text_structure.xml
36 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#BarbaraImiołczyk">Otwieram posiedzenie połączonych Komisji. W porządku dziennym posiedzenia przewidziane jest rozpatrzenie informacji w sprawie tegorocznego zabezpieczenia finansowego skutków zmian w systemie wynagrodzeń wynikających z Karty nauczyciela w subwencji oświatowej dla jednostek samorządu terytorialnego, a także odpowiedzi na ponowiony dezyderat nr 7/8 w sprawie finansowania oświaty samorządowej.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#BarbaraImiołczyk">Czy do przedstawionego porządku dziennego są uwagi? Został zgłoszony wniosek o uzupełnienie porządku dziennego o punkt - sprawy różne.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#BarbaraImiołczyk">Przystępujemy do realizacji pierwszego punktu porządku dziennego. Oddaję głos panu ministrowi.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#EdmundWittbordt">Po naszym spotkaniu nastąpiła zmiana składu zespołu ze strony rządu. W rozmowach, ze strony Ministerstwa Edukacji Narodowej, uczestniczyli ministrowie Książek i Dzierzgowska, a ze strony Ministerstwa Finansów - minister Krzysztof Ners. Prace zespołu w zmienionym składzie skończyły się komunikatem, w którym została zawarta propozycja dotycząca podjęcia decyzji związanej z Kartą nauczyciela.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#EdmundWittbordt">Po tym spotkaniu zostały w ministerstwie podjęte znane państwu decyzje. Zostali odwołani wiceminister Andrzej Karwacki oraz dyrektor departamentu Wieczorek.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#EdmundWittbordt">Jak powiedziałem, zespół wypracował propozycje dla rządu, które - jak nam się wydawało - zostały uzgodnione. Po krótkiej przerwie wakacyjnej, 28 sierpnia br. były one rozpatrywane przez Radę Ministrów. Rząd zaakceptował wszystkie kwoty zawarte w propozycji, tryb ich przekazywania itd.</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#EdmundWittbordt">Tego samego dnia - 28 sierpnia - mieliśmy posiedzenie Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego. Okazało się wtedy, że ta propozycja nie została przyjęta przez Komisję Wspólną, która przedstawiła nowe stanowisko określając potrzebną kwotę na 1,6 mld zł, bez podania szczegółowych wyliczeń. Nie to jednak było najistotniejsze. Dla nas ważne było, że to zmieniło sytuację, bowiem rząd kilka godzin obradował nad tym, gdzie znaleźć środki, by zaakceptować propozycje zespołu roboczego, a tymczasem okazało się to nieaktualne. Spotkanie to zakończyło się stwierdzeniem przez obie strony, że dokładne określenie wielkości środków potrzebnych na realizację zapisów Karty nauczyciela, przy wątpliwościach zgłaszanych zarówno z jednej, jak i z drugiej strony, będzie możliwe do 15 września br. na podstawie arkuszy sporządzanych w jednostkach samorządów terytorialnych, w których zawarte są konkretne kwoty. Postanowiono zatem, że do 15 września Ministerstwo Edukacji Narodowej, we współpracy z jednostkami samorządów terytorialnych - a więc przy obustronnej weryfikacji - przedstawi pełne informacje. Natomiast 18 września odbędzie się spotkanie Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego, podczas którego zostanie przedstawiona nowa propozycja lub zostanie zawarte porozumienie. Mimo to rząd, zgodnie z porozumieniem, zaczyna przekazywać środki do jednostek samorządu terytorialnego.</u>
<u xml:id="u-2.4" who="#EdmundWittbordt">Kwota 220 mln zł miała być i została przekazana w sierpniu. Rozdysponowano ją w ten sposób, że jednostki, które otrzymują subwencję wyrównawczą, miały mieć podwyższoną ratę subwencji o 20%. Pozostałe jednostki miały zwiększoną ratę o 10%.</u>
<u xml:id="u-2.5" who="#EdmundWittbordt">Na początku albo w połowie września, do jednostek samorządu terytorialnego przekazana zostanie kwota 344 mln zł. Wynika ona z następującego wyliczenia - 50 zł miesięcznie, łącznie z „trzynastką”, daje 600 zł rocznie na jednego nauczyciela. Ta kwota miała być przekazana do wszystkich jednostek samorządu terytorialnego dla aktualnie zatrudnionych nauczycieli, w tym również przedszkolnych.</u>
