text_structure.xml 214 KB
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 281 282 283 284 285 286 287 288 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 300 301 302 303 304 305 306 307 308 309 310 311 312 313 314 315 316 317 318 319 320 321 322 323 324 325 326 327 328 329 330 331 332 333 334 335 336 337 338 339 340 341 342 343 344 345 346 347 348 349 350 351 352 353 354 355 356 357 358 359 360 361 362 363 364 365 366 367 368 369 370 371 372 373 374 375 376 377 378 379 380 381 382 383 384 385 386 387 388 389 390 391 392 393 394 395 396 397 398 399 400 401 402 403 404 405 406 407 408 409 410 411 412 413 414 415 416 417 418 419 420 421 422 423 424 425 426 427 428 429 430 431 432 433 434 435 436 437 438 439 440 441 442 443 444 445 446 447 448 449 450 451 452 453 454 455 456 457 458 459 460 461 462 463 464 465 466 467 468 469 470 471 472 473 474 475 476 477 478 479 480 481 482 483 484 485 486 487 488 489 490 491 492 493 494 495 496 497 498 499 500 501 502 503 504 505 506 507 508 509 510 511 512 513 514 515 516 517 518 519 520 521 522 523 524 525 526 527 528 529 530 531 532 533 534 535 536 537 538 539 540 541 542 543 544 545 546 547 548 549 550 551 552 553 554 555 556 557 558 559 560 561 562 563 564 565 566 567 568 569 570 571 572 573 574 575 576 577 578 579 580 581 582 583 584 585 586 587 588 589 590 591 592 593 594 595 596 597 598 599 600 601 602 603 604 605 606 607 608 609 610 611 612 613 614 615 616 617 618 619 620 621 622 623 624 625 626 627 628 629 630 631 632 633 634 635 636 637 638 639 640 641 642 643 644 645 646 647 648 649 650 651 652 653 654 655 656 657 658 659 660 661 662 663 664 665 666 667 668 669 670 671 672 673 674 675 676 677 678 679 680 681 682 683 684 685 686 687 688 689 690 691 692 693 694 695 696 697 698 699 700 701 702 703 704 705 706 707 708 709 710 711 712 713 714
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#PawełArndt">Otwieram posiedzenie Komisji Finansów Publicznych. W dniu dzisiejszym kontynuujemy prace nad projektem budżetu państwa na rok 2000. Będziemy rozpatrywać kilka części budżetowych. Zanim przystąpimy do realizacji porządku dziennego, pragnę przedstawić członkom Komisji pewną propozycję co do trybu naszej pracy. Do Prezydium Komisji Finansów Publicznych poprzez Marszałka Sejmu wpłynął wniosek o rozpatrzenie weta Prezydenta do ustawy o zmianie ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych oraz niektórych innych ustaw. Po konsultacji z innymi członkami Prezydium proponuję członkom Komisji rozpatrzenie wspomnianego wniosku jutro, tj. 1 grudnia 1999 r. o godz. 9.30. Przypominam, że drugie posiedzenie Komisji w tym dniu, które było wcześniej zaplanowane, rozpocznie się o godz. 10.00. Dzisiaj posłowie otrzymają tekst wniosku Prezydenta wraz z uzasadnieniem. Chciałbym, abyśmy rozpatrzyli go jutro o godz. 9.30.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#PawełArndt">W dniu dzisiejszym rozpatrzymy cztery opinie komisji sejmowych o poszczególnych częściach projektu ustawy budżetowej na rok 2000. W pierwszym punkcie porządku obrad rozpatrzymy opinię Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych, w drugim - opinię Komisji: Administracji i Spraw Wewnętrznych oraz Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej, w trzecim - opinię Komisji Polityki Przestrzennej, Budowlanej i Mieszkaniowej oraz Samorządu Terytorialnego i wreszcie w czwartym - opinię Komisji: Polityki Przestrzennej, Budowlanej i Mieszkaniowej oraz Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#PawełArndt">Pierwszy punkt porządku dziennego jest bardzo rozbudowany. Chciałbym, abyśmy razem zdecydowali o sposobie pracy nad nim. Sprawozdawcą Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych jest jej przewodniczący Jan Rokita. Sugeruję, abyśmy oddzielnie omówili dwie części budżetowe, a mianowicie część 16 - Kancelaria Prezesa Rady Ministrów i część 75 - Rządowe Centrum Legislacji. Następnie omówimy części związane z administracją publiczną, tzn. część 17 - Administracja publiczna, część 42 - Sprawy wewnętrzne i część 43 - Wyznania religijne. W tym samym punkcie możemy rozpatrzyć też część 85 - Budżety wojewodów, część 83 - Rezerwy celowe oraz kwestię środków bezzwrotnych pochodzących z zagranicy. Jako oddzielny punkt proponuję omówić część 51 - Urząd Służby Cywilnej oraz „Trzyletni plan limitu mianowań urzędników w służbie cywilnej”. Czy przewodniczący Jan Rokita zgadza się na referowanie w takiej kolejności?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#JanRokita">Oczywiście dostosuję się do tej sugestii.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#PawełArndt">Czy członkowie Komisji zgadzają się na taki tryb pracy?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#StanisławStec">Zgadzamy się. Chciałbym jedynie przypomnieć, że zawsze na początku posiedzenia sprawdzaliśmy, czy jesteśmy mobilni do podjęcia pracy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#PawełArndt">Na sali jest tak dużo osób, że nie wątpię, iż jest też wystarczająca liczba członków Komisji Finansów Publicznych. Czy poseł Stanisław Stec oczekuje sprawdzenia quorum?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#StanisławStec">Na sali znajduje się dużo gości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#PawełArndt">Proszę członków Komisji Finansów Publicznych o podniesienie rąk. Okazuje się, że jest quorum. Przystępujemy do pracy. Starym zwyczajem najpierw oddam głos przedstawicielowi Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych, potem wypowie się koreferent ze strony Komisji Finansów Publicznych - w pierwszym punkcie jest nim poseł Stanisław Kracik - następnie będzie czas na pytania i dyskusję oraz ewentualne odniesienie się przez rząd do wynikłych wątpliwości. Na sali jest obecna minister Halina Wasilewska-Trenkner, przedstawiciele Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji oraz Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Przybyło wiele kompetentnych osób, które odpowiedzą na ewentualne pytania.</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#PawełArndt">Proszę o przedstawienie opinii Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych na temat projektu ustawy budżetowej na rok 2000 w części 16 - Kancelaria Prezesa Rady Ministrów wraz z załącznikami nr 5, 10 i 11 oraz części 75 - Rządowe Centrum Legislacji. Oddaję głos przewodniczącemu Janowi Rokicie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#JanRokita">Jeśli dobrze zrozumiałem instrukcję przewodniczącego Pawła Arndta, to w pierwszej kolejności mam łącznie przedstawić opinię na temat części 16 i 17 tzn. Kancelarii Prezesa Rady Ministrów i Administracji Publicznej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#PawełArndt">Moja sugestia dotyczyła łącznej prezentacji w zakresie opinii na temat części 16 i 75, tzn. Kancelarii Prezesa Rady Ministrów i Rządowego Centrum Legislacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#JanRokita">Jeśli chodzi o część 75, Komisja Administracji i Spraw Wewnętrznych nie zgłasza żadnych uwag. Nie będę więc zabierał czasu omawianiem szczegółów. Po przeanalizowaniu rządowego projektu ustawy budżetowej na rok 2000 w części 16 Komisja Administracji i Spraw Wewnętrznych przedkłada jeden wniosek składający się z trzech punktów. Proponujemy dokonanie pewnych przesunięć na łączną kwotę 1 mln 181 tys. zł na korzyść dwóch podmiotów wchodzących w skład owej części budżetowej.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#JanRokita">Redukcja funduszów dla Centrum Badań Opinii Społecznej stwarza zagrożenie w postaci niewykonywania pewnego specyficznego typu badań, których nie zlecają ani partie polityczne, ani organizacje biznesowe, a które stanowią fenomen polskich badań opinii publicznej. Chodzi o badania sceny politycznej i popularności partii politycznych, wpływów politycznych czołowych osobistości w państwie bez zleceń jakichkolwiek podmiotów politycznych. Komisja Administracji i Spraw Wewnętrznych uznała to za pewnego rodzaju wartość, którą należy chronić. Komercyjne ośrodki tego nie wykonują. Zaproponowano, aby na cele związane z przeprowadzeniem wspomnianych badań przyznano dodatkowo kwotę 196 tys. zł. Wiąże się to z kalkulacjami przedłożonymi przez kierownictwo Centrum Badań Opinii Społecznej.</u>
          <u xml:id="u-10.2" who="#JanRokita">Drugi element związany ze zwiększeniem środków dotyczy Krajowej Szkoły Administracji Publicznej, czyli rozdziału 9115. Komisja Administracji i Spraw Wewnętrznych wzięła pod uwagę to, że ustawa o służbie cywilnej nałożyła na KSAP nowe zadania z zakresu kształtowania ustawicznego urzędników i opracowywania programów dla Urzędu Służby Celnej. Niestety, nie wzięto tego pod uwagę w rządowej kalkulacji budżetu dla Krajowej Szkoły Administracji Publicznej na rok 2000. Warto podkreślić także to, że Szkoła ma pewne trudności z wywiązaniem z ustawowego obowiązku zapewnienia staży zagranicznych swoim studentom w warunkach, kiedy do tej pory owe staże były finansowane z pomocy zagranicznej. Pomoc ta ciągle się zmniejsza. Z rachunków, które wykonaliśmy, wynika, że należałoby zwiększyć dotację dla Krajowej Szkoły Administracji Publicznej w rozdziale 9115 o kwotę 985 tys. zł.</u>
          <u xml:id="u-10.3" who="#JanRokita">Oba przesunięcia są stosunkowo niewysokie. Komisja Administracji i Spraw Wewnętrznych proponuje, aby owe przesunięcia dające łączną sumę 1 mln 181 tys. zł zostały poczynione poprzez uszczuplenie o tę samą kwotę rezerwy celowej przeznaczonej na usuwanie skutków powodzi. Rezerwa ta wynosi 504 mln zł. Kwota zmniejszenia w wysokości 1 mln zł jest zatem 1/500 kwoty rezerwy celowej. Wedle naszych analiz nie wpłynie to w istotny sposób na wykonanie zadań ministra odpowiedzialnego za usuwanie skutków powodzi. Przedstawiłem wszystkie konkretne uwagi Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych dotyczące części 75 i 16.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#PawełArndt">W tej chwili głos zabierze poseł Stanisław Kracik jako koreferent Komisji Finansów Publicznych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#StanisławKracik">Jeśli chodzi o część 75, to wydaje się, że planowana kwota 90 mln 676 tys. zł - z czego na wydatki majątkowe przeznacza się 1 mln 20 tys. zł - nie powinna budzić ani kontrowersji, ani emocji. Jakość pod względem legislacyjnym tego, co trafia do Sejmu, jest jaka jest. W części 75 nie powinniśmy zwiększać bądź proponować zwiększania środków ponad to, co przygotował rząd. Z drugiej strony nie powinniśmy ich uszczuplać po to, żebyśmy mieli prawo oczekiwać dobrych produktów w postaci projektów ustaw, które trafiają do Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#StanisławKracik">Teraz przechodzę do omówienia części 16 - Kancelaria Prezesa Rady Ministrów. Podpisując się pod tym, co powiedział przewodniczący Jan Rokita, zastanawiam się nad zwiększeniem o 196 tys. zł funduszy CEBOS. Muszę powiedzieć, że zawsze mnie zadziwia taka dokładność i precyzja w wyliczeniach do tysiąca złotych. Nie wiem, czy owe wyliczenia są wynikiem analizy, czy też zwyczajnego odejmowania. Wydawało mi się, że jeśli mamy już coś zwiększać, to stosowna kwota powinna wynosić albo 200, albo 300 tys. zł. Osobiście opowiadam się za tą drugą kwotą. Poseł Jan Rokita przytoczył odpowiednią argumentację.</u>
          <u xml:id="u-12.2" who="#StanisławKracik">W sprawie Krajowej Szkoły Administracji Publicznej nie wnoszę uwag. Źródło zwiększenia, które zostało wskazane, wydaje się być do zaakceptowania bez większych kontrowersji.</u>
          <u xml:id="u-12.3" who="#StanisławKracik">Dwie wspomniane poprawki do projektu ustawy budżetowej tak naprawdę czynią zadość zasadzie, która w moim przekonaniu powinna nam przyświecać nie tylko w pracach nad budżetem. Jeżeli za nieduże pieniądze możemy sprawić to, żeby normalnie mogły funkcjonować określone urzędy i instytucje, to liczbę takich urzędów i instytucji należy mnożyć. Nie ma nic gorszego jak to, że niektóre osoby mają świadomość tego, że dostały środki niewspółmierne do zadań i pracują sfrustrowane.</u>
          <u xml:id="u-12.4" who="#StanisławKracik">Podpisuję się pod wnioskami, które zgłosił przewodniczący Jan Rokita. Wnoszę jedynie o rozważenie, czy zwiększenie dotacji dla Centrum Badania Opinii Społecznej nie powinno wynosić 300 tys. zł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#PawełArndt">Zgodnie ze zwyczajem otwieram w tej chwili dyskusję. Istnieje możliwość zadawania pytań zarówno posłom sprawozdawcom, jak i przedstawicielom rządu. Dyskutujemy nad dwiema częściami budżetowymi dotyczącymi Kancelarii Prezesa Rady Ministrów i Rządowego Centrum Legislacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#AndrzejWielowieyski">Pragnę zadać dwa pytania. Być może później zadam kolejne. Najpierw odniosę się do kwestii dochodów Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Przyjęty w Kancelarii poziom dochodów na 2000 r. jest mniejszy od analogicznego wskaźnika przewidywanego wykonania na 1999 r. Dotyczy to zwłaszcza gospodarstwa pomocniczego. Szukam w tej chwili opinii, którą otrzymaliśmy na ten temat. Czym jest uzasadnione obniżenie dochodów o 2 mln zł? Przypominam członkom Komisji, że na ogół w tym sektorze mamy do czynienia z przekraczaniem planów. Oczywiście mogą zaistnieć jakieś szczególne okoliczności powodujące obniżenie poziomu dochodów. W Kancelarii Prezesa Rady Ministrów to obniżenie wynosi prawie 2 mln zł.</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#AndrzejWielowieyski">Drugie pytanie związane jest z wyraźnym pogorszeniem wyników finansowych gospodarstwa pomocniczego, które podnosi swoją sprzedaż o 5%, natomiast wydatki - aż o 9%. Wynagrodzenia we wspomnianym gospodarstwie rosną nawet o 11%. Nie jest to dla mnie zrozumiałe. Owe wyliczenia poddaję w wątpliwość. Jeżeli nie uzyskam dostatecznie przekonującej odpowiedzi, będę proponował ustalenie wyników gospodarstwa pomocniczego na poziomie ubiegłego roku.</u>
          <u xml:id="u-14.2" who="#AndrzejWielowieyski">Kolejna kwestia wiąże się z Krajową Szkołą Administracji Publicznej. Mam przed sobą szczegółowe zestawienie przewidywanych kosztów szkoły. Chcę to skonfrontować z dodatkowymi wyjaśnieniami ze strony Kancelarii Prezesa Rady Ministrów bądź kierownictwa Krajowej Szkoły Administracji Publicznej. Komisja Administracji i Spraw Wewnętrznych wnioskuje o dofinansowanie KSAP kwotą ponad 900 tys. zł z uwagi na pojawienie się pewnych konkretnych potrzeb. Chodzi o rozdzielenie określonych sum. W budżecie Kancelarii Prezesa Rady Ministrów jest zaznaczony pewien wzrost. W rzeczywistości jednak brakuje środków. Dysponuję jedynie zestawieniem dotyczącym całego wzrostu wynoszącego ponad 2 mln zł. Część postulatów, które są przekonujące, znalazło swoje odzwierciedlenie w budżecie, inne natomiast - nie. W związku z tym chciałbym uzyskać wyliczenie adekwatne do tego, o czym mówiłem przed chwilą. Chcę wiedzieć, ile w budżecie przeznacza się na staże zagraniczne wynikające z umów międzynarodowych, sprawy integracji europejskiej, współpracę z Europą Wschodnią, a także, jaką sumą zasilono Krajową Szkołę Administracji Publicznej, jeśli chodzi o zakup odpowiednich urządzeń bądź wymianę komputerów? Muszę też wiedzieć, ile postulatów nie zostało uwzględnionych i co w tym zakresie jest szczególnie konieczne? To jest nam potrzebne do podjęcia decyzji, gdybyśmy mieli coś jeszcze rozważać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#MirosławPietrewicz">Mam trzy pytania. Pierwsze dotyczy planu finansowego Rządowego Centrum Legislacji. W oparciu o jaką podstawę zaplanowano wydatki na wynagrodzenia, jeśli weźmie się pod uwagę fakt, iż nie ma w ogóle informacji o przewidywanym stanie zatrudnienia w Centrum? Czy w rezerwie celowej na wynagrodzenia przewidziane są jakieś pieniądze na wzrost wynagrodzeń w Rządowym Centrum Legislacji?</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#MirosławPietrewicz">Trzecie pytanie dotyczy dochodów w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Dochody z tytułu zysku gospodarstwa pomocniczego mają się wyraźnie zmniejszyć. Wytłumaczeniem tego jest konieczność przeprowadzenia niezbędnych prac remontowych w obiektach gospodarstwa. Proszę o bliższe wyjaśnienie przyczyn zmniejszenia dochodów gospodarstwa pomocniczego Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Osobiście nie znajduję dla takiego postępowania żadnego uzasadnienia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#PawełArndt">Czy ktoś jeszcze pragnie zadać pytanie bądź zabrać głos w dyskusji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#StanisławStec">Mam jedno krótkie pytanie. W części 16 - Kancelaria Prezesa Rady Ministrów znajduje się dział 98 - Obrona narodowa. Na ten dział przeznacza się kwotę 7 tys. zł. Czy taka suma powinna być wyodrębniona w budżecie? Czy ma to jakiś sens? Czy nie należy tych środków umieścić w innej pozycji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#AndrzejWielowieyski">Proszę przedstawicieli Kancelarii Prezesa Rady Ministrów o precyzyjne określenie - z uwzględnieniem stosownego podziału - czy na str. 20 żółtego zeszytu, który mam przed sobą, kwestie wynagrodzeń są dostatecznie wyjaśnione, wystarczająco przedstawione. Wskaźnik wzrostu w paragrafach wynagrodzeniowych wynosi tylko 101%, co wskazuje na to, że określone rezerwy muszą znajdować się w rezerwie celowej, w części 83. Czy moglibyśmy uzyskać krótkie informacje na temat tego, jak przedstawia się liczba etatów i jej wzrost w roku 2000 i ile wynosi przeciętny wzrost wynagrodzenia? Proszę uwzględnić również rezerwy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#PawełArndt">Czy są jeszcze jakieś pytania? Nie widzę. A zatem, potraktujemy to jako pierwszą serię pytań i odpowiedzi.</u>
          <u xml:id="u-19.1" who="#PawełArndt">Stronę rządową reprezentuje minister Mirosław Koźlakiewicz, który będzie odpowiadał na pytania członków Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#MirosławKoźlakiewicz">Jeśli przewodniczący Paweł Arndt pozwoli, to dyrektor Marek Chodkiewicz odpowie na pytania dotyczące gospodarstwa pomocniczego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#MarekChodkiewicz">Najpierw odniosę się do kwestii mniejszych dochodów gospodarstwa pomocniczego. Przyjęliśmy zasadę, że cena prenumeraty Dziennika Ustaw i Monitora Polskiego będzie wzrastała nieznacznie. Natomiast ciągle mamy do czynienia z dość dużym wzrostem cen papieru, jak również usług poligraficznych. Niestety, nie wszystkie wykonujemy na miejscu u siebie w gospodarstwie. Część prac jest zleconych podmiotom zewnętrznym. W roku przyszłym przewidujemy też mniejsze wpływy z lokat terminowych. Pieniądze z prenumerat wpływające do gospodarstwa pomocniczego były lokowane na rachunkach terminowych. Jak członkowie Komisji doskonale wiedzą, w tym roku oprocentowanie jest o wiele niższe. Spodziewamy się, że w roku przyszłym będzie ono mniej więcej na tym samym poziomie.</u>
          <u xml:id="u-21.1" who="#MarekChodkiewicz">Odnotowujemy bardzo dużą dekapitalizację majątku naszego gospodarstwa. W roku 2000 chcemy zwiększyć wydatki na remonty obiektów znajdujących się na obszarze tego gospodarstwa. Pragnę zaznaczyć, że utrzymaliśmy na tym samym poziomie opłatę z tytułu ogłoszeń w Monitorze Polskim „B”. Opisane wyżej przyczyny spowodowały, że zysk gospodarstwa pomocniczego jest nieco mniejszy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#PawełArndt">Proszę ministra Mirosława Koźlakiewicza, aby sam wyznaczał osoby, które będą udzielały odpowiedzi na pytania członków Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#DanutaWietrzyk">Pragnę uzupełnić wypowiedź dyrektora Marka Chodkiewicza w sprawie zysku gospodarstwa pomocniczego Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Jak wynika z informacji przedłożonej Komisji Finansów Publicznych, kwota 3 mln 600 tys. zł, która wpłynęła w bieżącym roku z rozliczenia poprzedniego roku, zasiliła dochody budżetu 1999 r. nie można oceniać owych dochodów pod kątem wpływów tegorocznych i planów na rok 2000, ponieważ znacząca suma pochodzi jeszcze z rozliczenia 1998 r.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#AndrzejWielowieyski">To już wiemy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#DanutaWietrzyk">Omówiłam kwestię związaną z gospodarstwem pomocniczym.</u>
          <u xml:id="u-25.1" who="#DanutaWietrzyk">Teraz przejdę do kwestii wynagrodzeń w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Zacznę od udzielenia odpowiedzi na ostatnie pytanie. Przewodniczący Andrzej Wielowieyski mówił o informacjach zawartych na str. 20 w żółtym zeszycie. Na tej stronie wynagrodzenia zostały zaprezentowane jedynie od strony kosztowej. Zagadnienia związane z wynagrodzeniami i etatami zostały szczegółowo omówione na str. 32–37. Przedstawiono tam projekt planu zatrudnienia i wynagrodzeń. Na str. 34 zawarto informacje dotyczące przeciętnej płacy i jej wzrostu oraz stanu zatrudnienia. Planowane zatrudnienie na 2000 r. jest niższe o 50 etatów. Owe etaty przekazano do Rządowego Centrum Legislacji. Z 644 etatów pozostało w Kancelarii 594 etaty planistyczne. Średnie wynagrodzenie planowane na 2000 r. w stosunku do 1999 r. jest wyższe o 1,1%. Wynika to z tego, że Kancelaria Prezesa Rady Ministrów jest wyłączona z zakresu przedmiotowego ustawy o kształtowaniu środków na wynagrodzenia w państwowej sferze budżetowej. Stąd musiałam założyć rezerwę w wysokości 200 tys. zł na nieprzewidziane wydatki. 80 tys. zł jest wynikiem wzrostu wysokości nagród jubileuszowych w 2000 r. w stosunku do roku bieżącego.</u>
          <u xml:id="u-25.2" who="#DanutaWietrzyk">Chcę powiadomić członków Komisji o tym, że już po złożeniu projektu planu na 2000 r. wystąpił problem z zatrudnieniem od 22 października 1999 r. - o tym projekt planu nic nie wspomina - sekretarza stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Jana Szyszko. Odpowiednie środki zostały przez nas zabezpieczone. Chodzi o kwotę przeznaczoną na wynagrodzenie sekretarza stanu, uwzględniającą wskaźnik 6,7% czyli ponad 126 tys. zł w skali roku. Oczywiście musimy jeszcze zapewnić dodatkowe etaty na sekretariat i ewentualnie doradcę politycznego ministra, które wygospodarujemy w ramach etatów Kancelarii.</u>
          <u xml:id="u-25.3" who="#DanutaWietrzyk">Jeśli chodzi o Krajową Szkołę Administracji Publicznej, to planowana dotacja dla szkoły na 2000 r. jest wyższa od tegorocznej o 16,5%. Wynika to z przedłożonych materiałów. Owa zwyżka dotacji nie uwzględnia zapotrzebowania zgłaszanego przez KSAP. W bieżącym roku dotację zaplanowano na kwotę 6 mln 877 tys. zł, natomiast na 2000 r. - w wysokości 8 mln 15 tys. zł. A więc, dotacja na rok następny jest wyższa o 1 mln 200 tys. zł. Ta kwota uwzględnia jedynie skutki podwyżki w 1999 r. oraz przyjęcia zobowiązania w zakresie pokrycia należności Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Oskładkowano już bowiem stypendia przyznane słuchaczom Krajowej Szkoły Administracji Publicznej. Pieniądze na ten cel trzeba było zabezpieczyć w pierwszej kolejności. Wszystkie inne potrzeby i rozwiązania ciążące na Szkole, wynikające z ustawy o służbie cywilnej, niestety nie mogły być uwzględnione przy przydziale środków. Zadania przydzielone Krajowej Szkole Administracji Publicznej były bardzo liczne. Może powiem, o jakie tytuły tu jeszcze chodziło. Szkoła musi zapewnić wyposażenie sal wykładowych. Do tej pory część sal wynajmowano. Zresztą nie korzystano z nich w pełnym zakresie. Dzisiaj w wyniku rozszerzenia zadań KSAP wynikających z ustawy o służbie cywilnej istnieje konieczność wyposażenia sal w sprzęt dydaktyczny. Poza tym musimy finansować działalność Studium Integracji Europejskiej. Dotychczas czyli do końca bieżącego roku ta działalność jest finansowana ze środków pomocowych. Ponadto odbędzie się konferencja jubileuszowa z okazji X-lecia Krajowej Szkoły Administracji Publicznej. Poza tym będzie wizytował szkołę - będzie to wizyta robocza - zarząd Komitetu Organizacyjnego XVI Międzynarodowego Kongresu Rozwoju i Szkolenia. Warto także podkreślić, że następuje wzrost o 10 osób liczby słuchaczy KSAP wysyłanych na staże zagraniczne. Właściwie to nabór słuchaczy wzrasta o 10 osób. Zabezpieczyliśmy na ten cel kwotę 160 tys. zł.</u>
          <u xml:id="u-25.4" who="#DanutaWietrzyk">W tej chwili odnotowaliśmy również wzrost wysokości honorariów związanych z postępowaniem kwalifikacyjnym na certyfikaty z ustawy o służbie cywilnej. Chodzi o nabór wykładowców o bardzo wysokich kwalifikacjach. Trzeba także odnotować fakt braku dochodów własnych Krajowej Szkoły Administracji Publicznej. Było to już sygnalizowane wcześniej. KSAP jest finansowana wyłącznie z dotacji z budżetu państwa.</u>
          <u xml:id="u-25.5" who="#DanutaWietrzyk">Poseł Stanisław Stec pytał o kwotę 7 tys. zł. Wyodrębnienie takiej kwoty wynika po prostu z przepisów. Wprowadzono dodatkowy dział w klasyfikacji budżetowej. Szukam w tej chwili w swoich materiałach, jak się ten dział nazywa. Już wiem - dział „Obrona narodowa”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#PawełArndt">Proszę o zabranie głosu minister Halinę Wasilewską-Trenkner.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Dział „Obrona narodowa” pojawił się we wszystkich jednostkach budżetowych, wszystkich jednostkach administracji. Koszty i nakłady związane z działalnością w zakresie szkolenia obronnego i różnego rodzaju działań na rzecz przygotowanie poszczególnych jednostek w ramach obrony cywilnej do stanu gotowości były zawsze odnotowywane razem w dziale 89 - Różna działalność. Jednakże ze względu na międzynarodowe zobowiązania w ramach NATO chcemy dokładnie pokazać również te wydatki. Chodzi o część wydatków na rzecz ogólnej obronności kraju. A więc, w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów w tym zakresie nic się nie zmieniło. Wyodrębniono pewną kwotę, która kiedyś znajdowała się w dziale 89 - Różna działalność.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#JacekMichałowski">Pragnę odpowiedzieć na pytanie zadane przez przewodniczącego Mirosława Pietrewicza w sprawie etatów planowych w Rządowym Centrum Legislacji. Na świadczenia na rzecz osób fizycznych zaplanowano kwotę 110 tys. zł. Zostało to rozpisane na 85 etatów kalkulacyjnych. Z tego 50 etatów zostało przekazanych przez Kancelarię Prezesa Rady Ministrów ze swojej puli. O tym mówiła już dyrektor Danuta Wietrzyk. Pomniejszyliśmy liczbę etatów Kancelarii; 50 przekazaliśmy do Rządowego Centrum Legislacji. Z 85 etatów kalkulacyjnych 65 mają objąć osoby o bardzo wysokich kwalifikacjach: prawnicy, legislatorzy. 20 osób ma tworzyć obsługę administracyjną i techniczną. Planowana średnia płaca w Rządowym Centrum Legislacji wynosi 4 tys. 895 zł.</u>
