text_structure.xml 161 KB
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 281 282 283 284 285 286 287 288 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 300 301 302 303 304 305 306 307 308 309 310 311 312 313 314 315 316 317 318 319 320 321 322 323 324 325 326 327 328 329 330 331 332 333 334 335 336 337 338 339 340 341 342 343 344 345 346 347 348 349 350 351 352 353 354 355 356 357 358 359 360 361 362 363 364 365 366 367 368 369 370 371 372 373 374 375 376 377 378 379 380 381 382 383 384 385 386 387 388 389 390 391 392 393 394 395 396 397 398 399 400 401 402 403 404 405 406 407 408 409 410 411 412 413 414 415 416 417 418 419 420 421 422 423 424 425 426 427 428 429 430 431 432 433 434 435 436 437 438 439 440 441 442 443 444 445 446 447 448 449 450 451 452 453 454 455 456 457 458 459 460 461 462 463 464 465 466 467 468 469 470 471 472 473 474 475 476 477 478 479 480 481 482 483 484 485 486 487 488 489 490 491 492 493 494 495 496 497 498 499 500 501 502 503 504 505 506 507 508 509 510 511 512 513 514 515 516 517 518 519 520 521 522 523 524 525 526 527 528 529 530 531 532 533 534 535 536 537 538 539 540 541 542 543 544 545 546 547 548 549 550 551 552 553 554 555 556 557 558 559 560 561 562 563 564 565 566 567 568 569 570 571 572 573 574 575 576 577 578 579 580 581 582 583 584 585 586 587 588 589 590 591 592 593 594 595 596 597 598 599 600 601 602 603 604 605 606 607 608 609 610 611 612 613 614 615 616 617 618 619 620 621 622 623 624 625 626 627 628 629 630 631 632 633 634 635 636 637 638 639 640 641 642 643 644 645 646 647 648 649 650 651 652 653 654 655 656 657 658 659 660 661 662 663 664 665 666 667 668 669 670 671 672 673 674 675 676 677 678 679 680 681 682 683 684 685 686 687 688 689 690 691 692 693 694 695 696 697 698 699 700 701 702 703 704 705 706 707 708 709 710 711 712 713 714 715 716 717 718 719 720 721 722 723 724 725 726 727 728 729 730 731 732 733 734 735 736 737 738 739 740 741 742 743 744 745 746 747 748 749 750 751 752 753 754 755 756 757 758 759 760 761 762 763 764 765 766 767 768 769 770 771 772 773 774 775 776 777 778 779 780 781 782 783 784 785 786 787 788 789 790 791 792 793 794 795 796 797 798 799 800 801 802 803 804 805 806 807 808 809 810 811 812 813 814 815 816 817 818 819 820 821 822 823 824 825 826 827 828 829 830 831 832 833 834 835 836 837 838 839 840 841 842 843 844 845 846 847 848 849 850 851 852 853 854 855 856 857 858 859 860 861 862 863 864 865 866 867 868 869 870 871 872 873 874 875 876 877 878 879 880 881 882 883 884 885 886 887 888 889 890 891 892 893 894 895 896 897 898 899 900 901 902 903 904 905 906 907 908 909 910 911 912 913 914 915 916 917 918 919 920 921 922 923 924 925 926 927 928 929 930 931 932 933 934 935 936 937 938 939 940 941 942 943 944 945 946 947 948 949 950 951 952 953 954 955 956 957 958 959 960 961 962 963 964 965 966 967 968 969 970 971 972 973 974 975 976 977 978 979 980 981 982 983 984 985 986 987 988 989 990 991 992 993 994 995 996 997 998 999 1000 1001 1002 1003 1004 1005 1006 1007 1008 1009 1010 1011 1012 1013 1014 1015 1016 1017 1018 1019 1020 1021 1022 1023 1024 1025 1026 1027 1028 1029 1030 1031 1032 1033 1034 1035 1036 1037 1038 1039 1040 1041 1042 1043 1044 1045 1046 1047 1048 1049 1050 1051 1052 1053 1054 1055 1056 1057 1058 1059 1060 1061 1062 1063 1064 1065 1066 1067 1068 1069 1070 1071 1072 1073 1074 1075 1076 1077 1078 1079 1080 1081 1082 1083 1084 1085 1086 1087 1088 1089 1090 1091 1092 1093 1094 1095 1096 1097 1098 1099 1100 1101 1102 1103 1104 1105 1106 1107 1108 1109 1110 1111 1112 1113 1114 1115 1116 1117 1118 1119 1120 1121 1122 1123 1124 1125 1126 1127 1128 1129 1130 1131 1132 1133 1134 1135 1136 1137 1138 1139 1140 1141 1142 1143 1144 1145 1146 1147 1148 1149 1150 1151 1152 1153 1154 1155 1156 1157 1158 1159 1160 1161 1162 1163 1164 1165 1166 1167 1168 1169 1170 1171 1172 1173 1174 1175 1176 1177 1178 1179 1180 1181 1182 1183 1184 1185 1186 1187 1188 1189 1190 1191 1192 1193 1194 1195 1196 1197 1198 1199 1200 1201 1202 1203 1204 1205 1206 1207 1208 1209 1210 1211 1212 1213 1214 1215 1216 1217 1218 1219 1220 1221 1222 1223 1224 1225 1226 1227 1228 1229 1230 1231 1232 1233 1234 1235 1236 1237 1238 1239 1240 1241 1242 1243 1244 1245 1246 1247 1248 1249 1250 1251 1252 1253 1254 1255
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#DariuszGrabowski">Witam serdecznie wszystkich obecnych i otwieram kolejne posiedzenie Komisji Nadzwyczajnej do rozpatrzenia projektów ustaw dotyczących funkcjonowania banków spółdzielczych. Będziemy dziś kontynuować nasze prace nad projektem tych ustaw.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#DariuszGrabowski">W porządku dzisiejszego posiedzenia Komisji dominować będzie przede wszystkim rozpatrzenie wniosków złożonych przez pana posła Stanisława Kracika. Spodziewam się jednak, że będziemy z tym mieli kłopoty, ponieważ na sali nie widzę pana posła.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#MariaStolzman">Pan poseł Stanisław Kracik pojawi się na sali - jak zapowiedział - za niespełna godzinę. Jego nieobecność jest spowodowana udziałem w nagraniu audycji radiowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#DariuszGrabowski">Wobec tego spróbujemy pracować nad innymi fragmentami projektu ustawy, by umożliwić panu posłowi Stanisławowi Kracikowi udział w tej części posiedzenia, kiedy będziemy rozpatrywali jego wnioski. Powinniśmy zatem w tej chwili przejść do rozpatrzenia artykułu 28, ale to jest artykuł, do którego poprawkę zgłosił właśnie nieobecny poseł. Zróbmy więc inaczej - rozpoczniemy od rozpatrzenia artykułu 31. Przepraszam bardzo, ale podpowiadają mi, że jeszcze wcześniej jest nie rozpatrzony artykuł 30. Od niego więc rozpoczniemy. Znajduje się on na stronie 18. Potem rozpatrzymy propozycje dotyczące progów.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#DariuszGrabowski">Przedstawiam treść artykułu 30: „Umowy zawarte przez banki spółdzielcze z bankami regionalnymi na podstawie przepisów ustawy, o której mowa w artykule 26 lub bankiem zrzeszającym, dotyczące zrzeszania się tych banków, obowiązują do dnia zawarcia umowy, o której mowa w artykule 17 ustęp 1, nie dłużej jednak niż przez czternaście miesięcy od dnia wejścia w życie ustawy, o ile postanowienia tych umów nie są sprzeczne z ustawą”. Czy obecny na posiedzeniu przedstawiciel Ministerstwa Finansów mógłby nam przybliżyć istotę tego przepisu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#PrzemysławMorysiak">Ten przepis jest niezbędny z tego powodu, że banki mają zawarte umowy. Do tej pory nie było w tej sprawie żadnych wątpliwości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#DariuszGrabowski">Czy ktoś ma może jakieś wątpliwości do treści tego artykułu? Nikt się nie zgłasza. Czy w związku z tym możemy przejść do głosowania? Nikt się nie sprzeciwia. Kto jest za przyjęciem artykułu 30 w przedstawionym brzmieniu?</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#DariuszGrabowski">Dziękuję. Za przedstawioną treścią artykułu 30 głosowało dziewięciu posłów, nikt nie głosował przeciw i nikt nie wstrzymał się od głosowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#MariaStolzman">Bardzo przepraszam, ale mam pytanie w kwestii formalnej. W tej chwili jest to już chyba artykuł 17? Chodzi mi o ten artykuł, na który się powinniśmy powoływać w tym artykule 30.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#DariuszGrabowski">Co na to przedstawiciele Biura Legislacyjnego?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Na początku tekstu ustawy, który został dostarczony Komisji znajduje się uwaga. Mówi ona o tym, że numeracja artykułów zostanie zmieniona po przyjęciu przez Komisję całego tekstu ustawy. Dotyczy to także numeracji artykułów, które są przywoływane w tekście tego projektu ustawy. Bardzo proszę zważyć na to, że ta numeracja stale się jednak zmienia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#DariuszGrabowski">Zgadza się. Tak jest istotnie. To jest chyba dla wszystkich oczywiste. Przechodzimy dalej. Teraz rozpatrzymy treść artykułu 31. Dotyczy on generalnie progów kapitałowych dla banków spółdzielczych. Przypomnę tylko pokrótce, że mamy do rozpatrzenia wersję pierwszą. Jest to wersja rządowa, jeśli dobrze ją rozpoznaję. Następne wersje są podpisane nazwiskami autorów. Tekst, który stanowi wprowadzenie do wersji autorskich jest wspólnego autorstwa. Czy pan dyrektor Przemysław Morysiak chciałby coś powiedzieć?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#PrzemysławMorysiak">Chciałbym tyle tylko dodać, że rząd w swojej opinii zaproponował pewną poprawkę polegającą na przesunięciu terminu z 31 grudnia 2006 roku na 31 grudnia 2007.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#DariuszGrabowski">Czyli w wariancie pierwszym, w podpunkcie 3 mamy datę 31 grudnia 2007 roku w miejsce 31 grudnia 2006 roku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#PrzemysławMorysiak">Podpunkt 4 ma natomiast inną treść i inne znaczenie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#DariuszGrabowski">Czy wszystko jest jasne? Czy są może jakieś pytania w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#EugeniuszLaszkiewicz">Chciałbym poprosić o chwilę namysłu nad dokumentem przedstawionym Komisji na jej poprzednim posiedzeniu. Jest to dokument na temat wymogów Unii Europejskiej w sprawie progów kapitałowych.</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#EugeniuszLaszkiewicz">Z tego dokumentu wyraźnie wynika, że jest możliwe wydłużenie terminu uzyskania niezbędnych progów kapitałowych. Unia nie będzie miała w związku z tym żadnych obiekcji i nie będzie nam stwarzała żadnych trudności. Dlatego też prosiłbym uprzejmie o uwzględnienie tego materiału, o którym wspomniałem. Mówi on o tym, że zdecydowanie możemy wydłużyć ten okres do 2010 roku. Minister finansów wyraźnie skraca nam ten okres, który nam daje Europa. Wykorzystajmy to jednak. Proszę jednocześnie bardzo o uwzględnienie naszych racji odnośnie do wydłużenia o jeden rok czasu osiągnięcia pierwszego progu. Da nam to szansę na diametralną zmianę sytuacji ekonomiczno-finansowej i organizacyjnej banków spółdzielczych. Wykazaliśmy to w dokumencie pod nazwą: „Raport o stanie banków spółdzielczych”. Miałem zaszczyt dostarczyć go Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#DariuszGrabowski">Pan poseł Stanisław Kalemba prosi o głos.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#StanisławKalemba">Mam uwagę do tego zagadnienia. Jeśli chodzi o owe 300 tysięcy euro, to mamy tu do czynienia z dwiema koncepcjami. Tak przynajmniej wynika z treści tych wariantów. W grę wchodzi albo 2000 rok, albo 2001 rok. Jeśli o mnie chodzi, to brałbym pod uwagę możliwość przesądzenia tej sprawy od razu w pierwszym głosowaniu. Rozstrzygnąwszy tę kwestię moglibyśmy pójść dalej - podejmowalibyśmy decyzje w sprawie miliona euro. Byłoby to moim zdaniem praktyczniejsze. Dałoby to nam także odpowiedź na pytanie, która wersja obowiązywałaby i w którym roku. Wydaje mi się, że takie podejście byłoby najpraktyczniejsze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#DariuszGrabowski">Mam w związku z tym pytanie do przedstawicielek Biura Legislacyjnego. Rozumiem intencje pana posła Józefa Kalemby, ale powstaje we mnie wątpliwość, czy jest to aby spójne? Gdybyśmy bowiem próg 300 tysięcy euro potraktowali osobno, a następnie kolejnymi numerami opatrzyli ewentualnie próg wyrażony kwotą 500 tysięcy euro i tak dalej aż do miliona euro.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">To nie jest sprzeczne. Zgodnie bowiem z treścią Dyrektywy numer 10 musi być osiągnięty próg 1 miliona euro. W jakim czasie ma to nastąpić powinien powiedzieć rząd.</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Z obecnie obowiązującego prawa bankowego, a konkretnie z artykułu 172 ustęp 3 wynika, że poziom 300 tysięcy euro powinien być osiągnięty do końca bieżącego roku. Albo więc trzeba dokonać zmiany na 2001 rok - przy czym prosiłabym o opinię przedstawiciela rządu, gdyż te wszystkie kwoty i terminy wynikają ze stanowiska negocjacyjnego - albo pozostawić rzecz tak jak jest.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#DariuszGrabowski">Do głosu zgłosili się - wymieniam w kolejności - pan poseł Stanisław Stec oraz pani posłanka Małgorzata Ostrowska. Czy są może jeszcze jakieś dalsze zgłoszenia?</u>
          <u xml:id="u-19.1" who="#DariuszGrabowski">Nie widzę. Po tych wypowiedziach poprosimy o wypowiedź pana dyrektora Przemysława Morysiaka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#StanisławStec">Wychodząc naprzeciw wnioskowi zgłoszonemu przez pana posła Józefa Kalembę proponuję rozważyć treść wariantu trzeciego.</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#StanisławStec">Proponuję też przesunąć termin dla osiągnięcia progu 300 tysięcy euro na koniec 2001 roku. Pominąłbym też środkowy próg i zostawił próg 1 miliona euro z terminem 31 grudnia 2010 roku.</u>
          <u xml:id="u-20.2" who="#StanisławStec">Byłaby to propozycja zgodna z prawem Unii Europejskiej, wychodziłaby bankom spółdzielczym naprzeciw i byłaby najlepszym rozwiązaniem. Byłoby to - moim skromnym zdaniem - najlepsze z możliwych rozwiązań.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#MałgorzataOstrowska">Może to jest najlepsza pora, by przypomnieć, że dyskutowaliśmy już na temat progów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#DariuszGrabowski">Pani posłanko, my pamiętamy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#MariaStolzman">Chciałabym powiedzieć, o poprawce, którą zgłosił pan przewodniczący, polegającej na wydłużeniu tego terminu dojścia do 2001 roku, pod warunkiem wszakże, że bank przedstawiłby do końca tego roku program zaakceptowany przez Komisję Nadzoru Bankowego. Byłby to program - akceptowany przez Komisję Nadzoru Bankowego - w sprawie osiągnięcia równowartości 300 tysięcy euro. Taki rozdział będzie zapisany w omawianym projekcie osiągnięcia równowartości 300 tysięcy euro przez Komisję Nadzoru.</u>
          <u xml:id="u-23.1" who="#MariaStolzman">Taki wariant zostałby przyjęty. I jeszcze jedno - byłam kiedyś zwolenniczką progu pośredniego. Jednak po przemyśleniu sprawy doszłam do wniosku, że ten próg pośredni musi zostać jako czynnik mobilizujący banki do osiągnięcia wymaganego poziomu kapitałów własnych. Nie mówiąc na razie o terminie osiągnięcia tego miliona.</u>
          <u xml:id="u-23.2" who="#MariaStolzman">Jeśli stworzymy kilkuletnią przerwę bez tego progu pośredniego, to — wydaje mi się — będzie to oddziaływało demobilizacyjnie. A potem, w ostatnich dwóch latach, banki będą wykonywały nerwowe ruchy. Może to skutkować żądaniem dalszego obniżania tych progów. Jest to — jak sądzę — bardzo prawdopodobny scenariusz.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#PrzemysławMorysiak">Chciałbym zgłosić dosłownie kilka uwag, ale są one bardzo istotne. Pokazują one to, co rząd miał na uwadze. Na sali jest też obecny przedstawiciel Generalnego Inspektoratu Nadzoru Bankowego. Myślę więc, że jeśli będzie taka potrzeba, to przedstawi on dane, które zobrazują jak ta sprawa miała się do tej pory. A do tej pory sytuacja ta wyglądała tak, że zgodnie z przepisami prawa bankowego i na podstawie uchwały Komisji Nadzoru Bankowego banki spółdzielcze zostały zobligowane do podwyższenia funduszy własnych. I czynią to między innymi na drodze konsolidacji. Potem nastąpiła zmiana ustawy o Bankowym Funduszu Gwarancyjnym i tą ustawą zmieniono niektóre przepisy prawa bankowego. W ten sposób przesunięto termin uzyskania tych funduszy do 31 grudnia bieżącego roku. A co się wydarzyło w tym czasie może powiedzieć właśnie nadzór bankowy. I jedno co można powiedzieć to tyle, że w tym czasie bardzo spadło tempo konsolidacji sektora. To właśnie stanowi argument na rzecz nie wydłużania tego terminu dochodzenia banków spółdzielczych do pożądanego poziomu funduszy własnych. Muszą też istnieć określone progi, bo bez pewnej formy „przymusu” może być bardzo różnie. Świadczy o tym między innymi dyskusja, która miała miejsce na poprzednim posiedzeniu naszej Komisji. Jak pamiętamy, wypowiadali się na nim prezesi niektórych banków spółdzielczych i sugerowali możliwość dochodzenia do tych funduszy w niemal nieograniczonym czasie.</u>
          <u xml:id="u-24.1" who="#PrzemysławMorysiak">Stanowisko rządu było więc takie, by nie wychodzić w tych rozwiązaniach poza ramy określone w stanowisku negocjacyjnym Polski. Rząd zaproponował tam - jak wiadomo - pięcioletni okres przejściowy i nie później niż do końca 2007 roku. To nie jest zresztą tylko kwestia ustalenia terminu dla samego terminu. Jest to także kwestia - rząd i to także brał pod uwagę - kondycji sektora banków spółdzielczych i możliwość sprostania warunkom konkurencji, która jest już dzisiaj. To także problem bezpieczeństwa depozytów bankowych. Z tym też wiąże się sprawa kapitałów, ale przy zachowaniu oczywiście ekonomicznej możliwości podwyższania tych kapitałów w celu osiągnięcia owego bezpieczeństwa.</u>
          <u xml:id="u-24.2" who="#PrzemysławMorysiak">Pamiętajmy także, że już przyjęto treść artykułów, które znacznie rozszerzają zakres czynności wykonywanych przez banki spółdzielcze. Z tego wynika konieczność zapewnienia pewnej adekwatności w poczynaniach rządu wobec tego sektora. I to też sprawiło, że rząd zaproponował wydłużenie tego terminu o rok i te progi, które już zostały przyjęte. Rząd nie proponował również przesunięcia tego pierwszego progu, ponieważ - tak na dobrą sprawę - przesunięcie już raz nastąpiło. To wszystko chciałbym dać Komisji do przemyślenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#MałgorzataOstrowska">Jeszcze jednym argumentem za tym, aby nie przesuwać tego progu 2000 jest to, iż w tej ustawie planujemy przecież zachowanie przynajmniej części bonów restrukturyzacyjnych przeznaczonych na konsolidację sektora banków spółdzielczych. I to naprawdę jest spójna propozycja. Wydaje się bowiem, że nie możemy w tej chwili zdejmować obowiązku z banku i jednocześnie podtrzymywać dalsze finansowanie z budżetu, który ma wspierać ten proces. Przypominam przy tej okazji, że chcemy przeznaczyć te pieniądze - o ile uda nam się je w ogóle zachować, a to od nas zależy - na dalszy proces łączenia banków.</u>
          <u xml:id="u-25.1" who="#MałgorzataOstrowska">Wydaje się więc, że samo to wyjście na trzeci etap i przesunięcie ostatecznego progu jest rzeczą dobrą. Nie możemy wszakże wymierzać w tej chwili kary tym bankom, które już ten próg osiągały i decydowały się na łączenie i przedsiębrały czynności, które by im w tym pomogły. Nieprawdą jest bowiem to, że te banki, które tego progu do dziś nie osiągnęły, nie dokonały tego z powodu tego, że ich na to nie stać. W dużej części, panie prezesie Eugeniuszu Laszkiewiczu, jest tak - i mówiono o tym na tej sali - że także wstrzymywano decyzje o łączeniu banków. I nie chcemy doprowadzić do takiej sytuacji, w której przez kolejny rok sprzyjał pasywności banków. Bo w pewnej części tego sektora tak przecież jest. Bez przerwy niemal odbieramy telefony z banków, które pytają, czy przesuniemy te terminy, czy będę podejmowała te decyzje. Codziennie odbieram takie telefony.</u>
          <u xml:id="u-25.2" who="#MałgorzataOstrowska">Prosiłabym więc, abyśmy patrzyli na to, jak na wspólny interes całej grupy banków spółdzielczych. A tym wspólnym interesem jest zachowanie jak największej ilości środków wspomagających ten sektor i z przeznaczeniem na dalsze łączenia. To bowiem może tak naprawdę doprowadzić do tej koniecznej konsolidacji i wzmocnienia sektora. A o to nam przecież chodzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#DariuszGrabowski">Czy jeszcze ktoś chciałby zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#DariuszTwardowski">Na początek chciałbym przypomnieć pewne liczby, ponieważ one są najważniejsze w tej dyskusji. Według stanu na koniec marca bieżącego roku mamy 131 banków, które mają fundusze własne niższe od 100 tysięcy euro. Przeciętne fundusze w tych bankach wynoszą 55 tysięcy euro.</u>
          <u xml:id="u-27.1" who="#DariuszTwardowski">W przedziale między 100 a 200 tysięcy euro znajduje się 135 banków. Przeciętne fundusze własne wynoszą w tej grupie 145 tysięcy euro. Jak widać, banki te powinny osiągnąć wzrost funduszy średnio o drugie tyle. Jest też grupa banków spółdzielczych, których fundusze własne mieszczą się między 200 a 300 tysiącami euro. Jest to grupa licząca 156 banków. Średnia funduszy w tych bankach wynosi 254 tysiące euro.</u>