<u xml:id="u-2.6" who="#EdmundWittbordt">Ponadto w porozumieniu określona została kwota 117 mln zł - 107 mln zł plus 10 mln zł rezerwy - co daje dodatkowe 50 zł miesięcznie. Dotyczy to jednostek samorządu terytorialnego, które są w trudnej sytuacji finansowej, czyli tych, które objęte są subwencją wyrównawczą.</u>
<u xml:id="u-2.7" who="#EdmundWittbordt">Minister finansów w czasie spotkania z przedstawicielami jednostek samorządu terytorialnego, z Komisją Wspólną Rządu i Samorządu Terytorialnego, zapowiedział wydzielenie specjalnej rezerwy dla jednostek, które nie są w stanie zrealizować podwyżki ze względu na wielkość subwencji i części płacowej subwencji. Ta kwota nie została dokładnie określona, ale z danych szacunkowych ministra Krzysztofa Nersa wynika, że będzie to 60–80 mln zł. Można więc założyć, że będzie to ok. 70 mln zł.</u>
<u xml:id="u-2.8" who="#EdmundWittbordt">Została również przedstawiona propozycja, żeby 100 mln zł z kwoty przeznaczonej w budżecie państwa na finansowanie programu SAPARD, które ze względów administracyjnych po stronie zachodniej nie będą wykorzystane w tym roku, skierować do podziału dla jednostek samorządu terytorialnego.</u>
<u xml:id="u-2.9" who="#EdmundWittbordt">Dodam, że kwota 220 mln zł, zgodnie z porozumieniem, traktowana była jako tzw. zaliczka pomostowa, która miała być przekazana możliwie jak najwcześniej - co stało się w sierpniu - żeby móc zacząć realizować podwyżki. O tę kwotę miały być pomniejszone środki przekazywane w późniejszym okresie - listopadzie i grudniu. Jednak jeszcze raz podkreślam, że poza kwotami 100 i 60 mln zł, pozostałe wynikały z propozycji porozumienia, które przedstawiał zespół. Zakończyliśmy to spotkanie stwierdzeniem, że do 15 września, kiedy przedstawione zostaną ostateczne wyliczenia, na ich podstawie podjęte zostaną odpowiednie decyzje.</u>
<u xml:id="u-2.10" who="#EdmundWittbordt">Chcielibyśmy, żeby jeszcze we wrześniu środki zostały przekazane jednostkom. Marzeniem naszym jest, żeby do 6 października podwyżki wynagrodzeń wynikające z Karty nauczyciela zostały zrealizowane.</u>
<u xml:id="u-2.11" who="#EdmundWittbordt">Jeżeli mówimy o brakujących pieniądzach, wymieniano różne kwoty. Zapewne doskonale państwo pamiętacie, że jeszcze w czasie dyskusji nad budżetem w Sejmie, a także w Senacie, była mowa o brakujących 300 mln zł. Minister Mirosław Handke odchodząc mówił o kwocie 800 mln zł. Potem wymieniano inne kwoty - 1,2 mld zł, 1,6 mld zł, 2 mld zł, 2,5 mld zł itd.</u>
<u xml:id="u-2.12" who="#EdmundWittbordt">Kwota ok. 700 mln zł wynika z następującego szacunku. Pierwotnie planowano podwyżkę na poziomie 200 zł na jednego nauczyciela. Natomiast z przeprowadzonych wyliczeń wynika, że będzie ona na poziomie 300 zł, a czasami nawet więcej. Wobec tego - tak licząc na jednego nauczyciela - brakuje nieco ponad 100 zł. Ta kwota przemnożona przez liczbę nauczycieli daje wartość, o której mówił minister Mirosław Handke, a więc 700–800 mln zł.</u>
<u xml:id="u-2.13" who="#EdmundWittbordt">Wszyscy państwo macie świadomość, że zebranie w budżecie, w tej fazie roku, ok. 800 mln zł, nie jest prostą i łatwą sprawą. Kwoty, które zostały określone na posiedzeniu rządu 28 sierpnia br., kształtują się obecnie na poziomie 460–560, 600–650 mln zł. W zależności od wyliczeń, na kolejnym posiedzeniu rządu trzeba będzie określić, czy i jak będzie możliwe zrealizowanie tego zobowiązania.</u>
<u xml:id="u-2.14" who="#EdmundWittbordt">Z pieniędzy, o których mówiłem, 150 mln złotych pochodzić będzie z resortu edukacji narodowej. Jest to 116 mln zł z jednoprocentowej rezerwy subwencji oświatowej. Ponad 30 mln zł stanowią środki z innych rezerw związanych z reformą. Znaczna część środków pochodzi z rezerw innych resortów, nie było bowiem innej możliwości pozyskania środków na tym etapie. Dalsza dyskusja nad kolejnymi ewentualnymi potrzebami, będzie niezwykle trudna i rząd będzie musiał ponownie obradować i zastanawiać się, skąd w tej fazie można pozyskać następne środki.</u>
