text_structure.xml
29.6 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#HenrykGoryszewski">Otwieram posiedzenie Komisji Finansów Publicznych poświęcone przygotowaniu opinii dla Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej - projekt opinii został przygotowany przez podkomisję i przedstawi go nam pani poseł Helena Góralska - oraz Nadzwyczajnej Podkomisji.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#HenrykGoryszewski">Witam wszystkich przybyłych posłów.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#HenrykGoryszewski">Procedować będziemy zgodnie z utartym już zwyczajem, tzn. najpierw wysłuchamy opinii przygotowanej przez podkomisję, następnie odbędziemy krótką dyskusję i podejmiemy stosowne decyzje.</u>
<u xml:id="u-1.3" who="#HenrykGoryszewski">Natomiast jeśli chodzi o pkt 2 porządku obrad, to chciałbym, aby państwo naradzili się nad tym, czy w ogóle będziemy przygotowywali jakąś opinię w tej materii. Sprawa jest zbyt ważna, żebym podejmował tę decyzje samodzielnie albo żeby decydowało o tym Prezydium Komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#HelenaGóralska">Chciałam przypomnieć, że na posiedzeniu Komisji zdecydowaliśmy - i nie było żadnych sprzeciwów - że Komisja Finansów Publicznych zajmie się tylko skutkami finansowymi przyjętych rozwiązań dla budżetu państwa, nie wnikając w rozwiązania merytoryczne. Każdy, kto ma zdanie na temat, a sądzę, że wszyscy mają, może zgłosić je na Komisji, która rozpatruje ordynacje merytorycznie, ponieważ nie zostaliśmy - jako Komisja - włączeni w normalnym trybie do prac nad ordynacjami, a mamy je tylko zaopiniować.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#HelenaGóralska">Dostosowując się do wytycznych podkomisja jednomyślnie proponuje Komisji opinię, która została państwu dostarczona.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#HelenaGóralska">Podkomisja zaznaczyła, że projekty były rozpatrzone wyłącznie z punktu widzenia skutków finansowych dla budżetu państwa. Główna ocena jest taka, że zakres zadań, które mają być finansowane z budżetu państwa, jest we wszystkich trzech ustawach taki sam.</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#HelenaGóralska">Zwracamy uwagę tylko na trzy sprawy, a mianowicie na konieczność doprecyzowania zapisu dotyczącego bezpłatnego dostępu do publicznego radia i telewizji. Ten zapis, który jest w druku 193, może sugerować, że dostęp do publicznego radia i telewizji jest całkowicie bezpłatny, a nie w ograniczonym limicie czasu, jak to było przy ordynacji przy wyborach poselskich.</u>
<u xml:id="u-2.4" who="#HelenaGóralska">Jeżeli przyjąć rozwiązanie, które jest w druku 215, tzn. proporcjonalność od okręgów liczących 40 000 wyborców, to rozwiązanie to może być nieco kosztowniejsze, jeśli chodzi o konieczność przeprowadzania wyborów uzupełniających, ponieważ musiałyby one być przeprowadzane, gdyby jakiś radny z mniejszej gminy z różnych powodów przestał być radnym. Przy wyborach proporcjonalnych tego problemu nie ma, bo w takim przypadku automatycznie wchodzi następny z listy.</u>
<u xml:id="u-2.5" who="#HelenaGóralska">Zwracamy również uwagę, że przeprowadzenie wyborów do wszystkich szczebli w jednym terminie mniej obciąża budżet państwa.</u>
