text_structure.xml
41.5 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#JerzyGwiżdż">Otwieram posiedzenie Komisji Odpowiedzialności Konstytucyjnej. Porządek posiedzenia przewiduje dyskusję nad projektem opinii dla Marszałka Sejmu dającej odpowiedź, czy wniosek wstępny o pociągnięcie do odpowiedzialności konstytucyjnej Jerzego Buzka i Jarosława Bauca odpowiada warunkom określonym w Konstytucji RP i w ustawie o Trybunale Stanu. Witam panie i panów posłów. Witam pana Wiesława Staśkiewicza - dyrektora Biura Studiów i Ekspertyz oraz pana Marka Zubika. Przypomnę, że grupa posłów SLD złożyła wniosek o pociągnięcie do odpowiedzialności konstytucyjnej pana premiera oraz ministra finansów za to, że w ich ocenie nie złożyli w terminie projektu budżetu państwa na 2001 rok.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#JerzyGwiżdż">Postawiono zarzuty, do których dołączono uzasadnienie. Wniosek podpisała wymagana liczba posłów. Marszałek Sejmu pismem z dnia 10 października 2000 r. zwrócił się do mnie o to, aby Komisja przedstawiła opinię na temat czy wniosek spełnia wymogi formalne Konstytucji RP oraz ustawy o Trybunale Stanu i może być skierowany do Komisji w celu jego rozpatrzenia. Nad tym dzisiaj mamy się zastanowić.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#JerzyGwiżdż">Zgodnie ze zwyczajem naszej Komisji w takich sprawach zwróciłem się do Biura Studiów i Ekspertyz Kancelarii Sejmu o opinię w tej sprawie. Opinia, która została podpisana przez pana dyrektora Staśkiewicza została państwu doręczona. Z opinii wynikałoby, że wniosek spełnia wymogi formalne i może być skierowany przez Marszałka Sejmu do naszej Komisji w celu jego rozpatrzenia. Otwieram dyskusję.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#MarekMarkiewicz">Panie przewodniczący, rozumiem, że możemy jedynie zadać pytanie panu dyrektorowi Staśkiewiczowi, gdyż przedstawiciel wnioskodawców nie jest we wniosku wskazany.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#MarekMarkiewicz">Co jest zarzutem przeciwko premierowi i ministrowi finansów? We wniosku, na stronie pierwszej, przed uzasadnieniem mamy enumeratywnie wyliczone dwa zarzuty oraz w uzasadnieniu osiem zarzutów z przywołaniem podstaw konstytucyjnych, numerowanych również od jednego. Mamy zatem dwie listy. Czy tak sformułowany wniosek jest jasny? Czy z tego wniosku wynika, że minister finansów złożył projekt budżetu, czy też go nie złożył?</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#WiesławStaśkiewicz">Moim zdaniem są trzy kwestie, o których należy mówić. Pierwsza kwestia: Biuro otrzymało w tej sprawie pytanie, które dotyczy strony prawno-formalnej. Nasza „Opinia” dotyczy tylko tej kwestii. Pytanie pana posła dotyczy kwestii merytorycznej - materialnej, tj. jakimi przesłankami kierowali się wnioskodawcy...</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#MarekMarkiewicz">Na stronie pierwszej wniosku w pkt. 2 jest napisane, że ministrowi Baucowi zarzuca się, iż nie przygotował w należytym terminie projektu budżetu państwa oraz projektów tzw. ustaw okołobudżetowych, a na stronie 3 pisze się, że „...Od momentu przedłożenia przez Ministra Finansów Radzie Ministrów projektu budżetu nie zaszły żadne nadzwyczajne wydarzenia...”. Z tego wynika, że uzasadnienie odwołuje się do momentu przed obowiązywaniem art. 222 ust. 1 Konstytucji RP. Zatem mamy dwa odrębne stany faktyczne - jeden w zarzutach, a drugi w uzasadnieniu. Zapewne jest jakieś tego uzasadnienie, ale na pewno z przedłożonego nam wniosku ono nie wynika, gdyż pytanie, czy zarzuca się, że „złożył, ale niedobre?”, czy też „złożył, ale za późno?”, to są dwa różne pytania.</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#MarekMarkiewicz">Pan dyrektor zapewne przyzna, że zarzut i uzasadnienie są wymogami formalnymi, jak również i materialnymi, wskazanymi w ustawie, pomiędzy którymi musi istnieć jakiś związek.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#WiesławStaśkiewicz">Nadal twierdzę, że zakres, który podlegał badaniu Biura Studiów i Ekspertyz dotyczył tylko przesłanek formalnych. Wydaje mi się, że to co mówi pan poseł dotyczy materii - konkretnych zarzutów. To, czy jest tak, czy inaczej może rozstrzygać Marszałek. My nie byliśmy o to pytani i w tej kwestii nie wypowiadaliśmy się.</u>
<u xml:id="u-5.1" who="#WiesławStaśkiewicz">Proszę zauważyć, że w omawianej sprawie występują trzy sytuacje. Sytuacja pierwsza: co napisał premier w liście do pana Marszałka? W liście napisał i poruszył pewne kwestie. Opierając się na tym dokumencie można stwierdzić, że pan premier coś twierdzi, co znajduje uznanie u wnioskodawców lub nie znajduje tego uznania.</u>
