text_structure.xml 72.3 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#BronisławGeremek">Otwieram posiedzenie Komisji Nadzwyczajnej - Komisji Prawa Europejskiego. Porządek dzienny został państwu dostarczony. Zawiera on 5 punktów, w tym pierwsze czytanie trzech projektów ustaw. Mam nadzieję, że na posiedzenie przybyli przedstawiciele rządu upoważnieni do uzasadnienia tych projektów i będziemy mogli zrealizować plan w całości.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#BronisławGeremek">Czy są uwagi w sprawie porządku dziennego?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#JózefPilarczyk">Nie zabieram głosu w sprawie porządku dziennego, ale przed przystąpieniem do jego realizacji chciałbym poprosić prezydium, aby w przyszłości nie dochodziło do takich sytuacji, które zmuszają pana przewodniczącego do wystosowywania pism, w których przypomina pan członkom Komisji o ich obowiązkach. Otóż na ostatnim posiedzeniu Sejmu realizacja porządku dziennego trwała dłużej o dwie godziny. Inne komisje sejmowe poinformowały swoich członków, że posiedzenia, zamiast w zaplanowanym czasie, odbędą się po pół godzinie lub po upływie dłuższego czasu od zakończenia głosowań. Komisja Prawa Europejskiego nie otrzymała takiej informacji, a ponieważ część jej członków musiała załatwić sprawy, które stały się pilne ze względu na opóźnienie w realizacji porządku dziennego, spóźniła się na posiedzenie Komisji lub nie przybyła na nie. Do nich pan przewodniczący zwrócił się z apelem o lepszą współpracę.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#JózefPilarczyk">Uważamy, że gdyby na poprzednim posiedzeniu Sejmu była lepsza komunikacja pomiędzy prezydium Komisji, a członkami Komisji, to prawdopodobnie nie doszłoby do takiej sytuacji. Uznałem, za stosowne wyjaśnienie wszystkich okoliczności i prosić pana przewodniczącego, abyśmy w takich samych okolicznościach zostali poinformowani, na którą godzinę zostało przesunięte posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#BronisławGeremek">Przyjmuję krytyczną uwagę pana posła. Prezydium zapewnia, że sekretariat będzie przekazywał dodatkowe komunikaty, jeżeli w dniach obrad Sejmu posiedzenie Komisji nie będzie się mogło odbyć w zaplanowanym terminie. Zastosujemy wszystkie dostępne środki, które będą sprzyjały regularnej pracy Komisji.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#BronisławGeremek">Równocześnie proszę członków Komisji o przyjęcie z życzliwością mojego listu, który był nieuchronny. Nie może się zdarzać w Komisji Prawa Europejskiego odwoływanie posiedzeń z braku kworum. Pozwolę sobie przypomnieć, że uchwała Sejmu określa priorytetowy charakter tej Komisji, z czym są związane decyzje Prezydium Sejmu dotyczące takiego jej traktowania.</u>
          <u xml:id="u-3.2" who="#BronisławGeremek">Pana posła uwagę rozumiem w ten sposób, że trzeba polepszyć warunki komunikacji i jest to obowiązkiem prezydium Komisji i sekretariatu Komisji. Wydamy w tej sprawie odpowiednie polecenia.</u>
          <u xml:id="u-3.3" who="#BronisławGeremek">Przystępujemy do realizowania porządku dziennego. W punkcie pierwszym zostało przewidziane rozpatrzenie poprawki do projektu ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów, która została zgłoszona przez pięciu posłów - zgodnie z regulaminem, - podczas drugiego czytania tego projektu. Wnioskodawców reprezentuje pan poseł Tadeusz Wrona, którego proszę o uzasadnienie poprawki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#TadeuszWrona">Mam zaszczyt w imieniu własnym oraz posłów: Ewy Tomaszewskiej, Jana Kulasa, Urszuli Wachowskiej i Jana Chmielewskiego zgłosić poprawkę do art. 29 projektu ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów. Przepis ten przesądza o strukturze Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Według przedłożenia rządowego, tego rodzaju administracja specjalna jest zbudowana z centrali i podległych delegatur terenowych. Wnioskodawcy uważają, że lepszym rozwiązaniem jest zespolenie tej administracji z urzędami wojewódzkimi.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#TadeuszWrona">W związku z tym proponujemy w ust. 1, aby prezes Rady Ministrów mógł, w drodze rozporządzenia, przekazać wojewodzie zadania określone w art. 27. Z kolei ust. 2 stanowi, że wojewoda wykonuje powierzone zadania przy pomocy wojewódzkiego urzędu ochrony konkurencji i konsumentów. Dyrektora takiego urzędu będzie powoływał i odwoływał wojewoda za zgodą prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#TadeuszWrona">Uważamy, że ta zmiana ujednolici rozwiązania stosowane w ramach administracji zespolonej. Zdecydowanie lepsza będzie współpraca tej służby z Inspekcją Handlową, która działa na szczeblu województw w ramach administracji zespolonej podległej wojewodom. Proponowane rozwiązanie stwarza przedstawicielowi rządu w terenie, czyli wojewodzie sprawowanie nadzoru i realizowanie polityki rządu w zakresie ochrony konkurencji i konsumentów. Jest także ważne, iż unikniemy tworzenia nowej administracji specjalnej.</u>
          <u xml:id="u-4.3" who="#TadeuszWrona">Tymi przesłankami kierowali się wnioskodawcy poprawki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#BronisławGeremek">Czy mogę prosić panią prezes Elżbietę Modzelewską-Wąchal o zajęcie stanowiska w tej kwestii.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#ElżbietaModzelewskaWąchal">W imieniu rządu zdecydowanie opowiadam się przeciwko propozycji przedłożonej przez pięciu posłów. To stanowisko jest poparte argumentami formalnymi i merytorycznymi. Przede wszystkim chcę zauważyć, że polityka konkurencji, realizowana przez rząd, nie jest zbiorem polityk lokalnych. Jest to polityka państwa, która w żadnym wymiarze nie może przekładać się na lokalne interesy w zakresie ochrony konkurencji i konsumentów w poszczególnych obszarach administracyjnie wyodrębnionych.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#ElżbietaModzelewskaWąchal">Nie jest możliwe przyporządkowanie spraw antymonopolowych jednostkom podziału administracyjnego. Nawet o tych, które dotyczą rynków lokalnych i są prowadzone przez Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów, nie można powiedzieć, że mają wyłącznie zasięg pokrywający się z daną jednostką administracyjną. Definiowanie rynku z punktu widzenia podziału administracyjnego jest błędem. Są w tej sprawie orzeczenia Sądu Antymonopolowego.</u>
          <u xml:id="u-6.2" who="#ElżbietaModzelewskaWąchal">Konieczne jest zagwarantowanie jednolitości orzecznictwa w sprawach dotyczących konkurencji. Dlatego nie zostały utworzone sądy antymonopolowe rejonowe lub okręgowe, lecz funkcjonuje jeden Sąd Antymonopolowy, do którego trafiają wszystkie tego rodzaju sprawy.</u>
          <u xml:id="u-6.3" who="#ElżbietaModzelewskaWąchal">Zgłoszona podczas drugiego czytania projektu ustawy nie jest nową propozycją. Włączenie delegatur Urzędu do administracji zespolonej była rozważana podczas prac nad reformą administracyjną, ale po wnikliwej analizie tego rozwiązania, zostało ono odrzucone.</u>
          <u xml:id="u-6.4" who="#ElżbietaModzelewskaWąchal">Podkreślić należy wątek europejski. Projekt ustawy, który jest przedmiotem prac Komisji, ma na celu doprowadzenie do pełnej zgodności uregulowań prawnych w zakresie konkurencji z prawem Unii Europejskiej. Proponowane rozwiązanie, jeśli stanie się prawem obowiązującym, może być potraktowane przez Komisje Europejską jako takie, które nie będzie w dostatecznym stopniu gwarantować ochrony konkurencji na naszym rynku.</u>
          <u xml:id="u-6.5" who="#ElżbietaModzelewskaWąchal">Chcę państwa poinformować, że kompetencje Komisji Europejskiej w zakresie ochrony konkurencji są ograniczone do spraw o wymiarze wspólnotowym, natomiast sprawy mniejszej wagi, nie mające wpływu na wspólny rynek, załatwiają organy krajowe. Obecnie trwają dyskusje nad scedowaniem części kompetencji Komisji Europejskiej na rzecz organów krajowych, a tym samym zwiększy się obszar ich odpowiedzialności. Jeśli zostanie przyjęte rozwiązanie zaproponowane przez grupę posłów, to część kompetencji Komisji Europejskiej zostanie przekazana wojewodom. Nie może się to spotkać z akceptacją tej Komisji.</u>
