text_structure.xml 136 KB
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 281 282 283 284 285 286 287 288 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 300 301 302 303 304 305 306 307 308 309 310 311 312 313 314 315 316 317 318 319 320 321 322 323 324 325 326 327 328 329 330 331 332 333 334 335 336 337 338 339 340 341 342 343 344 345 346 347 348 349 350 351 352 353 354 355 356 357 358 359 360 361 362 363 364 365 366 367 368 369 370 371 372 373 374 375 376 377 378 379 380 381 382 383 384 385 386 387 388 389 390 391 392 393 394 395 396 397 398 399 400 401 402 403 404 405 406 407 408 409 410 411 412 413 414 415 416 417 418 419 420 421 422 423 424 425 426 427 428 429 430 431 432 433 434 435 436 437 438 439 440 441 442 443 444 445 446 447 448 449 450 451 452 453 454 455 456 457 458 459 460 461 462 463 464 465 466 467 468 469 470 471 472 473 474 475 476 477 478 479 480 481 482 483 484 485 486 487 488 489 490 491 492 493 494 495 496 497 498 499 500 501 502 503 504 505 506 507 508 509 510 511 512 513 514 515 516 517 518 519 520 521 522 523 524 525 526 527 528 529 530 531 532 533 534 535 536 537 538 539 540 541 542 543 544 545 546 547 548 549 550 551 552 553 554 555 556 557 558 559 560 561 562 563 564 565 566 567 568 569 570 571 572 573 574 575 576 577 578 579 580 581 582 583 584 585 586 587 588 589 590 591 592 593 594 595 596 597 598 599 600 601 602 603 604 605 606 607 608 609 610 611 612 613 614 615 616 617 618 619 620 621 622 623 624 625 626 627 628 629 630 631 632 633 634 635 636 637 638 639 640 641 642 643 644 645 646 647 648 649 650 651 652 653 654 655 656 657 658 659 660 661 662 663 664 665 666 667 668 669 670 671 672 673 674 675 676 677 678 679 680 681 682 683 684 685 686 687 688 689 690 691 692 693 694 695 696 697 698 699 700 701 702 703 704 705 706 707 708 709 710 711 712 713 714 715 716 717 718 719 720 721 722 723 724 725 726 727 728 729 730 731 732 733 734 735 736 737 738 739 740 741 742 743 744 745 746 747 748 749 750 751 752 753 754 755 756 757 758 759 760 761 762 763 764 765 766 767 768 769 770 771 772 773 774 775 776 777 778 779 780 781 782 783 784 785 786 787 788 789 790 791 792 793 794 795 796 797 798 799 800 801 802 803 804 805 806 807 808 809 810 811 812 813 814 815 816 817 818 819 820 821 822 823 824 825 826 827 828 829 830 831 832 833 834 835 836 837 838 839 840 841 842 843 844 845 846 847 848 849 850 851 852 853 854 855 856 857 858 859 860 861 862 863 864 865 866 867 868 869 870 871 872 873 874 875 876 877 878 879 880 881 882 883 884 885 886 887 888 889 890 891 892 893 894 895 896 897 898 899 900 901 902 903 904 905 906 907 908 909 910 911 912 913 914 915 916 917 918 919 920 921 922 923 924 925 926 927 928 929 930 931 932 933 934 935 936 937
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#JanMariaJackowski">Otwieram posiedzenie Komisji Kultury i Środków Przekazu. Pragnę serdecznie powitać posłów oraz przybyłych gości.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#JanMariaJackowski">Porządek dzisiejszego posiedzenia przewiduje jeden punkt: rozpatrzenie pilnego rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy o radiofonii i telewizji i ustawy o łączności (druk nr 1471) — głosowania.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#JanMariaJackowski">Wolą prezydium byłoby zakończenie w dniu dzisiejszym wszystkich głosowań, tak abyśmy na początku przyszłego tygodnia mogli przyjąć sprawozdanie. Chodzi o to, aby Biuro Legislacyjne miało kilka dni na przygotowanie sprawozdania. Dokonalibyśmy również wyboru posła sprawozdawcy. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, uznam, że porządek dzienny został przyjęty. Sprzeciwu nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#JanMariaJackowski">Zanim przejdziemy do rozpatrzenia punktu porządku, chciałbym poinformować, że marszałek Maciej Płażyński zwrócił się z propozycją wsparcia finansowego pewnego celu społecznego. Chodzi o wsparcie Fundacji Godziny Tysiąclecia. Wiceprezes tej Fundacji - pani Wanda Chotomska - była obecna na zorganizowanym przez marszałka Sejmu spotkaniu. Jeżeli ktoś z posłów chciałby wesprzeć finansowo tę Fundację, prosiłbym o kontakt z sekretarzem Komisji, panią Ewą Sarnecką.</u>
          <u xml:id="u-1.4" who="#JanMariaJackowski">Przechodzimy do rozpatrzenia naszego porządku dziennego. Proszę przedstawiciela Biura Legislacyjnego o przypomnienie nam, który punkt rozpatrujemy w tej chwili.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Rozpatrywania była zmiana 7 dotycząca art. 17 i Komisja pracowała nad przedłożeniem rządowym ust. 1. Komisja zdecydowała o rozpatrywaniu każdego ustępu osobno, ponieważ są do nich poszczególne warianty. Nie został rozstrzygnięty ust. 1.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">W dyskusji dotyczącej art. 17 ust. 1 zgłoszono wniosek, żeby wersję rządową dostosować do przyjętego rozwiązania w art. 4.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#MariuszGrabowski">Proponuję, aby zapis ust. 1 jako pośredni między propozycją rządu i moim wariantem brzmiał następująco: „Sponsorowane audycje lub inne przekazy są oznaczane przez wskazanie sponsora na ich początku lub na końcu. Wskazanie sponsora może zawierać tylko jego nazwę, firmę, znak towarowy lub inne oznaczenie indywidualizujące sponsora, jego towar lub usługę”. Proponuję także, aby wyraz „jego” wprowadzić również do definicji ustawowej i z taką prośbą zwracam się do pana ministra. Chodzi o to, aby w definicji ustawowej również było zapisane, iż „sponsorowaniem jest promocja osoby sponsora lub innego oznaczenia indywidualizującego sponsora, jego towar lub usługę”. Chodzi o to, aby nie było takiej sytuacji, że jest zupełna rozłączność pomiędzy sponsorem a towarem czy usługą, która jest promowana w ramach tzw. sponsorowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#KazimierzMarcinkiewicz">Zgadzam się z propozycją posła Mariusza Grabowskiego odnośnie do takiego zapisu ust. 1.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#MariuszGrabowski">Przytoczę zapis definicji ustawowej z wprowadzeniem wyrazu „jego”. Wprawdzie przyjęliśmy już ustawową definicję sponsorowania, ale proponuję, abyśmy zgodzili się na przyjęcie wyrazu „jego”. Zamiast brzmienia: „lub innego oznaczenia indywidualizującego towar lub usługę, przedsiębiorcę lub jego działalność” proponuję „lub innego oznaczenia indywidualizującego przedsiębiorcę, jego działalność, towar lub usługę”. Różnica merytoryczna polega na tym, że towar, usługa i działalność są odniesione do osoby sponsora.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#KazimierzMarcinkiewicz">Raz jeszcze powtarzam, iż uważam, że te dwa zapisy powinny być spójne. W związku z tym przy rozważaniu zapisu ust. 1 warto sięgać do definicji. Zgadzam się z argumentacją i propozycją przedstawioną przez posła Mariusza Grabowskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#JanMariaJackowski">Jakie jest stanowisko posłanki Aleksandry Jakubowskiej?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#AleksandraJakubowska">Oczywiście popieram wniosek posła Mariusza Grabowskiego, przy czym cały czas nie jest rozstrzygnięta kwestia sponsorów, którzy nie chcą być oznaczani. Moja poprawka właśnie zmierza do tego, że „mogą być oznaczane”. Wyobrażam sobie taką sytuację, że znajdzie się jakiś altruista i filantrop, który nie chce, aby sponsorowana przez niego audycja była jednocześnie oznaczana. Może zostawmy więc taką furtkę, że „mogą być oznaczane”. Podejrzewam, że 99% sponsorów będzie chciało tego oznaczania, ale może znaleźć się jeden, który tego nie zechce i myślę, że szkoda go tracić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#MariuszGrabowski">Propozycja posłanki Aleksandry Jakubowskiej byłaby sprzeczna z dyrektywą Unii Europejskiej, a także z postanowieniami konwencji o telewizji ponadgranicznej, w której Polska jest stroną. W innych państwach jest kładziony duży nacisk na to, aby audycje sponsorowane były oznaczane. Chodzi o to, aby widz był świadomy, że dana audycja jest audycją sponsorowaną. Nie jest to tylko kwestia informacji. Chodzi tu również o ochronę praw odbiorców audycji radiowych i telewizyjnych. Odbiorcy mają prawo wiedzieć, czy dana audycja pochodzi od nadawcy, w sensie zaangażowania finansowego, czy też jest to audycja, w którą zaangażował środki ktoś zewnętrzny wobec nadawcy i kto to jest. Odbiorca audycji powinien wiedzieć o fakcie sponsorowania i o tym przez kogo ta audycja jest sponsorowana.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#MariuszGrabowski">Przyjęcie takiego aksjomatu było podstawą dalszych regulacji, np. w prawie wspólnotowym, gdzie został wprowadzony obowiązek takiego sposobu oznaczania, aby widz wiedział o tym, kto również jest sponsorem, żeby nie umknęło to uwagi odbiorcy. Obowiązek oznaczania faktu sponsorowania leży w interesie samego odbiorcy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#LechNikolski">Pytanie do posła Mariusza Grabowskiego. Dość często posługujemy się argumentem, że coś jest zgodne bądź niezgodne z dyrektywą. Z drugiej zaś strony często pada sformułowanie, że różne kraje mają prawo do stosowania odstępstw od dyrektywy. Czy różne kraje mają prawo stosowania odstępstw od dyrektywy?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#JanMariaJackowski">Pytanie do posłanki Aleksandry Jakubowskiej. Czy pani posłanka przyjmuje wyjaśnienie posła Mariusza Grabowskiego?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#AleksandraJakubowska">Tak, oczywiście, przyjmuję i uznaję moje argumenty również w oparciu na dyrektywie, na rzecz moich poprawek także będą przyjmowane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Czy posłanka Aleksandra Jakubowska uznała tę końcówkę? Są tutaj dwie sprawy. Jedna kwestia to sprawa fakultatywna. Czy poddajemy pod głosowanie brzmienie z końcówką zaproponowaną przez posła Mariusza Grabowskiego?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#AleksandraJakubowska">Tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Najlepiej najpierw będzie poddać pod głosowanie formę końcówki, zaproponowanej m.in. przez posła Mariusza Grabowskiego, a później można dokonać rozstrzygnięcia kwestii formy obligatoryjnej bądź fakultatywnej, jak zaproponowała posłanka Aleksandra Jakubowska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#JanMariaJackowski">Sprzeciwu nie słyszę. Poddaję pod głosowanie wariant posła Mariusza Grabowskiego z zastrzeżeniem, że następnie będzie głosowana kwestia fakultatywności. Kto jest za przyjęciem wariantu posła Mariusza Grabowskiego?</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#JanMariaJackowski">Za przyjęciem wariantu głosowało 15 posłów, nikt nie był przeciwny, nikt nie wstrzymał się od głosu. Stwierdzam, że wariant posła Mariusza Grabowskiego został przyjęty. W tej chwili poddam pod głosowanie wariant posłanki Aleksandry Jakubowskiej odnośnie do fakultatywności.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#AleksandraJakubowska">Wycofałam tę propozycję i przyjęłam wariant posła Mariusza Grabowskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#JanMariaJackowski">Proszę ministra Kazimierza Marcinkiewicza o zabranie głosu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#KazimierzMarcinkiewicz">Ustępy 2, 3a, 4 porządkują nieco od strony legislacyjnej dotychczasowe zapisy. Nie są to zmiany stricte merytoryczne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#JanMariaJackowski">Poseł Mariusz Grabowski słusznie zwraca mi uwagę na to, że również proponował zmianę w definicji. Czy głosowanie można potraktować jako zgodę na przyjęcie zmiany definicji? Chciałbym, aby to było odnotowane w protokole. Sprzeciwu nie słyszę. Czy ktoś chciałby zabrać głos w sprawie propozycji pana ministra? Czy jest sprzeciw?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Mam pewną wątpliwość. Mamy bardzo szeroki katalog zakazu reklam. Nie jest to rozstrzygnięte. Jesteśmy na etapie poprawek. Zakładam, że cały ten katalog będzie uwzględniony. Jest tak, że jest sponsor nie tyle audycji telewizyjnej, ile sponsor transmitowanego przez telewizję wydarzenia. Czy to oznacza wyeliminowanie możliwości stosowania zakazu, by np. na bandach boisk czy w halach sportowych ukazywały się marki browarów? Załóżmy, że taka impreza jest transmitowana i nie jest to sponsor audycji, lecz imprezy. Czy przy okazji nie zmieniamy generalnie prawa trochę dalej, niż jesteśmy do tego upoważnieni?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#JanMariaJackowski">Rozumiem, że jest to pytanie kierowane do pana ministra.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#KazimierzMarcinkiewicz">Rozważane przez nas zapisy dotyczą sponsorowania audycji radiowo-telewizyjnych, nie dotyczą generalnie sponsorowania imprez kulturalnych czy sportowych. Nie widzę więc takiego zagrożenia, o którym mówi posłanka Iwona Śledzińska-Katarasińska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Rozumując logicznie, to rzeczywiście nie powinno tak być, ale równocześnie rodzi to pewnego rodzaju nierówność. Może się pojawić znak towarowy producenta, którego reklama jest de facto zakazana. Ten znak nie pojawia się w studiu telewizyjnym jako znak sponsora audycji, lecz pojawia się w obrazie telewizyjnym jako znak sponsora imprezy. Mam tutaj po prostu pewną „podskórną” wątpliwość. Kto to będzie rozstrzygał?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#MariuszGrabowski">Pragnę rozwiać wątpliwości posłanki Iwony Śledzińskiej-Katarasińskiej. Chcę powiedzieć, jak to sponsorowanie wygląda w praktyce naszych nadawców publicznych, a jak w świecie. Nie ma takiej groźby, o której wspomina pani posłanka. Raczej powszechnie przyjmuje się, że nie zachodzi naruszenie takiego zakazu w sytuacji, gdy np. kamera uwidoczni reklamę towaru, którego sponsorowanie w telewizji jest np. zakazane. Jest to w tle imprezy. Powszechnie przyjmuje się, że z naruszeniem takiego zakazu mielibyśmy do czynienia dopiero wtedy, gdy reklama będąca w tle transmitowanej imprezy jest nadmiernie eksponowana przez nadawcę w sposób nie uzasadniony potrzebami audycji. Tak to jest przyjmowane. Chciałbym gorąco poprzeć to, aby w tekście ustawy znalazł się ust. 2 art. 17 proponowany przez rząd w autopoprawce. Brak tego ustępu umożliwiłby w prosty sposób omijanie zakazu sponsorowania przez osoby związane z działalnością, której przedmiotem są towary lub usługi objęte zakazem reklamy.</u>
          <u xml:id="u-25.1" who="#MariuszGrabowski">Chciałbym powiedzieć, że tego typu zapisy są przedmiotem materii ustawowej. Art. 14 ust. 1 ustawy o radiofonii i telewizji mówi wyraźnie, że nałożenie na nadawcę obowiązku lub zakazu rozpowszechniania określonej audycji lub przekazu może nastąpić wyłącznie na podstawie ustawy. Proponowany przez rząd zapis można zobaczyć w projekcie rozporządzenia Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Jednak gdyby to się tam znalazło, to mogłoby spotkać się z zarzutem niekonstytucyjności ze względu na to, że nie jest to przedmiot regulacji podstawowych. Gorąco popieram wniosek pana ministra, aby taki zapis znalazł się w ustawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">We wnioskach ministra Kazimierza Marcinkiewicza wszędzie jeszcze pojawiają się sformułowania: „wzorów zdobniczych i użytkowych”. Zrezygnowaliśmy z tego w definicji i mówimy tylko o oznaczeniach indywidualizujących towar, usługę itd. Rozumiem, że konsekwentnie zrezygnujemy z tych sformułowań.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#KazimierzMarcinkiewicz">Jak najbardziej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#JanMariaJackowski">Czy jest sprzeciw wobec propozycji pana ministra? Za chwilę będziemy rozpatrywali warianty od 35 do 38. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że wariant został przyjęty. Przechodzimy do rozpatrzenia wariantu 35.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#AleksandraJakubowska">Zgodnie z dyrektywą, na którą powoływał się poseł Mariusz Grabowski, wprowadzam zmianę polegającą na tym, że reklama jest zakazana przez osoby fizyczne lub prawne, których reklama jest zakazana zgodnie z art. 16b ust. 1 i 3. Ust. 1 dotyczy wyrobów tytoniowych itd., ust. 3 dotyczy usług medycznych i leków wydawanych wyłącznie z przepisu lekarza. Jest to zgodne z dyrektywą i w związku z tym przedstawiam mój wniosek w takiej postaci.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#JanMariaJackowski">Poddaję ten wariant pod głosowanie. Kto z posłów jest za przyjęciem tego wariantu?</u>
