text_structure.xml
65.2 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
269
270
271
272
273
274
275
276
277
278
279
280
281
282
283
284
285
286
287
288
289
290
291
292
293
294
295
296
297
298
299
300
301
302
303
304
305
306
307
308
309
310
311
312
313
314
315
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#JanMariaJackowski">Otwieram posiedzenie Komisji Kultury i Środków Przekazu. Witam posłów i zaproszonych gości. Porządek dzisiejszego posiedzenia przewiduje 3 punkty - rozpatrzenie sprawozdania podkomisji nadzwyczajnej o senackim projekcie ustawy o zmianie ustawy o radiofonii i telewizji, rozpatrzenie odpowiedzi prezesa Rady Ministrów na dezyderat nr 19 Komisji w sprawie przeprowadzanej reformy w Telewizji Polskiej SA oraz rozpatrzenie ponownej odpowiedzi Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji na opinię nr 37 w sprawie łamania przez telewizję publiczną obowiązków misji, wynikającej z ustawy o radiofonii i telewizji.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#JanMariaJackowski">Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, stwierdzę, że porządek dzienny został przyjęty.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#MariuszOlszewski">To nie będzie sprzeciw. Nie chciałbym dodawać kolejnego punktu do dzisiejszego porządku dziennego. Chciałbym jednak zgłosić pewien wniosek. Ostatnio pojawiło się wiele niejasności w sprawie kolejnego procesu koncesyjnego. Chodzi o przyznanie częstotliwości dla Radia Maryja.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#MariuszOlszewski">Grupa posłów zwróciła się do premiera z pismem i dzisiaj w skrytkach poselskich otrzymaliśmy informację przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Juliusza Brauna, która wyraźnie wskazuje na to, że opóźnienia i pojawiające się wśród słuchaczy i posłów niejasności wynikają prawdopodobnie z bałaganu, który panuje w Ministerstwie Łączności.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#MariuszOlszewski">Zgłaszam wniosek, aby na którymś z najbliższych posiedzeń Komisji wprowadzić pod obrady punkt dotyczący procesu legislacyjnego w kontekście koncesji dla Radia Maryja ze szczególnym uwzględnieniem informacji ministra łączności na ten temat. Pismo przewodniczącego KRRiT wyraźnie wskazuje na to, że nie jest to wina Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, lecz Ministerstwo Łączności nie wywiązuje się z obligatoryjnych terminów, które blokują rozpoczęcie nowego procesu koncesyjnego.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#JanMariaJackowski">Pragnę poinformować, że 6 grudnia br. o godz. 13.30 zaplanowane jest wspólne posiedzenie z Komisją Łączności, poświęcone problemom częstotliwości. Myślę, że będzie to skonsumowanie wniosku posła Mariusza Olszewskiego. Zakładam, że będzie obecny minister łączności, a także KRRiT.</u>
<u xml:id="u-3.1" who="#JanMariaJackowski">Czy ktoś jeszcze chciałby zabrać głos w sprawie porządku dziennego? Nikt się nie zgłasza. Stwierdzam, że porządek dzienny został przyjęty.</u>
<u xml:id="u-3.2" who="#JanMariaJackowski">Przechodzimy do punktu pierwszego, a więc do rozpatrzenia sprawozdania podkomisji nadzwyczajnej o senackim projekcie ustawy o zmianie ustawy o radiofonii i telewizji (druk nr 2234).</u>
<u xml:id="u-3.3" who="#JanMariaJackowski">Przypomnę, że na forum Komisji odbyło się już pierwsze czytanie. Powołaliśmy 3-osobową podkomisję w składzie posłowie: Józef Lassota, Zbigniew Wawak i Tomasz Wełnicki, który był przewodniczącym tejże podkomisji. Dzisiaj zapoznamy się z owocami tej pracy. Oddaję głos połowi Tomaszowi Wełnickiemu.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#TomaszWełnicki">Podkomisja odbyła dość długą dyskusję i myślę, że obejmowała ona wszystkie aspekty związane z nadawcą społecznym.</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#TomaszWełnicki">Na wstępie chciałbym poinformować, że do sprawozdania podkomisji wkradł się jeden błąd, który trzeba poprawić w sposób korektorski. Proszę skreślić w pkt. 3 końcową część zdania „poddanego badaniu przez biegłego rewidenta” i postawić kropkę po nawiasie. Podkomisja przyjęła zapis bez tego fragmentu. Jest to po prostu błąd w druku.</u>
<u xml:id="u-4.2" who="#TomaszWełnicki">Komisja wysuwała dużo zarzutów wobec projektu senackiego. Myślę, że można by je ująć w trzech punktach.</u>
<u xml:id="u-4.3" who="#TomaszWełnicki">Po pierwsze — stwierdzono, że za duży jest udział reklam i pojawiło się pytanie, czy w ogóle nadawca społeczny ma prawo do emitowania reklam i po-zyskiwania pieniędzy z tego typu działalności.</u>
<u xml:id="u-4.4" who="#TomaszWełnicki">Po drugie — wysunięto zastrzeżenie wobec tego, czy nadawca społeczny powinien mieć obowiązek wykonywania wszystkich spraw, które są przypisane nadawcy publicznemu.</u>
<u xml:id="u-4.5" who="#TomaszWełnicki">Po trzecie — bardzo poważny zarzut związany jest z tym, że mogło się okazać, iż ktoś, kto otrzymałby statuę nadawcy społecznego, mógłby z niego natychmiast zrezygnować i zapłacić tylko opłatę koncesyjną. W gruncie rzeczy zapisy senackie mogłyby być doskonałą podstawą do obchodzenia prawa i powodowania, że w całym konkursie koncesyjnym dane podmioty byłyby traktowane w sposób uprzywilejowany bez najmniejszej merytorycznej podstawy.</u>
<u xml:id="u-4.6" who="#TomaszWełnicki">Podkomisja postanowiła, po pierwsze — wprowadzić zapis mówiący o tym, że nadawcy społeczni mają nie nadawać żadnych reklam lub telesprzedaży oraz sponsorowanych audycji i innych sponsorowanych przekazów. Byłby to więc nadawcy, który utrzymuje się wyłącznie z pieniędzy społecznych bądź prywatnych, ale nie uzyskujący żadnych dochodów w formie zysku ze swojej działalności na antenie.</u>
<u xml:id="u-4.7" who="#TomaszWełnicki">Po drugie — zdecydowaliśmy wykreślić punkt, który nakładał na nadawcę społecznego zbyt szeroki obowiązek realizowania założeń misyjnych, przypisanych nadawcy publicznemu. Intencją ustawodawcy było jednak to, by podzielić nadawców na dwie grupy — nadawcę publicznego, który swoją działalność ma regulowaną ustawą i nadawcę niepublicznego, który będzie postępował zgodnie z koncesją.</u>
<u xml:id="u-4.8" who="#TomaszWełnicki">Nadawca społeczny na pewno nie jest nadawcą publicznym, a jest wyodrębnionym na-dawcą niepublicznym. Uznaliśmy więc, że nakładanie takich obowiązków na nadawcę społecznego byłoby zbyt dużym wymaganiem przy dodatkowym założeniu, że prawdopodobnie nie będą to tylko wielcy nadawcy, ale również i mali nadawcy, którzy będą się ograniczać jedynie do pewnej sfery działalności.</u>
<u xml:id="u-4.9" who="#TomaszWełnicki">Uporządkowaliśmy zakres podmiotowy tej ustawy. Wysuwano zarzuty mówiące o tym, że fundacje i stowarzyszenia w ramach działalności gospodarczej mogłyby powoływać podmiot, który byłby nadawcą społecznym. Myślę, że art. 39b ust. 1 załatwia te sprawy pozytywnie. Oddzielono tutaj stowarzyszenia od formacji i osób kościelnych, dodatkowo zawężając zakres podmiotowy kościelnych i wyznaniowych osób prawnych, co sugerowano na posiedzeniu Komisji. Zawężono do tych, które mają uregulowaną w ustawie sytuację prawną.</u>
<u xml:id="u-4.10" who="#TomaszWełnicki">Największe zastrzeżenia Komisji odnosiły się do tego, że nadawca społeczny miałby prawo do otrzymywania częstotliwości w pierwszej kolejności po nadawcy publicznym. Starły się tutaj dwie filozofie widzenia nadawcy społecznego. Pierwsza zawiera się w tym, że chcemy ułatwić tworzenie nowych nadawców społecznych, którzy zaraz po nadawcy publicznym są najbardziej wartościowi na rynku.</u>