          <u xml:id="u-6.6" who="#ElżbietaModzelewskaWąchal">Przedstawię kolejny argument, który przemawia za odrzuceniem poprawki. W sytuacji, gdy wystąpi sprzeczność pomiędzy interesem wojewody, jako organu założycielskiego przedsiębiorstw świadczących usługi na rzecz społeczności lokalnej, a jej interesem, tymi sprawami zajmują się delegatury Urzędu, które niekiedy kwestionują decyzje wojewody. Posłużę się następującym przykładem. Zgodnie z ustawą - Prawo wodne i aktem wykonawczym do tej ustawy, wojewoda jest organem właściwym dla ustalania opłat za wodę dostarczaną mieszkańcom przez przedsiębiorstwo komunalne. Wiadomo, że na terenie kraju tego typu usługi są świadczone w ramach pełnego monopolu lokalnego i sprawy dotyczące wysokości opłat za wodę są rozstrzygane przez delegatury Urzędu. Trudno sobie wyobrazić, że organ podporządkowany wojewodzie będzie kwestionował decyzje wojewody, które przekładają się na relacje rynkowe.</u>
          <u xml:id="u-6.7" who="#ElżbietaModzelewskaWąchal">Ponadto chcę poinformować, że od 1 stycznia 2001 r. do zakresu kompetencji prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów będzie należało opiniowanie projektów udzielenia pomocy publicznej przez organy administracji państwowej i organy samorządowe. Powierzenie tych uprawnień wojewodzie zburzy pewną logikę mechanizmów kontrolnych w zakresie udzielania pomocy publicznej. Ponadto efekty udzielonej pomocy publicznej, nawet jeśli jej skala nie jest duża, oddziaływują nie tylko na dany rynek lokalny i także z tego powodu wnioski nie powinny być opiniowane przez wojewodę.</u>
          <u xml:id="u-6.8" who="#ElżbietaModzelewskaWąchal">Mam nadzieję, że podane przeze mnie argumenty są przekonywujące, iż proponowane rozwiązanie nie będzie służyło ochronie interesów będących przedmiotem ustaw, na podstawie których działa prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Dlatego opowiadam się przeciwko zaproponowanej poprawce.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#BronisławGeremek">Czy pan minister Cezary Banasiński zechciałby dodać coś w sprawie zgodności poprawki z ustawodawstwem europejskim?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#CezaryBanasiński">Treść poprawki nie jest objęta prawem Unii Europejskiej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#HannaSuchocka">Zwracam uwagę na to, że Sejm przyjął ustawy powołujące do życia urzędy regulacji o podobnym zakresie działania, których struktura składa się z urzędu centralnego i delegatur terenowych. Są to: Urząd Regulacji Energetyki, Urząd Regulacji Telekomunikacji i Urząd Transportu Kolejowego. Powołując się na te przykłady chciałam wskazać, że organy, które mają kontrolować realizację w skali kraju politykę państwa w pewnych obszarach, mają tę samą konstrukcję, podyktowaną tym, aby można było uchwycić wszystkie negatywne zjawiska, co jest niezbędne do ich skutecznego zwalczania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#BronisławGeremek">Czy przed zajęciem stanowiska, ktoś z państwa jeszcze chciałby zabrać głos? Nikt się nie zgłosił, więc przystąpimy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#BronisławGeremek">Kto opowiada się za udzieleniem poparcia poprawce do projektu ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów?</u>
          <u xml:id="u-10.2" who="#BronisławGeremek">Stwierdzam, że Komisja rekomenduje Sejmowi odrzucenie poprawki stosunkiem głosów: 2 za, 19 przeciw, 2 posłów wstrzymało się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-10.3" who="#BronisławGeremek">Prosimy panią posłankę Hannę Suchocką o reprezentowanie Komisji w roli sprawozdawcy. Nie ma uwag w tej sprawie, a zatem propozycja ta została przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-10.4" who="#BronisławGeremek">Przechodzimy do drugiego punktu porządku dziennego, czyli do rozpatrzenie sprawozdania podkomisji o rządowym projekcie ustawy o zbieraniu i wykorzystywaniu danych rachunkowych z gospodarstw rolnych. Proszę pana posła Stanisława Steca o wprowadzenie do sprawozdania podkomisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#StanisławStec">Podkomisja rozpatrzyła rządowy projekt ustawy i wprowadziła do niego poprawki legislacyjne i językowe, które nie zmieniają merytorycznie projektowanych przepisów. Celem zbierania i wykorzystywania danych rachunkowych z gospodarstw rolnych jest określanie rocznych dochodów w tych gospodarstwach i dokonywanie analizy ekonomicznej na podstawie zebranych danych oraz oceny sytuacji w rolnictwie i na rynkach rolnych. Stanowi o tym art. 1 projektu ustawy. Udział rolników w badaniach jest dobrowolny. Zakłada się, że badaniami objętych zostanie około 14 tys. rolników, tj. 2 proc. zbiorowości.</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#StanisławStec">W art. 2 zdefiniowane zostały pojęcia, które zostały użyte w projekcie ustawy, takie jak: dane rachunkowe, gospodarstwo rolne, posiadacz gospodarstwa rolnego, biuro rachunkowe i rok obrachunkowy.</u>
          <u xml:id="u-11.2" who="#StanisławStec">Przepis art. 3 wyznacza zakres zbieranych danych rachunkowych oraz upoważnia ministra właściwego do spraw rolnictwa do określenia, w drodze rozporządzenia, szczegółowego zakresu i sposobu zbierania tych danych oraz wzór formularza. Istotne w tym przepisie jest to, że minister, mając na względzie przepisy obowiązujące w tym zakresie w Unii Europejskiej, powinien zapewnić ochronę danych osobowych rolników.</u>
          <u xml:id="u-11.3" who="#StanisławStec">W art. 4 wyraźnie stwierdza się, że dane rachunkowe zebrane z gospodarstw rolnych nie mogą być wykorzystywane do celów podatkowych oraz że dane osobowe posiadaczy gospodarstw rolnych są chronione na zasadach określonych w przepisach o ochronie danych osobowych.</u>
          <u xml:id="u-11.4" who="#StanisławStec">Przepis art. 5 wyznacza Instytut Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej do zbierania danych z całego kraju za pośrednictwem biur rachunkowych, z którymi zawrze on umowy. W tych umowach zostaną określone m.in. warunki ochrony danych osobowych posiadaczy gospodarstw rolnych.</u>
          <u xml:id="u-11.5" who="#StanisławStec">Przepis art. 6 gwarantuje rolnikom dobrowolność uczestniczenia w badaniach. Dane rachunkowe będą zbierane z gospodarstw rolnych, których posiadacze wyrażą na to zgodę i podpiszą umowę z biurem rachunkowym. Umowa musi zawierać m. in. warunki ochrony danych rachunkowych i danych osobowych.</u>
          <u xml:id="u-11.6" who="#StanisławStec">W art. 7 jest mowa o utworzeniu Krajowego Komitetu do Spraw Systemu Zbierania i Wykorzystywania Danych Rachunkowych z Gospodarstw Rolnych. Komitet ten będzie organem opiniodawczo-doradczym ministra właściwego do spraw rolnictwa, a osoby wchodzące w jego skład będą pracowali społecznie. Zatem funkcjonowanie Komitetu nie będzie powodowało skutków finansowych dla budżetu państwa.</u>
          <u xml:id="u-11.7" who="#StanisławStec">W art. 8 są wymienione są zadania Instytutu, który m.in. będzie przygotowywał plan wyboru reprezentatywnych gospodarstw rolnych, z których zbierane będą dane rachunkowe, weryfikował zebrane dane i przesyłał je do Komisji Europejskiej.</u>
          <u xml:id="u-11.8" who="#StanisławStec">Artykuł 9 zawiera upoważnienie dla prezesa Głównego Urzędu Statystycznego do sporządzenia wykazu reprezentatywnych gospodarstw rolnych, które wybierze w drodze losowania, na podstawie planu otrzymanego od Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej.</u>
          <u xml:id="u-11.9" who="#StanisławStec">W imieniu podkomisji proszę o przyjęcie sprawozdania o projekcie ustawy o zbieraniu i wykorzystywaniu danych rachunkowych z gospodarstw rolnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#BronisławGeremek">Do reprezentowania rządu został upoważniony sekretarz stanu w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi, pan Zbigniew Chrzanowski. Zostałem poinformowany, że uczestniczy on w posiedzeniu innej komisji sejmowej, ale jeśli jego obecność okaże się konieczna, to przybędzie na posiedzenie Komisji Prawa Europejskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#JózefPilarczyk">Sądzę, że jednak obecność pana ministra Zbigniewa Chrzanowskiego będzie konieczna, ponieważ chcę uzyskać od niego odpowiedź na moje pytanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#BronisławGeremek">Zawieszam rozpatrywanie sprawozdanie podkomisji. Przechodzimy do punktu trzeciego porządku dziennego i odbędziemy pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o dostosowaniu do prawa Unii Europejskiej ustawy o doradztwie podatkowym. W imieniu Rady Ministrów projekt uzasadni pan minister Jan Rudowski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#JanRudowski">Rządowy projekt ustawy wprowadza dwie zmiany do ustawy o doradztwie podatkowym, które wynikają z treści art. 44 Układu Europejskiego. Przepis ten zakreśla reguły stopniowego zapewniania obywatelom państw członkowskich Unii Europejskiej i przedsiębiorstwom tzw. traktowania narodowego, polegającego na traktowaniu obywateli i jednostek z tych państw na tych samych warunkach, jakie zostały ustanowione dla obywateli polskich.</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#JanRudowski">Obecne brzmienie przepisów ustawy o doradztwie podatkowym, regulujące zasady wykonywania czynności doradztwa podatkowego przez uprawnione podmioty, stanowi podstawę do dyskryminacji obywateli państw członkowskich Unii Europejskiej, bowiem warunkiem wpisu na listę osób uprawnionych do wykonywania tych czynności jest obywatelstwo polskie. Nowelizacja zmierza do wyeliminowania tego warunku, a tym samym otwiera dla obywateli państw Unii Europejskiej możliwość uzyskania wpisu na listę doradców podatkowych i wykonywania tego zawodu, jednakże pod warunkiem znajomości języka polskiego.</u>