          <u xml:id="u-30.1" who="#JanMariaJackowski">Za przyjęciem wariantu głosowało 11 posłów, 5 posłów było przeciwnych, 1 poseł wstrzymał się od głosu. Stwierdzam, że wariant został przyjęty. Przechodzimy do rozpatrzenia wariantu 36.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#MariuszGrabowski">Ten wariant jest już nieaktualny, ponieważ przyjęliśmy wersję poprawki rządowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Jest tu jeszcze jedna zmiana, która później została wpisana do konsekwencji, tzn. w razie przyjęcia wariantu 36 będzie nowelizacja art. 53 ust. 1. Czy ten katalog ma być rozszerzony?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#MariuszGrabowski">W części końcowej przepisów ustawy o radiofonii i telewizji mamy wymieniony katalog przepisów, za naruszenie których grożą określone sankcje finansowe. W sytuacji, gdy wprowadzamy wobec nadawców jakieś dodatkowe restrykcje, powinniśmy uzupełniać katalog wyliczający, że kogoś spotyka sankcja za naruszenie określonych przepisów, więc podtrzymuję moją propozycję w tej części, tzn. uzupełnienia tego katalogu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#JanMariaJackowski">Czy jest sprzeciw? Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że ta kwestia została rozstrzygnięta. Proszę posła-ministra Kazimierza Marcinkiewicza o przedstawienie swojej poprawki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#KazimierzMarcinkiewicz">Jest tu chyba kwestia redakcji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#JanMariaJackowski">Proszę, aby w tej sprawie wypowiedziało się Biuro Legislacyjne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Jest to raczej pytanie do posłanki Aleksandry Jakubowskiej, gdyż wariant 37 właściwie został skonsumowany.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#MariuszGrabowski">Proponuję, aby do katalogu audycji, których nie wolno sponsorować, były włączone audycje o treści religijnej. Chyba nie muszę tego uzasadniać. Chodzi o obiektywizm, o brak wpływu ekonomicznego czy politycznego na tego typu audycje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#JanMariaJackowski">Pytanie do posła wnioskodawcy. Czy zakazany byłby sponsoring pielgrzymki papieskiej, która była sponsorowana? Jak należy rozumieć przepis proponowany przez posła Mariusza Grabowskiego?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#MariuszGrabowski">Tutaj chodzi o przekaz, a jest to czymś innym. Chodzi o sponsorowanie przekazu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#LechNikolski">W myśl poprawki posła Mariusza Grabowskiego nie byłaby zabroniona sponsorowana pielgrzymka, lecz zabronione byłoby sponsorowanie audycji. Byłoby to wtedy naruszenie ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">W publicznych mediach są odrębne redakcje. Mamy radio, które jest radiem katolickim - Radio PLUS. Chciałabym wiedzieć, czy nadawcy tych programów są przeciwko sponsorowaniu swoich audycji? A może ci nadawcy chcą mieć swoich sponsorów. Nie wiem, czy ta inicjatywa jest przemyślana. Czy to oznacza, że w Radiu PLUS nie może być sponsorowany żaden program? Czy jest jakiś zakaz? Nie wiem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#JanMariaJackowski">Proszę posła Mariusza Grabowskiego o wyjaśnienie zgłoszonych wątpliwości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#MariuszGrabowski">Proponując wariant 38 miałem na myśli raczej audycje o treści religijnej, takie jak np. transmisja mszy świętej. Chodzi o to, aby w sytuacji, gdy mamy do czynienia z jakimś sacrum, aby nie było to przedmiotem jakichś oddziaływań politycznych czy ekonomicznych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#ZbigniewWawak">Właściwa w tej sprawie dyrektywa Unii Europejskiej zabroniła expressis verbis przerywania reklamami transmisji mszy świętej. Jest to zapisane wprost w odpowiedniej dyrektywie Unii Europejskiej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#MariuszGrabowski">W związku z podniesionymi różnymi wątpliwościami, wycofuję ten wariant.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#JanMariaJackowski">Przystępujemy do rozpatrzenia następnej poprawki. Proszę posła-ministra o zabranie głosu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#KazimierzMarcinkiewicz">Zmiana ust. 7 również wynika z przeprowadzonej wcześniej dyskusji. W zapisie rządowym znalazło się sformułowanie, które mówi o możliwości zakazania określonych sposobów sponsorowania. Wydaje się, że ten przepis m.in. dlatego powinien być zmieniony, aby móc wskazać konkretne wytyczne dla wydania rozporządzenia Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji w zakresie sposobu sponsorowania audycji. Ten nowy ustęp zawiera właśnie te wytyczne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#JanMariaJackowski">Czy jest sprzeciw wobec tej poprawki? Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła tę poprawkę. Przechodzimy do rozpatrzenia wariantu 39.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#MariuszGrabowski">Wariant ten polega na skreśleniu wyrazów „w szczególności nie mogą zawierać treści dyskryminujących ze względu na rasę, płeć lub narodowość”. Chodzi o pozostawienie art. 18 ust. 1 w dotychczasowym brzmieniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#JanMariaJackowski">Czy jest sprzeciw wobec tego wariantu? Stwierdzam, że jest sprzeciw. W takim razie poddaję ten wniosek pod głosowanie. Kto jest za przyjęciem wariantu 39?</u>
          <u xml:id="u-51.1" who="#JanMariaJackowski">Za przyjęciem wariantu głosowało 8 posłów, 12 posłów było przeciwnych, nikt nie wstrzymał się od głosu. Stwierdzam, że wariant 39 został odrzucony.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#MariuszGrabowski">Zgłaszam wniosek mniejszości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#JanMariaJackowski">Przechodzimy do rozpatrzenia wariantu 40.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#MariuszGrabowski">Moja propozycja polega na tym, aby pozostawić w dotychczasowym brzmieniu ust. 2 art. 18, i na wprowadzeniu jednej zmiany. Wyrazy „uczucia religijne” proponuję zastąpić sformułowaniem „przekonania religijne”. Zamiana wynika z tego, że termin „przekonania” jest terminem łatwiej definiowalnym niż „uczucia”. Uczucia to bardzo zsubiektywizowane pojęcie. Łatwiej jest sprecyzować, że mamy do czynienia lub nie z naruszeniem przekonań niż że z naruszeniem uczuć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#JanMariaJackowski">Proszę posła Mariusza Olszewskiego o zaprezentowanie swojego wariantu o bardzo podobnym brzmieniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#MariuszOlszewski">Wycofuję swoją poprawkę, mając na względzie to, że przy rozpatrywaniu pewnych konkretnych przypadków prawnicy będą mieli większą możliwość interpretacji przy zapisie: „przekonania religijne”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#LechNikolski">Wariant 40 polega również na tym, że usunięte jest sformułowanie o potrzebie szanowania przekonań politycznych w audycjach, reklamach i innych przekazach.</u>
          <u xml:id="u-57.1" who="#LechNikolski">Zasadne jest wprowadzenie szanowania przekonań politycznych w stosunku do reklam, gdzie to powinno obowiązywać. Taka poprawka była składana, ale Komisja - niestety - nie przychyliła się do niej. Wprowadzenie tego obowiązku do audycji jest jednak trudne.</u>
          <u xml:id="u-57.2" who="#LechNikolski">Poprawka zaproponowana przez posła Mariusza Grabowskiego usuwa to również z reklam i innych przekazów. Taka jest w gruncie rzeczy konsekwencja i nie chodzi tu o sformułowanie „przekonania” czy „uczucia religijne”, ale o to, czy audycje, reklamy i inne przekazy powinny szanować przekonania polityczne odbiorców.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#JanMariaJackowski">Czy poseł wnioskodawca zechciałby się ustosunkować do poruszonej kwestii?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#MariuszGrabowski">Powiedziałem, na czym polega zmiana. Uważam, iż „przekonania polityczne” to w porównaniu z „przekonaniami religijnymi” dziedzina bardzo szeroka, rozległa i wieloznaczna ze względu po prostu na kompletną niejednoznaczność i zupełną dowolność. W odniesieniu do każdej audycji możemy powiedzieć, że łamie ona czyjeś przekonania polityczne. Abstrahując od definiowalności różnych przekonań politycznych, sądzę, że byłby to przepis martwy, natomiast może stwarzać tylko i wyłącznie niebezpieczeństwo jakiejś cenzury.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Jedynym wymogiem szanowania przekonań politycznych i religijnych jest wymóg niestosowania jakiejkolwiek cenzury. To nie chodzi o promowanie. Nie chodzi o to, że jakieś przekonania nie mogą być przedmiotem polemiki publicznej czy wręcz krytyki. Chodzi o taką granicę, która będzie granicą pewnej rzetelności i uczciwości debaty. To jest podstawa wolności słowa, wolności poglądów i braku cenzury. Poseł Lech Nikolski wysunął argument o martwości takiego zapisu. Zapisane tutaj normy mogą być w 3/4 przypadków martwe w jakimś sensie, ponieważ dotyczą materii, która nie jest tak prosta jak to, że 2 razy 2 równa się 4. Jest tu wiele takich sformułowań, które wyrażają wolę ustawodawcy, pewną politykę medialną, jaką chce przyjąć państwo. Zapis w projekcie rządowym jest zapisem z dyrektywy i nikomu to specjalnie nie przeszkadza. Uważam, że należy przyjąć zapis rządowy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#KazimierzMarcinkiewicz">Może rzeczywiście jest pewnego rodzaju problem. Dyrektywa mówi o tym, że to reklama powinna szanować przekonania polityczne i religijne odbiorców. Może być problem tego typu, że przy takim zapisie w audycjach publicystycznych może będzie ograniczona debata polityczna, spór polityczny pomiędzy różnymi odległymi od siebie poglądami. Być może warto przyjąć ust. 2 w wersji posła Mariusza Grabowskiego, natomiast w wersji rządowej wykreślić „audycje i inne przekazy” i pozostawić zapis mówiący, że reklamy powinny szanować przekonania polityczne i religijne odbiorców. Byłby to ust. 2a.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#LechNikolski">Dziękuję panu ministrowi za poparcie poprawki, którą Komisja odrzuciła na poprzednim posiedzeniu. Zmierzała ona dokładnie w tym kierunku, ograniczając te zakazy do reklam i proponując, zresztą zgodnie z sugestią posłanki Iwony Śledzińskiej-Katarasińskiej, pozostawienie bez zmian tego fragmentu ustawy, który dotyczy audycji i innych przekazów. Ta poprawka została odrzucona. Rozumiem, że pan minister proponuje reasumpcję głosowania nad tą poprawką. Chodzi o wariant 32.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#MariuszOlszewski">Popierając to, co powiedział pan minister, dodam, że bezrobocie w kraju zwiększa się, a taka poprawka skutkowałaby to, że panowie: Jacek Fedorowicz, Marcin Daniec oraz paru innych po prostu straciłoby pracę, ponieważ ich „chleb” to m.in. błędy pewnych polityków, ich przekonania polityczne.</u>
          <u xml:id="u-63.1" who="#MariuszOlszewski">Kwestia reklamy. Pragnę zwrócić uwagę na to, kiedy mamy do czynienia z reklamą polityczną - głównie przy okazji wyborów samorządowych, parlamentarnych i prezydenckich. To jest główne pole bitwy między stronnictwami politycznymi. Taka reklama jest różna - promująca siebie, ale także pokazująca siebie na tle innych, w tym przekonań politycznych przeciwników.</u>
          <u xml:id="u-63.2" who="#MariuszOlszewski">Obawiam się, że przyjęcie takiego zapisu również z reklamą polityczną jest po prostu ograniczeniem możliwości dotarcia do wyborców w czasie kampanii wyborczych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#MariuszGrabowski">Chciałbym poprzeć propozycję pana ministra, tzn. żeby został mój wariant ust. 2 i jakiś wariant 2a mówiący o tym, że reklamy powinny szanować... Obawiam się reklamy łamiącej przekonania polityczne odbiorców, np. reklamy papieru toaletowego z nadrukiem logo jakiejś partii politycznej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#JanMariaJackowski">Czy w takim razie pan poseł przyjąłby propozycję pana ministra jako własną autopoprawkę do swojego wariantu? Mielibyśmy wtedy uproszczone procedowanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#MariuszGrabowski">Tak, oczywiście, ale ten wariant miałby wtedy dwa ustępy - 2 i 2a.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#JanMariaJackowski">Czy jest sprzeciw wobec takiej propozycji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#LechNikolski">Oczywiście, wyrażam sprzeciw. W tej ustawie są po prostu granice bałaganiarstwa. Nagle mamy jeden artykuł, który w całości odnosi się do audycji, reklam i przekazów i pojawia się jakiś ustęp, który ma odnosić się do reklam.</u>
          <u xml:id="u-68.1" who="#LechNikolski">Składam wniosek o reasumpcję głosowania nad wariantem 32. Z wypowiedzi i stanowiska rządu zrozumiałem, że po refleksji jest gotowość poparcia tego rozwiązania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#MariuszGrabowski">Myślę, że byłoby prościej przyjąć te dwa ustępy w jednym głosowaniu ze wskazaniem, że ustęp dotyczący samych reklam Biuro Legislacyjne zamieści w odpowiednim artykule.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-70">
          <u xml:id="u-70.0" who="#TomaszWełnicki">Dlaczego miałoby to być całkowicie zbieżne z wariantem 32? Te warianty nie są jednak identyczne. To nie jest dokładnie to samo, co mieliśmy teraz głosować. Skąd więc wniosek o reasumpcję?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-71">
          <u xml:id="u-71.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Wniosek o reasumpcję wynika stąd, że zakazy czy też nakazy dotyczą wydzielonej kategorii reklam i wtedy można stworzyć jakiś katalog, a w innym artykule dotyczą one wydzielonej kategorii audycji czy przekazów. Gdy rozpatrywaliśmy wariant 32, optowałam za takim rozwiązaniem. Chodzi o jakiś porządek, a nie o przerzucanie. Nie może być tak, że jest artykuł, który w ustępach ma audycje, reklamy i inne przekazy. U „zjadacza” takiej ustawy pojawia się podejrzenie przeoczenia i jakiegoś bałaganiarstwa.</u>
          <u xml:id="u-71.1" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Albo próbujemy rzeczywiście wydzielić te reklamy i wtedy jeszcze możemy zastanawiać się nad sformułowaniem, albo konsekwentnie tkwimy w tych wariantach, które mówią o audycjach, reklamach i innych przekazach. O tym, czy będą „przekonania polityczne”, czy też nie, rozstrzygniemy w głosowaniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-72">
          <u xml:id="u-72.0" who="#KazimierzMarcinkiewicz">Nie wiem, czy te dwa ustępy wprowadzałyby bałagan. Jak sobie przypominam, poseł Lech Nikolski omawiając swoją propozycję wariantu 32 mówił, że to niekoniecznie może być nowy artykuł, ale ustęp w odpowiednim miejscu.</u>
          <u xml:id="u-72.1" who="#KazimierzMarcinkiewicz">Może do przyjęcia byłby taki wariant tego: „Audycje, reklamy lub inne przekazy powinny szanować przekonania religijne odbiorców, a zwłaszcza respektować chrześcijański system wartości. Reklamy powinny szanować przekonania polityczna odbiorców”. Słyszę, że należy dodać wyraz „ponadto”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-73">
          <u xml:id="u-73.0" who="#JanMariaJackowski">Czy poseł Lech Nikolski wyraża zgodę?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-74">
          <u xml:id="u-74.0" who="#LechNikolski">Ja w tej sprawie złożyłem wniosek mniejszości i konsekwentnie będę czekał na jego głosowanie przy następnej turze. To, co w tej chwili dzieje się z tym artykułem i jego zapisem, pozostawiam do uznania Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-75">
          <u xml:id="u-75.0" who="#MariuszGrabowski">Propozycja kierowana pod adresem rządu. Wydaje mi się, że legislacyjnie najzręczniej byłoby jednak wpisać to do art. 16b, gdzie jest napisane, iż zakazana jest reklama i następuje tu wyliczanka. Chodzi o wpisanie podpunktu: „naruszająca przekonania polityczne”. Precyzując swoje stanowisko, obstaję przy moim wariancie w treści, która została przedłożona Komisji, czyli bez „przekonań politycznych”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-76">
          <u xml:id="u-76.0" who="#JanMariaJackowski">Głos w kolejności zabiorą posłowie: Grażyna Sołtyk, Michał Kamiński i Mariusz Olszewski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-77">
          <u xml:id="u-77.0" who="#GrażynaSołtyk">Myślę, że powinniśmy wycofać się z owego respektowania „poglądów politycznych”. Jest to jakieś nieporozumienie. Poglądy polityczne są szanowane nie dlatego, że wyrażają stale zmienne poglądy człowieka, lecz dlatego, że narusza się jego godność. Przykład z papierem toaletowym świadczy o naruszeniu godności człowieka. Nie chodzi o poglądy polityczne. Wpędzamy się w jakąś ślepą uliczkę, gdzie w ogóle dyskusja polityczna staje się nienormalna i wszystko jest naruszeniem czyichś poglądów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-78">
          <u xml:id="u-78.0" who="#MichałKamiński">Uważam, że istnieje jakaś granica. Czy np. reklama samochodów nie będzie naruszać przekonań politycznych ekologów? Są bardzo poważne grupy polityczne w Europie, które kreują swoją tożsamość polityczną jako ekologowie, więc reklama samochodów ewidentnie narusza ich przekonania polityczne, ponieważ samochód - jak wiadomo - jest mało ekologiczny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-79">
          <u xml:id="u-79.0" who="#JanMariaJackowski">Może być reklama samochodu z napędem elektrycznym - specjalnie dla ekologów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-80">
