text_structure.xml
91.9 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
269
270
271
272
273
274
275
276
277
278
279
280
281
282
283
284
285
286
287
288
289
290
291
292
293
294
295
296
297
298
299
300
301
302
303
304
305
306
307
308
309
310
311
312
313
314
315
316
317
318
319
320
321
322
323
324
325
326
327
328
329
330
331
332
333
334
335
336
337
338
339
340
341
342
343
344
345
346
347
348
349
350
351
352
353
354
355
356
357
358
359
360
361
362
363
364
365
366
367
368
369
370
371
372
373
374
375
376
377
378
379
380
381
382
383
384
385
386
387
388
389
390
391
392
393
394
395
396
397
398
399
400
401
402
403
404
405
406
407
408
409
410
411
412
413
414
415
416
417
418
419
420
421
422
423
424
425
426
427
428
429
430
431
432
433
434
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#MirosławSekuła">Otwieram posiedzenie Komisji Finansów Publicznych. Zapowiedziany porządek dzienny obrad Komisji nie uległ zmianie. Czy są uwagi do tego porządku dziennego? Nikt nie zgłosił uwag. Przystępujemy do jego realizacji.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#MirosławSekuła">Informuję, że Komisja została zobligowana do przedstawienia sprawozdania w dniu dzisiejszym. Otrzymaliśmy opinie Komisji: Edukacji Narodowej, Rolnictwa i Rozwoju Wsi oraz Polityki Społecznej. Komisję Edukacji, Nauki i Młodzieży reprezentuje pan poseł Franciszek Potulski. Udzielam panu posłowi głosu, aby zreferował opinię Komisji w sprawie art. 1 projektu ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#FranciszekPotulski">Komisja Edukacji, Nauki i Młodzieży po rozpatrzeniu proponowanej zmiany ustawy - Karta Nauczyciela zaopiniowała ją negatywnie i wnosi o skreślenie art. 1, przy czym za takim stanowiskiem opowiedziało się 14 posłów, a odmiennego zdania było 9 posłów. Ten stosunek głosów jest też informacją, którą sobie państwo odpowiednio zinterpretują.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#FranciszekPotulski">Podczas dyskusji wyrażane były różne poglądy na temat regulacji zawartej w art. 1. Przytoczę argumenty, które zaważyły na propozycji jego skreślenia. Rząd zaproponował zrezygnować z ustalania, że udział wynagrodzenia zasadniczego w średnim wynagrodzeniu nauczyciela ogółem powinien wynosić 75 proc., podczas gdy takie ustalenie jest wynikiem pewnego konsensu - coś za coś. Zmiana systemu wynagradzania polega na tym, że jest późniejsza i znacznie trudniejsza stabilizacja w zawodzie, a uzyskanie statusu nauczyciela mianowanego wymaga pokonania wysokiej poprzeczki, jaką jest państwowy egzamin. Ponadto zniesione zostały różnego rodzaju dodatki, np. za specjalizację. Początkowo wydawało się, że nauczyciele nie będą wynagradzani dodatkowo za wychowawstwo, ale Ministerstwo Edukacji Narodowej od tego odstąpiło i nauczyciele otrzymują taki dodatek, który teraz nazywa się funkcyjny.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#FranciszekPotulski">Komisja wzięła pod uwagę dynamikę kształtowania się poziomu płac nauczycieli w ciągu ostatniego dziesięciolecia. W latach 1990–1995 nastąpił głęboki, ponad 40-procentowy spadek płac realnych. W 1997 r. po raz pierwszy płace wzrosły realnie o 6 proc. i taki sam poziom realnego wzrostu płac wystąpił w następnym roku, ale w kolejnych dwóch latach dynamika wzrostu płac obniżyła się o połowę. Wszyscy wiemy o tym, że według przyjętych założeń przy konstrukcji budżetu, w przyszłym roku płace w państwowej sferze budżetowej wzrosną o 0,4 proc. ponad planowany poziom inflacji. Nieprędko więc nauczyciele osiągną poziom płac z końca lat osiemdziesiątych, który oscylował wokół średniej krajowej.</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#FranciszekPotulski">Fałszywa jest teza, że Ministerstwo Edukacji Narodowej popełniło błąd przy ustalaniu Karty Nauczyciela. Przypomnę, że rok temu otrzymaliśmy ekspertyzę w sprawie kosztów wprowadzenia Karty Nauczyciela, której trafność potwierdziła praktyka. Także rok temu Komisja Edukacji, Nauki i Młodzieży uważała, że w projekcie budżetu na 2000 r. należy zwiększyć subwencję oświatową. Z różnych powodów Komisja Finansów Publicznych odrzuciła tę propozycję. Przypomnę jeszcze, że Ministerstwo Edukacji Narodowej w swoim materiale stwierdziło, że wdrożenie zmienionego systemu płacowego wymaga redukcji 100 tys. etatów nauczycielskich: po 40 tys. w pierwszym i drugim roku oraz 20 tys. w trzecim roku. Przyjmując, że jeden etat to mniej więcej 2,5 tys. zł, rachunek przedstawia się następująco: 2,5 tys. razy 13 (12 miesięcy plus tzw. trzynastka) razy 40 tys. (nauczycieli) równa się 1.200 mln. Takiej kwoty zabrakło w tegorocznym budżecie na wynagrodzenia dla nauczycieli.</u>
<u xml:id="u-2.4" who="#FranciszekPotulski">Ministerstwo Edukacji Narodowej teraz popełniło błąd. Mam na myśli list ministra do posłów, w którym przedstawione liczby, zwłaszcza w ostatnim punkcie nie odpowiadają rzeczywistości.</u>
<u xml:id="u-2.5" who="#FranciszekPotulski">Mając na uwadze te argumenty, Komisja Edukacji, Nauki i Młodzieży wnosi o skreślenie art. 1 Dodam od siebie, że rząd popełnił błąd wymieniając kwotę 1.800 mln zł, bo jeśli Sejm - w co wierzę - odrzuci proponowaną nowelizację ustawy - Karta Nauczyciela, to środowisko oświatowe i samorządowe już obliczyły kwotę o jaką musi być podniesiona subwencja oświatowa.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#MirosławSekuła">Komisja Rolnictwa i Rozwoju Wsi pozytywnie zaopiniowała proponowaną zmianę ustawy o gospodarowaniu nieruchomościami rolnymi Skarbu Państwa. Z kolei opinia Komisji Polityki Społecznej dotyczy kilku projektowanych regulacji. Negatywnie zaopiniowała ona zmiany proponowane w art. 4 i rekomenduje jego skreślenie. Odnośnie do art. 5 i art. 7 ust. 2:</u>
<u xml:id="u-3.1" who="#MirosławSekuła">- pozytywnie opiniuje zmiany nr: 1, 2, 5 lit. c) i 6 lit. b),</u>
<u xml:id="u-3.2" who="#MirosławSekuła">- negatywnie opiniuje zmiany nr: 3, 4, 5 lit. a) i b), 6 lit. a), 7 i 8 oraz wiążącą się z tymi zmianami proponowaną zmianę w art. 7 ust. 2. Ponadto Komisja negatywnie opiniuje zmiany w art. 7 ust. 1, natomiast pozytywnie opiniuje zmiany w art. 8.</u>
<u xml:id="u-3.3" who="#MirosławSekuła">Pan minister Jarosław Bauc, w odpowiedzi na zastrzeżenia wyrażone przez Komisję Polityki Społecznej, przysłał pismo, w którym proponuje zmodyfikowanie art. 4 projektu ustawy.</u>
<u xml:id="u-3.4" who="#MirosławSekuła">Otwieram dyskusję, podczas której można będzie także zadać pytania przedstawicielom Komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#AndrzejWoźnicki">Czy zdaniem pana posła, wysokość płacy nauczyciela obliczona zgodnie z art. 30 ust. 3 i 4 nie różni się od wysokości płacy obliczonej zgodnie z art. 30 ust. 5?</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#MirosławSekuła">Czy pan poseł Franciszek Potulski zechciałby odpowiedzieć na to pytanie.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#FranciszekPotulski">Rozumiem, że pytanie pana posła Andrzeja Woźnickiego wynika z treści pisma ministra edukacji narodowego, w którym pan minister napisał, że jeśli uwzględni się wszystkie ruchome elementy płacy, to łącznie z wynagrodzeniem zasadniczym przekroczone zostanie 100 proc. Proszę zauważyć, że w tym piśmie jest mowa o tym, ile minimalnie ma wynosić średnie wynagrodzenie i choćby tylko ze względu na użycie wyrazu „minimalnie” nie ma sprzeczności pomiędzy wymienionymi przez pana posła przepisami Karty Nauczyciela, bo jeśli minimalnie średnie wynagrodzenie ma wynosić 75 proc., to może ono wynosić 100 proc. i 120 proc. i to w niczym nie ogranicza dodatków.</u>
<u xml:id="u-6.1" who="#FranciszekPotulski">Zakładając nawet, że „minimalnie”, to zawsze tylko 75 proc. średniego wynagrodzenia, zaś pozostałe składniki płacowe powinny stanowić uzupełniające 25 proc., aby razem było 100 proc., to rachunki przedstawione w liście ministra edukacji narodowej są rozbieżne. Stwierdza on, że dodatek z tytułu stażu wynosi 16 proc., trzynasta pensja - 8,5 proc. i dodatki motywacyjne, funkcyjne wynoszą 4 proc. Uważam, że poziom ostatniej kategorii dodatków jest zaniżony, ale nawet jeśli tak jest rzeczywiście ze względu na to, że na dodatek motywacyjny przeznaczono 10 zł, to trzeba stwierdzić, że wysokość dodatku została zaniżona, ale przyjmijmy, że łącznie z 13 pensją będzie to 24 proc. Ocenia się, że 1 proc. stanowi fundusz nagród dla nauczycieli. Zostaje jeszcze drobna część 1 proc. i tu się zdecydowanie różnimy z przedstawicielami Ministerstwa. Za rok powiedzą, że popełnili błąd, a to dlatego, iż Ministerstwo jest zdania, że 16 proc. dodatkowo, to są godziny ponadwymiarowe. Jest to nieprawda i takie jest moje zdanie, jako dyrektora szkoły, który przez 15 lat podpisywał listy płac. Byłoby nieźle - przepraszam za sarkazm - gdyby ci, którzy tak obliczyli, mieli krewnego nauczyciela, aby mógł im wszystko dobrze wytłumaczyć. Nie może być takiej sytuacji, że 16 proc. stanowią godziny ponadwymiarowe, gdyż są to te godziny lekcyjne, które nie są objęte etatami. Jeśli jest planowanych np. 180 godzin lekcyjnych, to mogę zatrudnić dziesięciu nauczycieli - 10 etatów i 0 nadgodzin - lub ośmiu nauczycieli i wówczas jest 36 nadgodzin, ale nie są to de facto nadgodziny lecz godziny lekcyjne objęte etatami, które nie zostały obsadzone. Można zaapelować do dyrektorów szkół, aby zatrudnili wszystkich nauczycieli na tzw. gołe etaty, ale Ministerstwo odpowiada na to, że do systemu szkolnego trzeba byłoby „wpompować” 80 tys. nowych etatów nauczycielskich. Kiedy występują nadgodziny? Wówczas, gdy któryś z nauczycieli jest nieobecny i inny go zastąpi. Nie jest realny podany przez Ministerstwo wskaźnik 16 proc., gdyż oznacza on, że na 16 nauczycieli, 1 nauczyciel jest nieobecny każdego dnia w ciągu roku. Tak liczonych nadgodzin może być 1–2 proc. i wówczas minimalna płaca zasadnicza plus 13 pensja plus doraźne nadgodziny i pozostałe dodatki w sumie nie przekraczają 100 proc.</u>
<u xml:id="u-6.2" who="#FranciszekPotulski">Nie powiedziałem na wstępie, że Sekcja Krajowa Oświaty NSZZ „Solidarność” oraz Związek Nauczycielstwa Polskiego odniosły się negatywnie do proponowanej nowelizacji ustawy - Karta Nauczyciela.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#MirosławSekuła">Rząd reprezentuje pan minister Jan Rudowski, ale sądzę, że pan minister chcąc odnieść się do zaprezentowanej opinii, skorzysta z obecności przedstawicieli Ministerstwa Edukacji Narodowej.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#JanRudowski">Do zastrzeżeń wyrażonych przez pana posła Franciszka Potulskiego, w imieniu Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży, odniesie się pan minister Wojciech Książek.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#WojciechKsiążek">Nie muszę na forum tej Komisji przytaczać powiedzenia, że jeśli nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze. Podstawowym problemem jest to, że rachunek, który wystawiamy budżetowi państwa z tytułu Karty Nauczyciela, przekracza możliwości budżetu w 2000 r. i przeszłorocznego budżetu i niewykluczone, że także budżetu w 2002 r. Nasi następcy powinni mieć świadomość, że postanowienia zawarte w Karcie Nauczyciela będą wdrażane przez 3 lata.</u>
