text_structure.xml
53.8 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#PawełŁączkowski">Witam państwa na posiedzeniu Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich. Witam również naszych gości reprezentujących zespoły parlamentarne.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#PawełŁączkowski">Czy mają państwo uwagi do dzisiejszego porządku obrad? Skoro nie, to przystępujemy do jego rozpatrzenia. Będziemy opiniować regulaminy dwóch zespołów: Parlamentarnej Grupy Kobiet - reprezentowanej przez panią senator Dorotę Kempkę oraz Poselskiego Zespołu „Edukacja Jutra”, którego przedstawiciela na razie nie ma.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#PawełŁączkowski">Procedować będziemy w sposób następujący: ponieważ sprawa pierwsza nie budzi specjalnej kontrowersji, poprosimy panią senator o krótkie przedstawienie dokumentu, który będziemy opiniować, a później o odpowiedź na ewentualne państwa pytania. Następnie podejmiemy decyzję.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#DorotaKempka">Serdecznie dziękuję za zaproszenie na dzisiejsze posiedzenie Komisji. W imieniu zespołu inicjatywnego chciałabym prosić o pozytywną opinię, by w parlamencie mogła pracować Parlamentarna Grupa Kobiet. Przybliżę państwu pewne fakty.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#DorotaKempka">Parlamentarna Grupa Kobiet powstała w 1991 r. Pracuje już IV kadencję, stąd przedstawiliśmy państwu deklarację i regulamin, który obowiązywał od 1991 r. Grupa powstała ponad podziałami politycznymi, żeby zgodnie z podpisanymi konwencjami mogła występować w obronie praw kobiet i zajmować się problemami, które dotyczą kobiet. Poza tym prowadzi ścisłą współpracę z organizacjami pozarządowymi, utrzymuje kontakty z organizacjami międzynarodowymi, organizuje szereg konferencji. Jednocześnie dbamy o to, aby w powstających ustawach zapisy dotyczące kobiet były zapisami prawidłowymi.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#DorotaKempka">To wszystko co chciałam państwu powiedzieć o Parlamentarnej Grupie Kobiet, ponieważ - jeszcze raz podkreślam - jest to Grupa, która pracuje już IV kadencję. Zawsze należały do niej przedstawicielki Senatu i Sejmu i wspólnie wykonywałyśmy różne prace.</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#DorotaKempka">Jeżli będą pytania chętnie na nie odpowiem.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#PawełŁączkowski">Wszyscy członkowie Komisji otrzymali regulamin Parlamentarnej Grupy Kobiet. Czy ktoś z państwa ma jakieś pytania do pani senator D. Kempki?</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#RomanRutkowski">Mam uwagę do paragrafu 4 regulaminu, który zaczyna się następująco: „Osoby wchodzące w skład Prezydium powoływane i odwoływane są zwykłą ilością głosów...”. Jest to troszeczkę niezrozumiałe. Gdyby zamienić słowa „ilością” na „większością”, wtedy byłoby wszystko w porządku.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#DorotaKempka">Dziękuję bardzo i przepraszam - jest to po prostu błąd maszynowy.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#PawełŁączkowski">Czy mają państwo jeszcze inne pytania? Nie widzę. A więc rozumiem, że wypowiedź pani senator D. Kempki można potraktować jako wniosek pod adresem Komisji o pozytywne zaopiniowanie regulaminu i taki wniosek poddaję pod głosowanie.</u>
<u xml:id="u-6.1" who="#PawełŁączkowski">Kto z państwa jest za pozytywnym zaopiniowaniem regulaminu Zespołu Parlamentarnej Grupy Kobiet, z poprawką poczynioną przez pana posła R. Rutkowskiego?</u>
<u xml:id="u-6.2" who="#PawełŁączkowski">W głosowaniu za powyższym wnioskiem opowiedziało się 9 posłów, 1 poseł wstrzymał się od głosu, nie było głosów przeciwnych.</u>
<u xml:id="u-6.3" who="#PawełŁączkowski">A więc większością głosów regulamin został zaopiniowany pozytywnie i taka opinia zostanie przesłana do marszałka Sejmu i marszałka Senatu. Życzę państwu udanej pracy.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#DorotaKempka">Dziękuję bardzo, panie przewodniczący. Chciałabym jeszcze rozdać państwu wydawnictwo Parlamentarnej Grupy Kobiet - jest to sprawozdanie z działalności za ostatnie 4 lata.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#PawełŁączkowski">Dziękujemy. Przechodzimy do punktu drugiego.</u>
<u xml:id="u-8.1" who="#PawełŁączkowski">Witam pana posła Kazimierza Ujazdowskiego, reprezentującego Zespół Poselski „Edukacja Jutra”. Poproszę również pana posła o krótkie przedstawienie zasad działania tego zespołu. Regulamin został dostarczony członkom Komisji, a więc nie ma potrzeby jego szczegółowego omawiania.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#KazimierzMichałUjazdowski">Proszę o pozytywną opinię dotyczącą statutu Zespołu Poselskiego „Edukacja Jutra”. Zespół zrzesza posłów działających na rzecz wsparcia reformy systemu oświaty. W projekcie regulaminu wyjaśniamy, co rozumiemy przez reformę systemu oświaty - chodzi o obronę wolności nauczania, praw rodziców do wychowywania i nauczania dzieci, reformę programową, decentralizację szkolnictwa i promocję tradycyjnego modelu wychowawczego. Zespół jest ukonstytuowany wokół pewnego przesłania merytorycznego, nie opiera się na zasadach politycznych, jest otwarty, obecnie zrzesza posłanki i posłów z trzech klubów parlamentarnych. Zespół współpracuje z wieloma organizacjami pozarządowymi zajmującymi się oświatą, przede wszystkim ze Społecznym Towarzystwem Oświatowym, Katolickim Stowarzyszeniem Wychowawców, Stowarzyszeniem na rzecz Reformy Oświaty, Związkiem Harcerstwa RP. Do Zespołu należą posłowie zasiadający w różnych komisjach. Nie należy tego Zespołu rozumieć jako reprezentacji proreformatorskiej w Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży. Chodzi o to, aby posłowie działający w różnych komisjach - w Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej, w Komisji Kultury i Środków Przekazu, a także w Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży mieli na względzie promocję reformy edukacji. Wyraźnie podkreślam, że nie chodzi tu o gremium pracujące wyłącznie w Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży.</u>
