text_structure.xml
96.1 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
269
270
271
272
273
274
275
276
277
278
279
280
281
282
283
284
285
286
287
288
289
290
291
292
293
294
295
296
297
298
299
300
301
302
303
304
305
306
307
308
309
310
311
312
313
314
315
316
317
318
319
320
321
322
323
324
325
326
327
328
329
330
331
332
333
334
335
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#StanisławGrzonkowski">Otwieram posiedzenie połączonych Komisji, którego celem jest rozpatrzenie sprawozdania z realizacji ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#StanisławGrzonkowski">Witam posłów i zaproszonych gości. Proponuję, abyśmy rozpoczęli dzisiejszą debatę od wysłuchania sprawozdania z realizacji ustawy, które przedstawi pani minister, następnie pan poseł Seweryn Jurgielaniec, jako koreferent wygłosi wprowadzenie do dyskusji, potem odbędzie się dyskusja poselska i decyzja co do przyjęcia sprawozdania oraz wyznaczenia posła sprawozdawcy.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#StanisławGrzonkowski">Czy do porządku obrad są jakieś uwagi? Nie widzę zgłoszeń.</u>
<u xml:id="u-1.3" who="#StanisławGrzonkowski">Wobec tego proszę panią minister Irenę Głowaczewską o przedstawienie sprawozdania.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#IrenaGłowaczewska">Zgodnie z ustawą o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi, Rada Ministrów złożyła sprawozdanie z realizacji tej ustawy do Sejmu RP. Sprawozdanie to za 1997 r. zostało opracowane na podstawie materiałów Państwowej Agencji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych i sprawozdań nadesłanych przez resorty i województwa.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#IrenaGłowaczewska">Zebrany materiał podlegał uzgodnieniom międzyresortowym i został zaakceptowany przez Radę Ministrów na posiedzeniu w dniu 29 września 1998 r.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#IrenaGłowaczewska">Sprawozdanie przedstawia charakterystykę globalnego spożycia napojów alkoholowych w Polsce i stanu polskich problemów alkoholowych, a także szczegółowe zadania wynikające z ustawy i z narodowego programu profilaktyki i rozwiązywania problemów alkoholowych.</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#IrenaGłowaczewska">Od 1997 r. zgodnie z nowelizowaną ustawą, jej realizacja przez administrację rządową powinna być prowadzona w postaci narodowego programu profilaktyki i rozwiązywania problemów alkoholowych. Taki program został opracowany i zatwierdzony na lata 1997–1999. Informacja o jego realizacji w 1997 r. została przedstawiona w tekście sprawozdania, które państwo posiadają.</u>
<u xml:id="u-2.4" who="#IrenaGłowaczewska">Sprawozdanie zawiera omówienie realizacji zadań ustawowych przez poszczególne resorty, a także przez administrację terenową w 1997 r. Wskazuje główne osiągnięcia, takie jak: zwiększenie skuteczności lecznictwa odwykowego, rozwój systemu pomocy społecznej, pomocy dla członków rodzin z problemem alkoholowym i rozwój programów profilaktycznych dla młodzieży i rodziców, a także działalności pełnomocników wojewodów do spraw profilaktyki i rozwiązywania problemów alkoholowych oraz samorządów lokalnych.</u>
<u xml:id="u-2.5" who="#IrenaGłowaczewska">Najważniejsze problemy związane z realizacją ustawy w ostatnich latach dotyczyły sprzedawania alkoholu nieletnim, reklamy napojów alkoholowych i niskiej skuteczności egzekwowania prawa w przypadkach jego łamania przez podmioty gospodarcze. Wydaje się, że wskazane byłoby zwiększenie skuteczności i aktywności organów wymiaru sprawiedliwości w egzekwowaniu prawnego zakazu reklamy alkoholu.</u>
<u xml:id="u-2.6" who="#IrenaGłowaczewska">Wiemy, że są to problemy trudne i będziemy na ten temat oddzielnie rozmawiać z przedstawicielami Ministerstwa Sprawiedliwości i myślę, że uda nam się coś w tym zakresie poprawić.</u>
<u xml:id="u-2.7" who="#IrenaGłowaczewska">Niepokojąca wydaje się dostępność napojów alkoholowych, zwłaszcza piwa w tych miejscach, gdzie to jest przez prawo zakazane. W takich np. jak pociągi, dworce, czy kantyny wojskowe. Wymaga to większego zwrócenia uwagi przez resort transportu oraz obrony narodowej na zaniedbania kontroli nad tymi zjawiskami.</u>
<u xml:id="u-2.8" who="#IrenaGłowaczewska">W okresie sprawozdawczym, o którym mówimy, obniżyło się spożycie alkoholu na jednego mieszkańca Polski, ale towarzyszą temu także zjawiska niekorzystne, takie jak coraz częstsze spożywanie alkoholu przez młodzież, która zaczyna pić bardzo wcześnie, już nawet w 3, 4 czy 5 klasie szkoły podstawowej.</u>
<u xml:id="u-2.9" who="#IrenaGłowaczewska">Ten wzrost spożycia alkoholu przez młodych ludzi wydaje się być związany z nasileniem zachowań agresywnych i przestępczych młodzieży, obserwowanych w ciągu ostatnich lat. Na realizację zadań ustawowych przez administrację rządową w 1997 r. przeznaczono w budżecie państwa środki w wysokości stanowiącej 0,23% wpływów z podatku akcyzowego od wyrobów alkoholowych.</u>
<u xml:id="u-2.10" who="#IrenaGłowaczewska">Pozwolę sobie przypomnieć, że ustawa o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi w art. 11 wskazuje na 1%. Wpływy z podatku akcyzowego od alkoholu wyniosły w 1997 r. 6,4 mld zł, a szacowane straty związane z nadużywaniem alkoholu - co chciałabym podkreślić - wynoszą ok. 24 mld zł. Porównując wpływy i straty widać, jak wielkie jednak są straty.</u>
<u xml:id="u-2.11" who="#IrenaGłowaczewska">W sprawozdaniu uwzględniono też informację dotyczącą kosztów lecznictwa odwykowego w 1997 r. W ramach przygotowania do reformy powszechnych ubezpieczeń zdrowotnych, przeprowadzono analizę kosztów funkcjonowania lecznictwa odwykowego, która jest dość szczegółowo omówiona w sprawozdaniu. Wykazano, że realny koszt tej gałęzi lecznictwa sięga 139 mln zł.</u>
<u xml:id="u-2.12" who="#IrenaGłowaczewska">Wydaje się, że sprawozdanie z realizacji ustawy w 1997 r. w aktualnej formie, może być rekomendowane do przyjęcia przez Sejm RP. To tyle, co chciałam w skrócie po-wiedzieć, resztę szczegółowych informacji macie państwo w sprawozdaniu.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#StanisławGrzonkowski">Dziękuję pani minister za skrótowe przedstawienie sprawozdania z realizacji ustawy. Czy pan dyrektor Agencji też chciałby teraz zabrać głos, czy będziemy do pana kierować pytania w dyskusji? Rozumiem, że woli pan zabrać głos później.</u>
<u xml:id="u-3.1" who="#StanisławGrzonkowski">Proszę, aby teraz pan poseł Seweryn Jurgielaniec w swoim sprawozdaniu do dyskusji przedstawił nam tezy koreferatu.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#SewerynJurgielaniec">Na początku chciałbym zwrócić uwagę na jedną z bardziej istotnych spraw. Materiały, które otrzymaliśmy są bardzo szczegółowe i precyzyjnie opracowane. Zdaję sobie sprawę, że może nie każdy był w stanie dokładnie w całości przeczytać te materiały, niemniej jednak w działach, dotyczących rozwiązywania problemów alkoholowych, każdy mógł wybrać te tematy, które najbardziej go interesują. Dobrze się stało, że te zadania stały się programem narodowym i chciałbym teraz państwu zwrócić uwagę na pewne aspekty tego dokumentu.</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#SewerynJurgielaniec">Dwanaście resortów i dwanaście zespołów powinno się zajmować rozwiązywaniem problemów alkoholowych, począwszy od Ministerstwa Zdrowia i Opieki Społecznej, poprzez Ministerstwo Edukacji Narodowej, Ministerstwo Sprawiedliwości, Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji, Ministerstwo Finansów, Radę Ministrów itd.</u>
<u xml:id="u-4.2" who="#SewerynJurgielaniec">Pocieszające jest wynikające z tych materiałów stwierdzenie, że do rozwiązywania tych problemów z narodowego programu zaangażowało się Ministerstwo Sprawiedliwości, Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji, Ministerstwo Pracy i Polityki Socjalnej, Ministerstwo Obrony Narodowej. Wszystkie te resorty włączyły się czynnie w cały program, jaki został opracowany m.in. przez Agencję Rozwiązywania Problemów Alkoholowych, a głównie w naukę rozwiązywania tych problemów, co jest bardzo ważne.</u>
<u xml:id="u-4.3" who="#SewerynJurgielaniec">Tak się składa, że jestem działaczem antyalkoholowym już od kilkudziesięciu lat. Mogę powiedzieć, że w początkowym okresie, w latach 60. i 70. problem alkoholowy sprowadzono do tego, że po prostu komuś trzeba było wytłumaczyć, żeby przestał pić alkohol. Na szczęście dzisiaj i od wielu już lat, m.in. dzięki Agencji, tego typu postawy zniknęły.</u>
<u xml:id="u-4.4" who="#SewerynJurgielaniec">W tej chwili tymi problemami zaczynają zajmować się profesjonaliści, a więc ludzie wyszkoleni w tym zakresie, a przykłady resortów, o których mówiłem, są najlepszym tego dowodem.</u>
<u xml:id="u-4.5" who="#SewerynJurgielaniec">Natomiast pojawiają się nowe problemy, z którymi mamy wszyscy kłopot. I tak Ministerstwo Transportu i Gospodarki Morskiej nie podjęło żadnych działań wynikających z programu, a ma tam określone zadania do wykonania. Ministerstwo Gospodarki zaniechało zbierania danych i analiz na temat punktów detalicznych sprzedaży alkoholu, co utrudnia działania zmierzające do rozwiązywania problemów alkoholowych.</u>
<u xml:id="u-4.6" who="#SewerynJurgielaniec">Ważną rolę w tej materii powinno odegrać radio, telewizja i w ogóle wszystkie media. Uważam, że nad tym tematem powinniśmy się zastanowić, bowiem opinie na temat reklamy są bardzo różnorodne i trudno tu udzielić jednoznacznej odpowiedzi. Do niedawna jeszcze w radiu i telewizji reklam alkoholu nie było. Natomiast w momencie, kiedy firmy zachodnie zaczęły przejmować udziały naszych browarów, to nagle zaczęła pojawiać się reklama. Zwykła, ordynarna reklama namawiająca po prostu do zwiększonego picia alkoholu, bo piwo jest przecież też alkoholem.</u>
<u xml:id="u-4.7" who="#SewerynJurgielaniec">Te skromne napisy mówiące, że jest to piwo bezalkoholowe, są bezsensowne. Z badań przeprowadzonych co do oceny tych reklam wynikało, że 65% respondentów uważa, iż jest to po prostu namawianie do picia alkoholu, a tylko ok. 30% odpowiedzi było innych.</u>
<u xml:id="u-4.8" who="#SewerynJurgielaniec">Na podstawie tych materiałów generalnie, mimo problemów, o których mówiłem, rezultaty realizacji tego narodowego programu rozwiązywania problemów alkoholowych, można ocenić pozytywnie.</u>
<u xml:id="u-4.9" who="#SewerynJurgielaniec">Teraz jakby powstały dwa sprzeczne obozy na tej arenie walki z alkoholizmem. Jeden to jest ten cały marketing alkoholowy, np. reklama Bolsa na tle pięknych łodzi sportowych i jestem pewien, że nie ma nikogo w Polsce, łącznie z moją małą wnuczką, kto by nie wiedział, że to jest alkohol.</u>
<u xml:id="u-4.10" who="#SewerynJurgielaniec">Dziwi mnie także postępowanie, bo ustawa o radiofonii i telewizji jednoznacznie mówi o prezentowaniu postaw prozdrowotnych, ale okazuje się, że niestety „szmal” robi swoje.</u>
<u xml:id="u-4.11" who="#SewerynJurgielaniec">Państwo znacie moje stanowisko, jeśli chodzi w ogóle o reklamę, zarówno wyrobów tytoniowych, jak i napojów alkoholowych. Ta reklama nie będzie działała na mnie, natomiast będzie działała na ludzi młodych. Opowiadanie różnych opowieści na temat wolnego rynku, wolnego wyboru jest w tego typu przypadkach nieprawdziwe.</u>
