text_structure.xml
98.2 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
269
270
271
272
273
274
275
276
277
278
279
280
281
282
283
284
285
286
287
288
289
290
291
292
293
294
295
296
297
298
299
300
301
302
303
304
305
306
307
308
309
310
311
312
313
314
315
316
317
318
319
320
321
322
323
324
325
326
327
328
329
330
331
332
333
334
335
336
337
338
339
340
341
342
343
344
345
346
347
348
349
350
351
352
353
354
355
356
357
358
359
360
361
362
363
364
365
366
367
368
369
370
371
372
373
374
375
376
377
378
379
380
381
382
383
384
385
386
387
388
389
390
391
392
393
394
395
396
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#AleksanderŁuczak">Otwieram posiedzenie Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży. Witam naszych gości, przede wszystkim rektorów uczelni, przedstawicieli wojewódzkich władz samorządowych i przedstawicieli rządu oraz organizacji związkowych i społecznych. Porządek obrad obejmuje cztery punkty, a mianowicie rozpatrzenie poselskich projektów ustaw o przekształceniu i zmianie nazwy wyższych szkół pedagogicznych w Warszawie, Kielcach, Bydgoszczy i Słupsku. Te cztery uczelnie wystąpiły o zmianę swoich nazw i złożyły odpowiednie pisma, które uzyskały poparcie posłów występujących z projektami ustaw w tych sprawach. Czy nie ma uwag do porządku obrad? Nie ma.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#AleksanderŁuczak">Proponuję procedować w kolejności wymienionej w porządku posiedzenia. Wysłuchamy najpierw przedstawiciela posłów-wnioskodawców, następnie stanowiska rządu, opinii Rady Głównej Szkolnictwa Wyższego oraz przedstawiciela władz danej uczelni. Po tych wystąpieniach odbędziemy dyskusję nad każdym z projektów ustaw i w głosowaniu podejmiemy stosowne decyzje.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#AleksanderŁuczak">Jeżeli nie ma uwag do porządku obrad i do proponowanej procedury, rozpoczniemy obrady od rozpatrzenia projektu ustawy o zmianie nazwy Wyższej Szkoły Pedagogiki Specjalnej im. Marii Grzegorzewskiej w Warszawie. W imieniu posłów wnioskodawców projekt ustawy uzasadni pan poseł Jan Zaciura.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#JanZaciura">Mam zaszczyt w imieniu posłów wnioskodawców przedstawić uzasadnienie zmiany nazwy Wyższej Szkoły Pedagogiki Specjalnej na Akademię Pedagogiki Specjalnej im. Marii Grzegorzewskiej w Warszawie. Streszczając uzasadnienie do projektu ustawy trzeba powiedzieć, że Wyższa Szkoła Pedagogiki Specjalnej w Warszawie jest najstarszą uczelnią pedagogiczną w kraju, albowiem jej działalność zapoczątkowała decyzja ministra wyznań religijnych i oświecenia publicznego z lipca 1922 roku. Szkoła została na mocy tej decyzji powołana początkowo jako Instytut Pedagogiki Specjalnej, a faktycznie Instytut na prawach uczelni. W naszym statucie zapisano, że „uczelnia ma kształcić nauczycieli i wychowawców dla szkół specjalnych, dokształcać i doskonalić nauczycieli zatrudnionych w szkołach zwykłych i specjalnych oraz prowadzić badania naukowe w różnych dziedzinach szkolnictwa specjalnego, a w szczególności zajmować się doskonaleniem metod nauczania i wychowywania dzieci anormalnych”. Przepraszam za słownictwo, ale takie ono wówczas było.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#JanZaciura">W związku z tym można powiedzieć, że szkoła ta jest niepowtarzalna w skali kraju i prawie w skali Europy. Uważamy, że w najbliższym czasie nie powstanie żadna inna konkurencyjna szkoła tego typu, aczkolwiek wiele uczelni w kraju kształci nauczycieli z zakresu elementów pedagogiki specjalnej.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#JanZaciura">Z podanej daty założenia wynika, że szkoła będzie wkrótce obchodzić swoje 80-lecie, a jest to niezwykle zasłużona uczelnia dla problemów edukacji i także dla kultury narodowej.</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#JanZaciura">Warto wspomnieć, że w przeszłości, na co wskazuje jej aktualna nazwa, z uczelnią związana była przez wiele lat prof. Maria Grzegorzewska, a także znany pedagog Janusz Korczak, co świadczy o randze tej uczelni.</u>
<u xml:id="u-2.4" who="#JanZaciura">W 1976 roku uczelnia uzyskała uprawnienia do prowadzenia studiów magisterskich. Prowadzi także studia podyplomowe w zakresie różnych specjalności pedagogicznych i w związku z tym współpracuje ze służbami Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji oraz Ministerstwa Pracy i Opieki Społecznej. Wielu absolwentów uczelni zasila placówki tych resortów. Aktualnie Wyższa Szkoła Pedagogiki Specjalnej kształci ponad 7 tysięcy studentów na studiach dziennych, zaocznych i eksternistycznych oraz na studiach podyplomowych. Trzeba podkreślić, że 108 studentów to są osoby niepełnosprawne.</u>
