text_structure.xml
41.3 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#MariaSmereczyńska">Rozpoczynamy posiedzenie Komisji Rodziny. Przewodnictwo przekazuję zastępcy przewodniczącego Komisji Antoniemu Szymańskiemu.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#AntoniSzymański">Przypomnę, że przedmiotem dzisiejszego posiedzenia jest odpowiedź Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji na dezyderat Komisji dotyczący skutków rozpowszechniania pornografii i przemocy w mediach.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#AntoniSzymański">Przypomnę, że nasza Komisja nie przyjęła poprzedniej odpowiedzi KRRiT. Oddaję głos przewodniczącemu KRRiT.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#BolesławSulik">Z jednej strony KRRiT ma ustawowy obowiązek ochrony młodocianego widza i słuchacza przed materiałem, mogącym zaszkodzić ich psychicznemu rozwojowi, z drugiej strony mamy ustawę o ochronie wolności słowa i wolności ekspresji. Nie istnieje klarowna definicja pornografii.</u>
<u xml:id="u-3.1" who="#BolesławSulik">Łatwo jest przekroczyć granicę, za którą w pojęciu społeczeństwa stalibyśmy się cenzorami. Nie istnieją odpowiednie przepisy prawne. To byłoby ze szkodą dla KRRiT, bowiem nasza rola jest zależna od publicznego autorytetu.</u>
<u xml:id="u-3.2" who="#BolesławSulik">Musimy dbać o neutralność KRRiT wobec nadawców. Warto tu powiedzieć, że właściwy system regulacji w dziedzinie obyczajowej to system samoregulacji. Nadawcy, jeśli nie przyjmą samoograniczeń w tej strukturze prawa, którą mamy, nie mogą być efektywnie do tego zmuszeni.</u>
<u xml:id="u-3.3" who="#BolesławSulik">Stosujemy kary, na jakie pozwala nam ustawa o KRRiT. Każda kara jest skarżona do sądu. Ani jedna złotówka z tego tytułu nie wpłynęła do skarbu państwa. Pan Szafraniec, członek KRRiT podjął wiele inicjatyw, najciekawsza dotyczy karty etycznej i systemu samoograniczenia nadawców.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#JanSzafraniec">KRRiT jest zróżnicowana pod względem politycznym, stąd też próby uzyskania konsensu w Radzie czasem nie dają oczekiwanych rezultatów. Powiem państwu o moich autorskich inicjatywach zaakceptowanych przez sejmową Komisję Kultury i Środków Przekazu, które znalazły się na posiedzeniach plenarnych Sejmu. Został przyjęty zapis, że zabronione są wszelkie audycje, reklamy bądź inne przekazy zagrażające fizycznemu, psychicznemu, moralnemu rozwojowi dzieci i młodzieży, a w szczególności te, które naruszają godność osoby ludzkiej.</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#JanSzafraniec">Takim krańcowym naruszeniem godności osoby ludzkiej jest pornografia oraz brutalna przemoc fizyczna, psychiczna, a zwłaszcza akty dręczenia i znęcania się. Dla osób, które mogą mieć wątpliwości co do tego zapisu, chcę przedstawić argument nie do podważenia.</u>
<u xml:id="u-4.2" who="#JanSzafraniec">Zapisy zawarte w art. 18 w projekcie ustawy o radiofonii i telewizji są zgodne z dyrektywą Rady Europy, a także z konwencją o telewizji transgranicznej, gdzie jest również mowa o tym, że nadawcy o żadnej porze nie będą nadawali scen pornograficznych, scen pokazujących okrucieństwo i nieuzasadnioną przemoc.</u>
<u xml:id="u-4.3" who="#JanSzafraniec">Drugi zapis mówi, że wszelkie inne audycje, które mogłyby zagrozić fizycznemu, psychicznemu lub moralnemu rozwojowi dzieci i młodzieży, nie mogą być rozpowszechniane między godz. 6 a 23. Ustawa przewiduje ostrzeżenie słowne w przypadku radia, w przypadku telewizji ostrzeżenie wizualne przez cały czas trwania programu.</u>
<u xml:id="u-4.4" who="#JanSzafraniec">Były organizowane z mojej inicjatywy szkolenia w zakresie etyki dziennikarskiej. Konferencje te miały za zadanie uwrażliwienie kadry dziennikarskiej na niektóre problemy społeczne celem podniesienia szeroko rozumianej kultury przekazu medialnego.</u>
<u xml:id="u-4.5" who="#JanSzafraniec">Ostatnia sprawa to samoregulacja nadawców. Udało mi się zwołać na takie posiedzenie wszystkich nadawców telewizyjnych, którzy działają w Polsce, i przedyskutować sprawę samoregulacji, która w krajach zachodnich dała dobre rezultaty. Poszczególne kraje stworzyły kodeksy honorowe, kodeksy etyki. Jest mi bardzo miło, że wskazano na moją osobę jako inicjatora i koordynatora tych prac.</u>
<u xml:id="u-4.6" who="#JanSzafraniec">Zgodziliśmy się co do tego, że nadawcy wprowadzą stosowne treści do poszczególnych grup wiekowych. Inne treści dla grupy do 7 lat, inne dla grupy do 14 lat i inne - do 18 lat. KRRiT zamówiła ekspertów psychologów, którzy opracowali treści odpowiednie dla poszczególnych grup wiekowych.</u>
<u xml:id="u-4.7" who="#JanSzafraniec">Propozycje wprowadzenia w czasie ochronnym oznakowań dla rodziców. Wstępnie ten dokument nazywany jest kodeksem etycznym.</u>
