text_structure.xml
36.8 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#AntoniSzymański">Otwieram posiedzenie połączonych Komisji Polityki Społecznej oraz Rodziny. Witam posłów, zaproszonych gości i przedstawicieli resortów. W programie dzisiejszego posiedzenia Komisji jest rozpatrzenie poselskiego projektu ustawy o zasiłku pielęgnacyjnym oraz zasiłku rodzinnym. Mam propozycję, aby przenieść rozpatrywanie tego punktu na kolejne posiedzenie połączonych Komisji, ponieważ w dniu dzisiejszym wpłynęło do prezydiów Komisji pismo o następującej treści:</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#AntoniSzymański">„W nawiązaniu do pisma z dnia 27 września br. w sprawie pierwszego czytania poselskiego projektu ustawy o zmianie ustawy o zasiłkach rodzinnych i pielęgnacyjnych (druk nr 855) uprzejmie informuję, że projekt ten nie został przedstawiony stronie rządowej i w związku z tym nie zostało przyjęte stanowisko rządu w przedmiotowej sprawie.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#AntoniSzymański">Z uwagi na powyższe, proszę o odłożenie pierwszego czytania projektu ustawy o zmianie ustawy o zasiłkach rodzinnych i pielęgnacyjnych do czasu przyjęcia stanowiska rządu”.</u>
<u xml:id="u-1.3" who="#AntoniSzymański">Podpisała sekretarz stanu w Ministerstwie Pracy i Polityki Socjalnej pani Ewa Lewicka.</u>
<u xml:id="u-1.4" who="#AntoniSzymański">Zgodnie z prośbą rządu wnoszę, aby przenieść rozpatrywanie tego punktu na następne posiedzenie połączonych Komisji. Chciałbym natomiast zaproponować, żebyśmy na dzisiejszym posiedzeniu rozpatrzyli dezyderat połączonych Komisji w sprawie systemu alimentacyjnego. Jak państwo pamiętają, ponad dwa tygodnie temu mieliśmy zastrzeżenia, że obecny pilny projekt ustawy nie obejmuje wszystkich kwestii, które były przedkładane w uchwale sejmowej. Komisje na wspólnym posiedzeniu w dniu 15 września 1999 r. uchwaliły dezyderat, w którym zwróciły się o przedstawienie przez rząd do 30 września 1999 r. informacji o wykonaniu uchwały Sejmu RP z dnia 10 września 1998 r. w sprawie systemu alimentacyjnego w zakresie przedsięwzięć na rzecz:</u>
<u xml:id="u-1.5" who="#AntoniSzymański">- zwiększenia skuteczności egzekucji świadczeń alimentacyjnych,</u>
<u xml:id="u-1.6" who="#AntoniSzymański">- stworzenia zachęt i możliwości na rynku pracy i w edukacji rodzicom zobowiązanym do alimentacji, w celu wypełnienia przez nich podstawowych funkcji rodzicielskich,</u>
<u xml:id="u-1.7" who="#AntoniSzymański">- maksymalizacji wysiłków na rzecz zawarcia umów o obrocie prawnym z innymi państwami, w celu gwarancji dochodzenia roszczeń alimentacyjnych.</u>
<u xml:id="u-1.8" who="#AntoniSzymański">Wpłynął rządowy materiał na ten temat. Kwestia ta była umieszczona w dzisiejszym porządku obrad plenarnych Sejmu, ale na wniosek rządu została wykreślona z porządku dziennego, ponieważ nie było stanowiska połączonych Komisji w kwestii odpowiedzi ze strony rządu, która wpłynęła do Komisji.</u>
<u xml:id="u-1.9" who="#AntoniSzymański">Podsumowując, proponuję, aby wyrazili państwo zgodę na przesunięcie dyskusji nad projektem ustawy o zasiłkach pielęgnacyjnych i rodzinnych i abyśmy na dzisiejszym posiedzeniu połączonych Komisji rozpatrzyli odpowiedź rządu na dezyderat połączonych Komisji w sprawie systemu alimentacyjnego. Sprawa jest aktualna, ponieważ dzisiaj będzie rozpatrywany pilny projekt ustawy. Jeżeli Komisje zajmą stanowisko w sprawie odpowiedzi rządu, kwestia ta będzie przedmiotem obrad na następnej sesji plenarnej Sejmu. Czy mają państwo jakieś uwagi do zaproponowanego przeze mnie porządku dziennego posiedzenia połączonych Komisji?</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#StanisławStec">Miałbym prośbę, aby rozpatrywanie poselskiego projektu ustawy o zasiłkach pielęgnacyjnych i rodzinnych nie zostało przesunięte na koniec grudnia br. Chciałbym także zgłosić autopoprawkę do poselskiego projektu, polegającą na tym, że ustawa wejdzie w życie od 1 stycznia 2000 r. Jako członek Komisji Finansów Publicznych wiem, że są bardzo małe szanse na wprowadzenie zmian do ustaw podatkowych. W związku z tym korekta zasiłków rodzinnych powinna wejść w życie od 1 stycznia 2000 r. Miałbym prośbę do prezydiów Komisji, aby poselski projekt ustawy został rozpatrzony w możliwie krótkim terminie.