text_structure.xml
93.4 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
269
270
271
272
273
274
275
276
277
278
279
280
281
282
283
284
285
286
287
288
289
290
291
292
293
294
295
296
297
298
299
300
301
302
303
304
305
306
307
308
309
310
311
312
313
314
315
316
317
318
319
320
321
322
323
324
325
326
327
328
329
330
331
332
333
334
335
336
337
338
339
340
341
342
343
344
345
346
347
348
349
350
351
352
353
354
355
356
357
358
359
360
361
362
363
364
365
366
367
368
369
370
371
372
373
374
375
376
377
378
379
380
381
382
383
384
385
386
387
388
389
390
391
392
393
394
395
396
397
398
399
400
401
402
403
404
405
406
407
408
409
410
411
412
413
414
415
416
417
418
419
420
421
422
423
424
425
426
427
428
429
430
431
432
433
434
435
436
437
438
439
440
441
442
443
444
445
446
447
448
449
450
451
452
453
454
455
456
457
458
459
460
461
462
463
464
465
466
467
468
469
470
471
472
473
474
475
476
477
478
479
480
481
482
483
484
485
486
487
488
489
490
491
492
493
494
495
496
497
498
499
500
501
502
503
504
505
506
507
508
509
510
511
512
513
514
515
516
517
518
519
520
521
522
523
524
525
526
527
528
529
530
531
532
533
534
535
536
537
538
539
540
541
542
543
544
545
546
547
548
549
550
551
552
553
554
555
556
557
558
559
560
561
562
563
564
565
566
567
568
569
570
571
572
573
574
575
576
577
578
579
580
581
582
583
584
585
586
587
588
589
590
591
592
593
594
595
596
597
598
599
600
601
602
603
604
605
606
607
608
609
610
611
612
613
614
615
616
617
618
619
620
621
622
623
624
625
626
627
628
629
630
631
632
633
634
635
636
637
638
639
640
641
642
643
644
645
646
647
648
649
650
651
652
653
654
655
656
657
658
659
660
661
662
663
664
665
666
667
668
669
670
671
672
673
674
675
676
677
678
679
680
681
682
683
684
685
686
687
688
689
690
691
692
693
694
695
696
697
698
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#MarekZieliński">Otwieram posiedzenie Komisji Nadzwyczajnej do rozpatrzenia projektów ustaw dotyczących spółdzielczości. Witam wszystkich przybyłych. Zgodnie z porządkiem obrad będziemy kontynuować prace nad projektem ustawy o spółdzielniach. Przypomnę, że na poprzednim posiedzeniu Komisji prace skończyliśmy na art. 50. W ten sposób rozpatrzyliśmy ostatni rozdział działu IV - Organy spółdzielni.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#MarekZieliński">Wcześniej jednak pani doktor chciała wyjaśnić zaległą kwestię związaną z poprzednimi artykułami, do których były pewne wątpliwości.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#MałgorzataWrzołekRomańczuk">Mieliśmy z uwagi na złożony charakter dwóch przepisów, zastanowić się jeszcze nad stosunkiem wzajemnym art. 42 i 44. Chciałabym krótko wypowiedzieć się na ten temat. Czy można?</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#MarekZieliński">Proszę bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#MałgorzataWrzołekRomańczuk">Po przeanalizowaniu wspomnianych dwóch przepisów i po porównaniu z regulacją zawartą w Prawie spółdzielczym sprzed nowelizacji z 1994 roku, byłabym zdania, żeby mimo pozornego pokrywania się zakresów regulacji, pozostawić oba przepisy. Pozostałby więc art. 42 dający podstawę do udzielania pełnomocnictwa, ale w pewnym zakresie, mianowicie do kierowania bieżącą działalnością, a także w jeszcze węższym zakresie, do czynności określonego rodzaju lub do czynności szczególnych.</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#MałgorzataWrzołekRomańczuk">Ponadto możliwość udzielenia tego pełnomocnictwa zależy od zgody rady. To jest jedna odrębna instytucja, która obecnie jest uregulowana w art. 55.</u>
<u xml:id="u-4.2" who="#MałgorzataWrzołekRomańczuk">W Prawie spółdzielczym w pierwotnym brzmieniu, czyli przed nowelizacją, była instytucja kierownika bieżącej działalności. Przepis art. 55 został uchylony w roku 1994, ale jego odpowiednikiem z bardziej szczegółową regulacją, jest art. 44 omawianej przez nas ustawy. Przepis ten wykorzystuje trochę inne formy prawne, reguluje niewątpliwie szerszy zakres. Przewiduje bowiem zawarcie umowy o pracę z tym dyrektorem.</u>
<u xml:id="u-4.3" who="#MałgorzataWrzołekRomańczuk">Konkluzja mojej wypowiedzi jest taka, że mimo pozornego pokrywania się zakresów regulacji, należy pozostawić przepisy art. 42 i 44 w takiej postaci, w jakiej są obecnie. Można jedynie ewentualnie dokonać pewnych modyfikacji redakcyjnych. Ale w istocie artykuły te regulują dwie odrębne instytucje.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#MarekZieliński">Czy są jakieś pytania lub wątpliwości na tle wypowiedzi pani doktor? Widzę, że pan doktor Wojciech Jastrzębski też przychyla się do tej konkluzji.</u>
<u xml:id="u-5.1" who="#MarekZieliński">Zgodnie z sugestią pani doktor przyjmujemy art. 42 i 44, tak jak pierwotnie już przyjęliśmy na poprzednim posiedzeniu Komisji.</u>
<u xml:id="u-5.2" who="#MarekZieliński">Przechodzimy do rozpatrzenia działu V zatytułowanego System finansowy spółdzielni.</u>
<u xml:id="u-5.3" who="#MarekZieliński">Rozpatrujemy art. 51. Czy są jakieś uwagi do tego artykułu? Nie widzę uwag; art. 51 uważam za przyjęty.</u>
<u xml:id="u-5.4" who="#MarekZieliński">Art. 52; czy są do niego uwagi?</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#WojciechJastrzębski">Nie mam uwag do ust. 1, natomiast w ust. 2 wątpliwość budzi zdanie drugie. Poprzednio została już przesądzona kwestia, że ma być przymusowy odpis na zwiększenie funduszu osobowego z nadwyżki bilansowej. Odpis ten jest ograniczony minimalnym limitem 5% tej nadwyżki. Ale ostatnie zdanie mówi: „jeżeli fundusz ten nie osiąga wysokości wniesionych udziałów obowiązkowych”.</u>
<u xml:id="u-6.1" who="#WojciechJastrzębski">Przepis ten wywodzi się z noweli ustawy z 1994 roku i stanowi antybodziec do tworzenia funduszu zasobowego spółdzielni. Proszę się bowiem uważnie wczytać w tekst zapisu stwierdzający „jeżeli fundusz ten nie osiąga wysokości wniesionych udziałów obowiązkowych”. Czyli czym niższy fundusz udziałów obowiązkowych, tym niższy ma być fundusz zasobowy. I to jest absurd. Doprowadzamy do tego, że tendencją dominującą będzie obniżanie kapitałów spółdzielni. Jeśli fundusz udziałowy jest niski, to tym bardziej fundusz zasobowy powinien być wyższy, gdyż oba te fundusze stanowią kapitał własny spółdzielni.</u>
<u xml:id="u-6.2" who="#WojciechJastrzębski">Proponowałbym pozostawić pierwszą część drugiego zdania, a więc wyrazy „Co najmniej 5% nadwyżki przeznacza się na zwiększenie funduszu zasobowego” i dalej skreślić drugą część zdania. W to miejsce proponuję napisać „jeżeli fundusz ten nie osiąga kwot określonych w statucie”.</u>
<u xml:id="u-6.3" who="#WojciechJastrzębski">Niech sobie członkowie spółdzielni sami określą w statucie, od jakiej kwoty może być odpis na fundusz zasobowy zwolniony, a do kiedy będzie obowiązkowy. W każdym razie przestrzegam przed obecnym zapisem w drugiej części zdania, bo on w ogóle tu nie pasuje. Gdybyśmy ten zapis przyjęli, to w spółdzielniach pytano by się, jaka była intencja tego, aby obniżać fundusze spółdzielni.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#MarekZieliński">Czy są inne uwagi?</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#MarekMazurkiewicz">Idąc tym tokiem rozumowania należałoby w miejsce przecinka w ust. 2 postawić kropkę i przyjąć to, jako stałą instytucję pozostawianie 5% nadwyżki. Bo jeżeli przyjmiemy propozycję, że statut może określić górną granicę nadwyżki na zwiększenie funduszu zasobowego, to wtedy może to grozić bardziej niebezpieczną sytuacją. Bo nawet nie będzie tej dwukrotnej wysokości, tylko w statucie można będzie w ogóle zrezygnować z odpisu na fundusz zasobowy spółdzielni.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#WojciechJastrzębski">Jeżeli to nie będzie potrzebne spółdzielni, to może ona z tego zrezygnować.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#MarekMazurkiewicz">Każdemu podmiotowi gospodarczemu potrzebna jest płynność finansowa. Jeżeli jest nadwyżka, to częścią tej nadwyżki zasila się fundusze w obrocie.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#StanisławStec">Mam pytanie do przewodniczącego podkomisji. Mimo wszystko w tym systemie finansowym brakuje mi zapisu, który był w poprzednim Prawie spółdzielczym, że spółdzielnia prowadzi działalność gospodarczą na zasadach rachunku ekonomicznego przy zapewnieniu korzyści członkom spółdzielni.</u>
<u xml:id="u-11.1" who="#StanisławStec">Taki zapis byłby swego rodzaju preambułą do działu V mówiącego o systemie finansowym spółdzielni.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#MarekZieliński">Czy są jeszcze jakieś głosy w tej kwestii?</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#FranciszekJarosz">Chodzi mi o zdanie dotyczące ust.1. Ponieważ jest tam mowa o ucieczce od obciążeń wynikających z odrębnych przepisów ustawowych, czy byłoby możliwe, aby w tym miejscu również przywołać statut? Dla spółdzielni byłaby to możliwość uzyskania jakiś dodatkowych korzyści.</u>
<u xml:id="u-13.1" who="#FranciszekJarosz">Czy jest możliwe przywołanie statutu w ust. 1?</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#StefanKaczmarczyk">Chciałbym trzy zdania dodać do ust. 2 w art. 52.</u>
<u xml:id="u-14.1" who="#StefanKaczmarczyk">Generalnie olbrzymia większość spółdzielni boryka się dzisiaj z dużymi problemami finansowymi. Pan poseł Marek Mazurkiewicz też do tej sprawy nawiązywał. Równocześnie zarządy i prezesi spółdzielni borykają się z innym problemem.</u>
<u xml:id="u-14.2" who="#StefanKaczmarczyk">Istnieje obecnie dążenie do maksymalnego przeznaczania dochodów spółdzielni na konsumpcję. Jest to zwłaszcza groźne w tych spółdzielniach, które nie osiągają zbyt dużych dochodów.</u>
<u xml:id="u-14.3" who="#StefanKaczmarczyk">Dlatego pozostawienie obecnego zapisu art. 52 ust. 2 mówiącego „co najmniej 5% nadwyżki przeznacza się na zwiększenie funduszu zasobowego” byłoby wskazane w odczuciu mojego pionu spółdzielczego.</u>
<u xml:id="u-14.4" who="#StefanKaczmarczyk">Natomiast, podobnie jak pan dr Wojciech Jastrzębski, opowiadam się za skreśleniem drugiej części zdania mówiącego „jeżeli fundusz ten nie osiąga wysokości wniesionych udziałów obowiązkowych”. To nie wiąże się bezpośrednio z wysokością udziałów.</u>
<u xml:id="u-14.5" who="#StefanKaczmarczyk">Nie byłbym jednak za tym, aby w statucie zapisywać przepis odnośnie kwoty. Bo przepisy, które już Komisja przyjęła, nie obligują do takiego zapisu w statucie. Mówię jedynie o kwocie, o czym mówił pan dr Wojciech Jastrzębski. Sugerowałbym, żeby ust. 2 zostawić w obecnym brzmieniu, jednak przy skreśleniu ostatniej części zdania „jeżeli fundusz ten nie osiąga wysokości wniesionych udziałów obowiązkowych”.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#MarekMazurkiewicz">Kto z posłów przejmuje ten wniosek pana Stefana Kaczmarczyka?</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#MarekZieliński">Przejął go pan poseł Stanisław Stec.</u>
