text_structure.xml 30.4 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#StanisławIwanicki">Otwieram posiedzenie Komisji. Witam członków oraz gości. Proponowany porządek dzienny zawarty w zawiadomieniu o posiedzeniu przewidywał trzy punkty. Pierwszym punktem miało być sprawozdanie podkomisji nadzwyczajnej o rządowym projekcie ustawy o Krajowym Rejestrze Karnym. Sprawozdawcą miał być poseł Leszek Piotrowski, który jednak znajduje się w szpitalu.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#StanisławIwanicki">Jeżeli chodzi o projekt ustawy o Krajowym Rejestrze Karnym, to sprawa jest ważna, a poseł Leszek Piotrowski jest w nią bardzo zaangażowany. Jego nieobecność sprawia więc, że planowany pierwszy punkt porządku dziennego nie będzie realizowany. Po wycofaniu punktu porządku dziennego dotyczącego projektu ustawy o Krajowym Rejestrze Karnym, pierwszym punktem porządku dziennego będzie przyjęcie opinii Komisji w sprawie skierowanego do Trybunału Konstytucyjnego wniosku Rzecznika Praw Obywatelskich o stwierdzenie niezgodności z Konstytucją RP niektórych przepisów ustawy z 1997 r. - Prawo o ruchu drogowym w zakresie, w jakim przepisy te uzależniają wykonywanie zawodu przez dotychczasowych instruktorów i wykładowców nauki jazdy, od posiadania średniego wykształcenia oraz od zdania egzaminu przed komisją powołaną przez wojewodę w terminie 6 miesięcy od dnia wejścia w życie ustawy. Jest to sygnatura akt K. 22/94. Sprawę tę zreferuje poseł Marek Markiewicz.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#StanisławIwanicki">Drugi proponowany punkt porządku dziennego, to przyjęcie opinii Komisji w sprawie skierowanego do Trybunału Konstytucyjnego wniosku grupy posłów o stwierdzenie niezgodności z Konstytucją RP niektórych przepisów ustawy z 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Jest to sygnatura akt K. 4/99, a sprawę zreferuje również poseł Marek Markiewicz. Trzeci punkt proponowanego porządku dziennego, to sprawy bieżące.</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#StanisławIwanicki">Czy ktoś chciałby zabrać głos w sprawie zaproponowanego porządku dziennego?Nikt się nie zgłasza. Czy ktoś jest przeciwny przyjęciu zaproponowanego porządku dziennego? Nie ma sprzeciwu. Stwierdzam przyjęcie porządku dziennego.</u>
          <u xml:id="u-1.4" who="#StanisławIwanicki">Przystępujemy do realizacji pierwszego punktu porządku dziennego. Proszę, aby stanowisko podkomisji zajmującej się orzeczeniami Trybunału Konstytucyjnego przedstawił poseł Marek Markiewicz.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#MarekMarkiewicz">Problem polega na tym, że sprawa dotarła do posłów bardzo późno - w końcu ubiegłego tygodnia - i w efekcie podkomisja nie zajęła się nią. Termin rozprawy jest natomiast wyznaczona na najbliższy wtorek. Posiedzenie Komisji będzie więc okazją do wyrażenia opinii w tej sprawie.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#MarekMarkiewicz">Sprawa pozornie dotyczy drobnej kwestii. Rzecznik Praw Obywatelskich uznał jednak, że nie jest to kwestia drobna.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#MarekMarkiewicz">Ustawa z dnia 20 czerwca 1997 r. Prawo o ruchu drogowym w art. 145 ust. 2 przewiduje dwa obowiązki nałożone na instruktorów i wykładowców nauki jazdy. Powinni oni mieć co najmniej średnie wykształcenie oraz powinni zdać egzamin przed komisją powołaną przez wojewodę. Chodzi faktycznie o egzamin weryfikacyjny, ale o cechach egzaminu państwowego.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#MarekMarkiewicz">Należy dodać, że jeżeli chodzi o egzamin to sprawa jest raczej teoretyczna, gdyż egzaminy te miały się odbyć do końca 1999 r. Orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego może więc jedynie przesądzić zasady, ale nie wpłynie już na procedurę.</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#MarekMarkiewicz">Jeżeli chodzi o kwestię wykształcenia, to problem jest bardzo złożony.</u>
