text_structure.xml
96.6 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
269
270
271
272
273
274
275
276
277
278
279
280
281
282
283
284
285
286
287
288
289
290
291
292
293
294
295
296
297
298
299
300
301
302
303
304
305
306
307
308
309
310
311
312
313
314
315
316
317
318
319
320
321
322
323
324
325
326
327
328
329
330
331
332
333
334
335
336
337
338
339
340
341
342
343
344
345
346
347
348
349
350
351
352
353
354
355
356
357
358
359
360
361
362
363
364
365
366
367
368
369
370
371
372
373
374
375
376
377
378
379
380
381
382
383
384
385
386
387
388
389
390
391
392
393
394
395
396
397
398
399
400
401
402
403
404
405
406
407
408
409
410
411
412
413
414
415
416
417
418
419
420
421
422
423
424
425
426
427
428
429
430
431
432
433
434
435
436
437
438
439
440
441
442
443
444
445
446
447
448
449
450
451
452
453
454
455
456
457
458
459
460
461
462
463
464
465
466
467
468
469
470
471
472
473
474
475
476
477
478
479
480
481
482
483
484
485
486
487
488
489
490
491
492
493
494
495
496
497
498
499
500
501
502
503
504
505
506
507
508
509
510
511
512
513
514
515
516
517
518
519
520
521
522
523
524
525
526
527
528
529
530
531
532
533
534
535
536
537
538
539
540
541
542
543
544
545
546
547
548
549
550
551
552
553
554
555
556
557
558
559
560
561
562
563
564
565
566
567
568
569
570
571
572
573
574
575
576
577
578
579
580
581
582
583
584
585
586
587
588
589
590
591
592
593
594
595
596
597
598
599
600
601
602
603
604
605
606
607
608
609
610
611
612
613
614
615
616
617
618
619
620
621
622
623
624
625
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#TadeuszBiliński">Otwieram posiedzenie Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej, Komisji Polityki Społecznej oraz Komisji Polityki Przestrzennej, Budowlanej i Mieszkaniowej. Serdecznie witam wszystkich obecnych. Miło mi przywitać panią prezes Ewę Bończak-Kucharczyk, a także przedstawicieli Ministerstwa Sprawiedliwości, Ministerstwa Rozwoju Regionalnego i Budownictwa, Ministerstwa Finansów, Najwyższej Izby Kontroli oraz Związku Miast Polskich.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#TadeuszBiliński">W porządku dziennym dzisiejszego wspólnego posiedzenia jest rozpatrzenie sprawozdania podkomisji powołanej do dwóch rządowych projektów ustaw; ustawy o dodatkach mieszkaniowych oraz ustawy o ochronie praw lokatorów, mieszkaniowym zasobie gminy i o zmianie Kodeksu cywilnego.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#TadeuszBiliński">W ramach wprowadzenia przekażę kilka informacji oraz kilka podstawowych założeń obydwu projektów ustaw. Na ostatnim wspólnym posiedzeniu komisji w dniu 19 grudnia ubiegłego roku rozpatrzyliśmy wystąpienie przewodniczącego podkomisji i jej sprawozdawcy, pana posła Marcina Zawiły. Komisje wysłuchały również stanowiska strony rządowej. W wielu kwestiach podjęto dyskusję. Wszelkie kontrowersyjne problemy zostały przez komisje wnikliwie omówione, co wcale nie znaczy, że wszystko zostało ostatecznie rozstrzygnięte.</u>
<u xml:id="u-1.3" who="#TadeuszBiliński">Komisje uznały, że sprawozdanie podkomisji jest kompleksowe i można przystąpić do rozpatrywania poszczególnych regulacji prawnych, a w szczególności do konkretnych zapisów. W porozumieniu z prezydiami trzech Komisji uprzejmie proszę o zaakceptowanie propozycji przystąpienia na dzisiejszym posiedzeniu do rozpatrzenia poszczególnych regulacji prawnych zawartych w artykułach ustawy.</u>
<u xml:id="u-1.4" who="#TadeuszBiliński">O ile państwo uznacie za celowe, to na początku zabierze głos przewodniczący podkomisji, jak również pani prezes Ewa Bończak-Kucharczyk reprezentująca stronę rządową. Jeśli będą pytania ze strony posłów lub innych osób obecnych na posiedzeniu, to zainteresowane strony będą zobowiązane do złożenia wyjaśnień. W ten sposób będziemy starali się możliwie szybko rozpatrywać obydwa rządowe projekty ustaw.</u>
<u xml:id="u-1.5" who="#TadeuszBiliński">Do dyspozycji mamy dzisiaj wyjątkowo dużo czasu bo aż siedem godzin; na tyle bowiem została zarezerwowana sala obrad. Widzę po twarzach, że wszyscy są z tego zadowoleni. Można będzie bowiem spokojnie rozpatrzyć, bez pośpiechu, wszystkie kwestie związane z ustawami.</u>
<u xml:id="u-1.6" who="#TadeuszBiliński">Czy są jakieś sprawy, które należałoby omówić jeszcze przed przystąpieniem do procedowania?</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#AlicjaMurynowicz">Chciałabym się dowiedzieć od której ustawy zaczynamy procedowanie? Czy od ustawy o dodatkach mieszkaniowych, czy od ustawy o ochronie praw lokatorów? Pytam się dlatego, że w sprawozdaniu o dwóch projektach ustaw występuje pewna sprzeczność. W ustawie o ochronie praw lokatora znajduje się art. 42 mówiący, iż traci moc ustawa o najmie lokali mieszkalnych i dodatkach mieszkaniowych z wyjątkiem przepisów rozdziału 6. A ten rozdział odnosi się do dodatków mieszkaniowych. Czym wobec tego będziemy się teraz zajmować?</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#TadeuszBiliński">Odpowiadam; w świetle ustaleń naszego poprzedniego wspólnego posiedzenia, jak również wcześniejszych uzgodnień, w pierwszej kolejności rozpatrujemy rządowy projekt ustawy o ochronie praw lokatorów, mieszkaniowym zasobie gminy i o zmianie Kodeksu cywilnego. Taka kolejność procedowania będzie bardziej prawidłowa.</u>
<u xml:id="u-3.1" who="#TadeuszBiliński">Czy są inne pytania? Jeśli nie ma, to przystępujemy do pracy nad projektami ustaw.</u>
<u xml:id="u-3.2" who="#TadeuszBiliński">Korzystając z okazji chciałbym poinformować, a raczej przypomnieć, że zwróciliśmy się do wielu instytucji z prośbą o ocenę i uwagi do obydwu projektów ustaw i dorobku podkomisji. Otrzymaliśmy wiele odpowiedzi, w tym stanowisko Związku Miast Polskich, Polskiej Unii Lokatorów, Ogólnopolskiego Zrzeszenia Lokatorów, Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Właścicieli Nieruchomości, Związku Rewizyjnego Spółdzielni Mieszkaniowych RP oraz samorządów terytorialnych. Rząd ustosunkował się do tych uwag i ten obszerny dokument został wszystkim posłom przedłożony już 19 grudnia ubiegłego roku. Było więc wystarczająco dużo czasu do zapoznania się z treścią tego dokumentu, zawierającego uwagi wymienionych podmiotów, jak i stanowisko strony rządowej.</u>
<u xml:id="u-3.3" who="#TadeuszBiliński">Jak już powiedziałem, w pierwszej kolejności rozpatrujemy rządowy projekt ustawy o ochronie praw lokatorów, mieszkaniowym zasobie gminy i o zmianie Kodeksu cywilnego.</u>
<u xml:id="u-3.4" who="#TadeuszBiliński">Czy są uwagi do tytułu?</u>
<u xml:id="u-3.5" who="#TadeuszBiliński">Jest dobrym obyczajem pozostawienie treści tytułu na zakończenie procedowania całego tekstu ustawy. W trakcie rozpatrywania projektu zwykle powstają różne wątpliwości bądź zmiany, które mogą mieć związek z tytułem. Dlatego dobrze byłoby rozstrzygnięcie co do tytułu pozostawić na koniec.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#JerzyJankowski">Projekt ustawy zawiera jeszcze datę ubiegłoroczną, co chyba wymaga korekty.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#TadeuszBiliński">To jest oczywiste, ale bardziej istotna jest uwaga pani posłanki Alicji Murynowicz. Trzeba się zgodzić z jej sugestią, aby treść tytułu ustawy rozstrzygnąć na samym końcu.</u>
<u xml:id="u-5.1" who="#TadeuszBiliński">Przystępujemy zatem do rozpatrywania rozdziału 1 - Przepisy ogólne. Czy do art. 1 są uwagi? Nie ma, zatem Komisje akceptują art. 1.</u>
<u xml:id="u-5.2" who="#TadeuszBiliński">Art. 2. Do tego artykułu, do jego poszczególnych zapisów, zostało zgłoszonych pięć uwag przez podmioty, które wcześniej wymieniłem. Do uwag tych odniósł się także rząd.</u>
<u xml:id="u-5.3" who="#TadeuszBiliński">Czy pan poseł sprawozdawca czy przedstawiciele rządu, mają jakieś uwagi szczególne do art. 2, lub też dodatkowe informacje wymagające przekazania jeszcze przed omawianiem poszczególnych ustępów tego artykułu?</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#MarcinZawiła">Myślę, że wszystko już powiedziałem na poprzednim posiedzeniu Komisji. Jeśli jednak zajdzie potrzeba zabiorę głos ponownie.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#TadeuszBiliński">Czy pani prezes chciałaby coś dodać do omawianego projektu ustawy?</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#EwaBończakKucharczyk">Do dwóch pierwszych artykułów nie mamy nic do dodania.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#TadeuszBiliński">Przepisy art. 2 dotyczą słownika pojęć używanych w ustawie, stąd chyba nie budzą wątpliwości. Czy ktoś z posłów ma uwagi?</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#JerzyJankowski">Mam jedynie prośbę do pana przewodniczącego, aby w art. 2 ust. 1 dodać po przecinku wyrazy „lub spółdzielcze prawo do lokalu”. Ustawa o spółdzielniach mieszkaniowych została już podpisana przez pana prezydenta i w niej także znajduje się pojęcie lokatora. Dlatego proponuję uzupełnienie zapisu w ust. 1 art. 2.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#MarcinZawiła">Czy można odnieść się do tej propozycji?</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#TadeuszBiliński">Poseł sprawozdawca może to zawsze uczynić.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#MarcinZawiła">Chcę zwrócić uwagę na brzmienie ust. 1, którego zmianę proponuje pan poseł Jerzy Jankowski. Cytuję: „Ilekroć w ustawie jest mowa o lokatorze - należy przez to rozumieć najemcę lokalu lub osobę zajmującą lokal na podstawie innego tytułu prawnego niż prawo własności.” Inaczej mówiąc, objęte są wszelkie formy tytułu prawnego do lokalu poza własnością lokalu. Pojęcie lokatora odnosi się do wszystkich najemców zajmujących lokal nie będący ich własnością.</u>
<u xml:id="u-13.1" who="#MarcinZawiła">Dlatego poprawka pana posła Jerzego Jankowskiego idzie obok intencji ustawodawcy.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#JerzyJankowski">Nie chciałbym przeciągać dyskusji, choć mamy na nią aż siedem godzin, ale nie mogę podzielić poglądu, że spółdzielcze prawo do lokalu jest jakąkolwiek formą najmu, bo nią nie jest. Dlatego też proszę o uwzględnienie mojej uwagi.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#EwaBończakKucharczyk">Spółdzielcze prawo do lokalu nie jest formą najmu, ale w przepisie zawartym w ust. 1 jest mowa o tym, że ilekroć w ustawie jest mowa o lokatorze, należy przez to rozumieć nie tylko najemcę, ale też osobę zajmującą lokal na podstawie jakiegokolwiek innego tytułu prawnego niż prawo własności. W tym określeniu mieszczą się wszelkie tytuły prawne, w tym także spółdzielcze prawo do lokalu.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#TadeuszBiliński">Ponieważ jednak jest kontrowersja wokół brzmienia ust. 1, przystępujemy do rozstrzygnięcia. Kto jest za brzmieniem art. 1 ust. 1 według przedłożenia rządowego, a więc zgodnie z tekstem przedstawionym przez podkomisję?</u>
<u xml:id="u-16.1" who="#TadeuszBiliński">Stwierdzam, że Komisje 19 głosami, przy 5 przeciwnych i 3 wstrzymujących się przyjęły propozycję podkomisji.</u>
<u xml:id="u-16.2" who="#TadeuszBiliński">Czy są uwagi do dalszych ustępów art. 2?</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#JerzyJankowski">Zgłaszam wobec tego moją propozycję, jako wniosek mniejszości.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#TadeuszBiliński">Proszę go złożyć na piśmie przed zakończeniem posiedzenia Komisji.</u>
