text_structure.xml 99 KB
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 281 282 283 284 285 286 287 288 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 300 301 302 303 304 305 306 307 308 309 310 311 312 313 314 315 316 317 318 319 320 321 322 323 324 325 326 327 328 329 330 331 332 333 334 335 336 337 338 339 340 341 342 343 344 345 346 347 348 349 350 351 352 353 354 355 356 357 358 359 360 361 362 363 364 365 366 367 368 369 370 371 372 373 374 375 376 377 378 379 380 381 382 383 384 385 386 387 388 389 390 391 392 393 394 395 396 397 398 399 400 401 402 403 404 405
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#MariaSmereczyńska">Otwieram posiedzenie Komisji Rodziny. Witam wszystkich przybyłych gości oraz parlamentarzystów.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#MariaSmereczyńska">Dzisiaj będziemy mieli więcej materiałów do omówienia, ponieważ poprzednie posiedzenie nie odbyło się i temat przewidziany w poprzednim posiedzeniu został przeniesiony na dzisiaj, a drugi temat to ten, który miał być przedmiotem dzisiejszych obrad.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#MariaSmereczyńska">W związku z tym rozpoczniemy od omówienia spraw związanych z opracowaniem rządowego programu zapobiegania i eliminowania zjawiska wykorzystywania seksualnego nieletnich.</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#MariaSmereczyńska">Proponuję, aby rozpoczął obecny tu Prokurator Generalny, pan Śnieżko i przybliżył nam ten temat z punktu widzenia resortu sprawiedliwości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#StefanŚnieżko">Pani minister sprawiedliwości w dniu 22 kwietnia br. przesłała pisemną odpowiedź na postawione pytania przez Komisję, a dotyczące rozmiarów zjawiska wykorzystywania seksualnego dzieci i młodzieży w okresie ostatnich pięciu lat, o co Komisja zwracała się do Ministerstwa Sprawiedliwości.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#StefanŚnieżko">Jak wynika z odpowiedzi, nie jest to od-powiedź pełna i niewątpliwie nie taka, jakiej państwo oczekiwali. Po pierwsze, nie dotyczy okresu pięciu lat, tylko ostatniego roku i po drugie, zebrane informacje są znacznie przybliżone, ale niepełne, bo nie mieliśmy innej możliwości. W piśmie zostało wyjaśnione, dlaczego tak jest.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#StefanŚnieżko">Otóż statystyczne ujęcie zjawisk przestępczości zarówno w statystyce prokuratury, jak i sądownictwa nie wyodrębnia tego rodzaju przestępstw. W związku z tym zrobiono tylko to, co można było zrobić w tak krótkim okresie. A zatem prokuratury apelacyjne otrzymały polecenie przedstawienia w krótkim terminie informacji za rok 1997 i I kwartał roku 1998. To oczywiście wykonały, poszukując informacji jakby odręcznie, poprzez sprawdzanie zapisów w repertoriach i sięganie do akt, bo tylko w taki sposób, w takim zakresie można było to zrobić.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#StefanŚnieżko">A więc - jak wynika z tej informacji, to przede wszystkim opisano, jakiego rodzaju przestępstwa wchodzą w grę. Artykuły 168 do 170 Kodeksu karnego dotyczą czynu nie-rządnego, niedobrowolnego w stosunku do nieletniego. Art. 176 Kodeksu karnego jest o tyle jasny, że on właśnie dotyczy czynu lubieżnego w stosunku do osoby poniżej lat 15. Ten artykuł wprost to stwierdza, bo prowadzone postępowanie o przestępstwo z tego artykułu na pewno należy do tej kategorii. Czyn nierządny dokonany w obecności osoby do lat 15 albo publicznie, tj. art. 177 Kodeksu karnego.</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#StefanŚnieżko">Obcowanie płciowe z krewnym w linii prostej, bratem lub siostrą, tzw. kazirodztwo - opisano w art. 175 Kodeksu karnego. Rozpowszechnianie pornografii - określono w art. 173 Kodeksu karnego, kiedy pokrzywdzonymi są nieletni.</u>
          <u xml:id="u-2.5" who="#StefanŚnieżko">Nakłanianie do uprawiania nierządu i czerpanie korzyści majątkowych, czyli prostytucja, gdy chodzi o nieletnich - określono w art. 174 Kodeksu karnego.</u>
          <u xml:id="u-2.6" who="#StefanŚnieżko">W odniesieniu do tych artykułów w repertoriach i zapisach prokuratury stwierdzono, że w 1997 r. i w I kwartale 1998 r. prowadzono łącznie 1576 postępowań przygotowawczych, których przedmiotem były wyżej wymienione czyny na szkodę nieletnich. Spośród tych spraw zakończone były 1383 sprawy, pozostałych około 200, były to sprawy w toku.</u>
          <u xml:id="u-2.7" who="#StefanŚnieżko">Tu chciałbym wyjaśnić, co to znaczy 1576 postępowań w skali postępowań prokuratury. W sensie statystycznym jest to bardzo niewielki ułamek. Prokuratura w ciągu roku prowadzi łącznie ponad milion spraw, a więc 1576 spraw, tj. 0,15% ogółu spraw.</u>
          <u xml:id="u-2.8" who="#StefanŚnieżko">W naszym piśmie podkreślono, że tak zwana ciemna liczba spraw nie ujawnionych jest bardzo wysoka, jednak szacować tu jest bardzo trudno. Mogę tylko powiedzieć, że jeśli chodzi o przestępstwa zgwałcenia, generalnie, to mówi się, że co 10 sprawa jest badana, bo jest zgłaszana. Trudno mi powiedzieć, jaki to jest procent, ale na pewno liczba faktyczna tego rodzaju przestępstw jest znacznie większa niż te, którymi się zajmują organy ścigania, w tym również prokuratura.</u>
          <u xml:id="u-2.9" who="#StefanŚnieżko">Na 1383 sprawy, jakie w tym czasie były zakończone, w 778 sprawach prokuratorzy skierowali do sądów akty oskarżenia przeciwko 939 osobom i 598 spraw zakończyło się umorzeniem postępowania. Najczęstszą przyczyną była przewidziana w art. 11 pkt 2 Kodeksu postępowania karnego okoliczność, iż czyn nie zawiera ustawowych znamion przestępstwa lub brak cech czy dowodów na zaistnienie przestępstwa, a także częściowo z powodu niewykrycia sprawców.</u>
          <u xml:id="u-2.10" who="#StefanŚnieżko">Tu chciałbym również powiedzieć, 778 spraw na zakończone 1383 sprawy, co warto podkreślić w skali ogólnej na ten milion spraw prowadzonych przez prokuraturę, aktów oskarżenia jest około 20%. Z tej informacji wynika, że ponad 50% spraw kończyło się skierowaniem aktów oskarżenia. Zastanawia wysoka liczba spraw umorzonych wobec niestwierdzenia przestępstwa. Wydawałoby się, że w tego rodzaju kategorii spraw takie przypadki powinny być rzadkie.</u>
          <u xml:id="u-2.11" who="#StefanŚnieżko">Trzeba jedna zwrócić uwagę na trudności dowodowe w tego rodzaju sprawach. Często się zdarza, że osoby, które miałyby złożyć zeznania są osobami bliskimi obwinionego, a tym osobom przysługuje prawo odmowy zeznań. Dzieje się to często w rodzinie patologicznej, i wówczas nie ma możliwości udowodnienia, zgodnie z regułami prawa dowodowego. A więc takie są powody, choć dopiero pogłębione badania dałyby możliwość bardziej precyzyjnej odpowiedzi na wszelkie pytania rodzące się w związku z tymi ustaleniami, ale na to trzeba by poświęcić więcej czasu.</u>
          <u xml:id="u-2.12" who="#StefanŚnieżko">W sprawach tych ujawniono 1905 osób pokrzywdzonych. W poszczególnych prokuraturach apelacyjnych wygląda to różnie, od 308 spraw w okręgu gdańskim aż do 73 spraw w okręgu białostockim.</u>
          <u xml:id="u-2.13" who="#StefanŚnieżko">Reasumując, trzeba powiedzieć, że ten rodzaj przestępczości jest traktowany przez organy prokuratury jako groźny, o czym świadczy ten wysoki wskaźnik przygotowanych aktów oskarżenia. W ramach działania prokuratury właściwie jedyną formą czy programem mogą być podjęte działania, zmierzające do tego, aby sprawy te zostały przeprowadzane sprawnie i szybko sprawca został postawiony przed sądem.</u>
          <u xml:id="u-2.14" who="#StefanŚnieżko">Co do ilości spraw osądzonych przez sądy, to chociaż takich badań nie było przeprowadzanych w ostatnim okresie, ale z danych z lat poprzednich, uzyskanych z Departamentu Spraw Rodzinnych wynika, że skazań takich było rocznie około 400, przy czym liczba ta rosła. W większości wypadków, bo w ponad 50% były skazania na bezwzględną karę pozbawienia wolności, ale było to w poprzednich latach. Ostatni okres - rok 1997 - nie był objęty badaniem.</u>
          <u xml:id="u-2.15" who="#StefanŚnieżko">Tyle, co mógłbym powiedzieć, uzupełniając, do informacji, jaka została przedstawiona na piśmie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#MariaSmereczyńska">Odpowiedź na ten sam temat została również przygotowana przez Biuro Pełnomocnika Rządu do Spraw Rodziny i teraz prosiłabym o zreferowanie tego materiału panią dr Kowalską.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#IrenaKowalska">Mają państwo odbitkę pisma, które zostało skierowane do Komisji Rodziny i wobec tego nie będę wszystkiego omawiała, natomiast przedstawię tylko zasadnicze kwestie tam poruszone.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#IrenaKowalska">Biuro Pełnomocnika Rządu do Spraw Rodziny przejęło temat seksualnego wykorzystywania dzieci z Departamentu Integracji Europejskiej w Ministerstwie Spraw Zagranicznych w marcu 1998 r. Skorzystaliśmy z materiałów, które zostały tutaj też wykorzystane, a które były przygotowane dla potrzeb międzynarodowych organizacji. W związku z tym będą to te najważniejsze kwestie, które chciałam poruszyć.</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#IrenaKowalska">Art. 34 Konwencji o prawach dziecka zobowiązuje wszystkie państwa - sygnatariuszy, a jesteśmy takim sygnatariuszem, do ochrony dzieci przed wszelkimi formami wyzysku seksualnego i nadużyć seksualnych oraz formułuje następujące zadania dla osiągnięcia tego celu. Zadania, które mają przeciwdziałać nakłanianiu lub zmuszaniu dziecka do jakichkolwiek działań seksualnych, wykorzystywaniu dzieci do prostytucji lub innych praktyk seksualnych i wykorzystywaniu dzieci w pornograficznych przedstawieniach i materiałach.</u>
          <u xml:id="u-4.3" who="#IrenaKowalska">Mając to na względzie w 1996 r., a myślę, że większość z państwa ten fakt zapamiętała, odbyło się w Szwecji pierwsze spotkanie premierów rządów, na którym podjęto decyzję o powołaniu grupy zadaniowej do spraw przestępczości zorganizowanej i zainicjowano pracę nad przygotowaniem projektu diagnozy zjawiska oraz działań przeciwko jego rozpowszechnianiu. Następnie to, co nam jest bardzo bliskie, powołano grupę roboczą do spraw wspierania instytucji demokratycznych. Grupa ta mianowała zespół ekspertów, których zadaniem było przygotowanie raportu o skali zjawiska oraz sformułowanie propozycji działań.</u>
          <u xml:id="u-4.4" who="#IrenaKowalska">Raporty takie były przedmiotem spotkania przedstawicieli ministerstw spraw zagranicznych, w tym również krajów nadbałtyckich. Pierwsze spotkanie odbyło się w 1997 roku, kolejne spotkanie w 1998 roku, na którym to spotkaniu grupa ekspertów przedłożyła raport o stanie seksualnego wykorzystywania dzieci w krajach nadbałtyckich oraz zaproponowała program współpracy.</u>
          <u xml:id="u-4.5" who="#IrenaKowalska">W tym programie znalazła się m.in. propozycja zorganizowania czterech seminariów. Jedno z tych seminariów jest planowane na 3 i 4 września w Tallinnie i Polska należy do tej grupy. W związku z tym jesteśmy też zobowiązani do tego, aby zaprezentować informację na temat seksualnego wykorzystywania dzieci w naszym kraju.</u>
          <u xml:id="u-4.6" who="#IrenaKowalska">Z tego, co usłyszeliśmy przed chwilą wynika, że nie mamy statystyki doskonałej. Nie tylko w tym względzie ta statystyka jest niedoskonała, te przypadki, które są rejestrowane, to jest tylko niewielki procent tych przypadków, które mogą być ukryte. W związku z tym zadaniem naszym będzie zmierzanie do tego, aby jak najwięcej faktów ujawniać i jednocześnie przeciwdziałać temu niekorzystnemu zjawisku.</u>
          <u xml:id="u-4.7" who="#IrenaKowalska">Jeżeli chodzi o sprawców, to w tych informacjach o przestępstwach dokonywanych była mowa, jaka jest skala tego zjawiska rejestrowanego. Natomiast te przestępstwa, które są wykrywane przez Policję, są powodowane przez osoby, które działają na własny rachunek. Mówi się o tym, że najczęściej mężczyźni są sprawcami seksualnego wykorzystywania dzieci w miejscu swojego zamieszkania.</u>
