text_structure.xml
39.6 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#PawełŁączkowski">Otwieram posiedzenie Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich. Porządek dzienny został państwu dostarczony. Składa się on w zasadzie z dwóch punktów. Mianowicie, zapoznamy się z informacją Biura Listów i Skarg Kancelarii Sejmu o „Korespondencji do Sejmu RP w drugim roku III kadencji” oraz zaopiniujemy regulamin Poselskiego Zespołu na Rzecz Społeczeństwa Informacyjnego.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#PawełŁączkowski">Witam na posiedzeniu naszej Komisji przedstawiciela inicjatorów tego Zespołu pana posła Kosmę Złotowskiego.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#PawełŁączkowski">Proszę państwa, ponieważ pan poseł był uprzejmy przybyć od samego początku posiedzenia naszej Komisji, nie wiem czy zgodzicie się państwo, żebyśmy najpierw załatwili sprawę regulaminu Poselskiego Zespołu na Rzecz Społeczeństwa Informacyjnego. Znając solidność pana posła na pewno ten regulamin nie będzie budził poważniejszych uwag.</u>
<u xml:id="u-1.3" who="#PawełŁączkowski">Przepraszam bardzo, panie dyrektorze, ale potem będziemy mieli więcej czasu na ten drugi punkt.</u>
<u xml:id="u-1.4" who="#PawełŁączkowski">Jeśli jest zgoda, to chciałbym poinformować państwa, iż Marszałek Sejmu RP skierował do naszej Komisji pismo z prośbą o zaopiniowanie regulaminu nowo tworzonego Zespołu. To pismo jest wyposażone w załącznik w postaci listy członków Zespołu oraz protokół z zebrania inaugurującego prace Zespołu.</u>
<u xml:id="u-1.5" who="#PawełŁączkowski">Treść regulaminu otrzymaliście państwo wcześniej. Jeśli można, to poprosiłbym pana posła K. Złotowskiego o krótkie przedstawienie Zespołu, przy czym informuję, iż Komisja Regulaminowa i Spraw Poselskich nie wkracza w stronę merytoryczną pracy Zespołu, interesuje nas tylko strona formalna zgodności regulaminu z przyjętymi pewnymi standardami, jakie Komisja do tej pory przyjęła.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#KosmaZłotowski">Szanowni Państwo! Na podstawie artykułu 9 ust. 6 Regulaminu Sejmu posłowie, zainteresowani szeroko pojętą problematyką społeczeństwa informacyjnego, postanowili utworzyć zespół merytoryczny pod nazwą Poselski Zespół na Rzecz Społeczeństwa Informacyjnego.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#KosmaZłotowski">Aby wszystkim wymogom regulaminowym stało się zadość na pierwszym, formalnym zebraniu Zespołu uchwaliliśmy regulamin, który został państwu przedstawiony. Jest on bardzo prosty; reguluje sposób pracy naszego Zespołu.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#KosmaZłotowski">Jeśli państwo mają do niego jakieś uwagi, to chętnie ich wysłucham.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#PawełŁączkowski">Dziękuję bardzo, panie pośle. Czy są uwagi do regulaminu przedłożonego nam przez Zespół?</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#PawełJaros">Wydaje mi się, że w regulaminie tym nie ma zapisów, które określałyby w jaki sposób nabywa się i traci członkostwo. Podnosiliśmy już to kilkakrotnie przy rozpatrywaniu regulaminów innych zespołów.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#PawełŁączkowski">Czy pan poseł P. Jaros mógłby od razu zaproponować taki standardowy zapis? Zwrócę się wówczas do pana posła K. Złotowskiego, czy jest skłonny do dokonania autopoprawki i wtedy regulamin mógłby być przyjęty od razu.</u>
<u xml:id="u-5.1" who="#PawełŁączkowski">Czy pan poseł P. Jaros jest gotów zaproponować to rozwiązanie?</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#PawełJaros">Wydaje mi się, że najistotniejszym zapisem będzie ten, który by określał w jaki sposób nabywa się członkostwo. Myślę, że powinno być sformułowanie otwierające możliwość dla wszystkich, którzy by zechcieli pracować w tym Zespole i być może wystarczyłoby zapisać, iż członkostwo nabywa się z chwilą zgłoszenia na piśmie woli uczestnictwa w Zespole.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#KosmaZłotowski">Myślę, że uwaga pana posła P. Jarosa jest słuszna. Rzeczywiście, pominęliśmy to w naszym regulaminie i przyjąłbym to chętnie jako autopoprawkę do paragrafu 1, jako ust. 2.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#PawełŁączkowski">Dziękuję bardzo, czy są inne uwagi?</u>
<u xml:id="u-8.1" who="#PawełŁączkowski">Skoro nie ma, proponuję, aby Komisja wydała opinię pozytywną na temat regulaminu Poselskiego Zespołu na Rzecz Społeczeństwa Informacyjnego.</u>
<u xml:id="u-8.2" who="#PawełŁączkowski">Czy ktoś z państwa ma odmienne zdanie w tej sprawie? Skoro nie, to dziękuję państwu, dziękuję panie pośle. Tej treści opinię prześlemy do pana marszałka.</u>
