text_structure.xml 50.9 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#KazimierzDziałocha">Otwieram posiedzenie Komisji Nadzwyczajnej do spraw zmian w kodyfikacjach. Pierwszy punkt porządku dziennego obejmuje powołanie podkomisji nadzwyczajnej do rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy — Kodeks pracy oraz o zmianie niektórych innych ustaw. Chodzi o dostosowanie Kodeksu pracy i innych ustaw do wymogów prawa unijnego.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#KazimierzDziałocha">Czy ktoś zgłasza propozycje związane ze składem podkomisji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#WitMajewski">Proponuję, by Sojusz Lewicy Demokratycznej reprezentowali posłowie Paweł Jankiewicz i Wit Majewski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#KazimierzDziałocha">Czy ktoś zgłasza inne kandydatury?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#TeresaLiszcz">Zgłaszam swoją kandydaturę oraz posłanki Marii Kleitz-Żółtowskiej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#JerzyWierchowicz">Proponuję, by Unię Wolności reprezentował poseł Tadeusz Zieliński.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#KazimierzDziałocha">Rozumiem, że nie ma więcej kandydatur. Ogłaszam zatem, że przewodniczyć podkomisji będą poseł Tadeusz Zieliński i posłanka Teresa Liszcz.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#KazimierzDziałocha">Przystępujemy do realizacji punktu drugiego porządku dziennego, czyli rozpatrzenia projektu ustawy o zmianie ustawy - Kodeks postępowania cywilnego, ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych oraz ustawy o komornikach sądowych i egzekucji. Czy w związku z drugim punktem porządku dziennego są zgłaszane jakieś wnioski?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#AntoniSzymański">Zaproponowane zmiany w Kodeksie postępowania cywilnego i innych ustawach nie budziły kontrowersji, proponuję więc przejść do pracy nad projektem ustawy. Ma on na celu usprawnienie procedury odbierania osoby podlegającej opiece - mam tu na myśli osoby małoletnie oraz ubezwłasnowolnione osoby pełnoletnie - i zwracania jej uprawnionemu do opieki. Wyżej opisane czynności przeprowadzać będzie kurator, a nie komornik.</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#AntoniSzymański">Szczególną uwagę należy zwrócić na niektóre rozwiązania dotyczące karania aresztem osoby przetrzymującej, wbrew orzeczeniu sądu, osobę małoletnią bądź ubezwłasnowolnioną. Ministerstwo Sprawiedliwości przygotowało projekt nieco zmieniony w stosunku do projektu komisyjnego. Proponowałbym poddać pod dyskusję problem określenia miejsca przepisów w odpowiednich rozdziałach. Całość projektu nie budzi zastrzeżeń. W związku z tym, że rozwiązania generalne są słuszne, a zmian w stosunku do komisyjnego projektu jest niewiele, nie widzę konieczności powoływania podkomisji. Chciałbym, aby dyrektor Marek Sadowski przedstawił swoje ewentualne propozycje zmian w projekcie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#KazimierzDziałocha">Przyznaję, że projekt uzyskał poparcie ze strony Komisji. Odnoszę jednak wrażenie, że brzmienie zmian proponowanych przez dyrektora Marka Sadowskiego są niemalże identyczne z brzmieniem zmian w projekcie komisyjnym. Prosiłbym zatem o podkreślenie różnic między projektami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#MarekSadowski">Projekt uzyskał poparcie zarówno Komisji, jak i rządu. Po szczegółowej i teoretycznej analizie jego konstrukcji, proponuje się przesunięcie w Kodeksie postępowania cywilnego (Część pierwsza Księga druga Tytuł II Dział II Rozdział 2) przepisów szczegółowych, dotyczących kwestii odbierania osoby podlegającej władzy rodzicielskiej lub pozostającej pod opieką, z Oddziału 4 do dodanego Oddziału 5. Przepisy ogólne Rozdziału 2 miałyby zastosowanie, gdyby przepisy szczególne nie stanowiły inaczej w danej kwestii. Omawiana zmiana ze względu na swój charakter wymaga przyjęcia odrębnej kategorii w systematyce Kodeksu postępowania cywilnego. Jest to pierwsza różnica między projektem komisyjnym, a zmianami proponowanymi przez Ministerstwo Sprawiedliwości.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#MarekSadowski">Druga zmiana dotyczy wyjaśnienia wątpliwości wynikających z debaty sejmowej, odnoszących się do kwestii wykonywania orzeczeń. Proponuje się przekształcenie charakteru wykonywania orzeczeń w stosunku do osób podlegających szczególnej opiece. Nie odbywałoby się to w postępowaniu egzekucyjnym, tylko w dalszym ciągu postępowania rozpoznawczego. Chodzi o takie postępowanie realizacyjne, które odbywa się bezpośrednio z udziałem sądu i kuratora sądowego, a nie organów egzekucyjnych. Właściwym sądem będzie sąd opiekuńczy, nie zaś egzekucyjny, który jest zwykle sądem rejonowym. Rozumiem, że proponowane rozwiązanie nie jest zgodne z systematyką kodeksową, jednak końcowe prace nad projektem zaowocowały dokonaniem przesunięć niektórych przepisów z zakresu postępowania wykonawczego dotyczącego dzieci i osób podlegających pieczy do postępowania rozpoznawczego. Projekt teoretycznie da się zmieścić w tej części Kodeksu postępowania cywilnego, która odrębnie zajmuje się postępowaniem rozpoznawczym.</u>
