text_structure.xml
40.7 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#BronisławGeremek">Otwieram posiedzenie Komisji. Witam wszystkich obecnych. Porządek obrad został państwu doręczony na piśmie. Czy ktoś z państwa ma uwagi do zaproponowanego porządku obrad? Nie widzę zgłoszeń. Uznaję, że porządek obrad został przyjęty.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#BronisławGeremek">Przystępujemy do pierwszego czytania rządowego projektu ustawy o dostosowaniu do prawa Unii Europejskiej ustawy o radiofonii i telewizji. Prezes Rady Ministrów upoważnił do przedstawienia uzasadnienia projektu ustawy ministra Jarosława Pietrasa. Proszę pana ministra o zabranie głosu.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#JarosławPietras">Rząd przygotował ustawę o dostosowaniu do prawa Unii Europejskiej ustawy o radiofonii i telewizji wraz z projektami aktów wykonawczych. W imieniu prezesa Rady Ministrów powiem państwu o motywach i kształcie projektu ustawy.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#JarosławPietras">Podstawowym motywem do wystąpienia z nowelizacją tej ustawy, szczególnie w zakresie podjęcia działań dostosowujących ją do prawa Unii Europejskiej było to, że jesteśmy do tego zobligowani Układem Europejskim, który wszedł w życie w dniu 1 lutego 1994 r. Przewidziano, że ustanowiony Układem Europejskim proces stowarzyszeniowy będzie podzielony na dwa okresy, trwające po pięć lat. W ciągu 12 miesięcy poprzedzających zakończenie pierwszego etapu stowarzyszenia, Rada Stowarzyszenia powinna podjąć decyzję o przejściu do drugiego etapu.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#JarosławPietras">Zgodnie z art. 6 Układu Europejskiego taka decyzja powinna być podjęta na podstawie analizy stopnia realizacji Układu oraz stanu zaawansowania wprowadzania w Polsce systemu prawnego, który odpowiada wymaganiom Układu. W szczególności dotyczy to postanowień, które zostały przewidziane do realizacji w pierwszym etapie.</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#JarosławPietras">Zgodnie z Układem, do końca pierwszego etapu stowarzyszenia Polska powinna zrealizować przede wszystkim zobowiązania dotyczące wprowadzenia zasady równorzędnego traktowania podmiotów krajowych i zagranicznych. Zgodnie z zasadą traktowania narodowego podmioty zagraniczne nie mogą być traktowane w sposób mniej uprzywilejowany niż podmioty polskie.</u>
<u xml:id="u-2.4" who="#JarosławPietras">W naszym przypadku oznacza to przede wszystkim zniesienie ograniczeń kapitałowych wobec zagranicznych podmiotów gospodarczych. Jednym z pozostających jeszcze ograniczeń kapitałowych jest utrzymywanie 33-procentowego progu inwestycji kapitału zagranicznego, który został przewidziany w ustawie o radiofonii i telewizji.</u>
<u xml:id="u-2.5" who="#JarosławPietras">Zmiany przedstawione w projekcie ustawy mają także na celu dostosowanie polskiego prawa do przepisów dyrektywy Rady nr 89/552/EWG z dnia 3 października 1989 r. w sprawie koordynacji niektórych przepisów, ustaw, rozporządzeń i przepisów administracyjnych, dotyczących prowadzenia telewizyjnej działalności nadawczej. Jest to tzw. dyrektywa o telewizji bez granic. Dyrektywa ta została zmieniona dyrektywą nr 97/36. Powinniśmy także zastosować się do postanowień traktatu ustanawiającego Wspólnotę Europejską, a szczególnie do art. 12, który mówi o zakazie dyskryminacji ze względu na narodowość, do art. 43, który mówi o zakazie ograniczania swobody prowadzenia działalności gospodarczej oraz art. 49, który mówi o zakazie ograniczania swobody świadczenia usług.</u>
<u xml:id="u-2.6" who="#JarosławPietras">W pewnym stopniu ma tu także zastosowanie art. 56, który mówi o zakazie ograniczania swobody przepływu kapitału. Proponowana nowelizacja ustawy dostosowuje nasze prawo do tych postanowień prawa europejskiego. Ma także na celu realizację zobowiązań wynikających z art. 44 Układu Europejskiego.</u>
<u xml:id="u-2.7" who="#JarosławPietras">Przedstawione w projekcie zmiany wprowadzają pojęcie kwoty europejskiej oraz definicje audycji europejskiej. Kwota europejska została uregulowana w art. 15 projektu ustawy. Uregulowanie to ma elastyczny charakter. Przyjęte rozwiązanie jest literalnie zgodne ze sformułowaniem zawartym w art. 4 tzw. dyrektywy o telewizji bez granic. Jednak nie ma ono charakteru normatywnego, co może powodować w praktyce niewykonanie kwoty. W związku z tym w projekcie przyjęto, że Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji zostanie upoważniona do wydania aktu wykonawczego regulującego tę kwestię.</u>
<u xml:id="u-2.8" who="#JarosławPietras">Zmiany wprowadzone do definicji kwoty europejskiej mają na celu uzyskanie zgodności z kryteriami i standardami europejskimi, zawartymi w Konwencji o telewizji ponadgranicznej, a także w dyrektywie o telewizji bez granic.</u>