<u xml:id="u-8.3" who="#PawełŁączkowski">Przechodzimy do podstawowego punktu naszego dzisiejszego posiedzenia. W tej sprawie chciałbym prosić pana dyrektora Z. Dudkiewicza o zabranie głosu i podzielenie się uwagami na temat listów, które do nas wpływają, jako do parlamentu.</u>
<u xml:id="u-8.4" who="#PawełŁączkowski">Jest również pani poseł E. Szparaga, która została wyznaczona jako referent problemu.</u>
<u xml:id="u-8.5" who="#PawełŁączkowski">Czy macie państwo poczynione jakieś ustalenia...</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#ZbigniewDudkiewicz">Może, jeśli pan przewodniczący pozwoli, wprowadzę państwa krótko w temat.</u>
<u xml:id="u-9.1" who="#ZbigniewDudkiewicz">Chciałbym przede wszystkim podziękować za umożliwienie dzisiejszego spotkania. Założenie było takie, aby umożliwić Komisji wykonywanie regulaminowego zakresu obowiązków dotyczących nadzoru nad kwestią skarg i wniosków - mówiąc generalnie - wpływających do Sejmu i jego organów.</u>
<u xml:id="u-9.2" who="#ZbigniewDudkiewicz">Stało się tradycją, że co roku przedkładamy Wysokiej Komisji tego typu informacje, po to, żeby można było śledzić pewne zjawiska na bieżąco i oczywiście udoskonalać to, czego Komisja oczekiwałaby od Kancelarii i od Biura, z punktu widzenia rozpowszechniania i stworzenia systemu informatycznego, jak również informacji w tym zakresie.</u>
<u xml:id="u-9.3" who="#ZbigniewDudkiewicz">Chciałbym jednocześnie powiedzieć, że jest pewna relatywność danych, które prezentujemy w przedłożonych państwu materiałach. Wynika to z tego, że napływ tych listów jest niezależny od nikogo z nas; wpływają one do nas w zależności od sytuacji. Wszystkie one są rejestrowane. Ich liczba dość dynamicznie się zmienia. O ile na przykład w tym drugim roku kadencji, który państwu prezentujemy, sygnalizujemy w porównaniu do pierwszego roku pewien spadek, to muszę już w tej chwili powiedzieć, że jeżeli miałbym referować stan z 30 marca br., to nastąpił gwałtowny wzrost dla odmiany, zwłaszcza, jeżeli chodzi o korespondencję o charakterze zorganizowanym i zbiorowym. W międzyczasie zostały uruchomione dwa, bardzo nośne tematy. Jeden związany był z regulacjami prowadzonymi w Sejmie na temat pornografii i drugi dotyczący wniosku o referendum w sprawie reprywatyzacji lasów.</u>
<u xml:id="u-9.4" who="#ZbigniewDudkiewicz">Posłużę się konkretnymi liczbami. W drugim roku kadencji, który państwu przedstawiamy, były zaangażowane w te wszystkie akcje - 155 tys. 753 osoby. Potem jest 3-miesięczny okres do końca roku, gdzie notujemy 9 tys. 590 osób, a od 1 stycznia do 30 marca br. - 610 tys. 820 osób wyraziło swoją opinię lub stanowisko w korespondencji skierowanej do Sejmu.</u>
<u xml:id="u-9.5" who="#ZbigniewDudkiewicz">Zależy nam na tym, żeby państwu dawać możliwie aktualne dane. W ciągu tygodnia lub 10 dni będzie dostarczony do państwa rąk, dla posłów i biur poselskich aktualny biuletyn z tymi wszystkimi skorygowanymi na bieżąco danymi, bo jest założenie, żeby te materiały spływały równolegle.</u>
<u xml:id="u-9.6" who="#ZbigniewDudkiewicz">Powiem państwu kilka słów o koncepcji tej informacji, którą pozwoliłem sobie państwu przedstawić. Mając na uwadze, że ostatni rok pracy był skoncentrowany na wprowadzaniu tych podstawowych reform, pokusiliśmy się, aby w tej informacji dać gros danych właśnie w zakresie, w jaki sposób opinia publiczna, mam na myśli wyborców i różnego rodzaju organizacje, zareagowały na te cztery podstawowe reformy. To jest właśnie nasza próba pewnej syntezy.</u>
<u xml:id="u-9.7" who="#ZbigniewDudkiewicz">Druga rzecz, na którą chciałem zwrócić uwagę, to jest to, iż zmienia się dość wyraźnie profil wystąpień kierowanych do Sejmu i jego organów, a mianowicie wszystko zaczyna być nacelowane na działalność ustawodawczą i legislacyjną. Na przykład biorąc wskaźnik wystąpień zbiorowych i zorganizowanych, to 95 procent tej korespondencji dotyczy problematyki prac Sejmu związanej z legislacją, co wydaje mi się, że jest racjonalne i właśnie w Sejmie o to nam chodzi.</u>
<u xml:id="u-9.8" who="#ZbigniewDudkiewicz">Natomiast w odniesieniu do indywidualnej korespondencji jest troszkę inny profil i sięga to rzędu 50 procent. Dotyczy to też tej działalności na etapie tworzenia prawa, bądź jego stosowania. Jest nawet pewien taki ewenement, który chcę zasygnalizować, mianowicie, na temat projektowanego wprowadzenia podatku katastralnego, który w ogóle nie ujrzał jeszcze światła dziennego z punktu widzenia projektu, ludzie już zaczęli pisać i mamy napływ ponad 2 tys. listów czy wystąpień w tej sprawie. Świadczy to o tym, że problem tworzenia prawa dość wcześnie zaczyna być w społeczeństwie dostrzegany.</u>
