text_structure.xml 159 KB
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 281 282 283 284 285 286 287 288 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 300 301 302 303 304 305 306 307 308 309 310 311 312 313 314 315 316 317 318 319 320 321 322 323 324 325 326 327 328 329 330 331 332 333 334 335 336 337 338 339 340 341 342 343 344 345 346 347 348 349 350 351 352 353 354 355 356 357 358 359 360 361 362 363 364 365 366 367 368 369 370 371 372 373 374 375 376 377 378 379 380 381 382 383 384 385 386 387 388 389 390 391 392 393 394 395 396 397 398 399 400 401 402 403 404 405 406 407 408 409 410 411 412 413 414 415 416 417 418 419 420 421 422 423 424 425 426 427 428 429 430 431 432 433 434 435 436 437 438 439 440 441 442 443 444 445 446 447 448 449 450 451 452 453 454 455 456 457 458 459 460 461 462 463 464 465 466 467 468 469 470 471 472 473 474 475 476 477 478 479 480 481 482 483 484 485 486 487 488 489 490 491 492 493 494 495 496 497 498 499 500 501 502 503 504 505 506 507 508 509 510 511 512 513 514 515 516 517 518 519 520 521 522 523 524 525 526 527 528 529 530 531 532 533 534 535 536 537 538 539 540 541 542 543 544 545 546 547 548 549 550 551 552 553 554 555 556 557 558 559 560 561 562 563 564 565
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#WitoldNieduszyński">Otwieram posiedzenie Komisji Małych i Średnich Przedsiębiorstw. Posłowie otrzymali wcześniej proponowany porządek dzienny dzisiejszego posiedzenia. Czy do tego porządku dziennego są jakieś uwagi lub wnioski?</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#WitoldNieduszyński">Nie widzę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła zaproponowany przez prezydium porządek dzienny.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#WitoldNieduszyński">Tematem dzisiejszego posiedzenia jest rola małych i średnich przedsiębiorstw w pro-gramach restrukturyzacji górnictwa i hutnictwa. Ani Ministerstwo Gospodarki, ani Ministerstwo Pracy i Polityki Socjalnej nie przygotowały żadnych materiałów informacyjnych. Otrzymaliśmy tylko przed posiedzeniem materiał przygotowany przez Polską Fundację Małych i Średnich Przedsiębiorstw. Zanim oddam głos przedstawicielom obu ministerstw przypomnę, że koreferentem ze strony Komisji jest pan poseł Czesław Sobierajski.</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#WitoldNieduszyński">Bardzo proszę o rozpoczęcie referowania tematu pana ministra Bernarda Błaszczyka z Ministerstwa Gospodarki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#BernardBłaszczyk">Wspólnie z panem dyrektorem Łaszczykiem postaramy się odpowiedzieć na wszelkie potrzeby Komisji i dokładnie omówimy rolę małych i średnich przedsiębiorstw w programach restrukturyzacji górnictwa i hutnictwa.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#BernardBłaszczyk">Sytuacja górnictwa węgla kamiennego w Polsce od wielu lat jest przedmiotem zainteresowania wielu środowisk z tego przede wszystkim powodu, że jest ona bardzo niekorzystna. Dysponujemy nadmiernymi zdolnościami produkcyjnymi a w sektorze utrzymuje się też zbyt wysokie zatrudnienie. Oba te czynniki sprawiają, że negatywne są wyniki ekonomiczno-finansowe kopalń.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#BernardBłaszczyk">Biorąc pod uwagę miejsce i strategiczne znaczenie górnictwa w polskiej gospodarce jest to sytuacja bardzo niekorzystna. Z tego powodu opracowany został rządowy program reformy górnictwa, który pozwoli dostosować podmioty gospodarcze do nowej sytuacji na rynku. Po prostu do warunków gospodarki rynkowej, do utrzymania konkurencyjności polskiego węgla na rynku krajowym, do utrzymania ekonomicznie uzasadnionego eksportu.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#BernardBłaszczyk">Dla mieszkańców regionu ważne są szczególnie inne cele - utrzymanie i zachowanie wymagań co do ochrony środowiska w procesie wydobycia węgla oraz likwidacja skutków eksploatacji kopalń.</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#BernardBłaszczyk">Poprawa sytuacji górnictwa, doprowadzenie spółek węglowych do stanu rentowności wymaga zdecydowanych działań. I te zdecydowane działania są podejmowane. Polegają one między innymi na znacznym zmniejszeniu zatrudnienia, likwidacji zbędnych zdolności produkcyjnych i oddłużenie spółek. Szacuje się, że do 2002 roku zatrudnienie to zmniejszy się do poziomu około 150 tysięcy osób.</u>
          <u xml:id="u-2.5" who="#BernardBłaszczyk">Podobna jest sytuacja w hutnictwie żelaza i stali. Obecne zatrudnienie w tym sektorze wynosi prawie 90 tysięcy ludzi. Jego strategiczne znaczenie oraz potencjał ekonomiczny i znaczenie dla gospodarki jako całości, w tym także dla obronności kraju nie idzie w parze z wynikami gospodarczymi. Produkcja 25 hut, których większość rozpoczęła działalność jeszcze przed wojną, jest oparta przede wszystkim na wysokim zatrudnieniu. Najmłodsza huta w branży liczy 19 lat.</u>
          <u xml:id="u-2.6" who="#BernardBłaszczyk">To świadczy o tym, jak wielkie są potrzeby odnośnie modernizacji i wszelkich zmian. Chodzi bowiem także o to, by wyrób hutniczy był w pełni nowoczesny i odpowiednio konfekcjonowany. Poziom produkcji, który w ubiegłym kryzysowym roku wyniósł 9,5 miliona ton, sprawia, że ta branża także musi zmniejszyć zatrudnienie do 2003 roku o prawie 40 tysięcy ludzi.</u>
          <u xml:id="u-2.7" who="#BernardBłaszczyk">Podczas niedawnej wizyty w Korei oglądaliśmy jeden z zakładów hutniczych. Produkuje on praktycznie wszystkie asortymenty łącznie ze stalą nierdzewną. Wielkość produkcji wynosi 12 milionów ton a zatrudnienie 10 tysięcy ludzi. Tylko jeden zakład. To daje obraz, w którym nasze zatrudnienie jest stanowczo zbyt duże w odniesieniu do wielkości produkcji. U nas do tej samej produkcji jest zaangażowanych ponad dziewięciokrotnie więcej ludzi.</u>
          <u xml:id="u-2.8" who="#BernardBłaszczyk">Z tego też powodu jesteśmy niekonkurencyjni na rynku światowym. W Korei nie ma przecież ani rudy żelaza, ani węgla. Wszystko muszą przecież importować. Przykład ten przywołuję tylko po to, by uświadomić państwu, iż samo podjęcie tematu i rozpoczęcie wprowadzania do branży hutniczej rachunku ekonomicznego wymaga wielu bardzo zdecydowanych działań.</u>
          <u xml:id="u-2.9" who="#BernardBłaszczyk">Ale jest pytanie generalne, które dotyczy ludzi i ich kondycji. Z obu branż - górnictwa i hutnictwa - odejdzie prawie 150 tysięcy ludzi. Jak ich zagospodarować? Jaki program socjalny należy wdrożyć, żeby rozwiązać problemy narastające na Śląsku? Patrząc bowiem na wiek zatrudnionych, na ich wykształcenie, na strukturę regionalną zatrudnienia widać, że te problemy koncentrują się właśnie na Śląsku. Stąd taka spodziewana rola małych i średnich przedsiębiorstw.</u>
          <u xml:id="u-2.10" who="#BernardBłaszczyk">W procesie restrukturyzacji górnictwa i hutnictwa chcielibyśmy tę wiodącą rolę małych i średnich przedsiębiorstw uwypuklić i podkreślić. Rozwój sektora małych i średnich przedsiębiorstw z uwagi na rolę, jaką odgrywa w naszej gospodarce oraz z uwagi na możliwości osiągnięcia poprawy w transformacji gospodarki wskazuje, że wchłonięcie tych ludzi do tego sektora jest możliwe. Trzeba jednak podjąć wiele działań.</u>
          <u xml:id="u-2.11" who="#BernardBłaszczyk">Pragnę przy tej okazji poinformować Komisję, że 12 maja będzie na posiedzeniu Rady Ministrów omawiany (zaakceptowany już wcześniej przez Komitet Ekonomiczny Rady Ministrów) projekt polityki rządu wobec małych i średnich przedsiębiorstw. Po akceptacji tego programu przez rząd, zostanie on skierowany do Sejmu. Chcielibyśmy, aby wychodził on naprzeciw nie tylko potrzebom, lecz także tworzył możliwości.</u>
          <u xml:id="u-2.12" who="#BernardBłaszczyk">Te możliwości to między innymi sprzyjanie rozwojowi wolnej konkurencji oraz zaspo-kajanie nieraz specyficznych potrzeb lokalnych. Tak widzimy tę szczególną rolę małych i średnich przedsiębiorstw. W tej chwili jest tych firm - w skali całego kraju - około 2,9 miliona. W tym sektorze pracuje obecnie około 55% zatrudnionych w gospodarce. Wiem, że podaję dane, które akurat ta Komisja doskonale zna, ale chciałbym przez to podkreślić rolę oraz znaczenie małych i średnich przedsiębiorstw.</u>
          <u xml:id="u-2.13" who="#BernardBłaszczyk">To ten sektor będzie przecież już naprawdę niedługo decydował o tempie rozwoju gospodarczego naszego kraju.</u>
          <u xml:id="u-2.14" who="#BernardBłaszczyk">Dokładnie wszystkie kwestie związane z konkretnymi programami restrukturyzacyjnymi w obu branżach przedstawi państwu pan dyrektor Łaszczyk.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#WitoldNieduszyński">Zanim udzielę głosu panu dyrektorowi chciałbym sprostować poprzednią informację. Otóż Komisja otrzymała materiał informacyjny z Ministerstwa Gospodarki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#WiesławSzczepański">To prawda, ale otrzymaliśmy przecież ten materiał dopiero teraz.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#WiktorŁaszczyk">Uzupełniając informację udzieloną przez pana ministra, mam trudną rolę do wypełnienia, ponieważ podał on wszystkie zasadnicze elementy programów restrukturyzacyjnych.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#WiktorŁaszczyk">W istocie bardzo ważnym elementem w procesie restrukturyzacji zarówno sektora węgla kamiennego, jak i hutnictwa żelaza jest tworzenie małych i średnich przedsiębiorstw. Struktura zatrudnienia w tych sektorach wykazuje, że bardzo niewielka jest liczba osób, które kwalifikowałyby się w najbliższych latach do przejścia na emeryturę. W ten sposób większość osób odchodzących z obu sektorów - przyjmujemy w programach takie założenia - będzie podejmowała działalność gospodarczą.</u>
          <u xml:id="u-5.2" who="#WiktorŁaszczyk">W tym celu elementy okołoprogramowe związane z pomocą i wsparciem tworzenia nowych miejsc pracy, pewnych elementów szkolenia są tak opracowywane, żeby można było intensyfikować tworzenie małych i średnich przedsiębiorstw.</u>
          <u xml:id="u-5.3" who="#WiktorŁaszczyk">Pan minister Błaszczyk mówił, że całość tematu górnictwa węgla kamiennego dotyczy 105 tysięcy ludzi, a w przypadku hutnictwa program zakłada zmniejszenie zatrudnienia o około 40 tysięcy osób. W tej liczbie około 3,5 tysiąca osób odejdzie na emerytury w sposób naturalny, a 17 tysięcy ludzi - jak się spodziewamy - założy firmy związane z przemysłem hutniczym. W większości - mamy tę nadzieję - będą to większe, niż małe i średnie przedsiębiorstwa. Dla około 20 tysięcy ludzi trzeba jednak znaleźć w najbliższym czasie możliwość stworzenia nowych miejsc pracy.</u>
          <u xml:id="u-5.4" who="#WiktorŁaszczyk">Oba programy - o restrukturyzacji górnictwa i restrukturyzacji hutnictwa - zakładają oczywiście wykorzystanie instrumentów os-łonowych. Trzeba jednak pamiętać, że w przeważającej mierze są one finansowane z budżetu państwa. Głównie zaś ze środków ministra pracy i polityki socjalnej. Myślę o Funduszu Pracy. Pewne środki przekazuje na ten cel także minister gospodarki. Kierowane są na ten cel także pewne środki pochodzące od pracodawców.</u>
          <u xml:id="u-5.5" who="#WiktorŁaszczyk">Dużo mówi się o wsparciu ze strony Unii Europejskiej, o Funduszu PHARE. Na rok bieżący mamy do dyspozycji środki w wysokości 30 milionów euro. To jest kwota na poziomie 120 milionów złotych. 2/3 tej kwoty przypada na górnictwo, a 1/3 na hutnictwo.</u>
          <u xml:id="u-5.6" who="#WiktorŁaszczyk">Oprócz tego te środki PHARE są wspierane środkami krajowymi. W przypadku hutnictwa te krajowe środki ze źródeł, które wymieniłem wcześniej są około pięciokrotnie wyższe, niż środki pomocowe.</u>
          <u xml:id="u-5.7" who="#WiktorŁaszczyk">Założyliśmy w tym programie, że istotnym elementem jest konieczność tworzenia nowych miejsc pracy w obszarze małych i średnich przedsiębiorstw. Drugim założeniem jest przyznawanie odpraw bezwarunkowych jako środków aktywizujących rynek. Doświadczenia jakie płyną z realizacji programu restrukturyzacji górnictwa prowadzą do wniosku, że mało jest przypadków kierowania odpraw bezwarunkowych na cele bieżącej konsumpcji. W większości, w ponad 90% przypadków w górnictwie, ludzie roztropnie lokują te środki. Nierzadko stanowią one także zabezpieczenie zaciąganych kredytów na tworzenie nowych miejsc pracy.</u>
          <u xml:id="u-5.8" who="#WiktorŁaszczyk">Osobiście uważam, że nad oboma programami należy jeszcze pracować. Bardzo ważne jest dla mnie bowiem przełożenie programów sektorowych na programy regionalne. Oba programy - zarówno hutniczy, jak i górniczy - mówią przede wszystkim o środkach, o liczbie osób odchodzących z pracy. Nie ma w nich przełożenia bezpośredniego na mechanizmy tworzenia nowych miejsc pracy.</u>
          <u xml:id="u-5.9" who="#WiktorŁaszczyk">W obszarze górnictwa temat jest stosunkowo prosty, w hutnictwie natomiast jest on znacznie trudniejszy. Mam tu na myśli to przede wszystkim, że w odniesieniu do hutnictwa nie używamy pojęcia „gminy hutniczej”. Pojęcie „gminy górniczej” jest natomiast znane. Większość naszych hut ma taki układ, że ludzi do pracy dowozi się z obszaru o promieniu około 100 kilometrów. Huta Katowice na przykład zatrudnia osoby zamieszkujące w trzech województwach. W momencie redukcji zatrudnienia, osoby te pojawiają się wobec tego na rynku pracy w różnych regionach.</u>
          <u xml:id="u-5.10" who="#WiktorŁaszczyk">Mechanizmy, które tworzymy muszą się w związku z tym odnosić do miejsca zamieszkania człowieka, a nie do miejsca zatrudnienia, nie do lokalizacji huty. To jest ta dodatkowa komplikacja.</u>
          <u xml:id="u-5.11" who="#WiktorŁaszczyk">Zamiarem naszym jest także skorelowanie obu tych programów z programami restrukturyzacji innych branż w regionach. Są bowiem regiony, w których procesowi restrukturyzacji jest poddawanych po kilka branż. Na Śląsku akurat zderza się restrukturyzacja górnictwa i hutnictwa - tu znajduje się około 60% polskiego potencjału przemysłu hutniczego. Ale mamy też i takie województwa, takie regiony jak na przykład rejon tarnobrzeski, gdzie zderzają się restrukturyzacje kilku sektorów.</u>
          <u xml:id="u-5.12" who="#WiktorŁaszczyk">Tam właśnie mamy do czynienia z procesem restrukturyzacji hutnictwa, restrukturyzacją górnictwa i przetwórstwa siarki oraz z restrukturyzacją przemysłu zbrojeniowego. Te wszystkie procesy muszą się wpisywać w rządowy program rozwoju małych i średnich przedsiębiorstw.</u>
          <u xml:id="u-5.13" who="#WiktorŁaszczyk">I tak, jak powiedziałem - zakładamy, że przy tworzeniu nowych miejsc pracy środki pochodzące z odpraw bezwarunkowych da się wykorzystać - podobnie jak w górnictwie - na wkład własny w przedsięwzięcie gospodarcze. Zakładamy też, że z Funduszu PHARE będą kierowane środki na przekwalifikowanie ludzi. Mamy nadzieję, że będzie się to odbywało w różnych formach, łącznie z kontraktami szkoleniowymi, które mają być po części finansowane ze środków budżetowych, a konkretnie ze środków ministra gospodarki. Część środków przeznaczą na ten cel także same huty. Nie obejdzie się tu też bez środków PHARE. Ich udział będzie największy.</u>
          <u xml:id="u-5.14" who="#WiktorŁaszczyk">Spodziewamy się także, że pojawią się tu jakieś elementy wspierające - zwroty opłat kierowanych do ZUS, zwroty niektórych podatków itd. Chodzi po prostu o pewne uprzywilejowanie osób tworzących nowe miejsca pracy dla osób odchodzących z przemysłu hutniczego i z górnictwa.</u>
          <u xml:id="u-5.15" who="#WiktorŁaszczyk">Zakładamy także, że zostanie stworzony — pracujemy właśnie nad tym obecnie — instrument w postaci pożyczek i mikropożyczek, które miałyby być oprocentowane w sposób preferencyjny. W tej chwili kończymy już uzgodnienia w sprawie współfinansowania odsetek dla tych kredytów. Spodziewamy się, że ten element wykorzystania środków PHARE będzie wykorzystywany głównie przez Polską Fundację Promocji i Rozwoju Małych i Średnich Przedsiębiorstw.</u>
          <u xml:id="u-5.16" who="#WiktorŁaszczyk">W ten sposób program zakłada z owych 20 tysięcy osób, które odejdą z pracy w okresie realizacji programu, to jest do roku 2005, blisko 9 tysięcy ludzi odejdzie w roku bieżącym. Z tym, że program przewiduje, iż w tym roku uda nam się stworzyć około 1400 nowych miejsc pracy w hutnictwie, ale w obszarze małych i średnich przedsiębiorstw. Dokładnych danych nie pamiętam w tej chwili, ale pan dyrektor Kopeć uzupełni moją wypowiedź.</u>
          <u xml:id="u-5.17" who="#WiktorŁaszczyk">Pozostałe elementy znajdują się w materiale, który dziś dostarczyliśmy panom posłom. W zasadzie są to podstawowe elementy, które zawierają oba programy restrukturyzacji obu tych sektorów. Jest tylko jeden problem. Jest to moja osobista obawa i wiąże się ona z poziomem i strukturą wykształcenia osób odchodzących z pracy. Generalnie ponad połowa zatrudnionych to ludzie z wykształceniem podstawowym i niższym oraz zasadniczym. To może rodzić problemy w realizacji tych programów.</u>
          <u xml:id="u-5.18" who="#WiktorŁaszczyk">Bardzo istotne będą więc programy szkoleniowe i dostosowujące te osoby odchodzące z obu sektorów do kreowania nowych miejsc pracy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#HenrykKopeć">Powiem o kilku bardzo ważnych sprawach, które mają bardzo wielkie znaczenie dla procesu restrukturyzowania górnictwa. I mam w związku z tym ogromną prośbę do wszystkich posłów z tej Komisji. Chodzi mi o odpowiedni klimat w tym regionie, w którym górnictwo odgrywa tak wielką rolę.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#HenrykKopeć">I gdyby zwalniani z górnictwa pracownicy nie mieli możliwości zatrudnienia w innych branżach, to byłoby bardzo źle. Idzie mi o to, żeby zarówno gminy, jak i powiaty z całym województwem tworzyły same i z poparciem posłów odpowiedni klimat dla przekształceń strukturalnych w górnictwie. Chodzi o klimat i wsparcie dla tych ludzi, którzy będą chcieli tworzyć nowe przedsiębiorstwa i nowe miejsca pracy poza górnictwem.</u>
          <u xml:id="u-6.2" who="#HenrykKopeć">W tej chwili nie ma problemów dla odchodzących na urlopy górnicze. Ale ponad 9 tysięcy ludzi - a może i więcej, jeśli znajdziemy odpowiednią ilość środków finansowych - będzie musiało odejść z górnictwa z jednorazowymi odprawami albo z zasiłkami socjalnymi. Ta grupa ludzi będzie czekała na nowe miejsca pracy. I zdajemy sobie sprawę z tego, że tworzenie małych i średnich przedsiębiorstw jest praktycznie jedyną możliwością zagospodarowania tych ludzi.</u>
          <u xml:id="u-6.3" who="#HenrykKopeć">Ze strony Ministerstwa Gospodarki robimy co tylko można, staramy się tworzyć jak najlepszy klimat dla tych spraw. Dziś także rozmawiałem na ten temat z kilkoma osobami z bytomskiej spółki, z kopalni soli, z kopalni siarki. I oni mają już nawet własne pomysły, i trzeba pokazywać tych ludzi, którzy chcą coś zrobić. Oni są gotowi tworzyć właściwy klimat dla alternatywnego zatrudniania odchodzących z pracy w kopalniach.</u>
          <u xml:id="u-6.4" who="#HenrykKopeć">Stąd ta moja prośba o pomoc w tworzeniu tego przychylnego klimatu. Widzimy już, że ze spółkami jastrzębską i bytomską da się utworzyć centra, które będą ułatwiały wejście w obszar gospodarczy osobom, które będą chciały to uczynić. Przy bytomskiej spółce powstaje ośrodek, który będzie prawne sprawy załatwiał kompleksowo. Będzie się starał wywalczyć także pewne udogodnienia dla inwestora, który powie, że w tym regionie będzie chciał prowadzić swoją działalność gospodarczą.</u>