<u xml:id="u-2.9" who="#JarosławPietras">Nowelizacja art. 35 ustawy o radiofonii i telewizji usuwa niezgodność między prawem polskim, a prawem Unii Europejskiej. Zniesione zostaje kryterium obywatelstwa, jako warunku udzielenia koncesji osobie fizycznej, stale zamieszkującej w Polsce. Tego problemu dotyczy art. 35 ust. 1. Zniesione zostają także ograniczenia kapitałowe dla podmiotów zagranicznych w dziedzinie radiofonii i telewizji, a także ograniczenia w stosunku do obywateli państw europejskich, którzy pełnią funkcje w organach spółek posiadających koncesje na rozpowszechnianie programów radiowych i telewizyjnych. Zmiana ta została zapisana w art. 35 ust. 2.</u>
<u xml:id="u-2.10" who="#JarosławPietras">Zniesienie ograniczeń kapitałowych oraz ograniczeń w zakresie składu rad spółek jest konieczne dla spełnienia zobowiązań wynikających z Układu Europejskiego. Jest to także warunek przejścia do drugiego etapu stowarzyszenia. Z tych powodów rząd zdecydował się na przesłanie do Sejmu projektu ustawy, który dotyczy materii niedawno rozpatrywanej i uchwalonej przez Sejm. Tym razem zmiany dotyczą dostosowania przepisów do prawa Unii Europejskiej, w związku z czym projekt został skierowany do Komisji Nadzwyczajnej.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#BronisławGeremek">Otwieram dyskusję. Proszę o zadawanie pytań przedstawicielom rządu. Czy potrzebne są dodatkowe wyjaśnienia?</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#JanMariaJackowski">Mamy przed sobą projekt zawarty w druku 2304. Należy uznać, że jest to kontynuacja projektu przedstawionego w druku nr 2190. Porównałem oba projekty. Mogę stwierdzić, że treść tych projektów jest identyczna. Nie dodano nawet jednego przecinka.</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#JanMariaJackowski">Przypomnę, że Komisja Kultury i Środków Przekazu negatywnie zaopiniowała propozycje rządu, które dotyczyły tzw. liberalizacji kapitałowej. Wszyscy członkowie Komisji byli przeciwni tak daleko idącej liberalizacji. Tylko jeden poseł wstrzymał się od głosu. Komisja podzieliła opinię niektórych członków Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, którzy prezentowali stanowisko polskich nadawców. Nadawcy uważają, że tak daleko idąca liberalizacja jest zbyt szybka i gwałtowna. Wskazywali, że będzie ona szkodliwa dla polskiego rynku mediów. Wskazywano również, że proponowane zmiany mają znamiona lobbingu, ponieważ są wygodne dla niektórych podmiotów, działających na tym rynku.</u>
<u xml:id="u-4.2" who="#JanMariaJackowski">Tak daleko idąca liberalizacja przepisów doprowadzi do pewnego paradoksu. Polacy z Wilna nie będą mogli inwestować w media w Polsce. W świetle proponowanych rozwiązań nie będą tego mogli robić także Czesi. Dotyczy to także innych partnerów z grupy wyszehradzkiej. Takie inwestycje będą mogły prowadzić podmioty z Unii Europejskiej.</u>
<u xml:id="u-4.3" who="#JanMariaJackowski">Proponowane rozwiązanie wzbudza także wątpliwości co do podjętych przez Polskę zobowiązań na mocy Traktatu OECD. Mam na myśli art. 176 i 177 tego Traktatu. Wyraźnie mówią one o sposobie liberalizacji tego rynku. Rozwiązania zaproponowane przez rząd stawiają nas w bardzo trudnej sytuacji wobec partnerów z OECD. Jesteśmy członkiem OECD. Nie jesteśmy jeszcze członkiem Unii Europejskiej i nie wiadomo kiedy do niej wstąpimy. Powstają poważne wątpliwości, czy przyjmując proponowane rozwiązania nie wdamy się w zupełnie niepotrzebną awanturę, która ma podtekst lobbingu.</u>
<u xml:id="u-4.4" who="#JanMariaJackowski">Te argumenty były rządowi znane dużo wcześniej. Na temat liberalizacji kapitałowej mediów wielokrotnie dyskutowano na forum Sejmu. Zmiany proponowane w tym zakresie przez rząd Sejm odrzucił zdecydowaną większością głosów przed rokiem. Można powiedzieć, że rząd ponownie zaproponował te same zapisy, chociaż są one znacznie bardziej radykalne.</u>
<u xml:id="u-4.5" who="#JanMariaJackowski">Dyskusja na ten temat odbywała się już na forum Komisji. Przedstawiono w tej sprawie wszystkie argumenty. Projekt został mechanicznie przepisany i ponownie skierowany do Sejmu, jak gdyby opinie posłów, środowisk medialnych i podmiotów działających na polskim rynku w ogóle nie były brane pod uwagę. W związku z tym uważam, że projekt ustawy powinien zostać odrzucony. Na pewno należy zrezygnować z nowelizacji art. 35, którego dotyczą zmiany nr 4 i 5. W odpowiednim momencie zgłoszę w tej sprawie stosowne wnioski.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#BronisławGeremek">Od razu wyjaśnię, że prezydium Komisji chce zaproponować powołanie podkomisji do rozpatrzenia tego projektu. Uważamy, że podkomisja powinna rozpatrzyć ten projekt i przedstawić Komisji propozycje w sprawie dalszego sposobu postępowania.</u>
