text_structure.xml
23.5 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#KazimierzDziałocha">Na prośbę poseł Krzyżanowskiej, która nie mogła przybyć na posiedzenie, poprowadzę dzisiejsze obrady. Poświęcone one będą uchwaleniu planu pracy naszej Komisji na okres do 30 czerwca br. Nie zajmujemy się na razie najpilniejszą w zasadzie w tej chwili sprawą, to znaczy zatwierdzeniem regulaminu Komisji, a to z tego względu, że po pierwsze - mamy dziś za mało na to czasu, a po drugie przewodnicząca Komisji poseł Krzyżanowska chciałaby, aby nastąpiło to na posiedzeniu, w którym będzie mogła uczestniczyć.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#KazimierzDziałocha">Regulamin ten jest już przygotowany i uwzględnia propozycje modyfikacji, zgłoszone podczas poprzedniego naszego spotkania. Poseł Krzyżanowska pragnie jednak omówić z nami jeszcze jedno zagadnienie, które może wzbudzać ewentualne nieporozumienia. Jestem przekonany, że brak formalnego przyjęcia tego regulaminu nie stanowi przeszkody w odbyciu posiedzenia poświęconego planowi pracy Komisji.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#KazimierzDziałocha">Plan pracy, który mamy przed sobą w postaci projektu, obejmuje okres od 1 stycznia do 30 czerwca br., co zgodne jest z wymogami regulaminu Sejmu. Wszystkie komisje sejmowe obradują w związku z tym nad planami pracy.</u>
<u xml:id="u-1.3" who="#KazimierzDziałocha">Proszę zauważyć, iż pierwszą pozycję planu stanowi opracowanie regulaminu Komisji. Jak już wspomniałem, jest on w istocie gotowy, tyle że wymaga jeszcze ewentualnej korekty i formalnego przyjęcia.</u>
<u xml:id="u-1.4" who="#KazimierzDziałocha">Na luty przewidziane jest wyrażenie przez Komisję opinii w sprawie Rejestru korzyści. Jak informuje sekretarz Komisji, nie ma jeszcze w tej sprawie oficjalnego, skierowanego do Komisji pisma, niemniej jednak pismo takie mamy otrzymać, a zatem celowe jest zamieszczenie owego punktu w planie pracy. Godny zauważenia jest fakt, iż rejestr, o którym mowa, nie różni się od formularzy już przez nas wypełnianych. W odpowiednim czasie będziemy mogli się przekonać, czy wyrażenie opinii na temat rejestru polegać będzie na udzieleniu odpowiedzi na pismo, którego oczekujemy, czy też zajdzie konieczność zwołania w tym celu odrębnego posiedzenia.</u>
<u xml:id="u-1.5" who="#KazimierzDziałocha">Również w lutym będziemy musieli wyrazić opinię w kwestii wzoru oświadczeń o stanie majątkowym posłów, ponieważ oczekuje się, że nastąpią pewne zmiany w stosunku do pierwotnego wzoru.</u>
<u xml:id="u-1.6" who="#KazimierzDziałocha">Jedną z najważniejszych spraw, którymi przyjdzie się nam zająć w najbliższym czasie, będzie niewątpliwie opracowanie „Zasad etyki poselskiej”, którą to propozycję mamy w projekcie planu przewidzianą na okres od lutego do czerwca br. Jest to w ogóle najważniejsza kwestia, jaką Komisja Etyki Poselskiej ma w zakresie swego działania. Chciałbym w związku z tym przypomnieć, iż każdy z nas otrzymał plik materiałów, dokumentujących m.in. jak sprawa ta została rozwiązana w innych krajach.</u>
<u xml:id="u-1.7" who="#KazimierzDziałocha">Zwracam się z prośbą o wnikliwe przestudiowanie owych materiałów tak, byśmy mogli ewentualnie oprzeć się na niektórych rozwiązaniach w momencie opracowywania wspomnianych zasad. Sprawa jest przy tym dość pilna, ponieważ będziemy musieli już niebawem zgłosić konkretne propozycje w tej dziedzinie. Sądzę, że wskazane byłoby, żeby każdy z członków Komisji wyrobił sobie na ten temat własne zdanie i zaprezentował je na forum Komisji w postaci indywidualnego projektu.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#BogdanPęk">Myślę, że gdybyśmy oparli „Zasady etyki poselskiej” na Deka-logu, to wyczerpalibyśmy w ten sposób temat, oczywiście po odpowiednim dostosowaniu przepisów.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#KazimierzDziałocha">Pewnie mielibyśmy wówczas niejakie problemy. Myślę, że propozycja opracowania projektów autorskich „Zasad etyki poselskiej” to koncepcja do przyjęcia przez nas wszystkich i jestem zdania, iż powinniśmy jak najszybciej przystąpić do pracy w tym zakresie.</u>