<u xml:id="u-4.11" who="#TomaszWełnicki">Druga zawiera się w chęci ułatwienia utrzymania tych nadawców społecznych, którzy już istnieją bądź powstaną. W pracach podkomisji przewagę uzyskała ta druga koncepcja. Przy przyjęciu pierwszej koncepcji musielibyśmy poprawiać projekt w ten sposób, że w momencie odejścia od ustawy, od obowiązków, które ustawa nakłada na nadawcę społecznego, karą byłoby nie tylko wniesienie opłaty koncesyjnej wraz z odsetkami, ale również odebranie koncesji.</u>
<u xml:id="u-4.12" who="#TomaszWełnicki">Przy drugim założeniu byłoby tak, że nadawca społeczny nie otrzymuje częstotliwości w pierwszej kolejności, ponieważ musiałoby się to łączyć z przyznaniem, że jakikolwiek nadawca społeczny jest zawsze lepszy od każdego nadawcy koncesyjnego. Takie założenie jest trudne do przyjęcia i mógłby być kłopot z jego uzasadnieniem przy ewentualnej skardze konstytucyjnej.</u>
<u xml:id="u-4.13" who="#TomaszWełnicki">Mielibyśmy przypadek nierównoprawnego traktowania podmiotów uczestniczących w konkursie koncesyjnym. Podkomisja zdecydował pozostawić zapis o zwolnieniu z opłaty koncesyjnej, a wycofać uprawnienie do otrzymywania częstotliwości w pierwszej kolejności. Karą i konsekwencją za niewykonanie norm spoczywających na nadawcy społecznym w rozumieniu ustawy byłoby nałożenie obowiązku zapłacenia opłaty koncesyjnej wraz z ustawowymi odsetkami. Oczywiście, byłaby też możliwość odebrania koncesji, co jest przewidziane w ustawie.</u>
<u xml:id="u-4.14" who="#TomaszWełnicki">Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji bardzo namawiała do tego, by wprowadzić zapis o tym, że nadawca jest obowiązany do corocznego składania KRRiT sprawozdania finansowego w formie przewidzianej w ustawie z dnia... Ponadto KRRiT postulowała, by to było poddane badaniu biegłego rewidenta.</u>
<u xml:id="u-4.15" who="#TomaszWełnicki">Jednak ta sugestia nie zyskała akceptacji podkomisji, ze względu na to, że są to bardzo drogie badania i w wypadku nadawców społecznych, wydatki związane z audytem byłyby w ogóle nie do przyjęcia, zwłaszcza że istotne dla tych nadawców, ma być zwolnienie z opłaty koncesyjnej. KRRiT mówiła, że taki zapis jest potrzebny, ponieważ są nadawcy, którzy nie wykonują zapisów zamieszczonych w ich koncesjach.</u>
<u xml:id="u-4.16" who="#TomaszWełnicki">Muszę teraz zgłosić wniosek o wykreślenie tego punktu, ponieważ trudno jest akceptować sytuację, w której KRRiT mówi, iż nie może sobie poradzić z tym, że nadawcy nie wypełniają koncesji i prosi o to, by taki obowiązek dodatkowo zapisać w prawie. Taki zapis przyjęła podkomisja, ja jednak po konsultacjach prawnych nabrałem pełnego prze-konania, że taki zapis jest bezzasadny.</u>
<u xml:id="u-4.17" who="#TomaszWełnicki">Poza wnioskiem o przyjęcie sprawozdania zgłaszam wniosek o wykreślenie art. 37a.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#JanMariaJackowski">Czy ktoś chciałby zabrać głos w sprawie sprawozdania podkomisji? Głos w kolejności zabiorą posłowie: Mariusz Grabowski, Marcin Zawiła i Mariusz Olszewski.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#MariuszGrabowski">Chciałbym zapytać posła sprawozdawcę, co oznacza zapis „wartości moralne” i zapis „tradycje”? Wartość moralna to określenie, które oznacza cechę jakiegoś działania. Wartość moralną posiada czyn ludzki polegający na zamordowaniu kogoś, na rozboju itd.</u>
<u xml:id="u-6.1" who="#MariuszGrabowski">Wartość moralną posiada także czyn, który polega na uratowaniu komuś życia, na miłości bliźniego. Stąd moje pytanie — co oznacza zapis: „wartość moralna”? O jakie wartości moralne chodzi? Zaproponowany zapis ma taki kształt, że równie dobrze moglibyśmy zapisać, iż nadawcą społecznym jest nadawca, którego program jest nadawany, gdyż każdy program upowszechnia wartości moralne i kultywuje tradycje.</u>
<u xml:id="u-6.2" who="#MariuszGrabowski">Dlatego zapytałem, o jakie tradycje chodzi - chińskie, muzułmańskie, Pigmejów? Nie wiem, o jakie tradycje chodzi. Takie zapisy są po prostu absurdalne. O jakie wartości moralne i tradycje chodziło podkomisji?</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#JanMariaJackowski">Poseł Mariusz Grabowski otrzyma odpowiedź od przewodniczącego podkomisji po wyczerpaniu dyskusji.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#MarcinZawiła">Pierwsze pytanie dotyczy art. 4 pkt 1a, który definiuje istotę działalności nadawcy społecznego. Mamy tu pewien katalog i nie wiem, czy jest to katalog zamknięty. Czy musi to być program, który jednocześnie charakteryzuje się działalnością wychowawczą, edukacyjną, charytatywną, wartościami moralnymi i kultywuje tradycje oraz zmierza do ugruntowania tożsamości religijnej?</u>
<u xml:id="u-8.1" who="#MarcinZawiła">Czy jest to ogólna wytyczna, czy też precyzyjny katalog, potrzebny do definicji? Pytanie jest ważne, gdyż w myśl kolejnych artykułów KRRiT oceniać będzie i w formie decyzji będzie cofać bądź nadawać przywilej bycia nadawcą społecznym.</u>
<u xml:id="u-8.2" who="#MarcinZawiła">W propozycji Senatu w tym samym artykule zapisano „zmierza do ugruntowania tożsamości narodowej”. W sprawozdaniu podkomisji mam „ugruntowania tożsamości religijnej”.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Bardzo państwa przepraszamy za błąd. Być może po prostu tekst nie był ściągany z dyskietki, lecz przepisywany. Jest to niewątpliwe przekłamanie. Cały czas zapis mówi o tożsamości narodowej.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#MarcinZawiła">Tym bardziej są zasadne moje wątpliwości. Jeżeli najbardziej istotny artykuł jest narażony na błąd drukarski, to tym większa jest moja obawa o możliwość nadzorowania nadawcy społecznego, co wyraziłem na poprzednim naszym posiedzeniu.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#MariuszOlszewski">Błędy, zwłaszcza drukarskie, nie powinny wpływać na myślenie i analizowanie poszczególnych ustaw.</u>
<u xml:id="u-11.1" who="#MariuszOlszewski">Pytanie dotyczące poprawki 1 pkt c — czytamy, że nadawcą społecznych jest nadawca „który nie nadaje żadnych reklam lub telesprzedaży oraz sponsorowanych audycji lub innych sponsorowanych przekazów”.</u>
<u xml:id="u-11.2" who="#MariuszOlszewski">Co to znaczy „żadnych reklam”? Czy nie należy zapisać „nie nadaje reklam”? Jeśli np. jakieś stowarzyszenie uzyska możliwość nadawania jako nadawca społeczny i będzie np. bezpłatnie reklamowało jakiś dziennik, to czy będzie to uznane za reklamę czy też nie?</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#ZbigniewWawak">Sądzę, że wątpliwość odnośnie wartości moralnych należałoby rozstrzygnąć na gruncie kategorii czy klauzuli generalnej znanej prawu polskiemu i ustawie o radiofonii i telewizji, mianowicie klauzuli chrześcijańskiego systemu wartości.</u>
<u xml:id="u-12.1" who="#ZbigniewWawak">Myślę, że byłaby tu zgoda i usuwałoby to wątpliwości. Klauzula ta obowiązuje generalnie i wpisana tutaj jest na pewno lepsza, niż słusznie skrytykowany przez posła Mariusza Grabowskiego termin „wartości moralne”. Myślę, że zapis „chrześcijański system wartości” eliminuje te zastrzeżenia.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Rozważmy następującą sytuację. Jakieś stowarzyszenie bądź fundacja wystąpi o status nadawcy społecznego i go otrzyma. Jako fundacja czy stowarzyszenie otrzyma od banku czy przedsiębiorstwa na swoją działalność dotację czy grunt. To stowarzyszenie, czy fundacja korzystając z tego, że jest nadawcą, będzie promowało wspaniałą działalność charytatywną różnych instytucji, w tym tej, która mu ofiarowała jakieś granty.</u>
<u xml:id="u-13.1" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Czy taki nadawca społeczny dochowa warunków tej nowelizacji nie dając audycji sponsorowanych? Kto będzie rozstrzygał o tym, czy przypadkiem nie mamy tu do czynienia z ukrytym sponsorowaniem takiego nadawcy?</u>
