text_structure.xml 44.3 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#AndrzejChrzanowski">Otwieram posiedzenie połączonych Komisji Polityki Przestrzennej, Budowlanej i Mieszkaniowej oraz Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej. W porządku dziennym mamy dwa punkty. Punkt 21, to aktualizacja ustawy o zagospodarowaniu przestrzennym w zakresie terminu obowiązywania planów zagospodarowania przestrzennego. W punkcie 2 mamy rozpatrzyć projekt ustawy budżetowej na rok 2000 w części dotyczącej zbiorczego budżetu wojewodów.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#AndrzejChrzanowski">Ze względu na chwilową nieobecność referenta pierwszego punktu, pana posła Kazimierza Szczygielskiego, wpłynęła prośba o zamianę kolejności obradowania, to znaczy, abyśmy najpierw omówili punkt drugi, a następnie zajęli się punktem 1. Jeśli nie będzie sprzeciwów uznam, że Komisje akceptują tę zmianę porządku obrad dzisiejszego posiedzenia. Sprzeciwu nie widzę.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#AndrzejChrzanowski">Przystępujemy zatem do rozpatrzenia projektu ustawy budżetowej na rok 2000 w części dotyczącej zbiorczego budżetu wojewodów oraz załącznika numer 8 dotyczącego dotacji celowych na finansowanie z zakresu administracji rządowej oraz innych zadań zleconych ustawami, realizowanych przez jednostki samorządu terytorialnego w zakresie działu 74 - Gospodarka mieszkaniowa i niematerialne usługi komunalne.</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#AndrzejChrzanowski">Wszelkie dane i informacje zostały państwu dostarczone przed posiedzeniem do skrytek poselskich pismem z dnia 11 października 1999 r. Pytam, czy przedstawiciel Ministerstwa Finansów ma coś do dodania czy ewentualnie do wyjaśnienia w sprawie tego pisma?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#AlfredaBerger">Jeżeli będą pytania ze strony państwa, będziemy mogli udzielić wyczerpującej odpowiedzi. Do przedstawionego materiału pisemnego dodam jeszcze tylko kilka zdań.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#AlfredaBerger">W ramach limitu wydatków, które otrzymali dysponenci budżetu państwa, wojewodowie samodzielnie dokonali podziału ogólnej kwoty wydatków na poszczególne działy, w tym również na dotacje dla jednostek samorządu terytorialnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#AndrzejChrzanowski">Poproszę o wypowiedź przedstawiciela podkomisji, która zajmowała się tą sprawą. Referować będzie pan poseł Paweł Bryłowski, który przewodniczył pracom podkomisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#PawełBryłowski">Nie wiem, czy przyjąć tę samą konwencję, którą pan przewodniczący Andrzej Chrzanowski zastosował w stosunku do Ministerstwa Finansów. Zacznę od czego innego. Jeśli rozpatruje się dział 74 - gospodarka mieszkaniowa i niematerialne usługi komunalne, to patrząc na liczby zawarte w dokumencie na stronie od 2 do 38 dotyczące poszczególnych pozycji planu na rok 2000, to za wyjątkiem części dotyczącej opracowań geodezyjnych i kartograficznych, reszta liczb różni się od zapisanych w budżecie. Różnice są czasem zupełnie niewielkimi, jeśli chodzi o kwoty podane w informacji resortowej, a projektem budżetu państwa na rok 2000, ale różnice występują.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#PawełBryłowski">I tak ogólna kwota wydatków działu gospodarka mieszkaniowa oraz niematerialne usługi komunalne wynosi w projekcie budżetu 57 mln 873 tys. zł, natomiast w dokumencie nam przekazanym przez Ministerstwo Finansów na dzisiejsze posiedzenie znajduje się kwota 57 mln 960 tys. W dalszych pozycjach, a jest ich pięć albo sześć, za każdym razem wychodzą te niezgodności, za wyjątkiem opracowań geodezyjnych.</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#PawełBryłowski">Może ze względu na brak czasu niewłaściwie odczytuje te dane, ale nie rozumiem skąd biorą się te różnice.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#AndrzejChrzanowski">Czy pani dyrektor od razu zechciałaby wyjaśnić tę kwestię?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#AlfredaBerger">Rzeczywiście, powstaje pewien problem w opisie pozycji budżetowych, jak powinno się go przedstawiać. W istocie nie ma różnicy między naszymi danymi, a projektem budżetu. My w swoim dokumencie mówimy o kwocie 57 mln 873, ale dodajemy do tego rezerwę na podwyżki wynagrodzeń, która do tego działu jest zaplanowana w załączniku numer 12. Są to kwoty na podwyżki dla Zarządu Rewaloryzacji Zabytków Krakowa i jest to kwota 87 tys. zł. Po dodaniu tej kwoty wszystko się zgadza. Jeżeli uważnie się to studiuje, to te różnice stają się czytelne.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#AlfredaBerger">W swoim dokumencie mówimy o kwocie 57 mln 873 tys. zł z uwzględnieniem środków ujętych w rezerwie celowej w kwocie 87 tys. zł z przeznaczeniem na podwyżki. Po dodaniu tych pozycji na dodatki bieżące przypada 56 mln 944 a na dodatki inwestycyjne pozostała kwota. Po ich dodaniu kwoty są ze sobą zgodne.</u>
