text_structure.xml 80.8 KB
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 281 282 283 284 285 286 287 288 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 300 301 302 303 304 305 306 307 308 309 310 311 312 313 314 315 316 317 318 319 320 321 322 323 324 325 326 327 328 329 330 331 332 333 334 335 336 337 338 339 340 341 342 343 344 345 346 347 348 349 350 351 352 353 354 355 356 357 358 359 360 361 362 363 364 365 366 367 368 369 370 371 372 373 374 375 376 377 378 379 380 381 382 383 384 385 386 387 388 389 390 391 392 393 394 395 396 397 398 399 400 401 402 403 404 405 406 407 408 409 410 411 412 413 414 415 416 417 418 419 420 421 422 423 424 425 426 427 428 429 430 431 432 433 434 435 436 437 438 439 440 441 442 443 444 445 446 447 448 449 450 451 452 453 454 455 456 457 458 459 460 461 462 463 464 465 466 467 468 469 470 471 472 473 474 475 476 477 478 479 480 481 482 483 484 485 486 487 488 489 490 491 492 493 494 495 496 497 498 499 500 501 502 503 504 505 506 507 508 509 510 511 512 513 514 515 516 517 518 519 520 521 522 523 524 525 526 527 528 529 530 531 532 533 534 535 536 537 538 539
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#AntoniSzymański">Otwieram posiedzenie połączonych Komisji. Witam wszystkich obecnych. Pragnę wyjaśnić, że to wieczorowe posiedzenie obu Komisji wyniknęło z konieczności pilnej nowelizacji ustawy o pomocy społecznej. Państwo mieli już okazję zapoznać się z tym projektem nowelizacji podczas poprzednich posiedzeń Komisji Polityki Społecznej, gdzie wstępnie na ten temat dyskutowano, a dzisiaj mamy okazję odbyć pierwsze czytanie. Chcielibyśmy to odbyć w ten sposób, żeby państwo nie musili przyjeżdżać na spotkanie w przyszłym tygodniu. Dlatego zamierzamy dzisiaj odbyć pierwsze czytanie i dyskusję, a jeżeli dzisiaj nie uda nam się zakończyć prac, dokończymy jutro rano.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#AlicjaMurynowicz">Pierwsze czytanie, to rzeczywiście jest to komisyjny projekt Komisji Polityki Społecznej i w druku sejmowym ukazał się dopiero co. Poza tym jestem święcie przekonana, że członkowie Komisji Rodziny nie bardzo mieli okazję zapoznać się z tym projektem. Uważam, że taki przyspieszony tryb działania na pewno nie wyjdzie na dobre tej ustawie. Zaznaczam, że nie kieruje mną żadna złośliwość, ale problem jest rzeczywiście bardzo ważny i nie powinien być omawiany w ograniczonym gronie.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#AlicjaMurynowicz">Zgłaszam formalny wniosek o sprawdzenie kworum.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#JanLityński">To jest pierwsze czytanie i tu nie jest wymagane kworum. Potem pani posłanka będzie mogła zgłosić swoje wnioski i będziemy je głosować, a teraz ma się odbyć tylko pierwsze czytanie, dla którego kworum nie jest istotne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#AlicjaMurynowicz">Panie przewodniczący, proszę mi wskazać odpowiedni punkt regulaminu mówiący o tym, że można odbywać pierwsze czytanie bez kworum.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#JanLityński">Odwrotnie, to pani posłanka powinna wskazać odpowiedni przepis. Zgłaszam wniosek formalny, żeby pani wskazała taki punkt regulaminu, który umożliwia zgłoszenie takiego wniosku formalnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#AntoniSzymański">Proszę Biuro Legislacyjne o wyjaśnienie tej kwestii i udzielenie odpowiedzi na pytanie posłanki Alicji Murynowicz.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Art. 84 ust. 2 regulaminu mówi, że uchwały Komisji zapadają większości głosów w obecności co najmniej 1/3 liczby członków Komisji, chyba że ustawa stanowi inaczej. To postanowienie odnosi się do sytuacji, kiedy już są podejmowane jakieś decyzje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#JanLityński">Ale przecież na razie nie mamy uchwał, to jest tylko pierwsze czytanie. Po pierwszym czytaniu będziemy podejmować uchwałę i wówczas dopiero będziemy mówić o kworum. Pani posłanka może teraz tylko złożyć wniosek o przełożenie terminu pierwszego czytania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#AlicjaMurynowicz">Po pierwsze, Biuro Legislacyjne nie odpowiedziało na moje pytanie i zgodnie ze stwierdzeniem pana przewodniczącego, rzeczywiście nie podejmujemy teraz żadnej uchwały. Ale ja chcę znać punkt regulaminu, który mówi o tym, że pierwsze czytanie może odbywać się bez kworum.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#JanLityński">Pani posłanka mogłaby również zacytować punkt regulaminu, który mówi o tym, że mogą się w ogóle odbywać posiedzenia Sejmu. To pani posłanka składa wniosek formalny, a ja kwestionuję prawo do złożenia tego typu wniosku. To pani musi podać odpowiedni punkt regulaminu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#AlicjaMurynowicz">Pan naprawdę nie może kwestionować żadnego mojego prawa. Mam prawo jako poseł zapytać Biura Legislacyjnego, czy istnieje taki punkt regulaminu mówiący o tym, że pierwsze czytanie na posiedzeniu Komisji odbywa się bez kworum.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Takiego punktu w regulaminie oczywiście nie ma.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#JanLityński">Proponuję, żebyśmy teraz odbyli pierwsze czytanie i następnie przeszli do podejmowania uchwał.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Art. 36 ust. 1 regulaminu mówi, co obejmuje pierwsze czytanie. Mówi, że jest to uzasadnienie przez wnioskodawcę, debata w sprawach ogólnych zasad, pytania i odpowiedzi. Natomiast później po zakończeniu pierwszego czytania, jeślibyśmy chcieli formalnie przejść do pracy nad tym aktem, czy powołać podkomisję, to wówczas to musi się kończyć jakąś decyzją i wtedy uchwała Komisji jest potrzebna. A zgodnie z art. 84 ust. 2 uchwały zapadają większością głosów i tak to należy rozumieć. Nie jest wprost w regulaminie powiedziane, że jest wymagane kworum przy pierwszym czytaniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#JanLityński">Mam pytanie do pani z Biura Legislacyjnego. Czy pierwsze czytanie według regulaminu wymaga kworum? Proszę jeszcze raz przeczytać, co obejmuje pierwsze czytanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Aby mogło odbyć się pierwsze czytanie musi być wnioskodawca, który by omówił projekt i jeśli ktoś zadawałby pytania, to musiałby udzielić odpowiedzi. To znaczy gdyby nawet było kworum, a nie było nikogo z osób podpisanych pod wnioskiem i w ten sposób nie można by spełnić zapisu art. 36 i odbyć pierwszego czytania, bo nie można byłoby zadać pytań i odbyć debaty - to pierwsze czytanie nie mogłoby się odbyć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#AntoniSzymański">Ten warunek będzie spełniony, bo reprezentantem wnioskodawców jest poseł Jan Lityński.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#AlicjaMurynowicz">Przepraszam, ale jednak proszę o odpowiedź, bo z tego wynika, że pierwsze czytanie może się odbyć nawet w obecności tylko jednej osoby, wnioskodawcy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#JanLityński">Chciałem zwrócić uwagę, że w praktyce sejmowej już zdarzało się, że może nie przy jednej osobie, ale w obecności dwóch osób odbywało się pierwsze czytanie, zwłaszcza kiedy wieczorem tego dnia odbywało się posiedzenie Sejmu. Pani posłanko, gdyby pani tak naprawdę obserwowała spotkania z pierwszym czytaniem, to by pani zauważyła, że na ogół przy pierwszych czytaniach nie ma kworum.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#AntoniSzymański">Czy wobec tego możemy już przejść do pierwszego czytania, czy są jeszcze wątpliwości? Jeśli nie ma, proszę posła Jana Lityńskiego o przedstawienie projektu zmian w ustawie o pomocy społecznej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#JanLityński">Nasza dotychczasowa dyskusja trwała dłużej niż 4 minuty, a tyle mniej więcej czasu będę potrzebował na przedstawienie projektu podczas pierwszego czytania. Spędziliśmy zatem więcej czasu na dyskusji formalnej, ale być może ta dyskusja formalna nam się przyda. Ustawa, którą prezentuję, jest zmianą ustawy o pomocy społecznej i teraz przedstawię krótką historię tej ustawy. Przepisy, które będę w wielkim skrócie prezentował, były przygotowywane przez rząd w celu przedstawienia Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych oraz Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej i związane były z wprowadzeniem ustaw kompetencyjnych.</u>
          <u xml:id="u-21.1" who="#JanLityński">Otóż Komisja Polityki Społecznej uznała, że zmiany te są zmianami istotnymi dla funkcjonowania systemu pomocy społecznej i w związku z tym zwróciła się z wnioskiem do Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych oraz Komisji Samorządu Terytorialnego o odrzucenie tych zmian. Następnie Komisja Polityki Społecznej postanowiła, aby te zmiany wprowadzić jako inicjatywę komisyjną, ze względu na to, że Komisja nie chciała, żeby projekt rządowy pozbawiał ją naturalnych kompetencji wnikania w materię problemów pomocy społecznej.</u>
          <u xml:id="u-21.2" who="#JanLityński">Rząd poparł tę ideę i stąd Komisja zajmująca się ustawami kompetencyjnymi odrzuciła ten projekt rządowy, który następnie został przyjęty przez Komisję Polityki Społecznej jako projekt własny. Obecne posiedzenie, jeżeli dobieganie szczęśliwego końca, zadość uczyni nie tylko postulatowi Komisji Rodziny, aby tego typu zmiany były wprowadzane poprzez pracę tych dwóch Komisji.</u>
          <u xml:id="u-21.3" who="#JanLityński">Projekt ustawy wprowadza zmiany w zakresie kompetencji. Najważniejsze zmiany, to są zmiany wynikające z przenoszenia opieki nad dzieckiem, pozbawionym częściowo lub całkowicie opieki - z systemu oświaty do systemu opieki społecznej.</u>