<u xml:id="u-9.1" who="#KazimierzMichałUjazdowski">Na koniec pragnę powiedzieć, że w Sejmie I kadencji istniał zespół o podobnym charakterze, nosił tę samą nazwę, ale zajmował się wyłącznie promocją szkolnictwa społecznego. Zespół, o którego pozytywne zaopiniowanie regulaminu wnioskuję, będzie pracował na rzecz reformy całego systemu oświaty.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#PawełŁączkowski">Kto z państwa chciałby zadać pytania wnioskodawcy?</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#JerzyStanisławMadej">Mam dwa pytania. Pierwsze jest podobne do tego, które chciałem zadać przy okazji omawiania poprzedniego regulaminu. Niestety spóźniłem się, ponieważ byłem na obradach innej komisji - przepraszam.</u>
<u xml:id="u-11.1" who="#JerzyStanisławMadej">Pytanie to jest następujące: w jaki sposób uzyskuje się czy nabywa członkostwo? Czy po prostu nie ma problemu członkostwa i jest to zespół ludzi, którzy odchodzą i przychodzą? Wydaje mi się, że jest to istotna sprawa.</u>
<u xml:id="u-11.2" who="#JerzyStanisławMadej">Druga kwestia dotyczy drobnej sprawy. Uważam, że paragraf 2 nie powinien zaczynać się od słów: „Zgodnie z art. 9 Regulaminu Sejmu RP przynależność do Zespołu Poselskiego „Edukacja Jutra” nie opiera się na zasadach politycznych”. Wystarczy napisać, że przynależność do zespołu nie opiera się na zasadach politycznych. Regulamin Sejmu obowiązuje nas wszystkich i nie musimy się na to powoływać.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#PawełŁączkowski">Może pozwolimy wszystkim chętnym na zadanie pytań, a później poprosimy pana o ustosunkowanie się do tych wypowiedzi.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#WładysławAdamski">Mam jeszcze jedną uwagę odnoszącą się do pewnych konsekwencji jakie wynikają z aktów prawnych wyższego rzędu, a określają pozycję parlamentarzystów. Otóż, w ubiegłej kadencji, gdy opiniowaliśmy regulaminy powoływanych zespołów, stawała kwestia otwartości tego zespołu na uczestnictwo innych posłów. Aczkolwiek każdy z nas jest członkiem jednej lub dwóch komisji, to ma prawo uczestniczyć również w posiedzeniach tych komisji sejmowych, których nie jest członkiem. Analogiczny przepis musi niejako dotyczyć zespołu parlamentarnego. Do tego przykładano bardzo istotną wagę, wskazując, że każdy zespół powinien mieć w swoim regulaminie taki zapis. Wiem, iż w praktyce bardzo rzadko ktoś, kto nie jest zainteresowany danym zagadnieniem, korzysta z tej możliwości. Każdy z nas bowiem jest obarczony ogromną ilością różnych, innych obowiązków.</u>
<u xml:id="u-13.1" who="#WładysławAdamski">Aby nie odkładać sprawy na następne posiedzenie, chciałbym zaproponować panu posłowi K. Ujazdowskiemu pewne uzupełnienie w statucie. Nawiązałbym również do propozycji posła J. Madeja. Proponuję po paragrafie 6 następujące zdanie: w posiedzeniach zespołu „Edukacja Jutra” mogą również uczestniczyć posłowie nie będący członkami Zespołu.</u>
<u xml:id="u-13.2" who="#WładysławAdamski">Jeżeli chodzi natomiast o propozycję posła J. Madeja być może należałoby wprowadzić paragraf mówiący o tym, że członkami Zespołu „Edukacja Jutra” są posłowie aprobujący statut Zespołu. Podpisanie pod statutem byłoby równoznaczne z nabyciem członkostwa w Zespole. To rozwiązywałoby oba te dylematy.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#PawełŁączkowski">Czy ktoś z państwa chciałby jeszcze zabrać głos?</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#RomanRutkowski">Moje pytanie dotyczy paragrafu 7: „Władze Zespołu wybierane są na okres 2 lat”. Co legło u podstaw, że władze Zespołu wybierane są na taki okres, a nie na okres całej kadencji? Pytam z czystej ciekawości.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#PawełŁączkowski">Czy mają państwo jeszcze pytania? Skoro nie, to proszę pana posła K. Ujazdowskiego o ustosunkowanie się do tych propozycji. Ponieważ jednak została tu zgłoszona szczególna poprawka, istnieje możliwość przyjęcia internalizacji tej poprawki, czyli przyjęcia jej za własną przez pana posła, bądź też ustosunkowanie się negatywne i wówczas rozstrzygniemy to przez głosowanie.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#KazimierzMichałUjazdowski">Zacznę może od pytania dotyczącego paragrafu 2. Można tu rzeczywiście zrezygnować z tego sformułowania: zgodnie z art. 9 Regulaminu Sejmu RP. Przyjmuję tę argumentację, że zbyteczne jest wskazywanie konkretnego przepisu w regulaminie. Paragraf ten mógłby brzmieć następująco: „Przynależność do Zespołu Poselskiego „Edukacja Jutra” nie opiera się na zasadach politycznych”. Wydaje mi się to dość oczywiste, przyjmuję tę uwagę i tę poprawkę.</u>
<u xml:id="u-17.1" who="#KazimierzMichałUjazdowski">Jeśli chodzi natomiast o kwestię otwartości, to paragraf 1 statutu wyraźnie określa charakter programowy Zespołu. Jest to oczywiste, że Zespół zrzesza posłów, którzy chcą działać na rzecz takiego a nie innego kształtu reformy systemu edukacji. Nie sądzę, aby istniała potrzeba wyraźnego powtarzania tej zasady.</u>
<u xml:id="u-17.2" who="#KazimierzMichałUjazdowski">Nie widzę też potrzeby, aby w paragrafie 6 istniała konieczność - skoro pan poseł W. Adamski uznaje to za oczywistą kwestię, wynikającą z uprawnień parlamentarzysty - wpisywania dodatkowego zdania, mówiącego o tym, iż każdy z parlamentarzystów ma prawo brać udział w zebraniach zespołu. Przekonuję do tego nie w imię ograniczania dostępności do Zespołu „Edukacji Jutra”, ale z tej racji, że regulamin z natury rzeczy kształtuje wewnętrzny ustrój zespołu - mówi o programie, natomiast nie może naruszać uprawnień parlamentarzystów. Nie sądzę, żeby to dodatkowe potwierdzenie musiało być zapisywane w paragrafie 6.</u>
<u xml:id="u-17.3" who="#KazimierzMichałUjazdowski">Jeżeli chodzi natomiast o paragraf 7, który mówi, że władze Zespołu wybierane są na okres 2 lat, to chodzi tu po prostu o pewną zasadę weryfikacji - sprawdzenia tych osób, na których faktycznie spoczywa odpowiedzialność za merytoryczne prace Zespołu. Okres 4-letni jest okresem, na który wybiera się władze Sejmu i jest to rzecz oczywista. Natomiast tutaj myśleliśmy o tym, żeby po prostu był pewien krótszy okres sprawdzający osoby, które przyjęły na siebie znaczne obowiązki. Ja byłem nawet zwolennikiem rocznej kadencji, ale koledzy przekonali mnie, że należy ustanowić ją na 2 lata. Tak niekiedy dzieje się w parlamencie, że posłowie zmieniają swoje merytoryczne preferencje, są obciążeni pracą w jednej, a najczęściej w dwóch komisjach sejmowych. Chcieliśmy przyjąć ten dwuletni okres sprawdzianu osób, które zadeklarowały najbardziej aktywne zaangażowanie w pracy komisji.</u>
