text_structure.xml 41.1 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#OlgaKrzyżanowska">W naszym dzisiejszym porządku dziennym jest kilka punktów. Sądzę, że jesteśmy już przygotowani do głosowania nad projektem regulaminu Komisji.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#OlgaKrzyżanowska">Chciałabym, abyśmy na następnym posiedzeniu rozpoczęli poważną dyskusję nad Kodeksem etyki poselskiej.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#OlgaKrzyżanowska">Trudno jest nam procedować, nie mając ani regulaminu Komisji, ani Kodeksu etyki poselskiej po uprzednim przeanalizowaniu w klubach poselskich, moglibyśmy przedstawić ten projekt Sejmowi. Jest on oparty na sprawdzonych, europejskich normach i nie powinien wzbudzić wielu zastrzeżeń. Jak zapewne państwo pamiętają, kodeks musi być przyjęty w całości, nie mogą być zgłaszane poprawki z sali. Sądzę, że lepiej byłoby posłów przygotować, rozmawiając z nimi na posiedzeniach klubów parlamentarnych.</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#OlgaKrzyżanowska">Jedna uwaga formalna. W naszym regulaminie jest zapis, iż przewodniczącego Komisji zmieniamy co 3 miesiące. Termin mojego przewodniczenia mija 3 marca. Akurat w tym czasie wypada mi pobyt w Stanach Zjednoczonych, a powrót zaplanowany jest na 7 marca.</u>
          <u xml:id="u-1.4" who="#OlgaKrzyżanowska">Jaka jest państwa opinia - czy chcieliby państwo dokonać wyboru przed moim wyjazdem, czy też po moim przyjeździe? Nasza Komisja jest tak nieliczna, że tę decyzję musimy podjąć wspólnie.</u>
          <u xml:id="u-1.5" who="#OlgaKrzyżanowska">Jeśli chodzi o pismo nadesłane do naszej Komisji przez Prezydium Sejmu w sprawie posła A. Macierewicza, to uważam, że dopóki nie mamy Kodeksu etyki poselskiej, to dość trudno zajmować nam stanowisko.</u>
          <u xml:id="u-1.6" who="#OlgaKrzyżanowska">Czy są jakieś uwagi do porządku obrad?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#KazimierzDziałocha">Moim zdaniem najważniejsze jest opracowanie Kodeksu etyki poselskiej, czyli zasad etyki. Musimy jednak zacząć od dyskusji na temat najważniejszych problemów. Zastanówmy się, jaki charakter działalności musi mieć Komisja Etyki Poselskiej, jaki katalog zasad powinniśmy sformułować. Nie możemy zapominać o kodeksie kanadyjskim, amerykańskim, które są obszerniejsze i obejmują także wszystkich funkcjonariuszy państwowych, głównie funkcjonariuszy administracji państwowej, a nie tylko parlamentarzystów. Tam, dopiero w połowie lat dziewięćdziesiątych, skodyfikowano reguły zachowania się etycznego posłów. Wcześniej te zasady odnosiły się do urzędników państwowych.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#KazimierzDziałocha">Myślę, że przed nami jest dużo dyskusyjnych, wręcz metodologicznych problemów.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#KazimierzDziałocha">Na posiedzeniu naszej Komisji musimy zrobić małe „pranie mózgów”, a dopiero po zapoznaniu się z opiniami wszystkich posłów spróbujemy ułożyć ten kodeks. Jest to w tej chwili rzecz najpilniejsza.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#KazimierzDziałocha">Jeśli zaś chodzi o regulamin, to w zasadzie mamy go już gotowy, z małymi uwagami Biura Legislacyjnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#OlgaKrzyżanowska">Myślę, że materiały, które otrzymaliśmy, tzn. zarys zasad etyki, jako projekt kodeksu i materiał z konferencji nie są wystarczającą podstawą do uchwalenia dzisiaj przez nas kodeksu. Jest to materiał, który musimy przeanalizować i zastanowić się, czy zaproponowany tam szkielet merytoryczny będziemy rozwijać, uzupełniać, precyzować. Musimy także pamiętać, że posłowie poprzedniej kadencji Sejmu również pracowali nad kodeksem i powinniśmy skorzystać także z tych wzorów, zostawionych nam przez poprzedników.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#OlgaKrzyżanowska">Stoimy między dwiema krańcowościami - nie możemy zrobić byle czego, ale z drugiej strony nie możemy też zbyt długo cyzelować kodeksu, bo nasza działalność spali na panewce. I w opinii publicznej, i w opinii Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-3.2" who="#OlgaKrzyżanowska">Dlatego proponuję, aby na następnym posiedzeniu Komisji przedyskutować wszystkie uwagi, a do dalszej pracy wciągnąć także innych posłów, poprzez działanie w klubach lub w naszej Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#KazimierzDziałocha">Równolegle powinniśmy nawiązać kontakt z osobami, które profesjonalnie zajmują się etyką zawodową. Zanim przedstawimy nasz projekt wysokiej izbie, eksperci mogliby zaopiniować nam wersję projektu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#GrzegorzSchreiber">W moim przekonaniu już po wszystkich konsultacjach zarówno wewnętrznych, jak i zewnętrznych należałoby jeszcze raz wrócić do dyskusji w naszej Komisji. Uważam, że potrzebne są co najmniej dwa posiedzenia naszej Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#OlgaKrzyżanowska">Proszę potraktować przekazane materiały jako podstawę do przemyślenia, do krytyki, do innych pomysłów. I mając już pewną wizję kodeksu poprosimy ekspertów o ocenę. Musimy jednak wyjść z czymś konkretnym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#SekretarzKomisji">Proponowałabym konsultacje z osobami zajmującymi się etyką zawodową, zaprosić je na posiedzenie Komisji, nawet zapłacić za przejazd, ale wówczas możemy od nich czegoś wymagać.