<u xml:id="u-2.5" who="#JanZaciura">W związku ze stanowiskiem rządu i w kontekście uchwały Rady Głównej Szkolnictwa Wyższego należy wspomnieć, że Wyższa Szkoła Pedagogiki Specjalnej jest uczelnią specyficzną pod tym względem, iż kształci studentów w wąskiej specjalizacji. Nie można tej uczelni porównywać z żadną inną uczelnią prowadzącą wiele kierunków studiów o charakterze interdyscyplinarnym i reprezentuje szerszy profil typu uniwersyteckiego. W związku z tym uczelnia ma nawet nadmiar samodzielnych pracowników naukowych z punktu widzenia wymagań Rady Głównej Szkolnictwa Wyższego. Wyższa Szkoła Pedagogiki Specjalnej ma 38 samodzielnych pracowników naukowych, w tym 16 profesorów tytularnych. Spośród tych profesorów sześciu to członkowie Komitetu Nauk Pedagogicznych PAN. Uczelnia współpracuje z dwunastoma zachodnioeuropejskimi uczelniami pedagogicznymi w zakresie wymiany kadr i studentów, prowadzi 28 studiów podyplomowych. Pewnym ewenementem jest to, że około 30% studentów Wyższej Szkoły Pedagogiki Specjalnej to młodzież pochodząca bezpośrednio ze wsi.</u>
<u xml:id="u-2.6" who="#JanZaciura">W tym sensie wniosek o zmianę nazwy uczelni na Akademię Pedagogiki Specjalnej im. Marii Grzegorzewskiej w Warszawie jest w pełni uzasadniony. Wnoszę, aby rozpatrzyć ten wniosek pozytywnie, a jednocześnie zgłaszam autopoprawkę do projektu ustawy w art. 2, mianowicie wnoszę o zmianę terminu wejścia w życie ustawy z 1 października 1999 r. na 1 października 2000 r.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#AleksanderŁuczak">Proszę pana ministra o przedstawienie stanowiska rządu wobec poselskiego projektu ustawy, z którego uzasadnieniem zapoznał nas pan poseł Jan Zaciura.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#JerzyZdrada">Stanowisko rządu wobec tego projektu ustawy jest negatywne z tego powodu, że uczelnia nie spełnia niezbędnych warunków, o czym świadczy uchwała Rady Głównej Szkolnictwa Wyższego w tej sprawie z 27 maja ubiegłego roku. Ponadto uważamy - i jest to nasza opinia generalna do wszystkich wniosków, które w tym trybie zgłaszane są do Sejmu - że dla systemu szkolnictwa wyższego, dla uprawnień nadzorczych ministra edukacji narodowej wszelkie przekształcenia dotyczące zmiany nazwy i innego usytuowania organizacyjnego szkół wyższych powinny dokonywać się w uczelniach państwowych na wniosek rządu. Te wnioski nie mogą mieć charakteru takiej masowej ucieczki od dotychczasowej nazwy w nazwę - jak w tym przypadku - która nie jest uzasadniona zmianami merytorycznymi zarówno kierunków kształcenia, jak i uprawnień, jakie posiada uczelnia. Z tego względu rząd uważa, że nie ma podstaw formalnych do zmiany nazwy, i wyraża pogląd, że wobec trwających obecnie prac nad nowym prawem o szkolnictwie wyższym oraz prac dotyczących zmiany statusu całych środowisk edukacyjnych w dotychczasowych ośrodkach akademickich, tego rodzaju wnioski powinny być oddalone i powinno się przede wszystkim uwzględniać opinię rządu. Tyle mam do powiedzenia w sprawie Wyższej Szkoły Pedagogiki Specjalnej w Warszawie.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#AleksanderŁuczak">Czy jest obecny na posiedzeniu przedstawiciel Rady Głównej Szkolnictwa Wyższego? Był zaproszony, ale jest nieobecny. W związku z tym zwracam się do wszystkich zainteresowanych o zapoznanie się z tekstem opinii Rady Głównej, który wszyscy otrzymaliśmy przed posiedzeniem, chociaż jest to opinia z maja ubiegłego roku. Takie opinie są dołączone do wszystkich wniosków i projektów ustaw dotyczących zmiany nazw szkół wyższych, co jest przedmiotem dzisiejszego posiedzenia naszej Komisji. Proszę pana ministra o krótkie zreferowanie tej opinii Rady Głównej Szkolnictwa Wyższego, do której pan nawiązywał w swoim wystąpieniu.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#JerzyZdrada">Opinia Rady Głównej Szkolnictwa Wyższego w sprawie poselskiego projektu ustawy o zmianie nazwy Wyższej Szkoły Pedagogiki Specjalnej w Warszawie została wydana 27 maja ubiegłego roku. Opinia wydana była na wniosek sejmowej Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży dlatego, że zgłoszony został poselski projekt ustawy.</u>
<u xml:id="u-6.1" who="#JerzyZdrada">Opinia ta w sentencji zawiera następujące stwierdzenie: „Negatywnie zaopiniować przedłożony projekt ustawy z następującym uzasadnieniem: Zgodnie z uchwałą Rady Głównej z dnia 23 października 1997 r., szkoły wyższe ubiegające się o nadanie nazwy „Akademia” powinny:</u>
<u xml:id="u-6.2" who="#JerzyZdrada">- zatrudniać na podstawie mianowania przynajmniej 40 nauczycieli akademickich z tytułem naukowym lub stopniem naukowym doktora habilitowanego;</u>
<u xml:id="u-6.3" who="#JerzyZdrada">- kształcić studentów przynajmniej na dwóch kierunkach studiów magisterskich;</u>
<u xml:id="u-6.4" who="#JerzyZdrada">- posiadać uprawnienia do nadawania stopnia naukowego doktora przynajmniej w dwóch dyscyplinach lub doktora habilitowanego w jednej dyscyplinie”.</u>