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#StanisławStec">Chciałbym także wnieść autopoprawkę dotyczącą wysokości zasiłków. Projekt częściowo zdezaktualizował się, ponieważ nastąpiło podwyższenie zasiłków w wyniku ich waloryzacji.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#AntoniSzymański">Poseł Stanisław Stec miał być reprezentantem wnioskodawców w sprawie poselskiego projektu. Rozumiem ten głos jako akceptację przesunięcia rozpatrywania poselskiego projektu ustawy, ponieważ bardzo ważna jest opinia rządu, a także jako zobowiązanie prezydiów połączonych Komisji, aby pierwsze czytanie poselskiego projektu ustawy odbyło się jak najszybciej.</u>
<u xml:id="u-3.1" who="#AntoniSzymański">Proponuję także, aby wystąpić do Biura Studiów i Ekspertyz Kancelarii Sejmu o opinię w sprawie tego projektu.</u>
<u xml:id="u-3.2" who="#AntoniSzymański">Czy są jeszcze jakieś uwagi? Jeśli nie ma uwag, uznaję, że porządek dzienny dzisiejszego posiedzenia został przyjęty.</u>
<u xml:id="u-3.3" who="#AntoniSzymański">Proszę pana dyrektora Przemysława Żółtowskiego o przedłożenie nam informacji o działaniach rządu w sprawie Funduszu Alimentacyjnego.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#PrzemysławŻółtowski">Informacja o wykonaniu zadań wynikających z uchwały sejmowej podjętej 10 września 1998 r. została przedstawiona zarówno pod koniec ub.r., jak i w materiale, który został przesłany do Sejmu w ostatnich dniach. Rozumiem, że w centrum zainteresowania połączonych Komisji leży skuteczność egzekucji świadczeń alimentacyjnych i działania, które zmierzają do zwiększenia tej skuteczności.</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#PrzemysławŻółtowski">Ten problem jest także przedmiotem szczególnej uwagi Ministerstwa Sprawiedliwości, które podejmuje wiele działań zmierzających do zwiększenia skuteczności egzekucji świadczeń alimentacyjnych. Jednym z takich działań było przygotowanie nowej ustawy o komornikach sądowych i egzekucji. Weszła ona w życie w końcu 1997 r.</u>
<u xml:id="u-4.2" who="#PrzemysławŻółtowski">Na obecnym etapie nie ma dokładnych danych dotyczących efektywności funkcjonowania tej ustawy. Ustawa zakładała przebudowę systemu pracy komorników sądowych. Miał to być pewien proces. Są jednak pewne przesłanki, że już w br. będzie można odczuć pozytywne efekty działania tej ustawy. Dlaczego dopiero teraz? Otóż postępowania wszczęte przed wejściem w życie ustawy toczyły się na podstawie wcześniejszych przepisów. Pomimo stosunkowo niedawnego uchwalenia tej ustawy, resort sprawiedliwości już reaguje na jej działanie i proponuje nowelizację m.in. w zakresie obniżenia opłat za czynności komorników.</u>
<u xml:id="u-4.3" who="#PrzemysławŻółtowski">Najistotniejszym działaniem, które znajduje się w sferze zamierzeń Ministerstwa Sprawiedliwości, jest propozycja zmiany Kodeksu postępowania cywilnego w części dotyczącej postępowania egzekucyjnego i zabezpieczającego. Zakładana jest generalna przebudowa i bardzo głębokie zmiany. Można oczekiwać, że jeśli ustawa ta wejdzie w życie, powinna przyczynić się do zwiększenia skuteczności egzekucji. Niemniej jednak, zdaniem resortu sprawiedliwości, główną przyczyną nieściągalności świadczeń alimentacyjnych jest sytuacja osób zobowiązanych. Osoby zobowiązane do alimentów, to często ludzie, którzy nie mają ani pracy, ani majątku, ani innych rzeczy, które mogłyby podlegać egzekucji. Alimenty od takich osób są jednak przez sądy zasądzane. Jedną z przesłanek alimentów zasądzanych przez sąd są możliwości płatnicze zobowiązanego. Chociaż takie możliwości są w praktyce bliskie zeru, sąd jednak przyznaje alimenty. W takich sytuacjach alimenty są nieściągalne. Osoby uprawnione do świadczeń stają się podopiecznymi Funduszu Alimentacyjnego.</u>
<u xml:id="u-4.4" who="#PrzemysławŻółtowski">Ta główny przyczyna nieściągalności alimentów powoduje, że trudno liczyć na generalną zmianę możliwości egzekwowania alimentów. Nie można spodziewać się, że prawie wszystkie alimenty będą ściągane. Niemniej jednak pakiet działań przygotowywanych przez resort sprawiedliwości powinien w znacznym stopniu przyczynić się do poprawy ściągalności alimentów.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#AntoniSzymański">Dziękuję panu dyrektorowi. Otwieram dyskusję.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#RenataSzynalska">Wydaje mi się, że obecnie przedstawiona informacja niewiele różni się od tej, którą otrzymaliśmy pod koniec 1998 r. Różni się tylko sformułowaniami. W ostatnim materiale znajduje się stwierdzenie, iż Komisja Kodyfikacyjna i Prawa Cywilnego, działająca przy ministrze, opracowała projekt ustawy. Rząd ma nadzieję, iż wpłynie to na sprawność m.in. egzekucji świadczeń alimentacyjnych.</u>