<u xml:id="u-2.6" who="#HelenaGóralska">Prosilibyśmy o przyjęcie tej opinii.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#HenrykGoryszewski">Ze względu na krótkość tej opinii i jasny charakter, sądzę, że nie trzeba osobno wydzielać rundy pytań, otwieram więc dyskusję.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#WiesławCiesielski">Czy podkomisja zastanawiała się, ile będą kosztowały te wspólne wybory?</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#HelenaGóralska">Mieliśmy przeprowadzić analizę porównawczą tych trzech projektów i ocenić, czy któryś jest naszym zdaniem droższy, czy może tańszy. Natomiast nie powierzono nam wyliczenia, ile to będzie kosztowało i rzeczywiście tym nie zajmowaliśmy się.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#WiesławCiesielski">Mam pewną wątpliwość, bo na ile pamiętam wyliczenia Krajowego Biura Wyborczego z etapu prac nad budżetem na rok 1998, to w przypadku połączonych wyborów szacowano, że koszty przekroczą 100 mln zł. Tymczasem w budżecie państwa zabezpieczona jest kwota niewiele większa niż 80 mln zł.</u>
<u xml:id="u-6.1" who="#WiesławCiesielski">Rodzi się więc pytanie, czy w ogóle - w budżecie państwa - będą pieniądze na wybory? Jeśli brakuje ich w rezerwie celowej, na dofinansowanie wyborów, skąd te pieniądze zostaną wzięte, jeśli rezerwa ogólna jest dość wątła?</u>
<u xml:id="u-6.2" who="#WiesławCiesielski">Sądzę, że my jako Komisja Finansów Publicznych powinniśmy na to zwrócić uwagę.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#StanisławKracik">Jeśli to ma być nasza opinia, to miałbym propozycję co do pierwszego akapitu, a mianowicie, aby to było sformułowane w następujący sposób: „Komisja zwraca uwagę na konieczność precyzyjnego zapisu dotyczącego limitu czasu bezpłatnego dostępu do publicznego radia i telewizji”. Byłoby wtedy jasne, jaka jest intencja ustawodawcy i o co chodzi.</u>
<u xml:id="u-7.1" who="#StanisławKracik">Chciałbym przy tej okazji powiedzieć, że gdzieś w którymś z dokumentów - nie pamiętam - czy w ordynacji, czy w przepisach wykonawczych, te limity były określone dla radia publicznego, dla telewizji publicznej, telewizji regionalnych przy wyborach, bo my nie tworzymy czegoś nowego, ten system był i funkcjonował przynajmniej podczas dwóch tur wyborów samorządowych.</u>
<u xml:id="u-7.2" who="#StanisławKracik">Muszę również powiedzieć, że jako inżynier i członek Komisji Finansów Publicznych byłbym przeciwny sformułowaniu „nieco bardziej może obciążyć”. Powinniśmy powiedzieć, że to będą „większe koszty” bądź „mniejsze koszty”, bo takie sformułowanie wydaje się bardzo mało precyzyjne.</u>
<u xml:id="u-7.3" who="#StanisławKracik">Przepraszam za to moje „czepianie się”, ale zmierzam już do konkluzji. Otóż teraz jest tak, że ten próg wynosi 40 000 wyborców i poniżej są jednomandatowe miejsca. Czyli wybory uzupełniające przeprowadza się bez większych problemów budżetowych w skali państwa. Skoro ten próg w górę nie jest ruszany, jedynie są pomysły obniżenia go do 20 000 wyborców, to wydaje mi się, że w ogóle tego zagrożenia nie powinno się sugerować.</u>
<u xml:id="u-7.4" who="#StanisławKracik">Rozumiałbym to tak, że gdyby była możliwość wybierania radnego gminnego na szczebel powiatowy czy wojewódzki, bo kandydować można naraz wszędzie, wtedy z rad gminnych robi się „ser szwajcarski” i trzeba by przeprowadzać wybory w okręgach jednomadatowych, to bym to rozumiał.</u>
