text_structure.xml 7.73 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#JerzyGwiżdż">Witam wszystkich. Na wstępie przepraszam, że to posiedzenie zostało zwołane w tak nagłym trybie. Sprawa jest bardzo krótka, mamy do omówienia tylko jeden temat, powołanie stałego doradcy Komisji. Potrzeba jego powołania wynika z faktu, że wpływa do nas ogromna ilość materiałów z Najwyższej Izby Kontroli. Całe worki dokumentów opatrzonych klauzulą tajności, poufnych lub ogólnie dostępnych. Zapraszam wszystkich do sekretariatu, żeby to zobaczyli. Dzisiaj będzie gotowy wykaz wszystkich dokumentów, które wpłynęły z NIK. Prezes NIK na każdym z nich napisał: „do wykorzystania przez Komisję Odpowiedzialności Konstytucyjnej”. Powstaje zasadniczy problem, kto to wszystko ma czytać, kto to wszystko ma opracować, co z tym w ogóle zrobić? Na ostatnim posiedzeniu prezydium naszej Komisji doszliśmy do wniosku, że trzeba powołać eksperta, który będzie w stanie przeczytać wszystkie te dokumenty, opracować je i od czasu do czasu, przedstawić nam stosowną informację. Wtedy będziemy mogli podjąć decyzję, co z tymi materiałami zrobić. Proponujemy, żeby tę kwestię dzisiaj rozpocząć, bo procedura jest bardzo długa, a wynika z uchwały nr 16 Prezydium Sejmu z dnia 31 marca 1995 roku wraz ze zmianami z 19 kwietnia 1998 roku. Będziemy się musieli w tej sprawie spotkać jeszcze przynajmniej dwa razy. Jeżeli uznamy, że nasza Komisja powinna mieć stałego doradcę, a komisja sejmowa może mieć tylko jednego stałego doradcę, to musimy wytypować kandydatury, z których prezydium będzie mogło wybrać właściwą osobę. Prezydium Komisji przedstawi ją i uzgodni z Prezydium Sejmu i dopiero wtedy nasza Komisja będzie mogła podjąć stosowną uchwałę. Cały ten tryb jest bardzo długi i zbiurokratyzowany.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#JerzyGwiżdż">Chcę zapytać członków naszej Komisji, czy podzielają państwo zdanie prezydium o konieczności powołania stałego doradcy?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#EdwardWende">Oczywiście istnieje też możliwość, że każdy z nas weźmie jedną taką sprawę do przestudiowania i przedstawi swoją opinię Komisji. Tego są nieprawdopodobne stosy i ktoś to musi wstępnie zweryfikować. W prezydium doszliśmy do wniosku, że byłoby to szalone obciążenie, bo to są całe zwały papieru. Stąd nasz wniosek i propozycja, aby powołać eksperta, który tylko tym by się zajmował i przedstawiał nam swoje opinie. Na ich podstawie podejmowalibyśmy decyzje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#MarekMazurkiewicz">Ta inicjatywa jest bardzo ciekawa i wartościowa, bo chociaż każdy z członków Komisji ma prawo wglądu do dokumentów kancelarii tajnej, to jest rzeczą oczywistą, że nasz bilans czasu nie pozwala na ich gruntowne studiowanie.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#MarekMazurkiewicz">Po drugie, te materiały NIK są bardzo obszerne i dotyczą bardzo różnych materii, a naszą Komisję interesują tylko te ich elementy, które mogą stanowić podstawę wszczęcia sprawy z tytułu odpowiedzialności konstytucyjnej. Nie możemy się oczywiście rozpraszać na wszechogarniające analizy. Z tego punktu widzenia wydaje się, że osoba, którą powołamy powinna być osobą doświadczoną i obdarzoną nie kwestionowanym autorytetem, co pozwoli jej działać ponad podziałami politycznymi i nie tworzyć pól sztucznych sporów.</u>