          <u xml:id="u-21.4" who="#JanLityński">Pierwsza zmiana dotycząca słowniczka, który wprowadza definicję dziecka. To pozornie zmiana nieznacząca, ale dla potrzeb ustawy o pomocy społecznej jest to zmiana niezbędna.</u>
          <u xml:id="u-21.5" who="#JanLityński">Następne zmiany dotyczą wyłączenia dochodu ze zwiększanej kwoty zasiłku rodzinnego na dziecko samotnej matki, uprawnionej do zasiłku pielęgnacyjnego. Zmiany dotyczą także wprowadzenia definicji mieszkania chronionego oraz wprowadzenia definicji, co to jest rodzina opieka zastępcza. Dalsze zmiany polegają na tym, co wlicza się do dochodu rodziny, otrzymywanego z tytułu pracy wykonywanej na podstawie umowy zlecenia. Zmiana 6 dotyczy dochodu osoby ubiegającej się o odwieszenie gwarantowanego zasiłku rodzinnego.</u>
          <u xml:id="u-21.6" who="#JanLityński">Istotna jest zmiana 10, polegająca na wprowadzeniu rozdziału 1a. W tym rozdziale przepisy art. 33, podzielonego na wiele punktów, zawierają sprawy dotyczące opieki i wychowania dzieci pozbawionych całkowicie lub częściowo opieki rodziców. Zmiany tu dotyczą zasad tworzenia rodzin zastępczych i podziału rodzin zastępczych na te, które są zobowiązane do dostarczania środków utrzymania na podstawie przepisów Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego oraz na rodziny nie zobowiązane do dostarczania środków utrzymania i na rodziny mające obowiązek pełnić rolę pogotowia rodzinnego.</u>
          <u xml:id="u-21.7" who="#JanLityński">Następne zasady w art. 33 dotyczą udzielania pomocy pieniężnej na utrzymanie dziecka w rodzinie zastępczej oraz przebywania dzieci w placówkach opiekuńczo-wychowawczych. Cały ten rozdział jest poświęcony problemom dzieci, które są pozbawiane opieki rodzicielskiej. Jest to istotny rozdział, rozszerzający zasady prawne i sposoby opieki nad tymi dziećmi, a także mówiący o rodzajach placówek opiekuńczo-wychowawczych i ośrodkach adopcyjno-opiekuńczych.</u>
          <u xml:id="u-21.8" who="#JanLityński">W tym rozdziale mamy również sposoby zwalniania z opłat za pobyt w domu pomocy społecznej. Są cztery zasady zwalniania; kiedy ktoś wnosi opłatę za pobyt innych członków rodziny, kiedy występują uzasadnione okoliczności, jak długotrwała choroba, bezrobocie i śmierć członka rodziny oraz kiedy małżonkowie utrzymują się z jednego świadczenia czy wynagrodzenia, a także kiedy osoby spokrewnione utrzymują się z jednego świadczenia lub wynagrodzenia. Dodatkowo zwolnienie z opłaty może dotyczyć osoby, która jest w ciąży lub samotnie wychowuje dziecko.</u>
          <u xml:id="u-21.9" who="#JanLityński">Następna grupa przepisów dotyczy uprawnień pracownika socjalnego i wymagań, jakie można stawiać pracownikom socjalnym bądź osobom kierującym jednostkami pomocy społecznej. Przypomnę, że wprowadziliśmy przepis, na mocy którego pracownikom socjalnym przysługuje urlop. Osobie, która przepracowała nieprzerwanie co najmniej 5 lat, przysługuje raz na 2 lata dodatkowy urlop wypoczynkowy, w wymiarze 7 dni roboczych. Niestety, do tej pory nie udało się wprowadzić dodatku dla pracowników socjalnych. Ale mam nadzieję, że wraz z poprawą sytuacji budżetowej uda się to uzyskać. Sprawa poborów pracowników socjalnych była wielokrotnie podejmowana przez Komisję Polityki Społecznej, niestety, bez ostatecznego powodzenia.</u>
          <u xml:id="u-21.10" who="#JanLityński">To tyle, jeśli chodzi o wstępne wprowadzenie. Proponowałbym, abyśmy teraz przeszli do pierwszego czytania i podjęcia odpowiedniej uchwały, ze względu na pilność tej sprawy, bo ustawa powinna wejść w życie od 1 stycznia, dlatego, że bez tej części ustawy, którą teraz przyjęlibyśmy, a następnie Sejm przyjąłby - pozostałe zmiany w ustawach kompetencyjnych jakby nie mają właściwego dopełnienia ustawowego. Stąd moja propozycja, abyśmy na dzisiejszym posiedzeniu przeszli do omawiania poszczególnych punktów ustawy i pracy nad całą ustawą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#AntoniSzymański">Czy jest sprzeciw wobec propozycji zgłoszonej przez posła Jana Lityńskiego?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#JolantaBanach">Rozumiem, że wymogi czasu sprawiają, iż powinniśmy przyjrzeć się dokładnie temu projektowi ustawy, bo on reguluje wiele słusznych spraw. Podnosi do rangi ustawowej tryb i zasady działania rodzin zastępczych. Niemniej jednak przypominam, że Komisja Administracji i Spraw Wewnętrznych wnosiła do tego projektu zmiany dosyć istotne zastrzeżenia. Zastrzeżenia te dotyczyły uprawnień starosty do kierowania dziecka, bez orzeczenia sądu, do rodziny zastępczej, zawierania umów cywilnoprawnych z rodziną zastępczą, a następnie decydowania o tym, czy ta rodzina zastępcza dobrze spełnia swe zadania, czy nie.</u>
          <u xml:id="u-23.1" who="#JolantaBanach">O ile sobie przypominam, nie mieliśmy okazji zapoznać się z odpowiednimi ekspertyzami. Tak więc, zanim przejdziemy do szczegółowego rozpatrywania ustawy, chciałabym wiedzieć, czy sprawy, o których mówię, stały się przedmiotem zleconej przez obie Komisje ekspertyzy prawnej. Jeśli nie, to prosiłabym o wykonanie w tej sprawie konkretnych ekspertyz i dopiero wtedy przejść do rozpatrywania projektu ustawy. A więc, jeśli nie mamy stosownych opinii, to stawiam wniosek formalny o przełożenie pierwszego czytania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#AntoniSzymański">Pierwszego czytania nie możemy przełożyć, natomiast może moglibyśmy do tego podejść w inny sposób. Punkty, o których pani mówi, są umieszczone w połowie tekstu projektu ustawy i one były podnoszone na jednym z posiedzeń Komisji Polityki Społecznej, a co do których ja również miałem zastrzeżenia. Myślę, że jednak powinniśmy się przekonać, jak to będzie wyglądało w dyskusji, czy zastrzeżenia rzeczywiście są takiej natury, że trzeba będzie wykonywać opinie. Stwierdzam, że w tej chwili takie opinie nie są wykonane, ale są tu przedstawiciele rządu, którzy będą udzielali nam informacji w tej kwestii. Być może, że kiedy będziemy dyskutować merytorycznie o poszczególnych punktach, te wątpliwości nie będą tak duże lub zaproponujemy rozwiązania takie, które nie będą budzić wątpliwości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#JanLityński">Informuję panią posłankę, że jesteśmy teraz w trakcie pierwszego czytania. Skończymy pierwsze czytanie i przejdziemy do analizy ustawy. Jeżeli nasuną się nam jakieś wątpliwości, to wtedy zatrzymamy się w tym punkcie i poprosimy o ekspertyzy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#AntoniSzymański">Dokładnie to samo proponowałem i myślę, że jest to rozsądna propozycja pracy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#AlicjaMurynowicz">Wiemy, że ten projekt był przynajmniej omawiany na posiedzeniu Komisji Polityki Społecznej, ale nie wiem, jakie odczucia mają posłowie z Komisji Rodziny, zajmując się materiałem otrzymanym dopiero przed wejściem na salę obrad. Wobec tego mam pytanie i proszę o wyjaśnienie przedstawicieli rządu. Chodzi mi o problem, o którym wiele mówiono, problem finansowania, zawarty w art. 33 w pkt. 6. Mówi się tam o powiatach, że od 1 stycznia 2001 r. powiat ponosi wydatki na utrzymanie dziecka w wysokości określonej kwoty itd. Wszystkie kwestie finansowe były wielokrotnie poruszane, a na ten temat nigdy nie otrzymaliśmy żadnej odpowiedzi. Jakie za przekazaniem zadań zarówno do powiatów, jak i z działu edukacja do pomocy społecznej, jakie za tymi przekazaniami idą finanse. Tego typu odpowiedzi nie otrzymaliśmy. Pomijając już wiele innych spraw, które były poruszane, ale wykazu takiego nie mamy. Pracujemy na surowym materiale nawet bez ustawy-matki. Nie mamy też wykazu tych uwag innej Komisji, o których mówiła posłanka Jolanta Banach. Nie chcę się powtarzać, że jesteśmy w stanie zrobić wszystko, ale problem polega na tym, czy rzetelnie. Prośba o dokonanie opinii, ekspertyz i rzetelnych wyliczeń ze strony rządu, nie jest chyba prośbą przekraczającą możliwości tych instytucji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#AntoniSzymański">Zamiarem prezydium Komisji jest zrobienie tego rzetelnie i szybko. Jeżeli będzie potrzeba ekspertyz, Komisja takich ekspertyz na pewno zażąda po przeprowadzeniu dyskusji. Natomiast teraz proponuję już zamknąć pierwsze czytanie i przejść do domawiania poszczególnych punktów, a potem rozważymy wspólnie, czy te opinie rzeczywiście są niezbędne i przegłosujemy to, jeśli będzie taka potrzeba. Taka jest propozycja prezydium.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#JolantaBanach">Wiem, że w każdym przypadku można zgłosić wniosek o odroczenie pierwszego czytania i taki wniosek formalny stawiam. Również ze względu na fakt zakazu zatrudnienia rodzinom zastępczym niespokrewnionym, który według mnie, jest niemal naruszeniem konstytucji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#JanLityński">Stawiam wniosek przeciwny, podtrzymując stanowisko przewodniczącego Antoniego Szymańskiego. Wnoszę o zamknięcie pierwszego czytania i skierowanie do dalszych prac, w celu rozpatrzenia projektu ustawy podczas tego posiedzenia Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#AntoniSzymański">Mamy dwa odrębne wnioski, które powinniśmy przegłosować. Proponuję przegłosować wniosek posłanki Jolanty Banach o odroczenie posiedzenia Komisji. Kto z państwa jest za tym wnioskiem?</u>
          <u xml:id="u-31.1" who="#AntoniSzymański">Za przyjęciem wniosku głosowało 5 posłów, 18 posłów było przeciwnych, przy braku głosów wstrzymujących się.</u>