<u xml:id="u-16.1" who="#MarekZieliński">Czy pan dr Wojciech Jastrzębski chciałby się wypowiedzieć w tej sprawie? Bo szukamy konsensusu co do treści ust. 2. Potem wrócimy do uwagi pana posła Stanisława Steca.</u>
<u xml:id="u-16.2" who="#MarekZieliński">Dwukrotnie padła propozycja skreślenia drugiej części zdania w ust.2 bez zastępowania go zapisem o odwołaniu się do statutu.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#WojciechJastrzębski">Moim zdaniem, odpisy na fundusz zasobowy nie zawsze są potrzebne w każdej spółdzielni. Dlatego wolałbym to pozostawić uznaniu członków spółdzielni. Ale jestem w mniejszości i trudno mi o taki zapis wojować.</u>
<u xml:id="u-17.1" who="#WojciechJastrzębski">Natomiast dla czystości legislacyjnej, jeżeli ma pozostać zapis o 5%, to trzeba skreślić drugą część zdania.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#MarekZieliński">Co do tego jest konsensus.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#JacekWerner">Jeśli jest konsensus, to nie będę się dalej wypowiadał na ten temat. Chciałbym poprzeć wniosek o skreślenie tej części zdania. Bo im wyższy fundusz zasobowy, to jest sytuacja pozytywna choćby we współpracy spółdzielni z bankami.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#MałgorzataWrzołekRomańczuk">Czy można już odnieść się do wypowiedzi pana posła Stanisława Steca?</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#MarekZieliński">Teraz już można.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#MałgorzataWrzołekRomańczuk">Wypowiedź pana posła wiąże się z tym przepisem. Wydaje mi się, że „załatwia to” art. 1 w obecnym brzmieniu. Mówi on wyraźnie o prowadzeniu wspólnego przedsiębiorstwa w celu zaspokajania interesów i potrzeb ekonomicznych, socjalnych oraz kulturalnych członków spółdzielni. Przepis ten konsumuje propozycję pana posła Stanisława Steca i intencję tego, co pan poseł chciałby zawrzeć w preambule do działy VI ustawy, a co znajdowało się w uchylonym i chyba już zbytecznym w obecnych czasach, artykule 67 z poprzedniego Prawa spółdzielczego.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#MarekZieliński">Podzielam to stanowisko. Tym bardziej że propozycja pana posła Stanisława Steca nie wnosi merytorycznej kwestii.</u>
<u xml:id="u-23.1" who="#MarekZieliński">Czy jest konsensus, aby w ust. 2 skreślić drugie zdanie od wyrazów „jeżeli fundusz ten nie osiągnie”? Jest zgoda; skreślmy ten fragment ust. 2.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#StanisławStec">Nie podzielam opinii wypowiedzianej przez panią doktor, ponieważ art. 1 mówi o działalności społecznej i gospodarczej. Można prowadzić działalność społeczną i gospodarczą ze stratą dla całości spółdzielni. Dlatego jest niezbędne zapisanie, że spółdzielnia powinna działać na zasadach rachunku ekonomicznego, przy zapewnieniu korzyści jej członkom.</u>
<u xml:id="u-24.1" who="#StanisławStec">Taki zapis jest dopiero w następnym ustępie, a najpierw jest rachunek ekonomiczny będący podstawą działania każdej jednostki gospodarczej.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#MałgorzataWrzołekRomańczuk">Rzecz oczywista nie musi znajdować się w przepisie ustawy. Jest to immanentna cecha każdej organizacji prowadzącej działalność gospodarczą, że działa na zasadach rachunku ekonomicznego. Jeśli chodzi o zapewnienie korzyści jej członkom, to jednak wiąże się ono z celem spółdzielni, który jest wyrażony w art. 1.</u>
<u xml:id="u-25.1" who="#MałgorzataWrzołekRomańczuk">Celem tym nie jest nastawienie na maksymalizację zysku, jak to jest w spółkach prawa handlowego, ale na zapewnienie korzyści członkom.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#MarekZieliński">Czy pan poseł Stanisław Stec dał się przekonać, czy też nie?</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#StanisławStec">Nadal pozostaję przy swoim zdaniu, że obecny zapis nie dotyczy bezpośrednio działania spółdzielni na zasadach rachunku ekonomicznego. I do tego należałoby powrócić.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#MarekMazurkiewicz">Jakby miał brzmieć ten przepis, który pan poseł proponuje?</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#StanisławStec">Proponuję zapis: „Spółdzielnia prowadzi działalność gospodarczą na zasadach rachunku ekonomicznego w celu zapewnienia korzyści członkom”.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#MarekZieliński">Ale w obecnym brzmieniu art. 1 mowa jest o tym, że spółdzielnia prowadzi wspólne przedsiębiorstwo w celu zaspokojenia interesów i potrzeb ekonomicznych.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#MarekMazurkiewicz">Zdanie, które proponuje pan poseł Stanisław Stec, miałoby się znaleźć w rozdziale dotyczącym systemu finansowego spółdzielni, a nie całej działalności spółdzielni. Czy jednak nie pokrywa się ono z tym, co zostało zapisane w art. 1 ust. 1, że „Spółdzielnia jest dobrowolnym i samorządnym zrzeszeniem nieograniczonej liczby osób, o zmiennym składzie osobowym i zmiennym funduszu udziałowym, które prowadzi wspólne przedsiębiorstwo w celu zaspokojenia interesów i potrzeb ekonomicznych, socjalnych oraz kulturalnych swoich członków”.</u>
<u xml:id="u-31.1" who="#MarekMazurkiewicz">Tak więc interesy i potrzeby ekonomiczne są już zapisane w art.1 ustawy. Tak więc co nowego wnosiłby przepis proponowany przez pana posła Stanisława Steca?</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#StanisławStec">Nowe jest to, że potrzeby społeczne, ekonomiczne i finansowe członków muszą być skorelowane z zasadami rachunku ekonomicznego. Aby zaspokoić potrzeby członków, najpierw trzeba prowadzić działalność gospodarczą, wypracować zysk, a całą działalność prowadzić efektywnie. I dlatego chciałem wprowadzić tak zapis jako preambułę w dziale o finansach spółdzielni.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#JerzyJankowski">Spór toczy się o to, czy można zabezpieczając czyjeś potrzeby ekonomiczne, społeczne i kulturalne nie uwzględniać zasad rachunku ekonomicznego. Czy w ogóle można sobie wyobrazić taką sytuację, że zaspokajam swoje potrzeby bez względu na to, że przy okazji rujnuję firmę? Bo rachunek ekonomiczny co prawda na to mi nie zezwala, ale takie mam potrzeby i je sobie zaspokajam.</u>
<u xml:id="u-33.1" who="#JerzyJankowski">Czy istniejąca formuła zapisana w ustawie w ust. 1, o której mówił pan poseł Marek Mazurkiewicz i pani doktor, gwarantuje, że przy zaspokajaniu potrzeb członków rachunek ekonomiczny będzie rzeczą nadrzędną i nie spowoduje upadku podmiotu gospodarczego?</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#MarekMazurkiewicz">Mam pytanie. Jeżeliby przyjąć poprawkę pana posła Stanisława Steca, która wydaje się jednak bardzo racjonalna, czy nie powinno być to drugim zdaniem w art. 1 ust. 1, gdzie mowa jest o celach spółdzielni, o zaspokajaniu potrzeb członków i ewentualnie o rachunku ekonomicznym, jako metody liczenia nakładów i kosztów. Bo zdanie, które proponuje pan poseł Stanisław Stec, nie bardzo pasuje w tym dziale mówiącym o systemie finansowym spółdzielni. Ogólne zasady zawiera właśnie art. 1 ust. 1.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#MarekZieliński">Czy są inne uwagi?</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#MałgorzataWrzołekRomańczuk">Jeśli można odpowiedzieć panu posłowi Jerzemu Jankowskiemu, to pragnę stwierdzić, że niczego nie mogę zagwarantować, jak będzie faktycznie prowadzona działalność spółdzielni.</u>
<u xml:id="u-36.1" who="#MałgorzataWrzołekRomańczuk">Natomiast jeśli chodzi o konstrukcję przepisu, to mogę posłużyć się przez analogię innym przepisem. Kiedyś się w definicji spółdzielni mówiło, że jest ona samorządna i samodzielna. A w praktyce nie była ani samorządna, ani samodzielna. W roku 1994 z tego zapisu w Prawie spółdzielczym zrezygnowano, bo uznano, że to są immanentne cechy wszystkich podmiotów działających na zasadach rachunku ekonomicznego na rynku.</u>
<u xml:id="u-36.2" who="#MałgorzataWrzołekRomańczuk">Tak samo jest w dziedzinie działalności gospodarczej. Jeżeli uważamy, że forma organizacyjno-prawna spółdzielni jest przeznaczona do prowadzenia działalności gospodarczej, to w prowadzeniu tej działalności od razu w tym pojęciu zakłada się, że ona jest prowadzona w celu osiągania korzyści. Nie maksymalizacji zysku, ale pewnych korzyści członków.</u>
<u xml:id="u-36.3" who="#MałgorzataWrzołekRomańczuk">Na marginesie tej wymiany zdań można powiedzieć, że pojęcie rachunku ekonomicznego pochodzi już z zupełnie innej epoki. Gdyby koniecznie chcieć je umieścić w treści ustawy, to trzeba by się poradzić ekonomistów, jakim posłużyć się analogicznym pojęciem, ale współczesnym.</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#StanisławStec">Teraz już mnie pani ekspert zupełnie zaskoczyła, że pojęcie rachunku ekonomicznego pochodzi z innej epoki. Rachunek ekonomiczny był, jest i będzie kategorią, która funkcjonuje.</u>
<u xml:id="u-37.1" who="#StanisławStec">Ponadto chciałbym pani powiedzieć, że na podstawie ustawy z roku 1982 o spółdzielniach, działały one w sposób autentycznie samorządny. Bo wszystkie władze spółdzielni były ustanawiane w wyborach tajnych. Nikt niczego spółdzielni nie mógł narzucić. A że często władze nie działały właściwie, to już inna rzecz.</u>
<u xml:id="u-37.2" who="#StanisławStec">By jednak zakończyć dzisiejszą dyskusję, wycofuję swoją uwagę i w formie poprawki przedstawię ją w drugim czytaniu ustawy. Będzie to poprawka do art. 1 mówiąca, że spółdzielnia prowadzi wspólne przedsiębiorstwo na zasadach rachunku ekonomicznego w celu zaspokojenia interesów członków.</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#MarekZieliński">Dziękuję serdecznie za koncyliacyjne podejście. Czy ktoś ma inne uwagi?</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#ZbigniewSzymański">Jednak nie zostałem przekonany o konieczności wprowadzenia tej poprawki...</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#MarekZieliński">Ale pan poseł Stanisław Stec zgłosi poprawkę dopiero w drugim czytaniu...</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#ZbigniewSzymański">To rozumiem, ale nie bardzo widzę związek rachunku ekonomicznego z zaspokojeniem potrzeb kulturalnych i socjalnych. Gdyby wprowadzić rachunek ekonomiczny, to po prostu to się nie opłaca. Dlatego nie wiem czy warto komplikować sprawę.</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#MarekZieliński">Możemy uznać, że przyjęliśmy art. 52.</u>
<u xml:id="u-42.1" who="#MarekZieliński">Rozpatrujemy art. 53. Czy są do niego uwagi?</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#WojciechJastrzębski">Mam dwie uwagi do tego artykułu. Pierwsza uwaga dotyczy ust. 4 i jest to uwaga natury redakcyjnej. Ale będę wnosił o wprowadzenie dwóch dodatkowych przepisów z druku poselskiego nr 1426.</u>
