text_structure.xml 135 KB
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 281 282 283 284 285 286 287 288 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 300 301 302 303 304 305 306 307 308 309 310 311 312 313 314 315 316 317 318 319 320 321 322 323 324 325 326 327 328 329 330 331 332 333 334 335 336 337 338 339 340 341 342 343 344 345 346 347 348 349 350 351 352 353 354 355 356 357 358 359 360 361 362 363 364 365 366 367 368 369 370 371 372 373 374 375 376 377 378 379 380 381 382 383 384 385 386 387 388 389 390 391 392 393 394 395 396 397 398 399 400 401 402 403 404 405 406 407 408 409 410 411 412 413 414 415 416 417 418 419 420 421 422 423 424 425 426 427 428 429 430 431 432 433 434 435 436 437 438 439 440 441 442 443 444 445 446 447 448 449 450 451 452 453 454 455 456 457 458 459 460 461 462 463 464 465 466 467 468 469 470 471 472 473 474 475 476 477 478 479 480 481 482 483 484 485 486 487 488 489 490 491 492 493 494 495 496 497 498 499 500 501 502 503 504 505 506 507 508 509 510 511 512 513 514 515 516 517 518 519 520 521 522 523 524 525 526 527 528 529 530 531 532 533 534 535 536 537 538 539 540 541 542 543 544 545 546 547 548 549 550 551 552 553 554 555 556 557 558 559 560 561 562 563 564 565 566 567 568 569 570 571 572 573 574 575 576 577 578 579 580 581 582 583 584 585 586 587 588 589 590 591 592 593 594 595 596 597 598 599 600 601 602 603 604 605 606 607 608 609 610 611 612 613 614 615 616 617 618 619 620 621 622 623 624 625 626 627 628 629 630 631 632 633 634 635 636 637 638 639 640 641 642 643 644 645 646 647 648 649 650 651 652 653 654 655 656 657 658 659 660 661 662 663 664 665 666 667 668 669 670 671 672 673 674 675 676 677 678 679 680 681 682 683 684 685 686 687 688 689 690 691 692 693 694 695 696 697 698 699 700 701 702 703 704 705 706 707 708 709 710 711 712 713 714 715 716 717 718 719 720 721 722 723 724 725 726 727 728 729 730 731 732 733 734 735 736 737 738 739 740 741 742 743 744 745 746 747 748 749 750 751 752 753 754 755 756 757 758 759 760 761 762 763
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#HenrykDykty">Otwieram posiedzenie Komisji Nadzwyczajnej do rozpatrzenia projektu ustawy o zamówieniach publicznych. Witam posłów, przedstawicieli rządu z prezesem Marianem Lemke oraz wszystkich zaproszonych gości.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#HenrykDykty">Przypominam, że w dniu wczorajszym próbowaliśmy omówić art. 87, ale ze względu na wynikłe wątpliwości, niestety, nie udało się nam to. Mam nadzieję, że z pomocą przedstawicieli resortów uda się nam rozstrzygnąć wszystkie problemy, jakie pojawiły się w dniu wczorajszym. Problem dotyczył m.in. definicji klęski żywiołowej. Padały też pytania pod adresem przedstawicieli resortów: obrony narodowej oraz spraw wewnętrznych i administracji związane z uzbrojeniem, sprzętem wojskowym, przedmiotem zamówienia objętym klauzulą „tajne” albo „ściśle tajne”. Pytano, co to jest istotny interes bezpieczeństwa państwa. Sądzę, że dzisiaj otrzymamy odpowiedzi na wszystkie te pytania. Uważam, że nie ma potrzeby, aby nasze posiedzenie było utajnione. Będziemy mówić o pewnych zasadach ogólnych. Jeżeli któryś z posłów będzie chciał zapoznać się ze szczegółowymi rozwiązaniami albo przepisami funkcjonującymi w danym resorcie, będzie mógł to zrobić indywidualnie. Nie ma potrzeby, aby posiedzenie Komisji było tajne.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#HenrykDykty">Proszę o zgłaszanie uwag, pytań oraz wątpliwości do art. 87.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#WiesławSzczepański">Kiedy rozstawaliśmy się w dniu wczorajszym prosiłem, aby na piśmie dostarczono nam stosowne definicje. Nie wiem, kto miał je przygotować. Przewodniczący Komisji miał nakazać pracownikom sekretariatu bądź innym osobom uczestniczącym w naszym spotkaniu, aby rozdali członkom Komisji żądane definicje. Łatwiej się z nimi zapoznać mając je na piśmie niż słuchając referującej osoby.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#HenrykDykty">Czy przedstawiciele Ministerstwa Obrony Narodowej oraz Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji mają przygotowane na piśmie definicje, o których mówił poseł Wiesław Szczepański. Nie słyszę. Oznacza to, że wyjaśnienia będą składane ustnie. Jeżeli pojawią się jakieś problemy, poprosimy o przygotowanie dodatkowych wyjaśnień w formie pisemnej, chociaż nie sądzę, aby wynikła taka potrzeba.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#HenrykDykty">Proszę o konkretne pytania związane z art. 87. Osoby reprezentujące resorty obrony narodowej oraz spraw wewnętrznych i administracji postarają się udzielić nam jak najszerszych odpowiedzi. Nikt nie zgłasza pytań. Proszę o uwagi do art. 87 ust. 1 pkt 1.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#MarianLemke">Komisja Administracji i Spraw Wewnętrznych właśnie kończy prace nad projektem ustawy o gotowości cywilnej i cywilnym zarządzaniu kryzysowym w czasie pokoju, które będzie regulować formy organizacyjne reagowania państwa na stany zagrożenia, w tym na stan klęski żywiołowej. Jest dość prawdopodobne, że prace nad projektem ustawy o gotowości cywilnej zostaną zakończone wcześniej niż prace nad projektem ustawy o zamówieniach publicznych. Myślę, że zasadnym byłoby zaznaczenie na marginesie art. 87 ust. 1 konieczności ewentualnego powrotu do omawianego przepisu w celu zharmonizowania go z zapisami ustawy o gotowości cywilnej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#HenrykDykty">Uważam, że skoro tamta ustawa kompleksowo reguluje problemy związane nie tylko ze stanem klęski żywiołowej, ale generalnie ze stanami dotyczącymi gotowości cywilnej, to nie ma potrzeby odkładania art. 87 ust. 1 pkt 1 do czasu sporządzenia stosownej definicji. Tak czy inaczej zostanie ona określona i będzie później stosowana na potrzeby ustawy o zamówieniach publicznych w takiej wersji, w jakiej zostanie wypracowana przez Sejm.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#HenrykDykty">Proszę jeszcze o zajęcie stanowiska przedstawiciela Biura Legislacyjnego Kancelarii Sejmu w tej sprawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Obecnie obowiązująca definicja klęski żywiołowej jest ujęta w dekrecie z dnia 23 kwietnia 1953 r. o świadczeniach w celu zwalczania klęski żywiołowej. W wielu innych ustawach pojawia się pojęcie klęski żywiołowej. Zawsze dotyczy to zagrożeń ludzi lub mienia. Jak powiedziałem, jedyna funkcjonująca definicja znajduje się we wspomnianym dekrecie. Obecnie w Sejmie znajduje się projekt ustawy o stanie klęski żywiołowej, który zawiera definicję klęski żywiołowej.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Chciałabym też przypomnieć że konstytucja przewiduje trzy stany nadzwyczajne: stan wojenny, stan klęski żywiołowej i stan wyjątkowy. Projekt ustawy o gotowości cywilnej i cywilnym zarządzaniu kryzysowym w czasie pokoju - taka jest jej pełna nazwa - ma na celu określenie organizacyjno-prawnych form działania na wypadek wystąpienia trzech stanów zagrożenia. Projekt ten nie posługuje się pojęciem klęski żywiołowej czy innych stanów wyjątkowych. Posługuje się pojęciem zagrożenia, określa, co się dzieje na wypadek zagrożenia. Jak należy domniemywać, pojęcie to obejmuje wszystkie trzy stany. Jeżeli nie ma możliwości zwalczania danej sytuacji przy pomocy normalnych środków, wówczas jest opisywany tzw. stan zagrożenia i podejmuje się zarządzanie kryzysowe.</u>
          <u xml:id="u-6.2" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Należy podjąć merytoryczną decyzję, czy przepis art. 87 ust. 1 pkt 1 ma dotyczyć tylko stanu klęski żywiołowej, czy też jakichś innych stanów wyjątkowych, które mogą utrudniać wykonywanie ustawy o zamówieniach publicznych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#HenrykDykty">Czy po wyjaśnieniach przedstawicielki Biura Legislacyjnego głos pragnie zabrać osoba reprezentująca rząd albo Ministerstwo Obrony Narodowej lub Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji. Pytanie przedstawicielki Biura Legislacyjnego, czy mamy uwzględnić tylko klęskę żywiołową, czy też inne stany nadzwyczajne, jest bardzo zasadne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#ZdzisławKałamaga">W kontekście wyjaśnień, jakie usłyszeliśmy w związku z wątpliwościami zgłaszanymi w dniu wczorajszym oraz w kontekście tego, że projekt ustawy o gotowości cywilnej i cywilnym zarządzaniu kryzysowym w czasie pokoju znajduje się w Sejmie — nie sądzę, aby ktoś zrezygnował z pojęć: stan wojenny, stan wyjątkowy, stan klęski żywiołowej, ponieważ są one zapisane w konstytucji — chciałbym zgłosić pewną poprawkę. Proponuję, aby w pkt. 1 dopisać: „udzielane w sytuacji wystąpienia lub bezpośredniego zagrożenia wystąpieniem stanów nadzwyczajnych”. Nie wiem czy można tu użyć pojęcia stanów nadzwyczajnych. Chyba bardziej poprawny byłby taki zapis: „udzielane w sytuacji wystąpienia lub bezpośredniego zagrożenia wystąpieniem klęski żywiołowej, stanu wojennego lub stanu wyjątkowego”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#HenrykDykty">Widzę tu pewną sprzeczność.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Trzeba by się zastanowić, czy należy uwzględnić wszystkie stany wymienione w konstytucji czy nie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#WiesławSzczepański">Przychylam się do propozycji pana prezesa Mariana Lemke. Nie rozpatrujmy dzisiaj art. 87 ust. 1 pkt 1. Niech rząd doprecyzuje ów przepis.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#HenrykDykty">Pan poseł Wiesław Szczepański proponuje, aby rząd doprecyzował brzmienie art. 87 ust. 1 pkt 1. Z tego, co wiemy, na dzień dzisiejszy i co wynika z norm konstytucyjnych, stan wojny nie wchodzi w rachubę, ponieważ kieruje się on innymi zasadami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Stan wojny wiąże się z zagrożeniem zewnętrznym. W naszym przypadku możemy mówić o stanie wojennym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#WiesławSzczepański">Czy stan wojenny nie uchyla wszystkich ustaw?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#HenrykDykty">W konstytucji jest mowa o stanie wyjątkowym, stanie klęski żywiołowej i stanie wojennym. Stan wojenny rządzi się innymi regułami, obowiązują plany mobilizacji operacyjnej, nikt wówczas nie realizuje zamówień publicznych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#ZdzisławKałamaga">Proponuję nadać pkt. 1 następującą treść: „udzielane w sytuacji ogłoszenia stanu wojennego lub stanu wyjątkowego lub bezpośredniego zagrożenia wystąpieniem klęski żywiołowej”. Rozumiem, że bardzo ważny jest zapis dotyczący bezpośredniego zagrożenia wystąpienia klęski żywiołowej. Chodzi o to, że przewiduje się taką sytuację. Przepisy rozdziału 3 określają inne reguły. Stan wojenny i stan wyjątkowy jest ogłaszany decyzją Rady Ministrów. Chodzi mi o wyraźne oddzielenie stanu wyjątkowego i stanu wojennego od stanu klęski żywiołowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#WiesławSzczepański">Proszę spojrzeć na pkt 5, w którym jest mowa o istotnych interesach bezpieczeństwa państwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#HenrykDykty">Myślę, że powinni wypowiedzieć się na ten temat przedstawiciele Ministerstwa Obrony Narodowej oraz Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#StanisławKracik">Mam wrażenie, że wpadliśmy w pułapkę intelektualną, polegającą na tym, iż zbiorowo próbujemy zredagować pewien tekst. Nie jest to możliwe, jeśli trzeba odwoływać się do iluś aktów prawnych, w tym rozporządzeń bądź dopiero projektów, w których znajdzie się definicja klęski żywiołowej.</u>
          <u xml:id="u-19.1" who="#StanisławKracik">W związku z tym widzę dwie drogi. Pierwsza zmierza do przygotowania opinii przez Biuro Legislacyjne, która zawierałaby odpowiedź na pytania zgłaszane dzisiaj oraz na poprzednim posiedzeniu Komisji. Można też zamówić nie ekspertyzę, ale ocenę przedłożonych przepisów. Jednocześnie powinniśmy otrzymać propozycję takich przepisów, które byłyby w pełni skorelowane z normami, które obowiązują w tej chwili.</u>
          <u xml:id="u-19.2" who="#StanisławKracik">Tak naprawdę problem polega na tym, że nie mamy doświadczeń związanych z działaniem ustawy w sektorze, o którym w tej chwili rozmawiamy, ponieważ proponuje się dosyć poważne zmiany w stosunku do obecnie obowiązujących przepisów. We własnym imieniu mogę powiedzieć, że nie mając pełnej wiedzy pozwalającej wyjaśnić wszystkie okoliczności i wątpliwości, które np. na poprzednim posiedzeniu zgłaszał poseł Szczepański, odbędziemy na ten temat jeszcze kilka spotkań, zabierając czas przedstawicielom Policji czy Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji. Mimo to zapewne nie uda się nam wypracować przepisów, co do których sami moglibyśmy mieć zaufanie, że rozwiewają one wątpliwości, jakie do tej pory zostały sformułowane.</u>
          <u xml:id="u-19.3" who="#StanisławKracik">Uważam, że powinniśmy poprosić o pomoc zewnętrznego eksperta, chyba że pan prezes Lemke czuje się na siłach, aby powagą rządu rozwiać podnoszone wątpliwości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#MarianLemke">Chciałbym powtórzyć swoją propozycję dotyczącą skorelowania omawianych przepisów z przepisami projektu ustawy o gotowości cywilnej. Wymaga to nie tyle pomocy eksperta, co zapoznania się z treścią projektu przyjętego przez Komisję Administracji i Spraw Wewnętrznych. Ponawiam swoją propozycję, aby nie rozpatrywać art. 87 ust. 1 pkt 1 w tej chwili, ale skorelować go z normami projektu ustawy o gotowości cywilnej i cywilnym zarządzaniu kryzysowym w czasie pokoju.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#HenrykDykty">Prezes Marian Lemke proponuje, aby dyskutowany przepis odłożyć na później. Jednak w takiej sytuacji praktycznie musielibyśmy wstrzymać się z rozpatrzeniem całego rozdziału 3, który obraca się wokół tego samego tematu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#MarianLemke">Problem, o którym mówimy dotyczy wyłącznie art. 87 ust. 1 pkt 1 oraz ewentualnie art. 89. Tylko te przepisy dotyczą klęski żywiołowej. Cała reszta rozdziału 3 jest niezależna od tego, o czym rozmawiamy w tej chwili. Z powodzeniem możemy przejść do omawiania dalszych postanowień rozdziału 3.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#HenrykDykty">Nie do końca zgadzam się z tą opinią. Proszę zwrócić uwagę, że w dalszych przepisach odwołujemy się do art. 87 ust. 1 pkt 1.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#WiesławSzczepański">Przychylam się do propozycji prezesa Lemke. Kwestia odniesień to jedynie kwestia odwołań do definicji danego pojęcia. Wiemy już, w jakim kierunku zmierzamy. Uważam, że możemy rozpatrzeć też art. 89. Pozostaje tylko konieczność sprecyzowania art. 87 ust. 1 pkt 1.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#HenrykDykty">Przychylam się do wniosku prezesa Mariana Lemke popartego przez posła Wiesława Szczepańskiego. Jeżeli taka jest wola, to nie chciałbym niczego burzyć. Odkładamy art. 87 ust. 1 i 2, ponieważ oba te ustępy są ze sobą powiązane. Poseł Stanisław Kracik prosił o opinię przedstawiciela Biura Legislacyjnego w tej sprawie bądź ewentualnie zewnętrzną ekspertyzę. Myślę, że stosowną opinię może przygotować rząd we współpracy z Biurem Legislacyjnym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#MarianLemke">W mojej opinii odłożenie art. 87 ust. 1 pkt 1 wcale nie oznacza, że musimy też odłożyć cały art. 87. W dwóch ustępach tego artykułu są określone cztery przesłanki, które uzasadniają zastosowanie szczególnego trybu udzielania zamówień publicznych. Każda z nich jest od siebie niezależna. W dniu dzisiejszym możemy dyskutować nad przesłanką drugą, trzecią i czwartą, do późniejszego rozważenia, pozostawiając jedynie przesłankę pierwszą. Uważam, że dzisiejszą debatę nad tekstem omawianego projektu możemy rozpocząć od art. 87 ust. 1 pkt 2.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#WiesławSzczepański">Zgadzam się ze stanowiskiem prezesa Mariana Lemke. Potwierdzam, że mój wniosek dotyczył tylko art. 87 ust. 1 pkt 1. Nie proponowałem, abyśmy nie rozpatrywali całego art. 87.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#HenrykDykty">Jeżeli taka jest wola członków Komisji, przechodzimy do omawiania pkt. 2. Czy w sprawie pkt. 1 opinię przygotuje rząd wraz z Biurem Legislacyjnym, czy też powinniśmy zlecić opracowanie stosownej ekspertyzy?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#MarianLemke">Zobowiązuję się do wykonania tego zadania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#AndrzejKarczewski">Pozostaje do omówienia sprawa, którą poruszył poseł Stanisław Kracik. Rozstrzygnęliśmy jedynie kwestię stanu klęski żywiołowej. Normy konstytucyjne dotyczą też stanu wojennego i stanu wyjątkowego. W projekcie ustawy o zamówieniach publicznych nie ma o tym mowy. Podobnie rzecz się ma z innymi regulacjami prawnymi. Wątpliwości z tym związane i tak by się pojawiły. Dobrze by było, gdyby trzy stany prawne wymienione w konstytucji zostały uwzględnione w ustawie o zamówieniach publicznych. Pomijamy dwie sytuacje. Można domniemywać, że w stanie wojennym nie będzie się udzielać zamówień publicznych, ale jeśli chodzi o stan wyjątkowy, to można się nad tym zastanawiać. W omawianym projekcie nie ma na ten temat mowy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#HenrykDykty">Chyba nie jest to najwłaściwsze miejsce, aby dyskutować nad poszczególnymi stanami nadzwyczajnymi. Sugestia posła Stanisława Kracika była słuszna. Zdaje się, że powinniśmy poprosić o ekspertyzę dotyczącą całego art. 87 ust. 1, chociaż oczywiście pkt 1 jest najważniejszy. Jednak nie do końca wiemy, o co chodzi. Nie do końca też jest zdefiniowana kwestia istotnych interesów bezpieczeństwa państwa. Jak daleko szedł wniosek posła Stanisława Kracika? Czy dotyczył on tylko pkt. 1 czy całego ustępu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#StanisławKracik">Jeżeli chcemy, aby nie było ani legislacyjnej ani interpretacyjnej luki pomiędzy rozpatrywanym projektem a konstytucją bądź innymi ustawami, to na własny użytek powinniśmy mieć rozeznanie co do procedur opisywanych w ustawie o zamówieniach publicznych. Na użytek tej ustawy, a być może również na użytek bezpieczeństwa państwa, powinniśmy bardzo wyraźnie określić, w którym momencie przestaje ona działać. Powód jest jeden. W imię optymalizacji wydawania środków publicznych nie możemy narażać na straty dobra publicznego.</u>