<u xml:id="u-6.1" who="#RenataSzynalska">W poprzedniej informacji, której niestety nie wzięłam ze sobą, ponieważ nie wiedziałam, że będziemy dziś rozpatrywać tę sprawę, było napisane, że rząd liczy na to, iż funkcjonująca ustawa o komornikach przyniesie spodziewane efekty.</u>
<u xml:id="u-6.2" who="#RenataSzynalska">Niewiele się zmieniło; rząd oczekuje, że wprowadzenie jakiejś nowej ustawy zmieni sytuację.</u>
<u xml:id="u-6.3" who="#RenataSzynalska">Proszę pana dyrektora o wyjaśnienie jednego ze zdań znajdujących się w tekście, które dla mnie jest oburzające. „Rozważając zagadnienie efektywności egzekucji alimentów, należy mieć na uwadze, iż dłużnik alimentacyjny najczęściej znajduje się w tak samo trudnej sytuacji życiowej, jak uprawniony do świadczeń alimentacyjnych - wierzyciel”. Czy to znaczy, że matka z dzieckiem jest w tak samo trudnej sytuacji, jak ten, kto uchyla się od płacenia alimentów?</u>
<u xml:id="u-6.4" who="#RenataSzynalska">Prosiłabym także o wyjaśnienie następującego zapisu: „Z praktyki wynika także, że osoby zobowiązane do płacenia alimentów na ogół charakteryzują się niezaradnością życiową”. Czy to znaczy, że kobiety, które zostały pozbawione świadczeń alimentacyjnych albo będą pozbawione świadczeń na skutek proponowanej przez rząd nowelizacji ustawy, muszą wykazać się zaradnością życiową?</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#JanRulewski">Chciałbym stwierdzić, że po pierwsze - nie jest przestrzegany termin. Po drugie - rząd nadużywa dobroci uchwały, której celem była wspólna praca Sejmu, rządu i innych organizacji nad rozwiązaniem problemu 400 tys. zobowiązanych do świadczeń alimentacyjnych.</u>
<u xml:id="u-7.1" who="#JanRulewski">Rząd przedstawił inicjatywę z 1992 r., która była znana Komisji, a sprowadzała się do uzyskania oszczędności budżetowych, a więc zmniejszenia wydatków.</u>
<u xml:id="u-7.2" who="#JanRulewski">Chciałbym zwrócić uwagę, że w uchwale Sejmu można dostrzec pewien brak logiki. Komisja Rodziny zastrzegła, że jakiekolwiek zmiany dotyczące systemu alimentacyjnego nie mogą pogorszyć i tak złej sytuacji osób alimentowanych - dzieci, młodzieży i osób starszych. Tymczasem w niektórych przypadkach pogorszyła się sytuacja osób alimentowanych. Wielkość świadczeń wypłacanych z Funduszu Alimentacyjnego nie podniosła się. Przeciętnie jest to kwota ok. 170 zł miesięcznie. Jest to sytuacja dość krytyczna.</u>
<u xml:id="u-7.3" who="#JanRulewski">Sądziliśmy, że uchwała nakierowana na skuteczność działań egzekucyjnych będzie wpływała również na podniesienie kwoty świadczeń alimentacyjnych wypłacanych z Funduszu Alimentacyjnego. Pozytywnie należy odnotować fakt, że Polska przystąpiła do konwencji, która zakłada możliwość bezpośredniej egzekucji, bez udziału całej procedury egzekucyjnej. Wyrok wydany w Polsce jest natychmiast wykonywany w Austrii, czy w Wielkiej Brytanii. Świat zdaje sobie sprawę z tego, że dotychczasowe procedury biurokratyczne uniemożliwiały egzekucję alimentów.</u>
<u xml:id="u-7.4" who="#JanRulewski">Zaistniała korzystna sytuacja dla egzekucji świadczeń. Ustawa o ubezpieczeniach społecznych umożliwia Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych egzekucję nie tylko z rent i świadczeń wypłacanych przez ZUS, ale także z innych, w tym z wynagrodzeń. Ponadto ZUS dysponuje centralną bazą danych, co oznacza - jak mnie zapewniano - że w ciągu dwóch dni możemy się dowiedzieć, czy obywatel X, zobowiązany wobec rodziny, jest osobą pracującą i opłacającą składki i czy z wynagrodzeń istnieje możliwość egzekucji, zważywszy na fakt, że 60% wynagrodzenia musi pozostawać do dyspozycji tegoż człowieka. Rząd nie nałożył obowiązku egzekucyjnego w imieniu ZUS na zobowiązanych, a byłaby to najtańsza forma egzekucji.</u>
