text_structure.xml 122 KB
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 281 282 283 284 285 286 287 288 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 300 301 302 303 304 305 306 307 308 309 310 311 312 313 314 315 316 317 318 319 320 321 322 323 324 325 326 327 328 329 330 331 332 333 334 335 336 337 338 339 340 341 342 343 344 345 346 347 348 349 350 351 352 353 354 355 356 357 358 359 360 361 362 363 364 365 366 367 368 369 370 371 372 373 374 375 376 377 378 379 380 381 382 383 384 385 386 387 388 389 390 391 392 393 394 395 396 397 398 399 400 401 402 403 404 405 406 407 408 409 410 411 412 413 414 415 416 417 418 419 420 421 422 423 424 425 426 427 428 429 430 431 432 433 434 435 436 437 438 439 440 441 442 443 444 445 446 447 448 449 450 451 452 453 454 455 456 457 458 459 460 461 462 463 464 465 466 467 468 469 470 471 472 473 474 475 476 477 478 479 480 481 482 483 484 485 486 487 488 489 490 491 492 493 494 495 496 497 498 499 500 501 502 503 504 505 506 507 508 509 510 511 512 513 514 515 516 517 518 519 520 521 522 523 524 525 526 527 528 529 530 531 532 533 534 535 536 537 538 539 540 541 542 543 544 545 546 547 548 549 550 551 552 553 554 555 556 557 558 559 560 561 562 563 564 565 566 567 568 569 570 571 572 573 574 575 576 577 578 579 580 581 582 583 584 585 586 587 588 589 590 591 592 593 594 595 596 597 598 599 600 601 602 603 604 605 606 607 608 609 610 611 612 613 614 615 616 617 618 619 620 621 622 623 624 625 626 627 628 629 630 631 632 633 634 635 636 637 638 639 640 641 642 643 644 645 646 647 648 649 650 651 652 653 654 655 656 657 658 659 660 661 662 663 664 665 666 667 668 669 670 671 672 673 674 675 676 677 678 679 680 681 682 683 684 685 686 687 688 689 690 691 692 693 694 695 696 697 698 699 700 701 702 703 704 705 706 707 708 709 710 711 712 713 714 715 716 717 718 719 720 721 722 723 724 725 726 727 728 729 730 731 732 733 734 735 736 737 738 739 740 741 742 743 744 745 746 747 748 749 750 751 752 753 754 755 756 757 758 759 760 761 762 763 764 765 766 767 768 769 770 771 772 773 774 775 776 777 778 779 780 781 782 783 784 785 786 787 788 789 790 791 792 793 794 795 796 797 798 799 800 801 802 803 804 805 806 807 808 809 810 811 812 813 814 815 816 817 818 819 820 821 822 823 824 825 826 827 828 829 830 831 832 833 834 835 836 837 838 839 840 841 842 843 844 845 846 847 848 849 850 851 852 853 854 855 856 857 858 859 860 861 862 863 864 865 866 867 868 869 870 871 872 873 874
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#ZbigniewKaniewski">Otwieram posiedzenie połączonych Komisji. Witam posłów i zaproszonych gości. Porządek dzienny został państwu doręczony. Czy są uwagi do porządku obrad? Nikt się nie zgłasza.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#ZbigniewKaniewski">Ponieważ od ostatniego posiedzenia połączonych Komisji zaszły nowe okoliczności, które Komisje będą musiały rozpatrzyć w toku pracy nad projektem ustawy, proszę o zabranie głosu posła Jerzego Madeja.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#JerzyMadej">Jak państwu doskonale wiadomo, od 3 miesięcy nic się nie dzieje, jeżeli chodzi o projekt nowelizacji ustawy - Prawo geologiczne i górnicze. W zasadzie nie zaszły żadne zmiany, z wyjątkiem jednej, bowiem na początku grudnia wpłynęła autopoprawka rządu do artykułów dotyczących państwowej służby geologicznej. Jest to jeden z dwóch kontrowersyjnych problemów z zakresu tej ustawy. Pierwszym, są opłaty eksploatacyjne - forma, tryb i wysokość. Drugim - państwowa służba geologiczna, sposób i zakres wykonywania tej służby, podległość itd.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#JerzyMadej">Właśnie w tej drugiej sprawie rząd złożył autopoprawkę zawartą w druku 1407-A. Zasadnicza zmiana, w stosunku do tego, co było do tej pory, polega na wprowadzeniu zmiany 65a, w której, po art. 102 rząd proponuje dodać art. 102a określającego zadania państwowej służby geologicznej. Należałyby do nich: obsługa centralnego archiwum geologicznego, prowadzenie centralnego banku danych geologicznych i hydrologicznych, przygotowywanie materiałów do bilansu zasobów kopalin i obsługa rejestru tych zasobów, koordynowanie wykonywania prac kartografii geologicznej oraz wykonywanie prac pilotażowych, a także obsługa rejestru obszarów górniczych.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#JerzyMadej">To, kto miałby to wykonywać zawarte jest w proponowanym art. 6a w brzmieniu: „1. Do czasu powołania państwowej służby geologicznej, w drodze odrębnych przepisów, nie później niż do dnia 31 grudnia 2003 roku, wykonywanie zadań tej służby minister właściwy do spraw środowiska powierza Państwowemu Instytutowi Geologicznemu, w trybie i na zasadach określonych w ustawie z dnia 25 lipca 1985 r. o jednostkach badawczo-rozwojowych (...).</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#JerzyMadej">2. Nadzór nad wykonywaniem zadań, o których mowa w ust. 1, sprawuje minister właściwy do spraw środowiska, działający przy pomocy Głównego Geologa Kraju.</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#JerzyMadej">3. W razie niewykonania lub nienależytego wykonania zadania państwowej służby geologicznej przez Państwowy Instytut Geologiczny minister właściwy do spraw środowiska może powierzyć jego wykonanie podmiotom określonym w art. 102 ust. 2 ustawy, o której mowa w art. 1, w brzmieniu nadanym niniejszą ustawą”.</u>
          <u xml:id="u-2.5" who="#JerzyMadej">Jest to właśnie rządowa autopoprawka, jedyna zmiana w stosunku do dokumentu, który - jak już powiedziałem - mają państwo od 3 miesięcy.</u>
          <u xml:id="u-2.6" who="#JerzyMadej">Panie przewodniczący, jeśli można proponowałbym, żeby artykuły projektu ustawy rozpatrywać w kolejności, a gdy dojdziemy do tych dwóch zasadniczych problemów, poświęcili im więcej czasu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#ZbigniewKaniewski">Rozpoczynamy rozpatrzenie projektu ustawy o zmianie ustawy - Prawo geologiczne i górnicze. Będziemy procedowali nad kolejnymi zmianami. Jeżeli będą do nich uwagi, będziemy je rozpatrywać i podejmować odpowiednie decyzje w konsensie albo w trybie głosowania.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#ZbigniewKaniewski">Art. 1. Czy są uwagi do zmiany nr 1?</u>
          <u xml:id="u-3.2" who="#ZbigniewKaniewski">Nikt się nie zgłasza, a więc zmiana nr 1 została przyjęta w brzmieniu przedłożonym w sprawozdaniu podkomisji.</u>
          <u xml:id="u-3.3" who="#ZbigniewKaniewski">Czy są uwagi do zmiany nr 2?</u>
          <u xml:id="u-3.4" who="#ZbigniewKaniewski">Nikt się nie zgłasza, a więc zmiana nr 2 została przyjęta w brzmieniu zaproponowanym w sprawozdaniu podkomisji.</u>
          <u xml:id="u-3.5" who="#ZbigniewKaniewski">Czy ktoś zgłasza uwagi do zmiany nr 3?</u>
          <u xml:id="u-3.6" who="#ZbigniewKaniewski">Nikt się nie zgłasza, a więc uznaję zmianę nr 3 za przyjętą.</u>
          <u xml:id="u-3.7" who="#ZbigniewKaniewski">Czy są uwagi do zmiany nr 4?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#JerzyMadej">Moja propozycja niewielkiej zmiany dotyczy zmiany nr 4 lit. a) w art. 6 pkt. 2 i 3, w których znajdują się definicje pracy geologicznej i roboty geologicznej. Już wcześniej zwracano uwagę na to, że nie są one spójne - zaraz wyjaśnię, dlaczego.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#JerzyMadej">W pkt. 2 czytamy: „pracą geologiczną jest projektowanie i wykonywanie badań w celu ustalenia budowy geologicznej kraju...”, a w pkt. 3: „robotą geologiczną jest wykonywanie wszelkich badań w ramach prac geologicznych...” i dalej „... wykonywanie prac geologicznych...”.</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#JerzyMadej">W związku z tym proponuję, żeby w pkt. 2, po wyrazach „pracą geologiczną jest projektowanie i wykonywanie” dopisać „wszelkich” i dalej, jak jest: „badań w celu ustalenia budowy geologicznej kraju...”, bo mogą to być i badania polowe, kameralne, analityczne, studialne i inne. Natomiast w pkt. 3 proponowałbym brzmienie: „robotą geologiczną jest wykonywanie wszelkich badań w ramach prac geologicznych na głębokości większej niż 6 metrów poniżej powierzchni terenu, wykonywanie...” tu skreślić wyrazy „prac geologicznych” i w to miejsce wpisać wyraz „badań” i dalej jak jest: „przy użyciu materiałów wybuchowych oraz likwidacja wyrobisk po tych badaniach”. Ponadto, ponieważ są to badania wykonywane w terenie proponowałbym, żeby w pkt. 3 po wyrazach: „robotą geologiczną jest wykonywanie wszelkich badań” dopisać „terenowych” i dalej jak jest: „w ramach prac geologicznych...”. Prace geologiczne na głębokości większej niż 6 metrów wykonywanie badań przy użyciu badań naukowych oraz likwidacja po tych badaniach są to prace terenowe. Taka jest moja propozycja zmian w obu definicjach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#KrzysztofSzamałek">Do definicji roboty geologicznej chciałbym zaproponować drobną, ale istotną zmianę. Robotą geologiczną nie jest wykonywanie wszelkich badań, tylko wszelkich czynności w ramach prac geologicznych. Wyraz „badanie” ma określoną konotację. Badanie wiąże się z pracami laboratoryjnymi, analityką itd., a w ramach robót geologicznych mieszczą się różnego rodzaju czynności, które nie są badaniami. Tak więc powinno to być „wykonywanie czynności w ramach prac geologicznych”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#BogumiłBorowski">Przejmuję tę poprawkę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#ZbigniewKaniewski">Czy pan minister zechciałby się odnieść do propozycji posła Jerzego Madeja?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#TadeuszBachledaCuruś">To, co zaproponował poseł Jerzy Madej jest zasadne. Oczywiście trzeba byłoby to jeszcze raz precyzyjnie zapisać.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#TadeuszBachledaCuruś">Natomiast odnosząc się do propozycji pana dyrektora Krzysztofa Szamałka chciałbym powiedzieć, że można wymiennie zamiast „badań” użyć pojęcia „czynności”, przy czym my rozumieliśmy przez badania wszelkie, szeroko pojęte czynności związane z pracami geologicznymi. Jeżeli jednak budzi to wątpliwości możemy przyjąć tę propozycję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#ZbigniewKaniewski">Ponieważ propozycja pana dyrektora została przejęta przez posła Bogumiła Borowskiego, pytam, czy ktoś ma uwagę do propozycji, żeby zamiast „wszelkich badań” napisać „wszelkich czynności”?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#JerzyMadej">Jeżeli przyjmiemy propozycję dyrektora Krzysztofa Szamałka, to będzie można do tego zaliczyć również przywiezienie sprzętu na teren badań. Jest to czynność związana z robotami geologicznymi. Przywiezienie sprzętu do badań polowych również będzie czynnością, a przecież nie jest to robota geologiczna. Robotą geologiczną jest dopiero wykonanie wiercenia szybu odkrywki badań sejsmicznych i innych. Przywiezienie sprzętu i wykonanie pomiarów geodezyjnych w celu zlokalizowania otworu na powierzchni nie jest robotą geologiczną. Wyraz „czynności” jest pojęciem zbyt szerokim. W przypadku użycia wyrazu „badań” wiadomo, że chodzi o prace prowadzone w celu uzyskania odpowiedzi na określone pytania. Dlatego nie zgadzam się z propozycją dyrektora Krzysztofa Szamałka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#ZbigniewKaniewski">W tej sprawie mamy 1 głos za i 1 przeciw. Przystępujemy do głosowania. Kto jest za przyjęciem pkt. 3 w brzmieniu: „robotą geologiczną jest wykonywanie wszelkich czynności w ramach prac geologicznych...”?</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#ZbigniewKaniewski">Stwierdzam, że Komisja 17 głosami, przy 2 przeciwnych i 2 wstrzymujących się, przyjęła tę propozycję.</u>
          <u xml:id="u-11.2" who="#ZbigniewKaniewski">Proszę teraz posła Jerzego Madeja o sprecyzowanie propozycji wcześniej przez pana zgłoszonych do punktów 2 i 3.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#JerzyMadej">Ponieważ, jak widzę, większość posłów doskonale zna się na badaniach geologicznych, wycofuję moją poprawkę. Ja akurat pół życia przepracowałem w geologii, ale widzę, że moje doświadczenie jest w tej sali niewiele warte.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#ZbigniewKaniewski">Czy są inne uwagi do zmiany nr 4?</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#ZbigniewKaniewski">Nikt się nie zgłasza. Stwierdzam, że zmiana nr 4 została przyjęta z przegłosowaną przed chwilą poprawką.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#JózefKorpak">Panie przewodniczący, czy mógłby pan przytoczyć treść pkt. 3 po poprawce?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#ZbigniewKaniewski">Robotą geologiczną jest wykonywanie wszelkich czynności w ramach prac geologicznych na głębokości większej niż 6 metrów poniżej powierzchni terenu, a dalsza treść pozostaje bez zmian.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#JanChojnacki">Panie przewodniczący, mam pytanie dotyczące pkt. 10 w zmianie 4. W pkt. 10 czytamy: „wyrobiskiem górniczym jest przestrzeń w nieruchomości gruntowej lub w górotworze powstała w wyniku robót górniczych”. Czy wyrobiska górnicze 1000 metrów pod ziemią można zaliczyć do nieruchomości gruntowej?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#ZbigniewKaniewski">Kto odpowie na to pytanie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#KrzysztofSzamałek">Odpowiadając na to pytanie, korzystam z mojej pozycji akademickiej.</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#KrzysztofSzamałek">Pojęcie nieruchomości gruntowej jest definiowane w Kodeksie cywilnym i ewidentnie odnosi się wyłącznie do powierzchni ziemi wraz ze społeczno-gospodarczym użytkowaniem. Granica dolna nie jest określona, ale nie może nią być granica 1000 metrów, jak pan poseł powiedział. Pytanie jest zasadne. Nie może to być w ten sposób zdefiniowane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#ZbigniewKaniewski">Czy w tej sprawie jeszcze ktoś chciałby zabrać głos? Nikt się nie zgłasza.</u>