          <u xml:id="u-32.1" who="#StanisławKracik">Poseł Wiesław Szczepański na poprzednim posiedzeniu z uporem godnym lepszej sprawy - w jakiejś mierze był to jednak upór dający się bronić w świetle filozofii całej ustawy - pytał, kto ma prawo decydować, kto ma prawo oceniać, w jakim stopniu stosuje się procedury w jakim stopniu można od nich odejść. W następstwie tego wynikło nasze całe dywagowanie.</u>
          <u xml:id="u-32.2" who="#StanisławKracik">Wydaje mi się, że dobrze by było, aby członkowie Komisji uzyskali opinię na temat kierunkowego rozwiązania. Nie jest tak, że jesteśmy zupełnie bezwolni i musimy posłuchać albo ekspertów albo prezesa Mariana Lemke albo jeszcze kogoś innego. Musimy określić, czego naprawdę chcemy, jaki powinien być strategiczny kierunek przyjmowanego rozstrzygnięcia. Musimy zdecydować, czy w sytuacjach niezwykłych będzie jednoosobowa odpowiedzialność z rozliczeniem skutków podejmowanego działania - wówczas ustawa nie będzie obowiązywać - czy też chcemy, aby ustawa obowiązywała możliwie najgłębiej. Wówczas będziemy dociekali czy występuje zagrożenie powodzią. Przypominam słynną sprawę anten do badania poziomu chmur. Wiadomo, kto nie chciał montować takich anten w Karkonoszach. Potem mieliśmy do czynienia z powodzią i jej skutkami. Zastanówmy się, czego tak naprawdę chcemy do jakiego poziomu ma obowiązywać ustawa o zamówieniach publicznych, a od jakiego zgadzamy się na jednoosobową odpowiedzialność za podjęte decyzje i wydatkowane środki publiczne. Tak naprawdę to właśnie jest strategiczne rozstrzygnięcie, które powinniśmy powziąć. Nie jesteśmy ubezwłasnowolnieni. Nie musimy słuchać wszystkich, którzy mogą przedkładać nam swoje opinie.</u>
          <u xml:id="u-32.3" who="#StanisławKracik">Jeżeli chcemy otrzymać ekspertyzę, to ekspertowi musimy postawić bardzo precyzyjne pytania. W przeciwnym razie musimy liczyć się z nieprzewidzialnymi tezami bądź konkluzjami. Sami musimy określić, czego chcemy.</u>
          <u xml:id="u-32.4" who="#StanisławKracik">Osobiście uważam, że ustawa o zamówieniach publicznych nie powinna obowiązywać nawet w sytuacji potencjonalnego zagrożenia bezpieczeństwa publicznego. Powinna ona funkcjonować w sytuacjach normalnych, przewidywalnych. Wskazują na to procedury. Inaczej rzecz się ma z ekstremalnymi sytuacjami określonymi mniej lub bardziej precyzyjnie w konstytucji i przygotowywanych aktach prawnych, które jeszcze nie stanowią obowiązującego prawa. Jeżeli zostanie uchwalona ustawa dotycząca klęsk żywiołowych, to nic nie stoi na przeszkodzie temu, abyśmy znowelizowali ustawę o zamówieniach publicznych. Być może nie będzie potrzeby antycypowania wszystkich rozwiązań. Być może dzisiaj powinniśmy przyjąć kierunkowe rozwiązanie. Opowiadam się za takim rozstrzygnięciem. W sytuacjach zwyczajnych powinna obowiązywać ustawa o zamówieniach publicznych. Natomiast w sytuacjach nadzwyczajnych nie powinna ona obowiązywać. Jednoosobową odpowiedzialność powinien wówczas ponosić ten, kto podejmuje decyzje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#HenrykDykty">Pan prezes Marian Lemke zgłosił gotowość do rozwinięcia omawianego problemu. Sądzę, że po uzgodnieniu z resortami obrony narodowej oraz spraw wewnętrznych i administracji wyłoni się jednoznaczna opinia, na podstawie której będzie można odpowiedzieć sobie na pytanie, na czym to wszystko polega. Mam nadzieję, że pomoże ona posłom zająć jednoznaczne stanowisko w tej sprawie. Na pewno musi ona dotyczyć art. 87 ust. 1 pkt 1.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#MarianLemke">Muszę przyznać, że trochę pogubiłem się w rozważaniach, które toczymy od dnia wczorajszego. Formalnie cały czas znajdujemy się na początku rozdziału 3. Utknęliśmy na fragmencie określającym, jakie przesłanki uzasadniają zastosowanie szczególnego trybu w ramach postępowania o zamówienie publiczne. Szczerze mówiąc, nie rozpoczęliśmy debaty na temat tego, jak dalece ów szczególny tryb ma sięgać i na czym ma on polegać.</u>
          <u xml:id="u-34.1" who="#MarianLemke">Ze swej strony dwukrotnie mówiłem o tym, że dostrzegam potrzebę uzgodnienia, zharmonizowania art. 87 ust. 1 pkt 1 z zapisami ustawy o gotowości cywilnej. Chodzi o zharmonizowanie używanych pojęć.</u>
          <u xml:id="u-34.2" who="#MarianLemke">Nie jestem upoważniony do tego, żeby dokonywać uzgodnień i przedstawiać nowe stanowisko dotyczące całej procedury, jaka jest zaproponowana w rozdziale 3. Nikt w imieniu rządu nie jest upoważniony do dokonywania tego typu zmian.</u>
          <u xml:id="u-34.3" who="#MarianLemke">Konstrukcja rozdziału 3 polega na tym, że są w nim określone odstępstwa związane z czterema przesłankami. Jest tu mowa o tym, których przepisów ustawy nie stosuje się w związku z tymi przesłankami. Stanowi to najistotniejszą część rozdziału 3. Znajduje się w nim ponadto doprecyzowanie, na czym polega jedna z przesłanek, ale o tym jeszcze nie zaczęliśmy szczegółowo rozmawiać.</u>
          <u xml:id="u-34.4" who="#MarianLemke">Zobowiązuję się do zaproponowania poprawek harmonizujących przepisy omawianego projektu z przepisami innych projektów aktów prawnych.</u>
          <u xml:id="u-34.5" who="#MarianLemke">Jeżeli chodzi o pozostałą część rozdziału 3, to już w tej chwili mogę powiedzieć, że jedynym stanowiskiem, jakie może zająć rząd, jest podtrzymanie oraz szczegółowe uzasadnienie dalszych regulacji tego rozdziału.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#HenrykDykty">Rozumiem stanowisko prezesa Mariana Lemke. Rzeczywiście, można było pogubić się w tym wszystkim. Chodzi o to, że posłowie chcieliby wiedzieć trochę więcej na ten temat. Poseł Kracik mówił na temat klęski żywiołowej. Chcielibyśmy wiedzieć, kto będzie ponosił odpowiedzialność, czy będą jakieś wyłączenia, czy będzie komisja przetargowa itp. Chcielibyśmy dowiedzieć się czegoś więcej w tym zakresie. Tworzymy nowe rozwiązanie. Pragniemy otrzymać pewne informacje, które zostaną rozwinięte we współpracy z innymi resortami, ale o wyjaśnienie problemu.</u>
          <u xml:id="u-35.1" who="#HenrykDykty">Przechodzimy do omówienia art. 87 ust. 1 pkt 2, który dotyczy zamówień udzielanych i realizowanych za granicą. Myślę, że nie będzie on rozbudzał większych kontrowersji. Czy są uwagi do pkt. 2?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#JózefLassota">Treść pkt. 2 jest następująca: „udzielane i realizowane za granicą”. Nie znajduję uzasadnienia, dlaczego zamówienia realizowane za granicą miałyby być udzielane na zasadach szczególnych. Jeśli jest, to jakie miałyby być owe szczególne zasady? Postępowanie o udzielenie zamówienia, które będzie realizowane za granicą, można prowadzić tak samo. Istotny jest wybór oferty. Proszę o wyjaśnienie w tym zakresie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#WiesławSzczepański">Ostatnio odbywała się wystawa EXPO 2000. Musieliśmy zbudować duży pawilon. Koszt tego przedsięwzięcia wynosił kilkanaście milionów złotych. De facto było ono realizowane za granicą, tzn. w Niemczech. Czy w takiej sytuacji nie będą obowiązywały żadne procedury?</u>
          <u xml:id="u-37.1" who="#WiesławSzczepański">Po drugie, terytorium ambasady stanowi terytorium Rzeczypospolitej Polskiej. Nie jest to zagranica. Terytorium ambasad, gdzie będą realizowane zamówienia, jest traktowane jako terytorium Polski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#HenrykDykty">Czy są jeszcze jakieś wątpliwości związane z pkt. 2?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#MarianLemke">Poseł Wiesław Szczepański stwierdził, że w przypadku zamówień realizowanych za granicą nie będą obowiązywały żadne procedury. Jest to ewidentna nieprawda. Wystarczy spojrzeć na proponowaną treść art. 90. Artykuł ten określa procedurę w przypadku, o którym w tej chwili rozmawiamy, tzn. w przypadku udzielania i realizowania zamówienia za granicą. Proszę spojrzeć na treść art. 90:</u>
          <u xml:id="u-39.1" who="#MarianLemke">„W postępowaniu, o którym mowa w art. 87 ust. 1 pkt 2” — a więc w przypadku, gdy zamówienie jest udzielane i realizowane za granicą — nie stosuje się przepisów ustawy dotyczących:</u>
          <u xml:id="u-39.2" who="#MarianLemke">1. preferencji krajowych,</u>
          <u xml:id="u-39.3" who="#MarianLemke">2. obowiązku potwierdzenia spełnienia warunków, o których mowa w art. 39 ust. 3,</u>
          <u xml:id="u-39.4" who="#MarianLemke">3. obowiązku sporządzania oferty w języku polskim,</u>
          <u xml:id="u-39.5" who="#MarianLemke">4. odwołań,</u>
          <u xml:id="u-39.6" who="#MarianLemke">5. obowiązku publikacji ogłoszeń o zamówieniach publicznych...”.</u>
          <u xml:id="u-39.7" who="#MarianLemke">Niektóre wystąpienia wprowadziły pewne nieporozumienie. Nie rozmawiamy w tej chwili o wyłączeniach, zwolnieniach ze stosowania ustawy o zamówieniach publicznych. To nie jest tak, że wszystkie sytuacje, o których mowa w art. 87 ust. 1 są całkowicie wyłączone z wymogów przestrzegania procedur i rygorów ustawy o zamówieniach publicznych. Generalna koncepcja jest taka, że we wszystkich tych sytuacjach ustawę się stosuje, ale z wyjątkami wyspecyfikowanymi w kolejnych artykułach. W omawianym przez nas przypadku stosuje się wszystkie przepisy ustawy z wyłączeniem tych, które są wymienione w art. 90.</u>
          <u xml:id="u-39.8" who="#MarianLemke">Poseł Józef Lassota pytał, jakie jest uzasadnienie szczególnego potraktowania zamówień realizowanych i udzielanych za granicą. Można dyskutować nad szczegółami zaproponowanego rozwiązania. Mając na względzie zdrowy rozsądek oraz racjonalność gospodarowania środkami publicznymi trudno jest oczekiwać i wymagać, aby w ramach postępowania prowadzonego daleko za granicą sporządzano oferty w języku polskim czy stosowano preferencje krajowe. Powszechnie przyjętą praktyką jest, że np. polskie przedstawicielstwa dyplomatyczne, organizując przetarg za granicą, otrzymują oferty bądź to w języku powszechnie uznanym w handlu międzynarodowym bądź to w języku lokalnym, a nie w języku lokalnym, a nie w języku polskim. Takie jest uzasadnienie zaproponowanych wyłączeń.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#WiesławSzczepański">Chciałbym zwrócić uwagę, że w przypadku zamówień udzielanych za granicą nie obowiązuje art. 40 ust. 1, co oznacza, że można wybrać wykonawców, którzy trzy lata temu wyrządzili szkodę. Mówiliśmy o przeciwdziałaniu korupcji. Jednakże przyjęcie regulacji, zgodnie z którą będzie można odstąpić od stosowania art. 40 ust. 2, oznaczałoby, że za granicą można wybrać wykonawcę, który udzielił korzyści materialnej. Proszę spojrzeć na treść proponowanego art. 88: „Udzielając zamówienia na zasadach szczególnych, zamawiający może odstąpić od stosowania art. 40 ust. 1 pkt 1 i 2...”. W art. 40 ust. 2 jest mowa o wykluczeniu wykonawcy, który udzielił korzyści majątkowej. Wyłącza się również stosowanie art. 39. Oznacza to, że mogę mieć firmę „Krzak”, która nie ma pieniędzy. Nie będzie potrzeby, abym powiedział, że posiadam środki finansowe. Będę oczekiwał, że ambasada będzie mnie kredytowała.</u>
          <u xml:id="u-40.1" who="#WiesławSzczepański">Nie będą obowiązywały określone procedury. Trzeba się zastanowić nad sensem dalszych artykułów. Najpierw chcemy przeciwdziałać korupcji, a potem pozwalamy na angażowanie firm, które udzielają korzyści materialnej. Świadczy to o tym, że projekt ustawy zmierza w innym kierunku niż byśmy chcieli.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#MarianLemke">Wydawało mi się, że przewodniczący Henryk Dykty prosił o wypowiedź na temat art. 87, a poseł Wiesław Szczepański rozpoczyna dyskusję nad kolejnymi artykułami. Jest to jeden z powodów tego, że gubię się w dzisiejszej dyskusji. Nie wiem, czy poseł Wiesław Szczepański kwestionuje to, że powinny być zasady szczególne dotyczące zamówień udzielanych i realizowanych za granicą. Tak naprawdę w tej chwili dyskutujemy właśnie o tym, czy odnośnie zamówień udzielanych i realizowanych za granicą powinny obowiązywać jakieś odrębności czy nie. Jakie - jest to kwestia art. 88 i 90, ale jak rozumiem, jeszcze do nich nie przeszliśmy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#WiesławSzczepański">Prezes Marian Lemke pierwszy odniósł się do art. 90, wyjaśniając, jakie są stosowane procedury. Mówiłem, że część przepisów można ominąć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#HenrykDykty">Proszę nie poddawać się emocjom. Wspomniane artykuły rzeczywiście wiążą się ze sobą. W tej chwili musimy sobie odpowiedzieć na pytanie, które zadał poseł Józef Lassota, czy postępowanie o zamówienia udzielane i realizowane za granicą mają być prowadzone na zasadach szczególnych, czy nie. Prezes Lemke wyjaśniał, że chodzi tu o sytuacje wyjątkowe, które wymagają zastosowania zasad szczególnych.</u>
          <u xml:id="u-43.1" who="#HenrykDykty">Czy posłowie mają uwagi co do ogólnej zasady, o której w tej chwili dyskutujemy? Szczegółowe rozwiązania będziemy omawiać w dalszej kolejności.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#BarbaraBlida">Czym innym jest remont ambasady polskiej w Johannesburgu, a czym innym jest remont Konsulatu Generalnego RP w Ostrawie. I tu jest zagranica, i tu jest zagranica. W obydwu przypadkach powinny mieć zastosowanie zasady szczególne. Rozumiem, że to Ministerstwo Spraw Zagranicznych wypisuje przetarg i podejmuje decyzję w porozumieniu z Urzędem Zamówień Publicznych. Czy proponowane przepisy gwarantują, że niezależnie od tego, w jakiej odległości od granic Rzeczypospolitej Polskiej cokolwiek robi się lub zakupuje, będą obowiązywać szczególne zasady, a nie, jeżeli dzieje się to w pobliżu naszych granic, normalna procedura określona w ustawie o zamówieniach publicznych dla wszystkich podmiotów?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#HenrykDykty">Jeszcze raz proszę o wyjaśnienie reguły realizowania i udzielania zamówień publicznych za granicą na zasadach szczególnych. Jakie argumenty przemawiają za tym, aby odbywało się to na zasadach szczególnych?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#MarianLemke">Odpowiadając na pytanie posłanki Barbary Blidy chcę powiedzieć, iż w moim przekonaniu przepis art. 87 ust. 1 pkt 2 jest jednoznaczny. Zarówno Ostrawa, jak też Johannesburg znajdują się za granicą. W świetle projektowanego przepisu osobiście nie mam żadnych wątpliwości, kiedy stosuje się zasady szczególnych wątpliwości, kiedy stosuje się zasady szczególne. Dotyczy to każdego zamówienia realizowanego za granicą. Jest to jednoznaczny przepis, który nie poddaje się wątpliwym interpretacjom.</u>