          <u xml:id="u-6.5" who="#HenrykKopeć">Bo chodzi też o czas. Proces tworzenia firmy jest długi. Jeśli każdy będzie chciał te sprawy formalne załatwiać indywidualnie, po pierwszych niepowodzeniach może mu przejść ochota na własny biznes. Takie podejście, które zakłada ułatwienia i pomoc także w tym zakresie jest bardzo istotne.</u>
          <u xml:id="u-6.6" who="#HenrykKopeć">Jeszcze raz chcę podkreślić, że odejścia górników na urlopy górnicze załatwiają sprawę do końca, bo ci ludzie zaraz po tym okresie urlopowania przechodzą na emeryturę. Ale biorący jednorazowe odprawy muszą się liczyć z tym, że muszą znaleźć sobie pomysł na dalsze życie. Nie wszyscy go mają i tym właśnie trzeba pomóc.</u>
          <u xml:id="u-6.7" who="#HenrykKopeć">Kolejne lata przyniosą podobne problemy. Rok ubiegły i bieżący to zaledwie połowa problemu. Druga część zostaje na następne lata. Reforma górnictwa rozłożona została przecież na wiele lat aż do roku 2002. Praktycznie dopiero w 2002 roku - takie założenie przyjęliśmy - nie będzie już odejść z górnictwa. Ale zostanie skutek tego procesu. Zostaną na rynku pracy ludzie, którzy będą chcieli pracować.</u>
          <u xml:id="u-6.8" who="#HenrykKopeć">I jeszcze jedną rzecz chciałbym tu podkreślić. Otóż nieprawdą jest, że górników nie można przekwalifikować. W kopalniach pracują osoby posiadające wiedzę zarówno teoretyczną, jak i praktyczną, która nadaje się do szybkiego wykorzystania w każdym innym zakładzie pracy. Jeśli taki będzie mógł powstać.</u>
          <u xml:id="u-6.9" who="#HenrykKopeć">Mając tę świadomość, że stwarzamy tym ludziom takie warunki, będą oni mogli lepiej je wykorzystać. Będą tworzyć przedsiębiorstwa i nowe miejsca pracy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#WitoldNieduszyński">Bardzo proszę o przedstawienie informacji pana ministra Kołodziejczyka z Ministerstwa Pracy i Polityki Socjalnej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#PiotrKołodziejczyk">Swoją wypowiedź chciałbym podzielić na dwie części. W pierwszej chciałbym powiedzieć o działaniach doraźnych, jakie realizowało i realizuje Ministerstwo Pracy i Polityki Socjalnej w celu bezpośredniego wsparcia procesu restrukturyzacji obu branż - górnictwa i hutnictwa. Bo to właśnie jest przedmiotem obrad Komisji. W drugiej zaś części chciałbym zasygnalizować kierunki działań, które mogą sprzyjać procesowi tworzenia nowych małych i średnich przedsiębiorstw. Chodzi o dalszą perspektywę.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#PiotrKołodziejczyk">Na początek o działaniach doraźnych. Ale zanim do nich przejdę, powiem kilka słów o przeszłości. Oczywiście zasygnalizuję to bardzo skrótowo, ponieważ większość członków Komisji doskonale wie, że minister pracy - z upoważnienia rządu - w 1991 zaciągnął w Banku Światowym pożyczkę na promocję zatrudnienia i usług. Część tej pożyczki została wykorzystana na tzw. realizację TORU 10, czyli wspieranie małych i średnich przedsiębiorstw.</u>
          <u xml:id="u-8.2" who="#PiotrKołodziejczyk">Z tych środków w latach 1993–1997 utworzona została na terenach, o których dziś tu mówimy (Górny i Dolny Śląsk), sieć instytucji wspierających rozwój drobnej i średniej przedsiębiorczości. Myślę tu o ośrodkach wspierania przedsiębiorczości, o inkubatorach przedsiębiorczości, i o funduszach rozwoju przedsiębiorstw. Pod koniec 1997 roku przebudowaliśmy ten program, który powinien się zakończyć w tym właśnie roku. Udało nam się renegocjować warunki tej pożyczki w taki sposób, żeby przesunąć termin zakończenia tej pożyczki na 31 grudnia 1999 roku.</u>
          <u xml:id="u-8.3" who="#PiotrKołodziejczyk">Udało się także uwolnić niektóre środki ze wsparcia technicznego, czyli dla urzędów pracy na programy komputerowe oraz uzyskaliśmy zgodę Banku Światowego na wy-korzystanie tych uwolnionych środków na wsparcie tworzenia małych i średnich przedsiębiorstw w rejonach objętych restrukturyzacją przemysłu.</u>
          <u xml:id="u-8.4" who="#PiotrKołodziejczyk">W ten sposób z wydzielonych pieniędzy udało nam się wykorzystać ich część - jak myślę - ze sporym powodzeniem. I tak zasililiśmy istniejące fundusze rozwoju przedsiębiorczości. Zwłaszcza te, które w przeszłości wykazywały bardzo dobrą skuteczność w dziedzinie udzielania pożyczek, stopie ich zwrotu i efektywności ich wykorzystania.</u>
          <u xml:id="u-8.5" who="#PiotrKołodziejczyk">Dla przykładu — w ubiegłym roku wsparliśmy dodatkowo fundusz gliwicki kwotą 100 tysięcy dolarów amerykańskich. Środki te zostały zużyte na mikropożyczki dla małych i średnich przedsiębiorstw. Kwotę 50 tysięcy dolarów przekazaliśmy dla fundacji w Wałbrzychu z przeznaczeniem na ten sam cel. Mamy jeszcze kilka wniosków, które staramy się sukcesywnie realizować.</u>
          <u xml:id="u-8.6" who="#PiotrKołodziejczyk">Za chwilę powiem od czego zależy ostateczna suma rozstrzygnięć w sprawie tych kwot. Dodatkowym naszym przedsięwzięciem było uwłaszczanie tych organizacji, które były beneficjentami tego tak zwanego TORU 10. Uwłaszczamy je na majątku, który został im użyczony. Obecnie przechodzi to na ich własność. Oczywiście dotyczy to tylko tych instytucji, które wypełniają swoje cele statutowe.</u>
          <u xml:id="u-8.7" who="#PiotrKołodziejczyk">Myślę, że te organizacje, fundacje, stowarzyszenia, kiedy staną się właścicielami majątku - a ten proces jest już niemal zakończony - będą funkcjonowały jeszcze lepiej. Jest kilka przypadków wątpliwych, ale proces wyjaśniania trwa. Nie dotyczy to jednak żadnej instytucji z interesujących nas dziś obszarów.</u>
          <u xml:id="u-8.8" who="#PiotrKołodziejczyk">Drugim sposobem wykorzystania tych środków z programu promocji zatrudnienia i usług jest pilotażowo realizowany obecnie program tak zwanego bonu doradczego. Jak państwo zapewne świetnie wiedzą jednym problemem jest uruchomienie małej lub średniej firmy, a drugim problemem jest jej przetrwanie na rynku. Doświadczenie uczy niestety, że najczęściej firmy padają w drugim roku istnienia, kiedy wyczerpują się pierwsze pomysły, kiedy trzeba zmienić biznesplan, który ktoś w jakimś ośrodku doradczym stworzył na samym początku działalności.</u>
          <u xml:id="u-8.9" who="#PiotrKołodziejczyk">Dlatego też analizując pierwsze wyniki badań, o których mówił pan dyrektor Łaszczyk, stwierdziliśmy, że należy stworzyć instytucjonalny system wsparcia przedsiębiorstw już funkcjonujących na rynku. Takich, które pierwsze doświadczenia mają już za sobą i takich które stanęły - być może - na rozdrożu.</u>
          <u xml:id="u-8.10" who="#PiotrKołodziejczyk">Punktem wyjścia do tej analizy była właśnie świadomość tego, jakie trudne momenty napotykają w swoim życiu młodzi (stażem) mali i średni przedsiębiorcy. Drugim momentem była analiza kwalifikacji osób, które korzystały z jednorazowej bezwarunkowej odprawy i odchodziły z górnictwa.</u>
          <u xml:id="u-8.11" who="#PiotrKołodziejczyk">Wynik badania, które przeprowadziliśmy na przełomie sierpnia i września ubiegłego roku pokazuje, że około 18% osób, które odeszły z górnictwa i wzięły tę jednorazową bezwarunkową odprawę, zainwestowało albo we własne przedsiębiorstwa, albo uczyniły to wraz z inną jeszcze osobą. Stwierdziliśmy, że to jest duża grupa i że należy ją w jakiś sposób ustabilizować.</u>
          <u xml:id="u-8.12" who="#PiotrKołodziejczyk">Warto wspomnieć, że na Górnym Śląsku tylko w 1998 roku około 10 tysięcy osób wzięło takie odprawy. Przyjmując więc, że w całej populacji procent był taki sam, a badanie na 500 osobach było reprezentatywne, to można przyjąć, że już w 1998 roku powstało około 2000 małych przedsiębiorstw. Uznaliśmy, że trzeba koniecznie stworzyć system, który pozwoli na stabilizowanie tych małych przedsiębiorstw na rynku. Stąd wziął się ten program tak zwanego bonu doradczego.</u>
          <u xml:id="u-8.13" who="#PiotrKołodziejczyk">Jaka jest główna idea tego programu? Otóż każdy górnik, który weźmie tę jednorazową odprawę i chce utworzyć własne przedsiębiorstwo, zgłasza ten zamiar do właściwego biura pomocy zawodowej. Tam uzyskuje tak zwany bon doradczy. Na razie pilotaż ten uruchamiamy w dwóch rejonach - w Rybnickiej Spółce Węglowej i w Wałbrzychu. Tam właśnie w Wałbrzychu i Nowej Rudzie zamykane są kopalnie i tam z górniczego pakietu socjalnego nie da się tak łatwo korzystać.</u>
          <u xml:id="u-8.14" who="#PiotrKołodziejczyk">Górnik, otrzymawszy taki bon wraz z jednorazową odprawą ma prawo do 50 godzin bezpłatnego szkolenia. Może ten czas wykorzystać albo na początku swojej samodzielnej działalności, albo w innym okresie działalności. Albo więc uzyskuje pomoc przy tworzeniu biznesplanu, napisaniu umowy spółki itp., albo na dowolnym etapie życia firmy w ciągu pierwszego roku istnienia.</u>
          <u xml:id="u-8.15" who="#PiotrKołodziejczyk">Drugi z rodzajów pomocy jest bardziej złożony, bowiem przedsiębiorca może poprosić o pomoc - na przykład - biegłego księgowego do pomocy w wypełnieniu pierwszych faktur lub pierwszego zeznania podatkowego. Może on też poprosić o pomoc prawnika lub innego specjalisty.</u>
          <u xml:id="u-8.16" who="#PiotrKołodziejczyk">Z punktu widzenia beneficjenta, czyli byłego górnika, prowadzącego obecnie własną firmę jest to bon bezpłatny. Opłaty za te usługi wnosi Ministerstwo Pracy i Polityki Socjalnej, wykorzystując środki z Banku Światowego. Zapłatę za świadczone usługi otrzymują firmy doradcze i specjaliści wyłonieni w drodze przetargu.</u>
          <u xml:id="u-8.17" who="#PiotrKołodziejczyk">Organizatorem głównym została Fundacja Rozwoju Knurowa, która jest instytucją koordynującą szereg instytucji lokalnych. Większość z nich uczestniczyła w programie TOR 10. W tym gronie jest też i fundacja z Wałbrzycha, i stowarzyszenie z Opola. Przestrzennie jest to dość zróżnicowana populacja. Lokalizacje wynikały w dużym stopniu z geografii przewidywanych klientów. Drugim decydującym elementem były wyniki zorganizowanych przetargów.</u>
          <u xml:id="u-8.18" who="#PiotrKołodziejczyk">Te procedury zabrały nam nieco czasu, ponieważ - jak państwo wiedzą - procedury wydatkowania środków Banku Światowego są dość mocno zbiurokratyzowane. Ale trzeba to było zrobić, gdyż jest to rozwiązanie - jak już wcześniej wspomniałem - pilotażowe. Chciałbym bowiem państwu powiedzieć, że instytucja bonu doradczego jest zapisana w ustawie o dostosowaniu górnictwa węgla kamiennego do funkcjonowania w warunkach gospodarki rynkowej. Systematycznie też, w miarę wyczerpywania środków pożyczki Banku Światowego, o której mówiłem, a która pozostaje w dyspozycji ministra pracy i polityki socjalnej, te zadania będzie przejmował budżet.</u>
          <u xml:id="u-8.19" who="#PiotrKołodziejczyk">Każdego roku środki przewidziane na restrukturyzację górnictwa będą wykorzystywane także na ten cel. Wiemy także, iż są instytucje - w tym także rozmaite fundacje, które aplikują różnego rodzaju granty z Unii Europejskiej po to, żeby tę ideę rozszerzyć na oba restrukturyzowane obszary - górnictwo i hutnictwo.</u>
          <u xml:id="u-8.20" who="#PiotrKołodziejczyk">Następnym kierunkiem działań, który mamy nadzieję lada moment rozstrzygnąć, będą granty na wspieranie procesu powstawania projektów programów aktywizacji gospodarczej gmin górniczych. Artykuł 39 ustęp 5 ustawy górniczej mówi o tym, że gminy górnicze powinny tworzyć programy aktywizacji gospodarczej, w których pokazywałyby w jaki sposób zamierzają wykorzystać nieprodukcyjny majątek spółek węglowych czy kopalń znajdujących się na terenie tej gminy górniczej. W tych programach dokładnie ma być pokazane, jak to wszystko miałoby być wykorzystane przez gminy w celu tworzenia małych i średnich przedsiębiorstw.</u>
          <u xml:id="u-8.21" who="#PiotrKołodziejczyk">My zaś chcemy stworzyć system grantów po to, żeby pomóc inicjować te pierwsze projekty, bo one właśnie są najtrudniejsze z tego powodu, że nie ma jeszcze żadnych wzorców. Trudno jest bowiem w prosty sposób przenosić na polski grunt wzorce zagraniczne. Po drugie zaś po to, by ułatwić proces dzielenia tego majątku na mniejsze części i udostępniania go małym przedsiębiorcom.</u>
          <u xml:id="u-8.22" who="#PiotrKołodziejczyk">Lada moment powinniśmy już mieć rozstrzygnięcia w tym zakresie. Między 10 a 13 maja będzie gościła w Warszawie misja Banku Światowego, która — mam nadzieję — zaaprobuje ten sposób wydatkowania ich pieniędzy. Dzięki temu będziemy mogli ruszyć z realizacją tych projektów. Jest to szalenie istotne, ponieważ już niebawem, dosłownie na dniach wejdzie w życie rozporządzenie ministra finansów, które stwarza pewne możliwości korzystania w gminach górniczych z kredytów preferencyjnych na tworzenie miejsc pracy.</u>
          <u xml:id="u-8.23" who="#PiotrKołodziejczyk">Planujemy, że te kredyty będą udzielane przez Bank Gospodarstwa Krajowego. Ale to już jest poza domeną działania resortu pracy.</u>
          <u xml:id="u-8.24" who="#PiotrKołodziejczyk">Chciałbym - jeśli można - wrócić jeszcze do naszych działań doraźnych. Otóż zastosowaliśmy w Ministerstwie Pracy i Polityki Socjalnej szereg - powiedziałbym - nietypowych rozwiązań, których celem jest tworzenie możliwości dla powstawania małych i średnich przedsiębiorstw. Niektóre z nich są do zastosowania wprost, inne nie wprost. O metodach stosowanych wprost mówiłem przed chwilą.</u>
          <u xml:id="u-8.25" who="#PiotrKołodziejczyk">Mówiąc zaś o metodach nie wprost chciałbym powiedzieć o metodzie podnoszenia kapitału wałbrzyskiej specjalnej strefy ekonomicznej o 20 milionów złotych po to, żeby przygotować jej infrastrukturę pod duże inwestycje gospodarcze. Jest to ważne, ponieważ ta strefa jest rozproszona i obejmuje cztery aż różne obszary. Na dodatek teren ten jest dotknięty bardzo wysokim bezrobociem i na dodatek zamykane są tam kopalnie.</u>
          <u xml:id="u-8.26" who="#PiotrKołodziejczyk">Tak jak już mówiłem nie da się tam zastosować, czy też są ograniczone możliwości stosowania tam socjalnego pakietu górniczego. Polega to między innymi na przemieszczaniu ludzi z kopalń zamykanych do kopalń czynnych. Wałbrzych jest więc szczególnym terenem penetracji Ministerstwa Pracy i Polityki Socjalnej. Staramy się tam stosować różne nietypowe metody wspierania przedsiębiorczości.</u>
          <u xml:id="u-8.27" who="#PiotrKołodziejczyk">Tak więc ta inwestycja w strefę, przygotowanie infrastruktury dla dużych i możnych inwestorów jest - z punktu widzenia małych i średnich przedsiębiorstw - też czynnikiem rozwoju, jako że pojawia się zapotrzebowanie na polskich kooperantów z tego sektora. Będzie to więc sprzyjało tworzeniu nowych miejsc pracy, albo wzrost istniejących już na tym terenie małych i średnich przedsiębiorstw. One także będą przecież musiały zwiększać zatrudnienie po to, żeby obsłużyć te duże inwestycje.</u>
          <u xml:id="u-8.28" who="#PiotrKołodziejczyk">Oprócz tego znajdujemy się już w końcowej fazie stwarzania systemu monitoringu, który będzie wskazywał nam na bieżąco dwa elementy w półrocznych raportach. Za pieniądze z grantu japońskiego będziemy tworzyli system monitorowania potrzeb rynku pracy po to, aby dostarczać niezbędnej informacji głównie pracodawcom, ale i poszukującym pracy na temat aktualnego zapotrzebowania na rynku i prognozach w tym zakresie. Będzie to informacja gospodarcza, którą będziemy rozpowszechniać głównie za pośrednictwem sieci ośrodków wspierania przedsiębiorczości.</u>
          <u xml:id="u-8.29" who="#PiotrKołodziejczyk">Druga rzecz to będzie monitorowanie losów górników odchodzących z kopalń, w tym również tych, którzy stworzyli własne małe przedsiębiorstwa. Będzie to służyło nauce na cudzych błędach i dawało możliwość korzystania z cudzych pomysłów i osiągnięć. Chodzi między innymi o to, by nie wyważać otwartych drzwi.</u>
          <u xml:id="u-8.30" who="#PiotrKołodziejczyk">Ostatnia ze spraw, bardziej dalekosiężna, która niebawem zostanie poddana pod publiczną debatę, to Narodowa Strategia Zatrudnienia i Rozwoju Zasobów Ludzkich. Przygotowujemy ją w Ministerstwie Pracy i Polityki Socjalnej od pewnego już czasu. Opieramy ją — jak to wynika z rezolucji Unii Europejskiej — na czterech filarach. Pierwszy z nich to poprawa warunków zatrudniania osób, uproszczenia tych procedur, drugi to poprawa warunków przedsiębiorczości, posiłkujemy się tu w dużym stopniu materiałem opracowanym w Ministerstwie Gospodarki, trzeci to poprawa zdolności adaptacyjnej przedsiębiorstw do zmieniających się warunków gospodarczych, tutaj myślimy głównie o rozwiązaniach prawnych w dziedzinie zbiorowych stosunków pracy i wreszcie czwarty filar, czyli wzmocnienie polityki równości szans na rynku pracy.</u>
          <u xml:id="u-8.31" who="#PiotrKołodziejczyk">Ten ostatni filar w mniejszym stopniu będzie dotyczył małych i średnich przedsiębiorstw. W tej chwili zresztą kończymy prace nad strategiami cząstkowymi - podatkową, opracowywaną w Ministerstwie Finansów i tą opracowaną w Ministerstwie Gospodarki dla małych i średnich przedsiębiorstw. Tam też rodzą się założenia dla programów regionalnych.</u>
          <u xml:id="u-8.32" who="#PiotrKołodziejczyk">Myślę, że niebawem ta strategia również zostanie przedstawiona publicznie i będzie to okazja do opracowania przynajmniej kilku ustaw, których głównym celem powinno być ułatwienie mobilności pracowników i adaptowania się zwłaszcza małych i średnich przedsiębiorstw do zmieniających się warunków rynku pracy.</u>
          <u xml:id="u-8.33" who="#PiotrKołodziejczyk">Będziemy też zarówno komisje sejmowe, jak i opinię publiczną informować w jaki sposób ta nasza strategia będzie wdrażana w życie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#WitoldNieduszyński">Bardzo proszę o zajęcie stanowiska pana Marka Szczepańskiego z Polskiej Fundacji Promocji i Rozwoju Małych i Średnich Przedsiębiorstw. Pan Marek Szczepański jest zastępcą kierownika Programu „Inicjatywa”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#ZygmuntRatman">Ja chciałbym zabrać głos w kwestii formalnej, panie przewodniczący.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#WitoldNieduszyński">Bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#ZygmuntRatman">Z przykrością muszę stwierdzić, że nasze uwagi nie zostaną wysłuchane. W tej chwili nie ma już na sali przedstawiciela Ministerstwa Gospodarki więc do kogo będziemy zgłaszać nasze wnioski i postulaty? Jest na sali tylko przedstawiciel ministra pracy i polityki socjalnej. Co więcej - nie otrzymaliśmy praktycznie żadnych materiałów informacyjnych.</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#ZygmuntRatman">Z prawdziwą i niekłamaną przykrością muszę stwierdzić, że tak ważny temat jest bardzo niewłaściwie traktowany przez stronę rządową. Uważam, że to jest niedopuszczalne i że to jest lekceważenie Sejmu przez rząd.</u>
          <u xml:id="u-12.2" who="#ZygmuntRatman">Do kogo mamy się wypowiadać? Czy to posiedzenie Komisji mamy traktować tylko jako odrabianie zadania domowego, czy też zaczniemy wreszcie te sprawy traktować z należytą powagą?</u>