          <u xml:id="u-9.2" who="#MarekSadowski">Następna różnica dotyczy sfery merytorycznej projektów. W art. 605 z oznaczeniem 4 z projektu komisyjnego proponuje się, aby w czasie trwania postępowania o odebranie osoby podlegającej władzy rodzicielskiej lub pozostającej pod opieką, dochodziło do jednoczesnego wstrzymania toku postępowania w przedmiocie władzy rodzicielskiej lub opieki. Argumentowano, że odebranie wymaga szybkiej interwencji. W czasie postępowania o odebranie osoby nieletniej lub ubezwłasnowolnionej, toczącego się w trybie Konwencji dotyczącej cywilnych aspektów uprowadzenia dziecka za granicę, nie można rozstrzygać w przedmiocie władzy rodzicielskiej lub opieki nad tą osobą. Jest to innego typu interwencja. Stąd wzięła się moja propozycja, by obligatoryjne zawieszenie postępowania dotyczyło wyłącznie takiej sytuacji. Postępowanie merytoryczne, materialne, zawieszałoby się. Po rozstrzygnięciu w kwestii odebrania sąd by je natychmiast podejmował. W innych przypadkach rozstrzygnięcie po odebraniu dziecka jest również rozstrzygnięciem merytorycznym. Nie ma wtedy żadnych kolizji między tokami postępowania. W związku z tym proponujemy art. 598 z oznaczeniem 2 nadać nowe brzmienie. Stanowi ono rozwinięcie i sprecyzowanie treści art. 605 z oznaczeniem 4 projektu komisyjnego. Po wprowadzeniu proponowanego przez nas zapisu postępowanie byłoby prawdopodobnie ekonomiczniejsze. Nie byłoby dwóch odrębnie toczących się postępowań, tylko mielibyśmy do czynienia z zawieszeniem postępowania albo łącznym rozpoznaniem spraw w prokuraturze.</u>
          <u xml:id="u-9.3" who="#MarekSadowski">Następna istotna zmiana dotyczy sposobu wykonywania orzeczenia. Wskazuję tu art. 605 z oznaczeniem 9 z projektu komisyjnego oraz art. 598 z oznaczeniem 12 z projektu sygnowanego przez Ministerstwo Sprawiedliwości. W propozycji komisyjnej zaproponowany był bardzo surowy środek, którego funkcja wydaje się być dwojaka. Jeżeli osoba zobowiązana do oddania osoby podlegającej władzy rodzicielskiej lub pozostającej pod opieką nie zastosuje się do postanowienia o odebraniu tej osoby, sąd, na wniosek uprawnionego, zleci kuratorowi sądowemu jej przymusowe odebranie. A zatem kurator będzie wykonywał tylko polecenie sądu. Dalsza propozycja jest taka, że sąd może również nakazać aresztowanie zobowiązanego na czas nie przekraczający 30 dni, gdy przymusowe odebranie natrafia na przeszkody np. wskutek ukrycia osoby albo na skutek innej czynności przedsięwziętej przez zobowiązanego w celu udaremnienia wykonania orzeczenia. Kurator będzie wówczas uprawniony i zobowiązany do zastosowania kary do 30 dni aresztu. W tym miejscu nasuwa się pytanie, o jakim rodzaju kary jest mowa w przepisie. Czy ten areszt miałby być stosowany w taki sposób, że osoba aresztowana zostałaby zwolniona po oddaniu osoby pozostającej pod pieczą? Jeżeli tak, to pozwolę sobie zauważyć, że jest to stawianie niemożliwego zadania do wykonania, gdyż osoba w areszcie nie może czynnie uczestniczyć w postępowaniu. Chodzi tu o osiągnięcie dwóch celów. Zastanówmy się nad sytuacją, gdy dziecko, czy osoba ubezwłasnowolniona pozostaje w ukryciu i jedyną osobą znającą to miejsce jest zobowiązany. W takim przypadku wskazane wydaje się zastosowanie rygorystycznych środków karnych w celu zdobycia potrzebnej informacji o ukrywającej się osobie. Może temu służyć niezwłoczne zarządzenie sprowadzenia zobowiązanego przed oblicze sądu i odebranie od niego oświadczenia o miejscu pobytu osoby, która się ukrywa. Gdyby zeznania złożone przed sądem okazały się fałszywe, stanowiłoby to wystarczający argument do zastosowania danego środka karnego. Aby można go było zastosować osoba składająca zeznania musi skłamać odnośnie do miejsca pobytu osoby ukrywającej się lub nie wskazać go w ogóle, wiedząc, gdzie się ono znajduje. W takich sytuacjach powiadamiany jest prokurator. Pierwszy przypadek dotyczy sytuacji, kiedy dochodzi do przeszkody ze strony zobowiązanego. Drugi wiąże się z innymi zdarzeniami czynnie utrudniającymi wykonanie orzeczenia. Mam tu na myśli choćby zawinięcie dziecka w taki sposób, że nie można się do niego dostać.</u>
          <u xml:id="u-9.4" who="#MarekSadowski">W art. 605 z oznaczeniem 10 z projektu komisyjnego stwierdza się, że w razie potrzeby sąd zwraca się o przymusowe odebranie osoby niepełnoletniej lub ubezwłasnowolnionej przez kuratora sądowego. Mam na myśli sytuację drugą, kiedy występują czynne przeszkody utrudniające wykonanie orzeczenia, wynikające ze strony zobowiązanego, ale również i innych osób. Z takimi sytuacjami mamy często do czynienia w postępowaniu egzekucyjnym. Osoby utrudniające wykonanie orzeczenia są usuwane przez organy Policji. Rozumiem, że celem aresztowania jest prewencja przed uchylaniem się od działań egzekucyjnych. Podam przykład: Policja odbiera dziecko lub też osobę ubezwłasnowolnioną, kurator, mając odpowiednie wsparcie w postaci funkcjonariuszy, ją odbiera; wykonanie orzeczenia jest nie tylko skuteczne, ale i bardziej długotrwałe.</u>
          <u xml:id="u-9.5" who="#MarekSadowski">W projekcie proponowanym przez Ministerstwo Sprawiedliwości wprowadza się prawo kuratora do podjęcia samodzielnej decyzji o wstrzymaniu czynności wykonawczych do czasu ustania zagrożenia w przypadku, gdy osoba pozostająca pod opieką doznawałaby poważnego uszczerbku natury fizycznej, bądź też natury moralnej. Przepisy projektu komisyjnego są bardzo rygorystycznie sformułowane i nie wskazuje się w nich na samodzielne podejmowanie decyzji przez kuratora, który nie miałby wątpliwości względem ocenienia sytuacji jako zagrażającej dobru dziecka. W związku z tym zaproponowaliśmy w naszym projekcie art. 4, który obejmowałby przepisy legislacyjne o charakterze wiążącym.</u>
          <u xml:id="u-9.6" who="#MarekSadowski">Pozostaje jeszcze kwestia właściwości miejscowej sądu. Jeżeli dotyczące tej kwestii przepisy ujęte byłyby w nowy oddział, umiejscowiony po Oddziale II, miałby do nich zastosowanie art. 569 par. 1, który przewiduje pewien porządek działań podjętych w toku postępowania. Na początku ustala się miejsce zamieszkania osoby podlegającej opiece lub pozostającej pod władzą rodzicielską. Dodam, że jest to jednocześnie miejsce zamieszkania jej opiekuna. W momencie, gdy takiego miejsca by nie było, sąd opiekuńczy ustala miejsce pobytu, czyli faktycznego przebywania osoby pozostającej pod władzą rodzicielską lub podlegającej opiece.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#KazimierzDziałocha">Dziękuję za wyczerpującą odpowiedź. Widzę, że zmiany proponowane przez Ministerstwo Sprawiedliwości nie różnią się znacząco od zmian znajdujących się w projekcie Komisji. Rozumiem, że jakieś różnice jednak istnieją i prowokują do dalszej dyskusji.