<u xml:id="u-18.1" who="#TadeuszBiliński">Przystępujemy do rozpatrzenie dalszych ustępów art. 2. Czy są inne kwestie, które zdaniem posłów należałoby wyjaśnić? Nie widzę uwag. Uznaję wobec tego, że Komisje akceptują przedstawione przez podkomisję brzmienie kolejnych ustępów od 2 do 9.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#AlicjaMurynowicz">Mam uwagi do ust. 6.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#TadeuszBiliński">A więc Komisje przyjęły ustępy od 2 do 5.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#AlicjaMurynowicz">Jak pijany płotu, ja również trzymam się uparcie sformułowania mówiącego o lokalu położonym w miejscowości pobliskiej.</u>
<u xml:id="u-21.1" who="#AlicjaMurynowicz">Wielokrotnie próbowałam dowiedzieć się, co to jest miejscowość pobliska i dowiedziałam się, że jest to taka miejscowość, do której dojeżdża się środkami komunikacji miejskiej w ciągu godziny.</u>
<u xml:id="u-21.2" who="#AlicjaMurynowicz">Może zatem to być także miejscowość odległa od dotychczasowej miejscowości np. w promieniu 50–60 km, czy nawet 70 km. To zależy od miejscowości i od środków komunikacji miejskiej. Ale może też to być miejscowość odległa o 30 km, bo wlicza się także czas oczekiwania na środek komunikacji miejskiej.</u>
<u xml:id="u-21.3" who="#AlicjaMurynowicz">Uważam, że nie powinniśmy przy nowelizacji ustawy wyważać otwartych drzwi i zrezygnować z pojęcia „pobliskiej miejscowości”. W moim przekonaniu jest to zbędne i niesprawiedliwe.</u>
<u xml:id="u-21.4" who="#AlicjaMurynowicz">Dlatego proponuję skreślić w ust. 6 art. 2 określenie „pobliska miejscowość”.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#MarcinZawiła">Pozwolę sobie polemizować z panią posłanką Alicją Murynowicz, bo jak pani zapewne pamięta wielokroć na posiedzeniach podkomisji dyskutowaliśmy na ten temat. Uznaliśmy, że czas rzeczywistego dojazdu jest o wiele bardziej obiektywnym kryterium, niż kryterium odległości zależne przecież od konkretnej sytuacji, a więc miejscowości, warunków geograficznych itd.</u>
<u xml:id="u-22.1" who="#MarcinZawiła">Przyjęcie kryterium czasu dojazdu wydaje się być rozwiązaniem umiarkowanym i przyzwoitym.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#AlicjaMurynowicz">Nie do końca jest to prawda. Rzeczywiście, wiele rozmawialiśmy na ten temat, nie tylko zresztą na posiedzeniu podkomisji, ale także przy rozpatrywaniu projektu ustawy o najmie lokali mieszkalnych i dodatkach mieszkaniowych.</u>
<u xml:id="u-23.1" who="#AlicjaMurynowicz">Ale nasze przemyślenia, a podstawa prawna - to są dwie różne rzeczy. Okazuje się, że dla określenia tak zwanej pobliskiej miejscowości, podstawą prawną są określenia zawarte w jakichkolwiek aktach normatywnych. Dostałam na ten temat materiały z Urzędu Mieszkalnictwa i Rozwoju Miast, których, niestety, nie mam przy sobie.</u>
<u xml:id="u-23.2" who="#AlicjaMurynowicz">Ale z tych materiałów wynika definicja pobliskiej miejscowości, o której mówiłam. Nie ma to związku z naszymi przemyśleniami i zapisem, że przez miejscowość pobliską należy rozumieć miejscowość, do której czas dojazdu publicznymi środkami transportu przewidywanego w rozkładzie jazdy w jedną stronę, łącznie z przesiadkami, nie przekracza godziny. To nie jest wcale tak, ale definicja miejscowości pobliskiej wiąże się z tym, o czym mówiłam.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#TadeuszBiliński">Chciałbym przypomnieć, że podkomisja oraz Komisje pracowały nad tekstem przedłożenia rządowego. W związku z tym wykładnia Urzędu Mieszkalnictwa i Rozwoju Miast była zgodna ze sprawozdaniem podkomisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#EwaBończakKucharczyk">Mówimy o projekcie, w którym w art. 2 ust. 1 pkt 6 znajduje się definicja lokalu zamiennego. Posługuje się ona pojęciem miejscowości pobliskiej. Ale w następnym punkcie tego samego artykułu znajduje się przecież definicja miejscowości pobliskiej.</u>
<u xml:id="u-25.1" who="#EwaBończakKucharczyk">Może zatem całą dyskusję odnieść do tej definicji. Do tej pory definicja taka obowiązywała w innej ustawie. Od momentu uchwalenia tej ustawy ta definicja będzie podstawą do ustalania co oznacza pojęcie miejscowości pobliskiej. Napisaliśmy w ust. 1 pkt 7, że „Ilekroć w ustawie jest mowa o miejscowości pobliskiej - należy przez to rozumieć miejscowość, do której czas dojazdu publicznymi środkami transportu przewidziany w rozkładzie jazdy w jedną stronę, łącznie z przesiadkami, nie przekracza godziny.”</u>
<u xml:id="u-25.2" who="#EwaBończakKucharczyk">Wydaje się, że nastąpiło takie sprecyzowanie tego pojęcia, że nie powinno ono budzić wątpliwości.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#TadeuszBiliński">Po tym wyjaśnieniu, jak sądzę, możemy przystąpić do rozstrzygnięcia. Rozpoczniemy jednak od przegłosowania punktu 7. Jeżeli będzie to rozstrzygnięcie pozytywne, to tym samym treść punktu 6 nie będzie już problemem wątpliwym.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#AlicjaMurynowicz">Zgłosiłam wniosek o skreślenie z punktu 6 wyrazów „miejscowość pobliska”. Konsekwencją tej zmiany byłoby wykreślenie punktu 7. W swojej argumentacji powoływałam się na definicję zawartą w punkcie 7 i powiedziałam, że jest niesprawiedliwością, że prawie 70 km przejedzie się w godzinę, a w innym wypadku pokonanie odległości nawet 30 km licząc razem z przesiadkami, przekroczy jedną godzinę.</u>
<u xml:id="u-27.1" who="#AlicjaMurynowicz">Dlatego proszę o przegłosowanie wniosku o skreślenie określenia „pobliska miejscowość” z punktu 6.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#TadeuszBiliński">Dziękuję za przypomnienie. Czy eksperci mają coś do dodania?</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#WiktorŁyszczak">Mam do tego punktu inne zastrzeżenie. Mamy do czynienia z prywatyzacją środków komunikacji. W związku z tym powstaje pytanie, czy jeśli w danej miejscowości nie ma publicznych środków transportu, to oznacza, że do tej miejscowości nie można przenieść osób do lokalu zamiennego? Bo ustawa wyraźnie mówi tylko o środkach komunikacji publicznej. To komplikuje sytuację.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#MarcinZawiła">Mam dwie wątpliwości. Jeśli dobrze zrozumiałem wypowiedź pani posłanki Alicji Murynowicz, to postuluje ona skreślenie w ustawie pojęć odnoszących się do miejscowości pobliskiej. Spowoduje to, że lokal zamienny będzie mógł być przyznany tylko w określonej, konkretnej miejscowości.</u>
<u xml:id="u-30.1" who="#MarcinZawiła">W przypadku Łodzi, miasta, z którego pochodzi pani posłanka, sprawa wydaje się jasna. Ale w sytuacji...</u>
<u xml:id="u-30.2" who="#MarcinZawiła">Przepraszam państwa za moją dociekliwość, ale kieruję się troską o poprawność legislacyjną naszego działania.</u>
<u xml:id="u-30.3" who="#MarcinZawiła">Wracając do pojęcia miejscowości pobliskiej. W przypadku małej miejscowości i gminy posiadającej rozrzucone miejscowości, natomiast nie mającej lokali zamiennych, rodzi to poważne trudności techniczne.</u>
<u xml:id="u-30.4" who="#MarcinZawiła">Odpowiadając panu mecenasowi chciałem przypomnieć, że rzeczywiście mamy do czynienia z różnymi rodzajami komunikacji, niemniej jednak prywatny przewoźnik, jest obowiązany uzgodnić z gminami rozkład jazdy swoich pojazdów. Dlatego także prywatni przewoźnicy świadczą usługi zgodnie z takimi rozkładami jazdy. Czasami co prawda się spóźniają, ale to nie jest przedmiotem tej ustawy.</u>
<u xml:id="u-30.5" who="#MarcinZawiła">Dlatego apelowałbym o to, aby jednak pani posłanka Alicja Murynowicz wycofała swój wniosek lub by nie popierać tego rozwiązania, bo spowoduje to realny kłopot w funkcjonowaniu ustawy.</u>
<u xml:id="u-30.6" who="#MarcinZawiła">Wystarczy skreślić wyraz „publiczny”.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#TadeuszBiliński">Naprawdę nie wiem co zrobić...</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#AnnaFilek">Gdyby przepadł w głosowaniu wniosek pani posłanki Alicji Murynowicz, to proponuję skreślenie w punkcie 6 wyrazów „lub w miejscowości pobliskiej”, natomiast napisać w to miejsce słowa „w tej samej gminie”.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#MarcinZawiła">Chyba nie jest to trafne...</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#MarekSadowski">Dylemat, który się pojawił, wiąże się z niesprawiedliwością, która może wystąpić na tle kryterium tylko opartym o czas dojazdu albo tylko o kryterium odległości. Nie wiem dlaczego nie próbować połączyć obu tych kryteriów i określić maksymalną odległość oraz maksymalny czas dojazdu, jako kryterium występujące kumulatywnie. Może ktoś z państwa posłów podejmie się w ten sposób zredagować przepis określający pojęcie pobliskiej miejscowości. Rzecz jest łatwa do rozwiązania.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#JerzyJankowski">Przejmując pomysł pana dyrektora Marka Sadowskiego proponuję zapis mówiący o pokonywaniu w godzinę określonej odległości, ale przy założeniu, że pojazd nie porusza się szybciej, niż 60 km na godzinę.</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#SergiuszPlewa">Czy można wnieść uwagę do Kodeksu drogowego?</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#AlicjaMurynowicz">To nie jest wcale takie śmieszne. Mówimy bowiem albo o lokalu socjalnym, albo o lokalu zamiennym. W tym przypadku mowa jest o lokalu zamiennym, czyli takim, który ma spełniać warunki takie, jakie spełnia w chwili obecnej.</u>
<u xml:id="u-37.1" who="#AlicjaMurynowicz">Dlaczego wobec tego jeden z parametrów lokalu zamiennego ma być regulowany inaczej? Bo tak właśnie jest traktowany w tym punkcie ustępu 1.</u>
<u xml:id="u-37.2" who="#AlicjaMurynowicz">Zdarzają się takie sytuacje. Jeśli np. na czas remontu lokalu można wykwaterować najemcę, to naprawdę nie ma żadnej gwarancji i pewności, że on powróci do swojego lokalu i dostaje lokal zamienny. A my chcemy zmienić ten najważniejszy warunek, to znaczy przyznania lokalu w miejscowości, w której on mieszka.</u>
<u xml:id="u-37.3" who="#AlicjaMurynowicz">Słusznie pani posłanka Anna Filek zauważyła, że pobliska miejscowość może znajdować się także w innej gminie.</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#TadeuszBiliński">Tak być może...</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#AlicjaMurynowicz">I to jest bzdura. Czy pan poseł wie, że zameldowanie w innej gminie powoduje ubożenie gminy w dotychczasowym miejscu zamieszkania najemcy, chodzi o płacenie podatków.</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#TadeuszBiliński">Przed przystąpieniem do rozstrzygnięcia chciałbym poinformować, że już dawno w ocenach ekonomicznych zrezygnowano z kryterium odległości, a tylko pozostawiono pojęcie czasu dojazdu. Na przykład przy transporcie elementów prefabrykowanych mowa jest o czasie dowozu do placu budowy, a nie odległości. Inaczej wozi się elementy wąską drogą, a inaczej np. autostradą.</u>
<u xml:id="u-40.1" who="#TadeuszBiliński">Możemy przystąpić do rozstrzygnięcia.</u>
<u xml:id="u-40.2" who="#TadeuszBiliński">Kto z pań posłanek i panów posłów jest za przyjęciem punktu 6 w ust. 1 art. 2 w brzmieniu proponowanym przez podkomisję?</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#AlicjaMurynowicz">Miałam odmienny wniosek o skreślenie w punkcie 6 wyrazów „w miejscowości pobliskiej”.</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#TadeuszBiliński">Na ogół pan marszałek stawia pod głosowanie rozstrzygnięcie prezydium Sejmu lub komisji, a dopiero potem zgłoszone poprawki. Ale jak sądzę kolejność głosowania nie wpłynie na stanowisko każdego z posłów.</u>