          <u xml:id="u-4.8" who="#IrenaKowalska">Nie ma właściwie ośrodków pomocy ofiarom przestępstw seksualnych w Polsce. Terapia dzieci jest podejmowana w ramach istniejącego systemu pomocy psychologicznej. Obejmuje ona informację o sieci klinik psychologicznych, zamkniętych ośrodków, w których dziecko może otrzymać pomoc na zasadach pomocy sanatoryjnej. Są też kliniki pozarządowe i regionalne oraz ośrodki interwencyjne.</u>
          <u xml:id="u-4.9" who="#IrenaKowalska">Tu zaznacza się niedobór kadr odpowiednio przygotowanych i on stanowi pewien czynnik ograniczający możliwości organizowania kompleksowej pomocy dla dzieci będących ofiarami seksualnego wykorzystywania.</u>
          <u xml:id="u-4.10" who="#IrenaKowalska">Można również mówić o prostytucji jako przejawie wykorzystywania nieletnich. Według danych Komendy Głównej Policji z roku na rok rośnie liczba dzieci zaangażowanych w prostytucję. Natomiast nie mamy danych również wiarygodnych dotyczących skali zjawiska, ponieważ w znacznej mierze jest ono zjawiskiem ukrytym.</u>
          <u xml:id="u-4.11" who="#IrenaKowalska">Jeżeli chodzi w tej chwili o działania Biura Pełnomocnika Rządu do Spraw Rodziny, to Biuro od pewnego czasu kładzie akcent na przygotowanie raportu o sytuacji rodzinnej i programu polityki prorodzinnej, ale te zdarzenia, które przeżywamy na bieżąco, również są naszym udziałem.</u>
          <u xml:id="u-4.12" who="#IrenaKowalska">W marcu złożyła nam wizytę pani E. Petrowa, która jest przedstawicielką szwedzkiej grupy specjalnej do walki z seksualnym wykorzystywaniem dzieci w krajach regionu Morza Bałtyckiego. Gościliśmy panią Petrową i zadeklarowaliśmy naszą współpracę, ale na razie nie na zasadach aktywnego organizowania seminariów, ponieważ pierwsze zadanie, jakie mamy do wykonania, to rozeznanie sytuacji i możliwość działania właśnie w tym zespole.</u>
          <u xml:id="u-4.13" who="#IrenaKowalska">Najistotniejsze problemy, jakie w tej chwili stoją przed społeczeństwem jako całością, a równocześnie przed Komisją, Biurem Pełnomocnika Rządu do Spraw Rodziny, jak i innymi organizacjami, które są zainteresowane diagnozowaniem istniejącego stanu rzeczy i przeciwdziałaniem - to niezbędne jest gruntowne zdiagnozowanie skali problemu.</u>
          <u xml:id="u-4.14" who="#IrenaKowalska">O trudnościach słyszeliśmy, bo one wszędzie istnieją, ale myślę, że na przykład zjawisko, które możemy zaobserwować, kiedy przy trasach przejazdowych stoją prostytutki, wokół których kręcą się dzieci i rzadko można dostrzec interwencję - to na pewno jest to jeden z przejawów, że może nie chcemy wiedzieć, jaka jest skala zjawiska i kto temu zjawisku powinien przeciwdziałać.</u>
          <u xml:id="u-4.15" who="#IrenaKowalska">A zatem uważamy, że nasz udział w grupie specjalnej do walki z seksualnym wykorzystaniem dzieci będzie również jakąś możliwością zorientowania się, co w innych krajach w tym zakresie się czyni. Jaki może być nasz aktywny udział w spotkaniach tej grupy i jednocześnie w ramach współpracy międzynarodowej w krajach nadbałtyckich, które są w równej mierze zaangażowane w walkę z prostytucją, ponieważ ten ruch odbywa się ze Wschodu na Zachód.</u>
          <u xml:id="u-4.16" who="#IrenaKowalska">W związku z tym, chociaż hipoteza już jest potwierdzona, że taka sytuacja ma miejsce, to angażujemy się, abyśmy mogli lepiej zorientować się w skali zjawiska, a jednocześnie w ramach programu międzynarodowego będzie nam znacznie łatwiej z pornografią i wykorzystywaniem seksualnym dzieci walczyć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#UrszulaSpecjalska">Nie będę teraz przedstawiała typów przestępstw seksualnych, jakie przewiduje polski Kodeks karny, ponieważ o tych typach mówił już pan Prokurator Generalny. Ograniczę się do danych statystycznych Komendy Głównej i przedstawię państwu, jak wygląda sytuacja wykorzystywania seksualnego dzieci i młodzieży.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#UrszulaSpecjalska">W 1997 roku jednostki Policji wszczęły 1301 postępowań przygotowawczych o czyn z art. 176 Kodeksu karnego. Zakończyły natomiast 1451 takich postępowań, a dane statystyczne za lata wcześniejsze pokazują podobne liczbowe tendencje. W postępowaniach tych stwierdzono 2210 czynów przestępczych, spośród których wykryto 2049 sprawców przestępstw.</u>
          <u xml:id="u-5.2" who="#UrszulaSpecjalska">Aktami oskarżenia objęto 1677 przestępstw, ponadto skierowano do sądów rodzinnych 354 postępowania przygotowawcze o czyn karalny z art. 176 Kodeksu karnego popełniany przez nieletniego do 17 roku życia. Wykrywalność sprawców przestępstw kształtuje się na poziomie 92,7%. W postępowaniach tych ustalono 1885 pokrzywdzonych dzieci, w tym dwóch cudzoziemców.</u>
          <u xml:id="u-5.3" who="#UrszulaSpecjalska">Na ogólną liczbę 2210 przestępstw z art. 176 Kodeksu karnego obywatele, najczęściej rodzice i opiekunowie dzieci, zawiadomili o 1118, a odpowiednie instytucje państwowe, samorządowe, społeczne - 193. Natomiast 693 wykryła Policja podczas prowadzonych postępowań przygotowawczych w toku swej pracy operacyjno-rozpoznawczej, co stanowi 31,6% ogółu stwierdzonych przestępstw. 200 przestępstw wykryto w wyniku innych przedsięwzięć policyjnych i przy udziale społeczeństwa.</u>
          <u xml:id="u-5.4" who="#UrszulaSpecjalska">Powyższe dane prowadzą do wniosku, że ujawnienie tej kategorii przestępstw w dużym stopniu zależy od aktywności obywateli i podmiotów życia społecznego, którzy z racji stałej obecności w środowiskach potencjalnych ofiar mają duże możliwości przeciwdziałania popełnianiu i ujawniania tych przestępstw. Wydaje się, że przy znanej powszechnie specyfice taktyczno-kryminalistycznej przestępstw z art. 176 Kodeksu karnego, prawie 1/3 przestępstw ujawnionych przez Policję w toku realizacji jej ustawowych zadań, jest rezultatem satysfakcjonującym.</u>
          <u xml:id="u-5.5" who="#UrszulaSpecjalska">Tezę powyższą obrazują dane dotyczące sposobu ustalenia sprawców takich przestępstw. W 1997 roku ustalonych zostało 924 podejrzanych, z których: 11 zgłosiło się do organów ścigania dobrowolnie, 533 zostało wskazanych przy zameldowaniu o przestępstwie, 35 zostało zatrzymanych na gorącym uczynku przestępstwa, 321 ustaliła Policja podczas postępowań przygotowawczych i działań operacyjno-rozpoznawczych, 59 zostało ustalonych w inny sposób.</u>
          <u xml:id="u-5.6" who="#UrszulaSpecjalska">Chcę zaznaczyć, że nie można tego zjawiska rozpatrywać ograniczając się jedynie do danych statystycznych, zwłaszcza że odnoszą się one tylko do przestępstw ujawnionych, a więc nie obejmują tak zwanej ciemnej liczby, czyli tej liczby przestępstw, które nie zostały zgłoszone organom ścigania.</u>
          <u xml:id="u-5.7" who="#UrszulaSpecjalska">Teraz przedstawię charakterystyczne cechy przestępstwa z art. 176 Kodeksu karnego. Czyny z art. 176 Kk przejawiają się w różnych formach taktyczno-kryminalistycznych. Najczęściej sprawca podejmował próby zaspokojenia popędu seksualnego przez dotykanie okolic płciowych dziecka, lubieżne pocałunki, nakłanianie nieletniego do dotykania i drażnienia narządów płciowych sprawcy. Wiek pokrzywdzonych nie ma większego związku z charakterem czynu i wpływu na jego przebieg. Wpływ mają raczej inne okoliczności, np. miejsce, w którym dochodziło do przestępstwa lub czas, jakim dysponował sprawca.</u>
          <u xml:id="u-5.8" who="#UrszulaSpecjalska">Przestępstwa popełniane w miejscach publicznych mają mniej drastyczny wyraz. Przestępcy nawiązują kontakt słowny z ofiarą prowadząc rozmowę stosowną do okoliczności, pytają na przykład o wiek dziecka, miejsce zamieszkania, proszą o wskazanie drogi. Natomiast gdy sprawcą jest ojciec lub ktoś z najbliższego otoczenia, najczęściej rozmowa jest pomijana, podobnie jak w przypadkach przestępstw, gdy sprawca działa z zaskoczenia.</u>
          <u xml:id="u-5.9" who="#UrszulaSpecjalska">Można sformułować tezę, że do przestępstwa dochodzi w sytuacji, gdy dziecko z pełnym zaufaniem pozwalało na nawiązanie kontaktu. Spośród 2210 stwierdzonych w 1997 roku przestępstw z art. 176 Kk, - 451, to jest 20,4% popełnionych zostało na wsi.</u>
          <u xml:id="u-5.10" who="#UrszulaSpecjalska">Jeszcze przedstawię charakterystykę sprawców przestępstw seksualnych. Sprawcami czynów lubieżnych, co jest oczywiste, są obywatele polscy. Spośród 2210 przestępstw ujawnionych w 1997 roku, obywatele polscy popełnili 2034, sprawcą 3 czynów byli obywatele b. ZSRR, a 5 inni cudzoziemcy.</u>
          <u xml:id="u-5.11" who="#UrszulaSpecjalska">Jest to przestępstwo popełniane indywidualnie bądź to przez dorosłych, bądź nieletnich. W 1997 roku dorosły był sprawcą 1681, a nieletni 350 przestępstw. 58 czynów popełniono w grupie 2-osobowej, a 24 dokonano w grupie 3-osobowej i większej, przy czym 18 z nich popełnili grupowo tylko nieletni. W grupie złożonej z dorosłego i nieletniego popełniono 11 przestępstw. 40 czynów z art. 176 Kodeksu karnego, co ustalono w toku postępowań, zostało popełnionych przez osoby niepoczytalne, a 9 przez dzieci poniżej 13 roku życia, co jest bardzo niepokojącym zjawiskiem.</u>
          <u xml:id="u-5.12" who="#UrszulaSpecjalska">Przestępstwo popełnione jest najczęściej w rejonie zamieszkania sprawcy. Spośród 924 ustalonych sprawców 800 zamieszkiwało w rejonie służbowym jednostki Policji, która prowadziła postępowanie przygotowawcze, 41 na terenie jednostki sąsiedniej, 25 na terenie innej jednostki województwa, 31 wywodziło się z innych rejonów kraju, w tym 2 nie miało stałego miejsca zamieszkania, a 3 było cudzoziemcami.</u>
          <u xml:id="u-5.13" who="#UrszulaSpecjalska">Z danych, którymi dysponuje Policja wynika, że wśród ustalonych 924 sprawców czynu lubieżnego było 9 kobiet. Wśród tej populacji wiek sprawców kształtował się następująco: do 16 lat - 208 sprawców, w tym 5 kobiet, w wieku 17–20 lat było 106 mężczyzn i 1 kobieta, w wieku 21–24 lata tylko 75, w wieku 25–29 lat 73 mężczyzn i 1 kobieta, a w wieku 30–49 lat 339 mężczyzn i 2 kobiety, sprawcy starsi niż 50 lat - to 124 mężczyzn.</u>
          <u xml:id="u-5.14" who="#UrszulaSpecjalska">W grupie sprawców przestępstwa z art. 176 Kodeksu karnego - 221 było uczniami, 258 pracowało, 130 było rencistami lub emerytami, 222 nie uczyło się i nie pracowało, 76 było bezrobotnych, z których 26 pobierało zasiłek oraz, 17 było rolnikami.</u>
          <u xml:id="u-5.15" who="#UrszulaSpecjalska">Wobec 150 dorosłych sprawców zastosowany został środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania, wobec 9 z nich uchylony w toku dalszego postępowania.</u>
          <u xml:id="u-5.16" who="#UrszulaSpecjalska">Areszt był stosowany wobec sprawców wielokrotnych i w specjalnie drastycznych przypadkach, gdy zachodziła obawa matactwa. Zdecydowana większość - 670 sprawców czynów lubieżnych nie było wcześniej karanych. Tylko 33 popełniło kolejny czyn w warunkach powrotu do przestępstwa, a 175 było karanych za inne przestępstwa. Niezależnie od przestępstwa z art. 176 Kk dziecko może być pokrzywdzone także popełnieniem innych przestępstw, które można określić zbiorczo seksualnym wykorzystywaniem.</u>
          <u xml:id="u-5.17" who="#UrszulaSpecjalska">Statystyka policyjna od lutego 1995 roku rejestruje przestępstwa, których ofiarami są osoby do 18 roku życia. Dane te dotyczą przestępstw wymienionych w rozdziałach Kodeksu karnego: przeciwko życiu i zdrowiu, przeciwko wolności, przeciwko obyczajowości, przeciwko mieniu i z ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii.</u>
          <u xml:id="u-5.18" who="#UrszulaSpecjalska">Z danych wynika, że w 1997 roku: wszczęto 440 i zakończono 533 postępowań przygotowawczych o zgwałcenia, w których stwierdzono 585 przestępstw, gdzie ofiarą była osoba do 18 roku życia, tj. 25,8% ogółu zgwałceń, a wykryto 535 przestępstw, tj. 91,5%. Ponadto wszczęto 14 i zakończono 17 postępowań przygotowawczych o przestępstwa stręczycielstwa, kuplerstwa i sutenerstwa oraz z art. 169, 170 i 175 Kodeksu karnego, w których stwierdzono 25 takich przestępstw na szkodę osób do lat 18.</u>