<u xml:id="u-9.1" who="#WojciechKsiążek">Jaki to jest rachunek? Przypominam, że w 2000 r. dodatkowy koszt z tytułu nowelizacji Karty Nauczyciela wyniósł ponad 1,2 mld zł. W drugim roku jej wdrażania, koszt wyniesie 1,6 mld zł, natomiast gdy pozostawimy art. 30 ust. 5 w obecnym brzmieniu, to miesięcznie będzie on skutkował dodatkową kwotą w wysokości 222 zł, co łącznie stanowi kwotę około 1,8 mld zł. Jest to bardzo duże obciążenie dla budżetu i stąd wynika propozycja nowelizacji Karty Nauczyciela.</u>
<u xml:id="u-9.2" who="#WojciechKsiążek">Oprócz tej przesłanki finansowej, jest jeszcze inny powód podjęcia przez rząd takiej decyzji. Błąd można popełnić raz, natomiast niedopuszczalne jest trwanie w błędzie. Mówią nam o tym samorządy i ludzie, którzy są odpowiedzialni za państwo. Nie może być tak, że realne kwoty przekraczają to, co zaplanowało się w ramach pewnego systemu.</u>
<u xml:id="u-9.3" who="#WojciechKsiążek">Co zaplanowaliśmy? Prośba o zdjęcie „gorsetu” 75 proc. poziomu płacy zasadniczej jest podyktowana obroną wdrażania systemu określonego w Karcie Nauczyciela, a nie jego likwidacją, jak to niektórzy próbują lansować. W Karcie Nauczyciela jest rygorystyczny przepis o płacy nauczyciela stażysty, która w każdym roku ma wynosić 82 proc. średniego planowanego wynagrodzenia w sferze budżetowej. W 2000 r. ten wskaźnik oznacza kwotę 1222 zł. Jest przewidziany proces prowadzący do tego, aby nauczyciel mianowany w 2002 r. - trzecim roku realizacji Karty Nauczyciela - zarabiał 75 proc. więcej od nauczyciela stażysty. Według naszych obliczeń, planowany wzrost średniego wynagrodzenia nauczyciela mianowanego w 2000 r. wyniesie 1772 zł, w 2001–2117 zł. Proszę zauważyć, że pomiędzy tymi kwotami jest różnica kilkuset złotych.</u>
<u xml:id="u-9.4" who="#WojciechKsiążek">W 2001 r. po raz pierwszy będzie nowa kategoria nauczycieli, a mianowicie nauczyciele dyplomowani i w tej grupie znajdą się dyrektorzy, nauczyciele z III stopniem specjalizacji zawodowej i związkowcy. Szacujemy, że ta grupa będzie liczyła 20–30 tys. nauczycieli. Średnie wynagrodzenie dla nauczyciela dyplomowanego w 2001 r. ma wynosić 2419 zł, a w 2002 r. - 3044 zł bez uwzględnienia wskaźników waloryzacji.</u>
<u xml:id="u-9.5" who="#WojciechKsiążek">Podałem te informacje, aby uzasadnić tezę, że obrona tego systemu będzie skutkowała bardzo korzystnymi rozwiązaniami dla środowiska oświatowego.</u>
<u xml:id="u-9.6" who="#WojciechKsiążek">Jeszcze raz zwracam uwagę na to, że planowane skutki finansowe realizacji Karty Nauczyciela w 2001 r. wyniosą 1, 6 mld zł. Dołączenie do tego dodatkowej kwoty 1,8 mld zł - zdaniem rządu - jest niemożliwe. Powiedziałem poprzednio, że nie możemy tkwić w błędzie, zaś zdaniem samorządów terytorialnych, zdjęcie „gorsetu” 75 proc. spowoduje, iż przywrócona im zostanie sterowalność procesami dotyczącymi oświaty. Pozwoli w drugim roku reformy na większe uwzględnienie dodatków motywacyjnych, tzw. trudnościowych i dyrektorskich. Jest faktem, że największe pretensje, w związku z wdrażanym systemem, mieli nauczyciele z dużym stażem pedagogicznym oraz dyrektorzy. Jeżeli powielimy ten system w 2001 r., to znowu samorządy terytorialne będą miały niezwykle małe możliwości lepszego wynagradzania tych dwóch grup osób. Nie da się ukryć, że stworzona przez nas korzystna sytuacja dla środowiska oświatowego powoduje, że coraz bardziej skłócamy się z innymi branżami. Nawet środowisko szkolnictwa wyższego ma pretensje o to, że płaca stażysty, adiunkta itd. coraz bardziej niekorzystnie różni się od płac środowiska oświatowego. Nie jest to argument zasadniczy, niemniej jednak działanie państwa powinno zmierzać do właściwego rozłożenia korzyści ze wzrostu produktu krajowego brutto. Tych, którzy dzisiaj są bezwzględnymi krytykami przestrzegam przed tym, co może się stać, a mianowicie jesienią 2001 sięgniemy do protokołu z posiedzenia Komisji, żeby pokazać, iż pojawił się ten sam problem. Komisja Finansów Publicznych zawsze przy podejmowaniu decyzji kierowała się racją państwa, aby system był sterowalny i jego elementem były zdefiniowane planowane i realizowane wydatki. Dlatego zwracamy się z prośbą o utrzymanie art. 1 projektu ustawy, aby został znowelizowany art. 30 ust. 5 pkt 1 ustawy - Karta Nauczyciela.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#MirosławSekuła">Pan poseł Franciszek Potulski przedstawił stanowisko Komisji Edukacji Narodowej, która wnosi o skreślenie art. 1, ale regulamin stanowi, że tylko poseł może zgłosić wniosek, a nie Komisja. Czy mam rozumieć, że pan poseł przejmuje ten wniosek i zgłasza go jako członek Komisji Finansów Publicznych?</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#FranciszekPotulski">Tak.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#MirosławSekuła">Otwieram dyskusję nad wnioskiem o skreślenie art. 1.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#FranciszekPotulski">Klub Parlamentarny SLD ostrzegał, że nie należy zaczynać reformy oświaty bez rzetelnego policzenia kosztów i w tym kontekście ocenienia możliwości budżetu. W związku z tym mam podobną propozycję do przedstawionej przez pana ministra, a mianowicie odsyłam państwa do protokołów z posiedzeń Komisji w listopadzie i grudniu ubiegłego roku. Prawdą jest, że obniżano nakłady na dodatki motywacyjne. Nawet zastanawiałem się, czy gminy mają podstawę prawną, aby na drodze sądowej wyegzekwować od budżetu państwa wyższe kwoty na ten cel. Można by sądzić, że jest to możliwe, bo skoro 75 proc. średniego wynagrodzenia stanowi płaca zasadnicza, to ustawowo należy się jedna trzecia tego na pozostałe składniki płacowe, ale w ustawie - Karta nauczyciela jest mowa o tym, że minimalna płaca zasadnicza ma stanowić 75 proc. średniego wynagrodzenia, co wyklucza roszczenia o 25 proc. środków.</u>
<u xml:id="u-13.1" who="#FranciszekPotulski">Planowane na 2001 r. nakłady na wdrażanie Karty Nauczyciela są zaniżone, ale jest to temat na inną dyskusję. Warto, aby państwo pamiętali o tym, że na ten rok subwencja oświatowa została zaplanowana w kwocie 19,3 mld zł i do to tej kwoty należy dodać 1,2 mld zł, bo w trakcie roku uzgodniono z samorządami, że brakuje takiej kwoty. W sumie jest to 20,5 mld zł i gdyby ta kwota została zwaloryzowana według zakładanego wskaźnika inflacji na poziomie 7,2 proc., to w przyszłym roku na subwencję oświatową należałoby przeznaczyć około 22 mld zł, podczas gdy w projekcie budżetu została przewidziana kwota 21,3 mld zł, czyli o 700 mln za mało, aby utrzymać wynagrodzenia w oświacie na tegorocznym poziomie, przy założeniu, że wskaźnik nie będzie wyższy od zakładanego, bo w przeciwnym razie nastąpi jeszcze głębszy spadek realnych wynagrodzeń.</u>
<u xml:id="u-13.2" who="#FranciszekPotulski">Chcę potwierdzić trafność obliczeń, których wynikiem jest podana przez pana ministra kwota 1,8 mld zł. Będziemy o niej pamiętali podczas prac nad projektem budżetu na 2001 r.</u>
<u xml:id="u-13.3" who="#FranciszekPotulski">Nie należy obarczać winą samorządy terytorialne, które pomagają szkołom w miarę swoich możliwości, gdyż póki co państwo odpowiada za realizację zadań oświatowych i jest zobowiązane do zapewnienia środków na ich realizację. Gdyby została zlikwidowana subwencja oświatowa na rzecz zwiększenia dochodów własnych jednostek samorządu terytorialnego, to moglibyśmy mieć pretensje do gmin czy powiatów, ale tak nie jest i wszyscy razem odpowiadamy za taki poziom nakładów na oświatę, aby samorządom wystarczyło pieniędzy na realizację zadań, które im powierzyliśmy.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#AndrzejWoźnicki">Chcę zgłosić poprawkę do art. 1 projektu ustawy, która jest rozwiązaniem wychodzącym na przeciw propozycji rządu rozluźnienia „gorsetu”, ale równocześnie zachowane zostają zapisy, do których przywiązane są związki zawodowe. Poprawkę tę traktuję jako próbę znalezienia kompromisu między uwarunkowaniami wynikającymi z trudnego budżetu, a argumentami podniesionymi przez Komisję Edukacji, Nauki i Młodzieży. Jeżeli pan przewodniczący pozwoli, to przeczytam poprawkę.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#MirosławSekuła">Dalej idący wniosek zgłosił pan poseł Franciszek Potulski i dlatego chciałbym, abyśmy najpierw wyczerpali dyskusję nad tym wnioskiem. Proszę przeczytać swoją poprawkę, ale na razie nie będziemy się do niej odnosili.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#AndrzejWoźnicki">Wobec tego włączę się do nurtu dyskusji nad wnioskiem o skreślenie art. 1. Uważam, że powinniśmy zaakceptować ustalenie - mówił o tym pan minister - iż w ustawie - Karta Nauczyciela występuje wewnętrzna sprzeczność. Skoro mamy do czynienia z taką sytuacją, to do posłów należy poprawienie błędu. Sam pan poseł Franciszek Potulski uznał, że różne kwoty wynikają z przepisu art. 30 ust. 3 i 4 oraz z przepisu art. 30 ust. 5, więc należałoby to naprawić. Istotny jest także argument o relacji wynagrodzeń w oświacie do wynagrodzeń w szkolnictwie wyższym, gdzie świadczona praca przez pracowników wyższych uczelni powinna być wyceniona w sposób proporcjonalny. Nie chcę być posądzony o demagogię, ale mamy taką sytuację społeczną, iż pielęgniarki zarabiają 600–700 zł, czyli trzykrotnie niżej niż wynosi średnia płaca nauczycieli. Jest to też jakiś element sprawiedliwości społecznej, który powinien nas napełniać pewną powściągliwością.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#PawełArndt">Chcę zapytać pana ministra, jaka będzie średnia płaca nauczycieli w 2001 r. przy założeniu, że ustawa - Karta Nauczyciela zostanie znowelizowana zgodnie z propozycją rządu i przy założeniu, że tego nie dokonamy.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#WojciechKsiążek">Planowaliśmy, że średnie wynagrodzenie nauczycieli mianowanych wyniesie 1772 zł, natomiast realnie była ona wyższa i wyniosła około 1950 zł. Na 2001 r. średnie wynagrodzenie zostało zaplanowane na poziomie 2117 zł, ale jeśli nie zostanie znowelizowany art. 30 ust. 5 ustawy - Karta Nauczyciela, to ta kwota będzie wyższa o 222 zł.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#FranciszekPotulski">Muszę wnieść sprostowanie, ponieważ nie powiedziałem, że z dwóch przepisów ustawy wynikają różne kwoty. Odnosząc się nadal do wystąpienia pana posła Andrzeja Woźnickiego, muszę powiedzieć, że argument dotyczący szkolnictwa wyższego jest niefortunny. W ciągu ostatnich pięciu lat miały miejsce podwyżki wynagrodzeń, co nie oznacza, że kadra nauczycieli akademickich jest dobrze wynagradzana. Poza tym nie wiem, co pan poseł miał na myśli mówiąc, że pracownicy wyższych uczelni powinni zarabiać proporcjonalnie. Pytam, proporcjonalnie do czego, czy do tytułu naukowego, wkładu pracy, jakości pracy, czy jeszcze do czegoś innego?</u>