<u xml:id="u-43.1" who="#WojciechJastrzębski">Zacznę od pierwszej uwagi. W ust. 4 jest powiedziane w ten sposób:</u>
<u xml:id="u-43.2" who="#WojciechJastrzębski">„Jeżeli podział nadwyżki bilansowej miedzy członków ma nastąpić w formie oprocentowania udziałów, w podziale tym uwzględnia się byłych członków lub ich spadkobierców, którym przysługują roszczenia o wypłatę udziałów”.</u>
<u xml:id="u-43.3" who="#WojciechJastrzębski">Przepis merytorycznie jest słuszny, tylko chodzi o roszczenie o wypłatę udziałów. Nieraz to roszczenie jest bardzo trudno ustalić. Poza tym jest to trudne do zrozumienia przez ludzi nie operujących językiem prawnym.</u>
<u xml:id="u-43.4" who="#WojciechJastrzębski">Dlatego proponuję zastąpić tę część zdania w ust. 4 wyrazami „którym do dnia podjęcia uchwały o podziale nadwyżki udziały nie zostały wypłacone”. Takie sformułowanie tego zapisu wydaje mi się jaśniejsze od poprzedniego. Czy mam teraz zgłosić swoje dalsze propozycje?</u>
</div>
<div xml:id="div-44">
<u xml:id="u-44.0" who="#MarekZieliński">Może poprzestaniemy na razie na tej pierwszej propozycji. Czy jednak mógłby pan doktor powtórzyć swoją propozycję? Poprawka dotyczy art. 53 ust. 4.</u>
</div>
<div xml:id="div-45">
<u xml:id="u-45.0" who="#WojciechJastrzębski">Chodzi o ostatnią część zdania, która obecnie brzmi: „którym przysługują roszczenia o wypłatę udziałów”.</u>
<u xml:id="u-45.1" who="#WojciechJastrzębski">Proponuję wyrazy te zastąpić tekstem „którym do dnia podjęcia uchwały o podziale nadwyżki udziały nie zostały wypłacone”.</u>
<u xml:id="u-45.2" who="#WojciechJastrzębski">Taki zapis bardziej konkretyzuje co do terminu, a przede wszystkim pojęcie trudniejsze do zrozumienia dla ludzi nie posługujących się językiem prawnym, zastępuje się sformułowaniami prostszymi.</u>
</div>
<div xml:id="div-46">
<u xml:id="u-46.0" who="#MarekZieliński">Co na to nasz drugi ekspert?</u>
</div>
<div xml:id="div-47">
<u xml:id="u-47.0" who="#MarekMazurkiewicz">Pytanie do pani doktor; czy według pani opinii te zapisy są tożsame?</u>
</div>
<div xml:id="div-48">
<u xml:id="u-48.0" who="#MałgorzataWrzołekRomańczuk">Właśnie się nad tym zastanawiam. Panie doktorze, należałoby w takim razie cały Kodeks cywilny napisać innym językiem, aby był bardziej zrozumiały dla ludzi, którzy nie posługują się językiem prawniczym. Pojęcie roszczenia należy do fundamentalnych dla zobowiązań z dziedziny prawa.</u>
</div>
<div xml:id="div-49">
<u xml:id="u-49.0" who="#MarekMazurkiewicz">Ale czy to roszczenie służy właśnie wtedy, jeśli nie zostały zwrócone w terminie wkłady?</u>
</div>
<div xml:id="div-50">
<u xml:id="u-50.0" who="#MałgorzataWrzołekRomańczuk">A jeśli zostały wypłacone nie w części? Bo część zdania „którym przysługują roszczenia o wypłatę udziałów” odniesiona jest do spadkobierców.</u>
</div>
<div xml:id="div-51">
<u xml:id="u-51.0" who="#MarekMazurkiewicz">Do byłych członków lub ich spadkobierców. A roszczenie o wypłatę udziałów może dotyczyć obu tych kategorii.</u>
</div>
<div xml:id="div-52">
<u xml:id="u-52.0" who="#WojciechJastrzębski">To co powiedział pan poseł Marek Mazurkiewicz też przemawia za zmianą przeze mnie zaproponowaną w ust. 4 art. 53, dlatego że mamy podany termin, od którego się liczy. Decydująca jest data podjęcia uchwały. Jeżeli w dalszym ciągu po podjęciu uchwały udziały nie będą wypłacone, to roszczenie będzie pozostawało w mocy. Co do wątpliwości pani doktor, że ma to dotyczyć tylko tych spadkobierców, którym przysługuje roszczenie, to chcę powiedzieć, że jeśli roszczenie nie przysługuje, to dana osoba nie jest spadkobiercą.</u>
</div>
<div xml:id="div-53">
<u xml:id="u-53.0" who="#MarekMazurkiewicz">Mam pytanie do pani doktor; czy w związku z tą wątpliwością, którą pani podniosła, nie należałoby zapis „lub ich spadkobierców” przesunąć na koniec zdania. Po zmianie zdanie to brzmiałoby następująco: „w podziale tym uwzględnia się byłych członków, którym przysługują roszczenia o wypłatę udziałów, lub ich spadkobierców”.</u>
</div>
<div xml:id="div-54">
<u xml:id="u-54.0" who="#MałgorzataWrzołekRomańczuk">Jednak musiałaby pozostać poprzednia redakcja tego zdania. Nie można spadkobierców z tego wyłączać. Albo będzie członek spółdzielni, a jak jego nie będzie, to w jego miejsce wejdzie spadkobierca. Nie wiem, czy musimy rezygnować z pierwotnego zapisu ust. 4.</u>
</div>
<div xml:id="div-55">
<u xml:id="u-55.0" who="#MarekZieliński">Zapis ten był opracowany w podkomisji.</u>
<u xml:id="u-55.1" who="#MarekZieliński">Czy ktoś z posłów przejmuje propozycję pana doktora?</u>
</div>
<div xml:id="div-56">
<u xml:id="u-56.0" who="#JerzyJankowski">Ja przejmuję wniosek.</u>
</div>
<div xml:id="div-57">
<u xml:id="u-57.0" who="#MarekMazurkiewicz">Wobec tego jak ostatecznie ma brzmieć ten zmieniony zapis?</u>
</div>
<div xml:id="div-58">
<u xml:id="u-58.0" who="#MarekZieliński">Niech pan doktor jeszcze raz przedstawi swoją propozycję i podejmiemy decyzję.</u>
</div>
<div xml:id="div-59">
<u xml:id="u-59.0" who="#WojciechJastrzębski">W ust. 4 w zdaniu drugim skreślamy wyrazy „przysługują roszczenia o wypłatę udziałów”, a w to miejsce zapisujemy „którym do dnia podjęcia uchwały o podziale nadwyżki udziały nie zostały wypłacone”.</u>
</div>
<div xml:id="div-60">
<u xml:id="u-60.0" who="#MarekZieliński">To jest to samo, co w obecnym zapisie.</u>
</div>
<div xml:id="div-61">
<u xml:id="u-61.0" who="#MałgorzataWrzołekRomańczuk">Czy mogę zaproponować inne brzmienie? Proponuję zapis „którym do dnia podziału nadwyżki nie wypłacono jeszcze wszystkich udziałów”. W ten sposób skonsumujemy także moją wątpliwość.</u>
</div>
<div xml:id="div-62">
<u xml:id="u-62.0" who="#MarekZieliński">Czy pan doktor na to się zgadza? Jeśli tak, to możemy uznać, że powstała wspólna propozycja zmiany zapisu ust. 4 w art. 53.</u>
<u xml:id="u-62.1" who="#MarekZieliński">Czy pani doktor mogłaby jeszcze raz powtórzyć swoją propozycję, tak aby mogło ją zapisać Biuro Legislacyjne?</u>
</div>
<div xml:id="div-63">
<u xml:id="u-63.0" who="#MałgorzataWrzołekRomańczuk">Oto nowa treść: „którym do dnia podziału nadwyżki nie wypłacono jeszcze udziałów w całości lub w części”.</u>
</div>
<div xml:id="div-64">
<u xml:id="u-64.0" who="#JerzyJankowski">Chyba chodziło o dzień podjęcia uchwały?</u>
</div>
<div xml:id="div-65">
<u xml:id="u-65.0" who="#MarekZieliński">Tak. Tak więc zapis miałby ostatecznie brzmienie „którym do dnia podjęcia uchwały o podziale nadwyżki nie wypłacono jeszcze udziałów w całości lub w części”.</u>
</div>
<div xml:id="div-66">
<u xml:id="u-66.0" who="#WojciechJastrzębski">Jeśli udziały wypłacono wcześniej, to już nie pozostaje żaden stosunek prawny i tym ludziom roszczenie już nie przysługuje.</u>
</div>
<div xml:id="div-67">
<u xml:id="u-67.0" who="#MarekZieliński">Tę kwestię mamy już rozstrzygniętą, ale pozostają jeszcze dwie dalsze propozycje pana doktora.</u>
</div>
<div xml:id="div-68">
<u xml:id="u-68.0" who="#WojciechJastrzębski">Te propozycje mają charakter merytoryczny. Chodzi o to, żeby art. 53 uzupełnić z druku sejmowego 1426 art. 46 w brzmieniu:</u>
<u xml:id="u-68.1" who="#WojciechJastrzębski">„3. Walne zgromadzenie podejmując uchwałę o podziale nadwyżki bilansowej między członków może postanowić, że nadwyżka lub jej część zostanie wykorzystana na przejściowe sfinansowanie inwestycji lub kosztów bieżącej działalności gospodarczej, natomiast jej wypłata członkom nastąpi w latach następnych w terminach i w sposób określony tą uchwałą”.</u>
<u xml:id="u-68.2" who="#WojciechJastrzębski">Mamy do czynienia z sytuacją kiedy istnieje nadwyżka bilansowa, ale potrzeby spółdzielni są tak duże, że w danej chwili wypłacić tej nadwyżki nie należy. Chodzi o to, aby walne zgromadzenie nie było zmuszone do podejmowania decyzji o przeznaczeniu nadwyżki finansowej na fundusz zasobowy, tylko żeby mogło dokonać podziału, z tym jednak zastrzeżeniem, że wypłata nastąpi za 2–3 lata, jak to określi uchwała walnego zgromadzenia.</u>
<u xml:id="u-68.3" who="#WojciechJastrzębski">W ten sposób członkowie nie tracą prawa do nadwyżki bilansowej, a spółdzielnia może w ten sposób zaspokoić swoje doraźne potrzeby finansowe.</u>
<u xml:id="u-68.4" who="#WojciechJastrzębski">I następna propozycja...</u>
</div>
<div xml:id="div-69">
<u xml:id="u-69.0" who="#MarekZieliński">Może jednak rozpatrzymy po kolei te propozycje.</u>
</div>
<div xml:id="div-70">
<u xml:id="u-70.0" who="#StanisławStec">Mam pytania do pana doktora. Powstaje komplikacja z podatkiem dochodowym od nadwyżki bilansowej. Przy podziale nadwyżki, niestety, wymagane jest zapłacenia podatku dochodowego. Odłożenie wypłaty, a z drugiej strony zapłacenie podatku przez uprawnionego, stanowiłoby obciążenie dla jego osobistej kieszeni.</u>
<u xml:id="u-70.1" who="#StanisławStec">Drugi moment ma inny charakter. Jeśli spółdzielnia ma zamiar przeznaczyć część nadwyżki bilansowej na cele inwestycyjne, co jest bardzo chlubne, to dlaczego tej nadwyżki nie przeznaczy na fundusz zasobowy? Bo przecież określiliśmy, że co najmniej 5% nadwyżki przeznacza się na fundusz zasobowy.</u>
<u xml:id="u-70.2" who="#StanisławStec">Nikt jednak nie zabrania walnemu zgromadzeniu czy zebraniu przedstawicieli, przeznaczyć całej nadwyżki na fundusz zasobowy z uzasadnieniem, że jest przeznaczona na finansowanie określonej inwestycji. Sfinansowanie inwestycji z nadwyżki przeznaczonej do podziału skutkowałoby w taki sposób, że w najbliższym czasie nadwyżka ta nie zostanie podzielona.</u>
<u xml:id="u-70.3" who="#StanisławStec">Albo może być też inna wersja; nadwyżkę przeznaczamy nie do podziału, ale na udziały. Wówczas z tych udziałów można finansować działalność spółdzielni.</u>
<u xml:id="u-70.4" who="#StanisławStec">Prosiłbym o wyjaśnienie tej sprawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-71">
<u xml:id="u-71.0" who="#MarekZieliński">Może pan doktor nam to wyjaśni?</u>
</div>
<div xml:id="div-72">
<u xml:id="u-72.0" who="#WojciechJastrzębski">Przeznaczenie nadwyżki na udziały to nie jest to samo, dlatego że wpadamy w specjalny reżim dla udziałów; kiedy one mogą być wypłacone. Z reguły dzieje się to po ustaniu stosunku pracy, chyba że to będą udziały nadzwyczajne. Jest jeszcze sprawa uczestniczenia członków udziałami w stratach spółdzielni.</u>
<u xml:id="u-72.1" who="#WojciechJastrzębski">Rzeczywiście ważna jest sprawa podatków, o której powiedział pan poseł Stanisław Stec. Jeżeli następuje dzisiaj podział nadwyżki bilansowej, to powstaje obowiązek podatkowy. Można to załatwić w ten sposób, że część przypadająca członkom opodatkowuje się i podatek się odprowadza. Kiedy nastąpi wypłata, podatek będzie już zapłacony.</u>
<u xml:id="u-72.2" who="#WojciechJastrzębski">Ale w spółdzielniach pracy udział członka w nadwyżce bilansowej jest traktowany jako roszczenie ze stosunku pracy, a więc podlega ochronie. W tym przypadku zwłoka jest niedopuszczalna, tak jak przy wypłacie honorarium lub wynagrodzenia za pracę.</u>