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#KazimierzDziałocha">Mam pytanie do posła Antoniego Szymańskiego, jak dalej postępować. Proponuję, aby Komisja Rodziny po raz drugi zajęła się projektem ustawy o zmianie ustawy - Kodeks postępowania cywilnego, ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych oraz ustawy o komornikach sądowych i egzekucji, biorąc pod uwagę omawiane dzisiaj propozycje Ministerstwa Sprawiedliwości. Moja sugestia jest wynikiem obaw, że zapisy obu rozpatrywanych projektów nie mogą być ze sobą pogodzone. Niewłaściwym byłoby pominięcie czy też odrzucenie projektu ministerstwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#AntoniSzymański">Projekt zaproponowany przez Ministerstwo Sprawiedliwości ma duże znaczenie. Chciałbym jednak zwrócić uwagę, że wykazane różnice są niewielkie i dotyczą głównie umiejscowienia poszczególnych przepisów w poszczególnych oddziałach Kodeksu postępowania cywilnego, co nie budzi moich wątpliwości. W moim przekonaniu wyróżnić można trzy zasadnicze zmiany. Wymagającą dyskusji jest, jak mi się wydaje, kwestia stosowania aresztu lub bardziej miękkich form proponowanych przez Ministerstwo Sprawiedliwości. Kolejną sprawą budzącą wątpliwości jest właściwość miejscowa. Pozostałe kwestie nie budzą kontrowersji, stąd proponowałbym, aby Komisja pracowała w oparciu o tekst Ministerstwa Sprawiedliwości. Taki tryb pozwoliłby na szybsze zakończenie prac nad projektem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#MarekSadowski">Chciałbym podkreślić, że wykazane przeze mnie różnice nie były tak diametralne. Poseł Antoni Szymański trafnie zauważył, że odnoszą się one do środka przymusu stosowanego w postępowaniu wykonawczym. Projekt zmierza do tego, aby przyznać prawo wykonywania orzeczeń kuratorowi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#KazimierzDziałocha">Rozumiem, że szata prawna projektu Ministerstwa Sprawiedliwości pozostaje w zgodzie z komisyjnymi propozycjami. W związku z tym wnoszę o przeanalizowanie kolejnych artykułów projektu zaproponowanego przez ministerstwo.</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#KazimierzDziałocha">Przystępujemy do analizowania zmiany 1 w art. 1. Jeżeli nie usłyszę uwag, uznam, że Komisja akceptuje proponowaną zmianę. Uwag nie zgłoszono. Komisja przyjęła zmianę 1.</u>
          <u xml:id="u-13.2" who="#KazimierzDziałocha">Czy są uwagi do zmiany 2? Nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-13.3" who="#KazimierzDziałocha">Przejdźmy do analizy zmiany 3, dotyczącej dodania Oddziału 5 w Części I w Księdze II w Tytule II w Dziale II w Rozdziale 2. Uwag nie zgłoszono.</u>
          <u xml:id="u-13.4" who="#KazimierzDziałocha">Czy ktoś zgłasza uwagi do art. 598 z oznaczeniem 1, który wchodził w skład proponowanego oddziału 5?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Proponuję, aby art. 598 z oznaczeniem 1 par. 2 pozostawić w brzmieniu: „W sprawach, o których mowa w par. 1, art. 472 stosuje się odpowiednio”. Drugie zdanie proponowanego par. 2 należałoby umieścić w par. 3. Paragraf ten brzmiałby analogicznie: „W sprawach, o których mowa w par. 1, art. 570 nie stosuje się”. W ten sposób art. 598 z oznaczeniem 2 będzie bardziej czytelny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#KazimierzDziałocha">Dziękuję za tę uwagę. Czy ktoś jeszcze zgłasza uwagi do art. 598 z oznaczeniem 1? Nie słyszę. Proszę zatem o dokładne przeanalizowanie treści art. 598 z oznaczeniem 2, który w naszej dzisiejszej dyskusji wydaje się najważniejszy. Czy ktoś zgłasza uwagi do tego przepisu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#AntoniSzymański">Nie wydaje mi się dobrym rozwiązaniem zamknięcie tylu złożonych problemów w jednym artykule. W zakres art. 598 z oznaczeniem 2 wchodzą bowiem szczególne sytuacje, m.in. sprawy dotyczące Konwencji dotyczącej cywilnych aspektów uprowadzenia dziecka za granicę oraz zawieszania postępowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#KazimierzDziałocha">Dziękuję za tę uwagę. Przystępujemy do omawiania art. 598 z oznaczeniem 4. Nikt nie zgłasza uwag.</u>
          <u xml:id="u-17.1" who="#KazimierzDziałocha">Czy są zatem zastrzeżenia do art. 598 z oznaczeniem 5? Przyznaję, że osobiście nie podoba mi się ten przepis, gdyż jest w nim mowa o rzeczach oczywistych. Cytuję: „Orzeczenie co do istoty sprawy może być wydane tylko po przeprowadzeniu rozprawy”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#MarekSadowski">Pozwolę sobie zauważyć, że chodzi o wyjątek od zasady ogólnej, kiedy można wydać orzeczenie co do istoty sprawy bez uprzedniego przeprowadzenia rozprawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#KazimierzDziałocha">Rozumiem. Czy ktoś zgłasza uwagi do art. 598 z oznaczeniem 6? Nie słyszę uwag.</u>
          <u xml:id="u-19.1" who="#KazimierzDziałocha">Zastrzeżenia budzi art. 598 z oznaczeniem 7, w którym używa się zbyt wielu znaków przestankowych. Proponuję przyjęcie następującego zapisu: „Jeżeli zobowiązany do oddania osoby podlegającej władzy rodzicielskiej lub pozostającej pod opieką nie zastosuje się do postanowienia, o którym mowa w art. 598 z oznaczeniem 6, sąd na wniosek uprawnionego zleci kuratorowi sądowemu przymusowe odebranie tej osoby”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Wyraz „zleci” proponuję zastąpić wyrazem: „upoważnia”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#MarekSadowski">Nie można dokonać takiej zamiany, gdyż zlecenie sądu staje się obowiązkiem kuratora. Jeśli byłby użyty tu wyraz „upoważnia”, oznaczałoby to, że kurator działa na czyjś wniosek. Terminy „zlecenie”, „zleca” są powszechnie używany w praktyce i harmonizują z terminologią Kodeksu postępowania cywilnego.</u>
