text_structure.xml 19.7 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#JanRulewski">Otwieram posiedzenie Komisji Nadzwyczajnej do rozpatrzenia projektów ustaw dotyczących wynagrodzenia osób pełniących niektóre funkcje publiczne, a także osób zatrudnionych w niektórych zakładach pracy. Witam członków Komisji, przybyłych ekspertów naszej Komisji, a także przedstawiciela rządu pana ministra Jerzego Stępnia. Chcę przypomnieć, że kontynuacja prac nad projektami ustaw zawartymi w drukach sejmowych nr 516, 948, 963, 973 oraz 1020 sprowadza się do dwóch, szczegółowych punktów:</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#JanRulewski">1) realizacja dezyderatu uchwalonego na poprzednim posiedzeniu Komisji, a skierowanego do rządu, w którym domagaliśmy się przekazania członkom Komisji, a także ekspertom, materiałów informacyjnych obrazujących stan wynagrodzeń w sferze publicznych podmiotów prawnych oraz zawierających wykaz instytucji umykających zwykle z tej definicji — fundacje, agencje, fundusze, gospodarstwa pomocnicze, zakłady budżetowe, spółki działające w strefach specjalnych,</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#JanRulewski">2) podjęcie rozstrzygnięć co do wyboru rozwiązań umożliwiających przyspieszenie prac Komisji.</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#JanRulewski">Prezydium Komisji na posiedzeniu poprzedzającym dzisiejsze obrady uznało, iż zakończyła się już debata generalna nad projektami ustaw i obecnie należy przejść do konkretnych rozstrzygnięć i decyzji.</u>
          <u xml:id="u-1.4" who="#JanRulewski">Jeśli nie ma zastrzeżeń do tak nakreślonego porządku obrad, proszę o to, aby pan minister Jerzy Stępień udzielił odpowiedzi na dezyderat, jaki Komisja przekazała do rządu po poprzednim posiedzeniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#JerzyStępień">Niestety, nie będę w stanie spełnić prośby pana przewodniczącego, ponieważ odpowiedź na dezyderat nie została jeszcze opracowana. Jutro odbędzie się posiedzenie Komitetu Ekonomicznego Rady Ministrów, które przedyskutuje zbiorczą informację przygotowywaną przez nasz resort, a dotyczącą wynagrodzeń w sektorze publicznym.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#JerzyStępień">W dniu wczorajszym Rada Ministrów przyjęła stanowisko wobec poselskiego projektu zmiany ustawy o samorządzie gminnym w części dotyczącej możliwości zamieszczenia tam delegacji ustawowej do wydania przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji stosownego rozporządzenia. Przy pomocy tego rozporządzenia - wzorem ustawy powiatowej i wojewódzkiej - można byłoby regulować diety radnych w gminach.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#JerzyStępień">Kończą się także prace rządu nad projektem stanowiska wobec druku sejmowego nr 1020, czyli projektu senackiego. Ja mam już to stanowisko, ale zobowiązani zostaliśmy, aby wspólnie z Ministerstwem Finansów uzupełnić je jeszcze o informację dotyczącą wynagrodzeń w jednoosobowych spółkach skarbu państwa. Na najbliższym posiedzeniu Rady Ministrów - w piątek lub we wtorek - stanowisko to najprawdopodobniej zostanie już przyjęte. To jest wszystko, co mogę państwu w tej chwili przekazać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#JanRulewski">Otwieram dyskusję nad tym wystąpieniem przedstawiciela rządu. Zwracam uwagę, że dezyderat został opracowany przez Komisję 21 maja i natychmiast przesłany na ręce rządu. Nie zakreśliliśmy w nim precyzyjnego terminu, w jakim ma być przekazana odpowiedź, ale w regulaminie sejmowym przyjęte jest, iż powinna ona nastąpić w ciągu miesiąca. Temat jednak stawiany był przez Komisję już znacznie wcześniej