          <u xml:id="u-31.2" who="#AntoniSzymański">Następny wniosek zgłosił poseł Jan Lityński o zamknięcie dyskusji i zakończenie pierwszego czytania oraz przejście do rozpatrywania projektu ustawy. Proponuję przegłosować ten wniosek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Jeszcze nie wyczerpaliśmy całego zakresu pierwszego czytania. Było uzasadnienie wnioskodawców, ale jeszcze mogą być pytania, odpowiedzi i debata w sprawie ogólnych zasad.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#AntoniSzymański">Skoro, jak twierdzi Biuro Legislacyjnego, nie wyczerpaliśmy całego programu, wobec tego otwieram dyskusję w tej sprawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#JanChmielewski">Miałem również wiele wątpliwości, czytając ten projekt ustawy, ale ze względu na pilność tej ustawy i to, że Komisja zdecydowała się przedstawić projekt nowelizacji - postanowiłem zaraz przekazać projekt do zaopiniowania do Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej we Wrocławiu, gdzie pracują wykwalifikowani praktycy, a także prawnicy.</u>
          <u xml:id="u-34.1" who="#JanChmielewski">Otrzymałem z tego ośrodka opinię, która jest dla mnie miarodajna, dlatego że miejski ośrodek tymi problemami się zajmuje od wielu lat i będzie się nadal zajmował. Oni nie wnoszą żadnych zasadniczych zmian, pozytywnie ustosunkowują się do przedstawionego projektu ustawy, poza niewielkimi zmianami, które podczas omawiania poszczególnych punktów ewentualnie wniosę. Generalnie uważają, że przepisy o kompleksowym systemie opieki nad dzieckiem i rodziną, oraz pomoc dla uchodźców, są trafnie ujęte.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#AntoniSzymański">Czy ktoś chciałby jeszcze zabrać głos? Jeżeli nie ma zgłoszeń, to prosiłbym przedstawicielkę rządu o udzielenie odpowiedzi posłance Alicji Murynowicz i posłance Jolancie Banach, które zadawały konkretne pytania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#KrystynaWyrwicka">Chętnie odpowiem, a przynajmniej na część pytań jestem w stanie odpowiedzieć. Pani posłanka tu powiedziała, że wprowadzamy zakaz zatrudniania dla rodzin zastępczych. Nie dotyczy to jednak wszystkich rodzin zastępczych, ale niespokrewnionych, które otrzymują wynagrodzenie za pracę, czyli tych, które pełnią funkcję pogotowia rodzinnego.</u>
          <u xml:id="u-36.1" who="#KrystynaWyrwicka">Wychodzimy z założenia, że te placówki są w tzw. gotowości przyjęcia dziecka w każdej chwili, dziecka z ulicy, doprowadzonego przez policję, które zamiast do pogotowia opiekuńczego trafia do takiej zawodowej rodziny zastępczej. A ta traktuje tę opiekę nad dzieckiem jako formę swojego zatrudnienia. W związku z tym tej osobie mówimy, że ona nie może podjąć innego zatrudnienia, bo to, co wykonuje, ma charakter jej zatrudnienia, jej pracy zawodowej, którą jest pogotowie rodzinne.</u>
          <u xml:id="u-36.2" who="#KrystynaWyrwicka">Są dwie kategorie rodzin niespokrewnionych, jedne, które będą rodziną zastępczą bezterminowo do czasu usamodzielnienia się dziecka, i takie, które będą pełniły opiekę czasowo, do czasu uregulowania sytuacji prawnej dziecka.</u>
          <u xml:id="u-36.3" who="#KrystynaWyrwicka">Następna kwestia dotyczy finansowania pobytu dzieci w placówkach i dlaczego 2000 r. jest datą graniczną, a 2001 r. ma już być zadaniem własnym powiatu. Chcemy tu dojść do formuły, w której nie będzie oporu powiatów, który dzisiaj istnieje i sprowadzają się do tego, że powiat utrzymuje jakby nie swoje dzieci w placówce. Do tej pory te placówki nie były wpisane w cały system jako struktury powiatowe.</u>
          <u xml:id="u-36.4" who="#KrystynaWyrwicka">W związku z tym w niektórych powiatach jest więcej placówek, a w innych nie ma ich w ogóle. Chcemy wprowadzić mechanizm, w którym będzie finansowane dziecko z danego powiatu, niezależnie od tego, do jakiej placówki trafi i nawet jak będzie to placówka na terenie innego powiatu.</u>
          <u xml:id="u-36.5" who="#KrystynaWyrwicka">Kolejna kwestia dotyczy podpisywania przez rodziny umów cywilnoprawnych ze starostą i do tej pory były już takie przypadki. Chcę powiedzieć, że zapisy w ustawie o pomocy społecznej aktualnie obowiązującej już są. To są sytuacje, w których nie ma powodów, aby te kwestie rozstrzygał sąd, a dotyczy to konieczności powierzenia opieki nad dzieckiem osobie trzeciej, w przypadku różnych wydarzeń losowych. Na przykład samotny rodzic musi iść do szpitala i wobec tego w tym czasie nie jest w stanie sam opiekować się dzieckiem. Znajduje rodzinę, której powierza na czas określony opiekę nad dzieckiem i robi to na podstawie umowy, którą ta rodzina zawiera ze starostą. 90% rodzin zastępczych to są rodziny ustanowione przez sąd, a takie sytuacje zapobiegają konieczności ustanawiania przez sąd i dotyczy to głównie zdarzeń losowych. Generalnie są to kwestie dotyczące rodzin zastępczych, a na wszystkie inne kwestie jesteśmy gotowi odpowiedzieć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#MaciejManicki">Muszę powiedzieć, że ta konstrukcja trochę mnie zafrapowała i w związku z tym mam pytanie. W jakim stosunku ta rodzina zastępcza, o której mowa w art. 33, będzie pozostawała? Czy to będzie stosunek pracy, czy to będzie jakiegoś innego rodzaju umowa? A w kontekście omawianej przed chwilą innej ustawy, mam też pytanie. Czy to wynagrodzenie będzie podlegało składce z tytułu ubezpieczenia społecznego? Ta konstrukcja wydaje się bardzo dziwna, i to przede wszystkim z punktu widzenia prawa pracy.</u>
          <u xml:id="u-37.1" who="#MaciejManicki">Jeszcze jedno pytanie. Co to znaczy, że nie może pozostawać w zatrudnieniu, o jakiego rodzaju zatrudnienie chodzi? O ile pamiętam, to w ustawie o pomocy społecznej, w jej słowniczku nie mówi się, co to znaczy zatrudnieniu w rozumieniu tej ustawy. A jeśli mówimy o zatrudnieniu, to czy chodzi o zatrudnienie w rozumieniu prawa pracy, czy w rozumieniu przepisów o zatrudnieniu i przeciwdziałaniu bezrobociu. Definicji zatrudniania w systemie prawa mamy kilka, sporządzanych na różne potrzeby. Nie wiemy, co to jest za zatrudnienie. Dlatego prosiłbym o wyjaśnienie tej sprawy, bo podejrzewam, że tutaj jest tworzona kolejna konstrukcja czegoś, co by mogło być substytutem takiej pracy nakładczej, wykonywanej w stosunku do przedmiotu, którym tutaj jest dziecko.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#KrystynaWyrwicka">Jest to umowa cywilnoprawna na realizację określonych usług i za taką osobę opłacamy składkę na ubezpieczenie emerytalno-rentowe. Taka jest konstrukcja tego zatrudnienia. Natomiast, jeśli mówimy o powstawaniu stosunku pracy i zatrudnieniu, to mówimy w rozumieniu przepisów o zatrudnieniu i bezrobociu, tak jak we wszystkich innych zapisach ustawy o pomocy społecznej. Ustawa ta, generalnie mówiąc o zatrudnieniu, posługuje się przepisami ustawy o zatrudnieniu i bezrobociu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#JolantaBanach">Pani dyrektor, czy nie prościej było zatrudniać w starostwie te osoby, które będą pełniły rolę pogotowia opiekuńczego w ramach rodziny zastępczej? Wtedy mielibyśmy jasność i adekwatność pojęcia wynagrodzenia. Zakaz zatrudnienia byłby logiczny sam w sobie, bo to jest rodzina dyspozycyjna itd.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#KrystynaWyrwicka">Być może byłoby prościej, ale jest to problem zatrudnienia tych osób, ponieważ one w stosunku pracy pozostają 24 godziny na dobę. W związku z tym, gdybyśmy mówili o normalnym zatrudnieniu, to cała reszta godzin to byłyby godziny nadliczbowe. Nie można też tego skonstruować, tak jak to się konstruuje w placówkach opiekuńczo-wychowawczych, gdzie etap wychowawczy w określonym czasie kończy się. Być może, że można by to zrobić podobnie jak w placówkach opiekuńczo-wychowawczych, ale też nie, bo tam jest określone pensum godzinowe, natomiast tu weszlibyśmy w formułę wynagradzania za 24 godziny pracy. Stąd jest ta umowa na wykonanie określonych usług.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#MaciejManicki">O tym będziemy mówić już konkretnie, jak dojdziemy do omawiania tego przepisu, ale wydaje mi się, że należało zdecydować się i nazwać tę umowę w ustawie, że to jest umowa zlecenie, co też budziłoby pewne wątpliwości. Natomiast nie mogę podzielić poglądu, że to zajęcie nie może być stosunkiem pracy.</u>
          <u xml:id="u-41.1" who="#MaciejManicki">Kodeks pracy przewiduje pewne reguły, jeśli chodzi o czas pracy, ale wcale nie jest tak, że to musi trwać 24 godziny na dobę. W umowie o pracę, zawarte na podstawie Kodeksu pracy są sytuacje, które pozwalają na to, żeby w ogóle nie określać czasu pracy. To jest zadaniowy czas pracy i określa się ten czas pracy w postaci zadania. Zadaniem jest opieka nad dzieckiem i nie trzeba określać czasu pracy w rozumieniu 8 godzin, 12, 16, 24. Kodeks pracy wyraźnie na to pozwala. Jest specjalny przepis, który mówi o zadaniowej normie czasu pracy. Zadaniem tutaj jest opieka na dzieckiem i nie jest ważne, czy ta opieka jest sprawowana 24 godziny w rozumieniu trzymania dziecka za rękę, żeby nie uciekło. Jest to opieka sprawowana w taki sposób, że jak to dziecko śpi, to ja też śpię i nikt nikogo nie ma prawa o to zapytać. Odsyłam do konsultacji ze specjalistami z Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej z panią dyrektor Gieniewską i innymi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#KrystynaWyrwicka">Konsultowaliśmy to z Departamentem Prawa Pracy, który uznał, że ta formuła jest lepsza niż formuła zatrudnienia ze stosunku pracy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#AntoniSzymański">Pozwolę sobie zakończyć prezentację stanowisk, bo kolejne głosy pokazują, że rozpoczęła się już dyskusja o poszczególnych artykułach. Ja również mam zastrzeżenia do różnych artykułów, ale w tej ogólnej dyskusji nie chciałbym ich prezentować, bo skuteczniej byłoby, gdybyśmy o tym rozmawiali już podczas rozważania całego projektu. Czy jest możliwe, żebyśmy w tej chwili do tego przeszli?