          <u xml:id="u-21.1" who="#MarekSadowski">Kolejna sprawa wiąże się z pojęciem „kurator”. W przepisach należałoby dodawać za każdym razem „kurator sądowy”. Należy podkreślić, że pojęcie „kurator” w Kodeksie postępowania cywilnego odnosi się do kurateli.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#EdwardWende">Moim zdaniem, przepis w brzmieniu „... sąd na wniosek uprawnionego zleci kuratorowi sądowemu przymusowe odebranie tej osoby” jest nierealistyczny przy wykonywaniu egzekucji. Do niedawna pracowałem jako kurator zawodowy. Uważam, że kurator sądowy nie ma właściwie żadnych uprawnień egzekucyjnych. Prosiłbym o wyjaśnienie, jak miałby postąpić w sytuacji konfliktowej, kiedy zostanie uprawniony przez sąd do przymusowego odebrania osoby. Chodzi mi o faktyczne uprawnienia kuratora. Rozumiem, że może się posłużyć Policją, komornikiem lub strażą miejską. On sam nie ma jednak uprawnień egzekucyjnych. Fakt, że nadano mu w przepisie stosowne uprawnienia, nie wyjaśnia sposobu, w jaki mógłby wykonać orzeczenie sądu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#AntoniSzymański">Ustawa wyjaśnia właśnie tryb postępowania kuratora sądowego w takich sytuacjach. Określa, jak przebiegać ma postępowanie wykonawcze oraz sposób, w jaki kurator ma się zwracać o pomoc do Policji. W ustawie jest też mowa o przebiegu egzekucji w sytuacji konfliktowej, kiedy osoba nieuprawniona przetrzymuje osobę pozostającą pod opieką bądź też podlegającą władzy rodzicielskiej. Po zgłębieniu treści artykułu znajdziemy odpowiedź na pytanie postawione przez posła Edwarda Wendego. Oczywiście mogę przejść do szerszego skomentowania omawianego przepisu, jednak w tym momencie nie wydaje mi się to konieczne. Myślę, że poruszany w tej chwili problem łatwiej będzie wyjaśnić w trakcie analizy kolejnych artykułów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#EdwardWende">W takim razie powinno się tu znaleźć odniesienie do dalszych artykułów. Należałoby również zaznaczyć, że metody odebrania przymusowego są regulowane w poszczególnych przepisach. Odmienny wniosek byłby stwierdzeniem nie mającym pokrycia w faktach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#KazimierzDziałocha">Jak słusznie zauważył poseł Edward Wende, wykładnia całościowa omawianego przepisu nie określa sposobu postępowania kuratora w procedurze wykonawczej orzeczeń. Czy dyrektor Marek Sadowski chciałby skomentować proponowany przez siebie przepis?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#MarekSadowski">Pragnę zwrócić uwagę na zmianę 4 lit.b. w art. 1 projektu przygotowanego przez Ministerstwo Sprawiedliwości, gdzie jest mowa o skreśleniu w tytule III Działu VI, tj. dotychczasowych przepisów o wydawaniu osób pozostających pod opieką bądź podlegających władzy rodzicielskiej. Chodzi o unormowanie, stanowiące o uprawnieniach komornika i opisujące, w jaki sposób wykonuje się orzeczenia.</u>
          <u xml:id="u-26.1" who="#MarekSadowski">Następną kwestią budzącą wątpliwości jest fakt, że kurator sądowy, w odróżnieniu od komornika, nie ma uprawnień do działań egzekucyjnych. W związku z tym ustaliliśmy, że w świetle art. 598 z oznaczeniem 9 nadajemy kuratorowi uprawnienia publicznoprawne do odebrania osoby. Ustawa uprawnia go w tym momencie do pełnienia roli organu wykonawczego. Kurator, podobnie jak komornik, osobiście będzie wykonywał orzeczenie sądu. Komornicy poza uprawnieniami wyposażeni są w „urządzenia” do wykonywania egzekucji, tak by przebiegała ona sprawniej. W art. 598 z oznaczeniem 11 mowa jest o prawie kuratora do asysty ze strony Policji. W stosunku do komornika kurator zyskuje dodatkowe uprawnienia. Komornicy nie są w stanie wykonać orzeczenia w taki sposób, jak kurator. Są przyzwyczajeni do postępowania z rzeczami, z pokornymi podmiotami, nie mają natomiast specjalnego przygotowania w zakresie postępowania z małoletnimi. Kurator wypełnia tę lukę swoim przygotowaniem pedagogicznym, doświadczeniem w obcowaniu z dziećmi i w rozwiązywaniu konfliktów rodzinnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#EdwardWende">Zapewniam, że kuratorzy, podobnie jak komornicy, nie potrafią wykonywać orzeczeń sądu. Pojawia się problem egzekucji i jej umocowania w przepisach. Policja, o której mowa w art. 598 z oznaczeniem 11, jako narzędzie pomocnicze jest wzmocnieniem działań kuratora. Nie ma to jednak nic wspólnego z jego doświadczeniem w postępowaniu z dziećmi, z psychiatrią dziecięcą. Policja w takim przypadku nie jest narzędziem pedagogicznym, lecz egzekucyjnym. Należy się zastanowić, czy rzeczywiście Policja jest w tym momencie najlepszym rozwiązaniem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#KazimierzDziałocha">Nie sądzę, aby Komisja zdołała rozstrzygnąć ten problem na dzisiejszym posiedzeniu. Proponuję zatem przeanalizować treść art. 598 z oznaczeniem 8. Nikt nie zgłasza uwag. Czy są zastrzeżenia do art. 598 z oznaczeniem 9? Nie ma.</u>
          <u xml:id="u-28.1" who="#KazimierzDziałocha">Czy członkowie Komisji zgłaszają uwagi do art. 598 z oznaczeniem 10? Nikt nie zgłasza uwag.</u>
          <u xml:id="u-28.2" who="#KazimierzDziałocha">W art. 598 z oznaczeniem 11 stwierdza się, że Policja, na żądanie kuratora, zobowiązana jest do udzielenia mu pomocy przy czynnościach związanych z przymusowym odebraniem osoby podlegającej władzy rodzicielskiej lub pozostającej pod opieką. Policja stanowi tu środek pomocniczy, choć może nie najlepszy.</u>