<u xml:id="u-3.1" who="#KazimierzDziałocha">Tytułem przypomnienia dodam, że zarówno poseł Krzyżanowska, jak i ja uczestniczyliśmy w Krakowie w niezmiernie interesującej dyskusji zorganizowanej w Uniwersytecie Jagiellońskim. Organizatorami tego przedsięwzięcia byli etycy polscy, którzy plon wspomnianej konferencji zamierzają opublikować, tak że w nieodległej przyszłości otrzymamy te interesujące materiały.</u>
<u xml:id="u-3.2" who="#KazimierzDziałocha">Wspominam o tej konferencji, gdyż odbieram uczestnictwo w niej jako ważne wydarzenie. Nawiązaliśmy w ten sposób kontakt ze środowiskiem etyków, co może się okazać bardzo przydatne w dalszej naszej pracy. Sądzę, że najbliższą okazją ku temu będzie konsultowanie projektu kodeksu, bo niezmiernie ważne jest, by wypowiedzieli się na jego temat specjaliści z dziedziny nauki o moralności, zanim przedstawimy projekt do zatwierdzenia na forum Sejmu.</u>
<u xml:id="u-3.3" who="#KazimierzDziałocha">Jak widzimy, w projekcie planu pracy Komisji, przewiduje się na okres od lutego do czerwca, udział członków Komisji w konferencjach poświęconych zagadnieniom etyki parlamentarnej. Uczestnictwo w konferencji krakowskiej było więc częścią pracy Komisji, podobnie jak do jej zadań należą spotkania konsultacyjne z przedstawicielami nauki o moralności, poświęcone ocenie wartości projektu kodeksu etyki poselskiej.</u>
<u xml:id="u-3.4" who="#KazimierzDziałocha">Plan pracy przewiduje także na okres luty - czerwiec br. spotkanie z Komisją Regulaminową i Spraw Poselskich w sprawie rozgraniczenia zakresu działania Komisji. Sądzę, że kontakt z Komisją Regulaminową i Spraw Poselskich będzie nam potrzebny dość często i cytowany zapis oznacza w praktyce, iż w razie potrzeby kontakt ów będziemy nawiązywać wbrew temu, że zapis można by odczytać jako pojedyncze spotkanie z Komisją Regulaminową i Spraw Poselskich.</u>
<u xml:id="u-3.5" who="#KazimierzDziałocha">Czy ktoś z posłów chciałby zgłosić uwagi do planu pracy Komisji?</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#BogdanPęk">Na pewno zajdzie konieczność podjęcia różnych spraw interwencyjnych - jak rozumiem - będą one rozpatrywane w razie potrzeby jako zasygnalizowane w planie sprawy bieżące.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#KazimierzDziałocha">Tak, oczywiście, przy czym od razu wiadomo, że sprawy bieżące nie dają się z góry zaplanować, dlatego też w ostatniej rubryce projektu figuruje pozycja ogólna - sprawy bieżące.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#BogdanPęk">Tak to sobie właśnie wyobrażam. Z góry jednak już wiadomo, że sprawy te stanowić będą w miarę upływu czasu zbiór narastający. Tak więc plan w praktyce korygowany będzie przez aktualne potrzeby.</u>