          <u xml:id="u-2.5" who="#MarekMarkiewicz">Do 1991 r. kwestię tę regulowało rozporządzenie z 1983 r. ministra spraw wewnętrznych. Jedno z postanowień tego rozporządzenia przewidywało, że osoby, które ukończyły 45 rok życia, mimo obowiązku posiadania średniego wykształcenia, były zwolnione z tego obowiązku z racji wieku.</u>
          <u xml:id="u-2.6" who="#MarekMarkiewicz">Ustawa - Prawo o ruchu drogowym została znowelizowana w 1991 r. Ustawa ta potwierdziła zasadę, że osoby, które ukończyły 45 lat w 1983 r. są zwolnione z wymogu posiadania średniego wykształcenia.</u>
          <u xml:id="u-2.7" who="#MarekMarkiewicz">W 1997 r. ustawodawca wprowadził taki obowiązek. W związku z tym Rzecznik Praw Obywatelskich powołując się na art. 2 Konstytucji RP - bez odniesienia do wzorca konstytucyjnego - stwierdził, że taki wymóg oznacza naruszenie praw wcześniej nabytych.</u>
          <u xml:id="u-2.8" who="#MarekMarkiewicz">W odniesieniu do wniosku Rzecznika Praw Obywatelskich, Biuro Legislacyjne i Biuro Studiów i Ekspertyz Kancelarii Sejmu wypowiedziały opinię, iż - w zasadzie - wniosek Rzecznika Praw Obywatelskich jest słuszny. Nie można jednak nie dostrzegać kwestii przywołania wzorca konstytucyjnego, o czym była mowa przy rozpatrywaniu sprawozdania Trybunału Konstytucyjnego. Warto też pamiętać, że w sprawie dotyczącej ustawy o wykonywaniu transportu drogowego pojawił się dużo ważniejszy problem karalności. Trybunał Konstytucyjny uznał kwestię karalności za ważną w kontekście prawa do wykonywania zawodu. Stanowisko Komisji zostało odrzucone przez Trybunał Konstytucyjny.</u>
          <u xml:id="u-2.9" who="#MarekMarkiewicz">Na podniesienie zasługuje jednak jeszcze jedna kwestia dotycząca ustawy - Prawo o ruchu drogowym. Chodzi o przebieg prac parlamentarnych. W trakcie tych prac przedstawiciele Ministerstwa Transportu i Gospodarki Morskiej bardzo mocno akcentowali problem podniesienia poziomu kształcenia kierowców. Poziom kształcenia kierowców był łączony z poziomem bezpieczeństwa w ruchu drogowym.</u>
          <u xml:id="u-2.10" who="#MarekMarkiewicz">Podkreślano również, że przyszedł czas postawić rygory instruktorom. Rygory te powinny dotyczyć wykształcenia oraz obowiązku zdania egzaminu.</u>
          <u xml:id="u-2.11" who="#MarekMarkiewicz">Sytuacja jest więc następująca. Gdyby na sprawą patrzeć teoretycznie i podręcznikowo, to Rzecznik Praw Obywatelskich odwołuje się do zasady, która w orzeczeniach Trybunału Konstytucyjnego pojawiała się wiele razy. Z drugiej jednak strony istota sprawy sprowadza się do tego, czy ocena pewnego stanu faktycznego - bezpieczeństwa ruchu drogowego - dokonana przez Ministerstwo Transportu i Gospodarki Morskiej i potwierdzona przez ustawodawcę, może mieścić się w granicach pozbawienia praw nabytych, określonych w art. 31 ust. 3 Konstytucji RP. Tak więc pojawia się kwestia dokonania oceny stanów faktycznych. Trybunał Konstytucyjny dokonywał już takich ocen. Nasuwa się więc pytanie, czy w tej sprawie zasada teoretyczna ustąpi prawu dokonywania ocen przez ustawodawcę, czy też nie. Należy dodać, że w podkomisji w podobnych sprawach przyjęliśmy zasadę obrony ustawy i ustawodawcy wtedy, gdy z materiałów z prac ustawodawczych wynika, że decyzja była podejmowana świadomie i że była podejmowana w odniesieniu do danych faktycznych. W omawianej kwestii teoretyczne rokowania nie są najwyższe.</u>