<u xml:id="u-19.1" who="#FranciszekPotulski">Pan poseł posłużył się argumentem niskich wynagrodzeń pielęgniarek, ale takim samym argumentem jest ogólna sytuacja w kraju, a więc powiedzmy uczciwie, że ze względu tę sytuację zawieszamy realizację Karty Nauczyciela i wówczas będzie to inna płaszczyzna dyskusji.</u>
<u xml:id="u-19.2" who="#FranciszekPotulski">Pan minister powiedział, że utrzymanie art. 30 ust. 5 w obecnym brzmieniu spowoduje, iż średnie wynagrodzenie nauczycieli będzie wyższe o 222 zł od zaplanowanego przez rząd. Nie potrafię od razu powiedzieć, czy jest to wiarygodna informacja, ale można się o tym przekonać dzieląc 1.800 mln zł przez 630 tys. etatów kalkulacyjnych i przez 13 miesięcy. Powtórzę, że cieszę się z tego, że pan minister wymienił kwotę 1.800 mln zł. Będziemy o niej pamiętać.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#AndrzejWielowieyski">Sprawa jest bolesna. Nie ulega wątpliwości, że w latach ubiegłych „obsunęły się” wynagrodzenia kilkuset tysięcy nauczycieli, a teraz próbujemy to nadrabiać. Jesteśmy w sytuacji dramatycznej, zwłaszcza członkowie tej Komisji, odpowiedzialni za finanse publiczne. Dwie sprawy są oczywiste. Jeśli popełni się błąd, to trzeba go poprawić, a nie „chować głowę w piasek”, bądź uciekać na wszystkie strony, aby nie ponosić odpowiedzialności. Oczywiste jest także to, iż nie można zjadać tego, czego nie ma, a w budżecie nie ma pieniędzy. Po to, aby zabezpieczyć funkcjonowanie i stabilność gospodarki narodowej oraz bronić się skutecznie przed grożącym nam silnym załamaniem, co najmniej w skali czeskiej, brakuje 7 mld zł.</u>
<u xml:id="u-20.1" who="#AndrzejWielowieyski">W tej kwocie mieści się kwota 1.800 mln zł, którą pan poseł Franciszek Potulski odnotował z zadowoleniem, podczas gdy dla mnie jest oczywiste, że następny rząd w 2002 r. będzie miał jeszcze trudniejszą sytuację, a ponieważ od tego roku zaczynają się znacznie wyższe spłaty długu zagranicznego i równocześnie mniejsze będą przychody z prywatyzacji, więc powstanie „dziura” trudniejsza do załatania. Moim zdaniem, wybór, którego powinna dokonać Komisja Finansów Publicznych, jest niesłychanie jasny.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#StanisławKracik">Ja też czuję się członkiem Komisji Finansów Publicznych, ale nie do końca podzielam wypowiedź pana posła Andrzeja Wielowieyskiego.</u>
<u xml:id="u-21.1" who="#StanisławKracik">Mam pytanie do pana ministra Wojciecha Książka. Czy w trakcie przygotowywania nowelizacji ustawy - Karta Nauczyciela była analizowana inna wersja, która pozwoliłaby uzyskać nauczycielom o dłuższym stażu zawodowym korzyści ze zmiany systemu płac? Skoro np. nauczyciel z 25-letnim stażem uzyskał w efekcie tegorocznego wdrażania Karty Nauczyciela dodatkowo 49 zł miesięcznie, to jest to problem. Nauczyciele z większym doświadczeniem zostali pokrzywdzeni. A ze statystyką jest tak, jak o wierności małżeńskiej przed wieloma laty powiedział w Sejmie Stefan Kisielewski pytając, jaką z tego ma korzyść ta druga osoba.</u>
<u xml:id="u-21.2" who="#StanisławKracik">Zwracam się do pana ministra Jana Rudowskiego z następującym pytaniem. Czy jest przygotowywany jakiś wariant na wypadek, gdyby Sejm nie zgodził się na nowelizację ustawy - Karta Nauczyciela, a debata podczas pierwszego czytania projektu ustawy wskazuje na to, że trzeba się liczyć z takim rozstrzygnięciem? Czy badano możliwość zrezygnowania np. z dopłaty 50 mln zł do PKS, a w projekcie budżetu na 2000 r. są jeszcze inne tego rodzaju wydatki, które powinny być poniesione, ale w zderzeniu z innymi potrzebami może się okazać celowe odłożenie ich realizacji o rok.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#MirosławSekuła">Proszę o udzielenie odpowiedzi na pytania pana posła.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#TadeuszMatusz">Sprawa wynagrodzeń nauczycieli z długim stażem pracy zawodowej była przedmiotem rozważań, ale ponieważ układ tabeli został wynegocjowany ze związkami zawodowymi, nie chcemy prowokować dyskusji, która jest początkiem innej, w sytuacji gdy nie jest jeszcze rozstrzygnięta dyskusja podstawowa.</u>
<u xml:id="u-23.1" who="#TadeuszMatusz">Do tej sprawy podchodzimy w sposób następujący. Teraz ma miejsce zmniejszenie zróżnicowania płacowego, bo w przypadku posiadania stopnia nauczyciela mianowanego, powszechnie występującego w stanie nauczycielskim, płaca zasadnicza jest ta sama, a różnice między wysokością wynagrodzeń wynikają z wysługi lat. Po nowelizacji Karty Nauczyciela zyskaliby wszyscy, również nauczyciele posiadający dłuższy staż. Ponadto rozluźnienie „gorsetu” umożliwi samorządom przeznaczanie bardziej znaczących kwot na dodatek motywacyjny, co z kolei dyrektorom szkół pozwoli na premiowanie najlepiej pracujących nauczycieli, a wśród nich znajdą się nauczyciele z dużym doświadczeniem.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#JanRudowski">Rozstrzygnięcia w sprawie regulacji zawartych w poszczególnych artykułach projektu ustawy są niezwykle ważne dla konstrukcji projektu ustawy budżetowej na 2001 r. W uzasadnieniu napisaliśmy, że przyjęcie tych regulacji przyniesie dodatnie skutki finansowe dla budżetu państwa w wysokości 3.420 mln zł. Rząd nie przygotował alternatywnego rozwiązania, gdyż musiałoby ono polegać bądź na obniżeniu planowanych wydatków o 3,4 mld zł, bądź na poszukaniu dodatkowych źródeł dochodów w celu pokrycia wzrostu wydatków i tę kwotę, co byłoby niezwykle trudne i - moim zdaniem - zostałyby naruszone podstawowe założenia do projektu ustawy budżetowej.</u>
<u xml:id="u-24.1" who="#JanRudowski">Rząd uważa, że proponowane zmiany ustaw, wymienionych w art. 1–6 projektu ustawy, w tym zmiana Karty Nauczyciela, mają istotne znaczenie dla całej konstrukcji ustawy budżetowej.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#MirosławSekuła">Poddaję pod głosowanie wniosek pana posła Franciszka Potulskiego o wykreślenie art. 1 z projektu ustawy. Kto jest za przyjęciem tego wniosku?</u>
<u xml:id="u-25.1" who="#MirosławSekuła">Wniosek został odrzucony stosunkiem głosów 11 za, 12 przeciw, 1 poseł wstrzymał się od głosu.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#AndrzejWoźnicki">Postanowiłem, że swoją poprawkę zgłoszę w trakcie drugiego czytania projektu ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#MirosławSekuła">Proszę pamiętać o tym, że temu projektowi został nadany tryb pilny i spełnić wszystkie wynikające stąd wymogi.</u>
<u xml:id="u-27.1" who="#MirosławSekuła">Przechodzimy do art. 2, który wprowadza zmiany do ustawy o gospodarowaniu nieruchomościami rolnymi Skarbu Państwa. Czy są uwagi do tego artykułu? Nikt nie wniósł zastrzeżeń. Czy ktoś jest przeciwny przyjęciu treści tego artykułu. Nie ma sprzeciwu, a zatem stwierdzam, że Komisja przyjęła art. 2. Czy ktoś zgłasza zastrzeżenia do art. 3?</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#StanisławCiesielski">Jestem jedną z osób, która otrzymała pismo wskazujące na sprzeczność tego artykułu z konstytucją.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#MirosławSekuła">Pismo to zostało doręczone wszystkim członkom Komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#WiesławCiesielski">W piśmie przewodnim jest wymienionych tylko pięciu adresatów i dlatego powiedziałem, że jestem jednym z nich, ale nie to jest ważne, lecz zarzut o niekonstytucyjności projektowanego przepisu i dlatego chcę się dowiedzieć, jakie w tej sprawie stanowisko zajmuje Biuro Legislacyjne.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#MirosławSekuła">Proszę panią mecenas o ustosunkowanie się do opinii prof. Wiesława Skrzydło, która została przekazana członkom Komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Według autora opinii, zaproponowane przez rząd zmiany w ustawie w sprawie oznaczania wyrobów znakami skarbowymi polegają na zmianie opodatkowania. Zacytuję art. 3 ustawy - Ordynacja podatkowa: „Ilekroć w ustawie jest mowa o ustawach podatkowych, rozumie się przez to ustawy regulujące prawa i obowiązki organów podatkowych oraz podatników, płatników, inkasentów oraz osób trzecich”.</u>
<u xml:id="u-32.1" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Rozstrzygnięcia wymagają dwie sprawy. Czy obciążenie producentów co najmniej 80 procentami kosztów wytwarzania banderoli podatkowych jest obciążeniem stricte podatkowym oraz czy w trybie pilnym można nowelizować ustawy mające znamiona zmian podatkowych.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#MirosławSekuła">Sekretariat Komisji wcześniej zwrócił się do Biura Legislacyjnego w sprawie zasadności tej opinii. Została mi przekazana informacja, że Biuro nie zgadza się z ekspertyzą i uważa, iż w tym przypadku nie został naruszony tryb konstytucyjny. Proszę o stanowisko przedstawiciela rządu w tej sprawie.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#JanRudowski">Nowelizacja ustawy w sprawie oznaczania wyrobów znakami skarbowymi akcyzy nie narusza przepisów konstytucji ze względu na zakres regulacji objętych tą ustawą. W żaden sposób nie wynika z nich, iż jest to ustawa, która nakłada na podatników obciążenia podatkowe. Istotą tej ustawy jest to, aby podatnicy dokonujący sprzedaży wyrobów akcyzowych, oznaczali je odpowiednimi skarbowymi akcyzy, odpowiednio zabezpieczonymi, aby zapewnić legalność wprowadzenia do obrotu tych wyrobów.</u>
<u xml:id="u-34.1" who="#JanRudowski">W pierwszym okresie koszt wytwarzania znaków skarbowych akcyzy był ponoszony przez budżet państwa. Ministerstwo Finansów starało się bowiem stworzyć warunki do tego, aby podatnicy podatku akcyzowego uzyskiwali te znaki jak najłatwiej, gdyż przede wszystkim chodziło o badanie legalności obrotu. Natomiast nic nie stoi na przeszkodzie, aby koszt wytwarzania banderol był ponoszony przez podatników. Rząd proponuje, aby partycypowali oni do 80 proc. kosztów, a resztę poniesie budżet państwa. Nie jest to danina podatkowa, a ustawa w sprawie oznaczania wyrobów znakami skarbowymi akcyzy nie jest ustawą podatkową.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#MirosławSekuła">Informuję, że pan poseł Franciszek Potulski złożył wniosek mniejszości do art. 1.</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#WiesławCiesielski">Chcę prosić o pisemną opinię Biura Legislacyjnego, dlatego że z wypowiedzi pani mecenas wynika inna konkluzja od przedstawionej przez pana przewodniczącego. Moim zdaniem, regulacja zawarta w art. 2 kwalifikuje się do regulacji o charakterze podatkowych, a zatem mamy do czynienia z projektem ustawy podatkowej, a art. 123 konstytucji wyklucza możliwość nadawania takim projektom trybu pilnego.</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#StanisławKracik">W związku z meritum proponowanej regulacji, chcę zapytać pana ministra o kilka kwestii. Z ust. 3 wynika, że podatnicy mają ponosić co najmniej 80 proc. kosztów wytwarzania banderol, więc mogą zostać obciążeni całkowitym kosztem ich wytwarzania. Rozumiem, że chodziło o argument, iż nie jest to 100 proc., a w związku z tym nie jest to podatek.</u>
