text_structure.xml 126 KB
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 281 282 283 284 285 286 287 288 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 300 301 302 303 304 305 306 307 308 309 310 311 312 313 314 315 316 317 318 319 320 321 322 323 324 325 326 327 328 329 330 331 332 333 334 335 336 337 338 339 340 341 342 343 344 345 346 347 348 349 350 351 352 353 354 355 356 357 358 359 360 361 362 363 364 365 366 367 368 369 370 371 372 373 374 375 376 377 378 379 380 381 382 383 384 385 386 387 388 389 390 391 392 393 394 395 396 397 398 399 400 401 402 403 404 405 406 407 408 409 410 411 412 413 414 415 416 417 418 419 420 421 422 423 424 425 426 427 428 429 430 431 432 433 434 435 436 437 438 439 440 441 442 443 444 445 446 447 448 449 450 451 452 453 454 455 456 457 458 459 460 461 462 463 464 465 466 467 468 469 470 471 472 473 474 475 476 477 478 479 480 481 482 483 484 485 486 487 488 489 490 491 492 493 494 495 496 497 498 499 500 501 502 503 504 505
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#JacekPiechota">Witam państwa serdecznie na kolejnym posiedzeniu Komisji Małych i Średnich Przedsiębiorstw.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#JacekPiechota">Otwieram posiedzenie Komisji. Pragnę na wstępie poinformować członków Komisji, że 17 lipca 1998 r. Wysoka Izba odwołała ze składu naszej Komisji pana posła Władysława Szkopa i powołała do składu Komisji panią poseł Sylwię Pusz. Po raz pierwszy mamy więc w składzie Komisji panią poseł. Wysoki Sejm powołał także do składu naszej Komisji pana posła Jana Chmielewskiego, który w ten sposób powrócił do naszej Komisji. Serdecznie witamy oboje posłów w naszych szeregach.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#JacekPiechota">Pan poseł Chmielewski nie może, niestety, brać udziału w naszym dzisiejszym posiedzeniu, ponieważ równolegle pracuje podkomisja ds. ustaw kompetencyjnych. Pan poseł Chmielewski jest jej członkiem, więc jego nieobecność jest w pełni usprawiedliwiona.</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#JacekPiechota">Chciałbym jednocześnie, wyrażając wielką satysfakcję, serdecznie powitać na naszym dzisiejszym posiedzeniu stałego uczestnika naszych prac, wiceprezesa zarządu Krajowej Izby Gospodarczej, który występuje dziś w nowej roli. Witamy gorąco podsekretarza stanu w Ministerstwie Gospodarki, pana Tadeusza Donocika! Pan minister będzie odpowiedzialny za politykę regionalną, małe i średnie przedsiębiorstwa oraz promocję gospodarczą.</u>
          <u xml:id="u-1.4" who="#JacekPiechota">Bardzo się cieszymy i gratulujemy panie, prezesie, a od dziś dla nas panie ministrze. Mam nadzieję, że nadal będziemy konstruktywnie współpracować.</u>
          <u xml:id="u-1.5" who="#JacekPiechota">Szanowni państwo! Porządek dzienny dzisiejszego posiedzenia został członkom Komisji doręczony. Posłowie otrzymali także następujące materiały: odpowiedź ministra finansów na dezyderat nr 3 do ministra finansów i ministra gospodarki w sprawie systemu i środków wspierania promocji gospodarczej oraz eksportu małych i średnich przedsiębiorstw, projekt dezyderatu nr 4 Komisji do ministra finansów i ministra gospodarki w sprawie systemu finansowego wspierania małych i średnich przedsiębiorstw, którego treść opracowali panowie posłowie Grzegorz Walendzik i Mirosław Kukliński, oraz projekt planu pracy w wersji uaktualnionej, uwzględniającej propozycje pana posła Walendzika.</u>
          <u xml:id="u-1.6" who="#JacekPiechota">Wyjaśniam przy tej okazji, że plan ten nie uwzględnia ewentualnych prac Komisji nad projektami ustaw, które zapewne zostaną skierowane do naszej Komisji. Te prace będziemy podejmowali w terminach, do jakich nas obliguje sejmowa procedura. W tej chwili możemy się spodziewać skierowania do nas między innymi ustawy o działalności gospodarczej oraz pakietu ustaw podatkowych. Oprócz tego pracować będziemy nad projektami ustaw, których inicjatorami będziemy my sami.</u>
          <u xml:id="u-1.7" who="#JacekPiechota">Czy do zaproponowanego porządku dziennego członkowie Komisji mają jakieś uwagi? Nie widzę. W takim razie możemy przystąpić do jego realizacji.</u>
          <u xml:id="u-1.8" who="#JacekPiechota">W punkcie pierwszym Komisja chciała wysłuchać informacji ministra gospodarki oraz pełnomocnika rządu ds. usuwania skutków powodzi na temat aktualnej sytuacji na terenach dotkniętych powodzią w roku ubiegłym. Ten problem cały czas znajduje się w centrum zainteresowania naszej Komisji. Chcielibyśmy także wysłuchać informacji o stanie aktualnym i przyczynach akcji protestacyjnych małych i średnich przedsiębiorców z terenów, które zostały dotknięte powodzią w ubiegłym roku. Pragniemy się dowiedzieć, czy przyczyny ostatnich protestów zostały już usunięte, czy też nie.</u>
          <u xml:id="u-1.9" who="#JacekPiechota">Zarówno od ministra gospodarki, jak i pełnomocnika rządu ds. usuwania skutków powodzi nie otrzymaliśmy odpowiedzi na piśmie. Ale przecież nie chodzi nam o mnożenie dokumentów, lecz o zapoznanie się problemami.</u>
          <u xml:id="u-1.10" who="#JacekPiechota">Bardzo proszę, może rozpocznie pan minister Donocik.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#TadeuszDonocik">Korzystając z tej okazji chciałbym na wstępie swojej wypowiedzi zadeklarować pełną wolę i gotowość współpracy z Komisją Małych i Średnich Przedsiębiorstw. Wielokrotnie, jako przedstawiciel partnera społecznego Komisji, podkreślałem jej znaczenie i myślę, że to jest pewne zobowiązanie dla mnie. W nowej roli będę się starał wykorzystywać dotychczasowe doświadczenia. Chciałbym, aby na rzecz małych i średnich przedsiębiorstw w naszym kraju zrobiono jak najwięcej.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#TadeuszDonocik">Odnośnie do problematyki ubiegłorocznej powodzi i usuwania jej skutków, to - jak państwo wiedzą - w roku ubiegłym powołane zostały odpowiednie komisje rządowe. Ministerstwo Gospodarki zostało wytypowane do zapewnienia środków finansowych, które miały być przeznaczone na usuwanie skutków powodzi. Z kolei za przydzielanie tych środków pomocowych w województwach wrocławskim, opolskim, wałbrzyskim i katowickim miały być odpowiedzialne regionalne izby gospodarcze.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#TadeuszDonocik">Tak się złożyło, że z obecnym tu kolegą Górnikiem zajmowaliśmy się tymi problemami w naszych regonach. Rola Ministerstwa Gospodarki ograniczała się praktycznie do dysponowania środkami. Tam też opracowany został regulamin przyznawania tych środków pomocowych. Chodziło o to, by przyznawanie tych środków publicznych odbywało się według pewnych kryteriów. Od początku też ustalono, że środki przekazywane przedsiębiorcom były pożyczkami bezzwrotnymi. Status bezzwrotności uzyskiwano jednak dopiero po spełnieniu określonych warunków. Firma poszkodowana w powodzi i zasilona tymi środkami musiała wykazać i udokumentować po określonym czasie, że środki te rzeczywiście zostały wykorzystane na cel związany z usuwaniem skutków powodzi.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#TadeuszDonocik">Wszystkie te prace, które zresztą były zanikające, były kontrolowane zarówno przez izby gospodarcze, jak i przedstawicieli ministra. Praca odbywała się po prostu we wspólnych zespołach. Dopiero na podstawie protokołu wykonania tych prac następowała następna czynność prawna, czyli umorzenie pożyczki.</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#TadeuszDonocik">Ubiegało się o te pożyczki ponad 5000 firm, a otrzymało je około 1700 firm w trzech transzach. Dwie transze miały charakter podstawowy. Pierwszą z nich udało się uruchomić jeszcze przed grudniem ubiegłego roku. Dwie następne realizowane były już w pierwszym kwartale bieżącego roku, przy czym realizacja trzeciej transzy przeciągnęła się nawet na początek drugiego kwartału.</u>
          <u xml:id="u-2.5" who="#TadeuszDonocik">Ponieważ regulamin i w ogóle wszelkie ustalenia z partnerami społecznymi zakładały, iż kwoty przeznaczonej na tę pomoc nie można dzielić proporcjonalnie do liczby firm w danym regionie i liczby poszkodowanych, przyjęto, że najbardziej poszkodowanym przyzna się tyle środków, ile potrzeba na wznowienie działalności. Obawiano się bowiem tego, że może powstać sytuacja, w której wszyscy dostaną po trosze, ale nikt nie rozwiąże swojego problemu - firmy nadal nie podejmą pracy, nie odtworzą miejsc pracy itd.</u>
          <u xml:id="u-2.6" who="#TadeuszDonocik">Myślę, że ta skądinąd słuszna koncepcja również mogła być przyczyną niepokojów wśród poszkodowanych firm. Szczególnie we Wrocławiu. Dlatego też tam właśnie pojawiły się akcje strajkowe. Brali w nich udział ci przedsiębiorcy, którym środki przyznano, ale ich nie wypłacono.</u>
          <u xml:id="u-2.7" who="#TadeuszDonocik">Pan minister Widzyk zagwarantował, że znajdzie źródło finansowania i te przyznane przedsiębiorcom środki zostaną im wypłacone. Miała to być dodatkowa pula środków na likwidację ubiegłorocznych szkód. Jesteśmy w stałym kontakcie z panem ministrem Widzykiem, mamy nadzieje na pozyskanie tej dodatkowej kwoty na pomoc dla poszkodowanych i myślę, że zobowiązanie pana ministra Widzyka zostanie wypełnione. Mogę to w każdym razie potwierdzić w imieniu Ministerstwa Gospodarki, czyli od tej strony realizacyjnej. Czynimy wszystko, żeby już w sierpniu środki te trafiły do przedsiębiorstw dotkniętych skutkami powodzi w roku ubiegłym.</u>
          <u xml:id="u-2.8" who="#TadeuszDonocik">Realizatorem tej dodatkowej transzy wypłat środków pomocowych dla Wrocławia będzie Opolska Izba Gospodarcza, której prezes, pan Górnik, jest tu dzisiaj na posiedzeniu Komisji. Dlatego wybraliśmy Opolską Izbę, ponieważ w trakcie protestów pojawiły się zastrzeżenia co do sposobu podziału przyznanych środków.</u>
          <u xml:id="u-2.9" who="#TadeuszDonocik">Jeszcze raz chciałbym poinformować Wysoką Komisję, że otrzymanie pomocy państwowej z powodu poniesionych szkód powodziowych dotyczyło firm prowadzących księgi przychodów i rozchodów, czyli firm najmniejszych, które funkcjonowały na rynku rzetelnie - nie miały zaległości podatkowych, nie zalegały ze składkami na ZUS itd. Założeniem było nieudzielanie bezzwrotnej pomocy firmom, które funkcjonowały na rynku nie do końca uczciwie. Chcieliśmy nieść pomoc przedsiębiorstwom dobrym.</u>
          <u xml:id="u-2.10" who="#TadeuszDonocik">To kryterium wzięło się też z tego, że środków na pomoc dla poszkodowanych przez powódź było od początku mało. Nie wszyscy potrzebujący mogli więc tę pomoc otrzymać. Wspólnie z ministrem Widzykiem oraz Państwową Agencją Rozwoju Regionalnego pracujemy obecnie nad koncepcją udzielania firmom pożyczek zwrotnych z obniżoną stopą oprocentowania kredytu. Środki te będą dostępne w Banku Gospodarstwa Krajowego. Cały system jest na etapie przed wdrożeniowym. Jest na ten cel przeznaczonych 16 milionów dolarów.</u>
          <u xml:id="u-2.11" who="#TadeuszDonocik">Tym samym w Banku Gospodarstwa Krajowego będą dostępne nie tylko gwarancje, lecz także kredyty z niższymi stopami procentowymi. Będą to jednak kredyty zwrotne.</u>
          <u xml:id="u-2.12" who="#TadeuszDonocik">Jeśli pani poseł i panowie posłowie będą mieli jakieś pytania w tej sprawie, to są ze mną specjaliści z Departamentu Rzemiosła, Małych i Średnich Przedsiębiorstw, w którym opracowano ten system wspierania małej przedsiębiorczości, jest także dyrektor Biura pana ministra Widzyka i pan prezes Janusz Górnik. W miarę potrzeby będą mogli uzupełnić moją wypowiedź.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#JacekPiechota">Dziękuję bardzo. Czy ktoś od razu chciałby uzupełnić wypowiedź pana ministra?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#PiotrSzwarc">Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo! Interesują państwa oczywiście najbardziej konflikty. Mają one miejsce w dwóch miastach - w Kłodzku i we Wrocławiu. Konflikt we Wrocławiu związany jest z przyznawaniem środków pomocy bezzwrotnej. Kłodzko natomiast to problemy z akcją kredytową.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#PiotrSzwarc">Protest przedsiębiorców wrocławskich w najbardziej drastycznej formie zakończył się 10 kwietnia bieżącego roku podpisaniem porozumienia z ministrem Widzykiem. Porozumienie to — w imieniu ministra — podpisał wojewoda wrocławski. Porozumienie to jest obecnie na etapie bliskim wypełnienia.</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#PiotrSzwarc">Opolska Izba Gospodarcza, na podstawie umowy z ministrem gospodarki i na jego zlecenie, kończy obecnie weryfikacje wniosków i wizytacje przedsiębiorstw, właściciele których składali wnioski o udzielenie im pomocy. Jesteśmy bliscy określenia kwoty, która zostanie przyznana przedsiębiorcom na odbudowę ich firm. W tym tygodniu, pod koniec tego tygodnia, zostanie przedłożony ministrowi Widzykowi końcowy raport o sytuacji we Wrocławiu i poszczególnych przedsiębiorstwach. Natychmiast po tym zostanie przekazana ministrowi gospodarki określona w raporcie kwota pieniędzy na pomoc dla poszkodowanych przedsiębiorców. Minister gospodarki przekaże te środki Opolskiej Izbie Gospodarczej, a ona z kolei rozdysponuje pieniądze dla przedsiębiorców. Wypłaty będą dokonywane z subkonta izby we Wrocławiu. To nie powinno długo trwać. Dokładniejsze informacje będzie mógł przekazać państwu pan prezes Górnik.</u>
          <u xml:id="u-4.3" who="#PiotrSzwarc">Jedną z części porozumienia kwietniowego było zobowiązanie się ministra Widzyka do kontroli wcześniej udzielonej pomocy. Oprócz tej, która przebiega równolegle z pracą Izby, otrzymaliśmy informację od prezesa Najwyższej Izby Kontroli. Prezes NIK informuje, że prawidłowość wykorzystania środków przeznaczonych przez ministra gospodarki dla małych i średnich przedsiębiorstw w województwach: katowickim, opolskim, wałbrzyskim i wrocławskim będzie objęta kontrolą na przełomie III i IV kwartału bieżącego roku.</u>
          <u xml:id="u-4.4" who="#PiotrSzwarc">Jesteśmy tak blisko zakończenia prac ze środowiskiem przedsiębiorców we Wrocławiu, że myślimy o dalszym ciągu, o kontynuowaniu pomocy. Ten ciąg dalszy miałby nastąpić w województwie wałbrzyskim. Jeżeli chodzi o współpracę z Forum Małych i Średnich Przedsiębiorstw, to kontakty miały charakter ciągły. Ostatnie spotkanie odbyło się w minioną środę, to jest 15 lipca.</u>
          <u xml:id="u-4.5" who="#PiotrSzwarc">Drugi obszar konfliktu to Kłodzko. Tam problemem jest, jak już mówiłem, program kredytowy. Najważniejszym wydarzeniem ostatnich dni w tej sprawie jest wniosek ministra Widzyka do Rady Ministrów o zmianę niektórych postanowień w założeniach programu pomocy dla małych i średnich przedsiębiorstw. Projekt tych zmian przewiduje, że bezzwrotną pomocą mają być objęci także ci przedsiębiorcy, którzy wcześniej otrzymali także inne formy pomocy. Pomoc dla nich ma być pomniejszona o tę właśnie kwotę.</u>
          <u xml:id="u-4.6" who="#PiotrSzwarc">Idzie tu o pomoc udzielaną przedsiębiorcom z programu pomocy zarówno ministra gospodarki, jak i programu PHARE „Odbudowa”. Dla szczególnie trudnych grup przedsiębiorstw — myślę o sprawach związanych z udzielaniem pomocy kredytowej dla przedsiębiorstw w Kłodzku, gdzie na stosunkowo niewielkim obszarze duża liczba drobnych przedsiębiorców poniosła stosunkowo duże straty — w tym projekcie zmian postanowień mówi się również o upoważnieniu ministra Widzyka do tworzenia lokalnych programów pomocy dla małych i średnich przedsiębiorstw.</u>