<u xml:id="u-13.2" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Częstotliwości są dobrem ograniczonym i dlatego mamy ustawę. Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji dysponuje jakąś pulą częstotliwości — dla dwóch czy też dla jednego nadawcy. Przypuśćmy, że ma dwa wnioski od nadawcy komercyjnego i 10 czy 15 wniosków od potencjalnego nadawcy społecznego.</u>
<u xml:id="u-13.3" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Może być wiele związków wyznaniowych, stowarzyszeń, fundacji, które chcą korzystać z tych częstotliwości. Wiadomo, że KRRiT będzie mogła przyznać częstotliwości tylko jednemu bądź dwóm nadawcom. Czy wprowadzając tę nową kategorię nadawców nie narażamy sami siebie na wątpliwość co do czystości intencji, czy też rygoryzm KRRiT?</u>
<u xml:id="u-13.4" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Kto będzie rozstrzygał o tym, że podjęta przez KRRiT decyzja jest decyzją słuszną, właściwą? Może się zdarzyć, że nadawca społeczny spróbuje obciążać KRRiT oskarżeniami o to, że tępi nadawcę społecznego.</u>
<u xml:id="u-13.5" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Moje pytanie zmierzające do wykazania, że jeśli mamy dwie kategorie nadawców - nadawcy publicznego i nadawcy komercyjnego, cały wysiłek ustawodawcy polskiego powinien iść w takim kierunku, by nadawca publiczny był jak najbardziej nadawcą publicznym, a jak najmniej nadawcą komercyjnym, by było jasne rozgraniczenie tych dwóch funkcji, by nadawca publiczny mógł spełniać wszystkie tutaj zapisane funkcje.</u>
<u xml:id="u-13.6" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Nie powinniśmy chyba wprowadzać trzeciej kategorii, która dość słabo poddaje się precyzyjnemu zdefiniowaniu i jasnemu określeniu kryteriów.</u>
<u xml:id="u-13.7" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">O istnienie na rynku walczy Radio Maryja, które zapewne uważa się za nadawcę publicznego i nie jest nadawcą komercyjnym. Jeżeli rynek audiowizualny rozszerzymy o istnienie trudnej do zdefiniowania trzeciej kategorii nadawców, to czy sobie nie zwielokrotniamy problemu? Specjalnie wskazałam na kwestię sponsorowania i na kryteria.</u>
<u xml:id="u-13.8" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Jak KRRiT ma wybierać? Co się będzie liczyło - interes społeczny, czy też jednak jakiś interes gospodarczy? Jeśli KRRiT przyzna częstotliwości nadawcy komercyjnemu, to powie się, że Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji nie realizuje interesu społecznego. Jeśli przyzna nadawcy społecznemu, to ten z kolei może próbować wykorzystać tę formułę do uprawiania jakichś interesów. Jest to dla mnie bardzo niepokojące, gdyż możemy spowodować zamącenie obrazu na rynku audiowizualnym, zwłaszcza że ten obraz wcale nie jest taki jasny, klarowny i precyzyjny.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#MariuszOlszewski">Rozumiem, że nie chodziło o to, aby dzielić rynek w ten sposób, że np. 30% musi iść dla nadawców komercyjnych, 30% dla nadawców publicznych i 30% dla nadawców społecznych. Procedura byłaby taka, że najpierw byłby ogłoszony proces koncesyjny. Poszczególne podmioty ubiegałyby się o koncesję, a dopiero po otrzymaniu koncesji mogłyby się ubiegać o jakiś status. Chyba na tym polegałaby ta procedura. Jeżeli nie, to proszę o wyjaśnienie.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#TomaszWełnicki">Zacznę od ostatniej kwestii, gdyż była ona przedmiotem dyskusji podkomisji. Proszę pamiętać o tym, że w myśl projektu nadawca społeczny ma tylko jeden przywilej i nie jest on wcale taki duży, to znaczy nadawca społeczny jest zwolniony od opłaty koncesyjnej. Poza tym nie ma żadnego innego przywileju.</u>
<u xml:id="u-15.1" who="#TomaszWełnicki">Są za to nałożone obowiązki i zakazy, które są wymienione dość kategorycznie. W myśl zaproponowanych rozwiązań nadawca społeczny mógłby mieć przede wszystkim pewne preferencje bardziej honorowe niż finansowe, gdyż opłata koncesyjna nie jest rzeczą aż tak bardzo istotną. Oczywiście, może to mieć znaczenie przy małych stacjach telewizyjnych czy rozgłośniach. Nie jest to jednak znaczenie aż tak duże, by robić z tego jakiś ogromny przywilej.</u>
<u xml:id="u-15.2" who="#TomaszWełnicki">Kwestia reklam - nie ma niepłatnej reklamy. Definicja reklamy mówi o tym, że musi być płatna. Jeśli jest niepłatna, to nie jest reklamą. W przypadku, o którym mówiła posłanka Iwona Śledzińska-Katarasińska, mamy do czynienia z kryptoreklamą, która jest ustawowo zakazana. W tego typu przypadkach ocenia to zawsze KRRiT, która bada, czy koncesja jest wykonywana w sposób właściwy i czy nie jest naruszone prawo.</u>
<u xml:id="u-15.3" who="#TomaszWełnicki">Przy przyznawaniu koncesji wszystkie podmioty muszą być traktowane równo. Podkomisja pytała KRRiT o to, czy rzeczywiście taka ustawa nie wprowadzałaby pewnych preferencji. Otrzymaliśmy zapewnienie, że tak nie będzie, gdyż obowiązkiem jest równe traktowanie podmiotów w procesie koncesyjnym.</u>
<u xml:id="u-15.4" who="#TomaszWełnicki">Naruszenie tego obowiązku może się spotkać z takim wynikiem prac Najwyższej Izby Kontroli, jaki mieliśmy w przypadku badania sprawy Radia Maryja. Wskazano właśnie na nierównoprawne traktowanie podmiotów w procesie koncesyjnym.</u>
<u xml:id="u-15.5" who="#TomaszWełnicki">Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji zawsze może otrzymać wiele zgłoszeń małych, dużych czy średnich podmiotów do jednej czy dwóch częstotliwości i musi między nimi wybierać. Myślę, że w tym wypadku problemem dla KRRiT byłoby to, gdyby to był nadawca, który od razu mówi, że będzie nadawcą społecznym. Swój status można zmienić w czasie trwania koncesji. Zmiana oznaczałaby tylko zwolnienie od opłaty koncesyjnej i nałożenie pewnych obowiązków na nadawcę.</u>
<u xml:id="u-15.6" who="#TomaszWełnicki">Zgodnie z przedłożonym projektem w momencie przyznawania koncesji KRRiT nie może kierować się zasadą pierwszeństwa w stosunku do nadawcy społecznego, gdyż po prostu takiego zapisu nie ma w ustawie. Był to zapis dosyć ciekawy, ale zasadzający się na założeniu, że każdy nadawca społeczny jest lepszy od jakiegokolwiek niespołecznego, czyli komercyjnego, co jest założeniem nie do przyjęcia, chociażby ze względów konstytucyjnych.</u>
<u xml:id="u-15.7" who="#TomaszWełnicki">W tej chwili ustawowo nie mamy nadawców publicznych i komercyjnych. Mamy na-dawców publicznych i niepublicznych, czyli nadawców, których działalność jest regulowana przez ustawę i nadawców, którzy działają na podstawie koncesji. Nadawcę społecznego musimy więc uznawać za nadawcę niepublicznego, co zresztą podkreślała KRRiT, zaś społeczność tego nadawcy jest pewną cechą, a nie odrębnością podmiotową. Jest to nadawca niepubliczny, który ma cechy nadawcy społecznego. To nie jest zupełnie odrębny podmiot w ustawodawstwie.</u>
<u xml:id="u-15.8" who="#TomaszWełnicki">Rzeczywiście, chrześcijański system wartości byłby lepszym rozwiązaniem niż „wartości moralne”, chociaż uważam, że sformułowanie „wartości moralne” ma tylko desygnat pozytywny, nie ma negatywnego. Myślę, że jest to w tym momencie spór nieistotny. Przyjmuję poprawkę zgłoszoną przez posła Zbigniewa Wawaka.</u>
<u xml:id="u-15.9" who="#TomaszWełnicki">Kolejny błąd korektorski, to zapis o „tożsamości religijnej”. Oczywiście cały czas była mowa o „tożsamości narodowej”.</u>
<u xml:id="u-15.10" who="#TomaszWełnicki">Wydaje mi się, że odpowiedziałem na wszystkie zadane pytania.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#MarcinZawiła">Poseł Tomasz Wełnicki nie odpowiedział na moje pytanie. Mówiłem o katalogu zamkniętym. Mamy tu do czynienia ze sformułowaniem, na podstawie którego konkretne ciało będzie musiało orzec.</u>