<u xml:id="u-37.1" who="#StanisławKracik">Proszę mi powiedzieć, jaka jest zasada pewnego partnerstwa pomiędzy podatnikiem a aparatem skarbowym. W uzasadnieniu czytamy, że koszt druku banderol wynosi około 150 mln zł. Pozostaje nam tylko wierzyć, że jest to prawdziwa informacja, ale czy ci, którzy mają zapłacić te pieniądze będą mieli jakiś wgląd w koszty. Podatnik nie będzie płacił przypadającej na niego części „około” lecz konkretnej kwoty i zapewne chciałby wiedzieć, dlaczego jest to kwota 150 mln zł, a nie np. 130 mln zł.</u>
<u xml:id="u-37.2" who="#StanisławKracik">Nie znam się na branży spirytusowej i nie miałem okazji rozmawiać z producentami wyrobów spirytusowych. Chciałbym wiedzieć, czy prawdą jest to, co po pierwszym czytaniu projektu ustawy usłyszałem w kuluarach od posłów AWS, że zakłady z tej branży są na granicy płynności finansowej, a wobec tego jak wpłynie na ich kondycję obciążenie z tytułu pokrywania w znacznej części kosztów wytwarzania banderol?</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#ZygmuntBerdychowski">Ze zdumieniem wysłuchałem pytań pana posła skierowanych do pana ministra Jana Rudowskiego, bo świadczą one albo o tym, że brakuje panu dobrej woli przy rozpatrywaniu art. 3, albo o tym, że nie przeczytał pan materiałów dołączonych przez rząd do projektu ustawy. Zdumiewa mnie sugestia, aby ktoś kontrolował koszty związane z drukiem znaków skarbowych akcyzy. Może uważa pan, że należy wpuścić przedstawicieli zakładów spirytusowych i niech chodzą gromadami po Ministerstwie Finansów i po wytwórni tych znaków.</u>
<u xml:id="u-38.1" who="#ZygmuntBerdychowski">Trudno jest mi zrozumieć pytanie, jakie korzyści osiągniemy w wyniku wprowadzenia art. 3. Jest oczywiste, że koszty wytwarzania banderol, które ponosi Skarb Państwa, to nie są koszty wirtualne. Nie jest tak, iż coś gdzieś znika i coś się nagle pojawia, że są krasnoludki, które się przemieszczają w zależności od tego, czy je ktoś chce lub nie chce zobaczyć. Odsyłam pana posła do lektury uzasadnienia projektu ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#StanisławKracik">Służę panu posłowi moim egzemplarzem uzasadnienia, w którym podkreśliłem pewne fragmenty tekstu. Mogę tylko powiedzieć, że mamy różny poziom percepcji i nie dziwi mnie to, jak pan zrozumiał moje pytania.</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#MirosławSekuła">Zwracam się do pana posła Wiesława Ciesielskiego. Nie ma żadnych przeszkód, aby otrzymał pan pisemną opinię Biura Legislacyjnego, ale nie może mieć to wpływu na bieg prac w dniu dzisiejszym nad projektem ustawy, bo przypominam, że marszałek Sejmu wyznaczył nam termin złożenia sprawozdania.</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#WiesławCiesielski">Nie chcąc być posądzonym o zamiar blokowania pracy Komisji oświadczam, że jestem gotów poczekać nawet miesiąc na opinię Biura Legislacyjnego, ale chce ją otrzymać, aby mieć pewność, że informacja, którą usłyszałem, nie została podana tak sobie, w ferworze dyskusji, lecz rzeczywiście odzwierciedla ona stanowisko Biura.</u>
<u xml:id="u-41.1" who="#WiesławCiesielski">Odnosząc się do argumentów, którymi posłużył się pan minister, chcę pana zapytać, dlaczego nie zaproponował zrobienia następnego kroku. Może zgodzilibyśmy się na to, aby podatnicy pokrywali koszt funkcjonowania całego aparatu skarbowego. Tą samą metodą można jeszcze więcej zaoszczędzić.</u>
<u xml:id="u-41.2" who="#WiesławCiesielski">Pan minister powiedział, że w pierwszym etapie koszt wytwarzania banderol poniósł budżet państwa, z czego można wnioskować, że został przewidziany co najmniej drugi etap. Czy mógłby pan powołać się na jakiś dokument, informujący podatników, że do 31 grudnia 2000 r trwa pierwszy etap, od 1 stycznia 2001 r. oni będą ponosić część kosztów wytwarzania banderol? Pan minister mówił o tym etapie tak, jakby jego istnienie było oczywiste dla podatników, a to oznaczałoby, że została zachowana równoprawność stron i wszystkie te wymogi, które wynikają z ustawy - Ordynacja podatkowa.</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Sądzę, że zostałam źle zrozumiana, iż proponowana regulacja ma charakter podatkowy, a zatem projekt ustawy w części dotyczącej art. 3 jest projektem ustawy podatkowej. Podatek akcyzowy nie ulega zmianie o czym świadczy następujący fragment art. 8 ust. 1 nowelizowanej ustawy: „producenci (importerzy) są obowiązani do uprzedniego wpłacania do tego urzędu (chodzi o właściwy urząd skarbowy) odpowiedniej zaliczki na podatek akcyzowy stanowiącej równowartość żądanych banderoli...”. Rząd proponuje, aby ci podatnicy wpłacali wraz z zaliczką kwotę stanowiącą co najmniej 80 proc. kosztów wytwarzania banderoli, a te koszty nie są podatkiem.</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#MirosławSekuła">Chcę zakończyć wątek proceduralny, więc oczekuję jeszcze od pana ministra lub wskazanej przez pana osoby odpowiedzi na pytania pana posła Wiesława Ciesielskiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-44">
<u xml:id="u-44.0" who="#AdamWojtaś">Genezą wprowadzenia znaków akcyzy była ochrona dochodów budżetowych państwa oraz ochrona dochodów legalnie działających producentów i importerów wyrobów akcyzowych. W pierwszym etapie wprowadzenia systemu banderolowania budżet państwa poniósł olbrzymie wydatki na wyposażenie przemysłu spirytusowego, winiarskiego i tytoniowego w odpowiednie urządzenia. Proponowane rozwiązanie nie jest pomysłem, który zrodził się tylko w Polsce. Stosowane jest ono w krajach Unii Europejskiej.</u>
</div>
<div xml:id="div-45">
<u xml:id="u-45.0" who="#MirosławSekuła">Czy ktoś chce zgłosić uwagi lub poprawki do treści art. 3. Nikt się nie zgłosił. Czy ktoś sprzeciwia się przyjęciu tego artykułu. Nie ma sprzeciwu, a zatem stwierdzam, że Komisja przyjęła art. 3.</u>
<u xml:id="u-45.1" who="#MirosławSekuła">Przystępujemy do rozpatrzenia art. 4, który jest przedmiotem opinii Komisji Polityki Społecznej. Komisja ta upoważniła pana posła Macieja Manickiego do prezentowania swojego stanowiska wobec proponowanych zmian w tym artykule oraz w art. 5, 7 i 8.</u>
</div>
<div xml:id="div-46">
<u xml:id="u-46.0" who="#MaciejManicki">Sądzę, że wymowa opinii Komisji jest jednoznaczna. Komisja uznała za nieuzasadnioną, nawet obecnym stanem finansów publicznych, propozycję zamrożenia zasiłków rodzinnych i zasiłków wychowawczych. Zdaniem zabierających głos w dyskusji, wadliwy jest sposób podejścia do tego problemu, bo nawet gdyby sytuacja finansów publicznych była tak dramatyczna, że należałoby sięgnąć po tego rodzaju oszczędności, to najpierw powinno się ocenić, na jaką rzeczywiście pomoc stać państwo i zaproponować adekwatne rozwiązania. Jeżeli państwa nie stać na zasiłki dla osób, których dochody są w pobliżu 50 proc. przeciętnego wynagrodzenia, to być może należałoby się zastanowić nad zawężeniem kręgu osób upoważnionych, a nie ślepo i bezmyślnie wszystkim obcinać zasiłki.</u>
<u xml:id="u-46.1" who="#MaciejManicki">Chcę przypomnieć, że rozpiętość dochodów, o której mowa w ustawie o zasiłkach rodzinnych, pielęgnacyjnych i wychowawczych, od zera do 50 proc. przeciętnego wynagrodzenia, jest znaczna. Gdy czteroosobowa rodzina otrzymuje dochody na poziomie dwóch przeciętnych wynagrodzeń, to nie jest to rodzina, której dochody są niższe od przeciętnej statystycznie rodziny.</u>
<u xml:id="u-46.2" who="#MaciejManicki">Konstrukcja proponowanych regulacji powoduje, że będziemy mieli do czynienia z następującą sytuacją. W 2001 r. w terminie, w którym po raz pierwszy powinien być wypłacony podwyższony zasiłek rodziny, zostanie on wypłacony w dotychczasowej wysokości. Taka sytuacja będzie się powtarzać do końca maja 2002 r., natomiast wzrośnie podstawa wymiaru dla przyszłych zasiłków rodzinnych, które będą wypłacane od 1 czerwca 2002 r. do 31 maja 2003 r., a zatem kolejna waloryzacja przywróci właściwą wysokość zasiłków rodzinnych po rocznej przerwie. Chcę jednak zwrócić uwagę, że raz już przeprowadzona operacja zamrożenia zasiłków będzie zachętą do jej powtórzenia, bo niezależnie od tego, jaka opcja polityczna będzie u władzy, stanie przed spotęgowanym problemem. Jeśli w dwu kolejnych latach zostanie zamrożona wysokość zasiłków rodzinnych, to nie będzie możliwości finansowych zrekompensowania utraconych korzyści, ani takiej woli politycznej. Jedynym wyjściem będzie uchwalenie nowej ustawy. Z tych przyczyn Komisja Polityki Społecznej jednomyślnie - co podkreślam - rekomenduje skreślenie art. 4.</u>
</div>
<div xml:id="div-47">
<u xml:id="u-47.0" who="#MirosławSekuła">Czy pan poseł zgłasza taki wniosek?</u>
</div>
<div xml:id="div-48">
<u xml:id="u-48.0" who="#MaciejManicki">W imieniu Komisji Polityki Społecznej zgłaszam wniosek o skreślenie art. 4.</u>
</div>
<div xml:id="div-49">
<u xml:id="u-49.0" who="#MirosławSekuła">Otrzymaliśmy pismo ministra finansów, który proponuje inne brzmienie art. 4. Chciałbym, aby przedstawiciel rządu omówił tę propozycję.</u>
</div>
<div xml:id="div-50">
<u xml:id="u-50.0" who="#MaciejManicki">W tej sytuacji zgłaszam wniosek o odroczenie posiedzenia Komisji Finansów Publicznych do czasu zapoznania się z propozycją ministra Jarosława Bauca przez Komisję Polityki Społecznej.</u>
</div>
<div xml:id="div-51">
<u xml:id="u-51.0" who="#MirosławSekuła">Nie ma takiej możliwości, ponieważ marszałek Sejmu wyznaczył dla Komisji Polityki Społecznej termin przedstawienia opinii, który upłynął wczoraj, a na nas został nałożony obowiązek przedstawienia sprawozdania w dniu dzisiejszym. Nie mogę odstąpić od tego trybu, natomiast Komisja Polityki Społecznej może w ramach swoich kompetencji zajmować się tym, co uzna za konieczne, ale nie może to być powodem do przerwania posiedzenia Komisji. Jeżeli pan poseł zgłosi formalny wniosek o zarządzenie przerwy i będzie on zgodny z regulaminem, to poddam go pod głosowanie.</u>
</div>
<div xml:id="div-52">
<u xml:id="u-52.0" who="#MaciejManicki">Zacznę od tego, że byłbym zobowiązany, gdybym mógł zapoznać się z nową wersją art. 4, bo być może chodzi tylko o zmianę redakcyjną.</u>
</div>
<div xml:id="div-53">
<u xml:id="u-53.0" who="#MirosławSekuła">Nawet jeśli pan poseł uzna, że zmiana ma charakter merytoryczny, to i tak nie będziemy mogli poczekać na opinię Komisji Polityki Społecznej. Zgodnie z art. 42 regulaminu Sejmu, wnioskodawca ma prawo wnieść poprawki w trakcie procesu legislacyjnego. W tym przypadku wnioskodawcą jest rząd i oddaję głos jego przedstawicielowi.</u>