<u xml:id="u-72.3" who="#WojciechJastrzębski">Proponuję, abyście państwo rozważyli jeszcze moją propozycję, bo wydaje mi się, że jest ona korzystna i dla spółdzielni, i dla członków.</u>
</div>
<div xml:id="div-73">
<u xml:id="u-73.0" who="#MarekZieliński">Dostrzegam protest ze strony przedstawiciela Ministerstwa Finansów, ale najpierw zapytam, czy ktoś z posłów przejmuje propozycję pana doktora? Zgłasza się pan poseł Jerzy Jankowski.</u>
</div>
<div xml:id="div-74">
<u xml:id="u-74.0" who="#JacekWerner">Naprawdę może to być niekorzystne dla członków, ponieważ wypłata udziałów jest odroczona o kilka lat. W tym czasie spółdzielnia może wpaść w tarapaty finansowe, a nawet upaść, a podatek został już zapłacony wcześniej. W jaki sposób to rozliczać, jaki przyjąć tryb?</u>
<u xml:id="u-74.1" who="#JacekWerner">Z punktu widzenia przepisów podatkowych propozycja pana doktora jest trudna do zaakceptowania. Może ona spowodować negatywne konsekwencje dla członków. Jest to zatem propozycja bardzo kontrowersyjna.</u>
</div>
<div xml:id="div-75">
<u xml:id="u-75.0" who="#MarekZieliński">Proponowałbym jednak przegłosować tę propozycję pana doktora.</u>
</div>
<div xml:id="div-76">
<u xml:id="u-76.0" who="#JerzyJankowski">Pytam pana z Ministerstwa Finansów, czy nie możemy w przepisach przejściowych zmienić ustawę o podatku dochodowym od osób prawnych i zwolnić to od opodatkowania?</u>
</div>
<div xml:id="div-77">
<u xml:id="u-77.0" who="#JacekWerner">Na jakiej podstawie? Przecież to jest przychód.</u>
</div>
<div xml:id="div-78">
<u xml:id="u-78.0" who="#JerzyJankowski">A jak zwalniamy z podatku inne rzeczy, które też są przychodami? Taka jest wola ustawodawcy.</u>
</div>
<div xml:id="div-79">
<u xml:id="u-79.0" who="#JacekWerner">Wola ustawodawcy może zwolnić spółdzielnię z podatku dochodowego, jej członków też i w ogóle wszystkich. Tylko że budżet się nie „domknie”.</u>
</div>
<div xml:id="div-80">
<u xml:id="u-80.0" who="#JerzyJankowski">Jak rozumiem różnica polega na tym, że jeżeli mówimy o zasilaniu funduszu udziałowego, to odzyskanie środków może nastąpić tylko przez waloryzację. Innej możliwości nie ma w momencie, kiedy ktoś wycofuje swoje udziały.</u>
<u xml:id="u-80.1" who="#JerzyJankowski">Natomiast koncepcja przedstawiona przez pana doktora Wojciecha Jastrzębskiego polega na tym, że jakbym własnej spółdzielni pożyczał pieniądze, zasilając jej fundusze, aby nie sięgać po bardzo drogie kredyty bankowe. Chciałbym, abyśmy w tym duchu rozmawiali. Dlatego mówię o tym, czy nie należałoby rozważyć zmian w przepisach podatkowych, żeby nie narażać członków na straty.</u>
<u xml:id="u-80.2" who="#JerzyJankowski">Istota tego rozwiązania według mnie polega na tym, że własną spółdzielnię zasilam z należnych mi części zysku. Tak proszę podejść do tej sprawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-81">
<u xml:id="u-81.0" who="#MałgorzataWrzołekRomańczuk">Ponieważ chcemy osiągnąć określony cel, a mianowicie dostarczenie środków finansowych, to czy nie można tego uczynić poprzez treść art. 53 ust. 2. W przepisie tym uchwała walnego zgromadzenia określa cele, na które się przeznacza tę dopuszczalną część nadwyżki.</u>
<u xml:id="u-81.1" who="#MałgorzataWrzołekRomańczuk">Dojdziemy za chwilę do przepisu art. 54 ust. 2, w którym mówi się także o innych funduszach własnych. Nie wiem, jak pan dyrektor z Ministerstwa Finansów ustosunkowuje się do tego przepisu. Ale możliwe jest przesunięcie środków na fundusz celowy. To mogłoby doprowadzić do wyjścia z tej sytuacji.</u>
</div>
<div xml:id="div-82">
<u xml:id="u-82.0" who="#MarekMarkiewicz">Mam pytanie idące jeszcze krok dalej; czy bez tego zapisu, który proponuje pan doktor, dokonanie takiego transferu udziałów ze świadomością ryzyka, o którym była mowa, byłoby niemożliwe? Zważmy, że zasady podziału nadwyżki, zgodnie z ust. 2, ma jeszcze określać statut.</u>
<u xml:id="u-82.1" who="#MarekMarkiewicz">Czy ten zapis jest jedyną droga, która by doprowadzała spółdzielnię do takiej decyzji, mniejsza o to czy korzystnej czy nie? Bo jeśli to nie jest jedyny warunek, to proponowany przepis w postaci, w jakiej został zaproponowany, może sprawić więcej kłopotów niż pożytku.</u>
</div>
<div xml:id="div-83">
<u xml:id="u-83.0" who="#MałgorzataWrzołekRomańczuk">Nie wiem co do transferu udziałów, ale co do transferu tej części bilansowej, którą można dzielić, to w moim przekonaniu właśnie na podstawie art. 53 ust. 1 i ewentualnie jeszcze art. 54 ust. 2, można cel osiągnąć.</u>
</div>
<div xml:id="div-84">
<u xml:id="u-84.0" who="#MarekMazurkiewicz">O ile rozumiem pana doktora, to jest rzeczą oczywistą, że uchwałą walnego zgromadzenia, czy na podstawie przepisów statutowych, można przeznaczyć określoną część nadwyżki na fundusz rozwojowy. Zasila to w istocie fundusz zasobowy. O ile się mylę, to proszę mnie poprawić.</u>
<u xml:id="u-84.1" who="#MarekMazurkiewicz">Natomiast panu doktorowi chodzi o próbę uregulowania niejako przymusowej pożyczki członków spółdzielni na rzecz swoje spółdzielni na potrzeby rozwojowe, pochodzącą z sumy udziałów uzyskanych przez członków spółdzielni w ramach czystej nadwyżki. Byłyby to jednak udziały pożyczone swej spółdzielni, z określonym terminem zwrotu, który określa uchwała.</u>
<u xml:id="u-84.2" who="#MarekMazurkiewicz">Powstaje problem, czy tej konstrukcji nie można by ewentualnie umiejscowić w art.54, gdzie jest mowa o funduszach lub nieco dalej? Byłoby to stworzenie możliwości udzielenia przez członków oprocentowanej pożyczki swojej spółdzielni na zasilenie funduszu rozwojowego. Bo przymusowe obciążenie w postaci wypłaty nadwyżki i jej natychmiastowe zabranie, wymagałoby większej precyzji zapisu.</u>
</div>
<div xml:id="div-85">
<u xml:id="u-85.0" who="#JerzyJankowski">Pojawia się pewna komplikacja w zapisie propozycji pana doktora. Mam jednak pytanie do obu naszych ekspertów Komisji.</u>
<u xml:id="u-85.1" who="#JerzyJankowski">Różnica polega na tym, że jeśli pójdę w układ funduszu, to kiedy będę mógł te pieniądze odzyskać?</u>
<u xml:id="u-85.2" who="#JerzyJankowski">Przy pożyczce można określić okres np. 12 miesięcy. Kiedy mija ten okres, to należy mi się zwrot pożyczki bez żadnej decyzji wraz z oprocentowaniem, bo wcześniej określono zasady i tryb zwrotu pożyczki. Natomiast przy funduszach takiej możliwości nie ma. Proszę mi powiedzieć, czy dobrze rozumiem tę różnicę?</u>
</div>
<div xml:id="div-86">
<u xml:id="u-86.0" who="#StanisławStec">Po pierwsze - nikt nie zabrania, aby członkowie spółdzielni udzielali pożyczki swojej spółdzielni. Tego nawet nie potrzeba zapisywać w ustawie, wystarcza umowa pożyczki między członkiem a spółdzielnią.</u>
<u xml:id="u-86.1" who="#StanisławStec">Druga sprawa; jeśli chcemy praktycznie realizować pożyczkę, to jest prostsza metoda. Tu się zgadzam z panią doktor. W art. 54 w ust. 2 mowa jest o tym, że można tworzyć różne fundusze. Można utworzyć fundusz rozwoju czy fundusz nagród. Tworząc taki fundusz nie płacę od razu podatku fiskusowi, przynajmniej części podatku, mogę dysponować nim do czasu, kiedy będę potrzebował te środki przeznaczyć na inne cele.</u>
<u xml:id="u-86.2" who="#StanisławStec">Jeśli natomiast stwierdzę, że cele te zostały już osiągnięte, to dzielę środki między członków a przy podziale płacę pozostały podatek.</u>
<u xml:id="u-86.3" who="#StanisławStec">Uważam zatem, że te same cele można osiągnąć bez dodatkowego zapisu, który mocno komplikuje rozlicznie z fiskusem.</u>
</div>
<div xml:id="div-87">
<u xml:id="u-87.0" who="#MarekZieliński">Myślę, że powoli będziemy kończyli tę dyskusje nad propozycją pana doktora. Dopuszczę jeszcze do głosu trzech mówców.</u>
</div>
<div xml:id="div-88">
<u xml:id="u-88.0" who="#JacekWerner">Odniosę się do koncepcji przymusowej pożyczki z funduszu udziałowego. Pomijam już kwestię podatkową, która może być niekorzystna dla członków. Ale może to powodować komplikacje w czasie likwidacji spółdzielni. W jakiej kolejności bowiem likwidator będzie zaspokajał należności? Czy pożyczka będzie zakwalifikowana do spłaty w czwartej kolejności, czy jako udziały, które są wypłacane dopiero po zaspokojeniu innych należności? Z tym może być kłopot.</u>
<u xml:id="u-88.1" who="#JacekWerner">Padło pytanie, czy istnieje możliwość sfinansowania z innych funduszy czy w jakiś ekstra sposób. Ustawa tego nie zabrania. Walne zgromadzenie może podjąć uchwałę o utworzeniu funduszu rozwoju czy innego funduszu, to nie ma znaczenia. I podjąć uchwałę, że na fundusz zasobowy idzie 5%, do podziału między członów 30%, a reszta na fundusz rozwoju. Członkowie mogą zadeklarować, że zamiast pobierać udziały, przeznaczą w formie pożyczki na ten fundusz swoje środki.</u>
<u xml:id="u-88.2" who="#JacekWerner">Jeśli cele zostaną osiągnięte, to członkowie będą mogli z powrotem odebrać swoje środki z funduszu rozwoju, a jak to będzie zaliczone na fundusz udziałowy, to po prostu zwrot udziału nastąpi na ogólnych zasadach. Czasami będzie możliwość wycofania tych środków, a czasami nie. Dlatego uważam, że za proponowanym rozwiązaniem mogą się kryć spore niespodzianki.</u>
<u xml:id="u-88.3" who="#JacekWerner">Takie możliwości daje otwarte brzmienie art. 54 ust. 2, że „Spółdzielnia tworzy także inne fundusze własne przewidziane w odrębnych przepisach oraz w jej statucie”. Nie jest tam powiedziane, z czego ma je tworzyć. Źródła środków mogą być różne; z nadwyżki, z pożyczki członków lub ze zbiórki społecznej.</u>
</div>
<div xml:id="div-89">
<u xml:id="u-89.0" who="#MarekZieliński">Jeszcze tylko dwa ostatnie głosy i zamykam dyskusję, byśmy nie powtarzali debaty z podkomisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-90">
<u xml:id="u-90.0" who="#WojciechJastrzębski">Istnieje nieporozumienie. Nie chodzi o żadną pożyczkę i tworzenie jakiegoś funduszu. Chodzi tylko o udział członka w nadwyżce bilansowej taki sam, jak przy wypłacie natychmiastowej, tylko odsunięty w czasie na podstawie uchwały walnego zgromadzenia. Zgodnie z ogólnymi zasadami roszczenie staje się wymagalne od określonego zdarzenia. Tym zdarzeniem jest uchwała o podziale nadwyżki bilansowej.</u>
<u xml:id="u-90.1" who="#WojciechJastrzębski">Z chwilą podjęcia takiej uchwały roszczenia członków o wypłatę udziału w tej nadwyżce są natychmiast wymagalne. Chodzi jedynie o to, aby tę wymagalność przesunąć w czasie na rok, dwa czy trzy w zależności od uznania członków i w zależności od potrzeb spółdzielni.</u>
<u xml:id="u-90.2" who="#WojciechJastrzębski">Nie można tego, panie pośle Stec, traktować jako pożyczki, bo trzeba by wtedy zapłacić podatek od czynności prawnych.</u>
</div>
<div xml:id="div-91">
<u xml:id="u-91.0" who="#MarekZieliński">Czy pan już skończył?</u>
</div>
<div xml:id="div-92">