          <u xml:id="u-12.3" who="#ZygmuntRatman">Stawiam w związku z tym wniosek formalny o zakończenie pracy Komisji w dniu dzisiejszym i ustalenie terminu, w którym resort gospodarki będzie prawidłowo reprezentowany. Chciałbym móc właściwie adresować swoje pytania i uwagi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#WitoldNieduszyński">Chciałbym poinformować, że pan minister Bernard Błaszczyk wcześniej zgłosił prośbę o możliwość wcześniejszego opuszczenia posiedzenia Komisji z powodu delegacji amerykańskiej, którą musi przyjąć. Pozostali jednak na sali dyrektorzy departamentu, którzy będą nam służyli udzielaniem wszelkich informacji, gdyż są do tego upoważnieni. Wyszła przecież tylko jedna osoba.</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#WitoldNieduszyński">Myślę więc, że wniosek pana posła Zygmunta Ratmana o przerwanie obrad Komisji nie do końca jest uzasadniony.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#ZygmuntRatman">Pozwolę sobie przypomnieć, panie przewodniczący, że Regulamin Sejmu mówi, że resort mogą reprezentować ci, którzy mają upoważnienie ministra.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#HenrykKopeć">Mam stosowne upoważnienie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#ZygmuntRatman">Od kogo?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#HenrykKopeć">Od pana ministra Janusza Steinhoffa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#ZygmuntRatman">Panowie, ja nie deprecjonuję waszej pozycji, ale uważam, że nasza, posłów pozycja jest deprecjonowana przez takie traktowanie naszych obrad przez kierownictwo Ministerstwa Gospodarki.</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#ZygmuntRatman">Złożyłem, panie przewodniczący, formalny wniosek i proszę o jego przegłosowanie. Mam do tego prawo.</u>
          <u xml:id="u-18.2" who="#ZygmuntRatman">Tym bardziej nie jest to w porządku, że materiał informacyjny wręczono nam dopiero na posiedzeniu Komisji. A jakie są regulaminowe terminy doręczania posłom dokumentów? Traktujmy się poważnie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#WitoldNieduszyński">Ponieważ został zgłoszony formalny wniosek muszę oczywiście poddać go pod głosowanie.</u>
          <u xml:id="u-19.1" who="#WitoldNieduszyński">Bardzo proszę o podniesienie rąk przez tych posłów, którzy są za kontynuowaniem pracy Komisji w dniu dzisiejszym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#WiesławSzczepański">Czy pan przewodniczący mógłby nam powtórzyć wniosek?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#WitoldNieduszyński">Zgodnie z treścią wypowiedzi pana posła Zygmunta Ratmana stawiam pod głosowanie jego wniosek o przerwanie posiedzenia Komisji z powodów, które zostały przedstawione przez pana posła.</u>
          <u xml:id="u-21.1" who="#WitoldNieduszyński">Kto jest za przerwanie posiedzenia Komisji?</u>
          <u xml:id="u-21.2" who="#WitoldNieduszyński">Dziękuję. Za wnioskiem opowiedziało się 6 posłów, przeciw głosowało 7, a 2 wstrzymało się od głosowania.</u>
          <u xml:id="u-21.3" who="#WitoldNieduszyński">O głos prosi pan przewodniczący Adam Szejnfeld.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#AdamSzejnfeld">Chciałbym tylko powiedzieć, że głos, zarzut, uwaga -obojętnie jak to nazwiemy - pana posła Zygmunta Ratmana są uzasadnione, słuszne i wniosek w pełni usprawiedliwiony. Z pewnością na posiedzeniu prezydium Komisji zajmiemy określone stanowisko w tej sprawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#ZygmuntRatman">Już nie pierwszy raz się to zdarza. To już przecież kolejne takie posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#AdamSzejnfeld">Zgoda. Dlatego też to nasze stanowisko prześlemy odpowiednim resortom. Mimo to jednak uważam, że powinniśmy kontynuować posiedzenie naszej Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#WitoldNieduszyński">Po tej krótkiej wymianie zdań przyszła pora na wystąpienie pana Marka Szczepańskiego z Polskiej Fundacji Promocji i Rozwoju Małych i Średnich Przedsiębiorstw.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#MarekSzczepański">Zarówno pan minister Bernard Błaszczyk, jak i pan dyrektor Wiktor Łaszczyk dość szeroko przedstawili założenia obu programów restrukturyzacji - górnictwa węgla kamiennego oraz hutnictwa żelaza i stali. W możliwie najkrótszy sposób chciałbym więc tylko poinformować Wysoką Komisję o tym, jaka jest przewidywana rola dla Funduszu PHARE w tych omawianych programach restrukturyzacji obu sektorów.</u>
          <u xml:id="u-26.1" who="#MarekSzczepański">Otóż w ubiegłym roku Komisja Europejska uzgodniła z rządem polskim w grudniu ubiegłego roku, że z Funduszu PHARE zostanie na powyższy cel przeznaczona kwota 30 milionów euro, czyli około 250 milionów złotych. Środki te zostaną przeznaczone na wsparcie części socjalnej obu programów restrukturyzacji. Jak już tu zostało wspomniane, oba programy wiążą się z dużymi redukcjami zatrudnienia.</u>
          <u xml:id="u-26.2" who="#MarekSzczepański">W związku z powyższym uzgodniono, że środki PHARE zostaną przeznaczone na dwa główne cele. Po pierwsze współfinansowanie ze środków pomocowych wszystkich aktywnych form osłon socjalnych. Mam tu na myśli szkolenia przekwalifikowujące dla tracących pracę pracowników górnictwa węgla kamiennego i hutnictwa. Jest też przewidziane współfinansowanie aktywnych form osłon socjalnych. W przypadku górnictwa w grę wchodzą zasiłki socjalne, zaś w przypadku hutnictwa wszelkie świadczenia na przekwalifikowanie.</u>
          <u xml:id="u-26.3" who="#MarekSzczepański">Oprócz tego - co zapewne będzie najbardziej interesujące dla Komisji - duże środki zostały przeznaczone na wspieranie tworzenia nowych miejsc pracy w otoczeniu obu tych sektorów. Podpisane w ubiegłym roku memorandum finansowe przewiduje cztery główne instrumenty.</u>
          <u xml:id="u-26.4" who="#MarekSzczepański">Po pierwsze są to mikropożyczki dla osób rozpoczynających działalność gospodarczą. Dalej idą pożyczki dla małych — zgodnie z projektem zatrudniających do 25 pracowników — przedsiębiorstw, które będą tworzyły nowe miejsca pracy dla zwalnianych górników i hutników.</u>
          <u xml:id="u-26.5" who="#MarekSzczepański">Drugi zaproponowany instrument to subsydiowanie odsetek od kredytów bankowych. Chodzi o kredyty bankowe, które będą zaciągane przez większe przedsiębiorstwa. Myśli się tu o przedsiębiorstwach zatrudniających do 250 osób, które również będą planowały tworzenie nowych miejsc pracy dla zwalnianych pracowników obu sektorów.</u>
          <u xml:id="u-26.6" who="#MarekSzczepański">Trzecim instrumentem ma być refundacja składki ZUS i pochodnych tej składki, która to refundacja ma przysługiwać pracodawcom spoza obu sektorów, którzy zatrudnią zwolnionych pracowników obu sektorów.</u>
          <u xml:id="u-26.7" who="#MarekSzczepański">O czwartym instrumencie wspomniał już pan minister Kołodziejczyk. Planujemy utworzenie systemu doradztwa dla małych i średnich przedsiębiorstw zatrudniających byłych górników i hutników, a także dla innych pracowników tych obu sektorów, którzy będą rozpoczynali działalność gospodarczą na własny rachunek.</u>
          <u xml:id="u-26.8" who="#MarekSzczepański">Nie będę wchodził w dalsze szczegóły ponieważ otrzymali państwo naszą pisemną informację na ten temat. Chciałbym jedynie powiedzieć, że ten program jest na początkowym etapie swojego rozwoju. W tej chwili mamy opracowane wszystkie niezbędne dokumenty wdrożeniowe programu i czekają one tylko na akceptację urzędnika, który nadzoruje program. Jest to pan minister Jan Szlązak.</u>
          <u xml:id="u-26.9" who="#MarekSzczepański">Natychmiast po jego akceptacji dokumenty te zostaną przekazane do Komisji Europejskiej i - w przypadku ich zatwierdzenia, co mamy nadzieję nastąpi dość szybko - zostaną wdrożone odpowiednie procedury. Spodziewamy się w każdym razie tego, że wszystkie procedury zostaną bardzo szybko uruchomione i już mniej więcej w połowie roku wszystkie instrumenty będą gotowe do realizacji.</u>
          <u xml:id="u-26.10" who="#MarekSzczepański">Na koniec chciałbym jedynie sprostować, że program ten ma trwać do końca przyszłego roku. Do końca bieżącego roku natomiast muszą być zakontraktowane wszystkie środki. I jeszcze jedna informacja - planowane jest przeznaczenie kolejnych środków pomocowych na wsparcie obu programów restrukturyzacji. Istnieje szansa, że w połowie roku Komisja Europejska uzgodni z polskim rządem przeznaczenie środków na podobne cele.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#WitoldNieduszyński">Po tych wystąpieniach przyszła pora albo na turę pytań, albo na wystąpienie koreferenta. Wydaje mi się jednak, że mogą padać także pytania pod adresem koreferenta. W związku z tym oddaję głos panu posłowi Czesławowi Sobierajskiemu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#CzesławSobierajski">Materiału i informacji jest tyle, że gdybym chciał powiedzieć o wszystkim po trosze zabrałbym chyba Komisji ponad godzinę. Zmuszony więc jestem dokonywać radykalnych skrótów i do dokonywania wyborów. W związku z tym niektórych kwestii w ogóle nie poruszę, inne będę musiał jedynie zasygnalizować.</u>
          <u xml:id="u-28.1" who="#CzesławSobierajski">Na początek odniosę się do propozycji pana posła Zygmunta Ratmana. Zgadzam się z panem posłem, że waga problemu wymaga obecności jak najwyższych przedstawicieli rządu na posiedzeniu Komisji. W pełni podzielam ten pogląd. To jest oczywiste. Głosowałem jednak za odrzuceniem wniosku pana posła Ratmana, ponieważ posiedzenie odbywamy w gmachu ministerstwa i to w jakimś stopniu również podkreśla istotę tego zagadnienia, które jest przedmiotem naszego posiedzenia.</u>
          <u xml:id="u-28.2" who="#CzesławSobierajski">Na dodatek dzieją się różne rzeczy, dla których nie powinniśmy odwlekać ich omówienia na jakiś późniejszy termin, ale o tym za chwilę.</u>
          <u xml:id="u-28.3" who="#CzesławSobierajski">W swoim wystąpieniu w mniejszym stopniu będę się odnosił do materiałów i informacji przedstawionych nam przez oba ministerstwa oraz Polską Fundację Promocji i Rozwoju Przedsiębiorstw, ponieważ to były informacje których podważać nie ma sensu. W większym stopniu zwrócę więc uwagę na założenia programów restrukturyzacyjnych, które nie są do końca jeszcze przygotowane. Nie ma do tej pory jeszcze rozporządzeń w sprawach osłonowych i innych. Pozostają one wciąż w sferze pobożnych życzeń.</u>
          <u xml:id="u-28.4" who="#CzesławSobierajski">Jeśli jednak chodzi o zebrane doświadczenia z obszaru górnictwa z roku ubiegłego i kilku miesięcy roku bieżącego to o kilku sprawach można już śmiało powiedzieć. Na początek taka uwaga - mam nadzieję, że w ciągu kilku najbliższych dni, a miały być gotowe do końca kwietnia, ukażą się rozporządzenia wykonawcze do ustawy. Dopóki ich nie będzie, te wszystkie sprawy, o których tu dziś mówimy, nie będą możliwe do zrealizowania i pozostaną jedynie w sferze życzeń.</u>
          <u xml:id="u-28.5" who="#CzesławSobierajski">Żeby to uzasadnić zacznę od dość trudnego momentu. Oto artykuł 38 ustawy górniczej — będę używał tego skrótu, ponieważ ustawa ma inny i dość długi tytuł, ale i tak wiemy o co chodzi — mówi o tym, że oczekiwaliśmy tak naprawdę — nie pisząc o tym w szczegółach — konkretnych rozstrzygnięć. Artykuł ten mówi: „Gmina górnicza jest uprawniona do korzystania ze wszystkich szczególnych instrumentów ekonomiczno-finansowych i innych preferencji określonych w odrębnych przepisach”.</u>
          <u xml:id="u-28.6" who="#CzesławSobierajski">Jest to - jak widać - krótki, ale bardzo konkretny przepis ustawy. Na podstawie posiadanej przeze mnie wiedzy mogę stwierdzić, że do tego przepisu ustawy nie są przygotowywane nawet żadne rozporządzenia. Wiemy także, że artykuł 39 tej samej ustawy o tak zwanych kredytach preferencyjnych został skonkretyzowany w rozporządzeniach. One lada moment będą już nawet ogłoszone.</u>
          <u xml:id="u-28.7" who="#CzesławSobierajski">Posiadam jednak opinie na ten temat z gmin górniczych, które to gminy bardzo krytycznie odnoszą się do treści tego rozporządzenia. Nie wiem tylko na ile ta opinia zostanie uwzględniona przez autorów rozporządzenia. O co chodzi? O to mianowicie, że jeśli gminy górnicze mają być zasadniczym ośrodkiem aktywizacji gospodarki i miejscem tworzenia nowych miejsc pracy, to treść tego rozporządzenia powinna ulec zmianie.</u>
          <u xml:id="u-28.8" who="#CzesławSobierajski">Przecież to na te gminy spadnie ten obowiązek aktywizacji zawodowej. A rozporządzenie wymaga, że taka gmina powinna dysponować 30% własnych środków, żeby móc skorzystać z pomocy. W większości gmin jest to warunek niemożliwy do spełnienia. Trzeba bowiem wiedzieć, że tak naprawdę spółki węglowe na płacą w tych gminach prawie żadnych podatków. Nie płacą opłat eksploatacyjnych, opłat za korzystanie ze środowiska, żadnych. Rzadko się to gminie trafia.</u>
          <u xml:id="u-28.9" who="#CzesławSobierajski">Wymaganie, które zawarto w tym rozporządzeniu, posiadania przez gminę 30% własnych środków, kiedy gwarantuje się własnym majątkiem nie mając pewności, że opłaty będą regularnie wnoszone, jest niemożliwe do spełnienia przez gminy górnicze. Taka jest też ich zgodna opinia, którą mam tu ze sobą. Gminy górnicze jednomyślnie stwierdzają, że tak sformułowany przepis będzie przepisem martwym.</u>
          <u xml:id="u-28.10" who="#CzesławSobierajski">Na nic granty, na nic wszelkie programy pomocy, skoro gminy nie mają pieniędzy na współuczestnictwo. Byłoby bardzo źle, gdyby miało się to skończyć jedynie sprawdzianem z umiejętności pisania dobrych przepisów. Oprócz tego jednak przepisy powinny być także możliwe do praktycznego stosowania przez gminy. Żeby się tak jednak działo, przepisy te nie mogą abstrahować od rzeczywistości i warunków społeczno-gospodarczych. A tak właśnie jest w tym przypadku.</u>
          <u xml:id="u-28.11" who="#CzesławSobierajski">Gminy nie mają po prostu owych 30% własnych środków. Dlatego jeszcze raz mówię o tym na posiedzeniu naszej Komisji, ponieważ mówiliśmy już o tym w rozmaitych gronach, w tym także na posiedzeniu podkomisji górniczej Sejmu. Mam nadzieję, że będzie jakiś efekt tych słów. Gdyby jednak miało się stać inaczej, to zapewniam, że za kilka miesięcy wrócimy do tego tematu. I nasza konstatacja będzie tylko jedna - przepis jest dobry, ale martwy, ponieważ granty są niewykorzystane z powodu tego, że gminy górnicze nie wysupłały owych 30% własnych środków.</u>
          <u xml:id="u-28.12" who="#CzesławSobierajski">Taka jest jednoznaczna i zgodna opinia wszystkim gmin górniczych z całego Śląska i nie tylko. Wypowiedziały się na ten temat wszystkie gminy, na terenie których ma być stosowana ta ustawa górnicza. To jest jedna sprawa.</u>
          <u xml:id="u-28.13" who="#CzesławSobierajski">Trzeba też powiedzieć, że rozporządzenia wykonawcze do artykułu 41 tej samej ustawy, który dotyczy pracodawcy, mogącego korzystać z określonych preferencji, jeśli na majątku nieprodukcyjnym kopalń utworzy jakieś przedsiębiorstwo i nowe miejsca pracy, dają mu spore możliwości. Przede wszystkim dotyczą one możliwości stosowania podwyższonych stawek amortyzacji środków trwałych, poręczeń budżetu państwa spłaty kredytów inwestycyjnych, pomocy w formie dotacji lub pożyczek ze środków budżetowych pochodzących z pożyczek banków zagranicznych, odliczeń od dochodu wydatków inwestycyjnych i obniżeń podatku dochodowego.</u>
          <u xml:id="u-28.14" who="#CzesławSobierajski">Jeśli przedsiębiorca będzie zatrudniał byłego górnika przez okres co najmniej 24 miesięcy, może to być jakikolwiek były pracownik kopalni, bo tak jest napisane w ustawie, to także jego składki na ZUS i pochodne będą mu zwracane. Jest to niebagatelna wielkość środków, ponieważ chodzi mniej więcej o 48% wynagrodzenia danej osoby.</u>
          <u xml:id="u-28.15" who="#CzesławSobierajski">W ten sposób to rozporządzenie wychodzi naprzeciw postanowieniom ustawy górniczej. Mam nadzieję, że wkrótce praktyka to potwierdzi, że tak właśnie jest.</u>
          <u xml:id="u-28.16" who="#CzesławSobierajski">Chciałbym się natomiast skoncentrować na tym, co gminy, pracodawcy i przedsiębiorstwa na Śląsku mają w tej chwili czynić. Chodzi zresztą nie tylko o gminy śląskie, także o inne, na terenie których prowadzona była działalność górnicza i pokrewna. Chociaż znakomita większość zainteresowanych gmin to gminy śląskie.</u>
          <u xml:id="u-28.17" who="#CzesławSobierajski">Otóż przepisy ustawy, o których mówiłem, dotyczą nie tylko pracowników i pracodawców, ale i wszystkich tych, którzy czują, że trzeba coś zrobić. I tak się dzieje. Wiele instytucji i osób kontynuuje wcześniej rozpoczętą działalność. Chciałbym teraz wspomnieć o kilku inicjatywach.</u>
          <u xml:id="u-28.18" who="#CzesławSobierajski">Wspomniano tu już o rybnickiej spółce i owym bonie doradczym. Pan minister Kołodziejczyk mówił na ten temat. To jest bardzo dobry i konkretny przykład realizacji postanowień ustawy. Pomoc tę otrzymuje nie tylko rozpoczynający działalność, ale tak że ten, który już ją prowadzi. To bardzo dobry pomysł. Przypomnę, że rzecz dotyczy 50 godzin bezpłatnego dla przedsiębiorcy, szkolenia. To jest — jak sądzę — odbierane przez wszystkich bardzo pozytywnie.</u>
          <u xml:id="u-28.19" who="#CzesławSobierajski">I właśnie w Rybnickiej Spółce Węglowej tak się dzieje. I Rada Miejsca w Rybniku podjęła uchwałę o stworzeniu aktywnej strefy gospodarczej. W tej chwili oczekuje ona na opinię zarządu spółki. Spodziewamy się, że wkrótce spółka odpowie, wyda tę opinię i już niebawem będzie mogła powstać spółka z ograniczoną odpowiedzialnością, która przyniesie jakieś określone korzyści. Wiadomo przecież, że jest wielki majątek nieprodukcyjny kopalń, który można wykorzystać. I to jest główne założenie, na którym zbudowano cały pomysł tej aktywnej strefy.</u>
          <u xml:id="u-28.20" who="#CzesławSobierajski">Chodzi o wykorzystanie tego majątku. Sensowne, konkretne i z pożytkiem dla tamtej społeczności. W ten sposób przecież minimalizuje się koszty funkcjonowania samej spółki przy jednoczesnym tworzeniu nowych miejsc pracy. Zmniejszy to także zobowiązania spółki wobec otoczenia.</u>
          <u xml:id="u-28.21" who="#CzesławSobierajski">Pozyskane też zostaną z otoczenia pewne nowe inicjatywy i korzyści, i ta relacja będzie przecież dwustronna. Przecież będą w to zaangażowani i mieszkańcy, i gmina, i radni, i wszystkie podmioty z tego terenu. Wszyscy wejdą w tę współpracę. Wszyscy wiedzą, że to powinno się udać.</u>
          <u xml:id="u-28.22" who="#CzesławSobierajski">Z pewnością gmina, wchodząc w tę inicjatywę, upatruje w tym jakiejś swojej szansy. Na razie pożytków będzie niewiele, ale z czasem, kiedy ta działalność się rozwinie, powstaną nowe firmy, nowe miejsca pracy, spłyną do kasy gminnej nowe podatki. Warto wykorzystać te nieruchomości i tak dalej. Pozyskiwanie środków na aktywizację regionu - miasta, powiatu i tak dalej. To są te dodatkowe zalety tej inicjatywy. Widać je dobrze na tym poziomie lokalnym.</u>
          <u xml:id="u-28.23" who="#CzesławSobierajski">No i teraz co dla firm lokalnych? Dla nich jest ten artykuł 41, który cytowałem wcześniej. To właśnie robimy tam na dole. Nie czekamy na to, co zrobi rząd, jakie da środki, jakie rozporządzenia wyda. To wszystko tam na dole staramy się robić i tworzyć.</u>