<u xml:id="u-6.5" who="#JerzyZdrada">Rada Główna w konkluzji stwierdza, że Wyższa Szkoła Pedagogiki Specjalnej im. Marii Grzegorzewskiej nie spełnia żadnego z warunków określonych w cytowanej wyżej uchwale Rady Głównej. W związku z tym Rada Główna sformułowała opinie negatywną.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#AleksanderŁuczak">Proszę o wystąpienie pana rektora.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#KarolPoznański">Występuję tutaj w pozycji niejako straceńca. Jeżeli wszystkie uczelnie pedagogiczne mają w perspektywie szanse, że będą się znakomicie rozwijały i będą uniwersytetami, to nasza Wyższa Szkoła Pedagogiczna takich szans w układzie zaproponowanym przez Radę Główną Szkolnictwa Wyższego nie ma. Nie mamy dlatego, że jesteśmy szkołą nie tylko specjalną, ale szkołą szczególną, i na to chciałbym zwrócić uwagę. Jesteśmy szkołą o jednym wydziale i to takim, który ma wąską specjalizację, bo wśród nauk pedagogicznych pedagogika specjalna należy do szczególnych i wąskich specjalności. Nie jest to ani pedagogika ogólna ani dydaktyka, ale pedagogika specjalna, która ma bardzo wyraźnie określony profil.</u>
<u xml:id="u-8.1" who="#KarolPoznański">Jeżeli weźmiemy pod uwagę, że na naszym wydziale samych pedagogów i psychologów, którzy podejmują tę problematykę, mamy 19, jest to potencjał, którego nie ma w całej Polsce, gdyby zebrać razem wszystkich pozostałych.</u>
<u xml:id="u-8.2" who="#KarolPoznański">Nasza uczelnia ma 32 mianowanych nauczycieli akademickich z tytułem profesora i profesora habilitowanego. Żaden inny wydział pedagogiczny w Polsce - z wyjątkiem Uniwersytetu Warszawskiego i Uniwersytetu Poznańskiego - nie ma tylu wysoko kwalifikowanych pedagogów. Świadectwem tej naszej - być może - potęgi jest ostatni ranking opublikowany w tygodniku „Wprost”. Zajmujemy tam drugie miejsce za Akademią Pedagogiczną w Krakowie, a więc nie jest to przypadek.</u>
<u xml:id="u-8.3" who="#KarolPoznański">Jeżeli mówimy, że Akademia powinna mieć 40 profesorów tytularnych i doktorów habilitowanych, to opierając się na Informatorze Ministerstwa Edukacji Narodowej o szkolnictwie wyższym - pragnę powiedzieć, że w naszym kraju występują w dużej liczbie Akademie, nie mające takiego potencjału. Np. Akademia Teologii Chrześcijańskiej ma tylko 19 profesorów i doktorów habilitowanych. Akademia Sztuk Pięknych w Gdańsku i we Wrocławiu mają 37 i 39 profesorów i doktorów habilitowanych, a więc poniżej wymaganych 40. Akademie Muzyczne w Łodzi, w Poznaniu, we Wrocławiu również nie mają po 40 profesorów i doktorów habilitowanych. Akademia Teatralna w Warszawie ma 23, a wszystkie Akademie Wychowania Fizycznego - poza warszawską, która ma 44 profesorów i doktorów habilitowanych - mają ich poniżej 40. Nie sądzę więc, aby ta miara, którą Rada Główna Szkolnictwa Wyższego przyłożyła akurat do naszego wydziału, była najtrafniej dobrana.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#JerzyZdrada">Chciałbym sprostować pewne nieprawdziwe argumenty, jakie zostały tu użyte. Jeżeli mówimy o stanie prawnym i odwołujemy się do stanu faktycznego, to pamiętajmy, z jakiego stanu prawnego to wynika. Po pierwsze, wiadomo powszechnie, bo wystarczy przeczytać ustawę o szkolnictwie wyższym, że uczelnie artystyczne, mówiąc ogólnie, mają inne wymogi ilościowe w stosunku do uczelni typu pedagogicznego uniwersyteckiego czy ekonomicznego. Nie rozumiem, dlaczego używa się takiego argumentu, co świadczy tylko o niezrozumieniu i nieznajomości prawa.</u>
<u xml:id="u-9.1" who="#JerzyZdrada">Po drugie, kryteria Rady Głównej Szkolnictwa Wyższego zostały sformułowane w związku z nowym prawem o szkolnictwie wyższym uchwalonym w 1990 roku. To wówczas Rada Główna otrzymała pewne uprawnienia i to wówczas Rada Główna stała się tym organem, bez którego opinii nie debatujemy nad nowymi aktami prawnymi. Natomiast wszystkie inne przykłady Akademii Ekonomicznych czy Akademii Wychowania Fizycznego pochodzą z okresu poprzedniego i nikt nikomu nigdy niczego nie obiecywał. Prawdą jest natomiast, że wymogi ilościowe nie wszędzie są spełnione, ale kryteria jakości i uprawnienia są podstawowym warunkiem nadania uczelni nazwy „Akademia” i takie zasady obowiązują wszystkie uczelnie od momentu, kiedy Rada Główna Szkolnictwa Wyższego określiła swoje kryteria. Wszelkie zmiany dokonywane w oparciu o te kryteria uwzględniały ściśle wymagania co do liczby profesorów i doktorów habilitowanych w przypadku przyznawania uprawnień do doktoryzowania i do habilitowania. Wyższa Szkoła Pedagogiki Specjalnej w Warszawie nie ma tych uprawnień.</u>