<u xml:id="u-5.1" who="#BronisławGeremek">Proponuję, żebyśmy w tej chwili postarali się wyjaśnić wszystkie wątpliwości. Czy ktoś z państwa chciałby zabrać głos w tej sprawie? W każdej chwili będzie mógł zabrać głos przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#MałgorzataOkońskaZaremba">Czy pan minister zna opinię Biura Studiów i Ekspertyz Kancelarii Sejmu o tym projekcie? W konkluzji tej opinii stwierdzono, że projekt nie jest zgodny z przepisami Unii Europejskiej. Proszę, żeby pan minister ustosunkował się do tej opinii. Uważam, że jest to bardzo poważny zarzut.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#BronisławGeremek">Wszyscy posłowie otrzymali opinię Biura Studiów i Ekspertyz Kancelarii Sejmu, w której znalazła się właśnie taka konkluzja. Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zadać pytania? Nie widzę zgłoszeń. Proszę pana ministra o udzielenie odpowiedzi na zadane pytania.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#JarosławPietras">Zgadzam się, że projekt ustawy jest taki sam, jak projekt przedstawiony w poprzednim druku sejmowym. Stało się tak dlatego, że w tym czasie nie zmieniły się żadne motywy ani przesłanki. Jest to konsekwentne podejście do zobowiązań, które Polska przyjęła ratyfikując Układ Europejski. Dlatego projekt ustawy został konsekwentnie przedstawiony w takim samym kształcie.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#BronisławGeremek">W projekcie, który mam przed sobą, znalazła się jednak pewna zmiana. W ust. 6 jest mowa o reżyserze. Tego zapisu nie było w poprzednim projekcie. Jest to zmiana o drugorzędnym znaczeniu.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#JarosławPietras">Miałem na myśli elementy, które wzbudzają największe kontrowersje. Nie uległy żadnej zmianie elementy, które wzbudzały dyskusje w trakcie rozpatrywania projektu przez Sejm. Chodziło mi o pokazanie, że rząd jest bardzo konsekwentny w swoich działaniach.</u>
<u xml:id="u-10.1" who="#JarosławPietras">Polska przyjęła na siebie pewne zobowiązania, ponieważ Sejm ratyfikował Układ Europejski. W związku z tym rząd jest zobowiązany do wykonywania postanowień Układu Europejskiego. Rząd konsekwentnie przedstawia propozycje, które mają związek z wykonaniem naszych zobowiązań.</u>
<u xml:id="u-10.2" who="#JarosławPietras">Nie w pełni rozumiem wypowiedź o związku tego projektu z działaniami mającymi podtekst lobbingu. Jedyne motywy, które rząd zawsze otwarcie przedstawiał, wiążą się z Układem Europejskim i zobowiązaniami ciążącymi na stronie polskiej.</u>
<u xml:id="u-10.3" who="#JarosławPietras">Wspomniano o sprzeczności projektu ustawy z Traktatem OECD. W tym przypadku trzeba spojrzeć na wszystkie postanowienia Traktatu, w tym na art. 10 obu kodeksów - Kodeksu obrotów kapitałowych i Kodeksu obrotów niewidocznych. Państwa tworzące pewne formy integracji, w tym unię celną i unię monetarną, zwolnione są z obowiązku równego traktowania wszystkich pozostałych członków OECD. Polska uczestniczy w tych formach integracji, przystępując do Unii Europejskiej. Rozpatrując zapis art. 176 Traktatu trzeba dostrzegać także inne artykuły, które odnoszą się do tego samego problemu.</u>
<u xml:id="u-10.4" who="#JarosławPietras">Czasami podnoszona jest sprzeczność naszych zobowiązań wobec Unii Europejskiej i wobec OECD. Wydaje się, że sprzeczności te stopniowo ulegają likwidacji. Świadczy o tym przyjęcie kompromisowej formuły, wypracowanej na forum OECD między Unią Europejską i Stanami Zjednoczonymi w sprawie raportu, który ocenia właśnie ten element.</u>
<u xml:id="u-10.5" who="#JarosławPietras">Opinię Biura Studiów i Ekspertyz Kancelarii Sejmu otrzymałem dopiero przed chwilą. W związku z tym nie mogę się do niej ustosunkować chociaż dostrzegam zawartą w niej konkluzję. Odnosi się ona do elementu, który wymaga bardziej dokładnego zbadania. Nie mogę się ustosunkować do tej opinii w dniu dzisiejszym.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#BronisławGeremek">Z tej wypowiedzi rozumiem, że jeśli Komisja powoła podkomisję, otrzyma ona stosowne wyjaśnienia w tej sprawie.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#JarosławPietras">Chciałbym także odpowiedzieć na pytanie dotyczące możliwości inwestowania w Polsce przez podmioty z innych krajów, w tym z Czech i Węgier. W takich przypadkach stosowana jest zasada wzajemności. Unia Europejska przyznała Polsce w Układzie Europejskim prawo do inwestowania w każdej dziedzinie, w tym w sektorze radia i telewizji. Strona polska nie ma żadnych ograniczeń w możliwościach inwestowania.</u>