<u xml:id="u-4.12" who="#SewerynJurgielaniec">Trzeba też powiedzieć, że w międzyczasie dokonał się duży postęp zarówno w zakresie zastosowania nowoczesnych metod oddziaływania profilaktycznego, jak i metod prawdziwego leczenia tych kilku milionów ludzi, którzy wpadli w nałóg alkoholizmu.</u>
<u xml:id="u-4.13" who="#SewerynJurgielaniec">Chciałbym jeszcze krótko zwrócić uwagę na następujące sprawy. Otóż okazuje się, że sejmiki wojewódzkie nie otrzymały środków finansowych na rozwiązywanie problemów alkoholowych. Z moich informacji wynika, że w finansach przewidzianych dla poszczególnych sejmików w ogóle nie uwzględniono środków na tego typu sprawy.</u>
<u xml:id="u-4.14" who="#SewerynJurgielaniec">Chcę przestrzec przed odsyłaniem do różnych odpisów, które gminy dostają, bo to nie ma nic wspólnego z sejmikiem wojewódzkim, ani z powiatem, to są problemy, które rozwiązuje się w „parterze”. Chcę też przypomnieć, że znowelizowana ustawa o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi jest jedną z nielicznych ustaw, która narzuciła na gminy obowiązki i na to dała pieniądze.</u>
<u xml:id="u-4.15" who="#SewerynJurgielaniec">Chciałbym w tym miejscu podziękować tym wszystkim posłom, którzy głosowali za odrzuceniem orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego, z powodu pewnych nieścisłości dotyczących pobierania opłat za zezwolenie na prowadzenie punktów alkoholowych. Chodziło o to, że gminy mogą działać właśnie dzięki tym pieniądzom.</u>
<u xml:id="u-4.16" who="#SewerynJurgielaniec">Następna kwestia, to leczenie chorych, czyli tych, którzy niestety popadli w tak ciężką chorobę, jaką jest nałóg alkoholowy. Na terenie kraju działa 10 oddziałów odwykowych i ta liczba się nie zmienia. Są to oddziały, które pracują coraz bardziej precyzyjnie i osiągają coraz lepsze efekty.</u>
<u xml:id="u-4.17" who="#SewerynJurgielaniec">Niestety, są rozmieszczane niesymetrycznie według starego podziału administracyjnego na województwa i w związku z tym wiele nowych województw nie będzie miało takich oddziałów odwykowych. Ale zrodził się następny problem, otóż pojawiły się kasy chorych i rozpoczęły się negocjacje dotyczące finansowania różnego zakresu medycyny, różnych potrzeb zdrowotnych społeczeństwa i m.in. leczenia odwykowego.</u>
<u xml:id="u-4.18" who="#SewerynJurgielaniec">Chcę państwu powiedzieć, że ten problem jest - niestety - traktowany jakby na drugim miejscu. Sądzę, że powinniśmy jako połączone Komisje w swoich wnioskach podkreślić problem leczenia ludzi tak ciężko chorych, bo alkoholizm to jest ciężka choroba i żeby możliwości leczenia tych ludzi nie uległy zmniejszeniu.</u>
<u xml:id="u-4.19" who="#SewerynJurgielaniec">Z negocjacji, w których uczestniczyłem wynika, że pokrycie kosztów leczenia w pierwszym okresie będzie wynosiło tylko 70% w stosunku do tego, co dawała służba zdrowia w 1998 r. Chciałbym, żebyśmy przyczynili się do tego, żeby jednak nie nastąpiło zmniejszenie nakładów na lecznictwo odwykowe, bo jest to bardzo istotny i ważny problem.</u>
<u xml:id="u-4.20" who="#SewerynJurgielaniec">Trzeba też wreszcie postawić pytanie, co zrobimy z reklamą. Myślę, że można by przewidzieć ewentualną nowelizację ustawy, której zapis mógłby zlikwidować tę kryptoreklamę, która w tej chwili dominuje na naszych ulicach, w gazetach i telewizji.</u>
<u xml:id="u-4.21" who="#SewerynJurgielaniec">Następna sprawa dotyczy akcji policyjnych, szeroko organizowanych w różnych województwach w ostatnim okresie, w celu wykrywania nietrzeźwych kierowców. Tu rodzi się pytanie, czy kara za prowadzenie samochodu w stanie nietrzeźwym jest adekwatna do dramatów i tragedii, jakie się rozgrywają.</u>
<u xml:id="u-4.22" who="#SewerynJurgielaniec">Jestem lekarzem i w swoim życiu dość się napatrzyłem na dramaty rodzin, dzieci itd. Uważam, że odebranie komuś prawa jazdy na pół roku czy na rok, z powodu wypadku spowodowanego po pijanemu, to jest bzdura. Powinno się zdecydowanie i w znacznym stopniu zaostrzyć karanie za prowadzenie samochodu w stanie nietrzeźwym.</u>
<u xml:id="u-4.23" who="#SewerynJurgielaniec">Jest jeszcze pewien aspekt legislacyjny, na który chcę zwrócić uwagę. Otóż na podstawie obowiązującej ustawy, dyrektor zakładu pracy ma prawo sprawdzić, czy pracownik w czasie pracy jest pod wpływem alkoholu. Nie wiem, czy w tym względzie dyrektor Jerzy Mellibruda zgodzi się ze mną, ale ja uważam, że zapis jest tu tak sformułowany, iż nie bardzo można go zrealizować co do badania nietrzeźwości. Przede wszystkim ma to znaczenie w przedsiębiorstwach transportowych, gdzie kierowcy nie raz muszą przejechać kilkaset kilometrów i tam właśnie badanie trzeźwości powinno być badaniem rutynowym. A więc są potrzebne zmiany legislacyjne, które spowodowałyby, że ta ustawa stałaby się jeszcze lepsza.</u>
<u xml:id="u-4.24" who="#SewerynJurgielaniec">Miałem okazję dwa lata temu uczestniczyć w sympozjum, poświęconym problemom alkoholowym w Paryżu i tam to gremium europejskie wysoko oceniło zarówno działania w zakresie rozwiązywania problemów alkoholowych w Polsce, jak również wartość naszej ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#StanisławGrzonkowski">Otwieram dyskusję nad sprawozdaniem, proszę zgłaszać się, kto chce zabrać głos.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#AntoniSzymański">Chciałbym zadać pytanie przedstawicielowi Ministerstwa Sprawiedliwości w kontekście tego, o czym mówiła pani minister i pan poseł, czyli na temat reklamy. Prawdą jest, że w ub.r. przez nasz kraj przetoczyła się reklama napojów alkoholowych w różnego typu mediach, w tym w telewizji publicznej.</u>
<u xml:id="u-6.1" who="#AntoniSzymański">Była reakcja ze strony Państwowej Agencji i sejmowych komisji, odbyła się dyskusja i mówiło się, że środowisko browarów samo wyda pewien rodzaj kodeksu i będzie powstrzymywało się od tej ogromnej reklamy, ale niestety, nie dało to żadnych rezultatów.</u>
<u xml:id="u-6.2" who="#AntoniSzymański">Natomiast znane mi są wnioski kierowane do organów ścigania ze strony Państwowej Agencji, Urzędu Ochrony Konsumentów i wielu organizacji rodzinnych, antyalkoholowych i osób prywatnych. Sam jestem również jednym z autorów takiego wniosku, opracowanego wspólnie z grupą pracowników. W naszym przekonaniu ustawa o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałania alkoholizmowi nie pozwala na tego typu reklamę. Natomiast prokuratury w większości takie wnioski umarzają i nie znam żadnego takiego wniosku, który byłby przekazany do sądu, żebyśmy mieli precedens.</u>
<u xml:id="u-6.3" who="#AntoniSzymański">Zwykle prokuratorzy powołują się na argumenty browarów, które wskazują na sygnały, że jest to piwo bezalkoholowe. Ale to jest podobna sytuacja, gdyby złodziej ukradł elegancki samochód i napisał na tym samochodzie, że jest to hulajnoga i prokurator mu uwierzył, że ukradł hulajnogę.</u>
<u xml:id="u-6.4" who="#AntoniSzymański">Do takiej sytuacji, oczywiście dopuścić nie można. Myślę, że oczekiwaniem naszej Komisji powinno być, żeby organy ścigania współpracowały z innymi organami administracji państwowej i postępowały zgodnie z oczekiwaniami społecznymi. Widzimy jakie skutki społeczne i gospodarcze - co w tym sprawozdaniu było wyraźnie podane - powoduje ta sytuacja.</u>
<u xml:id="u-6.5" who="#AntoniSzymański">A więc konkretyzując pytanie, na co możemy liczyć ze strony organów ścigania, jeśli chodzi o ukrócenie tej gigantycznej reklamy alkoholowej, która jest prowadzona wbrew ustawie o wychowaniu w trzeźwości.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#EwaSikorskaTrela">Chciałam zwrócić uwagę państwa na dostęp do wyrobów alkoholowych. Uważam, że w Polsce jest on stanowczo za szeroki. Tak duża sieć sklepów, gdzie można nabyć alkohol, na Zachodzie byłaby nie do przyjęcia. U nas samorządy za wydanie pozwolenia mają ustaloną określoną opłatę, dlatego dość lekką ręką wydają takie zezwolenia.</u>
<u xml:id="u-7.1" who="#EwaSikorskaTrela">Uważam, że tu należałoby wprowadzić zdecydowanie jakieś obostrzenia, żeby możliwość dostępu do alkoholu poprzez sieć sklepów była mniejsza. To jest właśnie jeden z elementów powszechności używania alkoholu. Gdyby trzeba było po ten alkohol jechać bardzo daleko, to na pewno niejeden chętny do nabycia takiego towaru, zrezygnowałby z tego.</u>
<u xml:id="u-7.2" who="#EwaSikorskaTrela">Następna sprawa, to w raporcie znalazłam stwierdzenie, czego niejedna osoba z nas była świadkiem, jak lekką ręką sprzedawany jest alkohol ludziom, którzy już są pod wpływem alkoholu i również młodzieży. Niestety, nikt za to nie ponosi konsekwencji, ani kierownik sklepu, ani ekspedientka, a jest to przecież nagminne łamanie prawa ponad wszelką wątpliwość.</u>
<u xml:id="u-7.3" who="#EwaSikorskaTrela">Z raportu wynika, że tylko 40% klientów izby wytrzeźwień wnosi odpowiednią opłatę, to znaczy, że za 60% płacimy my wszyscy. Ten, który przymusowo został zabrany do izby wytrzeźwień, skoro miał pieniądze na alkohol, to również powinien mieć na opłatę miejsca, gdzie trzeźwieje. Tu również powinniśmy zdecydowanie przeciwstawić się takiemu lekkiemu i liberalnemu traktowaniu osób, którzy prześpią się i wychodzą, aby kolejny raz przystąpić do tych samych działań.</u>
<u xml:id="u-7.4" who="#EwaSikorskaTrela">Tak więc, po pierwsze - ograniczenie sieci sklepów, w których można nabyć alkohol. Zdecydowane egzekwowanie odpowiedzialności za łamanie przepisów przez sprzedawców, którzy sprzedają alkohol ludziom będącym już pod wpływem alkoholu, bo sama byłam niejednokrotnie świadkiem takiej sytuacji, a także egzekwowania odpłatności za pobyt w izbach wytrzeźwień.</u>
<u xml:id="u-7.5" who="#EwaSikorskaTrela">Pan poseł Seweryn Jurgielaniec zwracał uwagę, że za mało jest placówek, w których leczy się z nawyku alkoholowego. 500 placówek stacjonarnych i ambulatoryjnych w Polsce, w których jest 120 tys. pacjentów uzależnionych, to myślę, że jest to bardzo dużo. Będzie to też duże obciążenie dla kas chorych, które przejmują te placówki i będą musiały na leczenie wydatkować znaczne środki. Nie wydaje mi się, aby tę bazę trzeba było jeszcze powiększać. Nie widzę uzasadnienia, dla którego ludzie zdrowi, mieliby płacić za tych, którzy świadomie w chorobę alkoholową się wpędzają.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#StanisławGrzonkowski">Chciałbym także jako dyskutant zabrać głos. Sprawozdanie przedstawione nam przez rząd, zwłaszcza co do formy, jest zrobione wzorcowo i tu należy wyrazić podziękowanie dla Państwowej Agencji. Wydaje mi się, że gdyby inne programy i dziedziny polityki zdrowotnej realizowane przez rząd były tak szczegółowo przedstawiane Sejmowi, byłoby łatwiej wyciągać konkretne wnioski.</u>
<u xml:id="u-8.1" who="#StanisławGrzonkowski">Natomiast co do wniosków, to nie do końca podzieliłbym ocenę ogólną realizacji ustawy, w ocenie rządu jest ona ogólnie zadowalająca. Jeżeli porównamy jakie są skutki wobec celów, jakie ustawa sobie wyznaczyła i również wobec celów w narodowym programie zdrowia, a więc zmniejszenie i zmiana struktury spożycia alkoholu, aby zmniejszyć szkody zdrowotne, to z tego punktu widzenia oceniając realizację ustawy, widzimy jeszcze dużo zmian niekorzystnych.</u>
<u xml:id="u-8.2" who="#StanisławGrzonkowski">Rozpocznę od sprawy rosnącego spożycia alkoholu wśród młodzieży. Ok. 15% młodzieży w wieku od 15 do 18 lat spożywa nałogowo alkohol i rośnie liczba pijących, a zmniejsza się liczba abstynentów. Ten sygnał wydaje się najbardziej niepokojący, ponieważ zjawisko opanowania spożycia wśród dorosłych jest sygnalizowane i tu jest korzystna zmiana, spożycie ustabilizowało się na poziomie 8 litrów czystego spirytusu.</u>