          <u xml:id="u-46.1" who="#MarianLemke">Posłanka Barbara Blida nie przedstawiła żadnej kontrpropozycji, jednak z tego, co mówiła można domniemywać, że mielibyśmy rozróżniać dalszą i bliższą zagranicę. Nie podejmuję się czegoś takiego. Według mnie jest to zupełnie niedefiniowalne i nieostre.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#HenrykDykty">Nie o to chodzi. Chodzi o to, żeby prezes Lemke przekonał posłów, że zamówienia realizowane za granicą mają być udzielane na zasadach szczególnych. Jest to podstawowe pytanie, na które chcielibyśmy usłyszeć odpowiedź. Odległość nie ma znaczenia. Nieważne, czy jest to blisko czy daleko. Chodzi o samą zasadę. Dlaczego postępowania o zamówienia realizowane i udzielane za granicą mają być prowadzone na zasadach szczególnych? Czym kierował się rząd przyjmując tego typu rozwiązanie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#JerzyBarzowski">Postaram się wybrnąć z powstałej sytuacji. Po odpowiedzi na pytanie posła Józefa Lassoty wydaje się, że pkt 2 musi znaleźć się w art. 87 ust. 1. Zakres odrębności będziemy dyskutowali przy okazji art. 90. Oczywistym jest, że za granicą muszą obowiązywać pewne zasady szczególne, ponieważ nikt nie będzie drukował ogłoszeń w języku polskim. Tego typu rzeczy powodują, że tryb szczególny musi być stosowany. Nad tym, czy jego zakres zaproponowany w art. 90 jest wystarczający czy - być może - za szeroki, będziemy zastanawiać się, gdy przejdziemy do omawiania wspomnianego artykułu. Moim zdaniem, udzielanie zamówienia za granicą musi odbywać się w ramach postępowania prowadzonego na zasadach szczególnych. Przepis art. 87 ust. 1 pkt 2 jest zasadny. Proponuję, abyśmy przeszli do omawiania kolejnego punktu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#HenrykDykty">Najpierw musimy przyjąć pkt 2.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#TeresaChylińska">Takie samo jest rozwiązanie dotychczasowe, z tym, że obecnie znajduje się ono w przepisach wykonawczych do ustawy, a mianowicie w rozporządzeniu Rady Ministrów. Strona rządowa nie wyważa drzwi i nie przedkłada nowych rozwiązań.</u>
          <u xml:id="u-50.1" who="#TeresaChylińska">Z naszych kontroli prowadzonych w konsulatach i ambasadach wynika, że tryb szczególny nie jest nadużywany, a nawet wręcz odwrotnie. Zdarzały się przypadki zakupu ogromnej liczby mebli w firmach polskich. Naszym zdaniem, gdyby realizacja zamówienia wystąpiła za granicą, prawdopodobnie jego koszt byłby niższy. To, że za granicą ustawa o zamówieniach publicznych nie powinna być stosowana w całości, jest uzasadnione. Tak też jest obecnie.</u>
          <u xml:id="u-50.2" who="#TeresaChylińska">Mam uwagę innego typu. Wydaje mi się, że na początku art. 87 ust. 1 przed wyliczeniem kolejnych pięciu punktów powinien znajdować się zapis: „Na zasadach szczególnych mogą być prowadzone...”, a nie: „są prowadzone”. To zamawiający powinien decydować, czy może i czy powinien prowadzić postępowanie na zasadach szczególnych, czy też w całości stosuje ustawę. Zapis „są prowadzone” obliguje zamawiającego do określonego działania. Powinien on mieć możliwość wyboru. W związku z tym proponuję zamienić wyraz „są” na wyrazy „mogą być”, chociaż wiem, że jest to propozycja trochę spóźniona. Swoją opinię na temat art. 87 ust. 1 pkt 2 już wypowiedziałam.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#BarbaraBlida">Chciałabym wytłumaczyć, skąd biorą się moje wątpliwości. Miałam okazję bywać w różnych ambasadach. W Ambasadzie RP w Iranie widziałam firmę, która wymieniała całą stolarkę oraz wykonywała inne roboty w sposób tak koszmarny, że cały czas coś trzeba było poprawiać. Jak się tłumaczył pełniący obowiązki ambasadora, była to firma narzucona przez Ministerstwo Spraw Zagranicznych. Sprawdziłam na rynku polskim i okazało się, że była to firma „Krzak”, która poprzez jakieś znajomości została wprowadzona do wykonywania robót. Niestety, takie są fakty. Remont konsulatu w Ostrawie był przeprowadzony w bardzo złym stylu i z wieloma usterkami. Miałam okazję zobaczyć wiele podobnych rzeczy. W związku z tym obawiam się, że szczególny tryb postępowań o zamówienia udzielane i realizowane za granicą zwalniał do tej pory — i może to robić nadal — z kontroli rzetelnego wydatkowania środków publicznych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#ZdzisławKałamaga">Nie przeprowadziliśmy jeszcze głosowania nad art. 87 ust. 1. Miałem taki sam pomysł, jaki przed chwilą wyraziła przedstawicielka Najwyższej Izby Kontroli. Chciałbym przejąć jej wniosek. W przypadku pkt. 2, a więc zamówień udzielanych za granicą nie ma dobrych zapisów. I tak ambasadorzy oraz pracownicy placówek dyplomatycznych muszą realizować interes narodowy, co jest ich podstawowym obowiązkiem. Nie powinno być z tym większych problemów. Zapis fakultatywny „mogą być prowadzone” wiele spraw wyjaśni. Decyzję będzie podejmował ten, kto będzie udzielał zamówień.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#HenrykDykty">Gdyby proponowane sformułowanie miało odnosić się tylko do inwestycji realizowanych za granicą, to zgodziłbym się na nie. Jeśli jednak weźmiemy pod uwagę pkt 1, sytuacja ulega zmianie. W stanach klęski żywiołowej bądź innych stanach wyjątkowych, stosowanie zasad szczególnych musi być obligatoryjne. Mamy wówczas do czynienia z inną sytuacją. Jakie jest stanowisko rządu w tym zakresie? Czy sformułowanie „mogą być” byłoby właściwe?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#MarianLemke">Chciałbym poprzeć propozycję przedstawicielki Najwyższej Izby Kontroli przyjętą przez posła Zdzisława Kałamagę. Zamiana wyrazu „są” na wyrazy „mogą być” zaowocuje lepszym rozwiązaniem, dlatego że pozwoli stosować zasady szczególne, ale nie zakaże, o ile zamawiający będzie miał taką wolę, prowadzić postępowanie na zasadach ogólnych, czyli z większymi restrykcjami i wymaganiami. Zaproponowane sformułowanie jest lepsze. Pozwoli korzystać z trybu szczególnego, ale nie zabroni korzystać z trybu ogólnego, który jest bardziej konkurencyjny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#HenrykDykty">Dziękuję przedstawicielce Najwyższej Izby Kontroli za podpowiedź. Rzeczywiście wyrazy „mogą być” dają większe możliwości, a nawet idą w kierunku zaostrzenia pewnych przepisów.</u>
          <u xml:id="u-55.1" who="#HenrykDykty">Czy są uwagi do pkt. 2 w kontekście proponowanego sformułowania „mogą być”? Jeżeli nie ma uwag, przechodzimy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu uznam, że przepis ten został przyjęty. Sprzeciwu nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-55.2" who="#HenrykDykty">Stwierdzam, że art. 87 ust. 1 pkt 2 został przyjęty. Przechodzimy do omówienia pkt. 3.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#JerzyBarzowski">W art. 87 ust. 2 znajduje się wytłumaczenie, co należy rozumieć przez uzbrojenie i sprzęt wojskowy, o których jest mowa w art. 87 ust. 1 pkt 3. W art. 87 ust. 2 jest też mowa o usługach. O jakie usługi chodzi? Czy o wszelkie związane z obsługą wojska, czy o jakieś specyficzne? Jest to dla mnie niejasne. Nawiązałem już do ust. 2, ale w kontekście ust. 1 pkt 3. Co generalnie rozumie się przez sprzęt wojskowy, o którym jest mowa w ust. 1 pkt 3? Czy chodzi również o części samochodowe? Wiadomo, że samochód wojskowy stanowi sprzęt wojskowy. Czy wszystkie części będą objęte szczególnym trybem zamówienia?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#ZdzisławKałamaga">W nawiązaniu do tego, co mówiłem wczoraj, chcę powiedzieć, że przejrzałem ustawę z dnia 2 grudnia 1993 r. o zasadach szczególnej kontroli obrotu z zagranicą towarami i technologiami w związku z porozumieniami i zobowiązaniami międzynarodowymi. Przepis art. 87 ust. 1 pkt 3 mocno wiąże się z przepisem art. 87 ust. 2.</u>
          <u xml:id="u-57.1" who="#ZdzisławKałamaga">W dniu wczorajszym mjr Zbigniew Szewczyk zwrócił uwagę, że przepisy ustawy, o której mówiłem przed chwilą, nie dają żadnych możliwości prawnych wpływu ministra obrony narodowej na redagowanie tzw. listy uzbrojenia, która stanowi załącznik do stosownego rozporządzenia wykonawczego. Na kształt wspomnianej listy mają wpływ minister gospodarki oraz minister spraw zagranicznych. Minister obrony narodowej nie ma wpływu na zawartość listy uzbrojenia.</u>
          <u xml:id="u-57.2" who="#ZdzisławKałamaga">Co możemy w związku z tym zrobić? Możemy poprosić o nowelizację wspomnianej ustawy. Możemy wystąpić z wnioskiem do Komisji Obrony Narodowej albo Komisji Gospodarki, aby przygotowała jednozdaniową nowelizację. Uważam, że nasza Komisja powinna zgłosić taką sugestię. Chodzi o to, aby minister obrony narodowej miał na równych prawach z ministrem gospodarki i ministrem spraw zagranicznych możliwość współredagowania listy uzbrojenia, która wynika z rozporządzenia do ustawy z dnia 2 grudnia 1993 r. W przeciwnym wypadku może dojść do paradoksalnych rzeczy. Minister gospodarki może na listę uzbrojenia wpisać przysłowiowe sznurowadła do butów wojskowych. Jest to rzecz, którą można kupić bez stosowania szczególnego trybu wynikającego z ustawy o zamówieniach publicznych. Zresztą tak powinno się to odbywać.</u>
          <u xml:id="u-57.3" who="#ZdzisławKałamaga">Proponuję, aby nasza Komisja wystosowała wniosek do Komisji Gospodarki o przygotowanie jednozdaniowej zmiany ustawy o zasadach szczególnej kontroli obrotu z zagranicą towarami i technologiami w związku z porozumieniami i zobowiązaniami międzynarodowymi. Chodzi o dopisanie ministra obrony narodowej do ministrów: gospodarki i spraw zagranicznych określających listę uzbrojenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#HenrykDykty">Jakie jest stanowisko rządu wobec wniosku posła Zdzisława Kałamagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#MarianLemke">Nie bardzo rozumiem motywy takiego stawiania sprawy. Nie ma nic złego w tym, że minister obrony narodowej, którego resort stosuje przepisy zapomnianej ustawy, jest w jej świetle pozbawiony wpływu na ustalanie kształtu listy uzbrojenia. Lista ta jest pochodną list wiążących nas na mocy międzynarodowych zobowiązań.</u>
          <u xml:id="u-59.1" who="#MarianLemke">Z całym szacunkiem dla posła Zdzisława Kałamagi muszę stwierdzić, że podana argumentacja była przedstawiona na żarty, a nie na poważnie. Nie można w racjonalny sposób zakładać tak daleko idącej nieracjonalności działań ministra gospodarki, który do listy uzbrojenia chciałby - nie wiem, po co - dopisywać sznurówki.</u>
          <u xml:id="u-59.2" who="#MarianLemke">W opinii rządu nie ma podstaw do wątpienia w listę uzbrojenia tylko i wyłącznie, dlatego że Ministerstwo Obrony Narodowej czy Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji, które mają stosować przepisy ustawy z dnia 2 grudnia 1993 r., nie mają wpływu na ustalanie jej kształtu. Powtórzę jeszcze raz, że jest to lista stanowiąca pochodną zobowiązań międzynarodowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#ZdzisławKałamaga">Nie chcę podejmować polemiki. Jeśli jednak w trakcie prac legislacyjnych wyłania się możliwość udoskonalenia innej ustawy, to moim obowiązkiem jako posła jest to sygnalizować. Zresztą z tego, co wiem, podobne zdanie w tej sprawie mają eksperci Ministerstwa Obrony Narodowej. Nic by się nie stało, gdyby nasza Komisja wystąpiła z podobną propozycją. Nie chciałbym być ministrem obrony narodowej, który odpowiada za coś, na co nie ma najmniejszego wpływu. Podobnie rzecz się ma z ministrem spraw wewnętrznych i administracji, który również dokonuje zakupu sprzętu i uzbrojenia. Nic by się nie stało, gdyby czterech ministrów w drodze konsensusu określiło listę uzbrojenia i podpisało się pod nią. Nie jestem specjalistą od spraw obronnych. Być może niektóre elementy, które do tej pory zwyczajowo były uważane za część uzbrojenia, dzisiaj można kupić na bazarze czy w normalnym obrocie handlowym.</u>
          <u xml:id="u-60.1" who="#ZdzisławKałamaga">Zgadzam się z prezesem Marianem Lemke, że w Polsce zawsze mieliśmy rozsądnych ministrów, którzy nie wpisywali sznurowadeł na listę uzbrojenia. Dlaczego przy okazji nie mielibyśmy jednak uporządkować innych przepisów prawnych, dając możliwość wpływania na to, co się dzieje, wszystkim tym, którzy je stosują?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#BogumiłaWachowicz">Zostałam upoważniona do wystąpienia przez ministra spraw wewnętrznych i administracji Marka Biernackiego.</u>
          <u xml:id="u-61.1" who="#BogumiłaWachowicz">Przepis art. 87 ust. 1 pkt 3 oraz przepis art. 87 ust. 2 omawianego projektu ustawy pozostają ze sobą w ścisłej korelacji. Reprezentuję biuro, które w praktyce korzysta z podobnych przepisów poprzez bezpośrednie dokonywanie zakupów.</u>
          <u xml:id="u-61.2" who="#BogumiłaWachowicz">Propozycja zgłoszona przez posła Zdzisława Kałamagę w zakresie listy uzbrojenia jest jak najbardziej słuszna z dwóch powodów. Sprzęt i uzbrojenie wojskowe nie są tożsame ze sprzętem i uzbrojeniem policyjnym. Uzbrojenie policji określa minister spraw wewnętrznych i administracji. Uzbrojenie to obejmuje rodzaje broni, amunicji, sprzętu i wyposażenia całkiem różniące się od sprzętu wojskowego. Sprzęt, amunicja i inne rodzaje wyposażenia, których wymienienie zajęłoby zbyt dużo czasu, tworzone są według specjalnych technologii.</u>
          <u xml:id="u-61.3" who="#BogumiłaWachowicz">W związku z tym wydaje mi się, że zarówno minister spraw wewnętrznych i administracji, jak i minister obrony narodowej powinni mieć wpływ na ustalenie kształtu listy uzbrojenia. Sposób wykonania czy reguły działania uzasadniają kupowanie sprzętu na zasadach szczególnych. Charakteryzuje się on specjalnymi wymaganiami techniczno-użytkowymi oraz specjalnym rodzajem zastosowania.</u>
          <u xml:id="u-61.4" who="#BogumiłaWachowicz">Potrzeba, o której mówimy, absolutnie istnieje. Dzisiaj miałam zbyt mało czasu, aby z zainteresowanymi jednostkami przygotować szczegółowe uzasadnienie do obu przepisów oraz zebrać od wszystkich tych jednostek pełen komplet propozycji. Tym niemniej jesteśmy gotowi przedłożyć pisemną opinię w tym zakresie wraz ze stosownymi propozycjami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#HenrykDykty">W projekcie ustawy, nad którą pracujemy, niczego nie będziemy zapisywać, gdyż nie o to chodzi. Możemy natomiast przychylić się do propozycji posła Zdzisława Kałamagi w sprawie wystosowania prośby do rządu bądź ewentualnego podjęcia inicjatywy ustawodawczej. Nic się nie stanie, jeśli Komisja z czymś takim wystąpi. Byłby to sygnał, że Komisja doszła do wniosku, że w stosownym przepisie należy umieścić dodatkowo ministra obrony narodowej oraz spraw wewnętrznych i administracji. Chodzi jedynie o pismo do rządu, o nic więcej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#MarianLemke">Bardzo przepraszam za to, co powiem. Chciałbym zwrócić uwagę na fakt, że debatujemy nad projektem rządowym. Wypowiedzi przedstawicieli czy to Ministerstwa Obrony Narodowej, czy to Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji w żadnym wypadku nie mogą być traktowane jako oficjalne stanowisko rządu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#HenrykDykty">To oczywiste. Przedstawiciele wspomnianych ministerstw zostali zaproszeni na dzisiejsze spotkanie po to, aby wyjaśnić pewne wątpliwości związane z art. 87. Taka była wola Komisji wyrażona w dniu wczorajszym. Wypowiedzi przedstawicielki Komendy Głównej Policji nie traktujemy jako stanowiska rządu, a jedynie jako opinię, która do niczego nas nie zobowiązuje. Chciałbym do końca wyjaśnić powstały problem. Proszę członków Komisji o ustosunkowanie się do zgłoszonej propozycji. Czy Komisja postanawia wysłać pismo do premiera rządu z sugestią, która została wypowiedziana w trakcie dzisiejszej debaty.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#WiesławSzczepański">Proponuję, abyśmy problem poruszony przez posła Kałamagę rozstrzygnęli w momencie omawiania art. 136, będącego pierwszym z przepisów przejściowych, a nawet w trakcie omawiania wcześniejszego rozdziału obejmującego zmiany w przepisach obowiązujących. Jeden z kolejnych artykułów może zawierać zaproponowaną przez posła Kałamagę zmianę ustawy z dnia 2 grudnia 1993 r. Przypominam, że przedstawicieli poszczególnych resortów zaprosiliśmy po to, żeby poznać ich opinie. Rozumiem, że stanowisko rządu jest zawarte w omawianym projekcie. Radą prezesa Mariana Lemke jest obrona tego stanowiska. Jednak Komisja powinna zapoznać się też z opinią poszczególnych resortów, gdyż to ona nada ostateczny kształt ustawie, a nie rząd.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#HenrykDykty">Przedstawiciele resortów zostali zaproszeni tylko po to, aby wyjaśnić nam pewne definicje, na które się natknęliśmy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#WiesławSzczepański">Nie tylko.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#HenrykDykty">Nie chodzi o stanowisko resortów. Miały one możliwość wypowiedzenia się wcześniej, wtedy, gdy rząd pracował nad przygotowaniem projektów ustawy. Nie może być takiej sytuacji, że w tej chwili resorty będą prowadzić dyskusję nad projektem. Taką możliwość miały już wcześniej. Trzymajmy się ustalonych zasad. Otrzymaliśmy projekt rządowy. Wszyscy pracownicy administracyjni powinni reprezentować rząd.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#WiesławSzczepański">Nie chciałbym polemizować z przewodniczącym Henrykiem Dyktym. Uważam jednak, że członkowie Komisji powinni zapoznać się ze stanowiskiem przedstawicieli resortów. Być może rząd myli się w swoich rozwiązaniach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-70">
