text_structure.xml
116 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
269
270
271
272
273
274
275
276
277
278
279
280
281
282
283
284
285
286
287
288
289
290
291
292
293
294
295
296
297
298
299
300
301
302
303
304
305
306
307
308
309
310
311
312
313
314
315
316
317
318
319
320
321
322
323
324
325
326
327
328
329
330
331
332
333
334
335
336
337
338
339
340
341
342
343
344
345
346
347
348
349
350
351
352
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#JacekPiechota">Otwieram kolejne, 47 już posiedzenie Komisji Małych i Średnich Przedsiębiorstw, a drugie w dniu dzisiejszym. Jak widać z tego Komisja stara się utrzymać intensywny tok prac. W naszym posiedzeniu - tak jak przed południem - bierze udział podsekretarz stanu w Ministerstwie Gospodarki, pan Tadeusz Donocik. Towarzyszy mu jak zwykle pan dyrektor Mirosław Marek.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#JacekPiechota">Głównymi osobami na obecnym posiedzeniu są jednak przedstawiciele Ministerstwa Finansów. Niestety pan minister Jan Rudowski usprawiedliwił swą nieobecność - jest za granicą, w Brukseli. Pan minister Rafał Zagórny miał uczestniczyć w naszym posiedzeniu ale zachorował na anginę. Przekazujemy mu więc życzenia szybkiego powrotu do zdrowia.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#JacekPiechota">W ten sposób reprezentantem Ministerstwa Finansów jest pan dyrektor Sławomir Maliszewski, który kieruje Departamentem Podatków Bezpośrednich. Wraz z nim przybyli specjaliści z różnych departamentów ministerstwa, w tym między innymi z Departamentu Gospodarki Narodowej.</u>
<u xml:id="u-1.3" who="#JacekPiechota">Przybyli również na to posiedzenie nasi przyjaciele, przedstawiciele pracujących z nami na co dzień organizacji skupiających przedsiębiorców, pracodawców oraz związków zawodowych.</u>
<u xml:id="u-1.4" who="#JacekPiechota">Rozpoczynając to posiedzenie Komisji pragnę poinformować, że członkowie Komisji otrzymali na piśmie i w odpowiednim terminie zawiadomienie o posiedzeniu wraz z proponowanym porządkiem obrad. Wyjaśniałem już na przedpołudniowym posiedzeniu, iż pan minister Rudowski zwracał się do Komisji o przełożenie terminu dyskusji nad rozwiązaniami podatkowymi na połowę czerwca tego roku, po ewentualnym przyjęciu kierunków reformy podatkowej przez rząd.</u>
<u xml:id="u-1.5" who="#JacekPiechota">Prosiliśmy jednak o to, żeby przez wzgląd na dobrą współpracę z Ministerstwem Finansów, Komisja mogła się włączyć do dyskusji nad tym zagadnieniem. Jeszcze na tym etapie, kiedy nie zapadły żadne decyzje.</u>
<u xml:id="u-1.6" who="#JacekPiechota">Członkowie Komisji otrzymali także pismo podpisane przez podsekretarza stanu w Ministerstwie Finansów, pana Jana Rudowskiego, o treści, którą przed chwilą państwu zreferowałem. Nie będziemy zatem oceniali w dniu dzisiejszym gotowych projektów reformy systemu podatkowego. Przystaliśmy na to rozwiązanie z całą świadomością. Chcielibyśmy więc jedynie przedyskutować propozycje posłów w sprawie wprowadzenia do ustaw podatkowych odpowiednich rozwiązań, które promowałyby rozwój małych i średnich przedsiębiorstw.</u>
<u xml:id="u-1.7" who="#JacekPiechota">Koreferentem Komisji do tego punktu jest pan poseł Kazimierz Poznański. W punkcie drugim omówimy sprawy bieżące.</u>
<u xml:id="u-1.8" who="#JacekPiechota">Czy do zaproponowanego porządku dziennego są jakieś uwagi? Nie widzę. Stwierdzam zatem, że Komisja przyjęła zaproponowany przez prezydium porządek 47 posiedzenia.</u>
<u xml:id="u-1.9" who="#JacekPiechota">Przed rozpoczęciem dyskusji pragnę jeszcze poinformować, że posłowie otrzymali, skierowany na moje ręce, projekt ustawy o przekształceniu spółdzielni w spółkę prawa handlowego wraz z komentarzem. Jest to wersja z 15 marca bieżącego roku. Projekt ten został opracowany i przesłany nam po szerokich konsultacjach ze środowiskiem spółdzielni pracy. Chcielibyśmy zająć się nim już na następnym posiedzeniu Komisji w dniu 20 kwietnia.</u>
<u xml:id="u-1.10" who="#JacekPiechota">Prezydium Komisji pragnęłoby dodać do porządku przyszłego posiedzenia dodatkowy punkt o podjęciu uchwały Komisji w sprawie podjęcia ewentualnie inicjatywy ustawodawczej w tej sprawie. Jeśli nie byłoby sprzeciwu, to porządek owego posiedzenia uzupełnilibyśmy o ten punkt.</u>
<u xml:id="u-1.11" who="#JacekPiechota">Następne posiedzenie Komisji - przypominam - odbędzie się zaś jutro i będziemy obradowali wraz z Komisją Polityki Społecznej. Odbędzie się ono o godzinie 18.00 w sali numer 22. Tematem posiedzenia będzie rozpatrzenie sprawozdania podkomisji w sprawie poselskiego projektu zmiany ustawy o Społecznej Inspekcji Pracy.</u>
<u xml:id="u-1.12" who="#JacekPiechota">20 kwietnia o godzinie 16.00 rozpatrzymy dodatkowo — również z inicjatywy prezydium — odpowiedź na dezyderat numer 6 Komisji w sprawie powołania stałej komisji konsultacyjnej małych i średnich przedsiębiorstw oraz odpowiedzi ministra finansów i ministra gospodarki na dezyderat numer 8 w sprawie finansowania programu „Polityka rządu wobec małych i średnich przedsiębiorstw”. Będzie to więc — jak sądzę — szczególna okazja do wymiany poglądów na temat ewentualnego uczczenia pierwszej rocznicy prac nad tym programem.</u>
<u xml:id="u-1.13" who="#JacekPiechota">Jeśli nie byłoby sprzeciwów, to o te punktu rozszerzylibyśmy porządek naszego posiedzenia, które odbędzie się 20 kwietnia. Czy w tej sprawie byłyby jakieś uwagi? Nie widzę.</u>
<u xml:id="u-1.14" who="#JacekPiechota">Obecnie przystępujemy do realizacji porządku dziennego dzisiejszego posiedzenia. Oddaję głos przedstawicielom Ministerstwa Finansów.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#SławomirMaliszewski">Zgodnie z tym, co był uprzejmy powiedzieć pan przewodniczący Piechota, a co wynika również z pisma pana ministra Rudowskiego, rzeczywiście prosiliśmy o zmianę terminu omawiania przez Komisję tego zagadnienia. I faktycznie trudno mi jest zająć wobec tego problemu zdecydowane i jednoznaczne stanowisko. Nie sposób bowiem precyzyjnie mówić w tej chwili o szczegółach przyszłego opodatkowania podatkiem dochodowym małych i średnich przedsiębiorstw.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#SławomirMaliszewski">Nie jestem też upoważniony do tego, aby przedstawiać koncepcje jakichś szczegółowych rozwiązań. Tym bardziej że nie zostały one nawet jeszcze zaakceptowane przez kierownictwo Ministerstwa Finansów. Na dodatek propozycje te mają płynny charakter i wciąż ulegają zmianom. Prace nad nimi cały czas trwają i konkretne rozwiązania są różne w różnych wariantach.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#SławomirMaliszewski">Bardzo ogólnie mogę jednak powiedzieć, że celem ministra finansów jest jak największe uproszczenie poboru podatku. To uproszczenie znajdowałoby przy tym swoje odzwierciedlenie nie tylko po stronie podatników, ale również po stronie całego aparatu skarbowego. To może pozwoliłoby także wreszcie na zmniejszenie kosztu poboru podatków. Pozwoliłoby to także podatnikom na zajmowanie się w większym zakresie ich podstawową działalnością gospodarczą, a w mniejszym zakresie wypełnianiem obowiązków podatnika. Tak to określmy.</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#SławomirMaliszewski">Ma temu celowi służyć między innymi likwidacja wszelkich ulg i odliczeń. Z pozoru wygląda to dość niekorzystnie, ale tak nie jest. Obecny system podatku dochodowego ma taką cechę, że jest obciążony niezwykle dużą liczbą odliczeń i ulg.</u>
<u xml:id="u-2.4" who="#SławomirMaliszewski">Z jednej strony są one korzystne dla podatników, ale z drugiej strony korzystają z nich nieliczni podatnicy. Niektórzy nawet, wskutek niewielkiej świadomości istnienia takich ulg, niekoniecznie z nich korzystają. Wydaje się więc, że jest uzasadnione podjęcie zamiaru ich zlikwidowania na rzecz czystego i przejrzystego systemu podatkowego. Przy równoczesnym obniżeniu obciążeń podatkowych.</u>
<u xml:id="u-2.5" who="#SławomirMaliszewski">Na takim obniżeniu obciążeń podatkowych skorzystaliby niewątpliwie wszyscy podatnicy, a nie tylko ci, którzy znają dość dobrze - przyznam uczciwie - bardzo skomplikowany system podatkowy. W rezultacie nie wszyscy są w stanie z niego skorzystać. Zatem uproszczenie i jeszcze raz uproszczenie. Oczywiście ta likwidacja ulg i uproszczenie systemu byłaby rekompensowana, w jakiejś mierze, obniżeniem obciążeń podatkowych.</u>
<u xml:id="u-2.6" who="#SławomirMaliszewski">Nie będzie to oczywiście dotyczyło wszystkich podatników. Mam na myśli zwłaszcza małe i średnie przedsiębiorstwa. Nie będzie to dotyczyło wcale dużej liczby spośród tych podatników, którzy korzystają z zasad amortyzacji podatkowej. Szczegółów również nie mogę jeszcze w tej chwili podać.</u>
<u xml:id="u-2.7" who="#SławomirMaliszewski">Obecnie w systemie podatku dochodowego funkcjonują 63 stawki amortyzacji podatkowej dla różnych maszyn i urządzeń. Chcielibyśmy to także znacznie ograniczyć, a jednocześnie - w miarę możliwości - zwiększyć te stawki. Zwłaszcza dla podatników, którzy prowadzą podatkowe księgi przychodów i rozchodów, a także księgi rachunkowe, byłoby krokiem w kierunku zmniejszania obciążeń podatkowych.</u>
<u xml:id="u-2.8" who="#SławomirMaliszewski">Jest także rozważana możliwość wprowadzenia opodatkowania podatkiem dochodowym działalności rolniczej. Nie jest przy tym przesądzony ani ostateczny kształt tych propozycji, ani termin ich wejścia w życie. Założeniem jest tu również i to, aby w rezultacie takiej reformy nie doszło do jakiegoś zwiększenia obciążeń w porównaniu do podatku rolnego czy też leśnego. A nawet w stosunku do małych gospodarstw rolnych wręcz wyklucza się taką możliwość, by w ogóle mogły one płacić wyższe podatki.</u>
<u xml:id="u-2.9" who="#SławomirMaliszewski">W zasadzie jeżeli chodzi o przewidywane zmiany to jest już wszystko.</u>
<u xml:id="u-2.10" who="#SławomirMaliszewski">Mogę do tego jeszcze dodać - jeśli mogę jeszcze nieco przeciągnąć swoją wypowiedź - że rok bieżący jest tym rokiem, kiedy małe i średnie przedsiębiorstwa dość wyraźnie zostały uprzywilejowane w przepisach podatkowych. Tegoroczne zwiększenie limitu z 400 tysięcy euro na 800 tysięcy euro, który uprawnia do prowadzenia podatkowej księgi przychodów, nie zaś bardziej skomplikowanych ksiąg rachunkowych było bardzo wyraźną wskazówką, że minister finansów dąży do jak największego odciążania podatników od obowiązków biurokratycznych.</u>
<u xml:id="u-2.11" who="#SławomirMaliszewski">Podniesienie limitu z 288 700 złotych na 400 tysięcy złotych dla podatników, którzy byli w ubiegłym roku uprawnieni do opodatkowania ryczałtem ewidencjonowanym - to również jest bardzo uproszczona formuła opodatkowania - również jest widomym znakiem uprzywilejowania tego sektora gospodarki. Przy zwykłej waloryzacji limit ten wynosiłby w tym roku 315 tysięcy złotych. A jest 400 tysięcy złotych.</u>
<u xml:id="u-2.12" who="#SławomirMaliszewski">To są oczywiście tylko przykładowe preferencje, które już obecnie obowiązują małe i średnie przedsiębiorstwa.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#JacekPiechota">Tak na gorąco mam tylko jedną uwagę. Otóż na posiedzeniu naszej Komisji pan minister Rudowski próbował przełożyć na rok 2000 tę zmianę, o której pan dyrektor łaskawie wspomniał. Muszę zatem przypomnieć wszystkim, że podwyższenie tego limitu z 400 do 800 tysięcy euro dokonało się z inicjatywy sejmowej Komisji Małych i Średnich Przedsiębiorstw.</u>
<u xml:id="u-3.1" who="#JacekPiechota">Przypisywanie tej zasługi ministrowi finansów jest więc - panie dyrektorze - nieporozumieniem. Ten argument bynajmniej nie jest dowodem pozytywnego działania ministra.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#SławomirMaliszewski">Jeśli mogę wyjaśnić, to spróbuję. Otóż pan minister Rudowski zajął takie stanowisko dlatego, że istnieje taki obowiązek, aby o wybranej formule prowadzenia podatkowej księgi przychodów i rozchodów powiadamiać właściwy urząd skarbowy do dnia 20 stycznia każdego roku.</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#SławomirMaliszewski">Sejm zajął się sprawą tak późno, że nie było już takiej możliwości, by podatnicy mogli zdążyć z tym zawiadomieniem pod rządami zmienionego przepisu. Przejawem dobrej woli ministra finansów było jednak natychmiastowe przedłużenie tego terminu odpowiednim rozporządzeniem.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#JacekPiechota">Myślę, że nie będziemy kontynuować tej wymiany poglądów. Powiem jeszcze tyle tylko, że pan minister mógł sam udowodnić, że ten termin można przesunąć.</u>
<u xml:id="u-5.1" who="#JacekPiechota">Kolej na koreferat pana posła Kazimierza Poznańskiego. Przyznam, że pan poseł jest w trudnej roli, bo niemożliwe jest ustosunkowanie się do informacji, której praktycznie nie ma. Ważne jest jednak i to, że możemy przynajmniej wymienić poglądy, które mogą się stać sugestiami i wskazaniami dla ministra finansów.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#KazimierzPoznański">Z tej racji, że otrzymaliśmy niezwykle ograniczone informacje z Ministerstwa Finansów w swoim wystąpieniu chciałbym przedstawić uwagi do dwóch węzłowych obszarów omawianego tematu.</u>
<u xml:id="u-6.1" who="#KazimierzPoznański">Po pierwsze - w analizie istniejącego stanu rzeczy chciałbym dokonać zestawienia stosowanych preferencji podatkowych w stosunku do małych i średnich przedsiębiorstw. Po drugie zaś zaprezentuję postulaty środowiska przedsiębiorców. Myślę, że to będzie dobra podstawa do rozpoczęcia poważnej dyskusji nad tym zagadnieniem. Nad przyszłymi systemowymi rozwiązaniami i przyjętymi kierunkami reform, które pan dyrektor był uprzejmy zarysować.</u>