          <u xml:id="u-80.0" who="#MariuszOlszewski">Już pogubiłem się w tym, co jest autopoprawką, co jest, a co nie jest dodane. Jeżeli poprawka posła Mariusza Grabowskiego zostanie przyjęta łącznie z zapisem zakazu nieszanowania przekonań politycznych w reklamie to - niestety - nie wycofam swojego wariantu 41. Bardzo proszę o sprecyzowanie, jaki wariant jest w tej chwili.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-81">
          <u xml:id="u-81.0" who="#AleksandraJakubowska">Chciałabym zauważyć, że znowu trzeba przywołać dyrektywę. Dyrektywa wyraźnie mówi o ranieniu uczuć czy przekonań religijnych i przekonań politycznych. Dyrektywa ta powstała akurat w tych krajach, gdzie ruchy ekologiczne, ruchy zielonych, są znacznie silniejsze niż w Polsce. Myślę, że dla autorów tej dyrektywy argumenty podniesione przez posła Michała Kamińskiego okazały się mniej ważne.</u>
          <u xml:id="u-81.1" who="#AleksandraJakubowska">Poprawka posła Mariusza Grabowskiego — wbrew temu, co mówił — nie polegała na tym, że zamienia „uczucia” na „przekonania”. Akapit wyżej mamy brzmienie w przedłożeniu rządowym, gdzie są zachowane „przekonania polityczne i religijne”. Ta poprawka polegała jedynie na usunięciu „przekonań politycznych”.</u>
          <u xml:id="u-81.2" who="#AleksandraJakubowska">Jeżeli w poprawce posła Mariusza Grabowskiego zachowamy wyraz „reklamy” w powiązaniu z „przekonaniami religijnymi”, to np. według tej poprawki nie będzie można reklamować środków antykoncepcyjnych. W związku z tym jestem za usunięciem wyrazu „reklama” i pozostawieniem tylko „audycji”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-82">
          <u xml:id="u-82.0" who="#MariuszGrabowski">Chciałbym podkreślić, że w swoim uzasadnieniu wariantu 40 nie zamierzałem nikogo wprowadzić w błąd. Podkreślałem to jeszcze w wypowiedzi posła Lecha Nikolskiego. Proszę mi więc tego nie zarzucać.</u>
          <u xml:id="u-82.1" who="#MariuszGrabowski">Proponuję, abyśmy teraz przegłosowali wariant 40. Z toku dyskusji wynika, że „przekonania polityczne” nie wchodzą w grę w sytuacji audycji i innych przekazów. Rozstrzygnijmy więc wariant 40, a później w drodze drugiego głosowania rozstrzygnijmy, czy chcemy zapis „przekonania polityczne”, czy też nie — oczywiście wyłącznie w odniesieniu do reklamy.</u>
          <u xml:id="u-82.2" who="#MariuszGrabowski">Chciałbym dodać, że zgadzając się z wypowiedzią posłanki Grażyny Sołtyk, uważam, iż argumentacja pani posłanki znosi wszelkie argumenty za wprowadzaniem „przekonań politycznych” w odniesieniu do reklamy. Gdy będziemy mieli do czynienia z naruszeniem jakichś przekonań politycznych, o których mówiliśmy w podawanych przez nas przykładach, to zawsze będziemy mieli do czynienia z naruszeniem jakiegoś dobra chronionego w ustawie o radiofonii i telewizji, czy też w innych ustawach. W odniesieniu do podanego przeze mnie trywialnego przykładu, będziemy np. mieli do czynienia z naruszeniem dobrego imienia i zarejestrowanego znaku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-83">
          <u xml:id="u-83.0" who="#KazimierzMarcinkiewicz">Podtrzymuję poprawkę, aby ust. 2 otrzymał brzmienie: „Audycje, reklamy lub inne przekazy powinny szanować przekonania religijne odbiorców, a zwłaszcza respektować chrześcijański system wartości”. Jest to brzmienie podobne do dotychczas obowiązującego. Dodane jest drugie zdanie w brzmieniu: „Ponadto reklamy powinny szanować przekonania polityczne”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-84">
          <u xml:id="u-84.0" who="#JanMariaJackowski">Czy poseł Mariusz Grabowski podtrzymuje swój wariant?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-85">
          <u xml:id="u-85.0" who="#MariuszGrabowski">Podtrzymuję swój wariant i wniosek, aby głosować najpierw mój wariant, a później kwestię „przekonań politycznych” odnośnie do reklamy. Jestem przeciwny wprowadzeniu zapisu o „przekonaniach politycznych” — również do reklamy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-86">
          <u xml:id="u-86.0" who="#TomaszWełnicki">Chodzi mi o odpowiedź na pytanie o precyzję zapisu w ust. 2. Wykreślone byłyby tu „przekonania polityczne”, a dopisane do drugiego zdania w odniesieniu tylko do reklam.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-87">
          <u xml:id="u-87.0" who="#MariuszGrabowski">Przeczytam brzmienie wniosku, nad którym chcę, abyśmy głosowali: „Wariant 40 ust. 2. Audycje, reklamy lub inne przekazy powinny szanować przekonania religijne odbiorców, a zwłaszcza respektować chrześcijański system wartości”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-88">
          <u xml:id="u-88.0" who="#JanMariaJackowski">Poddaję pod głosowanie wariant 40 posła Mariusza Grabowskiego. Kto jest za przyjęciem wariantu 40?</u>
          <u xml:id="u-88.1" who="#JanMariaJackowski">Za przyjęciem wariantu 40 głosowało 10 posłów, 10 posłów było przeciwnych, nikt nie wstrzymał się od głosu. Stwierdzam, że wariant 40 nie uzyskał pozytywnej rekomendacji Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-89">
          <u xml:id="u-89.0" who="#MariuszGrabowski">Zgłaszam poprawkę w brzmieniu wariantu 40.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-90">
          <u xml:id="u-90.0" who="#MariuszOlszewski">W związku z tym, że procedura akurat ma taki, a nie inny przebieg, nie wycofuję swojego wariantu 41. Proszę przewodniczącego Komisji o poddanie go pod głosowanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-91">
          <u xml:id="u-91.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Obecnie został przegłosowany wariant 40, natomiast jest uściślająca propozycja wnioskodawcy. Wolą wnioskodawcy - ministra Kazimierza Marcinkiewicza - było głosowanie oddzielne, jego propozycji zmiany dotychczasowego ust. 2. Poseł Mariusz Olszewski jak gdyby przywrócił swój wariant 41. Nie został on jeszcze rozstrzygnięty.</u>
          <u xml:id="u-91.1" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Sądzę, że są to dwie propozycje wykluczające się. Obojętne jest więc, czy najpierw będzie poddany głosowaniu wariant wnioskodawcy, czy wariant posła Mariusza Olszewskiego. Przyjęcie jednego z nich oznacza, że głosujemy dalej. W przypadku odrzucenia również wariantu ministra Kazimierza Marcinkiewicza pozostaje przedłożenie rządowe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-92">
          <u xml:id="u-92.0" who="#LechNikolski">Pytanie do Biura Legislacyjnego. Stwierdzenie, że to są warianty wykluczające się i odrzucenie jednego z nich oznacza przyjęcie drugiego, dotyczy sytuacji, gdy jest pierwotne przedłożenie rządowe. Rozumiem, że odrzucenie jakiejś poprawki oznacza pozostanie przy przedłożeniu rządowym. Nie można żadnej z nich traktować alternatywnie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-93">
          <u xml:id="u-93.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Absolutnie się zgadzam, że zostajemy przy przedłożeniu rządowym w przypadku odrzucenia tych dwóch poprawek. Przy takim sposobie procedowania takie jest logiczne następstwo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-94">
          <u xml:id="u-94.0" who="#MariuszOlszewski">Jeżeli mój wniosek przepadnie, to zostaje propozycja rządowa. Poprawka rządowa też może nie uzyskać większości, w związku z tym zostanie propozycja rządowa pozostawiona nam w pierwotnej wersji, czyli: „Audycje, reklamy i inne przekazy powinny szanować przekonania polityczne i religijne odbiorców, a zwłaszcza respektować chrześcijański system wartości”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-95">
          <u xml:id="u-95.0" who="#TomaszWełnicki">Rozumiem to odwrotnie. Jeśli w głosowaniu przepadnie wariant 41 posła Mariusza Olszewskiego, to będziemy głosować poprawkę zgłoszoną przez posła-ministra Kazimierza Marcinkiewicza. Dopiero wtedy, gdyby ona również odpadła, to zostanie wariant rządowy. Przegłosowanie negatywne poprawki posła Mariusza Olszewskiego nie oznacza, że pozostaje wariant rządowy. Jest to robienie reklamy własnej poprawce. Mamy bowiem do głosowania jeszcze jedną poprawkę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-96">
          <u xml:id="u-96.0" who="#MariuszOlszewski">Chciałbym powiedzieć, że nie robiłem reklamy swojej poprawce. Poprawka rządowa łączy się z wykreśleniem w ust. 2 wyrazów „przekonania polityczne”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-97">
          <u xml:id="u-97.0" who="#JanMariaJackowski">Wpierw poddaję pod głosowanie wariant 41 posła Mariusza Olszewskiego, a następnie posła-ministra Kazimierza Marcinkiewicza. Gdyby żaden z nich nie uzyskał większości, wtedy zostanie pierwotne przedłożenie rządowe. Kto jest za przyjęciem wariantu 41?</u>
          <u xml:id="u-97.1" who="#JanMariaJackowski">Za przyjęciem wariantu 41 głosowało 8 posłów, 10 posłów było przeciwnych, nikt nie wstrzymał się od głosu. Stwierdzam, że wariant 41 został odrzucony.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-98">
          <u xml:id="u-98.0" who="#MariuszOlszewski">Zgłaszam swoją poprawkę jako wniosek mniejszości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-99">
          <u xml:id="u-99.0" who="#JanMariaJackowski">Przechodzimy do głosowania nad propozycją posła-ministra Kazimierza Marcinkiewicza. Kto z posłów jest za przyjęciem tej poprawki?</u>
          <u xml:id="u-99.1" who="#JanMariaJackowski">Za przyjęciem poprawki głosowało 6 posłów, 7 posłów było przeciwnych, 9 posłów wstrzymało się od głosu. Stwierdzam, że poprawka została odrzucona.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-100">
          <u xml:id="u-100.0" who="#TomaszWełnicki">Składam wniosek mniejszości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-101">
          <u xml:id="u-101.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Chciałbym się upewnić, czy wszędzie „dzieci i młodzież” zamieniamy na „niepełnoletnich”? Zamieniamy. Rozumiem więc, że wariant 43 jest już zrealizowany.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-102">
          <u xml:id="u-102.0" who="#JanMariaJackowski">Przechodzimy do rozpatrzenia wariantu 42.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-103">
          <u xml:id="u-103.0" who="#MariuszGrabowski">Moja poprawka polega na skreśleniu wyrazu „poważnie” w brzmieniu ust. 4: „Zabronione są audycje, reklamy lub inne przekazy poważnie zagrażające rozwojowi fizycznemu, psychicznemu lub moralnemu niepełnoletnich, w szczególności zawierające pornografię lub w sposób nieuzasadniony i nadmierny eksponujące przemoc”.</u>
          <u xml:id="u-103.1" who="#MariuszGrabowski">Uważam, że określenie „zagrażające” jest określeniem na tyle szerokim i pozwalającym na różne interpretacje, że dodanie do tego wyrazu „poważnie” pozwala na daleko idącą dowolność interpretacji. Może to spowodować, że ten przepis będzie przepisem martwym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-104">
          <u xml:id="u-104.0" who="#LechNikolski">Czy w tej sytuacji przepis ust. 5 nie wypełnia tego, o czym mówi poseł Mariusz Grabowski? Jest tam w ogóle stwierdzenie: „Audycje (...), które mogą zagrażać”. Jest to zapis jeszcze jakby szerszy prewencyjnie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-105">
          <u xml:id="u-105.0" who="#AleksandraJakubowska">Myślę, że gdybyśmy usunęli wyraz „poważnie”, to właściwie ok. 70% audycji emitowanych przez telewizję publiczną podlegałoby pod ten artykuł, np. bardzo brutalne japońskie „kreskówki”, wiadomości telewizyjne pokazujące zbrodnie, wojny, dzieci pogryzione przez psy itd. Myślę, że zagrożeniem jest każda zła informacja niesiona przez program telewizyjny. Niestety, rzeczywistość jest taka, że takich informacji jest coraz więcej, i to w czasie oglądanym przez dzieci. Sądzę, że należy pozostawić wyraz „poważnie”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-106">
          <u xml:id="u-106.0" who="#MariuszOlszewski">Uzasadnienie wprost przeciwne do tego, co powiedziała posłanka Aleksandra Jakubowska. Ostatnio obserwuję w mediach to, że zapowiadający dany program wręcz uprzedzają, iż nie pokazano w nim pewnych zdjęć ze względu na ich wyjątkową drastyczność. Coś zaczyna się dziać w polskich mediach, problem jest zauważany.</u>
          <u xml:id="u-106.1" who="#MariuszOlszewski">Moim zdaniem, poprawka posła Mariusza Grabowskiego wykreślająca wyraz „poważnie” wychodzi naprzeciw takim rozwiązaniom. Oczywiście to jest jeszcze problem, np. „kreskówki”, o których mówiła posłanka Aleksandra Jakubowska. Ta poprawka będzie wskazywała na to, że będzie dodatkowy nacisk na przekaz telewizyjny czy radiowy. Nadawcy będą wycofywać się z takich właśnie przedsięwzięć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-107">
          <u xml:id="u-107.0" who="#MariuszGrabowski">Odpowiadając posłowi Lechowi Nikolskiemu pragnę zauważyć, że ust. 5 nie wyczerpuje ust. 4 w mojej poprawce. Ust. 5 jest oczywiście szerszy, jeśli chodzi o stosowanie ze względu na wyrazy „mogą zagrażać”. Odnosi się to do określonej pory nadawania między godz. 6.00 a 24.00. Ust. 5 jest bardziej restrykcyjny w stosunku do ust. 4. Obejmuje on ograniczoną liczbę godzin nadawania, w związku z tym nie ma tutaj żadnej sprzeczności.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-108">
          <u xml:id="u-108.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Nie ma sprzeczności, ale jest gradacja. Prosiłam wcześniej o głos dlatego, aby prosić o przeczytanie ust. 4 i ust. 5. Gradacja jest taka, że w ogóle zabronione jest nadawanie czegoś, co poważnie zagraża, a w szczególności pornografii a coś, co zagraża nie tak poważnie, może być nadawane tylko między godz. 23.00 a 6.00 rano. Po prostu jest to gradacja. Jeżeli wyrzucimy wyraz „poważnie”, to możemy wyrzucić ust. 5, ponieważ po prostu w ogóle niczego nie wolno rozpowszechniać. Prywatnie jestem za, tylko proszę wskazać taką inspekcję, która to wyegzekwuje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-109">
          <u xml:id="u-109.0" who="#LechNikolski">Niekonsekwencja polega właśnie na tym, o czym mówiła posłanka Iwona Śledzińska-Katarasińska. Jest to pewien kompleks, pewna gradacja ważności czy też surowości tego przepisu. Proponowana przez posła Mariusza Grabowskiego zmiana w ust. 4 powoduje, że po prostu trzeba zrezygnować z ust. 5, ponieważ nie ma on wtedy żadnego sensu. Po prostu zabronione jest wszystko, co zagraża itd. Będzie to przepis bardzo szeroki i trudny do wyinterpretowania w kontekście tego, o czym mówiła posłanka Aleksandra Jakubowska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-110">
          <u xml:id="u-110.0" who="#MariuszGrabowski">Tutaj nie ma żadnej sprzeczności, ponieważ sytuacja w proponowanym przeze mnie ust. 4 wchodzi w grę wtedy, gdy mamy do czynienia ze stwierdzeniem, że zostało zagrożone jakieś określone dobro. Natomiast w ust. 5 mówimy o potencjalnej możliwości zagrożenia, a nie o fakcie, iż zostało autentycznie, realnie zagrożone.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-111">
          <u xml:id="u-111.0" who="#JanMariaJackowski">Zamykam dyskusję. Przechodzimy do głosowania. Kto z posłów jest za wariantem 42?</u>
          <u xml:id="u-111.1" who="#JanMariaJackowski">Za przyjęciem wariantu 42 głosowało 12 posłów, 7 posłów było przeciwnych, nikt nie wstrzymał się od głosu. Stwierdzam, że wariant 42 został przyjęty.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-112">
          <u xml:id="u-112.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Zgłaszam poprawkę o przywrócenie wersji rządowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-113">
          <u xml:id="u-113.0" who="#JanMariaJackowski">Przechodzimy do rozpatrzenia wariantu 44.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-114">
          <u xml:id="u-114.0" who="#MariuszOlszewski">Wariant ten zawiera zmianę: „Audycje, reklamy lub inne przekazy, które mogą zagrażać fizycznemu (...) nie mogą być rozpowszechniane między godziną 6.00 a godziną 24.00”. Dotychczas był zapis „między godziną 6.00 a 23.00”. Praktyką już jest to, że bardzo wartościowe programy dokumentalne, czy bardzo dobre filmy fabularne są emitowane po godz. 23.00. Nie zawsze jest tak, że bardzo dobre programy dokumentalne czy filmy są oglądane tylko przez dorosłych. W związku z tym moja poprawka zmierza do przesunięcia na godz. 24.00.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-115">
          <u xml:id="u-115.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Kategorycznie protestuję przeciwko przyzwalaniu, aby dzieci chodziły spać po godzinie 23.00.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-116">
          <u xml:id="u-116.0" who="#KazimierzMarcinkiewicz">Stanowisko rządu jest takie jak w przedłożeniu rządowym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-117">
          <u xml:id="u-117.0" who="#JanMariaJackowski">Przystępujemy do głosowania. Kto z posłów jest za przyjęciem wariantu 44?</u>