          <u xml:id="u-27.2" who="#DariuszTwardowski">Na podstawie tych danych można powiedzieć, że ta ostatnia grupa 156 banków osiągnie minimum kapitałowe zgodnie z obowiązującym dziś prawem. W tym przypadku nie ma właściwie żadnych powodów do niepokoju. Banki zaś, które znajdują się w grupie poniżej poziomu 200 tysięcy euro, po przesunięciu terminu osiągnięcia wymaganego poziomu kapitałów własnych tylko o rok - prawdę powiedziawszy - nie mają szans na to osiągnięcie poziomu 300 tysięcy euro.</u>
          <u xml:id="u-27.3" who="#DariuszTwardowski">Z tego, co akurat podpowiada mi pani dyrektor Teresa Olko-Bagieńska z Banku Gos-podarki Żywnościowej SA w zrzeszeniu krajowym banków spółdzielczych, a więc w tym, które współpracuje z BGŻ SA, przesunięcie terminu osiągnięcia progu kapitałowego o rok, pomogłoby tylko 13 bankom. I to trzeba też rozważać oczywiście w kontekście utrwalającego się już przekonania w bankach, że nie ma właściwie sensu podejmowania żadnych działań, bo i tak ustawa ulegnie zmianie.</u>
          <u xml:id="u-27.4" who="#DariuszTwardowski">Takie głosy słyszymy i oczekiwanie, o którym była tu mowa, rzeczywiście ma miejsce. W tym roku łączeń banków spółdzielczych - od końca pierwszego kwartału - właściwie już nie ma. Wszyscy oczekują na rozstrzygnięcia Komisji i od tego uzależniają dalsze scenariusze działań. Jednym słowem, dalsze przesuwanie terminu osiągnięcia tego progu kapitałowego byłoby zjawiskiem bardzo niekorzystnym. Nadal bowiem nic nie działoby się w sektorze. Tak jak obecnie.</u>
          <u xml:id="u-27.5" who="#DariuszTwardowski">Trzeba też pamiętać, że to nie jest tylko kwestia osiągnięcia wymaganego poziomu kapitałów własnych. To jest problem bezpieczeństwa tych banków, których wyniki są przecież coraz gorsze. Komisja otrzymała przecież materiał informacyjny, z którego jednoznacznie wynika, iż efektywność funkcjonowania tych właśnie małych banków o niskich funduszach własnych jest coraz niższa. Te banki po prostu przejadają swoje fundusze własne. One - w gruncie rzeczy - służą samym sobie i absolutnie nie są w stanie wykonywać tych funkcji, do jakich zostały powołane. Przypomnę na przykład limity kredytów - są one przecież zależne od wielkości funduszy własnych. Te banki powoli przejadają własny majątek i w końcu mogą stać się poważnym zagrożeniem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#EugeniuszLaszkiewicz">Przykro jest słuchać takich wystąpień, których osnową jest postawa negatywna wobec banków spółdzielczych. Po ich wysłuchaniu mam zawsze wrażenie, że banki spółdzielcze nie zasługują już na nic więcej, jak tylko na twardą rękę i radykalne cięcia. A przecież z twierdzeń, które tu wypowiedział przed chwilą pan dyrektor Dariusz Twardowski, wiele nie jest do końca prawdziwych. To na przykład nie jest prawda, że banki spółdzielcze przejadają swoje fundusze własne. Mamy już przecież banki, które generują zyski. Co prawda na razie stosunkowo małe, ale są to jednak zyski. I nie ma już banków, które pięć lat temu były zaznaczone na mapie Polski czarnymi kropkami. To po pierwsze.</u>
          <u xml:id="u-28.1" who="#EugeniuszLaszkiewicz">Wszystkich banków spółdzielczych mamy 760. Banków, które czekają na łączenie, czy mają telefony, można policzyć na palcach jednej ręki. Odwrotne telefony my otrzymujemy. Myślę także, że warto uratować nie tylko 13 banków - jak wynika z analiz Krajowego Zrzeszenia Banków Spółdzielczych - ale i owe 156 banków, a nawet więcej. Z moich obliczeń wynika, że przedłużenie terminu dojścia do poziomu 300 tysięcy euro o jeden rok, może uratować 250 banków.</u>
          <u xml:id="u-28.2" who="#EugeniuszLaszkiewicz">To jest niebagatelna liczba i dajmy tym bankom szansę. Jest przecież tyle innych instrumentów, którymi można obłożyć banki spółdzielcze, że można z ich pomocą zapewnić sobie spokój i wyeliminować niepożądane zjawiska. Powtarzam raz jeszcze - są odpowiednie instrumenty i korzystajmy z nich. Są także instrumenty prawne niekoniecznie w tej ustawie.</u>
          <u xml:id="u-28.3" who="#EugeniuszLaszkiewicz">Banki mają też swoje sympatie - pani posłanka Małgorzata Ostrowska jest postrzegana przez banki spółdzielcze jako ich wielki sojusznik. Jestem więc zdumiony jej stwierdzeniem, że ten problem należy inaczej rozwiązywać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#DariuszGrabowski">Mam prośbę — abyśmy procedowali całą Komisją i żeby nie było pojedynczych głosów ad personam.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#MałgorzataOstrowska">Panie przewodniczący Eugeniuszu Laszkiewiczu - przyjacielem banków spółdzielczych zawsze byłam i będę nim nadal. Nie zawsze jednak przyjaźń oznaczać musi abstrahowanie od zagrożeń. Są decyzje, które mogą szkodzić. Ja inaczej pojmuję przyjaźń. I jeszcze raz podkreślam - patrzę na te rozwiązania szczegółowe przez pryzmat całej ustawy. I uważam, że jeśli chcemy mieć moralne prawo i argumenty na to, żeby zatrzymać obligacje restrukturyzacyjne w części lub całości - a o to de facto toczy się walka - to musimy się na coś zdecydować. Przecież te środki mają posłużyć łączeniu banków. I jeśli to mają być pieniądze, to pod pewnymi warunkami, jeśli zaś nie, to przedłużajmy terminy osiągania minimów funduszy własnych. Ale później nie wiadomo, czy będzie ktoś, kto chciałby nam w tym pomagać. Bo i ja w końcu mogę stracić argumenty za tym, żeby bronić zachowania bonów restrukturyzacyjnych. Przypomnę tylko, że rząd proponuje całkowite umorzenie tej kwoty. I o to chodzi - o pieniądze. I proszę mi nie zarzucać, że jestem nieprzyjacielem banków spółdzielczych. Bo ja akurat pragnę je wywianować pieniędzmi, a pan chce im przysporzyć dodatkowych kłopotów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#DariuszGrabowski">Do głosu zgłosili się panowie posłowie Tadeusz Cymański, Stanisław Stec oraz Stanisław Kalemba.</u>
          <u xml:id="u-31.1" who="#DariuszGrabowski">Proponuję, by po ich wypowiedziach nastąpił koniec wymiany poglądów na ten temat. Przeszlibyśmy tym samym do głosowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#TadeuszCymański">Moja wypowiedź będzie krótka i będzie miała charakter wspomagający. Sam także uważam się za przyjaciela banków spółdzielczych i bardzo łagodnie podchodzę do tych problemów.</u>
          <u xml:id="u-32.1" who="#TadeuszCymański">Pani posłanka Małgorzata Ostrowska powiedziała przed chwilą, że wyrozumiałość - tak, pobłażanie - nie. Miarkujmy więc zarzuty. Jednym słowem - bronię stanowiska, które już tu wyrażono.</u>
          <u xml:id="u-32.2" who="#TadeuszCymański">Zgadzam się z panem przewodniczącym Eugeniuszem Laszkiewiczem, że rząd i NBP wcale nie mają racji absolutnej. Te racje się rozkładają i my widzimy je także po drugiej stronie. Istnieje jednak przekonanie, iż co najmniej te 51% racji jest po stronie rządu. I nie zgodziłbym się z tym, że tych argumentów jest tyle, co palców u jednej ręki.</u>
          <u xml:id="u-32.3" who="#TadeuszCymański">W moim regionie jest więcej banków spółdzielczych, a przecież w Polsce tych banków jest znacznie więcej. I to nie jest przecież likwidacja tego sektora bankowego, lecz faktyczna likwidacja niektórych jednostek w postaci małych, nieefektywnych banków. I to się nazywa konsolidacja. I my musimy przecież zmierzać w tej dyskusji do jakiejś konkluzji. Koledzy posłowie mówią, że wracamy do tej dyskusji kolejny już raz. Świadczy to nie o tym, że przechodzimy brutalnie do porządku nad tym problemem, lecz o dokładnej, wielokrotnej i szczegółowej analizie problemu. Ale przychodzi już czas na podejmowanie decyzji. I zachęcałbym do tego wszystkich, a pana przewodniczącego zwłaszcza.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#DariuszGrabowski">Wsłuchuję się w tę dyskusję i biorę ją sobie głęboko do serca. Bardzo proszę więc o krótkie wypowiedzi, ponieważ chciałbym już zarządzić głosowanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#StanisławStec">Teza o zakończeniu przez banki spółdzielcze procesu integracji czy konsolidacji jest względna. Do połączenia banków potrzebna jest przecież chęć dwóch lub trzech firm. To nie jest takie proste, że jeden z banków chce i proces się rozpoczyna. Potrzebna jest chęć co najmniej dwóch rad nadzorczych i dwóch zarządów. Są wreszcie członkowie banków, którzy mają prawo do swoich racji. I to nie jest tak, że każdy bank przejmuje inny lub łączy się z drugim. Każdy z banków może bowiem prowadzić własną politykę i mieć inna strategię działania na rynku.</u>
          <u xml:id="u-34.1" who="#StanisławStec">Kolejny problem to limity kredytowe i wielkość funduszy własnych. Jeśli banki chcą skredytować większe zadanie inwestycyjne, mogą tworzyć konsorcja do ich realizacji i przeznaczyć na ten cel więcej środków.</u>
          <u xml:id="u-34.2" who="#StanisławStec">Pani posłanka Małgorzata Ostrowska była uprzejma podnieść problem połączenia tych trudnych zagadnień z obligacjami. Obligacje restrukturyzacyjne to jest przecież kwestia praw nabytych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#MałgorzataOstrowska">Co to jest?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#StanisławStec">Prawo nabyte. I w związku z tym twierdzenie rządu, że chce on umorzyć te obligacje nie może być dla nas przesłanką wystarczającą do tego, by wyrazić na to zgodę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#StanisławKalemba">Sądzę, że powinniśmy stworzyć szansę bankom, które znajdują się poza tą listą 156 jednostek. Koniecznie trzeba dać im tę szansę. Albo ją wykorzystają, albo nie. Dlatego właśnie jestem zwolennikiem tego poglądu, który wyraził tu pan prezes Eugeniusz Laszkiewicz. Powiedzmy też sobie uczciwie, że prace w tej naszej Komisji Nadzwyczajnej, to wszystko, co my tu dzisiaj robimy, też w jakimś sensie daje tym bankom pewną nadzieję. One bacznie obserwują nasze prace. I to też z pewnością nie jest sygnał dla przyspieszenia procesu konsolidacji.</u>
          <u xml:id="u-37.1" who="#StanisławKalemba">Zwróćmy także uwagę na to, że również przepisy Unii Europejskiej idą w kierunku przekroczenia tego progu 1 miliona euro w terminie do 2010 roku. Jeśli więc my przedłużymy czas na osiągnięcie progu 300 tysięcy euro o jeden rok, to przecież nic w gruncie rzeczy nie zablokujemy. Dlatego jeszcze raz podkreślam, że powinniśmy dać bankom spółdzielczym tę szansę i nie łączyłbym tego z problemem obligacji restrukturyzacyjnych serii D. To jest całkiem odrębna sprawa. Proponuję, żebyśmy rozstrzygnęli problem bez uwzględniania tych marginesowych okoliczności.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#DariuszGrabowski">Zgłasza się jeszcze do głosu pani posłanka Małgorzata Ostrowska. Po raz ostatni zadaję więc pytanie czy ktoś jeszcze chciałby zabrać głos? Zgłasza się pani posłanka Maria Stolzman. Czy są jeszcze chętni do zabrania głosu przed głosowaniem? Nikt się nie zgłasza. Czy będziemy się więc zbliżali do finału tej dyskusji? Jestem tu przecież tylko przewodniczącym Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#MałgorzataOstrowska">Tak doprawdy nie można. Przestańmy się, proszę państwa, poruszać się jak dzieci we mgle. Nie można mówić tak, panowie posłowie Stecu i Kalembo, że obligacje restrukturyzacyjne, to jest coś odrębnego od kwestii, którą właśnie z mozołem rozważamy.</u>
          <u xml:id="u-39.1" who="#MałgorzataOstrowska">Przypomnę tylko, że prawa nabyte dotyczące obligacji restrukturyzacyjnych serii D związane są z określonym celem emisji tych obligacji. One w tej chwili nie są używane. A my w tej ustawie, chcąc się przeciwstawić rządowi, chcemy pozostawić bankom spółdzielczym te obligacje, zmieniając jednocześnie ich przeznaczenie. To ważne - my chcemy im zmienić przeznaczenie.</u>
          <u xml:id="u-39.2" who="#MałgorzataOstrowska">I one nie będą już miały służyć restrukturyzacji złych długów, lecz wspomagać finansowo proces łączenia banków, wprowadzanie do nich nowych technologii i innych inwestycji bankowych. Dlatego łączę te dwa zagadnienia, ponieważ to jest kwestia pieniędzy, które miałyby wspomóc toczący się w tej chwili proces konsolidacji sektora banków spółdzielczych. I na tym polega właśnie ta zmiana przeznaczenia tych środków.</u>
          <u xml:id="u-39.3" who="#MałgorzataOstrowska">Czy naprawdę lepiej będzie jeśli banki nie otrzymają tych pieniędzy? Przyznam, że ja patrzę na ten problem od tej strony. Być może jest to zły punkt widzenia, ale uważam, że jeśli chcemy zachować te obligacje restrukturyzacyjne na wcześniej uzgodnione cele, to należy to zrobić. Jeśli mówi się A, to trzeba powiedzieć B.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#MariaStolzman">A ja chciałabym powiedzieć, że opowiadam się za przyjęciem wariantu czwartego, który zgłosił pan poseł Ryszard Wawryniewicz. Nie zmienia on progu kapitałowego w 2000 roku, wprowadza pośredni próg 500 tysięcy euro do końca 2005 roku; to jest o dwa lata wydłuża ten okres, który proponował rząd. Próg 1 miliona euro banki miałyby osiągnąć w roku 2007.</u>
          <u xml:id="u-40.1" who="#MariaStolzman">Uważam, że spośród wszystkich wariantów ten jest dla banków spółdzielczych naj-korzystniejszy i ja będę go popierać w głosowaniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#DariuszGrabowski">Dziękuję za tę deklarację. Czy pan poseł Tadeusz Cymański chciałby się zgłosić do głosu, czy też tak energicznie gestykuluje? Pan poseł nie chce zabierać głosu.</u>
          <u xml:id="u-41.1" who="#DariuszGrabowski">Czy ktoś jeszcze ma chęć wypowiedzieć się w tej sprawie? Nikt się nie zgłasza.</u>
          <u xml:id="u-41.2" who="#DariuszGrabowski">Mamy więc przed sobą głosowanie, ale zanim do niego przejdziemy musimy rozstrzygnąć problem procedury. Mamy wnioski najdalej idące i mamy wnioski spisane w porządku. Jaki porządek głosowania - państwa zdaniem - powinienem zastosować? Słyszę głosy, że według kolejności zapisu w druku sejmowym.</u>
          <u xml:id="u-41.3" who="#DariuszGrabowski">Przechodzimy do głosowania. Poddaję pod głosowanie treść wariantu pierwszego. Kto jest za przyjęciem treści wariantu pierwszego, czyli rządowego?</u>
          <u xml:id="u-41.4" who="#DariuszGrabowski">Dziękuję. Za wariantem pierwszym nie padł ani jeden głos, jedenaście głosów było przeciw, a dwoje posłów wstrzymało się od głosu. Stwierdzam, że wariant nie zyskał akceptacji.</u>
          <u xml:id="u-41.5" who="#DariuszGrabowski">Przechodzimy do głosowania nad wariantem drugim. Kto jest za przyjęciem treści wariantu drugiego?</u>
          <u xml:id="u-41.6" who="#DariuszGrabowski">Dziękuję. Za tym wariantem opowiedziały się dwie osoby, dwanaście było przeciw, a jedna wstrzymała się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-41.7" who="#DariuszGrabowski">Stwierdzam, że także wariant drugi nie został przez Komisję zaakceptowany.</u>
          <u xml:id="u-41.8" who="#DariuszGrabowski">Przechodzimy do głosowania nad wariantem trzecim. Kto jest za jego przyjęciem?</u>
          <u xml:id="u-41.9" who="#DariuszGrabowski">Dziękuję. Za głosowało siedem osób, przeciw było siedem osób, a jedna wstrzymała się od głosu. Stwierdzam, że również wariant trzeci nie został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-41.10" who="#DariuszGrabowski">Przechodzimy do głosowania nad treścią wariantu czwartego. Kto z posłów jest za jego przyjęciem?</u>
          <u xml:id="u-41.11" who="#DariuszGrabowski">Dziękuję. Za treścią tego wariantu głosowało osiem osób, sześć było przeciw, a dwie wstrzymały się od głosowania. Stwierdzam, że Komisja przyjęła wariant czwarty.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#StanisławStec">Zgłaszam wniosek mniejszości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#DariuszGrabowski">Bardzo proszę zgłosić ten wniosek na piśmie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#MałgorzataOstrowska">Czy to wariant trzeci będzie tym wnioskiem mniejszości?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#StanisławStec">Niekoniecznie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#DariuszGrabowski">Zarówno wariant drugi, jak i wariant trzeci. Przechodzimy do rozpatrzenia następnego punktu. O głos prosi przedstawicielka Biura Legislacyjnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Ponieważ w artykule 2 został przegłosowany punkt czwarty, dotyczący osób uprawnionych, pozostał w związku z tym do rozpatrzenia artykuł 39 w wersji poselskiej. Znajduje się on na stronie 18. Jego treść dotyczy nabywania akcji przez osoby uprawnione.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#MałgorzataOstrowska">Na sali nadal nie ma pana posła Stanisława Kracika.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#DariuszGrabowski">Zastanawiam się w związku z tym, co moglibyśmy w tej sytuacji zrobić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#PrzemysławMorysiak">Proponowałbym powrócić do rozpatrywania wszystkich artykułów w kolejności narastających numerów. Jeśli Komisja dalej będzie rozpatrywała projekt w takim porządku, to ja się zaraz pogubię.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#DariuszGrabowski">Czyli, zdaniem pana dyrektora, powinniśmy teraz rozpatrzyć treść artykułu 32?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">W takim razie powinniśmy rozpocząć od treści artykułu 42 na stronie 19.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#PrzemysławMorysiak">Proponowałbym jednak rozpocząć od strony 18 i rozstrzygnięcia problemu uprawnień.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#DariuszGrabowski">Czy to jest artykuł 41?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#PrzemysławMorysiak">Nie, to jest artykuł 39 w wersji poselskiej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#DariuszGrabowski">Artykuł 39? Zgoda. Jesteśmy w tej chwili na stronie 18 dokumentu będącego podsumowaniem naszych decyzji z 13 lipca. To, co mamy rozpatrywać jest podane tłustym drukiem. Proszę o stanowisko przedstawiciela rządu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#PrzemysławMorysiak">Jeśli można, to przypomniałbym tylko, że artykuł z projektu rządowego miał niemal identyczną treść. Rząd wycofał go zresztą w drodze autopoprawki. Argumenty w tej sprawie przedstawiłem Komisji - jak państwo pamiętają - na poprzednim posiedzeniu. Powtórzę je w największym skrócie, ponieważ były to zastrzeżenia natury konstytucyjnej. Chodzi m.in. o ochronę prawa własności w świetle tego, co się dzieje w sprawie prywatyzacji i przeznaczania wpływów z prywatyzacji. Środki te idą - jak wiadomo - na finansowanie czterech reform. To pierwszy argument.</u>
          <u xml:id="u-57.1" who="#PrzemysławMorysiak">Drugi argument, to fakt otrzymania przez BGŻ SA sporego zastrzyku publicznych środków. Mam na myśli obligacje choć nie tylko je. Wydaje się wobec tego, iż propozycja nieodpłatnego przekazania akcji kłóci się z przepisami konstytucji.</u>
          <u xml:id="u-57.2" who="#PrzemysławMorysiak">Także fakt, że BGŻ był w przeszłości bankiem spółdzielczo-państwowym był kolejnym argumentem, który rząd wziął pod uwagę. Dlatego zgłoszona została ta autopoprawka polegająca na wykreśleniu tego przepisu. Dla ścisłości - była to autopoprawka zgłoszona przez ministra skarbu państwa w ślad za opinią Rady Legislacyjnej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#RyszardWawryniewicz">Mam pytanie do przedstawicielki Biura Legislacyjnego oraz do przedstawiciela rządu.</u>
          <u xml:id="u-58.1" who="#RyszardWawryniewicz">Pierwsze pytanie jest do Biura Legislacyjnego. Nasze poprzednie głosowanie w sprawie zamieszczenia w słowniczku ustawy osób uprawnionych w jakikolwiek sposób zobowiązuje nas do przyjęcia treści artykułu 39 czy też nie?</u>
          <u xml:id="u-58.2" who="#RyszardWawryniewicz">Drugie pytanie kieruję do przedstawiciela rządu. Czy te wątpliwości natury konstytucyjnej odnoszą się do tego, że w przypadku przyjęcia treści tego artykułu zostałoby naruszone prawo własności spółdzielców majątku BGŻ SA? Czy dobrze to rozumiem?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Konieczność przyjęcia przez Komisję treści artykułu 39 jest w tej chwili konsekwencją przyjęcia treści punktu czwartego w artykule 2. Skoro Komisja przyjęła, że osoby uprawnione będą nabywały akcje, ponieważ na poprzednim posiedzeniu Komisji okazało się, iż na podstawie ustawy o komercjalizacji nie mogą ich po prostu nabyć.</u>