</div>
<div xml:id="div-54">
<u xml:id="u-54.0" who="#EwaLewicka">Postaram się w skrócie zreferować nową propozycję i powody, dla których została ona zgłoszona. Podczas prezentacji przedłożenia rządowego wyjaśnialiśmy, że ma ono na celu ograniczenie wydatków w tej części budżetu, w której są tzw. wydatki sztywne. Jest to bolesny zabieg, ale rząd konstruując budżet na 2001 r. stanął przed trudnym problemem, bowiem będzie to kolejny rok wzrostu wydatków sztywnych, w tym także wydatków socjalnych. Zasiłki rodzinne są jednym z elementów polityki społecznej. Jest wiele innych instrumentów, które są ukierunkowane na wsparcie rodziny, a także pomoc społeczna ma na ten cel środki, aczkolwiek są one ograniczone. Przez kolejne dwa lata były wypłacane tzw. jednorazowe dodatki rodzinne, które przysługiwały rodzinom z trójką i większą liczbą dzieci.</u>
<u xml:id="u-54.1" who="#EwaLewicka">Chcę państwu przedstawić skutki niewaloryzowania zasiłków. W tym roku zostanie wypłaconych 6.782 tys. świadczeń zasiłkowych. Spodziewamy się, że w przyszłym roku ta liczba nie ulegnie zmniejszeniu. Gdyby została przyjęta propozycja rządu, to niezwaloryzowanie zasiłku rodzinnego na pierwsze i drugie dziecko oznaczałoby, że świadczeniobiorca każdego miesiąca nie otrzymałby dodatkowo 4 zł 30 gr., czyli zasiłek zostałby utrzymany na tym samym poziomie, jaki jest obecnie i wyniósłby 36 zł 90 gr. Skutek niezwaloryzowania zasiłku wypłacanego dla trzeciego dziecka w rodzinie, to 5 zł 30 gr. miesięcznie. W przypadku wychowywania w rodzinie więcej niż trojga dzieci, ten skutek wynosiłby 6 zł 70 gr. miesięcznie.</u>
<u xml:id="u-54.2" who="#EwaLewicka">Takie są jednostkowe skutki finansowe niezwaloryzowania zasiłków rodzinnych, ale ich suma stanowi liczące się oszczędności. W 2000 r. na same zasiłki rodzinne zostało przeznaczone 3.375 mln zł.</u>
<u xml:id="u-54.3" who="#EwaLewicka">Nieco większe są skutki niezwaloryzowania zasiłków wychowawczych. Obecnie wartość takiego zasiłku dla dziecka w pełnej rodzinie wynosi 276 zł 90 gr. Gdyby w przyszłym roku zasiłki wychowawcze zostały zwaloryzowane, to każdego miesiąca ta kwota byłaby wyższa o 32 zł 30 gr. Od ubiegłego roku wypłacany jest wyższy zasiłek wychowawczy, jeśli dziecko jest wychowywane tylko przez jednego z rodziców. W takim przypadku zasiłek wynosi 440 zł i gdyby w przyszłym roku nie został zwaloryzowany, to ta kwota nie będzie podniesiona o 51 zł 10 gr. Grupa świadczeniobiorców zasiłków wychowawczych jest znacznie mniejsza niż świadczeniobiorców zasiłków rodzinnych i liczy 162 tys. osób.</u>
<u xml:id="u-54.4" who="#EwaLewicka">Rząd po wysłuchaniu opinii członków Komisji Polityki Społecznej złożył propozycję, która zmierza do wycofania się z zamiaru niewaloryzowania zasiłków wychowawczych i zasiłków rodzinnych dla trzeciego i kolejnych dzieci w rodzinie. Według nowej propozycji nie byłyby waloryzowane w przyszłym roku tylko zasiłki rodzinne dla pierwszego i drugiego dziecka w rodzinie. Skutki finansowe są następujące: 45 mln zł z tytuły wycofania się z zamrożenia wartości zasiłków wychowawczych i 65 mln zł z tytułu wycofania się z zamrożenia zasiłków rodzinnych dla trzeciego i kolejnych dzieci. Razem jest to kwota 105 mln zł, którą trzeba będzie uzupełnić w toku prac nad projektem ustawy budżetowej innymi rozwiązaniami i mam nadzieję, że wspólnie zostaną one znalezione.</u>
<u xml:id="u-54.5" who="#EwaLewicka">W czasie posiedzenia Komisji Polityki Społecznej pan poseł Maciej Manicki wyraził opinię, że z punktu widzenia logiki systemu należałoby raczej nie waloryzować progu dochodowego. Chcę państwu wyjaśnić na czym polega różnica pomiędzy tym rozwiązaniem, a zamrożeniem wysokości świadczeń. W tym drugim przypadku nie zmienia się krąg świadczeniobiorców, tzn. jeżeli dana osoba spełnia kryterium dochodowe po zwaloryzowaniu progu dochodowego, to zachowuje prawo do świadczenia. Jeśli próg dochodowy nie zostałby zwaloryzowany, to pewna część obecnych świadczeniobiorców już nie znalazłaby się w kręgu zainteresowania państwa. Chcąc uzyskać efekt analogiczny do efektu niewaloryzowania wartości świadczeń, należałoby ustalić próg dochodowy na poziomie 44 proc. przeciętnego wynagrodzenia. Można powiedzieć, że nie jest to niski próg.</u>
<u xml:id="u-54.6" who="#EwaLewicka">Rząd nie złożył takiej propozycji, gdyż nie dysponujemy szczegółowym rozkładem dochodów rodzin, który uprawniałby do stwierdzenia, że większość uprawnionych mieści się w przedziałach dochodów zbliżonych do 44 proc. przeciętnego wynagrodzenia. Tylko w takim układzie uzyskalibyśmy efekt w postaci oszczędności, ale ponieważ dochody są bardziej rozwarstwione, mogą w ogóle nie wystąpić oszczędności, albo będą one znikome.</u>
</div>
<div xml:id="div-55">
<u xml:id="u-55.0" who="#MirosławSekuła">Proponuję przeprowadzić dyskusję nad wnioskiem o skreślenie art. 4, której podsumowaniem będzie wynik głosowania. Jeśli wniosek zostanie odrzucony, to przedmiotem dyskusji będzie nowa wersja tego artykułu oraz inne propozycje, jeśli zostaną zgłoszone.</u>
</div>
<div xml:id="div-56">
<u xml:id="u-56.0" who="#AndrzejWielowieyski">W tym przypadku występuje kilka problemów, gdyż oprócz trudnej sytuacji budżetu - ciągle powinniśmy pamiętać o brakujących 7 mld zł - mamy jeszcze pewien problem polityczny, prawie konstytucyjny, a także moralny i obyczajowy. Byłem świadomym członkiem koalicji AWS-UW - w pewnym sensie nadal nim się czuję - kiedy przyjęliśmy założenie, że będziemy przyjaźnie nastawieni wobec rodziny i wobec dzieci, a to, co się dzieje, jest po prostu nieprzyzwoite. Tak się nie robi wśród porządnych ludzi. Emerytom wypłacimy to, co im się należy z powodu wyższej od zakładanej inflacji. Pracownicy państwowej sfery budżetowej też sobie tę różnicę zrekompensowali prawie w całości, gdyż ich wynagrodzenia wzrosły nominalnie o ponad 10 proc. Czy w tej sytuacji można się godzić na to, aby oszczędzać na zasiłkach dla dzieci?</u>
<u xml:id="u-56.1" who="#AndrzejWielowieyski">Mógłbym to zrozumieć, gdyby w Polsce był jakiś kataklizm, wojna itp., gdyż wtedy wszystkie wydatki socjalne, zostałyby znacznie obniżone, ale nie ma katastrofy lecz duże trudności budżetowe. Propozycja pana ministra Jarosław Bauca jest pewnym postępem w stosunku do przedłożenia rządowego, gdyż uwzględnione zostały wielodzietne rodziny, ale nie możemy na liczbie dzieci w rodzinach opierać równowagi budżetowej. Gdybyśmy mieli wybierać, komu nieco mniej przyznać środków, to opowiadam się za odpowiednim do brakujących środków obniżeniem planowanego wskaźnika wzrostu wynagrodzeń w sferze budżetowej, a tych pozycji ruszać nie należy.</u>
</div>
<div xml:id="div-57">
<u xml:id="u-57.0" who="#MirosławSekuła">Rozumiem, że jest to głos popierający wniosek o skreślenie art. 4.</u>
</div>
<div xml:id="div-58">
<u xml:id="u-58.0" who="#ZygmuntBerdychowski">Nie wątpię, że słowa pana posła Andrzeja Wielowieyskiego były podyktowane autentyczną troską o osoby, które otrzymują zasiłki rodzinne, bo w przyszłym roku niektóre z nich nie zostaną zwaloryzowane. Proponuje przyjrzeć się bliżej danym, które podała pani minister Ewa Lewicka. Otóż mamy do czynienia z ogromną liczbą świadczeniobiorców oraz z sytuacją, w której zasiłki rodzinne przysługują na pierwsze dziecko. Rodzina trzyosobowa niekoniecznie musi być rodziną biedną. Wprawdzie nie jest tak, że biedne są tylko rodziny wielodzietne, ale też nie jest tak, że pobierające zasiłek rodziny z jednym lub dwojgiem dzieci znajdują się w krańcowo trudnej sytuacji.</u>
<u xml:id="u-58.1" who="#ZygmuntBerdychowski">Uważam, że zwłaszcza wtedy, kiedy bierzemy na siebie odpowiedzialność za gospodarowanie groszem publicznym, powinniśmy swoje decyzje adresować bardzo precyzyjnie, tak aby korzyści z pomocy społecznej czerpały osoby, które tej pomocy potrzebują. Wydaje mi się, że propozycja ministra finansów, aby zmodyfikować art. 4, czyli waloryzować zasiłki wychowawcze i zasiłki rodzinne otrzymywane na trzeci i kolejne dzieci w rodzinie zmierza w tym kierunku, o którym mówił pan poseł Andrzej Wielowieyski. Jest to dobra propozycja i z tego powodu powinniśmy ją uwzględnić.</u>
</div>
<div xml:id="div-59">
<u xml:id="u-59.0" who="#StanisławKracik">Pan minister Jarosław Bauc napisał, że nastąpi, cytuję: „zmniejszenie dodatnich skutków finansowych”. Gratuluję takiego ładnego sformułowania, które oznacza - mówiąc wprost - że budżet zyska mniejszą kwotę od zakładanej z tytułu uchwalenia tego projektu ustawy. W związku z tym chcę zapytać panią minister Ewę Lewicką, jaka kwota oszczędności miała wynikać z przyjęcia art. 4.</u>
</div>
<div xml:id="div-60">
<u xml:id="u-60.0" who="#MaciejManicki">Z przykrością muszę powiedzieć, że pani minister i tym razem przeinaczyła moją wypowiedź, gdyż zarówno na posiedzeniu Komisji Polityki Społeczne, jak też na dzisiejszym posiedzeniu Komisji Finansów Publicznych nie przedstawiłem propozycji zamrożenia progu dochodowego, aby w ten sposób uzyskać efekt finansowy w postaci oszczędności. Powiedziałem wyraźnie, że gdybyśmy mieli do czynienia z odpowiedzialną propozycją, to zostałaby ona przedstawiona w kontekście sytuacji finansów i polityki społecznej. Podobnie, jak pan poseł Andrzej Wielowieyski, uważam, że nie ma żadnej katastrofy, powodzi, wojny i czegokolwiek co usprawiedliwiałoby sięgnięcie po oszczędności z tych tytułów. Jeśli niezbyt wyraźnie zarysowałem swoje stanowisko, to mogę pani minister powtórzyć na piśmie to, co powiedziałem dwukrotnie, pisząc dużymi literami, aby sobie pani to uświadomiła.</u>
<u xml:id="u-60.1" who="#MaciejManicki">Propozycję pana ministra Jarosława Bauca mogę ocenić tylko we własnym imieniu, bo z przyczyn oczywistych nie zostałem do tego upoważniony przez Komisję Polityki Społecznej. Chcę zauważyć, że wbrew pozorom ta propozycja uderzy w rodziny wielodzietne. Jeśli ktoś ma prawo do zwaloryzowanego zasiłku na czwarte dziecko, to trzy zasiłki będą wypłacane w niezwaloryzowanej wysokości. Takiej rodzinie odbieramy 20 zł miesięcznie zamiast 25 zł. Nie powstanie więc instrument polityki prorodzinnej, nakierowany na rodziny wielodzietne. Można tylko z zadowoleniem odnotować wycofanie się z niewaloryzowania zasiłków wychowawczych. Moim zdaniem, najlepszym wyjściem z sytuacji byłoby wycofanie całego art. 4, podczas gdy pan minister zrobił tylko pół kroku.</u>
</div>
<div xml:id="div-61">
<u xml:id="u-61.0" who="#ZygmuntBerdychowski">Jeszcze raz nawiążę do danych, które przedstawiła pani minister Ewa Lewicka. Proszę zauważyć, że na ponad 9 mln osób zatrudnionych w Polsce, 6 mln pobiera zasiłki rodzinne. Mnie uwierzę, że sfera ubóstwa obejmuje ponad 2/3 zatrudnionych w gospodarce narodowej. Widać więc wyraźnie, że w tym zakresie musi nastąpić racjonalizacja wydatków.</u>