</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#SekretarzKomisji">Przypominam, że konferencje i dyskusje akademickie niewiele dają.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#GrzegorzSchreiber">Sądzę, że nawet każdy z nas jest w stanie zaproponować kilka nazwisk, będących autorytetami w tej dziedzinie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#BogdanPęk">Przed przedstawieniem ostatecznej wersji projektu Sejmowi, proponowałbym zorganizowanie sympozjum na ten temat, aby maksymalnie nagłośnić sprawę, zainteresować mass media, posłów i społeczeństwo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#OlgaKrzyżanowska">Chodzi o to, żeby przygotować wszystkich posłów do tej dyskusji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#BogdanPęk">Jestem zwolennikiem tezy, że kodeks im będzie krótszy, tym lepszy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#OlgaKrzyżanowska">Ja też tak uważam, choć nie może być taki jak szwedzki, w którym mówi się tylko tyle, że poseł powinien być przyzwoity. My musimy opracować także zasady postępowania posła, aby móc go nazwać posłem etycznym. Przejdźmy zatem do następnego punktu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#SekretarzKomisji">Z Prezydium Sejmu wpłynął do nas wniosek, abyśmy zajęli się skargą przewodniczącego Koła Parlamentarnego Ruchu Odbudowy Polski w stosunku do posła Antoniego Macierewicza, który w trakcie 9 posiedzenia Sejmu 21 stycznia 1998 r. zabierał głos przedstawiając się jako członek ROP-u.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#KazimierzDziałocha">Zacytuję fragment wystąpienia posła A. Macierewicza ze stenogramu: „Chcę też powiedzieć, że z punktu widzenia mojego, z punktu widzenia Ruchu Odbudowy Polski, to właśnie ta sytuacja polityczna, którą chcecie przedłożyć jest głównym powodem...” itd.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#OlgaKrzyżanowska">Moim zdaniem pan poseł miał prawo tak powiedzieć „z punktu widzenia mojego i Ruchu Odbudowy Polski”. Nawet, gdyby nie był jego członkiem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#KazimierzDziałocha">Pan mecenas J. Olszewski uważa, że poseł A. Macierewicz nie ma prawa przedstawiać Sejmowi stanowiska Ruchu Odbudowy Polski jako swojego ugrupowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#BogdanPęk">Jeśli mamy w tej sprawie zająć stanowisko, to musimy mieć wyciąg z Sądu Rejestrowego dotyczący ugrupowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#SekretarzKomisji">Taki dokument znajduje się w posiadaniu naszej Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#OlgaKrzyżanowska">Jednak wydaje mi się, że jest to sprawa między Ruchem Odbudowy Polski a posłem A. Macierewiczem. Czy to jest nieetyczne?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#KazimierzDziałocha">Uważam, że jest to sprawa stricte regulaminowa, naruszenie regulaminu poselskiego dotyczącego statusu klubu. Ten problem powinien być rozstrzygnięty przez Komisję Regulaminową i Spraw Poselskich.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#BogdanPęk">Proponuję przekazać tę sprawę Komisji Regulaminowej - według kompetencji.</u>
          <u xml:id="u-21.1" who="#BogdanPęk">A jak formalnie jest zarejestrowane koło posła A. Macierewicza?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#OlgaKrzyżanowska">W rozumieniu regulaminu poseł A. Macierewicz jest posłem niezależnym.</u>
          <u xml:id="u-22.1" who="#OlgaKrzyżanowska">Czy jednak według regulaminu poseł ma obowiązek podawać swoją przynależność występując na forum Sejmu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#KazimierzDziałocha">W tej konkretnej sytuacji, jeżeli przyjmiemy, że poseł A. Macierewicz nie jest członkiem ROP-u, nie może podawać swojej przynależności do tej organizacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#GrzegorzSchreiber">Być może istnieje drugi ROP, zarejestrowany przez posła A. Macierewicza, ale my tego nie wiemy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#BogdanPęk">Nie można zarejestrować dwóch partii o takiej samej nazwie, muszą się czymś różnić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#OlgaKrzyżanowska">Jaka wobec tego będzie nasza konkluzja - czy uważamy, że jest to sprawa Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich, czy poprosimy posła A. Macierewicza o uzupełnienie dokumentów dotyczących rejestracji drugiej organizacji Ruchu Odbudowy Polski?