          <u xml:id="u-117.1" who="#JanMariaJackowski">Za przyjęciem wariantu 44 głosowało 8 posłów, 6 posłów było przeciwnych, 3 posłów wstrzymało się od głosu. Stwierdzam, że wariant 44 został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-117.2" who="#JanMariaJackowski">Posłanka Iwona Śledzińska-Katarasińska zapowiada zgłoszenie poprawki.</u>
          <u xml:id="u-117.3" who="#JanMariaJackowski">Proszę posła-ministra Kazimierza Marcinkiewicza o zaprezentowanie swojej propozycji zmiany.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-118">
          <u xml:id="u-118.0" who="#KazimierzMarcinkiewicz">Propozycja zmiany ust. 6 rozszerza zapis w taki sposób, że dodana jest ostatnia część zdania. Są to dodatkowe, ważne kryteria przy nadawaniu Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji możliwości wnoszenia rozporządzenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-119">
          <u xml:id="u-119.0" who="#AleksandraJakubowska">Mój wariant jest wariantem uboższym od tego, co proponuje pan minister. Wariant ten mówi o tym, że Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji określi jedynie w drodze rozporządzenia szczegółowe zasady dotyczące zapowiadania i oznaczania audycji, o których mowa w ust. 5. Zasady rozpowszechniania audycji są zawarte w pkt. 5, który mówi, że nie mogą być rozpowszechniane między godz. 6.00 a 23.00 i to jakby wyczerpuje definicję rozpowszechniania. Natomiast zasady kwalifikowania to już kwestia cenzury prewencyjnej. W momencie, kiedy ustawa przewiduje reperkusje, przewiduje kary dla nadawcy, który nie przestrzega przepisu, w związku z tym wiadomo jest, że po nadaniu takiego programu zostanie ukarany przez Krajową Radę Radiofonii i Telewizji. Jeżeli Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji zacznie ustalać zasady co, gdzie, kiedy i jak nadawcy mają nadawać, to po prostu mamy powrót urzędu cenzury. Jest to zapis niekonstytucyjny. Optuję bardzo za przyjęciem poprawki w przedstawionym przeze mnie brzmieniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-120">
          <u xml:id="u-120.0" who="#KazimierzMarcinkiewicz">Proszę dokładnie zwrócić uwagę na ten zapis. Jest tam mowa o kryteriach, wskazujących na sposób kwalifikowania, rozpowszechniania i sposób zapowiadania audycji. Bez wskazania takich szczegółowych kryteriów Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji w sposób zupełnie dowolny podejmowałaby decyzję w przypadkach zupełnie poszczególnych. Natomiast przy ustalaniu kryteriów nie będą to zupełnie arbitralne decyzje, dotyczące wskazania tychże kryteriów - w jaki sposób powinno to następować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-121">
          <u xml:id="u-121.0" who="#AleksandraJakubowska">Bardzo proszę Krajową Radę Radiofonii i Telewizji o zaprezentowanie stanowiska w tej kwestii.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-122">
          <u xml:id="u-122.0" who="#TomaszWełnicki">Gwoli wyjaśnienia. Tak czy inaczej nie ma to charakteru cenzury prewencyjnej, która polega na tym, że jest utworzony urząd, do którego zgłasza się materiały i urząd ten decyduje, co można, a co nie można nadać, wydrukować itd. W tym przypadku ktoś ustala kryteria i zasady, których należy się trzymać. Post factum każdy odpowiada za to, czy naruszył prawo, czy nie. To nie jest cenzura prewencyjna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-123">
          <u xml:id="u-123.0" who="#JanMariaJackowski">Ad vocem posłanka Aleksandra Jakubowska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-124">
          <u xml:id="u-124.0" who="#AleksandraJakubowska">W konstytucji instytucja cenzury prewencyjnej nie jest powiązana z urzędem. Mówi się o zakazie cenzury prewencyjnej, a więc o mechanizmie, a nie o instytucji. Równie dobrze cenzura prewencyjna może obyć się bez żadnego urzędu. Może mieć miejsce np. w samej redakcji, ale również może mieć miejsce w ustawie - tak to proponuje się zapisać w tej chwili.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-125">
          <u xml:id="u-125.0" who="#MariuszOlszewski">Pytanie do Biura Legislacyjnego. Czy rzeczywiście będzie to sprzeczne z konstytucją?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-126">
          <u xml:id="u-126.0" who="#WaldemarDubaniowski">Naszą głęboką obawę w przedłożeniu rządowym budzi passus: „a w szczególności wskaże na tryb opracowania przez nadawcę regulaminu wewnętrznego w zakresie sposobu kwalifikowania do rozpowszechniania”. Różnorodność nadawców jest ogromna i takie regulaminy mogą być konstruowane w sposób kompletnie dowolny i indywidualny. Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji nie rości sobie prawa ani żadnych pretensji do tego, żeby takie regulaminy były zatwierdzane na poziomie Krajowej Rady. Zapis: „wskaże tryb opracowania” mówi jednoznacznie, że ten tryb musi być potem przez kogoś kontrolowany.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-127">
          <u xml:id="u-127.0" who="#AleksandraJakubowska">Nie uzyskałam odpowiedzi na moje pytanie. Czy Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji w momencie przyjęcia swojej poprawki, tzn. upoważnienia do rozporządzenia, które tylko dotyczy zasad zapowiadania i oznaczania, będzie miała problemy w określeniu, czy została złamana ustawa w pkt. 5, gdzie chodzi o audycje, które mogą zagrażać, które nie są rozpowszechniane?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-128">
          <u xml:id="u-128.0" who="#WaldemarDubaniowski">Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji każdorazowo analizuje przypadki jednostkowe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-129">
          <u xml:id="u-129.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Niestety, Biuro Legislacyjne nie może dokonać wykładni konstytucyjnej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-130">
          <u xml:id="u-130.0" who="#ZbigniewWawak">Wydaje mi się, że posłanka Aleksandra Jakubowska dokonała zupełnie błędnej interpretacji zakazu cenzury prewencyjnej. Zakaz ten na pewno nie dotyczy tego, co się dzieje w redakcji. Przyjmując tak daleko idącą interpretację, redakcja nie miałaby w ogóle wpływu na publikowane przez siebie treści, ponieważ każda decyzja odnośnie do puszczenia tego, a zatrzymania innego tekstu jest cenzurą prewencyjną w tym rozumieniu.</u>
          <u xml:id="u-130.1" who="#ZbigniewWawak">Pojęcie cenzury prewencyjnej w konstytucji jest zakazem urzędowego cenzurowania treści, a nie jest zakazem określania granic i warunków treści, jak np. moralność publiczna, dobro publiczne, zdrowie i życie dzieci i młodzieży.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-131">
          <u xml:id="u-131.0" who="#JanMariaJackowski">Zamykam dyskusję. Przechodzimy do głosowania. Głosowanie ma charakter fakultatywny. Jeżeli propozycja posła-ministra Kazimierza Marcinkiewicza uzyska większość, będzie to automatycznie oznaczało niegłosowanie wariantu posłanki Aleksandry Jakubowskiej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-132">
          <u xml:id="u-132.0" who="#MariuszGrabowski">Przepraszam, ale teraz mamy trzy propozycje. Jest propozycja rządowa, poprawka posła-ministra Kazimierza Marcinkiewicza i wariant posłanki Aleksandry Jakubowskiej. To nie jest tak, że nieprzyjęcie jednej poprawki oznacza przyjęcie drugiej. Zostaje stary zapis.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-133">
          <u xml:id="u-133.0" who="#JanMariaJackowski">Nieprzyjęcie obu poprawek powoduje pozostawienie starego zapisu. Przystępujemy do głosowania. Kto jest za przyjęciem poprawki posła-ministra Kazimierza Marcinkiewicza?</u>
          <u xml:id="u-133.1" who="#JanMariaJackowski">Za przyjęciem poprawki głosowało 8 posłów, 8 posłów było przeciwnych, nikt nie wstrzymał się od głosu. Stwierdzam, że poprawka została odrzucona.</u>
          <u xml:id="u-133.2" who="#JanMariaJackowski">Poddaję pod głosowanie wariant 45 posłanki Aleksandry Jakubowskiej. Kto jest za przyjęciem wariantu 45?</u>
          <u xml:id="u-133.3" who="#JanMariaJackowski">Za przyjęciem wariantu 45 głosowało 7 posłów, 12 posłów było przeciwnych, 1 poseł wstrzymał się od głosu. Stwierdzam, że wariant 45 nie uzyskał pozytywnej rekomendacji Komisji.</u>
          <u xml:id="u-133.4" who="#JanMariaJackowski">Stwierdzam, że został przyjęty wariant rządowy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-134">
          <u xml:id="u-134.0" who="#AleksandraJakubowska">Zgłaszam wniosek mniejszości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-135">
          <u xml:id="u-135.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Teraz jest wariant 46 z powodu przedstawienia go przez wnioskodawcę - posła Lecha Nikolskiego - w formie tekstu jednolitego. Biuro Legislacyjne zaproponowało, że dopiero po rozpatrzeniu całości propozycji art. 18 posłowie będą już mieli wyrobione zdanie na temat obecnego brzmienia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-136">
          <u xml:id="u-136.0" who="#LechNikolski">Prowadziliśmy już dyskusję na temat wariantu 32, który jest związany z wariantem 46. Jego podstawowym przesłaniem jest właśnie odłączenie zakazów dotyczących reklam od zakazów dotyczących audycji. Najpierw Komisja nie zgadzała się z tamtym wariantem, a dzisiaj zgadzała, się tylko nie wiedziała, jak go poprzeć.</u>
          <u xml:id="u-136.1" who="#LechNikolski">Zgodnie z zapowiedzią zgłoszoną na poprzednim posiedzeniu Komisji przedstawię to jako ujednolicony wniosek mniejszości do wariantu 32, oddzielający zakazy reklamowe od definicji audycji. Proponuję, abyśmy w tej chwili tego nie głosowali, ponieważ nie ma takiej potrzeby.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-137">
          <u xml:id="u-137.0" who="#JanMariaJackowski">Proszę o deklarację, czy pan poseł wycofuje swój wariant 46?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-138">
          <u xml:id="u-138.0" who="#LechNikolski">Jeszcze raz mówię, że podtrzymuję swoją zapowiedź, iż wariant 32 powinien być rozpatrywany łącznie z wariantem 46. Ponieważ wariant 32 został już poddany pod głosowanie i powiedziałem, że będę zgłaszał wniosek mniejszości, dlatego wewnątrz wniosku mniejszości będzie również treść wariantu 46.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-139">
          <u xml:id="u-139.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Przy rozpatrywaniu wariantu 32 - niestety - nie uzyskaliśmy zgłoszenia. Była mowa, że trzeba to rozpatrywać z wariantem 46, jednakże nie było deklaracji połączenia. Są więc dwie możliwości - wycofanie wariantu 46 albo jego głosowanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-140">
          <u xml:id="u-140.0" who="#LechNikolski">Wyraźnie mówiłem, że te dwa wnioski trzeba głosować łącznie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-141">
          <u xml:id="u-141.0" who="#JanMariaJackowski">Poseł Lech Nikolski faktycznie mówił, że trzeba je rozpatrywać łącznie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-142">
          <u xml:id="u-142.0" who="#LechNikolski">Skoro są wątpliwości, poddajmy ten wniosek pod głosowanie. Wydaje mi się, że znam wynik głosowania i wobec tego złożę wtedy ujednolicony wniosek mniejszości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-143">
          <u xml:id="u-143.0" who="#JanMariaJackowski">Poddaję pod głosowanie wariant 46. Kto z posłów jest za przyjęciem wariantu 46?</u>
          <u xml:id="u-143.1" who="#JanMariaJackowski">Za przyjęciem wariantu 46 głosowało 6 posłów, 11 posłów było przeciwnych, 1 poseł wstrzymał się od głosu. Stwierdzam, że wariant 46 nie uzyskał pozytywnej rekomendacji Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-144">
          <u xml:id="u-144.0" who="#LechNikolski">Zgłaszam wniosek mniejszości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-145">
          <u xml:id="u-145.0" who="#MariuszOlszewski">Wniosek formalny. Proszę o zarządzenie 5-minutowej przerwy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-146">
          <u xml:id="u-146.0" who="#JanMariaJackowski">Zarządzam 5-minutową przerwę.</u>
          <u xml:id="u-146.1" who="#komentarz">(Po przerwie)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-147">
          <u xml:id="u-147.0" who="#JanMariaJackowski">Wznawiam posiedzenie Komisji. Oddaję głos panu ministrowi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-148">
          <u xml:id="u-148.0" who="#KazimierzMarcinkiewicz">W pkt. 9 ust. 20 są dwie propozycje. Pierwsza dotyczy ust. 3 i jest to w gruncie rzeczy poprawka legislacyjna, polegająca na zmianie wyrazów „służy prawo do roszczenia” na „służy roszczeniu”. W ust. 4 jest upoważnienie Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji do wydania rozporządzenia. Jest tu dopisane, aby w tym rozporządzeniu ująć także uwzględnienie zakresu informacji o przechowywanych materiałach. Właśnie tego dotyczy to upoważnienie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-149">
          <u xml:id="u-149.0" who="#JanMariaJackowski">Czy jest sprzeciw? Proszę Biuro Legislacyjne o wyjaśnienie pewnego niuansu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-150">
          <u xml:id="u-150.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">W propozycji rządowej jest zamiana „służy prawo do roszczenia” na „służy roszczeniu”. Jest to drobna zmiana legislacyjna i prosiłbym o jej przyjęcie bez głosowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-151">
          <u xml:id="u-151.0" who="#JanMariaJackowski">Czy jest sprzeciw? Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że przyjęliśmy ten zapis. Przystępujemy do rozpatrzenia propozycji ust. 4. Czy jest sprzeciw do tego ustępu? Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że przyjęliśmy zaproponowany ust. 4. Proszę pana ministra o zabranie głosu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-152">
          <u xml:id="u-152.0" who="#KazimierzMarcinkiewicz">Następna zmiana dotyczy pkt. 10, czyli nowego art. 20b. Art. 20a jest rozpatrywany w innej Komisji w związku z inną ustawą, związaną z konkurencją. Biuro Legislacyjne powinno tutaj zwrócić uwagę na numerację.</u>
          <u xml:id="u-152.1" who="#KazimierzMarcinkiewicz">Zmiana 1 dotyczy ust. 1 i polega na dodaniu wyrazów „z zastrzeżeniem ust. 6”. Jest to tylko wskazanie, które ułatwi czytanie tego przepisu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-153">
          <u xml:id="u-153.0" who="#JanMariaJackowski">Jaki sposób procedowania proponuje pan minister?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-154">
          <u xml:id="u-154.0" who="#KazimierzMarcinkiewicz">Rzeczywiście, ta zmiana jest również powiązana z kolejną zmianą dotyczącą ust. 6. Te dwa elementy powinny być ujęte jednocześnie, pozostałe mogą być rozpatrywane równolegle z innymi zmianami czy poprawkami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-155">
          <u xml:id="u-155.0" who="#LechNikolski">Tego nowego artykułu dotyczy również przedstawiony przeze mnie wariant 47. Zawiera on kompleksową propozycję uregulowania tych spraw. Proponuję, abyśmy zaczęli od tej nowej propozycji, która jest rozwiązaniem dalej idącym. W przypadku, gdyby nie uzyskała większości, wtedy pozostanie wariant rządowy, który można by poprawiać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-156">
          <u xml:id="u-156.0" who="#JanMariaJackowski">Propozycja jest przyjęta. Czy poseł Lech Nikolski pragnąłby zabrać głos na temat swojej propozycji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-157">
          <u xml:id="u-157.0" who="#LechNikolski">Rzeczywiście, jest to inna propozycja uregulowania problemu ważnych wydarzeń społecznych i zasad ich transmitowania. Różni się od propozycji rządowej w kilku momentach.</u>
          <u xml:id="u-157.1" who="#LechNikolski">Po pierwsze różni się tym, iż nie w ustawie, a w rozporządzeniu Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji byłaby enumeracja tych ważnych wydarzeń. Zwracaliśmy na to uwagę w trakcie dyskusji. Jest dość dnia płynność zarówno w społecznej gradacji tych spraw, w ich nazewnictwie. Posługujemy się bieżącymi, dzisiejszymi nazwami różnych imprez, w dodatku imprez tylko sportowych, a one też się zmieniają. Pojawiają się nowe przedsięwzięcia, które też z reguły są ważne. Wydaje się, że rozporządzenie jest tutaj instrumentem pozwalającym na szybszą reakcję niż zmiana w ustawie. Jest to bardziej elastyczne.</u>
          <u xml:id="u-157.2" who="#LechNikolski">Po drugie różni się pewną propozycją, związaną z umożliwieniem transmisji innym nadawcom niż ci, których określamy w pkt. 1 ust. 1 jako posiadających koncesje ogólnokrajowe, o ile porozumieją się z nadawcami, którzy uzyskali te prawa, a więc mającymi koncesje ogólnokrajowe. W porozumieniu z nimi każdy inny nadawca będzie mógł również relacjonować to wydarzenie. Posłużę się tu przykładem igrzysk olimpijskich. Takie rozwiązanie powoduje, że jest możliwe jednoczesne, w tej samej godzinie, pokazywanie w jednym programie lekkiej atletyki, w drugim programie boksu, a w trzecim pływania synchronicznego. Wielkie imprezy mają to do siebie, że w tym samym czasie dzieje się wiele różnych rzeczy. Wszystkie są dostępne w telewizji i istniałaby możliwość podziału relacjonowania takiej imprezy. To jest druga podstawowa zmiana w stosunku do pierwotnego przedłożenia.</u>
