text_structure.xml 32.8 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#StanisławIwanicki">Otwieram posiedzenie Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka. Projekt porządku dziennego członkowie Komisji otrzymali przed rozpoczęciem posiedzenia. Jeśli nie usłyszę głosów sprzeciwu, uznam, że przedstawione propozycje porządku obrad posłowie zaakceptowali. Sprzeciwu nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#StanisławIwanicki">Przystępujemy do rozpatrzenia punktu pierwszego porządku dziennego, a mianowicie omówienia uchwały Senatu o stanowisku w sprawie ustawy o zmianie ustawy o Służbie Więziennej oraz ustawy o Naczelnym Sądzie Administracyjnym (druk nr 1470).</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#StanisławIwanicki">Przypominam, że nasza Komisja przyjęła zmiany do ustawy o Służbie Więziennej oraz ustawy o Naczelnym Sądzie Administracyjnym. Natomiast Senat, po rozpatrzeniu uchwalonej przez Sejm na posiedzeniu w dniu 23 września 1999 r. ustawy o zmianie tych ustaw, wprowadził do jej tekstu poprawkę w brzmieniu: „w art. 1 skreśla się pkt 1”.</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#StanisławIwanicki">Pragnę zaznaczyć, że pkt 1 w art. 1 ustawy nowelizującej w wersji uchwalonej przez Sejm otrzymał następującą treść: „w art. 14 po ust. 2 dodaje się ust. 3 w brzmieniu:</u>
          <u xml:id="u-1.4" who="#StanisławIwanicki">„3. Minister sprawiedliwości określi, w drodze rozporządzenia, szczegółowe zasady współdziałania pomiędzy związkiem zawodowym a ministrem sprawiedliwości i dyrektorem generalnym Służby Więziennej, w tym zasady oddelegowania członków związku zawodowego do pracy w organach statutowych związku”.</u>
          <u xml:id="u-1.5" who="#StanisławIwanicki">Myślę, że wszyscy członkowie Komisji znają sprawę. Wywoływała ona wiele emocji. Warto zauważyć, że w tym zakresie mogli przedstawiać opinie również przedstawiciele związków zawodowych. Czy reprezentanci Biura Legislacyjnego mają jakieś uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Nie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#StanisławIwanicki">Czy ktoś inny chciałby zabrać głos? Czy przedstawiciel Centralnego Zarządu Służby Więziennej ma jakieś uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#JanPyrcak">Nie mam uwag.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#StanisławIwanicki">Rozumiem, że Centralny Zarząd Służby Więziennej podtrzymuje swoje stanowisko w stronie proponowanego zapisu art. 14 ust. 3 ustawy o Służbie Więziennej. O ile dobrze pamiętam, wypracowaliśmy w tym zakresie pewien konsens. Widzę, że dyrektor Jan Pyrcak uchyla się od zajęcia jasnego stanowiska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#AndrzejStankowski">W imieniu ministra sprawiedliwości pragnę zwrócić się do Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka o przyjęcie poprawki Senatu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#StanisławIwanicki">Proszę przedstawić uzasadnienie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#AndrzejStankowski">Cała rzec polega na tym, że projekt zmiany w ustawie o Służbie Więziennej objęty przytoczoną przez przewodniczącego Stanisława Iwanickiego poprawką formułuje delegację dla ministra sprawiedliwości, którą to delegację należy uznać za niekonstytucyjną przynajmniej z dwóch powodów.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#AndrzejStankowski">Po pierwsze, delegacja ta nie zawiera wytycznych co do treści regulacji, która powinna znaleźć się w akcie wykonawczym. Z uwagi na rangę zagadnienia, a także skomplikowany charakter materii, wspomniane wytyczne powinny być zapisane w proponowanym przepisie, zwłaszcza że np. pojęcie „współpraca” jest bardzo szerokie. Ponadto należy zauważyć, że minister sprawiedliwości musiałby w tym przypadku w jakiś sposób wkroczyć w sferę samodzielności związków zawodowych. Określenie „współpraca” oznacza, że jednak pewne rzeczy związkom zawodowym trzeba by było narzucić, co bez wytycznych ustawowych byłoby niedopuszczalne. Kto wie, czy i takie wytyczne nie charakteryzowałyby się niekonstytucyjnością.</u>
