text_structure.xml
282 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
269
270
271
272
273
274
275
276
277
278
279
280
281
282
283
284
285
286
287
288
289
290
291
292
293
294
295
296
297
298
299
300
301
302
303
304
305
306
307
308
309
310
311
312
313
314
315
316
317
318
319
320
321
322
323
324
325
326
327
328
329
330
331
332
333
334
335
336
337
338
339
340
341
342
343
344
345
346
347
348
349
350
351
352
353
354
355
356
357
358
359
360
361
362
363
364
365
366
367
368
369
370
371
372
373
374
375
376
377
378
379
380
381
382
383
384
385
386
387
388
389
390
391
392
393
394
395
396
397
398
399
400
401
402
403
404
405
406
407
408
409
410
411
412
413
414
415
416
417
418
419
420
421
422
423
424
425
426
427
428
429
430
431
432
433
434
435
436
437
438
439
440
441
442
443
444
445
446
447
448
449
450
451
452
453
454
455
456
457
458
459
460
461
462
463
464
465
466
467
468
469
470
471
472
473
474
475
476
477
478
479
480
481
482
483
484
485
486
487
488
489
490
491
492
493
494
495
496
497
498
499
500
501
502
503
504
505
506
507
508
509
510
511
512
513
514
515
516
517
518
519
520
521
522
523
524
525
526
527
528
529
530
531
532
533
534
535
536
537
538
539
540
541
542
543
544
545
546
547
548
549
550
551
552
553
554
555
556
557
558
559
560
561
562
563
564
565
566
567
568
569
570
571
572
573
574
575
576
577
578
579
580
581
582
583
584
585
586
587
588
589
590
591
592
593
594
595
596
597
598
599
600
601
602
603
604
605
606
607
608
609
610
611
612
613
614
615
616
617
618
619
620
621
622
623
624
625
626
627
628
629
630
631
632
633
634
635
636
637
638
639
640
641
642
643
644
645
646
647
648
649
650
651
652
653
654
655
656
657
658
659
660
661
662
663
664
665
666
667
668
669
670
671
672
673
674
675
676
677
678
679
680
681
682
683
684
685
686
687
688
689
690
691
692
693
694
695
696
697
698
699
700
701
702
703
704
705
706
707
708
709
710
711
712
713
714
715
716
717
718
719
720
721
722
723
724
725
726
727
728
729
730
731
732
733
734
735
736
737
738
739
740
741
742
743
744
745
746
747
748
749
750
751
752
753
754
755
756
757
758
759
760
761
762
763
764
765
766
767
768
769
770
771
772
773
774
775
776
777
778
779
780
781
782
783
784
785
786
787
788
789
790
791
792
793
794
795
796
797
798
799
800
801
802
803
804
805
806
807
808
809
810
811
812
813
814
815
816
817
818
819
820
821
822
823
824
825
826
827
828
829
830
831
832
833
834
835
836
837
838
839
840
841
842
843
844
845
846
847
848
849
850
851
852
853
854
855
856
857
858
859
860
861
862
863
864
865
866
867
868
869
870
871
872
873
874
875
876
877
878
879
880
881
882
883
884
885
886
887
888
889
890
891
892
893
894
895
896
897
898
899
900
901
902
903
904
905
906
907
908
909
910
911
912
913
914
915
916
917
918
919
920
921
922
923
924
925
926
927
928
929
930
931
932
933
934
935
936
937
938
939
940
941
942
943
944
945
946
947
948
949
950
951
952
953
954
955
956
957
958
959
960
961
962
963
964
965
966
967
968
969
970
971
972
973
974
975
976
977
978
979
980
981
982
983
984
985
986
987
988
989
990
991
992
993
994
995
996
997
998
999
1000
1001
1002
1003
1004
1005
1006
1007
1008
1009
1010
1011
1012
1013
1014
1015
1016
1017
1018
1019
1020
1021
1022
1023
1024
1025
1026
1027
1028
1029
1030
1031
1032
1033
1034
1035
1036
1037
1038
1039
1040
1041
1042
1043
1044
1045
1046
1047
1048
1049
1050
1051
1052
1053
1054
1055
1056
1057
1058
1059
1060
1061
1062
1063
1064
1065
1066
1067
1068
1069
1070
1071
1072
1073
1074
1075
1076
1077
1078
1079
1080
1081
1082
1083
1084
1085
1086
1087
1088
1089
1090
1091
1092
1093
1094
1095
1096
1097
1098
1099
1100
1101
1102
1103
1104
1105
1106
1107
1108
1109
1110
1111
1112
1113
1114
1115
1116
1117
1118
1119
1120
1121
1122
1123
1124
1125
1126
1127
1128
1129
1130
1131
1132
1133
1134
1135
1136
1137
1138
1139
1140
1141
1142
1143
1144
1145
1146
1147
1148
1149
1150
1151
1152
1153
1154
1155
1156
1157
1158
1159
1160
1161
1162
1163
1164
1165
1166
1167
1168
1169
1170
1171
1172
1173
1174
1175
1176
1177
1178
1179
1180
1181
1182
1183
1184
1185
1186
1187
1188
1189
1190
1191
1192
1193
1194
1195
1196
1197
1198
1199
1200
1201
1202
1203
1204
1205
1206
1207
1208
1209
1210
1211
1212
1213
1214
1215
1216
1217
1218
1219
1220
1221
1222
1223
1224
1225
1226
1227
1228
1229
1230
1231
1232
1233
1234
1235
1236
1237
1238
1239
1240
1241
1242
1243
1244
1245
1246
1247
1248
1249
1250
1251
1252
1253
1254
1255
1256
1257
1258
1259
1260
1261
1262
1263
1264
1265
1266
1267
1268
1269
1270
1271
1272
1273
1274
1275
1276
1277
1278
1279
1280
1281
1282
1283
1284
1285
1286
1287
1288
1289
1290
1291
1292
1293
1294
1295
1296
1297
1298
1299
1300
1301
1302
1303
1304
1305
1306
1307
1308
1309
1310
1311
1312
1313
1314
1315
1316
1317
1318
1319
1320
1321
1322
1323
1324
1325
1326
1327
1328
1329
1330
1331
1332
1333
1334
1335
1336
1337
1338
1339
1340
1341
1342
1343
1344
1345
1346
1347
1348
1349
1350
1351
1352
1353
1354
1355
1356
1357
1358
1359
1360
1361
1362
1363
1364
1365
1366
1367
1368
1369
1370
1371
1372
1373
1374
1375
1376
1377
1378
1379
1380
1381
1382
1383
1384
1385
1386
1387
1388
1389
1390
1391
1392
1393
1394
1395
1396
1397
1398
1399
1400
1401
1402
1403
1404
1405
1406
1407
1408
1409
1410
1411
1412
1413
1414
1415
1416
1417
1418
1419
1420
1421
1422
1423
1424
1425
1426
1427
1428
1429
1430
1431
1432
1433
1434
1435
1436
1437
1438
1439
1440
1441
1442
1443
1444
1445
1446
1447
1448
1449
1450
1451
1452
1453
1454
1455
1456
1457
1458
1459
1460
1461
1462
1463
1464
1465
1466
1467
1468
1469
1470
1471
1472
1473
1474
1475
1476
1477
1478
1479
1480
1481
1482
1483
1484
1485
1486
1487
1488
1489
1490
1491
1492
1493
1494
1495
1496
1497
1498
1499
1500
1501
1502
1503
1504
1505
1506
1507
1508
1509
1510
1511
1512
1513
1514
1515
1516
1517
1518
1519
1520
1521
1522
1523
1524
1525
1526
1527
1528
1529
1530
1531
1532
1533
1534
1535
1536
1537
1538
1539
1540
1541
1542
1543
1544
1545
1546
1547
1548
1549
1550
1551
1552
1553
1554
1555
1556
1557
1558
1559
1560
1561
1562
1563
1564
1565
1566
1567
1568
1569
1570
1571
1572
1573
1574
1575
1576
1577
1578
1579
1580
1581
1582
1583
1584
1585
1586
1587
1588
1589
1590
1591
1592
1593
1594
1595
1596
1597
1598
1599
1600
1601
1602
1603
1604
1605
1606
1607
1608
1609
1610
1611
1612
1613
1614
1615
1616
1617
1618
1619
1620
1621
1622
1623
1624
1625
1626
1627
1628
1629
1630
1631
1632
1633
1634
1635
1636
1637
1638
1639
1640
1641
1642
1643
1644
1645
1646
1647
1648
1649
1650
1651
1652
1653
1654
1655
1656
1657
1658
1659
1660
1661
1662
1663
1664
1665
1666
1667
1668
1669
1670
1671
1672
1673
1674
1675
1676
1677
1678
1679
1680
1681
1682
1683
1684
1685
1686
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#JanWyrowiński">Otwieram posiedzenie Komisji Nadzwyczajnej. Ponieważ jeszcze nie mamy kworum proponuję, abyśmy wysłuchali kilku uwag dotyczących naszego posiedzenia wyjazdowego do Jadwisina.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#StanisławWądołowski">Ponieważ zgłaszałem wcześniej sprzeciw w sprawie wyjazdu, więc może najpierw przegłosowalibyśmy.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#JanWyrowiński">Jeszcze nie ma kworum - głosować nie możemy. Dlatego proszę o te informacje.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#EwaTempska">Wczoraj z ekipą Komisji byliśmy na tzw. wizji lokalnej Ośrodka Kancelarii Prezesa Rady Ministrów w Jadwisinie. Ośrodek jest położony w odległości dwudziestu paru kilometrów od Warszawy. Wyjazd z Warszawy autokarem o ustalonej przez państwa godzinie. Pokoje są wyłącznie dwuosobowe, rozlokowane w pałacu i w oficynie. Na każde 2 pokoje jest jedna wspólna łazienka. Ze względu na to, iż w zasadzie ośrodek jest zajęty do końca roku, grupa, która zajmuje obecnie te pokoje opuści je po obiedzie - wobec czego państwo będziecie mogli je zająć dopiero w późnych godzinach popołudniowych. Oczywiście możliwość obradowania w dobrych warunkach, z nagłośnieniem, z wyżywieniem, z dodatkowymi napojami - zapewniamy od chwili przyjazdu. Godzina wyjazdu i rozpoczęcia obrad - zależy wyłącznie od państwa.</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#EwaTempska">Ilość noclegów jest ograniczona. Dotyczy wyłącznie posłów, niezbędnej obsługi ze strony Kancelarii Sejmu oraz 10 osób wskazanych przez panią minister Lewicką. Dlatego konieczna jest deklaracja ze strony posłów - kto będzie korzystał z bazy noclegowej.</u>
<u xml:id="u-4.2" who="#EwaTempska">Innym osobom, pragnącym wziąć udział w posiedzeniu - posiedzenie jest otwarte - niestety nie zapewniamy ani noclegów, ani wyżywienia.</u>
<u xml:id="u-4.3" who="#EwaTempska">Bardzo proszę o szybką decyzję odnośnie ustalenia godziny wyjazdu z Warszawy i godziny rozpoczęcia obrad.</u>
<u xml:id="u-4.4" who="#EwaTempska">Jeżeli są jeszcze jakieś pytania - chętnie odpowiem.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#JanWyrowiński">Dziękuję. Ponieważ są różnice zdań odnośnie wyjazdu - był sprzeciw pana posła Wądłowskiego - i jest już kworum, przystępujemy do głosowania. Kto jest za tym, aby posiedzenie Komisji w dniach 3, 4 i 5 września 1998 r. odbyło się na sesji wyjazdowej w Jadwisinie?</u>
<u xml:id="u-5.1" who="#JanWyrowiński">W głosowaniu za wnioskiem opowiedziało się 4 posłów, 7 było przeciwnych, nikt nie wstrzymał się od głosu.</u>
<u xml:id="u-5.2" who="#JanWyrowiński">W ten sposób zdecydowaliśmy, że obradujemy w Warszawie. Jeżeli chodzi o tryb pracy na najbliższe dni proponuję: rozpoczęcie obrad od godz. 9.00 z przerwą higieniczną ok. 11.00, przerwa obiadowa od 14.00–16.00, po czym obrady do godz. 22.00, oczywiście również z przerwą higieniczną. Jeżeli chodzi o sobotę — tryb pracy zależeć będzie od stopnia zaawansowania naszej pracy.</u>
<u xml:id="u-5.3" who="#JanWyrowiński">W dniu dzisiejszym proponuję, żebyśmy zrobili przerwę obiadową od godz. 14.00–15.30, po czym pracowali do godz. 22.00 z przerwą półgodzinną.</u>
<u xml:id="u-5.4" who="#JanWyrowiński">Czy są jakieś uwagi, co do trybu prowadzenia prac?</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#MaciejManicki">Proponowałbym, abyśmy w sobotę zakończyli pracę o 13.00.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#JanWyrowiński">Ponieważ posłowie zamiejscowi wyjeżdżają w godzinach popołudniowych, więc proponuję, jako godzinę graniczną, godz. 15.00.</u>
<u xml:id="u-7.1" who="#JanWyrowiński">Czy są jeszcze jakieś uwagi lub propozycje dotyczące trybu pracy? Jeżeli nie ma, to chciałbym podziękować pracownikom Kancelarii za wysiłek, jaki włożyli w zorganizowanie wyjazdu do Jadwisina. Być może, że nas nie minie ten Jadwisin - ale w innym czasie.</u>
<u xml:id="u-7.2" who="#JanWyrowiński">Chciałbym przypomnieć, że na poprzednim posiedzeniu skończyliśmy pracę na art. 33 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych. Kontrowersje budziły przepisy art. 23, 29, 30 i 31. Z decyzjami w tej sprawie musimy zaczekać, aż będzie większe grono posłów. Teraz proponuję, żebyśmy poszli dalej.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#EwaLewicka">Zgodnie z obietnicą przynieśliśmy państwu materiały. Jest to projekt ustawy z naniesionymi przez ZUS dotychczasowymi poprawkami. W związku z tym proponowałabym, abyśmy od tego momentu procedowali już na tym druku.</u>
<u xml:id="u-8.1" who="#EwaLewicka">Przygotowaliśmy też opracowania, o które państwo prosiliście: „Szacunkowe skutki finansowe zlikwidowania ograniczenia do 250% przeciętnego wynagrodzenia podstawy wymiaru emerytur i rent”, „Informacja o podstawie wymiaru składek na ubezpieczenie społeczne od osób prowadzących działalność gospodarczą na własny rachunek”.</u>
<u xml:id="u-8.2" who="#EwaLewicka">Przygotowaliśmy także, na prośbę pani posłanki Bańkowskiej, materiały mówiące o tym, jak naprawdę skalkulowano tę składkę — chodzi o art. 23. Są też zrobione symulacje dotyczące stopy zastąpienia, przy założeniu, że składka na emeryturę wynosi 24%, 25% i 26% itd. czyli, że jest wyższa. Jednym słowem jest to próba zsymulowania takiego wariantu, w którym osoby o niższych zarobkach — płacą wyższą składkę. Jest też pokazany obecny rozkład wynagrodzeń. Przygotowaliśmy także 2 mapki, które pokazują jak rozkłada się bezrobocie rzeczywiste i jakie są przeciętne wynagrodzenia w województwach z roku 1996. Jak się te dwie rzeczy na siebie nałoży — to jest to potwierdzenie tej tezy, że — niestety — zróżnicowanie regionalne spowodowałoby, że w niektórych regionach, gdzie przedsiębiorstwa są o niższej kondycji i gdzie jest wysokie bezrobocie, zastosowanie wyższej stawki spowodowałoby tylko pogłębienie tych procesów i tych problemów.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#JanWyrowiński">Dziękuję pani minister za wprowadzenie do materiałów, z których będziemy korzystali, gdy wrócimy do omawianych już problemów.</u>
<u xml:id="u-9.1" who="#JanWyrowiński">Pracujemy więc, zgodnie z prośbą, nad projektem z naniesionymi już poprawkami. Nazwijmy go projekt nr 3.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Z naszej strony byłaby prośba, aby jednak pracować na starym materiale roboczym, który jest wprowadzony do naszej bazy komputerowej. Bowiem z naszej bazy komputerowej wyjdzie ostateczny kształt ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#JanWyrowiński">Pracujemy na druku 338. Przechodzimy do rozdziału 4, który określa zasady zgłaszania do ubezpieczenia prowadzenia kont i rejestrów oraz zasady rozliczania składek i zasiłków.</u>
<u xml:id="u-11.1" who="#JanWyrowiński">Art. 34. Proszę o wprowadzenie.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#EwaLewicka">Ponieważ przechodzimy do rozdziału, który ulegał wielu przeróbkom i ma swoje autorstwo i odpowiedzialność, więc chciałabym, aby pani Krystyna Naniewicz była referentką rozdziału 4.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#KrystynaNaniewicz">Rozdział 4 zawiera nowe przepisy, które pozwolą ZUS zrealizować wszystkie postanowienia związane z reformą ubezpieczeń społecznych. Jest to rozdział, w którym są uregulowane sprawy dotyczące zgłaszania do ubezpieczenia, prowadzenia kont i rejestrów oraz zasady rozliczania składek i zasiłków, które w ostateczności znajdą przełożenie w kompleksowym systemie informatycznym tworzonym w Zakładzie.</u>
<u xml:id="u-13.1" who="#KrystynaNaniewicz">Podstawowa, nowa rzecz jaka znalazła się w zapisach tego rozdziału - to prowadzenie przez ZUS kont indywidualnego przebiegu ubezpieczenia.</u>
<u xml:id="u-13.2" who="#KrystynaNaniewicz">Na dzień dzisiejszy ZUS, dla przeważającej liczby ubezpieczonych, otrzymuje informacje, tzw. zgłoszenia bezimienne. Zapisy tego rozdziału pozwolą na prowadzenie konta indywidualnego przebiegu ubezpieczenia dla każdej osoby ubezpieczonej i rejestrowania na tym koncie wszystkich faktów, mających znaczenie z punktu widzenia realizacji ubezpieczeń społecznych.</u>
<u xml:id="u-13.3" who="#KrystynaNaniewicz">W art. 34 uregulowane zostały kwestie dotyczące możliwości prowadzenia przez ZUS kont ubezpieczonych i identyfikowania tych kont poprzez numer PESEL.</u>
<u xml:id="u-13.4" who="#KrystynaNaniewicz">Zakład będzie prowadził - a właściwie już prowadzi - konta płatników składek, oznaczone numerem identyfikacji podatkowej NIP.</u>
<u xml:id="u-13.5" who="#KrystynaNaniewicz">W artykule tym są również uregulowane sprawy dotyczące prowadzenia przez ZUS Centralnego Rejestru Ubezpieczonych, Centralnego Rejestru Płatników Składek, Centralnego Rejestru członków otwartych funduszy emerytalnych oraz Centralnego Rejestru otrzymujących emerytury z zakładów emerytalnych. W artykule tym jest także zapis umożliwiający zakładowi prowadzenie innych rejestrów niezbędnych do realizacji zadań określonych odrębnymi przepisami.</u>
<u xml:id="u-13.6" who="#KrystynaNaniewicz">Dla celów informatycznych - jeśli chodzi o ubezpieczonych, będzie to ponad 20 mln kont indywidualnego przebiegu ubezpieczenia - nie możemy założyć, że będzie to jedyny identyfikator. Może bowiem się zdarzyć, że osoba zgłaszana do ubezpieczenia, w momencie zgłoszenia nie będzie posiadała nadanego numeru PESEL. W takim przypadku zakładamy, że konto będzie oznaczone numerem NIP lub serią i numerem dowodu osobistego lub paszportu. Podobnie jest z kontami płatników składek. Ich konta oznacza się numerem REGON lub numerem PESEL, bądź serią i numerem dowodu osobistego lub paszportu.</u>
<u xml:id="u-13.7" who="#KrystynaNaniewicz">Następne ustępy mówią o możliwości nieodpłatnego korzystania z baz danych rejestrów krajowych oraz o upoważnieniu dla ministra pracy do wydania rozporządzenia określającego zawartość centralnych rejestrów.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#MaciejManicki">Jeśli chodzi o art. 34 mam wątpliwości dotyczące używania skrótów. W ust. 1 np. używamy: RCI PESEL, w ust. 2: numer PESEL. Wiadomo o co chodzi, ale nie wiem, czy jest to użyte prawidłowo.</u>
<u xml:id="u-14.1" who="#MaciejManicki">Natomiast jeśli chodzi o ust. 5, to zupełnie nie widzę przyczyn, dla których minister pracy miałby uwzględniać w tych rejestrach dane dotyczące wykształcenia oraz wykonywanego zawodu. Po co? To, moim zdaniem, pozostaje w kolizji z przepisami dotyczącymi ochrony danych osobowych. Proszę podać logiczne wytłumaczenie, dlaczego wykonywany zawód, a nie wyuczony na przykład, jest potrzebny w ewidencjach dotyczących składek.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#JanWyrowiński">Może w pierwszej sprawie wypowie się Biuro Legislacyjne.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Jesteśmy za tym, żeby utrzymać zapis taki jaki jest. Są to skróty powszechnie stosowane. A jeśli chodzi o skrót RCI - to w ust. 1 pkt 1 jest on zdefiniowany.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#JanWyrowiński">Panią minister proszę o wyjaśnienia merytoryczne.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#EwaLewicka">Ja tę sprawę już sygnalizowałam wcześniej. Mówiłam, że to nie jest skończony rejestr ryzyk ubezpieczeniowych, które w Polsce będą wprowadzone. Już dzisiaj wiadomo, że w przyszłości - i tę koncepcję popierał także pan poseł Manicki - będzie wprowadzane ubezpieczanie od bezrobocia.</u>
<u xml:id="u-18.1" who="#EwaLewicka">Kiedy tworzy się bardzo skomplikowany system informatyczny i zbiera informacje o czymś, co także będzie potrzebne w przyszłości - wówczas rzeczą niezmiernie ważną jest informacja o wykształceniu i wykonywanym zawodzie. Robione jest to z tą myślą, żeby potem nie wydawać pieniędzy na zmianę formularzy, na oprogramowania, na szkolenie pracodawców itd. Taka informacja jest możliwa do uzyskania w sposób legalny, ze względu na ochronę danych osobowych, tylko wtedy, kiedy jest wpisana do ustawy a nie do rozporządzenia.</u>
<u xml:id="u-18.2" who="#EwaLewicka">Generalnie, w tej ustawie, staramy się stworzyć taki katalog informacji zbieranych legalnie przez ZUS, jaki jest potrzebny dzisiaj i w niedalekiej przyszłości. I po to je zapisujemy w ustawie. Rozporządzenie może tylko i wyłącznie podzielić materię: co jest, w jakim rejestrze lub na jakim koncie gromadzone, ale najszerszy zakres informacji - musi być zapisany ustawą.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#JanWyrowiński">Mimo wszystko, czy nie byłaby tutaj wskazana jakaś opinia ze strony pani prof. Kuleszy, która zajmuje się tymi sprawami? Czy rząd w tej sprawie się konsultował?</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#EwaLewicka">Oczywiście, było to konsultowane. Stale są przeprowadzane konsultacje co nam wolno, a czego nie. I jedna generalna wskazówka jest taka: jak czegoś nie zapiszemy w tej ustawie to niestety, nawet gdybyśmy bardzo tego potrzebowali, będzie to wtedy nielegalnie przez nas zbierane.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#JanWyrowiński">Czy są jeszcze jakieś uwagi?</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#JoannaStaręgaPiasek">Odnośnie ust. 5. Z tego co powiedziała pani minister, jest tu delegacja dla ministra, że w drodze rozporządzenia określi jakie informacje powinny być zbierane. W związku z tym, wydaje mi się, że należałoby przed słowami „wykształcenia oraz wykonywanego zawodu” dodać „między innymi”. Bo jeśli dotyczyłoby to tylko wykształcenia i zawodu — to wtedy nie musi to być delegacja, tylko wystarczy to wpisać do ustawy.</u>
<u xml:id="u-22.1" who="#JoannaStaręgaPiasek">I druga sprawa. Wydaje mi się, że te 3 identyfikatory: PESEL, NIP, seria i numer dowodu osobistego lub paszportu, powinny być stosowane zamiennie, kaskadowo.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#MaciejManicki">Mnie nie satysfakcjonuje wyjaśnienie pani minister. Dzisiaj rozmawiamy o ustawie o systemie ubezpieczeń społecznych. W art. 1 określiliśmy co to są ubezpieczenia społeczne i nie występuje tutaj ubezpieczenie od ryzyka od bezrobocia. Jeśli mówimy o art. 34 ust. 1 pkt 7 — jest tutaj powiedziane, że Zakład będzie ewentualnie prowadził inne rejestry niezbędne do realizacji zadań odrębnymi przepisami — i jeśli inne przepisy, czytaj: inna ustawa, nałoży określone zadania na Zakład, to w tamtych przepisach będzie można powiedzieć, jakiego rodzaju dane mogą być zbierane. A także jakiego rodzaju odejścia od ustawy o ochronie danych osobowych mogą być, na użytek tamtych, innych przepisów, stosowane.</u>
<u xml:id="u-23.1" who="#MaciejManicki">Jeśli zaś chodzi o dzisiejszy kształt to przepis ust. 5 i tak nie pozwoli ZUS zbierać danych dotyczących wykształcenia oraz wykonywanego zawodu na potrzeby rejestrów, o których mowa w pkt. 1–6 — bo przepis ust. 5 dotyczy wyłącznie rejestru w pkt. 7. A więc to i tak nie będzie działało, dopóki nie wejdą inne przepisy. Dlatego nie mówimy, że dzisiaj już, pod ewentualne późniejsze potrzeby, będziemy mogli gromadzić te dane, które będą zawarte w rejestrach, o których mówi pkt 7.</u>
<u xml:id="u-23.2" who="#MaciejManicki">Biorąc to wszystko pod uwagę, proponuję powrót do wyjściowej propozycji rządowej i skreślenie ust. 5.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#EwaLewicka">Generalna reguła jest taka: ust. 5 i opisanie pod względem informacyjnym rejestrów, które z mocy ustawy prowadzi ZUS to są rejestry wymienione w pkt. 3–6. To są zadania ustawowe ZUS. Dodane są te dodatkowe wytłuszczone informacje, które ZUS będzie mógł wykonywać tylko wtedy, kiedy będzie miał takie umocowanie ustawowe. I oczywiście, pan poseł Manicki może powiedzieć, że dzisiaj nie ma tego ryzyka — więc dzisiaj tego nie robimy. Niestety, negatywną tego konsekwencją jest to, że w momencie, kiedy to ubezpieczenie będzie uruchamiane — będziemy musieli rozpoczynać kosztowny proces przystosowywania się zarówno pod względem zawartości rejestrów, jak i zbieranych od pracodawców informacji. Będziemy musieli zmieniać druki i robić wszystko od nowa, podczas gdy można to zrobić już dzisiaj.</u>
<u xml:id="u-24.1" who="#EwaLewicka">Odpowiadając pani poseł Starędze-Piasek, chciałam powiedzieć, iż w posługiwaniu się identyfikatorami jest tak, że oczywiście wymaga się dla określonego konta określonego identyfikatora, ale tak naprawdę - każdy będzie się posługiwał tym, co posiada.</u>
<u xml:id="u-24.2" who="#EwaLewicka">Nie ma też żadnych przeszkód, żeby się posługiwać kilkoma identyfikatorami.</u>
<u xml:id="u-24.3" who="#EwaLewicka">Poza tym dowód osobisty i PESEL - to są takie identyfikatory, które pozwalają wyeliminować błędy.</u>
<u xml:id="u-24.4" who="#EwaLewicka">W rozporządzeniach jest to opisane, ale to jest technika. W ustawie jest zapisany zakres zbieranych informacji - i to jest funkcja ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#KrystynaNaniewicz">Chcę jeszcze dodać, że docelowo identyfikatorem konta ubezpieczonego ma być numer PESEL i docelowo identyfikatorem konta płatnika składek ma być numer NIP. Ponieważ zmiany do ustawy o krajowej ewidencji podatników zobowiążą osoby, które płacą składki na ubezpieczenia społeczne do wystąpienia o nadanie NIP także wtedy, gdy te osoby nie opłacają podatków. Natomiast na wyjściu musimy zabezpieczyć się, żeby można było te konta prowadzić, identyfikować. Poza tym numery - PESEL, NIP, REGON - będziemy w ogóle zbierać, jeżeli chodzi o ubezpieczonych i o płatników składek. Tworzymy bowiem olbrzymie rejestry przede wszystkim dla celów bezpieczeństwa, abyśmy, w sytuacji gdy np. w PESEL-u czy NIP-ie jest błąd, mogli prawidłowo ostatecznie zidentyfikować każdą osobę, która jest ubezpieczona i każdego płatnika składek.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#AnnaFilek">Dlaczego wprowadzamy dla jednych PESEL, a dla drugich NIP, skoro - jak mi się wydaje - NIP jest obowiązujący?</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#TadeuszZaim">NIP jest numerem, który otrzymuje tylko i wyłącznie podatnik. A co za tym idzie, jeżeli ktoś nie jest podatnikiem - są to np. osoby, które otrzymują jakieś zasiłki, nie będąc jednocześnie podatnikami — to wówczas mamy taką sytuację, że objęcie numerem NIP wszystkich świadczeniobiorców nie jest możliwe. Natomiast jest dokładnie odwrotnie, jeżeli ktoś staje się podatnikiem przez to, że otrzymuje świadczenie — wtedy będzie ZUS pośredniczył w nadaniu NIP temu podatnikowi. Przez sam fakt stawania się podatnikiem on otrzyma NIP — ale nigdy odwrotnie. NIP-u nie dajemy od urodzenia. Od urodzenia mamy PESEL. I dlatego identyfikacja w systemie poprzez PESEL jest jedynie sprawną metodą na określenie, kto może być świadczeniobiorcą. Natomiast w przypadku płatnika składki — tutaj trzeba raczej patrzeć na ten system, jako na coś, co jest tożsame z płaceniem zaliczek na podatek i wówczas płatnik będzie pośredniczył w uzyskiwaniu NIP przez świadczeniobiorcę dla celów podatkowych, celów rozliczenia zaliczki.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#MaciejManicki">Teraz dotarła do mnie treść tego przepisu. Początkowo sądziłem, że chodzi tylko o ust. 1 pkt 7. Tu jest powiedziane, że ust. 1 pkt. 3–7 i teraz rozumiem, że chodzi o to, żeby potem ewentualnie uprościć sobie pracę i przerzucać dane z dzisiejszych rejestrów do późniejszych.</u>
<u xml:id="u-28.1" who="#MaciejManicki">Z tym, że ze względów legislacyjnych proponowałbym, aby w ust. 5 po słowach: „uwzględniając w nich” dodać słowo „również”.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#JanWyrowiński">Czy są jeszcze jakieś uwagi dotyczące art. 34?</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Proponowalibyśmy, aby w ust. 5 wyrażenie „szczegółowy zakres informacji” zastąpić „szczegółowy zakres danych”, bowiem w całym artykule mówi się o danych.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#JanWyrowiński">Czyli ust. 5 brzmiałby: „Szczegółowy zakres danych zawartych w rejestrach, o których mowa w ust. 1 pkt. 3–7, określi w drodze rozporządzenia minister właściwy do spraw zabezpieczenia społecznego, uwzględniając w nich również dane dotyczące wykształcenia oraz wykonywanego zawodu”. Czy jest zgoda na taki zapis? Czy są jeszcze jakieś uwagi do art. 34? Nie ma. Uznajemy, że art. 34 został przyjęty. Przechodzimy do art. 35.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#KrystynaNaniewicz">W art. 35 nakłada się określone obowiązki na ZUS związane z prawidłowym, zgodnym ze stanem faktycznym prowadzeniem kont ubezpieczonych i kont płatników składek. W ust. 2 dopuszczamy, budując nasz system informatyczny, aby informacje przekazywane nam były w postaci dokumentu elektronicznego. Jest to zapis, który pozwala na traktowanie informacji przekazanych w formie elektronicznej jako środka dowodowego w postępowaniu administracyjnym i sądowym z zakresu ubezpieczeń społecznych.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#JanWyrowiński">Czy są pytania i uwagi dotyczące art. 35?</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#MałgorzataOstrowska">Chciałam zapytać o ust. 4, gdzie jest mowa o wykorzystywaniu danych osobowych i innych informacji jedynie w przypadkach określonych w ustawie. Prosiłabym o przedstawienie sposobu zabezpieczenia tajemnicy służbowej, która jest związana z wykorzystywaniem takich danych. Jakie są konsekwencje, jakie są sankcje kiedy się nadużyje i wykorzysta takie dane?</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#KrystynaNaniewicz">Przewidujemy szereg zabezpieczeń w kompleksowym systemie informatycznym. Są to sprawy czysto techniczne. Po pierwsze - nie będzie dostępu dla każdej osoby do całego konta. Z kolei, jeśli chodzi o wprowadzanie danych, to nie każda osoba będzie mogła skutecznie wprowadzić te dane, będzie kilka progów sprawdzenia tych danych i ostatecznej akceptacji. Określone osoby będą upoważnione do korzystania z danych na koncie i w określonych sytuacjach do emisji tych danych. Przede wszystkim też - co jest bardzo ważne - każde wejście do systemu będzie rejestrowane. Będzie wiadomo, kto i kiedy do systemu wszedł, jakiej dokonał zmiany i jakie dane pobrał.</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#MałgorzataOstrowska">Dziękuję za informacje, ale pani powiedziała jedynie o technicznych zabezpieczeniach, natomiast mnie interesują przede wszystkim zabezpieczenia ustawowe. Chodzi mi o to, co się stanie kiedy mimo tych utrudnień technicznych, tajemnica służbowa dotycząca danych osobowych zostanie złamana. Jakie wtedy będą sankcje, jakie reguły będą obowiązywały? Jakie jest umocowanie ustawowe tych spraw, o których pani mówiła?</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#TadeuszZaim">Jeśli można ja tu zastąpię kolegów z Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji. Proszę pamiętać, że weszła w życie ustawa o ochronie danych osobowych i to jest zbiór, który musi spełnić bezwarunkowo wszystkie przepisy tej ustawy. Nie wolno go zaprowadzić i prowadzić, gdy nie będą spełnione warunki ustawy o ochronie danych osobowych. Co za tym idzie nie ma szansy na to, żeby te ochrony, które przewidziała ustawa o ochronie danych osobowych, nie były respektowane w całej rozciągłości zanim ten zbiór danych zacznie funkcjonować. Ochrony te dotyczą wszystkich zbiorów danych, w tym oczywiście także prowadzonych w myśl tej ustawy. Tak więc, wydaje mi się, że w tej ustawie nie musi być odesłania do ustawy o ochronie danych osobowych, bowiem samo z siebie tamto prawo państwo ustanowiliście. Ono w kompleksowy, europejski sposób chroni dane osobowe, co do istoty. Dlatego nie zmieniałbym tutaj charakteru zapisu, który odnosi się wyłącznie do respektowania zasady wynikającej z tej ustawy. Tak więc to, co koleżanka tutaj wyjaśniła, generalnie można by było przyjąć jako zasadę adekwatną do treści ustawy omawianej w tej chwili. Natomiast co do istoty ochrony danych osobowych w niczym ona nie powinna naruszać tamtego prawa.</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#JanWyrowiński">Rozumiem, że również sankcje przewidziane w tamtej ustawie będą się odnosiły do działań sprzecznych z interesem danej osoby wynikających z operacji na tych zbiorach.</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#MałgorzataOstrowska">Pamiętam nasze dyskusje, jeśli chodzi o ochronę i danych osobowych i tajemnicę służbową, przy okazji omawiania biur maklerskich, przy okazji informacji elektronicznych. Dlatego chciałbym mieć pewność, że dzisiaj przy zastosowaniu tylko ustawy o ochronie danych osobowych, bez mówienia o tajemnicy, bez sankcji, będzie zagwarantowana pełna ochrona tych danych, i na przykład nie będzie wykorzystywana informacja o kontach ubezpieczonych i kontach płatników. Zwłaszcza o kontach płatników. Bo te konta płatników będą szczególnie interesujące dla potencjalnych udziałowców tworzącego się rynku funduszy. Dlatego właśnie interesuje mnie, czy tutaj faktycznie wszystkie normy ostrożnościowe, które powinny być zastosowane w celu ochrony rynku - będą miały zastosowanie. Bo to, że będzie ochrona danych osobowych - jest zrozumiałe. To jasne, że ustawa będzie działała.</u>
<u xml:id="u-39.1" who="#MałgorzataOstrowska">Ale mnie chodzi jeszcze o taką sytuację, kiedy pracownik świadomie wykorzystuje informacje o kontach płatników składek i one się pojawiają w drugim obiegu i służą do podejmowania istotnych decyzji gospodarczych. Jakie wtedy na takim pracowniku ciążą sankcje i jak są one umocowane ustawowo?</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#JanWyrowiński">Myślę, że to są dosyć istotne uwagi. Bowiem rzeczywiście to konto dotyczące płatników może być bardzo atrakcyjne dla wielu osób, które mogą mieć interes w tym, aby uzyskać tę wiedzę i potem wykorzystywać ją w czasie działań gospodarczych.</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#EwaLewicka">Taka sytuacja, o której mówiła pani poseł Ostrowska, rzeczywiście zdarzała się w przeszłości. Zdarzało się przeciekanie informacji poprzez pracowników instytucji. Gdyby chcieć być bardzo pieczołowitym i chcieć się powołać na jakiś przepis dotyczący podobnych sytuacji, np. urzędów czy izb skarbowych, to oczywiście możemy coś takiego zaproponować. Z czystej ostrożności. Wówczas można by było zaproponować takie rozwiązanie, jakie jest w ustawie o zasadach ewidencji i identyfikacji podatników i płatników: art. 15 ust. 1 — „Urzędy skarbowe — (w tym wypadku ZUS) obowiązane są do zachowania tajemnicy odnośnie danych zawartych w dokumentacji...” — i tu wymienione jest jakiej dokumentacji. Dotyczy to wewnętrznie pracowników tej instytucji. Jeżeli pani poseł o to chodzi — nie widzę przeszkód, żeby analogiczny artykuł wprowadzić w tym miejscu ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#JanWyrowiński">Mógłby to być następny ustęp art. 35.</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#EwaLewicka">Najlepiej byłoby to zawrzeć w rozdziale dotyczącym Zakładu i pracowników Zakładu.</u>
</div>
<div xml:id="div-44">