<u xml:id="u-9.9" who="#ZbigniewDudkiewicz">Kolejny problem, który chcę też państwu przedstawić dotyczy zakresu udostępniania tych informacji, które zbieramy na tle listów i analizy, którą dokonujemy. Uważamy, że udostępnianie tego stanowi istotny element wykorzystania tej opinii wypowiedzi i wniosków kierowanych do Sejmu, na ile to jest możliwe na bieżąco, do Marszałka, Prezydium Sejmu i Wysokiej Komisji.</u>
<u xml:id="u-9.10" who="#ZbigniewDudkiewicz">Opracowywane są również przez moje Biuro monotematyczne informacje dotyczące określonych problemów, gdzie widzimy, iż zjawisko zaczyna narastać i wypowiedzi jest dużo. Oczywiście, bierzemy wszystkie głosy za i przeciw. Czynimy to, żeby w toku prac legislacyjnych przedstawić komisjom tego typu informacje.</u>
<u xml:id="u-9.11" who="#ZbigniewDudkiewicz">Wreszcie wydajemy, głównie z przeznaczeniem dla mediów, comiesięczny informator w Kronice Sejmowej, a okresowo w biuletynie mojego Biura z przeznaczeniem dla wszystkich posłów, biur poselskich, jednostek organizacyjnych Kancelarii oraz współdziałających organów, a więc dla Rzecznika Praw Obywatelskich, Najwyższej Izby Kontroli, Kancelarii Premiera i Senatu. A więc również te materiały o tej pracy Sejmu, zawarte w tych biuletynach, pozwalamy sobie rozpowszechniać.</u>
<u xml:id="u-9.12" who="#ZbigniewDudkiewicz">Wreszcie zgodnie z sugestią Wysokiej Komisji z ubiegłego roku w jednym z biuletynów przedstawiliśmy tryb postępowania z korespondencją indywidualną i zbiorową wpływającą do Kancelarii Sejmu. To, oczywiście, zostało rozesłane do wszystkich biur poselskich. Spotkaliśmy się z bardzo ciepłą reakcją na to; potem udzieliliśmy szeregu konsultacji w tych sprawach, które stanowiły jakiś problem dla tych biur poselskich.</u>
<u xml:id="u-9.13" who="#ZbigniewDudkiewicz">Wydaje mi się, że ta współpraca na tej linii ułożyła się zupełnie nieźle. Pozwoliło to również na pewne uporządkowanie wzajemnych kontaktów zarówno z biurami, jak i z biurami listów w klubach parlamentarnych. Nieraz są tematy, które wymagają wzajemnego współdziałania ze względu na pewne akcenty związane z opcjami, mówiąc delikatnie.</u>
<u xml:id="u-9.14" who="#ZbigniewDudkiewicz">Chciałem jeszcze zasygnalizować ostatni problem, a mianowicie, napływ tej stosunkowo dużej liczby korespondencji, która - jak powiedziałem - ma taki dynamiczny charakter, powoduje, iż myślimy o ujednoliceniu formuły analizy i rejestracji tego wszystkiego co do nas wpływa, żeby objąć możliwie szeroki zakres jednostek Kancelarii Sejmu. Mam na myśli Gabinet Marszałka, Biuro Komisji Sejmowych, bo to są dwa takie główne ośrodki, gdzie ta korespondencja poza nami się koncentruje. Wzrasta również liczba korespondencji przesyłanej pocztą internetową. Okazuje się, że zaczyna ona napływać na różne adresy i jest potrzeba skoordynowania tych działań. W związku z tym zamierzamy w ciągu tego roku przygotować propozycje zmian w programie bazy danych komputerowych i sposobie postępowania z tym.</u>
<u xml:id="u-9.15" who="#ZbigniewDudkiewicz">Jeżeli pan przewodniczący pozwoli, to w przyszłym roku, jak będzie taka okazja, przedstawimy pod rozwagę Komisji, jak widzimy rozszerzenie tego. Z tym że musimy pokonać dwojakiego rodzaju bariery. Po pierwsze chodzi o barierę psychologiczną, żeby namówić naszych niektórych współpartnerów do stosowania pewnego, jednolitego systemu odnotowywania i rejestrowania tej korespondencji. Wtedy jest to sukces, że będziemy mieli dane ze wszystkich źródeł.</u>
<u xml:id="u-9.16" who="#ZbigniewDudkiewicz">Po drugie chodzi o stworzenie dobrego zaplecza technicznego, ale o to będzie się już martwił szef Kancelarii Sejmu, który przedstawi Wysokiej Izbie propozycje unowocześnienia, nie tylko w aspekcie mojego Biura, ale w ogóle wszystkich, żeby mogli dawać państwu materiały informacyjne wszelkiego rodzaju szybciej, lepiej i sprawniej.</u>
<u xml:id="u-9.17" who="#ZbigniewDudkiewicz">To wszystko, panie profesorze, co chciałem państwu powiedzieć na wstępie.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#PawełŁączkowski">Bardzo dziękuję, panu dyrektorowi, za to syntetyczne przedstawienie ostatniego okresu. Pozwolę sobie później odnieść się do ogólnej oceny Biura Listów i Skarg, a na razie bardzo proszę panią poseł E. Szparagę o przedstawienie swojej opinii w tej sprawie.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#ElżbietaSzparaga">Tak jak wcześniej już zaznaczył pan dyrektor zmalała w II kadencji, w porównaniu do pierwszego roku, liczba listów i pism o 15,6 procent. Jeśli chodzi o podzielenie tej korespondencji na grupy, to w grupie korespondencji zorganizowanej stanowi ona 65 procent, a 35 procent korespondencja indywidualna.</u>