<u xml:id="u-12.1" who="#JarosławPietras">Na pewno jest to bardzo trudne, o ile w ogóle możliwe. Polski kapitał ma trudności w efektywnym tworzeniu silnej grupy, która mogłaby zaistnień na tym rynku w praktyce. Jednak w sensie formalnoprawnym Polska ma takie uprawnienia. Może się zdarzyć, że ktoś skorzysta z tych uprawnień. Nie ma żadnego powodu, żeby takie same zasady były stosowane wobec Litwy, Czech czy Węgier. Grupa wyszehradzka jest tworem politycznym. W związku z tym należy raczej mówić o państwach CEFTA. CEFTA ma formalnoprawny charakter traktatu.</u>
<u xml:id="u-12.2" who="#JarosławPietras">Kraje CEFTA podejmowały kiedyś dyskusję na temat liberalizacji przepisów dotyczących kapitału i inwestowania. Jednak problem ten nie wyszedł poza sferę dyskusji. CEFTA pozostała przy problemach dotyczących obrotu towarowego, co jest zgodne z jej nazwą. Nie ma żadnych podstaw prawnych, które powodowałyby zobowiązania do podejmowania działań wobec tych państw.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#BronisławGeremek">Dziękuję za te wyjaśnienia. Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zabrać głos?</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#JanMariaJackowski">Nadal mam pewne wątpliwości. Pan minister wspomniał o związkach regionalnych i wyłączeniu ogólnej filozofii Traktatu OECD w przypadku utworzenia takiego związku. W sensie filozofii przyjętej przez OECD Unia Europejska traktowana jest jako związek regionalny.</u>
<u xml:id="u-14.1" who="#JanMariaJackowski">Z moich informacji wynika, że przepis, o którym mówił pan minister, obowiązywałby w sytuacji, gdyby Polska była członkiem Unii Europejskiej. Jednak Polska nie jest członkiem Unii Europejskiej. W tej chwili nie wiadomo, czy Polska zostanie członkiem Unii Europejskiej za dwa lata, czy za pięć lat. Nie wiem, czy w tym przypadku nie mamy do czynienia z nadinterpretacją przepisu, o którym pan mówił.</u>
<u xml:id="u-14.2" who="#JanMariaJackowski">Dlaczego rząd nie zaproponował pełnej liberalizacji tych przepisów dla wszystkich podmiotów? Gdyby tak się stało, można byłoby uniknąć przypuszczeń, że rozwiązania zaproponowane w projekcie są wynikiem lobbingu. Wtedy rozwiązania te byłyby zgodne z postanowieniami traktatu OECD oraz z oczekiwaniami Unii Europejskiej.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#BronisławGeremek">Proszę pana ministra o udzielenie odpowiedzi.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#JarosławPietras">Ta wypowiedź dotyczyła interpretacji art. 10. W artykule tym jest mowa o krajach tworzących. Od razu powstaje pytanie, czy w tym przepisie chodzi o kraje, które utworzyły, czy o te, które tworzą związki regionalne. W tej sprawie istnieje spór w łonie OECD, przede wszystkim między prawnikami Unii Europejskiej i prawnikami amerykańskimi. Do tej pory spór ten nie został w jednoznaczny sposób rozstrzygnięty. Nie ma w tej chwili podstaw do tego, żeby Polska przyjęła jedną z tych interpretacji.</u>
<u xml:id="u-16.1" who="#JarosławPietras">Pewnym wskazaniem mogą być rozwiązania przyjęte w podobnych sytuacjach. Art. 25 Układu ogólnego GATT odnosi się do dokładnie takiej samej sytuacji. Stosowanie preferencyjnych stawek celnych jest możliwe wtedy, gdy tworzone jest ugrupowanie integracyjne - strefa wolnego handlu lub unia celna. Zastosowanie preferencyjnych stawek celnych jest możliwe nie tylko wtedy, gdy istnieje już taki układ. Tworzenie takiego układu jest wystarczającym powodem do zastosowania preferencyjnych stawek celnych.</u>
<u xml:id="u-16.2" who="#JarosławPietras">Jest to zrozumiałe, gdyż zazwyczaj proces utworzenia związku integracyjnego nie następował w jednym akcie. Dotyczy to także Unii Europejskiej. Takie związki są tworzone stopniowo. Polska składając wniosek o członkostwo i rozpoczynając negocjacje z Unią Europejską rozpoczęła proces tworzenia związku integracyjnego z Unią Europejską. Pan poseł wątpi, czy koniec tego procesu jest bliski. Niezależnie od daty, w której to nastąpi, zakończenie tego procesu jest już zarysowane. Po obu stronach widać, że proces ten zakończy się pozytywnie.</u>
<u xml:id="u-16.3" who="#JarosławPietras">Mamy pełne prawo, żeby sądzić, że istnieją podstawy do odstępstwa od obowiązującej reguły. Występuje także dodatkowy element. W ramach Układu Europejskiego tworzone jest stowarzyszenie, które jest pewnego rodzaju związkiem integracyjnym o nieco słabszym wymiarze formalnoprawnym. Można przyjąć, że jest to podstawa do tego typu działania.</u>
<u xml:id="u-16.4" who="#JarosławPietras">Zakres ustawy obejmuje tylko państwa członkowskie Unii Europejskiej. Wiąże się to przede wszystkim z wykonaniem zobowiązań przyjętych w Układzie Europejskim. Polska podpisała takie porozumienie z krajami członkowskimi Unii Europejskiej, a nie z innymi państwami. Wykonując nasze zobowiązania odnosimy się tylko do tych państw. Z tego powodu zmiany nie obejmują innych państw, w tym krajów członkowskich OECD i krajów, z którymi wiążą nas inne związki.</u>
