text_structure.xml 54.2 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#PawełŁączkowski">Otwieram kolejne posiedzenie Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich. Porządek dzienny został państwu przedstawiony. Składa się on z trzech podstawowych punktów merytorycznych, a mianowicie: rozpatrzenie sprawozdania z wykonania budżetu państwa za rok 1998 w części dotyczącej Krajowego Biura Wyborczego, rozpatrzenie sprawozdania z wykonania budżetu państwa za rok 1998 w części dotyczącej Kancelarii Prezydenta RP, rozpatrzenie sprawozdania Najwyższej Izby Kontroli z działalności w roku 1998. Wszystkie niezbędne materiały, zgodnie z wymogami regulaminu, państwo posłowie otrzymali w przewidzianych w Regulaminie terminach. Możemy więc przystąpić do realizacji tego porządku dziennego.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#PawełŁączkowski">Zanim jednak przystąpimy do rozpatrywania sprawozdania z wykonania budżetu, chciałbym powitać na naszym posiedzeniu wszystkich zaproszonych gości, panów ministrów, wszystkich państwa reprezentujących instytucje, których budżety dzisiaj będą tutaj omawiane.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#PawełŁączkowski">Posłem sprawozdawcą, w imieniu naszej Komisji, w zakresie sprawozdania Krajowego Biura Wyborczego był wyznaczony pan poseł G. Cygonik, który jednak ze względu na wypadki losowe nie może być obecny na posiedzeniu naszej Komisji. Pan poseł złożył na moje ręce pisemne sprawozdanie ze swoich czynności i pozwolicie państwo, że tę pisemną informację odczytam:</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#PawełŁączkowski">"Poniżej przedstawiam informację o wykonaniu budżetu państwa w 1998 roku w części 16 - Krajowe Biuro Wyborcze.</u>
          <u xml:id="u-1.4" who="#PawełŁączkowski">W roku sprawozdawczym w ramach budżetu części 16 finansowana była działalność statutowa, obejmująca pracę 49 delegatur i 4 zespołów oraz zadania związane: z przygotowaniem i przeprowadzeniem wyborów do organów stanowiących samorządu terytorialnego (zarządzonych na 11 października 1998 r.) i prowadzeniem oraz aktualizacją stałego rejestru wyborców - jako zadania bieżącego zleconego gminom. Do zakresu obowiązków KBW należą również zadania nałożone przez Państwową Komisję Wyborczą, a wynikające z ustaw: o partiach politycznych, o ujawnieniu pracy lub służby w organach bezpieczeństwa państwowego lub współpracy z nimi w latach 1944–1990 osób pełniących funkcje publiczne i o ograniczeniu prowadzenia działalności gospodarczej przez osoby pełniące funkcje publiczne.</u>
          <u xml:id="u-1.5" who="#PawełŁączkowski">Budżet KBW zatwierdzony ustawą budżetową na 1998 r. w części 16, dział 99, rozdział 9911 wynosił po stronie wydatków 20.943 tys. zł i był wyższy od budżetu w 1997 r. o 15,9 procent. W ciągu roku - na wniosek Kierownika KBW - Minister Finansów przyznał z rezerwy celowej budżetu państwa dodatkowe środki w wysokości 62.085 tys. zł, które przeznaczono na sfinansowanie kosztów związanych z przygotowaniem i przeprowadzeniem wyborów do organów samorządu terytorialnego, zarządzonych na 11 października 1998 r. Po powyższych zmianach, budżet w części 16 wyniósł 83.028 tys. zł i został wykonany w 97,6 procentach. Także, podczas trwania roku budżetowego, Kierownik KBW wprowadził 8 zmian w budżecie części 16, w zakresie finansowania działalności bieżącej. Zmiany i przesunięcia dokonywane były w związku z wnioskami delegatur.</u>
          <u xml:id="u-1.6" who="#PawełŁączkowski">Budżet w części 16 na 1998 r. nie przewidywał dochodów budżetowych. Jednakże, w ciągu roku nastąpiło znaczne zainteresowanie nabywaniem publikacji KBW o zbiorczych wynikach wyborów przez osoby prywatne i instytucje. Wpłynęły także z gmin zwroty niewykorzystanych dotacji celowych na zadania zlecone.</u>
          <u xml:id="u-1.7" who="#PawełŁączkowski">W roku sprawozdawczym KBW osiągnęło więc dochody w łącznej wysokości 54 tys. zł i w porównaniu z 1997 rokiem, dochody w 1998 roku wzrosły o 63,3 procent.</u>
          <u xml:id="u-1.8" who="#PawełŁączkowski">„Najwyższa Izba Kontroli dokonała oceny wykonania budżetu w 1998 r. w części 16 - Krajowe Biuro Wyborcze. Izba pozytywnie ocenia wykonanie budżetu państwa przez KBW, stwierdzając jedynie drobne uchybienia, które jednak nie miały istotnego wpływu na wykonanie budżetu. NIK stwierdziła naruszenie zasad dokonywania zamówień publicznych w sprawach wynajmu obiektów dla zorganizowania narady wyjazdowej z pracownikami KBW na kwotę 43 tys. zł oraz na świadczenie usług serwisowych urządzeń teletransmisyjnych na kwotę 74 tys. zł. Łącznie wydatki na te zamówienia wyniosły 117 tys. zł i stanowiły 0,14 procent ogółu wydatków w części 16 budżetu państwa. Proszę jednak Pana Ministra o poinformowanie Komisji o tych uchybieniach i jak do nich doszło?” - to jest pytanie do reprezentanta Krajowego Biura Wyborczego.</u>
          <u xml:id="u-1.9" who="#PawełŁączkowski">„Będę wdzięczny także za poinformowanie Członków Komisji o celowości wydatkowania w rozdziale 9992 kwoty 152 tys. zł, które zostały przeznaczone na nagrody dla przewodniczących powiatowych i miejskich komisji wyborczych?</u>
          <u xml:id="u-1.10" who="#PawełŁączkowski">Drobne, jednostkowe uchybienia, o których pisze NIK w swoim sprawozdaniu, pozwalają mi jednak na przedstawienie poniższego projektu opinii Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich, który uprzejmie proszę o przyjęcie przez Wysoką Komisję.”</u>
          <u xml:id="u-1.11" who="#PawełŁączkowski">Pod tym tekstem jest projekt opinii, który pozwolę sobie odczytać we właściwym momencie.</u>
          <u xml:id="u-1.12" who="#PawełŁączkowski">Po zapoznaniu się ze sprawozdaniem pana posła G. Cygonika otwieram dyskusję i możliwość zadawania pytań przede wszystkim przedstawicielom Krajowego Biura Wyborczego. Dwa z tych pytań sformułował pan poseł G. Cygonik i myślę, iż może zaczęlibyśmy od odpowiedzi na nie, chyba że są jeszcze jakieś inne. Czy ktoś z pań i panów posłów ma pytania pod adresem Krajowego Biura Wyborczego?</u>