<u xml:id="u-61.1" who="#ZygmuntBerdychowski">Dobrze się stało, że minister finansów przedłożył propozycję zmierzającą do ograniczenia negatywnych dla świadczeniobiorców skutków nowelizacji ustawy o zasiłkach rodzinnych, pielęgnacyjnych i wychowawczych.</u>
</div>
<div xml:id="div-62">
<u xml:id="u-62.0" who="#MaciejManicki">W tym przypadku pan poseł Zygmunt Berdychowski postawił prawidłową tezę, zgodną - co się rzadko zdarza - z tym, do czego starałem się państwa przekonać, a mianowicie, że odpowiedzialne propozycje w tym zakresie powinny być podjęte po ustaleniu, jaką należy prowadzić politykę społeczną z uwzględnieniem sytuacji finansów publicznych. Być może nie stać nas na tak szeroko zakrojone świadczenia. Wskaźnik podany przez pana posła świadczy o tym, że w 2/3 rodzin dochód na jedną osobę jest niższy od połowy przeciętnego wynagrodzenia. Można byłoby zweryfikować system, a nie ciąć na ślepo, albo ciąć z przymrużeniem jednego oka, co proponuje teraz minister finansów.</u>
</div>
<div xml:id="div-63">
<u xml:id="u-63.0" who="#AndrzejPęczak">Sądzę, że pan poseł Zygmunt Berdychowski pomylił się, bo - jak sądzę - pani minister Ewa Lewicka mówiła o 6 milionach dzieci, którym przysługują zasiłki rodzinne, a nie o liczbie osób zatrudnionych pobierających takie zasiłki.</u>
</div>
<div xml:id="div-64">
<u xml:id="u-64.0" who="#EwaLewicka">Potwierdzam to, co powiedział mój przedmówca. Podana przeze mnie liczba świadczeniobiorców nie dotyczy osób, które pobierają zasiłek rodzinny na dzieci, ale liczby wypłaconych zasiłków. Rodziny wielodzietne otrzymują kilka w różnej wysokości zasiłków dla dzieci, a także występują sytuacje, iż świadczeniobiorcą jest współmałżonek, gdy nie ma własnego źródła utrzymania i przekroczył 60 lub 65 rok życia w zależności od płci, oraz wówczas, gdy wychowuje dziecko niepełnosprawne. Nie można zatem powiedzieć, że 2/3 obywateli świadczących pracę uzyskuje zasiłki rodzinne.</u>
<u xml:id="u-64.1" who="#EwaLewicka">Odpowiem na pytanie pana posła Stanisława Kracika, jakie rząd zamierzał uzyskać oszczędności z tytułu pierwszej wersji nowelizacji ustawy o zasiłkach rodzinnych, pielęgnacyjnych i wychowawczych. Redukcja wydatków na zasiłki rodzinne miała przynieść skutek finansowy w wysokości 228.407 tys. zł. Oszczędności z tytułu zasiłków wychowawczych zostały oszacowane w kwocie 43.259 tys. zł. Suma obu kwot wynosi 271.666 tys. zł. Po zmianach, które zaproponował minister finansów, ta kwota ulegnie obniżeniu do 174.400 tys. zł. Ta kwota składa się z dwóch pozycji: 117.327 tys. zł z tytułu zasiłku dla pierwszego dziecka i dla współmałżonka spełniającego kryteria, o których mówiłam poprzednio oraz 56.929 tys. zł z tytułu zasiłku dla drugiego dziecka. W pierwszej grupie jest 3.582 tys. świadczeniobiorców, a w drugiej grupie - 1.900 tys.</u>
</div>
<div xml:id="div-65">
<u xml:id="u-65.0" who="#AndrzejWoźnicki">Uważam, że podczas prac nad projektem ustawy budżetowej można będzie znaleźć środki - zapowiadam, że wystąpię z taką inicjatywą - dla zrównoważenia ubytku, którego wysokość określiła pani minister Ewa Lewicka.</u>
</div>
<div xml:id="div-66">
<u xml:id="u-66.0" who="#MirosławSekuła">Przystępujemy do głosowania. Kto jest za skreśleniem art. 4?</u>
<u xml:id="u-66.1" who="#MirosławSekuła">Wniosek został przyjęty stosunkiem głosów: 18 za, 4 przeciw, 1 poseł wstrzymał się od głosu. W związku z takim wynikiem głosowania nie będziemy rozpatrywać innych wniosków dotyczących art. 4.</u>
</div>
<div xml:id="div-67">
<u xml:id="u-67.0" who="#ZygmuntBerdychowski">Zapowiadam, iż zgłoszę wniosek mniejszości.</u>
</div>
<div xml:id="div-68">
<u xml:id="u-68.0" who="#MirosławSekuła">Proszę go sformułować na piśmie i przekazać do Biura Legislacyjnego.</u>
<u xml:id="u-68.1" who="#MirosławSekuła">Komisja Polityki Społecznej zaopiniowała także proponowane zmiany w ustawie o zatrudnieniu i przeciwdziałaniu bezrobociu, które zostały ujęte w art. 5. Proszę pana posła Macieja Manickiego o poinformowanie posłów, jakie są merytoryczne skutki propozycji przedłożonych przez Komisję.</u>
</div>
<div xml:id="div-69">
<u xml:id="u-69.0" who="#MaciejManicki">Trudno będzie mi je zaprezentować w skrócie, bowiem pomiędzy poszczególnymi przepisami występują wzajemne związki i np. zmiana nr 1 może łączyć się z innymi zmianami lub nie w zależności od tego, jakie wobec nich zostaną podjęte rozstrzygnięcia. Wobec tego wolałbym, aby pan przewodniczący pytał mnie o konkretne sprawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-70">
<u xml:id="u-70.0" who="#MirosławSekuła">Komisja Polityki Społecznej pozytywnie zaopiniowała następujące zmiany: 1, 2, 5 lit. c oraz zmianę nr 6 lit. b. W drugim tiret są wymienione zmiany negatywnie zaopiniowane przez Komisję. Proponuję, aby pan poseł objaśnił propozycje Komisji, zachowując ten podział.</u>
</div>
<div xml:id="div-71">
<u xml:id="u-71.0" who="#MaciejManicki">Nie przygotowałem się do takiego sposobu prezentacji opinii. Sądziłem, że najpierw przedstawiciel rządu poinformuje Komisję do czego prowadzą proponowane zmiany.</u>
</div>
<div xml:id="div-72">
<u xml:id="u-72.0" who="#MirosławSekuła">Usłyszeliśmy o tym podczas pierwszego czytania projektu ustawy, natomiast teraz zamierzam poprowadzić dyskusję nad art. 5 zgodnie konwencją obraną przez Komisję Polityki Społecznej. W pierwszym tiret są wymienione zmiany, które Komisja zaopiniowała pozytywnie. W związku z tym pytam, czy ktoś z posłów zgłasza uwagi do zmian oznaczonych numerami: 1, 2, 5 lit. c i 6 lit b?</u>
</div>
<div xml:id="div-73">
<u xml:id="u-73.0" who="#AndrzejWoźnicki">Chcę zwrócić uwagę na to, że regulacja zawarta w zmianie nr 1 i w zmianie nr 5 lit. c dotyczy instrumentu, który został utworzony w 1998 r. z inicjatywy rządu. Może on być uruchomiony przez Radę Ministrów wówczas, jeżeli zostanie przyjęty, w drodze rozporządzenia, program restrukturyzacji zakładu lub branży. Przepis art. 37 ze znaczkiem k ust. 9 ustawy o zatrudnieniu o zatrudnieniu i przeciwdziałaniu bezrobociu stanowi, że Rada Ministrów może, w drodze rozporządzenia ustalić dla osób spełniających warunki (chodzi o warunki uzyskania zasiłku) i sektorów objętych programami restrukturyzacji korzystniejsze warunki świadczeń. W związku z tym, że to rozwiązanie nie skutkuje automatycznie zwiększeniem wydatków budżetowych, sądzę, że można byłoby je utrzymać.</u>
</div>
<div xml:id="div-74">
<u xml:id="u-74.0" who="#MirosławSekuła">Czy ktoś sprzeciwia się przyjęciu zmian nr: 1, 2, 5 lit. c, 6 lit. b, które Komisja Polityki Społecznej zaopiniowała pozytywnie? Nikt nie zgłosił sprzeciwu, a w związku z tym stwierdzam, że Komisja przyjęła te zmiany.</u>
<u xml:id="u-74.1" who="#MirosławSekuła">W drugim tiret zostały wymienione zmiany zaopiniowane negatywnie, czyli 3, 4, 5 lit a i b, 6 lit a, 7 i 8 oraz wiążący się z nimi art. 7 ust. 2. Proponuję rozpatrzeć poszczególne zmiany.</u>
</div>
<div xml:id="div-75">
<u xml:id="u-75.0" who="#MaciejManicki">Wspomnę tylko, że zmiany, które Komisja już przyjęła, dotyczą m.in tego, że jeśli komuś przysługuje odszkodowanie w jakimś okresie na podstawie Kodeksu pracy, ale też z mocy innych aktów, np. układu zbiorowego, to w tym samym czasie nie przysługuje mu prawo do zasiłku dla bezrobotnych.</u>
<u xml:id="u-75.1" who="#MaciejManicki">Zmiany, których Komisja Polityki Społecznej nie zaakceptowała, dotyczą zasiłków przedemerytalnych dla bezrobotnych oraz wysokości tych zasiłków. Obecnie prawo do zasiłku przedemerytalnego przysługuje osobom legitymującym się 25 letnim stażem pracy w przypadku kobiet, a dla mężczyzn staż wynosi 30 lat, jeśli w tym okresie dana osoba co najmniej 15 lat wykonywała pracę w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze. Rząd proponuje, aby ta grupa osób nie korzystała już prawa do zasiłku przedemerytalnego i wobec tego przysługiwałby on tylko osobom bezrobotnym, które przepracowały 30 lat (kobiety) lub 35 lat (mężczyźni). Przy okazji zostałby skreślony przepis upoważniający Radę Ministrów do skracania wymaganego czasu pracy, przy czym chodzi o świadczenia przedemerytalne, a nie o zasiłki przedemerytalne.</u>
<u xml:id="u-75.2" who="#MaciejManicki">Innym problemem jest wysokość zasiłków przedemerytalnych. Obecnie zasiłek ten jest przyznawany w wysokości od 120 do 160 proc. kwoty zasiłku podstawowego dla bezrobotnych. Jeżeli przyjmiemy za 100 proc. podstawowy zasiłek dla bezrobotnych, to osobom, które mają staż pracy mniejszy niż 5 lat przysługuje 80 proc., natomiast osobom o stażu większym niż 20 lat przysługuje 120 proc. i w takiej samej wysokości wypłacany jest zasiłek przedemerytalny. Może on być podwyższony do 160 proc. dla osób zamieszkałych w rejonach, które są zagrożone szczególnie wysokim bezrobociem strukturalnym bądź zostały zwolnione z przyczyn dotyczących zakładu pracy.</u>
<u xml:id="u-75.3" who="#MaciejManicki">Rząd proponuje ujednolicić wysokość zasiłku przedemerytalnego w wysokości 130 proc. kwoty zasiłku podstawowego dla bezrobotnych, z zachowaniem praw nabytych, o czym mowa jest w art. 7 ust. 2. Komisja Polityki Społecznej po długiej dyskusji zaproponowała pozostawienie dotychczasowych przepisów, z zastrzeżeniem, że akceptację Komisji uzyskałaby propozycja wyłączenia z prawa do wyższego zasiłku przedemerytalnego osób, z którymi stosunek pracy został rozwiązany z przyczyn dotyczących zakładu pracy.</u>
<u xml:id="u-75.4" who="#MaciejManicki">Gwoli prawdzie informuję, że rządowa propozycja ujednolicenia wysokości zasiłku przedemerytalnego miała też swoich zwolenników wśród członków Komisji, przy czym kwestionowana była jego wysokość z tej przyczyny, że większość potencjalnych uprawnionych miałaby prawo do zasiłku w wysokości 160 proc., a nawet uśredniona z 120 proc. i 160 proc. wynosi 140 proc.</u>
</div>
<div xml:id="div-76">
<u xml:id="u-76.0" who="#MirosławSekuła">Czy zechciałby pan sformułować swoje wnioski dotyczące zmian nr: 3, 4, 5 lit. a i b, 6 lit. a, 7, i 8 oraz art. 7 ust. 2?</u>
</div>
<div xml:id="div-77">
<u xml:id="u-77.0" who="#MaciejManicki">Gdybym chciał propozycję Komisji Polityki Społecznej przełożyć na język przepisów prawnych, to musiałbym przedstawić nowy, rozbudowany tekst art. 5 i następnych artykułów, czego w tej chwili nie jestem w stanie zrobić.</u>
</div>
<div xml:id="div-78">
<u xml:id="u-78.0" who="#MirosławSekuła">Rozumiem, że pan poseł nie formułuje wniosku o odrzucenie tych zmian, które Komisja Polityki Społecznej zaopiniowała negatywnie.</u>
</div>
<div xml:id="div-79">
<u xml:id="u-79.0" who="#MaciejManicki">Pan przewodniczący źle mnie zrozumiał. Reprezentując Komisję Polityki Społecznej, muszę zaproponować odrzucenie zmian wymienionych w drugim tiret, z wyjątkiem zmiany nr 8, ponieważ dotyczy ona innego zagadnienia, niż poprzednie.</u>
</div>
<div xml:id="div-80">