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#KazimierzDziałocha">Moim zdaniem jest to naruszenie przepisu regulaminowego. Jest status nie tyle partii, co klubów i kół partyjnych w Sejmie, określonych w regulaminie (art. 9). Przestrzeganie przepisów regulaminowych odbywa się pod nadzorem określonej komisji - Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#OlgaKrzyżanowska">W piśmie prezydium Sejmu jest napisane: „Prosimy o zwrócenie uwagi panu posłowi, że on nie jest członkiem ROP-u i nie może go reprezentować”.</u>
          <u xml:id="u-28.1" who="#OlgaKrzyżanowska">Mamy dwa wyjścia - albo pójść torem myślenia pana posła K. Działochy, zakładając, że jest to uchybienie regulaminowe, albo pozostawić to do załatwienia między Ruchem Odbudowy Polski a panem posłem A. Macierewiczem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#BogdanPęk">Ale przewodniczący J. Olszewski zwraca się do Prezydium Sejmu o rozstrzygnięcie. Kto więc powinien tę sprawę rozstrzygnąć?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#KazimierzDziałocha">Pan przewodniczący J. Olszewski ma pretensję do marszałka S. Zająca, że nie upomniał posła A. Macierewicza.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#OlgaKrzyżanowska">Nie jest obowiązkiem marszałka śledzić, kto i w którym momencie zmienia swoją przynależność partyjną.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#BogdanPęk">Uważam, że jest to obowiązkiem marszałka Sejmu, bo ludzie nie mogą być wprowadzani w błąd.</u>
          <u xml:id="u-32.1" who="#BogdanPęk">Dla mnie pytaniem pozostaje, kto ma tę sprawę rozstrzygnąć - czy nasza Komisja, czy też Komisja Regulaminowa i Spraw Poselskich.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#KazimierzDziałocha">Faktem jest, że pan mecenas J. Olszewski zrywał się do głosu - czego nie ma w stenogramie - chciał sprostować wypowiedź posła A. Macierewicza, że nie może przemawiać z ramienia Ruchu Odbudowy Polski. Dalej jest zarejestrowany głos posła Włodarczyka do marszałka Sejmu. „Brak odpowiedniej reakcji na wstępie na wystąpienie A. Macierewicza ze strony marszałka Stanisława Zająca, prowadzącego obrady, może sprawiać wrażenie, że przyjmuje niczym nieuprawnioną deklarację posła A. Macierewicza”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#OlgaKrzyżanowska">Tym bardziej więc Komisja Etyki Poselskiej nie jest od rozstrzygania błędnych zachowań regulaminowych pana marszałka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#BogdanPęk">Uważam, że ta sprawa bezwzględnie należy do Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich. Jednak musi ona zostać rozstrzygnięta.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#OlgaKrzyżanowska">A zatem, czy zgadzają się panowie na przekazanie tej sprawy do Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich? W uzasadnieniu dodamy, że po naradzie doszliśmy do wniosku, że nie leży ona w gestii Komisji Etyki Poselskiej. Oczywiście zawiadomimy o tym wnioskodawców - pana posła J. Olszewskiego i pana posła Włodarczyka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#SekretarzKomisji">Przypominam, że muszą państwo zdecydować też w sprawie pisma dotyczącego mebli „Forte”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#OlgaKrzyżanowska">Prezes Zarządu Mebli „Forte” Maciej Formanowicz informuje, że przesyła pismo do przewodniczącej Komisji Etyki Poselskiej dołączając kopię pisma, którą jego spółka otrzymała od przewodniczącego Komisji Ochrony Konkurencji i Konsumentów pana Marka Sawickiego.</u>
          <u xml:id="u-38.1" who="#OlgaKrzyżanowska">W piśmie przewodniczącego M. Sawickiego czytamy: „Szanowny Panie Prezesie. W trakcie dyżuru poselskiego zgłosił się do mnie pan Zdzisław Młynik zamieszkały w Sokołowie w sprawie niewywiązania się Pana firmy z umowy nr....” itd. Pan Młynik dokładnie opisał z jakiej części umowy firma się nie wywiązała.</u>
          <u xml:id="u-38.2" who="#OlgaKrzyżanowska">„Sądząc po tonie rozmowy telefonicznej przeprowadzonej z panem prezesem oraz sprawy przedstawionej przez pana Młynika przypuszczam, że nie jest on jedynym klientem, którego nabrała pańska firma”. A więc jest tutaj już niejako stwierdzenie, że ktoś kogoś nabrał, naciągnął, oszukał. Jako poseł pan M. Sawicki mógł tak napisać, ale nie jako przewodniczący Komisji, Komisja Ochrony Konkurencji i Konsumentów w ogóle nie rozpatrywała tej sprawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#KazimierzDziałocha">Jako poseł też nie miał prawa tak napisać bez załączenia dowodów oskarżenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#OlgaKrzyżanowska">Pismo jest w ogóle wyjątkowo niezręczne.</u>