          <u xml:id="u-1.13" who="#PawełŁączkowski">Skoro nie, to bardzo proszę panie dyrektorze o ustosunkowanie się do dwóch pytań, które zgłasza pan poseł G. Cygonik.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#BohdanSzcześniak">Jeśli można, to zacznę może od tych dwóch przypadków niezgodnego działania z ustawą o zamówieniach publicznych. W obu przypadkach, zresztą dosyć pilnych, Krajowe Biuro Wyborcze wystąpiło z zapytaniami o cenę do wystarczającej liczby podmiotów. W obu przypadkach odpowiedzi udzielił jeden podmiot i praktycznie Biuro stało przed dylematem albo zrezygnowania z wykonania usługi albo zawarcie umowy z tym jednym podmiotem, który zgłosił gotowość wykonania usługi.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#BohdanSzcześniak">W jednym przypadku usługa polegała na obsłudze serwisowej urządzeń informatycznych związanych z transmisją danych, co w okresie przygotowawczym do wyborów było bardzo ważne. Bowiem bez tego serwisu istniało niebezpieczeństwo, że drogi system nie będzie funkcjonował i nie będzie mógł być wykorzystany.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#BohdanSzcześniak">W drugim przypadku rzecz dotyczyła narady - zresztą zaplanowanej wcześniej - zorganizowanej w Popowie. Zwróciliśmy się też do czterech instytucji, z których odpowiedziała tylko jedna. Poza tym wiem, że było poszukiwanie lokum na zorganizowanie takiej narady również w sposób nieformalny. Okazało się, że nigdzie nie ma wolnych miejsc. Natomiast samo zorganizowanie narady było dla nas bardzo ważne i pilne, w związku ze zmianami w podziale państwa, wprowadzaniem reformy administracyjnej, która nakładała się również na sprawy związane z organizacją delegatur i wyborów. Tu znowu był dylemat, czy zorganizować tę naradę w jednym ośrodku, jaki się zgłosił, czyli w Popowie, czy też z niej zrezygnować.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#BohdanSzcześniak">Z punktu widzenia budżetowego wybraliśmy trochę większe zło, ale z punktu widzenia organizacji pracy i działalności Krajowego Biura Wyborczego - na pewno trochę mniejsze.</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#BohdanSzcześniak">Zdaję sobie sprawę, że jest to naruszenie dyscypliny budżetowej; wiem, iż powinniśmy tego unikać, ale skala i szkodliwość społeczna - jeśli tak można to określić - jest tu na pewno znikoma.</u>
          <u xml:id="u-2.5" who="#BohdanSzcześniak">Były to dwa przypadki rzeczywiście wyjątkowo uzasadnione. Nie mieliśmy wyboru, bo albo musielibyśmy zrezygnować z usługi, albo też zawrzeć umowę z tym jedynym wykonawcą, który był dostępny w terminie, czy okolicznościach jakie były dla nas niezbędne.</u>
          <u xml:id="u-2.6" who="#BohdanSzcześniak">Trzecia kwestia dotyczyła nagród wypłaconych przewodniczącym terytorialnych komisji wyborczych po wyborach do rad gmin. Zgodnie z ordynacją przewodniczącymi tymi byli sędziowie. W myśl przepisów ordynacji - już nie będę wchodził w szczegóły - i przepisów wykonawczych członkowie komisji terytorialnych dostawali diety, sędziowie - jako przewodniczący tych komisji - nie dostawali żadnych. Na nich spoczywał główny ciężar pracy, odpowiedzialność i największe obciążenie.</u>
          <u xml:id="u-2.7" who="#BohdanSzcześniak">Państwowa Komisja Wyborcza wyszła z założenia, że względy przyzwoitości wobec tych ludzi, wyrażenia ich uznania, wymagają jakiegoś skwitowania dużego nakładu pracy. Praktycznie ci sędziowie, mimo że formalnie powinni być oddelegowani, wykonywali normalne obowiązki w sądach, a równocześnie pracowali w komisjach. Na nich spoczywał główny ciężar pracy w komisji, bo byli specjalistami i osobami najbardziej predysponowanymi do wykonywania tych funkcji wyborczych, ze względu na swoje kwalifikacje. Dlatego właśnie Państwowa Komisja Wyborcza podjęła uchwałę o przyznaniu im nagród, korzystając z regulaminu, w którym możliwość takiego przyznawania nagród jest przewidziana.</u>
          <u xml:id="u-2.8" who="#BohdanSzcześniak">Nagrody te były stosunkowo niewielkie, w wysokości - o ile pamiętam - 200, 250 lub 300 złotych na jednego sędziego, co oczywiście nie rekompensowało ani nakładu pracy, ani wysiłku, a jedynie było pewną formą uznania i sprawienia im pewnej satysfakcji za wykonaną pracę. Chodziło również o zlikwidowanie tych dysproporcji, bowiem członkowie biernie uczestniczący w posiedzeniach otrzymywali zryczałtowane diety, a sędziowie - na których spoczywał ciężar obowiązków - nie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#PawełŁączkowski">Dziękuję, panie dyrektorze. Czy mają państwo pytania do pana dyrektora?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#AndrzejWielowieyski">Kwestia wynagrodzeń ma zastosowanie do wielu części budżetu i jest ona na porządku dziennym w naszych pracach w komisji.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#AndrzejWielowieyski">Otóż, w budżecie 1998 r. założyliśmy wskaźnik wynagrodzeń dla sfery budżetowej plus wskaźnik wzrostu: 13 procent. Ponieważ jest ta rezerwa, głównie w postaci etatów kalkulacyjnych, więc jakoś per saldo we wszystkich częściach ten wzrost był wyższy o 2,5 punkta i wyniósł 15,7. W przypadku Krajowego Biura Wyborczego ten wskaźnik wynosi: 19,4. A więc płace wzrosły o 4 pkt. od przeciętnej, co wynikło z tego, że zaoszczędzono 15 etatów - co po prostu tylko stwierdzam. Ta sprawa będzie musiała być poddana głębszej analizie, również od strony prawa budżetowego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#KomisjiFinansówPublicznych">Komisja Regulaminowa i Spraw Poselskich na posiedzeniu w dniu 25 czerwca 1999 r. rozpatrzyła sprawozdanie z wykonania budżetu państwa za okres od 1 stycznia 1998 r. do 31 grudnia 1998 r. w części 16 - Krajowe Biuro Wyborcze. Komisja po zapoznaniu się z opinią Najwyższej Izby Kontroli oraz wysłuchaniu wyjaśnień Krajowego Biura Wyborczego pozytywnie opiniuje wykonanie budżetu państwa w tej części i nie zgłasza do sprawozdania uwag.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#KomisjiFinansówPublicznych">Takiej treści opinię proponuje pan poseł G. Cygonik.</u>
          <u xml:id="u-5.2" who="#KomisjiFinansówPublicznych">Kto z państwa jest za przyjęciem tego rodzaju opinii przez naszą Komisję?</u>
          <u xml:id="u-5.3" who="#KomisjiFinansówPublicznych">W głosowaniu Komisja jednomyślnie zaakceptowała powyższą opinię.</u>
          <u xml:id="u-5.4" who="#KomisjiFinansówPublicznych">Przechodzimy do drugiego punktu porządku dziennego, czyli rozpatrzenie sprawozdania z wykonania budżetu państwa za rok 1998 w części 01 - Kancelaria Prezydenta RP.</u>