          <u xml:id="u-157.3" who="#LechNikolski">Jeśli byłaby taka możliwość, zaproponowałbym jedynie niewielką zmianę w redakcji ust. 2, tam gdzie mówimy o rozporządzeniu Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. W zasadzie ostatnia część zdania powinna brzmieć: „oraz zasady transmitowania, jeżeli ważne wydarzenie składa się z wielu samodzielnych części, przypadki gdy przepis ust. 1 stosuje się do nadań z opóźnieniem, w celu zapewnienia możliwie szerokiego dostępu odbiorców do transmisji z ważnych wydarzeń”. Chodzi o fakt, że część z tych ważnych wydarzeń odbywa się po prostu w innych strefach czasowych i ta wytyczna pozwoliłaby również i tutaj reagować KRRiT.</u>
          <u xml:id="u-157.4" who="#LechNikolski">Podaję brzmienie ust. 2: „Krajowa Rada określi w drodze rozporządzenia listę ważnych wydarzeń społecznych, w tym kulturalnych, religijnych i sportowych uwzględniając ich rangę i stopień społecznego zainteresowania oraz zasady transmitowania, jeśli ważne wydarzenie składa się z wielu samodzielnych części, przypadki gdy przepis ust. 1 stosuje się do nadań z opóźnieniem w celu zapewnienia możliwie szerokiego dostępu odbiorców do transmisji z ważnych wydarzeń”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-158">
          <u xml:id="u-158.0" who="#AleksandraJakubowska">Chciałabym wrócić do dyskusji, gdy doszliśmy do tego ustępu i mówiliśmy o tym, że niedobrze jest, iż w tym artykule enumeratywnie wymienione są tylko wydarzenia sportowe i że brakuje wydarzeń kulturalnych, religijnych, społecznych. Myślę, że Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji ma tę szansę, aby bardzo elastycznie na to reagować. Gdyby się pojawiło jakieś nowe, ważne wydarzenie tego typu, musielibyśmy po prostu zmienić ustawę. Optuję za brzmieniem, które przedstawił poseł Lech Nikolski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-159">
          <u xml:id="u-159.0" who="#MariuszGrabowski">Podzielam argument, że szczęściem jest, iż Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji określa listę ważnych wydarzeń czy też ją uzupełnia. Jest tutaj możliwość bieżącego reagowania na zmieniającą się rzeczywistość. Mam jednak pewną wątpliwość, czy możliwość wydania przez Krajową Radę Radiofonii i Telewizji rozporządzenia, określającego czy poszerzającego listę ważnych wydarzeń, będzie zgodna z art. 14 ust. 2 ustawy o radiofonii i telewizji, który mówi, iż nakaz czy zakaz rozpowszechniania określonego rodzaju audycji może nastąpić wyłącznie w drodze ustawowej. Jest to wątpliwość i pytanie kierowane do obecnych na naszym posiedzeniu prawników.</u>
          <u xml:id="u-159.1" who="#MariuszGrabowski">Pytanie do posła Lecha Nikolskiego. Chodzi o propozycję ust. 3. O wiele bardziej podoba mi się wariant tego zapisu, zaproponowany w poprawce pana ministra. Akurat ta poprawka dotyczy ust. 6 - jest to inaczej rozłożone w numeracji.</u>
          <u xml:id="u-159.2" who="#MariuszGrabowski">Różnica jest bardzo duża. Przy określeniu, że: „przepisu ust. 1 nie stosuje się, jeżeli dany nadawca może wykazać...” — co to znaczy „może”? Bardziej precyzyjne jest określenie „wykaże”. W dotychczasowym brzmieniu ust. 3 zaproponowanych przez posła Lecha Nikolskiego i w ust. 6, przed poprawką, w wersji rządowej jest zapis: „żaden nadawca spełniający wymogi określone w ust. 1 pkt 1 nie wyraził gotowości zawarcia na stosownych warunkach...”. Co to znaczy: „stosowne warunki”? Na pewno będzie to określała osoba bezpośrednio zainteresowana, czyli nadawca. Jest to po prostu wprowadzenie możliwości jakiejś płynnej interpretacji. Według mnie bardziej precyzyjne jest zaproponowane przez ministra Kazimierza Marcinkiewicza określenie „nie wyraził gotowości zawarcia umowy”. Jest to sformułowanie bardziej ostre i bardziej jednoznaczne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-160">
          <u xml:id="u-160.0" who="#JanMariaJackowski">Proszę pana ministra o przedstawienie stanowiska rządu w kwestii wariantu, zaproponowanego przez posła Lecha Nikolskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-161">
          <u xml:id="u-161.0" who="#KazimierzMarcinkiewicz">Tocząca się dyskusja jest jednocześnie argumentacją za przedstawioną przez nas wersją. Rzeczywiście, to w ustawie powinny być zawarte główne imprezy. Ich rozszerzenie w drodze rozporządzenia Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji nie narusza tamtego zapisu. Natomiast pozostawienie tej materii tylko i wyłącznie w gestii rozporządzenia wydaje się niestosowne. Podobnie, jeśli chodzi o kwestię dotyczącą uzgodnień pomiędzy nadawcami. Nowy przepis ust. 6 został zapisany przez Centrum Legislacyjne Rządu po dyskusji, jaka odbyła się w Komisji. Wydaje się, że jest to zapis sprawniejszy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-162">
          <u xml:id="u-162.0" who="#AndrzejUrbańczyk">Chciałbym nawiązać do argumentacji pana ministra. Nie jest ona do końca trafna w świetle pkt. 3 art. 22a, gdzie expressis verbis jest powiedziane, że Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji może w drodze rozporządzenia określić listę innych niż określone w ust. 2 ważnych wydarzeń. Jeżeli „innych”, tzn. w ogóle może zmienić to, co proponuje ustawa. Jest tu więc jakaś sprzeczność, ponieważ Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji daje się jednak prawo do rozszerzania tej listy, jej zawężenia itd. Jeżeli pan minister stoi na gruncie tego, że tylko ustawa, to musi być tylko ustawa. Trzeba być konsekwentnym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-163">
          <u xml:id="u-163.0" who="#AleksandraJakubowska">W świetle rozumowania przedstawionego przez pana ministra to ustawa zapisuje imprezy sportowe, a Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji jako mniej ważne może w swoim rozporządzeniu zapisać np. Festiwal Chopinowski czy pielgrzymkę Jana Pawła II.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-164">
          <u xml:id="u-164.0" who="#JanMariaJackowski">Proszę Krajową Radę Radiofonii i Telewizji o przedstawienie stanowiska w kwestii delegacji w trybie rozporządzenia i regulacji ustawowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-165">
          <u xml:id="u-165.0" who="#WaldemarDubaniowski">Mamy inną uwagę. Czy nie lepiej byłoby zamiast „rozporządzenia” wpisać „uchwałę”? Rozporządzenie musi przejść całą drogę uzgodnień międzyresortowych. Wiadomo, że będzie to akt zmieniany co roku. Natomiast uchwała pozwala na szybsze i bardziej elastyczne reagowanie na zapotrzebowanie chwili.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-166">
          <u xml:id="u-166.0" who="#MariuszGrabowski">Nie usłyszałem odpowiedzi na moje pytanie, odnośnie do zgodności w art. 14 ust. 1 możliwości regulowania w akcie niższego rzędu nakazu czy zakazu rozpowszechniania określonej audycji. W praktyce w odniesieniu do określonych nadawców wprowadzi zakaz rozpowszechniania określonej audycji. Po prostu mam wątpliwość i chciałbym usłyszeć odpowiedź.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-167">
          <u xml:id="u-167.0" who="#WaldemarDubaniowski">W moim przekonaniu tu nie ma mowy ani o zakazie, ani o nakazie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-168">
          <u xml:id="u-168.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Jeszcze raz zwracam się z prośbą do pana ministra. Rozumiem, że każdy jest przywiązany do swojej wersji. Jestem jednak przekonana, że Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji ma absolutną rację, ponieważ nakaz i zakaz zarówno w wersji posła Lecha Nikolskiego, jak i w wersji rządowej odnosi się do tego samego i jest określony ustawowo - można nadać, ale w jakich warunkach?</u>
          <u xml:id="u-168.1" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Jest kwestia listy, którą tutaj pozostawiamy Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji. Mamy ustawowe wyniesienie np. piłki nożnej, a ja np. wolę siatkówkę czy koszykówkę. Wydaje mi się, że ustawowe odniesienie się do jednej dyscypliny sportowej jest trochę na wyrost. Chciałam prosić pana ministra o opinię, czy ten wariant, według niego, jest z jakiegoś punktu widzenia szkodliwy? Chętnie poparłabym ten wariant, gdyż wydaje mi się lepszy dla telewidzów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-169">
          <u xml:id="u-169.0" who="#KazimierzMarcinkiewicz">Powtórzę, że ten artykuł został wprowadzony do ustawy przez przewodniczącego Juliusza Brauna już w trakcie posiedzenia rządu, na którym była przyjmowana ta delegacja. Składane przeze mnie propozycje mają na celu wprowadzenie pewnych legislacyjnych poprawek. W moim przekonaniu zapis imprez o znaczeniu społecznym, czyli tak naprawdę o największej oglądalności, i danie możliwości rozszerzenia tej listy jest zgodny z tą samą ustawą o radiofonii i telewizji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-170">
          <u xml:id="u-170.0" who="#LechNikolski">Minister Kazimierz Marcinkiewicz de facto powiedział, że jest to przepis wprowadzony przez Krajową Radę Radiofonii i Telewizji, choć powszechnie wiadomo, że była to inicjatywa rządu. Czy Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji zgadza się na zaproponowane w wariancie 47 rozwiązanie? O ile zrozumiałem wypowiedź ministra Kazimierza Marcinkiewicza, to zdanie Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji będzie również zdaniem rządu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-171">
          <u xml:id="u-171.0" who="#WaldemarDubaniowski">Z naszego punktu widzenia tak naprawdę jakakolwiek delegacja dla Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji jest akceptowalna i wydaje mi się, że jest poręczniejsza. Jednak optowalibyśmy raczej za uchwałą, a nie za rozporządzeniem. Jest wtedy możliwość bardziej elastycznego reagowania. Unikamy wówczas wszystkich uzgodnień międzyresortowych i całego procesu czasowego. Z naszego punktu widzenia do zaakceptowania są obydwa te projekty.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-172">
          <u xml:id="u-172.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Mamy wątpliwości, ponieważ jest to akt powszechnie obowiązujący. Faktycznie ma tutaj cechy indywidualizujące i rzeczywiście, wygodniejsza byłaby uchwała. Czy w takim razie istnieje możliwość zapisania uchwały w ustawie? Rozporządzenie byłoby rozwiązaniem bardziej konstytucyjnym. Trzeba popatrzeć, jakiej dotyczy materii. Jeżeli jest to materia ogólna i zostanie określone, że jest to np. wydarzenie sportowe, to w takim razie pozostaje tylko i wyłącznie rozporządzenie.</u>
          <u xml:id="u-172.1" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Ze strony przedstawicieli Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji była sugestia, że są to akty indywidualne - chodzi o bardzo konkretne ważne wydarzenie i konkretnego nadawcę. To chyba jednak nie będzie odnosiło się do konkretnych nadawców. Będzie to odniesienie bardzo ogólne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-173">
          <u xml:id="u-173.0" who="#KazimierzMarcinkiewicz">Sprzeciwiałbym się bardzo takiej możliwości, aby Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji w drodze uchwały określała pojedyncze wydarzenia, które uzna za ważne społecznie. To zupełnie zmienia propozycję, która została przedłożona zarówno w wersji rządowej, ale zaproponowanej przez przewodniczącego Juliusza Brauna, jak i w wersji posła Lecha Nikolskiego. Jest to wtedy zupełnie inna propozycja, zupełnie innego rozwiązania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-174">
          <u xml:id="u-174.0" who="#WaldemarDubaniowski">Oczywiście nie kwestionujemy tego merytorycznie. Problem polega na tym, że może się nagle zdarzyć, iż jakaś polska drużyna, pozostańmy przy przykładach sportowych, awansuje do finału i nagle może się okazać, że jest potrzebne szybkie wydanie decyzji zaliczającej coś w poczet ważnych wydarzeń społecznych. Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji podejmuje rozporządzenia na podstawie uchwał. Różnica polega na tym, że rozporządzenie musi przejść cały tryb uzgodnień międzyresortowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-175">
          <u xml:id="u-175.0" who="#LechNikolski">Na początku wyjaśnię, że ja nie zrezygnuję z rozporządzenia w tej propozycji, co chyba zakończy dyskusję. Przecież to nie jest tak, że jak czegoś nie ma na liście ważnych wydarzeń, to znaczy, że tego nie wolno transmitować. Wolno, tylko na innych zasadach. Proszę przedstawiciela KRRiT, aby jednak o tym pamiętał, ponieważ to dotyczy tylko kilku rzeczy. To nie jest tak, że co tydzień trzeba podejmować uchwałę i rozszerzać listę ważnych wydarzeń. Rozporządzenie przyjmuje się raz na jakiś czas, potem można je nowelizować, jeżeli rzeczywiście pojawi się nowe zjawisko w nowej skali lub organizator igrzysk olimpijskich postanowi przestać to nazywać igrzyskami olimpijskimi i wymyśli nową nazwę, więc ewentualnie trzeba będzie dostosować się do tego. Rozporządzenie można dość łatwo zmienić. Poseł Mariusz Grabowski odnosi się do ust. 3 w propozycji wariantu 47 a do ust. 6 w wersji poprawki posła-ministra Kazimierza Marcinkiewicza. Nie znałem wcześniej tej treści. Ona rzeczywiście, precyzyjnej reguluje parę spraw. Jeśli byłoby to możliwe, to posłużyłbym się zaproponowaną redakcją zmieniając wyrazy „może wykazać” na „wykaże” i rezygnując z wyrazów „na stosownych warunkach”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-176">
          <u xml:id="u-176.0" who="#JanMariaJackowski">Zamykam dyskusję. Przechodzimy do głosowania. Kto z posłów jest za przyjęciem wariantu 47?</u>
          <u xml:id="u-176.1" who="#JanMariaJackowski">Za przyjęciem wariantu 47 głosowało 7 posłów, 11 posłów było przeciwnych, 2 posłów wstrzymało się od głosu. Stwierdzam, że wariant 47 został odrzucony.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-177">
          <u xml:id="u-177.0" who="#LechNikolski">Zgłaszam wniosek mniejszości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-178">
          <u xml:id="u-178.0" who="#JanMariaJackowski">Wracamy do propozycji rządowych - do ust. 3 i 4. Łącznie będziemy głosować nad ust. 3 i 4, a oddzielnie nad ust. 6. Przystępujemy do głosowania nad ust. 3 i 4. Kto z posłów jest za przyjęciem ust. 3 i 4?</u>
          <u xml:id="u-178.1" who="#JanMariaJackowski">Za przyjęciem ust. 3 i 4 głosowało 13 posłów, nikt nie był przeciwny, 3 posłów wstrzymało się od głosu. Stwierdzam, że ust. 3 i 4 zostały przyjęte.</u>
          <u xml:id="u-178.2" who="#JanMariaJackowski">Przystępujemy do rozpatrzenia ust. 6 wraz z konsekwencją w ust. 1. Kto z posłów jest za przyjęciem ust. 6 wraz z konsekwencją w ust. 1?</u>
          <u xml:id="u-178.3" who="#JanMariaJackowski">Za przyjęciem ust. 6 głosowało 14 posłów, nikt nie był przeciwny, 5 posłów wstrzymało się od głosu. Stwierdzam, że ust. 6 wraz z konsekwencją w ust. 1 został przyjęty. Przechodzimy do rozpatrzenia wariantu 48.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-179">
          <u xml:id="u-179.0" who="#MariuszGrabowski">Zostało zgłoszonych wiele wariantów dotyczących zapisu o możliwym udziale kapitału podmiotów zagranicznych. Proponowałbym, aby głosować nad tymi wariantami, zaczynając od wariantu najdalej idącego. Według mnie kolejność powinna być następująca: najpierw wariant 52 posła Mariusza Olszewskiego, później wariant 53, następnie wariant 54, potem mój wariant 48, tożsame warianty 49, 51 i 55, czyli pozostawienie dotychczasowego brzmienia, i na końcu wariant 50. Taka byłaby kolejność rozpatrywania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-180">
          <u xml:id="u-180.0" who="#JanMariaJackowski">Proszę Biuro Legislacyjne o wypowiedź w tej kwestii.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-181">
          <u xml:id="u-181.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Biuro Legislacyjne miało tutaj trudność, ponieważ posłowie-wnioskodawcy zgłaszali podobne warianty. Trudno było określić, który wariant jest najdalej idący. W przypadku wniosku posła Mariusza Grabowskiego i posła Mariusza Olszewskiego wnioskodawcy sami wskazywali, które warianty są jakby głosowane pierwsze. Dlatego Biuro Legislacyjne nie zachowało metody od wariantu najdalej idącego. Propozycje autorów wniosków niewątpliwie są kierunkowe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-182">
          <u xml:id="u-182.0" who="#MariuszGrabowski">Nie wiem, jak uczynili pozostali posłowie-wnioskodawcy. Owszem wskazałem, które warianty są dalej idące, ale wyłącznie odnośnie do moich propozycji. Nie było natomiast porozumienia z innymi posłami wnioskodawcami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-183">