<u xml:id="u-9.2" who="#JerzyZdrada">Po drugie - w uzasadnieniu projektu ustawy stwierdza się, że Wyższa Szkoła Pedagogiki Specjalnej dotychczas dobrze się rozwijała, a więc nie w nazwie tkwi istota sprawy. Obecna nazwa w niczym nie przeszkadza Wyższej Szkole Pedagogiki Specjalnej w jej rozwoju, a wręcz przeciwnie, jest to nazwa historyczna i adekwatnie oddająca istotę kształcenia w tej uczelni. Nieprawdą jest, że wszystkie uczelnie uciekają w tzw. uniwersyteckość. Uniwersytety będą tworzone tylko tam, gdzie będą warunki do ich funkcjonowania i tylko tam, gdzie dojdzie do porozumienia środowisk uczelnianych w tej sprawie. Jeśli nie dojdzie do takiego porozumienia, działań zmierzających do powoływania uniwersytetów nie będzie.</u>
<u xml:id="u-9.3" who="#JerzyZdrada">Po trzecie - istnieje Państwowa Wyższa Szkoła Teatralna w Krakowie, która nie chciała zmiany nazwy, bo uznała swoją historyczna nazwę za wystarczającą legitymację w skali światowej, gdyż to jest uczelnia tej miary. Istnieją też inne szkoły wyższe, które mają w nazwie „szkoła”, a nie „Akademia”, chociaż uchodzą za najlepsze w kraju - chociażby Szkoła Główna Gospodarstwa Wiejskiego czy Szkoła Główna Handlowa - i nie zamierzają zmieniać nazwy, mimo że różnią się na korzyść od niejednej Akademii.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#AleksanderŁuczak">Otwieram dyskusję.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#DanutaGrabowska">Rada Główna Szkolnictwa Wyższego jest bardzo ważnym elementem regulowania zasad funkcjonowania szkół wyższych i zawsze każdy kolejny minister edukacji narodowej zasięga opinii Rady Głównej. Chcę jednak przypomnieć, że Rada Główna jest ciałem opiniodawczym i doradczym, a nie stanowiącym. Możemy z uwagą wysłuchać opinii Rady Głównej. Gdyby Rada traktowała poważnie swoje opinie, to jej przedstawiciel byłby dzisiaj obecny na posiedzeniu, bo przecież Rada nie jest organem jednoosobowym. Jeżeli ktoś nie może przyjść, to ktoś inny może go zastąpić.</u>
<u xml:id="u-11.1" who="#DanutaGrabowska">Opinia Rady Głównej została wydana rok temu, co podkreśla pan minister. Nie wiem, czy ta opinia jest aktualnie potwierdzona, czy nie, bo nie ma przedstawiciela, który by to wyjaśnił. Nawiązując do tego, o czym mówili pan rektor i pan poseł Jan Zaciura, chciałabym podkreślić wyjątkowość tej szkoły. Miałam zaszczyt współpracować przez wiele lat z tą szkołą i mogę potwierdzić, że absolwenci szkoły reprezentują wysoki poziom merytoryczny. Jakość kształcenia w tej szkole nie podlega kwestii, zresztą nikt tego nie kwestionuje. Jeżeli jest taka wola środowiska tej szkoły i całego zaplecza społecznego szkoły, aby dokonać zmiany nazwy, nie widzę aż takich przeszkód, żeby kierować się w tej sprawie wyłącznie punktem widzenia Rady Głównej Szkolnictwa Wyższego. Oponowałabym przeciwko takiemu poglądowi, że rząd i tylko rząd ma prawo przedstawiać cokolwiek w tej kwestii. Parlament jest organem ustawodawczym, suwerennym i pragnę panu ministrowi przypomnieć, że żyjemy jednak w systemie parlamentarno-gabinetowym, i prosiłabym o uznanie tego faktu. Głosować będę za nadaniem Wyższej Szkole Pedagogiki Specjalnej w Warszawie nazwy Akademii. Prosiłabym o przystąpienie do głosowania.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#KazimierzMarcinkiewicz">Jeżeli był głos „za”, nie widzę powodów, aby kończyć dyskusję. Chciałem zgłosić głos „przeciw”.</u>
<u xml:id="u-12.1" who="#KazimierzMarcinkiewicz">Wszystkie cztery szkoły pedagogiczne, które ubiegają się o zmianę nazwy, szanuję i poważam; szanuję ludzi, którzy tam pracują, i środowiska, które tworzą te uczelnie. Jednak taka sytuacja, w której posłowie z danego terenu skrzykują się po to, aby dokonać pewnego aktu politycznego polegającego na zmianie nazwy uczelni, wydaje mi się bardzo groźna. Zmiana nazwy będzie zmianą o charakterze politycznym, a nie merytorycznym. Przypomina to swego rodzaju zaklinanie deszczu. Przekonanie państwa posłów, że jeżeli przegłosują, iż nie jest tak, ale odwrotnie, to wszystko będzie w porządku, jest błędne. Jeżeli uczelnia nie spełnia warunków Akademii, to nawet jeżeli przegłosujemy nazwę, że uczelnia będzie Akademią, to ona nie będzie Akademią. Nie jest tak, że wszystko, co chcemy, możemy przegłosować, i każdą sprawę można tak załatwić. Rozumiem, że zbliżają się wybory, że różne sprawy środowiskowe są ważne, ale wydaje mi się, że przekracza się tu pewne granice.</u>
<u xml:id="u-12.2" who="#KazimierzMarcinkiewicz">Zgadzam się z panem ministrem, że w przypadku wyższych uczelni te wnioski powinny być kierowane do parlamentu przez rząd - tym bardziej że mamy już w Sejmie jeden projekt ustawy o szkolnictwie wyższym i złożono nam wczoraj obietnicę, iż do końca maja trafi do Sejmu kolejny projekt. I wówczas będzie można uporządkować te wszystkie sprawy nie pod wpływem takich czy innych nastrojów politycznych i przedwyborczych, a biorąc pod uwagę merytoryczną stronę tego zagadnienia.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#FranciszekPotulski">Porównanie Wyższej Szkoły Pedagogiki Specjalnej do uczelni artystycznych, jakiego tu użyto, jest trafne w jakimś sensie w przypadku tej uczelni. Tamte są specjalistyczne i ta też jest wyraźnie specjalistyczna i ja bym się nie odżegnywał od takiego porównania, co oczywiście nie musi być ostatecznym argumentem. Można rzeczywiście oczekiwać na inicjatywę rządu, ale w wielu przypadkach inicjatywa ustawodawcza rządu powinna być bardziej energiczna. Jestem w kłopotliwej sytuacji, bo za chwilę w sejmowej Komisji Finansów Publicznych będziemy omawiali poselski projekt ustaw podatkowych i będziemy z tego tytułu wytykali rządowi, że nie on zgłasza to jako inicjatywę ustawodawczą, tylko posłowie. W przypadkach zmiany nazwy szkoły sprawa nie jest, moim zdaniem, tak oczywista.</u>