<u xml:id="u-11.1" who="#ElżbietaSzparaga">W przypadku korespondencji Gabinetu Marszałka, to w 46 procentach są to podziękowania, zaproszenia. Zdecydowana większość pism zarejestrowanych w Biurze Listów i Skarg, bo aż 79 procent - wzorem lat poprzednich - skierowana jest do Marszałka Sejmu RP.</u>
<u xml:id="u-11.2" who="#ElżbietaSzparaga">O dwa procenty wzrosły, w odniesieniu do pierwszego roku obecnej kadencji, rejestracje listów dotyczących świadczeń społecznych i pomocy społecznej oraz listów od emerytów i rencistów oraz korespondentów instytucjonalnych, takich jak organy samorządowe, jednostki, organizacje gospodarcze, związki zawodowe, organizacje polityczne i społeczne.</u>
<u xml:id="u-11.3" who="#ElżbietaSzparaga">Maleje natomiast liczba anonimów oraz listów nieczytelnych, które są odkładane ad acta, albowiem z reguły są to listy, które są pisane przez osoby niezrównoważone emocjonalnie. Są one o treści obraźliwej i bardzo dobrze, że Biuro je odkłada.</u>
<u xml:id="u-11.4" who="#ElżbietaSzparaga">Były też dwie, bardzo duże zorganizowane akcje, w których sygnatariusze tej korespondencji, w ponad 100-tysięcznej masie, domagali się kar dla nietrzeźwych kierowców.</u>
<u xml:id="u-11.5" who="#ElżbietaSzparaga">Druga akcja dotyczyła zaostrzenia przepisów Kodeksu karnego, związanych z produkcją i rozpowszechnianiem pornografii. To są takie dwie największe akcje podjęte przez społeczeństwo w minionym roku.</u>
<u xml:id="u-11.6" who="#ElżbietaSzparaga">Natomiast w pozostałych przypadkach korespondencja dotyczy wszystkich reform, które zostały wprowadzone w roku 1999. I tak w ramach przekształceń własnościowych były roszczenia repatriantów - będę to mówiła sygnalnie, żeby państwa nie zanudzić. Była również propozycja z szybkiej ścieżki legislacyjnej dla reprywatyzacji, przeciwko włączeniu pracowniczych ogródków działkowych do programu powszechnego uwłaszczenia. Były listy przeciwko uwłaszczaniu członków spółdzielni mieszkaniowych, ponieważ uważano, że jest to problem bardzo niesprawiedliwy, jako że większość lokatorów wykupiła już mieszkania. W tych listach są również nie tylko skargi, ale również i propozycje od społeczeństwa.</u>
<u xml:id="u-11.7" who="#ElżbietaSzparaga">Lokatorzy sprzedani z mieszkaniami zakładowymi apelowali o zmianę przepisów. Sygnalnie to przekazuję, bo jest to bardzo ważny problem, który w dalszym ciągu nurtuje nasze społeczeństwo.</u>
<u xml:id="u-11.8" who="#ElżbietaSzparaga">Bardzo wzrosła liczba korespondencji dotyczących świadczeń społecznych i zdrowotnych. Są protesty małoletnich ofiar wojny, ponieważ odrzucono ich projekt związany ze świadczeniami pieniężnymi. Są również protesty osób niepełnosprawnych wobec nowych przepisów, które dotyczyły płatności za przedmioty ortopedyczne i środki pomocnicze. Poruszany był problem dyskryminacji kobiet, mówię tutaj o emeryturach i rentach, z grudnia 1998 r. wypłacanych z Funduszu Ubezpieczeń Zdrowotnych, różnicującej wiek przejścia na emeryturę w zależności od płci; przy tym również są traktowane tutaj różne przeliczniki, jako że kobiety niestety mniej zarabiają od mężczyzn.</u>
<u xml:id="u-11.9" who="#ElżbietaSzparaga">W ramach polityki finansowej, o której już pan dyrektor mówił, na pierwsze miejsce wysuwa się protest dotyczący podatku katastralnego. Nie był on jeszcze upubliczniony, ale wpłynęły już protesty i to w bardzo dużej masie.</u>
<u xml:id="u-11.10" who="#ElżbietaSzparaga">Oprotestowano też brak przepisów wykonawczych, określający termin rozpoczęcia i zakończenia wydawania świadectw rekompensacyjnym osobom uprawnionym. W tej kwestii zaangażował się przede wszystkim Związek Nauczycielstwa Polskiego.</u>
<u xml:id="u-11.11" who="#ElżbietaSzparaga">Natomiast, jeżeli chodzi o sprawę reformy administracji samorządowej, to szczególnie tutaj korespondencja kierowana była przez samorządy gminne i powiaty, które dopiero powstały. Z reguły mówiono o niedoszacowaniu budżetów, w związku z wdrażaniem reform. Przypisano nowe zadania gminom, a w ślad za tym nie poszły pieniądze. Gospodarze poszczególnych gmin, województw, czy starostw domagali się, aby wraz z przekazywanymi zadaniami przez rząd, również przekazywać środki i to w pełnym pokryciu.</u>
<u xml:id="u-11.12" who="#ElżbietaSzparaga">Szalenie dużo krytycznych uwag skierowano pod adresem nowej reformy służby zdrowia. Proponowano w listach zwiększenia składki z 7,5 poprzez 9,5 aż do 11 procent. Były też uwagi, że im więcej szpitale świadczą usług tym jest niższa cena za pojedynczą usługę i przez to zostały wprowadzone limity świadczonych usług medycznych.</u>