<u xml:id="u-7.5" who="#StanisławKracik">Tu jednak pewne rozstrzygnięcia zostały przyjęte w ustawach ustrojowych i nie można być radnym wszędzie, tylko np. w gminie i województwie, ale trzeba to zadeklarować i można to łączyć. Poddaję więc w wątpliwość celowość całego tego akapitu.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#MarekWagner">Żadna z ustaw - ordynacji wyborczych, obojętnie w jakim druku - nie precyzuje w uzasadnieniu i w samej ustawie, jakie są koszty przeprowadzenia wyborów.</u>
<u xml:id="u-8.1" who="#MarekWagner">Komisja Finansów Publicznych rozpatruje je z punktu widzenia skutków finansowych dla budżetu państwa, a więc podchodzimy do tego od strony kosztów, słuszne w związku z tym wydaje mi się, że podstawą powinna być dla nas opinia Państwowej Komisji Wyborczej, jak ona widzi te koszty w poszczególnych wariantach ordynacji wyborczej.</u>
<u xml:id="u-8.2" who="#MarekWagner">Jeżeli koszty mieszczą się w ustawie budżetowej - bo przyjęliśmy przecież ustawę budżetową i mamy podkomisję, która ma śledzić wykonanie budżetu - to wszystko dobrze, lecz trudno nam będzie aprobować dokumenty, które będą niemożliwe do wykonania z punktu widzenia ustawy budżetowej.</u>
<u xml:id="u-8.3" who="#MarekWagner">Zwracam uwagę państwa, że rezerwa ogólna Rady Ministrów jest to rezerwa przewidziana na pokrywanie kosztów nieprzewidzianych spraw losowych, a nie na wybory - bo to nie jest sprawa losowa.</u>
<u xml:id="u-8.4" who="#MarekWagner">Nie wiem, panie przewodniczący, czy nie powinniśmy się wstrzymać i poprosić o opinię Państwową Komisję Wyborczą, jak ona widzi koszty przeprowadzenia wyborów w poszczególnych wariantach. Po otrzymaniu takiej opinii, będziemy mogli jednoznacznie powiedzieć, co się mieści w budżecie, a co nie.</u>
<u xml:id="u-8.5" who="#MarekWagner">Możemy wtedy wpisać również, że zwracamy uwagę, iż środki przewidziane w budżecie są niewystarczające i konieczna jest nowelizacja ustawy budżetowej.</u>
<u xml:id="u-8.6" who="#MarekWagner">Przecież wszystko można zrobić, a więc i budżet nowelizować, tym bardziej, że dochody państwa są wyższe niż przewidziano.</u>
<u xml:id="u-8.7" who="#MarekWagner">Według mnie taka powinna być nasza droga postępowania.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#MirosławPietrewicz">Wydaje mi się, że uwaga pana posła Wagnera jest zasadna.</u>
<u xml:id="u-9.1" who="#MirosławPietrewicz">Ze swej strony chciałem zaproponować poprawki tekstu przedstawionego przez podkomisję, są to korekty natury redakcyjnej. Wydaje mi się, że byłoby to korzystne dla tekstu.</u>
<u xml:id="u-9.2" who="#MirosławPietrewicz">Proponowałbym następujący układ: zaczynając od 3 akapitu - „Komisja Finansów Publicznych zwraca uwagę:</u>
<u xml:id="u-9.3" who="#MirosławPietrewicz">1) na konieczność precyzyjnego zapisu dotyczącego limitu czasu...</u>
<u xml:id="u-9.4" who="#MirosławPietrewicz">2) konieczność przeprowadzenia wyborów uzupełniających wynikająca z rozwiązań zaprojektowanych w projekcie ustawy zawartej w druku nr 215 obciąży budżet państwa' i tu można wykorzystać uwagę pana posła Wagnera, i dalej:</u>
<u xml:id="u-9.5" who="#MirosławPietrewicz">„3) przeprowadzenie wyborów do wszystkich szczebli samorządu terytorialnego w jednym terminie zmniejszy obciążenie budżetu państwa”. Jeżeli będziemy używali sformułowania „mniej” to musi być określone, w stosunku do czego.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#HenrykDykty">Chciałem ustosunkować się do sformułowania „nieco bardziej może”. Myślę, że jest to prawidłowe sformułowanie, ponieważ to jest tylko założenie, że mogą być wybory uzupełniające. Możemy założyć równie teoretycznie, że tych wyborów uzupełniających nie będzie i nie będzie w związku z tym żadnych kosztów.</u>