          <u xml:id="u-5.5" who="#KomisjiFinansówPublicznych">Który z panów posłów wystąpi jako sprawozdawca? Proszę wobec tego pana posła Romana Rutkowskiego o zabranie głosu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#RomanRutkowski">Myślę, że będziemy się uzupełniać z kolegą posłem J. Rybickim.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#RomanRutkowski">Jak zwykle na początku przekażę państwu podstawowe dane. Budżet - po dosyć burzliwej dyskusji na posiedzeniu Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich w 1997 r. dla Kancelarii Prezydenta został ustalony w kwocie 101 mln 412 tys. zł. Jak wynika ze sprawozdania z wykonania tego budżetu, które wszyscy członkowie Komisji otrzymali, został wykonany w 99,6 procenta. To sprawozdanie zawiera szczegółowe informacje na temat wykonania zarówno w poszczególnych rodzajach wydatków, jak i w poszczególnych rozdziałach, gdzie wykonanie mieściło się w dosyć wąskim przedziale od 97,5 procent, jeśli chodzi o Biuro Bezpieczeństwa Narodowego, do 100 procent w kilku innych - bodajże w dwóch - rozdziałach.</u>
          <u xml:id="u-6.2" who="#RomanRutkowski">Najwyższa Izba Kontroli przeprowadziła kontrolę wykonania budżetu Kancelarii Prezydenta w roku ubiegłym i po tej kontroli, jak stwierdziła w swojej informacji, pozytywnie ocenia wykonanie budżetu państwa za rok 1998 w części 01 - Kancelaria Prezydenta, stwierdzając jedynie nieznaczne uchybienia, zdaniem Najwyższej Izby Kontroli, nie mające istotnego wpływu na wykonanie budżetu. Stwierdzone uchybienia nie spowodowały zwiększenia wydatków budżetowych. Wśród wniosków, które Najwyższa Izba Kontroli sformułowała chciałbym zwrócić uwagę na jeden z nich, zawarty na stronie 7 informacji, mianowicie chodzi o niedopuszczanie do przedawnienia postępowania w sprawach o naruszenie dyscypliny budżetowej oraz przestrzeganie terminów przekazywania sprawozdań z działalności komisji orzekającej w sprawach o naruszenie dyscypliny budżetowej. Do tego tematu wrócę jeszcze w dalszej części.</u>
          <u xml:id="u-6.3" who="#RomanRutkowski">Analizując informację Najwyższej Izby Kontroli, dotyczącej kontroli wydatków w Kancelarii Prezydenta RP, wręcz niektóre pytania nasuwają się same do przedstawicieli tej Kancelarii i właśnie chciałbym je teraz zadać poruszając pewne problemy.</u>
          <u xml:id="u-6.4" who="#RomanRutkowski">Ze strony 14 informacji NIK wynika, że z wydatkowanej kwoty na zakupy inwestycyjne kupiono m. in. jeden analizator biochemiczny za kwotę prawie 1,5 mld st. zł oraz pięć altan ogrodowych. Myślę, że w tej kwestii potrzebne są dodatkowe wyjaśnienia.</u>
          <u xml:id="u-6.5" who="#RomanRutkowski">Ponadto, nawiązując już do głosu pana posła, wiceprzewodniczącego Komisji Finansów Publicznych A. Wielowieyskiego, chciałbym zwrócić uwagę na informację Najwyższej Izby Kontroli, dotyczącą płac w Kancelarii Prezydenta. Poseł A. Wielowieyski mówił o 13 proc. założonym wzroście płac w sferze budżetowej i 15,7 proc. - faktycznym. Rozumiem, że te 15,7 procent dotyczy instytucji naczelnych organów państwa. Według Najwyższej Izby Kontroli w Kancelarii Prezydenta w porównaniu z 1997 r. miesięczne wynagrodzenie wzrosło o 19 procent, z czego w samej Kancelarii o 21,8 proc.</u>
          <u xml:id="u-6.6" who="#RomanRutkowski">Biuro Studiów i Ekspertyz Kancelarii Sejmu przygotowało zestawienie prezentujące przeciętne wynagrodzenie pracowników cywilnych jednostek centralnych administracji państwowej, które podlegają regulacjom ustawy o kształtowaniu środków na wynagrodzenia w państwowej sferze budżetowej. Niestety zestawienie to nie jest dostępne w biurze studiów, aczkolwiek w opinii dotyczącej Komitetu Integracji Europejskiej znajduje się takie sformułowanie, że płace w Komitecie nie należały do najniższych i z kwotą ponad 2 tys. 100 zł Komitet Integracji Europejskiej plasował się na 6 pozycji spośród 38 jednostek. Przypomnę, iż płace w Kancelarii wyniosły 3 tys. 754 zł. Nie dotarłem do zestawienia, może wie to poseł A. Wielowieyski, czy jest to pierwsza pozycja, ale w każdym razie na pewno jest to pozycja od 1 do 5. A więc ocena, że płaca 2 tys. 100 zł w Komitecie, jest nie najniższa, w przypadku Kancelarii Prezydenta byłaby odpowiednio inna.</u>
          <u xml:id="u-6.7" who="#RomanRutkowski">Wracam teraz do wniosków o naruszenie dyscypliny budżetowej. Otóż, analizując na stronach 18, 19 tekst informacji Najwyższej Izby Kontroli można odnieść wrażenie, że być może nastąpiło świadome działanie kogoś, zmierzające do przedawnienia wniosku o naruszenie dyscypliny budżetowej. Czytając drugi akapit na stronie 19 można odnieść takie wrażenie. Tutaj też chciałbym uzyskać dodatkowe informacje ze strony przedstawicieli Kancelarii Prezydenta, jak do tego doszło, iż nastąpiło to przedawnienie, aczkolwiek w zakresie właśnie przedawnienia dyscypliny finansów publicznych, Najwyższa Izba Kontroli stwierdza w swojej informacji, że przekaże jednak wniosek o ukaranie za naruszenie tej dyscypliny przy udzielaniu zamówień publicznych do komisji orzekającej, która jest powołana przy Prezydencie RP.</u>
          <u xml:id="u-6.8" who="#RomanRutkowski">To wszystko, co chciałem powiedzieć tytułem wprowadzenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#PawełŁączkowski">Dziękuję bardzo. Czy pan poseł J. Rybicki chciałby uzupełnić wypowiedź posła R. Rutkowskiego?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#JacekRybicki">Nie, dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#PawełŁączkowski">Pozwolę sobie w tym miejscu przedstawić opinię nr 23 Komisji Kultury i Środków Przekazu dla Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich:</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#PawełŁączkowski">„Komisja Kultury i Środków Przekazu na swoim posiedzeniu w dniu 22 czerwca 1999 r. rozpatrzyła sprawozdanie z wykonania budżetu państwa za okres od 1 stycznia do 31 grudnia 1998 r. w zakresie Kancelarii Prezydenta RP w części dotyczącej Narodowego Funduszu Rewaloryzacji Zabytków Krakowa.</u>
          <u xml:id="u-9.2" who="#PawełŁączkowski">Dotacja na Narodowy Fundusz Rewaloryzacji Zabytków Krakowa wyniosła w 1998 r. - 33.000 tys. zł. Środki te wydatkowano na prace konserwatorskie i remontowo-budowlane w typowanych przez Społeczny Komitet najcenniejszych zabytkach Krakowa, zarówno będących własnością Skarbu Państwa, jak też stanowiących własność komunalną, związków wyznaniowych i osób fizycznych. W sumie prowadzono prace na różną skalę w/g wyszczególnionej listy w ponad stu obiektach.</u>