<u xml:id="u-16.1" who="#MarcinZawiła">Zapytano o „wartości moralne” i ich definicję. Dalej jest zapis „a także kultywuje tradycje”. Jako wierny czytelnik XVIII-wiecznej literatury oświeceniowej, przypominam sobie olbrzymią walkę z żywymi tradycjami narodowymi, które trwają do dzisiaj. Przypominam sobie opilstwo, obżarstwo, sobiepaństwo, zdolność do rokoszy, egzekwowanie prawa bez wyroku sądowego, czego przykładem były pożałowania godne wydarzenia na Litwie.</u>
<u xml:id="u-16.2" who="#MarcinZawiła">W tej chwili przychodzą mi na myśl apele ekologów o to, by nie kultywować głęboko zakorzenionej tradycji społecznej i gospodarczej - tradycji wypalania łąk. Czy odnosimy się więc do kwestii, która jest w jakikolwiek sposób zdefiniowana? Na temat definicji tradycji możemy prowadzić bardzo rozbudowane seminarium. Jest wiele tradycji, nie ma jednej tradycji.</u>
<u xml:id="u-16.3" who="#MarcinZawiła">Czy opierając się na tak nieostrym sformułowaniu można budować coś, co byłoby represją w postaci zabrania tytułu nadawcy społecznego, zmuszenia do opłat wraz z odsetkami? Po prostu ja sobie tego nie wyobrażam. Obawiam się, że wpływanie na kultywowanie elementów tradycji, o których mówiłem, jest niewychowawcze i po prostu niebezpieczne społecznie.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#TomaszWełnicki">Ponieważ pan poseł mówił o tradycji w sposób prześmiewczy, pozwolę sobie także na chwilę takiego tonu. Zalecam obejrzenie filmu „Miś”, gdzie jest wyłożona różnica między zwyczajem a tradycją, zwłaszcza w zakończeniu.</u>
<u xml:id="u-17.1" who="#TomaszWełnicki">Kwestia zwartości katalogu - takie pytanie podkomisja zadawała zarówno działowi prawnemu, jak i KRRiT. Oczywiście, są to wskazania do spełnienia łącznego. Muszą być spełnione wszystkie wskazania, by móc być uznanym za nadawcę społecznego, co nie oznacza, że nadawca społeczny nie może robić również czegoś innego, czegoś, co nie jest sprzeczne z tym katalogiem.</u>
<u xml:id="u-17.2" who="#TomaszWełnicki">Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji dodała jeszcze to, że koncesja dokładnie precyzuje, co jest zakresem działalności każdego nadawcy. Musi się to odnosić również do wskazań ustawowych. Jest to jednak precyzyjnie opisane w każdej koncesji i musi to być przestrzegane przez każdego nadawcę niepublicznego. Działalność nadawcy publicznego reguluje ustawa.</u>
<u xml:id="u-17.3" who="#TomaszWełnicki">Kwestia zapisu w kultywowaniu tradycji. Zgadzam się z tym, że ten termin jest mało ostry. Myślę, że ustawie w niczym nie zaszkodziłoby wykreślenie zwrotu „a także kultywuje tradycje”, co można uczynić w czasie dzisiejszych prac Komisji. Takie poprawki uczynią tę ustawę bardziej czytelną. Poza tym sądzę, że nakładanie zbyt wielu obowiązków na nadawcę społecznego mija się z celem, ponieważ korzyści płynące z tytułu uzyskania takiego statusu są na tyle niewielkie, że przesadzić nie wolno.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#JuliuszBraun">Zgodnie ze swoimi obowiązkami KRRiT będzie realizować przepisy, jakie przyjmie Sejm. Widzę jednak pewne problemy z realizacją tych przepisów.</u>
<u xml:id="u-18.1" who="#JuliuszBraun">Chciałbym bardzo wyraźnie podkreślić, że ustawa przewiduje dwie kategorie nadawców - nadawców publicznych i nadawców działających na podstawie koncesji. Nadawca społeczny byłby więc pewną podkategorią w ramach kategorii nadawcy działającego na podstawie koncesji.</u>
<u xml:id="u-18.2" who="#JuliuszBraun">Rozumiem, że propozycja wykreślenia odwołań do tradycji, ułatwiałaby z praktycznych względów określenie nadawcy. Pojawia się problem rozróżnienia między kategoriami — dziedzictwo a tradycja. Ministerstwo jest „Dziedzictwa Narodowego”, a tu byłaby „tradycja”. Czym to się różni? Co ustawodawca miał na myśli wprowadzając odmienne terminy?</u>
<u xml:id="u-18.3" who="#JuliuszBraun">Pan poseł Tomasz Wełnicki odwołał się do definicji zawartych w kultowym filmie. Gdyby KRRiT odwołując się do pojęć zawartych w art. 4 pkt 1a ppkt. a cofnęła komuś uznanie za nadawcę społecznego, to później Naczelny Sąd Administracyjny musiałby rozważać takie pojęcie jak — wartości moralne czy tożsamość narodowa. Rozumiem, że jest to problem do rozważenia.</u>
<u xml:id="u-18.4" who="#JuliuszBraun">Jeżeli chodzi o przyznanie koncesji, to zgodnie z obecnym brzmieniem sprawozdania podkomisji KRRiT jest obowiązana równo traktować wszystkie wnioski o koncesję, a przymiot nadawcy społecznego traktować jako jedną z informacji dotyczących koncepcji programowej. Nie może to być traktowane jako wstępny argument za przyznaniem koncesji, ani jako wstępny argument za nie przyznaniem koncesji. Jest to po prostu jeden z argumentów, który musi być brany pod uwagę w trakcie postępowania koncesyjnego.</u>
<u xml:id="u-18.5" who="#JuliuszBraun">W dyskusji podniesiona została sprawa uznania ewentualnie za nadawcę społecznego w trakcie realizowania koncesji. Oczywiście, jest to możliwe na mocy tej ustawy, ale nie wynika z tego możliwość zwrócenia opłaty. Do tej pory nie mamy pojęcia odnawiania koncesji.</u>
<u xml:id="u-18.6" who="#JuliuszBraun">Jeśli Sejm przyjąłby przepisy dotyczące odnawiania koncesji, wtedy miałoby to znaczenie. W tej chwili nie miałoby to żadnego znaczenia poza tytułem honorowym. Ktoś w trakcie realizacji koncesji mógłby uzyskać tytuł nadawcy społecznego, co nie wiązałoby się z żadnymi konsekwencjami.</u>
<u xml:id="u-18.7" who="#JuliuszBraun">Kwestia sprawozdań finansowych. Poseł Tomasz Wełnicki zaskoczył nas informacją, iż jako przewodniczący podkomisji składa wniosek w sposób istotny modyfikujący sprawozdanie podkomisji. Jakie argumenty przemawiałyby za tym, by to był obowiązek ustawowy wobec wszystkich nadawców?</u>
<u xml:id="u-18.8" who="#JuliuszBraun">Pojawiały się spory, dotyczące interpretacji samego pojęcia - sprawozdanie finansowe. Przyjęcie tutaj zapisu odwołującego się do formuły - sprawozdanie finansowe w formie przewidzianej w ustawie o rachunkowości rozstrzygałoby raz na zawsze tego rodzaju dyskusje. Ustawa o rachunkowości przyjęta była już po przyznaniu pierwszych koncesji.</u>
<u xml:id="u-18.9" who="#JuliuszBraun">Myślę, że byłoby bardzo dobrze, gdyby nałożenie tak istotnego obowiązku dotyczącego nadawcy następowało na mocy ustawy, a nie na mocy zapisu koncesyjnego. Jest to kwestia pewnego porządku legislacyjnego. Sądzę, że byłoby dobrze, gdyby nakładanie tego rodzaju zobowiązań następowało na mocy ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#MariuszGrabowski">Chciałbym wrócić do określenia „kultywuje tradycje”, gdyż właściwie nie otrzymałem odpowiedzi na moje pytania.</u>
<u xml:id="u-19.1" who="#MariuszGrabowski">Odnosząc się do tego, co m.in. powiedział poseł Marcin Zawiła, chciałbym powiedzieć, że określenie „kultywuje tradycje” wcale nie nakłada nowych obowiązków, ani nie będzie przyczynkiem do jakichś represji, gdyż to określenie kompletnie nic nie znaczy. Przepraszam, ale jest to po prostu bełkot intelektualny. Określenie „kultywuje tradycje” można by również dobrze zastąpić określeniem „spełnia uczynki”, a każda działalność będzie spełnianiem uczynków. Jeżeli nie dodamy tu przymiotnika, to zapis będzie zawierał zupełny bezsens.</u>