          <u xml:id="u-59.1" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Trzeba więc ich wpisać bezpośrednio do treści ustawy. I Komisja zgodziła się już, że te akcje przekaże spółdzielcom. Chociaż rzeczywiście istnieje stanowisko Rady Legislacyjnej, że taki przepis może być sprzeczny z konstytucją. Będziemy tu mieli bowiem do czynienia z własnością prywatną. Jeśli banki spółdzielcze nabędą owe 51% akcji, to będzie to wówczas w większości własność prywatna. Nie chciałabym jednak wypowiadać się za Trybunał Konstytucyjny. Do momentu wszakże, do którego banki nie nabędą tych 51% udziałów, to w przeważającej części będzie to jeszcze kapitał państwowy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#TadeuszCymański">Mógłbym przywołać, panie przewodniczący, naszą gorącą dyskusję na poprzednim posiedzeniu Komisji. Jej tematem - jak pamiętamy - było to właśnie zagadnienie.</u>
          <u xml:id="u-60.1" who="#TadeuszCymański">Dyskusja ta nie zakończyła się niestety jakąś wyraźną konkluzją. Były tam także przywoływane te same wątpliwości. Nie jest to pogląd, który jest jednoznaczny i z którym wszyscy się zgadzają, ale istotnie wyrażane były wątpliwości - takie brzmienie przepisów może się stać podstawą skargi konstytucyjnej.</u>
          <u xml:id="u-60.2" who="#TadeuszCymański">Warto jednakże zauważyć i przypomnieć argumenty, które były przedstawione przez panią prezes Krystynę Majerczyk-Żabówkę. Pamiętać także trzeba, że w konstytucji znajdują się także normy, które w konkretnych sytuacjach zderzają się ze sobą. I nie chciałbym w tej chwili wybiegać naprzód i nie rozstrzygać tej wątpliwości. Nie jest to jednak głos trwogi z powodu zagrożenia stanowieniem złego prawa, ale wynik uznania priorytetu praw pracowniczych, które nigdy nie zostały tu zakwestionowane. Zakwestionowane zostało co innego - skala i szczególny charakter Banku Gospodarki Żywnościowej, jako banku państwowo-spółdzielczego.</u>
          <u xml:id="u-60.3" who="#TadeuszCymański">Te wszystkie wątpliwości były tu wyrażane. W konstytucji jest przepis zabraniający stanowienia prawa działającego wstecz i przepis o przestrzeganiu zasad sprawiedliwości społecznej. Jest to chyba najbardziej rozciągliwy przepis konstytucji, ale kto wie, czy nie jest on w sumie najważniejszy.</u>
          <u xml:id="u-60.4" who="#TadeuszCymański">Wydaje mi się wobec tego, że należałoby to już zostawić i konsekwentnie przyjąć ten przepis. Będzie on znakomicie korespondował z treścią wcześniej przyjętego przez nas przepisu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#TeresaOlkoBagieńska">Spróbuję może poświęcić kilka chwil na uzasadnienie rządowej wersji treści tego przepisu. Pracownicy Banku Gospodarki Żywnościowej oraz pracownicy banków spółdzielczych oraz pracownicy banków zrzeszających mogą - na analogicznych zasadach jak w ustawie o komercjalizacji przedsiębiorstw państwowych - skorzystać z akcji darmowych, nieodpłatnych. W tym momencie - wbrew stanowisku Biura Legislacyjnego - należałoby rzeczywiście przyjąć treść artykułu 39.</u>
          <u xml:id="u-61.1" who="#TeresaOlkoBagieńska">Chciałabym też prosić państwa o rozważenie spraw następujących. W tym samym artykule 39, w tej propozycji, którą wzięto z poselskiego projektu ustawy, mówi się, że skarb państwa przekaże darmowe akcje w terminie 6 miesięcy od dnia realizacji programu naprawczego przez BGŻ SA. Pragnę przypomnieć Komisji, że Bank Gospodarki Żywnościowej SA ostatnie sprawozdanie z realizacji programu naprawczego formalnie złożył 30 czerwca 2000 roku. Jeśli Narodowy Bank Polski uzna to sprawozdanie BGŻ SA, a bank ten pokrył stratę i osiągnął współczynnik wypłacalności na poziomie 8%, to z treści tego przepisu wynikałoby zobowiązanie dla skarbu państwa do przekazania darmowych akcji do końca bieżącego roku. Obawiam się jednak, że mimo ciężkiej pracy Komisji nad tą ustawą, może ona nie wejść w życie w tym terminie. Proszę więc tylko o rozważenie możliwości przyjęcia tego przepisu w wersji rządowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#DariuszGrabowski">Czy wszystko jest jasne? Nie słyszę żadnych uwag. Czy jest ktoś, kto przejąłby ten wniosek zgłoszony przez panią dyrektor?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#RyszardWawryniewicz">Ja jestem gotów do przejęcia tego wniosku, ale w wersji rządowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#DariuszGrabowski">Proszę o pomoc Biuro Legislacyjne. Jaki numer nosił ten artykuł w wersji rządowej projektu ustawy?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#PrzemysławMorysiak">To był artykuł 29.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#DariuszGrabowski">Czy ktoś ma przy sobie rządowy projekt ustawy?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#PrzemysławMorysiak">Przepis ten w wersji rządowej miał następującą treść, cytuję:</u>
          <u xml:id="u-67.1" who="#PrzemysławMorysiak">„1. Minister właściwy do spraw skarbu państwa przekaże nieodpłatnie uprawnionym osobom do 15% akcji BGŻ SA stanowiących własność skarbu państwa według stanu sprzed zbycia pierwszych akcji w trybie:</u>
          <u xml:id="u-67.2" who="#PrzemysławMorysiak">a) oferty ogłoszonej publicznie,</u>
          <u xml:id="u-67.3" who="#PrzemysławMorysiak">b) przetargu publicznego,</u>
          <u xml:id="u-67.4" who="#PrzemysławMorysiak">c) rokowań podjętych na podstawie publicznego zaproszenia.</u>
          <u xml:id="u-67.5" who="#PrzemysławMorysiak">Przepis artykułu 36 ustawy o komercjalizacji i prywatyzacji przedsiębiorstw państwowych stosuje się odpowiednio.</u>
          <u xml:id="u-67.6" who="#PrzemysławMorysiak">2. Prawo do nieodpłatnego nabycia akcji powstaje po upływie trzech miesięcy od dnia zbycia przez skarb państwa pierwszych akcji w trybie określonym w ustępie 1.</u>
          <u xml:id="u-67.7" who="#PrzemysławMorysiak">3. Akcje nabyte nieodpłatnie przez osoby uprawnione, o których mowa w ustępie 1, nie mogą być przedmiotem obrotu przed upływem dwóch lat od dnia zbycia przez skarb państwa pierwszych akcji w trybie określonym w ustępie 1 z tym, że akcje nabyte przez pracowników pełniących funkcje członków zarządu spółki przed upływem trzech lat.</u>
          <u xml:id="u-67.8" who="#PrzemysławMorysiak">4. Prawo do nieodpłatnego nabycia akcji może być wykorzystane przez uprawnione osoby tylko w jednej spółce.</u>
          <u xml:id="u-67.9" who="#PrzemysławMorysiak">5. Minister właściwy do spraw skarbu państwa określi w drodze rozporządzenia szczegółowe zasady i tryb podziału akcji, o których mowa w ustępie 1, pomiędzy uprawnione osoby. Ustalając zasady podziału akcji, minister uwzględni w podziale staż pracy i zajmowane przez pracownika stanowisko”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Ale w takim przypadku należy głosować łącznie obie wersje - poselską i rządową. I to razem ze słowniczkiem dlatego, że to wszystko musi do siebie pasować. I dlatego powiedziałam, że jeśli w wersji poselskiej przyjęto słowniczek, to jego konsekwencją jest artykuł 39 na stronie 18 i to też w wersji poselskiej projektu ustawy. Treść artykułu w wersji przejętej przez pana posła Ryszarda Wawryniewicza natomiast, który dotyczy zbywania akcji to jest artykuł 29 w wersji rządowej - współgra z rządową wersją słowniczka, punkt 4, który nie został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-68.1" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Te propozycje trzeba koniecznie rozpatrywać razem, ponieważ one ze sobą współgrają. Wersja rządowa jest nieco różna od wersji poselskiej, ponieważ w tej drugiej istotnym elementem jest program naprawczy oraz termin, który wyznacza czas realizacji programu naprawczego. W wersji rządowej tego nie ma, a to musi współgrać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#RyszardWawryniewicz">Mam pytanie do pana dyrektora Przemysława Morysiaka. Jeśli dobrze rozumiem, to skoro wprowadziliśmy artykuł 19, który mówi o dodatkowym trybie prywatyzacji, który nie był przewidziany w pierwotnej wersji rządowej, chcąc przyjąć treść tego artykułu 39 w wersji rządowej, należałoby ten wskazany katalog uzupełnić poprzez odwołanie się do artykułu 19.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-70">
          <u xml:id="u-70.0" who="#PrzemysławMorysiak">Dlatego rząd zgodził się na taką treść artykułu 19, ponieważ równolegle wchodziła autopoprawka dotycząca artykułu 2 ustęp 4 i nowa treść artykułu 29. Tak to - mniej więcej - wyglądało.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-71">
          <u xml:id="u-71.0" who="#DariuszGrabowski">Czy wszystko jest jasne? Nikt się nie zgłasza.</u>
          <u xml:id="u-71.1" who="#DariuszGrabowski">Jest jednak dylemat związany z tym, że jeśli przyjmiemy wersję rządową tego przepisu, to musimy powrócić do słowniczka i uzupełnić go o stosowną definicję. Czyż tak?</u>
          <u xml:id="u-71.2" who="#DariuszGrabowski">Jeśli natomiast Komisja przyjmie wersję poselską takiego problemu nie będzie. Pan poseł Tadeusz Cymański w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-72">
          <u xml:id="u-72.0" who="#TadeuszCymański">Myślę, panie przewodniczący, że warto byłoby rozważyć możliwość zmiany wersji przepisu z projektu poselskiego, o którym w tej chwili dyskutujemy. Kluczem w tej sprawie jest bowiem ten nieszczęsny termin. I w związku z tym pytanie. O odpowiedź na nie poproszę panią dyrektor Teresę Olko-Bagieńską. Czy gdybyśmy zastosowali tu drobną zmianę, to mielibyśmy do czynienia z wewnętrzną logiką i spójnością tego przepisu? Wypowiedź przedstawicielki Biura Legislacyjnego rozumiem bowiem w ten sposób, że w przeciwnym przypadku mielibyśmy do czynienia z oczywistą sprzecznością. Występowałaby ona w przypadku, gdybyśmy przyjęli wersję rządową przepisu, ale bez dokonania koniecznej zmiany w słowniczku. Czy przypadkiem nie byłoby lepiej, gdybyśmy tylko lekko zmodyfikowali ten przepis artykułu 39?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-73">
          <u xml:id="u-73.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Z pewnością, ale to pani dyrektor Teresa Olko-Bagieńska powinna wpierw określić, jaki termin byłby najbardziej wskazany.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-74">
          <u xml:id="u-74.0" who="#TeresaOlkoBagieńska">Mogę powiedzieć tylko tyle, że - moim zdaniem - termin sześciu miesięcy może okazać się niekorzystny dla uprawnionych. Może on być nierealny. W związku z tym powinni państwo po prostu wydłużyć ten termin.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-75">
          <u xml:id="u-75.0" who="#DariuszGrabowski">Czy jest konkretna propozycja w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-76">
          <u xml:id="u-76.0" who="#TadeuszCymański">To może być niebezpieczne, ale proponuję to ewentualne niebezpieczeństwo wyeliminować, określając ten termin na 18 miesięcy. Do końca przyszłego roku. W tym terminie powinniśmy się już uwinąć. BGŻ SA także. Również nowy rząd. Za długo? To może dwanaście miesięcy? Im dłuższy będzie ten okres, tym będziemy bezpieczniejsi. Przecież te różne terminy ciągle nam się wymykają, że później, patrząc na te ustawy, ludzie zastanawiają się, kto to wymyślił. Więc im dłuższy termin, tym lepiej. Powinniśmy więc napisać, że nie później, niż w ciągu osiemnastu miesięcy. Będzie szybciej? To dobrze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-77">
          <u xml:id="u-77.0" who="#DariuszGrabowski">Co na to przedstawicielki Biura Legislacyjnego?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-78">
          <u xml:id="u-78.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Musimy zgłosić jeszcze jedną wątpliwość. Dotyczy ona obu wersji tego przepisu, i rządowej, i poselskiej. Chodzi o delegację do wydania rozporządzenia. Zgodnie z konstytucją potrzebne tu są tak zwane wytyczne, czyli - krótko mówiąc - pewne wskazówki dla ministra, które musi on wziąć pod uwagę wydając owo rozporządzenie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-79">
          <u xml:id="u-79.0" who="#PrzemysławMorysiak">I one tu są. Proszę przeczytać - minister ustala zasady podziału akcji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-80">
          <u xml:id="u-80.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Jeśli zdaniem Komisji to wystarczy, to znaczy, że one są. Ale jest to tylko jedna, drobna wytyczna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-81">
          <u xml:id="u-81.0" who="#TadeuszCymański">Moim zdaniem należałoby pozostawić taką treść, jaką mamy w tej chwili. Ja rozumiem te zastrzeżenia Biura Legislacyjnego, ale są różne ustawy i oczekiwania. W związku z tym - co do konstytucyjności wytycznych - trudno byłoby w tym konkretnym przypadku tworzyć na siłę ich konstytucyjność. W tym konkretnym przepisie jest wyraźna orientacja na staż i stanowisko. Wedle tego też minister będzie tworzył te zasady. Uczynienie zadość oczekiwaniu przedstawicielki Biura Legislacyjnego prowadziłoby do rozpoczęcia pisania tego rozporządzenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-82">
          <u xml:id="u-82.0" who="#DariuszGrabowski">Propozycja jest więc taka, że termin sześciu miesięcy zamieniamy na osiemnaście miesięcy. Czy dwanaście miesięcy nie wystarczyłoby?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-83">
          <u xml:id="u-83.0" who="#MariaStolzman">Proponowałabym dwanaście miesięcy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-84">
          <u xml:id="u-84.0" who="#DariuszGrabowski">Czy jest zgoda Komisji na termin dwunastu miesięcy?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-85">
          <u xml:id="u-85.0" who="#TadeuszCymański">Nie chciałbym tworzyć wrażenia, że się upieram, ale osiemnaście miesięcy daje pewność. Rok zaś może się okazać niewystarczający. Nasze prace też się przecież stale wydłużają.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-86">
          <u xml:id="u-86.0" who="#MariaStolzman">Dopracowujemy przecież tę ustawę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-87">
          <u xml:id="u-87.0" who="#TadeuszCymański">Ja nie nalegam, lecz tylko tłumaczę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-88">
          <u xml:id="u-88.0" who="#DariuszGrabowski">Czy jest zgoda Komisji na termin dwunastu miesięcy?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-89">
          <u xml:id="u-89.0" who="#MariaStolzman">Przegłosujmy jedną i drugą wersję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-90">
          <u xml:id="u-90.0" who="#DariuszGrabowski">Zgoda. Biorę wobec tego na siebie propozycję określenia tego terminu na dwanaście miesięcy. Jeśli pan poseł Tadeusz Cymański podtrzyma swoją propozycję osiemnastu miesięcy, to będziemy oczywiście głosowali nad tymi dwiema propozycjami. W związku z powyższym mamy następujące wersje tego przepisu: artykuł 39 z terminem dwunastomiesięcznym, artykuł 39 z terminem osiemnastomiesięcznym i artykuł o numerze z innego tekstu, z wersji rządowej, o numerze 29.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-91">
          <u xml:id="u-91.0" who="#RyszardWawryniewicz">Wycofuję swoją propozycję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-92">
          <u xml:id="u-92.0" who="#DariuszGrabowski">Tak więc ostatni z wniosków został wycofany.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-93">
          <u xml:id="u-93.0" who="#MariaStolzman">Proponuję, by obie propozycje operowały zwrotem „do 12 miesięcy” i „do 18 miesięcy”. Jeśli uda się wcześniej, to będzie dobrze. Przecież przy takim brzmieniu tego przepisu może to być i dziesięć miesięcy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-94">
          <u xml:id="u-94.0" who="#DariuszGrabowski">Tak też formułowałem swój wniosek. Przechodzimy do głosowania. Mamy dwa warianty tego przepisu. Pierwszy wariant artykułu 39 to wersja poselska z terminem dwunastomiesięcznym. Kto jest za przyjęciem takiej treści tego artykułu?</u>
          <u xml:id="u-94.1" who="#DariuszGrabowski">Dziękuję. Za taką treścią padło 8 głosów, przeciw było czterech posłów, a trzy osoby wstrzymały się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-94.2" who="#DariuszGrabowski">Stwierdzam, że Komisja przyjęła treść artykułu 30 w wersji z terminem dwunastomiesięcznym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-95">
          <u xml:id="u-95.0" who="#RyszardWawryniewicz">Zgłaszam wniosek mniejszości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-96">
          <u xml:id="u-96.0" who="#DariuszGrabowski">Czy w wersji osiemnastomiesięcznej, czy też będzie dotyczył czego innego?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-97">
          <u xml:id="u-97.0" who="#RyszardWawryniewicz">Sformułuję swój wniosek na piśmie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-98">
          <u xml:id="u-98.0" who="#DariuszGrabowski">Tak więc wniosek zostanie sformułowany przez pana posła Ryszarda Wawryniewicza na piśmie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-99">
          <u xml:id="u-99.0" who="#RyszardWawryniewicz">Zgłoszę tę poprawkę w drugim czytaniu tej ustawy na forum Sejmu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-100">
          <u xml:id="u-100.0" who="#DariuszGrabowski">Bardzo dziękujemy za to wyjaśnienie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-101">
          <u xml:id="u-101.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">W tej sytuacji nie mamy wniosku mniejszości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-102">
          <u xml:id="u-102.0" who="#DariuszGrabowski">Nie, nie ma wniosku mniejszości.</u>
          <u xml:id="u-102.1" who="#DariuszGrabowski">Rozpatrywanie kolejnych artykułów wciąż uniemożliwia nam nieobecność pana posła Stanisława Kracika.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-103">
          <u xml:id="u-103.0" who="#RyszardWawryniewicz">Możemy jednak przejść do rozpatrywania propozycji związanych ze zwolnieniami od podatku dochodowego. Spróbujmy może zastanowić się nad tymi zagadnieniami. To jest po artykule 42 na stronie 19. Ta treść została podana tłustym drukiem. Podpisano tam, że są to propozycje pani posłanki Małgorzaty Ostrowskiej i pana posła Jerzego Jankowskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-104">
          <u xml:id="u-104.0" who="#DariuszGrabowski">Mamy więc na stronie 19 ostatniej wersji projektu treść artykułów bez kolejnej numeracji. Są to różne propozycje do tak zwanego uspółdzielczenia banków spółdzielczych.</u>
          <u xml:id="u-104.1" who="#DariuszGrabowski">Pani posłanka Małgorzata Ostrowska jest autorką dwóch propozycji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-105">
          <u xml:id="u-105.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Chciałabym zwrócić uwagę Komisji na to, że jest jeszcze artykuł 42. Co prawda jest to wersja poselska, ale jego treść jest bardzo istotna. Chodzi w nim bowiem o dostosowanie statutów banków do przepisów ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-106">
          <u xml:id="u-106.0" who="#DariuszGrabowski">Czy może to pani powtórzyć?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-107">
          <u xml:id="u-107.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Chodzi o artykuł 42, który wymaga dostosowania statutów banków spółdzielczych do przepisów tej ustawy. To jest bardzo ważny przepis. Statuty banków muszą być bowiem dopasowane do przepisów tej ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-108">
          <u xml:id="u-108.0" who="#DariuszGrabowski">Ten przepis nie był jeszcze przez nas przegłosowany?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-109">
          <u xml:id="u-109.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Jeszcze nie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-110">
          <u xml:id="u-110.0" who="#DariuszGrabowski">Wobec tego przechodzimy do rozpatrzenia treści artykułu 42 ze strony 19.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-111">