<u xml:id="u-80.0" who="#MirosławSekuła">Zatem został postawiony wniosek o odrzucenie zmian dotyczących art. 5 opatrzonych nr: 3, 4, 5 lit. a i b, 6 lit. a, 7 oraz o odrzucenie art. 7 ust. 2.</u>
</div>
<div xml:id="div-81">
<u xml:id="u-81.0" who="#AndrzejWoźnicki">W uzasadnieniu projektu ustawy przeczytałem, że wszystkie zmiany dotyczące art. 5 mają przynieść budżetowi państwa oszczędności w wysokości 100 mln zł. Minister finansów przedstawiając nowa wersję art. 4 jest gotów zrezygnować z 105 mln zł oszczędności, nie troszcząc się o to, z jakiego źródła ta kwota zostanie uzupełniona. Czy rząd nie byłby gotów zrezygnować także z projektowanych regulacji w zakresie ustawy o zatrudnieniu i przeciwdziałaniu bezrobociu ze względu na to, że skutek finansowy tych regulacji będzie niewielki, natomiast będą one uciążliwe dla świadczeniobiorców?</u>
</div>
<div xml:id="div-82">
<u xml:id="u-82.0" who="#MirosławSekuła">Oddaję głos panu ministrowi Piotrowi Kołodziejczykowi, aby ustosunkował się do opinii Komisji Polityki Społecznej i odpowiedział na pytanie pana posła Andrzeja Woźnickiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-83">
<u xml:id="u-83.0" who="#PiotrKołodziejczyk">Pan poseł podał tylko jedną kwotę, ale też można będzie uzyskać 100 mln zł oszczędności na skutek przyjęcia zmiany nr 8, a zatem efekt finansowy wszystkich proponowanych zmian w ustawie o zatrudnieniu i przeciwdziałaniu bezrobociu wynosi 200 mln zł.</u>
<u xml:id="u-83.1" who="#PiotrKołodziejczyk">Na marginesie chcę powiedzieć, że obserwuję tendencję do traktowania tego projektu ustawy okołobudżetowej, jako projektu, który składa się z kilku odrębnych segmentów, tzn. zwraca się uwagę na skutek finansowy danego artykułu i zadaje pytanie, czy warto wprowadzać zmiany skoro spodziewane oszczędności są rzędu 100 czy 150 mln zł. Powtórzę za panem ministrem Janem Rudowskim, że jest to pakiet regulacji, który stanowi całość ze względu na oszacowane dodatnie skutki finansowe dla budżetu państwa.</u>
<u xml:id="u-83.2" who="#PiotrKołodziejczyk">Pan poseł Andrzej Woźnicki pytał, czy rząd nie uważa, iż warto wycofać się z nowelizacji ustawy, o której mowa w art. 5, ponieważ proponowane regulacje będą uciążliwe dla zasiłkobiorców. Te regulacje mają różny ciężar gatunkowy i zdaniem rządu wszystkie zasługują na przyjęcie, natomiast każda z nich powinna być rozważana oddzielnie. Skupię się na zmianach, które Komisja Polityki Społecznej zaopiniowała negatywnie.</u>
<u xml:id="u-83.3" who="#PiotrKołodziejczyk">Obecnie mamy sytuację tego rodzaju, że uprawnionymi do de facto wcześniejszych emerytur, nazwanych zasiłkami przedemerytalnymi, są osoby, które przepracowały 25 lat (kobiety) lub 30 lat (mężczyźni), jeśli osoby te pracowały 15 lat w warunkach szczególnych. Oznacza to, że do systemu wcześniejszej emerytury, finansowanej z Funduszu Pracy, mogą wejść kobiety w wieku 41 lat oraz mężczyźni liczący 46 lat i pobierać zasiłek przedemerytalny w skrajnym przypadku przez 19 lat, czyli do osiągnięcia wielu uprawniającego do przejścia na emeryturę. Zwracam uwagę na to, że w przypadku osób nisko zarabiających, które uzyskają uprawnienia do pobierania zasiłku przedemerytalnego w wysokości 160 proc. zasiłku podstawowego dla bezrobotnych, ich emerytura będzie niższa od zasiłku przedemerytalnego. Można powiedzieć, że przyjęcie zmiany w tym zakresie przyniesie skutek finansowy mierzony dziesiątkami milionów złotych, ale skutek społeczny za 15 lat, kiedy te osoby będą wchodziły do systemu emerytalnego, będzie o wiele bardziej poważny.</u>
<u xml:id="u-83.4" who="#PiotrKołodziejczyk">Zmiana nr 3 jest pewną konsekwencją ujednolicenia wysokości zasiłków przedemerytalnych, bowiem w tej sytuacji nie istnieje powód do zachowania dotychczasowego brzmienia art. 37j ust. 4 i dlatego rząd zaproponował nowe brzmienie tego przepisu. Konwekcją propozycji, aby zasiłek przedemerytalny wyniósł 130 proc. zasiłku podstawowego dla bezrobotnych są także zmiany nr 5 lit. a i b.</u>
<u xml:id="u-83.5" who="#PiotrKołodziejczyk">Reasumując, jedna grupa zmian, które zostały negatywnie zaopiniowane przez Komisję Polityki Społecznej, dotyczy ograniczenia kręgu osób objętych systemem zasiłków przedemerytalnych, a druga ujednolicenia ich wysokości. Rząd zaproponował, aby ich wysokość została ustalona na poziomie 130 proc. zasiłku podstawowego dla bezrobotnych. Można rozważać ujednolicenie zasiłków na wyższym poziomie, ale dopiero po zaakceptowaniu pierwszej grupy zmian.</u>
</div>
<div xml:id="div-84">
<u xml:id="u-84.0" who="#MaciejManicki">Muszę potwierdzić to, że niektóre osoby będą otrzymywały wyższe zasiłki przedemerytalne niż świadczenia emerytalne. System tych zasiłków powstał wówczas, kiedy mieliśmy do czynienia z zupełnie innym systemem emerytalnym. W ustawie jest przepis stanowiący, iż okres pobierania zasiłków przedemerytalnych traktuje się jako okres nieskładkowy. W obecnym stanie prawnym ten przepis jest martwy i rzeczywiście osoba, która będzie pobierała zasiłek przedemerytalny, nawet krócej niż przez 19 lat, do końca życia będzie otrzymywała emeryturę na najniższym poziomie.</u>
</div>
<div xml:id="div-85">
<u xml:id="u-85.0" who="#MirosławSekuła">Poddaję pod głosowanie wniosek zgłoszony przez pana posła Macieja Manickiego o skreślenie w art. 5 zmian oznaczonych nr: 3, 4, 5 lit. a i b, 6 litr. a, 7 oraz art. 7 ust. 2. Kto jest za przyjęciem tego wniosku?</u>
<u xml:id="u-85.1" who="#MirosławSekuła">Wniosek został odrzucony stosunkiem głosów: nikt nie głosował za, 11 przeciw, 9 posłów wstrzymało się od głosu. Teraz rozpatrzymy zmianę nr 8.</u>
</div>
<div xml:id="div-86">
<u xml:id="u-86.0" who="#MaciejManicki">Chcę tylko zauważyć, że taki wynik głosowania oznacza akceptację dla proponowanej przez rząd wysokości zasiłku przedemerytalnego, aczkolwiek można kwestionować prawidłowość obliczeń skutków finansowych ujednolicenia tych zasiłków na poziomie 130 proc. Jeśli oszczędności z tego tytułu mają wynieść około 100 mln zł, to ten wskaźnik można ustalić w granicach 135–140 proc. Do takiego wniosku można dojść na podstawie wielkości, które zostały podane w uzasadnieniu do projektu ustawy budżetowej, czyli biorąc pod uwagę średnią liczebność świadczeniobiorców i średnią wysokość zasiłków.</u>
</div>
<div xml:id="div-87">
<u xml:id="u-87.0" who="#MirosławSekuła">Czy ktoś z posłów chce zgłosić jakąś propozycje w związku ze mianą nr 8?</u>
</div>
<div xml:id="div-88">
<u xml:id="u-88.0" who="#MaciejManicki">Komisja Polityki Społecznej negatywnie zaopiniowała tę zmianę, przy czym nie chodzi o jej skreślenie, lecz o nadanie art. 54 innego brzmienia. Obecnie ten przepis stanowi, że nie pobiera się składki na Fundusz Pracy od zakładów pracy chronionej, zakładów aktywności zawodowej oraz przedsiębiorców Polskiego Związku Głuchych i Polskiego Związku Niewidomych oraz Związku Ociemniałych Żołnierzy Rzeczypospolitej Polskiej, a także nie płaci tych składek Towarzystwo Opieki nad Ociemniałymi oraz Zakład dla Niewidomych w Laskach. Rząd proponuje obciążyć składkami zakłady pracy chronionej i zakłady aktywności zawodowej. Komisja postuluje, aby nie zawężać zakresu zakładów, natomiast obciążyć pracodawców obowiązkiem płacenia składki za te osoby, które nie są niepełnosprawne.</u>
</div>
<div xml:id="div-89">
<u xml:id="u-89.0" who="#MirosławSekuła">Procedując nad projektem ustawy możemy rozpatrywać tylko konkretne wnioski, a w związku z tym pytam, czy pan poseł jest w stanie zaproponować inną wersję zmiany nr 8?</u>
</div>
<div xml:id="div-90">
<u xml:id="u-90.0" who="#MaciejManicki">Zgłaszam wniosek o nadanie zmianie nr 8 brzmienia: w art. 54 wyrazy „za zatrudnionych pracowników” zastąpić wyrazami „za zatrudnionych pracowników o znacznym lub umiarkowanym stopniu niepełnosprawności”.</u>
</div>
<div xml:id="div-91">
<u xml:id="u-91.0" who="#MirosławSekuła">Przypomnę treść art. 54 ustawy o zatrudnieniu i przeciwdziałaniu bezrobociu. „Zakłady pracy chronionej lub zakłady aktywności zawodowej oraz przedsiębiorcy Polskiego Związku Głuchych i Polskiego Związku Niewidomych oraz Związku Ociemniałych Żołnierzy Rzeczypospolitej Polskiej, Towarzystwo Opieki nad Ociemniałymi oraz Zakład dla Niewidomych w Laskach nie opłacają składek na Fundusz Pracy za zatrudnionych pracowników”.</u>
</div>
<div xml:id="div-92">
<u xml:id="u-92.0" who="#MaciejManicki">Mój wniosek polega na dodaniu po wyrazach „zatrudnionych pracowników” wyrazów „o znacznym lub umiarkowanym stopniu niepełnosprawności”. Jeśli np. w Zakładzie dla Niewidomych w Laskach są zatrudnieni pełnosprawni pracownicy, to Zakład zapłaci za nich składkę na Fundusz Pracy.</u>
</div>
<div xml:id="div-93">
<u xml:id="u-93.0" who="#AndrzejWielowieyski">Uważam, że jest to korzystna propozycja z tego względu, że w większości zakładów pracy chronionej znaczną część pracowników stanowią osoby pełnosprawne.</u>
</div>
<div xml:id="div-94">
<u xml:id="u-94.0" who="#MirosławSekuła">Proszę o przedstawienie stanowiska rządu wobec tego wniosku.</u>
</div>
<div xml:id="div-95">
<u xml:id="u-95.0" who="#PiotrKołodziejczyk">Po zakończeniu posiedzenia Komisji Polityki Społecznej, na którym była rozważana propozycja zgłoszona dzisiaj przez pana posła Macieja Manickiego w formie wniosku, zrobiliśmy symulację efektów finansowych. Otóż na 360 tys. osób zatrudnionych w zakładach, o których mowa w art. 54, osób pełnosprawnych przypada około 150 tys. Zakładając, że w całej populacji jest jednakowy rozkład płac, tzn. osoby pełnosprawne zarabiają na takim samym poziomie jak osoby niepełnosprawne, to wówczas dochody Funduszu Pracy byłyby o 49 mln zł mniejsze od kwoty podanej w uzasadnieniu projektu ustawy. Rząd częściowo podziela argumenty Komisji Polityki Społecznej, natomiast nie mieliśmy czasu na to, aby dokładnie sprawdzić, jaki jest rozkład płac i jakiego należy się spodziewać faktycznego zmniejszenia efektu finansowego wynikającego z propozycji rządowej. Mogę zadeklarować, że rząd rozważy złożenie podczas drugiego czytania projektu ustawy autopoprawki w brzmieniu zbliżonym do sugerowanego przez Komisję Polityki Społecznej.</u>
</div>
<div xml:id="div-96">
<u xml:id="u-96.0" who="#MaciejManicki">Autopoprawkę rządu można rozpatrzeć na każdym etapie prac legislacyjnych, bez względu na to, jakie zapadnie rozstrzygnięcie w sprawie zgłoszonego przeze mnie wniosku.</u>
<u xml:id="u-96.1" who="#MaciejManicki">Komisja Polityki Społecznej, mając na uwadze ubytek w zakładanych dochodach Funduszu Pracy, proponowała, aby z trzech stopni niepełnosprawności uwzględnić tylko 2 stopnie.</u>
</div>
<div xml:id="div-97">
<u xml:id="u-97.0" who="#MirosławSekuła">Informuję obecnych na posiedzeniu gości, że mogę dopuścić do głosu kogoś z państwa na życzenie posła, lub gdy skieruje on pytanie pod państwa adresem.</u>
</div>
<div xml:id="div-98">