          <u xml:id="u-6.2" who="#AlfredaBerger">W swoim dokumencie chcieliśmy także pokazać, jak w poszczególnych rozdziałach wydatki te są rozdzielone na dotacje. W grupie dotacji 45 mln 462 tys. są podane łącznie, zarówno na zadania z zakresu administracji rządowej wykonywane przez powiaty i województwa samorządowego, jak również dotacje na zadania, które zostały powierzone przez wojewodów do realizacji przez jednostki samorządu terytorialnego. Te ostatnie dotyczą głównie zadań z zakresu utrzymania cmentarzy wojennych i wojskowych.</u>
          <u xml:id="u-6.3" who="#AlfredaBerger">Później przedstawialiśmy te dotacje w podziale na poszczególne województwa. Naprawdę nie ma żadnych różnic.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#PawełBryłowski">Przy Zarządzie Rewaloryzacji Zabytków Krakowa można tę różnice wyjaśnić występowaniem rezerwy celowej. Jeśli jednak spojrzymy na biura planowania przestrzennego, a jest to w materiale Ministerstwa Finansów kwota 1 mln 970 tys. zł, to w dokumencie budżetowym jest to kwota 1 mln 932 tys. zł. Przy gospodarce gruntami i nieruchomościami występuje również różnica około 100 tys. zł, a przy pozostałych rodzajach działalności sięga nawet 700 tys. zł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#AlfredaBerger">Wynika to z tego, że najpierw podajemy wydatki bieżące, a potem dopiero wydatki inwestycyjne. Łączna kwota jednak się zgadza z projektem dokumentu ustawy budżetowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#PawełBryłowski">Jeśli tak jest, to nie wnoszę uwag do tego co przedstawiła pani dyrektor. W załączniku nr 8 o dotacjach celowych wszystkie kwoty faktycznie się zgadzają. Jeśli natomiast chodzi o wielkość środków przekazanych powiatom na te zadania i województwom, to trudno jest mi ocenić, czy to jest kwota do końca wystarczająca i czy wszyscy są zadowoleni. Tradycyjnie po paru miesiącach wybuchnie awantura ze strony powiatów i województw, że są to kwoty za małe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#AlfredaBerger">Z ogólnej kwoty wydatków, które zostały przewidziane w ustawie budżetowej na rok 2000, prawie 79% wydatków stanowią dotacje dla jednostek samorządu terytorialnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#PawełBryłowski">Swoją uwagę o zgodności potrzeb z wielkością dotacji oparłem na porównaniu propozycji budżetu na rok 2000 z pozycjami budżetu tegorocznego. W opracowaniu Ministerstwa Finansów przedstawionym obu komisjom takiego zestawienia nie ma. Dlatego trudno mi było odnieść się do pozycji wydatków dla gmin i 16 województw. Nie byłoby błędu, gdyby na ten temat ktoś z ministerstwa mógł kilka zdań powiedzieć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#AndrzejChrzanowski">Proszę o udzielenie odpowiedzi na to pytanie czy raczej wątpliwość.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Problem polega na tym, że między planem wydatków, które przygotowują gminy na początku roku, a planem przez nie realizowanym w trakcie roku, występując dość znaczne różnice. Z dużym trudem odtworzyliśmy projekt wydatków i dochodów samorządów powiatowych i wojewódzkich za pierwsze półrocze br. Takie samo sprawozdanie otrzymaliśmy od samorządów gminnych.</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Taka procedura utrudnia wprowadzenie informacji uzyskanych ze wspomnianych planów do projektu budżetu na rok 2000. Mogę zaproponować dwa rozwiązania. Mogę powiedzieć teraz jakie były to środki w roku 1999, bo takimi danymi dysponujemy, natomiast jak to szczegółowo wygląda w poszczególnych gminach lub grupach gmin, w województwach i powiatach, tego niestety nie mogę powiedzieć teraz. Wymaga to dodatkowej analizy. Gdyby państwo chcieli otrzymać taką informację, to prosilibyśmy o danie nam trochę czasu na jej przygotowanie i skoordynowanie obydwu zbiorów danych. Nie chcę dzisiaj państwa wprowadzać w błąd. Dzisiaj nie jesteśmy w stanie udzielić wyczerpującej odpowiedzi na zadane pytanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#PawełBryłowski">Chciałem postawić podwójny wniosek. Pierwszy wniosek dotyczy pozytywnego zarekomendowania Komisji Finansów Publicznych projektu ustawy budżetowej na rok 2000 w zakresie dziś omawianym. Obok tego wniosku zgłaszam propozycję, aby Ministerstw Finansów przygotowało nam informacje, o których mówiłem. Skąd bierze się tolerancyjny stosunek do braku takich sprawozdań? Przecież jest to pierwszy rok działalności jednostek samorządu terytorialnego w nowym układzie po reformie.</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#PawełBryłowski">Wiele władz samorządowych nie może odnaleźć się w nowej sytuacji, stąd zapewne bierze się wiele narzekań z ich strony. Ale tych narzekań było tak wiele, że trudno mi jest zgłaszać jakieś stanowcze wnioski. Być może po zakończeniu roku 1999 należałoby do tej kwestii powrócić. Ale wniosek zasadniczy brzmi: podkomisja pozytywnie rekomenduje projekt budżetu na rok 2000.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#AndrzejChrzanowski">Rozumiem, że ten drugi wniosek dotyczy dostarczenia nam wspomnianych informacji dodatkowych, ale już po fakcie, to znaczy po przyjęciu przez nas projektu budżetu na rok 2000. Ale informacje te mogą nam być pomocne przy pracach nad kolejnym budżetem.</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#AndrzejChrzanowski">Czy ktoś zgłasza jeszcze uwagi lub ma pytania dotyczące projektu budżetu w części dzisiaj omawianej?