          <u xml:id="u-183.0" who="#KazimierzMarcinkiewicz">Wersja rządowa bierze pod uwagę dwie rzeczy. Po pierwsze - bierze pod uwagę widza, bowiem liberalizacja rynku, wprowadzenie konkurencji zawsze jest dla widza najlepsze, gdyż wzrasta jakość programów, wzrasta ilość przekazów. Z drugiej strony rząd wziął pod uwagę konieczność zagwarantowania pewnych praw dla kapitału polskiego. Stąd zwiększenie udziału obcego z 33% tylko do 49%, a nie pełna liberalizacja. To leżało u podstaw wprowadzenia takiej właśnie zmiany. Poseł Mariusz Olszewski proponuje zmniejszenie udziału kapitału obcego do 20%, 25%, 30%. Będzie to oznaczało, że być może w jakiejś firmie kapitał zagraniczny będzie musiał zbyć swoje udziały. Czy są znane fakty jakichś niedobrych wydarzeń związanych właśnie z udziałem kapitału zagranicznego do 33%? Czy udział kapitału zagranicznego do 20% zabezpieczy nas przed tego typu jakimiś złymi wydarzeniami czy faktami?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-184">
          <u xml:id="u-184.0" who="#AleksandraJakubowska">Dwa pytania - jedno do Biura Legislacyjnego, a drugie do ministra Kazimierza Marcinkiewicza. Wariant 49 posła Mariusza Grabowskiego i mój są tożsame, tzn. proponuję skreślić ust. 2. Czy to oznacza, że w konsekwencji pozostaje zapis z ustawy dotychczas obowiązującej?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-185">
          <u xml:id="u-185.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">W przypadku propozycji posła Mariusza Grabowskiego - tak. Nie wiem jednak, czy dobrze zrozumiałem propozycję pani posłanki. Tutaj skreśla się ust. 2. Jest to skreślenie ust. 2 w art. 35, lecz w ustawie-matce i jest to chyba nieporozumienie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-186">
          <u xml:id="u-186.0" who="#AleksandraJakubowska">Tak, jest to nieporozumienie. Wycofuję ten wniosek i będę popierała wariant posła Mariusza Grabowskiego.</u>
          <u xml:id="u-186.1" who="#AleksandraJakubowska">Pytanie do pana ministra. W przedłożeniu rządowym został zapisany 49% udział dla nadawców naziemnych, czyli w konsekwencji 100% udział kapitału zagranicznego w przypadku nadawcy satelitarnego. Czy pan minister dysponuje opinią prawników z Centrum Legislacyjnego Rządu? Czy wprowadzenie zróżnicowania udziału kapitału w przypadku nadawcy naziemnego i w przypadku nadawcy satelitarnego jest zgodne z konstytucją? Czy nie jest to nierówność podmiotów gospodarczych wobec prawa? Nasuwa mi się taka np. analogia - inne warunki działalności gospodarczej PKS i kolei, ponieważ PKS przewozi towar samochodami, a kolej pociągami. Ten sam towar, ale w inny sposób. Czy akurat ten przepis nie doprowadzi do tego, że będzie to ustawa zaskarżana w Trybunale Konstytucyjnym? Ustawa, która dyskryminuje jednych nadawców, a stwarza przywileje dla drugich?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-187">
          <u xml:id="u-187.0" who="#MariuszGrabowski">Do ostatniej wątpliwości posłanki Aleksandry Jakubowskiej chciałbym dodać, że pojawia się jeszcze druga wątpliwość. Wydaje się, że ta propozycja rządu jest również niezgodna z prawem międzynarodowym, z umowami, których stroną jest Polska. Niedopuszczalne jest bowiem zróżnicowanie nadawców z przyczyn różnic technologicznych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-188">
          <u xml:id="u-188.0" who="#KazimierzMarcinkiewicz">Centrum Legislacyjne Rządu nie zakwestionowało tego zapisu, wyraziło zgodę na tego typu zapis. Nie jest to sprzeczne ani z prawem, ani z umowami międzynarodowymi. Jest trochę sprzeczne z dyrektywami Unii Europejskiej i z naszymi podpisanymi umowami z OECD. Mieliśmy tego świadomość i mówiliśmy już o tym na samym początku debaty.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-189">
          <u xml:id="u-189.0" who="#MariuszGrabowski">Szanując odpowiedź pana ministra, chciałbym również usłyszeć opinię Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, jej Departamentu Prawnego, odnośnie do strony prawnej, bowiem wysunięte zostały zasadnicze wątpliwości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-190">
          <u xml:id="u-190.0" who="#WaldemarDubaniowski">Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji dyskutowała na ten temat, natomiast nie miała jednolitego stanowiska. Przeważało stanowisko, że różnicowanie nadawców ze względu na kwestie technologiczne nie jest, być może, najszczęśliwszym rozwiązaniem. Nie wszyscy członkowie Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji uważali, że rozwiązanie jest złe bądź dobre. Z tego punktu widzenia nie możemy przedstawić jednolitego stanowiska Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji.</u>
          <u xml:id="u-190.1" who="#WaldemarDubaniowski">Na ręce przewodniczącego Komisji przekazaliśmy głosy nadawców telewizyjnych, którzy dość jednoznacznie opowiedzieli się w tej kwestii na spotkaniu Krajowej Rady i Radiofonii i Telewizji i nadawców w Jabłonnie. Nadawcy opowiadali się przeciwko takiemu rozwiązaniu i traktowali to jako nierówność, wprowadzoną ze względu na różnice technologiczne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-191">
          <u xml:id="u-191.0" who="#JarosławSellin">Przykro mi, ale muszę powiedzieć, że w tej sprawie nie było w Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji żadnego formalnego głosowania, więc trudno powiedzieć, jaka opinia przeważała, a jaka nie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-192">
          <u xml:id="u-192.0" who="#MichałStrąk">Głosowania nie było, ale zdania były różne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-193">
          <u xml:id="u-193.0" who="#JanMariaJackowski">To, że zdania były różne, zostało zgodnie potwierdzone przez trzech panów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-194">
          <u xml:id="u-194.0" who="#MariuszOlszewski">Zgłaszam się w dwóch kwestiach. Najpierw odpowiedź na pytanie pana ministra. Myślę, że pan minister powinien to wiedzieć, ponieważ kiedyś byliśmy w jednej partii i sądzę, że jest to ten sam duch. Przyznam, że nie rozumiemy się od momentu, gdy pan minister zaczął reprezentować rząd. Nie ja wystąpiłem, lecz wyrzuciliście mnie, panowie.</u>
          <u xml:id="u-194.1" who="#MariuszOlszewski">Bardzo konkretne pytanie do pana ministra jako przedstawiciela rządu. Dotyczy ono właśnie tego rozwiązania. 21 grudnia ub.r. w gazecie „Liberation” ukazał się artykuł dotyczący wizyty w Polsce Jacquesa Langa — przewodniczącego Komisji Spraw Zagranicznych parlamentu francuskiego. Wizyta ta miała na celu udział pana Langa w konferencji na temat kinematografii, filmów Unii Europejskiej. W opublikowanym artykule pan Lang stwierdził: „Amerykanie zachowują się tu jak w swojej kolonii. Niczym szantażyści grożą, że jeśli nie otworzycie swoich rynków, nie ma mowy o amerykańskich inwestycjach”. Przyznam, że gdy to przeczytałem, straciłem kilka włosów.</u>
          <u xml:id="u-194.2" who="#MariuszOlszewski">Jakie jest stanowisko rządu w świetle wypowiedzi nie pana Kowalskiego, ale przewodniczącego Komisji Spraw Zagranicznych francuskiego parlamentu w kontekście konkretnych rządowych propozycji zwiększenia kapitału zagranicznego do 49%? Czy jesteśmy kolonią, czy też nie? Czy są naciski, czy ich nie ma? Czy tak jak mówi pan Lang, jeśli nie przyjmiemy rozwiązań dopuszczających zagranicznych inwestorów na polski rynek, to Amerykanie nie będą inwestowali w Polsce?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-195">
          <u xml:id="u-195.0" who="#JanMariaJackowski">Na tym zamykam dyskusję. Oddam jeszcze głos panu ministrowi i przedstawicielom Biura Legislacyjnego, a następnie przejdziemy do głosowania. Sama dyskusja nie doprowadzi nas do rozwiązań proceduralnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-196">
          <u xml:id="u-196.0" who="#KazimierzMarcinkiewicz">W odniesieniu do zacytowanych sformułowań nie potrafię się odnieść z bardzo prostego powodu. Rozmawiamy o artykule, który w takim samym zakresie dotyczy Francji, jak i Stanów Zjednoczonych. Dokładnie w takim samym zakresie. Oba te kraje w odniesieniu do tego zapisu to kapitał zagraniczny. Kapitał zagraniczny nie odnosi się tylko do kapitału amerykańskiego, równie do kapitału francuskiego - dokładnie na tych samych zasadach. Nie widzę w tym żadnej dyskryminacji czy uprzywilejowania, wręcz przeciwnie. Mówiłem o tym w czasie posiedzenia Komisji już w trakcie pierwszego czytania. Zaproponowanym zapisem nie wypełniamy jeszcze dyrektywy Unii Europejskiej, do której wchodzi Francja. Francja miała wpływ na kształt dyrektyw odnośnie do udziału kapitału zagranicznego, natomiast Polska nie miała wpływu. Nie widzę żadnych związków omawianego artykułu z przedłożoną propozycją. Mogę jedynie dodać, że w zakresie spraw związanych z radiem i telewizją oraz polityką audiowizualną nie miałem żadnych spotkań ani z przedstawicielami amerykańskimi, ani z przedstawicielami francuskimi, ani jakiegokolwiek innego państwa poza Polską.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-197">
          <u xml:id="u-197.0" who="#JanMariaJackowski">Jeszcze pytanie posła Mariusza Olszewskiego i posłanki Iwony Śledzińskiej-Katarasińskiej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-198">
          <u xml:id="u-198.0" who="#MariuszOlszewski">Ta wypowiedź była konkretnie adresowana do Polski. Przewodniczący Komisji Spraw Zagranicznych parlamentu francuskiego nie przedstawiał tego jako odnośnika do swego kraju.</u>
          <u xml:id="u-198.1" who="#MariuszOlszewski">Ponieważ uzyskałem od pana ministra taką odpowiedź, wobec tego zadaję inne pytanie - czy w takim razie były naciski na rozszerzenie kapitału zagranicznego nie tylko ze strony Amerykanów, ale także ze strony Francuzów, Niemców, Brytyjczyków?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-199">
          <u xml:id="u-199.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Każda ustawa, każdy projekt jest opiniowany przez Urząd Komitetu Integracji Europejskiej. Bardzo dobrze wiemy, że są ustawowe zobowiązania międzynarodowe, które musimy respektować. Być może nie będziemy chcieli potem tam wstąpić, a może nas nie będą chcieli, ponieważ nie będziemy im do niczego potrzebni. Dzisiaj mamy informację, że kolejne 100 aktów prawnych musimy dostosować do ustawodawstwa europejskiego. Gdy zmniejszymy, ograniczymy udział kapitału zagranicznego, to czy taki projekt uzyska pozytywną opinię Urzędu Komitetu Integracji Europejskiej?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-200">
          <u xml:id="u-200.0" who="#KazimierzMarcinkiewicz">Sprawa jest jasna. Żaden zapis — 49%, 33%, 30%, 25%, 20% nie jest wypełnieniem dyrektywy. W tym wypadku raczej nie można mówić o stopniu wypełnienia dyrektywy, chociaż liczby jednak na coś wskazują.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-201">
          <u xml:id="u-201.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Pytanie techniczne do posłów wnioskodawców w sprawie głosowania. Sposób głosowania posłowie ustalili we wniosku w sposób autorski. Pytanie do posłów: Mariusza Grabowskiego i Mariusza Olszewskiego. Czy akceptowana jest kolejność podana przez posła Mariusza Grabowskiego, czyli wniosek: 52, 53, 54, 48, 49, 51, 55, 50?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-202">
          <u xml:id="u-202.0" who="#MariuszGrabowski">Warianty: 49, 51 i 55 są tożsame.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-203">
          <u xml:id="u-203.0" who="#MariuszKamiński">Chciałbym złożyć wniosek o głosowanie kierunkowe, czyli o odrzucenie wszystkich zgłoszonych poprawek i pozostawienie wersji rządowej. Jeżeli ten wniosek przepadnie, to wówczas będzie głosowanie złożonych poprawek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-204">
          <u xml:id="u-204.0" who="#MichałKamiński">Muszę zgłosić wniosek przeciwny do wniosku mojego kolegi, gdyż uważam, że w dość znaczny sposób ograniczamy prawa posłów do zgłaszania poprawek. Moim zdaniem, jest to niebezpieczny precedens. Posłowie wnioskodawcy w określony sposób ułożyli tę sekwencję poprawek i ma to pewną logiczną konstrukcję. Uważam, że Komisja ma prawo wypowiedzieć się na ten temat. W ten sposób można było w ogóle uniknąć dzisiejszego długiego posiedzenia i na jego początku zgłosić wniosek o odrzucenie wszystkich poprawek. Moim zdaniem, jest to w drugim stopniu zaprzeczenie idei parlamentaryzmu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-205">
          <u xml:id="u-205.0" who="#JanMariaJackowski">Ponieważ jest to sześć głosowań, proponowałbym je odbyć. Oczywiście mam pytanie do posła Mariusza Kamińskiego o to, czy podtrzymuje zgłoszony przez siebie wniosek?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-206">
          <u xml:id="u-206.0" who="#MariuszKamiński">Podtrzymuję zgłoszony wniosek. Jest to projekt złożony przez rząd koalicji AWS-UW i jest wystarczająca większość, aby utrzymać założenia przedstawione przez rząd.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-207">
          <u xml:id="u-207.0" who="#JanMariaJackowski">Ponieważ były wcześniejsze ustalenia dotyczące kolejności głosowań, a zgłoszony przez posła Mariusza Kamińskiego wniosek jest nowy, więc poddam go pod głosowanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-208">
          <u xml:id="u-208.0" who="#LechNikolski">Tego wniosku wręcz nie można poddawać pod głosowanie. Takiego wniosku nie ma zgłoszonego na piśmie. Mamy wnioski posłów złożone na piśmie i mamy obowiązek poddać je pod głosowanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-209">
          <u xml:id="u-209.0" who="#JanMariaJackowski">Jest to wniosek odnośnie do trybu głosowania. Ponieważ są wątpliwości, podejmuję decyzję, że głosujemy po kolei sześć wariantów, zaczynając od wniosku najdalej idącego.</u>
          <u xml:id="u-209.1" who="#JanMariaJackowski">Jako pierwszy poddaję pod głosowanie wariant 52. Kto z posłów jest za przyjęciem wariantu 52?</u>
          <u xml:id="u-209.2" who="#JanMariaJackowski">Za przyjęciem wariantu 52 głosowało 6 posłów, 13 posłów było przeciw, nikt nie wstrzymał się od głosu. Stwierdzam, że wariant został odrzucony.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-210">
          <u xml:id="u-210.0" who="#MariuszOlszewski">Zgłaszam wniosek mniejszości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-211">
          <u xml:id="u-211.0" who="#JanMariaJackowski">Przechodzimy do głosowania nad wariantem 53. Kto jest za przyjęciem wariantu 53?</u>
          <u xml:id="u-211.1" who="#JanMariaJackowski">Za przyjęciem wariantu 53 głosowało 7 posłów, 13 posłów było przeciwnych, nikt nie wstrzymał się od głosu. Stwierdzam, że wariant 53 został odrzucony.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-212">
          <u xml:id="u-212.0" who="#MariuszOlszewski">Składam wniosek mniejszości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-213">
          <u xml:id="u-213.0" who="#JanMariaJackowski">Przechodzimy do głosowania nad wariantem 54. Kto z posłów jest za przyjęciem wariantu 54?</u>
          <u xml:id="u-213.1" who="#JanMariaJackowski">Za przyjęciem wariantu 54 głosowało 7 posłów, 13 posłów było przeciwnych, nikt nie wstrzymał się od głosu. Stwierdzam, że wariant 54 został odrzucony.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-214">
          <u xml:id="u-214.0" who="#MariuszOlszewski">Zgłaszam wniosek mniejszości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-215">
          <u xml:id="u-215.0" who="#JanMariaJackowski">Przystępujemy do głosowania nad wariantem 48. Kto z posłów jest za przyjęciem wariantu 48?</u>
          <u xml:id="u-215.1" who="#JanMariaJackowski">Za przyjęciem wariantu 48 głosowało 7 posłów, 13 posłów było przeciwnych, nikt nie wstrzymał się od głosu. Stwierdzam, że wniosek 48 został odrzucony.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-216">
          <u xml:id="u-216.0" who="#MariuszGrabowski">Zgłaszam wniosek mniejszości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-217">
          <u xml:id="u-217.0" who="#JanMariaJackowski">Przechodzimy do głosowania nad wariantem 49. Kto z posłów jest za przyjęciem wariantu 49?</u>
          <u xml:id="u-217.1" who="#JanMariaJackowski">Za przyjęciem wariantu 49 głosowało 13 posłów, 6 posłów było przeciwnych, nikt nie wstrzymał się od głosu. Stwierdzam, że wariant 49 został przyjęty.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-218">
          <u xml:id="u-218.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Poseł Mariusz Grabowski wnosił o skreślenie zmiany 11, a więc przyjęcie zasady, że ustawa matka, czyli wariant 50 nie będzie głosowany.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-219">
          <u xml:id="u-219.0" who="#MariuszKamiński">Chciałbym zgłosić wniosek mniejszości w tej sprawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-220">
          <u xml:id="u-220.0" who="#JanMariaJackowski">Przechodzimy do rozpatrzenia wariantu 56.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-221">