<u xml:id="u-17.4" who="#KazimierzMichałUjazdowski">Mogę przyjąć za własną tę poprawkę, która dotyczy „oczyszczenia” paragrafu 2 z tego zbędnego sformułowania. Natomiast w pozostałych przypadkach sądzę, że statut jest na tyle jasny, iż możemy działać bez dodatkowych korekt i o taką opinię państwa proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#PawełŁączkowski">Dziękuję bardzo, panie pośle. Uspokoił nas pan wszystkich, iż ten zapis o 2-letniej kadencji władz Zespołu nie jest efektem niewiary w trwałość parlamentu jako całości.</u>
<u xml:id="u-18.1" who="#PawełŁączkowski">Pan poseł J. Rybicki ma jeszcze pytanie.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#JacekRybicki">Paragraf 8 mówi o tym, że uchwały Zebrania Ogólnego członków Zespołu i Zarządu podejmowane są zwykłą większością głosów. Rozumiem, że celowe było nie określanie kworum - jako przyjęcie pewnej zasady, co w praktyce może skutkować tym, że 2 lub 3 zebrane osoby mogą podjąć uchwałę w imieniu Zespołu.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#KazimierzMichałUjazdowski">Nie dopuszczaliśmy takiej sytuacji. Mam doświadczenie bardzo dobrze działającego Zespołu z Sejmu I kadencji i nie dopuszczałem sytuacji braku kworum na Zebraniu Ogólnym Zespołu. Być może ten regulamin, w tym punkcie, grzeszy naiwnością. Jestem jednak z tej szkoły tworzenia prawa, która nie opiera się na pesymistycznych założeniach i na rozstrzyganiu wszystkich drobiazgów. Zresztą w wielu statutach organizacji partii politycznych, również w niektórych aktach prawnych związanych z materią państwową, zdarza się brak regulacji dotyczący kworum. Wtedy przyjmuje się, że jest to przynajmniej połowa obecnych członków danego gremium. Jeśli jednak pan poseł stawia to jako kwestię formalną, to jestem gotów doprowadzić do korekty...</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#PawełŁączkowski">Zwracam się do pana posła J. Rybickiego - czy uważa to za warunek swojego pozytywnego głosowania?</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#JacekRybicki">Podzielając wiarę w dyscyplinę posłów zrzeszonych w Zespole, myślę, że dla spokoju mojego sumienia prosiłbym o wprowadzenie takiej poprawki.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#WładysławAdamski">Słuchając wypowiedzi pana posła K. Ujazdowskiego zauważyłem, że w zasadzie nie kwestionuje faktu, iż w posiedzeniach Zespołu mogą uczestniczyć również posłowie nie będący członkami tego Zespołu. Wiadomo, że zgodnie z ustawą o wykonywaniu mandatu posła i senatora poseł ma prawo uczestniczyć w posiedzeniach samorządu, w posiedzeniach innych organizacji, stowarzyszeń, praktycznie może uczestniczyć wszędzie. Jest to sprawa oczywista. Dlatego dziwi mnie trochę fakt, że jeżeli nie budzi to jakiegoś oporu z pana strony i jest to rzeczą oczywistą, to dlaczego tego nie zapisać. Zaznaczam jednak, że mój głos bierze się tylko i wyłącznie z powołania się na pewną tradycję, na pewne fakty jakie miały miejsce przez całą ubiegłą kadencję Sejmu. Przy rozpatrywaniu każdego regulaminu wskazywano na potrzebę umieszczenia takiego zapisu. Każda jednak tradycja ma to do siebie, że można od niej odejść i nie musimy trwać przy niej sztywno. Jest to państwa wola czy taki zapis umieścimy, czy odejdziemy od tego modelu jaki miał miejsce do tej pory.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#PawełŁączkowski">Myślę, że wyczerpaliśmy już limit wątpliwości. Sądzę, iż nie jest to dokument aż tak skomplikowany, żebyśmy musieli jeszcze dłużej nad nim obradować. Prosiłbym tylko o jasne ustosunkowanie się pana posła K. Ujazdowskiego do kwestii podniesionej przez posła J. Rybickiego. Rozumiem, że jedną poprawkę uznaje pan za własną. Pozostaje więc kwestia uwagi zgłoszonej przez posła J. Rybickiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#KazimierzMichałUjazdowski">Powtarzam, że przychylam się do tej uwagi i sądzę, że paragraf 8 powinien być uzupełniony o sformułowanie: w warunkach kworum wynoszącego co najmniej połowę członków Zespołu.</u>
<u xml:id="u-25.1" who="#KazimierzMichałUjazdowski">Proszę zrozumieć - mówię do pana posła W. Adamskiego - że mój opór przeciwko zapisywaniu tego dodatkowego wymogu wynika z takiej tradycji - dość oszczędnego tworzenia prawa, tzn. tworząc statuty nie musimy powtarzać wszystkich uprawnień parlamentarzystów, które wynikają z aktów wyższego rzędu i których regulamin w żaden sposób złamać nie może. Milcząc o nich - akceptuje je.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#PawełJaros">Uwaga pana posła J. Rybickiego dotyczy również paragrafu 9: „Uchwała o zmianie statutu oraz uchwała o samorozwiązaniu Zespołu podejmowana jest większością 2/3 głosów”. Wątpliwości przy obecnym sformułowaniu tego paragrafu są więc podobne jakie były przy paragrafie 8, tzn. czy tu chodzi o 2/3 głosów przy obecności połowy członków Zespołu, czy też o 2/3 głosów z całości Zespołu?</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#KazimierzMichałUjazdowski">Tak samo jak paragraf 8 powinno się uzupełnić paragraf 9.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#PawełŁączkowski">Dziękuję bardzo. Proszę państwa, źle będzie jeżeli Komisja przyjmie na siebie rolę redaktorów tych dokumentów. Dobrze, że udaje nam się tu uzyskać consens z wnioskodawcą. Jeżeli jednak wnioskodawca będzie stawał następny raz przed Komisją Regulaminową i Spraw Poselskich to prosimy o rozważenie wcześniej takich niedociągnięć.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#KazimierzMichałUjazdowski">Mam nadzieję, że będzie się to rzadko zdarzać.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#PawełŁączkowski">Dziękuję bardzo. Proszę państwa, sytuacja jest jasna, wyjaśnienia zostały udzielone. Przystępujemy do głosowania.</u>
<u xml:id="u-30.1" who="#PawełŁączkowski">Kto z państwa jest za pozytywnym zaopiniowaniem statutu Poselskiego Zespołu „Edukacja Jutra”, łącznie z tymi poprawkami, które zostały tu przyjęte jako własne?</u>