<u xml:id="u-13.1" who="#FranciszekPotulski">W związku z tym o czym mówił pan poseł Kazimierz Marcinkiewicz, uważam, że wnioski poselskie w sprawie zmiany nazwy nie mają na celu jedynie zmiany nazwy, ale jednak nadanie pewnego impulsu rozwoju i tym uczelniom, i regionom, w jakich one działają. Sprawa ta nie jest bagatelna, bo może to mieć znaczenie inne niż tylko formalne.</u>
<u xml:id="u-13.2" who="#FranciszekPotulski">Jest oczywiste, że każde działanie poselskie, jak również zabiegi pana posła Kazimierza Marcinkiewicza, np. w sprawie powołania wyższej uczelni publicznej w Gorzowie można uznać za działanie przedwyborcze, ale sądzę, że nie tędy droga w tej argumentacji sprzeciwiania się inicjatywom ustawodawczym. Jeżeli można tak rozumować, to do terminu wyborów parlamentarnych jest jeszcze dostatecznie daleko, a ponadto pod tymi wnioskami podpisali się posłowie z różnych opcji politycznych. Nie można twierdzić, że robi się to ze względu na wybory. Ta sprawa jest zdecydowanie poważniejsza niż takie przeświadczenie, aby włączyć ją do gestów wyborczych czy zabiegów politycznych.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#AleksanderŁuczak">Czy ktoś chciałby zgłosić jeszcze jakieś nowe argumenty, których dotychczas nie przedstawiono?</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#JanZaciura">Sądzę, że przysługuje mi prawo do zabrania głosu w imieniu posłów-wnioskodawców przed podjęciem ostatecznego rozstrzygnięcia. Chciałem podać nowe fakty, chociaż przyznam szczerze, że nie chciałbym odwoływać się do tego, co miało miejsce na posiedzeniu wczorajszym. Wczoraj też mówiliśmy o tym, w ilu przypadkach minister wydawał decyzje otwarcia uczelni czy nowych kierunków studiów bez zgody Rady Głównej Szkolnictwa Wyższego. Szkoła, o której teraz mówimy, jednowydziałowa i specyficzna, chcąc spełnić warunki Rady Głównej, występowała od wielu miesięcy do ministra edukacji o zgodę na otwarcie nowego kierunku studiów. Szkoła otrzymała wreszcie pismo, podpisane wprawdzie przez dyrektora departamentu, które zacytuję: „Ministerstwo Edukacji Narodowej uprzejmie informuje, że podsekretarz stanu pan prof. dr hab. Jerzy Zdrada wyraził zgodę na podtrzymanie pozytywnej decyzji zatwierdzającej uchwałę Rady Senatu Wyższej Szkoły Pedagogiki Specjalnej w sprawie uruchomienia studiów magisterskich na kierunku pedagogiki”. Warunkiem wymaganym przez Radę Główną jest posiadanie przez uczelnie minimum dwóch wydziałów, a jeżeli tak, to na uczelni ma być minimum 40 samodzielnych pracowników naukowych. A więc opinia Rady Głównej wydana przed rokiem już nie odpowiada obecnemu stanowi faktycznemu, bo jeden z tych warunków jest już spełniony, a w ślad za tym warunkiem niemal całkowicie spełniony jest drugi warunek, gdyż szkoła ma 38 samodzielnych pracowników naukowych.</u>
<u xml:id="u-15.1" who="#JanZaciura">Uważam, że nie ma reguły bez wyjątku. Opinia Rady Głównej - mówię to z przykrością - nie uwzględnia specyfiki takiej uczelni, jaką jest Wyższa Szkoła Pedagogiki Specjalnej.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#JerzyZdrada">Nie odmawiam posłom prawa do występowania z inicjatywą ustawodawczą, a tylko stwierdzam, że w takim przypadku, który dotyczy systemu szkolnictwa wyższego, w moim przekonaniu - jeżeli minister ma odpowiadać za kształt tego systemu i za prawidłowe jego funkcjonowanie - potrzebne jest przestrzeganie zasad prawa i zasady, że może byłoby lepiej, aby szkoły w porozumieniu z ministrem występowały o zmiany nazw.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#EugeniuszKłopotek">Panie ministrze, proszę nie mówić, że to my łamiemy prawo.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#JerzyZdrada">Proszę nie prowokować, tylko pozwolić mi skończyć myśl. Wyrażono tu pogląd, że tę szkołę należałoby przyrównywać do szkół artystycznych. Stwierdzam raz jeszcze, bo - być może - nie wszyscy to usłyszeli. To ustawa o szkolnictwie wyższym bardzo wyraźnie stanowi, jakie są wymagania ilościowe, jeżeli chodzi o kadrę w stosunku do szkół artystycznych i w stosunku do szkół akademickich innego typu. I nic więcej. I to nie jest to samo, bo prawo, które nas obowiązuje jest jedno-znaczne i wymaga ode mnie jasnego stwierdzenia, jaka jest sytuacja prawna.</u>