          <u xml:id="u-5.19" who="#UrszulaSpecjalska">Z badań światowych wynika, iż sprawcami seksualnego wykorzystywania nieletnich są w ponad 70% przypadków krewni, w tym ponad 30% to ojcowie i około 6% matki lub rodzeństwo, a także znajomi rodziny lub dziecka.</u>
          <u xml:id="u-5.20" who="#UrszulaSpecjalska">Chciałabym jeszcze przekazać informację na temat działań profilaktycznych, jakie stosuje Policja. Problem przemocy seksualnej skierowanej przeciwko dzieciom, oprócz czynności typowo represyjnych, wymaga tworzenia i doskonalenia systemu pomocy dzieciom krzywdzonym i wykorzystywanym seksualnie.</u>
          <u xml:id="u-5.21" who="#UrszulaSpecjalska">Chcę państwu powiedzieć, że Policja inspiruje i uczestniczy w tworzeniu wielu inicjatyw na rzecz pomocy dzieciom. Coraz więcej w całym kraju powstaje telefonów zaufania, które służą pomocą psychologiczno-prawną dla dziecka i jego rodziny. Powstają punkty pomocy w sytuacjach kryzysowych, tworzone są hotele zapewniające bezpieczeństwo ofiarom przemocy i policyjne telefony zaufania.</u>
          <u xml:id="u-5.22" who="#UrszulaSpecjalska">W 1994 roku w policyjnej izbie dziecka powstało eksperymentalne pogotowie dziecięce, które bardzo dobrze prosperowało i osiągało bardzo dobre wyniki w niesieniu wymiernej pomocy dziecku pokrzywdzonemu i wykorzystywanemu seksualnie. W związku z tym w 1995 roku dyrektor biura prewencji wystosował do wszystkich komendantów wojewódzkich pisma o utworzenie takich placówek pogotowia dziecięcego przy policyjnej izbie dziecka lub przy komendach rejonowych Policji. W większych miastach, gdzie policyjne izby dziecka funkcjonowały bardzo dobrze, nie było takiej potrzeby, ale w 12 miastach, jak: Kaliszu, Kielcach, Bydgoszczy, Łodzi i innych, takie pogotowia funkcjonują i zostało to rozpropagowane w mass mediach, w lokalnym radiu, telewizji i w lokalnej prasie.</u>
          <u xml:id="u-5.23" who="#UrszulaSpecjalska">Dodam jeszcze, że również od marca tego roku powstał telefon zaufania przy Komendzie Głównej Policji. Do końca maja było ogółem 21.636 połączeń i z tego dyżurujący policjanci sporządzili 412 notatek, w tym 42 do biura prewencji. Wszystkie notatki dotyczyły zaniedbania wobec dziecka albo czynów lubieżnych, czy też wykorzystywania seksualnego, zarówno przez mężczyzn, jak i przez osoby najbliższe i obce.</u>
          <u xml:id="u-5.24" who="#UrszulaSpecjalska">Ponadto w ramach tzw. „bezpiecznego miasta” prowadzone są programy „bezpieczna szkoła” i „bezpieczna ulica”. Prowadzone są też programy edukacyjne dla dzieci, nauczycieli i rodziców, np. programy pt. „unikaj zagrożeń”, a programy wczesnej edukacji dla dzieci wieku przedszkolnego i dla dzieci 5–6-letnich. Programy te realizuje Policja, opierając się na materiałach poglądowych, filmach, poradnikach oraz książeczkach do kolorowania.</u>
          <u xml:id="u-5.25" who="#UrszulaSpecjalska">Od 1 października tego roku Policja wprowadza na terenie całego kraju nową procedurę interwencji Policji pod nazwą „niebieskie kartki”. Jest to program, w którym będą uczestniczyć służby patrolowo-interwencyjne i dzielnicowi. Do tej pory, jak wiadomo, Policja zajmowała się przede wszystkim ściganiem sprawców i ujawnianiem przestępstw. Teraz skierujemy się w stronę ofiary i niesienia pomocy ofiarom przestępstw. Odbyło się już takie spotkanie w Legionowie, w którym uczestniczyli z całej Polski koordynatorzy realizujący wprowadzenie „niebieskich kart”. A więc pracownicy służby zdrowia, pełnomocnicy wojewodów, jak również wytypowani przez komendanta wojewódzkiego osoby z komend wojewódzkich, które będą się zajmowały wdrażaniem tego programu.</u>
          <u xml:id="u-5.26" who="#UrszulaSpecjalska">„Niebieskie karty” składają się z czterech kart - A, B, C, D. Pierwsza karta będzie polegała na tym, że radiooperator czy dyżurny będzie wypełniał kartę i zlecał przeprowadzenie interwencji. Druga karta jest przeznaczona dla policjantów, którzy będą uczestniczyć na miejscu zdarzenia w przeprowadzeniu interwencji dotyczącej przemocy. Trzeba będzie tylko wypełnić w karcie rubryki dotyczące obrażeń i świadków będących na miejscu w czasie interwencji. Te karty będą oddawane do oficera dyżurnego, który przekaże dzielnicowym, a ci z kolei mają obowiązek dotarcia do rodziny i zajęcia się sprawą wspólnie z innymi zainteresowanymi.</u>
          <u xml:id="u-5.27" who="#UrszulaSpecjalska">Wiadomo, że policjant jest pierwszą osobą, która jest na miejscu przestępstwa, niemniej jednak ofiary potrzebują innej pomocy, jak lekarskiej, psychologicznej i czasami materialnej.</u>
          <u xml:id="u-5.28" who="#UrszulaSpecjalska">Uważam, że ta integracja i współpraca z innymi zainteresowanymi podmiotami poprawi sytuację ofiar przemocy. Mamy na względzie głównie dzieci, bo właśnie w rodzinach patologicznych często dochodzi do wykorzystywania seksualnego i czynów lubieżnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#MariaSmereczyńska">Otwieram dyskusję na temat przedstawiony przez przedstawicieli trzech resortów.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#MariaSmereczyńska">Kto z państwa chciałby zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#AntoniSzymański">Mam pytanie do pana prokuratora Śnieżki. Chcę zapytać o ocenę prawa w tym zakresie, który dzisiaj omawiamy. Czy uważa pan, że to prawo jest właściwe i skutecznie pozwala nam ścigać przestępstwa, czy też należałoby coś zmienić? Myślę nie tylko o molestowaniu seksualnym w rodzinie, chociaż taki jest temat, tylko trzeba tu mówić o molestowaniu w ogóle, gdziekolwiek ono miałoby miejsce.</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#AntoniSzymański">W tej chwili stykamy się z problemem prostytucji wśród najmłodszego pokolenia, czyli wśród kilkunastoletnich dziewcząt, i o chłopcach również się mówi, zwłaszcza z przy-granicznych terenów. Wobec tego, czy w tej sytuacji to prawo może skutecznie zadziałać, czy zdaniem pana prokuratora coś powinno być zmienione?</u>
          <u xml:id="u-7.2" who="#AntoniSzymański">A druga kwestia, czy prokuratorzy są jakoś szkoleni w tym zakresie, bo wiele zjawisk jest tu nowych. Jeśli chodzi o zjawisko prostytucji małoletnich, to wydaje się, że w Polsce jest to zjawisko lat ostatnich. Czy wobec tego prokuratorzy są w jakiś sposób przygotowywani do rozwiązywania tych nowych problemów?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#StefanŚnieżko">Odpowiadając na pierwsze pytanie co do oceny prawa i możliwości, jakie to prawo stwarza, to można by odpowiedzieć następująco. W Kodeksie karnym stypizowane są dość wyczerpująco wszystkie zachowania, które określone są jako przestępstwa i zagrożone karą, m.in. takie zachowania, które również należy rozumieć jako wykorzystywanie seksualne.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#StefanŚnieżko">Zawsze są problemy, kiedy mówimy o potrzebie zmiany prawa, czyli zawsze trzeba się zastanowić, czy prawo należy zmieniać, czy też możliwości zrealizowania, jakie to prawo daje. W moim przekonaniu prawo karne i wszystkie przepisy, jakie w tym prawie się znajdują, gdy chodzi o nieletnich, dają dostateczne możliwości i podstawę, aby ścigać tego rodzaju przestępstwa i reagować prawidłowo poprzez działanie wymiaru sprawiedliwości.</u>
          <u xml:id="u-8.2" who="#StefanŚnieżko">Natomiast skuteczność organów ścigania jest uzależniona od wielu różnych czynników, które czasem mają związek głównie z prawem proceduralnym. Prawo procedury karnej może być bardziej pragmatyczne lub bardziej biurokratyczne. Można powiedzieć, że jest to temat na szerszą dyskusję. Według ocen praktyków nasza procedura karna jest nadmiernie zbiurokratyzowana i utrudnia sprawne działanie. W Kodeksie postępowania karnego, bo o nim tu głównie mówię, a raczej w nowym projekcie kodeksu zostały podjęte próby usprawnienia i uproszczenia tych procedur. Są jednak też głosy krytyczne, które mówią, że te usprawnienia są niewystarczające i są też takie rozwiązania, które według przewidywań mogą nawet utrudnić działania organów ścigania w sensie sprawności i szybkości postępowania.</u>
          <u xml:id="u-8.3" who="#StefanŚnieżko">A więc, niestety, nie jestem w stanie odpowiedzieć tu w sposób wyraźny, bo jest to sprawa dyskusyjna. Generalnie organy ścigania, Policja i prokuratury ze względu na obiektywne trudności nie są, w sensie sprawności ich działania, w pełni zadowalające. Nie będę mówił, że jest inaczej, bo takie są odczucia. Składają się na to różne względy, ilość pracy i materialne warunki tej pracy, a także te przepisy proceduralne, które mogą ułatwiać lub utrudniać pracę. Środki materialne, o których można by mówić, są też niewystarczające dla prawidłowego usprawnienia.</u>
          <u xml:id="u-8.4" who="#StefanŚnieżko">Z tym oczywiście wiąże się, jeżeli chodzi o możliwości i umiejętności działania, to, co pan poseł mówił o odpowiednim szkoleniu i przygotowaniu organów ścigania, w tym prokuratorów. A więc odbywają się szkolenia i problemy, które są aktualnie ważne, stają się przedmiotem tych szkoleń.</u>
          <u xml:id="u-8.5" who="#StefanŚnieżko">Sprawy z zakresu tych przestępstw seksualnych były i są przedmiotem szkoleń pro-kuratorskich, z tym że w sensie ogólnym, nie tylko w odniesieniu do nieletnich. Choć ta specyfika dotycząca nieletnich, w przypadku kiedy podmiotem szkolenia są przestępstwa seksualne, jest wyróżniana.</u>
          <u xml:id="u-8.6" who="#StefanŚnieżko">Myślę, że temat wykorzystywania seksualnego nieletnich staje się już przedmiotem działania rządu, a rząd, to jest Ministerstwo Sprawiedliwości i jednostki mu podporządkowane. A więc muszą się oni włączyć do realizacji tego programu, a zatem i do koncepcyjnej pracy i realizacji tych rozwiązań, które by zwróciły uwagę i znalazły sposoby na skuteczniejsze zwalczanie tej przestępczości.</u>
          <u xml:id="u-8.7" who="#StefanŚnieżko">W odpowiedzi mogę tylko tyle powiedzieć, natomiast gdy chodzi o szerszy problem, na który pan poseł zwrócił uwagę, seksualnego molestowania nie tylko nieletnich - to rzeczywiście jest to nowe zjawisko przychodzące do nas ze świata, do którego to zjawisko u nas nie ma jeszcze wyraźnego stosunku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#JanRulewski">Jeśli się weźmie pod uwagę dwa dokumenty, które były podstawą naszego dezyderatu, więc Konwencję o prawach dziecka i dokument przemawiający, to znaczy rezolucję Sejmu z 1997 roku i przeczytam to, co nam przedstawił rząd - to stwierdzamy, że żaden z tych dokumentów nie jest realizowany. Co więcej, wydaje mi się, że rząd nie ma pomysłu ani nawet harmonogramu do czego zobowiązywałaby rezolucja, jak to realizować.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#JanRulewski">Jeśli to było do przyjęcia w IV kwartale ubiegłego roku, kiedy rząd się formował, to teraz, prawie w III kwartale 1998 roku - nie jest do przyjęcia. A mamy do czynienia - i co do tego jest zgodna opinia - z poszerzaniem się zarówno liczby, jak i rodzaju przestępstw.</u>
          <u xml:id="u-9.2" who="#JanRulewski">Chciałbym zwrócić uwagę, a jestem człowiekiem o poglądach umiarkowanych i mam świadomość tego, że procesy związane z naruszaniem obyczajowości w rodzinie są procesami wieloletnimi i jako takie nie zostały nigdy zahamowane. Mam również świadomość tego, że są one głównie związane z nędzą i biedą, a potrzeby seksualne jednak kosztują. Przykładowo można wyczytać w jednym z dokumentów prokuratorskich, że pewni bracia korzystali z usług seksualnych siostry, ponieważ taki sposób był dla nich tańszy i praktyczniejszy.</u>
          <u xml:id="u-9.3" who="#JanRulewski">A więc, chociaż wiemy mniej więcej, jak to zjawisko przebiega, to jednak nie możemy ani rządu, ani siebie zwolnić z obowiązku hamowania tego nowego zła. Korzystny jest fakt otwierania granic, ale trzeba pamiętać, że wraz z otwartymi granicami w Polsce - chociaż nie tylko - pojawił się szczególnie korzystny rynek usług seksualnych. Korzystny, bo o niezłej kondycji i o niezłej opiece zdrowotnej. Korzystny, bo bliski, a także można powiedzieć, bliski kulturowo. Dotychczas te rynki były głównie w Azji i w związku z tym powstawały problemy techniczne, żeby nie używać pojęcia rasowego.</u>