<u xml:id="u-4.8" who="#JanSzafraniec">W I dekadzie października planuję spotkanie nadawców i wstępną dyskusję nad tym projektem, który w tej chwili jest w wersji roboczej.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#MarekJurek">Chciałbym powiedzieć o egzekwowaniu norm prasowych, które obowiązują uczestników polskiego rynku radia i telewizji. W odniesieniu do telewizji, efekty pracy KRRiT uważam za niedostateczne. Nie odpowiadają one tym zadaniom, jakie stawia ustawa o radiofonii i telewizji. Obracamy się w świecie pojęć fikcyjnych, które występują także w polskim prawie, np. pojęcie pornografii występuje w jednym z rozporządzeń KRRiT, natomiast nie jest pojęciem z ustawy o radiofonii i telewizji.</u>
<u xml:id="u-5.1" who="#MarekJurek">Zarówno w ustawie o radiofonii i telewizji, jak i w konwencji praw człowieka, przedmiotem ochrony są dobre obyczaje i wartości moralne. W porządku wymieniania są to wartości stojące przed taką wartością szczegółową, jak wartości wychowawcze dzieci i młodzieży. Nie tylko warunki wychowawcze młodych ludzi, ale w ogóle normy moralne powinny być przedmiotem ochrony.</u>
<u xml:id="u-5.2" who="#MarekJurek">Rada powinna zapobiegać naruszeniom tych wartości. Muszą zostać zdefiniowane te naruszenia. Trzeba określić granicę, gdzie godność natury ludzkiej jest obnażona na tyle, że tego typu programy nie powinny być wyemitowane w radiu i telewizji.</u>
<u xml:id="u-5.3" who="#MarekJurek">O tym również za granicą się dyskutuje, tam te granice wyznaczone są w sposób liberalny. Według Instytutu Socjologii Wydziału Nauk Społecznych Uniwersytetu Poznańskiego, większość Polaków uznaje prezentowanie homoseksualnych aktów za pornografię, za działanie przestępcze i niedopuszczalne. Większość Polaków uważa, że prezentacja tzw. seksu grupowego jest niedopuszczalna. Tego typu filmy nie powinny być emitowane w telewizji.</u>
<u xml:id="u-5.4" who="#MarekJurek">Kiedy zaproponowałem przyjęcie tego standardu, zostało to przez KRRiT odrzucone. Warunki pracy osób, członków Rady zabiegających o stworzenie nieprzekraczalnych reguł ochrony pewnych wartości moralnych, nie są dobre. Nie sposób wyegzekwować, żeby obowiązujące w Polsce prawo było przestrzegane.</u>
<u xml:id="u-5.5" who="#MarekJurek">Bardzo często spotykamy się z tym, że jako wartość naczelna stawiana jest wolność wyrazu. Teraz często mówimy o wolności wyrazu, a więc o wolności słowa. To drugie jest pojęciem wywodzącym się z czasów, kiedy demokracja polegała nie na transgresji norm moralnych, ale na dyskusji.</u>
<u xml:id="u-5.6" who="#MarekJurek">To była wolność formułowania różnych stanowisk wobec tych samych problemów. Dzisiaj wolność to zakaz wyznaczania granic. Potrzebne jest współdziałanie parlamentu tam, gdzie potrzebne jest uszczegółowienie prawne. Parlament musi przypominać o porządku prawnym.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#AntoniSzymański">Otwieram dyskusję na temat odpowiedzi na opinię nr 1 Komisji Rodziny.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#JanJackowski">Obecnie trwają prace nad nowelizacją ustawy o radiofonii i telewizji. W toku prac przy współdziałaniu KRRiT został wypracowany w sprawozdaniu Komisji Kultury i Środków przekazu zapis - zmiana 13 do art. 18: „Audycje i reklamy nie mogą propagować działań sprzecznych z prawem, z polską racją stanu oraz postaw i poglądów sprzecznych z moralnością i dobrem społecznym”.</u>
<u xml:id="u-7.1" who="#JanJackowski">W dalszej części tego artykułu są następujące stwierdzenia. Zabronione są audycje, reklamy lub inne przekazy zagrażające fizycznemu, psychicznemu lub moralnemu rozwojowi dzieci i młodzieży, a w szczególności naruszające godność osoby ludzkiej, w tym nieobyczajne, nieprzyzwoite albo pornograficzne, eksponujące w sposób nieuzasadniony lub nadmierny przemoc fizyczną lub psychiczną, a zwłaszcza akty dręczenia, znęcania się i inne rodzaje okrucieństwa.</u>
<u xml:id="u-7.2" who="#JanJackowski">W ust. 3a proponuje się w sprawozdaniu Komisji zapis następujący. Audycje, reklamy lub inne przekazy, o których mowa w ust. 3 muszą być w radiu i telewizji poprzedzone ostrzeżeniem słownym, a w przypadku telewizji dodatkowo oznaczone symbolem wizualnym przez cały czas ich trwania.</u>
<u xml:id="u-7.3" who="#JanJackowski">Ust. 4. „KRRiT określi w drodze rozporządzenia szczegółowe zasady kwalifikowania do rozpowszechniania i sposób zapowiadania audycji, reklam lub innych przekazów, o których mowa w ust. 3, a także wzór symbolu wizualnego”.</u>
<u xml:id="u-7.4" who="#JanJackowski">Do sprawozdania są wnioski mniejszości. trudno powiedzieć, jaki będzie dalszy los tej nowelizacji, zależy to od Sejmu, Senatu i prezydenta.</u>