<u xml:id="u-6.2" who="#KazimierzPoznański">Uwagi do zestawienia stosowanych preferencji wobec małych i średnich przedsiębiorstw. Chodzi o te preferencje, które sprzyjają ich rozwojowi i stwarzają korzystne warunki działania. Chciałbym zaznaczyć, że najważniejszym wnioskiem, jaki płynie z lektury dokumentów przedstawionych przez Ministerstwo Finansów jest taki, że sektor małych i średnich przedsiębiorstw jest oficjalnie uznawany w Polsce za tę część gospodarki narodowej, której należy się specjalne traktowanie ze strony organów i instytucji państwa.</u>
<u xml:id="u-6.3" who="#KazimierzPoznański">Zakres już prowadzonych i przewidywanych do wprowadzenia w życie preferencji podatkowych dla małych i średnich przedsiębiorstw budzi w tej chwili wiele kontrowersji. Z jednej strony bowiem docenia się rolę tej grupy przedsiębiorstw, jako podstawowego instrumentu wzrostu gospodarczego i powstrzymującego, a nawet likwidującego bezrobocie, ale z drugiej strony sektor tych przedsiębiorstw jest przecież równocześnie źródłem poważnej części wpływów budżetowych (ponad 40%). To właśnie implikuje dbałość o poziom i wielkość wpływów budżetowych w postaci nie dalszego rozszerzania przywilejów dla tych przedsiębiorstw, lecz wręcz odwrotnie.</u>
<u xml:id="u-6.4" who="#KazimierzPoznański">Resortem, który ma szczególnie trudną pozycję w związku z powyższymi dylematami jest Ministerstwo Finansów. Jest ono przecież odpowiedzialne za politykę fiskalną państwa. Polityka ministerstwa jest więc wypadkową swoistego rozdarcia między wyraźną chęcią wsparcia małych i średnich przedsiębiorstw poprzez ograniczenie obciążeń fiskalnych i ułatwienie wypełniania obowiązków podatkowych wobec fiskusa a świadomą i odpowiedzialną dbałością o stan finansów państwa.</u>
<u xml:id="u-6.5" who="#KazimierzPoznański">Z powyższych powodów zestawienie udogodnień dla sektora małych i średnich przedsiębiorstw przedstawione przez ministra finansów, a w szczególności przewidywania związane z projektami ustaw o podatku dochodowym od osób fizycznych i od osób prawnych może być odczytane jako zbyt wąskie i nie wystarczające.</u>
<u xml:id="u-6.6" who="#KazimierzPoznański">Odnosząc się do szczegółów tych propozycji należy w pierwszej kolejności skomentować zestawienie dotychczas stosowanych preferencji. Pragnę przypomnieć, że w 1998 roku, z mocą od 1 stycznia bieżącego roku dokonano kilku zmian, które mają pozytywne znaczenie z punktu widzenia interesów małych i średnich przedsiębiorstw. Wprowadzono w szczególności w ustawie z dnia 20 listopada 1998 roku o zryczałtowanym podatku dochodowym od niektórych przychodów osiąganych przez osoby fizyczne podwyższenie do 400 tysięcy złotych limitu przychodu uprawniającego do korzystania z ryczałtu od przychodów ewidencjonowanych z jednoczesnym obniżeniem tego podatku.</u>
<u xml:id="u-6.7" who="#KazimierzPoznański">Nie może to być kwestionowane jako rozwiązanie korzystne dla małych i średnich przedsiębiorstw.</u>
<u xml:id="u-6.8" who="#KazimierzPoznański">Podobnie ma się sprawa z instytucją karty podatkowej, która niesie wymierne korzyści związane z uproszczeniem procedur i obowiązków dotyczących podatników podlegających tej metodzie opodatkowania. Warto jednak podkreślić, że wspomniane instytucje prawa podatkowego, to jest ryczałt od przychodów ewidencjonowanych oraz karta podatkowa istniały znacznie wcześniej.</u>
<u xml:id="u-6.9" who="#KazimierzPoznański">Zmiana formy obowiązywania aktów prawnych polegająca na zamianie rozporządzenia na ustawę, jak również powyżej wykazane zmiany szczegółowe nie mają jednak przełomowego znaczenia dla małych i średnich przedsiębiorstw. Tym bardziej nie stanowią - same z siebie - wystarczających zachęt dla przedsiębiorców do powoływania nowych przedsiębiorstw. Nie przyczyniają się również do zdecydowanego zmniejszenia zakresu obowiązków, spoczywających na przedsiębiorcach.</u>
<u xml:id="u-6.10" who="#KazimierzPoznański">Niezbędne jest więc podjęcie działań na rzecz dalszego usprawnienia mechanizmów funkcjonowania podatku ryczałtowego, a w szczególności postulowanych przez przedsiębiorców rozszerzenia zryczałtowanych form opodatkowania głównie o dziedziny, w których jednoznaczne określenie wielkości przychodów i kosztów prowadzonej działalności jest utrudnione. Chodziłoby też o istotne zmniejszenie częstotliwości składania zeznań podatkowych.</u>
<u xml:id="u-6.11" who="#KazimierzPoznański">Sformułowanie z listu ministra finansów, że przewiduje się utrzymanie zryczałtowanych form opodatkowanie, jawi się jako zdecydowanie zbyt ograniczone. Wśród preferencji wymienionych w tym samym liście jest również możliwość utrzymania przywilejów płynących ze stosowania przez podatników karty podatkowej. Chodzi o osoby prowadzące gospodarstwa rolne i prowadzących jednocześnie pozarolniczą działalność gospodarczą w miejscowości o liczbie mieszkańców do 5 tysięcy osób, jeśli przekroczą oni liczbę zatrudnionych o 2 osoby powyżej limitu zatrudnienia określonego w tabeli.</u>
<u xml:id="u-6.12" who="#KazimierzPoznański">Warto przypomnieć, że przepisowi temu, art. 36 ustęp 4 pkt 2 wymienionej wyżej ustawy, towarzyszy jeszcze przepis artykułu 36 ustęp 4 pkt 1, który wprowadza podobny przywilej dla podatników prowadzących działalność na terenie gmin szczególnie zagrożonych wysokim bezrobociem strukturalnym.</u>
<u xml:id="u-6.13" who="#KazimierzPoznański">Biorąc pod uwagę wymienione normy prawne należałoby się zastanowić - w kontekście wszystkich przepisów odnoszących się do karty podatkowej, a zwłaszcza tabel ograniczających limity zatrudnienia oraz wziąć pod uwagę wielkość i strukturę bezrobocia - nad tym, czy byłaby możliwość zrewidowania obecnie określonych w ustawie limitów zatrudnienia.</u>
<u xml:id="u-6.14" who="#KazimierzPoznański">Podobnej propozycji nie znajdujemy w piśmie ministra finansów i myślę, że warto byłoby może dokonać stosownej symulacji i wyciągnąć z niej daleko idące wnioski w postaci ewentualnego podniesienia limitów określonych w tabelach dotyczących poziomu bezrobocia.</u>
<u xml:id="u-6.15" who="#KazimierzPoznański">Wśród pozostałych informacji ministra finansów szczególnie godne uwagi jest pod-trzymanie propozycji uproszczenia metod i zasad uproszczenia amortyzacji podatkowej, której obecna forma i zakres zdecydowanie sprawia małym i średnim przedsiębiorstwom kłopoty zarówno pod względem utrudnień formalistycznych, sposób ewidencji, przeliczniki, wielkość stawek oraz ich różnorodność, jak i praktycznych.</u>
<u xml:id="u-6.16" who="#KazimierzPoznański">Obecnie jedynym ułatwieniem w zakresie amortyzacji środków trwałych jest unormowanie w postaci rozporządzenia ministra finansów z 17 stycznia 1997 roku w sprawie amortyzacji środków trwałych oraz wartości niematerialnych i prawnych. Przewiduje ono możliwość podwyższenia stawek amortyzacyjnych u podatników, mających swoją siedzibę na terenie gminy zagrożonej szczególnie wysokim bezrobociem strukturalnym. Jest to więc regulacja odnosząca się wyłącznie do bardzo ograniczonej części małych i średnich przedsiębiorstw i właściwie nie stanowi preferencyjnej reguły dla całego środowiska tych firm.</u>
<u xml:id="u-6.17" who="#KazimierzPoznański">Projektowane zmiany powinny więc dotyczyć zdecydowanie szerszego kręgu podatników, ułatwiając im amortyzacje szczególnie tych środków trwałych i wartości niematerialnych, jakie podlegają najszybszej degradacji. Innym mankamentem obecnego rozwiązania jest mała popularyzacja istniejących już mechanizmów, które w związku z tym nie stanowią - co do zasady - wystarczającego bodźca dla przedsiębiorców do inwestowania w gminach objętych bezrobociem strukturalnym.</u>
<u xml:id="u-6.18" who="#KazimierzPoznański">Do pozostałych zmian przewidywanych w ułatwieniach dla małych i średnich przedsiębiorstw w projektach rządowych dotyczących ustaw podatkowych trudno się odnieść z uwagi na brak wskazania konkretnych propozycji. Do tej grupy należy zwłaszcza postulat uproszczenia systemu podatkowego przez eliminację ulg, zwolnień, zmniejszenie liczby deklaracji i uproszczenie poboru zaliczek. Są to wszystko postulaty wielokrotnie zgłaszane przez przedsiębiorców, ale poziom ogólności sformułowań nie pozwala ani na poparcie, ani na odrzucenie propozycji Ministerstwa Finansów.</u>
<u xml:id="u-6.19" who="#KazimierzPoznański">Biorąc pod uwagę rekomendacje zmian w prawie podatkowym istnieje możliwość ich dość prostego podziału. Po pierwsze wprowadzenie części z nich wiąże się z całościową reformą systemu podatkowego państwa, zastąpienia obecnie istniejących ustaw podatkowych przepisami mniej skomplikowanymi, dopuszczającymi mniej wyjątków, a zarazem zmniejszającymi obciążenia fiskalne obywateli oraz przedsiębiorstw.</u>
<u xml:id="u-6.20" who="#KazimierzPoznański">Drugą część stanowią przepisy, które są możliwe do wprowadzenia na drodze nowelizacji już istniejących przepisów. Co prawda ta metoda polepszania sytuacji małych i średnich przedsiębiorstw hołdować będzie złej zasadzie niestabilności prawa podatkowego w Polsce poprzez wspomniane częste nowelizacje prawa. Ale pomoże - być może - wyjść w krótszym czasie naprzeciw postulatom przedsiębiorców nadmiernie obecnie obciążanych przez fiskalizm państwa i formalnoprawne obowiązki z nim związane.</u>
<u xml:id="u-6.21" who="#KazimierzPoznański">Jak widać, Ministerstwo Finansów zdaje się przychylać do pierwszej z tych dwu możliwych opcji. Byłaby to więc - jak sądzę - opcja raczej przyjazna dla małych i średnich przedsiębiorstw, ale pod warunkiem jej szybkiej realizacji i uwzględnienia szczegółowych uwag do proponowanych rozwiązań, uzyskanych w trakcie konsultacji z zainteresowanymi przedsiębiorcami.</u>
<u xml:id="u-6.22" who="#KazimierzPoznański">Za podstawowe wady polskiego systemu podatkowego można uznać - z punktu widzenia małych i średnich przedsiębiorstw - nadmierny fiskalizm. Chcę przypomnieć, że stawka podatku dochodowego od osób prawnych, wynosząca 34% w roku 1998 jest zbliżona do stawki podatkowej obowiązującej w większości krajów europejskich, ale równocześnie znacznie wyższa niż w krajach kandydujących do Unii Europejskiej. W Czechach stawka ta wynosi 29%, a na Węgrzech 18%.</u>
<u xml:id="u-6.23" who="#KazimierzPoznański">W 1998 roku była wprawdzie kontynuowana pozytywna tendencja obniżania poziomu podatków, ale - niestety - mimo to nadal utrzymywał się w Polsce wysoki poziom obciążeń podatkowych.</u>
<u xml:id="u-6.24" who="#KazimierzPoznański">Centrum im. Adama Smitha ogłasza każdego roku tak zwany dzień wolności podatkowej. Przypada on na ten dzień, od którego osiągane przez podatników dochody - gdyby były w całości wpłacane do budżetu - wystarczyłyby na całkowite pokrycie wydatków publicznych. Dzień ten przypadł w roku ubiegłym na 22 czerwca, a chcę przypomnieć, że w 1996 roku był to 4 lipca i w 1997 roku 27 czerwca. Oznacza to, że poziom obciążeń nieznacznie spada, ale jest to bardzo wolne tempo spadania. Nadal blisko 50% dochodów obywateli jest oddawana do budżetu państwa.</u>
<u xml:id="u-6.25" who="#KazimierzPoznański">Kolejną wadą polskiego systemu podatkowego jest skomplikowany system ulg i zwolnień podatkowych. W Polsce obowiązuje osiem ustaw nakładających obowiązki podatkowe, funkcjonuje jedenaście rodzajów podatków, w tym osiem podatków bezpośrednich, cztery rodzaje opłat, do których stosuje się przepisy dotyczące zobowiązań podatkowych.</u>
<u xml:id="u-6.26" who="#KazimierzPoznański">W ustawach o podatku dochodowym od osób fizycznych i w podatku dochodowym od osób prawnych obowiązują trzy stawki podatkowe. Są one - z niewielkimi wyjątkami - corocznie zmieniane. Równie często zmienia się sposób odliczania ulg oraz ich zakres.</u>
<u xml:id="u-6.27" who="#KazimierzPoznański">W ustawie o podatku dochodowym od osób fizycznych występuje około 150 różnych zwolnień i odliczeń podatkowych. Pan dyrektor wspominał tu o skali rozliczeń dotyczących amortyzacji, a tu aż 150 zwolnień i odliczeń podatkowych, z których ponad 40 dotyczy ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych, a ponad 20 do ustawy o podatku VAT i podatku akcyzowym.</u>
<u xml:id="u-6.28" who="#KazimierzPoznański">Niestabilność i niejasność systemu w połączeniu z wysokością ewentualnych sankcji grożących podatnikom naruszającym - choćby nieświadomie - prawo podatkowe powoduje, że zakres wykorzystania wielu ulg związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej okazuje się znikomy.</u>
<u xml:id="u-6.29" who="#KazimierzPoznański">Podobnie jak w latach ubiegłych sankcje mają nierzadko charakter podwójnej kary za jedno przewinienie. Poza zwykłą sankcją administracyjno-podatkową - np. odsetkami za zwłokę, za wiele przewinień mogą zostać nałożone na podatnika dodatkowe kary. Taką karą jest możliwość ustalenia dodatkowego zobowiązania podatkowego za zaniżenie kwoty należnego podatku, czy też uzyskanie zwrotu podatku, gdy taki nie przysługuje.</u>
<u xml:id="u-6.30" who="#KazimierzPoznański">Ostatnią wadą jest niejasność regulacji podatkowych. Co roku wydawanych jest przez organy skarbowe — jak czytamy w liście Ministerstwa Finansów — kilkadziesiąt tysięcy interpretacji przepisów podatkowych. Często są one ze sobą sprzeczne. Sprawia to w praktyce, że znajdujący się w takiej samej sytuacji przedsiębiorcy z różnych stron kraju lub w różnym okresie zapłacą różne podatki.</u>
<u xml:id="u-6.31" who="#KazimierzPoznański">Konkluzje, jakie płyną z lektury listu Ministerstwa Finansów są niewesołe i nie napawają optymizmem. Chcę w związku z tym potwierdzić bardzo pilną potrzebę uproszczenia systemu podatkowego. Małe i średnie przedsiębiorstwa mogą już wkrótce mieć większe znaczenie gospodarcze niż dziś kłopoty płynące z nieświadomego łamania skomplikowanych przepisów podatkowych.</u>
<u xml:id="u-6.32" who="#KazimierzPoznański">Nie można jednak wylać dziecka z kąpielą i poprzez uproszczenie systemu przestać wyrównywać szans małych i średnich przedsiębiorstw w stosunku do wielkich firm. Zatraci się bowiem wówczas wiele funkcji rozwojowych, które wiążą się ze wspieraniem małych i średnich przedsiębiorstw. W trudniejszych warunkach gospodarowania i konkurencyjności mogą w ogóle utracić te swoje zalety.</u>