          <u xml:id="u-15.2" who="#JanRudowski">Druga zmiana polega na wprowadzeniu do art. 21 ust. 4a, który stwarza obywatelom państw Unii Europejskiej, ale także obywatelom polskim, możliwość uznania za okres praktyki zawodowej, przy dokonaniu wpisu ma listę doradców podatkowych, co najmniej 2-letniego okresu zatrudnienia i wykonywania zawodu doradcy podatkowego w jednym z państw członkowskich. Zatem, jeśli doradca podatkowy, będący obywatelem państwa członkowskiego Unii Europejskiej, wykonywał w swoim kraju przez dwa lata zawód doradcy podatkowego, to ta praktyka będzie mu zaliczona przy wpisie na listę, jako zgodna z ustawą o doradztwie podatkowym.</u>
          <u xml:id="u-15.3" who="#JanRudowski">Jednocześnie rząd przedkłada propozycję, aby w takiej sytuacji zwolnienia z obowiązku wykonywania praktyki w Polsce dokonywała Krajowa Rada Doradców Podatkowych. Takie samo uprawnienie będzie jej przysługiwało w stosunku do obywatela polskiego, który zawód doradcy podatkowego wykonywał co najmniej przez 2 lata w którymś z państw członkowskich Unii Europejskiej.</u>
          <u xml:id="u-15.4" who="#JanRudowski">Do tego sprowadza się nowelizacja ustawy o doradztwie podatkowym, która pozostaje w bezpośrednim związku z art. 44 Układu Europejskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#StanisławStec">Pan minister powiedział, że celem proponowanych zmian w ustawie o doradztwie podatkowym jest wyeliminowanie dyskryminacji obywateli państw członkowskich Unii Europejskiej. Stwierdzam, że obecnie dyskryminowani są młodzi polscy obywatele, którym uniemożliwiono nabycie uprawnienia do wykonywania zawodu doradcy podatkowego, ponieważ od dwóch lat nie działa stosowna komisja egzaminacyjna. Powodem tego jest to, że minister finansów nie realizuje jednej z istotnych regulacji prawnej, zawartej w ustawie o doradztwie podatkowym i skutkiem tego nie działa Krajowa Rada Doradców Podatkowych oraz Komisja Egzaminacyjna Doradców Podatkowych.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#StanisławStec">Moim zdaniem, nie jest możliwe zaakceptowanie propozycji, które ułatwiają obywatelom państw członkowskich Unii Europejskiej nabycie uprawnień do wykonywania w Polsce zawodu doradcy podatkowego, w sytuacji, gdy nie ma warunków do tego, aby zwiększała się liczba polskich doradców podatkowych, gdyż nie funkcjonuje komisja egzaminacyjna zaś dotychczasowi doradcy zostali wpisani na listę warunkową, gdyż w ciągu 4 lat powinni przystąpić do egzaminu. Zostało im niewiele czasu, ponieważ nie działa komisja egzaminacyjna.</u>
          <u xml:id="u-16.2" who="#StanisławStec">Dysponuję pismem niemieckiej spółdzielni doradców podatkowych, którzy oferują polskim doradcom podatkowym usługi informatyczne. Jeżeli skorzystają oni z tej oferty, to tym samym ta spółdzielnia będzie dysponowała danymi o polskich podmiotach gospodarczych.</u>
          <u xml:id="u-16.3" who="#StanisławStec">Zgłaszam formalny wniosek o odrzucenie projektu ustawy, bowiem uważam, że nie powinna ona wejść w życie do czasu, aż zacznie funkcjonować komisja egzaminacyjna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#BronisławGeremek">Ten wniosek rozpatrzymy po zakończeniu pierwszego czytania projektu ustawy, gdyż teraz przeprowadzamy dyskusję nad tym projektem.</u>
          <u xml:id="u-17.1" who="#BronisławGeremek">Czy pan minister zechce odnieść się do zarzutów postawionych przez pana posła Stanisława Steca?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#JanRudowski">Równocześnie w Sejmie trwają prace nad tzw. dużą nowelizacją ustawy o doradztwie podatkowym. Rząd skierował do laski marszałkowskiej projekt tej nowelizacji w październiku 1999 r. Została w nim zaproponowana inna koncepcja wykonywania zawodu doradcy podatkowego od tej, która wynika z obowiązującej ustawy. Podkomisja, która została powołana przez Komisję Finansów Publicznych, zakończyła już prace nad projektem nowelizacji ustawy. Nie podzieliła ona stanowiska rządu, iż potrzebna jest radykalna zmiana obowiązujących przepisów w zakresie doradztwa podatkowego. Przedłożyła Komisji Finansów Publicznych sprawozdanie, w którym zaproponowała regulacje prawne zapewniające realizację ustawy, m.in. poprzez doprowadzenie do powołania samorządu doradców podatkowych i powołania komisji egzaminacyjnej na kolejną kadencję.</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#JanRudowski">Mogę stwierdzić, że wobec tego, iż rzeczywiście istotnym elementem ustawy o doradztwie podatkowym jest umożliwienie wykonywania zawodu doradcy podatkowego osobom ubiegającym się o wpis na listę doradców, minister finansów poprze rozwiązania zawarte w sprawozdaniu podkomisji. Mam nadzieję, że znowelizowana ustawa o doradztwie podatkowym niedługo zacznie być wykonywana, a w tej sytuacji będą potrzebne regulacje prawne zawarte w tym projekcie ustawy, dotyczące niedyskryminacyjnego traktowania doradców podatkowych będących obywatelami państw członkowskich Unii Europejskiej oraz obywateli polskich, którzy w tych państwach wykonywali zawód doradcy podatkowego co najmniej przez 2 lata.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#HelenaGóralska">W kilku ustawach zniesiony został wymóg posiadania obywatelstwa polskiego, jako jeden z warunków dopuszczenia do wykonywania określonych zawodów w Polsce. Niedawno razem z panem posłem Stanisławem Stecem pracowaliśmy nad nowelizacją ustawy o biegłych rewidentach, do której zostało wprowadzone analogiczne rozwiązanie. Uważam więc, że możemy także przyjąć nowelizację w tym samym zakresie ustawy o doradztwie podatkowym.</u>
          <u xml:id="u-19.1" who="#HelenaGóralska">Pan poseł Stanisław Stec wskazał na istotny problem, u którego podłoża jest konflikt pomiędzy zwolennikami powołania samorządu doradców podatkowych a przeciwnikami takiej koncepcji, ponieważ różne są doświadczenia z korporacjami zawodowymi, ale występuje on obok proponowanych przez rząd zmian w ustawie o doradztwie podatkowym. Natomiast faktem jest, że jeśli zaakceptujemy proponowane zmiany, to będą to zmiany wprowadzone do martwej ustawy. Trudno jest mi przesądzać, czy szybko zostaną uchwalone regulacje prawne zaproponowane przez podkomisję, kierowaną przez pana posła Mieczysława Jedonia, gdyż na razie proces legislacyjny jest na etapie sprawozdania podkomisji, natomiast rozpatrywany dzisiaj projekt nowelizacji ustawy o doradztwie podatkowym wpisuje się do tego katalogu zmian, które Sejm już uchwalił przy okazji nowelizacji innych ustaw.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#BronisławGeremek">Czy pan minister chce jeszcze zabrać głos w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#JanRudowski">Mogę tylko potwierdzić to, co powiedziała pani posłanka Helena Góralska. Mam nadzieję, że prace nad nowelizacją ustawy o doradztwie podatkowym będą przebiegały na tyle szybko, iż ta ustawa będzie mogła być wykonywana w całości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#AntoniMacierewicz">W jaki sposób — zdaniem pana ministra — polskim doradcom podatkowym ma pomóc projektowany przepis art. 2, przesądzający o tym, że ustawa wchodzi w życie po 14 dniach od dnia ogłoszenia. Zatem w krótkim czasie na polski rynek zostaną dopuszczeniu doradcy podatkowi nie posiadający obywatelstwa polskiego.</u>