niż został sformułowany w postaci dezyderatu i dlatego osobiście uważam, że zalecenia zawartego w nim rząd nie wykonał. Może jednak się mylę, a członkowie Komisji mają inne zdanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#JerzyStępień">Chcę powiedzieć tylko tyle, że Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji nie zostało zobowiązane przez rząd do opracowania odpowiedzi na ten dezyderat. Sądzę, że zajmuje się tym ktoś inny, ale ja nie jestem w stanie w tej chwili powiedzieć precyzyjnie, kto to jest i na jakim etapie znajduje się cała sprawa. Nie mam też upoważnienia do reprezentowania rządu w tym zakresie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#JanRulewski">W piśmie, jakim dysponujemy, pan właśnie jest wskazany jako reprezentant rządu w pracach nad wszystkimi projektami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#JerzyStępień">Wiem tylko, że odpowiedź na dezyderat musi być przyjęta przez rząd na posiedzeniu Rady Ministrów. Ja nie zostałem upoważniony do prezentowania, na jakim etapie są prace rządu nad dezyderatem. Czym innym jest reprezentowanie rządu w pracach nad projektami ustaw, a czym innym przygotowanie stanowiska rządu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#JerzyCzepułkowski">Mimo że pan minister nie jest w stanie przedstawić odpowiedzi rządu na nasz dezyderat, mam nadzieję, iż udzieli odpowiedzi na moje pytanie. Będzie ona - jak sądzę - pomocna Komisji w dalszej pracy.</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#JerzyCzepułkowski">Pan minister był uprzejmy powiedzieć, że rząd ustosunkował się do inicjatywy ustawodawczej Komisji dotyczącej nowelizacji ustawy o samorządzie gminnym w części dotyczącej uposażenia pracowników samorządowych. Wspomniał pan, że rząd zmierza w kierunku umieszczenia w tej nowelizacji delegacji dla rządu ustalającej maksymalną wysokość diet. Czy dotyczy to również maksymalnych stawek uposażeń pracowników samorządowych pochodzących z wyboru, jak i pozostałych pracowników zatrudnionych w jednostkach samorządu terytorialnego?</u>
          <u xml:id="u-7.2" who="#JerzyCzepułkowski">Gdyby odpowiedź na drugą część pytania była pozytywna, chciałbym też zapytać, w jakim sensie może to wyczerpać oczekiwania naszej Komisji? Wiemy, że znaczna część tematyki, którą ma się zajmować Komisja dotyczy właśnie ustalania maksymalnych stawek uposażeń pracowników samorządowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#JerzyStępień">Projekt poselski, który nazywam projektem Unii Wolności, dotyczy tylko delegacji do ustanowienia maksymalnej granicy diet poselskich. Delegacja ustawowa do określenia wynagrodzeń w sferze samorządowej znajduje się natomiast w ustawie o pracownikach samorządowych. Takie rozporządzenie zostało wydane w roku 1990 i było już kilkakrotnie nowelizowane. W tej chwili także trwają w rządzie prace nad nowym rozporządzeniem, które będzie obejmowało całość tej problematyki. Projekt tego rozporządzenia opracowywany jest obecnie w Ministerstwie Pracy i Polityki Socjalnej oraz w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji i jest to etap bardzo jeszcze wstępny.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#JerzyStępień">Ponieważ jednocześnie rekonstruuje się Komisja Wspólna Rządu i Samorządu, a projekt dotyczy głównie strony samorządowej, więc nie możemy pominąć w pracach nad nim tej właśnie Komisji. I dlatego cała sprawa wygląda tak, jak to przedstawiłem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#JanRulewski">Pracujemy w Komisji Nadzwyczajnej nad kilkoma projektami ustaw, ale najbardziej zaawansowana jest tu uchwała Senatu - druk nr 1020. Jest to gotowy projekt ustawy przesłanej już na ręce marszałka, a także do rządu. Niestety, brakuje nam stanowiska rządu również w tej sprawie.