          <u xml:id="u-40.1" who="#OlgaKrzyżanowska">Wystosowałam prośbę do posła M. Sawickiego o przysłanie do Komisji dostępnych materiałów oraz ustosunkowanie się do tego pisma.</u>
          <u xml:id="u-40.2" who="#OlgaKrzyżanowska">Musimy więc zdecydować, czy zajmiemy się tą sprawą, czy też nie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#SekretarzKomisji">Pan poseł M. Sawicki przysyłając pismo do naszej Komisji dołączył kopie reklamacji właściwej osoby do firmy „Forte”. Natomiast pan poseł nie ustosunkował się do pisma pani przewodniczącej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#BogdanPęk">Obawiam się, że gdy zaczniemy rozpatrywać ten problem, podobne sprawy pojawią się masowo.</u>
          <u xml:id="u-42.1" who="#BogdanPęk">Takie zarzuty mogą padać pod adresem setki posłów. Jeśli będziemy się zajmować wszystkimi sprawami, to ugrzęźniemy w nich.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#OlgaKrzyżanowska">Ale w ogóle mamy nie reagować?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#BogdanPęk">Nie. Jednak przed zajęciem stanowiska musimy porozmawiać z posłem M. Sawickim.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#OlgaKrzyżanowska">Całkowicie się z tym zgadzam. Myślę, że możemy poprosić posła M. Sawickiego na następne posiedzenie naszej komisji i wówczas zajmiemy się tą sprawą.</u>
          <u xml:id="u-45.1" who="#OlgaKrzyżanowska">Według mnie są dwa ewidentne aspekty tej sprawy - niewłaściwe wystąpienie pana posła jako przewodniczącego i to się kwalifikuje do spraw regulaminowych, drugi aspekt - czy poseł miał wystarczające dowody na to, żeby posądzać kogoś w liście o oszustwa.</u>
          <u xml:id="u-45.2" who="#OlgaKrzyżanowska">Myślę, że te dwie sprawy będziemy musieli rozgraniczyć i o ile aspekt pierwszy powinna rozpatrywać Komisja Regulaminowa i Spraw Poselskich, o tyle drugi aspekt musi przeanalizować nasza Komisja.</u>
          <u xml:id="u-45.3" who="#OlgaKrzyżanowska">A zatem moja propozycja jest taka, ażeby poprosić pana posła M. Sawickiego na następne posiedzenie naszej Komisji, celem przedstawienia własnej wersji wydarzeń oraz omówienia dokumentów dowodowych.</u>
          <u xml:id="u-45.4" who="#OlgaKrzyżanowska">Jeśli okaże się, że pan poseł nie ma wystarczających dowodów, to w sposób spokojny będziemy musieli zwrócić uwagę, że niewłaściwe jest posądzanie kogokolwiek bez dowodów. Zostawić tego bez rozstrzygnięcia nie możemy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#BogdanPęk">Częściowo łączy się to ze sprawą immunitetu poselskiego, chodzi o sprawy z powództwa cywilnego wobec posłów. Łatwo wyobrazić sobie taki mechanizm, że poseł, który wchodzi w spór z liczącą się wpływową jednostką gospodarczą, może być ciągany od sądu do sądu. Ostateczny, prawomocny wyrok, który zapadłby po wielu latach, dopiero rozstrzygnąłby spór kto miał rację. W takie spory nie możemy się wdawać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#KazimierzDziałocha">Obyśmy nie musieli wchodzić w sprawy oceny jakości świadczonych usług przez różne firmy. Oczywiście są to żarty, ale muszę przyznać, że jestem zafrapowany fragmentem odpowiedzi pana posła M. Sawickiego, który pisze do prezesa zarządu Fabryki Mebli „Forte”: „Pragnę też pana poinformować, że Komisja nasza będzie publikowała listę producentów i usługodawców, którzy narażają konsumentów na straty”. Czy naprawdę komisja sejmowa powinna zajmować się takimi rzeczami? Byłoby to chyba przekroczenie zadań Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#OlgaKrzyżanowska">Dziękuję za te uwagi i przechodzimy do projektu naszego regulaminu. Czy jesteśmy już w stanie go przegłosować?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#KazimierzDziałocha">Biuro Legislacyjne Sejmu zgłosiło kilka propozycji zmian. Uważam, że niektóre można przyjąć, nad innymi trzeba się zastanowić.</u>
          <u xml:id="u-49.1" who="#KazimierzDziałocha">Chciałbym jednak zwrócić uwagę, że w art. 3, który jest najważniejszy, gdyż określa zadania Komisji, jest pkt 5 mówiący o rozpatrywaniu spraw posłów zachowujących się w sposób nieodpowiadający godności posła.</u>
          <u xml:id="u-49.2" who="#KazimierzDziałocha">Mam pytanie - czy potrafimy zdefiniować godność posła? Wiemy, co to jest godność człowieka, ale godność posła. Jest to niewątpliwie jakaś godność specjalna. Ponieważ to pojęcie jest tak mało precyzyjne, proponowałbym następujący zapis pkt 5: „należy rozpatrywanie spraw posłów, którzy zachowują się w sposób nieodpowiadający godności posła, naruszając zasady etyki poselskiej”.</u>