<u xml:id="u-7.5" who="#JanRulewski">Z odpowiedzi na dezyderat dowiadujemy się, że rząd zamierza obniżyć stawki dla komorników. Komornikom już teraz nie opłaca się ściągać świadczeń, bo koszty egzekucji znacznie przekraczają możliwości płatników. Ponadto możliwość zwrotu kwot z tytułu nieskutecznych egzekucji jest ograniczona. Jeśli obniżymy komornikom stawki z tytułu pomyślnie wyegzekwowanych zobowiązań, to oznacza, że zmniejszy się skuteczność egzekwowania świadczeń alimentacyjnych.</u>
<u xml:id="u-7.6" who="#JanRulewski">Komisje jednoznacznie stwierdziły, że obecny system karania za niewypełnienie zobowiązań alimentacyjnych w postaci penalizacji jest procesem anachronicznym, ponieważ zamiast przysparzać dochodów obciąża podatników, ponieważ dla osób, które mają wyroki w zawieszeniu, brakuje pracy.</u>
<u xml:id="u-7.7" who="#JanRulewski">W dyskusji zwracaliśmy uwagę, że są możliwe rozwiązania w postaci środków z Funduszu pracy, którymi dysponuje państwo. Państwo może, nie naruszając zasad równości klientów rynku pracy, kierować te środki na cele, które obciążają budżet państwa. Chodzi o roboty publiczne i interwencyjne. Należy znajdować taką pracę nie każdemu, tylko tym osobom, które są winne skarbowi państwa. Dzięki temu wydatki budżetu państwa zostałyby zwrócone poprzez pracę w ramach robót publicznych i interwencyjnych. Byłyby także formą nacisku na zobowiązanego.</u>
<u xml:id="u-7.8" who="#JanRulewski">Mówiliśmy również o systemie kar dodatkowych, które niekoniecznie polegałyby na osadzaniu w więzieniu, a także o tym, że martwa jest instytucja pracy dla aresztowanych i dla osób, które otrzymały wyroki. Miały być wydane zarządzenia, które wprowadzałyby różnego rodzaju ulgi dla pracujących skazanych.</u>
<u xml:id="u-7.9" who="#JanRulewski">Prawdą jest, że ludzie zobowiązani do świadczeń alimentacyjnych, a nie wywiązujący się z nich, to w większości ludzie marginesu. Można przyjąć, że spośród 400 tys. osób, które są dłużnikami skarbu państwa, połowa to ludzie marginesu. Trudno ich pobudzić do jakiejś aktywności, a to z dwóch powodów. Albo ciąży na nich tak wielki dług, że nie są w stanie go spłacić w ciągu całego swojego życia, albo są to ludzie zdegenerowani, których nie obowiązują żadne normy prawne i obyczajowe.</u>
<u xml:id="u-7.10" who="#JanRulewski">Wydaje się jednak, że próbę trzeba podjąć. Należy określić, jak wielka jest liczba tych osób. Czy jest to krąg 10 tys. ludzi, za których będzie musiał płacić budżet państwa, czy jest to grupa 200 tys. ludzi, a jeśli tak, to czy nie należy ich pobudzić do działań na rzecz znalezienia pracy? Na ogół główną przyczyną niemożności znalezienia pracy jest brak wykształcenia, nawet podstawowego.</u>
<u xml:id="u-7.11" who="#JanRulewski">Pojawia się pytanie, jak długo państwo będzie musiało płacić zobowiązania ciążące na tej grupie osób. Czy do czasu pełnoletności ich dzieci? Czy nie istnieje możliwość uruchomienia programu aktywizacji tych osób i ich wykształcenia?</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#JacekKasprzyk">Niezależnie od tego, kto przygotowywałby materiał na temat istniejącej sytuacji w zakresie egzekucji świadczeń alimentacyjnych, wnioski z niego płynące byłyby takie same.</u>
<u xml:id="u-8.1" who="#JacekKasprzyk">W dyskusji należy uwzględnić dwie sprawy. Po pierwsze - należy zająć się tymi osobami, które mają zasądzone alimenty i je płacą. Powinniśmy rozważyć zasady przyznawania alimentów i ich wielkość. Obecnie nie jest określone ustawowo, w jaki sposób przyznaje się alimenty i jaka ma być ich wielkość. Musimy zastanowić się nad tym, czy chcemy to rozstrzygnąć w ustawie. Można mieć dzisiaj w Polsce dobre dochody i nie płacić alimentów, ponieważ ukrywa się te dochody.</u>
<u xml:id="u-8.2" who="#JacekKasprzyk">Niedawno zmieniliśmy Kodeks pracy, z którego jasno wynika, że pracodawca nie jest zobowiązany do zabezpieczenia nałożonych kwot. Przekazujemy sprawę do komornika, co zwiększa koszty. Jeżeli chcemy wykazać realną troskę o poziom życia w rodzinach niepełnych, powinniśmy powrócić do zasady, że na pracodawcy tkwi obowiązek odprowadzania zasądzonych prawnie alimentów.</u>