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#AlicjaMurynowicz">Naprawdę rozumiem chęć prezydium do tego, żeby dzisiaj przeprowadzić pierwsze i drugie czytanie oraz najchętniej jutro już na sali sejmowej głosowali, ale ja zadałam bardzo konkretne pytanie związane z finansami i na to pytanie nie uzyskałam odpowiedzi. A była taka prośba skierowana do Ministerstwa Finansów, podczas jednego z posiedzeń Komisji Polityki Społecznej, że tych odpowiedzi „nie odpuścimy”, bo to jest szalenie ważne. Skąd mają być wzięte przez powiaty pieniądze, jakie dotacje za przekazaniem tych zadań z jednego działu do drugiego pójdą, czy w tej samej wysokości, czy w innej? Mogę jeszcze te pytania mnożyć i oczywiście możemy tak zrobić, jak mówi przewodniczący Antoni Szymański, że będziemy zgłaszać te wątpliwości przy każdym artykule, tylko jeżeli w tej chwili nie ma przedstawiciela Ministerstwa Finansów, to nawet jak dojdę do art. 33, to też odpowiedzi nie dostanę, chyba że otrzymam ją w tej chwili. A jeżeli jest przedstawiciel Ministerstwa Finansów, to chciałabym tę odpowiedź otrzymać teraz w tzw. dyskusji ogólnej. Rozumiem, że prezydium zależy na zamknięciu dyskusji ogólnej, ale nie widzę takiej potrzeby.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#AntoniSzymański">To była moja propozycja i posłowie mogą tej propozycji nie przyjąć. Natomiast chciałbym zapewnić, że nie ma takiego uzgodnienia prezydium, żeby prędko i byle jak przepracować ten projekt, który uważamy za bardzo istotny i bardzo ważny. Proszę o odpowiedź przedstawicieli rządu na zapytanie posłanki Alicji Murynowicz odnośnie do kosztów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#AnnaCenian">Na rodziny zastępcze zostały zaplanowane dotacje w projekcie ustawy budżetowej na 2000 r. w dziale 86. Z tego działu są również finansowane rodziny zastępcze w 1999 r. i skutecznie zostały spłacone zobowiązania z 1998 r. Jest pod dostatkiem środków na wypłacanie zasiłków pieniężnych w 1999 r., bowiem z rezerwy budżetowej zostały zwiększone środki, z dotacji dla rodzin zastępczych w wysokości potrzeb zgłoszonych przez wojewodów, tj. 35 mln zł. Wydatki te zostały zwiększone decyzją ministra finansów bodajże 29 października br. Tak więc nie ma w tej chwili problemów z finansowaniem rodzin zastępczych. Natomiast na placówki opiekuńczo-wychowawcze, które przechodzą do działu 86 - Pomoc społeczna, zostały przekazane środki z działu 79 - Oświata i wychowanie. Wysokość tych środków określił minister edukacji narodowej i w tej wysokości wydzielonej z tego działu, te środki zostały zaplanowane w dziale 86 i mają być przewidziane na finansowanie placówek opiekuńczo-wychowawczych w wysokości 480 mln zł na 2000 r. W 2001 r. prawdopodobnie placówki opiekuńczo-wychowawcze i rodziny zastępcze mają być objęte zadaniami własnymi powiatów. Będzie przygotowywany projekt ustawy o dochodach jednostek samorządowych i wówczas będą odpowiednio zwiększone udziały dla nich w dochodach własnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#JanLityński">Pytanie jest istotne, czy są pieniądze w budżecie, czy ich nie ma i czy ten fakt wypływa na funkcjonowanie tej ustawy. Jeżeli nie ma pieniędzy w budżecie, to rozumiem, że nie ma ich niezależnie od tego, czy my tę ustawę przyjmiemy, czy nie. Uważam, że jeżeli przyjmiemy tę ustawę, to możemy w ustawie budżetowej postarać się o odpowiednie środki. A jeżeli rząd nie przydzieli odpowiednich środków, to i tak rodziny zastępcze nie będą mogły funkcjonować i rzeczywiście z tego punktu możemy zrezygnować z tej definicji. Ale nie wydaje mi się to słuszne, bo te wszystkie definicje i zmiany mają pewien walor ogólny niezależnie do tego, czy są pieniądze.</u>
          <u xml:id="u-47.1" who="#JanLityński">Następnie Komisja Polityki Społecznej oraz Komisja Rodziny powinny się postarać, żeby w budżecie zapewnić odpowiednie środki. Teraz pytanie o środki wydaje się przedwczesne, bo nie rozpatrujemy jeszcze budżetu. Rozpatrujemy pewne zasady prawne, którymi się kierujemy przy działaniu rodzin zastępczych. Oczywiście, jeżeli te zasady przyjmiemy, to do zadań Sejmu należy zabezpieczenie odpowiednich środków, aby one funkcjonowały zgodnie z ustawami. Ale w tej chwili rozważania finansowe są nieco przedwczesne.</u>
          <u xml:id="u-47.2" who="#JanLityński">W związku z tym, zgłaszam wniosek formalny o zamknięcie pierwszego czytania i przejście do rozpatrywania poszczególnych pytań, w których powinniśmy bardzo wnikliwie rozpatrzyć poszczególne zmiany.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#AlicjaMurynowicz">Zgłaszam wniosek przeciwny do wniosku posła Jana Lityńskiego, ponieważ nie chciałabym pozwolić sobie zamknąć ust tylko dlatego, że został przedłożony wniosek formalny.</u>
          <u xml:id="u-48.1" who="#AlicjaMurynowicz">Panie pośle Listyński - mam pytanie do pana jako wnioskodawcy. Jeżeli nie mamy mówić o pieniądzach, bo mamy tylko mówić o zasadach, to czy nie lepszą propozycją byłoby każdy artykuł i punkt, mówiący w tym artykule o finansach, wykreślić. Jeżeli np. w art. 33g pkt 3 mówimy o podstawie ustalenia wysokości pomocy pieniężnej i jest kwota 1327 zł, to ją wyrzucimy, bo nie wiemy, czy w budżecie będą zagwarantowane pieniądze w tej wysokości, czy nie.</u>
          <u xml:id="u-48.2" who="#AlicjaMurynowicz">Jeżeli przy uchodźcach mówimy o tym, że na naukę języka polskiego przeznaczamy od 300 do 1000 zł, chociaż jest to bardzo intrygująca rozpiętość finansowa - to może w ogóle to wyrzućmy. Jeżeli stwierdzamy w tym projekcie, że uchodźca, który zamieszkał na terenie Rzeczypospolitej Polskiej przed 1 stycznia 1998 r., będzie korzystał z takiej pomocy jak ten, który zamieszkał później, to może to też wyrzućmy.</u>
          <u xml:id="u-48.3" who="#AlicjaMurynowicz">Zastanówmy się najpierw, o jakie zasady nam chodzi. Jeżeli mówimy tylko i wyłącznie o zasadach takich w miarę sprawiedliwych, to wyrzućmy wszystko, co dotyczy finansowania. Nie satysfakcjonuje mnie odpowiedź pani z Ministerstwa Finansów, która mówi, że środki będą w takiej wysokości, jakiej minister edukacji narodowej przeznaczył i przekazał. Uważam, że to jest nieporozumienie. Po co zatem w tej ustawie umieszczamy datę 1 stycznia 2001 r., jeżeli i tak co roku budżet jest uchwalany przez Sejm, zgodnie ze słowami posła Jana Lityńskiego. Może się jednak okazać, że środków nie przekazano i może ustawy o finansowaniu samorządów też nie będą zgodne z tym, co tu jest zapisane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#TadeuszCymański">Proponuję przejść do pierwszego czytania i dokładnie słuchać, co mówimy. Poseł Jan Lityński nie powiedział, że pieniądze będą, tylko że pomyślimy, a to nie jest czas przyszły dokonany, niemniej to wszystko jest bardzo ważne. Natomiast uważam, że ta ustawa nie była pisana z sufitu i podzielam te wątpliwości, że mogą być problemy, ale te założenia i te kwoty nie są tak absurdalne, są może tylko skromnie „szyte”. Ustawa ma swój walor autonomiczny i proponowałbym zamknąć te dyskusje, takie szarpane trochę, szanując rozbieżność poglądów i przejść do pracy nad samą ustawą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#JanLityński">Uważam, że pani jest zbyt doświadczoną posłanką, żebym uwierzył, że pani to mówi serio. My wiele ustaw najpierw wprowadzamy, a potem żądamy, żeby budżet wypełniał te ustawy. Na tym polega m.in. tworzenie ustaw. Ustawy robi się po to, aby budżet na czymś oprzeć. Są wpisane kwoty, że np. na naukę języka ma być 300–1000 zł. W związku z tym ustawa budżetowa będzie musiała uwzględnić te kwoty. Jeżeli nie uwzględni, to ustawa budżetowa będzie łamała ustawę, którą Sejm wprowadził. Wiemy przecież, że zawsze tak było. Mówiąc teraz półprywatnie, to naprawdę nie wiem, dlaczego panie chcecie przedłużać to posiedzenie, kiedy moglibyśmy już przejść do poważnego zastanowienia się nad zmianami. Gdybyśmy kierowali się tymi zasadami, które pani posłanka nam tu sugeruje, to przede wszystkim wydalibyśmy pozytywną opinię z posiedzenia Komisji Polityki Społecznej, poszłoby to do Komisji Samorządu Terytorialnego, zostałoby przyklepane w biegu i nie byłoby żadnej dyskusji. Wszyscy walczyliśmy o to, żebyśmy mogli to analizować, a teraz pani posłanka robi wszystko, żebyśmy tego nie analizowali.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#AlicjaMurynowicz">Wycofuję swój kontrwniosek w stosunku do wniosku posła Jana Lityńskiego, ale chciałam jeszcze coś powiedzieć panu posłowi Janowi Lityńskiemu. Nigdy nie twierdziłam, że jestem za utrąceniem tej ustawy, ale nigdy również nie twierdziłam, że jestem za przyklepnięciem, jak pan to nazwał. Bardzo mi przykro, ale nie mówiłam w tym znaczeniu. Zaznaczyłam na początku posiedzenia Komisji, że zbyt poważnie do tej sprawy podchodzę, aby liczyć się wyłącznie tylko z przyklepnięciem. Jeżeli to ma być tylko klepnięcie i ja nie muszę uzyskiwać informacji, to ją klepnijmy w całości i nie rozpatrujmy punkt po punkcie, bo w tym momencie to jest strata czasu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#AntoniSzymański">Był wniosek formalny o zamknięcie dyskusji na temat pierwszego czytania i przejście do rozpatrywania ustawy. Przegłosujmy to, ponieważ ta dyskusja powtarza te argumenty, które były wielokrotnie przytaczane. Czy jest sprzeciw wobec tej propozycji, aby zacząć pierwsze czytanie i przejść do rozpatrywania ustawy o pomocy społecznej?</u>