          <u xml:id="u-70.0" who="#HenrykDykty">Rząd stanowią ministrowie, sekretarze stanu, dyrektorzy departamentów, inspektorzy i wszyscy przedstawiciele administracji rządowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-71">
          <u xml:id="u-71.0" who="#WiesławSzczepański">Pan przewodniczący Dykty nie musi mnie pouczać, kto stanowi rząd. Doskonale to wiem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-72">
          <u xml:id="u-72.0" who="#HenrykDykty">Skoro tak, to poseł Wiesław Szczepański nie powinien twierdzić, że trzeba zapraszać przedstawicieli poszczególnych resortów po to, aby usłyszeć ich opinie. Niedługo zaprosimy przedstawicieli każdego resortu i będziemy chcieli wysłuchać ich zdania. Wiadomo, że każdy resort ma inną opinię na temat ustawy o zamówieniach publicznych, gdyż każdy chciałby, aby przyjmowane rozwiązania były dla niego jak najlepsze. My musimy postrzegać sprawę szerzej, mając na względzie interes państwa, a nie poszczególnych resortów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-73">
          <u xml:id="u-73.0" who="#ZdzisławKałamaga">Chciałbym przychylić się do stanowiska, jakie przed chwilą wyraził przewodniczący Henryk Dykty. Wydaje mi się, że propozycja posła Szczepańskiego, aby dyskutowaną kwestię uregulować na końcu nie jest najszczęśliwsza. W przepisach przejściowych najczęściej jest mowa o tym, że określone przepisy tracą moc.</u>
          <u xml:id="u-73.1" who="#ZdzisławKałamaga">Proszę o wyjaśnienie, czy możemy zmienić bądź tylko zasugerować zmianę treści innej ustawy niż ta, nad którą debatujemy. Jesteśmy Komisją Nadzwyczajną do rozpatrzenia projektu ustawy o zamówieniach publicznych, a nie tej, o której mówiłem wcześniej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-74">
          <u xml:id="u-74.0" who="#HenrykDykty">Proszę o opinię najpierw przedstawiciela Biura Legislacyjnego, a potem prezesa Mariana Lemke.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-75">
          <u xml:id="u-75.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Oczywiście, można dokonać zmiany innej ustawy niż ta, która jest rozpatrywana, ale pod warunkiem, że jest to ściśle związane z przedmiotem głównej omawianej ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-76">
          <u xml:id="u-76.0" who="#MarianLemke">Nie mogę dodać nic więcej ponad to, co powiedziała przedstawicielka Biura Legislacyjnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-77">
          <u xml:id="u-77.0" who="#HenrykDykty">Myślę, że możemy wrócić do dyskutowanego problemu w momencie rozpatrywania przepisów przejściowych. Jeżeli wolą Komisji będzie, aby dokonać stosownego uzupełnienia, to oczywiście to zrobimy. Sądzę, że w tym momencie nie ma potrzeby dalej drążyć całej sprawy. Czy poseł Zdzisław Kałamaga pragnie, abyśmy już teraz wysłali pismo, o którym była mowa, czy też zgadza się na ewentualne przyjęcie zaproponowanego rozwiązania?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-78">
          <u xml:id="u-78.0" who="#ZdzisławKałamaga">Po wyjaśnieniach przedstawiciela Biura Legislacyjnego możemy poczekać do momentu rozpatrywania art. 133.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-79">
          <u xml:id="u-79.0" who="#HenrykDykty">Czy są inne uwagi do art. 87 ust. 1 pkt 3?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-80">
          <u xml:id="u-80.0" who="#JerzyBarzowski">Nie uzyskałem odpowiedzi na pytanie dotyczące usług. Jak w kontekście pkt. 3, który odnosi się do zamówień, których przedmiotem jest uzbrojenie lub sprzęt wojskowy, należy rozumieć ust. 2, w którym usługi są wymienione jako odrębna całość? Czy trzeba przez to rozumieć wszystkie usługi? Chciałbym usłyszeć wyjaśnienie w tej sprawie od prezesa Mariana Lemke, który na naszym posiedzeniu reprezentuje rząd.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-81">
          <u xml:id="u-81.0" who="#HenrykDykty">Myślę, że do pytania posła Jerzego Barzowskiego możemy wrócić w momencie rozpatrywania ust. 2. W tej chwili mówimy o samej regule. Na zasadach szczególnych mają być dokonywane zakupy uzbrojenia i sprzętu wojskowego. Nie ma tu żadnej definicji. Dopiero w ust. 2 jest szczegółowo zapisane, co to jest uzbrojenie i sprzęt wojskowy. Czy poseł Barzowski zgadza się na taką procedurę?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-82">
          <u xml:id="u-82.0" who="#JerzyBarzowski">Tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-83">
          <u xml:id="u-83.0" who="#HenrykDykty">Czy są jeszcze jakieś uwagi do pkt. 3? Jeżeli nie ma, przystępujemy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, uznam, że punkt ten został przyjęty. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że art. 87 ust. 1 pkt 3 został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-83.1" who="#HenrykDykty">Czy są uwagi do pkt. 4? Nie słyszę. Przystępujemy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, uznam, że pkt 4 został przyjęty. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja zaaprobowała art. 87 ust. 1 pkt 4.</u>
          <u xml:id="u-83.2" who="#HenrykDykty">Czy są uwagi do pkt. 5? Skoro nie ma uwag, przechodzimy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, uznam, że punkt ten został przyjęty. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja zaakceptowała art. 87 ust. 1 pkt 5.</u>
          <u xml:id="u-83.3" who="#HenrykDykty">Pozostała nam do rozstrzygnięcia kwestia pkt. 1. Jak ustaliliśmy, rząd przygotuje w tym zakresie stosowne wyjaśnienia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-84">
          <u xml:id="u-84.0" who="#MarianLemke">Po raz kolejny jestem zdumiony. W dniu wczorajszym toczyła się bardzo ożywiona dyskusja na temat pkt. 5. Myślałem, że w dniu dzisiejszym będzie ona kontynuowana.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-85">
          <u xml:id="u-85.0" who="#HenrykDykty">Proszę na nowo nie rozpoczynać dyskusji, którą już zakończyliśmy. Przeszliśmy do omawiania art. 87 ust. 2.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-86">
          <u xml:id="u-86.0" who="#MarianLemke">Przepis ust. 2 stanowi w całości cytat z ustawy z 7 października 1999 r. o wspieraniu restrukturyzacji przemysłowego potencjału obronnego i modernizacji technicznej Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej. W słowniczku, a dokładnie w art. 4 pkt 6 wspomnianej ustawy znajduje się definicja uzbrojenia i sprzętu wojskowego. Definicja zawarta w projekcie ustawy o zamówieniach publicznych brzmi identycznie jak definicja z ustawy z 7 października 1999 r.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-87">
          <u xml:id="u-87.0" who="#HenrykDykty">Czy poseł Jerzy Barzowski otrzymał wystarczającą odpowiedź na swoje pytanie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-88">
          <u xml:id="u-88.0" who="#JerzyBarzowski">Absolutnie nie. Proszę spojrzeć na przepis art. 87 ust. 2: „Przez uzbrojenie lub sprzęt wojskowy, o którym mowa w ust. 1 pkt 3, należy rozumieć broń, amunicję, materiały wybuchowe oraz wyroby i ich części, usługi...”. Rozumiem, że obejmuje to de facto wszystkie usługi wojskowe. Nie ma tu żadnego katalogu. Golenie czy strzyżenie też jest usługą. U fryzjera zamawia się golenie wszystkich rekrutów. Proszę wybaczyć żartobliwy przykład, ale czy takie usługi też będą podlegały wyłączeniom? Można podawać wiele innych typowych usług, jak malowanie czy sprzątanie. Czy one też mają być objęte omawianym przepisem?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-89">
          <u xml:id="u-89.0" who="#HenrykDykty">Prezes Lemke wyjaśnił, że wspomniany przepis został przepisany z innej obecnie obowiązującej ustawy. Proszę udzielić odpowiedzi na pytanie posła Jerzego Barzowskiego. Proszę powiedzieć, jak na dzień dzisiejszy wygląda kwestia usług, z którą wiążą się główne wątpliwości posła Jerzego Barzowskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-90">
          <u xml:id="u-90.0" who="#MarianLemke">Chociaż w żartobliwym tonie, ale poseł Jerzy Barzowski zapytał, czy golenie jest usługą o przeznaczeniu wojskowym lub policyjnym określoną na podstawie art. 1 ust. 2 ustawy z dnia 2 grudnia 1993 r. o zasadach szczególnej kontroli obrotu z zagranicą towarami i technologiami w związku z porozumieniami i zobowiązaniami międzynarodowymi. Przepis art. 87 ust. 2 trzeba czytać w całości: „Przez uzbrojenie lub sprzęt wojskowy (...) należy rozumieć broń, amunicję, materiały wybuchowe oraz wyroby i ich części, usługi, a także technologie o przeznaczeniu wojskowym lub policyjnym, określone na podstawie...”, a więc określone w rozporządzeniu ministra gospodarki, o którym wcześniej rozmawialiśmy. Poseł Zdzisław Kałamaga proponował, aby do listy ministrów uprawnionych do sporządzania wspomnianego wykazu dopisać ministra spraw wewnętrznych i administracji oraz ministra obrony narodowej. W wykazie tym usługi golenia nie ma.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-91">
          <u xml:id="u-91.0" who="#JerzyBarzowski">Podyskutujmy trochę. Osobiście interpretuję przepis art. 87 ust. 2 nieco inaczej: „Przez uzbrojenie lub sprzęt wojskowy, o którym mowa w ust. 1 pkt 3, należy rozumieć broń, amunicję, materiały wybuchowe oraz wyroby i ich części, usługi, a także technologie...”. Dopiero do technologii odnosi się sformułowanie „określone na podstawie art. 1 ust. 2 ustawy z dnia 2 grudnia 1993 r.”. Jak zdążyłem podejrzeć u posła Zdzisława Kałamagi, we wspomnianej ustawie nie ma mowy o usługach. Przepis art. 1 ust. 2 ustawy o zasadach szczególnej kontroli obrotu z zagranicą towarami i technologiami w związku z porozumieniami i zobowiązaniami międzynarodowymi odnosi się tylko do technologii. Nie ma w nim ani słowa na temat usług. W art. 87 ust. 2 usługi funkcjonują zupełnie niezależnie. Tak to rozumiem. Jeśli jestem w błędzie, to proszę mnie z niego wyprowadzić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-92">
          <u xml:id="u-92.0" who="#HenrykDykty">Proszę prezesa Mariana Lemke, aby spróbował przedstawić dokładniejsze wyjaśnienie całej sprawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-93">
          <u xml:id="u-93.0" who="#MarianLemke">Jeszcze raz pragnę powiedzieć o dwóch sprawach. Po pierwsze, być może przedłożony zapis jest nieścisły. Chcę jednak wyraźnie podkreślić, że intencją omawianego przepisu oraz przyjętej przez Sejm ustawy o wspieraniu restrukturyzacji przemysłowego potencjału obronnego i modernizacji technicznej Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej było stwierdzenie, że przez uzbrojenie lub sprzęt wojskowy rozumie się broń, amunicję i wszystko to, co jest wymienione w wykazie określonym w rozporządzeniu wydanym na podstawie ustawy z dnia 2 grudnia 1993 r. Wykaz ten nie odnosi się tylko do technologii. Jeżeli w uchwalonej przez Sejm ustawie znajduje się nieścisłość, to przeniesiony z niej do naszego projektu przepis można poprawić tak, żeby z niego jednoznacznie wynikało, iż przez uzbrojenie lub sprzęt wojskowy rozumie się wyłącznie to, co znajduje się na szczególnej liście. Chodzi o to, żeby wykluczyć interpretacje, że przez uzbrojenie rozumie się wszelkie usługi, które mają związek z wojskiem. Jeżeli możliwe jest takie odczytanie omawianego przepisu, to ewidentnie jest to sprzeczne z intencjami projektodawców.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-94">
          <u xml:id="u-94.0" who="#HenrykDykty">Proszę o zgłaszanie propozycji konkretnych zapisów. Dyskusja się toczy, ale propozycje zmian nie padają.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-95">
          <u xml:id="u-95.0" who="#JerzyBarzowski">Odnosiłem się do ustawy, na którą powołujemy się w art. 87 ust. 2. Wykaz, który jak proponuje poseł Zdzisław Kałamaga, miałby być redagowany przez dodatkowych ministrów, jest ustalonym w drodze rozporządzenia wykazem towarów i technologii. Nie ma w nim mowy o usługach. Przepisu art. 87 ust. 2 nie można czytać inaczej. W moim przekonaniu użyte w nim pojęcia są jasno sformułowane, ale dotyczą szeroko rozumianych usług. Nie ma to żadnego związku z ustawą o zasadach szczególnej kontroli obrotu z zagranicą towarami i technologiami w związku z porozumieniami i zobowiązaniami międzynarodowymi. Myślę, że rozpatrywany przepis wymaga doprecyzowania. Wykaz technologii jest konieczny. Czy będzie go współredagował kolejny minister, to w tej chwili jest rzeczą nieistotną. Usługi znalazły się tutaj w niefortunny sposób. Albo trzeba sprecyzować katalog usług albo poprawić ustawę z dnia 2 grudnia 1993 r. tak, aby mogły się one znaleźć w wykazie przedmiotów zamówień podlegających specjalnym rygorom.</u>
          <u xml:id="u-95.1" who="#JerzyBarzowski">Zgłaszam pewną uwagę. Nie wiem, czy przedstawiciel Biura Legislacyjnego, czy prezes Marian Lemke będą w stanie poprawić art. 87 ust. 2. W proponowanym brzmieniu jest to niejasny przepis.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-96">
          <u xml:id="u-96.0" who="#HenrykDykty">Czytając w tej chwili tekst ustawy, na którą się powołujemy, muszę stwierdzić, że to wszystko, co jest zapisane przed wyrazem „usługi” nie wiąże się z art. 1 ust. 2 ustawy z dnia 2 grudnia 1993 r.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-97">
          <u xml:id="u-97.0" who="#JerzyBarzowski">Uważam tak samo. Moim zdaniem, nie jest to powiązane z ustawą, która jest wymieniona w końcowej części przepisu art. 87 ust. 2. Skoro doszliśmy do takiego ustalenia, chcę zapytać, czy wszystkie usługi, które są wykonywane na rzecz wojska mają podlegać szczególnym zasadom? Jeśli tak, to musimy uznać, że golenie również będzie przedmiotem zamówienia udzielanego na szczególnych zasadach. Jednak co dalej?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-98">
          <u xml:id="u-98.0" who="#HenrykDykty">Czy prezes Marian Lemke ma jakąś propozycję rozwiązania zaistniałego problemu? Czy mamy uwzględnić wszystkie usługi, czy nie? Są one oddzielone od wykazu określanego na podstawie ustawy z dnia 2 grudnia 1993 r. Póki co doszliśmy do takiego wniosku. Ewentualnie proszę też o wypowiedź przedstawicieli Biura Legislacyjnego, czy dobrze rozumujemy, czy być może nie mamy racji. Istota problemu zasadza się jednak na tym, czy chodzi tu o wszystkie usługi, czy nie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-99">
          <u xml:id="u-99.0" who="#MarianLemke">Sformułuję problem inaczej. W tej chwili stawiamy pytanie o spoistość systemu prawa. W polskim systemie prawnym jest zdefiniowane uzbrojenie i sprzęt wojskowy. W przepisach prawnych istnieje legalna definicja uzbrojenia i sprzętu wojskowego. Powtarzam jeszcze raz, że polski system prawny zna definicję uzbrojenia i sprzętu wojskowego. Definicja ta zawarta jest w ustawie z dnia 7 października 1999 r. Czytając całość ustawy o wpisaniu restrukturyzacji przemysłowego potencjału obronnego i modernizacji technicznej sił zbrojnych dochodzimy do wniosku, że w jej świetle odpowiedź na pytanie posła Jerzego Barzowskiego, czy przez wymienione tu usługi należy rozumieć również golenie, brzmi „nie”. W imię spoistości systemu prawnego w projekcie ustawy o zamówieniach publicznych posłużyliśmy się definicją przejętą z ustawy z dnia 7 października 1999 r. Z całą pewnością nie chodzi o objęcie tą definicją wszystkich usług wykonywanych na rzecz wojska czy mających związek z policją.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-100">
          <u xml:id="u-100.0" who="#JerzyBarzowski">Być może się nie rozumiemy. Nie będę już powtarzał tego samego przykładu, gdyż zaczynamy obracać go w żart. Chciałbym zgodzić się z prezesem Marianem Lemke jako przedstawicielem rządu. Być może chodzi tu o usługi związane ze sprzętem i uzbrojeniem wojskowym. Jeżeli tak, to trzeba to inaczej zapisać. W omawianym przepisie jest to wyraźnie oddzielone. Nie ma tu żadnej spójności. Jeżeli chodzi o usługi dotyczące sprzętu lub uzbrojenia wojskowego, to trzeba to inaczej sformułować. Nie potrafię podać w tej chwili konkretnej propozycji, ale myślę, że przedstawiciel Biura Legislacyjnego będzie w stanie nam pomóc. Jeśli nie o to chodzi, to proszę wyjaśnić o jakie usługi chodzi. Trzeba będzie wówczas je wymienić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-101">