          <u xml:id="u-28.24" who="#CzesławSobierajski">Oczekujemy natomiast ze strony rządu takiego wsparcia, o którym mowa, a może nawet trochę większego. Bo te granty Unii Europejskiej i te wszystkie środki są kroplą w morzu potrzeb. Te pieniądze starczą zaledwie dla 4 tysięcy górników i dla 2 tysięcy hutników. W sumie tylko dla 6 tysięcy ludzi. A ta liczba w stosunku do wszystkich, których będą dotyczyły zwolnienia to jest kropelka w morzu. Spodziewamy się przecież, że zwolnienia dotkną dziesiątków tysięcy górników i hutników. W tej chwili nie wiemy ilu tych zwolnionych będzie.</u>
          <u xml:id="u-28.25" who="#CzesławSobierajski">Widać jednak, jaka jest potencjalna skala stałych potrzeb. Dlatego dla przykłady w innej spółce, bytomskiej, powstał tak zwany północny obszar przedsiębiorczości. Tam, w ten układ weszło - dla odróżnienia - więcej gmin, podmiotów gospodarczych, lokalnych agencji gospodarczych i tak dalej. Partnerzy ci stworzyli bardzo sensowny program zagospodarowania znacznie szerszego obszaru.</u>
          <u xml:id="u-28.26" who="#CzesławSobierajski">To wszystko, co powiedziałem o programie dotyczącym Rybnika, tu zakrojone jest na znacznie większa skalę. Takie są właśnie te inicjatywy lokalne. To pokazuje, że nie możemy tylko czekać, ale brać sprawy we własne ręce.</u>
          <u xml:id="u-28.27" who="#CzesławSobierajski">Teraz parę słów o hutnictwie. Przestrzegam przed jedną sprawą. Chodzi mi o drugie półrocze ubiegłego roku, a zwłaszcza o ostatni kwartał. Także o pierwszy kwartał tego roku. To okres wręcz tragiczny dla polskiego hutnictwa. A przecież ten program restrukturyzacji tego sektora opiera się w 30% na środkach własnych hut. To stawia realizację tego programu pod wielkim znakiem zapytania.</u>
          <u xml:id="u-28.28" who="#CzesławSobierajski">Mało kto zdaje sobie bowiem sprawę, że huty w ostatnich latach prowadziły praktycznie redukcje etatów z własnych środków. Te możliwości już się praktycznie wyczerpały. Ostatni rok huty zamknęły, a przynajmniej trzy czwarte z nich, wynikiem ujemnym. Trudno sobie zatem wyobrazić, żeby były one w stanie wygenerować jakieś środki na realizację programu rządowego.</u>
          <u xml:id="u-28.29" who="#CzesławSobierajski">Żeby więc realnie spojrzeć na ten problem, należy wyasygnować na ten cel jakieś środki z budżetu. Huty powinny być zasilone środkami na program osłonowy, na program socjalny. Oprócz tego potrzebne są także środki na aktywizację gospodarczą. Trzeba na te cele przeznaczyć znacznie większe środki. Wiemy jak jest ze środkami budżetowymi w tym roku. Ale w przyszłym budżecie muszą się na to znaleźć pieniądze. Trzeba też prowadzić starania o zdobycie środków z zagranicy.</u>
          <u xml:id="u-28.30" who="#CzesławSobierajski">Stale też wraca inny problem. Ja go tylko dotknę, ponieważ stale właściwie o nim dyskutujemy na posiedzeniach Komisji Gospodarki. Chodzi o rezerwy dewizowe państwa. Odpowiedź na pytanie o możliwość ich wykorzystania stale jest negatywna. Nie będę się na ten temat rozwodził, bo to jest temat sam w sobie. Może zresztą sprawa jest w tym gronie choć trochę znana, albo i nie.</u>
          <u xml:id="u-28.31" who="#CzesławSobierajski">Mamy podobno największy procentowo udział tych rezerw w Europie. Jest to - podobno - nasza rezerwa strategiczna. I taka musi być, a nie inna. Ale nie rozwijam tego tematu, ponieważ dyskutowaliśmy na ten temat przez całe jedno posiedzenie Komisji Gospodarki i niczego nie udało nam się w tej materii zmienić.</u>
          <u xml:id="u-28.32" who="#CzesławSobierajski">Zaprezentowałbym za to może Komisji kilka liczb, które dotyczą ubiegłego roku i związane są z osłonami socjalnymi w rolnictwie. One miały różne formy. Dla przykładu - bo nie chciałbym mówić o wszystkich - wykorzystanie odprawy było najczęściej takie:</u>
          <u xml:id="u-28.33" who="#CzesławSobierajski">— inwestycje związane z obecną lub planowaną pracą — 14,02%,</u>
          <u xml:id="u-28.34" who="#CzesławSobierajski">— lokaty w banku i funduszach powierniczych — nieco ponad 31%,</u>
          <u xml:id="u-28.35" who="#CzesławSobierajski">— lokaty w giełdowych papierach wartościowych — 3,1%,</u>
          <u xml:id="u-28.36" who="#CzesławSobierajski">— zakup dóbr konsumpcyjnych (samochód, lodówka, pralka itp.) — 18,1%,</u>
          <u xml:id="u-28.37" who="#CzesławSobierajski">— wykup mieszkania — 4,2%,</u>
          <u xml:id="u-28.38" who="#CzesławSobierajski">— spłata długów, wydatki na potrzeby bieżące — 17,7%,</u>
          <u xml:id="u-28.39" who="#CzesławSobierajski">— nie rozpocząłem jeszcze wydatkowania odprawy — 7%,</u>
          <u xml:id="u-28.40" who="#CzesławSobierajski">— inne wydatki — 4,4%.</u>
          <u xml:id="u-28.41" who="#CzesławSobierajski">Myślę, że te wyniki można uznać za nie najgorsze. Przyznam też, że według innych badań odsetek wydających odprawy na inwestycje gospodarcze punkt pierwszy - sięga nawet 18%. W tym optymistycznym wariancie odsetek należałoby uznać za dość dobry.</u>
          <u xml:id="u-28.42" who="#CzesławSobierajski">Inaczej wygląda ocena szans znalezienia pracy w innym zawodzie. Tu problem jest znacznie trudniejszy. Szczególnie dotyczy to hutników. Wbrew pozorom i powszechnej opinii na temat górników są to w większości ludzie kilku zawodowi. Co najmniej dwuzawodowi. Dzięki temu ponad 50% ma już inne miejsce pracy. Dokładnie 54% górników, którzy odeszli z pracy w kopalniach znalazło już inne miejsca pracy poza tym sektorem.</u>
          <u xml:id="u-28.43" who="#CzesławSobierajski">To właśnie dowodzi, że górnicy mają dużą zdolność dopasowywania się do zmieniających się warunków gospodarczych. Oczywiście zależy to także od wieku górnika. I to jest zresztą paradoksalny problem - przedsiębiorcy znacznie chętniej przyjmują do pracy doświadczonych górników. A wydawałoby się przecież, że powinni przyjmować młodszych o kilkuletnim zaledwie doświadczeniu zawodowym. A tu okazuje się, że znacznie większe szanse mają właśnie ci starsi.</u>
          <u xml:id="u-28.44" who="#CzesławSobierajski">Jedno jest pewne - z tych analiz wynika, że wbrew pozorom górnicy nie marnują jednak powszechnie pieniędzy, które dostają od państwa. A były przecież takie obawy. Oczy-wiście zawsze znajdzie się grono takich, którzy nie wykorzystają tych środków z pożytkiem liczonym na dłuższą metę. Generalnie odpowiedzialność górników jest większa, niż można się było spodziewać.</u>
          <u xml:id="u-28.45" who="#CzesławSobierajski">Pewne jest wszakże to, że w tym budżecie tych środków jest za mało w stosunku do potrzeb. W tym miejscu muszę także wspomnieć i o tym, że te pieniądze spływają do kopalni za późno w stosunku do założonego harmonogramu. To utrudnia realizację programu, ponieważ ludzie mają pewne sprawy - jak to się mówi - poustawiane i kiedy przychodzą terminy, okazuje się, że środków w kopalni jeszcze nie ma.</u>
          <u xml:id="u-28.46" who="#CzesławSobierajski">Nie chodzi tu tylko o pracę, ale zwłaszcza o przedsięwzięcia gospodarcze. Opóźnienie sprawy o miesiąc lub dwa może sprawić, że nic z pomysłu nie wyjdzie. Szansa może zostać stracona i to nie z winy zwalnianego z pracy górnika.</u>
          <u xml:id="u-28.47" who="#CzesławSobierajski">Tak, jak wspomniałem na samym początku, można na ten temat mówić i dyskutować długo jeszcze. Starałam się wszakże skupić na sprawach, które nieczęsto są poruszane i na ogół umykają uwadze obserwatorów. Chciałem też pokazać, że nie czekamy w regionie na to, co zrobią w Warszawie, lecz staramy się - w miarę możliwości - rozwiązywać problemy samodzielnie. I nie dzieje się tak od roku czy dwóch.</u>
          <u xml:id="u-28.48" who="#CzesławSobierajski">W spółce rybnickiej na przykład od 1993 roku powstało 40 nowych podmiotów gospodarczych, które przyjęły z kopalń 2373 pracowników. A więc w ciągu tych ostatnich pięciu lat jednak coś się na tym Śląsku działo. To co się tam planuje, a o czym mówiłem przed chwilą, ma dać 3500 nowych miejsc pracy. Jeśli wszystko się uda zrobić.</u>
          <u xml:id="u-28.49" who="#CzesławSobierajski">I to pokazuje, że jest szansa na rozwiązanie tych problemów, jeśli tylko pojawi się realne i adekwatne wsparcie. Ale to zależy także od treści i terminowości wydawania rozporządzeń. Wtedy możemy być także spokojni o spokój społeczny na Śląsku. Przecież w górnictwie i hutnictwie działa bardzo wiele związków zawodowych i - jak do tej pory - ten spokój jest. A wydaje się to wręcz niemożliwe.</u>
          <u xml:id="u-28.50" who="#CzesławSobierajski">To także świadczy o tym, jak poważnie jest przez wszystkich traktowany ten proces, jak poważne jest podejście ludzi do tego procesu. Ale problemem jest tylko to, żebyśmy nadążali z czasem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#WitoldNieduszyński">Bardzo dziękuję za koreferat panu posłowi Czesławowi Sobierajskiemu.</u>
          <u xml:id="u-29.1" who="#WitoldNieduszyński">Przechodzimy do pytań, które będziemy zadawać teraz wszystkim referującym oraz naszemu koreferentowi. Po turze pytań poprosimy o udzielenie odpowiedzi na nie. Na początek - jeśli Komisja pozwoli - sobie udzielę głosu i od razu zadam pytania.</u>
          <u xml:id="u-29.2" who="#WitoldNieduszyński">Moje pytanie jest makroekonomiczne. Otóż chciałbym usłyszeć od przedstawicieli Ministerstwa Gospodarki, jakie jest przewidywane zapotrzebowanie na węgiel i stal w wieloletniej perspektywie? Jakie limity produkcyjne na stal i węgiel przewiduje się dla naszego kraju w negocjacjach z Unią Europejską? To jest bowiem - jak mi się wydaje - przyczyna redukcji zatrudnienia w hutach i kopalniach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#WiesławSzczepański">Na wstępie, panie przewodniczący, pozwolę sobie zwrócić uwagę Komisji na to, że nie po raz pierwszy jesteśmy zaskakiwani wręczaniem materiałów informacyjnych już podczas trwania Komisji i nie mamy czasu na zapoznanie z nimi. Co więcej - zamiast słuchać uważnie wystąpień przedstawicieli ministerstw, jesteśmy zmuszeni dzielić naszą uwagę między słuchanie wystąpień i czytanie materiałów. Nie możemy się w ten sposób dobrze przygotować do dyskusji.</u>
          <u xml:id="u-30.1" who="#WiesławSzczepański">Starałem się oczywiście przeczytać szybko dostarczone nam materiały i wynotowałem sobie kilka problemów, na które chciałbym zwrócić szczególną uwagę. Na początek Program „Inicjatywa” finansowany ze środków Unii Europejskiej. I tak dokonując stosownych przeliczeń wychodzi mi, że do sektora małych i średnich przedsiębiorstw trafi nieco mniej niż 1/3 środków, czyli około 8 euro. Te środki mają być przeznaczone na refundację składek ZUS, pożyczki i dopłaty do odsetek.</u>
          <u xml:id="u-30.2" who="#WiesławSzczepański">To są pieniądze, które bezpośrednio mają trafić do sektora małych i średnich przedsiębiorstw z przeznaczeniem na tworzenie nowych miejsc pracy. I z tego wyliczenia, które zostało nam przedstawione chodzi o 1300 nowych miejsc pracy. Może ich być jednak mniej, ponieważ może zdarzyć się tak i chyba tak się stanie, że część tych pieniędzy zostanie przeznaczona także na kredyty. Oprócz refundacji składek ZUS. Czyli te same miejsca pracy będą czasem podwójnie finansowane.</u>
          <u xml:id="u-30.3" who="#WiesławSzczepański">Moje pytanie jest następujące - kiedy ten system zacznie funkcjonować? Bo jeśli pan poseł Czesław Sobierajski mówi, że nie ma rozporządzeń, że nie ma ustaleń, to co jest oprócz ustawy? Czytam też, że w układzie refundacji składek ZUS nie wiadomo jeszcze kto będzie zawierał umowy, bo są trzy możliwości. Obawiam się w związku z tym, że przez parę miesięcy możemy się gonić, kto będzie małym i średnim przedsiębiorstwom refundował tę składkę ZUS.</u>
          <u xml:id="u-30.4" who="#WiesławSzczepański">Jest to zresztą mała kwota, a nic nie mówi się na przykład o jakichś ulgach podatkowych i inwestycyjnych dla tej grupy małych i średnich przedsiębiorstw. Przy użyciu tych samych środków. Jeśli bowiem te same środki mają być w większości zużyte na szkolenia, to uważam, że część tych pieniędzy zostanie zmarnowana. Kiedyś byłem członkiem Wojewódzkiej Rady Zatrudnienia i wiem, że formy bezpośredniej pomocy przedsiębiorcom są o wiele bardziej stymulujące niż szkolenia.</u>
          <u xml:id="u-30.5" who="#WiesławSzczepański">Jeśli jednak jesteśmy przy pytaniach, to mam jeszcze następujące — prosiłbym o podanie, ale konkretnie, ile środków krajowych i zagranicznych przeznacza się na pomoc małym i średnim przedsiębiorstwom w ciągu dwóch lat 1999–2000? Chodzi mi o środki przeznaczone na zatrudnienie zwalnianych z górnictwa i hutnictwa i tworzenie nowych miejsc pracy.</u>
          <u xml:id="u-30.6" who="#WiesławSzczepański">Czy są robione szacunki co do spodziewanej liczby upadłości już funkcjonujących małych i średnich przedsiębiorstw? Przecież z obu sektorów ma odejść w sumie mniej więcej 145 tysięcy ludzi. Około 20% z nich założy swoje firmy, wzrośnie konkurencja, niektórzy jej nie wytrzymają. Czy wiadomo - z grubsza - ile to będzie firm?</u>
          <u xml:id="u-30.7" who="#WiesławSzczepański">Dodatkowo - przecież część istniejących małych i średnich przedsiębiorstw jest w tej chwili finansowana przez płace, które otrzymują ci górnicy i hutnicy. Oni przecież kupują i towary, i usługi. Ich siła nabywcza koncentruje się przecież na obszarze, który jest teraz zagrożony bezrobociem. Ludzie, którzy dziś otrzymują co miesiąc wynagrodzenia, za chwilę nie będą ich już otrzymywać.</u>
          <u xml:id="u-30.8" who="#WiesławSzczepański">Czy przewiduje się zastosowanie jakichś ulg inwestycyjnych i podatkowych w podatku dochodowym i w podatku VAT dla małych i średnich przedsiębiorstw z tego terenu, które będą tworzyły nowe miejsca pracy? Z tego materiału informacyjnego Ministerstwa Gospodarki niczego się na ten temat nie dowiedziałem.</u>
          <u xml:id="u-30.9" who="#WiesławSzczepański">Czy gminy będą otrzymywały jakieś rekompensaty, jeśli podejmą działania w celu obniżenia podatku od nieruchomości, podatku od środków transportu? Czy państwo przewiduje rekompensaty dla gmin, a ściślej dla gminnych budżetów w tych gminach, które będą się starały aktywnie działać na rzecz rozwoju przedsiębiorczości. Oczywiście będzie się to odbywało kosztem pomniejszenia dochodów.</u>
          <u xml:id="u-30.10" who="#WiesławSzczepański">Czy szacuje się w ogóle ile będzie w 1999 roku i w 2000 nowych miejsc pracy w sektorze małych i średnich przedsiębiorstw na terenach, które za chwilę zostaną dotknięte falą zwolnień z pracy?</u>
          <u xml:id="u-30.11" who="#WiesławSzczepański">Następna sprawa, to kwoty, jakie zaplanowano na dofinansowanie pożyczek preferencyjnych, które mają być przeznaczone na finansowanie inwestycji, o których jest mowa w przypadku gmin górniczych. Jakie kwoty mają być przeznaczone na ten cel w tym i w przyszłym roku? Bo tak się mówi ładnie, że przewiduje się, iż gminy górnicze mogą bardzo wiele, ale przecież gminy nie będą władne finansować tych trudnych zadań z własnych środków.</u>
          <u xml:id="u-30.12" who="#WiesławSzczepański">Proszę o odpowiedź łączną - ile będzie środków krajowych i zagranicznych razem. Nie wątpię bowiem, że zarówno Ministerstwo Gospodarki, jak i Ministerstwo Pracy i Polityki Socjalnej poczyniły już jakieś uzgodnienia z Ministerstwem Finansów co do nakładów na te cele w przyszłym roku.</u>
          <u xml:id="u-30.13" who="#WiesławSzczepański">Jest też taki ładny zapis w programie - ułatwienia. Proszę jednak o informację w jakim kierunku te ułatwienia mają pójść? W jakim kierunku chce pójść Ministerstwo Gospodarki, bo to jest chyba jego program, żeby ominąć przepisy ustawy o zamówieniach publicznych? Albo inaczej - jakie niezbędne zmiany w tej ustawie będzie proponowało Ministerstwo Gospodarki?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#ZygmuntRatman">Chciałbym się w pewnym sensie usprawiedliwić. Otóż postawiłem wniosek o przełożenie omawiania tego tematu na inny termin nie bez przyczyny. Zaraz stanie się jasne dlaczego to uczyniłem.</u>
          <u xml:id="u-31.1" who="#ZygmuntRatman">Moim zamiarem było zadanie pytania przedstawicielowi ministra gospodarki. Przykro mi jednakże, że koledzy posłowie ze Śląska, bo ja także jestem posłem ziemi śląskiej, koledzy górnicy: posłowie Czesław Sobierajski, poseł Kazimierz Poznański nie poparli mojego wniosku. Kontynuujmy zatem, chociaż porozumieliśmy się już co do tego, że to nie jest dobra robota.</u>
          <u xml:id="u-31.2" who="#ZygmuntRatman">Z materiałów, które otrzymaliśmy wynika, że 150 tysięcy osób będzie dotkniętych re-strukturyzacją górnictwa i hutnictwa. Z kolei z materiałów przygotowanych w Polskiej Fundacji Promocji i Rozwoju Małych i Średnich Przedsiębiorstw wynika, że w górnictwie skorzysta z tych preferencyjnych linii kredytowych około 500 osób. Z dopłat do odsetek od kredytów skorzysta około 250 osób w górnictwie i około 400 w hutnictwie. No, dajmy na to, że to będzie około 1000 osób. Może 1300 razem. Pomnóżmy to nawet dwukrotnie jeśli szczęście dopisze.</u>
          <u xml:id="u-31.3" who="#ZygmuntRatman">Nie chciałbym zadawać zgryźliwego pytania, czy Ministerstwo Gospodarki jest szczęśliwe z takiego rozwiązania. Czy to jest naprawdę wszystko na co nas stać?</u>
          <u xml:id="u-31.4" who="#ZygmuntRatman">Ale wrócę do sprawy, która mnie najbardziej interesuje i skłania do takiego wystąpienia. Ja czynię to od kilku lat. Jak już wspomniałem, jestem posłem ze Śląska, z województwa śląskiego. Uważam w związku z tym, że programy restrukturyzacyjne górnictwa mają wyłącznie charakter ekstensywny. Polega to na zwalnianiu, likwidowaniu, wypłacaniu itd. Nie będę tego rozwijał, ale powiem, że kolega poseł Czesław Sobierajski nieco tu podkoloryzował. My, którzy żyjemy w tym śląskim środowisku wiemy, jak to naprawdę tam wygląda.</u>
          <u xml:id="u-31.5" who="#ZygmuntRatman">Część górników z pewnością będzie się ratowała rozwijając działalność gospodarczą, ale część skonsumuje te wypłaty i będzie klientami gmin, miejskich ośrodków pomocy społecznej itd. Ale od ponad dwóch lat nie jestem w stanie się dowiedzieć czy jest możliwe stworzenie innej szansy zwalnianym górnikom i hutnikom.</u>
          <u xml:id="u-31.6" who="#ZygmuntRatman">Jeszcze w ubiegłym roku wystosowałem interpelację na ręce pana premiera Jerzego Buzka. Pan premier skierował moją interpelację do ministra gospodarki, pana Janusza Steinhoffa. Po czterech miesiącach otrzymałem pół odpowiedzi. Nie dostałem jednak odpowiedzi na zasadnicze pytanie.</u>
          <u xml:id="u-31.7" who="#ZygmuntRatman">Otóż w Myszkowie, na terenie miasta znajduje się jedno z największych złóż molibdenu, wolframu, miedzi, srebra i złota. Jest to złoże udokumentowane. To jest około 30 kilometrów od Katowic. W okolicy mieszkają tysiące osób zagrożonych zwolnieniami z pracy. I proponuję, żeby zamiast likwidacji zaproponować tym ludziom tworzenie czegoś nowego. Przecież ci ludzie, którzy mają zawód mogą tu znaleźć swoją szansę. Likwidujemy przedsiębiorstwa budowy kopalń. Mamy zakłady, które produkują maszyny górnicze. Mamy wreszcie górników, którzy są przecież doświadczeni.</u>