<u xml:id="u-19.2" who="#MariuszGrabowski">Jesteśmy polskim ustawodawcą i w związku z tym składam wniosek o to, by pozostawić zapis „kultywuje tradycje”, ale z dodaniem przymiotnika „polskie”. Zapis brzmiałby „kultywuje polskie tradycje”. Wiem, że na terenie Rzeczypospolitej Polskiej różne mniejszości narodowe cieszą się możliwością funkcjonowania i rozwijania. To bardzo dobrze. Jednak w chwili, gdy mówimy o ciężarach ciążących na państwie polskim — ciężar będzie tu polegał na zwolnieniu nadawcy z koncesji — to mówimy o tradycjach polskich.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Przewodniczący Juliusz Braun powiedział, że KRRiT wykona wszystko, co uchwali Sejm. Zanim to jednak uchwali, trzeba się temu bardzo dokładnie przyjrzeć. Najlepiej oprzeć się na jakichś konkretach. W tej chwili zdałam sobie sprawę z tego, że w zasięgu mojego słuchu istnieje komercyjny nadawca radiowy, który w tej chwili jest klasycznym nadawcą komercyjnym.</u>
<u xml:id="u-20.1" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Gdyby się bardzo uparł, to udowodniłby, że upowszechnia działalność wychowawczą, edukacyjną, charytatywną, wartości moralne, a także kultywuje tradycje. W moim i nie tylko moim przekonaniu, jest to nadawca, który powinien zniknąć z rynku, gdyż jest zaprzeczeniem wartości moralnych, tradycji i przyzwoitości. Jest to nadawca, który tak naprawdę prowadzi bogatą działalność handlowo-produkcyjną itd.</u>
<u xml:id="u-20.2" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Myślę, że mógłby nawet w jakimś sensie zrezygnować z tych reklam, ponieważ właściciel tej radiostacji chce zostać parlamentarzystą. Jest mu potrzebny immunitet poselski, gdyż od lat depcze mu po piętach wymiar sprawiedliwości. Nadawca jest w stanie zrezygnować z reklam, poprosić o status nadawcy społecznego i utrzymywać to tylko po to, by spełnić swoje marzenia. Naprawdę wiem, o kogo chodzi.</u>
<u xml:id="u-20.3" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Opowiadam o tym dlatego, by pokazać, że zaczynamy się poruszać w takim polu, gdzie dobre intencje mogą się obrócić przeciwko nam. To jest bardzo trudne do zdefiniowania. Chodzi bowiem o to, by nie zdarzały się przypadki, o których mówiłam. Powtarzam, że tego nadawcę posądzam o wszystko co najgorsze.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#TomaszWełnicki">Odnosząc się do projektu senackiego poseł Mariusz Grabowski pozwolił sobie powiedzieć o bełkocie intelektualnym. Chciałbym powiedzieć panu posłowi, że twierdzenie na posiedzeniu Komisji, iż mamy do czynienia z obciążeniami państwa związanymi ze zwolnieniami od koncesji, to jest właśnie bełkot intelektualny. Oczywiście nie może tu być żadnych zwolnień z koncesji. Jest wyłącznie zwolnienie od opłaty koncesyjnej. Jeśli się tego nie rozróżnia, to lepiej o tym nie mówić.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#MariuszGrabowski">Ale ja o tym nie mówiłem.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#TomaszWełnicki">Powiedział pan wyraźnie, że mamy do czynienia ze zwolnieniami koncesyjnymi. Pan poseł nie użył wyrazu „opłata”, co świadczy o tym, że pan o tym zapomniał albo nie wie.</u>
<u xml:id="u-23.1" who="#TomaszWełnicki">Zgłosiłem wniosek, by wykreślić owe „tradycje”, bądź jak zasugerowano — być może nieświadomie — zastąpić je „dziedzictwem narodowym”, ponieważ mamy to określone w wypadku nazwy ministerstwa. Ja jednak pozostaję przy swoim wniosku o wykreśleniu tych wyrazów.</u>
<u xml:id="u-23.2" who="#TomaszWełnicki">Chciałbym teraz odpowiedzieć pani posłance Iwonie Śledzińskiej-Katarasińskiej. Owemu niegodziwcowi nie jest potrzebny status nadawcy społecznego, by mógł zrobić to, co sugeruje pani posłanka. Może się za to zabrać, będąc nadawcą, który korzysta z dobrodziejstwa reklam, telesprzedaży. Na statusie nadawcy społecznego nie zarobi więcej niż w tej chwili.</u>
<u xml:id="u-23.3" who="#TomaszWełnicki">Jeżeli chodzi o prestiż, to chciałbym powiedzieć, że czasami bywa tak, iż w ramach obecnie obowiązujących norm, zdarzają się nadawcy, którzy je wykorzystują w niechlubnych celach. W ustawie nie jesteśmy w stanie temu zapobiec. Co więcej, ta ustawa nie daje takich możliwości. Właśnie dajemy 3 profity.</u>
<u xml:id="u-23.4" who="#TomaszWełnicki">Pierwszy — to zwolnienie z opłaty koncesyjnej, która zresztą nie jest wielka.</u>
<u xml:id="u-23.5" who="#TomaszWełnicki">Drugi — to pierwszeństwo we wprowadzeniu do kabla. Moim zdaniem, jest to akurat dobre rozwiązanie, zwłaszcza że odbiorców kablowych nie mamy jeszcze aż tak dużo.</u>
<u xml:id="u-23.6" who="#TomaszWełnicki">Trzeci profit — to ów prestiż.</u>
<u xml:id="u-23.7" who="#TomaszWełnicki">Kwestia sprawozdania finansowego - pan przewodniczący Juliusz Braun dziwił się, że przewodniczący podkomisji zgłasza wniosek przeciwny do sprawozdania. Chodzi o to, że mój wniosek nie uzyskał większości w podkomisji. Moje zdecydowane obiekcje, jakie zgłaszałem do tego zapisu nie mogły być przyjęte. Nadal jestem przekonany o tym, że jeśli chcielibyśmy wprowadzić taki zapis do ustawy, to należałoby to zrobić przy innej nowelizacji.</u>
<u xml:id="u-23.8" who="#TomaszWełnicki">Teraz mamy do czynienia z wprowadzaniem bocznymi drzwiami czegoś, co tak naprawdę nie wiąże się z przedmiotem nowelizacyjnym. Jest to obowiązek, wprowadzony w stosunku do wszystkich nadawców, a nie tylko do nadawców społecznych.</u>
<u xml:id="u-23.9" who="#TomaszWełnicki">Jeśli Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji rzeczywiście potrzebuje wsparcia ustawowego w tym, by mogła skutecznie domagać się od nadawców wykonywania koncesji, byłoby dobrze, gdyby KRRiT zgłosiła to przy pełnej, czy też ogólnej nowelizacji związanej z radiofonią i telewizją.</u>
<u xml:id="u-23.10" who="#TomaszWełnicki">Proponuję, by w pkt. 1a ppkt. a wykreślić wyrazy „wartości moralne” i zamiast tego wpisać „chrześcijański system wartości”, jak proponował poseł Zbigniew Wawak.</u>
<u xml:id="u-23.11" who="#TomaszWełnicki">Proponuję również wykreślić w tym punkcie wyrazy „kontynuuje tradycje”. Oczywiście, musi być zapis „tożsamości narodowej” a nie „tożsamości religijnej”.</u>
<u xml:id="u-23.12" who="#TomaszWełnicki">W ppkt. c należy wykreślić wyraz „żadnych”, który rzeczywiście jest niepotrzebny.</u>
<u xml:id="u-23.13" who="#TomaszWełnicki">Jako mój wniosek zgłaszam propozycję wykreślenia art. 37a z pkt. 3 i konsekwencją w pkt. 4.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#JanMariaJackowski">Pytanie zgłasza poseł Marcin Zawiła.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#MarcinZawiła">Chciałbym ustalić pewne zmiany związane z procedowaniem. Było pierwsze czytanie na jednym z poprzednich posiedzeń Komisji. Powołaliśmy podkomisję, która przedłożyła sprawozdanie. Teraz jesteśmy na etapie zamknięcia pierwszego czytania. Jaka w tej chwili jest rola Komisji? Rozumiem, że możemy przyjąć bądź nie, propozycje podkomisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#JanMariaJackowski">Przejdziemy do procedowania. Czy poseł Mariusz Grabowski chce złożyć wniosek, czy też będzie dyskusja na temat jałowości zapisu o wartościach moralnych bądź kultywowaniu tradycji? Wiem, że są to sprawy ważne, ale każdy poseł może się wypowiedzieć popierając bądź nie zaproponowane rozwiązanie.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#MariuszGrabowski">Chciałbym zgłosić poprawkę polegającą na tym, by pozostawić zapis „tradycje” i dodać przymiotnik „polskie” — „a także kontynuuje tradycje polskie”.</u>
<u xml:id="u-27.1" who="#MariuszGrabowski">Nie rozumiem, dlaczego poseł Tomasz Wełnicki odebrał jako kierowaną do niego uwagę odnośnie bełkotu intelektualnego. Przedłożenia przedstawiane przez podkomisję były zaproponowane przez Senat, a nie przez posła Tomasza Wełnickiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Choć nie jestem gorącą zwolenniczką tej nowelizacji, pragnę jednak zwrócić uwagę na dwie kwestie. Gdyby pozostawić zapis mówiący, że program zmierza do ugruntowania tożsamości narodowej, to będzie w nim zawarte pojęcie tradycji. Zasadny jest więc wniosek o wykreśleniu wyrazów „kultywuje tradycje”. Nie można zmierzać do ugruntowania tożsamości narodowej nie kultywując tradycji.</u>