<u xml:id="u-2.15" who="#EdmundWittbordt">Chciałbym jednak podkreślić, że w dalszym ciągu jest wola rozwiązania tego problemu do końca i w możliwie najkrótszym terminie.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#BarbaraImiołczyk">Dziękuję panu ministrowi za informacje. Do zadania pytania zgłosił się poseł Stanisław Pawlak.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#StanisławPawlak">Zanim zadam pytanie, chciałbym podziękować panu ministrowi, że wykorzystał nasze podpowiedzi i uporządkował swoje otoczenie kadrowe. Dziś mówi pan już zupełnie innym językiem, chociaż mnie nie zadowala, co pan powiedział, bowiem nie usłyszeliśmy odpowiedzi na pytania, czy będą pieniądze i kiedy. Rząd jest w trakcie poszukiwań, zmienia skład zespołu negocjacyjnego, ale to za mało.</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#StanisławPawlak">Panie ministrze, dysponuję materiałem z rozmów negocjacyjnych z 18 sierpnia. Myślę, że jest on aktualny. Trzy etapy, które zostały przyjęte w czasie tych rozmów, budzą wątpliwości.</u>
<u xml:id="u-4.2" who="#StanisławPawlak">Po pierwsze, co to znaczy, że zostanie samorządom przekazane od 10 do 20% sierpniowej raty subwencji? Jest to kwota 220 mln zł. Jeśli pan, jako minister, chce dawać 10-20% w zależności od wskaźnika z sierpniowej raty subwencji, co określił pan jako „zaliczkę pomostową”, to proszę nie jątrzyć wśród gmin. Jak mam wypłacić 450 tys. zł według potrzeb, skoro otrzymałem 56 tys. zł? Albo realizujemy uchwalony regulamin, albo nie. Żeby go zrealizować, trzeba mieć pieniądze. W tej sytuacji 344 mln zł w pierwszym etapie, to kwota, która może zacząć spełnianie dalszych oczekiwań, bo nie da się realizować znowelizowanej Karty nauczyciela w etapach, o czym państwo mówicie. Jeżeli wszystko zsumuję, wynika, że maksymalnie będzie to 505 mln zł. Proszę mnie poprawić, jeżeli źle liczę.</u>
<u xml:id="u-4.3" who="#StanisławPawlak">Panie ministrze, przecież nie powiedział pan nic nowego ponad to, co zostało napisane przez pracowników Biura Studiów i Ekspertyz Kancelarii Sejmu w piśmie datowanym 2 listopada 1999 r., że będzie brakować środków. Pan minister Mirosław Handke odchodząc nie odkrył niczego, bo przyznał się, że wiedział o tym, iż zabraknie ponad 732 mln zł. Na razie nie mówimy nawet o połowie kwoty, która była znana już w listopadzie 1999 r., kiedy powstawała nowa Karta nauczyciela.</u>
<u xml:id="u-4.4" who="#StanisławPawlak">Czy powinno to być 800 mln zł, czy 1,6 mld zł, zależy od tego, jak poszczególne samorządy uchwalą regulaminy, bowiem część skutków będzie wynikała z uchwalonych regulaminów. Nie można dziś mówić, że samorządy dokonały złych wyliczeń, wszystko dokładnie będzie można określić dopiero wtedy, kiedy uchwały podjęte przez prawie 2,5 tys. gmin i 373 powiatów będą miały moc prawną, co oznacza, że wojewoda nie wniesie zastrzeżeń do podjętych uchwał. W związku z tym mam pytanie, ile samorządów do tej pory podjęło takie uchwały? Życzeniem pana ministra jest, żeby zrealizować to do 6 października, a ja już teraz obawiam się, że może to być niewykonane z przyczyn proceduralnych, bowiem burmistrz i wójt mają 7 dni na przekazanie uchwały wojewodzie, który ma 30 dni na jej rozpatrzenie. To daje nam 37 dni. Dziś jest 7 września. Jeżeli dodamy 37 dni, przekraczamy datę 6 października. Dlatego - moim zdaniem, jako samorządowca - wszystkie uchwały powinny już być podjęte. A co zrobi pan minister, jeżeli samorządy w ogóle nie podejmą uchwał? Słyszę, że może się to zdarzyć. Jeżeli uchwały nie zostaną podjęte, nikt nie będzie mógł dokładnie wyliczyć skutków, bowiem - jeszcze raz powtarzam - wynikają one z uchwał.</u>
<u xml:id="u-4.5" who="#StanisławPawlak">Panie ministrze, powiedział pan, że do 15 września będzie ustalona kwota. Dziś jest 7 września. Chyba pan już zna tę kwotę. Co może się zmienić między 7 a 15 września? Powinien pan ją znać przynajmniej w przybliżeniu, ponieważ - jak wiemy - nie ma podjętych uchwał.</u>
<u xml:id="u-4.6" who="#StanisławPawlak">Czy w związku z tym przewidywana jest nowelizacja budżetu? Mówienie o tym, że rząd szuka, prowadzi rozmowy, uzgodnienia, nie zmienia faktu, że nie ma pieniędzy na ten cel. My - opozycja - głosowaliśmy przeciw Karcie nauczyciela, a posłowie Akcji Wyborczej Solidarność i Unii Wolności głosowali za, wiedząc, że będą pieniądze. Okazuje się, że dobrze wiedzieliśmy, co robimy, w części głosując przeciw, a w części wstrzymując się od głosu, bo jest to obiecywanie nauczycielom gruszek na wierzbie, gdyż nie będzie pieniędzy bez nowelizacji budżetu.</u>