<u xml:id="u-30.2" who="#PawełŁączkowski">W głosowaniu 12 posłów opowiedziało się za w.w. wnioskiem, nie było głosów wstrzymujących się, ani przeciwnych.</u>
<u xml:id="u-30.3" who="#PawełŁączkowski">Informuję pana posła K. Ujazdowskiego, jako przedstawiciela wnioskodawców, że Komisja jednogłośnie zaopiniowała pozytywnie pańską propozycję.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#KazimierzMichałUjazdowski">Serdecznie dziękuję panu przewodniczącemu i Wysokiej Komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#PawełŁączkowski">Pracujemy troszeczkę z wyprzedzeniem czasu. Ponieważ do punktu 3 zgłosili swoje uczestnictwo przedstawiciele Kancelarii Sejmu, w związku z tym uprzejmie proszę państwa o zgodę na przełożenie punktu...</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#SekretarzKomisjiRegulaminowejiSprawPoselskich">Pan minister już nadchodzi...</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#PawełŁączkowski">Do czasu przybycia pana ministra załatwimy jedną sprawę porządkową, ze spraw różnych.</u>
<u xml:id="u-34.1" who="#PawełŁączkowski">Czeka nas wydanie opinii w odniesieniu do czterech części budżetu, mianowicie: budżetu Kancelarii Sejmu, Krajowego Biura Wyborczego, Kancelarii Senatu i Kancelarii Prezydenta. Prezydium Komisji chciałoby zaproponować państwu następujący przebieg działań. Zwróciliśmy się do 4 posłów, członków naszej Komisji, by zreferowali budżet w poszczególnych częściach. Tymi osobami są: pani poseł D. Ciborowska, która przedstawi nam budżet Kancelarii Sejmu, pan poseł G. Cygonik zreferuje budżet Krajowego Biura Wyborczego, pan poseł J. Madej budżet Kancelarii Senatu oraz pan poseł Jacek Rybicki budżet Kancelarii Prezydenta.</u>
<u xml:id="u-34.2" who="#PawełŁączkowski">Chcemy zaproponować państwu zapoznanie się ze stanowiskiem referentów i przyjęcie opinii w tych sprawach. Posiedzenie planujemy na przyszły tydzień. Prace musimy skończyć przed 12 grudnia br. Proponujemy, by sprawy zostały podjęte na posiedzeniu Komisji we wtorek 9 grudnia br. o godzinie 14-tej. Zajęlibyśmy się wtedy budżetem Kancelarii Sejmu i Krajowego Biura Wyborczego. W tym dniu referentami byliby pani poseł D. Ciborowska i pan poseł G. Cygonik. Myślę, że są to dla państwa dogodne terminy. Przypuszczam, że zajmie nam to ok. 2,5 godziny.</u>
<u xml:id="u-34.3" who="#PawełŁączkowski">Natomiast w środę 10 grudnia br., ponieważ będziemy już w Warszawie, proponowalibyśmy jako prezydium, rozpoczęcie posiedzenia Komisji o godz. 9. Wtedy zreferowane zostałyby dwa działy. Poseł J. Madej zreferowałby budżet Kancelarii Senatu, a pan poseł J. Rybicki budżet Kancelarii Prezydenta. Myślę, że jest to również dla panów dogodny termin.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#JerzyStanisławMadej">Jest to propozycja nie do odrzucenia.</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#PawełŁączkowski">Bardzo się cieszę, że tak pan to traktuje.</u>
<u xml:id="u-36.1" who="#PawełŁączkowski">Mamy więc ustalone dwa terminy i członkowie Komisji mogą uznać, że zostali prawidłowo zawiadomieni o posiedzeniu Komisji. W posiedzeniach tych będą również brali udział przedstawiciele innych komisji, zainteresowanych tymi budżetami.</u>
<u xml:id="u-36.2" who="#PawełŁączkowski">Chciałbym powitać na naszym posiedzeniu pana ministra i panią dyrektor. Przystępujemy do rozpatrzenia punktu trzeciego porządku dziennego, czyli zaopiniowania projektu uchwały Prezydium Sejmu w sprawie zakwaterowania posłów.</u>
<u xml:id="u-36.3" who="#PawełŁączkowski">Tekst projektu uchwały został państwu doręczony wraz z zawiadomieniem o posiedzeniu Komisji. Nie ma więc potrzeby, panie ministrze, szczegółowego referowania tego projektu. Może zechciałby pan minister powiedzieć nam kilka słów na temat problemów bytowych, z którymi boryka się Kancelaria Sejmu.</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#MaciejGraniecki">Myślę, że może nie tyle Kancelaria Sejmu boryka się z problemami zakwaterowania, co posłowie. Staramy się je zminimalizować i w sposób optymalny wszystko zapewnić.</u>
<u xml:id="u-37.1" who="#MaciejGraniecki">Filozofia tej uchwały sprowadza się do tego, że wobec znakomitego wzrostu cen w hotelach miejskich należałoby zmienić opcję podejścia do zakwaterowania posła. Dotychczas było tak, że jeżeli nie było miejsca dla posła w hotelu poselskim, przysługiwało mu wtedy zakwaterowanie w hotelu miejskim. Jeżeli to również mu nie odpowiadało, bądź miał inne życzenie, można było wynająć kwaterę prywatną, mieszkanie - po koszcie porównywalnym z kosztem utrzymania posła w hotelu poselskim.</u>
<u xml:id="u-37.2" who="#MaciejGraniecki">W tym roku - jak już powiedziałem - okazało się, czego nie przewidywaliśmy, że w sposób znakomity wzrosły ceny hoteli miejskich. Obecnie trzykrotnie przewyższają koszt zakwaterowania w mieszkaniu prywatnym w śródmieściu Warszawy lub też koszt utrzymania w hotelu sejmowym. W związku z tym Prezydium Sejmu proponuje, aby niejako odwrócić sytuację i pierwszym rozwiązaniem alternatywnym, w przypadku braku miejsca w hotelu poselskim, byłaby kwatera prywatna, czyli wynajęte mieszkanie przez posła za naszym pośrednictwem lub przy naszej pomocy. Koszty te nie powinny przekraczać kosztów utrzymania pokoju w hotelu sejmowym. Natomiast w szczególnych sytuacjach, w okresie przejściowym, gdyby nie było możliwe skorzystanie z tych propozycji, o których mówiłem, wówczas zaproponowalibyśmy hotel miejski.</u>
<u xml:id="u-37.3" who="#MaciejGraniecki">Dla porównania powiem państwu, że dzisiaj w hotelu sejmowym koszt pokoju dla jednej osoby wynosi 1600 zł miesięcznie, natomiast w hotelu „Solec” blisko 6000 zł miesięcznie. Jest to więc ponad trzykrotnie więcej.</u>
<u xml:id="u-37.4" who="#MaciejGraniecki">Drugie rozwiązanie, które Prezydium Sejmu proponuje, dotyczy szczególnych sytuacji, w których może się poseł znaleźć. Posłowi, który zameldowany jest w Warszawie nie przysługuje, z mocy tej uchwały, zakwaterowanie w Domu Poselskim, lub w kwaterze prywatnej. Poseł może się jednak znaleźć w trudnej sytuacji - pokazała to praktyka poprzedniej kadencji - zdrowotnej lub innej losowej. Mogą być to różne przypadki. Wówczas poseł może wystąpić o to, aby na 6 miesięcy zostało mu przyznane wsparcie w postaci zakwaterowania w hotelu lub innym miejscu, niż jego własne mieszkanie. Prezydium Sejmu proponuje, żeby takie sytuacje mogły być uwzględniane, przy partycypacji finansowej posła, a więc ponoszenia przez niego 1/3 czy 30 proc. kosztów takiego zakwaterowania. Zakwaterowanie takie będzie przydzielane w sytuacjach wyjątkowych, szczególnych i po konsultacji z przewodniczącym klubu. Chodzi o to, aby wykluczyć ewentualne nadużywanie takich rozwiązań. Jest to propozycja Prezydium Sejmu.</u>