          <u xml:id="u-28.3" who="#KazimierzDziałocha">Następny artykuł jest w tekście projektu Ministerstwa Sprawiedliwości wyróżniony kursywą. Czy wyróżnienie tego przepisu ma istotne znaczenie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#MarekSadowski">Tekst jest rzeczywiście podkreślony innym charakterem czcionki, gdyż dotyczy najważniejszej zmiany proponowanej przez ministerstwo, a mianowicie zmiany odnoszącej się do sposobu przymusowego odebrania dziecka lub osoby ubezwłasnowolnionej od osoby nieuprawnionej. W projekcie komisyjnym mowa jest o areszcie. Ministerstwo Sprawiedliwości proponuje inne rozwiązanie, które zostało zaakceptowane przez Komisję Rodziny. Sugeruję zatem przedyskutować problem aresztu jako ostatecznego środka przymusowego odebrania osoby.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#AntoniSzymański">Zgadzam się z dyrektorem Markiem Sadowskim, by jedynie w szczególnych przypadkach stosować areszt. Zwracam się do Komisji o wypowiedzenie się w tej sprawie, gdyż nie mam przekonania do takiego rozwiązania. Wydaje mi się, że wprowadzenie pewnej gradacji środków przymusu, jaką proponuje Ministerstwo Sprawiedliwości, jest wskazane. Zaznaczam, że w omawianym przepisie mowa jest o areszcie do 30 dni, podczas gdy areszt może trwać najdłużej do 48 godzin.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#EdwardWende">Pragnę zwrócić uwagę na merytoryczną część wypowiedzi mego przedmówcy. W przepisie nie ma mowy o zatrzymaniu, a jedynie o areszcie jako środku przymusu. W przypadku tymczasowego aresztowania to sąd, na wniosek prokuratora, określa długość jego trwania. Zatrzymanie nie równoważy się z tymczasowym aresztowaniem. Policja może zatrzymać każdego, za wyjątkiem osób legitymujących się immunitetem. W związku z tym prosiłbym o rozróżnianie wspomnianych dwóch środków.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#MarekSadowski">Dziękuję za tę uwagę. Jednak mówiąc o areszcie nie miałem na myśli tymczasowego aresztowania. Chodziło mi o środek, o którym jest mowa np. w art. 1059 k.p.c. W tym przypadku areszt poprzedzony jest grzywną. Jest on wykonywany na koszt wierzyciela, co może być kłopotliwe. Chodziło tu o rodzaj aresztu pośredniego między aresztem policyjnym a egzekucyjnym. Należałoby opisać pełną konstrukcję takiego aresztu, co nie będzie łatwe. Odwołując się zaś do egzekucji, areszt nie mógłby zostać wykonany, ponieważ wierzyciel musiałby opłacić pobyt aresztowanego w areszcie. Jeżeli Komisja nie wnosi sprzeciwu, postuluję, aby odstąpić od stosowania aresztu egzekucyjnego w postępowaniu przymusowego wykonywania orzeczenia.</u>
          <u xml:id="u-32.1" who="#MarekSadowski">Art. 598 z oznaczeniem 12 par. 3 kończy się sformułowaniem „na żądanie kuratora Policja usunie te osoby z miejsca wykonywania orzeczenia”. Jeżeli ta osoba zachowuje się w sposób, który wskazuje na popełnianie przestępstwa, Policja może, bezpośrednio podejmując określone czynności, zastosować zatrzymanie w trybie Kodeksu postępowania karnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#AntoniSzymański">Przychylam się do propozycji dyrektora Marka Sadowskiego, szczególnie dotyczących art. 598 z oznaczeniem 12 par. 3.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#KazimierzDziałocha">Skoro nie zostały zgłoszone inne uwagi, proponuję przejść do omawiania art. 598 z oznaczeniem 13. W związku z powagą tego przepisu, proszę, aby członkowie Komisji bardzo dokładnie go przeanalizowali. Chodzi tu bowiem o to, by przy odbieraniu osoby podlegającej władzy rodzicielskiej lub pozostającej pod opieką kurator zachowywał szczególną ostrożność i uczynił wszystko, aby dobro tej osoby nie zostało naruszone, zwłaszcza aby nie doznała ona krzywdy fizycznej lub moralnej. Jeżeli dobro osoby podlegającej władzy rodzicielskiej lub pozostającej pod opieką miałoby doznać istotnego uszczerbku, kurator wstrzyma się z wykonaniem orzeczenia do czasu ustania zagrożenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#EdwardWende">Jest to przepis sprzeczny wewnętrznie. Stwierdza się w nim, że mamy zachować ostrożność w postępowaniu względem młodej osoby i uważać na to, aby nie doznała ona żadnej krzywdy. W tym momencie orzeczenie staje się niewykonalne. Proponuję zawiesić normę generalną dotyczącą postępowania kuratora w taki sposób, żeby poprzez swoje działanie nie przyczyniał się uszczerbku fizycznego i moralnego osoby odbieranej. Norma ta jest niemożliwa do zrealizowania, gdyż przymusowe odebranie osoby przez kuratora czy Policję jest działaniem egzekucyjnym, wykluczającym możliwość braku krzywdy po stronie osoby odbieranej. Uważam, że nie ma możliwości zachowania się w sposób proponowany w art. 598 z oznaczeniem 13.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#KazimierzDziałocha">Zgadzam się z posłem Edwardem Wende. W przypadku, kiedy przy wykonywaniu orzeczenia osoby nieuprawnione, którym odbiera się osobę podlegającą władzy rodzicielskiej lub pozostającą pod opieką, stawiają czynny opór, trudno jest nie wyrządzić żadnej krzywdy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#AntoniSzymański">Przyznaję, że jest to przepis w dużej mierze deklaratywny. Z jednej strony istnieje osoba podlegająca władzy rodzicielskiej lub pozostająca pod opieką, którą kurator musi odebrać, a z drugiej mamy do czynienia z pewnymi wytycznymi postępowania, do których kurator wraz z Policją powinni się dostosować. Istnieją szczególne sytuacje, kiedy kurator może odstąpić od wykonania orzeczenia. Możemy do nich zaliczyć omdlenie dziecka na skutek awantury, która ma miejsce przy jego odbieraniu. Oczywiście można by tu mnożyć podobne przykłady, stąd uważam, że pozostawienie omawianego przepisu jest konieczne dla podkreślenia szczególnego charakteru działania przy procedurze odbierania. Niestety kuratorzy nie postępują według proponowanych przez nas norm, kiedy np. odbierają dziecko i doprowadzają je do placówki opiekuńczej. To z pewnością wyrządza krzywdę dziecku. Nie potrafię jednak zaproponować lepszego sformułowania brzmienia art. 598 z oznaczeniem 13. Ważne jest, że kurator może wstrzymać się od wykonania orzeczenia do czasu ustania zagrożenia. Proponuję dodanie zdania: „W razie potrzeby kurator może zażądać pomocy organu pomocy społecznej lub innej powołanej do tego instytucji”. W ramach pomocy społecznej mamy uregulowane kwestie dotyczące stosowanego środka. Pracownicy powiatowych centrów pomocy rodzinie specjalizują się w jego stosowaniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#MarekSadowski">Obawiam się, że w proponowanym przez Ministerstwo Sprawiedliwości przepisie zabrakło wyjaśnienia różnic między przypadkiem skrajnym a normalnym w postępowaniu w zakresie odbierania dziecka od osoby nieuprawnionej. Pragnę również zauważyć, że obecnie