          <u xml:id="u-28.1" who="#JacekMichałowski">Przedstawiłem krótką informację na temat zagadnień finansowych i etatowych Rządowego Centrum Legislacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#AndrzejWielowieyski">Zarysował się poważny problem. W każdym razie mogą zdarzyć się szczególne zmiany przesunięcia wysoko kwalifikowanych kadr, w tym przypadku nawet „R-ek”. Mimo wszystko patrzę z głęboką troską na tablicę zatytułowaną: „Propozycje planu wydatków w zakresie zatrudnienia i wynagrodzeń”. Jestem po to, żeby pilnować rzetelnej realizacji założeń budżetowych. Zgodnie z tymi założeniami fundusz płac wzrasta o 6,7%, natomiast w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów w zakresie pozostałych pracowników - o 10,6%, natomiast w całych paragrafach 11–16-9,7% czyli o trzy punkty procentowe więcej.</u>
          <u xml:id="u-29.1" who="#AndrzejWielowieyski">„Szarpiemy się” z częściami budżetowymi, za które jesteśmy bezpośrednio odpowiedzialni. Staramy się, aby w kancelariach, trybunałach i innych jednostkach pozabudżetowych były zachowane limity ogólnobudżetowe. Jest to bardzo bolesna operacja. Towarzyszy jej dużo płaczu i krzyku. Moja opinia jest taka, że nie możemy przyjąć wskaźnika odbiegającego od limitu ogólnobudżetowego bez bardzo konkretnego i przekonywującego uzasadnienia. Zwracam uwagę, że nawet liczba „R-ek” została obniżona o dwa punkty. Nie widzę podstaw do tego, aby wzrost funduszu płac był większy o trzy punkty procentowe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#MirosławPietrewicz">Dyrektor Marek Chodkiewicz odpowiadając na moje pytanie, odczytał fragment uzasadnienia przedstawiony na piśmie. Czytać to ja też umiem. W swoim pytaniu posłużyłem się cytatem. Prosiłem o jego wyjaśnienie.</u>
          <u xml:id="u-30.1" who="#MirosławPietrewicz">Jeśli chodzi o gospodarstwo pomocnicze, chciałem przypomnieć, że planowana na rok 2000 wpłata zysku ma wynieść tylko 77,1% przewidywanego wykonania roku 1999. Generalnie stanowi to skutek wzrostu przychodów ze sprzedaży o 4,8% oraz wzrost wydatków o 9%, w tym wynagrodzeń o 11,2%. Z uzasadnienia wynika, że są też inne przyczyny. Przewiduje się między innymi nieznaczny wzrost przychodów ze sprzedaży Dziennika Ustaw. Bardzo proszę o uzasadnienie tego założenia. Osobiście nie widzę żadnego powodu do tego, żeby przychody ze sprzedaży Dziennika Ustaw nie pokrywały wzrostu kosztów jego wydania. O ile pamiętam, wydawnictwo to zawsze było rentowne i takim powinno pozostać, a wręcz powinno osiągać odpowiedni poziom rentowności.</u>
          <u xml:id="u-30.2" who="#MirosławPietrewicz">Proszę o bliższe informacje o sprawie remontów. Jakie obiekty mają być remontowane? Ile ma to kosztować? O ile planuje się wydatkować więcej na wydatki rzeczowe, w tym remonty, w stosunku do lat poprzednich? Są to moje główne uwagi do projektu budżetu Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Wspomnę, że mam zamiar wnioskować o ustalenie dochodów gospodarstwa pomocniczego w planie na rok 2000 na poziomie przewidywanego wykonania roku 1999.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#AndrzejWielowieyski">Przyłączam się i do opinii, i do propozycji - zgłosiłem ją w podobnej formie - przewodniczącego Mirosława Pietrewicza. Kładę mocny nacisk na to, że wzrost wydatków o 11,8% w paragrafie dotyczącym wynagrodzeń musi być bardzo szczegółowo udokumentowany, zwłaszcza w przypadku Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Na to, co się dzieje w tym zakresie, patrzymy przez szkło powiększające. Pamiętamy historie, jakie miały miejsce w przypadku gospodarstwa pomocniczego 2–3 lata temu. Musimy w związku z tym być bardzo uważni.</u>
          <u xml:id="u-31.1" who="#AndrzejWielowieyski">Do Krajowej Szkoły Administracji Publicznej jestem ustosunkowany bardzo przyjaźnie. Uważam, że szkoła ta jest bardzo potrzebna i ważna. Sądzę jednak, że nie będziemy mogli podjąć żadnej decyzji, dopóki ze strony Kancelarii oraz ze strony Szkoły nie otrzymamy wyraźnego zestawienia - kwota około 2 mln zł, o którą trzeba zwiększyć dotację w porównaniu z rokiem poprzednim, jest rozpisana - które z niezbędnych pozycji zostały uwzględnione w 16%-owym wzroście, a które nie i dlaczego te pozycje muszą być absolutnie uwzględnione. Rozumiem, że część staży zagranicznych czy wyposażenia sal została już uwzględniona w projekcie budżetu Kancelarii. Stąd moje pytanie, co nie zostało uwzględnione i dlaczego trzeba zwiększyć dotację? Zależnie od otrzymanych informacji Komisja będzie mogła podjąć stosowną decyzję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#PawełArndt">Apeluję o niepowtarzanie pytań. W dniu dzisiejszym mamy ogrom pracy. Jeśli chcemy wykonać zaplanowany porządek dzienny, to musimy zachować dyscyplinę. Widzę kolejne zgłoszenia do dyskusji. Posła Jana Rokitę poproszę o jej podsumowanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#StanisławKracik">Chciałem zgłosić podobną prośbę. Jeśli została udzielona odpowiedź na powstałe wątpliwości, to reakcją powinien być konkretny wniosek np. dotyczący zmniejszenia. W przeciwnym razie, co możemy zrobić, jeszcze raz porozmawiać na temat gospodarstwa pomocniczego? Co roku to robimy i co roku jest to samo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#PawełArndt">Postawiono konkretne pytania, zgłoszono konkretne wątpliwości przynajmniej w sprawie gospodarstwa pomocniczego, a zwłaszcza remontów i płac. Sugeruję, aby minister Mirosław Koźlakiewicz nam to wyjaśnił.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#MirosławKoźlakiewicz">Trzeba pamiętać, że gospodarstwo pomocnicze dysponuje kilkoma ośrodkami wypoczynkowymi, które na dobrą sprawę - zadałem sobie trud i odwiedziłem niemal wszystkie - wymagają kapitalnego remontu. Trzeba podjąć decyzję, czy Kancelaria ma utrzymywać owe ośrodki, czy też powoli się ich pozbywać. Jeśli ma je utrzymywać, to trzeba sobie uświadomić, że przez kilka lat nie dokonywano tam żadnych remontów. Powoli ośrodki te popadają w ruinę. Substancja, którą dysponujemy jako gospodarstwo pomocnicze, rzeczywiście jest absolutnie niekonkurencyjna w stosunku do tego typu ośrodków wypoczynkowych. Stan ich wykorzystania jest niewielki ze względu na to, że nie dysponujemy właściwym zapleczem. Postanowiliśmy wydatkować określone pieniądze na podtrzymanie owej substancji tak, żeby nie popadła w dalszą ruinę. Dotyczy to oczywiście gospodarstwa pomocniczego. Trzeba pamiętać, że sama Kancelaria Prezesa Rady Ministrów - mam na myśli budynek w Alejach Ujazdowskich - również wygląda siermiężnie. Czasami z zazdrością spoglądam na budynki nas otaczające. Myślę o siedzibie Trybunału Konstytucyjnego czy Nuncjatury Apostolskiej. Cieszę się, że tamte budynki wyglądają dobrze, ale jednocześnie jest mi przykro, że nasz wygląda bardzo źle.</u>
          <u xml:id="u-35.1" who="#MirosławKoźlakiewicz">Kwoty, jakie planujemy w przyszłym roku wydatkować na remonty ośrodków wypoczynkowych oraz samej Kancelarii, aczkolwiek mogą wydawać się duże, są naprawdę znikome w stosunku do potrzeb, żeby substancję, którą posiadamy, doprowadzić do jako takiego stanu. Proponuję, aby dyrektor Marek Chodkiewicz odpowiedział na pytanie dotyczące wynagrodzeń pracowników gospodarstwa pomocniczego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#MarekChodkiewicz">Średnia płaca w gospodarstwie pomocniczym w roku 1999 wynosiła 2050 zł. Po planowanej podwyżce będzie ona kształtowała się na poziomie 2220 zł. Mamy olbrzymie kłopoty ze zdobyciem inspektora nadzoru, który nie będzie brał łapówek, z zatrudnieniem informatyka, z którego będziemy zadowoleni, czy z zatrudnieniem maszynisty do maszyn poligraficznych, z którego również będziemy zadowoleni. Oczywiście możemy obniżać bądź utrzymywać na stałym poziomie płace, które nie są limitowane, ale tym samym będziemy skazani na dobór niefachowej kadry. Będzie to oznaczało powolne uśmiercanie gospodarstwa pomocniczego.</u>
          <u xml:id="u-36.1" who="#MarekChodkiewicz">Chciałbym wrócić do ceny prenumeraty Dziennika Ustaw i Monitora Polskiego. Cenę prenumeraty staramy się zwiększać stosunkowo niewiele, wychodząc z założenia, że dostęp do prawa powinien być jak najtańszy. Uważamy, że powiększenie zysku z tytułu wydawania Monitora Polskiego i Dziennika Ustaw jest nieco niemoralne. W związku z tym cenę tych organów staramy się utrzymywać na stosunkowo niskim poziomie. Jednak cały czas gospodarstwo osiąga z tego tytułu dochody.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#MariaGintowtJankowicz">Pragnę wyjaśnić przewodniczącemu Andrzejowi Wielowieyskiemu, co składa się na kwotę około 900 tys. zł, o którą bardzo gorąco prosimy. Zgodnie ze zgłoszonym postulatem będę posługiwała się zaokrąglonymi kwotami. 400 tys. zł stanowi uzupełnienie kosztów staży zagranicznych słuchaczy, które wciąż są obowiązkowym elementem programu kształcenia. Ponad 200 tys. zł planuje się przeznaczyć na 9-miesięczne Studium Integracji Europejskiej dla pracowników administracji centralnej, prowadzone wspólnie z Francją na podstawie umowy międzynarodowej. Kwotę rzędu 150 tys. zł stanowią, zgodnie z tym, co mówił przewodniczący Jan Rokita, nowe programy językowe, z tym także związane z wprowadzeniem w życie przepisów ustawy o służbie cywilnej. 200 tys. zł pragniemy przeznaczyć na modernizację sprzętu informatycznego oraz - co jest jeszcze ważniejsze - rozrastające się programy szkolenia urzędników z państw ściany wschodniej, poczynając od państw bałtyckich, tzn. Litwy, Łotwy i Estonii aż po Ukrainę. Idzie to pomału, ale na rok 2000 zarysowuje się wyraźny wzrost liczby młodych urzędników administracji tamtych państw, którzy chcą przejść przez programy szkoleniowe w Polsce. Rząd polski dofinansowuje owe szkolenia. Łącznie daje to kwotę ponad 900 tys. zł, o którą wnosimy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#DanutaWietrzyk">Nie można mówić o średniej płacy pozostałych pracowników, gdyż wzrost o 10,6% obejmuje też nagrodę roczną, której przyrost zgodnie z przepisami wynosi 8,5%, a nie 6,7%. Po drugie, w informacji zawartej na str. 33 podajemy, że środki na dodatkową nagrodę roczną obejmują również 50 etatów, które z dniem 1 stycznia 2000 roku przechodzą do Rządowego Centrum Legislacji. Pracownicy ci nagrodę roczną muszą otrzymać z Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, ponieważ tu jest cała baza danych obejmująca wszystkie zwolnienia, wynagrodzenia. Kancelaria musi wypłacić tym osobom nagrodę roczną.</u>
          <u xml:id="u-38.1" who="#DanutaWietrzyk">Na tej samej stronie zostało zaznaczone, że z dniem 1 kwietnia 1999 roku - analizując poszczególne grupy zauważylibyśmy, że w jednych jest widoczny spadek, a w drugich wzrost - 8 etatów z „R-ki” zostało przeniesione do grupy pozostałych pracowników. W bieżącym roku nastąpiła zmiana. Chodzi o wysokopłatnych głównych doradców, którzy znaleźli się w grupie pozostałych pracowników. Wzrost średniej płacy wynosi 1,1% powyżej 6,7%. Chodzi o kwotę 80 tys. zł, o której wcześniej wspomniałam. Natomiast kolumna 12 zawiera średnią płacę łącznie z nagrodami, które wzrastają o 8,5%.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#PawełArndt">Czy minister Halina Wasilewska-Trenkner pragnie coś uzupełnić?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Dla porządku chciałabym odpowiedzieć na pytanie, na które nie została udzielona pełna odpowiedź. Sytuacja w dwóch omawianych częściach budżetowych jest odmienna. Dla Kancelarii Prezesa Rady Ministrów oraz dla Rządowego Centrum Legislacji nie ma już środków na podwyżki wynagrodzeń. Są to części nie objęte ustawą o kształtowaniu środków na wynagrodzenia w państwowej sferze budżetowej.</u>
          <u xml:id="u-40.1" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Inna sytuacja występuje w zakresie Krajowej Szkoły Administracji Publicznej. Środki na wzrost wynagrodzeń są w tym przypadku naliczane i zapisane w dużej rezerwie budżetowej, ponieważ pracownicy Szkoły podlegają regulacjom ustawy o kształtowaniu środków na wynagrodzenia w państwowej sferze budżetowej. Wedle tego, co można sądzić, Szkoła posiada pewne rezerwy. Na tych przesłankach oparto się przy konstruowaniu budżetu. Rezerwy te wynikają z tego, że zatrudnienie w Szkole nie zawsze równe jest liczbie przewidzianych etatów kalkulacyjnych. Warto to odnotować.</u>
          <u xml:id="u-40.2" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Chciałabym poddać pod rozwagę członków Komisji Finansów Publicznych poparty przez posła Stanisława Kracika wniosek Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych o pewne przesunięcie z części złotowej rezerwy celowej na usuwanie skutków powodzi. Jest to przesunięcie z dwóch rodzajów kosztów, po pierwsze, z dofinansowania, jakie rząd przyznaje gminom realizującym własne projekty modernizacji i odbudowy terenów popowodziowych. Pewna grupa gmin z różnych powodów - zazwyczaj ze względu na to, że projekty są zbyt skromne - nie uzyskała wsparcia żadnej z zagranicznych instytucji kredytowych. W związku z tym realizują programy własnym sumptem przy wsparciu ze strony budżetu państwa.</u>
          <u xml:id="u-40.3" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Drugą część rezerwy stanowią dopłaty budżetu państwa do linii kredytowych, które mamy z Banku Światowego i pozostałych banków zagranicznych. Pieniądze te są niezbędna po to, żeby można było korzystać ze środków zagranicznych. 40% funduszy zaangażowanych w danym projekcie musi być finansowane środkami złotowymi. Mówię o tym dlatego, że dwie rezerwy, tzn. 8, z której jest proponowane przesunięcie, oraz 9, są ze sobą ściśle powiązane. To nie przypadek, że obie mają taką a nie inną wielkość i skalę. Zgadzam się z tym, że kwota 1 mln zł w przypadku tak wielkiej rezerwy, zgodnie z tym, co powiedzieli posłowie sprawozdawcy, stanowi zaledwie jej 1/500. Tym niemniej oznacza to zmniejszenie środków dla jednostek samorządu terytorialnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#PawełArndt">Starym zwyczajem jako ostatni w dyskusji nad omawianymi częściami budżetowymi głos zabierze przewodniczący Jan Rokita.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#JanRokita">Zgłaszałem się na pewnym etapie dyskusji chcąc odpowiedzieć na stawiane pytania, ale ponieważ odpowiedzi na nie padły ze strony przedstawicieli rządu, więc nie będę się powtarzał. Mam wrażenie, że wkradł się jakiś błąd strukturalny do sposobu rozpatrywania spraw, ponieważ w każdą z nich znacznie głębiej wchodziła Komisja Administracji i Spraw Wewnętrznych. Fakt, iż nie zgłosiliśmy zastrzeżeń do kwestii, które teraz poruszają członkowie Komisji Finansów Publicznych, wynika nie z przypadku, ale z przeprowadzonych analiz i podjętych decyzji. Nie mówię o tym dlatego, że przedstawiam jedynie zastrzeżenia i propozycje zmian Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych. Mam wrażenie, że co prawda w innym gremium poselskim, ale po raz drugi prowadzi się debatę na ten sam temat. Proszę o potraktowanie z zaufaniem prac Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych oraz uwierzenie w ich rzetelność.</u>
          <u xml:id="u-42.1" who="#JanRokita">Na przykład kwestie płac w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów wyjaśniliśmy szczegółowo, w efekcie czego nie wnieśliśmy w tym zakresie zastrzeżeń. Komisja Finansów Publicznych powtórzyła tę samą dyskusję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#PawełArndt">Komisja Finansów Publicznych jest dociekliwa również w sprawach, o których była mowa na posiedzeniach innych komisji. Zapewne będzie tak do końca prac nad projektem przyszłorocznej ustawy budżetowej.</u>
          <u xml:id="u-43.1" who="#PawełArndt">Omówiliśmy dwie części budżetowe. Przewodniczący Jan Rokita zgłosił konkretne wnioski dotyczące części 16 - Kancelaria Prezesa Rady Ministrów. Były też zapowiedzi ewentualnych dalszych wniosków. Dyskusję oraz decyzję w sprawie owych propozycji podejmiemy w końcowej fazie naszych prac nad projektem budżetu państwa. Dzisiaj nie będziemy o niczym decydować.</u>
          <u xml:id="u-43.2" who="#PawełArndt">Do części 75 - Rządowe Centrum Legislacji nie zgłoszono żadnych wniosków. Wobec tego pytam, czy projekt budżetu państwa na rok 2000 w części 75 Komisja uznaje za przyjęty? Czy są jakieś głosy sprzeciwu? Nie widzę. Projekt przyszłorocznego budżetu Rządowego Centrum Legislacji został przyjęty. Proponuję, abyśmy teraz omówili część 51- Urząd Służby Cywilnej oraz „Trzyletni plan limitu mianowań urzędników w służbie cywilnej”. W trzecim etapie dyskusji nad pierwszym punktem porządku dziennego rozpatrzymy pozostałe części opiniowane przez Komisję Administracji i Spraw Wewnętrznych.</u>
          <u xml:id="u-43.3" who="#PawełArndt">Dziękuję ministrowi Mirosławowi Koźlakiewiczowi oraz jego współpracownikom za udział w posiedzeniu Komisji. Za chwilę oddam głos przedstawicielowi Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#JanRokita">Przeanalizowaliśmy część 51 - Urząd Służby Cywilnej oraz „Trzyletni plan limitu mianowań urzędników w służbie cywilnej”. Zapoznaliśmy się z pozytywną opinią Rady Służby Cywilnej. W związku z tym w obydwu tych sprawach Komisja Administracji i Spraw Wewnętrznych nie wniosła żadnych uwag.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#PawełArndt">Oddaję głos koreferentowi ze strony Komisji Finansów Publicznych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#StanisławKracik">Nie mam żadnych uwag.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#PawełArndt">Nasze prace zaczynają postępować tak sprawnie, jak sobie to wyobrażał przewodniczący Jan Rokita. Czy posłowie mają pytania do omawianych części budżetowych? Nie widzę. W związku z tym proponuję, aby Komisja Finansów Publicznych przyjęła projekt ustawy budżetowej na rok 2000 w części 51 - Urząd Służby Cywilnej oraz „Trzyletni plan limitu mianowań urzędników w służbie cywilnej”. Nie słyszę głosów sprzeciwu.</u>
          <u xml:id="u-47.1" who="#PawełArndt">Przystępujemy do omówienia najobszerniejszego punktu naszego posiedzenia. Przed nami część 42 - Sprawy wewnętrzne...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#JanRokita">Sugeruję, abyśmy najpierw omówili część 17 - Administracja publiczna, której charakter jest nieco inny od pozostałych. Nie wiąże się ona z problematyką bezpieczeństwa. Wiąże się z nią natomiast jedna istotna kwestia, o której chciałbym powiedzieć, i o której moglibyśmy odrębnie podyskutować. Taka jest moja propozycja.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#PawełArndt">Dobrze. Najpierw rozpatrzymy część 17 - Administracja publiczna, a potem całą resztę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#JanRokita">Niezależnie od innych uwag nie związanych z przesunięciami budżetowymi. Z częścią tą wiąże się jedna istotna kwestia, na którą chcielibyśmy zwrócić uwagę członków Komisji Finansów Publicznych. Chodzi o Główny Urząd Administracji Publicznej. Rząd potwierdza wolę zbudowania owego Urzędu. Ostatnio na posiedzeniu naszej Komisji minister Marek Biernacki przedstawił szczegółowe plany w tym zakresie.</u>
          <u xml:id="u-50.1" who="#JanRokita">Tak się złożyło - nie chcę komentować tego faktu i nie wiem, czemu to przypisać - że obowiązek ten w ogóle nie został uwzględniony w rządowym projekcie ustawy budżetowej, skierowanym do Sejmu. Komisja Administracji i Spraw Wewnętrznych razem z ministrem spraw wewnętrznych i administracji oraz ekspertami dokonała wstępnej analizy zasad, wedle których powinien powstać Główny Urząd Administracji Publicznej oraz związanych z tym kosztów. Doszliśmy do wniosku - nie jest to kwota wzięta z sufitu, ale będąca wynikiem naszych rozmaitych analiz i eksperckich przeliczeń - że na użytek Urzędu od lipca 2000 roku należałoby przekazać kwotę 8 mln zł. Nie postulujemy jej dodatkowego wyodrębnienia w budżecie. Proponujemy utworzyć ją z trzech pozycji.</u>
          <u xml:id="u-50.2" who="#JanRokita">Po pierwsze, proponujemy dokonanie przesunięcia wydatków przewidzianych w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji, w części 17 dziale 91 na kwotę 4,5 mln zł. W praktyce oznaczałoby to wyłączenie z ministerstwa dwóch departamentów.</u>
          <u xml:id="u-50.3" who="#JanRokita">Po drugie, proponujemy przesunięcie z trzech Ministerstw: Rolnictwa i Rozwoju Wsi, Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa oraz Zdrowia 25 etatów kalkulacyjnych wraz ze środkami na wynagrodzenia oraz kwoty wydatków bieżących i majątkowych ze względu na to, że ministerstwa te obecnie nadzorują zespolone służby, inspekcje i straże, jednak nadzór nad tymi jednostkami miałby zostać przejęty przez Główny Urząd Administracji Publicznej. W ten sposób otrzymujemy łącznie kwotę 1 mln zł, oczywiście w ujęciu półrocznym.</u>
          <u xml:id="u-50.4" who="#JanRokita">Po trzecie, w związku z kosztami utworzenia samego Urzędu, powołania prezesa, w związku ze sfinansowania działań czysto technicznych proponujemy utworzenie dodatkowej rezerwy celowej w kwocie 1,5 mln zł. W tym celu sugerujemy przenieść 1/45 wydatków przewidzianych w przyszłym roku na remont Belwederu, tzn. z części 83 pozycja 53.</u>
          <u xml:id="u-50.5" who="#JanRokita">Trzy pozycje, a więc przeniesienie funduszy z Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji oraz trzech wymienionych ministerstw, a także utworzenie rezerwy celowej, łącznie dają kwotę 8 mln zł, która według analiz potwierdzonych przez ministra spraw wewnętrznych i administracji, zgodnie z analizami rządu i obowiązkiem wynikającym z ustawy, pozwoli na funkcjonowanie Głównego Urzędu Administracji Publicznej od dnia 1 lipca 2000 roku.</u>
          <u xml:id="u-50.6" who="#JanRokita">Chciałbym wygłosić dodatkowo jedno zdanie własnego komentarza. Uważam, że utworzenie Głównego Urzędu Administracji Publicznej w przyszłym roku jest niezwykle ważnym zadaniem państwowym, z powodów, których nie chcę tu szczegółowo omawiać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#PawełArndt">Proszę o zabranie głosu posła Stanisława Kracika.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#StanisławKracik">Rozumiem, że do sprawozdania Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych wkradł się błąd maszynowy. Nie chodzi o kwotę 1500 zł, ale 1500 tys. zł. Zresztą przewodniczący Jan Rokita już go sprostował. Z tego, co pamiętam, na remont Belwederu planuje się wydać kwotę 7 mln zł, a więc nie zabiera się z niej 1/45, tylko trochę więcej. Nie oznacza to, że oponuję przeciwko temu wnioskowi, tylko chciałbym przedstawić właściwe proporcje. Podpisuję się pod tą propozycją.</u>
          <u xml:id="u-52.1" who="#StanisławKracik">W ramach prawa przysługującego koreferentowi, który nie uczestniczył w dogłębnej analizie zagadnień, o czym mówił poseł Jan Rokita, pragnę podzielić się z członkami Komisji pewną wątpliwością. W dziale 89 - Różna działalność znajduje się pozycja opiewająca na 300 tys. zł z przeznaczeniem na ekspertyzy i badania związane z reformą administracji publicznej. Proszę o wyjaśnienie celowości sporządzania tego typu ekspertyz na zewnątrz w związku - nie wiem, z czym. Drugi rok będą wstrzymane regulacje granic powiatów, województw, itp. proszę o komentarz, ponieważ wymieniona kwota budzi moje wątpliwości. Sądzę, że propozycje przesunięć budżetowych zgłoszone przez Komisję Administracji i Spraw Wewnętrznych nie budzą kontrowersji.</u>
          <u xml:id="u-52.2" who="#StanisławKracik">W części IV pkt 2 swojej opinii Komisja Administracji i Spraw Wewnętrznych odnosi się do kwestii organizacyjnych dotyczących Prezesa Rady Ministrów i ministra spraw wewnętrznych i administracji. Nie ustosunkowuję się do nich, ponieważ nie mają one charakteru budżetowego, a jedynie organizacyjny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#PawełArndt">Otwieram dyskusję nad częścią 17 - Administracja publiczna. Czy któryś z posłów pragnie zabrać w tej sprawie głos? Nie widzę. Czy minister Halina Wasilewska-Trenkner zechce ustosunkować się do zgłoszonych wątpliwości i uwag?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Pragnę powiedzieć o sprawie ważnej zarówno dla konstrukcji budżetu, jak i dla przyszłego funkcjonowania rządu. Główny Urząd Administracji Publicznej, jak to wynikało z zamierzeń premiera i Rady Ministrów na etapie stworzenia projektu przyszłorocznej ustawy budżetowej, miał powstawać od dnia 1 lipca 2000 roku. Miało się to odbywać w ramach przeniesień pewnych zadań oraz towarzyszących im środków na rzecz owego Urzędu. Głównym miejscem, z którego on pączkuje, jest część dotycząca administracji publicznej, ale też wchodzą w grę inne resorty, z których część zadań i środków zgodnie z tym, co proponował pan Jan Rokita oraz rząd, również miałoby być przekazane do nowego Urzędu. Premier postanowił, iż podstawę przeniesień będzie stanowił art. 21 ustawy o działach administracji rządowej. Przepis ten pozwala premierowi w drodze rozporządzenia dokonać stosownych zmian w związku z powołaniem nowego urzędu. Dlatego też nie ma tu innych zapisów. Ewentualne uzupełnienie podjętych działań może stanowić rezerwa na zmiany organizacyjne, która jest przewidziana w rezerwach celowych. Konstrukcja ta spowodowała, że nie ma wyodrębnionej, osobnej części czy rozdziału dotyczącego Głównego Urzędu Administracji Publicznej.</u>