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#StanisławPawlak">W związku z tym, że w dziale 74 -Gospodarka mieszkaniowa i niematerialne usługi komunalne, widzimy jednak dość duże różnice pomiędzy poszczególnymi województwami, jeśli chodzi o wielkość środków zaplanowanych w budżecie na rok 2000, to rodzi się następujące pytanie ogólne. Czy resort finansów wnikał w powody występowania tak znacznych różnic? Dotyczą one znacznych kwot. Np. w województwie mazowieckim jest to kwota ponad 11 mln zł, mówi o tym załącznik nr 1, a w Województwie Warmińsko - Mazurskim czy Kujawsko - Pomorskim jest to niecałe pół miliona. Rozbieżność jest więc ogromna, bo wielokrotna. Skąd się to bierze? Czy zadania, które wojewodowie realizują za pośrednictwem samorządów, są różne, czy też pieniądze, o których wojewodowie decydowali sami, bo taka jest konstrukcja tej części budżetu, są za małe? Bo jedno jest pewne, że może to spowodować, że niektóre powiaty i województwa samorządowe, mogą nie uzyskać tych środków tyle, ile powinny uzyskać na realizowane zadania.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#StanisławPawlak">Jak wiemy do niektórych zadań samorządy zawsze dopłacają. Czy resort finansów jest świadom konsekwencji takiego podziału środków, jaki jest zapisany w projekcie budżetu? Np. w załączniku numer 2 niektóre samorządy mają zero środków. Rodzi się więc pytanie, czy wojewodowie nie zlecają tych zadań samorządom województwa lub też na linii wojewoda - samorząd powstały jakieś niedomówienia. Podobne rozbieżności zauważyć można także w załączniku numer 3 i są one tak znaczne, że trudno jest dzisiaj ryzykować stwierdzenie, czy to jest dobrze zaplanowane.</u>
          <u xml:id="u-16.2" who="#StanisławPawlak">W związku z tym pytanie brzmi: czy były dyskusje z wojewodami na temat wysokości planowanych przez nich środków na poszczególne części w dziale 74?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#AndrzejChrzanowski">Proszę przedstawicieli Ministerstwa Finansów o odniesienie się do uwag pana posła Stanisława Pawlaka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Jeśli chodzi o budżety wojewodów, to układ jest taki, że każdy z wojewodów po kolei był przez nas odpytywany. Badaliśmy jego budżet dokonując odpowiednich weryfikacji w oparciu o posiadane informacje. Sprawdzaliśmy także podział środków na różne zadania, w tym także na zadania, o których dzisiaj mówimy. Tak więc ostateczny kształt budżetu wojewodów zawarty w projekcie ustawy budżetowej na rok 2000 można uznać za właściwy i zgodny z sygnałami, które otrzymywaliśmy z terenu oraz sygnałów, o których wiedzieliśmy sami.</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Druga część odpowiedzi dotyczy wielkości globalnych proponowanych środków dla poszczególnych województw. Wynika to z tego, że nie wszystkie zadania nie zawsze występują na terenie wszystkich zainteresowanych władz lokalnych. Załącznik numer 3, który wygląda może dosyć dziwnie, jest załącznikiem dotyczącym utrzymania cmentarzy. Cmentarze znajdują się w różnych częściach kraju. Tak więc pozycje zawarte w projekcie stanowią odbicie zróżnicowania struktury terytorialnej zadań i wydatków na te zadania.</u>
          <u xml:id="u-18.2" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Jeśli natomiast chodzi o załączniki numer 1 i 2, to sprawa jest bardziej skomplikowana. Z naszej analizy wynika, że istnieją różne, częściowo odziedziczone z przeszłości, różnice w stopniu usamodzielnienia poszczególnych jednostek samorządu terytorialnego. Znalazło to także swój wyraz w przedstawionym projekcie podziału kwot wydatków. Studiując naszą informację można postawić hipotezę, że sprawa będzie powoli się wyrównywała w kolejnych latach, natomiast teraz jeszcze występuje wiele zróżnicowań, odziedziczonych po przeszłej organizacji niektórych zadań.</u>
          <u xml:id="u-18.3" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Tyle odpowiedzi na pytania -pana posła Stanisława Pawlaka, do której chciałabym dodać krótki komentarz ogólny. Faktycznie jest tak, że patrząc na budżety powiatów i województw samorządowych w skali jednego półrocza, bo takimi danymi dysponujemy, musimy stwierdzić, że zarówno jeden jak i drugi układ budżetów ma w tej chwili dodatnie saldo. Ono występowało już po pierwszym kwartale br. ale wydawało się nam, że to związane jest z okresem rozruchu reformy administracji, ale dodatnie saldo wystąpiło również w drugim kwartale. Po I półroczu są to w sumie budżety dodatnie. Niewątpliwie sytuacja nie jest jednakowa we wszystkich województwach i powiatach. Są takie jednostki samorządu, które już obecnie mają niezrównoważone budżety i kończące się deficytem, są takie jednostki, które mają budżety zrównoważone, a inne posiadają nawet nadwyżki. Per saldo dla 16 województw samorządowych jest to jednak wielkość dodatnia, sięgająca prawie jednego miliarda zł. W powiatach wielkość ta kształtuje się na podobnym poziomie, tyle tylko, że siłą rzeczy zróżnicowanie jest większe, bo jednostek jest więcej i występują bardzo różne sytuacje.</u>