          <u xml:id="u-111.0" who="#TadeuszCymański">Mam pytanie do autorki treści tego artykułu, czyli do pani posłanki Małgorzaty Ostrowskiej. Zastanawiam się bowiem, czy nie byłoby możliwe rozważenie sytuacji, w której ten przepis odnosiłby się jedynie do banków, które za okres, za który dokonują rozliczenia podatku, nie spełniły kryteriów i zabiegają o to. A są przecież banki, które spełniają te kryteria. Intencja tego przepisu jest przecież taka, żeby stworzyć mechanizm samodzielnego zwiększania środków własnych. W dyskusji mówiliśmy o tym generalnie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-112">
          <u xml:id="u-112.0" who="#MariaStolzman">Przepraszam, o czym mówimy? O którym artykule?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-113">
          <u xml:id="u-113.0" who="#MałgorzataOstrowska">O artykule 42.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-114">
          <u xml:id="u-114.0" who="#DariuszGrabowski">Czy ktoś jeszcze chciałby w tej sprawie zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-115">
          <u xml:id="u-115.0" who="#DariuszTwardowski">Wydaje się, że trzymiesięczny termin dany na dostosowanie statutów do wymogów ustawy może być karkołomnym zadaniem dla banków spółdzielczych. Będzie to przecież wymagało zastosowania określonych procedur zarówno w tych bankach, jak i w Komisji Nadzoru Bankowego. Banki mogą nie podołać temu zadaniu i temu terminowi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-116">
          <u xml:id="u-116.0" who="#DariuszGrabowski">Co pan proponuje wobec tego? Panie dyrektorze, co pan proponuje?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-117">
          <u xml:id="u-117.0" who="#DariuszTwardowski">Myślę, że banki powinny mieć na to czas przez dwanaście miesięcy od momentu wejścia ustawy w życie. Byłby to - jak sądzę - czas wystarczający.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-118">
          <u xml:id="u-118.0" who="#DariuszGrabowski">Czy ktoś jeszcze chciałby może w tej sprawie zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-119">
          <u xml:id="u-119.0" who="#RyszardWawryniewicz">Przejmuję tę propozycję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-120">
          <u xml:id="u-120.0" who="#DariuszGrabowski">W związku z powyższym artykuł 42 przyjąłby następujące brzmienie: „Banki spółdzielcze prowadzące działalność w dniu wejścia w życie ustawy, w ciągu dwunastu miesięcy od tego dnia dostosują swoje statuty do przepisów tej ustawy”.</u>
          <u xml:id="u-120.1" who="#DariuszGrabowski">Przechodzimy do głosowania. Kto jest za przyjęciem przytoczonej przed chwilą treści artykułu 42?</u>
          <u xml:id="u-120.2" who="#DariuszGrabowski">Dziękuję. Za przyjęciem podanej treści artykułu 42 padło 13 głosów, nikt nie głosował przeciw i nikt nie wstrzymał się od głosowania.</u>
          <u xml:id="u-120.3" who="#DariuszGrabowski">Stwierdzam, że artykuł został przez Komisję przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-120.4" who="#DariuszGrabowski">Przechodzimy teraz do rozpatrzenia poszczególnych wersji przepisów nie oznaczonych numerami. Głos ma pani posłanka Małgorzata Ostrowska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-121">
          <u xml:id="u-121.0" who="#MałgorzataOstrowska">Przypomnę na wstępie, że intencją tych przepisów jest faktyczna pomoc bankom spółdzielczym i stworzenie dodatkowego źródła powiększania przez nie swoich kapitałów, w tym zwłaszcza funduszy własnych. Zaznaczam też, że termin roku 2008 wynika z innych, wcześniejszych przepisów. Idzie o to, że dochodzenie przez banki spółdzielcze do wysokości ostatniego progu, skończy się w 2007 roku. Przez następny rok mają jednak obowiązywać te tzw. ulgi podatkowe dla banków spółdzielczych po to by zamknąć cały proces związany z ich łączeniem i koncentracją.</u>
          <u xml:id="u-121.1" who="#MałgorzataOstrowska">To są świadome posunięcia. Mam nadzieję, że Komisja uzna to za ważne. Taka jest właśnie długofalowa polityka państwa, która wspomogłaby cały proces konsolidacji sektora banków spółdzielczych w sposób jak najbardziej naprawdę wymierny. Te przepisy świadczą o tym najlepiej. Ponadto zaś dają dodatkowy efekt uspółdzielczenia. Banki byłyby więc bardzo zainteresowane powiększaniem funduszy własnych. I to zarówno członkowie banków, jak i ich władze statutowe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-122">
          <u xml:id="u-122.0" who="#DariuszGrabowski">O głos poprosili: pan poseł Tadeusz Cymański, potem pan poseł Stanisław Stec oraz przedstawiciel rządu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-123">
          <u xml:id="u-123.0" who="#TadeuszCymański">Muszę to powtórzyć, ponieważ poprzednio mówiłam nie na temat. Dokładniej zaś w niewłaściwym momencie.</u>
          <u xml:id="u-123.1" who="#TadeuszCymański">Chciałbym więc podnieść jeszcze raz ten bardzo ważny aspekt. W aktualnej sytuacji budżetu państwa i tak dużych trudnościach pozyskania środków z budżetu, propozycja generalna tego przepisu dla wszystkich banków spółdzielczych jest niezwykle trudna do zrealizowania. Jest ona także niezwykle kosztowna.</u>
          <u xml:id="u-123.2" who="#TadeuszCymański">Ja myślę - i to jest moja propozycja - że jeśli mówimy o jakimś mechanizmie i instrumencie pomocy dla banków, to należałoby rozważyć by był on adresowany do tych banków, o los których tak bardzo się troszczymy. A jest przecież cała wielka grupa banków spółdzielczych, których sytuacja jest na tyle dobra, że ta pomoc - w kontekście innych bardzo ważnych potrzeb budżetowych i społecznych - nie będzie im potrzebna. Dlatego proponuję, czy nie można byłoby rozważyć możliwości zmiany tego przepisu z wyraźnym skierowaniem tych środków do pewnej wybranej grupy banków spółdzielczych. Tych mianowicie, które nie spełniły progów kapitałowych wymaganych przez ustawę. Nie widzę także potrzeby, by z tej ulgi korzystały banki znajdujące się w przededniu prywatyzacji lub mające bardzo dobrą sytuację finansową. Kłóciłoby się to z projektem ustawy budżetowej oraz potrzebą kierowania środków publicznych na inne, bezdyskusyjnie ważniejsze cele.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-124">
          <u xml:id="u-124.0" who="#MałgorzataOstrowska">Absolutnie nie zgadzam się z pomysłem dzielenia banków spółdzielczych. Ta pomoc miała być bowiem adresowana do całego sektora tych banków. I ja traktuję ją jako element pewnej spójnej koncepcji, która - mam taką nadzieję - urodzi się z tej ustawy. Jeśli będzie taka wola i wśród posłów, i w rządzie, i państwa jako takiego, aby wspierać faktyczny rozwój sektora banków spółdzielczych, to wydaje się, że warto podjąć taką próbę dokonania zmian w przepisach podatkowych. Przecież to miałoby być dodatkowe narzędzie do wspierania banków i wzbudzać ich większe zainteresowanie podwyższaniem funduszy własnych. Taki jest cel tego przepisu. Nieważne jest więc to, czy ten bank znajduje się w lepszej czy gorszej kondycji ekonomicznej. Oba banki - i ten słabszy i ten silniejszy - muszą przed 2010 rokiem podnieść swoje fundusze własne. Bo to dopiero będzie świadczyło o stabilności banku i banków oraz o bezpieczeństwie zgromadzonych przez nie lokat klientów. Nie czyniłabym zatem żadnych rozróżnień banków, bo tego nie należy czynić w tym momencie. Pomoc dla słabszych banków, które sobie aktualnie nie radzą, jest pomyślana w kontekście obligacji restrukturyzacyjnych. Tam będą pieniądze dla nich. A tu mówimy o pieniądzach i posadowieniu całego sektora w całym systemie finansowym państwa na tyle korzystnie, żeby mógł on jeszcze w tym okresie transformacji wewnętrznej, konsolidacji i łączeń poradzić sobie przy pomocy tego dodatkowego narzędzia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-125">
          <u xml:id="u-125.0" who="#TadeuszCymański">Ulgi będą jednakże skierowanie nie wyłącznie do sektora.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-126">
          <u xml:id="u-126.0" who="#MałgorzataOstrowska">Dla banków spółdzielczych, a nie dla członków tych banków.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-127">
          <u xml:id="u-127.0" who="#TadeuszCymański">Zgadza się, ale czy jest słuszne kierować tak dużą pomoc i wspierać z budżetu - bo de facto są to jednak sprawy budżetowe - banki, które stanowią elitę tego sektora, banki bogate, które mogą sobie poradzić. Nie ma ich wiele, ale skoro tak dokładnie liczymy pieniądze, to warto byłoby odpowiedzieć sobie na pytanie, czy jest to słuszne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-128">
          <u xml:id="u-128.0" who="#MałgorzataOstrowska">Panie pośle, to nie jest dla elity, tylko dla wszystkich.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-129">
          <u xml:id="u-129.0" who="#TadeuszCymański">Przed chwilą na sali sejmowej spieraliśmy się o wykorzystanie środków budżetowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-130">
          <u xml:id="u-130.0" who="#MałgorzataOstrowska">W ilu krajach Europy istnieją takie rozwiązania podatkowe, które pokazują długofalową politykę państwa wobec sektora? Proszę bardzo o przykłady Francji, Hiszpanii i innych. Tam państwo zdecydowało się na to, by poprzez preferencje podatkowe wspierać spółdzielczość bankową. I jeśli zgodnie z konstytucją Rzeczypospolitej mamy trzy formy własności, które są równoważne i które mają prawo istnienia, to wydaje się, że tę, która obecnie jawi się jako najsłabsza, powinniśmy właśnie wspierać. I tę spółdzielczość bankową powinniśmy zdecydowanie wspomóc. Ja wiem oczywiście o tym, że istnieją różne pomysły, żeby pozbawiać spółdzielnie ich majątku, na przykład w ustawie uwłaszczeniowej. Ja w każdym razie nie należę do zwolenników wywłaszczania lecz wspomagania tego sektora tam gdzie się tylko da. A wydaje mi się, że te propozycje pokazują właśnie troskę państwa o to, by sektor banków spółdzielczych rozwijał się naprawdę jak najkorzystniej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-131">
          <u xml:id="u-131.0" who="#StanisławStec">Prosiłbym tylko panią posłankę przewodniczącą Małgorzatę Ostrowską, żeby swój wniosek była uprzejma zamieścić w rozdziale zatytułowanym „Zmiany w przepisach obowiązujących”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-132">
          <u xml:id="u-132.0" who="#MałgorzataOstrowska">Oczywiście.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-133">
          <u xml:id="u-133.0" who="#StanisławStec">I wykorzystać tu już ustawę o podatku dochodowym od osób prawnych. Konkretnie chodzi mi o artykuł 17 ustępy 1 i tak dalej. Jedna z kolejnych liter mówi o tym, że w okresie od 1 stycznia zwalnia się od podatku część dochodów banków.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-134">
          <u xml:id="u-134.0" who="#MałgorzataOstrowska">Czy Biuro Legislacyjne to zanotowało?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-135">
          <u xml:id="u-135.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Tak, ale mamy wątpliwość. Jest tu tylko zmiana czasowa, dotycząca przedziału od roku 2001 do 2008 - artykuł 17 w ustawie o podatku dochodowym jest przepisem stałym. Nie wiem co będzie, kiedy umieścimy w tym przepisie datę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-136">
          <u xml:id="u-136.0" who="#MałgorzataOstrowska">Nie ma problemu - możemy to umieścić. Zasada jest generalna, a pod nią przepis może być szczegółowy i na dodatek z wyłączeniami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-137">
          <u xml:id="u-137.0" who="#StanisławKalemba">Wzmocniłbym to, co powiedziała pani przewodnicząca Małgorzata Ostrowska. Proszę zauważyć, że w prawie podatkowym Unii Europejskiej spółdzielczość korzysta z innych rozwiązań w zakresie podatku dochodowego od osób prawnych. Płacą oni 50% należnego podatku.</u>
          <u xml:id="u-137.1" who="#StanisławKalemba">W Unii Europejskiej, gdzie spółdzielczość jest tak bardzo rozwinięta. My - jak sądzę - jesteśmy dopiero na początku tej drogi. Zresztą są ekspertyzy na temat przekształceń w bankowości spółdzielczej i jak się okazuje, tam, na zachodzie Europy, pomoc ta była realizowana od dziesiątków lat. Skoro więc przy każdej okazji powołujemy się na prawo unijne i tamtejsze rozwiązania, popatrzmy jaki rynek usług bankowych ma spółdzielczy sektor bankowy. Jesteśmy na progu dopiero. I w związku z tym uważam, że jest sens w tym, żeby wszystkie banki spółdzielcze potraktować jednakowo. Nie można bowiem wymierzać kary komuś, kto był trochę lepszy i znakomicie potrafił się znaleźć w trudnym czasie przemian.</u>
          <u xml:id="u-137.2" who="#StanisławKalemba">Powołując się zaś na rozwiązania podatkowe Unii Europejskiej wobec banków spółdzielczych należałoby pójść tym tropem i dać bankom te preferencje przy uzupełnianiu ich funduszy własnych. Nie dzielmy przy tym sektora bankowego na część lepszą i część gorszą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-138">
          <u xml:id="u-138.0" who="#DariuszGrabowski">Proszę o opinię przedstawiciela rządu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-139">
          <u xml:id="u-139.0" who="#PrzemysławMorysiak">Jestem zobowiązany powiedzieć, że w świetle takiego a nie innego budżetu oraz jego potrzeb, a także obowiązków wobec różnych sektorów, biorąc pod uwagę zasadę równości podatników wobec prawa nie zaś uprzywilejowywania tylko wybranej grupy podatników, rząd - niezależnie od rozróżnienia - uważa, iż te wnioski są nieuzasadnione. Rząd jest przeciwny proponowanym rozwiązaniom.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-140">
          <u xml:id="u-140.0" who="#DariuszGrabowski">Jeszcze raz udzielam głosu pani posłance Małgorzacie Ostrowskiej. Po jej wypowiedzi zarządzę głosowanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-141">
          <u xml:id="u-141.0" who="#MałgorzataOstrowska">Kieruję swoje słowa do przedstawicieli rządu. To nie jest tak, że jakieś przywileje mają być udzielone jakiejś grupie obywateli. Wydaje mi się, że państwu powinno zależeć na tym, iżby ten segment rynku bankowego, ta część sektora bankowego była jak najbardziej stabilna. Jest to przecież związane z bezpieczeństwem wszystkich podmiotów gospodarczych i wszystkich obywateli.</u>
          <u xml:id="u-141.1" who="#MałgorzataOstrowska">Akurat mówimy teraz o tej grupie, ale generalnie idzie przecież o bezpieczny system bankowy. Taki, który byłby zainteresowany wzrostem bezpieczeństwa lokat bankowych. Przykro mi, że w tej akurat chwili pan poseł Tadeusz Cymański jest zajęty czymś innym i nie słucha tego co mówię. A chciałam zwrócić się bezpośrednio do niego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-142">
          <u xml:id="u-142.0" who="#TadeuszCymański">Bardzo przepraszam.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-143">
          <u xml:id="u-143.0" who="#MałgorzataOstrowska">Trudno. O co mi chodzi? Jest jeszcze jedna kwestia. Proszę sobie przypomnieć dlaczego pojawiły się te przepisy? Muszę powiedzieć na ten temat coś ważnego. Muszę to powiedzieć. Te przepisy pojawiły się w momencie, kiedy - po pierwsze - uznaliśmy, że banków spółdzielczych nie będzie stać na wykonanie dwóch operacji: powiększenia kapitałów własnych, a po drugie - na operację związaną z uczestnictwem w prywatyzacji BGŻ SA. Była już o tym mowa. Jeśli więc jesteśmy konsekwentni panie pośle Tadeuszu Cymański i panie pośle Jerzy Jankowski, to jest to droga, która ma pomóc bankom spółdzielczych w prywatyzacji BGŻ SA.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-144">
          <u xml:id="u-144.0" who="#StanisławStec">To jest absolutnie sprawa głosowania za.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-145">
          <u xml:id="u-145.0" who="#MałgorzataOstrowska">Bank spółdzielczy ma do zrealizowania dwa zadania. Chcę je przypomnieć. Po pierwsze ma podnieść fundusze własne i znaleźć kwoty niezbędne do prowadzenia dalszej konsolidacji sektora.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-146">
          <u xml:id="u-146.0" who="#PrzemysławMorysiak">Jedno zdanie muszę powiedzieć, panie przewodniczący.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-147">
          <u xml:id="u-147.0" who="#DariuszGrabowski">Skoro pan musi, to proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-148">
          <u xml:id="u-148.0" who="#PrzemysławMorysiak">Chciałbym zwrócić państwa uwagę na to, że są banki spółdzielcze, które kapitałowo są tak duże jak niektóre banki komercyjne. Trzeba by więc tę nierówność odnosić właśnie do tej grupy banków spółdzielczych. Mamy tu bowiem do czynienia także ze zwolnieniem od podatku dochodowego od osób fizycznych, czyli udziałowców tych banków. Nie mamy natomiast takiego zwolnienia od podatku dla akcjonariuszy banków komercyjnych. I jeszcze raz muszę wobec tego stwierdzić, że ta nierówność rzeczywiście ma miejsce.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-149">
          <u xml:id="u-149.0" who="#MałgorzataOstrowska">Bardzo przepraszam, panie przewodniczący, ale nie można tego tak zostawić. Skro padają takie argumenty, to ja muszę na nie zareagować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-150">
          <u xml:id="u-150.0" who="#JerzyJankowski">Rozdaliśmy już cały kraj, to co tam te parę złotych więcej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-151">
          <u xml:id="u-151.0" who="#MałgorzataOstrowska">Mam jeszcze jeden argument dla rządu. Nie chciałabym przy tym rozpoczynać tu dyskusji na temat całego systemu bankowego. Niemniej trzeba powiedzieć, że banki komercyjne w Polsce należą w większości do kapitału zagranicznego i jeśli chcemy o tym pamiętać, to nie powinniśmy się niczego obawiać wspierając banki polskie. Banki, które mogą stać się - jak dowiodła tego nasza dyskusja - pomocniczym narzędziem państwa w realizacji polityki regionalnej, polityki wobec rolnictwa i tak dalej. Patrząc na to w ten sposób nie da się przyjąć tych argumentów, które podaje reprezentant rządu, pan dyrektor Przemysław Morysiak z Ministerstwa Finansów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-152">
          <u xml:id="u-152.0" who="#DariuszGrabowski">Zamykam już tę dyskusję. Proszę jeszcze o wypowiedź przedstawicielki Biura Legislacyjnego, a po niej zarządzę głosowanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-153">
          <u xml:id="u-153.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Jest taka zasada, według której wszelkie zmiany podatkowe wchodzą w życie z początkiem roku kalendarzowego. Te przepisy więc dotyczące zwolnień podatkowych powinny wejść w życie od początku 2001 roku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-154">
          <u xml:id="u-154.0" who="#MałgorzataOstrowska">Bardzo proszę, aby wykazała pani w tej sprawie najwyższą staranność. Bardzo proszę o dopasowanie tych drobiazgów do standardów naszej legislacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-155">
          <u xml:id="u-155.0" who="#MariaStolzman">Jeszcze przedstawiciel nadzoru prosi o głos.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-156">
          <u xml:id="u-156.0" who="#DariuszGrabowski">Czy przedstawiciel nadzoru bankowego chce mówić krótko? Proszę nie zapominać o tej obietnicy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-157">
          <u xml:id="u-157.0" who="#DariuszTwardowski">Chciałbym zwrócić uwagę Komisji na te fragmenty tych przepisów, które odnoszą się do wzrostu funduszy własnych. Jeśli mielibyśmy osiągnąć jakiś cel, dajmy na to wzrost funduszy własnych banków spółdzielczych, to powinniśmy mówić o funduszu zasobowym jako tym, którego nie można potem wycofać. Zgodnie zresztą z przepisami prawa spółdzielczego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-158">
          <u xml:id="u-158.0" who="#StanisławStec">Bardzo słuszna uwaga.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-159">
          <u xml:id="u-159.0" who="#DariuszGrabowski">Czyli zmiana dotyczy funduszy zasobowych, a nie własnych. Czy pani posłanka Małgorzata Ostrowska przyjmuje tę sugestię?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-160">
          <u xml:id="u-160.0" who="#MałgorzataOstrowska">Tak, oczywiście.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-161">