          <u xml:id="u-31.8" who="#ZygmuntRatman">Po co więc przekwalifikowywać tych ludzi, skoro można ich wykorzystać przy budowie kopalni tych metali, które mają niesamowity zbyt na świecie? Zadałem to pytanie i niestety nie otrzymałem na nie odpowiedzi. Pan minister Steinhoff nie odpowiedział mi na nie. I dlatego właśnie proponowałem przerwanie tego posiedzenia, panie przewodniczący, ponieważ nie mam do kogo zaadresować swojego pytania.</u>
          <u xml:id="u-31.9" who="#ZygmuntRatman">Będę więc zmuszony zadać to pytanie po raz kolejny na piśmie, ponieważ uważam tę sprawę za niezwykle ważną. Przecież w tych programach możemy zapewnić przyszłość tylko 1500 osobom. Mówiłem - pomnóżmy to. Niech to będą trzy tysiące ludzi. Ale taka kopalnia, którą proponuję wybudować zatrudni znacznie więcej pracowników. A ileż osób znajdzie zatrudnienie przy przeróbce tych rud?</u>
          <u xml:id="u-31.10" who="#ZygmuntRatman">Nikomu nie muszę chyba tłumaczyć, jak kształtują się na rynku ceny tych metali - molibdenu, srebra i złota. Ostatnie wyniki finansowe Kombinatu Górniczo-Hutniczego Miedzi pokazują, jakie są tendencje w odniesieniu do miedzi. Mimo że oczywiście występują wahania na tym rynku. Ostatnio notuje się właśnie wzrost. A inne metale szlachetne używane w jubilerstwie? Ile miejsc pracy przybyłoby w tych zawodach?</u>
          <u xml:id="u-31.11" who="#ZygmuntRatman">I walę jak głową w ścianę. A pieniądze przecież wydajemy za darmo - zamiast płacić ludziom za pracę, będziemy im płacić za to, żeby nie pracowali. Mało tego. W odpowiedzi na tę moją interpelację Ministerstwo Gospodarki spróbowało dokonać pewnej symulacji finansowej, stwierdzając, że budowa tego obiektu się opłaca. Bo mamy problem z górnictwem. I dlatego powtarzam to pytanie. Ale pytam równocześnie - komu mam je zadać?</u>
          <u xml:id="u-31.12" who="#ZygmuntRatman">Zadałem je już i nie otrzymałem odpowiedzi - czy w ramach restrukturyzacji kopalń węgla kamiennego istnieje możliwość budowy kopalni w celu wykorzystania tych zasobów, jakie posiadamy? Chodzi mi o zasoby szeroko rozumiane - ludzkie, logistyczne, naukowe, techniczne, intelektualne. I dlatego chciałem doprowadzić do przerwania dzisiejszych obrad, aby móc zadać to pytanie ministrowi albo jego przedstawicielowi. W tej sytuacji ponownie skieruję swoją interpelację do pana premiera.</u>
          <u xml:id="u-31.13" who="#ZygmuntRatman">Rozmawiałem już na ten temat i z ministrem Donocikiem, i z innymi, szukając różnych dróg dotarcia, żeby przedstawić tę propozycję. Wydaje mi się, że jest to sprawa dużej wagi zarówno dla naszego państwa, jak i dla całego regionu.</u>
          <u xml:id="u-31.14" who="#ZygmuntRatman">Przepraszam za to, że może zanadto się rozwodzę nad tą sprawą, ale my wszyscy, którzy żyjemy w tym środowisku, stykamy się z tymi problemami na co dzień wiemy, jak są one bolesne dla samych zainteresowanych. Nikt nawet nie mówi już o tym, że wielu pierwszych zwolnionych, to były tysiące ludzi, tak zwanych chłoporobotników już dawno jest na wsi i żyją z 4–5 hektarów ziemi jurajskiej i starają się jakoś przeżyć od pierwszego do pierwszego. O nich już się nie mówi. Mówi się tylko o tych, którzy dopiero mają być zwalniani.</u>
          <u xml:id="u-31.15" who="#ZygmuntRatman">Pytam więc - a ilu wcześniej zostało zwolnionych?</u>
          <u xml:id="u-31.16" who="#ZygmuntRatman">Pięknie mówi się o statusie gminy górniczej w tych programach. Ale przecież takiej gminy tak naprawdę nie ma, bo nie ma żadnych przepisów o takiej gminie. Nie zmieniliśmy przecież ustawy o samorządzie terytorialnym. Ani żadnej innej. Skąd taka gmina? I zadaję w związku z tym pytanie - kiedy projekt ustawowego określenia statusu takiej gminy górniczej pokaże się w Sejmie? Rozumiem, że będzie to projekt rządowy. Jeśli Ministerstwo Gospodarki już o nim mówi, a pan poseł Czesław Sobierajski informuje, że rada już nawet uchwałę podjęła, to może coś jest o czym nie wiemy?</u>
          <u xml:id="u-31.17" who="#ZygmuntRatman">Pan poseł pochodzi - o ile wiem - z Wodzisławia i tam rada walczy być może z tymi kłopotami. Ale wszyscy jak tu jesteśmy wiemy - i pan poseł Andrzej Zając jest radnym, i pan poseł Czesław Sobierajski działał - o ile wiem - w samorządach, pan burmistrz Kazimierz Poznański, obecnie poseł i ja także byłem burmistrzem, a w tej chwili jestem przewodniczącym rady powiatu - o tym, że od lat przedsiębiorstwa nie płacą żadnych podatków do gmin.</u>
          <u xml:id="u-31.18" who="#ZygmuntRatman">Żadnych podatków, żadnych ZUS-ów, żadnych podatków od nieruchomości o szkodach górniczych nie wspominając. Przecież wszyscy już niemal zapomnieli, że coś takiego w ogóle istnieje. I co jeszcze gmina może tutaj zrobić? Zadaję więc pytanie raz jeszcze - kiedy pojawi się projekt ustawy o gminie górniczej?</u>
          <u xml:id="u-31.19" who="#ZygmuntRatman">Jeśli bowiem jest w tej chwili dyskusja nad projektem w sprawie gminy uzdrowiskowej, to niechże i w tej sprawie coś się zdarzy, ponieważ na to czekają nie tylko ci zagrożeni w sporej liczbie 150 tysięcy osób, ale - jak słusznie powiedział mój przedmówca - także kilkanaście tysięcy ludzi, którzy pracowali na rzecz tych firm. I także ci, którzy już wcześniej zostali zwolnieni, a o których już praktycznie zapomniano.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#WitoldNieduszyński">Miałbym pytanie do pana posła Zygmunta Ratmana. Czy jest inwestor, który gotów byłby do poniesienia nakładów na budowę tej kopalni molibdenu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#ZygmuntRatman">Kiedy zostanę ministrem gospodarki, to odpowiem panu przewodniczącemu na to pytanie. Na razie jestem - podobnie jak i pan przewodniczący - posłem i zadaję pewne pytanie, na które chciałbym uzyskać odpowiedź. Jest to propozycja, której może ktoś nie dostrzega. Więc pomagam przecierać te okulary jak tylko mogę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#KazimierzPoznański">Należy się zgodzić z tezą, którą postawił koreferent. Jest to teza następująca - ustawa o dostosowaniu górnictwa i gmin górniczych do warunków gospodarki rynkowej sprzyja dzisiaj bardzo wyraźnie górnictwu. Z tego, co prezentują materiały informacyjne wynika zarazem, że małe i średnie przedsiębiorstwa mają w regionie łagodzić negatywne skutki restrukturyzacji.</u>
          <u xml:id="u-34.1" who="#KazimierzPoznański">Oczywiście trudno nie zauważyć, że gminy górnicze musza się zadowolić zawartymi w tej ustawie jedynie deklaratywnymi przepisami. Mówi się tam o jakichś specjalnych preferencjach, ale stale nie mówimy o programach lecz o projektach programów. Nie jest więc pozbawione racji pytanie, kiedy rzeczywiście zarówno gminy górnicze, jak i przedsiębiorcy, którzy mają się rekrutować spośród zwolnionych z kopalń, będą mogli korzystać z tych wielu udogodnień.</u>
          <u xml:id="u-34.2" who="#KazimierzPoznański">Dwa tygodnie temu, podczas pewnego seminarium w Trzebini-Sierszy, które było zatytułowane „Czy restrukturyzacja górnictwa musi oznaczać bezrobocie?” postawiłem w obecności prezesa Agencji Restrukturyzacji Górnictwa tezę, że to bezrobocie jest faktem. I dziś ono coraz bardziej narasta, jest coraz większe. W przypadku tego bezrobocia mamy niestety do czynienia z efektem kuli śnieżnej.</u>
          <u xml:id="u-34.3" who="#KazimierzPoznański">I pan poseł Zygmunt Ratman ma rację, kiedy mówi, że mamy do czynienia w tych programach ze zbyt wielką liczbą elementów ekstensywnych. Brakuje w nich natomiast elementów ofensywnych. Oczywiście mamy argument, że dziś Bank Światowy i Unia Europejska dostarczają nam środków pomocowych po to, aby łagodzić skutki restrukturyzacji górnictwa i mamy mistrzostwo świata, bowiem 13 bilionów starych złotych jest wpompowane w ten program.</u>
          <u xml:id="u-34.4" who="#KazimierzPoznański">Ale sądzę, że coraz częściej ci, którzy chcą zaryzykować podjęcie własnej działalności gospodarczej a wywodzą się z branży górniczej, oczekują konkretnej pomocy. Nie chcę stwierdzić, że szkolenie jest gorsze od konkretnych środków pomocowych. Wydaje mi się, że przede wszystkim decyduje kapitał ludzki. I nie wiem, czy ludzie będą mieli wystarczająco dużo wiedzy na temat prowadzenia biznesu.</u>
          <u xml:id="u-34.5" who="#KazimierzPoznański">Nie chodzi mi jednak o tę wiedzę, która jest niezbędna przy sprzedaży na targowisku. Ten rynek już się powoli kończy i zawęża. Myślę, że potrzeba nam odpowiedzi na pytanie czy rzeczywiście górnikom i hutnikom chcemy dawać rybkę, czy może raczej wędkę? I ja opowiadam się za tym, żeby te programy rządowe preferowały stosowanie instrumentów finansowych, które byłyby wędką właśnie.</u>
          <u xml:id="u-34.6" who="#KazimierzPoznański">Pan minister Piotr Kołodziejczyk mówił tu o tym, że udało się z powodzeniem realizować program o nazwie TOR 10. W ramach tego programu tworzono fundusze rozwoju przedsiębiorczości. Chciałby do tego wrócić, po to, żeby zaakcentować to, iż tworzenie instrumentów finansowych pozwala na kreowanie dwóch narzędzi - funduszu pożyczkowego i funduszu poręczeń kredytowych.</u>
          <u xml:id="u-34.7" who="#KazimierzPoznański">Miesiąc temu, kiedy z delegacją Sejmu gościłem u ministra gospodarki Bawarii, miałem okazję zobaczyć prezentację funkcjonowania funduszy inwestycyjnych, jako najwyższej formy rozwoju. I tam ze sprywatyzowanego sektora energetycznego przekazywane są potężne środki do tych funduszy inwestycyjnych, które umożliwiają przedsiębiorcom zaciąganie preferencyjnych kredytów. Na preferencyjnych warunkach są także udzielane poręczenia dla tych kredytów. Nawet do 70% na nowoczesne technologie i inne przedsięwzięcia o innowacyjnym charakterze.</u>
          <u xml:id="u-34.8" who="#KazimierzPoznański">Myślę, że nadal należy zachęcać do dalszej pracy i Polską Fundację Promocji i Rozwoju Małych i Średnich Przedsiębiorstw, i Ministerstwo Gospodarki, i Ministerstwo Pracy i Polityki Socjalnej do kontynuowania realizacji sprawdzonych form kreowania instrumentów finansowych.</u>
          <u xml:id="u-34.9" who="#KazimierzPoznański">Ostatnia kwestia to kolejna rzecz odnosząca się do wypowiedzi pana ministra Piotra Kołodziejczyka. Pan minister był uprzejmy wyrazić pogląd, że należy dokapitalizować przedsięwzięcia związane z poszerzaniem specjalnej strefy ekonomicznej w województwie wałbrzyskim. Otóż wiemy, że nie ma zgody Unii Europejskiej na istnienie specjalnych stref ekonomicznych. Jest to przecież dowód na nierównoprawne traktowanie podmiotów gospodarczych.</u>
          <u xml:id="u-34.10" who="#KazimierzPoznański">Jaką prognozę ma w tym zakresie Ministerstwo Gospodarki? Jak będą wyglądały te regulacje prawne w kontekście naszego zbliżania się do Unii Europejskiej? Jak wiemy w rozproszonej strefie ekonomicznej, w województwie katowickim i dawnym województwie wałbrzyskim, te problemy niewątpliwie muszą się pojawić.</u>
          <u xml:id="u-34.11" who="#KazimierzPoznański">Przepraszam, powinienem oczywiście mówić o województwie dolnośląskim i śląskim.</u>
          <u xml:id="u-34.12" who="#KazimierzPoznański">Jaki jest pomysł ministra gospodarki na wyjście z tego impasu, który powstał z winy Unii Europejskiej?</u>
          <u xml:id="u-34.13" who="#KazimierzPoznański">Na zakończenie chciałbym jeszcze wyrazić pewien pogląd, ale żałuję, że w tej chwili nie ma na sali pana posła Zygmunta Ratmana, który oburzał się, że działamy pod dyktando obcych instytucji finansowych - Banku Światowego i Unii Europejskiej - i pod ich wpływem tworzymy te programy restrukturyzacyjne. Nie można w tym momencie nie zauważać i tego, że jeśli ktoś daje pieniądze, to i wymaga.</u>
          <u xml:id="u-34.14" who="#KazimierzPoznański">To jedna sprawa czy raczej jeden biegun problemu. Drugą sprawą i drugim biegunem jest natomiast sytuacja górnictwa w Donbasie na Ukrainie. Dwa tygodnie temu rozmawiałem na ten temat z posłami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#WiesławSzczepański">Panie przewodniczący, przepraszam, że przerywam panu posłowi Kazimierzowi Poznańskiemu, ale proponuję, żeby jednak pan poseł Poznański zadał wreszcie jakieś konkretne pytanie, ponieważ przez cały właściwie czas wygłasza on referat programowy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#KazimierzPoznański">Przepraszam, już kończę. Jeszcze tylko jedno zdanie. Pan poseł Wiesław Szczepański ma rację. Chciałem jednak zwrócić uwagę na to, że alternatywą jest górnictwo ukraińskie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#WiesławSzczepański">Ale przecież jesteśmy w Polsce, a nie gdzieś na Ukrainie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#KazimierzPoznański">Ale ja panu posłowi nie przeszkadzałem. Jeśli pan przewodniczący odbierze mi głos, to zakończę swoją wypowiedź.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#WitoldNieduszyński">Rzeczywiście miała to być tura pytań. Widzę, że temat jest na tyle gorący, że przeszliśmy już do etapu dyskusji. Apelowałbym jednak do pana posła Kazimierza Poznańskiego o skrócenie wypowiedzi, ponieważ mamy listę zapisanych do głosu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#KazimierzPoznański">Tylko ostatnie zdanie. Chciałem przestrzec przed importem do Polski modelu górnictwa ukraińskiego, które ma niskie bezrobocie, jest wiele miejsc pracy, ale górnicy od wielu miesięcy nie otrzymują wynagrodzeń. To czekałoby również nas, gdybyśmy nie podjęli teraz trudnego wyzwania restrukturyzacji naszego górnictwa.</u>
          <u xml:id="u-40.1" who="#KazimierzPoznański">Przepraszam za to, że mówiłem trochę przydługo i dość znacznie wykroczyłem poza zakres pytania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#JerzyBudnik">Mam dwa krótkie pytania do przedstawicieli Ministerstwa Gospodarki. Pierwsze pytanie odnosi się do programu restrukturyzacji górnictwa i hutnictwa. Program ten miał między innymi zahamować bardzo złe i niepokojące z punktu widzenia gospodarki i finansów publicznych zjawisko powiększającego się z roku na rok zadłużenia kopalń i hutnictwa. Czy na tym polu dało się już osiągnąć cokolwiek? Czy zostało przynajmniej zahamowane powiększanie się zadłużenia kopalń?</u>
          <u xml:id="u-41.1" who="#JerzyBudnik">Pytanie drugie jest związane z wypowiedzią pana posła Kazimierza Poznańskiego. Wywołał on ten temat. Otóż wiem, że z myślą eksploatowania nadwyżek powstałych w wyniku restrukturyzacji górnictwa i hutnictwa zaplanowano powołanie do życia strefy ekonomicznej na Śląsku. Bodajże w Gliwicach. I pytanie do przedstawicieli Ministerstwa Gospodarki - czy ta strefa odnosi już jakieś sukcesy? Jakie liczby mogą nam panowie przekazać? Chodzi mi zwłaszcza o liczbę miejsc pracy w tej strefie.</u>
          <u xml:id="u-41.2" who="#JerzyBudnik">Na koniec pozwolę sobie jeszcze na pewną refleksję, ponieważ i tak jest to w istocie dyskusja, a potem może już być na to za późno. Te wszystkie ułatwienia i preferencje podatkowe i inne dla zwalnianych górników, którzy zakładają swoje własne firmy są z pewnością potrzebne, ale mnie także niepokoją. Wywołują one mój niepokój ponieważ one się kłócą z zasadą równości szans. W ten sposób uprzywilejowujemy te nowe firmy kosztem tych, którzy już funkcjonują w gospodarce.</u>
          <u xml:id="u-41.3" who="#JerzyBudnik">Na dodatek sami panowie zwrócili uwagę na to, że dopiero i już po roku działalności zaczynają się kłopoty. Czy wobec tego nie lepiej byłoby jednak wspierać i stabilizować istniejące firmy? Przecież na ten program przeznacza się tak wielkie środki, że szkoda byłoby je zmarnować, gdyby miało się okazać, że większość tych nowych firm nie spełni naszych nadziei i oczekiwań.</u>
          <u xml:id="u-41.4" who="#JerzyBudnik">Jeśli więc można wypowiedzieć swój pogląd, to ja bardziej akcentowałbym w programie potrzebę stabilizowania istniejących firm. Tym bardziej że przecież stworzenie nowego miejsca pracy w firmie istniejącej jest tańsze niż w firmie nowej. A wydaje mi się, że rynek na Śląsku - jeśli chodzi o małe i średnie firmy - jest już zagospodarowany.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#JanKlimek">Bardzo wiele pytań już tu dziś zadano i to takich, które i ja chciałem zadać. W związku z tym jednak, że jestem mieszkańcem Śląska, działam tam i jestem prezesem zarządu Katowickiej Izby Rzemieślniczej, która zrzesza obecnie 17 tysięcy zakładów rzemieślniczych i szkoli około 18 tysięcy uczniów, każdego roku egzaminuje około 5 tysięcy czeladników, w której egzaminy mistrzowskie składa 1 tysiąc rzemieślników chcę powiedzieć, że to jest potężny sektor gospodarki tego regionu.</u>
          <u xml:id="u-42.1" who="#JanKlimek">To jest jedna z największych izb rzemieślniczych w Polsce. Wiemy, jakie problemy w swej działalności napotykają rzemieślnicy i jak trudno jest im utrzymać się dziś na rynku. Chciałbym, żeby ten rynek się powiększał, ale nie będzie to łatwe.</u>
          <u xml:id="u-42.2" who="#JanKlimek">Z zagrożeń, które z pewnością napotkają na swojej drodze nowi przedsiębiorcy można wymienić te same, które dotyczą także rzemiosła. Proszę jednak nie odczytywać moich słów jako sprzeciwu wobec powstawania nowych firm. Jestem zwolennikiem ich tworzenia, ponieważ wiem co to znaczy stutysięczna armia górników i hutników na naszym śląskim rynku.</u>
          <u xml:id="u-42.3" who="#JanKlimek">O co mi chodzi? Chodzi mi o to, że kiedy czytam materiały informacyjne, które dziś otrzymaliśmy, to zgadzam się z tym, że osłony socjalne sprawy nie załatwią. To jest tylko gest obliczony na uspokojenie społeczeństwa na jakiś czas. Już niedługo będziemy mieli tych ludzi albo pod Sejmem, albo gdzieś na Śląsku wyrażą oni swoje niezadowolenie.</u>
          <u xml:id="u-42.4" who="#JanKlimek">I zgadzam się ze słowami mojego przedmówcy, pana posła Jerzego Budnika. Jeśli czytam, że jednym z założeń Programu „Inicjatywa” jest wspieranie tworzenia alternatywnych miejsc pracy poprzez rozwój sektora małych i średnich przedsiębiorstw, to mówię — tak. Ale uważam, że należy wesprzeć istniejące zakłady.</u>
          <u xml:id="u-42.5" who="#JanKlimek">Nie będę już tego rozwijał, bo mógłbym wejść w rolę koreferenta i zacząć opowiadać co się na Śląsku dzieje złego i dobrego. Chciałbym jedynie zadać następujące pytanie - jeśli naprawdę wspieramy ten rozwój przedsiębiorczości, to co możemy zaoferować już istniejącym zakładom?</u>
          <u xml:id="u-42.6" who="#JanKlimek">Bo dziś, jeśli mówię, że jest nas około 17 tysięcy zakładów rzemieślniczych na 25 tysięcy wszystkich małych i średnich firm, to łatwiej będzie zaoferować zwalnianym górnikom miejsca pracy w istniejących przedsiębiorstwach niż tworzyć nowe firmy. 25 tysięcy zakładów kończy działalność każdego roku i otwiera się około 30 tysięcy nowych. Ile tych nowo otwartych zakładów padnie, skoro nasze, istniejące na rynku często nie dają sobie rady z powodu coraz silniejszej konkurencji?</u>
          <u xml:id="u-42.7" who="#JanKlimek">Poza tym - jest jeszcze coś, co sprawi, że problemy się poważnie nasilą. Nigdy dotąd nie było takiej biurokracji, jak obecnie. To nas wykończy. I ten bon na 50 godzin może być niewystarczający, bo biurokracja jest tak wielka, że ten nowy przedsiębiorca nawet po 50 godzinach nie da sobie z tym rady.</u>