<u xml:id="u-11.13" who="#ElżbietaSzparaga">Proponowano też zmniejszenie dysproporcji między płacą pobieraną przez pracowników kas chorych, managerów placówki służby zdrowia a wynagrodzeniami wysoko wykwalifikowanych pracowników medycznych. Przypominamy sobie protest pielęgniarek, kiedy to np. konserwatorka konstrukcji poziomych zarabiała 3-krotnie więcej od pielęgniarki, bo były też i takie porównania; widzieliśmy dokumenty.</u>
<u xml:id="u-11.14" who="#ElżbietaSzparaga">Również oprotestowywano wprowadzenie systemu edukacyjnego od 1 września. Szczególnie były to środowiska wiejskie. Tłumaczono się brakiem bazy lokalowej, trudnościami w dowożeniu dzieci do szkoły. Mówiono o tym, że obniży to bardzo poziom wykształcenia dzieci i młodzieży.</u>
<u xml:id="u-11.15" who="#ElżbietaSzparaga">Podnoszono też problemy zbyt niskiej subwencji oświatowej, zasad jej naliczania. Mamy teraz przykłady jak to się robi w obecnej chwili, jak się nalicza, jakie są zasady, ile to dzieci ponad to jest wliczonych.</u>
<u xml:id="u-11.16" who="#ElżbietaSzparaga">Były też protesty dotyczące zmiany Karty nauczyciela. Proponowano zabezpieczenia środków na osłony socjalne dla zwalnianych pracowników oświaty.</u>
<u xml:id="u-11.17" who="#ElżbietaSzparaga">Wiele korespondencji wpłynęło od emerytów i rencistów, którzy podnosili problem żebraczych wprost świadczeń, kiedy to po uiszczeniu obowiązkowych opłat, pozbawieni są środków na utrzymanie. Rozżaleni twierdzili, że ich solidarnościowy rząd nie dba o najuboższych i wielokrotnie to akcentowano.</u>
<u xml:id="u-11.18" who="#ElżbietaSzparaga">Oprotestowano ustawy, które pozbawiły pracowników możliwości wcześniejszego przechodzenia na emeryturę - mówię tutaj o uprawnionych wcześniej - oraz rodziców dzieci niepełnosprawnych, którzy też utracili - w myśl reformy - te uprawnienia.</u>
<u xml:id="u-11.19" who="#ElżbietaSzparaga">Oprotestowywano propozycję zawieszenia świadczeń dla osób, które podjęły pracę a nie osiągnęły wieku emerytalnego. Na ten temat przede wszystkim składali protesty byli żołnierze.</u>
<u xml:id="u-11.20" who="#ElżbietaSzparaga">Bardzo negatywnie oceniono też projekt rządowy dotyczący obniżenia stopy procentowej od osób o wysokich dochodach.</u>
<u xml:id="u-11.21" who="#ElżbietaSzparaga">W kierowanych listach wyrażali swoje niezadowolenie kombatanci i ich organizacje z powodu ograniczania zakresu ich uprawnień i ulg. Skarżyli się też na działalność Urzędu ds. Kombatantów. Wielokrotnie pojawiały się uwagi, że Urząd ds. Kombatantów traktuje ich w sposób bezduszny.</u>
<u xml:id="u-11.22" who="#ElżbietaSzparaga">Bezrobotni i ich organizacje generalnie źle ocenili politykę i działania władz ustawodawczych, wykonawczych oraz brak pomocy dla tych, którzy nie z własnej winy utracili pracę. Proponowano też wprowadzenie w życie wysokości minimum socjalnego i bytowego, które będzie podstawą do naliczania świadczeń społecznych.</u>
<u xml:id="u-11.23" who="#ElżbietaSzparaga">Stawiano też wiele zarzutów organom wymiaru sprawiedliwości, m.in. brak obiektywizmu w rozpatrywaniu spraw, przewlekłość w prowadzeniu postępowań. Tu chociażby brak lokali świadczy o tym, że te sprawy są przewlekłe i dosyć długo się toczą. Podobno nagminnie stosowane jest umarzanie dochodzeń ze względu na znikomą szkodliwość czynu. Pisano też o złym traktowaniu więźniów przez funkcjonariuszy służby więziennej.</u>
<u xml:id="u-11.24" who="#ElżbietaSzparaga">Proponowano też, aby Rzecznikowi Praw Obywatelskich przywrócić prawo do zaskarżania w drodze kasacji orzeczeń w sprawach cywilnych, ubezpieczeniowych, gospodarczych i wynikających ze stosunku pracy.</u>
<u xml:id="u-11.25" who="#ElżbietaSzparaga">W korespondencji mówiono o katastrofalnej sytuacji w przemyśle lekkim, zbrojeniowym i przedsiębiorstwie państwowym, jakim jest PKP.</u>
<u xml:id="u-11.26" who="#ElżbietaSzparaga">O upadek wielu zakładów i związane z tym grupowe zwolnienia pracowników korespondenci obwiniają rząd i parlament.</u>
<u xml:id="u-11.27" who="#ElżbietaSzparaga">W przypadku Polskich Kolei Państwowych były też propozycje, aby PKP stały się holdingiem, w którym państwo posiada pakiet kontrolny akcji.</u>
<u xml:id="u-11.28" who="#ElżbietaSzparaga">Zarzuca się też uwłaszczenie części społeczeństwa. Chodzi o prywatyzację przedsiębiorstw państwowych, bezpłatne akcje oraz o restrukturyzację górnictwa i odprawy. Jest to niesprawiedliwe - stwierdzali korespondenci - w stosunku do pozostałych obywateli, jako że miało być powszechne uwłaszczenie. Tutaj też były uwagi i propozycje.</u>
<u xml:id="u-11.29" who="#ElżbietaSzparaga">Wystąpiły też roszczenia przedwojennych posiadaczy papierów wartościowych.</u>