<u xml:id="u-6.33" who="#KazimierzPoznański">Mam na myśli zwłaszcza te funkcje małej i średniej przedsiębiorczości jak zatrudnianie bezrobotnych i kształcenie uczniów i absolwentów, jak mówiliśmy o tym na porannym posiedzeniu. Chodzi o obszary wiejskie i absolwentów szkół zawodowych. Trzeba więc reformować system rozmawiając z przedsiębiorcami, nie zaś tylko poprzez dyskusje międzyresortowe czy międzypartyjne.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#JacekPiechota">Bardzo dziękuję panu posłowi Poznańskiemu. Myślę, że szczególnie ostania uwaga była cenna - należy rozmawiać ze środowiskiem, bo ono powinno uczestniczyć w tworzeniu nowych, najlepszych rozwiązań. Tymczasem w materiale ministra gospodarki czytamy, że Zespół do Spraw Odbiurokratyzowania Gospodarki zebrał się po raz ostatni w sierpniu ubiegłego roku, co nie napawa - jak sądzę - szczególną nadzieją na przyszłość.</u>
<u xml:id="u-7.1" who="#JacekPiechota">Otwieram dyskusję. Mamy już pierwsze zgłoszenia. Przepraszam panów posłów, bo widzę, że zgłasza się pan minister Donocik. Czy pan minister chciałby uzupełnić materiał przedstawiony przez Ministerstwo Gospodarki?</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#TadeuszDonocik">Jesteśmy na tym posiedzeniu Komisji, jako jedna ze stron referujących, więc spodziewam się, że zostanę dopuszczony do głosu. Korzystając z tego zaproszenia przedstawiliśmy Komisji nasz materiał informacyjny.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#JacekPiechota">Tak, oczywiście. Bardzo przepraszam i udzielam panu ministrowi głosu.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#TadeuszDonocik">Przedstawiony przez nas materiał informacyjny jest rezultatem ankiet przeprowadzonych wśród ponad czterech tysięcy przedsiębiorców w różnych grupach małych i średnich przedsiębiorstw z różnych obszarów kraju, zajmujących się bardzo rozmaitą działalnością. Krótko mówiąc była to reprezentatywna próba tej grupy przedsiębiorstw.</u>
<u xml:id="u-10.1" who="#TadeuszDonocik">Badania ankietowe miały na celu odniesienie się do oceny barier rozwojowych. W tym momencie wychodzę zresztą naprzeciw postulatowi, który zgłosił pan poseł Poznański, aby sami przedsiębiorcy wypowiedzieli się na ten temat. Bariery rozwojowe, które ukazali nam przedsiębiorcy wskazują na równorzędne znaczenie bariery popytowej oraz barier finansowych.</u>
<u xml:id="u-10.2" who="#TadeuszDonocik">Wśród tych ostatnich podstawowe znaczenie ma bariera podatkowa. W ocenie przedsiębiorców bariera podatkowa jest na tyle dolegliwa, że jest wymieniana dwu-, a może nawet trzykrotnie częściej niż następna bariera, którą są kredyty i odsetki, a dokładnie mówiąc ich dostępność i wysokość. Na kolejnych miejscach wymieniane są koszty pracy oraz dostępność ubezpieczeń.</u>
<u xml:id="u-10.3" who="#TadeuszDonocik">Jest to jakby potwierdzenie tezy, że przedsiębiorcy uznają obecny system podatkowy za niesprzyjający. Najsilniej negatywny wpływ systemu podatkowego odczuwają firmy zatrudniające od 6 do 20 osób i od 51 do 250 osób. Inaczej mówiąc - firmy, które stanowią znakomitą większość populacji, czyli zatrudniające do 5 osób, odczuwają negatywne skutki podatków najmniej z uwagi na rozliczenia z fiskusem dokonywane na podstawie karty podatkowej, czyli ryczałtu podatkowego. Jest to bowiem forma, która jest pewnym uproszczeniem rozliczania z budżetem.</u>
<u xml:id="u-10.4" who="#TadeuszDonocik">Na podstawie wyników tej naszej ankiety podzielam pogląd wyrażony przez pana posła Poznańskiego, że na pierwszym miejscu podatnicy wymieniają nadmierny fiskalizm systemu podatkowego, wysoki stopień skomplikowania przepisów podatkowych, procedur sprawozdawczości i mechanizmów rozliczania się z budżetem oraz niestabilność przepisów podatkowych.</u>
<u xml:id="u-10.5" who="#TadeuszDonocik">Większość małych i średnich przedsiębiorstw ocenia funkcje podatków jako ściśle fiskalne i niesprzyjające rozwojowi działalności gospodarczej i poczuciu bezpieczeństwa prawnego podatników. System prawa podatkowego małe i średnie przedsiębiorstwa uznają jako wyjątkowo zawiły, sformułowany w sposób niezrozumiały dla podatnika, niespójny i niestabilny.</u>
<u xml:id="u-10.6" who="#TadeuszDonocik">Tę ocenę o niestabilności powtórzę. Otóż w latach 1992–1998 ustawa o podatku dochodowym od osób fizycznych była zmieniana ponad 30 razy, a ustawa o podatku dochodowym od osób prawnych w tych samych latach zmieniana była 40 razy. Wielokrotnie też zmieniano przepisy aktów wykonawczych do obu ustaw. Jest to bardzo krytykowane przez przedsiębiorców, którzy byli ankietowani przez Ministerstwo Gospodarki.</u>
<u xml:id="u-10.7" who="#TadeuszDonocik">Wspomniane przeze mnie na wstępie badania ankietowe pozwalają na sformułowanie szeregu wniosków w odniesieniu do obowiązujących procedur w polskim prawie podatkowym i to zarówno tych istniejących, jak i tych postulowanych. Według wypełniających ankiety objawami niestabilności i nieracjonalności systemu podatkowego w ostatnich latach były liczne wymienione zjawiska.</u>
<u xml:id="u-10.8" who="#TadeuszDonocik">W zakresie podatków dochodowych były to głównie:</u>
<u xml:id="u-10.9" who="#TadeuszDonocik">— coroczne rozszerzanie listy wydatków nie zaliczanych do kosztów uzyskania przychodu,</u>
<u xml:id="u-10.10" who="#TadeuszDonocik">— coroczne zmiany listy zwolnień przedmiotowych,</u>
<u xml:id="u-10.11" who="#TadeuszDonocik">— odejście od ustalania dochodów w ustawie o podatku dochodowym od osób prawnych, jako skorygowanego zysku bilansowego,</u>
<u xml:id="u-10.12" who="#TadeuszDonocik">— permanentne zmiany zakresu i mechanizmów naliczania ulg w podatku od osób fizycznych, skutkujące równoległymi zmianami wzorów deklaracji podatkowych i zasad poboru zaliczek,</u>
<u xml:id="u-10.13" who="#TadeuszDonocik">— coroczne zmiany zestawu składników majątkowych uznawanych za środki trwałe, sposobu ustalania ich wartości i zasad amortyzacji,</u>
<u xml:id="u-10.14" who="#TadeuszDonocik">— różnice pomiędzy regulacjami podatku dochodowego od osób fizycznych i od osób prawnych,</u>
<u xml:id="u-10.15" who="#TadeuszDonocik">— zróżnicowanie pojęcia dochodu w zależności od rodzaju ewidencji oraz konieczność prowadzenia odrębnej ewidencji na potrzeby podatku dochodowego oraz na potrzeby podatku od towarów i usług VAT.</u>
<u xml:id="u-10.16" who="#TadeuszDonocik">W zakresie tego ostatniego podatku uwagi dotyczyły stałego rozszerzania przedmiotu opodatkowania, wprowadzanie dodatkowych stawek podatku od towarów i usług wywołujące komplikowanie ewidencji i coroczne zmiany treści rozporządzenia wykonawczego do ustawy o podatku od towarów i usług, obejmujące bardzo szeroki zakres zagadnień.</u>
<u xml:id="u-10.17" who="#TadeuszDonocik">Wymieniam oczywiście te uwagi, które powtarzały się najczęściej.</u>
<u xml:id="u-10.18" who="#TadeuszDonocik">Reasumując wyniki tej ankiety trzeba ocenić obowiązujący w Polsce system podatkowy za mało przyjazny, zbyt daleko odbiegający od zasad ustalonych przez naukę. Chodzi o zasadę ochrony źródła podatku, zasadę ustawowej regulacji podatków, zasadę ochrony zaufania podatników do organów państwa oraz zasadę racjonalności systemu podatkowego, obejmującą zarówno prostotę systemu, jak i klarowność przepisów wraz z ich stymulującymi funkcjami wynikającymi z określonych kierunków społeczno-gospodarczego rozwoju kraju. To są funkcje pozafiskalne.</u>
<u xml:id="u-10.19" who="#TadeuszDonocik">W dodatku zbyt daleko posunięty fiskalizm oraz mało precyzyjny i skomplikowany i niestabilny system podatkowy powodują, że regulacje podatkowe nie są neutralne wobec kształtujących się mechanizmów rynkowych i nie odpowiadają w pełni zmieniającym się potrzebom rzeczywistości gospodarczej.</u>
<u xml:id="u-10.20" who="#TadeuszDonocik">Wbrew oczekiwaniom małych i średnich przedsiębiorstw wprowadzane zmiany i ich częstotliwość - pomimo postępów w dziedzinie transformacji systemowej, ograniczenia deficytu budżetowego do bezpiecznych rozmiarów czy uchwalonej ordynacji podatkowej - wywołują dalszą komplikację systemu podatkowego i zwiększają poczucie destabilizacji i dezorientacji przedsiębiorców.</u>
<u xml:id="u-10.21" who="#TadeuszDonocik">Dlatego też problematyka reformowania polityki podatkowej w odniesieniu do małych i średnich przedsiębiorstw znajduje bardzo dużo miejsca w rządowym programie polityki państwa wobec tego sektora przedsiębiorstw do 2002 roku. W tym naszym czteroletnim programie zawarliśmy - co zrozumiałe - wiele postulatów również pod adresem systemu podatkowego.</u>
<u xml:id="u-10.22" who="#TadeuszDonocik">Program ten jest - i to jest godne podkreślenia - wynegocjowany międzyresortowo, a więc w tej części uzyskał także akceptację ministra finansów. Jestem więc przekonany, że w momencie podjęcia przez rząd realizacji tego programu, odczuwalne zmiany w systemie podatkowym staną się sprawa oczywistą i pilną. Mam nadzieję, że ten program jeszcze w tym miesiącu stanie się już programem rządowym.</u>
<u xml:id="u-10.23" who="#TadeuszDonocik">Ażeby pokazać wielkość tego zagadnienia należy sobie uświadomić rolę małych i średnich przedsiębiorstw w tworzeniu dochodu narodowego i budżetu państwa. Pozwólcie państwo, że przywołam parę danych statystycznych. Udział małych i średnich przedsiębiorstw we wpływach z tytułu podatku dochodowego w 1997 roku - przepraszam, ale za rok 1998 nie mamy jeszcze wiarygodnych danych - wynosi w liczbie pracujących w całej gospodarce - 61,1%. Udział w przychodach ze sprzedaży produktów i towarów w całej gospodarce - bez zakładów osób fizycznych i spółek cywilnych do 5 zatrudnionych - 49,7%. Udział w nakładach inwestycyjnych w sektorze przedsiębiorstw - 41,7%.</u>
<u xml:id="u-10.24" who="#TadeuszDonocik">Dla porównania - udział małych i średnich przedsiębiorstw w sumie podatku dochodowego zapłaconego przez wszystkie przedsiębiorstwa składające w GUS-ie sprawozdanie F02 wyniósł 41,7%.</u>
<u xml:id="u-10.25" who="#TadeuszDonocik">Gdyby to przełożyć na wielkości bezwzględne suma podatku dochodowego od-prowadzonego przez przedsiębiorstwa składające sprawozdanie F02 o liczbie zatrudnionych do 250 osób, bez zakładów osób fizycznych i spółek cywilnych zatrudniających do 5 osób, w 1997 roku wyniosła nieco ponad 5 miliardów 450 milionów złotych.</u>
<u xml:id="u-10.26" who="#TadeuszDonocik">Chciałbym także zwrócić uwagę państwa na te elementy programu rządowego na rzecz wsparcia i rozwoju małej i średniej przedsiębiorczości, które dotyczą systemu podatkowego i polityki podatkowej. Chcielibyśmy zwłaszcza, aby zmodyfikowany system podatkowy charakteryzował się niższymi niż obecnie stawkami podatkowymi jednolitymi dla ogółu przedsiębiorstw oraz prostotą i przejrzystością.</u>
<u xml:id="u-10.27" who="#TadeuszDonocik">Są tam też określone zadania, które wspólnie z Ministerstwem Finansów mamy zrealizować w tym obszarze. Projekt polityki przewiduje modyfikację zasad amortyzacji, zmierzające do zapewnienia przedsiębiorstwom możliwości pełnego odtworzenia majątku produkcyjnego. Przewiduje on również — jest to naszym zdaniem niezwykle istotne — ograniczenie biurokratycznych obciążeń i barier powodujących niepotrzebny wzrost kosztów działalności przedsiębiorstw i obniżanie przez to ich konkurencyjności.</u>
<u xml:id="u-10.28" who="#TadeuszDonocik">Dla wzmocnienia proinwestycyjnego oddziaływania systemu podatkowego - jak państwo wiedzą jednym z celów tego programu jest zwiększenie udziału sektora małych i średnich przedsiębiorstw w inwestycjach po to, by stał się on bardziej konkurencyjny - program przewiduje zmianę przepisów podatkowych w takim obszarze jak obniżenie i ujednolicenie stawek podatku dochodowego dla ogółu podmiotów gospodarczych, poszerzenie zakresu podmiotowego i przedmiotowego zryczałtowanych form podatku dochodowego, karty podatkowej i ryczałtu od przychodów ewidencjonowanych oraz obniżenie stawek ryczałtu od przychodów ewidencjonowanych.</u>
<u xml:id="u-10.29" who="#TadeuszDonocik">Tu zaznaczę, że podzielam pogląd wyrażony przez pana przewodniczącego Piechotę, iż to była inicjatywa Komisji, aby zwiększyć kwotę ryczałtu i rzeczywiście dokonano tego w grudniu rzutem na taśmę i przy pełnym poparciu i wsparciu merytorycznym ministra gospodarki. Sygnały, jakie otrzymywaliśmy ze strony przedsiębiorców świadczyły o tym, że grozi nam - w przypadku pozostawienia kwoty ryczałtu na dotychczasowym poziomie - likwidacja wielkiej liczby firm, albo przekształcenia i zmiany przedmiotów działania firm. Z pewnością firmy podejmowałyby działania w celu ratowania się przed skutkami ubiegłorocznych obrotów w roku bieżącym i koniecznością przejścia na pełną księgowość lub tylko na książkę przychodów i rozchodów.</u>
<u xml:id="u-10.30" who="#TadeuszDonocik">Niezbędne jest wprowadzenie korzystniejszych regulacji dotyczących odpisów amortyzacyjnych, podwyższenie limitu kosztów reklamy i marketingu, których obecne limity wydatków są powszechnie krytykowane; firmy mające niewielkie obroty nie mają praktycznie możliwości wydawania pieniędzy na reklamę i walkę o klientów, a w związku z tym są praktycznie nieobecne na rynku.</u>
<u xml:id="u-10.31" who="#TadeuszDonocik">Konieczne jest uproszczenie sprawozdawczości podatkowej i ujednolicenie zasad konstrukcji zysku bilansowego ustalanego dla potrzeb rachunkowości z jednej strony i dla naliczania zobowiązań podatkowych z drugiej.</u>
<u xml:id="u-10.32" who="#TadeuszDonocik">Rekomendacje w sprawie zmian prawa podatkowego z punktu widzenia poprawy warunków funkcjonowania i rozwoju małych i średnich przedsiębiorstw, które są wymienione w programie polityki, dotyczyłyby przede wszystkim racjonalizacji prawa podatkowego, ale także wymagałyby generalnej i głębokiej reformy tego systemu. I w tym kontekście minister gospodarki wielokrotnie podkreślał zarówno w publicznych wypowiedziach, jak i na posiedzeniach rządu zdecydowane poparcie dla działań ministra finansów, skierowanych na przeprowadzenie właśnie głębokiej reformy systemu prawa podatkowego w ogóle, w tym szczególnie z uwagi na odniesienia do programu wobec sektora małych i średnich przedsiębiorstw.</u>