<u xml:id="u-8.3" who="#StanisławGrzonkowski">Natomiast zmiana struktury spożycia i większe spożycie przez młodzież jest bardzo niepokojące i to wymaga też oceny. Bardzo proszę o odniesienie się, czym jest spowodowane to zjawisko i na czym polega nieskuteczność działań.</u>
<u xml:id="u-8.4" who="#StanisławGrzonkowski">Kolejny problem to jest naruszenie prawa związane z alkoholem. Tu też - niestety - notuje się wzrost o 10% przestępstw związanych z prowadzeniem pojazdów po pijanemu, a także wśród ogólnej przestępczości związanej ze spożyciem alkoholu. Występuje też rosnące zjawisko nielegalnego importu, w ocenie rządu jest to 20–25% legalnego obrotu. A więc mamy tu do czynienia z olbrzymimi stratami dla budżetu państwa i masowym naruszaniem prawa. W tej kwestii prosiłbym o odniesienie się przedstawicieli Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, wiem, że są obecni na dzisiejszym posiedzeniu.</u>
<u xml:id="u-8.5" who="#StanisławGrzonkowski">Co do nielegalnej reklamy alkoholu całkowicie się zgadzam z panem posłem Sewerynem Jurgielańcem, że jest tutaj za słaba reakcja ze strony prokuratury, organów odpowiedzialnych za naruszenie przepisów dotyczących reklamy. Ujemne zjawiska to także zaniedbanie w zakresie ograniczania dostępności do alkoholu i kontroli rynku alkoholowego. Zgadzam się z panią posłanką Ewą Sikorską-Trela, że zbyt łatwo sprzedaje się alkohol młodzieży i osobom pijanym, jak również zbyt łatwo odbywa się reklamowanie alkoholu, mimo ustawowego zakazu.</u>
<u xml:id="u-8.6" who="#StanisławGrzonkowski">Ostatni problem, jaki chciałbym poruszyć i skierować zapytanie do rządu, dotyczy wy-wiązania się z ustawowego zapisu, że należy przeznaczyć 1% podatku akcyzowego na cele związane ze zwalczaniem alkoholizmu. Moim zdaniem, wiąże się to ze sposobem wydatkowania środków. Jak dowiadujemy się ze sprawozdania, znaczna część środków jest w dyspozycji gmin. Rząd szacuje, że 200 mln zł jest w dyspozycji samorządów lokalnych. Pytanie, czy te środki są prawidłowo i w całości wykorzystywane.</u>
<u xml:id="u-8.7" who="#StanisławGrzonkowski">Poza tym dowiaduję się - co jest dla mnie zaskoczeniem - że poszczególne resorty, które powinny brać udział w programie, nie wyodrębniły środków w swoich budżetach na udział w tych programach. Wydaje się, że te problemy wymagają wyjaśnienia i wobec tego bardzo proszę przedstawiciela rządu lub pana dyrektora Agencji o odniesienie się do nich.</u>
<u xml:id="u-8.8" who="#StanisławGrzonkowski">Proponuję, abyśmy najpierw wysłuchali dyskusji poselskiej z zapytaniami, a następnie poproszę panią minister i przedstawicieli rządu o ustosunkowanie się do poruszonych problemów.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#JanLityński">Mam pytanie, czy były prowadzone badania wpływu reklamy na zmianę struktury spożycia alkoholu, zwłaszcza wśród młodzieży, ponieważ reklama piwa jest kierowana głównie do młodzieży i jest to robione dość agresywnie.</u>
<u xml:id="u-9.1" who="#JanLityński">Czy robiono także konkretne badania, które pokazują ten wpływ, bo intuicja wiele mówi, ale trzeba, żeby intuicja była poparta badaniami.</u>
<u xml:id="u-9.2" who="#JanLityński">Następne pytanie, to czy były prowadzone badania relacji liczby punktów sprzedaży do wzrostu spożycia alkoholu. Mam tu na myśli tylko sprzedaż legalną. Można podejrzewać, że jeśli się zmniejszy liczbę punktów sprzedaży alkoholu, to być może powstaną punkty nielegalne. Możemy się tu też domyślać, ale chodzi o to, czy istnieją konkretne badania na ten temat. Takie badania, którymi moglibyśmy się posługiwać i wyciągać wnioski, także wnioski do głosowania i ewentualnie do zmiany ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#ZofiaKrasickaDomka">Pracuję od kilku lat w komisji do spraw rozwiązywania problemów alkoholowych na poziomie gminy i miasta Rabka. Komisja z dużym zaangażowaniem społeczników ma dobre wyniki pracy, a właściwie najlepsze w województwie. Chcę tylko zwrócić uwagę na wyniki kontroli w punktach sprzedaży. W pewnym sensie jest to ilustracja do oryginalnego stwierdzenia pana posła Seweryna Jurgielańca, że opowiada się dyrdymały o wolnym rynku i wolnym wyborze.</u>
<u xml:id="u-10.1" who="#ZofiaKrasickaDomka">Różne firmy zaskakują swoją inwencją i pomysłowością. Kontrole naszej komisji stwierdziły pojawianie się w punktach sprzedaży na przestrzeni ostatnich miesięcy, nowych wyrobów alkoholowych, które są ukierunkowane na młodych konsumentów. Są to alkohole tanie w granicach 5 zł za 0,75 l. Dysponuję tu etykietką jednego z tych wyrobów.</u>
<u xml:id="u-10.2" who="#ZofiaKrasickaDomka">Dziwny to jest trunek, po którym konsumenci zgłaszają bóle głowy. Jak wynika z tej etykiety, jest to firma w Łąkcie w woj. tarnowskim i na etykietce jest napis „wino owocowe aromatyzowane, czerwone, słodkie” i drugi tytuł „wiśniówka delikatesowa na spirytusie”. Jest to po prostu sok wiśniowy mieszany ze spirytusem, a źródła pochodzenia tego spirytusu możemy się tylko domyślać. Ten trunek dobrze się sprzedaje i jest to zachęta do konsumpcji - jak mówiłem - dla młodych.</u>
<u xml:id="u-10.3" who="#ZofiaKrasickaDomka">Jeżeli chodzi o wpływ reklamy na młodych, to o ile przypominam sobie sprawozdanie za 1996 r., to były takie badania wykonywane w Nowej Zelandii i przez naszą Agencję Rozwiązywania Problemów Alkoholowych i wykazano na podstawie ankiet zdecydowany związek z oglądaniem reklamy przez dzieci, a wczesną inicjacją spożywania alkoholu. Myślę, że więcej szczegółów dowiemy się od pana prezesa.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#AlicjaMurynowicz">Zanim sformułuję pytanie pod adresem rządu, chciałam państwu opowiedzieć o pewnym zdarzeniu, które miało miejsce w Łodzi i szerokim echem odbiło się w prasie. Mianowicie policjant spowodował wypadek, przy czym on nie był winien, ale był uczestnikiem wypadku, poddano go więc rutynowym badaniom i stwierdzono alkohol we krwi. Gdyby nie to, że policjant zarzekał się, iż nie miał nic wspólnego z piciem jakiegokolwiek alkoholu i działo się to rano, kiedy policjant udawał się do pracy i gdyby nie fakt, że to był policjant, bo do zwykłego kierowcy pewnie byłoby inne podejście - niemniej jednak stwierdzono, że poziom alkoholu we krwi przewyższa 0,2, czyli dopuszczalną granicę. Okazało się, że policjant rano zjadł śniadanie i wypił piwo bezalkoholowe i faktycznie taka etykieta była na tym piwie.</u>
<u xml:id="u-11.1" who="#AlicjaMurynowicz">Aby rzeczywiście uwierzyć, do badań stworzono taką samą sytuację, takie samo śniadanie spożył człowiek podobnej postury i wypił dokładnie takie samo piwo bezalkoholowe. Po pół godzinie pobrano krew do badania, wynik był 0,34, po dwóch godzinach 0,28 itd. - ten poziom się obniżał, ale nigdy nie zszedł do 0,2, czyli tej dopuszczalnej granicy zawartości alkoholu we krwi.</u>
<u xml:id="u-11.2" who="#AlicjaMurynowicz">W związku z tym mam pytanie do przedstawicieli rządu, czy są prowadzone przez wyspecjalizowane jednostki badania zawartości alkoholu w piwach tzw. bezalkoholowych. Czy są w związku z tym ustalone jakieś kary i czy nie ma obowiązku, aby na każdej etykiecie był napis o niskiej zawartości alkoholu lub z wyszczególnieniem tej zawartości.</u>
<u xml:id="u-11.3" who="#AlicjaMurynowicz">Nie wiem jak to sformułować, ale na pewno nie można nazywać tego piwem bez-alkoholowym, skoro ewidentnie jest tam pewna zawartość alkoholu, i mimo że jest niewiele wyższa od dopuszczalnej granicy, może spowodować pociągnięcie do odpowiedzialności jakiegoś uczestnika kraksy samochodowej.</u>
<u xml:id="u-11.4" who="#AlicjaMurynowicz">Ten policjant znalazł się w sytuacji wyjątkowo dziwnej. Jest policjantem, stoi na straży przestrzegania prawa i niestety, decyzja kolegium orzekającego będzie dla niego niekorzystna, bo nie da się zmienić faktu, że był pod wpływem alkoholu, i mimo że był tylko uczestnikiem, a nie spowodował tego wypadku.</u>
<u xml:id="u-11.5" who="#AlicjaMurynowicz">Czy tego typu badania. kontrole są przeprowadzane, i czy nie powinny być nakładane jakieś kary?</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#SewerynJurgielaniec">Chciałbym zadać dwa pytania, jeśli pan dr Mellibruda pozwoli. Czy mógłby pan krótko przedstawić efekty leczenia odwykowego w zakładach zamkniętych. To, na co pani poseł zwróciła uwagę w mojej wypowiedzi, to dotyczyło tylko zakładów zamkniętych, bo mamy w Polsce 10 takich zakładów stacjonarnych. Nie wiem, czy to, co powie pan dyrektor Jerzy Mellibruda będzie się pokrywało z moją wypowiedzią, czy ta liczba zakładów jest wystarczająca, czy powinno ich być więcej.</u>
<u xml:id="u-12.1" who="#SewerynJurgielaniec">Poza tym uważam, że dobrze byłoby, żebyśmy więcej dowiedzieli się o efektach działania gmin w związku z rozwiązywaniem problemów alkoholowych. W sprawozdaniu jest informacja na ten temat, ale dobrze byłoby, gdyby pan doktor mógł coś więcej nam jeszcze powiedzieć.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#UrszulaWachowska">Czy są konkretnie wskazane jakieś służby, instytucje, których zadaniem jest egzekwowanie zakazu sprzedaży alkoholu nieletnim i nietrzeźwym. Jeśli tak, to prosiłabym o przedstawienie konkretnych działań i czy rzeczywiście, w jakiej ilości i czy z powodu łamania tego zakazu cofnięto koncesję na sprzedaż alkoholu.</u>
<u xml:id="u-13.1" who="#UrszulaWachowska">Drugie moje pytanie dotyczy informacji zawartej w materiałach na str. 58, gdzie mówi się, jaka jest zależność między wzrostem cen towarów i usług, a wzrostem cen napojów alkoholowych. Okazuje się, że ceny towarów rosną szybciej, bo średnio wzrosły o 14,9%, a napoje alkoholowe o 13,7%. Dlaczego akurat nie odwrotnie, jak to należy wyjaśnić?</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#AndrzejNagiel">Jestem koordynatorem polskiego ruchu abstynenckiego i reprezentuję ok. 500 stowarzyszeń i klubów abstynenckich w Polsce.</u>
<u xml:id="u-14.1" who="#AndrzejNagiel">Chciałbym zwrócić uwagę państwa na parę spraw, które wynikają z tego sprawozdania i które być może w natłoku materiałów nie zostały dostrzeżone.</u>
<u xml:id="u-14.2" who="#AndrzejNagiel">Ustawa o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi mówi o tym, że z akcyzy państwo przeznacza 1% na rozwiązywanie problemów alkoholowych i zaznacza, że zwłaszcza chodzi o modernizację i usprawnienie lecznictwa odwykowego. Ale w art. 4 tejże ustawy jest również powiedziane, co gminy w tym obszarze tematycznym mają robić.</u>
<u xml:id="u-14.3" who="#AndrzejNagiel">Jest to dokładnie, enumeratywnie wyszczególnione w postaci pięciu podstawowych zadań i także jest wskazane źródło finansowania. Są to pieniądze pochodzące z opłat sprzedających napoje alkoholowe za uzyskiwanie tzw. koncesji.</u>
<u xml:id="u-14.4" who="#AndrzejNagiel">Chciałbym tu państwu przytoczyć dwie cyfry. W 1997 r. ok. 2.500 gmin w Polsce zebrało ok. 137.738 tys. zł. Środki te powinny być w roku budżetowym przeznaczone na rozwiązywanie problemów alkoholowych w lokalnych społecznościach, najbliżej człowieka. Tymczasem wydatkowano tylko 76 mln zł, a więc 55% środków zebranych. Wobec tego należy zapytać, czy mamy te problemy alkoholowe, czy nie? Poza tym, na co te pozostałe 45% środków zużyto? Tu trzeba postawić konkretne pytanie, co zrobiono, żeby zbadać sprawę, na co gminy wydały inne środki?</u>