obowiązujący art. 1092 k.p.c. jest niemalże identyczny w brzmieniu z propozycją Ministerstwa Sprawiedliwości. Jego treść jest następująca: „Przy odbieraniu osoby podlegającej władzy rodzicielskiej lub pozostającej pod opieką komornik powinien zachować szczególną ostrożność i uczynić wszystko, aby osoba ta nie doznała krzywdy fizycznej lub moralnej”. Jeżeli osoba podlegająca władzy rodzicielskiej lub pozostająca pod opieką doznała istotnego uszczerbku, to kurator, podobnie jak komornik, może odstąpić od wykonania orzeczenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#TadeuszCymański">Zgadzam się ze zdaniem posła Edwarda Wendego, związanym z niedorzecznością formy przepisu, który niejako paraliżuje działania kuratora w postępowaniu wykonawczym. Sformułowania użyte w tymże artykule są bardzo jednoznaczne, a mianowicie: „kurator wstrzyma się z wykonaniem orzeczenia, do czasu ustania zagrożenia”. Ważny jest cel proponowanych przez dyrektora Marka Sadowskiego zmian, gdzie akcent jest postawiony na skuteczność działań. Pozwolę sobie przedstawić sytuację, w której dziecko żyjące w złych warunkach, orzeczeniem sądu ma zostać odebrane od osób nieuprawnionych, lecz nie można tego dokonać, gdyż doznałoby ono pewnego dyskomfortu. Jest to oczywiście nadużycie przepisu. Chciałem jednak zobrazować brak jego skuteczności. Rozumiem, że chodzi w nim nie tylko o to, by dokonać wszelkich starań w działaniu. Ważne jest też, aby uczynić wszystko, by dolegliwość określonych czynności ograniczyć do minimum. Oczywiście, z założenia kuratorzy w swym postępowaniu kierują się tymi wytycznymi. Postuluję, by zmienić omawiany przepis, tak aby wyeliminować z niego wewnętrzne sprzeczności.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#TeresaLiszcz">Nie dostrzegam w art. 598 z oznaczeniem 13 wewnętrznej sprzeczności, ponieważ w pierwszym zdaniu znajduje się nakaz uczynienia wszystkiego, aby dobro osoby podlegającej władzy rodzicielskiej lub pozostającej pod opieką nie zostało naruszone. Dopuszcza się jednak możliwość, że owo dobro może zostać naruszone w sposób istotny, z tym że gdyby zaiste miałoby to nastąpić, kurator byłby upoważniony do wstrzymania się z wykonaniem orzeczenia. Jeżeli jednak dobro osoby podlegającej władzy rodzicielskiej lub pozostającej pod opieką zostałoby naruszone w sposób mniej istotny, kurator miałby obowiązek kontynuacji postępowania wykonawczego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#EdwardWende">Prosiłbym o wyjaśnienie terminu „istotne naruszenie dobra”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#TeresaLiszcz">W związku z tym, że nie jestem specjalistą w dziedzinie prawa rodzinnego, nie mogę udzielić kompetentnej odpowiedzi na pytanie postawione przez posła Edwarda Wendego. Uważam, że istnieje potrzeba, aby taki nakaz, choć może nie sformułowany precyzyjnie, był zawarty w Kodeksie postępowania cywilnego. Zawiera on bowiem pewne dyrektywy działania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#AntoniSzymański">Uważam, że takie dyrektywy warto zapisać w przepisie. Chciałbym jednocześnie wyjaśnić, że kurator nie byłby zwolniony z wykonania orzeczenia. Byłoby ono wstrzymane jedynie do czasu ustania zagrożenia. Na przykład w sytuacji, kiedy dziecko znajduje się w stanie histerii, kurator może uznać, że wykonanie orzeczenia powinno nastąpić w dniu następnym, kiedy stan dziecka uległby poprawie. Kurator, mimo obecności Policji i innych organów egzekucyjnych, powinien mieć możliwość odstąpienia od wykonania orzeczenia, a nie bezwzględnie je wykonywać. Mówię to w oparciu o własne doświadczenie kuratorskie. Uczestniczyłem w wielu sytuacjach odbierania dzieci od osób nieuprawnionych. Niejednokrotnie odstąpienie w danym dniu od wykonania orzeczenia sprzyjało rozważeniu przez osoby, którym dziecko miało być odebrane, swego postępowania, czego konsekwencją było dobrowolne poddanie się procedurze wykonawczej. Stąd pozostaję przy swym twierdzeniu, że dopisek o ewentualności wstrzymania się z wykonaniem orzeczenia jest konieczny. Jednocześnie należy zachować pewnego rodzaju zobowiązanie, by kurator uczynił wszystko, aby dobro dziecka ucierpiało w jak najmniejszym stopniu. Oczywiście w większości przypadków owo dobro zostaje naruszone. Kurator jednak nawet w takim przypadku podejmuje stosowne działania, ponieważ w tym momencie większym dobrem jest przekazanie dziecka osobie uprawnionej. Proponuję, by omawiany przepis został zapisany z pominięciem zdania „W razie potrzeby kurator może zażądać pomocy organu pomocy społecznej lub innej powołanej do tego instytucji”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#KazimierzDziałocha">Sugeruję przyjąć proponowane zmiany, mając na uwadze pewne ich niedoskonałości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#MarekSadowski">Chciałbym zaproponować zastąpienie wyrazu „istotny” wyrazem „poważny”. Jak słusznie zauważył poseł Edward Wende, uszczerbek może być niewielki i jednocześnie istotny. W związku z tym zwrot „poważny uszczerbek” będzie właściwiej oddawał sens zagadnienia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#EdwardWende">Sprawy odbierania osób podlegających władzy rodzicielskiej bądź pozostającej pod opieką odbywają się zawsze w atmosferze konfliktu, gdyż dzieci odbierane są siłą. W związku z tym określenie „poważny” będzie właściwsze, jak słusznie zauważył dyrektor Marek Sadowski.</u>