<u xml:id="u-18.1" who="#JerzyZdrada">Zmiana nazwy uczelni jest po prostu zmianą nazwy, a nie istoty kształcenia w tej szkole. Po prostu to i nic więcej. Przyjmijmy to normalnie do wiadomości i nie czyńmy ze zmiany nazwy uczelni magicznego zaklęcia, bo nie ma takiej potrzeby. Są inne drogi i działania, które mogą tę szkołę promować i pomóc jej osiągnąć inny status akademicki.</u>
<u xml:id="u-18.2" who="#JerzyZdrada">Podważanie zasadności opinii Rady Głównej Szkolnictwa Wyższego jest o tyle nie-potrzebne, że i wniosek poselski, i opinia Rady pochodzą z tego samego okresu. Rada wydała opinię na życzenie Komisji i nie było innych wniosków i innych życzeń o powtórną opinię, mimo że wszyscy doskonale wiedzieli, że opinia Rady Głównej jest negatywna. W ciągu roku można było zażądać wydania nowej opinii albo odwołać się od tamtej. Takich działań nie było, a więc nie próbujmy mówić, że powstała inna sytuacja. Sytuacja prawna jest dokładnie taka sama.</u>
<u xml:id="u-18.3" who="#JerzyZdrada">Pan poseł Jan Zaciura nawiązał do dyskusji na posiedzeniu wczorajszym. Ja wczoraj tego nie powiedziałem, bo nie chciałem, ale jeżeli dzisiaj wraca się do tego, to stwierdzam: nieprawdą jest, że udzieliliśmy jakiegokolwiek zezwolenia na założenie szkoły bez opinii Rady Głównej Szkolnictwa Wyższego. Prawdą jest natomiast, że w raporcie NIK jest mowa o sześciu przypadkach - z tym, że wszystkie miały miejsce w okresie przed objęciem przeze mnie obowiązków w resorcie, a więc sprzed listopada 1997 r., i można wymienić nazwiska ministrów, którzy to robili. Jeżeli państwo sobie tego życzą, to powiem, ale zachęty do tego nie słyszę. Mogę powiedzieć, że dotyczy to wszystkich ministrów poprzedniej koalicji i wszyscy oni mają na swoim sumieniu tego rodzaju działania. Wobec tego proszę nie stawiać zarzutu i proszę nie przywoływać mnie do porządku, dopóki nie wypowiem do końca myśli, którą zamierzałem wypowiedzieć. Byłem za długo posłem, aby nie zdawać sobie sprawy z tego, co poseł może. Natomiast wydaje mi się, że skoro uważamy Radę Główną za ciało opiniujące - i nie tylko dla ministra, ale także dla sejmowej Komisji - to argumentów Rady nie można zbywać i traktować ich jako nieistotne. I tylko to chciałem podkreślić.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#AleksanderŁuczak">Wszystkie argumenty zostały przedstawione i proponuję przejść do procedury głosowań. Najpierw podejmiemy decyzję o tym, kto popiera wniosek poselski o zmianę nazwy Wyższej Szkoły Pedagogiki Specjalnej im. Marii Grzegorzewskiej.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#ElżbietaStrzępek">Zwracam uwagę na tytuł ustawy. Proponowałabym ujednolicić tytuły wszystkich projektów, które rozpatruje dzisiaj Komisja. Chodzi o to, aby wszędzie używać pojęcia „o nadaniu” danej szkole nazwy „Akademia”. W związku z tym tytuł tego projektu ustawy brzmiałby następująco: „o nadaniu Wyższej Szkole Pedagogiki Specjalnej im. Marii Grzegorzewskiej w Warszawie”.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#AleksanderŁuczak">Proponuję przyjąć formułę proponowaną przez Biuro Legislacyjne. Kto jest za nadaniem Wyższej Szkole Pedagogiki Specjalnej nazwy Akademia Pedagogiki Specjalnej im. Marii Grzegorzewskiej w Warszawie?</u>
<u xml:id="u-21.1" who="#AleksanderŁuczak">W głosowaniu 11 posłów poprało wniosek, 5 posłów było przeciwnych, 1 poseł wstrzymał się od głosu.</u>
<u xml:id="u-21.2" who="#AleksanderŁuczak">Przystępujemy teraz do rozpatrzenia projektu ustawy. Czy są uwagi do tytułu projektu? Zmieniamy tytuł ustawy zgodnie z propozycją Biura Legislacyjnego. Kto jest za przyjęciem tego tytułu?</u>
<u xml:id="u-21.3" who="#AleksanderŁuczak">W głosowaniu 11 posłów poparło wniosek, 3 posłów było przeciwnych, 4 posłów wstrzymało się od głosu.</u>
<u xml:id="u-21.4" who="#AleksanderŁuczak">Kto jest za przyjęciem treści art. 1 i art. 2 z poprawką, że ustawa wchodzi w życie od 1 października 2000 r.?</u>
<u xml:id="u-21.5" who="#AleksanderŁuczak">W głosowaniu 11 posłów poparło wniosek, nikt nie był przeciwny, 4 posłów wstrzymało się od głosu.</u>
<u xml:id="u-21.6" who="#AleksanderŁuczak">Proszę o zgłoszenie kandydata na posła-sprawozdawcę.</u>
<u xml:id="u-21.7" who="#AleksanderŁuczak">W głosowaniu przy trzech głosach wstrzymujących się sprawozdawcą wybrano posła Jana Zaciurę.</u>
<u xml:id="u-21.8" who="#AleksanderŁuczak">Ustalono tygodniowy termin na przedstawienie opinii o projekcie ustawy przez Komitet Integracji Europejskiej.</u>
<u xml:id="u-21.9" who="#AleksanderŁuczak">Przechodzimy do rozpatrzenia następnego projektu ustawy: o nadaniu Wyższej Szkole Pedagogicznej im. Jana Kochanowskiego w Kielcach nazwy Akademia Świętokrzyska im. Jana Kochanowskiego w Kielcach.</u>