          <u xml:id="u-22.1" who="#AntoniMacierewicz">Jakie jest ratio legis takiego kuriozalnego przepisu, skoro od dwóch miesięcy stosujemy zasadę, że ustawy mające na celu dostosowanie prawa polskiego do prawa Unii Europejskiej wchodzą w życie w momencie przystąpienia Polski do Unii Europejskiej?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#JanRudowski">Projektując ten przepis kierowano się m.in. treścią Układu Europejskiego, wskazującego na konieczność ewolucyjnego dostosowania polskiego prawa do obowiązującego w Unii Europejskiej. Proponowana zmiana - jak już zostało dzisiaj powiedziane - jest podobna do zmian dokonywanych w innych ustawach. Rząd uznał, że wejście w życie tej ustawy po upływie 14 dni od jej ogłoszenia w niczym nie skomplikuje wykonywania zawodu przez polskich doradców podatkowych, tym bardziej że warunki dokonania wpisu na listę doradców będą identyczne dla obywateli polskich i państw Unii Europejskiej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#StanisławStec">Wiem o tym, że do Komisji Finansów Publicznych został skierowany projekt nowelizacji ustawy o doradztwie podatkowym oraz że podkomisja w swoim sprawozdaniu przedstawiła inne rozwiązania od tych, które zaproponował rząd. Sprawozdanie to jest opatrzone datą 20 września 2000 r. i jeszcze nie zostało rozpatrzone przez Komisję Finansów Publicznych. Mnie chodzi o to, że minister finansów nie realizuje obowiązującej ustawy o doradztwie podatkowym, bowiem nie wywiązał się on z obowiązku zwołania zjazdu przedstawicieli doradców podatkowych. Wprawdzie minister wydał rozporządzenie w sprawie trybu zwołania zjazdu, ale dotychczas nie podjął decyzji, kiedy ma się on odbyć. W związku z tym nie było możliwe powołanie komisji egzaminacyjnej, a tym samym uniemożliwiony został młodym ludziom dostęp do wykonywania zawodu doradcy podatkowego na polskim rynku.</u>
          <u xml:id="u-24.1" who="#StanisławStec">Moim zdaniem, dopóki nie zostanie usunięta bariera uniemożliwiająca polskimi obywatelom wykonywanie zawodu doradcy podatkowego, powstała na skutek nierealizowania stosownych przepisów ustawy o doradztwie podatkowym przez ministra finansów, dopóty jej przepisy nie powinny ułatwiać obywatelom państw Unii Europejskiej świadczenia usług w zakresie doradztwa podatkowego na rynku polskim. Takie jest uzasadnienie mojego wniosku o odrzucenie projektu ustawy w pierwszym czytaniu, którego pan minister nie zauważa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#JózefOleksy">Jeśli dobrze zrozumiałem, to podkomisja powołana przez Komisję Finansów Publicznych nie poparła propozycji rządu i wobec tego rząd przedstawił ją Komisji Prawa Europejskiego.</u>
          <u xml:id="u-25.1" who="#JózefOleksy">Nie wiem skąd bierze się pośpiech rządu, skoro dysponuję ekspertyzą, z której wynika, że Układ Europejski nie zawiera przepisów zobowiązujących Polskę do uznawania na jego podstawie kwalifikacji zawodowych nabytych w państwach Unii Europejskiej, a jedynie zobowiązują one do wzajemnego uznawania dyplomów i okresów odbytych studiów.</u>
          <u xml:id="u-25.2" who="#JózefOleksy">Przedstawiciel rządu nie przedstawił, w odpowiedzi na argumenty posła Stanisława Steca, wiarygodnego uzasadnienia proponowanego rozwiązania. Członkostwo Polski w Unii Europejskiej, to sprawa, która stanie się aktualna za 2–3 lata. Tymczasem rząd w sposób niepojęty dopuszcza się zaniedbań, nie realizując obowiązującej ustawy o doradztwie podatkowym. Zamiast je usunąć, zwłaszcza że wstydliwą sprawą jest nierealizowanie obowiązującego w Polsce prawa, zajął się dostosowaniem ustawy, której sam nie realizuje, do prawa Unii Europejskiej.</u>
          <u xml:id="u-25.3" who="#JózefOleksy">Proszę, o wyjaśnienie przyczyn takiego postępowania rządu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#BronisławGeremek">Głos ma pan minister Jan Rudowski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#JanRudowski">Zmiany, o których mowa w projekcie ustawy skierowanym do tej Komisji, nie są tożsame ze zmianami zaproponowanymi przez rząd w tzw. dużej nowelizacji ustawy o doradztwie podatkowym. Do Sejmu zostały skierowane dwie nowelizacje ustawy o doradztwie podatkowym i zawarte w nich regulacje prawne nie pokrywają się ze sobą. W projekcie z października 1999 r. rząd zaproponował odejście od tworzenia samorządów doradców podatkowych na rzecz koncepcji, według której zawód doradcy podatkowego byłby wykonywany bez licencjonowania, tj. bez uzyskania odpowiedniego wpisu, natomiast taki wpis byłby niezbędny dla niektórych czynności z zakresu doradztwa podatkowego.</u>
          <u xml:id="u-27.1" who="#JanRudowski">Potwierdzam, że ta koncepcja nie spotkała się z przychylnym przyjęciem w toku prac podkomisji i jej członkowie poszukiwali wyjścia z powstałej sytuacji. Zaproponowane rozwiązania zostały zaakceptowane zarówno przez przedstawicieli klubów poselskich pracujących w podkomisji na prawach jej członków oraz przez przedstawicieli środowiska doradców podatkowych. Zmierzają one m.in. do uaktualnienia terminów wykonania niektórych przepisów przez ministra finansów, a tym samym do realizowania ustawy. Sądzę, że zakończenie prac nad sprawozdaniem podkomisji doprowadzi do tego, że ustawa będzie realizowana bez żadnych przeszkód. Ta nowelizacja ustawy o doradztwie podatkowym nie pozostaje w żadnej zbieżności z zakresem sprawozdania podkomisji.</u>
          <u xml:id="u-27.2" who="#JanRudowski">Pan poseł Józef Oleksy wspomniał o wzajemnym uznawaniu kwalifikacji. W projekcie ustawy utrzymana została zasada, iż wpis na listę doradców podatkowych, w tym obywateli państw Unii Europejskiej, jest uwarunkowany spełnieniem określonych kryteriów, m.in. kandydat musi posiadać wyższe wykształcenie, pełną zdolność do korzystania z praw publicznych, odbyć praktykę itd., natomiast zniesiony zostaje wymóg posiadania obywatelstwa polskiego. Jeśli zaś chodzi o praktykę, której odbycie jest jednym z warunków dokonania wpisu, to nowelizacja ustawy zmierza wyłącznie do tego, aby zarówno obywatele państw członkowskich Unii Europejskiej, jak i obywatele polscy zostali zwolnieni z tego wymogu, jeśli przynajmniej przez 2 lata wykonywali zawód doradcy podatkowego w którymś z państw członkowskich. Te zasady powodują, że nie wystarczy, że doradca podatkowy został wpisany na listę w innym kraju, aby automatycznie zostały uznane jego kwalifikacje do wykonywania tego zawodu w naszym kraju. Doradca podatkowy, będący obywatelem państwa członkowskiego Unii Europejskiej, musi spełnić wymogi umożliwiające dokonanie wpisu na listę doradców podatkowych, wynikające z art. 6 ustawy, czyli takie same, jak obywatel polski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#WaldemarPawlak">Zadam retoryczne pytanie: po co Unia Europejska ma nas przyjmować do swojego grona, skoro już teraz umożliwiamy jej korzystanie z uprawnień przysługujących obywatelom polskim?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#BronisławGeremek">Czy pan minister zechce odpowiedzieć na to pytanie, czy uznaje je za retoryczne?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#JanRudowski">Proces dostosowania polskiego prawa do prawa Unii Europejskiej przebiega w sposób ewolucyjny. Sądzę, że jest zasadne wdrożenie w życie przepisów, przed przystąpieniem Polski do Unii Europejskiej, stwarzających warunki do tego, aby m.in. czynności z tego zakresu mogły być wykonywane na równych zasadach przez obywateli polskich i obywateli państw członkowskich Unii Europejskiej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#BronisławGeremek">Przechodzimy do rozpatrzenia projektu ustawy. Grupa posłów złożyła wniosek o odrzucenie projektu ustawy. Drugi wniosek, podpisany przez trzech posłów, zgodnie z wymogiem regulaminowym, wnosi poprawkę do art. 2 i proponuje nadać temu przepisowi brzmienie: „Ustawa wchodzi w życie z dniem uzyskania przez Rzeczypospolitą Polską członkostwa w Unii Europejskiej”.</u>
          <u xml:id="u-31.1" who="#BronisławGeremek">Z chwilę poddam te wnioski pod głosowanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#StanisławStec">W uzupełnieniu do mojego wniosku deklaruję, że jeżeli Komisja Finansów Publicznych będzie rozpatrywała sprawozdanie podkomisji o rządowym projekcie ustawy o zmianie ustawy o doradztwie podatkowym, to wówczas zgłoszę wniosek o wprowadzenie regulacji, o których jest mowa w art. 1 tego projektu ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#BronisławGeremek">Biuro Legislacyjne proponuje, aby ustawę zatytułować: „Ustawa z dnia... o zmianie ustawy o doradztwie podatkowym w związku z dostosowaniem do prawa Unii Europejskiej” i skreślić preambułę w brzmieniu: „W celu dostosowania prawa polskiego do prawa Unii Europejskiej w zakresie zobowiązań...”. Jakie w tej sprawie jest stanowisko rządu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#JanRudowski">Nie wnoszę zastrzeżeń.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#BronisławGeremek">Ponadto Biuro Legislacyjne uważa, iż jest wskazane doprecyzowanie zmian zawartych w art. 1.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Ta grupa poprawek ma charakter stricte legislacyjny, gdyż są one konsekwencją skreślenia w art. 6 w ust. 1 pkt 1. Należało usunąć z innych artykułów powołanie się na ten przepis.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#BronisławGeremek">Czy rząd zgłasza zastrzeżenia do tych poprawek?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#JanRudowski">Nie zgłasza zastrzeżeń.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#BronisławGeremek">W pierwszej kolejności poddam pod głosowanie dalej idący wniosek o odrzucenie projektu ustawy.</u>