          <u xml:id="u-101.0" who="#WojciechMalusi">Punkty 2, 3 i 4 w art. 87 ust. 1 praktycznie dotyczą tego samego. Mam przed sobą ustawę z dnia 22 stycznia 1999 r. o ochronie informacji niejawnych. Znajduje się w niej wykaz informacji niejawnych. Proponuję, aby w art. 87 ust. 2 oprzeć się na przepisach stwierdzających, co jest informacją niejawną i rzeczą tajną. W efekcie tego okaże się, czy sprzęt i uzbrojenie wojskowe jest określone w ustawie o ochronie informacji niejawnych. Jeżeli sprecyzujemy, co jest objęte tajemnicą, wówczas aktem prawnym, do którego będziemy się odnosić nie będzie ustawa o zasadach szczególnej kontroli obrotu z zagranicą towarami i technologiami w związku z porozumieniami i zobowiązaniami międzynarodowymi, tylko ustawa z dnia 22 stycznia 1999 r. o ochronie informacji niejawnych wraz z załącznikiem. Problem zostanie wówczas rozwiązany. Załącznik zawiera wykaz rodzajów informacji niejawnych. Informacje, ściśle tajne są określone w trzydziestu punktach, natomiast informacje objęte klauzulą „tajne” są określone w czterdziestu punktach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-102">
          <u xml:id="u-102.0" who="#HenrykDykty">W tej chwili mówimy o usługach. Zastanawiamy się, gdzie je umieścić oraz o jakie usługi chodzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-103">
          <u xml:id="u-103.0" who="#WojciechMalusi">W wykazie rodzajów informacji niejawnych usługi również są określone.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-104">
          <u xml:id="u-104.0" who="#HenrykDykty">Ale w art. 87 ust. 1 nie ma odwołania do przepisu, o którym wspominał pan Wojciech Malusi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-105">
          <u xml:id="u-105.0" who="#TeresaChylińska">Prezes Marian Lemke powinien chyba przyznać się do błędu. W art. 87 ust. 2 definiuje się uzbrojenie i sprzęt wojskowy. Czytamy tutaj: „Przez uzbrojenie i sprzęt wojskowy (...) należy rozumieć...”. Omawiany projekt ustawy odnosi się do dostaw, robót i usług. Jeżeli przedstawiciel Biura Legislacyjnego nie ma nic przeciwko temu, to proponuję po wyrazach „i ich części” wykreślić wyrazy „usługi, a także”, a następnie po wyrazach „technologie o przeznaczeniu wojskowym lub policyjnym” dopisać sformułowanie: „a także usługi z tym związane”. Wydaje mi się, że intencja strony rządowej była taka, że jeżeli sprowadza się określoną część czy polimer do zamontowania, to zamówienie obejmuje nie tylko dostarczenie, ale też usługę. Tym bardziej że w dzisiejszych czasach prawie już nie ma klasycznych umów polegających na tym, że umowa o dostawę nie obejmuje usługi, chyba że chodzi o dostawę gotowego produktu. Jeżeli zamawia się półprodukt lub część, zazwyczaj zamówienie dotyczy też usługi, czyli zamontowania owej części.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-106">
          <u xml:id="u-106.0" who="#HenrykDykty">Jakie jest stanowisko rządu wobec propozycji przedstawicielki Najwyższej izby Kontroli, która proponuje, aby na końcu ustępu dopisać wyrazy: „a także usługi z tym związane”? Rodzi się pytanie, czy usługi mają być związane również ze sprzętem wojskowym i uzbrojeniem, gdyż zgodnie z przedstawioną propozycją praktycznie dotyczyły one tylko technologii?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-107">
          <u xml:id="u-107.0" who="#MarianLemke">Powtórzę jeszcze raz to, co już mówiłem. Przedłożona tu definicja została przeniesiona z innej ustawy. Nie jestem w tej chwili w stanie udzielić odpowiedzi na pytanie pana przewodniczącego Dykty. Intuicyjnie wydaje mi się, że byłaby to zasadna zmiana. Nie mogę jednak w odpowiedzialny sposób zająć stanowiska w tej sprawie bez zrobienia co najmniej jednaj z dwóch rzeczy, tzn. bez zapoznania się z racjami, którymi kierowała się komisja pracująca nad ustawą o wspieraniu restrukturyzacji przemysłowego potencjału obronnego i modernizacji technicznej Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej, przesłankami, dla których przyjęto taki, a nie inny przepis bądź bez konsultacji przynajmniej z zainteresowanymi resortami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-108">
          <u xml:id="u-108.0" who="#HenrykDykty">Proponuję, aby prezes Lemke jeszcze raz spokojnie przeanalizował całą sprawę i zastanowił się nad ewentualną propozycją właściwego zapisu. W tej chwili przejdziemy do omawiania kolejnych artykułów. Wiemy już, na czym polega problem. Szkoda czasu na jego rozstrzyganie w tym momencie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-109">
          <u xml:id="u-109.0" who="#MarianLemke">Szczerze mówiąc, rozmawiamy o szczegółach. Rozumiem, że Komisja zaakceptowała co do zasady zaproponowane rozwiązanie. Z grubsza rzecz biorąc polega ono na tym, że szczególnymi zasadami objęte są tylko i wyłącznie te towary, technologie i ewentualnie usługi, które są umieszczone na liście, o której wcześniej wspominaliśmy. Istota propozycji rządowej - być może jest ona niewłaściwie zapisana - polega na tym, żeby zamawiający z resortów obrony narodowej oraz spraw wewnętrznych i administracji nie mieli swobody określenia zakresu zamówień udzielanych na zasadach szczególnych, ale żeby zakres ten w sposób jednoznaczny i precyzyjny był opisany w stosownym rozporządzeniu Ministra Gospodarki. Rozumiem, że co do tej zasady, członkowie Komisji wyrażają zgodę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-110">
          <u xml:id="u-110.0" who="#HenrykDykty">Nie było innych uwag poza tymi, o których mówimy. Padło też pytanie, o jakie usługi chodzi. Pan prezes Marian Lemke twierdzi, że jest katalog usług i właśnie o to nam chodzi. Proszę o przesunięcie wyrazu „usługi” w inne miejsce tak, aby treść art. 87 ust. 2 była bardziej czytelna. Na razie pozostawiamy ten przepis. Prosimy rząd o jego doprecyzowanie.</u>
          <u xml:id="u-110.1" who="#HenrykDykty">Przechodzimy do omówienia art. 88. Czy są uwagi do tego artykułu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-111">
          <u xml:id="u-111.0" who="#TomaszCzajkowski">Podejrzewam, że przedmiot art. 88 i następnych posiada jeszcze większą wagę i ciężar gatunkowy niż to, o czym dyskutowaliśmy przed chwilą. Przewijał się on już w niektórych wypowiedziach.</u>
          <u xml:id="u-111.1" who="#TomaszCzajkowski">Jak sądzę, panuje pełen konsens w sprawie przesłanek, które decydują o zastosowaniu szczególnego trybu. Nie wzbudzały one większych wątpliwości.</u>
          <u xml:id="u-111.2" who="#TomaszCzajkowski">W przepisie art. 88 i kolejnych rozstrzyga się o bardzo ważnych kwestiach, a mianowicie o tym, w stosunku do jakich przesłanek będą wyłączone poszczególne przepisy ustawy o zamówieniach publicznych. Przepis art. 88 ma znaczenie szczególne, ponieważ stanowi on wyłączenie generalne, które odnosi się do wszystkich okoliczności, w których może być zastosowany szczególny tryb udzielania zamówień publicznych.</u>
          <u xml:id="u-111.3" who="#TomaszCzajkowski">Nie przeciągając powiem, że norma ta budzi moje ogromne wątpliwości. Poseł Wiesław Szczepański wspominał o tym, że art. 88 wyłącza obowiązek stosowania art. 40 ust. 1 pkt 1 i 2, a mianowicie obowiązek wykluczania oferentów, którzy nie wykonali zamówienia z należytą starannością bądź tych, którzy nie potrafią udokumentować, że nie zalegają z opłatą świadczeń należnych na rzecz skarbu państwa, Zakładów Ubezpieczeń Społecznych itp.</u>
          <u xml:id="u-111.4" who="#TomaszCzajkowski">Chciałbym sformułować uwagę natury ogólnej. Jeśli dobrze rozumiem ideę postępowania prowadzonego na zasadach szczególnych, to chodzi o umożliwienie zamawiającemu udzielenia zamówienia w stanie wyższej konieczności, jak np. w stanie klęski żywiołowej, czy innym stanie nadzwyczajnym bądź w sytuacji, w której nie może zastosować określonych przepisów ustawy z oczywistych przyczyn, np. gdy znajduje się za granicą. Nie znajduję najmniejszego uzasadnienia dla zwolnienia zamawiającego z obowiązku dołożenia należytej staranności w celu wyboru takiego oferenta lub wykonawcy, który będzie gwarantował wykonanie zamówienia w jak najlepszy sposób, bez narażenia budżetu na szwank, czy dodatkowe ryzyko.</u>
          <u xml:id="u-111.5" who="#TomaszCzajkowski">Poza okolicznościami związanymi ze stanem klęski żywiołowej, a zwłaszcza w odniesieniu do zamówień określonych w art. 87 ust. 1 pkt 3 oraz dwóch kolejnych powinien istnieć nakaz szczególnej staranności przy wyborze oferenta, który musi zagwarantować wysoką jakość, dobre warunki, odpowiedzialne potraktowanie zamówienia, a nie odwrotnie.</u>
          <u xml:id="u-111.6" who="#TomaszCzajkowski">W art. 88 niejako rozstrzyga się dylemat, czy zamawiający ma w ogóle nie udzielić zamówienia czy wybrać oferenta, który nie gwarantuje jego właściwej realizacji. Mam w związku z tym pytanie. Dlaczego taką możliwość stwarzamy wobec zamówień udzielanych w trybie szczególnym, a nie wobec zamówień w ogóle? Jeżeli nie ma innego oferenta oprócz tego, który wiadomo, że jest nierzetelnym wykonawcą, to nie dopuszczamy możliwości udzielenia mu zamówienia w innym przypadku - art. 40 nie przewiduje takiej możliwości, gdyż zawiera wykluczenie bezwzględne - niż przypadek zamówienia udzielonego na zasadach szczególnych, którego przedmiotem jest np. uzbrojenie lub sprzęt wojskowy.</u>
          <u xml:id="u-111.7" who="#TomaszCzajkowski">Proponuję zrezygnować przynajmniej z wyłączenia dotyczącego art. 40 ust. 1 pkt 1, a najlepiej w całości wykreślić art. 88. W moim przekonaniu nie znajduje on żadnego uzasadnienia właśnie z uwagi na szczególny charakter zamówień dotyczących przede wszystkim sprzętu i uzbrojenia wojskowego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-112">
          <u xml:id="u-112.0" who="#HenrykDykty">Problem ten był podnoszony przez posła Wiesława Szczepańskiego zarówno w dniu wczorajszym, jak i w dniu dzisiejszym. Faktycznie omawiany przepis budzi dużo kontrowersji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-113">
          <u xml:id="u-113.0" who="#TeresaChylińska">Popieram stanowisko mojego przedmówcy, z tym, że moje wątpliwości sięgają nieco dalej. Zdaniem projektodawców wyłączenie miałoby dotyczyć tylko takich sytuacji, w których ze względu na szczególny rodzaj dostaw lub usług można je uzyskać tylko od jednego wykonawcy. Jest to zapisane w dalszej części zdania. We wspomnianej sytuacji można nie stosować art. 40 ust. 1 pkt 1 i 2. Moja wątpliwość wiąże się z przytoczonym już sformułowaniem: „jeżeli ze względu na szczególny rodzaj dostaw, usług lub robót budowlanych można je uzyskać tylko od jednego wykonawcy”. Okoliczność ta nie występuje przy żadnym innym trybie łącznie z trybem zamówień z wolnej ręki.</u>
          <u xml:id="u-113.1" who="#TeresaChylińska">Wróćmy do przyjętego przepisu art. 5 ust. 3, w którym jest mowa o dostawach gazu, wody, energii, odprowadzaniu ścieków. Rada Ministrów, na wniosek Prezesa Urzędu Zamówień Publicznych, może określić rodzaje zamówień, co do których nie mają zastosowania przepisy ustawy. Jeżeli nie określi, to nie będzie możliwości udzielenia zamówienia jedynym dostawcom, czyli monopolistom bez naruszenia ustawy.</u>
          <u xml:id="u-113.2" who="#TeresaChylińska">Przepis dotyczący zamówień z wolnej ręki także został przyjęty. Nie ma tam mowy o szczególnym rodzaju dostaw, które można uzyskać tylko od jednego wykonawcy. Okoliczność taka pojawia się przy okazji zamówień udzielanych w szczególnym trybie. Dodatkowo jest tu określone wyłączenie. Tym sposobem ustawa zaczyna być niespójna.</u>
          <u xml:id="u-113.3" who="#TeresaChylińska">W przedłożeniu rządowym znajdowało się wyłączenie dotyczące dostaw gazu. Komisja przyjęła inne rozwiązanie, zmierzające do stosowania ustawy. Teraz natykamy się na taką, a nie inną sytuację.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-114">
          <u xml:id="u-114.0" who="#HenrykDykty">Czy są inne uwagi do art. 88?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-115">
          <u xml:id="u-115.0" who="#WiesławSzczepański">Zgłaszam wniosek w sprawie wykreślenia art. 88.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-116">
          <u xml:id="u-116.0" who="#HenrykDykty">Proszę prezesa Mariana Lemke o ustosunkowanie się do wniosku posła Wiesława Szczepańskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-117">
          <u xml:id="u-117.0" who="#MarianLemke">Nie negując tego wszystkiego, co powiedzieli moi przedmówcy na temat pojawiających się nieścisłości, chciałbym powiedzieć, że uzasadnienie rozwiązań zawartych w projekcie rządowym jest proste i istotne. Podobne rozwiązania częściowo funkcjonują w obecnym stanie prawnym.</u>
          <u xml:id="u-117.1" who="#MarianLemke">Umożliwienie udzielania w szczególnym trybie zamówień - w sytuacji obwarowanej dodatkowymi warunkami, że dostawy można uzyskać tylko od jednego wykonawcy - które zalegają z uiszczeniem podatków, opłat, składek na ubezpieczenia społeczne lub zdrowotne umotywowane jest realną, konkretną sytuacją polskiego przemysłu obronnego. Przemysł ten znajduje się w na tyle trudnej sytuacji, że gdyby nie to wyłączenie, to większości polskich zakładów zbrojeniowych zgodnie z prawem nie można by było udzielać zamówień publicznych. Takie jest proste uzasadnienie przepisu art. 88.</u>
          <u xml:id="u-117.2" who="#MarianLemke">Po drugie, pragnę zwrócić uwagę, że elementem restrukturyzacji polskiego przemysłu obronnego, który został zaakceptowany przez parlament i obowiązuje w systemie prawnym, jest trwałe wyłączenie dotyczące spółek przemysłu obronnego. Przepis art. 16 pkt 4 ustawy o wspieraniu restrukturyzacji przemysłowego potencjału obronnego i modernizacji technicznej Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej stanowi, że do spółek przemysłowego potencjału obronnego nie stosuje się art. 19 ust. 1 pkt 3 ustawy o zamówieniach publicznych. Przepis ten jest powtórzony w końcowej części projektu ustawy o zamówieniach publicznych, a dokładnie w art. 135.</u>
          <u xml:id="u-117.3" who="#MarianLemke">W świetle tego rozwiązania art. 88 rzeczywiście można skreślić, a i tak efekt protekcji stanowiącej element restrukturyzacji polskiego przemysłu obronnego zostanie zachowany w ustawie o zamówieniach publicznych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-118">
          <u xml:id="u-118.0" who="#HenrykDykty">Nie wiadomo, czy chodzi tu o wykonawcę polskiego czy zagranicznego. Sytuacja może być różna.</u>
          <u xml:id="u-118.1" who="#HenrykDykty">Poseł Wiesław Szczepański zgłosił wniosek w sprawie wykreślenia art. 88, który został poparty przez rząd. Czy członkowie Komisji zgadzają się na wykreślenie art. 88? Nie słyszę sprzeciwu.</u>
          <u xml:id="u-118.2" who="#HenrykDykty">Stwierdzam, że art. 88 został skreślony.</u>
          <u xml:id="u-118.3" who="#HenrykDykty">Przechodzimy do omówienia art. 89, który składa się z pięciu punktów. Będziemy je omawiać po kolei. Czy są uwagi do pkt. 1?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-119">
          <u xml:id="u-119.0" who="#ZdzisławKałamaga">Czy w kontekście zmiany, jaką wprowadziliśmy w początkowej części art. 87 ust. 1, gdzie zapisaliśmy: „Na zasadach szczególnych mogą być prowadzone postępowania o zamówienia” nie powstanie sprzeczność z art. 89 pkt 4, który stanowi, że w postępowaniu, o którym mowa w art. 87 ust. 1 pkt 1, nie stosuje się przepisów ustawy dotyczących wymogu zatwierdzania przez prezesa Urzędu Zamówień Publicznych wyboru trybu udzielenia zamówienia innego niż przetarg nieograniczony? Z jednej strony fakultatywnie można zastosować tryb szczególny, a z drugiej jednoznacznie stwierdza się, że nie stosuje się przepisów dotyczących określonego wymogu. Głośno myślę. Gdybyśmy zrezygnowali ze wspomnianego punktu, to prezes Urzędu Zamówień Publicznych miałby kontrolę nad fakultatywnym zapisem art. 87 ust. 1: „Na zasadach szczególnych mogą być prowadzone postępowania o zamówienia”. Chciałbym uzyskać wyjaśnienie na ten temat.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-120">
          <u xml:id="u-120.0" who="#WiesławSzczepański">Zastanawiam się, czy w art. 89 nie powinniśmy zapisać, że nie stosuje się też przepisów dotyczących protestów. Jeżeli zależy nam na czasie, to może powstać problem. Z proponowanego brzmienia art. 89 wynika, że nie będzie można złożyć odwołania, ale będzie można złożyć protest. Zamawiający będzie zastanawiał się, czy go przyjąć, czy nie, a woda może np. zalewać podwórko. Rozumiem, że art. 89 ma na celu zyskanie na czasie, gdy zamówienie trzeba stosunkowo szybko zlecić. W związku z tym wydaje mi się, że powinniśmy dopisać, iż nie stosuje się również przepisów dotyczących protestów. Zdaję sobie sprawę, że złożenie protestu i tak nic nie da, gdyż stroną, która będzie go rozpatrywała będzie zamawiający.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-121">