          <u xml:id="u-4.7" who="#PiotrSzwarc">To powinno otworzyć drogę do uregulowania tego lokalnego, ale bardzo nabrzmiałego problemu. Powinno to nastąpić w najbliższym czasie.</u>
          <u xml:id="u-4.8" who="#PiotrSzwarc">Jeśli będą jeszcze jakieś szczegółowe pytania w tych sprawach, to z przyjemnością będę na nie odpowiadał.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#JacekPiechota">Dziękuję bardzo. Myślę, że pan dyrektor się przejęzyczył mówiąc o formie pomocy kredytowej. Ona ma objąć tych, którzy wcześniej korzystali z innych form pomocy. Tak? Rozumiem, dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#JacekPiechota">Bardzo proszę, po tych wystąpieniach otwieram dyskusję. Rozpocznie pan poseł Pogoda.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#CzesławPogoda">Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo! Wypadałoby powiedzieć kilka bardzo ostrych słów, ale powstrzymam się od ich wypowiedzenia. Stanie się tak z uwagi na to, że mam nadzieję na merytoryczna dyskusję, która nareszcie przyniesie jakieś ustalenia.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#CzesławPogoda">Przypomnę, że Komisja Małych i Średnich Przedsiębiorstw wizytowała województwo wałbrzyskie i była w Kłodzku. Wizytowaliśmy także województwo opolskie.</u>
          <u xml:id="u-6.2" who="#CzesławPogoda">Panie przewodniczący, panie i panowie posłowie! Od tego czasu nic się tam nie zmieniło! Poza obietnicami, poza ogromną liczbą pism, które ślę pod różnymi adresami, i odpowiedziami, jakie otrzymuję, nic nie ulega zmianie! Nic się tam dla poszkodowanych nie robi.</u>
          <u xml:id="u-6.3" who="#CzesławPogoda">Pisze do mnie pan minister Widzyk, stwierdzając między innymi, cytuję: „są to rozbudzone przez środowiska opozycyjne działania, które powodują, że podburza się przedsiębiorców do strajków”. Tak napisał pan minister Widzyk w piśmie do mnie z dnia 8 czerwca 1998 roku.</u>
          <u xml:id="u-6.4" who="#CzesławPogoda">Panowie ministrowie i inni przedstawiciele różnych zainteresowanych resortów! Jestem akurat wiceprezesem Izby Przemysłowo-Handlowej w Kłodzku. Jestem posłem z tej ziemi! Znam sytuację na miejscu, wiem dokładnie, jak ta sytuacja wygląda. To, co się tu mówi, to po prostu nieprawda! W najlepszym przypadku są to półprawdy.</u>
          <u xml:id="u-6.5" who="#CzesławPogoda">Mamy bardzo bliskie kontakty ze środowiskiem wrocławskim, z panią Rychel, która reprezentuje tamto środowisko. Mamy z nią stały kontakt. Spotykamy się, rozmawiamy. Przecież ta akcja protestacyjna w Kłodzku nie była przygotowywana z pobudek politycznych, jak próbuje nam zarzucać pan minister Widzyk czy wojewoda wałbrzyski. To jest problem ponad dwustu podmiotów gospodarczych z samego miasta Kłodzka! Te przedsiębiorstwa znajdują się na granicy egzystencji! Mówiłem o tym już na pierwszym inauguracyjnym posiedzeniu naszej Komisji parę miesięcy temu!</u>
          <u xml:id="u-6.6" who="#CzesławPogoda">Naprawdę od tego czasu nic się nie zmieniło. Ci ludzie są zdesperowani, bo znaleźli się na skraju wytrzymałości! I może być tak, że protest będzie narastał. Jest przygotowywany dalszy ciąg akcji protestacyjnych. To grozi niebezpieczną eskalacją wydarzeń! Do tej pory przejechało tylko 200 samochodów przez Kłodzko, ale to nie jest problem tylko Kłodzka. To jest problem wszystkich podmiotów gospodarczych Kotliny Kłodzkiej! Rejonu Kamieńca Ząbkowickiego! Tam przedsiębiorstwa zostały totalnie zniszczone i ludzie nie mają z czego żyć!</u>
          <u xml:id="u-6.7" who="#CzesławPogoda">Jeżeli mówi się o pomocy bezzwrotnej dla wrocławian, to odbędzie się to na zasadzie wyjątku. Pamiętamy przecież, że były już dwie transze pomocy bezzwrotnej, a nie było mowy o trzeciej transzy! A jeżeli jest mowa o tej trzeciej transzy dla Wrocławia, bo takie poufne porozumienie podpisano - choć minister Widzyk twierdzi, że ono nie było poufne - to proszę bardzo, abyśmy mówili o trzeciej transzy dla wszystkich przedsiębiorstw z tego regionu! Również dla Kłodzka!</u>
          <u xml:id="u-6.8" who="#CzesławPogoda">Przypomnę parę spraw, chociaż to może są już banały. W Kłodzku i całej Kotlinie Kłodzkiej nie mieliśmy czasu przygotować się do powodzi! Komisja o tym wie, że po-wódź przyszła w ciągu paru godzin! Byliście tam koledzy i widzieliście, jak to wyglądało na miejscu po przejściu fali o wysokości 10 metrów! Wszystko, co stało na drodze, zostało zniszczone. A Wrocław miał przecież szansę na przygotowanie się do tej fali!</u>
          <u xml:id="u-6.9" who="#CzesławPogoda">Nie dzielmy więc ludzi na lepszych i gorszych. Mówi się teraz o kontynuacji transzy bezzwrotnej dla środowiska wrocławskiego, a w Kłodzku jest tylko problem kredytów. To jest nieprawda!</u>
          <u xml:id="u-6.10" who="#CzesławPogoda">Problem kredytów to nie tylko sprawa ich braku. Bo ich w tej chwili nie ma! Wczoraj rozmawiałem z oddziałami wszystkich banków zlokalizowanych w Kotlinie Kłodzkiej. Żaden nie udzielił jeszcze ani jednego kredytu! Gdyby te kredyty były dostępne dla podmiotów gospodarczych, to przecież ci ludzie staliby nie na ulicy, lecz w bankach, w kolejkach po te kredyty! Te kredyty są ponadto wysoko oprocentowane. Nawet z 40% dopłatą efektywne oprocentowanie wynosi ponad 16%! To jest wyżej od inflacji. I nie jest to wzięte z powietrza, lecz taki jest wynik symulacji, jakie robiliśmy w bankach. Tymczasem rolnicy, poszkodowani przez tę samą powódź, mają kredyty oprocentowane w wysokości 6,5%. To jaka to jest pomoc?</u>
          <u xml:id="u-6.11" who="#CzesławPogoda">Jest jeszcze jedna sprawa - nie można uznać faktur, realizowanych tuż po powodzi. Rolnicy mogą uznać faktury trzy miesiące wstecz i dwa miesiące w przód. Małe i średnie przedsiębiorstwa nie mogą tego uczynić. A przecież ci ludzie pożyczyli pieniądze, gdzie się dało. Wyciągnęli ostatnie grosze, żeby wznowić swoją działalność gospodarczą! Nie mogą tego w tej chwili uczynić! Banki nie uznają tych faktur z miesiąca tuż po powodzi. Przecież ci ludzie błyskawicznie starali się odtworzyć swoje warsztaty pracy. Widzieli to państwo na własne oczy! Ale niektórzy do dziś się nie pozbierali.</u>
          <u xml:id="u-6.12" who="#CzesławPogoda">Dobrze, że są zapewnienia, iż ci, którzy już skorzystali z pomocy państwa, nie będą dyskryminowani z tego powodu, że już coś otrzymali. Ale przypomnijmy sobie, że te kryteria, które bardzo szybko zostały ustalone, nie były do końca sprawiedliwe. Byliśmy przecież w hurtowni lodów, której właściciel zapłacił podatek wyrównawczy w wysokości 400 milionów starych złotych w grudniu 1996 roku - przed powodzią. I w pierwszym półroczu ubiegłego roku nie generował żadnych zysków. Bo przecież lodów do czerwca właściwie się nie sprzedaje, a ubiegłoroczne lato w Kotlinie Kłodzkiej było wyjątkowo chłodne, więc w ogóle się ich nie sprzedawało. I ten człowiek, jako ten, który nie odprowadzał podatków, nie został zakwalifikowany do otrzymania pomocy.</u>
          <u xml:id="u-6.13" who="#CzesławPogoda">Ten przedsiębiorca stracił 5 miliardów starych złotych. Stracił wszystko - sprzedał swój dom, wszystko. Został bez środków do życia. Byliśmy u niego. Byli z nami przedstawiciele resortu, wzięli jego nazwisko i adres, obiecali, że się odezwą. Nie odezwał się do dzisiaj nikt.</u>
          <u xml:id="u-6.14" who="#CzesławPogoda">Panie przewodniczący! To jest kompromitacja również dla naszej Komisji. Bo my tam byliśmy!</u>
          <u xml:id="u-6.15" who="#CzesławPogoda">Najważniejsza sprawa w Kłodzku to wysokość oprocentowania kredytów. Ona jest nie do przyjęcia. Na to nakłada się brak możliwości realizowania faktur. Sprawia to, że ci przedsiębiorcy nie mogą nawet zaciągnąć tych kredytów.</u>
          <u xml:id="u-6.16" who="#CzesławPogoda">Przepraszam państwa, że mówię może nieco chaotycznie, ale spraw jest tyle, że trudno to na zimno uporządkować. Materiału jest bardzo dużo i sądzę, że rozwinie się tu jakaś poważniejsza dyskusja nad ta kwestią. Wówczas jeszcze spróbuję się do niektórych szczegółowych kwestii odnieść.</u>
          <u xml:id="u-6.17" who="#CzesławPogoda">Jeszcze raz chciałbym podkreślić, panie przewodniczący, że zarzuty o to, że strajki mają podłoże polityczne, proszę schować między bajki. Przedsiębiorcy chcą odbudować swoje firmy, chcą wziąć kredyty, ale przyzwoicie oprocentowane, chcą funkcjonować, chcą normalnie żyć.</u>
          <u xml:id="u-6.18" who="#CzesławPogoda">Dziękuję bardzo za uwagę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#JacekPiechota">Bardzo proszę, pan poseł Daszkiewicz.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#EdwardDaszkiewicz">Nie będę powtarzał tego, co powiedział kolega poseł Pogoda. Myślę tak samo jak on. Dlaczego? Ano dlatego, że - jak pamiętamy - w kwietniu uruchomiono ten kredyt dla małych przedsiębiorstw z ulgą w postaci owych 45%. Podpisano umowy z 11 bankami. I wydaje się, że pełnomocnik rządu zrobił wszystko, co mógł zrobić. Ale muszę głośno powiedzieć wszystkim tu obecnym, że w województwie zielonogórskim nie udzielono do tej pory ani jednego kredytu na ten cel. Ani jednego kredytu!</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#EdwardDaszkiewicz">Proszę państwa, to jest przecież niepoważne traktowanie Komisji! Powtarzam to już po raz trzeci!</u>
          <u xml:id="u-8.2" who="#EdwardDaszkiewicz">Program prowadzi Państwowa Agencja Rozwoju Regionalnego. Interweniowałem tam trzykrotnie. W przyszłym tygodniu - podobno - ktoś z Agencji zajmie się tą sprawą i będzie szkolił bankowców województwa zielonogórskiego. Oni po prostu już nie wiedzą, czego jeszcze od nas żądać! Czy biznesplan ma być, czy też nie ma potrzeby, żeby był? Takie zaświadczenie będzie potrzebne, czy też nie? A może inne? I tak jesteśmy odsyłani w różne miejsca.</u>
          <u xml:id="u-8.3" who="#EdwardDaszkiewicz">Nie będę tłumaczył, czym jest utrata całego majątku w ciągu paru godzin. Przecież niektórzy byli poważnie zadłużeni, bo wzięli kredyty, bo chcieli rozwijać firmy. Teraz mają sznury na szyi. Stracili dorobek życia. I to trzeba zrozumieć. Nie wiem, czy tu w Warszawie ktoś myśli na ten temat. Podczas spotkań z wyborcami bezustannie słyszę - panie pośle, my pana wybraliśmy, niech pan coś zrobi! Pytam więc, co ja jeszcze mogę w tej sprawie zrobić?</u>
          <u xml:id="u-8.4" who="#EdwardDaszkiewicz">Ja także w tej powodzi straciłem około 5 miliardów starych złotych. I jako poseł nie mogę załatwić tej sprawy! To jakie możliwości ma wobec tego anonimowy obywatel?</u>
          <u xml:id="u-8.5" who="#EdwardDaszkiewicz">Apeluję więc do wszystkich - jeżeli możemy coś zrobić dla tych ludzi, to zróbmy!</u>
          <u xml:id="u-8.6" who="#EdwardDaszkiewicz">Albo podajmy się do dymisji.</u>
          <u xml:id="u-8.7" who="#EdwardDaszkiewicz">Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#DanutaPiontek">Szanowni państwo! Odwiedzałam ziemię kłodzką. Byłam tam nie tylko z powodu powodzi, ale również z uwagi na konferencję zorganizowaną przez parlament oraz rządowe i pozarządowe instytucje brytyjskie. Umożliwiono nam przejazd po zalanych terenach zalanych przez wodę. Widzieliśmy rzeczy straszne - domy w połowie pozawalane, sklepy, warsztaty, firmy, domostwa zalane. Stan tragiczny.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#DanutaPiontek">Mnie się wydaje, że największym dramatem tych ludzi nie była jednak powódź, lecz to, że dzieli się teraz tych ludzi na obywateli lepszych i gorszych, a mała i średnia przedsiębiorczość czuje się obecnie wręcz jako obywatele trzeciej kategorii. Dokonuje się bowiem rozróżnień — na rolników i nierolników; na tych, którzy dostaną pomoc, i tych, którzy wobec przyrody byli równi, ale dla urzędników już nie są. To jest tragiczne, to jest rozpaczliwe, to się w Polsce nie powinno zdarzyć.</u>
          <u xml:id="u-9.2" who="#DanutaPiontek">Popieram wnioski o równe potraktowanie wszystkich poszkodowanych, o pomoc dla nich, o tanie kredyty, żeby ci ludzie mogli stopniowo odzyskać poprzedni stan posiadania. Żeby znowu mogli zostać płatnikami podatków.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#WłodzimierzDzierżanowski">Panie przewodniczący! Jako przedstawiciela Fundacji, która realizuje jeden z programów pomocy dla poszkodowanych, bardzo mnie cieszy deklaracja dyrektora Szwarca, że udzielanie kredytów dla poszkodowanych nie będzie uzależnione od faktu wcześniejszego uzyskania pomocy przez powodzian. Niezależnie od źródła pochodzenia tych środków — czy to z Ministerstwa Gospodarki, czy też z programu „Odbudowa”.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#WłodzimierzDzierżanowski">W tej chwili natomiast mamy do czynienia z sytuacją pewnego zawieszenia. Po raz pierwszy bowiem usłyszałem tu tę informację. Mam prawo przypuszczać, że ona nie dotarła jeszcze do zainteresowanych. Te osoby zatem, które potencjalnie mogłyby skorzystać choćby ze środków Unii Europejskiej, zaczynają się wycofywać z rozpoczętej procedury ubiegania się o pomoc. W mediach nadal podawana jest przecież informacja, że ta pomoc uniemożliwi im w przyszłości ubieganie się o kredyt, czyli pomoc zwrotną na odbudowanie swojego majątku.</u>
          <u xml:id="u-10.2" who="#WłodzimierzDzierżanowski">Jeśli ta informacja wynika z już podjętej decyzji, to wydaje mi się, że - na zdrowy rozum - należałoby jak najszybciej te informacje upowszechnić. Pozwoliłoby to na zlikwidowanie tego stanu zawieszenia i niepewności.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#JacekPiechota">O ile dobrze zrozumiałem informacje pana dyrektora Szwarca, to mówił on o wniosku ministra Widzyka do Rady Ministrów. Nie można więc na razie mówić o żadnej podjętej decyzji, a tym bardziej upowszechniać tej informacji. Przedwczesne podanie tej informacji mogłoby bowiem opóźnić wprowadzenie tego instrumentu o parę miesięcy.</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#JacekPiechota">Pan poseł Ratman, bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#ZygmuntRatman">Jeśli można, panie przewodniczący, to może powinniśmy wyciągnąć z tego jakiś wniosek? Przekonywanie się nawzajem o stanie spraw nie ma już chyba sensu. I Komisja była w Kłodzku, i inne źródła też potwierdzają znaną nam dobrze sytuację małych i średnich przedsiębiorców z tego terenu. A i koledzy posłowie, którzy mieszkają na tych terenach, mają przecież niejedno do powiedzenia na ten temat. Dotknięci zostali osobiście przez to nieszczęście.</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#ZygmuntRatman">Sądzę, że powinniśmy sformułować jakiś wniosek w postaci dezyderatu zarówno do ministra gospodarki, jak i ministra Widzyka. Obie wypowiedzi panów dotyczyły oczywiście pewnych rozwiązań, niemniej nie dają one konkretnej odpowiedzi na podstawowe pytanie. A jest to pytanie o gwarancje dla tych tak boleśnie dotkniętych podmiotów gospodarczych. Zagadnienia te były przecież przez nas i poruszane, i omawiane, i nawet wnioski sformułowaliśmy w tej sprawie.</u>
          <u xml:id="u-12.2" who="#ZygmuntRatman">Dlatego proponuję przygotowanie projektu dezyderatu do obu panów ministrów. Widzę bowiem, że występuje tu pewna jedność tematyczna, ale dochodzi też do widocznej dezintegracji działań. Powiedzmy sobie szczerze - szkoda tych pieniędzy, które gdzieś tam są i się marnują. Trzeba by je spożytkować.</u>