          <u xml:id="u-54.1" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Owe 300 tys. zł, o które pytał poseł Stanisław Kracik, to koszty związane z pewnymi analizami procesów zachodzących nie w administracji rządowej, ale samorządowej. Wykonawcy są różni. Są to zarówno wyspecjalizowane komórki administracji państwowej, ale w większej mierze to samorządy są proszone o dostarczenie pewnych danych bądź grupowanie i zbieranie materiałów, które następnie są opracowywane albo przez urzędników administracji rządowej, albo przez niezależne grupy ekspertów. Przewidziano stosowne środki właśnie w taki sposób ujęte w budżecie, ponieważ część zadań jest wykonywana przez inne jednostki niż administracja rządowa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#PawełArndt">Czy minister Marek Naglewski pragnie zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#MarekNaglewski">Ustosunkuję się jedynie do kwestii dotyczącej kwoty 300 tys. zł zapisanej w dziale 89. Chcę potwierdzić to, co powiedziała minister Halina Wasilewska-Trenkner, a jednocześnie dodać, że głównie chodzi o badanie wniosków oraz sugestii ze strony samorządów terytorialnych odnośnie do zmian granic, głównie w obszarze powiatów, niekiedy gmin. Zachodzi potrzeba dogłębnej analizy w tym zakresie. Musimy zwrócić się do ekspertów spoza administracji rządowej po to, żeby ewentualnie rządowi można było przedłożyć rozsądne projekty. Dlatego też pozwoliliśmy sobie na zarezerwowanie wspomnianej kwoty.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#PawełArndt">Czy któryś z członków Komisji pragnie zabrać głos? Nie widzę. Przewodniczący Jan Rokita zgłosił konkretne wnioski w zakresie części 17 - Administracja publiczna. Podobnie jak wszystkie inne rozpatrzymy je w ostatniej fazie prac nad projektem ustawy budżetowej na rok 2000. Rozumiem, że wszystkie pozostałe części objęte pierwszym punktem porządku obrad możemy omówić łącznie. Oddaję głos przewodniczącemu Janowi Rokicie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#JanRokita">Pozostało nam najbardziej skomplikowane zadanie. Na samym początku pragnę zasygnalizować pewien problem związany ze stanowiskiem Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych, prosząc jednocześnie o pewnego rodzaju wyrozumiałość.</u>
          <u xml:id="u-58.1" who="#JanRokita">O ile proponując zwiększenia rozmaitych wydatków, nasza Komisja stara się jednocześnie pokazać, skąd je przesunąć, o tyle w przypadku, o którym chcę powiedzieć za chwilę, tak się nie dzieje. Propozycje, które zgłaszamy, bez wątpienia są propozycjami motywowanymi politycznie i jednostronnymi, tzn. dotyczą dość zasadniczych zwiększeń, jeśli chodzi o wydatki państwa w dziedzinie bezpieczeństwa bez wskazania źródeł ich pokrycia. Uznaliśmy, że zwiększenie to nie jest możliwe w zakresie właściwości Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych. Źródła pokrycia muszą się znajdować poza obszarem właściwości naszej Komisji. Do Komisji Finansów Publicznych oraz parlamentu należy odpowiedź na pytanie, czy istnieją możliwości oraz sens proponowanych zwiększeń. Tym niemniej pragnę przedstawić pewne istotne argumenty, które Komisja Administracji i Spraw Wewnętrznych wzięła pod uwagę przy rozpatrywaniu dwóch zasadniczych spraw. Chodzi o rezerwy celowe w części 83, pozycjach 48 i 63. Powiem dwa słowa o owych rezerwach, gdyż jest to sprawa dosyć istotna.</u>
          <u xml:id="u-58.2" who="#JanRokita">Rezerwa w pozycji 48 stanowi pewnego rodzaju zastępczą kwotę czy substytut przewidzianego wcześniej rozpoczęcia pięcioletniego programu technicznej modernizacji Policji. Przypomnę, że pięcioletni program technicznej modernizacji Policji dwukrotnie postulował Sejm w swoich uchwałach: najpierw z dnia 30 września 1998 r., a potem z dnia 22 lipca 1999 roku. Następnie zamiar ten został powtórzony w opracowanym przez Radę Ministrów w lecie programie prac rządu na lata 2001–2002. Wreszcie znalazł się w zleconym przez premiera, opracowanym w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji „Raporcie na temat poprawy stanu bezpieczeństwa publicznego”. Specjalny zespół działający pod kierownictwem jednego z wiceministrów spraw wewnętrznych i administracji opracował ów raport pod datą 30 września 1999 roku. Premier sformułował też pewne zapowiedzi w swoim wystąpieniu telewizyjnym, w którym mówił o zmianach w zakresie prac rządu na lata 2001–2002. Tymczasem, przedsięwzięcia te nie znalazły odzwierciedlenia w projekcie ustawy budżetowej na rok 2000. Ani „Krajowy program zwalczania przestępczości” nie został dołączony do projektu ustawy budżetowej, jak wymagała tego uchwała Sejmu z dnia 22 lipca ubiegłego roku, ani też „Pięcioletni program technicznej modernizacji Policji”. Namiastkę tego drugiego programu stanowi rezerwa związana z kosztami likwidacji Jednostek Nadwiślańskich Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, znajdująca się w pozycji 48, w której miałyby się znaleźć pewne elementy dotyczące technicznej modernizacji Policji.</u>
          <u xml:id="u-58.3" who="#JanRokita">Przyjęcie stanowisko rządu, które zostało skierowane do Sejmu, może oznaczać, że wszelkie istotne prace mające na celu postęp techniczny aparatu ścigania zostaną zahamowane. Grozi to zwłaszcza procesowi informatyzacji oraz budowie systemu dowodzenia Policji w wielkich miastach, które to procesy zostały rozpoczęte w ubiegłym roku, jak również modernizacji sieci telekomunikacyjnej i sprzętu radiotelefonicznego. Jest o tym mowa w opinii Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych. Proponujemy, aby Komisja Finansów Publicznych i Sejm rozważyły zwiększenie rezerwy celowej do pierwotnie przewidzianej w programie prac rządu kwoty 176 mln 500 tys. zł, czyli o kwotę 130 mln 549 tys. zł. W dalszej kolejności należy zapytać o źródła pokrycia podobnego przesunięcia. Oznaczałoby to wprowadzenie w pełnym zakresie przewidzianego wcześniej przez Radę Ministrów planu przedsięwzięć, który został szczegółowo opracowany w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji. Stąd też wnioskowana kwota jest dosyć precyzyjnie określona. Analogiczne argumenty, tzn. dwie uchwały Sejmu, plan pracy rządu oraz „Raport na temat poprawy stanu bezpieczeństwa publicznego” z dnia 30 września 1999 roku, dotyczą drugiej rezerwy celowej w pozycji 63, czyli rezerwy na zmianę struktury systemu płac w Policji.</u>
          <u xml:id="u-58.4" who="#JanRokita">Komisja Administracji i Spraw Wewnętrznych postuluje, ażeby kwotę, która tutaj jest przewidziana, tzn. 50 mln zł, uzupełnić do kwoty zapowiedzianej w programie prac rządu, a więc 121 mln zł. Oznacza to zwiększenie o 71 mln zł. W naszej ocenie przyznanie 50 mln zł na podwyżki płac w Policji, gdyż de facto do tego się to sprowadza, byłoby zmarnotrawieniem tej kwoty pochodzącej z funduszy publicznych. Owa kwota nie pozwala bowiem na dokonanie strukturalnej reformy systemu płac. Zostałaby ona przeznaczona na proste podwyżki. W efekcie w roku 2001 stanęlibyśmy wobec analogicznego problemu, przed jakim stoimy w tej chwili, tzn. niesłychanie anachronicznego systemu, który nie może być zreformowany.</u>
          <u xml:id="u-58.5" who="#JanRokita">Koncepcja reformy systemu oparta na zasadach wewnętrznej konkurencji jest na ukończeniu. Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji dokonuje ostatnich korekt. Koszty tej reformy są wyliczone bardzo drobiazgowo. Stąd bierze się drugi konkretny wniosek Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych dotyczący części 83, pozycji 63.</u>
          <u xml:id="u-58.6" who="#JanRokita">Powiedziałem o dwóch najistotniejszych kwestiach mających zasadnicze znaczenie polityczne, dlatego że wiążą się one z odpowiedzią na pytanie, czy w budżecie państwa na 2000 rok wydatki na bezpieczeństwo publiczne są priorytetowe czy nie. W przekonaniu Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych wydatki w zakresie bezpieczeństwa państwa wcale nie są priorytetowe.</u>
          <u xml:id="u-58.7" who="#JanRokita">Inną kwestią jest, z czego to wynika. W naszej ocenie najprawdopodobniej jest to wynikiem faktu, że kiedy na forum Rady Ministrów toczył się przetarg budżetowy, ministra spraw wewnętrznych i administracji po prostu nie było. Mieliśmy wówczas do czynienia z sytuacją dość niezwykłą.</u>
          <u xml:id="u-58.8" who="#JanRokita">Pozostałe sprawy są sprawami drobniejszymi, w związku z czym powiem o nich tylko parę zdań.</u>
          <u xml:id="u-58.9" who="#JanRokita">Proponujemy dokonanie pewnych przesunięć w ramach części 42 - Sprawy wewnętrzne, dotyczących Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego. Niewielką sumę wydatków majątkowych sugerujemy przesunąć z przeznaczeniem na wzrost kosztów pokrycia gotowości jednostek Ochotniczej Straż Pożarnej w Krajowym Systemie Ratowniczo-Gaśniczym. Kwota przewidziana na dotacje do jednostek Ochotniczej Straży Pożarnej nie przekracza 500 zł na jedną jednostkę. Istnieje takie prawdopodobieństwo, że przedstawiciele Państwowej Straży Pożarnej, którzy zgłoszą się do jednostek OSP z propozycją dofinansowania w kwocie poniżej 500 zł, mogą być narażeni na fizyczne niebezpieczeństwo. Jest to niepoważna propozycja, zwłaszcza że wewnątrz Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego istnieje możliwość racjonalnych przesunięć bez jakichkolwiek dodatkowych, zewnętrznych źródeł finansowania. Postulujemy dokonanie takich przesunięć.</u>
          <u xml:id="u-58.10" who="#JanRokita">Komisja Administracji i Spraw Wewnętrznych postuluje także pewne drobne przesunięcia wewnątrz struktury wydatków w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji. Chodzi o kwoty 2 mln 932 tys. zł oraz 6 mln 279 tys. zł w rozdziałach 8595 oraz 9395. Jest to związane z usytuowaniem w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji odpowiedzialności za resortową służbę zdrowia oraz ciągłym brakiem ustawy o Krajowym Centrum Informacji Kryminalnej. Tak naprawdę chodzi o przesunięcia umożliwiające pozostawienie odpowiedzialności za resortową służbę zdrowia i Krajowe Centrum Informacji Kryminalnej w strukturze samego ministerstwa. Nie idzie tu o zwiększenie wydatków, ale o przesunięcie.</u>
          <u xml:id="u-58.11" who="#JanRokita">Większością głosów Komisja Administracji i Spraw Wewnętrznych przyjęła jeszcze trzy wnioski. Poprzednie postulaty były przyjęte jednomyślnie. Chodzi o dodatkowe środki w kwocie 22 mln 500 tys. zł na wzrost uposażeń funkcjonariuszy Państwowej Straży Pożarnej.</u>
          <u xml:id="u-58.12" who="#JanRokita">Proponujemy też utworzenie rezerwy celowej na pomoc dla repatriantów. Zwracam uwagę, że w projekcie budżetu na rok 2000 rząd pominął wydatki na pomoc dla repatriantów. Jeśli projekt rządowy zostałby przyjęty, oznaczałoby to, że w roku 2000 nie będzie świadczona jakakolwiek pomoc z budżetu państwa w zakresie repatriacji.</u>
          <u xml:id="u-58.13" who="#JanRokita">Po trzecie, proponujemy zapisanie dodatkowych środków w wysokości 3 mln zł na utrzymanie w 2000 roku na nominalnym poziomie finansowanie obrony cywilnej.</u>
          <u xml:id="u-58.14" who="#JanRokita">Na zakończenie pragnę zwrócić uwagę, że postulat zawarty w pkt 7 ppkt c opinii Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych dotyczący przeniesienia kwot 300 tys. zł oraz 24 mln zł w związku z planami przemieszczenia 103 Pułku Lotniczego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji do Biura Ochrony Rządu jest nieaktualny, ponieważ nowe kierownictwo resortu wycofało się z tych planów. Nawiasem mówiąc, stanowisko nowego kierownictwa ministerstwa wydaje się racjonalne. W związku ze zmianą okoliczności propozycje tę proszę traktować tak jakby jej w ogóle nie było w opinii naszej Komisji.</u>
          <u xml:id="u-58.15" who="#JanRokita">Omówiłem wszystko, co było do omówienia. Istotny polityczny problem, przed jakim stoimy oraz fundamentalna decyzja Komisji Finansów Publicznych dotyczy rezerw w pozycjach 48 i 63. Proszę o rozważenie możliwości wyraźnego zwiększenia środków zapisanych w tych pozycjach. Wymaga tego racja stanu naszego państwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#PawełArndt">W imieniu Komisji Finansów Publicznych koreferat wygłosi poseł Stanisław Kracik.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#StanisławKracik">Stoję przed zadaniem, z którego można wywiązać się w takim czasie, w jakim zrobił to przewodniczący Jan Rokita. Jeżeli natomiast chciałoby się postawić wszystkie pytania i wypowiedzieć wątpliwości, które wiążą się z lekturą przedłożonego materiału, trzeba by było mówić przez kilka godzin.</u>
          <u xml:id="u-60.1" who="#StanisławKracik">Proszę przewodniczącego Pawła Arndta o zgodę na to, abym rozpoczął od kwestii, o której już była mowa, ale na którą muszę zwrócić szczególną uwagę. Zaraz powiem, dlaczego. Chciałbym odnieść się do materiału przedstawionego przez ministra Marka Biernackiego, datowanego na dzień 18 października br. W części 17 - Administracja publiczna został ujęty znany Komisji Finansów Publicznych problem dotyczący naszych dowodów osobistych. O ile dobrze pamiętam, w ubiegłym roku przeznaczono na ten cel 37 mln zł, teraz planuje się kolejne 30 mln zł. Z enuncjacji prasowych oraz wypowiedzi przedstawicieli Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji mniej więcej wiemy, na jakim etapie znajduje się ministerstwo w pracach nad przygotowaniem owych dokumentów. Powstaje pytanie, czy przy wydatku zaplanowanym na ten cel dzisiaj nie należy postawić znaku zapytania oraz rozważyć celowości wydawania całej tej kwoty.</u>
          <u xml:id="u-60.2" who="#StanisławKracik">Postuluję, aby przed głosowaniem Komisja poświęciła tej sprawie trochę uwagi. Zaraz powiem, dlaczego. Po ubiegłorocznej dyskusji i zgłoszonych wątpliwościach otrzymałem - pewnie nie tylko ja - niestety niepodpisaną, ale zawierającą uzasadnienie braku podpisu, informację pochodzącą z właściwego departamentu. Dowiadujemy się z niej, że we wspomnianych pracach nie ma żadnego postępu i jedynie marnuje się pieniądze. Mówię wyłącznie o dowodach osobistych. Nie odnoszę się do żadnych innych pozycji.</u>
          <u xml:id="u-60.3" who="#StanisławKracik">Przechodzę do omówienia części 43 - Wyznania religijne. Mam w związku z tym pewną wątpliwość. W materiale przedstawionym przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji - Komisja Administracji i Spraw Wewnętrznych nie odnosiła się do tej kwestii, dlatego też o niej mówię - jest mowa o dotacji w kwocie 1 mln 700 tys. zł na działalność charytatywno-opiekuńczą w ramach wspomagania kościelnej działalności, oraz dotacji w kwocie 1 mln 200 tys. zł na wspomaganie kościelnej działalności oświatowo-wychowawczej. Mam poważne wątpliwości, czy tego rodzaju dotacje mają sens. Przy znanej mi liczbie kościołów i parafii są to kwoty, z którymi nie wiedziałbym co zrobić. Gdyby wysłać informacje, że dysponuje się określoną kwotą, w związku z czym prosi się przewielebnych proboszczów o zgłaszanie wniosków, to nie wystarczyłoby na znaczki pocztowe.</u>
          <u xml:id="u-60.4" who="#StanisławKracik">Stawiam wniosek o likwidację wspomnianych dotacji i przesunięcie przewidzianych w ich ramach środków na cele remontów i konserwacji zabytkowych obiektów sakralnych. W Polsce mamy do czynienia z silną asymetrią polegającą na tym, że w budżecie Kancelarii Prezydenta RP mamy słynne środki krakowskiego SKOSK-u i w ubiegłym roku pojawiła się też sprawa Gniezna. Wiemy, z jakimi zacnymi okolicznościami było to związane. Myślę, że gdyby kwotę 2 mln 800 tys. zł - pochodzącą z połączenia sum 1 mln 200 tys. zł i 1 mln 700 tys. zł - dodać do kwoty 3 mln 600 tys. zł, to miałoby to określony sens. Zgłaszam właśnie taki wniosek. Przed chwilą go uzasadniłem.</u>
          <u xml:id="u-60.5" who="#StanisławKracik">W związku z opinią Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych na temat części 85 - Zbiorczy budżet wojewodów, chciałbym poruszyć cztery lub pięć spraw. Nie liczyłem ich. Pierwsza dotyczy zdrowia. W tabeli na str. 6 w rozdziale 8522 zakłada się wydatki w kwocie 5 mln 200 tys. zł na programy polityki zdrowotnej państwa. Wydaje mi się, że właściwym w tym zakresie jest inny minister niż minister spraw wewnętrznych i administracji. Wiemy, który z ministrów byłby właściwym w tej dziedzinie. Nie znajduję powodów, dlaczego miałoby być inaczej. Powiem więcej. Gdy spojrzymy na następną stronę, to zobaczymy, że programy polityki zdrowotnej państwa są ujęte w kwocie 2 mln 200 tys. zł, dalej w różnej działalności mamy zapisaną kwotę 1 mln zł. Nie jestem jednak w stanie doliczyć się ogólnej sumy 5 mln 200 tys. zł.</u>
          <u xml:id="u-60.6" who="#StanisławKracik">Powiem wprost, że moje wątpliwości budzi fakt likwidacji nakładów w rozdziałach 8535 i 8536. Chodzi o zwalczanie narkomanii i alkoholizmu. W tegorocznym budżecie w rozdziałach tych były zapisane kwoty powyżej 1 mln zł, w przyszłorocznym ich nie ma. Za to dalej jest mowa o zakupie 10 karetek za kwotę 3 mln zł w ramach rządowego projektu zwalczania narkomanii i przeciwdziałania alkoholizmowi. Nie jestem w stanie zrozumieć tkwiącej w tym logiki. Nie wydatkujemy pieniędzy w części wydatków resortowych przeznaczonych na zdrowie, natomiast wychodzą nam dziwne rzeczy.</u>
          <u xml:id="u-60.7" who="#StanisławKracik">Następna kwestia wiąże się z wydatkami majątkowymi. Chciałbym wiedzieć, jak można zmodernizować obiekty szpitalne w Jeleniej Górze, Szczecinie i Wrocławiu za kwotę 1 mln 700 tys. zł? Na szpital wypada po 550 tys. zł. Członkowie Komisji Finansów Publicznych mniej więcej mają wyobrażenie, jak się przekłada podobna kwota na modernizację szpitala. Raczej mamy tu do czynienia z jakimś żartem, gdyż trudno to inaczej nazwać. Mało tego, w pozycji „f” jest mowa o dofinansowaniu zadań związanych z likwidacją barier architektonicznych według opracowanego systemu rządowego w kwocie 500 tys. zł. Z tego, co wiem, instytucją właściwą do wspierania likwidacji barier architektonicznych jest Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych.</u>
          <u xml:id="u-60.8" who="#StanisławKracik">Wszystkie wydatki w dziale Opieka zdrowotna budzą moje ogromne wątpliwości. O ile dobrze pamiętam, w sprawozdaniu Komisji pojawiła się uwaga, że skoro powstała Branżowa Kasa Chorych Służb Mundurowych oraz parę innych rzeczy, to należałoby gruntownie zweryfikować wydatki, które wcale nie są małe, gdyż jeżeli je razem zestawimy, to otrzymamy kwotę prawie 46 mln zł.</u>
          <u xml:id="u-60.9" who="#StanisławKracik">Kolejna sprawa dotyczy sygnalizowanych przez przewodniczącego Jana Rokitę dotacji dla jednostek Ochotniczej Straży Pożarnej. Jeżeli dotacje przewidziane dla jednostek OSP w kwocie 1 mln 128 tys. zł zestawimy z sumą 5 mln - o której mówiłem przed chwilą - przeznaczoną na politykę zdrowotną w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji, to wnioski nasuwają się same. Jeżeli chcemy utrzymać owe dotacje, zgodnie z tym, co proponuje Komisja Administracji i Spraw Wewnętrznych, to przed chwilą wskazałem ich źródło.</u>
          <u xml:id="u-60.10" who="#StanisławKracik">Proszę o wyjaśnienie konieczności wydatkowania prawie 4 mln 500 tys. zł na zadania związane z Polską Federacją Sport „Gwardia”. Jest o tym mowa na str. 19. Kompletnie nie wiem, o co tu chodzi. O klubach o nazwie „Gwardia” co prawda słyszałem, ale z tego, co wiem, część z nich ma już innych sponsorów. Nie bardzo wiem natomiast, czy my musimy wydawać na to pieniądze. Jeśli ktoś to udowodni i przekona Komisję, to przyjmę to w pokorze. Na razie wydaje mi się, że jest komu oddać te pieniądze. Zaraz będę o tym mówił. Wiem, że na sali jest obecny - ponieważ siedzę tyłem, nie mogę ustalić stopnia wojskowego, którego zresztą nie pamiętam - zdaje się pan pułkownik, który toczył z Komisją Finansów Publicznych spory w sprawie osiedla Kabaty Wschód. Mamy tu kolejne 13 mln zł. Chciałbym wiedzieć, kiedy wreszcie zadanie to zostanie zakończone. Pamiętam nawet ile mieszkań tam ma powstać. Muszę powiedzieć, że kiedy zestawimy efekty z nakładami to wychodzi na to, że będą to jedne z najdroższych mieszkań w Europie, o ile nie na świecie. Jako poseł nie jestem w stanie myśleć o tym spokojnie. Nie chcę wchodzić w szczegóły, ale proponuję zestawić podstawowe wydatki. Przechodzę do zagadnień związanych z Policją. Przez zakupy centralne rozumiem zakupy, które dotyczą głównie eksploatacji systemu o nazwie „Policja”. Inwestycje są natomiast mniejsze od 2% powyższych nakładów. Jeśli zestawić to z poziomem dekapitalizacji bazy lokalowej Policji, to wychodzi na to, że wnioski Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych prezentowane przez przewodniczącego Jana Rokitę, do których chcę się odnieść na końcu, wypadałoby w tej sytuacji wzmocnić. Przy tego rodzaju proporcjach nawet nie ma co mówić o pięcioletnim programie modernizacji Policji, tylko o krótszym programie (ruinacji?) Policji.</u>
          <u xml:id="u-60.11" who="#StanisławKracik">Przechodzę do budżetów wojewodów. Mówiłem o zakupach centralnych, ale cały czas dotyczy to Policji. Mam świadomość, że poseł Jan Rokita może się denerwować, gdyż być może Komisja Administracji i Spraw Wewnętrznych rozpatrzyła te wszystkie problemy, ale Komisja Finansów Publicznych nie do końca orientuje się w tym wszystkim.</u>
          <u xml:id="u-60.12" who="#StanisławKracik">W zestawieniu prawie 103 mln zł 2% jest przeznaczone na wydatki majątkowe w Policji. Jeżeli odliczy się od tego wydatki niezbędne na modernizację, to żywotność obiektów policyjnych zostałaby zaakceptowana przez Sejm na okres 100 lat. Stawiam to wszystkim przed oczyma, żebyśmy wiedzieli, czy przyjmujemy dobre proporcje, jeżeli chodzi o sprzęt i - nie chcę powiedzieć - logistykę, ponieważ rozumie się przez to coś więcej niż bazę lokalową i warunki pracy. Proporcje, jakie zostały tu zaproponowane nawet w ramach owych nędznych środków, są fatalne między innymi z bliskiego posłowi Janowi Rokicie powodu. Otóż, w dawnym stołecznym, a zawsze królewskim mieście Krakowie z przyczyn ustrojowych zgłosili się właściciele obiektów zajmowanych przez Policję. Straciła ona cztery z największych i najlepszych lokali. Zastanawiamy się czy na Gwiazdkę nie sprezentować jej namiotów na Rynku Krakowskim. W tak tragicznej sytuacji znajduje się tamtejsza Policja. Mimo dużej pomocy ze strony miasta - trzeba to wyraźnie powiedzieć, że nie skończyło się na samych dekoracjach - krakowskiej Policji grozi bezdomność. Sądzę, że problem należy potraktować w taki sposób, żeby ewentualne oszczędności w takich pozycjach, jak: polityka prozdrowotna państwa czy podobnych zostały przesunięte na cele, które warunkują możliwość przyzwoitego funkcjonowania. O ile się nie pomyliłem w rachubie, przechodzę do czwartej kwestii. Osobnym i pozytywnym zagadnieniem, o którym trzeba powiedzieć w dość dramatycznym tonie, jest zagadnienie Państwowej Straży Pożarnej.</u>
          <u xml:id="u-60.13" who="#StanisławKracik">Zasada pacta sunt servanda powinna być obowiązująca. Nie powinno się do niej budować uzasadnień. Uczyniono to dostatecznie dawno temu. Wspomniana zasada sprawdziła się w historii. Jeśli w dniu 12 kwietnia 1999 roku rząd zawarł porozumienie z przedstawicielami Państwowej Straży Pożarnej, a potem w projekcie przyszłorocznym budżetu nie pojawiają się uzgodnione środki, to coś jest nie w porządku.</u>
          <u xml:id="u-60.14" who="#StanisławKracik">Pragnę podnieść trzy kwestie. Pierwsza dotyczy zaległości jeszcze z roku 1997. O niektórych już mówił poseł Jan Rokita. Kolejna kwestia wiąże się z relacją uposażenia strażaków do uposażeń w innych służbach mundurowych. Być może, część członków Komisji otrzymała ciekawe zestawienie wynagrodzeń policjant-strażak. Wolałbym być strażakiem we Włoszech. Miałbym wtedy mnożnik 2,21 w relacji do wynagrodzenia policjanta. Nie chcę tego odnosić do sytuacji w Polsce. Kwota, o którą wnosi Komisja Administracji i Spraw Wewnętrznych, w wysokości 22 mln 500 tys. zł, jest niezwykle istotna. Szkoda tylko, że ciągle przed nami jest dyskusja o źródłach pokrycia tego skromnego wydatku.</u>
          <u xml:id="u-60.15" who="#StanisławKracik">Teraz przejdę do kwestii asymetrii, jeśli chodzi o wskaźnik liczby strażaków na tysiąc czy 10 tysięcy mieszkańców. Tutaj różnice w skali kraju są ogromne. Również poziom bezpieczeństwa przeciwpożarowego wygląda bardzo różnie. Nierównomierność etatyzacji - wynotowałem to z otrzymanych materiałów - wynosi 0,4–1,2. Tak naprawdę jest to relacja 3:1, biorąc pod uwagę wskaźnik ogólnokrajowy. Nie chcę się odnosić do uzgodnionych - jak rozumiem - środków pomocowych zewnętrznych, które miałyby zostać rozdzielone, jak to zostało wcześniej ustalone. Chodzi o kwotę 490 mln EURO. Mamy tu do czynienia jedynie z informacją. Pytam więc minister Halinę Wasilewską-Trenkner, czy istnieje jakaś możliwość alokacji środków na inne cele? Czy w ramach budżetów wojewodów owe środki pomocowe w jakiejś mierze byłyby w stanie złagodzić napięcia i problemy, o których ciągle mówimy? Przechodzę do konkluzji. Podsumowałem wnioski przygotowane przez Komisję Administracji i Spraw Wewnętrznych dla Komisji Finansów Publicznych, oczywiście te, które nie wskazują źródła pokrycia wydatku. Nie dotyczy to proponowanych przesunięć. Chodzi o kwotę mniej więcej 250 mln zł.</u>
          <u xml:id="u-60.16" who="#StanisławKracik">Musimy odpowiedzieć sobie na pytanie, czy pięcioletni program modernizacji Policji traktujemy poważnie, czy też traktujemy go tak jak kiedyś okólniki Ministra Zdrowia i Opieki Społecznej dotyczące trzyletniego programu dostosowania wszystkich obiektów służby zdrowia do określonych wymogów. Chodziło między innymi o windy i klatki schodowe. Stosowne przepisy się ukazały, natomiast stosowne środki nigdy się nie ujawniły. W tej chwili jest tak, jak było przed laty. Wydaje mi się, że trzeba zadać pytanie, czy odpowiedź na postulaty - muszę to akcentować szczególnie dobitnie - Państwowej Straży Pożarnej będzie pozytywna czy nie? Wnoszę o to, żeby była ona pozytywna przynajmniej w takim stopniu, w jakim globalnie kształtują się nakłady na Policję. Myślę, że nikt będący przy zdrowych zmysłach nie będzie kwestionował faktu, że Państwowa Straż Pożarna jest elementem systemu bezpieczeństwa publicznego.</u>
          <u xml:id="u-60.17" who="#StanisławKracik">Moje wystąpienie było bardzo skrótowe. Miałbym jeszcze bardzo wiele uwag szczegółowych, ale ponieważ przewodniczący Paweł Arndt prosił o zwięzłość, stosuję się do tej wskazówki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#PawełArndt">Dziękuję posłowi Stanisławowi Kracikowi zwłaszcza za zwięzłość wypowiedzi. Zanim otworzę dyskusję, chciałbym wyjaśnić jedną wątpliwość. Jeden z posłów chciał jeszcze wrócić do części 17 - Administracja publiczna. Jeśli dobrze zrozumiałem, rzecz dotyczy wyłącznie nowych dowodów osobistych i rezerwy w pozycji 45. Myślę, że jest to akurat przedmiotem tej części naszych obrad.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#AndrzejWielowieyski">Mam kilka pytań. Być może, na niektóre pytania przewodniczący Jan Rokita już odpowiedział. Jeżeli będę się powtarzał, przepraszam. Za chwilę wszystko się wyjaśni.</u>