<u xml:id="u-16.5" who="#JarosławPietras">Ustawa została skierowana do Komisji Prawa Europejskiego, w związku z czym powinna się ona wiązać z rozwiązaniami, które ma rozpatrywać ta Komisja.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#JanMariaJackowski">Nadal mam pewne wątpliwości. W 1996 r. wstąpiliśmy do OECD. Wtedy zobowiązaliśmy się do realizowania pewnej filozofii liberalizowania rynku medialnego. W tej sprawie zobowiązanie zostało podpisane. Nie jesteśmy jeszcze członkami Unii Europejskiej. Pan minister jest w tej sprawie optymistą. Ja jestem realistą. Nie będę jednak toczył sporu o daty.</u>
<u xml:id="u-17.1" who="#JanMariaJackowski">Powstaje jednak pewne pytanie. Dlaczego rząd zaproponował przyjęcie filozofii liberalizacyjnej obowiązującej w organizacji, której członkami jeszcze nie jesteśmy? Jednocześnie rząd nie proponuje rozwiązań, do przyjęcia których zobowiązaliśmy się podpisując Traktat z 1996 r. Może należało przygotować projekt, który przewidywałby całkowitą liberalizację tych przepisów. Taki projekt należałoby skierować do komisji branżowej. Wtedy zastanawialibyśmy się nad tym, czy rozwiązania te gwarantują wykonanie zobowiązań wobec OECD i oczekiwań Unii Europejskiej. Sejm mógłby podjąć decyzję w tej sprawie.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#BronisławGeremek">Proszę pana ministra o udzielenie odpowiedzi.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#JarosławPietras">Sądziłem, że od razu uda mi się wyjaśnić wszystkie wątpliwości. Musimy spojrzeć na sekwencję podpisywania przez Polskę traktatów. W 1991 r. Polska podpisała Układ Europejski. Układ został ratyfikowany i wszedł w życie od 1 stycznia 1994 r. Polska podpisała także Konwencję Rady Europy w sprawie telewizji bez granic. Postanowienia tej Konwencji weszły w życie w 1995 r.</u>
<u xml:id="u-19.1" who="#JarosławPietras">W 1997 r. Polska wstąpiła do OECD. Państwa członkowskie OECD miały pełną świadomość jakie zobowiązania przyjęła na siebie Polska podpisując układ stowarzyszeniowy. Zobowiązania te zostały zaakceptowane tak samo jak fakt, że Polska była stroną Konwencji o telewizji bez granic.</u>
<u xml:id="u-19.2" who="#JarosławPietras">Ta sprawa była elementem sporu toczącego się na forum OECD, w sprawie interpretacji przepisów. Wszyscy podkreślają, że sekwencja działań strony polskiej oraz sekwencja podejmowanych zobowiązań była następująca. Najpierw podjęliśmy zobowiązania wobec Unii Europejskiej i państw europejskich w ramach Konwencji o telewizji bez granic. Dopiero później przystąpiliśmy do OECD.</u>
<u xml:id="u-19.3" who="#JarosławPietras">Mówiłem już wcześniej o tym, że jesteśmy związani nie tylko przyszłym członkostwem w Unii Europejskiej, ale także Układem Europejskim, który został zawarty przed naszym wstąpieniem do OECD. To wszystko było brane pod uwagę przy interpretacji przez OECD art. 10 w obu kodeksach.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#BronisławGeremek">Dziękuję za te wyjaśnienia. Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zadać pytania? Nie widzę zgłoszeń. Czy przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji chciałby zabrać głos?</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#JuliuszBraun">Nie chcę w tej chwili wdawać się w bardzo szczegółową dyskusję. Gorąco popieram propozycję dotyczącą skierowania projektu do rozpatrzenia przez podkomisję. Sądzę, że stworzyłoby to możliwości do przeanalizowania konsekwencji rozmów, które toczyły się od momentu złożenia projektu w Sejmie do czasu zamknięcia negocjacji w obszarze audiowizualnym, co stało się 4 grudnia br. Byłaby możliwość do wyjaśnienia wszystkich kwestii szczegółowych. Proszę, żeby Komisja podjęła prace nad tym projektem.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#BronisławGeremek">Nie widzę dalszych zgłoszeń do dyskusji. Prezydium Komisji proponuje powołanie podkomisji nadzwyczajnej do rozpatrzenia rządowego projektu ustawy o dostosowaniu do prawa Unii Europejskiej ustawy o radiofonii i telewizji. Zaproponowano, żeby w skład podkomisji weszli posłowie: Ryszard Czarnecki, Jan Maria Jackowski, Małgorzata Okońska-Zaremba, Ryszard Hayn, Waldemar Pawlak oraz Hanna Suchocka.</u>
<u xml:id="u-22.1" who="#BronisławGeremek">Czy ktoś z państwa ma uwagi do tej propozycji? Nie widzę zgłoszeń. Uznaję, że w tej sprawie nie ma zastrzeżeń.</u>
<u xml:id="u-22.2" who="#BronisławGeremek">Stwierdzam, że Komisja powołała podkomisję nadzwyczajną w zaproponowanym składzie. Proszę, żeby członkowie podkomisji zebrali się w celu ukonstytuowania. Liczymy na to, że w pracach podkomisji aktywnie uczestniczyć będą przedstawiciele rządu oraz krajowej Rady Radiofonii i Telewizji.</u>