          <u xml:id="u-2.12" who="#MarekMarkiewicz">Tyle mogę powiedzieć o sprawie, która trafiła do mnie w końcu ub. tygodnia.</u>
          <u xml:id="u-2.13" who="#MarekMarkiewicz">Chcę jeszcze dodać, że gdyby sprawa ta była przedmiotem prac podkomisji, to proponowałbym podjęcie się próby obrony ustawy. Skoro jednak podkomisja nie zajmowała się tą sprawą, zaprezentowałem tylko swój własny pogląd.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#StanisławIwanicki">Dziękuję posłowi Markowi Markiewiczowi za przygotowanie przedstawionych uwag, mimo krótkiego czasu na ich przygotowanie. Rozumiem, że poseł Marek Markiewicz proponuje, aby Komisja wyraziła negatywną opinię o przedstawionych zarzutach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#MarekMarkiewicz">Tak, chodzi bowiem o respektowanie zasady obrony ocen faktycznych, dokonywanych przez ustawodawcę, nawet przy średnio pomyślnych rokowaniach, jeżeli chodzi o losy rozpatrywanej sprawy w Trybunale Konstytucyjnym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#StanisławIwanicki">Czy ktoś chciałby zabrać głos w sprawie, którą zreferował poseł Marek Markiewicz?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#BogdanLewandowski">Poseł Marek Markiewicz powiedział, iż dlatego proponuje negatywną opinię o zarzutach Rzecznika Praw Obywatelskich, gdyż chodzi o obronę zasady oceny stanu faktycznego. W związku z tym moje pytanie jest następujące - czy zasadę obrony ocen faktycznych można postawić wyżej od ochrony zasady praw nabytych?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#MarekMarkiewicz">W dyskutowanej sprawie prawa nabyte dotyczą w sumie kilkudziesięciu osób. Ponadto rodzi się pytanie, czy prawo do bycia instruktorem nauki jazdy w 20 lat po wniesieniu wymogu posiadania średniego wykształcenia jest prawem nabytym chronionym przez konstytucję, tak jak inne prawa. Moim zdaniem, charakter tego prawa podlega ocenie. Ponadto jeszcze raz chcą podkreślić, że w tej sprawie są bardzo bogate materiały z parlamentarnych prac ustawodawczych. Sejm mając świadomość, że w grę może wchodzić ochrona praw nabytych stanął na stanowisku, iż wymogi bezpieczeństwa ruchu drogowego upoważniają do wejścia w sferę praw nabytych. Tak więc dyskutowany problem, co do swojej istoty, nie jest zbyt rozległy i nie odnosi się do zbyt dużej liczby osób. W grę wchodzi jednak kwestia prawa Sejmu do dokonywania ocen rzeczywistości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#BogdanLewandowski">Chcę zapytać, w jaki sposób można wykazać związek pomiędzy bezpieczeństwem obywateli w ruchu drogowym a obowiązkiem posiadania średniego wykształcenia przez instruktorów i wykładowców nauki jazdy?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#MarekMarkiewicz">Podczas prac ustawodawczych przedstawiciele Ministerstwa Transportu i Gospodarki Morskiej powoływali się na takie zjawiska, jak zwiększony ruch drogowy, zwiększone wymagania stawiane kierowcom. Powoduje to, iż konieczne są także wyższe kwalifikacje, jeśli chodzi o instruktorów i wykładowców nauki jazdy, którzy powinni mieć wykształcenie średnie. Wykształcenie instruktorów i wykładowców nauki jazdy rzutuje bowiem na poziom zawodowy szkolonych kierowców.