          <u xml:id="u-19.1" who="#ZbigniewKaniewski">Panie pośle, czy może pan sprecyzować swój wniosek?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#JanChojnacki">Proponuję zapis: „wyrobiskiem górniczym jest przestrzeń w górotworze powstała w wyniku robót górniczych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#AleksanderKabziński">Chciałbym zauważyć, że ten zapis jest jednoznaczny. W sytuacji nieruchomości gruntowej mówimy o odkrywce, a w przypadku górotworu o kopalni podziemnej lub otworowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#TadeuszMaćkała">Dotychczasowe brzmienie w zupełności wyczerpuje stan faktyczny. Gdybyśmy napisali, że wyrobiskiem górniczym jest tylko przestrzeń w górotworze, to - jak powiedział mój przedmówca - nie miałoby to zastosowania do kopalni odkrywkowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#ZbigniewKaniewski">Czy po tej wymianie poglądów nadal podtrzymuje pan swój wniosek? Jeżeli tak, jeszcze raz proszę o jego sformułowanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#JanChojnacki">Proponowałbym wykreślić pkt 10.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#ZbigniewKaniewski">Jakie konsekwencje są związane z wykreśleniem pkt. 10? Proszę o stanowisko rządu w tej sprawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#WojciechBradecki">Zarówno pkt 10 - dotyczący wyrobiska górniczego, jak i pkt 11 dotyczący robót górniczych, zostały dopisane w art. 6 na wniosek posłów, ponieważ te pojęcia dość często powtarzają się w dalszych przepisach ustawowych. Rząd się temu nie sprzeciwił.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#ZbigniewKaniewski">Rozumiem, że pan uważa zapis w pkt. 10 za precyzyjnie oddający sens.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#WojciechBradecki">Moim zdaniem tak. Podtrzymuję stanowisko pana Aleksandra Kabzińskiego, określił wyrobisko górnicze w przestrzeni zawartej w nieruchomości gruntowej. Dotyczy to wszelkich wyrobisk w kopalniach odkrywkowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#JanChojnacki">Może lepszy byłby zapis: „wyrobiskiem górniczym przy odkrywkowym wydobywaniu kopaliny jest przestrzeń w nieruchomości gruntowej, a w przypadku podziemnego pozyskiwania kopaliny, przestrzeń w górotworze powstała w wyniku robót górniczych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#TadeuszBachledaCuruś">Wydaje się nam, że zapis przyjęty przez podkomisję wyczerpuje zagadnienie. Propozycja pana posła jest uszczegółowieniem tego zapisu. Nie wiem, czy jest to zasadne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#ZbigniewKaniewski">Zwracam się do posła Jana Chojnackiego z pytaniem, czy podtrzymuje kolejną propozycję nowelizacji pkt. 10?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#JanChojnacki">Ponieważ większość wypowiedzi świadczy o tym, że zapis przedstawiony w sprawozdaniu podkomisji można interpretować w jedną i drugą stronę, wycofuję swój wniosek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#ZbigniewKaniewski">Dziękuję panie pośle, ułatwi to nam dalsze procedowanie.</u>
          <u xml:id="u-33.1" who="#ZbigniewKaniewski">Czy są jeszcze uwagi do zmiany nr 4?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#AleksanderKabziński">Doszliśmy do dość precyzyjnych definicji wyrobiska górniczego, robót geologicznych, terenu, a chciałbym zauważyć, że w słowniczku - bo tak rozumiem art. 6 - nie ma definicji kopaliny. Mówimy tu o prawie, dla którego kopalina jest elementem przewodnim. Moim zdaniem, warto zastanowić się nad umieszczeniem definicji kopaliny jako pierwszego elementu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#ZbigniewKaniewski">Panie ministrze, jakie jest stanowisko rządu w tej sprawie? Czy istnieje potrzeba uwzględnienia w słowniczku definicji kopaliny?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#TadeuszBachledaCuruś">Do tej pory nie odczuwaliśmy potrzeby umieszczenia tej definicji. W dyskusjach podczas prac nad projektem ustawy nie wypłynęła taka wątpliwość, a teraz pan przewodniczący Aleksander Kabziński proponuje poszerzenie słowniczka o definicję kopaliny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#ZbigniewKaniewski">Czy ktoś z posłów przejmuje ten wniosek? Nikt się nie zgłasza.</u>
          <u xml:id="u-37.1" who="#ZbigniewKaniewski">Jeszcze raz pytam, czy są uwagi do zmiany nr 4? Nie ma uwag. Stwierdzam, że zmiana nr 4 została przesądzona.</u>
          <u xml:id="u-37.2" who="#ZbigniewKaniewski">Czy są uwagi do zmiany nr 5?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#KrzysztofSzamałek">Mam pytanie do art. 11 ust. 1 i 2. W art. 11 ust. 1 stwierdza się, że: „Ustanowienie użytkowania górniczego może być poprzedzone przetargiem, jeżeli przepisy ustawy nie stanowią inaczej”. Natomiast w ust. 2 czytamy: „Z zastrzeżeniem art. 12 ust. 1, ustanowienie użytkowania górniczego obejmującego poszukiwanie, rozpoznawanie lub wydobywanie gazu ziemnego, ropy naftowej oraz jej naturalnych pochodnych, a także metanu z węgla kamiennego poprzedza się przetargiem”. Zapis w ust. 1 jest fakultatywny, a w ust. 2 obligatoryjny. Pytam, jakie są podstawy obligatoryjności zapisu w zakresie ropy naftowej i gazu ziemnego? Na pewno nie wynika to ze znaczenia kopalin. Takie wyspecyfikowanie tej grupy może spowodować w przyszłości konieczność dopełnienia lub nowelizacji prawa geologicznego, jeżeli okaże się, że jakaś inna grupa kopalin nabiera szczególnego znaczenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#HenrykJezierski">Jest to dostosowanie do dyrektywy Unii Europejskiej o węglowodorach, która stanowi, że przy użytkowaniu górniczym, na węglowodory - ropę naftową i gaz ziemny, mają być prowadzone przetargi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#AntoniTyczka">Chciałbym odnieść się do art. 12 ust. 3 w zmianie nr 5. Proponuję skreślić ten zapis. Zgodnie z przedłożeniem w sprawozdaniu podkomisji art. 12 ust. 3 stanowi, że „Uprawnienie, o którym jest mowa w ust. 1 wygasa z upływem 2 lat od dnia pisemnego zawiadomienia o przyjęciu dokumentacji przez organ administracji geologicznej”.</u>
          <u xml:id="u-40.1" who="#AntoniTyczka">Postaram się uzasadnić moją propozycję. Inwestycje górnicze wymagają wieloletniego okresu realizacji. Czas jaki upływa od rozpoznania i udokumentowania złoża do jego użytkowania jest wielokrotnie dłuższy niż proponowany okres 2 lat. Pozostawienie ust. 3 w art. 12 w podanym brzmieniu oznacza, że żadna inwestycja górnicza w Polsce, w przypadku rozpoznania kopalin podstawowych, nie będzie mogła być zrealizowana, gdyż szybciej wygaśnie prawo do ustanowienia użytkowania górniczego dla rozpoznającego i dokumentującego złoże kopaliny, niż gromadzenie dokumentów do uzyskania koncesji. Mówię to na podstawie praktyk stosowanych w odniesieniu do złoża węgla brunatnego. Między odkryciem złoża a rozpoczęciem inwestycji potrzebny jest dłuższy czas. W związku z tym - powtarzam - proponuję skreślić ust. 3 w art. 12.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#KingaWojtczak">Strona rządowa nie może zgodzić się z tą propozycją, oznaczałoby to bowiem, że pierwszeństwo w przypadku udokumentowania złoża trwałoby wiecznie. Organ koncesyjny nigdy nie mógłby zorganizować przetargu, udzielić koncesji i zawrzeć umowy o użytkowanie górnicze. Okres 2 lat - wynika to z doświadczeń organów koncesyjnych - jest wystarczająco długi, żeby po akceptacji dokumentacji złożyć wniosek o koncesję, przeprowadzić procedurę i uzyskać koncesję.</u>
          <u xml:id="u-41.1" who="#KingaWojtczak">Projekt rządowy przewidywał 1 rok. Okres ten został zmieniony na 2 lata w trakcie prac podkomisji. Uważamy, że jest to wystarczająco długi okres na zabezpieczenie przedsiębiorcy i skorzystanie przed innymi z pierwszeństwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#AntoniTyczka">Uważamy, że 2 lata są zbyt krótkim okresem, żeby poczynić odpowiednie starania, by powstały inwestycje. Nie ukrywam, że opieram się na opinii producentów węgla brunatnego. Są to ludzie doświadczeni, dokładnie znają rzemiosło i z całym przekonaniem twierdzą, że okres 2 lat jest stanowczo zbyt krótki. Nie znam dokładnie tej materii, ale z uzyskanych sugestii wynika, że powinien to być okres minimum 5 lat.</u>
          <u xml:id="u-42.1" who="#AntoniTyczka">Podtrzymuję wniosek o skreślenie ust. 3 w art. 12. Jeśli ustęp ten nie zostanie skreślony, przedstawię inną propozycję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#JerzyMadej">Przecież w art. 12 nie mówi się o uzyskaniu koncesji czy rozpoczęciu wydobycia, tylko o ustanowieniu użytkowania górniczego. Zatem 2 lata są wystarczającym okresem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#MałgorzataTessarowicz">Wniosek zgłoszony przez pana posła jest o tyle nie zrozumiały, że na wydobywanie węgla brunatnego, które wykonuje się przecież metodą odkrywkową, w ogóle nie są potrzebne umowy użytkowania górniczego. Umowy o użytkowanie górnicze nie są zawierane z przedsiębiorcami wydobywającymi kopaliny metodą odkrywkową. Jeżeli sugestie te pochodzą od przedsiębiorców górnictwa węgla brunatnego, nie jest to zrozumiałe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#AntoniTyczka">Zwracam się z zapytaniem do przedstawiciela Ministerstwa Gospodarki z pytaniem, czy zapis w ust. 3 w ogóle nie dotyczy kopalń węgla brunatnego? Proszę o odpowiedź tak lub nie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#MałgorzataTessarowicz">Minister gospodarki nie jest organem właściwym w sprawach dotyczących użytkowania górniczego. Jest nim minister środowiska. Z całą stanowczością twierdzę, że na wydobywanie węgla brunatnego nie jest potrzebne zawieranie umów o użytkowanie górnicze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#AntoniTyczka">Przyjmuję tę informację jako wiążącą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#ZbigniewKaniewski">Rozumiem, że pan poseł wycofuje swój wniosek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#AntoniTyczka">W związku z taką interpretacją, tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#ZbigniewKaniewski">Czy są inne uwagi do zmiany nr 5?</u>
          <u xml:id="u-50.1" who="#ZbigniewKaniewski">Nie ma uwag. Zatem zmianę nr 5 przyjmujemy w brzmieniu przedłożonym w sprawozdaniu podkomisji.</u>
          <u xml:id="u-50.2" who="#ZbigniewKaniewski">Czy są uwagi do zmiany nr 6? Nikt się nie zgłasza. Stwierdzam, że zmiana nr 6 została przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-50.3" who="#ZbigniewKaniewski">Czy są uwagi do zmiany nr 7? Nikt się nie zgłasza. Zmiana nr 7 została przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-50.4" who="#ZbigniewKaniewski">Czy są uwagi do zmiany nr 8?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#KrzysztofSzamałek">Chciałbym zadać pytanie, czy w związku ze zmianą nr 8, w której jest mowa o organie koncesyjnym, jakim jest starosta i o warunkach udzielania koncesji - że obszar zamierzonej działalności nie przekroczy 2 ha - czy strona rządowa nie obawia się, że będzie następował sygnalizowany już proces, że nawet, jeśli złoże jest większe, to jego potencjalni eksploatatorzy wystąpią o koncesję na obszar do 2 ha - żeby uzyskać koncesję od starosty - a po wyeksploatowaniu złoża na powierzchni 2 ha wystąpią z następnym wnioskiem i będą tak robić, aż do wyeksploatowania całego złoża? Czy nie zachodzi podejrzenie, że w ten sposób złoża o większym znaczeniu, które mogłyby znaleźć się w jurysdykcji wojewody, zostaną mniej szczegółowo rozpoznane w procesie koncesyjnym?</u>
          <u xml:id="u-51.1" who="#KrzysztofSzamałek">Moje pytanie zmierza do tego, czy nie lepiej byłoby zapisać, że jeżeli obszar zamierzonej działalności nie przekroczy 2 ha, a następuje ponowienie wniosku koncesyjnego o tę samą jednostkę geologiczną, to proces koncesyjny powinien przejmować wojewoda?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#KingaWojtczak">Strona rządowa nie podziela tej obawy, ponieważ w projekcie rządowym przewidzieliśmy, że starosta będzie się zwracał do wojewody o uzgodnienie wniosku. Ten instrument - przewidziany w art. 16 ust. 3 pkt 6 - zapobiegnie sytuacji, o której mówił pan dyrektor. W przypadku dużego złoża wojewoda odmówi uzgodnienia, które jest wiążące. Wówczas starosta nie będzie mógł udzielić koncesji na bardzo mały obszar w środku wielkiego złoża.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#ZbigniewKaniewski">Myślę, że sprawa jest czytelna. Czy są inne uwagi do zmiany nr 8?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#WojciechBradecki">Tytułem uzupełnienia dodam, w odniesieniu do art. 16 ust. 3, że starosta będzie uzgadniał wniosek nie tylko z wojewodą, ale i z właściwym organem nadzoru górniczego, co jest bardzo ważne np. w przypadku prowadzenia działalności bez użycia materiałów wybuchowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#ZbigniewKaniewski">Rozumiem, że nie ma więcej uwag do zmiany nr 8, którą możemy uznać za przyjętą w brzmieniu z przedłożenia podkomisji.</u>
          <u xml:id="u-55.1" who="#ZbigniewKaniewski">Czy są uwagi do zmiany nr 9?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#JerzyDobosz">W zmianie nr 9 lit. c) w proponowanym ust. 2 do art. 18 czytamy: „Do wniosku o udzielenie koncesji należy dołączyć ocenę oddziaływania na środowisko sporządzoną przez biegłego posiadającego kwalifikacje określone w przepisach o ochronie i kształtowaniu środowiska”. Zaznaczam, że nie ma biegłych o takich kwalifikacjach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#BogumiłBorowski">Podtrzymuję ten wniosek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#KingaWojtczak">Trudno dyskutować o tym przepisie w chwili, gdy wyprzedziła nas ustawa, która przeszła już cały proces legislacyjny w Sejmie, czyli ustawa z 9 listopada br. o dostępie do informacji o środowisku, jego ochronie i ocenach oddziaływania na środowisko. Tamta ustawa nie przewiduje już sporządzania ocen ani biegłych, a organ prowadzi jedynie procedurę w zakresie oceny oddziaływania na środowisko. W czasie, kiedy był przygotowywany projekt i trwały prace w podkomisji, było to spójne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#JerzyMadej">Chciałbym zauważyć, że ustawa o ocenach oddziaływania na środowisko jeszcze nie działa, a my rozpatrując ustawę musimy brać pod uwagę stan na dzień dzisiejszy. Jeżeli ustawa przejdzie do drugiego czytania, poprawka będzie konieczna. Natomiast dziś obowiązuje stara ustawa. Zaproponowana poprawka będzie zasadna, kiedy nowa ustawa wejdzie w życie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#ZbigniewKaniewski">Zgodnie z opinią Biura Legislacyjnego Kancelarii Sejmu zawsze procedujemy w ten sposób, że jeśli ustawa nie jest przyjęta, to bazujemy na aktualnie obowiązującym prawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#KingaWojtczak">Ustawa została uchwalona 9 listopada br.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#JózefKorpak">Ponieważ jesteśmy przed drugim czytaniem, proponuję do art. 18 ust. 2 po wyrazach: „Do wniosku o udzielenie koncesji należy dołączyć ocenę oddziaływania na środowisko sporządzoną” dopisać „na podstawie ustawy” i tu podać nazwę ustawy już podpisanej przez prezydenta.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#ZbigniewKaniewski">Proszę o opinię przedstawicieli Biura Legislacyjnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Zgadzamy się z tą propozycją.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#MałgorzataTessarowicz">Nie jest to możliwe. W obowiązującym stanie prawnym ocena oddziaływania na środowisko jest rodzajem dokumentacji. Natomiast w świetle nowej ustawy będzie to procedura, którą prowadzi organ. Nie można zatem przyjąć brzmienia przepisu, jakie zaproponował pan poseł. Nieodzowne jest w tym momencie albo wkrótce zrezygnowanie z nowelizacji dotyczącej ust. 2 i 3.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#ZbigniewKaniewski">Poseł sprawozdawca twierdzi, że powinniśmy zostawić te propozycje, tak jak zostały przygotowane przez podkomisję, a wówczas, kiedy ustawa wejdzie w życie powinna nastąpić nowelizacja.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#JerzyMadej">Panie przewodniczący, trochę zaskoczyło mnie stanowisko przedstawicielki Biura Legislacyjnego. Jak możemy powołać się na ustawę, która nie obowiązuje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Ustawa będzie obowiązywała od 1 stycznia 2001 r. Ta procedura legislacyjna została zakończona. Jeżeli nie spróbujemy teraz tego w jakiś sposób uzgodnić, to nasza ustawa - zmiana ustawy Prawo geologiczne i górnicze - będzie od pierwszego dnia wadliwa.</u>