          <u xml:id="u-18.4" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Tyle mogę powiedzieć na ten temat obecnie, ale sprawa jest na tyle trudna, że wymaga dodatkowych analiz.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#AndrzejChrzanowski">Dziękuję za mimo wszystko bardzo wyczerpującą odpowiedź. Czy są jeszcze inne pytania bądź uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#TadeuszKościuk">Chciałbym poprzeć wypowiedź pani minister Haliny Wasilewskiej-Trenkner i odnieść się do prac geodezyjnych i kartograficznych. W kraju zadania w tej dziedzinie są niezwykle zróżnicowane. Zależą one nie tylko od wielkości województw, ale również od skali problemów występujących w różnych częściach kraju. Chodzi o opracowanie dokumentacji geodezyjnej pod cele formalnoprawne uwłaszczeń. Na ogół wnioski składane przez wojewodów odzwierciedlają złożoność i proporcje w przydziale środków na prace geodezyjne i kartograficzne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#AndrzejChrzanowski">Czy są jeszcze pytania bądź uwagi do referentów i koreferenta? Nie widzę. Z dyskusji, jak również ze sprawozdania podkomisji przedstawionego przez pana posła Pawła Bryłowskiego, wynika, że istnieje aprobata do przedłożonego projektu budżetu. Jeśli zatem nie będę widział sprzeciwu, to uznam, że obydwie połączone komisje na dzisiejszym posiedzeniu przyjmują projekt ustawy budżetowej na rok 2000 w części przedłożonej komisjom.</u>
          <u xml:id="u-21.1" who="#AndrzejChrzanowski">Sprzeciwu nie widzę: komisje rekomendują Komisji Finansów Publicznych omawiany projekt budżetu państwa na rok 2000.</u>
          <u xml:id="u-21.2" who="#AndrzejChrzanowski">Pozostaje jeszcze wybór posła-sprawozdawcy w tej części. Proponuję, aby podobnie jak do tej pory, był nim pan poseł Paweł Bryłowski, który będzie mógł przedstawić obydwie omawiane przez nas części budżetu. Czy pan poseł Paweł Bryłowski się zgadza?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#PawełBryłowski">Tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#AndrzejChrzanowski">Czy są może inne kandydatury lub sprzeciwy wobec kandydatury pana posła Pawła Bryłowskiego? Nie widzę. Ponieważ dotarła do mnie informacja, że pan poseł Kazimierz Szczygielski niebawem pojawi się na sali obrad, a on jest referentem kolejnego punktu obrad, ogłaszam 10-minutową przerwę w posiedzeniu.</u>
          <u xml:id="u-23.1" who="#komentarz">(Po przerwie)</u>
          <u xml:id="u-23.2" who="#AndrzejChrzanowski">Wznawiamy obrady połączonych komisji. Przechodzimy do pierwszego punktu porządku dziennego, do rozpatrzenia aktualizacji ustawy o zagospodarowaniu przestrzennym w zakresie terminu obowiązywania planów zagospodarowania przestrzennego. Oddaję głos panu posłowi Kazimierzowi Szczygielskiemu prosząc go jednocześnie o krótkie przedstawienie problemu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#KazimierzSzczygielski">Czy do poprzedniego punktu obrad mógłbym jeszcze wnieść uwagi i zgłosić wniosek? Przepraszam państwa za swoje spóźnienie i nieobecność od początku na obradach komisji, ale proszę mi wierzyć, że była to nieobecność usprawiedliwiona. Czy pan przewodniczący wyraża zgodę na moją propozycję?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#AndrzejChrzanowski">Oczywiście. Co prawda pierwszy punkt porządku dziennego posiedzenia mamy już za sobą, ale ponieważ chodzi o ważną ustawę budżetową, w związku z tym możemy powrócić do punktu pierwszego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#KazimierzSzczygielski">Dziękuję za życzliwe potraktowanie mojej prośby. Chciałbym nawiązać do tematu, który co prawda był dyskutowany wczoraj, ale znajduje się we władztwie naszych komisji. Chodzi mianowicie o wydzielenie środków na funkcjonowanie inspektoratów nadzoru budowlanego.</u>
          <u xml:id="u-26.1" who="#KazimierzSzczygielski">Chciałbym zaproponować, aby nie przedłużać dyskusji, by komisje zachciały przyjąć zasadę, którą przyjęliśmy wczoraj. Polega ona na upoważnieniu pana posła Pawła Bryłowskiego, sprawozdawcę komisji w zakresie spraw budżetowych i będzie reprezentował nas na posiedzeniu Komisji Finansów Publicznych, aby zechciał jutro przedstawić na posiedzeniu prezydiów komisji propozycje wydzielenia środków na sfinansowanie skromnych etatów dla inspektorów nadzoru budowlanego.</u>
          <u xml:id="u-26.2" who="#KazimierzSzczygielski">Przypomnę jedynie, że chodzi o rozpisanie tych środków na poszczególne województwa w taki sposób, aby nadzór budowlany rzeczywiście mógł funkcjonować w sposób poprawny. Taki jest mój formalny wniosek.</u>
          <u xml:id="u-26.3" who="#KazimierzSzczygielski">Jeśli państwo uznacie taki wniosek za słuszny, to przekażemy całą sprawę w ręce pana posła Pawła Bryłowskiego, który jest przewodniczącym podkomisji do spraw budżetowych. Oczekiwać należy, że pan poseł przedstawi na posiedzeniu prezydiów obu komisji możliwość wygospodarowania środków na ten cel i przedstawienie poprawki do projektu do budżetu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#AndrzejChrzanowski">Czy do takiej propozycji są jakieś zastrzeżenia ze strony państwa? Nie widzę. Rozumiem, że połączone komisje zgadzają się z tą propozycją. Proszę pana przewodniczącego Kazimierza Szczygielskiego o bardzo krótkie przedstawienie, na czym polegać ma aktualizacja ustawy o zagospodarowaniu przestrzennym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#KazimierzSzczygielski">Ponieważ pan przewodniczący prosił o bardzo krótkie zreferowanie nowelizacji, zajmę państwu tylko kilka minut. Zgodnie z zapisami ustawy o zagospodarowaniu przestrzennym w art. 67 ust.1 i 2, z końcem roku 1999 tracą ważność plany zagospodarowania przestrzennego wykonane pod rządami starej ustawy. Aby ocenić, jaka wobec takiej sytuacji powinna być decyzja Sejmu, poprosiliśmy Najwyższą Izbę Kontroli, aby zechciała zbadać stan zaawansowania studiów uwarunkowań do planów zagospodarowania przestrzennego gmin. Ponadto poprosiliśmy o zbadanie, jaka jest skala realizacji miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego.</u>