<u xml:id="u-6.1" who="#BogdanPęk">Jeśli komuś przyszłoby na myśl jakieś zagadnienie systemowe, można by ewentualnie rozważyć ideę jego odzwierciedlenia w planie pracy, na razie jednak jestem zdania, iż przedstawiony projekt wyczerpuje zadania przewidziane na I półrocze funkcjonowania Komisji Etyki Poselskiej.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#KazimierzDziałocha">Czy poseł Schreiber ma jakieś propozycje pod adresem planu pracy?</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#GrzegorzSchreiber">Zastanawiam się nad kolejnością przedstawionych w projekcie zadań. Na razie wygląda bowiem na to, że wszystkie zaprezentowane przedsięwzięcia realizowane mają być równocześnie jako w pełni równorzędne. Jestem natomiast zdania, że - jak zresztą zostało to już zaznaczone - opracowanie „Zasad etyki poselskiej” ma znaczenie pierwszorzędne i tym właśnie powinniśmy się zająć przede wszystkim.</u>
<u xml:id="u-8.1" who="#GrzegorzSchreiber">Dlatego też uważam, że należałoby się zastanowić nad ewentualnym odwróceniem kolejności działania, co polegać miałoby na przeprowadzeniu najpierw konsultacji z przedstawicielami nauki o moralności, a następnie dopiero przystąpilibyśmy do opracowania projektu kodeksu etyki poselskiej. Proponuję taką kolejność w miejsce zapisu zawartego w pkt. 5, gdzie czytamy o spotkaniu konsultacyjnym Komisji z przedstawicielami nauki i moralności, poświęconym ocenie wartości kodeksu etyki poselskiej.</u>
<u xml:id="u-8.2" who="#GrzegorzSchreiber">Sądzę, że spotkanie takie powinno poprzedzić prace nad konkretnym projektem kodeksu. Jestem też przekonany, że przewidziany w projekcie planu pracy Komisji 6-miesięczny okres przeznaczony na przygotowanie kodeksu, jest przejawem nieco nadmiernego optymizmu. Przypuszczam, że nie uda się nam skonstruować kodeksu w wymienionym czasie.</u>
<u xml:id="u-8.3" who="#GrzegorzSchreiber">Chciałbym również zwrócić uwagę na pkt 6 projektu planu pracy, traktujący o spotkaniu z Komisją Regulaminową i Spraw Poselskich w kwestii rozgraniczenia zakresu działania obydwu naszych Komisji. Zastanawiam się, czy nie należałoby przenieść treści tego punktu na wcześniejszą pozycję planu pracy, ponieważ ustalenie zakresu kompetencji każdej z tych dwóch komisji to - moim zdaniem - punkt wyjściowy do podjęcia normalnego funkcjonowania Komisji.</u>
<u xml:id="u-8.4" who="#GrzegorzSchreiber">Myślę, że spotkanie tego typu powinno nastąpić najdalej w ciągu 2–3 miesięcy i nie istnieje chyba potrzeba przeprowadzenia w tej dziedzinie stałych konsultacji czy ustaleń. Mam bowiem nadzieję, że możliwe jest jednoznaczne rozgraniczenie kompetencji Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich oraz Komisji Etyki Poselskiej.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#KazimierzDziałocha">Problem jest bardziej skomplikowany, niż mogłoby się wydawać. Odbyliśmy już jedno ze wspomnianych spotkań tego rodzaju, podczas którego zwróciliśmy uwagę na zagadnienia z pogranicza kompetencji obydwu naszych komisji i obiecaliśmy sobie wzajemnie, iż będziemy spotykać się za każdym razem, kiedy nie będzie absolutnej pewności, do czyjego zakresu działania dana sprawa powinna należeć.</u>
<u xml:id="u-9.1" who="#KazimierzDziałocha">Warto zaznaczyć, że ze strony Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich możemy liczyć na życzliwość, reprezentanci jej chcą nam spieszyć z pomocą w miarę potrzeby.</u>
<u xml:id="u-9.2" who="#KazimierzDziałocha">Aby rozwiać wątpliwości posła Schreibera, muszę zaznaczyć, że nie uda nam się „raz na zawsze” ustalić, jakie sprawy należą do kompetencji naszej, a jakie do Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich, gdyż nie jesteśmy w stanie przewidzieć, z jakimi problemami zetkniemy się w czasie działania Komisji. Kiedy dane problemy już się pojawią, w odniesieniu do niektórych na pewno powstanie konieczność rozważenia, w zakres czyich kompetencji wchodzą, w związku z czym niezbędne jest zamieszczenie w planie pracy częstych kontaktów z Komisją Regulaminową i Spraw Poselskich. Dlatego też mamy do czynienia z taką właśnie formą zapisu w tej sprawie.</u>