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#BogdanLewandowski">Czy przedstawiciele Ministerstwa Transportu i Gospodarki Morskiej potrafili wykazać związek pomiędzy poziomem wykształcenia instruktorów i wykładowców nauki jazdy, a poziomem bezpieczeństwa w ruchu drogowym?Jeśli związki takie istnieją, to podwyższone wymogi dla instruktorów i wykładowców byłyby uzasadnione. Czy jednak przedstawiciele Ministerstwa Transportu i Gospodarki Morskiej potrafili wykazać, że związek taki istnieje?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#MarekMarkiewicz">Odnoszę wrażenie, że nikt nie jest w stanie tak do końca wykazać, że związek taki istnieje. W dyskusjach podczas prac ustawodawczych wskazywano jedynie, że poziom wykształcenia powinien być brany pod uwagę w perspektywie naszych aspiracji wejścia do Unii Europejskiej i w perspektywie standardów, jakie powinny obowiązywać w tej materii. Ponadto chcę zwrócić uwagę, że bardzo ciekawa teoretycznie jest sprawa, którą rozpatrujemy w kontekście niedawno rozpatrywanej sprawy, dotyczącej ustawy o międzynarodowym transporcie drogowym. Należy przypomnieć, że jeśli chodzi o uzasadnienie orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego w kwestii ustawy o międzynarodowym transporcie drogowym, to 3/4 uzasadnienia Trybunał Konstytucyjny poświęcił swojej ocenie stanu faktycznego, jednakże nie dokumentując go. Być może więc jest to okazja do obrony tej sfery decyzji ustawodawczej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#BogdanLewandowski">A co z drugim wymogiem, czyli z egzaminami?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#MarekMarkiewicz">Egzaminy miały odbyć się - zgodnie z ustawą - do końca 1999 r. Nawet orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego nie ma wpływu na ten termin. W tej kwestii jest to więc problem teoretyczny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#BogdanLewandowski">Czy zatem - zdaniem posła Marka Markiewicza - potrzebna jest nowelizacja dyskutowanej ustawy? Może dobrze byłoby przesunąć ten termin do końca 2000 r.?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#MarekMarkiewicz">W materiałach sprawy nie ma dowodów na to, że egzaminy nie odbyły się. Wszystko wskazuje na to, że egzaminy odbywają się. Jeszcze raz chcę podkreślić, że istota sprawy dotyczy tak naprawdę kwestii wymogu posiadania wykształcenia średniego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#TeresaLiszcz">Według mojej wiedzy chodzi jednak nie tylko o średnie wykształcenie. Z tego co mi wiadomo, duża część instruktorów powstrzymuje się od poddania się temu egzaminowi. Wiem, że w terenie „grasują” jakieś ekipy z Warszawy. Nie wiadomo z czego wynika, iż mają superkwalifikacje. Ekipy te ściągają duże pieniądze. Z niczego nie wynika, aby ci egzaminatorzy mieli większe kwalifikacje od egzaminowanych.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#TeresaLiszcz">Znam takiego instruktora, który 20 lat uczy jazdy i jest w tym znakomity, choć wykształcenia średniego nie ma. Jest artystą w swoim fachu, jednakże ma egzaminować ktoś, kto być może ma lepsze, ale teoretyczne świadectwo. Tymczasem nie chodzi o teorię. Instruktorzy, którzy nie złożą egzaminu mogą znaleźć się w trudnej sytuacji, jeśli wymóg wykształcenia okaże się zgodny z prawem. Jeżeli okaże się, że nie jest zgodny z prawem, ich sytuacja będzie lepsza. Uważam, że sytuacja jest taka, że naprzeciw siebie postawione zostały dwa dobra - bezpieczeństwo ruchu drogowego i prawa nabyte. Zasada szanowania praw nabytych jest zasadą powszechnie uznaną. Odstąpienie od zasady ochrony praw nabytych może nastąpić, ale w imię ochrony innego dobra, które stawiamy wyżej. Bezpieczeństwo w ruchu