<u xml:id="u-7.5" who="#JanJackowski">W Komisji Kultury odbyło się spotkanie z przedstawicielami rządu w związku z nowelizacją Kodeksu karnego i zapisu dotyczącego pornografii. „Ruch” zwrócił się do wydawców, aby pisma o charakterze pornograficznym były ofoliowane. Większość wydawców to przyjęła.</u>
<u xml:id="u-7.6" who="#JanJackowski">W Ruchu odbywają się także szkolenia sprzedawców. W nowym Kodeksie karnym kioskarz może być uznany za osobę rozpowszechniającą pornografię. Podlegałby odpowiedzialności karnej. Czekam na informacje o foliowanych tytułach.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#AntoniSzymański">Przewodniczący KRRiT przekazał materiały ze spotkań, które z przedstawicielami mediów były organizowane.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#TadeuszCymański">Chciałbym polemicznie odnieść się do wypowiedzi posła Jackowskiego. Jest godne pochwały, że Komisja Kultury wyszła z cennymi inicjatywami, przyjętymi w pierwszym czytaniu przez Sejm. Na nic jednak najlepsze prawo, jeśli nie będzie egzekwowane.</u>
<u xml:id="u-9.1" who="#TadeuszCymański">Komisja dokonała oceny działania KRRiT w 1997 r. w kontekście ustawy. Z tego, co prezentował poseł Juliusz Braun w debacie sejmowej, wynika, że Komisja nad tym sprawozdaniem nie dyskutowała. W głosowaniu przy głosach wstrzymujących sprawozdanie zostało przyjęte. Nie ma więc jasnego sygnału od Sejmu, że źle się dzieje w KRRiT. Sejm sprawozdanie przyjął. Senat odrzucił.</u>
<u xml:id="u-9.2" who="#TadeuszCymański">Szanuję poglądy członków KRRiT, ale Sejm i Komisja nie ocenia poglądów czy inicjatyw ustawodawczych, tylko respektowanie tego prawa, które jest. Debata sejmowa dotyczyła spraw technicznych i koncesji, również problemów politycznych. Szkoda, że nie poświęcono dużo czasu sprawie przemocy w mediach.</u>
<u xml:id="u-9.3" who="#TadeuszCymański">KRRiT dysponuje materiałami, o czym czytamy nawet w wypowiedzi. Wydział monitoringu ma środki i możliwości analizy ex post. Te środki w ciągu całego roku nie wyłapały przykładów łamania ustawy.</u>
<u xml:id="u-9.4" who="#TadeuszCymański">Sądownictwo też tu nie jest pomocne. Nie mogąc egzekwować prawa idziemy w kierunku rezygnacji z prawa.</u>
<u xml:id="u-9.5" who="#TadeuszCymański">Kończąc chciałbym przywołać wypowiedź Andrzeja Wajdy, który w dyskusji o przemocy w mediach audiowizualnych mówi tak: Najwyższy czas, a dotyczy to tak samo filmów w kinach, żeby stworzyć grupę osób autorytetów. Kary za przekraczanie ustawowych norm, których przestrzegania pilnowałaby ta rada, musiałyby być karami pieniężnymi, to jest jedyny sposób. Tak jest na całym świecie. Dlaczego u nas dzieje się inaczej? Bo wszyscy się boją cenzury. Dlatego przewodniczący Rady zaprosił naukowców? No bo jak tu powiedzieć, że trzeba czegoś zabronić? Niech już lepiej naukowcy stwierdzą, że jest to konieczne.</u>
<u xml:id="u-9.6" who="#TadeuszCymański">Niech ktoś weźmie na siebie odpowiedzialność, abyśmy my nie musieli tego powiedzieć, bo zrobią z nas cenzorów...</u>
<u xml:id="u-9.7" who="#TadeuszCymański">KRRiT rzadko korzysta z art. 53, który daje możliwość nakładania kar, co w sprawozdaniu zostało uwidocznione.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#BolesławSulik">Nie będę polemizował z panem posłem. Sprostuję tylko kilka faktów. W tych dwóch przypadkach, zastosowano kary pieniężne zanim wpłynęły skargi. Nauczyciel, o którym pan poseł mówił, nie miał wpływu na podjęcie procedury. Sprawa „Ostrego pokera w Małym Tokyo” i tak trafiłaby na obrady KRRiT. My już zdecydowaliśmy, że skargę z urzędu rozpoczniemy. Nasz wydział skarg był też takiego zdania. Podobnie przy przypadku Canalu + i projekcji filmu „Crash” o godz. 20.</u>
<u xml:id="u-10.1" who="#BolesławSulik">Nasza procedura polega na czytaniu skarg od widzów, zasięganiu opinii nadawców i w końcu formułowaniu własnego stanowiska KRRiT.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#JanJackowski">Poseł Cymański mówił o pewnych faktach, które wynikały z niezrozumienia. Komisji nie interesują wewnętrzne problemy AWS. Na tym posiedzeniu Komisji, które przywołał poseł Cymański, połowa posłów AWS nie była obecna, mimo że wszyscy dostali informacje o rozpatrywaniu sprawozdania KRRiT.</u>