          <u xml:id="u-39.1" who="#BronisławGeremek">Kto jest za przyjęciem tego wniosku?</u>
          <u xml:id="u-39.2" who="#BronisławGeremek">Stwierdzam, że wniosek został przyjęty stosunkiem głosów: 16 za, 5 przeciw, 2 posłów wstrzymało się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-39.3" who="#BronisławGeremek">Została zgłoszona propozycja powierzenia funkcji posła sprawozdawcy panu posłowi Stanisławowi Stecowi. Czy ktoś się temu sprzeciwia? Nie ma sprzeciwu.</u>
          <u xml:id="u-39.4" who="#BronisławGeremek">Powracamy do rozpatrzenia rządowego projektu ustawy o zbieraniu i wykorzystywaniu danych rachunkowych z gospodarstw rolnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#JózefPilarczyk">W projekcie ustawy został wymieniony z nazwy instytut, któremu zostały przypisane określone zadania. Wiadomo, że zakres obowiązków i działalności instytutów reguluje ustawa o jednostkach badawczo-rozwojowych i ich własne statuty. W związku z tym chcę zapytać, czy nowe zadania Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej zostaną wpisane do jego statutu, czy może te zdania będzie on wykonywał na zasadach komercyjnych?</u>
          <u xml:id="u-40.1" who="#JózefPilarczyk">Jeśli w grę wchodzi drugie rozwiązanie, to czy nie dojdzie do naruszenia przepisów ustawy o zamówieniach publicznych, gdyż nie zostanie ogłoszony przetarg, a tym samym nie będzie możliwe wybranie instytucji, która najtaniej wykona te wszystkie zadania, o których mowa w art. 8.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#ZbigniewChrzanowski">Przewidujemy zmiany w statucie Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej w związku z postanowieniami zawartymi w tej ustawie, niemniej jednak zadania polegające na przygotowaniu planu wyboru reprezentatywnych gospodarstw rolnych, weryfikacji i przetwarzania zebranych danych będzie on wykonywał na zasadach komercyjnych. Już obecnie z Instytutu otrzymujemy sprawozdania sporządzone na podstawie danych z pewnej liczby gospodarstw rolnych. Tego rodzaju zamówienia są realizowane na podstawie umowy zawartej z Instytutem przez ministra rolnictwa i rozwoju wsi. Na zawarcie umowy każdorazowo otrzymujemy zezwolenie prezesa Urzędu Zamówień Publicznych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#HelenaGóralska">W art. 7 ust. 7 stwierdza się, że opinie Krajowego Komitetu do Spraw Systemu Zbierania i Wykorzystywania Danych Rachunkowych z Gospodarstw Rolnych, dotyczące planu wyboru reprezentatywnych gospodarstw rolnych, sprawozdań i listy biur rachunkowych, będą uznane za wiążące, jeśli zostaną wydane w drodze jednogłośnie podejmowanych uchwał. Następny przepis stanowi, że w przypadku, gdy Komitet nie podejmie takiej uchwały, to opinię wyda minister właściwy do spraw rolnictwa.</u>
          <u xml:id="u-42.1" who="#HelenaGóralska">Chciałbym się dowiedzieć od posła sprawozdawcy, skąd wynika potrzeba takiej jednomyślności wśród członków Komitetu? Dlaczego nie wystarczy, aby opinie w tych sprawach zapadały większością głosów?</u>
          <u xml:id="u-42.2" who="#HelenaGóralska">Sądzę, że niezbyt fortunnie zostały sformułowane przepisy art. 8 pkt. 2 i art. 9 ust. 1. Sądzę, że chodzi o to, aby Główny Urząd Statystyczny w sposób profesjonalny określił próbę reprezentatywną gospodarstw rolnych, a w związku z tym mylące może być sformułowanie, iż Instytut przedkłada prezesowi GUS plan wyboru reprezentatywnych gospodarstw rolnych, bowiem sugeruje ono, że GUS będzie otrzymywał polecenia, które gospodarstwa ma wybrać.</u>
          <u xml:id="u-42.3" who="#HelenaGóralska">Proszę, aby poseł sprawozdawca i Biuro Legislacyjne przyjrzeli się tym dwom przepisom, bo jeżeli intencją projektodawcy jest to, aby GUS w sposób profesjonalny wybierał próbę reprezentacyjną, to nie została ona jednoznacznie wyrażona.</u>
          <u xml:id="u-42.4" who="#HelenaGóralska">Nawiążę do wypowiedzi pana posła Józefa Pilarczyka, ponieważ także moim zdaniem projektowane przepisy mogą kolidować z ustawą o zamówieniach publicznych. Obecnie ilekroć minister rolnictwa i rozwoju wsi chce zlecić Instytutowi wykonanie zadań tematycznie takich samych, o jakich mowa w projekcie ustawy, za każdym razem musi uzyskać zgodę prezesa Urzędu Zamówień Publicznych na odstąpienie od przetargu. Zakładam, że jest to uzasadnione tym, iż tylko Instytut Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej jest w stanie wykonać te zadania, ale co będzie, jeśli powstaną instytuty o podobnym profilu badawczym?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#BronisławGeremek">Proszę, aby pan poseł Stanisław Stec odniósł się do zgłoszonych wątpliwości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#StanisławStec">Podkomisja była zdania, że istotne jest, aby wszystkie osoby wchodzące w skład Komitetu nie miały wątpliwości, iż sporządzony plan wyboru reprezentatywnych gospodarstw rolnych spełnia niezbędne kryteria przesądzające, iż dokonany wybór jest rzeczywiście reprezentatywny, czyli w planie zostały w nim uwzględnione reprezentatywne dla poszczególnych branż gospodarstwa rolne, np. dla produkcji mleczarskiej, trzody chlewnej, zbóż, rzepaku, kukurydzy itd., natomiast nie obejmuje on gospodarstw, z których dochody stanowią tylko uzupełnienie dochodów z tytułu zatrudnienia poza rolnictwem.</u>
          <u xml:id="u-44.1" who="#StanisławStec">Pani posłanka Helena Góralska zgłosiła zastrzeżenia do treści art. 8 pkt 2 w zestawieniu z art. 9 ust. 1. Otóż Instytut ma opracować plan wyboru reprezentatywnych gospodarstw rolnych, tzn. stwierdza on, że chciałby, aby dane rachunkowe zostały zebrane z określonej liczby gospodarstw: mleczarskich, prowadzących chów trzody, nastawionych na produkcję zbóż itd. Plan ten trafia do Głównego Urzędu Statystycznego, który na podstawie zawartych w nim danych oraz rejestru gospodarstw, sporządza w drodze losowania wykaz reprezentatywnych gospodarstw rolnych, z których będą zbierane dane rachunkowe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#BronisławGeremek">Pytam pana ministra Zbigniewa Chrzanowskiego, czy ta procedura została uzgodniona z Głównym Urzędem Statystycznym?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#ZbigniewChrzanowski">Tak, została uzgodniona.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#RyszardSmolarek">W związku z informacją, przekazaną przez pana ministra, że zadania wymienione w art. 8 będą wykonywane odpłatnie, mam wątpliwości, czy należy w ustawie wymienić nazwę instytutu, a tym samym przesądzać, że minister właściwy do spraw rolnictwa może zawrzeć umowę tylko z określona jednostką naukowo-badawczą.</u>
          <u xml:id="u-47.1" who="#RyszardSmolarek">Chciałbym się także dowiedzieć, dlaczego zamierza się powołać biura rachunkowe, z którymi Instytut będzie zawierał umowy o odpłatne zbieranie danych rachunkowych z gospodarstw rolnych, skoro tę czynność mogłyby wykonywać ośrodki doradztwa rolniczego? Dlaczego środki publiczne będą kierowane do jakichś bliżej nieokreślonych instytucji, które - moim zdaniem - nie gwarantują realizacji nakreślonych w ustawie celów?</u>
          <u xml:id="u-47.2" who="#RyszardSmolarek">Jaka jest także gwarancja, że dane osobowe i dane, na podstawie których można się zorientować o dochodach rolnika, będące w posiadaniu biura rachunkowe, nie zostaną przekazane osobom trzecim?</u>
          <u xml:id="u-47.3" who="#RyszardSmolarek">Jaki jest sens finansowania ze środków publicznych działalności biur rachunkowych, skoro można wzmocnić strukturę ośrodków doradztwa rolniczego?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#StanisławStec">Według definicji zawartej w art. 2, biurem rachunkowym jest podmiot zbierający dane rachunkowe na podstawie umowy zawartej z Instytutem, gwarantujący obiektywne i rzetelne przekazywanie danych rachunkowych. Nie widzę przeszkód dla zawierania umów z ośrodkami doradztwa rolniczego, jeśli będą one odpowiednio przygotowane do wykonywania rzetelnie powierzonych im zadań, a takiej oceny dokona Instytut. Część ośrodków prowadzi już księgowość - wprawdzie mało precyzyjną - na rzecz młodych rolników, którzy skorzystali z kredytów z dopłatami do odsetek przez Agencję Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Jest jeszcze dość dużo czasu na to, aby ośrodki doradztwa rolniczego i inne jednostki przygotowały się do realizacji ustawy.</u>