          <u xml:id="u-49.3" who="#KazimierzDziałocha">Dopiero teraz mamy jakiś punkt odniesienia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#OlgaKrzyżanowska">To jest słuszna uwaga. Naprawdę wiemy o co chodzi, ale w konkretnym przypadku, gdzie musielibyśmy posła albo potępić, albo nie potępić, to mielibyśmy szalone trudności. I dlatego, tak jak już mówiłam, gdy będziemy mieli już choćby szkielet kodeksu, to wtedy będzie nam łatwiej rozstrzygać wiele spraw.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#GrzegorzSchreiber">Taki zapis pozwalałby na podejmowanie spraw, o których dzisiaj mówiliśmy. Natomiast, jeśli dodamy „naruszając zasady etyki poselskiej”, mając na myśli Kodeks etyki poselskiej, to praktycznie musimy czekać na jego przyjęcie. Dlatego też może powinniśmy pozostawić pierwotny zapis, a z chwilą uchwalenia Kodeksu wniesiemy do regulaminu poprawkę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#OlgaKrzyżanowska">Pan poseł uważa, że dopóki nie mamy Kodeksu jesteśmy martwą jednostką. Na razie będziemy sięgać do zasad ogólnych, a po uchwaleniu kodeksu wniesiemy poprawkę. Czy byłaby zgoda na takie podejście?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#KazimierzDziałocha">Zgadzam się, że byłaby to forma pośrednia do czasu uchwalenia kodeksu, ale chcę zauważyć, że właściwie Komisja Etyki Poselskiej w żadnej sprawie nie może osądzać, dopóki regulamin nie wejdzie w życie. Komisja w sprawach posłów, którzy zachowują się w sposób nie odpowiadający godności posła wydaje rozstrzygnięcia na podstawie zasad etyki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#OlgaKrzyżanowska">Możemy się zajmować się tymi sprawami oraz wydawać rozstrzygnięcia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Godność posła była także definiowana przez Komisję Regulaminową i Spraw Poselskich. Wtedy nie było jeszcze zasad etyki poselskiej, a jednak sprawy były rozpatrywane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#OlgaKrzyżanowska">Ostatecznie zachowajmy „godność posła”, a po uchwaleniu Kodeksu etyki posła wniesiemy poprawkę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#KazimierzDziałocha">Ale bez zasad etyki nie będziemy mogli podjąć rozstrzygnięć.</u>
          <u xml:id="u-57.1" who="#KazimierzDziałocha">Mam jeszcze jedną wątpliwość. Art. 7 „Przy kwalifikacji spraw wynikających z majątkowych oświadczeń poselskich do rozpatrzenia na posiedzeniu, Komisja współdziała z Komisją Regulaminową i Spraw Poselskich”.</u>
          <u xml:id="u-57.2" who="#KazimierzDziałocha">Obawiam się, że przez to współdziałanie na stałe stracimy właściwą sobie samodzielność i specyfikę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#OlgaKrzyżanowska">To jest zbyt ogólnikowe stwierdzenie, żeby można było mieć jakieś obawy. Czasem ten zapis może być potrzebny. A przecież mówi się też, że „na wniosek przewodniczącego możemy postanawiać o wspólnym posiedzeniu”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#KazimierzDziałocha">Według mnie art. 7 pkt 1 nakłada permanentny obowiązek współdziałania, mającego charakter stałego wykonywania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#OlgaKrzyżanowska">Odwracając sprawę, ten zapis w pewnym sensie nam pomaga, gdyż nasza Komisja jest nowa, a wiele spraw nie jest tak ściśle rozgraniczonych między nami a Komisją Regulaminową i Spraw Poselskich.</u>
          <u xml:id="u-60.1" who="#OlgaKrzyżanowska">Dopiero praktyka to wykaże. Najgorsze co mogłoby się zdarzyć to to, żeby Komisja Etyki Poselskiej kłóciła się z Komisją Regulaminową o swoje kompetencje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Jeśli można zauważyć, to zapis ten nie zobowiązuje do niczego samej Komisji Regulaminowej, ponieważ jest to wewnętrzna norma Komisji Etyki Poselskiej. Może się nawet zdarzyć, że Komisja Regulaminowa nie będzie chciała współdziałać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#KazimierzDziałocha">Mam wątpliwości do przepisu, który określa zmianę przewodniczącego Komisji. Zastępca przewodniczącego, który terminował przez trzy miesiące u przewodniczącego, a który zostaje wybrany przewodniczącym na kolejne 3 miesiące, nie może przejąć schedy po przewodniczącym na zasadzie kontynuacji prac. Następuje zerwanie między pierwszą dwójką a drugą dwójką. Wiem, że taka rotacja jest konieczna i co do tego nie mam wątpliwości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#OlgaKrzyżanowska">Proszę pamiętać, że nasza Komisja jest nieliczna, składa się z czterech osób, a więc i tak o wszystkim musimy decydować razem.</u>