<u xml:id="u-11.1" who="#JanJackowski">Był przedstawiony wniosek o przejście do niezwłocznego głosowania za przyjęciem tego sprawozdania. Jako przewodniczący prowadzący te obrady nie mogłem w trybie regulaminowym odroczyć takiego wniosku. Musiałem przeprowadzić głosowanie.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#TadeuszCymański">Nie wnikam w to, czy była frekwencja, czy nie. Nie zmienia to faktu, że sejmowa Komisja Kultury przyjęła sprawozdanie, nie korzystając z przepisu ustawowego i możliwości wniesienia uwag. Taką informację usłyszałem z trybuny sejmowej. Ja nie komentuję postaw czy udziału poszczególnych frakcji politycznych. Przemoc jest dla wszystkich taka sama.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#JanJackowski">Przypominam panu posłowi, że również Sejm przyjął to sprawozdanie, co ma skutek prawny. Układ polityczny jest, jaki jest i wystarczy sięgnąć do stenogramów z tej dyskusji. Tam wyrażone zostały różne poglądy i spojrzenia na ocenę faktów.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#UrszulaWachowska">Wiele obiecuję sobie po nowelizacji ustawy, ale mam świadomość, że prawo niczego nie załatwi. Gdyby udało się stworzyć kodeks etyczny nadawców telewizji, który sami przyjęliby i czuli się wobec niego zobowiązani przed własnym sumieniem, byłoby to najważniejsze dla naszego skarbu, którym jest młodzież. To jest bitwa o Polskę.</u>
<u xml:id="u-14.1" who="#UrszulaWachowska">Młodzież jest silnie stymulowana w swoim myśleniu, odczuwaniu, w swoich postawach przez programy telewizyjne.</u>
<u xml:id="u-14.2" who="#UrszulaWachowska">Kiedy pracowaliśmy nad uchwałą w sprawie zapobiegania przestępczości wśród nieletnich, wtedy w raportach policji czytaliśmy, że zachowania młodocianych przestępców to kalki bohaterów telewizyjnych. Młodzi przestępcy ubierają się tak jak oni, posługują się ich językiem, noszą fryzury w ich stylu.</u>
<u xml:id="u-14.3" who="#UrszulaWachowska">Wyświetlane są filmy, które instruktażowo pokazują, jak dokonywać przestępstw, narzucają postawę młodzieży. Jestem nauczycielką i mam kontakt z młodzieżą i jestem przerażona konsekwencjami, jakie płyną wprost z nadawanych przez telewizję programów.</u>
<u xml:id="u-14.4" who="#UrszulaWachowska">Od lat społeczeństwo polskie narzeka na bezsilność wobec telewizji. Dziś, kiedy nareszcie my, AWS mamy wiele głosów w Sejmie, przyjmujemy sprawozdanie KRRiT. Dajemy w ten sposób przyzwolenie na to, co się dzieje w telewizji. Tego naprawdę nie mogę zrozumieć. To trzeba było ogłosić alert dla swojej Komisji, zebrać ludzi i odrzucić to sprawozdanie.</u>
<u xml:id="u-14.5" who="#UrszulaWachowska">Sądzę, że nawet przy obecnej ustawie można zrobić dużo, jeżeli się ma władzę przewodniczącego KRRiT, a to nawet nie jest zrobione. Za mało jest egzekucji. Listy i protesty, jakie wpływają od ludzi, nie znajdują u państwa posłuchu. Jaka jest reakcja na protesty? Co się dzieje z listem człowieka, który obejrzał pewien program, oburzył się i napisał do KRRiT?</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#JanJackowski">Raz jeszcze wyjaśniam. Komisja Kultury jest Komisją średnią, liczy 29 posłów. AWS wtedy, kiedy odbywało się posiedzenie miał 14 posłów. SLD ma posłów 10, UW 4 i 1 posła ma PSL. Jak pani poseł wie, większością SLD, UW i PSL Sejm przyjął sprawozdanie KRRiT. Taki też układ był w Komisji na tym posiedzeniu.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#IrenaNowacka">W poprzedniej kadencji byłam posłem wnioskodawcą ustawy o ograniczeniu dystrybucji publikacji, stanowiących zagrożenie dla dzieci i młodzieży.</u>
<u xml:id="u-16.1" who="#IrenaNowacka">Wtedy również z panem Szafrańcem dyskutowaliśmy narzekając, iż nie ma odzewu i nie możemy chronić dobra, jakim jest wychowanie młodego pokolenia. Telewizja publiczna i prywatna nie chce chronić tego dobra, a KRRiT takich instrumentów nie używa. Obawiam się, że możemy być nieskuteczni, jeżeli nie zaznaczymy sobie, co chcemy chronić.</u>
<u xml:id="u-16.2" who="#IrenaNowacka">Pan Marek Jurek mówił, że nie powinno się pokazywać w telewizji scen homoseksualnych, bo ich społeczeństwo nie pochwala.</u>
<u xml:id="u-16.3" who="#IrenaNowacka">Apeluję do członków Komisji, abyśmy nie podejmowali trudu poprawiania Pana Boga. Chrońmy dzieci i młodzież. Ludziom dorosłym pozwólmy korzystać zgodnie z ich wolą.</u>
<u xml:id="u-16.4" who="#IrenaNowacka">Powinniśmy dążyć do tego, aby nie wystawiać pism pornograficznych, kto nie chce ich oglądać, niech nie będzie zmuszany. Niech obowiązują reguły odkryte na Zachodzie - górnej półki, regału, foliowania itd. Nie narażajmy się na zarzut cenzurowania.</u>
<u xml:id="u-16.5" who="#IrenaNowacka">W takim układzie KRRiT nie będzie mogła zezwolić na emitowanie pewnych programów o ważnych problemach społecznych, które istnieją, bez względu na to, czy społeczeństwo to popiera, czy nie. Istnieją związki homoseksualne, może się to nam nie podobać, ale to są fakty. Człowiek dorosły ma prawo o tym wiedzieć. Bądźmy skuteczni, wprowadzajmy czytelny mechanizm, chrońmy dzieci i młodzież.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#MarekJurek">Muszę sprostować wypowiedź pani poseł, której opinię bardzo cenię. Pani nie zrozumiała tego, o czym mówiłem. Nie chodziło mi o filmy pokazujące związki homoseksualne np. „Filadelfia”, tylko o sceny aktów homoseksualnych, które nasze społeczeństwo uznaje za pornograficzne.</u>