          <u xml:id="u-8.2" who="#AndrzejStankowski">Po drugie, należy uwzględnić jeszcze jeden aspekt sprawy. Byłby to wyłom w stosunku do ogólnych reguł dotyczących związków zawodowych, także związków działających w innych służbach mundurowych. Rozwiązanie przyjęte w proponowanym w art. 14 ust. 3 stawiałoby związek zawodowy działający w Służbie Więziennej w pozycji uprzywilejowanej.</u>
          <u xml:id="u-8.3" who="#AndrzejStankowski">Przedstawiłem podstawowe zarzuty, które sprawiają, że w sytuacji, kiedy można wyłącznie przyjąć bądź odrzucić poprawkę Senatu, minister sprawiedliwości skłania się ku rozwiązaniu polegającemu na przyjęciu poprawki Senatu.</u>
          <u xml:id="u-8.4" who="#AndrzejStankowski">Jeszcze raz proszę członków Komisji o jej przyjęcie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#StanisławIwanicki">Czy ktoś jeszcze pragnie zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#MarekMarkiewicz">Jeżeli dobrze pamiętamy moment zatwierdzenia projektu ustawy o zmianie ustawy o Służbie Więziennej oraz ustawy o Naczelnym Sądzie Administracyjnym w naszej Komisji, to byliśmy świadkami negocjacji obecnych na sali przedstawicieli ministra sprawiedliwości z przedstawicielami związków zawodowych. Formuła, którą w tej chwili omawiamy, została uzgodniona w obecności członków Komisji oraz ministra Janusza Niemcewicza i przedstawicieli związku zawodowego działającego w Służbie Więziennej.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#MarekMarkiewicz">Chcę zapytać, czy minister sprawiedliwości uchyla się - pomijam tu argumenty konstytucyjne - od zobowiązania, które poczynił na posiedzeniu Komisji. Czy chce inaczej załatwić sprawę dotyczącą pracowników Służby Więziennej? Mamy do czynienia ze szczególną sytuacją. Negocjacje odbyły się na forum Komisji. Związki zawodowe wyrażały jeden pogląd, minister Janusz Niemcewicz - drugi. W końcu doszło do zgody, do której doprowadził poseł Aleksander Bentkowski, w sprawie zapisu art. 14 ust. 3 o Służbie Więziennej. Pomijając argumenty konstytucyjne, chcę się dowiedzieć, czy stanowisko wyrażone przez ministra sprawiedliwości uległo zmianie co do zapisu, czy może co do sposobu załatwienia całej sprawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#AndrzejStankowski">Przyznaję, że znalazłem się w trudnej sytuacji. Trudno mi będzie udzielić precyzyjnej odpowiedzi na pytanie przewodniczącego Marka Markiewicza. Zostałem upoważniony wyłącznie do przedstawienia stanowiska ministra sprawiedliwości, które zostało sformułowane na piśmie i podpisane przez ministra Janusza Niemcewicza. Chodzi o pismo z 26 października 1999 r. skierowane do sekretarza stanu zajmującego się w rządzie sprawami parlamentarnymi Wojciecha Arkuszewskiego, a więc sformalizowane stanowisko. Przykro mi, ale na pytanie przewodniczącego Marka Markiewicza nie jestem w stanie odpowiedzieć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#StanisławIwanicki">Czy ktoś jeszcze chciałby zabrać głos? Nie stwierdzam. Takie, a nie inne ustalenia zapadły na naszym posiedzeniu, kiedy usiłowaliśmy wy-pracować konsens pomiędzy związkami zawodowymi, Ministerstwem Sprawiedliwości a kierownictwem Służby Więziennej. Przedstawiciel Ministerstwa Sprawiedliwości mówił o piśmie z 26 października br., natomiast posiedzenie Komisji odbyło się przed uchwaleniem ustawy, tj. albo we wrześniu, albo jeszcze pod koniec sierpnia. Na ten temat nie będę wyrażał opinii. Po prostu musimy ustosunkować się do stanowiska Senatu.</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#StanisławIwanicki">W pierwszej kolejności poddam pod głosowanie uchwałę Senatu.</u>