          <u xml:id="u-9.3" who="#PawełŁączkowski">W ocenie Komisji dotacja wykorzystana została prawidłowo, przynosząc dalszy postęp w zaplanowanym na wielką skalę programie rewaloryzacji Krakowa - Europejskiej Stolicy Kultury roku 2000. Efekty prac członkowie Komisji ocenić mieli okazję osobiście, zwiedzając część restaurowanych obiektów w czasie wyjazdowego posiedzenie Komisji w dniach 17 i 18 września 1998 r. Także ta ocena wypadła bardzo pozytywnie.</u>
          <u xml:id="u-9.4" who="#PawełŁączkowski">Komisja pozytywnie zaopiniowała wykonanie budżetu państwa w tej części i wnosi o przyjęcie sprawozdania Kancelarii Prezydenta RP dotyczącego Funduszu”.</u>
          <u xml:id="u-9.5" who="#PawełŁączkowski">Opinię tę podpisał przewodniczący Komisji Kultury i Środków Przekazu poseł Jan Maria Jackowski.</u>
          <u xml:id="u-9.6" who="#PawełŁączkowski">Proszę państwa, mamy przedstawione informacje naszego kolegi posła sprawozdawcy, jak i komisji kultury. Pan poseł P. Jaros zechce przedstawić opinię Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka w zakresie wykonania budżetu Krajowej Rady Sądownictwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#PawełJaros">Panie przewodniczący, jestem przygotowany do omówienia wydatków Krajowej Rady Sądownictwa, ale nie mogę przedstawić opinii, bowiem na posiedzeniu Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka jeszcze taki temat nie stawał. Dlatego - tak jak powiedziałem - mogę tylko omówić realizację budżetu Krajowej Rady Sądownictwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#PawełŁączkowski">Panie pośle, skoro nie ma gotowej opinii Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka, to ta opinia musi być przekazana bezpośrednio Komisji Finansów Publicznych, a dziś już nie będziemy słuchali omówienia realizacji budżetu KRS, ponieważ wszyscy mieliśmy okazję zapoznać się z tymi materiałami.</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#PawełŁączkowski">Czy są jakieś pytania pod adresem Kancelarii Prezydenta RP?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#AndrzejWielowieyski">Rozumiem, że nie będziemy pogłębiać tematu związanego z Krajową Radą Sądownictwa, ale miałem to odnotowane, więc może powiem tylko kilka słów.</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#AndrzejWielowieyski">Wysoka Komisjo, o 320 tys. zł został poprawiony budżet Krajowej Rady Sądownictwa in minus, czyli o ponad 20 proc., co oznacza, że coś tam zaszło; czegoś nie podjęto, coś przyhamowano, albo był błąd w planowaniu lub budżecie. Może Kancelaria Prezydenta coś nam tutaj wyjaśni, albo przedyskutujecie to na obradach Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#PawełJaros">Mogę to wyjaśnić natychmiast.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#AndrzejWielowieyski">Mam jeszcze drugie pytanie, dość szczegółowe, ale istotne dla oglądu pewnego porządku w części budżetowej. Jakie nastąpiły zmiany na rachunkach inwestycyjnych - in plus czy in minus? Ile zostało niewydanych pieniędzy?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#PawełŁączkowski">Czy są jeszcze jakieś pytania?</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#PawełŁączkowski">Skoro nie ma, to chciałbym zadać pytanie, które prosiłbym, żeby pan minister potraktował nie jako pytanie dotyczące tego sprawozdania, a trochę wybiegające poza ramy samego budżetu. Jest ono dla nas jednak bardzo ważne. Stoimy bowiem przed opinią budżetu na rok następny, a poprzednio wzbudzał ten temat nasze znaczne zainteresowanie, ze zrozumiałych względów. Chodzi mianowicie o budowę zaplecza techniczno-gospodarczego na Augustówce.</u>
          <u xml:id="u-15.2" who="#PawełŁączkowski">Gdyby panowie zechcieli przy okazji, mimochodem, powiedzieć Komisji jak wygląda postęp tych prac i jakie są szanse na ich zakończenie. Poprzednio na ten temat wypowiadał się pan minister E. Szymański. Przy okazji mielibyśmy dodatkową informację.</u>
          <u xml:id="u-15.3" who="#PawełŁączkowski">Nie ma innych pytań ani uwag. Myślę, panie pośle P. Jaros, że jeżeli będzie potrzeba, to poprosimy pana, jako eksperta od spraw Krajowej Rady Sądownictwa, o informację.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#EdwardSzymański">Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo! Jeśli chodzi o wskaźniki dotyczące funduszu płac oraz środki na kontach wydatków inwestycyjnych to proszę pozwolić, że na ten temat wypowie się główna księgowa budżetu, pani dyrektor G. Druś. Natomiast na pozostałe pytania udzielam odpowiedzi.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#EdwardSzymański">Jeśli chodzi o zakup analizatora, to był to analizator do poradni lekarskiej, gdzie jest po prostu normalnie wykorzystywany. Było to przedsięwzięcie uzasadnione. Nie wydaje mi się, żeby były podstawy do kwestionowania tego zakupu.</u>
          <u xml:id="u-16.2" who="#EdwardSzymański">Informuję przy tym, żeby nie budziło to wątpliwości, że poradnia lekarska funkcjonuje w Kancelarii Prezydenta nie jako jednostka budżetowa; funkcjonuje w ramach gospodarstwa i musi pokrywać swoje wydatki z dochodów. Ta sprawa była już wielokrotnie omawiana, ale oczywiście mogę ją jeszcze szczegółowo omówić, choć nie chcę zabierać państwu czasu.</u>
          <u xml:id="u-16.3" who="#EdwardSzymański">Jeśli chodzi o zakup altan ogrodowych, to 4 altany ogrodowe zostały zakupione do ogrodów pałacu prezydenckiego i tam służą potrzebom związanym z wydarzeniami jakie mają miejsce w pałacu i ogrodach pałacowych; taka jest nazwa: altany ogrodowe. Jest to coś w rodzaju namiotów z takimi żebrowymi rurami, które są obciągnięte nieprzemakalną folią. Nawiasem mówiąc, najprawdopodobniej za 1,5 roku ten zakup będziemy musieli powtórzyć. Są one potrzebne dla wyposażenia i funkcjonowania ogrodu. Mimo że na zimę je demontujemy, a na wiosnę montujemy, eksploatowane są od kwietnia do października, to po dwóch latach będą musiały być wymienione. Zresztą zapraszam państwa, można to wszystko dotknąć, sprawdzić.</u>
          <u xml:id="u-16.4" who="#EdwardSzymański">Pan przewodniczący P. Łączkowski pytał o Augustówkę. Augustówka jest w końcowej fazie realizacji. W tym roku Kancelaria Prezydenta fizycznie wprowadzi się do tych obiektów; mało tego zwolnimy Kancelarii Sejmu i Kancelarii Senatu wszystkie obiekty, jakie tam zajmujemy. W przyszłym roku kontynuować będziemy ostatnie prace na Augustówce. Zakładam, że w roku przyszłym tytuł Augustówka przestaje istnieć.</u>