          <u xml:id="u-62.1" who="#AndrzejWielowieyski">Pierwsze pytanie jest pytaniem bardzo formalnym. Chciałbym zrozumieć, dlaczego pozycja w rezerwach celowych, np. pozycja 63, została podzielona na dwie części: dotacje i wydatki bieżące. Komu przyznaje się owe dotacje? Chodzi o zwiększenie motywacji w Policji. Dlaczego fundusze motywacyjne dla Policji znajdują się w dotacjach? Nie jest to dla mnie jasne.</u>
          <u xml:id="u-62.2" who="#AndrzejWielowieyski">Szczególnie ważne są kwestie związane z uzbrojeniem, zakupami, wyposażeniem. Przewodniczący Jan Rokita składał w tym zakresie określone propozycje. W zielonym zeszycie dotyczącym całego sektora spraw wewnętrznych, w załączniku nr 5 podano kwotę wydatków na wyposażenie w roku ubiegłym - chodzi prawdopodobnie o kwotę 160 mln zł. Chciałbym wiedzieć, jak przedstawia się wzrost wydatków na uzbrojenie. Przepraszam bardzo, kwota 169 albo 170 mln zł odnosi się do roku 2000. Jak wygląda wskaźnik wzrostu wydatków na wyposażenie Policji, porównując rok bieżący z rokiem przyszłym? Dopiero na tym tle możemy ocenić propozycje planowanego wzrostu.</u>
          <u xml:id="u-62.3" who="#AndrzejWielowieyski">Kolejne pytanie wiąże się z poprzednim. Prawdopodobnie postawił je również poseł sprawozdawca. Pozycję 48 znajdującą się w rezerwach celowych chciałbym podzielić na dwie odrębne pozycje. W jednej pozycji znajdują się obecnie środki na Nadwiślańskie Jednostki Wojskowe i sprzęt dla Policji. Nie wiem, czy środki na sprzęt dla Policji nie powinny się znaleźć w jakimś innym miejscu. Chodzi o to, że można było podsumować, ile łącznie dajemy na dozbrojenie i czy jest to zgodne z koncepcją wzmocnienia bezpieczeństwa państwa.</u>
          <u xml:id="u-62.4" who="#AndrzejWielowieyski">Następne pytanie dotyczy Państwowej Straży Pożarnej. Mówił już o tym poseł Stanisław Kracik. O ile wiem, były prowadzone rozmowy, w każdym bądź razie wysunięto postulat stopniowego wyrównania poziomu wynagrodzeń w Państwowej Straży Pożarnej do poziomu wynagrodzeń policjantów. Czy liczby przyjęte w rozdziale 9316 uwzględniają owe stopniowe wyrównywanie poziomów czy nie?</u>
          <u xml:id="u-62.5" who="#AndrzejWielowieyski">Kolejne pytanie jest, być może zupełnie naiwne. Dlaczego w dochodach Policji znikają pozycje dotyczące grzywien i kar? Kto to przejmuje? Gdzie to przechodzi?</u>
          <u xml:id="u-62.6" who="#AndrzejWielowieyski">Mam też pytanie do minister Haliny Wasilewskiej-Trenkner. Mimo dużego zapału i ambicji nie przebiłem się przez pozycje dotyczące wynagrodzeń. W kilku miejscach zauważyłem wskaźnik 6,7%. Ponieważ następuje tyle przesunięć etatów i tyle zmian strukturalnych, nie jestem w stanie właściwie ocenić propozycji w zakresie wynagrodzeń w resorcie spraw wewnętrznych. Chciałbym, aby minister Halina Wasilewska-Trenkner potwierdziła, czy rzeczywiście założenia budżetowe w tym zakresie są przestrzegane. Proszę o wyrażenie opinii Ministerstwa Finansów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#KrzysztofKłak">Sądzę, że w sprawach, które dzisiaj omawiamy, widać - i to jest pocieszające - wyraźną tendencję. Zarówno poseł sprawozdawca Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych, jak i poseł koreferent ze strony Komisji Finansów Publicznych mówią jednym głosem, jeżeli chodzi o szczególne zaakcentowanie znaczenia dalszego rozwoju instytucji należących do systemu bezpieczeństwa w naszym kraju. Mam na myśli Policję oraz Państwową Straż Pożarną. Jest to rzecz fundamentalna.</u>
          <u xml:id="u-63.1" who="#KrzysztofKłak">Jeden z głównych elementów programu rządu, program obecnej koalicji dotyczy tego, że rok 2000 powinien być okresem szczególnego zwiększenia działań w kierunku wzmocnienia bezpieczeństwa mieszkańców Polski. Muszą pójść za tym wymierne środki finansowe. Po wystąpieniach moich przedmówców można domniemywać, że tych środków w projekcie budżetu nie ma. Uważam, że kwestia ta nie może być tylko przedmiotem rozstrzygnięć i dyskusji w Komisji Finansów Publicznych. W toku dalszych prac w naszej Komisji, a być może także przy okazji spodziewanej autopoprawki do projektu budżetu, w sprawę tę powinna się włączyć Rada Ministrów.</u>
          <u xml:id="u-63.2" who="#KrzysztofKłak">Myślę, że nie budzi żadnych wątpliwości to, że istnieje konieczność kompleksowej zmiany płac w Policji. Zgadzam się z posłem sprawozdawcą, że wyrywkowe łatanie dziur w roku 2000 docelowo nie spełni oczekiwań parlamentu, rządu, a przede wszystkim społeczeństwa. Dlatego też powinniśmy uczynić wszystko we współpracy z rządem - od swego rządu powinniśmy czegoś oczekiwać - aby kwestia bezpieczeństwa, w tym wdrożenia nowego systemu płac w Policji, były w 2000 roku naprawdę realizowane. Po to, żeby rozpocząć realizację tych zamierzeń, należy dodatkowo pozyskać przynajmniej 70 mln zł. Gdybyśmy zsumowali kwoty 50 i 70 mln zł, to w zasadzie o pierwszy rok pierwszego etapu wprowadzania nowego systemu płac w Policji - chodzi o rok 2000 - moglibyśmy być spokojni. Jest to pierwsza zasadnicza sprawa, którą - mam nadzieję - nasza Komisja w porozumieniu z rządem, przedkładając budżet Sejmowi, ostatecznie załatwi. Chciałbym usłyszeć, jak się na to zapatruje zwłaszcza Ministerstwo Finansów, które reprezentuje rząd.</u>
          <u xml:id="u-63.3" who="#KrzysztofKłak">Kolejną kwestią, którą pragnę poruszyć, jest kwestia modernizacji technicznej Policji. Z planów wiemy, że w ciągu kolejnych czterech lat chcąc uzyskać na tej płaszczyźnie konkretne osiągnięcia, efekty, trzeba by było zainwestować przynajmniej 1 mld zł. Dobrze by było, aby już w roku 2000 w budżecie znalazła się odpowiednia pozycja. Wspólnym wysiłkiem musimy do tego dążyć.</u>
          <u xml:id="u-63.4" who="#KrzysztofKłak">Z kwestią poprawy systemu bezpieczeństwa - mam tu na myśli zwłaszcza Policję - wiąże się celowość wprowadzenia nowego systemu rejestracji przestępstw. Brak tego systemu dzisiaj powoduje to, że wielu funkcjonariuszy Policji zamiast być tam, gdzie może być zagrożone życie bądź zdrowie obywateli czyli bezpośrednio na ulicy, zajmuje się przerabianiem dużej ilości papieru, dokumentów w komendach czy komisariatach. Jeżeli wspomnianego systemu nie wprowadzimy, to trudno oczekiwać, aby znacznie większa liczba funkcjonariuszy zajmowała się bezpośrednio strzeżeniem bezpieczeństwa w miastach i gminach, aby była bliżej mieszkańców.</u>
          <u xml:id="u-63.5" who="#KrzysztofKłak">Pewną kwestią chciałbym tylko zasygnalizować. Myślę, że w przyszłości - w moim przekonaniu jest to istotna kwestia - należałoby wyjaśnić i sprecyzować pewne nie do końca czytelne relacje w takich sprawach jak: konwojowanie, policja sądowa. Chodzi o relacje na styku Policja - Ministerstwo Sprawiedliwości. Z informacji, jakie uzyskałem, wynika, że obsługa konwojów oraz dodatkowe etaty, jakie Policja na bieżąco musi przeznaczać na wspomożenie policji sądowej, powodują, że kolejni funkcjonariusze Policji odpływają z miejsc bezpośredniego zagrożenia przestępczością, miejsc bliskiego kontaktu z obywatelami. Wiem, że do dzisiaj nie zostało to uregulowane. Generalnie, Policja ponosi w tym zakresie duże dodatkowe koszty. Problem ten powinien być rozstrzygnięty w jakiejś realnej perspektywie. Czy to, o czym przed chwilą mówiłem, jest wiadome przedstawicielom rządu? Czy widzą oni perspektywę wprowadzenia w tym obszarze jakichś zmian?</u>
          <u xml:id="u-63.6" who="#KrzysztofKłak">Są jeszcze inne kwestie szczegółowe. W tej chwili nie chcę ich jednak rozwijać. Tyle mam do powiedzenia w sprawie Policji. Mam nadzieję, że i Komisja Finansów Publicznych, i rząd dokonają wyraźnych zmian, tak aby nowy system, i co do płac, i co do modernizacji, i co do rejestracji przestępstw został w 2000 roku uruchomiony. Wyraźnie zaznaczam, że członkowie Komisji Finansów Publicznych są świadomi tego, że w budżecie państwa nie ma zbyt dużo środków finansowych, o ile znowu nie chodzi tu o tak wielkie pieniądze.</u>
          <u xml:id="u-63.7" who="#KrzysztofKłak">Tematy, które poruszyłem, są bardzo ważne dla obywateli, dla całego społeczeństwa. Kolejny rok nie możemy tylko mówić. Trzeba to wdrożyć.</u>
          <u xml:id="u-63.8" who="#KrzysztofKłak">W podobnym tonie pragnąłbym się odnieść do zagadnień związanych z Państwową Strażą Pożarną. Zacznę od omówienia spraw o mniejszej randze finansowej.</u>
          <u xml:id="u-63.9" who="#KrzysztofKłak">Przesunięcie kwoty 13 mln zł w części 42 dział 93 rozdział 9316 (wydatki majątkowe - inwestycja Krajowy System Ratowniczo-Gaśniczy) w celu jej przekazania do jednostek Ochotniczej Straży Pożarnej w Krajowym Systemie Ratowniczo-Gaśniczym nie stanowi w cale przeniesienia jakiejś wielkiej sumy, jeśli rozłożymy ją na poszczególne jednostki OSP. Powinniśmy do tej kwestii podejść także w kategoriach pewnego gestu. Dzisiaj na tyle nas stać. Trzeba choćby w minimalnym zakresie wspomóc Ochotniczą Straż Pożarną. Jednostki OSP odgrywają z pewnością bardzo ważną rolę w Krajowym Systemie Ratowniczo-Gaśniczym. Skoro na dzień dzisiejszy nie możemy ich dofinansować w stopniu większym, to przynajmniej uczyńmy pewien gest. Być może, jest to drobna sprawa, ale wspomniany gest jest czymś istotnym także, z perspektywy przyszłości jednostek Ochotniczej Straży Pożarnej.</u>
          <u xml:id="u-63.10" who="#KrzysztofKłak">Ważne jest to, o czym mówili moi przedmówcy, szczególnie poseł Stanisław Kracik, że kwestia elementarnego obowiązku dotrzymywania porozumień zwłaszcza na szczeblu rząd-reprezentacje pracowników zatrudnionych w Państwowej Straży Pożarnej - mam na myśli porozumienie płacowe - jest sprawą, która w ostatnich miesiącach wywołała protesty społeczne, protesty określonej grupy zawodowej. Pamiętajmy o tym, że jest to grupa osób, która bardzo profesjonalnie i bardzo ofiarnie zapobiegała skutkom powodzi, które nawiedzały Polskę. Wszyscy pamiętamy - członkowie i tego parlamentu, i poprzedniego, że Państwowa Straż Pożarna w zasadzie jako jedyna jednostka była w stanie wówczas ratować zdrowie i życie ludzkie. Niedotrzymywanie w dniu dzisiejszym podjętych zobowiązań jest po prostu nieetyczne. Chodzi tu o ważną grupę, nie tyle zawodową, co pełniącą służbę publiczną z narażeniem życia i zdrowia, podobnie jak to mam miejsce w przypadku policjantów. Osobiście uważam, że nad kwestią braku środków na regulacje płac funkcjonariuszy Państwowej Straży Pożarnej nie możemy przejść bez podjęcia jakichś rozstrzygnięć. Po prostu nie możemy tego zrobić. Czy to rząd poprzez autopoprawkę, czy to Komisja Finansów Publicznych poprzez wygospodarowanie dodatkowych oszczędności powinna rozwiązać ów problem dotyczący pracowników Państwowej Straży Pożarnej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#PawełArndt">Jeszcze raz apeluję o w miarę zwięzłe wypowiedzi. Zgłosiło się dużo chętnych do zabrania głosu. Zdaje się, że nie tylko powtórzymy dyskusję, jaka miała miejsce na forum Komisji Administracji i Spraw Poselskich, ale ją nawet rozszerzymy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#HelenaGóralska">Mam kilka pytań do przedstawicieli resortu spraw wewnętrznych oraz jedno adresowane i do reprezentantów resortu, i do przewodniczącego Jana Rokity.</u>
          <u xml:id="u-65.1" who="#HelenaGóralska">Pierwsze z nich dotyczy dowodów osobistych. Z mojej wiedzy - podkreślam, że opiera się ona wyłącznie na doniesieniach prasowych - wynika, że są jakieś poważne kłopoty związane z wydawaniem nowych dowodów osobistych. Wobec tego proszę o chociażby krótkie wyjaśnienie, na czym polegają owe trudności i czy rezerwa na ten cel jest potrzebna.</u>
          <u xml:id="u-65.2" who="#HelenaGóralska">Drugie pytanie kieruję pod adresem przedstawicieli Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji oraz przewodniczącego Jana Rokity. Otóż, poseł Jan Rokita mówił, że rezerwa w pozycji 48 oraz postulat zwiększenia jej o 130 mln zł wynika stąd, że dopiero wtedy byłoby możliwe rozpoczęcie realizacji programu modernizacji Policji. W uzasadnieniu Komisja Administracji i Spraw Wewnętrznych pisze, że potrzebne są również środki na informatyzację Policji. Zwracam uwagę, że w budżecie Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji na informatyzację zaplanowano kwotę 51 mln 685 tys. zł. Jest to gigantyczna suma pieniędzy. Pomijając przypadek Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, z zestawienia, którym dysponuję, wynika, że żaden resort nie wydatkuje na informatyzację podobnych kwot. Oczywiście nie wszystko można porównywać. Kiedy jednak popatrzymy na Ministerstwo Finansów - gdzie nie tylko uwzględnia się samą centralę, ale też urzędy i izby skarbowe - dostrzeżemy kwotę 33 mln zł. Ministerstwo Sprawiedliwości, które tworzy rejestr zestawów, Krajowy Rejestr Sądowy, nowe księgi wieczyste, na informatyzację będzie wydatkowało 37 mln zł. Uważam, że Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji zostało w tym zakresie „wywianowane” bardzo hojnie. Naprawdę nie rozumiem wyjaśnień, jakie składał przewodniczący Jan Rokita. Chodzi tu bowiem o ogromne środki - pomijając Zakład Ubezpieczeń Społecznych - największe ze wszystkich, jakie ktokolwiek otrzymał. Teraz pojawia się raczej problem umiejętnego wykorzystania owych pieniędzy, gdyż w różnych resortach różnie bywało.</u>
          <u xml:id="u-65.3" who="#HelenaGóralska">Trzecia kwestia dotyczy szpitali. Za pozwoleniem przewodniczącego Pawła Arndta zwracam się do przedstawicieli resortu spraw wewnętrznych o przedstawienie zestawienia szpitali, których organem założycielskim jest Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji. Po drugie, jak w 1999 roku i w planie na rok 2000 wygląda finansowanie owych szpitali poprzez kontrakty czy to z Branżową Kasą Chorych Służb Mundurowych, czy to ze zwykłymi kasami regionalnymi? Jak się okazało, szpitale Ministerstwa Obrony Narodowej w ogromnej części zawierały kontrakty z regionalnymi kasami chorych. Nie mówię, że są to zbędne szpitale, ale wszyscy wiemy, że łóżek w szpitalach jest za dużo o 10%. Moje pytanie brzmi, po co utrzymywać tego typu szpitale resortowe? Proszę o wspomniane zestawienie dotyczące proporcji finansowania, ile pieniędzy daje Branżowa Kasa Chorych, a ile regionalne kasy chorych. Nie powiem, jak te proporcje kształtują się w przypadku szpitali należących do Ministerstwa Obrony Narodowej. Proszę, aby przewodniczący Paweł Arndt wskazał termin przekazania powyższych informacji tak, abyśmy mogli się z nimi zapoznać przed głosowaniami.</u>
          <u xml:id="u-65.4" who="#HelenaGóralska">Następna kwestia wiąże się z dotacjami na działalność charytatywną, o których mówił poseł Stanisław Kracik. Moim zdaniem, tego typu planowanie jest niezgodne z art. 69 ust. 4 ustawy o finansach publicznych, w którym stwierdza się, że „Dotacjami są podlegające szczególnym zasadom rozliczenia wydatki budżetu państwa przeznaczone na...” Dalej w tym samym ustępie w pkt 1 lit. „d” czytamy: „zadań zleconych do realizacji jednostkom niezaliczonym do sektora finansów publicznych oraz fundacjom i stowarzyszeniom”. To, co Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji podaje, że jest dotacją na działalność charytatywną, jest niezgodne z art. 69 ust. 4 ustawy o finansach publicznych. Zmierzam do końca swego wystąpienia. Jednostki siłowe mają pewne szczególne preferencje, jeśli chodzi o dochody uzyskiwane ze sprzedaży i likwidacji sprzętu. Jednostki te przekazują jedynie 5% owych dochodów do budżetu państwa. Resztę zostawiają sobie. Tej kwestii dotyczy art. 39 projektu ustawy budżetowej na 2000 rok. Jest to tego typu artykuł, który tak, jakby to było rytuałem, funkcjonuje od wielu lat. Wszystkie inne jednostki odprowadzają do budżetu 100% dochodów. Proszę przedstawicieli resortu spraw wewnętrznych o podanie, o jakie kwoty tutaj chodzi. Jak to wyglądało w roku 1998 i było planowane na rok 1999?</u>
          <u xml:id="u-65.5" who="#HelenaGóralska">Przechodzę do ostatniego pytania. Zgodnie z art. 32 projektu ustawy budżetowej, w budżecie Policji zaplanowano 102 tys. 795 etatów. Kilka lat temu, chyba w latach 1993–95 tych etatów było 99 tys. 100. Jak się przedstawia wykorzystanie owych etatów?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#PawełArndt">Zwracam się do ministra Marka Naglewskiego. Oprócz odpowiedzi na zadane pytania, które mam nadzieję dzisiaj otrzymamy, posłanka Helena Góralska prosiła o przygotowanie zestawienia szpitali. Proszę, jeżeli jest to możliwe, o przygotowanie takiego zestawienia do końca tego tygodnia. Pod koniec następnego tygodnia będziemy głosowali nad poprawkami do projektu budżetu państwa na 2000 rok.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#HelenaGóralska">Proszę przygotować zestawienie szpitali i źródeł finansowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#PawełArndt">Z podziałem na Branżową Kasę Chorych Służb Mundurowych i pozostałe kasy chorych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#HelenaGóralska">Jeżeli są jeszcze jakieś inne źródła finansowania, to proszę je wskazać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-70">
          <u xml:id="u-70.0" who="#FranciszekPotulski">Chciałbym poruszyć dwie sprawy. Nie zgadzam się z jedną z wcześniejszych wypowiedzi, że Komisja Finansów Publicznych ma się zastanowić, skąd wziąć pieniądze na realizację porozumień zawartych przez rząd. Nie Komisja zawierała te porozumienia, tylko Rada Ministrów. Wypowiedź posła Stanisława Kracika była jedynie wypowiedzią. Dlatego chciałbym zadać pytanie minister Halinie Wasilewskiej-Trenkner. W której pozycji budżetu znajdują się środki na realizację zawartych ze strażakami porozumień z kwietnia br. Jeżeli tych środków nie ma, to z czego to wynika? Czy strażacy są z tego zadowoleni? Czy akcja protestacyjna, która się w tej chwili odbywa, jest przeciwko czemuś wymierzona?</u>
          <u xml:id="u-70.1" who="#FranciszekPotulski">Kolejne pytanie pragnę zadać przedstawicielom Państwowej Straży Pożarnej. Czy w budżecie Państwowej Straży Pożarnej są przewidziane środki na przejęcie, utrzymywanie i prowadzenie jednostek zawodowych straży pożarnych, które mają zostać zlikwidowane? Chodzi mi o wysoko wyspecjalizowane jednostki funkcjonujące w PKP, o straż pożarną Polskich Kolei Państwowych. PKP się restrukturyzuje. Przejęcie ludzi i mienia ze wspomnianych jednostek w przyszłym roku będzie kosztować, chyba że jednostki te ulegną likwidacji. Czy w budżecie Państwowej Straży Pożarnej znajdują się środki przewidziane na przejęcie i utrzymanie jednostek zawodowej straży pożarnej PKP? Póki co, owe jednostki nie są nigdzie przekazywane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-71">
          <u xml:id="u-71.0" who="#PawełArndt">Mam nadzieję, że wszystkich posłów zapisałem do głosu. Gdybym kogoś pominął, proszę protestować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-72">
          <u xml:id="u-72.0" who="#JerzyGórny">Wrócę do porozumienia zawartego ze strażakami. Wprawdzie nie będę rozwijał, omawiał i uzasadniał niestosowności niedotrzymania zawartych porozumień, gdyż moi przedmówcy dużo przewidzieli na ten temat. Mam natomiast pytanie. Wniosek Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych dotyczący zwiększenia o 22,5 mln zł środków przeznaczonych na wzrost uposażeń funkcjonariuszy Państwowej Straży Pożarnej, nie dość, że nie wskazuje źródła pokrycia, to dodatkowo wcale nie rozwiązuje problemu. Chciałbym spytać Komendanta Głównego Państwowej Straży Pożarnej, na ile załatwia to sprawę. Nawet gdybyśmy znaleźli wnioskowane środki, to ile pieniędzy będzie jeszcze brakować na zrealizowanie porozumienia, które - mam przed sobą jego kopię - podpisał minister spraw wewnętrznych i administracji, a więc przedstawiciel rządu? Umowy tej należy dotrzymać.</u>
          <u xml:id="u-72.1" who="#JerzyGórny">Po drugie, chciałbym wiedzieć, co zamierza uczynić Ministerstwo Finansów dla realizacji wspomnianego porozumienia. Znajduje się w nim następujący zapis: „ Strony potwierdzają gotowość prowadzenia z Ministerstwem Finansów negocjacji w sprawie harmonogramu realizacji porozumienia”. Czy rozmowy te były prowadzone? Czy Ministerstwo Finansów ma jakąś koncepcję zrealizowania wspomnianej umowy?</u>
          <u xml:id="u-72.2" who="#JerzyGórny">Proszę, aby Komendant Główny Państwowej Straży Pożarnej powiedział nam, ile wynosi średnia płaca w Państwowej Straży Pożarnej. Chciałbym, aby członkowie Komisji Finansów Publicznych poznali dane w tym zakresie. Dla porównania powiem, że w jednym z najbiedniejszych województw ściany południowo-wschodniej średnia płaca w kasie chorych wynosi 5 tys. zł. Nie mówię o wynagrodzeniach kierownictwa, ale średniej płacy. Przy mizerii środków na służbę zdrowia jest to bulwersujące. Chciałbym porównać to z wysokością płac funkcjonariuszy Państwowej Straży Pożarnej, ludzi, którzy ryzykują swoim życiem i zdrowiem.</u>
          <u xml:id="u-72.3" who="#JerzyGórny">Po rozmowach z posłami jesteśmy zdecydowani doprowadzić do realizacji zawartego porozumienia poprzez złożenie stosownej poprawki do projektu budżetu. Wskażemy źródło pokrycia środków. Być może, będzie to miało chaotyczny charakter, ale nie mamy innego wyjścia. Czujemy się za to odpowiedzialni.</u>
          <u xml:id="u-72.4" who="#JerzyGórny">W związku z tym mam prośbę do minister Haliny Wasilewskiej-Trenkner. Czy nie byłoby stosowne, gdyby to Ministerstwo Finansów przygotowało odpowiednią autopoprawkę? Sądzę, że byłaby ona lepsza i w mniejszym stopniu zepsuła układ budżetu niż ta przygotowana przez posłów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-73">
          <u xml:id="u-73.0" who="#JózefGruszka">Postaram się uwzględnić apel przewodniczącego Pawła Arndta i możliwie skrócić swoją wypowiedź. Pragnę poruszyć dwa problemy.</u>
          <u xml:id="u-73.1" who="#JózefGruszka">Jeden dotyczy podnoszonej już kwestii porozumienia zawartego pomiędzy ministrem spraw wewnętrznych i administracji a strażakami. Nie chcę prowadzić na ten temat dyskusji, gdyż robili to moi przedmówcy. Wydaje mi się, że dalsza dyskusja nie wniesie nic nowego. Pragnę złożyć pewien wniosek. Z moich wyliczeń wynika, że w tym celu, żeby w 2000 roku w Państwowej Straży Pożarnej osiągnąć poziom 93% wynagrodzenia w Policji, potrzebna byłaby kwota 94 mln 378 tys. zł. Komisja Administracji i Spraw Wewnętrznych wniosła określone propozycje. Brakuje jeszcze 61 mln 873 tys. zł. Stawiam wniosek, aby o taką właśnie kwotę zwiększyć środki przewidziane w dziale 93 rozdział 9316. Jako źródło pokrycia w tej chwili mogę wskazać oszczędności, jakie uda się znaleźć Komisji Finansów Publicznych w różnych pozycjach budżetowych. Jeśli nie uda się odszukać żadnych nadwyżek, to przed przystąpieniem do głosowania wskażę źródło pokrycia.</u>
          <u xml:id="u-73.2" who="#JózefGruszka">Po drugie, korzystając z obecności przewodniczącego Jana Rokity, chciałbym powiedzieć - być może sprawa, którą chcę poruszyć, nie jest zbyt mocno tematycznie związana z przedmiotem dyskusji, ale na pewno wiąże się z bezpieczeństwem - że jutro będziemy procedować nad projektem budżetu służb specjalnych. Z informacji, jakie uzyskałem w Komisji do spraw Służb Specjalnych, której jestem członkiem, wynika, iż Komisja Administracji i Spraw Wewnętrznych uzgodniła z Urzędem Ochrony Państwa, że 50 etatów wraz ze środkami na uposażenia zostanie przesuniętych z Nadwiślańskich Jednostek Wojskowych właśnie do Urzędu Ochrony Państwa. Proszę o potwierdzenie, czy jest to prawda. Jeśli nie, to w dniu jutrzejszym będziemy zgłaszali odpowiednie wnioski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-74">
          <u xml:id="u-74.0" who="#WojciechFrank">Stosując się do apelu przewodniczącego Pawła Arndta postaram się mówić krótko, tym bardziej, że moi przedmówcy wyczerpali znaczną część tego, co chciałem powiedzieć.</u>
          <u xml:id="u-74.1" who="#WojciechFrank">Chciałbym przyłączyć się do głosów tych posłów, którzy twierdzili, że kwestią przyzwoitości jest, aby bezpieczeństwo publiczne w Polsce potraktować nieco inaczej, to znaczy potraktować je po prostu poważnie. Dzisiaj mówimy o niewypełnieniu porozumień, o mizerii płacowej. Trzeba pamiętać, że nie jest to sprawa tylko tego roku. Od kilku lat właściwie nie zmienia się degradacja sprzętu i wyposażenia w Policji i Państwowej Straży Pożarnej. Zapuszczenie cywilizacyjne nie zmienia się. Mam na myśli przede wszystkim wyposażenie techniczne.</u>
          <u xml:id="u-74.2" who="#WojciechFrank">Wracają do kwestii poziomu płac strażaków, chcę powiedzieć, że oprócz funkcji, którą wykonują z definicji tzn. gaszenia pożarów i przeprowadzania akcji przeciwpowodziowych należy pamiętać o akcjach polskich strażaków poza granicami naszego kraju, czego przykładem była akcja ratownicza przeprowadzona w rejonie Turcji. Faktem jest, że kwota, której dotyczy wniosek Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych, stanowi zaledwie czwartą część kwoty, która byłaby potrzebna, aby zrealizować zapis dotyczący podniesienia płac funkcjonariuszy Państwowej Straży Pożarnej do poziomu 93% płacy pracowników Policji.</u>
          <u xml:id="u-74.3" who="#WojciechFrank">Ostania informacja stanowi wyraz pewnej mizerii. Posługuję się danymi ze swojego województwa, tzn. województwa śląskiego. Na 31 komend miejskich i powiatowych Policji zgłoszone braki sięgają kwoty 15 mln 436 tys. zł. Przede wszystkim chodzi o braki w bieżącym utrzymaniu. Zwracam na to szczególną uwagę, dlatego, że na początku swojego wystąpienia mówiłem o tym, iż degradacja technicznego wyposażenia służb jest na tyle daleko posunięta, że czasami zakrawa to wręcz na kpinę.</u>
          <u xml:id="u-74.4" who="#WojciechFrank">Oczekiwania społeczne oraz parlamentarzystów co do sprawniejszego działania Policji muszą iść w ślad za zrozumieniem określonych potrzeb owej formacji. Samorządowcy wiedzą z autopsji, jak to wygląda tam, w terenie.</u>