<u xml:id="u-4.7" who="#StanisławPawlak">Panie ministrze, w trzecim etapie Komisja przewiduje nowelizację Karty nauczyciela. Cytuję: „Trzeci etap. Przygotowane zostaną rozwiązania finansowe i legislacyjne wchodzące w życie od 1 styczna 2001 r., które skorygują system wdrażania skutków Karty nauczyciela w perspektywie 2 lat. Wymaga to zmian w Karcie nauczyciela, rozporządzeniach wykonawczych”. W związku z tym pytam, czy skutki tego, co państwo obiecaliście, zamierzacie rozłożyć na dwa kolejne lata wiedząc o tym, że właśnie w 2002 r. skutki wdrażania Karty nauczyciela będą poważne, kiedy płaca nauczycieli znacznie wzrastać - zacytuję byłego ministra Mirosława Handke - do 700–1000 dolarów na jednego nauczyciela? Skąd za dwa lata weźmiemy te dolary, panie ministrze? Czy mamy nowelizować tę ustawę? Czy mamy dawać te dolary, czy nie? Proszę nam - posłom wyraźnie powiedzieć, jak to ma być z nowelizacją Karty nauczyciela.</u>
<u xml:id="u-4.8" who="#StanisławPawlak">Rozumiem, że rządzący chcą się prześlizgnąć przez 2000 r., myśląc, że czy dadzą środki, czy nie, jakoś to będzie, może w gminach pożyczą pieniądze, coś sprzedadzą i zrealizują wypłaty nauczycielom. W 2001 r. znowelizowana Karta nauczyciela ma wejść w życie 1 stycznia. Teraz jest wrzesień. Czy znów będzie tryb pilny nowelizowania Karty nauczyciela? Kiedy chcemy to zrobić? Trzeba pisać o tym, co jest realne, a nie mataczyć, bo już strach rozmawiać z przedstawicielami gmin i powiatów w tej kwestii. Wójtowie nie mają do państwa dostępu, ale mają dostęp do nas - posłów, bo są to nasi wyborcy. Przychodzą do nas i mówią - „Posłowie, na co wy zezwalacie temu rządowi. Nowy minister działa już drugi miesiąc i nie odkrył, czy będą pieniądze, czy nie”.</u>
<u xml:id="u-4.9" who="#StanisławPawlak">Panie ministrze, na pańskim miejscu powiedziałbym wyraźnie - „ Oszukano was, nie będzie pieniędzy. Wdrażajcie tyle, ile wam się uda, nowelizujemy Kartę, a nauczycielom trzeba powiedzieć, że zostali oszukani”. Taka kontynuacja, jaką pan podejmuje, nie przyniesie efektu.</u>
<u xml:id="u-4.10" who="#StanisławPawlak">Posłużę się przykładem gminy, w której od wielu lat wykonuję obowiązki burmistrza. To, co pan, panie ministrze, podał w ewentualnych skutkach dotychczasowych uzgodnień, w mojej gminie, już po uchwaleniu regulaminu, pokryjemy wydatki w granicach 35% pańskich środków. Musimy mieć 65% własnych środków. Byłoby to zbieżne z tym, co podał pan w wyliczeniach, a czego oczekują samorządy. Zawsze powołuję się na przykład mojej gminy, która należy do średnich gmin. Wskaźniki te odpowiadają temu, co przed chwilą było zaprezentowane.</u>
<u xml:id="u-4.11" who="#StanisławPawlak">Kończę pytaniem, czy pan, jako nowy minister, a jednocześnie przewodniczący senackiej Komisji Oświaty przewiduje, że gminy i powiaty otrzymają pieniądze, czy też za każdym razem, gdy jest posiedzenie Sejmu, będziemy rozmawiać o wszystkim i o niczym? Minie rok 2000, przyjdzie 2001 i nauczyciele otrzymają mniej pieniędzy niż to było zaplanowane. Czy pan widzi rozwiązania takie, jak ja, czy inne? Jeżeli inne, to proszę o krótkie i konkretne ich przedstawienie.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#TeresaJasztal">Chciałabym odnieść się do materiału, który otrzymaliśmy. Jest to stanowisko Rady Ministrów, co prawda bez podpisu, więc nie wiadomo, komu je przypisać. Myślę, że w tym materiale wciąż jest obecny duch ministra Karwackiego.</u>
<u xml:id="u-5.1" who="#TeresaJasztal">Panie ministrze, jak można w takim materiale pisać, cytuję: „6 kwietnia wszedł w życie przepis art. 30 Karty nauczyciela )...) który stanowi, iż środki niezbędne na średnie wynagrodzenia nauczycieli ustalone tą ustawą, dla liczby nauczycieli zatrudnionych zgodnie ze standardami zatrudnienia (...)”? Pytam: jakimi? Przecież rozporządzenia dotyczącego standardów zatrudnienia nie ma do dziś. Czy zatem jednostki samorządu terytorialnego znały jakieś standardy zatrudnienia? Wobec tego chciałabym wiedzieć, jakie standardy przyjęto. To pierwsze pytanie.</u>
<u xml:id="u-5.2" who="#TeresaJasztal">Drugie pytanie - jak długo będzie się pisać w materiale, że podwyżki dla nauczycieli miały dwa etapy? Pierwszym etapem była waloryzacja płac, która dotyczy całej budżetówki, a drugim - realizacja Karty nauczyciela, która przecież jest czymś innym. Z Karty nauczyciela wynika coś innego niż z waloryzacji związanej z inflacją. Zgadzam się z moim przedmówcą, że dopiero uchwalenie regulaminów wykaże, iż samorządy będą musiały dołożyć znacznie więcej środków, niż to się teraz wydaje.</u>