<u xml:id="u-10.33" who="#TadeuszDonocik">Do kluczowych założeń tej przyszłej reformy zaliczamy głównie zwrócenie uwagi na uzasadnienie rozwoju społeczno-gospodarczego w wyniku rozwoju przedsiębiorczości. Zjawiska wciąż niedocenianego w naszym kraju mimo już prawie dziesięciu lat reformowania państwa. Na kolejnych pozycjach znajdują się: zapewnienie polskiej gospodarce międzynarodowej konkurencyjności i to już teraz, a nie dopiero po wejściu Polski do Unii Europejskiej, zwiększanie zaufania obywateli do prawa, eliminowanie nadużyć podatkowych i zakresu szarej strefy w gospodarce.</u>
<u xml:id="u-10.34" who="#TadeuszDonocik">W związku z powyższym jesteśmy zwolennikami szybkiego wprowadzenia powszechnej i ujednoliconej stawki podatku VAT oraz powszechnego stosowania kas fiskalnych. W tym także w sektorze małych i średnich przedsiębiorstw. Byłaby to likwidacja szarej strefy na poziomie co najmniej 20–30%. Opowiadamy się także za zgodnością reformowania tego systemu z wymogami procesu integracji europejskiej, decentralizacją finansów publicznych i zgodności z reformą ubezpieczeń społecznych oraz w końcu zachowania zasad jednoznaczności przepisów, ich stabilności i prostoty; także prostoty mechanizmów i trybu dokonywania rozliczeń z budżetem.</u>
<u xml:id="u-10.35" who="#TadeuszDonocik">Przeciwstawiamy się jednocześnie temu, by dalej praktykowano ciągłe przekazywanie instrukcji izbom skarbowym, urzędom skarbowym i urzędom kontroli skarbowej, które są nieznane przedsiębiorcom, a dotyczące aktualnie obowiązującej interpretacji przepisów prawa podatkowego. Konieczność szybkiego zaprzestania tej praktyki wynika jednoznacznie i z opinii ekspertów, i z ankiet.</u>
<u xml:id="u-10.36" who="#TadeuszDonocik">Kończąc swoje wystąpienie chciałbym jeszcze zasygnalizować, że - zdaniem Ministerstwa Gospodarki - na podstawie przytoczonych wyżej wyników ankiet, na podstawie wyników prac nad programem rozwoju małej i średniej przedsiębiorczości, reforma powinna objąć następujące działania:</u>
<u xml:id="u-10.37" who="#TadeuszDonocik">— dokonanie obniżenia stawek podatku dochodowego przy jednoczesnej likwidacji większości ulg,</u>
<u xml:id="u-10.38" who="#TadeuszDonocik">— ujednolicenie rozwiązań w zakresie opodatkowania dochodów z działalności gospodarczej podatkiem dochodowym od osób prawnych oraz podatkiem dochodowym od osób fizycznych,</u>
<u xml:id="u-10.39" who="#TadeuszDonocik">— zastąpienie systemu ulg inwestycyjnych korzystniejszymi przepisami z zakresu amortyzacji, wyeliminowanie uznaniowości i uporządkowanie listy wydatków nie zaliczanych do kosztów uzyskania przychodów oraz rezygnacja lub urealnienie limitów w kosztach uzyskania przychodów,</u>
<u xml:id="u-10.40" who="#TadeuszDonocik">— wprowadzenie definicji dochodu do opodatkowania, jako skorygowanego zysku bilansowego,</u>
<u xml:id="u-10.41" who="#TadeuszDonocik">— obniżenie podstawowej stawki podatku od towarów i usług VAT przy jednoczesnym ograniczeniu stosowania stawek preferencyjnych i zwolnień podatkowych,</u>
<u xml:id="u-10.42" who="#TadeuszDonocik">— ujednolicenie ewidencji na potrzeby podatku dochodowego oraz podatku od towarów i usług VAT,</u>
<u xml:id="u-10.43" who="#TadeuszDonocik">— zdecydowane uproszczenie rozliczeń podatkowych, eliminujące potrzebę interpretacji i wytycznych kierowanych do izb skarbowych,</u>
<u xml:id="u-10.44" who="#TadeuszDonocik">— dalsze zmniejszenie częstotliwości składania zeznań podatkowych oraz wydatne rozszerzenie zryczałtowanych form opodatkowania głównie o dziedziny, w których jednoznaczne określenie wielkości przychodów i kosztów prowadzonej działalności jest utrudnione.</u>
<u xml:id="u-10.45" who="#TadeuszDonocik">Argumentem na to wszystko jest próba uświadomienia, że w Polsce ponad 95% firm zatrudnia do 5 osób. 95% firm na ponad 2,5 miliona firm, to są firmy zatrudniające do 5 osób. W związku z tym firmy te nie mogą zatrudniać księgowych, radców prawnych, doradców podatkowych, ponieważ nie dadzą rady sfinansować tych usług. Jeśli nie wynajmą specjalistów od prawa podatkowego, to zginą. A kiedy one zaczną ginąć, to zagrożona będzie 61% miejsc pracy. Albo inaczej - 2/3 rynku pracy w Polsce w małej i średniej przedsiębiorczości będzie stale zagrożona, albo w ogóle rynek ten zniknie.</u>
<u xml:id="u-10.46" who="#TadeuszDonocik">Na koniec chciałbym jeszcze zmienić nieco sposób oglądu świata i wspomnieć o czymś bardziej optymistycznym. Myślę, że ostatnie lata uświadamiają wszystkim resortom i wszystkim ministrom, w tym także najbardziej zainteresowanym, tj. ministrowi finansów i ministrowi gospodarki, że problem systemu podatkowego i fiskalizmu państwa, fiskalizmu - co wielokrotnie podkreślałem - wywodzącego się jeszcze z czasów Hilarego Minca. To trzeba zmienić i myślę, że rok 1999 jest na to świetną okazją.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#JacekPiechota">Dziękuję panu ministrowi za ten końcowy optymizm, który jakoś nie został podchwycony i jeszcze raz bardzo przepraszam, że nie udzieliłem mu głosu wcześniej. Zapoznając się jednak z materiałem przekazanym nam przez Ministerstwo Gospodarki podświadomie chyba uznałem, że tezy ministra tak doskonale wpisują się we wszystkie postulaty Komisji, które adresujemy do ministra finansów, że jest to nasz materiał i pojawiła się ta niezręczność.</u>
<u xml:id="u-11.1" who="#JacekPiechota">Rozpoczynamy w ten sposób dyskusję. Mamy już kilka zgłoszeń i proszę o następne. Rozpocznie pan poseł Jan Chmielewski.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#JanChmielewski">Chciałbym powiedzieć, że mówiąc o sektorze małych i średnich przedsiębiorstw mamy na myśli - chcę to tylko uszczegółowić - także rzemiosło, albo w tym rzemiosło. Jest to bardzo ważne, spotykam się z różnymi przedstawicielami tego środowiska i bardzo prosili mnie oni, żeby o tym pamiętać.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#JacekPiechota">Widać też, gdzie pan poseł usiadł.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#JanChmielewski">Pan prezes Wójcik jest przecież jednym z przedstawicieli rzemiosła.</u>
<u xml:id="u-14.1" who="#JanChmielewski">Mówiąc zaś o reformie systemu podatkowego - nie powtarzając tego wszystkiego co powiedział pan minister - chciałbym zwrócić uwagę na to, iż już obecnie musimy bardzo aktywnie i szybko działać na rzecz poprawy i podniesienia konkurencyjności małych i średnich przedsiębiorstw. System podatkowy może być przecież jednym z instrumentów podnoszenia konkurencyjności przedsiębiorstw tego sektora.</u>
<u xml:id="u-14.2" who="#JanChmielewski">Trzeba się więc także przyglądać temu, co robią nasi przyszli i potencjalni partnerzy. Pan poseł Poznański podał nam przed chwilą konkretne liczby i one także mogą być dla nas pewną wskazówką. Mimo różnych oczywiście form stosowania odliczeń podatkowych chodzi głównie o to by zdobywać rynki zbytu.</u>
<u xml:id="u-14.3" who="#JanChmielewski">Małe i średnie przedsiębiorstwa i rzemiosło nie powinno przegrać już na starcie, zaraz po wejściu do Unii Europejskiej nowych krajów. Powinniśmy się więc do tego zawczasu przygotować. W przeciwnym przypadku byłaby to tragedia nie tylko dla gospodarki, ale także dla konkretnych rodzin.</u>
<u xml:id="u-14.4" who="#JanChmielewski">Również ten wzgląd powinno brać pod uwagę Ministerstwo Finansów, kiedy będzie opracowywało zasady nowego systemu podatkowego. Prace nad tymi zmianami powinny zostać przyspieszone i już pierwszy projekt powinien być przyjazny dla małych i średnich firm oraz rzemiosła.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#JerzyBudnik">Uwaga pana przewodniczącego o tym, że wpływ na zmiany systemu podatkowego powinni mieć przede wszystkim ci, którzy na te zmiany najbardziej czekają, czyli sami przedsiębiorcy, jest ze wszech miar godny uwagi i słuszny. I w związku z tym mam pytanie do pana dyrektora Maliszewskiego.</u>
<u xml:id="u-15.1" who="#JerzyBudnik">W materiale pana ministra Rudowskiego jest informacja o tym, że trwają aktualnie prace w zespole do spraw reformy systemu podatkowego. Czy w tym zespole pracują także przedstawiciele samorządu gospodarczego? Myślę o przedstawicielach przynajmniej tych kilku najważniejszych organizacji - Związku Rzemiosła Polskiego, Krajowej Izby Gospodarczej, Business Centre Club itd.</u>
<u xml:id="u-15.2" who="#JerzyBudnik">A jeśli nie pracują - to drugi wariant pytania - to czy na tym etapie prac te sygnalizowane w materiale rozstrzygnięcia są z tymi organizacjami inaczej może konsultowane?</u>
<u xml:id="u-15.3" who="#JerzyBudnik">Kolejne pytanie dotyczy stosunku pana dyrektora do tych propozycji zmian w systemie podatkowym, które omówił pan minister Donocik. W materiale informacyjnym Ministerstwa Gospodarki znajdują się one na stronie 7. Pan dyrektor był uprzejmy wspomnieć o dwóch, może trzech propozycjach, ale pozostałe pominął milczeniem. Prosiłbym o odniesienie się także do pozostałych.</u>
<u xml:id="u-15.4" who="#JerzyBudnik">Sądzę także, że w dyskusji niewiele jesteśmy w stanie dodać do tego, co już powiedział na ten temat pan minister Donocik. Drugi powód wynika z tego, że są to propozycje, które wynikają ze stałej dyskusji. Ona trwa i uczestniczy w niej zarówno Ministerstwo Gospodarki, jak i nasza Komisja.</u>
<u xml:id="u-15.5" who="#JerzyBudnik">Czy więc pan dyrektor ma jakiś stosunek do tych propozycji wymienionych na stronie 7 materiału Ministerstwa Gospodarki? A jeśli tak, to jaki?</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#JacekPiechota">Problem nasz i pana dyrektora Maliszewskiego polega na tym, że nie może on — jak zrozumiałem — odkrywać jeszcze zanadto zamiarów Ministerstwa Finansów. Będziemy go jednak prosili o ustosunkowanie się do uwag, które zgłosił pan poseł Budnik.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#AdamSzejnfeld">Pragnąłbym stwierdzić, że materiał - jak zwykle - przygotowany w Ministerstwie Gospodarki jest materiałem, który w pełni oddaje także ocenę polskiego systemu podatkowego. Mówił już o tym przede mną pan przewodniczący Piechota. Ocena tego systemu ze strony Komisji jest podobna.</u>
<u xml:id="u-17.1" who="#AdamSzejnfeld">Mnie szczególnie spodobała się jedna część tego materiału, którą chciałbym zacytować: „Poszukiwanie sensu przepisów prawa podatkowego wymaga — oprócz ich znajomości — także umiejętności ich interpretowania w oparciu o rozporządzenia i zarządzenia ministra finansów, w tym również w oparciu o rozliczne wyjaśnienia i wytyczne, najczęściej podatnikowi nieznane. Znajomość prawa podatkowego wymaga też posiadania wiedzy o trendach orzecznictwa”.</u>
<u xml:id="u-17.2" who="#AdamSzejnfeld">Podkreślam owe „poszukiwanie sensu”. Poszukiwanie sensu, a cóż dopiero z pozostałymi sprawami?</u>
<u xml:id="u-17.3" who="#AdamSzejnfeld">Chciałbym powiedzieć, że dlatego zwracam państwa uwagę na ten cytat, że jestem z wykształcenia prawnikiem. I najmniej chętnie podchodzę do spraw, które łączą się ze sprawami podatkowymi i polskim prawem podatkowym. Na ogół przekazuję te sprawy kolegom.</u>
<u xml:id="u-17.4" who="#AdamSzejnfeld">Zdania, które zacytowałem, najpełniej oddają stan polskiego prawa podatkowego. W nim naprawdę bardzo trudno doszukać się sensu i faktycznych obowiązków podatników. Już nawet nie wspominam o prawach podatników, bo tego się nie da zauważyć. Te przepisy są chyba tak budowane, że podatnik w ogóle nie ma żadnych praw w stosunkach z organami skarbowymi. Ale podstawowym problemem jest odgadnięcie sensu przepisów.</u>
<u xml:id="u-17.5" who="#AdamSzejnfeld">Była tu mowa o tym, że ogromna większość przedsiębiorców w Polsce, a zwłaszcza ta ich część, która zajęła się działalnością gospodarczą na małą skalę, nie jest do tego przygotowana. Oni przez długi czas byli pracownikami najemnymi, chłoporobotnikami, albo robotnikami w jakichś fabrykach, w PGR-ach itd. I oni mają ogromne kłopoty z jakim takim funkcjonowaniem na rynku.</u>
<u xml:id="u-17.6" who="#AdamSzejnfeld">W związku z tym przepisy prawa dotyczące działalności gospodarczej, a w tym przepisy podatkowe stanowią dla nich niezwykle poważne utrudnienie w bieżącej działalności. Oczywiście nie jest to zarzut kierowany do obecnego ministra finansów czy aktualnych pracowników tego resortu. Ten system budowano przecież przez kilkadziesiąt lat. Świadczy o tym choćby liczba nowelizacji i zmian.</u>
<u xml:id="u-17.7" who="#AdamSzejnfeld">Dlatego po tym wstępie chciałbym zadać panu dyrektorowi pytanie. Uważam, że jest to pytanie o zasadniczym charakterze. Po pierwsze - czy w pracach nad zmianą systemu podatkowego jest planowana pełna zmiana, a więc systemowa i kompleksowa? Mam na myśli zmianę polegającą na uchyleniu obowiązujących aktualnie ustaw. Za tym krokiem powinno pójść także uchylenie przepisów wykonawczych do tych ustaw.</u>
<u xml:id="u-17.8" who="#AdamSzejnfeld">Po tym należałoby dopiero uchwalić nowe ustawy, które w sposób prostszy i jaśniejszy regulowały te sprawy.</u>
<u xml:id="u-17.9" who="#AdamSzejnfeld">Po drugie - czy w pracach nad pełną zmianą prawa podatkowego chodzi o gruntowną nowelizację istniejących ustaw? W takim przypadku nie mógłbym się oprzeć wrażeniu, że mielibyśmy do czynienia z kolejnymi próbami poprawiania istniejącego prawa. One także są oczywiście potrzebne, ponieważ jeśli jest już tak źle, jak to oceniamy, to każda próba cząstkowej zmiany tego stanu jest konieczna i potrzebna, ale oczywiście daleko niewystarczająca.</u>