<u xml:id="u-28.1" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Powstał spór między „wartościami moralnymi” — a „chrześcijańskim systemem wartości”. Przypominam, że w ustawie rzeczywiście pojawia się pojęcie, ale chodzi o to, że programy mają respektować chrześcijański system wartości, zaś w proponowanym zapisie mają upowszechniać. Jest to daleko idąca różnica.</u>
<u xml:id="u-28.2" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Nie zgłaszam żadnej propozycji, po prostu zwracam uwagę na trudności zdefiniowania tego katalogu. Oczywiste jest dla mnie to, że można skreślić zapis „kultywuje tradycje”, ponieważ mówimy tam o tożsamości narodowej.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#MariuszGrabowski">Moja pierwsza uwaga odnosi się do wypowiedzi posłanki Iwony Śledzińskiej-Katarasińskiej. Moim zdaniem, rozważania pani posłanki są jałowe. W ten sposób można by zanegować zapis „upowszechnia działalność wychowawczą i edukacyjną”.</u>
<u xml:id="u-29.1" who="#MariuszGrabowski">Ustawa o radiofonii i telewizji mówi o respektowaniu wartości chrześcijańskich, więc gdy ten zapis czytamy odnośnie nadawcy społecznego przy wykładni systemowej, w ramach całej ustawy o radiofonii i telewizji, to wiemy, że będzie to się czytać jako upowszechnianie działalności wychowawczej i edukacyjnej, zakorzenionej w chrześcijańskim systemie wartości.</u>
<u xml:id="u-29.2" who="#MariuszGrabowski">Mamy więc do czynienia z czymś pozytywnym, z jakimś obowiązkiem. Gdybyśmy chcieli iść proponowanym przez panią posłankę tropem, to musielibyśmy zanegować sensowność nakładania jakichkolwiek kryteriów postępowania dla kogoś, kogo mamy ocenić jako nadawcę społecznego.</u>
<u xml:id="u-29.3" who="#MariuszGrabowski">Gdyby Komisja skreśliła wyraz „tradycje”, to byłbym skłonny przychylić się do tego, pod warunkiem przyjęcia następującej poprawki „oraz zmierza do ugruntowania polskiej tożsamości narodowej”.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#JanMariaJackowski">Przypominam, że pracujemy nad tekstem za-proponowanym przez podkomisję wraz z dwiema poprawkami redakcyjnymi.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#JuliuszBraun">W tej chwili zgłoszono wniosek o wprowadzenie zapisu o polskiej tożsamości narodowej. Jak Komisja rozumie ten przepis w sytuacji organizacji mniejszości narodowych? Oczywiście można ten przepis traktować szeroko i wtedy do polskiej tradycji narodowej należy tradycja ukraińska z dawnej Rzeczypospolitej. Trzeba to jednak wyraźnie powiedzieć, by była jasna interpretacja.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#MariuszGrabowski">Swoje stanowisko wytłumaczyłem w momencie, kiedy proponowałem poprawkę do „tradycji”.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#JanMariaJackowski">W tej chwili przystępujemy do rozstrzygnięć w głosowaniu.</u>
<u xml:id="u-33.1" who="#JanMariaJackowski">Pierwsze głosowanie będzie dotyczyło zmiany polegającej na tym, że w miejsce zapisu „wartości moralne” w art. 1a ppkt. 1 wprowadzamy zwrot „chrześcijański system wartości”. Kto opowiada się za przyjęciem takiej zmiany?</u>
<u xml:id="u-33.2" who="#JanMariaJackowski">Stwierdzam, że Komisja 8 głosami, przy 2 przeciwnych i 3 wstrzymujących się przyjęła poprawkę.</u>
<u xml:id="u-33.3" who="#JanMariaJackowski">W tej chwili poddam pod głosowanie wniosek o wykreślenie wyrazów „a także kontynuuje tradycje”. Kto z posłów opowiada się za wykreśleniem tego sformułowania?</u>
<u xml:id="u-33.4" who="#JanMariaJackowski">Stwierdzam, że Komisja 7 głosami, przy 1 przeciwnym i 4 wstrzymujących się przyjęła wniosek.</u>
<u xml:id="u-33.5" who="#JanMariaJackowski">W tej chwili poddamy pod głosowanie wniosek posła Mariusza Grabowskiego. Proszę o przedstawienie propozycji zapisu.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#MariuszGrabowski">Wykreśliliśmy sformułowanie o kontynuowaniu tradycji, w związku z tym zgłaszam wniosek o wpisanie wyrazu „polskiej” przed wyrazem „tożsamości”. Zapis brzmiałby następująco „oraz zmierza od ugruntowania polskiej tożsamości narodowej”.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#TomaszWełnicki">Rzeczą niezmiernie zasadną jest „ugruntowanie polskiej tożsamości narodowej”, ale obawiam się, że narażamy się na skargę konstytucyjną. Niezbędna jest tu interpretacja, o którą prosił przewodniczący Juliusz Braun, a takiej interpretacji po prostu nie ma.</u>
<u xml:id="u-35.1" who="#TomaszWełnicki">Możemy więc narazić się na zarzut, że z licznych tożsamości narodowych wyjmujemy jedną i wkładamy ją jako preferowaną do ustawy. Może się to skończyć skuteczną skargą konstytucyjną i właśnie przed tym chciałem ostrzec.</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#JanMariaJackowski">Poddaję wniosek pod głosowanie. Kto z posłów jest za przyjęciem wniosku posła Mariusza Grabowskiego?</u>
<u xml:id="u-36.1" who="#JanMariaJackowski">Stwierdzam, że Komisja 2 głosami, przy 7 przeciwnych i 4 wstrzymujących się odrzuciła wniosek.</u>
<u xml:id="u-36.2" who="#JanMariaJackowski">Proszę przedstawiciela Biura Legislacyjnego o odczytanie zapisu art. 1a ppkt. a.</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Obecnie zapis brzmi następująco:</u>
<u xml:id="u-37.1" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">„a) którego program upowszechnia działalność wychowawczą i edukacyjną, działalność charytatywną, chrześcijański system wartości oraz zmierza do ugruntowania tożsamości narodowej”.</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Zgłaszam wniosek mniejszości o przywrócenie bełkotu, jak powiedział poseł Mariusz Grabowski, czyli zastąpienia „chrześcijańskiego systemu wartości”, „wartościami moralnymi”.</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#JanMariaJackowski">Przypominam, że zgodnie z regulaminem wniosek mniejszości należy złożyć na piśmie.</u>
<u xml:id="u-39.1" who="#JanMariaJackowski">Przystępujemy do rozpatrzenia poprawki zgłoszonej do art. 1a ppkt. c, polegającej na skreśleniu wyrazu „żadnych”. Zapis zaproponowany przez posła Tomasza Wełnickiego brzmiałby następująco „nie nadaje reklam”.</u>
<u xml:id="u-39.2" who="#JanMariaJackowski">Kto z posłów jest za przyjęciem tej poprawki? Stwierdzam, że Komisja 12 głosami, przy braku przeciwnych i 1 wstrzymującym się przyjęła poprawkę.</u>
<u xml:id="u-39.3" who="#JanMariaJackowski">Przechodzimy do rozpatrzenia poprawki posła Tomasza Wełnickiego, polegającej na skreśleniu zmiany 3 i zmiany 4.</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#JózefLassota">Pytanie do przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Gdyby ten zapis pozostał, to czy w koncesji również byłby zapis o tym, że trzeba składać sprawozdanie, czy też nie byłoby to konieczne?</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#JuliuszBraun">Nie byłoby konieczne, ponieważ w koncesji nie powracamy bezpośrednio do zapisów ustawowych.</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#MarcinZawiła">Rozumiem, że rozpatrujemy poprawkę posła Tomasza Wełnickiego o wykreślenie zapisu przedłożonego w druku.</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#JanMariaJackowski">Powiedziałem, że tę poprawkę rozpatrujemy wraz z dwiema poprawkami redakcyjnymi, które zostały wcześniej wyjaśnione. Rozumiem, że jest jasność w tej sprawie.</u>
<u xml:id="u-43.1" who="#JanMariaJackowski">Przystępujemy do głosowania. Kto z posłów jest za przyjęciem wykreślenia zmiany 3 i zmiany 4? Stwierdzam, że Komisja 7 głosami, przy 3 przeciwnych i 2 wstrzymujących się przyjęła wniosek.</u>
</div>