<u xml:id="u-17.1" who="#MarekJurek">Mówi się, że nie istnieje definicja pornografii, tymczasem jest definicja demokratyczna, która ma przyzwolenie opinii społecznej. Bardzo się dziwię pani poseł, bo filmy pornograficzne obrażają kobietę.</u>
<u xml:id="u-17.2" who="#MarekJurek">Znam działalność pani poseł na rzecz kobiet. Te filmy służą zaspokojeniu gustów mężczyzn. Pokazuje się tam sceny lesbijskie, poniżające kobiety, gdzie kobieta jest przedmiotem. W Polsce nie widziałem filmów pokazujących sceny homoseksualne.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#IrenaNowacka">Nie posiadam takiej wiedzy o filmach pornograficznych, jak pan poseł, ale proszę mi nie przypisywać, że ja takie filmy popieram. Ja tylko mówię, że jeżeli mamy być skuteczni, musimy opracować przejrzyste kryterium, aby chronić dzieci i młodzież przed pornografią i przemocą. Mam skromniejsze ambicje niż pan, chcę naprawić świat w tej części, gdzie to dotyczy młodego człowieka. Natomiast nie widzę możliwości, by zabronić oglądania przez ludzi dorosłych.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#AdamŁoziński">Mówimy o małym fragmencie naszego życia społecznego. Powinniśmy spojrzeć szerzej. My tu dotykamy istoty naszego państwa. KRRiT powstała po to, aby państwo miało pewien instrument polityczny.</u>
<u xml:id="u-19.1" who="#AdamŁoziński">Pan przewodniczący mówi, że brak definicji pornografii, ale czy potrzebna jest definicja? Każdy film, każdego dnia po scenach kłótni i rozmów rodzinnych najczęściej kończy się w łóżku. KRRiT powstała po to, by stwarzać możliwości nadawania, i po to, by dbać o odbiorców. Państwo jest słabe, minister sprawiedliwości nie może wiele zrobić. Minister spraw wewnętrznych i administracji też jest bezsilny, choć mówił, że audycje o przemocy są lustrzanym odbiciem pewnych przestępstw.</u>
<u xml:id="u-19.2" who="#AdamŁoziński">Czy nie należałoby promować tych nadawców, którzy proponują wartości przez państwo oczekiwane? Nie było jeszcze przypadku odebrania koncesji. Nie tylko młodych można zdeprawować, starych też można. Jeżeli KRRiT nie ma odpowiednich instrumentów, powinna wystąpić o nie do Sejmu.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#JanSzafraniec">Nadawcy na zarzut rozpowszechniania treści szkodliwych dla dzieci i młodzież zawsze posługiwali się argumentem, że przedmiot zakazu w ustawie o radiofonii i telewizji nie jest dostatecznie określony i daje możliwość różnej interpretacji.</u>
<u xml:id="u-20.1" who="#JanSzafraniec">Dziękuję Komisji Kultury za dokładniejsze zdefiniowanie przedmiotu zakazu, który koresponduje z innymi definicjami w aktach międzynarodowych. Gdy art. 18 zostanie przyjęty, zobaczymy, jak będzie wyglądała praktyka.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#WaldemarSikora">KRRiT powinna stać na straży prawidłowego funkcjonowania mediów. Natomiast radio i telewizja nie wypełniają prawidłowo swoich zadań. KRRiT nie wypełniła dobrze swego zadania, bo media źle funkcjonują. Ma w swoim ręku dostateczne możliwości, nie powinno się przyjmować tezy o bezradności. Dziś mówimy o karach pieniężnych. Kary pieniężne, szczególnie w małym zakresie, nie będą żadną przeszkodą w swobodnym nadawaniu programów łamiących prawo. KRRiT będzie monitorowała programy telewizyjne.</u>
<u xml:id="u-21.1" who="#WaldemarSikora">Materiał, który otrzymaliśmy, w porównaniu ze sprawozdaniem KRRiT zawiera pewien element nadziei. W tym świetle nie istnieje możliwość, aby programy zawierające pornografię i przemoc zostały wyemitowane.</u>
<u xml:id="u-21.2" who="#WaldemarSikora">Są również zapisy o dobrych obyczajach, o przestrzeganiu moralności, o nieranieniu uczuć. W tej chwili mamy propozycję zmiany na „przekonań religijnych”. Korzystając z tych przepisów można zmienić obraz mediów. Propozycja o samoograniczeniu jest bardzo ciekawa, ale nie będzie realizowana, jeśli nie zostanie wsparta zdecydowanymi pociągnięciami wobec tych, co nie przestrzegają prawa.</u>
<u xml:id="u-21.3" who="#WaldemarSikora">Nie mamy audycji, które budują. Większość audycji nie odpowiada dobrym kryteriom.</u>
<u xml:id="u-21.4" who="#WaldemarSikora">Jak wynika z pkt. 2 odpowiedzi, istnieje możliwość rejestracji i działania quasi-cenzorskiego. Możemy sprawić, że programy stanowiące zagrożenie nie będą wyemitowane. Oczekujemy, że w najbliższym czasie zostanie zorganizowany monitoring programów. Zostaną także skierowane uwagi do poszczególnych nadawców. Dobrze byłoby, aby KRRiT przedstawiła nam te uwagi i podała, do jakich nadawców je kieruje. Na jakie programy zwróciła uwagę, a na jakie nie.</u>