<u xml:id="u-37.5" who="#MaciejGraniecki">Nawiążę jeszcze do tego, o czym wspomniał pan przewodniczący. Chciałbym powiedzieć ogólnie o sytuacji socjalno-bytowej czy hotelowej. Pogląd, który państwu przedstawię, jest dyskutowany w Prezydium Sejmu. Chciałbym, żeby państwo, oczywiście nie dzisiaj, ale w ogóle, również w trakcie prac nad budżetem Kancelarii Sejmu - zechcieli zastanowić się nad przyszłością hotelu sejmowego, czy ten model zamieszkiwania jest funkcjonalny i dobry? Wiem, że jest on dobry z punktu widzenia bliskości i funkcjonalności miejsca. Być może jednak warto zastanowić się, i starać się już w tej kadencji zacząć taką praktykę, aby hotel powoli stawał się biurowcem dla posłów - zastrzegam nie dla urzędników - tutaj należałoby przeprowadzić wręcz linię demarkacyjną. Dla posłów można by wynajmować mieszkania na mieście. Poseł sam wybierałby miejsce zamieszkania w Warszawie. Brakuje nam coraz więcej lokali na potrzeby poselskie. Mamy 80 posłów tzw. warszawskich, którzy nie mają się gdzie podziać w trakcie posiedzenia Sejmu. Znacie państwo sytuację lokalową klubów. Wydaje się, że z czasem należałoby myśleć o stopniowym przekształcaniu Domu Poselskiego w dom pracy poselskiej lub biur poselskich, gdzie asystent mógłby pracować i pomóc posłowi. Chodzi o to, żeby nie inwestując w nowe budynki - co byłoby trudne - za podobne środki w ten sposób uzyskać bardzo blisko pomieszczenia biurowe. Byłoby to z pożytkiem dla posłów.</u>
<u xml:id="u-37.6" who="#MaciejGraniecki">Kończąc, chciałbym powiedzieć, że gdybyśmy nie mieli zaszczytu goszczenia senatorów w Domu Poselskim, to nie mielibyśmy w ogóle żadnych problemów związanych z lokowaniem posłów na mieście, z szukaniem mieszkań itd. Jest 407 pokoi i to znakomicie pokrywa zapotrzebowanie Sejmu. Tak było to przed laty projektowane i budowane. Jednak w wyniku zastanej praktyki, umów i tradycji gwarantujemy siedemdziesiąt kilka pokoi senatorom, a siedemdziesięciu kilku posłów, siłą rzeczy, musi mieszkać gdzie indziej. Stąd cały problem dotyczący ważenia kosztów, by nie pogorszyć standardu mieszkania posła, a jednocześnie, żeby było to przeprowadzane na jakichś racjonalnych warunkach finansowych, przy tak znaczących kosztach hoteli miejskich, jak powiedziałem na wstępie, które obecnie wydają się nam dość horrendalne.</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#PawełŁączkowski">Kto z państwa chciałby zadać panu ministrowi pytanie?</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#ReginaPawłowska">W zasadzie pan minister odpowiedział już ilu posłom brakuje zakwaterowania. Wiem z doświadczenia, że posłanki i posłowie z Warszawy rzeczywiście narzekają na to, iż nie mają chociaż jakiegoś pokoju, z którego mogliby korzystać podczas posiedzenia. Szczególnie dotyczy to dni, gdy są debaty nocne. Uważam, że Kancelaria Sejmu powinna również myśleć o posłach warszawskich, by mieli takie miejsce, gdzie mogliby odpocząć lub coś napisać.</u>
<u xml:id="u-39.1" who="#ReginaPawłowska">W całej rozciągłości popieram ten projekt, bo jest to ewidentna oszczędność, jeżeli chodzi o fundusz Kancelarii Sejmu.</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#JacekRybicki">Również popieram ten projekt. Wydaje się on jasny i myślę, że przyniesie konkretne oszczędności.</u>
<u xml:id="u-40.1" who="#JacekRybicki">Paragraf 3 dotyczy kosztów zakwaterowania w Domu Poselskim, o czym wspominał pan minister. Jak te koszty są liczone, na jakiej zasadzie? Czy wynikają one z jakiegoś zapisu, a więc w jaki sposób są one obliczane?</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#WładysławAdamski">Kierunek zmian jest jak najbardziej słuszny. Natomiast ja trochę dalej spróbuję pójść i zadam panu ministrowi jeszcze inne pytanie. Do tej pory bowiem posłowie byli zakwaterowani w hotelach miejskich. Z reguły były to hotele „Solec” lub „Grand” znajdujące się w pobliżu Sejmu. Dotarcie więc do parlamentu nie stanowiło problemu. Moje pytanie może będzie brzmiało naiwnie, ale praktyka życiowa jest bogatsza od pewnych przewidywań. Nie wiem na ile posłowie, przekwaterowywani z tych hoteli do kwater prywatnych, znajdą w pobliżu Sejmu takie odpowiednie miejsca, z których chcieliby skorzystać. Jeśli nie będzie to stanowić problemu, to i moje pytanie nie będzie usytuowane w jakichś realiach obiektywnych. Gdyby jednak jakaś większa grupa posłów znalazła się w jakimś odległym punkcie Warszawy, to pojawi się problem codziennego dowozu na obrady parlamentu. Czy wówczas nie trzeba będzie zatrudnić większej ilości kierowców? To obciążałoby inną pulę wydatków budżetu Kancelarii Sejmu. Być może byłyby one nieporównywalne i znacznie mniejsze.</u>
<u xml:id="u-41.1" who="#WładysławAdamski">Moje pytanie jest następujące: ilu posłów dotyczy ta zmiana i jakie są możliwości znalezienia kwater w pobliżu Sejmu?</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#JerzyStanisławMadej">Myślę, że do szczegółowych sformułowań zawartych w tym projekcie powrócimy już po wypowiedzi pana ministra.</u>
<u xml:id="u-42.1" who="#JerzyStanisławMadej">Problem zakwaterowania parlamentarzystów różnie jest rozwiązywany na świecie. Najczęściej jednak korzysta się z kwater prywatnych. Poseł dostaje określoną kwotę i nikogo to nie obchodzi, gdzie wynajmie mieszkanie. Zdaję sobie sprawę, że w naszej sytuacji nie jest to możliwe. Uważam, że rozwiązanie, które proponuje projekt uchwały jest rozwiązaniem - tak bym to określił - przejściowym. Mam nadzieję, iż będziemy dążyli do rozwiązania docelowego. Konieczność stworzenia biur poselskich lub miejsc pracy posłów jest nieodzowna, zwłaszcza gdy większość posłów to posłowie zawodowi. Traktuję to więc - jak już powiedziałem - jako rozwiązanie przejściowe i za takim rozwiązaniem będę się opowiadał. Natomiast rozwiązanie docelowe musi rzeczywiście wynikać z doświadczeń. Zdajemy sobie również sprawę z możliwości finansowych Kancelarii Sejmu.</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#RomanRutkowski">Popierając ideę tego projektu, chciałbym zwrócić uwagę na zapis paragrafu 2. Rozumiem, że są pewne, szczególne przypadki, iż posłom zameldowanym w Warszawie, podkreślam - w szczególnych przypadkach - można przyznać, w miarę możliwości, miejsce w hotelu poselskim, czy kwaterę prywatną - choć tu bym już polemizował, ale zgadzam się. Takie przypadki mogą się zdarzyć. Ustęp 4 tego paragrafu mówi, że wniosek ten może być ponawiany, stwarza więc taką furtkę do utrzymywania tego stanu przez okres całej kadencji. Jestem przeciwny umieszczaniu takiego zapisu. Sytuacja taka powinna mieć charakter szczególny i okres półroczny jest okresem maksymalnym, by tę sytuację uzasadnić.</u>