<u xml:id="u-5.2" who="#WiesławStaśkiewicz">Druga sytuacja jest zupełnie inna. Jest to sytuacja faktyczna tj. odpowiadająca na pytanie, czy obiektywnie rzecz biorąc w państwie zaistniały jakieś przesłanki - być może inne, których nie poruszono w piśmie premiera, które spowodowały stan faktyczny. Jeżeli Komisja stanie przed oceną, to będzie musiała odpowiedzieć na przesłanki z grupy drugiej, tzn. tych, o których we wspomnianym piśmie mogło nawet nie być mowy.</u>
<u xml:id="u-5.3" who="#WiesławStaśkiewicz">Trzecia sytuacja, czy wniosek w sposób, jaki został napisany, mógł być zbadany pod kątem zgodności z wymogami formalnymi. W naszej ocenie jest zgodny z wymogami formalnymi. Pozostałe kwestie pozostawiamy do decyzji pana Marszałka, który w tej materii ma prawo się wypowiedzieć.</u>
<u xml:id="u-5.4" who="#WiesławStaśkiewicz">My nie mamy prawa się wypowiadać w sprawach faktów i tego np. czy projekt był przez ministra finansów przygotowany, gotowy lub wręczony. Nie dysponujemy takimi informacjami. Nie możemy dzwonić do ministra finansów i pytać o to, czy projekt został doręczony panu premierowi.</u>
<u xml:id="u-5.5" who="#WiesławStaśkiewicz">Reasumując, byliśmy pytani o to, czy mając na uwadze istniejące rozwiązania prawne wniosek spełnia wymogi formalne. Naszym zdaniem spełnia. Wszystkie inne kwestie pozostają do oceny pana Marszałka i Komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#MarekMarkiewicz">Ja również nie poddaję tego pod ocenę. Pytam czy kwestią wyłącznie materialną jest istnienie dwóch zdań sprzecznych. Jednego w zarzucie, gdzie powiada się, iż zarzuca się Jarosławowi Baucowi, że nie przygotował w należytym terminie projektu budżetu, podczas gdy w uzasadnieniu do zarzutu pisze się, że od momentu przedstawienia projektu nie zaszły żadne zmiany. Z tego wynika, że projekt budżetu został złożony w terminie. To oczywiście podlega ocenie. Natomiast na podstawie wniosku bardzo trudno jest stwierdzić o co wnioskodawcom chodzi.</u>
<u xml:id="u-6.1" who="#MarekMarkiewicz">Nie rozstrzygam tego czy zarzut jest słuszny. Po drugie, czy jeżeli we wniosku mamy dwa zarzuty konstytucyjne napisane prawidłowo, tj. przed uzasadnieniem, a w ramach uzasadnienia mamy wskazanych dalszych siedem zarzutów konstytucyjnych, to ile jest zarzutów w tak sformułowanym wniosku - dwa zarzuty czy dziewięć?</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#WiesławStaśkiewicz">W „Opinii” Biura Ekspertyz, na stronie 2, stwierdziliśmy, że „Dyskwalifikacja wstępnego wniosku ze względu na treść jego uzasadnienia byłaby wyłącznie wtedy dopuszczalna, gdyby uzasadnienie to zupełnie pozbawione było jakiejkolwiek argumentacji”. Wszystko można powiedzieć o tym uzasadnieniu, ale nie to, że nie ma tam argumentacji. Argumentacja - jak zauważył pan poseł - może być nawet sprzeczna. Tym niemniej jest rozbudowana i z punktu widzenia formalnego jest ona wystarczająca. Zatem należy stwierdzić, że uzasadnienie jest. Do oceny Komisji pozostaje rozstrzyganie słuszności lub nie, treści uzasadnienia. To Komisja może stwierdzić trafność lub błędność merytoryczną uzasadnienia.</u>
<u xml:id="u-7.1" who="#WiesławStaśkiewicz">Biuro Studiów i Ekspertyz w „Opinii” nie miało za zadanie ocenić uzasadnienia. Mieliśmy prawo powiedzieć, że uzasadnienie jest lub go nie ma, albo tak jak ono jest napisane - z formalnego punktu widzenia - nie uzasadnia wniosku. To, co jest napisane w uzasadnieniu jest bardzo rozbudowane, a zatem z formalnej strony wniosek spełnia wymagania.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#MarekMarkiewicz">Pan dyrektor powiedział, że biuro badało, czy uzasadnienie w formie w jakiej jest napisane jest czytelne. Dalej jednak powstaje pytanie, czy napisane jest sensownie. Jeżeli w uzasadnieniu, tak jak ono jest obecnie napisane, jest zdanie sprzeczne w stosunku do zdania z zarzutu, to nie jest to logiczne. Moje pytanie brzmi, czy jest to materialna, czy też formalna ocena? Czy dopuszczalne jest zawieranie we wniosku zarzutów sformalizowanych przed uzasadnieniem oraz zarzutów wyeksplikowanych-innych w uzasadnieniu odnoszących się jednocześnie do norm Konstytucji?</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#TomaszWełnicki">Chciałbym to podsumować w następujący sposób. Uzasadnienie jest wymagane i musi być dołączone do wniosku. Natomiast nie może być sytuacji, w której uzasadnienie jest jak gdyby przedłużeniem samego wniosku. Stawianie zarzutów w uzasadnieniu, których nie znaleźliśmy we wniosku czyni ten wniosek od strony formalnej i merytorycznej bezzasadnym. Należy zastanowić się czym uzasadnienie tak naprawdę jest. Czy na formę uzasadnienia nie mamy rozciągniętego wniosku? Tak naprawdę w żadnym wypadku nie da się dowieść, że właściwą rzeczą jest zamieszczanie w uzasadnieniu oskarżeń, których we wniosku nie było.</u>