          <u xml:id="u-221.0" who="#MariuszGrabowski">W wariancie 56 proponuję dodanie zapisu, wprowadzającego status nadawcy społecznego w ustawie o radiofonii i telewizji. Nie będę powtarzał całej argumentacji, była ona przedmiotem szerokiej i bardzo długiej dyskusji na forum Komisji przy okazji poprzedniej nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji. Chodzi tutaj o takiego nadawcę, który spełnia misję publiczną, spełnia rolę służebną wobec narodu, spełnia misję służącą dobru narodu, dobru państwa i nie jest jednocześnie nadawcą komercyjnym. Można powiedzieć, że jest to misja altruistyczna, mająca na celu określony cel, określone dobro, a nie doraźne korzyści materialne. W związku z tym, że taki nadawca nie prowadzi działalności komercyjnej, utrzymywany jest z dobrowolnych datków odbiorców jego programu. Nie widzę potrzeby, aby nadawca społeczny płacił takie same opłaty jak nadawca komercyjny. Oczywiście konsekwencją przyjęcia zapisu o nadawcy społecznym jest wprowadzenie również zapisu określonego w wariancie 59, który dotyczy kolejności wprowadzania programów przez nadawców kablowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-222">
          <u xml:id="u-222.0" who="#JanMariaJackowski">Rozumiem, że będziemy rozpatrywać łącznie wariant 56 z wariantem 59.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-223">
          <u xml:id="u-223.0" who="#KazimierzMarcinkiewicz">Powtórzę swoją prośbę o to, aby wycofać lub nie przyjąć wszystkich tych poprawek, które wykraczają poza materię przedłożenia rządowego. Pozostawienie takich poprawek grozi zakwestionowaniem tego przez Trybunał Konstytucyjny. Mogę powiedzieć, że kwestia tzw. nadawcy społecznego jest w tej chwili rozpatrywana przez rząd w tzw. drugiej transzy przedłożenia do ustawy o radiofonii i telewizji. Prace zakończymy ok. połowy lutego br.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-224">
          <u xml:id="u-224.0" who="#JanMariaJackowski">Czy poseł wnioskodawca podtrzymuje swój wniosek?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-225">
          <u xml:id="u-225.0" who="#MariuszGrabowski">Podtrzymuję swój wniosek, chociażby z obawy o to, czy ta druga nowelizacja w ogóle będzie uchwalona w tej kadencji Sejmu, czy w ogóle zdążymy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-226">
          <u xml:id="u-226.0" who="#JanMariaJackowski">Poddaję pod głosowanie wariant 56 wraz z wariantem 59. Kto z posłów jest za przyjęciem tych wariantów?</u>
          <u xml:id="u-226.1" who="#JanMariaJackowski">Za przyjęciem głosowało 8 posłów, 10 posłów było przeciwnych, nikt nie wstrzymał się od głosu. Stwierdzam, że warianty 56 i 59 nie uzyskały akceptacji Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-227">
          <u xml:id="u-227.0" who="#MariuszGrabowski">Zgłaszam wniosek mniejszości. Przepraszam Komisję za to, że wprowadzę trochę zmian odnośnie do miejsca głosowań. Chodzi mi o numerację głosowań. Przeoczyłem jedną kwestię. Mam poprawkę, o zgłoszenie której zostałem poproszony przez 8 posłów. Jest to poprawka do art. 22 ust. 2. Przytoczę obecny, aktualny zapis art. 22 ust. 2: „Jednostki publicznej radiofonii i telewizji umożliwiają naczelnym organom państwowym bezpośrednią prezentację oraz wyjaśnianie polityki Państwa”. Propozycja polega na dodaniu nowego zapisu do art. 22 ust. 2. Byłby to ust. 2a. Cytuję zaproponowany zapis: „Regionalne jednostki publicznej radiofonii i telewizji umożliwiają posłom, senatorom, wojewodom oraz organom samorządowym bezpośrednią prezentację i wyjaśnienie polityki województwa”. Konsekwencją wprowadzenia nowego zapisu będzie zmiana dotychczasowego art. 22 ust. 3, który otrzymałby brzmienie: „Krajowa Rada określa w drodze rozporządzenia tryb postępowania w sprawach, o których mowa w ust. 2 i ust. 2a”. Składam na ręce pana przewodniczącego propozycję podpisaną przez 8 posłów i poddaję ją pod rozpatrzenie Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-228">
          <u xml:id="u-228.0" who="#JanMariaJackowski">Proponuję, aby ta poprawka została zgłoszona w trakcie drugiego czytania. Jest to najprostsze rozwiązanie. Pragnąłbym uniknąć dyskusji na temat trybu składania poprawek. Apeluję do posła Mariusza Grabowskiego o takie potraktowanie tej poprawki. Czy poseł Mariusz Grabowski wyraża zgodę?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-229">
          <u xml:id="u-229.0" who="#MariuszGrabowski">Tak, wyrażam zgodę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-230">
          <u xml:id="u-230.0" who="#JanMariaJackowski">Przechodzimy do rozpatrzenia wariantu 57.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-231">
          <u xml:id="u-231.0" who="#MariuszGrabowski">Wariant 57 polega na dodaniu nowego art. 39a. W chwili obecnej ustawa i projekt pomija kwestie, które są uzasadnione interesem polskich nadawców. Chodzi o dodanie przepisów o takich programach, które są bezpośrednio związane z proponowanym w projekcie uregulowaniem reklamy i telesprzedaży. Nie wykracza to również poza treść prac w ramach trybu pilnego. Chodzi tutaj o takie programy, które np. są wyłącznie poświęcone telesprzedaży czy promocji działalności własnej nadawcy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-232">
          <u xml:id="u-232.0" who="#KazimierzMarcinkiewicz">Ponawiam swój wniosek o to, aby nie rozpatrywać tych spraw, które rozszerzają zakres przedłożenia rządowego, bowiem grozi to skierowaniem ustawy do Trybunału Konstytucyjnego. Propozycja ta wykracza poza materię. Sprawy koncesji są w tej chwili przygotowywane w drugiej transzy ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-233">
          <u xml:id="u-233.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Pytanie do wnioskodawcy. Jest tu sformułowanie: „Koncesja może być udzielona”, tzn. że nie musi być udzielona i mogą być takie programy bez koncesji? Wiem, że są takie programy w sieciach kablowych. Nie bardzo rozumiem intencje. Czy chodzi o to, żeby wyeliminować jakieś nieprawidłowości? Ja odbieram taki program, gdzie jest wyłącznie telesprzedaż.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-234">
          <u xml:id="u-234.0" who="#MariuszGrabowski">Podany przez posłankę Iwonę Śledzińską-Katarasińską przykład jest przykładem piractwa. Taki program jest nadawany nielegalnie, bez koncesji. Jest rozpowszechniany w sieci telewizji kablowej i polega wyłącznie na telesprzedaży. Poprawka polega na wprowadzeniu prawnej możliwości rozpowszechniania programów, które są wyłącznie telesprzedażą albo wyłącznie promują działalność własną nadawcy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-235">
          <u xml:id="u-235.0" who="#JanMariaJackowski">Poddaję pod głosowanie wariant 57. Kto z posłów jest za przyjęciem wariantu 57?</u>
          <u xml:id="u-235.1" who="#JanMariaJackowski">Za przyjęciem tego wariantu głosowało 10 posłów, 5 posłów było przeciwnych, 1 poseł wstrzymał się od głosu. Stwierdzam, że wariant 57 został przyjęty. Przechodzimy do wariantu 58.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-236">
          <u xml:id="u-236.0" who="#MariuszGrabowski">Na jednych z poprzednich posiedzeń Komisji dyskutowaliśmy na temat skutków zliberalizowania udziału kapitału obcego. Zadałem wtedy panu ministrowi pytanie o to, jak rząd widzi możliwość kontroli udziału kapitału zagranicznego u nadawców i możliwość kontroli struktury własnościowej nadawców koncesjonowanych. W chwili obecnej jest taka sytuacja, że Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji nie posiada instrumentów prawnych, polegających na kontroli struktury własnościowej u nadawców, którym została udzielona koncesja. W tej chwili Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji nie jest w stanie stwierdzić, czy koncesja jest w rękach tego samego podmiotu, któremu została udzielona. Usłyszeliśmy od pana ministra odpowiedź, iż w kolejnej nowelizacji rząd rozpatruje umieszczenie takich zapisów, które dają Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji takie mechanizmy kontrolne. Pan minister powiedział, że rząd rozważa, aby zamieścić coś takiego w innych ustawach.</u>
          <u xml:id="u-236.1" who="#MariuszGrabowski">W trakcie poprzednich prac nad nowelizacją ustawy o radiofonii i telewizji ta kwestia była poruszana na forum Komisji. Wtedy Komisja rekomendowała Sejmowi przyznanie Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji takiego instrumentu kontrolnego. Znalazło się to w przedstawionym Sejmowi tekście jednolitym.</u>
          <u xml:id="u-236.2" who="#MariuszGrabowski">Wariant 58 jest przeliterowaniem tamtej propozycji. Propozycja ta wyszła z inicjatywy merytorycznej samej Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, znalazła się w projekcie rządowym, czyli była ona popierana przez rząd. Chodzi o to, aby dać Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji możliwość kontrolowania zmian kapitałowych, ruchu kapitału obcego u koncesjonowanych nadawców.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-237">
          <u xml:id="u-237.0" who="#KazimierzMarcinkiewicz">Zgłoszona przez posła Mariusza Grabowskiego propozycja w wariancie 58 jest także niewystarczająca w zakresie spraw, o których rozmawiamy. Powtórzę, że w tej chwili jest na ukończeniu rządowy projekt zmiany chyba w ustawie o ochronie konkurencji i konsumenta. Będą tam zapisy mówiące o okresowym ujawnianiu składu kapitałowego w spółkach wszystkich mediów - nie tylko elektronicznych. Będą także pewne zakazy kumulowania w jednych rękach kapitału wielu mediów. Będą to zapisy podobne do tych, które funkcjonują w wielu krajach. Wydaje mi się, że rozwiązania w tamtej ustawie będą dużo sprawniejsze, efektywniejsze od złożonej tutaj propozycji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-238">
          <u xml:id="u-238.0" who="#MariuszGrabowski">Bardzo będę się cieszył, gdy taki projekt ujrzy światło dzienne. Jeżeli wejdzie w życie, to będzie doskonałym uzupełnieniem prowadzonego przeze mnie wariantu. W związku z tym, że tamten projekt będzie dotyczyć innych ustaw, to nie będzie szerszy i lepszy, bardziej wyczerpujący w stosunku do wariantu 58. Mój wariant dotyczy bowiem ustawy o radiofonii i telewizji i kompetencji Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. W propozycjach, o których mówi pan minister, trzeba by również zmieniać ustawę o radiofonii i telewizji, a tego nie słyszałem. Nic nie stoi na przeszkodzie, abyśmy już teraz dali taki instrument w ręce Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-239">
          <u xml:id="u-239.0" who="#JanMariaJackowski">Zamykam dyskusję. Przystępujemy do głosowania. Kto z posłów jest za przyjęciem wariantu 58?</u>
          <u xml:id="u-239.1" who="#JanMariaJackowski">Za przyjęciem wariantu 58 głosowało 8 posłów, 5 posłów było przeciwnych, 3 posłów wstrzymało się od głosu. Stwierdzam, że wariant 58 został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-239.2" who="#JanMariaJackowski">Wariant 59 został rozpatrzony. Przechodzimy do rozpatrzenia wariantu 60.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-240">
          <u xml:id="u-240.0" who="#MariuszGrabowski">Propozycja polega na zmianie kolejności wprowadzania przez operatorów sieci kablowych programów rozprowadzanych w sieciach. Art. 43 ust. 1 w obecnym brzmieniu mówi, że w ostatniej, czwartej, kolejności są wprowadzane programy innych nadawców krajowych i nadawców zagranicznych. Jest to połączone. Uważam, że to powinno być potraktowane rozdzielnie. Najpierw powinny być programy innych nadawców krajowych, a później jako ostatnie - programy nadawców zagranicznych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-241">
          <u xml:id="u-241.0" who="#KazimierzMarcinkiewicz">Powtórzę, że tutaj również jest rozszerzenie zakresu tej regulacji i w związku z tym przyjęcie proponowanego zapisu naraża całą regulację na niewprowadzenie w życie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-242">
          <u xml:id="u-242.0" who="#JanMariaJackowski">Zamykam dyskusję. Przystępujemy do głosowania. Kto z posłów jest za przyjęciem wariantu 60?</u>
          <u xml:id="u-242.1" who="#JanMariaJackowski">Za przyjęciem wariantu 60 głosowało 7 posłów 8 posłów było przeciwnych, nikt nie wstrzymał się od głosu. Stwierdzam, że wariant 60 nie uzyskał pozytywnej rekomendacji Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-243">
          <u xml:id="u-243.0" who="#MariuszGrabowski">Zgłaszam wniosek mniejszości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-244">
          <u xml:id="u-244.0" who="#JanMariaJackowski">Przechodzimy do wariantu 61.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-245">
          <u xml:id="u-245.0" who="#MariuszOlszewski">Wycofuję ten wariant.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-246">
          <u xml:id="u-246.0" who="#JanMariaJackowski">Proszę o zabranie głosu posła-ministra Kazimierza Marcinkiewicza.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-247">
          <u xml:id="u-247.0" who="#KazimierzMarcinkiewicz">W pkt. 14 odnoszącym się do art. 53 ust. 1 zostały dodane przepisy dotyczące art. 16 ust. 1–3, art. 16b oraz zmieniono sformułowanie „możliwości wydawania decyzji przez KRRiT” na „wydawanie decyzji przez KRRiT”. Jeżeli ktoś łamie prawo, to powinien podlegać pewnym rygorom. Na tym polega ta poprawka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-248">
          <u xml:id="u-248.0" who="#JanMariaJackowski">Czy ktoś pragnąłby zabrać głos? Czy jest sprzeciw wobec tej propozycji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-249">
          <u xml:id="u-249.0" who="#MariuszGrabowski">Chciałbym powiedzieć, że zgłosiłem dwa warianty alternatywne - wariant 62 i wariant 63. Dotyczą one art. 53 ust. 1. Chciałbym mieć także możliwość uzasadnienia tych wariantów, gdyż dotyczą tej samej materii.</u>
          <u xml:id="u-249.1" who="#MariuszGrabowski">Warianty 62 i 63 są tożsame w jednej kwestii. Polegają one na uzupełnieniu wyliczenia przepisów, których naruszenie skutkuje sankcję określoną w art. 53 ust. 1. To wyliczenie obejmuje w sposób wyczerpujący wszystkie te przepisy ustawy o radiofonii i telewizji, w którym nakładamy jakiś określony obowiązek, który powinien spełniać nadawca.</u>
          <u xml:id="u-249.2" who="#MariuszGrabowski">Różnica między wariantem 62 a wariantem 63 polega na tym, że wariant 62 mówi, iż przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji może nałożyć na nadawcę karę pieniężną w wysokości do 50% rocznej opłaty za używanie częstotliwości albo karę pieniężną w wysokości do 10% przychodu nadawcy osiągniętego w poprzednim roku podatkowym. W wariancie 62 jest wprowadzony wyraz „albo”. Przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji mógłby uznaniowo podjąć decyzję o tym, czy nakłada na nadawcę karę pieniężną w wysokości np. 50% rocznej opłaty za używanie częstotliwości, czy też nakłada karę pieniężną w wysokości 10% przychodu nadawcy. W sytuacji, gdy będzie to nadawca nieuiszczający opłaty za częstotliwość to wiadomo, iż nie będzie mogła być na niego nałożona kara procentowa odnosząca się do opłaty za używanie częstotliwości W sytuacji, gdy mamy do czynienia z nadawcą, który ponosi opłaty za używanie częstotliwości, to wtedy przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji będzie miał do wyboru — albo nałożyć karę do wysokości 50% rocznej opłaty za używanie częstotliwości, albo karę pieniężną w wysokości do 10% przychodu. Przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji uzna, która kara jest bardziej właściwa, która bardziej dolegliwa. Może się zdarzyć, że dla łamiącego prawo nadawcy kara np. 10% jego przychodu jest karą realną. Dla tego samego nadawcy, który ma bardzo wysoki przychód, kara 50% rocznej opłaty za używanie częstotliwości może się okazać karą niewystarczającą. Nie będzie miała jakiejś funkcji prewencyjnej. Padają pytania o sposób liczenia. Nie jest brany dochód, lecz przychód, który zawsze jest określony. Mamy tutaj pewną fakultatywność. Przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji może wydać taką albo inną decyzję. Oczywiście jest tutaj rozłączność — nie „lub”, lecz „albo”. Na tym polega istota wariantu 62.</u>
          <u xml:id="u-249.3" who="#MariuszGrabowski">Gdyby Komisja decydowała się na pozostawienie sposobu nakładania kar określonego w obecnym brzmieniu ustawy o radiofonii i telewizji, to proponuję wariant 63, który sprowadza się wyłącznie do uzupełnienia wyliczenia przepisów, których naruszenie skutkuje sankcją.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-250">
          <u xml:id="u-250.0" who="#KazimierzMarcinkiewicz">Rzeczywiście, w tym wyliczeniu przeoczyliśmy w moim przedłożeniu art. 20a lub 20b o wydarzeniach, a jest to wtedy bardzo duże naruszenie ustawy. W związku z tym powinno znaleźć się w tym wyliczeniu. Chciałbym zwrócić uwagę na jedną różnicę. W prezentowanym przeze mnie zapisie staramy się wskazać zupełnie najważniejsze kwestie nałożone na nadawców i dlatego proponujemy zmianę wyrazów „może wydawać” na wyraz „wydaje”. W pozostałych poprawkach jest pełne wyliczenie, ale w związku z tym, że odnosi się także do małych uchybień, to wtedy bardziej odpowiedni jest zapis „może wydawać”, ponieważ te kary są rzeczywiście poważne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-251">