          <u xml:id="u-28.1" who="#KazimierzSzczygielski">Na posiedzeniu prezydium Komisji Polityki Przestrzennej, Budowlanej i Mieszkaniowej przyjęliśmy założenie, że w zależności od poziomu zaawansowania wspomnianych prac nad planami, decyzja Sejmu powinna być albo za przedłużeniem terminu albo za jego utrzymaniem.</u>
          <u xml:id="u-28.2" who="#KazimierzSzczygielski">Jednocześnie chcę wskazać, że w tak zwanej ustawie czyszczącej została zaprojektowana zmiana terminu. Proponuje się w art. 67 zmienić liczbę 5 na liczbę 6, co oznacza przedłużenie ważności obowiązywania starych planów o jeden rok.</u>
          <u xml:id="u-28.3" who="#KazimierzSzczygielski">Sądzę, że dobrze byłoby wysłuchać syntetycznej informacji pana dyrektora Andrzeja Głowackiego o wynikach kontroli stanu planowania w państwie polskim. Potem zdecydujemy wspólnie z członkami Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej, czy będziemy optowali za przedłużeniem wspomnianego terminu, czy też nie. Tyle tytułem wprowadzenia z mojej strony.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#AndrzejChrzanowski">A zatem prosimy pana dyrektora o zabranie głosu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#AndrzejGłowacki">Jest to już druga kontrola Najwyższej Izby Kontroli dotycząca kwestii zagospodarowania przestrzennego naszego kraju. Przypomnę, że poprzednią kontrolę przeprowadziliśmy w latach 1995/96. Wówczas prześledziliśmy zagospodarowanie przestrzenne kraju od Ministerstwa Gospodarki i dawnego Centralnego Urzędu Planowania, na którym wówczas ciążył obowiązek sporządzenia koncepcji polityki przestrzennego zagospodarowania kraju, poprzez urzędy wojewódzkie i 105 urzędów gmin.</u>
          <u xml:id="u-30.1" who="#AndrzejGłowacki">Obecna kontrola realizowana na wniosek sejmowej Komisji Polityki Przestrzennej, Budowlanej i Mieszkaniowej, była w pewnym sensie kontrolą sprawdzającą. W ten sposób mamy pełny przegląd sytuacji na przestrzeni ostatnich czterech lat.</u>
          <u xml:id="u-30.2" who="#AndrzejGłowacki">Kontrola przeprowadzona w latach 1995/96 obejmowała stan przygotowania studiów uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego gmin, ustalania miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego i zmian w tych planach oraz skutków prawnych uchwalonych planów miejscowych. Ponadto badaliśmy udzielanie decyzji o warunkach zabudowy i zagospodarowania terenu oraz realizację wniosków pokontrolnych.</u>
          <u xml:id="u-30.3" who="#AndrzejGłowacki">Podczas ostatniej kontroli byliśmy ponownie w urzędach gmin, które poprzednio kontrolowaliśmy. Ze statystyki wynika, że nieco mniej gmin skontrolowaliśmy, ale stało się tak dlatego, że 15 z nich wcześniej było objętych tzw. kontrolą doraźną. Nie chcieliśmy powtarzać u nich kontroli i z nich w ogóle zrezygnowaliśmy.</u>
          <u xml:id="u-30.4" who="#AndrzejGłowacki">Wyniki kontroli są dosyć smutne. Ponad 20% gmin w ogóle nie przystąpiło do sporządzenia studium, o którym mówił pan przewodniczący Kazimierz Szczygielski. Studium takie jest podstawą sporządzenia nowego miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. Ustawa warunkuje sporządzenie planu od wcześniejszego wykonania i zatwierdzenia przez radę gminy studium uwarunkowań i kierunków przestrzennego zagospodarowania gminy. Oceniamy, że stan zaawansowania niektórych prac, jak i doświadczenie gmin, które w tych pracach były dość daleko zaawansowane, rokują, iż mniej więcej 1/3 gmin nie będzie miała do końca br. uchwalonego studium. To by oznaczało, że praktycznie w ponad 1/3 gmin w kraju nie powinno być zmiany w miejscowych planach zagospodarowania przestrzennego i nie powinno być nowych planów, bo brakuje podstawy do ich sporządzenia.</u>
          <u xml:id="u-30.5" who="#AndrzejGłowacki">Jakie, zdaniem gmin, były przyczyny nie sporządzenia wspomnianego studium? Na pierwszym miejscu stawiano brak takiego studium zagospodarowania przestrzennego na szczeblu województwa. Z różnych względów one mogły być zatwierdzone nawet tam, gdzie były już sporządzone, bowiem zabrakło informacji ze szczebla rządowego o podstawowych danych do wojewódzkiej koncepcji polityki zagospodarowania przestrzennego. Przede wszystkim jednak nie było dokumentu podstawowego, jakim jest koncepcja polityki zagospodarowania przestrzennego kraju.</u>
          <u xml:id="u-30.6" who="#AndrzejGłowacki">Na drugim miejscu gminy podawały jako powód nie wykonania studium, zmiany we władzach. Tak się złożyło, że połowa czasu przypadała na stare, a połowa na nowe władze gmin. Stare władze już nie chciały wykonać studiów, a nowe jeszcze się do tego nie zabrały.</u>