          <u xml:id="u-161.0" who="#DariuszGrabowski">Dziękuję. Liczy się dobro sprawy. Przechodzimy do głosowania. Odczytam teraz treść pierwszego z artykułów, który poddam pod głosowanie. Cytuję: „W okresie od 1 stycznia 2001 roku do 31 grudnia 2008 roku zwalnia od podatku dochodowego się część dochodu banku spółdzielczego odpowiadającą przeznaczeniu co najmniej 3/4 nadwyżki bilansowej na powiększenie funduszy zasobowych...”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-162">
          <u xml:id="u-162.0" who="#StanisławStec">Powinno być raczej „funduszu zasobowego”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-163">
          <u xml:id="u-163.0" who="#DariuszGrabowski">Tak jest. Racja: „... funduszu zasobowego po podjęciu w każdym roku kalendarzowym odpowiedniej uchwały przez walne zgromadzenie członków”. Kto jest za przyjęciem artykułu o tej treści?</u>
          <u xml:id="u-163.1" who="#DariuszGrabowski">Za przyjęciem padło sześć głosów, przeciw osiem głosów. Nikt nie wstrzymał się od głosowania. Stwierdzam, że Komisja nie przyjęła tego artykułu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-164">
          <u xml:id="u-164.0" who="#MałgorzataOstrowska">Zgłaszam wniosek mniejszości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-165">
          <u xml:id="u-165.0" who="#DariuszGrabowski">Dziękuję, przyjąłem. Przechodzimy do następnego artykułu. Czy on się czymś różni?</u>
          <u xml:id="u-165.1" who="#DariuszGrabowski">W następnym artykule mówi się: „W ustawie z 1991 roku o podatku dochodowym od osób fizycznych...”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-166">
          <u xml:id="u-166.0" who="#StanisławStec">To nie ma sensu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-167">
          <u xml:id="u-167.0" who="#MałgorzataOstrowska">A to wszystko razem powinno być łącznie przedmiotem wniosku mniejszości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-168">
          <u xml:id="u-168.0" who="#StanisławStec">Ten przepis o podatku dochodowym od osób fizycznych miałby sens w przypadku, gdyby zwolniono z podatku dochodowego od osób prawnych fundusze przeznaczone na udziały. A jeżeli jest przeznaczony na fundusz zasobowy, to ten przepis jest niepotrzebny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-169">
          <u xml:id="u-169.0" who="#JerzyJankowski">Wniosek mniejszości tez nie mówi o funduszu udziałowym lecz o funduszu zasobowym. Gdyby zaś przeszedł wniosek mniejszości, to tego podatku nie będzie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-170">
          <u xml:id="u-170.0" who="#MałgorzataOstrowska">Ale jeśli wniosek mniejszości zostanie przyjęty?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-171">
          <u xml:id="u-171.0" who="#JerzyJankowski">We wniosku mniejszości mówi się o funduszu zasobowym a nie udziałowym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-172">
          <u xml:id="u-172.0" who="#MałgorzataOstrowska">Czyli trzeba to po prostu wycofać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-173">
          <u xml:id="u-173.0" who="#JerzyJankowski">Tak jest, wycofać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-174">
          <u xml:id="u-174.0" who="#DariuszGrabowski">Jeśli dobrze zrozumiałem, to pani posłanka Małgorzata Ostrowska wycofuje swój wniosek. Czy tak? Ale mamy jeszcze wniosek złożony przez pana posła Jerzego Jankowskiego. Czy pan poseł podtrzymuje ten swój wniosek?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-175">
          <u xml:id="u-175.0" who="#JerzyJankowski">Tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-176">
          <u xml:id="u-176.0" who="#DariuszGrabowski">Pozwolę sobie odczytać jego treść, a potem przejdziemy do głosowania. Cytuję: „W okresie od dnia 1 stycznia 2001 roku do dnia 31 grudnia 2008 roku dochodem...”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-177">
          <u xml:id="u-177.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Przepraszam, panie przewodniczący, ale to jest wniosek pani posłanki Małgorzaty Ostrowskiej tylko inaczej sformułowany. Wniosek pana posła Jerzego Jankowskiego znajduje się na stronie 20.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-178">
          <u xml:id="u-178.0" who="#DariuszGrabowski">„Krajowy Związek Banków Spółdzielczych wnosi o zwolnienie z 50% podatku dochodowego tych banków spółdzielczych, które przeznaczą co najmniej 3/4 zysku do podziału na ich niepodzielne fundusze własne”.</u>
          <u xml:id="u-178.1" who="#DariuszGrabowski">Proszę o ciszę.</u>
          <u xml:id="u-178.2" who="#DariuszGrabowski">Własne, czy zasobowe?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-179">
          <u xml:id="u-179.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Wydaje się, że zasobowe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-180">
          <u xml:id="u-180.0" who="#DariuszGrabowski">Przyjmujemy, że „na ich niepodzielne fundusze zasobowe”. Czy to jest jasne dla wszystkich?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-181">
          <u xml:id="u-181.0" who="#PrzemysławMorysiak">Nie. Jest tu niestety problem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-182">
          <u xml:id="u-182.0" who="#DariuszGrabowski">Proszę zatem po kolei. Rozpocznie przedstawicielka Biura Legislacyjnego, później wypowie się pan poseł Stanisław Stec.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-183">
          <u xml:id="u-183.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Biuro Legislacyjne ma zastrzeżenia do redakcji tego wniosku. To nie może brzmieć tak, że „Krajowy Związek Banków Spółdzielczych wnosi...”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-184">
          <u xml:id="u-184.0" who="#JerzyJankowski">Oczywiście, że nie może tak być.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-185">
          <u xml:id="u-185.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Może więc pan poseł zaproponowałby prawidłową treść tego przepisu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-186">
          <u xml:id="u-186.0" who="#JerzyJankowski">Wystarczy pominąć ten fragment, który pani przed chwilą zacytowała.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-187">
          <u xml:id="u-187.0" who="#DariuszGrabowski">Czyli byłoby bez Krajowego Związku.</u>
          <u xml:id="u-187.1" who="#DariuszGrabowski">Czy pan poseł Stanisław Stec w tej sprawie? Nie.</u>
          <u xml:id="u-187.2" who="#DariuszGrabowski">Przeczytam więc raz jeszcze ten artykuł: „Zwalnia się z 50% podatku dochodowego te banki spółdzielcze, które przeznaczą przynajmniej 3/4 zysku do podziału na ich niepodzielny fundusz zasobowy”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-188">
          <u xml:id="u-188.0" who="#MałgorzataOstrowska">Mam pytanie do autora tego wniosku. Przedstawiciel rządu podnosił w poprzedniej dyskusji argumenty oparte na zasadzie równości podatników wobec prawa. Ja zaś argumentowałam, że potrzeba nieco więcej czasu na osiągnięcie celu pewnego procesu. Czy nie warto byłoby zatem dopisać tu również termin tego zwolnienia - do kiedy tak ma być. Taka treść tego przepisu może sprawić, że banki przez cały czas będą zwolnione z podatku. Nie tylko w okresie transformacji sektora, ale także po jej zakończeniu. Jeśli taka była intencja autora wniosku, to rozumiem. Jeśli nie, to należy to zmienić. Mnie się jednak wydaje, że to ma być raczej jeden z instrumentów wspomagających proces konsolidacji banków spółdzielczych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-189">
          <u xml:id="u-189.0" who="#JerzyJankowski">Zgoda. Proponuję zwolnienie do końca roku 2008.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-190">
          <u xml:id="u-190.0" who="#MariaStolzman">Proponowałabym jednak, by dokonać tu konkretnego określenia terminu. Jest bowiem tak, że my rzucamy słowami, a tymczasem to są bardzo ważne sprawy. Prosiłabym pana posła Jerzego Jankowskiego o konkretną propozycję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-191">
          <u xml:id="u-191.0" who="#JerzyJankowski">Właśnie przed chwilą podałem tę konkretną propozycję - do dnia 31 grudnia 2008 roku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-192">
          <u xml:id="u-192.0" who="#MariaStolzman">Ale to przecież nie może być tak, jak w tej chwili jest napisane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-193">
          <u xml:id="u-193.0" who="#DariuszGrabowski">Pozwolę sobie wobec tego jeszcze raz przytoczyć pełną treść propozycji pana posła Jerzego Jankowskiego. Proszę o uwagę wszystkich członków Komisji.</u>
          <u xml:id="u-193.1" who="#DariuszGrabowski">Podaję treść artykułu do głosowania: „Zwalnia się z 50% podatku dochodowego te banki spółdzielcze, które przeznaczą przynajmniej 3/4 zysku do podziału na fundusz zasobowy”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-194">
          <u xml:id="u-194.0" who="#MariaStolzman">Bez terminu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-195">
          <u xml:id="u-195.0" who="#DariuszGrabowski">Teraz kwestia terminu. Proszę mi podać ten termin, to go uwzględnimy. Jakie są propozycje?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-196">
          <u xml:id="u-196.0" who="#JerzyJankowski">Do dnia 31 grudnia 2008 roku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-197">
          <u xml:id="u-197.0" who="#DariuszGrabowski">Do dnia 31 grudnia 2008 roku?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-198">
          <u xml:id="u-198.0" who="#JerzyJankowski">Podaję treść całego wniosku: „Zwalnia się z 50% podatku dochodowego te banki spółdzielcze, które przeznaczą przynajmniej 3/4 zysku do podziału na fundusz zasobowy w terminie do 31 grudnia 2008 roku”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-199">
          <u xml:id="u-199.0" who="#DariuszGrabowski">Czy wszystko jest już jasne? Jeśli nie, to wszystko okaże się w głosowaniu.</u>
          <u xml:id="u-199.1" who="#DariuszGrabowski">Przechodzimy do głosowania. Kto jest za przyjęciem przepisu o treści podanej przed chwilą przez pana posła Jerzego Jankowskiego?</u>
          <u xml:id="u-199.2" who="#DariuszGrabowski">Dziękuję. Za wnioskiem głosowało sześć osób, przeciw było siedem, a jedna wstrzymała się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-199.3" who="#DariuszGrabowski">Stwierdzam, że wniosek upadł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-200">
          <u xml:id="u-200.0" who="#JerzyJankowski">Zgłaszam wniosek mniejszości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-201">
          <u xml:id="u-201.0" who="#DariuszGrabowski">Dziękuję, przyjąłem. Proszę go jednak sformułować na piśmie i przekazać do sekretariatu Komisji. Skoro pojawił się już pan poseł Stanisław Kracik, możemy przejść do rozpatrzenia treści artykułu 28. Czy pan poseł życzy sobie krótką przerwę dla zebrania myśli? Nie? Pracujemy więc bez przerwy dalej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-202">
          <u xml:id="u-202.0" who="#StanisławKracik">Bardzo dziękuję, panie przewodniczący, za to, że Komisja zechciała poczekać na moje przybycie.</u>
          <u xml:id="u-202.1" who="#StanisławKracik">Na początek chciałbym się odwołać do tego, co było treścią wystąpienia pani dyrektor Teresy Olko-Bagieńskiej na naszym ostatnim posiedzeniu. Zostałem wówczas — nie powiem, że podstępnie, ale jednak — zapytany przez panią przewodniczącą Małgorzatę Ostrowską o różnicę między jej wnioskiem, a moją konstrukcją. I to wyjaśnienie już padło. Chciałbym je więc tylko króciutko zrekapitulować. Jest to w gruncie rzeczy propozycja kompromisowa, która polega w istocie na wykorzystaniu zasady sformułowanej przez Jana Brzechwę: „co się zjadło, to przepadło”. Czyli — przenosząc rzecz na nasze podwórko, co zostało wypłacone z obsługi obligacji, to zostaje i nie podlega zwrotowi. Dalsza natomiast obsługa w perspektywie roku 2008 i owe 370 milionów złotych byłyby już w tej poprawce odciążeniem dla budżetu państwa.</u>
          <u xml:id="u-202.2" who="#StanisławKracik">I to jest kompromis, którego treść pozwala - podobnie do treści artykułu 28b - mówić o finansowej pomocy zwrotnej na warunkach korzystniejszych niż ogólnie stosowane dla banków spółdzielczych i tak dalej. Mówimy oczywiście o wykorzystaniu tych środków, które weszły do systemu poprzez Bankowy Fundusz Gwarancyjny.</u>
          <u xml:id="u-202.3" who="#StanisławKracik">Tyle najkrótszego wyjaśnienia. Z góry chcę też powiedzieć, że będę głosował za tym swoim wnioskiem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-203">
          <u xml:id="u-203.0" who="#MałgorzataOstrowska">Mam do tego wniosku następujące uwagi. Jeśli chodzi o treść tego artykułu 28 z oznaczeniem 1 — patrzę na tę propozycję, którą wszyscy mamy przed sobą — „z dniem wejścia w życie ustawy podlega umorzeniu” i tak dalej, warto byłoby rozpocząć — zgodnie z sugestią pani mecenas z Biura Legislacyjnego, żeby kwestie podatkowe regulować od początku roku, może od 1 stycznia 2001 roku.</u>
          <u xml:id="u-203.1" who="#MałgorzataOstrowska">I następne zdanie: „Wypłacone z budżetu państwa środki z tytułu wykupu umorzonych obligacji...” .Chodzi o umorzone obligacje, ale także o odsetki od tych umorzonych obligacji. Proponowałabym, żeby to łącznie wpisać. Byłoby więc tak: „... środki z tytułu wykupu umorzonych obligacji wraz z wypłaconymi odsetkami przeznacza się na udzielenie pomocy finansowej”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-204">
          <u xml:id="u-204.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Przecież to już jest w tym przepisie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-205">
          <u xml:id="u-205.0" who="#MałgorzataOstrowska">Ale tu jest napisane „z wypłaconymi odsetkami”, a mnie chodzi o te kwoty, które — jeśli dobrze to nazywam — znajdują się na rachunku w Banku Gospodarki Żywnościowej SA i są oprocentowane. Czy moja propozycja pozwoli przekazywać te środki łącznie z całą kwotą należną z tytułu obligacji. Razem z odsetkami, które są naliczane od tych środków. Mam tu jednak drobną wątpliwość.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-206">
          <u xml:id="u-206.0" who="#TeresaOlkoBagieńska">Pani posłanka ma rację. Takie brzmienie tego przepisu oznacza, że wszystkie środki będą przekazywane do banków spółdzielczych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-207">
          <u xml:id="u-207.0" who="#MałgorzataOstrowska">I jeszcze jedna sprawa. Chodzi o ostatnie zdanie, które kończy się wyrazami „oraz realizowane w tych bankach przedsięwzięcia inwestycyjne”. Przyjęliśmy poprzednio taki drobny katalog tych przedsięwzięć. Czy nie byłoby warto, panie pośle Stanisławie Kraciku, przywołać w tym miejscu treść tego katalogu. To tylko tytułem pytania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-208">
          <u xml:id="u-208.0" who="#StanisławKracik">Przepraszam, panie przewodniczący, że zabieram głos bez pozwolenia, ale jest to w ustępie 3 artykułu 28b.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-209">
          <u xml:id="u-209.0" who="#MałgorzataOstrowska">Ale warto byłoby się odnieść do tego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-210">
          <u xml:id="u-210.0" who="#StanisławKracik">Jeśli jest to legislacyjnie niezbędne, to dobrze byłoby to zamieścić. Zgoda.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-211">
          <u xml:id="u-211.0" who="#MałgorzataOstrowska">I jeszcze jedna sprawa. Proponowałabym także wprowadzenie do projektu ustawy pewne sformułowania dyscyplinujące: „środki z tytułu wykupu obligacji wraz z odsetkami, o których mowa w ustępie 1 podlegają przekazaniu do Bankowego Funduszu Gwarancyjnego”. Chciałabym wiedzieć kiedy. Osobiście proponowałabym na przykład: „w ciągu miesiąca”, albo dwóch. To powinno zostać skonkretyzowane, żeby ten proces nie trwał nie wiadomo jak długo. Jest to prośba do Biura Legislacyjnego, żeby mi pomogło. Sugeruję jednak określenie tego terminu, żeby zdyscyplinować proces przekazywania środków.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-212">
          <u xml:id="u-212.0" who="#DariuszGrabowski">Proszę o zabranie głosu przedstawicielkę Biura Legislacyjnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-213">
          <u xml:id="u-213.0" who="#MałgorzataOstrowska">Ale ja mam jeszcze parę uwag. Może przedstawiłabym je wszystkie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-214">
          <u xml:id="u-214.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Jeśli chodzi o uwagi redakcyjne do artykułu 28 ustęp 4, to tam jest mowa o tym, że „w przypadku odstąpienia przez bank zrzeszający od restrukturyzacji wierzytelności banku spółdzielczego, zwrotowi podlegają również...”. Nie mówimy w tym przepisie o żadnym zwrocie, lecz o przekazaniu środków do Bankowego Funduszu Gwarancyjnego. Należałoby więc zastąpić jedno sformułowanie drugim; nie „zwrotowi” lecz „przekazaniu do Bankowego Funduszu Gwarancyjnego”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-215">
          <u xml:id="u-215.0" who="#MałgorzataOstrowska">Pani mówi o ustępie 4? Czy można, panie przewodniczący? Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-215.1" who="#MałgorzataOstrowska">Proponowałabym wykreślenie tego ustępu 4 w ogóle. A to, co on zawiera, powinno być określone w rozporządzeniu. Gdybyśmy jednak zawarli w tym ustępie 2 ten termin, to przedmiot przepisu ustępu 4 mogłoby być treścią rozporządzenia. Wtedy byłoby wiadomo, co po kolei należałoby tam zrobić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-216">
          <u xml:id="u-216.0" who="#DariuszGrabowski">Poproszę o ustosunkowanie się do tego pomysłu autora omawianej poprawki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-217">
          <u xml:id="u-217.0" who="#StanisławKracik">Pani przewodnicząca Małgorzata Ostrowska jest uprzejma odpowiadać sobie samej. Ten konstytucyjny wymóg zawierania w ustawie dyspozycji dla autorów rozporządzeń jest taki, że nie można powiedzieć, że regulujemy rozporządzeniem, tylko trzeba powiedzieć jak reguluje. To dotyczy ogólnych zasad. W związku z tym jedno drugiego nie wyklucza. Wydaje się więc, że ustęp 4 jest dobrym przygotowaniem do dobrego rozporządzenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-218">
          <u xml:id="u-218.0" who="#MałgorzataOstrowska">Pozwolę sobie, panie pośle Stanisławie Kraciku, na odmienne zdanie. W tym przepisie nie ma ani słowa o tym, że to jest delegacja do wydania rozporządzenia. I ostatnia uwaga. To jest pewna konsekwencja. Jeżeli przyjęlibyśmy te uwagi, to wydaje mi się, że należałoby w ustępie 6 dopisać tam, gdzie właśnie mamy delegację do wydania rozporządzenia, punkt 3 podający termin przekazania tych środków. Albo określmy go, zgodnie z moją propozycją, w drugim ustępie. Jeśli zaś nie, to wówczas do przepisów ustępu 6, który stanowi właśnie delegację do wydania rozporządzenia. Warto byłoby wskazać, żeby może w tym rozporządzeniu znalazł się termin przekazania środków, o których mowa w ustępie 1. Tylko o to mi chodzi. Jasno i jednoznacznie należy zdyscyplinować sam moment przekazywania tych środków.</u>
          <u xml:id="u-218.1" who="#MałgorzataOstrowska">Albo w drugim ustępie dodać, albo w tej delegacji do rozporządzenia zawrzeć punkt trzeci, który mówiłby o „terminie przekazania środków, o których mowa w ustępie 1”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-219">
          <u xml:id="u-219.0" who="#DariuszGrabowski">Kto chciałby w tej sprawie zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-220">
          <u xml:id="u-220.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Jeszcze taka drobna uwaga do ustępu 6 w artykule 28. Chodzi o zastąpienie wyrazu „zasady” słowem „tryb”, albo „warunki”. Zgodnie bowiem z konstytucją zasady powinny być.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-221">
          <u xml:id="u-221.0" who="#MałgorzataOstrowska">Chodzi o tryb rozliczenia, tak?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-222">
          <u xml:id="u-222.0" who="#PrzemysławMorysiak">Albo warunki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-223">
          <u xml:id="u-223.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Tak, tryb i warunki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-224">