<u xml:id="u-42.1" who="#TadeuszBiliński">Kto z państwa jest za zapisem przedłożenia podkomisji, czyli brzmienia art.2 ust. 1 pkt 6?</u>
<u xml:id="u-42.2" who="#TadeuszBiliński">Stwierdzam, że Komisje 15 głosami, przy 12 przeciwnych i 2 wstrzymujących się przyjęły brzmienie art. 2 ust. 1 pkt 6 według przedłożenia podkomisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#AlicjaMurynowicz">Zgłaszam wniosek mniejszości.</u>
</div>
<div xml:id="div-44">
<u xml:id="u-44.0" who="#TadeuszBiliński">Rozpatrujemy wobec tego kolejny punkt ust. 1; jest nim punkt 7.</u>
<u xml:id="u-44.1" who="#TadeuszBiliński">Czy do definicji miejscowości pobliskiej zawartej w tym punkcie, są uwagi ze strony posłów? Uwag nie widzę; punkt 7 został przyjęty. Do punktów 8 i 9 nie były wnoszone żadne uwagi. Czy mają je posłowie? Nie widzę.</u>
<u xml:id="u-44.2" who="#TadeuszBiliński">Komisje akceptują punkty 8 i 9.</u>
<u xml:id="u-44.3" who="#TadeuszBiliński">Rozpatrujemy ustęp 2 art. 2. Czy do tego zapisu są uwagi?</u>
</div>
<div xml:id="div-45">
<u xml:id="u-45.0" who="#JerzyJankowski">Punkt ten nie budzi zastrzeżeń.</u>
</div>
<div xml:id="div-46">
<u xml:id="u-46.0" who="#TadeuszBiliński">Skoro nie budzi zastrzeżeń, to Komisje go akceptują.</u>
<u xml:id="u-46.1" who="#TadeuszBiliński">Przystępujemy do rozpatrzenia art. 3. W wykazie znajdującym się w dyspozycji posłów nie ma żadnych uwag do tego artykułu.</u>
<u xml:id="u-46.2" who="#TadeuszBiliński">Czy może ze strony posłów są uwagi? Nie ma; Komisje akceptują brzmienie art. 3.</u>
<u xml:id="u-46.3" who="#TadeuszBiliński">Zgłasza się do głosu przedstawiciel Biura Legislacyjnego Kancelarii Sejmu.</u>
</div>
<div xml:id="div-47">
<u xml:id="u-47.0" who="#FryderykZoll">Nie jestem przedstawicielem Biura Legislacyjnego, ale ekspertem Komisji. Odwołuję się do przedłożenia Ministerstwa Sprawiedliwości, że być może trafne byłoby napisanie w art. 3 w sposób korzystniejszy dla lokatorów w stosunku do przedłożenia podkomisji. Chodzi o to, aby nie było żadnych wątpliwości co oznacza zapis „regulujących w sposób korzystniejszy ochronę praw lokatorów.”</u>
</div>
<div xml:id="div-48">
<u xml:id="u-48.0" who="#TadeuszBiliński">Czy mógłby pan powtórzyć swoją uwagę, bo nie bardzo rozumiem o co panu chodzi.</u>
</div>
<div xml:id="div-49">
<u xml:id="u-49.0" who="#FryderykZoll">W tekście art. 3 Ministerstwo Sprawiedliwości słusznie zauważyło, że zapis „korzystniejszy dla lokatorów” powinien mieć odniesienie.</u>
</div>
<div xml:id="div-50">
<u xml:id="u-50.0" who="#TadeuszBiliński">Czy w tej kwestii chciałby się wypowiedzieć pan poseł sprawozdawca?</u>
</div>
<div xml:id="div-51">
<u xml:id="u-51.0" who="#MarcinZawiła">Myślę, że nie ma o co szczególnie walczyć. Brzmienie art. 3, że „Przepisy niniejszej ustawy nie naruszają przepisów innych ustaw, regulujących w sposób korzystniejszy ochronę praw lokatorów,” wydają się zupełnie oczywiste. Jeśli coś korzystnie chroni lokatorów, to wiadomo, że nie jest to działanie na ich szkodę. Dlatego dodatkowe doprecyzowanie tego zapisu wydaje się niekonieczne.</u>
</div>
<div xml:id="div-52">
<u xml:id="u-52.0" who="#AlicjaMurynowicz">Mam pytanie do przewodniczącego podkomisji: kto będzie decydował o tym, który zapis jest korzystniejszy dla lokatora? Mamy nową ustawę o spółdzielniach mieszkaniowych, która ma wiele znakomitych i korzystnych zapisów. Zastanawiam się tylko, dla kogo one są korzystniejsze? Czy dla lokatorów, spółdzielni czy spółdzielcy?</u>
<u xml:id="u-52.1" who="#AlicjaMurynowicz">Kto będzie zatem decydował o tym, jaki przepis i jakiej ustawy jest korzystniejszy dla lokatorów? Czy znowu powołamy specjalny zespół po to, aby wymyślił kryteria większych korzyści dla lokatorów wynikających z różnych ustaw.</u>
</div>
<div xml:id="div-53">
<u xml:id="u-53.0" who="#MarcinZawiła">Odpowiem w ten sposób; jeśli relacja między wynajmującym a lokatorem jest normalna, to spory nie zaistnieją. Jeśli jednak powstaną takie spory na gruncie tej ustawy, to można je będzie rozstrzygnąć w drodze postępowania sądowego. W tym momencie jest to także dyrektywa dla sądu, który będzie musiał określić, z których ustaw będzie korzystał.</u>
</div>
<div xml:id="div-54">
<u xml:id="u-54.0" who="#FryderykZoll">Przepis ten ma także takie znaczenie, żeby nie zaistniała sytuacja konfliktowa. Przepisy tej ustawy wchodzą w przepisy innych ustaw regulujących korzystanie z lokali. Mogłoby zaistnieć niebezpieczeństwo, iż ta ustawa, jako późniejsza, rugowałaby akty wcześniejsze. Norma art. 3 chroni jedynie przed tym, aby wcześniejsze akty mające wyższy standard ochrony lokatorów, nie zostały uchylone przez omawianą ustawę. Nie będzie potrzeby, aby w konkretnym przypadku sąd rozstrzygał co jest korzystniejsze dla lokatora, a co nie jest.</u>
</div>
<div xml:id="div-55">
<u xml:id="u-55.0" who="#AlicjaMurynowicz">To wyjaśnienie z punktu widzenia tworzenia prawa być może jest logiczne. Rozumiem, że nie chcemy naruszać już istniejących ustaw regulujących kwestie ochrony lokatorów.</u>
<u xml:id="u-55.1" who="#AlicjaMurynowicz">Ale z drugiej strony chciałabym wiedzieć, kto będzie decydował o tym, że zapis ustawy o ochronie praw lokatorów jest korzystniejszy od zapisów ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych? Czy znowu powołamy albo specjalną komisję, albo pójdziemy do sądu.</u>
<u xml:id="u-55.2" who="#AlicjaMurynowicz">Rozumiem wypowiedź pana eksperta, ale jest to wykładnia z punktu widzenia tworzenia prawa, ale nie zawartości merytorycznej tego artykułu.</u>
</div>
<div xml:id="div-56">
<u xml:id="u-56.0" who="#TadeuszBiliński">Czuję się coraz bardziej zakłopotany i nie wiem co o tym sądzić.</u>
</div>
<div xml:id="div-57">
<u xml:id="u-57.0" who="#EwaBończakKucharczyk">Według mnie odpowiedź jest oczywista. Ci wszyscy, którzy stosują przepisy ustawy, będą automatycznie oceniali, na własny użytek, co jest korzystniejsze. W razie wystąpienia sporu będzie trzeba go rozstrzygnąć, ale dopóki spory nie występują, nie ma żadnego dylematu, co jest korzystniejsze dla lokatora.</u>
<u xml:id="u-57.1" who="#EwaBończakKucharczyk">Takie spory rozstrzyga sąd, podobnie jak inne spory tego typu.</u>
</div>
<div xml:id="div-58">
<u xml:id="u-58.0" who="#AlicjaMurynowicz">Czy gdybyśmy w art. 3 napisali, że „Przepisy niniejszej ustawy nie naruszają przepisów innych ustaw, regulujących w sposób korzystniejszy ochronę praw lokatorów, o ile lokator tak uważa”, to byłoby właściwe? Pytanie to kieruję do pani prezes. Bo zrozumiałam wypowiedź pani prezes, że to lokator będzie decydował co jest dla niego korzystniejsze.</u>
</div>
<div xml:id="div-59">
<u xml:id="u-59.0" who="#TadeuszBiliński">Proszę wszystkich o koncentrację uwagi w dyskusji, bowiem może się okazać, że w ciągu godziny uda się nam zaledwie rozpatrzyć jeden artykuł ustawy. W efekcie nie zdołamy omówić nawet drobnej części artykułów. A naszym celem jest dopracowanie prawa, a nie doprowadzenie do jego nicości.</u>
</div>
<div xml:id="div-60">
<u xml:id="u-60.0" who="#MarcinZawiła">Nie chcę wnikać w merytoryczną treść zapisu, bo to już zrobił pan ekspert i pani prezes. Z ich wypowiedzi wynika jasno, jakie były przesłanki ustawodawcy.</u>
<u xml:id="u-60.1" who="#MarcinZawiła">Ubolewam jedynie nad uwagami pani posłanki. Ustawa była bowiem dwukrotnie czytana w podkomisji od początku do końca. Pani poseł Alicja Murynowicz była członkiem podkomisji i szkoda, że nie zgłosiła wcześniej swoich uwag.</u>
<u xml:id="u-60.2" who="#MarcinZawiła">Nie odbieram pani posłance prawa zabierania głosu na posiedzeniu Komisji i zgłaszania uwag lub wniosków. Ale podkomisja była najlepszym miejscem do przedyskutowania wątpliwych spraw i była tym polem, na którym wiele kwestii zostało rozstrzygniętych. Na omówienie dwóch artykułów poświęcaliśmy całe posiedzenia podkomisji.</u>
<u xml:id="u-60.3" who="#MarcinZawiła">Nie odbieram głosu pani posłance, ale proponuję panu przewodniczącemu, aby przyjąć taką metodę pracy nad tekstem, że zgłaszany jest głos za brzmieniem przedłożenia podkomisji i głos przeciwny, a następnie przechodzi się do głosowania. Tylko w ten sposób jesteśmy w stanie rozpatrzyć całe sprawozdanie podkomisji dotyczące ustawy o ochronie praw lokatorów.</u>
</div>
<div xml:id="div-61">
<u xml:id="u-61.0" who="#JerzyJankowski">Proponuję, aby w art. 3 dodać „korzystniejszy dla lokatora” i wtedy nie będziemy mieli wątpliwości o jaką korzyść chodzi. Ale nie upieram się przy tej propozycji.</u>
</div>
<div xml:id="div-62">
<u xml:id="u-62.0" who="#TadeuszBiliński">Spróbujemy rozstrzygnąć nasz spór. Ponieważ głos pana eksperta przejęła jako wniosek pani posłanka Alicja Murynowicz, przejdziemy do głosowania.</u>
<u xml:id="u-62.1" who="#TadeuszBiliński">Kto jest za brzmieniem art. 3 przedstawionym w sprawozdaniu podkomisji?</u>
<u xml:id="u-62.2" who="#TadeuszBiliński">Stwierdzam, że Komisje 10 głosami, przy 9 przeciwnych i 3 wstrzymujących się przyjęły zapis art. 3 w brzmieniu „Przepisy niniejszej ustawy nie naruszają przepisów innych ustaw, regulujących w sposób korzystniejszy ochronę praw lokatorów.”</u>
<u xml:id="u-62.3" who="#TadeuszBiliński">Tym samym nie zyskała poparcia większości poprawka pana posła Jerzego Jankowskiego.</u>
<u xml:id="u-62.4" who="#TadeuszBiliński">Przystępujemy do rozpatrzenia brzmienia art. 4. Do tego artykułu zostało zgłoszonych kilka uwag. Czy ktoś z posłów chciałby jeszcze dodać inne uwagi?</u>
</div>
<div xml:id="div-63">
<u xml:id="u-63.0" who="#AndrzejPorawski">Proszę o zwrócenie uwagi na to, że art. 4 wykracza poza zakres tej ustawy. Tytuł ustawy wyraźnie określa zakres regulacji ustawowej, natomiast ust. 1 art. 4 zakres zadań gminy w tej dziedzinie. Zakres ten jednak znacznie wykracza poza materię objętą tą ustawą. Bo budowa infrastruktury komunalnej, to też jest tworzenie warunków do zaspokojenia potrzeb mieszkaniowych wspólnoty samorządowej, podobnie jak planowanie przestrzenne i gospodarowanie gruntami.</u>
<u xml:id="u-63.1" who="#AndrzejPorawski">Podobnie ust. 3 mówiący, że „Gmina wykonuje zadania, o których mowa w ust. 1 i 2, wykorzystując mieszkaniowy zasób gminy lub w inny sposób”, jest regulacja wątpliwa pod względem prawnym. Określenie „lub w inny sposób” niczego nie normuje.</u>
<u xml:id="u-63.2" who="#AndrzejPorawski">Poddaję państwu do rozważanie taką propozycję. Gdyby udało się, wykorzystując fakt, iż w Sejmie znajduje się komisyjny projekt ustawy o samorządzie gminnym, zwrócić się do Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej, aby ust. 1 zapisać inaczej, jako jeden z podpunktów katalogu zadań własnych gminy. Proponowany zapis brzmiałby: „Tworzenie warunków do zaspokajania potrzeb mieszkaniowych wspólnoty samorządowej”.</u>
<u xml:id="u-63.3" who="#AndrzejPorawski">Po takiej zmianie należałoby odpowiednio przeredagować pozostałe ustępy art. 4.</u>
</div>
<div xml:id="div-64">
<u xml:id="u-64.0" who="#JózefKorpak">Chciałem zgłosić dwie uwagi. Pierwsza dotyczy definicji gospodarstw domowych w ust. 2 art. 4. Przepis ten mówi, że „Gmina, na zasadach i w wypadkach przewidzianych w ustawie, zapewnia lokale socjalne i lokale zamienne, a także może bezpośrednio zaspokajać potrzeby mieszkaniowe gospodarstw domowych, w tym przede wszystkim o niskich dochodach.”</u>