<u xml:id="u-22.3" who="#BronisławGeremek">Proponuję, żeby podkomisja zakończyła swoje prace do 12 stycznia 2001 r. Sprawozdanie podkomisji zostanie rozpatrzone przez Komisję do 19 stycznia 2001 r.</u>
<u xml:id="u-22.4" who="#BronisławGeremek">Czy w tej sprawie są jakieś uwagi lub propozycje?</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#JanMariaJackowski">W tej chwili nie wszyscy członkowie podkomisji uczestniczą w posiedzeniu. Sądzę, że podkomisja ukonstytuuje się dopiero w dniu jutrzejszym. Ze względu na święta proponuję przesunięcie obu terminów o tydzień. Wydaje się, że byłoby to bardziej realne rozwiązanie. Potrzebny będzie czas na przygotowanie ekspertyz.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#BronisławGeremek">Zgodnie z tą propozycją podkomisja powinna zakończyć prace nad projektem do 19 stycznia 2001 r. Komisja rozpatrzy sprawozdanie podkomisji do 2 lutego 2001 r. Proponuję taki termin ze względu na to, że nie znamy jeszcze harmonogramu prac Sejmu. Wydaje się, że te terminy umożliwią zakończenie prac nad projektem bez zakłóceń.</u>
<u xml:id="u-24.1" who="#BronisławGeremek">Uznaję, że ta propozycja uzyskała akceptację Komisji. Zgodnie z regulaminem Sejmu poinformuję o tych terminach marszałka Sejmu.</u>
<u xml:id="u-24.2" who="#BronisławGeremek">Przechodzimy do rozpatrzenia drugiego punktu porządku obrad. Zajmiemy się uchwałą Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy o systemie oświaty. Wszyscy posłowie otrzymali uchwałę Senatu, w której przedstawione zostały poprawki. Rozpatrzymy je w takiej kolejności, w jakiej przedstawione zostały w uchwale Senatu.</u>
<u xml:id="u-24.3" who="#BronisławGeremek">Poprawka nr 1 dotyczy art. 1 pkt 5. Senat proponuje zastąpienie w art. 94a ust. 2 pkt 1 wyrazów „ich rodziny” wyrazami „członkowie ich rodzin”.</u>
<u xml:id="u-24.4" who="#BronisławGeremek">Czy ktoś z państwa ma uwagi do tej propozycji? Nie widzę zgłoszeń. Czy Biuro Legislacyjne chce zabrać głos w tej sprawie? Nie.</u>
<u xml:id="u-24.5" who="#BronisławGeremek">Rozumiem, że w tej sprawie nie mają także uwag przedstawiciele Ministerstwa Edukacji Narodowej oraz Urzędu Komitetu Integracji Europejskiej. Uznaję, że Komisja postanowiła rekomendować Sejmowi przyjęcie poprawki nr 1.</u>
<u xml:id="u-24.6" who="#BronisławGeremek">Przechodzimy do rozpatrzenia poprawki nr 2, która także dotyczy art. 1 pkt 5. Senat proponuje, żeby w art. 94a ust. 2 pkt 5 po wyrazie „uchodźcy” dodać wyrazy „, a także osoby ubiegające się o nadanie statusu uchodźcy, w stosunku do których nie wydano decyzji o nadaniu lub odmowie nadania statusu uchodźcy w terminie, o którym mowa w art. 41 ustawy z dnia 25 czerwca 1997 r. o cudzoziemcach”.</u>
<u xml:id="u-24.7" who="#BronisławGeremek">Jakie jest stanowisko rządu w sprawie tej poprawki?</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#JanZdrada">Do tej sprawy mam pewną uwagę. Zaproponowane przez Senat rozszerzenie przepisu nie jest w pełni uzasadnione.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#BronisławGeremek">Czy ktoś z państwa chciałby zabrać głos w sprawie tej poprawki?</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#RyszardHayn">Chcę zapytać, jakiej grupy osób może dotyczyć ta zmiana? Nie jest to tylko gest wobec osób, które oczekują na wydanie decyzji. Ten przepis będzie stanowił obciążenie dla samorządów, które organizować będą naukę języka polskiego i odpowiadać za cały proces nauczania.</u>
<u xml:id="u-27.1" who="#RyszardHayn">Jeśli ten przepis będzie obejmował niewielką grupę osób, zmiana ta nie będzie miała dużego znaczenia. Jeśli liczba takich osób będzie większa, będzie to miało wpływ na budżet samorządów. Do tej propozycji można mieć także inne zastrzeżenia.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#BronisławGeremek">Senat nie jest reprezentowany na dzisiejszym posiedzeniu. Może odpowiedzi na to pytanie będzie mógł udzielić pan minister.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#JózefPilarczyk">Ja także żałuję, że nie ma przedstawiciela Senatu. Czytając tę poprawkę odnoszę wrażenie, że przepis będzie dotyczył tylko tych osób, które ubiegają się o nadanie statusu uchodźcy, ale decyzja w tej sprawie nie została wydana w terminie. Chodzi tu o sytuację, w której nie dopełniliśmy pewnych obowiązków. Decyzja powinna być wydana, jednak tak się nie stało. Nie jest to norma powszechna, lecz wyjątkowa. Domyślam się, że chodzi tu o przypadki, w których wina leży po stronie instytucji nie wydającej w terminie decyzji.