<u xml:id="u-21.10" who="#AleksanderŁuczak">Głos ma przedstawiciel grupy posłów-wnioskodawców pan poseł Jerzy Jaskiernia.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#JerzyJaskiernia">Projekt ustawy wraz z uzasadnieniem został przedstawiony w druku sejmowym. W związku z tym chciałbym skoncentrować się na kilku zasadniczych sprawach. Dlaczego zabiegamy o nadanie tej szkole nazwy „Akademia”? To nie tylko kwestia prestiżu, kwestia podkreślenia postępu w kształceniu, który uczelnia osiągnęła, ale przede wszystkim wynika to z faktu, że w okresie ostatnich miesięcy i lat namnożyło się wiele szkół, które posługują się nazwą „wyższa szkoła”, co jest bardzo mylące. Są to często szkoły o bardzo małej obsadzie kadrowej, o niskich kwalifikacjach tej kadry w zakresie nauczania. Dlatego istnieje potrzeba wyodrębnienia tych szkół, które mają znacząco wyższy poziom w sensie naukowym i w sensie dydaktycznym, a także w zakresie oddziaływania na środowisko.</u>
<u xml:id="u-22.1" who="#JerzyJaskiernia">Jesteśmy w tej dobrej sytuacji, że Rada Główna Szkolnictwa Wyższego pozytywnie oceniła przekształcenie Wyższej Szkoły Pedagogicznej w Kielcach w Akademię. Jedyny problem, jaki pojawia się na tle opinii rady Głównej, dotyczy kwestii, czy powinna być zachowana nazwa „Pedagogiczna”. My argumentujemy, że obecnie ponad 45% kierunków kształcenia w tej szkole to są kierunki niepedagogiczne. Dlatego też proponowana przez nas nazwa „Akademia Świętokrzyska” jest w pełni adekwatna do tego profilu uczelni wielokierunkowej, nie zawężonej do spraw pedagogicznych.</u>
<u xml:id="u-22.2" who="#JerzyJaskiernia">Eksponujemy fakt rozwoju kadry naukowej w tej uczelni. Praktycznie odbywa się 8–10 habilitacji rocznie, następują nowe nominacje w zakresie tytułów naukowych. Wydaje się, że istnieją wszelkie przesłanki merytoryczne, które uzasadniają nadanie Wyższej Szkole Pedagogicznej im. Jana Kochanowskiego w Kielcach nazwy Akademia Świętokrzyska im. Jana Kochanowskiego.</u>
<u xml:id="u-22.3" who="#JerzyJaskiernia">Chciałbym wnieść jedną autopoprawkę do tekstu projektu ustawy, ponieważ czas spowodował, że art. 2 nie może brzmieć: „Ustawa wchodzi w życie od 1 stycznia 2000 r.”, a więc proponujemy, aby ustalić ten termin na dzień 1 września 2000 r. Proszę Komisję o poparcie projektu ustawy.</u>
<u xml:id="u-22.4" who="#JerzyJaskiernia">Termin wrześniowy jest uzasadniony tym, że wtedy właśnie zaczynają się pewne czynności związane z rozpoczęciem nowego roku akademickiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#AleksanderŁuczak">Może ustalmy jednolity termin wprowadzenia w życie wszystkich tych ustaw od 1 września 2000 r., oczywiście jeśli projekty uzyskają akceptację Komisji. Wnoszę w związku z tym autopoprawkę komisyjną do wniosku, który przegłosowaliśmy w odniesieniu do zmiany nazwy Wyższej Szkoły Pedagogiki Specjalnej. Tam też będzie termin wejścia w życie ustawy od 1 września br. Proszę pana ministra o przedstawienie stanowiska rządu.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#JerzyZdrada">Stanowisko rządu, przyjęte we wrześniu ubiegłego roku w stosunku do poselskiego projektu ustawy o zmianie nazwy Wyższej Szkoły Pedagogicznej w Kielcach na Akademię Świętokrzyską również jest negatywne, podobnie jak w stosunku do pozostałych propozycji zmian nazw uczelni, o których dzisiaj mówimy. Argumenty są analogiczne, tzn. wydaje się nam, że zmiany te nie są w tej chwili uzasadnione. Nie kwestionujemy dorobku tej szkoły, tak jak nie kwestionowaliśmy dorobku Wyższej Szkoły Pedagogiki Specjalnej. Jest tylko kwestia uprawnień. W tym przypadku akurat - tak, jak powiedział pan poseł-wnioskodawca - wszystko jest zgodne z wnioskiem i wymaganiami Rady Głównej Szkolnictwa Wyższego. Rząd podtrzymuje jednak swoje stanowisko, wyrażone już wielokrotnie, że jest to uczelnia pedagogiczna o wyraźnym profilu naukowym i dydaktycznym i w tym zakresie, co nie znajduje żadnego potwierdzenia w proponowanej zmianie nazwy, skoro ma to być Akademia Świętokrzyska. Co to znaczy? Czy określa to charakter tej uczelni? Szkoła ma bardzo wyraźny profil i tego profilu nie zmienia. W związku z tym nasuwa się pytanie, czy jest zasadna zmiana nazwy. Rząd uważa, że również z tego punktu widzenia wniosek ma istotną wadę. W związku z tym stanowisko rządu jest negatywne co do zmiany nazwy tej uczelni na Akademię Świętokrzyską.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#AleksanderŁuczak">Proszę o zabranie głosu pana rektora.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#AdamMassalski">Chciałbym w sposób zwięzły poinformować państwa, że nasza uczelnia rozwija się niezwykle intensywnie i rozwój tek jest znaczący. W ciągu ostatniego roku przeprowadzonych zostało 9 przewodów habilitacyjnych, pomyślnie zakończonych, i stąd o 9 osób wzrosła nasza kadra, nie licząc osób zatrudnionych z zewnątrz, a 6 osób uzyskało tytuły profesorskie oraz przeprowadzono 24 doktoraty. Na dwóch istniejących kierunkach, na których mamy uprawnienia doktoryzowania, 24 osoby uzyskały stopnie doktorów. Ten dynamiczny rozwój jest także dobrą prognozą na przyszłość, że uczelnia będzie się w dalszym ciągu rozwijać w ten sam sposób.