          <u xml:id="u-52.1" who="#AntoniSzymański">Rozpoczynamy od zmiany 1 i tu w art. 2a ust. 1 pkt a, po pkt. 1a dodaje się pkt 1b w brzmieniu: „1b) dziecku - oznacza to osobę do lat 18”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#JolantaBanach">Chciałabym zapytać, jakie względy kierowały wnioskodawcą, aby doprecyzować pojęcie dziecka. czy chodzi tylko o dostosowanie go do innych przepisów, bo inne przepisy na użytek konkretnej ustawy mogą mieć inną definicję dziecka, a inne przepisy na swój użytek inną. W związku z tym chciałam zapytać przedstawiciela Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej, czy granica wiekowa, 18 rok życia, nie będzie kolidować z innymi przepisami, które umożliwiają pobieranie przeróżnych świadczeń z pomocy społecznej także dziecku pełnoletniemu. Zwłaszcza, że w art. 33j w ust. 3 pojęcie dziecka dotyczy także osoby, która uzyskała pełnoletność do czasu ukończenia szkoły. A więc odstępstwo od definicji dziecka podanej w słowniczku, który w samym projekcie ustawy sugerowałby, że może takie doprecyzowanie nie jest potrzebne. Czy to nie będzie kolidować z innymi przepisami o świadczeniach dla dzieci, które ukończyły 18 rok życia?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#KrystynaWyrwicka">Wiek - 18 lat - jest w zgodności Kodeksem rodzinnym i opiekuńczym, ale jest też przyjęty dla potrzeb tej ustawy. Jest taki moment usamodzielnienia się dzieci, szczególnie w rodzinach zastępczych, to granica wieku 18 lat. Mówiąc o usamodzielnieniu myślimy że nie przerywamy tego procesu, jeśli mówimy o usamodzielnieniu wychowanków placówek i również rodzin zastępczych, tylko przesuwamy ten okres usamodzielniania na okres edukacji szkolnej. Osoba taka, jeśli nie przebywa w domu rodzinnym, otrzymuje świadczenie na kontynuację np. nauki, ale nie otrzymuje go rodzina zastępcza bądź placówka, tylko ta osoba.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#MaciejManicki">Rzeczywiście jest pewna kolizja, która nie ma charakteru zasadniczego. Jeżeli mówimy o dziecku, oznacza to osobę do lat 18, to ust. 3 trzeba byłoby zredagować inaczej. Ale zabieg jest prosty, bo wystarczy w ust. 3 napisać zamiast „dziecko” - „osoba, o której mowa w ust. 1”, bo dziecko to też osoba.</u>
          <u xml:id="u-55.1" who="#MaciejManicki">Mnie jednak chodzi o coś innego, czy to nie pozostaje w kolizji z innymi przepisami tej ustawy, nie związanymi z tą nowelą, np. w sytuacji, kiedy pomoc przysługuje osobie, która zajmuje się niepełnosprawnym, dzieckiem upośledzonym, bez względu na jego wiek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#JanLityński">Proponuję rozpatrzyć całą ustawę, jeżeli pojawią się wątpliwości, to zmienimy ten przepis. Nie chciałbym, żeby zatrzymywać się nad rozważaniami, co mogłoby być, gdyby..., tylko jak je znajdziemy, to dokonamy zmiany.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#JolantaBanach">Mam jeszcze inne wątpliwości, jeśli dyrektor Krystyna Wyrwicka powie, że są one nieuzasadnione, to będę zawierzać słowom pani dyrektor. Obawiam się, że w całej ustawie o pomocy społecznej możemy przeoczyć takie przepisy, które pozwalają na udzielanie pomocy dziecku, które ukończyło 18 lat. Przepisy te nie używają innej definicji niż „dziecko”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#KrystynaWyrwicka">Ustawa, definiując dochód, wprowadza inne granice wiekowe. Prawo do wszystkich świadczeń przyznajemy osobie od 18 roku życia, jedyny wyjątek stanowi świadczenie, które jest przyznawane nie dziecku, lecz rodzicowi, i w którym jest inna granica wieku (16 rok życia), w związku z gwarantowanym zasiłkiem określonym. Generalnie nigdzie nie będzie kolizji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#AntoniSzymański">Czy są jeszcze uwagi lub propozycje do zmiany 1a? Rozumiem, że ich nie ma. Pozostaje mała wątpliwość, czy w dalszej części ustawy inaczej się to definiuje. Wrócimy jeszcze do tej kwestii, obecnie przyjmujemy wstępnie zmianę 1a. Przechodzimy do zmiany 1b, kto z państwa chciałby zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#JolantaBanach">Jest to obszerny przepis, który wymagałby porównania z ustawą o pomocy społecznej. Rozumiem, że nie wyłącza się żadnych innych dochodów niż te, które były już wyłączone.</u>
          <u xml:id="u-60.1" who="#JolantaBanach">Czy nie uznalibyście państwo za stosowne wyłączyć z dochodów jednorazowych świadczeń z różnych systemów?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#AntoniSzymański">W tej definicji wymienione są kwoty zasiłku rodzinnego na trzecie i kolejne dziecko, co było jednorazową formą w roku bieżącym. Na razie nie mamy ustawy, więc nie wiemy, jak będzie w przyszłym roku, a więc to nie powinno funkcjonować w tej definicji. Rozumiem, że tu chodzi o dodatek rodzinny, prosiłbym o wyjaśnienie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#KrystynaWyrwicka">Rzeczywiście tak jest, jeśli natomiast będzie to jednorazowe i w przyszłym roku tego typu świadczenia się nie powtórzą, tego świadczenia nie będzie i nie będzie również powodów do wliczania. Nie rezygnowaliśmy z tego zapisu, ponieważ to nie jest materia tej zmiany. Została ona wprowadzona wcześniej. Nie rezygnujemy z zapisu licząc się z tym, że świadczenia tego typu mogą się pojawić i trzeba będzie wprowadzać kolejne zapisy. Odpowiadając na pytanie posłanki Jolanty Banach - jedyną rzeczą, jaką teraz dodajemy, to zapis, że nie wliczamy również kwoty zwiększenia zasiłku rodzinnego na dziecko samotnej matki, wprowadzonego do zasiłku pielęgnacyjnego. To jest jedyna zmiana poszerzająca, ponieważ wprowadziliśmy zwiększenia z tego tytułu, natomiast samotne matki wychowujące dziecko miały świadczenie i tego się nie odliczało. W całym dużym zapisie jest to jedyna zmiana wprowadzana tą ustawą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#AntoniSzymański">Prosiłbym, aby przy następnych zmianach podawać, czym się różnią od obecnych przepisów, bo to nam ułatwi rozpatrywanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#MaciejManicki">Kiedy było wypłacane jednorazowe zwiększenie kwoty zasiłku rodzinnego?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#JolantaBanach">W październiku bieżącego roku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#MaciejManicki">Czy problem ewentualnych roszczeń przesunie się jeszcze na rok następny? W zasiłkach rodzinnych, o ile dobrze pamiętam, obowiązuje możliwość dochodzenia roszczenia przez pół roku, a potem przepada. Czy w tym przypadku też jest ta sama zasada? Komuś się należało, ale z różnych przyczyn nie otrzymał zasiłku, jaki czas ma skuteczne dochodzenie roszczenia?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#AnnaCenian">Jeśli nie ma w ustawie przepisu o przedawnieniu, to roszczenia przedawniają się po 5 latach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#MaciejManicki">W taki razie trzeba ten zapis utrzymać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#AntoniSzymański">Nie było wniosku o wykreślenie. Wiemy już, że to jest korzystne rozwiązanie. Czy są jeszcze uwagi do zmiany 1b? Nie widzę. Czy zatem możemy przyjąć zmianę 1b? Nie widzę sprzeciwu. Zmiana została przyjęta. Przechodzimy do zmiany 1c.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-70">
          <u xml:id="u-70.0" who="#MaciejManicki">Prosiłbym o wprowadzenie korekty, ponieważ nie rozumiem, dlaczego przywołuje się definicję z dwóch ustaw dla określenia tego samego. Rozumiem, że one mogą się nie pokrywać w całości, ale może być taka sytuacja, że ktoś jest całkowicie niezdolny do pracy w rozumieniu przepisów ustawy o emeryturach i rentach, a także jednocześnie posiada znaczny stopień niepełnosprawności z drugiej ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-71">
          <u xml:id="u-71.0" who="#JanLityński">Panie pośle, zapewniam pana, że rozróżniam spójniki „lub”, „i”, „albo”. Chodzi o to, żeby wprowadzić generalną zasadę. Jeżeli pan poseł uważa, że trzeba wprowadzić „lub” bądź „albo”, to pan idzie do Biura Legislacyjnego i wprowadza te spójniki, jeśli to odpowiada duchowi ustawy, ale nie zajmujmy się tym więcej na posiedzeniu Komisji.</u>
          <u xml:id="u-71.1" who="#JanLityński">Tak naprawdę jest to jednoznacznie rozumiane, a z punktu widzenia purystycznego pan ma rację. Niemniej zajmujemy się tym niepotrzebnie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-72">
          <u xml:id="u-72.0" who="#MaciejManicki">Traktuję to tak, że już to powiedziałem, a Biuro Legislacyjne zmieni.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-73">
          <u xml:id="u-73.0" who="#AntoniSzymański">Czy możemy zatem przyjąć ten przepis? Nie widzę sprzeciwu. Rozumiem, że możemy przejść do zmiany następnej - 1d.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-74">
          <u xml:id="u-74.0" who="#MaciejManicki">Panie przewodniczący, ciekawe, czy pan zezwoliłby kola-borować z Biurem Legislacyjnym, gdybyśmy mówili o ustawie o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-75">
          <u xml:id="u-75.0" who="#AntoniSzymański">Bardzo proszę, żebyśmy skupili się na materii rozpatrywanej ustawy, bo rzeczywiście pracy jest sporo. Czy do zmiany d) są uwagi? Nie widzę, rozumiem, że zmiana d) została przyjęta. Przechodzimy do zmiany e), kto z państwa ma do niej uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-76">
          <u xml:id="u-76.0" who="#JolantaBanach">Proszę o wyjaśnienie jednostek wspierających działania rodziców w sprawowaniu opieki. Jeżeli są to jednostki okresowo zapewniające dziecku opiekę, to formuła ta jest już wyczerpana w tym określeniu „okresową”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-77">
          <u xml:id="u-77.0" who="#KrystynaWyrwicka">To są różne formy, które się dziś pojawiają, począwszy do świetlic środowiskowych, świetlic terapeutycznych, poprzez świetlice dworcowe i inne formy, które próbowaliśmy zdefiniować szeroko mówiąc, że są to wszystko formy całkowite i częściowe. Jako częściowe formy rozumiane są te placówki, które mają charakter pobytów tygodniowych dzieci. Dzienne formy, to cały pobyt dzienny. Różnorodne formy tych placówek powstają w zależności od rzeczywistych potrzeb.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-78">
          <u xml:id="u-78.0" who="#MaciejManicki">Proponuję skreślenie w tym przepisie wyrazów „i młodzieży”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-79">