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#JanRulewski">Chciałem przy okazji zapytać - może trochę złośliwie - dlaczego tak jest, że jak się odbywa posiedzenie Komisji, to strona rządowa zawsze mówi, że dopiero po Komisji przedstawi jakiekolwiek materiały? Czyżby liczyła na kolejny miesiąc przesunięcia w czasie? Otóż następne posiedzenie Komisji będzie jeszcze w tym tygodniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#JerzyStępień">Jeszcze raz powtórzę, iż projekt stanowiska rządu w odniesieniu do druku nr 1020, czyli do projektu senackiego - mamy. Na ostatnim posiedzeniu rząd był on dyskutowany, ale pan premier zobowiązał jeszcze ministra finansów, ministra skarbu oraz nas do uzupełnienia go w trybie roboczym. Będzie ono przyjęte na najbliższym posiedzeniu rządu, w ten piątek lub we wtorek przyszłego tygodnia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#JerzyCzepułkowski">Mam propozycję, aby nie znęcać się nad osobą pana ministra Jerzego Stępnia, gdyż nie on, jednoosobowo decyduje o tym, że istotnego dla nas materiału nie ma. To jest sprawa całego rządu i dlatego proponuję przerwanie w tym miejscu prac Komisji do czasu uzyskania dokumentów, na które czekamy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#JanRulewski">Chciałbym podjąć dyskusję nad wnioskiem, jaki pan postawił. Otóż już na poprzednim posiedzeniu pan poseł Ryszard Hayn zgłosił wniosek - przyjęty jednogłośnie - aby przerwać te nieustanne debaty. Materia została już przez posłów na tyle rozpoznana, że mogą na podstawie istniejących projektów samodzielnie dopracować inicjatywę legislacyjną.</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#JanRulewski">Zobowiązano też prezydium Komisji do przygotowania dalszego toku prac pozwalających zrealizować ten wniosek formalny. Prezydium się do tego przygotowało, gdy tymczasem wniosek złożony teraz przez pana idzie akurat w przeciwnym kierunku. Mam więc prośbę, aby pan wycofał go i nie uzależniał pracy Komisji od stanowiska rządu. Sam pan mówi, że nie możemy zrobić nic więcej jak tylko znęcać się nad rządem. Stanowiska jednak nie wymusimy siłą.</u>
          <u xml:id="u-12.2" who="#JanRulewski">Jeśli wniosek zostanie wycofany, wówczas będziemy mogli przejść do drugiego punktu porządku dziennego, choć jak widzę, frekwencja jest taka, że praca będzie raczej trudna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#JerzyCzepułkowski">Myślę, że nie muszę wycofywać mego wniosku, bowiem posłowie zadecydują w głosowaniu, czy popierają stanowiska pana, czy moje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#JanRulewski">Będziemy więc głosować, czy podtrzymujemy przyjęty porządek dzienny. Kto z państwa jest za przyjętym porządkiem dziennym?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#JerzyCzepułkowski">Ja nie kwestionuję porządku obrad Komisji. Wobec jednak faktu, że brak jest danych do realizacji tego porządku, wnoszę o przerwanie posiedzenia Komisji do czasu uzyskania oczekiwanych materiałów. Proszę o poddanie mojego wniosku pod głosowanie w pierwszej kolejności.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#RomanRutkowski">Padł wniosek formalny, wobec którego chciałbym zgłosić sprzeciw, krótko go uzasadniając.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#RomanRutkowski">Otóż przyjęty przez nas drugi punkt porządku dziennego dzisiejszego posiedzenia dotyczy harmonogramu naszych dalszych prac kierunkowych i tutaj stanowisko rządu nie ma większego znaczenia.</u>