<u xml:id="u-10.1" who="#HenrykDykty">Proponowałbym, aby zapisać zamiast sformułowania „nieco bardziej” zwrot „może obciążyć budżet”. Będzie to bardziej czytelne.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#HenrykGoryszewski">Prosiłbym o wyjaśnienie panią poseł Góralską, czy ustawy konkurujące ze sobą ustanawiają ordynację wyborczą do organów stanowiących - tak to nazwę - samorządu terytorialnego, a więc do organów gmin, powiatów i województw, ale jako pewne prawo stałe, a nie jako prawo na 1998 rok.</u>
<u xml:id="u-11.1" who="#HenrykGoryszewski">Jeśli tak, to wydaje mi się, że dyskusja na temat, czy mamy, czy nie mamy pieniędzy w budżecie na wybory 1998 r. dzisiaj jest dyskusją spóźnioną. Ta dyskusja powinna być prowadzona wtedy, kiedy była uchwalana ustawa o przesunięciu terminu wyborów na jesień. Wtedy można było mieć różne zdania, ale Sejm w tej materii zadecydował.</u>
<u xml:id="u-11.2" who="#HenrykGoryszewski">Teraz nie wypowiadamy się co do tego, kiedy mają się odbyć wybory w 1998 roku. My stanowimy prawo wyborcze do organów samorządowych. Jak będą wybory za cztery lata, to rozumiem, że wtedy Komisja Finansów Publicznych nie obetnie pieniędzy poniżej tego, co będzie potrzebowała Państwowa Komisja Wyborcza, na przeprowadzenie wyborów do samorządu, Sejmu czy Senatu.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#WiesławCiesielski">Nieśmiało pozwolę sobie zauważyć, że w debacie właśnie nad tą ustawą, o której pan wspomniał, pozwoliłem sobie wykazać, że brakuje pieniędzy i coś z tym trzeba zrobić. Tak więc w debacie mowa o tym była.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#HenrykGoryszewski">Zgadzam się z tym, panie pośle, tylko chciałem podkreślić, że jest to materia dotycząca wyborów 1998 r., my natomiast teraz mówimy o prawie wyborczym, które ma obowiązywać tak długo, dopóki nie zostanie uchylone przez następną ustawę o ordynacji wyborczej.</u>
<u xml:id="u-13.1" who="#HenrykGoryszewski">Panie pośle Pietrewicz, ponieważ pan zgłosił najwięcej uwag redakcyjnych, chciałem prosić o potwierdzenie, że dobrze zapisałem. Rozumiem, że po drugim zdaniu „zakres zadań,” itd. zaczynałoby się trzecie zdanie „Komisja Finansów Publicznych zwraca uwagę na: konieczność precyzyjnego zapisu dotyczącego limitu czasu bezpłatnego dostępu do publicznego radia i telewizji”.</u>
<u xml:id="u-13.2" who="#HenrykGoryszewski">Jak brzmiało następne zdanie w pana propozycji?</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#MirosławPietrewicz">Konstrukcja tego powinna być następująca:</u>
<u xml:id="u-14.1" who="#MirosławPietrewicz">„Komisja Finansów Publicznych zwraca uwagę:</u>
<u xml:id="u-14.2" who="#MirosławPietrewicz">1) na konieczność...</u>
<u xml:id="u-14.3" who="#MirosławPietrewicz">2) że konieczność przeprowadzenia wyborów uzupełniających wynikająca z rozwiązań zaprojektowanych w projekcie ustawy zawartej w druku 215 obciąży budżet państwa....”.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#HelenaGóralska">Generalnie podobają mi się redakcyjne poprawki pana posła Pietrewicza, uważam jednak, że powinna być zaznaczona ta „ewentualna konieczność”.</u>