<u xml:id="u-92.0" who="#WojciechJastrzębski">Nie, mam jeszcze drugą kwestię do przedstawienia. Jeśli chodzi o fundusze, to proszę pamiętać o tym, że fundusz jest kapitałem spółdzielni, a nie członków. Tymczasem w tym przypadku mamy do czynienia z pieniędzmi członków, które są w dyspozycji spółdzielni i pozostają u niej czasowo. Próbowaliśmy rozstrzygnąć tę sprawę przedtem przez wkłady pieniężne, ale to też upadło.</u>
<u xml:id="u-92.1" who="#WojciechJastrzębski">Projekt tej ustawy powstał dlatego, żeby ułatwić życie spółdzielni we współczesnych warunkach społeczno - gospodarczych. Tymczasem, gdy pojawia się jakakolwiek propozycja idąca w tym kierunku, to ona szybko zostaje ucięta. W ten sposób drepczemy w miejscu i kiedy ta ustawa się ukaże, to nie będzie właściwie niczym nowym.</u>
<u xml:id="u-92.2" who="#WojciechJastrzębski">Trzeba najpierw powiedzieć sobie wyraźnie, czego oczekujemy od tej ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-93">
<u xml:id="u-93.0" who="#MarekZieliński">Jako ostatnia w tej fazie dyskusji zabierze głos pani doktor.</u>
</div>
<div xml:id="div-94">
<u xml:id="u-94.0" who="#MałgorzataWrzołekRomańczuk">Nawiążę do pana sformułowania, aby przesunąć te rozwiązania w czasie. Jednak obstawałabym przy tym, abyśmy zapisywali to, co chcemy osiągnąć, w kategoriach prawnych. Musimy chyba poprzestać pracując nad tą ustawą na kategoriach prawa cywilnego.</u>
<u xml:id="u-94.1" who="#MałgorzataWrzołekRomańczuk">Nie ma instytucji przesunięcia w czasie. Albo jest roszczenie wymagalne, albo jest niewymagalne. Jak jest to pierwsze, to znaczy, że mnie się należy, a ja rezygnuję i udzielam pożyczki.</u>
<u xml:id="u-94.2" who="#MałgorzataWrzołekRomańczuk">Problem polega na tym, że mechanizm praktycznego zastosowania rozwiązań, które przedstawił pan poseł Stanisław Stec, sprawdza się. Bo o co chodzi w rezultacie? O to, żeby spółdzielnia dysponowała pewnymi środkami finansowymi w granicach zakreślonych w art. 53. Decyduje o tym walne zgromadzenie i przeznacza środki na jakiś fundusz. To jest to samo i polega na tym, że członkowie rezygnują w danym momencie z wypłaty tego, co im w istocie przysługuje.</u>
</div>
<div xml:id="div-95">
<u xml:id="u-95.0" who="#MarekZieliński">Zamykam dyskusję w tej części. Zdecydowana większość głosów była za tym, żeby nie poprzeć propozycji pana doktora Wojciecha Jastrzębskiego, która to propozycja została przejęta przez pana posła Jerzego Jankowskiego.</u>
<u xml:id="u-95.1" who="#MarekZieliński">Czy mogę przyjąć, że ta jedna propozycja nie uzyskała akceptacji Komisji? Dziękuję - propozycja nie została akceptowana.</u>
<u xml:id="u-95.2" who="#MarekZieliński">Ale pan doktor zgłaszał jeszcze drugą propozycję. Chodziło o dopisanie nowych dwóch ustępów.</u>
<u xml:id="u-95.3" who="#MarekZieliński">Czy możemy uznać, że art. 53 został zamknięty?</u>
</div>
<div xml:id="div-96">
<u xml:id="u-96.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Mam pytanie do ust. 2; treść tego ustępu jest już zawarta w art. 6 pkt 11. Czy wobec tego moglibyśmy zrezygnować z tego nowego zapisu?</u>
<u xml:id="u-96.1" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Art. 6 pkt 11 dotyczy tego, co powinien zawierać statut spółdzielni. Pan doktor proponuje tylko powtórzenie tego zapisu.</u>
</div>
<div xml:id="div-97">
<u xml:id="u-97.0" who="#TomaszWójcik">Tak, jest to dokładnie to samo.</u>
</div>
<div xml:id="div-98">
<u xml:id="u-98.0" who="#MarekZieliński">Art. 6 mówi o statucie i co on zawiera, natomiast w art. 53 ust. 2 stwierdza się, że „Zasady podziału nadwyżki bilansowej między członków spółdzielni określa statut”.</u>
<u xml:id="u-98.1" who="#MarekZieliński">To nie jest to samo, bo w art. 53, podobnie jak w całym dziale, mowa jest o systemie finansowym spółdzielni. Jestem przeciwny skreśleniu tego zapisu. Jeśli nie ma dalszych uwag, to uznajemy art. 53 za akceptowany po zmianach.</u>
<u xml:id="u-98.2" who="#MarekZieliński">Rozpatrujemy art. 54; czy są do niego uwagi?</u>
</div>
<div xml:id="div-99">
<u xml:id="u-99.0" who="#TeresaOstrowska">Mam pytanie do pani z Biura Legislacyjnego. Chodzi mi o ust. 2. Czy wyraz „oraz” jest w tym zapisie użyty prawidłowo? Czy chodzi o taką regulację, że fundusz własny można tworzyć w sytuacji przewidzianej w odrębnych przepisach oraz w statucie spółdzielni, czy też w odrębnych przepisach lub w statucie spółdzielni? Moim zdaniem jest to rozłączność.</u>
</div>
<div xml:id="div-100">
<u xml:id="u-100.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Bezpiecznie jest użyć spójnika „lub”.</u>
</div>
<div xml:id="div-101">
<u xml:id="u-101.0" who="#MarekZieliński">Jest zgoda na taką zmianę, wobec tego poprawiamy zapis w ust. 2; w miejsce słowa „oraz” wpisujemy spójnik „lub”.</u>
<u xml:id="u-101.1" who="#MarekZieliński">Czy są inne uwagi do art. 54?</u>
<u xml:id="u-101.2" who="#MarekZieliński">Jeśli nie ma, to uznajemy, że art. 54 został przyjęty.</u>
<u xml:id="u-101.3" who="#MarekZieliński">Rozpatrujemy art. 55; czy są do niego uwagi?</u>
</div>
<div xml:id="div-102">
<u xml:id="u-102.0" who="#ZofiaGrzebiszNowicka">W art. 55 mamy bardzo skrótowo podaną regulację, że „Oprocentowanie wkładów pieniężnych stanowi koszt uzyskania przychodów spółdzielni”.</u>
<u xml:id="u-102.1" who="#ZofiaGrzebiszNowicka">Proponuję rozważyć art. 43 w druku sejmowych 1426. Pani ekspert jest w posiadaniu tego druku i przed chwilą sprawdzałam ten zapis. Jest on bardziej precyzyjny od tego, który znajduje się w art. 55. Artykuł ten nie będzie w kolizji z już przyjętym artykułem 13 ust. 2.</u>
<u xml:id="u-102.2" who="#ZofiaGrzebiszNowicka">Proponuję, abyśmy zapoznali się z art. 43 z druku sejmowego nr 1426 - Prawo spółdzielcze i wstawili go w miejsce omawianego art. 55.</u>
</div>
<div xml:id="div-103">
<u xml:id="u-103.0" who="#StanisławStec">Czy mogłaby pani przypomnieć nam treść tego artykułu?</u>
</div>
<div xml:id="div-104">
<u xml:id="u-104.0" who="#ZofiaGrzebiszNowicka">Niestety, nie mam przy sobie tego druku sejmowego, ale ma go pani ekspert. Zaraz go przytoczę. Artykuł składa się z pięciu ustępów.</u>
<u xml:id="u-104.1" who="#ZofiaGrzebiszNowicka">Treść tego artykułu jest następująca:</u>
<u xml:id="u-104.2" who="#ZofiaGrzebiszNowicka">„1. Statut może przewidywać wnoszenie przez członków wkładów pieniężnych.</u>
<u xml:id="u-104.3" who="#ZofiaGrzebiszNowicka">2. Statut może także stanowić, że walne zgromadzenie z powodów określonych w statucie, może podjąć uchwałę zobowiązującą członków spółdzielni do wniesienia wkładów pieniężnych na czas oznaczony w tej uchwale. W tym wypadku statut powinien określać zasady ustalania wysokości wkładu i najwyższą dopuszczalną kwotę wkładu.</u>
<u xml:id="u-104.4" who="#ZofiaGrzebiszNowicka">3. Wkłady pieniężne mogą być oprocentowane. Oprocentowanie wkładów pieniężnych stanowi koszt uzyskania przychodów spółdzielni”.</u>
<u xml:id="u-104.5" who="#ZofiaGrzebiszNowicka">W naszej regulacji, którą teraz omawiamy, mamy jedynie ten fragment zapisu z tamtego projektu ustawy.</u>
<u xml:id="u-104.6" who="#ZofiaGrzebiszNowicka">„4. Do wkładów pieniężnych stosuje się odpowiednie przepisy Kodeksu cywilnego o pożyczce.</u>
<u xml:id="u-104.7" who="#ZofiaGrzebiszNowicka">5. Wnoszenie wkładów pieniężnych i ich zwrot nie obciążają spółdzielni i jej członków podatkiem dochodowym i opłatą skarbową”.</u>
<u xml:id="u-104.8" who="#ZofiaGrzebiszNowicka">Jak państwo widzę, artykuł ten jest rozbudowany, ale bardzo jasno określa wszystkie sytuacje, jakie mogą powstać w różnych typach spółdzielni.</u>
</div>
<div xml:id="div-105">
<u xml:id="u-105.0" who="#MałgorzataWrzołekRomańczuk">Na temat tego przepisu dyskutowaliśmy wiele godzin mniej więcej rok temu w podkomisji. Pan doktor Wojciech Jastrzębski był jego zwolennikiem i ja też w zasadzie przychylałam się do takiego rozwiązania.</u>
<u xml:id="u-105.1" who="#MałgorzataWrzołekRomańczuk">Z tym że pani prokurator Teresa Ostrowska zwróciła uwagę na konieczność takiego zmodyfikowania tego przepisu, i z tym się zgadzam, które wprowadzałoby jakieś swoiste vacatio legis w stosunku do członków, którzy nie bardzo by chcieli się podporządkować uchwale walnego zgromadzenia, a znajdą się w mniejszości, która została przegłosowana.</u>
<u xml:id="u-105.2" who="#MałgorzataWrzołekRomańczuk">Trzeba bowiem powiedzieć, że to jest dosyć drastyczne pociągniecie, którego celem jest uzyskanie środków finansowych na potrzeby spółdzielni.</u>
<u xml:id="u-105.3" who="#MałgorzataWrzołekRomańczuk">Co do zasady - to byłabym za przyjęciem artykułu cytowanego w całości przez panią posłankę, bo to jest właśnie potrzebne i nowoczesne rozwiązanie, ale musi się tam znaleźć jakaś klauzula chroniąca prawa mniejszości w takiej sytuacji i pozwalająca im na wystąpienie w sposób odmienny.</u>
</div>
<div xml:id="div-106">
<u xml:id="u-106.0" who="#MarekZieliński">Czyli proponowany zapis artykułu trzeba by jednak zmodyfikować.</u>
</div>
<div xml:id="div-107">
<u xml:id="u-107.0" who="#MałgorzataWrzołekRomańczuk">Jeszcze tylko jedno zdanie: wtedy byłaby aktualna uwaga pani posłanki Zofii Grzebisz-Nowickiej, że ta problematyka powinna być regulowana w miejscu, w którym mówi się o prawach i obowiązkach członków. Bo taką przyjęliśmy w tej ustawie systematykę.</u>
</div>
<div xml:id="div-108">
<u xml:id="u-108.0" who="#StanisławStec">Mam pytanie do pani ekspert. Nie bardzo rozumiem jednej rzeczy; jeśli będzie uchwała walnego zgromadzenia przyjęta większością głosów wynikającą ze statutu, to jak mają być zabezpieczone prawa mniejszości? Jeżeli ustawa sejmowa jest przyjmowana większością głosów, to obowiązuje wszystkich.</u>
<u xml:id="u-108.1" who="#StanisławStec">Wobec tego jakie prawa członków chce pani zabezpieczać dla mniejszości? Opowiadam się za przyjęciem propozycji zgłoszonej przez panią posłankę Zofię Grzebisz-Nowicką.</u>
</div>
<div xml:id="div-109">
<u xml:id="u-109.0" who="#MarekZieliński">Czy pani ekspert chce ponownie się wypowiedzieć na ten temat?</u>
</div>
<div xml:id="div-110">
<u xml:id="u-110.0" who="#MałgorzataWrzołekRomańczuk">Chcę panu posłowi odpowiedzieć na pytanie. Zdaję sobie sprawę, że spółdzielnia jest taką korporacją, która funkcjonuje na zasadach demokratycznych, więc większość przesądza przeciwko mniejszości. Ale tak się przyjęło w socjologii, że miarą każdej demokratycznej organizacji nie jest tylko sama prosta zasada decydowania przez większość, ale w jaki sposób chroni prawa przegłosowanych.</u>
<u xml:id="u-110.1" who="#MałgorzataWrzołekRomańczuk">Ponieważ ten przepis wprowadza dodatkowe, poza klasycznym obciążeniem członków w postaci wnoszenia udziałów i wpisowego, o czym wie każdy członek przystępując do spółdzielni, to wydawało się uzasadnione zastosowanie szczególnego środka. Bo jest to szczególny instrument pozyskania dodatkowych środków finansowych.</u>
<u xml:id="u-110.2" who="#MałgorzataWrzołekRomańczuk">Być może pani prokurator to jeszcze uzupełni.</u>
</div>
<div xml:id="div-111">