<u xml:id="u-14.5" who="#AndrzejNagiel">Jestem człowiekiem, który reprezentuje ruch abstynencki w Polsce i doskonale wiem, że organizacje pozarządowe i to nie tylko kluby abstynenckie, ruch anonimowych alkoholików czy organizacje przykościelne podejmują wiele różnych inicjatyw, żeby właśnie ograniczyć skutki społeczne alkoholizmu. Teraz ci ludzie muszą prosić samorządy i różnego rodzaju władze o jakiekolwiek środki na podejmowanie działań. Otrzymują te środki, ale w niezadowalającej ilości.</u>
<u xml:id="u-14.6" who="#AndrzejNagiel">Mówi się, że pieniędzy nie ma, tymczasem przechodzi się do porządku nad tym, że z budżetu wbrew zapisom ustawowym zostało przeznaczone na administrację rządową tylko 0,23% zamiast 1%. Nikt nie zadbał o to, poza Ministerstwem Zdrowia i Opieki Społecznej i nikt nie pamięta, że z tych pieniędzy można zorganizować różnego rodzaju działania prewencyjne i profilaktyczne, które zmniejszą te koszty społeczne.</u>
<u xml:id="u-14.7" who="#AndrzejNagiel">Ostatnia sprawa. Raport nie odnosi się do pewnej kwestii bulwersującej społeczeństwo, a właśnie państwo, jako posłowie macie z tym do czynienia. W kraju jest grupa osób, które piją, biją, wyrządzają szkody społeczne i niestety nie ponoszą z tego tytułu żadnych konsekwencji, aczkolwiek ustawa w rozdziale 2 mówi o postępowaniu w stosunku do tych osób, ale tylko mówi i tak tworzy się kwadratura koła.</u>
<u xml:id="u-14.8" who="#AndrzejNagiel">Mamy w Polsce zapis o zobowiązaniu do leczenia, z którego dokładnie nic nie wynika i który w tej chwili w Polsce jest w ogóle nie egzekwowany. Nie podejmuje się żadnych działań, żeby ten istniejący stan zmienić. Nie jestem orędownikiem tezy, że za chorobę alkoholową trzeba kogoś karać. Ale za to, co wyrządza własnej rodzinie, w ramach tzw. szkód społecznych poprzez wywoływanie awantur, zakłócenia porządku publicznego, prowadząc pojazdy w stanie nietrzeźwym - ktoś powinien ponosić konsekwencje i nie tylko w postaci kary, ale również w postaci zobowiązania do leczenia.</u>
<u xml:id="u-14.9" who="#AndrzejNagiel">Takie pomysły są zgłaszane, ale to są tylko pomysły, a to trzeba po prostu zacząć wdrażać w życie. Nie można ludzi ciągle odsyłać od Annasza do Kajfasza mówiąc, że nic się nie da zrobić, bo jeżeli nie będzie chciał sam, to nie będziemy mogli nic zrobić. On może rozbić rodzinę, zakatować dzieci na śmierć i nic się nie da zrobić.</u>
<u xml:id="u-14.10" who="#AndrzejNagiel">Mówię o tym dlatego, że ruch, który reprezentuję składa się z ludzi, którzy z autopsji znają problemy alkoholowe, bo sami są alkoholikami trzeźwiejącymi. Są to ludzie, którzy sami tę gehennę przeszli i którzy wiedzą, jak skutecznie można pomóc innym. Trzeba skorzystać z tego ruchu społecznego ludzi, którym autentycznie zależy na tym, aby w Polsce te problemy były rozwiązywane.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#StanisławaCzernikAdamczyk">Jestem krajowym koordynatorem przeciwdziałania przemocy w rodzinie i cieszę się, że pan Andrzej Nagiel poruszył tu temat, który jest mi bliski i jeśli państwo pozwolą, chciałabym go kontynuować.</u>
<u xml:id="u-15.1" who="#StanisławaCzernikAdamczyk">Na początek pewna refleksja, która łączy się z wypowiedzią pana posła Seweryna Jurgielańca. Mówił pan, że jest małe zainteresowanie wśród ministerstw realizacją ustawy o wychowaniu w trzeźwości. Przede wszystkim muszę powiedzieć, że jestem zażenowana liczbą posłów na tej sali. Okazuje się, że tak ważna ustawa, o której mówimy, jakoś nie wzbudza zainteresowania wśród posłów, bo nie wierzę, że są tutaj członkowie trzech Komisji na tej sali.</u>
<u xml:id="u-15.2" who="#StanisławaCzernikAdamczyk">Mówimy cały czas o leczeniu i wspomaganiu osób chorych, natomiast nie mówimy wiele na temat ofiar tych osób chorych, o rodzinie, o dzieciach, o żonie czy nawet o wstępnych krewnych. Państwo wiecie, że art. 41 mówi, że należy przeciwdziałać przemocy w rodzinie.</u>
<u xml:id="u-15.3" who="#StanisławaCzernikAdamczyk">W 1997 r. „Parpa” podjęła dobrą inicjatywę uruchomienia telefonów zaufania dla ofiar przemocy, które nazywają się Niebieską linią i u nas w Tarnowie taka niebieska linia istnieje. Jest to bardzo pożyteczne rozwiązanie, ponieważ każda osoba nie chcąc ujawnić się ze strachu przed sprawcą przemocy, może zasięgnąć informacji i uzyskać wsparcie.</u>
<u xml:id="u-15.4" who="#StanisławaCzernikAdamczyk">Niestety, od pewnego czasu nie ma pieniędzy na utrzymanie tych telefonów zaufania. Przed moim wyjazdem na to dzisiejsze spotkanie, kontaktowały się ze mną panie z różnych miast w Polsce, zajmujące się telefonami zaufania i informowały mnie, że nie ma pieniędzy na utrzymanie tej linii. Byłoby bardzo niedobrze, gdyby się okazało, że trzeba te telefony zlikwidować.</u>
<u xml:id="u-15.5" who="#StanisławaCzernikAdamczyk">Druga sprawa, to brak hosteli dla ofiar przemocy. Nie we wszystkich województwach, ale w wielu były schroniska czy miejsca, gdzie ofiara przemocy mogła zatrzymać się n a 2–3 dni, żeby w tym czasie można było zorientować się, jak wygląda jej sytuacja w domu, teraz nie ma takich domów lub jest ich bardzo mało. Muszę powiedzieć, że byłam bardzo zdziwiona, kiedy na moje pytanie, dlaczego jest tak mało hosteli dla kobiet - ofiar przemocy - pewna osoba preminentna odpowiedziała mi, że jeśli kobieta opuszcza swój dom, to jest jej wybór. Pozostawiam to stwierdzenie bez komentarza.</u>
<u xml:id="u-15.6" who="#StanisławaCzernikAdamczyk">Jeśli się mylę, to proszę mnie skorygować, ale pamiętam, że w ub.r. w lipcu uczestniczyłam w posiedzeniu połączonych komisji sejmowych, gdzie był poruszany przez „Parpę” temat zakazu reklamy piwa. O ile dobrze pamiętam, to właśnie te komisje przegłosowały, aby pozostawić reklamę piwa bezalkoholowego. W tym czasie byłam akurat w ośrodku rehabilitacyjnym, gdzie nagminnie pijało się piwo alkoholowe i gdy wróciłam z tego posiedzenia komisji i przekazałam informację, radość panów nadużywających piwa była ogromna. Cieszyli się, że pozostawiono reklamę piwa bezalkoholowego, ponieważ oni zdawali sobie sprawę, że właściwie to jest reklama piwa alkoholowego.</u>
<u xml:id="u-15.7" who="#StanisławaCzernikAdamczyk">Chciałbym jeszcze nawiązać do wypowiedzi pani posłanki, która mówiła o opłatach za pobyt w izbie wytrzeźwień. Chcę zwrócić państwa uwagę, a zwłaszcza Komisji Rodziny, że ta opłata za izbę wytrzeźwień uderza właśnie w rodzinę. Zazwyczaj za nocleg w izbie wytrzeźwień płaci żona danego delikwenta, bo boi się, że po pewnym czasie przyjdzie komornik i zajmie jej meble.</u>
<u xml:id="u-15.8" who="#StanisławaCzernikAdamczyk">Natomiast wiem, że są tacy pensjonariusze tych izb, którzy dzielnie odpracowywali tę opłatę. Dlatego pozostawiam państwu pod rozwagę sprawę ewentualnego odpracowania w ramach prac społecznych na rzecz swojego miasta, tę opłatę za pobyt w izbie wytrzeźwień.</u>
<u xml:id="u-15.9" who="#StanisławaCzernikAdamczyk">Korzystając jeszcze z okazji, chciałabym przekazać serdeczne podziękowania naszej organizacji dla „Parpy” za wprowadzenie programu niebieska karta dla ofiar przemocy w rodzinie. Jest to bardzo ważna sprawa i bardzo dziękujemy, bo to nam bardzo pomaga w pracy.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#AndrzejGrzegorczyk">W związku z tym, że pod adresem Ministerstwa Transportu i Gospodarki Morskiej skierowano wypowiedź o nie podjęciu żadnych działań informuję, że działania takie zostały podjęte w zakresie ograniczenia sprzedaży i zakazu sprzedaży alkoholi powyżej 1,5% na dworcach i w środkach transportu. Dotyczy to wszystkich rodzajów transportu i taka informacja w marcu ub.r. została przekazana na piśmie, do pana dyrektora Jerzego Mellibrudy.</u>
<u xml:id="u-16.1" who="#AndrzejGrzegorczyk">Natomiast problemem jest rzeczywiście, ograniczenie sprzedaży pokątnej, bo państwo na pewno mogli sami zaobserwować, że w pociągach i przeważnie pomiędzy pierwszymi stacjami odjazdowymi, chodzą roznosiciele piwa. Druga sprawa, która jest pewnym utrudnieniem to jest to, że w pociągach relacji międzynarodowej można sprzedawać piwo, ale tylko piwo. Stąd pasażerowie bywają oburzeni, że jadąc liniami międzynarodowymi na terenie kraju można pić piwo, natomiast na liniach krajowych nie wolno.</u>
<u xml:id="u-16.2" who="#AndrzejGrzegorczyk">Służby ochronne kolei kontrolują ok. 100 pociągów miesięcznie. Zwiększenie zakresu kontroli również na dworcach jest problemem niezmiernie trudnym i wiąże się to ze sprawą zwiększenia zatrudnienia, a PKP jest w tej chwili nowym przedsiębiorstwem. Tak więc te działania zostały rozpoczęte i są kontynuowane i w dalszym ciągu ten zakaz obowiązuje.</u>
<u xml:id="u-16.3" who="#AndrzejGrzegorczyk">Druga sprawa dotyczy działalności bardzo intensywnej Towarzystwa Trzeźwości Trans-portowców, którego zarząd główny jest w Ministerstwie Transportu i Gospodarki Morskiej i obejmuje wszystkie środki transportu, wszystkie przedsiębiorstwa, podległe również resortowi spraw wewnętrznych i administracji oraz resortowi obrony narodowej.</u>
<u xml:id="u-16.4" who="#AndrzejGrzegorczyk">Następną ważną sprawą, która powinna dopomóc w rozwiązywaniu problemów alkoholowych, to jest coś, co wyniknęło właśnie z postulatów posłów. Mianowicie 8 stycznia br. odbyło się pierwsze posiedzenie reaktywowanej rady bezpieczeństwa ruchu drogowego pod kierownictwem wicepremiera Janusza Tomaszewskiego, a jednym z członków rady został obecny tu wiceminister zdrowia pan Piątkiewicz.</u>
<u xml:id="u-16.5" who="#AndrzejGrzegorczyk">Jeden z punktów dyskusji dotyczył metod i możliwości ograniczenia spożycia alkoholu przez kierowców, jak również innych uczestników ruchu oraz zaostrzenia kar za prowadzenie pojazdów będąc pod wpływem alkoholu.</u>
<u xml:id="u-16.6" who="#AndrzejGrzegorczyk">Jest to jedna z tez, którą jesteśmy zmuszeni jako strona wypełnić w stosunku zarówno do Banku Światowego, z którego mamy pożyczkę na poprawę bezpieczeństwa ruchu drogowego, jak i do Unii Europejskiej. W lutym odbędzie się kolejna sesja pod kątem - co Polska zrobiła w zakresie poprawy bezpieczeństwa, w tym ograniczenia liczby i skutków wypadków pod wpływem alkoholu.</u>
<u xml:id="u-16.7" who="#AndrzejGrzegorczyk">Nie będę już mówił o tym, że w międzyczasie w ramach Rady Bezpieczeństwa ruchu drogowego i poza radą działało kilka fundacji i organizacji pozarządowych. W ramach działalności rządowej było organizowanych kilka dużych przedsięwzięć typu „bezpieczna droga do szkoły”, czyli to, co było rozpoczęte przez panią minister Barbarę Labudę owocuje tym, że ta osoba, która chroni dzieci na przejściach przed szkołą ma też prawo wstępu do szkoły.</u>
<u xml:id="u-16.8" who="#AndrzejGrzegorczyk">A przecież jest to ktoś z zewnątrz, to jest mu też łatwiej wpływać na ograniczenie spożycia alkoholu przez uczniów. Były również robione duże akcje wspólnie z policją i Ministerstwem Edukacji Narodowej, jak akcje „trzeźwość” i „wakacje”. Organizowane są również miesięczne imprezy „Bezpieczne lato”, „Bezpieczna zima” ze zwróceniem uwagi na problemy alkoholowe.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#AlicjaMurynowicz">Zwracam się do przedstawiciela Ministerstwa Transportu i Gospodarki Morskiej i proszę o skorygowanie, bo może mam lukę w pamięci, ale wiem, że w poprzedniej kadencji była próba znowelizowania ustawy o zniesienie zakazu sprzedaży we wszystkich środkach transportu publicznego, w ogóle wszędzie. Próba tej nowelizacji polegała również na tym, że na dworcach, w pociągach, w przystaniach żeglarskich itp., gdyby ta nowelizacja się powiodła, mogłyby tam powstać punkty sprzedaży alkoholu.</u>