          <u xml:id="u-251.0" who="#MariuszGrabowski">Pan minister powiedział, że jest to uzupełnienie wyliczenia przepisów, za naruszenie których jest nałożona określona sankcja - art. 53 ust. 1. Pan minister powiedział, że to wyliczenie odnosi się do najważniejszych spraw, więc dla czytelności powiem, o co ja uzupełniłem moje wyliczenie. Uzupełniłem o art. 16b o zakazach reklamowych. Jeśli określamy zasady przerywania np. audycji i jeżeli ktoś naruszy te zasady, to jest za to sankcjonowany. Jeżeli natomiast naruszy zakazy reklamowe, to nie jest za to sankcjonowany. Jest to więc ewidentne zaniedbanie. To samo odnosi się do art. 17 o zasadach sponsorowania, do art. 18 o dopuszczalnym charakterze reklamy. Art. 20a z kolei mówi o ważnych wydarzeniach, a art. 43 o sposobie wprowadzania programów do sieci telewizji kablowej. Art. 14 ust. 2 mówi o obowiązkach wyodrębniania przez nadawców obcych audycji, tzn. nie pochodzących od nadawcy. Na tym polega to uzupełnienie. Korzystam z przywileju posła wnioskodawcy i apeluję o przyjęcie wariantu 62, który daje większe pole manewru przewodniczącemu Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji przy określaniu, jaką sankcją należy dotknąć łamiącego prawo nadawcę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-252">
          <u xml:id="u-252.0" who="#JanMariaJackowski">Zamykam dyskusję. Najpierw poddamy pod głosowanie propozycję posła-ministra Kazimierza Marcinkiewicza. Jeżeli ta propozycja nie uzyska większości, poddamy pod głosowanie zgłoszone warianty. Kto z posłów jest za wnioskiem posła-ministra Kazimierza Marcinkiewicza?</u>
          <u xml:id="u-252.1" who="#JanMariaJackowski">Za przyjęciem wniosku głosowało 7 posłów, 5 posłów było przeciw, 2 posłów wstrzymało się od głosu. Stwierdzam, że wniosek posła-ministra Kazimierz Marcinkiewicza został przyjęty. Tym samym odpadły wariant 63 i 64.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-253">
          <u xml:id="u-253.0" who="#MariuszGrabowski">Zgłaszam wniosek mniejszości w brzmieniu wariantu 62.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-254">
          <u xml:id="u-254.0" who="#JanMariaJackowski">Przechodzimy do rozpatrzenia wariantu 65.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-255">
          <u xml:id="u-255.0" who="#AleksandraJakubowska">Przy poprzedniej nowelizacji rozszerzenie oddziałów terenowych telewizji publicznej o 4 dodatkowe ośrodki, które w wyniku reformy administracyjnej kraju są czymś naturalnym, spotkało się z akceptacją zarówno Komisji, jak i Sejmu. Zostało także zaakceptowane przez Senat. Ustawa nie weszła w życie w związku z wetem pana prezydenta. Mój wariant jest tożsamy z wariantem 66 posła Mariusza Olszewskiego. Istnieje tylko jedna różnica i nie wiemy, jak z niej wybrnąć. W moim wniosku oddział w woj. lubuskim jest umieszczony w Zielonej Górze, a we wniosku posła Mariusza Olszewskiego w Gorzowie Wielkopolskim.</u>
          <u xml:id="u-255.1" who="#AleksandraJakubowska">Jeżeli Komisja przyjmie dodanie 4 nowych oddziałów do 12 obecnie istniejących - zgodnie z podziałem kraju, to mielibyśmy prośbę, aby w tym głosowaniu nie rozstrzygać tego, czy to ma być Zielona Góra, czy Gorzów Wielkopolski. Chcielibyśmy po prostu skonsultować to z posłami z woj. lubuskiego. Nie wiem, czy takie postępowanie jest możliwe ze względu na procedurę legislacyjną. Jeżeli to nie jest możliwe, to będziemy głosowali i dzielili się na zwolenników Zielonej Góry albo Gorzowa Wielkopolskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-256">
          <u xml:id="u-256.0" who="#JanMariaJackowski">Te dwa warianty mają ciekawe tło. Proszę o zabranie głosu autora drugiego wariantu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-257">
          <u xml:id="u-257.0" who="#MariuszOlszewski">Moja poprawka nie jest kontrpoprawką do wariantu posłanki Aleksandry Jakubowskiej. Jesteśmy posłami, którzy akurat nie mają do czynienia z problemami woj. lubuskiego.</u>
          <u xml:id="u-257.1" who="#MariuszOlszewski">Pytanie do pana ministra, ponieważ wiem, że już zostały podjęte pewne kroki w sprawie ośrodków zamiejscowych. Chciałbym zapytać o to, gdzie jest lepsza infrastruktura na powołanie nowego ośrodka? Jest to bardzo zasadnicze pytanie. Jeśli usłyszę odpowiedź, że lepszym miejscem jest Zielona Góra, to jestem gotów wycofać Gorzów Wielkopolski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-258">
          <u xml:id="u-258.0" who="#KazimierzMarcinkiewicz">Na przykład w woj. kujawsko-pomorskim ośrodek znajduje się tam, gdzie urząd wojewódzki. W przypadku woj. lubuskiego urząd wojewódzki znajduje się w Gorzowie Wielkopolskim i w Gorzowie Wielkopolskim jest oddział poznańskiej TVP. Mamy rozszczepione pasmo i wiadomości są nadawane osobno na Wielkopolskę i osobno na woj. lubuskie. Są to np. inne wiadomości. W Zielonej Górze jest z kolei oddział radia publicznego. Bez względu na to, uważam, że następuje w ten sposób rozszerzenie tej nowelizacji i w związku z tym proszę o wycofanie albo o przyjęcie tych propozycji. Czynię to z wielkim bólem jako sekretarz stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Tego typu wnioski mogą spowodować, że cała nowelizacja nie będzie mogła wejść w życie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-259">
          <u xml:id="u-259.0" who="#AleksandraJakubowska">Mogę tylko wyrazić zdziwienie, że w swojej konsekwencji rząd nie zawarł takiego rozwiązania w proponowanej nowelizacji, aby dostosować strukturę oddziałów regionalnych. Jeżeli chce się decentralizować kraj, tak jak to zrobiono w ramach reformy administracji, to ta decentralizacja powinna być również związana z dostępem do mediów regionalnych.</u>
          <u xml:id="u-259.1" who="#AleksandraJakubowska">Dokonuję autopoprawki zastępując wyrazy „Zielonej Górze” na wyrazy „Gorzowie Wielkopolskim” i proszę o łączne przegłosowanie obu wariantów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-260">
          <u xml:id="u-260.0" who="#JanMariaJackowski">W tej chwili poddajemy pod głosowanie wariant 66, ponieważ wariant 65 został wycofany. Kto z posłów jest za przyjęciem wariantu 65?</u>
          <u xml:id="u-260.1" who="#JanMariaJackowski">Za przyjęciem wariantu 66 głosowało 9 posłów, 4 posłów było przeciwnych, 1 poseł wstrzymał się od głosu. Stwierdzam, że wariant 66 został przyjęty.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-261">
          <u xml:id="u-261.0" who="#MariuszGrabowski">W związku z tym, że został przyjęty wariant odnośnie do udziału kapitału, to konsekwencją tej poprawki jest zmiana w art. 2 ustawy o łączności. W art. 2 projektu nowelizującego ustawę rząd proponuje zmianę w przepisach ustawy o łączności. Ta zmiana jest konsekwencją przyjęcia rządowej propozycji zmiany właściwego ustępu, określającego limit kapitału obcego w polskich mediach. Poprawka rządowa została odrzucona, to również i jej konsekwencja powinna być odrzucona.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-262">
          <u xml:id="u-262.0" who="#ZbigniewWawak">Tym sposobem doszliśmy już do końca - nie powinno być więcej głosowań. Następne warianty dotyczyły wejścia w życie przepisu, który w wyniku poprawki nie został zmieniony, zatem te warianty są bezprzedmiotowe.</u>
          <u xml:id="u-262.1" who="#ZbigniewWawak">W wariancie 70, w poprawce do art. 4, zamierzałem również zgłosić poprawkę, ale w związku z tym, co zostało przegłosowane, zgłaszam wniosek mniejszości obejmuje „trzy w jednym”. Wniosek mniejszości polega na podniesieniu treści art. 1 pkt 11 w brzmieniu przedłożenia rządowego, chodzi o udziały kapitałowe, i art. 2 i łącznym głosowaniu tych dwóch spraw jako dwóch wniosków mniejszości z trzecim wnioskiem mniejszości — art. 4, którego dotychczasowe brzmienie zmieniam w tej chwili na: „Ustawa wchodzi w życie po upływie 30 dni od dnia ogłoszenia, z wyłączeniem art. 1 pkt 11 i art. 2, które wchodzą w życie z dniem 1 stycznia 2003 r.”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-263">
          <u xml:id="u-263.0" who="#MariuszGrabowski">Chciałbym zwrócić uwagę wnioskodawcom poprzednich wariantów, że są one zapisane nieprawidłowo, ponieważ powinny odnosić się do przepisów ustawy nowelizującej, a nie nowelizowanej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-264">
          <u xml:id="u-264.0" who="#JanMariaJackowski">Czy jest sprzeciw wobec skreślenia art. 2?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-265">
          <u xml:id="u-265.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Jeżeli przyjmiemy, że Sejm zdecyduje podobnie jak Komisja, to oczywiście nie może tu być żadnego sprzeciwu, ponieważ jest to czysta formalność.</u>
          <u xml:id="u-265.1" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Poprawka posła Zbigniewa Wawaka miała jednak uwzględnić sytuację, zwłaszcza że był wniosek mniejszości zgłaszany przez posła Mariusza Kamińskiego o przywrócenie zapisu rządowego, więc tutaj musimy pozostawić alternatywę: albo tego nie ma i są wnioski mniejszości, które konsekwentnie to przywracają. Poseł Zbigniew Wawak połączył to jeszcze z trzecią, zupełnie odrębną sprawą. Zgadzam się z pierwszą i drugą częścią tego wniosku mniejszości, ale nie do końca mogę się zgodzić z trzecią częścią.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-266">
          <u xml:id="u-266.0" who="#ZbigniewWawak">Poseł Mariusz Kamiński złożył wniosek mniejszości dotyczący art. 1 pkt 11 i powinien go złożyć łącznie z art. 2. Jeżeli posłanka Iwona Śledzińska-Katarasińska złoży taki wniosek, bez tego wejścia w życie, będzie to odrębny wniosek mniejszości. Mój wniosek powinien być głosowany wcześniej jako dalej idący, a jeżeli nie przejdzie, to wniosek pani posłanki byłby głosowany w następnej kolejności.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-267">
          <u xml:id="u-267.0" who="#JanMariaJackowski">Czy jest sprzeciw wobec skreślenia art. 2? Sprzeciwu nie ma. Warianty: 67, 68, 69,70 są wycofane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-268">
          <u xml:id="u-268.0" who="#MariuszOlszewski">Proszę o wpisanie mojej autopoprawki, ponieważ warianty: 67, 68, 69 pisałem bardzo szybko i zamiast „art. 35” powinno być „art. 1 pkt 11 i art. 2 pkt 2”. Kierując się zasadą, że strzeżonego Pan Bóg strzeże, chciałbym to zgłosić jako wnioski mniejszości, gdyż nie wiem, jaka będzie decyzja Sejmu podczas drugiego czytania. Jeżeli dojdzie do tego, że przyjęte przez Komisję zapisy zostaną odrzucone w debacie sejmowej, dlatego zgłaszam to jako trzy wnioski mniejszości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-269">
          <u xml:id="u-269.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Proponuję, aby wniosek dotyczący wejścia ustawy w życie nie był osobnym wnioskiem mniejszości, lecz konsekwencją do danej poprawki lub wniosku mniejszości. Jest to po prostu zwykła konsekwencja i będzie głosowane razem. Bardzo to ułatwi pracę zarówno Sekretariatowi Posiedzeń Sejmu, jak i Biuru Legislacyjnemu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-270">
          <u xml:id="u-270.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Przepraszam bardzo, ale to nie do końca może być konsekwencja. Konsekwencją może być do wniosku mniejszości przywracającego ust. 2 art. 35, czyli pkt 11 art. 12 nowelizacji. Konsekwencją może być przywrócenie pkt. 2 art. 2. To jest konsekwencja. Natomiast nie jest nią wejście w życie, ponieważ mamy tutaj - powiedzmy - 155 wariantów. Załóżmy, że przyjęte zostaną wnioski mniejszości i wtedy może to obowiązywać - 30 dni od dnia ogłoszenia od: 2010 r., 2005 r., 2004 r., 2003 r. To nie jest łączne. W przeciwieństwie do wniosku mniejszości posła Zbigniewa Wawaka, zgłaszam dwa wnioski mniejszości - przywrócenie pkt. 11 art. 1 i przywrócenie pkt. 2 art. 2 jako pierwszy wniosek mniejszości oraz przywrócenie art. 4 jako drugi wniosek mniejszości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-271">
          <u xml:id="u-271.0" who="#LechNikolski">Uwaga w kwestii proceduralnej. Poseł Mariusz Olszewski zadał pytanie - jak ma zmienić swoje wnioski dotyczące odłożenia wejścia w życie. Gdyby to dotyczyło tylko zmiany 11 i art. 2, to trzeba by iść drogą posła Zbigniewa Wawaka, czyli składać wniosek mniejszości o przywrócenie tej zmiany i dopisywać inną datę wejścia w życie. To jest praktycznie jedyna droga podtrzymania tych wniosków.</u>
          <u xml:id="u-271.1" who="#LechNikolski">Jest też druga droga. Można przecież proponować wejście w życie całej ustawy, którą w tej chwili uchwalamy. Może być tak, że cała uchwalana nowelizująca ustawa może wchodzić w życie od 2010 r., od 2005 r. czy też od 2004 r. Mówię o tym tylko w kontekście technicznym, gdyż poseł Mariusz Olszewski pytał, co ma zrobić z tymi wnioskami.</u>
          <u xml:id="u-271.2" who="#LechNikolski">W tej chwili może się pojawić wniosek czy poprawka do art. 4 w następującym brzmieniu: „Ustawa wchodzi w życie z dniem 1 stycznia 2010 roku” i może to być samodzielna poprawka czy też samodzielny wniosek mniejszości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-272">
          <u xml:id="u-272.0" who="#MariuszOlszewski">Dziękuję posłowi Lechowi Nikolskiemu za sugestię, ale z niej nie skorzystam. Po prostu nie mam innej możliwości niż zgłoszenie tych poprawek jako wniosków mniejszości. W momencie, gdy ustawa zostanie przyjęta przez Sejm jako zaproponowana przez Komisję Kultury i Środków Przekazu, to ja po prostu nie poddam tych wniosków pod głosowanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-273">
          <u xml:id="u-273.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Najpierw będą głosowane wnioski mniejszości pana posła, a dopiero później całość ustawy w takim brzmieniu. Dany wniosek mniejszości najpóźniej trzeba będzie wycofać na sali w trakcie głosowania, ale to głosowanie będzie najpierw. Najpierw ustala się brzmienie ustawy, a dopiero później całość.</u>
          <u xml:id="u-273.1" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">W sprawozdaniu znajdzie się zapis wniosku mniejszości, a my jesteśmy bardzo ściśle związani tymi wnioskami. Prosimy, aby dany wniosek mniejszości tak rozpisywać, aby mógł być przyjęty w całości. Jeżeli jest zmieniana data wejścia w życie np. art. 35 ust. 1 zmiany 11 - to prosimy o przytaczanie całości tej zmiany, mimo że zmienia się jedynie datę. Jeżeli będzie 5 różnych dat, to wniosek mniejszości stanowi pełne brzmienie zmiany 11 i np. rok 2005. Tylko w ten sposób jest możliwość głosowania. Chodzi o przygotowanie scenariusza marszałkowi Sejmu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-274">
          <u xml:id="u-274.0" who="#JanMariaJackowski">Na zakończenie naszych obrad dwa komunikaty. Wnioski mniejszości mogą być składane na piśmie do godz. 12 w dniu jutrzejszym. Niezłożenie wniosku na piśmie będzie równoznaczne z wycofaniem tego wniosku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-275">
          <u xml:id="u-275.0" who="#MariuszGrabowski">Rozumiem, że nie musimy drugi raz zgłaszać tego, co było naszymi wariantami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-276">
          <u xml:id="u-276.0" who="#JanMariaJackowski">Tam, gdzie były zapowiedzi wniosków mniejszości, to należy je oddzielnie złożyć na piśmie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-277">
          <u xml:id="u-277.0" who="#MariuszGrabowski">Już raz to wszystko zgłaszałem na piśmie w formie wariantów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-278">
          <u xml:id="u-278.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Jeszcze raz trzeba złożyć na piśmie. Zostały zgłaszane warianty rozpatrywane przez Komisję. Jeżeli państwo chcecie złożyć wniosek mniejszości, to pismo tytułujemy: wniosek mniejszości i po raz drugi piszemy daną zmianę. To wszystko idzie do późniejszej dokumentacji, do archiwum i to musi być konkretny wniosek mniejszości. Te wszystkie rzeczy bada np. Trybunał Konstytucyjny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-279">
          <u xml:id="u-279.0" who="#JanMariaJackowski">We wtorek będziemy przyjmowali sprawozdanie i wybierali sprawozdawcę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-280">
          <u xml:id="u-280.0" who="#MariuszGrabowski">Dlaczego więc nie możemy zgłaszać poprawek do wtorku?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-281">
          <u xml:id="u-281.0" who="#JanMariaJackowski">Ponieważ Biuro Legislacyjne musi przygotować sprawozdanie w formie pisemnej i też musi mieć na to czas. Przypominam, że na wtorkowym posiedzeniu będziemy przyjmowali plan pracy. Apeluję do posłów o składanie propozycji do planu pracy. Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>