          <u xml:id="u-30.7" who="#AndrzejGłowacki">Jednym z powodów, istotnych zwłaszcza w przypadku małych gmin, był brak środków finansowych. Plany są rzeczywiście drogim dokumentem. Aby je porządnie wykonać, potrzebne są gruntowne badania. W związku z tym w gminie, kiedy trzeba było dokonać wyboru wydatków, wybierano inne zadania, ważniejsze dla gminy niż plany zagospodarowania przestrzennego.</u>
          <u xml:id="u-30.8" who="#AndrzejGłowacki">Jak wiemy ustawa o zagospodarowaniu przestrzennym przewiduje, że nie tracą ważności te plany, które zmieniono w duchu nowej ustawy po 1 stycznia 1995 roku. Zbadaliśmy procent zmian dokonanych w tych planach. Biorąc pod uwagę powierzchnię wszystkich skontrolowanych gmin, zmianami w planach objęto nieco ponad 5% terytorium gmin. Oznacza to, że gdyby termin obowiązywania sporządzenia nowych planów nie byłby przedłużony, to na dobrą sprawę na 5% obszaru Rzeczpospolitej można byłoby prowadzić ożywioną działalność gospodarczą, a na pozostałej prawie by nie można było jej prowadzić.</u>
          <u xml:id="u-30.9" who="#AndrzejGłowacki">Niski jest procent ogólnych zmian, natomiast w niektórych gminach nie sporządzono studium, natomiast dokonano bardzo dalekich zmian w planach. Zmiany sięgały od 15 do 80% obszaru obowiązującego uprzednio planu zagospodarowania przestrzennego. Oznacza to, że jak się już sporządzi studium, to na dobrą sprawę bardzo łatwo jest sporządzić plan. A przecież nie takie były oczekiwania prawodawcy.</u>
          <u xml:id="u-30.10" who="#AndrzejGłowacki">Okazało się również, że gminy nie korzystały z bardzo interesującego przepisu art. 36, który mówi o możliwości pobierania swoistej zapłaty za rentę położenia. Jeśli w miejscowym planie dokonywano zmian, teren zyskiwał na atrakcyjności, miał większą wartość. W momencie jego sprzedaży do 30% nadwyżki mogło trafić do kasy gminy. Stwierdziliśmy, że w blisko 10% gmin nie pobierano od właścicieli lub użytkowników wieczystych zbywających nieruchomości, tej jednorazowej opłaty. Stwierdziliśmy również, że miejscowe plany zagospodarowania przestrzennego zawierały istotne nieprawidłowości, które naruszały obowiązujący stan prawny. W 8 gminach miejscowe plany nie uwzględniały wymagań ustawy ochrony środowiska, ustawy o ochronie przyrody, ustawy o lasach bądź ustawy o ochronie gruntów leśnych, co naruszało stosowne przepisy tych ustaw.</u>
          <u xml:id="u-30.11" who="#AndrzejGłowacki">Niewłaściwe były rysunki miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego, co budziło określone wątpliwości.</u>
          <u xml:id="u-30.12" who="#AndrzejGłowacki">W niektórych gminach nie w pełni określono podstawowe zasady i warunki przeznaczania oraz zagospodarowania terenów, o czym mówi art.10 ustawy o zagospodarowaniu przestrzennym. W blisko 1/3 gmin nie dołączono do planu prognozy skutków wpływu ustaleń planu na środowisko przyrodnicze.</u>
          <u xml:id="u-30.13" who="#AndrzejGłowacki">Uprzednio, jak państwo zapewne wiecie, robiliśmy kontrolę związaną z przygotowaniem kraju do ewentualnej klęski powodziowej. W trakcie kontroli okazało się, ze spośród blisko 1/3 gmin przy uzgadnianiu miejscowych planów nie określano sposobu zagospodarowania terenów zalewowych z wyłączeniem zabudowy. Powoduje to, że mieszkańcy nie są w ogóle informowani, że przebywają na terenach zalewowych.</u>
          <u xml:id="u-30.14" who="#AndrzejGłowacki">Także blisko 1/3 zarządów gmin nie dokonywała ocen zmian w planach, nie przedstawiała radom gmin tych ocen. Mnóstwo uchybień dotyczyło strony czysto formalnej, ale niezmiernie istotnej, która mogła zapobiec spekulacji gruntami. Dotyczyło to braku stosownych ogłoszeń, prowadzenia rejestrów itp.</u>
          <u xml:id="u-30.15" who="#AndrzejGłowacki">Zbadaliśmy również blisko 9 tys. decyzji na ogólną liczbę ponad 120 tys., tj. ponad 7%. Ponad 7% tych decyzji było wadliwych, wydanych z naruszeniem prawa. Przede wszystkim wydawano decyzje niezgodnie z zapisami miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, bez wniosków zainteresowanych. W niektórych decyzjach brak było wymaganych uzgodnień, a w większości brak było elementów określonych w art. 42 dotyczących linii rozgraniczających, warunków zabudowy itp. Nagminnie naruszany był art.35 kpa mówiący o terminie wydawania decyzji.</u>
          <u xml:id="u-30.16" who="#AndrzejGłowacki">Nie w pełni zrealizowane zostały wnioski Najwyższej Izby Kontroli, a dotyczyły one głównie przyspieszenia prac nad opracowaniem studium zagospodarowania, do czego gminy były obligowane ustawą.</u>
          <u xml:id="u-30.17" who="#AndrzejGłowacki">Ujawnione uchybienia i nieprawidłowości wymagały postawienia określonych wniosków. Nie ukrywam, że Najwyższa Izba Kontroli zastanawiała się, czy nie postawić wniosku, który dzisiaj został skonsumowany w tak zwanej ustawie czyszczącej. Uważaliśmy, że ustawa jest do realizacji i Najwyższej Izbie Kontroli takiego wniosku stawiać nie wypada. Dlatego poszedł bezpośrednio wniosek do prezesa Rady Ministrów o zakończenie prac nad koncepcją polityki przestrzennego zagospodarowania kraju.</u>
          <u xml:id="u-30.18" who="#AndrzejGłowacki">Pomimo licznej naszej korespondencji z rządem nie możemy do dnia dzisiejszego dowiedzieć się terminu, w jakim ta koncepcja zostanie wreszcie zakończona i przekazana Wysokiej Izbie. Stale otrzymujemy odpowiedź, że prace nad koncepcją są już daleko zaawansowane i niebawem zajmie się tym rząd. A koncepcji jak nie było, tak nadal nie ma.</u>