          <u xml:id="u-12.3" who="#ZygmuntRatman">Taki wniosek daję pod rozwagę nam wszystkim.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#JacekPiechota">Dziękuję, panie pośle. Myślę, że wszyscy zmierzamy do takiego samego wniosku. Pozwólcie państwo, że sam też zabiorę głos w tej dyskusji.</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#JacekPiechota">Nie mogę zgodzić się z kolegą posłem Pogodą - którego rozgoryczenie w pełni rozumiem - że nasza Komisja nie stanęła na wysokości zadania i nie wypełniła dobrze swego obowiązku. Przecież dlatego wracamy do tego problemu, gdyż stoimy na stanowisku, że stale powinniśmy monitorować rozwój sytuacji na tych terenach. Podczas naszej wizyty w Kłodzku widzieliśmy, jaka wysoka fala przeszła przez to miasto i jakie były skutki jej przejścia dla małych i średnich przedsiębiorstw, szczególnie w tym mieście.</u>
          <u xml:id="u-13.2" who="#JacekPiechota">Wystąpiliśmy z inicjatywą ustawodawczą w zakresie zmian w ustawie o szczególnym traktowaniu tych podmiotów. Ten projekt nowelizacji ustawy szczęśliwie został przyjęty przez parlament. W związku z tym te gorzkie uwagi trzeba niestety kierować do przedstawicieli rządu, którzy tu dzisiaj są tu obecni.</u>
          <u xml:id="u-13.3" who="#JacekPiechota">Niestety - muszę to podkreślić z całą mocą - te uwagi, które zgłaszaliśmy podczas naszego wyjazdowego posiedzenia Komisji w Kłodzku na temat pomocy kierowanej do przedsiębiorców poprzez banki, nie zostały wzięte pod uwagę. A mówiliśmy, że będzie to system niedrożny, że będzie to system drogi i bardzo kłopotliwy do uruchomienia. Mówiliśmy także o tym, że kryterium eliminujące z pomocy pożyczkowej tych przedsiębiorców, którzy już skorzystali z pomocy bezzwrotnej, jest kryterium złym. Padł taki wniosek podczas obrad Komisji w obecności przedstawiciela pana ministra Widzyka. To również nie zostało wzięte pod uwagę.</u>
          <u xml:id="u-13.4" who="#JacekPiechota">Dzisiaj, w cztery miesiące po tamtym wyjazdowym posiedzeniu naszej Komisji, praktycznie jesteśmy w punkcie wyjścia. Dyskutowaliśmy o tym, że forma bezzwrotnej pomocy przedsiębiorcom była formą do-raźną, uruchomioną w czasie najtrudniejszym dla przedsiębiorców. W naszej — wówczas sformułowanej — ocenie znacznie lepszą formą pomocy jest forma pomocy kredytowej o obniżonym oprocentowaniu. Tymczasem doszło do tego, że we Wrocławiu podpisano porozumienie o uruchomieniu trzeciej transzy pomocy. I trudno się dziwić przedsiębiorcom z innych obszarów, częstokroć dotkniętych znacznie boleśniejszymi stratami, że Wrocław potraktowano w sposób wyjątkowy i dla niego ta transza, te dodatkowe środki się znajdują.</u>
          <u xml:id="u-13.5" who="#JacekPiechota">Mam w związku z tym pytanie do pana dyrektora Szwarca - co spowodowało, że w przypadku Wrocławia powrót do koncepcji pomocy bezzwrotnej okazał się możliwy? Mówiliśmy o tym, było to przykre, była to brutalna prawda, że pomoc bezzwrotna powinna być kierowana do tych małych i średnich przedsiębiorców, którzy mają szansę na szybkie odbudowanie swoich przedsiębiorstw, widoki na wznowienie swojej działalności. Chodziło o szybkie odzyskanie miejsc pracy.</u>
          <u xml:id="u-13.6" who="#JacekPiechota">Forma pomocy, o której dyskutowaliśmy wtedy, i o której rozmawiamy dzisiaj - i ta bezzwrotna, i ta w formie pożyczek - nie miała mieć charakteru pomocy socjalnej dla wszystkich, bo jest im ciężko. Chodziło o szybkie uaktywnienie gospodarcze tych rejonów, które zostały dotknięte powodzią. Czy w związku z tym wrocławskim porozumieniem inni także mają się zacząć upominać o nowe transze pomocy bezzwrotnej?</u>
          <u xml:id="u-13.7" who="#JacekPiechota">Skoro w jednym miejscu temat został podjęty, dlaczego nie zastosować go wobec wszystkich poszkodowanych? To po pierwsze. Po drugie - jak wygląda system pożyczek? Jeśli ma on być nadal realizowany przez banki, to jak to się ma do doświadczeń z poręczeniami kredytowymi, ubezpieczaniem kredytów eksportowych itd.? Przecież te doświadczenia są złe! Trudno mieć pretensje do banków, że wymagają określonych dokumentów, przestrzegają określonych procedur i nie są przygotowane do tak wyjątkowej formy pomocy, jaką miały być szybko udostępniane kredyty o obniżonej stopie procentowej.</u>
          <u xml:id="u-13.8" who="#JacekPiechota">Myślę, że musimy sformułować dezyderat, i to dezyderat utrzymany w bardzo ostrym tonie. Uważam też, że powinien to być dezyderat kierowany do premiera. Nie chciałbym uzyskać od ministra gospodarki czy od ministra Widzyka kolejnej bezradnej odpowiedzi wskazującej na trudności obiektywne. Że są trudności z pozyskaniem środków, że minister finansów zajmuje takie stanowisko, że coś leży poza zasięgiem możliwości oddziaływania zainteresowanych i odpowiedzialnych za tę sprawę ministrów. To już znamy.</u>
          <u xml:id="u-13.9" who="#JacekPiechota">Zanim jednak sformułujemy ostateczne wnioski, chciałbym prosić pana dyrektora Szwarca i pana ministra Donocika o odpowiedź.</u>
          <u xml:id="u-13.10" who="#JacekPiechota">Po pierwsze — co mamy sądzić o tej formie bezzwrotnej pomocy i jak pan minister Widzyk zamierza wytłumaczyć innym przedsiębiorcom, że ta wyjątkowa forma pomocy dotyczy tylko Wrocławia.</u>
          <u xml:id="u-13.11" who="#JacekPiechota">Po drugie — jak dziś wygląda w rzeczywistości system kredytowania z obniżonym oprocentowaniem. Czy te kredyty są dostępne i czy Ministerstwo Gospodarki może zrobić coś w tym kierunku, żeby ta pomoc rzeczywiście trafiła do zainteresowanych.</u>
          <u xml:id="u-13.12" who="#JacekPiechota">Cztery miesiące temu w obecności przedstawiciela ministra gospodarki i ministra-pełnomocnika rządu zwracaliśmy uwagę na pewne zagrożenia. Mówiliśmy, że to może być bardzo trudna w realizacji forma pomocy przedsiębiorcom. Zapewniano nas, że w tym przypadku wszystkie formy pomocy zostaną szybko i sprawnie uruchomione. Dzisiaj - niestety - spotykamy się w tym samym punkcie.</u>
          <u xml:id="u-13.13" who="#JacekPiechota">Bardzo proszę - pan minister Donocik, a potem pan dyrektor Szwarc.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#TadeuszDonocik">Panie przewodniczący, panie i panowie posłowie! Po pierwsze, podczas narady w ubiegłym tygodniu u pana ministra Widzyka podjęto ustalenie, że ta pomoc bezzwrotna będzie dotyczyła także Kłodzka. W mojej wypowiedzi była to dodatkowa łączna pomoc i przepraszam, że pominąłem w niej to miasto. Po drugie, wiem o inicjatywie, która powstała w Kłodzku, utworzenia dodatkowego specjalnego funduszu, który byłby funduszem miejscowej agencji, funduszem miasta Kłodzka i było wystąpienie o 10 miliardów starych złotych na wsparcie tego funduszu.</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#TadeuszDonocik">Fundusz ten miałby za zadanie wspierać małą i średnią przedsiębiorczość. Ta ubiegłotygodniowa komisja pozytywnie zaopiniowała tę inicjatywę. Wysoko oceniono także to, że pojawiają się takie ciekawe inicjatywy lokalne tworzenia funduszy, które miałyby wspierać poszkodowane przedsiębiorstwa.</u>
          <u xml:id="u-14.2" who="#TadeuszDonocik">Wiem, że chodziło też o sprawdzenie, czy pieniądze tej fundacji są również pieniędzmi rządowymi, czy też są to środki miejscowe. Pan dyrektor Szwarc ma już z pewnością jakieś informacje na ten temat.</u>
          <u xml:id="u-14.3" who="#TadeuszDonocik">Sprawa dodatkowej bezzwrotnej pożyczki wzięła się stąd, że - jak już mówiłem - że były firmy w obu etapach udzielania pomocy zakwalifikowane do otrzymania tej pomocy. Z powodu wyczerpania tych środków pomocy tej jednak nie uzyskały. Pan minister Widzyk pozyskał jednak pewną niewielką pulę dodatkowych środków - nie potrafię w tej chwili podać kwoty - która miała wesprzeć pomoc udzielaną przedsiębiorstwom z terenu Wrocławia i Kłodzka.</u>
          <u xml:id="u-14.4" who="#TadeuszDonocik">Było nawet takie zalecenie, żeby pan prezes Górnik, uzyskawszy wiedzę o szczególnych przypadkach z terenu Opola i Katowic, konkretnie z Raciborza, mógł skutecznie pomagać. Chodziło o zamknięcie problemu odwołań. Miały być przy tym uwzględniane odwołania tych przedsiębiorstw, które nie płaciły podatków z przyczyn nie zawinionych przez siebie. To miało dotyczyć nie tylko lodziarni, lecz także ośrodków edukacyjnych, które przecież w ogóle nie płacą podatków dochodowych. One pracują przecież jako instytucje non profit. Wymienialiśmy tam kilkanaście różnych przypadków. To wszystko ma być rozpatrywane na poziomie Opolskiej Izby Gospodarczej.</u>
          <u xml:id="u-14.5" who="#TadeuszDonocik">Odrębne zagadnienie to pomoc zwrotna. Pragnę państwa poinformować w związku z tym, że uzyskanie zgody na to, by te środki, te 16 milionów dolarów, mogły być przeznaczone na tę pomoc, trwało pół roku. Pierwsze rozmowy na ten temat toczono z Bankiem Światowym w Brukseli w listopadzie ubiegłego roku. Pojawiał się wówczas warunek, że te środki nie mogą być przeznaczone na pomoc dla firm.</u>
          <u xml:id="u-14.6" who="#TadeuszDonocik">Proszę również o łaskawe zwrócenie uwagi, że po 1989 roku po raz pierwszy państwo udzieliło pomocy ze środków publicznych prywatnym firmom. Doświadczenia zbierane od grudnia 1997 roku do lipca 1998 roku są pierwszymi bodaj w historii Polski od 1939 roku! Przecież dopiero ta powódź sprawiła, że firmy prywatne otrzymały pomoc ze środków publicznych. Pojawiły się pewne rozwiązania, które należy oceniać jako eksperyment.</u>
          <u xml:id="u-14.7" who="#TadeuszDonocik">Izby gospodarcze sprawnie funkcjonowały i rozdzielały tę pomoc. Udzielano jej na podstawie aktów notarialnych i w związku z tym istniały różne formy zabezpieczania tej pomocy — zastawy na majątku, poręczenia itd. Wymagalność zwrotu do momentu zakończenia pracy była pełna. W chwili, gdy procedury przejęły banki, rzecz mocno się skomplikowała. Według informacji, które napłynęły do Ministerstwa Gospodarki do połowy ubiegłego tygodnia, udzielono tylko czterech kredytów! Na tym posiedzeniu, o którym mówiłem wyżej, uznaliśmy to za skandal. Świadczy to o tym, że procedury bankowe są bardzo wymagające. Jednocześnie jednak trzeba zrozumieć, że środki, jakie powierzono bankom, to nie były środki budżetowe, lecz pomocowe. Chodziło więc także o bezpieczeństwo tych 16 milionów dolarów.</u>
          <u xml:id="u-14.8" who="#TadeuszDonocik">Dlatego też minister Widzyk, rozpoznając możliwości współpracy z różnymi partnerami, obawiał się przekazać te środki izbom gospodarczym. Wybrał banki. Obawiał się, że te pieniądze mogą do kasy państwa nie wrócić. Banki dawały tu większą pewność zwrotu.</u>
          <u xml:id="u-14.9" who="#TadeuszDonocik">Proszę też pamiętać, że nie cała kwota została przeznaczona na kredyty. Część tych środków pomocowych skierowano na poręczenia i gwarancje. Oczekiwanie było jednak takie, że procedury kredytowe będą w najwyższym stopniu uproszczone. Dlatego, że właśnie te środki stanowiły jednocześnie fundusz gwarancyjny.</u>
          <u xml:id="u-14.10" who="#TadeuszDonocik">Jeśli można, to odnośnie do tej informacji pana posła przyjrzę się sprawie dokładniej wraz z ministrem Widzykiem. Przede wszystkim jednak jest tu prezes Państwowej Agencji Rozwoju Regionalnego, która pilotuje realizację funduszy. Spróbujemy to razem tak poprowadzić, by te kredyty mogły się stać powszechnie dostępne w najkrótszym możliwym terminie. W moim przekonaniu jedynym problemem jest tu konieczność uproszczenia procedur. Tym bardziej że są fundusze gwarancyjne.</u>
          <u xml:id="u-14.11" who="#TadeuszDonocik">Jest i trzeci temat, który nie został tu wprost nazwany. Możliwość uruchomienia tej puli środków na kredyty pojawiła się z powodu powszechnej krytyki, z jaką spotkała się ta pomoc o charakterze bezzwrotnym. Twierdzono, że to jest mocno socjalizująca forma pomocy, mało wychowawcza i z możliwością dokonywania potencjalnie dużych nadużyć. Zobaczymy, jak wypadnie kontrola, którą przeprowadza Najwyższa Izba Kontroli. Byłem dość blisko tej sprawy i jestem przekonany, że wszystko jest w najlepszym porządku.</u>
          <u xml:id="u-14.12" who="#TadeuszDonocik">Ta dość ostra krytyka pojawiła się pod hasłami takimi, że pieniędzy nie należy rozdawać, że nawet w tak tragicznej sytuacji przedsiębiorców należy pieniądze pożyczać na bardzo korzystnych warunkach. Stąd te środki na pomoc kredytową. Powód kolejny to potrzeba zmiany ustawy budżetowej w przypadku konieczności rozszerzania pomocy bezzwrotnej. I w tym momencie wielką rolę do spełnienia miałaby Komisja. Gdyby państwo uznali, że pieniędzy trzeba powodzianom więcej (a jest ich i będzie z pewnością za mało w stosunku do potrzeb), to planowany dezyderat winien być również adresowany do Komisji Finansów Publicznych o przesunięcie środków, zwiększenie rezerwy celowej itd. itp. Dawałoby to szanse na wykonanie najniezbędniejszych prac jeszcze przed zimą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#JacekPiechota">Dziękuję bardzo. Panowie posłowie Pogoda i Jarmuziewicz ad vocem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#CzesławPogoda">Panie przewodniczący! Posłużę się przykładem, żeby odnieść się do wypowiedzi pana ministra. Był on bowiem uprzejmy wyrazić się w sposób symptomatyczny - oto po raz pierwszy prywatne firmy dostały coś za darmo od państwa.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#CzesławPogoda">Bardzo wyraźnie wspieram wszystkie prywatne firmy na ziemi kłodzkiej. Wszystkie, nie tylko w Kłodzku. W samym mieście jest 200 firm, które nie otrzymały żadnej pomocy. A w ogóle jest ich jeszcze więcej. Jestem wiceprezydentem izby gospodarczej.</u>
          <u xml:id="u-16.2" who="#CzesławPogoda">I proszę sobie wyobrazić, jak się zachowuje przedstawiciel rządu w terenie, czyli wojewoda. Ustawa o gospodarce gruntami i wywłaszczeniu nieruchomości z 17 lipca 1997 roku, tuż po powodzi, w artykule 4 mówi: „terenowy organ administracji państwowej może umorzyć w całości lub w części zobowiązania z tytułu wykupu majątku skarbu państwa”.</u>
          <u xml:id="u-16.3" who="#CzesławPogoda">Jestem poszkodowany przez powódź na około 6 miliardów starych złotych. Ponieważ wspieram te małe i średnie firmy na ziemi kłodzkiej jako wiceprezydent izby i jako poseł, pan wojewoda wałbrzyski publicznie sformułował pod moim adresem zarzut, że jestem skorumpowany z poprzednim wojewodą i umorzono mi 35 tysięcy złotych z tytułu odsetek od należności dla skarbu państwa. Cała dolnośląska prasa o tym pisze, a ja się muszę tłumaczyć, że nie jestem wielbłądem.</u>
          <u xml:id="u-16.4" who="#CzesławPogoda">Tak to wygląda w terenie, panie ministrze. Mówię te słowa do pana, jako przedstawiciela rządu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#TadeuszJarmuziewicz">Po ostatniej wypowiedzi pana ministra Donocika buduję sobie taki oto obraz sytuacji: środowiska kłodzkie i wrocławskie, z uwagi na ostre protesty, jakie tam miały miejsce, dostaną pulę bezzwrotną w trybie normalnym. Opole i Racibórz otrzymają tę pomoc ewentualnie.</u>