<u xml:id="u-64.1" who="#JózefKorpak">Z tego co mi wiadomo, potrzeby mieszkaniowe mają ludzie, osoby fizyczne, lokatorzy, a nie gospodarstwa. Sądzę, że użycie wyrazów „gospodarstw domowych” jest nietrafne i powinno ulec zmianie.</u>
<u xml:id="u-64.2" who="#JózefKorpak">Druga uwaga dotyczy ust. 3. Przyłączam się do wypowiedzi pana dyrektora Andrzeja Porawskiego. Interpretuję ust. 3 w taki sposób, że jeżeli mamy napisane, iż gmina wykonuje zadania wykorzystując mieszkaniowy zasób gminy lub w inny sposób, to można wykorzystywać także prywatny zasób mieszkańców gminy. Prosiłbym o wyjaśnienie, czy mam rację i czy o to chodzi autorom ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-65">
<u xml:id="u-65.0" who="#FryderykZoll">Uwaga do art. 4 ust. 3: na zapis ten należy spojrzeć od strony sposobu realizowania zadań przez gminę. Mieszkaniowy zasób gminy jest jednym z wielu sposobów realizowania przez gminę potrzeb mieszkaniowych osób, członków wspólnoty samorządowej. Dlatego, moim zdaniem, zapis jest prawidłowy, bo pokazuje także, iż są inne sposoby wykonywania zadań przez gminę. Na przykład gmina dostarcza lokale socjalne również spoza mieszkaniowego zasobu gminy.</u>
<u xml:id="u-65.1" who="#FryderykZoll">Gmina może tworzyć mieszkaniowy zasób gminy, ale według tej ustawy nie ma takiego obowiązku i może w inny sposób zaspokajać potrzeby mieszkaniowe.</u>
<u xml:id="u-65.2" who="#FryderykZoll">Słuszna jest natomiast uwaga pana dyrektora Andrzeja Porawskiego, że nazwa ustawy, a nade wszystko dodanie wyrazów „o mieszkaniowym zasobie gminy”, stanowi zawężenie ustawy i nie odpowiada treści. Najlepsza byłaby nazwa „O ochronie praw lokatorów” - i na tym koniec.</u>
</div>
<div xml:id="div-66">
<u xml:id="u-66.0" who="#EwaTomaszewska">Mam propozycję redakcyjną, ale wynikającą z przyczyn merytorycznych. Chodzi mi o ust. 1. Wolałabym, aby przepis ten był zredagowany w następujący sposób: „Tworzenie warunków do zaspokajania potrzeb mieszkaniowych wspólnoty mieszkaniowej należy do zadań własnych gminy.”</u>
<u xml:id="u-66.1" who="#EwaTomaszewska">W tej ustawie zajmujemy się sprawami mieszkalnictwa, a nie zadaniami gminy i możliwościami jej działania. Dlatego zamiana ta wydaje mi się potrzebna o tyle, że w ten sposób zajmujemy się tylko mieszkalnictwem, a nie innymi zadaniami gminy. Musimy wyjść od warunków mieszkaniowych. Bo dlatego wspominamy tu o gminie, że w zakresie mieszkalnictwa posiada ona swoje konkretne zadania, w tym przypadku chodzi o ochronę praw lokatorów.</u>
<u xml:id="u-66.2" who="#EwaTomaszewska">Dlatego proponuję tego rodzaju zmianę uszeregowania wyrazów w ust.1.</u>
</div>
<div xml:id="div-67">
<u xml:id="u-67.0" who="#JerzyJankowski">Niezależnie od tego, jaki przyjmiemy szyk wyrazów w ust. 1, proszę o rozważenie, czy nie należałoby napisać „członków wspólnoty mieszkaniowej”. Chodzi przecież o zaspokajanie potrzeb ludzi, a nie całej wspólnoty samorządowej.</u>
</div>
<div xml:id="div-68">
<u xml:id="u-68.0" who="#FryderykZoll">Pojęcie „wspólnoty mieszkaniowej” ma właśnie takie znaczenie. Chodzi oczywiście o członków tej wspólnoty.</u>
</div>
<div xml:id="div-69">
<u xml:id="u-69.0" who="#JerzyJankowski">Nie jest to takie oczywiste.</u>
</div>
<div xml:id="div-70">
<u xml:id="u-70.0" who="#AlicjaMurynowicz">Chciałabym zapytać się przedstawicieli rządu, dlaczego w art. 4 w ust. 1 zrezygnowano z zapisu istniejącego w dotychczasowej ustawie o najmie lokali mieszkalnych i dodatkach mieszkaniowych. A tam jest powiedziane jednoznacznie, że „Zaspokajanie potrzeb mieszkaniowych członków wspólnoty samorządowej jest zadaniem własnym gminy.”</u>
<u xml:id="u-70.1" who="#AlicjaMurynowicz">To jest stwierdzenie obligatoryjne mówiące, że gmina jest zobowiązana do zaspokajania potrzeb mieszkaniowych. Natomiast według zapisu w omawianej ustawie gmina jest jedynie zobowiązana do tworzenia warunków do zaspokajania potrzeb mieszkaniowych. To nie jest to samo.</u>
<u xml:id="u-70.2" who="#AlicjaMurynowicz">Bo za tworzenie warunków można na przykład uznać także udostępnienie w drodze przetargu terenów pod budowę domu jednorodzinnego. Ale według obecnego przepisu gmina nie ma żadnego obowiązku zaspokajania potrzeb mieszkaniowych. Dalej jest mowa o tym, że gmina wykorzystuje mieszkaniowy zasób gminy itd.</u>
<u xml:id="u-70.3" who="#AlicjaMurynowicz">Przeczytałam art. 18 w rozdziale 3 - Mieszkaniowy zasób gminy, w którym też zabrakło bardzo prostych stwierdzeń, które znajdują się w ustawie obecnie obowiązującej. Mowa jest tam o tym, co to jest mieszkaniowy zasób gminy, na jakich tworzy się zasadach.</u>
<u xml:id="u-70.4" who="#AlicjaMurynowicz">W proponowanym tekście ustawy o ochronie praw lokatorów znajdują się pewne myśli z tamtej ustawy o najmie, ale wiele określeń i przepisów pominięto. A były to zapisy, które funkcjonowały i obecnie funkcjonują bardzo dobrze i nikt do tego nie miał żadnych wątpliwości.</u>
<u xml:id="u-70.5" who="#AlicjaMurynowicz">Czy wobec tego chodzi nam o to, żeby zadanie gminy ograniczyć do tworzenia warunków, czy chcemy zaspokojenia potrzeb mieszkaniowych. Jeśli zgodzimy się na zapis, że gmina ma tylko tworzyć warunki do zaspokajania potrzeb mieszkaniowych, to kto ma te potrzeby faktycznie zaspokoić? Jeżeli tego zapisu nie będzie, to wchodzimy w materię konstytucyjną.</u>
</div>
<div xml:id="div-71">
<u xml:id="u-71.0" who="#WiktorŁyszczak">Nie wiem, czy ktoś z państwa posłów przejmie mój wniosek, ale pozwolę sobie go przedstawić. Chodzi mi o skreślenie ust. 3. Przed chwilą usłyszeliśmy, że jest przygotowywany projekt ustawy o samorządzie gminnym, mówił o tym pan dyrektor Andrzej Porawski. W związku z tym ust. 3 art. 4 byłby zbędny, nie mówiąc już o tym, że ust. 1 i 2 konsumuje treść ust. 3.</u>
</div>
<div xml:id="div-72">
<u xml:id="u-72.0" who="#EwaBończakKucharczyk">Chciałam przypomnieć, że w obecnej treści art. 4 ustawy o najmie lokali mieszkalnych i dodatkach mieszkaniowych jest zapis, który wprowadził nowe zadanie gminy. Jest to zadanie w zakresie zaspokajania potrzeb mieszkaniowych.</u>
<u xml:id="u-72.1" who="#EwaBończakKucharczyk">Przepis ten od początku, moim zdaniem, jest sformułowany absolutnie wadliwie i był z tego powodu skarżony do Trybunału Konstytucyjnego, który tłumaczył, iż w zasadzie nie chodzi o to, co jest napisane literalnie w tym przepisie. Bo literalnie w tym przepisie jest napisane, że każdy kto nie ma mieszkania i przyjdzie do gminy, ma od niej to mieszkanie dostać.</u>
<u xml:id="u-72.2" who="#EwaBończakKucharczyk">W związku z tym, że przepis ten z oczywistych powodów nie jest realizowany tak jak to zostało napisane, ale tak jak to Trybunał Konstytucyjny wytłumaczył. A wytłumaczył w ten sposób, że gmina tworzy warunki do zaspokajania potrzeb mieszkaniowych i wcale nie daje każdemu mieszkanie, kto go chwilowo nie posiada i oczekuje, że je dostanie od gminy.</u>
<u xml:id="u-72.3" who="#EwaBończakKucharczyk">Spowodowało to korektę przepisów, choć uważam, że nie powinny być zadania własne gminy wprowadzane ustawą szczególną. Ale to stało się już wcześniej, dlatego komponując nową wersję przepisów o ochronie praw lokatorów, zachowuje się to istniejące zadanie gminy. Przyznam jednak, że bardzo mi się podoba poprawka zgłoszona przez panią posłankę Ewę Tomaszewską, która bardziej wiąże fakt istnienia tego przepisu z tym, o czym jest mowa w całej ustawie o ochronie praw lokatorów.</u>
<u xml:id="u-72.4" who="#EwaBończakKucharczyk">Chciałam przy okazji wyjaśnić, że wykreślenie z art. 4 ustępu 3, co proponował pan mecenas, nie ma żadnego sensu, dlatego że dalej w ustawie nie ma tego zapisu. Natomiast w ustawie samorządowej jest mowa o mieszkaniowym zasobie gminy, do którego przepis ust. 3 nawiązuje. Przepis ten zawiera również sens normatywny mówiąc, iż gmina wykonuje zadania nie tylko za pomocą mieszkaniowego zasobu gminy, ale także w inny sposób.</u>
<u xml:id="u-72.5" who="#EwaBończakKucharczyk">Nawiążę do wypowiedzi pana dyrektora Andrzeja Porawskiego, który akurat ładnie wyjaśnił, że tworzenie warunków polega nie tylko na wynajmowaniu mieszkań, ale także na uzbrajaniu gruntów, przygotowywania stosownych warunków do inwestowania w zasoby mieszkaniowe przez różnych inwestorów itd. W związku z tym również stosując inne sposoby gmina może spełniać zadania, które na nią nakładamy.</u>
<u xml:id="u-72.6" who="#EwaBończakKucharczyk">Przy okazji chciałam wyjaśnić skąd się wzięło w ustępie 2 art. 4 sformułowanie dotyczące gospodarstw domowych, zamiast sformułowania mówiącego o osobach czy mieszkańcach. Chodziło nam o to, by powiedzieć, że gmina może bezpośrednio zaspokajać potrzeby mieszkaniowe tych osób, które mają niskie dochody.</u>
<u xml:id="u-72.7" who="#EwaBończakKucharczyk">Problem polegał na tym, że te dochody dotyczą całych gospodarstw domowych, a nie pojedynczych osób. W innym przypadku gospodarstwo domowe składające się z członków o bardzo różnym dochodzie, mogłoby starać się u gminy o mieszkanie w ten sposób, że wniosek w tej sprawie składałaby osoba bardzo mało zarabiająca. Taka osoba mogłaby powiedzieć: ja bardzo mało zarabiam, wobec tego niech gmina da mi mieszkanie albo wynajmijcie lokal w zasobach gminy.</u>
<u xml:id="u-72.8" who="#EwaBończakKucharczyk">Tymczasem w tym gospodarstwie domowym mogą znajdować się osoby posiadające bardzo duże dochody. Powstałoby wówczas pytanie, do kogo wobec tego odnieść ten przepis.</u>
<u xml:id="u-72.9" who="#EwaBończakKucharczyk">Aby nie było takich wątpliwości, wprowadzono zapis, który precyzuje, że chodzi o dochody całego gospodarstwa domowego, a nie poszczególnych osób wchodzących w skład tego gospodarstwa. Takie było uzasadnienie dla użycia terminu „gospodarstwo domowe” w ust. 3 art. 4.</u>
</div>
<div xml:id="div-73">
<u xml:id="u-73.0" who="#JerzyJankowski">Myślałem, że będziemy po kolei rozstrzygali poszczególne zapisy art. 4, tymczasem dyskutujemy nad wszystkimi ustępami. W tej sytuacji proponuję, aby w ust. 2 wykreślić słowo „może”. Pozostałby zatem zapis, że „Gmina, na zasadach i w przypadkach przewidzianych w ustawie, zapewnia lokale socjalne i lokale zamienne, a także bezpośrednio zaspokaja potrzeby mieszkaniowe gospodarstw domowych, w tym przede wszystkim o niskich dochodach.”</u>
<u xml:id="u-73.1" who="#JerzyJankowski">Nie zgadzam się też z sformułowaniem o gospodarstwach domowych. Czy może tak być, że moje gospodarstwo domowe będzie potrzebowało samochodu. Kto nim będzie jeździł? Gospodarstwo domowe czy ja?</u>
</div>
<div xml:id="div-74">
<u xml:id="u-74.0" who="#TadeuszBiliński">Wydaje mi się, że możemy zmierzać do zakończenia dyskusji. Spróbuję podsumować zgłoszone propozycje zmian lub uzupełnień do art. 4.</u>
<u xml:id="u-74.1" who="#TadeuszBiliński">Pani posłanka Ewa Tomaszewska zaproponowała przeredagowanie ust. 1 i zmianę kolejności zapisu. Ustęp ten zaczynałby się od tego, że tworzenie warunków do zaspokajania potrzeb mieszkaniowych wspólnoty samorządowej należy do zadań własnych gminy. Propozycja ta nie budziła co prawda wątpliwości, ale chciałem zwrócić uwagę, że kolejny ustęp 2 i 3 zaczynają się od gminy, jako podmiotu. Nie wiem, czy zmiana ta nie spowoduje pewnych perturbacji prawnych.</u>