<u xml:id="u-9.1" who="#TomaszWełnicki">Po drugie, uważam, że jest to formalna przesłanka do tego, aby wniosek zwrócić do uzupełnienia. Przesłanka tkwi między innymi w sprzeczności stawianych zarzutów. To nie jest zatem tylko kwestia oceny merytorycznej, ale również czysto formalnej. Nie można przy pomocy jakiegokolwiek-byle jakiego argumentu uzasadniać wniosku. One muszą być ze sobą spójne. I to jest wymóg formalny, a nie merytoryczny.</u>
<u xml:id="u-9.2" who="#TomaszWełnicki">Pan dyrektor powiedział, że przedmiotem analizy i podstawą do wydania „Opinii” przez Biuro Studiów był również list od pana premiera...</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#WiesławStaśkiewicz">Nie, ja tego nie powiedziałem. Powiedziałem, że tę sytuację możemy widzieć w trzech stanach faktycznych. Nie analizowaliśmy listu pana premiera. Powiedziałem jedynie, że możemy rozpatrywać argumenty, które są w liście - możemy rozpatrywać stan faktyczny.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#TomaszWełnicki">Tak zrozumiałem pańską wypowiedź. W takim wypadku należałoby się zastanowić, czy to pan premier sam na siebie napisał wniosek?</u>
<u xml:id="u-11.1" who="#TomaszWełnicki">Z tego, co przed chwilą pan dyrektor mówił oraz z tego, co możemy przeczytać w materiałach, wynika, że mamy do czynienia raczej z rozwinięciem wniosku, a nie z jego uzasadnieniem. Zatem jest przesłanka formalna do tego, aby uznać, że wniosek jest napisany w sposób wadliwy.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#BogdanLewandowski">Muszę przyznać, że jestem zażenowany wypowiedziami, w tym pana posła Markiewicza, którego zawsze ceniłem za wnikliwość i rzetelność wypowiedzi. Nie da się w jakikolwiek sposób obronić tezy, że w przypadku omawianego wniosku zostały naruszone jakiekolwiek wymogi formalne. Rozumiem intencje, ale trzymajmy się pewnych zasad, które zostały w naszej Komisji wypracowane. Do wszystkich spraw zawsze podchodziliśmy bez uprzedzeń i silnie artykułowanej woli politycznej. Nie można mieszać spraw formalnych ze sprawami, które dotyczą meritum.</u>
<u xml:id="u-12.1" who="#BogdanLewandowski">Mogę zrozumieć, że pan poseł ma odmienne zdanie co do oceny merytorycznej wniosku. Byłoby dziwne, gdyby było inaczej, a mianowicie, że pan poseł nie zgadza się z wnioskiem i pragnie znaleźć argumenty przeciwne w stosunku do tych, które sformułowali wnioskodawcy.</u>
<u xml:id="u-12.2" who="#BogdanLewandowski">Wniosek został sformułowany i uzasadniony. Uzasadnienie może się nie podobać, ale to niech rozstrzygnie się dopiero w samym postępowaniu - w pracach Komisji. Nie twórzmy artylerii zaporowej zanim dojdzie do rozpatrzenia wniosku. Byłby to bardzo zły precedens dla pracy Komisji Odpowiedzialności Konstytucyjnej, która dotychczas unikała tego rodzaju sytuacji.</u>
<u xml:id="u-12.3" who="#BogdanLewandowski">Bardzo źle się stało, że w pracach Komisji nie uczestniczy przedstawiciel wnioskodawców, pan poseł profesor Marek Mazurkiewicz. Myślę, że to również nie powinno mieć miejsca. Dotychczas korzystaliśmy z takiej sytuacji, iż przedstawiciel wnioskodawców był zapraszany i również brał udział w posiedzeniach i debatach. Widać jednak, że czasami nawet sprawy formalne zaczynają nabierać istotnych treści politycznych.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#JerzyGwiżdż">Dzisiaj nie rozstrzygamy i nie oceniamy treści merytorycznej wniosku. Omawiamy jego stronę formalną. Na dzisiaj zatem posłowie wnioskodawcy nie są nam potrzebni. Jak dotychczas wniosek napisali, podpisali i wystąpią przed nami w tej sprawie wówczas, gdy sprawa będzie formalnie skierowana przez Marszałka do Komisji w celu jej rozpatrzenia.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#RyszardBrejza">Zastanawiałem się czy sam fakt umieszczenia czegokolwiek w uzasadnieniu jest jednocześnie spełnieniem wymogów formalnych. Inaczej mówiąc, zakładając absurdalną sytuację, iż wnioskodawcy umieściliby w uzasadnieniu jedno zdanie, tj. „iż Janko Muzykant wspaniale grał na skrzypcach”, to czy również to zdanie spełniałoby stronę formalną prawidłowości wniosku? Jest to moja osobista refleksja i jednocześnie pytanie. Moim zdaniem powinna być pewna granica rozsądku.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#MarekMarkiewicz">Gwoli wyjaśnienia chcę powiedzieć, iż nigdy moim zamiarem nie było powodowanie zażenowania pana posła Lewandowskiego. Chciałbym przypomnieć, że przy omawianiu wniosku przeciwko panu premierowi Cimoszewiczowi i panu ministrowi Belce, pani poseł Murynowicz odwołała się do kategorii elegancji, która wymaga szczególnej staranności przy rozpatrywaniu wniosków, szczególnie w fazie wstępnej. Czuję się zażenowany, że odbiera mi się prawo odwoływania się także do elegancji logicznej wniosku w duchu wniesionym przez panią poseł Murynowicz. Nie miałem jednak zamiaru żenować pana posła Lewandowskiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#TomaszWełnicki">Ponieważ wypowiadałem się w