          <u xml:id="u-224.0" who="#MałgorzataOstrowska">Mam też uwagi natury legislacyjnej do artykułu 28b. Jest w nim przywołany ustęp, którego brzmienie jest następujące: „Bankowy Fundusz Gwarancyjny w granicach środków” i „na cele określone w artykule 27 punkt 1, artykuł 28 ustęp 1, 3 i 4. I tak dalej. W tej trójce, sprawdzałam to, nie ma określenia ani środków, ani celów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-225">
          <u xml:id="u-225.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">To samo chciałam powiedzieć. O celach mówi się jeszcze tylko w ustępie 1. W ustępach 3 i 4 nie ma tego. To należałoby więc wykreślić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-226">
          <u xml:id="u-226.0" who="#DariuszGrabowski">Sytuacja nam się skomplikowała, ponieważ na sali nie ma autora tego przepisu.</u>
          <u xml:id="u-226.1" who="#DariuszGrabowski">Proponuję dziesięć minut przerwy. Czy jest sprzeciw? Nikt się nie zgłasza. Ogłaszam dziesięciominutową przerwę.</u>
          <u xml:id="u-226.2" who="#komentarz">(Po przerwie)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-227">
          <u xml:id="u-227.0" who="#DariuszGrabowski">Wznawiam obrady Komisji. Poproszę o opinię przedstawiciela rządu. Czy pamięta pan jeszcze o czym mówiliśmy przed przerwą?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-228">
          <u xml:id="u-228.0" who="#PrzemysławMorysiak">Tak, oczywiście pamiętam. Poproszę więc o minutę, abym mógł wytłumaczyć ten mechanizm.</u>
          <u xml:id="u-228.1" who="#PrzemysławMorysiak">Mamy oto kwestię obligacji, ale zanim do tego powrócę powiem, że jeśli te propozycje zostaną przez Komisje przegłosowane, to pozostałe zmiany w obowiązujących przepisach - prawie bankowym, ustawie o Narodowym Banku Polskim oraz ustawie o Bankowym Funduszu Gwarancyjnym zamknęłyby praktycznie sprawę dyskutowanego projektu ustawy. Byłaby gotowa.</u>
          <u xml:id="u-228.2" who="#PrzemysławMorysiak">Jeśli natomiast idzie o zmiany dotyczące obligacji, to można się w tym trochę pogubić. Od strony dziesiątej idąc, to co jest poza artykułem 28 do artykułu 28e na stronie 12, to jest poprawiona przez Bankowy Fundusz Gwarancyjny wersja pierwotna wniosków pani posłanki Małgorzaty Ostrowskiej. Zakładały one przekazanie wszystkiego - i środków, i obligacji - do Bankowego Funduszu Gwarancyjnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-229">
          <u xml:id="u-229.0" who="#DariuszGrabowski">Czyli to wszystko jest wersją pani posłanki Małgorzaty Ostrowskiej?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-230">
          <u xml:id="u-230.0" who="#PrzemysławMorysiak">Tak, ale w wersji Bankowego Funduszu Gwarancyjnego. I do tej właśnie wersji ustosunkowywał się rząd.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-231">
          <u xml:id="u-231.0" who="#DariuszGrabowski">I potem dopiero jest wariant pierwszy?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-232">
          <u xml:id="u-232.0" who="#PrzemysławMorysiak">Tak, później jest wariant pierwszy na stronie 13. To jest wariant rządowy. Na stronie 14 znajduje się wariant drugi, który jest pierwotną propozycją pani posłanki Małgorzaty Ostrowskiej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-233">
          <u xml:id="u-233.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">To jest wariant niepełny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-234">
          <u xml:id="u-234.0" who="#PrzemysławMorysiak">Tak, to jest wariant niepełny. Dalsze warianty - 3 i 4 zostały już omówione. Są one także niepełne lub też zostały wykorzystane gdzie indziej. W związku z tym wydaje się, że do głosowania powinny być przedstawione wariant pierwszy poprawiony ze strony 10 oraz wariant rządowy i wariant pana posła Stanisława Kracika. Porządek tego głosowania powinien być chyba taki, że najpierw powinien być przegłosowany wariant rządowy, potem wariant BFG i dopiero na końcu wniosek pana posła Stanisława Kracika.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-235">
          <u xml:id="u-235.0" who="#DariuszGrabowski">Są jednak jeszcze propozycje pana posła Stanisława Steca oraz pana posła Jerzego Jankowskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-236">
          <u xml:id="u-236.0" who="#PrzemysławMorysiak">Ale one są niepełne i zostały już wykorzystane w innych miejscach projektu. Nie wiem, czy mówiłem dostatecznie jasno, ale chciałem to wszystko uporządkować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-237">
          <u xml:id="u-237.0" who="#DariuszGrabowski">Kto chciałby zabrać głos w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-238">
          <u xml:id="u-238.0" who="#TeresaOlkoBagieńska">Zgadzając się w pełni z tym, co powiedział przed chwilą mój przedmówca, czyli pan dyrektor Przemysław Morysiak, dodam, że diabeł tkwi oczywiście w szczegółach. W propozycji zgłoszonej przez pana posła Stanisława Steca z obligacji restrukturyzacyjnych mogą korzystać nie tylko banki spółdzielcze, lecz także banki zrzeszające. Środki te muszą być wykorzystane na wsparcie procesu połączeń.</u>
          <u xml:id="u-238.1" who="#TeresaOlkoBagieńska">I jeszcze jedna drobna uwaga. Na górze strony 13 został nie rozpatrzony artykuł nie dotykający problemu obligacji. Jest on jednak bardzo ważny z punktu widzenia pana posła Ryszarda Wawryniewicza. Nie dotyczy to jednak obligacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-239">
          <u xml:id="u-239.0" who="#DariuszGrabowski">Czy nadzór zechce coś nam powiedzieć w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-240">
          <u xml:id="u-240.0" who="#DariuszTwardowski">Wydaje mi się, że słuszna była uwaga zgłoszona przez panią posłankę Małgorzatę Ostrowską. Słuszna w świetle celu na jaki miałyby być przeznaczone środki pochodzące z obligacji. Uwaga ta dotyczy realizowanych w bankach spółdzielczych przedsięwzięć inwestycyjnych.</u>
          <u xml:id="u-240.1" who="#DariuszTwardowski">Artykuł 28 z oznaczeniem 1 w propozycji treści zgłoszonej przez pana posła Stanisława Kracika mówi jakby o dwóch zasadniczych celach — łączenia banków spółdzielczych i ich przedsięwzięciach inwestycyjnych. Wprawdzie później w artykule 28b, w ustępie 3 zostały wymienione w szczególności te inwestycje, które mogłyby być finansowane, ale — jak zaznaczyłem — one są wymienione „w szczególności”. Oznaczałoby to, że na mocy artykułu 28 ustęp 1 każde przedsięwzięcie inwestycyjne, a nie tylko koniecznie związane z łączeniem banków, mogłoby być wsparte środkami, które pochodziłyby z obligacji restrukturyzacyjnych. Wydaje się zatem, że warta rozważenia byłaby propozycja, aby ostatnie zdanie ustępu 1 w artykule 28 brzmiało w sposób następujący: „wypłacone z budżetu państwa środki z tytułu wykupu umorzonych obligacji restrukturyzacyjnych wraz z wypłaconymi odsetkami przeznacza się na udzielanie pomocy finansowej wspierającej procesy łączenia banków spółdzielczych oraz związane z nimi przedsięwzięcia inwestycyjne”. Wtedy nie byłoby wątpliwości, że chodzi tu o te działania, które zostały szczegółowo wymienione w artykule 28b. Gdybym jeszcze mógł coś powiedzieć, to prosiłbym o rozważenie innej możliwości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-241">
          <u xml:id="u-241.0" who="#DariuszGrabowski">A czy mógłby nam pan powiedzieć, w którym artykule znajdują się te treści?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-242">
          <u xml:id="u-242.0" who="#DariuszTwardowski">To znajduje się w propozycji pana posła Stanisława Kracika w artykule 28 ustęp 1.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-243">
          <u xml:id="u-243.0" who="#DariuszGrabowski">Dobrze, dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-244">
          <u xml:id="u-244.0" who="#DariuszTwardowski">Proponowałbym także rozważenie uzupełnienia tej propozycji o jeszcze jeden wniosek w części artykułu 28c, który upoważniałby Bankowy Fundusz Gwarancyjny do wystąpienia do Komisji Nadzoru Bankowego z wnioskiem o ustanowienie go kuratorem w przypadku udzielania pomocy. Proponowałbym również wyposażenie Bankowego Funduszu Gwarancyjnego, ale już jako kuratora, w uprawnienia identyczne do posiadanych przez kuratora z mocy przepisów artykułu 144 ustawy prawo bankowe. Chodzi przecież o to, żeby dać kuratorowi możliwie jak najwięcej możliwości kontroli sposobu wykorzystania środków, które Bankowy Fundusz Gwarancyjny będzie angażował w tego rodzaju przedsięwzięcia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-245">
          <u xml:id="u-245.0" who="#MałgorzataOstrowska">Kontynuując swoje uwagi, również mam zastrzeżenia do artykułu 28b ustęp 3, który jest propozycją pana posła Stanisława Kracika. Brzmi to tak: „Pomoc finansowa, o której mowa w ustępie 1 może być udzielana na finansowanie łączenia się banków spółdzielczych oraz realizację inwestycji tych banków, a w szczególności...”.</u>
          <u xml:id="u-245.1" who="#MałgorzataOstrowska">Ale użyte tu słowo „banków” oznacza, nie tylko banki spółdzielcze, ale także banki zrzeszające. Proponowałabym zatem dodać, że idzie o „finansowanie łączenia się banków spółdzielczych i zrzeszających”. Idzie przecież o to, żeby one się ze sobą łączyły i żeby mogły również korzystać z tej pomocy finansowej.</u>
          <u xml:id="u-245.2" who="#MałgorzataOstrowska">Proponowałabym także — idąc tu za sugestią jednego z panów, żeby w ogóle wykreślić z powyższej propozycji słowa „a w szczególności”. Proponuję całkowite wykreślenie tych słów. Tak więc tylko ta pomoc finansowa byłaby faktycznie przeznaczona na owe cztery skatalogowane elementy.</u>
          <u xml:id="u-245.3" who="#MałgorzataOstrowska">I to — jak myślę — byłoby jasne i precyzyjne. I wtedy tę uwagę pana Przemysława Morysiaka moglibyśmy odnieść bez słów „związane z nimi”, lecz odnieść do treści przepisu z ustępu 3. A w nim mamy przecież pełny katalog celów. A wszystkie one zawierają te treści, o które nam chodzi. Nie możemy bowiem pozwalać sobie na to, żeby powstała pustka w przypadku pojawienia się nowych zagrożeń.</u>
          <u xml:id="u-245.4" who="#MałgorzataOstrowska">I ostatnia uwaga. Jeśli nie będę miała racji, poproszę o pomoc ze strony Biura Legislacyjnego. Nie znam po prostu na pamięć tych przepisów. Chodzi mi o treść artykułu 28d ustęp 2, w którym znajduje się delegacja dla ministra. Cytuję: „Minister właściwy dla spraw instytucji finansowych w drodze rozporządzenia w terminie 30 dni od dnia wejścia w życie ustawy, dokona zmian zasad rachunkowości Bankowego Funduszu Gwarancyjnego”. Chodzi chyba o szczególne zasady, ponieważ występuje tam pewne rozróżnienie — jeśli dobrze pamiętam — dotyczące Bankowego Funduszy Gwarancyjnego. Mało tego — nie ma tu również delegacji do tworzenia tego rozporządzenia. Tak to chyba jest tam napisane. Dlatego prosiłabym, żebyśmy to sprawdzili. Nie chodzi bowiem o wszystkie zasady, lecz o te szczególne, dotyczące projektowanej zmiany.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-246">
          <u xml:id="u-246.0" who="#DariuszGrabowski">Może najpierw swoją opinię przedstawi Biuro Legislacyjne, a później pan poseł Stanisław Kracik.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-247">
          <u xml:id="u-247.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Chodzi o ten artykuł 28d? Ten, o którym mówiła pani posłanka Małgorzata Ostrowska? Ustawa o Bankowym Funduszu Gwarancyjnym — w artykule 17 ustęp 6 — mówi, że „minister właściwy do spraw instytucji finansowych, po zasięgnięciu opinii Komisji Nadzoru Bankowego, określa w drodze rozporządzenia szczególne zasady rachunkowości funduszu”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-248">
          <u xml:id="u-248.0" who="#MałgorzataOstrowska">To jest do artykułu 28d.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-249">
          <u xml:id="u-249.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Tak, szczególnie, ale sugerowałabym jednak uzupełnienie tego przepisu o słowa „po zasięgnięciu opinii Komisji Nadzoru Bankowego” tak, jak to jest już w ustawie o Bankowym Funduszu Gwarancyjnym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-250">
          <u xml:id="u-250.0" who="#StanisławKracik">Chciałbym się upewnić, że jeżeli mówimy o treści artykułu 28d, to tu nie mamy żadnego słowa „szczególne”. Jest natomiast zwrot „dokona zmian zasad rachunkowości”.</u>
          <u xml:id="u-250.1" who="#StanisławKracik">Aha, pani posłanka proponuje, żeby te słowa dopisać. Dobrze. Chodzi o przeniesienie wprost. Zgadza się, tak powinno być.</u>
          <u xml:id="u-250.2" who="#StanisławKracik">Teraz zaś chciałbym się odnieść do poprzedniej wypowiedzi pani posłanki Małgorzaty Ostrowskiej na temat banków zrzeszających. Mam dwa pytania, a może jedno z nich jest tylko wątpliwością. Pierwsze jest takie: czy banki zrzeszające rzeczywiście wymagają pomocy finansowej, skoro są w stanie tworzyć dzisiaj grupę G6? Nie wymawiam im jednak niczego. Wykazują jednak dużą samodzielność. Powiedziałbym nawet, że ta samodzielność jest bliska samookreślenia bytu na swoim rynku. I to jest ta wątpliwość. A pytanie jest takie: czy w opinii pani posłanki nie grozi nam asymetria możliwości w dostępie do środków? Czy te banki, nad którymi tak się pochylamy z troską, żeby nie rzec - z rozczuleniem, te małe, te lokalne, z tą misją w Polsce D, warto ustawiać w wyścigu do środków, jeśli będą tu aplikowały także banki zrzeszające? Czy pani posłanka nie obawia się tego, że wystąpi tu pewna asymetria i efekt tego będzie taki, jaki będzie? One po prostu oglądną te pieniądze, ale chyba tylko w gazecie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-251">
          <u xml:id="u-251.0" who="#DariuszGrabowski">Zanim przejdziemy dalej oddam głos panu prezesowi Eugeniuszowi Laszkiewiczowi, ponieważ czeka on już dość długo, żeby się włączyć do tej dyskusji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-252">
          <u xml:id="u-252.0" who="#EugeniuszLaszkiewicz">Chciałbym zgłosić parę uwag do bardzo istotnych - jak sądzę - propozycji pana posła Stanisława Kracika. Z góry jednak muszę zaznaczyć, że się z nim nie zgadzam.</u>
          <u xml:id="u-252.1" who="#EugeniuszLaszkiewicz">Wart podkreślenia jest przede wszystkim fakt praw nabytych sektora spółdzielczego do obligacji. Była o tym zresztą mowa w opiniach przekazanych Komisji przez Radę Legislacyjną, a także w opracowaniu pana mecenasa Edwarda Kostro. Jednoznacznie to z nich wynika, co bardzo słusznie zauważył pan poseł Stanisław Stec.</u>
          <u xml:id="u-252.2" who="#EugeniuszLaszkiewicz">Chodzi więc o to, że propozycja pana posła Stanisława Kracika generalnie zmniejsza kwotę środków do wykorzystania na restrukturyzację banków spółdzielczych. To jest sprawa najistotniejsza. Ponadto propozycja ta nie uwzględnia możliwości wspierania banków spółdzielczych pożyczkami podporządkowanymi, co dzisiaj - w świetle przyjętych rozwiązań co do progów kapitałowych - ma ogromne znaczenie. Te pożyczki mogłyby bowiem stworzyć dodatkowe okoliczności osiągnięcia tychże niezbędnych progów.</u>
          <u xml:id="u-252.3" who="#EugeniuszLaszkiewicz">Przedłożone tu propozycje wydają się sugerować potrzebę powrotu do tych propozycji, które zostały zawarte w wersji projektu Bankowego Funduszu Gwarancyjnego, zmodyfikowanego uwagami pani posłanki Małgorzaty Ostrowskiej i posła Stanisława Steca. Zresztą Krajowy Związek Banków Spółdzielczych także przekazał swoje propozycje rozwiązań.</u>
          <u xml:id="u-252.4" who="#EugeniuszLaszkiewicz">I tu chciałbym wspomnieć o jednej kwestii. Argumenty na temat wspierania rozwiązań przy pomocy środków z budżetu czy też wprost przez podatników można odeprzeć w ten sposób, że te pieniądze przeznaczone na restrukturyzację mogą zostać zwrócone w ciągu trzech lat od momentu zakończenia restrukturyzacji, czyli od momentu wejścia ustawy w życie. Oczywiście pod jej rządami, kiedy to banki spółdzielcze osiągną tę granicę 1 miliona euro.</u>
          <u xml:id="u-252.5" who="#EugeniuszLaszkiewicz">To oczywiście da bankom możliwość osiągnięcia celu narzucanego przez ustawodawcę wymogu posiadania prywatnych udziałów. Jednocześnie te publiczne środki wróciłyby do budżetu, a więc nie byłyby zaangażowane. Generalnie nasuwa się taka opinia i prosiłbym Komisje o zwrócenie uwagi i na ten aspekt zagadnienia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-253">
          <u xml:id="u-253.0" who="#MałgorzataOstrowska">Chciałabym powrócić do tych uwag, dotyczących banków spółdzielczych i banków zrzeszających. Mnie się wydaje - może się mylę i wtedy proszę się ze mną pokłócić - że jeżeli mówimy o pomocy finansowej dla sektora banków spółdzielczych, to nie mówimy tylko - w moim przekonaniu - tylko i wyłącznie o bankach spółdzielczych jako jednostkach. Bo przecież istotą tych naszych zmian jest doprowadzenie do tego, żeby banki się konsolidowały.</u>
          <u xml:id="u-253.1" who="#MałgorzataOstrowska">Na początku idea była taka, żeby powstał jeden skonsolidowany organizm, a teraz rysują się dwa, a nawet trzy. Jeśli więc mamy wspierać ten proces konsolidacji i te środki, o których tu mówimy, ta pomoc finansowa ma być skierowana na finansowanie łączenia się banków, to podmiotem, który także będzie występował w interesie grupy banków, a grupą tą będą banki spółdzielcze, to bank zrzeszający powinien występować o te środki samodzielnie.</u>
          <u xml:id="u-253.2" who="#MałgorzataOstrowska">Jeśli bowiem będzie on występował w imieniu całej swojej grupy o środki na unifikację programów komputerowych i sprzętu informatycznego, który chciałby w swojej grupie zastosować, to po co ma o to występować każdy zainteresowany bank z osobna? Kilka banków z osobnymi wnioskami do tego samego projektu? Przecież to nie jest racjonalne. Łatwiej i prościej byłoby, gdyby to zrobił tylko jeden bank, który chce rozwiązać problem w imieniu całej grupy.</u>
          <u xml:id="u-253.3" who="#MałgorzataOstrowska">Po co miałyby występować pojedynczo wszystkie banki na ujednolicenie technologii bankowej, skoro ma ona być zastosowana w całej tworzącej się grupie? Po co miałyby występować pojedynczo o środki na ujednolicenie procedur księgowo-finansowych, jeżeli ma to również dotyczyć całej grupy bankowej? A przypominam, że wprowadziliśmy taką zasadę, że bank spółdzielczy musi być zrzeszony. W tym momencie bank spółdzielczy, będący właścicielem banku zrzeszającego, jeśli przyzwoli wewnętrznymi procedurami na to, żeby bank zrzeszający wystąpił również w jego imieniu, tylko upraszcza wszystkim życie. Skraca czas rozpatrywania wniosków i upraszcza procedury. Prowadzi to wprost do szybszego osiągnięcia efektu konsolidacyjnego i realizacji tych czterech zadań, które wpisaliśmy jako inwestycje niezbędne i współtowarzyszące procesowi łączenia się banków spółdzielczych.</u>
          <u xml:id="u-253.4" who="#MałgorzataOstrowska">Na gruncie łączenia się dwóch banków chodzi między innymi o osiągnięcie wymaganego progu kapitałowego, ale chodzi także o większe grupy, czyli zrzeszenia. Pewnie banki będą musiały wybierać Jeśli zostanie zachowana możliwość uzyskiwania pożyczki podporządkowanej, to banki spółdzielcze będą mogły występować do banku zrzeszającego, a ten z kolei - w imieniu całej grupy - zajmie się realizacją tych zadań, do których został powołany. To zrzeszenie ma przecież zapewnić bankom spółdzielczym funkcjonowanie zgodnie z treścią ustępu 3. Tam są cztery podpunkty. Jednym słowem proponowałabym pójść za takim tokiem myślenia. Bardzo proszę o rozważenie tego co powiedziałam, a potem zgłoszę odpowiedni wniosek, żeby można go było przyjąć w głosowaniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-254">
          <u xml:id="u-254.0" who="#PrzemysławMorysiak">Problem polega na tym tylko, że z tego mógłby skorzystać także Bank Gospodarki Żywnościowej SA.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-255">
          <u xml:id="u-255.0" who="#MałgorzataOstrowska">Tak, mogłyby skorzystać wszystkie banki zrzeszające.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-256">