          <u xml:id="u-16.2" who="#RomanRutkowski">Mam jednak pytanie do pana ministra Jerzego Stępnia. Jeżeli kolejne posiedzenie Komisji będzie w przyszłym tygodniu, to czy wówczas zostanie udzielona pełna odpowiedź rządu na nasz dezyderat? Minie wówczas przepisowe 30 dni.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#JerzyStępień">Sądzę, że tak, bo jest to wymóg prawny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#JanRulewski">Przystępujemy więc do głosowania nad wnioskiem pana posła Jerzego Czepułkowskiego o odroczenie posiedzenia Komisji do czasu dostarczenia przez rząd pełnych materiałów, czyli odpowiedzi na nasz dezyderat i stanowiska wobec uchwały Senatu. Kto z państwa jest za przyjęciem tego wniosku?</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#JanRulewski">W głosowaniu za przyjęciem wniosku opowiedziało się 4 posłów, przeciwnych było 2 posłów, jeden poseł wstrzymał się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-18.2" who="#JanRulewski">Stwierdzam, że wniosek został przyjęty. Dalsze powodzenie prac Komisji zależy teraz od rządu. Jest to sytuacja dość niespotykana. Myślę więc, że tym razem termin zakreślony przez pana posła Romana Rutkowskiego będzie dotrzymany.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#JerzyStępień">Zakładam, że jutro w czasie posiedzenia Komisji Ekonomicznej Rady Ministrów będą jeszcze jakieś uwagi. Po uzupełnieniu odpowiedź zostanie przedstawiona na najbliższym posiedzeniu rządu, czyli we wtorek i wówczas uzyska akceptację. Myślę więc, że w przyszłym tygodniu, skoro dokumenty te są państwu niezbędne, będziecie mogli spokojnie podjąć pracę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#JanRulewski">Ponieważ mam nadzieję, iż na najbliższym posiedzeniu będziemy jednak kontynuować prace nad drugim punktem zatwierdzonego dziś porządku obrad, prezydium prześle wszystkim członkom Komisji informację na temat tego, co — naszym zdaniem — powinno być rozstrzygnięte jako głosowanie kierunkowe. Prosimy się nad tym zastanowić, aby to kolejne spotkanie było jednak owocne.</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#JanRulewski">Jest mi przykro, że muszę przeprosić zaproszonych gości, przedstawicieli świata nauki, którzy znów nie mogą przedstawić swojej wiedzy na tak ważny dla nas temat. Dodam, iż jest to temat, który żyje ciągle w mediach - mimo innych wydarzeń ostatnich dni - a nawet ma tam już swoje stałe rubryki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#FranciszekPotulski">Chciałbym zaapelować do pana przewodniczącego, aby zrozumiał swoją funkcję jako zobowiązującą do wyegzekwowania wreszcie od rządu tego, do czego jest zobowiązany. Nie możemy przecież zbierać się i przerywać kolejne posiedzenia tylko dlatego, że nie mamy stanowiska rządu. Skoro został pan przewodniczącym, to niech pan będzie twardy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#JanRulewski">Rozumiem, panie ministrze, że nie ja powinienem się wstydzić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#JerzyStępień">Tak jak mówiłem, prace nad tymi dokumentami zmierzają ku końcowi, ale są pewne procedury. Nie może być tak, że ktoś siądzie i coś napisze. To wszystko musi być uzgodnione, a każdy minister ma prawo wnieść swoje uwagi. W rządzie się nie głosuje, lecz wszystko przyjmowane jest na zasadzie konsensu i dlatego to trwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#JanRulewski">Czy jednak wykonanie spisu instytucji, znanych przecież, bo funkcjonujących i dopisanie, kto je powołuje oraz kto wyznacza wynagrodzenie pracownikom jest takie trudne? Czy rząd chce tu coś zmienić wstecz?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#JerzyStępień">Otóż jest problem, czy w ogóle powinno się ujawniać zarobki w takich instytucjach jak fundacje, fundusze, spółki skarbu państwa itp. Ja nie potrafię powiedzieć, czy rząd przyjmie stanowisko, aby to ujawnić. Są różnego rodzaju opory przeciwko temu, aby wszystko ujawniać. Jestem zdania, że skoro to jest sfera publiczna, to powinno się „wyłożyć karty na stół” i wszyscy obywatele powinni wiedzieć. Ale to jest moje osobiste przekonanie.</u>