<u xml:id="u-17.10" who="#AdamSzejnfeld">Niezbędne - moim zdaniem - jest uchylenie dotychczasowego prawa podatkowego w całości, uchylenie całej tej masy przepisów - ustaw i przepisów wykonawczych. W to miejsce należy uchwalić zupełnie nowe ustawy i wydać nowe przepisy wykonawcze.</u>
<u xml:id="u-17.11" who="#AdamSzejnfeld">Ale skoro tak właśnie miałoby się stać, to zastanawia mnie ten termin 15 czerwca, o którym pisał do nas pan minister Rudowski. Po co właściwie mielibyśmy przesuwać posiedzenie Komisji poświęcone temu tematowi dopiero na termin po 15 czerwca? Dlaczego wybrano akurat 15 czerwca na dzień zatwierdzenia tego projektu przez Radę Ministrów? I kolejne pytanie - czy w związku z powyższym przewiduje się w pracach nad zmianą systemu podatkowego uwzględnienie terminów wszelkich procedur, które obowiązują w Sejmie? Pamiętajmy, że Sejm też ma wakacje.</u>
<u xml:id="u-17.12" who="#AdamSzejnfeld">Jestem pełen obaw. Bo dla mnie piętnasty dzień każdego miesiąca to już jest zamknięcie miesiąca. Tak po prostu podchodzę do życia. Tak więc czerwiec zostaje za nami i mamy lipiec. Spróbujmy się zastanowić nad tym kalendarzem. W lipcu Sejm ma tylko dwa posiedzenia, a potem nadchodzi sierpień i przerwa w pracach sejmowych. No i mamy już wrzesień, październik i... koniec.</u>
<u xml:id="u-17.13" who="#AdamSzejnfeld">Tak, oczywiście, pojawi się budżet, ale ja miałem na myśli terminy konstytucyjne uchwalania prawa podatkowego. Jeśli nie zmieścimy się w tych terminach, to możemy już rozmawiać nie o roku 2000, lecz 2001. I wtedy możemy sobie zacząć marzyć o tym roku 2001, przy czym słowa marzyć używam zupełnie świadomie.</u>
<u xml:id="u-17.14" who="#AdamSzejnfeld">Reformę systemu podatkowego możemy zrobić tylko w tym roku. W przyszłym roku będą wybory prezydenckie, a za dwa lata wybory do Sejmu. Tak więc dwa pytania zadałem panu dyrektorowi. Pierwsze dotyczyło tego, czy dokonujemy pełnej i kompleksowej reformy prawa podatkowego, czy aplikujemy znów tabletki na ciężką, przewlekłą chorobę. Drugie zaś pytanie dotyczyło tego, czy w rachubach Ministerstwa Finansów bierze się pod uwagę terminy prac Sejmu i jego procedury.</u>
<u xml:id="u-17.15" who="#AdamSzejnfeld">Pod adresem Ministerstwa Gospodarki również mam pytanie związane z materiałem pisanym. Całość tego materiału odbieram zresztą nader pozytywnie. A pytanie dotyczy zdania, w którym mówi się o tym, że nowe prawo doskwiera przedsiębiorcom także z tego względu, że źle skonstruowano przepisy dotyczące Zakładu Ubezpieczeń Społecznych i Kas Chorych. Nie lepiej jest z przepisami reformy samorządowo-administracyjnej państwa.</u>
<u xml:id="u-17.16" who="#AdamSzejnfeld">W związku z tym mam pytanie - czy minister gospodarki podejmuje także działania, a jeśli tak, to kiedy i jakie oraz czym będą się kończyły w przyszłości, w stosunku do Ministerstwa Pracy i Polityki Socjalnej i do Ministerstwa Zdrowia. Muszę powiedzieć, że jako poseł zajmujący się przedsiębiorczością otrzymuję ogromne ilości wniosków, postulatów, zarzutów i skarg związanych zwłaszcza z działalnością kas chorych, Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, banków.</u>
<u xml:id="u-17.17" who="#AdamSzejnfeld">Ostatnio cała afera dotyczyła podwyższenia opłat za wpłaty na ubezpieczenia społeczne i ubezpieczenia zdrowotne. Niekiedy przedsiębiorca płaci ogromne pieniądze za najdrobniejsze pomyłki. Przyszedł do mnie przedsiębiorca i opowiedział następującą historię. Powtórzę ją państwu, bo takie rzeczy dziś denerwują rodaków.</u>
<u xml:id="u-17.18" who="#AdamSzejnfeld">Pomylił się o 30 groszy z wysokością wpłaty do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Otrzymał upomnienie. ZUS musiał za tę przesyłkę zapłacić. Przedsiębiorca musiał więc uregulować swój dług i zapłacił za to 21 złotych, bo średnio przekaz kosztuje 7 złotych. Ale są takie banki - na przykład Bank Handlowy, który czynność tę wycenia na 14 złotych. Pozostałe na ogół wahają się między 5 a 8 złotymi. Ale trzeba wysłać trzy przekazy. Nie wolno jednego. Stąd uzbierało się 21 złotych.</u>
<u xml:id="u-17.19" who="#AdamSzejnfeld">Każdy podatnik musi więc co miesiąc zapłacić taką kwotę i nie warto się mylić, bo opłaty - same opłaty za przekazy - będą miały wyższą wartość niż dług. Stąd właśnie pytanie do ministra gospodarki. Czy podejmuje się działania wobec innych ministerstw i innych instytucji lub też agend rządowych w celu wyeliminowania naszej drogiej biurokracji doskwierającej małym i średnim przedsiębiorstwom.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#TadeuszJarmuziewicz">Mój przedmówca mówił cały czas o odpowiedzialności płatnika. A ja chciałbym spojrzeć na sprawę z drugiej strony i mówić o odpowiedzialności tego, który taksuje. Chodzi mi o odpowiedzialność urzędników skarbowych w proponowanych zmianach lub też może innych dokumentach, które mogą się niebawem pojawić przy tej okazji.</u>
<u xml:id="u-18.1" who="#TadeuszJarmuziewicz">Nie zapominajmy, że stosunki podatkowe zakładają przecież istnienie dwóch stron. Nie zapominajmy o tym i nie mówmy tylko o jednej stronie tego układu, bo tu musi zaistnieć pełna współpraca.</u>
<u xml:id="u-18.2" who="#TadeuszJarmuziewicz">W uzupełnieniu tego pytania chciałbym zadać dodatkowe o sposób premiowania urzędników skarbowych. Ja z przerażeniem przeczytałem w marcowym numerze Businessman Magazine - jest taki miesięcznik - informację o tym, że do 20% dochodzą premie dla urzędników skarbowych od wszczętych postępowań. Wszczętych, czyli wcale jeszcze nie zakończonych sukcesem; wszczętych, czyli bez względu na skutek. Nie wiadomo bowiem na tym etapie, czy cokolwiek uda się uzyskać w wyniku tego postępowania. To jest przecież horrendum.</u>
<u xml:id="u-18.3" who="#TadeuszJarmuziewicz">A bywa przecież i tak, że pieniądze zwraca się podatnikowi i to jeszcze z odsetkami. Na moje pytanie z czyich pieniędzy płacone są te odsetki, urzędnik skarbowy odpowiedział mi z kamienną twarzą, że oczywiście z pieniędzy podatników.</u>
<u xml:id="u-18.4" who="#TadeuszJarmuziewicz">Nie chcę tego nawet komentować, ale chciałbym zadać pytanie o równość stron, równość dwu podmiotów. Jednym podmiotem jest przecież państwo, a drugim podmiotem jest podatnik - osoba prawna, albo osoba fizyczna. Jak wygląda w prawie podatkowym równość obu tych stron i zabezpieczenie ich interesów?</u>
<u xml:id="u-18.5" who="#TadeuszJarmuziewicz">Mam jeszcze jedną obserwację. Jestem otóż jedynym posłem z Opolszczyzny, który wywodzi się wprost z prywatnego biznesu. Nie przypadkiem więc trafiają do mnie wszelkie uwagi i interwencje z tego obszaru zagadnień. Sprawa, o której chcę powiedzieć, wynika właśnie ze spotkań z wyborcami i jeśli to, co powiem nie jest prawdą, proszę o sprostowanie.</u>
<u xml:id="u-18.6" who="#TadeuszJarmuziewicz">Obserwuję ewidentne nasilenie kontroli podatkowych w firmach zatrudniających od 50 do 100, a nawet 200 pracowników. Kontrole przeprowadza się więc w firmach, w których zdecydowanie są pieniądze. Nie kontroluje się małych i średnich, ale właśnie te większe, zasobniejsze firmy. Ale proszę nie rozumieć tych słów, jako zachęty do wzmożenia kontroli w tych najmniejszych przedsiębiorstwach. Chodzi mi o coś zupełnie innego.</u>
<u xml:id="u-18.7" who="#TadeuszJarmuziewicz">O to mianowicie, że kilka miesięcy temu na posiedzeniu naszej Komisji rozmawialiśmy na temat szarej strefy. Przypomnę, że niektórzy szacują to zjawisko na 18% całego obrotu gospodarczego kraju. Z mojej obserwacji wynika więc, że fiskus schyla się po łatwe pieniądze. Nie szuka natomiast tych trudniejszych, które niewątpliwie mu się należą. To nie jest budująca obserwacja.</u>
<u xml:id="u-18.8" who="#TadeuszJarmuziewicz">Przypominam też, że chciałbym usłyszeć odpowiedź na pytanie w sprawie motywowania urzędników skarbowych do jeszcze lepszej pracy.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#ZygmuntRatman">Tematem naszego dzisiejszego posiedzenia jest ocena projektów rządowych w zakresie kierunków reformy prawa podatkowego. Proszę mi pozwolić, że zwrócę uwagę Komisji na zagadnienie, które mnie interesuje, a niestety nie znalazło się ono ani w materiale nadesłanym z Ministerstwa Finansów, ani w materiale Ministerstwa Gospodarki. Co więcej, nie wspomniał o tym także pan poseł Poznański, który jest przecież działaczem samorządowym. I to właśnie mnie dziwi.</u>
<u xml:id="u-19.1" who="#ZygmuntRatman">Chodzi mi o sprawę opłat i podatków na rzecz samorządu terytorialnego. Pozwolę sobie przypomnieć, że omawialiśmy ten temat kiedyś na posiedzeniu naszej Komisji i doszliśmy do konkluzji, że bardzo wiele podmiotów gospodarczych mówi o ogromnym fiskalizmie wszelkich rozwiązań, nacisku podatkowym gmin itd., a tu nagle sprawa, która jest niezmiernie istotna, nie zaistniała w żadnym z materiałów i nie wspomniał też o niej - jak to już zaznaczyłem - pan poseł Poznański.</u>
<u xml:id="u-19.2" who="#ZygmuntRatman">Oczywiście można by postawić zarzut, że ja tu o gminach, a przecież rzecz dotyczy spraw państwa, że to przecież materiały ogólne Ministerstwa Finansów i Ministerstwa Gospodarki. Ale przypomnę, iż omawialiśmy na jednym z naszych poprzednich posiedzeń kwestie związane z rozwojem małych i średnich przedsiębiorstw we współpracy z samorządami. Wielu z nas podnosiło te zagadnienia i wskazywało, że brakuje pewnych uregulowań w zakresie stosunków między gminą, ministrem finansów a podmiotem gospodarczym. Na przykład - co jest nagminnym, stosowanym do dziś procederem.</u>
<u xml:id="u-19.3" who="#ZygmuntRatman">Po pierwsze minister finansów wydaje przepisy o górnych granicach stawek i opłat lokalnych. Nie znajdują się w nich żadne uwarunkowania stosowania tych opłat. Mało tego. Stosuje się taką procedurę, że jeżeli wójt lub burmistrz zastosuje ulgi podatkowe w stosunku do podmiotów gospodarczych na swoim terenie, to minister finansów prosi go co pół roku o sprawozdanie z realizacji dochodów. I karze go w przypadku braku pewnych kwot, wynikających z ulg dla podmiotów gospodarczych, pozbawiając go odpowiadającej części subwencji ogólnej.</u>
<u xml:id="u-19.4" who="#ZygmuntRatman">Czy nie można byłoby w tym miejscu przemyśleć tę kwestię? Czy nie byłoby możliwe, by ten organ administracji samorządowej w stosunku do małych i średnich przedsiębiorstw, zwłaszcza wobec przedsiębiorstw działających na terenach wiejskich (mówiliśmy o tym dziś rano) mógł jednak wpływać na rozwój podmiotowości gospodarczej? A to może być realizowane między innymi poprzez udzielanie ulg podatkowych.</u>
<u xml:id="u-19.5" who="#ZygmuntRatman">Jeśli przepisy stanowione przez ministra finansów ustalają maksymalne stawki i burmistrz korzysta z posiadanych instrumentów, to dlaczego jest za to karany? Mało tego - dlaczego nie byłoby możliwości podzielenie się przez ministra finansów dochodami budżetowymi z tytułu VAT z gminą, na terenie której rozkwita przedsiębiorczość i rosną wpłaty do budżetu z tytułu podatków bezpośrednich?</u>
<u xml:id="u-19.6" who="#ZygmuntRatman">I gmina byłaby szczęśliwa, bo nie musiałaby stosować podobnie fiskalnych metod, bo przez takie metody ministra finansów, większość gmin stosuje stawki podatkowe z górnych pułapów wyznaczonych przez ministra finansów. Jeśli ktoś zastosuje jakąś ulgę, to nie dostanie subwencji w całości. Skąd te kary?</u>
<u xml:id="u-19.7" who="#ZygmuntRatman">Sądzę, że podczas zastanawiania się i dyskusji nad reformą systemu podatkowego należy rozmawiać także o takich sprawach. Zadaję więc pytanie przedstawicielowi ministra finansów, czy nie widzi możliwości dokonania zmian w oddziaływaniu także na gminy? W jakimś sensie są one samorządne, ale krótko trzymane na uwięzi tego rodzaju przepisami. Czy nie dałoby się stosować zasad partnerskiej współpracy, w której podatki byłyby w części kierowane do gmin? W ten sposób także wpływalibyśmy skutecznie na rozwój przedsiębiorczości.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#JacekPiechota">Wydaje mi się, że szczególnie dyrektor Maliszewski, jako dyrektor Departamentu Podatków Bezpośrednich może mieć niewiele do powiedzenia w sprawie dzielenia się z gminami podatkami pośrednimi. A może będzie dzielił się tym chętniej, bo to nie jego podatki? Mam nadzieję, że pan dyrektor będzie potrafił nam coś powiedzieć na powyższy temat.</u>
<u xml:id="u-20.1" who="#JacekPiechota">Do dyskusji postanowił też przystąpić pan dyrektor Zieliński.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#MirosławZieliński">W świetle tego co dziś powiedziano już na posiedzeniach Komisji na temat podatków i udziału przedsiębiorców w działaniach na rzecz rozwoju gospodarki w różnych obszarach, czuję się ośmielony, by powiedzieć o kilku sprawach.</u>
<u xml:id="u-21.1" who="#MirosławZieliński">Z pewnością po ich przekazaniu pogląd państwa na udział organizacji gospodarczych w procesie uzgodnieniowym będzie większy. Otóż program GEMINI, działając u boku Ministerstwa Gospodarki i w ramach realizacji zadań wynikających z programu polityki państwa wobec małych i średnich przedsiębiorstw, prowadzi sekretariaty tak zwanych dwu koalicji.</u>
<u xml:id="u-21.2" who="#MirosławZieliński">Pierwsza z tych koalicji nosi szczytną i zobowiązującą nazwę Koalicji Podatkowej 2000 i grupuje takie organizacje jak Business Centre Club, Konfederację Pracodawców Polskich oraz Krajową Izbę Gospodarczą. Z odmiennym stanowiskiem wobec problemu wystąpił ostatnio z Koalicji czwarty członek - Związek Rzemiosła Polskiego.</u>
<u xml:id="u-21.3" who="#MirosławZieliński">W ramach tej Koalicji prowadzimy aktualnie uzgodnienia z Ministerstwem Finansów, które dotyczą całego pakietu ustaw, które miałyby trafić do uzgodnień międzyresortowych. Zobowiązaliśmy się też do tego, że przekażemy oczekiwania przedsiębiorców w terminie do 20 kwietnia. Po tym trafią one na ręce ministra finansów, tak, aby w miarę możliwości głos przedsiębiorców został jeszcze uwzględniony zanim powstanie pierwsza oficjalna wersja projektu reformy i przed konsultacjami międzyresortowymi.</u>