          <u xml:id="u-48.1" who="#StanisławStec">Przy okazji chcę powiedzieć, że wysłałem projekt ustawy do wszystkich szkół rolniczych na terenie województwa wielkopolskiego, aby młodzież na lekcjach rachunkowości zapoznała się z zakresem badań, o których mowa w art. 3. Mam bowiem nadzieję, że absolwenci tych szkół znajdą zatrudnienie przy zbieraniu danych rachunkowych z gospodarstw rolnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#BronisławGeremek">Kieruję do pana ministra Zbigniewa Chrzanowskiego jedno pytanie, związane z tym, o czym mówiła pani posłanka Helena Góralska. Jakie były motywy rządu, dla których dopomina się o zasadę jednomyślności w Komitecie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#ZbigniewChrzanowski">Wynika to z przepisów Unii Europejskiej. Taka jest także odpowiedź na pytanie pana posła Ryszarda Smolarka, dlaczego w ustawie wyznacza się, z którym instytutem minister zawrze umowę. Z prawa unijnego wynika, że musimy wyznaczyć agencję łącznikową i w związku z tym wybraliśmy Instytut Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej.</u>
          <u xml:id="u-50.1" who="#ZbigniewChrzanowski">Potwierdzam, że Instytut będzie mógł zawierać umowy z ośrodkami doradztwa rolniczego, ale jeśli uzyskają pozytywna opinię Komitetu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#BronisławGeremek">Jeśli dobrze rozumiem, to decyzja w sprawach wymienionych w przepisie art. 7 ust. 3 jest w rękach ministra rolnictwa, gdyż trudno oczekiwać jednomyślności w pluralistycznym podmiocie. Jeżeli w Unii Europejskiej została przyjęta zasada jednomyślności, to zapewne ze względu na możliwą sprzeczność interesów podmiotów, ale jest to zasada wzmacniająca etatyzm.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#ZbigniewChrzanowski">Ta zasada wynika z rozporządzenia nr 79/65/EWG.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#JózefPilarczyk">Agencję łącznikową - jak ją nazwał pan minister - ma wyznaczyć rząd, ale czy koniecznie jej nazwę trzeba wymienić w ustawie? Pani posłanka Helena Góralska słusznie zauważyła, że uniemożliwia to wybranie później innej instytucji, która mogłaby wykonać zadania lepiej bądź taniej, chyba że dokonana zostanie nowelizacja ustawy.</u>
          <u xml:id="u-53.1" who="#JózefPilarczyk">Chcę zapytać pana ministra Cezarego Banasińskiego, czy z prawa Unii Europejskiej wynika konieczność ustawowego umocowania instytucji, która będzie spełniała rolę agencji łącznikowej? Zastrzegam, że moje zastrzeżenia dotyczą zasady, a nie Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej, bo nie mam nic przeciwko niemu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#CezaryBanasiński">Rozporządzenie, na które powołał się pan minister, bardzo precyzyjnie określa, jak ma być skonstruowany system zbierania i przetwarzania danych rachunkowych z gospodarstw rolnych. Jest w nim mowa o biurach rachunkowych, których działalność opiera się na zasadzie zaufania zainteresowanych stron oraz o jednej instytucji, do której te dane są odprowadzane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#ZbigniewChrzanowski">Dodam, że art. 6 rozporządzenia stanowi, że każde państwo członkowskie powinno wyznaczyć agencję do spraw kontaktów, której obowiązki są takie same, jakie zostały wymienione w art. 8 projektu ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#BronisławGeremek">Z tego wynika, że Unia Europejska oczekuje, iż w ustawie zostaną określone wszystkie elementy konstrukcji systemu zbierania i wykorzystywania danych z gospodarstw rolnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#StanisławKorpak">Instytut Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej działa na podstawie ustawy o jednostkach badawczo-rozwojowych. Mogą one, oprócz działalności statutowej, prowadzić działalność komercyjną, a zatem biorą one udział w grze rynkowej na świadczenie różnego rodzaju usług, m.in. doradczych. Jeżeli Instytut będzie z mocy ustawy wykonywał funkcję koordynatora w zbieraniu danych z zakresu rolnictwa, to uzyska uprzywilejowaną pozycję. Czy nie dajemy jednemu z podmiotów, biorących udział w grze na rynku usług doradztwa i różnego rodzaju konsultingu, pozycji uprzywilejowanej?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#BronisławGeremek">Czy pan minister zechciałby odpowiedzieć na pytanie pana posła Stanisława Korpaka?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#ZbigniewChrzanowski">Ten Instytut będzie miał pozycję uprzywilejowaną, ale wynika to z rozporządzenia Unii Europejskiej. Musimy stworzyć wskazany w tym rozporządzeniu system zbierania i przetwarzania danych. Instytut Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej został wybrany na podstawie informacji o jego kondycji i przygotowaniu do prowadzenia tego rodzaju badań. Na ich wykonanie uzyska połowę pieniędzy z Ministerstwa Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej oraz połowę z Komitetu Badań Naukowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#HelenaGóralska">Moim zdaniem z faktu, że ma funkcjonować jedna agencja łącznikowa, nie wynika, iż ma ona zostać wybrana z pominięciem przepisów ustawy o zamówieniach publicznych. W pewnym sensie pan minister to potwierdził mówiąc, że do tej pory Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi występowało do prezesa Urzędu Zamówień Publicznych, aby zgodził się na odstąpienie od przetargu na wykonanie prac związanych ze zbieraniem i przetwarzaniem danych o gospodarstwach rolnych.</u>
          <u xml:id="u-60.1" who="#HelenaGóralska">Uważam, że powinniśmy odesłać ten projekt do podkomisji w celu jego zmodyfikowania w taki sposób, aby wybór agencji łącznikowej był dokonywany w trybie ustawy o zamówieniach publicznych. Przyłączam się do głosów przeciwnych nadawaniu z mocy ustawy określonemu instytutowi uprzywilejowanej pozycji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#StanisławStec">Chcę podkreślić, że Instytut Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej prowadził badania w zakresie dochodowości gospodarstw rolnych. Badania były oparte na zbiorze 1300 gospodarstw rolnych i finansowane przez Komitet Badań Naukowych oraz przez Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Jeśli ustawa będzie nakazywała zastosować przetarg w celu dokonania wyboru instytucji gromadzącej i przetwarzającej dane, to po wejściu jej w życie Instytut zaprzestanie wykonywać te czynności. Tymczasem ze względu na swoje doświadczenia będzie ona wykonywała je relatywnie taniej. Tym argumentem kierowała się podkomisja, ale decyzja należy do Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#BronisławGeremek">Rozumiem, że zamiast tworzyć wyspecjalizowaną agencję, lepiej jest powierzyć badania istniejącej instytucji, do której rząd ma zaufanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#JózefPilarczyk">Zadam panu ministrowi jeszcze jedno pytanie i jeśli uzyskam negatywną odpowiedź, to już nie będę drążył tego tematu. Czy jest możliwe w świetle przepisów Unii Europejskiej, aby minister zawarł wieloletnią umowę z wybranym w drodze przetargu instytutem, przy czym w umowie zostałyby określone okoliczności, w jakich może ona zostać wypowiedziana?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#RomanJagieliński">Uważam tak samo, jak pan poseł Stanisław Stec, że zadania w zakresie gromadzenia i przetwarzania danych z gospodarstw rolnych należy zlecić sprawdzonej instytucji. Ponadto chcę zauważyć, że projekt ustawy był konsultowany z Urzędem Komitetu Integracji Europejskiej, który nie wniósł do niego żadnych uwag.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#WaldemarPawlak">Apeluję do posłów, którzy proponują bardzo rygorystyczne przestrzeganie przepisów ustawy o zamówieniach publicznych, aby poparli sprawozdanie podkomisji. Nie chodzi przecież o wysokie kwoty, które miałyby istotny wpływ na budżet państwa. Gdybyśmy w każdym przypadku rygorystycznie przestrzegali postanowień zawartych w ustawie o zamówieniach publicznych, to całą statystykę państwową należałoby poddać rygorom tej ustawy. Nie mnóżmy problemów i skoro rząd zaproponował, aby dane gromadził i przetwarzał Instytut Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej, to zapewne dlatego, że ma do niego zaufanie. Łatwo mogę sobie wyobrazić, że instytucji komercyjnej będzie się opłacało wykonywać te czynności za darmo, bo wejdzie w posiadanie informacji o całym rynku rolnym w Polsce, które mają określoną cenę. Nie sądzę, abyśmy chcieli dopuścić do tego, a zatem powinniśmy zadbać o bezpieczeństwo tych informacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#BronisławGeremek">Czy pan minister Cezary Banasiński mógłby odpowiedzieć na pytanie pana posła Józefa Pilarczyka, czy zamiast rozwiązania zaproponowanego w projekcie ustawy, jest dopuszczalne - w świetle przepisów Unii Europejskiej - zawarcie kilkuletniej umowy z instytucją wybraną w drodze przetargu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#CezaryBanasiński">W rozporządzeniu jest mowa o agencji, a w prawie wspólnotowym jest to zawsze agencja rządowa i podmioty zinstytucjonalizowane. Nie wchodzi więc w grę umowa wieloletnia, gdyż jest to kontrakt prywatno-prawny, podczas gdy agencja ma do wykonania zadania publiczne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#BronisławGeremek">Czy zdaniem pana ministra, sprawozdanie podkomisji jest zgodne z przepisami Unii Europejskiej?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#CezaryBanasiński">Podkomisja nie wprowadziła do projektu ustawy zmian o charakterze merytorycznym, a zatem nadal jest aktualna opinia Komitetu Integracji Europejskiej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-70">