          <u xml:id="u-9.4" who="#JanRulewski">To powoduje, że my musimy na te procesy zwrócić szczególną uwagę. A jakby felietonową, ale faktyczną prawdą są pewne procesy, które wskazują na to, że w Polsce już się buduje przedsiębiorstwa rynku komputerowego. Rynku opartego na najwyższej technice komputerowej, gdzie w tak zwanej pamięci są setki nazwisk. A więc ten rynek przyspiesza proces szczeciński. Zatem jeszcze raz powtarzam, że odpowiedź rządu w żadnej mierze nie wychodzi temu naprzeciw.</u>
          <u xml:id="u-9.5" who="#JanRulewski">Zastanówmy się, co się robi na świecie, o czym brak u nas informacji. Nie będę wspominał o tym, że w Anglii deputowani konserwatywni w związku z narastaniem zjawiska pedofili zgłaszają wnioski o kastrację. Ale wspomnieć trzeba, że w dawnym NRF mówi się nawet o internowaniu, zresztą zwrocie dla mnie bardzo niemiłym. To tylko sygnalizuję, że istnieje uwrażliwianie tamtych społeczeństw na tego rodzaju problemy.</u>
          <u xml:id="u-9.6" who="#JanRulewski">Wspomnę też pokojowe demonstracje w Belgii i natychmiastową reakcję prawodawstwa tamtejszego, co do podwyższenia odpowiedzialności karnej za wykorzystywanie seksualne dzieci. To była wyjątkowa reakcja także w Niemczech, gdzie na ogół rok trwa wprowadzanie jakichś zmian, a w tym przypadku dokonano tego w ciągu paru miesięcy. Po wydarzeniach w Belgii, w Bundestagu przyjęto poprawkę w ciągu trzech miesięcy.</u>
          <u xml:id="u-9.7" who="#JanRulewski">A co ważniejsze, to nie samo karanie, tylko prewencja, bo wszędzie się już mówi, nie tylko w Niemczech - jak zapobiec komputerowej turystyce seksualnej, w szczególności nakierowanej na nieletnich. Zamierza się ingerować w pewne tajemnice czy prawa obywatelskie, jakie stwarza Internet, przede wszystkim przez wskazywanie stron internetowych z nazwiskami.</u>
          <u xml:id="u-9.8" who="#JanRulewski">W tych materiałach nie ma w ogóle śladu na ten temat, ani nawet kierunkowej dyspozycji. Sądzę, że w zakresie wykorzystywania seksualnego członków rodziny, też nie wszystko zostało zrobione. Moje rozmowy z prokuratorami tego dowodzą, a wyniki to potwierdzają. Wyniki są tak skandaliczne, że ja bym się wstydził je zamieścić w tych materiałach i chyba podałbym się do dymisji. Na str. 2 Prokurator Generalny pisze, że 778 spraw prokuratorskich skierowano do sądów z aktami oskarżenia przeciwko 936 osobom, 590 spraw zakończyło się umorzeniem postępowania, czyli 3/4 ogółu spraw. Dalej z materiałów wynika, że podstawowym motywem umorzenia było niewykrycie sprawców czynu.</u>
          <u xml:id="u-9.9" who="#JanRulewski">Panie prokuratorze, ja tu czegoś nie rozumiem, bo albo ci prokuratorzy są idioci, bo nie wykryli sprawców i wobec tego skierowali pierwszego lepszego z ulicy do sądu, albo może te sądy są nienormalne, bo te przypadki nijak udokumentowane potraktowali dość lekko, bynajmniej nie chcę tu naruszać powagi sądu, ale coś tu nie gra. Myślę, że się zgodzimy z panem prokuratorem, że mając taką statystykę, to już przy połowie tych wyników należało zadziałać i prawnie coś zmienić, żeby nie było próżnych aktów oskarżenia. 3/4 aktów oskarżenia, olbrzymi wysiłek pracy wykształconych prokuratorów, bo sprawy były również w sądach wojewódzkich, okazało się chybionych.</u>
          <u xml:id="u-9.10" who="#JanRulewski">Próbowałem się zorientować w niektórych sprawach seksualnego wykorzystywania członków rodziny i wyglądało to tak. Są tu pewne przeszkody i być może jest to usprawiedliwieniem, ale nie widzę też działań. Otóż prawo jest tak skonstruowane, że na etapie dochodzenia prokuratorskiego molestowana osoba, w tym dziecko i jego matka, zeznają prawdę. Ale prawo mówi i sąd na ogół poucza, choć nie przestrzega przed konsekwencjami, bo to nie należy do jego kompetencji - że mogą odmówić zeznać przed sądem osoby bliskie, oskarżone.</u>
          <u xml:id="u-9.11" who="#JanRulewski">Tak więc czasem przestępstwo nawet dobrze udokumentowane niestety nie uzyskuje potwierdzenia, ponieważ osoby bliskie na skutek formuły sędziowskiej lub różnych sugestii, odmawiają zeznań i prokurator zostaje sam z aktem oskarżenia. Bywa, że sąd postępuje dalej, ale jest to zjawisko rzadkie wobec braku świadków i innych dokumentów.</u>
          <u xml:id="u-9.12" who="#JanRulewski">Inna sprawa, kiedy matka zgłasza potrzebę ścigania tego rodzaju przestępstwa za-winionego przez ojca, jednakże pod wpływem sugestii środowiska lub samego oskarżonego psychicznie nie wytrzymuje i nie jest w stanie sprawy doprowadzić do końca. Okazuje się jednak, że w polskim prawie jest instytucja, która może przejąć tę sprawę. Sąd może wskazać opiekuna sądowego dla tej sprawy, żeby przejął rolę i występował zamiast matki. Niestety, jest to bardzo rzadki przypadek, żeby interesy dziecka reprezentowała nie matka, ale oskarżyciel. To powoduje, że te liczby być może są prawdziwe. Mamy po prostu tzw. młynkowanie, bo prokuratorzy dużo pracują, a efekt żaden.</u>
          <u xml:id="u-9.13" who="#JanRulewski">Reasumując, uważam że:</u>
          <u xml:id="u-9.14" who="#JanRulewski">Po pierwsze, Komisja nie powinna się pogodzić z tego rodzaju działaniami, gdyż nie uwzględniają one nowych zagrożeń.</u>
          <u xml:id="u-9.15" who="#JanRulewski">Po drugie, w związku ze zjawiskami od lat występującymi i narastającymi ze względu na biedę i nędzę oraz pewną tolerancję mediów i innych ośrodków - mamy do czynienia z narastaniem zjawisk seksualnego wykorzystywania również wśród rodzin. Wobec tego należy usprawnić instrumenty prawne w zakresie efektywnego kończenia tych spraw, które uzyskały już światowe potępienie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#StefanŚnieżko">W związku z wypowiedzią pana posła Rulewskiego chciałbym sprostować pewne informacje, bo jak sądzę, zaszło nie-porozumienie. W materiale ministra sprawiedliwości podane są dane statystyczne, które mówią, że w badanym okresie zakończono 1383 sprawy, spośród których w 778 prokuratorzy skierowali akty oskarżenia. Natomiast 598 spraw zakończyło się umorzeniem postępowania. To prokuratura umorzyła postępowanie.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#StefanŚnieżko">Nie ma tu informacji o wynikach postępowania sądowego.</u>
          <u xml:id="u-10.2" who="#StefanŚnieżko">Prokuratura nie dysponuje aktualnymi materiałami, a tylko z poprzednich lat. Ze statystyki sądowej wynikałoby, że około 400 spraw rocznie kończy się wyrokiem sądowym. Niemal w każdym przypadku następuje wyrok skazujący. Nie mamy danych z poprzedniego okresu.</u>
          <u xml:id="u-10.3" who="#StefanŚnieżko">Mówiłem już o tym, że zastanawiająca jest wysoka ilość spraw, które zostały zakończone umorzeniem postępowania, najczęściej z uzasadnieniem, że czyn nie zawierał ustawowych znamion przestępstwa, a także z powodu niewykrycia sprawcy.</u>
          <u xml:id="u-10.4" who="#StefanŚnieżko">Większość spraw umorzono z powodu braku cech przestępstwa albo niestwierdzenia cech przestępstwa spowodowanych trudnościami dowodowymi, o których mówił pan poseł Rulewski.</u>
          <u xml:id="u-10.5" who="#StefanŚnieżko">Z danych Policji, która powołuje się na badania światowe wynika, że przestępstwa na szkodę nieletnich, seksualne wykorzystywanie nieletnich najczęściej odbywa się w rodzinie albo wśród osób bliskich.</u>
          <u xml:id="u-10.6" who="#StefanŚnieżko">Około 70% przestępców rekrutuje się spośród osób bliskich osoby nieletniej, około 30%, według badań światowych, dotyczy rodziców, najczęściej ojca. To rodzi określone trudności dowodowe. Jest to klauzula generalna, która po wszystkich cywilizowanych procedurach jest przewidziana, a mianowicie, że osobie najbliższej służy prawo odmowy zgłoszenia wyjaśnień tam, gdzie chodzi o możliwość obciążenia osoby najbliższej. Ta generalna klauzula musi być stosowana w tego rodzaju sprawach.</u>
          <u xml:id="u-10.7" who="#StefanŚnieżko">Jeżeli rzecz dzieje się w rodzinie, to osoby, które mogłyby powiedzieć najwięcej, z powodów, jakie daje im prawo, odmawiają zeznań. W takim przypadku prokurator może tylko umorzyć postępowanie.</u>
          <u xml:id="u-10.8" who="#StefanŚnieżko">Trzeba poszukiwać sposobów, jednakże nie poprzez zmienianie prawa, aby zmuszało do składania zeznań. Takiej możliwości w istocie nie ma. Trzeba byłoby złamać pewne reguły cywilizowanej procedury.</u>
          <u xml:id="u-10.9" who="#StefanŚnieżko">Ponad 50% spraw skierowanych z aktem oskarżenia - to dużo na tle statystyki działań prokuratury. Jak już mówiłem, około 20% spraw kierowanych lub nadzorowanych przez prokuraturę kończy się aktem oskarżenia przy tych trudnościach dowodowych, jakie siłą rzeczy występują.</u>
          <u xml:id="u-10.10" who="#StefanŚnieżko">Prawdą jest, że musimy - zarówno resort, rząd, jak i inne odpowiedzialne jednostki państwowe - dostrzec ten problem na nowo. Musimy korzystać z doświadczeń państw, które dostrzegły go wcześniej i potrafiły odnaleźć lepsze sposoby jego rozwiązania. Jak wiem, w Wielkiej Brytanii są specjalne jednostki prokuratury, w których prokuratorzy zajmują się wyłącznie sprawami przestępstw popełnianych na szkodę nieletnich, a w szczególności z wykorzystywaniem seksualnym. Istnieje specjalna procedura postępowania zarówno na etapie zbierania dowodów przed sądem, jak i w sądzie. Są specjalne kabiny, w których odbywa się przesłuchiwanie dziecka w sposób niewymuszony, z udziałem specjalistów, psychologów, gdzie funkcjonariusz policji właściwie nie występuje, bo to stresuje dziecko.</u>
          <u xml:id="u-10.11" who="#StefanŚnieżko">Trzeba skorzystać z tych doświadczeń. Jest to sprawa wymagająca szczególnego podejścia, skorzystania z doświadczeń, ale również wymagająca zwiększonych nakładów finansowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#JanRulewski">Moim zdaniem, ta informacja powinna być inna. Na pewno brakuje w niej tego, co powoduje, że trzeba utrzymać ten oskarżycielski ton. Podaje się, że prokuratorzy skierowali 778 aktów oskarżenia i jednocześnie stwierdza się, że w większości tych spraw nastąpiło umorzenie postępowania. Według mnie, informacja ta powinna się znaleźć przy okazji omawiania problemu 1576 wszczętych postępowań przez prokuraturę, a na pewno powinno być podane, ile z tych spraw zostało osądzonych przez sądy.</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#JanRulewski">Wobec tego należy przyjąć, że żadna sprawa nie zakończyła się wyrokiem.</u>
          <u xml:id="u-11.2" who="#JanRulewski">Skoro mówimy, że zgłaszano, umarzano postępowanie, kierowano do sądów, a nie mówimy, ile spraw zostało osądzonych, to kształtuje się to jeszcze gorzej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#StefanŚnieżko">Dane te zebrali prokuratorzy. Rzeczywiście nie ma informacji o orzeczeniach zapadłych w sądach w tych sprawach, w których skierowano akty oskarżenia za rok 1997 i I kwartał 1998 r.</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#StefanŚnieżko">Mam natomiast dane dotyczące orzecznictwa sądowego w tych sprawach za lata poprzednie. Sądy rozpoznały wówczas około 500 spraw i według statystyki z tamtych lat w każdej prawie sprawie zapadł wyrok skazujący. W około 60% były orzekane kary bezwzględne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#BarbaraFrączek">Posłużę się przykładem, z którym spotkałam się w moim biurze poselskim i który bardzo mnie niepokoi.</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#BarbaraFrączek">Zgłosił się 17-letni chłopiec będący wychowankiem domu dziecka, który popełnił czyn lubieżny na 5-letniej dziewczynce. Chłopiec ten po odbyciu kilkumiesięcznej kary w więzieniu w Uhercach został przedterminowo zwolniony i pozostawiony sam sobie, bez żadnych ukierunkowań.</u>
          <u xml:id="u-13.2" who="#BarbaraFrączek">Jakie są zasady postępowania przy zwolnieniu z więzienia osoby niepełnoletniej? Temu chłopcu sugerowano, aby zgłosił się do domu pomocy brata Alberta.</u>
          <u xml:id="u-13.3" who="#BarbaraFrączek">Uważam, że miejsce jest dla niego niestosowne, ponieważ przebywają tam osoby 50-cio i 60-cioletnie.</u>