<u xml:id="u-21.5" who="#WaldemarSikora">Musimy mieć przekonanie, że rodzina, młodzież, dzieci, dorośli nie będą poddawani żadnym zagrożeniom w środkach przekazu. Jeżeli to nie zostałoby spełnione, oznacza to, że KRRiT w tym kształcie nie powinna pracować.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#CzesławRyszka">Wszyscy na paluszkach chodzą wokół tematu cenzury. Faktycznie ukaranie nadawcy jest cenzurą. Na Zachodzie, zwłaszcza w Anglii są dziesiątki filmów, których nie wolno emitować. Dlaczego u nas nie jest podobnie? Wyemitowanie nieodpowiedniego filmu grozi nadawcy karą.</u>
<u xml:id="u-22.1" who="#CzesławRyszka">Jeżeli KRRiT nie ma takich uprawnień, to można w Sejmie o nie wystąpić. Pośrednio to, czego nie wolno nadawać, byłoby wskaźnikiem, co jest pornografią.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#LucynaWinnicka">Od 1989 r. zajmuję się tą sprawą na własną rękę. W tym roku wydrukowałam artykuł pt. „Wnoszę proces przeciwko telewizji”, opierając się na Kodeksie karnym, gdzie przedstawiłam całe zagrożenie rozwijającą się brutalnością i przemocą w telewizji.</u>
<u xml:id="u-23.1" who="#LucynaWinnicka">W tej chwili zainicjowałam akcję, apel, protest przeciw przemocy w mediach. To jest apel, który podpisują ludzie. Zebraliśmy już kilkanaście tysięcy podpisów. Na własną rękę jest to trudne. Oddźwięk społeczeństwa jest niezwykły. Ludzie piszą do mnie, a ja kseruję te apele. Oto tekst tego apelu:</u>
<u xml:id="u-23.2" who="#LucynaWinnicka">„Seria zabójstw dokonanych rękami nieletnich wstrząsnęła społeczeństwem. Żądamy telewizji, która będzie szkołą życia, miłości, dobra i prawdy. Żądamy radykalnej zmiany programu telewizyjnego. Jeśli jesteś tego zdania, podpisz ten protest, zrób ksero, rozdaj znajomym”.</u>
<u xml:id="u-23.3" who="#LucynaWinnicka">Ludzie przysyłają mi w listach ten protest. Przysyłają na adres Markotu. Piszą ludzie z różnych środowisk. Są wśród nich naukowcy i artyści, wszyscy z Teatru Polskiego, podpisał też ZAiKS.</u>
<u xml:id="u-23.4" who="#LucynaWinnicka">Opinia społeczna jest przeciw przemocy. Jeśli ktoś jest za i powołuje się na oglądalność telewizji brutalnej, pełnej przemocy, to jest to nieprawda. Jeżeli ludzie nie chcą tego oglądać, oznacza to, że ta lepsza część społeczeństwa protestuje.</u>
<u xml:id="u-23.5" who="#LucynaWinnicka">Dla kogo więc ta oglądalność ma być szacowana? Dla tych młodych chłopaków, którzy chcą to oglądać, by się na tym uczyć, dla przestępców przyszłych albo obecnych.</u>
<u xml:id="u-23.6" who="#LucynaWinnicka">Nie musimy szanować wolności oglądania zbrodni. O co tu chodzi? Czy o to, by pokazać najgorszą stronę życia małemu dziecku, dorastającemu młodzieńcowi, kobietom, prostym ludziom?</u>
<u xml:id="u-23.7" who="#LucynaWinnicka">Cenzura, wolność słowa, oglądalność, to są trzy wyrazy tabu. Dlaczego wolność ma być absolutna? Jeżeli siedzimy tu w tym gronie, nie będziemy przecież używać słów nieeleganckich. jest cenzura własna, cenzura moralna, której każdy przestrzega. Jest cenzura dyplomatyczna, towarzyska. Cenzura jest od początku świata. Jabłko było pierwszą cenzurą. 10 przykazań boskich też jest cenzurą. Gdy ktoś pragnie tych filmów, może wziąć kasetę video.</u>
<u xml:id="u-23.8" who="#LucynaWinnicka">Wolność polega na tym, że ja nie jestem narażona na sceny mordu w telewizji, które deprawują moje dziecko. To nie jest wolność, ale naruszenie mojej wolności. To, co my uważamy za wolność i cenzurę, to zaszłość po trwającej 200 lat niewoli.</u>
<u xml:id="u-23.9" who="#LucynaWinnicka">Nasza cywilizacja staje się powoli cywilizacją śmierci. Musimy temu postawić tamę. Stoją temu na przeszkodzie pieniądze nadawców. Cywilizacja przyszła do nas z amerykańskich filmów, które zaakceptowaliśmy i które powielamy.</u>
<u xml:id="u-23.10" who="#LucynaWinnicka">Te filmy mówią o gangach, o handlu bronią. Broń jest nadużywana w środkach masowego przekazu. Sądzę nawet, iż jest to kryptoreklama broni, jako przedmiotu codziennego użytku. Ktoś chce wychować nasze społeczeństwo i społeczeństwa świata.</u>
<u xml:id="u-23.11" who="#LucynaWinnicka">Ten nasz apel chciałabym rozpowszechnić na skalę międzynarodową. Byłam ostatnio w Stanach Zjednoczonych w organizacji Lion and Lamb, która o te sprawy walczy. Był tam tydzień bez telewizji; 5 mln rodzin podpisało się, że nie będzie oglądać telewizji przez tydzień.</u>
<u xml:id="u-23.12" who="#LucynaWinnicka">Również w Anglii o tę sprawę walczy się od 30 lat, dlatego tam są najlepsze uregulowania prawne. Wydaje mi się, że rozpowszechnienie tego apelu i przesłanie do ONZ byłoby najradykalniejszym działaniem. Mogłaby wyjść na jaw jakaś cenzura światowa.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#AntoniSzymański">Pani mówiła o tysiącach protestów, które na pani ręce napływają. Przeglądałem informacje o listach, które w ub.r. napłynęły do Sejmu. Otóż okazuje się, że największa grupa z dziesiątków tysięcy dotyczy zmian w Kodeksie karnym artykułów dotyczących pornografii. W tym roku najwięcej listów otrzymała pani minister sprawiedliwości Hanna Suchocka i też dotyczyło to kwestii pornografii.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#BarbaraFrączek">Posłowie, członkowie Komisji Rodziny chętnie wezmą od pani te druki i na terenie całej Polski będą tę akcję kontynuować.</u>