          <u xml:id="u-17.1" who="#TadeuszJarmuziewicz">Co to znaczy, to „ewentualnie”? To będzie jakaś inna pula czy inny tryb rozpatrywania? A może to oznacza, że środowiska gospodarcze Opola i Raciborza też powinny wyjść na ulicę? Wtedy byłyby obsłużone w trybie normalnym?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#TadeuszDonocik">Ad vocem. Jedynym dysponentem środków dla tych czterech województw będzie izba w Opolu. Wydaje mi się w związku z tym, że nie ma podstaw, aby sądzić, że Opolska Izba Gospodarcza nie uwzględni sytuacji przedsiębiorstw z tego miasta.</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#TadeuszDonocik">Mówiłem też o rankingu firm, który dotyczy czterech województw. Kryteria, które spowodowały powstanie list, były jednolite dla wszystkich województw. I mimo że robiły to aż cztery izby, robiły to w porozumieniu ze sobą. Byłem wówczas prezesem regionalnej Izby Gospodarczej w Katowicach i również przygotowywałem tę dokumentację. Nie ma więc także i dzisiaj problemu, by w ramach tego rankingu firm ubiegających się o środki pożyczki bezzwrotnej, czy też pożyczki zwrotnej, uwzględnić także Wrocław i ustalić taką hierarchię dla tego miasta.</u>
          <u xml:id="u-18.2" who="#TadeuszDonocik">Proszę także zwrócić uwagę na fakt, że Wrocław - w stosunku do Raciborza, czy Katowic - miał około siedmiokrotnie więcej wniosków. Skala nie zaspokojonych potrzeb we Wrocławiu była większa niż w Kłodzku Opolu, Raciborzu i Katowicach. Dlatego też tam powstał największy problem. Tam ilość firm, które zostały zakwalifikowane do udzielenia im pomocy, ale zabrakło dla nich pieniędzy, ilościowo - w liczbach bezwzględnych - była największa. Licząc według tych samych kryteriów.</u>
          <u xml:id="u-18.3" who="#TadeuszDonocik">Zapewniam więc pana posła, a myślę, że i pan prezes Górnik - człowiek ziemi opolskiej - może złożyć takie potwierdzenie, że nie będzie działań, które mogłyby doprowadzić do sytuacji w której ktoś dostanie pomoc, a ktoś nie dostanie i nie wiadomo będzie dlaczego. Lista obowiązuje od grudnia i wyjątki dotyczą sytuacji, o których mówił pan poseł z Kłodzka. Jeśli ktoś wówczas nie spełniał warunków, ale w komisje stwierdziły, że choć nie spełnia warunków określonych w regulaminie, to jednak ta pożyczka bezzwrotna mu się należy. Dlatego, że jest to szczególny przypadek, który jest taksatywnie wymieniony.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#JacekPiechota">Dziękuję bardzo, panie ministrze. Zrozumiałem pańską wypowiedź w taki sposób, że Komisja została poinformowana przez pana ministra, iż ta forma pomocy bezzwrotnej dotyczy wszystkich małych i średnich przedsiębiorstw czterech województw, a nie tylko Kłodzka i Wrocławia.</u>
          <u xml:id="u-19.1" who="#JacekPiechota">Już cztery miesiące temu wyraziliśmy bardzo pozytywną opinię na, temat roli, jaką odegrały przy rozdziale pomocy i jej koordynowaniu regionalne izby gospodarcze. Ale zwróciliśmy także uwagę przedstawicielom rządu, że całą tę sytuację należy potraktować też w pewien doświadczalny sposób. Jakkolwiek nie brzmi to najzręczniej. Chodziło nam o to, by na tym wyjątkowym poligonie mogły zostać sformułowane wnioski dotyczące prawa budżetowego, dotyczące możliwości uruchamiania tego rodzaju szybkiej i skutecznej pomocy, a także budowania lokalnych funduszy, zdolnych do kojarzenia w jednym miejscu pomocy państwa, pomocy samorządu i samopomocy poszkodowanych.</u>
          <u xml:id="u-19.2" who="#JacekPiechota">O taką zbiorczą informację, o wnioski, jakie zostały wyciągnięte z wydarzeń na terenach dotkniętych skutkami powodzi, będziemy - jako Komisja - prosić Ministerstwo Gospodarki, pana ministra Widzyka. Dla nas, z naszego punktu widzenia, niezmiernie ważne jest to, aby wszystkie błędy wynikające często z nieprzygotowania systemu prawnego, niemożliwości uruchomienia pewnych mechanizmów, można było zidentyfikować i w dalszej kolejności usunąć.</u>
          <u xml:id="u-19.3" who="#JacekPiechota">Znajdujemy się - myślę o Komisji - w sytuacji, w której moglibyśmy powiedzieć: a nie mówiliśmy? Niestety, taka postawa niczego nie rozwiązuje.</u>
          <u xml:id="u-19.4" who="#JacekPiechota">Pan poseł Jarmuziewicz zgłasza się ponownie do głosu. Bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#TadeuszJarmuziewicz">Pewną rzecz chciałbym uściślić. Pan minister wspomniał o liczbie czterech województw. Nie po raz pierwszy zresztą. Które województwa zaliczają się do tej czwórki? Pierwsze, jakie przychodzą mi na myśl, to opolskie, katowickie wałbrzyskie i wrocławskie. W takim razie nieobecny w tej chwili poseł Daszkiewicz znowu nie ma do śmiechu. Firmy w zielonogórskiem zalane też przecież jakoś tam pokutują po tej powodzi.</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#TadeuszJarmuziewicz">Panie ministrze! Jak zamierza pan załatwić problem zalanych firm w innych zalanych województwach, które nie zostały do tej pory obsłużone pomocą? Chodzi między innymi o województwo zielonogórskie, ale nie tylko.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#TadeuszDonocik">Decyzję w sprawie tych czterech województw podejmował rząd. O ile pamiętam, była to decyzja z września ubiegłego roku. Kiedy więc mówię o bezzwrotnej pomocy, mam na myśli kontynuację tych wówczas podjętych decyzji. Nie możemy samodzielnie podejmować decyzji o rozciągnięciu tej pomocy na jeszcze jedno województwo.</u>
          <u xml:id="u-21.1" who="#TadeuszDonocik">W ostatnim czasie pojawił się ten nowy instrument pomocy w postaci uprzywilejowanej linii kredytowej. W początkowych założeniach miała to być linia kierowana do tych, którzy do tej pory nie otrzymali żadnego wsparcia. Wskutek protestów izb gospodarczych w ubiegłym tygodniu zamknięto tę sprawę w ten sposób, że firmy, które już otrzymały pomoc, będą mogły zaciągać również te tanie kredyty. Ale ta już udzielona pomoc będzie odliczana od kwoty kredytu.</u>
          <u xml:id="u-21.2" who="#TadeuszDonocik">Ponieważ sposób rozdysponowania tych pieniędzy w postaci pożyczki był zatwierdzony przez Radę Ministrów, wniosek pana ministra Widzyka o zmianę tego trybu musi znów przejść tę samą drogę legislacyjną na posiedzenie Rady Ministrów. Przypomnę, że chodzi o zmianę zasady, że pomoc z linii kredytowej może być przyznawana wyłącznie firmom, które wcześniej nie otrzymały pomocy bezzwrotnej. Do tego musi być zmienione rozporządzenie Rady Ministrów. Tej decyzji jednak - jak dotąd - nie ma. Wspomniał o tym pan przewodniczący. Jest to jednak sprawa najbliższych kilku dni, może kilku tygodni.</u>
          <u xml:id="u-21.3" who="#TadeuszDonocik">W obecnym stanie prawnym nie widzę żadnych możliwości poszerzenia pomocy bezzwrotnej dla przedsiębiorców z innych województw. Nie miałoby to - po pierwsze - charakteru odwoławczego, a po drugie przydzielone środki pomniejszą pulę przeznaczoną na kredyty zwrotne. Poza wszystkim jednak są to decyzje, które muszą brać pod uwagę aktualne możliwości budżetu.</u>
          <u xml:id="u-21.4" who="#TadeuszDonocik">Komisja oczywiście może złożyć wniosek o znalezienie jeszcze innych źródeł finansowania pomocy dla małych i średnich przedsiębiorstw, które ucierpiały podczas powodzi na innych jeszcze terenach niż te, o których mówiłem wcześniej. Być może udałoby się skądś przemieścić jakieś środki, ale przecież państwo i tak doskonale znają sytuację tegorocznego budżetu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#JacekPiechota">Dziękuję bardzo. Zgłasza się do głosu pan prezes Górnik, ale wcześniej prosiłem o zabranie głosu pana dyrektora Szwarca. Najpierw więc zabierze głos pan dyrektor, następnie pan prezes Górnik, a po nim pan poseł Pogoda.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#PiotrSzwarc">Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo! Pytania, które zostały skierowanie do mnie, przejął pan minister Donocik i kompetentnie na nie odpowiedział. Teraz ja z kolei zastąpię pana ministra i odpowiem na dwa pytania dotyczące przyszłości. Mam na myśli ten - umownie rzecz nazywając - poligon i koncentrowanie w jednym miejscu różnych źródeł pomocy.</u>
          <u xml:id="u-23.1" who="#PiotrSzwarc">Co się tyczy doświadczeń płynących z tej tragedii powodzi, to minister gospodarki przygotował projekt ustawy o pomocy publicznej dla przedsiębiorców. Tam znajduje się również przepis, które przewiduje udzielanie pomocy dla przedsiębiorców dotkniętych skutkami klęsk żywiołowych. W ramach konsultacji będziemy dążyli do tego, by również inne przepisy tego aktu prawnego przewidywały nadzwyczajne procedury przekazywania pieniędzy poszkodowanym. Tak staramy się wykorzystywać doświadczenia w warstwie prawnej.</u>
          <u xml:id="u-23.2" who="#PiotrSzwarc">Jeżeli chodzi zaś o komasowanie środków pomocy, znajduje to wyraz w projekcie zmian założeń programu pomocy dla małych i średnich przedsiębiorstw. Konkretny przepis brzmi w sposób następujący: „Minister z rezerwy celowej na likwidację skutków powodzi wydzieli część środków budżetowych na utworzenie lokalnych programów pomocy dla małych i średnich przedsiębiorstw”. Będzie możliwe łączenie tych środków ze środkami pochodzącymi z innych źródeł.</u>
          <u xml:id="u-23.3" who="#PiotrSzwarc">W uzasadnieniu pisze się, iż jest to odpowiedź na postulaty zaangażowania środków pochodzących z budżetów gminnych oraz innych źródeł finansowania. Mam nadzieję, że to, o czym mówił pan minister na temat pomocy dla Kłodzka skomasowania środków pomocowych przy pomocy Państwowej Agencji Rozwoju Regionalnego, nastąpi w ciągu najbliższych kilkunastu dni. Jest to także przedmiot naszej stałej pracy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#JanuszGórnik">Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo! Myślę, że do sprawy pomocy bezzwrotnej, która jest realizowana we Wrocławiu i innych województwach, potrzebne jest z mojej strony pewne uzupełnienie. To będą prawdy brutalne. One wypłyną, ale przed Komisją Małych i Średnich Przedsiębiorstw powinny wypłynąć w pierwszej kolejności.</u>
          <u xml:id="u-24.1" who="#JanuszGórnik">Kwoty. Według danych statystycznych Głównego Urzędu Statystycznego 9200 małych i średnich przedsiębiorstw poniosło straty w wyniku powodzi. Jak już powiedział pan minister Donocik, pomoc bezzwrotną w czterech województwach uzyskało 1750 przedsiębiorstw. Powiedzmy, że jest to mniej więcej czwarta część przedsiębiorstw poszkodowanych podczas powodzi. Przeznaczono na tę pomoc kwotę 30 milionów złotych. Straty przedsiębiorstw oszacowano na kwotę — nadal według danych Głównego Urzędu Statystycznego — 630 milionów złotych.</u>
          <u xml:id="u-24.2" who="#JanuszGórnik">Na listach rankingowych w tych czterech województwach, o których tu mówimy - opolskim, katowickim, wrocławskim i wałbrzyskim - znalazło się około 2050 przedsiębiorstw. Środków wystarczyło zaledwie dla mniej więcej 1450 przedsiębiorstw.</u>
          <u xml:id="u-24.3" who="#JanuszGórnik">W województwie opolskim duża grupa przedsiębiorstw, która otrzymywała pomoc z drugiej transzy, a było to realizowane w styczniu bieżącego roku - rezygnowała z części środków, bo w tym okresie nie potrzebowali aż tylu środków. Przedsiębiorcy rozumieli sytuację stojących za plecami i dzielili się z nimi tą pomocą. Dlatego dodatkowych 300 przedsiębiorstw w województwie opolskim otrzymało pomoc, ale na poziomie 30% kwot, o które prosili.</u>
          <u xml:id="u-24.4" who="#JanuszGórnik">Stąd wzięło się tych 1750 przedsiębiorstw, którym udzielono pomocy w łącznej kwocie 30 milionów złotych Dzisiaj, realizując kolejną część pomocy dla przedsiębiorstw znaj-dujących się na listach rankingowych, które sporządziliśmy jeszcze w ubiegłym roku, mamy następującą sytuację:</u>
          <u xml:id="u-24.5" who="#JanuszGórnik">— w województwie wrocławskim 165 podmiotów, które złożyły wnioski na łączną kwotę 5,6 miliona złotych,</u>
          <u xml:id="u-24.6" who="#JanuszGórnik">— w województwie wałbrzyskim 108 podmiotów i wnioski na około 18,5 milionów złotych,</u>
          <u xml:id="u-24.7" who="#JanuszGórnik">— w województwie katowickim 30 podmiotów złożyło wnioski na około 309 tys. złotych.</u>
          <u xml:id="u-24.8" who="#JanuszGórnik">Gdyby zrealizować wnioski w tej wysokości, gdyby w ogóle znalazły się środki budżetowe na zrealizowanie pomocy w wysokości wymienianej we wnioskach przez przedsiębiorców, to proszę uprzejmie wziąć pod uwagę, że 300 podmiotów na Opolszczyźnie uzyskało pomoc na poziomie 30% kwot, o które występowały.</u>
          <u xml:id="u-24.9" who="#JanuszGórnik">Gdyby jeszcze dążyć do uzupełnienia tych środków o 70%, to potrzebowalibyśmy następnych 30 milionów złotych dla 600 przedsiębiorstw. Tak może wyglądać scenariusz społeczny, gdy pieniędzy nie otrzymają przedsiębiorcy w innych województwach, bo 6 przedsiębiorców posunęło się we Wrocławiu do strajku głodowego.</u>
          <u xml:id="u-24.10" who="#JanuszGórnik">Jeśli chodzi zaś o ocenę procesu udzielania kredytów, to jest to zupełnie odrębne zagadnienie. Mam swój pogląd na to, dlaczego dzieje się tak, a nie inaczej i dlaczego do dziś udzielono zaledwie kilku kredytów. Uważam, że sam pomysł uruchomienia kredytów preferencyjnych jest pomysłem dobrym i dobrze dopracowanym. Nie jestem za tym, aby pieniądze rozdawać. Jakakolwiek forma pomocy pochodząca ze środków budżetowych jest rozdawaniem pieniędzy. Rzecz w tym, w jaki sposób się to robi.</u>
          <u xml:id="u-24.11" who="#JanuszGórnik">Przećwiczyliśmy w ciągu paru miesięcy rozdanie pewnych środków w postaci pożyczek umarzalnych. Dzisiaj praktykujemy inną formę rozdawania pieniędzy budżetu w postaci komercyjnych kredytów preferencyjnych z dopłatą ze środków budżetowych. To także jest rozdawanie pieniędzy, ale o tyle lepsze, że w połączeniu z normalnym kredytem komercyjnym z jednej strony badana jest zdolność kredytowa przedsiębiorstwa, a z drugiej strony przez wykorzystanie środków bankowych zasilamy gospodarkę większymi kwotami.</u>
          <u xml:id="u-24.12" who="#JanuszGórnik">Jest to prawidłowe rozwiązanie, ale ono sprawdza się w przypadku przedsiębiorstw średnich i dużych. To wynika z praktyki, takie są wnioski. Małe przedsiębiorstwa bowiem - przy tym systemie bankowym, jaki mamy - nigdy nie będą klientem dla banku. Nawet gdyby nie było powodzi. Przepisy bankowe eliminują tę grupę przedsiębiorstw. Z jednej strony zależy nam wszystkim, żeby jak najwięcej podmiotów gospodarczych funkcjonowało w gospodarce. Obecnie jest ich około 2 milionów.</u>
          <u xml:id="u-24.13" who="#JanuszGórnik">Zależy nam też na tym, aby te małe przedsiębiorstwa rozliczały się w sposób jak najbardziej uproszczony z urzędami skarbowymi - ryczałt ewidencjonowany, karta podatkowa itd. Z drugiej zaś strony - od strony procedur bankowych - te przedsiębiorstwa nie potrafią udowodnić w banku swojej zdolności kredytowej. To nie są potencjalni klienci dla banków.</u>
          <u xml:id="u-24.14" who="#JanuszGórnik">Ten problem pojawił się dopiero teraz. Dlatego jest tak wiele protestów w Kłodzku, ale one pojawią się także gdzie indziej. Rolą nas wszystkich - tak myślę - jest do rozprzestrzeniania się tych protestów nie dopuścić.</u>
          <u xml:id="u-24.15" who="#JanuszGórnik">Wnioski. Pozwolę sobie po raz trzeci, a po raz drugi na forum tej Komisji (pierwszy raz mówiłem o tym podczas wyjazdowego posiedzenia w Opolu) poprzeć pomysł ministra Widzyka. Jest on dobry. Chodzi o to, byśmy mogli w Polsce tworzyć instytucje finansowe, które byłyby zdolne do finansowania zadań o podwyższonym stopniu ryzyka. Takimi zadaniami jest usuwanie skutków katastrof i klęsk żywiołowych. Ale mogą się również zdarzyć normalne potrzeby.</u>