          <u xml:id="u-16.5" who="#EdwardSzymański">Czy na wszystkie pytania odpowiedziałem? Jeśli pan przewodniczący pozwoli, to poproszę panią dyrektor G. Druś o wypowiedź na temat rachunków inwestycyjnych i funduszu płac.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#PawełŁączkowski">Proszę bardzo, pani dyrektor.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#GrażynaDruś">Na początku może odniosę się do sprawy wynagrodzeń, średnich płac w Kancelarii Prezydenta. Płaca, która była podana przez pana posła R. Rutkowskiego jest to płaca, w której mieszczą się również uposażenia byłych prezydentów, mieści się również wojsko i pracownicy obcy. Jeżeli odejmiemy te wszystkie elementy, które podwyższają wynagrodzenia pracowników Kancelarii, to średnia płaca w całej Kancelarii - bez uwzględnienia pracowników obcych, uposażeń byłych prezydentów, wojska, jak również podwójnej „13”, która w zeszłym roku weszła w koszty gospodarstwa i obciążyła jakby wynagrodzenia podwójnie - jest poniżej 3 tys. złotych.</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#GrażynaDruś">To byłoby wyjaśnienie w związku z pytaniem o płace. Ta płaca 3.750–4.000 zł zawiera bowiem wszystkie elementy, które zniekształcają średnią płacę w Kancelarii Prezydenta RP.</u>
          <u xml:id="u-18.2" who="#GrażynaDruś">Jeśli chodzi o drugie pytanie, czyli stan środków inwestycyjnych na koniec roku, to wynosił on 1 mln 700 tys. zł, a zmiany wynosiły 500 tys. zł w ciągu roku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#EdwardSzymański">Pominąłem jeszcze pytanie, dotyczące przedawnienia, o którym mówi się w materiałach Najwyższej Izby Kontroli.</u>
          <u xml:id="u-19.1" who="#EdwardSzymański">Kwestia ta dotyczy nie wniosku Najwyższej Izby Kontroli w sprawie naruszenia dyscypliny, a dotyczy przeze mnie stwierdzonego działania, jakby wskazującego na naruszenie dyscypliny; chodzi o kierownika hotelu Klonowa - Belweder. Uznałem, że jego decyzje były naganne, niewłaściwe, kierownik przekroczył swoje kompetencje i z tego powodu skierowałem sprawę do komisji. Były w niej wówczas zmiany personalne; była to komisja wewnętrzna.</u>
          <u xml:id="u-19.2" who="#EdwardSzymański">Przy tej okazji pragnę poinformować Wysoką Komisję, że od tego roku sytuacja jest diametralnie inna. Obecnie powołano, zgodnie z ustawą o finansach publicznych, komisję tzw. wspólną dla wszystkich podmiotów budżetowych, które są jak gdyby samodzielnymi podmiotami budżetowymi. Mówi się, że funkcjonuje ona w Kancelarii Prezydenta, ponieważ Kancelaria Prezydenta, zgodnie z ustawą, została zobowiązana do obsługi administracyjno-organizacyjnej tej komisji. Komisja będzie składać się z osób, których wskażą kierownicy tych jednostek budżetowych, a więc Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego, w każdym razie - chodzi o te wszystkie podmioty, które nie są rządowymi podmiotami budżetowymi.</u>
          <u xml:id="u-19.3" who="#EdwardSzymański">Mamy pewne kłopoty, ponieważ środki na działalność tej komisji nie zostały uwzględnione w projekcie budżetu tego roku. Pertraktujemy z ministrem finansów, żeby choć znalazły się jakieś drobne środki, by można było tę komisję uruchomić. Prezes Najwyższej Izby Kontroli zasygnalizował bowiem, że należy się liczyć z tym, iż w niedługim czasie wpłyną wnioski do tej komisji. Ale tamta komisja i ta jest absolutnie suwerenna w swoich decyzjach i ingerencja tutaj kierownictwa Kancelarii jest niemożliwa.</u>
          <u xml:id="u-19.4" who="#EdwardSzymański">Przyznam szczerze, że czułem się zawiedziony, iż sprawa ta uległa przedawnieniu. Oczywiście, podejrzenia można snuć najprzeróżniejsze, ale informuję Wysoką Komisję, że było to naruszenie, które nie miało żadnego wpływu na oszczędność i racjonalną gospodarkę wydatkami budżetowymi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#MieczysławCzerniawski">Moja wypowiedź będzie raczej wypowiedzią informacyjną. Gdy pracowaliśmy nad projektem budżetu Kancelarii, zwróciłem się do Biura Studiów i Ekspertyz Kancelarii Sejmu. Ale to nie tylko Kancelaria była bodźcem do tego wniosku. Chciałem by biuro to przygotowało taką analizę płac wszystkich centralnych organów władz państwowych, jak również poszczególnych resortów, Kancelarii Premiera, itd. Tamta analiza była powszechnie dostępna. Nie wynikało z niej to, o czym przed chwilą usłyszałem. Analiza, o której mówił pan poseł, będzie dostępna Komisji Finansów Publicznych - po raz kolejny o to się zwracam, aby nie było tu żadnych niedomówień.</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#MieczysławCzerniawski">Chcę tylko Wysoką Komisję poinformować, że akurat Kancelaria Prezydenta nie była, w tamtej analizie, w pierwszej piątce.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#AndrzejWielowieyski">Wypowiem się króciutko, zwłaszcza że - przepraszam - muszę uciekać, bo mam konferencję prasową, którą będę prowadzić.</u>
          <u xml:id="u-21.1" who="#AndrzejWielowieyski">Zasygnalizuję więc, Wysokiej Komisji, tylko pewne sprawy. Otóż, może zacznę od końca - sądzę, że powinniśmy zwrócić uwagę na to - tzn. Komisja Regulaminowa i Spraw Poselskich, jako komisja sektorowa oraz Komisja Finansów Publicznych - że w przypadku płac ta rozpiętość między częścią pierwszą, a całym budżetem i innymi częściami budżetu jest duża. Mówiłem to już przy okazji omawiania Krajowego Biura Wyborczego; to jest porównanie tych wskaźników. Miało być 113 procent, wszędzie wszyscy starają się troszkę pójść do przodu kosztem etatów kalkulacyjnych i jest 2,7 - ale w Kancelarii Prezydenta jest o 6 punktów więcej.</u>
          <u xml:id="u-21.2" who="#AndrzejWielowieyski">Proszę państwa, gdyby to był jakiś konkretny przypadek, gdyby zatrudniono paru ekspertów, ale - nie! Ja konstatuję krótko: tak jest od 8 czy iluś lat. Przez całą dekadę ta krzywa w niektórych częściach budżetu, zwłaszcza na tym odcinku, po prostu idzie ostrzej do góry niż w innych częściach.</u>
          <u xml:id="u-21.3" who="#AndrzejWielowieyski">Przepraszam, to jest moje osobiste przekonanie i tego Komisja może nie wziąć pod uwagę - ale jest źle, ponieważ zwłaszcza te części pozarządowe, które nie są pilnowane przez ministra finansów - a są ważne, trochę symboliczne - powinny dawać przykład gospodarki ostrożnej i oszczędnej, zwłaszcza że budżety będą bolesne. W dalszym ciągu będziemy hamować wiele wydatków, będziemy je obcinać - tak będzie - i te czołowe części muszą dawać przykład. Uważam, że powinniśmy na to zwrócić uwagę.</u>