          <u xml:id="u-12.2" who="#StanisławIwanicki">Kto z członków Komisji opowiada się za wyrażeniem pozytywnej opinii o uchwale Senatu z dnia 22 października 1999 r. w sprawie ustawy o zmianie ustawy o Służbie Więziennej oraz ustawy o Naczelnym Sądzie Administracyjnym? Senat proponuje, aby do uchwalonej przez Sejm ustawy wprowadzić poprawkę polegającą na skreśleniu pkt. 1 w art. 1.</u>
          <u xml:id="u-12.3" who="#StanisławIwanicki">Stwierdzam, że Komisja wyraziła pozytywną opinię o uchwale Senatu dotyczącej ustawy o zmianie ustawy o Służbie Więziennej oraz ustawy o Naczelnym Sądzie Administracyjnym.</u>
          <u xml:id="u-12.4" who="#StanisławIwanicki">Za wyrażeniem pozytywnej opinii głosowało 17 posłów, nikt nie głosował przeciw, 1 poseł wstrzymał się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-12.5" who="#StanisławIwanicki">Proponuję, aby na posiedzeniu plenarnym Sejmu prezentował stanowisko Komisji nie-obecny dzisiaj poseł Aleksander Bentkowski. Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, uznam że przedstawiona przeze mnie kandydatura zyskała akceptację członków Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#BogdanLewandowski">Czy poseł Aleksander Bentkowski wyraził na to zgodę?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#StanisławIwanicki">Tak. Przystępujemy do rozpatrzenia drugiego punktu porządku dziennego. Chodzi o przyjęcie opinii Komisji w sprawie trybu rozpatrywania orzeczeń Trybunału Konstytucyjnego. Głos zabierze przewodniczący Marek Markiewicz.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#MarekMarkiewicz">W połowie października tego roku w trakcie spotkania marszałka Sejmu z kierownictwem Trybunału Konstytucyjnego ujawnił się problem, co zrobić z orzeczeniami Trybunału Konstytucyjnego wydanymi przed 17 października br., które nie zostały przedstawione Sejmowi w celu zajęcia stanowiska, do czego Sejm był uprawniony przed upływem 2 lat od wejścia w życie konstytucji. W istocie chodzi o dwa orzeczenia: jedno, które zostało doręczone Sejmowi, a mianowicie orzeczenie z dnia 21 września 1999 r. stwierdzające niezgodność art. 34 ustawy o gospodarce nieruchomościami z art. 32 ust. 1 konstytucji, i drugie, które do dnia wydania opinii, do której przejdę za chwilę, nie zostało doręczone Sejmowi, a mianowicie orzeczenie o sygnaturze K 14 98 z 14 września 1999 r. w sprawie ogródków działkowych.</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#MarekMarkiewicz">Powstał problem, czy po upływie konstytucyjnego terminu Sejm może wypowiadać się co do orzeczeń Trybunału Konstytucyjnego, które były wydawane wcześniej, mając prawo je odrzucić bądź przyjąć. W tej sprawie na polecenie przewodniczącego Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka Biuro Legislacyjne sporządziło opinię - chodzi o opinię z dnia 14 października br. - zgodnie z którą, przy jednoczesnym powołaniu się na komentarz do konstytucji autorstwa prof. Leszka Garlickiego, stwierdza się, że z art. 239 ust. 1 wynika a contrario, że po upływie wskazanego okresu 2 lat, a więc z dniem 17 października 1999 r. orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego o niezgodności z konstytucją ustaw uchwalonych przed dniem jej wejścia w życie stają się ostateczne i nie mogą podlegać rozpatrzeniu przez Sejm.</u>
          <u xml:id="u-15.2" who="#MarekMarkiewicz">Art. 239 ust. 1 konstytucji brzmi tak: „W okresie 2 lat od dnia wejścia w życie Konstytucji orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego o niezgodności z Konstytucją ustaw uchwalonych przed dniem jej wejścia w życie nie są ostateczne i podlegają rozpatrzeniu przez Sejm...”.</u>