<u xml:id="u-8.3" who="#JacekKasprzyk">Druga grupa spraw dotyczy tych osób, które nie pracują i nie ma zatem możliwości ściągnięcia od nich świadczeń alimentacyjnych. Trzeba odpowiedzieć sobie na pytanie, czy państwo jest gotowe płacić za tych, którzy nie mogą, albo nie chcą wypełniać obowiązku alimentacyjnego. Może warto by wrócić do ustawy o zatrudnieniu osób skazanych lub zobowiązanych. Mielibyśmy do czynienia z pewną formą przymusu wykonywania świadczeń na rzecz odpracowania środków. Czy istnieje prawna możliwość zabezpieczenia alimentów przy podziale majątkowym?</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#AntoniSzymański">Kto z państwa chciałby zabrać głos w dyskusji? Jeśli nie ma żadnych zgłoszeń, chciałbym również zająć stanowisko w tej sprawie.</u>
<u xml:id="u-9.1" who="#AntoniSzymański">Przypominam, że w grudniu 1998 r. otrzymaliśmy odpowiedź rządu na uchwałę sejmową, wobec której Komisja Rodziny wyraziła stanowisko, iż odpowiedź jest zbyt ogólna, nie odpowiada na treść wystąpienia Komisji w szczegółach. Wówczas Komisja Rodziny zaopiniowała odpowiedź rządu negatywnie.</u>
<u xml:id="u-9.2" who="#AntoniSzymański">W dniu dzisiejszym rozpatrujemy kolejną odpowiedź rządu, która niewątpliwie bardziej szczegółowo podchodzi do tej problematyki i przedstawia pewne nowe aspekty. Mowa jest o tym, że Ministerstwo Sprawiedliwości przygotowało projekt Kodeksu postępowania cywilnego w części obejmującej postępowanie egzekucyjne i zabezpieczające. W materiale rządowym stwierdza się, że projekt ten jest w końcowej fazie uzgodnień międzyresortowych. Oznacza to, że pewne działania spowodowane uchwałą połączonych Komisji zostały podjęte. Jeśli uważnie przeczytamy odpowiedź rządu, wynika z niej, że liczba konwencji podpisanych z rozmaitymi krajami rzeczywiście wzrosła w ostatnim okresie. Nie można więc powiedzieć, że nic się w tej mierze nie wydarzyło.</u>
<u xml:id="u-9.3" who="#AntoniSzymański">Ponadto dzisiaj na posiedzeniu plenarnym Sejmu będzie prezentowany pilny projekt ustawy. Chciałbym nie zgodzić się z panem posłem Janem Rulewskim, że ustawa tylko ogranicza możliwości korzystania z Funduszu Alimentacyjnego i w związku z tym nie wychodzi naprzeciw postulatom Komisji Rodziny i Komisji Polityki Społecznej zawartym w uchwale.</u>
<u xml:id="u-9.4" who="#AntoniSzymański">Połączone Komisje wyraziły akceptację dla wprowadzenia progu dochodów, który uprawnia do korzystania z Funduszu Alimentacyjnego. Wcześniej opowiadały się za tym, żeby Fundusz Alimentacyjny działał jak najefektywniej, żeby trafiał do potrzebujących dzieci. Nie widzę sprzeczności w tych dwóch decyzjach Komisji. Działania te nie idą w tym kierunku, aby osoby potrzebujące nie mogły korzystać z Funduszu Alimentacyjnego. Chodzi tylko o to, żeby osoby zasobne i bogate nie mogły korzystać z funduszu, który ma charakter socjalny.</u>
<u xml:id="u-9.5" who="#AntoniSzymański">Chciałbym także przypomnieć, że w pilnym projekcie ustawy znajduje się rozwiązanie, niewątpliwie korzystniejsze od obecnego, mówiące o tym, że w przypadku śmierci osoby płacącej alimenty Fundusz Alimentacyjny wypłaca świadczenia do czasu ukończenia szkoły przez dziecko, natomiast obecnie świadczenia wypłacane są przez 9 miesięcy od momentu śmierci zobowiązanego. Pilny projekt ustawy wprowadza także ułatwienia ściągania pieniędzy z rent i emerytur.</u>
<u xml:id="u-9.6" who="#AntoniSzymański">Uważam, że nastąpiły pewne pozytywne zjawiska w zakresie zwiększenia efektywności systemu alimentacyjnego. Oczywiście nie można wyrazić pełnego zadowolenia, szczególnie jeśli chodzi o problem ściągalności świadczeń, tym bardziej, że nie znamy projektu ustawy, który przygotowuje Ministerstwo Sprawiedliwości. Trudno nam wypowiedzieć się, czy będzie to radykalna zmiana poprawiająca sytuację, czy też nie. Uwzględniając powyższe składam wniosek o przyjęcie informacji rządu.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#RenataSzynalska">Zgadzam się, że uchwały Komisji były podejmowane w celu zwiększenia efektywności Funduszu Alimentacyjnego. Nieprawdą jest, jakoby Fundusz Alimentacyjny miał zobowiązania, by trafiać tylko do dzieci potrzebujących, ponieważ o tym nie decyduje fundusz tylko prawomocny wyrok sądu. Rolą Funduszu nie jest decydowanie o tym, które dzieci są potrzebujące, a które nie.</u>
<u xml:id="u-10.1" who="#RenataSzynalska">Nie jest to fundusz socjalny. Są dwie funkcje Funduszu Alimentacyjnego - po pierwsze - pomoc dzieciom, które z różnych względów nie mogą otrzymywać alimentów od rodziców, ponieważ są one nieegzekwowalne. Po drugie - zmuszenie tych, którzy są zobowiązani do alimentacji, żeby zwracali pieniądze.</u>