<u xml:id="u-17.1" who="#AlicjaMurynowicz">O ile wiem, to tej nowelizacji nie dokonano, a więc proszę nie opowiadać, że jest jakimś sukcesem kogokolwiek w tym ministerstwie prowadzenie akcji polegającej na wyłapywaniu kogoś czy czegoś. Jeśli istnieją pociągi nawet międzynarodowej relacji, ale na terenie kraju i jest tam legalnie sprzedawane piwo - pomijając tych nielegalnych drobnych sprzedawców, na co służby kolejowe powinny reagować - jeżeli mówimy o legalnej sprzedaży jakiegokolwiek alkoholu w pociągach, nawet relacji międzynarodowej, to tu nie trzeba żadnych akcji, tylko potrzebne konsekwentne przestrzeganie prawa.</u>
<u xml:id="u-17.2" who="#AlicjaMurynowicz">Ci ludzie, sprzedający alkohol zdecydowanie łamią prawo. A więc proszę nie opowiadać, że to jest coś nadzwyczajnego, bo jest to normalne łamanie prawa i chodzi o konsekwentne przestrzeganie prawa i wyciąganie z tego wniosków.</u>
<u xml:id="u-17.3" who="#AlicjaMurynowicz">Mam jeszcze drugą uwagę. Zgadzam się z tym, o czym mówią statystyki, że gros osób ulegających chorobie alkoholowej i pijących, to są mężczyźni. Nie zgadzam się jednak z panią posłanką Ewą Sikorską-Trela, która mówiła, że są to osoby, które świadomie wpędzają się w tę chorobę, bo jest wiele osób nieświadomie to robiących.</u>
<u xml:id="u-17.4" who="#AlicjaMurynowicz">Chcę się jeszcze zwrócić do pani przedstawicielki Ligi Kobiet Polskich, która stwierdziła, że za pobyt w izbie wytrzeźwień płaci żona danego pana - nie mogę się z tym zgodzić, bo czasem i mąż tej pani płaci. Statystyki również wskazują na to, że zwiększa się spożycie alkoholu wśród kobiet wraz ze wzrostem wykształcenia. To tylko tak gwoli równowagi i sprawiedliwości.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#SewerynJurgielaniec">Chciałem tylko zwrócić uwagę i przypomnieć panu, że my omawiamy realizację ustawy w 1997 r., a wtedy tych działań, o których pan mówił i tego rozporządzenia marcowego nie mogło być, bo my mówimy o 1997 r.</u>
<u xml:id="u-18.1" who="#SewerynJurgielaniec">Natomiast zwracając się do pani chcę powiedzieć, że ta sala sejmowa, w której dzisiaj siedzimy, sprzeciwiła się w tym roku wprowadzeniu reklamy piwa. Pozostawiła zapis ustawowy taki, jaki jest do tej pory, który - niestety - nie przewidział perfidii przemysłu piwowarskiego, ale nie tylko, bo Bols też wspaniale reklamuje swoją firmę i jak mówiłem, małe dzieci już wiedzą, że to jest wódka.</u>
<u xml:id="u-18.2" who="#SewerynJurgielaniec">Tak więc ta sala nie dopuściła do wprowadzenia reklamy piwa. Natomiast to, co się dzieje jest absolutnie niezgodne z prawem i albo powinno nastąpić doprecyzowanie ustawy w taki sposób, żeby wyeliminować reklamę, albo wymiar sprawiedliwości będzie postępował konsekwentnie w taki sposób, żeby ten przysłowiowy samochód nie był hulajnogą.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#MieczysławMalik">Najpierw zadam dwa pytania. Czy to jest prawidłowe, że łączona jest funkcja pełnomocnika rządu, a właściwie ministra zdrowia i opieki społecznej i dyrektora Agencji, proszę o wyjaśnienie.</u>
<u xml:id="u-19.1" who="#MieczysławMalik">Drugie pytanie dotyczy tego, o czym mówiła pani minister Irena Głowaczewska, że 12 resortów jest zaangażowanych w realizację ustawy o wychowaniu w trzeźwości. Czy to stanowisko pełnomocnika rządu nie powinno być usytuowane w Kancelarii Premiera, a nie w Ministerstwie Zdrowia i Opieki Społecznej?</u>
<u xml:id="u-19.2" who="#MieczysławMalik">Chciałbym zgłosić wniosek i proponuję, aby z inicjatywy połączonych Komisji doszło do spotkania środowisk trzeźwościowych dla wyrażenia opinii w sprawie realizacji polityki trzeźwościowej w Polsce. To, na co tutaj już zwracano uwagę, że te środowiska w dużym stopniu zostały rozproszone, to jednak nie miejsce, żeby to teraz analizować, ale na takim spotkaniu środowiskowym taka analiza może być precyzyjnie wyrażona.</u>
<u xml:id="u-19.3" who="#MieczysławMalik">Chcę jeszcze państwu przekazać pewną informację z raportu NIK za 1999 r., raportu jak najbardziej aktualnego, bo z 23 stycznia 1998 r. „Stwierdzono w wyniku kontroli przypadki niezgodnego z prawem zlecania zadań państwowych, jednostkom niepaństwowym przez Państwową Agencję Rozwiązywania Problemów Alkoholowych”.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#TadeuszCymański">Chciałbym przychylić się do pozytywnej oceny sprawozdania i odnieść się do dwóch kwestii. Podzielam uwagę dotyczącą limitu miejsc sprzedaży alkoholu. Musimy powiedzieć ot-warcie, że uwolnienie limitów miejsc sprzedaży w praktyce oznaczało dopasowanie liczby miejsc do punktu nasycenia. Jest zresztą dość znamienne, nie wiem czy można to nazwać znakiem czasu, ale warto zauważyć, że uchwały rad gminnych, które określamy tę liczbę punktów sprzedaży alkoholu wysokoprocentowego, w tym duchu traktowały w swoim uzasadnieniu: „Mając na względzie potrzeby przeciwdziałania alkoholizmowi ustala się ilość miejsc na poziomie...” - tu następowały wzrosty wielokrotne.</u>
<u xml:id="u-20.1" who="#TadeuszCymański">Praktyka, która w tamtym czasie miała miejsce w gminach, często w szlachetnej intencji pokazywała, że sprzedaż alkoholu przy bardzo niskiej liczbie miejsc, przy wyższych marżach i przy mniejszej konkurencji - miała limity określone przez wojewodów i była bardzo lukratywnym zajęciem.</u>
<u xml:id="u-20.2" who="#TadeuszCymański">Dawniej samorządy widząc to próbowały w jakiś sposób działać. Środki i pieniądze, które wtedy pobierano szły na różne bardzo szlachetne cele. Po latach poczucie sprawiedliwości legło w gruzach. Oto przykład - jedna z osób, która w tamtym czasie korzystała z koncesji, dobrowolnie świadczyła pewne środki, a po kilku latach wystąpiła do sądu o zwrot tych pieniędzy. Po przegraniu sprawy w pierwszej instancji, zwróciła się z apelacją i sąd apelacyjny przyznał mu rację, nakazał gminie zwrócić pieniądze wraz z odsetkami. Gmina musiała zwrócić kwotę ćwierć miliarda osobie, która kiedyś wzbogaciła się na handlu alkoholem.</u>
<u xml:id="u-20.3" who="#TadeuszCymański">Nie mogę z pełnym przekonaniem powiedzieć, że jesteśmy państwem prawa, bo praw można różnie rozumieć. Ja nie kwestionuję werdyktu sądu, ale jest poczucie sprawiedliwości. Dodam, że dziś opłaty nie są obowiązkowe, stają się nimi jeśli ktoś decyduje się na handel alkoholem. Skoro się opłaca przy tak dużej liczbie miejsc sprzedaży, kiedy warto zapłacić 20 mln zł i jeszcze na tym zarobić, to proszę sobie wyobrazić z perspektywy, jak tamta sprawa wyglądała.</u>
<u xml:id="u-20.4" who="#TadeuszCymański">Ta refleksja daje pewną wizję, jak bardzo jesteśmy osamotnieni i nie mamy należytego wsparcia w aparacie państwa. Podobnie jest w innych dziedzinach i trzeba to widzieć w kontekście przemocy, zjawisk patologicznych. Jest to cała sfera naszego życia.</u>
<u xml:id="u-20.5" who="#TadeuszCymański">Wprowadzenie opłat jest pomocne. Myślę, że przy nowelizacji ustawy należy wyraźnie doprecyzować niektóre zapisy.</u>
<u xml:id="u-20.6" who="#TadeuszCymański">Zgadzam się, że w wielu gminach mogą mieć miejsca nadużycia, bo nie wszyscy uważają alkohol za chorobę. Co do reklamy, to odpowiedzią na to, co dalej może być w walce z alkoholizmem, jest stenogram z debaty sejmowej. To nie było żadne głosowanie, to była prawdziwa batalia o ochronę zakazu reklamy alkoholu w mediach.</u>
<u xml:id="u-20.7" who="#TadeuszCymański">Co do wypowiedzi pana posła Seweryna Jurgielańca na temat możliwości takiej normy prawnej, która by faktycznie ograniczała możliwość kombinowania z piwem bezalkoholowym - to pamiętam, że była taka próba, chyba autorstwa posła Zbigniewa Wawaka, która została nie tylko skrytykowana, ale i wyśmiana. To jest przykre. Można mieć różne poglądy, ale żartować i niszczyć pracę Agencji i wielu ludzi nie należy.</u>
<u xml:id="u-20.8" who="#TadeuszCymański">Na zakończenie chciałbym podziękować wszystkim, którzy podejmują trud i wyrazić nadzieję, co do dalszych działań. Myślę, że już dziś powinniśmy się przymierzyć do debaty i bardziej skutecznych działań. Bardzo ważne jest pozyskanie w swoich klubach większej liczby sprzymierzeńców. Myślę, że w tym roku powinno nam się udać to, co się nie udało w ub.r.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#WisławaOstręga">Środowisko pielęgniarek, to grupa zawodowa, która jest szczególnie zainteresowana promocją zdrowia i profilaktyką alkoholową. Zwłaszcza pielęgniarki pracujące w środowisku szkolnym, które według danych Instytutu Matki i Dziecka w 97% województw poprzedniego układu realizowały profilaktykę alkoholową - IV i V cel operacji Narodowego Programu Zdrowia, mimo że nie były ujęte jako realizatorki tych celów w Narodowym Programie Zdrowia.</u>
<u xml:id="u-21.1" who="#WisławaOstręga">Z badań przeprowadzonych przez Zakład Medycyny Szkoleń w Instytucie Matki i Dziecka wynika, że 97% pielęgniarek szkolnych zajmuje się profilaktyką narkomanii i palenia tytoniu, o 62% problematyką alkoholową. Niestety, coraz więcej sygnałów napływa do nas, że kasy chorych w nowym systemie nie są zainteresowane finansowaniem świadczeń z zakresu profilaktyki i podpisywaniem kontraktów z pielęgniarkami szkolnymi.</u>
<u xml:id="u-21.2" who="#WisławaOstręga">Niezbędne jest - według nas - aby w nowym systemie ochrony zdrowia zapewnić opiekę profilaktyczną nad uczniami. Brak czytelnych aktów wykonawczych do ustawy o powszechnym ubezpieczeniu zdrowotnym powoduje, że w wielu regionach kraju likwidowana jest opieka profilaktyczna nad uczniem w szkole, sprawowana przez pielęgniarki szkolne.</u>
<u xml:id="u-21.3" who="#WisławaOstręga">Są one profesjonalistkami w swojej dziedzinie i należy zadbać o to, aby uczeń mógł korzystać w szkole z takiej opieki. Ten temat jest może dosyć odległy w porównaniu z osobami, które wymagają leczenia. Jednak wydaje nam się, że profilaktyka w działaniu na rzecz wsparcia dzieci i młodzieży oraz ich rodzin jest konieczna.</u>
<u xml:id="u-21.4" who="#WisławaOstręga">Pielęgniarki szkolne współpracują z pedagogami szkolnymi, są realizatorkami i współrealizatorkami programów profilaktycznych. Zależałoby nam na tym, aby ten stan rzeczy utrzymać nadal.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#AndrzejNagiel">Ustawa o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alko-holizmowi mówi, że rozwiązujemy problemy alkoholowe, ale przeciwdziałamy alkoholizmowi. Alkoholizm jest finałem wszystkich działań, które mogą być prowadzone, aby do tego nie dopuścić. Kluby abstynenckie i stowarzyszenia zajmują się całą rodziną, mają tę rodzinę wpisaną w nazwę.</u>
<u xml:id="u-22.1" who="#AndrzejNagiel">Jak w soczewce skupiają się problemy całej rodziny, ponieważ rodzina przychodzi do klubu z małymi dziećmi. Przychodzą do klubu dlatego, że oświata nie ma pieniędzy na wychowanie pozaszkolne. Dlaczego Ministerstwo Edukacji Narodowej nie zadbało o to, żeby mieć środki na wychowanie pozaszkolne?</u>
<u xml:id="u-22.2" who="#AndrzejNagiel">Mówi się teraz - twórzmy świetlice terapeutyczne, czy inaczej twórzmy getta swoiste. To wcale nie jest tak, że młodzież, która korzysta z tych świetlic, ma problemy alkoholowe. To jest po prostu biedna młodzież, której nie stać na nic innego.</u>