          <u xml:id="u-70.0" who="#BronisławGeremek">Czy mogę przyjąć, że Komisja akceptuje sprawozdanie podkomisji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-71">
          <u xml:id="u-71.0" who="#HelenaGóralska">Z moim głosem wstrzymującym się.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-72">
          <u xml:id="u-72.0" who="#BronisławGeremek">Nie ma takiej praktyki. Jeśli pani posłanka sobie życzy, to poddam sprawozdanie pod głosowanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-73">
          <u xml:id="u-73.0" who="#HelenaGóralska">Tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-74">
          <u xml:id="u-74.0" who="#BronisławGeremek">Kto opowiada się za przyjęciem sprawozdania podkomisji?</u>
          <u xml:id="u-74.1" who="#BronisławGeremek">Wniosek został przyjęty stosunkiem głosów: 16 za, nikt nie głosował przeciw, 7 posłów wstrzymało się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-74.2" who="#BronisławGeremek">Proponuję, aby pan poseł Stanisław Stec nadał pełnił funkcję sprawozdawcy Komisji. Nikt nie zgłosił zastrzeżeń do tej propozycji.</u>
          <u xml:id="u-74.3" who="#BronisławGeremek">Przechodzimy do punktu czwartego porządku dziennego. Odbędziemy pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o dostosowaniu do prawa Unii Europejskiej ustawy o radiofonii i telewizji. Czy jest przedstawiciel rządu upoważniony do uzasadnienia tego projektu?</u>
          <u xml:id="u-74.4" who="#BronisławGeremek">Proszę o zaprotokołowanie, że z powodu nieobecności przedstawiciela Rady Ministrów, zdejmuję z porządku dziennego na czas nieokreślony rozpatrzenie tego projektu ustawy i zwrócę się do marszałka Sejmu w tej sprawie.</u>
          <u xml:id="u-74.5" who="#BronisławGeremek">Przechodzimy do pkt 5, w którym zostało przewidziane pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy o ochronie osób i mienia. Projekt uzasadni pan minister Marek Naglewski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-75">
          <u xml:id="u-75.0" who="#MarekNaglewski">Projektowana zmiana ustawy o ochronie osób i mienia ma na celu dostosowanie prawa polskiego do prawa Unii Europejskiej. Zmiana ta polega na dostosowaniu ustawy w zakresie niedyskryminacji ze względu na narodowość w dziedzinie swobodnego świadczenia usług. Nowelizacja ta umożliwia uzyskanie licencji pracownika ochrony osobom nieposiadającym obywatelstwa polskiego lub prowadzenie przez takie osoby działalności gospodarczej w zakresie ochrony osób i mienia. Krąg osób został ograniczony do obywateli państw członkowskich Unii Europejskiej. Dodatkowym wymogiem, który musi być spełniony przy ubieganiu się o licencję pracownika ochrony, jest dobra znajomość języka polskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-76">
          <u xml:id="u-76.0" who="#MarekNaglewski">Projektowana zmiana weszłaby w życie z dniem uzyskania przez Rzeczypospolitą Polską członkostwa w Unii Europejskiej. Zakres nowelizacji ustawy jest podyktowany bezpośrednio przepisami Traktatu ustanawiającego wspólnotę europejską, które regulują swobodę przepływu usług. Wprowadzenie wymogu biegłej znajomości języka polskiego jest - zdaniem rządu - uzasadnione, jeżeli weźmie się pod uwagę zakres czynności wykonywanych przez pracownika ochrony osób i mienia. W związku z tym nie stoi on w sprzeczności z postanowieniami Traktatu oraz z orzecznictwem Trybunału Sprawiedliwości.</u>
          <u xml:id="u-76.1" who="#MarekNaglewski">Pozwolę sobie powiedzieć kilka zdań o polskim rynku usług ochrony osób i mienia w kontekście proponowanej nowelizacji ustawy regulującej ten obszar. Wejście w życie znowelizowanej ustawy umożliwi obcokrajowcom wykonywanie usług w tym zakresie, pod warunkiem — jak już powiedziałem — iż wykażą się one biegłą znajomością języka polskiego i spełnią inne wymogi ustawowe, które są identyczne dla obywateli polskich. Obecnie na polskim rynku securite działają firmy ochroniarskie z udziałem kapitału zagranicznego, m.in. duńskiego, szwedzkiego, niemieckiego. Niektóre z tych firm funkcjonują w Polsce od kilku lat i trzeba powiedzieć, że większość z nich działa profesjonalnie.</u>
          <u xml:id="u-76.2" who="#MarekNaglewski">Naszym zdaniem, ich obecność na polskim rynku nie stanowi zagrożenie dla bezpieczeństwa wewnętrznego kraju, ani też polskich firm ochroniarskich. Bacznie obserwujemy, jaka jest sytuacja. Polskie firmy ochrony, w związku ze zwiększającym się udziałem w rynku firm z kapitałem zagranicznym, zaczęły się konsolidować zarówno organizacyjnie, jak i kapitałowo. Naszym zdaniem, przede wszystkim profesjonalizm będzie decydował obecności firmy ochroniarskiej na rynku. Uchwalenie w 1997 r. ustawy o ochronie osób i mienia, która zobligowała przedsiębiorców działających na podstawie nabytych koncesji do dostosowania się do nowych regulacji prawnych, doprowadziło do uporządkowania rynku, na którym obecnie działa około 2000 przedsiębiorców.</u>
          <u xml:id="u-76.3" who="#MarekNaglewski">Chcę podkreślić, że cudzoziemcy, którzy będą się ubiegali o wydanie koncesji, muszą uzyskać opinię komendanta wojewódzkiego Policji oraz szefa Urzędu Ochrony Państwa. Nie odnotowaliśmy przypadków działania na polskim rynku firm z udziałem kapitału rosyjskiego i państw byłego Związku Radzieckiego oraz państw azjatyckich.</u>
          <u xml:id="u-76.4" who="#MarekNaglewski">Na zakończenie chcę prosić Komisje o przyjęcie projektu ustawy o zmianie ustawy o ochronie osób i mienia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-77">
          <u xml:id="u-77.0" who="#BronisławGeremek">Biuro Legislacyjne zgłosiło wątpliwości - wydają się one być uzasadnione - w związku z brzmieniem art. 26 ust. 3 pkt. 1 ustawy, bowiem ten przepis dotyczy jednego z warunków uzyskania licencji pracownika ochrony, jakim jest nienaganna opinia wydana przez komendanta komisariatu policji właściwego ze względu na miejsce zamieszkania osoby. Biuro Legislacyjne pyta, jak ten przepis będzie realizowany przez osoby nie będące obywatelami polskimi i nie mieszkające na terenie Polski.</u>
          <u xml:id="u-77.1" who="#BronisławGeremek">Czy są inne pytania do pana ministra?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-78">
          <u xml:id="u-78.0" who="#RyszardHayn">Co było powodem, że nowelizacja ustawy o ochronie osób i mienia, mająca na celu dopuszczenie obywateli państw członkowskich Unii Europejskiej do polskiego rynku usług ochroniarskich, znalazła się na pierwszym planie?</u>
          <u xml:id="u-78.1" who="#RyszardHayn">Czy rząd nie powinien był przygotować projekt ustawy, w którym zniesione zostałyby bariery uniemożliwiające obywatelom państw członkowskich Unii Europejskiej wykonywanie określonych zawodów, np. nauczyciela, lekarza, doradcy podatkowego, zamiast kierować do Sejmu kolejne projekty nowelizacji stosownych ustaw?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-79">
          <u xml:id="u-79.0" who="#JerzyCzepułkowski">Obawiam się, że proponowane regulacje staną się martwą literą prawa Biuro Legislacyjne wskazało na jeden przepis, który nie będzie jednoznaczny dla obywateli państw członkowskich Unii Europejskiej. Uważam, że należy także uzupełnić ustawę o przepis dotyczący kwalifikacji tych osób na pracownika ochrony. Otóż przepis art. 26 ust. 3 stanowi, że każdy, kto ubiega się o licencję pracownika ochrony, musi się legitymować dyplomem lub świadectwem szkolnym, bądź innej placówki oświatowej, które potwierdzają uzyskanie specjalistycznego wykształcenia, albo ukończonym kursem pracowników ochrony I stopnia i zdanym egzaminem przed właściwą komisją. Także w art. 27 i 28 jest mowa o kwalifikacjach wymaganych od kandydatów na pracowników ochrony.</u>