<u xml:id="u-9.3" who="#KazimierzDziałocha">Nie ulega wszakże wątpliwości, że nie planujemy spotkań z Komisją Regulaminową i Spraw Poselskich in corpore, lecz raczej z jej prezydium, gdyż stan liczbowy naszych Komisji nie pozwala na konfrontację z całą Komisją Regulaminową i Spraw Poselskich - zostalibyśmy wówczas bez żadnych wątpliwości zmajoryzowani. Z uwagi na ten fakt poseł Krzyżanowska odbyła już spotkanie z prezydium Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich.</u>
<u xml:id="u-9.4" who="#KazimierzDziałocha">Jeżeli zaś chodzi o spotkania z reprezentantami nauki o moralności, to konferencja zorganizowana w Krakowie była pierwszym krokiem w tym kierunku. Nie jestem jednak przekonany o celowości ponownych spotkań ze specjalistami w tej dziedzinie przed opracowaniem naszego praprojektu kodeksu etyki poselskiej. Nie możemy przecież na etyków złożyć ciążącego na nas obowiązku. Najpierw musimy opracować jakieś własne propozycje, które dopiero przedstawimy do konsultacji. Możemy naturalnie zastanowić się, czy przy opracowywaniu projektu korzystać będziemy z umiejętności ekspertów, których ewentualnie włączylibyśmy do prac. Jestem jednak zdania, że zanim odwołamy się do specjalistów, powinniśmy dysponować własną propozycją odnoście do projektu kodeksu. Oczywiście, w następnym etapie pracy możemy zwrócić się o konkretne sugestie rozszerzenia owego projektu, lecz jego podstawa musi zostać opracowana w ramach Komisji.</u>
<u xml:id="u-9.5" who="#KazimierzDziałocha">Na jeszcze jedną sprawę powinniśmy zwrócić uwagę i zająć odpowiednie stanowisko, które z kolei znajdzie odzwierciedlenie w projekcie kodeksu. Sprawa bowiem w tym, że podczas konferencji w Krakowie zarysował się problem, który musimy rozważyć w gronie Komisji. Musimy podjąć decyzję w kwestii charakteru kodeksu, czy ma to być dokument szczegółowy, niemal kazuistyczny, określający dokładnie wszelkie zachowania posła, kwalifikujące się do dyskwalifikowania z punktu widzenia zasad etycznych, czy też raczej powinien być to kodeks zwięzły, sygnalizujący jedynie pewne pryncypia odnoszące się do przyzwoitego zachowania.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#BogdanPęk">To sprawa warta wnikliwego rozpatrzenia, gdyż - jak pamiętamy - szwedzki kodeks ogranicza się do stwierdzenia, iż poseł zobowiązany jest do przyzwoitego zachowania.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#KazimierzDziałocha">W naszych wstępnych rozważaniach byliśmy jednak skłonni pójść nieco dalej i przyjąć na początek zasady zgrupowane w tzw. Kodeksie Nolana. Proszę bowiem zauważyć, że regulamin Sejmu zobowiązuje nas nie tylko do opracowania kodeksu etyki poselskiej, ale również do jego modyfikacji i doskonalenia w miarę zyskiwanych doświadczeń. Może zatem dobrze byłoby zacząć od opublikowania pryncypiów, które z biegiem czasu ulegałyby uszczegółowieniu -w miarę jak zmuszeni będziemy do rozstrzygania konkretnych spraw.</u>
<u xml:id="u-11.1" who="#KazimierzDziałocha">Musimy też zdawać sobie sprawę, że im bardziej szczegółowy kodeks skonstruujemy, tym więcej będzie on sporny, a w efekcie nie unikniemy drobiazgowej dyskusji na forum Sejmu, któremu przedstawimy projekt do akceptacji. Wówczas natomiast wystarczy, że któryś z oponentów podważy zasadność danego zapisu, by cały projekt został odrzucony, gdyż Sejm nie będzie przyjmować poszczególnych zapisów, lecz projekt kodeksu en block. Wtedy wrócimy do punktu wyjścia. Może to pewnego rodzaju unik, ale w tej sytuacji chyba dobrze byłoby przedstawić raczej projekt zwięzły, nie zawierający szczegółów, których zakwestionowanie mogłoby spowodować odrzucenie całej naszej propozycji.