          <u xml:id="u-68.1" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Zgodnie z wykładnią Biura Legislacyjnego następuje uzgodnienie tylko z przepisami opublikowanymi, ale jeżeli ustawa została uchwalona 9 listopada br., to najprawdopodobniej już została opublikowana i istnieje w systemie prawa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#ZbigniewKaniewski">Jeżeli została opublikowana nie ma o czym dyskutować. Wobec tego dostosowujemy tę ustawę do tej, która już została przyjęta.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-70">
          <u xml:id="u-70.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Nie znam bliżej tej ustawy, ale jeżeli są to procedury, to aktualne brzmienie ust. 2 i 3 w zmianie nr 9 nie jest adekwatne. Nawet ta drobna korekta - o której powiedziałam, że ją akceptujemy - nie jest wystarczająca. Możemy to poprawić głębiej, skreślić albo zostawić w obecnym brzmieniu. Proponowana poprawka nie wystarczy, jeżeli są to procedury, a nie zwykłe oceny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-71">
          <u xml:id="u-71.0" who="#ZbigniewKaniewski">Wiemy, że dziś nie kończymy pracy nad projektem tej ustawy. W związku z tym, jeżeli są wątpliwości, wrócimy do rozpatrywania tej zmiany, kiedy dokonana zostanie zmiana sprecyzowana zgodnie z tamtą ustawą - strona rządowa wspólnie z posłem Jerzym Madejem przygotowaliby właściwą propozycję zapisów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-72">
          <u xml:id="u-72.0" who="#KingaWojtczak">Korekta tego sprawozdania nie wymaga długiego przygotowania. Taką propozycję możemy przedstawić w tej chwili. W celu dostosowania do ustawy o dostępie do informacji wystarczające jest skreślenie w art. 18 ust. 2 i 3, co pociąga za sobą zmianę numeracji pozostałych ustępów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-73">
          <u xml:id="u-73.0" who="#JerzyMadej">Nie wiem, czy wystarczy skreślenie tych dwóch ustępów. Akurat teraz nie pamiętam, czy w ustawie o dostępie do informacji jest napisane, że do udzielenia koncesji musi być przeprowadzona ocena oddziaływania na środowisko.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-74">
          <u xml:id="u-74.0" who="#JanChojnacki">W związku z tym mam pytanie. Załóżmy, że wystąpię o przyznanie koncesji. Pod koniec stycznia uchwalimy ustawę w takim brzmieniu, a kolejna ustawa ma inne brzmienie. Czy w ten sposób nie zahamuje się procesu udzielania koncesji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-75">
          <u xml:id="u-75.0" who="#KingaWojtczak">Zgodnie z ustawą o dostępie do informacji, do spraw wszczętych przed 1 stycznia stosuje się przepisy dotychczasowe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-76">
          <u xml:id="u-76.0" who="#JanChojnacki">Nie mówiłem o terminie przed 1 stycznia tylko pod koniec stycznia. Co wtedy? Czy trzeba będzie czekać, czy będzie można udzielać koncesji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-77">
          <u xml:id="u-77.0" who="#JerzyMadej">Chciałbym zauważyć, że po 1 stycznia ciągle będzie obowiązywało stare prawo geologiczne i górnicze, a przecież to ono stanowi, jak otrzymuje się koncesję. Od 1 stycznia wejdzie w życie ustawa o ocenach oddziaływania na środowisko, ale nie wejdzie jeszcze nowelizacja ustawy Prawo geologiczne i górnicze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-78">
          <u xml:id="u-78.0" who="#CzesławSobierajski">Proszę o kończącą odpowiedź ze strony rządu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-79">
          <u xml:id="u-79.0" who="#KingaWojtczak">W zmianie nr 9 lit. c) zamiast „dodaje się ust. 2–5 w brzmieniu:” powinno być „dodaje się ust. 2 i 3 w brzmieniu:”.</u>
          <u xml:id="u-79.1" who="#KingaWojtczak">Poprawka polega na skreśleniu ust. 2 i 3 ze sprawozdania podkomisji, a ust. 4 i 5 nadać odpowiednio oznaczenie 2 i 3.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-80">
          <u xml:id="u-80.0" who="#CzesławSobierajski">Ostatecznie skreślilibyśmy ust. 2 i 3, a oznaczenie ust. 4 i 5 zmienilibyśmy odpowiednio na 2 i 3. Rozumiem, że wówczas będzie to zapis spójny i kompatybilny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-81">
          <u xml:id="u-81.0" who="#KingaWojtczak">Tak, tym bardziej że ustawa o dostępie do informacji już poczyniła zmiany w ustawie Prawo geologiczne i górnicze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-82">
          <u xml:id="u-82.0" who="#CzesławSobierajski">Czy ktoś chciałby jeszcze zabrać głos w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-83">
          <u xml:id="u-83.0" who="#JózefKorpak">Prosiłbym, żeby nam powiedzieć, jakie wymogi w odniesieniu do ochrony środowiska będzie musiał spełnić ubiegający się o koncesję. Ponieważ proponujemy skreślenie zapisu dotyczącego ocen oddziaływania na środowisko rozumiem, że nowa ustawa wprowadza jednak jakieś wymogi. Proszę powiedzieć nam, jakie to są wymogi, żebyśmy byli świadomi tego, co robimy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-84">
          <u xml:id="u-84.0" who="#KingaWojtczak">Wnioskodawca musi spełnić wymogi określone w Prawie geologicznym i górniczym. Jednakże w zakresie ocen oddziaływania na środowisko będzie spełniał wymogi i będzie poddany procedurze przewidzianej przez ustawę o dostępie do ustawy uchwalonej 9 listopada.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-85">
          <u xml:id="u-85.0" who="#CzesławSobierajski">Rozumiem więc, że tu nie musimy powoływać się na tę ustawę ani do niej odnosić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-86">
          <u xml:id="u-86.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">W ustawie o ocenach oddziaływania na środowisko jest powiedziane, że postępowanie w sprawie oceny oddziaływania na środowisko jest konieczne w przypadku koncesji wydawanych na podstawie przepisów Prawo geologiczne i górnicze.</u>
          <u xml:id="u-86.1" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Samo skreślenie tych dwóch ustępów wydaje mi się uproszczeniem, bowiem to, co mamy w ustawie Prawo geologiczne i górnicze, staje się niekompletne - jest nie wymieniona pewna liczba wymogów wynikających z drugiej ustawy, które warunkują otrzymanie koncesji.</u>
          <u xml:id="u-86.2" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Wydaje mi się, że ust. 2 należy przeformułować, ale w tej chwili nie powiem jak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-87">
          <u xml:id="u-87.0" who="#CzesławSobierajski">Jest to problem, bo ustawa powinna być na tyle czytelna, żeby przedsiębiorca biorąc ją do ręki wiedział, jak się w niej poruszać i nie szukać przepisów w innych ustawach. Nawet powielenie podobnych albo takich samych rozwiązań jak w innej ustawie, nie szkodzi sprawie, bo przepisy są skupione w jednym miejscu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-88">
          <u xml:id="u-88.0" who="#JerzyMadej">Dlatego proponuję, żeby w tej chwili zostawić te dwa ustępy, tym bardziej że w ust. 3 jest napisane, że organ koncesyjny może zwolnić wnioskodawcę z obowiązku przedłożenia oceny.</u>
          <u xml:id="u-88.1" who="#JerzyMadej">Zostawmy te dwa ustępy. Zaznaczmy, że nie są one przyjęte i później dopasujemy je do ustawy, która wejdzie w życie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-89">
          <u xml:id="u-89.0" who="#CzesławSobierajski">Przychylam się do wniosku posła Jerzego Madeja. Jest to problem na tyle istotny, że chyba nie będziemy go rozstrzygać dzisiaj, kiedy nie dysponujemy dokładną wiedzą w tej sprawie.</u>
          <u xml:id="u-89.1" who="#CzesławSobierajski">Proponuję, żeby ust. 2 i 3 pozostawić nie rozstrzygnięte i nie skreślone... Jednak musimy dziś przyjąć projekt ustawy do drugiego czytania. Załóżmy, że w tym momencie procedowania rozstrzygnęlibyśmy tylko o ust. 4 i 5, a następnie o reszcie projektu. Czy byłyby uwagi do takiej propozycji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-90">
          <u xml:id="u-90.0" who="#AleksanderLipiński">1 stycznia 2001 r. wchodzi w życie ustawa o ocenach oddziaływania na środowisko i dostępie do informacji, która zmienia prawo geologiczne i górnicze. Nawet, jeżeli dziś przyjmiemy ten projekt, to nowela prawa geologicznego i górniczego nie wejdzie w życie przed lipcem 2001 r. Natomiast istotna zmiana procedury koncesyjnej w zakresie prawa geologicznego i górniczego obowiązująca od 1 stycznia 2001 r. polega na tym, że postępowanie koncesyjne podlega procedurze ocen oddziaływania na środowisko. Jest to zupełnie nowa jakość w naszym systemie prawa, jest tylko pozorna zbieżność terminologiczna. W obu przypadkach jest mowa o ocenie oddziaływania na środowisko, ale zawartość każdego z tych pojęć jest zupełnie inna. Dziś ocena oddziaływania na środowisko jest rodzajem opinii biegłego z odpowiedniej listy. Natomiast w ustawie z 9 listopada 2000 r. ocena oddziaływania na środowisko jest rodzajem postępowania. Dlatego nawet, jeśli prowadzimy odniesienie do tej ustawy, nic nam to nie wyjaśni, bowiem procedura, która wynika z nowej ustawy o dostępie do informacji - przepraszam, że to powiem - jest taka, że jeśli ktoś złoży wniosek po 1 stycznia 2001 r., to na pewno nie dostanie koncesji przed Bożym Narodzeniem. Jest to bowiem procedura z udziałem społeczeństwa, jest obowiązek ogłoszenia, oczekiwanie na składanie wniosków, uwag i propozycji, do których musi ustosunkować się organ koncesyjny i niezależnie od tego przeprowadzić procedurę ocen oddziaływania na środowisko.</u>
          <u xml:id="u-90.1" who="#AleksanderLipiński">Niestety, szczegóły tej procedury nie są jeszcze dziś znane, ze względu na brak przepisów wykonawczych. Być może ukażą się one w styczniu - lutym, co de facto zablokuje postępowanie koncesyjne, ale nie z przyczyn wynikających z prawa geologicznego i górniczego. Przyczyny są prozaiczne, jeżeli ustawa wchodzi w życie 1 stycznia i radykalnie zmienia całą rzeczywistość proceduralną, a do tego czasu mamy zaledwie 2 tygodnie. W związku z tym proponuję skreślić ust. 2 i 3 w obecnym brzmieniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-91">
          <u xml:id="u-91.0" who="#JózefGórny">Popieram ten wniosek. Nie możemy pracować w ten sposób, że częściowo zmiany przyjmujemy, a częściowo nie przyjmujemy. Jesteśmy na etapie rozpatrywania sprawozdania podkomisji i zgodnie z propozycją strony rządowej powinniśmy przyjąć zmianę nr 9 ze skreśleniem tych dwóch ustępów. W razie potrzeby można zgłosić poprawkę w drugim czytaniu. Posuwajmy się do przodu. Przejmuję ten wniosek i proponuję go przegłosować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-92">
          <u xml:id="u-92.0" who="#CzesławSobierajski">Co prawda stanowiska rządu zmieniały się w trakcie dyskusji, jednak poseł Józef Górny zgłosił wniosek o skreślenie ust. 2 i 3. Czy ktoś jest przeciwny tej propozycji? Tak. Wobec tego przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-92.1" who="#CzesławSobierajski">Kto jest za skreśleniem ust. 2 i 3 w zmianie nr 9 lit. c) w przedłożeniu podkomisji?</u>
          <u xml:id="u-92.2" who="#CzesławSobierajski">Stwierdzam, że Komisja 10 głosami, przy 3 przeciwnych i braku głosów wstrzymujących się, przyjęła wniosek o skreślenie ust. 2 i 3.</u>
          <u xml:id="u-92.3" who="#CzesławSobierajski">W związku z tym lit. c) w zmianie nr 9 brzmiałaby: „dodaje się ust. 2 i 3 w brzmieniu:”. Tak więc art. 18 składałby się z trzech ustępów.</u>
          <u xml:id="u-92.4" who="#CzesławSobierajski">Czy są inne uwagi do zmiany nr 9? Nie ma uwag. Stwierdzam, że Komisja przyjęła zmianę nr 9.</u>
          <u xml:id="u-92.5" who="#CzesławSobierajski">Czy są uwagi do zmiany nr 10? Nie ma uwag. Przyjęliśmy zmianę nr 10.</u>
          <u xml:id="u-92.6" who="#CzesławSobierajski">Czy są uwagi do zmiany nr 11 dotyczącej art. 20?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-93">
          <u xml:id="u-93.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Jeżeli skreśliliśmy ust. 2 i 3 w zmianie nr 9 lit. c), to w zmianie nr 11 lit. c) dotyczącej ust. 4 skreślamy powołanie na art. 18 ust. 2.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-94">
          <u xml:id="u-94.0" who="#JanChojnacki">Mam uwagę do zmiany nr 11 lit. b) w art. 20 ust. 2. W ust. 2 proponuję dopisać pkt 4 w brzmieniu: „pkt 3 nie dotyczy wnioskodawców występujących o koncesję na wydobycie węgla brunatnego i siarki”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-95">
          <u xml:id="u-95.0" who="#JózefKorpak">Czy poseł wnioskodawca może wyjaśnić nam, dlaczego składa taką propozycję?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-96">
          <u xml:id="u-96.0" who="#CzesławSobierajski">Poseł wnioskodawca powinien uzasadnić wniosek, aczkolwiek nie musi tego robić.</u>
          <u xml:id="u-96.1" who="#CzesławSobierajski">Proszę o stanowisko strony rządowej w tej sprawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-97">
          <u xml:id="u-97.0" who="#KingaWojtczak">Przepis zawarty w zmianie nr 11 w art. 20 ust. 2 pkt 3 dotyczy wydobywania kopalin metodą odkrywkową. Z uwagi na to, że obecnie wielu koncesjobiorców posiada koncesję na cudzym gruncie i w trakcie prowadzenia działalności nie jest w stanie tego gruntu ani kupić, ani wydzierżawić, czyni to koncesję bezprzedmiotową. Jednocześnie właściciel gruntu nie może otrzymać koncesji w obszarze już udzielonej koncesji. W związku z tym w projekcie ustawy został zawarty przepis o wymogu przedstawienia dowodu istnienia prawa do danej nieruchomości.</u>
          <u xml:id="u-97.1" who="#KingaWojtczak">Strona rządowa zdaje sobie sprawę z tego, że w przypadku wydobywania węgla brunatnego może to być dużym problemem dla przyszłego przedsiębiorcy. Jednak czy zasadny jest wniosek, żeby wyłączać z tego niektóre kopaliny? Należy się nad tym zastanowić. Na pewno ten wniosek nie może dotyczyć siarki, ponieważ w Polsce nie wydobywa się już siarki metodą odkrywkową, a ten przepis dotyczy tylko kopalin wydobywanych metodą odkrywkową.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-98">
          <u xml:id="u-98.0" who="#JerzyMadej">Sprawa jest bardziej poważna niż się nam wydaje. Dyskutowaliśmy na ten temat w trakcie prac podkomisji i przyznam, że przeszliśmy nad tym do porządku dziennego, przyjmując zapis w art. 20 ust. 2 pkt 3 dotyczący przedstawienia dowodu istnienia prawa przysługującego do nieruchomości lub dowodu przyrzeczenia jego ustanowienia.</u>