podobnym duchu traktuję wypowiedź pana posła Lewandowskiego również pod moim adresem. Nie jest prawdą, że sprawy formalne, a często wyłącznie technicznie-formalne, nie były przedmiotem wniosków i dywagacji Komisji. Przypomnę, że wniosek postawiony przeciwko panu Sulikowi był przez posłów z SLD negowany od strony formalnej, a mianowicie, że poza wymaganą liczbą posłów, którzy podpisali się pod wnioskiem, podpisali się również senatorowie. Przypomnę, że była to wyłącznie kwestia techniczna, gdyż liczba posłów podpisanych pod wnioskiem była wystarczająca. Zatem przywoływanie argumentu, że na posiedzeniach naszej Komisji odwoływanie się do spraw formalnych, a nawet czysto technicznych nie miało miejsca jest nieprawdziwe.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#JerzyGwiżdż">Czy pan poseł Markiewicz stawia wniosek?</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#MarekMarkiewicz">Pan Marszałek zwrócił się do nas z prośbą - pytaniem o to, czy wniosek w postaci, w której został nam przekazany, nadaje się do rozpoznania, co jak rozumiem również jest pytaniem o wypełnienie wymogów formalnych, w tym i o to, czy jest czytelny. Stwierdzam, że ponieważ zawiera zarzuty zarówno w uzasadnieniu, jak i w części wstępnej, że występuje podstawowa trudność co do rozróżnienia co jest zarzutem, a co jest uzasadnieniem zarzutu. Ponadto, wniosek zawiera zdania sprzeczne logicznie i przez to niejasne, a zatem wymaga uzupełnienia w tym duchu i taką opinię przedstawiam pod rozwagę Wysokiej Komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#JerzyGwiżdż">Wobec tego proszę o sprecyzowanie zapisu do protokołu.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#MarekMarkiewicz">Tak przedstawiony wniosek nie pozwala stwierdzić co w istocie jest zarzutem naruszenia Konstytucji i ustawy. Nasuwa wątpliwości co do tego, czy są dwa zarzuty z części wstępnej wniosku, czy też siedem enumeratywnie wyliczonych w uzasadnieniu. Czy jest właściwym, że wniosek zawiera zdania sprzeczne, tj. istnieje zarzut niezłożenia w terminie budżetu, któremu zaprzecza zdanie w uzasadnieniu, które potwierdza złożenie projektu budżetu w terminie przez ministra finansów. Te zarzuty pozwalają na skierowanie prośby do wnioskodawców o uczytelnienie tego o co im chodzi.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#BogdanLewandowski">W tej sytuacji uważam, że na posiedzenie Komisji powinniśmy zaprosić pana posła Mazurkiewicza, aby przedstawione przez pana posła Markiewicza wątpliwości nam wyjaśnił. Być może rozproszy te wątpliwości i pan poseł Markiewicz uzna, że nie ma zastrzeżeń. Trudno to jednak w tej chwili przesądzać, zwłaszcza że nie ma przedstawiciela wnioskodawców.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#AndrzejOtręba">Pozwolę sobie odczytać fragment ekspertyzy, w którym czytamy m.in.: „...Dyskwalifikacja wstępnego wniosku ze względu na treść jego uzasadnienia byłaby wyłącznie wtedy dopuszczalna, gdyby uzasadnienie to zupełnie pozbawione było jakiejkolwiek argumentacji. Sytuacja taka nie ma jednak miejsca w przypadku opiniowanego tu wstępnego wniosku”. Wydaje mi się, że ekspertyza stwierdza jednoznacznie, iż wniosek odpowiada względom formalnym. Chciałbym prosić pana dyrektora Staśkiewicza, aby odniósł się do wypowiedzi pana posła Markiewicza.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#MarekMarkiewicz">Nieprzypadkowo zadałem panu dyrektorowi pytanie o to, czy budżet został złożony w terminie, czy też nie. Albo jest tak, że argumentacji się nie bada, albo wskazuje się, że jedyną przesłanką zarzutu byłaby sprzeczność argumentacji z treścią wniosku, co z kolei wymaga jej zbadania.</u>
<u xml:id="u-23.1" who="#MarekMarkiewicz">Natomiast nie bardzo wiem czy nie istniała przeszkoda, aby pan poseł Mazurkiewicz przybył na nasze posiedzenie, bo jeżeli tak, to co będzie jeżeli ja wniosę o zaproszenie posłów od numeru 48 do 59, 67 do 71 listy podpisanych, co wcale nie ujmuje ważności złożonych podpisów?</u>
<u xml:id="u-23.2" who="#MarekMarkiewicz">Myślę, że pan poseł Mazurkiewicz będzie aktywnym uczestnikiem postępowania przed Komisją jeżeli zostanie wskazany przez wnioskodawców - jak zwyczaj tego wymaga - jako reprezentant wnioskodawców w postępowaniu. Wówczas będzie stałym uczestnikiem naszych posiedzeń.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#BogdanLewandowski">Ta sprawa wymaga wyjaśnienia. Otóż mieliśmy w naszej Komisji zwyczaj, że w każdym przypadku przedstawiciel wnioskodawców był zapraszany. Dzisiaj nie został zaproszony. I tylko dlatego o tym mówię.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#MarekMarkiewicz">Ale wówczas, gdy był wskazany. Do tej pory ranga pana posła Mazurkiewicza poza powszechnie znaną wynika tylko z tego, że jest wpisany na pierwszym miejscu listy podpisanych posłów. Natomiast nie jest wskazany przez wnioskodawców jako ich przedstawiciel.