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#BogdanPęk">Czyli zgodnie z sugestią posła Działochy, powinniśmy zachować przy konstruowaniu kodeksu pewien uniwersalizm. Popieram takie stanowisko i sądzę, że moglibyśmy zastosować rozwiązanie polegające na podjęciu próby zdefiniowania tego, co zdefiniować się da, a główny trzon kodeksu opierałby się na zasadach, które byłyby do przyjęcia przez Sejm jako całość.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#KazimierzDziałocha">Sądzę, że zaproponowane wcześniej przez posła Pęka oparcie się na Dekalogu, byłoby chyba rzeczywiście najmniej spornym rozwiązaniem, oczywiście po przeniesieniu zasad na grunt zachowań poselskich.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#BogdanPęk">Jeśli wyłączyć dwa pierwsze przykazania, to sądzę, że trudno byłoby komukolwiek sprzeciwić się pozostałym zapisom Dekalogu.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#GrzegorzSchreiber">Chciałbym jeszcze wrócić do spotkania w Krakowie. Sądziłem, że Komisja została na tę konferencję zaproszona jako na niezależne spotkanie, zorganizowane przez etyków polskich, że nie była to inicjatywa poselska. Podobnie jak poseł Pęk nie mogłem w konferencji tej uczestniczyć, ponieważ wiadomość o niej nadeszła, kiedy już miałem termin zajęty.</u>
<u xml:id="u-15.1" who="#GrzegorzSchreiber">W aktualnej jednak sytuacji sądzę, że może należałoby pomyśleć o ponownym spotkaniu tego rodzaju, tyle że zorganizowanym w Sejmie. Jako Komisja zobowiązalibyśmy się wówczas do przygotowania dyskusji i wysunięcie konkretnych problemów wymagających szerszego rozważenia. Chodzi mi przede wszystkim o te problemy, które dadzą się zdefiniować.</u>
<u xml:id="u-15.2" who="#GrzegorzSchreiber">Już dzisiaj możemy przecież powiedzieć, jakie to problemy przyjdzie nam rozwiązywać w czasie pracy Komisji. Sądzę, że dobrze by się stało, gdybyśmy stanęli w ich obliczu po dyskusji na ich temat, ponieważ znacznie łatwiej byłoby nam dokonywać rozwiązań w praktyce, po przeprowadzeniu rozważań teoretycznych na dany temat.</u>
<u xml:id="u-15.3" who="#GrzegorzSchreiber">Zapisy w planie pracy są na tyle dowolne, że dopuszczają każdą kolejność, a zatem myślę, że i tę zaproponowaną przeze mnie.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#KazimierzDziałocha">Istotnie, nie zachodzi konieczność dokonywania zmian w planie pracy, niemniej jednak poseł Schreiber ma rację, jeśli idzie o wypunktowanie problemów, przed którymi staniemy i o poddanie ich dyskusji. Zastanawiam się tylko, czy nie dałoby się wyartykułować tych problemów w postaci tez do kodeksu etyki poselskiej.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#BogdanPęk">Jeżeli już mówimy o planie pracy, to sądzę, że możemy uznać, iż go przyjęliśmy.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#GrzegorzSchreiber">Ja również jestem tego zdania. Chciałbym się upewnić, czy w pkt. 2 gdzie czytamy: „wyrażenie opinii w sprawie Rejestru korzyści”, chodzi o sam wzór owego rejestru, czy też o coś więcej. Słyszę, że właśnie o wzór, a zatem proponuję dokonanie tu stosownej poprawki tak, by treść zapisu brzmiała jednoznacznie.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#KazimierzDziałocha">Plan pracy Komisji uznajemy za przyjęty, po uwzględnieniu uwagi posła Schreibera odnoszącej się do pkt. 2.</u>