          <u xml:id="u-98.1" who="#JerzyMadej">Jestem po rozmowach z przedstawicielami odkrywkowych kopalni węgla brunatnego, którzy przedstawili rzeczowe argumentu. Uzyskanie prawa własności do całego obszaru jest kwestią kilku lat. Trzeba ten teren wykupić, a jeśli jest to obszar kilkuset hektarów, to nie jest to sprawa wykupu jednego czy kilku gospodarstw. Ponadto, jeżeli kopalnia wykupuje teren, zanim zacznie wydobycie, płaci od tego podatek, a nie może go eksploatować, bo żeby wystąpić o koncesję musi uzyskać prawo własności do całego terenu. Nie widzę rozwiązania problemu w sytuacji, jeżeli dotyczy to kilkudziesięciu, a w skrajnym przypadku kilkuset gospodarstw o powierzchni kilku hektarów. Zatem sprawa nie jest tak prosta, jak ją przedstawiła pani dyrektor Kinga Wojtczak. Prawdę mówiąc, ja sam zastanawiam się, jak to rozwiązać. Nie ma wątpliwości w przypadku małych obiektów - do kilkudziesięciu hektarów, ale tam, gdzie w grę wchodzą setki hektarów, jest to poważny problem - tą metodą można zablokować uzyskanie koncesji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-99">
          <u xml:id="u-99.0" who="#CzesławSobierajski">Przytoczę informację z uzasadnienia, która chyba nie wszyscy państwo mają, że wiek kopalni wynosi 60 lat, a 45 lat trwa zdobywanie gruntu pod eksploatację.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-100">
          <u xml:id="u-100.0" who="#TadeuszMaćkała">Wydaje mi się, że można skreślić ten punkt, gdyż jest on sprzeczny z istotą ustanowienia kopalin własnością Skarbu Państwa. Jeżeli ktoś ma koncesję, to tym samym uzyskuje prawo wejścia na grunt. Nie możemy wykluczyć sytuacji - nie tylko w przypadku eksploatacji odkrywkowej - że z geologicznego punktu widzenia należy dokonać wejścia na grunt w danym miejscu, a właściciel uprze się, że nie sprzeda gruntu, zażąda irracjonalnej ceny. Może dojść do sytuacji, że w przypadku wykupienia prawa za astronomiczną sumę, eksploatacja kopalni nie będzie opłacalna. Przekreśla to więc instytucję kopaliny jako własności Skarbu Państwa. Uważam więc, że ten punkt można skreślić, bowiem prawo eksploatacji kopalin jest niezależne od prawa własności gruntu. Skoro ograniczyliśmy prawo własności nieruchomości w ten sposób, że właściciel nieruchomości nie jest właścicielem kopaliny - jest nim Skarb Państwa - tym samym przysługujące prawo do nieruchomości nie może warunkować udzielenia koncesji. Wnoszę o skreślenie pkt. 3.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-101">
          <u xml:id="u-101.0" who="#AntoniTyczka">Zgłaszałem się już dość dawno i chciałem wypowiedzieć się w tonie moich przedmówców. Propozycja skreślenia pkt. 3 w ust. 2 art. 20 jest jak najbardziej racjonalna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-102">
          <u xml:id="u-102.0" who="#CzesławSobierajski">Myślę, że tym razem pytanie do przedstawiciela Ministerstwa Gospodarki byłoby zasadne, gdyż do przedłożenia Radzie Ministrów założeń polityki energetycznej państwa jest zobowiązany minister gospodarki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-103">
          <u xml:id="u-103.0" who="#AleksanderKabziński">W trakcie dyskusji padło nieprawdziwe stwierdzenie. W sytuacji górnictwa odkrywkowego kopalina przynależy do nieruchomości gruntowej. W świetle ekspertyz kopalina jest własnością tego, do kogo należy grunt. Jeżeli tak, jest to podział na wiele działek o różnych rozmiarach. W górnictwie odkrywkowym nikt nie kupuje gruntu tylko kopaliny. Nieważna jest wartość gruntu tylko kopaliny. W związku z tym zaznaczam, że wielu małych i średnich przedsiębiorców stoi przed ogromnym problemem finansowym. Proszę więc pamiętać, że w przypadku górnictwa odkrywkowego mamy do czynienia z nieruchomością gruntową, przez co należy rozumieć własność kopaliny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-104">
          <u xml:id="u-104.0" who="#CzesławSobierajski">Stoimy przed problemem zasadniczym, fundamentalnym, który trudno rozstrzygnąć. Właścicielem kopalin jest państwo, ale do jakiej głębokości obowiązuje prawo własności gruntu. Gdy np. ktoś buduje wieżowiec i chce, żeby fundament sięgał głębokości tysiąca metrów, można przypuszczać, że nie chodzi o fundament tylko o coś innego. W prawie polskim jest zdefiniowane, że kopalina nie jest własnością tego, do kogo należy grunt.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-105">
          <u xml:id="u-105.0" who="#JózefKorpak">Wnioskodawca zaproponował skreślenie w zmianie nr 11 pkt. 3 w art. 20 ust. 2. W związku z tym mam pytanie. Załóżmy, że jestem właścicielem nieruchomości gruntowej gdzie znajduje się kopalina, którą należy wydobyć metodą odkrywkową. Ministerstwo wyda koncesję, a ja nie wpuszczę nikogo, nawet z koncesją, na teren mojej nieruchomości, bo takie prawo gwarantuje mi konstytucja. Jak państwo zamierzacie wejść na moją nieruchomość na podstawie Prawa geologicznego i górniczego? Według konstytucji prawo własności jest święte i dlatego skreślenie pkt. 3 nic nie zmieni.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-106">
          <u xml:id="u-106.0" who="#MałgorzataTessarowicz">Wypada się w całej rozciągłości zgodzić z posłem Józefem Korpakiem. Naszą intencją było to, żeby wydawane koncesje nie były bezprzedmiotowe. Ten, kto chce na podstawie koncesji wydobywać kopalinę metodą odkrywkową, legitymuje się albo tytułem prawnym do gruntu, albo dowodem przyrzeczenia i nie musi od razu wchodzić w prawo własności lub inne prawo.</u>
          <u xml:id="u-106.1" who="#MałgorzataTessarowicz">Natomiast analizując sytuację dotyczącą węgla brunatnego można byłoby rozważyć, czy na zasadzie wyjątku nie napisać na końcu pkt. 3 „z wyjątkiem wydobywania węgla brunatnego”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-107">
          <u xml:id="u-107.0" who="#CzesławSobierajski">Właśnie o tym mówimy. Jest to główny surowiec energetyczny w Polsce i zapewne jeszcze długo będzie. Sugestia przedstawicielki Ministerstwa Środowiska wychodziłaby naprzeciw temu, o czym dyskutujemy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-108">
          <u xml:id="u-108.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Proponowałabym po ust. 2 dodać nowy ust. 2a w brzmieniu: „Warunku określonego w ust. 2 pkt 3 nie stosuje się do wniosku o udzielenie koncesji na wydobywanie węgla brunatnego”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-109">
          <u xml:id="u-109.0" who="#AleksanderLipiński">Z tym że nie jest to żaden warunek. To, czym jest warunek, jest określone w Kodeksie cywilnym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-110">
          <u xml:id="u-110.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">W takim razie niech ust. 2a brzmi: „Wymogu określonego w ust. 2 pkt 3 nie stosuje się...” lub „Wymóg określony w ust. 2 pkt 3 nie ma zastosowania do...”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-111">
          <u xml:id="u-111.0" who="#CzesławSobierajski">Wydaje się, że ta propozycja wychodzi naprzeciw naszym wątpliwościom. Proszę o dokładne przytoczenie treści tej poprawki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-112">
          <u xml:id="u-112.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Czytam: „Wymogu określonego w ust. 2 pkt 3 nie stosuje się do wniosku o udzielenie koncesji na wydobywanie węgla brunatnego”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-113">
          <u xml:id="u-113.0" who="#CzesławSobierajski">Czy są uwagi do tej propozycji? Wobec braku uwag stwierdzam, że Komisje przyjęły poprawką polegającą na dodaniu ust. 2a.</u>
          <u xml:id="u-113.1" who="#CzesławSobierajski">Czy są inne uwagi do zmiany nr 11? Nie ma uwag. Stwierdzam, że Komisje przyjęły zmianę nr 11.</u>
          <u xml:id="u-113.2" who="#CzesławSobierajski">Przystępujemy do rozpatrzenia zmiany nr 12 w art. 21. Czy są uwagi do tej zmiany?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-114">
          <u xml:id="u-114.0" who="#JerzyDobosz">Z tych samych powodów, co poprzednio, proponuję skreślić zmianę nr 12. Treść tej zmiany jest zawarta w ustawie o ocenach oddziaływania na środowisko. Według mnie ta zmiana jest niepotrzebna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-115">
          <u xml:id="u-115.0" who="#KingaWojtczak">Strona rządowa nie może zgodzić się z takim wnioskiem, ponieważ działalność w zakresie bezzbiornikowego magazynowania i składowania odpadów w górotworze, w podziemnych wyrobiskach górniczych, reguluje właśnie rozpatrywana ustawa - Prawo geologiczne i górnicze, a nie żadna inna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-116">
          <u xml:id="u-116.0" who="#CzesławSobierajski">Czy są jeszcze uwagi w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-117">
          <u xml:id="u-117.0" who="#BogumiłBorowski">W ustawie o ochronie środowiska w art. 46 jest poruszona kwestia postępowania w sprawie oceny oddziaływania na środowisko planowanych przedsięwzięć. Tam wyraźnie mówi się o koncesji na poszukiwanie, rozpoznawanie złóż kopalin, na wydobywanie kopalin ze złóż, na bezzbiornikowe magazynowanie substancji w górotworze oraz składowanie odpadów w podziemnych wyrobiskach górniczych, na poszukiwanie i wydobywanie surowców mineralnych. Proponuję, żeby była zgodność między ustawami. To strona rządowa w przedłożeniu powinna osiągnąć zgodność między ustawą o ochronie środowiska, na którą się powołałem, ustawą o informacji i dziś rozpatrywaną ustawą Prawo geologiczne i górnicze. Nasz ekspert słusznie sygnalizuje, że treść dotycząca bezzbiornikowego magazynowania substancji powinna być ujednolicona, o czym mówiłem w pierwszym czytaniu tej ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-118">
          <u xml:id="u-118.0" who="#TadeuszMaćkała">Prawo geologiczne i górnicze jest prawem szczególnym i ma pierwszeństwo przed innymi. Przywołanie ustawy o ochronie środowiska nie ma tu zastosowania. Może ono być stosowane w przypadku interpretacji danego przepisu, ale pierwszeństwo zawsze będzie mieć Prawo geologiczne i górnicze, co jest określone w art. 1 i 2. Powtarzam, że to przywołanie z wielu względów legislacyjnych nie jest właściwe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-119">
          <u xml:id="u-119.0" who="#CzesławSobierajski">To pierwszeństwo zapewne jest problematyczne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-120">
          <u xml:id="u-120.0" who="#KingaWojtczak">Wyjaśniam, że zakres i warunki prowadzenia działalności w odniesieniu do wydobywania, bezzbiornikowego magazynowania i poszukiwania reguluje ustawa Prawo geologiczne i górnicze. Przywoływany przez pana posła przepis z ustawy o ochronie środowiska, czy dostępie do informacji, określa jedynie, że wydanie decyzji, czyli koncesji na działalność regulowaną naszą ustawą, wymaga procedury w sprawie oceny oddziaływania na środowisko. Panie pośle, my tę zgodność uzyskaliśmy przed chwilą skreślając w art. 18 ust. 2 i 3.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-121">
          <u xml:id="u-121.0" who="#CzesławSobierajski">Zatem w tamtych ustawach chodzi o procedury, a tu o zupełnie inną materię.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-122">
          <u xml:id="u-122.0" who="#JerzyMadej">Słuchając tej dyskusji zastanawiam się, czy na końcu rozdziału, w którym jest mowa o koncesji, nie dodać artykułu określającego, że w sprawach dotyczących ocen oddziaływania na środowisko obowiązują przepisy tej ustawy. Wtedy odesłanie będzie we wszystkich przypadkach. Ocena oddziaływania na środowisko ma być przedstawiona bez względu na to, na co jest koncesja, zgodnie z wymaganiami ustawy o dostępie do informacji i ocenach oddziaływania na środowisko. Czy tak nie należałoby zrobić? Proszę o odpowiedź na moje pytanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-123">
          <u xml:id="u-123.0" who="#MałgorzataTessarowicz">Nie wydaje się to potrzebne dlatego, że tamta ustawa i tak ma moc powszechnie obowiązującą. Taki przepis, gdybyśmy go zbudowali i włożyli do naszej ustawy, należałoby uznać za niekonieczny, a takich przepisów nie zamieszczamy w ustawach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-124">
          <u xml:id="u-124.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Chciałabym zaprezentować odmienną opinię. Jeśli byłoby tu zaznaczone, że do koncesji mają zastosowanie wymogi określone w tamtej ustawie, byłaby kompletność informacji o prawie geologicznym i górniczym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-125">
          <u xml:id="u-125.0" who="#CzesławSobierajski">Czy ktoś z posłów chciałby podtrzymać propozycję tej poprawki? Tak. Wobec tego poproszę przedstawicielkę Biura Legislacyjnego o przytoczenie treści poprawki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-126">
          <u xml:id="u-126.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Potrzebuję kilku minut, żeby przygotować tę propozycję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-127">
          <u xml:id="u-127.0" who="#TadeuszMaćkała">Nie możemy tak procedować, bowiem przywołanie ad hoc ustawy o ochronie środowiska może prowadzić do zbędnych nieporozumień. Na przykład, w którymś z artykułów ustawy o ochronie środowiska może być napisane, że stosuje się ją np. do prawa geologicznego i górniczego. Wówczas okaże się, że w jednej i drugiej ustawie tworzymy zapisy przywołujące się nawzajem. Tak nie można robić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-128">
          <u xml:id="u-128.0" who="#JózefGórny">Wydaje mi się, że w ustawie o ochronie środowiska jest to dość jednoznacznie zapisane w art. 46. Czytam: „Wydanie decyzji w sprawie planowanego przedsięwzięcia mogącego znacząco oddziaływać na środowisko wymaga... przeprowadzenia postępowania w sprawie oceny oddziaływania na środowisko”. Dalej, w ust. 4 pkt 3 czytamy: „Koncesja na poszukiwanie lub rozpoznawanie złóż kopalin, na wydobywanie kopalin, na bezzbiornikowe magazynowanie substancji w górotworze oraz składowanie odpadów w podziemnych wyrobiskach... wydawana na podstawie ustawy - Prawo geologiczne i górnicze”. Jest to więc jednoznacznie określone i nie ma potrzeby nic dopisywać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-129">
          <u xml:id="u-129.0" who="#CzesławSobierajski">Rozumiem więc, że nie wprowadzamy żadnych zmian. Czy są inne uwagi do zmiany nr 12?</u>
          <u xml:id="u-129.1" who="#CzesławSobierajski">Nie ma uwag. Stwierdzam, że Komisje przyjęły zmianę nr 12.</u>
          <u xml:id="u-129.2" who="#CzesławSobierajski">Czy są uwagi do zmiany nr 13, w której proponuje się skreślenie art. 24? O czym traktuje art. 24?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-130">
          <u xml:id="u-130.0" who="#JerzyMadej">Artykuł ten traktuje o koncesjach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-131">
          <u xml:id="u-131.0" who="#KingaWojtczak">Art. 24 w dotychczasowym brzmieniu reguluje sprawę koncesji tzw. łącznej, tj. na poszukiwanie, rozpoznawanie z jednoczesnym wydobywaniem. Z uwagi na to, że ta koncesja nie sprawdziła się w wieloletniej praktyce, dokonano skreślenia tego artykułu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-132">
          <u xml:id="u-132.0" who="#CzesławSobierajski">Czy ktoś jest przeciwny propozycji skreślenia art. 24? Nikt się nie zgłasza.</u>
          <u xml:id="u-132.1" who="#CzesławSobierajski">Stwierdzam, że Komisje przyjęły zmianę nr 13.</u>