          <u xml:id="u-121.0" who="#HenrykDykty">Rozumiem, że poseł Wiesław Szczepański zgłasza formalny wniosek o dopisanie w art. 89 wyrazu „protestów”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-122">
          <u xml:id="u-122.0" who="#AnnaNiedziela">To nie jest tak, że złożenie protestu nic nie wnosi do postępowania i jest przeszkodą jedynie formalnej natury. Dyskutowaliśmy na ten temat na jednym z posiedzeń Komisji. Wniesienie protestu ma istotne znaczenie, gdyż umożliwia zamawiającemu naprawienie błędu poczynionego w trakcie postępowania o zamówienie publiczne. Jeżeli wyłączymy możliwość wnoszenia protestów, tym samym pozbawimy zamawiającego wspomnianej możliwości, a w sytuacji, gdy błąd będzie na tyle istotny, że może skutkować nieważnością umowy, w konsekwencji doprowadzimy do konieczności unieważnienia postępowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-123">
          <u xml:id="u-123.0" who="#HenrykDykty">Czy wątpliwości posła Wiesława Szczepańskiego zostały rozwiane? Wydaje mi się, że racja leży po stronie pani prezes Anny Niedzieli. Proszę jeszcze przedstawicieli rządu o wyjaśnienie wątpliwości zgłaszanych przez posła Zdzisława Kałamagę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-124">
          <u xml:id="u-124.0" who="#ElżbietaGnatowska">Mogę jedynie potwierdzić opinię pana przewodniczącego Dyktego, iż prezes Niedziela przedstawiła pełne wyjaśnienie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-125">
          <u xml:id="u-125.0" who="#HenrykDykty">Czy są jeszcze jakieś uwagi do art. 89 pkt 1? Nie słyszę. W związku z tym przechodzimy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, uznam, że punkt ten został przyjęty. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że art. 89 pkt 1 został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-125.1" who="#HenrykDykty">Czy są uwagi do pkt. 2? Nie słyszę. Wobec tego przystępujemy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, uznam, że pkt 2 został przyjęty. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja zaaprobowała art. 89 pkt 2.</u>
          <u xml:id="u-125.2" who="#HenrykDykty">Czy są uwagi do pkt. 3? Nie słyszę. Przystępujemy do głosowania. Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, uznam, że punkt ten został przyjęty. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja zaakceptowała art. 89 pkt 3.</u>
          <u xml:id="u-125.3" who="#HenrykDykty">Czy są uwagi do pkt. 4?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-126">
          <u xml:id="u-126.0" who="#ZdzisławKałamaga">Proszę stronę rządową o ustosunkowanie się do moich wątpliwości zanim zgłoszę ewentualny wniosek o wykreślenie pkt. 4. Powtórzę jeszcze, na czym one polegają.</u>
          <u xml:id="u-126.1" who="#ZdzisławKałamaga">W art. 87 ust. 1 zapisaliśmy: „Na zasadach szczególnych mogą być prowadzone postępowania o zamówienia” i dalej wymienia się jakie. Czy poprzez wykreślenie pkt. 4 z art. 89 nie należałoby dać prezesowi Urzędu Zamówień Publicznych możliwości kontroli nad tym wszystkim? Chodzi o to, żeby nie było sytuacji, w których nie stosuje się przepisów ustawy dotyczących wymogu zatwierdzania przez prezesa Urzędu Zamówień Publicznych wyboru trybu udzielenia zamówienia innego niż przetarg nieograniczony. W art. 87 ust. 1 przyjęliśmy zapis fakultatywny „mogą być”. Wydaje mi się, że nadzór prezesa Urzędu Zamówień Publicznych — miałby on miejsce, gdyby w art. 89 nie było pkt. 4 — byłby zasadny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-127">
          <u xml:id="u-127.0" who="#HenrykDykty">Czy prezes Marian Lemke pragnie pozbawić się swoich uprawnień?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-128">
          <u xml:id="u-128.0" who="#MarianLemke">To nie jest kwestia tego, czy prezes Urzędu Zamówień Publicznych pragnie bronić swojego imperium, tylko kwestia interesu publicznego. Jeżeli występuje lub bezpośrednio zagraża klęska żywiołowa, to konieczność występowania w tym momencie z formalnym wnioskiem do prezesa Urzędu Zamówień Publicznych, który zgodnie z Kodeksem postępowania administracyjnego ma 30, a nawet 60 dni na podjęcie decyzji administracyjnej, która to decyzja podlega odwołaniu w II instancji, a następnie zaskarżeniu do Naczelnego Sądu Administracyjnego...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-129">
          <u xml:id="u-129.0" who="#HenrykDykty">Przepraszam, że przerywam, ale sprawa już się wyjaśniła.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-130">
          <u xml:id="u-130.0" who="#ZdzisławKałamaga">Zapomniałem o przepisach Kodeksu postępowania administracyjnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-131">
          <u xml:id="u-131.0" who="#HenrykDykty">Czy są inne uwagi do pkt 4? Jeżeli nie ma, przechodzimy do głosowania. Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, uznam, że punkt ten został przyjęty. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła art. 89 pkt 4.</u>
          <u xml:id="u-131.1" who="#HenrykDykty">Czy są uwagi do pkt. 5? Nie słyszę. Przechodzimy do głosowania. Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, uznam, że pkt 5 został przyjęty. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że art. 89 pkt 5 został zaaprobowany przez Komisję. Tym sposobem przyjęliśmy cały art. 89.</u>
          <u xml:id="u-131.2" who="#HenrykDykty">Przechodzimy do rozpatrzenia art. 90. Przepis ust. 1 składa się z ośmiu punktów. Proponuję, abyśmy każdy z nich omówili oddzielnie.</u>
          <u xml:id="u-131.3" who="#HenrykDykty">Czy są uwagi do pkt. 1? Nie słyszę. Wobec tego przystępujemy do głosowania. Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, uznam, że pkt 1 został przyjęty. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że członkowie Komisji zaakceptowali art. 90 ust. 1 pkt 1.</u>
          <u xml:id="u-131.4" who="#HenrykDykty">Czy są uwagi do pkt. 2?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-132">
          <u xml:id="u-132.0" who="#TomaszCzajkowski">Chciałbym nawiązać do tego, co mówiłem w odniesieniu do art. 88, ponieważ uzasadnienie propozycji, jaką pragnę zgłosić do art. 90 ust. 1 pkt 2 jest dokładnie takie samo. Uważam, że nie ma żadnego wytłumaczenia dla wyłączenia obowiązku potwierdzenia spełnienia warunków, o których mowa w art. 39 ust. 3, a więc posiadanie wiedzy, doświadczenia, potencjału technicznego i ekonomicznego itp. w odniesieniu do podmiotów, które będą realizowały zamówienia za granicą. Uważam, że dla bezpieczeństwa i budżetu, i zamawiającego firma, która ubiega się o uzyskanie zamówienia, niezależnie od tego, czy jest to firma polska czy zagraniczna, powinna udokumentować, że posiada możliwości jego wykonania, że jest podmiotem wiarygodnym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-133">
          <u xml:id="u-133.0" who="#WiesławSzczepański">Popierając stanowisko prezesa Tomasza Czajkowskiego zgłaszam wniosek w sprawie wykreślenia pkt. 2 z art. 90 ust. 1. Stwarza się tu możliwość stawania do przetargu na roboty budowlane firmom, które nie są firmami budowlanymi, ponieważ nie muszą one niczego potwierdzać. Szewc może stanąć do przetargu na jakąś robotę, a potem będzie poszukiwał podwykonawcy, który ją wykona. Mimo to, że nie jest uprawniony, nie będzie musiał potwierdzać, że jego firma rymarska czy szewska ma prawo stanąć do przetargu.</u>
          <u xml:id="u-133.1" who="#WiesławSzczepański">Po drugie, kto wie, czy nie będziemy zmuszali tego, kto ogłasza przetarg, do zaliczkowania firmy, która nie posiada środków finansowych. Do przetargu może stanąć firma, która nie ma pieniędzy. Ambasada stanie przed dylematem, czy dalej realizować zamówienie, co będzie trwało nie wiadomo jak długo, czy też zaliczkować wykonawcę, który nie posiada środków finansowych na realizację zadania, czego wcześniej nie stwierdzono.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-134">
          <u xml:id="u-134.0" who="#HenrykDykty">Czy są inne uwagi do pkt. 2? Jeśli nie ma, proszę stronę rządową o ustosunkowanie się do wniosku posła Wiesława Szczepańskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-135">
          <u xml:id="u-135.0" who="#MarianLemke">Całkowicie zgadzam się z moimi przedmówcami co do uzasadnienia, jakie przedstawili. Z posłem Wiesławem Szczepańskim zgadzam się częściowo, ponieważ nieco uskrajnił argumentację prezesa Tomasza Czajkowskiego. Oczywiście, również w przypadku zamówień realizowanych za granicą konieczne jest dołożenie wszelkich starań w tym celu, aby została wybrana firma rzetelna, a nie firma niepoważna. Powinna być wybrana firma, która posiada stosowne uprawnienia.</u>
          <u xml:id="u-135.1" who="#MarianLemke">Pragnę wytłumaczyć, dlaczego w projekcie znalazło się wyłączenie, o którym dyskutujemy. Brak odrębności - za chwilę je zaproponuję - spowoduje to, że od firm działających w całości za granicą przystępujących do przetargu w całości organizowanych za granicą będziemy żądać przedstawienia dokumentów wymaganych przez prawo polskie na podstawie rozporządzenia, które zostanie wydane na mocy delegacji zawartej w art. 39 pierwotnego przedłożenia rządowego. Nie chodzi w tym momencie o warunki, jakie firma ma spełniać. Wyłączenie dotyczy obowiązku potwierdzenia spełnienia warunków.</u>
          <u xml:id="u-135.2" who="#MarianLemke">Podzielając przynajmniej część zgłoszonych obaw, proponuję zapis, z którego wynikałoby, że art. 39 stosuje się odpowiednio. Można też doprecyzować czy rozbudować wspomnianą delegację dla Rady Ministrów. Chodzi o to, żeby było jasno określone, że w przypadku zamówień realizowanych za granicą oferent składa odpowiednie dokumenty zgodnie z przepisami prawa danego kraju, a nie dokumenty polskie. Tego typu doprecyzowanie jest niezbędne. Skreślenie w całości omawianego przepisu i pozostawienie całej kwestii bez żadnej regulacji uważam za złe rozwiązanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-136">
          <u xml:id="u-136.0" who="#HenrykDykty">Czy poseł Szczepański przychyla się do propozycji prezesa Mariana Lemke?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-137">
          <u xml:id="u-137.0" who="#WiesławSzczepański">Mój wniosek dotyczył wykreślenia w całości art. 90 ust. 1 pkt 2.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-138">
          <u xml:id="u-138.0" who="#TomaszCzajkowski">W całej rozciągłości podzielam stanowisko rządu. W gruncie rzeczy nie chodzi o formalizowanie, czy dany dokument ma być przedstawiony na podstawie rozporządzenia czy na podstawie jakichś innych przepisów. Tylko i wyłącznie chodzi o to, aby stworzyć sytuację, w której zamawiający będzie mógł ponad wszelką wątpliwość stwierdzić, czy firma, której zamierza udzielić zamówienia, jest firmą wiarygodną, posiada odpowiedni sprzęt, ludzi, wiedzę. Jeśli będzie można to stwierdzić na podstawie dokumentów, które są określone przez prawo miejscowe, prawo kraju, w którym dana firma działa, nic nie stoi na przeszkodzie, aby je uznać. Kierunkowo absolutnie jesteśmy zgodni. To, co zaproponował prezes Marian Lemke, jest słusznym rozwiązaniem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-139">
          <u xml:id="u-139.0" who="#BarbaraBlida">Zdecydowanie popieram wniosek posła Szczepańskiego. Jeżeli polska firma ubiega się o pozyskanie kontraktu za granicą, musi podporządkować się wymogom tamtejszego prawa albo generalnego inwestora lub wykonawcy, który zleca jej robotę. Kiedy moja firma budowała 400 budynków w Kuwejcie pod generalnym wykonawstwem Anglików, składaliśmy oferty w języku angielskim, spełnialiśmy wszystkie narzucone przez nich wymogi.</u>
          <u xml:id="u-139.1" who="#BarbaraBlida">Jeżeli jakaś firma ma realizować jakąkolwiek robotę, usługę bądź dostawę na terenie polskiej placówki na zlecenie polskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych, to nie wiem, dlaczego nie miałaby podporządkować się polskiemu prawu tylko prawu obowiązującemu np. w Niemczech, Wielkiej Brytanii, czy jakimś innym państwie? Chodzi o polską placówkę, polskie pieniądze i polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-140">
          <u xml:id="u-140.0" who="#MarianLemke">Podobnie jak posłanka Barbara Blida, posłużę się przykładem. Jeżeli polska firma w Warszawie ma wyremontować, czy wykonać jakiekolwiek inne prace dla ambasady mongolskiej, to ma być zobowiązana do przedstawienia wyciągu z mongolskiego rejestru skazanych? Nie. Zatem nie chodzi tu o przystępowanie zagranicznych firm do przetargów organizowanych w Polsce, tylko do przetargów organizowanych na terenie ich krajów. Przypominam, że cały czas mówimy o zamówieniach udzielanych i organizowanych za granicą.</u>
          <u xml:id="u-140.1" who="#MarianLemke">Przedstawiłem kompromisową propozycję, mając na względzie to, że we wspomnianych przypadkach ważne jest zabieganie, aby do przetargów przystępowały i wygrywały je firmy rzetelne, wiarygodne, uprawnione do wykonywania danych prac. Chodzi o to, żeby wykazywały to przy pomocy odpowiednich dokumentów, choćby z tego powodu, że polskie dokumenty albo nie będą istniały albo nie będą zawierały żadnych stosownych informacji. Jeżeli właściciel albo jakiś inny członek władz firmy dokona przestępstwa na terenie Mongolii, to w polskim Centralnym Rejestrze Skazanych nie będzie na ten temat żadnej wzmianki. Informacja z owego rejestru nie będzie stanowiła żadnego dowodu na to, że dana firma jest wiarygodna.</u>
          <u xml:id="u-140.2" who="#MarianLemke">Proszę członków Komisji o przychylenie się do kompromisowej propozycji umożliwiającej składanie odpowiednich dokumentów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-141">
          <u xml:id="u-141.0" who="#HenrykDykty">Argumenty prezesa Tomasza Czajkowskiego przekonały mnie co do konieczności zmodyfikowania omawianego przepisu przez rząd. W przeciwnym razie mogą pojawić się problemy. Oczywiście, zależy to od woli członków Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-142">
          <u xml:id="u-142.0" who="#BarbaraBlida">Sądzę, że prezes Lemke wie o istnieniu wywiadowni gospodarczych, z których korzystają wszyscy, którzy dopuszczają do przystąpienia do przetargu obcych wykonawców. Mówię w tej chwili o działaniu polskich firm na rynku zagranicznym. Mam za sobą roboty w „Mercedesie” w Rastadt w Niemczech, w Kuwejcie, na terenie byłego Związku Radzieckiego. Moja firma wybudowała np. czterogwiazdkowy hotel w Kownie. Trochę orientuję się w tym, w jaki sposób sprawdzane są firmy przez obcych inwestorów czy generalnych wykonawców inwestycji. Jeżeli pozwalają one przystąpić polskiej firmie do robót, to najpierw powszechnie korzystają z wywiadowni gospodarczych. Nie ma takiej możliwości, aby została zatrudniona firma, która nie posiada odpowiednich notowań na rynku międzynarodowym.</u>
          <u xml:id="u-142.1" who="#BarbaraBlida">Uważam, że nie możemy dopuścić do tego, aby w polskich placówkach robót nie mogły realizować polskie firmy i aby bądź to firmy polskie bądź to firmy zagraniczne były traktowane szczególnie. Do wykonania robót czy usług w polskich placówkach za granicą firmy nie powinny być dopuszczane na szczególnych warunkach.</u>
          <u xml:id="u-142.2" who="#BarbaraBlida">Miałam okazję realizować roboty za granicą w jednej z ambasad. Były to dobrze wykonane roboty. Polska ambasada i polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych korzystały z wywiadowni gospodarczej, aby sprawdzić, czy nasza firma jest odpowiednia. Wydaje mi się, że w żadnym wypadku nie powinniśmy dopuszczać do tego, aby roboty w polskich placówkach wykonywały firmy, które nie spełniają odpowiednich warunków, nie legitymują się potencjałem gwarantującym prawidłową realizację robót, właściwą jakość dostaw czy świadczonych usług.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-143">
          <u xml:id="u-143.0" who="#JerzyBarzowski">Mam wrażenie, że posłowie Barbara Blida i Wiesław Szczepański mówią dokładnie o tym samym, co już ustaliliśmy. Wszyscy chcemy, żeby określone zasady były stosowane i w Polsce, i za granicą.</u>
          <u xml:id="u-143.1" who="#JerzyBarzowski">Trzeba jednak przyjąć argumentację prezesa Mariana Lemke, że należy to tak zapisać, żeby w jakiś sposób było to zgodne z tym, co dzieje się w innym państwie. Wszyscy mamy takie same intencje, pozostaje tylko uzgodnić właściwy zapis. Trzeba się zgodzić z tym, że przepis w tym zakresie musi pozostać, tyle że inaczej zredagowany. Wszystkim chodzi dokładnie o to samo. Ze swej strony również uważam, że za granicą powinny obowiązywać podobne zasady, jak w naszym kraju. Nie można jednak wprost przenosić przepisów polskiego prawa, ponieważ będą one niewykonalne.</u>