          <u xml:id="u-74.5" who="#WojciechFrank">Pragnę poinformować, że w materii szeroko pojętego bezpieczeństwa publicznego przed końcem procedowania nad projektem przyszłorocznego budżetu państwa będę zgłaszał określone wnioski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-75">
          <u xml:id="u-75.0" who="#StanisławStec">W imieniu posłów Sojuszu Lewicy Demokratycznej pragnę poprzeć wniosek posła Józefa Gruszki w sprawie zwiększenia płac pracowników Państwowej Straży Pożarnej. Myślę, że środki na ten cel uzyskamy w wyniku zmniejszenia wydatków w niektórych pozycjach tych części budżetowych, które są przyjmowane bez analizy. Mam na myśli pierwsze części.</u>
          <u xml:id="u-75.1" who="#StanisławStec">Mam pytanie związane z rezerwą celową w pozycji 48. Została tam zapisana kwota 45 mln 951 tys. zł. Są to środki finansowe niezbędne na pokrycie skutków reorganizacji i likwidacji Nadwiślańskich Jednostek Wojskowych Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji oraz na zakup sprzętu dla Policji. Proszę o podział tych środków. Ile przeznacza się na zakup sprzętu dla Policji, a ile na pokrycie skutków likwidacji Nadwiślańskich Jednostek Wojskowych? Jeżeli nie otrzymam wiążącej odpowiedzi, która by mnie satysfakcjonowała, sam przedstawię propozycję podziału owych pieniędzy. Nie można tego razem łączyć. Może się zdarzyć, że cała kwota zostanie pochłonięta przez reorganizację Nadwiślańskich Jednostek Wojskowych, a na zakup sprzętu dla Policji nie zostanie nic.</u>
          <u xml:id="u-75.2" who="#StanisławStec">Proszę przedstawiciela Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, żeby wypowiedział się na temat środków na wydatki bieżące w Policji. Oprócz płac, które są bardzo ważne, ważne jest również to, w jakich warunkach pracują policjanci. Mam na myśli zwykłe osiedlowe posterunki. Kiedy przyjdzie się do szefa takiego posterunku, nie zawsze jest na czym usiąść. Jest to przykre, ale prawdziwe. Musimy w jakiś sposób zmienić tę sytuację, ponieważ kiedy obywatel wchodzi do pokoju reprezentanta państwa, musi on w miarę przyzwoicie wyglądać. Petent musi mieć świadomość, gdzie się znajduje.</u>
          <u xml:id="u-75.3" who="#StanisławStec">Przedstawiciela Państwowej Straży Pożarnej chciałbym spytać, czy satysfakcjonują go przewidziane wydatki majątkowe. W Poznaniu na Osiedlu Rataja realizowano inwestycję, która została zatrzymana z braku środków. Jest to inwestycja niezbędna. Chodzi o punkt Państwowej Straży Pożarnej na 40-tysięcznym osiedlu, na którym do tej pory nie ma podobnego punktu. Jego budowa powinna być zakończona w 2000 roku.</u>
          <u xml:id="u-75.4" who="#StanisławStec">Ostatnie pytanie pragnę skierować pod adresem ministra Marka Naglewskiego. Czy w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji jest już tradycją, że osoby, które pracowały na danym stanowisku przez 20 lat, na 2 lata przed emeryturą odwołuje się w ten sposób, że odwołanie przysyła się im w kopercie bez poproszenia na rozmowę, powiedzenia zainteresowanemu, dlaczego się go odwołuje, co mu się proponuje? Czy takie osoby powinno się traktować jak zwykłego śmiecia? Czy jest to już tradycją w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji? Mam na myśli dyrektora szpitala MSWiA w Poznaniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-76">
          <u xml:id="u-76.0" who="#AdamŁoziński">Rezygnuję z zabierania głosu. Pragnę jedynie poprzeć w imieniu grupy posłów Akcji Wyborczej „Solidarność” wniosek posła Józefa Gruszki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-77">
          <u xml:id="u-77.0" who="#PawełArndt">Adresatów pytań jest wielu. Pytania były kierowane i do przedstawicieli resortu spraw wewnętrznych, i do przedstawicieli resortu finansów, i do posła Jana Rokity jako przedstawiciela Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych. Sugeruję, żeby poseł Jan Rokita odpowiedział jako pierwszy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-78">
          <u xml:id="u-78.0" who="#JanRokita">Pragnę odnieść się do czterech kwestii. Mam nadzieję, że do pozostałych ustosunkują się przedstawiciele ministerstw.</u>
          <u xml:id="u-78.1" who="#JanRokita">Posłanka Helena Góralska poruszyła sprawę informatyki i łączności. Niestety nie potrafię powiedzieć, jaka jest geneza kwoty 50 mln zł z przeznaczeniem na informatyzację Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji. Sprawdziłem przed chwilą dane ujęte w załączniku nr 7 do planu dochodów i wydatków w Policji, w którym znajduje się plan zakupów centralnych na rok 2000 dokonywanych przez Komendę Główną Policji. W planie zakupów centralnych przewiduje się zakupy w dziedzinie łączności i informatyki w 2000 roku na kwotę 78 mln zł. Jest to wyższa kwota od tej, jaką podała posłanka Helena Góralska. Główną pozycję stanowi kwota 54 mln 500 tys. zł z przeznaczeniem na zakończenie rozpoczętej w ubiegłym roku budowy stanowiska kierownika Policji w Warszawie oraz zakup sprzętu związanego z tym stanowiskiem dla Policji warszawskiej.</u>
          <u xml:id="u-78.2" who="#JanRokita">Zwracam uwagę, że program modernizacji Policji przewiduje inwestowanie w analogiczne stanowiska w trzech dalszych metropoliach: Szczecinie, Łodzi i Krakowie, gdzie przetargi w tym zakresie albo już się rozpoczęły, albo dawno już są rozstrzygnięte. W 2001 roku program ten przewiduje uruchomienie stanowisk kierowania Policji w aglomeracji trójmiejskiej i krakowskiej. Każde z tych stanowisk - Komendant Główny Policji bądź minister Marek Naglewski ewentualnie mnie skorygują - wymaga kwoty około 30 mln zł. Tak naprawdę stanowiska te przesądzają, czy w wielkich miastach w najbliższych latach Policja będzie zdolna do szybkiego reagowania na przestępstwa czy nie. Decyzja, którą podejmujemy, właściwie o tym będzie przesądzać. Pozostałe pozycje w wydatkach na informatyzację - poza konstruowaniem stanowiska kierownika Policji w Warszawie - są to kwoty wręcz symboliczne. Na różne inne segmenty informatyki i łączności w skali całego kraju przeznacza się po 1 czy 1,5 mln zł.</u>
          <u xml:id="u-78.3" who="#JanRokita">Konkludując, mogę powiedzieć, że tak naprawdę wydatki na informatykę i łączność zostały skoncentrowane na budowie nowego systemu zarządzania i dowodzenia Policją w jednym mieście, a mianowicie w Warszawie, która jest oczywiście miastem najbardziej zagrożonym. Uważam jednak, że decyzja skoncentrowania nakładów na jednym mieście, jest decyzją błędną.</u>
          <u xml:id="u-78.4" who="#JanRokita">Wniosku Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych w sprawie przesunięć w ramach Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego na rzecz jednostek Ochotniczej Straży Pożarnej wchodzących w skład owego systemu nie należy traktować w taki sposób, jak to powiedział jeden z posłów, że jest to gest w kierunku Ochotniczej Straży Pożarnej. Oczywiście gesty są pewnym elementem uprawiania polityki, ale zgłaszając nasza propozycję, nie myśleliśmy o żadnych gestach. Jeśli chodzi o projekty związane z budową Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego, to po prostu opinia Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych jest w tym zakresie inna od opinii rządu. Uważamy, że w 2000 roku ważniejsze jest elementarne wkomponowanie w ów system części jednostek Ochotniczej Straży Pożarnej, które zostały do tego wybrane, niż bardzo szybkie inwestowanie w bazy, które w tej chwili są budowane w ramach Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego. Opinia Komisji w tej dziedzinie jest nieco odmienna od opinii rządu. Uważamy, że w budowę baz można inwestować trochę wolniej, a najpierw trzeba zainwestować chociażby minimalne kwoty w elementarne oczka Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego.</u>
          <u xml:id="u-78.5" who="#JanRokita">Jeśli chodzi o rezerwę w pozycji 45, w której przewidziano kwotę 30 mln zł, chcę powiedzieć, że analizowaliśmy to dość dokładnie. Zapewne minister Marek Naglewski jest w stanie przedłożyć bardziej szczegółowe informacje. Opinia Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych jest taka, że posłowie, którzy podkreślali skandaliczny sposób wydawania pieniędzy w ramach podobnej rezerwy w roku 1999, mają rację. Tryb był skandaliczny, fundusze nie zostały wydane, operacja do tej pory jest prowadzona w sposób skrajnie nieudolny. Taka jest ocena naszej Komisji.</u>
          <u xml:id="u-78.6" who="#JanRokita">W naszym przekonaniu minister Marek Biernacki przedstawił w miarę racjonalną wstępną koncepcję dalszych prac nad dowodami osobistymi, która obejmuje zarówno kwotę 30 mln zł zaplanowaną w rezerwie na rok 2000, jak i kwoty zaległe, nie wykorzystane w ubiegłym roku. Zablokowanie rezerwy na rok 2000 sparaliżowałoby naszym zdaniem prace, które po raz pierwszy zaczynają być prowadzone w poprawny sposób. Niewątpliwie do tej pory były one prowadzone skandalicznie.</u>
          <u xml:id="u-78.7" who="#JanRokita">Przechodzę do ostatniej, czwartej kwestii. Jeden z posłów poruszył problematykę finansowania prze Policję konwojów aresztantów i więźniów. Jest to bardzo poważny problem, będący przedmiotem długotrwałego sporu pomiędzy Ministerstwem Spraw Wewnętrznych i Administracji a Ministerstwem Sprawiedliwości. Ostatnio podjąłem się nawet pewnej mediacji w tej materii, próbując doprowadzić do kompromisu. Tym niemniej pragnę przestrzec, że próba prostego przesunięcia środków np. z Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji do Ministerstwa Sprawiedliwości na tym etapie uzgodnień - to znaczy przy braku uzgodnień co do trybu przejęcia konwojów - skończyłaby się katastrofą, dlatego, że absolutnie nie można by było tego zrealizować. Podzielając intencje posła, który o tym mówił, proszę, aby Komisja Finansów Publicznych póki sprawa nie jest przygotowana merytorycznie, nie ingerowała w przeniesienie jakichś funduszy w tej dziedzinie gdyż skończyłoby się to źle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-79">
          <u xml:id="u-79.0" who="#PawełArndt">Proponuję, aby odpowiedzi na kolejne pytania udzielił przedstawiciel Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji. Minister Halina Wasilewska-Trenkner jako reprezentant Ministerstwa Finansów zabierze głos w dalszej kolejności. Sugeruję, aby minister Marek Naglewski wyznaczał swoich współpracowników do udzielania odpowiedzi na postawione pytania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-80">
          <u xml:id="u-80.0" who="#MarekNaglewski">Pytań zadano bardzo dużo. Pozwolę sobie odpowiedzieć na nie segmentami. Na niektóre wątpliwości odpowiedzą inni przedstawiciele resortu spraw wewnętrznych.</u>
          <u xml:id="u-80.1" who="#MarekNaglewski">Poseł Stanisław Kracik dotknął kwestię dowodów osobistych. Jeśli chodzi o rok 1999, z zaplanowanej na ten cel kwoty 27 mln zł zostało przeznaczone na zakup sprzętu dla Policji. Pozostało jeszcze 28 mln zł. Środki w wysokości 10 mln 203 tys. zł proponujemy przenieść na rok 2000 w trybie art. 102 ustawy o finansach publicznych. Z tego 9 mln 82 tys. zł chcielibyśmy przeznaczyć na informatyzację gmin, która jest konieczna. Pragniemy wydatkować je do dnia 31 maja 2000 roku. Pozostały 1 mln 121 tys. zł planujemy przeznaczyć na rozbudowę systemów centralnych i kwotę tę pragniemy wykorzystać do końca stycznia 2000 roku. Oczywiście na realizację naszego programu niezbędna jest kwota 30 mln zł zapisana w rezerwie celowej w części 17.</u>
          <u xml:id="u-80.2" who="#MarekNaglewski">Sugeruję, aby dyrektor generalny Mariusz Jabłoński uzupełnił moją wypowiedź w sprawie dowodów osobistych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-81">
          <u xml:id="u-81.0" who="#MariuszJabłoński">Jak wspomniał przewodniczący Jan Rokita, Komisja Administracji i Spraw Wewnętrznych w swojej ocenie projektu budżetu Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji na przyszły rok do kwestii dowodów osobistych oraz rezerwy celowej w kwocie 30 mln zł odniosła się w sposób szczególny, jako że zobowiązała ministra spraw wewnętrznych i administracji do przedłożenia szczegółowej, pisemnej informacji o planowanym wykorzystaniu owych środków oraz informacji o aktualnym stanie przygotowania do wprowadzenia nowych dowodów osobistych. Informacja ta winna być przedłożona do dnia 15 listopada tego roku. Została ona przygotowana i przesłana w bardzo obszernej formie.</u>
          <u xml:id="u-81.1" who="#MariuszJabłoński">Minister Marek Biernacki osobiście uczestniczył w spotkaniu z członkami Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych. Podzielił się z nimi swoimi obawami. W sposób skrajnie negatywny ocenił aktualny stan zaawansowania prac nad wprowadzeniem nowego wzoru dowodów osobistych. Odniósł się zarówno do kwestii natury ustawowej, a więc konieczności dokonania zmiany terminu wprowadzenia nowego wzoru dowodów osobistych - w myśl obowiązującej ustawy o ewidencji ludności i dowodach osobistych termin ten ustalono na dzień 1 stycznia 2000 roku - jak i do kwestii natury techniczno-informatycznej. Stan zaawansowania prac jest opisany na trzech stronach.</u>
          <u xml:id="u-81.2" who="#MariuszJabłoński">W wyniku prac prowadzonych w bieżącym roku zostało wszczęte postępowanie o udzielenie zamówienia publicznego na szczególnych zasadach z wolnej ręki. Rokowania były prowadzone z Polską Wytwórnią Papierów Wartościowych. Trudno mi cokolwiek powiedzieć w kategoriach winy i oceniać, czy to strona ministerialna, czy to przedstawiciele Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych byli winni zaistniałego stanu rzeczy. Niemniej prowadzone rokowania nie zakończyły się sukcesem. Przez sukces rozumiem podpisanie stosownej umowy na prowadzenie Centrum Personalizacji Dowodów Osobistych oraz wydawanie dowodów nowego wzoru w przyszłym roku.</u>
          <u xml:id="u-81.3" who="#MariuszJabłoński">W związku z tym środki, które były przeznaczone na realizację tego celu, minister spraw wewnętrznych i administracji zadysponował inaczej. Zwróciliśmy się z prośbą do Ministerstwa Finansów, aby środki w kwocie, o której wspomniał minister Marek Naglewski, zostały ujęte w ramach wydatków, które zostaną ustalone przez Radę Ministrów w roku bieżącym jako tzw. Środki niewygasające. Przeszłyby one na rok przyszły. Zostałyby z nich sfinansowane zadania związane z informatyzacją gmin. Nie ukrywam, że zadanie to znajduje się dopiero na wstępnym etapie. Jest ono bardzo ważne, dlatego że to gminy będą stanowiły te punkty, w których obywatele będą składać wnioski o uzyskanie nowego dowodu osobistego oraz odbierać dowody bez względu na to, jakiego one będą wzoru.</u>
          <u xml:id="u-81.4" who="#MariuszJabłoński">Druga część środków byłaby przeznaczona na organizację Centrum Personalizacji Dowodów Osobistych. Musi ona być przeniesiona na rok przyszły z uwagi na to, że rokowania z Państwową Wytwórnią Papierów Wartościowych nie zakończyły się sukcesem.</u>
          <u xml:id="u-81.5" who="#MariuszJabłoński">Wspomniane zadania zostały opisane w drugiej części notatki przedłożonej Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-82">
          <u xml:id="u-82.0" who="#MarekNaglewski">Kolejny problem podniesiony przez posła Stanisława Kracika dotyczył części 43 - Wyznania religijne. Chodziło o kwotę 1 mln 700 tys. zł. Proszę dyrektora Andrzeja Pieniążka o wyjaśnienie tej kwestii.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-83">
          <u xml:id="u-83.0" who="#AndrzejPieniążek">W świetle wniosku posła Stanisława Kracika oraz wątpliwości posłanki Heleny Góralskiej postaram się krótko wyjaśnić kwestię wydatków funduszu kościelnego. Na wstępie odniosę się do kwalifikacji budżetowej. Nie podzielamy opinii posłanki Heleny Góralskiej, iż ma tu miejsce błąd w planowaniu budżetowym, gdyż w świetle ustawy o finansach publicznych dotacjami są również środki na finansowanie lub dofinansowanie ustawowo określonych zadań realizowanych przez jednostki inne niż jednostki samorządu terytorialnego, a więc środki, o których mowa w lit. B punktu, który przywoływała posłanka Helena Góralska.</u>
          <u xml:id="u-83.1" who="#AndrzejPieniążek">W pełni podzielamy opinię posła Stanisława Kracika, że środki w wysokości 2 mln 900 tys. zł z przeznaczeniem na dofinansowanie prowadzonej przez kościelne osoby prawne działalności charytatywno-opiekuńczej i oświatowo-wychowawczej są dalece niewystarczające w porównaniu z rozmiarem potrzeb, jakie wyłaniają się z wniosków składanych do funduszu kościelnego. Rocznie wpływa około 200–250 wniosków. Ich autorzy proszą o dotacje bardzo różnej wysokości, poczynając od kilku tysięcy złotych, kończąc nawet na kilkuset tysiącach złotych na jeden obiekt. Potrzeby związane z prowadzeniem tego rodzaju zadań w terenie są bardzo różne. Chodzi zarówno o małe, lokalne, parafialne lub wiejskie świetlice, jak i duże szkoły podstawowe, licea, domy opieki społecznej. Stąd bierze się skala rozbieżności w oczekiwaniach prowadzących je osób w stosunku do państwa oraz rozmiarach potrzeb i przyznawanych dotacji.</u>
          <u xml:id="u-83.2" who="#AndrzejPieniążek">Wielu posłów słusznie zauważyło, że zobowiązania powinny być realizowane. Zadania w tym zakresie wynikają wprost z ustawy z dnia 20 marca 1950 roku o przejęciu przez państwo dóbr martwej ręki i - mówiąc w skrócie - utworzeniu funduszu kościelnego. Bodaj jest to najstarszy z funkcjonujących w Polsce funduszy, powołany do życia ustawą z 1950 roku. W ustawie tej oraz przepisach wykonawczych do niej zostały określone zadania, którym fundusz kościelny ma służyć.</u>
          <u xml:id="u-83.3" who="#AndrzejPieniążek">Środki na fundusz, zgodnie z intencja ustawodawcy, miały pochodzić z dochodów z upaństwowionych nieruchomości kościelnych. Miała to być swego rodzaju rekompensata za przejęcie przez państwo podstawy ekonomicznej, na której opierała się prowadzona przez kościoły działalność między innymi i w tym zakresie, o którym w tej chwili mówimy. Trzeba zaznaczyć, że jest to istotny element stosunków pomiędzy państwem a kościołem, który jest bardzo pozytywnie postrzegany pomimo całej mizerii środków, które budżet może przeznaczyć na ten cel. Bardzo żałujemy, że nie są one wyższe, ale - powtarzam - jest to element bardzo pozytywnie postrzegany przez przedstawicieli kościołów.</u>
          <u xml:id="u-83.4" who="#AndrzejPieniążek">W skali roku udaje się nam udzielić około 150 dotacji. Proszę mi wierzyć, że nie są to środki zmarnowane. Każda złotówka jest wykorzystana w znakomity sposób. Działalność charytatywno-opiekuńcza i oświatowo-wychowawcza jest z reguły prowadzona przez osoby duchowne, które pracują bez wynagrodzenia; nie mając innych obciążeń, poświęcają jej cały swój czas. Nierzadko ośrodki takie stanowią jedyną alternatywę dla dzieci, młodzieży, ludzi z warstw najuboższych, bardzo często ze środowisk patologicznych. Często jest to jedyna konkurencja dla budki z piwem, popadnięcia w konflikt z prawem i normami społecznymi.</u>
          <u xml:id="u-83.5" who="#AndrzejPieniążek">Przedstawiciele kościołów w kontaktach z kierownictwem Departamentu Wyznań wielokrotnie dawali wyraz temu, iż cofnięcie dotacji w tym zakresie miałoby - nie obawiam się tego powiedzieć - negatywny wpływ na stosunki pomiędzy państwem a kościołami niezależnie od środków, jakie są przeznaczone na dotacje. Zdajemy sobie sprawę z tego, że są to środki niewystarczające. Mają one jedynie ogromne znaczenie psychologiczne. W terenie, tam, gdzie trafiają, pozwalają pokazywać proboszczom, osobom prowadzącym dzieła we wspomnianym zakresie, że są one dostrzegane przez państwo. Tym samym pozwala im to na mobilizację lokalnych sponsorów. Jest rzeczą oczywistą, że fundusz kościelny nie jest w stanie utrzymać w całości wspomnianej działalności. Jednak nierzadko zdarzają się i takie sytuacje, że konkretna dotacja w konkretnym przypadku pozwala osobom borykającym się z problemami egzystencjalnymi na poziomie absolutnie podstawowym zaspokoić owe potrzeby w całości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-84">
          <u xml:id="u-84.0" who="#PawełArndt">Jeśli jest to możliwe, apeluję o w miarę zwięzłe odpowiedzi. Jeżeli posłowie będą niezadowoleni, nieukontentowani, na pewno dadzą temu wyraz.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-85">
          <u xml:id="u-85.0" who="#MarekNaglewski">Kolejny problem podniesiony przez posła Stanisława Kracika dotyczył części 85 - Zbiorczy budżet wojewodów. Konkretnie chodziło o zdrowie, głównie rozdział 8525. Proszę o wyjaśnienie tej kwestii dyrektora Władysława Budzenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-86">
          <u xml:id="u-86.0" who="#WładysławBudzeń">Jeśli chodzi o służbę zdrowia w ramach Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, posła Stanisława Kracika zainteresował głównie rozdział 8522 - Programy polityki zdrowotnej państwa. Proszę spojrzeć na str. 6 naszego materiału. Podane tam jest przewidywane wykonanie 1999 roku w rozdziale 8535 - Zwalczanie narkomani i przeciwdziałanie alkoholizmowi. W projekcie budżetu na 2000 rok wydatki na te programy zostały ujęte w rozdziale 8522. Kwota 5 mln 200 tys. zł składa się z dwóch podstawowych pozycji. 3 mln zł jest zaplanowane na dotacje na finansowanie inwestycji innych jednostek organizacyjnych. 2 mln 200 tys. zł to dotacje na zadania zdrowotne, realizowane przez samodzielne publiczne zakłady opieki zdrowotnej. Zgodnie z ustawami, między innymi ustawą o przeciwdziałaniu alkoholizmowi i zwalczaniu narkomanii, na ministrze spraw wewnętrznych i administracji, podobnie jak na ministrze obrony narodowej, spoczywają określone zadania wynikające ze wspomnianych wcześniej programów. Tylko w Ministerstwach: Spraw Wewnętrznych i Administracji oraz Obrony Narodowej występuje dział 85 - Ochrona zdrowia. W ramach owego działu minister spraw wewnętrznych i administracji realizuje pewne programy. Przeznaczono na ten cel określone kwoty. Zarówno celowość, jak i wielkość owych środków każdorazowo koordynuje minister zdrowia. Uzgodnione są z nim poszczególne kwoty. W trakcie roku na programy zwalczania narkomanii i przeciwdziałania alkoholizmowi przyznawane są dodatkowe środki z rezerwy celowej, o ile zajdzie taka konieczność.</u>
          <u xml:id="u-86.1" who="#WładysławBudzeń">Kwota 3 mln zł przeznaczona jest na zakup karetek, dlatego że minister spraw wewnętrznych i administracji jest organem założycielskim w stosunku do samodzielnych, niepublicznych zakładów opieki zdrowotnej, które do końca ubiegłego roku sukcesywnie przekształcały się w takie zakłady. Wcześniej były one jednostkami budżetowymi. Poprzez paragrafy 22 i 73 następuje ustawowe dofinansowywanie samodzielnych jednostek w granicach możliwości budżetowych i zakresie przedmiotowym określonym w przepisach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-87">
          <u xml:id="u-87.0" who="#MarekNaglewski">Proszę, aby w sprawie Polskiej Fundacji Sport „Gwardia” wypowiedział się gen. Władysław Padło.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-88">
          <u xml:id="u-88.0" who="#WładysławPadło">Polski policjant oprócz uzyskania merytorycznej wiedzy cały czas musi być szkolony, jeżeli chodzi o umiejętności związane z kulturą fizyczną. Przede wszystkim chodzi o umiejętności w zakresie posługiwania się różnego rodzaju sprzętem. Polski policjant musi być odpowiednio często trenowany w dziedzinie umiejętności strzeleckich.</u>
          <u xml:id="u-88.1" who="#WładysławPadło">Dawniej kluby sportowe pod nazwą „Gwardia” wchodziły w skład komend wojewódzkich. Od paru lat są one osobnymi organizacjami zrzeszonymi w Polskiej Fundacji Sportu „Gwardia”. Komenda Główna Policji, a właściwie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji poprzez Komendę zawarło porozumienie z tą federacją sportu. Pieniądze są przekazywane za pracę świadczoną przez kluby. Głównie przekazujemy je na utrzymanie i wyposażenie obiektów sportowych. Ze środków tych jest również finansowany program, realizowany przez komendy wojewódzkie i powiatowe. Osoby nowo przyjmowane do Policji są poddawane szczególnym sprawdzianom fizycznym, które odbywają się na terenie ośrodków sportowych. Pewna część środków jest też przekazywana na organizację, przygotowania, uczestnictwo w regionalnych, ogólnopolskich i międzynarodowych imprezach sportowych, w których biorą udział nasi policjanci. W niewielkiej części finansujemy też szkolenie dzieci i młodzieży uzdolnionej sportowo.</u>
          <u xml:id="u-88.2" who="#WładysławPadło">Dotacja ta jest bardzo istotna w procesie szkolenia polskich policjantów. Mogę zapewnić, że we wspomnianej wcześniej umowie zawarte są stosowne paragrafy, zgodnie z którymi kluby musza rozliczać się co kwartał ze wszystkich wydanych pieniędzy. Cały czas trzymamy rękę na pulsie. Środki budżetowe wykorzystywane są co do złotówki zgodnie z celem. Kwota 4 mln 456 tys. zł jest wyższa o 5,7% w stosunku do roku ubiegłego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-89">
          <u xml:id="u-89.0" who="#MarekNaglewski">Kwestię budowy mieszkań na Kabatach wyjaśni gen. Janusz Jakubowski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-90">
          <u xml:id="u-90.0" who="#JanuszJakubowski">Nadwiślańskie Jednostki Wojskowe w imieniu Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji realizują inwestycję Kabaty Wschód. Inwestycja ta obejmuje dwa zadania. Na dzień dzisiejszy pierwsze zadanie zostało praktycznie wykonane. Obejmowało ono wybudowanie czterech bloków. W roku bieżącym rozliczyliśmy je. W wyniku wybudowania bloków uzyskaliśmy 209 lokali o strukturze od M-3 do M-6.</u>
          <u xml:id="u-90.1" who="#JanuszJakubowski">W letnich miesiącach bieżącego roku uruchomiliśmy drugie zadanie, które obejmuje wybudowanie trzech kolejnych bloków. Zgodnie z przewidywaniami w roku przyszłym oddamy dwa z trzech bloków. W sumie znajdzie się w nich 100 mieszkań. Jeżeli finansowanie inwestycji utrzyma się na obecnym poziomie - przypomnę, że w bieżącym roku na realizację tego zadania w budżecie wydzielono 12 mln zł, natomiast w roku przyszłym planuje się 12 mln 948 tys. zł - to praktycznie powinna ona być zakończona w październiku 2001 roku. Zgodnie z decyzją Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji w związku z rozformowaniem Nadwiślańskich Jednostek Wojskowych od dnia 1 stycznia 2001 roku realizację inwestycji przejmuje Straż Graniczna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-91">