<u xml:id="u-15.1" who="#HelenaGóralska">Może się zdarzyć tak, że nikt nie umrze, nikt nie odejdzie i wybory uzupełniające będą niepotrzebne. Sformułowanie „o konieczności” może sugerować, że wybory uzupełniające są potrzebne.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#HenrykGoryszewski">Będę więc kolejno proponował poszczególne redakcje.</u>
<u xml:id="u-16.1" who="#HenrykGoryszewski">Po dwóch pierwszych zdaniach, co do których nie ma zastrzeżeń, byłoby zdanie:</u>
<u xml:id="u-16.2" who="#HenrykGoryszewski">a) Komisja Finansów publicznych zwraca uwagę:</u>
<u xml:id="u-16.3" who="#HenrykGoryszewski">- na konieczność precyzyjnego zapisu dotyczącego limitu czasu bezpłatnego dostępu do publicznego radia i telewizji (art. 120 w druku 193).</u>
<u xml:id="u-16.4" who="#HenrykGoryszewski">- że prawdopodobna konieczność przeprowadzenia wyborów... .</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#StanisławKracik">Panie przewodniczący, myślę, że w tym stanowisku nie przytaczajmy art. 120 z druku 193, bo problem dostępności bezpłatnej będzie występował przy wyborach gminnych, powiatowych i wojewódzkich, a ten druk mówi tylko o wyborach gminnych. Przecież chodzi nam o generalną zasadę.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#HenrykGoryszewski">Odebrałem stanowisko podkomisji w ten sposób, że w pozostałych drukach problem ten jest dobrze unormowany.</u>
<u xml:id="u-18.1" who="#HenrykGoryszewski">Powracamy do tekstu:</u>
<u xml:id="u-18.2" who="#HenrykGoryszewski">- że prawdopodobna konieczność przeprowadzenia wyborów uzupełniających wynikająca z rozwiązań zaprojektowanych w projekcie ustawy zawartej w druku 215 może spowodować dodatkowe obciążenia budżetu państwa.</u>
<u xml:id="u-18.3" who="#HenrykGoryszewski">- że przeprowadzanie wyborów do wszystkich szczebli samorządu terytorialnego w jednym terminie zmniejsza obciążenie budżetu państwa.</u>
<u xml:id="u-18.4" who="#HenrykGoryszewski">Czy są inne uwagi?</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#StanisławKracik">Miałbym propozycję domknięcia drugiego punktu pewną konkluzją, skoro pan przewodniczący chce budować pewien tekst uniwersalny, a nie o charakterze incydentalnym na najbliższe wybory. Trzeba byłoby stwierdzić, że na ten cel powinna być tworzona rezerwa w budżecie państwa, oczywiście celowa rezerwa, bo jak stwierdzimy, że „może”, to jeszcze niczego nie twierdzimy. Powinniśmy dać jakieś przesłanie, uważałbym, że wtedy to ma sens.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#HenrykGoryszewski">Nie zgadzam się z tym, co pan poseł mówi. To jest postulat dla nas, postulat do ustawy o finansach publicznych.</u>
<u xml:id="u-20.1" who="#HenrykGoryszewski">Panie pośle, nie chcę oddawać zadań i kompetencji naszej Komisji innym komisjom. Tak samo, niech oni nam nie piszą nic o budżecie.</u>
<u xml:id="u-20.2" who="#HenrykGoryszewski">Będziemy musieli to zapisać w ustawie o finansach publicznych.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#HelenaGóralska">Nie wiem, z jakich przepisów to wynika, ale w budżecie zawsze jest umieszczana rezerwa na wybory, związana właśnie z incydentalną koniecznością przeprowadzenia wyborów uzupełniających do gmin bądź do Senatu. Co roku taka rezerwa jest umieszczana w ustawie budżetowej.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#HenrykGoryszewski">Ten rok był rokiem wyjątkowym, dlatego że w momencie tworzenia budżetu zrobiliśmy to znacznie wcześniej, niż rozpoczęły się dyskusje nad reformą samorządową.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#AdamŁoziński">W druku 213 art. 275 ust 4 jest zapis, który wychodzi naprzeciw temu, co pan poseł Kracik zauważył: „W budżecie państwa zapewnia się ponadto corocznie w ramach rezerwy celowej środki na przeprowadzenie wyborów przedterminowych i uzupełniających do rad”.</u>