<u xml:id="u-98.0" who="#PiotrKołodziejczyk">Uzupełniając poprzednią wypowiedź dodam, że rząd rozpatrując możliwość zgłoszenia autopoprawki będzie brał pod uwagę rozstrzygnięcia, jakie zapadły w odniesieniu do innych artykułów projektu ustawy, bo jednym z celów tego projektu jest zaoszczędzenie konkretnej kwoty.</u>
</div>
<div xml:id="div-99">
<u xml:id="u-99.0" who="#RomanSroczyński">Proszę, aby pan przewodniczący udzielił głosu prezesowi Polskiej Organizacji Pracodawców Osób Niepełnosprawnych.</u>
</div>
<div xml:id="div-100">
<u xml:id="u-100.0" who="#MirosławSekuła">Udzielam panu głosu.</u>
</div>
<div xml:id="div-101">
<u xml:id="u-101.0" who="#NarcyzJanas">Konfederacja Pracodawców Polskich, w tym organizacja, którą reprezentuję, nie miała możliwości w trybie ustawowym skonsultowania zaproponowanych przez rząd zmian w ustawie o zatrudnieniu i przeciwdziałaniu bezrobociu. Jesteśmy z tego powodu bardzo rozczarowani, ale ważniejsze jest merytoryczne znaczenie tych zmian. Otóż na skutek wprowadzenia nowych regulacji podatkowych obciążających zakłady pracy chronionej, ich sytuacja finansowa znacznie się pogorszyła. Rozpatrywana przez Komisje zmiana też będzie negatywnie oddziaływała na kondycję finansową dla zakładów pracy chronionej, co będzie miało bezpośredni wpływ na sytuację zatrudnionych w nich osób niepełnosprawnych. Zatrudnienie w tych zakładach zmniejszyło się w tym roku o 30–40 tys., zwłaszcza gdy chodzi o tworzenie nowych miejsc pracy.</u>
<u xml:id="u-101.1" who="#NarcyzJanas">W związku z tym chcę prosić Komisje o pozostawienie tej, w zasadzie marginalnej ulgi dla zakładów pracy chronionej. Otwarty rynek pracy nie realizuje obowiązku zatrudniania osób niepełnosprawnych i tylko zakłady pracy chronionej stwarzają szansę na godne życie dla tych osób, przy czym chodzi nie tylko o pracę dla nich, ale także o rehabilitację zawodową i społeczną. Uważam za nieporozumienie objęcie składką na Fundusz Pracy trzeciej grupy niepełnosprawności, ponieważ polski system orzecznictwa stopnia niesprawności jest bardzo skomplikowany. Służę swoim przykładem, gdyż będąc osobą niepełnosprawną mam także trzecią grupę, a osoby o moim poziomie niepełnosprawności stanowią dużą grupę zatrudnionych w zakładach pracy chronionej.</u>
<u xml:id="u-101.2" who="#NarcyzJanas">Pan poseł Andrzej Wielowieyski powiedział, że państwo nie powinno pozyskiwać oszczędności kosztem dzieci, ale też nie powinno tego robić kosztem zatrudnienia osób niepełnosprawnych i je dyskryminować.</u>
</div>
<div xml:id="div-102">
<u xml:id="u-102.0" who="#PiotrKołodziejczyk">Nie zrozumiałem, czy pan prezes mówił o tym, że w zakładach pracy ubyło 30–40 tys. miejsc pracy, czy że nie stworzono tylu nowych miejsc prasy. Twierdzę stanowczo, że zatrudnienie w zakładach pracy nie zmniejszyło się o ten rząd wielkości, natomiast prawdą jest, że w tym roku przybyło trochę mniej miejsc pracy w porównaniu do ubiegłego roku. Fałszywa jest teza, że zmiany wprowadzone w zakresie podatku od towarów i usług spowodowały zmniejszenie zatrudnienia w zakładach pracy chronionej.</u>
<u xml:id="u-102.1" who="#PiotrKołodziejczyk">Statystyczny wskaźnik niepełnosprawności na 10 tys. mieszkańców w Polsce jest kilkakrotnie większy niż np. w Niemczech, pomimo że średnia długość życia jest nieporównywalna. Zatem nie uwarunkowania zdrowotne, a inne czynniki przesądzają o wysokości tego wskaźnika.</u>
<u xml:id="u-102.2" who="#PiotrKołodziejczyk">Nie można mówić o dyskryminacji osób niepełnosprawnych. Do tej pory zakłady te korzystały z pewnego przywileju i intencją rządu jest to, aby przestały z niego korzystać całkowicie bądź częściowo, gdyż kwestią otwartą jest zakres wyłączeń. Rząd dostrzega istotne elementy w stanowisku Komisji Polityki Społecznej i je rozważy.</u>
<u xml:id="u-102.3" who="#PiotrKołodziejczyk">Mówienie o złej kondycji finansowej zakładów pracy chronionej w sytuacji, gdy czołowe miejsca w I lidze piłki nożnej zajmują kluby stanowiące własność takich zakładów, jest lekką przesadą.</u>
</div>
<div xml:id="div-103">
<u xml:id="u-103.0" who="#MaciejManicki">Nie przedstawiłem państwu zasadniczego argumentu przemawiającego za tym, aby zakład pracy chronionej nie płacił składek na Fundusz Pracy za osoby niepełnosprawne. Otóż osoba o znacznym lub umiarkowanym stopniu niepełnosprawności nigdy nie będzie osoba bezrobotną w rozumieniu przepisów prawa, gdyż mając prawo do renty nie ma prawa do zasiłku dla bezrobotnych. Gdybyśmy przyjęli rozwiązanie zaproponowane przez rząd, to wówczas składka na rzecz Funduszu Pracy byłaby pobierana od osób, które nigdy nie skorzystają z tego Funduszu.</u>
</div>
<div xml:id="div-104">
<u xml:id="u-104.0" who="#NarcyzJanas">Nie wolno stosować takich demagogicznych argumentów, jakimi posłużył się pan minister. Jeśli nawet jakieś kluby piłkarskie są finansowane przez zakłady pracy chronionej, to oprócz nich funkcjonuje około 3200 zakładów pracy chronionej, które zatrudniają co najmniej 300 tys. osób. Taki argument to czysta demagogia obliczona na tani efekt.</u>
<u xml:id="u-104.1" who="#NarcyzJanas">Nie jest prawdziwy drugi argument, bowiem w państwach zachodnich około 10 proc. obywateli to są osoby niepełnosprawne i w Polsce jest taki sam wskaźnik niepełnosprawności. Mogę udowodnić na podstawie danych liczbowych, że w poprzednich latach zakłady pracy chronionej tworzyły rocznie około 30 tys. nowych miejsc pracy dla osób niepełnosprawnych, w dużej mierze z własnych środków. W tym roku znacznie spadło tempo przyrostu nowych miejsc prac, podczas gdy gwałtownie wzrasta liczba osób niepełnosprawnych, które poszukują pracy. Ostatnio na giełdę pracy, która została zorganizowana przez Polską Organizację Pracodawców Osób Niepełnosprawnych we Wrocławiu, przyszło 1600 osób niepełnosprawnych, zaś pracodawcy zaoferowali tylko 120 miejsc pracy.</u>
<u xml:id="u-104.2" who="#NarcyzJanas">Taki jest rzeczywisty obraz zakładów pracy chronionej i obciążenie ich składką na Fundusz Pracy nie rozwiąże problemu budżetu państwa, natomiast pogorszy ich sytuację ze wszystkimi tego negatywnymi konsekwencjami, także dla budżetu państwa.</u>
</div>
<div xml:id="div-105">
<u xml:id="u-105.0" who="#MirosławSekuła">Poddaję pod głosowanie wniosek pana posła Macieja Manickiego o zmodyfikowanie art. 54 w obowiązującej ustawie o zatrudnieniu i przeciwdziałaniu bezrobociu przez dodanie na końcu tego przepisu wyrazów „o znacznym lub umiarkowanym stopniu niepełnosprawności”. Kto jest za przyjęciem tego wniosku?</u>
<u xml:id="u-105.1" who="#MirosławSekuła">Wniosek został przyjęty stosunkiem głosów: 10 za, 1 przeciw, 8 posłów wstrzymało się od głosu.</u>
<u xml:id="u-105.2" who="#MirosławSekuła">Artykuł 6 dotyczy ustawy z dnia 21 stycznia 2000 r. o zmianie niektórych ustaw związanych z funkcjonowaniem administracji publicznej. Czy ktoś z państwa ma uwagi do tego artykułu? Nie ma uwag. Czy ktoś jest przeciwny przyjęciu art. 6 w proponowanym brzmieniu? Wobec braku sprzeciwu stwierdzam, że Komisja przyjęła art. 6.</u>
<u xml:id="u-105.3" who="#MirosławSekuła">Przechodzimy do art. 7, którego ust. 2 został już rozpatrzony. Musimy jeszcze zająć się ust. 1, zaopiniowanym negatywnie przez Komisję Polityki Społecznej.</u>
</div>
<div xml:id="div-106">
<u xml:id="u-106.0" who="#MaciejManicki">Zaszła pomyłka podczas przepisywania opinii Komisji, ponieważ zmiany zaproponowane w art. 7 ust. 1 zostały zaopiniowane pozytywnie.</u>
</div>
<div xml:id="div-107">
<u xml:id="u-107.0" who="#MirosławSekuła">Czy ktoś wnosi uwagi do ust. 1? Nie ma uwag. Czy ktoś jest przeciwny przyjęciu art. 7 ust. 1? Wobec braku sprzeciwu stwierdzam, że Komisja przyjęła ten przepis w wersji zaproponowanej przez rząd.</u>
<u xml:id="u-107.1" who="#MirosławSekuła">Komisja Polityki Społecznej pozytywnie zaopiniowała zmiany zaproponowane w art. 8. Czy są uwagi lub wnioski do tego artykułu?</u>
</div>
<div xml:id="div-108">
<u xml:id="u-108.0" who="#MaciejManicki">Chcę zauważyć, że rozpatrywanie tego artykułu stało się już bezprzedmiotowe.</u>
</div>
<div xml:id="div-109">
<u xml:id="u-109.0" who="#MirosławSekuła">Musimy jednak wyrazić stanowisko Komisji i w związku z tym pytam, czy ktoś sprzeciwia się przyjęciu art. 8? Nikt nie zgłosił sprzeciwu, a zatem stwierdzam, że Komisja przyjęła art. 8.</u>
<u xml:id="u-109.1" who="#MirosławSekuła">Ostatni art. 9 stanowi, że ustawa wchodzi w życie z dniem 1 stycznia 2001 r. Czy są uwagi do tego przepisu?</u>
</div>
<div xml:id="div-110">
<u xml:id="u-110.0" who="#MaciejManicki">Budzi on poważne wątpliwości ze względu na to, że nie zostało przewidziane niezbędne vacatio legis, przede wszystkim w odniesieniu do regulacji prawnej, która spowoduje, że pewna grupa osób, liczących na otrzymanie zasiłku przedemerytalnego, zostanie pozbawiona takiej możliwości. Ta grupa to kobiety z 25-letnim stażem pracy i mężczyźni z 30-letnim stażem pracy, przy czym osoby te muszą spełnić dodatkowy warunek przepracowania 15 lat w szczególnych warunkach. Dlatego Komisja Polityki Społecznej jest zdania, że w tym zakresie vacatio legis powinno wynosić 3 miesiące licząc od daty opublikowania ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-111">
<u xml:id="u-111.0" who="#MirosławSekuła">Taka poprawka może zostać zgłoszona zarówno teraz, jak i podczas drugiego czytania projektu ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-112">
<u xml:id="u-112.0" who="#MaciejManicki">Treść poprawki jest zależna od treści sprawozdania Komisji Finansów Publicznych.</u>
</div>
<div xml:id="div-113">
<u xml:id="u-113.0" who="#MirosławSekuła">Skoro nikt nie zaproponował innego brzmienia art. 9, stwierdzam, że Komisja przyjęła ten przepis w wersji rządowej.</u>
<u xml:id="u-113.1" who="#MirosławSekuła">Przystępujemy do głosowania nad całym projektem ustawy z wprowadzonymi zmianami.</u>
<u xml:id="u-113.2" who="#MirosławSekuła">Kto jest za przyjęciem treści projektu ustawy ze zmianami, które Komisja wprowadziła do tego projektu?</u>
<u xml:id="u-113.3" who="#MirosławSekuła">Wniosek został przyjęty stosunkiem głosów: 7 za, 6 przeciw, 1 poseł wstrzymał się od głosu.</u>
<u xml:id="u-113.4" who="#MirosławSekuła">Proponuję powierzyć panu posłowi Andrzejowi Woźnickiemu funkcję posła sprawozdawcy.</u>
<u xml:id="u-113.5" who="#MirosławSekuła">Czy ktoś chce zgłosić inną kandydaturę? Nie ma innych propozycji. Czy ktoś sprzeciwia się powierzeniu tej funkcji panu posłowi Andrzejowi Woźnickiemu? Nie widzę sprzeciwu.</u>
<u xml:id="u-113.6" who="#MirosławSekuła">Musimy jeszcze wyznaczyć Komitetowi Integracji Europejskiej termin, w którym przedstawi swoją opinię do sprawozdania Komisji. Ze względu na to, że jutro marszałek Sejmu zdecyduje o terminie drugiego czytania tego projektu ustawy, Komitet powinien przedstawić swoją opinię jutro do godz. 9. Nie ma innych propozycji.</u>
<u xml:id="u-113.7" who="#MirosławSekuła">Stwierdzam, że porządek obrad został wyczerpany. Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>