<u xml:id="u-5.3" who="#TeresaJasztal">Poruszę jeszcze kilka kwestii. Samorządy licząc w lipcu pieniądze, przyjęły minimalne kwoty, które samorządy powinny uwzględniać w regulaminach. Było to 10 zł na osobę w zakresie dodatków motywacyjnych, 10 zł dla wychowawcy klasy, a także - zapis niezgodny z prawem pracy - 50% wynagrodzenia za godziny zastępstw nauczycieli. Wszystkie jednostki samorządu terytorialnego zastosowały się do tego tworząc regulaminy, w których znalazły się tylko takie propozycje. Przeznaczenie 10 zł na dodatki motywacyjne urąga pomysłowi motywowania do pracy - przy 20 nauczycielach jest to zaledwie 200 zł. Może wycofajmy się z tego, bo budzi to tylko śmiech. Właśnie te minimalne kwoty, wyliczone i przyjęte przez jednostki samorządu terytorialnego, dały łącznie kwotę 1,2 czy 1,6 mld zł, ale nie więcej. Nie jest to 20 czy 30%, bo w różnych gminach będą to inne kwoty.</u>
<u xml:id="u-5.4" who="#TeresaJasztal">Wiadomo było, w związku z algorytmem przyjętym w tym roku - rząd o tym pisał - że gminy przeżyją szok dostosowawczy. I właśnie przeżywają, głównie ze względu na subwencję oświatową, bo nie wiem, kto wpadł na pomysł, żeby w algorytmie nie uwzględniono wykształcenia nauczycieli. Przecież są to płace zasadnicze. To był ten poważny błąd, którego rząd nie uniknął, a nie chciał słuchać naszych uwag.</u>
<u xml:id="u-5.5" who="#TeresaJasztal">Chciałabym jeszcze odnieść się do prasowych zapowiedzi dotyczących nowelizacji Karty nauczyciela. Przecież wszyscy odczytują to jednoznacznie. To, że rząd i inni pomylili się, wszyscy już wiedzą. Natomiast kolejne zmiany propozycji dotyczące płac w środowisku oświatowym odbierane są tylko w jeden sposób - znowu nas oszukano. Adresuje się to do władz, co dla mnie jest najbardziej przykrym doświadczeniem świadczącym o stanie ducha dużej grupy społeczeństwa.</u>
<u xml:id="u-5.6" who="#TeresaJasztal">Ponadto bardzo niepokoi mnie kreowanie się byłego ministra edukacji narodowej na dobroczyńcę nauczycieli, który odchodząc stwierdził, że powinniśmy być mu wdzięczni, iż przez jego pomyłkę nauczyciele dostaną pieniądze. Myślę, że w stosunku do obecnego rządu był to sabotaż, a nie działanie na rzecz nauczycieli.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#JanKulas">W moim przekonaniu ta dyskusja powinna zmierzać w dwóch kierunkach. Z jednej strony widać troskę w poszukiwaniu środków, rozwiązaniu problemu, a z drugiej strony słyszymy - delikatnie mówiąc - uwagi krytyczne.</u>
<u xml:id="u-6.1" who="#JanKulas">Mówimy o największej od 10 lat podwyżce płac dla nauczycieli. Chciałbym państwa poinformować, że są również pozytywne przykłady dotyczące realizacji podwyżek. Takim przykładem jest Tczew - 61-tysięczne miasto. Jest to konkretny przykład miasta w sferze bezrobocia strukturalnego, w którym wypłacono pieniądze, a nauczyciele są wdzięczni. W innych miastach, gminach, powiatach są inne rozwiązania. Generalnie oczekuje się, że do 6–7 października rząd wywiąże się ze swoich zobowiązań. Podzielam tę nadzieję. Trzeba uczynić wszystko, żeby tak się stało. Jednak zupełnie nie rozumiem stanowiska posła Stanisława Pawlaka, który niemal dumny jest z tego, że głosował przeciw Karcie nauczyciela, nowym stopniom zawodowym, podwyżkom dla nauczycieli. Mam nadzieję, że powie to nauczycielom 14 października.</u>
<u xml:id="u-6.2" who="#JanKulas">29 sierpnia br. odbyło się posiedzenie Komisji Finansów Publicznych, na którym omawiano wnioski ministra finansów dotyczące pozyskiwania dodatkowych środków przeznaczonych na reformę oświaty. Komisja Finansów Publicznych odpowiedziała na apel rządu i ministra finansów pozytywnie, głosując za przyznaniem 194 mln zł. Naprawdę nie rozumiem, dlaczego posłowie opozycji na tym posiedzeniu Komisji głosowali przeciw.</u>
<u xml:id="u-6.3" who="#JanKulas">Chciałbym skierować do pana ministra dwa pytania. Panie ministrze, czy podziela pan mój pogląd, że w tej chwili zależy bardzo dużo od współdziałania z ministrem finansów i Komisją Finansów Publicznych. Mamy 4–5 tygodni na rozwiązanie poważnego problemu. Pierwsze kroki zostały już podjęte i trzeba wierzyć, że cel jest do osiągnięcia. Czy pan minister jest zdeterminowany w tej współpracy, poszukiwaniu niezbędnych środków?</u>