<u xml:id="u-11.30" who="#ElżbietaSzparaga">Jest jedna pozytywna jaskółka w tej korespondencji, a mianowicie bardzo dobra ocena obniżenia podatków dla wszystkich przedsiębiorstw, ponieważ daje to szansę na ich rozwój i tworzenie nowych stanowisk pracy. To jest taka jedna seria bardzo pozytywnej oceny działań rządu.</u>
<u xml:id="u-11.31" who="#ElżbietaSzparaga">Listy dotyczące rolnictwa z reguły kończyły się na apelach do rządu o opracowanie i zrealizowanie programu polityki rolnej wobec ochrony polskiego rynku rolnego. Były prośby o tanie kredyty, zwiększenie eksportu żywności polskiej, przyjęcie programu socjalnego dla rolników i wspierania grup producenckich inicjatywnych w rolnictwie. Proszono też, żeby nie używać przemocy wobec protestujących rolników.</u>
<u xml:id="u-11.32" who="#ElżbietaSzparaga">Jeśli chodzi o tematykę mieszkaniową, to były krytykowane przydziały i zamiany mieszkań komunalnych, dlatego że zbyt mała jest dostępność do dodatków mieszkaniowych. Proszono o ochronę przed eksmisją na tzw. bruk. Poruszano też sprawę złego funkcjonowania wspólnot mieszkaniowych, które robią wszystko, tylko nie zajmują się akurat dbaniem o obiekty; są opieszali. Były też prośby o spłatę kredytów mieszkaniowych na dosyć dogodnych i korzystnych warunkach, przy aktualnych dochodach naszego społeczeństwa.</u>
<u xml:id="u-11.33" who="#ElżbietaSzparaga">Generalnie organom władzy ustawodawczej i wykonawczej zarzuca się brak odpowiedniej polityki społecznej, rosnący dystans między bogatymi i biednymi; elitom rządzącym zarzuca się bezduszność, prywatę, brak troski o dobro ludzi i kraju. Dotyczy to władzy wykonawczej i ustawodawczej.</u>
<u xml:id="u-11.34" who="#ElżbietaSzparaga">Biuro Listów i Skarg dokonuje podziału listów i pism wg właściwości i wg właściwości przekazuje stosownym organom oraz instytucjom do wyjaśnienia i rozpatrzenia. Wiele z nich wykorzystano w komisjach sejmowych, do prac legislacyjnych. Było wiele ciekawych propozycji. W bardzo wielu przypadkach udzielono korespondentom porady lub wskazano sposób załatwienia sprawy. Ponad to Biuro co miesiąc informuje posłów o napływającej korespondencji.</u>
<u xml:id="u-11.35" who="#ElżbietaSzparaga">Gratuluję pomysłu, panie dyrektorze, że właśnie jest to tak ułożone tematycznie, albowiem jest to tyle cyfr, tyle procentów, iż mogłoby się wydawać, że to odrzuca od zapoznania się z materiałem, ale ta formuła połączona w większości słowem wiązanym jest bardzo ciekawa i z przyjemnością się czyta te materiały. Co prawda byłoby lepiej, gdyby ich tematyka była bardziej pozytywna i optymistyczna.</u>
<u xml:id="u-11.36" who="#ElżbietaSzparaga">A więc chylę czoła przed pracą całego Biura, jest to ogromny wysiłek. Chcę państwu powiedzieć, bo nie wymieniłam na początku, iż ogółem przez miniony rok przepłynęło ponad 35 tys. listów. Jest to szalenie dużo. Przy tym jeszcze należy wspomnieć o akcjach zbiorowych, przeróżnych protestach, które też trafiają do Biura.</u>
<u xml:id="u-11.37" who="#ElżbietaSzparaga">Uważam więc, że należą się wyrazy podziękowania za dotychczasową pracę, ale przy okazji chciałam, tak na koniec, powiedzieć, iż najwięcej korespondencji wpływa z woj. mazowieckiego - 18,6% i śląskiego - 16,9%; najmniej z lubuskiego - 1,7% i opolskiego - 2%. Najwięcej korespondencji wpłynęło do Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej, bo 13,4%, najmniej do Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich, bo 0,2.</u>
<u xml:id="u-11.38" who="#ElżbietaSzparaga">Dziękuję serdecznie za uwagę. Jeśli będą jakieś pytania, jestem do państwa dyspozycji.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#PawełŁączkowski">Z tej ostatniej informacji należy się tylko cieszyć, jako że listy pisane do Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich, to najczęściej skargi, bądź donosy na złe sprawowanie się posłów, mówiąc najkrócej.</u>
<u xml:id="u-12.1" who="#PawełŁączkowski">W związku z tym również i ten skromny napływ korespondencji do naszej Komisji, podobnie jak i to, iż w trzecim roku kadencji do tej pory - obym nie zapeszył - nie mieliśmy potrzeby rozważania problemu uchylenia immunitetu poselskiego, to wszystko mogłoby świadczyć o tym, iż ta kadencja jest kadencją niesłychanie ludzi wstrzemięźliwych, powiedziałbym tak najogólniej.</u>