          <u xml:id="u-42.8" who="#JanKlimek">I jeszcze jedna sprawa, którą zajmiemy się za parę godzin. Myślę o społecznej inspekcji pracy. To nie ułatwia, a wręcz utrudnia działalność. Wszystkie te sprawy należałoby - moim zdaniem - uprościć.</u>
          <u xml:id="u-42.9" who="#JanKlimek">Nie chcę już przedłużać swojego wystąpienia. Pragnę jednak zapewnić, że słucham wszystkich wystąpień bardzo uważnie, ponieważ jest to dla mnie i dla mojego środowiska bardzo ważne. Te nowe zakłady będą powstawały na moim terenie i myślę, że jako prezes jednej z największych izb rzemieślniczych będę umiał pomóc, kiedy zaczniemy ten problem wspólnie rozwiązywać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#AdamSzejnfeld">Nawiązując do wypowiedzi pana posła Jana Klimka chciałbym odnieść się do owej biurokratycznej mitręgi przedsiębiorców. W opracowaniu przygotowanym w Ministerstwie Gospodarki czytamy, że - między innymi - będą podejmowane działania bezpośrednie związane ze zmniejszaniem kosztów zatrudnienia. I tu mówi się na przykład o ograniczeniu obciążeń socjalnych związanych z ustawodawstwem pracy. I jeszcze o kilku innych elementach, ale nie będę tego rozwijał, ponieważ to jest w tej informacji napisane.</u>
          <u xml:id="u-43.1" who="#AdamSzejnfeld">W związku z powyższym mam pytanie do pana ministra Piotra Kołodziejczyka. Bo to, że Ministerstwo Gospodarki stoi na stanowisku potrzeby radykalnej zmiany prawa pracy i Ministerstwo Finansów także wiemy. Ale zasadnicze znaczenie będzie tu miało stano-wisko Ministerstwa Pracy i Polityki Socjalnej. Myślę, że pogląd ministra pracy będzie miał wielki i przemożny wpływ na stanowisko rządu w tej sprawie.</u>
          <u xml:id="u-43.2" who="#AdamSzejnfeld">I to pytanie chcę zadać nie tylko dlatego, że to jest bardzo ważna sprawa, lecz także z tego powodu, że już jako Komisja raz zęby złamaliśmy na próbie zmiany Kodeksu pracy. Chciałbym się więc dowiedzieć, jakie jest teraz stanowisko Ministerstwa Pracy i Polityki Socjalnej w sprawie tej potencjalnej nowelizacji? Powtarzam - uważam, że stanowisko tego resortu będzie w tej sprawie miało kluczowe znaczenie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#AndrzejZając">Postaram się utrzymać w konwencji pytania. Na początek jednak muszę dokonać pewnego wprowadzenia i przybliżenia problemu. Otóż w kontekście tej reformy górniczej - tak to w dużym skrócie określę - chciałbym w odniesieniu do małych i średnich przedsiębiorstw podnieść jeden tylko problem, który jednak wydaje mi się bardzo istotny.</u>
          <u xml:id="u-44.1" who="#AndrzejZając">Obecnie na obrzeżu górnictwa - skrótowo rzecz ujmując - funkcjonuje sporo małych i średnich firm, które pracują na rzecz górnictwa. Z mojego rozeznania wynika, że byłyby one w stanie przejąć nawet większą część tych górników, którzy pobierają owe jedno-razowe bezwarunkowe odprawy.</u>
          <u xml:id="u-44.2" who="#AndrzejZając">W odniesieniu do tego, co mówił pan minister o poziomie wykształcenia nie wiem, czy byłoby ono odpowiednie do tego, by mogli oni znaleźć swoje miejsce w tych firmach. Ale firmy te stoją przed potężną barierą. Konkretnie jest nią bariera nie płaconych zobowiązań przez firmy górnicze. Ja pomijam już nawet ten aspekt „zwijania się” górnictwa i automatyczne negatywne oddziaływanie tego zjawiska na te firmy z otoczenia.</u>
          <u xml:id="u-44.3" who="#AndrzejZając">Muszą one przecież wykruszać się ilościowo. I firmy te stoją przed następującym dylematem - kiedy 200, 300, 400 tysięcy nowych złotych zaległości w płaceniu zobowiązań, kładzie te firmy - mówiąc obrazowo - na łopatki.</u>
          <u xml:id="u-44.4" who="#AndrzejZając">Czy wobec faktu, że próbuje się przygotowywać pewne granty, pewne programy na potężne środki finansowe na rozwój nowej przedsiębiorczości, na tworzenie nowych miejsc pracy, nie należałoby jednak - mimo wszystko - położyć większy nacisk na spłatę tych istniejących zobowiązań zakładów górniczych? Przecież one muszą być spłacone.</u>
          <u xml:id="u-44.5" who="#AndrzejZając">Do tej pory tak nie było, nie były one płacone regularnie i działo się to wbrew przepisom Kodeksu cywilnego. To jest jeden z najważniejszych programów dla małych i średnich firm, które byłyby w stanie zagospodarować - że się tak wyrażę - znaczną część odchodzących z pracy górników.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#AndrzejSkorulski">Już spora liczba pytań została zadana, więc ja nie będę czynił żadnych wstępów. Ale w związku z treścią tych materiałów, które dziś otrzymaliśmy, a których lekturę właśnie zakończyłem mam dwa konkretne pytania.</u>
          <u xml:id="u-45.1" who="#AndrzejSkorulski">Na stronie 4 materiału Ministerstwa Gospodarki jest taki piękny akapit na samym dole, który rozpoczyna się tak: „Osiągnięcie międzynarodowej konkurencyjności polskiej gospodarki będzie możliwe poprzez zwiększenie zdolności przedsiębiorstw także małych” i tak dalej, i tak dalej.</u>
          <u xml:id="u-45.2" who="#AndrzejSkorulski">Proszę państwa, przecież my to wiemy i to są znane opinie i fakty. Tak powinno oczywiście być, ale kto to ma robić? A to jest przecież - przypominam - materiał przygotowany przez Ministerstwo Gospodarki. Do kogo te słowa są zatem skierowane? Do tych małych i średnich przedsiębiorstw? To jest pierwsze pytanie i proszę odpowiedzieć na nie - kto to ma realizować?</u>
          <u xml:id="u-45.3" who="#AndrzejSkorulski">I pytanie drugie - nawiążę tu do wypowiedzi pana ministra Bernarda Błaszczyka, który na przykładzie koreańskiej huty mówił o konkurencyjności i o tym, że przygotowane przez rząd kierunki działań wobec małych i średnich przedsiębiorstw do 2002 roku będą najpierw upublicznione, a następnie Sejm się z tym zapozna. Dopiero wówczas, gdy założenia te będą już powszechnie znane.</u>
          <u xml:id="u-45.4" who="#AndrzejSkorulski">Do tego mam pytanie — czy jest prawdą, że — tak, jak to tu zapisano — „działania bezpośrednie na rzecz zmniejszenia kosztów związanych z zatrudnieniem polegać mają na ograniczaniu obciążeń socjalnych związanych z ustawodawstwem pracy, pozostawieniem większej swobody negocjacji między stronami w ustalaniu wzajemnych zobowiązań”?</u>
          <u xml:id="u-45.5" who="#AndrzejSkorulski">Czy państwo w tym ministerstwie mają rozeznanie, że ponad 70% pracowników w małych przedsiębiorstwach - już nie będę przywoływał tych ocen, że one najprostsze czynności wykonują - jest wynagradzanych najniższym wynagrodzeniem, które określają przepisy prawa. I państwo postulują w tym programie dalsze spłaszczanie wynagrodzeń i obciążeń socjalnych. Czy zdaniem Ministerstwa Gospodarki są one już tak wygórowane, że nie pozwalają na wzrost konkurencyjności tych firm wobec innych podmiotów gospodarczych? Nie tylko polskich oczywiście.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#WitoldNieduszyński">Lista mówców została już wyczerpana. Posłowie zadali bardzo wiele pytań i przyszła pora na udzielenie odpowiedzi przez przedstawicieli obu ministerstw.</u>
          <u xml:id="u-46.1" who="#WitoldNieduszyński">Jako pierwszemu udzielam głosu panu ministrowi Piotrowi Kołodziejczykowi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#PiotrKołodziejczyk">Większość pytań zaadresowano do Ministerstwa Gospodarki, ale skoro pan minister Bernard Błaszczyk był zmuszony opuścić posiedzenie Komisji, to ja, jako członek nie tylko kierownictwa Ministerstwa Pracy i Polityki Socjalnej, ale także członek Komitetu Sterującego Reformą Górnictwa Węgla Kamiennego, postaram się odpowiedzieć przynajmniej na niektóre pytania. Jednocześnie bardzo proszę panów dyrektorów z Ministerstwa Gospodarki o późniejsze ewentualne uzupełnienie mojej wypowiedzi o niezbędne szczegóły.</u>
          <u xml:id="u-47.1" who="#PiotrKołodziejczyk">Postaram się przede wszystkim odpowiedzieć na pytania ogólne związane z restrukturyzacją górnictwa węgla kamiennego. Trochę także o sprawach hutnictwa. Na wszystkie pytania skierowane do ministra pracy, na te wszystkie pytania, które zdołałem zanotować, będę się starał udzielić odpowiedzi. Resztę - jeśli pan przewodniczący pozwoli - uzupełnią panowie dyrektorzy.</u>
          <u xml:id="u-47.2" who="#PiotrKołodziejczyk">Pierwsza kwestia dotyczy pewnego nieporozumienia, które pojawiło się w wypowiedziach dwóch panów posłów. Chodzi o oczekiwania Unii Europejskiej co do ograniczenia mocy produkcyjnych w górnictwie węgla kamiennego. Otóż proszę państwa tak nie jest. Nasze kopalnie mają duże moce produkcyjne i problemem nie jest to, że Unia Europejska „każe” nam ograniczyć wydobycie i zmniejszać moce produkcyjne.</u>
          <u xml:id="u-47.3" who="#PiotrKołodziejczyk">My tego węgla po prostu tyle nie potrzebujemy i nie możemy go sprzedać. Ten węgiel leży na zwałach i to jest prawdziwa przyczyna tego, że zmniejszamy wydobycie. A skoro musimy zmniejszyć wydobycie, bo nie ma zbytu, to musimy ograniczać moce produkcyjne i zmniejszać zatrudnienie. Staramy się czynić to tam przede wszystkim, gdzie to wydobycie jest najdroższe po to, żeby nie ponosić kosztów budżetowych na jego utrzymanie. To jest punkt wyjścia do całego programu.</u>
          <u xml:id="u-47.4" who="#PiotrKołodziejczyk">W tym momencie chciałbym także obalić drugi mit, który także pojawiał się w wypowiedziach różnych posłów. Widziałem tu takie pewne niespójności w rozmaitych wypowiedziach przy okazji komentowania tego całego problemu. Oto z jednej strony pojawiło się w kilku wypowiedziach oczekiwanie - czy może nawet niezadowolenie - że na przykład gminy górnicze, zgodnie zresztą z przepisami, a dokładniej projektami przepisów, muszą wnosić jakąś kontrybucję, a są przecież w pewien sposób poszkodowane dlatego, że po zlikwidowaniu kopalni znikną opłaty eksploatacyjne, podatki gruntowe, podatki od nieruchomości i tak dalej. To są źródła środków dla budżetów lokalnych.</u>
          <u xml:id="u-47.5" who="#PiotrKołodziejczyk">Inni posłowie wyrażali natomiast niepokój o los małych i średnich przedsiębiorstw, które dziś obsługują górnictwo. To górnictwo, które dzisiaj musi się kurczyć.</u>
          <u xml:id="u-47.6" who="#PiotrKołodziejczyk">Z kolei inni posłowie mówili, że ten sektor ma poważne należności wobec sektora przemysłowego, także wobec tych małych i średnich przedsiębiorstw. Chciałbym powiedzieć w związku z tym, że to jest bardzo złożony problem. Jeśli chodzi o gminy górnicze i sposób ich partycypacji w kosztach majątku. Ja zobowiązuję się do tego, że podczas konsultacji międzyresortowych zgłoszę w imieniu ministra pracy i polityki socjalnej wniosek o zmniejszenie tego procentu udziału własnego z 30% do - na przykład - 20%.</u>
          <u xml:id="u-47.7" who="#PiotrKołodziejczyk">Będę się jednak starał państwa przekonać, że całkowite zniesienie owego udziału własnego jest zdecydowanie nieracjonalne.</u>
          <u xml:id="u-47.8" who="#PiotrKołodziejczyk">Po drugie chciałbym też zwrócić uwagę państwa na pewną pułapkę błędnego koła. Otóż te należności - opłaty eksploatacyjne, podatki od nieruchomości i podatki gruntowe - są dziś tylko i wyłącznie teoretycznie dochodami gmin. Przecież spółki od lat nie płaciły tych podatków. Przecież państwo księgowali to sobie w gminach i nie mieli z tego nic. Co więcej - mieli państwo przecież tę janosikową dotację, subwencję wyrównawczą dla gmin, z której kwoty naliczone, ale nie wpłacone do budżetów gmin powodowały, że gminy górnicze traciły tę subwencję.</u>
          <u xml:id="u-47.9" who="#PiotrKołodziejczyk">Ustawa o dotowaniu górnictwa węgla kamiennego znosi te niesprawiedliwość, powodując, że mechanizm subwencji nie bazuje na wyliczeniach papierowych lecz na rzeczywistych wpływach do budżetu gminy. Chciałbym powiedzieć, że nie ma potrzeby definiowania przy odrębnych przepisach co to jest gmina górnicza, ponieważ artykuł 2 ustęp 9 ustawy górniczej definiuje to pojęcie. Jest to definicja bardzo precyzyjna i ten stan prawny jest bardzo precyzyjnie opisany.</u>
          <u xml:id="u-47.10" who="#PiotrKołodziejczyk">Ja rozumiem, że w przypadku gmin uzdrowiskowych taka potrzeba definiowania tego pojęcia występuje, ale w przypadku gminy górniczej nie jest to potrzebne i niezbędne. Gotów jestem przeczytać zaraz stosowny fragment tego artykułu 2 ustawy górniczej, który definiuje co to jest ta gmina górnicza.</u>
          <u xml:id="u-47.11" who="#PiotrKołodziejczyk">Teraz przejdę do tych kwestii, które są związane z udziałem własnym gminy. Czy to jest nierealne? To było podnoszone przez kilku z posłów. Chciałbym jednak zwrócić uwagę na pewną sprawę, która jest niezwykle złożona. Ja zdaję sobie sprawę, że dzisiaj gmina często nie ma pieniędzy w gotówce od spółki węglowej czy kopalni. Często jest jednak tak, ze gmina ma świadczenie w naturze.</u>
          <u xml:id="u-47.12" who="#PiotrKołodziejczyk">Jest przecież pewną powszechną praktyką, że szkoły gminne, przedszkola i inne jeszcze placówki oraz urzędy są opalane węglem, który otrzymują z kopalni w ramach kompensaty. To uwalnia pewne środki, ale oczywiście nie likwiduje długu.</u>
          <u xml:id="u-47.13" who="#PiotrKołodziejczyk">Pan poseł Czesław Sobierajski podsuwa mi właśnie ustawę - dziękuje bardzo - z tym artykułem 2. Wedle niego gmina górnicza to taka, „na której terenie a) prowadzona jest działalność objęta koncesją na wydobywanie węgla kamiennego i na rzecz której przedsiębiorstwo górnicze jest zobowiązane uiszczać opłaty eksploatacyjne, b) zlokalizowany jest zakład górniczy lub jego część”. Zakład górniczy także jest zdefiniowany.</u>
          <u xml:id="u-47.14" who="#PiotrKołodziejczyk">Wracając zaś do owego wkładu własnego. Jeżeli czyta się tę ustawę literalnie i połączy ją z treścią projektu rozporządzenia opracowanego w Ministerstwie Finansów, to rzeczywiście może powstać wrażenie, że gmina musi wyłożyć jakieś koszmarne pieniądze, żeby skorzystać z tych przywilejów, z tych preferencyjnych kredytów Banku Gospodarstwa Krajowego. Jeżeli jednak przez chwilę głębiej się nad tym zastanowić i spróbować sporządzić plan jakiegoś montażu finansowego, to okazuje się, że gmina robi plan aktywizacji, do czego jest — zgodnie z artykułem 39 ustęp 5 — zobowiązana i wtedy może ona pozyskać nieprodukcyjny majątek z kopalni czy ze spółki węglowej.</u>
          <u xml:id="u-47.15" who="#PiotrKołodziejczyk">Ten majątek może być następnie wniesiony aportem do tego przedsięwzięcia. Tak można zrobić. I dlatego to nie jest taka prosta działalność. A przypomnę, że z wraz z panem ministrem Janem Szlązakiem zaprosiliśmy przedstawicieli wszystkich gmin górniczych na spotkanie w końcu stycznia tego roku. Chcieliśmy wówczas rozmawiać z nimi na ten właśnie temat. I widzieliśmy, że występuje tu pewna blokada informacyjna. Być może coś źle i mało precyzyjnie zapisaliśmy w projektach, może te akty prawne w pierwszym czytaniu są za trudne, żeby od razu wyłowić z nich nasze intencje? I stąd właśnie wziął się pomysł tych grantów.</u>
          <u xml:id="u-47.16" who="#PiotrKołodziejczyk">To jest pomysł na stworzenie projektów takich montaży finansowych. Żeby gmina miała pieniądze i nie musiała wykładać „ze swoich”, tylko zaangażowała jakąś firmę konsultingową. Bo ja nie czuję się kompetentny do tego, żeby z Warszawy opracowywać projekt dla jakiejś gminy. Nie wątpię, że państwo mogą to u siebie zrobić znacznie lepiej niż my z Warszawy.</u>
          <u xml:id="u-47.17" who="#PiotrKołodziejczyk">Chciałbym w związku z tym namawiać i zachęcać do tego wysiłku nie zważając na to, że gmina utraci korzyści, których tak naprawdę nie miała. Były one przecież czysto teoretyczne i tylko papierowe. Warto patrzeć na korzyści rzeczywiste.</u>
          <u xml:id="u-47.18" who="#PiotrKołodziejczyk">Przepraszam, że mówię może trochę chaotycznie, ale notowałem pytania w kolejności wypowiedzi i nie wszystkie zagadnienia udało mi się pogrupować.</u>
          <u xml:id="u-47.19" who="#PiotrKołodziejczyk">Następna poruszana kwestia związana była z efektywnością programów rynku pracy. To zagadnienie było poruszane w kontekście opłacalności szkoleń dla górników lub stosowania materialnego wsparcia — techniczne, materiałowe i inne. Innymi słowy pytanie — wędkę, czy rybę?</u>
          <u xml:id="u-47.20" who="#PiotrKołodziejczyk">Otóż ja chciałbym powiedzieć tak - podczas opracowywania tego programu staraliśmy się kierować zdrowym rozsądkiem i nie wybierać żadnej z zarysowanych tu skrajności. Jednym wędkę, a innym rybę. Tak bym to skrótowo i najogólniej ujął. Dlaczego? Ano dlatego, że po pierwsze w moim przekonaniu to pytanie jest trochę źle skonstruowane. Ono jest zadawane od pokoleń jako pytanie filozoficzne, ale my rozumiemy je wprost.</u>
          <u xml:id="u-47.21" who="#PiotrKołodziejczyk">Nie każdy człowiek - i dotyczy to każdej populacji na świecie, nie tylko Polaków - ma predyspozycje do tego, żeby być przedsiębiorcą, indywidualnym biznesmenem. I czy to jest 8% w jednym kraju czy 15% w drugim, to zawsze jest mniejszość. Dla jednych trzeba oczywiście tworzyć takie instrumenty i my takie instrumenty staraliśmy się stworzyć. I staramy się je modyfikować w miarę zmieniających się potrzeb. Po to między innymi uruchamialiśmy ten system.</u>
          <u xml:id="u-47.22" who="#PiotrKołodziejczyk">Poprzedni system okazał się nieskuteczny i wywołujący biurokrację u przedsiębiorców. Formularze są po prostu bardziej skomplikowane, system obliczeń jest bardziej skomplikowany. W Ministerstwie Finansów są przygotowywane i mam nadzieję, że lada moment zostaną opublikowane propozycje innych rozwiązań. Rozwiązań, które będą szły w kierunku zachowania równości szans. Będzie tak wtedy, kiedy wszyscy przedsiębiorcy będą mieli radykalnie obniżony wymiar podatku dochodowego. Mam nadzieję, że będzie to miało miejsc już od 2000 roku.</u>
          <u xml:id="u-47.23" who="#PiotrKołodziejczyk">Kwestia odbiurokratyzowania gospodarki i wszystkie kwestie związane z Zakładem Ubezpieczeń Społecznych. Były tu wyrażane wątpliwości czy Ministerstwo Pracy i Polityki Socjalnej będzie mówiło jednym głosem z Ministerstwem Gospodarki czy Ministerstwem Finansów. Myślę, że takiej sytuacji nie będzie i rząd będzie mówił jednym głosem w tych sprawach.</u>
          <u xml:id="u-47.24" who="#PiotrKołodziejczyk">My nie jesteśmy ślepi na przykłady rozwiązań stosowane w innych krajach europejskich. W Europie są trzy kraje, którym udało się efektywne obniżać stopę bezrobocia. Mam oczywiście na myśli takie kraje Unii Europejskiej jak Irlandia, Wielka Brytania i Holandia. I myślę, że prosta analiza przyczyn, dla których tam, w tamtych krajach udaje się a we Francji na przykład nie, pokazuje dość dobrze kierunek postępowania. W tym kierunku na pewno należy próbować się poruszać.</u>
          <u xml:id="u-47.25" who="#PiotrKołodziejczyk">Jest oczywiście pytanie o tempo tego poruszania się. Ale dochodzi do tego jeszcze jeden problem - koszty pracy. W wypowiedziach kilku posłów pojawiał się także ten temat. I rzeczywiście jest tu pewien problem. Chciałbym go ukazać w kilku aspektach.</u>
          <u xml:id="u-47.26" who="#PiotrKołodziejczyk">Po pierwsze przygotowaliśmy już zmianę Kodeksu pracy. Ona jest gotowa, chociaż trwają jeszcze pewne uzgodnienia wewnątrz rządu. W każdym razie ta propozycja z pewnością się pojawi w ciągu najbliższych kilku miesięcy. Będzie ona trochę ułatwiała życie pracodawcom i będzie zmniejszała pewne ryzyko związane z zatrudnieniem. Chcielibyśmy też uniknąć płacenia przez pracodawców pewnych kosztów, które nie zawsze są uzasadnione polskimi realiami.</u>