<u xml:id="u-21.4" who="#MirosławZieliński">To jest jedna ze spraw. Druga jest następująca. Niedawno otrzymaliśmy dokument od naszych ekspertów, który idzie dokładnie w tym kierunku, o którym mówili pan poseł Poznański i pan minister Donocik. Te oczekiwania przedsiębiorców są bardzo zbieżne i nie chciałbym może mówić o żadnych konkretnych liczbach. Na szczęście wszystko jak dotąd idzie we właściwym kierunku.</u>
<u xml:id="u-21.5" who="#MirosławZieliński">Poruszono tu także problem prawa pracy, obciążeń z tytułu ubezpieczeń i nad tym pracuje jeszcze druga koalicja - Koalicja na Rzecz Reformy Kodeksu Pracy. Znajdują się w niej wymienione wyżej organizacje i ich dotychczasowe uzgodnienia są następujące - materiał, który przedsiębiorcy przygotowują powinien być uzgodniony z Komisją Trójstronną zanim trafi na ścieżkę legislacyjną. W tej chwili uzgodnienia trwają jeszcze. Wypracowane zostało jak do tej pory stanowisko, które jest kompromisem w stosunku do tego, co było przedstawiane przez Komisję Małych i Średnich Przedsiębiorstw jako inicjatywa legislacyjna.</u>
<u xml:id="u-21.6" who="#MirosławZieliński">W przyszłym tygodniu zamierzamy wystosować list do ministra pracy i polityki socjalnej, w którym zwracamy się z prośbą o rozpatrzenie tego dokumentu w ramach Komisji Trójstronnej. Koordynatorem tych prac będzie Konfederacja Pracodawców Polskich, jako jedyna organizacja zasiadająca w tej Komisji.</u>
<u xml:id="u-21.7" who="#MirosławZieliński">Tyle tytułem uzupełnienia. O postępach naszych prac w ramach obu Koalicji będę informował na bieżąco prezydium Komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#BogusławWójcik">Sprawy podatkowe są zawsze bardzo kontrowersyjne. I muszę powiedzieć, że jestem przedstawicielem przedsiębiorców, organizacji o nazwie Związek Rzemiosła Polskiego, która nie nadużywa słów, że jest największą organizacją, choć z pewnością zrzesza największą liczbę podmiotów gospodarczych. To w naszych szeregach jest największa liczba mikroprzedsiębiorstw, czyli tych, w których zatrudnienie nie przekracza 10 osób.</u>
<u xml:id="u-22.1" who="#BogusławWójcik">W swojej wypowiedzi chciałbym powiedzieć o kilku sprawach, które przewijają się w naszych dyskusjach od bardzo wielu lat. Uprzejmie też chciałbym przypomnieć wszystkim zebranym na dzisiejszym posiedzeniu Komisji, że to właśnie dzięki niej zwiększono limit obrotów w księdze przychodów i rozchodów, a nie dzięki ministrowi finansów. Pamiętamy przecież doskonale, że pan minister Rudowski ostro nam się przecież na posiedzeniu tej Komisji przeciwstawiał. Zwyciężył jednak zdrowy rozsądek.</u>
<u xml:id="u-22.2" who="#BogusławWójcik">Co się tyczy naszego udziału w Koalicji Podatkowej. My nadal w niej jesteśmy panie dyrektorze Zieliński. My po prostu nie możemy bez zastanowienia podpisywać się pod pomysłem pana Balcerowicza w sprawie podatku liniowego. On zagrażał ogromnej grupie naszych członków, którą oceniamy na ponad 1 milion przedsiębiorstw, które korzystają z karty podatkowej i ryczałtu ewidencjonowanego. Generalnie zasadę tę popieramy, ale pod warunkiem takim, że ten milion przedsiębiorstw, o których mówiłem, musi być potraktowany w sposób odrębny.</u>
<u xml:id="u-22.3" who="#BogusławWójcik">Nie sposób zgodzić się także z tym, że zakłady rzemieślnicze, które szkolą uczniów - jest tych zakładów około 80-tysięcy - przez trzy lata, a więc rozwiązują pewien problem społeczny, nie uzyskają ekwiwalentu za trzy lata pracy nad młodym człowiekiem. To może być przecież inaczej rozwiązane.</u>
<u xml:id="u-22.4" who="#BogusławWójcik">Rozmawiałem z panem ministrem Balcerowiczem osobiście na ten temat i pan premier chciał to rozwiązać poprzez Fundusz Pracy. Rozwiązanie tego problemu można z pewnością znaleźć, ale nie można oczekiwać załatwienia problemu przez zlekceważenie szkolenia nowych przedsiębiorców.</u>
<u xml:id="u-22.5" who="#BogusławWójcik">Wracając do meritum sprawy chciałbym zwrócić szczególną uwagę na to co powiedział przedstawiciel Ministerstwa Finansów na temat zmiany zasad amortyzacji. Otóż chciałbym państwa namówić do sprzeciwienia się temu, żeby minister finansów pozwalał dłużej na podejmowanie decyzji w sprawie wysokości odpisów amortyzacyjnych. Jego decyzje prowadzą prostą drogą do dekapitalizacji majątku przedsiębiorstw i pogarszania ich konkurencyjności.</u>
<u xml:id="u-22.6" who="#BogusławWójcik">Pragnę poinformować państwa także, że ostatni raz minister finansów wyraził zgodę na przeszacowanie majątku trwałego w roku 1995. Minęły już cztery lata i w tym czasie nie było w tej sprawie żadnych decyzji. A jest to przecież domena ministra finansów. Może on dokonywać zmian na tym obszarze, ale nie musi. Skoro jednak jest zasadą przy tworzeniu podatków, żeby nie dawać tych uprawnień ministrowi, to zapiszmy też, że minister finansów ustala wzrost wartości środków trwałych w kontekście odpisów amortyzacyjnych w oparciu o stopień inflacji w minionym roku.</u>
<u xml:id="u-22.7" who="#BogusławWójcik">Jest to konieczne. Czekamy bowiem już cztery lata na odpowiednie zmiany. Od czterech lat nie przeszacowaliśmy naszego majątku - za co więc mamy go odtworzyć?</u>
<u xml:id="u-22.8" who="#BogusławWójcik">Muszę też powiedzieć, że słuchając dziś wystąpienia przedstawiciela Ministerstwa Gospodarki, pana ministra Tadeusza Donocika, oraz koreferenta Komisji, pana posła Kazimierza Poznańskiego, mógłbym w ogóle nie zabierać głosu. Wszystko co panowie powiedzieli odpowiada interesom rzemieślników.</u>
<u xml:id="u-22.9" who="#BogusławWójcik">Tak skomplikowany system podatkowy, jaki obowiązuje ciągle w Polsce nakręca wyłącznie koniunkturę biurom rachunkowym i księgowym. Ale pamiętajmy przecież, że to nie biura rachunkowe i księgowi będą podwyższali stopę życiową kraju. Uproszczenie systemu, które mieści się w propozycji ministerstwa, jest potrzebą chwili. Przedsiębiorstwa muszą zacząć się rozwijać.</u>
<u xml:id="u-22.10" who="#BogusławWójcik">Kończąc pragnę zwrócić uwagę na to, iż przy podatku liniowym ten z górą milion przedsiębiorstw rzemieślniczych musi być potraktowany odrębnie przez zastosowanie karty podatkowej i ryczałtu ewidencjonowanego.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#JacekPiechota">W kolejce do zabrania głosu znajduje się jeszcze pan prezes Mordasewicz. Czy są jeszcze jakieś zgłoszenia?</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#JeremiMordasewicz">Chciałbym dorzucić kilka słów z tego sektora, który nie mieści się poniżej pięciu zatrudnionych. Wiem o tym, że rzeczywiście 95% firm to firmy określane mianem mikroprzedsiębiorstw. Ale połowa zatrudnionych pracuje w większych firmach. Ich jest liczebnie bardzo mało, ale są silne liczbą zatrudnionych. Są też silne ekonomicznie.</u>
<u xml:id="u-24.1" who="#JeremiMordasewicz">Miałbym więc prośbę, by państwo nie koncentrowali całej swojej uwagi na tych mikrofirmach, które — jak wykazują analizy Ministerstwa Finansów, już w tej chwili są w pewnej mierze uprzywilejowane. Można powiedzieć, że są uprzywilejowane w znacznym stopniu.</u>
<u xml:id="u-24.2" who="#JeremiMordasewicz">Spójrzmy na efektywne podatki pobierane z tych firm. One nie przekraczają 11%, podczas gdy spółki, czyli osoby prawne, płacą dziś nominalnie podatki trzykrotnie wyższy 34%, a efektywnie pobierany wynosi 29% i to już po odliczeniu ulg. Proszę zwrócić uwagę na różnicę obciążeń oraz na to, że w spółkach jest jeszcze 20% podatek od dywidend.</u>
<u xml:id="u-24.3" who="#JeremiMordasewicz">W pełni zgadzamy się z tą filozofią, którą prezentuje Ministerstwo Finansów i którą dziś pan minister Donocik przedstawił jako stanowisko Ministerstwa Gospodarki. Według tych projektów system podatkowy ma zmierzać w kierunku obniżania podatków i likwidacji ulg. I tu wkradło się może nieporozumienie.</u>
<u xml:id="u-24.4" who="#JeremiMordasewicz">Przed chwilą pan prezes Wójcik powiedział, że Związek Rzemiosła Polskiego (ZRP) nie odcina się od Koalicji Podatkowej. Otóż na ostatnim spotkaniu stanowisko ZRP sprowadzało się do podtrzymania istniejących ulg. A my mamy pełną świadomość tego, że nie da się jednocześnie obniżać podatków i zachowywać ulg. Wpływy budżetowe muszą być na odpowiednim poziomie. Poziom ten jest określony niezbędnymi celami społecznymi i bezpieczeństwem państwa.</u>
<u xml:id="u-24.5" who="#JeremiMordasewicz">Koalicja Podatkowa zdecydowanie opowiada się za zmniejszaniem podatków przy pełnej świadomości koniecznej likwidacji ulg, jako nie spełniających swojej roli. Ulgi inwestycyjne, które preferują niektórzy, w naszej organizacji zostały ocenione źle przez 98% członków. Stwierdzono, że są one kłopotliwe w stosowaniu, ryzykowne i niekorzystne. Gotowi więc jesteśmy do rezygnacji z ulg inwestycyjnych.</u>
<u xml:id="u-24.6" who="#JeremiMordasewicz">Wszelkiego rodzaju inne ulgi od osób fizycznych, które funkcjonują w systemie, również wzbudzają kontrowersje. Na przykład ulga budowlana. Sam jestem budowlańcem, ale nie będziemy jej zdecydowanie bronić, ponieważ uważamy, że inaczej dałoby się ukierunkować środki na wsparcie budownictwa mieszkaniowego.</u>
<u xml:id="u-24.7" who="#JeremiMordasewicz">Ulgi edukacyjne, które dają średnio na obywatela 31 złotych. To jest po prostu kpina. Koszt obsługi tej ulgi jest wyższy, niż efekty z niej płynące. Również ulga na wydatki zdrowotne bardziej komplikuje system niż przynosi korzyści. Tak więc ta filozofia likwidacji ulg i obniżenia podatków znajduje u nas pełne poparcie. Chcielibyśmy konkurować na równych zasadach.</u>
<u xml:id="u-24.8" who="#JeremiMordasewicz">I jeszcze słowo. Pragnąłbym zwrócić uwagę na jeszcze jeden aspekt sprawy. Kiedy mówi się o podatkach porównuje się najczęściej rozwiązania podatkowe z innego kraju. Oczywiście kraj dobiera się w zależności od tego, jakie dana osoba ma poglądy. Bardzo różnie można więc interpretować te same dane.</u>
<u xml:id="u-24.9" who="#JeremiMordasewicz">Pewne dane nie podlegają jednak dyskusji. Nie chcielibyśmy specjalnych preferencji podatkowych w Polsce. Chcielibyśmy natomiast, żeby podatki w Polsce nie były wyższe niż w krajach, z którymi konkurujemy. Nie konkurujemy z krajami Południowo-Wschodniej Azji. My nie konkurujemy z krajami Ameryki Łacińskiej. Proszę spojrzeć na konkurencję towarów także na naszym rynku. My przede wszystkim konkurujemy z krajami europejskimi oraz tymi, które - tak jak Polska - aspirują do Unii Europejskiej.</u>
<u xml:id="u-24.10" who="#JeremiMordasewicz">I proszę popatrzeć - u nas podatek ma wysokość 34% od osób prawnych, podczas gdy na Węgrzech wynosi on 18%, w Słowenii 25%, w Estonii 26%. Jak mamy wygrać konkurencję z tymi krajami? A w tej chwili, kiedy spojrzymy na wyniki polskiej gospodarki w ubiegłym roku, które opublikował Główny Urząd Statystyczny, to rentowność obrotu polskich firm, a nie kapitałowa, spadła poniżej 2%. Oczywiście przedsiębiorstwa państwowe bardzo zaniżają tę rentowność, ale w tej chwili rentowność przedsiębiorstw prywatnych także już się drastycznie pogarsza.</u>
<u xml:id="u-24.11" who="#JeremiMordasewicz">A gdzie środki na rozwój? Jak mają być tworzone nowe miejsca pracy? Jak te przedsiębiorstwa mają zabiegać o nowe rynki. Skąd mają pochodzić środki na unowocześnienie produkcji i wyrobów? Przy tak niskiej rentowności i trudno dostępnych i drogich na polskim rynku kredytach przedsiębiorstwa mogą się rozwijać wykorzystując tylko to, co pozostaje z zysku.</u>
<u xml:id="u-24.12" who="#JeremiMordasewicz">I niech państwa nie zwiedzie wysoki poziom inwestycji w Polsce. Ten wysoki poziom inwestycji w Polsce zapewniają głównie firmy z kapitałem zagranicznym. I chwała im za to. Nikt tego nie krytykuje. To są firmy, które w minionym roku zainwestowały w Polsce 10 milionów dolarów amerykańskich. To jest potężny zastrzyk dla naszej gospodarki.</u>
<u xml:id="u-24.13" who="#JeremiMordasewicz">Ale proszę też popatrzeć na firmy, które nie mają żadnego zaplecza i dopływu kapitału z zagranicy. One muszą się rozwijać z zysku. Jeżeli nie pozostawimy im tego zysku poprzez obniżenie podatków, to - można powiedzieć - nie będzie przyrostu miejsc pracy w tych firmach.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#EdwardOdojewski">Reprezentując Biuro Pełnomocnika Rządu ds. Rodziny, pana ministra Kapery, chciałbym przedstawić sytuację, jaka powstała w momencie, gdy wielu współpracowników pełnomocnika rządu ds. rodziny, pracując w międzyresortowym zespole ds. opracowania założeń polityki prorodzinnej państwa - jestem uczestnikiem tego zespołu - nie mogło się doczekać ostatecznego stanowiska rządu w sprawie przedłożonego dokumentu.</u>
<u xml:id="u-25.1" who="#EdwardOdojewski">Tym dokumentem jest polityka prorodzinna państwa. Został on opracowany i znajduje się po etapie uzgodnień międzyresortowych. Projekt ten rozpatrywał także Komitet Społeczny Rady Ministrów.</u>
<u xml:id="u-25.2" who="#EdwardOdojewski">Dlaczego o tym mówię. Ano dlatego, że program ten zawiera pewne postulaty pełnomocnika rządu ds. rodziny również pod adresem ministra finansów, a odnoszące się do polityki podatkowej. 9 marca tego roku na posiedzeniu Rady Ministrów, będąc już po wszystkich uzgodnieniach międzyresortowych został z posiedzenia zdjęty. Motorem tej zmiany porządku posiedzenia był minister finansów. Jego zdaniem dokument ten zawierał jakoby zbyt mało informacji na temat konkretnych symulacji skutkowych i finansowych proponowanych rozwiązań.</u>
<u xml:id="u-25.3" who="#EdwardOdojewski">Otóż chciałbym się podzielić tą analizą dlatego, że w momencie, gdy Ministerstwo Finansów przedłoży nam stosowne propozycje w zakresie systemu podatkowego może się okazać, że te propozycje, które zaproponowaliśmy w tamtym dokumencie, a dotyczą one przedsiębiorstw małych, o których mówił pan prezes Wójcik, mogą do siebie wzajemnie nie przystawać.</u>