drogowym jest dobrem bardzo ważnym, ale ja - podobnie jak inni dyskutanci - nie widzę bezpośredniego związku między wymogiem średniego wykształcenia, a poziomem bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Nauka jazdy, to jednak przede wszystkim kwestia praktycznej nauki jazdy. Udzielenie prawidłowych odpowiedzi w teście sprawdzającym wiedzę teoretyczną nie jest zbyt trudne. Nawet ja poradziłabym sobie z testem wypełniając go bez jednego błędu. Istotą problemu jest praktyczna nauka jazdy. W tej kwestii liczą się konkretne umiejętności i doświadczenie. Tych umiejętności i doświadczenia nie zastąpi wykształcenie średnie, ani nawet dyplom wyższej uczelni.</u>
          <u xml:id="u-16.2" who="#TeresaLiszcz">W konkluzji chcę powiedzieć, że nie jestem przekonana o tym, że bezpieczeństwo ruchu drogowego podniesie się, jeżeli wszyscy instruktorzy uzyskają wykształcenie średnie. W tej sytuacji nie widzę argumentów dla odstąpienia od zasady ochrony praw nabytych. Ponadto chcę dodać, że przypuszczam, iż gdyby ustawodawca - tak jak w poprzednich regulacjach - zastosował jakieś gwarancje, to nie byłoby problemu. Gwarancja ta mogłaby polegać na zwolnieniu z obowiązku posiadania wykształcenia średniego osób, o określonym stażu pracy lub o określonym wieku. Mógłby to być np. wiek 45 lat. Egzaminowi mogliby podlegać młodzi instruktorzy, którzy powinni otrzymać pewien czas na uzyskanie średniego wykształcenia.</u>
          <u xml:id="u-16.3" who="#TeresaLiszcz">Skoro jednak wymóg wykształcenia i egzaminu obejmuje osoby po ukończeniu 45 lat i mające duży staż pracy, to nie widzę argumentów dla obrony dyskutowanego przepisu, zwłaszcza że tylko teoretycznie można mówić o tym, iż te wymogi prowadzą do podniesienia bezpieczeństwa ruchu drogowego. Tak więc uważam, że nastąpiło naruszenie zasady ochrony praw nabytych, czyli art. 2 Konstytucji RP w części dotyczącej demokratycznego państwa prawnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#MarekMarkiewicz">Jest jednak tak, że zainteresowane osoby 45 lat miały ukończone w najlepszym wypadku w 1991 r., a tak naprawdę to w 1983 r. Pojawia się więc argument, czy przy zwolnieniu administracyjnym w rozporządzeniu z 1983 r. nie wystarczyło 20 lat, aby zdobyć średnie wykształcenie. Chodzi bowiem o instruktorów, którzy nauczają innych ludzi...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#TeresaLiszcz">Przepraszam, ale ja zrozumiałam, że był okres, w którym odstąpiono od tych wymogów, a teraz nastąpił powrót do punktu wyjścia. Należy więc przyjąć, że w pierwszej ustawie były te wymogi, lecz jednocześnie była cezura, zgodnie z którą osoby mające ukończone 45 lat w momencie wejścia w życie ustawy, nie są objęte wymogiem wykształcenia średniego. Wszyscy pozostali są natomiast objęci tym wymogiem. Następna ustawa potwierdza tę regulację. Gdyby tak było, to nie byłoby argumentów, które zaprezentowałam.</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#TeresaLiszcz">Rozumiem jednak, że ustawa, o której dyskutujemy wprowadziła wymóg, po okresie, kiedy wymóg ten nie był obowiązujący. Oznacza to powrót do punktu wyjścia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#MarekMarkiewicz">Chcę podkreślić, że nie chodzi o osoby, które mają teraz 45 lat, lecz chodzi o osoby, które 45 lat temu miały 20 lat. Teraz mają więc ok. 65 lat.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#TeresaLiszcz">Jest to więc inna sytuacja. Chcę jednak zapytać, czy bezpośrednio przed wejściem w życie kwestionowanego przepisu, obowiązywał wymóg posiadania średniego wykształcenia i zdania egzaminu dla wszystkich, poza tymi, których wymogi te nie dotyczyły na podstawie wcześniejszych przepisów?