          <u xml:id="u-63.1" who="#OlgaKrzyżanowska">Skoro jesteśmy przy tym temacie zdecydujemy o terminie wyboru następnego przewodniczącego, ponieważ moja kadencja upływa 3 marca a od jutra do 7 marca będę w Stanach Zjednoczonych. Czy tej zmiany dokonamy teraz, czy po moim powrocie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#BogdanPęk">Jest to wyjątkowa sytuacja, która jednak nie powinna powodować wyjątkowych działań. Uważam, że nic się nie stanie jeśli wyboru dokonamy po powrocie pani przewodniczącej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#OlgaKrzyżanowska">Czy wobec tego moglibyśmy się spotkać 10 marca o godz. 12 na posiedzeniu Komisji. Dokonamy wówczas wyboru przewodniczącego oraz będziemy dyskutować nad projektem Kodeksu etyki poselskiej.</u>
          <u xml:id="u-65.1" who="#OlgaKrzyżanowska">Wróćmy jednak do kolejnych propozycji zmian w regulaminie Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Przede wszystkim zastanówmy się, czy powtarzamy normy regulaminowe, które znajdują się teraz w regulaminie etyki. Jest wiele norm, które powtarzają normy regulaminowe. Czy chcą państwo zostawić je dla treści informacyjnej?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#OlgaKrzyżanowska">Myślę, że należałoby je pozostawić, gdyż odczytanie przepisów będzie jaśniejsze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">W art. 1 proponujemy określić ust. 2 „Przewodniczącego Komisji oraz jego zastępcą na 3-miesięczną kadencję wybiera Komisja”, ponieważ 3-miesięczna kadencja jest określona w regulaminie Sejmu, natomiast nie zawsze musi to być wybór, ale np. forma powierzenia, co wynika z ust. 3.</u>
          <u xml:id="u-68.1" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Kiedy są zastrzeżenia kandydata, wtedy stosuje się metodę wyboru, natomiast, gdy jest konsensus, wtedy nie stosuje się metody wyboru, tylko zwykłego powierzenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#GrzegorzSchreiber">Rozumiem, że powierzenie funkcji przewodniczącego następuje na pierwszym posiedzeniu Komisji i to dotyczy pierwszej kadencji. A jak jest w drugiej kadencji?</u>
          <u xml:id="u-69.1" who="#GrzegorzSchreiber">W ust. 3 mamy do czynienia z pierwszą kadencją, natomiast w ust. 2 chodzi o drugą kadencję, w której może nastąpić wybór, ale też może nastąpić powierzenie funkcji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-70">
          <u xml:id="u-70.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Proszę zwrócić uwagę na ostatnie zdanie ust. 4: „W razie braku konsensu co do obsady poszczególnych funkcji w Komisji, ust. 3, zdanie drugie, stosuje się odpowiednio”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-71">
          <u xml:id="u-71.0" who="#BogdanPęk">Rozumiem, że jeżeli dokonało się wyboru przewodniczącego na pierwszym posiedzeniu Komisji, to potem w układzie czwórkowym musi być pewna rotacja, która z kolei jest już powierzeniem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-72">
          <u xml:id="u-72.0" who="#OlgaKrzyżanowska">W pewnym sensie jest to prawda.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-73">
          <u xml:id="u-73.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">W art. 3 ust. 6 błędnie napisano: „Komisja informuje o fakcie niepodjęcia skierowanej do niej sprawy”. Komisja informuje chyba wnioskodawców, bo nie sądzę, aby informowała opinię publiczną, zamieszczając ogłoszenie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-74">
          <u xml:id="u-74.0" who="#OlgaKrzyżanowska">Oczywiście, Komisja zgadza się na tę zmianę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-75">
          <u xml:id="u-75.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnego">W art. 4 ust. 3 mówi się o decyzjach i skonsultowaniu z Komisją co do zamkniętego charakteru posiedzenia. Proponuję taką treść: „Przewodniczący Komisji może postanowić po zasięgnięciu opinii Komisji o nadaniu posiedzeniu charakteru zamkniętego”. Może także „zarządzić”, ale nie konsultować, gdyż jest to określenie nieprecyzyjne.</u>
          <u xml:id="u-75.1" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnego">Jeśli jest zgoda, to przejdę do art. 6 ust. 4.</u>
          <u xml:id="u-75.2" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnego">Proponuję tutaj małą modyfikację, co jest zgodne z zasadami techniki legislacyjnej. Sądzę, że państwo się na to zgodzą.</u>
          <u xml:id="u-75.3" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnego">Art. 7 ust. 1 - rozumiem, że państwo pozostają przy obecnej wersji.</u>
          <u xml:id="u-75.4" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnego">Mam pytanie, czy zapis art. 7 ust. 2 jest normą, która dotyczyłaby wszystkich prac posiedzeń Komisji, czy tylko tych posiedzeń, które dotyczą spraw związanych z oświadczeniami poselskimi.</u>
          <u xml:id="u-75.5" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnego">Z obecnego umieszczenia tego artykułu wynika, że ta norma odnosi się tylko i wyłącznie do tych posiedzeń, które odbywają się na temat oświadczeń poselskich.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-76">