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#JerzyGwiżdż">Jest wskazany.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#BogdanLewandowski">Bardzo bym prosił pana posła Markiewicza o dokładniejsze czytanie wniosku.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#MarekMarkiewicz">To znaczy, że pan poseł Mazurkiewicz zachował się nieelegancko nie przychodząc na dzisiejsze posiedzenie Komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#BogdanLewandowski">Nie został zaproszony, ani poinformowany.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#MarekMarkiewicz">Nie zawiadomił pan?</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#JerzyGwiżdż">Dzisiaj nie dyskutujemy nad merytoryczną stroną wniosku. Przedstawiciel wnioskodawców będzie występował wówczas, gdy sprawa zostanie formalnie skierowana do Komisji.</u>
<u xml:id="u-31.1" who="#JerzyGwiżdż">Jak rozumiem obecnie musimy rozstrzygnąć kwestie podniesione przez panów posłów Markiewicza i Wełnickiego, tj. czy istnieje sprzeczność z zarzutem z wniosku i zarzutem z uzasadnienia. I to jest wszystko co zostało dzisiaj podniesione. Natomiast nikt nie podważał wartości ekspertyzy wykonanej przez Biuro Studiów i Ekspertyz. Nie wiem, czy w takiej sytuacji lepiej nie byłoby zamiast czekać na pana posła Mazurkiewicza zwrócić się z pismem do pana Marszałka, że generalnie rzecz biorąc podzielamy wszystkie uwagi w ekspertyzie, ale wyjaśnienia i uzupełnienia przez wnioskodawców wymaga dopasowanie zarzutów do uzasadnienia. I to jest wszystko o co w tej sprawie chodzi. Taka praktyka już miała miejsce. Poza tym nie wstrzymałoby to w ogóle prac nad wnioskiem, a co najwyżej o tydzień lub dwa wydłużyłoby prace nad nim. Składam taką propozycję i jeżeli nie będzie sprzeciwu, to przyjmiemy taką drogę postępowania.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#TadeuszKilian">Prośba o uzupełnienie wniosku nie wstrzyma prac nad wnioskiem, gdyż on faktycznie do Komisji nie wpłynął. To jest wniosek, który stanowi tylko i wyłącznie załącznik do pisma pana Marszałka. Wobec tego nie jest to materia do zwrotu lub do głosowania.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#TomaszWełnicki">Rozumiem, że najpierw pan Marszałek zwróci się do wnioskodawców o jego uzupełnienie, a następnie ewentualnie skieruje go do nas w celu rozpatrzenia?</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#JerzyGwiżdż">Wówczas na posiedzenie Komisji zaproszeni zostaną reprezentanci wnioskodawców. To jest jasne i oczywiste. Gdyby pan poseł Mazurkiewicz miałby się poczuć kiedyś urażony, że nie brał udziału we wstępnym etapie, to ja osobiście go przeproszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#BogdanLewandowski">W dalszym ciągu uważam, że powinniśmy stosować się do pewnej praktyki, która miała już miejsce na naszych posiedzeniach. Nie widzę żadnych powodów, żeby w przypadku tej sprawy stosować inne postępowanie. Uważam, że przy badaniu wniosku od jego formalnej strony w posiedzeniu powinien uczestniczyć również przedstawiciel wnioskodawców. Zatem tej sprawy nie powinniśmy rozstrzygać bez obecności pana posła Mazurkiewicza. Składam wniosek, abyśmy odroczyli posiedzenie Komisji i dali tym samym możliwość ustosunkowania się do zarzutów, które postawił pan poseł Markiewicz.</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#WiesławStaśkiewicz">Jak wszystkie kwestie na styku ustawy o Trybunale Stanu i przepisów sprawa ta jest niezwykle złożona.</u>
<u xml:id="u-36.1" who="#WiesławStaśkiewicz">Pierwsze pytanie. W jakiej fazie jesteśmy? Jesteśmy w fazie przedwstępnej, ale niewątpliwie art. 6 mówi dokładnie o tym co powinno być we wniosku: „...wstępny wniosek o pociągnięcie do odpowiedzialności powinien zawierać:</u>
<u xml:id="u-36.2" who="#WiesławStaśkiewicz">1. określenie osoby podległej odpowiedzialności oraz stanowiska państwowego z którym związana jest odpowiedzialność konstytucyjna,</u>
<u xml:id="u-36.3" who="#WiesławStaśkiewicz">2. określenie zarzutu ze wskazaniem przepisu Konstytucji lub innej ustawy, które zostały naruszone,</u>
<u xml:id="u-36.4" who="#WiesławStaśkiewicz">3. uzasadnienie”. Uzasadnienie jest.</u>
<u xml:id="u-36.5" who="#WiesławStaśkiewicz">Punkt 4 mówi: „...jeżeli wstępny wniosek nie odpowiada warunkom określonym w ustawie, to opinia Komisji Odpowiedzialności Konstytucyjnej wzywa wnioskodawcę do jej uzupełnienia w terminie 14 dni”.</u>
<u xml:id="u-36.6" who="#WiesławStaśkiewicz">Mam pewne wątpliwości do niektórych kwestii. Pierwsza uwaga, Komisja nie jest związana zarzutami, które są we wniosku.</u>
<u xml:id="u-36.7" who="#WiesławStaśkiewicz">Druga, wniosek może odrzucić tylko Sejm, o czym jest wiadomo.</u>