          <u xml:id="u-15.3" who="#MarekMarkiewicz">Ustawodawca, zgodnie z przytoczoną opinią przyjął, że w konstytucji odnosi się jedynie do upływu terminu, natomiast nie do daty wydania orzeczenia przez Trybunał Konstytucyjny. W związku z tym literalna wykładnia art. 239 ust. 1 wskazuje, że po upływie okresu 2 lat, o którym mowa właśnie w art. 239 ust. 1, z żadnych powodów nie jest możliwe rozpatrywanie przez Sejm orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego. Problem ten występuje niezależnie od pytania, z jakich powodów orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego nie były przedstawione Sejmowi wcześniej. Krótko mówiąc, w opinii Biura Legislacyjnego i komentatorów konstytucji nie ma takiego trybu, w którym marszałek Sejmu mógłby w tej chwili, po upływie 2 lat, poddać orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego pod głosowanie w Sejmie. W związku z tym po zapoznaniu się z opinią Biura Legislacyjnego ośmielam się sugerować członkom Komisji przyjęcie opinii, że zdaniem Komisji nie jest możliwe poddanie pod głosowanie w Sejmie wspomnianych orzeczeń po dniu 17 października tego roku.</u>
          <u xml:id="u-15.4" who="#MarekMarkiewicz">Przewodniczący Stanisław Iwanicki podpowiada mi, że występuje tu analogia do prac legislacyjnych podejmowanych przez Sejm.</u>
          <u xml:id="u-15.5" who="#MarekMarkiewicz">Pragnę jeszcze raz zaznaczyć, że wyraźne brzmienie zapisu konstytucji nie dopuszcza do tego, żeby Sejm mógł uchylać orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego. W przepisie art. 239 ust. 1 konstytucji nie ma żadnej przesłanki wskazującej na moment wydania orzeczenia. Wskazuje się tylko upływ czasu, po którym to okresie Sejm pod żadnym pozorem nie ma tytułu do dyskusji nad orzeczeniami Trybunału Konstytucyjnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#KazimierzUjazdowski">Chcę powiedzieć, że dostrzegam w stosunkach Sejmu z Trybunałem Konstytucyjnym niepokojące zjawisko nadmiernego ingerowania w autonomię parlamentarną, w wewnętrzne procedury uchwalania ustaw. Jednak to, co przedstawił przewodniczący Marek Markiewicz, stanowi zupełnie inną materię.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#KazimierzUjazdowski">Myślę, że nie ma żadnej racji prawnej czy ustrojowej, dla której można by było bronić stanowiska odmiennego od tego, że upływ dwuletniego terminu konstytucyjnego zamyka możliwość rozpatrywania i weryfikowania orzeczeń Trybunału Konstytucyjnego przez Sejm. Natomiast problem pozostanie problemem, gdyż podstawową kwestią, z którą się będzie zmagał Sejm, jest taka linia orzecznicza Trybunału Konstytucyjnego, w której swoboda ustawodawcy jest nadmiernie ograniczona. Przychylam się do koncepcji przedłożonej przez przewodniczącego Marka Markiewicza.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#StanisławIwanicki">Czy przedstawiciele Biura Legislacyjnego chcieliby wnieść jakieś uwagi? Nie widzę. Czy członkowie Komisji wyrażają zgodę na przedłożenie marszałkowi Sejmu opinii naszej Komisji w sprawie trybu rozpatrywania orzeczeń Trybunału Konstytucyjnego? Nie słyszę głosów sprzeciwu. Rozumiem, że Komisja przyjęła opinię w takim kształcie, jaki zaproponował przewodniczący Marek Markiewicz. Czy któryś z posłów zgłasza inne uwagi związane z pracą naszej Komisji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#KazimierzUjazdowski">Chcę spytać przewodniczącego Stanisława Iwanickiego, czy podjął jakieś kroki w sprawie wyjaśnienia działań resortu sprawiedliwości w zakresie powołania komisji ds. nowelizacji przepisów prawa karnego materialnego? Dość przypadkowo dowiedzieliśmy się, że minister Hanna Suchocka wyda bądź już wydała stosowny akt nominacyjny, dotyczący składu wspomnianej komisji. Jak mi się wydaje Komisja Sprawiedliwości i Praw Człowieka powinna być zawczasu informowana o tak doniosłych decyzjach, jak rządowe prace nad nowelizację Kodeksu karnego.</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#KazimierzUjazdowski">Proszę przewodniczącego Stanisława Iwanickiego, żeby stosowna informacja znalazła się w porządku obrad jednego z najbliższych posiedzeń Komisji, jeżeli okaże się prawdą to, co powiedział nam jeden z dyrektorów departamentu w Ministerstwie Sprawiedliwości, że określone decyzje w poruszonej przeze mnie kwestii już zapadły.