<u xml:id="u-111.0" who="#MarekZieliński">Czy pani prokurator Teresa Ostrowska chce uzupełnić swoją poprzednią wypowiedź?</u>
</div>
<div xml:id="div-112">
<u xml:id="u-112.0" who="#TeresaOstrowska">Sądzę, że już to zrobiła pani doktor, która w sposób dostateczny wyraziła moją myśl.</u>
</div>
<div xml:id="div-113">
<u xml:id="u-113.0" who="#StanisławStec">Mnie pani doktor absolutnie nie przekonała, więc może pani prokurator użyje jakiś argumentów bardziej przekonujących.</u>
</div>
<div xml:id="div-114">
<u xml:id="u-114.0" who="#TeresaOstrowska">Wyobrażam to sobie tak. Jeśli dzisiaj jestem członkiem jakiejś spółdzielni i mam prawo spółdzielcze, przystępując do danej korporacji zapoznałam się ze statutem i Prawem spółdzielczym.</u>
<u xml:id="u-114.1" who="#TeresaOstrowska">Nagle wolą parlamentu z dniem wejścia w życie ustawy o spółdzielniach zostanę zaskoczona. Chodziło mi jedynie o uregulowanie sytuacji przejściowej osób, które będą zaskoczone nowym przepisem.</u>
</div>
<div xml:id="div-115">
<u xml:id="u-115.0" who="#MałgorzataWrzołekRomańczuk">Pan poseł Marek Mazurkiewicz słusznie zwrócił uwagę, że proponowana przez pana doktora instytucja jest dość zbliżona do instytucji dopłat w spółce z ograniczoną odpowiedzialnością. Tylko że tam regulacja jest tak ustawiona, że już umowa spółki może zobowiązywać do dopłat w granicach liczbowo oznaczonej wysokości w stosunku do udziału.</u>
<u xml:id="u-115.1" who="#MałgorzataWrzołekRomańczuk">Inaczej mówiąc ktoś a priori zawiązując spółkę albo do niej przystępując, musi liczyć się z taką ewentualnością.</u>
<u xml:id="u-115.2" who="#MałgorzataWrzołekRomańczuk">W naszym przypadku obowiązuje statut. Przepis tak jest skonstruowany, że statut może stanowić, że walne zgromadzenie wprowadza taką możliwość. To byłoby tylko zaanonsowanie takiej możliwości i członek miałby tego świadomość. Pod tym względem byłaby to analogia do zapisu zawartego w art. 170 Kodeksu spółek handlowych. Kolejne jego artykuły wymagają podjęcia uchwały i oznaczenia warunków wpłacania dopłat, a potem ich zwrotu.</u>
<u xml:id="u-115.3" who="#MałgorzataWrzołekRomańczuk">Taka była argumentacja podczas obrad podkomisji. Byłam i nadal jestem za nią. Natomiast jeszcze raz podkreślam; w dzisiejszych czasach jest to z pewnością potrzebny instrument, żeby zwiększać zaangażowanie członków w działalność spółdzielni.</u>
</div>
<div xml:id="div-116">
<u xml:id="u-116.0" who="#MarekMazurkiewicz">Jak wobec tego można by zmodyfikować przepis i wbudować w niego mechanizm zabezpieczający, o którym mówiła pani doktor? Można by np. określić vacatio legis w przepisach przejściowych dodając, że przepis ten wchodzi w życie z odpowiednim opóźnieniem, albo znaleźć jakąś inną formułę przy regulacjach statutowych.</u>
<u xml:id="u-116.1" who="#MarekMazurkiewicz">Jakąś jednak trzeba znaleźć konstrukcję zabezpieczenia, skoro pani doktor ma taką wątpliwość.</u>
</div>
<div xml:id="div-117">
<u xml:id="u-117.0" who="#MarekZieliński">O tym parę godzin dyskutowaliśmy już na posiedzeniach podkomisji. Sprawa jest trudna i wymaga zastanowienia. Może przejdziemy do dalszych artykułów, a potem wrócimy do art. 55.</u>
</div>
<div xml:id="div-118">
<u xml:id="u-118.0" who="#MałgorzataWrzołekRomańczuk">Ponieważ w pewnym momencie ta propozycja została pominięta czy przemilczana w podkomisji, to nie drążyliśmy dalej tematu w sensie wypracowania zabezpieczeń ochronnych. Do jutra zastanowię się, jak to zrobić i przedstawię gotową propozycję zapisu.</u>
</div>
<div xml:id="div-119">
<u xml:id="u-119.0" who="#MarekZieliński">Dziękujemy za to. Czy pan poseł Stanisław Stec jeszcze w tej sprawie?</u>
</div>
<div xml:id="div-120">
<u xml:id="u-120.0" who="#StanisławStec">Chciałbym odpowiedzieć pani z Ministerstwa Sprawiedliwości, że tą propozycją parlament nie chce nikogo zaskakiwać. W przepisie jest wyraźnie powiedziane, że statut może przewidywać wnoszenie przez członków wkładów pieniężnych. Może, ale nie musi.</u>
<u xml:id="u-120.1" who="#StanisławStec">Czyli byłoby to tak samo jak w spółce. Decyduje wola spółdzielców, czy wnosić wkłady czy nie.</u>
<u xml:id="u-120.2" who="#StanisławStec">Zgadzam się z propozycją, aby rozpatrywanie art. 55 odłożyć do jutra i żeby pani posłanka lub raczej sekretariat Komisji, przedstawiła nam na piśmie przepis z projektu ustawy Prawo spółdzielcze zawarty w druku sejmowym 1426. Wtedy będziemy mogli spokojnie nad nim jeszcze popracować.</u>
</div>
<div xml:id="div-121">
<u xml:id="u-121.0" who="#MarekZieliński">W takim razie do art. 55 wrócimy jutro, do tej modyfikacji zapisu. Bo jest konsensus, żeby przyjąć po zmianie art. 43 z projektu ustawy Prawo spółdzielcze.</u>
<u xml:id="u-121.1" who="#MarekZieliński">Rozpatrujemy art. 56; czy są do niego uwagi? Przepis nie jest kontrowersyjny; został przyjęty.</u>
<u xml:id="u-121.2" who="#MarekZieliński">Art. 57; czy są uwagi do jego brzmienia? Jeśli pan poseł Stanisław Stec nie ma uwag, to chyba nikt inny też ich mieć nie będzie.</u>
<u xml:id="u-121.3" who="#MarekZieliński">Uwag nie widzę; art. 57 został przyjęty.</u>
<u xml:id="u-121.4" who="#MarekZieliński">Art. 58; czy są do niego uwagi? Proszę wypowiadać się do mikrofonu.</u>
</div>
<div xml:id="div-122">
<u xml:id="u-122.0" who="#WojciechJastrzębski">Chodzi mi o pewne zmiany w tym artykule, który obecnie ma brzmienie:</u>
<u xml:id="u-122.1" who="#WojciechJastrzębski">„Roczne sprawozdanie z działalności spółdzielni, łącznie z rocznym sprawozdaniem finansowym i opinia biegłego rewidenta, jeżeli podlega ono obowiązkowemu badaniu, wykłada się w lokalu spółdzielni co najmniej 14 dni przed terminem walnego zgromadzenia w celu umożliwienia członkom spółdzielni zapoznanie się z nim”.</u>
<u xml:id="u-122.2" who="#WojciechJastrzębski">Mamy jeszcze problem ogłaszania sprawozdań. Generalna zasada jest taka, że sprawozdanie finansowe jest ogłoszone w Monitorze Polskim w części gospodarczej, natomiast jeżeli chodzi o sprawozdanie finansowe organizacji spółdzielczych, to w wyniku zmiany ustawy o rachunkowości i zmiany Prawa spółdzielczego, to sprawozdania są ogłaszane w Monitorze Spółdzielczym.</u>
<u xml:id="u-122.3" who="#WojciechJastrzębski">Chodzi teraz o to, aby utrzymać tę zasadę i zapisać to w omawianym artykule; że sprawozdania te są ogłaszane w Monitorze Spółdzielczym. Tak jak to formułuje art. 48 ust. 3 z druku sejmowego 1426.</u>
</div>
<div xml:id="div-123">
<u xml:id="u-123.0" who="#MarekMazurkiewicz">W artykule znajduje się prawo badania rocznych sprawozdań.</u>
<u xml:id="u-123.1" who="#MarekMazurkiewicz">Mam pytanie do pana doktora: czy ta myśl, bo dalej o ogłaszaniu w Monitorze Spółdzielczym nie ma mowy, nie wystarczyłoby zapisać w art. 57? Sprawę tę reguluje znowelizowana ustawa o rachunkowości. Można by tu zapisać, że sprawozdania roczne podlegają badaniu i ogłaszaniu w trybie i zasadach określonych w odrębnych przepisach.</u>
</div>
<div xml:id="div-124">
<u xml:id="u-124.0" who="#MarekZieliński">Może Ministerstwo Finansów wniesie jakieś uwagi w tej kwestii? Nie ma potrzeby?</u>
</div>
<div xml:id="div-125">
<u xml:id="u-125.0" who="#MałgorzataWrzołekRomańczuk">Pani z Ministerstwa Sprawiedliwości zwraca uwagę, że w art. 4 mowa jest o tym, że „Organem właściwym do publikowania ogłoszeń i dokumentów spółdzielczych przewidzianych w przepisach prawa, jest Monitor Spółdzielczy”. Tak więc taka regulacja już znajduje się w ustawie i nie ma potrzeby jej powtarzać.</u>
</div>
<div xml:id="div-126">
<u xml:id="u-126.0" who="#StanisławStec">Moim zdaniem już przyjęliśmy, że wystarczy roczne sprawozdanie finansowe wraz z opinią biegłego rewidenta. Nie ma potrzeby powtarzania, że ma to być roczne sprawozdanie z działalności spółdzielni, łącznie z rocznym sprawozdaniem finansowym. W skład sprawozdania finansowego wchodzi sprawozdanie z działalności spółdzielni. O tym już długo dyskutowaliśmy.</u>
<u xml:id="u-126.1" who="#StanisławStec">Proponuję następujący zapis art. 58:</u>
<u xml:id="u-126.2" who="#StanisławStec">„Roczne sprawozdanie finansowe wraz z opinią biegłego rewidenta, jeżeli podlega ono obowiązkowemu badaniu, wykłada się w lokalu spółdzielczym...”. Dalej jak w tekście.</u>
</div>
<div xml:id="div-127">
<u xml:id="u-127.0" who="#MarekZieliński">Ale panie pośle, to jest jednak ograniczenie. Dla mnie taki zapis, jaki pan poseł proponuje, to nie jest to samo, co znajduje się obecnie w art. 58. Jest tam zapisane, że chodzi o roczne sprawozdanie z działalności spółdzielni łącznie z rocznym sprawozdaniem finansowym i opinią biegłego rewidenta.</u>
<u xml:id="u-127.1" who="#MarekZieliński">Moim zdaniem nie są to zapisy tożsame.</u>
</div>
<div xml:id="div-128">
<u xml:id="u-128.0" who="#StanisławStec">Nie był pan poseł obecny na tym posiedzeniu Komisji, kiedy była ta kwestia szeroka dyskutowana. Uznaliśmy, że w skład sprawozdania finansowego wchodzi rachunek strat i zysków, bilans, sprawozdanie opisowe oraz informacja dodatkowa.</u>
<u xml:id="u-128.1" who="#StanisławStec">W związku z tym mówiąc o rocznym sprawozdaniu finansowym mamy na myśli wszystkie te elementy.</u>
</div>
<div xml:id="div-129">
<u xml:id="u-129.0" who="#MałgorzataWrzołekRomańczuk">Wracamy więc do tamtej dyskusji. Pan z Ministerstwa Finansów przekonał mnie wykładnią systemową, że wystarczy poprzestać na rocznym sprawozdaniu finansowym.</u>
</div>
<div xml:id="div-130">
<u xml:id="u-130.0" who="#FranciszekJarosz">Zgadzam się, że jest tak, jak powiedział pan poseł Stanisław Stec. Ale czy w tym przypadku nie można zrobić wyjątku, aby członek spółdzielni, który tych wszystkich subtelności nie zna, mógł mieć sprawę wyłożoną bardzo jasno. Prosiłbym o pozostawienie brzmienia art. 58 ze sprawozdania podkomisji. Długo nad tym dyskutowaliśmy.</u>
</div>
<div xml:id="div-131">
<u xml:id="u-131.0" who="#TomaszWójcik">Jednak trzeba jasno postawić sprawę. Przez naszych legislatorów jesteśmy cały czas pouczani, aby nasze prawo było możliwie najbardziej prosto konstruowane. Większość członków nie czyta ustawy o spółdzielniach, natomiast zainteresowani czytają ją bardzo dokładnie.</u>
<u xml:id="u-131.1" who="#TomaszWójcik">Powinniśmy trzymać się już przyjętej zasady. Im więcej słów w zapisie, tym trudniej jest się zorientować w jego treści. Jaśniejsze sformułowania są zawsze lepsze.</u>
</div>
<div xml:id="div-132">
<u xml:id="u-132.0" who="#MarekMazurkiewicz">Na ten temat długo dyskutowaliśmy. Jeżeli istnieje kategoria prawna, czy pojecie prawne, sprawozdania finansowego, którego integralną częścią jest sprawozdanie z działalności, to byłoby nie tylko mylące, ale błędem legislacyjnym, jeżelibyśmy dodali jako odrębną instytucję, sprawozdanie z działalności spółdzielni. Wtedy nie tylko komentator ustawy, którym jest pani doktor, ale i zainteresowani powiedzieliby, że w tej ustawie chodzi przecież o jakieś inne sprawozdanie z działalności spółdzielni nie będące częścią sprawozdania finansowego.</u>