          <u xml:id="u-132.2" who="#CzesławSobierajski">Zmiana nr 14 dotyczy art. 25. Czy są uwagi w tej sprawie? Nie ma uwag. Stwierdzam, że Komisje przyjęły tę zmianę.</u>
          <u xml:id="u-132.3" who="#CzesławSobierajski">Czy są uwagi do zmiany nr 15 dotyczącej dodania art. 26a, 26b i 26c.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-133">
          <u xml:id="u-133.0" who="#AleksanderKabziński">W ust. 1, 2 i 3 oraz w punktach wyspecyfikowane są warunki, jakie musi spełnić przedsiębiorca, żeby nastąpiła cesja koncesji. Jeżeli to nie wystarcza, to - zgodnie z ust. 3 - w razie podjęcia decyzji można zmienić warunki zabezpieczenia, o których mowa. W związku z tym proponuję skreślić część ust. 1, która brzmi: „Jeżeli nie sprzeciwia się temu interes publiczny związany z ochroną środowiska, zwłaszcza z racjonalną gospodarką złożami kopalin, bądź szczególnie ważny interes gospodarki narodowej” i pozostawić: „Organ koncesyjny jest obowiązany, za zgodą przedsiębiorcy, na rzecz którego koncesja została wydana, do przeniesienia tej koncesji na rzecz podmiotu, który:”. Dalej - jak już powiedziałem - wyspecyfikowane są wszystkie warunki, i to w takim stopniu, że interesy, o których mowa wcześniej, są zrealizowane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-134">
          <u xml:id="u-134.0" who="#KrzysztofSzamałek">Proszę stronę rządową o wyjaśnienie brzmienia ust. 1, który wydaje mi się dość nieprecyzyjny.</u>
          <u xml:id="u-134.1" who="#KrzysztofSzamałek">W ust. 1 czytamy, że „Jeżeli nie sprzeciwia się temu interes publiczny związany z ochroną środowiska, zwłaszcza z racjonalną gospodarką złożami kopalin, bądź szczególnie ważny interes gospodarki narodowej...”.</u>
          <u xml:id="u-134.2" who="#KrzysztofSzamałek">O ile minister środowiska jest organem koncesyjnym w przypadku wydobycia złóż i jest oczywiste, że problemy ochrony środowiska, czy racjonalna gospodarka złożem mogą być przez niego wyeksplikowane, o tyle szczególnie ważny interes gospodarki narodowej, jakby się wymyka z obszaru kompetencyjnego ministra środowiska. Zatem, co on ma oznaczać? Jest to nieostre stwierdzenie, które - w moim przekonaniu - może rodzić wiele niejasności w procesie koncesyjnym. O przeniesieniu uprawnień, o których mowa, traktują ust. 2 i 3.</u>
          <u xml:id="u-134.3" who="#KrzysztofSzamałek">Czy jest to w formie decyzji organu koncesyjnego? W jaki sposób ten szczególnie ważny interes gospodarki narodowej będzie wyrażany? Czy będzie uzgadniany z ministrem gospodarki, czy będzie to należało do decyzji ministra gospodarki? Proszę o odpowiedź.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-135">
          <u xml:id="u-135.0" who="#TadeuszMaćkała">Czy ktoś przejął wniosek pana przewodniczącego Aleksandra Kabzińskiego? Jeżeli nie, dyskusja jest bezprzedmiotowa.</u>
          <u xml:id="u-135.1" who="#TadeuszMaćkała">Ponadto chciałbym zauważyć, że mamy tu do czynienia z materią prawa administracyjnego. Nie można wykluczyć przypadków życiowych w szczególnej sytuacji, kiedy można doprowadzić do procederu, nawet upadłości zakładów, które posiadają koncesje, tylko po to, żeby z korzyścią sprzedać koncesje na rzecz innego podmiotu. Tego typu machinacji nie da się wykluczyć. Zatem w ustawie powinna być możliwość przywołania interesu gospodarki narodowej, który rzeczywiście jest terminem nieostrym, ale takie nieostre terminy, jak ważny interes państwa, czy bezpieczeństwo państwa, występują w wielu ustawach. W szczególnej sytuacji minister, w drodze uznania administracyjnego, podejmuje taką decyzję. Nie jest to kwestia cofnięcia koncesji. Po prostu ktoś nie będzie mógł jej sprzedać. W każdym przypadku wydawania koncesji postępowanie jest zindywidualizowane dla każdego podmiotu. Koncesji nie wydaje się dla nieograniczonej liczby podmiotów. Jest jeden konkretny podmiot, który dostaje koncesję. Jeżeli dopuszczamy możliwość zbycia - zgadzam się, że powinna ona być - powinno również dopuszczać się reakcję organu w określonych, szczególnych sytuacjach. W razie czego Naczelny Sąd Administracyjny będzie badać, czy rzeczywiście była to szczególna okoliczność, kiedy np. minister środowiska nie wyraził zgody.</u>
          <u xml:id="u-135.2" who="#TadeuszMaćkała">Tak więc najpierw odpowiedzmy na pytanie, czy ktoś przejął ten wniosek, a dopiero potem dyskutujmy merytorycznie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-136">
          <u xml:id="u-136.0" who="#CzesławSobierajski">Jak słychać, nikt to tej pory nie przejął tego wniosku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-137">
          <u xml:id="u-137.0" who="#JerzyMadej">To dlatego, że pan przewodniczący nie udzielił mi głosu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-138">
          <u xml:id="u-138.0" who="#CzesławSobierajski">Udzielam głosu w kolejności zgłoszeń. Jeżeli jednak ktoś ma wniosek formalny zmieniam tę kolejność. Według kolejności zgłoszeń zabierze głos poseł Jan Chojnacki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-139">
          <u xml:id="u-139.0" who="#JanChojnacki">Czy w art. 26a ust. 1 pkt 2 nie powinniśmy wprowadzić takiej samej poprawki jak w art. 20, gdzie został dopisany ust. 2a?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-140">
          <u xml:id="u-140.0" who="#JerzyMadej">W moim przekonaniu propozycja pana przewodniczącego Aleksandra Kabzińskiego zasługuje na rozpatrzenie. Co oznacza sformułowanie „Jeżeli nie sprzeciwia się temu interes publiczny związany z ochroną środowiska”? Przecież, jeżeli udziela się koncesji, to na warunkach zgodnych m.in. z ochroną środowiska. Jak kontynuowanie koncesji może być sprzeczne z ochroną środowiska, jeżeli jednym z warunków udzielenia koncesji jest zapewnienie odpowiednich standardów?</u>
          <u xml:id="u-140.1" who="#JerzyMadej">Następne zastrzeżenie dotyczy sformułowania „zwłaszcza z racjonalną gospodarką złożami kopalin”. Jeżeli koncesjobiorca źle prowadzi eksploatację, należy go ukarać odebraniem koncesji. Skąd będzie wiadomo, że ten, kto przejmie koncesję będzie źle prowadził gospodarkę złożem? Przecież są ściśle określone warunki koncesji. Dlatego - w moim przekonaniu - można by to nieco złagodzić, chociaż wtedy również byłaby okazja do nadużycia. Jeżeli bowiem zamiast „organ koncesyjny jest obowiązany” zapisalibyśmy, że organ koncesyjny może za zgodą przedsiębiorcy przenieść koncesję na rzecz podmiotu, który spełnia te warunki, będzie to wykorzystywane przez urzędników.</u>
          <u xml:id="u-140.2" who="#JerzyMadej">Powtarzam, że zastrzeżenia tu wymienione i tak są nieostre, a najważniejsze jest to, że koncesja określa warunki prowadzenia eksploatacji, jak ma być wydobywane złoże i zabezpieczane środowisko. Pytam więc, co jest groźnego dla środowiska w przeniesieniu koncesji na inny podmiot?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-141">
          <u xml:id="u-141.0" who="#CzesławSobierajski">Proszę stronę rządową o odniesienie się do tej kwestii.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-142">
          <u xml:id="u-142.0" who="#AleksanderLipiński">Wątpliwości związane z aktualną wersją art. 26a ust. 1 biorą się chyba z niezbyt dokładnego przeczytania tego tekstu. Bowiem przepis ten, co do zasady, zakłada możliwość przeniesienia koncesji, a wyjątkiem jest odmowa przeniesienia w sytuacji, kiedy organ koncesyjny udowodni istnienie okoliczności negatywnych - niezgodność z interesem publicznym, z ważnym interesem gospodarki narodowej itd. O ile organ nie udowodni tych okoliczności, a będzie to bardzo trudne do udowodnienia, w wielu sytuacjach nawet niemożliwe, to nie może odmówić przeniesienia koncesji przy założeniu, że zainteresowany spełnia inne wymagania.</u>
          <u xml:id="u-142.1" who="#AleksanderLipiński">Rzeczywiście, należy dążyć do maksymalnej precyzji przepisów, ale życzę powodzenia temu, kto zredaguje przepis w ten sposób, żeby nie operować pewnymi pojęciami nieostrymi. Nie da się tego uniknąć. Chociażby ustawa o działalności gospodarczej, która znajduje zastosowanie w procedurze koncesyjnej, również posługuje się nieostrym kryterium interesu publicznego, czy ważnego interesu gospodarki narodowej. Czym jest ten interes, na czym on polega, w jakim zakresie i sytuacjach może się sprzeciwiać przeniesieniu koncesji, tego nie da się w sposób abstrakcyjny ustalić. Organ musi to ustalić odrębnie w każdym indywidualnym przypadku. Natomiast, jeżeli tego nie wykaże, zasadą jest przenoszenie koncesji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-143">
          <u xml:id="u-143.0" who="#JerzyMadej">Jakie mogą być przyczyny nie wyrażenia zgody na przeniesienie koncesji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-144">
          <u xml:id="u-144.0" who="#MałgorzataTessarowicz">Nie wiem, co miałabym zrobić w przypadku, jeżeli ten, kto ubiega się o przeniesienie na niego koncesji wyrazi zgodę na wszelkie wynikające z niej warunki i wykaże się tytułem do gruntu, a także wykaże, że jest w stanie spełnić wymagania związane z wykonywaniem zamierzonej działalności, natomiast nie będzie można udzielić koncesji np. z takiego powodu, że na tym terenie istnieje jakaś forma ochrony przyrody. Na jakiej podstawie odmówię przeniesienia koncesji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-145">
          <u xml:id="u-145.0" who="#CzesławSobierajski">Pani nas pyta, a ja myślałem, że udzieli nam pani odpowiedzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-146">
          <u xml:id="u-146.0" who="#MałgorzataTessarowicz">Pytam, ponieważ to państwo kwestionujecie początkową część ust. 1. Pragnę państwu uświadomić, że jest ona potrzebna, życie może nas przerastać. Przecież mając obowiązek przeniesienia uprawnień wynikających z koncesji, można nie mieć podstaw do odmowy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-147">
          <u xml:id="u-147.0" who="#TadeuszMaćkała">Mamy dwie możliwości. Albo zamienimy wyrazy „jest obowiązany” na „może”, albo pozostawimy brzmienie zaproponowane w zmianie nr 15, ponieważ - tak jak powiedział pan profesor - nie da się przewidzieć sytuacji, w których mogą zaistnieć szczególne okoliczności - np. katastrofa ekologiczna, upadłość zakładu. Należałoby teraz wymyślać takie sytuacje, a chyba nie jest to odpowiednie miejsce i pora. Można założyć, że ciężar dowodu tych szczególnych okoliczności, który musi zgodzić się na przeniesienie koncesji. Zasadą jest - co podkreślił pan profesor - zbywalność, przenoszenie tej koncesji. Natomiast, jeżeli wykreślimy to zdanie okaże się, że będzie można sprzedawać tę koncesję bez ograniczeń, bowiem ograniczenia wprowadzone w punktach są mało istotne. Jeżeli strony dogadują się, ograniczenia te nie będą miały żadnego znaczenia.</u>
          <u xml:id="u-147.1" who="#TadeuszMaćkała">Jak mówiłem, zasadą udzielania koncesji jest zindywidualizowanie podmiotu, bo nie udziela się jej kilku podmiotom, chyba że wspólnie o nią występują. Koncesja nie jest przedmiotem umowy powszechnej. Jest to po prostu decyzja administracyjna. Musi więc być jakiś mechanizm ograniczenia. Jeżeli ograniczamy organ i uznanie administracyjne wprowadzając obowiązek wyrażania zgody, to w przypadku zaistnienia szczególnych sytuacji, dajmy możliwość organowi nie przedłużenia koncesji. Będzie to bardzo dobrze uzasadnione.</u>
          <u xml:id="u-147.2" who="#TadeuszMaćkała">Obawiam się w tym przypadku możliwości manipulacji. Mogą zdarzyć się przedsiębiorcy, którzy będą postępować nieuczciwie, doprowadzą przedsiębiorstwo do upadku i na przykład syndyk masy będzie chciał sprzedać koncesję. Jeżeli jest to wskazane, to dobrze. Jeżeli zaś może przeciw temu przemawiać interes gospodarki narodowej, racjonalna gospodarka złożem albo ochrona środowiska - co tu przywołano - to organ ma możliwość przeciwdziałania. Jeżeli jednak będzie kolizja w związku z trzema przywołanymi sytuacjami, a organ będzie obowiązany, będzie to działanie niezgodne z interesem państwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-148">
          <u xml:id="u-148.0" who="#JózefGórny">Chciałbym przypomnieć, że w podkomisji przyjęliśmy bez zmian przedłożenie rządowe. Również była na ten temat dyskusja i nic mądrzejszego nie wymyśliliśmy. Jest to najbardziej ostre z możliwych sformułowań. Wydaje się, że jeśli coś będziemy chcieli zmienić, to damy tylko większe możliwości kombinowania przy tym.</u>
          <u xml:id="u-148.1" who="#JózefGórny">Powtórzę to, o czym była już mowa, że przeniesienie koncesji jest obligatoryjne, chyba że organ wykaże, iż jest to niezgodne z zasadami np. ochrony środowiska. Zatem, jeżeli ktoś ma konkretną propozycję zapisu, niech ją poda, a jeżeli nie przyjmijmy zapis z przedłożenia podkomisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-149">
          <u xml:id="u-149.0" who="#CzesławSobierajski">Była podana konkretna propozycja, którą przejął poseł Jerzy Madej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-150">
          <u xml:id="u-150.0" who="#JerzyMadej">W związku z tym jeszcze raz pytam, co będzie, jeśli w związku z aktualnym zapisem, organ koncesyjny będzie wciąż przedstawiał argumenty, że nie można przenieść koncesji, bo argumenty przedstawione przez koncesjobiorcę wciąż będą niewystarczające. Jest to zapis korupcjogenny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-151">
          <u xml:id="u-151.0" who="#JózefGórny">Już nic z tego nie rozumiem. Przecież sam pan przewodniczący przyjął ten zapis w podkomisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-152">
          <u xml:id="u-152.0" who="#CzesławSobierajski">Do kogo pan kieruje to pytanie, panie pośle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-153">
          <u xml:id="u-153.0" who="#JerzyMadej">Do strony rządowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-154">
          <u xml:id="u-154.0" who="#CzesławSobierajski">Wobec tego proszę przedstawicieli rządu o udzielenie odpowiedzi, po czym przystąpimy do konkluzji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-155">
          <u xml:id="u-155.0" who="#TadeuszBachledaCuruś">Bardzo proszę o przyjęcie artykułów w wersji przedstawionej w sprawozdaniu podkomisji - rozmawialiśmy w tej sprawie z przewodniczącym Jerzym Madejem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-156">
          <u xml:id="u-156.0" who="#CzesławSobierajski">Decyzja należy do posła Jerzego Madeja, bo tylko on popierał ten wniosek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-157">
          <u xml:id="u-157.0" who="#JerzyMadej">Nie podtrzymuję tego wniosku, aczkolwiek uważam ten zapis za niebezpieczny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-158">
          <u xml:id="u-158.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Proponuję w art. 26a ust. 1 pkt 2 po wyrazach „w zakresie niezbędnym do wykonywania zamierzonej działalności” dodać „z zastrzeżeniem art. 20 ust. 2” i dalej jak jest „wykaże się prawem do nieruchomości gruntowej, użytkowaniem górniczym bądź przyrzeczeniem jej uzyskania”. W ten sposób da się zastrzeżenie, w związku z tym, co przyjęliśmy wcześniej w zmianie nr 11, że nie dotyczy to koncesji na wydobywanie węgla brunatnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-159">