          <u xml:id="u-25.1" who="#JerzyStępień">Może więc lepiej jeszcze trochę się pomęczyć, aby wreszcie uzyskać oficjalne stanowisko rządowe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#FranciszekPotulski">Tak jak ja zrozumiałem reformę centrum przeprowadzoną dwa lata temu, to nie jest już konsens... tylko rząd musi wykonywać ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#JerzyStępień">To może rzeczywiście wówczas tak wyglądało, ale teraz mamy do czynienia z rządem koalicyjnym działającym na innej zasadzie. Teraz musi być wspólna zgoda, bo jeśli nie ma zgody ministra, to nie ma decyzji...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#FranciszekPotulski">Nie rozwijajmy może jednak tego tematu. Rząd koalicyjny jest tym samym rządem, bo funkcjonuje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#JerzyStępień">Ale minister nie jest dyrektorem przedsiębiorstwa...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#MarianBlecharczyk">Widzę, że zaczynamy dyskutować na temat rządu, procedur i właściwie innych aktów prawnych. Nasi goście nabiorą wkrótce przekonania, że znaleźli się na innym posiedzeniu niż to, na które zostali zaproszeni.</u>
          <u xml:id="u-30.1" who="#MarianBlecharczyk">Nawiązując do tego, o czym mówił pan przewodniczący, a co dotyczy głosowań kierunkowych, wydaje się, że jeżeli rząd przygotuje w tej chwili pewną koncepcję zmiany uregulowań dotyczących wynagrodzenia, to my musimy mieć tę wiedzę, i to przed głosowaniami kierunkowymi. Tylko wówczas będziemy mogli je odbyć.</u>
          <u xml:id="u-30.2" who="#MarianBlecharczyk">Rozporządzenie, które obecnie reguluje wynagrodzenia samorządowców, nie mówi o 10–15 tys. zł. Zasadnicza płaca jest ustalona na poziomie 2–3 tys. zł, tyle tylko, że wynagrodzenie ma charakter wieloskładnikowy. Sama konstrukcja stwarza więc mechanizm dający możliwość osiągania tak wysokich zarobków. Ważne jest więc stanowisko rządu, w jakim kierunku zamierza to uregulować i zmienić. Być może wówczas Komisja pozostawi rządowi delegację.</u>
          <u xml:id="u-30.3" who="#MarianBlecharczyk">Ważne jest też, czy my, regulując wynagrodzenie będziemy szli w kierunku wprowadzania tych regulacji również do ustawy o samorządzie terytorialnym - powiatowym i wojewódzkim. W tej chwili mówimy tylko o ograniczeniu wynagrodzeń na szczeblu gminnym, jeśli chodzi o wysokość diet. Ta wiedza jest więc nam niezbędna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#JanRulewski">Przecież my w Sejmie podejmowaliśmy często stanowiska nie tylko wbrew, ale obok stanowisk ekspertów gospodarczych...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#MarianBlecharczyk">Ja rozumiem, że my możemy rozstrzygać, bo jesteśmy władzą ustawodawczą, a rząd jest władzą wykonawczą. Chcę jednak, żebyśmy robili to świadomie. Albo więc szybko podejmujemy decyzję sami, żeby rząd niepotrzebnie się nie napracował, albo rząd nas wyprzedzi, a my wtedy będziemy konsultować dostarczone nam materiały.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#JanRulewski">Chciałbym, żebyśmy pamiętali, że propozycja prezydium Komisji była tylko wstępna i nic więcej. Państwo zdecydujecie, co dalej. Dziękuję wszystkim za udział. Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>