<u xml:id="u-74.2" who="#TadeuszBiliński">Jeśli chodzi o ust. 2, to zastrzeżeniem podstawowym było użycie sformułowania „gospodarstwo domowe”, co zostało wyjaśnione. Padła także ze strony pana posła Jerzego Jankowskiego uwaga, iż należy skreślić wyraz „może”, co ma zasadnicze znaczenie dla treści tego przepisu.</u>
<u xml:id="u-74.3" who="#TadeuszBiliński">Odnośnie ust. 3 padła propozycja skreślenia całego przepisu. Dodatkową uwagę zgłosił pan dyrektor Andrzej Porawski, że tytuł ustawy nie jest adekwatny do treści i ust. 3 wykracza poza ramy ustawy, a zatem powinien być ten zapis umieszczony gdzie indziej, w innej ustawie.</u>
</div>
<div xml:id="div-75">
<u xml:id="u-75.0" who="#AlicjaMurynowicz">Pan przewodniczący pominął moją propozycję. Proponowałam, aby treść ust. 1 zamienić i przywrócić brzmienie dotychczasowej ustawy o najmie lokali mieszkalnych i dodatkach mieszkaniowych. Ponawiam swoją propozycję. Chodzi o przywrócenie zapisu, że zaspokajanie potrzeb mieszkaniowych członków wspólnoty samorządowej jest zadaniem własnym gminy.</u>
<u xml:id="u-75.1" who="#AlicjaMurynowicz">Padła uwaga, że art. 4 odnosi się do zadań gminy. Przypominam, że jeszcze nie przesądziliśmy o tytule całej ustawy, zresztą na mój wniosek.</u>
</div>
<div xml:id="div-76">
<u xml:id="u-76.0" who="#TadeuszBiliński">Co do tego zgoda, ale była propozycja rozpatrzenia tytułu ustawy na zakończenie procedowania całej ustawy i Komisje taki wniosek przyjęły.</u>
<u xml:id="u-76.1" who="#TadeuszBiliński">Czy są jeszcze inne uwagi?</u>
</div>
<div xml:id="div-77">
<u xml:id="u-77.0" who="#BarbaraBlida">Mam pytanie do przewodniczącego podkomisji oraz do posłów, którzy brali udział w jej pracach i opracowaniu sprawozdania. Ustawa o najmie lokali mieszkalnych i dodatkach mieszkaniowych obligatoryjnie wyznaczała gospodarza zasobów mieszkaniowych w gminie. Na podstawie tej ustawy było wiadomo do kogo Kowalski z rodziną ma się zwrócić o to, ażeby pozyskać przysłowiowy dach nad głową.</u>
<u xml:id="u-77.1" who="#BarbaraBlida">W ustawie tej znalazł się zapis, zaskarżony zresztą przez Trybunał Konstytucyjny, który przytoczyła pani posłanka Alicja Murynowicz, że zadaniem własnym gminy jest zaspokajanie potrzeb mieszkaniowych członków wspólnoty mieszkaniowej. Kompatybilnie do tego zapisu gmina musiała dysponować dodatkami mieszkaniowymi, między innymi również dla ludzi mieszkających w zasobach spółdzielczych czy też na zasadzie lokatorskiego prawa w prywatnych kamienicach.</u>
<u xml:id="u-77.2" who="#BarbaraBlida">Ustawa o najmie lokali mieszkalnych i dodatkach mieszkaniowych ustanawiała jednego gospodarza zasobów mieszkaniowych w gminie; była nim gmina. W tej ustawie od tej zasady odchodzimy. Wobec tego powstaje pytanie, czy teraz jest czas, aby tak jak to się dzieje w krajach kapitalistycznych, Kowalski ma sam troszczyć się o swój dach nad głową. Natomiast gmina ma tylko dbać o tych, którzy obecnie pozostają w jej zasobie mieszkaniowym i zasięgu jej władzy i kompetencji.</u>
<u xml:id="u-77.3" who="#BarbaraBlida">Jeżeli utrzymamy przepis zawarty w ust. 1 art. 4 w zaproponowanym brzmieniu, że gmina ma jedynie tworzyć warunki do zaspokajania potrzeb mieszkaniowych, a Kowalski ma sobie je sam zaspokoić stosownie do swojego standardu życiowego, to nie możemy skreślić wyrazu „może” w ust. 2. Byłoby to sprzeczne z filozofią tej ustawy.</u>
<u xml:id="u-77.4" who="#BarbaraBlida">Bo ust. 1 art. 4 tworzy taką filozofię ustawy. Jeśli tak jest, to nie możemy w ust. 2 nakazać gminie, że musi zaspokoić potrzeby mieszkaniowe kogokolwiek. Dlatego powinien w tej sytuacji pozostać w ust. 2 wyraz „może”. Ale w świetle ust. 1 nie wolno tego wyrazu skreślić.</u>
</div>
<div xml:id="div-78">
<u xml:id="u-78.0" who="#MarcinZawiła">Odpowiadam na pytanie pani posłanki Barbary Blidy. Filozofia tej ustawy się rzeczywiście zmieniła w jakiś sposób, ale tylko pozornie. Jak sądzę, trzeba czytać łącznie dwa ustępu art. 4.</u>
<u xml:id="u-78.1" who="#MarcinZawiła">Czytany wprost ustęp z zapisem poprzednim, że gmina zaspokaja potrzeby mieszkaniowe, powoduje, że poseł Rzeczpospolitej Polskiej melduje się w gminie i prosi, aby zaspokoić jego potrzeby mieszkaniowe. My w tej nowej ustawie o tyle zmieniamy filozofię, że gmina tworzy warunki do zaspokajania potrzeb. Proszę jednak zwrócić uwagę na zapis ust. 2, co gmina zapewnia.</u>
<u xml:id="u-78.2" who="#MarcinZawiła">Zgodnie z ust. 2 gmina zapewnia lokale socjalne, a więc lokale dla ludzi o najniższych dochodach i lokale zamienne związane z przeprowadzkami. Jednocześnie wpisujemy do ustawy, że gmina może bezpośrednio zaspokajać potrzeby mieszkaniowe gospodarstw domowych.</u>
<u xml:id="u-78.3" who="#MarcinZawiła">Uważam, że wyraz „może” absolutnie musi pozostać, bo obydwa zapisy art. 4, a mianowicie ust. 1 i 2, są bardzo mocno ze sobą związane i dość jasne.</u>
</div>
<div xml:id="div-79">
<u xml:id="u-79.0" who="#TadeuszBiliński">Zdaje mi się, że mamy coraz więcej kłopotów z prowadzeniem spokojnej dyskusji. Chciałbym jednak zwrócić uwagę na historyczne już zapisy podstawowych założeń polityki mieszkaniowej państwa z roku 1995. W dokumencie tym jednoznacznie przyjęto decentralizację tej polityki, zwiększony udział społeczeństwa w pokrywaniu kosztów budowy i utrzymania zasobów mieszkaniowych. Ponadto jednoznacznie określono odstąpienie od administracyjnego zaspokajania potrzeb mieszkaniowych. Pomoc państwa w zaspokajaniu takich potrzeb dotyczyła wyłącznie ludzi ubogich lub słabych ekonomicznie.</u>
<u xml:id="u-79.1" who="#TadeuszBiliński">Ponieważ wiele osób zgłasza się nadal do dyskusji, mam coraz większe kłopoty z prowadzeniem posiedzenia.</u>
</div>
<div xml:id="div-80">
<u xml:id="u-80.0" who="#AlicjaMurynowicz">To jest rzeczywiście znakomita argumentacja. Jeśli przyjmie się pewnego rodzaju filozofię, to można się pod nią podpisać obydwoma rękami. Jako członek Komisji Polityki Społecznej mam pytanie związane z szerszym patrzeniem na cały problem, a nie tylko z punktu widzenia jednej ustawy.</u>
<u xml:id="u-80.1" who="#AlicjaMurynowicz">Czy tworzenie warunków do zaspokajania potrzeb mieszkaniowych danego mieszkańca - członka wspólnoty samorządowej oznacza również tworzenie warunków do podjęcia pracy i zarabiania uczciwych pieniędzy po to, aby członek wspólnoty samorządowej mógł sobie pozwolić na zaspokojenie potrzeb przy minimalnym udziale gminy? Można patrzeć bardzo wąsko na poszczególne ustawy i nie widzieć całości problemu. Można też nie zapoznawać się z raportami na ten temat, zresztą rządowymi, a nie wymyślonymi sobie o tak, z sufitu i widzieć problem bardzo jednostkowo.</u>
<u xml:id="u-80.2" who="#AlicjaMurynowicz">Jeżeli tworzeniem warunków do zaspokajania potrzeb będzie żądanie pracy, to zlikwidujemy bezrobocie. Gmina mi nie dostarczy mieszkania, ale będzie musiała mi dać pracę, bo do tego już też doszliśmy.</u>
</div>
<div xml:id="div-81">
<u xml:id="u-81.0" who="#KrzysztofAnuszkiewicz">Chciałbym zaproponować nowe brzmienie ust. 2. W ust. 1 mowa jest o tworzeniu warunków, zgodnie z koncepcją, o której mówił pan przewodniczący Tadeusz Biliński, natomiast w ust. 2 szczegółowo powinno być zapisane, kiedy gmina takie warunki zapewnia. Stąd propozycja zapisu, że „Gmina na zasadach i w wypadkach przewidzianych w ustawie, zapewnia lokale socjalne i lokale zamienne, a także zaspokaja potrzeby mieszkaniowe gospodarstw domowych o niskich dochodach”.</u>
<u xml:id="u-81.1" who="#KrzysztofAnuszkiewicz">Gdyby pozostał wyraz „może”, to by znaczyło, że właściwie wracamy do ust. 1, czyli do tworzenia warunków, a nie, że je zapewniamy.</u>
</div>
<div xml:id="div-82">
<u xml:id="u-82.0" who="#JerzyJankowski">Proponowałbym panie przewodniczący, abyśmy rozstrzygnęli jedną rzecz, a następnie przystąpili do głosowania. Podzielam pogląd, że w ust. 1 mowa jest o tworzeniu warunków dla wszystkich członków wspólnoty mieszkaniowej do zaspokajania ich potrzeb mieszkaniowych. Dotyczy to także posłów zamieszkałych w konkretnej gminie - radni, prezydenci miast i inne osoby, które wybudują sobie domy na działkach, które całkiem przypadkowo wcześniej uzbroiły, jak to miało miejsce w Trójmieście.</u>
<u xml:id="u-82.1" who="#JerzyJankowski">Jest jednak druga grupa ludzi, którzy choćby nie wiem jakie im stworzono możliwości, to nigdy własnego mieszkanie nie wybudują, bo ich na to nie stać. Bo jeśli ktoś ma pieniądze, to nie będzie zabiegał o lokal socjalny.</u>
<u xml:id="u-82.2" who="#JerzyJankowski">Wydaje mi się, że trzeba wrócić do zapisu, który zaproponował pan poseł; to powinien być obowiązek gminy, a nie dobra wola. Bo wyraz „mogę” znaczy, że wcale nie muszę.</u>
<u xml:id="u-82.3" who="#JerzyJankowski">Proponuję przyjąć zapis ust. 1 mówiący, że zadaniem gminy jest tworzenie dla wszystkich warunków do zaspokajania potrzeb mieszkaniowych, a w ust. 2 powinien znaleźć się zapis, że gmina określonym osobom musi dać mieszkanie.</u>
</div>
<div xml:id="div-83">
<u xml:id="u-83.0" who="#FryderykZoll">Dlatego w projekcie ustawy znalazło się takie sformułowanie, że jest to ustawa dotycząca prawa prywatnego. Jeśli coś sformułuje się w sposób kategoryczny, to oznacza przyznania roszczenia określonej osobie o określone świadczenie od gminy. Tym samym osoba spełniająca określone wymagania mogłaby wystąpić z roszczeniem, a gmina, jeśli go nie wykona, odpowiada za nienależyte wykonanie zobowiązania bądź brak wykonania zobowiązania i płaci odszkodowanie.</u>
<u xml:id="u-83.1" who="#FryderykZoll">Takie założenie jest, oczywiście, nierealistyczne i taki zapis byłby nierealistyczny. Norma określona w art. 4 nie miała przyznać roszczenia, tylko miała odesłać do szczegółowych przepisów ustawy, które określają warunki realizacji potrzeb mieszkaniowych.</u>
<u xml:id="u-83.2" who="#FryderykZoll">Przyznanie tak szerokiego roszczenia w żadnym państwie nie jest możliwe. Nie jest możliwe, aby gmina na żądanie każdego, kto do nich przychodzi, miała obowiązek cywilnoprawny, to znaczy zasądzalny, miała dostarczyć lokal mieszkalny. To jest po prostu niemożliwe.</u>
</div>
<div xml:id="div-84">
<u xml:id="u-84.0" who="#TadeuszBiliński">Ponownie rozpoczynamy dyskusję o tym, o czym mówiliśmy już wiele razy.</u>
</div>
<div xml:id="div-85">
<u xml:id="u-85.0" who="#AndrzejSkorulski">Chciałbym zwrócić uwagę na to, co powiedzieli wcześniej pani prezes oraz pan poseł Marcin Zawiła. Uważam, że nieprawdą jest to, co oni powiedzieli w związku z ustępami 1 i 2 art. 4. To są bardzo poprawnie sformułowane zapisy oprócz wyrazu „może”.</u>
<u xml:id="u-85.1" who="#AndrzejSkorulski">Zarówno bowiem jak to przedstawiali posłowie Jerzy Jankowski oraz Krzysztof Anuszkiewicz, to są dwa różne warianty zaspokajania potrzeb mieszkaniowych poprzez gminę. Nie możemy się zgodzić na fakultatywność, a zatem na użycie wyrazu „może”. W dalszych przepisach jest wyraźnie określone o jakie chodzi kategorie osób.</u>
<u xml:id="u-85.2" who="#AndrzejSkorulski">Czym innym jest lokal socjalny, zamienny, a czym innym jest zaspokajanie potrzeb mieszkaniowych przez gminę osobom, które będą w stanie, nie łudźmy się, do końce jeszcze tego stulecia i jeden dzień dłużej, jak mówi Owsiak, zaspokoić swoich potrzeb mieszkaniowych. I to musi zapewnić gmina zgodnie z obowiązującą konstytucją. Ale chodzi wyłącznie o kategorię osób określoną w osobnych przypisach. Są to osoby o najniższych dochodach. Przecież to jest każdorazowo określone ustawą.</u>
</div>
<div xml:id="div-86">