</div>
<div xml:id="div-44">
<u xml:id="u-44.0" who="#PawełŁączkowski">Większość zabierających głos dość jednoznacznie popiera projektowane zmiany. Nie ma jakichś poważniejszych wątpliwości. Prosiłbym jeszcze pana posła J. S. Madeja, żeby zechciał zgłosić zapowiedziane przed chwilą uwagi. Następnie poprosilibyśmy pana ministra o wypowiedź podsumowującą, po czym będziemy mogli przystąpić do podjęcia decyzji.</u>
</div>
<div xml:id="div-45">
<u xml:id="u-45.0" who="#JerzyStanisławMadej">Są to uwagi o charakterze poprawek. Paragraf 2 ust. 1 brzmi następująco: „Marszałek Sejmu w szczególnych przypadkach może na wniosek posła, po konsultacji z przewodniczącym klubu lub koła poselskiego, przyznać zakwaterowanie na terenie miasta stołecznego Warszawy także posłom tu zameldowanym. Wniosek składany jest na druku, którego wzór stanowi załącznik nr 2 do uchwały”. Jest tu napisane: „przyznać zakwaterowanie”, a powinno być „przyznać prawo do zakwaterowania na terenie miasta”. Marszałek przyznaje prawo do zakwaterowania, a nie zakwaterowanie. Zakwaterowaniem zajmują się urzędnicy.</u>
<u xml:id="u-45.1" who="#JerzyStanisławMadej">W paragrafie 3 w ust. 2 drugie zdanie brzmi: „W przypadku zakwaterowania w Domu Poselskim poseł zostanie obciążony kwotą 30 procent kosztów zakwaterowania w Domu Poselskim”. Powinno być napisane, że poseł zostaje obciążony kwotą stanowiącą 30 procent kosztów zakwaterowania w Domu Poselskim. Jest to błąd językowy.</u>
<u xml:id="u-45.2" who="#JerzyStanisławMadej">Paragraf 4 ust. 2 brzmi: „W przypadku nieuprawnionego korzystania przez posła z zakwaterowania, poseł ma obowiązek zwrócić Kancelarii Sejmu równowartość poniesionych z tego tytułu kosztów od dnia ustania przyczyn, o których mowa w paragrafie 1 lub paragrafie 2”. Co to znaczy „równowartość kosztów” - w jakiej walucie? Koszty ponosi się przecież w złotówkach, więc nie chodzi tu o „równowartość” tylko po prostu o koszty. Można byłoby pisać o równowartości, gdyby dotyczyło to jakichś dóbr materialnych, na przykład jeśliby dostał samochód. Trzeba tu użyć innego słowa.</u>
<u xml:id="u-45.3" who="#JerzyStanisławMadej">Mam jeszcze jedną wątpliwość do paragrafu 5. Brzmi on następująco: „Posłowie zakwaterowani w dniu wejścia w życie uchwały w hotelach miejskich zobowiązani są w terminie 3 miesięcy zmienić miejsce zakwaterowania na Dom Poselski lub w braku takiej możliwości na kwaterę prywatną. Po upływie terminu do posłów tych przepis paragrafu 3 ust. 1 stosuje się odpowiednio”.</u>
<u xml:id="u-45.4" who="#JerzyStanisławMadej">Paragraf 3, przypominam, dotyczy wysokości wydatków. Jeżeli jednak poseł wyprowadzi się wcześniej, przed upływem tych 3 miesięcy, to go to nie dotyczy? Nie dostanie dopłaty, tylko dopiero po 3 miesiącach?</u>
<u xml:id="u-45.5" who="#JerzyStanisławMadej">Są to takie moje trzy propozycje poprawek i jedna wątpliwość, a przecinki uzgodnię sobie z Biurem Legislacyjnym.</u>
</div>
<div xml:id="div-46">
<u xml:id="u-46.0" who="#PawełŁączkowski">Proszę pana ministra o ustosunkowanie się do tych wypowiedzi.</u>
</div>
<div xml:id="div-47">
<u xml:id="u-47.0" who="#MaciejGraniecki">Myślę, że wszystkie poprawki pana posła J. S. Madeja są do zaaprobowania. Oczywiście, z przecinkami damy sobie radę.</u>
<u xml:id="u-47.1" who="#MaciejGraniecki">Jeżeli natomiast chodzi o paragraf 5 to zaszło pewne nieporozumienie. Otóż, gdyby się zdarzył ktoś taki, kto pomimo zapisu w uchwale nie wyprowadzi się w ciągu 3 miesięcy i pozostanie nadal w tym hotelu, to Kancelaria Sejmu zwróci tylko wydatki poniesione za ten hotel, do wysokości aktualnych kosztów zakwaterowania w Domu Poselskim. Wówczas dyrekcja hotelu miejskiego może wystąpić do posła o zwrot reszty kosztów. A więc jeżeli na przykład hotel kosztuje miesięcznie 6000 zł to 4000 zł poseł musiałby dopłacić z własnej kieszeni. Może jednak mieć takie życzenie. W Senacie poprzedniej kadencji zdarzało się, że byli tacy panowie, którzy mieli refundację na poziomie zakwaterowania w Domu Poselskim, a mieszkali w ekskluzywnych hotelach, bo taka była ich wola. Stąd przepis ten dlatego jest tak sformułowany, że gdyby znalazł się ktoś kto nie będzie skłonny respektować tego przepisu, albo będzie chciał mieszkać w innym hotelu, w „Solcu” lub „Grandzie”, to my będziemy płacić najwyżej 2000 zł za miesiąc.</u>
<u xml:id="u-47.2" who="#MaciejGraniecki">Pytali państwo - jak oblicza się koszty zakwaterowania w Domu Poselskim? Są w to wliczone koszty eksploatacji Domu, czyli energia, konserwacja itd. plus fundusz wynagrodzeń dla załogi hotelowej. To dzielone jest przez 407 (pokoi) i otrzymujemy z tego wskaźnik na dany rok. Na ten rok jest to kwota 53 zł na dobę. W przyszłym roku będzie to ok. 60-kilka zł za dobę w hotelu poselskim. Jest to zdecydowanie bardzo tani hotel w porównaniu do hoteli komercyjnych. Nie jest to jednak hotel komercyjny, aczkolwiek uzyskuje pewne dochody z niewielkiej liczby pokoi, które mogą być wynajmowane okazjonalnie - w okresach, w których jest to możliwe. To zdarza się jednak rzadko. Są to tylko 4 pokoje.</u>
<u xml:id="u-47.3" who="#MaciejGraniecki">Pytali również państwo, ilu posłów mieszka obecnie w hotelach miejskich. W hotelach tych mieszka 17 posłów, a 29 w kwaterach prywatnych. W hotelu poselskim mamy zakwaterowanych 374 posłów. Niektórzy panowie są zakwaterowani, z własnej woli, po dwie osoby. Są to nieliczne przypadki, ale zdarzają się z własnego, koleżeńskiego wyboru oraz z punktu widzenia bliskości i funkcjonalności miejsca. Skala tego nie jest duża, niemniej jeśli byłby to hotel tylko dla posłów, to w ogóle nie byłoby problemu z zakwaterowaniem.</u>