          <u xml:id="u-46.1" who="#EdwardWende">Kolejną sprawą jest obligatoryjny charakter przepisu. Proponowałbym, aby sformułowanie „kurator wstrzyma się z wykonaniem” zastąpić zwrotem „kurator może wstrzymać się z wykonaniem”. W tym przypadku to kurator podejmuje decyzję i ocenia, jak poważny jest uszczerbek. Zdarza się przecież tak, że uszczerbek staje się poważniejszy po decyzji o wstrzymaniu się kuratora z wykonaniem orzeczenia, kiedy odebranie dziecka następuje po jakimś czasie od wszczęcia postępowania. Może się zdarzyć tak, że dziecko doznaje szoku na wiadomość o spędzeniu kolejnej nocy w jednym pomieszczeniu z psychopatycznym ojczymem. Sama świadomość, że w każdej chwili może się coś stać, sprawia, że ów uszczerbek staje się poważniejszy. Stąd postuluję, by pozostawić podejmowanie decyzji o ewentualnym wstrzymaniu się z wykonaniem orzeczenia samemu kuratorowi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#KazimierzDziałocha">Zwracam uwagę na sformułowanie: „... jeżeli dobro tej osoby miałoby doznać poważnego uszczerbku, kurator wstrzyma się z wykonaniem orzeczenia do czasu ustania zagrożenia”. Oznacza to, że kurator ma obowiązek wstrzymania całej procedury. Natomiast, gdybyśmy zapisali, że w razie naruszenia dobra tej osoby w stopniu poważnym kurator ma możliwość wstrzymania się z wykonaniem orzeczenia, byłoby to równoznaczne z osłabieniem wagi przepisu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#EdwardWende">Pragnę zapewnić posła Kazimierza Działochę, że z własnego doświadczenia wiem, jak od strony praktycznej wygląda proces sporu o dziecko i jakie konsekwencje ono ponosi. Oczywiście nie uniknie się w takich sprawach poważnego uszczerbku, jeśli chodzi o dobro dziecka. Mimo to, postuluję, by stworzyć przepis, który dawałby możliwość ocenienia sytuacji samemu kuratorowi. Kurator musi zostać obdarzony pewnym zaufaniem. W przeciwnym razie, kiedy wstrzyma się z wykonaniem orzeczenia, stanowić to będzie odrzucenie orzeczenia sądu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#TeresaLiszcz">Uważam, że obecny zapis, w którym występuje obligatoryjny charakter działań kuratora, nie zmienia tego, że jednak ma on możliwość ocenienia sytuacji i powagi uszczerbku na zdrowiu dziecka oraz, co za tym idzie, wstrzymania się od wykonania orzeczenia. Natomiast w zapisie proponowanym przez posła Edwarda Wendego dopuszcza się możliwość kontynuacji działań proceduralnych, nawet wtedy, kiedy kurator oceni uszczerbek jako poważny. W związku z tym, że zapis ma charakter oznajmujący „kurator wstrzyma się”, proponuję nadać mu nieco łagodniejszą formę poprzez dodanie zwrotu „powinien wstrzymać się”. Jest to sformułowanie bardziej stanowcze od określenia :może wstrzymać się;, a jednocześnie nie jest tak sztywne jak zwrot „wstrzyma się”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#EdwardWende">Rozumiem, że zarówno w mojej propozycji zapisu, jak i w zapisie proponowanym przez posłankę Teresę Liszcz, to kurator podejmuje decyzję o dalszym postępowaniu. W związku z tym proponuję, aby art. 598 z oznaczeniem 13 zapisać w jednej z proponowanych form. Ważne jest to, że kurator staje się podmiotem decydującym, upoważnionym do tego literą prawa. Kurator powinien być fachowcem, potrafiącym bezbłędnie ocenić powagę wyrządzonego uszczerbku na dobru dziecka. Stąd mój wniosek o umieszczenie fakultatywnej wersji przepisu w miejsce proponowanej w projekcie wersji obligatoryjnej. Wydaje mi się, że nie będziemy w stanie rozwiązać tej kwestii, jeżeli zapis pozostanie w niezmienionej formie. Istnieją przecież sytuacje, w których kurator ma odebrać dziecko od matki alkoholiczki czy też psychopatycznego ojca. W świetle obecnej wersji przepisu kurator ma sztywny nakaz odstąpienia od wykonania orzeczenia, co wydaje się niewłaściwe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#KazimierzDziałocha">Proponuję ustalić jedną wersję zapisu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#MarekSadowski">Różnice między trzema wersjami zapisu art. 598 z oznaczeniem 13 dotyczą zasad odpowiedzialności kuratora w sytuacji odstąpienia od wykonania orzeczenia. W przypadku obligatoryjnego charakteru przepisu kurator ma obowiązek wstrzymania się z wykonaniem orzeczenia, co daje pewną kontrolę nad jego działaniami. Natomiast przy formie fakultatywnej ma on możliwość wyboru po dokonaniu oceny. Powinność jest opisywana w przepisach proceduralnych zwrotem „zrobi” albo „powinien zrobić”. Ten drugi zwrot stosuje się wtedy, kiedy istnieje wyjątek od zasady. W przykładzie przytoczonym przez posła Edwarda Wendego, kiedy pozostawienie dziecka w patologicznej rodzinie mogłoby spowodować jeszcze większy uszczerbek na jego zdrowiu, można mówić o wyjątkowości sytuacji. Zobowiązuję się do sporządzenia tekstu omawianej zmiany przy uwzględnieniu fakultatywnego charakteru działań kuratora sądowego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#KazimierzDziałocha">Rozumiem, że na tym zakończyliśmy omawianie art. 598 z oznaczeniem 13. Przystępujemy do analizy następnego art. 598 z oznaczeniem 14. Czy ktoś zgłasza jakieś uwagi? Nie słyszę uwag.</u>
          <u xml:id="u-53.1" who="#KazimierzDziałocha">Przejdźmy do art. 2 projektu ustawy przygotowanego przez Ministerstwo Sprawiedliwości. Czy członkowie Komisji zgłaszają jakieś uwagi do jego treści? Nikt nie zgłasza uwag.</u>
          <u xml:id="u-53.2" who="#KazimierzDziałocha">Następnym przepisem, który omówimy jest art. 3. Rozumiem, że jego treść nie budzi żadnych wątpliwości.</u>
          <u xml:id="u-53.3" who="#KazimierzDziałocha">Czy są zastrzeżenia do art. 4 projektu? Nie ma.</u>
          <u xml:id="u-53.4" who="#KazimierzDziałocha">Ostatnim proponowanym przez Ministerstwo Sprawiedliwości przepisem jest art. 5. Czy członkowie Komisji mają jakieś uwagi? Nie słyszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#MarekSadowski">Treść art. 598 z oznaczeniem 13 proponuję podzielić. Po zwrocie „krzywdy fizycznej lub moralnej” sugeruję postawić kropkę i po kropce dodać zdanie: „W razie potrzeby kurator może zażądać pomocy organu pomocy społecznej lub innej powołanej do tego instytucji”. Pozostałą część obecnej wersji art. 598 z oznaczeniem 13 oznaczyć jako par. 2. Brzmiałby on następująco: „Jeżeli wskutek wykonania orzeczenia dobro osoby podlegającej władzy rodzicielskiej lub pozostającej pod opieką miałoby doznać poważnego uszczerbku, kurator wstrzyma się z wykonaniem orzeczenia do czasu ustania zagrożenia, chyba że wstrzymanie wykonania orzeczenia stwarza poważniejsze zagrożenie dobra tej osoby”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#KazimierzDziałocha">Uważam, że proponowany zapis jest satysfakcjonujący. Sugeruję, by sprawozdawcą Komisji prezentującym na posiedzeniu Sejmu projekt ustawy o zmianie ustawy - Kodeks postępowania cywilnego, ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych oraz ustawy o komornikach sądowych i egzekucji został poseł Antoni Szymański. Na tym Komisja zakończyła rozpatrywanie punktu drugiego porządku dziennego.</u>