          <u xml:id="u-256.0" who="#PrzemysławMorysiak">No właśnie. Pragnę tylko przypomnieć, że jeżeli na początku przyświecał nam taki cel, żeby z tej pomocy korzystały tylko banki spółdzielcze, to nie ma chyba potrzeby, by włączał się do tego bank zrzeszający. Po prostu nie ma takiej potrzeby. Gdyby mogły się do tego włączać banki zrzeszające, to środki te szłyby de facto na potrzeby całego zrzeszenia.</u>
          <u xml:id="u-256.1" who="#PrzemysławMorysiak">Tak zaplanowane zostały nasze przedsięwzięcia modernizacyjne w tym sektorze. Wypowiadam się teraz jako ekspert.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-257">
          <u xml:id="u-257.0" who="#MałgorzataOstrowska">Że to jest rozwiązanie zbyt daleko idące?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-258">
          <u xml:id="u-258.0" who="#PrzemysławMorysiak">Chyba rzeczywiście byłoby to rozwiązanie zbyt daleko idące.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-259">
          <u xml:id="u-259.0" who="#MałgorzataOstrowska">Zapiszmy więc, że wyłączamy z tego BGŻ SA.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-260">
          <u xml:id="u-260.0" who="#TeresaOlkoBagieńska">Chciałabym powiedzieć, że wariant przedstawiony przez Bankowy Fundusz Gwarancyjny jest wariantem najkorzystniejszym dla sektora. Zakłada on bowiem, że budżet aż do końca 2009 roku będzie przekazywał środki z tytułu obligacji restrukturyzacyjnych.</u>
          <u xml:id="u-260.1" who="#TeresaOlkoBagieńska">Rozumiem, że wariant piąty, wariant kompromisowy, zgłoszony przez pana posła Stanisława Kracika honoruje prawa nabyte w ten sposób, że środki, które budżet wypłaci do dnia wejścia ustawy w życie, będą pracowały na rzecz sektora.</u>
          <u xml:id="u-260.2" who="#TeresaOlkoBagieńska">Chciałabym jednak prosić Komisję - choć jest mi z tego powodu bardzo przykro - żeby nie wprowadzać do ustawy tekstu proponowanego przez przedstawiciela Narodowego Banku Polskiego. Nie należałoby zawężać treści tego przepisu. Kwota, o której mówimy, to 130 milionów złotych, które - na mocy wariantu piątego - zostaną przekazane do Bankowego Funduszu Gwarancyjnego. Będzie ona przeznaczona wyłącznie na wsparcie łączenia banków spółdzielczych.</u>
          <u xml:id="u-260.3" who="#TeresaOlkoBagieńska">W tej propozycji ma to być pomoc zwrotna. Być może zbyt optymistycznie zakładam, że ta ustawa będzie ustawą trwałą. Jeśli więc raz przekażemy kwotę 130 milionów złotych, to ta kwota będzie pracowała w sektorze. Oczywiście na początku i dlatego mówi się „w szczególności”. Z tej pomocy skorzystają więc banki, które się łączą.</u>
          <u xml:id="u-260.4" who="#TeresaOlkoBagieńska">Ponieważ jednak tymi pieniędzmi będzie się stale obracać, warto zadbać, by później mogły one pracować na inwestycje w tych bankach. Z pewnością bowiem dynamika wykorzystania tych środków będzie taka, że zrazu wykorzystane będą na wspomaganie łączenia, ale ponieważ to ma być pomoc zwrotna, to wyposażymy sektor w pewne narzędzie - pulę pieniędzy, które mogą być w drugim etapie przeznaczone również na finansowanie inwestycji celowych. Z całą pewnością zgadzam się natomiast z panem dyrektorem Przemysławem Morysiakiem, że przy kwocie 130 milionów złotych w pierwszej kolejności będą dominowały przedsięwzięcia inwestycyjne, realizowane przez łączące się banki spółdzielcze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-261">
          <u xml:id="u-261.0" who="#DariuszGrabowski">Czy wszystko jest jasne? Nie słyszę odpowiedzi. Uporządkujmy więc tę wymianę poglądów. Proszę o uwagę. Mamy przed sobą podjęcie decyzji i następujące warianty: na stronie 10, poprzez stronę 11 i do końca strony 12, aż do podpisu, że jest to wniosek pani posłanki Małgorzaty Ostrowskiej na stronie 13 zapisany jest wariant pierwszy. Czy tak?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-262">
          <u xml:id="u-262.0" who="#PrzemysławMorysiak">Bardzo przepraszam, ale to, co znajduje się na stronie 13 jest autorstwa pani posłanki Małgorzaty Ostrowskiej, ale stanowi to wariant drugi i odnosi się do pierwotnej wersji, którą zaproponowała pani posłanka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-263">
          <u xml:id="u-263.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Do wariantu drugiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-264">
          <u xml:id="u-264.0" who="#PrzemysławMorysiak">Tak, do wariantu drugiego. Czyli jest to już nieaktualne, ponieważ zostało skonsumowane już wcześniej w wersji zaproponowanej przez BFG. Ona kończy się właśnie na górze strony 13.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-265">
          <u xml:id="u-265.0" who="#DariuszGrabowski">A zatem to jest pierwszy wariant, który jest zgodny z propozycją przedłożoną przez Bankowy Fundusz Gwarancyjny. Tak? Dziękuję. To jest jedno. Teraz następuje wariant rządowy, który zaczyna się na której stronie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-266">
          <u xml:id="u-266.0" who="#PrzemysławMorysiak">Na stronie 13 i jest opisany jako wariant pierwszy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-267">
          <u xml:id="u-267.0" who="#DariuszGrabowski">Tak więc zaczyna się ten wariant na stronie 13 i jest oznaczony jako wariant pierwszy. I gdzie się kończy?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-268">
          <u xml:id="u-268.0" who="#PrzemysławMorysiak">Na następnej stronie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-269">
          <u xml:id="u-269.0" who="#DariuszGrabowski">Wariant rządowy kończy się na stronie 14 przed tak zwanym wariantem drugim.</u>
          <u xml:id="u-269.1" who="#DariuszGrabowski">I mamy jeszcze wariant trzeci, który jest oznaczony jako wariant drugi. Czy tak?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-270">
          <u xml:id="u-270.0" who="#PrzemysławMorysiak">Wariant trzeci na stronie 15.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-271">
          <u xml:id="u-271.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Wariant drugi jest autorstwa pani posłanki Małgorzaty Ostrowskiej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-272">
          <u xml:id="u-272.0" who="#DariuszGrabowski">Czyli wariant drugi ze strony 14 kasujemy. Wariantu trzeciego autorstwa pana posła Stanisława Steca też nie ma. I dopiero mamy wariant piąty, który zaczyna się na stronie 15 przez stronę 16, 17 i kończy się na stronie 18. To jest wariant zgłoszony przez pana posła Stanisława Kracika, nad którego nową wersją właśnie dyskutowaliśmy. Czy już wszystko jest jasne?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-273">
          <u xml:id="u-273.0" who="#JerzyJankowski">Wszystko jasne i możemy głosować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-274">
          <u xml:id="u-274.0" who="#DariuszGrabowski">Przechodzimy do głosowania. Kto z pań posłanek i panów posłów jest za przyjęciem wariantu - umownie go nazwijmy - zgłoszonego przez panią posłankę Małgorzatę Ostrowską i Bankowy Fundusz Gwarancyjny, który rozpoczyna się na stronie 10 i kończącym się na górze strony 13?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-275">
          <u xml:id="u-275.0" who="#MałgorzataOstrowska">Czy mogę coś powiedzieć?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-276">
          <u xml:id="u-276.0" who="#DariuszGrabowski">Proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-277">
          <u xml:id="u-277.0" who="#MałgorzataOstrowska">Chciałabym przypomnieć wszystkim posłom, że to jest wariant, który zakłada zachowanie w sektorze całych już raz przyznanych obligacji restrukturyzacyjnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-278">
          <u xml:id="u-278.0" who="#DariuszGrabowski">Myślę, że jaśniejszej wypowiedzi już być nie może i nie będzie problemów z podjęciem decyzji. Kto jest za przyjęciem opisanego wyżej wariantu?</u>
          <u xml:id="u-278.1" who="#DariuszGrabowski">Dziękuję. Za tym wariantem głosowało pięć osób, osiem osób było przeciw, nikt nie wstrzymał się od głosowania. Stwierdzam, że wariant nie uzyskał większości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-279">
          <u xml:id="u-279.0" who="#MałgorzataOstrowska">Zgłaszam przedłożenie wniosku mniejszości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-280">
          <u xml:id="u-280.0" who="#DariuszGrabowski">Dziękuję. Będzie wniosek mniejszości do tego wariantu.</u>
          <u xml:id="u-280.1" who="#DariuszGrabowski">Teraz przejdziemy do głosowania nad tak zwanym wariantem rządowym, zaczynającym się na stronie 13 i kończącym się na stronie 14. Kto jest za przyjęciem tego wariantu?</u>
          <u xml:id="u-280.2" who="#DariuszGrabowski">Dziękuję. Za wnioskiem nie głosował nikt, przeciw było ośmiu posłów, a czterech wstrzymało się od głosu. Stwierdzam, że i ten wniosek nie uzyskał większości.</u>
          <u xml:id="u-280.3" who="#DariuszGrabowski">Przechodzimy do głosowania nad wariantem trzecim, który zaczyna się na stronie 15. To jest wersja wniesiona przez pana posła Stanisława Kracika, czyli wersja artykułu dostarczona na osobnym druku. Kto jest za przyjęciem tej wersji?</u>
          <u xml:id="u-280.4" who="#DariuszGrabowski">Dziękuję. Za wnioskiem głosowało ośmiu posłów, przeciw pięciu i nikt nie wstrzymał się od głosowania. Stwierdzam, że Komisja przyjęła ten wniosek.</u>
          <u xml:id="u-280.5" who="#DariuszGrabowski">Tę sprawę rozstrzygnęliśmy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-281">
          <u xml:id="u-281.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Mam jedno pytanie. Poprzednio i pani posłanka Małgorzata Ostrowska, i inni posłowie zgłaszali do tej wersji różne poprawki redakcyjne. Czy mam je uwzględnić?</u>
          <u xml:id="u-281.1" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Przeczytam teraz to wszystko, co zapamiętałam i zapisałam. Nie chciałabym bowiem popełnić żadnej pomyłki. Pani posłanka Małgorzata Ostrowska prosiła na przykład o wpisanie terminu do przekazania obligacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-282">
          <u xml:id="u-282.0" who="#DariuszGrabowski">Mam uprzejmą prośbę do wszystkich, którzy zgłaszali jakiekolwiek poprawki do tej wersji.</u>
          <u xml:id="u-282.1" who="#DariuszGrabowski">Panie pośle Stanisławie Kraciku, wiem, że jest pan w tej chwili w transie. Bardzo proszę jednak o zachowanie uwagi, ponieważ Komisja przyjęła właśnie pański wniosek. Posłowie będą zgłaszać teraz do niego różne poprawki redakcyjne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-283">
          <u xml:id="u-283.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">W artykule 28 ustęp 1, na końcu zdania, po słowie „inwestycyjne” dopisalibyśmy „o których mowa w artykule 28b ustęp 3”. Byłoby to odwołanie do tych przedsięwzięć inwestycyjnych.</u>
          <u xml:id="u-283.1" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">W ustępie 4 proponowałam — i mam nadzieję, że przedstawiciel rządu pomoże mi, albo przynajmniej wyjaśni — że nie „zwrotowi”, ale „przekazaniu do BFG”.</u>
          <u xml:id="u-283.2" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Pani posłanka Małgorzata Ostrowska prosiła również o uwzględnienie w ustępie 2 terminu. Biuro Legislacyjne proponuje, żeby to były trzy miesiące od dnia wejścia ustawy w życie. Czy taki termin wystarczy?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-284">
          <u xml:id="u-284.0" who="#MałgorzataOstrowska">To może być także miesiąc.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-285">
          <u xml:id="u-285.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Ale miesiąc to jest czas dla rządu na wydanie rozporządzenia. To jednak powinny być trzy miesiące.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-286">
          <u xml:id="u-286.0" who="#MałgorzataOstrowska">Zgoda.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-287">
          <u xml:id="u-287.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Ostatnia sprawa dotyczy artykułu 28d. W ustępie 3 jest wątpliwość związana ze słowami „w szczególności”. Czy mamy je skreślić? W tej chwili jest to katalog otwarty, jeśli te słowa skreślimy, będzie to katalog zamknięty.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-288">
          <u xml:id="u-288.0" who="#MałgorzataOstrowska">Zgłaszałam już wniosek, żeby te słowa wykreślić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-289">
          <u xml:id="u-289.0" who="#StanisławKracik">Proponowałbym to przegłosować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-290">
          <u xml:id="u-290.0" who="#DariuszGrabowski">Którego przepisu to dotyczy?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-291">
          <u xml:id="u-291.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Artykułu 28b ustęp 3.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-292">
          <u xml:id="u-292.0" who="#StanisławKracik">Prosiłbym, aby pan przewodniczący poddał ten wniosek pod głosowanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-293">
          <u xml:id="u-293.0" who="#DariuszGrabowski">Bardzo proszę.</u>
          <u xml:id="u-293.1" who="#DariuszGrabowski">Kto jest za tym, by w artykule 28b, w wersji pana posła Stanisława Kracika, ustęp 3 kończył się na słowach „tych banków”?</u>
          <u xml:id="u-293.2" who="#DariuszGrabowski">Dziękuję. Za wnioskiem padł jeden głos, dziewięć przeciwnych, a nikt nie wstrzymał się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-293.3" who="#DariuszGrabowski">Stwierdzam, że wniosek nie przeszedł. Pozostaje wersja wydrukowana ze słowami „a w szczególności”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-294">
          <u xml:id="u-294.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">W artykule 28d ustęp 2 nowy tekst miałby brzmieć: „dokona zmian szczególnych zasad rachunkowości” oczywiście „po zasięgnięciu opinii Komisji Nadzoru Bankowego”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-295">
          <u xml:id="u-295.0" who="#DariuszGrabowski">Czy to już wszystko?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-296">
          <u xml:id="u-296.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-297">
          <u xml:id="u-297.0" who="#DariuszGrabowski">Pan poseł Tadeusz Cymański prosi o głos.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-298">
          <u xml:id="u-298.0" who="#TadeuszCymański">Chciałbym jeszcze zgłosić propozycję nowego artykułu, który byłby komplementarny do tego, który właśnie przed chwilą przyjęliśmy. Jest to wniosek pani posłanki Marii Stolzman i mój. Pozwolę go sobie przeczytać. Cytuję:</u>
          <u xml:id="u-298.1" who="#TadeuszCymański">„1. Bank zrzeszający, posiadający fundusze własne w wysokości co najmniej równowartości 20 milionów euro, w okresie do 31 grudnia 2007 roku, może emitować obligacje z terminem wykupu nie krótszym niż 5 lat, z których uzyskane środki zalicza się do jego funduszy uzupełniających.</u>
          <u xml:id="u-298.2" who="#TadeuszCymański">2. Kwota środków zaliczana do funduszy uzupełniających banku z tytułu emisji obligacji, o których mowa w ustępie 1, nie może być wyższa niż 50% funduszy podstawowych i w ciągu ostatnich pięciu lat przed terminem wykupu tych obligacji będzie corocznie pomniejszana o 20% jej wartości początkowej.</u>
          <u xml:id="u-298.3" who="#TadeuszCymański">3. Do środków zaliczanych do funduszy uzupełniających banku, o których mowa w ustępie 2, mają zastosowanie postanowienia artykułu 127 ustęp 8 ustawy z dnia 28 sierpnia 1997 roku prawo bankowe (przywołany Dziennik Ustaw).</u>
          <u xml:id="u-298.4" who="#TadeuszCymański">4. Bank zrzeszający nie może nabywać obligacji, o których mowa w ustępie 1 przed nadejściem terminu ich wykupu”.</u>
          <u xml:id="u-298.5" who="#TadeuszCymański">Dalej idą dwa następne ustępy, które mówią o charakterze i sposobie poręczania przez skarb państwa. I tak:</u>
          <u xml:id="u-298.6" who="#TadeuszCymański">„5. Skarb państwa udziela poręczenia spełnienia przez bank zrzeszający świadczeń pieniężnych wynikających z wyemitowanych obligacji, o których mowa w artykule 28a ustęp 1 do wysokości 60% środków zaliczanych do funduszy uzupełniających.</u>
          <u xml:id="u-298.7" who="#TadeuszCymański">6. Do poręczenia, o którym mowa w ustępie poprzedzającym stosuje się odpowiednio artykuły 4, 6, 8, 12, 15, 17, 18 ustawy z dnia 8 maja 1997 roku o poręczeniach i gwarancjach udzielanych przez skarb państwa oraz niektóre osoby prawne (z przywołaniem Dziennika Ustaw)”.</u>
          <u xml:id="u-298.8" who="#TadeuszCymański">Myślę, że ten wniosek nie wymaga szerokiej dyskusji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-299">
          <u xml:id="u-299.0" who="#DariuszGrabowski">To jest zupełnie nowa propozycja i Komisja jej nie zna. Nikt chyba nie ma nawet tego tekstu przed sobą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-300">
          <u xml:id="u-300.0" who="#MałgorzataOstrowska">Nie uczę się na pamięć aż tak szybko.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-301">
          <u xml:id="u-301.0" who="#DariuszGrabowski">W związku z tym mam prośbę, aby te osoby, które chciały się bliżej zapoznać z tym wnioskiem, miały po temu okazję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-302">
          <u xml:id="u-302.0" who="#MałgorzataOstrowska">To trzeba było powielić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-303">
          <u xml:id="u-303.0" who="#DariuszGrabowski">Kto chciałby zabrać głos w tej sprawie? Zgłosili się: pani posłanka Maria Stolzman, dyrektor Przemysław Morysiak, przedstawiciel nadzoru bankowego i pani posłanka Małgorzata Ostrowska. Proszę o zabieranie głosu w tej kolejności.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-304">
          <u xml:id="u-304.0" who="#MariaStolzman">W uzupełnieniu tego, co powiedział pan poseł Tadeusz Cymański, ma to być forma pomocy bankom zrzeszającym, które mają się łączyć, w pokryciu kosztów tego łączenia. Wiadomo przecież, że taki proces pociąga za sobą duże koszty.</u>
          <u xml:id="u-304.1" who="#MariaStolzman">Tak więc proponujemy formę finansowania tego procesu, który nie naraża budżetu na wydatki, a pozwoli bankom na szybsze łączenie. Skoro pomogliśmy już bankom spółdzielczym poprzez obligacje, to pomóżmy też bankom zrzeszającym poprzez zezwolenie im na emisję obligacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-305">
          <u xml:id="u-305.0" who="#PrzemysławMorysiak">Na podstawie tego, co usłyszeliśmy ze strony banków zrzeszających byłoby to nieuzasadnione. Tym bardziej że stawia to akurat banki zrzeszające, działające w formie spółki akcyjnej, w uprzywilejowanej sytuacji w stosunku do pozostałych banków. Z punktu zaś widzenia ekonomicznego, tego co dzieje się aktualnie wśród banków zrzeszających, wniosek nie ma żadnego uzasadnienia.</u>
          <u xml:id="u-305.1" who="#PrzemysławMorysiak">Nie jest to jednak stanowisko rządu, ponieważ nie miał on kiedy zapoznać się z treścią tego wniosku. Jest to ważny element, ponieważ mówi się w tym wniosku o poręczeniach skarbu państwa. Pamiętać wszakże należy, że jest to działalność ustawowo limitowana. Pomijam tu też fakt możliwości związanych z zastosowaniem tego poręczenia z punktu widzenia ustawy o poręczeniach i gwarancjach skarbu państwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-306">
          <u xml:id="u-306.0" who="#DariuszTwardowski">Zgodnie z przepisami obowiązującego prawa bankowego, zasady zaliczania środków do funduszy uzupełniających, przywołane zresztą w treści artykułu 127 ustęp 8 są takie, że to zaliczenie dokonuje się na mocy zgody Komisji Nadzoru Bankowego. Zestawienie ustępu 1 tej nowej propozycji i 3 mogłoby prowadzić do powstania pewnych wątpliwości. Raz bowiem z mocy ustawy zalicza się te środki do funduszów uzupełniających, a później przywołuje się treść artykułu 127 ustęp 8. Wydaje się, że ten akurat przepis, przy spełnieniu określonych tam kryteriów, pozwala na zaliczenie różnych instrumentów finansowych do funduszy uzupełniających. Wszystko to jednak dokonuje się w warunkach pełnej kontroli, czy oceny bezpieczeństwa tego rodzaju transakcji.</u>