<u xml:id="u-44.0" who="#MałgorzataOstrowska">Dziękuję za tę propozycję. Wydaje mi się, że również w rozdziale 22, w przepisach karnych, należałoby w tym momencie umieścić sankcje do tej normy, którą wprowadzamy. Tutaj trzeba by jakieś unormowania znaleźć.</u>
</div>
<div xml:id="div-45">
<u xml:id="u-45.0" who="#EwaLewicka">Jeśli nastąpi złamanie tej reguły - to jest to już przestępstwo i tutaj wchodzi Kodeks karny. Sankcje następują z Kodeksu karnego.</u>
</div>
<div xml:id="div-46">
<u xml:id="u-46.0" who="#MałgorzataOstrowska">Ale w art. 220 ust. 1 ustawy o organizacji i funkcjonowaniu funduszy emerytalnych, jest zapis: „Kto, będąc zobowiązanym do zachowania tajemnicy zawodowej dotyczącej działalności funduszu — ujawni ją i wykorzystuje podlega karze...”. Wydaje mi się, że powinniśmy analogicznie zastosować przepisy, które się wiążą z tym samym tematem i z tą samą sytuacją, przed którą chcemy się obronić.</u>
</div>
<div xml:id="div-47">
<u xml:id="u-47.0" who="#JanWyrowiński">Sądzę, że rząd wnikliwie rozpatrzy tę propozycję i jak dojdziemy do rozdziału dotyczącego pracowników i zasad organizacji funduszu, to wówczas wrócimy do tej sprawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-48">
<u xml:id="u-48.0" who="#MaciejManicki">Chciałbym wrócić do ust. 2, w którym znajduje się sformułowanie: „przekazane zostały w postaci dokumentu pisemnego albo elektronicznego...”. Pierwszy raz spotykam się z pojęciem „dokument elektroniczny”. Proponowałbym zmianę tego zapisu: „... przekazane zostały w postaci dokumentu pisemnego lub w formie elektronicznej...”, bowiem nie można mówić o dokumencie elektronicznym. Nie ma takiego pojęcia.</u>
<u xml:id="u-48.1" who="#MaciejManicki">Następna uwaga — po drugim przecinku mamy napisane: „są środkiem dowodowym”. Nie można napisać „środkiem dowodowym”, raczej „mogą być środkiem dowodowym”, bo o tym czy będą środkiem dowodowym zadecyduje dopiero sąd. A więc nie „są” a „mogą być”.</u>
</div>
<div xml:id="div-49">
<u xml:id="u-49.0" who="#AnnaBańkowska">Uważam, że jeśli nie zamieścimy w tej ustawie zapisu, który by informował, że przesądzamy w ustawie, iż informacje zgromadzone w formie elektronicznej mogą być środkiem dowodowym — bo o to chodzi w sumie, nie że są, ale mogą być — to będzie to wielki błąd. Chodzi o to, żeby sąd nie mógł zakwestionować informacji, które były zgromadzone w formie elektronicznej, jako dowodu i nie mógł żądać bezwzględnie od ZUS przedstawienia tych informacji w formie pisemnej, wcześniej dostarczonej przez np. płatnika składek.</u>
<u xml:id="u-49.1" who="#AnnaBańkowska">Celem komputeryzacji ZUS — oprócz tych zalet, o których mówiliśmy jak np.: pełna informacja o ubezpieczonym — jest m.in. ułatwienie życia ZUS. Otóż w ZUS największą część powierzchni zajmują składnice akt. ZUS musi gromadzić dokumentację. To są całe góry akt. Dlatego niezmiernie ważną sprawą jest, by ustawowo uregulować, iż zapis elektroniczny jest tak samo ważnym środkiem dowodowym jak ten papier kopiowany i trzymany przez lata. Jeśli nie zgodzilibyśmy się z tym — to jest połowa sensu prowadzenia kont indywidualnych, bo to oznacza, że od nowa w ZUS muszą być archiwa czynne, nieczynnie... itd.</u>
<u xml:id="u-49.2" who="#AnnaBańkowska">Tak więc bardzo bym prosiła, abyśmy jednak przychylili się do tego, żeby zamieścić tego typu zapis, bo to jest „być albo nie być”.</u>
</div>
<div xml:id="div-50">
<u xml:id="u-50.0" who="#JanWyrowiński">Dziękuję za przedstawienie oczywistych racji merytorycznych. Prosiłbym teraz o wypowiedź Biuro Legislacyjne na temat drugiej uwagi pana posła Manickiego, dotyczącej zastąpienia słowa „są” wyrazem „mogą być”.</u>
</div>
<div xml:id="div-51">
<u xml:id="u-51.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Jeżeli pozostawilibyśmy to sformułowanie jakie jest - to oczywiście nadal do uznania sądu będzie należało czy ten dowód przyjmie czy nie. Natomiast gdybyśmy przyjęli sformułowanie bardziej łagodne, czyli „mogą być” — to z punktu widzenia prawa nadal pozostaje kwestia: czy te właśnie dokumenty mogą być? Czyli jest tu jakby piętrowe rozstrzygnięcie. W związku z tym wypowiadamy się za tym, aby było sformułowanie: „są”, a oczywiście do decyzji sądu będzie należało czy ten dowód uzna, czy nie uzna.</u>
</div>
<div xml:id="div-52">
<u xml:id="u-52.0" who="#JanWyrowiński">Myślę, że to jest argument przekonywający, że jednak sąd ostatecznie uznaje czy coś jest środkiem dowodowym czy nie.</u>
<u xml:id="u-52.1" who="#JanWyrowiński">Czy są jeszcze uwagi do art. 35?</u>
</div>
<div xml:id="div-53">
<u xml:id="u-53.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Proponowalibyśmy, aby ten dodatkowy zapis, o którym mówiła pani minister, dotyczący indywidualnych informacji, wstawić w miejsce ust. 3.</u>
</div>
<div xml:id="div-54">
<u xml:id="u-54.0" who="#JanWyrowiński">Wydaje mi się, że ust. 3 dotyczy jednak innej kategorii spraw.</u>
</div>
<div xml:id="div-55">
<u xml:id="u-55.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Chciałbym zorientować się, jaka była intencja i jaka jest świadomość zapisu ust. 2, który mówi, że do informacji zawartych na kontach ubezpieczonych i kontach płatników stosuje się przepisy ustawy o ochronie danych osobowych. Czy oznacza to, że każda informacja zawarta na koncie ubezpieczonych i płatników jest traktowana tak samo jak dane osobowe, które podlegają ochronie? To chyba byłoby dziwne. Poza tym - czy zdajecie sobie państwo sprawę z konsekwencji takiego zapisu? Powiedzieliśmy wcześniej, że dane osobowe na kontach już są chronione, stosownie do ustawy o ochronie danych osobowych. Natomiast jakie inne informacje miałyby być jeszcze analogicznie chronione? Wydaje mi się, że jest to propozycja za daleko idąca.</u>
</div>
<div xml:id="div-56">
<u xml:id="u-56.0" who="#JanLityński">Nie bardzo rozumiem. Biuro Legislacyjne powiedziało dwie różne rzeczy. Jedno - że ust. 3 ma charakter tylko informacyjny, a drugie - że ma on zbyt daleko idące ograniczenia.</u>
<u xml:id="u-56.1" who="#JanLityński">Wydaje mi się, że jest to pewnego rodzaju informacja. Z tym, że w świetle tego, co pan powiedział, jest to nie tylko informacja, ale także przepis wiążący i ZUS i wszystkich, którzy mają dostęp do tych danych.</u>
</div>
<div xml:id="div-57">
<u xml:id="u-57.0" who="#JanWyrowiński">Chyba że ten zapis utrudniałby wykorzystywanie, w celu właściwym ustawie, tych danych. Ale rozumiem, że tak nie będzie.</u>
</div>
<div xml:id="div-58">
<u xml:id="u-58.0" who="#MaciejManicki">Wracam jeszcze do ust. 2 i do kwestii czy „są” czy „mogą być” środkiem dowodowym. Chciałbym zwrócić uwagę na to, że sąd w postępowaniu może nie dopuścić takiego dowodu i potem — w związku z tym, że w ustawie napiszemy „są” — może to być przyczynkiem do apelacji czy kasacji, gdy sąd oddali ten dowód. Dlatego proponowałbym sformułowanie „mogę być”.</u>
</div>
<div xml:id="div-59">
<u xml:id="u-59.0" who="#JerzyHiszpański">Po pierwsze, jeżeli w ustawie jest, że „są dowodem”, to oczywiście sąd musi dopuścić — jeżeli wynika to z kontekstu sprawy — natomiast ocenia ten dowód na zasadach ogólnych. Wobec tego chodzi tylko o to, żeby dopuścił z tego powodu formy elektroniczne a nie papierowe. I nam chodziło tylko o to. Dlatego jeśli można prosić o zostawienie wyrazu „są” — to bylibyśmy bardzo wdzięczni.</u>
<u xml:id="u-59.1" who="#JerzyHiszpański">I druga sprawa. Oczywiście art. 35 ust. 3 był w trakcie konsultacji międzyresortowych również omawiany z Biurem Ochrony Danych. W naszym zamyśle ust. 3 to tylko informacja, że wszystkie dane podlegają rygorom, związanym z ustawą o ochronie danych. Żeby nie było wątpliwości, że my to będziemy inaczej wykorzystywali. Natomiast nie chcemy mieć tutaj żadnych specjalnych przywilejów.</u>
</div>
<div xml:id="div-60">
<u xml:id="u-60.0" who="#MaciejManicki">Chciałbym usłyszeć od kogoś, kto zajmuje się orzecznictwem: co będzie znaczyło, że są one środkiem dowodowym. Czy to znaczy, że jeśli zapis komputerowy, choćby błędny, będzie figurował w tej ewidencji - to nie będzie go można skorygować dokumentem pisanym?</u>
</div>
<div xml:id="div-61">
<u xml:id="u-61.0" who="#JanLityński">Będzie normalnie tak, jak podczas procesu. Jeżeli ktoś przyniesie sfałszowany dowód to po przeprowadzeniu dochodzenia sąd uzna go za sfałszowany lub nie. Oczywiście, że zapis komputerowy podlega ocenie, tak jak każdy środek dowodowy.</u>
</div>
<div xml:id="div-62">
<u xml:id="u-62.0" who="#AnnaBańkowska">Właściwie celem tego zapisu - i myślę, że on w takim kształcie to oddaje - jest to, żeby zobowiązać sąd, aby nie powiedział na wejściu: ponieważ daliście to w formie elektronicznej a nie pisemnej, to my tego rozpatrywać nie będziemy. W innym przypadku grożą nam gigantyczne archiwa.</u>
<u xml:id="u-62.1" who="#AnnaBańkowska">A jeśli chodzi o ocenę, to i tak sąd będzie oceniać. Bo tak jak dowód pisemny sąd może odrzucić, tak również może odrzucić dyskietkę.</u>
</div>
<div xml:id="div-63">
<u xml:id="u-63.0" who="#MaciejManicki">Do sądu i tak nikt nie pójdzie z dyskietką. Pójdzie z podpisanym wydrukiem.</u>
</div>
<div xml:id="div-64">
<u xml:id="u-64.0" who="#JanWyrowiński">Ponieważ pan poseł Manicki podtrzymuje swój wniosek, więc przystępujemy do głosowania.</u>
<u xml:id="u-64.1" who="#JanWyrowiński">Kto z państwa jest za tym, aby w art. 35 ust. 2 zmienić zapis: „są środkiem dowodowym” na „mogą być środkiem dowodowym”?</u>
<u xml:id="u-64.2" who="#JanWyrowiński">W głosowaniu za wnioskiem opowiedział się 1 poseł, 12 było przeciwnych, a 1 wstrzymał się od głosu.</u>
<u xml:id="u-64.3" who="#JanWyrowiński">Dziękuję. Zostawiamy zapis „są środkiem dowodowym”.</u>
<u xml:id="u-64.4" who="#JanWyrowiński">Czy są uwagi do ust. 3?</u>
</div>
<div xml:id="div-65">
<u xml:id="u-65.0" who="#AnnaBańkowska">Chciałabym poznać łączne stanowisko Biura Legislacyjnego, ponieważ były dwa różne głosy.</u>
</div>
<div xml:id="div-66">
<u xml:id="u-66.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Ust. 3 ma charakter informacyjny, tzn. norma prawna wynikająca z ust. 3 ma charakter informacyjny. W związku z tym do uznania państwa jest to, czy ten charakter normy państwo tu umieszczą. Jeżeli państwo tej normy nie umieścilibyście to i tak przepisy o ochronie danych osobowych będą w sposób adekwatny stosowane do tej materii, o której jest mowa w ust. 3.</u>
<u xml:id="u-66.1" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Stąd była nasza propozycja do ewentualnego rozważenia, by tym dodatkowym tekstem, który pani minister wprowadziła, zastąpić ust. 3 - ale jeżeli państwa wola jest, żeby to zatrzymać, to przeszkód żadnych nie ma. Rozumiem, że tekst pani minister będzie ustępem 5.</u>
</div>
<div xml:id="div-67">
<u xml:id="u-67.0" who="#JanWyrowiński">Ten przepis, który powstanie w wyniku pytań i wątpliwości pani poseł Ostrowskiej - zostanie umieszczony w rozdziale dotyczącym pracowników ZUS. Natomiast jeśli chodzi o ust. 3 - rozumiem, że uwag nie ma i pozostawiamy go.</u>
</div>
<div xml:id="div-68">
<u xml:id="u-68.0" who="#JoannaStaręgaPiasek">Jeszcze odnośnie ust. 3. W moim przekonaniu nie było sprzeczności w tym, co panowie z Biura Legislacyjnego powiedzieli. Raz było powiedziane, że ma on charakter informacyjny. Dwa, że to wszystko co jest zapisane w ochronie danych osobowych będzie dotyczyło zapisów w rejestrze ZUS. W związku z tym prosiłabym jeszcze raz o refleksję nad tym. Czy te wszystkie dane, które będzie się używało, a które zawarte są w zapisach w ewidencji ZUS, rzeczywiście muszą podlegać takiej samej ochronie, jak dane osobowe?</u>
</div>
<div xml:id="div-69">
<u xml:id="u-69.0" who="#TadeuszZaim">Rzeczywiście zapis tego ustępu jest szerszy niż sama ustawa o ochronie danych. Sugerowałbym więc rozważenie takiej możliwości, że do danych osobowych zawartych na kontach — stosuje się ustawę o ochronie danych osobowych. Bo de facto ustawa o ochronie danych osobowych nie może chronić więcej, niż dokładnie to, co przesądziła, że chroni. Co za tym idzie, na pytanie: czy wszelkie informacje zgromadzone na kontach danych w komputerach ZUS podlegać będą ochronie na podstawie ustawy o ochronie danych osobowych — jest tylko jedna odpowiedź: nie. Ustawa bardzo ogranicza i definiuje w słowniczku co się kryje pod pojęciem: dane osobowe.</u>
</div>
<div xml:id="div-70">
<u xml:id="u-70.0" who="#JanLityński">Mam wniosek o charakterze formalnym, że jeżeli jest jakaś propozycja innego zapisu, żebyśmy to przegłosowali, bo inaczej dyskusję możemy prowadzić w nieskończoność.</u>
<u xml:id="u-70.1" who="#JanLityński">Wnioskuję o pozostawienie zapisu.</u>
</div>
<div xml:id="div-71">
<u xml:id="u-71.0" who="#JoannaStaręgaPiasek">Ja wnioskuję o skreślenie tego zapisu.</u>
</div>
<div xml:id="div-72">
<u xml:id="u-72.0" who="#EwaLewicka">Oczywiście jest tu problem i możecie go państwo rozstrzygnąć dowolnie. Równie dobrze mogę zrezygnować z ust. 3, nie upierać się przy jego zapisie, ale...</u>
<u xml:id="u-72.1" who="#EwaLewicka">Żeby móc skorzystać z danych jednostkowych dla celów np. pomocy społecznej, żeby mieć dostęp do tych danych - trzeba mieć zapis w ustawie o pomocy społecznej. Czyli trzeba to przeprowadzić we właściwej ustawie. I są takie rozwiązania, że: we właściwych ustawach dostaje się pozwolenie na korzystanie z danych jednostkowych - i wtedy zapis ust. 3 zostaje, albo się zapis ust. 3 kasuje i jest nieuregulowana sytuacja.</u>
</div>
<div xml:id="div-73">
<u xml:id="u-73.0" who="#JanLityński">Wydaje mi się, że ust. 3 i 4 mówią dokładnie to, o co pani posłance chodzi - informacje są zabezpieczone a następnie mogą być wykorzystane, jeżeli się wymieni w ustawie.</u>
</div>
<div xml:id="div-74">
<u xml:id="u-74.0" who="#AnnaBańkowska">Już dzisiaj ZUS chroni w pełni dane zawarte na koncie płatnika składek i dane dotyczące ubezpieczonego. Bo taka jest zasada. ZUS może podawać informacje zbiorcze, dotyczące np. zadłużenia kopalń, stoczni itd., a nie wolno ZUS-owi dzisiaj, wg. stanu prawnego, podawać informacji, że konkretna huta, czy konkretna stocznia zalega ze składkami tyle a tyle. Jest to problem, który niejednokrotnie utrudniał ZUS informację wprost. Jedyne informacje imienne dotyczące podmiotów mogli mieć posłowie i członkowie rządu.</u>
<u xml:id="u-74.1" who="#AnnaBańkowska">Teraz zastanówmy się, o co my tutaj walczymy. Ustawa o ochronie danych osobowych nie przesądzała z detalami wszystkiego, co wynika teraz np. z danych zgromadzonych na koncie. A na tym koncie jest: ile zarabiam, ile składki ode mnie wpłynęło, ile pobrałem zasiłku chorobowego itd... Są to dane, które powinny być w największym stopniu chronione. I tylko i wyłącznie ustawowe dopuszczenie innych instytucji, niż ta, na użytek której te konta zrobiono, powinny te kwestie regulować. A zatem im ściślejsza ochrona - ZUS-owi to nie przeszkodzi, ubezpieczonemu to nie przeszkodzi, płatnikowi składek też nie przeszkodzi, natomiast my wszyscy będziemy bezpieczniejsi.</u>
<u xml:id="u-74.2" who="#AnnaBańkowska">Dane, którymi będzie dysponował ZUS, są największą paletą danych w porównaniu z każdą inną instytucją. ZUS będzie wiedział o nas niemal wszystko: gdzie żyjemy, gdzie pracujemy i jak nam się powodzi.</u>
</div>
<div xml:id="div-75">
<u xml:id="u-75.0" who="#MałgorzataOstrowska">Dziwi mnie, dlaczego pani minister Lewicka tak lekko powiedziała, iż może zrezygnować z zapisu ust. 3. Wydaje mi się, że to o czym przed chwilą mówiła pani poseł Bańkowska, to wspólne poczucie bezpieczeństwa - jest tutaj szalenie istotne. Bo to jest podniesienie wiarygodności całego systemu. Dlatego proponuję, żeby myśl samą zachować uzupełniając ją jeszcze o dodatkowe gwarancje, wynikające z zachowania pełnego bezpieczeństwa informacji.</u>
</div>
<div xml:id="div-76">
<u xml:id="u-76.0" who="#JoannaStaręgaPiasek">Proponuję, żeby nie czekać na odrębną zmianę, np. ustawy o pomocy społecznej, tylko żeby w zmianach w obowiązujących przepisach - jak dojdziemy do tego - pamiętać o tym, żeby tutaj zmienić ustawę o pomocy społecznej, iż na użytek pomocy społecznej z tych danych mogą korzystać odpowiedni pracownicy ośrodków pomocy społecznej.</u>
</div>
<div xml:id="div-77">
<u xml:id="u-77.0" who="#JanWyrowiński">Po prostu zobowiążemy rząd do tego, aby ewentualnie przejrzał te zmiany w przepisach pod kątem umożliwienia dostępu do baz danych, które powstaną w wyniku tej ustawy. Ponieważ nie ma już uwag, więc przyjmujemy art. 35.</u>
<u xml:id="u-77.1" who="#JanWyrowiński">Przechodzimy do art. 36.</u>
<u xml:id="u-77.2" who="#JanWyrowiński">Przewodnictwo obrad obejmuje poseł Jan Lityński (UW).</u>
</div>
<div xml:id="div-78">
<u xml:id="u-78.0" who="#MałgorzataOstrowska">Mam pytanie dotyczące ust. 2. Czy możemy ustawowo zapisać: „obowiązani są współdziałać”? Czy możemy przymusić do współdziałania? Wydaje się, że jest to zupełnie nie zasadny zapis, bo jeżeli ust. 1 mówi, że ubezpieczeni i płatnicy składek są zobowiązani podawać nadane im numery i wszystkie te niezbędne dane, które są potrzebne ZUS — to naprawdę nie rozumiem, po co jeszcze jest ust. 2, który mówi o zobowiązaniu do współdziałania.</u>
</div>
<div xml:id="div-79">
<u xml:id="u-79.0" who="#JanLityński">Ponieważ rząd „odpuszcza” ten przepis, więc rozumiem, że jeżeli nie będzie sprzeciwu — skreślamy ust. 2. Sprzeciwu nie ma. Ust. 2 został skreślony.</u>
</div>
<div xml:id="div-80">
<u xml:id="u-80.0" who="#MaciejManicki">Uwaga legislacyjna do Biura Legislacyjnego dot. ust. 1. Uważam, iż w sformułowaniu „w art. 34 ust. 1 pkt 1 i 2 oraz ust. 2 i 3” należy wyraz „oraz” zastąpić przecinkiem.</u>
</div>
<div xml:id="div-81">
<u xml:id="u-81.0" who="#MałgorzataOstrowska">Również mam pytanie do Biura Legislacyjnego. Po skreśleniu ust. 2 zastanawiam się, czy jest sens w ogóle utrzymywania art. 36 jednoustępowego. Czy nie warto byłoby tych przepisów przenieść do art. 35 czy innego?</u>
</div>
<div xml:id="div-82">
<u xml:id="u-82.0" who="#JanLityński">Czy ktoś ma jakieś uwagi merytoryczne do art. 36? Nie ma. W związku z tym art. 36 przyjmujemy, a o losie tego, gdzie on ma być i czy ma być przecinek - Biuro Legislacyjne poinformuje nas w odpowiednim momencie, po zastanowieniu.</u>
<u xml:id="u-82.1" who="#JanLityński">Przechodzimy do art. 37.</u>
</div>
<div xml:id="div-83">
<u xml:id="u-83.0" who="#KrystynaNaniewicz">W art. 37 regulowane są zasady zgłaszania do ubezpieczeń społecznych. Podmioty zobowiązane są do dokonywania imiennych zgłoszeń. Zawarty też jest zakres danych w zgłoszeniu do ubezpieczeń społecznych.</u>
</div>
<div xml:id="div-84">
<u xml:id="u-84.0" who="#AnnaFilek">Pytanie do ust. 7, który mówi: „Każda osoba, w stosunku do której wygasł tytuł do obowiązkowych lub dobrowolnych ubezpieczeń społecznych podlega wyrejestrowaniu z tych ubezpieczeń”. Czy to znaczy, że jeżeli ktoś np. pracował z przerwami kawałkami przez całe swoje życie, to gdzie się znajdą te dane? Bo przecież do emerytury czas pracy mu się zsumuje. Czy ten zapis nie koliduje z tym?</u>
</div>
<div xml:id="div-85">
<u xml:id="u-85.0" who="#JanLityński">Mam jednak wrażenie, że musimy przejść kolejno ustęp po ustępie, bowiem ust. 7 jest uzupełnieniem poprzednich ustępów. W związku z tym, czy ktoś ma uwagi do ust. 1? Nie ma. Ust. 1 - przyjęty. Ust. 2? Nie ma. Czy możemy prosić o wyjaśnienie kogo dotyczy ust. 2 i ust. 3?</u>
</div>
<div xml:id="div-86">
<u xml:id="u-86.0" who="#KrystynaNaniewicz">Jeśli chodzi o ust. 2, to mamy tu do czynienia z osobami ubezpieczonymi, które nie są płatnikami składek. Generalnie, w przypadku tych osób, obowiązek dokonania imiennego zgłoszenia spoczywa na płatniku składek. Są to: pracownicy, osoby wykonujące pracę nakładczą, członkowie rolniczych spółdzielni produkcyjnych i spółdzielni kółek rolniczych, osoby wykonujące pracę na podstawie umowy agencyjnej lub umowy zlecenia, osoby współpracujące z osobami prowadzącymi pozarolniczą działalność, posłowie i senatorowie, stypendyści sportowi, osoby wykonujący pracę w czasie odbywania kary pozbawienia wolności na podstawie skierowania do pracy, osoby pobierające zasiłek dla bezrobotnych lub pobierający stypendium dla absolwentów. Jeżeli chodzi o duchownych, podobnie jak w przypadku osób prowadzących pozarolniczą działalność, mamy duchownych rozbitych na dwie grupy, z punktu widzenia podmiotu zobowiązanego do dokonywania zgłoszeń. Jedną grupę stanowią członkowie zakonów i klasztorów, których zgłasza płatnik składek, drugą - duchowni, którzy sami opłacają za siebie składki i sami też muszą je zgłosić do ubezpieczeń.</u>
<u xml:id="u-86.1" who="#KrystynaNaniewicz">Natomiast jeżeli chodzi o osoby prowadzące pozarolniczą działalność, w przypadku podlegania ubezpieczeniu - same zgłaszają siebie do ubezpieczeń społecznych.</u>
</div>
<div xml:id="div-87">
<u xml:id="u-87.0" who="#JanLityński">Co oznacza w ust. 3 zastrzeżenie ustępu 2?</u>
</div>
<div xml:id="div-88">
<u xml:id="u-88.0" who="#KrystynaNaniewicz">Chodzi tutaj o duchownych i o osoby współpracujące z osobami prowadzącymi pozarolniczą działalność.</u>
</div>
<div xml:id="div-89">
<u xml:id="u-89.0" who="#JanLityński">Rozumiem, że jest to klasyfikacja pełna. Czy ktoś ma uwagi do tego - kto powinien zgłaszać?</u>
</div>
<div xml:id="div-90">
<u xml:id="u-90.0" who="#MaciejManicki">Zastrzeżeń nie mam, problem tylko polega na tym, że jest to źle napisane. Bo mamy tu powiedziane, że obowiązek zgłoszenia do ubezpieczeń społecznych „należy do tych osób”, a z zastrzeżenia ust. 2 wynika, że do płatników składek.</u>
</div>
<div xml:id="div-91">
<u xml:id="u-91.0" who="#JanLityński">Proszę o wypowiedź Biuro Legislacyjne.</u>
</div>
<div xml:id="div-92">
<u xml:id="u-92.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Podtrzymujemy przedłożenie rządowe. To zastrzeżenie nie budzi wątpliwości.</u>
</div>
<div xml:id="div-93">
<u xml:id="u-93.0" who="#JanLityński">Czy pan poseł zgadza się ze stanowiskiem Biura Legislacyjnego? Dziękuję. Rozumiem, że ust. 3 został przyjęty. Ust. 4? Nie ma uwag. Ust. 5?</u>
</div>
<div xml:id="div-94">
<u xml:id="u-94.0" who="#AnnaFilek">Mam również zastrzeżenia co do sformułowania ostatniego zdania. Jeżeli piszemy: „Postanowienia ust. 2 i 3 stosuje się odpowiednio” — tzn. że za osoby, które zamierzają kontynuować ubezpieczenie, a były pracownikami, będzie to zgłaszał zakład pracy. Dlaczego? Dlaczego nie one same?</u>
</div>
<div xml:id="div-95">
<u xml:id="u-95.0" who="#KrystynaNaniewicz">Przygotowaliśmy jeden druk - druk wyrejestrowania, w którym jednocześnie jest zawarty wniosek osoby o woli kontynuowania ubezpieczeń społecznych, żeby utrzymać ciągłość. Żeby pracownik wiedział o tym, że ma prawo kontynuować ubezpieczenia społeczne.</u>
</div>
<div xml:id="div-96">
<u xml:id="u-96.0" who="#JanLityński">Rozumiem, że to jest sprawa techniczna. Natomiast zasada jest taka, że osoba sama się zgłasza. W związku z tym nie stosuje się ust. 2, bo jednak wolę musi wyrazić osoba.</u>
</div>
<div xml:id="div-97">
<u xml:id="u-97.0" who="#AnnaBańkowska">Wydaje mi się, że nie można, w jakiejkolwiek formie, czynić pośrednikiem zakładów pracy, przy ubezpieczeniu dobrowolnym, kontynuowanym. Nie może to być ZUS i osoba zainteresowana. Wobec tego proponowałabym to ostatnie zdanie: „Postanowienia ust. 2 i 3 stosuje się odpowiednio” — skreślić.</u>
</div>
<div xml:id="div-98">
<u xml:id="u-98.0" who="#KrystynaNaniewicz">W przypadku kontynuowania ubezpieczenia oczywiście te osoby same będą opłacały składki. W związku z tym przygotujemy odpowiedni zapis do ust. 5, aby nie było już wątpliwości, że te osoby kontynuujące ubezpieczenie - same zgłaszają się do ubezpieczenia.</u>
<u xml:id="u-98.1" who="#KrystynaNaniewicz">Natomiast, jeśli chodzi o wykreślenie ostatniego zdania, to chcę powiedzieć, że dobrowolne ubezpieczenia - to są wszystkie ubezpieczenia. Także ubezpieczenie chorobowe. I w przypadku, kiedy dana osoba podlega obowiązkowo ubezpieczeniu emerytalnemu i rentowemu, natomiast dobrowolnie chorobowemu - nadal płatnikiem składek jest, w przypadku ubezpieczenia chorobowego - płatnik, który przekazuje składki na ubezpieczenia emerytalne i rentowe.</u>
</div>
<div xml:id="div-99">
<u xml:id="u-99.0" who="#JanLityński">Nie jest to przekonujące, niestety, kiedy się mówi o dobrowolności a potem o obowiązku imiennego zgłoszenia. Jest wniosek o skreślenie ostatniego zdania. Rozumiem, że przedstawiciele ZUS są przeciwni temu.</u>
</div>
<div xml:id="div-100">
<u xml:id="u-100.0" who="#AnnaFilek">Mam inny wniosek. Mnie się wydaje, że to po prostu trzeba rozdzielić. Zostawić to, co dotyczy obowiązkowego ubezpieczenia, a skreślić to, co dotyczy dobrowolnego kontynuowania ubezpieczenia. I taką propozycję zapisu rząd powinien nam przedstawić.</u>
</div>
<div xml:id="div-101">
<u xml:id="u-101.0" who="#EwaLewicka">Oczywiście przyjmuję tą propozycję, bo dokładnie to samo chciałam państwu zaproponować. Kontynuowanie - wyeliminujemy.</u>
</div>
<div xml:id="div-102">
<u xml:id="u-102.0" who="#JanLityński">W związku z tym odkładamy ust. 5 do uzgodnienia. Kiedy przyjdzie zapis rządowy - przedyskutujemy go.</u>
<u xml:id="u-102.1" who="#JanLityński">Ust. 5a? Nie ma uwag. Ust. 5b? Jest pytanie, czy nie za krótki okres 5 lat do przechowywania dokumentu?</u>
</div>
<div xml:id="div-103">
<u xml:id="u-103.0" who="#AnnaBańkowska">Przerabialiśmy, kiedy jest termin prekluzji i chcę powiedzieć, że to było 10 lat.</u>
</div>
<div xml:id="div-104">
<u xml:id="u-104.0" who="#AnnaFilek">Jeżeli jest tak, jak mówi pani poseł Bańkowska, że jest gdzieś w ustawie odnośnie innych rzeczy - 10 lat, to symetrycznie powinno być też 10 lat.</u>
</div>
<div xml:id="div-105">
<u xml:id="u-105.0" who="#AleksandraŁozińska">Może wyjaśnię, że tutaj mówimy o zgłoszeniu do ubezpieczenia społecznego, czyli mówimy: czy ktoś wchodzi do systemu, czy nie. I jeżeli chodzi o przedawnienie, to jeśli my w ciągu 5 lat tego przypadku nie złapiemy, czyli nie stwierdzimy, że dana osoba nie weszła do systemu - to tutaj 10 lat w grę nie wchodzi, bo po 5 latach sprawa się przedawnia.</u>
</div>
<div xml:id="div-106">
<u xml:id="u-106.0" who="#JanLityński">Czy ktoś ma wniosek, żeby zmienić 5 lat na inny okres czasu? Nie ma wniosku, w związku z tym przyjmujemy ust. 5b. Ust. 6?</u>
</div>
<div xml:id="div-107">
<u xml:id="u-107.0" who="#AnnaBańkowska">Chciałabym nawiązać do sygnalnego pytania, które zgłosiła pani poseł Filek. Otóż chciałabym, aby - przy tej okazji, żeby potem uniknąć dalszych dyskusji - rząd powiedział, jak się będzie miała sytuacja dotycząca osób, które już dzisiaj mają długą drogę zawodową, które będą mieć zapełniane konta tymi informacjami przez kilka lat, na skutek dostarczania dokumentacji, którą mamy w domu, w zakładach pracy, do ZUS. Jak to będzie i jak długo będzie przechowywana ta dokumentacja papierowa?</u>
</div>
<div xml:id="div-108">
<u xml:id="u-108.0" who="#KrystynaNaniewicz">Zakładamy konta indywidualnego przebiegu ubezpieczenia i na bieżąco będziemy je wypełniać treścią. Natomiast sukcesywnie będziemy zbierać dane historyczne o przebiegu ubezpieczenia tak, aby można było w pełni zrealizować postanowienia art. 54, który tylko w części wejdzie w życie, tak jak cała ustawa, ponieważ właśnie informacja o kapitale początkowym, o hipotetycznej emeryturze, będzie mogła być przekazana aż do 2004 r. Zakładamy, że do 2004 r. zbierzemy informacje o przebiegu ubezpieczenia każdej osoby ubezpieczonej.</u>
</div>
<div xml:id="div-109">
<u xml:id="u-109.0" who="#MaciejManicki">Dlaczego ZUS nie będzie informował o założeniu konta osoby zgłaszanej? Wydaje mi się, że taka informacja powinna być, tym bardziej że takie konto zakładane jest raz na całe życie.</u>
<u xml:id="u-109.1" who="#MaciejManicki">Po drugie — co znaczy: „na podstawie pierwszego zgłoszenia do ubezpieczeń społecznych” w sytuacji kiedy ust. 7 mówi o tym, że ma być wyrejestrowanie.</u>
</div>
<div xml:id="div-110">
<u xml:id="u-110.0" who="#AnnaBańkowska">Wracam jeszcze do wcześniejszej odpowiedzi na moje pytanie. Czy to oznacza, że jeżeli ZUS zbierze informacje, które będą niezbędne do ustalenia kapitału początkowego - to też te dokumenty, po założeniu kapitału początkowego, będą przechowywane jako dokumenty źródłowe 5 lat?</u>
<u xml:id="u-110.1" who="#AnnaBańkowska">Następne pytanie dotyczy ust. 5b. Czy ten zaproponowany okres 5 lat przechowywania dokumentu papierowego dotyczy tylko wtedy, gdy zgłoszenie nastąpiło w formie dokumentu elektronicznego, czy w każdym innym przypadku?</u>
</div>
<div xml:id="div-111">
<u xml:id="u-111.0" who="#KrystynaNaniewicz">Założenie konta indywidualnego przebiegu ubezpieczenia będzie następowało w ZUS w zasadzie tylko raz - w momencie, kiedy powstanie obowiązek lub dobrowolność ubezpieczeń społecznych i dla danej osoby zostanie założone konto. To konto będzie kontem czynnym, jeśli będzie istniał obowiązek przekazywania składek na ubezpieczenia społeczne. Nie będzie ono likwidowane kiedy człowiek przestanie pracować i nie będą za niego opłacane składki lub sam nie będzie ich opłacał. Będzie to wtedy tzw. konto nieczynne. A zatem to wyrejestrowanie z ubezpieczeń, my wiążemy ze zniknięciem obowiązku, w danym momencie, opłacania składek na ubezpieczenia społeczne.</u>
<u xml:id="u-111.1" who="#KrystynaNaniewicz">Chciałam jeszcze podkreślić, że to konto nie będzie także likwidowane z momentem śmierci osoby ubezpieczonej, ponieważ mogą być osoby uprawnione do renty rodzinnej.</u>
<u xml:id="u-111.2" who="#KrystynaNaniewicz">Jeżeli chodzi o dokumenty, które będą przechowywane z ZUS - nas obowiązują przepisy regulujące zasady terminu przechowywania tego typu dokumentacji. Te dokumenty, które zostaną przekazane do ZUS w formie elektronicznej - skoro przyjęliśmy zapis, że są środkiem dowodowym w postępowaniu sądowym - będą stanowiły dowód, gdyby nastąpiła taka konieczność. A zatem w ZUS wszystkie dokumenty będą przechowywane do czasu uzyskania, a nawet dłużej, prawa do emerytury lub renty. Regulują to przepisy o archiwizowaniu tego typu dokumentacji. My już dzisiaj mamy także nasze, wewnętrzne przepisy, które regulują bardzo długi okres przechowywania takiej dokumentacji. O ile dobrze pamiętam - jest to okres 50 lat.</u>
</div>
<div xml:id="div-112">
<u xml:id="u-112.0" who="#JanLityński">Wstępnie zgłaszam, że w sytuacji tego wyjaśnienia - ust. 7 nie jest napisany w sposób jasny, na pewno trzeba go przeredagować.</u>
</div>
<div xml:id="div-113">
<u xml:id="u-113.0" who="#AnnaFilek">Nie pamiętam dokładnie jak w tej chwili jest w ustawie o archiwizacji, ale parę lat temu moje przedsiębiorstwo parało się archiwizacją. Wydaje mi się, że trzeba by to zbadać, bo jest to rzecz nowa i może być w tej ustawie po prostu enumeratywnie nie wymieniona. Trzeba by to sprawdzić i mieć tą sprawę jasną.</u>
<u xml:id="u-113.1" who="#AnnaFilek">Zgadzam się też z panem przewodniczącym, że ust. 7 jest niedobrze sformułowany. Bo co do zasady - zgadzamy się, tu nie ma problemu, ale nie oddaje on tego, co chcielibyśmy, aby było zawarte.</u>
</div>
<div xml:id="div-114">
<u xml:id="u-114.0" who="#JanLityński">Nie uzyskaliśmy odpowiedzi na pytanie pana posła Manickiego, dlaczego Zakład nie informuje o założeniu konta.</u>
</div>
<div xml:id="div-115">
<u xml:id="u-115.0" who="#JerzyHiszpański">Po prostu chodzi o koszty. Proszę zwrócić uwagę na postanowienia art. 103, gdzie będziemy wszystkich dotychczasowych ubezpieczonych wprowadzać 1 stycznia i zakładać im konta. W tym momencie, już na wstępie będą duże koszty. Wydaje mi się, że łatwiej będzie poinformować wszystkich za pośrednictwem środków masowego przekazu.</u>
</div>
<div xml:id="div-116">
<u xml:id="u-116.0" who="#AnnaFilek">Proponowałabym skreślenie tego zapisu. Nigdzie nie ma zapisu, że jest obowiązek informowania, po co więc pisać, że nie ma takiego obowiązku.</u>
</div>
<div xml:id="div-117">
<u xml:id="u-117.0" who="#JerzyHiszpański">Przepisy dotyczące danych osobowych mówią, że jeśli ktoś nie sam zgłasza, tylko za pośrednictwem płatnika zgłasza zgłoszenie. Więc, żeby nie było wątpliwości czy mamy zawiadamiać czy nie - jest przesądzone, że nie zawiadamiamy. I o to chodzi w tym zapisie.</u>
</div>
<div xml:id="div-118">
<u xml:id="u-118.0" who="#JoannaStaręgaPiasek">Popieram przedmówcę. Dotyczy to bowiem w większości ludzi starszych, niepewnych, z tysięcznymi wątpliwościami. W momencie, kiedy wiedzą, że nie będą zawiadamiani - nie będą się niepokoić. Dlatego taki zapis, z psychologicznego punktu widzenia - jest zasadny.</u>
</div>
<div xml:id="div-119">
<u xml:id="u-119.0" who="#KrystynaNaniewicz">Chciałam podkreślić, że dalsze przepisy zobowiązują ZUS do informowania corocznego każdej osoby ubezpieczonej o tym, co zostało zarejestrowane na jej koncie. A zatem taka informacja będzie przekazywana, co jest równoznaczne z potwierdzeniem, że takie konto zostało założone.</u>
<u xml:id="u-119.1" who="#KrystynaNaniewicz">Ponadto ust. 5 i 5b, zobowiązuje się składnika składek do tego, aby na zgłoszeniu do ubezpieczenia był podpis osoby zgłaszanej - co jest jakby informacją.</u>
</div>
<div xml:id="div-120">
<u xml:id="u-120.0" who="#JanLityński">Czy podtrzymywany jest wniosek o skreślenie?</u>
</div>
<div xml:id="div-121">
<u xml:id="u-121.0" who="#AnnaFilek">Podtrzymuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-122">
<u xml:id="u-122.0" who="#JanLityński">Jest wniosek o skreślenie ostatniego zdania w ust. 6. Kto jest za tym wnioskiem?</u>
<u xml:id="u-122.1" who="#JanLityński">W głosowaniu za wnioskiem opowiedziało się 7 posłów, 5 było przeciwnych, a 1 wstrzymał się od głosu. Wniosek został przyjęty. Oczywiście może być złożony odpowiedni wniosek mniejszości.</u>