<u xml:id="u-86.0" who="#EwaBończakKucharczyk">Zapanowało jakieś nieporozumienie, dlatego spróbuję pewne kwestie wyjaśnić. Przecież jeśli w ust. 2 użyte jest słowo „może”, to zaraz potem napisane jest „bezpośrednio”. Problem polega na tym, że albo gmina bezpośrednio za pomocą swojego własnego zasobu mieszkaniowego zaspokaja potrzeby członków wspólnoty samorządowej, albo robi to w inny sposób.</u>
<u xml:id="u-86.1" who="#EwaBończakKucharczyk">Zapis ust. 2 miał znaczyć tyle, że skoro gmina ma ogólne zadanie dla wszystkich mieszkańców tworzyć warunki, aby oni mieli gdzie mieszkać, to oprócz tego przywołane zostały przepisy ustawy, z których wynika obowiązek określony w innych przepisach szczegółowo, kiedy ona ma dostarczyć lokal socjalny lub zamienny. Lokale te może dostarczać we własnych zasobach lub w zasobach cudzych, bo nie musi wcale posiadać zasobów własnych.</u>
<u xml:id="u-86.2" who="#EwaBończakKucharczyk">Ponadto jest mowa o tym, że niezależnie od tych obowiązków opisanych w samej ustawie, gmina może bezpośrednio w swoim własnym zasobie, zaspokajać potrzeby mieszkaniowe tylko tych uboższych. Bo gdybyśmy powiedzieli, że gmina może w sposób nieograniczony zaspokajać te potrzeby, to mogłaby to robić zarówno osobom biednym jak i bogatym. A tego właśnie nie chcieliśmy zapisać w tej ustawie.</u>
<u xml:id="u-86.3" who="#EwaBończakKucharczyk">Dlatego zwracam uwagę na to, że z tym przepisem ust. 2 koresponduje przepis ust. 3 mówiący, że „Gmina wykonuje zadania, o których mowa w ust. 1 i 2, wykorzystując mieszkaniowy zasób gminy w inny sposób. Ten inny sposób znaczy, że gmina może swoje zadania wykonać także w cudzym zasobie, a nie bezpośrednio w zasobie gminy.</u>
<u xml:id="u-86.4" who="#EwaBończakKucharczyk">W związku z tym wszystkie przepisy art. 4 stanowią pewien komplet. Postanowienia poszczególnych ustępów nawzajem się uzupełniają, ale też są powiązane z innymi przepisami ustawy.</u>
<u xml:id="u-86.5" who="#EwaBończakKucharczyk">Jeślibyśmy wprowadzili poprawkę i wyrzucili wyraz „może”, to przy tej redakcji będzie to oznaczało, że gmina na zasadach i przypadkach przewidzianych w tej ustawie, bezpośrednio zaspokaja potrzeby mieszkaniowe gospodarstw domowych, a nic na ten temat w ustawie nie ma.</u>
</div>
<div xml:id="div-87">
<u xml:id="u-87.0" who="#AndrzejSkorulski">Odniosę się tylko uzupełniająco do wypowiedzi pani prezes. Zgadzam się z tym, co pani powiedziała, tylko jeśli będzie słowo „może”, a więc jeśli znajdzie się w ust. 2 określenie fakultatywne i gmina nie będzie zaspokajała potrzeb mieszkaniowych, kto według pani będzie do tego zobowiązany? Chodzi o rodziny, które nigdy nie osiągną dochodów uprawniających do nabycia np. lokalu w zasobach towarzystwa budownictwa mieszkaniowego czy w innym zasobie mieszkaniowym. Kto będzie zobowiązany zapewnić im takie mieszkania, czy umożliwić ich wynajem? Kto ma to robić? Przecież to też są obywatele Rzeczypospolitej!</u>
</div>
<div xml:id="div-88">
<u xml:id="u-88.0" who="#TadeuszBiliński">Ależ w ust. 2 jest jednoznaczny zapis, że do gminy należy zapewnienie tym osobom lokali socjalnych lub zamiennych.</u>
<u xml:id="u-88.1" who="#TadeuszBiliński">Słyszę, że należałoby sprawdzić, czy posiadamy kworum do podejmowania decyzji. Chciałbym państwu przypomnieć o rzeczy niezwykle ważnej. Otóż Trybunał Konstytucyjny orzekł, że z dniem 11 lipca 2001 r. w zasobach prywatnych będzie obowiązywał czynsz wolny. My odpowiadamy za sytuację życiową ludzi mieszkających w tych zasobach.</u>
<u xml:id="u-88.2" who="#TadeuszBiliński">Dlatego nie wolno nam w żadnym przypadku przesuwać terminu prac nad ustawą o ochronie praw lokatorów, nawet jeśli byłyby po temu formalne przeszkody.</u>
</div>
<div xml:id="div-89">
<u xml:id="u-89.0" who="#JózefKorpak">Przepraszam, że wracam do swojej poprzedniej wypowiedzi, ale uważam, że art. 4 jest zasadniczy dla całej ustawy. Dlatego powinniśmy teraz ustalić pewne priorytety.</u>
<u xml:id="u-89.1" who="#JózefKorpak">Rozumiem w ten sposób intencje podkomisji, która przygotowała projekt ustawy, że zapis, iż gmina zaspokaja potrzeby mieszkaniowe członków wspólnoty mieszkaniowej jest fikcyjny. Bo przecież w rzeczywistości gmina tego nie robi i Trybunał Konstytucyjny to stwierdził. I to trzeba zmienić w nowej ustawie.</u>
<u xml:id="u-89.2" who="#JózefKorpak">Ale w ust. 1 mamy napisane, że tworzenie warunków do zaspokajania potrzeb mieszkaniowych członków wspólnoty samorządowej będzie należeć do zadań własnych gminy. I to jest w porządku. Jest to tworzenie warunków dla wszystkich członków danej wspólnoty.</u>
<u xml:id="u-89.3" who="#JózefKorpak">Natomiast w ust. 2 zostało napisane, że gmina na zasadach i w wypadkach przewidzianych w ustawie, zapewnia lokale socjalne i lokale zamienne. Dalej jednak zaczyna się pewna niespójność, bo jest dalej napisane „a także może bezpośrednio”.</u>
<u xml:id="u-89.4" who="#JózefKorpak">Słowo „bezpośrednio” jest bezprzedmiotowe, bo w ust. 3 jest napisane jak gmina ma te potrzeby zaspokajać. Zatem słowo to jest kompletnie niepotrzebne. Jeżeli zatem wykreślimy słowo „bezpośrednio”, to pozostanie zapis „a także może zaspokajać potrzeby mieszkaniowe gospodarstw domowych, w tym przede wszystkim o niskich dochodach”.</u>
<u xml:id="u-89.5" who="#JózefKorpak">Zachodzi pytanie. Najpierw mowa jest o tym, że gmina daje lokale socjalne i lokale zamienne, a później, że gmina także bezpośrednio zaspokaja potrzeby gospodarstw domowych o niskich dochodach. Wiadomo, że jak gmina komukolwiek daje lokale socjalne, to daje je właśnie osobom o niskich dochodach. Zatem jaką kategorię gospodarstw domowych o niskich dochodach tworzymy w ust. 2? Proszę mi to wyjaśnić.</u>
</div>
<div xml:id="div-90">
<u xml:id="u-90.0" who="#TadeuszBiliński">Pada tyle pytań, tyle posłowie mają wątpliwości podstawowej natury, że sprawia nam to coraz więcej kłopotu. Może wyjaśni to pani prezes.</u>
</div>
<div xml:id="div-91">
<u xml:id="u-91.0" who="#EwaBończakKucharczyk">Odniosę się tylko do kategorii osób o niskich dochodach. Ta ustawa niczego nie tworzy nowego, ale generalnie kontynuuje stan istniejący dotychczas. A dotychczas było tak, że mieszkaniowy zasób gminy służył zaspokajaniu potrzeb mieszkaniowych tych osób, które rada gminy określała, jako osoby przeważnie o dość niskich dochodach.</u>
<u xml:id="u-91.1" who="#EwaBończakKucharczyk">Ale była jeszcze inna kategoria osób o jeszcze niższych, wręcz bardzo niskich dochodach, której przysługiwało prawo do lokalu socjalnego. W ustawie o ochronie praw lokatorów kontynuujemy taki sposób rozumowania, że spośród osób o niskich dochodach, którym przysługiwałby najem lokali komunalnych, będzie się wydzielać grupę osób o jeszcze niższych dochodach, których na pewno nie będzie stać nawet na opłacanie czynszu regulowanego. W stosunku do tych grup osób czynsz będzie o połowę niższy, niż czynsz regulowany. Są to ludzie szczególnie ubodzy.</u>
<u xml:id="u-91.2" who="#EwaBończakKucharczyk">Nie powstaje zatem nowa kategoria ludzi o szczególnych dochodach, ale przewiduje się jak będą wykonywane obowiązki gminy w stosunku do grup już obecnie ujętych w ustawie o najmie lokali mieszkalnych.</u>
</div>
<div xml:id="div-92">
<u xml:id="u-92.0" who="#AlicjaMurynowicz">To nie jest do końca tak jak to powiedziała pani prezes. Powołuję się na dotychczas obowiązującą ustawę o najmie lokali mieszkalnych i dodatkach mieszkaniowych. Sposób korzystania z mieszkaniowego zasobu gminy jest zawarty w art. 5 ust. 3 wspomnianej ustawy. Mówi się tam, że „Zasady gospodarowania mieszkaniowym zasobem gminy oraz kryteria wyboru osób, z którymi umowy najmu powinny być zawierane w pierwszej kolejności, określa rada gminy”.</u>
<u xml:id="u-92.1" who="#AlicjaMurynowicz">Wcześniej jednak w ust. 2 jest napisane, że gmina tworzy swój zasób w drodze budowy, nabywania budynków i utrzymuje go na poziomie umożliwiającym zaspokojenie potrzeb rodzin o niskich dochodach, a także w wypadkach przewidzianych w ustawie zapewnia lokale zamienne lub socjalne.</u>
<u xml:id="u-92.2" who="#AlicjaMurynowicz">Inaczej mówiąc w tej ustawie nie tworzymy jakiejś kategorii osób, o której mówił pan poseł. Poza tym zapis ust. 2 nie jest czytelny i wprowadza rzeczywiście rozróżnienia na lokal socjalny oraz osoby uprawnione do jeszcze jakiegoś innego lokalu socjalnego z powodu niskich dochodów.</u>
</div>
<div xml:id="div-93">
<u xml:id="u-93.0" who="#JerzyBarzowski">Trzeba przyjść panu przewodniczącemu w sukurs, bo inaczej nie wybrniemy z tego błędnego koła. W moim przekonaniu zapisy art. 4 są w dużej mierze poprawne, a jedynie należy się zastanowić nad redakcją ust. 1. Wszystkie pozostałe kwestie są zapisane poprawnie.</u>
<u xml:id="u-93.1" who="#JerzyBarzowski">To o czym mówimy, to są skrajności. Dyskutując w ten sposób można by przesiedzieć w tej sali do rana.</u>
<u xml:id="u-93.2" who="#JerzyBarzowski">W moim przekonaniu ust. 2 jest dobrze zredagowany. Gdyby chcieć wprowadzić te wszystkie poprawki, które były zgłoszone dzisiaj, to oznaczałoby, że nikt budować mieszkań nie może a tylko gmina, i wszystkie inne formy budownictwa trzeba by zlikwidować. Oznaczałoby to powrót do poprzedniej epoki.</u>
<u xml:id="u-93.3" who="#JerzyBarzowski">Orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego powoduje, że nastąpiła zmiana filozofii i ust. 2 zastępuje te wszystkie rzeczy, które występowały już w poprzednich ustawach.</u>
<u xml:id="u-93.4" who="#JerzyBarzowski">Proponuję, aby przystąpić do głosowania. Naprawdę, nie da się już dalej słuchać tych wszystkich wynurzeń. Jest to jeden wielki populizm. Trzeba wyjść z tego błędnego kręgu. Przegłosujmy wszystkie przepisy art. 4 wraz ze zgłoszonymi poprawkami.</u>
<u xml:id="u-93.5" who="#JerzyBarzowski">Proponuję, aby poddać najpierw pod głosowanie propozycje podkomisji, które, moim zdaniem, są właściwe, a dopiero potem ewentualnie przegłosować kolejne poprawki.</u>
</div>
<div xml:id="div-94">
<u xml:id="u-94.0" who="#TadeuszBiliński">Wcześniej jeszcze do dyskusji zgłosiły się trzy osoby, a dopiero po ich wystąpieniach przejdziemy do rozstrzygania.</u>
</div>
<div xml:id="div-95">
<u xml:id="u-95.0" who="#WiktorOsik">Rozumiem wrażliwość społeczną posłów, którzy proponują skreślenie wyrazu „może”. Ale dokonując tego skreślenia nakładamy na gminy dodatkowe obowiązki. Będą one musiały zaspokajać potrzeby mieszkaniowe wszystkich osób o niskich dochodach. Przy tym nie jest określone w ustawie o jakie dochody chodzi.</u>
<u xml:id="u-95.1" who="#WiktorOsik">Pragnę przypomnieć, że Trybunał Konstytucyjny stwierdził, że jeśli nakłada się nowe zadania na gminy, to trzeba jednocześnie zapewnić im źródła finansowania tych nowych zadań. Stąd też wydaje mi się, że ust. 2 art. 4 powinien pozostać w obecnym brzmieniu, to znaczy w brzmieniu przedłożenia podkomisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-96">
<u xml:id="u-96.0" who="#JerzyJankowski">Przede wszystkim w Polsce obywatelami o niskich dochodach są wszyscy biznesmeni. Bo żaden dom towarowy na koniec roku nie wykazał ani złotówki zysku, z wyjątkiem pana Kulczyka, który akurat miał zwolnienie podatkowe.</u>