          <u xml:id="u-21.4" who="#AndrzejWielowieyski">Chciałbym jeszcze wspomnieć o prezentacji. W związku z tym, co pan przewodniczący stwierdził, iż stoimy wobec kampanii, pracy przygotowawczej do następnego budżetu, mam serdeczny dezyderat, ażeby prezentacja ze strony Kancelarii Prezydenta była dokładniejsza; by była taka jak to się robi w Kancelarii Sejmu, Senatu lub w innych częściach.</u>
          <u xml:id="u-21.5" who="#AndrzejWielowieyski">Chodzi o to, żeby zarówno wykonanie, jak i oczywiście plan budżetowy był robiony paragrafami, a nie łącznie: zakupy towarów i usług; ażeby główniejsze pozycje były uzasadnione zarówno wtedy, jak przekraczają, jak również, kiedy utrzymują się na tym samym poziomie. To są jednak dość grube miliony złotych, więc chodzi o to, na co my to wydajemy.</u>
          <u xml:id="u-21.6" who="#AndrzejWielowieyski">Jako przykład, panie przewodniczący, podaję te samochody. Nie rozstrzygam już, od kogo zostały kupione te maree, czy były przedtem wypróbowane czy nie, ale jest istotne: dlaczego było 10 samochodów więcej? Kupiono 20 samochodów czy ponad 20, a sprzedano 8 czy 10. Nie rozwijamy biur, nie zwiększa się liczba etatów, a zwiększa się liczbę samochodów. To powinno być wykazane w sprawozdaniu.</u>
          <u xml:id="u-21.7" who="#AndrzejWielowieyski">Inwestycje zostały omówione w sprawozdaniu; podczas, gdy we wszystkich innych punktach to Najwyższa Izba Kontroli dokonuje analizy, a te liczne kilkadziesiąt stron mnie osobiście, jako budżetowcowi, do niczego nie służą, czytam tutaj powtarzające się liczby. Powiedziane jest co tam się kryje, ale do analizy budżetu, do niczego, to mi nie jest potrzebne. Opieram się tylko na tym, co zrobił NIK, ponieważ Najwyższa Izba Kontroli dokonuje analizy budżetowej, porównuje wskaźniki, co miało być, co nie jest, co się zmieniło, itd.</u>
          <u xml:id="u-21.8" who="#AndrzejWielowieyski">Wnioskuję do Komisji i będę wnioskował również do swojej Komisji Finansów, żebyśmy prosili Kancelarię Prezydenta RP o prezentację danych bardziej szczegółową i z uzasadnieniem większych pozycji.</u>
          <u xml:id="u-21.9" who="#AndrzejWielowieyski">Kończąc, przypominam Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich, o dylemacie, który stoi przed nami: zabytki Krakowa są narodowym sukcesem i dobrze, że w roku 2000, kiedy Kraków będzie stolicą europejską, będzie wyglądał jeszcze lepiej. Powtarzam jest to sukces. Jednak na dłuższą metę nie da się utrzymać tej pozycji w Kancelarii Prezydenta, a także jako wyodrębnionej w budżecie. Jest to bowiem niesprawiedliwe i z krzywdą dla kilkudziesięciu innych miast i miasteczek, które nic nie dostają. Tam sami burmistrzowie i prezydenci muszą dbać o swoje zabytki. Nie mają żadnej pomocy od ministerstwa kultury, czy skądinąd, wtedy kiedy myśmy „władowali” kilkaset milionów złotych przez te ostatnie lata w Kraków - co podkreślam - jest narodowym sukcesem, ale tego na przyszłość, z punktu widzenia reszty kraju, utrzymać się nie da.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#PawełŁączkowski">Poruszył pan przewodniczący parę wątków. Może zacznę od tego najbardziej krotochwilnego, jednak mimo wszystko - tzn. jako Wielkopolanin nie czuję się spostponowany, że jest taki zapis w budżecie Kancelarii Prezydenta i nawet byłbym gotów jednak walczyć o utrzymanie tej pozycji w przyszłości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#JacekRybicki">Pomiędzy Gdańsk można jeszcze to podzielić... na pół.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#AndrzejWielowieyski">A z Poznania pan rezygnuje, panie przewodniczący?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#PawełŁączkowski">Ja po prostu myślę, że Poznań musi sięgnąć przede wszystkim do budżetu Warszawy, ale żarty na bok. Tak się zrobiło jakoś bardzo rzetelnie, a przecież nie sposób tak długo pracować.</u>
          <u xml:id="u-25.1" who="#PawełŁączkowski">Proszę państwa, oczywiście, przyjmujemy uwagę pana przewodniczącego, dotyczącą standaryzacji prezentacji wniosków i sprawozdań. Mówiliśmy już o tym, kiedy omawialiśmy budżet Kancelarii Senatu. Rozbieżności w tej prezentacji są tak istotne, że uniemożliwiają - praktycznie rzecz biorąc - porównywanie tych sprawozdań, jeśli chodzi o dwa człony parlamentu; a dobrze byłoby również, gdyby w Kancelarii Prezydenta RP i Krajowym Biurze Wyborczym pewne elementy standaryzacji prezentacji wniosków i sprawozdań były zachowane.</u>
          <u xml:id="u-25.2" who="#PawełŁączkowski">Z taką prośbą zwracamy się już teraz; będziemy tę prośbę jakoś formalizowali, ale myślę, że to jest w naszym wspólnym interesie, żeby można było robić także zestawienia porównawcze i aby to było dla nas czytelne. Jak się raz nauczymy to czytać, to później będzie nam łatwiej.</u>
          <u xml:id="u-25.3" who="#PawełŁączkowski">Widzę, że jeszcze pan minister chciałby zabrać głos.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#EdwardSzymański">Przepraszam, że pozwalam sobie zabrać jeszcze głos, ale nie chciałbym, żeby pozostała tu, w tym gronie, czy w ogóle na zewnątrz opinia, że w Kancelarii zatrudnienie się nie zmienia, a my gwałtownie zwiększamy park samochodowy.</u>
          <u xml:id="u-26.1" who="#EdwardSzymański">Park samochodowy w Kancelarii Prezydenta RP od 5 lat jest na tym samym poziomie. Przyrost samochodów w ubiegłym roku...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#AndrzejWielowieyski">20 i 10.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#EdwardSzymański">Panie przewodniczący, przyrost samochodów w jednostkach fizycznych w ubiegłym roku wynosił dwie sztuki, ale informuję, że było tak, ponieważ postanowiliśmy dwa samochody eksploatować jeszcze nieco dłużej.</u>
          <u xml:id="u-28.1" who="#EdwardSzymański">Nie ma takiej sytuacji - i to chcę z całą mocą podkreślić - żeby w Kancelarii Prezydenta rosła gwałtownie liczba samochodów.</u>
          <u xml:id="u-28.2" who="#EdwardSzymański">Chcę zwrócić jeszcze uwagę na stwierdzenie, że Kancelaria Prezydenta ma rozdęty budżet. Wysoka Komisjo, proszę zobaczyć jakie są wskaźniki kształtowania poszczególnych jednostek budżetowych; na przykład, jeśli chodzi o dynamikę budżetu Kancelarii Sejmu RP, roku 1998 w stosunku do 1997, to przyrost wydatków budżetowych był wyższy o 18,2 procent; w Kancelarii Senatu RP - o 42 procent; w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów - 25,7 procent; natomiast stosunek wydatków budżetu Kancelarii Prezydenta w latach 1998 do 97 wynosi 99,6 procent. A więc jest realny, faktyczny spadek; również, jeżeli posłużę się innym wskaźnikiem, którym też tutaj, w tym gronie, w minionych latach się posługiwaliśmy, jakby udział budżetu Kancelarii Prezydenta i innych porównywalnych jednostek w budżecie ogólnym państwa.</u>