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#BronisławGeremek">W takim razie zadam pytanie przedstawicielom Biura Legislacyjnego. Czy Sejm może akceptować w ustawie przypadki nie wykonywania ustaw przez administrację? Można powiedzieć, że ten przepis nie służy naprawieniu błędu popełnionego przez administrację, lecz akceptuje ten błąd. Mam nadzieję, że przedstawiciele Biura Legislacyjnego zechcą się wypowiedzieć na ten temat. Poproszę także pana ministra o wyjaśnienia w sprawie tej poprawki.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#HelenaGóralska">Moja uwaga dotyczyła tego samego problemu, o którym mówił poseł Józef Pilarczyk. Pan przewodniczący pyta, czy możemy akceptować w ustawie nieudolność administracji. Często zdarza się, że organy administracji publicznej nie przestrzegają terminów wynikających z Kodeksu postępowania administracyjnego. Może zdarzyć się tak, że pomimo złożenia wniosku nie zostanie nadany status uchodźcy ani nie zostanie wydana odmowa. Jednak osoby te będą przebywać na terenie Polski.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#BronisławGeremek">Zwracam uwagę, że w ten sposób dajemy administracji prawo do tego, żeby nie podjęła w terminie decyzji. W takim przypadku wydawana będzie decyzja pozytywna. Wydaje mi się, że w prawie nie powinny być przyjmowane tego typu przepisy.</u>
<u xml:id="u-32.1" who="#BronisławGeremek">Proszę pana ministra o zabranie głosu.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#JerzyZdrada">Ta poprawka dotyczy grupy osób, które z różnych przyczyn nie otrzymały odmowy ani decyzji pozytywnej. Przepis dotyczy młodzieży, która nie jest objęta obowiązkiem szkolnym.</u>
<u xml:id="u-33.1" who="#JerzyZdrada">Wszystkie prawa związane z wypełnieniem obowiązku szkolnego zostały zagwarantowane w art. 94a ust. 1. Przepis ten nakłada na polskie władze zagwarantowanie nauki w wymiarze określonym w ramach obowiązku szkolnego. W rozpatrywanym przepisie następuje rozszerzenie, które dotyczy szkół ponadgimnazjalnych, łącznie z zakładami kształcenia nauczycieli. Obejmuje ono naukę na poziomie między gimnazjum, a szkołą wyższą. Sprawy nauki w szkołach wyższych zostały uregulowane w odrębnej ustawie.</u>
<u xml:id="u-33.2" who="#JerzyZdrada">Ministerstwo Edukacji Narodowej ma zastrzeżenia do propozycji Senatu. W Unii Europejskiej obowiązują w tym zakresie m.in. przepisy konwencji dotyczącej uchodźców z 28 lipca 1951 r. Polska także podpisała tę konwencję. W tej konwencji ani w innych przepisach, które obowiązują w Unii Europejskiej nie ma takiego powszechnego obowiązku. W stosunku do tej grupy młodzieży w poszczególnych krajach stosowane są różne rozwiązania.</u>
<u xml:id="u-33.3" who="#JerzyZdrada">Mogę państwu powiedzieć, że np. w Austrii, Wielkiej Brytanii i Portugalii taka osoba musi mieć prawo do pobytu. We Francji, a także w Wielkiej Brytanii takie osoby mogą się uczyć, lecz po uiszczeniu opłat. Istnieje wiele różnych rozwiązań szczegółowych, które obowiązują w poszczególnych krajach Unii Europejskiej. W niektórych krajach przyjmuje się, że osoby ubiegające się o nadanie statusu uchodźcy w ogóle nie mają prawa do kształcenia w zakładach publicznych. We Włoszech lub w Holandii dotyczy to np. osób, które mają już wykształcenie średnie.</u>
<u xml:id="u-33.4" who="#JerzyZdrada">Przykłady te świadczą o tym, że stosowane są rozmaite rozwiązania. Są takie kraje, jak np. Szwecja, gdzie organizowane jest odrębne kształcenie dla uchodźców. Z takiej możliwości korzystali obywatele naszego kraju w czasie stanu wojennego. Istnieje dość szeroka gama rozwiązań w tym zakresie. Nie ma jednolitego rozwiązania, które zobowiązywałoby nas do przyjęcia jednoznacznego przepisu, zaproponowanego przez Senat.</u>
<u xml:id="u-33.5" who="#JerzyZdrada">Chcę dodać, że jeśli wprowadzimy do ustawy poprawkę mówiącą o osobach, którym nie przyznano w terminie statusu uchodźcy lub nie odmówiono nadania tego statusu, osoby te będą miały prawo do nieodpłatnego pobierania nauki w publicznych szkołach ponadgimnazjalnych. Zapomina się chyba o tym, że z prawem do pobierania nauki wiąże się prawo do udzielania pomocy materialnej na takich samych zasadach jak dla obywateli Polski. Mam na myśli np. pomoc stypendialną. Osoby te będą mogły podejmować naukę we wszystkich typach szkół ponadgimnazjalnych na zasadach ogólnych, które w tej chwili dotyczą obywateli polskich.</u>
<u xml:id="u-33.6" who="#JerzyZdrada">Jeśli nie przyjmą państwo propozycji Senatu, osoby te nadal będą miały prawo do pobierania nauki w szkołach ponadgimnazjalnych na zasadach, które obowiązują w chwili obecnej. Osoby takie mogą pobierać naukę za odpłatnością lub jako stypendyści ministra edukacji narodowej.</u>
<u xml:id="u-33.7" who="#JerzyZdrada">Trudno przewidzieć jak liczna może być grupa osób, których dotyczyłaby poprawka Senatu. Liczba takich osób może się zmieniać. Na pewno będzie ona uzależniona także od wielkości ruchu migracyjnego. Chcę zwrócić państwa uwagę również na to, że do przepisu ustawy, którego dotyczy poprawka Senatu, wydane zostaną akty wykonawcze.</u>