          <u xml:id="u-91.0" who="#MarekNaglewski">Poseł Stanisław Kracik podniósł problem wydatków majątkowych w Policji. Wiąże się to z kwestią żywotności majątku nieruchomego. Poseł koreferent stwierdził, że na ten cel przewidziana jest bardzo mała kwota. Proszę dyrektora Władysława Budzenia o dwa zdania komentarza.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-92">
          <u xml:id="u-92.0" who="#WładysławBudzeń">Przewodniczący Andrzej Wielowieyski prosił o porównanie wydatków w tym zakresie w latach 1999 i 2000. Według naszych obliczeń, wydatki planowane na 2000 rok obejmują kwotę 166 mln 930 tys. zł. Przewidujemy, że w tym roku będą się one kształtowały na poziomie około 163 mln zł. Nominalny wskaźnik wzrostu wynosi 2,4%. Zakładając, że prognozowany wzrost cen towarów i usług wyniesie 5,7%, otrzymujemy realny spadek o 3%.</u>
          <u xml:id="u-92.1" who="#WładysławBudzeń">Jak wynika z tabeli na str. 23 naszego materiału, kwota 3 mln 184 tys. zł jest prze-znaczona na inwestycje. W paragrafie 70 mamy inwestycje i zakupy sprzętu. Przewidywane wykonanie tego roku wynosi 163 mln zł, natomiast na 2000 rok zaplanowano kwotę 166 mln 930 tys. zł. Cały czas mówię o str. 23, gdzie w ramach zakupów centralnych mamy przedstawioną tabelę zakupów dla Policji. W załączniku jest też mowa o innych służbach. Jeśli chodzi o ową tabelę ze str. 23, to wydatki na inwestycje obejmują jedynie środki na budowę obiektów. Natomiast to, co w powszechnym systemie uważa się za inwestycje, u nas jest zapisane w paragrafie 70 w pozycji zakup sprzętu. Jeżeli chcielibyśmy porównywać inwestycje i zakup sprzętu, należałoby dodać te dwie pozycje. Ogólnie na wydatki majątkowe otrzymujemy kwotę około 170 mln zł. Obejmują one i budowę obiektów, i zakup sprzętu. Zakres przedmiotowy paragrafów 70 i 72 jest nieco inny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-93">
          <u xml:id="u-93.0" who="#AndrzejWielowieyski">Nawiązując do tego, co mówił poseł Stanisław Stec, chcę mieć pełny obraz sytuacji. Czy nie można uwzględnić rezerwy celowej w pozycji 48, która również jest przeznaczona na zakup sprzętu dla Policji? Mam od razu dodatkowe pytanie, czy przypadkiem podobnych nieujawnionych rezerw nie było i w tym roku. Chciałbym poznać pełną sumę przeznaczoną na wyposażenie Policji tak, żeby było co z czym porównywać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-94">
          <u xml:id="u-94.0" who="#MarekNaglewski">Najpierw odniosę się do pozycji 48, ponieważ pojawiała się ona w kilku wypowiedziach posłów. W pozycji 48 rezerw celowych środki finansowe niezbędne na pokrycie skutków reorganizacji i likwidacji Nadwiślańskich Jednostek Wojskowych oraz na zakup sprzętu dla Policji ujęto w kwocie 45 mln 951 tys. zł. Środki te będą przeznaczone po pierwsze, na wypłaty należności i świadczeń przysługujących żołnierzom zwalnianym z zawodowej służby w wyniku reorganizacji i likwidacji Nadwiślańskich Jednostek Wojskowych. Chodzi o około 700 żołnierzy. Na ten cel przewidujemy kwotę 12 mln 200 tys. zł. Na zakupy sprzętu dla Policji przewidujemy kwotę 33 mln 751 tys. zł. Kwoty te są ujęte w rezerwie celowej, a nie w projektach budżetów Policji i Nadwiślańskich Jednostek Wojskowych, dlatego że w chwili obecnej nie jesteśmy w stanie podzielić owych środków pomiędzy obie jednostki organizacyjne. W szczególności pewnym wahaniom może ulec wielkość świadczeń przysługujących żołnierzom. Na dzień dzisiejszy symulacje są takie a nie inne. Tyle możemy powiedzieć na ten temat.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-95">
          <u xml:id="u-95.0" who="#WładysławBudzeń">Jeżeli uwzględnimy kwotę 33 mln 751 tys. zł, to wzrost nominalny wynosi 20,2%, natomiast realny - 13,7%.</u>
          <u xml:id="u-95.1" who="#WładysławBudzeń">Przewodniczący Andrzej Wielowieyski pytał, dlaczego rezerwę w pozycji 63 podzielono na wydatki bieżące i dotacje. Od dnia 1 stycznia 1999 roku Policja i Państwowa Straż Pożarna finansowane są głównie z dwóch części budżetu, a mianowicie z budżetu Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji oraz z budżetów wojewodów. Środki na funkcjonowanie powiatowych komend Policji i Państwowej Straży Pożarnej ujmowane są w dotacjach, dlatego też mamy podział na dotacje i wydatki bieżące. Planuje się, że kwota 35 mln zł z ogólnej sumy 50 mln zł zostanie przeznaczona na zwiększenie uposażeń funkcjonariuszy komend powiatowych. Dlatego też jest ona zapisana w dotacjach. Jak mówiłem, zasady finansowania komend powiatowych określają, że odbywa się to w ramach dotacji, a nie wydatków bieżących. Od razu odpowiem na pytanie posłanki Heleny Góralskiej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-96">
          <u xml:id="u-96.0" who="#MarekNaglewski">Pozostała jeszcze do wyjaśnienia kwestia poruszona przez przewodniczącego Andrzeja Wielowieyskiego. Pytał on, gdzie podziały się grzywny i kary. Wedle naszej wiedzy pewnie przeszło to do budżetów wojewodów, gdyż w tej chwili to oni zajmują się egzekucją. Myślę, że bliższych wyjaśnień mogliby udzielić przedstawiciele Ministerstw Finansów.</u>
          <u xml:id="u-96.1" who="#MarekNaglewski">W wielu wypowiedziach podnoszono problem Państwowej Straży Pożarnej. Minister spraw wewnętrznych i administracji w swojej propozycji projektu budżetu na rok 2000 oczywiście uwzględnił ów problem. Jednak z uwagi na szczupłość budżetu w trakcie analizy dokonywanej przez ministra finansów nie zdołano wykreować kwoty, która pozwoliłaby na zupełne wypełnienie porozumienia. O tym, co się proponuje w tej chwili, można powiedzieć w ten sposób, że realizuje się umowę, ale w sposób bardzo, bardzo wolny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-97">
          <u xml:id="u-97.0" who="#PawełArndt">Widzę pewne zniecierpliwienie na sali. Moja sugestia jest następująca: zakończmy pracę nad omawianymi częściami budżetowymi. Potem ogłoszę godzinną przerwę, a następnie będziemy obradowali dalej. Proszę kontynuować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-98">
          <u xml:id="u-98.0" who="#MarekNaglewski">Wypowiedź posła Krzysztofa Kłaka dotyczyła głównie Policji i Państwowej Straży Pożarnej. Myślę, że problematyka ta w znacznej części została już omówiona. Posłanka Helena Góralska poruszyła kwestię dowodów osobistych. Myślę, że została ona wyjaśniona w wypowiedziach: mojej i dyrektora generalnego Mariusza Jabłońskiego. Kwestię rozliczenia kwoty 51 mln zł omówili przewodniczący Jan Rokita i dyrektor Władysław Budzeń.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-99">
          <u xml:id="u-99.0" who="#HelenaGóralska">Chciałabym, abyśmy mieli pełną jasność. W zestawieniu, które Biuro Studiów i Ekspertyz Kancelarii Sejmu zrobiło na podstawie materiałów nadesłanych z resortu, podano, że na informatyzację w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji przeznacza się kwotę 51 mln zł. Przewodniczący Jan Rokita podawał kwotę 75 mln zł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-100">
          <u xml:id="u-100.0" who="#JanRokita">Opierałem się na projekcie ustawy budżetowej na rok 2000. Rozumiem, że rozmawiamy o projekcie budżetu, a nie opinii Biura Studiów i Ekspertyz.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-101">
          <u xml:id="u-101.0" who="#HelenaGóralska">W opinii Biura Studiów i Ekspertyz mamy zestawienie informacji na temat liczb, które znajdują się w poszczególnych przedziałkach ustawy budżetowej. Chciałabym się dowiedzieć, czy w projekcie ustawy budżetowej jest zapisana kwota 51 czy 75 mln zł?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-102">
          <u xml:id="u-102.0" who="#JanRokita">W załączniku nr 7 do dochodów i wydatków Policji, a więc dokumentu precyzującego projekt budżetu Policji, została podana kwota 78 mln zł, która obejmuje zakupy centralne Komendy Głównej Policji dla całej Policji na cele związane z łącznością i informatyką. Mówiłem właśnie o tej kwocie. Powtarzam, że chodzi o zakupy centralne Policji na cele związane z łącznością i informatyką.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-103">
          <u xml:id="u-103.0" who="#HelenaGóralska">Pytałam o informatykę. Łączność w tym przypadku mnie nie interesuje. Podając powyższą wielkość, przewodniczący Jan Rokita nieświadomie wprowadził Komisję w błąd. Tym niemniej, żeby zakończyć ten temat, proszę o podanie wysokości kwoty, jaka jest przeznaczona na informatyzację w projekcie budżetu Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-104">
          <u xml:id="u-104.0" who="#PawełArndt">Pytanie zostało jasno sformułowane. Proszę ministra Marka Naglewskiego o odpowiedź.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-105">
          <u xml:id="u-105.0" who="#MarekNaglewski">Kwoty 51 mln 865 tys. zł nie możemy doszukać się w projekcie budżetu. Jeżeli posłanka Helena Góralska pozwoli, spróbujemy to wyjaśnić. Postaramy się przygotować informację na ten temat wraz z zestawieniem dotyczącym szpitali. W tej chwili trudno nam udzielić odpowiedzi, gdyż, jak mówiłem, nie możemy znaleźć takiej kwoty.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-106">
          <u xml:id="u-106.0" who="#HelenaGóralska">Bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-107">
          <u xml:id="u-107.0" who="#MarekNaglewski">Posłanka Helena Góralska wspomniała też o dotacjach na działalność charytatywną. Stwierdziła, że jest to niezgodne z przepisem art. 69 ust. 4 ustawy o finansach publicznych. Kolejny problem dotyczył preferencji jednostek siłowych, które polegają na tym, że jednostki te odprowadzają do budżetu tylko 5% środków uzyskanych ze sprzedaży majątku. Posłanka Helena Góralska poprosiła o informację, o jakie kwoty chodzi. Proszę, aby kwestie te zreferował dyrektor Władysław Budzeń.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-108">
          <u xml:id="u-108.0" who="#WładysławBudzeń">Przewidujemy, że w roku 1999 wpływy z tytułu sprzedaży majątku, które zostaną przeznaczone na odtworzenie oraz finansowanie likwidacji sprzętu wyniosą około 2 mln 100 tys. zł. Z tego około 100 tys. zł zostanie przekazane do budżetu państwa zgodnie ze stosownym przepisem ustawy budżetowej. Pozostała kwota zostanie rzeczywiście przeznaczona na odtworzenie oraz likwidację sprzętu. Chciałbym nadmienić, że obowiązujący system w aktualnych uwarunkowaniach budżetowych jest dla nas niezwykle istotny, chociaż co roku osiągane kwoty są zmniejszane. Przy nasyceniu się rynku w sprzęt odpowiedniej jakości nasz sprzęt nie jest już tak atrakcyjny jak kiedyś. W miarę możliwości prosimy o utrzymanie owego systemu.</u>
          <u xml:id="u-108.1" who="#WładysławBudzeń">Jak mówiłem, przewidywane wykonanie roku 1999 kształtuje się na poziomie około 2 mln zł. Trudno mi w tej chwili podać dokładną kwotę. Na rok 2000 planuje się podobną.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-109">
          <u xml:id="u-109.0" who="#MarekNaglewski">Komendanta Jana Michnę proszę o zreferowanie kwestii wykorzystania etatów w Policji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-110">
          <u xml:id="u-110.0" who="#JanMichna">Struktura etatowa w Policji przedstawia się następująco:</u>
          <u xml:id="u-110.1" who="#JanMichna">- służby prewencyjne - 57%,</u>
          <u xml:id="u-110.2" who="#JanMichna">- służby kryminalne - 32%,</u>
          <u xml:id="u-110.3" who="#JanMichna">- służby wspomagające - 11%.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-111">
          <u xml:id="u-111.0" who="#HelenaGóralska">Proszę powtórzyć owe procenty.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-112">
          <u xml:id="u-112.0" who="#JanMichna">W służbach prewencyjnych pracuje 57% funkcjonariuszy, w służbach kryminalnych - 32% i w służbach wspomagających - 11%.</u>
          <u xml:id="u-112.1" who="#JanMichna">Jeżeli chodzi o ilościowe rozbicie wykorzystania etatów, to w Komendzie Głównej Policji w roku 2000 będzie pracowało 4 tys. 183 policjantów. Chodzi o funkcjonariuszy Biur do Zwalczania Przestępczości Zorganizowanej oraz do Spraw Narkotyków, które w tym roku zostały podporządkowane Komendzie Głównej Policji, pracowników szkół i pozostałych policjantów.</u>
          <u xml:id="u-112.2" who="#JanMichna">W komendach wojewódzkich w 2000 roku będzie pracowało 24 tys. 435 policjantów. Liczba ta obejmuje również oddziały prewencji, które w roku 1999 były etatowo i finansowo podporządkowane Komendzie Głównej Policji. W komendach powiatowych i komisariatach będzie 74 tys. 177 etatów policyjnych. W sumie w 2000 roku w Policji będzie 102 tys. 795 etatów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-113">
          <u xml:id="u-113.0" who="#HelenaGóralska">Interesuje mnie, ile etatów będzie obsadzonych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-114">
          <u xml:id="u-114.0" who="#JanMichna">W bieżącym roku w Policji jest 3,5 tys. wakatów. W grudniu przeprowadzamy nabór 1 tys. młodych ludzi. W efekcie powinno być około 3 tys. wakatów, gdyż trudno jest przewidzieć, ilu funkcjonariuszy się zwolni.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-115">
          <u xml:id="u-115.0" who="#MarekNaglewski">Poseł Józef Górny poruszył problem jednostek Ochotniczej Straży Pożarnej, natomiast poseł Franciszek Potulski - problem robotniczej straży pożarnej oraz kwestię likwidacji jednostek związanych z Polskimi Kolejami Państwowymi. Proszę, aby w tych sprawach wypowiedział się komendant Zbigniew Meres.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-116">
          <u xml:id="u-116.0" who="#ZbigniewMeres">Poseł Franciszek Potulski pytał, czy są zapewnione środki na przejmowanie likwidowanych jednostek w Polskich Kolejach Państwowych. Pragnę poinformować, że nie ma takich środków. Byłyby one potrzebne zarówno na etaty, jak i na utrzymywanie i eksploatację sprzętu oraz funkcjonujących tam obiektów. Dodam, że podobnych środków nie ma też w innych zakładach przemysłowych, które posiadają zakładowe straże pożarne.</u>
          <u xml:id="u-116.1" who="#ZbigniewMeres">Nawiązując do pytania posła Stanisława Kracika, pragnę poinformować, że wskaźnik liczby strażaków na 1 tys. mieszkańców przedstawia się różnie na terenie kraju. Rzeczywiście na 1 tys. mieszkańców przypada od 0,4 do 1,2 strażaka. Jest zależne od zagrożenia występującego na danym obszarze, w konkretnym województwie czy powiecie. Średnio wskaźnik wynosi 0,7.</u>
          <u xml:id="u-116.2" who="#ZbigniewMeres">W 1996 r. została podjęta decyzja, że liczba etatów w Państwowej Straży Pożarnej wrośnie do 32,5 tys. Niestety tak się nie stało. W tej chwili mamy 28 tys. 657 etatów, w związku z czym wspomniany wskaźnik nie może być adekwatny przynajmniej do występującego zagrożenia.</u>
          <u xml:id="u-116.3" who="#ZbigniewMeres">Pytanie posła Józefa Górnego dotyczyło średniej płacy raczej w Państwowej Straży Pożarnej, a nie Ochotniczej Straży Pożarnej. W tym roku wynosi ona 1623 zł brutto, przy czym średnia płaca strażaka w komendzie powiatowej kształtuje się na poziomie 1400 zł brutto. Było to między innymi przyczyną protestów, dlatego że chodzi o średnie wynagrodzenie strażaka, który bezpośrednio bierze udział w działaniu bojowym, liniowym, operacyjnym, który wyjeżdża do pożarów. Średnia płaca ogniomistrza ze stażem 10 lat służby wynosi 1200 zł brutto.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-117">
          <u xml:id="u-117.0" who="#MarekNaglewski">Pozostało nam jeszcze udzielenie odpowiedzi na pytanie posła Stanisława Steca w sprawie zwolnienia dyrektora szpitala w Poznaniu. Zwolnienia tego dokonał dyrektor Centralnego Zarządu Służby Zdrowia Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji. Tak się złożyło, że dyrektor Centralnego Zarządu Służby Zdrowia MSWiA w krótkim czasie przestał pełnić swoją funkcję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-118">
          <u xml:id="u-118.0" who="#StanisławStec">Za karę?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-119">
          <u xml:id="u-119.0" who="#MarekNaglewski">Nie potrafię odpowiedzieć na to pytanie. Jeżeli poseł Stanisław Stec uzna to za konieczne, postaramy się przygotować informację na piśmie. Na dzień dzisiejszy mogę powiedzieć tylko tyle, że dyrektor szpitala w Poznaniu został odwołany przez dyrektora Centralnego Zarządu Służby Zdrowia MSWiA, a ten aktualnie też nie pracuje na tym stanowisku. Jeżeli Stanisław Stec pozwoli, dokładne wyjaśnienie przygotuję na piśmie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-120">
          <u xml:id="u-120.0" who="#StanisławStec">Bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-121">
          <u xml:id="u-121.0" who="#PawełArndt">Teraz głos zabierze minister Halina Wasilewska-Trenkner. Ewentualne dodatkowe pytania będzie można zadać w drugiej turze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-122">
          <u xml:id="u-122.0" who="#StanisławStec">Proszę, aby minister Halina Wasilewska-Trenkner wyjaśniła, czy w wydatkach majątkowych Państwowej Straży Pożarnej są zabezpieczone środki na dokończenie budowy placówki w Poznaniu na Osiedlu Rataja.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-123">
          <u xml:id="u-123.0" who="#PawełArndt">Najpierw zakończymy turę odpowiedzi na pytania skierowane do przedstawicieli Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji. Minister Halina Wasilewska-Trenkner zabierze głos w drugiej kolejności.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-124">
          <u xml:id="u-124.0" who="#ZbigniewMeres">Możliwości inwestycyjne w tym roku są znacznie wyższe od możliwości inwestycyjnych z roku ubiegłego, gdyż sięgają 450% kwoty z roku 1998. Podobne środki są też planowane na rok 2000. Czy to dużo, czy mało? Jeśli weźmiemy pod uwagę substancję kubaturową, jest to średnia wielkość. Obiekt na Osiedlu Rataja w Poznaniu będzie oddany w przyszłym roku. Na zakończenie tej inwestycji potrzebna jest kwota 500 tys. zł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-125">
          <u xml:id="u-125.0" who="#PawełArndt">Oddaję głos minister Halinie Wasilewskiej-Trenkner.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-126">
          <u xml:id="u-126.0" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Skomplikowanie budżetu resortu spraw wewnętrznych było wyraźnie widoczne przy okazji wyjaśnień ministra Marka Naglewskiego, dyrektorów departamentów i dowódców poszczególnych służb.</u>
          <u xml:id="u-126.1" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Pragnę powiedzieć, że to nie jest tak, iż rząd nie dostrzega potrzeby zwiększania nakładów na bezpieczeństwo. Bezpieczeństwo publiczne, wewnętrzne to jeden z tych elementów, które zostały potraktowane priorytetowo w projekcie budżetu państwa na rok 2000. Nakłady w tej dziedzinie mają zapewniony nie tylko wzrost nominalny, ale i realny. Podobnie było w roku 1999. Nakłady na bezpieczeństwo rosły szybciej niż nakłady na wiele innych dziedzin finansowanych z budżetu państwa. Obraz porównań częściowo zaciemnia fakt reorganizacji oraz zmiany zasad finansowania służb w miejscach, gdzie najczęściej stykają się one z obywatelem. Chodzi o przejście z komend głównych poprzez komendy wojewódzkie do powiatów. Służby wojewódzkie oraz powiatowe obecnie są bardzo często finansowane w ramach dotacji, a nie bezpośrednio z budżetu państwa. Wydatki na poszczególne zadania są dokładnie rozpisane. Zmiana ta utrudnia dokonywanie porównań z poprzednimi okresami.</u>
          <u xml:id="u-126.2" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Podobnie jak wszyscy dysponenci środków budżetowych, minister spraw wewnętrznych i administracji był obligowany ogólnymi wytycznymi, jeśli chodzi o skalę wydatków, jakie Rada Ministrów przydzieliła z budżetu państwa do dyspozycji ministra. W dużo mniejszym stopniu był ograniczony wymogami formalnymi, jeśli chodzi o finansowanie poszczególnych zadań. Mówię o tym dlatego, że były tu poruszone dwie sprawy. Jedna dotyczyła dofinansowania wynagrodzeń Państwowej Straży Pożarnej. Druga związana była z wydatkami na repatriację. Wydatki na repatriację są ujęte w budżecie ministra spraw wewnętrznych i administracji. Jak już wiadomo, środki przeznaczone na ten cel w tym roku w kwocie 10 mln zł nie zostaną wydatkowane w całości. Prawie 3 mln zł nie zostanie wydane. Będziemy wnioskowali jednocześnie do Komisji Finansów Publicznych i Rady Ministrów, aby środki te pozostały w depozycie i posłużyły na sfinansowanie wydatków w pierwszym kwartale. Poseł Jan Rokita mówił o stosownym rozporządzeniu.</u>
          <u xml:id="u-126.3" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Następna kwota jakby umknęła ze szczegółowego projektu budżetu, ale rozumiem, że w rezerwach zostały zagwarantowane odpowiednie środki. Rada Ministrów przyjmując wspomniane rozporządzenie jako warunek postawiła wymóg, że w budżecie resortu spraw wewnętrznych muszą znaleźć się odpowiednie środki na finansowanie zadań w roku 2000.</u>
          <u xml:id="u-126.4" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Kwestia wygospodarowania środków na wynagrodzenia funkcjonariuszy Państwowej Straży Pożarnej jest podnoszona przez posłów dlatego, że wokół niej istnieje określone napięcie. Tak naprawdę, wymaga to głębokiej przebudowy systemu wynagradzania. Przed chwilą komendant Zbigniew Meres podawał dane na temat wysokości zarobków strażaka pełniącego funkcję ogniomistrza. Ogólnie średnie wynagrodzenie w Państwowej Straży Pożarnej w 1999 roku wynosiło 1623 zł. W roku 2000 rozbija się ono na dwie grupy. Wynagrodzenie pracowników należących do starego systemu emerytalnego wyniesie 1732 zł. Płaca funkcjonariuszy przynależnych do nowego systemu emerytalnego - ubruttowiona ze względu na opłacanie składek na fundusze emerytalne - wyniesie 2068 zł. Dla porównania analogiczne płace w Policji w roku 2000 wyniosą 2120 zł dla starego systemu emerytalnego i 2531 zł dla nowego systemu emerytalnego. Taka jest rozpiętość wynagrodzeń pomiędzy jedną a drugą służbą.</u>
          <u xml:id="u-126.5" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Chcąc doprowadzić do właściwej gospodarki kadrami i funduszami wynagrodzeń, premier utworzył międzyresortowy zespół, który wycenia i bada zasadność różnić w poziomach wynagrodzeń pomiędzy poszczególnymi służbami mundurowymi. Zespół ten pracuje w tej chwili nad ostatecznym werdyktem, ostateczną propozycją zmian systemu. Zmiany będą wprowadzane najprawdopodobniej w roku 2001. Chcąc finansować poszczególne zadania, należało dokonać pewnych wyborów w ramach projektu budżetu państwa na rok 2000. Wybory te zostały Komisji zaprezentowane. Priorytetem jest na pewno bezpieczeństwo. Analizując układ wewnętrzny, można dojść do wniosku, że w ramach szczupłych środków, jakie są do dyspozycji, pierwszeństwo zyskały nakłady na Policję, a nie na Państwową Straż Pożarną. Jest to kwestia braku dodatkowych środków.</u>
          <u xml:id="u-126.6" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">W autopoprawce, jaką rozważa Rada Ministrów i którą niebawem - mam nadzieję - będziemy mogli przekazać na ręce posłów, nie ma próby takiej zmiany wydatków, o jakiej w tej chwili dyskutujemy. Owa autopoprawka dotyczy głównie spraw związanych z decyzjami, jakie miały miejsce w odniesieniu do ustaw podatkowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-127">
          <u xml:id="u-127.0" who="#PawełArndt">Czy przewodniczący Jan Rokita jako przedstawiciel Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych pragnie na koniec zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-128">
          <u xml:id="u-128.0" who="#StanisławKracik">Pragnę zasygnalizować, że po złożonych wyjaśnieniach tym bardziej zgłoszę kilka wniosków w sprawach, które podnosiłem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-129">
          <u xml:id="u-129.0" who="#PawełArndt">Poseł Jan Rokita jako przedstawiciel Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych przedstawił kilka wniosków na piśmie. Słyszeliśmy zapowiedzi kolejnych poprawek. Nie będziemy dzisiaj ani dyskutować o szczegółach, ani podejmować decyzji.</u>
          <u xml:id="u-129.1" who="#PawełArndt">Pierwszy punkt porządku dziennego uznajemy za zamknięty. Dziękuję wszystkim gościom, którzy uczestniczyli w naszym spotkaniu. Ogłaszam godzinną przerwę do godz. 15.30.</u>
          <u xml:id="u-129.2" who="#komentarz">(Po przerwie)</u>
          <u xml:id="u-129.3" who="#PawełArndt">Będziemy kontynuować prace nad projektem ustawy budżetowej na rok 2000. W pierwszej części posiedzenia omówiliśmy projekt budżetu Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji. Zajęło nam to wyjątkowo dużo czasu. Mam nadzieję, że kolejne części budżetowe będziemy omawiać dużo sprawniej. Mamy do omówienia jeszcze trzy punkty.</u>
          <u xml:id="u-129.4" who="#PawełArndt">Drugi punkt porządku dziennego przewiduje rozpatrzenie opinii Komisji: Administracji i Spraw Wewnętrznych oraz Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej o części 85 - Budżety wojewodów dział 91 - Administracja publiczna w zakresie dotacji celowych na finansowanie zadań z zakresu administracji rządowej oraz innych zleconych ustawami, realizowanych przez jednostki samorządu terytorialnego. Nie wiem, czy poseł Jerzy... jest przedstawicielem obydwu komisji. Koreferentami ze strony Komisji Finansów Publicznych są posłowie: Stanisław Kracik, którego jeszcze nie widzę na sali oraz poseł Mirosław Sekuła, który - mam nadzieję - wystąpi w dwóch rolach, o ile zajdzie taka potrzeba. Proszę posła Jerzego Górnegoo przedstawienie problemów i ewentualnych wniosków, które pojawiły się w trakcie posiedzeń Komisji: Administracji i Spraw Wewnętrznych oraz Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-130">
          <u xml:id="u-130.0" who="#JerzyGórny">W zasadzie mogę krótko skwitować, że połączone Komisje nie wniosły uwag do przedłożonego projektu budżetu w części 85 - Budżety wojewodów. Mógłbym na tym skończyć. Tak też uczynię. Jeśli pojawią się jakieś pytania, postaram się udzielić na nie odpowiedzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-131">