</div>
<div xml:id="div-123">
<u xml:id="u-123.0" who="#MaciejManicki">Do ewentualnego wnioskodawcy mniejszości proponuję, żeby zamiast sformułowania „nie informuje” użył „nie zawiadamia”. Bo jak będzie „nie informuje” to potem, gdy się zadzwoni, żeby się dowiedzieć czy jest już założone konto — usłyszy się w odpowiedzi, że nie można udzielić informacji bo ustawa na to nie pozwala.</u>
</div>
<div xml:id="div-124">
<u xml:id="u-124.0" who="#JanLityński">Przechodzimy do ust. 6a.</u>
</div>
<div xml:id="div-125">
<u xml:id="u-125.0" who="#JoannaStaręgaPiasek">Wydaje mi się, że w praktyce urzędniczej odchodzimy teraz od adresu zameldowania, adresu zamieszkania, adresu korespondencji. Tutaj w ust. 6a pojawiają się wezwania do ustalenia tych trzech adresów. Chciałam zapytać, dlaczego aż trzy są potrzebne - może wystarczyłby adres do korespondencji?</u>
</div>
<div xml:id="div-126">
<u xml:id="u-126.0" who="#JanLityński">Mam pytanie idące w podobnym kierunku — po co jest potrzebny wymiar czasu pracy, stopień pokrewieństwa lub powinowactwa z pracodawcą czy wykonywany zawód? Wydaje mi się, że tutaj te wszystkie dane się tak łatwo wpisuje, a potem powstaną ogromne konta — i to będą duże koszty. Szczególnie, gdy będzie się to drukowało. Wydaje mi się, że powinno się ograniczać ilość danych, a nie rozszerzać.</u>
</div>
<div xml:id="div-127">
<u xml:id="u-127.0" who="#KrystynaNaniewicz">Jeżeli chodzi o adres zamieszkania - musimy pamiętać o tym, że ZUS będzie także pobierał składki na ubezpieczenia zdrowotne i w ustawie o ubezpieczeniu zdrowotnym jest powiedziane, że zbiera się takie informacje o adresie zamieszkania. Jest to istotne z punktu widzenia członków rodziny, uprawnionych do świadczeń zdrowotnych, z tytułu opłacania składki przez osobę ubezpieczoną.</u>
<u xml:id="u-127.1" who="#KrystynaNaniewicz">Natomiast jeśli chodzi o inne dane, to po kolei, krótko powiem dlaczego to jest tak istotne. Obywatelstwo - czy podlega, czy nie podlega ubezpieczeniu. Karta stałego lub czasowego pobytu - to samo: czy podlega, czy nie ubezpieczeniu zdrowotnemu. Tytuł ubezpieczenia - musimy wiedzieć, czy jest to osoba zgłaszana do ubezpieczenia z tytułu pracy, umowy zlecenia, po to, żebyśmy mogli potem skontrolować od razu, że jeżeli np. jest zgłaszana do ubezpieczenia wypadkowego - to znaczy, że to jest błąd, bo dla tego typu ubezpieczenia nie ma ubezpieczenia wypadkowego. Wymiar czasu pracy - dla ustalenia najniższej podstawy wymiaru składek.</u>
</div>
<div xml:id="div-128">
<u xml:id="u-128.0" who="#JanLityński">Już kilka razy o tym mówiliśmy, że nie ma żadnych półetatów. Jedyna informacja, jaka może być kiedy składka wypada zbyt niska, to jest informacja, że to jest odpis od zasiłku dla bezrobotnego.</u>
</div>
<div xml:id="div-129">
<u xml:id="u-129.0" who="#AnnaFilek">Podejrzewam, że ten wymiar czasu pracy znalazł się tam dlatego, że pan prezes PFRON i pełnomocnik do spraw zatrudnienia osób niepełnosprawnych mówił, że te dane będą również kiedyś wykorzystywane dla PFRON, a tam jest sprawa, przy zakładach pracy chronionej, przeliczenia inwalidztwa na pełne etaty.</u>
</div>
<div xml:id="div-130">
<u xml:id="u-130.0" who="#ElżbietaKowalczyk">Dane zawarte na koncie ubezpieczonego nie są wykorzystywane tylko do zbierania składki. One mają służyć w przyszłości ustaleniu prawa do emerytury i renty. Np. emerytura dla nauczyciela będzie uzależniona od tego, czy i w jakim wymiarze on pracuje. Bo np. nie ma uprawnień - o tym przesądza Karta nauczyciela - wtedy, kiedy pracuje w połowie wymiaru czasu pracy. Pracownik zatrudniony w szczególnych warunkach - a będziemy takie informacje zbierać - musi mieć ustalony czas pracy, bo jeżeli jest zatrudniony tylko w połowie - nie ma uprawnień do emerytury z tego tytułu. Czyli chcemy zabezpieczyć na koncie informacje, które umożliwiają nam, w określonych sytuacjach, skorzystanie przy ustalaniu uprawnień do emerytur.</u>
</div>
<div xml:id="div-131">
<u xml:id="u-131.0" who="#JanLityński">Proszę o wyjaśnienie dotyczące stopnia pokrewieństwa lub powinowactwa.</u>
</div>
<div xml:id="div-132">
<u xml:id="u-132.0" who="#KrystynaNaniewicz">Stopień pokrewieństwa lub powinowactwa oraz pozostawanie we wspólnym gospodarstwie domowym z pracodawcą - ma to znaczenie z punktu widzenia ubezpieczenia osób współpracujących. Wykształcenie, wykonywany zawód - dla przyszłego ubezpieczenia od bezrobocia.</u>
</div>
<div xml:id="div-133">
<u xml:id="u-133.0" who="#JanLityński">Jeśli będzie takie ubezpieczenie - to wtedy się wprowadzi te dane. Dlaczego wprowadzać już teraz? Poza tym, ja na przykład jestem przekonany, że nie będzie takiego ubezpieczenia, wbrew temu co państwo sądzą. W związku z tym nie widzę powodów, żeby zaśmiecać zbiór.</u>
</div>
<div xml:id="div-134">
<u xml:id="u-134.0" who="#ElżbietaKowalczyk">Tu jest znowu analogia do emerytur i rent. Mianowicie renta szkoleniowa przyznawana jest osobie, która jest niezdolna do pracy w dotychczasowym zawodzie. Żeby znać dotychczasowy zawód - trzeba wiedzieć jaki zawód człowiek wykonuje. Czyli krótko mówiąc, z tego konta wiadomości czerpać będą nie tylko komórki emerytalne i rentowe, ale i komórki orzecznicze, ustalając niezdolność do pracy.</u>
</div>
<div xml:id="div-135">
<u xml:id="u-135.0" who="#MaciejManicki">Bardziej potrzebna byłaby informacja o wyuczonym zawodzie. Bo weźmy taki przykład: wykształcenie: średnie, wykonywany zawód - bileter w metrze. I co z tego wynika? Nic. A wyuczony zawód - mechanik maszyn okrętowych. To jest jakaś informacja.</u>
</div>
<div xml:id="div-136">
<u xml:id="u-136.0" who="#AnnaBańkowska">Zgadzam się oczywiście, że tu nie wykształcenie jest ważne, tylko zawód. Pytam się tylko, czy warto przez całe lata zbierać informacje dotyczące zawodu wyuczonego i wykonywanego po to, że kiedyś, być może coś się stanie i trzeba będzie się starać o rentę szkoleniową. W dodatku wtedy i tak trzeba będzie wypełnić dziesiątki formularzy na bieżąco.</u>
<u xml:id="u-136.1" who="#AnnaBańkowska">W moim przekonaniu ZUS za dużo już chce „pod” wszystkie ewentualne przypadki życiowe. Nie warto. To są dane istotne w momencie, kiedy takie zdarzenie następuje. Dlatego proponuję, żeby i wykształcenie i zawód wykonywany — wyeliminować.</u>
</div>
<div xml:id="div-137">
<u xml:id="u-137.0" who="#JanLityński">Jest wniosek o skreślenie w ust. 6a słów: „wykształcenie” i „wykonywany zawód”. Czy ktoś chce zabrać głos w tej sprawie?</u>
</div>
<div xml:id="div-138">
<u xml:id="u-138.0" who="#EwaLewicka">Właściwie zdecydowaliśmy o tym we wcześniejszym artykule, który zezwalał na gromadzenie takich danych. To rozstrzygnięcie już nastąpiło we wcześniejszej fazie. Odbyliśmy dyskusję na ten temat, podczas której udowadnialiśmy dlaczego warto to robić. Pan poseł Manicki, wnioskodawca, aby to wykreślić - wycofał się z tej koncepcji pod wpływem argumentacji. Dlatego nie rozumiem, dlaczego wracamy do całej tej sprawy. Jesteśmy w punkcie, w którym możemy tylko powiedzieć: do czego nam ta informacja służy, ale w ogóle, że ją zbieramy - to już przesądziliśmy.</u>
</div>
<div xml:id="div-139">
<u xml:id="u-139.0" who="#JanLityński">Zwracam się do pani poseł Bańkowskiej - czy pani poseł wycofuje swój wniosek?</u>
</div>
<div xml:id="div-140">
<u xml:id="u-140.0" who="#AnnaBańkowska">Nie wycofuję, bo nie widzę sensu. To, co tu powiedziano do końca mnie nie przekonuje.</u>
</div>
<div xml:id="div-141">
<u xml:id="u-141.0" who="#JanLityński">Możemy mieć pewną sprzeczność - po pierwsze. Po drugie - tamten wniosek może zostać zmieniony. Poza tym pani posłanka Bańkowska, ja również, nie czujemy się przekonani.</u>
</div>
<div xml:id="div-142">
<u xml:id="u-142.0" who="#MaciejManicki">Z tych samych przyczyn zgłaszałem uwagi przy art. 34 ust. 5, tyle że wówczas byłem osamotniony. Dlatego odstąpiłem.</u>
</div>
<div xml:id="div-143">
<u xml:id="u-143.0" who="#EwaLewicka">Wobec tego powtórzę argumentację. Kiedy projektuje się za ciężkie pieniądze w systemie informatycznym system ewidencji i zbierania danych, jednocześnie szkoli się pracodawców, wydaje pieniądze na zgłoszenia, druki, formularze i potem, po roku, kiedy wchodzi potrzeba zbierania tych informacji, ponownie się dokonuje wprowadzenia do ustawy zapisu, że jednak zbiera się te dane, bo są potrzebne - to lepiej zrobić to teraz i nie wydawać ciężkich pieniędzy na zmiany, które się będzie robiło za rok, dwa lub trzy.</u>
<u xml:id="u-143.1" who="#EwaLewicka">I nie widzę jakiegoś specjalnego przeciwwskazania - zapisaliśmy w jednym miejscu - więc dla celów zgłoszeniowych ta informacja nie musi wisieć na koncie. Chodzi o to, żeby była w zgłoszeniu.</u>
</div>
<div xml:id="div-144">
<u xml:id="u-144.0" who="#JoannaStaręgaPiasek">Jeżeli pani minister była uprzejma powołać się na art. 34 ust. 5, to cała argumentacja, która została podana, powoduje, że nie my dajemy delegacje odpowiedniemu ministrowi do określenia danych, tylko musimy te dane w tej chwili określić i zawrzeć je w art. 37. No bo jeżeli dajemy delegacje, to może okazać się, że ten zbiór tutaj zawarty jest zbiorem niepełnym.</u>
</div>
<div xml:id="div-145">
<u xml:id="u-145.0" who="#AnnaFilek">Chciałabym się dowiedzieć, jak to będzie w momencie wejścia ustawy - czy zakłady pracy mające 200, 500, 1000 pracowników, będą musiały w jednym terminie zrobić te dane. Jak to będzie możliwe technicznie. Pytam w obronie pracodawców.</u>
</div>
<div xml:id="div-146">
<u xml:id="u-146.0" who="#AnnaBańkowska">Bardziej utwierdza mnie w przekonaniu, że jest to niepotrzebne, gdy pani minister mówi, że dane będzie się tylko wykorzystywało w momencie, kiedy zgłasza się do ubezpieczenia. Otóż, proszę państwa, zawód wykonywany, w obecnych czasach, zmienia się u ludzi niemalże co miesiąc. Raz prawnik sprzedaje pietruszkę - raz wraca do kancelarii. Tak więc jest to utopijne, żeby te dane służyły do celów orzeczniczych rentowych w przyszłości. W dodatku trzeba by jeszcze każdemu dawać klasyfikator zawodów.</u>
</div>
<div xml:id="div-147">
<u xml:id="u-147.0" who="#JanLityński">Proszę państwa - dostaliśmy druk jeden, w którym rząd nie czuł nieprzepartej chęci zamieszczenia tych danych i nagle, gdzieś w okolicy sierpnia, powstała taka potrzeba. Moim zdaniem - jest to potrzeba wydumana.</u>
</div>
<div xml:id="div-148">
<u xml:id="u-148.0" who="#EwaLewicka">Nieprawdą jest, że rząd nie miał takiego zamiaru od dawna. Prawdą jest natomiast, że rząd nie zauważył jednej konsekwencji wadliwego zapisu poprzedniego. Wszystko co rząd zamierzał zbierać mieściło się w zadaniach opisanych ustawą. W związku z tym, jeśli zadanie wykracza poza opisane ustawą - trzeba było dopisać to.</u>
<u xml:id="u-148.1" who="#EwaLewicka">Zamiar zbierania danych o zawodzie i wykształceniu był od samego początku. Wadliwy był tylko zapis. Dlatego proponujemy go poprawić.</u>
</div>
<div xml:id="div-149">
<u xml:id="u-149.0" who="#JanLityński">Rozumiem. A co to znaczy: wykonywany zawód?</u>
</div>
<div xml:id="div-150">
<u xml:id="u-150.0" who="#EwaLewicka">Aktualnie wykonywany zawód. Zapisany w zgłoszeniu, według klasyfikacji zawodu.</u>
</div>
<div xml:id="div-151">
<u xml:id="u-151.0" who="#AnnaBańkowska">Przecież do celów rentowych istotne jest np. jaki charakter pracy się wykonuje. Istotne jest np. czy sprzedawca ma stragan na ulicy i zimą wykonuje tę pracę, czy też ten sprzedawca pracuje w cieplarnianych warunkach. I to jest istotne do renty. Do tego, czy ktoś stracił zdolność do wykonywania pracy, która stanowiła źródło jego utrzymania. A zatem z tych danych dotyczących wykształcenia i zawodu wykonywanego, a nie charakteru pracy i warunków, w jakich się pracuje - nie można orzec prawa do renty, bo są one niewystarczające.</u>
</div>
<div xml:id="div-152">
<u xml:id="u-152.0" who="#JanLityński">Jest wniosek o skreślenie w ust. 6a słów: „wykształcenie” i „wykonywany zawód”. Oczywiście każdy z posłów może zgłosić wniosek mniejszości. Kto jest za skreśleniem?</u>
<u xml:id="u-152.1" who="#JanLityński">W głosowaniu za wnioskiem opowiedziało się 5 posłów, 3 było przeciwnych, a 1 wstrzymał się od głosu. A więc skreślamy. Przechodzimy dalej - nazwa i numer rachunku bankowego. Po co to jest potrzebne?</u>
</div>
<div xml:id="div-153">
<u xml:id="u-153.0" who="#KrystynaNaniewicz">Ta rubryka wprowadzona została przede wszystkim z tego powodu, że druk zgłoszenia do ubezpieczeń społecznych będzie jednocześnie zgłoszeniem płatnika składek w niektórych przypadkach. Również komórki świadczeniowe zgłaszały potrzebę zamieszczenia takich danych. Stąd te dane znalazły się na zgłoszeniu.</u>
</div>
<div xml:id="div-154">
<u xml:id="u-154.0" who="#AnnaBańkowska">Jak będzie wykorzystywany numer konta bankowego? Jak często będzie aktualizowany? Czy ta osoba jest zobowiązana jakimś zapisem ustawowym, że niezwłocznie w ciągu 2–3 dni musi podać zmianę tego rachunku? Oczywiście nie jest. A więc będą fikcyjne dane na koncie. ZUS z tych danych w żadnej mierze nie będzie mógł korzystać. Chyba że zapiszemy ten absurd, iż po zmianie rachunku, na drugi dzień jesteśmy zobowiązani o tej zmianie powiadomić.</u>
</div>
<div xml:id="div-155">
<u xml:id="u-155.0" who="#StefanMacner">Chciałbym się dowiedzieć o jaki numer konta chodzi. Bo teraz można mieć kilka kont i czy wobec tego wszystkie trzeba będzie podać?</u>
</div>
<div xml:id="div-156">
<u xml:id="u-156.0" who="#MaciejManicki">Czy sformułowanie: „jeżeli osoba zgłaszana jest jednocześnie płatnikiem składek na własne ubezpieczenia społeczne” odnosi się do rachunku bankowego, czy do adresu zameldowania? Bo jeżeli do rachunku bankowego to trzeba wyrzucić przecinek.</u>
</div>
<div xml:id="div-157">
<u xml:id="u-157.0" who="#AleksandraŁozińska">Numer rachunku bankowego będzie musiała podawać osoba, która równocześnie będzie płatnikiem składek, bo tak, jak powiedziała koleżanka, w pewnych bardzo specyficznych sytuacjach osoba będąca ubezpieczonym i płatnikiem składek, nie będzie składała zgłoszenia płatnika składek. I teraz mamy numer rachunku bankowego, z którego ewentualnie będzie mogło być prowadzone przymusowe dochodzenie, jeżeli nie będą płacone składki na ubezpieczenie społeczne. Bo jednym ze środków, które ZUS posiada, jest zajęcie rachunku bankowego. Oczywiście przecinek trzeba skreślić.</u>
</div>
<div xml:id="div-158">
<u xml:id="u-158.0" who="#AnnaBańkowska">Proszę ZUS, żeby mi wskazał, gdzie jest w tej ustawie regulacja prawna dotycząca tego, że niezwłocznie lub w określonym czasie należy zgłaszać informacje o zmianie rachunku.</u>
</div>
<div xml:id="div-159">
<u xml:id="u-159.0" who="#AleksandraŁozińska">Jeżeli chodzi o aktualizowanie danych, to jest art. 44, który mówi, że wszystkie dane muszą być aktualizowane w przeciągu 7 dni. Więc jeżeli przyjmiemy ten zapis, że podajemy numer konta i to konto po jakimś czasie się zmieni - będziemy o tym musieli zawiadomić ZUS w przeciągu 7 dni.</u>
</div>
<div xml:id="div-160">
<u xml:id="u-160.0" who="#AnnaBańkowska">Czy w ustawie jest zapis, iż pod rygorem sądowym należy podać wszystkie numery kont, które się posiada?</u>
</div>
<div xml:id="div-161">
<u xml:id="u-161.0" who="#EwaLewicka">Poddajemy się - wycofujemy się z zapisu.</u>
</div>
<div xml:id="div-162">
<u xml:id="u-162.0" who="#JanLityński">Jest propozycja skreślenia nazwy i numeru rachunku bankowego. Jeżeli nikt z posłów nie podtrzyma tego zapisu, to następuje skreślenie. Nikt nie podtrzymuje.</u>
<u xml:id="u-162.1" who="#JanLityński">Przechodzimy do adresów.</u>
</div>
<div xml:id="div-163">
<u xml:id="u-163.0" who="#MaciejManicki">Proponowałbym skreślić adres zameldowania. Po pierwsze nie ma rozróżnienia: stałego czy czasowego. Ważny jest adres zamieszkania lub adres korespondencji, bo to może być istotne z punktu widzenia określenia właściwej jednostki Zakładu. Natomiast zameldowanie, to jest archaizm zupełnie zbędny.</u>
</div>
<div xml:id="div-164">
<u xml:id="u-164.0" who="#TadeuszZaim">Jeżeli można, wyjaśnię jak to jest w systemie NIP. Zgodnie z ustawą „nipowską” art. 5 zobowiązuje ogół podatników do dokonania zgłoszenia identyfikacyjnego, w którym m.in. podajemy adres zameldowania na pobyt stały lub czasowy oraz miejsca zamieszkania. Wynika to z prostej przyczyny. Bowiem właściwość miejscowa dla osób fizycznych generalnie określana jest według miejsca zamieszkania lub pobytu. Natomiast nie poruszamy, nigdy nie odsyłaliśmy do urzędu według miejsca zameldowania — bowiem jest to niekorzystne dla podatników. Urząd musi być blisko podatnika. Co za tym idzie, w naszej konstrukcji, dla celów tylko i wyłącznie podatkowych, adres musi być bliski miejsca zamieszkania lub pobytu podatnika — i z tej przyczyny, tak to jest zapisane.</u>
<u xml:id="u-164.1" who="#TadeuszZaim">Dla celów ubezpieczeniowych — może to być bardzo różnie. Proszę pamiętać o jednym, przy rejestrowaniu emerytów i rencistów dla potrzeb „nipowskich” wykorzystywaliśmy ZUS i posiłkowaliśmy się adresami znanymi ZUS, z tej tylko przyczyny, że ZUS posiada adresy tzw. doręczeń. W związku z tym informacja adresowa, w mojej ocenie, wszystko jedno z jakiego źródła: czy to będzie z PESEL-a, czy od systemu „nipowskiego” — będzie musiała być w pełni znana ZUS, zwłaszcza w momencie wykonywania obowiązków, gdy dojdzie do wypłaty. Dlatego, albo trzeba by to doprowadzić do jednolitości w brzmieniu z ustawą „nipowską”, albo zostawić tak jak jest.</u>
</div>
<div xml:id="div-165">
<u xml:id="u-165.0" who="#AnnaBańkowska">Mam pytanie - jak jest w dalszych regulacjach zapisane, czy dla osoby ubezpieczonej ZUS-em właściwym jest ZUS ze względu na miejsce zamieszkania, czy zameldowania?</u>
</div>
<div xml:id="div-166">
<u xml:id="u-166.0" who="#KrystynaNaniewicz">Konta będą prowadzone centralnie. Również centralnie będą wpływały składki. Na te centralnie prowadzone konta będą wpływały drogą elektroniczną zgłoszenia do ubezpieczenia. Z punktu widzenia działania systemu jest najzupełniej obojętne, w której jednostce organizacyjnej Zakładu, przystosowanej do przyjmowania zgłoszeń, to zgłoszenie zostanie złożone, aby można było prowadzić ewidencję takiej osoby. Zgłoszenie zostanie złożone tam, gdzie płatnik składek będzie chciał.</u>
</div>
<div xml:id="div-167">
<u xml:id="u-167.0" who="#JanLityński">Może pan dyrektor zechciałby powtórzyć co zawiera ustawa „nipowska”.</u>
</div>
<div xml:id="div-168">
<u xml:id="u-168.0" who="#TadeuszZaim">Ustawa „nipowska” mówi o adresie miejsca zamieszkania i adresie miejsca zameldowania na pobyt stały lub czasowy.</u>
</div>
<div xml:id="div-169">
<u xml:id="u-169.0" who="#AnnaBańkowska">Wsłuchując się w to, co pani Naniewicz powiedziała - mam pytanie: czy też centrala ZUS będzie dochodzić wszelkich roszczeń związanych np. z opłacaniem składki? Czy tylko centrala? Czy znikają w ogóle agendy terenowe? Bo to jest niezmiernie ważna sprawa. Wtedy Warszawę trzeba by zamienić w jeden wielki ZUS.</u>
<u xml:id="u-169.1" who="#AnnaBańkowska">Przesądziliśmy np. przedwczoraj o układach ratalnych, o różnego rodzaju rozliczeniach między ZUS a płatnikiem składek. Jeśli nie ma żadnego przyporządkowania terytorialnego, to ZUS nigdy, do końca swoich dni, może się nie zorientować, że jakaś korespondencja z zakładu pracy czy od osoby ubezpieczonej, w ogóle gdzieś docierała. Bo dzisiaj wiemy, że jeśli ktoś jest z woj. bydgoskiego, to jego dokumentacja jest tam i tam, albo gdy napisał do prezesa - to jest w Warszawie. Jeśli agend nie będzie, to każdy może powiedzieć, że tkwi akurat w fazie negocjacji z ZUS. Bo np. mieszkaniec Bydgoszczy powie, że złożył zgłoszenie w Szczecinie. Ja sobie tego nie wyobrażam.</u>
</div>
<div xml:id="div-170">
<u xml:id="u-170.0" who="#MaciejManicki">Chciałem zwrócić uwagę na art. 114 ustawy o emeryturach i rentach w sprawach ubezpieczeń społecznych, który mówi wyraźnie, że: „decyzje w sprawach świadczeń wydają i świadczenia te wypłacają organy rentowe właściwe ze względu na miejsce zamieszkania osoby zainteresowanej”. A więc jednak miejsce zamieszkania, a nie miejsce zameldowania.</u>
</div>
<div xml:id="div-171">
<u xml:id="u-171.0" who="#KrystynaNaniewicz">Z punktu widzenia dokumentacji, wpływającej do Zakładu, zgłoszeń do ubezpieczeń społecznych i zgłoszeń płatnika składek - będzie obojętne, tak jak powiedziałam, w jakiej jednostce ZUS zostanie dokonane zgłoszenie. Natomiast jeśli chodzi o raporty, deklaracje - będą to wskazane jednostki Zakładu, przystosowane do przyjmowania takiej ilości druków. Jeśli zaś chodzi o wypłaty świadczeń - to tutaj oczywiście osoby będą zgłaszały się według miejsca zamieszkania. Bo trzeba, przede wszystkim, pamiętać o tym, że to konto ubezpieczonego, docelowo prowadzone na poziomie centralnym, dla określonych celów, będzie mogło być udostępniane w jednostkach lokalnych. Tak, że jeżeli chodzi o układy ratalne, kontrolę - to oczywiście będzie to prowadziła jednostka terytorialna Zakładu i w żadnym wypadku nie znikną nam ani oddziały, ani inspektoraty.</u>
</div>
<div xml:id="div-172">
<u xml:id="u-172.0" who="#MaciejManicki">Z tych wszystkich przyczyn, o których była już mowa w dyskusji, zgłosiłem wniosek, żeby skreślić adres zameldowania. Ważne jest, gdzie człowiek mieszka, a nie, gdzie jest zameldowany. Oczywiście, opowiadam się też za tym, żeby zostawić adres dla korespondencji, bo to jest dla wygody tej osoby. Czyli zostawić adres zamieszkania i adres dla korespondencji a skreślić adres zameldowania, który niczemu nie służy. I tak samo niczemu nie służy w przepisach podatkowych. Poza tym, że go wpisano i wszyscy bezmyślnie podają adresy zameldowania, chociaż nie ma powodu.</u>
</div>
<div xml:id="div-173">
<u xml:id="u-173.0" who="#TadeuszZaim">Chciałbym wyjaśnić panu posłowi, że nie bezmyślnie. Z uwagi na to, że systemy informatyczne funkcjonujące w Polsce, których powinno być jak najmniej, powinny być solidne. Powinny posługiwać się adresem zameldowania przynajmniej raz, w celu weryfikacji i sprawdzenia danych osobowych i identyfikacji osoby. Co za tym idzie, dla celów podatkowych wykorzystujemy to tylko i wyłącznie do konfrontacji z PESEL-em, żeby ustalić, że jest to rzeczywiście ta i tylko ta osoba. I w tym samym celu chce to stosować ZUS. Można się zastanawiać nad tym, jak daleko idące kontrole i sprawdzenia tego typu powinny przebiegać.</u>
</div>
<div xml:id="div-174">
<u xml:id="u-174.0" who="#JanLityński">Idąc tropem tego co będzie w przyszłości - w przyszłości raczej nie będzie adresu zameldowania, wobec czego wniosek pana posła Manickiego wydaje się być zasadny.</u>
</div>
<div xml:id="div-175">
<u xml:id="u-175.0" who="#JerzyHiszpański">Zwracam uwagę, że chcemy zidentyfikować osobę. Jeżeli osoby nie zidentyfikujemy, czyli komu innemu zapiszemy przebieg ubezpieczenia — to cały nasz system jest do niczego. Chodzi o to, że jeżeli w PESEL-u jest adres zameldowania — to my chcąc zidentyfikować osobę i porównać musimy mieć wszystkie dane „peselowskie” inaczej to nie będzie żadne porównanie i niczemu to nie będzie służyło.</u>
</div>
<div xml:id="div-176">
<u xml:id="u-176.0" who="#MaciejManicki">Chciałbym zwrócić uwagę jeszcze na jedną rzecz - jak piszemy adres zameldowania, a potem piszemy w art. 44 o konieczności zawiadamiania zmian w przeciągu tygodnia - to każde zameldowanie czasowe będzie musiało być zgłaszane. Bo nie napisaliśmy tu, że to dotyczy tylko zameldowania stałego, a więc dotyczy również i czasowego.</u>
<u xml:id="u-176.1" who="#MaciejManicki">I druga sprawa - jeżeli chcemy to mieć dla celów porównawczych między systemami - to przepraszam bardzo - jeśli na pierwszym miejscu wpisujemy do tego wykazu numer PESEL - to po co jeszcze zameldowanie? Według mnie jest to zbędne. Ale jeżeli już chcecie państwo koniecznie zostawić, to przynajmniej dopiszcie, że chodzi o adres zameldowania na pobyt stały.</u>
</div>
<div xml:id="div-177">
<u xml:id="u-177.0" who="#EwaLewicka">Mam prośbę - jeśli macie państwo chęć podejmowania teraz decyzji i to raczej za skreśleniem, to prosiłabym o zrobienie tego po przerwie, kiedy zaprosimy tu pana prezesa Kapicę. Dlatego, że kwestia ilości informacji służących zweryfikowaniu tzw. identyfikatorów była przedmiotem bardzo poważnej debaty i jest w kontrakcie z PROKOH-em. I to czy państwo to umieścicie, czy wyrzucicie - to nie jest tylko decyzja dla tej ustawy, ale także i pewne konsekwencje dla podpisanych umów.</u>
</div>
<div xml:id="div-178">
<u xml:id="u-178.0" who="#JanLityński">Proszę nas nie straszyć. Oczywiście pana prezesa Kapicę chętnie wysłuchamy. Przechodzimy w związku z tym do ust. 7.</u>
</div>
<div xml:id="div-179">
<u xml:id="u-179.0" who="#AnnaFilek">Już mówiłam na ten temat wcześniej - jeżeli rząd nie przedstawi nowego zapisu, to ja go przygotuję na jutro.</u>
</div>
<div xml:id="div-180">
<u xml:id="u-180.0" who="#JanLityński">Rząd obiecał przygotować propozycję nowego zapisu ust. 7, wobec czego na razie ust. 7 odkładamy. Przechodzimy do art. 38.</u>
</div>
<div xml:id="div-181">
<u xml:id="u-181.0" who="#StefanMacner">Na podstawie jakich danych Zakład dokona zgłoszenia?</u>
</div>
<div xml:id="div-182">
<u xml:id="u-182.0" who="#AleksandraŁozińska">Odłożyliśmy wcześniej jeden z zapisów, który właśnie miał temu służyć. Była propozycja dania tego zapisu do art. 8 - miał to być pkt. 16 - mówiącego o tym, że organy ewidencyjne mają obowiązek przekazywania zezwoleń ZUS-owi w tych przypadkach, kiedy osoba, na rzecz której to zezwolenie zostało wydane, nie podlega wpisowi do rejestru. Czyli będzie to droga, która nam pozwoli ustalić, że dana osoba np. rozpoczęła prowadzenie własnej działalności gospodarczej. W przypadku pozostałych osób te informacje będziemy mieli z REGON-u. Poza tym to jest kwestia kontroli, nawet anonimów, donosów. Możliwości dojścia do tego, że ktoś powinien wejść w system a nie został zgłoszony - jest sporo.</u>
</div>
<div xml:id="div-183">
<u xml:id="u-183.0" who="#JanLityński">Czy w tej sprawie są jeszcze jakieś uwagi, albo propozycje? Nie widzę. Art. 38 - przyjęty. Art. 39?</u>
</div>
<div xml:id="div-184">
<u xml:id="u-184.0" who="#MaciejManicki">Nie mam uwag do treści, tylko chciałem zapytać, czy jest jakiś tryb odwoławczy, czy też rozstrzygania sporów, jeśli chodzi o dane w zgłoszeniu. Na przykład osoba, której zgłoszenie dotyczy będzie uważała, że tam jest coś źle podane i to będzie miało wpływ na wysokość świadczenia. Czy tutaj to podlega weryfikacji?</u>
</div>
<div xml:id="div-185">
<u xml:id="u-185.0" who="#AleksandraŁozińska">Jeżeli chodzi o zgłoszenia do ubezpieczeń społecznych - mówię tu o pracownikach - one są podpisywane przez pracownika m.in. po to, żeby właśnie miał on możliwość zweryfikowania tych danych. Podpisując zgłoszenie, pracownik potwierdza prawidłowość tych danych. Natomiast jeśli zaistniałaby taka sytuacja, że za zgodą pracownika, przekazane byłyby błędne informacje - to są przepisy, które mówią, że są określone sankcje dla płatników składek za przekazanie informacji niezgodnych z prawdą. Mówi o tym art. 89. Poza tym kwestia możliwości weryfikowania wynika z faktu, że ZUS po upływie roku będzie pewne informacje do ubezpieczonych przekazywał, a więc również tą drogą ubezpieczeni będą mieli możliwość zweryfikowania informacji.</u>
</div>
<div xml:id="div-186">
<u xml:id="u-186.0" who="#MaciejManicki">Powiedzmy, sytuacja jest taka: dzisiaj ktoś jest zatrudniony w firmie x i ta firma zgłosi go do ubezpieczenia społecznego, oczywiście jak wejdą te przepisy w życie. Natomiast wcześniej ten człowiek pracował w kilku innych zakładach pracy. I teraz jest problem polegający na tym, że przecież ten człowiek nie będzie w tych wszystkich zakładach podpisywał zgłoszeń. W związku z tym powinien zostać zawiadomiony, co zawiera jego konto, jego rubryka w rejestrze. I jeżeli nie będzie się z tym zgadzał, albo będzie żądał uzupełnienia, to pytanie - w jakim trybie to będzie rozstrzygane.</u>
</div>
<div xml:id="div-187">
<u xml:id="u-187.0" who="#JanLityński">Odpowiedź na to pytanie zostawimy po przerwie. Ogłaszam przerwę do 15.45.</u>
<u xml:id="u-187.1" who="#komentarz">(Po przerwie)</u>
</div>
<div xml:id="div-188">
<u xml:id="u-188.0" who="#JanLityński">Wznawiamy dyskusję. Proszę o zabranie głosu przez przedstawiciela strony rządowej.</u>
</div>
<div xml:id="div-189">
<u xml:id="u-189.0" who="#EwaLewicka">Proponuję powrócić do kwestii informacji gromadzonych przez ZUS. Pierwsza z nich, już rozstrzygnięta, dotyczyła zbierania danych o wykształceniu i zawodzie ubezpieczonych. Po dyskusji, w głosowaniu, posłowie rozstrzygnęli, że Zakład nie będzie dysponował informacjami tego rodzaju. Obecnie pozostaje do rozważenia wniosek posła Macieja Manickiego, żeby ZUS zrezygnował również z wpisywania do zgłoszenia informacji o adresie zameldowania. Trzeba przypomnieć, że sprawa ta była przedmiotem poważnej debaty. Mówiono wtedy, do czego te dane mogą służyć oraz wskazywano na wykorzystanie ich przez urzędy skarbowe.</u>
<u xml:id="u-189.1" who="#EwaLewicka">Może warto jeszcze raz posłom wyjaśnić, po co ZUS potrzebne są te wszystkie informacje i które z nich są potrzebne bezpośrednio do prowadzenia działalności ubezpieczeniowej, które zaś mają znaczenie posiłkowe i służą weryfikacji danych.</u>
<u xml:id="u-189.2" who="#EwaLewicka">Proponuję także, aby przedstawiciele ZUS wyjaśnili również, jak zebrane dane mają być wykorzystane w działaniu całego systemu informatycznego oraz jakie będą konsekwencje rezygnacji z niektórych informacji.</u>
</div>
<div xml:id="div-190">
<u xml:id="u-190.0" who="#AdamKapica">W zgłoszeniu do ubezpieczeń społecznych zawarto informacje niezbędne dla prawidłowego działania wszystkich departamentów ZUS, a więc nie tylko te, które są konieczne do prowadzenia kont ubezpieczonych i naliczania świadczeń rentowych oraz emerytalnych.</u>
<u xml:id="u-190.1" who="#AdamKapica">Jeśli chodzi o wspomniany adres zameldowania, to jest to informacja zawarta w PESEL — numerze, który będzie stanowił podstawę do identyfikacji ubezpieczonych. Chodziło nam w tym przypadku o możliwość weryfikacji danych zawartych w systemie PESEL po to, aby móc ostatecznie stwierdzić, że chodzi o właściwą osobę. Pozwoli to wyeliminować pomyłki i wyjaśnić sprawy wątpliwe. W konsekwencji można będzie wykluczyć przypadki naliczania świadczeń na konta osób, którym one nie przysługują.</u>
</div>
<div xml:id="div-191">
<u xml:id="u-191.0" who="#MaciejManicki">Jeżeli ZUS uważa, że dla celów porównawczych z PESEL jest mu niezbędny adres zameldowania, to zapiszmy chociaż, że chodzi tu o zameldowanie na stałe miejsce pobytu. W przeciwnym przypadku spowodujemy, że zgodnie z jednym z kolejnych przepisów nakazujących weryfikowanie danych w ciągu 7 dni, nawet osoby, które wyjeżdżają na kilkudniowy urlop, będą musiały, zgodnie z obowiązującym prawem, powiadamiać natychmiast o tym ZUS.</u>
</div>
<div xml:id="div-192">
<u xml:id="u-192.0" who="#JanuszZemke">Proponuję, aby wziąć pod uwagę, iż przyjmując w Sejmie ustawę dotyczącą wprowadzenia w Polsce nowych dowodów osobistych, stwierdzono, że system PESEL funkcjonuje bez podstawy prawnej. Dlatego zostało przyjęte wtedy pewne zobowiązanie, że w ciągu dwóch lat resort spraw wewnętrznych przygotuje projekt odpowiedniej ustawy i Sejm ją uchwali. Jak dowiedziałem się w MSWiA, prowadzone są prace nad przedłożeniem rządowym. Dlatego proponuję, aby przy ostatecznym formułowaniu treści odpowiednich przepisów rozpatrywanego przez naszą Komisję projektu ustawy skonsultować je z Ministerstwem Spraw Wewnętrznych i Administracji.</u>
</div>
<div xml:id="div-193">
<u xml:id="u-193.0" who="#JoannaStaręgaPiasek">Wydaje mi się rzeczą dosyć dziwną, że ZUS pragnie korygować numery PESEL, konfrontując zawartą w nich informacje z dodatkowo zebranymi danymi o miejscu zamieszkania i zameldowania ubezpieczonego. Przecież dotychczas za pomocą systemu PESEL można było dosyć dobrze identyfikować poszczególne osoby.</u>
</div>
<div xml:id="div-194">
<u xml:id="u-194.0" who="#JanLityński">Czy istotnie istnieje ryzyko popełnienia pomyłki i przypisania konta innej osobie, jeżeli dysponuje się takimi danymi jak: numer PESEL, nazwisko, imię pierwsze i drugie, datę i miejsce urodzenia, nazwisko rodowe, imię ojca i matki, obywatelstwo i płeć? Czy naprawdę jest jeszcze niezbędne wpisywania miejsca zamieszkania? Przecież jest to informacja, która, w przeciwieństwie do pozostałych podlega, częstym zmianom. Moim zdanie ryzyko popełnienia błędu, jeżeli się zrezygnuje z miejsca zamieszkania, jest w praktyce minimalne. Taka sytuacja może się w naszym kraju zdarzyć raz na kilkaset lat.</u>
</div>
<div xml:id="div-195">
<u xml:id="u-195.0" who="#AdamKapica">Nam nie zależy na zbieraniu jak największej ilości danych, gdyż mamy świadomość, że im więcej informacji wprowadzanych do systemu, tym zwiększa się ryzyko popełnienia błędu przy ich przepisywaniu. ZUS pragnie się tylko zabezpieczyć w przypadku, gdy za pomocą zgromadzonych danych nie udaje się jednoznacznie zidentyfikować ubezpieczonego i trzeba będzie uczynić to na podstawie dodatkowych informacji i innych działań wyjaśniających np. wysłania korespondencji z pytaniami do płatnika.</u>
</div>
<div xml:id="div-196">
<u xml:id="u-196.0" who="#JanLityński">Moim zdaniem wystarczy w tym przypadku adres zamieszkania i adres do korespondencji, co pozwoli wysłać do danej osoby list. W ten sposób nie trzeba będzie nawet korzystać z numeru PESEL i porównywać go z dość niepewną informacją, jaką jest adres zameldowania. Wygląda na to, że ZUS pragnie zebrać jak najwięcej informacji i kazać wypełniać ludziom jak najgrubsze formularze.</u>
</div>
<div xml:id="div-197">