<u xml:id="u-10.2" who="#RenataSzynalska">Na pewno fundusz, który znajduje się w ZUS, ma większe możliwości ściągania niż dziecko. Bardzo prosiłabym, żeby nie używać w odniesieniu do Funduszu Alimentacyjnego określenia, iż jest to fundusz socjalny. Jeśli jest to fundusz socjalny, to zlikwidujmy Fundusz Alimentacyjny i przenieśmy te pieniądze do opieki społecznej.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#AntoniSzymański">Pani posłanko, użyłem sformułowania fundusz socjalny z tego tytułu, że budżet państwa płaci 87%, a jego ściągalność wynosi poniżej 14%.Ponadto nie jest tak, że Fundusz tylko respektuje decyzje sądu w tej sprawie. Gdyby tak było, to po pierwsze - kwoty wypłacane z Funduszu musiałyby być równe sumom zasądzanym przez sąd, a takie nie są. Po drugie - nie byłaby sensowna praca połączonych Komisji, które orzekły, że trzeba wprowadzić wartości progowe, od których wypłacane są świadczenia dla osób uprawnionych. Nieprawdą jest, że Fundusz Alimentacyjny stanowi przedłużone ramię wydziałów rodzinnych. Połączone Komisje przygotowują pewne reguły do postępowania w tej sprawie. W ramach debaty plenarnej będzie można składać rozmaite wnioski w tej kwestii.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#JacekKasprzyk">Chciałbym przypomnieć, że dezyderat połączonych Komisji z dnia 15 września 1999 r. zawierał trzy postulaty:</u>
<u xml:id="u-12.1" who="#JacekKasprzyk">- zwiększenia skuteczności egzekucji świadczeń alimentacyjnych,</u>
<u xml:id="u-12.2" who="#JacekKasprzyk">- stworzenia zachęt i możliwości na rynku pracy i w edukacji rodzicom zobowiązanym do alimentacji w celu wypełnienia przez nich podstawowych funkcji rodzicielskich,</u>
<u xml:id="u-12.3" who="#JacekKasprzyk">- maksymalizacji wysiłków na rzecz zawarcia umów o obrocie prawnym z innymi państwami, w celu gwarancji dochodzenia roszczeń alimentacyjnych.</u>
<u xml:id="u-12.4" who="#JacekKasprzyk">Nie możemy wnosić zastrzeżeń pod adresem rządu co do realizacji trzeciego postulatu, ponieważ jest to uzależnione od naszych partnerów. Trzeba natomiast stwierdzić, że po zmianie Kodeksu pracy ściągalność świadczeń alimentacyjnych jest słabsza. Oczywiście nie jest to wina rządu tylko parlamentu, który takie, a nie inne rozwiązanie przyjął.</u>
<u xml:id="u-12.5" who="#JacekKasprzyk">Postulat dotyczący stworzenia zachęt i możliwości na rynku pracy wydaje się niezwykle trudny do zrealizowania ze względu na trudności, z jakimi spotykają się wszyscy ludzie poszukujący pracy.</u>
<u xml:id="u-12.6" who="#JacekKasprzyk">Nawet jeśli połączone Komisje przyjmą odpowiedź rządu, byłoby wskazane, aby zwróciły uwagę na potrzebę daleko idących zmian w kierunku zwiększenia skuteczności egzekucji świadczeń alimentacyjnych. Warto zastanowić się nad powrotem do zasady zabezpieczenia środków alimentacyjnych przez zakład pracy, w którym zatrudniona jest osoba zobowiązana do świadczeń.</u>
<u xml:id="u-12.7" who="#JacekKasprzyk">Należy także zastanowić się nad sensownością wydawania wyroków w zawieszeniu osobom nie wywiązującym się z płacenia świadczeń alimentacyjnych. Powinniśmy zobligować prezydia obu Komisji, aby nie traciły tego problemu z pola widzenia.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#AntoniSzymański">Podczas dzisiejszej debaty plenarnej będzie można składać konkretne wnioski.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#JacekKasprzyk">Nie będziemy mieć dziś możliwości zgłaszania poprawek. Nie mamy także możliwości przedstawienia formalnego stanowiska Komisji w sprawie pilnego projektu ustawy. Proponuję, żebyśmy na jednym z następnych posiedzeń Komisji powrócili do tej sprawy. Powinniśmy zastanowić się nad możliwymi rozwiązaniami. Proponowałbym wystosowanie kolejnego dezyderatu pod adresem rządu po przyjęciu do wiadomości informacji rządu.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#AntoniSzymański">Wnioski o przyjęcie odpowiedzi rządu na dezyderat połączonych Komisji i o wystosowanie następnego dezyderatu nie są ze sobą rozbieżne. Oba są mi bardzo bliskie. Uważam, że Komisje powinny czuwać nad tą sprawą.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#TadeuszCymański">Podzielam pogląd, że należy przyjąć odpowiedź rządu na dezyderat połączonych Komisji. Zdajemy sobie sprawę z tego, że osoby zobowiązane do płacenia świadczeń alimentacyjnych znajdują się w trudnej sytuacji życiowej. Formułowanie pod adresem rządu postulatu dotyczącego stworzenia zachęt i możliwości na rynku pracy, wydaje mi się nierealistyczne. Bardziej bulwersuje nas postawa tych, którzy mogą płacić alimenty, a ich nie płacą, ale stanowią oni niewielki procent w grupie osób nie wywiązujących się ze świadczeń alimentacyjnych.</u>