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#StanisławIwanicki">W czasie posiedzenia podkomisji pracującej nad zmianą w zakresie odpowiedzialności karnej za wypadki drogowe został poruszony także problem, o którym mówił przed chwilą poseł Kazimierz Ujazdowski. Chcę powiedzieć, że niezwłocznie jeszcze tego samego dnia uzgodniłem z ministrem Januszem Niemcewiczem, że dostaniemy komplet dokumentów, w tym przede wszystkim zarządzenie o powołaniu zespołu, który będzie zajmował się nowelizacją Kodeksu karnego.</u>
          <u xml:id="u-19.1" who="#StanisławIwanicki">Chodziło o to, żeby ewentualnie interweniując u premiera - jak to sugerował przewodniczący Kazimierz Ujazdowski - nabyć wiedzę, czego to tak naprawdę dotyczy. Uzyskałem zapewnienie, że tego samego dnia, a najdalej następnego komplet dokumentów zostanie przekazany do Komisji. Niestety, mimo upływu kolejnych dni - upłynął mniej więcej tydzień - takiego zestawu dokumentów nie otrzymałem.</u>
          <u xml:id="u-19.2" who="#StanisławIwanicki">W związku z tym będę musiał skierować generalne pismo, które sygnalizowałoby o zaistniałej sytuacji, aczkolwiek w najbliższym czasie odbędzie się spotkanie z kierownictwem Ministerstwa Sprawiedliwości w sprawie zmiany struktury organizacyjnej wymiaru sprawiedliwości.</u>
          <u xml:id="u-19.3" who="#StanisławIwanicki">Do naszej Komisji wpłynęło szereg petycji wyrażających protest przeciwko działaniom, które są podejmowane. Chodzi m.in. o działania związane z likwidacją wielu sądów rejonowych, przekształcaniem ich w wydziały innych sądów itd.</u>
          <u xml:id="u-19.4" who="#StanisławIwanicki">Przy okazji wspomnianego spotkania z kierownictwem resortu sprawiedliwości problem, który poruszył poseł Kazimierz Ujazdowski, być może zostanie podniesiony. Mam informacje, że chodzi o zespół rządowy ds. zmiany kodyfikacji karnych. W moim przekonaniu bardziej jest to zespół ministra sprawiedliwości, który spróbuje wypracować stanowisko najpierw co do oceny, a potem co do potrzeby nowelizacji kodyfikacji karnych. Sprawa ta zapewne zostanie wyjaśniona. Będzie ona przedmiotem obrad naszej Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#KazimierzUjazdowski">Chcę zgłosić wniosek precyzujący. Pragnę, aby na jednym z najbliższych posiedzeń Komisji był rozpatrywany punkt: „Informacja Ministra Sprawiedliwości w sprawie prac podejmowanych w zakresie reformy prawa karnego materialnego bądź nowelizacji Kodeksu karnego”. Bez względu na to, jaką wyrażamy ocenę merytoryczną, jeśli chodzi o kodyfikacje karne i ich ewentualne nowelizacje, uważałbym za grube nieporozumienie, gdyby Komisja zajmowała się tymi problemami post factum.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#StanisławIwanicki">Tak jak już wcześniej mówiłem, po rozpatrzeniu spraw najbardziej pilnych...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#KazimierzUjazdowski">Chciałbym, abyśmy się tym zajęli przed mikołajkami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#StanisławIwanicki">Na pewno tak będzie. Jeszcze w ciągu tego miesiąca doprowadzimy do stosownego spotkania. Być może, będzie je można zorganizować przy okazji dyskusji na temat struktury wymiaru sprawiedliwości. Chcę zaznaczyć, że problem poruszony przez posła Kazimierza Ujazdowskiego traktuję trochę szerzej. Bardziej jestem zainteresowany ocenami kodyfikacji karnych i proponowanymi zmianami nie tylko w odniesieniu do prawa karnego materialnego, ale i procedury karnej oraz prawa karnego wykonawczego. Uważam, że te działania powinny być nie tylko szybkie, ale i kompleksowe.</u>