<u xml:id="u-197.0" who="#EwaLewicka">Muszę wyjaśnić, iż resort, opracowując rozporządzenie, zrezygnował ze zbierania części danych, co niestety nie znalazło odzwierciedlenia w projekcie ustawy. Zrezygnowaliśmy m.in. z imion ojca i matki oraz miejsca urodzenia, ale nie z daty urodzenia, gdyż ta informacja jest niezbędna do ewentualnej weryfikacji numeru PESEL. Podobnie ma się rzecz z adresem zameldowania. Nie zrezygnowaliśmy również z informacji o obywatelstwie, ponieważ jest to konieczne do stwierdzenia, czy istnieje bądź nie istnieje obowiązek ubezpieczenia.</u>
</div>
<div xml:id="div-198">
<u xml:id="u-198.0" who="#ElżbietaKowalczyk">Jak zostało już dzisiaj powiedziane, wszystkie zebrane przez ZUS informacje mają służyć prawidłowemu przypisaniu świadczeń danej osobie oraz ich przekazywaniu. Przykładowo ZUS nie jest w stanie podjąć się, zgodnie z umową międzynarodową, transferu świadczenia dla osoby, która zamieszkuje na terenie np. RFN, w sytuacji gdy świadczeniobiorca nie wymeldował się ze stałego miejsca zamieszkania w Polsce.</u>
<u xml:id="u-198.1" who="#ElżbietaKowalczyk">Dodam, że zgodnie z przepisami ustawy dotyczącej kombatantów oraz w myśl zaleceń szefa Urzędu do spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych nie można transferować za granicę ryczałtu energetycznego w sytuacji gdy osoba, której on przysługuje, nie mieszka stale w Polsce.</u>
<u xml:id="u-198.2" who="#ElżbietaKowalczyk">Reasumując, zbieranie informacji o miejscu zameldowania jest niezbędne nie tylko ze względu na prowadzenie kont ubezpieczonych.</u>
</div>
<div xml:id="div-199">
<u xml:id="u-199.0" who="#JanLityński">Moim zdaniem przyjęcie zasady, iż wszyscy muszą wypełniać niezwykle szczegółowe ankiety tylko z tego powodu, że pewna niewielka grupa osób, którym trzeba będzie wypłacać świadczenia, może wyemigrować z kraju, wydaje się absurdalne. Uważam, że ZUS nie powinien się w ten sposób zabezpieczać jedynie dla załatwiania spraw, które zdarzają się bardzo rzadko.</u>
</div>
<div xml:id="div-200">
<u xml:id="u-200.0" who="#AnnaFilek">Również i mnie nie przekonały argument prezentowane przez przedstawicieli ZUS. Przecież jeżeli ktoś wyprowadzi się na stałe z Polski to i tak będzie musiał zwrócić się do ZUS o transfer świadczeń i przedstawić stosowne dokumenty z tym związane.</u>
</div>
<div xml:id="div-201">
<u xml:id="u-201.0" who="#JanLityński">O ile dobrze zrozumiałem, ZUS zrezygnował ze zbierania danych o miejscu urodzenia oraz imionach rodziców choć wydaje się, że te dane bardziej pozwalają zidentyfikować osobę niż miejsce zameldowania.</u>
</div>
<div xml:id="div-202">
<u xml:id="u-202.0" who="#JanuszZemke">Przypomnę, że w trakcie opracowywania ustawy dotyczącej wprowadzenia nowych dowodów osobistych toczono bardzo podobne dyskusje. Warto wiedzieć, że w myśl ustawy, która będzie obowiązywała od 1 stycznia 1999 r. w nowym dowodzie osobistym będą odnotowywane następujące dane: imię lub imiona, nazwisko, miejsce i data urodzenia. Zrezygnowano z odnotowywania w dowodach miejsca zatrudnienia i stanu rodzinnego. Przyjęto także, że w dowodach osobistych nie musi być wpisywane miejsce zameldowania. Okazało się bowiem, w trakcie dystrybucji świadectw udziałowych, że w Polsce jest ponad 200 tys. osób bezdomnych, nigdzie nie zameldowanych. Jak wszyscy pamiętają, spowodowało to wydanie przez Trybunał Konstytucyjny orzeczenia, a w konsekwencji nowelizację ustawy w Sejmie. Warto pamiętać o tym przy formułowaniu przepisów ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych i mieć świadomość, że ludzie są bardzo wyczuleni na zbieranie o nich danych. Trzeba także odpowiedzieć na pytanie, czy istotnie ZUS musi, ze względu na inne, wspomniane dzisiaj okoliczności, uzyskiwać informacje o miejscu zameldowania.</u>
</div>
<div xml:id="div-203">
<u xml:id="u-203.0" who="#JanLityński">Proponuję, aby ostatecznie nie przesądzać w tej chwili tej sprawy i żeby resort w porozumieniu z posłem J. Zemke i przedstawił do akceptacji Komisji nową propozycję treści przepisu.</u>
</div>
<div xml:id="div-204">
<u xml:id="u-204.0" who="#MałgorzataOstrowska">Uważam, że nie powinniśmy jednak rezygnować z wpisywania do zgłoszenia informacji o miejscu zameldowania, zwłaszcza gdy rezygnujemy z informacji o imionach rodziców. Osobiście miałam do czynienia z przypadkami, gdy zbyt mała ilość danych powodowała trudności w prawidłowej identyfikacji osoby. Zbieżność imion i nazwisk, a nawet dat urodzenia jest dość częsta. Dodatkowo adres pomoże w prowadzeniu przez Zakład korespondencji z ubezpieczonym. Moim zdaniem nie powinniśmy utrudniać ZUS pracy. Podstawowe dane osobowe o ubezpieczonym muszą być gromadzone i nie widzę powodu do dalszego toczenia sporu o tę sprawę.</u>
</div>
<div xml:id="div-205">
<u xml:id="u-205.0" who="#EwaLewicka">Jak zrozumiałam poseł J, Zemke nie proponuje dalszego ograniczenia zbieranych przez ZUS informacji, ale żeby skorelować przepisy omawianego dzisiaj projektu ustawy z rozwiązaniami projektowanej ustawy dotyczącej systemu PESEL.</u>
<u xml:id="u-205.1" who="#EwaLewicka">Pragnę poinformować że strona rządowa będzie również konsekwentnie wnosiła, aby w projekcie nowelizowanej ustawy o organizacji i funkcjonowaniu funduszy emerytalnych wykreślony został odpowiedni zapis o zbieraniu informacji dotyczących miejsca urodzenia oraz imion ojca i matki. Ostatecznie ustaliliśmy w porozumieniu z Urzędem Nadzoru nad Funduszami Emerytalnymi, że dane te są zbędne z punktu widzenia przyjętego sposobu poboru składki przez ZUS i jej transferu do funduszy.</u>
</div>
<div xml:id="div-206">
<u xml:id="u-206.0" who="#StefanMacner">Zastanawiam się, czy konieczne jest w tym przypadku wpisywanie do ustawy treści rozporządzenia. Przecież można w projekcie zapisać jedynie, iż: „Minister właściwy dla spraw zabezpieczenia społecznego określi w drodze rozporządzenia szczegółowe zasady dotyczące informacji zawartych w zgłoszeniu do ubezpieczeń społecznych”. Chodzi także o to, że przecież nie ma jeszcze ustawy dotyczącej systemu PESEL, a my próbujemy obecnie w projekcie rozpatrywanej ustawy rozstrzygać już pewne kwestie dotyczące zakresu zbieranej informacji. Przecież my nie mamy pewności, iż ustawa dotycząca systemu PESEL również wejdzie w życie od 1 stycznia 1999 r.</u>
</div>
<div xml:id="div-207">
<u xml:id="u-207.0" who="#JanLityński">Odnoszę wrażenie, że tego typu sprawy dotyczące zbierania informacji muszą być określone w ustawie.</u>
</div>
<div xml:id="div-208">
<u xml:id="u-208.0" who="#EwaLewicka">Przyjęte w ustawie dotyczącej gromadzenia danych osobowych rozwiązania powodują, iż każda instytucja pragnąca gromadzić tego typu informacje musi być do tego upoważniona na podstawie ustawy, a nie rozporządzenia. Właśnie z tego powodu w projekcie został zapisany szczegółowy katalog danych, które ma zawierać zgłoszenie do ubezpieczeń osobowych. Dodam, że jest to rozwiązanie korzystniejsze dla obywateli, gdyż lepiej zabezpieczające ochronę ich danych osobowych.</u>
</div>
<div xml:id="div-209">
<u xml:id="u-209.0" who="#JanLityński">W tym momencie odnoszę wrażenie, że w wyniku dyskusji nie został zgłoszony ostateczny wniosek o wykreślenie którejś z informacji zawartych w zgłoszeniu. W wyniku autopoprawki strona rządowa wykreśliła w omawianym przepisie datę urodzenia oraz imiona ojca i matki. Czy są jeszcze jakieś uwagi?</u>
</div>
<div xml:id="div-210">
<u xml:id="u-210.0" who="#MaciejManicki">Przypominam o moim wniosku, zgłoszonym na początku tej dyskusji, aby w przepisie sprecyzować, iż chodzi o adres zameldowania na stałe miejsce pobytu. Proponuję także, aby przed wyrazami „jeżeli” zlikwidować za każdym razem przecinki.</u>
<u xml:id="u-210.1" who="#MaciejManicki">Uważam, że podobnie jak uczyniliśmy na wniosek Biura Legislacyjnego w art. 34 ust. 5, powinniśmy i w tym przepisie wyrazy: „w szczególności następujące informacje” zastąpić wyrazami: „w szczególności następujące dane”.</u>
</div>
<div xml:id="div-211">
<u xml:id="u-211.0" who="#JanLityński">Muszę przyznać, że decyzję o zaniechaniu gromadzenia danych o imieniu ojca uważam za pochopną.</u>
<u xml:id="u-211.1" who="#JanLityński">Jednak przy braku głosów sprzeciwu zgadzamy się ostateczne, aby art. 37 ust. 6a nadać następujące brzmienie:</u>
<u xml:id="u-211.2" who="#JanLityński">„6a. Zgłoszenie do ubezpieczeń społecznych zawiera w szczególności następujące dane dotyczące osoby zgłaszanej: PESEL, NIP lub inny numer, o którym mowa w art. 34 ust. 2, nazwisko, imię pierwsze i drugie, datę urodzenia, nazwisko rodowe, obywatelstwo i płeć, w przypadku cudzoziemca — posiadanie karty stałego lub czasowego pobytu, wydanej w związku z udzieleniem statusu uchodźcy, tytuł ubezpieczenia, wymiar czasu pracy, stopień pokrewieństwa lub powinowactwa oraz pozostawanie we wspólnym gospodarstwie domowym z pracodawcą, zleceniodawcą, osobą prowadzącą pozarolniczą działalność, wykształcenie, wykonywany zawód, stopień niepełnosprawności, stopień niezdolności do pracy, wykonywanie pracy w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze, posiadanie ustalonego prawa do emerytury lub renty, nazwę i numer rachunku bankowego, jeżeli osoba zgłaszana jest równocześnie płatnikiem składek na własne ubezpieczenia społeczne, adres zameldowania na miejsce stałego pobytu, adres zamieszkania, jeżeli jest inny niż adres zameldowania, adres do korespondencji, jeśli jest inny niż adres zameldowania i adres zamieszkania.”.</u>
<u xml:id="u-211.3" who="#JanLityński">Przechodzimy teraz do pracy nad art. 40, któremu proponuje się nadać następujące brzmienie:</u>
<u xml:id="u-211.4" who="#JanLityński">„Art. 40 1. Nie później niż w terminie, o którym mowa w art. 37 ust. 4, ubezpieczony jest zobowiązany do zawarcia umowy z otwartym funduszem emerytalnym, z zastrzeżeniem art. 23 ust. 3a i art. 108.</u>
<u xml:id="u-211.5" who="#JanLityński">2. Jeżeli ubezpieczony nie dopełni obowiązku określonego w ust. 1, Zakład wzywa w ciągu 14 dni od dnia powstania ubezpieczenia, ubezpieczonego na piśmie do zawarcia umowy z otwartym funduszem emerytalnym nie później niż do przedostatniego dnia roboczego danego kwartału kalendarzowego. Jeżeli od daty otrzymania wezwania do przedostatniego dnia roboczego kwartału kalendarzowego jest mniej niż 30 dni, termin, o którym mowa, mija w przedostatnim dniu następnego kwartału kalendarzowego. Jeżeli ubezpieczony nie dopełni obowiązku zawarcia umowy w tych terminach, Zakład wyznacza otwarty fundusz emerytalny w drodze losowania.</u>
<u xml:id="u-211.6" who="#JanLityński">3. Zakład przeprowadza losowanie, o którym mowa w ust. 2, w ostatnim dniu roboczym każdego kwartału, przy czym liczba ubezpieczonych uzyskujących członkostwo w poszczególnych otwartych funduszach, określanych w wyniku losowania, powinna być proporcjonalna do liczby członków tych funduszy na koniec kwartału poprzedzającego kwartał, w którym przeprowadzane jest losowanie.</u>
<u xml:id="u-211.7" who="#JanLityński">4. Do dnia przeprowadzenia losowania o którym mowa w ust. 2 i 3, część składki, o której mowa w art. 23 ust. 3, jest zdeponowana na odrębnym rachunku prowadzonym przez Zakład. Nominalną wartość składki przekazuje się na rachunek ubezpieczonego w wylosowanym otwartym funduszu emerytalnym.</u>
<u xml:id="u-211.8" who="#JanLityński">5. Minister właściwy do spraw zabezpieczenia społecznego określi, w drodze rozporządzenia, szczegółowe zasady przeprowadzania przez Zakład losowania, o którym mowa w ust. 2.”.</u>
<u xml:id="u-211.9" who="#JanLityński">Proponuję, aby przedstawiciel strony rządowej krótko omówił art. 40.</u>
</div>
<div xml:id="div-212">
<u xml:id="u-212.0" who="#KrystynaNaniewicz">W art. 40 zobowiązuje się ubezpieczonego, który ma obowiązek zawarcia umowy z otwartym funduszem emerytalnym, do dokonania tego w terminie 7 dni od dnia powstania ubezpieczenia. W dalszej części artykułu określony jest tok postępowania Zakładu, w przypadku gdy nie zostanie dopełniony przez ubezpieczonego obowiązek zawarcia umowy z funduszem. Ostatecznie Zakład, gdy ubezpieczony nie zawrze w określonych terminach umowy, wyznacza w drodze losowania otwarty fundusz emerytalny, do którego będzie on należał.</u>
</div>
<div xml:id="div-213">
<u xml:id="u-213.0" who="#JanLityński">Jak będzie wyglądała w tym względzie sytuacja osób pomiędzy trzydziestym a pięćdziesiątym rokiem życia i w którym miejscu zostało to zapisane w projekcie ustawy?</u>
</div>
<div xml:id="div-214">
<u xml:id="u-214.0" who="#KrystynaNaniewicz">Zostało to zapisane w rozdziale 13 - Przepisy przejściowe i końcowe, w art. 108. Zostały tam również określone terminy, w jakich ma być podjęta decyzja w sprawie przystąpienia do otwartego funduszu emerytalnego.</u>
</div>
<div xml:id="div-215">
<u xml:id="u-215.0" who="#JanLityński">Czy są uwagi do ust. 1 omawianego artykułu? Wobec braku uwag ust. 1 uważam za przyjęty.</u>
<u xml:id="u-215.1" who="#JanLityński">Czy są uwagi do ust. 2 omawianego artykułu? Wobec braku uwag ust. 2 uważam za przyjęty.</u>
</div>
<div xml:id="div-216">
<u xml:id="u-216.0" who="#MaciejManicki">Proponuję, aby zgodnie z przyjętymi przepisami nie rozpoczynać omawianego ust. 2 od słowa: „Jeżeli”.</u>
</div>
<div xml:id="div-217">
<u xml:id="u-217.0" who="#JanLityński">Uważam, że z tym problemem powinno uporać się Biuro Legislacyjne KS.</u>
</div>
<div xml:id="div-218">
<u xml:id="u-218.0" who="#JanuszZemke">Interesuje mnie, czy zaproponowane rozwiązanie, gdzie niewykonanie pewnego obowiązku nie jest obwarowane żadnymi sankcjami jest realne. Czy możliwe jest także dotrzymanie zaproponowanych terminów. Przecież ubezpieczony ma czas na zawarcie umowy aż do przedostatniego dnia kwartału kalendarzowego, zaś losowanie jest przeprowadzane w ostatnim dniu roboczym kwartału kalendarzowego. Proszę więc zauważyć, że z przepisów wynika, iż Zakładowi pozostaje tylko jeden dzień na wyjaśnienie, czy ubezpieczony ostatecznie dopełnił obowiązku zawarcia umowy, czy też trzeba wybrać fundusz w drodze losowania.</u>
</div>
<div xml:id="div-219">
<u xml:id="u-219.0" who="#MałgorzataOstrowska">Na tle lektury omawianego artykułu projektu ustawy oraz przepisów dotyczących proponowanej nowelizacji ustawy o organizacji i funkcjonowaniu funduszy emerytalnych pojawiły się u mnie pewne wątpliwości.</u>
<u xml:id="u-219.1" who="#MałgorzataOstrowska">Chodzi o to, że jeżeli ktoś nie dopełnił obowiązku i nie zawarł umowy z funduszem to o przystąpieniu do niego decyduje ZUS. W art. 101 ust. 8 jest bowiem zapisane, iż w nowelizacji wspomnianej ustawy dodaje się ust. 4, w którym stwierdza się, że uzyskanie członkostwa w otwartym funduszu określonym w wyniku losowania, przeprowadzonego przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych na zasadach przewidzianych w przepisach o systemie ubezpieczeń społecznych, następuje na podstawie decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Dalej stwierdza się, że decyzja ZUS podlega natychmiastowemu wykonaniu i doręczana osobie zainteresowanej oraz otwartemu funduszowi, którego osoba ta została członkiem.</u>
<u xml:id="u-219.2" who="#MałgorzataOstrowska">Chciałabym dowiedzieć się, czy w tej sytuacji nie istnieje niebezpieczeństwo że w wyniku losowania, o którego zasadach przeprowadzania niewiele wiemy, nie zdarzy się tak, że np. niektóre fundusze przejmą znacznie więcej klientów niż inne.</u>
<u xml:id="u-219.3" who="#MałgorzataOstrowska">Moim zdaniem powinna być bardziej szczegółowo opisana procedura losowania, tak aby została zachowana równowaga w kierowaniu środków do poszczególnych funduszy.</u>
</div>
<div xml:id="div-220">
<u xml:id="u-220.0" who="#AnnaBańkowska">Proponuję, aby w ust. 2 zmienić szyk wyrazów w drugim zdaniu i zapisać, że: „Zakład wzywa ubezpieczonego na piśmie do zawarcia umowy...”.</u>
</div>
<div xml:id="div-221">
<u xml:id="u-221.0" who="#EwaLewicka">Myślę, że wątpliwości posłanki M. Ostrowskiej powinna rozwiać w dużym stopniu treść ust. 3 omawianego artykułu. Ponadto zasady losowania, które zostały opisane w rozporządzeniu, wykluczają możliwość wystąpienia wspomnianych nieprawidłowości.</u>
</div>
<div xml:id="div-222">
<u xml:id="u-222.0" who="#MałgorzataOstrowska">Jeżeli zasady losowania mają być określone w rozporządzeniu, to, zgodnie z przyjętymi zasadami, w ustawie powinny być zawarte wytyczne do tego rozporządzenia.</u>
</div>
<div xml:id="div-223">
<u xml:id="u-223.0" who="#AgnieszkaChłoń">Przypomnę, że w ust. 3 omawianego art. 40 mowa jest o tym, że Zakład przeprowadza losowanie, przy czym liczba ubezpieczonych uzyskujących członkostwo w poszczególnych otwartych funduszach, określanych w wyniku losowania, powinna być proporcjonalna do liczby członków tych funduszy na koniec kwartału poprzedzającego kwartał, w którym przeprowadzane jest losowanie. Jak widać, wskazano tu wyraźnie, że liczba osób przypisanych do poszczególnych funduszy powinna być proporcjonalna do ich udziału w rynku i nie ma możliwości skierowania większej ilości klientów do któregoś z funduszy.</u>
<u xml:id="u-223.1" who="#AgnieszkaChłoń">Zasady losowania zostaną opisane w przygotowywanym rozporządzeniu. Pragnę poinformować, że będzie ono wyglądało w ten sposób, że określi się liczbę osób, które wezmą udział w losowaniu, a następnie określi się liczbę osób, która powinna być przypisana do każdego z funduszy. Jest to przyjmowane na podstawie informacji o udziale każdego funduszu w rynku. Informacja o aktualnych proporcjach będzie zgromadzona w prowadzonym przez ZUS centralnym rejestrze członków otwartych funduszy emerytalnych. Następnie nazwiska i imiona ułożone zostają w kolejności alfabetycznej i przystępuje się do samej procedury losowania. Pierwsza osoba jest wybrana w drodze losowania - jest to liczba naturalna w ramach przedziału od 1 do 49, a następnie określany jest tzw. skok, czyli liczba naturalna w przedziale od 50 do 99. Jeżeli więc pierwszej wylosowanej osobie przypisany jest np. numer 20, a skok wyniesie 19, to następną wylosowana osobą będzie zapisana pod numerem 39. W ten sposób wybierane będą osoby do poszczególnych funduszy. Naturalnie kolejność funduszy jest także wybierana w drodze losowania.</u>
<u xml:id="u-223.2" who="#AgnieszkaChłoń">Przyjęte zasady losowania powinny zapewnić proporcjonalne przydzielenie osób do poszczególnych funduszy.</u>
</div>
<div xml:id="div-224">
<u xml:id="u-224.0" who="#MałgorzataOstrowska">Proponuję, aby w ust. 3 zapisać, że liczba ubezpieczonych uzyskujących członkostwo w poszczególnych otwartych funduszach, określanych w wyniku losowania, musi, a nie powinna być proporcjonalna do liczby członków tych funduszy na koniec kwartału poprzedzającego kwartał, w którym przeprowadzane jest losowanie. Chodzi o to, aby wykluczyć z tej procedury wszelką uznaniowość.</u>
</div>
<div xml:id="div-225">
<u xml:id="u-225.0" who="#AgnieszkaChłoń">Nie powinno się jednak w tym przypadku zastępować słowa: „powinno” słowem: „musi” gdyż, jak wiadomo, ludzi na cząstki nie można podzielić, a gdy zdarzy się, że liczba osób będzie mniejsza od liczby funduszy, to trudno będzie zachować pełną proporcjonalność przy losowaniu.</u>
</div>
<div xml:id="div-226">
<u xml:id="u-226.0" who="#MałgorzataOstrowska">W pełni to rozumiem i pragnę tylko, aby zabezpieczyć się przed możliwością skierowania do któregoś z funduszy większej liczby osób, niż wynikałoby to z jego proporcjonalnego udziału w rynku. W praktyce chodzi o to, aby żaden z funduszy nie mógł być preferowany w rozdziale członków przez ZUS.</u>
</div>
<div xml:id="div-227">
<u xml:id="u-227.0" who="#JanLityński">Myślę, że w tym przypadku intencje zawarte w przedłożeniu są jasne i wyraźnie sformułowane w proponowanym przepisie. Naturalnie, jeżeli posłanka M. Ostrowska zaproponuje konkretny, wniosek to poddam go pod głosowanie.</u>
</div>
<div xml:id="div-228">
<u xml:id="u-228.0" who="#MariaKleitzŻółtowska">Przypomnę, że w ustawach wyraz: „powinien” oznacza to samo co: „musi”. Na podstawie określenia: „powinna” można w tym przypadku sankcjonować sytuację, którą przewiduje ustawa, czyli proporcjonalność w liczbie ubezpieczonych uzyskujących członkostwo w poszczególnych funduszach. Nie ma więc niebezpieczeństwa, że któryś z funduszy będzie faworyzowany.</u>
</div>
<div xml:id="div-229">
<u xml:id="u-229.0" who="#JanLityński">Posłanka M. Kleitz-Żółtowska poparła zapis w przedłożeniu rządowym. Jeżeli nie będzie innej propozycji, to będę uważał, że przepis w omawianym zakresie został utrzymany. Stwierdzam, że inne propozycje nie zostały zgłoszone.</u>
<u xml:id="u-229.1" who="#JanLityński">Czy są jeszcze uwagi i propozycje do art. 40?</u>
</div>
<div xml:id="div-230">
<u xml:id="u-230.0" who="#MaciejManicki">Proponuję, aby ust. 5 nadać brzmienie:</u>
<u xml:id="u-230.1" who="#MaciejManicki">„5. Minister właściwy do spraw zabezpieczenia społecznego określi, w drodze rozporządzenia, szczegółowe zasady przeprowadzania przez Zakład losowania, o którym mowa w ust. 2 i 3”. Chodzi o to, że o zasadach losowania jest także mowa w ust. 3.</u>
</div>
<div xml:id="div-231">
<u xml:id="u-231.0" who="#JanLityński">Wobec braku sprzeciwu ze strony posłów oraz przedstawicieli Biura Legislacyjnego KS propozycję uznaję za przyjętą.</u>
<u xml:id="u-231.1" who="#JanLityński">Zakończyliśmy prace nad art. 40 i przechodzimy do dyskusji nad art. 41, któremu strona rządowa proponuje nadać brzmienie:</u>
<u xml:id="u-231.2" who="#JanLityński">„Art. 41.</u>
<u xml:id="u-231.3" who="#JanLityński">1. Na koncie ubezpieczonego gromadzi się informacje o wysokości wpłaconych składek po odprowadzeniu składki na otwarty fundusz emerytalny, o którym mowa w art. 23 ust. 3.</u>
<u xml:id="u-231.4" who="#JanLityński">2. Na koncie rejestruje się ponadto inne dane niezbędne dla realizacji zadań Zakładu, a w szczególności:</u>
<u xml:id="u-231.5" who="#JanLityński">1) o przebiegu ubezpieczenia, w tym o okresach opłacania i o podstawie wymiaru składek, o okresach pobierania i wysokości zasiłków: chorobowego, opiekuńczego, macierzyńskiego, wyrównawczego, świadczenia rehabilitacyjnego, o okresach urlopu bezpłatnego i wychowawczego oraz o całkowitej lub częściowej niezdolności do pracy i o okresach rehabilitacji,</u>
<u xml:id="u-231.6" who="#JanLityński">2) o członkostwie w otwartych funduszach emerytalnych,</u>
<u xml:id="u-231.7" who="#JanLityński">3) o wysokości i terminach przekazywania składek do otwartego funduszu emerytalnego,</u>
<u xml:id="u-231.8" who="#JanLityński">4) o faktach poza ubezpieczeniowych, mających wpływ na prawo do świadczeń z ubezpieczeń społecznych i ich wysokości,</u>
<u xml:id="u-231.9" who="#JanLityński">5) o wysokości emerytury dożywotniej wypłacanej przez zakład emerytalny,</u>
<u xml:id="u-231.10" who="#JanLityński">6) informacje niezbędne do realizacji przez zakład zadań zleconych odrębnymi przepisami.”.</u>
<u xml:id="u-231.11" who="#JanLityński">Proszę przedstawiciela strony rządowej, o krótkie omówienie tego artykułu.</u>
</div>
<div xml:id="div-232">
<u xml:id="u-232.0" who="#KrystynaNaniewicz">W rozpatrywanym obecnie art. 41 zawarte są uregulowania dotyczące danych gromadzonych przez Zakład na kontach ubezpieczonych. Pragnę zgłosić autopoprawkę, w myśl której w ust. 2 pkt.1 po wyrazie: „rehabilitacyjnego” należy dodać wyrazy: „oraz innych świadczeń”. Chodzi o to, aby nie było wątpliwości, że rejestruje się przebieg i wysokość świadczeń długoterminowych emerytalnych i rentowych.</u>
</div>
<div xml:id="div-233">
<u xml:id="u-233.0" who="#AnnaBańkowska">Uważam, że jest to jeden z najważniejszych artykułów, którego treść będzie przesądzała o szansach wypłacania przez ZUS emerytury. Proszę zwrócić uwagę, że obecnie mamy do czynienia z sytuacją, gdy wiele przedsiębiorstw, a nawet całych branż nie płaci systematycznie składek na ubezpieczenia. Niekiedy zaległości sięgają wielu lat i nawet pomimo podpisanych porozumień o rozłożeniu zobowiązań na raty nie są one nadal przekazywane do ZUS. Zadłużenia te rosną. Dodam, że chodzi tu praktycznie o całe górnictwo, hutnictwo, przemysł okrętowy. Największe zadłużenia, w stosunku do ZUS, pochodzące jeszcze z początku lat 90. mają niektóre duże zakłady przemysłowe. Część z nich nawet pomimo poprawy stanu ekonomicznego nadal nie jest w stanie opłacać składek.</u>
<u xml:id="u-233.1" who="#AnnaBańkowska">Ten stan rzeczy nie rzutował dotychczas na prawo do renty i emerytury dla osoby ubezpieczonej. Mieliśmy więc do tej pory do czynienia z konfliktem pomiędzy ZUS a zakładami, które nie opłacały składek, a nie pomiędzy ZUS i ubezpieczonym. Teraz sytuacja może ulec zmianie.</u>
<u xml:id="u-233.2" who="#AnnaBańkowska">Naturalnie wprowadzany podział składki będzie motywował pracowników do zwracania uwagi, czy potrącenia z ich wynagrodzeń wpłynęły na konto ZUS. Będą oni mogli dowiedzieć się, czy pracodawca rzetelnie odprowadza należną na ubezpieczenia składkę. Nie można jednak wyrazić zgody na to, aby przy tej okazji ZUS, a co za tym idzie państwo, zdjęło z siebie obowiązek ochrony interesów osób ubezpieczonych. Jestem przekonana, że pracownik nie będzie często w stanie skutecznie wyegzekwować od nieuczciwego pracodawcy bieżącego opłacania składki na ubezpieczenia. Przecież jeżeli będzie upominał się on o to zbyt natarczywie, to znajdzie się zawsze sposób na pozbycie się go z zakładu. Przypominam sobie, że nasze wysiłki, aby umocnić w Kodeksie pracy pozycję pracownika i np. spowodować, że niektóre typy umów o pracę pociągają za sobą konieczność opłacania składek na ZUS, przyniosły bardzo mizerne efekty.</u>
<u xml:id="u-233.3" who="#AnnaBańkowska">Jestem przekonana, że nawet po przeprowadzeniu reformy, jeszcze przez kilka lat, a nawet być może przez kilkanaście lat, będzie nadal istniało wiele zakładów pracy, których sytuacja nie pozwoli na regularne płacenie należnych zobowiązań na ZUS. Tymczasem proponuje się w omawianym artykule, aby odnotowywać na koncie ubezpieczonego jedynie dane o wysokości rzeczywiście wpłaconych składek. Oznacza to, że za kilka lat górnikowi, który będzie ubiegał się o emeryturę, powie się, że z dokumentów wynika, iż istotnie był zgłoszony do ubezpieczenia od 1999 r. jednak brak środków zgromadzonych na koncie nie upoważnia go do otrzymania świadczenia za ostatnie lata pracy. Może się także złożyć, że już po wprowadzeniu reformy ubezpieczeń, ktoś podejmie pracę w zakładzie, który nie będzie płacił składek. Wtedy nawet pomimo odpowiedniego stażu pracy nie dostanie emerytury. Reasumując: sytuacja ekonomiczna przedsiębiorstwa uniemożliwiająca wywiązywanie się w pełni przez pracodawcę z obowiązku płacenia składki na ubezpieczenia lub celowe niepłacenie składek nie może spowodować, iż w przyszłości pracownik nie otrzyma należnej emerytury.</u>
<u xml:id="u-233.4" who="#AnnaBańkowska">Proponuję w związku z tym, aby w art. 41 w ust. 1 zapisać zamiast: „wpłaconych składek” — „należnych składek”.</u>
</div>
<div xml:id="div-234">
<u xml:id="u-234.0" who="#JanLityński">Przed chwilą wskazano na problem, który naturalnie musi być przedmiotem niezwykle poważnej dyskusji w Komisji. Chodzi przecież o to, żeby ludzie nie pozostali w starciu z pracodawcami bezradni. Warto się jednak zastanowić czy ta dyskusja nie powinna objąć także art. 42, w którym mowa jest o obowiązkach ZUS i płatników. Najpierw jednak proponuję wysłuchać stanowiska strony rządowej w tej sprawie.</u>
</div>
<div xml:id="div-235">
<u xml:id="u-235.0" who="#MarekGóra">Strona rządowa jest przekonana, iż na koncie powinna być przede wszystkim odnotowywana kwota faktycznie zapłaconych składek. Przyświeca nam ten sam cel co posłance A. Bańkowskiej, ochrona interesów pracownika. Uważamy jednak, że odnotowanie na koncie składki należnej, której w praktyce nie ma, służy tylko podtrzymywaniu fikcji i wcale nie chroni pracowników. Przecież z zapisania w dokumentacji czegoś, czego nie ma nic nie wynika. Trzeba sobie wyraźnie powiedzieć, że niepłacenie składek przez część pracodawców, może oznaczać jedynie, że pozostała część ubezpieczonych będzie musiała za utrzymanie poziomu wszystkich świadczeń zapłacić znacznie więcej. Naturalnie można po te pieniądze sięgać znowu do budżetu państwa, ale i tak zapłacą za to podatnicy, a w konsekwencji narazimy cały system ubezpieczeniowy na kolejne kryzysy i w efekcie na jego załamanie.</u>
<u xml:id="u-235.1" who="#MarekGóra">Jeżeli chcemy stworzyć zdrowy system i chronić go przed upadkiem, to musimy przeciwstawić się fikcji i przyjąć, że rejestrowane są w nim jedynie zapłacone składki. Wtedy na pewno ochronimy interesy pracowników.</u>
</div>
<div xml:id="div-236">
<u xml:id="u-236.0" who="#EwaLewicka">Mogę potwierdzić, że takie rozwiązanie systemowe zostało zapisane w projektach ustaw dotyczących reformy ubezpieczeń społecznych. Można jednak, zgodnie z propozycją posłanki A. Bańkowskiej, w rozpatrywanym obecnie art. 41 ust. 2 pkt. 1 zapisać, że na koncie są gromadzone informacje o wysokości należnych i faktycznie wpłaconych składek. Mielibyśmy wtedy zarejestrowane dane o przebiegu ubezpieczenia oraz o podstawie wymiaru należnych składek. Myślę, że przed słowem: „składek” należy dodać, że chodzi o należne składki. Ma to istotnie związek z treścią art. 42, gdzie zapisane jest, iż pracodawca zobowiązany jest do umieszczenia w raporcie zestawienia należnych składek na ubezpieczenia społeczne i zdrowotne z uwzględnieniem podstawy wymiaru składek.</u>
</div>
<div xml:id="div-237">
<u xml:id="u-237.0" who="#JanLityński">Moim zdaniem argumenty dotyczące ochrony interesów pracownika przedstawione przez resort nie są do końca przekonujące. Powinno się odpowiedzieć na zasadnicze pytanie, czy tylko pracownik ma ponosić ryzyko związane z tym, że jego pracodawca nie opłaca za niego składek, czy też konsekwencje tego powinny obciążać także ZUS, czyli ogół ubezpieczonych. Moim zdaniem wiele względów przemawia za tym, żeby przyjąć to drugie rozwiązanie. Można również przyjąć zasadę, że w omawianych przypadkach opłacanie części składki jest przez państwo gwarantowane.</u>
</div>
<div xml:id="div-238">
<u xml:id="u-238.0" who="#MałgorzataOstrowska">Jestem przekonana, że ze względów społecznych nie możemy dopuścić do sytuacji, iż jedynie będzie się liczyło zgodne z pryncypialnymi założeniami działanie całego systemu ubezpieczeń. Nie można dopuścić do tego, że nie będzie brana pod uwagę trudna sytuacja ludzi, którzy będą ofiarami przemian gospodarczych i złej sytuacji ekonomicznej zakładów pracy. Dzisiaj mamy już do czynienia z wieloma przypadkami osób, które pracowały przez wiele lat i obecnie okazuje się, że z winy pracodawcy nie mieli uregulowanych wpłat na ZUS. Przecież mamy świadomość, że poszczególni ludzie nie są w stanie dochodzić swoich praw i walczyć z pracodawcami. Musimy, w imię solidaryzmu społecznego, znaleźć odpowiednie rozwiązania. Uważam, że broniąc czystości systemu nie możemy całkowicie nie liczyć się z ludźmi.</u>
</div>
<div xml:id="div-239">
<u xml:id="u-239.0" who="#AnnaFilek">Opowiadam się za tym, i dam temu wyraz w głosowaniu, aby podstawą wypłaty świadczeń była wysokość należnych, a nie faktycznie wpłaconych składek. Naturalnie chodzi tu wyłącznie o ubezpieczonych odprowadzających składki za pośrednictwem zakładu pracy. Żadna taryfa ulgowa nie powinna być stosowana w stosunku do tych, którzy mieli samodzielnie odprowadzać do ZUS składki i z tego obowiązku się nie wywiązali.</u>
</div>
<div xml:id="div-240">
<u xml:id="u-240.0" who="#JanuszZemke">O ile dobrze zrozumiałem, zaległości w płaceniu składek nie będą miały wpływu na wypłatę świadczeń w nowym systemie ubezpieczeń. Czyli rozpatrywany teraz przepis może dotyczyć jedynie ubezpieczonych, którym zakład po 1 stycznia 1999 r. nie będzie przesyłał składki na konto indywidualne.</u>
<u xml:id="u-240.1" who="#JanuszZemke">Propozycja autopoprawki przed chwilą złożona przez stronę rządową sprowadza się do tego, że dopisuje się przed wyrazem: „składek” słowo: „należnych” jedynie w ust. 2, gdzie chodzi o realizację zadań Zakładu polegających na dochodzeniu należności od dłużników, a nie w ust. 1 rzutującym na obliczenie wysokości indywidualnego świadczenia emerytalnego.</u>
<u xml:id="u-240.2" who="#JanuszZemke">Muszę jednak w tym momencie stwierdzić, że przyjęcie rozwiązania, że podstawą wymiaru emerytury będą należne, a nie faktycznie wpłacone, składki rodzi niezwykle poważne konsekwencje. Przede wszystkim należy odpowiedzieć na podstawowe pytanie, kto zapłaci za wszystkie konsekwencje tego typu decyzji. Przecież może to doprowadzić do tego, że zakłady pracy będą uchylały się od przekazywania składek, gdyż i tak ZUS lub budżet państwa będzie musiał wyłożyć pieniądze na opłacenie należnych zobowiązań. Pracodawcom opłacać się będzie wtedy przyznawać pracownikom wysokie uposażenia, nie odprowadzać składki na ubezpieczenia, a nawet doprowadzić firmy do upadłości, a następnie zakładać nowe i postępować w ten sam sposób od początku.</u>
</div>
<div xml:id="div-241">
<u xml:id="u-241.0" who="#MaciejManicki">Problem był już przedmiotem dyskusji. Przypomnę więc, że wskazywano w niej, że nawet w sferze podatkowej nie zastosowano tak restrykcyjnego rozwiązania. Przecież nawet urzędy skarbowe przyznają ulgi podatkowe i dokonują należnych zwrotów, wynikających z rozliczenia podatnika, nawet jeżeli pracodawca nie przekazał zaliczek na podatek dochodowy. Państwo w imię zasady solidaryzmu społecznego powinno gwarantować, że należne świadczenia emerytalno-rentowe będą wypłacane przez ZUS. Przecież państwo wyposażyło ZUS w takie uprawnienia, które pozwalają mu skuteczniej egzekwować od pracodawców należności. Indywidualni pracownicy takich możliwości w praktyce nie mają, gdyż nie dysponują odpowiednimi środkami prawnymi oraz wyspecjalizowanymi służbami, w tym sztabami prawników. Dlatego opowiadam się za wnioskiem, aby w art. 41 wpisać, że na koncie ubezpieczonego ZUS gromadzi się informacje o wysokości należnych oraz wpłaconych składek.</u>