          <u xml:id="u-28.3" who="#EdwardSzymański">Budżet Kancelarii Prezydenta, to jest 0,07 procent, budżet Kancelarii Sejmu jest 1,14 procent; natomiast w minionym roku był 13. Nie chcę tutaj Wysokiej Komisji przytaczać mnogości liczb.</u>
          <u xml:id="u-28.4" who="#EdwardSzymański">Takie są realia, Wysoka Komisjo. Chcę do tego powiedzieć, my budżetem Kancelarii naprawdę gospodarzymy oszczędnie.</u>
          <u xml:id="u-28.5" who="#EdwardSzymański">Wysoka Komisjo, my limitujemy biurom przejazdy kilometrów, wydatki na telefony, by nad tym zapanować. Limitujemy wydatki na prasę, wydatki na kwiaty, bo kwiaty muszą być u nas, ze względu na charakter instytucji. Tego nie ma w innych instytucjach, proszę mi wierzyć.</u>
          <u xml:id="u-28.6" who="#EdwardSzymański">Prezydent od nas wymaga, abyśmy groszem pochodzącym z budżetu naprawdę gospodarzyli oszczędnie. Przyznam, że to, co przedstawiła Najwyższa Izba Kontroli jest dla nas satysfakcją, a muszę powiedzieć, iż jesteśmy surowo badani. W sumie bowiem mamy tylko to jedno potknięcie, jeśli chodzi o ustawę o zamówieniach publicznych.</u>
          <u xml:id="u-28.7" who="#EdwardSzymański">Chcę Wysoką Komisję zapewnić, że tak będzie, ponieważ w Kancelarii Prezydenta jest rzeczywiście atmosfera szanowania grosza publicznego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#PawełŁączkowski">Dziękuję bardzo, za te dodatkowe wyjaśnienia. Pan poseł R. Rutkowski ma jeszcze pytanie, proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#RomanRutkowski">Chcę nawiązać do wyjaśnień pani dyrektor, dotyczących wynagrodzeń. Po tych dodatkowych uwagach powiedziała pani, iż przeciętne wynagrodzenie w Kancelarii nie jest 3 tys. 750 zł, jak tutaj podaje Najwyższa Izba Kontroli, tylko poniżej 3 tys. zł.</u>
          <u xml:id="u-30.1" who="#RomanRutkowski">Przypuszczam, że takie same uwagi i wyjaśnienia, dotyczące wynagrodzeń w Kancelarii Prezydenta, na pewno odnoszą się do roku 1997 i zapewne odnosić się będą do roku 1999. Dlatego też moje pytanie jest następujące. Czy może pani potwierdzić podany przez Najwyższą Izbę Kontroli wzrost płac o 19 procent? Przypominam, że założony był 13 procent, a faktycznie wykonany 15,7 procent.</u>
          <u xml:id="u-30.2" who="#RomanRutkowski">Czy ta liczba 19 procent jest tutaj, po tych uwagach pani, zbliżona? Tak jak powiedziałem, wynagrodzenie za rok 1997, również trzeba byłoby skorygować w ten sam sposób lub takim samym schematem.</u>
          <u xml:id="u-30.3" who="#RomanRutkowski">Dziękuję za te wyjaśnienia dotyczące naruszenia dyscypliny budżetowej i faktu, że nie wszczęto postępowania wskutek przedawnienia. Wracam jednak do tego swojego sformułowania, że opis Najwyższej Izby Kontroli jakby wskazuje, iż powód - przepraszam za określenie - był taki trochę infantylny, a mianowicie, iż do wniosku nie dołączono akt sprawy. Bardzo długo to trwało, aż sprawa uległa przedawnieniu. Przecież to, że nie dołączono akt sprawy - wydaje mi się - można było stwierdzić niemalże w ciągu chwili. Natomiast tutaj podano właśnie ten powód, iż zamiast do końca stycznia bieżącego roku, sprawozdanie zostało przekazane do Ministerstwa Finansów dopiero 10 lutego i w ten sposób doszło do tego przedawnienia.</u>
          <u xml:id="u-30.4" who="#RomanRutkowski">Zgodzi się chyba pan minister z tym, że jest tutaj napisane, tak między wierszami - podkreślam to między wierszami - o pewnym, być może celowym działaniu, by dopuścić właśnie do przedawnienia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#PawełŁączkowski">Myślę, że na część z tego pytania odpowiedział już pan minister.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#RomanRutkowski">To był raczej komentarz.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#PawełŁączkowski">Tak, to był raczej komentarz.</u>
          <u xml:id="u-33.1" who="#PawełŁączkowski">Czy pani dyrektor chciałaby się odnieść do tej wypowiedzi pana posła R. Rutkowskiego?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#GrażynaDruś">Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo! W tej kwocie 3 tys. 754 zł jest również wojsko, które stanowi dość pokaźną część. W Biurze Bezpieczeństwa Narodowego jest 9 etatów żołnierzy zawodowych.</u>
          <u xml:id="u-34.1" who="#GrażynaDruś">W kwocie tej są również byli prezydenci. Ustawa nakazuje, żebyśmy właśnie z paragrafu 11, czyli z wynagrodzeń osobowych, naszych wynagrodzeń kancelaryjnych, pokrywali też te wydatki. W kwocie tej jest również ta podwójna trzynastka, która była wypłacana w gospodarstwie pomocniczym. Ona też zawyża tę średnią.</u>
          <u xml:id="u-34.2" who="#GrażynaDruś">W związku z tym nie jestem w stanie potwierdzić tych 19 procent, dlatego że uważam, iż aby nasza jednostka, nasza średnia płaca była porównywalna z innymi jednostkami, to należałoby sprowadzić ją najpierw do takiej porównywalności, czyli brać pod uwagę tylko samych pracowników - a więc nie wojsko, nie byłych prezydentów, nie pracowników obcych, a tu jest wszystko.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#RomanRutkowski">Przepraszam bardzo, jest tu pewne nieporozumienie, ponieważ nie o to mi chodziło.</u>
          <u xml:id="u-35.1" who="#RomanRutkowski">Nie chciałem, żeby pani dyrektor porównywała średnią płacę z innymi jednostkami, tylko właśnie średnią płacę w 1998 r. ze średnią płacą w 1997 r. w Kancelarii Prezydenta, przy uwzględnieniu tych wszystkich uwag i wyjaśnień pani dyrektor.</u>
          <u xml:id="u-35.2" who="#RomanRutkowski">Przypuszczam, że takie same uwagi miałaby pani odnośnie do roku 1997, ponieważ wtedy też byłym prezydentom wypłacano wynagrodzenia, były również etaty wojskowe; ewentualnie jest tylko kwestia tej trzynastki.</u>