          <u xml:id="u-159.0" who="#JerzyMadej">Zaznaczam, że w zmianie nr 11 lit. b) w art. 20 ust. 2 jest mowa tylko o prawie do nieruchomości gruntowej albo dowodu przyrzeczenia jego ustanowienia, a nie o użytkowaniu górniczym i innych sprawach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-160">
          <u xml:id="u-160.0" who="#JanChojnacki">Proponuję następujący zapis: „w zakresie niezbędnym do wykonywania zamierzonej działalności wykaże się prawem do nieruchomości gruntowej, z zastrzeżeniem art. 20 ust. 2a, użytkowaniem górniczym, bądź przyrzeczeniem ich uzyskania”. Czy taki zapis nie byłby lepszy?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-161">
          <u xml:id="u-161.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Określenie „przyrzeczeniem ich uzyskania” odnosi się do nieruchomości gruntowej i do użytkowania górniczego, przez co zapis się komplikuje. W związku z tym proponuję dopisać „z wyjątkiem przekazania koncesji wydobycia węgla brunatnego”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-162">
          <u xml:id="u-162.0" who="#JerzyMadej">Możemy zapisać propozycję przedstawicielki Biura Legislacyjnego dlatego, że powołujemy się na art. 20 ust. 2a dotyczący prawa do nieruchomości lub dowodu przyrzeczenia jego ustanowienia. Zatem wycofuję moje wcześniejsze zastrzeżenie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-163">
          <u xml:id="u-163.0" who="#CzesławSobierajski">Proszę stronę rządową o odniesienie się do tej propozycji poprawki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-164">
          <u xml:id="u-164.0" who="#MałgorzataTessarowicz">Zmiana jest potrzebna, a po rozważeniu różnych możliwości redakcyjnych, najkorzystniej będzie użyć sformułowania „z zastrzeżeniem art. 20 ust. 2a” na końcu pkt. 2 w art. 26a ust. 1.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-165">
          <u xml:id="u-165.0" who="#CzesławSobierajski">W takim razie w pkt. 2 na samym końcu, po przecinku dopiszemy „z zastrzeżeniem art. 20 ust. 2a”.</u>
          <u xml:id="u-165.1" who="#CzesławSobierajski">Czy jest zgoda na tę propozycję? Tak. Rozumiem więc, że przyjęliśmy art. 26a.</u>
          <u xml:id="u-165.2" who="#CzesławSobierajski">Przystępujemy do rozpatrzenia art. 26b w zmianie nr 15.</u>
          <u xml:id="u-165.3" who="#CzesławSobierajski">Czy są uwagi do tego artykułu? Nie ma uwag. Stwierdzam, że Komisje przyjęły art. 26b w brzmieniu przedstawionym w sprawozdaniu podkomisji.</u>
          <u xml:id="u-165.4" who="#CzesławSobierajski">Czy są uwagi do art. 26c w tej samej zmianie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-166">
          <u xml:id="u-166.0" who="#AntoniTyczka">W art. 26c ust. 4 ma następujące brzmienie: „Środki funduszu stanowią koszty uzyskania przychodów w rozumieniu przepisów o podatku dochodowym i mogą być wykorzystane w celu pokrycia kosztów likwidacji zakładu górniczego lub jego oznaczonej części”.</u>
          <u xml:id="u-166.1" who="#AntoniTyczka">Proponuję bardziej szczegółowy zapis w tym ustępie: „Odpisy na fundusz dokonywane są w koszty działalności przedsiębiorcy i stanowią koszt uzyskania przychodu w rozumieniu ustaw podatkowych. Środki zgromadzone na wyodrębnionym w tym celu rachunku wolne są od podatku dochodowego i mogą być wykorzystane wyłącznie w celu pokrycia kosztów likwidacji zakładu górniczego lub jego oznaczonej części”.</u>
          <u xml:id="u-166.2" who="#AntoniTyczka">Jak zapewne państwo zauważyliście proponuję dodać sformułowanie „wolne są od podatku dochodowego”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-167">
          <u xml:id="u-167.0" who="#AleksanderKabziński">Jestem inicjatorem zamieszczenia w tym artykule pkt. 2 i muszę się uderzyć w pierś, ponieważ wówczas zaproponowałem przeznaczanie na fundusz likwidacji równowartości 20% należnej opłaty eksploatacyjnej. Post factum przeprowadziłem dokładną analizę, otrzymałem wiele dokumentów i na tej podstawie pozwoliłem sobie przedłożyć państwu tabelę, z której jednoznacznie wynika, że jest to 4–9 razy więcej niż w przypadku odpisów amortyzacyjnych. W związku z tym gorąco proszę o zweryfikowanie wielkości równowartości z 20% do 10%, bo i tak będzie to 2–4 razy więcej niż z odpisów amortyzacyjnych, które moje środowisko górnictwa odkrywkowego uważa za niewłaściwe.</u>
          <u xml:id="u-167.1" who="#AleksanderKabziński">Natomiast, jeżeli chodzi o ust. 4, o którym była tu mowa, zwolnienie podatkowe jest cenne, ale - według nas - istotne jest zapisanie, że środki funduszu, z chwilą zgromadzenia na rachunku, stanowią koszty uzyskania. Jeszcze raz proszę o uwzględnienie mojej prośby.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-168">
          <u xml:id="u-168.0" who="#CzesławSobierajski">Oddaję głos posłowi Władysławowi Stępniowi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-169">
          <u xml:id="u-169.0" who="#WładysławStępień">Sprawa ta była omawiana na posiedzeniu podkomisji. Rzeczywiście z analizy wynika, że 10% odpis i tak jest wystarczający. Chciałbym państwu przypomnieć, że tylko górnictwo skalne, oprócz górnictwa miedzi, jest w Polsce opłacalne. Dlatego należy stworzyć takie warunki, żeby nie rozpoczęło ono powolnego konania ekonomicznego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-170">
          <u xml:id="u-170.0" who="#CzesławSobierajski">Rozumiem, że pan poseł przejmuje wniosek przewodniczącego Aleksandra Kabzińskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-171">
          <u xml:id="u-171.0" who="#JózefKorpak">Problem polega na tym, że nie mamy analizy, o której panowie mówią. Podkomisja przyjęła zgodnie 20% i uważam, że nie możemy teraz przeskoczyć z 20% na 10%. Może zaraz ktoś powie, że jego analiza wskazuje na wartość rzędu 5%, a ja powiem, że moja analiza wskazuje na 30% i tak będziemy się licytować. Bądźmy poważni. Albo przedstawiamy racjonalne argumenty albo przechodzimy do porządku dziennego nad zapisami ze sprawozdania podkomisji. Jest jeszcze możliwość zgłaszania poprawek w drugim czytaniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-172">
          <u xml:id="u-172.0" who="#ZygmuntMachnik">Chciałbym uspokoić pana przewodniczącego, bowiem związek, który reprezentuję jest rejestrowany na podstawie prawa o związkach pracodawców, a więc domeną funkcjonowania tego związku jest prawo pracy, a nie Prawo geologiczne i górnicze. W związku z tym nie ma pan prawa wypowiadania się w imieniu środowiska górnictwa odkrywkowego. Opowiadam się za wnioskiem posła Józefa Korpaka - Komisje powinny podtrzymać dotychczasowe uregulowanie.</u>
          <u xml:id="u-172.1" who="#ZygmuntMachnik">Panie przewodniczący, przy okazji, skoro jesteśmy przy art. 26c i mówimy o funduszu likwidacji, chciałbym powiedzieć, że utworzyliśmy ten fundusz, ponieważ chcieliśmy zabezpieczyć państwo przed pozostawieniem nie zlikwidowanych wyrobisk górniczych. Jednak art. 26c nie ratuje nas przed upadłością przedsiębiorstwa górniczego. Nie braliśmy tego poważnie pod uwagę, ale w II półroczu br. została ogłoszona przez Sąd Rejonowy w Katowicach - Wydział Gospodarczy upadłość kopalni Niwka-Modrzejów spółka z o.o. Po rozmowie z syndykiem wiem, że nie ma on prawa prowadzenia żadnej działalności gospodarczej. Zatem fundusz likwidacyjny utworzony przez przedsiębiorcę górniczego z chwilą upadłości staje się częścią masy spadkowej i nie może być użyty do żadnych działań gospodarczych. Środki te służą zaspokojeniu roszczeń wierzycieli według kolejności ustalonej w prawie upadłościowym. Tak więc ta regulacja nie ratuje nas, szczególnie w sytuacji prawa upadłościowego. Używam określenia szczególnie dlatego, że następne zaproponowane zmiany przechodzą do porządku dziennego nad takim zagrożeniem zakładu górniczego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-173">
          <u xml:id="u-173.0" who="#AleksanderKabziński">Panie przewodniczący, do przewodniczących Komisji i 7 posłów, w tym na adres biura posła Józefa Korpaka, przesłałem tabele z wyliczeniami obrazującymi tę sprawę. Być może nie wszędzie te dane dotarły.</u>
          <u xml:id="u-173.1" who="#AleksanderKabziński">Zwracam uwagę na to, że w sytuacji górnictwa odkrywkowego jest to i tak znacznie więcej środków niż gdyby było liczone od amortyzacji, gdyż amortyzacja jest pewną grą, którą przedsiębiorca może prowadzić. Natomiast naliczanie od opłaty eksploatacyjnej jest bardziej bezwzględnym i konsekwentnym sposobem realizacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-174">
          <u xml:id="u-174.0" who="#ZygmuntMachnik">Prosiłem o wyjaśnienie, co strona rządowa proponuje w kwestii upadłości kopalni w regulacji art. 26c?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-175">
          <u xml:id="u-175.0" who="#AleksanderLipiński">Jeżeli chodzi o przepis określający przeznaczenie środków funduszu likwidacyjnego w obecnej wersji nic nie stoi na przeszkodzie, żeby kierować ku niemu egzekucję administracyjną czy cywilną.</u>
          <u xml:id="u-175.1" who="#AleksanderLipiński">Na pytanie, czy fundusz wchodzi w skład masy upadłościowej czy nie, mogę powiedzieć, że według mnie nie, ale żeby nie było wątpliwości, może byłoby wskazane to zapisać. Natomiast nie da się wykluczyć, nawet jeżeli będzie tego rodzaju zapis, że w przypadku upadłości rozwiązanie to może spowodować ogromne komplikacje, ale jest więcej niż pewne, że nie możemy wszystkiego przewidzieć. Wydaje się więc, że mniejszym złem będzie dopisanie do tego przepisu, że fundusz nie wchodzi do masy upadłości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-176">
          <u xml:id="u-176.0" who="#ZygmuntMachnik">Panie przewodniczący, myślę, że w takim przypadku musiałaby być nowelizacja prawa upadłościowego. Natomiast ja nie mam wątpliwości, że ten fundusz wchodzi w skład masy upadłościowej, ponieważ jest to fundusz przedsiębiorstwa. W bilansie zapisany jest po stronie pasywów. Syndyk robiąc bilans otwarcia upadłości nie może nie uwzględnić tego funduszu. Nie może postąpić inaczej. Dlatego proponuję, żeby rząd przygotował rozszerzenie regulacji w art. 26c z delegacją do ustawy - Prawo upadłościowe, żeby zabezpieczyć wykorzystanie tego funduszu wyłącznie na likwidację wyrobisk górniczych po upadłej kopalni.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-177">
          <u xml:id="u-177.0" who="#CzesławSobierajski">Strona rządowa podziela tę myśl, jest tylko kwestia odpowiedniego zapisu. Jeszcze raz zwracam się do przedstawiciela rządu o wyrażenie ostatecznego stanowiska w tej sprawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-178">
          <u xml:id="u-178.0" who="#TadeuszBachledaCuruś">Ponieważ od początku rozumiemy zasadność istnienia tego funduszu, rozumiemy również niepokój posła Zygmunta Machnika. Jednak na gorąco nie potrafimy zaproponować konkretnego zapisu, musielibyśmy sprawdzić to z prawem upadłościowym. Potrzebujemy na to więcej czasu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-179">
          <u xml:id="u-179.0" who="#CzesławSobierajski">Skoro jest to tak istotny zapis można zaproponować, żebyśmy dziś nie rozstrzygali tej kwestii. Podobnie w przypadku 10% równowartości opłaty eksploatacyjnej wpłacanej na fundusz - może przez ten czas wpłynęłyby analizy ze strony rządu. Czy byłaby zgoda na takie rozwiązanie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-180">
          <u xml:id="u-180.0" who="#AntoniTyczka">Chciałbym jeszcze wrócić do wcześniejszej propozycji zapisu dotyczącego zwolnienia od podatku.</u>
          <u xml:id="u-180.1" who="#AntoniTyczka">Czy na dzisiejszym posiedzeniu Komisji jest przedstawiciel Ministerstwa Finansów, który mógłby jednoznacznie stwierdzić, czy środki gromadzone na funduszu wchodzą w koszty i są zwolnione od podatku dochodowego, czy nie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-181">
          <u xml:id="u-181.0" who="#CzesławSobierajski">Materia art. 26c jest bardzo skomplikowana i o wyjątkowym ciężarze gatunkowym. Dlatego rozwinęła się taka dyskusja.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-182">
          <u xml:id="u-182.0" who="#TadeuszMaćkała">Wydaje się, że wątpliwość, czy ten fundusz stanowi masę upadłości, czy nie, jest uzasadniona. Należy zastanowić się, czy w ust. 4 nie dodać sformułowania, że ten fundusz nie stanowi masy upadłości, czy zdać się na rząd w tej kwestii.</u>
          <u xml:id="u-182.1" who="#TadeuszMaćkała">Ponieważ w mojej intencji fundusz ten nie powinien stanowić masy upadłości, dlatego uważam, że w ust. 4 zamiast kropki na końcu zdania można byłoby postawić przecinek i dopisać, że fundusz, o którym mowa w niniejszym artykule nie stanowi masy upadłości w rozumieniu prawa upadłościowego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-183">
          <u xml:id="u-183.0" who="#CzesławSobierajski">Czy rząd byłby skłonny przyjąć to rozwiązanie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-184">
          <u xml:id="u-184.0" who="#TadeuszBachledaCuruś">Niewątpliwie propozycja posła Tadeusza Maćkały ze wszech miar jest zasadna. Powtarzam jednak, że być może należałoby sięgnąć do prawa upadłościowego, ale przedstawiony zapis zdaje się wyczerpywać intencję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-185">
          <u xml:id="u-185.0" who="#CzesławSobierajski">Na pewno wyczerpuje intencję. Oddaję głos posłowi Józefowi Korpakowi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-186">
          <u xml:id="u-186.0" who="#JózefKorpak">Uważam, że obowiązkiem posłów jest rozstrzyganie kwestii merytorycznych, natomiast od kwestii prawnych mamy Biuro Legislacyjne. Jeżeli przesądzimy, że fundusz likwidacji ma nie wchodzić do masy upadłościowej, to Biuro Legislacyjne ma przygotować odpowiednie zapisy. Nie widzę w tej sprawie większych komplikacji. Nie powinno to być powodem do odraczania dalszego procedowania nad sprawozdaniem podkomisji.</u>
          <u xml:id="u-186.1" who="#JózefKorpak">Sądzę, że nikt z posłów nie kwestionuje zasady, że ten fundusz ma nie wchodzić do masy upadłościowej, a Biuro przygotuje stosowny zapis. Uważam, że możemy to spokojnie zrobić przed drugim czytaniem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-187">
          <u xml:id="u-187.0" who="#CzesławSobierajski">Również uważam, że rozwiążemy tę kwestię przed drugim czytaniem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-188">
          <u xml:id="u-188.0" who="#TadeuszMaćkała">Wydaje mi się, że ewentualnie moglibyśmy przyjąć poprawkę, którą zaproponowałem. Nie ma konieczności wnikania w postępowanie upadłościowe, jeżeli bowiem decydujemy, że nie stanowi to masy upadłości, to prawo upadłościowe nie ma tu zastosowania - wyłączmy działanie tej ustawy w stosunku do tej części majątku zakładu.</u>
          <u xml:id="u-188.1" who="#TadeuszMaćkała">Natomiast w tej sytuacji mam pytanie do przedstawicieli rządu, ponieważ nie znam na tyle ustawy o podatku VAT, czy pomimo że jest zapisane, iż są to koszty uzyskania przychodu, nie mogłoby dojść do sytuacji, w której minister finansów np. okólnikiem obłożyłby ten fundusz podatkiem VAT? Jest to moja obawa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-189">