          <u xml:id="u-79.1" who="#JerzyCzepułkowski">Kilka dni temu przyjęliśmy ustawę nowelizującą ustawę o systemie oświaty. Po wejściu jej w życie będzie uznawane wykształcenie obywateli państw członkowskich, które nabyli w szkołach publicznych lub im równorzędnych funkcjonujących w tych państwach, natomiast nie ma regulacji prawnych, które pozwalałyby na uznanie wszelkiego rodzaju kursów zawodowych, organizowanych w systemie pozaszkolnym w państwach Unii Europejskiej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-80">
          <u xml:id="u-80.0" who="#JózefOleksy">W dołączonym do projektu ustawy piśmie Komitetu Integracji Europejskiej jest zamieszczone następujące zdanie: „Dodatkowo należy zauważyć, że projektowana nowelizacja idzie dalej w rozszerzaniu możliwości uzyskania licencji w zakresie ochrony osób i mienia niż wymaga tego prawo Unii Europejskiej”. O co tu chodzi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-81">
          <u xml:id="u-81.0" who="#BronisławGeremek">Proszę, aby pan minister odniósł się do zgłoszonych wątpliwości przez posłów i Biuro Legislacyjne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-82">
          <u xml:id="u-82.0" who="#MarekNaglewski">Jeśli chodzi o uwagę do art. 26, zgłoszoną przez Biuro Legislacyjne, to byłoby korzystne uzupełnienie tego przepisu przez dodanie wyrazów „właściwego ze względu na miejsce zamieszkania tej osoby lub wykonywania działalności”. Ta i inne uwagi nasuwają wniosek, że należałoby projekt ustawy skierować do podkomisji. Ubiegającym się o uzyskanie licencji na działalność w zakresie ochrony stawiamy warunki, aby przeszli badania, posiadali specjalistyczne wykształcenie i zdali egzamin. Zdajemy sobie sprawę, że te wymogi w odniesieniu do obywateli państw członkowskich Unii Europejskiej zostały sformułowane niezbyt precyzyjnie, i jeśli będzie potrzeba, to uzupełnimy projektowany przepis, natomiast nie chcemy z nich zrezygnować. Powinny one być identyczne dla obywateli polskich, jak i dla obywateli państw członkowskich.</u>
          <u xml:id="u-82.1" who="#MarekNaglewski">Powód zamieszczenia w opinii Komitetu Integracji Europejskiej tego zdania, które zacytował pan poseł Józef Oleksy może wyjaśnić pan minister Cezary Banasiński, ponieważ mnie jest trudno zabierać głos w tej sprawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-83">
          <u xml:id="u-83.0" who="#CezaryBanasiński">Najpierw odniosę się do uwag prawno-legislacyjnych, gdyż mam wątpliwości czy są one zasadne. Obywatele państw członkowskich Unii Europejskiej, którzy chcą świadczyć usługi w zakresie ochrony osób i mienia, na ogół są zameldowani na terenie Polski i będą mogli uzyskać wymagane zaświadczenie we właściwym komisariacie policji. Można sobie wyobrazić, że ktoś mieszka i jest zameldowany np. we Włoszech, natomiast chodzi mu o to, aby konwojować przesyłki, ale wówczas zaświadczenie wyda mu miejscowy komisariat policji.</u>
          <u xml:id="u-83.1" who="#CezaryBanasiński">Zostało zadane pytanie, dlaczego rząd nie skierował do Sejmu projektu ustawy, w którym zaproponowałby zniesienie wymogu obywatelstwa polskiego przy wykonywaniu niektórych zawodów. Dokonaliśmy całościowego przeglądu pod tym kątem, z którego wynika, że jeżeli chodzi o wolne zawody, to ta kwestia jest już prawie rozwiązana. Zależy nam na szybkim znowelizowaniu ustawy o ochronie osób i mienia z tego powodu, że obszar usług w negocjacjach z Unią Europejską jest już domykany.</u>
          <u xml:id="u-83.2" who="#CezaryBanasiński">Chcę poinformować państwa, że został przygotowany projekt ustawy o wzajemnym uznawaniu dyplomów, świadectw i kwalifikacji nabytych w państwach członkowskich Unii Europejskiej. Będzie on prawdopodobnie rozpatrzony na najbliższym posiedzeniu Rady Ministrów. Kwestia wzajemnego uznawania kwalifikacji nie występuje w przypadku omawianego projektu ustawy, bowiem każdy ubiegający się o możliwość świadczenia usług w zakresie ochrony osób i mienia na terenie naszego kraju będzie zdawał egzamin przed polską komisją.</u>
          <u xml:id="u-83.3" who="#CezaryBanasiński">Jedynie wymóg, aby kandydat nie będący obywatelem polskim posiadał biegłą znajomość języka polskiego, może być oceniony za zbyt rygorystyczny i niewykluczone, że w przyszłości tak to zostanie ocenione przez Trybunał Sprawiedliwości, ale możemy posłużyć się argumentem, że państwa członkowskie stosują ostrzejsze kryteria w przypadku zawodów reglamentowanych.</u>
          <u xml:id="u-83.4" who="#CezaryBanasiński">Pozostał mi jeszcze do wyjaśnienia powód zamieszczenia w opinii Komitetu Integracji Europejskiej zacytowanego zdania. Otóż odnosiło się ono do pierwotnej wersji projektu ustawy, która dotyczyła cudzoziemców. Takie rozwiązanie zakwestionowaliśmy na posiedzeniu Rady Ministrów, która podzieliła nasz wniosek o zawężenie nowelizacji tylko do obywateli państw członkowskich Unii Europejskiej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-84">
          <u xml:id="u-84.0" who="#BronisławGeremek">Wolelibyśmy nie otrzymywać zdezaktualizowanych stanowisk.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-85">
          <u xml:id="u-85.0" who="#CezaryBanasiński">Na to nie mam wpływu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-86">
          <u xml:id="u-86.0" who="#JerzyCzepułkowski">Zadam uzupełniające pytanie. Czy intencją rządu jest, aby obywatele państw członkowskich Unii Europejskiej, ubiegający się o licencję pracownika ochrony osób i mienia, w Polsce ukończyli kurs i zdali egzamin przed właściwą komisją? Jeśli taka jest intencja, to trzeba ją wyrazić w ustawie, bo nie wynika ona z jej obecnego brzmienia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-87">
          <u xml:id="u-87.0" who="#MarekNaglewski">Chcę wyraźnie podkreślić, że nadal nie będzie możliwe uzyskanie licencji bez zdania egzaminu. Zatem przepisy zawarte w projekcie ustawy stanowią tylko uzupełnienie już obowiązujących przepisów, które w skutek tego będą odnosiły się do obywateli państw członkowskich Unii Europejskiej. Jeśli taka osoba będzie ubiegać się o licencję, to musi stanąć do egzaminu, a organ, który dopuszcza do egzaminu zbada jego dokumenty.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-88">
          <u xml:id="u-88.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Odnosząc się do interpretacji pana ministra Cezarego Banasińskiego, chce zauważyć, że rezygnując z wymogu obywatelstwa polskiego, wprowadzilibyśmy obowiązek zameldowania się na terytorium Polski. Poza tym nie możemy polską ustawą nałożyć na policję innego państwa obowiązku wydania opinii.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-89">
          <u xml:id="u-89.0" who="#RyszardHayn">Czy dobrze zrozumiałem informację podaną przez pana ministra, że w obszarze usług tylko przepisy dotyczące ochrony osób i mienia nie są w pełni zgodne z przepisami Unii Europejskiej?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-90">
          <u xml:id="u-90.0" who="#BronisławGeremek">Czy pan minister Cezary Banasiński chciałby jeszcze zabrać głos w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-91">
          <u xml:id="u-91.0" who="#CezaryBanasiński">Uzgodnienia dotyczące usług zbliżają się do końca. Można powiedzieć, że ten obszar negocjacyjny prawie został zamknięty.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-92">
          <u xml:id="u-92.0" who="#BronisławGeremek">Czy mogę uznać, że Komisja kieruje do drugiego czytania projekt ustawy o zmianie ustawy o ochronie osób i mienia?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-93">
          <u xml:id="u-93.0" who="#AntoniMacierewicz">Jeśli dobrze zrozumiałem wypowiedź pana ministra Marka Nadlewskiego, to zaproponował on, aby projekt ustawy skierować do podkomisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-94">
          <u xml:id="u-94.0" who="#BronisławGeremek">Sądzę, że trzeba dbać o swoje prawa i o swoje przywileje. Ta decyzja należy tylko do posłów. Jesteśmy wdzięczni za radę, natomiast w naszej dziedzinie jesteśmy autonomiczni. Mamy do zrealizowania obszerny harmonogram prac legislacyjnych i dobrze byłoby, gdyby przedstawiciele rządu pamiętali o obowiązku obecności na posiedzeniach Komisji Prawa Europejskiego. Dzisiejsza dyskusja wskazuje na to, że ten krótki projekt ustawy możemy skierować do drugiego czytania.</u>
          <u xml:id="u-94.1" who="#BronisławGeremek">Czy moglibyśmy przyjąć, że sprawozdawcą Komisji będzie pan poseł Jerzy Czepułkowski? Nie ma zastrzeżeń.</u>
          <u xml:id="u-94.2" who="#BronisławGeremek">Wyczerpaliśmy porządek dzienny. Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>