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#MarekMarkiewicz">Tak, tego rodzaju wymóg obowiązywał. Przypomnę, że rozporządzenie z 1983 r. przyjęte ustawą z 1991 r. zwalniało osoby, które wówczas ukończyły 45 lat od wymogu zdobycia średniego wykształcenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#TeresaLiszcz">Rozumiem, że te osoby, które w 1991 r. miały 45 lat, były z tego wymogu zwolnione, a wszystkie pozostałe osoby powinny liczyć się z tym wymogiem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#MarekMarkiewicz">Tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#TeresaLiszcz">Skoro tak, to zmienia to postać rzeczy. Wcześniej więc nie do końca zrozumiałam treść i zakres wcześniejszych regulacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#TadeuszZieliński">Uważam, że można bronić stanowiska Sejmu, biorąc pod uwagę to, że - jeżeli dobrze zrozumiałem - to Sejm przewidział dwuletni okres dostosowawczy. Prawa słusznie nabyte nie zostały więc naruszone w sposób niespodziewany. Można więc mówić o miarkowaniu przez Sejm wprowadzonego wymogu.</u>
          <u xml:id="u-25.1" who="#TadeuszZieliński">Warto też pamiętać, że zasada ochrony praw nabytych nie ma charakteru absolutnego. W określonych sytuacjach można więc wprowadzić wymóg wyższych kwalifikacji.</u>
          <u xml:id="u-25.2" who="#TadeuszZieliński">Uważam więc, że Sejm miał prawo wprowadzić tego rodzaju wymóg, biorąc pod uwagę również to, że chodzi o zawód polegający na nauczaniu. Wiadomo również, że część instruktorów postępuje i zachowuje się w sposób nie mający wiele wspólnego z elegancją i taktem. Matura jest natomiast pewnym sposobem na poprawę poziomu instruktorów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#KazimierzDziałocha">Chcę się upewnić co do tego, z jakim przepisem konstytucji ma być sprzeczna rozpatrywana ustawa? Czy chodzi o konstytucyjną zasadę swobody działalności gospodarczej?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#MarekMarkiewicz">Rzecznik Praw Obywatelskich w swoim wniosku odwołuje się tylko do art. 2 Konstytucji RP. Nie przywołuje natomiast żadnego wzorca konstytucji. Jest to więc pewna „cienkość” tego wniosku, sprzeczna z oczekiwaniem Trybunału Konstytucyjnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#StanisławIwanicki">Czy ktoś chce jeszcze zabrać głos w rozpatrywanej sprawie? Nikt się nie zgłasza. Przechodzimy zatem do głosowania. Przedmiotem głosowania będzie wniosek przedstawiony przez posła Marka Markiewicza, czyli negatywna opinia o zarzutach.</u>
          <u xml:id="u-28.1" who="#StanisławIwanicki">Poddaję pod głosowanie wniosek o wyrażenie przez Komisję negatywnej opinii o zarzutach zawartych we wniosku Rzecznika Praw Obywatelskich, dotyczącym ustawy - Prawo o ruchu drogowym. Kto opowiada się za tym wnioskiem?</u>
          <u xml:id="u-28.2" who="#StanisławIwanicki">W głosowaniu za wnioskiem opowiedziało się 9 posłów, 1 był przeciwny, 3 wstrzymało się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-28.3" who="#StanisławIwanicki">Stwierdzam przyjęcie wniosku, co oznacza, że Komisja wyraziła negatywną opinię.</u>
          <u xml:id="u-28.4" who="#StanisławIwanicki">Przechodzimy do rozpatrzenia drugiego punktu porządku dziennego. Chodzi o opinię na temat zarzutów zawartych we wniosku grupy posłów do Trybunału Konstytucyjnego w prawie stwierdzenia niekonstytucyjności niektórych przepisów ustawy z 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. O przedstawienie stanowiska w tej sprawie proszę również posła Marka Markiewicza.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#MarekMarkiewicz">Kwestia ta była przedmiotem obrad podkomisji, zajmującej się orzeczeniami Trybunału Konstytucyjnego.</u>