          <u xml:id="u-47.27" who="#PiotrKołodziejczyk">Chciałbym to zilustrować anegdotą o bidecie, który - zgodnie z prawem unijnym - będziemy musieli kiedyś wprowadzić. Otóż każdy przedsiębiorca, który zatrudnia kobietę będzie musiał mieć toaletę, a w niej bidet. A przecież statystyczna Polka w domu nie ma bidetu. Jest więc pytanie czy narażać małego przedsiębiorcę na poważne koszty związane z koniecznością przebudowywania toalety i przystosowywanie jej do standardów unijnych.</u>
          <u xml:id="u-47.28" who="#PiotrKołodziejczyk">Oczywiście będziemy musieli harmonizować prawo w miarę zbliżania się do Unii Europejskiej. Ale jest pytanie o czas i tempo tej harmonizacji. Bo dla małej firmy taki wydatek może być dużym wydatkiem.</u>
          <u xml:id="u-47.29" who="#PiotrKołodziejczyk">Myślę, że to byłyby już wszystkie odpowiedzi na pytania, które zadano ministrowi pracy i polityki socjalnej. Wiele spośród pytań dotyczyło też ogólnego kontekstu reformy górnictwa i hutnictwa. Dziękuję państwu za uwagę i przepraszam za ten dość długi czas udzielania odpowiedzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#WitoldNieduszyński">Bardzo dziękuję panu ministrowi za wypowiedź. Oddaję w tej chwili przewodnictwo obrad panu przewodniczącemu Jackowi Piechocie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#JacekPiechota">O głos prosi pan dyrektor Wiktor Łaszczyk.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#WiktorŁaszczyk">Chciałbym nieco uzupełnić wypowiedź pana ministra. Otóż w odpowiedzi na pytanie pana przewodniczącego Witolda Nieduszyńskiego pan minister był uprzejmy mówić na temat górnictwa. Jedna sprawa wymaga uzupełnienia.</u>
          <u xml:id="u-50.1" who="#WiktorŁaszczyk">W Polsce spada zużycie węgla kamiennego. Pojawiają się różne substytuty i tak dalej. Realnie oceniając - jeżeli w roku bieżącym uda się sprzedać na rynku krajowym 80 milionów ton węgla, to już będzie dobrze. Stąd właśnie wynika potrzeba redukcji zatrudnienia w tym przemyśle.</u>
          <u xml:id="u-50.2" who="#WiktorŁaszczyk">Jeśli natomiast chodzi o redukcję zdolności produkcyjnych w hutnictwie, to należy powiedzieć przede wszystkim to, że trzeba rozprawić się z pewnymi mitami. Unia Europejska nie stawia żadnych wymagań związanych ze zmniejszaniem zdolności produkcyjnych. Żądania Unii Europejskiej związane są wyłącznie ze skalą pomocy publicznej.</u>
          <u xml:id="u-50.3" who="#WiktorŁaszczyk">Sprawa jest prosta — jeśli hutnictwo nie będzie występowało o pomoc publiczną poza dozwolone formy, to w ogóle nie będzie mowy o jakichkolwiek redukcjach. Układ europejski wynegocjowany na początku lat dziewięćdziesiątych przewiduje możliwość stosowania pomocy publicznej wyłącznie w czterech przypadkach. Pierwszy to racjonalizacja i osłony socjalne zatrudnienia, drugi to ekologia, trzeci to badania i rozwój, czwarty — na zmniejszenie zdolności produkcyjnych.</u>
          <u xml:id="u-50.4" who="#WiktorŁaszczyk">Jeśli pojawia się jakikolwiek element wspierania działalności i rozwoju sektora, dotujący eksport środkami publicznymi, to wówczas Unia Europejska domaga się likwidacji zdolności produkcyjnych. I będzie się domagała, bo tego wymaga układ europejski.</u>
          <u xml:id="u-50.5" who="#WiktorŁaszczyk">My przyjęliśmy w programie pewne założenie. Polega ono na przyjęciu, że niezbędną skalę redukcji zatrudnienia w sektorze, państwo polskie wykonało w latach 1991–1997, kiedy to zmniejszona została o 30% zdolność produkcyjną rodzimego hutnictwa. W dniu dzisiejszym program zakłada zdolność produkcji rzędu 13 milionów ton stali. I dzisiaj zakładamy, że we wrześniu przedstawimy rządowi informację o przebiegu procesu restrukturyzacji za okres czerwiec 1998 roku–czerwiec 1999 roku. Zamierzamy w tej informacji uwzględnić także sytuację rynkową i wyniki monitoringu przebiegu tego procesu.</u>
          <u xml:id="u-50.6" who="#WiktorŁaszczyk">Jak państwo już wiedzą, pojawiły się pierwsze elementy współpracy Huty Katowice i Huty Sendzimira. W moim odczuciu jest to inicjatywa związana nie tyle z likwidacją zdolności produkcyjnych, ile z podjęciem próby racjonalizacji posiadanych przez te huty zdolności produkcyjnych.</u>
          <u xml:id="u-50.7" who="#WiktorŁaszczyk">Z jednej strony mamy bowiem hutę, która przeżywa trudności i nie stać jej na dokonanie remontów posiadanych agregatów. Z drugiej strony natomiast mamy hutę, która to przeprowadziła i nie ma komu sprzedawać produkcji. Efekt jest taki, że swoją aktywność powinien wykazać właściciel obu hut i pokazać wreszcie niektórym hutom, gdzie jest ich miejsce.</u>
          <u xml:id="u-50.8" who="#WiktorŁaszczyk">Reasumując chciałbym powiedzieć, że zatrudnienie w hutnictwie tworzy się przede wszystkim w przetwórstwie. Po poprzednim systemie odziedziczyliśmy głównie hutnictwo surowcowe. Teraz chcemy uciec od tego modelu hutnictwa. Chcemy wejść w układ głębokiego przetwórstwa, co niektórym krajom nie za bardzo się podoba. Dlatego niezbędne jest znaczące przyspieszenie prywatyzacji sektora.</u>
          <u xml:id="u-50.9" who="#WiktorŁaszczyk">Jeśli huty będą prywatne i nie będą występowały o pomoc publiczną, to mogą nawet zwiększać zdolności produkcyjne. Tych, którzy nie znają tych zagadnień chciałbym odesłać do programu opracowanego w Hucie Lucchini. W programie tym założono dwukrotne zwiększenie produkcji i tego elementu Unia Europejska w ogóle nie kwestionuje. Jest to bowiem huta prywatna, nie chce ona żadnej pomocy więc ma prawo do zwiększania produkcji.</u>
          <u xml:id="u-50.10" who="#WiktorŁaszczyk">Twierdzę, że gdybyśmy dzisiaj znaleźli inwestorów strategicznych, którzy wspólnie ze mną i panem ministrem Piotrem Kołodziejczykiem chcieli wybudować nową hutę od podstaw, nie sięgając do jakichkolwiek źródeł pomocy publicznej, zachowując wszelkie reguły zatrudniania ludzi, ekologii całego przedsięwzięcia, elementy wykorzystania energii, to nikt nie byłby nam w stanie przeszkodzić w realizacji przedsięwzięcia. O ile otrzymalibyśmy lokalizację dla tej huty.</u>
          <u xml:id="u-50.11" who="#WiktorŁaszczyk">Dlatego też rząd polski zobowiązał się do przedstawienia Komisji Europejskiej programu i to już w połowie września bieżącego roku. Ale będzie to informacja o wszystkich wydarzeniach, które miały miejsce w ciągu ostatniego roku. Wbrew doniesieniom niektórych gazet nie będziemy tworzyli żadnego nowego programu. Zarówno terminy, jak i inne względy sprawiają, że nie ma szans na jego wykonanie. Musielibyśmy bowiem przejść przez pełny proces uzgodnień ze związkami zawodowymi.</u>
          <u xml:id="u-50.12" who="#WiktorŁaszczyk">Przygotowanie programu musiałoby potrwać, związki zawodowe muszą mieć zagwarantowane dla oceny gotowego programu 30 dni i tak dalej i tak dalej. Do tego dochodzi cała procedura uzgodnień międzyresortowych, dyskusja na forum Komitetu Ekonomicznego Rady Ministrów, a potem na forum całego rządu na posiedzeniu Rady Ministrów. Nie ma więc żadnej możliwości przygotowania takiego programu. I nie ma takiej potrzeby.</u>
          <u xml:id="u-50.13" who="#WiktorŁaszczyk">W naszym kraju następuje najbardziej dynamiczny wzrost konsumpcji stali. Między rokiem 1993 a 1999 każdego roku przyrost konsumpcji stali waha się między 9% a ponad 20%. Ten ostatni wskaźnik wystąpił w roku 1995. W roku ubiegłym wzrost konsumpcji stali wyniósł właśnie 9%. Dlatego dziś nasz program zakłada, że - utrzymując zdolności produkcyjne - polska stal zacznie konkurować jakością z wyrobami krajów rozwiniętych. Także z wyrobami krajów ościennych przy założeniu, że konkurencja będzie uczciwa.</u>
          <u xml:id="u-50.14" who="#WiktorŁaszczyk">Dziś bowiem trudności polskiego hutnictwa polegają na tym, że do Polski napływają wyroby hutnicze importowane przez rozmaite spółki i spółeczki z pominięciem cła, w sposób nieuczciwy. W ubiegłym roku zanotowaliśmy na przykład wzrost importu blachy ze Słowacji aż o 1400%, z Ukrainy o 1300%. Dlatego też minister gospodarki - na wniosek producentów stali - podjął decyzję o wdrożeniu odpowiednich postępowań.</u>
          <u xml:id="u-50.15" who="#WiktorŁaszczyk">Chcę powiedzieć, że pierwszy dokument chroniący polski rynek przed dostawami blachy powlekanej znajduje się u pana ministra Janusza Steinhoffa i jest on pozytywnie zaopiniowany przez wszystkie departamenty. Dokument ten czeka tylko na podpis pana ministra.</u>
          <u xml:id="u-50.16" who="#WiktorŁaszczyk">Dlaczego o tym mówię? Żeby państwo wiedzieli, że Unia Europejska dzisiaj w wyprodukowanie 1 tony stali wkłada średnio 5 roboczogodzin. Stany Zjednoczone około 0,6 roboczogodziny na tonę gotowego wyrobu. My zaś w 1990 roku mieliśmy pracochłonność na poziomie 21 roboczogodzin, a w roku ubiegłym było to już „tylko” około 15 roboczogodzin. Taki jest postęp.</u>
          <u xml:id="u-50.17" who="#WiktorŁaszczyk">Gonimy Europę i gonimy świat, co sprawia, że napotykamy na wiele problemów. Skala inwestycji w hutnictwie, w polskich hutach, przekracza obecne możliwości kraju. Mamy takie huty, w których koszty inwestycyjne (wraz z odsetkami) przekroczą wpływy uzyskiwane ze sprzedaży wyrobów. Co to oznacza? To oznacza, że huty nie będą miały zysku.</u>
          <u xml:id="u-50.18" who="#WiktorŁaszczyk">Dziś właśnie podjęliśmy decyzję o dokonaniu przeglądu i przerwaniu niektórych inwestycji, ponieważ są też inwestycje chybione. Oto w niektórych hutach są inwestycje typu uniemożliwiającego w ogóle pracę. W przeszłości były jednak podjęte takie decyzje i dziś trzeba to po prostu przeciąć. Zdając sobie oczywiście sprawę z tego, że olbrzymie środki zostały w ten sposób zmarnowane. Ale przerwanie tych inwestycji wydatnie pomoże tej hucie w przetrwaniu bieżącego roku.</u>
          <u xml:id="u-50.19" who="#WiktorŁaszczyk">Na większość pytań pan minister Piotr Kołodziejczyk już odpowiedział, a do spraw górnictwa przejdę za chwilę, a raczej pan dyrektor Kopeć to uczyni.</u>
          <u xml:id="u-50.20" who="#WiktorŁaszczyk">Chciałbym jednak przede wszystkim podziękować panom posłom, którzy głosowali za kontynuowaniem pracy przez Komisję. Ja zapisałem sobie bowiem bardzo wiele pytań, na które będziemy się starali odpowiedzieć także na piśmie. Gdyby jednak obrady Komisji zostały przerwane, nie miałbym szansy na zanotowanie tych pytań panów posłów. Dziś na przykład mogę podjąć tę dyskusję i mówić gdzie jesteśmy, jak jesteśmy zaawansowani w poszczególnych tematach.</u>
          <u xml:id="u-50.21" who="#WiktorŁaszczyk">I tak, odpowiadając konkretnie panu posłowi Zygmuntowi Ratmanowi na temat budowy nowej kopalni w Myszkowie, chciałbym powiedzieć, że to jest w ogóle sprawa, która wykracza poza zakres tematu określanego umownie „małe i średnie przedsiębiorstwa”. Zatrudnienie trzech tysięcy ludzi przy niesprecyzowanych kosztach tej inwestycji, przy braku rozpoznania rynku i sprawdzeniu czy ten towar w ogóle byłby znalazł nabywców byłoby przedsięwzięciem ryzykownym. Obawiam się, że mogłoby to pociągnąć za sobą tak wysokie koszty, że mogłoby nie wystarczyć środków na realizację programu rozwoju małych i średnich przedsiębiorstw.</u>
          <u xml:id="u-50.22" who="#WiktorŁaszczyk">Nie mówiąc już o tym, że poza marketingiem przyszłej kopalni trzeba jeszcze mieć inwestora, który będzie chciał tę kopalnię wybudować. W każdym razie ja, panie przewodniczący - jeśli pan pozwoli - zorientuję się w tej sprawie, zbadam ją bliżej, określę podstawowe parametry, koszty i możliwości realizacji i odpowiem na piśmie. Ten temat nie jest nowy. On jest znany już od lat osiemdziesiątych.</u>
          <u xml:id="u-50.23" who="#WiktorŁaszczyk">Chce powiedzieć, że jeszcze bogatsze złoże znajduje się na Suwalszczyźnie w Krzemiance. Tam jest takie złoże, w którym jest zawarta praktycznie cała tablica Mendelejewa, ale co z tego skoro złoże jest położone w parku krajobrazowym i nikt tam nie pozwoli zlokalizować takiej inwestycji. Tym bardziej że to złoże schodzi prawie pionowo w dół.</u>
          <u xml:id="u-50.24" who="#WiktorŁaszczyk">Zachodzi więc pytanie, czy obecnie, w warunkach kryzysowych stać nas rzeczywiście na realizację tak drogich przedsięwzięć. Ale, jak powiadam, rozpoznam temat i odpowiem na to pytanie pana posła Zygmunta Ratmana. Jednocześnie - proszę wybaczyć - tamtej odpowiedzi nie znam. Zapoznam się z nią i jeśli będzie wymagała uzupełnienia, to uczynimy to. Jako dyrektor Departamentu Restrukturyzacji Przemysłu, gdzie akurat wszystkie niezbędne elementy dla udzielenia odpowiedzi posiadamy, obiecuję, że udzielimy odpowiedzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#JacekPiechota">Dziękuję bardzo za tę obietnicę i trzymamy pana za słowo. Czekamy na te odpowiedzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#HenrykKopeć">Pozostało jeszcze do odpowiedzi pytanie o za-potrzebowanie kraju na węgiel. Tym bardziej że jest to zagadnienie kluczowe dla sprawy reformy polskiego górnictwa. Pytali państwo i o ustawę górniczą, i o rozporządzenia wykonawcze. Od tego zacznę i postaram się odpowiedzieć na te pytania.</u>
          <u xml:id="u-52.1" who="#HenrykKopeć">W reformie rządowej bardzo dokładnie określona jest bardzo dokładnie prognoza zapotrzebowania polskiej gospodarki na węgiel kamienny i możliwość jego sprzedaży w perspektywie do roku 2020. Trzeba powiedzieć jednoznacznie proszę państwa, że w tej chwili — tak jak to już pan dyrektor Wiktor Łaszczyk powiedział — nadpodaż węgla kamiennego na naszym rynku jest niebagatelna. Sięga ona wielkości wydobycia co najmniej 3–4 bardzo dużych kopalń. Kopalń wydobywających od 15 do 20 tysięcy ton węgla na dobę.</u>
          <u xml:id="u-52.2" who="#HenrykKopeć">Ta nadpodaż nie jest kwestią ostatniego roku. Ten stan trwa od kilku dobrych lat. Produkcja węgla w takich ilościach, jak to się dzieje obecnie, jest po prostu puszczaniem pary w gwizdek. Przepraszam za to określenie, ale ono najlepiej oddaje rzeczywistość. Zatrudnianie ludzi, górników tylko po to, żeby im gwarantować zatrudnienie i pracę, która nie przynosi efektów jest pozbawione ekonomicznego sensu.</u>
          <u xml:id="u-52.3" who="#HenrykKopeć">Stąd wziął się pomysł zreformowania górnictwa. Sprawa była już zresztą podejmowana przez poprzednią koalicję. Może jest formuła nie była dokładnie taka sama, ale proces reformowania już wtedy został rozpoczęty. Program rządowy, określony w ubiegłym roku, dokładnie 30 czerwca, został dokładnie zarysowany w ustawie górniczej i te ustawę przyjął Sejm, Senat i podpisał ja pan prezydent.</u>
          <u xml:id="u-52.4" who="#HenrykKopeć">Jest to bardzo precyzyjne narzędzie, które mówi w jaki sposób należy doprowadzić polskie górnictwo do osiągnięcia przez nie rentowności w gospodarce rynkowej. Taki jest zresztą tytuł tej ustawy. Tylko że na pełną realizację tej reformy mamy czas aż do 2002 roku. Ustawa bowiem dokładnie określa, co należy zrobić, na czym ma polegać restrukturyzacja finansowa, restrukturyzacja zatrudnienia oraz restrukturyzacja mocy produkcyjnych. Te trzy elementy są nierozłączne.</u>
          <u xml:id="u-52.5" who="#HenrykKopeć">Wyrywanie czegokolwiek z kontekstu zburzy cały program. Dlatego trzeba nam konsekwencji w realizacji tego programu do 2002 roku. Wówczas dopiero górnictwo powinno stać się takie, jak to mówił tu jeden z panów posłów. Wówczas dopiero będzie ono w stanie realizować swoje zobowiązania zarówno wobec górników, jak i wobec skarbu państwa.</u>
          <u xml:id="u-52.6" who="#HenrykKopeć">Pozostawanie w takim stanie, w jakim to górnictwo pozostaje obecnie, byłoby katastrofą. Wszyscy narzekalibyśmy na wszystko. A pamiętajmy, że jesteśmy dopiero na początku realizacji tego trudnego programu. Teraz jest właśnie najtrudniejszy okres, ponieważ zaczynamy od restrukturyzacji zatrudnienia. To jest najboleśniejsze. I dlatego mówimy, że tworzenie tych nowych miejsc pracy w małych i średnich przedsiębiorstwach jest jednym z najważniejszych elementów działania całej reformy.</u>
          <u xml:id="u-52.7" who="#HenrykKopeć">Bądźmy zatem cierpliwi i działajmy skutecznie. Dlatego też w wielu momentach mówiliśmy, że chodzi nie tylko o samo górnictwo. Samo górnictwo się nie naprawi. Ono przecież działa w pewnym środowisku, w pewnym otoczeniu, w pewnym regionie. Ten region także musi się przystosować do tej nowej sytuacji.</u>
          <u xml:id="u-52.8" who="#HenrykKopeć">Opór nasz wobec zmniejszania zatrudnienia i opór wobec zmniejszania mocy produkcyjnych kopalń do niczego nie doprowadzi. Myślę, że państwo są także o tym prze-świadczeni. Są to z pewnością bolesne metody działania, ale nie może być innych. One są niezbędne. Tego wymaga nasza obecność na rynkach.</u>
          <u xml:id="u-52.9" who="#HenrykKopeć">W tej chwili nadpodaż węgla na rynkach światowych jest tak duża, że trudno go sprzedać. Tym bardziej że węgiel australijski, kanadyjski, afrykański, kolumbijski, amerykański, każdy jest znacznie tańszy niż nasz. Dlatego zagraniczny węgiel pcha się na nasz rynek każdą szparą. W tym roku najprawdopodobniej możemy sprzedać w kraju niewiele ponad 80 milionów ton węgla kamiennego. Zaplanowano natomiast wydobycie 116,5 miliona ton. Tak więc wyeksportować musimy 36,5 miliona ton. A sprzedaż na rynek zagraniczny wiąże się ze stratami. Eksport jest po prostu nieopłacalny.</u>
          <u xml:id="u-52.10" who="#HenrykKopeć">Żeby go nie eksportować, trzeba zmniejszyć moce produkcyjne. I wszyscy to dobrze wiemy.</u>
          <u xml:id="u-52.11" who="#HenrykKopeć">Chciałbym jeszcze powrócić do sprawy rozporządzeń. Tak jak w każdej ustawie, tak i w tej zawarte są delegacje do wydawania rozporządzeń. Ich treść także była trudna do uzgodnienia. W sprawę zaangażowane były bowiem i Ministerstwo Finansów, i Ministerstwo Pracy i Polityki Socjalnej, i Ministerstwo Gospodarki. One praktycznie są już podpisane. Przynajmniej te najważniejsze. Jedno z nich wymienia enumeratywnie wszystkie przedsiębiorstwa, które mogą korzystać z tej ustawy górniczej, jest nawet już podpisane przez prezesa Rady Ministrów.</u>
          <u xml:id="u-52.12" who="#HenrykKopeć">Kolejne rozporządzenie, które wynika z treści artykułu 16, a dotyczy likwidacji kopalń zostało już także praktycznie przez ministra gospodarki podpisane i czeka na ostateczną akceptację ministra finansów. Z tym że jego data została określona na 30 kwietnia tego roku. Nie wiem w tej chwili, czy podpisał je już minister finansów.</u>
          <u xml:id="u-52.13" who="#HenrykKopeć">Kolejne rozporządzenie, które mówi o sprawach osłon socjalnych i problemie tego całego pakietu górniczego - z tego powodu nie było żadnych opóźnień, ponieważ minister gospodarki wydał tymczasowe zasady postępowania w tym celu, żeby cały pakiet mógł funkcjonować. I na tych zasadach ten cały pakiet funkcjonuje. Rozporządzenie to jest również podpisane przez ministra gospodarki z datą 30 kwietnia i znajduje się w podpisie u ministra pracy i polityki socjalnej oraz u ministra finansów. To rozporządzenie wydają trzej ministrowie.</u>
          <u xml:id="u-52.14" who="#HenrykKopeć">Następne rozporządzenie, które dotyczy deputatów węglowych - mówiąc w skrócie - również jest podpisane przez ministra gospodarki i jest złożone do podpisu u ministra pracy i polityki socjalnej.</u>