<u xml:id="u-96.1" who="#JerzyJankowski">Dlatego proponuję rozważenie możliwości innego zapisu - i słowa te kieruję do pana posła sprawozdawcy. Jeżeli w ust.1 mówimy o tworzeniu przez gminę warunków do zaspokojenia potrzeb mieszkaniowych wszystkich członków wspólnoty samorządowej, a w ust. 2 dla ludzi biednych, którzy muszą dostać lokal socjalny bądź lokal zamienny, to czy nie byłoby właściwe wykreślenie w ust. 2 końcowej części zdania po słowach „lokale zamienne”? Może dzięki temu uda się nam ruszyć do przodu z procedowaniem tej ustawy?</u>
<u xml:id="u-96.2" who="#JerzyJankowski">Wtedy będzie jasne, że gmina musi dać lokale socjalne i zamienne w systemie bezpośrednim. O żadnych innych nie ma mowy. A wszystkim gmina tworzy warunki do zaspokojenia potrzeb mieszkaniowych.</u>
<u xml:id="u-96.3" who="#JerzyJankowski">Pan poseł Jerzy Barzowski mówił o populizmie i chęci zablokowania ustawy, to pytam się, dlaczego tak chętnie zgadza się pan poseł na likwidację eksmisji na bruk? Jeśli ktoś nie ma pieniędzy i jest nieporadny, to nie ma mieszkania. W tej ustawie proponujemy mu lokal socjalny lub zamienny, a w tamtej ustawie o eksmisji nad tym człowiekiem się pochylamy. Chyba trzeba być konsekwentnym w ocenie tych zjawisk.</u>
</div>
<div xml:id="div-97">
<u xml:id="u-97.0" who="#EugeniuszKłopotek">Chciałbym zaproponować rozwiązanie współgrające z tym, co przed chwilą zaproponował pan poseł Jerzy Jankowski. Artykuł 4 próbuję czytać z artykułem 21 ust. 2. Gdybyśmy czytali oba przepisy łącznie, a później akceptowali art. 21, to naprawdę nie ma potrzeby zapisywać w ust. 2 słów „a także może bezpośrednio” itd.</u>
<u xml:id="u-97.1" who="#EugeniuszKłopotek">Po słowach „lokale zamienne” trzeba postawić kropkę i wtedy będziemy mieli czystą, jasną sprawę. Proszę przeczytać art. 21 ust. 2 mówiący z kim zawiera się umowę najmu lokalu socjalnego.</u>
</div>
<div xml:id="div-98">
<u xml:id="u-98.0" who="#TadeuszBiliński">Powinniśmy już zakończyć dyskusję. Padły jasne propozycje, wniosek jest jednoznaczny. Spróbuję podsumować dyskusję i poddam wnioski pod głosowanie.</u>
<u xml:id="u-98.1" who="#TadeuszBiliński">Przed tym jednak mam pytanie do Biura Legislacyjnego Kancelarii Sejmu: czy zmiana struktury poszczególnych ustępów, przez zmianę proponowaną przez panią posłankę Ewę Tomaszewską, nie spowoduje komplikacji interpretacyjnych?</u>
</div>
<div xml:id="div-99">
<u xml:id="u-99.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Jeśli Komisje przyjmą poprawkę zaproponowana przez panią posłankę Ewę Tomaszewską, to nie będzie to wymagało zmiany struktury dalszych ustępów art. 4.</u>
</div>
<div xml:id="div-100">
<u xml:id="u-100.0" who="#TadeuszBiliński">Wobec tego przystępujemy do pierwszego rozstrzygnięcia. Padła propozycja zmiany szyku i kolejności wyrazów w ust. 1. Po zmianie art. 4 ust. 1 brzmiałby:</u>
<u xml:id="u-100.1" who="#TadeuszBiliński">„Tworzenie warunków do zaspokajania potrzeb mieszkaniowych wspólnoty samorządowej należy do zadań własnych gminy”.</u>
</div>
<div xml:id="div-101">
<u xml:id="u-101.0" who="#JerzyJankowski">Proponowałem, aby dodać wyraz „członków”.</u>
</div>
<div xml:id="div-102">
<u xml:id="u-102.0" who="#TadeuszBiliński">Słusznie, zapis brzmiałby „członków wspólnoty mieszkaniowej należy do zadań własnych gminy”. Ponieważ do tej pory zawsze w pierwszej kolejności głosowaliśmy przedłożenie podkomisji, wobec tego pytam, kto jest za...</u>
</div>
<div xml:id="div-103">
<u xml:id="u-103.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Chciałem się wypowiedzieć w sprawie tego uzupełnienia zapisu o wyraz „członków”. Przytoczę art. 16 konstytucji, gdzie jest zdefiniowane co to jest wspólnota samorządowa. Jest to „ogół mieszkańców jednostki zasadniczego podziału terytorialnego”. Z tego wynika, że niepotrzebne jest dodanie wyrazu „członków”.</u>
</div>
<div xml:id="div-104">
<u xml:id="u-104.0" who="#TadeuszBiliński">A więc jest to zupełnie zbyteczne.</u>
<u xml:id="u-104.1" who="#TadeuszBiliński">Przystępujemy do głosowania. Kto jest za zapisem ust. 1 art. 4 przedłożenia podkomisji?</u>
</div>
<div xml:id="div-105">
<u xml:id="u-105.0" who="#JerzyJankowski">Jeżeli pani posłanka Ewa Tomaszewska zgłosiła inną propozycję i nie uzyska ona uznania większości posłów, to wówczas przejdzie propozycja podkomisji. Propozycja pana przewodniczącego przypomina łapanie się lewą ręką za prawe ucho.</u>
</div>
<div xml:id="div-106">
<u xml:id="u-106.0" who="#TadeuszBiliński">Wobec tego zmieniam tryb głosowania. Jednak czy wszyscy akceptują, że będziemy głosowali każdą propozycję zgłoszoną przez posłów trzech Komisji w pierwszej kolejności? Słyszę, że taka propozycja zyskała aprobatę.</u>
<u xml:id="u-106.1" who="#TadeuszBiliński">Wobec tego przedkładam pod głosowanie pierwszą propozycję dotyczącą brzmienia art. 4 ust. 1. Proponowane brzmienie tego ustępu jest następujące:</u>
<u xml:id="u-106.2" who="#TadeuszBiliński">„Tworzenie warunków do zaspokajania potrzeb mieszkaniowych wspólnoty samorządowej należy do zadań własnych gminy”.</u>
<u xml:id="u-106.3" who="#TadeuszBiliński">Kto jest za takim sformułowaniem ust. 1? Stwierdzam, że Komisje 19 głosami, przy 2 przeciwnych i 1 wstrzymującym się przyjęły poprawkę pani posłanki Ewy Tomaszewskiej.</u>
<u xml:id="u-106.4" who="#TadeuszBiliński">Przystępujemy do rozstrzygnięcia brzmienia ust. 2.</u>
</div>
<div xml:id="div-107">
<u xml:id="u-107.0" who="#AlicjaMurynowicz">Czy moja poprawka zgłoszona do ust. 1 nie będzie już głosowana? Zgłaszałam ją kilkakrotnie. Zrozumiałam wypowiedź pana przewodniczącego w ten sposób, że głosujemy wszystkie poprawki zgłoszone w dyskusji.</u>
<u xml:id="u-107.1" who="#AlicjaMurynowicz">Ja zgłaszałam zapis: „Zaspokajanie potrzeb mieszkaniowych wspólnoty samorządowej jest zadaniem własnym gminy.” Propozycję tę zgłaszałam bardzo wyraźnie i chyba nie muszę tego robić na piśmie. Na piśmie składa się jedynie wnioski mniejszości.</u>
</div>
<div xml:id="div-108">
<u xml:id="u-108.0" who="#JerzyBarzowski">Nie można teraz głosować propozycji pani posłanki, jako że już przegłosowaliśmy wersję podkomisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-109">
<u xml:id="u-109.0" who="#AlicjaMurynowicz">Ależ można. Jedno z drugim nie stoi w sprzeczności. Proponuję, aby ust. 1 nadać brzmienie: „Zaspokajanie potrzeb mieszkaniowych wspólnoty samorządowej jest zadaniem własnym gminy”.</u>
<u xml:id="u-109.1" who="#AlicjaMurynowicz">Pozwolę sobie na komentarz: to jest właśnie inne podejście do całej filozofii ustawy. Państwo przegłosowaliście przed chwilą założenia innej filozofii, według której ze strony gminy ma być jedynie wspomaganie działań zmierzających do zaspokojenia potrzeb mieszkaniowych, a ja proponuję inną filozofię, według której jest to obligatoryjne zadanie własne gminy. Na tym polega różnica.</u>
<u xml:id="u-109.2" who="#AlicjaMurynowicz">Ale formalnie wniosek został zgłoszony i wymaga przegłosowania.</u>
</div>
<div xml:id="div-110">
<u xml:id="u-110.0" who="#TadeuszBiliński">To jest konsekwencja zmiany trybu przyjmowania zapisów ustawy. Bo jeśli będą dwie rozbieżne propozycje, to po przyjęciu pierwszej nie wiadomo, czy można głosować także drugą propozycję zapisu.</u>
</div>
<div xml:id="div-111">
<u xml:id="u-111.0" who="#JerzyJankowski">Nie można.</u>
</div>
<div xml:id="div-112">
<u xml:id="u-112.0" who="#AlicjaMurynowicz">Ponieważ jednak pan przewodniczący nie poddał pod głosowanie mojego wniosku, a uważam, że jest on dalej idący, to w tej sytuacji pozwolę sobie go zgłosić, jako wniosek mniejszości.</u>
</div>
<div xml:id="div-113">
<u xml:id="u-113.0" who="#TadeuszBiliński">Dziękuje za ten kompromis.</u>
<u xml:id="u-113.1" who="#TadeuszBiliński">Przystępujemy do rozstrzygania brzmienia ust. 2. Zgłoszonych zostało kilka propozycji, z tym jednak, że pierwsza propozycja dotycząca zapisu o gospodarstwach domowych chyba została wycofana. Czy dobrze zrozumiałem wypowiedź pana posła Józefa Korpaka?</u>
<u xml:id="u-113.2" who="#TadeuszBiliński">Jeśli tak, to mamy do przegłosowania dwie propozycje. Pierwszą zgłosił pan poseł Jerzy Jankowski, aby wykreślić wyraz „może”. Czy pan poseł ją wycofuje?</u>
</div>
<div xml:id="div-114">
<u xml:id="u-114.0" who="#JerzyJankowski">Nic takiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-115">
<u xml:id="u-115.0" who="#TadeuszBiliński">A zatem jest propozycja wykreślenia słowa „może” i druga polegająca na wykreśleniu wyrazu „bezpośrednio”. Przystępujemy do głosowania.</u>
</div>
<div xml:id="div-116">
<u xml:id="u-116.0" who="#EugeniuszKłopotek">Przepraszam, ale najdalej idąca jest moja propozycja, aby po słowach „lokale zamienne” postawić kropkę i na tym zakończyć cały ustęp 2. Na ten zapis powołujemy się w art. 21 tej samej ustawy, o czym państwu mówiłem.</u>
</div>
<div xml:id="div-117">
<u xml:id="u-117.0" who="#TadeuszBiliński">Słusznie, wnioskiem najdalej idącym jest skreślenie drugiej części ust. 2 od słów „lokale zamienne”. Wniosek ten rozstrzygamy w pierwszej kolejności.</u>
<u xml:id="u-117.1" who="#TadeuszBiliński">Kto jest za skreśleniem w ust. 2 art. 4 części zdania po wyrazach „lokale zamienne”?</u>
<u xml:id="u-117.2" who="#TadeuszBiliński">Stwierdzam, że Komisje 6 głosami, przy 16 przeciwnych i braku głosów wstrzymujących się odrzuciły wniosek pana posła Eugeniusza Kłopotka.</u>
<u xml:id="u-117.3" who="#TadeuszBiliński">Przystępujemy zatem do przegłosowania dalszych wniosków.</u>
<u xml:id="u-117.4" who="#TadeuszBiliński">Kto jest za skreśleniem w ust. 2 art. 4 wyrazu „może”. Czy są jakieś uwagi?</u>
</div>
<div xml:id="div-118">
<u xml:id="u-118.0" who="#KrzysztofAnuszkiewicz">Pan przewodniczący zapomniał o mojej propozycji, aby po słowie „zamienne” napisać „a także zaspokaja potrzeby mieszkaniowe gospodarstw domowych o niskich dochodach.”</u>
</div>
<div xml:id="div-119">
<u xml:id="u-119.0" who="#TadeuszBiliński">Treść zapisu jest taka sama, jaka wynika ze skreślenia wyrazu „może”.</u>
</div>
<div xml:id="div-120">
<u xml:id="u-120.0" who="#AlicjaMurynowicz">Nic takiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-121">
<u xml:id="u-121.0" who="#TadeuszBiliński">Mamy zatem do przegłosowania propozycję pana posła Krzysztofa Anuszkiewicza, która dotyczy zmiany treści drugiej części ust. 2. Po zmianie ustęp ten miałby następujące brzmienie:</u>
<u xml:id="u-121.1" who="#TadeuszBiliński">„Gmina, na zasadach i w przypadkach przewidzianych w ustawie, zapewnia lokale socjalne i lokale zamienne, a także zaspokaja potrzeby mieszkaniowe.” Czy tak brzmi poprawka?</u>
</div>
<div xml:id="div-122">
<u xml:id="u-122.0" who="#KrzysztofAnuszkiewicz">Nie zupełnie. Druga część zdania powinna brzmieć: „a także zaspokaja potrzeby mieszkaniowe gospodarstw domowych o niskich dochodach.”</u>
</div>
<div xml:id="div-123">
<u xml:id="u-123.0" who="#TadeuszBiliński">Mamy teraz jasność. Kto jest za przyjęciem brzmienia ust. 2 według wersji zaproponowanej przez pana posła Krzysztofa Anuszkiewicza?</u>
<u xml:id="u-123.1" who="#TadeuszBiliński">Stwierdzam, że Komisje 13 głosami, przy 8 przeciwnych i 1 głosie wstrzymującym się, przyjęły propozycję pana posła Krzysztofa Anuszkiewicza. Wniosek został zaakceptowany.</u>
<u xml:id="u-123.2" who="#TadeuszBiliński">Czy w tej sytuacji ma sens głosowanie propozycji skreślenia wyrazu „bezpośrednio”? Chyba już nie.</u>
</div>
<div xml:id="div-124">
<u xml:id="u-124.0" who="#MarcinZawiła">Zgłaszam wniosek mniejszości dotyczący proponowanej wersji ust. 2 według przedłożenia rządowego i podkomisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-125">