          <u xml:id="u-23.1" who="#StanisławIwanicki">W tej chwili jesteśmy na etapie, który opisał poseł Kazimierz Ujazdowski, co także wydaje się mankamentem. Gdybyśmy np. chcieli skoordynować prace nad uregulowaniem kwestii wypadków drogowych z działalnością ministra sprawiedliwości, to w moim przekonaniu trzeba by było czekać latami zanim można byłoby coś zmienić. Źle też się dzieje z punktu widzenia techniki legislacyjnej, że problemy załatwiane są jednostkowo. Mam na myśli choćby projekt zmian w Kodeksie postępowania karnego zgłoszony przez posła Leszka Piotrowskiego. Wszystkie pilne sprawy muszą być wyjaśnione przede wszystkim przez ministra sprawiedliwości. Czy ktoś jeszcze chciałby zadać pytania?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#TeresaLiszcz">Najpierw chciałabym się odnieść do sprawy oceny ewentualnych zmian w kodyfikacjach karnych. Doszły do mnie głosy ze strony profesury, że bardzo źle została odebrana nieobecność przedstawicieli Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka na posiedzeniu w Popowie, kiedy omawiano kodyfikacje karne. Tłumaczyłam, że posiedzenie to odbywało się w znacznej odległości od Warszawy w czasie, gdy uczestniczyliśmy w posiedzeniu Sejmu i posiedzeniach Komisji.</u>
          <u xml:id="u-24.1" who="#TeresaLiszcz">Niemniej jednak na przyszłość warto by zadbać o to, aby wcześniej uzgodnić termin takiego spotkania albo wydelegować na nie część członków Komisji, którzy by nas reprezentowali. Mówiono mi, że w Popowie nie było żadnego posła. Nie wiem, jak było naprawdę. W każdym bądź razie szkoda, że tam nie byliśmy.</u>
          <u xml:id="u-24.2" who="#TeresaLiszcz">Następna kwestia, którą pragnę poruszyć, dotyczy wniosku o zmianę regulaminu Sejmu w części dotyczącej komisji sejmowych. Chodzi o powołanie nowej Komisji ds. orzecznictwa Trybunału Konstytucyjnego. Jestem ciekawa, czy jest to wyłączna inicjatywa grupy posłów, czy w jakiś sposób zostało to uzgodnione z naszą Komisją.</u>
          <u xml:id="u-24.3" who="#TeresaLiszcz">Jeżeli miałabym wyrazić swoje prywatne zdanie, to uważam, że powołanie takiej komisji nie byłoby czymś złym. Komisja Sprawiedliwości i Praw Człowieka jest mocno obciążona pracą. Obecnie zachodzi potrzeba stałego monitorowania orzecznictwa Trybunału Konstytucyjnego, porozumienie się z Ministerstwem Sprawiedliwości bądź całym rządem co do tego, kto ma nad tym czuwać i ewentualnie podejmować inicjatywy zmierzające do wykonania owych orzeczeń. To zapewne wymaga głębszej dyskusji.</u>
          <u xml:id="u-24.4" who="#TeresaLiszcz">Chcę zapytać, czy zostało zawarte jakieś porozumienie w tej sprawie. Jest jasne, że większość członków Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka musiałaby uczestniczyć w pracach nowo powołanej komisji. Prawników w Sejmie nie mamy zbyt wielu. Myślę, że powinniśmy o tym porozmawiać.</u>
          <u xml:id="u-24.5" who="#TeresaLiszcz">Dzisiejsze dwuszczeblowe rozpatrywanie orzeczeń Trybunału Konstytucyjnego sprawia, że traci się sporo czasu. Najpierw takim orzeczeniem zajmuje się podkomisja, a dopiero później Komisja. Takie jest moje prywatne zdanie.</u>
          <u xml:id="u-24.6" who="#TeresaLiszcz">Na koniec chcę zapytać przewodniczącego Stanisława Iwanickiego jako przewodniczącego Komisji Nadzwyczajnej do spraw zmian w kodyfikacjach, czy istnieje jakiś termin rozpatrywania projektu nowelizacji w części dotyczącej przestępstw drogowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#StanisławIwanicki">W najbliższym czasie zostanie w tej sprawie posiedzenie Komisji. Gdybyśmy nie przesunęli terminu obecnego posiedzenia, posiedzenie w kwestii, o której mówiła posłanka Teresa Liszcz, mogłoby się odbyć jeszcze w tym tygodniu, a tak będzie ono w przyszłym.</u>
          <u xml:id="u-25.1" who="#StanisławIwanicki">Jeśli chodzi o inicjatywę powołania komisji zajmującej się orzecznictwem Trybunału Konstytucyjnego, to jest to inicjatywa grupy posłów nie uzgodniona z naszą Komisją. Zgadzam się z tą ideą. Uważam, że taka Komisja powinna funkcjonować w naszym Sejmie. Jednak uwzględniając realia sejmowe, przede wszystkim liczby aktywnych prawników, którzy pracują w komisjach sejmowych, proszę zwrócić uwagę, jakie już mamy kłopoty w Komisji Nadzwyczajnej do spraw zmian w kodyfikacjach.</u>