<u xml:id="u-25.4" who="#EdwardOdojewski">Przedsiębiorstwa, o których mówimy to są tak zwane przedsiębiorstwa rodzinne, które nawet nie zakładają w przyszłości wielkiego rozwoju. One chcą - opierając się na tej niewielkiej działalności gospodarczej - utrzymać własną rodzinę. Ewentualny rozwój znajduje się w tych firmach na dalszym miejscu listy celów.</u>
<u xml:id="u-25.5" who="#EdwardOdojewski">Dlaczego o tym mówię? Mówię o tym dlatego, że te rozwiązania, te nasze propozycje rozwiązań mają uwzględniać - jeśli chodzi o płacenie podatku dochodowego - między innymi liczbę osób w rodzinie, odciążenie w sensie podatkowym i wkładu pracy poszczególnych członków rodziny - małżonków. Chodzi o formalne pozostawanie bez pracy i wychowywanie w tym czasie dzieci.</u>
<u xml:id="u-25.6" who="#EdwardOdojewski">Teraz mamy czekać z naszymi propozycjami do czerwca. To ja chciałbym zapytać pana dyrektora Maliszewskiego o taką sprawę - czy w związku z tym rozwiązania, które przyjęły poszczególne resorty podczas dyskusji nad naszym programem, które przedłożyliśmy rządowi i które lada tydzień ponownie powinny stanąć na porządku dnia któregoś z kolejnych posiedzeń Rady Ministrów, Ministerstwo Finansów w czerwcu również nam uwzględni?</u>
<u xml:id="u-25.7" who="#EdwardOdojewski">Pytam dlatego, że mamy bardzo jałowy okres. Jeśliby bowiem nasz program był już przyjęty przez Radę Ministrów, to moglibyśmy spełnić oczekiwania innych resortów niejako z marszu, spełnić oczekiwania tych resortów i przedstawić Radzie Ministrów do ostatecznego zatwierdzenia te rozwiązania, które przyjęłyby te resorty.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#JacekPiechota">Uprzejmie informuję, że liczba osób zapisanych do głosu została wyczerpana. Czy ktoś jeszcze chciałby zabrać głos w dyskusji? Nie widzę. Bardzo proszę zatem o zabranie głosu i udzielenie odpowiedzi na zadane pytania pana dyrektora Maliszewskiego. Chociaż współczuję panu z powodu tego niezwykle trudnego zadania.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#SławomirMaliszewski">Sam sobie także współczuję, panie przewodniczący. Sytuacja w jakiej się znajduję jest o tyle trudna, że wyczerpujących odpowiedzi na wszystkie zadane pytania i postawione problemy mógłby udzielić wyłącznie pan premier Balcerowicz. Gdybym zechciał podjąć taką próbę, zachowałbym się po prostu nieelegancko wobec swoich zwierzchników, a nawet - powiedziałbym - naruszyłbym dyscyplinę pracy.</u>
<u xml:id="u-27.1" who="#SławomirMaliszewski">Próba ustosunkowania się do tych wszystkich zadanych pytań, a zwłaszcza do propozycji ze strony siódmej materiału Ministerstwa Gospodarki, byłaby dla mnie bardzo ryzykowna. W związku z powyższym, pragnąc zachować twarz, pozwolę sobie tylko na kilka ogólnych uwag w tej sprawie.</u>
<u xml:id="u-27.2" who="#SławomirMaliszewski">Padały tu bardzo różne i na ogół krytyczne uwagi na temat jeśli już nie polityki ministra finansów, to z pewnością wobec obowiązującego systemu podatkowego. W tym również wobec podatku dochodowego. I dziękuję w tym kontekście za głos pana Mordasewicza z Business Centre Club. Oprócz bowiem ministra finansów, a raczej jego przedstawiciela, ktoś wyraźnie wskazał na jeszcze jeden element.</u>
<u xml:id="u-27.3" who="#SławomirMaliszewski">Proszę bowiem zważyć, że minister finansów jest w dość trudnej sytuacji. Nie tylko jego przedstawiciel dziś na posiedzeniu tej Komisji, ale również sam minister finansów. Z jednej strony dostrzega on oczywiście problemy z jakimi borykają się małe i średnie przedsiębiorstwa, ale nie tylko małe i średnie przedsiębiorstwa mają w tym kraju trudną sytuację.</u>
<u xml:id="u-27.4" who="#SławomirMaliszewski">Z jednej więc strony, widząc tę sytuację, minister finansów nie może nie zauważać, że - gdyby wprowadzić jakieś radykalne kroki w kierunku ich uprzywilejowania - stanowiłoby to naruszenie równości podmiotów wobec prawa. W tym także wobec prawa podatkowego, która to równość w wielu sferach występuje.</u>
<u xml:id="u-27.5" who="#SławomirMaliszewski">Z drugiej strony jednak nie można nie brać pod uwagę i tego, że minister finansów nie może być postrzegany jako podmiot, który rozdaje przywileje i pieniądze, bo bierze również odpowiedzialność za wykonanie budżetu. W dyskusji znalazła się tu propozycja - zgłoszona zresztą dość kategorycznym tonem - że należy natychmiast odebrać ministrowi finansów prawo ustalania terminu i skali aktualizowania wartości majątku. Temu wnioskowi, tej propozycji, powinna towarzyszyć również propozycja zdjęcia z ministra finansów odpowiedzialności za zachowanie równowagi finansowej państwa.</u>
<u xml:id="u-27.6" who="#SławomirMaliszewski">Wydaje mi się, że mówię rzeczy oczywiste, ale wobec tych tak poważnych zarzutów wydaje mi się nie od rzeczy powtórzenie, iż jeśli cokolwiek zmieniamy w dotychczasowym systemie prawa podatkowego, to należy liczyć się z tym, że coś jest za coś. Nie ma takiej sytuacji, że obniżymy stawkę, zachowując jednocześnie mnóstwo — przyznaję, że ogromnie skomplikowanych — ulg i zwolnień.</u>
<u xml:id="u-27.7" who="#SławomirMaliszewski">Sądzę, że nie jest dobry taki system ulg i zwolnień, a którego wielu podatników po prostu nie umie skorzystać, albo - i to też jest prawdopodobne - boi się skorzystać. Ale nie możemy jednoznacznie stwierdzić, że owszem, chcemy równego traktowania przedsiębiorców, ten postulat znajduje się na stronie siódmej, ale z drugiej strony musi pozostać karta podatkowa i ryczałt.</u>
<u xml:id="u-27.8" who="#SławomirMaliszewski">Jest jeszcze inny problem. Do jednej z kwestii mogę się odnieść - gdybyśmy chcieli opodatkować wspólną stawką wszystkich przedsiębiorców - nie chcę powiedzieć, że to nie jest rozważane, to było i jest nadal poważnie rozważane - to w tym momencie weźmy pod uwagę obciążenia, które występują po stronie osób fizycznych funkcjonujących na zasadach ogólnych. Niewielu tych podatników płaci pełną stawkę. Niewielu też płaci wyższą stawkę, niż nominalnie 19%. Naprawdę są to wyjątki.</u>
<u xml:id="u-27.9" who="#SławomirMaliszewski">Tymczasem osoby prawne płacą w tym roku 34%. W przyszłym roku przewidziano dla nich stawkę 32%. Jest więc kwestia wyboru - albo na przykład obniżamy stawkę dla osób prawnych z 32% do 19%, albo podwyższamy stawkę dla osób fizycznych z 19% do 32%. To również jest jedna z możliwości. Dzięki niej także da się osiągnąć stan równości wobec prawa.</u>
<u xml:id="u-27.10" who="#SławomirMaliszewski">To jest ten dylemat. Zarówno jedno, jak i drugie rozwiązanie ma swoje zalety i swoje wady. Zalety i wady rozkładają się oczywiście - w zależności od przyjętego rozwiązania - po różnych stronach tego równania. Trzeba o tym pamiętać podczas dyskusji na ten temat.</u>
<u xml:id="u-27.11" who="#SławomirMaliszewski">Jeśli natomiast mówimy o zawiłości, a nawet braku sensu niektórych przepisów podatkowych, niektórych i mam nadzieję, że po tym wyznaniu nie spotkam się ze stwierdzeniem, że wszystkie są pozbawione sensu, że wszystkie są skomplikowane i nielogiczne, to trzeba się nad tym zatrzymać. Mam świadomość, że niektóre przepisy takie są. Niektórzy tak uważają.</u>
<u xml:id="u-27.12" who="#SławomirMaliszewski">I te osoby, które zatrudniają poniżej 5 pracowników, to dla nich duża część przepisów dotyczących kosztów uzyskania przychodu mogłaby nie istnieć. Gdyby wszyscy byli rzetelni. Ale nie są. I w związku z tym mam pytanie. Jak możemy przygotować ustawę dla rzetelnych płatników podatków i nierzetelnych płatników.</u>
<u xml:id="u-27.13" who="#SławomirMaliszewski">Na przykład ostatnio zmienione przepisy w przepisach dotyczących kosztów uzyskania przychodu, traktujące o tak zwanej cienkiej lub niedostatecznej kapitalizacji. Z całą pewnością nie dotyczy to małych spółek prawa handlowego i nie dotyczy to w ogóle ogromnej większości spośród blisko 120 tysięcy podatników, którzy są osobami prawnymi.</u>
<u xml:id="u-27.14" who="#SławomirMaliszewski">To dotyczy bardzo nielicznej grupy podatników, ale właśnie ta grupa kilkudziesięciu lub kilkuset podatników - nie wiemy dokładnie ilu, bo jest to zjawisko nieidentyfikowalne - jest na tyle dobrze zorientowana w tej sprawie, że doskonale wie o co chodzi w tych przepisach. Więcej - wie doskonale, jak te przepisy ominąć. Mimo oczywiście dużego stopnia skomplikowania tych przepisów.</u>
<u xml:id="u-27.15" who="#SławomirMaliszewski">I jest tak dlatego, że chodzi tu o podmioty, które już wcześniej przepisy dotyczące cienkiej kapitalizacji doskonale rozpracowały poprzez spółki pracujące za granicą, a te spółki są tu udziałowcami. W tej sytuacji te przepisy wcale nie muszą dotyczyć małych i średw bardzo zawiłe przepisy.</u>
<u xml:id="u-27.16" who="#SławomirMaliszewski">Gdyby na przykład napisać ustawę pozbawioną tych wszelkich bardzo skomplikowanych zastrzeżeń i warunków, to co by się stało? Otóż po roku minister finansów lub jego przedstawiciel zostałby wezwany i zapytany - jak to się stało, że dopuścił pan do tego, że wpływy budżetowe spadły o 50%? I dalej padałyby pytania - przecież prasa opisuje dokładnie mechanizm, który jest wykorzystywany w celu pozbawiania budżetu należnych mu wpływów. Dlaczego pan temu nie zapobiegł?</u>
<u xml:id="u-27.17" who="#SławomirMaliszewski">Wróćmy do rzeczywistości. Zawsze uważałem i uważam, że wszystkie przepisy powinny być proste. Ale twierdzę, że w odniesieniu do tych małych podmiotów, które zatrudniają do 5 pracowników skomplikowane przepisy się nie odnoszą. Z racji zajmowanego stanowiska mam przyjemność stykania się z inspektorami kontroli skarbowej nie jako kontrolowany, lecz jako osoba z tego samego resortu.</u>
<u xml:id="u-27.18" who="#SławomirMaliszewski">I czegóż ja się dowiaduję? Przychodzi oto inspektor do takiego małego podmiotu gospodarczego w celu przeprowadzenia kontroli. Podmiot zatrudnia na przykład 2 pracowników. Tymczasem dziwnym zbiegiem okoliczności kręci się tam co najmniej 5 osób. Na pytanie inspektora — kto to jest — pada odpowiedź — rodzina i przyjaciele. Tyle że każda z tych osób, które się tam oczywiście znalazły zupełnie przypadkowo, jest odziana w kombinezon roboczy.</u>
<u xml:id="u-27.19" who="#SławomirMaliszewski">Wszystkie okoliczności świadczą więc o tym, że akurat te osoby to renciści uprawnieni do pobierania rent — którzy, na szczęście, są zupełnie sprawni fizycznie i po prostu pracują w tym zakładzie. Są to czasem także osoby zatrudniane „na czarno”.</u>
<u xml:id="u-27.20" who="#SławomirMaliszewski">Ale to nie jest tylko efekt podatkowy. To jest także efekt obciążeń kosztów pracy. I cała ta sprawa nie przedstawia się w rezultacie tak zupełnie prosto. Często też zdarza się tak, że taki podmiot teoretycznie bardzo słaby, jeśli chodzi o siłę ekonomiczną, ma właściciela, którego warunki życiowe - mieszkania, domy, samochody - świadczą o wcale dobrym funkcjonowaniu firmy.</u>
<u xml:id="u-27.21" who="#SławomirMaliszewski">Nie możemy więc patrzeć tylko na jeden aspekt całego zjawiska. Musimy także zwrócić uwagę na to, iż nie wszystko da się naprawić tylko i wyłącznie przez zastosowanie prostych przepisów. Pamiętam, że to jest także kwestia kontroli. Takie właśnie podmioty, jak opisane wyżej, znakomicie potrafią kamuflować przychody. Zakładam zresztą z góry, że 95% podatników w Polsce, a może nawet więcej, rzetelnie pragnie wywiązywać się z obowiązku podatkowego. Ale jest grupa, której nie da się dokładnie zidentyfikować, nie mówiąc już o możliwości napisania dla nich specjalnej ustawy.</u>
<u xml:id="u-27.22" who="#SławomirMaliszewski">Grupa ta natychmiast wykorzystałaby likwidację iluś tam elementów wyłączenia z kosztów. Mam na myśli przepis artykułu 23 ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych i przepis artykułu 16 ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych. Myślę często zresztą - odnosząc się jeszcze do mnogości zmian, która była tu podnoszona - o tym, że minister finansów zwykle przygotowywał jedną tylko zmianę. Oczywiście była ona najobszerniejsza, ale jest jeszcze druga strona.</u>
<u xml:id="u-27.23" who="#SławomirMaliszewski">Większość przepisów jest postrzegana przez podatników - to jest uwarunkowanie psychologiczne i decyduje bardziej ten element, niż faktyczny - jako swoiste zagrożenie. Pan minister Donocik był uprzejmy stwierdzić w pewnym miejscu swego wystąpienia, że z przeprowadzonej przez Ministerstwo Gospodarki ankiety wynika, iż zmiany w zwolnieniach przedmiotowych budzą niepokój małych i średnich przedsiębiorstw.</u>
<u xml:id="u-27.24" who="#SławomirMaliszewski">To mnie - przyznam - dziwi. Zwolnienia przedmiotowe są oczywiście bardzo często zmieniane, ale nie wiem jak zwolnienie podmiotów zarządzających portami i przystaniami morskimi wpływa na sytuację małych i średnich przedsiębiorstw. To wydaje mi się być jednak rezultatem efektu psychologicznego - coś się zmienia, podatnicy nie bardzo wiedzą co więc są zaniepokojeni. A to w ogóle nie dotyczy ani ich, ani ich codziennych działań.</u>
<u xml:id="u-27.25" who="#SławomirMaliszewski">Ale zakładają oni, że minister finansów szykuje coś nieprzyjemnego. Nawet jeśli minister szykował tylko jedną nowelizację w ciągu roku, a wszystkie inne wynikały z reformy różnych innych przepisów. Były to często propozycje poselskie lub wypływające z innych resortów i niejako przy okazji tylko zmieniano ustawę o podatku dochodowym.</u>
<u xml:id="u-27.26" who="#SławomirMaliszewski">Ale wydaje mi się, że nie będzie można - niestety - napisać, choć będziemy się starali to uczynić, przepisów podatkowych w taki sposób, aby każdy był w stanie zrozumieć każdy przepis. Po to między innymi jest też choćby formuła rozliczania podatku na podstawie tak zwanej karty podatkowej. Chodzi po prostu o to, żeby ci podatnicy, którzy rzeczywiście prowadzą działalność w bardzo wąskim zakresie, nie musieli się mordować z różnymi przepisami, ich interpretacją i zastosowaniem.</u>