          <u xml:id="u-189.0" who="#CzesławSobierajski">Ponieważ na liście obecności jest podpisany przedstawiciel Ministerstwa Finansów o nazwisku Czerwiński, proszę o udzielenie odpowiedzi na pytania kierowane do Ministerstwa Finansów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-190">
          <u xml:id="u-190.0" who="#WitalisCzerwiński">Panie przewodniczący, w tej chwili trudno mi się wypowiedzieć. Zasięgnę opinii i przedstawię ją na następnym posiedzeniu Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-191">
          <u xml:id="u-191.0" who="#AleksanderLipiński">Podatek VAT dotyczy sprzedaży towarów i usług, a w tym przypadku nie ma o tym mowy. Dlatego problem jest bezprzedmiotowy.</u>
          <u xml:id="u-191.1" who="#AleksanderLipiński">Natomiast odnosząc się do wątpliwości, czy odpisy są kosztem, mogę powiedzieć, że sprawa jest jednoznaczna - nie są kosztem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-192">
          <u xml:id="u-192.0" who="#CzesławSobierajski">Panie pośle, proszę jeszcze raz przedstawić swoją propozycję, bo wszystko wskazuje na to, że moglibyśmy ją przyjąć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-193">
          <u xml:id="u-193.0" who="#TadeuszMaćkała">W ust. 4, po przecinku lub po kropce można dopisać, że fundusz likwidacyjny nie stanowi masy upadłości w rozumieniu prawa upadłościowego, aczkolwiek poseł Zygmunt Machnik przed chwilą zwrócił uwagę na ważną okoliczność, którą chyba trzeba byłoby poddać głębszej analizie rządu. Otóż, skoro syndyk nie może, to kto będzie zarządzać tym funduszem, kto będzie nim dysponować, czyją on stanowi własność? Czy przejmie to Skarb Państwa, czy przedsiębiorca? Jeżeli pozostanie pewna kwota po zaspokojeniu potrzeb ochrony środowiska - dokonaniu rekultywacji itp. - co się z nią stanie, jeżeli nie stanowi ona masy upadłości?</u>
          <u xml:id="u-193.1" who="#TadeuszMaćkała">Myślę więc, że mimo wszystko należy się zastanowić. Tego rzeczywiście nie rozstrzygnie się na gorąco doraźną poprawką. Trzeba to gruntownie przemyśleć i - odwołuję swoją poprzednią wypowiedź - przeanalizować prawo upadłościowe, żeby ewentualnie zastanowić się nad taką jego modyfikacją, by ustanowić zarządzającego funduszem, a ponadto określić, kto będzie miał do niego prawo, jeżeli zostaną jakieś środki. Jeżeli nie zostaną żadne pieniądze, sprawa jest prosta, chociaż nie całkiem, bo rozstrzygnięcia wymaga pytanie, kto będzie decydował o wydatkach z tego funduszu, jeżeli nie syndyk, którego mamy z tego wyłączyć.</u>
          <u xml:id="u-193.2" who="#TadeuszMaćkała">W związku z tym wycofuję swoją propozycję poprawki i wnoszę o poddanie kwestii głębszej analizie, a nie rozstrzyganie jej teraz.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-194">
          <u xml:id="u-194.0" who="#CzesławSobierajski">Ostatecznie proponuję odłożyć rozstrzygnięcie art. 26c i zwrócić się do strony rządowej o przeanalizowanie sprawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-195">
          <u xml:id="u-195.0" who="#AleksanderLipiński">Zgadzam się z posłem Tadeuszem Maćkałą, ale uważam, że łatwo można znaleźć rozwiązanie, które rozwieje wszystkie wyrażone tu wątpliwości.</u>
          <u xml:id="u-195.1" who="#AleksanderLipiński">Rozwiązanie polegałoby na tym, żeby w art. 26c ust. 4 po końcowych wyrazach „lub jego oznaczonej części” zamiast kropki postawić przecinek i dopisać „również w razie upadłości przedsiębiorcy”. Będzie to oznaczało, że środki funduszu wchodzą do masy upadłości, są zarządzane przez syndyka, ale mogą być wykorzystane wyłącznie w celach związanych z likwidacją zakładu górniczego. W ten sposób rozwiążemy wszystkie problemy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-196">
          <u xml:id="u-196.0" who="#ZygmuntMachnik">Panie profesorze, syndyk ma określoną procedurę zaspokojenia roszczeń i ze środków odzyskanych ze zbycia masy upadłościowej może wypłacić sobie wynagrodzenie, a następnie uregulować należności wobec Skarbu Państwa. Gdzie ma się mieścić techniczna likwidacja kopalni? Zatem ta zmiana nie jest taka prosta.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-197">
          <u xml:id="u-197.0" who="#CzesławSobierajski">Zatem sprawa nie jest oczywista. Okazuje się, że jednak trzeba będzie odłożyć rozpatrzenie tego artykułu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-198">
          <u xml:id="u-198.0" who="#JózefKorpak">W całej rozciągłości podzielam zdanie pana profesora. W art. 26c jest ust. 10 odsyłający do rozporządzenia ministrów, którzy określą szczegółowe zasady. Zatem sprawa może być doprecyzowana. Wystarczy zaznaczyć, że środki funduszu są wykorzystywane na likwidację również w przypadku upadłości przedsiębiorcy. Jeżeli pan przewodniczący chce przerwać posiedzenie...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-199">
          <u xml:id="u-199.0" who="#CzesławSobierajski">Panie pośle, nie chodzi mi o przerwanie posiedzenia, tylko rozpatrzenie tego artykułu na następnym posiedzeniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-200">
          <u xml:id="u-200.0" who="#JózefKorpak">Uważam, że powinniśmy rozstrzygnąć treść tego artykułu, a na następnym posiedzeniu zawsze będzie można do niego wrócić. Nic nam w tym nie przeszkodzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-201">
          <u xml:id="u-201.0" who="#CzesławSobierajski">Po wysłuchaniu tej dyskusji mogę stwierdzić, że nic się nie wyjaśniło. Nie jest tak, jak pan mówi, panie pośle, bo jest to materia ustawowa. Dlatego powinniśmy odłożyć rozstrzygnięcie do następnego posiedzenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-202">
          <u xml:id="u-202.0" who="#JózefKorpak">Panie przewodniczący, została zgłoszona konkretna propozycja poprawki. Przejmuję tę poprawkę i wnoszę o zastąpienie w ust. 4 kropki przecinkiem i dopisanie wyrazów „również w razie upadłości przedsiębiorcy”. Proszę o rozpatrzenie tej propozycji. Natomiast jeżeli rząd, inne podmioty lub posłowie zgłoszą na następnym posiedzeniu inne propozycje, również będziemy je rozpatrywać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-203">
          <u xml:id="u-203.0" who="#JózefGórny">Popieram wniosek posła Józefa Korpaka. Jeżeli dziś tego nie przyjmiemy, to na następnym posiedzeniu od początku powtórzymy całą dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-203.1" who="#JózefGórny">Przyjmijmy art. 26c z poprawką lub bez poprawki, a jeżeli z analizy przeprowadzonej przez rząd lub posłów wyłoni się inna propozycja poprawki, będzie można do tego wrócić na następnym posiedzeniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-204">
          <u xml:id="u-204.0" who="#CzesławSobierajski">Czy ktoś jest przeciwny wnioskowi zgłoszonemu przez posła Józefa Korpaka? Tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-205">
          <u xml:id="u-205.0" who="#JózefGórny">Proszę państwa, już nic z tego nie rozumiem. Rozpatrujemy dziś sprawozdanie podkomisji, które powinien przedstawić jej przewodniczący, a tymczasem pan przewodniczący zgłasza sprzeciw. W czym tu uczestniczymy? Ja tego nie rozumiem. Panie pośle, powinien pan przedstawić sprawozdanie podkomisji, a jest pan przeciw?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-206">
          <u xml:id="u-206.0" who="#JerzyMadej">Zazdroszczę tym posłom, którzy w wielu przypadkach nie mają żadnych wątpliwości i są w pełni przekonani, że głosują za rozwiązaniami opierającymi się na rzeczywistości i podstawach prawnych. Ja mam wątpliwości. Nie jestem przeciwny zmianie tego artykułu, tylko przyjęciu poprawki w tej formie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-207">
          <u xml:id="u-207.0" who="#CzesławSobierajski">Panie pośle, proszę jeszcze raz przedstawić swoją propozycję, po czym przystąpimy do głosowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-208">
          <u xml:id="u-208.0" who="#JózefKorpak">Moja propozycja polega na tym, żeby w dotychczasowej treści art. 26c ust. 4 kropkę na końcu tego ustępu zastąpić przecinkiem i dopisać wyrazy „również w razie upadłości przedsiębiorcy”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-209">
          <u xml:id="u-209.0" who="#CzesławSobierajski">Czy ktoś jest przeciwny przyjęciu tej poprawki? Tak. Wobec tego przystępujemy do głosowania. Kto jest za przyjęciem poprawki posła Józefa Korpaka?</u>
          <u xml:id="u-209.1" who="#CzesławSobierajski">Stwierdzam, że Komisje 9 głosami, przy 2 przeciwnych i braku wstrzymujących się, przyjęły tę poprawkę.</u>
          <u xml:id="u-209.2" who="#CzesławSobierajski">Pozostaje nam rozstrzygnięcie kwestii dotyczącej równowartości 20% lub 10% należnej opłaty eksploatacyjnej, bowiem poseł Władysław Stępień przejął propozycję zmiany na 10%.</u>
          <u xml:id="u-209.3" who="#CzesławSobierajski">Przystępujemy do głosowania. Kto jest za przyjęciem poprawki zgłoszonej przez posła Władysława Stępnia, żeby 20% zamienić na 10%?</u>
          <u xml:id="u-209.4" who="#CzesławSobierajski">Stwierdzam, że Komisje 4 głosami, przy 4 przeciwnych i 3 wstrzymujących się odrzuciły tę poprawkę.</u>
          <u xml:id="u-209.5" who="#CzesławSobierajski">Czy są jeszcze uwagi do art. 26c? Nie ma uwag.</u>
          <u xml:id="u-209.6" who="#CzesławSobierajski">Stwierdzam, że Komisje przyjęły zmianę nr 15.</u>
          <u xml:id="u-209.7" who="#CzesławSobierajski">Czy są uwagi i pytania do zmiany nr 16, w której proponuje się skreślenie art. 27?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-210">
          <u xml:id="u-210.0" who="#ZygmuntMachnik">Jestem przeciwny skreśleniu art. 27. Proszę przedstawicieli rządu o dodatkowe uzasadnienie tej propozycji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-211">
          <u xml:id="u-211.0" who="#KingaWojtczak">Obowiązujący dziś art. 27 mówi o możliwości cofnięcia koncesji. Nowe Prawo działalności gospodarczej wchodzi w życie 1 stycznia i reguluje wiele kwestii w tym zakresie, również sprawę cofania koncesji w art. 22. Żeby nie dublować przepisów zaproponowaliśmy skreślenie art. 27 w ustawie Prawo geologiczne i górnicze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-212">
          <u xml:id="u-212.0" who="#TadeuszMaćkała">W takim razie proszę panią dyrektor o przytoczenie art. 22 z ustawy działalności gospodarczej, ponieważ jestem przekonany, że tam na pewno nie będzie sformułowania „racjonalnej gospodarki zasobami i złóż kopalin”. Zatem nie wszystkie wymogi określone w obecnym art. 27 są ujęte w nowym Prawie działalności gospodarczej uchwalonym przez Sejm i wchodzącym w życie 1 stycznia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-213">
          <u xml:id="u-213.0" who="#KingaWojtczak">Regulacje nie mogą być identyczne, ponieważ Prawo działalności gospodarczej reguluje kwestię cofania koncesji w różnych dziedzinach nie tylko w geologii i górnictwie. Jednak po analizie art. 22 w Prawie działalności gospodarczej, strona rządowa doszła do wniosku, że artykuł ten może być stosowany w dziedzinie geologii i górnictwa. Jeżeli uznacie państwo, że jest to niewystarczający instrument, można to zmienić. Jest to długi artykuł, ponieważ reguluje znacznie więcej kwestii. Czy mam go odczytać?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-214">
          <u xml:id="u-214.0" who="#CzesławSobierajski">Jeżeli taka będzie prośba posła Tadeusza Maćkały, tak. Panie pośle, czy pani dyrektor ma przeczytać cały art. 22?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-215">
          <u xml:id="u-215.0" who="#TadeuszMaćkała">Interesuje mnie, czy jest tam mowa o racjonalnej gospodarce zasobami i złóż kopalin.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-216">
          <u xml:id="u-216.0" who="#KingaWojtczak">W tym przepisie Prawa działalności gospodarczej nie ma kwestii racjonalnej gospodarki zasobami i złóż kopalin, ponieważ - jak już powiedziałam - Prawo działalności gospodarczej musi być uniwersalne w stosunku do innych dziedzin. W związku z tym nie formułuje określeń specyficznych dla działalności uregulowanej w prawie geologicznym i górniczym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-217">
          <u xml:id="u-217.0" who="#CzesławSobierajski">Jednak nasza ustawa wprowadza regulacje szczególne, a tamta ogólne, wydaje się więc, że należy pozostawić art. 27.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-218">
          <u xml:id="u-218.0" who="#TadeuszBachledaCuruś">Uwaga posła Tadeusza Maćkały wydaje się zasadna. Jeżeli taka będzie państwa wola, rząd przychyla się do propozycji przywrócenia art. 27.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-219">
          <u xml:id="u-219.0" who="#JanChojnacki">W związku z tym mam pytanie, czy wtedy, kiedy udziela się podmiotowi koncesji nie określa się warunków, jakie musi spełniać - wymagań, norm, przepisów itd.? Jeśli określa się te warunki, to z racji ich nieprzestrzegania cofa się koncesję. Dlatego uważam, że wystarczy zapis w Prawie działalności gospodarczej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-220">
          <u xml:id="u-220.0" who="#TadeuszMaćkała">Uważam, że powinniśmy to rozstrzygnąć w głosowaniu. Jeżeli jednak przedsiębiorca górniczy starający się o koncesję określa w dokumentach plan zagospodarowania złoża, to w przypadku odebrania koncesji powinno się stosować taki sam warunek, jak przy jej udzieleniu. Jeżeli złoże jest nieracjonalnie wykorzystywane, powinna to być przesłanka do cofnięcia koncesji. Dlatego wydaje mi się, że w stosunku do Prawa działalności gospodarczej Prawo geologiczne i górnicze wprowadza ostrzejsze rygory związane ze specyfiką materii regulowanej tym prawem. Zbytnim uproszczeniem jest przywołanie ustawy Prawo działalności gospodarczej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-221">
          <u xml:id="u-221.0" who="#CzesławSobierajski">Zgadzam się z tym, jednak należy tę kwestię rozstrzygnąć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-222">
          <u xml:id="u-222.0" who="#JerzyMadej">Dotychczasowy zapis art. 27 obowiązywał dlatego, że nie było ustawy Prawo działalności gospodarczej. Gdyby miał pozostać, należałoby skorelować go z artykułem dotyczącym cofania koncesji. Zachowanie go in extenso - moim zdaniem - byłoby ryzykowne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-223">
          <u xml:id="u-223.0" who="#TadeuszMaćkała">Chciałbym odnieść się do wypowiedzi posła Jerzego Madeja. Stosując ten tok rozumowania można by stwierdzić, że skoro jest ustawa Prawo działalności gospodarczej, nie uchwalajmy Prawa geologicznego i górniczego, bowiem ustawa Prawo działalności gospodarczej reguluje w sposób ogólny wszelkie zasady dotyczące prowadzenia działalności gospodarczej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-224">
          <u xml:id="u-224.0" who="#JerzyMadej">Stosując tę metodę wykreśliliśmy z tej ustawy przepisy, które są w ustawie o ocenach oddziaływania na środowisko, co panu posłowi Tadeuszowi Maćkale nie przeszkadzało.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-225">