<u xml:id="u-6.4" who="#JanKulas">W mediach podawano różne informacje dotyczące sposobów naliczania kar w samorządach gminnych, powiatowych, a nawet wojewódzkich. W jakim stopniu doszło do korekty systemu naliczania podwyżek w samorządach terytorialnych? Podzielam pogląd, że w samorządach uczyniono to dobrze, ale czy zdarzyły się przypadki, że naliczenia podwyżek były wyższe niżby to wynikało ze znowelizowanej Karty nauczyciela i rozporządzenia Rady Ministrów z maja br.?</u>
<u xml:id="u-6.5" who="#JanKulas">Uważam, że właśnie Komisja Edukacji, Nauki i Młodzieży wspólnie z Komisją Finansów Publicznych powinny w najwłaściwszy sposób pomóc temu rządowi w rozwiązaniu tego poważnego problemu. Wiele wskazuje na to, że nauczyciele jednak otrzymają podwyżki, dlatego tym bardziej warto w tym celu współdziałać.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#BarbaraImiołczyk">Oddaję głos panu ministrowi.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#EdmundWittbrodt">Postaram się pokrótce odpowiedzieć na wszystkie pytania. Zacznę od przeprosin, ponieważ otrzymałem wiadomość telefoniczną, że muszę iść na spotkanie z panem premierem, na którym będziemy rozmawiali m.in. w tej sprawie. Jednak pozostaną przedstawiciele ministerstwa, którzy będą mogli udzielić kompetentnych odpowiedzi na państwa pytania.</u>
<u xml:id="u-8.1" who="#EdmundWittbrodt">Jeżeli chodzi o środki, niektórzy z państwa jakby nie chcą zauważyć, że pewne decyzje zostały już podjęte. Nie jest prawdą, że nic się nie dzieje, że rząd nie podejmuje działań. W tej chwili dysponujemy środkami, które zostały określone na poziomie wynikającym z przyjętego porozumienia, zawartego między przedstawicielami rządu i samorządów terytorialnych. To, że są one małe, nie jest moją winą. Takie porozumienie zostało zawarte. To, że zostały uruchomione i są nadal uruchamiane środki w wysokości niemal 600 mln zł, jest najlepszym dowodem, że jednak coś się dzieje w tym zakresie i zostały podjęte pewne decyzje.</u>
<u xml:id="u-8.2" who="#EdmundWittbrodt">Pytano, czy rząd przewiduje nowelizację budżetu państwa. Wszystko zależy od tego, jak dużo środków będzie potrzeba i skąd będzie można je pozyskać. Chcielibyśmy uniknąć nowelizacji budżetu. Czym innym jest nowelizacja niż możliwie szybkie znalezienie środków na realizację Karty nauczyciela.</u>
<u xml:id="u-8.3" who="#EdmundWittbrodt">Mówiąc o nowelizacji Karty nauczyciela czy elementów jej towarzyszących - rozporządzeń - mamy na myśli głównie to, że jeśli przewidywano, iż nowelizacja Karty obejmie trzy lata - 2000, 2001 i 2002 - i stało się, że w pierwszym roku, w stosunku do planowanych środków w 2000 r., podwyżka jest wyższa, to trzeba zastanowić się, co należy zrobić w drugim i trzecim roku. Nie mówię o tym, że należy zabrać środki. Powstaje jednak pytanie, czy zamierzamy realizować pod względem finansowym to, co pierwotnie planowano, czy chcemy wejść na zupełnie inną ścieżkę realizacji podwyżek, co zależy od możliwości finansowych budżetu państwa.</u>
<u xml:id="u-8.4" who="#EdmundWittbrodt">Niektórzy z państwa z niejakim zadowoleniem powtarzają, że głosowali przeciw Karcie nauczyciela, a w tej chwili wszyscy jesteśmy zdecydowani, żeby Karta była realizowana. Kiedy trzeba było przyjąć Kartę, niektórzy byli temu przeciwni a teraz, kiedy chodzi o jej realizację, są za.</u>
<u xml:id="u-8.5" who="#EdmundWittbrodt">Było pytanie o standardy. Mówiąc o standardach, które są bardzo potrzebne, bo bez nich trudno podejmować decyzje w zakresie finansowania, to w dotychczasowym ujęciu mamy na myśli te standardy, które wynikają z obliczania części subwencji przypadającej na jednego ucznia, w której definiuje się, ilu uczniów przypada na jednego nauczyciela w zależności od miejsca.</u>
<u xml:id="u-8.6" who="#EdmundWittbrodt">Jeżeli chodzi o etapy podwyżki mówicie państwo o rutynowej podwyżce, która wynika z inflacji, a także o tym, co miało być realizowane na podstawie Karty nauczyciela. Mówiąc o 200 zł mam na myśli oba te etapy łącznie.</u>