          <u xml:id="u-131.0" who="#PawełArndt">Dziękuję za to - jak mi minister Halina Wasilewska-Trenkner podpowiada - bardzo szybkie omówienie tematu. Oddaję głos posłowi Mirosławowi Sekule. Widzę, że poseł Stanisław Kracik jest wciąż nieobecny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-132">
          <u xml:id="u-132.0" who="#MirosławSekuła">Mój koreferent do opinii Komisji: Administracji i Spraw Wewnętrznych oraz Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej również może być bardzo lakoniczny. Nie zgłoszono żadnych wniosków. Komisje uznały, że omawiana część zasługuje na to, żeby przyjąć ją w przedłożeniu rządowym. Przeglądając projekt ustawy budżetowej na 2000 rok w tym zakresie również nie doszukałem się elementów, które wskazywałyby na to, że potrzeba coś głęboko przedyskutować. W związku z tym zgłaszam wniosek o przyjęcie projektu budżetu państwa w części 85 - Budżety wojewodów bez zmian.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-133">
          <u xml:id="u-133.0" who="#PawełArndt">Czy któryś z członków Komisji pragnie zabrać głos w dyskusji, czy może chce przedstawić jakieś wnioski? Jak się zdaje, temat nie jest kontrowersyjny. Nie widzę chętnych do zabrania głosu. Wobec tego zadaję sakramentalne pytanie, czy Komisja Finansów Publicznych przyjmuje projekt przyszłorocznej ustawy budżetowej w części 85 -Budżety wojewodów dział 91 - Administracja publiczna w zakresie dotacji celowych na finansowanie zadań z zakresu administracji rządowej oraz innych zleconych ustawami, realizowanych przez jednostki samorządu terytorialnego. Sprzeciwu nie słyszę. Uznaję tę część za przyjętą. Ponieważ na sali nie ma jeszcze przedstawiciela Komisji Polityki Przestrzennej, Budowlanej i Mieszkaniowej - wiedział on, że posiedzenie naszej Komisji po przerwie rozpoczyna się o godz. 15.30, ale od omówienia innego tematu, a nie tego, który miał referować - proponuję 10 minut przerwy. Mam nadzieję, że w tym czasie zdoła on dotrzeć na nasze spotkanie.</u>
          <u xml:id="u-133.1" who="#komentarz">(Po przerwie)</u>
          <u xml:id="u-133.2" who="#PawełArndt">Przedstawiciel Komisji Polityki Przestrzennej, Budowlanej i Mieszkaniowej jest już z nami. Możemy przystąpić do rozpatrzenia trzeciego punktu porządku dziennego, a mianowicie opinii Komisji Polityki Przestrzennej, Budowlanej i Mieszkaniowej o częściach budżetowych związanych z budownictwem. Oddaję głos posłowi Pawłowi Bryłowskiemu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-134">
          <u xml:id="u-134.0" who="#PawełBryłowski">W opinii nr 14 Komisji Polityki Przestrzennej, Budowlanej i Mieszkaniowej wniosła kilka uwag do projektu ustawy budżetowej na rok 2000. Nie wiem jaki tryb procedowania będzie lepszy, czy polegający na przedstawieniu proponowanych zmian czy na omówieniu poszczególnych części, również tych, do których Komisja nie wniosła uwag. Jeśli przewodniczący Paweł Arndt pozwoli, to w częściach, do których nie było uwag, ograniczę się do stwierdzenia tego faktu, wskazując jedynie propozycje ewentualnych zmian.</u>
          <u xml:id="u-134.1" who="#PawełBryłowski">W części 18 - Architektura i budownictwo wraz z załącznikami nr 5 i 11 Komisja Polityki Przestrzennej, Budowlanej i Mieszkaniowej pozytywnie rekomenduje przedłożenie rządowe. Z uwagi na przekazanie w ciągu bieżącego roku bardzo wielu zadań geodezyjnych do samorządu Komisja uważa, że w projekcie budżetu można dokonać przeniesienia kwoty 18 tys. zł z części 18 - Architektura i budownictwo dział 31 - Budownictwo rozdział 3992 - Prace geodezyjne do części 85 - Zbiorczy budżet wojewodów, dział 31 rozdział 3992 - dotacje i subwencje. Zdaniem Komisji jest to uzasadnione przejęciem przez powiaty bardzo wielu zadań i zakończeniem organizowania się służb geodezyjnych właśnie w powiatach. Proponujemy też podział na poszczególne województwa. W niczym nie zmienia to przedłożonych rozwiązań budżetowych. Tyle mogę powiedzieć na temat części 18. Do pozostałych propozycji w tym zakresie Komisja nie wniosła uwag.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-135">
          <u xml:id="u-135.0" who="#PawełArndt">Dziękuję za krótkie przedstawienie problematyki budownictwa. Posłem koreferentem ze strony Komisji Polityki Finansów Publicznych jestem ja. Pozwolę sobie powiedzieć kilka zdań na temat omawianych części budżetowych.</u>
          <u xml:id="u-135.1" who="#PawełArndt">Rozpocznę od uwagi natury ogólnej. Dosyć trudno czytało się w tym roku projekt budżetu dotyczący budownictwa. Ustawa o działach administracji rządowej wprowadziła pewne zmiany, które spowodowały, że trudniej było analizować ów projekt niż w latach poprzednich. Być może jest to też kwestia przyzwyczajenia.</u>
          <u xml:id="u-135.2" who="#PawełArndt">Druga uwaga natury ogólnej, jaka mi się nasuwa, to to, że chyba wreszcie coś drgnęło w sferze wydatków na mieszkalnictwo. Do tej pory, bodajże od roku 1993 bądź 1994 wydatki na sferę mieszkaniową co roku malały w porównaniu z produktem krajowym brutto. Plan na rok 2000 jest pod tym względem korzystniejszy. W roku 1999 wydatki budżetu państwa na sferę mieszkaniową wynosiły 1,5% produktu krajowego brutto, w roku 2000 planuje się je na poziomie 1,8%. Po raz pierwszy od wielu lat udział ten nie zmniejszył się w stosunku do poprzedniego roku. Jeśli jednak wziąć pod uwagę potrzeby budownictwa mieszkalnego, to i tak jest to za mało. Środków w tym obszarze potrzeba o wiele, wiele więcej.</u>
          <u xml:id="u-135.3" who="#PawełArndt">Kolejnym czynnikiem, który na pewno nie ułatwi nam pracy, są podatki. Podatki, a zwłaszcza ulgi budowlana i remontowa, w zasadniczy sposób rzutują na przygotowany wcześniej przez rząd projekt budżetu państwa. W chwili obecnej, jak przypuszczam, wynikną w związku z tym pewne zawirowania. Powiem o tym troszkę później.</u>
          <u xml:id="u-135.4" who="#PawełArndt">Teraz wypowiem dwa słowa komentarza do wniosków, które zgłosił poseł Paweł Bryłowski w imieniu Komisji Polityki Przestrzennej, Budowlanej i Mieszkaniowej. Pierwszy wniosek dotyczył działu 31 w części 18, a konkretnie wydatków związanych z pracami geodezyjnymi. Rzeczywiście w 2000 roku w związku z nowym podziałem terytorialnym kraju trzeba dostosować Prawo geodezyjne i kartograficzne do nowych struktur. Wymaga to decentralizacji środków. Uważam, że propozycja zgłoszona przez Komisję Polityki Przestrzennej, Budowlanej i Mieszkaniowej jest właściwa. Większy problem stwarza druga propozycja Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-136">
          <u xml:id="u-136.0" who="#PawełBryłowski">Nie zdążyłem przedstawić następnej propozycji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-137">
          <u xml:id="u-137.0" who="#PawełArndt">Przepraszam bardzo. Poseł Paweł Bryłowski nie zaprezentował wszystkich wniosków Komisji Polityki Przestrzennej, Budowlanej i Mieszkaniowej. W takim razie w tym momencie nic więcej nie mówię. Oddaję głos posłowi Pawłowi Bryłowskiemu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-138">
          <u xml:id="u-138.0" who="#PawełBryłowski">Myślałem, że najpierw omówimy część 18, a potem przejdziemy do następnych. Skoro przyjęliśmy inny tryb pracy, to powiem kilka słów na temat propozycji Komisji odnośnie do kolejnych części.</u>
          <u xml:id="u-138.1" who="#PawełBryłowski">Komisja Polityki Przestrzennej, Budowlanej i Mieszkaniowej nie wniosła uwag do części 27 - Gospodarka przestrzenna i mieszkaniowa wraz z załącznikiem nr 11. Do części 55 - ogólnej sytuacji budownictwa. Do projektu budżetu państwa na rok 2000 w części 85 - Budżety wojewodów w zakresie działu 31 - Budownictwo wraz z załącznikami nr 8 i 11 zgłoszono propozycję wspomożenie działających w terenie inspektoratów nadzoru budowlanego. Powstały one dwa lata temu. Jako służby państwowe borykają się w dość kompromitujący sposób z problemami natury technicznej, obsadą stanowisk i wynagrodzeniami dla zatrudnionych w nich osób. Komisja proponuje zwiększenie limitów finansowych w części 85 dział 91 rozdział 9120 - dotacje i subwencje o kwotę 9 mln 710 tys. zł, to znaczy do poziomu 44 mln 120 tys. zł. Problem polega na tym, że Komisja nie zaproponowała źródeł sfinansowania owego zwiększenia.</u>
          <u xml:id="u-138.2" who="#PawełBryłowski">Zastanawialiśmy się nad dwiema możliwościami. Obie dotyczą rezerw celowych, które znajda się w zasięgu działań opiniotwórczych Komisji Polityki Przestrzennej, Budowlanej i Mieszkaniowej. Braliśmy pod uwagę rezerwę celową w pozycji 16 - dodatki mieszkaniowe dla gmin. Ponieważ jednak Komisja stwierdziła, że zaplanowano tam zbyt mało środków, pomysł upadł. Pozostała rezerwa celowa w pozycji 30 - refundacja wydatków na infrastrukturę mieszkaniową. Sugerujemy, aby Komisja Finansów Publicznych zechciała rozważyć przeniesienie środków z tej właśnie rezerwy lub zastanowiła się, czy z innych pieniędzy nie można uzupełnić wydatków na działalność inspektorów nadzoru budowlanego. Dodam jedynie, że urzędy te są najczęściej uzależnione od łaski samorządu terytorialnego. Dochodzi do dziwnych sytuacji, w których owe inspektoraty są uzależnione od tych, których mają nadzorować, kontrolować. Komisja Polityki Przestrzennej, Budowlanej i Mieszkaniowej uważa, że czas załatwić rzecz inaczej, to znaczy wspomóc zarówno możliwości rzeczowe, jak i osobowe tych inspektoratów.</u>
          <u xml:id="u-138.3" who="#PawełBryłowski">Ponadto Komisja opowiada się za zwiększeniem wydatków w części 83 - Rezerwy celowe pozycja 16 - dotacja dla gmin na dofinansowanie dodatków mieszkaniowych z kwoty 550 mln zł do kwoty 600 mln zł. W tym przypadku nie znaleźliśmy możliwości pokrycia owego zwiększenia. Powodem zgłoszenia wspomnianej propozycji są zmiany w ustawodawstwie obowiązującym w tej mierze, rozszerzenie zakresu uprawnień do dodatku mieszkaniowego oraz doświadczenie gmin, które pod koniec bieżącego roku w wielu przypadkach zetknęły się z poważnymi problemami z pokryciem swojej części dodatków. Okazuje się, że podział w tym względzie nie jest równomierny.</u>
          <u xml:id="u-138.4" who="#PawełBryłowski">Przedstawiłem wnioski Komisji Polityki Przestrzennej, Budowlanej i Mieszkaniowej do wszystkich opiniowanych w tym punkcie części budżetowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-139">
          <u xml:id="u-139.0" who="#PawełArndt">Czy poseł Paweł Bryłowski skończył referowanie opinii Komisji Polityki Przestrzennej, Budowlanej i Mieszkaniowej, będącej przedmiotem trzeciego punktu porządku dziennego? Chciałbym uniknąć kolejnych nieporozumień.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-140">
          <u xml:id="u-140.0" who="#PawełBryłowski">Tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-141">
          <u xml:id="u-141.0" who="#PawełArndt">Zdaje się, że wcześniej zbyt daleko posunąłem się w swoich wywodach. Propozycja Komisji Polityki Przestrzennej, Budowlanej i Mieszkaniowej zwiększenia wydatków na działalność inspektoratów nadzoru budowlanego jest w moim odczuciu godna wsparcia. Komisja nie wskazała jednak źródła pokrycia owych wydatków. Poseł Paweł Bryłowski dosyć nieśmiało napomknął o rezerwie celowej w pozycji 30, która również jest przedmiotem naszych dzisiejszych prac. Jest w niej przewidziana kwota 120 mln zł. Mam nadzieję, że minister Halina Wasilewska-Trenkner odniesie się do tej propozycji w swoim wystąpieniu. Być może znajdą się inne źródła sfinansowania wydatków w tym zakresie.</u>
          <u xml:id="u-141.1" who="#PawełArndt">Jeśli chodzi o wydatki na sfinansowanie dodatków mieszkaniowych, to mam pewne wątpliwości, czy wniosek Komisji Polityki Przestrzennej, Budowlanej i Mieszkaniowej jest słuszny. Nie pamiętam dokładnie, ale wydaje mi się, że w budżecie państwa na rok 1999 było przewidziane 416 mln zł. W połowie roku okazało się, że kwota ta jest zbyt niska. Myślę, że za chwilę usłyszymy, jakie jest przewidywane wykonanie 1999 roku.</u>
          <u xml:id="u-141.2" who="#PawełArndt">Kwota 550 mln zł przewidziana na ten cel w projekcie ustawy budżetowej na rok 2000 wydaje się być wystarczającą. Nowy projekt ustawy o dodatkach mieszkaniowych przynajmniej w 2000 roku niewiele rozszerza grupę osób, która byłaby zainteresowana takimi dodatkami. Chodzi o najemców lokali mieszkaniowych, którzy do tej pory nie posiadali takich możliwości, jednak najemcy, którzy płacą czynsz wolny raczej nie osiągają tak niskich dochodów, żeby mieli prawo ubiegać o dodatki mieszkaniowe. Dopiero lata 2001–2002 przyniosą zdecydowane poszerzenie kręgu osób, które będą mogły ubiegać się o owe dodatki. Z moich wstępnych wyliczeń wynika, że kwota 550 mln zł zaplanowana na rok 2000 może wystarczyć.</u>
          <u xml:id="u-141.3" who="#PawełArndt">Poza mieszkaniami, które przedstawił poseł Paweł Bryłowski, pragnę zgłosić pewną wątpliwość. Nie mówię, że zgłoszę to jako wniosek, ale chciałbym, abyśmy wymienili na ten temat dwa słowa.</u>
          <u xml:id="u-141.4" who="#PawełArndt">W ramach budżetu Kancelarii Prezydenta RP dosyć duże kontrowersje wzbudza kwestia rewaloryzacji zabytków Krakowa. W tym roku na ten cel jest przewidziana kwota 40 mln zł. Rodzi się w związku z tym pytanie, jak potraktować wydatki przewidziane w budżecie wojewodów na utrzymanie zarządu Rewaloryzacji Zespołów Zabytków Miasta Krakowa. Jest to według mnie pewien ewenement. Co prawda nie jest to pierwszy zapis tego typu, miał on miejsce również w latach poprzednich. Chciałbym go jednak poddać krytyce. W ogólnej puli budżetu wojewodów w dziale 74 - gospodarka mieszkaniowa oraz niematerialne usługi mieszkalne z kwoty prawie 58 mln zł blisko 2,5 mln stanowią wydatki na zarząd Rewaloryzacji Zespołów Zabytków Miasta Krakowa. Kwota 2 mln 261 tys. zł jest przewidziana na utrzymanie owego zarządu. Pewna suma jest zaplanowana na modernizację instalacji centralnego ogrzewania i kotłowni w siedzibie zarządu. Chodzi o 178 tys. zł.</u>
          <u xml:id="u-141.5" who="#PawełArndt">Jeśli porównamy to z kwotą 40 mln zł - nie wiem, nie wiem czy pozostanie ona w takiej wysokości, gdyż padały pewne wnioski w tym zakresie - to wydatki na utrzymanie wspomnianego zarządu są znaczące. Liczy on 97 osób. Budżet państwa utrzymuje tę małą armię ludzi. Jeśli miałaby ona dalej być utrzymywana z budżetu państwa, to powinno się to dziać w ramach kwoty zapisanej w budżecie Kancelarii Prezydenta. W moim odczuciu nie ma potrzeby, aby budżet państwa finansował utrzymanie bardzo licznej grupy ludzi, która zajmuje się sprawami związanymi z rewaloryzacją krakowskich zabytków. Zdaje się, że grupa ta jest stała niezależnie od tego, jaka kwota jest przeznaczona na rewaloryzację zabytkowych obiektów w Krakowie i jakie są rzeczywiste potrzeby. Rezerwuję sobie możliwość zgłoszenia wniosku o wykreślenie wspomnianych wydatków na utrzymanie zarządu.</u>
          <u xml:id="u-141.6" who="#PawełArndt">Ostatnia sprawa, o jakiej chcę powiedzieć, jest najtrudniejsza. Możliwe, że wrócimy do niej po złożeniu przez rząd zapowiedzianej przez minister Halinę Wasilewską-Trenkner autopoprawki. Rzecz dotyczy wydatków na sferę mieszkaniową w świetle ewentualnej likwidacji ulg budowlanych. Projekt budżetu był przygotowany z założeniem, że ulgi te znikną. Okazało się, że jest inaczej.</u>
          <u xml:id="u-141.7" who="#PawełArndt">Zostały zaplanowane określone fundusze na nowe programy. Przypuszczam, że najistotniejszym jest program „Własne mieszkanie”. W 2000 roku przewidziano na jego realizację kwotę w wysokości 180 mln zł. W momencie, gdy już wiadomo, że ulgi budowlane nadal będą funkcjonować, rodzi się pytanie, czy utrzymanie tej kwoty jest zasadne. Pytanie to na razie zostawiam bez odpowiedzi. Ewentualnie mógłbym pomóc posłowi Pawłowi Bryłowskiemu w znalezieniu sumy 9 mln 710 tys. zł, której Komisja Polityki Przestrzennej, Budowlanej i Mieszkaniowej poszukiwała w celu dofinansowania inspektoratów nadzoru budowlanego. Być może można by było wyodrębnić ją z kwoty 180 mln zł. Tyle mogę powiedzieć tytułem wprowadzenia do dyskusji nad opinią Komisji Polityki Przestrzennej, Budowlanej i Mieszkaniowej o kilku częściach budżetowych. Otwieram dyskusję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-142">
          <u xml:id="u-142.0" who="#AndrzejWielowieyski">Przewodniczący Paweł Arndt poruszył kwestię Krakowa. Będę wnioskował o zmniejszenie kwoty 40 mln zł. Kwotę 7 mln zł, o którą ewentualnie można zmniejszyć środki zapisane w części 1 projektu budżetu, powinno się przeznaczyć na ochronę zabytków w całym kraju. Jest to kwestia przesunięcia pieniędzy w dziale dotyczącym kultury.</u>
          <u xml:id="u-142.1" who="#AndrzejWielowieyski">Propozycja dotycząca wspomnianego krakowskiego zarządu wydaje mi się rozsądna.</u>
          <u xml:id="u-142.2" who="#AndrzejWielowieyski">Mam pytanie związane z dwoma pozycjami rezerw celowych. Nie bardzo wiem, czego dotyczy refundacja wydatków na infrastrukturę mieszkaniową zapisana w pozycji 30. Co mamy refundować? Chodzi o kwotę 120 mln zł. Rozumiem, że refundujemy coś samorządom, ale proszę o dokładniejsze wyjaśnienia, gdyż nie orientuję się dokładnie, o co tu chodzi.</u>
          <u xml:id="u-142.3" who="#AndrzejWielowieyski">Drugie pytanie również nawiązuje do wypowiedzi przewodniczącego Pawła Arndta. Ile efektywnie wydamy na dodatki mieszkaniowe? Czy... w budżecie wydatek w kwocie 416 mln zł zostanie wykonany? Słyszałem ubolewania, że kwota ta była zbyt niska. Jak było w rzeczywistości?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-143">
          <u xml:id="u-143.0" who="#MirosławSekuła">Pragnę odnieść się do dwóch kwestii. Pierwsza dotyczy inspektoratów nadzoru budowlanego, druga - dodatków mieszkaniowych.</u>
          <u xml:id="u-143.1" who="#MirosławSekuła">Kiedy nadzór budowlany przejęły tak zwane duże miasta, to do jego funkcjonowania dołożyły od 20 do 50% środków w zależności od sytuacji w danym mieście. Czy była to prawidłowa sytuacja czy nie - nie chcę tego oceniać. Specjaliści uważają, że podobna zależność finansowa jest niewłaściwa. Do tej pory duże miasta mając jako gminy dość dużą pulę własnych dochodów, miały skąd przesuwać środki. Obecnie sytuacja jest następująca: powiaty nie mając własnych dochodów, praktycznie nie mają możliwości współutrzymywania inspektoratów nadzoru budowlanego. Jeżeli to robią, to dzieje się tak kosztem wielu innych dziedzin.</u>
          <u xml:id="u-143.2" who="#MirosławSekuła">Wydaje się, że nadszedł czas, aby jednoznacznie powiedzieć, kto i za jakie pieniądze ma utrzymywać nadzór budowlany. Jeżeli środki na utrzymanie inspektoratów nadzoru budowlanego nie maja pochodzić z dochodów własnych samorządu - poseł Paweł Bryłowski nadmienił, że jest to instytucja, która kontroluje jednostki samorządu terytorialnego - to trzeba zwiększyć wydatki na ten cel w budżecie państwa. Nie zgłaszam w tej chwili konkretnego wniosku w tym zakresie. Chciałem jedynie odnieść się do propozycji Komisji Polityki Przestrzennej, Budowlanej i Mieszkaniowej.</u>
          <u xml:id="u-143.3" who="#MirosławSekuła">Choć dzisiaj nie wziąłem ich ze sobą jestem w posiadaniu kopii pism kilku wojewodów. Nie wiem, czy wszyscy wystosowali podobne pisma, ale odpowiadają one na wątpliwości wysuwane w dziedzinie dodatków mieszkaniowych. Streszczając ich treść można powiedzieć, że sprowadza się ona do stwierdzenia, że w czwartym kwartale praktycznie nie ma pieniędzy dla gmin na dodatki mieszkaniowe. Dlaczego? Ponieważ wyczerpały się środki budżetowe. Skąd o tym wiem? Stąd, że samorządy zwracają się do Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej po pierwsze, o interwencję, po drugie, z zapytaniem kierowanym i do Komisji, i do innych instytucji, czy nie oznacza to naruszania prawa przez administrację rządową. Sposób wyliczania kwot na dofinansowanie dodatków mieszkaniowych dla samorządów, gmin jest określony w rozporządzeniu. Niektórzy uważają, że skoro przepisy rozporządzenia nie są respektowane, to oznacza to, iż prawo jest łamane. Osoby te zastanawiają się też, czy nie wystąpić z roszczeniem finansowym w stosunku do kwot, które w czwartym kwartale nie są przekazywane samorządom zgodnie z obowiązującym rozporządzeniem. Mogę jednoznacznie stwierdzić, że kwota przewidziana w ustawie budżetowej na obecny rok nie wystarczyła na pokrycie dodatków mieszkaniowych. Przypuszczam, że przed ewentualnym podejmowaniem decyzji, czy kwotę zaplanowana na przyszły rok obniżyć, zwiększyć, czy pozostawić na niezmienionym poziomie, należałoby jeszcze raz zajrzeć do stosownego rozporządzenia i sprawdzić, jak powinno się to skalkulować. Według mnie, w roku 2000 może zaistnieć taka sama sytuacja jak w roku obecnym, kiedy to w czwartym kwartale nie został utrzymany system dofinansowania dodatków mieszkaniowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-144">
          <u xml:id="u-144.0" who="#ZbigniewZarębski">Przewodniczący Paweł Arndt stwierdził, że kwota 2,5 mln zł jest zbyt duża jak na obsługę sumy 40 mln zł dotacji na ratowanie zabytków Krakowa. Szybko dokonałem pewnych obliczeń. Koszt utrzymania pracownika zarabiającego 800 zł z pochodnymi wynosi około 1500 zł. Jeżeli pomnożymy to przez 10 pracowników, to otrzymamy kwotę 1 mln 500 tys. zł. Jeżeli weźmiemy też pod uwagę koszty utrzymania budynku, administracyjne i inne, to okaże się, że wcale nie jest to tak dużo pieniędzy.</u>
          <u xml:id="u-144.1" who="#ZbigniewZarębski">W koleżeńskiej rozmowie padło pytanie, dlaczego mamy łożyć na Kraków, skoro jest tyle innych pięknych miast, a w nich tyle zabytków godnych uratowania. Oczywiście się z tym zgadzam, ale muszę przypomnieć, że układ architektoniczny Krakowa jako jedyny - bodajże ze względu na historię Polski - przetrwał w niezaburzonym stanie. Jako taki został wpisany na pierwszą listę UNESCO wraz z kopalnią soli w Wieliczce. Jako taki stanowi dziedzictwo narodowe nie tylko Polski, ale całego świata. W układzie architektonicznym Krakowa znajdują się budynki, które szczęśliwym trafem historii nie zostały zniszczone. Byłoby przykro, gdybyśmy jako naród dopuścili do niszczenia takich zabytków, którymi możemy pochwalić się na całym świecie. Myślę, że stanowi to wystarczającą rację, dla której staramy się je ratować.</u>
          <u xml:id="u-144.2" who="#ZbigniewZarębski">Kraków stanowi pewnego rodzaju wizytówkę Polski. Jest to też miasto przyciągające rocznie ponad 3 mln turystów. W związku z tym korzyści, jakie wpływają z tego tytułu do budżetu państwa, są niewspółmierne do wysokości kwoty, o jakiej tu dyskutujemy. Gdyby przyjąć jedynie liczbę 200 tys. obcokrajowców, z których każdy dziennie pozostawia w Polsce 100 dolarów - obcokrajowiec musi też dojechać do Krakowa bądź to samochodem, bądź to koleją, bądź to samolotem, a więc korzysta też z innych usług - to w sumie otrzymamy kwotę trzykrotnie większą od tej, którą w ramach dotacji budżetowej przekazujemy na ratowanie zabytków. Jest to pewnego rodzaju argument. Oczywiście pieniądze te nie trafiają bezpośrednio do budżetu, jednak w pewnej formie część z nich wpływa do kasy państwowej, część pozwala na utrzymanie miejsc pracy, itp.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-145">
          <u xml:id="u-145.0" who="#PawełArndt">Czy jeszcze ktoś pragnie zabrać głos? Nie widzę. Nie dokonywałem tak szczegółowych wyliczeń jak poseł Zbigniew Zarębski. Wyczytałem natomiast, że w zarządzie Krakowa nad rewaloryzacją zabytków pracuje 97 osób. Jest to naprawdę armia ludzi. Kiedyś miałem okazję pracować w obszarze inwestycji. Kwotę o wiele mniejszą od tej, która jest przewidziana w projekcie budżetu państwa na rok 2000, obsługiwała grupa ludzi dziesięciokrotnie mniejsza. Podaję ów przykład dla porównania. Nie chcę dyskutować na temat znaczenia Krakowa w historii czy dla kultury Polski. Wszyscy wiedzą, jaka jest rola tego miasta. Myślę, że najlepiej było o tym porozmawiać w miniony piątek, kiedy rozpatrywaliśmy projekt budżetu ministra kultury i dziedzictwa narodowego. Na konserwacje zabytków w całej Polsce będzie wydatkowane mniej pieniędzy aniżeli na rewaloryzację zabytków Krakowa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-146">
          <u xml:id="u-146.0" who="#ZbigniewZarębski">Zdaje się, że pomyliłem się w swoich szczegółowych wyliczeniach. Przepraszam za pomyłkę. Przyznam się, że nie byłem przygotowany do dyskusji na ten temat. Moje obawy wzbudził głos przewodniczącego Pawła Arndta, a zwłaszcza wypowiedź przewodniczącego Andrzeja Wielowieyskiego, który zaatakował samą koncepcję. Rzeczywiście 97 osób, to chyba zdecydowanie za dużo jak na obsługę inwestycji w kwocie 40 mln zł. Ja również posiadam wieloletnie doświadczenie w prowadzeniu inwestycji. Zaproponowana kwota prawdopodobnie jest przesadzona, chyba że wchodzą w to inne koszty, np. związane z utrzymaniem zabytkowych budynków czy wynajmowaniem pomieszczeń. Tego jednak nie wiem. Jeśli miałoby się to sprowadzać głównie do wydatków płacowych, to zgadzam się z opinią przewodniczącego Pawła Arndta.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-147">
          <u xml:id="u-147.0" who="#PawełBryłowski">Odnoszę się do kwestii rewaloryzacji zabytków Krakowa oraz przerostu związanego z tym zatrudnieniem, chcę powiedzieć, że wszystko wskazuje na to, iż chodzi tu o osoby wysoko kwalifikowane, specjalistów nie w dziedzinie inwestowania, ale dziedzinie ochrony zabytków. Chciałbym zwrócić uwagę na problem ze znalezieniem pracy przez tego rodzaju fachowców w sytuacji, kiedy państwo nie wspiera prac, czynności w sferze ochrony zabytków. Cała duża grupa ludzi wysoko kwalifikowanych, jednak o dość wąskich specjalnościach w ostatnich latach jest stawiana w dość kłopotliwej sytuacji. Często są to artyści w swoim fachu. To też może stanowić pewien argument.</u>
          <u xml:id="u-147.1" who="#PawełBryłowski">Chciałbym odnieść się do jednej z uwag przewodniczącego Pawła Arndta. Nie wiem, czy czynię roztropnie przypominając pewną rzecz, ale padło tu stwierdzenie, że w związku z podatkami określone projekty związane z mieszkalnictwem mogą ucierpieć finansowo na rzecz innych wydatków budżetowych zwracam uwagę, że wydatki na mieszkalnictwo chyba osiągnęły historyczne dno. Mam nadzieję, że teraz odbijemy się od niego i będzie coraz lepiej. Po raz pierwszy od wielu lat nie obserwuje się procentowego spadku nakładów w tej dziedzinie w stosunku do produktu krajowego brutto.</u>