          <u xml:id="u-25.2" who="#StanisławIwanicki">Tak więc tworzenie nowej komisji będzie tworzeniem bytu fikcyjnego, ponieważ ta sama grupa osób będzie musiała dodatkowo pracować w jeszcze jednej komisji. Jeżeli sprawa ta będzie przedmiotem dalszych dyskusji bądź uzgodnień, każdy z nas będzie mógł wyrazić swoją własną opinię. Osobiście uważam, że w Sejmie jest zbyt mało prawników, żeby można było utworzyć nową samodzielną komisję zajmującą się wyłącznie orzeczeniami Trybunału Konstytucyjnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#TeresaLiszcz">A co z posiedzeniem w Popowie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#StanisławIwanicki">Chcę powiedzieć, że do Komisji zostało skierowane zaproszenie do udziału w tym posiedzeniu. Zaproszenie to skopiowałem dla kilkunastu posłów. Z tego, co pamiętam, w dniu, kiedy mieliśmy wyjechać do Popowa, odbywało się jakieś głosowanie. Dokładnie tego nie pamiętam. W każdym razie, odbywało się wtedy posiedzenie Sejmu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#RyszardOstrowski">Chcę nawiązać do tego, o czym mówiła posłanka Teresa Liszcz. Myślę, że zatarciem naszego złego zachowania polegającego na nieobecności w Popowie - co prawda nieobecności usprawiedliwionej - mogłoby być działanie przewodniczącego Stanisława Iwanickiego, tak aby efekty konferencji w Popowie wpłynęły na jego ręce. Myślę, że materiały, które zostałyby dostarczone, można by było powielić. Wtedy moglibyśmy się z nimi zapoznać, chociaż nie było nas w Popowie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#StanisławIwanicki">W ciągu kilku dni członkowie Komisji otrzymają stosowne materiały. Działania w tym zakresie już podjąłem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#MarekMarkiewicz">Pragnę poinformować, że sprawa konferencji w Popowie została poruszona w trakcie debaty na temat nowelizacji Kodeksu postępowania karnego, kiedy wielu posłów pytało, czy resort sprawiedliwości ma swój pogląd i program prac w zakresie zmiany przepisów Kodeksu karnego. Wtedy okazało się - wypowiedział to minister Janusz Niemcewicz - że konferencja w Popowie będzie okazją do zebrania postulatów środowiska prawniczego. Natomiast przed tą konferencją pogląd Ministerstwa Sprawiedliwości nie był znany. Prowadziliśmy dość ożywioną dyskusję i zadawaliśmy szereg pytań, czy nowelizacja musi być wyrazem działania wyłącznie lobby Sądu Najwyższego, czy nowa konstrukcja kasacji w postępowaniu karnym jest wyrazem poglądów resortu sprawiedliwości w ramach szerszej oceny procedury karnej, czy może chodzi tu o „przyczynkarski” zapis, który budzi kontrowersje. To oczywiście nie zmienia faktu, że dobrze byłoby być na konferencji w Popowie. Jednak należy pamiętać, że z ust przedstawiciela Ministerstwa Sprawiedliwości nie dowiedzieliśmy się, że w Popowie przedmiotem oceny będzie program tego resortu.</u>
          <u xml:id="u-30.1" who="#MarekMarkiewicz">Po wypowiedzi posła Kazimierza Ujazdowskiego chcę zwrócić się do przewodniczącego Stanisława Iwanickiego w sprawie oceny procedury legislacyjnej, która to ocena dokonywana jest przy okazji kolejnych orzeczeń Trybunału Konstytucyjnego.</u>
          <u xml:id="u-30.2" who="#MarekMarkiewicz">Myślę, że sprawa ta powinna być przedmiotem posiedzenia naszej Komisji z udziałem przedstawicieli Biura Legislacyjnego. Coraz częściej w orzeczeniach Trybunału Konstytucyjnego pojawiają się i takie oceny, że ustawodawca powinien dokładnie uzasadnić przykłady choćby stosowania art. 31 ust. 3 konstytucji. Wielokrotnie przed Trybunałem Konstytucyjnym pytamy, jak powinno się to zrobić, czy w postaci zapisu normatywnego, czy stosownego uzasadnienia, a jeżeli tak, to czy to uzasadnienie ma znaczenie normatywne.</u>