          <u xml:id="u-55.1" who="#KazimierzDziałocha">Przejdźmy do omawiania punktu trzeciego porządku dziennego. Będziemy rozpatrywać rządowy projekt ustawy o zmianie ustawy - Kodeks postępowania administracyjnego, ustawy o Naczelnym Sądzie Administracyjnym oraz ustawy - Prawo budowlane.</u>
          <u xml:id="u-55.2" who="#KazimierzDziałocha">Komisji przedstawiono ekspertyzę wypowiadającą się zdecydowanie przeciwko nowelizacji ustawy oraz opinię Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka.</u>
          <u xml:id="u-55.3" who="#KazimierzDziałocha">Uważam, że Komisja powinna odrzucić wskazany na wstępie projekt.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#TeresaLiszcz">Nie zgadzam się z propozycją posła Kazimierza Działochy, ponieważ rozpatrujemy projekt rządowy. Jest to sprawa ważna. Poza tym nie przychylam się do opinii wydanej przez Komisję Sprawiedliwości i Praw Człowieka. Ważniejszym argumentem, by odroczyć rozpatrywanie rządowego projektu, jest brak kworum na dzisiejszym posiedzeniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#KazimierzDziałocha">Popieram wniosek posłanki Teresy Liszcz. Uważam, że jedna opinia, choć bardzo stanowcza, nie jest wystarczającym argumentem do odrzucenia rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy - Kodeks postępowania administracyjnego, ustawy o Naczelnym Sądzie Administracyjnym oraz ustawy - Prawo budowlane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#MarekSadowski">Mimo iż projekt jest dość lakoniczny, dotyczy ważnych rzeczy. Opinia przedstawiciela Biura Studiów i Ekspertyz zdaje się to potwierdzać. W ekspertyzie stwierdzono, że w postępowaniu administracyjnym istnieje wyłącznie stosunek pomiędzy organem administracji a stroną, z czym nie mogę się zgodzić. Kodeks postępowania administracyjnego przewiduje ugodę administracyjną, która jest zawierana między osobami - stronami, nie zaś między organem administracyjnym a stronami. W związku z tym należałoby wprowadzić pewne zmiany do projektu ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#KazimierzDziałocha">Mam wątpliwość dotyczącą wprowadzenia przepisów temporalnych do projektu ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#MarekSadowski">Jeżeli Komisja zadecyduje o wprowadzeniu tych przepisów do projektu ustawy, nie wyrządzi to znacznego uszczerbku dla całego projektu. Problem polega na tym, że zmiana dotycząca Prawa budowlanego nie jest w zasadzie żadną zmianą. Definicja stron postępowania administracyjnego jest wąska i wymaga wykazania bezpośredniego interesu prawnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#WłodzimierzRyms">Ocena Naczelnego Sądu Administracyjnego potwierdza, że należy poprawić coś w zakresie procesu budowlanego celem sprawniejszego przebiegu różnych inwestycji. Pewne jest też i to, że drogą do tego celu nie są zmiany zaproponowane w omawianym projekcie. Zmiany do treści obecnego art. 28 Kodeksu postępowania administracyjnego są bardzo niewielkie, co może stanowić źródło dodatkowych konfliktów i komplikacji przy dalszych pracach nad projektem. Różnica między art. 28 k.p.a. a zmianą proponowaną do Prawa budowlanego polega właściwie na dodaniu wyrazów „wyłącznie” i „bezpośredni”. Wiadomym jest, że interes stron w postępowaniu administracyjnym musi bezpośrednio wynikać z przepisu prawnego. Problem dotyczył również praktycznej strony stosowania art. 28 k.p.a. w poszczególnych sytuacjach. Moim zdaniem, przeniesienie treści art. 28 k.p.a. do Prawa budowlanego może przysporzyć więcej konfliktów interpretacyjnych.</u>
          <u xml:id="u-61.1" who="#WłodzimierzRyms">Motywem pozostałych zmian ma być odniesienie się do postępowania budowlanego. Proponuje się zmienić niektóre przepisy Kodeksu postępowania administracyjnego i ustawy o Naczelnym Sądzie Administracyjnym. Owe zmiany nie przystają do konstrukcji postępowania administracyjnego oraz do konstrukcji postępowania przed sądem. Chcąc dokonać zmian w procedurze administracyjnej i sądowej, należałoby zastanowić się nad zmianą zasad orzekania o kosztach tych postępowań, opartych na zupełnie innej konstrukcji.</u>
          <u xml:id="u-61.2" who="#WłodzimierzRyms">Uważam, że proponowane zmiany znajdujące się w projekcie ustawy o zmianie ustawy - Kodeks postępowania administracyjnego, ustawy o Naczelnym Sądzie Administracyjnym oraz ustawy - Prawo budowlane, nie rozwiązują żadnego z problemów przedstawionych w uzasadnieniu projektu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#KazimierzDziałocha">Dziękuję za opinię, która moim zdaniem znaczy więcej niż ekspertyza. Czy w związku z tym proponowane są jakieś rozwiązania? Komisja może uznać projekt za celowy i dopuszczalny, bądź też może go odrzucić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#TeresaLiszcz">Podtrzymuję swoje zdanie, że przy braku kworum Komisja nie powinna odrzucać projektu, gdyż dotyczy on zbyt ważnych kwestii. Proponuję, aby powtórnie przygotować projekt. Zostanie on przeanalizowany na posiedzeniu Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#KazimierzDziałocha">Rozumiem, że wniosek posłanki Teresy Liszcz o odroczenie rozpatrywania projektu jest aktualny. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, uznam, że na tym powinniśmy zakończyć dzisiejsze obrady Komisji. Sprzeciwu nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-64.1" who="#KazimierzDziałocha">Zamykam posiedzenie Komisji Nadzwyczajnej do spraw zmian w kodyfikacjach.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>