<u xml:id="u-19.1" who="#KazimierzDziałocha">Powinniśmy jednak zająć się jeszcze jedną kwestią. Dzisiejsza prasa podaje, że w Senacie Rejestr korzyści został już opublikowany, przy czym dziennikarze odczuwają w tym względzie niejaki niedosyt. Zastanawiam się jednak, czy istotnie zobowiązani jesteśmy do zajęcia stanowiska w tej kwestii, ponieważ w dokumencie, którym dysponujemy, nie zamieszczono klauzuli, która mogłaby o tym świadczyć.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#SekretarzKomisjiEtykiPoselskiej">Rzeczywiście nie ma takiej klauzuli. Sprawa sprowadza się jedynie do tego, iż szef Kancelarii Sejmu chciałby uzyskać odpowiedź na pytanie. Chodzi o to, że istnieje zamierzenie uruchomienia rejestru także w bazie komputerowej, tak by zarówno dziennikarze, jak i przedstawiciele opinii publicznej mogli zyskać wgląd we wspomniane dane.</u>
<u xml:id="u-20.1" who="#SekretarzKomisjiEtykiPoselskiej">Szef Kancelarii Sejmu chciałby w związku z tym dowiedzieć się, czy Komisja Etyki Poselskiej nie wyraża sprzeciwu wobec koncepcji upublicznienia danych z Rejestru korzyści w sejmowej bazie komputerowej.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#BogdanPęk">Sądzę, że przed podjęciem decyzji w tej sprawie powinniśmy zasięgnąć opinii w klubach sejmowych. Myślę jednak, że nie powinno być żadnych sprzeciwów, ponieważ Rejestr korzyści jest z założenia jawny.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#KazimierzDziałocha">Czy to jest kwestia jedynie udostępnienia tego rejestru w formie informacji elektronicznej, czy też chodzi w ogóle o dostęp do danych tego typu?</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#SekretarzKomisjiEtykiPoselskiej">Sprawa dotyczy jedynie elektronicznej formy udostępnienia Rejestru korzyści. Oświadczenia składane do marszałka Sejmu nadal będą mieć klauzulę tajności. Niemniej jednak raz w roku ma ukazywać się publikacja na ten temat, choć jeszcze nie wiadomo, w jakiej formie będzie to realizowane.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#KazimierzDziałocha">Pierwszy raz dane mają zostać opublikowane już w I kwartale 1998 r.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#SekretarzKomisjiEtykiPoselskiej">Nie znana jest jednak jeszcze forma techniczna tej publikacji. W komputerze natomiast znajdują się dane przytoczone w taki sposób, jak zostało to uczynione w Kancelarii Senatu.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#KazimierzDziałocha">Zróbmy więc w ten sposób, że jeśli któryś z posłów ma uwagi w odnośnej kwestii, to bardzo proszę o ich zgłoszenie w formie notatek do sekretarza Komisji. Niemniej jednak uważam, że nie zachodzi wielka różnica między wzorem, według którego wypełnialiśmy formularze a proponowaną jego postacią. Jak podpowiada mi sekretarz Komisji, wzór jako taki nie uległ zmianie.</u>
<u xml:id="u-26.1" who="#KazimierzDziałocha">Jeżeli nie zgłosimy żadnych uwag, będzie to jednoznaczne z tym, że ich nie mamy jako Komisja.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#SekretarzKomisjiEtykiPoselskiej">Proszę o chwilę uwagi. Wpłynął do Komisji nowy wzór oświadczenia o stanie majątkowym posłów, w związku z czym musimy wypowiedzieć się na jego temat. Rozdam panom te nowe formularze tak, by mogli panowie przyjrzeć się im i w stosownej chwili podzielić się opinią na ich temat.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#KazimierzDziałocha">Ponieważ następne posiedzenie odbędzie się za dwa tygodnie, dobrze byłoby, gdybyśmy do tej pory wyrobili sobie zdanie w tej kwestii. Czy odpowiada posłom termin kolejnego posiedzenia 5 lutego br. o godz. 11? Nie ma sprzeciwu, a zatem tak właśnie się umawiamy.</u>
<u xml:id="u-28.1" who="#KazimierzDziałocha">Dziękuję za uczestnictwo w dzisiejszych obradach. Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>