<u xml:id="u-8.7" who="#EdmundWittbrodt">Już wcześniej mówiłem, że trochę żałuję, iż realizacja wszystkich etapów reformy nie odbyła się tak, jak etapów związanych z Kartą nauczyciela w części dotyczącej płac. Powiedzieliśmy, że jest ona realizowana w trzech etapach. Mnie wydaje się, że rozsądniej byłoby, gdyby inne zadania wiążące się z reformą, jak chociażby restrukturyzacja, były rozłożone na 2–3 lata, żeby można było dać czas jednostkom samorządów terytorialnych na dostosowanie się do zmian i przewidzenie, jak to ma wyglądać.</u>
<u xml:id="u-8.8" who="#EdmundWittbrodt">Spotykając się z państwem pierwszy raz powiedziałem, że zgodziłem się na objęcie urzędu w sytuacji awaryjnej. Miałem bardzo wygodną pozycję, możliwość pozostania w Senacie i przewodniczenia - jak zostało zauważone - senackiej Komisji Nauki i Edukacji Narodowej. Od czasu objęcia urzędu przestałem być nawet członkiem Komisji, bo wynika to z obowiązujących przepisów. Powiedziałem państwu, że zgodziłem się na wypełnienie tego zadania z pełną nadzieją, iż realizacja Karty nauczyciela będzie możliwa. Taką nadzieję wciąż mam - wydaje mi się, że będzie to można zrealizować. Mogłem pozostać w Senacie i robić to, co robiłem do tej pory. Miałbym dużo bardziej wygodną pozycję i satysfakcję. Podjąłem się tego zadania wierząc, że jego realizacja jest możliwa, ale w sytuacji awaryjnej. Dlatego czasami nie wszystko jest do końca oczywiste. W związku z tym nie mogę powiedzieć, że chodzi o 1,6 mld złotych, dopóki nie dysponuję precyzyjnymi wyliczeniami. Sądzę, że jak wynika z wyliczenia, potrzeba będzie niewiele więcej niż 700–800 mln zł. Dysponujemy wyliczeniami, z których wynika, że jednostki samorządów terytorialnych popełniają błędy, czego strona samorządowa nie kryje. Obie strony są zgodne w tym zakresie.</u>
<u xml:id="u-8.9" who="#EdmundWittbrodt">Znane są nam nie pojedyncze przypadki, a znacznie więcej - nie dysponujemy pełną liczbą - świadczące o tym, w ilu jednostkach już była realizowana podwyżka. Takie jednostki są. Ja - podobnie jak państwo - słyszę narzekania, że odbywa się to kosztem np. mola sopockiego. Rozumiem to, ale podejmując decyzję, że już przekazujemy środki do jednostek samorządów terytorialnych sygnalizowaliśmy, że chcemy w pełni realizować zobowiązania. Innych gwarancji, poza tym co mówię, państwu dać nie mogę.</u>
<u xml:id="u-8.10" who="#EdmundWittbrodt">Nie mam żadnych wątpliwości, co do tego, że potrzebne jest współdziałanie Ministerstwa Finansów i sejmowej Komisji Finansów Publicznych. Ponadto niezbędne są decyzje całego rządu, Rady Ministrów, ponieważ zabieramy rezerwy w innych resortów. Ważne jest, żeby minimalizować negatywne konsekwencje.</u>
<u xml:id="u-8.11" who="#EdmundWittbrodt">Jeżeli chodzi o system naliczania, według mnie, błąd w realizacji Karty nauczyciela polegał na czymś innym. Oczywiście błędne oszacowanie spowodowało brak odpowiednich środków w budżecie. Cała operacja obarczona jest błędem polegającym na tym, że nie zostały wprowadzone żadne odgórne ograniczenia. Wszystkie zapisy w Karcie są mniej więcej tego typu: „nie mniej niż”, „średnia nie mniejsza niż”, jest mowa o awansach, ale nie doszacowano, a następnie nie poinformowano, jaką kwotą się dysponuje i jakie środki powinny być zagospodarowane w jednostkach samorządu terytorialnego. Zgodnie z obecną procedurą jednostki przeprowadzają obliczenia, a rachunki przysyłają do ministerstwa i obciążają budżet państwa. Według mnie jest to podstawowy mankament, błąd popełniony przy wprowadzaniu Kary nauczyciela.</u>
<u xml:id="u-8.12" who="#EdmundWittbrodt">Jestem nieco w niezręcznej sytuacji, bo zadajecie państwo bardzo ważne pytania, od odpowiedzi, na które nie uchylałbym się, ale na pół godziny przed spotkaniem z państwem zostałem poproszony przez premiera, żeby omówić to, co dzieje się w ministerstwie. Uprzedzałem, że jestem na posiedzeniu Komisji, ale uważam, że spotkanie z premierem jest równie ważne. Powiedziałem państwu o sprawach osobowych, które zaistniały, ale nie ukrywam również, że pani minister Irena Dzierzgowska złożyła pismo z rezygnacją z dniem 1 września, w związku z czym jest kilka kwestii, które w Ministerstwie Edukacji Narodowej muszę rozwiązać. Mogę jedynie nadzieję, że państwo zrozumiecie moją sytuację i opuszczenie dzisiejszego spotkania nie zostanie mi poczytane za nonszalancję. Pozostaną z państwem wiceminister Książek i dyrektorzy departamentów, którzy doskonale znają szczegóły i mogą odpowiedzieć w sposób zadowalający na wszelkie państwa pytania.