          <u xml:id="u-79.0" who="#KrystynaWyrwicka">Z „młodzieżą” jest pewien problem, ponieważ istnieją „młodzieżowe ośrodki wychowawcze”, które przejmujemy z systemu oświaty, a które nie zamykają się wiekiem 18 lat. Dlatego mówimy o „dzieciach i młodzieży”, ponieważ jest to przekroczenie granicy wieku 18 lat.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-80">
          <u xml:id="u-80.0" who="#AntoniSzymański">Do kwestii definicji jeszcze wrócimy, bo ta sprawa wciąż się pojawia. Istotne jest również użycie wyrazu „młodzież”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-81">
          <u xml:id="u-81.0" who="#MaciejManicki">Fakt, że placówka nazywa się „młodzieżowy ośrodek wychowawczy” i będzie się zajmowała nie tylko dziećmi, nie zmienia postaci rzeczy. Za chwilę zaczniemy definiować „młodzież”, a to jest bez sensu. Nazwa „młodzieżowy ośrodek wychowawczy” wcale nie oznacza, że placówka ma się zajmować młodzieżą w rozumieniu niedookreślonym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-82">
          <u xml:id="u-82.0" who="#TadeuszCymański">Przychyliłbym się do tej opinii. Myślę, że poseł Maciej Manicki, który ma ogromny talent do precyzji i nie zawsze w najlepszych celach wykorzystywany, w tym wypadku ma rację. Chyba nic się nie stanie, jeśli wykreślimy wyraz „młodzieży”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-83">
          <u xml:id="u-83.0" who="#JanLityński">Proponuję, żebyśmy przegłosowali tę kwestię, ale już nie podejmowali dyskusji. Nie zmienimy rzeczywistości tym przepisem, bo niezależnie od tego, jak napiszemy, rzeczywistość i tak będzie taka sama.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-84">
          <u xml:id="u-84.0" who="#JolantaBanach">Uważam, że dotknęliśmy sprawy poważnej i głębszej natury. Definiujemy pojęcie dziecka jako osoby do 18 roku życia, a potem w przepisie mówiącym o placówkach wspierających nie używamy wyrazu „młodzież”, to będzie oznaczać, że placówki mogą świadczyć usługi dla dziecka tylko do 18 roku życia. Chyba, że zmienimy definicję dziecka, wówczas oznaczać to będzie, że w innych przepisach możemy świadczyć usługi dla dzieci, które skończyły 18 lat. Mamy tu klasyczną niespójność między definicją dziecka a dalszymi przepisami, na którą wskazywałam.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-85">
          <u xml:id="u-85.0" who="#MaciejManicki">W którym przepisie tej ustawy mówi się o „młodzieżowych ośrodkach wychowawczych”?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-86">
          <u xml:id="u-86.0" who="#KrystynaWyrwicka">Jest pewien problem, ponieważ ten przepis jest zawarty w ustawie kompetencyjnej w art. 65, kiedy definiujemy rodzaje placówek, które przechodzą z systemu oświaty do systemu pomocy społecznej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-87">
          <u xml:id="u-87.0" who="#JanChmielewski">Proponuję wymienić wszystkie jednostki wspierające.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-88">
          <u xml:id="u-88.0" who="#AntoniSzymański">Mamy więc dwie propozycje - pierwsza, aby wykreślić wyrazy „i młodzieży” druga, aby wymienić w ustawie wszystkie placówki. Pragnę zauważyć, że jeśli zaczniemy wymieniać te placówki, a mogą się co miesiąc rodzić nowe, wówczas będziemy zmuszeni nowelizować ustawę co chwilę. Wydaje mi się, że jednak powinniśmy pozostać na pewnym stopniu ogólności. Przegłosujmy wobec tego to rozwiązanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-89">
          <u xml:id="u-89.0" who="#MaciejManicki">Panie przewodniczący, wycofam swoją propozycję, ale mam pytanie: jaką przyjmiemy granicę wiekową?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-90">
          <u xml:id="u-90.0" who="#KrystynaWyrwicka">W placówkach resocjalizacyjnych regulują to przepisy Ministerstwa Sprawiedliwości, jest to 21 rok życia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-91">
          <u xml:id="u-91.0" who="#AntoniSzymański">Rozumiem, że poseł Maciej Manicki wycofał swoją propozycję. Czy poseł Jan Chmielewski również przychyli się do wniosku, aby nie wymieniać wszystkich placówek?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-92">
          <u xml:id="u-92.0" who="#JanChmielewski">To się wiąże z konkretnymi finansami. W ustawie o pomocy społecznej jest to wymienione: domy dziecka, rodzinne domy dziecka, pogotowia opiekuńcze, ogniska wychowawcze, świetlice, kluby środowiskowe działające w systemie oświaty. Było to wprost wymienione i tak finansowane. Te nowe też muszą być finansowane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-93">
          <u xml:id="u-93.0" who="#AnnaSobecka">Myślę, że to znacznie skomplikuje finansowanie tych ośrodków, które w nazwie mają „młodzieżowy”, dlatego że - jak usłyszeliśmy - zgodnie z decyzją ministra sprawiedliwości młodzież liczy się do 21 roku życia.</u>
          <u xml:id="u-93.1" who="#AnnaSobecka">Od definicji „dziecka” z pierwszego punktu jest różnica 3 lat. Jak to się ma w związku z tym dofinansowania? Czy przez te 3 lata nie będą finansowane placówki?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-94">
          <u xml:id="u-94.0" who="#AntoniSzymański">Jesteśmy przy lit. e), gdzie mówi się „dzieciom”, które rozumie się do lat 18 i „młodzieży”, i z tego powodu się wymienia. Czy strona rządowa chciałaby zabrać głos w tej kwestii?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-95">
          <u xml:id="u-95.0" who="#KrystynaWyrwicka">Wymieniane tu placówki są obecnie finansowane i myślę, że nie przestaną być finansowane. Do placówek tych dzieci trafiają nie z powodu braku opieki, ale dlatego, że sprawiają problemy wychowawcze. To jest zupełnie inny typ placówki.</u>
          <u xml:id="u-95.1" who="#KrystynaWyrwicka">Chciałabym również doprowadzić do kwestii nowo powstających placówek, które wspierają cały system pomocy rodzinie. Są to bardzo różne nowatorskie formuły i jest to też pewien zapis, który da taką formułę funkcjonowania tych placówek.</u>
          <u xml:id="u-95.2" who="#KrystynaWyrwicka">Chcemy odejść od ramowych statutów dziś funkcjonujących placówek opiekuńczo-wychowawczych, również w tym celu, aby stworzyć pewien mechanizm zachęty, by dzieci wychodziły z placówek wychowawczych do zastępczych rodzicielskich form. Natomiast, żeby na bazie tych placówek powstawały różne formy wspierania rodziny.</u>
          <u xml:id="u-95.3" who="#KrystynaWyrwicka">W związku z tym mówiąc, że ustawa jest przyszłościowa, trudno nam przewidzieć, o jakich formach mówimy, natomiast chcemy, aby z jednej strony nie było oporów pracownika takiej placówki, że za moment straci pracę, w związku z tym dzieci nie będą szły do środowisk zastępczych. Będzie się natomiast robić wszystko, aby zatrzymać je w placówce oraz zastępować pracę tych placówek innymi formami, równie potrzebnymi rodzinom tych dzieci, jak i dzieci ze środowisk lokalnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-96">
          <u xml:id="u-96.0" who="#AntoniSzymański">Czy poseł Jan Chmielewski podtrzymuje swój wniosek?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-97">
          <u xml:id="u-97.0" who="#JanChmielewski">Podtrzymuję, chodzi przecież o pewien standard tych ośrodków.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-98">
          <u xml:id="u-98.0" who="#AntoniSzymański">Przystąpmy więc do głosowania. Argumenty zostały już przedstawione, mamy jeden wniosek, aby ten zapis pozostawić tak, jak jest w propozycji. Kto z państwa jest za tym, aby zapis zmiany e) pozostawić? Większością głosów zapis ten został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-98.1" who="#AntoniSzymański">Przechodzimy do zmiany f). Kto z państwa chciałby zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-99">
          <u xml:id="u-99.0" who="#JolantaBanach">Czy definiujemy instytucjonalne formy rodzinnej opieki nad dzieckiem na użytek tej ustawy?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-100">
          <u xml:id="u-100.0" who="#KrystynaWyrwicka">Nie regulujemy tego w ustawie, jest delegacja do rozporządzenia i w tym rozporządzeniu mówimy o formach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-101">
          <u xml:id="u-101.0" who="#AntoniSzymański">Czy są uwagi do przyjęcia zmiany f)? Nie widzę. Wobec tego przechodzimy do zmiany g) pkt 14. Mamy tu dwie zmiany a) i b). Myślę, że powinniśmy je potraktować oddzielnie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-102">
          <u xml:id="u-102.0" who="#MichałWojtczak">Czy wyraźne jest określenie ośrodek lub zespół wsparcia rodziny? Bo jest to pojęcie, które ma wyjaśniać, czym jest ośrodek adopcyjno-wychowawczy, choć nie ma co do tego wątpliwości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-103">
          <u xml:id="u-103.0" who="#KrystynaWyrwicka">Dziś przejmujemy stan tych ośrodków. Mamy tyle ośrodków adopcyjno-opiekuńczych, ile województw. W związku z tym nie odpowiada to potrzebom wszystkich powiatów. Dlatego pojawiają się w dalszych przepisach takie zapisy, które mówią, że powiaty nie mające własnego ośrodka zawierają porozumienie bądź realizują pewne zadania na bazie istniejących struktur, czyli na bazie powiatowych centrów pomocy rodzinie. Wówczas nigdy nie będzie to ośrodek, lecz zespół, który powstanie np. w pecepeerze, który będzie się tą problematyką zajmował.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-104">
          <u xml:id="u-104.0" who="#AntoniSzymański">Wprowadziłem państwa w błąd mówiąc, że mamy rozpatrywać tylko zmianę a), ale pkt g) dotyczy dwóch zmian - a) i b). Dyskutujmy o tym łącznie.</u>
          <u xml:id="u-104.1" who="#AntoniSzymański">Jest wniosek posła Macieja Manickiego o ich przyjęcie. Nie widzę sprzeciwu, zatem tę zmianę przyjmujemy.</u>
          <u xml:id="u-104.2" who="#AntoniSzymański">Przechodzimy do zmiany h). Kto z państwa ma do niej uwagi? Nie ma uwag. Zmiana została przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-104.3" who="#AntoniSzymański">Przechodzimy zatem do zmiany 2. Proszę o wyjaśnienie, bowiem są tu tylko wymienione artykuły. Co kryje się za tą zmianą?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-105">