          <u xml:id="u-225.0" who="#JanChojnacki">Mam uwagę ogólną. Gdyby się dobrze zastanowić, to rzeczywiście, skoro jest Prawo działalności gospodarczej, ustawa o ocenach oddziaływania na środowisko i wiele innych, to w rozpatrywanym prawie kwestie te nie powinny być ujmowane, bowiem dotyczą prowadzenia działalności gospodarczej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-226">
          <u xml:id="u-226.0" who="#CzesławSobierajski">Przystępujemy do głosowania w sprawie zmiany nr 16 dotyczącej skreślenia art. 27. Kto jest za przyjęciem zmiany nr 16?</u>
          <u xml:id="u-226.1" who="#CzesławSobierajski">Stwierdzam, że Komisje 5 głosami, przy 2 przeciwnych i 1 wstrzymującym się, przyjęły zmianę nr 16 ze sprawozdania podkomisji. Tak więc skreślamy art. 27.</u>
          <u xml:id="u-226.2" who="#CzesławSobierajski">Przystępujemy do rozpatrzenia zmiany nr 17. Czy są uwagi do tej zmiany?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-227">
          <u xml:id="u-227.0" who="#ZygmuntMachnik">Przyznam się, że działam pod wrażeniem upadłości kopalni Niwka-Modrzejów. W związku z tym uważam, że powinniśmy skreślić pkt. 3 i 4 w art. 28 ust. 1, gdyż nie powinno być samoistnego wygaśnięcia koncesji w przypadkach innych niż wymienione w pkt. 1 i 2, a więc z upływu czasu na jaki została wydana i jeśli stała się bezprzedmiotowa. Inaczej sytuacja jest niebezpieczna. Mogło to być dopuszczalne, kiedy przedsiębiorca górniczy był przedsiębiorcą państwowym. Teraz, kiedy mamy do czynienia z przedsiębiorcami prywatnymi - brak kogoś, kto może występować w zastępstwie i likwidować lub prowadzić upadłość - samoistne wygaśnięcie koncesji może być niebezpieczne. Dlatego zgłaszam wniosek o wykreślenie w całości pkt. 3 i 4 w art. 28 ust. 1.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-228">
          <u xml:id="u-228.0" who="#KingaWojtczak">Strona rządowa nie może zgodzić się z tym wnioskiem, bowiem w ten sposób, w razie zrzeczenia się koncesji, zmuszalibyśmy przedsiębiorcę do dalszego prowadzenia działalności, podczas gdy nie ma on zamiaru tego dalej robić. Byt prawny tej koncesji byłby utrzymywany nadal, mimo że nikt nie korzystałby z niej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-229">
          <u xml:id="u-229.0" who="#ZygmuntMachnik">Nie mogę zgodzić się z taką interpretacją, ponieważ brzmienie art. 28 jest jednoznaczne, że koncesja wydana na podstawie ustawy wygasa w przypadku zrzeczenia się koncesji. Wystarczy więc, że przedsiębiorca górniczy napisze, że zrzeka się koncesji i ona już wygasa. Do takiej sytuacji nie powinno dochodzić w przypadku przedsiębiorstwa prywatnego, gdzie nie ma następcy prawnego. Jest to niebezpieczne. Przedsiębiorca może zaprzestać eksploatacji, ale musi wystąpić o decyzję unieważniającą koncesję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-230">
          <u xml:id="u-230.0" who="#JózefKorpak">Sądzę, że w tym przypadku poseł Zygmunt Machnik jest w błędzie. Koncesja dotyczy wydobywania kopalin. Jeżeli przedsiębiorca nie chce wydobywać kopalin, zrzeka się koncesji, to koncesja powinna wygasnąć, co wcale nie oznacza, że dotychczasowy przedsiębiorca opuszcza kopalnię i odchodzi w siną dal. Jego obowiązki dotyczące likwidacji zakładu górniczego i odpowiedniego postępowania w tym zakresie nie wygasają z chwilą zrzeczenia się koncesji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-231">
          <u xml:id="u-231.0" who="#TadeuszMaćkała">Rzeczywiście zobowiązania przedsiębiorcy, który zrzekł się koncesji, nie wygasają. Wszystkie prawa i obowiązki wynikające z koncesji przestają istnieć, kiedy wygasa koncesja. Czym innym jest kwestia wzajemnych roszczeń, ale w stosunku do takiego przedsiębiorcy nie da się zastosować państwowego nadzoru górniczego, bo nie jest on już np. przedsiębiorcą górniczym. Dlatego nie traktowałbym pochopnie propozycji zgłoszonych przez posła Zygmunta Machnika, bowiem w przypadku zrzeczenia się koncesji, o czym jest mowa w pkt. 4 - pkt 3 zostawiłbym raczej w dotychczasowym brzmieniu - może dojść do sytuacji, że przedsiębiorca wyeksploatuje złoże, napisze, że zrzeka się koncesji, i z chwilą, kiedy to napisze i nada listem poleconym, koncesja wygasa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-232">
          <u xml:id="u-232.0" who="#CzesławSobierajski">Przypominam, że ten przepis obowiązuje już 6 lat. Jakie jest zdanie strony rządowej w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-233">
          <u xml:id="u-233.0" who="#PiotrGisma">Przypominam, że podkomisja przyjęła treść art. 29, w którym określa się, że wygaśnięcie albo cofnięcie koncesji nie zwalnia dotychczasowego przedsiębiorcy, czyli podmiotu, który wobec faktu wygaśnięcia koncesji już nie jest przedsiębiorcą - i tak się go nazywa w dalszej części tego przepisu - z wykonania określonych w niej obowiązków dotyczących ochrony środowiska oraz obowiązków związanych z likwidacją zakładu górniczego. Dlatego wątpliwość, o której przed chwilą mówiliśmy, nie jest uzasadniona.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-234">
          <u xml:id="u-234.0" who="#ZygmuntMachnik">Wobec tego chciałbym zapytać, czy pompowanie wody wchodzi w obowiązki dotyczące ochrony środowiska, czy wiąże się wyłącznie z zagrożeniem sąsiednich kopalń, co już nie jest działaniem z zakresu ochrony środowiska? Takie obowiązki są wykonywane przy likwidacji kopalń.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-235">
          <u xml:id="u-235.0" who="#WojciechBradecki">Na dzisiejszym posiedzeniu Komitetu Społecznego Rady Ministrów przyjęto projekt rozporządzenia, które reguluje te bardzo ważne sprawy w procesie likwidacji zakładów górniczych. W drodze rozporządzenia, zakłady te - podany przez pana posła przykład pompowania wody jest charakterystyczny dla zamykanych kopalń węgla kamiennego - będą objęte przepisami ustawy, ponieważ sprawa regulowana będzie zapisami dotyczącymi prowadzenia określonych robót podziemnych z zastosowaniem techniki górniczej. W dalszym ciągu będą to zakłady objęte nadzorem górniczym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-236">
          <u xml:id="u-236.0" who="#ZygmuntMachnik">Ponieważ został przywołany art. 29 chciałbym się powołać się na niego i przeczytać regulację w ust. 2 proponowaną w sprawozdaniu podkomisji: „Zakres i sposób wykonywania obowiązków, o których mowa w ust. 1, ustala organ koncesyjny w decyzji o cofnięciu koncesji albo w decyzji stwierdzającej wygaśnięcie koncesji...”.</u>
          <u xml:id="u-236.1" who="#ZygmuntMachnik">Uważam, że lepiej zgodzić się na takie rozwiązanie niż na automatyczne wygaśnięcie koncesji tylko na podstawie zgłoszenia wniosku o rezygnacji z koncesji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-237">
          <u xml:id="u-237.0" who="#JózefKorpak">Sądzę, że tak zostanie to rozwiązane. Nie jestem prawnikiem i mogę się mylić, ale przedstawiciele Biura Legislacyjnego powinni potwierdzić, że jeżeli przedsiębiorca zrzeknie się koncesji, to musi być decyzja stwierdzająca jej wygaśnięcie. Podjęcie tej decyzji będzie wymagało opinii i może w niej być napisane, co należy robić po wygaśnięciu koncesji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-238">
          <u xml:id="u-238.0" who="#JerzyMadej">Chciałem powiedzieć to samo. Jest to zapisane w obecnym art. 28 ust. 2.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-239">
          <u xml:id="u-239.0" who="#CzesławSobierajski">Tak więc samo zrzeczenie się koncesji nie wystarczy, musi być decyzja.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-240">
          <u xml:id="u-240.0" who="#TadeuszMaćkała">Opowiadałbym się jednak za tym, żeby wykreślić wygaśnięcie koncesji w związku ze zrzeczeniem się jej. Wyjaśniam dlaczego.</u>
          <u xml:id="u-240.1" who="#TadeuszMaćkała">Zgadzam się, że nie powoduje to wygaśnięcia zobowiązań związanych z ochroną środowiska i likwidacją zakładu górniczego, ale przedsiębiorca górniczy w trakcie swojej działalności często podejmuje różnego typu zobowiązania cywilne wobec właścicieli terenu czy mieszkańców - dotyczy to np. stosunków wodnych, a więc dostarczania wody, pompowania wody, odwadniania poszczególnych terenów czy odprowadzania ścieków wynikających z prowadzenia działalności górniczej. Zatem w sytuacji, kiedy przedsiębiorca chcąc uciec przed pewnymi wydatkami pisze, że zrzeka się koncesji, zdajemy obywateli, którzy w ten sposób są związani z przedsiębiorcą górniczym, wyłącznie na działanie prawa cywilnego. Natomiast środki związane z likwidacją zakładu górniczego i ochroną środowiska mogą nie wyczerpywać całości zobowiązań wynikających z funkcjonowania zakładu górniczego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-241">
          <u xml:id="u-241.0" who="#MałgorzataTessarowicz">Chciałabym powiedzieć kilka zdań na temat art. 28 ust. 1, gdzie wymieniamy okoliczności, w których wygasa koncesja.</u>
          <u xml:id="u-241.1" who="#MałgorzataTessarowicz">Zwracam uwagę na to, że jeżeli nie znajdziemy w przepisach prawa materialnego, czyli Prawa geologicznego i górniczego, podstawy prawnej do wygaszenia, cofnięcia tej koncesji, to decyzja ta będzie obowiązywała po wsze czasy.</u>
          <u xml:id="u-241.2" who="#MałgorzataTessarowicz">Przypadki, kiedy wygasa koncesja z mocy prawa, o których mowa w art. 28 ust. 1, są według mnie bardzo ważne. Niezwykle ważny jest również ust. 2, bowiem pozwala on zaraz potem wydać decyzję, w której określone zostaną obowiązki dla tego, kto według tej noweli będzie traktowany jak przedsiębiorca. Natomiast, jeżeli zostaną usunięte przypadki określone w art. 28 ust. 1, koncesja nie będzie wygasała wtedy, kiedy ktoś się jej zrzeka lub, gdy następuje likwidacja przedsiębiorstwa, czyli jakby śmierć osoby fizycznej, to w jaki sposób będzie się odbierać koncesję? Nawet jeśli znajdzie się podstawę w k.p.a., żeby ją cofnąć, wygasić, to nie będzie możliwości określenia obowiązków, co dziś robi się na podstawie art. 29. Tego bym się obawiała. Jeżeli przepis ten przez 6 lat nie budził kontrowersji, jestem za tym, żeby nadal taki był. Jest potrzebny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-242">
          <u xml:id="u-242.0" who="#JózefGórny">Chciałem powiedzieć to samo. Jeżeli nie zapiszemy możliwości wygaśnięcia koncesji poprzez zrzeczenie się jej, to ten, kto nie będzie jej chciał, będzie musiał zlikwidować działalność. Myślę, że dalsze przepisy są odpowiednim zabezpieczeniem i dlatego proponuję przyjąć zapis z przedłożenia podkomisji. Rozumiem przedstawione wątpliwości, ale nie możemy nikogo pozbawić możliwości zrzeczenia się koncesji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-243">
          <u xml:id="u-243.0" who="#ZygmuntMachnik">Moim zdaniem, z tej dyskusji wynika potrzeba pozostawienia art. 28 bez zmian, zwłaszcza w wyniku poprzedniego głosowania, w którym ustaliliśmy, że w przypadku upadłości fundusz likwidacyjny pozostaje do dyspozycji. Wnoszę o pozostawienie art. 28 bez zmian.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-244">
          <u xml:id="u-244.0" who="#JanChojnacki">Mam pytanie. Załóżmy, że wydobywam węgiel i przy okazji pompuję wodę. Kończę wydobycie węgla, bo wyeksploatowałem złoże i mam w nieskończoność pompować wodę? Co mam robić w takim przypadku?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-245">
          <u xml:id="u-245.0" who="#KingaWojtczak">W projekcie rządowym zaproponowaliśmy skreślenie upadłości z katalogu możliwości wygaśnięcia koncesji z uwagi na to, że mimo ogłoszenia upadłości przez sąd, upadły w trzech przypadkach może odzyskać prawo swobodnego rozporządzania swoim majątkiem. W sytuacji, gdy odzyska prawo do rozporządzania majątkiem, nie będzie już miał podstawy do prowadzenia działalności i musiałby się powtórnie ubiegać o koncesję. Przytoczę te trzy przykłady z prawa upadłościowego.</u>
          <u xml:id="u-245.1" who="#KingaWojtczak">Upadły odzyskuje prawo rozporządzania majątkiem, gdy postępowanie upadłościowe zostało prawomocnie ukończone i został zatwierdzony układ, gdy wydano prawomocne postanowienie o umorzeniu postępowania i gdy postanowienie o ogłoszeniu upadłości zostało prawomocnie uchylone.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-246">
          <u xml:id="u-246.0" who="#AleksanderLipiński">Pozostawienie przepisu, który rewiduje, że przesłanką utraty mocy koncesji jest upadłość, jest z prostej przyczyny szkodliwe społecznie i gospodarczo. Kiedy upada przedsiębiorca, zwłaszcza, jeśli jest to duży podmiot gospodarczy - kopalnia węgla kamiennego, spółka z o.o. czy akcyjna - to w dzisiejszym stanie prawnym automatycznie traci koncesję i natychmiast musi zaprzestać działalności, co jest fizyczną niemożliwością i może powodować gigantyczne straty gospodarcze.</u>
          <u xml:id="u-246.1" who="#AleksanderLipiński">Ponadto upadły musi zdobyć środki na chociażby częściową spłatę wierzycieli. W jaki sposób ma je zdobyć, skoro ustawa zabrania mu prowadzenia działalności? Sąd w niektórych przypadkach może wyrazić zgodę na kontynuowanie działalności, która nie wymaga koncesji uzyskanej na podstawie prawa geologicznego i górniczego. Upadłość nie oznacza natychmiastowej likwidacji, jest to zapowiedź ewentualnej likwidacji, która jednak może zakończyć się odzyskaniem zdolności płatniczych i kontynuacją dotychczasowej działalności. Natomiast dzisiejszy stan prawny to uniemożliwia. Znamy z praktyki wiele takich sytuacji, co prawda dotyczących górnictwa odkrywkowego, w których sprawa tak się kończy, natomiast Prawo geologiczne i górnicze w dzisiejszym kształcie jest ku temu przeszkodą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-247">
          <u xml:id="u-247.0" who="#CzesławSobierajski">Myślę, że było to istotne wyjaśnienie.</u>
          <u xml:id="u-247.1" who="#CzesławSobierajski">Czy poseł Zygmunt Machnik podtrzymuje swój wniosek zmierzający do skreślenia wyrazów „lub upadłości”? Tak. Zatem przystępujemy do głosowania...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-248">
          <u xml:id="u-248.0" who="#ZygmuntMachnik">W kwestii formalnej. Panie przewodniczący, uważam, że nie ma potrzeby głosowania mojego wniosku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-249">
          <u xml:id="u-249.0" who="#CzesławSobierajski">Dlaczego?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-250">
          <u xml:id="u-250.0" who="#ZygmuntMachnik">Po prosu jestem przeciwny zmianie zaproponowanej przez podkomisję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-251">
          <u xml:id="u-251.0" who="#CzesławSobierajski">Tak, proponuje pan skreślenie tego, co zostało ujęte w sprawozdaniu podkomisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-252">
          <u xml:id="u-252.0" who="#ZygmuntMachnik">Proszę o sprawdzenie kworum.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-253">
          <u xml:id="u-253.0" who="#CzesławSobierajski">Wobec braku kworum zamykam posiedzenie połączonych Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>