          <u xml:id="u-13.4" who="#BarbaraFrączek">Chciałam więc zapytać, jakie szanse daje dzisiejsze ustawodawstwo na resocjalizację chłopca? Bo widzę, że nie ma zasad postępowania obligatoryjnego.</u>
          <u xml:id="u-13.5" who="#BarbaraFrączek">Uważam, że problem, który przedstawiam, jest ważniejszy niż wykrywalność przestępstw, ponieważ jeżeli nie będzie możliwości, aby ten młody człowiek znalazł się w środowisku, które pozwoli mu na zmianę postępowania, to możemy mówić tutaj bardzo wiele na ten temat.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#StefanŚnieżko">Problem nadzoru nad osobami, które opuszczają zakłady karne, to bardzo poważny problem, wymagający ogromnych środków finansowych, a także rozwiązań instytucjonalnych, których nie ma w naszym kraju.</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#StefanŚnieżko">Zakład karny zwalniając młodocianego, który ukończył 17 lat, traktuje go w świetle obowiązującego prawa karnego jako dorosłego. Ma prawo dać mu ubranie, minimalne środki na utrzymanie i wskazuje miejsce, do którego powinien się udać.</u>
          <u xml:id="u-14.2" who="#StefanŚnieżko">W obecnej sytuacji nie ma możliwości objęcia należytą instytucjonalną opieką zwalnianych z zakładów karnych. Od kilku lat toczą się dyskusje na temat systemu probacji. W systemie angielskim dostrzeżono ten problem znacznie wcześniej. Od początku XIX wieku rozwijają swój system probacji, który jest tam bardzo wszechstronny.</u>
          <u xml:id="u-14.3" who="#StefanŚnieżko">To wszystko kosztuje - cały system kuratorów społecznych, opiekunów, hoteli i całego nadzoru organizowania życia człowiekowi po wyjściu z zakładu karnego.</u>
          <u xml:id="u-14.4" who="#StefanŚnieżko">Odbywający karę przez cały czas są obserwowani. W gruncie rzeczy tamten system probacyjny i jego instytucje, oficerowie i urzędnicy probacyjni decydują o tym, kiedy można zaufać i zwolnić pod określonymi warunkami.</u>
          <u xml:id="u-14.5" who="#StefanŚnieżko">To wszystko jest przed nami i jako nowoczesne państwo musimy ten problem rozwiązać.</u>
          <u xml:id="u-14.6" who="#StefanŚnieżko">W Ministerstwie Sprawiedliwości od kilku lat trwają prace nad wypracowaniem polskiego modelu probacyjnego, z uwzględnieniem doświadczeń zachodnich.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#BarbaraFrączek">Zwracam się do członków Komisji z prośbą, aby finalizując prace nad omawianym dziś zagadnieniem, wyeksponowała problem, o którym mówiłam.</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#BarbaraFrączek">Uważam, że uratowanie choćby jednego człowieka, który ma szansę na zmianę swojego życia, jest warte, aby Komisja zajęła się tym problemem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#AntoniSzymański">W kontekście dzisiejszej dyskusji, chciałbym zgłosić wniosek.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#AntoniSzymański">Pojawiają się bowiem nowe zjawiska, jak chociażby prostytucja nieletnich, wykorzystywanie Internetu, rozszerzanie pornografii, molestowanie seksualne dzieci i młodzieży. Jest to zjawisko rozszerzające się.</u>
          <u xml:id="u-16.2" who="#AntoniSzymański">Wobec tego potrzebna jest ekspertyza prawna opracowana przez resort sprawiedliwości, jak również Komisja zwróci się do Biura Studiów i Ekspertyz o opinię prawną na ten temat.</u>
          <u xml:id="u-16.3" who="#AntoniSzymański">Jednocześnie zwracam się do Policji i pana prokuratora Śnieżki z propozycją, aby częściej stosować te środki, które są możliwe, a więc w przypadku przestępstw popełnianych wobec nieletnich i młodych ludzi do 21 roku życia, sąd orzeka rozmaite środki, w tym nadzór kuratora. Niezwykle rzadko, jak wiem, w sytuacji prostytucji małoletnich środki te są orzekane. Dzieje się tak dlatego, że sąd najczęściej nie otrzymuje informacji na ten temat. Jednym ze źródeł może być właśnie Policja, bo ona spotyka się z młodzieżą mającą kontakt z tymi zjawiskami.</u>
          <u xml:id="u-16.4" who="#AntoniSzymański">Mam również prośbę o to, aby media były informowane w sposób rzeczowy. Wielokrotnie mieliśmy przykład propagandowego informowania o sprawie przez media, pokazywania jej w rozmiarach nieprawdopodobnych.</u>
          <u xml:id="u-16.5" who="#AntoniSzymański">Sam pamiętam dzienniki telewizyjne, w których podawano, że około 35% dzieci w naszych rodzinach jest molestowanych seksualnie.</u>
          <u xml:id="u-16.6" who="#AntoniSzymański">Żadna z opinii dziś zaprezentowanych nie potwierdza tych danych. Z opinii pana pro-kuratora wynika, że jest to 0,15% spraw w prokuraturze. Nawet, gdy jest to więcej, to wiemy, że jest to liczba odmienna od tej, którą różne dzienniki telewizyjne podawały.</u>
          <u xml:id="u-16.7" who="#AntoniSzymański">Wobec tego jest prośba, aby odejść od takiego propagandowego traktowania sprawy, na rzecz realnego przedstawiania zjawiska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#EwaMańkowska">Odnosząc się do wypowiedzi pana prokuratora chciałam zwrócić uwagę na słowa, że procentowy udział nieletnich w omawianych dziś zagrożeniach jest niewielki. Przy tak małym problemie myślę, że warto byłoby znaleźć trochę pieniędzy. Budżet Ministerstwa Sprawiedliwości powinien podjąć tę szczególną kwestię i ratować młodzież.</u>
          <u xml:id="u-17.1" who="#EwaMańkowska">Zwracam się więc do członków Komisji Rodziny z apelem w tej sprawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#JanRulewski">Wszyscy chyba jesteśmy czytelnikami prasy i tam dostrzegamy elementy kryminogenne, nawet na to nie reagujemy.</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#JanRulewski">Prokuratorzy też reagują tylko wtedy, kiedy jest zgłoszenie o przestępstwie. A sądzę, że powinno być coś takiego jak obywatelskie spojrzenie ze strony prokuratorów na zjawisko powszechnego łamania prawa.</u>
          <u xml:id="u-18.2" who="#JanRulewski">W prasie częste są ogłoszenia agencji towarzyskich o nastolatkach oferujących usługi. Wiemy, o co tu chodzi, rynek szuka coraz większych atrakcji i nie wystarcza mu wykorzystywanie stosunków seksualnych między dorosłymi. Rynek poszerza się w kierunku słabszych i atrakcyjniejszych potrzeb.</u>
          <u xml:id="u-18.3" who="#JanRulewski">Sformułowanie „nastolatka” jest zaproszeniem do uprawiania nierządu z dziećmi. Po pierwsze, jest to łamanie Kodeksu pracy, ponieważ praca dzieci nieletnich jest pod szczególną ochroną i nie może odbywać się nocą. To jest podstawa do ingerencji dla Państwowej Inspekcji Pracy.</u>
          <u xml:id="u-18.4" who="#JanRulewski">Po drugie, osoby takie w ogóle nie mogą, w jakikolwiek sposób, zgodnie z konwencjami, wykonywać pracy tego rodzaju. Chciałbym apelować o to, aby wspólnie z Państwową Inspekcją Pracy, organami ścigania zweryfikowano ten rynek usług i podjęto działania prewencyjne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#MariaSmereczyńska">Myślę, że jest to początek naszych działań w tym zakresie. Nadal będziemy obserwować i aktywnie włączać się w te prace. Po tej części naszego posiedzenia i dyskusji na temat zapobiegania i skutecznego przeciwdziałania zjawisku wykorzystywania seksualnego małoletnich, Komisja powinna wystosować opinię i zawrzeć w niej wnioski, które są efektem tej dyskusji.</u>
          <u xml:id="u-19.1" who="#MariaSmereczyńska">Pan poseł Rulewski chciałby przedstawić jedną z propozycji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#JanRulewski">W opinii Komisja powinna stwierdzić, iż materiały przedstawione przez rząd nie stanowią wypełnienia Konwencji o prawach dziecka (art. 34), w szczególności rezolucji Sejmu z 1 sierpnia 1997 roku w sprawie opracowania rządowego programu zapobiegania i eliminacji zjawiska wykorzystywania seksualnego nieletnich.</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#JanRulewski">Wobec narastającego zjawiska wykorzystywania seksualnego nieletnich, związanego z gwałtownym otwieraniem granic, rozwojem technik informacyjnych poszerzających rynek nadużyć seksualnych, istnieje pilna potrzeba przeciwdziałania nowym zagrożeniom. Należy poszerzyć system i wysokość kar wobec zjawiska pedofilii.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#AntoniSzymański">Chciałbym wprowadzić pewną modyfikację w pierwszym zdaniu, które - moim zdaniem - jest za ostro sformułowane.</u>
          <u xml:id="u-21.1" who="#AntoniSzymański">Przedstawicielki Biura Pełnomocnika Rządu do Spraw Rodziny oraz Komendy Głównej Policji prezentowały bardzo ciekawe informacje. Pokazany został ogrom działań, które są podejmowane przez Policję w tym zakresie.</u>
          <u xml:id="u-21.2" who="#AntoniSzymański">Myślę, że informacje możemy uznać za niewystarczające, natomiast niezauważenie tych działań, które się w ostatnich latach intensywnie podejmuje, byłoby nieuczciwe.</u>
          <u xml:id="u-21.3" who="#AntoniSzymański">Podejmuję wniosek o opinię prawną dotyczącą Kodeksu karnego obecnie funkcjonującego, jak i nowego - czy prawo jest na tyle skuteczne, aby mogło odpowiedzieć na obecne zagrożenia?</u>
          <u xml:id="u-21.4" who="#AntoniSzymański">W opinii powinno się również znaleźć sformułowanie dotyczące prostytucji małoletnich.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#JanRulewski">Użyłem formy, która tylko pod względem werbalnym wydaje się groźna. Materiały przedstawione Komisji nie prezentują wszystkich stawianych wymagań. Ale jeśli państwo uznają, że forma jest za ostra, można ją zmienić na „niewystarczająca”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#BarbaraFrączek">Proponuję, aby tekst opinii przygotowało prezydium Komisji, chciałabym również, aby zawarta była w niej sprawa, którą poruszyłam w dzisiejszej dyskusji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#MariaSmereczyńska">Jeśli państwo wyrażą zgodę na propozycję pani poseł Frączek, prezydium Komisji opracuje projekt opinii, a następnie przedstawi go na odrębnym posiedzeniu jeszcze w tym tygodniu.</u>
          <u xml:id="u-24.1" who="#MariaSmereczyńska">Przechodzimy do drugiego tematu porządku dnia - rozpatrzenia odpowiedzi Ministerstwa Zdrowia i Opieki Społecznej na dezyderat nr 5 Komisji oraz odpowiedzi Pełnomocnika Rządu do Spraw Rodziny na dezyderat nr 6.</u>
          <u xml:id="u-24.2" who="#MariaSmereczyńska">Panią dyr. Stankiewicz proszę o zabranie głosu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#BożenaStankiewiczChoroszucka">Minister zdrowia w odpowiedzi na dezyderat nr 5 Komisji, w części dotyczącej promocji zdrowia informuje, że w programach promocji zdrowia dotyczących profilaktyki chorób przenoszonych drogą płciową (choroby weneryczne i AIDS) uwzględniane są zagadnienia szkodliwości pornografii. Są to prace prowadzone razem z Krajowym Biurem Koordynacyjnym do Spraw Zapobiegania AIDS. Działalność ta jest nieco węższa w całej problematyce programów wychowawczych. Programy te są realizowane od kilku lat przez oddziały oświaty zdrowotnej.</u>
          <u xml:id="u-25.1" who="#BożenaStankiewiczChoroszucka">Podczas spotkań prowadzonych przez przeszkolonych edukatorów poruszane są zagadnienia dojrzałych postaw wobec miłości, małżeństwa, rodziny, odpowiedzialnego podejścia do erotyki, ze szczególnym naciskiem na odpowiedzialność za siebie i drugą osobę.</u>
          <u xml:id="u-25.2" who="#BożenaStankiewiczChoroszucka">Ukazywane są zalety więzi emocjonalnej między dwiema osobami jako warunku szczęścia w małżeństwie i rodzinie.</u>
          <u xml:id="u-25.3" who="#BożenaStankiewiczChoroszucka">Szczególne miejsce zajmuje zagadnienie wstrzemięźliwości małżeńskiej i wierności w małżeństwie.</u>
          <u xml:id="u-25.4" who="#BożenaStankiewiczChoroszucka">Minister zdrowia i opieki społecznej zapewnia również, że w przyszłości będzie położony szczególny nacisk na wyeksponowanie w ramach tych programów negatywnych skutków pornografii i przemocy.</u>
          <u xml:id="u-25.5" who="#BożenaStankiewiczChoroszucka">Uwzględniając fakt, że punkty 5 i 6 dezyderatu dotyczą programów wychowawczych w szkole, resort zdrowia wspomaga szkoły w realizacji zadań wynikających z potrzeb profilaktycznych.</u>