          <u xml:id="u-105.0" who="#MaciejManicki">Rozumiem, że są to przywołania wynikające z tej nowelizacji, jest to tylko konsekwencja.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-106">
          <u xml:id="u-106.0" who="#KrystynaWyrwicka">Wymienione są tutaj artykuły, w których się nie stosuje kryterium dochodowego z ustawy. Jest to porządkująca, techniczna zmiana.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-107">
          <u xml:id="u-107.0" who="#AntoniSzymański">Rozumiem, że zmianę 2 przyjmujemy. Przechodzimy do zmiany 3. O wyjaśnienie tej zmiany prosiła posłanka Jolanta Banach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-108">
          <u xml:id="u-108.0" who="#KrystynaWyrwicka">Art. 20 dotyczy podmiotów prowadzących domy pomocy społecznej. Obecnie to nie administracja rządowa prowadzi domy, w związku z tym wykreślenie „przez inne niż administracja rządowa” jest zasadne. Nie ma już dziś domów administracji rządowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-109">
          <u xml:id="u-109.0" who="#AntoniSzymański">Rozumiem, że możemy to przyjąć. Przechodzimy do zmiany 4. Czy są do niej uwagi? Nie widzę. Zmiana została przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-109.1" who="#AntoniSzymański">Przechodzimy do zmiany 5. Czy są uwagi do tej zmiany? Zmiana ta dotyczy cudzoziemców, uchodźców.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-110">
          <u xml:id="u-110.0" who="#MaciejManicki">Proponuję, żeby w ust. 6 skreślić wyrazy „sposób i”. Tam jest powiedziane - „Szczegółowe zasady udzielania pomocy, wysokość świadczeń, formy i zakres pomocy, sposób i tryb”. „Sposób” jest synonimem dla „zasady”, wystarczyłby tryb postępowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-111">
          <u xml:id="u-111.0" who="#AntoniSzymański">Mamy propozycję skreślenia wyrazów: „sposób i”. Czy możemy tak przyjąć? Widzę, że nie ma sprzeciwu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-112">
          <u xml:id="u-112.0" who="#StefanMacner">Skąd taka duża rozbieżność między 350 zł a 1000 zł na osobę?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-113">
          <u xml:id="u-113.0" who="#JolantaBanach">Pomoc uchodźcom jest zadaniem zleconym powiatowi, stąd pewnie takie kwoty. Starosta sam nie ustala, tylko przyznawane są ustawowo - czy tak?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-114">
          <u xml:id="u-114.0" who="#KrystynaWyrwicka">Jest to rzeczywiście zadanie administracji rządowej. Od ubiegłego roku są na to zadanie środki, ale były pewne problemy z faktyczną realizacją i przyjęciem określonych reguł. Początkowo był zapis, który mówił, że pomoc ta będzie udzielana na podstawie art. 33 ustawy o pomocy społecznej. Minister Pracy i Polityki Społecznej miał wydać w tej kwestii rozporządzenie. Nie udało nam się tego zrobić w związku z faktem, że zgodnie ze stanowiskiem Biura Legislacyjnego Rządu delegacja art. 33 mówi o programach wprowadzanych dla całego ogółu ludności. To dotyczy pewnej wybranej grupy.</u>
          <u xml:id="u-114.1" who="#KrystynaWyrwicka">W związku z tym konieczność zmiany i wprowadzenia pewnych zapisów do ustawy, wprowadzając również na miarę możliwości finansowych własne kryteria.</u>
          <u xml:id="u-114.2" who="#KrystynaWyrwicka">Jest tu tylko granica od 350 zł do 1000 zł. Są to koszty utrzymania i nauki języka, w różnych przypadkach jest różnie, część uchodźców przebywa w ośrodkach, zna język i nie potrzebuje takiej pomocy. Uzyskują inną pomoc; są generalne granice. Do tego będzie rozporządzenie, które szczegółowo określi zasady.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-115">
          <u xml:id="u-115.0" who="#TadeuszCymański">Proponuję utrzymać ten zapis, bo inne są koszty nauczania języka polskiego uchodźcy ze Słowacji, a inne Tamila.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-116">
          <u xml:id="u-116.0" who="#AntoniSzymański">To wyjaśnienie jest wystarczające.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-117">
          <u xml:id="u-117.0" who="#KrystynaWyrwicka">Ponieważ jest tu zapis, który mówi o opłacaniu składki na ubezpieczenie zdrowotne, przyjęliśmy wysokość składki od zasiłku stałego, czyli niższą składkę. Uchodźcy byli wpisani jako grupa osób, która podlega ubezpieczeniu obowiązkowemu. Z tego, co nam wiadomo z ustawy o ubezpieczeniach zdrowotnych, ta kategoria wypada jako grupa, która podlega obowiązkowemu ubezpieczeniu.</u>
          <u xml:id="u-117.1" who="#KrystynaWyrwicka">W związku z tym nie możemy płacić składki od świadczenia, a - niestety - musimy przejść na poziom składki przewidzianej dla dobrowolnie ubezpieczonych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-118">
          <u xml:id="u-118.0" who="#JoannaKuleszyńska">Prosilibyśmy o takie przeredagowanie: „Wysokości określonych w przepisach ustawy o powszechnym ubezpieczeniu zdrowotnym”. Tak jak zostanie tam określone, tak będziemy regulować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-119">
          <u xml:id="u-119.0" who="#AntoniSzymański">Czy są zastrzeżenia? Nie słyszę. Przypomnę, że tamta zmiana została już przyjęta, a więc także i zastrzeżenia. Jesteśmy przy zmianie 6, gdzie była propozycja posła Macieja Manickiego, aby skreślić wyrazy „sposób i”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-120">
          <u xml:id="u-120.0" who="#MaciejManicki">Moja propozycja była do ust. 6, a nie zmiany 6.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-121">
          <u xml:id="u-121.0" who="#AntoniSzymański">Rozumiem, że nie było sprzeciwu, jest to przyjęte.</u>
          <u xml:id="u-121.1" who="#AntoniSzymański">Jesteśmy przy zmianie 6. Czy są jakieś uwagi? Nie ma. Zmiana została przyjęta. Przechodzimy do zmiany 7.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-122">
          <u xml:id="u-122.0" who="#MaciejManicki">Składka będzie opłacana w całości przez centrum. Nie ma podziału składki na płatną część ze środków ubezpieczonego. Jeśli mamy ubezpieczonego i płatnika, to rozumiem, że centrum będzie płatnikiem i całość składki płaci też centrum.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-123">
          <u xml:id="u-123.0" who="#EwaTomaszewska">Traktujemy wobec tego nierówno te osoby względem systemu ubezpieczeniowego. W przypadku zatrudnionego, kiedy składkę wpłaca w połowie on, w połowie płatnik. Co do jego części są specjalne zabezpieczenia - jeśli płatnik nie wpłaci, to budżet państwa uzupełnia. Tutaj jednak nie ma takiego zabezpieczenia, bo nie ma zabezpieczenia stosowanego względem płatnika.</u>
          <u xml:id="u-123.1" who="#EwaTomaszewska">Mamy tu taką sytuację, że ta osoba traktowana jest gorzej, w mniejszym stopniu zabezpieczone są jej środki, które powinny się znaleźć na jej koncie i w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych oraz w Funduszu Emerytalnym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-124">
          <u xml:id="u-124.0" who="#JanLityński">Widzimy tu wyraźny podział, musimy więc doprecyzować ten przepis.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-125">
          <u xml:id="u-125.0" who="#MaciejManicki">Wydaje mi się, że sprawa jest jeszcze bardziej skomplikowana. Jeśli robimy tę nowelizację, to w przepisach końcowych musimy również zmienić ustawę o systemie ubezpieczeń społecznych. W katalogu płatników dopisać płatnika, którym będzie tutaj powiatowe centrum pomocy rodzinie. W art. 6 tamtej ustawy musimy wskazać te osoby, chyba że doprecyzujemy, iż jest to umowa zlecenie.</u>
          <u xml:id="u-125.1" who="#MaciejManicki">Jeśli składka ma być opłacana na ubezpieczenie emerytalne i rentowe w całości, to od jakiego wynagrodzenia. Nie może być tak napisane: „od kwoty otrzymywanego wynagrodzenia”, tylko od kwoty otrzymywanego wynagrodzenia powiększonej o połowę składki, którą będzie płacił, gdyby była potrącona z jego wynagrodzenia. Przykro mi, panie przewodniczący, ale takich szczegółów jest jeszcze więcej. Tylko czy dzisiaj jesteśmy to w stanie zrobić? Czy jednak nie lepiej byłoby powołać podkomisję? Zastanawiam się nad racjonalnym rozwiązaniem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-126">
          <u xml:id="u-126.0" who="#AntoniSzymański">Nikt tu nie ponagla, panie pośle, rzeczywiście znaleziono przepis, który budzi wątpliwości. Chcemy to zrobić solidnie, będziemy zastanawiać się, czy nie przełożyć posiedzenia na inny termin, bądź czy nie powołać podkomisji, ale na razie próbujemy pracować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-127">
          <u xml:id="u-127.0" who="#EwaTomaszewska">Chciałbym uzupełnić wniosek posła Macieja Manickiego o kwestię, która będzie regulowała sytuację, kiedy płatnik nie zapłaci składki. Chodzi o to, żeby było wiadomo, iż wówczas budżet państwa na tych samych prawach jak wobec pracownika, część, która przypada do opłacenia pracownikowi, będzie mógł uzupełnić, aby człowiek nie był w gorszej sytuacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-128">
          <u xml:id="u-128.0" who="#JanLityński">Zgadzam się tym, że dziś całości projektu nie jesteśmy w stanie zrobić, a więc dziś zróbmy do zmiany 10, a potem zadecydujemy, czy trzeba powołać podkomisję.</u>
          <u xml:id="u-128.1" who="#JanLityński">Natomiast w tym konkretnym przypadku, jeżeli to jest wynagrodzenie, to rozumiem, że trzeba będzie zapisać, iż od tego wynagrodzenia opłaca się składkę na ubezpieczenie społeczne, a podatnikiem jest powiatowe centrum pomocy rodzinie. Oczywiście będzie to oznaczało konieczność ubruttowienia tego wynagrodzenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-129">