<u xml:id="u-241.1" who="#MaciejManicki">Warto także, aby na koncie były również zbierane dane o należnej i odprowadzonej składce na otwarty fundusz emerytalny, również o części opłacanej przez pracodawcę. Przecież są przypadki, że pracodawca sam opłaca całą składkę.</u>
<u xml:id="u-241.2" who="#MaciejManicki">Naturalnie do poruszonego przez posłankę A. Bańkowską oraz innych posłów problemu powrócimy jeszcze raz w momencie omawiania przepisów dotyczących naliczania świadczeń.</u>
<u xml:id="u-241.3" who="#MaciejManicki">Pragnę wyrazić przekonanie, iż nie myli się poseł J. Zemke mówiąc, że po wprowadzeniu nowego systemu ubezpieczeń nadal będą istnieć zakłady, które nie będą opłacać składek. Przecież już dziś taki zakład jak „Ursus”, łamiąc obowiązujące prawo, praktycznie za zgodą ZUS, płaci składkę w obniżonej wysokości i wygląda na to, że po 1 stycznia 1999 r. będzie postępował tak samo. Naturalnie mogą się zdarzyć przypadki zawyżania płac, przy jednoczesnym celowym niepłaceniu składek przez pracodawców, a nawet doprowadzanie tego typu firm do bankructwa. Trzeba jednak wyraźnie stwierdzić, że jeżeli nawet ZUS, dysponujący odpowiednimi instrumentami, nie będzie mógł sobie poradzić z tego rodzaju przypadkami, to tym bardziej nie będzie w stanie dokonać tego pojedynczy pracownik.</u>
<u xml:id="u-241.4" who="#MaciejManicki">Można naturalnie pomyśleć o takim rozwiązaniu, które nie zmieni proponowanych zasad systemu, a jednoczenie zapewni finansowanie świadczeń, w przypadku ubezpieczonych, którzy mają nie opłacone składki. Trzeba było by wtedy utworzyć instytucję państwową, działającą poza strukturami ZUS, która finansowałaby z budżetu państwa nie opłacone składki i jednocześnie odzyskiwała długi od zakładów pracy oraz decydowała o ich ewentualnym umorzeniu. Dodam, że zadań tych nie należy powierzać Funduszowi Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych, gdyż wtedy możemy doprowadzić do upadku jedną z nielicznych dobrze działających instytucji. Przestrzegam przed tym, bowiem wiem, że były już zgłaszane tego typu propozycje, nie oparte na żadnych analizach i symulacjach, a więc nie wyjaśniające, jaki miałoby to wpływ na opłacaną na Fundusz składkę.</u>
</div>
<div xml:id="div-242">
<u xml:id="u-242.0" who="#JanLityński">Jak na razie nie widzę, żeby któryś z posłów poparł, tak jak poseł M. Manicki, stanowisko strony rządowej. Proponuję, abyśmy kontynuowali dyskusję poszukując nowych rozwiązań kompromisowych.</u>
</div>
<div xml:id="div-243">
<u xml:id="u-243.0" who="#JanWyrowiński">Moim zdaniem cały problem powinniśmy dostrzegać w kontekście już zaakceptowanych przepisów projektu ustawy, które wyposażają ZUS w instrumenty pozwalające mu egzekwować składki od pracodawców. Z dzisiejszych wypowiedzi wynika, że w praktyce ZUS będzie miał uprawnienia do ściągania należności zbliżone do uprawnień aparatu skarbowego.</u>
<u xml:id="u-243.1" who="#JanWyrowiński">W nawiązaniu do pytań postawionych przez posła J. Zemke pragnę przypomnieć, że kapitał początkowy każdego ubezpieczonego będzie tworzony na tych samych zasadach, niezależnie od tego, czy pracowało się w zakładzie, który opłacał składkę, czy też nie. Czyli w praktyce, w chwili startu reformy, nie będzie osób, którym odebrano szansę na świadczenia z tego powodu, że zatrudnieni byli np. zakładach „Ursus”.</u>
<u xml:id="u-243.2" who="#JanWyrowiński">Mam wątpliwości, czy w przyszłości uda się zbudować idealny system ubezpieczeniowy, który wszystkim, niezależnie od stanu środków zgromadzonych na kontach indywidualnych, zapewni świadczenia w pełnym wymiarze. Planowany system zapewnia przynajmniej to, że uruchamiane będą mechanizmy sprzyjające możliwie maksymalnemu ściąganiu należności.</u>
</div>
<div xml:id="div-244">
<u xml:id="u-244.0" who="#MałgorzataOstrowska">Pragnę poprzeć propozycję posła M. Manickiego, aby zapisywać na koncie informację o należnych i wpłaconych składkach. Być może będzie to pewne utrudnienie dla urzędników, ale pozwoli to na dokładne śledzenie nie zrealizowanych zobowiązań pracodawców. Powinniśmy się jednak zastanowić w tym momencie, w jakie jeszcze instrumenty ustawowe wyposażyć ZUS, aby ściągalność składek była jak największa. Uważam, że pozostawianie tego zadania wyłącznie w rękach pracowników jest niedopuszczalne.</u>
</div>
<div xml:id="div-245">
<u xml:id="u-245.0" who="#MichałWojtczak">Zgadzam się z poglądem, że na koncie powinna być odnotowywana także informacja o wysokości należnych składek, choćby dlatego, żeby każdy pracownik mógł się dowiedzieć, że jego pracodawca zalega z płatnościami. Jeżeli jednak przyjmiemy założenie, że wysokość wypłacanych świadczeń nie jest zależna od stanu konta, to doprowadzimy do tego, że pracodawcom będzie opłacało się dogadać z pracownikami, podwyższyć im pensje i nie opłacać składek. Doraźne korzyści przesądzą o tym, że pracownicy staną się wspólnikami pracodawców w tym procederze. Naturalnie wszystko to odbywać się będzie kosztem pozostałych ubezpieczonych i wysokości ich składek i świadczeń. Czy mamy prawo godzić się w ich imieniu na przyjęcie niekorzystnego dla nich rozwiązania? Można się jednak zastanawiać nad poszukiwaniem dróg wyjścia np. poprzez ustanowienie poza systemem państwowego funduszu gwarantującego środki z budżetu na pokrycie nieopłaconych składek. Sprzeciwiam się jednak propozycjom, aby mechanizmy wyrównywania stanu kont wprowadzić bezpośrednio do projektowanego systemu ubezpieczeń społecznych.</u>
</div>
<div xml:id="div-246">
<u xml:id="u-246.0" who="#AnnaFilek">Proponuję, aby w tej chwili nie próbować rozstrzygać tej niezwykle trudnej sprawy, gdyż, jak widać, niełatwo będzie się nam w tej kwestii pogodzić i wypracować kompromis. Powinniśmy skupić się na pracy nad projektem ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych i zdecydować, jedynie, że na koncie będą gromadzone dane o wysokości należnych składek i wpłaconych składek. Dopiero w trakcie dalszych prac nad projektem ustawy o emeryturach rentach z FUS powinniśmy dokonać zasadniczych rozstrzygnięć i zadecydować jak wykorzystamy te informacje.</u>
</div>
<div xml:id="div-247">
<u xml:id="u-247.0" who="#AnnaBańkowska">Proszę zwrócić uwagę, że w projekcie ustawy o emeryturach rentach z FUS zostało przesądzone, że emerytura będzie naliczana na podstawie danych zgromadzonych na kontach osobistych, wymienionych w art. 41 ust. 1 omawianego obecnie projektu ustawy. Czyli jeżeli byśmy zaakceptowali treść przedłożenia rządowego, to wysokość świadczenia byłaby pochodną od ilości wpłaconych na konto składek.</u>
<u xml:id="u-247.1" who="#AnnaBańkowska">Muszę jeszcze raz oświadczyć, że w moim przekonaniu wpłacona składka nie powinna być jedyną podstawą do naliczania emerytury. Naturalnie możemy się zastanawiać nad tym, kto pokryje braki na kontach ubezpieczonych. Uważam, że ZUS dysponuje jednak pewnymi instrumentami, niestety takimi samymi jak dotychczas, które uniemożliwią dogadanie się pracowników z pracodawcami w sprawie niepłacenia składek. Dodam, że przecież im dłużej zakład pracy nie płaci składek na ZUS, tym szybciej może dojść do ogłoszenia jego upadłości.</u>
<u xml:id="u-247.2" who="#AnnaBańkowska">Trzeba także przypomnieć, że od nowego roku konta osobiste będą podstawą naliczania emerytur dla osób, które nie ukończyły 50 lat. Czyli dla tych ludzi, objętych już nowym systemem, nieopłacanie składek będzie rzutować na wysokość przyszłego świadczenia emerytalnego.</u>
<u xml:id="u-247.3" who="#AnnaBańkowska">Jestem także przeciwniczką takiego rozwiązania, aby Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych obciążać obowiązkiem regulowania zobowiązań zakładów, które nie płacą na ZUS. Taki pomysł należy uznać za utopijny.</u>
<u xml:id="u-247.4" who="#AnnaBańkowska">Przecież w przedłożeniach nie ma nawet rozwiązań, które by powodowały, że po uzupełnieniu przez Fundusz środków na koncie danej osoby, która pobiera już świadczenie od faktycznie wpłaconych składek, będzie ona miała przeliczoną emeryturę od wysokości należnej składki. Podobnych problemów można napotkać przy lekturze projektu ustawy znacznie więcej.</u>
</div>
<div xml:id="div-248">
<u xml:id="u-248.0" who="#JanLityński">Nie popieram propozycji posła M. Manickiego utworzenia jeszcze jednego funduszu, gdyż w praktyce oznaczałoby to wyodrębnienie kolejnej składki zasilającej ten fundusz.</u>
<u xml:id="u-248.1" who="#JanLityński">Posłanka A. Bańkowska zwróciła uwagę na niezwykłe istotną kwestię, co stanie się po 1 stycznia 1999 r. z pracownikami zakładów, które nie płacą składek. Należy zauważyć, że tym, którzy ukończyli 50 lat, nie będzie się obliczać płaconych składek, natomiast młodszym będą one liczone na kontach osobistych. Mamy więc do czynienia z pewnym rozwiązaniem wprowadzającym nierówność. Będziemy mieli bowiem do czynienia z ludźmi, zatrudnionymi w tym samym zakładzie pracy, który nie płaci składek, lecz którzy będą inaczej przez ZUS traktowani. Może to stanowić podstawę do zaskarżenia przepisów ustawy do Trybunału Konstytucyjnego. Muszę przyznać, że w tej kwestii trudno będzie znaleźć dobre i skuteczne rozstrzygnięcie. Jedno z możliwych do przyjęcia rozwiązań jest takie, że w związku z tym, iż składka jest dzielona, podzielone jest także ryzyko. Jestem jednak za tym, aby ZUS rejestrował na koncie sumę nie opłaconej składki, a więc kwotę, którą praktycznie pracodawca ukradł pracownikowi. Ostatecznie świadczenie powinno być wypłacane od części składki opłacanej przez pracownika niezależnie od tego, że wraz z ZUS powinien on dochodzić od pracodawcy wpłacenia reszty należności. W tym rozwiązaniu ryzyko jest rozłożone, a wszystkie strony ponoszą konsekwencje finansowe w równym stopniu. Pracodawca, który nie płacił składek, poniesie konsekwencje w postaci procesu sądowego, ZUS w postaci nie wpłaconych składek, zaś pracownik nie będzie uczestniczył w funduszu emerytalnym. Niestety pracownik będzie stroną najbardziej poszkodowaną, ale ma to związek z tym, że pracuje w zakładzie, który jest w złej sytuacji finansowej, a więc w takim, który w każdej chwili może wypowiedzieć mu pracę.</u>
<u xml:id="u-248.2" who="#JanLityński">Wydaje się, że stworzenie takiego mechanizmu jest możliwe i celowe. Musi on określać, od którego momentu pracownik jest współodpowiedzialny i ponosi konsekwencje niepłacenia składki przez pracodawcę. Ubezpieczony będzie się, w myśl art. 42 ust. 8, dowiadywał o niepłaceniu składek z miesięcznych raportów sporządzanych przez płatnika. Muszę jednak dodać, że sporządzanie tego rodzaju raportów będzie bardzo kosztowne i pracochłonne.</u>
</div>
<div xml:id="div-249">
<u xml:id="u-249.0" who="#MaciejManicki">Moja propozycja nie stanowi wcale wsparcia dla rozwiązania zawartego w przedłożeniu rządowym. Uważam, że interes ubezpieczonego, za którego składkę opłaca pracodawca, powinien być w pełni chroniony przez system ubezpieczeń społecznych. Ochronę taką powinno zapewniać państwo i jej utrzymanie jest dla mnie znacznie ważniejsze od ewentualnej groźby upadku samego systemu z powodu deficytu. Dodam, że moim zdaniem my konstruujemy takie rozwiązania systemowe, którym mogłaby jedynie zagrozić wojna.</u>
<u xml:id="u-249.1" who="#MaciejManicki">Również jestem przekonany, że absurdalnym byłoby obciążanie Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych obowiązkiem dotowania kont osobistych ubezpieczonych, którym zakład pracy nie wpłacał składek. Tym bardziej, że wpłaty na ten Fundusz dokonuje tylko część pracodawców. Przykładowo PKP nie jest płatnikiem FGŚP, gdyż z mocy ustawy przedsiębiorstwo to nie może upaść. Należy także przypomnieć, że także szpitale i szkoły nie płacą na Fundusz i jednocześnie część z nich zalega ze składkami na ZUS.</u>
<u xml:id="u-249.2" who="#MaciejManicki">Dlatego wnoszę o rozważenie możliwości powołania jeszcze jednego funduszu dotowanego z budżetu, który wyrównywałby niedobory na kontach ubezpieczonych i jednocześnie odzyskiwał pieniądze od dłużników. Jeżeli jednak, tak jak jest to zapisane w ustawie, obowiązki w tym zakresie spadną na ZUS, to i w tym przypadku emerytura musi być wyliczana na podstawie wysokości należnej składki, a nie wpłaconej.</u>
<u xml:id="u-249.3" who="#MaciejManicki">Naturalnie składka wpłacona powinna być ewidencjonowana przez ZUS po to, aby ułatwić mu starania o odzyskanie zaległych składek.</u>
</div>
<div xml:id="div-250">
<u xml:id="u-250.0" who="#EwaLewicka">Naturalnie, że dla przyszłości całego systemu najważniejsza będzie decyzja, od czego będzie liczone świadczenie emerytalne: czy od realnie wpłaconych składek, czy tych, które powinny być wpłacone, choć nie są. Trzeba jednak odpowiedzieć sobie na pytanie, czy istotnie ludzie są całkowicie bezradni wobec pracodawców, którzy nie wpłacają na ich konta i czy nie ma lekarstwa na tego rodzaju praktyki. Uważam, że w projekcie ustawy, nad którym Komisja już pracowała, zostały wprowadzone przepisy zabezpieczające interesy ubezpieczonych. Przecież przyjęto, że w sytuacji gdy uda się odzyskać od zakładu pracy należne składki, to można w tej sytuacji ponownie przeliczyć wysokość świadczenia. Czyli nie jest tak, że pieniądze ubezpieczonego przepadają, lecz w momencie zmiany na korzyść na jego koncie może on odzyskać świadczenie w pełnej wysokości.</u>
<u xml:id="u-250.1" who="#EwaLewicka">Warto także dopowiedzieć, że cały ten problem nie będzie dotyczył osób, które będą miały po 1 stycznia 1999 r. dotychczasowy okres zatrudnienia zaliczony w postaci kapitału początkowego, czyli wszystkich osób, które przekroczyły 50. rok życia. Problem będzie dotyczył ubezpieczonych, poniżej 50 roku życia, przede wszystkim tych, którzy będą przechodzili na emeryturę w ciągu najbliższych 10 lat. Możemy liczyć się, że mogą zaistnieć wtedy takie sytuacje jak upadki przedsiębiorstw, a także oszustwa pracodawców lub pracowników wpływające na stan kont ubezpieczonych. Może się również zdarzyć okresowa niewypłacalność pracodawcy, ale wtedy środki na konto przeleje Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych. Dodam, że w myśl ustawy składkę na ZUS będzie się traktować tak jak wynagrodzenie.</u>
<u xml:id="u-250.2" who="#EwaLewicka">W przypadku upadłości zakładu pracy ustawa daje ZUS, jako instytucji rządowej, pewne instrumenty, które pozwolą zabezpieczyć interesy poszkodowanego ubezpieczonego i gwarantować mu, w imieniu państwa, wypłatę należnych świadczeń po odzyskaniu zaległych pieniędzy w wyniku postępowania egzekucyjnego.</u>
<u xml:id="u-250.3" who="#EwaLewicka">Ostatecznie trzeba znaleźć odpowiednie zabezpieczeniami przed sytuacjami, gdy pracodawca świadomie nie płaci składek, lub pracownik postępuje w ten sam sposób. Należy jednak zadać pytanie, czy warto rujnować cały system i solidarnie obciążać wszystkich jego uczestników kosztami ewidentnych oszustw.</u>
<u xml:id="u-250.4" who="#EwaLewicka">Jeszcze raz przypomnę, że na koncie ubezpieczonego powinny być, do czasu odzyskania należnych składek przez ZUS, zapisywane jedynie dane o wysokości wpłaconych środków. Po ściągnięciu składek świadczenie zostanie ponownie przeliczone i ustalone w należnej wysokości. Dopóki do tego nie dojdzie, na koncie osobistym może być zapisana wysokość składki należnej i wpłaconej.</u>
<u xml:id="u-250.5" who="#EwaLewicka">Moim zdaniem przedstawione rozwiązanie, przy zapewnieniu skuteczności ściągania należności, spowoduje, że w ostatecznym efekcie ludzie nie stracą tak wiele, jak niektórzy prorokują. Naturalnie, jeżeli ZUS będzie zainteresowany odzyskiwaniem pieniędzy, to będzie on prawidłowo odgrywać rolę gwaranta świadczeń w stosunku do ubezpieczonych. Państwo powinno pomagać jedynie w tych przypadkach, gdy ktoś nie będzie w stanie z powodu bardzo niskich zarobków uzbierać odpowiednich środków na koncie. Można naturalnie, tak jak proponuje poseł M. Manicki, utworzyć jeszcze jedną instytucję gwarantującą poziom świadczeń, ale wydaje się, że proponowany system jest już wyposażony w skuteczne rozwiązania i zabezpieczenia.</u>
<u xml:id="u-250.6" who="#EwaLewicka">Reasumując: w opinii strony rządowej, każda próba rozregulowania systemu wpłynie na pogorszenie się reżimu ściągania składek i doprowadzi do tego, że cały system ubezpieczeniowy będzie znowu wymagał zewnętrznego wsparcia.</u>
</div>
<div xml:id="div-251">
<u xml:id="u-251.0" who="#MarekGóra">Jeszcze raz pragnę podkreślić, że jeżeli zapiszemy, że wysokość świadczenia jest oparta na składce należnej, to podważymy całą konstrukcję nowego systemu. Przecież trzeba mieć świadomość, że nie jest w żadnym stopniu ochroną interesów ubezpieczonego, jeżeli założy się, iż w przyszłości Zakład pokryje nie opłacone przez niego składki. Przecież w ten sposób utrzymujemy nadal fikcyjny system, który wcześniej lub później upadnie. Jeżeli chcemy naprawdę bronić świadczeń ludzi, to spowodujmy, aby rzetelnie były płacone składki na ubezpieczenia.</u>
</div>
<div xml:id="div-252">
<u xml:id="u-252.0" who="#JanLityński">Przecież idąc dalej tą drogą rozumowania powinniśmy doprowadzić do tego, aby cała składka była płacona do rąk pracownika i niech on wpłaci ją na ubezpieczenia. Jeżeli tego nie uczyni, to naturalnie nie będzie miał świadczenia. Mówiąc z przekąsem, przyjęcie takiej zasady znacznie uprościłoby cały system.</u>
<u xml:id="u-252.1" who="#JanLityński">Uważam, że ubezpieczony nie może zostać pozostawiony samemu, sobie i to w momencie gdy został pokrzywdzony, bowiem pracodawca go oszukał i okradł z pieniędzy przeznaczonych na składki. Przecież państwo ustawowo zobowiązało go do przyjęcia takiego rozwiązania, w którym pracodawca jest odpowiedzialny za opłacenie za zatrudnionych ubezpieczeń, a więc państwo musi się czuć za to choćby w części odpowiedzialne.</u>
</div>
<div xml:id="div-253">
<u xml:id="u-253.0" who="#MarekGóra">W proponowanym systemie nie jest nigdzie powiedziane, że pracownik poniesie całą odpowiedzialność za postępowanie pracodawcy i że tylko on jest obciążony ryzykiem w przypadku niepłacenia składek.</u>
</div>
<div xml:id="div-254">
<u xml:id="u-254.0" who="#AnnaBańkowska">Nie mogę zgodzić się z punktem widzenia przedstawicieli rządu, a zwłaszcza z tezą, iż nic nie straci emeryt, który przeszedł na emeryturę w sytuacji, gdy jego zakład miał dług w stosunku do ZUS. Przecież nawet jeżeli Zakład otrzyma należne środki z Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych, to nie wpłynie to na wymiar świadczeń, gdyż w projekcie ustawy nie została w ogóle uregulowana kwestia, co się stanie z uzyskanymi w ten sposób pieniędzmi. Nigdzie nie jest napisane, że składka opłacona przez Fundusz będzie dzielona na konta indywidualne. Nikt również nie przewidział, czy np. po wpłaceniu np. przez Fundusz 1/3 długu, który narastał przez wiele lat, środki te zasilą proporcjonalnie konta już otrzymujących świadczenia emerytalne, czy również i aktualnie zatrudnionych, którzy nadal nie mają wpłacanych na konta pieniędzy. Nie stworzono także systemu informowania emerytów o tym, że na ich konta będą przekazane środki uzyskane z Funduszu. Tego typu braków w projektach ustaw jest znacznie więcej. Przecież jeżeli ZUS pobierać będzie pieniądze z FGŚP i nie będzie ich dopisywać na kontach ubezpieczonych, to takie postępowanie nie będzie się niczym różniło od postępowania pracodawców, którzy nie płacąc składek ukradli pieniądze swoim pracownikom.</u>
</div>
<div xml:id="div-255">
<u xml:id="u-255.0" who="#AdamKapica">Muszę zwrócić uwagę, że Komisja w tej chwili rozpatruje jedynie przepis mówiący o danych, które będą zawarte na koncie, a w praktyce o wpisaniu tam tylko jednej informacji dotyczącej wysokości należnej składki.</u>
<u xml:id="u-255.1" who="#AdamKapica">Uważam za słuszną propozycję posłanki A. Filek, aby uznać, że na koncie będą zgromadzone informacje umożliwiające weryfikację poprawności naliczeń składek oraz prowadzenie przez Zakład procesów windykacyjnych.</u>
<u xml:id="u-255.2" who="#AdamKapica">Komisja, przyjmując w zmodyfikowanej wersji art. 41, umożliwiłaby dokonanie odpowiednich zasadniczych rozstrzygnięć w kwestii naliczania świadczeń w projekcie ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Rozstrzygnięcia dokonane w obecnie omawianym projekcie ustawy możemy w toku dalszych prac jeszcze zweryfikować, ale ich szybkie podjęcie warunkuje w tej chwili uruchomienie całego systemu.</u>
</div>
<div xml:id="div-256">
<u xml:id="u-256.0" who="#JanLityński">Może istotnie powinniśmy w innym terminie kontynuować tę dyskusję, a obecnie przyjąć wniosek dotyczący zapisania w art. 41, że na koncie gromadzi się informacje zarówno o wpłaconych składkach, jak i wysokości należnych składek. Przecież nie przesądza to o ostatecznych rozstrzygnięciach, które zapadną dopiero przy omawianiu projektu ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych.</u>
</div>
<div xml:id="div-257">
<u xml:id="u-257.0" who="#EwaLewicka">Jak już wcześniej wspomniałam, strona rządowa przyjmuje wniosek, aby w art. 41 w ust. 2 pkt. 1 zapisać, że na koncie rejestruje się także dane o należnych składkach.</u>
<u xml:id="u-257.1" who="#EwaLewicka">Naturalnie pozostaje do przedyskutowania generalna sprawa naliczania świadczenia emerytalnego i dlatego proponuję, aby stosując dotychczasową praktykę, powołać podzespół roboczy, złożony z posłów i przedstawicieli rządu, który przedstawi odpowiednie rozwiązania.</u>
</div>
<div xml:id="div-258">
<u xml:id="u-258.0" who="#JanLityński">Proponuję zamknąć ogólną dyskusję o kwestiach związanych z naliczaniem świadczeń i powrócić do pracy nad art. 41. Przypominam, że zaproponowano, aby na koncie ubezpieczonych gromadzone były informacje o wpłaconych i należnych składkach. Posłanka A. Filek proponowała, aby zostało to zapisane w ust. 1 zaś strona rządowa w ust. 2 pkt 1. Czy są inne propozycje?</u>
</div>
<div xml:id="div-259">
<u xml:id="u-259.0" who="#AnnaBańkowska">Ponownie przypominam, aby w projekcie ustawy uregulować kwestię wprowadzania na konta osobiste i ponownego przeliczania świadczenia tym emerytom, za których ZUS pobrał zaległe składki z Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych. Proponuję, aby strona rządowa przygotowała na jedno z najbliższych posiedzeń propozycję przepisów normujących obieg środków przekazywanych Zakładowi przez Fundusz.</u>
</div>
<div xml:id="div-260">
<u xml:id="u-260.0" who="#JanLityński">Czy Biuro Legislacyjne KS ma propozycję uzupełnienia art. 41 o kwestie odnotowywania na kontach należnych składek.</u>
</div>
<div xml:id="div-261">
<u xml:id="u-261.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Proponujemy, aby w art. 41 w ust. 1 na końcu dodać wyrazy: „oraz o wysokości należnych składek, o których mowa w art. 23 ust. 1”.</u>
</div>
<div xml:id="div-262">
<u xml:id="u-262.0" who="#AnnaFilek">Uważam, że art. 41 ust. 1 należy nadać brzmienie: „Na koncie ubezpieczonego gromadzi się informacje o wysokości należnych składek, wpłaconych składek, po odprowadzeniu składki na otwarty fundusz emerytalny, o którym mowa w art. 23 ust. 3.”.</u>
</div>
<div xml:id="div-263">
<u xml:id="u-263.0" who="#MaciejManicki">Propozycja posłanki A. Filek jest zbliżona do mojej i dlatego popieram ją, choć uważam, że niepotrzebne jest dodawanie dodatkowych wyrazów na końcu zdania i ponowne powoływanie się na art. 23, tak jak proponuje Biuro Legislacyjne KS.</u>
</div>
<div xml:id="div-264">
<u xml:id="u-264.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Problem jest w tym, że w drugim wierszu jest mowa o tym, iż informacja dotyczy wysokości składek po odprowadzeniu składki na otwarty fundusz emerytalny. Dlatego propozycja nasza zmierza do tego, aby należność dotyczyła całości składki, o której mowa w ust. 1.</u>
</div>
<div xml:id="div-265">
<u xml:id="u-265.0" who="#JanLityński">Chyba wydaje się to jasne, że jeżeli składka nie wpływa, to nie odprowadza się jej na otwarty fundusz emerytalny. Czy istotnie może zrodzić się u kogoś podejrzenie, iż nawet jak składka nie jest wpłacana to i tak ZUS powinien przekazać należne środki na fundusz?</u>
</div>
<div xml:id="div-266">
<u xml:id="u-266.0" who="#MaciejManicki">Proponuję, aby zapisać w ust. 1 że gromadzi się na koncie ubezpieczonego informacje o wysokości należnych składek, wpłaconych składek oraz przekazanych na otwarty fundusz emerytalny.</u>
<u xml:id="u-266.1" who="#MaciejManicki">Zanim jednak przystąpimy do ostatecznej redakcji przepisu, powinniśmy wyjaśnić jeszcze jedną niezwykle istotną sprawę. Chodzi o to, czy kwartalnej waloryzacji, o której mowa w projekcie drugiej ustawy, podlega składka należna, czy tylko faktycznie wpłacona na konto. Niezależnie jakie rozwiązanie przyjmiemy, to moim zdaniem na koncie ubezpieczonego powinna się także znaleźć informacja o waloryzacji składki.</u>
<u xml:id="u-266.2" who="#MaciejManicki">Jeszcze raz pozwolę wyrazić przekonanie, że uznanie, iż środki z Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych pozwolą na uzupełnianie nie opłaconych składek na kontach, jest rozwiązaniem nie do przyjęcia, choćby z tego względu, że wielu pracodawców nie jest zobowiązanych ustawowo do wpłacania na konto Funduszu. Przecież w nowym systemie nie ulegnie to zmianie i, jak wynika z doświadczeń nadal PKP i wiele jednostek budżetowych nie będzie zasilać Funduszu i będzie zapewne zalegać z wpłatami na konta ubezpieczonych lub dokonywać ich z opóźnieniem. Znowu zrodzi się pytanie, jak w tych przypadkach będzie naliczana waloryzacja składek.</u>
<u xml:id="u-266.3" who="#MaciejManicki">Wydaje się jednak, że bez rozstrzygnięcia najpierw generalnej kwestii, od czego będzie naliczane świadczenie, bardzo trudno będzie kontynuować prace nad poszczególnymi przepisami projektu.</u>
</div>
<div xml:id="div-267">
<u xml:id="u-267.0" who="#JanLityński">Uważam, że kwestii fundamentalnej, a więc dotyczącej tego, co będzie brane pod uwagę przy naliczaniu wysokości świadczenia, w trakcie dzisiejszej dyskusji nie zdołamy rozstrzygnąć. Padła propozycja powołania roboczego zespołu, który by pracował nad tym problemem. Pozostaje ustalić, przy rozpatrywaniu jakich artykułów rozpatrywanej ustawy, powinniśmy powrócić do debaty na ten temat.</u>
</div>
<div xml:id="div-268">
<u xml:id="u-268.0" who="#AnnaFilek">Uważam, że zanim ewentualnie powołamy roboczą podkomisję, powinniśmy podjąć decyzję kierunkową w kluczowej sprawie naliczania świadczeń i wskazać, czy system będzie dawał ubezpieczonym pełne, czy tylko częściowe gwarancje, w przypadku niepłacenia przez pracodawców składek.</u>
</div>
<div xml:id="div-269">
<u xml:id="u-269.0" who="#JanLityński">Moim zdaniem nie jest to dobra propozycja. Lepiej będzie podjąć prace nad projektami konkretnych zapisów i wtedy podejmować decyzje. Pod uwagę powinny być wzięte przedłożenie rządowe oraz sugestie i wnioski zgłoszone przez posłów w trakcie dzisiejszej debaty.</u>
<u xml:id="u-269.1" who="#JanLityński">Proszę przedstawiciela Biura Legislacyjnego KS, aby przedstawiło kolejną propozycje redakcji art. 41 ust. 1?</u>
</div>
<div xml:id="div-270">
<u xml:id="u-270.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Proponujemy art. 41 ust. 1 nadać następujące brzmienie:</u>
<u xml:id="u-270.1" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">„1. Na koncie ubezpieczonego gromadzi się informacje o wysokości wpłaconych składek, po odprowadzeniu składki na otwarty fundusz emerytalny, o którym mowa w art. 23 ust. 3 oraz o wysokości należnych składek, o których mowa w art. 23 ust. 1.”. Na końcu przepisu przywołujemy art. 23 ust. 1, gdyż chodzi o całą składkę.</u>
</div>
<div xml:id="div-271">
<u xml:id="u-271.0" who="#MaciejManicki">Uważam, że nie powinno być to w ten sposób zapisane, gdyż różnica, która pozostaje do wyliczenia wysokości świadczenia, musi być obliczana od należnej składki, jeżeli jest ona różna od wpłaconej, i należy od tego odjąć część składki odprowadzanej na otwarty fundusz emerytalny. Chodzi o to, że przedstawiona przez Biuro Legislacyjne propozycja pomija problem relacji pomiędzy składką należną a odprowadzoną do otwartego funduszu, gdyż mowa w niej jedynie o składce wpłaconej, pomniejszonej o składkę odprowadzoną na fundusz. Przecież składka należna składa się z części wpłaconej przez pracodawcę oraz części wpłaconej przez ubezpieczonego, za pośrednictwem pracodawcy.</u>
</div>
<div xml:id="div-272">
<u xml:id="u-272.0" who="#JanLityński">Proszę, aby strona rządowa uzgodniła z Biurem Legislacyjnym KS i posłem M. Manickim propozycję treści przepisu.</u>
</div>
<div xml:id="div-273">
<u xml:id="u-273.0" who="#MaciejManicki">Przed podjęciem decyzji jeszcze raz pragnę wyjaśnić, że składki na otwarty fundusz emerytalny są wpłacane nie przez pracodawcę, lecz ZUS, co wynika z art. 23 ust. 3, który stanowi, że: „Część składek na ubezpieczenie emerytalne pochodząca ze składki ubezpieczonego, wynosząca 7,3% podstawy wymiaru składki odprowadzana jest przez Zakład do wybranego przez ubezpieczonego otwartego funduszu emerytalnego, z uwzględnieniem ust. 4 i art. 108.”. Trzeba też pamiętać, że składka jest rejestrowana na koncie w rozbiciu na składkę na ubezpieczenie emerytalne, rentowe, chorobowe i wypadkowe.</u>
<u xml:id="u-273.1" who="#MaciejManicki">Proszę w tym momencie zwrócić uwagę, że jeżeli pracodawca nie przekaże składki na ubezpieczenie chorobowe, to przecież pracownik i tak będzie korzystał z tego świadczenia. Podobnie ma się rzecz ze świadczeniem wypadkowym, a także rentowym, gdzie wypłata nie jest uzależniona od stanu konta i gdzie obowiązuje inny mechanizm naliczania świadczenia. Wynika z tego, że w nowym systemie jedynie świadczenie emerytalne nie podlegałoby ochronie.</u>
<u xml:id="u-273.2" who="#MaciejManicki">Dlatego uważam, że nie istnieją żadne przeszkody, aby w art. 41 ust. 1 zapisać, iż: „Na koncie ubezpieczonego gromadzi się informacje o wysokości należnych składek, wpłaconych składek oraz o wysokości części składki odprowadzonej na otwarty fundusz emerytalny, o którym mowa w art. 23 ust. 3.”. Unikniemy wtedy komplikacji i będziemy mieli trzy kwoty: tę która powinna wpłynąć, jaka rzeczywiście wpłynęła i jaką odprowadził ZUS na otwarty fundusz emerytalny.</u>
<u xml:id="u-273.3" who="#MaciejManicki">Jak już wspominałem, musimy jeszcze uporać się, w osobnym przepisie, z odpowiednim uregulowaniem kwestii waloryzacji.</u>
</div>
<div xml:id="div-274">
<u xml:id="u-274.0" who="#JanLityński">Czy Biuro Legislacyjne KS zgłasza uwagi do tej propozycji? Czy do rozpatrywanego artykułu są jeszcze jakieś wnioski i propozycje?</u>
</div>
<div xml:id="div-275">
<u xml:id="u-275.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Biuro nie zgłasza uwag.</u>
</div>
<div xml:id="div-276">
<u xml:id="u-276.0" who="#AnnaBańkowska">O ile dobrze zrozumiałam, ZUS pragnie gromadzić na kontach osobistych informacje uwzględniające podział na poszczególne składki ubezpieczeniowe: chorobową, wypadkową itd. W związku z tym interesuje mnie, czy istotnie jest niezbędne gromadzenie tych danych o świadczeniach, które nigdy nie będą powiązane z wysokością składki.</u>
<u xml:id="u-276.1" who="#AnnaBańkowska">Będziemy więc, po wejściu w życie nowego systemu ubezpieczeniowego, mieli do czynienia z pewną nierównością. Przecież emerytura ma być zależna od składki, zaś wysokość renty jedynie od podstawy wymiaru czyli od zarobków. Rencista otrzyma należne świadczenie niezależnie od tego, czy zakład pracy, który go zatrudniał, odprowadzał pieniądze na jego konto, czy też nie. Podobnie będzie się rzecz miała ze świadczeniem chorobowym i wypadkowym.</u>
<u xml:id="u-276.2" who="#AnnaBańkowska">Warto także pomyśleć o pewnych reakcjach ludzi, którzy mogą wyrażać niezadowolenie z faktu, iż przez wiele lat wpłacali pieniądze na ubezpieczenia rentowe czy chorobowe i nigdy z nich korzystali. Będą oni, podobnie jak to się dzieje dzisiaj, zadawali pytania: co stało się z ich pieniędzmi? Po co więc na koncie zamieszczać informacje, które nie będą nigdy stanowiły podstawy do obliczania wysokości świadczenia, a ich przygotowywanie i gromadzenie będzie jedynie zbędną biurokratyczną mitręgą. Proszę, aby strona rządowa wyjaśniła tę sprawę.</u>
</div>
<div xml:id="div-277">
<u xml:id="u-277.0" who="#EwaLewicka">ZUS nie interesuje wyłącznie podział na ryzyka w ramach funduszy, ale przede wszystkim informacja, jaka składka jest wpłacana przez pracodawcę z każdego tytułu. Nie służy ona jednak temu, aby przekładać składki na świadczenia i określać sam fakt uprawnienia do świadczenia, lecz jest niezbędna do wypełniania przez Zakład jego funkcji egzekucyjnych. Przecież jeżeli ZUS ma ściągać składki, to musi znać na bieżąco stan zadłużenia zakładów pracy, w odniesieniu do każdego indywidualnego konta osobistego.</u>
<u xml:id="u-277.1" who="#EwaLewicka">W przygotowywanym rozporządzeniu określone zostaną procedury działania Zakładu w stosunku do zakładów pracy, które nie opłacają składek. Proponuję, aby przy rozpatrywaniu kolejnych artykułów powrócić do tej sprawy i wyjaśniać wszystkie niejasności.</u>
</div>
<div xml:id="div-278">
<u xml:id="u-278.0" who="#AnnaBańkowska">Jeśli chodzi o moją propozycję zmodyfikowania art. 41 i przyjęcia, że na koncie nie będą odnotowywane składki, które nie będą nigdy stanowiły podstawy do obliczania wysokości świadczenia, to inicjatywę w tej sprawie pozostawiam stronie rządowej.</u>