<div xml:id="div-44">
<u xml:id="u-44.0" who="#JózefLassota">Zgłaszam wniosek mniejszości.</u>
</div>
<div xml:id="div-45">
<u xml:id="u-45.0" who="#JanMariaJackowski">Proszę o złożenie tego wniosku na piśmie.</u>
<u xml:id="u-45.1" who="#JanMariaJackowski">W tej chwili przechodzimy do głosowania nad całością sprawozdania podkomisji.</u>
<u xml:id="u-45.2" who="#JanMariaJackowski">Kto z posłów jest za przyjęciem całości sprawozdania wraz z przyjętymi już zmianami?</u>
<u xml:id="u-45.3" who="#JanMariaJackowski">Stwierdzam, że Komisja 8 głosami, przy 1 przeciwnym i 3 wstrzymujących się, przyjęła sprawozdanie podkomisji.</u>
<u xml:id="u-45.4" who="#JanMariaJackowski">Pozostał nam jeszcze obowiązek wybrania sprawozdawcy Komisji. Proponuję kandydaturę posła Tomasza Wełnickiego. Czy są jakieś inne kandydatury? Nie słyszę innych zgłoszeń. Czy poseł Tomasz Wełnicki wyraża zgodę?</u>
</div>
<div xml:id="div-46">
<u xml:id="u-46.0" who="#TomaszWełnicki">Tak, zgadzam się.</u>
</div>
<div xml:id="div-47">
<u xml:id="u-47.0" who="#JanMariaJackowski">Czy jest sprzeciw wobec tej kandydatury? Sprzeciwu nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-47.1" who="#JanMariaJackowski">Stwierdzam, że poseł Tomasz Wełnicki będzie sprawozdawcą Komisji. Proponuję termin 7 dni dla Urzędu Komitetu Integracji Europejskiej. Czy jest inna propozycja? Nie słyszę. Stwierdzam, że przyjęliśmy termin 7 dni.</u>
<u xml:id="u-47.2" who="#JanMariaJackowski">Na tym zakończyliśmy rozpatrywanie punktu pierwszego porządku dziennego.</u>
<u xml:id="u-47.3" who="#JanMariaJackowski">Przystępujemy do rozpatrzenia punktu drugiego, to znaczy rozpatrzenia odpowiedzi prezesa Rady Ministrów na dezyderat nr 19 Komisji w sprawie przeprowadzonej reformy w TVP SA. Proszę o zabranie głosu panią minister Barbarę Litak-Zarębską.</u>
</div>
<div xml:id="div-48">
<u xml:id="u-48.0" who="#BarbaraLitakZarębska">Odpowiadając na dezyderat w sprawie zwiększenia nadzoru Ministerstwa Skarbu Państwa nad funkcjonowaniem spółki TVP SA, należy zwrócić uwagę na następujące okoliczności. Nadzór właścicielski nad TVP SA minister skarbu państwa, jako walne zgromadzenie ma ograniczony w efekcie zapisów ustawy o radiofonii i telewizji.</u>
<u xml:id="u-48.1" who="#BarbaraLitakZarębska">Przede wszystkim chodzi o tryb powoływania władz spółki, a także o zakres kompetencji rad nadzorczych. Rady nadzorcze spółek mają pewną część uprawnień walnego zgromadzenia. Uprawnienia ministra skarbu państwa jako walnego zgromadzenia akcjonariuszy, odpowiedzialnego za nadzór nad funkcjonowaniem tych spółek, zostały ustawowo ograniczone. Może się więc poruszać tylko w tym zakresie, w jakim ustawa na to pozwala.</u>
<u xml:id="u-48.2" who="#BarbaraLitakZarębska">Uwzględniając ograniczenia wynikające z ustawy i realizując dezyderat Komisji, minister skarbu państwa podjął działania, które mogą wpłynąć na poprawę nadzoru właścicielskiego nad spółką TVP SA.</u>
<u xml:id="u-48.3" who="#BarbaraLitakZarębska">Minister skarbu państwa wystąpił do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji w sprawie zapisów statutu spółki, które miałyby wpłynąć na zwiększenie tego nadzoru. Minister skarbu państwa wystąpił również do KRRiT z uwagą w kwestii powoływania członków rad nadzorczych. Chodzi o to, aby wybierając osoby do rad nadzorczych, KRRiT zwracała uwagę na ich kompetencje, kwalifikacje, wiedzę ekonomiczną, prawną, która umożliwi im merytoryczny nadzór nad funkcjonowaniem telewizji.</u>
<u xml:id="u-48.4" who="#BarbaraLitakZarębska">Na marginesie chciałabym podkreślić, że w ocenie Ministerstwa Skarbu Państwa współpraca z Krajową Radą Radiofonii i Telewizji poprawiła się. Jest nadzieja na to, że uda się nam znaleźć rozwiązania, które doprowadzą do sprawniejszego nadzoru nad spółką TVP SA.</u>
<u xml:id="u-48.5" who="#BarbaraLitakZarębska">W lipcu br. minister skarbu państwa, jako walne zgromadzenie akcjonariuszy wystąpił do zarządu TVP SA z prośbą o przedłożenie szczegółowych informacji na temat wprowadzonej reformy. Materiały otrzymaliśmy 30 października br. i po ich analizie wystąpiliśmy do zarządu o ich uzupełnienie. Materiały nie są satysfakcjonujące, ponieważ minister skarbu państwa, jako walne zgromadzenie akcjonariuszy, nigdy nie kwestionował potrzeby reformy telewizji.</u>
<u xml:id="u-48.6" who="#BarbaraLitakZarębska">Interesuje nas aspekt ekonomiczno-finansowy tej reformy. W przedstawionych materiałach zabrakło analizy ekonomiczno-finansowej stanu przed wprowadzeniem reformy z pokazaniem obszarów, które powinny być poddane reformie. Zabrakło przedstawienia kosztów reformy oraz jej efektów finansowych. Otrzymywane przez nas dane są opisowe, a nie w postaci wyliczeń cyfrowych. Przedstawiane są jakieś końcowe cyfry, które wynikają nie wiadomo z jakich wyliczeń.</u>
<u xml:id="u-48.7" who="#BarbaraLitakZarębska">Sądzę, że jeszcze przez jakiś czas potrwa dyskusja na ten temat między walnym zgromadzeniem a zarządem spółki. Może uda się nam uzyskać materiały, do których będziemy mogli odnieść się merytorycznie.</u>
<u xml:id="u-48.8" who="#BarbaraLitakZarębska">Minister skarbu państwa jako walne zgromadzenie akcjonariuszy, zobowiązał spółkę TVP SA do składania kwartalnych informacji o realizacji reformy prowadzonej przez telewizję. Na spotkaniu ze wszystkimi swoimi przedstawicielami w spółkach radiowych, minister skarbu państwa ustalił zasady współpracy m.in. zwracając uwagę na następujące kwestie.</u>
<u xml:id="u-48.9" who="#BarbaraLitakZarębska">Zażądaliśmy od naszych przedstawicieli zasiadających w radach nadzorczych, aby prze-słano do walnego zgromadzenia kopie umów o pracę z członkami zarządów. Zdarzały się przypadki, że w niektórych spółkach umowy z członkami zarządu były zawierane bez uchwał rad nadzorczych.</u>
<u xml:id="u-48.10" who="#BarbaraLitakZarębska">Zwróciliśmy uwagę na nieprawidłowości, które wystąpiły w ramach kontroli dokumentów. Uczuliliśmy naszych przedstawicieli na to, by na bieżąco informowali nas o tych sprawach. Łatwiej wtedy będzie nam kontrolować te działania od strony ekonomiczno-finansowej.</u>
<u xml:id="u-48.11" who="#BarbaraLitakZarębska">Zdarzały się przypadki, że przedstawiciel Ministerstwa Skarbu Państwa w radzie nadzorczej nie otrzymywał dokumentów, które otrzymywali pozostali członkowie rad nadzorczych spółek medialnych.</u>
<u xml:id="u-48.12" who="#BarbaraLitakZarębska">Przedstawiciele ministra skarbu państwa w spółkach medialnych zostali zobowiązani do przesyłania rocznych planów finansowych i restrukturyzacyjnych spółek oraz informacji kwartalnych o spółce, zaopiniowanych przez radę nadzorczą.</u>
<u xml:id="u-48.13" who="#BarbaraLitakZarębska">Zobowiązaliśmy naszych przedstawicieli w radach nadzorczych, do informowania ministra skarbu państwa o zdarzeniach i sytuacjach, które mogą stanowić zagrożenie dla funkcjonowania spółki oraz o zamierzeniach rad nadzorczych, dotyczących zmian w składach zarządów spółek.</u>
<u xml:id="u-48.14" who="#BarbaraLitakZarębska">Także spotkania mają się odbywać okresowo, w związku z tym mamy nadzieję, że bardziej płynny będzie przepływ informacji, co pozwali nam na reagowanie z wyprzedzeniem na pewne nieprawidłowości.</u>
<u xml:id="u-48.15" who="#BarbaraLitakZarębska">Stwierdzone zostały pewne nieprawidłowości w funkcjonowaniu niektórych rad, a my możemy co najwyżej obniżyć wynagrodzenia tam, gdzie rady nadzorcze nie przestrzegają prawa, łamią przepisy. Jest to jedyna forma nacisku walnego zgromadzenia na funkcjonowanie rad nadzorczych.</u>
<u xml:id="u-48.16" who="#BarbaraLitakZarębska">Myślę, że te kwestie będą omawiane na zaplanowanych spotkaniach Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji i ministra skarbu państwa. Może pozwoli to wyjaśnić i ustalić procedury postępowania.</u>