          <u xml:id="u-25.6" who="#BożenaStankiewiczChoroszucka">Wspomnieliśmy o edukatorach, których wspomaga nasza pomoc poprzez dysponowanie siecią oddziałów oświaty zdrowotnej, w około 400 jednostkach na terenie całego kraju. Są to wojewódzkie, terenowe i portowe stacje sanitarno-epidemiologiczne, w których zatrudnionych jest około 700 osób - pedagogów i psychologów. Ludzie ci tworzą olbrzymi potencjał, który niezależnie od podziału administracyjnego kraju, będzie pomagał realizować programy.</u>
          <u xml:id="u-25.7" who="#BożenaStankiewiczChoroszucka">Jednostki te posiadają dobrze wyposażone zaplecze w postaci bibliotek i filmoteki, która udostępniana jest szkołom.</u>
          <u xml:id="u-25.8" who="#BożenaStankiewiczChoroszucka">Ministerstwo Zdrowia i Opieki Społecznej deklaruje współudział w konstruowaniu programu edukacyjnego dla dzieci i młodzieży, który uwzględniałby wychowanie prorodzinne i problemy, o których mówimy.</u>
          <u xml:id="u-25.9" who="#BożenaStankiewiczChoroszucka">Obecnie wdrażany jest środowiskowy program wychowania zdrowotnego, tak zwany lubelski, który zachowuje ciągłość wychowania od pierwszej klasy szkoły podstawowej do szkoły średniej. Propaguje on ogólnoludzkie wartości wychowania prorodzinnego.</u>
          <u xml:id="u-25.10" who="#BożenaStankiewiczChoroszucka">Jeśli znajdą się środki finansowe, jesteśmy w stanie uruchomić wydawnictwo najpilniejszych pomocy edukacyjnych i pewnych pozycji, które w opinii WHO są wskazane do szerokiego rozpowszechniania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#MariaSmereczyńska">Na temat odpowiedzi na dezyderat nr 6 wypowie się przedstawicielka Biura Pełnomocnika Rządu do Spraw Rodziny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#MariolaChojnacka">W odpowiedzi na dezyderat nr 5 Komisji Rodziny uchwalony na jej posiedzeniu w dniu 31 marca br. dotyczy skutków rozpowszechniania pornografii i przemocy w mediach informuję, że Biuro Pełnomocnika Rządu do Spraw Rodziny jest bardzo zainteresowane tematyką prac Komisji.</u>
          <u xml:id="u-27.1" who="#MariolaChojnacka">Naczelną zasadą wszelkich działań skierowanych ku człowiekowi powinna być zasada - nie szkodzić. Atakowanie dzieci i młodzieży pornografią i przemocą należy uznać za działalność szkodliwą, wymierzoną w proces kształtowania osobowości.</u>
          <u xml:id="u-27.2" who="#MariolaChojnacka">Skutki błędów w wychowaniu widoczne są dopiero po wielu latach. Dlatego od osób pełniących funkcje wychowawcze wymaga się umiejętności przewidywania i stymulowania prawidłowych odniesień wychowawczych.</u>
          <u xml:id="u-27.3" who="#MariolaChojnacka">Pomyłki popełniane w dziele kształtowania młodego człowieka są szczególnie tragiczne, ponieważ dotyczą wartości największej, czyli osoby ludzkiej. Dlatego wzmacnianie wychowawczej funkcji roli rodziny jest bardzo ważnym zadaniem.</u>
          <u xml:id="u-27.4" who="#MariolaChojnacka">W Biurze Pełnomocnika Rządu do Spraw Rodziny, przy współudziale specjalistów powstały programy szkoleniowe dla rodziców, zadaniem których jest, między innymi uświadomianie rodzicom negatywnych skutków nieumiejętnego korzystania z telewizji oraz gier komputerowych zawierających elementy pornografii i przemocy.</u>
          <u xml:id="u-27.5" who="#MariolaChojnacka">Podejmowane są również wspólnie z Ministerstwem Edukacji Narodowej prace nad nowym programem wychowawczym dla szkół, którego celem jest kształtowanie właściwych postaw wobec życia, poczucia godności własnej i drugiego człowieka. Wychowanie młodego człowieka według przyszłego zobiektywizowanego systemu wartości zabezpieczy młodzież i dzieci przed sięganiem po pornografię oraz treści zawierające przemoc. Ograniczy to negatywne i długotrwałe skutki ich oddziaływania.</u>
          <u xml:id="u-27.6" who="#MariolaChojnacka">Bardzo ważną sprawą jest informowanie całego społeczeństwa o negatywnym wpływie przekazów pornograficznych i scen przemocy na kształtowanie się osobowości człowieka i jego późniejsze zachowanie.</u>
          <u xml:id="u-27.7" who="#MariolaChojnacka">Dalszą konsekwencją tych działań jest podjęta przez Biuro Pełnomocnika Rządu do Spraw Rodziny akcja ulotkowa uświadamiająca istnienie ochrony prawnej przed pornografią.</u>
          <u xml:id="u-27.8" who="#MariolaChojnacka">Biuro Pełnomocnika Rządu do Spraw Rodziny za pośrednictwem prasy wystosowało apel do rodziców, aby zgłaszali do prokuratury przypadki łamania prawa zakazującego rozpowszechniania pornografii i domagali się podejmowania postępowań w tych sprawach. Jednocześnie skierowana została prośba o nadsyłanie informacji o podejmowanych działaniach przeciwko pornografii w różnych środowiskach lokalnych.</u>
          <u xml:id="u-27.9" who="#MariolaChojnacka">Inicjatywa ta spotkała się z wielkim odzewem, czego dowodem jest liczna korespondencja. Wynika z niej, że prawo zakazujące rozpowszechniania pornografii jest łamane, a doniesienia do prokuratury, niestety, bagatelizowane.</u>
          <u xml:id="u-27.10" who="#MariolaChojnacka">W związku z tym 20 kwietnia br. zostało skierowane pismo do Minister Sprawiedliwości -Prokuratora Generalnego z prośbą o poinformowanie nas, jakie działania są obecnie podejmowane w kierunku ograniczenia tych praktyk.</u>
          <u xml:id="u-27.11" who="#MariolaChojnacka">Z odpowiedzi jednoznacznie wynika, że odsetek spraw zakończonych aktem oskarżenia w stosunku do ogólnej liczby jest niewielki i wynosi około 15%.</u>
          <u xml:id="u-27.12" who="#MariolaChojnacka">Przeważającą liczbę spraw umorzono lub odmówiono wszczęcia postępowania przygotowawczego. Powodem takich decyzji była najczęściej przewidziana w art. 11 pkt 1 okoliczność, że czyny te nie zawierają ustawowych znamion czynu zbrodniczego.</u>
          <u xml:id="u-27.13" who="#MariolaChojnacka">Ponieważ skuteczność ścigania tych przestępstw jest mała prokuratorzy, apelacyjni zobligowani zostali przez ministra sprawiedliwości do okresowej kontroli akt spraw o czyn z art. 173 par. 1 i 2, w których prokuratorzy wydali postanowienia o odmowie wszczęcia dochodzenia bądź o jego umorzeniu.</u>
          <u xml:id="u-27.14" who="#MariolaChojnacka">Z informacji Ministerstwa Sprawiedliwości wynika, że podstawową przyczyną nie-powodzeń w skutecznym ściganiu tego zjawiska są trudności w zdefiniowaniu pojęcia pornografii.</u>
          <u xml:id="u-27.15" who="#MariolaChojnacka">Od początku postulujemy, aby definicja pornografii znalazła swoje miejsce w Kodeksie karnym.</u>
          <u xml:id="u-27.16" who="#MariolaChojnacka">Z ogromnym niepokojem przyjmujemy zmiany w nowym Kodeksie karnym, art. 202 paragrafy 1, 2 i 3 zdecydowanie i zdecydowanie przeciwstawiamy się takiemu kierunkowi zmian.</u>
          <u xml:id="u-27.17" who="#MariolaChojnacka">W stosunku do wcześniej obowiązujących przepisów prawnych odpowiedzialność karna w nowym Kodeksie karnym za przestępstwa seksualne uległa znacznym zmianom wyrażającym się w jej istotnej liberalizacji.</u>
          <u xml:id="u-27.18" who="#MariolaChojnacka">Prawo karne jest jednym ze zbiorów praw, które reguluje ludzkie stosunki w społeczeństwie i w państwie. Integralne funkcjonowanie osoby ludzkiej wymaga, aby prawodawcy budowali je na tym samym fundamencie, jakim jest prymat osoby ludzkiej i jej godności.</u>
          <u xml:id="u-27.19" who="#MariolaChojnacka">Prawa formułowane na różnych założeniach antropologicznych lub niejasnych kryteriach przyjmowanych wartości stają się nieczytelne dla odbiorcy, a często formułują przeciwstawne żądania i oczekiwania. Taka sytuacja prowadzi nie tylko do łamania prawa i obniżania jego prestiżu, ale w konsekwencji wyrządza szkodę poszczególnym jednostkom i całemu społeczeństwu. Wydaje się, że taka sytuacja ma miejsce w związku z art. 202 nowego Kodeksu karnego.</u>
          <u xml:id="u-27.20" who="#MariolaChojnacka">Prawodawca przyjął za naczelną zasadę, z którą wywodzi normę prawną prymat wolnego wyboru, odrzucając prymat godności osoby.</u>
          <u xml:id="u-27.21" who="#MariolaChojnacka">To rozwiązanie jest sprzeczne z istniejącą uchwałą parlamentu Rady Europy określającą pornografię jako szkodzącą rozwojowi osoby ludzkiej.</u>
          <u xml:id="u-27.22" who="#MariolaChojnacka">Bardzo ważnym problemem, o którym nie sposób zapomnieć, jest eskalacja pornografii i przemocy w środkach masowego przekazu. Prasa, telewizja, filmy i sieć komputerowa, to potężne ośrodki wychowawcze oddziaływujące na świadome i podświadome procesy poznawcze dzieci i młodzieży. Mamy prawo domagać się, aby treści te prezentowane w mediach nie naruszały godności osoby ludzkiej, kształtowały właściwe postawy moralne oraz nie naruszały wolności tych, którzy pragną z nich korzystać.</u>
          <u xml:id="u-27.23" who="#MariolaChojnacka">Biuro Pełnomocnika Rządu do Spraw Rodziny w swojej pracy na rzecz rodziny stosuje zasadę integracyjności. Pragnie patrzeć na człowieka poprzez pryzmat wzajemnych interpersonalnych i niezwykle złożonych odniesień.</u>
          <u xml:id="u-27.24" who="#MariolaChojnacka">Dlatego cieszy nas fakt, że taką ważną kwestią, jaką jest ochrona każdego człowieka, w tym szczególnie dziecka, przed zgubnym wpływem pornografii i przemocy w mediach - może być pozytywnie rozstrzygnięta dopiero przy pełnym zaangażowaniu wszystkich, a więc rodziny, szkoły, Kościoła, stowarzyszeń i różnych środowisk.</u>
          <u xml:id="u-27.25" who="#MariolaChojnacka">W takim kierunku podejmowane są wszelkie inicjatywy Biura Pełnomocnika Rządu do Spraw Rodziny, dlatego zdecydowanie popieramy propozycje wypracowywane przez Komisję Rodziny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#MariaSmereczyńska">Przechodzimy do ostatniego punktu porządku dnia, rozpatrzenia odpowiedzi przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji na opinię nr 1 Komisji w sprawie skutków rozpowszechniania pornografii i przemocy w mediach. Przedstawiciela Rady proszę o zabranie głosu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#MałgorzataTchórzewska">Mam przed sobą opinię pana przewodniczącego Bolesława Sulika, z której wynika, że, niestety, Krajowa Rada nie może się odnieść do wielu postulatów zgłoszonych przez Komisję Rodziny.</u>
          <u xml:id="u-29.1" who="#MałgorzataTchórzewska">Po pierwsze, Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji nie posiada inicjatywy ustawodawczej, wobec tego wiele punktów, które państwo poruszają, nie może być zgłoszonych do Sejmu jako inicjatywa ustawodawcza Rady.</u>
          <u xml:id="u-29.2" who="#MałgorzataTchórzewska">Krajowa Rada zwraca uwagę przede wszystkim na wyemitowane już filmy i audycje zagrażające zdrowiu psychicznemu dzieci. Rozpatruje wszystkie skargi i ewentualnie zgłasza potem do prokuratury sprawy, które mogą się toczyć w sądzie przeciwko nadawcom.</u>
          <u xml:id="u-29.3" who="#MałgorzataTchórzewska">Nadawcy - niestety - kształtują swój program, a Krajowa Rada nie ma wpływu ani na emisję reklam, ani filmów. Może tylko wówczas wpływać, jeżeli filmy bądź reklamy, które są zgłaszane, naruszają prawo, wówczas można zwrócić się do nadawców i ewentualnie do prokuratury z prośbą o ukaranie.</u>
          <u xml:id="u-29.4" who="#MałgorzataTchórzewska">To tyle, ile chciałem powiedzieć, proszę skierować pytania, a ja postaram się na nie odpowiedzieć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#MariaSmereczyńska">Myślę, że z naszej strony został o tyle popełniony błąd, że państwo nie mieli przedstawionych wszystkich resortów, do których te same pytania były kierowane. Natomiast były one tak tematycznie ułożone, że instytucja, do której skierowane było pytanie, wybierała właściwe zagadnienie.</u>
          <u xml:id="u-30.1" who="#MariaSmereczyńska">Nikt nie oczekiwał, że państwo będą poprawiać Kodeks karny, nikt też nie proponował państwu wprowadzać zmiany w tym zakresie. Zaszło więc małe nieporozumienie.</u>