<u xml:id="u-22.3" who="#AndrzejNagiel">Młodzież, to przecież przyszłość narodu. Bardzo możliwe, że ten młody człowiek, który nie ma nawet wzorca alkoholowego z domu, ale brak mu również środków finansowych na rozwijanie swoich zainteresowań, pójdzie na ulicę. Tam spotka kolegów, którzy już wypili alkohol i zaczynają się tworzyć problemy alkoholowe.</u>
<u xml:id="u-22.4" who="#AndrzejNagiel">Jeżeli będziemy mówić młodemu człowiekowi, jak się ma zachować, uczyli go różnego rodzaju zachowań w szkole, a później wraca on do swojego środowiska, gdzie nie wie, co ze sobą zrobić - to nie ma zamkniętego, pewnego obszaru działania, autentycznej profilaktyki, tym bardziej że środki są, ale niewykorzystane.</u>
<u xml:id="u-22.5" who="#AndrzejNagiel">Zastanówmy się co zrobić, żeby zmobilizować te resorty, które za to odpowiadają. Być może usytuowanie Agencji przy ministrze zdrowia i opieki społecznej nie pozwala na pewne działania. Może wpływ na inne resorty może być minimalny, ale posłowie jako reprezentanci narodu powinni zrobić tak, aby rząd dojrzał te problemy.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#MariaSmereczyńska">Proszę teraz przedstawiciela Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji o zabranie głosu.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#ZbigniewPawłowski">Reprezentuję samodzielną sekcję do spraw nieletnich i patologii. Komenda Główna dostrzega problem alkoholizmu wśród nieletnich, w tym celu 1 stycznia została powołana samodzielna sekcja do spraw nieletnich i patologii. Rozpoczynamy od tworzenia odpowiednich programów, będziemy też wpływać na Policję na wyższych szczeblach.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#UrszulaWachowska">Moje pytanie dotyczyło pana resortu - w jaki sposób egzekwowany jest zakaz sprzedaży alkoholu nieletnim?Przecież wszyscy jesteśmy świadkami tego, jak ten zakaz jest łamany na naszych oczach. Wystarczy się przyjrzeć młodzieży w tzw. dniu wagarowicza, albo po koncertach. Młodzież ta jest pijana, a wokół są sklepy alkoholowe. Wiadomo, że kupowała w najbliższym sklepie, w najbliższym otoczeniu. Dzieje się to na oczach wychowawców i Policji. Tak zuchwałe łamanie tej zasady jest dopiero prawdziwą demoralizacją. Pytam więc - kto jest zobowiązany do wyegzekwowania tego zakazu?</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#ZbigniewPawłowski">Każdy obywatel, a w szczególności strażnik miejski, policjant kiedy stwierdzi naocznie, że w jakimś punkcie sprzedaży, sprzedaje się alkohol nieletni, ma obowiązek zgłosić ten fakt. Policja przekazuje taką sprawę do właściwego urzędu gminy, który wydał koncesję.</u>
<u xml:id="u-26.1" who="#ZbigniewPawłowski">Wydaje mi się, że pani poseł chodziło o to, kto ma stać na straży? Policja, straż miejska i każdy obywatel może złożyć odpowiedni wniosek.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#EwaSikorskaTrela">Powracam do spraw punktów sprzedaży, których liczba jest zbyt duża. W art. 12 ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi w pkt. 1 czytamy, że rada gminy ustala w drodze uchwały dla terenu gminy, liczby punktów sprzedaży napojów zawierających powyżej 4,5% alkoholu.</u>
<u xml:id="u-27.1" who="#EwaSikorskaTrela">W pkt. 2 rada określa w drodze uchwały zasady usytuowania na terenie gminy miejsc sprzedaży napojów alkoholowych.</u>
<u xml:id="u-27.2" who="#EwaSikorskaTrela">Znam takie miasta na Wybrzeżu, gdzie mieszkańcy w drodze referendum zbierali podpisy, żeby nie było tam punktu sprzedaży wyrobów alkoholowych i rada miasta umieściła punkt sprzedaży w miejscu, o które ubiegał się starający się o wydanie zezwolenia.</u>
<u xml:id="u-27.3" who="#EwaSikorskaTrela">W związku z tym, że obecnie praktycznie wszystko jest w rękach samorządów, my niejako tracimy władzę nad tym, co się dzieje. Wydaje się, że art. 12 ustawy należałoby znowelizować i wpisać - „po przeprowadzeniu lokalnego referendum”. Niech mieszkańcy wypowiedzą się, czy życzą sobie, aby był punkt sprzedaży alkoholu, czy nie życzą.</u>
<u xml:id="u-27.4" who="#EwaSikorskaTrela">Jeśli tego nie zmienimy, to będzie tak, jak obecnie, czyli praktycznie w każdym sklepie spożywczym można nabyć co najmniej wino.</u>
<u xml:id="u-27.5" who="#EwaSikorskaTrela">Stawiam wniosek o to, żeby przystąpić do nowelizacji ustawy, jeśli nie ma innej formy zmniejszenia liczby punktów sprzedaży.</u>
<u xml:id="u-27.6" who="#EwaSikorskaTrela">Na Zachodzie trzeba długo jechać, żeby znaleźć sklep, w którym można kupić alkohol, nawet w centrum miasta. Praktycznie nie uświadczy się miejsca, gdzie można kupić alkohol.</u>
<u xml:id="u-27.7" who="#EwaSikorskaTrela">W Polsce jest to tak liberalne, że nie wiem, czy jest taki drugi kraj, w którym jest tyle punktów sprzedaży alkoholu, co w Polsce. Może połączone Komisje zechciałyby przychylić się do mojego wniosku?</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#StanisławaCzernikAdamczyk">W odpowiedzi na wystąpienie przedstawiciela Komendy Głównej Policji chciałam powiedzieć, że bardzo dużo jeżdżę po małych miejscowościach dawnego województwa tarnowskiego i stwierdzam, że funkcjonariusze policji w małych miejscowościach bardzo dobrze wiedzą, który sklep sprzedaje alkohol nieletnim.</u>
<u xml:id="u-28.1" who="#StanisławaCzernikAdamczyk">Oczekiwania, że obywatel doniesie na policję, aby ona mogła wnieść postępowanie i zmuszenie tego obywatela do narażania się na szykany młodych ludzi, będących pod wpływem alkoholu, jest co najmniej zaskakujące.</u>
<u xml:id="u-28.2" who="#StanisławaCzernikAdamczyk">Dlatego chciałabym zapytać, czy któraś komisja podjęłaby ustawę, która mówiłaby, że policjant z urzędu może prowadzić takie postępowanie, jeżeli wie, że w danym sklepie podaje się alkohol nieletnim?</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#MariaSmereczyńska">Przedstawiciela Ministerstwa Zdrowia i Opieki Społecznej proszę o odpowiedź.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#IrenaGłowaczewska">Chciałabym zaproponować, aby pan dyrektor Jerzy Mellibruda odpowiedział, dlatego że wiele pytań, które tu zostały zgłoszone, dotyczyło zagadnień szczegółowych, ujętych w sprawozdaniu.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#JerzyMellibruda">Zgłoszono wcześniej sugestię, że Najwyższa Izba Kontroli negatywnie oceniła działania Agencji. Mam tu protokół pokontrolny z 27 listopada 1997 r., w którym w pierwszym akapicie jest zapisane: „W ocenie Najwyższej Izby Kontroli Agencja prawidłowo realizowała zadania określone w art. 3 ustawy oraz w toku kontroli nie stwierdzono działań Agencji wskazujących na niegospodarność wydatkowania środków budżetowych”. Myślę, że pan mówiący o tym został źle poinformowany.</u>
<u xml:id="u-31.1" who="#JerzyMellibruda">Wiele problemów zostało poruszonych, muszę w związku z tym dokonać pewnego wyboru.</u>
<u xml:id="u-31.2" who="#JerzyMellibruda">Pan poseł Stanisław Grzonkowski stwierdził, że nie należy zbyt optymistycznie oceniać realizacji ustawy w sprawozdaniu. Podzielam ten pogląd. Trzeba jednak dodać, że natura problemów, którymi zajmuje się ustawa jest taka, że będą one dostarczać ciągłych zmartwień oraz tworzyć ciągłe wyzwania do prowadzenia różnego rodzaju działań.</u>
<u xml:id="u-31.3" who="#JerzyMellibruda">Jest to stały element życia społecznego, nie tylko w Polsce, ale także na całym świecie. W związku z tym, na tyle można być optymistycznym w ocenie, w zależności od miary, jaką się przykłada.</u>
<u xml:id="u-31.4" who="#JerzyMellibruda">Gdybyśmy przykładali taką miarę, to w stosunku do tego co działo się w latach 1997 i 1998 możemy powiedzieć, że dokonują się zmiany na lepsze.</u>
<u xml:id="u-31.5" who="#JerzyMellibruda">Pewne ogólne wskaźniki, jak np. globalne spożycie alkoholu, które zarysowały się już w 1997 r. oznaczają dalszy jego spadek. Wiele głosów dotyczyło najsmutniejszego obszaru - picia alkoholu przez młodych ludzi. Pytano, dlaczego postępuje wzrost tych zagrożeń? Eksperci wypowiadają się co do trzech najważniejszych czynników. Jednym z nich jest niespotykana w ciągu ostatnich kilku lat ekspansja przemysłu alkoholowego. To jest polska specyfika, Europa Zachodnia doświadczyła tego w latach 80., kiedy rozpoczęła się sprawa wolnego rynku i przenoszenia do Polski strategii marketingowych.</u>
<u xml:id="u-31.6" who="#JerzyMellibruda">Większość przemysłu piwowarskiego jest w rękach holdingów zachodnich, w związku z tym strategie, które zostały już sprawdzone na młodzieży w krach Europy zachodniej, trafiają także do Polski.</u>
<u xml:id="u-31.7" who="#JerzyMellibruda">Jednocześnie nasze otwarcie na różnego rodzaju procesy wolnorynkowe spowodowało, że nie byliśmy w stanie przeciwstawić się temu procesowi.</u>
<u xml:id="u-31.8" who="#JerzyMellibruda">Drugi czynnik stanowi przyzwalająca postawa ludzi dorosłych, a zwłaszcza rodziców, w stosunku do pijącej młodzieży. Dorośli łatwiej akceptują, kiedy 15-latek wypije piwo. Zaczęły się pojawiać fałszywe ideologie - lepiej niech się napije piwa, niż miałby zażywać narkotyki. W rzeczywistości jest to całkowicie fałszywe myślenie.</u>
<u xml:id="u-31.9" who="#JerzyMellibruda">W Polsce w ciągu ostatnich kilku lat są prowadzone na dużą skalę programy profilaktyczne, ale niestety, głównym ich efektem jest osłabienie tempa wzrostu zagrożeń. One nie są jeszcze tak silne, żeby mogły stworzyć mocną przeciwwagę.</u>
<u xml:id="u-31.10" who="#JerzyMellibruda">Przypuszczam i takie jest zdanie wielu ekspertów, że gdyby nie było tych programów profilaktycznych, to sytuacja byłaby jeszcze gorsza, co obserwujemy w innych krajach tzw. „byłego obozu”.</u>
<u xml:id="u-31.11" who="#JerzyMellibruda">Gdy obserwujemy to, co się dzieje z młodzieżą słowacką, z młodzieżą na Litwie i Łotwie - tam jest już kompletny dramat. U nas tempo to zostało trochę zwolnione.</u>
<u xml:id="u-31.12" who="#JerzyMellibruda">Czy jest to sytuacja beznadziejna? Moim zdaniem, nie. Doświadczenia polskie pokazują, że istnieje możliwość zwiększenia skuteczności tych programów, które są robione pod jednym warunkiem - muszą przestać być tylko programami zaadresowanymi do środowiska szkolnego, muszą być ujęte w koalicje lokalne. Muszą się do tego włączyć zarówno rodzice, jak i lokalne społeczności. Duże programy, w których brało udział w ciągu ubiegłych lat po 400–500 tys. młodzieży, dadzą efekty dopiero wówczas, gdy zaangażują się w nie środowiska ludzi dorosłych.</u>
<u xml:id="u-31.13" who="#JerzyMellibruda">Obserwujemy - na razie nie na wielką skalę - że już coś takiego zaczęło się dziać w Polsce.</u>
<u xml:id="u-31.14" who="#JerzyMellibruda">Jesteśmy jedynym krajem w tej części Europy, w której zaczęła być coraz bardziej przyjmowana jako dominująca idea profilaktyki rodzinnej, myślenia o profilaktyce jako przedsięwzięciu, które musi być zakorzenione w życiu rodzinnym.</u>
<u xml:id="u-31.15" who="#JerzyMellibruda">Rodzina, jako środowisko profilaktyczne - ta idea ogarnia coraz większą liczbę fachowców, przedstawicieli organizacji pozarządowych. Mam nadzieję, że w ciągu następnych kilku lat sytuacja ulegnie zmianie.</u>
<u xml:id="u-31.16" who="#JerzyMellibruda">Wiele pytań dotyczyło dostępności do alkoholu. To prawda, że dostępność ta jest za duża. Jedynym podmiotem zorganizowanym, który jest za to odpowiedzialny, jest samorząd lokalny.</u>
<u xml:id="u-31.17" who="#JerzyMellibruda">Ustawa przewiduje bardzo precyzyjne i mocne sankcje. Trzeba tylko po nie sięgnąć. Na podstawie takiego zapisu ustawowego, jaki jest obecnie, stwierdzenie przypadku sprzedania alkoholu osobie niepełnosprawnej może skutkować natychmiastowym odebraniem zezwolenia.</u>