<u xml:id="u-48.17" who="#BarbaraLitakZarębska">Wrócę do kwestii reformy TVP SA i sprawy nadzoru nad tą reformą. Otrzymane dokumenty nie pozwalają nam na razie zająć stanowiska w tej sprawie.</u>
</div>
<div xml:id="div-49">
<u xml:id="u-49.0" who="#JanMariaJackowski">Otwieram dyskusję. Czy ktoś chciałby zabrać głos? Zgłoszeń nie widzę.</u>
<u xml:id="u-49.1" who="#JanMariaJackowski">Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, stwierdzę, że Komisja przyjęła odpowiedź na dezyderat nr 19 skierowany do prezesa Rady Ministrów. Sprzeciwu nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-49.2" who="#JanMariaJackowski">Stwierdzam, że Komisja przyjęła odpowiedź.</u>
<u xml:id="u-49.3" who="#JanMariaJackowski">Przystępujemy do rozpatrzenia punktu trzeciego dzisiejszego porządku, a więc odpowiedzi Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji na opinię nr 37 Komisji Kultury i Środków Przekazu.</u>
<u xml:id="u-49.4" who="#JanMariaJackowski">Proszę przewodniczącego Juliusza Brauna o zabranie głosu.</u>
</div>
<div xml:id="div-50">
<u xml:id="u-50.0" who="#JuliuszBraun">W związku z ponownym przekazaniem KRRiT opinii nr 37 Komisji, uchwalonej 29 czerwca br., uprzejmie proszę o przyjęcie następujących wyjaśnień.</u>
<u xml:id="u-50.1" who="#JuliuszBraun">Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji po zapoznaniu się z nagraniem programu obejmującego relację z konferencji prasowej oraz wywiad z Grzegorzem Piotrowskim uznała, że forma i treść tych przekazów rażąco narusza podstawowe zasady działalności telewizji publicznej. W tej sprawie jednogłośnie przyjęte zostało oświadczenie KRRiT z 14 marca 2000 r., które stanowiło załącznik do odpowiedzi skierowanej 30 sierpnia 2000 r. na ręce pana marszałka w związku z opinią Komisji.</u>
<u xml:id="u-50.2" who="#JuliuszBraun">Stanowisko KRRiT co do rażącego naruszenia podstawowych zasad, którymi powinna kierować się telewizja publiczna poparte zostało 21 marca 2000 r. przez Radę Etyki Mediów oraz przez Komisję Etyki Mediów TVP SA 15 marca 2000 r.</u>
<u xml:id="u-50.3" who="#JuliuszBraun">Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji skierowała do prezesa TVP SA wniosek o nie-zwłoczne wyjaśnienie okoliczności decyzji dotyczących przygotowania i emisji audycji oraz o wyciągnięcie surowych konsekwencji wobec osób za to odpowiedzialnych.</u>
<u xml:id="u-50.4" who="#JuliuszBraun">Odpowiedź prezesa TVP SA była bezzwłoczna i zawierała obszerne wyjaśnienia. Prezes TVP SA wyraził ubolewanie z powodu tego incydentu, a także poinformował o podjętych decyzjach kadrowych, m.in. o przyjęciu dymisji złożonej przez dyrektora Oddziału TVP SA w Łodzi i rozwiązaniu z nim umowy o pracę.</u>
<u xml:id="u-50.5" who="#JuliuszBraun">Ponadto prezes TVP SA podzielił zarzuty o niedopuszczalnym zaangażowaniu nadawcy w reklamę periodyku. W stanowisku prezesa TVP SA zostało podkreślone, iż w pełni zgadza się z zarzutami o naruszeniu zasad etycznych dziennikarstwa przez emisję tego programu.</u>
<u xml:id="u-50.6" who="#JuliuszBraun">Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji omówiła podczas posiedzenia odpowiedź przedstawioną przez prezesa TVP SA i pozytywnie oceniła szybką reakcję zarządu spółki w sprawie wyżej wymienionego programu. Na kolejnym posiedzeniu KRRiT rozpatrzyła zarzuty sformułowane w opinii nr 37 Komisji Kultury i Środków Przekazu. KRRiT podzieliła zarzut, że telewizja publiczna w pogoni za sensacją zbyt łatwo zapomina o swoim wyjątkowym charakterze.</u>
<u xml:id="u-50.7" who="#JuliuszBraun">Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji zgadza się również z opinią, że żaden program nie może być emitowany bez kolaudacji i bez właściwej dokumentacji, a w szczególności dotyczy to programów, które mają tak istotne znaczenie społeczne, polityczne i edukacyjne. KRRiT podziela również stanowisko, że niezwłocznie powinno być obsadzone stanowisko dyrektora do spraw programowych w Oddziale TVP w Łodzi. KRRiT zgadza się ze stwierdzeniem Komisji, że za ten stan rzeczy odpowiedzialność ponosi zarząd i rada nadzorcza TVP SA.</u>
<u xml:id="u-50.8" who="#JuliuszBraun">Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji uznała jednak, że problemy dotyczące decyzji kadrowych nie należą do jej kompetencji — podobnie problemy wymienione w pkt. 4 opinii nr 37. Kwestia instrukcji postępowania obowiązującego w oddziale i zakres obowiązków pracowników oddziału, powinny być rozwiązane przez kierownictwo ośrodka oddziału spółki i samej spółki.</u>
<u xml:id="u-50.9" who="#JuliuszBraun">Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji wyraziła swoje stanowisko natychmiast po emisji programu. Chodzi szczególnie o zarzuty, które wiążą się ze wskazaniem rażącego naruszenia zasad proporcjonalnego i rzetelnego dziennikarstwa.</u>
<u xml:id="u-50.10" who="#JuliuszBraun">Jednocześnie KRRiT uznała, że zarzut zawarty w pkt. 8 opinii Komisji jest zbyt daleko idący, bowiem pojedynczy, aczkolwiek godny potępienia incydent, nie może być podstawą do tak daleko idących uogólnień.</u>
<u xml:id="u-50.11" who="#JuliuszBraun">Ponadto KRRiT uznała, że do wyłącznej kompetencji władz spółki należą sprawy związane z decyzjami kadrowymi, a także sprawy związane z nałożeniem kar.</u>
<u xml:id="u-50.12" who="#JuliuszBraun">Jeszcze raz chciałbym podkreślić, że nadanie programu i całość związanych z tym działań została jednoznacznie potępiona w oświadczeniu Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji przyjętym 14 marca br.</u>
</div>
<div xml:id="div-51">
<u xml:id="u-51.0" who="#JanMariaJackowski">Czy ktoś chciałby zabrać głos? Nie słyszę zgłoszeń.</u>
<u xml:id="u-51.1" who="#JanMariaJackowski">Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, stwierdzę, że przyjęliśmy odpowiedź na opinię nr 37 Komisji Kultury i Środków Przekazu. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że odpowiedź została przyjęta.</u>
<u xml:id="u-51.2" who="#JanMariaJackowski">Na tym wyczerpaliśmy nasz porządek dzienny. W trybie komunikatu chciałbym przypomnieć o dwóch sprawach. Wszyscy posłowie otrzymali materiały w sprawie budżetu. Przypominam, że 5 grudnia br. o godz. 11.00 odbędzie się posiedzenie Komisji.</u>
<u xml:id="u-51.3" who="#JanMariaJackowski">Z naszego konsulatu w Berlinie przyszło zaproszenie na konferencję z udziałem parlamentarzystów niemieckich w dniu 8 grudnia br. Zwracam uwagę, że jest to również termin posiedzenia Sejmu. Jeśli ktoś z posłów miałby możliwość uczestniczenia w tej konferencji, to mogę zapewnić, iż otrzyma oficjalne poparcie prezydium Komisji i będzie delegatem Komisji Kultury i Środków Przekazu na tej konferencji.</u>
<u xml:id="u-51.4" who="#JanMariaJackowski">Czy ktoś z posłów chciałby przez jeden dzień uczestniczyć w tej konferencji? Temat tego trzydniowego spotkania brzmi: „Transformacja mediów w Polsce”. Kluczowym jej punktem są obrady w dniu 8 grudnia br. Będzie to spotkanie i dyskusja z przedstawicielami Bundestagu.</u>
</div>
<div xml:id="div-52">
<u xml:id="u-52.0" who="#MariuszOlszewski">Czy przewodniczący naszej Komisji zna powód tego, dlaczego o transformacji mediów polskich będzie mówiło się w Berlinie i to z udziałem przedstawicieli Bundestagu?</u>
</div>
<div xml:id="div-53">
<u xml:id="u-53.0" who="#JanMariaJackowski">Ten powód nie jest mi znany. Otrzymałem korespondencję i przekazuję informację. Nie jestem organizatorem, współorganizatorem tej konferencji, ani nie jestem w jakikolwiek sposób związany z jej organizacją.</u>
<u xml:id="u-53.1" who="#JanMariaJackowski">Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>