          <u xml:id="u-129.0" who="#MaciejManicki">Obojętnie czy pójdziemy tropem propozycji posła Jana Lityńskiego, czy też tropem, który zaraz zaproponuję, zmianę 7 trzeba skreślić. Nie będzie tego problemu w przypadku, czy będzie to pracodawca, czy nazwiemy to umową zleceniem. Nie musimy zajmować się tym problemem, bo to rozstrzygną przepisy ogólne. Zmianę 7 w każdej sytuacji trzeba jednak skreślić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-130">
          <u xml:id="u-130.0" who="#AntoniSzymański">Rozumiem to jako wniosek pana posła. Czy ktoś z państwa jest przeciwny wnioskowi posła Macieja Manickiego, aby skreślić zmianę 7?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-131">
          <u xml:id="u-131.0" who="#JanLityński">Czy to jest zrozumiałe, że będzie umowa zlecenie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-132">
          <u xml:id="u-132.0" who="#MaciejManicki">W lit. b) piszemy: „osoba, o której mowa przez cały okres trwania umowy zlecenia”. Wprowadzi teraz skreślenie to tutaj, ale w dalszych zapisach dopiszemy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-133">
          <u xml:id="u-133.0" who="#JanLityński">Skoro to jest umowa zlecenie, to podlega oskładkowaniu, tak jak w ustawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-134">
          <u xml:id="u-134.0" who="#EwaTomaszewska">Jeżeli tu jest określone, że całą składkę wpłaca centrum, to musi też być określona, co dzieje się z resztą pieniędzy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-135">
          <u xml:id="u-135.0" who="#JanLityński">Na normalnych zasadach jest to umowa zlecenie, część opłaca pracodawca, a część pracownik.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-136">
          <u xml:id="u-136.0" who="#AntoniSzymański">Rozumiem, że zostało to wyjaśnione i nie ma wątpliwości, a wniosek posła Macieja Manickiego o skreślenie całej zmiany 7 został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-136.1" who="#AntoniSzymański">Przechodzimy do zmiany 8. Nie słyszę uwag, a zatem zmiana 8 została przyjęta. Przechodzimy do zmiany 9. Kto z państwa ma do niej uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-137">
          <u xml:id="u-137.0" who="#JolantaBanach">Ta zmiana jest oczekiwanym wyjściem naprzeciw możliwości stworzenia specjalnych programów rządowych, które by odbiegały od kryteriów pomocy społecznej, ale odbiegały na korzyść świadczeniobiorców. Proponuję w zmianie 9 dotyczącej art. 33 ust. 2 zaznaczyć, że chodzi o kryteria dochodowe w znaczeniu przekroczenia tych kryteriów z ustawy o pomocy społecznej, a nie obniżenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-138">
          <u xml:id="u-138.0" who="#AntoniSzymański">W którym miejscu pani posłanka proponowała wpisać wyrazy „i korzystniejsze”?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-139">
          <u xml:id="u-139.0" who="#JolantaBanach">„W celu udzielania pomocy osoby, rodziny i grupy społeczne objęte programem, korzystniejsze warunki i kryteria dochodowe”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-140">
          <u xml:id="u-140.0" who="#AnnaSobecka">Chciałam spytać, czy dla uproszczenia nie byłoby lepiej zapisać: „uprawniające do pomocy określonej programem i trybem postępowania w tych sprawach”? Sposób i tryb postępowania to prawie to samo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-141">
          <u xml:id="u-141.0" who="#MichałWojtczak">W rozporządzeniu mają się znaleźć „szczegółowe zasady udzielania oraz sposób i tryb postępowania”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-142">
          <u xml:id="u-142.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Proponujemy „sposób i” wykreślić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-143">
          <u xml:id="u-143.0" who="#MaciejManicki">Wyrazy „sposób i” trzeba wykreślić w pierwszym wierszu zmiany. Zasady określa ustawa, Rada Ministrów określa szczegółowe zasady i tryb, a sposób jest w istocie powtórzeniem zasad.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-144">
          <u xml:id="u-144.0" who="#AntoniSzymański">Przez pana posła został zgłoszony wniosek, czy jest sprzeciw wobec niego?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-145">
          <u xml:id="u-145.0" who="#AnnaCenian">Zastanawiamy się, określenie „korzystniejsze warunki i kryteria dochodowe” jest właściwe, bo w odniesieniu do czego to ma być korzystniejsze?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-146">
          <u xml:id="u-146.0" who="#JolantaBanach">Słusznie państwo zwracacie uwagę, chociaż w domyśle wiemy, że chodzi o ustawę o pomocy społecznej. Po prostu trzeba dopisać „w stosunku do ustawy o pomocy społecznej”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-147">
          <u xml:id="u-147.0" who="#JanLityński">Jeżeli nie mówimy do czego, to wiadomo, że chodzi o tę ustawę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-148">
          <u xml:id="u-148.0" who="#JolantaBanach">Prosiłabym Biuro Legislacyjne o rozstrzygnięcie, bo państwo z Ministerstwa Finansów zgłaszają słuszne wątpliwości, do czego mają się odnosić te korzystniejsze warunki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-149">
          <u xml:id="u-149.0" who="#MaciejManicki">Trzeba napisać „korzystniejsze od określonych w ustawie”. To wystarczy, bo wiadomo, że w tej ustawie, nie w żadnej innej. Jak napiszemy wyraz „ustawie” małą literą to wiadomo, że chodzi o tę ustawę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-150">
          <u xml:id="u-150.0" who="#AntoniSzymański">Rozumiem, że Biuro Legislacyjne już nie chce zabierać głosu. Czy wobec tego możemy ostatecznie to przyjąć? Nie widzę sprzeciwu. Przechodzimy do zmiany 10.</u>
          <u xml:id="u-150.1" who="#AntoniSzymański">Stoimy przed poważną decyzją, bo - moim zdaniem - teraz nie przerobimy zmiany 10. Trzeba zdecydować, czy powołać podkomisję, co jednak wydłużyłoby nam pracę, czy po prostu mianę 10 zrobić na następnym posiedzeniu obu Komisji. Mnie się wydaje, że lepiej to zrobić na posiedzeniu Komisji, bo to nie jest aż tak skomplikowane. Możemy powołać podkomisję, ale podkomisja nic nam nie wniesie, bo potem i tak będziemy musieli to przerabiać, nawet przepracowane przez podkomisję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-151">
          <u xml:id="u-151.0" who="#EwaTomaszewska">Myślę, że sprawniej będzie, jeżeli wspólnie Komisje to przerobią, ale oczywiście nie dzisiaj. Trzeba więc ustalić następny termin, żeby móc normalnie i spokojnie to przepracować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-152">
          <u xml:id="u-152.0" who="#AntoniSzymański">Wobec tego proponuję, żeby teraz przerwać pracę i jutro kontynuować o godz. 9. A jeżeli będzie taka potrzeba, to również spotkamy się przed następnym posiedzeniem Sejmu, ale być może jutro uda nam się zakończyć prace.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-153">
          <u xml:id="u-153.0" who="#StefanMacner">Chciałem zwrócić uwagę, że dysponujemy takim drukiem nr 1494 - sprawozdanie Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych oraz Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej, gdzie polityka społeczna jest co najmniej w trzech miejscach wymieniana do zmian. Czy Biuro Legislacyjne zwróciło uwagę na to, co tam się proponuje? Czy my czasem nie zmieniamy coś w stosunku do tego, co tam się proponuje? Tam się też proponuje np. ośrodki rehabilitacyjne itp. Nie jestem w stanie śledzić na bieżąco, czy te propozycje się pokrywają, czy może jest inaczej. W tym dokumencie w art. 7, art. 28 i w art. 65 polityka społeczna jest wymieniona.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-154">
          <u xml:id="u-154.0" who="#AntoniSzymański">Było pytanie, czy Biuro Legislacyjne panuje nad tą sytuacją, proszę o odpowiedź. Proszę posła Stefana Macnera o powtórzenie pytania, ponieważ pani z Biura Legislacyjnego nie dosłyszała pytania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-155">
          <u xml:id="u-155.0" who="#StefanMacner">Mówiłem, że w sprawozdaniu z druku nr 1494 jest wiele artykułów wymienionych i ja przynajmniej w trzech art. 7, 21 i 65 doczytałem się, że tam mówi się o polityce społecznej. Wobec tego zastanawiam się, czy tu nie ma kolizji w stosunku do tego, co już tamta Komisja przyjęła i zdążyła przedstawić Sejmowi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-156">
          <u xml:id="u-156.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Czy mógłby pan jaśniej powiedzieć, o jaką sprawę chodzi, bo sam numer druku 1494 nic nie mówi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-157">
          <u xml:id="u-157.0" who="#AntoniSzymański">Mam konkretną propozycję, ponieważ są trudności z odpowiedzią na to pytanie, a i tak musimy się jeszcze raz spotkać to prosiłbym, żeby Biuro Legislacyjne przygotowało się do tej odpowiedzi na następne posiedzenie.</u>
          <u xml:id="u-157.1" who="#AntoniSzymański">Propozycja prezydium jest taka, aby spotkać się 30 listopada o godz. 13 lub 14 i przepracować całą ustawę, czyli we wtorek przed najbliższym posiedzeniem plenarnym Sejmu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-158">
          <u xml:id="u-158.0" who="#MaciejManicki">Proponuję, żeby prezydium wzięło sprawę w swoje ręce i nie pytało się, tylko ustaliło termin następnego posiedzenia i zamknęło ostatecznie to posiedzenie, bo wszyscy tylko się męczymy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-159">
          <u xml:id="u-159.0" who="#AntoniSzymański">Właśnie to robimy, panie pośle, i wobec tego zamykam posiedzenie połączonych Komisji.</u>
          <u xml:id="u-159.1" who="#AntoniSzymański">Następne posiedzenie odbędzie się 30 listopada o godz. 14.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>