          <u xml:id="u-52.15" who="#HenrykKopeć">W ten sposób te najważniejsze rozporządzenia są już praktycznie gotowe. O jednym z rozporządzeń mówił też pan poseł Czesław Sobierajski. Dotyczy ono gmin górniczych. Ono także jest bardzo istotne, a wynika z treści artykułu 38 ustawy. To jest rozporządzenie leżące w kompetencji ministra finansów w uzgodnieniu z ministrem gospodarki. Jesteśmy już po konferencji uzgodnieniowej, ale dokładnego stanu zaawansowania nie mogę określić, bo rzecz - jak powiedziałem - jest w kompetencji ministra finansów.</u>
          <u xml:id="u-52.16" who="#HenrykKopeć">Były wprawdzie pewne rozbieżności między nami, ale one zostały podczas tej konferencji uzgodnione. Myślę, że ono także wkrótce zostanie przez ministra finansów wydane.</u>
          <u xml:id="u-52.17" who="#HenrykKopeć">Pozostaje jeszcze jedno rozporządzenie, które ma mówić o tworzeniu funduszy likwidacyjnych. Ono będzie obowiązywało od przyszłego roku więc nie ma wielkiego pośpiechu. Z pewnością jednak zostanie ono wydane w odpowiednim terminie.</u>
          <u xml:id="u-52.18" who="#HenrykKopeć">Jedno jeszcze chciałem podkreślić w tym swoim wystąpieniu. Te działania rządu oraz spółek węglowych i kopalni są niezwykle trudne. Jesteśmy w momencie najtrudniejszych działań. One już za rok nie będą tak skomplikowane i będą przynosiły efekty. Jest bowiem normalne, że jeśli się coś rozpoczyna, to efekty są najmniej widoczne. Efekty przychodzą po jakimś czasie.</u>
          <u xml:id="u-52.19" who="#HenrykKopeć">Bardzo więc prosimy o wspieranie tej reformy. Mówiłem wcześniej o konieczności tworzenia odpowiedniego klimatu dla tej reformy w rejonie Górnego Śląska. Tylko wtedy bowiem uda nam się to szybko i dobrze zrobić. Tam trzeba znaleźć ludziom nowe miejsca pracy.</u>
          <u xml:id="u-52.20" who="#HenrykKopeć">My w Ministerstwie Gospodarki robimy naprawdę wszystko co tylko możliwe, żeby się powiodło. To jest bardzo trudny temat. I potrzebna jest nam pomoc władz lokalnych - samorządów. One powinny nam także niektóre sprawy podpowiadać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#JacekPiechota">Czy pan poseł Czesław Sobierajski już teraz chciałby zabrać głos? Nie, widzę, że są jeszcze zgłoszenia do dyskusji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#WiesławSzczepański">Panie przewodniczący, otrzymując zaproszenie na dzisiejsze posiedzenie Komisji wiedziałem, że będziemy omawiali rolę małych i średnich przedsiębiorstw w programach restrukturyzacji górnictwa i hutnictwa. Odnoszę jednak wrażenie, że większość czasu poświęcamy informacji na temat sytuacji w górnictwie i hutnictwie.</u>
          <u xml:id="u-54.1" who="#WiesławSzczepański">A mnie interesuje to, jak wygląda sektor małych i średnich przedsiębiorstw. Zadałem nawet kilka pytań, ale nie otrzymałem na nie odpowiedzi. Powtórzę je więc. Kiedy konkretnie przedsiębiorcy otrzymają pierwsze środki finansowe z Programu „Inicjatywa”? kiedy one do nich trafią?</u>
          <u xml:id="u-54.2" who="#WiesławSzczepański">Jeśli mają być w tym roku wydane, a do tej pory nie ma jakichś przepisów wykonawczych, to już za chwilę może się okazać, że będą one wydawane na szybko i nieefektywnie.</u>
          <u xml:id="u-54.3" who="#WiesławSzczepański">Drugie pytanie - jakie środki przewidziano na ten i przyszły rok w budżecie dla małych i średnich przedsiębiorstw w tym zakresie. I trzecie pytanie - na czym ma polegać ułatwianie małym i średnim przedsiębiorstwom w dostępie do zamówień publicznych? Nie otrzymałem odpowiedzi na te pytania.</u>
          <u xml:id="u-54.4" who="#WiesławSzczepański">Pan dyrektor zapewniał, że udzieli odpowiedzi na piśmie, ale nie powiedział, na które pytania odpowie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#JacekPiechota">Czy poza panem posłem Andrzejem Skorulskim jeszcze któryś z posłów chciałby się zapisać do głosu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#AndrzejSkorulski">Pozwolę sobie na stwierdzenie, że pan dyrektor był uprzejmy niewiele powiedzieć, a ponieważ zapowiedział odpowiedź na pytania nie określając, na które, chciałbym przypomnieć swoje.</u>
          <u xml:id="u-56.1" who="#AndrzejSkorulski">Prosiłem otóż o odpowiedź na pytanie - nie cytując, ponieważ chciałem przyspieszyć - wynikające z materiału dostarczonego nam przez Ministerstwo Gospodarki. Proszę o odpowiedź na pytanie - jednak zacytuję, bo unikniemy w ten sposób niedomówień.</u>
          <u xml:id="u-56.2" who="#AndrzejSkorulski">Piszą państwo tak: „Osiągnięcie międzynarodowej konkurencyjności polskiej gospodarki będzie możliwe poprzez zwiększenie zdolności przedsiębiorstw — także małych i średnich — do generowania i adaptacji innowacji oraz pod warunkiem stworzenia w Polsce sprzyjających, atrakcyjnych warunków prowadzenia działalności gospodarczej”.</u>
          <u xml:id="u-56.3" who="#AndrzejSkorulski">W związku z tym — w prosty sposób rozumując — twierdzę, że państwo doszli w ministerstwie do wniosku, iż w Polsce nie ma obecnie atrakcyjnych warunków do prowadzenia działalności gospodarczej. Takich, jakie powinny być. I moje pytanie jest w związku z powyższym następujące — co resort gospodarki proponuje?</u>
          <u xml:id="u-56.4" who="#AndrzejSkorulski">Bo może istotnie trzeba to trochę zmienić? Ale co proponujecie, bo z tej części, z której pochodzi ten cytat, z tego materiału absolutnie to nie wynika.</u>
          <u xml:id="u-56.5" who="#AndrzejSkorulski">Kolejna sprawa to działania bezpośrednie na rzecz zmniejszenia kosztów związanych z zatrudnieniem. Także proszę o odpowiedź, czy ja to dobrze rozumiem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#JacekPiechota">Mam pytanie do naszych gości, czy są w stanie odpowiedzieć w tej chwili precyzyjnie na te pytania. Jeśli tak, to będziemy kontynuować nasze posiedzenie. Jeśli nie to poświęcimy jeszcze jedno posiedzenie na omówienie pisemnych odpowiedzi.</u>
          <u xml:id="u-57.1" who="#JacekPiechota">Pani dyrektor Ewa Swendrowska prosi o głos.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#EwaSwendrowska">Jeśli można się odnieść do tego zacytowanego przez pana posła Andrzeja Skorulskiego akapitu ze strony 4 naszego materiału informacyjnego, to konkretyzacja tych zamierzeń i instrumenty ich realizacji określone są w kierunkach działania rządu wobec małych i średnich przedsiębiorstw do roku 2002.</u>
          <u xml:id="u-58.1" who="#EwaSwendrowska">Tam są rozdziały poświęcone stwarzaniu warunków na rzecz zmniejszenia kosztów związanych z zatrudnieniem oraz działania na rzecz zwiększenia dostępu do zamówień publicznych. Ten program będzie rozpatrywany - zgodnie z tym co mówił pan minister - na posiedzeniu Rady Ministrów 12 maja tego roku. Zostanie przyjęty i zostanie oczywiście opublikowany.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#WiesławSzczepański">Ale proszę nam konkretnie powiedzieć, jakie to mają być działania ułatwiające dostęp do zamówień publicznych małym i średnim przedsiębiorstwom?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#EwaSwendrowska">Mogę to panu posłowi oczywiście przeczytać, ale przecież panowie to wiedzą i ten materiał otrzymali.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#WiesławSzczepański">Prosiłbym jednak o wskazanie tych działań, ponieważ mnie to interesuje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#EwaSwendrowska">A więc chodzi o nowelizację ustawy o zamówieniach publicznych w celu obniżenia wysokości wadium wnoszonego przez przedsiębiorcę przystępującego do przetargu. Odpowiedzialny za realizację tego zadania jest prezes Urzędu Zamówień Publicznych. Realizacja tego zadania ma nastąpić jeszcze w tym roku.</u>
          <u xml:id="u-62.1" who="#EwaSwendrowska">Kolejne działanie to utworzenie w Urzędzie Zamówień Publicznych centralnej bazy danych o zamówieniach publicznych oraz zwiększenie dostępu małych i średnich przedsiębiorstw do ogólnej informacji o zamówieniach publicznych poprzez krajowy system usług i internet. To zadanie ma być realizowane przez wiele lat - począwszy od tego roku - aż do 2002 roku.</u>
          <u xml:id="u-62.2" who="#EwaSwendrowska">To są dwa zadania, które będzie realizował prezes Urzędu Zamówień Publicznych w celu ułatwienia dostępu małych i średnich przedsiębiorstw do zamówień publicznych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#WiesławSzczepański">Od razu będę polemizował z tymi propozycjami. To co państwo proponują to jest zaledwie czubek góry lodowej. Proponujecie zmniejszenie wadium, podczas gdy zapominacie o należytym zabezpieczeniu wykonania umowy.</u>
          <u xml:id="u-63.1" who="#WiesławSzczepański">Wadium wpłaca się na dwa miesiące do 45 dni, a to zabezpieczenie wpłaca się na cały czas trwania prac, czyli realizacji zamówienia. Na trzy, cztery lata, czyli na cały okres gwarancji. Zabezpieczenie to jest wpłacane w gotówce, a wadium może być wpłacane w postaci gwarancji bankowej, poręczeniu itp.</u>
          <u xml:id="u-63.2" who="#WiesławSzczepański">Problemem dla małego i średniego przedsiębiorstwa nie jest więc wadium, lecz to, co kryje się za zabezpieczeniem. Wygrana w dwóch, trzech przetargach potrafi zrujnować przedsiębiorcę. Pieniądze zamrożone u zamawiającego nie pracują.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#JacekPiechota">Przepraszam pana posła, ale wchodzimy w dyskusję na temat inny niż temat posiedzenia. Chociaż niewątpliwie dotyczy to także kwestii małych i średnich przedsiębiorstw. Bo przy tak sformułowanym temacie głównym posiedzenia możemy w istocie poruszyć każdy temat.</u>
          <u xml:id="u-64.1" who="#JacekPiechota">Po pierwsze jednak kilkakrotnie omawialiśmy założenia polityki rządu wobec małych i średnich przedsiębiorstw, a dziś już projekt kierunków działań rządu wobec tego sektora. Po drugie zaś mamy zaplanowane posiedzenie Komisji, które będzie poświęcone dokładnej ocenie ustawy o zamówieniach publicznych i jej ewentualnej nowelizacji. Będziemy więc - i to na jednym z najbliższych posiedzeń - ten temat szczegółowo omawiać.</u>
          <u xml:id="u-64.2" who="#JacekPiechota">Rozumiem kłopoty panów dyrektorów z Departamentu Restrukturyzacji Przemysłu, a szczególnie kłopoty z dokładnym określeniem możliwości działania w określonych kierunkach pomocy małym i średnim przedsiębiorstwom. To z pewnością nie mieści się w obszarze zainteresowań tego departamentu.</u>
          <u xml:id="u-64.3" who="#JacekPiechota">Czy są jeszcze jakieś zgłoszenia do dyskusji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#WiktorŁaszczyk">Chciałbym odpowiedzieć na konkretne pytanie w sprawie wysokości środków przeznaczonych na program. Odpowie na nie pan dyrektor Krzysztof Dąbrowski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#KrzysztofDąbrowski">Pytanie było nieco inaczej sformułowane. Trzeba by to przeliczać więc odpowiem w taki sposób - jak będą dzielone środki PHARE. I - na początek małe sprostowanie - jak pan dyrektor Marek Szczepański powiedział, środki muszą być wydane do końca przyszłego roku. W tym roku muszą być zaangażowane, to znaczy, że muszą być określone kierunki ich wydawania.</u>
          <u xml:id="u-66.1" who="#KrzysztofDąbrowski">I oczywiście podział, które środki trafią do istniejących małych i średnich przedsiębiorstw, które zaś trafią do nowo zakładanych, będzie przedmiotem dalszych analiz. Istotne może być tu jeszcze coś innego - jak huty znajdą się w tej sytuacji i czy będą mogły wspierać swoimi środkami odprawy i wszelkie inne wydatki związane z restrukturyzacją zatrudnienia w dzisiejszej trudnej sytuacji.</u>
          <u xml:id="u-66.2" who="#KrzysztofDąbrowski">Na to odpowiadam, że rozporządzenie ministra gospodarki, które dziś przedkładamy do podpisu przewiduje, że z poszczególnymi hutami będziemy zawierać porozumienia. W tych porozumieniach będziemy zawierać postanowienia kto i jakie środki w ten program zaangażuje.</u>
          <u xml:id="u-66.3" who="#KrzysztofDąbrowski">Wracając zaś do tego co chciałem powiedzieć - w tegorocznym budżecie PHARE, czyli z 30 milionów euro dla górnictwa i hutnictwa, na przekwalifikowania zawodowe, które niewątpliwie stanowią istotny element pozyskiwania pracy w innych miejscach, jest 1,4 miliona euro.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#WiesławSzczepański">Przepraszam, że wpadnę w słowo, panie dyrektorze, ale to są dane zawarte w waszym materiale. Ja zaś pytam o środki, które znajdą się w naszym budżecie. Nie chodzi mi o środki PHARE. Ten rozdział środków podaliście państwo i ja to sobie mogę przeczytać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#KrzysztofDąbrowski">Moim zamiarem było przedstawienie danych PHARE.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#AndrzejBucher">Może dwa słowa w tej sprawie. W budżecie państwa, w pozycji restrukturyzacji górnictwa, przewidziano na ten cel, czyli finansowanie inwestycji infrastrukturalnych w gminach wspierających tworzenie nowych miejsc pracy, kwotę 40 milionów złotych. W następnych latach ma to być 50 milionów złotych rocznie.</u>
          <u xml:id="u-69.1" who="#AndrzejBucher">Dla przyszłych przedsiębiorców natomiast, czyli obecnych górników odchodzących z kopalń i zamierzających zakładać własne firmy, przewidziano wyodrębnioną kwotę - w ramach ogólnej puli środków na restrukturyzację zatrudnienia - według potrzeb. Ale tu akurat zainteresowanie tymi środkami jest niewielkie, ponieważ tak się dzieje, że kwoty odpraw bezwarunkowych są traktowane jako środki na inwestycje własne firmy, czy też tworzenie własnych firm. Ta kwota została więc skonsumowana w środkach przeznaczonych na odprawy bezwarunkowe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-70">
          <u xml:id="u-70.0" who="#JacekPiechota">Dziękuję panom za te wyjaśnienia. Jeszcze pan Włodzimierz Dzierżanowski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-71">
          <u xml:id="u-71.0" who="#WłodzimierzDzierżanowski">Zasadnicza część mojej wypowiedzi miała dotyczyć odpowiedzi na pytanie, kiedy ruszy Program „Inicjatywa”, ale w sytuacji, kiedy to już zostało powiedziane, chciałbym tylko uspokoić państwa w sprawie spodziewanych bankructw małych i średnich przedsiębiorstw. I dalej — ile osób znajdzie w nich pracę, jakie zmiany nastąpią w strukturze tych przedsiębiorstw, które wywoła realizacja programów restrukturyzacji górnictwa i hutnictwa.</u>
          <u xml:id="u-71.1" who="#WłodzimierzDzierżanowski">Trudne jest oczywiście oszacowanie liczby upadających przedsiębiorstw i prognozowanie dalszych wydarzeń. Możemy się tu tylko opierać w zasadzie na tym, co działo się przy okazji restrukturyzacji innych działów gospodarki. Tendencja jest taka - w zasadzie co roku wszystkie osoby pozostające bez pracy, a raczej ta liczba, która pojawia się na rynku pracy w wyniku masowych zwolnień z pracy w restrukturyzowanym sektorze, jest absorbowana przez małe i średnie przedsiębiorstwa.</u>
          <u xml:id="u-71.2" who="#WłodzimierzDzierżanowski">Przy konstruowaniu tego programu i wyborze instrumentów, które mają wspomagać to zatrudnienie, braliśmy pod uwagę te właśnie doświadczenia. Braliśmy także pod uwagę wyniki analiz, w której części tych małych i średnich firm zdecydowanie najwięcej osób znajduje zatrudnienie.</u>
          <u xml:id="u-71.3" who="#WłodzimierzDzierżanowski">W ostatnich latach występuje tu taka tendencja, że bardziej chłonne pod tym względem są firmy średnie i stąd bierze się większy nacisk na dofinansowanie kredytów, które będą one mogły zaciągać. I taka będzie konstrukcja tych kredytów, że dopłaty będą do odsetek. Będzie to formuła bardzo przyjazna dla przedsiębiorców. I właściwie tylko nieprzewidziane wydarzenia, jakie mogą zajść podczas korzystania z tego instrumentu finansowego, mogłyby spowodować zwiększenie obciążeń dla przedsiębiorstwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-72">
          <u xml:id="u-72.0" who="#MarekSzczepański">Chciałbym uspokoić pana posła, że w projekcie rozporządzenia, który przekazaliśmy do pana ministra Szlązaka, nie ma możliwości kumulacji kredytu i refundacji ZUS. W ten sposób założona liczba miejsc pracy powinna być zrealizowana.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-73">
          <u xml:id="u-73.0" who="#WiesławSzczepański">W materiale informacyjnym nic nie ma na ten temat.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-74">
          <u xml:id="u-74.0" who="#MarekSzczepański">Nie wchodziliśmy w takie szczegóły. Jeśli jednak państwo są tym zainteresowani, to jesteśmy gotowi do przekazania wszystkich materiałów na ten temat. Ale to jest na razie tylko projekt rozporządzenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-75">
          <u xml:id="u-75.0" who="#JacekPiechota">Mam propozycję, aby sekretariat Komisji, w porozumieniu z tymi posłami, którzy nie otrzymali odpowiedzi na swoje pytania, albo czują się nieusatysfakcjonowani uzyskanymi odpowiedziami oraz przy udziale pana posła koreferenta Czesława Sobierajskiego przygotował zestaw pytań do dzisiejszych naszych gości. Będziemy oczekiwali odpowiedzi na te pytania.</u>
          <u xml:id="u-75.1" who="#JacekPiechota">Czy jest zgoda na takie postanowienie? Nie słyszę sprzeciwu. Stwierdzam, że Komisja przyjęła moją propozycję.</u>
          <u xml:id="u-75.2" who="#JacekPiechota">W ten sposób wyczerpaliśmy dyskusję nad tym punktem dzisiejszego porządku dziennego. Dziękuję wszystkim za udział w dyskusji.</u>
          <u xml:id="u-75.3" who="#JacekPiechota">W sprawach różnych mam kilka komunikatów. W dniu dzisiejszym o godzinie 16.00 w sali numer 24 odbędzie się wspólne posiedzenie z Komisją Polityki Społecznej. Przedmiotem prac będzie kontynuacja rozpatrywania sprawozdania podkomisji do rozpatrzenia poselskiego projektu ustawy o zmianie ustawy o Społecznej Inspekcji Pracy. Przypominam, że w wielu szczegółowych kwestiach mamy odmienne zdanie niż nasi koledzy z Komisji Polityki Społecznej.</u>
          <u xml:id="u-75.4" who="#JacekPiechota">7 maja, w piątek, o godzinie 8.30 odbędzie się posiedzenie w sali numer 24. Będzie to wspólne posiedzenie z Komisją Rolnictwa i Rozwoju Wsi, które będzie poświęcone powołaniu podkomisji nadzwyczajnej do rozpatrzenia rządowego projektu ustawy o grupach producentów rolnych i ich związkach.</u>
          <u xml:id="u-75.5" who="#JacekPiechota">Podczas następnego posiedzenia Sejmu proszę się przygotować do intensywnej pracy. 18 maja o godzinie 11.00 w sali numer 118 odbędziemy wspólne posiedzenie wraz z Komisjami Gospodarki oraz Nauki i Młodzieży rozpatrzymy sprawozdanie podkomisji do rozpatrzenia rządowego projektu ustawy Prawo własności przemysłowej.</u>
          <u xml:id="u-75.6" who="#JacekPiechota">19 maja o godzinie 14.00 w sali numer 12 odbędzie się posiedzenie Komisji, wynikające z programu naszej działalności.</u>
          <u xml:id="u-75.7" who="#JacekPiechota">20 maja - najprawdopodobniej - będziemy kontynuować posiedzenie trzech Komisji nad Prawem własności przemysłowej. To będzie jednak zależało od tempa prac w dniu 18 maja.</u>
          <u xml:id="u-75.8" who="#JacekPiechota">Czy w sprawach różnych ktoś chciałby jeszcze zabrać głos? Nie widzę.</u>
          <u xml:id="u-75.9" who="#JacekPiechota">Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>