          <u xml:id="u-30.2" who="#MariaSmereczyńska">Ogólna niemoc, jaką w tym zakresie wykazuje Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji, wydaje się zaprzeczać racji jej istnienia. Jeżeli nic nie można, to po co Rada, może lepiej rozdać koncesje tym, którzy źle je później realizują.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#AntoniSzymański">Przedstawicielka Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji mówiła o tym, że w przypadkach złamania prawa Rada występuje do prokuratury. Ile razy w ostatnich dwóch latach wystąpiono z takimi wnioskami?</u>
          <u xml:id="u-31.1" who="#AntoniSzymański">Wiemy, że na kilkudziesięciu kanałach telewizji jest bardzo dużo pornografii i przemocy. Ile razy Rada starała się ukarać za tego rodzaju przestępstwa tych, którzy mają koncesje?</u>
          <u xml:id="u-31.2" who="#AntoniSzymański">Jest również rozporządzenie Krajowej Rady, które mówi, że pewne treści mogą być emitowane w określonych godzinach. Jakie to są treści i w jakich godzinach mogą być emitowane?</u>
          <u xml:id="u-31.3" who="#AntoniSzymański">Ile razy było to egzekwowane i jaka była skuteczność tego działania?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#MałgorzataTchórzewska">Chętnie prześlę panu informację, ile było skierowań do prokuratury i jak się one zakończyły. Pierwsza sprawa tego typu była przeciwko Polsatowi o emitowanie filmu o godz. 20oo.</u>
          <u xml:id="u-32.1" who="#MałgorzataTchórzewska">Nie jestem w tym zespole, który zajmuje się takimi sprawami, ale wiem, że było kilka rozpatrzonych w Radzie i być może skierowanych do prokuratury.</u>
          <u xml:id="u-32.2" who="#MałgorzataTchórzewska">Niestety, Krajowa Rada ma wpływ tylko na telewizję publiczną i Polsat, a niewiele może zrobić w stosunku do innych telewizji komercyjnych.</u>
          <u xml:id="u-32.3" who="#MałgorzataTchórzewska">Obiecuję, że przekażemy krótką notatkę z ostatnich miesięcy ze wszystkimi rozpatrywanymi przypadkami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#MariaSmereczyńska">Myślę, że jeżeli można dać koncesję, to również można ją i zabrać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#WaldemarSikora">Spośród odpowiedzi na dezyderat w sprawie pornografii i przemocy szczególną uwagę zwróciła odpowiedź Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Niestety, jest ona bardzo wymijająca i nie odpowiadająca na właściwe pytania.</u>
          <u xml:id="u-34.1" who="#WaldemarSikora">Krajowa Rada poprzez ustawę o radiofonii i telewizji została stworzona jako organ do prawidłowego funkcjonowania środków przekazu, takich jak radio i telewizja. Ustawa ta nałożyła na nadawców wiele warunków, które powinni oni spełniać, zarówno na nadawców publicznych, jak i komercyjnych.</u>
          <u xml:id="u-34.2" who="#WaldemarSikora">Niestety warunki te nie są spełniane, a Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji nie spełnia swoich funkcji kontrolnych.</u>
          <u xml:id="u-34.3" who="#WaldemarSikora">Dlatego chciałbym zaapelować do Krajowej Rady o to, aby zaczęła wypełniać swoje zadania. Jeśli tak nie będzie, to istnienie tego organu jest wątpliwe, a przynajmniej w obecnym składzie.</u>
          <u xml:id="u-34.4" who="#WaldemarSikora">Zwracam uwagę, że ustawa o radiofonii i telewizji nakłada obowiązek przestrzegania dobrych obyczajów, szanowania uczuć religijnych, respektowania wartości chrześcijańskich. Obowiązki te są nagminnie łamane.</u>
          <u xml:id="u-34.5" who="#WaldemarSikora">Pornografia jest nielegalna, tymczasem zakaz jej rozpowszechniania wciąż jest łamany.</u>
          <u xml:id="u-34.6" who="#WaldemarSikora">Poza jednym znamiennym przypadkiem opisanym w informacji Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji dot. zaskarżenia telewizji Polsat za film, w którym występowały sceny gwałtu w stopniu niezwykłym, z użyciem różnorodnych narzędzi, nie ma innych reakcji na przejawy łamania prawa.</u>
          <u xml:id="u-34.7" who="#WaldemarSikora">Było wiele protestów w zakresie pornografii, sam podpisywałem taki, a świadczy to o fakcie, że wiele protestów nie zostało uwzględnionych.</u>
          <u xml:id="u-34.8" who="#WaldemarSikora">Dzisiejsza dyskusja w Komisji ma spowodować zmianę przekonania, że środki masowego przekazu działają poprzez propagowanie pornografii, przemocy, tworzenie niewłaściwych wzorców osobowych, przekazanie patologii w rodzinach.</u>
          <u xml:id="u-34.9" who="#WaldemarSikora">Sprawa jest bardzo poważna, bo dotyczy ogromnego wpływu środków masowego przekazu na ludzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#KrzysztofAnuszkiewicz">Odpowiedź Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji jest swego rodzaju kuriozum. Lekceważenie prawa i obojętność wobec łamania prawa jest obecnie tak wielka, że bierze w tym udział również KRRiT.</u>
          <u xml:id="u-35.1" who="#KrzysztofAnuszkiewicz">Nie możemy przejść do porządku nad tym problemem. Gdybym nie przyjmował odpowiedzi Krajowej Rady z dużą dozą dobrej woli, to uznałbym ją za lekceważenie Komisji.</u>
          <u xml:id="u-35.2" who="#KrzysztofAnuszkiewicz">Chciałbym złożyć wniosek, aby oprócz dzisiejszej dyskusji przeprowadzić kolejną debatę w obecności przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, pana Sulika.</u>
          <u xml:id="u-35.3" who="#KrzysztofAnuszkiewicz">Apeluję do prezydium Komisji o spowodowanie, aby w przyszłości na posiedzeniu poświęconym zagadnieniom przemocy i pornografii w mediach obecny był pan przewodniczący KKRiT.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#AdamŁoziński">Chciałbym przytoczyć fragment konstytucji - art. 213, który mówi, że: „Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji stoi na straży wolności słowa, prawa do informacji oraz interesu publicznego radiofonii i telewizji”. Dotyczy to więc każdej telewizji.</u>
          <u xml:id="u-36.1" who="#AdamŁoziński">Na poprzednim posiedzeniu Komisji przedstawiciel Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji mówił, że przestępstwa nieletnich są bardzo często lustrzanym odbiciem filmów. Dlatego uważam, że Rada powinna mieć instrumenty do ich zwalczania. Prawo stanowi wyraźnie, że nie może być naruszany interes publiczny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#IzabelaJarugaNowacka">Przyłączam się do tych głosów, które chciałyby znacznie rzetelniejszej odpowiedzi oczekiwać od Krajowej Rady.</u>
          <u xml:id="u-37.1" who="#IzabelaJarugaNowacka">Sprawa nie jest nowa, w poprzedniej kadencji także zwracaliśmy uwagę, że telewizja pozostaje bezkarna wobec ewidentnie łamanego prawa, emitując programy bez oznaczenia, kiedy nie są przeznaczone dla widzów małoletnich.</u>
          <u xml:id="u-37.2" who="#IzabelaJarugaNowacka">Informowanie Komisji sejmowej, że Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji nie ma władzy ustawodawczej - moim zdaniem - jest arogancją wobec Komisji.</u>
          <u xml:id="u-37.3" who="#IzabelaJarugaNowacka">Wydaje mi się, że w Polsce nie będzie ani sprawiedliwości, ani poczucia bezpieczeństwa, jeżeli będą miały miejsce tak skandaliczne wyroki w sprawie gwałtów dokonywanych na nieletnich.</u>
          <u xml:id="u-37.4" who="#IzabelaJarugaNowacka">Mówię o pewnym precedensowym, ale powtarzającym się nagminnie wyroku w procesie 14-latki zgwałconej w Opolu.</u>
          <u xml:id="u-37.5" who="#IzabelaJarugaNowacka">Jeżeli gwałt zbiorowy popełniony na 14-letnim dziecku pozostanie bezkarny, to myślę, że nasze życzenia związane z niewykorzystywaniem seksualnym nieletnich pozostaną bez echa.</u>
          <u xml:id="u-37.6" who="#IzabelaJarugaNowacka">Chciałabym bardzo mocno przeciwko temu zaprotestować. Nie chciałabym, żeby sądy były zależne od polityki, natomiast myślę, że w tej sprawie musi być protest.</u>
          <u xml:id="u-37.7" who="#IzabelaJarugaNowacka">Wydaje im się, że także iluzoryczną pozostanie walka z wykorzystywaniem seksualnym nieletnich, jeżeli w Polsce nie będzie edukacji seksualnej.</u>
          <u xml:id="u-37.8" who="#IzabelaJarugaNowacka">W tym samym czasie chcecie państwo walczyć z wykorzystywaniem seksualnym nieletnich i grono posłów podpisuje wniosek o zlikwidowanie wychowania seksualnego w szkołach. Albo będziemy mówić o tych sprawach w taki sposób, żeby ustrzec dzieci przed wykorzystywaniem seksualnym, albo będziemy udawać, że tego problemu nie ma.</u>
          <u xml:id="u-37.9" who="#IzabelaJarugaNowacka">Polecam Komisji artykuł prof. M. Szefeda, psychologa i pediatry na uniwersytecie w Oklahomie, w którym pisze, że problem w Stanach Zjednoczonych maleje przede wszystkim dzięki edukacji. W szkołach dziecko dowiaduje się, co to jest wykorzystywanie seksualne.</u>
          <u xml:id="u-37.10" who="#IzabelaJarugaNowacka">Bardzo chciałabym, aby te działania nie były pozorne, a miały pewną logiczną spójność.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#MariaSmereczyńska">Kilkakrotnie cytowałam również wyniki badań amerykańskich na temat edukacji seksualnej, 30 lat doświadczenia w tej materii w USA. Zjawiska, o których rozmawiamy, wz-rosły kilkakrotnie po wprowadzeniu tego programu w Stanach Zjednoczonych. To są dwie różne informacje na ten temat. Nie chciałabym tego tematu kontynuować, bo teraz omawiamy inny temat porządku dnia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#TadeuszCymański">Jestem pełen współczucia dla przedstawicielki Krajowej Rady, która musiała prezentować materiał będący odpowiedzią na opinię nr 1.</u>
          <u xml:id="u-39.1" who="#TadeuszCymański">Współczuję również sobie, rodzicom i tym wszystkim, którzy opłacają abonament telewizyjny.</u>
          <u xml:id="u-39.2" who="#TadeuszCymański">Przychylam się do głosu, że ocena telewizji publicznej pod względem eskalacji przemocy, okrucieństwa jest negatywna. Chciałbym pozwolić sobie na takie stwierdzenie, korzystając z obecności pana prokuratora, że przy dobrej chęci i odrobinie talentu można mówić o karalnym zaniechaniu, ponieważ konstytucja tak wysoko ocenia rolę mediów, że poświęca im specjalne akapity, o czym kolega poseł mówił przed chwilą.</u>
          <u xml:id="u-39.3" who="#TadeuszCymański">Trzeba pamiętać nie tylko o literze prawa, ale również o intencji, a ta jest oczywista. Stać na straży to czuwać, bacznie śledzić, pilnować, uważać i dbać. Jakkolwiek byśmy przedstawiali ten problem, nikt nie jest w stanie wytłumaczyć tego, co Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji zrobiła, a co robić powinna, co było jej obowiązkiem.</u>
          <u xml:id="u-39.4" who="#TadeuszCymański">Przykład kary, który pani z Krajowej Rady podała, to przykład precedensowy, który dotyczy filmu „Ostry poker w małym Tokio”. W ogniu przedwyborczej walki prezentowanie tego filmu było pokazaniem wyborcom, że telewizja czuwa i pilnuje.</u>
          <u xml:id="u-39.5" who="#TadeuszCymański">Problem polega na tym, że ten ostry poker coraz częściej rozgrywa się w naszych mieszkaniach, na ulicach.</u>
          <u xml:id="u-39.6" who="#TadeuszCymański">Myślę, że Krajowa Rada nie wywiązuje się ze swej roli. Chciałbym zacytować fragment ustawy w art. 18 ust. 3, w którym ustawodawca, nakładając pewne obowiązki na Krajową Radę Radiofonii i Telewizji, podkreślił, że: „Audycje, które mogą zagrażać psychicznemu, uczuciowemu lub fizycznemu rozwojowi dzieci młodzieży nie mogą być rozpowszechniane między godziną 6oo rano a godz. 23:00.</u>
          <u xml:id="u-39.7" who="#TadeuszCymański">Mamy tu do czynienia z trybem rozszerzającym. Myślę, że podobnie jak z pornografią, przemocą, wartościami chrześcijańskimi, ten stary - użyję takiego słowa - „bajer” o definicjach jest naprawdę bardzo obłudny. Ponieważ przykładów egzekucji, scen okrucieństwa jest wiele, to mówienie o nielicznych przykładach jest niewłaściwe.</u>
          <u xml:id="u-39.8" who="#TadeuszCymański">Uważam, że temat dziś omawiany powinien być potraktowany przez nas w sposób szczególny, tym bardziej że wiele spraw wymaga środków finansowych, a ani obecna, ani przyszła władza szybko nie odmieni losu szerokich rzesz społeczeństwa, tak pod względem pracy, jak i mieszkalnictwa. Ale gdy chodzi o uchronienie młodego pokolenia przed wpływem mediów, to nie wymaga naprawdę ogromnych działań.</u>