<u xml:id="u-23.1" who="#AdamŁoziński">W mojej ocenie pożyteczne jest takie zapisanie w tej ustawie, ale nie będę się upierał.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#HenrykGoryszewski">Proponuję skreślenie tego artykułu.</u>
<u xml:id="u-24.1" who="#HenrykGoryszewski">Czy są jeszcze inne uwagi dotyczące tego tekstu?</u>
<u xml:id="u-24.2" who="#HenrykGoryszewski">Kto z posłów jest za przyjęciem opinii z poprawkami, które zostały wniesione?</u>
<u xml:id="u-24.3" who="#HenrykGoryszewski">Za przyjęciem opinii Komisji Finansów Publicznych głosowało 14 posłów, a 4 posłów wstrzymało się od głosu.</u>
<u xml:id="u-24.4" who="#HenrykGoryszewski">W tym przypadku nie wyznaczamy posła sprawozdawcy, a opinię przesyła się na piśmie.</u>
<u xml:id="u-24.5" who="#HenrykGoryszewski">Przechodzimy do pkt. 2 porządku obrad. Poddaję pod swobodną dyskusję kwestię opinii Komisji Finansów Publicznych dotyczącą ustaw kompetencyjnych.</u>
<u xml:id="u-24.6" who="#HenrykGoryszewski">Czy mamy napisać, że nie zajmujemy stanowiska, czy musimy dokonać nadzwyczajnej pracy i przejrzeć te ustawy?</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#HelenaGóralska">Uważam, że jest absolutnie niemożliwe przygotowanie przez nas opinii do wszystkich zmian ustaw kompetencyjnych. Takiej pracy w ogóle nie powinniśmy się podejmować.</u>
<u xml:id="u-25.1" who="#HelenaGóralska">Została powołana Nadzwyczajna Podkomisja, do której zostali powołani posłowie również naszej Komisji i tam ta praca powinna być wykonana.</u>
<u xml:id="u-25.2" who="#HelenaGóralska">Jestem w tej Podkomisji i wiem, jaki jest ogrom tych propozycji, niektóre czytałam, inne przeglądałam i jestem głęboko przekonana, że w odpowiedzialny sposób nie jesteśmy tego w stanie zrobić.</u>
<u xml:id="u-25.3" who="#HelenaGóralska">Wnoszę, abyśmy tym problemem jako Komisja w ogóle się nie zajmowali.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#HenrykDykty">Popieram stanowisko pani poseł Góralskiej i chciałem zgłosić podobny wniosek.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#StanisławKracik">Nie zabieram głosu dlatego, że zgadzam się ze stanowiskiem pani poseł Góralskiej, tylko chcę powiedzieć, że zasada „umycia rąk” jest racjonalna, ponieważ nie jesteśmy w stanie rzetelnie wykonać tej roboty.</u>
<u xml:id="u-27.1" who="#StanisławKracik">Stajemy jednak wszyscy przed pewnym wyzwaniem, nie umiem w tej chwili dokładnie określić adresata postulatu, ale będę twierdził, że oprócz zagadnień merytorycznych związanych z ustawami kompetencyjnymi istnieje cała sfera zagadnień finansowych, polegających między innymi na ciągłym braku wyceny procedur administracyjnych.</u>
<u xml:id="u-27.2" who="#StanisławKracik">Klucz dotyczący przydziału limitu etatów np. na nadzór budowlany, nadzór geodezyjny itd. jest kluczem - powiedziałbym - całkowicie sufitowym. Trud wyceny tych procedur powinien być podjęty chociażby po to, że w ciągu kolejnych budżetów będzie trzeba nad tymi sprawami pracować, bo już nie da się powiedzieć, to powiat dopłaci ze swych pieniędzy, bo powiat takich pieniędzy jak gmina mieć nie będzie, bo nie jest beneficjentem podatków lokalnych itp.</u>