          <u xml:id="u-3.2" who="#MarekMazurkiewicz">Ja proponuję, dobrze wszystkim znanego profesora Andrzeja Gwiżdża, byłego przewodniczącego Rady Legislacyjnej i eksperta sejmowego od roku 1990. Cały ten czas zajmował się on głównie sprawami konstytucyjnymi i odpowiedzialnością konstytucyjną. Profesor jest osobą bardzo sprawną fizycznie i kompetentną, właśnie w tej chwili przeszedł na emeryturę i w związku z tym dysponuje wolnym czasem. Myślę, że byłby w stanie unieść ten ciężar.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#JerzyGwiżdż">Tę kandydaturę oczywiście wpisujemy. Jeżeli państwo się godzicie, to wyznaczymy termin, powiedzmy 10 dni, czy dwa tygodnie na zgłaszanie kandydatur. Później ewentualnie zrobimy jakieś krótkie posiedzenie, zaprosimy kandydatów na doradców Komisji i żeby każdy mógł ich poznać. Akurat profesora A. Gwiżdża wszyscy znamy i nie sądzę, aby ktoś miał jakieś negatywne uwagi do jego kandydatury. Może ktoś chce dzisiaj zgłosić kolejne kandydatury? Trzeba się zastanowić, bo tu nie chodzi o powołanie kogoś na chwilę, mamy powołać właściwego eksperta, z którym będziemy współpracować przez cztery lata, do końca kadencji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#MarekMazurkiewicz">Chcę dodać, że tę kandydaturę zgłaszam po wcześniejszej rozmowie z panem przewodniczącym. Nie mam jeszcze oficjalnej zgody kandydata. Wszystko to trzeba przeprowadzić w sposób formalny. Sądzę, że ten kandydat może być ekspertem ponad podziałami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#TadeuszKilian">Myślę, że prezydium powinno przyjąć taka zasadę, żeby członkowie Komisji, w określonym terminie, np. w ciągu dwóch tygodni, zgłosili swoje kandydatury.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#JerzyGwiżdż">Chciałbym jednak, abyśmy przed 14 lipca, przed wakacjami, mieli już tego kandydata, bo potem czeka nas jeszcze długa procedura w Prezydium Sejmu. Myślę, że termin ten wyznaczymy na 10 lipca. Do tej daty proszę składać w sekretariacie kandydatury, na piśmie i z odpowiednim uzasadnieniem. Bardzo ważne jest dołączenie pisemnej zgody kandydata. Takie załatwienie sprawy bardzo skróci procedurę.</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#JerzyGwiżdż">Czy ktoś jest innego zdania, co do terminu i trybu załatwienia tej sprawy? Nie widzę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#GrzegorzKurczuk">Chcę zwrócić się z pytaniem i prośbą w nieco innej sprawie. Spoczywa na mnie obowiązek przygotowania sprawozdania z prac naszej Komisji dotyczących postawienia w stan upadłości Stoczni Gdańskiej przez rząd premiera Rakowskiego. To sprawozdanie mam przygotowane, ale zwracam uwagę, że ma ono być, nie wystąpieniem klubowym ale obiektywnym oddaniem sytuacji i sprawozdaniem z przebiegu dyskusji na posiedzeniach Komisji. Niestety cały czas oczekuję na stenogramy z tych posiedzeń. Ich brak blokuje możliwość dokończenia tego sprawozdania. Bardzo proszę o spowodowanie, aby te materiały, jak najszybciej do mnie dotarły.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#JerzyGwiżdż">Uprzedził mnie pan, właśnie miałem poinformować, że biuletyny z ostatnich posiedzeń naszej Komisji zostały dzisiaj dostarczone. Niestety szybkość ich powstawania nie zależy od nas. Dzisiaj również został przekazany projekt ustawy o Trybunale Stanu opracowany przez jego sędziów. Dzisiaj do skrytek poselskich będzie dostarczony także wykaz raportów z kontroli NIK.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#JerzyGwiżdż">Po przedstawieniu przez pana posła tego sprawozdania zwołamy posiedzenie Komisji, na którym je przyjmiemy. Innych spraw nie widzę.</u>
          <u xml:id="u-9.2" who="#JerzyGwiżdż">Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>