          <u xml:id="u-30.19" who="#AndrzejGłowacki">Zwróciliśmy się ponadto do prezesa Rady Ministrów o dokonanie pełnej oceny stanu przygotowania przez gminy studium uwarunkowań, a także podjęcie stosowanych działań, aby dotrzymać ustalonego w ustawie terminu.</u>
          <u xml:id="u-30.20" who="#AndrzejGłowacki">Kilka słów na temat innych działań gmin, które dostrzegliśmy w toku czynności kontrolnych, a co nie zostało ujęte w jakieś konkretne zalecenia i opisane w materiałach. Gminy zorientowały się, że zamiast robić studium, dużo łatwiej będzie dokonywać zmian w starych planach zagospodarowania przestrzennego. Nasza kontrola wypadła w miesiącach maj - czerwiec i gminy podjęły takie prace. Według nas dzisiaj procent zmian w miejscowych planach zagospodarowania z 5 urósł już do kilkudziesięciu. W ten sposób gminy przeczekają nieszczęśliwy dla nich okres 31 grudnia 1999 roku, do którego miały wykonać omawiane studium, a jednocześnie część ich planów miejscowych nadal będzie aktualnych. Ale jeszcze raz podkreślam, że nie jest to działanie właściwe, bo zmiany w planach nie wymagają takich uzgodnień, jak w przypadku studium. W momencie, kiedy samorządom na szczeblu powiatowym nie przypisano żadnych uprawnień władczych w stosunku do sporządzania planów na szczeblu gmin, to jeśli każda z gmin przeprowadzi zmiany w planach według własnego, to będziemy mogli zapomnieć o ładzie przestrzennym na wiele lat. Wiele sytuacji będzie już nie do zmiany, bo zostaną na trwale wykonane inwestycje, które zadecydują o kształcie przestrzennym gminy na wiele dziesiątków lat.</u>
          <u xml:id="u-30.21" who="#AndrzejGłowacki">Zwróciliśmy się również do prezesa Urzędu Mieszkalnictwa i Rozwoju Miast o zainicjowanie działań Rady Ministrów dla przyspieszenia sporządzania przez ministrów i centralne organy administracji rządowej omawianych przeze mnie wcześniej programów zawierających zadania rządowe, a których realizacja będzie się odbywała na obszarze gmin. Dlatego powinny one znaleźć odbicie w miejscowych planach zagospodarowania przestrzennego i studiach.</u>
          <u xml:id="u-30.22" who="#AndrzejGłowacki">Były także z naszej strony uwagi do prezydentów miast, burmistrzów i wójtów. Generalnie wnioski zmierzały do podjęcia takich działań, aby maksymalnie przyspieszyć prace nad zaopiniowaniem, a potem zatwierdzeniem studium oraz miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego.</u>
          <u xml:id="u-30.23" who="#AndrzejGłowacki">Na koniec jedna refleksja. Znając treść tak zwanej ustawy czyszczącej, która ewentualnie przedłuży o rok ważność starych miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego, mamy pewną sugestię. Chodzi o wzmocnienie tego zapisu.</u>
          <u xml:id="u-30.24" who="#AndrzejGłowacki">Zachodzi bowiem pytanie co się stanie, jeśli w dniu 31 grudnia roku 2000 w dalszym ciągu nie będzie w wielu gminach planów zagospodarowania lub studium? Z czymś takim zawsze trzeba się liczyć. Byłaby wobec tego propozycja wzmocnienia zapisu jakimś regresem w stosunku do gmin, które takich studiów nie będą posiadać. Chodzi o przywołanie gmin do porządku. Może przyjąć takie założenie, że jeśli gmina nie opracuje planu zagospodarowania lub studium, to ktoś z urzędu i na jej koszt to zrobi. Może powinien to zrobić powiat?</u>
          <u xml:id="u-30.25" who="#AndrzejGłowacki">Z pewnością naruszałoby to ustawę o samorządzie terytorialnym, bo sporządzenie miejscowego planu zagospodarowania jest zadaniem własnym gminy. Ale z drugiej strony uważamy, że władza nie może być bezradna. Jeśli przez 5 lat niczego nie zrobiono, to nie ma żadnej pewności, że dotrzymany zostanie termin 31 grudnia roku 2000.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#AndrzejChrzanowski">Dziękuję za wyczerpującą wypowiedź. Myślę, że wszyscy są już dostatecznie przekonani, że przedłużenie terminu obowiązywania planów zagospodarowania przestrzennego jest potrzebne.</u>
          <u xml:id="u-31.1" who="#AndrzejChrzanowski">Na tym wyczerpaliśmy porządek dzienny posiedzenia. Dziękuję paniom posłankom i panom posłom obu komisji. Czy pan poseł Kazimierz Szczygielski chciał jeszcze zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#KazimierzSzczygielski">Tak, ale tylko kilka refleksji na tle informacji Najwyższej Izby Kontroli, za którą wszyscy bardzo dziękujemy; była niezmiernie konkretna. W moim przekonaniu poza przedłużeniem terminu padnie pytanie o ile go przesunąć? Sugestie są różne, mówi się o roku, dwóch a nawet trzech. Ale konkretna propozycja mówi o przedłużeniu rocznym terminu obowiązywania planów zagospodarowania przestrzennego.</u>
          <u xml:id="u-32.1" who="#KazimierzSzczygielski">Wracając do sugestii pana dyrektora pragnę zauważyć, że możliwy jest regres w stosunku do gmin, ale nie na drodze administracyjnej. Przypominam, że w obecnie obowiązującej ustawie o zagospodarowaniu przestrzennym jest zapisana możliwość zastępczego wykonania planu przez wojewodę w przypadkach, kiedy szczególne przepisy na to wskazują.</u>