          <u xml:id="u-24.16" who="#JanuszGórnik">Nie oczekujmy od banków, że one zmienią swoje procedury. One nie są dostosowane do takich potrzeb społecznych. Nie będę wymieniał nazw banków z naszego terenu, ale posiadając 180 tysięcy klientów z naszego terenu, ten bank nie zmieni procedur dla 10, 100, czy nawet 500 nowych klientów. Zmieni? Z pewnością nie. Z tego względu system wspierania kredytowego najmniejszych przedsiębiorstw nie zadziała w takim kształcie, jak obecny. On nie jest dostosowany do tej grupy przedsiębiorstw, które nie prowadzą pełnej księgowości lub podatkowej księgi przychodów i rozchodów.</u>
          <u xml:id="u-24.17" who="#JanuszGórnik">Pomysł na utworzenie lokalnych funduszy, które tworzone byłyby ze środków pochodzących z różnych źródeł, jest pomysłem dobrym. Przy pomocy i poparciu Komisji Małych i Średnich Przedsiębiorstw udałoby się przeprowadzić niezbędne zmiany w przepisach. Chodziłoby przy tym o to, by gminy mogły swoje środki angażować w takie przedsięwzięcia, aby nie były to wyłącznie środki z budżetu centralnego.</u>
          <u xml:id="u-24.18" who="#JanuszGórnik">Warto przy tym pamiętać o skali problemu. 2 miliony małych i średnich przedsiębiorstw, 9200 poszkodowanych to jest niecałe 0,5% wszystkich. Proszę wierzyć, że jest bardzo wiele głosów przedsiębiorców, którzy nie ucierpieli w powodzi, a jest ich większość, i sprzeciwiają się przekazywaniu pieniędzy pochodzących z podatków, na umarzalne pożyczki, datki, darowizny dla nie ubezpieczonych. Tak, jak to powiedział w ubiegłym roku ówczesny premier Cimoszewicz. A tych nie ubezpieczonych jest ponad 90% wszystkich.</u>
          <u xml:id="u-24.19" who="#JanuszGórnik">Ten problem nie pojawia się publicznie. Obraz jest tu bardzo jednostronny. Media pokazują tylko tych którzy protestują i żądają pomocy od państwa. Coraz więcej jest jednak głosów tych, którzy pytają - a dlaczego i jak długo będziemy rozdawać pieniądze? Tylko więc stworzenie lokalnych instytucji finansowych, które będą przygotowane do finansowania takich trudnych przedsięwzięć, pozwoli pokonywać i rozwiązywać te problemy przez społeczności lokalne. One najlepiej wiedzą co się na ich terenie dzieje - izby kupieckie, izby gospodarcze, samorządy mieszkańców itp.</u>
          <u xml:id="u-24.20" who="#JanuszGórnik">Ale to posłowie muszą tak zmienić prawo i istniejące już ustawy, by to było możliwe i dało się takie przedsięwzięcia organizować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#CzesławPogoda">Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo! To, co powiedział pan prezes Górnik, rzeczywiście oddaje sedno sprawy. Podczas rozmów, jakie pro-wadziliśmy z bankami - swoją obecnością wspierałem przedstawicieli poszkodowanych firm - pierwsze pytanie było zawsze takie samo. Chodziło o tak zwaną zdolność kredytową. Żadna z tych firm nie potrafiłaby tego wykazać. Lepiej byłoby mówić o płynności finansowej. Przedsiębiorcy nie są przygotowani do rozmów z bankami. Nie mają zdolności kredytowej i często także odpowiedniej płynności finansowej.</u>
          <u xml:id="u-25.1" who="#CzesławPogoda">Sprawa lokalnych programów jest sprawą przyszłości. Tak oceniam te zamierzenia na podstawie tego, co tu usłyszałem. To jest parę miesięcy, albo i dłużej, To bardzo długi czas. Tego czasu nie ma.</u>
          <u xml:id="u-25.2" who="#CzesławPogoda">Ale w związku z tym pytanie do pana ministra Donocika. Czy te listy rankingowe, które dotyczyły pierwszej i drugiej transzy, dotyczyły firm zatrudniających do 50 osób? W tej chwili mówimy o kredytach dla przedsiębiorstw zatrudniających do 250 pracowników. Czy będziemy mówili o 250 zatrudnionych przy trzeciej transzy pomocy, czy nadal o firmach do 50 osób zatrudnionych?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#TadeuszDonocik">Nie było kryterium związanego z wielkością zatrudnienia. Przypominam przy okazji, że do 50 osób to jest mała firma, a do 250 średnia.</u>
          <u xml:id="u-26.1" who="#TadeuszDonocik">Rozróżnialiśmy firmy na podstawie sposobu prowadzenia ksiąg rachunkowych. Ono sprawiło, że firmy prowadzące księgi przychodów i rozchodów oraz karty podatkowe były objęte ta pomocą. Firmy prowadzące pełną rachunkowość były natomiast z boku tej pomocy, nie były nią objęte.</u>
          <u xml:id="u-26.2" who="#TadeuszDonocik">Są więc firmy — spółki cywilne — zatrudniające 15 osób, ale prowadzące pełną księgowość i ta pomoc ich nie objęła, a były firmy o zatrudnieniu 30–50 osób, ale na tak zwanym ryczałcie podatkowym, na karcie podatkowej i one mogły się ubiegać o pomoc. Aby ją otrzymać, musiały jednak spełniać jeszcze inne kryteria.</u>
          <u xml:id="u-26.3" who="#TadeuszDonocik">Pierwszym i podstawowym kryterium był sposób prowadzenia ksiąg rachunkowych. Nie było to kryterium wielkości zatrudnienia. To kryterium jest też utrzymane jako podstawowe także w trzeciej transzy. Traktujemy je bowiem jako kryterium odwoławcze zarówno z stosunku do terytorium, jak i już udzielonej pomocy. Dotyczy to po prostu firm, które już się na listach rankingowych znajdują.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#JacekPiechota">Dziękuję bardzo. Nie widzę już dalszych zgłoszeń do dyskusji. Bardzo proszę jednak o wnioski w sprawie zakończenia tej sprawy. Czym powinna się zakończyć ta dzisiejsza wymiana zdań na temat pomocy dla poszkodowanych w powodzi przedsiębiorstw? Czy poprzestaniemy na tej informacji, wierząc, że w trybie pilnym te sprawy, o których mówili pan dyrektor Szwarc i pan minister Donocik, zostaną podjęte, czy też uznajemy, że powinniśmy jednak w tej sprawie sformułować dezyderat?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#WładysławSkrzypek">Stanowczo powinniśmy sformułować dezyderat.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#JacekPiechota">Kto w takim razie powinien być adresatem tego dezyderatu? Mamy tu do czynienia z bardzo skomplikowaną i trudną materią.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#WładysławSkrzypek">Oczywiście adresatem powinien być premier.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#JacekPiechota">Również proponuję, abyśmy wystąpili z dezyderatem do pana premiera o osobiste zainteresowanie się tym problemem. Faktem jest bowiem, że cztery miesiące temu słyszeliśmy podobne informacje, a zwracaliśmy uwagę na fakt, iż zaproponowany system się nie sprawdzi.</u>
          <u xml:id="u-31.1" who="#JacekPiechota">Mam prośbę do panów posłów najbardziej zainteresowanych - pana posła Daszkiewicza i pana posła Pogody - aby się zgodzili (przy moim udziale) na sformułowanie projektu treści dezyderatu. Kiedy będziemy mieli gotowy projekt, wówczas w trybie alarmowym zwołamy posiedzenie Komisji jeszcze podczas tego posiedzenia Sejmu, aby uchwalić ten dezyderat. Przyjmujemy jednocześnie informację o zamierzeniach resortów i z zadowoleniem odnotowujemy informację o projekcie ustawy o pomocy publicznej małym i średnim przedsiębiorstwom, również tym, które będą poszkodowane przez klęski żywiołowe.</u>
          <u xml:id="u-31.2" who="#JacekPiechota">Do pana prezesa Górnika miałbym natomiast prośbę, abyśmy spróbowali stworzyć taki zespół, który popracowałby nad projektem ustawy umiejscawiającej w naszym systemie prawnym instytucje powołane do finansowania zdań o podwyższonym stopniu ryzyka. Może dałoby się to zagadnienie zmieścić w tej projektowanej ustawie o pomocy publicznej? Wówczas problem byłby szybciej załatwiony.</u>
          <u xml:id="u-31.3" who="#JacekPiechota">Czy w sprawie pierwszego punktu porządku dziennego są jeszcze jakieś uwagi, wnioski, postulaty? Nie widzę.</u>
          <u xml:id="u-31.4" who="#JacekPiechota">Rozumiem, że przedstawione przeze mnie propozycje zostały przez Komisję przyjęte. W ten sposób też zakończyliśmy dyskusję nad pierwszym punktem porządku dziennego. Dziękuję za udział w dyskusji panu dyrektorowi Szwarcowi oraz panu ministrowi Donocikowi i zapraszam oczywiście do udziału w dalszej części naszego posiedzenia.</u>
          <u xml:id="u-31.5" who="#JacekPiechota">Pan minister przeszedł chrzest bojowy z marszu, ponieważ zaledwie wczoraj przesiadł się na ministerialny fotel z izby gospodarczej. Wydaje mi się, że bardzo konsekwentnie bronił racji Ministerstwa Gospodarki.</u>
          <u xml:id="u-31.6" who="#JacekPiechota">Przechodzimy obecnie do punktu drugiego porządku dziennego. W drugim punkcie zaplanowaliśmy rozpatrzenie odpowiedzi na dezyderat nr 3 Komisji Małych i Średnich Przedsiębiorstw do ministra gospodarki i ministra finansów w sprawie systemu i środków wspierania promocji gospodarczej oraz eksportu małych i średnich przedsiębiorstw.</u>
          <u xml:id="u-31.7" who="#JacekPiechota">Panowie posłowie otrzymali tekst odpowiedzi na nasz dezyderat. Posłem, który przygotowywał treść tego dezyderatu, był poseł Edward Daszkiewicz. Bardzo proszę, kto z przedstawicieli Ministerstwa Gospodarki chciałby zabrać głos, dodać coś do tej odpowiedzi, wyjaśnić, podkreślić?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#TadeuszDonocik">Jeśli można, to prosiłbym o wypowiedź pana dyrektora Króla.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#SławomirKról">Dzień dobry państwu. Rozumiem, że materiały państwo otrzymali. Ten materiał składa się z dwóch części. Pierwsza część to materiał ministra finansów, a druga to materiał ministra gospodarki. Odniosę się do materiału ministra gospodarki.</u>
          <u xml:id="u-33.1" who="#SławomirKról">Są w nim przedstawione dwa rozwiązania, które są rozwiązaniami systemowymi. W tej chwili trwają nad nimi prace i trudno w tej chwili przesądzać, czy znajdą się one w stadium realizacyjnym. Jeśli byłoby zainteresowanie, to ja powiedziałbym, co aktualnie dzieje się w dziedzinie promocji eksportu w Ministerstwie Gospodarki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#JacekPiechota">Bardzo przepraszam, ale mam jedno pytanie natury technicznej. Pan dyrektor był uprzejmy powiedzieć, że część pisemna odpowiedzi ministra gospodarki została skierowana do Komisji. Czy sekretariat otrzymał taką odpowiedź?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#ZbigniewRatyński">Nie, nie otrzymaliśmy takiego pisma.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#SławomirKról">Coś takiego! Wysłaliśmy to pismo 14 lipca!</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#JacekPiechota">Mamy do wyboru - albo pan dyrektor streści nam pokrótce ten materiał, albo odłożymy ten punkt do czasu powielenia tego dokumentu, który pan dyrektor ma, a my nie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#SławomirKról">To są tylko dwie strony, więc może ja to przeczytam? Mam przeczytać czy streścić?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#JacekPiechota">Streścić, panie dyrektorze! Streścić!</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#SławomirKról">To są dosłownie dwie strony, więc tylko w trzech zdaniach. W piśmie poruszone są dwa tematy, nad którymi od pewnego czasu pracujemy w Ministerstwie Gospodarki. Nie ma jednak generalnych rozstrzygnięć w żadnej z tych spraw. Chodzi o powołanie organizacji, która podjęłaby się tego zadania, o którym mowa w dezyderacie, czyli koordynacji działalności promocyjnej w skali kraju. Chodziłoby także o koordynację wykorzystania środków oraz podjęcia bezpośrednich działań promocyjnych.</u>
          <u xml:id="u-40.1" who="#SławomirKról">Prace nad tym trwają, jest projekt ustawy, ale dopóki nie ma decyzji, trudno mi się w tej sprawie wypowiadać. Być może pan minister Donocik mógłby powiedzieć więcej na temat aktualnego stanu spraw.</u>
          <u xml:id="u-40.2" who="#SławomirKról">Drugi temat, to kwestia reorganizacji i zmiany profilu placówek radców handlowych. To ma związek z szerszym aspektem sprawy, to znaczy podległością placówek i ustaleniami z Ministerstwem Spraw Zagranicznych.</u>
          <u xml:id="u-40.3" who="#SławomirKról">Oba tematy są zasygnalizowane bardzo ogólnie i one będą wymagały w najbliższym czasie szczegółowych rozstrzygnięć. Trudno mówić, ile czasu będzie to trwało — rok czy jeszcze dłużej lub krócej Nic konkretnego nie mogę powiedzieć na temat zakończenia tych prac.</u>
          <u xml:id="u-40.4" who="#SławomirKról">Być może pan minister będzie mógł powiedzieć coś więcej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#JacekPiechota">Bardzo proszę, panie ministrze!</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#TadeuszDonocik">Nie będę ukrywał, że - szczerze mówiąc - do wczoraj byłem bardzo krytycznie nastawiony do problematyki promocji realizowanej przez Ministerstwo Gospodarki. Może to jest nawet nadmierna szczerość.</u>
          <u xml:id="u-42.1" who="#TadeuszDonocik">W związku z tym chciałbym państwu powiedzieć, że chciałbym przebudować, chciałbym doprowadzić do przebudowy tego departamentu, zmiany jego charakteru i roli. Myślę, że nie urażę pana dyrektora Króla, jeśli powiem, że to Biuro zajmowało się dzieleniem bardzo małych środków budżetowych - 290 miliardów złotych rocznie. Na dobrą sprawę już w lutym Biuro mogło zawieszać działalność z powodu braku tych środków, brać urlopy bezpłatne lub płatne, albo utrzymywać etaty bez obowiązku świadczenia pracy.</u>
          <u xml:id="u-42.2" who="#TadeuszDonocik">Nie było w ogóle do tej pory koncepcji promocji realizowanej w kraju. W tym zwłaszcza na rzecz małej i średniej przedsiębiorczości. Uprawiano promocję tradycyjną, to znaczy te 15, 20 firm towarzyszyło prezydentowi, premierowi w podróżach zagranicznych i tak się działo niezmiennie od wielu, wielu lat. Taka była ta forma promocji uprawiana na poziomie Ministerstwa. Dodajmy do tego oczywiście Biura Radców Handlowych, które dosyć tradycyjnie tkwią w tej pomocy organizowanej dla dużych firm.</u>
          <u xml:id="u-42.3" who="#TadeuszDonocik">W stosunku do małej przedsiębiorczości dopiero ostatni rok, może ostatnie dwa lata przyniosły jakieś zmiany na lepsze. Realizowano misje gospodarcze czy izby gospodarcze, czy inne organizacje przedsiębiorców. Podczas podróży zagranicznych uzyskiwały one pomoc tych Biur Radców Handlowych.</u>
          <u xml:id="u-42.4" who="#TadeuszDonocik">Miałem okazję na poprzednim stanowisku przyjrzeć się trochę pracy tych biur i jestem na etapie dyskusji; pracuje taki zespół złożony z przedstawicieli Ministerstwa Spraw Zagranicznych i Ministerstwa Gospodarki. Pierwsze wnioski pojawiły się już pod koniec czerwca i myślę, że w najbliższym czasie nastąpi w tej sprawie pewne przyspieszenie. Możliwe, że już na najbliższym posiedzeniu Komisji Małych i Średnich Przedsiębiorstw uda nam się przedstawić jakiś bardziej realny obraz naszych planów. Będzie tu bowiem nieco zmian organizacyjnych i innych. Być może trzeba będzie doprosić do sprawy nowe osoby oraz podnieść kwalifikacje już pracujących w tym zagadnieniu.</u>
          <u xml:id="u-42.5" who="#TadeuszDonocik">Jestem zwolennikiem promocji aktywnej. I to promocji na rynek krajowy, rozumianej jako promocje przedsiębiorczości w kraju oraz promocji przedsiębiorstw polskich za granicą. Przez tę aktywną promocję będę rozumiał pewną kompozycję metod, środków i instytucji. Nie ukrywam, że jestem wrogiem dotychczasowej koncepcji powołania agencji promocji. Uważam, że to jest próba powierzchownego rozwiązania problemu promocji.</u>