<u xml:id="u-16.1" who="#TadeuszCymański">Musimy mieć świadomość, że osoby zobowiązane do płacenia świadczeń nie mogą być przymuszane do podjęcia pracy. Możemy stwarzać im możliwości, ale nie jesteśmy w stanie wyegzekwować od nich podjęcia pracy. Nie możemy stosować wobec nich nawet form pośredniego przymusu. Postulaty w tym względzie pod adresem rządu można porównać do oczekiwania na cud.</u>
<u xml:id="u-16.2" who="#TadeuszCymański">Sensownym rozwiązaniem wydaje się zobligowanie pracodawcy do zabezpieczenia świadczeń alimentacyjnych, nałożonych na pracownika. Wydaje mi się, że odpowiedź rządu jest jedyną możliwą i dlatego proponuję jej przyjęcie.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#JanChmielewski">Zgadzam się z panem posłem, że można człowiekowi pomóc tylko wówczas, kiedy sam tego chce. Należy stworzyć mu pewne warunki, jeśli chce rozwiązać swoje problemy. Powinniśmy rozważać, komu naprawdę można pomóc i podejmować takie działania, żeby sytuacji trudnych w rodzinie było jak najmniej.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#MariaStolzman">Chciałabym poprosić, żeby Ministerstwo Sprawiedliwości poinformowało połączone Komisje, jakie rozwiązania wprowadza w projekcie ustawy, który znajduje się w uzgodnieniach międzyresortowych. Wtedy byłoby nam łatwiej dyskutować i byłaby to konkretniejsza rozmowa.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#AntoniSzymański">Wniosek pani posłanki jest zbieżny z wnioskiem pana posła Jacka Kasprzyka, żeby prezydia obu Komisji czuwały nad przebiegiem tej sprawy i informowały członków Komisji. Proszę pana dyrektora o odpowiedzi na pytania.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#PrzemysławŻółtowski">Muszę przyznać, że sformułowanie zawarte w informacji rządu, iż dłużnik najczęściej znajduje się w tak samo trudnej sytuacji, jak uprawniony, jest niefortunne. Chodziło o to, aby przedstawić główną przyczynę nieściągalności świadczeń, czyli ubóstwo dłużnika, który najczęściej pozostaje bez pracy i nie ma majątku, który mógłby podlegać egzekucji.</u>
<u xml:id="u-20.1" who="#PrzemysławŻółtowski">Świadczenia wypłacane z Funduszu Alimentacyjnego w praktyce odpowiadają zasądzonym alimentom. Górna granica świadczeń z Funduszu dotyczy niewiele ponad 0,5% uprawnionych. Świadczenia wypłacane z Funduszu Alimentacyjnego najczęściej wynoszą 10% przeciętnego wynagrodzenia, a więc 170–180 zł. W tej wysokości są zasądzane alimenty, a wynika to z zasady, iż zakres świadczeń zależy nie tylko od usprawiedliwionych potrzeb uprawnionego, ale także do zarobkowych i majątkowych możliwości zobowiązanego. Można wnioskować, że możliwości zobowiązanego są nawet mniejsze, skoro nawet alimentów zasądzonych w wysokości 170 zł miesięcznie nie jest w stanie płacić.</u>
<u xml:id="u-20.2" who="#PrzemysławŻółtowski">Poruszona została kwestia egzekucji świadczeń z wynagrodzeń przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych. To jest nieporozumienie. ZUS nie jest organem egzekucyjnym, który mógłby egzekwować z wynagrodzenia zasądzone alimenty, ustalone przez sąd. Faktem jest, że wkrótce ZUS będzie dysponował pełną ewidencją wszystkich ubezpieczonych, czyli osób pracujących. Niewątpliwie taka ewidencja mogłaby służyć pomocą komornikom w tych sytuacjach, w których osoby pracujące i mogące płacić alimenty, a uchylające się od tego obowiązku, starannie ukrywają miejsce pracy.</u>
<u xml:id="u-20.3" who="#PrzemysławŻółtowski">Jeżeli system informatyczny zadziała, ZUS będzie mógł służyć pomocą. Jednak na efekty sprawnego działania tego systemu trzeba będzie jeszcze poczekać.</u>
<u xml:id="u-20.4" who="#PrzemysławŻółtowski">Proponowane przez Ministerstwo Sprawiedliwości obniżenie kosztów egzekucji ma na celu zwiększenie kwoty dla osoby uprawnionej. Oczywiście jest to sprawa dyskusyjna, gdyż zarazem mniej przypada dla komornika, co stanowi dla niego mniejszą zachętę do efektywnego działania.</u>