          <u xml:id="u-29.1" who="#MarekMarkiewicz">Grupa posłów kwestionuje przepisy zawarte w art. 159 pkt. 1 i 2 oraz art. 160 pkt 2 ustawy z 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. W tej części, w której przepisy te zrównały zasady waloryzacji rent mundurowych z zasadami powszechnie obowiązującymi. Podkomisja odwołała się do wielu wcześniej wydanych orzeczeń, w których Trybunał Konstytucyjny wskazywał, iż ochrona praw wcześniej nabytych nie jest absolutna, co dotyczy również sfery emerytalnej. W oparciu o tę przesłankę podkomisja rekomenduje przyjęcie negatywnej opinii dotyczącej zarzutów zawartych we wniosku grupy posłów. Równocześnie podkomisja przedstawia bardzo obszerny wywód, który jest propozycją do wystąpienia marszałka Sejmu w tej sprawie. Dodam jeszcze, że przedstawicielem podkomisji w tej sprawie będzie poseł Zbigniew Wawak, który nie jest obecny na dzisiejszym posiedzeniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#StanisławIwanicki">Czy ktoś chce zabrać głos w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#TeresaLiszcz">Ponieważ nie mam przed sobą materiałów dotyczących rozpatrywanej sprawy, chcę zapytać, czy rzecz dotyczy tylko waloryzacji, czy i zawieszania rent i emerytur mundurowych?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#MarekMarkiewicz">Chodzi o waloryzację.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#WitMajewski">Chcę przypomnieć, że dyskutowana sprawa była przedmiotem kontrowersji podczas debaty sejmowej. Podział stanowisk był wyraźny. Myślę więc, że sprawa dojrzała do głosowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#TeresaLiszcz">Przeprowadziłam konsultacje z przedstawicielką Biura Legislacyjnego, która stwierdziła, że chodzi jednak również o zawieszenia. Jeżeli chodzi o waloryzację, to uważam, że Sejm miał prawo tak zrobić jak zrobił. Jeżeli natomiast chodzi o rozwiązanie kwestii zawieszania, to mam zasadnicze wątpliwości. Jak bowiem wiadomo, zawieszeniu podlegają świadczenia osób, które przeszły na emeryturę przed osiągnięciem tzw. normalnego wieku emerytalnego. Tymczasem w odniesieniu do żołnierzy zawodowych i funkcjonariuszy nie było w ogóle wymogu wieku jako przesłanki nabycia uprawnień. Osoby te przechodziły na emeryturę na zasadzie wysługi lat. Tak więc uzależnianie zawieszania świadczeń od wieku w sytuacji, gdy przesłanką nabycia uprawnień nie był wiek, wydaje się być kontrowersyjne. Należy dodać, że kwestia zawieszania świadczeń jest uregulowana w ustawie o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. W przepisach wprowadzających, zawartych w tej ustawie jest zmiana odpowiednich przepisów ustawy o uposażeniu żołnierzy zawodowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Chodzi o kwestię dodatkowego zarobkowania. Kwestia ta jest objęta wnioskiem grupy posłów. Ponadto wniosek grupy posłów zawiera trzeci zarzut dotyczący trybu - terminu - wejścia w życie ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#TeresaLiszcz">Proponuję przeprowadzenie rozłącznego głosowania nad każdym z trzech zarzutów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#StanisławIwanicki">Przyjmuję wniosek posłanki Teresy Liszcz, co do rozłącznego głosowania. Czy ktoś chce jeszcze zabrać głos? Nikt się nie zgłasza. Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-37.1" who="#StanisławIwanicki">Przypominam, że podkomisja proponuje przyjęcie opinii wyrażającej negatywne stanowisko wobec zarzutów wnioskodawców.</u>