          <u xml:id="u-42.6" who="#TadeuszDonocik">Jeżeli w Polsce jest w tej chwili od 400 do 600 dobrze działających organizacji przedsiębiorców, jeżeli jest Polska Fundacja Promocji i Rozwoju Małych i Średnich Przedsiębiorstw, która świetnie potrafi zarządzać środkami finansowymi, to wydaje mi się, że to należy wykorzystać. Łatwiej stworzyć na podstawie istniejących organizacji i instytucji drożny system informacyjnie wspólnie zarządzany. Nawet w przyszłości niewystarczające środki będzie można dzięki temu efektywniej wykorzystać.</u>
          <u xml:id="u-42.7" who="#TadeuszDonocik">Mam także nadzieję, że uda nam się na ten cel uzyskać większe środki także przy pomocy Wysokiej Komisji, która deklarowała wsparcie dla uzyskania większych środków na promocję już podczas poprzednich posiedzeń. Ostatnie spotkanie prezydium Komisji z kierownictwem Ministerstwa Gospodarki dowiodło także zainteresowania Komisji tym zagadnieniem. Myślę jednym słowem, że trzeba przygotować taką kompozycję, która wykorzysta wszystko co dobre w tej dziedzinie. Chodzi mi o to, by nie stracić tego co dobre i dobudować to, co niezbędne. Z tego ma się wyłonić pewien system.</u>
          <u xml:id="u-42.8" who="#TadeuszDonocik">Tyle miałbym do powiedzenia na ten temat w dniu dzisiejszym, w tym dniu próby mojego urzędowania w innym charakterze. Więcej mogłem powiedzieć patrząc na problem z zewnątrz, z Krajowej Izby Gospodarczej. O wszystkie niedostatki nie obwiniam oczywiście Biura Promocji, ponieważ ono pracowało tak, jak tego wymagano. Stan obecny nie został zawiniony przez osoby, które tam dotychczas pracowały.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#JacekPiechota">Dziękuję, panie ministrze. Czy przedstawiciele ministra finansów chcieliby zabrać głos w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#BronisławLipski">Właściwie krótko mógłbym odpowiedzieć - nie. Ale przy tej okazji, kiedy jestem przy głosie, chciałbym podkreślić, że jest nas tu dzisiaj pięcioro. Świadczy to o tym, jak bardzo poważnie traktujemy tematykę, którą zajmuje się Komisja.</u>
          <u xml:id="u-44.1" who="#BronisławLipski">Nie mamy praktycznie nic do dodania do odpowiedzi Ministerstwa Finansów udzielonej na dezyderat Komisji. Gdyby jednak były jakieś pytania, to z przyjemnością będziemy na nie odpowiadać. Po wypowiedzi pana ministra mogę natomiast powiedzieć, że rysują się już pewne nowe koncepcje współdziałania współpracy w sensie merytorycznym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#JacekPiechota">Dziękuję. Rzeczywiście reprezentacja Ministerstwa Finansów jest dzisiaj wyjątkowo liczna. Serdecznie witamy i bardzo się z tego cieszymy.</u>
          <u xml:id="u-45.1" who="#JacekPiechota">Czy panowie posłowie mają jakieś pytania, uwagi lub wnioski do udzielonych nam odpowiedzi? Może nasz poseł koreferent Daszkiewicz chciałby zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#EdwardDaszkiewicz">Mam wniosek, abyśmy przyjęli obie odpowiedzi na nasz dezyderat. Szczególnie chciałbym na tym tle podkreślić wagę wypowiedzi pana ministra Donocika, z którą się całkowicie utożsamiam. Życzę mu także pełnego powodzenia w realizacji jego zamierzenia.</u>
          <u xml:id="u-46.1" who="#EdwardDaszkiewicz">Chciałbym także podziękować przedstawicielom ministra finansów za odpowiedź, która mnie, jako koreferenta, całkowicie zadowala.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#JacekPiechota">Dziękuję bardzo. Czy posłowie chcieliby się odnieść do odpowiedzi na nasz dezyderat? Czy są może jakieś propozycje?</u>
          <u xml:id="u-47.1" who="#JacekPiechota">Pani prezes Piontek prosi o głos. Bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#DanutaPiontek">Nie mam przygotowanego wystąpienia, więc trudno w sposób uporządkowany omówić na gorąco całość zagadnienia. Przy tej okazji jednak chciałabym zauważyć, że my bardzo często wracamy do promocji, upraszczając zagadnienie i sprowadzając je do finansowania promocji.</u>
          <u xml:id="u-48.1" who="#DanutaPiontek">Na poprzednim posiedzeniu Komisji mówiliśmy, że to nie tylko pieniądze, ale także forma. Powinna być wreszcie podjęta jakaś decyzja, w jaki sposób promować nasz eksport i co tak na dobrą sprawę rozumiemy pod pojęciem promocja eksportu. Zupełnie inaczej bowiem musimy podchodzić do promocji naszych towarów i usług na rynki wschodnie i zupełnie inaczej na rynki zachodnie. Do Europy Zachodniej i dalej.</u>
          <u xml:id="u-48.2" who="#DanutaPiontek">Eksport na Zachód to konieczność dopasowania się do wymogów unijnych w ramach nowych systemów standaryzacji, kontroli jakości, wydawania nowych certyfikatów i tych wszystkich wymogów, przed którymi nie uciekniemy. Mówiąc więc o tworzeniu nowego systemu, będziemy tracili czas na przebudowy, trwonili pieniądze na tworzenie nowych struktur. My przede wszystkim musimy się dopasować do wymagań Unii Europejskiej.</u>
          <u xml:id="u-48.3" who="#DanutaPiontek">Te pieniądze byłyby wtedy w pewnym sensie stracone. Ministerstwo Finansów nie jest z pewnością tym urzędem, który nam rozwiąże te problemy. Czy wiemy dokładnie kto, do kogo zostały skierowane wnioski o opracowanie systemu promocji, sposobu wykorzystania naszych Biur Radców Handlowych itd. Jaki będzie przepływ informacji o targach i wystawach zagranicznych oraz targach i wystawach krajowych?</u>
          <u xml:id="u-48.4" who="#DanutaPiontek">Bardzo cenna jest uwaga pana ministra Donocika, kiedy mówi on o tym, że nie potrzeba tworzyć nowych bytów, skoro są sprawdzone i świetne. Ja również w tym momencie mam na myśli Polską Fundację Promocji i Rozwoju Małych i Średnich Przedsiębiorstw. Ale i ona niewiele zrobi w sytuacji, gdy nie ma informacji i jej przepływu. Biura Radców Handlowych są w okresie przebudowy i niewiele o tym wiemy. I tu mój wniosek, żeby się tym także zająć.</u>
          <u xml:id="u-48.5" who="#DanutaPiontek">Potem zaś moglibyśmy odpowiedzieć, jakie środki będą potrzebne, do kogo się po nie udać i jak je spożytkować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#JacekPiechota">Dziękuję. Mam pytanie do przedstawicieli Ministerstwa Finansów w związku z odpowiedzią, jaką otrzymaliśmy na nasz dezyderat. W jednym z akapitów mówi się o tym, iż nie udało się zrealizować rządowych zamierzeń w zakresie utworzenia funduszu gwarancji eksportowych na bazie środków, które miały pochodzić z likwidacji spółek i spółdzielni byłego Ministerstwa Współpracy Gospodarczej z Zagranicą. W związku z tym jest rozważana obecnie możliwość utworzenia nowego systemu prawnego, prowadzącego do przekazania Korporacji Ubezpieczeń Kredytów Eksportowych kompetencji w zakresie poręczeń i gwarancji na rachunek skarbu państwa.</u>
          <u xml:id="u-49.1" who="#JacekPiechota">W następnym akapicie mówi się natomiast o tym, że „istnieje ponadto możliwość rozszerzenia działalności Krajowego Funduszu Poręczeń Kredytowych w Banku Gospodarstwa Krajowego o działalność gwarancyjną w zakresie kredytowania eksportu”.</u>
          <u xml:id="u-49.2" who="#JacekPiechota">Czy można to rozumieć tak, że Ministerstwo Finansów widzi możliwość rozszerzenia sposobu i zakresu działania Korporacji Ubezpieczeń Kredytów Eksportowych? Jak to się ma do zamierzeń w zakresie rozszerzania działalności Banku Gospodarstwa Krajowego w obszarze Funduszu Poręczeń Kredytowych? Czy minister finansów będzie w tym zakresie oddziaływał na Fundusz Poręczeń Kredytowych, bo ma w tym Funduszu dużo do powiedzenia? Jak minister finansów widzi możliwość realizowania tych zadań przez obie te instytucje? Czy będzie dążenie, czy są w ogóle takie dążenia, by tylko jedna z tych instytucji prowadziła taką działalność?</u>
          <u xml:id="u-49.3" who="#JacekPiechota">Osobiście uważam, że powinny robić to obie i nie powinniśmy ograniczać ich możliwości działania. Jestem zdecydowanie za rozszerzaniem form działania, niż za ich ograniczaniem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#MałgorzataGalin">Szanowny panie przewodniczący, Wysoka Komisjo! Rzeczywiście już w 1996 roku podjęto działania w kontekście prowadzenia szeroko pojętego systemu gwarancji eksportowych skarbu państwa. Ta koncepcja przewidywała utworzenie takiego funduszu gwarancyjnego w ramach środków, jakie pozostałyby po zlikwidowanych spółdzielniach byłego Ministerstwa Współpracy Gospodarczej z Zagranicą. Rząd polecił zlikwidowanie tych spółdzielni i spółek. Określona kwota pieniędzy miała zasilić ten fundusz gwarancyjny w Korporacji Ubezpieczeń Kredytów Eksportowych (KUKE).</u>
          <u xml:id="u-50.1" who="#MałgorzataGalin">To niestety nie zostało wykonane i dlatego koncepcja nie mogła być zrealizowana. W tej chwili jesteśmy na etapie prac studyjnych i koncepcyjnych, mających doprowadzić do wykrystalizowania koncepcji rozszerzenia działalności gwarancyjnej KUKE. Chciałabym podkreślić, że Korporacja niezależnie od tego, że rząd i minister finansów rozważają działania zmierzające do wprowadzenia nowej formuły udzielania gwarancji w ciężar skarbu państwa, została również wyposażona w możliwości udzielania gwarancji. Robi to na podstawie ustawy o działalności ubezpieczeniowej i czyni to na rachunek własny.</u>
          <u xml:id="u-50.2" who="#MałgorzataGalin">Korporacja udziela gwarancji różnego rodzaju i typu. Do najbardziej poszukiwanych i najczęściej spotykanych należą gwarancje wykonania kontraktu, zwrotu zaliczki, przedpłat, gwarancje przetargowe. Nową formułą, wprowadzoną przez Korporację jest gwarancja zapłaty kwoty należności z długu celnego.</u>
          <u xml:id="u-50.3" who="#MałgorzataGalin">Jeśli chodzi o pytanie pana przewodniczącego, które wynikało z treści naszej odpowiedzi na dezyderat Komisji, to rzeczywiście podajemy informacyjnie, że istnieje możliwość rozszerzenia działalności Krajowego Funduszu Poręczeń Kredytowych w BGK. Nie ma też przeszkód z punktu widzenia przeprowadzenia działań legislacyjnych do rozszerzania tego typu gwarancji, ale decyzje w tym zakresie w Ministerstwie Finansów jeszcze nie zapadły.</u>
          <u xml:id="u-50.4" who="#MałgorzataGalin">Chciałabym w tym miejscu odnieść się do jeszcze jednej bardzo ważnej sprawy. Jest ona również poruszona w dezyderacie. Chodzi o kwestię kredytowania i barierę, jaką jest wysoki koszt kredytów. Rzeczywiście tak jest. Na podkreślenie jednak zasługuje fakt, że generalnie w Polsce został stworzony system ubezpieczania kredytów eksportowych, jako instrument wspierania eksportu.</u>
          <u xml:id="u-50.5" who="#MałgorzataGalin">Przedstawiliśmy to państwu w naszej odpowiedzi na dezyderat w sposób skrótowy. Sprawa jest regulowana 20 aktami wykonawczymi do ustawy, jest to materia trudna, wszyscy się jej uczymy, ale nie można powiedzieć, że system nie funkcjonuje. On funkcjonuje. Na te możliwości, jakie są obecnie związane z systemem finansowania eksportu, system funkcjonuje w miarę dobrze. Można mówić o tym, że więcej eksportu powinniśmy ubezpieczać, że działania powinny być szybsze itd. To wszystko oczywiście jest prawdą.</u>
          <u xml:id="u-50.6" who="#MałgorzataGalin">Niemniej jednak działamy w warunkach, które określają konieczność dostosowania się do wymogów Unii Europejskiej. Generalnie można powiedzieć, że ten system jest zgodny z regułami unijnymi i OECD. Wszelkie wymagania zostały przez Polskę wypełnione i dlatego od kwietnia 1997 roku uczestniczymy w stałej grupie Export-Credit-Garantie, w której mamy swój głos i możemy wpływać na działania tej grupy w kontekście tworzenia reguł i zasad, jakie miałyby obowiązywać wszystkich eksporterów, którzy działają ze wsparciem państwa.</u>
          <u xml:id="u-50.7" who="#MałgorzataGalin">Cóż jeszcze mogę do tego dodać? Przewidujemy również, że staniemy się członkiem tej grupy. Jedyną istotną sprawą do rozwiązania jest sprawa zmiany finansowania eksportu w Polsce. Polscy eksporterzy generalnie mają ten system wspierania eksportu, jakim jest ubezpieczanie kredytów eksportowych, i to nie pogarsza ich pozycji w kontekście sytuacji innych eksporterów na świecie. Nasi eksporterzy nie są jednak wyposażeni w instrument, na który zwracają uwagę posłowie, czyli w tani kredyt. Nie mają po prostu szans na tani kredyt.</u>
          <u xml:id="u-50.8" who="#MałgorzataGalin">Ta sytuacja ma ulec zmianie w wyniku prac prowadzonych w Ministerstwie Finansów. Jest to już ostatni etap tych prac. Planujemy wprowadzenie stałych stóp kredytowych do naszego systemu finansowania handlu zagranicznego. To także jest wymóg, jeden z istotniejszych wymogów Unii Europejskiej, który niestety jeszcze w Polsce nie funkcjonuje. Przy pomocy ekspertów zagranicznych opracowaliśmy koncepcję takiego systemu i sposób jego wprowadzenia do praktyki polskiego systemu finansowania handlu zagranicznego. Jesteśmy już w końcowej fazie prac w Ministerstwie Finansów. Myślę, że już w wkrótce kierownictwo Ministerstwa zdecyduje o tym, która formuła, który wariant koncepcji zostanie wprowadzony. Ostateczne decyzje i tak będzie musiał podjąć rząd.</u>
          <u xml:id="u-50.9" who="#MałgorzataGalin">Na zakończenie nieco statystyki. Dane ostatnio przekazane przez Korporację Ubezpieczeń Kredytów Eksportowych świadczą o tym, iż 90% jej klientów to są właśnie małe i średnie przedsiębiorstwa. Dane te trudno byłoby podważyć, ponieważ standardy sprawozdawczości Korporacji są zgodne ze standardami sprawozdawczości Unii Europejskiej.</u>
          <u xml:id="u-50.10" who="#MałgorzataGalin">W ubiegłym roku Korporacja przekazała eksporterom bardzo wiele informacji, zorganizowała - i to jest liczba imponująca - 1688 spotkań informacyjnych z potencjalnymi klientami, zorganizowała 12 seminariów, w których wzięło udział 520 firm. KUKE uczestniczy także w programie wspierania małych i średnich przedsiębiorstw, jest bardzo aktywna w województwie katowickim. Organizowane są z pomocą Urzędu Wojewódzkiego i Banku Śląskiego SA różnego rodzaju akcje informacyjne. Wiąże się to z tym, że ta działalność ubezpieczania kredytów eksportowych jest wciąż nowa na rynku polskim.</u>
          <u xml:id="u-50.11" who="#MałgorzataGalin">W sierpniu przewidywane jest wprowadzenie nowego produktu ubezpieczeniowego dla firm małych i średnich, który to produkt będzie sprzedawany w siedzibie eksportera. Rozprowadzać będzie to Krajowa Izba Gospodarcza oraz Korporacja Ubezpieczeń Kredytów Eksportowych. To ma zdecydowanie przyspieszyć proces podejmowania decyzji w sprawie ubezpieczenia i obniżyć koszty tego ubezpieczenia. Takie mamy plany.</u>
          <u xml:id="u-50.12" who="#MałgorzataGalin">Dziękuję bardzo za uwagę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#JacekPiechota">Dziękuję bardzo. Jest jeszcze jedno zgłoszenie do dyskusji. Pan poseł Paździor, bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#HelmutPaździor">Dziękuję, panie przewodniczący. Wysoka Komisjo! To, co przedstawicielka Ministerstwa Finansów nam przedstawiła, z całą pewnością idzie w kierunku zasilenia i wzmocnienia polskiego eksportu. Wiadomo bowiem, że eksport w krajach rozwiniętych jest podstawą rozwoju tych państw i my także idziemy w tym kierunku.</u>