<u xml:id="u-125.0" who="#TadeuszBiliński">Ja natomiast chciałbym serdecznie prosić o zachowanie spokoju, ponieważ jest już mi bardzo trudno skoncentrować nad zgłaszanymi propozycjami, których jest wiele. Policzyłem, że do art. 4 mamy ich jeszcze jedenaście do przegłosowania. Trudno jest je poszeregować, nie mówiąc już o ich kwantyfikacji. Przepraszam panie posłanki i panów posłów, iż nie wszystkie wnioski i propozycje uchwyciłem.</u>
</div>
<div xml:id="div-126">
<u xml:id="u-126.0" who="#AndrzejPorawski">Chciałbym uprzejmie prosić, aby w związku ze zmianą w stosunku do przedłożenia podkomisji, która de facto oznacza rozszerzenie zadania realizowanego przez gminę, podać skutki finansowe tego zapisu i zaproponować sposób sfinansowania tej regulacji. Z jakich środków samorządy mają sfinansować te nowe zadania? Dotyczy to zwłaszcza zdecydowanej większości gmin wiejskich i miejsko - wiejskich w centralnej i wschodniej Polsce, która nigdy nie miała własnych zasobów mieszkaniowych i wydaje obecnie 60% środków własnych na szkoły. Jak te gminy mają sfinansować nowe zadania?</u>
</div>
<div xml:id="div-127">
<u xml:id="u-127.0" who="#JózefKorpak">Powiem tylko tyle panu dyrektorowi Andrzejowi Porawskiemu, iż wydaje mi się, że najszerszy jest dotychczasowy zapis ustawy o najmie lokali mieszkalnych i dodatkach mieszkaniowych mówiący, iż gmina zaspokaja potrzeby mieszkaniowe wspólnoty samorządowej. W proponowanym przez nas zapisie nastąpiło wyraźne ograniczenie zadań gminy. Gmina zapewnia tylko lokale socjalne i lokale zamienne oraz zaspokaja potrzeby mieszkaniowe gospodarstw domowych o niskich dochodach.</u>
<u xml:id="u-127.1" who="#JózefKorpak">To rada gminy ustali, jakie to są niskie dochody i może być tak, że gmina będzie przyznawać jedynie lokale socjalne, bo niskie dochody ustali na poziomie lokalu socjalnego. Więc nie ma dodatkowych zadań dla gmin, jak to sugerował pan dyrektor Andrzej Porawski.</u>
</div>
<div xml:id="div-128">
<u xml:id="u-128.0" who="#TadeuszBiliński">Miejmy nadzieję, że nie będzie to miało dla gmin takich konsekwencji z tym, że należy się spodziewać dość dużych trudności w realizacji tego zapisu.</u>
<u xml:id="u-128.1" who="#TadeuszBiliński">Przechodzimy do rozpatrzenia ust. 3. Najdalej idąca była propozycja o skreślenie całego ustępu 3. Na ten temat strona rządowa się nie wypowiedziała. Może zatem teraz pani prezes zabierze stanowisko wobec tego wniosku?</u>
</div>
<div xml:id="div-129">
<u xml:id="u-129.0" who="#EwaBończakKucharczyk">Jesteśmy, oczywiście, przeciwko skreśleniu tego ustępu.</u>
</div>
<div xml:id="div-130">
<u xml:id="u-130.0" who="#TadeuszBiliński">A więc strona rządowa jest przeciwna wnioskowi. Przystępujemy zatem do głosowania.</u>
<u xml:id="u-130.1" who="#TadeuszBiliński">Kto jest za skreśleniem ust. 3 w art. 4?</u>
<u xml:id="u-130.2" who="#TadeuszBiliński">Stwierdzam, że Komisje 8 głosami, przy 14 przeciwnych i 1 głosie wstrzymującym się, odrzuciły wniosek o skreślenie ust. 3.</u>
</div>
<div xml:id="div-131">
<u xml:id="u-131.0" who="#AlicjaMurynowicz">Przepraszam panie przewodniczący, ale znowu jesteśmy w takiej sytuacji, że połączone trzy Komisje liczą zaledwie dwadzieścia parę osób. A wymagane kworum wynosi około 45 osób. Głosuje tylko połowa z nich. Wobec tego proszę o sprawdzenie kworum. Bo potem będą pretensje, że uchwalamy ustawę w kilkanaście osób.</u>
</div>
<div xml:id="div-132">
<u xml:id="u-132.0" who="#TadeuszBiliński">Niestety, wniosek został zgłoszony, i muszę go rozpatrzyć.</u>
</div>
<div xml:id="div-133">
<u xml:id="u-133.0" who="#MarcinZawiła">Trzeba było uczestniczyć w posiedzeniach podkomisji, a nie teraz sprawdzać kworum...</u>
</div>
<div xml:id="div-134">
<u xml:id="u-134.0" who="#TadeuszBiliński">Już apelowałem o nie składanie wniosku o sprawdzenie wymaganego kworum, myślę także, że uzasadniłem go w sposób niezwykle odpowiedzialny.</u>
<u xml:id="u-134.1" who="#TadeuszBiliński">Ponieważ jednak mimo to wniosek o sprawdzenie kworum został formalnie zgłoszony, czuję się obowiązany poddać go pod głosowanie.</u>
<u xml:id="u-134.2" who="#TadeuszBiliński">Czy jest wymagane kworum w Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej? Nie ma.</u>
<u xml:id="u-134.3" who="#TadeuszBiliński">Czy jest wymagane kworum w Komisji Polityki Społecznej? Jest kworum.</u>
<u xml:id="u-134.4" who="#TadeuszBiliński">Czy jest kworum w Komisji Polityki Przestrzennej, Budowlanej i Mieszkaniowej? Nie ma.</u>
<u xml:id="u-134.5" who="#TadeuszBiliński">Musimy znaleźć jakieś rozwiązanie. Są dwie możliwości. Pierwsza, to ogłaszamy przerwę, podczas której spróbujemy zmobilizować koleżanki i kolegów, aby uczestniczyli w dzisiejszych obradach połączonych Komisji. Druga możliwość, to zakończenie obrad. Wybieramy pierwsze rozwiązanie: ogłaszam 30 minut przerwy w obradach Komisji. Spotkamy się ponownie o godz. 17,15.</u>
<u xml:id="u-134.6" who="#komentarz">(Po przerwie)</u>
<u xml:id="u-134.7" who="#TadeuszBiliński">Wznawiamy obrady po przerwie. Przystępujemy do pracy nad rozpatrzeniem sprawozdania podkomisji o rządowym projekcie ustawy o ochronie praw lokatorów, mieszkaniowym zasobie gminy i o zmianie Kodeksu cywilnego.</u>
</div>
<div xml:id="div-135">
<u xml:id="u-135.0" who="#MirosławPodsiadło">Zgłaszam wniosek o ponowne sprawdzenie kworum. Brak kworum był powodem ogłoszenia przerwy w obradach Komisji, a nie wydaje się, aby sytuacja uległa zmianie.</u>
</div>
<div xml:id="div-136">
<u xml:id="u-136.0" who="#TadeuszBiliński">Dobrze, proszę sprawdzić kworum. Najpierw jednak wypowie się pan poseł Marcin Zawiła.</u>
</div>
<div xml:id="div-137">
<u xml:id="u-137.0" who="#MarcinZawiła">Apeluję do pana posła Mirosława Podsiadło o rozważenie tego wniosku. Za moment będziemy mieli kolejne posiedzenie komisji i kolejne sprawdzanie kworum. Tymczasem mamy w perspektywie orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego.</u>
<u xml:id="u-137.1" who="#MarcinZawiła">Dlatego nie wprowadzenie tej ustawy pod obrady plenarne Sejmu we właściwym terminie działa ze szkodą dla lokatorów. Oczywiście, wolnym prawem każdego posła jest składanie dowolnych wniosków, ale ja ponownie apeluję o rozważenie zaistniałej sytuacji.</u>
</div>
<div xml:id="div-138">
<u xml:id="u-138.0" who="#MirosławPodsiadło">Ja już rozważyłem sprawę. Jest to zbyt poważna ustawa, by ją rozpatrywać w tak wąskim gronie. Na 90 osób - członków wszystkich trzech Komisji, było przed przerwą obecnych na sali 23, a teraz jest jeszcze mniej.</u>
<u xml:id="u-138.1" who="#MirosławPodsiadło">Jak możemy o tak poważnych sprawach decydować w tak wąskim gronie posłanek i posłów?</u>
</div>
<div xml:id="div-139">
<u xml:id="u-139.0" who="#TadeuszBiliński">Wniosek przyjmuję. Przystępujemy do jego przegłosowania. Kto z pań posłanek i panów posłów jest za... Chociaż z góry jest wiadomo, jaki będzie wynik, proponuję jednak sprawdzenie kworum.</u>
<u xml:id="u-139.1" who="#TadeuszBiliński">Przystępujemy do sprawdzenia kworum w poszczególnych komisjach. Czy w Komisji Polityki Społecznej jest kworum? Nie ma. Jaka jest sytuacja w Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej? Też nie ma kworum. Widzę, że również w Komisji Polityki Przestrzennej, Budowlanej i Mieszkaniowej brakuje kworum.</u>
<u xml:id="u-139.2" who="#TadeuszBiliński">Niestety, nie ma kworum. W tej sytuacji informuję z przykrością, że zamykam wspólne posiedzenie trzech Komisji.</u>
<u xml:id="u-139.3" who="#TadeuszBiliński">Czy pani przewodnicząca chciałaby złożyć oświadczenie?</u>
</div>
<div xml:id="div-140">
<u xml:id="u-140.0" who="#BarbaraImiołczyk">Bardzo proszę pana przewodniczącego o to, aby przy kolejnym posiedzeniu komisji przyjąć następującą praktykę, by po każdym sprawdzeniu kworum i ogłoszeniu przerwy w obradach, posłowie ponownie składali swoje podpisy na liście obecności. W ten sposób będziemy wiedzieli jaka jest rzeczywiście obecność na sali obrad.</u>
<u xml:id="u-140.1" who="#BarbaraImiołczyk">Nie może bowiem być tak, że celowo uniemożliwia się prace nad tą ustawą. Jeśli tak się dzieje, to chcemy wiedzieć kto to robi i kogo nie ma na posiedzeniu Komisji. Nie wystarczy złożenie podpisu na początku posiedzenia, a potem nieobecność w trakcie obrad, co uniemożliwia prowadzenie prac nad projektem ustawy.</u>
<u xml:id="u-140.2" who="#BarbaraImiołczyk">Dlatego bardzo proszę, aby posłowie obecni w tej chwili na posiedzeniu, podpisali się obok już poprzednio złożonych podpisów na liście obecności, abyśmy wiedzieli jak wygląda sytuacja. Inaczej nie zdążymy uchwalić ustawy.</u>
<u xml:id="u-140.3" who="#BarbaraImiołczyk">A posłowie, którzy nie pracowali w podkomisji, a obecnie blokują obrady poprzez nie przychodzenie na posiedzenie Komisji, będą później na sali obrad plenarnych występować jako obrońcy praw lokatorów. Tymczasem to oni tak naprawdę uniemożliwiają uchwalenie tej ustawy, która normuje prawa lokatorów.</u>
<u xml:id="u-140.4" who="#BarbaraImiołczyk">Uważam, że jest to niedopuszczalna praktyka. Dlatego proszę panie przewodniczący, aby zarówno dzisiaj, jak i na następnych zwołanych posiedzeniach komisji, przyjąć tego typu zasadę. Po każdej przerwie w obradach zbieramy podpisy na liście obecności.</u>
</div>
<div xml:id="div-141">
<u xml:id="u-141.0" who="#TadeuszBiliński">Czy jest wniosek przeciwny do wniosku złożonego przez panią przewodniczącą Barbarę Imiołczyk? Czy nie ma takiego wniosku?</u>
</div>
<div xml:id="div-142">
<u xml:id="u-142.0" who="#KrystynaCencek">Bardzo szanuję panią przewodniczącą Barbarę Imiołczyk, jak i wszystkich innych posłów, ale takich praktyk zgodnie z regulaminem nie możemy stosować, aby na tym samym posiedzeniu kilkakrotnie podpisywać listę obecności.</u>
<u xml:id="u-142.1" who="#KrystynaCencek">Jest zatem jedna jedyna propozycja, aby zakończyć dzisiejsze posiedzenie Komisji i za godzinę zwołać je na nowo. Wtedy może pojawić się nowa lista obecności, którą będziemy podpisywać. Ale nie możemy świadomie łamać regulaminu Sejmu.</u>
<u xml:id="u-142.2" who="#KrystynaCencek">Zdaję sobie sprawę, że jest to ustawa bardzo potrzebna i znacznej wagi, ale nie możemy łamać regulaminu Sejmu.</u>
</div>
<div xml:id="div-143">
<u xml:id="u-143.0" who="#TadeuszBiliński">Propozycja odbycia posiedzenia Komisji w dniu dzisiejszym, ale w późniejszych godzinach, aczkolwiek interesująca, jest niemożliwa do realizacji, bowiem nie zdołamy poinformować wszystkich posłów o tym kolejnym posiedzeniu. To jest po prostu niemożliwe. Mogłoby to być uznane za przyczynę nieformalnego zwołania posiedzenia Komisji.</u>
<u xml:id="u-143.1" who="#TadeuszBiliński">Czy pani posłanka Barbara Imiołczyk chciałaby jeszcze zabrać głos?</u>
</div>
<div xml:id="div-144">
<u xml:id="u-144.0" who="#BarbaraImiołczyk">Tak. Proszę członków Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej, aby postąpili zgodnie z moją prośbą.</u>
</div>
<div xml:id="div-145">
<u xml:id="u-145.0" who="#TadeuszBiliński">Ja także serdecznie proszę posłów - członków Komisji Polityki Przestrzennej, Budowlanej i Mieszkaniowej obecnych na sali, aby zechcieli powtórnie podpisać listę obecności na posiedzeniu.</u>
</div>
<div xml:id="div-146">
<u xml:id="u-146.0" who="#EwaTomaszewska">Podobną prośbę kieruję również do członków Komisji Polityki Społecznej.</u>
</div>
<div xml:id="div-147">
<u xml:id="u-147.0" who="#TadeuszBiliński">Zamykam posiedzenie połączonych Komisji.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>