<u xml:id="u-27.3" who="#StanisławKracik">Wydaje mi się, że byłoby istotne, gdybyśmy postąpili trochę inaczej, niż minister Czarnecki i nie napisali: „to nie wchodzi w zakres wymogów standardów Unii Europejskiej”, ale żebyśmy tę kwestię podjęli, nawet sygnalnie. Trzeba nad nią pracować, bo uważam ją za fundamentalną dla powodzenia całej reformy, w tym organizacyjnym i finansowym rozumieniu.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#PawełArndt">Panie przewodniczący, czy to są pana przemyślenia, że powinniśmy się zajmować tym, czy ktoś się zwrócił do Komisji z taką propozycją?</u>
<u xml:id="u-28.1" who="#PawełArndt">Jeśli to zwróciło się do nas Prezydium Sejmu, to w odpowiedzi powinno być wyraźnie wyjaśnione, dlaczego Komisja Finansów Publicznych tym się nie może zająć. Powinno to być tak dokładnie wyjaśnione, jak przedstawiła nam to pani poseł Góralska.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#FranciszekPotulski">Jestem trochę zakłopotany, bo z wypowiedzi pana posła Kracika domyśliłem się, że wie znacznie więcej niż pozostali członkowie Komisji. Powiedział, że powiat nie będzie beneficjentem itd. Ja po prostu nie wiem, czym będzie i na czym będzie opierał podstawy swojej finansowej działalności. Uważam, że opinia w tej sprawie może być tylko jedna i to taka: Komisja Finansów Publicznych podejmie się zaopiniowania kompetencji ustaw ustrojowych państwa, pod warunkiem że będzie wiedziała, na czym jest oparta finansowa realizacja zadań poszczególnych jednostek samorządu terytorialnego.</u>
<u xml:id="u-29.1" who="#FranciszekPotulski">Rozumiem, że do tego można powrócić dopiero po otrzymaniu - jak zrozumiałem z wypowiedzi prasowych - przyjętej przez rząd ustawy o finansach komunalnych.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#HelenaGóralska">Najpierw chciałam się odnieść do wypowiedzi pana posła Potulskiego. To nie jest tak, że te ustawy, czy o finansach publicznych, czy o dochodach jednostek samorządowych są tajemnicą.</u>
<u xml:id="u-30.1" who="#HelenaGóralska">Na życzenie pana prezydenta został powołany zespół, w skład którego wchodzi po jednym przedstawicielu każdego klubu i dostaje on projekty ustaw. Z Klubu SLD na wczorajszym spotkaniu obecny był pan poseł Pęczak. Może się pan poseł do niego zwrócić o udostępnienie tych ustaw, bo nie jest to żadną tajemnicą.</u>
<u xml:id="u-30.2" who="#HelenaGóralska">Wracając do opinii, to po pierwsze, nie jesteśmy w stanie tego rzetelnie zrobić, bo w Sejmie są dziesiątki czy setki ustaw, z których większość powoduje skutki finansowe dla budżetu państwa. Niemniej jednak, mimo że one powodują, i to czasem znaczne skutki, nie ma takiego obowiązku, żeby wszystkie ustawy opiniowała Komisja Finansów Publicznych, Wtedy musielibyśmy pracować 7 dni w tygodniu po 24 godziny na dobę.</u>
<u xml:id="u-30.3" who="#HelenaGóralska">Sądzę więc, że to przede wszystkim nie mieści się w kompetencjach, a po drugie nawet gdybyśmy uznali, że wykonamy tę pracę, to fizycznie nie mamy kiedy tego zrobić.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#FranciszekPotulski">Rozumiem, pani poseł, że jeżeli pan poseł Pęczak dostał wczoraj te materiały, to ja pewno dostanę je dzisiaj i wtedy podejmę się dyskusji na ten temat, ale musi mi pani poseł dać 24 godziny na przeczytanie ich.</u>