</div>
<div xml:id="div-279">
<u xml:id="u-279.0" who="#EwaLewicka">Pozostała jeszcze do wyjaśnienia kwestia waloryzacji składki, o czym wspomniał poseł M. Manicki Chodzi o to, czy kwartalnej waloryzacji, o której mowa w projekcie drugiej ustawy, podlega składka należna, czy tylko faktycznie wpłacona na konto.</u>
</div>
<div xml:id="div-280">
<u xml:id="u-280.0" who="#AgnieszkaChłoń">Pragnę przypomnieć, że w ust. 1 omawianego artykułu jest zapisane, że na koncie znajduje się informacja dotycząca podstawy wymiaru emerytury czyli wysokości składek wraz z waloryzacją. Jest więc w nim mowa o tym, co w przyszłości stanowić będzie podstawę wymiaru świadczenia emerytalnego. W ust. 2 mówi się natomiast o tym, jakie informacje rejestrowane są na koncie. Dlatego wydaje się, że właśnie w tym ustępie powinno być zapisane, iż zbiera się dane o składce należnej oraz wpłaconej.</u>
</div>
<div xml:id="div-281">
<u xml:id="u-281.0" who="#JanLityński">Wydaje mi się, że można jedynie mówić, tak jak jest to obecnie zapisane w przedłożeniu rządowym, o waloryzacji wpłaconej składki. Odbywać się to będzie zgodnie z przyjętym mechanizmem. Jeżeli podejmiemy decyzję, że świadczenie będzie naliczane od należnej składki, to wtedy trzeba będzie rozwiązać skomplikowany problem waloryzacji. Obecnie jednak nie możemy zapisać w projekcie rozpatrywanej ustawy, że waloryzujemy należność, gdzie część jest odprowadzana na otwarty fundusz emerytalny.</u>
<u xml:id="u-281.1" who="#JanLityński">Czy są jeszcze uwagi do art. 41?</u>
</div>
<div xml:id="div-282">
<u xml:id="u-282.0" who="#AnnaFilek">Komisja w tej chwili nie rozstrzygnie, co faktycznie będzie podstawą naliczenia świadczenia. Dlatego proponuję, aby w omawianym przepisie dodać wyrazy: „oraz waloryzowane składki będące podstawą świadczenia”.</u>
</div>
<div xml:id="div-283">
<u xml:id="u-283.0" who="#JanLityński">Proponuję, żeby zakończyć dyskusję na ten temat, gdyż moim zdaniem określono, już jakie dane powinny być zapisane na koncie osobistym. Naturalnie w późniejszym terminie będziemy musieli rozstrzygnąć, co będzie podstawą naliczenia wysokości emerytury oraz problem waloryzacji. Uważam, że propozycja zmiany treści ust. 1 zgłoszona przez posła M. Manickiego wydaje się w pełni jasna.</u>
</div>
<div xml:id="div-284">
<u xml:id="u-284.0" who="#MaciejManicki">Przychylam się do propozycji, aby kwestię waloryzacji omówić w toku prac nad projektem ustawy o emeryturach i rentach z FUS. Proszę zwrócić uwagę, że właśnie w tym projekcie operuje się pojęciem kapitału zgromadzonego na koncie i to właśnie on, a nie składka, powinien podlegać okresowej waloryzacji. Czyli na koncie powinna być co pewien określony czas zapisywana zwaloryzowana kwota kapitału.</u>
</div>
<div xml:id="div-285">
<u xml:id="u-285.0" who="#JanLityński">Czy na koncie odnotowywany jest tylko wpływ bieżących składek, czy też rejestruje się co kwartał wysokość waloryzowanego kapitału?</u>
</div>
<div xml:id="div-286">
<u xml:id="u-286.0" who="#EwaLewicka">Odnotowuje się na bieżąco przekazywane składki.</u>
</div>
<div xml:id="div-287">
<u xml:id="u-287.0" who="#JanLityński">Jeżeli tak jest to mamy w tym przypadku jedynie do czynienia z rejestrowaniem pieniędzy, które wpłynęły w każdym miesiącu z zakładu pracy. Natomiast gdzie indziej oblicza się wszystkie składki, które wpłynęły w ciągu kwartału i następnie po waloryzacji dopisuje do zgromadzonej poprzednio sumy. Czyli w praktyce mamy do czynienia, z dwoma rejestrami. Czy strona rządowa może to potwierdzić?</u>
</div>
<div xml:id="div-288">
<u xml:id="u-288.0" who="#EwaLewicka">Istotnie tak jest.</u>
</div>
<div xml:id="div-289">
<u xml:id="u-289.0" who="#JanLityński">Reasumując: w art. 41 ust. 1 nie musimy się odnosić do kwestii waloryzacji gdyż, zgodnie z propozycją posła M. Manickiego, mowa w nim będzie jedynie o tym, że na koncie będą rejestrowane miesięczne wpływy z tytułu składek.</u>
</div>
<div xml:id="div-290">
<u xml:id="u-290.0" who="#AnnaBańkowska">W świetle zgłoszonych przeze mnie wątpliwości odsyłanie mnie przez stronę rządową do art. 42, który określa jedynie zawartość miesięcznego raportu płatnika składek, jest, moim zdaniem niewłaściwe. Przed chwilą powiedziano nam przecież, że intencją twórców przedłożenia było, aby w ust. 1 art. 41 było zapisane, że na koncie gromadzi się dane, które będą stanowiły podstawę do naliczenia emerytury. Natomiast w ust. 2 mowa jest o tym jakie dane są jeszcze rejestrowane na koncie. Z uważnej lektury dwóch wspomnianych artykułów wynika, że na koncie, w myśl propozycji rządowej, nie są rejestrowane należne składki, gdy tymczasem raport miesięczny musi zawierać takie informacje, i to w podziale na ubezpieczenia: rentowe, chorobowe i wypadkowe. Jak widać, istnieje niezgodność art. 41 z art. 42.</u>
</div>
<div xml:id="div-291">
<u xml:id="u-291.0" who="#JanWyrowiński">Myślę, że kwestie waloryzacji rozstrzyga w pewnym stopniu treść art. 54, gdzie mowa jest o informacji, którą powinien otrzymać ubezpieczony, zawierającej również dane o wysokości zaewidencjonowanych na koncie zwaloryzowanych kwot. Czyli na Zakładzie spoczywa zapisany w ustawie obowiązek waloryzacji składek i nie widzę powodu, aby do tej sprawy powracać jeszcze w innych artykułach.</u>
</div>
<div xml:id="div-292">
<u xml:id="u-292.0" who="#JanLityński">Kończymy dyskusję nad art. 41. Proponuję, aby przyjąć go wraz z poprawką zgłoszoną przez posła M. Manickiego. Przyjmijmy, że jeżeli w toku dalszych prac wystąpią jakieś wątpliwości, to naturalnie powrócimy do przepisów art. 41. Czy jest zgoda na takie rozwiązanie?</u>
</div>
<div xml:id="div-293">
<u xml:id="u-293.0" who="#AnnaBańkowska">Może warto jeszcze wyjaśnić, czy w omawianym przepisie będzie mowa o składkach należnych i wpłaconych tylko na fundusz emerytalny, czy też uwidocznione będą składki z podziałem na poszczególne ryzyka ubezpieczeniowe?</u>
</div>
<div xml:id="div-294">
<u xml:id="u-294.0" who="#EwaMańkowska">Czy w tym przepisie będzie także zawarta informacja o kapitale początkowym?</u>
</div>
<div xml:id="div-295">
<u xml:id="u-295.0" who="#JanLityński">Jeżeli będą konkretne propozycje przepisów, to naturalnie posłowie zadecydują o ostatecznej ich treści.</u>
<u xml:id="u-295.1" who="#JanLityński">Wstępnie Komisja przyjęła art. 41. Prosiłbym jednak stronę rządową, aby, w celu rozwiania wątpliwości, dostarczyła na jutrzejsze posiedzenie projekt formularza konta osobistego ubezpieczonego. Czy jest taka możliwość?</u>
</div>
<div xml:id="div-296">
<u xml:id="u-296.0" who="#AdamKapica">Dostarczymy taki projekt.</u>
</div>
<div xml:id="div-297">
<u xml:id="u-297.0" who="#MaciejManicki">Muszę zwrócić uwagę, że my musimy doprowadzić do zgodności treści art. 41 z treścią art. 25 w projekcie ustawy o emeryturach i rentach z FUS gdzie jest powiedziane, że na koncie musi być uwidoczniona rewaloryzacja. W art. 25 ust. 2 czytamy przecież, że: „kwota, o której mowa w ust. 1, obejmuje składki na ubezpieczenie emerytalne oraz ich cokwartalną waloryzację ..”.</u>
</div>
<div xml:id="div-298">
<u xml:id="u-298.0" who="#JanLityński">Poseł M. Manicki ma rację i jeżeli chcemy skonstruować dobrą ustawę, to musimy w dalszych pracach wziąć pod uwagę jego spostrzeżenie. Proponuję jednak poczekać z tym do jutrzejszego posiedzenia, kiedy zapoznamy się z materiałami, o które prosiliśmy stronę rządową.</u>
</div>
<div xml:id="div-299">
<u xml:id="u-299.0" who="#AnnaBańkowska">Jeszcze raz pragnę przypomnieć, że jeżeli nie wpiszemy do projektu sprawy waloryzacji to okaże się, że kapitał początkowy będzie jej podlegał, zaś wpłacane na konto składki już nie. Proszę, żeby w dniu jutrzejszym rząd wskazał, jak zamierza rozwiązać i ten problem.</u>
<u xml:id="u-299.1" who="#AnnaBańkowska">Naturalnie jestem rzecznikiem tego, aby informacja o kapitale początkowym była także rejestrowana na koncie razem z innymi danymi. Chodzi o to, aby w efekcie nie zakładać dwóch kont.</u>
<u xml:id="u-299.2" who="#AnnaBańkowska">Proponuję, aby Komisja nie kończyła jeszcze pracy nad art. 41 i ewentualnie uczyniła to na jutrzejszym posiedzeniu.</u>
</div>
<div xml:id="div-300">
<u xml:id="u-300.0" who="#MałgorzataOstrowska">Zastanawiam się, czy nie powinniśmy zweryfikować ustaleń dotyczących zakończenia w dniu dzisiejszym prac Komisji. Przecież jeżeli będziemy jutro z samego rana kontynuowali posiedzenie, to rząd musi mieć trochę czasu na wypracowanie nowych propozycji i przygotowanie materiałów, których żądają posłowie, a my musimy również mieć możliwość zapoznania się z tymi dokumentami.</u>
</div>
<div xml:id="div-301">
<u xml:id="u-301.0" who="#JanLityński">Dlatego zaproponuję, aby dzisiejsze obrady zakończyć trochę wcześniej.</u>
</div>
<div xml:id="div-302">
<u xml:id="u-302.0" who="#MaciejManicki">Jeżeli uznaliśmy, że treść art. 41 wiąże się z art. 42, to w konsekwencji powinniśmy odłożyć także rozpatrywanie kolejnych przepisów projektu aż do art. 54 włącznie.</u>
</div>
<div xml:id="div-303">
<u xml:id="u-303.0" who="#JanLityński">Jakie jest stanowisko strony rządowej w tej sprawie?</u>
</div>
<div xml:id="div-304">
<u xml:id="u-304.0" who="#EwaLewicka">Nie podzielamy tej opinii, gdyż poczynając od art. 43 mowa jest o dokumentach, a nie o zawartości kont. Zwracamy się więc z prośbą, aby kontynuować rozpatrywanie kolejnych artykułów.</u>
</div>
<div xml:id="div-305">
<u xml:id="u-305.0" who="#JanLityński">Do rozpatrzenia art. 42 przejdziemy w dniu jutrzejszym. Kolejny art. 43 został w przedłożeniu skreślony.</u>
</div>
<div xml:id="div-306">
<u xml:id="u-306.0" who="#AlicjaMurynowicz">Chciałabym dowiedzieć się, jakie były powody skreślenia przez rząd tego artykułu, który mówił o tym, jakie informacje uzyskuje ubezpieczony.</u>
</div>
<div xml:id="div-307">
<u xml:id="u-307.0" who="#JanLityński">Przypominam, że rząd ma prawo wnosić autopoprawki i postąpił tak w tym przypadku, skreślając art. 43. Uważam, że nie ma co dyskutować nad przepisem, którego już nie ma. Naturalnie posłowie mogą zaproponować ponowne wpisanie treści tego przepisu.</u>
</div>
<div xml:id="div-308">
<u xml:id="u-308.0" who="#MałgorzataOstrowska">Jednak w tym przypadku skreślenie nie odbyło się zgodnie z przyjętą procedurą wnoszenia przez rząd autopoprawek, ale na podstawie naszych wzajemnych uzgodnień. Dlatego nie widzę powodu, dlaczego mamy nie dyskutować o treści art. 43 i powodach jego usunięcia.</u>
</div>
<div xml:id="div-309">
<u xml:id="u-309.0" who="#MaciejManicki">Sądzę, że usunięcie art. 43 jest konsekwencją dokonania zmian w art. 42.</u>
</div>
<div xml:id="div-310">
<u xml:id="u-310.0" who="#KrystynaNaniewicz">Przyjęliśmy, że informacja, jaka miała być przekazywana corocznie, będzie przekazywana co kwartał. Jeżeli utrzymalibyśmy art. 43 to płatnik zostałby zmuszony do dwukrotnego przekazywania tej samej informacji.</u>
</div>
<div xml:id="div-311">
<u xml:id="u-311.0" who="#MaciejManicki">Jeżeli już zaczęliśmy omawianie tej kwestii, to musimy zadecydować, czy nie należy rozpatrywać jej razem z art. 42.</u>
</div>
<div xml:id="div-312">
<u xml:id="u-312.0" who="#JanLityński">Powrócimy do tej sprawy przy ponownym omawianiu art. 42.</u>
<u xml:id="u-312.1" who="#JanLityński">Przechodzimy do art. 44. W projekcie zaproponowano następujące brzmienie tego artykułu:</u>
<u xml:id="u-312.2" who="#JanLityński">„Art. 44 O wszelkich zmianach w stosunku do danych wykazanych w zgłoszeniu, o którym mowa w art. 37, oraz w raportach, o których mowa w art. 42, płatnik składki zawiadamia Zakład w terminie 7 dni od daty zaistnienia tych zmian.”.</u>
<u xml:id="u-312.3" who="#JanLityński">W związku z brakiem uwag stwierdzam, że Komisja przyjęła art. 44.</u>
<u xml:id="u-312.4" who="#JanLityński">Ponieważ co chwilę rozpoczynamy pracę nad kolejną wersją przedłożenia proponuję, aby sygnować je numerem lub datą.</u>
<u xml:id="u-312.5" who="#JanLityński">Przechodzimy do rozpatrzenia art. 45. Obecnie w przedłożeniu zaproponowano następujące brzmienie tego artykułu:</u>
<u xml:id="u-312.6" who="#JanLityński">„Art. 45.</u>
<u xml:id="u-312.7" who="#JanLityński">(ust. 1 skreślony)</u>
<u xml:id="u-312.8" who="#JanLityński">2. Minister właściwy do spraw zabezpieczenia społecznego, w drodze rozporządzenia określa:</u>
<u xml:id="u-312.9" who="#JanLityński">1) wzory zgłoszeń do ubezpieczeń społecznych,</u>
<u xml:id="u-312.10" who="#JanLityński">2) wzory imiennych raportów miesięcznych i imiennych raportów miesięcznych korygujących,</u>
<u xml:id="u-312.11" who="#JanLityński">3) wzory innych dokumentów niezbędnych do prowadzenia kont płatników składek i kont ubezpieczonych.</u>
<u xml:id="u-312.12" who="#JanLityński">3. Postanowienia ust. 2 stosuje się odpowiednio do innych należności, do których poboru zobowiązany jest Zakład.</u>
<u xml:id="u-312.13" who="#JanLityński">4. Minister właściwy do spraw zabezpieczenia społecznego w porozumieniu z właściwym ministrem może wprowadzić wspólne wzory, o których mowa w ust. 2 i 3.”.</u>
<u xml:id="u-312.14" who="#JanLityński">W związku ze skreśleniem ust. 1 naturalnie musi nastąpić zmiana numeracji.</u>
</div>
<div xml:id="div-313">
<u xml:id="u-313.0" who="#MaciejManicki">Uważam, że ust. 4 nie jest czytelny gdyż nie wiadomo, co oznacza stwierdzenie: „w porozumieniu z właściwym ministrem”. O którego ministra chodzi w tym miejscu?</u>
</div>
<div xml:id="div-314">
<u xml:id="u-314.0" who="#JerzyHiszpański">Jak wiadomo ZUS zbiera środki na: Fundusz Pracy, ubezpieczenia zdrowotne, Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych. W każdym wymienionym przypadku nadzór nad składkami sprawuje inny minister. Dlatego, aby za każdym razem nie wymieniać konkretnego ministra zaproponowaliśmy w przepisie formułę: „w porozumieniu z właściwym ministrem”.</u>
</div>
<div xml:id="div-315">
<u xml:id="u-315.0" who="#MaciejManicki">Rozumiem. o co chodzi. Przykładowo Minister Zdrowia i Opieki Społecznej w porozumieniu z ministrem właściwym do spraw zabezpieczenia społecznego wprowadzą wspólnie wzory dokumentów dotyczących ubezpieczeń zdrowotnych. Uważam jednak, że przepis nadal jest sformułowany niejasno, zwłaszcza w kontekście treści ust. 1 i 2. Przecież w ust. 1 piszemy, że wzory dokumentów określa jedynie minister właściwy do spraw zabezpieczenia społecznego, podczas gdy w ust. 2 stwierdzamy, iż postanowienia ustępu poprzedniego stosuje się odpowiednio. Czyli z dwóch pierwszych ustępów wynika, że o wzorach decyduje tylko minister właściwy do spraw zabezpieczenia społecznego. W efekcie ustęp 3 traci sens. Moim zdaniem, trzeba napisać w ust. 2, że postanowienia ust. 1 stosują inni właściwi ministrowie odpowiednio, albo zrezygnować z ust. 3.</u>
<u xml:id="u-315.1" who="#MaciejManicki">Może Biuro Legislacyjne KS wyjaśni czy, wobec treści przepisów ust. 1 i 2 proponowany ust. 3 może powodować, że wzory dokumentów istotnie będą wprowadzane przez ministra właściwego do spraw zabezpieczenia społecznego z poszczególnymi ministrami np. Ministrem Zdrowia i Opieki Społecznej.</u>
</div>
<div xml:id="div-316">
<u xml:id="u-316.0" who="#JanLityński">Proponuję, aby rozwiązać problem poprzez skreślenie ostatniego ustępu w art. 45.</u>
</div>
<div xml:id="div-317">
<u xml:id="u-317.0" who="#MaciejManicki">Problem zostanie rozwiązany dopiero wtedy, gdy skreślimy ust. 3, a także gdy w ust. 1 skreślimy słowa : „Minister właściwy do spraw zabezpieczenia społecznego” i wpiszemy w to miejsce: „Właściwy minister”.</u>
<u xml:id="u-317.1" who="#MaciejManicki">Proponuję, aby rząd, jeżeli nie zgłasza sprzeciwu, i uważa, że mój wniosek nie stoi w sprzeczności z innymi ustawami np. o ubezpieczeniu zdrowotnym, zaproponował ostateczną redakcję art. 45.</u>
</div>
<div xml:id="div-318">
<u xml:id="u-318.0" who="#JanLityński">Wobec braku innych uwag przyjmujemy proponowane przez posła M. Manickiego zmiany. W ten sposób Komisja zaakceptowała art. 45, który po skreśleniu ust. 1 i ust. 4 będzie miał ostatecznie tylko dwa ustępy.</u>
<u xml:id="u-318.1" who="#JanLityński">Przechodzimy do rozpatrzenia art. 46. Obecnie w przedłożeniu zaproponowano następujące brzmienie tego artykułu:</u>
<u xml:id="u-318.2" who="#JanLityński">„Art. 46.</u>
<u xml:id="u-318.3" who="#JanLityński">1. Płatnicy składek są zobowiązani do złożenia zgłoszenia płatnika składek w Zakładzie w terminie 7 dni od:</u>
<u xml:id="u-318.4" who="#JanLityński">1) daty zatrudnienia pierwszej osoby fizycznej lub powstania stosunku prawnego uzasadniającego objęcie ubezpieczeniami emerytalnymi i rentowymi pierwszej osoby,</u>
<u xml:id="u-318.5" who="#JanLityński">2) daty powstania obowiązku ubezpieczeń emerytalnego i rentowych dla ubezpieczonych wyłącznie zobowiązanych do płacenia składek na własne ubezpieczenie albo składek na ubezpieczenie osób z nimi współpracujących.</u>
<u xml:id="u-318.6" who="#JanLityński">2. Osoby, o których mowa w art. 6 ust. 1 pkt 10 oraz osoby, podlegające dobrowolnie ubezpieczeniom emerytalnemu i rentowym, z wyłączeniem osób, o których mowa w art. 6 ust. 1 pkt 5, wyłącznie zobowiązane do opłacania składek na własne ubezpieczenia dokonują zgłoszenia płatnika składek łącznie ze zgłoszeniem do ubezpieczeń społecznych.</u>
<u xml:id="u-318.7" who="#JanLityński">3. Zgłoszenia według ustalonego wzoru płatnicy składek dokonują w jednostce organizacyjnej Zakładu.</u>
<u xml:id="u-318.8" who="#JanLityński">4. Zgłoszenie płatnika składek-osoby fizycznej zawiera w szczególności następujące dane: NIP, REGON, PESEL, lub inny numer, który zapewnia prawidłową identyfikację, nazwisko, imię pierwsze i drugie, datę i miejsce urodzenia, obywatelstwo, rodzaj i numer uprawnienia, na podstawie którego prowadzona jest pozarolnicza działalność, nazwę organu wydającego uprawnienie oraz datę jego wydania, datę rozpoczęcia pozarolniczej działalności, nazwę skróconą firmy, pod którą prowadzona jest pozarolnicza działalność, datę powstania obowiązku opłacania składek na ubezpieczenia społeczne, wykaz rachunków bankowych, posiadanie statusu zakładu pracy chronionej lub aktywności zawodowej, adres siedziby, adres zamieszkania, jeśli jest inny niż adres siedziby, adres do korespondencji, jeśli jest inny niż adres siedziby lub adres zamieszkania, adres prowadzenia działalności, z którą łączy się obowiązek opłacania składek na ubezpieczenia społeczne, jeśli jest inny niż adres siedziby, adres zamieszkania i adres do korespondencji.</u>
<u xml:id="u-318.9" who="#JanLityński">5. Zgłoszenie płatnika składek — osoby prawnej i jednostki organizacyjnej nie posiadającej osobowości prawnej zawiera w szczególności następujące dane: NIP, REGON, PESEL, nazwę skróconą płatnika, nazwę zgodną z aktem prawnym konstytuującym płatnika, fakt bycia jednostką budżetową, lub jednostką gospodarki pozabudżetowej w rozumieniu art. 14 do 17 Prawa budżetowego (Dz.U. Nr... poz...), nazwę organu założycielskiego płatnika, występowanie obowiązku wpisu do rejestru lub ewidencji, nazwę organu rejestrowego lub ewidencyjnego, datę i numer wpisu do rejestru lub ewidencji, datę rozpoczęcia wykonywania działalności, z którą łączy się obowiązek opłacania składek na ubezpieczenia społeczne, wykaz rachunków bankowych, posiadanie statusu zakładu pracy chronionej lub aktywności zawodowej, adres siedziby i adres do korespondencji, jeśli jest inny niż adres siedziby, adres prowadzenia działalności, z którą łączy się obowiązek opłacania składek na ubezpieczenia społeczne, jeśli jest inny niż adres siedziby, adres zamieszkania i adres do korespondencji.</u>
<u xml:id="u-318.10" who="#JanLityński">Wydaje się, że w ust. 1 pierwsze zdanie jest niezbyt jasne. Proponuję, aby wypracować bardziej czytelną redakcję tego przepisu.</u>
</div>
<div xml:id="div-319">
<u xml:id="u-319.0" who="#AnnaFilek">Proponuję, aby w pierwszym zdaniu ust. 1 zapisać, że: „Płatnicy składek są zobowiązani do zgłoszenia swoich danych w Zakładzie...”.</u>
</div>
<div xml:id="div-320">
<u xml:id="u-320.0" who="#JanLityński">Jak widać po reakcji propozycja ta nie jest do zaakceptowania przez stronę rządową. Proponuję, aby zaproponowała ona ostateczną redakcję.</u>
</div>
<div xml:id="div-321">
<u xml:id="u-321.0" who="#AlicjaMurynowicz">Pragnę dowiedzieć się, dlaczego rząd w art. 46 dodał ust. 4 i ust. 5, których nie było w pierwotnym przedłożeniu.</u>
</div>
<div xml:id="div-322">
<u xml:id="u-322.0" who="#JanLityński">Obecnie zakończmy dyskusję nad ust. 1. Potem będziemy wyjaśniać wszystkie problemy odnoszące się do ust. 4 i 5.</u>
</div>
<div xml:id="div-323">
<u xml:id="u-323.0" who="#JanWyrowiński">W ust. 4 i 5 jest wyliczone, co powinien zawierać formularz składany przez płatników składek, które mają ogólną nazwę: „zgłoszenie płatnika składek”. Warto dodać, że w ust. 2 jest mowa o jeszcze innym formularzu — „zgłoszeniu do ubezpieczeń społecznych”, o zawartości którego w tym artykule się już nie wspomina. Może należy nazwę dokumentu zapisać dużą literą: „Zgłoszenie płatnika składek”.</u>
</div>
<div xml:id="div-324">
<u xml:id="u-324.0" who="#JanLityński">Więcej uwag do ust. 1 nie widzę. Czy są uwagi do ust. 2?</u>
</div>
<div xml:id="div-325">
<u xml:id="u-325.0" who="#MaciejManicki">Uważam, że w tym ustępie niewłaściwie została zapisana kwestia osób, które podlegają dobrowolnym ubezpieczeniom emerytalnym. Przecież oni nie będą zgłaszać płatnika, gdyż same występują w tej roli. Proszę także zauważyć, że dobrowolnym ubezpieczeniem mogą być także objęte osoby, o których mowa w art. 10.</u>
</div>
<div xml:id="div-326">
<u xml:id="u-326.0" who="#MichałWojtczak">Może należy w ust. 1 konsekwentnie zapisać formułę, że: „osoby zobowiązane do płacenia składek na własne ubezpieczenie, składają formularz zgłoszenia płatnika składek w Zakładzie w terminie 7 dni od...”.</u>
</div>
<div xml:id="div-327">
<u xml:id="u-327.0" who="#JanLityński">Rodzi się więc pytanie czy zgłoszenie do ubezpieczeń społecznych jest również formularzem?</u>
</div>
<div xml:id="div-328">
<u xml:id="u-328.0" who="#JerzyHiszpański">Jest to deklaracja tych, którzy chcą być dobrowolnie ubezpieczeni.</u>
</div>
<div xml:id="div-329">
<u xml:id="u-329.0" who="#JanLityński">Muszę stwierdzić, że jest to bardzo niejasno sformułowany przepis.</u>
</div>
<div xml:id="div-330">
<u xml:id="u-330.0" who="#KrystynaNaniewicz">Chodzi o to, aby osoby, które dobrowolnie podlegają ubezpieczeniu emerytalnemu oraz rentowemu i opłacają składki z tego tytułu, nie musiały składać dwóch formularzy: zgłoszenia płatnika i zgłoszenia do ubezpieczeń społecznych.</u>
</div>
<div xml:id="div-331">
<u xml:id="u-331.0" who="#JanLityński">Sądzę, że należałoby postąpić tak jak w ust. 1 i zapisać, iż chodzi tu o formularz Zgłoszenia płatnika składek.</u>
</div>
<div xml:id="div-332">
<u xml:id="u-332.0" who="#KrystynaNaniewicz">Może należy zapisać, że: „dokonują zgłoszenia płatnika składek na formularzu zgłoszenia do ubezpieczeń społecznych.”.</u>
</div>
<div xml:id="div-333">
<u xml:id="u-333.0" who="#JanWyrowiński">Proszę zwrócić uwagę, że w art. 15, kluczowym dla tej kategorii osób, mowa jest o wniosku. Czytamy w nim, że: „Objęcie dobrowolnie ubezpieczeniami emerytalnym, rentowym i chorobowym następuje od dnia wskazanego we wniosku o objęcie tymi ubezpieczeniami...”. Czyli jak z tego widać, wniosek ten jest jednocześnie zgłoszeniem do ubezpieczeń społecznych. Należałoby ujednolicić nazwę dokumentu we wszystkich przepisach, w których jest o nim mowa.</u>
</div>
<div xml:id="div-334">
<u xml:id="u-334.0" who="#AnnaBańkowska">Muszę przyznać, że nie bardzo rozumiem, jak to jest możliwe, że druk zgłoszenia nie jest równoznaczny ze zgłoszeniem do ubezpieczeń społecznych. Trzeba także wyjaśnić, dlaczego w przepisie jest mowa o zgłoszeniu do ubezpieczeń społecznych, jeżeli ktoś może i chce dobrowolnie opłacać składkę na fundusz emerytalno-rentowy, a nie chce opłacać ubezpieczenia chorobowego.</u>
</div>
<div xml:id="div-335">
<u xml:id="u-335.0" who="#JanWyrowiński">Zakład musi być poinformowany, ze ktoś się chce dobrowolnie ubezpieczyć i w związku z tym powinien on złożyć wniosek nazwany tutaj: zgłoszeniem do ubezpieczeń społecznych.</u>
</div>
<div xml:id="div-336">
<u xml:id="u-336.0" who="#AnnaBańkowska">Przecież w omawianym przepisie stwierdza się, że dokonuje się zgłoszenia płatnika składek łącznie ze zgłoszeniem do ubezpieczeń społecznych. Czyli należy się dwa razy zgłosić.</u>
</div>
<div xml:id="div-337">
<u xml:id="u-337.0" who="#KrystynaNaniewicz">Każdy obowiązek czy też dobrowolność w zakresie ubezpieczeń łączy się z punktu widzenie opłacania, pobierania i rozliczania świadczeń z dwoma podmiotami. Chodzi tu o płatnika i ubezpieczonego. Naturalnie płatnik może być jednocześnie osobą ubezpieczoną i mogą to być dwie odrębne osoby. Chodzi więc w tym przypadku o to, aby określona grupa ubezpieczonych, np. osoby opiekujące się chorymi członkami rodzin lub studenci podlegający dobrowolnemu ubezpieczeniu, miała do wypełnienia tylko jeden druk zgłoszenia do ubezpieczenia. Inaczej mówiąc zgłoszenie do ubezpieczenia płatnika i zgłoszenie do ubezpieczenia ma w tych przypadkach być dokonywane na jednym druku, gdyż dotyczy jednej i tej samej osoby. Zakład będzie dla tych osób zakładał konta płatników oznaczone numerem NIP i konta ubezpieczonych, oznaczone numerem PESEL. Wynika to z tego, że od innych płatników - osób fizycznych prowadzących działalność gospodarczą trzeba zebrać znacznie większą ilość danych.</u>
</div>
<div xml:id="div-338">
<u xml:id="u-338.0" who="#MaciejManicki">Przecież z zaproponowanej redakcji omawianego przepisu wynika, że duchowni, czyli osoby, o których mowa w art. 6 ust. 1 pkt 10, oraz osoby podlegające dobrowolnie ubezpieczeniom emerytalnym i rentowym, czyli te, o których mowa w art. 7 i 10 (co trzeba byłoby dopisać), z wyłączeniem osób, o których mowa w art. 6 ust. 1 pkt. 5 włącznie, zobowiązane do opłacania składek na własne ubezpieczenia dokonują zgłoszenia płatnika składek łącznie ze zgłoszeniem do ubezpieczeń społecznych. Oznacza to mniej więcej tyle, że chodzi o osoby podlegające dobrowolnie z wyłączeniem podlegających obowiązkowo. Przecież w myśl przepisów jeżeli ktoś podlega dobrowolnie ubezpieczeniom to nie może jednocześnie podlegać im obowiązkowo.</u>
</div>
<div xml:id="div-339">
<u xml:id="u-339.0" who="#KrystynaNaniewicz">Przypominam, że w art. 6 ust. 1 pkt 5 mowa jest o osobach prowadzących pozarolniczą działalność, które zgłaszają się same do ubezpieczenia i mogą podlegać ubezpieczeniu emerytalnemu i rentowemu obowiązkowo bądź dobrowolnie. W związku z tym, jeżeli byśmy zdecydowali, że kiedy podlegają one ubezpieczeniu obowiązkowemu, to składają formularz zgłoszenia płatnika składek i zgłoszenia do ubezpieczenia, zaś gdy ubezpieczają się dobrowolnie, to tylko zgłoszenie do ubezpieczenia, to Zakład nie dysponowałby podstawowymi informacjami niezbędnymi do objęcia wymienionych osób ubezpieczeniem emerytalnym i rentowym.</u>
<u xml:id="u-339.1" who="#KrystynaNaniewicz">Natomiast w przypadku duchownych jest sprawą obojętną, czy podlegają oni dobrowolnie, czy obowiązkowo ubezpieczeniu, jeżeli są zobowiązani do płacenia składek na własne ubezpieczenia. Intencją przepisu jest, aby takie osoby na jednym formularzu dokonywały zgłoszenia płatnika składek i zgłoszenie do ubezpieczeń społecznych.</u>
</div>
<div xml:id="div-340">
<u xml:id="u-340.0" who="#JanLityński">Przepis wydaje się bardzo mało czytelny, ale na szczęście będzie bardzo rzadko stosowany.</u>
</div>
<div xml:id="div-341">
<u xml:id="u-341.0" who="#AnnaBańkowska">Proponuję, aby w ust. 2 w ostatnim wierszu zapisać, że te osoby: „dokonują zgłoszenia płatnika składek i zgłoszenia do ubezpieczeń społecznych.”.</u>
</div>
<div xml:id="div-342">
<u xml:id="u-342.0" who="#MichałWojtczak">Nieczytelność przepisu bierze się przede wszystkim z tego, iż w odbiorze czynność zgłaszania myli się z nazwą dokumentu. Nawet jeżeli dodamy przed nazwa dokumentu słowo: „formularz”, to i tak przepis będzie nadal trudny w odbiorze. Trzeba poszukać innego określenia na nazwę dokumentu, np. wniosek.</u>
</div>
<div xml:id="div-343">
<u xml:id="u-343.0" who="#MaciejManicki">Czy zamiast odesłania do art. 6 ust. 1 pkt 10 nie lepiej jest napisać wprost, że chodzi o duchownych?</u>
</div>
<div xml:id="div-344">
<u xml:id="u-344.0" who="#JanWyrowiński">Podtrzymuję zastrzeżenia posła M. Manickiego dotyczące wyłączenia w przepisie osób, o których mowa w art. 6 ust. 1 pkt 5. Przecież chodzi tu o osoby, które jednak podlegają obowiązkowym ubezpieczeniom. Dlaczego stosuje się klauzulę wyłączenia, jeżeli na początku mowa jest o osobach jedynie dobrowolnie ubezpieczających się.</u>
</div>
<div xml:id="div-345">
<u xml:id="u-345.0" who="#ElżbietaŁozińska">Generalnie osoby podlegające działalności gospodarczej podlegają obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu i rentowemu. Mamy jednak czasami do czynienia ze szczególnymi przypadkami, gdy występuje zbieg uprawnień. Przykładowo będziemy mieli sytuację, gdy pracownik prowadzi jednocześnie działalność gospodarczą i z tego drugiego tytułu podlega ubezpieczeniu dobrowolnemu.</u>
</div>
<div xml:id="div-346">
<u xml:id="u-346.0" who="#AnnaBańkowska">Proponuję, aby nie wchodzić w dyskusję na temat zbiegu uprawnień do świadczeń, gdyż wtedy na pewno nie zakończymy pracy w terminie.</u>
</div>
<div xml:id="div-347">
<u xml:id="u-347.0" who="#JanLityński">Wnoszę, aby strona rządowa zaproponowała bardziej czytelną formę omawianego przepisu, a wtedy Komisja podejmie ostateczną decyzję. Wobec braku innych wniosków, propozycję uważam za przyjętą.</u>
<u xml:id="u-347.1" who="#JanLityński">Przechodzimy do omówienia ust. 3.</u>
</div>
<div xml:id="div-348">
<u xml:id="u-348.0" who="#AlicjaMurynowicz">Ponawiam swoje pytanie o przyczyny dopisania przez rząd ust. 3 i 4. Moim zdaniem zawarte w tych ustępach objaśnienia, co wchodzi w skład zgłoszenia płatnika składek - osoby fizycznej i zgłoszenia płatnika składek - osoby prawnej i jednostki organizacyjnej nie posiadającej osobowości prawnej, powinny znaleźć się w słowniku. Ewentualnie, można zrezygnować z tych przepisów i pozostawić ustalenie ostatecznych wzorów zgłoszeń płatników właściwym ministrom. Moim zdaniem mamy tu do czynienia ze szczegółami technicznymi, które wcale nie muszą być materią ustawową.</u>
</div>
<div xml:id="div-349">
<u xml:id="u-349.0" who="#JanLityński">Nie podzielam zdania posłanki A. Murynowicz, gdyż uważam, że nie powinniśmy pozostawiać do wyłącznej kompetencji ministrów tego rodzaju spraw. Przecież któryś z nich może zażądać od płatników wielu zupełnie niepotrzebnych danych. Powinniśmy, tam gdzie jest to możliwe, bronić obywateli przed wypełnianiem bezsensownych formularzy. Osobiście jestem za tym, aby ubezpieczony był chroniony ustawowo w kwestii zbierania o nim danych. Jeżeli jednak padnie konkretny wniosek o wykreślenie ustępów, to Komisja w głosowaniu podejmie decyzję.</u>
</div>
<div xml:id="div-350">
<u xml:id="u-350.0" who="#EwaLewicka">Jeszcze raz wyjaśnię, że postanowiliśmy zrezygnować z uregulowania w rozporządzeniu szczegółowego katalogu danych zbieranych przez ZUS za pośrednictwem formularzy zgłoszeniowych i gromadzonych na kontach osobistych ubezpieczonych, dostępnych w bazach danych. Z pełną świadomością uznaliśmy, że powinno to zostać w interesie wszystkich ubezpieczonych uregulowane ustawowo. Chodziło nam także o to, aby przyjęte przepisy nie kolidowały z ustawą o ochronie danych osobowych.</u>
</div>
<div xml:id="div-351">
<u xml:id="u-351.0" who="#MaciejManicki">Zwracam uwagę na pewną rozbieżność. W art. 37 ust. 6a mowa jest o tym, że zgłoszenie zawiera numer PESEL, NIP, lub inny numer osoby zgłaszanej, o którym mowa w art. 34 ust. 2, gdy tymczasem w art. 46 ust. 3 zapisano, że zgłoszenie zawiera NIP, PESEL lub inny numer, który zapewnia prawidłową identyfikację. Naturalnie oba zapisy są prawidłowe, ale moim zdaniem powinno być to ujednolicone. Być może czepiam się drobiazgów, ale uważam, że nie powinno odnosić się wrażenia, że każdy z przepisów ustawy pisał inny prawnik. W jednym przepisie pisze się o zbieraniu danych o numerze dowodu osobistego, zaś w innym proponuje się gromadzić informacje o serii i numerze dowodu.</u>
</div>
<div xml:id="div-352">
<u xml:id="u-352.0" who="#EwaLewicka">W pełni zgadzamy się z tym wnioskiem i naturalnie ujednolicimy treść wspomnianych przez posła M. Manickiego przepisów.</u>
</div>
<div xml:id="div-353">
<u xml:id="u-353.0" who="#MichałWojtczak">Mnie natomiast zastanawia, po co zbierany jest jednocześnie numer PESEL i data urodzenia?</u>
</div>
<div xml:id="div-354">
<u xml:id="u-354.0" who="#EwaLewicka">Również i ta sprawa była już raz wyjaśniana. Chodzi o to, że trzeba zbierać dodatkowo takie dane jak data urodzenia czy też numer NIP, gdyż, jak uczy doświadczenie, system PESEL jest niekiedy zawodny i nie sposób na jego podstawie prawidłowo zidentyfikować człowieka. Musimy się więc zabezpieczyć i mieć możliwość wyeliminowania błędów.</u>
</div>
<div xml:id="div-355">
<u xml:id="u-355.0" who="#JanLityński">Czym się różni zapisana w ust. 5 data rozpoczęcia wykonywania działalności, z którą łączy się obowiązek opłacania składek na ubezpieczenia społeczne, od daty powstania obowiązku opłacania składek na ubezpieczenia społeczne?</u>
</div>
<div xml:id="div-356">