<u xml:id="u-25.1" who="#BarbaraFrączek">Komisji chciałabym zaproponować następującą procedurę postępowania. W tej materii otrzymaliśmy opinię wielu resortów. Proponowałabym, aby nasza Komisja była autorem uchwały sejmowej, która zobowiąże nas do podjęcia działań eliminujących z życia społecznego te zagrożenia.</u>
<u xml:id="u-25.2" who="#BarbaraFrączek">Jeśli państwo pozwolą, to ja zaproponuję takie postępowanie, że prezydium Komisji przygotuje treść projektu uchwały, a Komisja Rodziny na najbliższym posiedzeniu przedyskutowałaby tę treść. Skierowalibyśmy potem tę uchwałę do Sejmu.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#AntoniSzymański">Jest konkretna propozycja. Czy ktoś z państwa jest przeciwny, aby prezydium Komisji zaproponowało uchwałę z uzasadnieniem, dotyczącą tej kwestii?</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#TadeuszCymański">To jest bardzo dobry pomysł. Natomiast, aby skorygować to, co się stało, ja bym proponował w formie dokumentu zwrócić się do KRRiT o to, by w swoim działaniu w bardziej zdecydowany i widoczny sposób wypełniała te obowiązki, które wynikają z poprzedniej i obecnej ustawy. Za rok, w momencie oceny działalności będziemy mieć ten kruchy dokument, do którego będziemy się mogli odnieść.</u>
<u xml:id="u-27.1" who="#TadeuszCymański">W odpowiedzi na karę za wyświetlenie filmu „Ostry poker w Małym Tokyo”, jedna z osób, które kierują „Polsatem” odpowiedziała, że dziwi się stanowisku KRRiT, bo ten film jest jednym z dziesiątków dostępnych na naszym rynku. Co więcej, film był w formie skonwencjonalizowanej, utrzymywany w klimacie tzw. strasznej bajki, a sceny okrucieństwa i przemocy umowne.</u>
<u xml:id="u-27.2" who="#TadeuszCymański">Trudno wierzyć w skuteczność apeli, jeśli funkcje kierownicze, w tym przypadku w „Polsacie” pełnią takie osoby. Chcę wierzyć, że to było szyderstwo, np. Jola Brzozowska, Paweł Kysek to nie były sceny umowne, to była rzeczywistość.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#AntoniSzymański">Są dwa wnioski. Posłanka Barbara Frączek proponuje uchwałę Sejmu, która zobowiąże struktury państwowe do przygotowania całego programu działań, aby skutecznie przeciwdziałać pornografii i przemocy w mediach.</u>
<u xml:id="u-28.1" who="#AntoniSzymański">Czy są jakieś głosy przeciwne? Nie ma głosów przeciwnych.</u>
<u xml:id="u-28.2" who="#AntoniSzymański">Drugi wniosek posła Tadeusza Cymańskiego dotyczy tego, aby sejmowa Komisja Rodziny skierowała wniosek do KRRiT. Panie pośle, proszę dokończyć za mnie.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#TadeuszCymański">Apel o bardziej zdecydowane wypełnianie obowiązków, jakie wynikają z ustawy w przedmiocie przeciwdziałania przemocy i pornografii w mediach.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#AntoniSzymański">Wobec tego mam pytanie do posłów, czy tego rodzaju pismo, taki apel, wniosek powinna Komisja sformułować?</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#WaldemarSikora">Mam tylko jedną uwagę: zamiast apeluje - wzywa.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#AntoniSzymański">Czy ktoś jest przeciwny, aby tego rodzaju wezwanie skierować do KRRiT? Nie ma głosów sprzeciwu, wobec tego oba wnioski, to jest pani posłanki Barbary Frączek i pana posła Tadeusza Cymańskiego Komisja przyjęła.</u>
<u xml:id="u-32.1" who="#AntoniSzymański">Proszę przewodniczącego KRRiT o końcową wypowiedź.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#BolesławSulik">Powiem o kilku sprawach, niech będą ostrzeżeniem, żeby sobie nie wyobrażać, że instrumentem perswazji, czy instrumentami, które KRRiT ma w ręku, tak dużo możemy zadziałać.</u>
<u xml:id="u-33.1" who="#BolesławSulik">KRRiT dwa razy podejmowała uchwały zabraniające rozpowszechniania w sieciach kablowych programów określanych jako erotyczne. Zdaniem większości Rady, były to programy pornograficzne.</u>
<u xml:id="u-33.2" who="#BolesławSulik">To były „Babylon Blue” i „Adult Chanel”, oba tandetne, zawierające jednostronne materiały erotyczne. Miałem nadzieję, że w obu przypadkach sprawy trafią do sądu i tak się stało. Sąd w sprawie „Adult Chanel” oddalił skargę z powodów formalnoprawnych i nie mieliśmy odpowiedzi sądu, czy tego rodzaju programy mogą być rozpowszechniane.</u>
<u xml:id="u-33.3" who="#BolesławSulik">Natomiast program brytyjski jest tylko dla odbiorców zagranicznych. Program nie ma koncesji na rozpowszechnianie w Wielkiej Brytanii. Podjęliśmy uchwałę, aby nie wpuścić tego programu do sieci kablowych. Zostaliśmy zaskarżeni. Czekamy na rozprawę.</u>