          <u xml:id="u-35.3" who="#RomanRutkowski">Czy wobec tego nastąpiłaby tutaj pewna taka ekstrapolacja, bo zarówno tam by trzeba było odjąć pewne wielkości, jak i w ubiegłym roku. Czy ta liczba 19 procent wzrostu odpowiada w rzeczywistości temu wzrostowi płac, bez tych byłych prezydentów, bez wojska? Jeżeli tak, to rzeczywiście jest to - tak mi się wydaje - dużo więcej, niż te średnie, o których mówił pan poseł A. Wielowieyski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#GrażynaDruś">Jeżeli nie uwzględnimy tych wszystkich składników, o których mówiłam, to kąt wzrostu wynagrodzeń w Kancelarii Prezydenta w 1998 r., w porównaniu z 1997 roku, wynosi 12,8 procent i to jest bez uwzględnienia tych rzeczy, o których wspominałam. Natomiast, jeżeli odejmiemy tę podwójną trzynastkę - bo musimy to ująć, ponieważ są to podwójnie naliczone koszty - to wtedy kąt wzrostu jest w granicach - nie przeliczyłam tego dokładnie, bo nie mam tych wszystkich danych przy sobie - ale 14–15 procent. Nie jest to 19 procent.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#MieczysławCzerniawski">W Komisji Papierów Wartościowych, którą wczoraj rozpatrywaliśmy, było 63 procent.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#PawełŁączkowski">Nie porównujmy tak pochopnie.</u>
          <u xml:id="u-38.1" who="#PawełŁączkowski">Proszę państwa, myślę że to są wyjaśnienia, które oczywiście mogą być jeszcze pogłębiane, ale czy one wpływają na ogólną opinię pana posła R. Rutkowskiego i chciałbym o to zapytać. Jeśli bowiem pan poseł zgadza się, iż przedłożone nam sprawozdanie jest do przyjęcia, to ja może pozwolę sobie prosić pana posła, albo o projekt opinii, albo sam taki projekt przedstawię.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#RomanRutkowski">Przez analogię do poprzedniej naszej uchwały proponuję projekt następującej opinii: Komisja Regulaminowa i Spraw Poselskich na posiedzeniu 25 czerwca 1999 r. oceniła wykonanie budżetu państwa za rok 1998 w części 01 dziale 99 - Kancelaria Prezydenta RP. Po zapoznaniu się z uwagami Najwyższej Izby Kontroli do wykonania budżetu przez Kancelarię Prezydenta RP - Komisja pozytywnie opiniuje wykonanie budżetu państwa za rok 1998 w części 01 dział 99.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#PawełŁączkowski">Czy możemy to zamknąć stwierdzeniem: i nie zgłasza uwag.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#RomanRutkowski">Tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#JerzyMadej">Przepraszam, panie przewodniczący chciałbym jeszcze zabrać głos przed głosowaniem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#PawełŁączkowski">Czy to, co pan powie chce pan zawrzeć w opinii?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#JerzyMadej">Nie, ale chciałbym to powiedzieć przed głosowaniem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#PawełŁączkowski">Proszę bardzo, panie pośle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#JerzyMadej">Będę głosował też za tą opinią, mimo że finansujemy prywatne sprawy pana prezydenta. W sprawozdaniu możemy bowiem przeczytać: spotkanie pana prezydenta z małżonką z okazji Święta Górnika w pałacu prezydenckim. Taka jest jedna pozycja.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#RyszardKalisz">Nie, nie, przepraszam to nie było spotkanie...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#PawełŁączkowski">Przepraszam państwa, pozwólcie, że nadal będę przewodniczył temu zebraniu. Oczywiście nie mam żadnego interesu, żeby uniemożliwić panu ministrowi złożenie oświadczenia, iż prezydent nie spotkał się z małżonką.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#RyszardKalisz">Chcę tylko powiedzieć, że pan prezydent Aleksander Kwaśniewski cały czas, codziennie spotyka się z małżonką; natomiast pan poseł J. Madej, oczywiście, przez umiejętność wyciągania lapsusów językowych sprowadził rzecz do absurdu, a wykonywanie obowiązków prezydenckich następuje często przez parę prezydencką.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#PawełŁączkowski">Panie ministrze, proponuję nie kontynuować tego wątku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#RyszardKalisz">Pozwolę sobie wziąć od pana posła J. Madeja ten tekst i przeczytać go w całości, a więc: spotkanie prezydenta z małżonką z okazji Święta Górnika w pałacu prezydenckim... Ale chyba pan poseł J. Madej nie ma nic przeciwko spotykaniu prezydenta z małżonką.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#JerzyMadej">Jak to są obowiązki prezydenckie, to nie mam nic przeciwko temu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#PawełŁączkowski">Przede wszystkim jestem wdzięczny panu posłowi J. Madejowi, iż nie chciał, żebyśmy tę uwagę uwzględniali w opinii.</u>
          <u xml:id="u-53.1" who="#PawełŁączkowski">Proszę państwa, kto z państwa jest za przyjęciem opinii w treści zaprezentowanej przez pana R. Rutkowskiego, jako posła sprawozdawcy?</u>
          <u xml:id="u-53.2" who="#PawełŁączkowski">W głosowaniu Komisja jednomyślnie przyjęła treść opinii.</u>
          <u xml:id="u-53.3" who="#PawełŁączkowski">Panie ministrze, miło mi poinformować, że jednomyślnie przyjęliśmy pozytywną opinię.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#EdwardSzymański">Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#PawełŁączkowski">Dziękujemy panom ministrom, za udział w posiedzeniu Komisji.</u>
          <u xml:id="u-55.1" who="#PawełŁączkowski">Przechodzimy do trzeciego punktu, który jest czystą formalnością, dlatego że Marszałek Sejmu RP zwrócił się do wszystkich komisji z pytaniem, czy komisje mają uwagi dotyczące sprawozdania Najwyższej Izby Kontroli z działalności w roku 1998. Ponieważ nasza Komisja nie prowadzi żadnych spraw branżowych, związanych z działalnością Najwyższej Izby Kontroli, więc zaproponowana przeze mnie tutaj opinia, jest opinią - można by powiedzieć - czysto techniczną. Nie będziemy tego rozpatrywać od strony merytorycznej. Formalności jednakże musi się stać zadość.</u>
          <u xml:id="u-55.2" who="#PawełŁączkowski">Jest to opinia treści następującej: na posiedzeniu w dniu 25 czerwca 1999 r. Komisja Regulaminowa i Spraw Poselskich, po zapoznaniu się ze sprawozdaniem z działalności Najwyższej Izby Kontroli w 1998 r. - stosowny druk państwo otrzymaliście - nie zgłasza uwag i zastrzeżeń do przedstawionego sprawozdania.</u>
          <u xml:id="u-55.3" who="#PawełŁączkowski">Czy ktoś z państwa jest odmiennego zdania? Skoro nie, to rozumiem, że taka opinia z Komisji zostanie przekazana do Komisji Kontroli Państwowej, która będzie zajmowała się tym szczegółowo.</u>
          <u xml:id="u-55.4" who="#PawełŁączkowski">Dziękuję państwu, na tym kończę posiedzenie Komisji w dniu dzisiejszym.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>