<u xml:id="u-36.8" who="#WiesławStaśkiewicz">Trzecia i najbardziej istotna kwestia to, czy trzeba zwracać wniosek. Argumentacja pana posła Markiewicza jest następująca. W części pierwszej wniosku są dwa zarzuty, a w uzasadnieniu jest ich siedem. Jeżeli państwo wezwiecie do uzasadnienia wniosku, to logika jest następująca. Uzasadnienia nie trzeba już bardziej uzasadniać - można je tylko rozszerzyć do siedmiu. Nie jestem przekonany czy akurat o to chodzi wnioskodawcy. Z tego co dzisiaj usłyszałem układ jest taki. Są sformułowane dwa zarzuty i siedem zarzutów dodatkowych w uzasadnieniu. Być może te siedem zarzutów w rozumieniu wnioskodawców są uzasadnieniem tych dwóch - nie wnikajmy w to. Jeżeli wezwiemy do uzupełnienia wniosku, to być może oczekujemy, że siedem zarzutów z uzasadnienia przejdzie do części głównej. Tego nie wiem, ale zwracam uwagę na taką możliwość interpretacji.</u>
<u xml:id="u-36.9" who="#WiesławStaśkiewicz">Otóż, są trzy elementy: 1. zarzuty, 2. uzasadnienie i 3. rozwinięcie wniosku. Biuro Studiów i Ekspertyz stwierdza, że z punktu widzenia formalnego te warunki zostały spełnione. I to jest ta faza. Natomiast jeżeli państwo uważacie, że są inne historie, do których powinni ustosunkować się wnioskodawcy, to Komisja oczywiście może to zrobić. Zwracam jednak uwagę - i czynię to w dobrej wierze, na pewne konsekwencje tak sformułowanego wniosku.</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#MarekMarkiewicz">Nawet pomyłka, której dopuściłem się, gdy stwierdziłem, że nie jest wskazany przedstawiciel wnioskodawców, pokazuje jak nieczytelny jest ten wniosek. Przedstawiciel wnioskodawców wpisany jest w ostatnim zdaniu uzasadnienia, co nie jest normalną, ale na pewno jest nierozumną praktyką. Nie jest tak, jak mówi pan dyrektor. Mamy dokument, w którego dwóch miejscach wskazane są naruszone przepisy konstytucji i w dwóch miejscach nazwane jest to zarzutem. W takim razie pytam co jest zarzutem? Czy mamy do czynienia z sumą wskazanych naruszeń, czyli 9 zarzutami? Czy tylko dwoma, a te, które są ponumerowane, są elementami uzasadnienia? Ten wniosek od tej strony jest nieczytelny.</u>
<u xml:id="u-37.1" who="#MarekMarkiewicz">Sformułowanie, że „przynajmniej dwa są bezsporne”, to jest wybieg czysto formalny. Osobiście nie wiem czy przy takim rozumowaniu należałoby uznać, że tamte są nieistotne?</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#TomaszWełnicki">Ze względu na to, że materie są pomieszane, to tak naprawdę nie wiemy, czy uzasadnienie jest uzasadnieniem wniosku, czy wniosek ma uzasadniać uzasadnienie, czyli owe siedem zarzutów, które zostały zawarte w drugiej części.</u>
<u xml:id="u-38.1" who="#TomaszWełnicki">Jeżeli przyjmiemy, że cokolwiek można napisać w jednej i drugiej części, to tak naprawdę można to rozumowanie odwrócić. Chaotyczność wniosku, który otrzymaliśmy powoduje, że Komisja tak naprawdę nie wie co ma rozpatrywać. I to jest przeszkoda formalna - to nie jest przeszkoda merytoryczna.</u>
<u xml:id="u-38.2" who="#TomaszWełnicki">Panie przewodniczący, zostały postawione dwie propozycje rozstrzygnięcia, tj. zwrócenia pan Marszałkowi z uwagą, że wniosek należy uzupełnić oraz druga, należy posiedzenie Komisji odłożyć. Myślę, że przedstawione zostały wszystkie propozycje i najwyższy czas rozstrzygnąć poprzez głosowanie.</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#WiesławStaśkiewicz">Jeżeli uważnie przeczytamy zarzuty, to dojdziemy do wniosku, że nie są to dwa zarzuty: „Jerzy Buzek kierując w roku 2000 pracami Rady Ministrów naruszył art. 2, 7, 148 pkt. 2, 4 i 5, art. 151 oraz art. 222...”. Ile to jest w sumie zarzutów? Jeden?</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#MarekMarkiewicz">To panie dyrektorze potwierdza ile czasu trzeba dociekać liczbę zarzutów...</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#WiesławStaśkiewicz">Nie sądzę. To jest podstawowa praca każdego prawnika.</u>
<u xml:id="u-41.1" who="#WiesławStaśkiewicz">Panu Jarosławowi Baucowi postawiony jest jeden zarzut, a mianowicie, że „nie przygotował w należytym terminie projektu budżetu państwa oraz projektów ustaw okołobudżetowych...”.</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#MarekMarkiewicz">Z czego wynika, że trzeba było 43 minut posiedzenia, żeby do tego dojść, ale to i tak nie jest 9 zarzutów.</u>
<u xml:id="u-42.1" who="#MarekMarkiewicz">Przyzna pan, że gdyby prokurator oskarżał kogoś jednocześnie o zabójstwo, kradzież kury oraz o podpalenie domu w jednym akcie oskarżenia, zostałby przegoniony z sądu natychmiast?</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#WiesławStaśkiewicz">Niewątpliwie tak, ale te wszystkie artykuły są z jednego aktu, jakim jest konstytucja.</u>
</div>
<div xml:id="div-44">
<u xml:id="u-44.0" who="#MarekMarkiewicz">Idzie tylko o to jak to jest we wniosku napisane.</u>
</div>
<div xml:id="div-45">