<u xml:id="u-33.4" who="#BolesławSulik">Sprawy pornografii podlegają nie tyle bezsilności KRRiT, co bezsilności naszego systemu sądowniczego. Powinniśmy opierać się na prawie, a także na przyzwoleniu społecznym.</u>
<u xml:id="u-33.5" who="#BolesławSulik">Jakie jest przyzwolenie społeczne dla treści drastycznych, to nie jest łatwe do zdefiniowania. Brak jest w naszym kraju instrumentów badawczych. My w KRRiT mamy zbyt szczupłe zasoby, aby to realizować. Warto by zbadać, czy nadawcy, którzy się licytują w scenach przemocy i pornografii, mają złe rozeznanie rynku.</u>
<u xml:id="u-33.6" who="#BolesławSulik">My z panem Markiem Jurkiem przyszliśmy prosto ze spotkania z czołowymi nadawcami - temat był inny. To byłoby ciekawe, aby oni się tu wstawili tacy panowie jak: Solorz, Walter, Rywin i Kwiatkowski. Ta rozmowa miałaby większą wagę, gdyby te pytania do nich skierować.</u>
<u xml:id="u-33.7" who="#BolesławSulik">To, że do nas są adresowane wszystkie grzechy, nie ułatwia zadania. Być może powinniśmy mieć lepsze instrumenty, ale to wola ustawodawcy rozstrzygnie. To jest własny pogląd, bowiem nie mogę odpowiadać za kolegów z KRRiT.</u>
<u xml:id="u-33.8" who="#BolesławSulik">Ja myślę, że ani Komisja, ani parlament nie chce wszystkich programów telewizyjnych wyprać z treści kontrowersyjnych. Wpadlibyśmy w inne nieszczęście, które skończyło się wraz z PRL.</u>
<u xml:id="u-33.9" who="#BolesławSulik">Byłem krytykiem filmowym i pamiętam, że niektóre role Lucyny Winnickiej też były niepokojące dla widza. Myślę, że pani nie postuluje, abyśmy zrezygnowali z tego rodzaju ambicji artystycznych.</u>
<u xml:id="u-33.10" who="#BolesławSulik">Może byłby czas oddzielić erotykę od przemocy. Tam gdzie one występują łącznie, jest to szczególnie groźne. Taki pogląd mają w Wielkiej Brytanii.</u>
<u xml:id="u-33.11" who="#BolesławSulik">Tam gdzie przemoc jest skierowana przeciwko kobiecie, jako obiektowi seksualnemu, to jest najgroźniejsze. Natomiast erotyka była i zawsze będzie jednym z głównych nurtów twórczości artystycznej.</u>
<u xml:id="u-33.12" who="#BolesławSulik">Pornografia jest czymś innym, bo występuje tu moment eksploatacji. Najtrudniejsze jest znalezienie obiektywnych instrumentów badawczych. Film, to wypowiedź, która ma na celu rozwinięcie wrażliwości widza, także w tych niepokojących obszarach dotyczących seksualności człowieka. Z drugiej strony - czysta komercyjna eksploatacja samego popędu ludzkiego. To jest rozdzielenie kluczowe dla tego, o czym mówimy. Nasze słownictwo, nasze pojęcia są tu wciąż niedoskonałe, co zaciemnia jasność wywodów.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#UrszulaWachowska">Przepraszam, ja zadałam pytanie.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#BolesławSulik">W KRRiT jest wydział skarg i wniosków, jest także w departamencie programowym wydział monitoringu. Działają one osobno, czasem wspólnie. Wszystkie listy trafiają na moje biurko. Zapewniam panią poseł, że czytam wszystkie. Kierowane są do wydziału skarg, tam formułowane są odpowiedzi, które ja podpisuję. Żadne listy nie pozostają bez odpowiedzi.</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#UrszulaWachowska">Ale bez reakcji pozostają. Co będzie z tymi tysiącami listów z podpisami wpływającymi z akcji, którą pani Lucyna Winnicka podjęła? Jaka będzie reakcja?</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#BolesławSulik">Jeżeli te listy formułują wniosek, to się znajdą na posiedzeniu KRRiT jako temat i zajmiemy stanowisko. My nie jesteśmy grupą lobbystyczną, musimy zareagować na impulsy, które przychodzą z zewnątrz.</u>
<u xml:id="u-37.1" who="#BolesławSulik">Mam prośbę, niech te listy będą w formie konkretnych wniosków.</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#AntoniSzymański">Dobrze byłoby, aby grupa, która tutaj zbierała podpisy, mogła się spotkać z KKRiT i mogła o tym porozmawiać.</u>
<u xml:id="u-38.1" who="#AntoniSzymański">Chciałbym przywołać głos z Kościoła katolickiego. Przed wakacjami w komunikacie Konferencji Plenarnej Episkopatu Polski padły znamienne słowa, które mówiły o pornografii w mediach. W tej chwili jesteśmy w tygodniu wychowania i z tej okazji odczytywany był list w parafiach gdańskich, a myślę, że i w całej Polsce, który mówił o proporcjach wychowania, czasu wolnego i w tym kontekście również, jakie są media i jakie zadania władz państwowych, w tym również Sejmu jako ciała ustawodawczego. Tam wyraźnie powiedziano, że produkcja i rozpowszechnianie pornografii powinny być zakazane. Ten głos jest pewnym zobowiązaniem dla nas.</u>
<u xml:id="u-38.2" who="#AntoniSzymański">Dziękuję wszystkim za przybycie. Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>