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#BarbaraImiołczyk">Zanim pan minister nas opuści, w kwestii formalnej zabierze głos posłanka Danuta Grabowska.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#DanutaGrabowska">Po wyjaśnieniach pana ministra i zapoznaniu się ze sprawami przedłożonymi w formie pisemnej wiemy, że 18 września odbędzie się kolejne spotkanie, które być może coś uszczegółowi. Panie ministrze, bardzo chciałabym, żeby tak było, ale proszę się nie dziwić, że na podstawie dotychczasowych doświadczeń podchodzę do tych spraw z pewną rezerwą. Oczywiście rozumiem pańską sytuację. Poza tym, w porównaniu z pańskim poprzednikiem, jest pan człowiekiem grzecznym, inaczej rozmawia z ludźmi - nie obraża ich. Chociażby z tego względu chce się z panem rozmawiać i być może coś podpowiedzieć, bo teraz najważniejsze jest odpowiednie zachowanie w tej sytuacji.</u>
<u xml:id="u-10.1" who="#DanutaGrabowska">Po dzisiejszych wyjaśnieniach pana ministra nie mamy wcale więcej wiedzy niż kiedy przychodziliśmy na to spotkanie. Możemy debatować, ale zastanówmy się, czy możemy dziś cokolwiek załatwić.</u>
<u xml:id="u-10.2" who="#DanutaGrabowska">Z moich wyliczeń - na pewno niedokładnych, bo nie dysponuję aparatem urzędniczym i nie mam takiego dostępu do informacji jak pan minister - wynika, że kwota 1,6 mld zł jest bliska prawdy. Na pańskim miejscu starałabym się przyzwyczaić do tej kwoty. Stawiam wniosek, by przerwać posiedzenie do czasu, kiedy odbędzie się spotkanie Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego i będą konkretne ustalenia, które zechcecie państwo nam przedłożyć.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#BarbaraImiołczyk">Został postawiony formalny wniosek o przerwanie obrad naszej Komisji do momentu, kiedy będziemy mieli więcej informacji po posiedzeniu Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego, które odbędzie się 18 września br. Zamierzam poddać wniosek ten pod głosowanie, ale wcześniej w tej sprawie zabierze głos poseł Franciszek Potulski.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#FranciszekPotulski">Składam wniosek, żeby przerwać posiedzenie dopiero wtedy, kiedy zostanie udzielony głos tym wszystkim, którzy się zgłosili. Wniosek o przerwanie dyskusji ma sens wtedy, gdy nie mamy nic do powiedzenia. Ponieważ zapisaliśmy się do głosu, proponuję przerwać posiedzenie wtedy, kiedy wyczerpiemy listę chętnych.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#EdmundWittbrodt">Jest zrozumiałe, że państwo rozpatrzycie ten wniosek. Jeżeli jednak pani przewodnicząca pozwoliłaby, żebym opuścił posiedzenie niezależnie od tego, czy wniosek ten zostanie przyjęty czy nie, byłbym wdzięczny. W tej sprawie można by dalej rozmawiać, ale może rzeczywiście nie ma sensu - lepiej byłoby prowadzić rozważania, kiedy będziecie państwo dysponować konkretnymi informacjami.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#BarbaraImiołczyk">Zaraz podejmiemy decyzję o tym, czy przerywamy posiedzenie Komisji. Będziemy wdzięczni za możliwe szybkie rozwiązanie tych problemów i wspólnie z samorządami podjęcie decyzji o tym, kiedy i w jakiej kwocie pieniądze zostaną przekazane. Im szybciej to się stanie, tym będzie lepiej dla edukacji, szkół, nauczycieli, samorządów, a także parlamentu.</u>
<u xml:id="u-14.1" who="#BarbaraImiołczyk">Poddaję pod głosowanie wniosek posłanki Danuty Grabowskiej o przerwanie posiedzenia Komisji w tym momencie - rozumiem, że wniosek nie został zmodyfikowany - do czasu, kiedy uzyskamy informacje o ustaleniach Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego, której spotkanie odbędzie się 18 września br.</u>
<u xml:id="u-14.2" who="#BarbaraImiołczyk">Kto jest za przyjęciem tego wniosku? W głosowaniu 22 głosami za, przy 3 przeciwnych i 3 wstrzymujących się od głosu, podjęliście państwo decyzję o przerwaniu posiedzenia i powrocie do tematu po 18 września br.</u>
<u xml:id="u-14.3" who="#BarbaraImiołczyk">Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>