<u xml:id="u-31.1" who="#FranciszekPotulski">Wracam właśnie z posiedzenia Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży i chciałem państwa zapewnić, że - tak jak ja zrozumiałem, choć może zbyt powierzchownie - znaczna część przedstawicieli Ministerstwa Edukacji Narodowej nie wie, w jaki sposób poszczególne zadania oświatowe będą finansowane w przyszłości.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#HelenaGóralska">Nie chcę, żeby pozostało takie wrażenie, że dopiero wczoraj ten projekt został wręczony posłowi Pęczakowi. Otóż wszyscy dostaliśmy te projekty w tym samym terminie w zeszłym tygodniu, a wczoraj byliśmy na spotkaniu tego zespołu, na którym dostaliśmy nowy materiał.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#HenrykGoryszewski">Zawsze byłem przeciwnikiem dawania nadmiernych kompetencji. W moim przekonaniu dano nadmierne kompetencje samorządom powiatowym i wojewódzkim.</u>
<u xml:id="u-33.1" who="#HenrykGoryszewski">Daje się bardzo pochopnie, a potem, jak trzeba znaleźć na to środki, to się okazuje, że tych środków nie ma, tym bardziej że budujemy sobie takie potworki jak powiat gołdapski, który według moich danych będzie liczył dwie gminy.</u>
<u xml:id="u-33.2" who="#HenrykGoryszewski">Druga kwestia, o której musimy pamiętać, to że to są ustawy kompetencyjne, a nie ustawy o systemie finansowym.</u>
<u xml:id="u-33.3" who="#HenrykGoryszewski">Proponowałbym następującą konkluzję. Aby zachować się elegancko, bo my w zasadzie nie musimy odpowiadać, możemy pominąć to milczeniem bądź przyjąć drugie skrajne stanowisko, tzn. odpisać, że nie mamy uwag albo że nas to nie interesuje, co byłoby jeszcze gorsze i nie licowało z godnością Komisji, która rzeczywiście powinna pracować może nie 24 godziny, ale codziennie, a nie tylko w przededniu posiedzenia Sejmu.</u>
<u xml:id="u-33.4" who="#HenrykGoryszewski">W I kadencji Sejmu pracowaliśmy co drugi dzień. Nie mógłbym być wtedy w tej Komisji albo musiałbym zostać posłem zawodowym, na co też nie mam ochoty.</u>
<u xml:id="u-33.5" who="#HenrykGoryszewski">Może zrobimy tak, że odpiszę do pana przewodniczącego Rokity w ten sposób, że my nie zajmujemy stanowiska jako Komisja, ponieważ na aspekty finansowe poszczególnych rozwiązań kompetencyjnych zwracają uwagę i pilnują tych aspektów członkowie naszej Komisji uczestniczący w pracach Komisji Nadzwyczajnej.</u>
<u xml:id="u-33.6" who="#HenrykGoryszewski">Będzie to takie wyjście, które nie będzie ani obraźliwe, ani nie będzie dyshonorem dla naszej Komisji, że nie ma ochoty do pracy, o co zresztą nikogo nie podejrzewam.</u>
<u xml:id="u-33.7" who="#HenrykGoryszewski">Czy państwo posłowie upoważniają mnie do takiego rozwiązania?</u>
<u xml:id="u-33.8" who="#HenrykGoryszewski">Czy jest sprzeciw co do formy rozwiązania?</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#PawełArndt">Po wypowiedziach pani poseł Góralskiej jest to złoty środek i popieram go w całej rozciągłości.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#HenrykGoryszewski">Dziękuję państwu za udział w dzisiejszych obradach.</u>
<u xml:id="u-35.1" who="#HenrykGoryszewski">Zamykam posiedzenie Komisji Finansów Publicznych.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>