<u xml:id="u-356.0" who="#ElżbietaŁozińska">Nie zawsze jest tak, że rozpoczęciu działalności towarzyszy powstanie obowiązku opłacania składek. Przecież osoba rozpoczynająca działalność może być jednocześnie zatrudniona gdzie indziej i wtedy, w związku z tym, że nastąpił zbieg uprawnień, nie podlega obowiązkowym ubezpieczeniom emerytalno-rentowym. Jednak, z chwilą gdy osoba ta zatrudni pracownika, to wtedy powstaje obowiązek opłacania składek.</u>
</div>
<div xml:id="div-357">
<u xml:id="u-357.0" who="#JanLityński">Co oznacza: „wykaz rachunków bankowych”?</u>
</div>
<div xml:id="div-358">
<u xml:id="u-358.0" who="#KrystynaNaniewicz">Chodzi tu o wykaz wszystkich rachunków bankowych, co jest niezbędne przy dochodzeniu należności przez Zakład. Dotyczy to zarówno zgłoszenia płatnika - osoby fizycznej, jak i zgłoszenia płatnika - osoby prawnej i jednostki organizacyjnej nie posiadającej osobowości prawnej.</u>
</div>
<div xml:id="div-359">
<u xml:id="u-359.0" who="#AnnaFilek">Czy nie wystarczyłaby informacja o podstawowym koncie bankowym. Przecież istnieje obowiązek odnotowywania na tym koncie wszystkich dodatkowych kont przedsiębiorcy, nawet jeżeli ma ich kilka.</u>
</div>
<div xml:id="div-360">
<u xml:id="u-360.0" who="#JanLityński">Wydaje się, że żąda się podania w omawianym dokumencie zbyt dużej ilości adresów. Czy urzędy skarbowe także domagają się podania tych wszystkich adresów? Może w tym przypadku można z czegoś zrezygnować i przynajmniej uprościć przepis. Może należy jedynie zapisać, że jeżeli oprócz adresu podstawowego jest jakiś inny, to trzeba go podać.</u>
</div>
<div xml:id="div-361">
<u xml:id="u-361.0" who="#AnnaFilek">O ile się orientuję jeżeli pracodawca ma jeden zakład pracy to podaje urzędowi skarbowemu tylko jeden adres. Jeżeli posiada większą ilość zakładów np. w różnych miastach, gdzie działają inne urzędy skarbowe, to zobowiązany jest podać tylko miejsce zamieszkania.</u>
</div>
<div xml:id="div-362">
<u xml:id="u-362.0" who="#JerzyHiszpański">Życie gospodarcze stało się obecnie bardzo bogate i trudno nawet unormować ustawowo niektóre sytuacje. Przecież pracodawca - płatnik może mieć zakład w swoim domu, lecz może także prowadzić działalność w kilku lub kilkunastu wynajętych lokalach, gdzie zatrudniani są ludzie podlegający ubezpieczeniu. Zakład musi więc mieć możliwość dotarcia do tych ludzi, a więc musi znać wszystkie adresy, gdzie wykonują oni swoją pracę. Może jest to skomplikowane, ale niestety niezbędne.</u>
</div>
<div xml:id="div-363">
<u xml:id="u-363.0" who="#JanLityński">Nadal uważam, że zapis można uprościć, choćby poprzez zastosowanie słowa „lub”, zaś szczegółowe pytania zawrzeć w formularzu. Przecież jeżeli w ustawie wpiszemy, że trzeba podać nawet siedem adresów, to i tak nie powstrzyma to żadnego oszusta przed działaniem.</u>
</div>
<div xml:id="div-364">
<u xml:id="u-364.0" who="#AgnieszkaChłoń">Niestety, zastosowanie słowa „lub” niewiele zmieni, a może nawet jeszcze bardziej skomplikować przepis.</u>
</div>
<div xml:id="div-365">
<u xml:id="u-365.0" who="#JanLityński">Sądzę, że użycie słowa „lub” pozwoli jednak skrócić przepis. Czy są inne propozycje?</u>
</div>
<div xml:id="div-366">
<u xml:id="u-366.0" who="#EwaMańkowska">Może należy wypisać te wszystkie adresy i na końcu dopi</u>
</div>
<div xml:id="div-367">
<u xml:id="u-367.0" who="#MaciejManicki">Moim zdaniem wystarczy w ustawie zapisać, że chodzi o wszystkie właściwe adresy. Natomiast przyjmijmy, że w rozporządzeniu zostanie określony wzór zgłoszenia ze szczegółowym opisem, o jakie adresy chodzi. Proponuję także, aby i w tym przypadku postarać się ujednolicić treść przepisów np. raz używamy słowa „jeżeli”, zaś w innym, praktycznie identycznym przepisie, słowa „jeśli”.</u>
</div>
<div xml:id="div-368">
<u xml:id="u-368.0" who="#EwaLewicka">Postaramy się przedstawić propozycję przepisu zredagowanego na nowo, zgodnie z sugestiami posłów.</u>
</div>
<div xml:id="div-369">
<u xml:id="u-369.0" who="#AnnaFilek">Jeszcze raz apeluję, aby ograniczyć się tylko do zebrania informacji o podstawowym rachunku bankowym i zrezygnować z wpisywania wszystkich rachunków.</u>
</div>
<div xml:id="div-370">
<u xml:id="u-370.0" who="#KrystynaNaniewicz">Informacje o wszystkich rachunkach bankowych będą zbierane dla celów windykacji należności. Jeżeli ZUS ma działać skutecznie i odzyskiwać składki, które nie były wpłacone przez pracodawców, to musi dysponować wszystkimi niezbędnymi do tego danymi. Leży to w interesie ubezpieczonych, Skarbu Państwa oraz wszystkich podatników. Dodam, że w przygotowywanym projekcie ustawy o Krajowym Rejestrze Podatników będzie zapisane, iż znajdą się w nim dane o wszystkich numerach bankowych.</u>
<u xml:id="u-370.1" who="#KrystynaNaniewicz">Przez wiele lat pracowałam w departamencie zajmującym się odzyskiwaniem należności i mogę autorytatywnie stwierdzić, że dysponowanie informacjami o wszystkich kontach bankowych płatnika jest w pracy ZUS niezbędne.</u>
</div>
<div xml:id="div-371">
<u xml:id="u-371.0" who="#JanLityński">Czy są jeszcze uwagi do ust. 4 i 5?</u>
</div>
<div xml:id="div-372">
<u xml:id="u-372.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Pragnę zwrócić uwagę na pewien związek pomiędzy art. 46 ust. 4 i 5, a art. 89, gdzie w ust. 1 pkt 2 mowa jest o tym, że kto, jako płatnik składek nie zgłasza wymaganych ustawą danych, podlega karze grzywny.</u>
<u xml:id="u-372.1" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Trzeba o tym pamiętać formułując ostatecznie listę danych zawartych w zgłoszeniu płatnika składek.</u>
</div>
<div xml:id="div-373">
<u xml:id="u-373.0" who="#JanLityński">Biorąc pod uwagę wszystkie zgłoszone w trakcie dyskusji uwagi i postulaty uważam, że wstępnie przyjmujemy omawiany art. 46. Z ostateczną akceptacją należy jednak poczekać do chwili przedstawienia przez stronę rządową, nowej redakcji niektórych ustępów. Wobec braku sprzeciwu propozycję uznaję za przyjętą.</u>
<u xml:id="u-373.1" who="#JanLityński">Przechodzimy do omówienia art. 47. Proponuje się nadać mu następujące brzmienie:</u>
<u xml:id="u-373.2" who="#JanLityński">„Art. 47 O wszelkich zmianach w stosunku do danych wykazanych w zgłoszeniu, o którym mowa w art. 46 ust. 1 i 2, płatnik składek zawiadamia Zakład w terminie 7 dni od zaistnienia tych zmian.”.</u>
<u xml:id="u-373.3" who="#JanLityński">Czy są do tego artykułu uwagi lub wnioski?</u>
</div>
<div xml:id="div-374">
<u xml:id="u-374.0" who="#AnnaFilek">Odnoszę wrażenie, że termin 7-dniowy jest zbyt krótki. Proponuję, aby wydłużyć go do 14 dni.</u>
</div>
<div xml:id="div-375">
<u xml:id="u-375.0" who="#JanLityński">Wobec braku sprzeciwu propozycję uważam za przyjętą.</u>
<u xml:id="u-375.1" who="#JanLityński">Przyjmujemy także, w związku z brakiem innych uwag cały art. 47 wraz z wprowadzoną zmianą.</u>
<u xml:id="u-375.2" who="#JanLityński">Przechodzimy do omówienia art. 48. Zaproponowano następujące jego brzmienie:</u>
<u xml:id="u-375.3" who="#JanLityński">„Art. 48 Na koncie płatnika składek:</u>
<u xml:id="u-375.4" who="#JanLityński">1) ewidencjonuje się dane identyfikacyjne, numery NIP, REGON oraz ewentualnie PESEL, nazwy i numery rachunków bankowych płatnika, dane informacyjne płatnika składek, w tym szczególną formę prawną według krajowego rejestru urzędowego podmiotów gospodarki narodowej (REGON), numer według Europejskiej Klasyfikacji Działalności (EKD), numer według Polskiej Działalności (PKD) oraz wszelkie inne dane konieczne dla obsługi konta, a w szczególności dla celów rozliczania należności z tytułu składek oraz dla celów prowadzenia postępowania egzekucyjnego, w tym informacje dotyczące wspólników spółek cywilnych, jawnych i komandytowych, w zakresie rejestrowanym w Krajowej Ewidencji Podatników,</u>
<u xml:id="u-375.5" who="#JanLityński">2) Prowadzone są rozliczenia należnych składek, wypłacanych przez płatnika zasiłków oraz zasiłków rodzinnych i pielęgnacyjnych podlegających zaliczeniu na poczet składek oraz innych składek pobieranych przez Zakład,</u>
<u xml:id="u-375.6" who="#JanLityński">3) Ewidencjonuje się dane niezbędne do realizacji przez Zakład zadań zleconych odrębnymi przepisami.”.</u>
<u xml:id="u-375.7" who="#JanLityński">Czy do tego artykułu są uwagi i wnioski?</u>
<u xml:id="u-375.8" who="#JanLityński">Wobec braku wniosków i uwag art. 48 uznajemy za przyjęty przez Komisję.</u>
<u xml:id="u-375.9" who="#JanLityński">Przechodzimy do omówienia art. 49. Zaproponowano następujące jego brzmienie:</u>
<u xml:id="u-375.10" who="#JanLityński">„Art. 49.</u>
<u xml:id="u-375.11" who="#JanLityński">1. Płatnik składek jest obowiązany według zasad wynikających z przepisów ustawy obliczać, potrącać z dochodów ubezpieczonych, rozliczać oraz opłacić należne składki za każdy miesiąc kalendarzowy.</u>
<u xml:id="u-375.12" who="#JanLityński">2. Rozliczenie składek, o których mowa w ust. 1, oraz wypłaconych przez płatnika w tym samym miesiącu zasiłków oraz zasiłków rodzinnych oraz zasiłków i pielęgnacyjnych podlegającym rozliczeniu na poczet składek następuje w deklaracji rozliczeniowej według ustalonego wzoru. Nie podlegają rozliczeniu w deklaracji rozliczeniowej zasiłki wypłacone przez płatnika bezpodstawnie.</u>
<u xml:id="u-375.13" who="#JanLityński">3. Deklarację rozliczeniową oraz imienne raporty miesięczne płatnik składek przekazuje bezpośrednio do wskazanej przez Zakład jednostki organizacyjnej.</u>
<u xml:id="u-375.14" who="#JanLityński">4. Deklaracja rozliczeniowa winna w szczególności zawierać następujące grupy informacji:</u>
<u xml:id="u-375.15" who="#JanLityński">1) dane identyfikacyjne płatnika składek, w szczególności: numery NIP, REGON, PESEL względnie inny numer identyfikacyjny, o którym mowa w art. 34 ust. 3, nazwę skróconą firmy, a w przypadku płatników składek - osób fizycznych - nazwisko i imię,</u>
<u xml:id="u-375.16" who="#JanLityński">2) informacje o liczbie ubezpieczonych oraz zestawienie należnych składek na ubezpieczenie społeczne łącznie i w rozbiciu na ubezpieczenia: emerytalne, rentowe, chorobowe i wypadkowe, z uwzględnieniem podziału na składki płacone przez ubezpieczonego i płatnika,</u>
<u xml:id="u-375.17" who="#JanLityński">3) zestawienie wypłaconych zasiłków oraz zasiłków rodzinnych i pielęgnacyjnych podlegających rozliczeniu w ciężar składek na ubezpieczenia społeczne łącznie i w rozbiciu na poszczególne tytuły,</u>
<u xml:id="u-375.18" who="#JanLityński">4) zestawienie należnych składek na:</u>
<u xml:id="u-375.19" who="#JanLityński">a) ubezpieczenie zdrowotne,</u>
<u xml:id="u-375.20" who="#JanLityński">b) Fundusz Pracy, Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych,</u>
<u xml:id="u-375.21" who="#JanLityński">5) zestawienie zbiorcze i wynikowe należnych składek i kwot do zapłaty,</u>
<u xml:id="u-375.22" who="#JanLityński">6) dla osób, które w całości opłacają składki na ubezpieczenia z własnych środków - podstawa wymiaru składek oraz tytuł ubezpieczenia,</u>
<u xml:id="u-375.23" who="#JanLityński">7) oświadczenie płatnika składek, że dane zawarte w deklaracji są zgodne ze stanem faktycznym, potwierdzone podpisem płatnika składek lub osoby przez niego upoważnionej.”.</u>
<u xml:id="u-375.24" who="#JanLityński">Przystępujemy do dyskusji. Na początek pragnę wyrazić opinię, że trudno sobie wyobrazić pracodawcę z podstawowym lub średnim wykształceniem, wypełniającego poprawnie te wszystkie formularze. Będzie dochodziło do tego że w trzyosobowym zakładzie trzeba będzie zatrudnić doradcę prawnego, którego wynagrodzenie przekroczy często pensje pozostałych pracowników.</u>
</div>
<div xml:id="div-376">
<u xml:id="u-376.0" who="#AnnaFilek">Proszę o wyjaśnienie, co kryje się pod pojęciem: „zestawienie zbiorcze i wynikowe należnych składek i kwot do zapłaty”.</u>
</div>
<div xml:id="div-377">
<u xml:id="u-377.0" who="#JerzyHiszpański">Płatnik jest zobowiązany podać, ile płaci składek z tytułu każdego z ubezpieczeń. Nadal jednak utrzymana będzie zasada, że ciężar składek wlicza się w wypłacone świadczenia. Ostatecznie płatnik będzie musiał zapisać w zestawieniu, jakie są należne składki i ile trzeba zapłacić po odliczeniu wypłaconych świadczeń.</u>
</div>
<div xml:id="div-378">
<u xml:id="u-378.0" who="#JanLityński">Mimo tych wyjaśnień nadal nie rozumiem, dlaczego Zakład chce obciążyć płatników obliczaniem i wpisywaniem do formularzy tak wielu informacji o należnych składkach, i to łącznie oraz w rozbiciu na ubezpieczenia: emerytalne, rentowe chorobowe i wypadkowe, z wyliczeniem podziału składki płaconej przez ubezpieczonego i podatnika. Przecież i tak ZUS będzie to jeszcze raz przeliczał, aby skontrolować, czy płatnik nie pomylił się. Może wystarczyłyby jedynie informacje o wysokości zarobków wypłacanych zatrudnionym i ile zostało wpłacone na ubezpieczenie wypadkowe.</u>
</div>
<div xml:id="div-379">
<u xml:id="u-379.0" who="#EwaLewicka">System opiera się na wyliczeniach dokonanych przez płatników, z uwzględnieniem podziału na poszczególne należności i ryzyka ubezpieczeniowe. Dołączony powinien być do tego raport imienny o ubezpieczonych. Jeszcze raz przypomnę, że płatnik nie musi mozolnie wyliczać wszystkich danych i sporządzać wykazów, gdyż ZUS przygotowuje odpowiednie narzędzie do prowadzenia całej ewidencji w postaci programu komputerowego. Naturalnie program taki będzie jednocześnie kontrolował wszystkie zestawienia zawarte w deklaracjach rozliczeniowych.</u>
</div>
<div xml:id="div-380">
<u xml:id="u-380.0" who="#JanLityński">Przecież w Polsce istnieje i będzie powstawało tysiące małych przedsiębiorstw, przeważnie zatrudniających dwóch, trzech pracowników. Dla tych zakładów żądania ZUS wydają się całkowicie nierealne. Przecież wystarczyłoby, gdyby podawały one jedynie wysokość zarobków ubezpieczonego oraz ile wynosi składka na ubezpieczenie wypadkowe. Przecież te dane wystarczą ZUS do wyliczenia składek na wszystkie pozostałe rodzaje ubezpieczeń, gdyż ich wielkość wynika z ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-381">
<u xml:id="u-381.0" who="#KrystynaNaniewicz">Sprawa nie jest taka prosta, gdyż teraz będziemy mieli podział na cztery ryzyka ubezpieczeniowe i zróżnicowanie płatności składek. W efekcie wyliczenie należnej składki przebiega w kilku etapach. Pracodawca wyliczający składkę musi najpierw znać podstawę jej wymiaru i obliczać ją od przychodu, odliczając wszystkie potrącenia. Wszystko to płatnik ma zgromadzone w dokumentacji osobowo-płacowej, wraz z informacjami o wysokości wypłaconych zasiłków, przerwach w zatrudnieniu.</u>
<u xml:id="u-381.1" who="#KrystynaNaniewicz">Zresztą już dzisiaj pracodawcy wyliczają kwotę należnej składki za każdego ubezpieczonego. Warto pamiętać, że podstawą do przygotowania deklaracji rozliczeniowej będą informacje zawarte w raporcie miesięcznym, którego kopie będą przekazywane zarówno do ZUS, jak i ubezpieczonemu.</u>
<u xml:id="u-381.2" who="#KrystynaNaniewicz">Naszym zdaniem program komputerowy, o którym była mowa, jest przeznaczony dla płatników posiadających średnie i duże firmy. Natomiast dla firm małych, dwu - trzy osobowych, ZUS przygotowuje bardzo szczegółowe instrukcje sporządzania dokumentacji i wypełniania formularzy. Odpowiedzą one na wiele pytań i wątpliwości.</u>
<u xml:id="u-381.3" who="#KrystynaNaniewicz">Reasumując: obliczenie składki musi pozostać w rękach płatników.</u>
</div>
<div xml:id="div-382">
<u xml:id="u-382.0" who="#JanLityński">Proszę, aby posłowie otrzymali projekt takiej instrukcji do zatwierdzenia.</u>
</div>
<div xml:id="div-383">
<u xml:id="u-383.0" who="#KrystynaNaniewicz">Instrukcja jest w trakcie opracowywania i przed uchwaleniem ustaw dotyczących nowego systemu ubezpieczeniowego i rozstrzygnięciem wielu zasadniczych kwestii prace te, z oczywistych względów, nie mogą zostać sfinalizowane.</u>
</div>
<div xml:id="div-384">
<u xml:id="u-384.0" who="#JanLityński">Jestem głęboko przekonany, że rząd nie czekał na zakończenie prac w Sejmie i przygotował roboczą wersję takiej instrukcji. Warto, aby posłowie zapoznali się z jej treścią.</u>
</div>
<div xml:id="div-385">
<u xml:id="u-385.0" who="#TeresaGuzelf">Pragnę dodać, że zakłady pracy i tak muszą, dla celów księgowych, prowadzić szczegółową ewidencję, w tym z rozliczeniem składek.</u>
</div>
<div xml:id="div-386">
<u xml:id="u-386.0" who="#AdamSzejnfeld">Podzielam obawy przewodniczącego Komisji i myślę, że są one uzasadnione. Dlatego pragnę dowiedzieć się, czy strona rządowa nie rozważała możliwości wprowadzenia uproszczonego systemu naliczania, odprowadzania składek na ubezpieczenia i prowadzenia związanej z tym ewidencji, który byłby przeznaczony dla małych zakładów i dostosowany do ich możliwości. Przecież w Polsce ok. 92% firm zatrudnia średnio 4 pracowników. Właściciel takich firmy, pracując po 14 godzin na dobę, pełni zarazem rolę dyrektora, księgowego, zaopatrzeniowa i zwykłego robotnika. Dotychczasowy system rozliczeń z ZUS nie był wcale prosty, ale o wiele mniej skomplikowany niż obecnie proponowany przez Zakład.</u>
</div>
<div xml:id="div-387">
<u xml:id="u-387.0" who="#JanLityński">Jeżeli ZUS przygotuje odpowiedni program komputerowy, to moim zdaniem płatnik mógłby w formularz wpisywać jedynie imienny wykaz pracowników, ich pensje i pobierane zasiłki. Wtedy komputer powinien dokonać pozostałych obliczeń. Uważam, że nawet mała grupa programistów powinna sobie poradzić z tym problemem w ciągu kilku dni. Przecież bardzo trudno sobie wyobrazić, żeby płatnik dokonywał, nawet na kalkulatorze, wielu skomplikowanych operacji obliczeniowych.</u>
<u xml:id="u-387.1" who="#JanLityński">Jeżeli tego nie zrobimy, to można przewidywać, że cały system może się załamać, gdyż małe firmy nie będą w stanie sprostać wymaganiom Zakładu. Można sobie także wyobrazić, że system będzie funkcjonował, ale koszty jego realizacji będą niezwykle wysokie, gdyż firmy będą zmuszone zatrudnić dodatkowo fachowców do jego obsługi. Zakładu naturalnie nie będzie stać na przeprowadzenie odpowiednich szkoleń i danie w ten sposób szans pracodawcom.</u>
<u xml:id="u-387.2" who="#JanLityński">Jeszcze raz opowiadam się za uproszczeniem całej ewidencji i podjęciem prac nad zautomatyzowaniem części prac związanych z rozliczaniem należności i dokonywaniem podziału na poszczególne rodzaje ubezpieczeń.</u>
</div>
<div xml:id="div-388">
<u xml:id="u-388.0" who="#AnnaFilek">Postuluję, aby zastanowić się, czy niezbędne jest rozbijanie przez płatnika składek na poszczególne ryzyka ubezpieczeniowe.</u>
</div>
<div xml:id="div-389">
<u xml:id="u-389.0" who="#MaciejManicki">Również podzielam zdanie moich przedmówców. Doskonale znam z autopsji sytuację małych zakładów i muszę stwierdzić, że w wielu przypadkach ich właścicieli można zaliczyć do wtórnych analfabetów, którzy w żaden sposób nie będą w stanie wypełnić skomplikowanych formularzy.</u>
<u xml:id="u-389.1" who="#MaciejManicki">Chciałbym jednocześnie zaproponować skreślenie w art. 49 ostatniego zdania w ust. 2, w myśl którego nie podlegają rozliczeniu w deklaracji rozliczeniowej zasiłki wypłacone przez płatnika bezpodstawnie. Przecież jeżeli nawet tego zdania nie będzie to i tak zasiłki bezpodstawnie wypłacone nie będą rozliczane. Przynajmniej nie będziemy zrównywać tych, którzy rozliczyli zasiłki bezpodstawnie z tymi, którzy uważali, że dokonali prawidłowych obliczeń, ale się pomylili. Przecież ten przepis nie spowoduje że machlojek będzie mniej.</u>
</div>
<div xml:id="div-390">
<u xml:id="u-390.0" who="#AdamSzejnfeld">Pragnę dodać, że większość małych firm w Polsce nie posiada komputerów i z ich pomocy nie korzysta. Trzeba też mieć świadomość, że rokrocznie tworzy się w naszym kraju i likwiduje wiele tysięcy małych firm, zatrudniających do sześciu pracowników. Wiele z nich egzystuje na rynku zaledwie przez kilka miesięcy. Trudno w tej sytuacji wymagać, żeby ludzie opanowali w tym czasie dobrze wszystkie tajniki wypełniania skomplikowanych formularzy i nie popełniali przy tym błędów. Proszę sobie wyobrazić jakie będą skutki tej całej operacji. Proszę brać także pod uwagę, że już są kłopoty związane z zatrudnianiem ludzi do pracy.</u>
<u xml:id="u-390.1" who="#AdamSzejnfeld">Jeżeli jednak komputeryzacja ma pomóc firmom przezwyciężyć kłopoty związane z wdrażaniem nowego systemu, to dlaczego w art. 50 przyjmuje się, że dokumenty w formie papierowej powinny być przekazywane przez płatnika do ZUS szybciej niż w formie elektronicznej. Przecież zaprzecza to twierdzeniu, że przetwarzanie elektroniczne przyśpieszy i ułatwi wszystkie prace.</u>
</div>
<div xml:id="div-391">
<u xml:id="u-391.0" who="#JerzyHiszpański">Myśmy zgodziliśmy się swojego czasu, że składka będzie dzielona na płaconą przez pracodawcę i pracownika. Jednak zapisaliśmy w projekcie, że pracodawca musi indywidualnie obliczyć, ile należy potrącić każdemu zatrudnionemu na opłacenie składek. W deklaracji płatnik ma więc podsumowywać dokonany już podział. Trzeba uznać, że przyjęte rozwiązania są skutkiem decyzji, które zapadły wcześniej.</u>
<u xml:id="u-391.1" who="#JerzyHiszpański">Pragnę zapewnić, że myśmy w stosunku do aktualnie obowiązującego stanu nie wprowadzili jakiś nowych utrudnień. Możemy przecież zademonstrować dotychczasowe deklaracje i proponowane nowe formularze imienne. W praktyce umieszczać się tam będzie te same dane.</u>
<u xml:id="u-391.2" who="#JerzyHiszpański">Jeżeli chodzi o niektóre dane, takie jak wykaz wszystkich kont bankowych, to służą one do egzekucji należności. Będziemy wtedy mogli skutecznie działać i dokonywać egzekucji długów nawet po roku zalegania z wpłatami. Jeżeli tych danych nie będziemy mieli, gdyż zostaną one wykreślone z formularzy, to nie będziemy w stanie zapewnić ludziom należnych świadczeń.</u>
</div>
<div xml:id="div-392">
<u xml:id="u-392.0" who="#MaciejManicki">Niestety, mojemu przedmówcy muszę w tym momencie przyznać rację, że proponowane rozwiązania są skutkiem podjętych wcześniej decyzji.</u>
<u xml:id="u-392.1" who="#MaciejManicki">Podtrzymuję swój wniosek o skreślenie w ust. 2 ostatniego zdania, gdyż moim zdaniem nic ono nie zmieni i stanowi tylko wyraz nadmiernej asekuracji, ze strony Zakładu w stosunku do pracodawcy.</u>
</div>
<div xml:id="div-393">
<u xml:id="u-393.0" who="#ElżbietaŁozińska">Przepis ten powstał na podstawie naszych dotychczasowych doświadczeń z pracodawcami. Niestety, zdarzały się przypadki, i to wcale nie tak rzadko, że płatnicy bezpodstawnie rozliczali zasiłki w deklaracjach. W praktyce nie wypłacali oni pracownikom zasiłków, a następnie wliczali je w ciężar składek, czyli pomniejszali płacone składki.</u>
</div>
<div xml:id="div-394">
<u xml:id="u-394.0" who="#MaciejManicki">W tym przepisie nie ma mowy o zasiłkach należnych, a nie wypłaconych, tylko o wypłaconych bezpodstawnie. Czyli można powiedzieć, że przepis nie rozwiązuje problemu, o którym wspomniała przedstawicielka ZUS.</u>
</div>
<div xml:id="div-395">
<u xml:id="u-395.0" who="#JanLityński">Czy nie można treści tych przepisów umieścić w rozporządzeniu i nie obciążać tym ustawy? Przecież w poprzedniej wersji nie było ich w projekcie.</u>
</div>
<div xml:id="div-396">
<u xml:id="u-396.0" who="#EwaLewicka">Mamy tu do czynienia z obowiązkami nakładanymi na pracodawców, które muszą być określone ustawowo.</u>
</div>
<div xml:id="div-397">
<u xml:id="u-397.0" who="#AnnaBańkowska">Nie zgadzam się z wnioskiem posła M. Manickiego. Uważam, że zastrzeżenie zawarte w ostatnim zdaniu ust. 2 ma duże znaczenie dla ZUS. Chodzi o to, że nie zmienia się w związku z reformą system wypłacania niektórych świadczeń przez pracodawców, którzy czynią to w imieniu Zakładu i w związku z tym mają prawo do ich rozliczania.</u>
<u xml:id="u-397.1" who="#AnnaBańkowska">W deklaracjach rozliczeniowych powinien więc znaleźć się omawiany przepis, gdyż w przeciwnym razie płatnik miałby prawo potrącić sobie ze składek przekazywanych do ZUS wypłacony nienależnie zasiłek.</u>
<u xml:id="u-397.2" who="#AnnaBańkowska">Opowiadam się także za tym, aby wykaz tego, co powinna zawierać deklaracja rozliczeniowa był jednak zawarty w ustawie.</u>
</div>
<div xml:id="div-398">
<u xml:id="u-398.0" who="#JanLityński">Czy treść deklaracji podatkowej została również wpisana do ustawy? Dlaczego w ust. 4 stwierdza się, że deklaracja podatkowa powinna zawierać: „w szczególności następujące grupy informacji”. Czy oznacza to, iż może zawierać jeszcze jakieś inne informacje, nie wymienione w ustawie?</u>
</div>
<div xml:id="div-399">
<u xml:id="u-399.0" who="#TeresaGuzelf">Wzór deklaracji podatkowej stanowi załącznik do ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-400">
<u xml:id="u-400.0" who="#ElżbietaKowalczyk">Pragnę wyjaśnić, że bezpodstawnie wypłacony zasiłek będzie traktowany jako nie dopłacona składka, która będzie egzekwowana od płatnika, a nie od pracobiorcy. Naszym zdaniem znacznie upraszcza to sytuację.</u>
</div>
<div xml:id="div-401">
<u xml:id="u-401.0" who="#JanWyrowiński">Jeśli chodzi o użycie w ust. 4 słów: „w szczególności”, to naturalnie można je wykreślić, ale wtedy zamykamy sobie możliwość dokonania jakichkolwiek uzupełnień w deklaracji rozliczeniowej. Może w innym miejscu należałoby wprowadzić przepis, który by to umożliwiał.</u>
</div>
<div xml:id="div-402">
<u xml:id="u-402.0" who="#EwaLewicka">Decydujemy się na skreślenie w ust. 4 słów: „w szczególności”.</u>
</div>
<div xml:id="div-403">
<u xml:id="u-403.0" who="#JanLityński">Proponuję przyjąć tę autopoprawkę. Jeżeli ktoś będzie miał jakąś inną propozycję, to powrócimy do tego przepisu.</u>
</div>
<div xml:id="div-404">
<u xml:id="u-404.0" who="#AdamSzejnfeld">Nie otrzymałem odpowiedzi na moje pytanie, czy była rozważana możliwość uproszczenia dokumentacji przeznaczonej dla małych przedsiębiorstw.</u>
</div>
<div xml:id="div-405">
<u xml:id="u-405.0" who="#EwaLewicka">Nie można było brać pod uwagę, że przyjęte będą zróżnicowane zasady zbierania danych dla celów ubezpieczeniowych i prowadzenia dokumentacji ubezpieczeniowej przez podmioty gospodarcze, w zależności od ich wielkości. Uznano, że nie ma możliwości zastosowania takich rozwiązań. Stosowanie uproszczonego formularza w przypadku małych zakładów pracy oznaczałoby dysponowanie przez Zakład znacznie mniejszym zasobem informacji.</u>
<u xml:id="u-405.1" who="#EwaLewicka">Proszę także zwrócić uwagę, że w praktyce zbierano od płatników taką samą ilość informacji, a dotychczasowe formularze były równie skomplikowane. Wydaje się, że w tym zakresie, po wprowadzeniu reformy, sytuacja płatników nie zmieni się na gorsze.</u>
</div>
<div xml:id="div-406">
<u xml:id="u-406.0" who="#AnnaBańkowska">Mnie jednak nadal dręczy sprawa obowiązku przekazywania do Zakładu miesięcznych raportów o każdym ubezpieczonym. Proszę sobie wyobrazić, że po 1 stycznia 1999 r., co miesiąc napływać będzie do ZUS ok. 13,5 miliona niezwykle szczegółowych formularzy. Moim zdaniem może być to zabójstwem dla Zakładu, ale także i dla pracodawców. Może warto się zastanowić, czy te formularze mają napływać od wszystkich ubezpieczonych, a więc zarówno tych, którzy wybrali nowy system, jak i tych którzy pozostaną w starym.</u>
</div>
<div xml:id="div-407">
<u xml:id="u-407.0" who="#JanLityński">Myśmy na ten temat już dyskutowali. Proponuję, aby już nie debatować na ten temat, jeżeli nie ma konkretnych propozycji zmiany proponowanych przepisów. Naturalnie, jeżeli ktoś będzie miał konkretną koncepcję to zawsze możemy powrócić do tego artykułu.</u>
<u xml:id="u-407.1" who="#JanLityński">Komisja przyjmuje art. 49 wraz z autopoprawką.</u>
<u xml:id="u-407.2" who="#JanLityński">Przechodzimy do omówienia art. 50. Zaproponowano następujące jego brzmienie:</u>
<u xml:id="u-407.3" who="#JanLityński">„Art. 50.</u>
<u xml:id="u-407.4" who="#JanLityński">1. Płatnik składek przesyła deklarację rozliczeniową oraz imienne raporty miesięczne za dany miesiąc w tym samym terminie:</u>
<u xml:id="u-407.5" who="#JanLityński">1) w formie papierowej nie później niż:</u>
<u xml:id="u-407.6" who="#JanLityński">a) do 3 dnia następnego miesiąca — dla osób fizycznych opłacających składki wyłącznie za siebie, oraz jednostek budżetowych i jednostek gospodarki pozabudżetowej w rozumieniu art. 14–17 ustawy Prawo budżetowe,</u>
<u xml:id="u-407.7" who="#JanLityński">b) do 7 dnia następnego miesiąca - dla płatników rozliczających składki za nie więcej niż 50 ubezpieczonych,</u>
<u xml:id="u-407.8" who="#JanLityński">c) do 10 dnia następnego miesiąca dla płatników rozliczających składki za więcej niż 50 ubezpieczonych,</u>
<u xml:id="u-407.9" who="#JanLityński">2) w formie elektronicznej transmisji danych nie później niż:</u>
<u xml:id="u-407.10" who="#JanLityński">a) do 12 dnia następnego miesiąca — dla osób fizycznych opłacających składki wyłącznie za siebie, oraz jednostek budżetowych i jednostek gospodarki pozabudżetowej w rozumieniu art. 14–17 ustawy Prawo budżetowe,</u>
<u xml:id="u-407.11" who="#JanLityński">b) do 13 dnia następnego miesiąca - dla płatników rozliczających składki za nie więcej niż 50 ubezpieczonych,</u>
<u xml:id="u-407.12" who="#JanLityński">a) do 14 dnia następnego miesiąca dla płatników rozliczających składki za więcej niż 50 ubezpieczonych.</u>
<u xml:id="u-407.13" who="#JanLityński">1a. Płatnik składek, który opłaca składki wyłącznie za siebie, przesyła jedynie deklarację rozliczeniową.</u>
<u xml:id="u-407.14" who="#JanLityński">1b. Płatnik składek zobowiązany jest złożyć deklarację rozliczeniową korygującą, w której wymiana danych następuje w formie całego dokumentu, zawierającego nowe, skorygowane dane, w każdym przypadku, o którym mowa w art. 42 ust. 3, łącznie z raportem miesięcznym korygującym. W przypadku jeśli korekta dotyczy danych wykazanych wyłącznie w deklaracji rozliczeniowej, deklarację rozliczeniową korygującą składa się w ciągu 7 dni od stwierdzenia nieprawidłowości. W takim wypadku raportów, o których mowa w art. 42 ust. 3, nie składa się.</u>
<u xml:id="u-407.15" who="#JanLityński">2. Płatnik składek opłaca składki za dany miesiąc w wysokości wynikającej z deklaracji rozliczeniowej nie później niż do 15 dnia każdego miesiąca. Rada Ministrów, w drodze rozporządzenia, może zróżnicować terminy płatności dla określonych grup płatników w zależności od formy organizacyjno-prawnej prowadzonej przez nich działalności, ilości zatrudnionych osób oraz formy przekazywania deklaracji rozliczeniowej i imiennych raportów miesięcznych.</u>
<u xml:id="u-407.16" who="#JanLityński">2a. Składki opłaca się na wskazane przez Zakład rachunki bankowe odrębnymi wpłatami w podziale na:</u>
<u xml:id="u-407.17" who="#JanLityński">1) ubezpieczenia społeczne,</u>
<u xml:id="u-407.18" who="#JanLityński">2) ubezpieczenia zdrowotne,</u>
<u xml:id="u-407.19" who="#JanLityński">3) Fundusz Pracy i Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych,</u>
<u xml:id="u-407.20" who="#JanLityński">4) Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych, przy użyciu dokumentów płatniczych określonych w art. 53 ust. 3 i 4.</u>
<u xml:id="u-407.21" who="#JanLityński">2b. Informacje zawarte w dokumentach płatniczych przekazywane są poprzez międzybankowy system rozliczeń bankowy ELIXIR do zakładu. Emitowany w tym systemie komunikat przekazywany do Zakładu powinien zawierać w szczególności datę obciążenia rachunku bankowego płatnika, jeżeli wpłata dokonywana jest w formie polecenia przelewu, lub datę dokonania wpłaty, jeżeli wpłata dokonana jest w formie gotówkowej za pośrednictwem banku lub poczty. Przez dokumenty przekazywane przez system ELIXIR rozumie się dokumenty zarówno bankowe, jak i pocztowe wykorzystywane do celów określonych w ust. 2a.</u>
<u xml:id="u-407.22" who="#JanLityński">2c. Dokument płatniczy musi zawierać w szczególności informację o numerze identyfikacji podatkowej NIP płatnika, oraz informację o jego numerze PESEL lub REGON, bądź innym identyfikatorze, o którym mowa w art. 34 ust. 3, a także o tytule wpłaty oraz okresie, za jaki dokonywana jest wpłata.</u>
<u xml:id="u-407.23" who="#JanLityński">2d. Brak możliwości zidentyfikowania wpłaty nie obciąża Zakładu.</u>
<u xml:id="u-407.24" who="#JanLityński">3. Jednostki organizacyjne banków obsługujące wpłaty składek na ubezpieczenie społeczne są zobowiązane do wzajemnej współpracy w celu zapewnienia ich niezwłocznego transferu za pośrednictwem międzybankowego systemu rozliczeń elektronicznych oraz do współdziałania z Zakładem w celu zapewnienia prawdziwości i kompletności informacji zawartych na dokumentach związanych z opłacaniem składek oraz przekazywaniem tych informacji do Zakładu w formie elektronicznej.</u>
<u xml:id="u-407.25" who="#JanLityński">4. Przekazywanie składki do otwartego funduszu emerytalnego przez Zakład następuje niezwłocznie, nie później jednak niż w ciągu 2 dni roboczych licząc od otrzymania składki, raportów miesięcznych i deklaracji, z zastrzeżeniem ust. 5 oraz art. 115.</u>
<u xml:id="u-407.26" who="#JanLityński">5. Jeżeli Zakład nie jest w stanie składki do otwartego funduszu emerytalnego, z uwagi na błędy w przekazanych mu informacjach, kwoty składek gromadzone są na odrębnym rachunku bankowym do czasu ich identyfikacji.</u>
<u xml:id="u-407.27" who="#JanLityński">6. Płatnik składek jest zwolniony z obowiązku składania deklaracji rozliczeniowej oraz imiennych raportów miesięcznych za kolejny miesiąc, jeżeli nie nastąpiły żadne zmiany w stosunku do miesiąca poprzedniego, a wpłaty dokonywane są w terminie w nie zmienionej wysokości, z zastrzeżeniem ust. 6a.</u>
<u xml:id="u-407.28" who="#JanLityński">6a. Płatnik składek jest zobowiązany przekazać ubezpieczonemu informacje o których mowa w art. 42 ust. 4 za każdy miesiąc kalendarzowy, w którym był zwolniony z obowiązku przedkładania imiennego raportu miesięcznego do Zakładu. Zwolnienie nie dotyczy deklaracji rozliczeniowej oraz imiennych raportów miesięcznych za grudzień.</u>