<u xml:id="u-20.5" who="#PrzemysławŻółtowski">W dyskusji pojawił się postulat, żeby do prac interwencyjnych zatrudniać w pierwszej kolejności osoby zobowiązane do świadczeń alimentacyjnych. W jakimś stopniu priorytet ten jest realizowany, ale nie może to być jedyna przesłanka, jaką powinni się kierować pracownicy urzędów pracy.</u>
<u xml:id="u-20.6" who="#PrzemysławŻółtowski">Ograniczone środki Funduszu Pracy powodują, że trzeba by dokonywać wyborów czyimś kosztem, mianowicie pozbawiać możliwości zatrudnienia innych potrzebujących. Urzędy pracy są dosyć elastyczne, uwzględniając całokształt sytuacji starających się o pracę.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#AntoniSzymański">Czy są jeszcze jakieś uwagi?</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#JacekKasprzyk">Wcześniej pan dyrektor poinformował nas, że średnie alimenty wypłacane z Funduszu Alimentacyjnego wynoszą 130–170 zł. Jeżeli komornik uzyskuje 20% tej kwoty, nie ma motywacji, żeby starać się wyegzekwować należności.</u>
<u xml:id="u-22.1" who="#JacekKasprzyk">Czy nie uważa pan, że należałoby zastanowić się nad sztywnym określeniem sposobu przyznawania alimentów i ich wysokości? W Polsce alimenty przyznawane są w sposób uznaniowy. Opowiadam się za tym, żeby człowiek podejmował w swoim życiu odpowiedzialne decyzje. W sytuacji kiedy podejmuje decyzje, musi brać pod uwagę wszystkie za i przeciw. Rozwód i jego konsekwencje, w sytuacji posiadania potomstwa, powinny być jasne i precyzyjne.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#PrzemysławŻółtowski">Wspominałem, że wysokość opłat za czynności komornicze i ich obniżenie jest sprawą dyskusyjną, gdyż może działać w dwie strony. Na pewno rozwiązanie to powinno zostać wnikliwie rozważone.</u>
<u xml:id="u-23.1" who="#PrzemysławŻółtowski">Co do wysokości zasądzanych alimentów, faktem jest, że sądy powinny brać pod uwagę możliwości zobowiązanego i potrzeby uprawnionego. Sądy dokonują oceny sytuacji i zasądzają alimenty według swojej oceny. Trudno powiedzieć, czy jest to całkowicie swobodna ocena. Powinna ona brać pod uwagę sytuację obu stron. Nie mamy sygnałów, żeby móc potwierdzić lub zaprzeczyć, iż w jakichś sytuacjach alimenty są niewspółmierne do potrzeb lub niewspółmierne do możliwości. Niekiedy alimenty są zasądzane niewspółmiernie do faktycznych możliwości zobowiązanego. Sądy dosyć abstrakcyjnie przyjmują możliwości potencjalne. W przypadku człowieka długotrwałe bezrobotnego, mieszkającego na obszarze zagrożonym bezrobociem, nie mającego majątku, alimenty powinny wynosić zero, a tymczasem są zasądzane. Wówczas uprawniony staje się podopiecznym Funduszu Alimentacyjnego.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#AntoniSzymański">Chciałbym poinformować państwa, że kilkanaście lat temu, w kilku okręgach sądowych wprowadzono zasadę procentowego zasądzania alimentów od dochodu zobowiązanego. W tej chwili także jest to możliwe. Nie ma żadnych przeszkód prawnych. Wówczas sądy jednak wycofywały się ze stosowania takich rozwiązań. Ten eksperyment nie sprawdził się.</u>
<u xml:id="u-24.1" who="#AntoniSzymański">Jeżeli nie mają państwo więcej uwag, możemy przystąpić do podjęcia formalnej decyzji, czy przyjmujemy informację rządu.</u>
<u xml:id="u-24.2" who="#AntoniSzymański">Przystępujmy do głosowania. Kto z państwa jest za przyjęciem informacji rządu?</u>
<u xml:id="u-24.3" who="#AntoniSzymański">W głosowaniu za wnioskiem opowiedziało się 16 posłów, 1 był przeciwny, 2 wstrzymało się od głosu.</u>
<u xml:id="u-24.4" who="#AntoniSzymański">Przypominam, że przyjęliśmy dziś odpowiedź na dezyderat połączonych Komisji. Otwarta pozostaje kwestia odpowiedzi rządu na uchwałę Sejmu. Prawdopodobnie odbędzie się na ten temat debata na następnym posiedzeniu Sejmu. W tej kwestii sprawozdawcą Komisji jest poseł Jan Rulewski.</u>
<u xml:id="u-24.5" who="#AntoniSzymański">Mam prośbę, żeby pan poseł w swoim wystąpieniu uwzględnił przebieg dyskusji, jaka miała dziś miejsce.</u>
<u xml:id="u-24.6" who="#AntoniSzymański">Jeżeli nie ma innych uwag, zamykam posiedzenie połączonych Komisji: Polityki Społecznej oraz Rodziny.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>