<u xml:id="u-27.27" who="#SławomirMaliszewski">Jeśli zaś chodzi o interpretacje przepisów podatkowych, to chciałbym zauważyć, że jednak nieznane są mi przypadki jakichś tajnych interpretacji, które minister finansów rozsyła do izb skarbowych lub do urzędów kontroli skarbowej. Nie są mi znane takie praktyki i fakty, które miałyby w szczególności za cel osaczenie podatników. Powtarzam - nie znam takich faktów i mówię to z całą odpowiedzialnością.</u>
<u xml:id="u-27.28" who="#SławomirMaliszewski">Żadne pisma, które wychodzą do urzędów skarbowych nie są utajniane ani oznaczane innymi adnotacjami, które miałyby prowadzić do tego, iżby o ich treści nie mogli wiedzieć podatnicy. Byłoby to zresztą nieporozumienie. Treść takiego pisma znałaby osoba, która takie pismo przygotowuje, znałbym ja, znałby minister Rudowski i jeszcze tylko szesnastu dyrektorów izb skarbowych. Taka wiedza nie mogłaby zatem do niczego służyć. Przecież to właśnie ma formę ustawową - artykuł 14 ordynacji podatkowej mówi o tym, że na ministra finansów został nałożony obowiązek zapewnienia jednolitego interpretowania przepisów.</u>
<u xml:id="u-27.29" who="#SławomirMaliszewski">Po to są właśnie interpretacje urzędowe i ja sądzę, że pozbawienie ministra finansów tego właśnie instrumentu, mogłoby wywołać chaos. Wówczas dopiero poszczególne izby skarbowe i urzędy rozpoczęłyby akcję dokonywania indywidualnych interpretacji obowiązujących przepisów prawa. A z pewnością byłyby to interpretacje rozbieżne.</u>
<u xml:id="u-27.30" who="#SławomirMaliszewski">Przechodząc do bardziej konkretnych pytań chciałbym powiedzieć, że konsultacje z grupami zainteresowanych przedsiębiorców w trakcie opracowywania treści przepisów nie miały dotąd miejsca. Niemniej jednak minister finansów jest w stałym kontakcie z ministrem gospodarki. To po pierwsze.</u>
<u xml:id="u-27.31" who="#SławomirMaliszewski">Widzę, że pan dyrektor uśmiecha się szeroko, ale nie wiem, czy pan dyrektor wie o istnieniu zespołu do spraw reformy systemu podatkowego, który składa się z członków, będących sekretarzami lub podsekretarzami stanu. Ten zespół spotykał się, choć rzeczywiście nie spotkał się ani razu w ciągu minionych dwu miesięcy. Nadal jednak istnieje.</u>
<u xml:id="u-27.32" who="#SławomirMaliszewski">Poza tym do Ministerstwa Finansów nadal wpływają różnego rodzaju wnioski, postulaty i spostrzeżenia dotyczące obecnie funkcjonujących przepisów. A zatem minister finansów ma orientację co do opinii przedsiębiorców na ten temat. Ale dopiero po napisaniu nowych przepisów zostaną one rozesłane do konsultacji międzyresortowych i środowiskowych, do organizacji gospodarczych i organizacji przedsiębiorców.</u>
<u xml:id="u-27.33" who="#SławomirMaliszewski">Byłoby jednak ryzykowne zebrać na sali pięćdziesiąt osób i próbować formułować treść jakiegokolwiek przepisu. To z pewnością nie przyniosłoby spodziewanego rezultatu, a na pewno nie w krótkim czasie. Do różnych przepisów należałoby też zapraszać różnych przedstawicieli, różne osoby i to znakomicie utrudniałoby te prace. Sprawiłoby też wiele kłopotów organizacyjnych. Sądzę, że w ten sposób jedną ustawę pisalibyśmy co najmniej przez trzy lata, a może nawet dłużej. A nie o to chyba chodzi.</u>
<u xml:id="u-27.34" who="#SławomirMaliszewski">Jeśli chodzi o następne pytanie o to, czy reforma podatkowa będzie miała charakter kompleksowy, czy też będzie to nowelizacja? Mogę zdecydowanie powiedzieć, że będą to zupełnie nowe ustawy, przy czym - w jakiejś części - przepisy, które oceniamy w tej chwili jako te, które sprawdziły się i potwierdziły swoją przydatność pozostaną. Nie ma sensu nowelizowania czegoś tylko po to, żeby to była sztuka dla sztuki.</u>
<u xml:id="u-27.35" who="#SławomirMaliszewski">Tym bardziej że jest tu pewien aspekt międzynarodowy i jego nie należałoby jednak bagatelizować. Nawet Międzynarodowy Fundusz Walutowy i różni jego przedstawiciele, nie będę relacjonował raportu, jest on poufny, prywatnie także stwierdzają, że nasz system podatkowy jest zupełnie przyzwoity, ponieważ jeszcze nie zdążyliśmy go zepsuć. Jest na to zbyt młody, żeby zdążył już być popsuty.</u>
<u xml:id="u-27.36" who="#SławomirMaliszewski">Bo u nich - jak twierdzą - jest pod tym względem znacznie gorzej. U nich systemy funkcjonują od bardzo wielu lat i na tyle długo, że zdążono te systemy popsuć różnymi ulgami i wyjątkami. Na przykład we Francji system ulg podatkowych jest niezwykle rozbudowany i, jak się okazuje, także nie najbardziej czytelny.</u>
<u xml:id="u-27.37" who="#SławomirMaliszewski">Jeśli chodzi o terminy, czy zostaną zachowane, to mógłbym powiedzieć, że nie traciłbym optymizmu. Jednak piętnasty czerwca, to nie jest trzydziesty czerwca. W każdym razie nie wszystkie terminy da się skrócić. O ile jednak prace w samym Ministerstwie Finansów jak najbardziej mogą być przyspieszone, o tyle nie mogę takich deklaracji składać w przypadku prac innych instytucji. Zakładam, że prace nad projektami zostaną zakończone w Ministerstwie Finansów już pod koniec przyszłego tygodnia i będą one miały kształt, który będzie można zaprezentować kierownictwu resortu.</u>
<u xml:id="u-27.38" who="#SławomirMaliszewski">Pozostaje jeszcze otwarta kwestia konsultacji z zainteresowanymi środowiskami gospodarczymi i kwestia uzgodnień międzyresortowych oraz ze związkami zawodowymi. Te terminy są dosyć sztywne. Przynajmniej dla związków zawodowych. Mają one — jak wiadomo — trzydzieści dni na konsultowanie projektów ustaw. Być może z resortami dałoby się osiągnąć przyspieszenie terminów, ale ze związkami zawodowymi jest to bardzo mało prawdopodobne do osiągnięcia. Dopóki jednak nie wpłyną odpowiedzi od związków, nie będzie można kontynuować prac nad projektami.</u>
<u xml:id="u-27.39" who="#SławomirMaliszewski">Mogę wobec tego wyrazić tylko nadzieję, że uda nam się wspólnie osiągnąć zamierzony cel w terminie. Uda nam się chyba uchwalić te ustawy w terminie, który umożliwi ich wejście w życie od nowego roku.</u>
<u xml:id="u-27.40" who="#SławomirMaliszewski">Ostatnia kwestia, do której chciałbym się odnieść to system premiowania inspektorów kontroli skarbowej. Nie czytałem tego artykułu, o którym mówił pan poseł, ale - proszę mi wierzyć - inspektorzy nie są premiowani w sposób opisany przez pana posła. Nie otrzymują premii wyłącznie za wszczęte postępowania. System wynagrodzeń przewiduje istnienie zarówno dodatku skarbowego, jak i premii, ale ani ona, ani jej wysokość nie mają bezpośredniego związku z wysokością wszczętych postępowań.</u>
<u xml:id="u-27.41" who="#SławomirMaliszewski">Często się zdarza, że inspektorzy udają się na bardzo skomplikowaną kontrolę i ona nie przynosi żadnych rezultatów. Ale przełożeni takiego inspektora wiedzą, że ta kontrola była niezwykle trudna i bardzo skomplikowana, i trwała bardzo długo. Gdyby więc rzeczywiście premie wypłacano wyłącznie za wszczęte postępowania, to takie kontrole, o których mówiłem, byłyby formą swoistej kary.</u>
<u xml:id="u-27.42" who="#SławomirMaliszewski">Oczywiście, że inspektorzy nie otrzymują też różnych premii. Ich wysokość jest różnicowana, ale nie w zależności od wysokości uzyskanego tak zwanego przypisu.</u>
<u xml:id="u-27.43" who="#SławomirMaliszewski">Jeszcze może o kwestii rozdziału wpływów między budżet państwa a budżety samorządowe i możliwości prowadzenia przez samorządy polityki podatkowej w ramach istniejących przepisów. Wydaje mi się - ale zastrzegam, że to jest mój prywatny pogląd, ponieważ w żadnym stopniu nie jestem upoważniony do wypowiadania się na ten temat - żadne ulgi uznaniowe nie są dobrym rozwiązaniem. Żadna dyskrecjonalna ulga też nie jest dobrym rozwiązaniem.</u>
<u xml:id="u-27.44" who="#SławomirMaliszewski">Uznaniowość jest po prostu trudna do zweryfikowania. Choćby z tego powodu byłbym przeciwny tego rodzaju rozwiązaniom, o których mówił pan poseł.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#JacekPiechota">Chciałbym zauważyć, że wiele tez postawionych przez pana dyrektora, czy nawet poglądów - przy pełnej świadomości jego trudnej roli i trudnej sytuacji - mogłoby być podstawą do wszczęcia zupełnie nowej dyskusji i podjęcia w niej bardzo wielu nowych wątków.</u>
<u xml:id="u-28.1" who="#JacekPiechota">Mimo wszystko uważam, że ani nikt z Komisji, ani Komisja jako całość nie stawiała sprawy w ten sposób, że małe i średnie przedsiębiorstwa mają być w sposób szczególny traktowane w prawie podatkowym i uprzywilejowane w stosunku do innych podmiotów działających w obszarze gospodarczym.</u>
<u xml:id="u-28.2" who="#JacekPiechota">Rzecz w tym - i o to nieprzerwanie od początku niemal istnienia Komisji upominamy się, apelujemy, postulujemy, formułujemy dezyderaty do ministra finansów - aby zechciał się przyjrzeć wielu rozwiązaniom funkcjonującym w krajach Unii Europejskiej i zwrócił uwagę na ten fakt, że za chwilę znajdziemy się w tym towarzystwie i nasze małe i średnie przedsiębiorstwa staną wobec konkurencji z przedsiębiorstwami, za którymi stoją przecież potężne systemy wyrównywania szans. I tak chcielibyśmy nazywać poszukiwanie tego rodzaju rozwiązań.</u>
<u xml:id="u-28.3" who="#JacekPiechota">Muszę też powiedzieć, że z dużym niepokojem wysłuchałem informacji na temat tego, że Zespół ds. Reformy Prawa Podatkowego pracuje znów w pewnym sensie w zamknięciu, w pełnej izolacji, z dala od środowiska i od zainteresowanych. Był powołany kiedyś z wielkim gwarem, Zespół ds. Odbiurokratyzowania Gospodarki. Dziś już się o nim nie mówi. Dziś prowadzone są prace nad zmianą systemu podatkowego i niestety przedstawiciele organizacji skupiających zainteresowanych, czyli między innymi małych i średnich przedsiębiorstw, nie biorą udziału w tych pracach.</u>
<u xml:id="u-28.4" who="#JacekPiechota">I znów może dojść do sytuacji, w której minister finansów wyjdzie z kompleksowym pakietem proponowanych rozwiązań, postawi sprawę na ostrzu noża — albo wszystko, albo nic i znów w końcu roku okaże się, że właśnie nic. Wróci więc to co już było — będziemy — jako Komisja — wyrywać cokolwiek z systemu dla małych i średnich przedsiębiorstw. Być może uda nam się nawet przeprowadzić jakąś małą incydentalną nowelizację, ale to nie będzie przecież to, o co nam chodzi.</u>
<u xml:id="u-28.5" who="#JacekPiechota">Sytuacja, w której Koalicja Podatkowa pracuje obok i poza Ministerstwem Finansów powoduje, że to, co przy wydatnej pomocy programu GEMINI wypracują te organizacje, zderzy się w Ministerstwie Finansów z zespołem dopracowanych i ukształtowanych poglądów na wszystko.</u>
<u xml:id="u-28.6" who="#JacekPiechota">Trudno uznać za specjalne uprzywilejowanie tego, o czym mówił pan prezes Wójcik. Jeśli tylko Związek Rzemiosła Polskiego postuluje uwzględnienie inflacji w sposobie przeszacowania wartości majątku, to jest to postulat doprawdy w pełni zrozumiały. I tak dalej i tak dalej można by kontynuować tę dyskusję.</u>
<u xml:id="u-28.7" who="#JacekPiechota">Szczególnie niepokojąco zabrzmiała informacja przedstawiciela Biura Pełnomocnika Rządu ds. Rodziny, pana Odojewskiego, na temat tego, że prace i wydarzenia w samym Ministerstwie Finansów w żaden sposób nie są koordynowane z pracami, które są prowadzone w innych częściach rządu. To nie jest dobrze.</u>
<u xml:id="u-28.8" who="#JacekPiechota">Proponowałbym Komisji, abyśmy na tym etapie zawiesili naszą dyskusję. Nie kończymy jej, tylko zawieszamy. Proponuję także zobowiązanie naszego posła koreferenta, który przygotował się do dzisiejszego posiedzenia Komisji bardzo dobrze i bardzo poważnie, aby wspólnie z sekretariatem Komisji zechciał przygotować zestaw pytań, który Komisja mogłaby skierować do ministra finansów.</u>
<u xml:id="u-28.9" who="#JacekPiechota">Zgodnie z sugestią pana dyrektora Maliszewskiego prosilibyśmy, aby to pan minister finansów zechciał osobiście zająć stanowisko wobec naszych pytań i postawionych problemów. Jeśli byłaby zgoda na takie rozwiązanie i - powtarzam - zawieszenie dyskusji, bo z pewnością będziemy ją przecież kontynuować równolegle do prac toczonych w łonie Rady Ministrów, to powoli kończylibyśmy posiedzenie Komisji.</u>
<u xml:id="u-28.10" who="#JacekPiechota">Oczywiście będziemy się też starali, aby te rozwiązania prawne, które rząd zaproponuje Sejmowi, trafiły także pod obrady naszej Komisji. Tak więc na tym etapie zakończylibyśmy dzisiaj dyskusję o przyszłym systemie podatkowym.</u>
<u xml:id="u-28.11" who="#JacekPiechota">Czy byłaby zgoda na takie rozwiązanie? Nie słyszę sprzeciwu.</u>
<u xml:id="u-28.12" who="#JacekPiechota">Stwierdzam, że Komisja przyjęła propozycję swojego przewodniczącego o odłożeniu dalszej dyskusji.</u>
<u xml:id="u-28.13" who="#JacekPiechota">Czy w sprawach różnych są jakieś uwagi?</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#EdwardDaszkiewicz">Chciałbym poinformować, że przed Wielkanocą odbyło się spotkanie zespołu poselskiego odlewników, który składa się z siedmiu posłów i dwóch senatorów, z przedstawicielami pięćdziesięciu polskich odlewni i władzami polskiego odlewnictwa. Mam na myśli oczywiście władze stowarzyszeń.</u>
<u xml:id="u-29.1" who="#EdwardDaszkiewicz">I jest propozycja, by część jednego z naszych posiedzeń poświęcić problemom tego środowiska. Moglibyśmy zaprosić na to posiedzenie kilku przedstawicieli środowiska odlewników.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#JacekPiechota">W związku z propozycją posła Daszkiewicza proszę sekretarza Komisji o dopisanie tego punktu do porządku jutrzejszego posiedzenia prezydium Komisji. Zastanowimy się wspólnie nad tym, kiedy moglibyśmy spotkać się ze środowiskiem polskich odlewników. Spróbujemy się tej sprawie przyjrzeć.</u>
<u xml:id="u-30.1" who="#JacekPiechota">Czy są jeszcze jakieś sprawy? Nie widzę.</u>
<u xml:id="u-30.2" who="#JacekPiechota">Skoro nie ma już żadnych spraw stwierdzam, że wyczerpaliśmy porządek dzisiejszego posiedzenia. W związku z tym zamykam posiedzenie Komisji.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>