          <u xml:id="u-37.2" who="#StanisławIwanicki">Poddaję pod głosowanie wniosek o wyrażenie przez Komisję negatywnej opinii o zarzutach zawartych we wniosku grupy posłów w zakresie dotyczącym waloryzacji. Kto opowiada się za tym wnioskiem?</u>
          <u xml:id="u-37.3" who="#StanisławIwanicki">W głosowaniu za wnioskiem opowiedziało się 7 posłów, 5 było przeciwnych, nikt nie wstrzymał się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-37.4" who="#StanisławIwanicki">Stwierdzam przyjęcie wniosku, co oznacza, że Komisja wyraża negatywną opinię o zarzutach dotyczących waloryzacji.</u>
          <u xml:id="u-37.5" who="#StanisławIwanicki">Poddaję pod głosowanie wniosek o wyrażenie przez Komisję negatywnej opinii o zarzutach zawartych we wniosku grupy posłów w zakresie dotyczącym zawieszania uprawnień emerytalnych. Kto opowiada się za tym wnioskiem?</u>
          <u xml:id="u-37.6" who="#StanisławIwanicki">W głosowaniu za wnioskiem opowiedziało się 5 posłów, 7 było przeciwnych, 1 wstrzymał się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-37.7" who="#StanisławIwanicki">Stwierdzam odrzucenie wniosku, co pozwala przyjąć, że Komisja wyraża pozytywną opinię o zarzutach dotyczących zawieszania uprawnień emerytalnych.</u>
          <u xml:id="u-37.8" who="#StanisławIwanicki">Pozostaje jeszcze kwestia zarzutu wnioskodawców, dotyczącego zbyt krótkiego vacatio legis. Jak wygląda ta kwestia w rozpatrywanej ustawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Praktycznie vacatio legis nie było w ogóle. Ustawa jest z dnia 17 grudnia 1998 r. i została ogłoszona - o ile dobrze pamiętam - w ostatnim numerze Dziennika Ustaw w 1998 r.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#StanisławIwanicki">Czy ktoś chce jeszcze zabrać głos w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#MarekMarkiewicz">Jak słusznie zwrócił uwagę poseł Wit Majewski w tej sprawie w Sejmie odbyła się debata, w której stanowiska zostały wyraźnie określone. Podział opinii miał charakter bardziej polityczny, a mniej jurydyczny. Jeżeli chodzi o vacatio legis, to w tym przypadku nie jest to problem prawny, lecz problem oceny wyrażonej przez Sejm. Ocena ta może być przyjęta lub nie. Stąd właśnie opinia podkomisji, aby wniosek grupy posłów ocenić negatywnie, przy zastrzeżeniu, które poseł Wit Majewski wyraził bardzo trafnie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#StanisławIwanicki">Należy więc przyjąć, że stanowisko podkomisji jest w tej sprawie negatywne. Czy ktoś chce jeszcze zabrać głos? Nikt się nie zgłasza. Przystępujemy zatem do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-41.1" who="#StanisławIwanicki">Poddaję pod głosowanie wniosek o wyrażenie przez Komisję negatywnej opinii o zarzutach zawartych we wniosku grupy posłów w zakresie dotyczącym vacatio legis. Kto opowiada się za tym wnioskiem?W głosowaniu za wnioskiem opowiedziało się 6 posłów, 7 było przeciwnych, przy braku wstrzymujących się. Stwierdzam odrzucenie wniosku, co oznacza, że Komisja wyraziła pozytywną opinię o zarzutach dotyczących vacatio legis. Na tym zakończyliśmy rozpatrywanie drugiego punktu porządku dziennego.</u>
          <u xml:id="u-41.2" who="#StanisławIwanicki">Czy ktoś chciałby zabrać głos w sprawach różnych przed zamknięciem posiedzenia? Nikt się nie zgłasza. Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>