<u xml:id="u-47.4" who="#MaciejGraniecki">Jeżeli chodzi o paragraf 2, to rozumiem, że jest to sugestia i uwaga pana posła R. Rutkowskiego. To ponawianie jest o tyle uzasadnione, że czasami sytuacja szczególna może trwać dłużej niż 6 miesięcy; myślę o przypadkach losowych. Niedobrze, gdyby to trwało stale i ktoś korzystał z tego uprawnienia przez 4 lata. Pozostawiam to do decyzji państwa. Mieliśmy takie przypadki, bardzo nieliczne, w poprzedniej kadencji. Wiązały się one przede wszystkim ze stanem zdrowia posłów. Jeden z panów miał zalecenie lekarskie, aby w ciągu dnia leżeć ileś czasu na specjalnym łożu. Ponieważ obecność jego, tak jak każdego z państwa, była nieodzowna, to jeden z pokoi był przez niego użytkowany przez kilka miesięcy. Inny z posłów był po zawale serca. To były nieliczne tego typu przypadki, gdzie ta opieka, tu „pod ręką”, jest konieczna i nawet jeżdżenie do domu może być dolegliwe.</u>
</div>
<div xml:id="div-48">
<u xml:id="u-48.0" who="#PawełŁączkowski">Myślę, że sytuacja jest dla nas jasna. Wiemy w jakim kierunku zmierza projekt uchwały Prezydium Sejmu i w związku z tym pozwolę sobie poddać pod głosowanie pozytywną opinię na temat tego projektu uchwały Prezydium Sejmu.</u>
<u xml:id="u-48.1" who="#PawełŁączkowski">Kto z państwa jest za pozytywnym zaopiniowaniem przedstawionego i omówionego projektu uchwały?</u>
<u xml:id="u-48.2" who="#PawełŁączkowski">Za pozytywną opinią opowiedziało się 12 posłów, nie było głosów przeciwnych, ani wstrzymujących się.</u>
<u xml:id="u-48.3" who="#PawełŁączkowski">A więc jednogłośnie, pozytywnie Komisja zaopiniowała przedstawiony projekt uchwały Prezydium Sejmu.</u>
<u xml:id="u-48.4" who="#PawełŁączkowski">Na marginesie pozwolę sobie powiedzieć, że szalenie ucieszyła mnie zapowiedź, iż myśli się na temat deglomeracji mieszkań poselskich. Zawsze korci mnie, żeby rozpocząć badania w jaki sposób ten styl pracy i mieszkania wpływa na psychikę posłów funkcjonujących tu przez 4 lata.</u>
<u xml:id="u-48.5" who="#PawełŁączkowski">Dziękuję bardzo panie ministrze.</u>
</div>
<div xml:id="div-49">
<u xml:id="u-49.0" who="#MaciejGraniecki">Chciałbym, jeżeli pan pozwoli, powiedzieć jeszcze kilka słów. Przepraszam, że nie uczyniłem tego na początku - ale rozumiem, że pan przewodniczący mnie przedstawił - ja już tego nie robiłem. Natomiast chciałem wyrazić nadzieję, że już niebawem będzie okazja, podczas dyskusji nad naszym budżetem wysłuchania państwa opinii, uwag, sugestii, krytycznych ocen na temat warunków pracy posłów oraz warunków socjalnych i w ogóle Kancelarii Sejmu jako instytucji. Bardzo na to liczę. W każdej chwili jestem gotów stawić się w tej sprawie na wezwanie Komisji i pana przewodniczącego.</u>
</div>
<div xml:id="div-50">
<u xml:id="u-50.0" who="#PawełŁączkowski">Przedstawianie szefa Kancelarii Sejmu uważałbym za swoisty nietakt. Pan minister jest osobą znaną wszystkim posłom. Natomiast bardzo dziękuję za tę deklarację. Rozmawialiśmy na ten temat w gronie prezydium Komisji. Przewidujemy takie specjalne spotkanie, ale nie chcielibyśmy tego łączyć tak bezpośrednio z budżetem, dlatego że jest mnóstwo problemów technicznych, które chcielibyśmy przy takiej okazji omówić. Myślę, że napięte terminy budżetowe nie sprzyjają spokojnej wymianie myśli. A więc dziękuję za deklarację i myślę, że poprosimy pana ministra z osobami towarzyszącymi na jedno z posiedzeń styczniowych, byśmy mogli omówić zarówno stan jak i perspektywy działania szeroko rozumianej Kancelarii Sejmu. Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-50.1" who="#PawełŁączkowski">Pozostał nam w zasadzie jeden punkt dotyczący informacji o zakresie niezbędnych zmian w ustawie o wykonywaniu mandatu posła i senatora oraz Regulaminie Sejmu RP w świetle przepisów Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej.</u>
<u xml:id="u-50.2" who="#PawełŁączkowski">Otrzymaliście państwo wraz z zawiadomieniem o posiedzeniu Komisji opinię w tej sprawie, przygotowaną przez profesora Z. Jarosza. Po króciutkiej dyskusji w prezydium komisji chcielibyśmy zaproponować następujący tryb procedowania. Wiadomo, że jest to jedna z najpilniejszych spraw, która nas czeka i będziemy musieli do niej przystąpić bezpośrednio po zakończeniu prac budżetowych. Myślę, że będzie to z całą pewnością na początku stycznia, ponieważ nowelizacja ustawy jest koniecznością, jak i związane z tym później dalsze zmiany Regulaminu Sejmu.</u>
<u xml:id="u-50.3" who="#PawełŁączkowski">Chcielibyśmy zaproponować, aby dwie osoby powołane przez Komisję zechciały przyjąć na siebie rolę osób pilotujących cały problem. Przygotowałyby one dla Komisji bardzo konkretne propozycje zmian. Zaczęlibyśmy oczywiście od ustawy. Będziemy musieli to zrobić w związku ze złożonym już do laski marszałkowskiej projektem dotyczącym nowelizacji przepisów o immunitecie poselskim. Nie można „grzebać” w tej ustawie wielokrotnie. Musimy to zrobić wspólnie. Myślę, że może jeszcze w tym roku, po zakończeniu prac nad budżetem, zorganizowalibyśmy taką wstępną wymianę poglądów, opinii na temat zakresu immunitetu i oczekiwanych przez nas zmian w tym zakresie. To spotkanie Komisji miałoby charakter seminaryjny. Zaproszeni przez nas eksperci podzieliliby się z nami swoimi uwagami na ten temat. Komisja przygotowałaby dla wszystkich państwa wraz z Biurem Studiów i Ekspertyz Kancelarii Sejmu materiały dotyczące regulacji zakresu immunitetu parlamentarnego w innych państwach i systemach parlamentarnych. Musimy troszeczkę pogłębić naszą wiedzę w tym zakresie, zorientować się jak to jest regulowane, przedyskutować wstępnie i dopiero rozpocząć pracę w jakimś wybranym kierunku.</u>
<u xml:id="u-50.4" who="#PawełŁączkowski">Otrzymaliśmy wszyscy opinię, przygotowaną przez profesora Z. Jarosza. W zasadzie dzisiaj oczekiwałbym tylko zgłoszenia jednej lub dwóch osób, które zechciałby przygotować taki zestaw zmian na podstawie tej opinii, ewentualnie sięgając do innych, tak żebyśmy wiedzieli jakie zmiany są niezbędne, podczas omawiania ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora.</u>