          <u xml:id="u-143.2" who="#JerzyBarzowski">Jak powiedział pan prezes Lemke, nie chodzi o to, żeby żądać jakichś danych z wykazów mongolskich. Mam nadzieję, że prezes Marian Lemke jest w stanie przedłożyć nam taki zapis, który będzie możliwy do zaakceptowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-144">
          <u xml:id="u-144.0" who="#HenrykDykty">Po to, aby nie przedłużać dyskusji, pragnę przedstawić pewną propozycję. Nie ukrywam, że ewentualnie zgłoszę wniosek mniejszości do art. 90 ust. 1 pkt 2, ale chciałbym przedstawić go w wersji, jaką przygotuje prezes Lemke. W tej chwili nie jestem przygotowany do przedstawienia wniosku mniejszości. Jeśli posłowie zgodzą się, to głosowanie nad pkt. 2 przeprowadzilibyśmy w momencie, gdy otrzymam treść przepisu, który zredaguje rząd. W tej chwili nie jestem w stanie zaprezentować swojej wersji wniosku mniejszości. Stąd zwracam się z gorącą prośbą do członków Komisji, aby zaaprobowali moją propozycję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-145">
          <u xml:id="u-145.0" who="#WiesławSzczepański">Rozumiem, że pan przewodniczący Dykty pragnie odłożyć głosowanie nad pkt. 2. Przepis ten albo zostanie skreślony albo przyjmie brzmienie, które zaproponuje przewodniczący Henryk Dykty. Wcale nie musi dojść do złożenia wniosku mniejszości. Może się okazać, że omawianemu punktowi Komisja nada inne brzmienie. Prośba przewodniczącego Henryka Dykty zmierza w tym kierunku, aby nie poddawać mojego wniosku pod głosowanie, tylko wstrzymać się z rozpatrzeniem pkt. 2 do czasu przygotowania jego brzmienia przez rząd.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-146">
          <u xml:id="u-146.0" who="#HenrykDykty">Dokładnie o to mi chodzi, ponieważ zgadzam się z argumentacją prezesów Tomasza Czajkowskiego i Mariana Lemke. Chciałbym, aby omawiany przepis w zmienionej wersji pozostał w projekcie. Dlatego też zwracam się do posłów z prośbą o odłożenie głosowania nad pkt. 2. Być może nie zostanie on skreślony tylko przyjmie brzmienie zaproponowane przez rząd. Czy członkowie Komisji zgadzają się na taką formę procedowania? Pytam o to, ponieważ został zgłoszony wniosek formalny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-147">
          <u xml:id="u-147.0" who="#BarbaraBlida">Absolutnie nie mogę się na to zgodzić. Jeszcze raz proszę o uzasadnienie, dlaczego chce się stworzyć kruczek w ustawie o zamówieniach publicznych, który umożliwi wykonywanie robót czy świadczenie usług bądź dostaw dla polskich przedstawicielstw dyplomatycznych, urzędów konsularnych i innych jednostek organizacyjnych podległych ministrowi spraw zagranicznych przez firmy, które nie spełniają określonych warunków, co eliminowałoby je z rynku polskiego? Dlaczego chcemy znaleźć taki kruczek? Czy po to, żeby firma „Krzak” mogła uzyskać zamówienie w podły sposób?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-148">
          <u xml:id="u-148.0" who="#WiesławSzczepański">W dzisiejszym diariuszu sejmowym, który właśnie otrzymaliśmy, znajduje się odpowiedź na interpelację jednego z posłów w sprawie niewłaściwego wykonania przez jakąś firmę usługi dla jednej z placówek dyplomatycznych. Z kwoty należytego zabezpieczenia wykonania umowy pozostało tylko 167 tys. zł, która to suma nie wystarczy nawet na usunięcie szkód, jakie na dzień dzisiejszy powstały w owej placówce.</u>
          <u xml:id="u-148.1" who="#WiesławSzczepański">Stworzenie kruczka będzie pozwalało na zatrudnienie firm, które pozostawią zamawiającego z problemem. Pozostanie potem jedynie suma należytego zabezpieczenia, która nie wystarczy na pokrycie strat czy naprawienie szkód, które mogą powstać w wyniku niewłaściwego wykonania robót.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-149">
          <u xml:id="u-149.0" who="#AnnaNiedziela">Mimo wszystko tocząca się dyskusja jest jakimś nieporozumieniem. Wszyscy zgadzają się z tym, że musi istnieć jakiś sposób na potwierdzenie wiarygodności firm startujących do przetargu i realizujących zamówienia za granicą. Jednak skreślenie pkt. 2 w art. 90 ust. 1 będzie oznaczało, że w stosunku do owych firm będzie się stosować ogólne zasady.</u>
          <u xml:id="u-149.1" who="#AnnaNiedziela">Należy wrócić do art. 39 ust. 6, który zawiera delegację do Rady Ministrów do określenia, w drodze rozporządzenia, jakich dokumentów zamawiający może żądać od wykonawcy lub dostawcy. Wszystko byłoby w porządku, gdyby nie to, że w dalszej części tego przepisu czytamy: „uwzględniając, iż potwierdzeniem niekaralności wykonawcy może być jedynie informacja z Krajowego Rejestru Karnego”. W przypadku wykonawców zagranicznych tak czy inaczej nic to nie da. Dlatego prezes Marian Lemke proponuje, żeby zapisać to nieco inaczej, a mianowicie, że właściwy przepis stosuje się odpowiednio. To wszystko.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-150">
          <u xml:id="u-150.0" who="#WiesławSzczepański">Pani ekspert Anna Niedziela nawiązała do debaty, w trakcie której mówiłem, iż niemożliwą rzeczą będzie potwierdzenie karalności na terenie naszego kraju w przypadku firm zagranicznych. Jeżeli będziemy żądać jedynie informacji z krajowych rejestrów, to nie będziemy w stanie stwierdzić, czy firmy zagraniczne posiadają właściwy potencjał czy możliwości wykonawcze. Wracamy do tego samego dylematu.</u>
          <u xml:id="u-150.1" who="#WiesławSzczepański">Chodzi nam o ochronę polskiego rynku. Nasza propozycja zmierza w tym kierunku, aby polskie firmy wykonywały roboty na terenie ambasad zlecane przez Ministerstwo Spraw Zagranicznych. Przyjęcie proponowanego przepisu art. 90 ust. 1 pkt 2 pozwoli każdemu, kto funkcjonuje na obcym rynku, stanąć do przetargu oraz wybrać firmę, którą się chce, nie sprawdzając jej wiarygodności.</u>
          <u xml:id="u-150.2" who="#WiesławSzczepański">Proszę o zakończenie dyskusji i przystąpienie do głosowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-151">
          <u xml:id="u-151.0" who="#MarianLemke">Obawiam się, że panuje spore niezrozumienie materii, nad którą w tej chwili debatujemy. Uzasadnienie zgłoszonego wniosku w ogóle nie przystaje do jego treści. Skreślenie art. 90 ust. 1 pkt 2 spowoduje tylko i wyłącznie to, że w ramach przetargów organizowanych za granicą będzie istniał taki sam obowiązek potwierdzania spełnienia określonych warunków, jak w Polsce. W szczególności będzie to oznaczać - gdyż tak została sformułowana delegacja do wydania rozporządzenia przez Radę Ministrów - że za granicą będzie obowiązek zasięgania informacji o niekaralności w polskim Centralnym Rejestrze Skazanych. W oczywisty sposób spowoduje to, że będzie to informacja bezużyteczna, dlatego że Centralny Rejestr Skazanych nie obejmuje skazanych za granicą.</u>
          <u xml:id="u-151.1" who="#MarianLemke">Zmiana, którą proponowałem, polegała na odpowiednim stosowaniu wspomnianego przepisu właśnie po to, aby wyeliminować nierzetelne firmy zagraniczne. Przyjęcie wniosku posła Wiesława Szczepańskiego - co by mnie bardzo zaskoczyło - doprowadzi do kompletnie odwrotnego efektu od tego, jaki chce osiągnąć wnioskodawca, ponieważ wytrąci z ręki polskim placówkom oręż do sprawdzenia wiarygodności wykonawców oraz spowoduje - przynajmniej stworzy taką możliwość - dopuszczenie firm nierzetelnych, czy nawet prowadzonych przez nieuczciwe osoby.</u>
          <u xml:id="u-151.2" who="#MarianLemke">Dyskutowany przepis nie ma żadnego związku z tym, co powiedziała posłanka Barbara Blida na temat ewentualnego nakazania realizowania robót w polskich placówkach tylko i wyłącznie przez polskie firmy. Ani proponowany przepis, ani jego jakiekolwiek modyfikacje, ani jego skreślenie nie mają z tym problemem żadnego związku.</u>
          <u xml:id="u-151.3" who="#MarianLemke">Powtarzamy te same argumenty. Zobowiązuję się ze swej strony przedstawić nowy zapis, który będzie zgodny z tym, co mówiłem. Chodzi o to, żeby wymóg potwierdzenia spełnienia określonych warunków obowiązywał również w ramach przetargów prowadzonych na zasadach szczególnych dotyczących zamówień zleconych i realizowanych przez polskie placówki za granicą, z tym, że przepisy szczegółowe określające, przy pomocy jakich dokumentów trzeba będzie potwierdzać wiarygodność i rzetelność, powinny być stosowane odpowiednio, a nie wprost.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-152">
          <u xml:id="u-152.0" who="#BarbaraBlida">Chciałabym zwrócić uwagę prezesowi Marianowi Lemke, że jako poseł na Sejm Rzeczypospolitej Polskiej mam prawo zapytać o uzasadnienie przepisu znajdującego się w projekcie ustawy, nad którą jako poseł pracuję. Jeszcze raz pytam o uzasadnienie, którym kierował się rząd, proponując, żeby firmy realizujące roboty w naszych placówkach, przedstawicielstwach dyplomatycznych zwolnić z obowiązku złożenia oświadczenia i wylegitymowania się, że są uprawnione do występowania w obrocie prawnym zgodnie z wymaganiami określonymi w odrębnych przepisach, posiadają uprawnienia niezbędne do wykonania prac lub czynności objętych przedmiotem zamówienia, jeżeli ustawy nakładają obowiązek posiadania takich uprawnień, dysponują niezbędną wiedzą i doświadczeniem, a także potencjałem ekonomicznym i technicznym?</u>
          <u xml:id="u-152.1" who="#BarbaraBlida">Mam prawo zapytać, dlaczego rząd stara się dopuścić do realizacji robót czy świadczenia usług bądź dostaw dla placówek dyplomatycznych przez firmy, które nie posiadają podstawowych walorów świadczących o tym, że są zdolne do wykonania zamówienia i dają gwarancję, że wykonają je rzetelnie? Mam prawo o to zapytać i pytam.</u>
          <u xml:id="u-152.2" who="#BarbaraBlida">Jeżeli prezes Lemke twierdzi, że zaproponuje inną redakcję art. 90 ust. 1 pkt 2, to znaczy, że przyznaje się do tego, że przedłożył przepis zbyt daleko idący. Po to, aby było możliwe przyjęcie nowego przepisu, wnioskujemy o skreślenie dotychczasowego. Proponuję przejść do głosowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-153">
          <u xml:id="u-153.0" who="#HenrykDykty">Przechodzimy do głosowania, chyba że prezes Marian Lemke pragnie jeszcze zabrać głos.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-154">
          <u xml:id="u-154.0" who="#MarianLemke">Padło pytanie, na które powinienem odpowiedzieć, chociaż trudno mi to uczynić, ponieważ tkwi w nim nieprawda. Rząd nie proponował w swoim przedłożeniu zwolnienia od obowiązku składania oświadczeń na temat wiarygodności, uprawnień, dysponowania niezbędną wiedzą. Nie przedstawiliśmy takiego przepisu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-155">
          <u xml:id="u-155.0" who="#HenrykDykty">Przystępujemy do głosowania. Został zgłoszony wniosek przez posła Wiesława Szczepańskiego poparty przez posłankę Barbarę Blidę o skreślenie pkt. 2 w art. 90 ust. 1.</u>
          <u xml:id="u-155.1" who="#HenrykDykty">Kto opowiada się za przyjęciem wniosku posła Wiesława Szczepańskiego? Za przyjęciem wniosku głosowało 3 posłów, 2 posłów było przeciwnych, 1 poseł wstrzymał się od głosu. Stwierdzam, że wniosek uzyskał poparcie członków Komisji.</u>
          <u xml:id="u-155.2" who="#HenrykDykty">Zapowiadam zgłoszenie wniosku mniejszości.</u>
          <u xml:id="u-155.3" who="#HenrykDykty">Przechodzimy do omówienia art. 90 ust. 1 pkt 3. Proszę o składanie uwag. Jeśli nie ma uwag, przystępujemy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, uznam, że pkt 3 został przyjęty. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja zaaprobowała art. 90 ust. 1 pkt 3.</u>
          <u xml:id="u-155.4" who="#HenrykDykty">Czy są uwagi do pkt. 4? Nie słyszę. Wobec tego przechodzimy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, uznam, że punkt ten został przyjęty. Sprzeciwu nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-155.5" who="#HenrykDykty">Stwierdzam, że art. 90 ust. 1 pkt 4 został przyjęty przez członków Komisji.</u>
          <u xml:id="u-155.6" who="#HenrykDykty">Czy są uwagi do pkt. 5? Nie słyszę. Przechodzimy do głosowania. Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, uznam, że pkt 5 został przyjęty. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, iż Komisja zaakceptowała art. 90 ust. 1 pkt 5.</u>
          <u xml:id="u-155.7" who="#HenrykDykty">Czy są uwagi do pkt. 6?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-156">
          <u xml:id="u-156.0" who="#TomaszCzajkowski">Ze względów, o których mówiłem wcześniej, proponuję skreślenie tego punktu. Nie widzę powodów, dla których nie miałyby być stosowane przepisy dotyczące terminów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-157">
          <u xml:id="u-157.0" who="#HenrykDykty">Czy są inne uwagi do pkt. 6? Jeśli nie usłyszę, proszę prezesa Mariana Lemke o ustosunkowanie się do sugestii prezesa Tomasza Czajkowskiego w sprawie wykreślenia wyrazu „terminów”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-158">
          <u xml:id="u-158.0" who="#MarianLemke">Czy jest to formalny wniosek?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-159">
          <u xml:id="u-159.0" who="#HenrykDykty">Nie, ponieważ wnioski formalne mogą zgłaszać jedynie posłowie. Prezes Tomasz Czajkowski zasygnalizował pewien problem. Chcielibyśmy usłyszeć wyjaśnienie w tej sprawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-160">
          <u xml:id="u-160.0" who="#MarianLemke">Wydaje mi się, że bez szkody można skreślić pkt 6.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-161">
          <u xml:id="u-161.0" who="#HenrykDykty">Czy któryś z posłów wyraża sprzeciw wobec propozycji wykreślenia pkt 6 z art. 90 ust. 1? Nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja skreśliła art. 90 ust. 1 pkt 6.</u>
          <u xml:id="u-161.1" who="#HenrykDykty">Czy są uwagi do pkt. 7?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-162">
          <u xml:id="u-162.0" who="#WiesławSzczepański">Przepis art. 6 ust. 6 stanowi, że udzielenie zamówienia publicznego z wolnej ręki, którego wartość przekracza kwotę 30 tys. euro wymaga zgody prezesa Urzędu Zamówień Publicznych. W przypadku zamówień udzielanych przez placówki dyplomatyczne kwotę tę podnosimy do 100 tys. euro. Proponuję ujednolicenie owych kwot. Wnoszę o to, żeby w art. 90 ust. 1 pkt 7 również wpisać kwotę 30 tys. euro. Uważam, że jest ona wysoka. Jest to prawie 400 tys. zł. Placówki dyplomatyczne będą mogły udzielić zamówienia z wolnej ręki właśnie o takiej wartości. Mój wniosek zmierza do wpisania kwoty 30 tys. euro do pkt. 7. Będzie to skorelowane z art. 6 ust. 6.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-163">
          <u xml:id="u-163.0" who="#HenrykDykty">Czy są inne uwagi do pkt. 7?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-164">
          <u xml:id="u-164.0" who="#TeresaChylińska">Mam pewne wątpliwości związane z tym, że omawiany przepis odnosi się jedynie do ministra właściwego do spraw zagranicznych. Z tego, co mi wiadomo, działają też biura handlowe oraz inne przedstawicielstwa podległe ministrowi gospodarki, a nie tylko ministrowi spraw zagranicznych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-165">
          <u xml:id="u-165.0" who="#WiesławSzczepański">Zdaje się, że nasze przedstawicielstwo w NATO podlega ministrowi obrony narodowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-166">
          <u xml:id="u-166.0" who="#TeresaChylińska">Dyskutowany przepis dotyczy jedynie urzędów konsularnych i ambasad podległych ministrowi spraw zagranicznych, a nie dotyczy innych jednostek podległych innym ministrom.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-167">
          <u xml:id="u-167.0" who="#HenrykDykty">Proszę prezesa Mariana Lemke o ustosunkowanie się do wypowiedzi przedstawicielki Najwyższej Izby Kontroli.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-168">
          <u xml:id="u-168.0" who="#MarianLemke">Rozumiem, że powinienem zająć również stanowisko wobec wniosku posła Wiesława Szczepańskiego. Wniosek ten jest ewidentnie błędny i sprzeczny z zasadami techniki legislacyjnej. W art. 6 ust. 6 znajduje się generalna reguła, zgodnie z którą zamówienia z wolnej ręki o wartości powyżej 30 tys. euro mogą być udzielone po uzyskaniu uprzedniej zgody prezesa Urzędu Zamówień Publicznych. W rozpatrywanym przepisie został zaproponowany wyjątek do ogólnej reguły. Jeśli poseł Wiesław Szczepański proponuje ujednolicenie progu określonego w art. 6 ust. 6 z progiem określonym w art. 90 ust. 1 pkt 7, to tym samym proponuje likwidację wyjątku. W takiej sytuacji należałoby po prostu skreślić pkt 7. Efekt byłby ten sam, z tym że byłoby to rozwiązanie poprawne pod względem legislacyjnym. Dlaczego w przypadku wydatków dokonywanych za granicą próg jest wyższy od progu ogólnego? Dla części placówek zagranicznych, gdzie siła nabywcza pieniądza jest zupełnie inna w porównaniu do polskich warunków, cen i realiów, kwota 30 tys. euro jest kwotą zdecydowanie niską. Stąd wzięła się propozycja, żeby za granicą kwota ta była odpowiednio wyższa.</u>