<u xml:id="u-33.8" who="#JerzyZdrada">Już w tej chwili obowiązuje rozporządzenie ministra edukacji narodowej z 8 września 1993 r. w sprawie warunków i trybu przyjmowania do szkół i placówek publicznych dzieci osób nie będących obywatelami polskimi oraz zasad odpłatności za naukę i opiekę w szkołach i placówkach publicznych. W tym rozporządzeniu przewidziano zasady odpłatności, udzielania stypendiów, a także inne rozwiązania. W przypadku trudnej sytuacji materialnej możliwe jest obniżenie odpłatności za naukę, a nawet całkowite zwolnienie z takiej odpłatności.</u>
<u xml:id="u-33.9" who="#JerzyZdrada">Możliwość podejmowania decyzji w tej sprawie będą mieli dyrektorowie szkół, którzy znają warunki materialne dzieci uczęszczających do szkoły lub przebywających na terenie gminy. W tej sytuacji uważam, że przyjęcie poprawki zaproponowanej przez Senat nie jest uzasadnione. Poprawka ta nie ma ścisłego związku z dostosowaniem do prawa Unii Europejskiej. Wprowadzenie takiego rozwiązania do ustawy usytuowałoby nas w grupie krajów, które stwarzają największe możliwości edukacyjne dla dzieci uchodźców.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#BronisławGeremek">Zaproponowano, żeby Komisja nie udzieliła poparcia poprawce nr 2. Czy ktoś z państwa ma w tej sprawie uwagi lub zastrzeżenia? Nie widzę zgłoszeń. Stwierdzam, że Komisja nie będzie rekomendować Sejmowi przyjęcia poprawki nr 2.</u>
<u xml:id="u-34.1" who="#BronisławGeremek">Przechodzimy do rozpatrzenia poprawki nr 3, która dotyczy art. 1 pkt 5. Senat proponuje, żeby art. 94a ust. 3 otrzymał brzmienie: „Osoby nie będące obywatelami polskimi, nie wymienione w ust. 2 mogą korzystać z nauki w publicznych szkołach, zakładach kształcenia nauczycieli i placówkach, o których mowa w ust. 2:</u>
<u xml:id="u-34.2" who="#BronisławGeremek">1) jako stypendyści otrzymujący stypendium przyznane przez ministra właściwego do spraw oświaty i wychowania,</u>
<u xml:id="u-34.3" who="#BronisławGeremek">2) jako stypendyści otrzymujący stypendium przyznane przez organ prowadzący szkołę, zakład kształcenia nauczycieli lub placówkę, dyrektora szkoły, zakładu kształcenia nauczycieli lub placówki,</u>
<u xml:id="u-34.4" who="#BronisławGeremek">3) na warunkach odpłatności”.</u>
<u xml:id="u-34.5" who="#BronisławGeremek">Jednocześnie Senat zaproponował skreślenie ust. 6 oraz zastąpienie w ust. 7 pkt 4 wyrazów „ust. 6 pkt 1” wyrazami „ust. 3 pkt 1”. W poprawce tej Senat określił w jakich formach osoby nie będące obywatelami polskimi mogą korzystać z nauki w szkołach publicznych. Czy ta poprawka ma związek z poprawką nr 2?</u>
<u xml:id="u-34.6" who="#BronisławGeremek">Pytanie to kieruję do przedstawicieli Biura Legislacyjnego.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Poprawka nr 3 ma charakter redakcyjny. Wszystkie trzy punkty tej poprawki należy rozpatrywać łącznie.</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#BronisławGeremek">Wszystkie punkty tej poprawki rozpatrzymy łącznie. Czy ktoś z państwa ma uwagi do tej propozycji?</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#JózefPilarczyk">Senat zaproponował przyjęcie innego sposobu zredagowania tego przepisu. Nie wiadomo, jakie powody kryją się za tą poprawką. Senat uważa, że zapis zaproponowany w tej poprawce będzie lepszy.</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#BronisławGeremek">Nie ma przedstawiciela Senatu, więc możemy jedynie domyślać się intencji. Jakie jest stanowisko rządu w sprawie tej poprawki?</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#JerzyZdrada">Popieramy tę poprawkę. Uważamy, że jest ona w pełni uzasadniona.</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#BronisławGeremek">Rozumiem, że tę zmianę akceptuje również Biuro Legislacyjne. Czy ktoś z państwa jest przeciwny przyjęciu tej poprawki? Nie widzę zgłoszeń.</u>
<u xml:id="u-40.1" who="#BronisławGeremek">Uznaję, że Komisja postanowiła rekomendować Sejmowi przyjęcie poprawki nr 3.</u>
<u xml:id="u-40.2" who="#BronisławGeremek">Na tym zakończyliśmy rozpatrywanie uchwały Senatu. Proponuję, żeby sprawozdawcą Komisji był poseł Kazimierz Marcinkiewicz. Pan poseł wyraża na to zgodę. Czy są inne propozycje? Czy ktoś z państwa ma zastrzeżenia? Nie widzę zgłoszeń.</u>
<u xml:id="u-40.3" who="#BronisławGeremek">Uznaję, że Komisja powierzyła posłowi Kazimierzowi Marcinkiewiczowi obowiązki posła sprawozdawcy.</u>
<u xml:id="u-40.4" who="#BronisławGeremek">Dziękuję państwu za udział w obradach. Następne posiedzenie Komisji odbędzie się jutro o godzinie 11 w tej samej sali.</u>
<u xml:id="u-40.5" who="#BronisławGeremek">Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>