<u xml:id="u-50.5" who="#PawełŁączkowski">Czy ktoś z państwa miałby ochotę tym się zająć i przygotować na posiedzenie Komisji taki program zmian w ustawie - mniej więcej na koniec roku kalendarzowego? Czy są chętni?</u>
</div>
<div xml:id="div-51">
<u xml:id="u-51.0" who="#WładysławAdamski">Ekspertyzy otrzymaliśmy stosunkowo niedawno. Sądzę, że do niektórych z państwa, tak jak do mnie, dotarła jedna z ekspertyz, a drugą otrzymaliśmy tu na posiedzeniu Komisji. Podejrzewam więc, że to milczenie jest efektem niemożności zapoznania się, z braku czasu, z tymi opiniami prawnymi.</u>
<u xml:id="u-51.1" who="#WładysławAdamski">Pan przewodniczący proponuje, aby odbyć coś w rodzaju seminarium. Dyskusja ta mogłaby również dotyczyć tych propozycji. To nie są ekspertyzy bardzo obszerne. Wówczas mając znajomość danego przedmiotu moglibyśmy dopiero pokusić się o wyłonienie jakiegoś zespołu. Być może ktoś z nas chętniej podjąłby się tego zadania, mając już rozeznanie całej tej materii, zawartej w ekspertyzie. Dzisiaj byłoby to dość przypadkowe zgłoszenie.</u>
</div>
<div xml:id="div-52">
<u xml:id="u-52.0" who="#PawełŁączkowski">Proszę bardzo, ja jestem otwarty na wszelkie sugestie. Nie będę się upierał.</u>
</div>
<div xml:id="div-53">
<u xml:id="u-53.0" who="#JerzyStanisławMadej">Formalnie zgadzam się z tym co powiedział przed chwilą pan poseł W. Adamski, że czasu jest rzeczywiście mało i nie zdążylibyśmy przygotować takiej propozycji, nawet do początku stycznia, biorąc pod uwagę wszystkie prace związane z ustawą budżetową. Myślałem nawet o zgłoszeniu się, ale nie w tym terminie. Jest za mało czasu.</u>
</div>
<div xml:id="div-54">
<u xml:id="u-54.0" who="#PawełŁączkowski">Sytuacja jest jasna. Po prostu liczyłem na to, że ktoś kto nie jest uwikłany akurat w tej chwili w budżet mógłby już troszkę na ten temat pomyśleć. Jestem w tej uprzywilejowanej sytuacji, że widocznie materiał dostałem wcześniej. Skoro jednak państwo jeszcze tego nie macie - cofam propozycję. To nie jest żaden problem odłożenie tego na przyszłość.</u>
<u xml:id="u-54.1" who="#PawełŁączkowski">Jeżli nie macie państwo żadnych spraw różnych to będziemy mogli zamknąć posiedzenie.</u>
</div>
<div xml:id="div-55">
<u xml:id="u-55.0" who="#RomanRutkowski">Chodzi mi o sprawę dotyczącą wniosku chyba do prezydium Komisji. Mianowicie, zgodnie z paragrafem 13 uchwały Prezydium Sejmu w sprawie warunków techniczno-organizacyjnych, finansowych, tworzenia, funkcjonowania i znoszenia biur poselskich są wymienione dwa terminy rozliczeń z przyznanych środków na prowadzenie biura: do 31 stycznia, dotyczy to drugiego półrocza roku kalendarzowego i do 31 lipca, dotyczy to pierwszego półrocza roku kalendarzowego.</u>
<u xml:id="u-55.1" who="#RomanRutkowski">W zasadzie z tego zapisu wynika - ale jest to tylko interpretacja - że ze środków, które otrzymaliśmy przez dwa miesiące i 12 dni od początku tej kadencji, w drugiej połowie 1997 r. należy rozliczyć się do 31 stycznia przyszłego roku. Inna ewentualność jest taka, że decyzją marszałka lub Prezydium Sejmu można byłoby uznać, że z tych środków - tych dwóch miesięcy i 12 dni - należałoby się rozliczyć łącznie ze środkami przyznanymi na pierwsze półrocze roku przyszłego do 31 lipca 1998 r.</u>
<u xml:id="u-55.2" who="#RomanRutkowski">Sądzę, że prezydium komisji mogłoby w tej sprawie wystąpić do marszałka lub do Prezydium Sejmu. Jeżeli zasadna jest interpretacja, o której mówię, że z tych dwóch miesięcy i 12 dni należy się rozliczyć do końca stycznia, dobrze byłoby aby marszałek lub Prezydium Sejmu skierowało pismo informujące do posłów. Na pewno to nie zaszkodzi, a pomoże większości posłów, którzy pełnią ten urząd po raz pierwszy.</u>
</div>
<div xml:id="div-56">
<u xml:id="u-56.0" who="#PawełŁączkowski">Niedobrze byłoby panie pośle, gdyby u podstaw pańskiego wniosku legło pewne nieporozumienie. Rozliczenie - nie oznacza końca roku budżetowego i środki nie przepadają. To jest tylko przedstawienie dokumentacji za ten okres.</u>
</div>
<div xml:id="div-57">
<u xml:id="u-57.0" who="#RomanRutkowski">Tak, jest to tylko przedstawienie sprawozdania - o to mi chodziło.</u>
</div>
<div xml:id="div-58">
<u xml:id="u-58.0" who="#WładysławAdamski">Z tych informacji, które mam - ale prosiłbym panie z sekretariatu o sprawdzenie tego - rozliczenie ma nastąpić w połączeniu z pierwszym półroczem. Przy każdym rozliczeniu, jeżeli ta kwestia będzie się pojawiać, parlamentarzyści otrzymują stosowne dokumenty - wzór rozliczenia, itd. O te rzeczy Kancelaria Sejmu z reguły dba i nie powinno być problemów. Do dzisiaj jednak nic takiego nie dostaliśmy i to prawdopodobnie z tej przyczyny, że bierze się pod uwagę rozliczenie wraz z pierwszym półroczem.</u>
</div>
<div xml:id="div-59">
<u xml:id="u-59.0" who="#RomanRutkowski">Czy to jest nieoficjalna informacja?</u>
</div>
<div xml:id="div-60">
<u xml:id="u-60.0" who="#WładysławAdamski">Tak, dlatego proszę panie z sekretariatu o sprawdzenie tego.</u>
</div>
<div xml:id="div-61">
<u xml:id="u-61.0" who="#PiotrMiszczuk">Jeżeli dobrze pamiętam, to rozliczenie musi nastąpić po dwóch miesiącach, bo Kancelarię Sejmu również obowiązuje prawo budżetowe i wszelkie zasady rachunkowości. Oczywiście te środki nie przepadają, jeżeli komuś zostaną, ponieważ rozlicza się to na koniec kadencji. Natomiast rozliczenie musi być zrobione, by Kancelaria Sejmu mogła złożyć całą sprawozdawczość.</u>
</div>
<div xml:id="div-62">
<u xml:id="u-62.0" who="#PawełŁączkowski">Dziękuję bardzo. Myślę, że jeżeli są jakieś pomysły na zmianę tego stanu rzeczy, to może panie zechcą to wyjaśnić w biurze.</u>
<u xml:id="u-62.1" who="#PawełŁączkowski">Chciałbym jeszcze państwu powiedzieć, że konieczność usprawiedliwiania nieobecności musi nastąpić najdalej do 7 dnia od daty posiedzenia Komisji. W przeciwnym wypadku będziemy ponosili później przykre konsekwencje nieusprawiedliwionej nieobecności. Nasze posiedzenia będą odbywały się w tygodniach, w których są posiedzenia Sejmu, czyli we wtorki o godzinie 14. Ta sala jest naszą salą posiedzeń. Będziemy starali się trzymać tej reguły. A więc Komisja Regulaminowa i Spraw Poselskich pracuje od godziny 14 i na ogół dwie godziny.</u>
<u xml:id="u-62.2" who="#PawełŁączkowski">Dziękuję bardzo, zamykam posiedzenie Komisji.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>