          <u xml:id="u-76.0" who="#OlgaKrzyżanowska">Myślę, że mamy prawo spotkać się z inną Komisją nie tylko w sprawie oświadczeń majątkowych. Mogą być inne sprawy, które będziemy chcieli omówić z Komisją Regulaminową i Spraw Poselskich. Nie zawężałabym tego przepisu tylko do oświadczeń poselskich.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-77">
          <u xml:id="u-77.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Rozumiem, że nacisk jest tu położony na to, że wyłącznie na wniosek przewodniczącego Komisja może postanowić o odbyciu wspólnego posiedzenia z prezydium Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich. Gdyby nie było sformułowania: „Na wniosek przewodniczącego...”, to ta norma byłaby powtórzeniem normy regulaminowej. Teraz tylko przewodniczący może wnioskować o odbycie wspólnego posiedzenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-78">
          <u xml:id="u-78.0" who="#OlgaKrzyżanowska">Jeśli jest taka norma regulaminowa, to nie zmieniajmy jej. Komisja może postanowić o odbyciu wspólnego posiedzenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-79">
          <u xml:id="u-79.0" who="#BogdanPęk">Tym bardziej że Komisja Regulaminowa i Spraw Poselskich może powiedzieć, że nie chce odbyć takiego wspólnego posiedzenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-80">
          <u xml:id="u-80.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">A zatem skreślamy w całości ust. 2 art. 7.</u>
          <u xml:id="u-80.1" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">W art. 8, do którego nie przywiązywałem zbyt dużej wagi, są pewne normy techniczne. Prosiłbym, aby państwo wypowiedzieli swoje zdanie na temat słuszności tych norm.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-81">
          <u xml:id="u-81.0" who="#SekretarzKomisji">Te normy są przeniesione z regulaminu Komisji do spraw Oświadczeń Majątkowych, która funkcjonowała w poprzedniej kadencji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-82">
          <u xml:id="u-82.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Przy lekturze art. 8 nasuwają się pewne wątpliwości. W art. 1 mówi się, że: „Klucze do sejfu są przechowywane w zaplombowanym pojemniku u dowódcy Straży Marszałkowskiej”. A w następnym zdaniu mówi się już o komendancie Straży Marszałkowskiej. Czy jest to jakieś celowe rozróżnienie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-83">
          <u xml:id="u-83.0" who="#KazimierzDziałocha">Myślę, że chodzi o dowódcę danej zmiany.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-84">
          <u xml:id="u-84.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Jeśli chodzi o dalsze normy zawarte w art. 8, to proponujemy ust. 6 i ust. 7 zdanie pierwsze wyodrębnić w oddzielnym artykule, ponieważ one nie dotyczą tylko zagadnień technicznych, tak jak cała reszta tego artykułu, ale odnoszą się do pewnych generaliów.</u>
          <u xml:id="u-84.1" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Ust. 6 mówi, że „Komisja ustala ogólny zakres informacji, jaki może być ujawniony opinii publicznej przez przewodniczącego Komisji”.</u>
          <u xml:id="u-84.2" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Jest to norma generalna i będzie się odnosiła raczej do wszystkich spraw, a nie tylko do oświadczeń poselskich.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-85">
          <u xml:id="u-85.0" who="#OlgaKrzyżanowska">Sądzę, że te przepisy odnoszą się do wszystkich spraw, a nie tylko do oświadczeń poselskich.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-86">
          <u xml:id="u-86.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">A zatem wyodrębniamy te ustępy w osobny artykuł.</u>
          <u xml:id="u-86.1" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Również w art. 8 ust. 7 zdanie pierwsze znajduje się - naszym zdaniem - nie tylko norma techniczna: „zawiadomienia o posiedzeniach komisji są przekazywane posłom w terminach ustalonych w regulaminie Sejmu w sposób określony przez przewodniczącego Komisji”. To chyba odnosi się również do wszystkich posiedzeń komisji, a nie tylko dotyczących oświadczeń poselskich.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-87">
          <u xml:id="u-87.0" who="#KazimierzDziałocha">Czy te zawiadomienia o posiedzeniach przekazujemy wszystkim posłom?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-88">
          <u xml:id="u-88.0" who="#OlgaKrzyżanowska">Jeśli to jest tryb regulaminowy, to wszystkim posłom. Również na monitorach są informacje o posiedzeniach Komisji. Warto nawet zachęcać posłów do udziału w naszych posiedzeniach. Można przypuszczać, że przy sprawach personalnych będzie duża frekwencja posłów na naszych posiedzeniach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-89">