<u xml:id="u-31.18" who="#JerzyMellibruda">Według naszej orientacji w ponad 800 przypadkach cofnięto takie zezwolenia. Biorąc pod uwagę rozmiary naruszania tego przepisu, jest to mało przypadków.</u>
<u xml:id="u-31.19" who="#JerzyMellibruda">W 1997 r. Agencja Rozwiązywania Problemów Alkoholowych we współpracy z pełnomocnikami wojewodów i z lokalnymi społecznościami prowadziła kilka kampanii mających na celu zwiększenie skuteczności przestrzegania tego zakazu.</u>
<u xml:id="u-31.20" who="#JerzyMellibruda">Mieliśmy takie doświadczenia, że po 2–3 miesiącach intensywnych działań, udało się z 80% przypadkach łamania ustawy ograniczyć o 16–18%. Nie jest to jednak trwałym rezultatem, wymaga stałego czuwania społeczności lokalnych. Prowadzone są w tej sprawie różnego rodzaju działania.</u>
<u xml:id="u-31.21" who="#JerzyMellibruda">Przeszkoliliśmy setki instruktorów, którzy prowadzą szkolenia dla sprzedawców. Jednak nie ma jeszcze powodów do entuzjazmu w tej sprawie.</u>
<u xml:id="u-31.22" who="#JerzyMellibruda">Kolejne pytanie dotyczyło efektywności działań gmin. Od trzech lat obserwujemy bardzo wyraźny wzrost zainteresowania i zmianę postaw społeczności lokalnych. Wyraża się on liczbą gmin, które mają własne programy, zatrudnili specjalnych koordynatorów, czy pełnomocników burmistrzów, liczbą gmin, w których zaczynają lepiej i inaczej działać gminne komisje.</u>
<u xml:id="u-31.23" who="#JerzyMellibruda">Według naszych szacunków w 1997 r. do 25% gmin działalność tę organizowało na takim poziomie, że można uznać, iż było nie najgorzej.</u>
<u xml:id="u-31.24" who="#JerzyMellibruda">W ub.r. zaobserwowaliśmy wzrost 30–35% gmin. Obecnie ok. 1000 gmin może się już pochwalić dokonaniami.</u>
<u xml:id="u-31.25" who="#JerzyMellibruda">Nie wiemy jeszcze, jaki będzie efekt wyborów jesiennych, kiedy zmieniły się składy samorządów. Wiemy natomiast, że zamroziło to na kilka miesięcy działania gmin. Prawdopodobnie w sprawozdaniu za 1998 r. będzie można to precyzyjnie ująć.</u>
<u xml:id="u-31.26" who="#JerzyMellibruda">Trzeba przypomnieć, że działalność związana z realizacją ustawy jest finansowana z dwóch źródeł. Są to dwa równoległe systemy. Gminy mają swoje własne zadania i własne pieniądze. Do ubiegłego roku administracja rządowa na szczeblu centralnym i wojewódzkim miała swoje programy i także własne pieniądze.</u>
<u xml:id="u-31.27" who="#JerzyMellibruda">Między tymi dwoma nurtami były przepływy zarówno merytoryczne jak i finansowe, np. niektóre przedsięwzięcia robione dla gmin, były finansowane sukcesywnie. Z jednej strony dokładały się gminy, a z drugiej - pełnomocnik wojewody.</u>
<u xml:id="u-31.28" who="#JerzyMellibruda">System ten został teraz zmieniony, ponieważ szczebel wojewódzki, na którym spoczywa nadal odpowiedzialność za realizację ustawy, przestał być szczeblem rządowym, a stał się samorządowym. Najbliższe miesiące pokażą, co z tego wyniknie, ponieważ w wielu miejscach trwa organizacja zaplecza i nie ma rozwiązań personalnych.</u>
<u xml:id="u-31.29" who="#JerzyMellibruda">Następne pytanie dotyczyło lecznictwa odwykowego. Trzeba wyraźnie powiedzieć, że uzależnienie od alkoholu nie jest traktowane jako problem odpowiedzialności moralnej, ani problem zawinionej choroby. Oczywiście można tak interpretować, ale trzeba także zająć się wówczas groźniejszą chorobą, która ma na sumieniu o wiele więcej śmierci niż uzależnienie od alkoholu, mianowicie - nikotynizm. Zabójcą numer jeden na świecie jest jednak nikotyna, a nikomu nie przyjdzie do głowy, żeby ludzi chorych na raka obciążać odpowiedzialnością za to uzależnienie.</u>
<u xml:id="u-31.30" who="#JerzyMellibruda">Uważamy - i takie jest zdanie nie tylko fachowców, ale przyjęta także na świecie doktryna - że wtedy, kiedy człowiek nie jest uzależniony, kiedy się upija i swoim zachowaniem daje przykład do zgorszenia, powinien być traktowany tak samo, jak każdy, kto narusza przepisy prawne lub obyczajowe. Natomiast wtedy, kiedy rozwinęło się u niego uzależnienie, to powinno się mu udzielić w pełni świadczeń zdrowotnych bezpłatnych i nie tylko z humanitarnych powodów.</u>
<u xml:id="u-31.31" who="#JerzyMellibruda">Trzeba bardzo wyraźnie powiedzieć, że jeżeli się zaniedba sprawę leczenia osoby uzależnionej w placówce odwykowej, to na tę osobę trzeba wydać trzykrotnie, albo czterokrotnie więcej pieniędzy w innych zakładach opieki zdrowotnej - jak na internie, na onkologii, u kardiologa, u neurologa, ponieważ osoby uzależnione, u których nie uda się zatrzymać choroby terapią odwykową, bardzo kosztownie chorują somatycznie i bardzo kosztownie umierają.</u>
<u xml:id="u-31.32" who="#JerzyMellibruda">W związku z tym sprawa finansowania i utrzymywania na dobrym poziomie lecznictwa odwykowego, to nie jest gest humanitarny wobec ludzi, którzy nie wiadomo, czy na to zasługują, To jest bardzo wyrachowana premedytacja ekonomiczna.</u>
<u xml:id="u-31.33" who="#JerzyMellibruda">Amerykanie wyliczyli na przełomie lat 80. i 90., że jeden dolar zainwestowany w zwiększenie dostępności lecznictwa odwykowego, skutkuje oszczędnością 3,5 do 4 dolarów na innych formach opieki zdrowotnej. Pomijając już sprawą pomocy społecznej dla rodzin itd.</u>
<u xml:id="u-31.34" who="#JerzyMellibruda">Dlatego my nie mamy wyboru - czy mamy leczyć ludzi, inwestować w te środki, czy też nie, ponieważ jeśli oni nie uzyskają pomocy, to i tak umrą, a najpierw miesiącami będą leżeli na różnych oddziałach somatycznych.</u>
<u xml:id="u-31.35" who="#JerzyMellibruda">W Polsce udało się osiągnąć coś niezwykłego, jak na naszą kondycję ekonomiczną służby zdrowia, mianowicie część placówek odwykowych - 25–30% w ciągu ostatnich 5–6 lat zwiększyło efektywność leczenia mierzoną - ilu pacjentów leczonych przestaje pić?</u>
<u xml:id="u-31.36" who="#JerzyMellibruda">Nie jest najważniejsze, ile kosztuje placówka odwykowa, jest ważne ilu alkoholików, którzy tam są leczeni, przestaje pić.</u>
<u xml:id="u-31.37" who="#JerzyMellibruda">Tyle samo kosztuje placówka, w której na 100 leczonych pacjentów tylko 5 przestaje pić, jak i 50. To jest sytuacja, która nie występuje w innych gałęziach służby zdrowia. W innych krajach gdy pacjent trafia do placówki służby zdrowia, to dostaje świadczenie na średnim, przyzwoitym poziomie. W Polsce natomiast, gdy trafi do placówki, która jest przy ul. Piłsudskiego, to może uzyskać świadczenie zdrowotne, które spowoduje, że będzie miał 50% na wyleczenie, a jak trafi na ośrodek przy ul. Michałowskiego, jego szanse na wyleczenie mogą być tylko 5 do 10%.</u>
<u xml:id="u-31.38" who="#JerzyMellibruda">W związku z tym największym wyzwaniem w Polsce jest teraz doprowadzenie do takiego stanu, aby jak najwięcej placówek funkcjonowało przynajmniej na poziomie 40–50 na 1000 leczonych pacjentów. Ten proces rozpoczął się 5 lat temu, każdego roku przybywa średnio ok. 10–15% placówek, które w ten sposób leczą.</u>
<u xml:id="u-31.39" who="#JerzyMellibruda">Zobaczymy, co wyniknie z obecnie wprowadzonej reformy. Mam nadzieję, że jeszcze słaba gałąź lecznictwa przetrwa trudy wdrażania nowego systemu. Mamy taką szansę w Polsce i w związku z tym mam nadzieję, że to się uda. Kasy chorych otrzymały jednoznaczny komunikat, że mają finansować lecznictwo odwykowe, chociaż nie we wszystkich kasach jest jednakowe zrozumienie dla tej sprawy.</u>
<u xml:id="u-31.40" who="#JerzyMellibruda">Zobowiązanie do leczenia to ważna sprawa. W 1997 r. o 15% wzrosła liczba pacjentów zobowiązanych do leczenia. W 1998 r. nastąpił dalszy wzrost, ale nadal jest wiele problemów z egzekwowaniem tego zobowiązania.</u>
<u xml:id="u-31.41" who="#JerzyMellibruda">Zderzają się te problemy w łonie parlamentu, pojawiły się dwie tendencje - jedna mówi o zastrzeżeniu i zwiększeniu skuteczności, druga - podnosi obronę praw obywatelskich.</u>
<u xml:id="u-31.42" who="#JerzyMellibruda">Nowa ustawa o ochronie zdrowia psychicznego podniosła poprzeczkę w zakresie legalności zamykania kogoś w placówce służby zdrowia.</u>
<u xml:id="u-31.43" who="#JerzyMellibruda">W związku z tym sytuacja jest w tej chwili otwarta, przepisy ustawy o ochronie zdrowia psychicznego, a w szczególności czuwanie nad trybem leczenia nie dobrowolnego podnosi poprzeczkę. Oczekiwania społeczne mówią, że powinniśmy zwiększyć skuteczność.</u>
<u xml:id="u-31.44" who="#JerzyMellibruda">Istnieją dwa rozwiązania - jedno, to przeprowadzenie w Sejmie dyskusji na temat zapisu, drugie - bardziej dostępne, mianowicie - w Polsce za mało był wykorzystywany nacisk na leczenie, nie na podstawie ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi, a Kodeksu karnego. Kodeks karny mówi bowiem, że jeżeli się stwierdza związek przestępstw przeciwko rodzinie z nadużywaniem alkoholu, to sąd może w trybie zobowiązania warunkowego, postawić warunek - albo jak za przemoc, brutalność, wykorzystywanie seksualne należy się określona kara, jeśli natomiast osoba podejmie leczenie, to wykonanie tej kary może zostać zawieszone, albo złagodzone.</u>
<u xml:id="u-31.45" who="#JerzyMellibruda">To też tworzy presję znacznie silniejszą i bardziej obligatoryjną. Gminne komisje do spraw rozwiązywania problemów alkoholowych o wiele za rzadko korzystały z tego drugiego instrumentu, bo on jest bardziej stanowczy.</u>
<u xml:id="u-31.46" who="#JerzyMellibruda">Przygotowujemy także w trybie rozwiązań wewnątrzresortowych dodatkowe wyjaśnienia, które powinny zmniejszyć gotowość kierowników placówek odwykowych do mówienia, że skoro alkoholik nie chce być leczony, to nie podejmuje się jego leczenia.</u>
<u xml:id="u-31.47" who="#JerzyMellibruda">Przygotowujemy obecnie szkolenia i rekomendacje, aby zwiększyć w momencie przyjmowania pacjenta, dosłowne rozumienie zobowiązania. Będziemy obserwować, jakie będą tego rezultaty.</u>
<u xml:id="u-31.48" who="#JerzyMellibruda">Sprawa pieniędzy dla gmin - rzeczywiście sprawozdanie z ustawy za 1997 r. pokazuje, że spora część pieniędzy, którą zebrały gminy, nie była przeznaczona na programy profilaktyczne.</u>
<u xml:id="u-31.49" who="#JerzyMellibruda">Trzeba jednak pamiętać, że gminy są samodzielne i stopień integracji z zewnątrz w tej sprawie, w szczególności administracji rządowej, jest znikomy. Tak miało być - miała być decentralizacja, demokracja, samorządność i w związku z tym, w chwili obecnej bardzo często zdarzają się takie sygnały. Resort i wojewodowie mieli świadomość, że pieniądze nie są wydane w sposób właściwy, ale nie mieli egzekutywy.</u>
<u xml:id="u-31.50" who="#JerzyMellibruda">Jednak coś bardzo ważnego w tej sprawie zdarzyło się pod koniec ub.r., mianowicie w Polsce jest jedna instytucja, która może ingerować w finanse gminne. Są to regionalne izby obrachunkowe.</u>
<u xml:id="u-31.51" who="#JerzyMellibruda">Agencja zawarła porozumienie z regionalnymi izbami obrachunkowymi. Z krajową radą zostało wydane i podpisane przez prezesów izb regionalnych specjalne zalecenie, które mówi gminom, jak te pieniądze powinny być wydawane. Mówi też, że pod tym kątem będą badane sprawozdania gmin, a także projekty budżetu.</u>
<u xml:id="u-31.52" who="#JerzyMellibruda">W związku z tym, wprawdzie to nie rząd, ale regionalne izby obrachunkowe obiecały, że tego dopilnują.</u>