          <u xml:id="u-30.3" who="#MarekMarkiewicz">Ostatnio pojawiły się oceny na temat stosowania vacatio legis przez ustawodawcę na gruncie tzw. ustawy warszawskiej, czy obawa przed zarządem komisarycznym jest, czy nie jest wystarczającym uzasadnieniem dla zastosowania „zerowego” vacatio legis. To rodzi poważne pytanie na temat techniki pracy Sejmu. Wielokrotnie będziemy się różnić na gruncie faktycznym bez możliwości odwołania się do zapisów ustawowych, chyba że przyjmiemy, iż do Trybunału Konstytucyjnego będą wysyłane ustawy łącznie ze wszystkimi materiałami, w tym także materiałami Komisji, którą będziemy traktować jako całość materii do oceny ustaw.</u>
          <u xml:id="u-30.4" who="#MarekMarkiewicz">Chodzi o bardzo poważny problem, szczególnie po wprowadzeniu zasady ostateczności orzeczeń Trybunału Konstytucyjnego, wobec których ustawodawca jest bezbronny. Na przykładzie ustawy o transporcie drogowym możemy powiedzieć, że Trybunał Konstytucyjny wyraził opinię o tym, że bezpieczeństwo ruchu drogowego - co nie stanowi materii prawnej - nie wymaga ograniczeń w zakresie karalności kierowców. Sejm natomiast nie wyraził takiej opinii w tekście ustawy.</u>
          <u xml:id="u-30.5" who="#MarekMarkiewicz">W istocie rzeczy orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego oparło się na opinii faktycznej, a nie prawnej. To rodzi pytanie, jaka materia ma być materią dowodową ze strony Sejmu w postępowaniu przed Trybunałem Konstytucyjnym. Zapewne wiąże się to z innym sposobem przygotowywania projektów i ostatecznych tekstów ustaw. Jest to bardzo poważne zagadnienie. Dlatego proponuję, aby nasza podkomisja zajmująca się orzeczeniami Trybunału Konstytucyjnego najpierw tę sprawę przedyskutowała, a potem na którymś z następnych posiedzeń byłaby ona przedmiotem obrad całej Komisji. Powtarzam, że chodzi o bardzo ważną kwestię.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#StanisławIwanicki">Przewidywane jest spotkanie z sędziami Trybunału Konstytucyjnego. Ponieważ jeszcze w tej chwili zgłaszał uwagi przewodniczący Marek Markiewicz, to zanim dojdzie do dyskusji z sędziami Trybunału Konstytucyjnego, musimy zwołać posiedzenie Komisji we własnym gronie, żeby wypracować pewne stanowiska i dopiero potem przystąpić do dyskusji z przedstawicielami Trybunału Konstytucyjnego. Źle by się stało, gdybyśmy jako członkowie Komisji przedstawiali różne opinie, różne poglądy. Myślę, że powinniśmy wypracować jednolite stanowiska, które następnie można by było przedyskutować z sędziami Trybunału Konstytucyjnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#KazimierzUjazdowski">Czy wiadomo, kiedy w porządku obrad posiedzenia plenarnego Sejmu znajdzie się informacja prezesa Trybunału Konstytucyjnego o działalności Trybunału w roku ubiegłym?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#StanisławIwanicki">Na przełomie listopada i grudnia bieżącego roku. Pragnę przypomnieć, że na najbliższym posiedzeniu Sejmu będzie rozpatrywana nowelizacja ustawy o Trybunale Konstytucyjnym. Chodzi o naszą inicjatywę komisyjną.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#KazimierzUjazdowski">Myślę, że wcześniej powinniśmy odbyć posiedzenie Komisji. Wtedy poseł sprawozdawca reprezentujący Komisję na forum Sejmu mógłby wygłosić jednolite stanowisko Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#StanisławIwański">Jeżeli taka będzie wola członków Komisji, to przewodniczący Marek Markiewicz wspólnie z przedstawicielami Biura Legislacyjnego oraz Biura Studiów i Ekspertyz Kancelarii Sejmu wypracuje wstępne stanowisko, a następnie w najbliższym wolnym terminie przeprowadzimy na ten temat dyskusję. Czy ktoś jeszcze chciałby poruszyć jakieś problemy? Nie widzę. Zamykam posiedzenie Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>