          <u xml:id="u-52.1" who="#HelmutPaździor">Chciałbym jednak w związku z tym zapytać, czy bierze się już pod uwagę fakt ciągłego wzmacniania złotego. On cały czas się wzmacnia i zdaniem ekspertów dalej będzie się utrzymywała tendencja wzrostu kursu naszej waluty w stosunku do walut zachodnich. To rodzi i będzie rodziło dodatkowe problemy z eksportem, a zwłaszcza z jego opłacalnością.</u>
          <u xml:id="u-52.2" who="#HelmutPaździor">Pytam więc, co zmierzamy zrobić jako państwo, aby nie zmniejszyć eksportu i utrzymać jego opłacalność?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#MałgorzataGalin">Jako jedną z barier eksportu postawili państwo w dezyderacie niepełną wymienialność złotego. Jest to jednak co innego niż wzrost kursu naszej waluty w stosunku do walut wymienialnych. Rzeczywiście, w związku z tym brakiem wymienialności naszego pieniądza pojawiają się pewne problemy zakłócające tę wymianę zagraniczną i hamujące wzrost eksportu, niemniej uważamy, że nie jest to bariera podstawowa dla wzrostu naszego eksportu.</u>
          <u xml:id="u-53.1" who="#MałgorzataGalin">Te ograniczenia wynikają po części ze starej, ale wciąż obowiązującej ustawy Prawo dewizowe. W tej chwili w podkomisji znajduje się już projekt nowej ustawy i ona ma zapewnić naszemu złotemu w wymianie zagranicznej równorzędne traktowanie z walutami wymienialnymi. Mam tu na myśli zakres obrotu itd. Nie będzie już ważne, która z walut będzie walutą transakcji: czy złoty, czy dolar, czy funt, skutki będą takie same. O tym będzie decydował rynek. Takie są główne założenia projektu ustawy przygotowanej w Ministerstwie Finansów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#JacekPiechota">Dziękuję bardzo. Pan poseł Daszkiewicz postawił wniosek o przyjęcie odpowiedzi ministra finansów i ministra gospodarki na dezyderat Komisji. Czy są inne głosy w tej sprawie? Nie widzę.</u>
          <u xml:id="u-54.1" who="#JacekPiechota">Przechodzimy zatem do głosowania. Kto z członków Komisji jest za przyjęciem obu odpowiedzi na wymieniony dezyderat, proszę o podniesienie ręki.</u>
          <u xml:id="u-54.2" who="#JacekPiechota">Dziękuję. Stwierdzam, że Komisja jednomyślnie przyjęła odpowiedzi ministra finansów i ministra gospodarki na dezyderat nr 3 Komisji w sprawie systemu i środków wspierania promocji gospodarczej oraz eksportu małych i średnich przedsiębiorstw.</u>
          <u xml:id="u-54.3" who="#JacekPiechota">Bardzo dziękuję przedstawicielom obu ministrów za udział w dyskusji nad tym zagadnieniem.</u>
          <u xml:id="u-54.4" who="#JacekPiechota">Przechodzimy do trzeciego punktu porządku dziennego, czyli do rozpatrzenia projektu dezyderatu nr 4 Komisji do ministra finansów i ministra gospodarki w sprawie systemu finansowego wspierania małych i średnich przedsiębiorstw. Pan poseł Grzegorz Walendzik po ostatniej Komisji przygotował projekt dezyderatu.</u>
          <u xml:id="u-54.5" who="#JacekPiechota">Pan poseł Kukliński chce pilnie zabrać głos, bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#MirosławKukliński">Chciałem poinformować, że pan poseł Walendzik jest w tej chwili na posiedzeniu Komisji Nadzwyczajnej i trwają tam głosowania. Nie może w związku z tym być obecny na naszym posiedzeniu. Upoważnił mnie jednak, jako drugiego koreferenta, do przedstawienia tego projektu dezyderatu. Do rozstrzygnięcia Komisji pozostaje oczywiście to, czy zechce go przyjąć.</u>
          <u xml:id="u-55.1" who="#MirosławKukliński">Chyba że pan przewodniczący ma inne plany.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#JacekPiechota">Pragnę zapewnić pana posła, że nie mam innych planów i że to Komisja planuje jako całość.</u>
          <u xml:id="u-56.1" who="#JacekPiechota">Bardzo proszę, czy członkowie Komisji mają jakieś uwagi do tego projektu dezyderatu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#MirosławKukliński">Jeśli nie ma uwag, to postaram się bardzo krótko wspomnieć o tym, że w treści dezyderatu jest odniesienie się do posiedzenia Komisji z 2 czerwca. Nie będę do tego nawiązywał, bo chyba wszyscy pamiętają to posiedzenie.</u>
          <u xml:id="u-57.1" who="#MirosławKukliński">Czy mam odczytać treść projektu tego dezyderatu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#JacekPiechota">Panie pośle, treść projektu dezyderatu posłowie otrzymali i nie ma potrzeby jego czytania. A ponieważ posłowie nie mają do tej treści żadnych uwag, to pozwolę sobie poddać ten projekt pod głosowanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#MirosławKukliński">W takim razie w imieniu posła Walendzika i swoim proszę Komisję o przyjęcie treści dezyderatu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#JacekPiechota">Mam tylko taką drobną uwagę do treści tego dezyderatu. Otóż na niektóre zagadnienia w nim poruszane otrzymaliśmy już odpowiedź ministra finansów. Umówmy się zatem z przedstawicielami Ministerstwa Finansów, żeby nie powtarzali tych swoich odpowiedzi, a odnieśliby się do tych kwestii ustnie na następnym posiedzeniu Komisji.</u>
          <u xml:id="u-60.1" who="#JacekPiechota">Przechodzimy do głosowania. Kto z członków Komisji jest za przyjęciem treści dezyderatu nr 4, proszę podnieść rękę.</u>
          <u xml:id="u-60.2" who="#JacekPiechota">Dziękuję. Stwierdzam, że Komisja jednogłośnie przyjęła projekt dezyderatu nr 4 do ministra finansów i ministra gospodarki w sprawie systemu finansowego wspierania małych i średnich przedsiębiorstw. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-60.3" who="#JacekPiechota">Przechodzimy do omówienia czwartego punktu porządku dziennego, czyli do przyjęcia planu pracy Komisji na drugie półrocze bieżącego roku. Koledzy posłowie otrzymali projekt tego planu pracy naszej Komisji.</u>
          <u xml:id="u-60.4" who="#JacekPiechota">Propozycja prezydium Komisji jest następująca - po dzisiejszej dyskusji na forum Komisji chcemy zaproponować, by posłowie upoważnili prezydium Komisji do ostatecznej redakcji tego planu pracy.</u>
          <u xml:id="u-60.5" who="#JacekPiechota">Przy okazji, na wstępie do dyskusji, chciałbym zwrócić uwagę na kilka kwestii.</u>
          <u xml:id="u-60.6" who="#JacekPiechota">Po pierwsze jest to dość ambitny plan pracy, który zakłada dość intensywny tok prac Komisji. Przewiduje on po dwa posiedzenia merytoryczne w ciągu miesiąca.</u>
          <u xml:id="u-60.7" who="#JacekPiechota">Po drugie, w dniach 15–17 września planujemy wyjazdowe posiedzenie Komisji na tereny przygraniczne. Udamy się do Gorzowa Wielkopolskiego i do Berlina. Posiedzenie będzie poświęcone problemom współpracy przygranicznej, zapoznaniu się z systemem wspierania małych i średnich przedsiębiorstw w Niemczech oraz z funkcjonowaniem Polsko-Niemieckiego Towarzystwa Wspierania Gospodarki.</u>
          <u xml:id="u-60.8" who="#JacekPiechota">Po trzecie, już na wrzesień plan pracy przewiduje przedstawienie przez zespół kierowany przez pana posła Jagielińskiego projektu wystąpienia Komisji z inicjatywą ustawodawczą w zakresie nowelizacji Kodeksu pracy. Oczywiście nie przewidujemy w tym naszym projekcie planu pracy wszystkich posiedzeń i zajęć związanych z ustawami, które trafią do Sejmu i zostaną skierowane do naszej Komisji. Tego po prostu zaplanować się nie da. Ze zrozumiałych względów obowiązki te dodatkowo nas obciążą.</u>
          <u xml:id="u-60.9" who="#JacekPiechota">Czy są jakieś uwagi do tego projektu? Zgłaszają się panowie posłowie Jarmuziewicz, Ratman, Szarawarski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#TadeuszJarmuziewicz">Mam uwagę tylko do pierwszego punktu, to jest Kodeksu pracy. Nasza podkomisja miałaby opracować swoje sprawozdanie już na początek września. Prawdopodobnie sierpień będzie miesiącem urlopu. Jest już koniec lipca, a już na początku września mielibyśmy się tym zajmować. Tak ważny temat, taki potężny merytorycznie temat mielibyśmy rozważać w ciągu dwóch, najwyżej trzech tygodni!</u>
          <u xml:id="u-61.1" who="#TadeuszJarmuziewicz">Panie przewodniczący, zamieńmy ten temat w kolejności z jakimś innym, albo — przepraszam za sformułowanie — „przepchnijmy” na koniec września. Chociaż. Chociaż trzy, cztery tygodnie dajmy sobie na ten temat. Jest to — według mnie — jeden z najistotniejszych tematów, jakimi nasza Komisja ma się zajmować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#EdwardDaszkiewicz">Nie bardzo możemy, bo inni nas wyprzedzą!</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#JacekPiechota">Panowie posłowie! Sytuację mamy taką, że do Sejmu wpłynął projekt senacki projekt ustawy o zmianie ustawy Kodeks pracy oraz poselski projekt ustawy o zmianie ustawy Kodeks pracy. Ustaliliśmy w gronie prezydium Komisji, że wystąpię w imieniu Komisji z pismem do marszałka Sejmu informującym o naszym zamiarze wystąpienia z inicjatywą ustawodawczą w zakresie nowelizacji Kodeksu pracy. Zwrócę się także o to, byśmy mogli w naszej inicjatywie zawrzeć to, co znajduje się w tamtych projektach.</u>
          <u xml:id="u-63.1" who="#JacekPiechota">Wszystko to przemawia za tym, że musimy przyjąć bardzo szybki tryb pracy podkomisji, abyśmy naszym stanowiskiem nie hamowali biegu prac sejmowych nad tą ustawą. Zwracamy się bowiem do marszałka Sejmu, aby te trzy projekty - nasz, senacki i poselski mogły być rozpatrywane przez izbę łącznie. Swoim namysłem nie możemy zatem blokować tego, co już jest w Sejmie.</u>
          <u xml:id="u-63.2" who="#JacekPiechota">Dlatego po konsultacjach, także z posłem przewodniczącym Jagielińskim, ustaliliśmy ten termin. Jeśli podkomisja nie będzie gotowa, bo cały sierpień będzie wolny, to trudno. Temat przesuniemy, ale nie zakładajmy tego z góry. Prezydium proponuje, byśmy ten temat podjęli jak najszybciej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#ZygmuntRatman">Ja również chciałbym zwrócić uwagę prezydium, że na 6 i 20 października są przewidziane posiedzenia Komisji. Zdajemy sobie jednak chyba sprawę, że to będzie - w pierwszym z tych terminów - najgorętszy okres kampanii wyborczej do samorządów. Terminem wyborów jest przecież 11 października i tuż przed wyborami spora część posłów będzie zaangażowana w tę kampanię i biernie, i czynnie. No przecież niektórzy z nas będą też kandydować do tych rad.</u>
          <u xml:id="u-64.1" who="#ZygmuntRatman">Weźmy to więc pod uwagę. Z jednej strony planujemy realizację bardzo ambitnego programu, ale mamy przecież i inne obowiązki. One mogą sprawić, że ten program, zwłaszcza w październiku, może nie zostać zrealizowany. Proponuję, abyśmy październik uznali za miesiąc przeznaczony także na inne zajęcia, a nie tylko prace w Sejmie.</u>
          <u xml:id="u-64.2" who="#ZygmuntRatman">Taki jest mój wniosek, bowiem wydaje mi się, że możemy mieć mocno zdekompletowaną Komisję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#JacekPiechota">Bardzo proszę o opinie w tej sprawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#MirosławKukliński">Panie przewodniczący, chciałbym zwrócić uwagę pana posła Ratmana na to, iż w październiku są tylko dwa posiedzenia Komisji. Kampania wyborcza do samorządów nie powinna więc stanąć nam na przeszkodzie w realizacji tych naszych planów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#CzesławSobierajski">Chciałbym zauważyć, że oba posiedzenia naszej Komisji zaplanowane są na dni plenarnych obrad Sejmu. I tak musimy przecież przyjechać na posiedzenia izby, więc przy tej okazji mogą się odbyć także posiedzenia Komisji. Jedno z drugim zupełnie nie koliduje.</u>
          <u xml:id="u-67.1" who="#CzesławSobierajski">Ja zresztą zawsze uważałem, że poseł nie powinien łączyć mandatu posła z mandatem radnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#AndrzejSzarawarski">W tej sprawie, ale w innym kontekście. To bowiem, co jest związane z terminami posiedzeń Sejmu, da się zrealizować. Wrzesień natomiast będzie z pewnością okresem gorącej kampanii wyborczej do samorządów wszystkich szczebli. Dwudniowe posiedzenie wyjazdowe może nie mieć dużej frekwencji.</u>
          <u xml:id="u-68.1" who="#AndrzejSzarawarski">Zgłaszam prezydium Komisji postulat, czy nie dałoby się zorganizować tego wyjazdowego posiedzenia w drugiej połowie października. Wówczas z dużą frekwencją udałoby się ten temat zrealizować. Sądzę, że we wrześniu mogą być kłopoty z realizacją zagadnienia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#JacekPiechota">Rozpatrzmy najpierw sprawę października. Również mieliśmy wątpliwości w gronie prezydium Komisji. Niemniej temat związany z tematyką handlową spadłby nam po raz kolejny z planu pracy. Protesty kupców kierowane były do Komisji od wielu miesięcy. Wstępnie planowaliśmy przecież omówienie tego tematu w lipcu, a jeszcze wcześniej w czerwcu. Jest to temat bardzo ważny dla środowiska kupców.</u>
          <u xml:id="u-69.1" who="#JacekPiechota">Jeśli już w ogóle mamy dyskutować o kampanii samorządowej, to jest to temat istotny. Warto byłoby zebrać nieco opinii na ten temat. Przede wszystkim jednak kierowaliśmy się tym, że w tym samym terminie odbędzie się posiedzenie Sejmu. Jeśli jest posiedzenie Sejmu, to z pewnością będą posiedzenia klubów poselskich. Skoro będą posiedzenia klubów, to frekwencja na posiedzeniu izby będzie wysoka.</u>
          <u xml:id="u-69.2" who="#JacekPiechota">Gdyby była na to zgoda, to moglibyśmy planować posiedzenie Komisji dokładnie w dniu posiedzenia Sejmu, a więc nie na wtorek, lecz na środę. Zwrócilibyśmy się w związku z tym do marszałka Sejmu o zgodę na ten termin z uwagi na to, że temat jest gorący i stale napływają do Komisji protesty środowiska kupców.</u>
          <u xml:id="u-69.3" who="#JacekPiechota">Przy takim rozwiązaniu posiedzenie Komisji nie wiązałoby się z dodatkowym przyjazdem panów posłów do Warszawy. Uważam, że temat jest na tyle ważny, że nie możemy go odkładać na jakiś późniejszy, sposobniejszy czas. Październik to już i tak będzie bardzo późno.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-70">
          <u xml:id="u-70.0" who="#ZygmuntRatman">Jest jeszcze drugi październikowy termin posiedzenia!</u>
        </div>
        <div xml:id="div-71">
          <u xml:id="u-71.0" who="#JacekPiechota">To już jest termin po wyborach, panie pośle! Wybory są przecież wyznaczone na 11 października.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-72">
          <u xml:id="u-72.0" who="#ZygmuntRatman">Ale będzie to pora konstytuowania się nowych władz!</u>
        </div>
        <div xml:id="div-73">
          <u xml:id="u-73.0" who="#JacekPiechota">Panowie posłowie, w tym czasie również będzie posiedzenie Sejmu. Jeżeli koledzy będą musieli w tym czasie konsultować swoje kandydatury na burmistrzów, prezydentów czy marszałków, to prezydium Komisji przyjmie na siebie obowiązek usprawiedliwienia nieobecności kolegi posła na posiedzeniu.</u>
          <u xml:id="u-73.1" who="#JacekPiechota">Problem posiedzenia wyjazdowego we wrześniu. Wniosek był taki - przypomnę, by posiedzenie zorganizować w rejonie przygranicznym, kiedy pogoda pozwala jeszcze na spokojne przemieszczanie się po drogach. Dlatego wybieraliśmy wrzesień, a nie październik. Spotkanie w Berlinie ma się odbyć z przedstawicielami polskiego biznesu. Trud przygotowania posiedzenia wzięło na siebie Polsko-Niemieckie Towarzystwo Wspierania Gospodarki. Jest propozycja, by odbyło się to właśnie w tym czasie, bo jest on najlepszy z każdego punktu widzenia.</u>