<u xml:id="u-31.53" who="#JerzyMellibruda">Wspomniana była dziś także sprawa pielęgniarek i ich udział w realizacji ustawy. W ciągu ostatnich dwóch lat obserwujemy ogromny wzrost zainteresowania pielęgniarek działaniami związanymi z profilaktyką także alkoholową. Jest to cenne zjawisko. Także pielęgniarki w lecznictwie odwykowym bardzo aktywnie zaczęły się uczyć prowadzenia terapii uzależnień.</u>
<u xml:id="u-31.54" who="#JerzyMellibruda">Ponieważ reforma w systemie ochrony zdrowia w wielu miejscach tworzy presję ograniczającą zatrudnienie pielęgniarek, w związku z tym to środowisko bardzo aktywnie podjęło wyzwanie, aby nauczyć się nowych dodatkowych kompetencji. W wielu placówkach pielęgniarki zaczynają wchodzić do aktywnej roli w terapii.</u>
<u xml:id="u-31.55" who="#JerzyMellibruda">Mamy porozumienie z Centrum Szkolenia Pielęgniarek na temat szerokiego pilotażu szkolenia wprowadzania do praktyki wszystkich szkół pielęgniarskich zajęć z zakresu rozwiązywania problemów alkoholowych. Mam nadzieję, że środowisko to będzie mogło być bardziej użyteczne, ponieważ jest do tego dobrze przygotowane.</u>
<u xml:id="u-31.56" who="#JerzyMellibruda">Zapytano też, czy są badania o wpływie reklamy na spożycie alkoholu oraz czy są badania dotyczące związku między ilością punktów sprzedaży a wielkością sprzedaży?</u>
<u xml:id="u-31.57" who="#JerzyMellibruda">Polska była bardzo dobrym eksperymentem naturalnym. Na początku lat 90. zliberalizowano i zlikwidowano centralne limity dotyczące liczby punktów sprzedaży. W ciągu pół roku wzrosła liczba tych punktów trzykrotnie i także skokowo wzrosła na początku lat 90 wielkość spożycia.</u>
<u xml:id="u-31.58" who="#JerzyMellibruda">Na różnych konferencjach międzynarodowych przykład Polski jest podawany jako nie zaplanowany pod tym kątem, ale jako eksperyment naturalny, który pokazuje problem.</u>
<u xml:id="u-31.59" who="#JerzyMellibruda">Wielu fachowców uważa, że został osiągnięty tzw. efekt sufitowy, to znaczy że już w tej chwili dalszy wzrost liczby punktów sprzedaży nie wywiera wpływ na wzrost wielkości spożycia, ponieważ dostępność alkoholu z punktu widzenia terytorialnego, jest tak duża, że to już nie jest problemem.</u>
<u xml:id="u-31.60" who="#JerzyMellibruda">W związku z tym jak będzie o kilkaset, lub kilka tysięcy więcej punktów sprzedaży, to nie powinno się to przyczynić do globalnych wskaźników.</u>
<u xml:id="u-31.61" who="#JerzyMellibruda">Myślę, że jest w tym dużo prawdy, ale nie do końca, ponieważ są takie miejscowości, w których np. lokalizacja punktów sprzedaży w pobliżu szkół może być dla tej populacji szczególnie zagrażająca.</u>
<u xml:id="u-31.62" who="#JerzyMellibruda">Badania o wpływie reklamy na spożycie były wielokrotnie robione, one nie są łatwe, ponieważ na poziom spożycia działa na ogół wiele różnych czynników, a reklama jest jednym z wielu. Trudno jest robić eksperymenty w tej dziedzinie, ponieważ jest to działalność rynku.</u>
<u xml:id="u-31.63" who="#JerzyMellibruda">W Polsce w badaniach ankietowych parokrotnie młodzież jednoznacznie odpowiadała twierdząco na pytanie, czy reklama alkoholu była dla nich zachętą do picia. Stan subiektywny świadomości młodzieży jest jednoznaczny - to wywarło wpływ, szczególnie w pierwszej połowie lat 90. Promocja piwa bardzo się wówczas przyczyniła. W związku z tym na poziomie stanu świadomości młodzieży, to jest związek jednoznaczny.</u>
<u xml:id="u-31.64" who="#JerzyMellibruda">Badania pogłębione były robione w Australii, Nowej Zelandii, Kanadzie, także we Francji. Badania te pokazały, że u części młodzieży wpływ reklamy na wysokość spożycia jest udowodniony. W szczególności dotyczyło to czegoś bardzo ciekawego i złożonego, okazało się mianowicie, że wpływ reklamy na zachowania alkoholowe młodzieży jest związany z tym, co robią rodzice. Tam, gdzie były jednoznaczne przekazy od rodziców, dotyczące powściągliwości, to wpływy reklamy były niezauważalne w istotny sposób. Ale tam, w tych grupach młodzieży, u których była, albo permisywność, albo obojętność dorosłych i rodziców - ten wpływ był znacznie większy.</u>
<u xml:id="u-31.65" who="#JerzyMellibruda">Obserwujemy, że jednak w Polsce wzrosło przyzwolenie albo obojętność dorosłych w stosunku do picia młodzieży.</u>
<u xml:id="u-31.66" who="#JerzyMellibruda">Sprawa pomocy dla rodzin alkoholików - Polska pod tym względem wyróżnia się w Europie, jeżeli chodzi o rozmiary zajęcia się problematyką rodzin alkoholowych. Na wielkiej konferencji europejskiej w 1995 r. do europejskiej deklaracji w sprawie alkoholu wprowadzono jedną ze specjalnych zasad etycznych, która mówiła o tym, że środowisko rodzinne powinno być chronione przed niszczącym wpływem alkoholu. Także do strategii europejskich zostały wprowadzone pod naszym wpływem zapisy w tej dziedzinie.</u>
<u xml:id="u-31.67" who="#JerzyMellibruda">W Polsce bardzo dobrze zaczęły się rozwijać w latach 90. programy dla rodzin w lecznictwie odwykowym. W ciągu ostatnich kilku lat zaczęły się także rozwijać w coraz większym stopniu programy związane z przeciwdziałaniem przemocy w rodzinach alkoholowych. Wprawdzie przemoc w rodzinach to nie tylko sprawa alkoholu, ale jednak aż 70% przypadków, stwierdzanej przemocy w rodzinie, to przemoc w rodzinach alkoholowych. Nie można się od tego uchylić.</u>
<u xml:id="u-31.68" who="#JerzyMellibruda">W tej dziedzinie od 1997 r. bardzo zwiększyły się zasoby, szczególnie dzięki działaniom gmin. Po listopadowej kampanii w 1997 r. „Powstrzymać przemoc w rodzinie” w ciągu trzech miesięcy o 100% wzrosła liczba punktów konsultacyjnych i różnego rodzaju placówek.</u>
<u xml:id="u-31.69" who="#JerzyMellibruda">Porozumienie ogólnopolskie ludzi i instytucji pomagających ofiarom przemocy obejmuje już prawie 1,5 tys. osób, a jeszcze rok temu było zaledwie 300 osób. W Polsce dwie służby policyjne i pomoc społeczna wdrażają procedurę niebieskiej karty. W ciągu ostatnich czterech miesięcy przeszkolono 33 tys. osób - policjantów, pracowników pomocy społecznej i pedagogów szkolnych.</u>
<u xml:id="u-31.70" who="#JerzyMellibruda">Mamy nadzieję, że to zacznie przynosić jakieś rezultaty, ale na razie nie ma żadnego powodu do radości, bo jest to trudny problem. Bezpośrednia pomoc dla dzieci alkoholików należała w 1997 r. do zaniedbanych obszarów. W Polsce jest to populacja kilkuset tysięcy dzieci. Myślę, że o wiele za mało dawaliśmy tym dzieciom do tej pory.</u>
<u xml:id="u-31.71" who="#JerzyMellibruda">Sytuacja poprawiła się w 1998 r., ale na większą skalę w tej dziedzinie będą podjęte działania dopiero w 1999 r. Trzeba pamiętać, że jest to problem nie tylko cierpienia dzieci, ale także profilaktyki, ponieważ nowe przypadki uzależnienia, to aż 50% dzieci alkoholików. Dzieci te często znajdują się w bardzo złym stanie somatycznym, moralnym i nie wystarczy dać im tylko ciepłą zupę. Trzeba się nimi po prostu zająć, w tej sprawie robiono dotychczas za mało, ale wszystko wskazuje na to, że sytuacja ta się zmieni. Jest to sprawa społeczności lokalnych, samorządów gminnych, organizacji pozarządowych.</u>
<u xml:id="u-31.72" who="#JerzyMellibruda">Ustawa została tak zmieniona, żeby punkt ciężkości został przeniesiony z rąk administracji rządowej na podmioty pozarządowe, na gminy. Administracja rządowa powinna spełniać rolę służebną, pomocniczą, zajmować się takimi sprawami, które są potrzebne. Odpowiada temu także proporcja środków finansowych. W 1998 r. proporcje tych środków, które miała administracja rządowa i samorządowa, to było tak jak 6% do 94%. Większość była w rękach samorządów, a mniejsza proporcja w rękach administracji rządowej.</u>
<u xml:id="u-31.73" who="#JerzyMellibruda">Powinno być trochę więcej, ponieważ jest wiele spraw, których gminy same nie mogą robić, nie będą np. organizować szkoleń, prowadzić szkół, programów pilotażowych, bo na to trzeba z góry przeznaczyć pewne pieniądze. Gminy nie będą też prowadzić badań naukowych, prowadzić działalności, która jest zdecydowanie ponadgminna. Gminy ponadto w dalszym ciągu wymagają pomocy, konsultacji, szkoleń, nie udźwigną również ciężarów związanych z problemami legislacyjnymi.</u>
<u xml:id="u-31.74" who="#JerzyMellibruda">Dlatego to wzajemne dopełnianie się działań administracji rządowej i samorządowej jest modelem prawidłowym.</u>
<u xml:id="u-31.75" who="#JerzyMellibruda">W br. kończy się pierwszy etap narodowego programu. Rada Ministrów w swoim planie pracy na I półrocze ma zapisane przygotowanie drugiego narodowego planu na lata 2000–2004. To się zbiega z analogicznym wysiłkiem, który jest podejmowany przez Radę Europy i Światową Organizację Zdrowia. W 1999 r. kończy się pierwszy europejski plan działań w sprawie alkoholu, a ma się zacząć drugi europejski plan działań w sprawie alkoholu.</u>
<u xml:id="u-31.76" who="#JerzyMellibruda">Wchodzę w skład 5-osobowego zespołu, który przygotowuje ten europejski program. Program ów w dużym stopniu korzysta z naszych dotychczasowych osiągnięć.</u>
<u xml:id="u-31.77" who="#JerzyMellibruda">Przypuszczam, że od przyszłego roku integrowanie europejskiego programu, który jest obowiązujący dla Unii Europejskiej i jest pod patronatem Rady Europy, będzie bardziej płynne.</u>
<u xml:id="u-31.78" who="#JerzyMellibruda">Rada Europy kładzie większy nacisk na odpowiedzialność moralną tych, którzy zarabiają na alkoholu. Specjalny punkt programu mówi, żeby obciążać w większym stopniu odpowiedzialnością tych, którzy produkują alkohol i handlują alkoholem.</u>
<u xml:id="u-31.79" who="#JerzyMellibruda">W Polsce niewiele robimy w tej sprawie, być może trzeba to będzie zmienić.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#MariaSmereczyńska">Głosy w dyskusji i odpowiedzi na pytania zostały wyczerpane, obowiązkiem połączonych Komisji jest ustosunkowanie się do przedłożonego sprawozdania.</u>
<u xml:id="u-32.1" who="#MariaSmereczyńska">Chciałam w związku z tym zapytać, czy ktoś z państwa jest przeciwny przyjęciu tego sprawozdania? Nie widzę głosów przeciwnych, uznaję więc, że Komisje przyjmują przedłożone sprawozdanie z realizacji ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi w okresie od 1 stycznia do 31 grudnia 1997 r.</u>
<u xml:id="u-32.2" who="#MariaSmereczyńska">Obecnie musimy wybrać posła sprawozdawcę, ze swej strony proponuję pana posła Antoniego Szymańskiego. Czy są inne propozycje? Nie widzę.</u>
<u xml:id="u-32.3" who="#MariaSmereczyńska">Czy ktoś z państwa jest przeciwny, aby poseł Antoni Szymański był sprawozdawcą trzech połączonych Komisji? Nie słyszę głosów przeciwnych.</u>
<u xml:id="u-32.4" who="#MariaSmereczyńska">Czy pan poseł Antoni Szymański wyraża zgodę?</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#AntoniSzymański">Tak, zgadzam się.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#MariaSmereczyńska">Ogłaszam więc, że na posła sprawozdawcę został wybrany poseł Antoni Szymański.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#SewerynJurgielaniec">Ponieważ otrzymaliśmy dziś materiał „Świat problemów” wyczytałem w nim z dużą satysfakcją, że w dniu 10 listopada 1998 r. pan dyrektor Jerzy Mellibruda został oznaczony Krzyżem Komandorskim Orderu Polonia Restituta za działania na rzecz wychowania w trzeźwości i przeciwdziałania alkoholizmowi. Chciałbym panu serdecznie pogratulować.</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#MariaSmereczyńska">Przyłączam się do tych gratulacji i tym miłym akcentem zamykam posiedzenie połączonych Komisji.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>