<u xml:id="u-407.29" who="#JanLityński">7. Jeżeli płatnik, o którym mowa w ust. 6, nie ureguluje składek za określony miesiąc, Zakład dokonuje przypisu składek z urzędu w wysokości wynikającej z ostatnio złożonej deklaracji rozliczeniowej i zawiadamia o tym fakcie płatnika. Postanowienia art. 51 ust. 2 stosuje się odpowiednio.</u>
<u xml:id="u-407.30" who="#JanLityński">8. Postanowienia niniejszego artykułu stosuje się odpowiednio do składek na Fundusz Pracy, Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych i ubezpieczenie zdrowotne oraz wpłat na Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych.</u>
</div>
<div xml:id="div-408">
<u xml:id="u-408.0" who="#MichałWojtczak">Proponuję, aby nie używać określenia: „w formie papierowej”, ale np.: „w formie dokumentu pisanego”.</u>
<u xml:id="u-408.1" who="#MichałWojtczak">Dlaczego dokumenty pisane należy składać wcześniej niż dokumenty w formie elektronicznej?</u>
</div>
<div xml:id="div-409">
<u xml:id="u-409.0" who="#JanWyrowiński">Proponuję, aby w ust. 2b nie zapisywać nazwy konkretnego systemu rozliczeń bankowych ELIXIR, ponieważ w każdej chwili może to ulec zmianie. W ustawach nie stosuje się nazw własnych, które nie mają trwałego charakteru. Chodzi o to, aby każda zmiana nie oznaczała konieczności nowelizacji ustawy. Może pozostawić jedynie zapis, że chodzi o system elektronicznych rozliczeń bankowych.</u>
</div>
<div xml:id="div-410">
<u xml:id="u-410.0" who="#JanLityński">Jak widać, strona rządowa zgadza się wnieść, zgodnie z przedstawionym wnioskiem, odpowiednią autopoprawkę.</u>
</div>
<div xml:id="div-411">
<u xml:id="u-411.0" who="#AnnaFilek">Uważam, że proponowane w przepisie terminy rozliczeń są nie do przyjęcia przez pracodawców. Przecież w wielu zakładach wypłaty są dokonywane dopiero 10. dnia następnego miesiąca. Proponuję, aby przyjąć, że rozliczenia powinny być dokonywane do 20. dnia następnego miesiąca.</u>
</div>
<div xml:id="div-412">
<u xml:id="u-412.0" who="#AdamKapica">Podstawę przekazania składek do kas chorych i na fundusze emerytalne stanowi informacja imienna dotycząca poszczególnych ubezpieczonych. Czyli jeżeli Zakład chce przekazać składkę na otwarty fundusz, to musi najpierw otrzymać od płatnika odpowiednią informację. Jeżeli więc przyjmiemy, że rozliczenia mogą wpływać do 20. dnia następnego miesiąca, to naturalnie po przetworzeniu danych, środki zostaną przekazane do funduszy dopiero gdzieś pod koniec miesiąca. Tymczasem w ustawie termin przelania pieniędzy do funduszy jest ściśle określony. Dotyczy to również składek na ubezpieczenia zdrowotne. Niezbędne byłoby więc dokonanie jednocześnie zmian w odpowiednich ustawach.</u>
<u xml:id="u-412.1" who="#AdamKapica">Pragnę także wyjaśnić posłowi M. Wojtczakowi, że przetworzenie danych otrzymanych w formie elektronicznej przez Zakład trwa znacznie krócej niż dokumentów uzyskanych na papierze. Dlatego dokumenty pisane trzeba składać wcześniej niż dokumenty w formie elektronicznej.</u>
<u xml:id="u-412.2" who="#AdamKapica">Propozycja posła J. Wyrowińskiego, aby wykreślić nazwę własną systemu rozliczeń elektronicznych „ELIXIR” jest słuszna. Można ją zastąpić określeniem: „międzybankowy system rozliczeń elektronicznych”.</u>
</div>
<div xml:id="div-413">
<u xml:id="u-413.0" who="#JanLityński">Propozycja posła J. Wyrowińskiego dotycząca zmiany w ust. 2b została więc zaakceptowana.</u>
</div>
<div xml:id="div-414">
<u xml:id="u-414.0" who="#AnnaBańkowska">Czy dokonana w projekcie ustawy zmiana terminów była konsultowana ze Związkiem Pracodawców Polskich? Jaka była opinia pracodawców na ten temat?</u>
</div>
<div xml:id="div-415">
<u xml:id="u-415.0" who="#MaciejManicki">Czy jeżeli w projekcie jest mowa o 3 dniach następnego miesiąca, to chodzi tu o następny miesiąc po tym, w którym wypłacono wynagrodzenie? Mamy tu do czynienia z niejasno sformułowanym przepisem. Wobec tego, że Kodeks pracy dopuszcza możliwość wypłaty wynagrodzeń do 10. dnia następnego miesiąca, to może się zdarzyć, iż pracodawcy zaczną płacić pensję pierwszego dnia następnego miesiąca. Czyli w efekcie deklaracja będzie mogła być przesyłana do Zakładu jeszcze miesiąc później.</u>
</div>
<div xml:id="div-416">
<u xml:id="u-416.0" who="#JanLityński">Poprzednio rząd proponował termin do 15. dnia następnego miesiąca. Teraz wszystkim tym, którzy wypełniają dokumenty w formie papierowej, a więc mają więcej pracy niż ci, którzy dysponują komputerami, skrócono termin i muszą oni przekazać dokumenty do 3. - 10. dnia następnego miesiąca. Wygląda na to że wprowadzenie systemu komputerowego przetwarzania danych tylko pogorszyło sytuację bardzo wielu firm, gdyż będą one miały znacznie mniej czasu na wypełnienie większych formularzy. Moim zdaniem rząd zaproponował znacznie gorsze rozwiązanie.</u>
</div>
<div xml:id="div-417">
<u xml:id="u-417.0" who="#AnnaFilek">Jeżeli dopuszczalne jest dokonywanie wypłat do 10. następnego miesiąca, a dokumentacji do wypełnienia jest więcej, to realne jest wpisanie terminu do 20. dnia następnego miesiąca.</u>
</div>
<div xml:id="div-418">
<u xml:id="u-418.0" who="#AdamKapica">Termin do 3. dnia następnego miesiąca dotyczy tylko osób fizycznych opłacających składki wyłącznie za siebie. Jeśli chodzi o zakłady większe, zatrudniające powyżej 50 pracowników to w praktyce wszystkie posługują się one sprzętem komputerowym, co powoduje, że mogą przesyłać później dane. Naturalnie pozostaje grupa mniejszych pracodawców, którzy dostarczają dokumenty w formie papierowej i muszą oni niestety wypełniać i dostarczać je trochę szybciej.</u>
</div>
<div xml:id="div-419">
<u xml:id="u-419.0" who="#JanLityński">Przecież to rozwiązanie nie jest dostosowane do naszej rzeczywistości gospodarczej, w której dominują bardzo małe firmy, nie mające odpowiednich środków technicznych. Przecież my tych ludzi, którzy jednak dają zatrudnienie innym ludziom i płacą składki, nie możemy obciążać ponad miarę, gdyż to dzięki nim rozwija się w Polsce gospodarka.</u>
</div>
<div xml:id="div-420">
<u xml:id="u-420.0" who="#MaciejManicki">Proszę ponownie o wyjaśnienie, czy w projekcie jest mowa o następnym miesiącu po końcu miesiąca, za które należne jest wynagrodzenie, czy też następnym miesiącu od momentu wypłaty wynagrodzenia. Jeżeli np. ja jako pracodawca wypłaciłem 10 listopada wynagrodzenia za październik i mam dostarczyć dokumentację do 3 grudnia, to uważam, że wszystko jest w porządku. Jeżeli jednak w przypadku pensji wypłaconych w ostatnim dniu miesiąca mam jedynie 3 dni na rozliczenie się z Zakładem, to uważam ten termin za nie do przyjęcia.</u>
</div>
<div xml:id="div-421">
<u xml:id="u-421.0" who="#ElżbietaŁozińska">Istotnie, składki na ubezpieczenia społeczne muszą być opłacone do 15 dnia następnego miesiąca. Termin ten nie dotyczy jednostek budżetowych, które muszą odprowadzać składki na ubezpieczenia społeczne, jednocześnie z pobieraniem środków z banku na wynagrodzenia.</u>
<u xml:id="u-421.1" who="#ElżbietaŁozińska">Jeśli chodzi o drugi poruszony problem, to pragnę przypomnieć, że podstawę wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne pracowników stanowi przychód, w rozumieniu przepisów podatkowych. Czyli w myśl tych przepisów przychód za dany miesiąc będą stanowiły wszystkie wypłaty dokonane od pierwszego do ostatniego dnia tego miesiąca. Deklarację trzeba będzie więc złożyć w Zakładzie w terminie do trzech dni od zakończenia miesiąca, za który liczony był przychód.</u>
<u xml:id="u-421.2" who="#ElżbietaŁozińska">Jak już było powiedziane, termin składania deklaracji do 3. dnia następnego miesiąca dotyczy tylko osób fizycznych opłacających składki wyłącznie za siebie. Sytuacja jest w tym przypadku o tyle prosta, że przychód za dany miesiąc jest deklarowany przez płatnika.</u>
<u xml:id="u-421.3" who="#ElżbietaŁozińska">W przypadku instytucji budżetowych, opłacających składki bezpośrednio przy pobieraniu środków na wypłatę wynagrodzeń, sytuacja nie ulegnie zmianie.</u>
</div>
<div xml:id="div-422">
<u xml:id="u-422.0" who="#AnnaBańkowska">Z tych wyjaśnień wynika, że należności za dany miesiąc, które były wypłacone w okresie od pierwszego do ostatniego dnia tego miesiąca będą stanowiły podstawę do wypełnienia deklaracji rozliczeniowej w ciągu trzech dni następnego miesiąca. Jeżeli natomiast pracodawca, z powodu braku środków, przesunął wypłatę uposażeń na pierwsze dni następnego miesiąca, to naturalnie będzie to zaliczone do przychodów już tego miesiąca i może być rozliczane w kolejnym miesiącu.</u>
</div>
<div xml:id="div-423">
<u xml:id="u-423.0" who="#ElżbietaŁozińska">Istotnie, w tym ostatnim przypadku termin przesłania deklaracji przesunie się w praktyce o miesiąc.</u>
</div>
<div xml:id="div-424">
<u xml:id="u-424.0" who="#MaciejManicki">Pragnę zwrócić uwagę, że osoby, które opłacają za siebie składki, w praktyce znają wysokość swoich dochodów za dany miesiąc dopiero w połowie następnego miesiąca. Czyli ludzie ci, jeżeli będą chcieli dotrzymać terminu trzydniowego składania dokumentów, będą zmuszani do deklarowania miesięcznych dochodów, które nie będą miały nic wspólnego z rzeczywistością. Takie będą skutki przyjęcia definicji dochodów wziętej z przepisów o podatku dochodowym od osób fizycznych.</u>
</div>
<div xml:id="div-425">
<u xml:id="u-425.0" who="#ElżbietaŁozińska">Z tych właśnie powodów, o których wspomniał poseł M. Manicki, od wielu lat przyjęto zasadę, że w przypadku osób prowadzących pozarolniczą działalność gospodarczą brany jest pod uwagę, przy ustalaniu podstawy wymiaru składki na ubezpieczenie społeczne, deklarowany dochód za dany miesiąc. Wszyscy zdają sobie doskonale sprawę, że ustalanie przez tę grupę płatników z miesiąca na miesiąc faktycznego dochodu byłoby niezwykle skomplikowane, wręcz niewykonalne.</u>
</div>
<div xml:id="div-426">
<u xml:id="u-426.0" who="#StefanMacner">Nadal nie ma odpowiedzi na pytanie, dlaczego płatnik oddający deklarację do Zakładu na papierze, który musi wykonać ogromna pracę, ma skrócony termin, zaś ten, który ma ułatwione zadanie, bo dysponuje sprzętem komputerowym, nie musi się tak spieszyć.</u>
</div>
<div xml:id="div-427">
<u xml:id="u-427.0" who="#AnnaFilek">Nawet jeżeli ja wypłacę ludziom pensje za dany miesiąc 10 dnia następnego miesiąca, to i tak muszę odprowadzić i rozliczyć składki do 15. dnia miesiąca, w którym dokonałam wypłaty, a nie do 15 dnia kolejnego miesiąca.</u>
</div>
<div xml:id="div-428">
<u xml:id="u-428.0" who="#ElżbietaŁozińska">Wkradła się pewna nieścisłość, którą pragnę wyjaśnić. Przy ustalaniu podstawy wymiaru składki na ubezpieczenia społeczne pracowników bierze się jako podstawę dochód z tytułu wykonywanej pracy, w ramach stosunku pracy. Czyli przy ustalaniu podstawy wymiaru składki dochód, w rozumieniu przepisów dotyczących składek na ubezpieczenia, nie jest dochodem w rozumieniu przepisów podatkowych. Przyjęliśmy w tym względzie w przedłożonym projekcie odrębne zasady.</u>
</div>
<div xml:id="div-429">
<u xml:id="u-429.0" who="#AnnaFilek">Muszę przyznać, że nie rozumiem zaprezentowanej przed chwilą koncepcji. Przecież w dyskusji wskazano, że nie od każdego opodatkowanego przychodu odprowadzane są składki na ubezpieczenia społeczne.</u>
</div>
<div xml:id="div-430">
<u xml:id="u-430.0" who="#ElżbietaŁozińska">Muszę przypomnieć, że przedstawione przeze mnie rozwiązanie jest oparte o art. 19. Co prawda w ust. 1 zawarta jest ogólna norma, która mówi, że podstawę wymiaru składek na ubezpieczenia emerytalne i rentowe ubezpieczonych stanowi przychód, ale w dalszej części jest delegacja dla Ministra Pracy i Polityki Socjalnej do określenia szczegółowych zasad ustalania podstawy wymiaru składki. Właśnie w tym, przygotowywanym przez resort rozporządzeniu pewne składniki będące przychodem, w rozumieniu przepisów podatkowych, zostaną wyłączone z podstawy wymiaru składek.</u>
</div>
<div xml:id="div-431">
<u xml:id="u-431.0" who="#AnnaFilek">Moim zdaniem nie można w ten sposób interpretować tej sprawy. Przecież było zadecydowane, aby w niektórych przypadkach mówić o przychodzie wraz z kosztami uzyskania, czyli o kwocie brutto, a więc odmiennie niż wynika to z ustawy o podatku dochodowym.</u>
<u xml:id="u-431.1" who="#AnnaFilek">Uważam, że posłowie nie wyrażą zgody na wspomnianą delegację i upoważnienie Ministra Pracy i Polityki Socjalnej do dokonywania wykładni, czyli rozstrzygania o tym, jak rozumieć przychody, od których będą płacone składki na ubezpieczenia. Uważam, że powinno się to znaleźć w ustawie.</u>
</div>
<div xml:id="div-432">
<u xml:id="u-432.0" who="#AnnaBańkowska">Muszę stwierdzić, że po lekturze art. 19 dostrzegam możliwość powstania dalszych komplikacji. Jak zareagują pracownicy i czy potwierdzą deklarację rozliczeniową, w przypadku gdy ich zarobki za dany miesiąc, stanowiące podstawę do wyliczenia wymiaru składki, wypłacone w pierwszym dniu następnego miesiąca, zostaną zaliczone do przychodów właśnie tego miesiąca, a nie poprzedniego.</u>
<u xml:id="u-432.1" who="#AnnaBańkowska">Uważam także, że Zakład przyjął bardzo niesprawiedliwe rozwiązanie, które zmusza małe firmy, nie posiadające sprzętu komputerowego do większego wysiłku i szybszego przygotowywania deklaracji oraz raportów w formie papierowej. Będzie to swoista kara dla zakładów, które zamiast zwiększać produkcję i zatrudniać więcej ludzi będą zmuszone łożyć na sprzęt biurowy i zatrudnianie dodatkowych urzędników. Czy ZUS rozważał możliwość zorganizowania pomocy dla tych pracodawców, którzy chcą, choć nie są w stanie ze względów finansowych, zastosować elektroniczną technikę przetwarzania informacji.</u>
</div>
<div xml:id="div-433">
<u xml:id="u-433.0" who="#MaciejManicki">Proponuję, aby w ust. 1 w pkt. 1 i 2 zrezygnować z tych wszystkich rozróżnień na zakłady o różnej wielkości pod względem zatrudnienia i przyjąć ogólną zasadę, że dokumenty w formie papierowej będą przesyłane do 10. dnia następnego miesiąca, zaś w formie elektronicznej transmisji do 14. dnia następnego miesiąca. Moim zdaniem przetworzenie elektroniczne danych przez płatnika powoduje, że Zakład ma mniej pracy.</u>
<u xml:id="u-433.1" who="#MaciejManicki">Przy okazji warto przypomnieć, że Kodeks pracy nie pozwala przesuwać wypłat wynagrodzenia na 15 dzień następnego miesiąca, a więc jeżeli ktoś tak postępuje, to działa niezgodnie z prawem. Wypłaty więc muszą być dokonane do 10. dnia następnego miesiąca, czyli zakłady pracy muszą i tak dokonać w tym czasie wszystkich niezbędnych wyliczeń, w tym dotyczących składek na ubezpieczenia społeczne.</u>
</div>
<div xml:id="div-434">
<u xml:id="u-434.0" who="#AdamSzejnfeld">Po lekturze projektu ustawy odnoszę nieodparte wrażenie, że jej projektodawcy starali się zabezpieczyć przede wszystkim interesy Zakładu i dlatego bardzo zaciekle bronią proponowanych rozwiązań. Ciągle powtarza się nam, że ZUS musi mieć takie, a nie inne deklaracje i musi mieć zapewnione takie, a nie inne terminy dostarczania danych. Potrzeby i ewentualne problemy pracodawców strony rządowej specjalnie nie obchodzą. Nikt nie bierze pod uwagę, że zdecydowana większość pracodawców ma niskie wykształcenie i nie będzie sobie w stanie poradzić z wypełnianiem skomplikowanych formularzy. Mało kogo obchodzi to, że gdyby wprowadzono uproszczoną dokumentację, to mniej byłoby błędów i związanych z tym problemów i kłopotów.</u>
<u xml:id="u-434.1" who="#AdamSzejnfeld">Również, podczas dyskusji o terminach składania deklaracji, powtarzany jest ciągle argument, że jeżeli się je wydłuży, to ZUS nie będzie mógł sprawnie funkcjonować Tymczasem nikt nie troszczy się o to, że gdy wejdzie w życie proponowana ustawa, to ogromna ilość zakładów w pracy w Polsce nie będzie w stanie funkcjonować. Deklaracje będą składane z opóźnieniem i w efekcie pracodawcy będą w związku z tym karani odsetkami.</u>
<u xml:id="u-434.2" who="#AdamSzejnfeld">Postuluję, aby na cały problem spojrzeć nie od strony potrzeb Zakładu, ale od strony funkcjonowania zakładów pracy w Polsce. Myślę, że gdyby od tej strony spojrzano na sprawę, to zapewne można byłoby zaproponować w projekcie mniej rygorystyczne i trudne do zastosowania w życiu przepisy.</u>
<u xml:id="u-434.3" who="#AdamSzejnfeld">Proszę, aby twórcy przedłożenia na chwilę zapomnieli, że są urzędnikami ZUS i wczuli się w położenie właściciela małego przedsiębiorstwa, zatrudniającego kilka osób, pracującego często po kilkanaście godzin na dobę i mającego średnie wykształcenie zawodowe, a więc słabo orientującego się w skomplikowanych przepisach prawnych. Przecież dla niego żądania ZUS są niezwykle trudne do zrealizowania.</u>
</div>
<div xml:id="div-435">
<u xml:id="u-435.0" who="#AnnaBańkowska">Jeszcze raz proszę, aby strona rządowa wyjaśniła czy zawierające terminy składania deklaracji, autopoprawki zostały skonsultowane z przedstawicielami pracodawców. Przecież w tej chwili trudno oczekiwać żeby Sejm wziął na siebie odpowiedzialność za przyjęcie rozwiązań, które nie były przedmiotem uzgodnień z partnerami społecznymi.</u>
<u xml:id="u-435.1" who="#AnnaBańkowska">Interesuje mnie także, dlaczego w przepisie jest mowa o konieczności przesyłania deklaracji w terminie trzech dni, po dokonaniu miesięcznej wypłaty wynagrodzeń, podczas gdy składkę można wpłacać do 15. dnia następnego miesiąca.</u>
</div>
<div xml:id="div-436">
<u xml:id="u-436.0" who="#EwaLewicka">Autopoprawki zostały złożone w ostatniej chwili, na wniosek ZUS i nie były konsultowane z pracodawcami. Naturalnie projekt pierwotny przeszedł cykl konsultacji. Przypominam, że projekt został przyjęty przez rząd 28 kwietnia br., a od 8 maja znajduje się w Sejmie.</u>
<u xml:id="u-436.1" who="#EwaLewicka">Padła w dyskusji propozycja, aby spojrzeć na rozwiązania zawarte w przedłożeniu z punktu widzenia pracodawców. Muszę w tym momencie zapytać się, czy dla nikogo nie jest ważne, aby ustawa przede wszystkim zabezpieczała interesy ubezpieczonych. Przecież jeżeli zostanie zrealizowany postulat, aby opóźnić wpłacanie składek lub dostarczanie deklaracji, to może mieć to wpływ na realizację świadczeń np. zdrowotnych, gdzie trzeba przekazać pieniądze do kas chorych w ciągu trzech dni, a potwierdzić w ciągu 30 dni fakt bycia ubezpieczonym.</u>
<u xml:id="u-436.2" who="#EwaLewicka">Naszym zadaniem jest stworzenie systemu, który przede wszystkim zapewniłby realizację świadczeń, a więc działał w interesie ubezpieczonych. Naturalnie mamy świadomość, że funkcjonowanie systemu niesie za sobą pewne uciążliwości. Naszym zdaniem rząd projektując przepisy ustawy starał się brać pod uwagę, zarówno możliwości pracodawców, wymogi ZUS, jak i interes ubezpieczonych.</u>
</div>
<div xml:id="div-437">
<u xml:id="u-437.0" who="#AnnaBańkowska">Naturalnie w interesie ubezpieczonego leży, aby jego pieniądze były przekazywane jak najszybciej, w postaci składki, do ZUS. Przecież od tego zależy waloryzacja i czas przekazania pieniędzy do funduszy otwartych. Jednak jak zostało już wyjaśnione, terminy płatności składek nie uległy zmianie i mogą one być wpłacane nie później niż do 15. dnia każdego miesiąca. My w tej chwili toczymy spór jedynie o terminy przekazywania do Zakładu deklaracji, czyli dokumentów, a nie pieniędzy.</u>
<u xml:id="u-437.1" who="#AnnaBańkowska">Naturalnie nie popieram koncepcji, aby Rada Ministrów w drodze rozporządzenia mogła określić terminy płatności składek. Moim zdaniem nie po to zostały ujednolicone, z wyjątkiem budżetówki, terminy płatności składek, żeby teraz przyjąć rozwiązanie zakładające pełną uznaniowość w tym zakresie. Dlatego opowiadam się za wykreśleniem w ust. 2 drugiego zdania.</u>
</div>
<div xml:id="div-438">
<u xml:id="u-438.0" who="#MaciejManicki">Proszę zważyć, że proponowany przepis odnoszący się do terminu opłacania składek można odczytać w ten sposób, że od wynagrodzenia za np. sierpień, wypłacanego pracownikom w ostatnim dniu tego miesiąca, składkę należy opłacić już w połowie sierpnia. Przecież wyraźnie jest napisane w ust. 2, że płatnik składek opłaca składki za dany miesiąc w wysokości wynikającej z deklaracji rozliczeniowej nie później niż do 15. dnia każdego miesiąca. Tymczasem deklaracje mają być składane począwszy od 3. dnia następnego miesiąca.</u>
</div>
<div xml:id="div-439">
<u xml:id="u-439.0" who="#AnnaBańkowska">Naturalnie, że nie jest to logiczne i oczekuję, ze strony rządowej zgłoszenia odpowiedniej autopoprawki.</u>
</div>
<div xml:id="div-440">
<u xml:id="u-440.0" who="#StefanMacner">Ja również nie mogę zrozumieć, dlaczego rząd proponuje różne terminy dla przekazywania dokumentacji i jeszcze inny termin dla przekazania składki, a na dodatek zastrzega sobie możliwość decydowania o tym, kto i kiedy będzie mógł tę składkę przekazać np. w zależności od wielkości przedsiębiorstwa. Moim zdaniem trzeba to wszystko uporządkować.</u>
</div>
<div xml:id="div-441">
<u xml:id="u-441.0" who="#AdamKapica">U podstaw zaproponowania tych wszystkich terminów była chęć spowodowania, aby ZUS jak najszybciej przekazał odpowiednią część składki na otwarty fundusz emerytalny i do kas chorych. Uważaliśmy także, że należy przetworzyć jak największą ilość informacji jeszcze przed przekazaniem składki. Chodziło o to, żeby nie kumulować w jednym terminie wszystkich operacji i tym samym przedłużać samego przekazania dalej pieniędzy.</u>
<u xml:id="u-441.1" who="#AdamKapica">Uwzględniając jednak sugestie posłów, iż terminy zawarte w przedłożeniu mogą być bardzo trudne do realizacji dla płatników, proponujemy, aby przyjąć, że zarówno dokumenty w formie papierowej, jak i elektronicznej będą przekazywane do 10. dnia następnego miesiąca.</u>
<u xml:id="u-441.2" who="#AdamKapica">Zakład planuje, że będzie rozliczał z kasami chorych i funduszami składki, napływające do dnia 15. każdego miesiąca, w terminie 5-dniowym, a docelowo, już w drugim roku funkcjonowania systemu, w terminie 2-dniowym.</u>
</div>
<div xml:id="div-442">
<u xml:id="u-442.0" who="#AnnaFilek">Wspomniany termin 15. dzień każdego miesiąca jest, moim zdaniem, nierealny. Przecież pieniądze można dopiero przesłać po przygotowaniu listy płac i pobraniu ich na tej podstawie z banku. Dopiero potem mogę zabrać się, jako pracodawca, za wypełnianie formularzy. Wcześniej nie jest to fizycznie możliwe. Proszę zauważyć, że obecnie pracodawcy nie są w stanie przewidzieć 3. dnia następnego miesiąca, a nawet 10., ile mają na wypłaty, za miesiąc poprzedni, i ile one wyniosą. Proponuję, aby przyjąć dzień 15. następnego miesiąca jako najwcześniejszy dla składania dokumentów.</u>
</div>
<div xml:id="div-443">
<u xml:id="u-443.0" who="#JanLityński">Czy przedstawiciele strony rządowej są w stanie zaakceptować, aby terminem był dzień 15. następnego miesiąca?</u>
</div>
<div xml:id="div-444">
<u xml:id="u-444.0" who="#EwaLewicka">Niewątpliwie przyjęcie takiego terminu wydłuży okres przekazywania pieniędzy ze składki ubezpieczonego na otwarty fundusz emerytalny i do kasy chorych. Nam zależy, żeby dokumenty, a zwłaszcza te w formie papierowej, wpłynęły we wcześniejszym terminie niż składka, gdyż dopiero po ich uzyskaniu oraz przetworzeniu, a następnie po otrzymaniu składki pieniądze mogą być przesłane dalej.</u>
<u xml:id="u-444.1" who="#EwaLewicka">Proponujemy więc jeszcze raz, aby przyjąć, że zarówno dokumenty w formie papierowej, jak i elektronicznej będą przekazywane do Zakładu do 10. dnia następnego miesiąca.</u>
<u xml:id="u-444.2" who="#EwaLewicka">Możemy także przyjąć wniosek o wykreślenie w ustępie 2 zawartej w drugim zdaniu delegacji dla Rady Ministrów do wydania rozporządzenia, w myśl którego będzie można zróżnicować terminy płatności dla określonych grup płatników w zależności od formy organizacyjno-prawnej prowadzonej przez nich działalności, ilości zatrudnionych osób oraz formy przekazywania deklaracji rozliczeniowej i imiennych raportów miesięcznych.</u>
</div>
<div xml:id="div-445">
<u xml:id="u-445.0" who="#JanLityński">Może jednak do przyjęcia byłby termin 15. dnia następnego miesiąca. Obowiązywałby on przejściowo, w pierwszym roku reformy, a potem był skrócony do 12. dnia. Uważam, że lepiej dostosować przepisy do istniejącej rzeczywistości, niż potem stworzyć sytuację, gdy prawo nie będzie przestrzegane.</u>
</div>
<div xml:id="div-446">
<u xml:id="u-446.0" who="#AnnaBańkowska">Jeżeli przyjmiemy, że termin składek będzie przypadał 15. to kiedy praktycznie pieniądze znajdą się na koncie ZUS? Czy znajdą się one, zgodnie z propozycją Zakładu, w centrali ZUS, czy tylko dotrą do oddziałów terenowych?</u>
</div>
<div xml:id="div-447">
<u xml:id="u-447.0" who="#ElżbietaKowalczyk">Pieniądze będą przekazywane bardzo szybko i tu raczej problemu nie będzie. Najważniejsza sprawa to dostarczenie jak najszybciej deklaracji, gdyż obecnie, gdy będą cztery fundusze, to należało będzie najpierw podzielić środki, aby odpowiednio sfinansować poszczególne rodzaje świadczeń. Chodzi więc o to aby, deklaracje nadchodzące pocztą nie blokowały wypłacania świadczeń. Taka sytuacja może się zdarzyć, zwłaszcza że przyjęliśmy centralny pobór składek, oparty na zasadzie przelewów redystrybucyjnych.</u>
</div>
<div xml:id="div-448">
<u xml:id="u-448.0" who="#AnnaBańkowska">Nadal interesuje mnie jednak, kiedy pieniądze wpłacone przez zakład pracy usytuowany gdzieś na prowincji, wpłyną faktycznie na konto centrali ZUS?</u>
</div>
<div xml:id="div-449">
<u xml:id="u-449.0" who="#AdamKapica">Przy zastosowaniu międzybankowego systemu rozliczeń elektronicznych pieniądze powinny wpłynąć do ZUS już następnego dnia. W przypadku wpłat za pośrednictwem przekazu pocztowego przekazanie może trwać jeden dzień dłużej.</u>
</div>
<div xml:id="div-450">
<u xml:id="u-450.0" who="#AnnaBańkowska">Czyli wygląda na to, że ZUS będzie fizycznie dysponentem tych pieniędzy już 17. każdego miesiąca.</u>
<u xml:id="u-450.1" who="#AnnaBańkowska">Złożony zostaje formalny wniosek, aby przywrócić przepis w brzmieniu skreślonego ust. 1, w myśl którego płatnik ma termin do 15. dnia następnego miesiąca, a w konsekwencji skreślić proponowany ust. 2. Czy są inne propozycje?</u>
</div>
<div xml:id="div-451">
<u xml:id="u-451.0" who="#MaciejManicki">Podtrzymuję ten wniosek. Moim zdaniem, jeżeli przyjęty zostanie termin do 15 dnia następnego miesiąca to tym lepiej dla płatników. Dlatego wycofuje swój wniosek, aby zróżnicować terminy w zależności od tego, czy dokumenty są przesyłane w formie papierowej, czy też elektronicznej transmisji.</u>
<u xml:id="u-451.1" who="#MaciejManicki">Proponuję jednak zapisać, aby nie było wątpliwości, że płatnik opłaca składki i przesyła deklarację rozliczeniową oraz imienne raporty miesięczne, nie później niż do 15. dnia miesiąca następującego po miesiącu, w którym dokonano wypłat, będących podstawą wymiaru składki.</u>
</div>
<div xml:id="div-452">
<u xml:id="u-452.0" who="#AnnaBańkowska">Przypominam, że na wniosek posła J. Lityńskiego strona rządowa wycofała się z wpisywania w ustępie 2 zawartej w drugim zdaniu delegacji dla Rady Ministrów do wydania rozporządzenia, w myśl którego będzie można zróżnicować terminy płatności dla określonych grup płatników. Ostatecznie mamy wniosek, aby przywrócić ust. 1 w zmodyfikowanej formie, którą przedstawił poseł M. Manicki. Naturalnie, że z przepisu wykreślamy także słowa: „z zastrzeżeniem ust. 2.”. Jakie jest stanowisko strony rządowej w tej sprawie?</u>
</div>
<div xml:id="div-453">
<u xml:id="u-453.0" who="#AdamKapica">Jeżeli przyjmiemy przepis w tej formie, to w praktyce nie jesteśmy w stanie wypełnić dyspozycji zawartej w ust. 4, gdzie zapisane jest, że przekazywanie składki do otwartego funduszu emerytalnego przez Zakład następuje niezwłocznie, nie później jednak niż w ciągu 2 dni roboczych licząc od otrzymania składki, raportów miesięcznych i deklaracji. Podejrzewam, że nie ma na świecie takiej instytucji, która by taką ilość danych przetworzyła w tak krótkim czasie.</u>
<u xml:id="u-453.1" who="#AdamKapica">Naturalnie, jeżeli przyjmiemy sugerowany termin 15. dnia następnego miesiąca, to musimy założyć wydłużenie czasu na przekazanie pieniędzy do kas chorych i na otwarty fundusz emerytalny.</u>
</div>
<div xml:id="div-454">
<u xml:id="u-454.0" who="#AnnaBańkowska">Obawiam się, że dla pracodawców nawet termin 15. dnia następnego miesiąca jest nie do przyjęcia. Jeżeli więc zaakceptujemy jeszcze krótszy termin, to stwarza to ryzyko konfliktu z organizacjami pracodawców, z którymi projekt nie był konsultowany.</u>
</div>
<div xml:id="div-455">
<u xml:id="u-455.0" who="#JanLityński">Myślę, że zastrzeżenia ze strony ZUS nie do końca są uzasadnione. Moim zdaniem da się w ustawowym terminie przekazać środki, przynajmniej połowę pieniędzy do kas chorych. Przecież przekazywana suma nie będzie się zmieniać radykalnie z miesiąca na miesiąc.</u>
</div>
<div xml:id="div-456">
<u xml:id="u-456.0" who="#JerzyHiszpański">Z punktu widzenia prawa takie postępowanie jest niedopuszczalne. Przecież państwowy fundusz celowy podlega dyscyplinie budżetowej i może wypłacać tylko to, co wpłynęło na jego konto. W związku z tym nie ma mowy o wypłacaniu jakichkolwiek zaliczek.</u>
</div>
<div xml:id="div-457">
<u xml:id="u-457.0" who="#MaciejManicki">Może jednak, zamiast formalizować cały system, zadać sobie trochę trudu i pokusić się o przyjęcie jakiegoś systemu wypłat zaliczek na konta kas chorych np. w wysokości przeciętnej należności. Przecież możliwa jest jeszcze odpowiednia nowelizacja ustawy o ubezpieczeniach zdrowotnych. Należałoby także dać ZUS trochę więcej czasu na samo przekazanie składki, gdyż istotnie termin 2 dni wydaje się zbyt krótki.</u>
</div>
<div xml:id="div-458">
<u xml:id="u-458.0" who="#EwaLewicka">Nie rozumiem, dlaczego my mamy nowelizować uzgodnione z partnerami społecznymi i uchwalone już ustawy. Przecież zawierają one konkretne terminy, w których ZUS musi realizować swoje zadania. Dodam, że przecież tego rodzaju nowelizacji w praktyce też nie będzie można poddać niezbędnym konsultacjom.</u>
<u xml:id="u-458.1" who="#EwaLewicka">Nie jest to jednak jedynie problem płatności na ubezpieczenia zdrowotne. Najważniejszą kwestią jest przesyłanie środków do otwartych funduszy emerytalnych. W tym przypadku przekazywanie pieniędzy w transzach w ogóle nie wchodzi w grę. Przecież to są pieniądze ubezpieczonych.</u>
<u xml:id="u-458.2" who="#EwaLewicka">Proponuję poszukać jakiegoś innego rozwiązania, np. ustalić, że deklaracje będą składane z dwudniowym wyprzedzeniem w stosunku do przekazywania składki przez płatnika. Chodzi o to, aby te terminy nie nałożyły się.</u>
</div>
<div xml:id="div-459">
<u xml:id="u-459.0" who="#EwaMańkowska">Moim zdaniem mamy jednak do czynienie ze stałym postępem technicznym i coraz więcej zakładów będzie wyposażonych w sprzęt komputerowy. Dlatego nie będzie ogromnych technicznych przeszkód, aby jednak skrócić terminy, o których dyskutujemy. Proponuję więc powrócić do pierwszego wniosku posła M. Manickiego, aby, dokumenty w formie papierowej były przesyłane do 10. dnia następnego miesiąca, zaś w formie elektronicznej transmisji do 14. dnia następnego miesiąca.</u>
</div>
<div xml:id="div-460">
<u xml:id="u-460.0" who="#EwaLewicka">Możemy taką propozycję przyjąć.</u>
</div>
<div xml:id="div-461">
<u xml:id="u-461.0" who="#AnnaBańkowska">Może pójdziemy jeszcze na jeden kompromis i przyjmiemy 13. dzień następnego miesiąca jako termin przekazania dokumentów w obu formach.</u>
</div>
<div xml:id="div-462">
<u xml:id="u-462.0" who="#EwaLewicka">Myśmy argumentowali, dlaczego zależy nam na rozdzieleniu tych terminów. Przypominam, że ZUS nie ma problemu z przetworzeniem danych dostarczonych w formie elektronicznej transmisji, natomiast problem stanowi wprowadzenie do systemu danych zawartych w dokumentacji papierowej. Dlatego wniosek posła M. Manickiego, przypomniany przez posłankę E. Mańkowską jest dla Zakładu znacznie korzystniejszy.</u>
</div>
<div xml:id="div-463">
<u xml:id="u-463.0" who="#JanLityński">Może jednak powrócić do koncepcji zróżnicowania terminu dostarczania dokumentów w zależności od wielkości zakładu pracy, czyli liczby zatrudnionych. Zakłady duże, liczące ponad 50 pracowników, które muszą dysponować sprzętem komputerowym, obowiązywałby termin 12 dni, zaś zakłady mniejsze termin 14-dniowy. W ten sposób zakłady mniejsze, słabo wyposażone, miałyby trochę więcej czasu. Przyjęcie takiego rozwiązania wymusi dodatkowo na mniejszych zakładach zakup sprzętu komputerowego. Przecież tego rodzaju sprzęt staje się coraz tańszy.</u>
</div>
<div xml:id="div-464">
<u xml:id="u-464.0" who="#AnnaBańkowska">Proponuję kompromis i przyjęcie, że płatnik składek będzie przesyłał deklarację rozliczeniową oraz imienne raporty miesięczne, niezależnie od formy, za dany miesiąc, nie później niż do 12. dnia następnego miesiąca. Natomiast płatnik opłaca składki za dany miesiąc nie później niż do 15. dnia każdego miesiąca.</u>
<u xml:id="u-464.1" who="#AnnaBańkowska">Wobec braku sprzeciwu strony rządowej oraz ze strony posłów propozycję uważam za przyjętą.</u>
<u xml:id="u-464.2" who="#AnnaBańkowska">Komisja zaakceptowała treść art. 50 wraz z przyjętymi zmianami.</u>
<u xml:id="u-464.3" who="#AnnaBańkowska">Na posiedzeniu w dniu jutrzejszym dokończymy prace nad pozostałymi artykułami projektu ustawy, zaś pojutrze powrócimy do debaty na temat podziału składki.</u>
<u xml:id="u-464.4" who="#AnnaBańkowska">Zamykam posiedzenie Komisji Nadzwyczajnej do rozpatrzenia projektów ustaw dotyczących ubezpieczeń społecznych.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>