          <u xml:id="u-32.2" who="#KazimierzSzczygielski">Odnoszę wrażenie, że pominęliśmy jeden ciekawy instrument przymusu gminy. W ustawie o niektórych formach popierania budownictwa mieszkaniowego wzbogaciliśmy Krajowy Fundusz Mieszkaniowy o kwotę 50 mln zł na inwestycje służące temu budownictwu. Może w przyszłości wprowadzić do ustawy zapis, że jedynie taka gmina, która posiada wydzielony teren pod budownictwo mieszkaniowe, może skorzystać z środków znajdujących się w dyspozycji Krajowego Funduszu Mieszkaniowego. Byłby to bardzo konkretny doping dla gmin do posiadania miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego.</u>
          <u xml:id="u-32.3" who="#KazimierzSzczygielski">Kolejny problem, a raczej pytanie, dotyczy koncepcji polityki zagospodarowania przestrzennego kraju. Wielokrotnie o tym dyskutowaliśmy i według informacji pana ministra Kropiwnickiego taka koncepcja jest już prawie gotowa. Być może jeszcze w tym roku będziemy mogli ten problem pokonać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#JanuszKrukowski">Informuję państwa, że w dniu 5 października Rada Ministrów przyjęła koncepcję polityki przestrzennego zagospodarowania kraju wraz z załącznikiem, w którym określa podstawy do sporządzenia programów i zadań rządowych służących do realizacji celów publicznych. Tym samym dokument ten stał się faktem. Dlatego nie należy już używać argumentu o braku tego dokumentu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#AndrzejChrzanowski">Czy ktoś z państwa chce jeszcze zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#AlicjaMusiałowska">Na poparcie wniosku o przedłużenie obowiązywania planów zagospodarowania przestrzennego chciałam dodać wiadomość o informacji, którą przygotowujemy w Urzędzie dla Najwyższej Izby Kontroli. Także według naszych danych około 20% gmin nie rozpoczęło co prawda prac nad studiami, ale 18% ma uchwalone studia uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego, a ponad 60% gmin prowadzi takie prace. Liczymy na to, że przedłużenie terminu o rok pozwoli skończyć te opracowania.</u>
          <u xml:id="u-35.1" who="#AlicjaMusiałowska">Zwracam przy tym uwagę na fakt, że przedłużenie ważność starych planów jest powiązane z wprowadzeniem nowych regulacji związanych z gospodarką przestrzenną. W projekcie nowej ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym dajemy możliwość przekształcenia studium uwarunkowań w plan rozwoju przestrzennego gminy. To stworzyłoby możliwość otrzymania w roku przyszłym większej ilości planów zagospodarowania przestrzennego. Plany te będą obejmowały gminy w ich granicach administracyjnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#KazimierzSzczygielski">Przedstawiciel Rządowego Centrum Studiów Strategicznych powiedział, aby już nie używać argumentu dotyczącego przedłożenia koncepcji polityki zagospodarowania przestrzennego kraju. Delikatnie chcę przypomnieć, że z dużą nadzieją oczekiwaliśmy na takie opracowanie, co niestety trwało dosyć długo, bo kilka lat. Dlatego ten argument był w pełni uzasadniony.</u>
          <u xml:id="u-36.1" who="#KazimierzSzczygielski">Druga uwaga dotyczy Urzędu Mieszkalnictwa i Rozwoju Miast, który darzę nieograniczoną sympatią. Proszę jednak nie używać argumentu, że będzie jakaś ustawa i że zawiera ona rozwiązania już całkowicie zamknięte. Bo nagle może się okazać, że będą drobne zmiany, które w odmienny sposób uregulują kwestie, o których mówiła pani reprezentująca Urząd Mieszkalnictwa i Rozwoju Miast. Dlatego nie antycypujmy ustaw, które jeszcze nawet nie wpłynęły do laski marszałkowskiej. Odnoszę wrażenie, że zapowiedź nowej ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym osłabiło motywacje gmin do sporządzenie studiów czy planów zagospodarowania. Nie wiem na ile ta obserwacja jest trafna, ale takie odnoszę jedynie wrażenie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#MarcinZawiła">Z mojego doświadczenia wynika, że przy mizerii finansowej gmin każda informacja o tym, że ma się zmienić ustawa o zagospodarowaniu przestrzennym, powodowała, że niektóre gminy nie podejmowały działań dla opracowania studiów. Wychodziły one z założenia, że szkoda pieniędzy na coś niepewnego. Takie działania jestem w stanie nawet zrozumieć.</u>
          <u xml:id="u-37.1" who="#MarcinZawiła">Mam pytanie do przedstawiciela Rządowego Centrum Studiów Strategicznych. Nie jestem biegły w ustawie o zagospodarowaniu przestrzennym, ale czy dokument, o którym pan mówił, jest koncepcją polityki przestrzennego zagospodarowania kraju w takim kształcie, jakim go określa ustawa?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#JanuszKrukowski">Tak, jest takim dokumentem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#AndrzejChrzanowski">Czy są inne pytania bądź wątpliwości?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#AndrzejGłowacki">Dodam jedynie, że ustawa o zagospodarowaniu przestrzennym mówi, że rząd po opracowaniu koncepcji polityki przestrzennego zagospodarowania kraju przedkłada ten dokument Sejmowi. O ile wiem dokument ten nie został Sejmowi przedłożony.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#AndrzejChrzanowski">Czy jeszcze ktoś chciał zabrać głos? Nie widzę. Dziękuję zatem ponownie państwu za udział w posiedzeniu i na tym kończymy obrady połączonych komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>