<u xml:id="u-45.0" who="#TadeuszKilian">Przedmiotem rozważań jest art. 6 ustawy o Trybunale Stanu. Mimo wszystko jesteśmy opiniodawcami. Podmiotem jest pan Marszałek i co do tego nie ulega wątpliwości. Pan Marszałek może podjąć decyzję jaką uzna za stosowne. My zgodnie z przyjętymi zwyczajami mówimy o kwestiach proceduralnych i ich się dopatruję. Jest przedmiot do głosowania lub za jednomyślną zgodą wszystkich.</u>
</div>
<div xml:id="div-46">
<u xml:id="u-46.0" who="#JerzyGwiżdż">Sądzę, że nic nie stoi na przeszkodzie, abyśmy wyrazili opinię idącą w kierunku, o którym była mowa, a mianowicie, aby został jasno sprecyzowany zarzut i dopasowane do niego uzasadnienie. I to jest wszystko. Nikt nikomu wówczas na piętę nie nadepnie, ale będziemy wiedzieć, że później będziemy mogli rozpatrywać wniosek jak należy, a nie bawić się w ciągłą przepychankę, gdyż to nie my i tak zdecydujemy czy wniosek do nas wróci.</u>
<u xml:id="u-46.1" who="#JerzyGwiżdż">Chcę powiedzieć, że przy poprzedniej sprawie, kiedy za wnioskiem pana Markiewicza, a następnie pani poseł Murynowicz, zwróciłem się do Marszałka Sejmu w imieniu Komisji, aby pan Marszałek zwrócił wnioskodawcom wniosek o pociągnięcie do odpowiedzialności konstytucyjnej ministra Maksymowicza, to wówczas pan Marszałek powiedział, że wniosku nie zwróci i należy go rozpatrywać w stanie rzeczy jakim jest. Zatem musimy podjąć roztropną decyzję. Nic się nie stanie jeżeli postąpimy jak proponowałem. To jest kwestia dopisania jednego zdania we wniosku lub wykreślenia jednego zdania z uzasadnienia. Do tego to tak naprawdę się sprowadza.</u>
</div>
<div xml:id="div-47">
<u xml:id="u-47.0" who="#BogdanLewandowski">Proponuję pięciominutową przerwę, którą pan przewodniczący wcześniej zapowiadał.</u>
</div>
<div xml:id="div-48">
<u xml:id="u-48.0" who="#TomaszWełnicki">Po co przerwa? Są dwie propozycje, w tym pana przewodniczącego. Jeżeli nie ma głosu sprzeciwu, to propozycja przeszła. Jeżeli głos sprzeciwu jest, to należy tę kwestię przegłosować.</u>
<u xml:id="u-48.1" who="#TomaszWełnicki">Postawiłem pytanie, które postawił i pan przewodniczący, który w chwili składania propozycji spytał, czy jest głos sprzeciwu. No więc jest sprzeciw, czy go nie ma? Jeżeli nie ma, to po co ogłaszać pięć minut przerwy?</u>
</div>
<div xml:id="div-49">
<u xml:id="u-49.0" who="#JerzyGwiżdż">Pytam pana przewodniczącego Lewandowskiego, czy zgłasza jakiś wniosek?</u>
</div>
<div xml:id="div-50">
<u xml:id="u-50.0" who="#BogdanLewandowski">Jeszcze raz mówię, że mimo iż pan poseł Markiewicz twierdzi, iż ta sytuacja go nie żenuje, to rzeczywiście znaleźliśmy się w dziwnej sytuacji, tj., że przedstawiciel wnioskodawców nie ma możliwości ustosunkowania się do wątpliwości. Nie zgadzam się na tego rodzaju praktyki. Dotychczas tego nie było. Były różne i trudne sprawy, ale zawsze trzymaliśmy się reguł. Dzisiaj te reguły są łamane i przeciw temu protestuję. Proszę również o pięć minut przerwy na przedyskutowanie sprawy w gronie prezydium.</u>
</div>
<div xml:id="div-51">
<u xml:id="u-51.0" who="#JerzyGwiżdż">Ogłaszam dwuminutową przerwę.</u>
<u xml:id="u-51.1" who="#JerzyGwiżdż">Wznawiam posiedzenie po przerwie. W trakcie przerwy wyjaśniliśmy kilka kwestii, w tym zaproszenia przedstawiciela wnioskodawców na posiedzenie Komisji. Posiedzenia Komisji nie są zamknięte przed nikim. Wobec tego zamykamy dyskusję nad tą kwestią.</u>
</div>
<div xml:id="div-52">
<u xml:id="u-52.0" who="#GrzegorzKurczuk">Czy zostało wysłane zawiadomienie o posiedzeniu Komisji do przedstawiciela wnioskodawców?</u>
</div>
<div xml:id="div-53">
<u xml:id="u-53.0" who="#JerzyGwiżdż">Panie pośle, my dzisiaj nie rozpatrujemy wniosku merytorycznie. Odpowiadamy na pytanie pana Marszałka o to, co sądzimy o wniosku pod kątem formalnym. Zatem nie zajmujemy się merytoryczną stroną wniosku.</u>
<u xml:id="u-53.1" who="#JerzyGwiżdż">Reasumując, jest wniosek pana posła Markiewicza, aby zwrócić - nie kwestionując w niczym opinii przedstawionej przez ekspertów - wniosek do Marszałka z uwagą, aby wnioskodawcy sprecyzowali jednoznacznie zarzuty. I to jest wszystko co chcemy dzisiaj załatwić.</u>
</div>
<div xml:id="div-54">
<u xml:id="u-54.0" who="#WacławOlak">Czy zgadzamy się z ekspertyzą? Czy ta ekspertyza wniosła coś, czy nie? Nie można stawiać sprawy w ten sposób, że dajemy wniosek do uzupełnienia, a ekspertyzy nie bierzemy pod uwagę. Zatem albo musimy zgodzić się z ekspertyzą, albo nie zgodzić. Taka jest logika.</u>
</div>
<div xml:id="div-55">
<u xml:id="u-55.0" who="#JerzyGwiżdż">Bierzemy pod uwagę ekspertyzę, ale to nie oznacza, że odpowiedziała ona na wszystkie pytania, na wszystkie zarzuty i wyrażone wątpliwości.</u>
</div>
<div xml:id="div-56">