          <u xml:id="u-73.2" who="#JacekPiechota">Jeśli ktoś będzie zaangażowany w kampanię wyborczą i nie będzie mógł wyjechać z nami z powodu konieczności udziału w zebraniach przedwyborczych, to trudno. Mamy tę świadomość. Dla innych zaś będzie to możliwość poznania tego, co robi się w interesującej nas dziedzinie po drugiej stronie zachodniej granicy. Trudno byłoby też w tej chwili uzgadniać z naszymi partnerami nowy termin wizyty. Myślę, że w ten sposób dojechalibyśmy z tym do listopada albo i grudnia.</u>
          <u xml:id="u-73.3" who="#JacekPiechota">Pamiętajmy, że ci nasi partnerzy też mają swoje terminy - targi, imprezy promocyjne itd. Nie dało się tego wcześniej zaplanować i uważam, że nie powinniśmy tego przesuwać na termin późniejszy. Dlatego proponujemy ten termin z pełną świadomością tego, że Komisja nie uda się tam w pełnym składzie.</u>
          <u xml:id="u-73.4" who="#JacekPiechota">Chciałbym zwrócić jednak uwagę na to, że pragniemy zaprosić na to nasze wyjazdowe posiedzenie przedstawicieli Komisji Finansów Publicznych. Rozmawiałem o tym wstępnie z panem posłem przewodniczącym Goryszewskim, który wyraził zainteresowanie i dopuścił możliwość wyjazdu z nami jednej ze stałych podkomisji Komisji Finansów Publicznych. O frekwencję nie musimy się zatem obawiać.</u>
          <u xml:id="u-73.5" who="#JacekPiechota">Czy byłaby zgoda na ten termin tego posiedzenia? Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-73.6" who="#JacekPiechota">Czy są jeszcze jakieś uwagi do proponowanego planu pracy?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-74">
          <u xml:id="u-74.0" who="#MirosławKukliński">Mam pytanie, panie przewodniczący. Czy wpłynęły już do Komisji materiały z Wielkiej Brytanii? Chodzi o ustawy, o których rozmawialiśmy na wyjazdowym posiedzeniu w Gdańsku i Słupsku. Nie widzę tego w planie, a sądziłem, że zajmiemy się tym w drugim półroczu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-75">
          <u xml:id="u-75.0" who="#JacekPiechota">O ile sobie przypominam, zastrzegałem taką możliwość, że jeśli otrzymamy jakieś materiały związane z ewentualną inicjatywą ustawodawczą, to będziemy zwoływać dodatkowe posiedzenia Komisji lub wprowadzać następne tematy na już zaplanowane posiedzenia Komisji. Tego nie jesteśmy w stanie z góry zaplanować.</u>
          <u xml:id="u-75.1" who="#JacekPiechota">Odpowiadając zaś panu posłowi Kuklińskiemu wprost, materiałów tych jeszcze nie otrzymaliśmy. Dla niezorientowanych krótkie wyjaśnienie - podczas wyjazdu do Wielkiej Brytanii, podczas spotkania z przedstawicielami British Know How Found w Polsce prosiliśmy o przedstawienie nam brytyjskiego rozwiązania prawnego, które wprowadzono z inicjatywy premiera Blaira, nakazującego dokonywanie rozliczeń między podmiotami gospodarczymi. Są w tym akcie prawnym rozmaite rygory nałożone przez państwo. Jest to - jak się wydaje - jakiś pomysł na nasze rodzime kłopoty z płatnościami.</u>
          <u xml:id="u-75.2" who="#JacekPiechota">Materiałów tych - powtarzam - jeszcze nie otrzymaliśmy i osobiście podejrzewam, że są one już od dłuższego czasu w tłumaczeniu. Kiedy tylko wpłyną do Komisji, zostaną przekazane zainteresowanym posłom.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-76">
          <u xml:id="u-76.0" who="#JózefNowicki">Mam propozycję dla szanownej Komisji. Otóż proponuję, aby punkt szósty planu z datą 17 listopada przesunąć na miejsce punktu ósmego z datą 15 grudnia. Powodem zmiany jest, po pierwsze, przewidywany udział w tym posiedzeniu przedstawicieli samorządu terytorialnego a wydaje mi się, że ci nowi przedstawiciele tego samorządu nie będą gotowi w tym terminie do czynnego uczestnictwa w naszej Komisji. To powód zasadniczy. Powód towarzyszący to ten, że koreferentem jest pan poseł Zygmunt Ratman. Biorąc pod uwagę to, co mówił tu wcześniej, rzeczywiście może nie być gotowy do referowania zagadnienia w tym terminie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-77">
          <u xml:id="u-77.0" who="#JacekPiechota">Wymieniając poglądy na gorąco sądzę, że wniosek jest słuszny. Tym bardziej że problem funkcjonowania specjalnych stref ekonomicznych również występuje w kierowanych do nas listach. W związku z tym zamieniamy te dwa tematy terminami. Czyli informacja o działaniu specjalnych stref ekonomicznych oraz stan realizacji programu budowy autostrad i udział małych i średnich przedsiębiorstw w tym przedsięwzięciu znalazłyby się jako tematy naszego posiedzenia 17 listopada. Rolę samorządu omówilibyśmy natomiast 15 grudnia. Zgoda? Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-77.1" who="#JacekPiechota">Po ostatecznym ustaleniu planu pracy prezydium Komisji zapewni członkom Komisji jednolity tekst planu pracy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-78">
          <u xml:id="u-78.0" who="#MirosławKukliński">Jeszcze jedno krótkie pytanie, panie przewodniczący, dotyczące planu pracy. W niektórych rubrykach, przy niektórych punktach nie ma nazwisk koreferentów. Czy to znaczy, że należy się zgłaszać, czy też przypadkowo nazwiska koreferentów nie zostały wpisane?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-79">
          <u xml:id="u-79.0" who="#JacekPiechota">Chciałem o tym powiedzieć na zakończenie omawiania plany pracy. Jak najbardziej należy się zgłaszać i gorąco do tego namawiamy. Przyjęliśmy w gronie prezydium Komisji nawet takie zasady postępowania koreferentów i ten dokument zostanie upowszechniony wśród członków Komisji, aby każdy wiedział, jakie sugestie ma w tym zakresie prezydium Komisji.</u>
          <u xml:id="u-79.1" who="#JacekPiechota">I jest też prośba o to, by posłowie, którzy zgłaszali się do zespołów, mających dokonywać przeglądu obowiązujących ustaw, zechcieli uaktualnić w sekretariacie Komisji stan swoich aktualnych zainteresowań. Jeśli ktoś zapisał się do przeglądania jakiegoś aktu prawnego, czy interesowała go jakaś tematyka, a teraz zmienił zdanie, zainteresowania albo przygniotła go ilość obowiązków i to powoduje, że chciałby się wypisać, albo zapisać do innego zespołu, prosimy o uaktualnienie wiedzy prezydium Komisji w tym zakresie.</u>
          <u xml:id="u-79.2" who="#JacekPiechota">Listy zespołów znajdują się w sekretariacie Komisji. Chcielibyśmy pracę tych zespołów maksymalnie jesienią zaktywizować. Będziemy się zresztą w tej sprawie zwracać do Polskiej Fundacji Promocji i Rozwoju Małych i Średnich Przedsiębiorstw oraz GEMINI Small Business Project o to, aby wraz z tymi zespołami przystąpiły do bardziej intensywnej pracy.</u>
          <u xml:id="u-79.3" who="#JacekPiechota">Pan poseł Ratman w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-80">
          <u xml:id="u-80.0" who="#ZygmuntRatman">Mówimy przecież cały czas na temat planu pracy Komisji na drugie półrocze. Chciałbym poddać pod rozwagę Komisji jeden z tematów, którym Komisja się dotąd nie zajmowała, a wynika on z pewnych moich wcześniejszych deklaracji.</u>
          <u xml:id="u-80.1" who="#ZygmuntRatman">Jestem członkiem również drugiej sejmowej komisji, Komisji Kultury Fizycznej i Turystyki, i tam występują sprawy, które leżą także w obszarze zainteresowań naszej Komisji. W tej chwili na przykład na forum Komisji Kultury Fizycznej i Turystyki omawiamy projekt ustawy o przedsiębiorstwach turystycznych. Tych przedsiębiorstw jest przecież bardzo wiele i to dotyczy bardzo wielkiej grupy przedsiębiorstw, podmiotów gospodarczych zajmujących się sprzedażą usług turystycznych.</u>
          <u xml:id="u-80.2" who="#ZygmuntRatman">Gdybyśmy wzięli pod uwagę wartość tej sprzedaży oraz ich liczbę, to okazałoby się, że to jest skala porównywalna z naszym dotychczas głównym nurtem zainteresowań, z tym rzemieślniczym kontekstem.</u>
          <u xml:id="u-80.3" who="#ZygmuntRatman">Przecież w turystyce operują także małe i średnie przedsiębiorstwa. Sądzę, że ten temat powinniśmy omówić wspólnie z tamtą Komisją. Jestem tam w zespole trzyosobowym i wspólnie rozpracowujemy ten temat nowej ustawy. W obecnym porządku obrad Sejmu jest punkt związany z nowelizacją ustawy, ale to jest kwestia zmiany tylko jednego artykułu. Komisja natomiast wespół z Urzędem Kultury Fizycznej i Turystyki, a także z Ministerstwem Gospodarki, ale z innym wiceministrem, przygotowuje nowy projekt ustawy o podmiotach gospodarczych w turystyce.</u>
          <u xml:id="u-80.4" who="#ZygmuntRatman">Proponuję, aby mimo wszystko pan przewodniczący porozumiał się z panem przewodniczącym Tomaszewskim w sprawie wspólnego omówienia tego tematu. To zagadnienie wchodzi przecież w zakres zainteresowania również naszej Komisji z powodu wielkości podmiotów gospodarczych, które realizują te usługi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-81">
          <u xml:id="u-81.0" who="#JacekPiechota">Dziękuję za ten wniosek. Nie mamy niestety wypracowanego sposobu postępowania na okoliczność tego, gdy sąsiednia Komisja zamierza wystąpić z inicjatywą wchodzącą w zakres działalności również innej Komisji.</u>
          <u xml:id="u-81.1" who="#JacekPiechota">Lepiej byłoby, gdyby już na tym etapie nasza Komisja mogła się włączyć w te prace. Zwrócę się wobec tego do pana posła przewodniczącego Tomaszewskiego, podejmę z nim ten temat i o wyniku rozmowy poinformuję Komisję. Myślę, ze dobrze byłoby, gdyby nasi posłowie mogli się włączyć do prac tego zespołu nad tą ustawą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-82">
          <u xml:id="u-82.0" who="#JerzyBudnik">Mnie się wydaje, że nie ma co mnożyć tematów do podjęcia, ponieważ z obszaru wiejskiego jest cała masa problemów do omówienia i załatwienia. One także ocierają się o tematykę, którą się zajmujemy, którą monitorujemy, której się przyglądamy, w której głos zabieramy. Mnie się wydaje, że kolega poseł Ratman sam może być znakomitym reprezentantem naszej Komisji na forum Komisji Kultury Fizycznej i Turystyki. Sam pan poseł może dobrze reprezentować tam interesy małych i średnich przedsiębiorstw. I to wystarczy, i tak niech będzie. Z tego powodu, że tematów do omówienia jest bardzo wiele.</u>
          <u xml:id="u-82.1" who="#JerzyBudnik">Mam wszakże pytanie, być może retoryczne. Mam otóż wrażenie, że to jest plan ramowy, ogólny, że tu będzie miejsce na to, co się nazywa inicjatywą ustawodawczą rządu. Bo my też czekamy na to, że rząd jakieś ustawy dla małych i średnich przedsiębiorstw opracuje i do Sejmu prześle. Pan minister powiedział przecież, że nam niedługo pokaże. No to chcemy zobaczyć, chciałoby się powiedzieć. Plan musi więc dawać możliwość manewru, bo nie możemy być tak obłożeni, żeby nie mieć czasu na refleksję nad tymi zagadnieniami. Musimy mieć szansę na rozumne uczestniczenie w procesie legislacyjnym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-83">
          <u xml:id="u-83.0" who="#JacekPiechota">Jak najbardziej, panie pośle. Na wstępie omawiania tego punktu porządku dziennego informowałem, że spodziewamy się, iż rząd przedstawi jakieś projekty ustaw, które z pewnością trafią do naszej Komisji. Spodziewamy się ustawy o działalności gospodarczej, ustawy o pomocy publicznej — mówił o tym dzisiaj pan minister Donocik,i wreszcie ustaw podatkowych. Zagadnienia legislacyjne mają tu bezwzględny priorytet i w prezydium będziemy bardzo elastycznie reagować na wszelkie inicjatywy legislacyjne rządu czy też nasze własne, jeśli będziemy z nimi gotowi i będą one dojrzałe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-84">
          <u xml:id="u-84.0" who="#JózefNowicki">Chciałbym uprzejmie zwrócić uwagę, panie przewodniczący, że powinniśmy się liczyć z jeszcze jednym ważnym punktem, ponieważ Wysoka Izba na ostatnim posiedzeniu skierowała do naszej Komisji projekt ustawy o społecznej inspekcji pracy. Zapewne jeszcze w tym półroczu projekt tej ustawy powinien trafić pod obrady naszej Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-85">
          <u xml:id="u-85.0" who="#JacekPiechota">Dziękuję panu posłowi. Oczywiście pan poseł ma rację, ale takich spraw nie jesteśmy w stanie zaplanować. Sejm skierował do nas projekt ustawy, a więc w niedługim czasie będziemy musieli odbyć posiedzenie w celu powołania podkomisji. Kiedy zaś podkomisja skończy swą działalność i prace nad nowelizacją, nie wiadomo. To jest nie do przewidzenia. Jak tylko podkomisja skończy, to się tym zajmiemy na posiedzeniu Komisji.</u>
          <u xml:id="u-85.1" who="#JacekPiechota">Pan poseł Budnik powiedział trafnie, że to jest ramowy plan pracy Komisji. Jak tylko będą konkretne inicjatywy i pojawi się konieczność rozpatrzenia sprawozdań, to będziemy się zbierać także tylko w tych sprawach. Posiedzeń z pewnością będzie więc więcej, niż jesteśmy to w stanie przewidzieć w tym naszym planie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-86">
          <u xml:id="u-86.0" who="#TadeuszDonocik">Panie przewodniczący, panie i panowie posłowie! Chciałbym prosić o uwzględnienie w jesiennym harmonogramie pracy Komisji dokumentu ministra gospodarki na temat rozwoju małej i średniej przedsiębiorczości. „Założenia rozwoju małej i średniej przedsiębiorczości na lata 1998–2001” były już przedmiotem pracy Komisji i zostały przez nią ocenione. Na podstawie tych „Założeń” opracowywany jest program, który — moim zdaniem — będzie dotyczył raczej okresu 1999–2002. Możemy nawet przyjąć formułę taką, że program ten będzie realizowany do czasu wejścia Polski do Unii Europejskiej. To może być program wieloletni, który wymagałby rocznych harmonogramów realizacyjnych. Możliwe byłyby wtedy korekty dokonywane każdego roku.</u>
          <u xml:id="u-86.1" who="#TadeuszDonocik">Dobrze byłoby więc, gdyby Komisja uprzejma była poświęcić jedno ze swoich jesiennych posiedzeń, również w latach następnych, na ocenę realizacji programu i rozpatrywanie harmonogramu przedsięwzięć na rok następny. Bardzo prosiłbym, aby Komisja przewidziała już w tym roku takie posiedzenie w październiku lub listopadzie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-87">
          <u xml:id="u-87.0" who="#JacekPiechota">Dziękuję panu ministrowi. Myślę, że wniosek jest słuszny i mam nadzieję, że Komisja zechce upoważnić prezydium do określenia terminu tego posiedzenia i dopisania go w tym planie pracy.</u>
          <u xml:id="u-87.1" who="#JacekPiechota">Rozumiem, że dyskusja na temat planu pracy Komisji została wyczerpana. Przystąpimy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-87.2" who="#JacekPiechota">Kto z członków Komisji jest za przyjęciem ramowego planu pracy Komisji na drugie półrocze wraz z naniesionymi poprawkami oraz za upoważnieniem prezydium Komisji do dokonania ostatecznej redakcji tego dokumentu, proszę podnieść rękę.</u>
          <u xml:id="u-87.3" who="#JacekPiechota">Dziękuję. Stwierdzam, że Komisja jednomyślnie przyjęła ramowy plan pracy wraz z naniesionymi poprawkami i upoważniła prezydium Komisji do ostatecznej redakcji tego planu.</u>
          <u xml:id="u-87.4" who="#JacekPiechota">Bardzo dziękuję panom posłom za udział w pracach Komisji. Ponieważ jest to najprawdopodobniej ostatnie posiedzenie Komisji przed przerwą urlopową, chciałbym życzyć kolegom posłom udanego urlopu. Tygodnia, a może dwóch.</u>
          <u xml:id="u-87.5" who="#JacekPiechota">Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>