<u xml:id="u-12.2" who="#PawełŁączkowski">Proszę państwa, otwieram dyskusję, proszę o zgłaszanie pytań, uwag. Chcę przypomnieć, że kiedy zgodnie z Regulaminem Sejmu zajmowaliśmy się tą problematyką w ubiegłym roku, wówczas pewne rzeczy sformułowaliśmy w charakterze postulatów, oczekiwań pod adresem Biura Listów i Skarg. Z prawdziwą przyjemnością chciałbym powiedzieć, że mogę dziś złożyć podziękowania na ręce pana dyrektora, bo nie przypominam sobie, aby któraś z tych uwag i skarg nie została przez Biuro zrealizowana. W związku z czym trochę nam wyjął pan dyrektor możliwości wykazania się zmysłem krytycyzmu, ale może ktoś z koleżanek bądź kolegów wie coś więcej, może mnie coś umknęło, to proszę bardzo.</u>
<u xml:id="u-12.3" who="#PawełŁączkowski">To milczenie, jest też potwierdzeniem, panie dyrektorze, że nasze stosunki układają się dobrze.</u>
<u xml:id="u-12.4" who="#PawełŁączkowski">Wobec tego, pozwolę sobie powiedzieć parę słów, bo rozumiem, iż uzyskane informacje, stan współpracy nie budzą jakiś żywszych napięć czy emocji.</u>
<u xml:id="u-12.5" who="#PawełŁączkowski">Pierwsza uwaga, która warta jest odnotowania, w moim przekonaniu, to zmiana charakteru listów, na co zwracali uwagę zarówno pan dyrektor jak i pani poseł. Mianowicie, pojawia się wyraźnie przesunięcie środka ciężkości z listów o charakterze skarg i takiego indywidualnego dochodzenia własnych racji ku postulatom i ocenom prac legislacyjnych. Można by to było odczytać jako niesłychanie ważny i interesujący sygnał dotyczący świadomości - nazwijmy to - demokratycznej czy obywatelskiej Polaków. To oznacza, że Sejm jest właściwie postrzegany wraz ze swymi funkcjami i prerogatywami.</u>
<u xml:id="u-12.6" who="#PawełŁączkowski">Druga sprawa - na którą również oboje referenci zwracali uwagę - to jest sprawa rozszerzania się lobbingu obywatelskiego. A więc zorganizowanych akcji, mających na celu wywarcie nacisku na legislatorów, na ustawodawcę w kierunku pożądanym przez lobbujących. To jest też - można powiedzieć - taki sygnał, że społeczeństwo polskie coraz żywiej uczestniczy w tej rodzinie państw demokratycznych i że uczymy się także tego jak lobbować, niezależnie od tego, jakie interesy są przy okazji tego lobbingu reprezentowane.</u>
<u xml:id="u-12.7" who="#PawełŁączkowski">Wreszcie z prawdziwą satysfakcją - i tu zwracam się już szczególnie do pana dyrektora - odnotowujemy, jako Komisja, brak skarg na obsługę korespondencji w strukturach Sejmu. Praktycznie rzecz biorąc nie ma tych skarg. W tym okresie - nazwijmy go biurokratycznie okresem sprawozdawczym zdarzyła się jedna taka sprawa, która trafiła do Komisji, ale w gruncie rzeczy ona dotyczyła raczej obiegu korespondencji pomiędzy marszałkiem a jedną z komisji parlamentarnych, natomiast nie dotyczyła tej korespondencji zewnętrznej, a więc korespondencji przychodzącej do Sejmu.</u>
<u xml:id="u-12.8" who="#PawełŁączkowski">Na podkreślenie także - w ramach tej oceny, do której jesteśmy zobowiązani - zasługuje dobra współpraca z zainteresowanymi biurami. To nie są, oczywiście, wszystkie biura; nie wszystkie biura współpracują z sejmowym Biurem Listów i Skarg, ale te biura poselskie, które chcą współpracować, te współpracują i z tej współpracy są zarówno pracownicy biur, jak i posłowie zadowoleni. Myślę, że to jest bardzo dobry kierunek działania. Zgłaszaliśmy tego rodzaju postulaty poprzednio i bardzo się cieszę, że to się udało zrealizować.</u>
<u xml:id="u-12.9" who="#PawełŁączkowski">Są dwa postulaty, bo po to się spotykamy, żeby jednak stale poprawiać tę pracę. Sądzę, że dobrze zrobiłoby Komisji, ale nie tylko naszej Komisji, ale generalnie posłom, przedstawienie przez Biuro analizy przeprowadzonej pod kątem postulatów legislacyjnych. Chodzi o to, jakie postulaty, jakie oczekiwania nowych regulacji pojawiają się w korespondencji do Sejmu i w jakim kierunku te regulacje miałyby iść, ale przede wszystkim jakie obszary życia wywołują żywsze reakcje.</u>
<u xml:id="u-12.10" who="#PawełŁączkowski">Wspominali - zarówno pan dyrektor jak i pani poseł - o tym, że niezłą pozycję - jak zajrzałem to jest kilka tysięcy listów - uzyskała sprawa podatku katastralnego, który w zasadzie pojawił się tylko jako taka zjawiskowa informacja, czy zapowiedź, że coś się dzieje. Być może to, iż prace są skrzętnie ukrywane w Ministerstwie Finansów, wywołuje już samo zainteresowanie i niepokój opinii publicznej.</u>
<u xml:id="u-12.11" who="#PawełŁączkowski">Myślę, że sprawą posłów jest dotarcie jednak do tego, co się dzieje w tym zakresie, bo jeżeli już opinia publiczna w paru tysiącach wypowiedzi zgłasza zainteresowanie, to tym bardziej powinni się tym zająć posłowie. Ale dobrze by było, gdyby udało się wyodrębnić ten typ listów, by wiedzieć, jak wygląda sprawa postulatów legislacyjnych, a więc tych szczególnych oczekiwań społecznych pod adresem posłów. To by była jedna sprawa.</u>