          <u xml:id="u-168.1" who="#MarianLemke">Jeśli chodzi o uwagę przedstawicielki Najwyższej Izby Kontroli - w trakcie uzgodnień międzyresortowych sprawa ta nie była podnoszona przez ministra gospodarki - to o ile się orientuję, biura radców handlowych obecnie są włączone w struktury ambasad. Formalnie są one podległe ministrowi spraw zagranicznych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-169">
          <u xml:id="u-169.0" who="#WiesławSzczepański">Komu podlega polskie przedstawicielstwo w NATO w Brukseli? Ministrowi spraw zagranicznych czy ministrowi obrony narodowej?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-170">
          <u xml:id="u-170.0" who="#HenrykDykty">Nie sądzę, aby podlegało ono ministrowi obrony narodowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-171">
          <u xml:id="u-171.0" who="#MarianLemke">Chciałbym zaapelować do posła Wiesława Szczepańskiego o staranne używanie pewnych pojęć. Niezależnie od tego, komu podlega polskie przedstawicielstwo przy NATO w Brukseli, nieuwzględnienie go tutaj nie pozbawi go żadnej możliwości, a co najwyżej spowoduje konieczność ubiegania się o zgodę na udzielenie zamówienia z wolnej ręki na zasadach ogólnych. Proszę nie panikować. W żadnym wypadku nie uniemożliwia to udzielania zamówień czy jakiegokolwiek działania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-172">
          <u xml:id="u-172.0" who="#WiesławSzczepański">Prezes Marian Lemke nie zrozumiał mojego pytania. Chodziło mi jedynie o to, że jeżeli są placówki podległe ministrowi obrony narodowej, to trzeba go tutaj dopisać. Nic więcej.</u>
          <u xml:id="u-172.1" who="#WiesławSzczepański">Jeśli jednak stanowisko prezesa Mariana Lemke jest takie, a nie inne, to zmodyfikuję swój wniosek i zaproponuję skreślenie art. 90 ust. 1 pkt 7.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-173">
          <u xml:id="u-173.0" who="#HenrykDykty">Na sali są obecni przedstawiciele Ministerstwa Obrony Narodowej. Czy są oni w stanie odpowiedzieć na postawione pytanie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-174">
          <u xml:id="u-174.0" who="#AndrzejKarczewski">Składaliśmy w tym zakresie stosowne propozycje, ale widocznie gdzieś umknęły w trakcie uzgodnień międzyresortowych. Mamy placówki, które funkcjonują za granicą. Znajdują się one w takiej samej sytuacji jak przedstawicielstwa dyplomatyczne. Działają na takich samych zasadach, tyle że podlegają ministrowi obrony narodowej. Wniosek posła Wiesława Szczepańskiego o wpisanie do dyskutowanego przepisu również ministra właściwego do spraw obrony narodowej jest zasadny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-175">
          <u xml:id="u-175.0" who="#HenrykDykty">Pytałem o to, komu podlega wspominana placówka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-176">
          <u xml:id="u-176.0" who="#AndrzejKarczewski">Ministrowi obrony narodowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-177">
          <u xml:id="u-177.0" who="#JerzyBrudnik">Są też jednostki wojskowe, które są wydzielone do sił międzynarodowych. Jest system zaopatrywania centralnego, ale pewne zakupy są realizowane na bieżąco na rynku miejscowym. Jednostki te posiadają status jednostki polskiej, działającej poza granicami kraju. Brak ministra obrony narodowej w art. 90 ust. 1 pkt 7 nie pozwoli im na korzystanie z tego przepisu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-178">
          <u xml:id="u-178.0" who="#HenrykDykty">Rozumiem, że przedstawiciele Ministerstwa Obrony Narodowej wypowiadają się przeciwko projektowi rządowemu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-179">
          <u xml:id="u-179.0" who="#JerzyBrudnik">Jedynym przedstawicielem rządu jest tutaj prezes Marian Lemke. Nam chodzi jedynie o pewne uzupełnienie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-180">
          <u xml:id="u-180.0" who="#HenrykDykty">Poseł Wiesław Szczepański najpierw zgłosił wniosek o zmniejszenie kwoty 100 tys. euro do kwoty 30 tys. euro, a następnie zaproponował wykreślenie pkt. 7 w całości. Proszę o sprecyzowanie swojego wniosku. Czy poseł Wiesław Szczepański pragnie zmodyfikować treść pkt. 7, czy w ogóle go wykreślić?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-181">
          <u xml:id="u-181.0" who="#WiesławSzczepański">Prezes Marian Lemke stwierdził, że lepszym rozwiązaniem byłoby wykreślenie całego pkt. 7. Przychylam się jedynie do jego propozycji.</u>
          <u xml:id="u-181.1" who="#WiesławSzczepański">Początkowo zwracałem uwagę na to, że są misje wojskowe, które też wydatkują środki. W omawianym przepisie jest mowa tylko o ministrze spraw zagranicznych, a wspomniane jednostki nie podlegają pod Ministerstwo Spraw Zagranicznych, tylko pod Ministerstwo Obrony Narodowej. Ponadto przedstawicielstwa Interpolu podlegają Ministerstwu Spraw Wewnętrznych i Administracji. Okazuje się, że jest kilka resortów, które miałyby prawo do wydatkowania środków na zasadach, jakie się tu proponuje. Przedłożony przepis powoduje, że uprzywilejowanym jest tylko Ministerstwo Spraw Zagranicznych. Inne jednostki pozostają nieuprzywilejowane.</u>
          <u xml:id="u-181.2" who="#WiesławSzczepański">Nie będę kłócił się już o sumę 100 tys. euro. Zmieńmy jednak treść pkt. 7 dopisując w nim ministra właściwego do spraw obrony narodowej oraz ministra właściwego do spraw wewnętrznych.</u>
          <u xml:id="u-181.3" who="#WiesławSzczepański">Jeśli chodzi o wspomnianą kwotę, to chciałbym wiedzieć, czy jest ona oceniana jako kwota duża czy jako kwota mała? Dla mnie kwota 100 tys. euro jest dość duża. Być może nie jest ona duża w odniesieniu do robót budowlanych, ale jest duża w odniesieniu do zakupów. Pozwalamy ją jednorazowo wydatkować bez jakiejkolwiek kontroli. Chodzi o zamówienie udzielane jednemu wykonawcy nawet bez negocjacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-182">
          <u xml:id="u-182.0" who="#HenrykDykty">Jak prezes Marian Lemke odnosi się do wniosku posła Wiesława Szczepańskiego, aby w pkt. 7 dopisać ministrów obrony narodowej oraz spraw wewnętrznych i administracji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-183">
          <u xml:id="u-183.0" who="#MarianLemke">Przypuszczam, że dla wszystkich jest to oczywiste, ale chciałbym wyjaśnić, że w żadnym wypadku nie proponowałem zmian, o których mówił poseł Wiesław Szczepański. Tylko i wyłącznie wskazałem na niepoprawność propozycji posła Wiesława Szczepańskiego z punktu widzenia techniki legislacyjnej. Pozwoliłem sobie powiedzieć, jak powinna ona być sformułowana, aby była poprawna legislacyjnie. W żadnym wypadku jej nie poparłem. Myślę, że niepotrzebnie kruszymy kopie. Mówiąc szczerze, rozpatrywany przepis nie ma zasadniczego, fundamentalnego znaczenia. Konieczność wystąpienia o zgodę prezesa Urzędu Zamówień Publicznych przy takiej czy innej wartości zamówienia, nie uniemożliwia, nie blokuje działania. Posiadam pełne umocowanie do wyrażenia sprzeciwu wobec propozycji rozbudowywania listy wyjątków. Byłby to niebezpieczny precedens, gdybyśmy na siłę zaczęli szukać kolejnych resortów, które chciałyby być szczególnie potraktowane. W odpowiedzialny sposób mogę stwierdzić, że przepis art. 90 ust. 1 pkt 7 w żadnym wypadku nie powinien być rozszerzany.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-184">
          <u xml:id="u-184.0" who="#HenrykDykty">Czy są inne uwagi do pkt. 7? Czy poseł Wiesław Szczepański podtrzymuje swój wniosek?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-185">
          <u xml:id="u-185.0" who="#WiesławSzczepański">Tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-186">
          <u xml:id="u-186.0" who="#HenrykDykty">Wobec tego przechodzimy do głosowania. Kto opowiada się za tym, aby w art. 90 ust. 1 pkt 7 obok ministra właściwego do spraw zagranicznych wymienić również ministra właściwego do spraw obrony narodowej oraz ministra właściwego do spraw wewnętrznych?</u>
          <u xml:id="u-186.1" who="#HenrykDykty">Za przyjęciem wniosku głosowało 3 posłów, 2 posłów było przeciwnych, nikt nie wstrzymał się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-186.2" who="#HenrykDykty">Stwierdzam, że wniosek posła Wiesława Szczepańskiego uzyskał akceptację członków Komisji.</u>
          <u xml:id="u-186.3" who="#HenrykDykty">Zgłaszam wniosek mniejszości w sprawie wykreślenia wspomnianych dwóch ministrów z pkt. 7.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-187">
          <u xml:id="u-187.0" who="#MarianLemke">Nie wiem, czy mi wolno zadać to pytanie. Chciałbym wiedzieć, czy głosowanie było ważne?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-188">
          <u xml:id="u-188.0" who="#HenrykDykty">Oczywiście, że tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-189">
          <u xml:id="u-189.0" who="#MarianLemke">Mam na myśli kworum.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-190">
          <u xml:id="u-190.0" who="#HenrykDykty">Nad tym, czy jest kworum, czuwam jako przewodniczący Komisji. Proszę nie zadawać tego typu pytań. Czy są uwagi do pkt. 8?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-191">
          <u xml:id="u-191.0" who="#WiesławSzczepański">Proponuję, aby zamiast kwoty 100 tys. euro wpisać kwotę 30 tys. euro.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-192">
          <u xml:id="u-192.0" who="#HenrykDykty">Rozumiem, że jest to wniosek do pkt. 7.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-193">
          <u xml:id="u-193.0" who="#WiesławSzczepański">Tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-194">
          <u xml:id="u-194.0" who="#HenrykDykty">Jak stwierdził prezes Marian Lemke, wniosek ten mija się z celem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-195">
          <u xml:id="u-195.0" who="#WiesławSzczepański">Wycofuję go.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-196">
          <u xml:id="u-196.0" who="#HenrykDykty">Poseł Wiesław Szczepański, jak rozumiem, nie zgłasza już żadnej propozycji do pkt. 7.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-197">
          <u xml:id="u-197.0" who="#WiesławSzczepański">Nie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-198">
          <u xml:id="u-198.0" who="#HenrykDykty">Proszę sprecyzować, czy poseł Wiesław Szczepański zgłasza wniosek do pkt. 7, czy nie. Jeżeli tak, to praktycznie punkt ten należałoby wykreślić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-199">
          <u xml:id="u-199.0" who="#WiesławSzczepański">Wycofałem swój wniosek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-200">
          <u xml:id="u-200.0" who="#HenrykDykty">Czy są inne uwagi do pkt. 7?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-201">
          <u xml:id="u-201.0" who="#DariuszKoba">Chciałbym zwrócić uwagę, że są też inne jednostki działające za granicą podległe np. Polskiej Organizacji Turystycznej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-202">
          <u xml:id="u-202.0" who="#WiesławSzczepański">Nie są to agendy rządowe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-203">
          <u xml:id="u-203.0" who="#DariuszKoba">Ale stosują ustawę o zamówieniach publicznych. Podobnie jak wszystkie inne inwestycje, o których mówiliśmy, udzielają zamówień za granicą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-204">
          <u xml:id="u-204.0" who="#HenrykDykty">Tak czy inaczej Komisja postanowiła dopisać w pkt. 7 dwa kolejne resorty.</u>
          <u xml:id="u-204.1" who="#HenrykDykty">Czy są inne uwagi do pkt. 7? Jeśli nie ma, poddam go pod ostateczne głosowanie. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, uznam, że punkt ten został przyjęty wraz z poprawką posła Wiesława Szczepańskiego. Sprzeciwu nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-204.2" who="#HenrykDykty">Stwierdzam, że Komisja przyjęła art. 90 ust. 1 pkt 7.</u>
          <u xml:id="u-204.3" who="#HenrykDykty">Czy są uwagi do pkt. 8? Nie słyszę. Wobec tego przystępujemy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, uznam, że pkt 8 został przyjęty. Sprzeciwu nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-204.4" who="#HenrykDykty">Stwierdzam, iż art. 90 ust. 1 pkt 8 został zaaprobowany przez członków Komisji.</u>
          <u xml:id="u-204.5" who="#HenrykDykty">Czy są uwagi do ust. 2?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-205">
          <u xml:id="u-205.0" who="#WiesławSzczepański">Zastanawiam się, czy w ust. 2 również nie należy uwzględnić ministra obrony narodowej oraz ministra spraw wewnętrznych i administracji. Byłaby to konsekwencja dopisania tych dwóch ministrów w art. 90 ust. 1 pkt 7.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-206">
          <u xml:id="u-206.0" who="#HenrykDykty">Oczywiście, że w stosownych przepisach należy dokonać konsekwentnych zmian. Czuwa nad tym Biuro Legislacyjne.</u>
          <u xml:id="u-206.1" who="#HenrykDykty">Czy są inne uwagi do ust. 2? Nie słyszę. W związku z tym przechodzimy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, uznam, że ustęp ten został przyjęty. Sprzeciwu nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-206.2" who="#HenrykDykty">Stwierdzam, że art. 90 ust. 2 został zaaprobowany przez członków Komisji.</u>
          <u xml:id="u-206.3" who="#HenrykDykty">Czy są uwagi do ust. 3? Jeśli nie ma uwag, przystępujemy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, uznam, że przepis ten został przyjęty. Sprzeciwu nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-206.4" who="#HenrykDykty">Stwierdzam, że Komisja zaakceptowała art. 90 ust. 3.</u>
          <u xml:id="u-206.5" who="#HenrykDykty">W rozdziale 3 pozostały jeszcze dwa artykuły. Po ich rozpatrzeniu zakończymy nasze dzisiejsze prace.</u>
          <u xml:id="u-206.6" who="#HenrykDykty">Przepis art. 91 ust. 1 składa się z czterech punktów. Omówimy je kolejno. Czy są uwagi do pkt. 1? Nie słyszę. Wobec tego przechodzimy do głosowania. Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, uznam, że pkt 1 został przyjęty. Sprzeciwu nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-206.7" who="#HenrykDykty">Stwierdzam, że Komisja przyjęła art. 91 ust. 1 pkt 1.</u>
          <u xml:id="u-206.8" who="#HenrykDykty">Czy są uwagi do pkt. 2? Nie słyszę. W związku z tym przechodzimy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, uznam, że pkt 2 został przyjęty. Sprzeciwu nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-206.9" who="#HenrykDykty">Stwierdzam, że art. 91 ust. 1 pkt 2 został zaaprobowany przez członków Komisji.</u>
          <u xml:id="u-206.10" who="#HenrykDykty">Czy są uwagi do pkt. 3? Nie słyszę. Przystępujemy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, uznam, że punkt ten został przyjęty. Sprzeciwu nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-206.11" who="#HenrykDykty">Stwierdzam, że Komisja zaakceptowała art. 91 ust. 1 pkt 3.</u>
          <u xml:id="u-206.12" who="#HenrykDykty">Czy są uwagi do pkt. 4? Jeśli nie ma, przechodzimy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, uznam, że pkt 4 został przyjęty. Sprzeciwu nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-206.13" who="#HenrykDykty">Stwierdzam, że Komisja przyjęła art. 91 ust. 1 pkt 4.</u>
          <u xml:id="u-206.14" who="#HenrykDykty">Czy są uwagi do ust. 2? Nie słyszę. Wobec tego przechodzimy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, uznam, że Komisja przyjęła ust. 2. Sprzeciwu nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-206.15" who="#HenrykDykty">Stwierdzam, iż art. 91 ust. 2 został przyjęty przez członków Komisji.</u>
          <u xml:id="u-206.16" who="#HenrykDykty">Czy są uwagi do art. 92 ust. 1? Nie słyszę. Przystępujemy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, uznam, że ustęp ten został przyjęty. Sprzeciwu nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-206.17" who="#HenrykDykty">Stwierdzam, iż Komisja zaaprobowała art. 92 ust. 1.</u>
          <u xml:id="u-206.18" who="#HenrykDykty">Czy są uwagi do ust. 2? Jeśli nie ma uwag, przechodzimy do głosowania. Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, uznam, że Komisja przyjęła ust. 2. Sprzeciwu nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-206.19" who="#HenrykDykty">Stwierdzam, że art. 92 ust. 2 został przyjęty przez członków Komisji. Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>