<u xml:id="u-132.1" who="#MarekMazurkiewicz">Tak bym to interpretował.</u>
</div>
<div xml:id="div-133">
<u xml:id="u-133.0" who="#MarekZieliński">Przyjmujemy art. 58 z tą poprawką pana posła Stanisława Steca.</u>
</div>
<div xml:id="div-134">
<u xml:id="u-134.0" who="#MarekMazurkiewicz">Może jednak pan poseł sprawozdawca odczyta brzmienie tego artykułu po zmianie. Jak on brzmi?</u>
</div>
<div xml:id="div-135">
<u xml:id="u-135.0" who="#MarekZieliński">Oto brzmienie art. 58 po zmianie:</u>
<u xml:id="u-135.1" who="#MarekZieliński">„Roczne sprawozdanie finansowe wraz z opinią biegłego rewidenta, jeżeli podlega ono obowiązującemu badaniu, wykłada się w lokalu spółdzielni co najmniej 14 dni przed terminem walnego zgromadzenia w celu umożliwienia członkom spółdzielni zapoznanie się z nim”.</u>
<u xml:id="u-135.2" who="#MarekZieliński">W tym brzmieniu przyjmujemy art. 58.</u>
<u xml:id="u-135.3" who="#MarekZieliński">Rozpatrujemy art. 59. Czy są do niego uwagi?</u>
</div>
<div xml:id="div-136">
<u xml:id="u-136.0" who="#ZofiaGrzebiszNowicka">Chciałam zaproponować włączenie do art. 59 trzech ustępów z art. 47 z druku sejmowego nr 1426. Dlaczego to proponuję? Dlatego że powinniśmy zawrzeć w tym artykule granice odpowiedzialności członków spółdzielni za straty i zobowiązania spółdzielni. Nie ma tego w dotychczasowych trzech ustępach art. 59.</u>
<u xml:id="u-136.1" who="#ZofiaGrzebiszNowicka">Proponuję uzupełnić art. 59 o wspomniane trzy regulacje prawne z druku 1426. Oto ich brzmienie:</u>
<u xml:id="u-136.2" who="#ZofiaGrzebiszNowicka">„2. Członek uczestniczący w pokrywaniu jej strat do wysokości zadeklarowanych udziałów.</u>
<u xml:id="u-136.3" who="#ZofiaGrzebiszNowicka">3. W razie otwarcia likwidacji w ciągu 6 miesięcy lub wszczęcia postępowania układowego albo upadłościowego w ciągu roku od dnia, w którym członek przestał należeć do spółdzielni, obowiązany jest on wobec spółdzielni do uczestniczenia w pokrywaniu jej strat tak, jak gdyby był nadal członkiem.</u>
<u xml:id="u-136.4" who="#ZofiaGrzebiszNowicka">4. Członek spółdzielni nie odpowiada wobec wierzycieli spółdzielni za jej zobowiązania”.</u>
</div>
<div xml:id="div-137">
<u xml:id="u-137.0" who="#MałgorzataWrzołekRomańczuk">Część tej regulacji jest już zawarta w art. 11 precyzującym obowiązki członka. Wzięło się to stąd, że w projekcie poselskim z druku sejmowego 1426 połączono problematykę systemu finansowego spółdzielni z obowiązkami majątkowymi członka, a w omawianej ustawie przyjęliśmy konstrukcję rozdzielającą te zagadnienia.</u>
<u xml:id="u-137.1" who="#MałgorzataWrzołekRomańczuk">We wspomnianym art. 11 w ust. 6 mówi się, że „Członek spółdzielni nie odpowiada wobec wierzycielki spółdzielni za jej zobowiązania”, czyli dokładnie to samo, co zawiera ust. 4 art. 47 z projektu poselskiego zawartego w druku sejmowym nr 1426.</u>
<u xml:id="u-137.2" who="#MałgorzataWrzołekRomańczuk">Ponadto w art. 11 ust. 4 pkt 4 mówi, że „członek spółdzielni ma obowiązek uczestniczenia w pokrywaniu strat spółdzielni do wysokości zadeklarowanych udziałów”. Czyli znowu dokładnie to samo, co zawiera proponowany przez panią posłankę ust. 2 art. 47.</u>
<u xml:id="u-137.3" who="#MałgorzataWrzołekRomańczuk">Ponadto w art. 20 mowa jest o odpowiedzialności byłego członka w pokrywaniu strat spółdzielni, jeżeli w ciągu 6 miesięcy od chwili ustania członkostwa nastąpiło otwarcie jej likwidacji lub ogłoszenie upadłości.</u>
<u xml:id="u-137.4" who="#MałgorzataWrzołekRomańczuk">Tak więc wszystkie trzy zapisy, które proponowała pani posłanka przenieść do naszej ustawy, już w niej się znajdują.</u>
</div>
<div xml:id="div-138">
<u xml:id="u-138.0" who="#ZofiaGrzebiszNowicka">Czy pani doktor mogłaby jeszcze raz podać artykuły, w których te zapisy się znajdują?</u>
</div>
<div xml:id="div-139">
<u xml:id="u-139.0" who="#MałgorzataWrzołekRomańczuk">Zacznę od końca, czyli od art. 20. Kolejnym artykułem jest artykuł 11 ust. 4 pkt 4 oraz ust. 6. To są wszystkie trzy zapisy, o których pani posłanka mówiła.</u>
<u xml:id="u-139.1" who="#MałgorzataWrzołekRomańczuk">Mam jeszcze inną uwagę do art. 59. Do Biura Legislacyjnego i do mnie wpłynęła propozycja poprawek z Krajowej Rady Spółdzielczych Kas Oszczędnościowo-Kredytowych. Moim zdaniem zasługuje ona na rozważenie. Nie wiem jaka jest o tym opinia Biura Legislacyjnego i przedstawiciela Ministerstwa Finansów.</u>
<u xml:id="u-139.2" who="#MałgorzataWrzołekRomańczuk">Rada proponuje uzupełnienie art. 59 o ust. 4 w brzmieniu:</u>
<u xml:id="u-139.3" who="#MałgorzataWrzołekRomańczuk">„4. Strata bilansowa w spółdzielczej kasie oszczędnościowo-kredytowej pokrywana jest zgodnie z zasadami i w terminie określonym w programie naprawczym, stanowiącym podstawę do ubiegania się o pomoc ze środków Funduszu Stabilizacyjnego, o którym mowa w art. 36 ustawy o spółdzielczych kasach oszczędnościowo-kredytowych”.</u>
<u xml:id="u-139.4" who="#MałgorzataWrzołekRomańczuk">Wydaje się, że ta propozycja jest zasadna.</u>
</div>
<div xml:id="div-140">
<u xml:id="u-140.0" who="#MarekMazurkiewicz">Czy nadal omawiamy art. 59?</u>
</div>
<div xml:id="div-141">
<u xml:id="u-141.0" who="#MarekZieliński">Tak, właśnie do niego zgłoszone były uwagi pani posłanki Zofii Grzebisz-Nowickiej oraz propozycja Krajowej Rady Kas Oszczędnościowo - Kredytowych.</u>
</div>
<div xml:id="div-142">
<u xml:id="u-142.0" who="#MałgorzataWrzołekRomańczuk">Zapis jest bardzo specjalistyczny, ale wynika to ze szczególnego charakteru działania spółdzielczych kas oszczędnościowo - kredytowych oraz unormowania zawartego w art. 36 ustawy o tych kasach.</u>
</div>
<div xml:id="div-143">
<u xml:id="u-143.0" who="#MarekMazurkiewicz">Powstaje pytanie; skoro propozycja dotyczy tylko jednego typu spółdzielni, której działanie unormowane jest w specyficznej ustawie odnoszącej się do tej spółdzielni, czy trzeba to potwierdzać w naszej ustawie ogólnej o spółdzielniach. Jest ponadto odesłanie do Prawa bankowego, ale można sobie wyobrazić tego rodzaju fundusze stabilizacyjne w Krajowej Radzie Spółdzielczej, która również może udzielić pomocy w uzasadnionych przypadkach.</u>
<u xml:id="u-143.1" who="#MarekMazurkiewicz">W naszej ustawie tego nie ma i trzeba będzie rozstrzygać na podstawie ogólnych przepisów.</u>
</div>
<div xml:id="div-144">
<u xml:id="u-144.0" who="#MałgorzataWrzołekRomańczuk">O ile wiem, to Krajową Radę skłoniło do złożenia tej propozycji właśnie istnienie ust. 3. Działalność spółdzielczych kas oszczędnościowo - kredytowych regulowana jest przepisami ustawy szczególnej, przepisami ogólnego Prawa spółdzielczego, a nie przepisami Prawa bankowego. Bo kasy nie są bankami, tylko spółdzielniami.</u>
<u xml:id="u-144.1" who="#MałgorzataWrzołekRomańczuk">W związku z tym oni uznali za konieczne wprowadzenie do art. 59 naszej ustawy dodatkowego ust. 4. Po przeanalizowaniu tego przepisu i uzasadnienia, które dołączone jest do propozycji poprawek, uznałam, że stosowne jest ich wprowadzenie.</u>
<u xml:id="u-144.2" who="#MałgorzataWrzołekRomańczuk">Dla zapewnienia bezpieczeństwa systemu kas tworzy się Fundusz Stabilizacyjny, wkłady wnoszą poszczególne kasy w wysokości co najmniej 1% ich aktywów. Potem wolne środki są wykorzystywane właśnie w takich sytuacjach, kiedy poszczególne kasy ponoszą straty.</u>
</div>
<div xml:id="div-145">
<u xml:id="u-145.0" who="#StanisławStec">Jeśli my w zasadach ogólnych będziemy wpisywać rozwiązania dla poszczególnych typów spółdzielni, to deklaruję pani ekspert, że podczas drugiego czytania zgłoszę wszystkie wyjątki, które dotyczą spółdzielni produkcji rolnej, żeby wpisać do ustawy zasady pokrywania strat losowych z działalności bieżącej, wynikające ze specyfiki tej spółdzielczości.</u>
</div>
<div xml:id="div-146">
<u xml:id="u-146.0" who="#JacekWerner">Niestety, nie mam tekstu propozycji Krajowej Rady Kas Oszczędnościowo - Kredytowych, ale na podstawie tego, co usłyszałem mogę powiedzieć, że trudno jest zaakceptować powoływanie się na zasady pokrywania strat wynikających z uchwał zapisanych w statucie czy w uchwałach Krajowego Związku Spółdzielczego.</u>
<u xml:id="u-146.1" who="#JacekWerner">W bankach spółdzielczych istnieje specyficzna sytuacja wynikająca z faktu, że odwołują się one do ustawy Prawo bankowe. W proces sanacyjny banków są zaangażowane środki publiczne. Banki są instytucją nieporównywalną do kas oszczędnościowo - kredytowych. Dlatego nie wydaje mi się, żeby propozycja dodania w art. 5 ust. 4 w proponowanym brzmieniu, mogła być akceptowana w ustawie ogólnej dotyczącej wszystkich typów spółdzielni i nie wchodzącej w takie specyficzne rozwiązania.</u>
</div>
<div xml:id="div-147">
<u xml:id="u-147.0" who="#MałgorzataWrzołekRomańczuk">Myślałam, że wszyscy państwo dysponują tekstem poprawki zgłoszonej przez Krajową Radę Kas Oszczędnościowo - Kredytowych. Skoro tak się nie stało, to jutro przyniosę kilka kserokopii tej propozycji, bo rzeczywiście trudno jest dyskutować bez tekstu.</u>
</div>
<div xml:id="div-148">
<u xml:id="u-148.0" who="#MarekZieliński">Ale mamy ten tekst, był rozdany kilka tygodni wcześniej.</u>
</div>
<div xml:id="div-149">
<u xml:id="u-149.0" who="#MałgorzataWrzołekRomańczuk">Sytuacja wygląda w ten sposób, że stosowanie do art. 2 ustawy o spółdzielczych kasach oszczędnościowo - kredytowych, kasa jest spółdzielnią, do której w zakresie nieuregulowanym odmiennie będzie się stosować przepisy ogólnego prawa spółdzielczego.</u>
<u xml:id="u-149.1" who="#MałgorzataWrzołekRomańczuk">System pokrywania strat przewidziany w art. 59 ust. 1 właśnie nie odpowiada specyfice funkcjonowania spółdzielczych kas.</u>
<u xml:id="u-149.2" who="#MałgorzataWrzołekRomańczuk">Odpowiadając natomiast panu posłowi Stanisławowi Stecowi powiem jedynie, że rolnicze spółdzielnie produkcyjne...</u>
</div>
<div xml:id="div-150">
<u xml:id="u-150.0" who="#StanisławStec">Nie oczekiwałem od pani odpowiedzi.</u>
</div>
<div xml:id="div-151">
<u xml:id="u-151.0" who="#MałgorzataWrzołekRomańczuk">W takim razie wycofuję się z odpowiedzi.</u>
</div>
<div xml:id="div-152">
<u xml:id="u-152.0" who="#TomaszWójcik">Ja z kolei mam pytanie do pana posła. Chodzi o to, by nie psuć konstrukcji zapisu omawianej dzisiaj ustawy poprzez szczegółowe rozwiązania.</u>
<u xml:id="u-152.1" who="#TomaszWójcik">Gdzie pan poseł widziałby usytuowanie tego specyficznego zapisu?</u>
<u xml:id="u-152.2" who="#TomaszWójcik">Rozmawiałem z przedstawicielem spółdzielczych kas oszczędnościowo - kredytowych i na tej podstawie wnioskuję, że powstała dość specyficzna sytuacja. Wobec tego pominięcie przepisu proponowanego przez Krajową Radę stwarza kasom trudną sytuację.</u>
</div>
<div xml:id="div-153">
<u xml:id="u-153.0" who="#MarekMazurkiewicz">Ale to właśnie reguluje odrębna ustawa o spółdzielczych kasach oszczędnościowo - kredytowych.</u>
</div>
<div xml:id="div-154">