<u xml:id="u-12.12" who="#PawełŁączkowski">Druga sprawa, to dobrze by było, gdyby dało się przedstawić taką zbiorczą ocenę problematyki związanej z krytyką pracy poselskiej. Pamiętam z przeszłości, sprzed paru lat, kiedyś taką ocenę, gdzie na pierwszy plan wybiły się wtedy, ku zresztą zupełnie niepotrzebnemu rozbawieniu części posłów - najbardziej eufemistycznie nazywając jak umiem - zachowania komunikacyjne posłów albo szczególny sposób zachowań komunikacyjnych. Był to sygnał, że coś się dzieje z nadużywaniem pozycji, z nadużywaniem mandatu.</u>
<u xml:id="u-12.13" who="#PawełŁączkowski">Gdybyśmy mogli powtórzyć taką informację; gdybyśmy mogli zobaczyć jak w tej chwili pojawiają się tego typu oceny, jak w listach do Sejmu kształtuje się na przykład opinia pracy biur poselskich - to jest też niesłychanie istotna rzecz - to myślę, że taka samowiedza bardzo dobrze by nam wszystkim zrobiła.</u>
<u xml:id="u-12.14" who="#PawełŁączkowski">Prośba w związku z tym, panie dyrektorze - skoro był pan uprzejmy spełnić poprzednie prośby, to eskalujemy oczekiwania - o tego rodzaju opracowania. To nie jest, oczywiście, sprawa jakaś wymagająca określenia ram czasowych, ale gdyby można to uwzględnić w pracy Biura, to sądzę, że byłoby bardzo dobrze.</u>
<u xml:id="u-12.15" who="#PawełŁączkowski">A dziś chciałbym zakończyć na powtórzeniu tej satysfakcji, którą odczuwamy ze współpracy z pańskim Biurem i oby tak było do końca kadencji.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#ZbigniewDudkiewicz">Dziękuję bardzo za ciepłe słowa i za satysfakcję wynikającą z pracy zespołu niedużego, bo jest nas rzeczywiście grono 20 pracowników, z tego część na niepełnych etatach - ale muszę powiedzieć - doświadczonych, oddanych tej pracy i znających się na tematyce. Głównie są to prawnicy, bo taki dobór w swoim zespole Biura dokonałem. Dlatego też chętnie powtórzę państwa ocenę, jeśli chodzi o tę działalność, którą prowadzimy.</u>
<u xml:id="u-13.1" who="#ZbigniewDudkiewicz">Odnosząc się do wniosków pana profesora, to sądzę, że ta analiza związana z potrzebami legislacyjnymi będzie, oczywiście, wywołana przeze mnie, ale myślę, że warto by było spojrzeć również na doświadczenia Biura Studiów i Ekspertyz KS, bo oni też zbierają pewne materiały na ten temat i co jakiś czas informacja ich się ukazuje. Spróbujemy więc to wspólnie rozpracować, jeśli chodzi o ten pierwszy temat.</u>
<u xml:id="u-13.2" who="#ZbigniewDudkiewicz">Natomiast, jeśli chodzi o temat drugi, to dzisiaj mogę już dać pewien sygnał, jak bym widział to opracowanie. Mianowicie, jest troszkę takich - w cudzysłowiu - skarg, bo nieraz właściwie mają one charakter nieporozumień, na korelację: wyborca - niedostępność posła w terenie. Często wyborca oczekuje, że poseł ma być, kiedy on składa mu wizytę w biurze poselskim. Skargi te związane są również z pewnymi niedogodnościami związanymi - znowu w cudzysłowiu - z urzędowaniem biura poselskiego. Ten trójkąt nieraz wywołuje tego typu reakcje, że zainteresowany pisze do pana marszałka, żeby spowodował, aby pan poseł zechciał mnie przyjąć.</u>
<u xml:id="u-13.3" who="#ZbigniewDudkiewicz">Często jest to pisane w tym stylu: nie mogę zastać posła i nie mogę z nim osobiście porozmawiać. Przebija pewien element skargi w tych pismach, które trafiają do nas. Najczęściej nawiązujemy kontakt z biurem poselskim, próbujemy wyjaśnić, gdzie jest źródło tego typu nieporozumienia i muszę powiedzieć, że w wyniku takich rozmów, konsultacji, zainteresowany trafia wreszcie ze swoją sprawą. To jest najbardziej częsty przypadek takiej próby interwencji poprzez nasz urząd, bądź pana marszałka.</u>
<u xml:id="u-13.4" who="#ZbigniewDudkiewicz">To tyle co chciałem powiedzieć, gwoli wyjaśnienia tych dwóch spraw. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#PawełŁączkowski">Dziękuję bardzo, panie dyrektorze, to tym bardziej jestem zainteresowany tą zbiorczą oceną krytyki pracy posłów, ponieważ - może jest to teza zbyt śmiała, ale ośmielę się stwierdzić, iż - bardzo często niedostępność związana jest z dużą labilnością porządku prac Sejmu i komisji, gdzie trudno jest zaplanować pracę w terenie posłom i warto by się było temu przyjrzeć pod tym kątem. Ale, mając takie materiały zbiorcze od pana, to my już sobie to zrobimy.</u>
<u xml:id="u-14.1" who="#PawełŁączkowski">Czy jeszcze ktoś chciałby zabrać głos? Skoro nie, to bardzo państwu dziękuję.</u>
<u xml:id="u-14.2" who="#PawełŁączkowski">Dziękuję bardzo, panie dyrektorze. Oczywiście proszę o przekazanie opinii swoim pracownikom.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#ZbigniewDudkiewicz">Dziękuję bardzo, zrobię to z przyjemnością.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#PawełŁączkowski">Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>