          <u xml:id="u-39.9" who="#TadeuszCymański">Sądzę, że obecny parlament, przy poparciu nie tylko koalicji, ale również opozycji, uczyni coś konkretnego w tej mierze.</u>
          <u xml:id="u-39.10" who="#TadeuszCymański">Pytałem znawców i obserwatorów telewizji innych krajów, telewizji publicznej wielu krajów zachodnich, do których tak nam spieszno, okazało się, że tam bardziej dbają o przekaz obrazu.</u>
          <u xml:id="u-39.11" who="#TadeuszCymański">Najbardziej jaskrawym przykładem była wypowiedź jednej z dyrektorek programowych telewizji Polsat, która stwierdziła - jako matka się zgadzam, że za dużo jest okrucieństwa, ale cóż zrobić, ja tu pracuję.</u>
          <u xml:id="u-39.12" who="#TadeuszCymański">A im więcej krwi, tym większa oglądalność.</u>
          <u xml:id="u-39.13" who="#TadeuszCymański">Nie mam najmniejszych wątpliwości, w tej sprawie mamy ogromne poparcie rodziców. Nawet tych, którzy niefrasobliwie pozwalają dzieciom na wszystko. Sami przyznają i popierają - że trzeba skończyć z przemocą i okrucieństwem na ekranach telewizyjnych i kinowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#MałgorzataTchórzewska">Chciałabym bardzo przeprosić wszystkich tu obecnych, że ja jestem na tym posiedzeniu, a nie członkowie Rady. Zgadzam się również, że na moim miejscu powinien być albo przewodniczący Rady, albo przynajmniej członkowie, którzy decydują o wszystkim.</u>
          <u xml:id="u-40.1" who="#MałgorzataTchórzewska">Jestem merytorycznym pracownikiem Biura i bardzo chętnie udzielę wszystkich informacji, natomiast nie mam wpływu na decyzję, którą podejmują członkowie Rady.</u>
          <u xml:id="u-40.2" who="#MałgorzataTchórzewska">Jednakże chciałabym odpowiedzieć na zarzut dotyczący filmów. Ostatnio był analizowany u nas film „Crash”, który ukazał się trzykrotnie nawet po naszej interwencji w telewizji „Canal+”. Jest to oczywiście telewizja kodowana, ale film emitowany był w godz. 11oo-13oo.</u>
          <u xml:id="u-40.3" who="#MałgorzataTchórzewska">Otrzymaliśmy ekspertyzę psychologów, że jest to film, który nie powinien być wyświetlany w telewizji, że pod jakimiś względami zagraża psychicznemu rozwojowi dzieci. Bardzo trudno jest odnieść się do pewnych definicji, które absolutnie nakazywałyby nadawcy zakazania wyświetlania tego typu filmów. Filmy te pojawiają się w kinach, na festiwalach i w ciągłym rozpowszechnianiu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#TadeuszCymański">Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji, mając swoją ustawę i zapis konstytucyjny, wie, czego od niej oczekuje ustawodawca. Intencja jest czytelna.</u>
          <u xml:id="u-41.1" who="#TadeuszCymański">Jeżeli Krajowa Rada nie może przy obecnym stanie prawnym sprostać tym wymogom, nie jest w stanie zabezpieczyć i wywiązać się z umowy wobec wszystkich płatników abonamentu, to powinna podejmować inicjatywy.</u>
          <u xml:id="u-41.2" who="#TadeuszCymański">Czy Krajowa Rada nie widzi, co się dzieje, że nie wypełnia ustawowej roli, bo z obiektywnych przyczyn nie jest w stanie się z nich wywiązać?</u>
          <u xml:id="u-41.3" who="#TadeuszCymański">Co do filmu „Ostry poker w małym Tokio” - nikt nie miał wątpliwości, nawet pan Solorz. Jaka kara została zastosowana? Jak wiem, symboliczna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#AntoniSzymański">Rozpocznę najpierw od pozytywnych informacji o Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji. Pięć tygodni temu miało miejsce spotkanie w Radzie z panami Kirk i Showers, z inicjatywy jednego z członków Rady pana Szafrańca.</u>
          <u xml:id="u-42.1" who="#AntoniSzymański">Spotkanie to było bardzo interesujące i miejmy nadzieję, że przyniesie pewne efekty.</u>
          <u xml:id="u-42.2" who="#AntoniSzymański">Byłem także na kilku konferencjach organizowanych przez pana Szafrańca dla przedstawicieli mediów, poświęconych różnym tematom, także przemocy i pornografii.</u>
          <u xml:id="u-42.3" who="#AntoniSzymański">Okazuje się, że można rozmawiać z mediami, one wręcz oczekują tego rodzaju spotkań, które pokazują jak głęboka i złożona jest to problematyka.</u>
          <u xml:id="u-42.4" who="#AntoniSzymański">Podobne spotkanie w Senacie również okazało się bardzo cenne.</u>
          <u xml:id="u-42.5" who="#AntoniSzymański">Czy było poparcie całej Rady Radiofonii dla tego typu inicjatyw?</u>
          <u xml:id="u-42.6" who="#AntoniSzymański">Myślę, że skromne; że jest to w stosunku do zadań Rady niestety marginalna działalność.</u>
          <u xml:id="u-42.7" who="#AntoniSzymański">Uważam też, że pismo skierowane przez pana Sulika do Komisji jest lekceważące i nie odpowiadające na pytania i oczekiwania Komisji. A te oczekiwania zawarte są również w rozporządzeniu Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji dotyczącym - między innymi - treści pornograficznych, przemocy itd.</u>
          <u xml:id="u-42.8" who="#AntoniSzymański">Oczekiwalibyśmy informacji, jak jest to realizowane.</u>
          <u xml:id="u-42.9" who="#AntoniSzymański">Proponuję, aby Komisja odrzuciła odpowiedź Krajowej Rady i na odrębnym posiedzeniu ponownie rozpatrzyła informację Rady. Oczekiwałbym, aby na posiedzenie przybył przewodniczący, pan Sulik.</u>
          <u xml:id="u-42.10" who="#AntoniSzymański">Wysłuchaliśmy również przedstawicieli Ministerstwa Zdrowia i Opieki Społecznej oraz Biura Pełnomocnika Rządu do Spraw Rodziny. Myślę, że te wypowiedzi pokazują, ile można zrobić w krótkim czasie. Proponuję zatem, aby Komisja przyjęła obie informacje.</u>
          <u xml:id="u-42.11" who="#AntoniSzymański">Proponuję również, aby Komisja skierowała do ministra zdrowia i opieki społecznej wniosek o przygotowanie ulotki dotyczącej odrębnie pornografii, odrębnie przemocy, gier z przemocą, które następnie byłyby rozdawane dzieciom w szkołach. Chodzi o to, aby ten problem stał się znany całemu społeczeństwu.</u>
          <u xml:id="u-42.12" who="#AntoniSzymański">Ministerstwo Zdrowia i Opieki Społecznej ma dobrą praktykę w tej dziedzinie. Kiedy chodziło o choroby weneryczne, o AIDS, w krótkim czasie wydawało w wielkim nakładzie ulotki, broszury, książki i organizowało konferencje. Myślę, że takim tropem trzeba właśnie iść.</u>
          <u xml:id="u-42.13" who="#AntoniSzymański">Agencja Rozwiązywania Problemów Alkoholowych wydaje periodyki, uważam, że tam również można zamieścić informacje, o które nam chodzi. Jest to przykładem tego, co resort zdrowia potrafi zrobić.</u>
          <u xml:id="u-42.14" who="#AntoniSzymański">Stawiam wniosek o to, aby Komisja wyraziła oczekiwanie wobec Ministerstwa Zdrowia i Opieki Społecznej, aby w krótkim czasie opracowało krótkie ulotki do rozpowszechnienia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#TadeuszCymański">W materiale Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji jest akapit, który informuje, że:</u>
          <u xml:id="u-43.1" who="#TadeuszCymański">„Z inicjatywy Krajowej Rady doszło do opracowania karty zasad określających warunki emisji programów zagrażających prawidłowemu rozwojowi dzieci i młodzieży - stanowiącej pewien rodzaj kodeksu etycznego. Nadawcy dobrowolnie w drodze oświadczenia przyjmują do stosowania określone w nim reguły, co stanowi rodzaj samoograniczenia”.</u>
          <u xml:id="u-43.2" who="#TadeuszCymański">Czy w pani ocenie, zwracam się do przedstawicielki Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, jest zauważalny efekt działań kodeksu etycznego i złożenia oświadczeń?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#MałgorzataTchórzewska">Odbyło się seminarium i konferencja z nadawcami - ta inicjatywa wyszła od Krajowej Rady. Posiada ona swe źródła w postępowaniu różnych rad, np.: rady francuskiej w stosunku do nadawców francuskich, gdzie tam odnosi sukcesy. U nas dopiero się przekonamy.</u>
          <u xml:id="u-44.1" who="#MałgorzataTchórzewska">Pierwszy pozytywny odzew nadawców był widoczny już w samym udziale w seminarium, na którym stwierdzili, że sami przedstawią własne kodeksy tak zwanych ograniczeń i postarają się sprawdzać filmy.</u>
          <u xml:id="u-44.2" who="#MałgorzataTchórzewska">Tłumaczą się tym, że w pakietach kupowanych za granicą na 90 filmów - 60 jest takiej kategorii, która nie nadaje się do emisji. Tak właśnie przedstawiają się proporcje. Mechanizm jest pusty, jeśli nadawcy kupią filmy, to chcą je emitować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#KrzysztofAnuszkiewicz">W dzisiejszym „Życiu” czytamy o atrakcjach filmowych na lato. Już na początku lipca będziemy mogli obejrzeć „Boogie nights” Paula Thomasa Andersona. To historia młodego aktora kina pornograficznego osadzona w burzliwych latach 70. Burt Reynolds wystąpił tu w roli ambitnego reżysera filmów porno-graficznych, który w jednym z nocnych klubów zwraca uwagę na 17-letniego Eddyego Adamsa.</u>
          <u xml:id="u-45.1" who="#KrzysztofAnuszkiewicz">Przypomnijmy, że w podobnym środowisku toczyła się akcja głośnego filmu M. Formana „Skandalista Larry Flynt”. Są także inne, reklama filmu „Lolita” A. Layna, który wywołał burzę protestów w Ameryce, a w wielu krajach był ocenzurowany i nie dopuszczony do dystrybucji. Zacytowałem powyższe fragmenty Krajowej Radzie ku rozwadze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#BożenaStankiewiczChoroszucka">Chciałabym zwrócić się do pani Jarugi-Nowackiej i uspokoić, że obawa, iż będzie brak edukacji seksualnej w dotychczas prowadzonym wymiarze, jest nieuzasadniona.</u>
          <u xml:id="u-46.1" who="#BożenaStankiewiczChoroszucka">Dysponujemy wydawnictwami, m.in. A. Lichtarowicz, np. broszura - „Kiedy jestem płodna, a kiedy nie”, recenzowana przez prof. Fijałkowskiego, doc. Roszkowską. Książka ta jest zalecana przez ministra edukacji narodowej do użytku szkolnego i wpisana do zestawu książek pomocniczych do nauki biologii na poziomie starczych klas szkoły podstawowej oraz biologii i przysposobienia do życia w rodzinie, w szkołach ponadpodstawowych. Także zalecana przez ministra zdrowia i opieki społecznej do szerokiego upowszechnienia we wszystkich placówkach służby zdrowia, a także wśród ogółu społeczeństwa jako zgodny z zaleceniami WHO „Poradnik o naturalnych metodach rozpoznawania płodności”.</u>
          <u xml:id="u-46.2" who="#BożenaStankiewiczChoroszucka">Myślę, że tego typu broszury poprawią wiedzę ucznia i pomogą ukształtować jego podstawę do zbyt wczesnej inicjacji seksualnej, spraw pornografii w szerokim pojęciu, gwałtu, itd.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#MariaSmereczyńska">Nie chciałabym prowadzić dyskusji na ten temat, w związku z tym nie będę już udzielała nikomu głosu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#IzabelaJarugaNowacka">Może pani przewodnicząca potwierdzi, że wpłynął do Prezydium Sejmu wniosek podpisany przez grupę posłów o usunięcie ze szkół przedmiotu: wychowanie seksualne. O tym właśnie mówiłam, a nie o ocenzurowaniu broszur.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#MariaSmereczyńska">W związku z wnioskiem złożonym przez pana posła Szymańskiego o przyjęcie odpowiedzi na dezyderaty nr 5 i 6 Komisji zapytuję: kto z państwa jest za przyjęciem wniosków?</u>
          <u xml:id="u-49.1" who="#MariaSmereczyńska">Komisja jednogłośnie przyjęła odpowiedzi ministra zdrowia i opieki społecznej oraz Pełnomocnika Rządu do Spraw Rodziny.</u>
          <u xml:id="u-49.2" who="#MariaSmereczyńska">Kto z państwa jest za odrzuceniem odpowiedzi Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji na opinię nr 1 Komisji?</u>
          <u xml:id="u-49.3" who="#MariaSmereczyńska">Jednogłośnie Komisja odrzuciła odpowiedź na opinię nr 1. Jednocześnie wystosujemy uzasadnienie do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji z wyszczególnieniem naszych postulatów.</u>
          <u xml:id="u-49.4" who="#MariaSmereczyńska">Na tym wyczerpaliśmy porządek dzienny posiedzenia. Zamykam obrady Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>