          <u xml:id="u-89.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">W ust. 7 twierdzi się, że zawiadomienia są przekazywane posłom w terminach ustalonych w regulaminie Sejmu. Sądzę, że również to można wykreślić i będzie się stosować regulamin Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-89.1" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Proszę zwrócić uwagę na art. 8 ust. 7 zdanie trzecie, w którym mówi się o wiadomościach poufnych. Pragnę przypomnieć, że taka kategoria jak wiadomości poufne nie występuje, ponieważ poufność to jest tylko i wyłącznie klauzula, którą oznacza się dokumenty, zawierające tajemnicę służbową.</u>
          <u xml:id="u-89.2" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Proponuję więc posługiwać się nomenklaturą ustawową i mówić o wiadomościach, które zawierają tajemnicę służbową, a nie o wiadomościach poufnych. Nie istnieją wiadomości poufne, ustawowo nie ma takiego sformułowania.</u>
          <u xml:id="u-89.3" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Są wiadomości posiadające klauzulę poufności.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-90">
          <u xml:id="u-90.0" who="#OlgaKrzyżanowska">Weźmy np. jakąś osobistą sprawę posła - nie można jej nazwać tajemnicą służbową, natomiast jest to sprawa poufna. Czy można byłoby jakoś inaczej ją określić?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-91">
          <u xml:id="u-91.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Jeśli zdecydujemy się na sformułowanie tajemnica poufna, to wyraz „poufny” ma już określone znaczenie. Można to rozumieć tylko jako tajemnicę służbową.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-92">
          <u xml:id="u-92.0" who="#OlgaKrzyżanowska">Jeśli o to tylko chodzi, to oczywiście zgadzamy się na taką zmianę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-93">
          <u xml:id="u-93.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">W art. 9 nie jest jasne, czy normy w nim zawarte dotyczą tylko spraw wynikających z art. 74 i ust. 1 regulaminu Sejmu, a więc spraw dotyczących posłów, którzy zachowują się w sposób nie odpowiadający godności posła, czy wszystkich spraw rozpatrywanych przez Komisję.</u>
          <u xml:id="u-93.1" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Czy każda sprawa rozpatrywana przez Komisję powinna być prowadzona tak, iż brana jest pod uwagę ochrona dobrego imienia posła, czy tylko sprawy wynikające z naruszenia godności poselskiej?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-94">
          <u xml:id="u-94.0" who="#OlgaKrzyżanowska">Chodzi o każdą sprawę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-95">
          <u xml:id="u-95.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Proponuję zmianę kolejności tego artykułu i wybicie go na wcześniejszą pozycję.</u>
          <u xml:id="u-95.1" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Art. 9 ust. 2 i 4 - „Komisja powiadamia posła, którego wniosek dotyczy, o treści wniosku oraz terminie jego rozpatrzenia przez Komisję”.</u>
          <u xml:id="u-95.2" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">To sformułowanie sugeruje, że Komisja zajmuje się tylko sprawami, które odbywają się na wniosek. Natomiast gros spraw będzie się odbywało z inicjatywy własnej Komisji. Czy nie lepiej użyć jakiegoś innego sformułowania?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-96">
          <u xml:id="u-96.0" who="#OlgaKrzyżanowska">Zamiast wniosku może być: „którego sprawa rozpatrywana przez Komisję dotyczy...”</u>
        </div>
        <div xml:id="div-97">
          <u xml:id="u-97.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Art. 10 ust. 2 - „Wniesienie odwołania wstrzymuje podanie treści do wiadomości publicznej. Jej opublikowanie następuje niezwłocznie po rozpatrzeniu odwołania w wypadku utrzymania jej treści przez prezydium Sejmu”.</u>
          <u xml:id="u-97.1" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Czy nie lepszym stwierdzeniem niż „utrzymanie treści odwołania” byłoby „negatywna rozpatrzenie odwołania”?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-98">
          <u xml:id="u-98.0" who="#OlgaKrzyżanowska">Oczywiście, podzielamy ten pogląd. Rozumiem, że reszta wątpliwości to kwestie czysto techniczne i legislacyjne.</u>
          <u xml:id="u-98.1" who="#OlgaKrzyżanowska">Biorąc pod uwagę wszystkie poprawki proponuję przegłosować regulamin Komisji Etyki Poselskiej.</u>
          <u xml:id="u-98.2" who="#OlgaKrzyżanowska">Kto jest za przyjęciem projektu regulaminu? W głosowaniu projekt regulaminu przyjęto jednogłośnie.</u>
          <u xml:id="u-98.3" who="#OlgaKrzyżanowska">Dziękuję. Zamykam posiedzenie Komisji Etyki Poselskiej.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>