          <u xml:id="u-147.2" who="#PawełBryłowski">Komisja Polityki Przestrzennej, Budowlanej i Mieszkaniowej uważa, że mimo zmian w zakresie ustaw podatkowych, opracowane programy powinny być wdrażane. Być może, choć raz będą z wyprzedzeniem wprowadzone życie. Nie jesteśmy chętni do likwidowania kwot przeznaczonych na ich realizację.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-148">
          <u xml:id="u-148.0" who="#PawełArndt">Czy któryś z posłów pragnie jeszcze zabrać głos w dyskusji? Nie widzę. Oddaję głos minister Halinie Wasilewskiej-Trenkner.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-149">
          <u xml:id="u-149.0" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Po pierwsze, ustosunkuję się do kwestii dodatków mieszkaniowych i związanych z tym perturbacji. W bieżącym roku w ustawie budżetowej na dodatki mieszkaniowe została zapisana kwota 416 mln 952 tys. zł. Zgodnie z tym, co jest zapisane, nie w rozporządzeniu, ale ustawie z dnia 2 lipca 1994 roku o najmie lokali mieszkaniowych, dotacje są rozdzielane w granicach kwot planowanych w budżecie państwa. Po drugie, w ustawie stwierdza się, że podziału dotacji dokonuje Prezes Urzędu Mieszkalnictwa i Rozwoju Miast proporcjonalnie do zapotrzebowania wojewodów.</u>
          <u xml:id="u-149.1" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">W pierwszym, drugim i trzecim kwartale, które są już niejako rozliczone, wydatkowano po około 124–125 mln zł. W czwartym kwartale zostanie rozdzielona reszta sumy, jaką dysponujemy. Rezerwa ta zostanie całkowicie rozdysponowana. Prawdą jest, że są takie województwa i gminy, które zwracają się o dalsze dofinansowanie, gdyż zabrakło im pieniędzy.</u>
          <u xml:id="u-149.2" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Znam przypadek, kiedy jeden z wojewodów w ostatnich dniach, już po 15 listopada br. napisał, że pozostały mu nierozliczone pieniądze. Nie jest to duża nadwyżka, gdyż sięga około 1 mln zł. Dlatego zwracam uwagę na to, że stało się to po 15 listopada. Dlatego, że do dnia 15 listopada wolno przekazywać pieniądze, które zwiększają bądź zmniejszają budżety. W związku z tym obecna sytuacja jest taka, że wiemy, iż pozostały pewne fundusze, ale niestety nie możemy ich przetransferować tam, gdzie ich najbardziej brakuje. Jak wiadomo, występują określone niedobory w tym względzie. Wydaje się nam, że znaczący wzrost wydatków na dofinansowanie dodatków mieszkaniowych, tzn. do kwoty 550 mln zł, powinien w pełni zaspokoić występujące w tym zakresie potrzeby. Sądzimy tak z kilku powodów.</u>
          <u xml:id="u-149.3" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Po pierwsze, pierwszy raz odkąd istnieje owa instytucja, a więc od 1995 roku wielkość rezerwy na dodatki mieszkaniowe przekroczy 500 mln zł. Nigdy nie była ona tak znaczna. W okresie od 1995 roku wzrastała ona z 400 mln zł do 497 mln zł. Zazwyczaj była wykorzystywana w niepełnym wymiarze. Spowodowało to, że w 1999 roku wspomniana rezerwa została obniżona, pewnie zbyt mocno. Efekt tego jest taki, że w obecnym roku występują pewne niedobory, które oczywiście trzeba będzie pokryć lub zwaloryzować na samym początku roku 2000.</u>
          <u xml:id="u-149.4" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Trzeba też mieć na względzie fakt, że rozwiązania ustawowe, o których mówili posłowie, a które rozszerzają krąg uprawnionych do zasiłków w postaci dodatków mieszkaniowych, najprawdopodobniej nie wejdą w życie w roku 2000. Na pewno nie zaczną obowiązywać od początku przyszłego roku. Z uwagi na to, co powiedziałam przed chwilą, jesteśmy przekonani, że kwota zaplanowana na ten cel w projekcie przyszłorocznego budżetu państwa powinna wystarczyć. Nie ma zagrożenia, o którym my również pamiętamy przez cały czas, że określone zadania będące zadaniami gmin nie są realizowane przez budżet. Regulacja ustawowa nakłada na państwo obowiązek współfinansowania owych zadań. Nigdy nie było określone, jak wielkie powinno być to współfinansowanie.</u>
          <u xml:id="u-149.5" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Przewodniczący Andrzej Wielowieyski pytał o rezerwę celową z pozycji 30 w kwocie 120 mln zł. Chciałabym wrócić do postanowień i rozwiązań, jakie były wprowadzone w roku 1996 odnośnie do współfinansowania pewnych działań związanych z gospodarką i infrastrukturą mieszkaniową w ustawie z dnia 10 maja 1990 roku - chodzi o przepisy wprowadzające ustawę o samorządzie terytorialnym oraz ustawę o pracownikach samorządowych w brzmieniu, jakie obowiązywało do 1996 roku - wprowadzono zmianę polegającą na przedłużeniu zapisanej wówczas w ustawie refundacji ze środków budżetu państwa wydatków ponoszonych przez gminy i spółdzielnie mieszkaniowe na inwestycje infrastrukturalne związane z budownictwem mieszkaniowym. Chodziło o sytuacje, w których wydatki spółdzielni bądź gmin były wydatkami związanymi z dawniej rozdzielonymi gwarancjami przez terenowe organy administracji państwowej. W 1996 roku w trakcie nowelizacji ustawy wprowadzono przepis, zgodnie z którym budżet państwa ma się wywiązać ze zobowiązań w tym zakresie do końca roku 2000.</u>
          <u xml:id="u-149.6" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Już trzy razy wydawało się nam, że zostaliśmy uwolnieni od owych zobowiązań. W pierwszym roku uwzględniliśmy 80% dokumentacji, które się wówczas ujawniły. Wydawało się, że pozostało tylko 20%, co pozwoli na szybkie wywiązanie się ze zobowiązań. Jednakże kolejne lata przynoszą różnego rodzaju dalszą dokumentację. Jej sprawdzanie jest niesamowicie trudne, gdyż czasami sięga ona połowy lat 70, czy początku lat 80. Kilka spraw znalazło swój epilog w sądzie. To też musimy regulować.</u>
          <u xml:id="u-149.7" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Kwota 120 mln zł została oszacowana w oparciu o informacje, które dotyczą pewnych zobowiązań, które zostały sfinansowane częściowo. Pozostaje do sfinansowania jeszcze druga część. Zobowiązania zostały uregulowane częściowo, dlatego, że przyjęliśmy zasadę proporcjonalnego finansowania. Nie skupiamy się na jednym województwie, inne odkładając na bok, tylko wszystkie zgłoszenia finansujemy w określonym procencie. Roszczenia staramy się zaspokoić mniej więcej równomiernie. Z tego względu proszę członków Komisji o rozważenie zasadności zmniejszenia rezerwy w pozycji 30. Jej zmniejszenie oznacza powstanie sytuacji, o jakiej przed chwilą mówiłem, to znaczy nie wywiązania się Skarbu Państwa ze zobowiązań wobec gmin i spółdzielni mieszkaniowych. Te drugie są bardzo kłopotliwym klientem.</u>
          <u xml:id="u-149.8" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Trzecia sprawa, o jakiej chciałam powiedzieć, dotyczy Biura Zarządu Rewaloryzacji Zespołów Zabytkowych Miasta Krakowa. Z tego, co nam wiadomo, średnia płaca w owej jednostce w roku 1999 wynosiła 1246 zł. Pozostałe wydatki z kwoty 2 mln 352 tys. zł stanowią 486 tys. zł. 178 tys. zł stanowią wydatki majątkowe. Dochody owej jednostki w roku przyszłym zostały zaplanowane na poziomie 80 tys. zł.</u>
          <u xml:id="u-149.9" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Jeżeli członkowie Komisji zdecydują się poprzeć propozycję jej likwidacji, co oczywiście również będzie kosztować - zlikwidowanie jednostki oznacza rozwiązanie umów o pracę, zapłacenie stosownych wynagrodzeń, ekwiwalentów za urlop i rekompensat innego rodzaju - to proszę o pozwolenie na to, abyśmy mogli jeszcze raz skontaktować się z wojewodą i władzami miasta Krakowa. Chcielibyśmy przedłożyć Komisji dokładniejsze informacje na temat charakteru kwalifikacji osób, które pracują we wspomnianym biurze. Chodzi o to, żeby nie zrobić kroku, który spowoduje, że z jednej trony będziemy mieć pieniądze na rewaloryzację zabytków Krakowa, a z drugiej strony nie będzie jednostki, która będzie odpowiedzialna za roboty rewaloryzacyjne. Nie byłoby dobrze, gdybyśmy doprowadzili do sytuacji podkreślającej celowość albo wręcz możliwość finansowania działań w tym zakresie.</u>
          <u xml:id="u-149.10" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Kolejna podniesiona kwestia wiązała się z inspektoratami nadzoru budowlanego. Faktycznie, jak mówił poseł sprawozdawca, działają one bardzo różnie - czasem dziwnie - w różnych jednostkach samorządowych, inaczej w powiatach grodzkich. Początki działania niektórych z nich w strukturach administracji powiatowej, zwłaszcza w powiatach ziemskich, były bardzo trudne. Co jednak wynika z porównania planu na rok 2000 do planu na rok 1999 i to planu po zmianach czyli planu, w którym poza dotacjami ujętymi w ustawie budżetowej były też przewidziane środki na dofinansowanie owych urzędów w ramach rezerwy w pozycji 34 z przeznaczeniem częściowo na zwiększenie zatrudnienia? Plan roku przyszłego w stosunku do roku obecnego został zwiększony w znaczący sposób. Zwiększenia sięgają od 61% w województwie małopolskim do 9,5% - ujmując rzecz nominalnie - w województwie kujawsko-pomorskim. Na służby nadzoru budowlanego planuje się wydatkować dosyć znaczne kwoty. Średnie zwiększenie nakładów na inspektoraty sięga poziomu 20,9%. Nie twierdzę, że sytuacja zostanie unormowana, a jednostki będą działać prawidłowo. Pokazuję jedynie skalę zwiększania nakładów, co pozwoli na podjęcie dalszych działań w tym kierunku. Przyznanie kwoty 9 mln 710 tys. zł oznaczałoby zwiększenie o kolejne 20%. Całość nakładów przewidzianych obecnie w projekcie ustawy budżetowej to 45 mln 444 tys. zł. Zwiększenie proponowane przez posłów byłoby nawet wyższe niż 20%.</u>
          <u xml:id="u-149.11" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Przechodzę do ostatniej kwestii poruszonej przez przewodniczącego Pawła Arndta. Program mieszkaniowy ujęty w projekcie ustawy budżetowej zakładał niezbędne zwiększenie pewnych elementów, jak np. dodatków mieszkaniowych czy wydatków na fundusz termomodernizacji. Działania te ę niejako kontynuowane. Było wiadomo, że sprawy te należy dalej rozstrzygać w tym kierunku, w którym rozpoczęto to robić. Jednocześnie rząd przewidywał, że z pieniędzy, które zostaną zaoszczędzone, to znaczy z dochodów, które zostaną pozyskane z tytułu zlikwidowania w systemie podatku dochodowego od osób fizycznych dużej ulgi mieszkaniowej, będzie można rozpocząć tworzenie nowych programów mieszkaniowych. Jest ich kilka.</u>
          <u xml:id="u-149.12" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Wydatki w tym zakresie miały rozkładać się w następujący sposób:</u>
          <u xml:id="u-149.13" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">- 180 mln zł na program „Nowe mieszkanie”,</u>
          <u xml:id="u-149.14" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">- 50 mln zł na wspomaganie remontów substancji mieszkaniowej,</u>
          <u xml:id="u-149.15" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">- 25 mln zł na socjalny program mieszkaniowy,</u>
          <u xml:id="u-149.16" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">- 10 mln zł na premię w kasach oszczędnościowo-mieszkaniowych.</u>
          <u xml:id="u-149.17" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Jak już dzisiaj mówiłam, Rada Ministrów obraduje nad ostatecznym kształtem autopoprawki do projektu ustawy budżetowej na rok 2000, która zostanie przedłożona Sejmowi.</u>
          <u xml:id="u-149.18" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Ponieważ nie ma oszczędności, które stanowiłyby podstawę wykreowania pierwszych środków na realizację wspomnianych programów w roku 2000, jest wielce prawdopodobne, że propozycja Rady Ministrów będzie zmierzała w kierunku bądź całkowitego, bądź częściowego przesunięcia ich początkowego sfinansowania do momentu, kiedy przestaną istnieć wielkie ulgi mieszkaniowe, w związku z czym pojawią się pieniądze na rozpoczęcie realizacji owych przedsięwzięć. Niestety budżetu państwa nie stać na to, żeby równolegle finansować budownictwo mieszkaniowe dwóch grup ludności, jednej - poprzez ulgi mieszkaniowe, drugiej - poprzez realizację programów mieszkaniowych. Jest bardzo wiele innych potrzeb.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-150">
          <u xml:id="u-150.0" who="#PawełArndt">Oddaję głos ministrowi Markowi Naglewskiemu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-151">
          <u xml:id="u-151.0" who="#MarekNaglewski">Nie zamierzam zabierać zbyt wiele czasu. Pragnę jedynie ustosunkować się do dwóch wypowiedzi.</u>
          <u xml:id="u-151.1" who="#MarekNaglewski">Jeden z posłów wspomniał, że swego czasu nadzór budowlany został przekazany do dużych miast. Wynikło tu pewne nieporozumienie. Do dużych miast została przekazana administracja architektoniczno-budowlana. Powstał układ, w którym nadzór funkcjonował wraz z administracją. Wówczas nadzór budowlany nie był jeszcze oddzielony od administracji. Z dniem 1 stycznia 1999 roku doszło do oddzielenia administracji architektoniczno-budowlanej od nadzoru budowlanego. Administracja architektoniczno-budowlana funkcjonuje u starostów i wojewodów. Nadzór budowlany funkcjonuje w ramach służb, inspekcji i straży. Jego pozycja jest zupełnie inna. Dlaczego zwracam na to uwagę? Dlatego, że nadzór budowlany zarówno na poziomie wojewódzkim, jak i powiatowym stanowi służbę, która powstała po raz pierwszy. Wszystkie inne służby, straże i inspekcje miały swoich poprzedników. Nadzór budowlany nie powstał na gruncie instytucji, która dotychczas funkcjonowała. Stąd też pojawiły się problemy, o których tu była mowa. Jest go bardzo trudno zorganizować od podstaw. Wiążą się z tym pewne kłopoty finansowe. Podzielam pogląd minister Haliny Wasilewskiej-Trenkner w sprawie zwiększenia środków. Trzeba sobie jednak szczerze powiedzieć, że potrzeby inspektoratów nadzoru budowlanego sięgają znacznie dalej. Jeżeli chcemy, aby zadania, które stoją przed owymi inspektoratami, były należycie wykonywane, to trzeba je dofinansować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-152">
          <u xml:id="u-152.0" who="#PawełArndt">Czy prezes Ewa Bończak-Kucharczyk pragnie zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-153">
          <u xml:id="u-153.0" who="#EwaBończakKucharczyk">Myślę, że nie ma takiej potrzeby w sytuacji, gdy postulaty zgłoszone przez Komisję Polityki Przestrzennej, Budowlanej i Mieszkaniowej zostały już przedyskutowane, a podniesione wątpliwości skomentowane przez minister Halinę Wasilewską-Trenkner.</u>
          <u xml:id="u-153.1" who="#EwaBończakKucharczyk">Głos zabierze poseł Paweł Bryłowski jako przedstawiciel Komisji Polityki Przestrzennej, Budowlanej i Mieszkaniowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-154">
          <u xml:id="u-154.0" who="#PawełBryłowski">Mam pytanie do minister Haliny Wasilewskiej-Trenkner, czy dobrze usłyszałem na temat rezerwy celowej dotyczącej inspekcji budowlanej. Zdaje mi się, że nie. A więc, jedynie się przesłyszałem. Z wypowiedzi minister Haliny Wasilewskiej-Trenkner wynikało, że można by było sięgnąć do którejś z rezerw. Jeżeli to nieprawda, to przepraszam. Chciałbym spytać minister Halinę Wasilewską-Trenkner w sprawie dodatków mieszkaniowych oraz programów mieszkaniowych. Z informacji, jakie posiadam, a jakie otrzymałem z województw - swojego oraz tych, w których mogłem zasięgnąć języka - wynika, że problem gmin polega na tym, że w trzecim kwartale 1999 roku nie zostały w pełni przekazane środki, które były zaplanowane. Idzie o trzeci kwartał. Natomiast w czwartym kwartale ponoć były one przekazane w jakiejś znikomej części, sięgającej bodajże trzydziestu kilku procent.</u>
          <u xml:id="u-154.1" who="#komentarz">(Głos z sali: Dwudziestu.)</u>
          <u xml:id="u-154.2" who="#PawełBryłowski">Według mojej wiedzy wysokość przekazanych środków sięgała około 40% w stosunku do wcześniej zaplanowanego poziomu.</u>
          <u xml:id="u-154.3" who="#PawełBryłowski">Kolejne pytanie dotyczy tej samej materii. Czy to prawda, że w poprzednich latach zapotrzebowanie zgłaszane przez poszczególne uprawnione jednostki gminne w województwach w znaczący sposób przekraczało to, co oferował budżet państwa? Kwota 416 mln zł w bieżącym roku nie oznaczała reakcji na brak zapotrzebowania ze strony gmin, tylko szukanie oszczędności. Doskonale pamiętam pierwszy z budżetów tej kadencji Sejmu. Właśnie w tym zakresie poczyniono oszczędności.</u>
          <u xml:id="u-154.4" who="#PawełBryłowski">W sytuacji, która zaistniała w kwestii dodatków mieszkaniowych, nie będzie tak, jak powiedziała minister Halina Wasilewska-Trenkner, że będzie można cokolwiek refundować. Czas minął, poszczególne lata przeszły, gminy wydały swoje pieniądze. Niczego już nie zrefundujemy, chyba że na ten rok zapewnimy odpowiednie środki, czyli około 600 mln zł.</u>
          <u xml:id="u-154.5" who="#PawełBryłowski">Ostatnie pytanie dotyczy innej materii. Jeżeli w tym momencie zrezygnujemy z programów przedstawionych jako nowe i zabierzemy przeznaczone na ten cel pieniądze, to czy nie będzie to bardzo zły sygnał obniżenia w kolejnym roku udziału nakładów na budownictwo, mieszkalnictwo w produkcie krajowym brutto? Czy nie będzie to zły sygnał ze względów politycznych? Czy nie wypłynie on w nieodpowiednim momencie? Czy jednak nie nadszedł czas wdrożenia oraz sfinansowania nowych procedur wypierających rozwój budownictwa? Czy mamy pozostać tylko przy wielkiej uldze budowlanej?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-155">
          <u xml:id="u-155.0" who="#PawełArndt">Proszę minister Halinę Wasilewską-Trenkner o odpowiedź.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-156">
          <u xml:id="u-156.0" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Moja odpowiedź będzie raczej zawierała liczby aniżeli słowa. W 1995 roku ujęta w budżecie rezerwa celowa na dodatki mieszkaniowe wynosiła 480 mln zł. Z budżetu państwa wydano na ten cel 228 mln zł, ogółem zaś 418 mln zł. W 1996 roku w budżecie państwa przeznaczono na dodatki mieszkaniowe 460 mln zł. Wykorzystano kwotę 312 mln 300 tys. zł. Ogólna suma dodatków wypłaconych przez budżet państwa i gminy wynosiła 512 mln 600 tys. zł. W 1997 roku w budżecie państwa na dodatki mieszkaniowe zaplanowano kwotę 429 mln 300 tys. zł. Wypłacono 338 mln 700 tys. zł. Ogólna kwota wypłat wyniosła 646 mln 600 tys. zł. W 1998 roku rezerwa na dodatki mieszkaniowe w budżecie państwa wyniosła 497 mln 400 tys. zł. Wypłacono 466 mln 300 tys. zł. Łączna kwota wypłat dokonanych przez budżet państwa i jednostki samorządu terytorialnego gmin to 916 mln 700 tys. zł. Na rok bieżący zaplanowaliśmy sumę 416 mln 900 tys. zł. Zostanie ona wypłacona w całości. Nie wiemy jeszcze, ile będą wynosiły udziały własne jednostek samorządu terytorialnego. Będzie to wiadome dopiero około 30 kwietnia przyszłego roku.</u>
          <u xml:id="u-156.1" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Jakie były terminy wypłat? Pierwszą wypłatę uruchomiliśmy wspólnie z prezesem Urzędu Mieszkalnictwa i Rozwoju Miast w styczniu. Dokładnie w dniu 11 stycznia 1999 roku kwotę 109,5 mln zł prezes Urzędu Mieszkalnictwa i Rozwoju Miast rozdysponował wśród wojewodów tak, aby każdy z nich proporcjonalnie do zgłoszonych w grudniu ubiegłego roku zapotrzebowań mógł rozpocząć wypłaty zasiłków. W dniu 12 kwietnia tego roku uruchomiliśmy kwotę 113 mln 300 tys. zł, a kiedy otrzymaliśmy rozliczenia za pierwszy kwartał - dodatkowo kwotę 1 mln 200 tys. zł. Dnia 25 maja br. została uruchomiona kwota 10 mln 100 tys. zł jako uzupełnienie rozliczeń pierwszego i drugiego kwartału. W dniu 13 lipca 1999 roku została przekazana transza na trzeci kwartał oraz rozliczenia uzupełniające drugiego kwartału. Było to 126 mln 200 tys. zł. W dniu 19 sierpnia br. uruchomiliśmy kwotę 14 mln 900 tys. zł, która stanowiła uzupełnienie rozliczeń przede wszystkim trzeciego kwartału, ale też w pewnej części pierwszego półrocza. Dnia 8 października 1999 roku pozostałe fundusze w wysokości 41,5 mln zł zostały rozliczone przez prezesa Urzędu Mieszkalnictwa i Rozwoju Miast pomiędzy wojewodów proporcjonalnie do wcześniej zgłoszonego zapotrzebowania.</u>
          <u xml:id="u-156.2" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Więcej pieniędzy na ten cel w tym roku już nie ma. Zostało wydane wszystko co do grosza. Podaję daty, żeby uniknąć posądzenia, że coś zostało zatrzymane. Poszczególne kwoty podawałam w zaokrągleniu. W sumie dają ogólną kwotę rezerw celowych przewidzianych na dodatki mieszkaniowe.</u>
          <u xml:id="u-156.3" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Zgadzam się z posłem Pawłem Bryłowskim, że dobrze by było rozpoczynać nowe programy z odpowiednim wyprzedzeniem. Niestety jednak budżet stanowi taki układ, w którym strona dochodowa i strona wydatkowa muszą pozostać w ścisłej relacji. Jeśli pewne dochody przeznaczone na sfinansowanie określonego celu giną, to trudno utrzymać wydatki na ten cel.</u>
          <u xml:id="u-156.4" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Poza czystą arytmetyką dochodów i wydatków trzeba mieć na względzie jeszcze jedną rzecz. Trzeba mianowicie zastanowić się, jak spowodować, aby oba strumienie pomocy - bardzo różne, gdyż inaczej odbywa się rozliczanie własnej ulgi mieszkaniowej, a inaczej zasilanie w ramach programów mieszkaniowych - nie spotkały się u niektórych przedsiębiorczych obywateli. Oczywiście można wprowadzić administracyjną kontrolę, ale zazwyczaj jest ona dość kosztowna. Powiedzmy, że jest też skuteczna, ale jednocześnie naraża na różnego rodzaju patologie w postaci łapówkarstwa. W związku z tym nie należy utrzymywać równolegle dwóch odmiennych źródeł zasilania. Trzeba zwracać szczególną uwagę na to, że przy współistnieniu dwustronności rozwiązań ktoś może pozostawić sobie część własnych dochodów, a jednocześnie sięgnąć po środki publiczne stanowiące budżet państwa.</u>
          <u xml:id="u-156.5" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Budownictwo mieszkaniowe raczej nie zanotuje tendencji spadkowych w relacji do produktu krajowego brutto. Oczywiście można stwierdzić, że relacja wydatków budżetu państwa na budownictwo mieszkaniowe do produktu krajowego brutto z roku na rok maleje, ale trzeba pamiętać, że z roku na rok maleją też relacje wszystkich dochodów i wszystkich wydatków budżetu państwa w stosunku do owego wskaźnika. Nie jest tak, że budownictwo mieszkaniowe jest szczególnie doświadczone pod tym względem. Zmniejszanie udziału budżetu państwa we wszystkich dziedzinach stanowi ogólny trend. Powiem szczerze, że pozostaje jeszcze kwestia tego, jak dalece samorządy włączają się w niektóre działania. Niektóre samorządy to czynią. Proszę pamiętać, że środki publiczne na budownictwo mieszkaniowe nie pochodzą tylko i wyłącznie z budżetu państwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-157">
          <u xml:id="u-157.0" who="#PawełBryłowski">Nie otrzymałem odpowiedzi na swoje pytanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-158">
          <u xml:id="u-158.0" who="#PawełArndt">Proszę je przypomnieć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-159">
          <u xml:id="u-159.0" who="#PawełBryłowski">Pytałem, czy zapotrzebowanie na środki w czwartym kwartale zgłoszone przez gminy do wojewodów zostało zrealizowane w bardzo małym procencie. Myślę o dodatkach mieszkaniowych. Z moich informacji wynika, że zapotrzebowanie zrealizowano w 30–40%.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-160">
          <u xml:id="u-160.0" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Odpowiedziałam na to pytanie, ukazując jakie kwoty, w jakim momencie zostały uruchomione. W pierwszych trzech kwartałach wojewodowie otrzymali od 126 do 124,5 mln zł. W czwartym kwartale otrzymali 41,5 mln zł. Jasno z tego wynika, że wystąpiła różnica w zaopatrzeniu w środki pomiędzy pierwszym, drugim, trzecim i czwartym kwartałem. Jest to wyraźnie widoczne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-161">
          <u xml:id="u-161.0" who="#PawełArndt">Myślę, że możemy poprzestać na takim wyjaśnieniu. Czy jeszcze któryś z posłów pragnie zabrać głos w dyskusji? Jeśli nie, to chciałbym wyjaśnić jedną rzecz. Moją intencją absolutnie nie było likwidowanie zarządu Rewaloryzacji Zespołów Zabytkowych Miasta Krakowa. Uważam jedynie, że rozwiązanie zaproponowane w projekcie przyszłorocznej ustawy budżetowej jest nieracjonalne. Jeżeli finansujemy już taką strukturę - pomijam fakt, że powinna ona być finansowana przez miasto; nie będę rozwijał tego tematu - to zaplanowana na ten cel kwota powinna być w jakiś sposób włączona do kwoty 40 mln zł przeznaczonej na rewaloryzację zabytków. Ci, którzy kierują rewaloryzacją zabytków Krakowa, oceniliby wówczas, czy potrzebna jest do tego blisko stuosobowa armia ludzi czy być może problem ten można rozwiązać bardziej racjonalnie. Moim celem było jedynie to, aby zastanowić się nad tą kwestią.</u>
          <u xml:id="u-161.1" who="#PawełArndt">Jeśli nie ma innych wniosków, to gwoli formalności chcę powiedzieć, że nasze prace przyspieszyłem w taki sposób, że właściwie omówiliśmy czwarty punkt porządku dziennego, a mianowicie opinię Komisji Polityki Przestrzennej, Budowlanej i Mieszkaniowej oraz samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej o części 85 - Budżety wojewodów w zakresie działu 74 - Gospodarka mieszkaniowa i niematerialne usługi komunalne wraz z załącznikami nr 8 i 11. Słynne zabytki Krakowa, a ściślej mówiąc kwestia finansowania zarządu ich rewaloryzacji znajduje się właśnie w tym dziale. W tym celu, aby nie powstały jakieś wątpliwości, pytam, czy ktoś pragnie zabrać głos w sprawie ostatniej części, którą dość szybko rozpatrzyliśmy? Nie widzę.</u>
          <u xml:id="u-161.2" who="#PawełArndt">W dniu dzisiejszym nie będziemy podejmować decyzji. Propozycje, które zostały zgłoszone do poszczególnych części projektu ustawy budżetowej na rok 2000, Komisja Finansów Publicznych omówi i przegłosuje w ostatnim etapie prac nad projektem przyszłorocznego budżetu państwa.</u>
          <u xml:id="u-161.3" who="#PawełArndt">Zamykam posiedzenie Komisji Finansów Publicznych.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>