          <u xml:id="u-306.1" who="#DariuszTwardowski">Taka jest moja pobieżna ocena wniosku pani posłanki Marii Stolzman i pana posła Tadeusza Cymańskiego. Trudno bowiem o głębszą analizę. Wydaje się w każdym razie, że taki przepis nie jest potrzebny. Podobne możliwości istnieją już na gruncie dziś obowiązującego prawa. Tyle tylko, że chyba mogłyby być lepiej realizowane, a w każdym razie nie w sposób budzący tyle wątpliwości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-307">
          <u xml:id="u-307.0" who="#DariuszGrabowski">Zgłosił się do głosu także pan poseł Stanisław Kracik.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-308">
          <u xml:id="u-308.0" who="#StanisławKracik">Chciałbym mieć pewność, co do dwóch kwestii. Pierwsza dotyczy potrzeby powiedzenia, że tu nie chodzi o żadne inne obligacje, lecz o uzupełnienie funduszy. Po drugie zaś zastanawiam się, co by się stało, gdyby w dzisiejszym modelu wszystkie banki zrzeszające zachciały z tego prawa skorzystać i czy jest zrobiona jakaś symulacja spodziewanego poziomu poręczeń skarbu państwa.</u>
          <u xml:id="u-308.1" who="#StanisławKracik">Odwołuję się do uwagi pana dyrektora. Jak to bowiem jest - czy możemy sobie pozwolić na jakąś blankietową deklarację, czy nie? Oczywiście jestem całkowicie przekonany, że nie ma ryzyka, dlatego nie mówię nie. Chciałbym mieć jednak pewność, że tego rodzaju niebezpieczeństwo nie zachodzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-309">
          <u xml:id="u-309.0" who="#MałgorzataOstrowska">Ja to rozumiem, panie pośle Stanisławie Kraciku, że ta propozycja de facto sprzyja pańskiemu kompromisowemu rozwiązaniu. Bo to pan, sygnując kompromisową propozycję, co do wykorzystania obligacji restrukturyzacyjnych, pozbawił w istocie sektor wielu środków, które mogłyby być - gdyby zostały wszystkie obligacje restrukturyzacyjne.</u>
          <u xml:id="u-309.1" who="#MałgorzataOstrowska">To jest jednak zupełnie nowa propozycja. Słuchając treści i widząc ją teraz na piśmie stwierdzam, że jest to dodatkowa możliwość pozyskania środków niezbędnych do prowadzenia procesów dziejących się między bankami zrzeszającymi, ale tańsza dla budżetu państwa. De facto nie będzie tu jednak bezpośredniego wypływu gotówki, bo mówi się tylko o poręczeniach.</u>
          <u xml:id="u-309.2" who="#MałgorzataOstrowska">Proszę mnie ewentualnie skorygować, ponieważ nie mam aż takiej wiedzy, ale poręczenia to jest chyba obowiązek wpisywania w budżecie państwa do rezerwy poziomu tych poręczeń. Można więc określić te kwoty, bo to w ustawie budżetowej będzie przyjęty poziom rezerw, które na tego typu instrument finansowy, jakim jest opisana tu obligacja, będą mogły być przeznaczone.</u>
          <u xml:id="u-309.3" who="#MałgorzataOstrowska">Raz w roku będzie więc określany poziom środków, które budżet państwa będzie mógł przeznaczyć na poręczenia dla tych obligacji Ale czytam to tak, że będzie to tańszy sposób pozyskiwania na rynku zewnętrznym niezbędnych środków, które wspomogłyby dzisiaj banki zrzeszające po to, by osiągały lepsze wyniki. A przede wszystkim prowadzić dalej proces fuzji.</u>
          <u xml:id="u-309.4" who="#MałgorzataOstrowska">Czytając to szybko, panie pośle Stanisławie Kraciku, wydaje się, że gdyby faktem stała się ta pańska propozycja, którą nam pan tu zaproponował, to uzupełnienie w jakiś sposób łagodziłoby - przynamniej w sporej części banków - brak funduszy. Ten brak funduszy zafundował nam dzisiaj rząd. Posłowie postanowili opowiedzieć się za odrobiną, a nie za wszystkim.</u>
          <u xml:id="u-309.5" who="#MałgorzataOstrowska">Wydaje się więc, że to jest spójna propozycja do pańskiej pierwotnej propozycji, która by - przynamniej w moim odczuciu - trochę złagodziła fakt zaboru sporych pieniędzy w obligacjach restrukturyzacyjnych serii D.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-310">
          <u xml:id="u-310.0" who="#PrzemysławMorysiak">Chciałbym powiedzieć jeszcze dwa słowa. Tu jest fakultatywność, a tam jest obowiązek. Na tym polega ta różnica. Tam są określone warunki, pomijając to wszystko, co było do tej pory powiedziane. Będę jednak bardzo sceptycznie nastawiony do zabierania głosu i wyrażania przychylnych opinii.</u>
          <u xml:id="u-310.1" who="#PrzemysławMorysiak">Z punktu widzenia interesów budżetu jest to sprawa jasna. Oczywiście trzeba by jeszcze sprawdzić, jak wygląda kwestia limitów, bo to też jest istotny element. Jest też pytanie o jakich emisjach byłaby mowa. W tej propozycji pojawia się tylko uprawnienie, ale nie wynika z tego żadna kwota. To jest problem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-311">
          <u xml:id="u-311.0" who="#MałgorzataOstrowska">Mam drobną prośbę, panie przewodniczący. Ponieważ to jest nowa propozycja, ona pojawiła się przed chwilą więc także rząd chciałby się zapewne przyjrzeć jej bliżej. Jutro też mamy posiedzenie. Może odłożylibyśmy dyskusje na ten temat do jutra? Z gorącą prośbą, aby w Ministerstwie Finansów udało się chociaż zebrać opinie kilku instytucji. Żebyśmy chociaż trochę mogli zostać oświeceni jakimiś opiniami na ten temat. Potrzebujemy jasnego stosunku rządu do tej sprawy. A co się odnosi do kwoty, to ja proszę gorąco pana dyrektora Przemysława Morysiaka, aby nam szczegółowo powiedział - ale nie w tej chwili - jakie są zasady udzielania poręczeń: do jakiego poziomu i jaki byłby skutek tego dla budżetu państwa. Rozumiem bowiem, że ta troska i tu przeważa. Jest pytanie jaka jest tu możliwość konstruowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-312">
          <u xml:id="u-312.0" who="#DariuszGrabowski">Czy rząd jest w stanie przygotować się na jutro przynajmniej ustnie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-313">
          <u xml:id="u-313.0" who="#PrzemysławMorysiak">Nie wiem, panie przewodniczący, ale będziemy się starać. To nawet nie leży w mojej gestii. To jest domena innego departamentu, bo to jest zupełnie inna materia. Muszę się skonsultować z poręczeniami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-314">
          <u xml:id="u-314.0" who="#DariuszGrabowski">Dobrze. Tak, czy inaczej przekładamy tę dyskusje na jutro.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-315">
          <u xml:id="u-315.0" who="#MałgorzataOstrowska">Ale zrobi pan wszystko, żeby jutro była ta opinia?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-316">
          <u xml:id="u-316.0" who="#PrzemysławMorysiak">Oczywiście.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-317">
          <u xml:id="u-317.0" who="#DariuszGrabowski">Co nam jeszcze zostało?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-318">
          <u xml:id="u-318.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Na stronie 13 projekt artykułu autorstwa pana posła Ryszarda Wawryniewicza. On jest jeszcze do przegłosowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-319">
          <u xml:id="u-319.0" who="#DariuszGrabowski">Na stronie 13? Jest.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-320">
          <u xml:id="u-320.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Nie wiem, czy ten artykuł jest jeszcze potrzebny? To jest pytanie również do rządu, ponieważ artykuł 19 reguluje dokładnie te same kwestie. Wydaje mi się zatem, że taki artykuł w tym miejscu jest zbędny. Mało tego - on wprowadza pewne ograniczenie czasowe - tylko do trzech lat. Rozumiem z tego, że po trzech latach te banki nie mogłyby korzystać z tej pożyczki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-321">
          <u xml:id="u-321.0" who="#DariuszGrabowski">Proszę pana posła wnioskodawcę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-322">
          <u xml:id="u-322.0" who="#RyszardWawryniewicz">Jeśli to samo jest napisane w artykule 19, to ja bardzo chętnie wycofam ten wniosek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-323">
          <u xml:id="u-323.0" who="#DariuszGrabowski">A co pana posła może upewnić?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-324">
          <u xml:id="u-324.0" who="#RyszardWawryniewicz">Pan przewodniczący.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-325">
          <u xml:id="u-325.0" who="#DariuszGrabowski">Jeszcze przedstawicielka BGŻ SA chciałaby się wypowiedzieć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-326">
          <u xml:id="u-326.0" who="#TeresaOlkoBagieńska">Nie mogę podzielić poglądu przedstawicielki Biura Legislacyjnego, że wniosek pana posła Ryszarda Wawryniewicza jest tożsamy z treścią artykułu 19. Zwracam też uwagę, że w tej poselskiej propozycji mówi się o możliwości skorzystania przez banki spółdzielcze z pomocy Bankowego Funduszu Gwarancyjnego na nabywanie akcji w bankach zrzeszających.</u>
          <u xml:id="u-326.1" who="#TeresaOlkoBagieńska">Ustawa o Bankowym Funduszu Gwarancyjnym umożliwia korzystanie z pożyczek wtedy, gdy bank kupuje akcje innego banku, który realizuje właśnie program naprawczy. Banki zrzeszające nie realizują programów naprawczych. Są to banki zdrowe.</u>
          <u xml:id="u-326.2" who="#TeresaOlkoBagieńska">Komisja natomiast długo dyskutowała i zadawała pytanie skąd banki spółdzielcze, które mają zwiększać fundusze własne - przypomnę, że przesądzono dziś w głosowaniu, że mają to czynić do 2007 roku - mają wziąć środki na dokapitalizowanie banków zrzeszających. I skoro na przykład pożyczkę z BFG na zakup akcji może uzyskać obcokrajowiec, jeśli kupuje akcje zagrożonego banku, to przepis ten mówi jednocześnie, że polski bank spółdzielczy będzie mógł skorzystać z takiej pożyczki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-327">
          <u xml:id="u-327.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">W takim razie przepraszam.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-328">
          <u xml:id="u-328.0" who="#TeresaOlkoBagieńska">Tak że to wcale nie jest skonsumowane. Można oczywiście dyskutować, czy państwo chcą żeby to były trzy lata, czy też miałby to być okres dłuższy, na przykład do 2007 roku, kiedy banki będą miały dochodzić do progów kapitałowych. Cel jest jednak inny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-329">
          <u xml:id="u-329.0" who="#DariuszGrabowski">Czyli problem, który podniosła przedstawicielka Biura Legislacyjnego nie ma miejsca? Dziękuję. A skoro tak, to artykuł pozostaje w mocy i należy poddać go pod głosowanie i nadać mu stosowny numer. Czy ktoś w tej sprawie chciałby zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-330">
          <u xml:id="u-330.0" who="#DariuszTwardowski">Wydaje się, że jest to propozycja na tyle nowa, że warto byłoby spytać przynajmniej o zdanie Bankowy Fundusz Gwarancyjny. To dość istotnie zmienia przecież sposób funkcjonowania Bankowego Funduszu Gwarancyjnego, którego celem jest realizacja zupełnie innych zadań niż wspieranie zakupu akcji banków nie będących w sytuacji jakiegokolwiek zagrożenia.</u>
          <u xml:id="u-330.1" who="#DariuszTwardowski">Na mocy tego przepisu bank spółdzielczy mógłby wystąpić o środki na nabycie akcji Banku Gospodarki Żywnościowej SA, Banku Unii Gospodarczej, Gospodarczego Banku Południowo-Zachodniego i każdego innego banku zrzeszającego. Wydaje się, że nie taki był cel ustawodawcy, który powołał tę ustawę do życia. Tak więc wydaje mi się, że - przynajmniej jeśli chodzi o kwoty umożliwiające realizację takiego celu - dobrze by było, gdyby Bankowy Fundusz Gwarancyjny przynajmniej mógł się na ten temat wypowiedzieć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-331">
          <u xml:id="u-331.0" who="#PrzemysławMorysiak">To może pociągnąć za sobą konieczność zmiany zasadniczych artykułów ustawy o Bankowym Funduszu Gwarancyjnym. A zwłaszcza tych przepisów, w których mówi się o tym kiedy BFG własnymi środkami wchodzi w grę. Dziś dzieje się tak w sytuacji zagrożenia niewypłacalnością. Ta zmiana może pociągnąć za sobą dalej idące i to nieraz bardzo poważne zmiany w całej ustawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-332">
          <u xml:id="u-332.0" who="#MałgorzataOstrowska">Pamiętajmy, że przyjęliśmy przed chwilą artykuł 28b.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-333">
          <u xml:id="u-333.0" who="#DariuszGrabowski">Powoli. Mam taką propozycję. Jutro także mamy posiedzenie naszej Komisji. Mam prośbę do sekretariatu Komisji, by skontaktować się z Bankowym Funduszem Gwarancyjnym w celu zaproszenia na to posiedzenie upełnomocnionej osoby. Proszę też przesłać do funduszu ten artykuł i jutro moglibyśmy to rozstrzygnąć. Czy jest zgoda na taki tryb postępowania? Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-334">
          <u xml:id="u-334.0" who="#MariaStolzman">Może razem z artykułem 28?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-335">
          <u xml:id="u-335.0" who="#DariuszGrabowski">To jest dobry pomysł. Czyli artykuł 28 w wersji przegłosowanej też.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-336">
          <u xml:id="u-336.0" who="#RyszardWawryniewicz">Rozumiem z tego, że na jutro zostaną nam do rozpatrzenia dwa punkty: wniosek zgłoszony przez panią posłankę Marię Stolzman i pana posła Tadeusza Cymańskiego oraz ten artykuł. To będą więc tylko dwa głosowanie i koniec na tym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-337">
          <u xml:id="u-337.0" who="#PrzemysławMorysiak">I jeszcze zmiany w przepisach obowiązujących.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-338">
          <u xml:id="u-338.0" who="#RyszardWawryniewicz">Tak, oczywiście. I artykuł bez numeracji na stronie 13.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-339">
          <u xml:id="u-339.0" who="#DariuszGrabowski">Czy wszystko jest już jasne?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-340">
          <u xml:id="u-340.0" who="#MałgorzataOstrowska">Mam jeszcze jedną prośbę. To, co prawda spowoduje wydłużenie naszej jutrzejszej pracy, ale mam propozycję, panie przewodniczący. Jest bowiem wiele różnych propozycji, które włączyliśmy więc warto byłoby jeszcze raz przejrzeć całą ustawę. Żeby nie było takich sytuacji, że jeden przepis wyklucza drugi.</u>
          <u xml:id="u-340.1" who="#MałgorzataOstrowska">Wprawdzie Biuro Legislacyjne czuwa nad całością, ale pewne zmiany są, a ja zgłoszę wniosek o reasumpcję dwóch głosowań. To może nam wydłużyć prace. W każdym razie to pomoże nam wyczyścić ustawę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-341">
          <u xml:id="u-341.0" who="#DariuszGrabowski">Co nam jeszcze zostało?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-342">
          <u xml:id="u-342.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Strona 20.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-343">
          <u xml:id="u-343.0" who="#DariuszGrabowski">Strona 20 w wersji z 13 lipca.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-344">
          <u xml:id="u-344.0" who="#PrzemysławMorysiak">Tak, artykuł 31 - zmiany w prawie bankowym i poza przyjęciem wszystkich zmian, poza punktem szóstym, który został przyjęty w wariancie progowym. Czyli punkty od pierwszego do piątego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-345">
          <u xml:id="u-345.0" who="#DariuszGrabowski">Czy wszyscy mają przed sobą teksty ustawy? Czy są do tego jakieś uwagi? Nikt się nie zgłasza.</u>
          <u xml:id="u-345.1" who="#DariuszGrabowski">Czy możemy przyjąć, że będziemy głosować nad treścią artykułu 31 ze strony 20? Punkty 1, 2, 3 i na stronie 21 punkty 4 i 5? Zgoda? Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-345.2" who="#DariuszGrabowski">Przechodzimy do głosowania. Kto jest za przyjęciem treści artykułu 31 w brzmieniu zamieszczonym w projekcie aż do punktu 5 włącznie?</u>
          <u xml:id="u-345.3" who="#DariuszGrabowski">Dziękuję. Za wnioskiem głosowało 12 posłów, nikt nie był przeciw i nikt się nie wstrzymał. Stwierdzam, że wniosek przeszedł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-346">
          <u xml:id="u-346.0" who="#PrzemysławMorysiak">Teraz na stronie 23 artykuł 32. Jest to wersja rządowa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-347">
          <u xml:id="u-347.0" who="#DariuszGrabowski">Ale coś tu nie pasuje. Czemu pojawia się tu podpunkt 3?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-348">
          <u xml:id="u-348.0" who="#PrzemysławMorysiak">Ponieważ jedna wersja jest rządowa, a druga poselska. Różnią się one koncepcją dotyczącą banku krajowego. Reszta jest taka sama.</u>
          <u xml:id="u-348.1" who="#PrzemysławMorysiak">Należałoby więc przegłosować artykuł 32 ustęp 3.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-349">
          <u xml:id="u-349.0" who="#DariuszGrabowski">Jesteśmy przy artykule 32. Z tym, że do głosowania nie będzie podanego podpunktu 3 o Narodowym Banku Polskim.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-350">
          <u xml:id="u-350.0" who="#WłodzimierzParaszka">Jest jedna tylko drobna uwaga legislacyjna. W jednym i drugim wariancie należy skreślić wyraz „bieżącym”. Chodzi tu o rachunek, a nie rachunek bieżący. To jest skutek przyjęcia wcześniej artykułu 20.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-351">
          <u xml:id="u-351.0" who="#DariuszGrabowski">Wykreślamy więc słowo „bieżącym”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-352">
          <u xml:id="u-352.0" who="#WłodzimierzParaszka">Tak, tylko to.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-353">
          <u xml:id="u-353.0" who="#DariuszGrabowski">Czy wszystko już zostało wyjaśnione? Przechodzimy do głosowania. Kto jest za przyjęciem artykułu 32 w podanej wersji?</u>
          <u xml:id="u-353.1" who="#DariuszGrabowski">Dziękuję. Za wnioskiem głosowało 10 posłów, nikt nie był przeciw, a dwoje posłów wstrzymało się od głosu. Stwierdzam, że artykuł został przyjęty.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-354">
          <u xml:id="u-354.0" who="#PrzemysławMorysiak">A teraz artykuł 33.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-355">
          <u xml:id="u-355.0" who="#MałgorzataOstrowska">Ponieważ mamy rozmawiać jeszcze jutro z Bankowym Funduszem Gwarancyjnym proponuje zostawić ten artykuł na jutro. Tak, żeby cała zmiana była potem jednolita. Chodzi o zmianę dotyczącą BFG. Nie przyjmujmy dziś cząstkowo, skoro możemy przyjąć już jutro w całości. Po co mamy dopisywać. Odłożyłabym to głosowanie na jutro. Taka jest moja propozycja.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-356">
          <u xml:id="u-356.0" who="#DariuszGrabowski">Czy jest głos przeciwny? Nikt się nie zgłasza.</u>
          <u xml:id="u-356.1" who="#DariuszGrabowski">Stwierdzam, że Komisja przyjęła wniosek pani posłanki Małgorzaty Ostrowskiej.</u>
          <u xml:id="u-356.2" who="#DariuszGrabowski">Przechodzimy do rozpatrzenia artykułu 34.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-357">
          <u xml:id="u-357.0" who="#PrzemysławMorysiak">To już formalność.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-358">
          <u xml:id="u-358.0" who="#DariuszGrabowski">Czy ktoś ma do tego artykułu jakieś uwagi? Nikt się nie zgłasza. Przechodzimy do głosowania. Kto jest za przyjęciem artykułu 34 w przedstawionym brzmieniu?</u>
          <u xml:id="u-358.1" who="#DariuszGrabowski">Dziękuję. Za głosowało siedem osób, przeciw były trzy osoby i nikt nie wstrzymał się od głosowania. Stwierdzam, że artykuł został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-358.2" who="#DariuszGrabowski">To już ostatni? Przechodzimy do artykułu 35. Kto jest za przyjęciem tego artykułu w podanym brzmieniu?</u>
          <u xml:id="u-358.3" who="#DariuszGrabowski">Dziękuję. Za przyjęciem tej treści głosowało osiem osób, jedna była przeciw i nikt nie wstrzymał się od głosowania. Stwierdzam, że artykuł został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-358.4" who="#DariuszGrabowski">Na jutro zostały nam kwestie dotyczące Bankowego Funduszu Gwarancyjnego. Proszę, by Biuro Legislacyjne przygotowało nam na jutro wersje ustawy wraz z wnioskami mniejszości. Przejrzymy wówczas całą ustawę i zakończymy nasze prace.</u>
          <u xml:id="u-358.5" who="#DariuszGrabowski">Dziękuję. W związku z wyczerpaniem porządku dzisiejszego posiedzenia Komisji zamykam posiedzenie.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>