<u xml:id="u-154.0" who="#TomaszWójcik">Czyli należy zgłoszoną poprawkę dopisać na końcu naszej ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-155">
<u xml:id="u-155.0" who="#MarekZieliński">Prosiłbym Biuro Legislacyjne, aby to wzięło pod uwagę.</u>
</div>
<div xml:id="div-156">
<u xml:id="u-156.0" who="#MałgorzataWrzołekRomańczuk">Jeśli pani mecenas akceptuje takie rozwiązanie, jako poprawne legislacyjnie.</u>
</div>
<div xml:id="div-157">
<u xml:id="u-157.0" who="#MarekZieliński">Osiągnęliśmy konsensus, aby ten dodatkowy ustęp znalazł się w ustawie, ale nie w art. 59, tylko w innym miejscu, najlepiej na końcu ustawy i spółdzielczych kasach w przepisach końcowych.</u>
</div>
<div xml:id="div-158">
<u xml:id="u-158.0" who="#JacekWerner">Prosiłbym nie przesądzać sprawy ostatecznie. Po pierwsze musimy wszyscy dostać tekst poprawki, a po drugie trzeba wziąć także pod uwagę ewentualne skutki finansowe. Czy autorzy poprawki to przewidzieli? Jeśli poprawka rodzi takie skutki, to jak skutki finansowe będą pokrywane?</u>
</div>
<div xml:id="div-159">
<u xml:id="u-159.0" who="#MarekZieliński">Aby już dalej nie ciągnąć dyskusji proponuję, byśmy jutro powrócili do tej sprawy. Wcześniej wszyscy otrzymają tekst poprawki, jeśli jej jeszcze nie mają. Konieczna jest także opinia ministra finansów, co do skutków finansowych ewentualnego uzupełnienia art. 59 o propozycję Krajowej Rady Spółdzielczych Kas Oszczędnościowo - Kredytowych.</u>
<u xml:id="u-159.1" who="#MarekZieliński">Ponadto proszę Biuro Legislacyjne, by wskazało w jakim miejscu zamieścić ten nowy przepis.</u>
</div>
<div xml:id="div-160">
<u xml:id="u-160.0" who="#MałgorzataWrzołekRomańczuk">Trzeba jeszcze rozważyć czy ust. 3 jest na miejscu. Jest bowiem tak daleko idąca analogia między czynnościami dwóch rodzajów instytucji, czy można mówić o banku spółdzielczym, czy nie trzeba tego przenieść do przepisów przejściowych.</u>
<u xml:id="u-160.1" who="#MałgorzataWrzołekRomańczuk">W tej chwili spółdzielcze kasy oszczędnościowo - kredytowe wykonują czynności o dosyć szerokim zakresie z dziedziny bankowej. Wiele ustaw zmienia ustawę o spółdzielczych kasach rozszerzając zakres tych czynności.</u>
</div>
<div xml:id="div-161">
<u xml:id="u-161.0" who="#MarekMazurkiewicz">Mam pytanie do naszych ekspertów; jaka jest wartość normatywna ust. 3 w art. 59, skoro to jest właściwie tylko informacja. Bo w stosunku banków spółdzielczych art. 142 regulujący sprawę programu naprawczego i finansowania straty bilansowej nadal obowiązuje.</u>
<u xml:id="u-161.1" who="#MarekMazurkiewicz">Jeżeli ust. 3 zawiera tylko informację o tym co obowiązuje w Prawie bankowym normującym przecież także system banków spółdzielczych, to w gruncie rzeczy jest to informacja pusta. Jeśli jednak zapis ten wprowadza jakąś szczególną normę do Prawa bankowego w zakresie banków spółdzielczych, to jest pytanie czy nie nowelizować ustawy matki, czyli Prawa bankowego? Ale to jest tylko pytanie z mojej strony.</u>
</div>
<div xml:id="div-162">
<u xml:id="u-162.0" who="#MarekZieliński">Czy można prosić o odpowiedź?</u>
</div>
<div xml:id="div-163">
<u xml:id="u-163.0" who="#MałgorzataWrzołekRomańczuk">Kasa jest jednocześnie spółdzielnią i trochę bankiem. Propozycja zmiany ma ten walor prawny polegający na tym, że wyłącza porządek z ust. 1 art. 59 w odniesieniu do banków, a wprowadza tam inny tryb pokrywania straty. Chodzi o to samo w wypadku kasy. Przynajmniej tak ja rozumiem propozycję Rady Krajowej Spółdzielczych Kas Oszczędnościowo - Kredytowych.</u>
</div>
<div xml:id="div-164">
<u xml:id="u-164.0" who="#MarekMazurkiewicz">Rozumiem, że w ustawie Prawo bankowe nie jest użyte określenie w tym kontekście banku spółdzielczego.</u>
</div>
<div xml:id="div-165">
<u xml:id="u-165.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Nie jest użyte.</u>
</div>
<div xml:id="div-166">
<u xml:id="u-166.0" who="#MałgorzataWrzołekRomańczuk">Podejrzewam, że nie.</u>
</div>
<div xml:id="div-167">
<u xml:id="u-167.0" who="#MarekMazurkiewicz">Skoro tak, to w porządku, o to tylko mi chodziło.</u>
</div>
<div xml:id="div-168">
<u xml:id="u-168.0" who="#ZofiaGrzebiszNowicka">Z uwagi na to, że zbliża się godzina 18, a troje posłów musi wyjść na obrady innej komisji, proponujemy rozpatrywanie zapisów działu VI rozpocząć już jutro.</u>
</div>
<div xml:id="div-169">
<u xml:id="u-169.0" who="#MarekZieliński">Chętnie bym się do tego wniosku przychylił, ale proszę wziąć pod uwagę, że jest już połowa marca, a chcielibyśmy skończyć tę ustawę jeszcze w tej kadencji Sejmu.</u>
<u xml:id="u-169.1" who="#MarekZieliński">Podczas obrad powtarzamy często dyskusję z podkomisji i to strasznie wydłuża naszą pracę nad ustawą. Ponadto posłowie nie zgadzali się, aby Komisja obradowała w tygodniach nie sejmowych. W związku z tym mieliśmy ograniczone możliwości przyspieszenia tempa prac. Chciałbym, aby ustawa była uchwalona w dużym konsensusie.</u>
<u xml:id="u-169.2" who="#MarekZieliński">Następny rozdział dotyczy lustracji. W podkomisji odbyliśmy wiele godzin dyskusji na ten temat i pojawiły się pewne wątpliwości. Całe szczęście, że osoba, która miała ich najwięcej, jest nieobecna na posiedzeniu Komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-170">
<u xml:id="u-170.0" who="#TomaszWójcik">Wychodząc naprzeciw propozycji pani posłanki chciałbym zaproponować pewne rozwiązanie. Jeśli przyjmiemy pewne zobowiązanie, że w dniu jutrzejszym rozpatrzymy zapisy, które dotychczas nie wzbudzały kontrowersji, to moglibyśmy wcześniej zakończyć dzisiaj debatę.</u>
<u xml:id="u-170.1" who="#TomaszWójcik">W zasadzie dwa rozdziały dzielą nas od działu VIII - Ustanie spółdzielni.</u>
<u xml:id="u-170.2" who="#TomaszWójcik">Jeśli na jutrzejszym posiedzeniu Komisji przyjmiemy działy VI i VII, to można by zgodzić się z wnioskiem pani posłanki Zofii Grzebisz-Nowickiej.</u>
<u xml:id="u-170.3" who="#TomaszWójcik">Przypominam, że lustracja nie budziła naszych większych wątpliwości i myślę, że te przepisy moglibyśmy szybko rozpatrzyć i przyjąć. Podobnie chyba będzie z przepisami działu VII - Przekształcenia spółdzielni. Te przepisy też nie były zbytnio kontrowersyjne, więc można by jutro przyjąć te dwa działy ustawy.</u>
<u xml:id="u-170.4" who="#TomaszWójcik">Zatem proponowałbym pewne zobowiązanie z naszej strony, że się jutro bardziej „przyłożymy” do procedowania.</u>
</div>
<div xml:id="div-171">
<u xml:id="u-171.0" who="#TeresaOstrowska">W dziale pt. Ustanie spółdzielni mieści się art. 95 ust.3. W zapisie tym chodzi o archiwizację.</u>
<u xml:id="u-171.1" who="#TeresaOstrowska">W związku z powyższym sądziłam, że jutro nie będziemy na ten temat rozmawiać i chciałam po posiedzeniu zwrócić się z prośbą, aby prezydium rozważyło możliwość zaproszenia przedstawiciele ministra kultury i dziedzictwa narodowego, albo przedstawicieli archiwów.</u>
<u xml:id="u-171.2" who="#TeresaOstrowska">Zagadnienie jest bowiem wysoce kontrowersyjne. Likwiduje się w tej chwili art. 129 Prawa spółdzielczego i nie będzie przepisu upoważniającego ministra sprawiedliwości do określenia szczegółowych zasad przechowywania dokumentów archiwalnych. Jest kolizja z ustawą o narodowym zasobie archiwalnym.</u>
<u xml:id="u-171.3" who="#TeresaOstrowska">To tylko się tak wydaje, że zagadnienie jest marginalne. Ale w związku z projektowanymi przekształceniami organizacyjnymi w spółdzielczości nagle się okaże, że archiwa zostaną zawalone ogromną ilością dokumentów likwidowanych spółdzielni. Ich przechowywanie obciąży budżet państwa.</u>
<u xml:id="u-171.4" who="#TeresaOstrowska">Stąd moja prośba o zaproszenie wspomnianych przedstawicieli instytucji na posiedzenie Komisji. Zagadnienie tylko pozornie wydaje się błahe; to jest poważny problem.</u>
</div>
<div xml:id="div-172">
<u xml:id="u-172.0" who="#MarekZieliński">Uwaga jest słuszna.</u>
</div>
<div xml:id="div-173">
<u xml:id="u-173.0" who="#JerzyJankowski">Prosiłbym także o opinię, czy nie dałoby się utrzymać art. 129 z Prawa spółdzielczego. Krajowa Rada Spółdzielcza wystąpiła z propozycją rozwiązania tej kwestii w drodze rozporządzenia. Sprawa się wlecze przez pół roku. Nie mówię, że jest to wina ministra sprawiedliwości, ale takie są fakty.</u>
<u xml:id="u-173.1" who="#JerzyJankowski">Nasze założenie było takie, aby zmienić kolejno zabezpieczenia pieniędzy w wypadku likwidacji spółdzielni. Chodzi o to, że likwidator ma zabezpieczyć pieniądze na to, aby archiwa nie wchodzące do archiwów państwowych, mogły być archiwizowane przez np. inne podmioty.</u>
<u xml:id="u-173.2" who="#JerzyJankowski">Projekt takiego rozporządzenia opracowaliśmy. Okazało się, że nie sposób przebrnąć przez uzgodnienia międzyresortowe. A takie archiwum jest fizycznie przygotowane, bo już je zrobiliśmy. Chcieliśmy tylko mieć podstawę prawną, że jak następuje likwidacja spółdzielni, to likwidator musi napisać, że wraz z wagonem papierów przekazuje pieniądze na prowadzenie tych archiwów.</u>
<u xml:id="u-173.3" who="#JerzyJankowski">Okazało się, że w praktyce wcale nie jest to takie proste, bo uzgodnienia między resortami trwają już parę miesięcy. Mało tego, w piśmie, które dostaliśmy ostatnio od Rady Legislacyjnej przy premierze, jest sugestia, że trzeba to zapisać w Prawie spółdzielczym, bo inaczej takiego rozporządzenia nie da się wydać.</u>
<u xml:id="u-173.4" who="#JerzyJankowski">Tymczasem archiwa likwidowanych spółdzielni wrzuca się do piwnic i potem one giną. Chodzi głównie o zaświadczenia różnego rodzaju. My to dzisiaj zbieramy po różnych śmietnikach, a można by łatwo sprawę uregulować.</u>
</div>
<div xml:id="div-174">
<u xml:id="u-174.0" who="#MarekZieliński">Trzeba przyjąć tę propozycję. Ponieważ jednak na jutrzejsze posiedzenie Komisji założyliśmy sobie dużo pracy nad ustawą, to zajmiemy się tym problemem za dwa tygodnie. Terminy posiedzeń są już wyznaczone i odbędą się one pod koniec marca. Na posiedzenia zaprosimy przedstawicieli instytucji, o których mówiła pani z Ministerstwa Sprawiedliwości. Powinni to być przedstawiciele Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego i z Archiwów Państwowych.</u>
</div>
<div xml:id="div-175">
<u xml:id="u-175.0" who="#JerzyJankowski">Chyba to wystarczy. Jeśli będziemy wiedzieli w jakim kierunku pójść, to sprawa powinna znaleźć pomyślny finał.</u>
</div>
<div xml:id="div-176">
<u xml:id="u-176.0" who="#MarekZieliński">Ponieważ Archiwum Państwowe podlega Ministerstwu Kultury i Dziedzictwa Narodowego, to może się okazać, że nie jest upełnomocnione. Niech zatem będzie zaproszony przedstawiciel i ministerstwa, i archiwum. Chodzi także o to, aby oni wiedzieli czego od nich się spodziewamy. A nam chodzi o archiwizację dokumentów likwidowanych spółdzielni.</u>
<u xml:id="u-176.1" who="#MarekZieliński">Spełniając państwa życzenie zamykam posiedzenie Komisji. Spotkamy się jutro o godz. 12 w sali 24. Dziękuję wszystkim za udział w posiedzeniu.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>