<u xml:id="u-56.0" who="#MarekMarkiewicz">Pan Marszałek nie przesłał nam wniosku w normalnym trybie tylko zwrócił się z prośbą o wyrażenie opinii o wniosku, który formalnie jest w jego gestii. W związku z tym pan Marszałek będzie miał „Opinię” Biura Studiów, o którą mógł się ubiegać niezależnie od nas oraz opinię Komisji.</u>
<u xml:id="u-56.1" who="#MarekMarkiewicz">Mówiłem, że jedyne co możemy zrobić, to w piśmie do pana Marszałka wyrazić opinię, że wniosek, który jest u niego wymaga w trybie opisanym przez ustawę zwrócenia wnioskodawcom - zresztą dla ich dobra - z prośbą o uzupełnienie w takim zakresie, w jakim wcześniej powiedziałem.</u>
<u xml:id="u-56.2" who="#MarekMarkiewicz">W tym sensie cały spór o zapraszanie jest o tyle bezprzedmiotowy, że my wniosku nie rozpatrujemy, a jedynie odpowiadamy na prośbę pana Marszałka o opinię i nic więcej.</u>
</div>
<div xml:id="div-57">
<u xml:id="u-57.0" who="#AndrzejOtręba">Panie przewodniczący, powiedział pan, że nie kwestionujemy ekspertyzy. Z wypowiedzi pana posła Markiewicza wynika jednak, że kwestionujemy ekspertyzę. W punkcie 3 ekspertyzy czytamy: „...W powyższym świetle wydaje się, że wstępny wniosek o pociągnięcie do odpowiedzialności konstytucyjnej Jerzego Buzka oraz Jarosława Bauca odpowiada warunkom określonym w Konstytucji i ustawie o Trybunale Stanu...”. Skoro kwestionujemy, to oznacza, że się nie zgadzamy?</u>
</div>
<div xml:id="div-58">
<u xml:id="u-58.0" who="#BogdanLewandowski">W dalszym ciągu podtrzymuję tezę, że tworzymy bardzo zły precedens, który będzie rzutował na pracę Komisji. W wystąpieniu pana posła Markiewicza i pozostałych posłów z Akcji Wyborczej Solidarność zostały pomieszane zarzuty natury formalnej i merytorycznej. Przecież wszyscy na tej sali wiemy, że ten wniosek spełnia wymogi formalne. Wszyscy ci, którzy twierdzą inaczej - chodzi im o to, żeby wniosek nie mógł być przedmiotem posiedzenia Komisji. I to trzeba sobie uczciwie powiedzieć. W przeciwnym wypadku, gdybyście państwo nie mieli takiego zamiaru, nie torpedowalibyście udziału posła Mazurkiewicza w posiedzeniu naszej Komisji.</u>
<u xml:id="u-58.1" who="#BogdanLewandowski">Zgłaszam formalny wniosek o odroczenie posiedzenia i zaproszenie przedstawiciela wnioskodawców na posiedzenie Komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-59">
<u xml:id="u-59.0" who="#TomaszWełnicki">Po pierwsze, Marszałek skierował do nas wniosek, a nie ekspertyzę i o tym trzeba pamiętać. Ekspertyza jest tylko materiałem pomocniczym natomiast decyzję podejmuje Komisja. Po drugie, panie pośle proszę nie formułować opinii, że „wszyscy wiemy, że coś jest tak, a nie inaczej”.</u>
<u xml:id="u-59.1" who="#TomaszWełnicki">W swojej praktyce Komisja zwracała już Marszałkowi wniosek z uwagą o konieczności uzupełnienia przez wnioskodawców. Dzieje się to niezależnie od tego, kogo sprawa dotyczy. Naszym obowiązkiem jest dbałość o to, żeby wszystkie warunki formalne i materialne zostały spełnione. Nie ma dzisiaj możliwości merytorycznego procedowania nad wnioskiem, co pan sugerował w swojej wypowiedzi.</u>
</div>
<div xml:id="div-60">
<u xml:id="u-60.0" who="#JerzyGwiżdż">Pan przewodniczący myli się twierdząc, że jest intencją odwlekanie postępowania w tej sprawie. Jest wniosek formalny pana przewodniczącego Lewandowskiego o odroczenie posiedzenia Komisji oraz wniosek o zaopiniowanie o drobne uzupełnienie wniosku w kierunku, o którym mówił pan poseł Markiewicz.</u>
</div>
<div xml:id="div-61">
<u xml:id="u-61.0" who="#BogdanLewandowski">Odroczenie posiedzenia z jednoczesnym zaproszeniem przedstawiciela wnioskodawców pana posła Mazurkiewicza.</u>
</div>
<div xml:id="div-62">
<u xml:id="u-62.0" who="#JerzyGwiżdż">Sądzę, że zaprosimy pana posła Mazurkiewicza wówczas, gdy będziemy rozpatrywali wniosek. Wniosek jednak został postawiony, zatem poddam go pod głosowanie. Kto jest za wnioskiem pana posła Lewandowskiego?</u>
<u xml:id="u-62.1" who="#JerzyGwiżdż">Stwierdzam, że Komisja 4 głosami, przy 6 przeciwnych i braku wstrzymujących się wniosek odrzuciła.</u>
<u xml:id="u-62.2" who="#JerzyGwiżdż">Pozostał nam jeszcze drugi wniosek. Czy do wniosku pana posła Markiewicza jest sprzeciw?</u>
</div>
<div xml:id="div-63">
<u xml:id="u-63.0" who="#BogdanLewandowski">Zgłaszam sprzeciw.</u>
</div>
<div xml:id="div-64">
<u xml:id="u-64.0" who="#JerzyGwiżdż">Wobec tego poddaję go pod głosowanie. Kto jest za zaopiniowaniem wniosku o pociągnięcie do odpowiedzialności konstytucyjnej Jerzego Buzka oraz Jarosława Bauca w ten sposób, żeby zwrócić wnioskodawcom wniosek do uzupełnienia i uszczegółowienia?</u>
<u xml:id="u-64.1" who="#JerzyGwiżdż">Stwierdzam, że Komisja 6 głosami za, przy 4 przeciwnych i braku wstrzymujących się wniosek posła Marka Markiewicza przyjęła.</u>
<u xml:id="u-64.2" who="#JerzyGwiżdż">Na tym kończymy posiedzenie Komisji. Dziękuję za udział, zamykam posiedzenie.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>