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#DanutaGrabowska">Zabieram głos, aby uporządkować pewne kwestie. Po wysłuchaniu pana posła, który uzasadnia wniosek, oraz po wysłuchaniu pana ministra i pana rektora danej uczelni każdy z nas ma wyrobiony pogląd co do sprawy. Ponieważ mamy w dniu dzisiejszym wiele zajęć w innych komisjach, dobrze byłoby, aby po wyrobieniu sobie poglądu można było przystępować do głosowania, i taki wniosek zgłaszam.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#JanKulas">Prosiłbym pana przewodniczącego, aby jednak wszystkie zasady procedury były dzisiaj przestrzegane tak, jak zawsze. Nie widzę powodów dla skracania dyskusji nad projektami ustaw. Mam kilka pytań do pana rektora i chciałbym je zadać. Wierzę, że pan rektor mnie przekona. Proszę, aby normalnie procedować.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#AleksanderŁuczak">Przychylam się do propozycji pana posła i udzielam panu głosu.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#MarekWikiński">Przepraszam, ale pani posłanka Danuta Grabowska postawiła konkretny wniosek, który dotyczy procedury obrad. Na posiedzeniach Komisji Finansów Publicznych, panie pośle Kulas, zamykacie nam usta i wtedy nikt nie odwołuje się do regulaminu czy zachęca do przestrzegania procedury. Regulamin obowiązuje we wszystkich przypadkach i wszystkich komisjach. Można zgłaszać propozycje o charakterze formalnym i taki jest wniosek pani posłanki Danuty Grabowskiej, a więc proponuję, abyśmy go przegłosowali.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#AleksanderŁuczak">Proponuję, abyśmy wysłuchali następnych dyskutantów i nie skracali procedury, ponieważ może to tylko wpłynąć na złą ocenę całej naszej pracy. Ponieważ projekty, które mamy rozpatrzyć, są podobne i podobne są argumenty, pozwoli nam to na skrócenie dyskusji. Pan poseł Jan Kulas ma głos. Jakie ma pan wątpliwości?</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#JanKulas">Dziękuję, że pan przewodniczący odnosi się z szacunkiem do regulaminu obrad Komisji, a zgłoszony wniosek nie był regulaminowy i nie może być głosowany. Prosiłbym państwa o spokój. Moje pytania nie będą długie i nie wydłużą naszych obrad. Jest jednak kilka kwestii, o które chcę zapytać, i oczekuję syntetycznych odpowiedzi. To będzie rzutowało na nasze głosowanie. W poprzednim głosowaniu wstrzymałem się od głosu oczekując, że uzyskam dalsze argumenty.</u>
<u xml:id="u-32.1" who="#JanKulas">Pan poseł Jerzy Jaskiernia podkreślał prestiż tej uczelni i jej dorobek. Ważny jest jednak także pewien kontekst społeczny, a szczególnie funkcja regionalna tej uczelni. I o to chciałbym zapytać.</u>
<u xml:id="u-32.2" who="#JanKulas">Prosiłbym, aby pan rektor przekonał mnie - a być może i innych posłów - w jaki sposób uczelnia w trudnej sytuacji finansowej pozyskuje dodatkowe środki materialne.</u>
<u xml:id="u-32.3" who="#JanKulas">Jak wygląda współpraca zagraniczna uczelni? Czy można to porównywać z innymi podobnymi uczelniami?</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#AdamMassalski">Jaka jest funkcja regionalna naszej uczelni? Kielecka uczelnia kształci obecnie 23 tysiące słuchaczy w różnych typach kształcenia, w tym z Kielc pochodzi mniej więcej 1/3 słuchaczy, a pozostali - to mieszkańcy małych miejscowości i miasteczek, którzy nie mieli możliwości kształcenia się w ostatnich 30 latach. Pozwala to na zaspokojenie potrzeb edukacyjnych mieszkańców regionu. Ponadto w Wyższej Szkole Pedagogicznej w Kielcach prowadzone są badania regionalne, które w wielu przypadkach są bardzo przydatne dla przemysłu i dla kształtowania polityki społecznej władz samorządowych. Odpowiadamy także na zapotrzebowanie społeczne władz lokalnych. Obecnie podejmujemy starania o uruchomienie kierunku licencjackiego i kierunku magisterskiego z zakresu pielęgniarstwa.</u>
<u xml:id="u-33.1" who="#AdamMassalski">Jesteśmy, tak jak większość uczelni, konsumentami dotacji Ministerstwa Edukacji Narodowej, którą uzyskujemy w znanej państwu wysokości, natomiast pozostałe środki uzyskujemy w formie odpłatności za studia zaoczne i podyplomowe. Wygrywamy także konkursy dotyczące grantów edukacyjnych i grantów Komitetu Badań Naukowych, dzięki czemu otrzymujemy środki na działalność naukową. I takimi środkami możemy dysponować. Uzyskujemy też pomoc od władz samorządowych województwa, sejmiku wojewódzkiego i miasta. W ostatniej uchwale Rady Miejskiej przeznaczono na szkolnictwo wyższe 2 mln zł w bieżącym roku akademickim i wystąpiliśmy już do Urzędu Miasta ze stosownymi wnioskami. Współpracujemy z placówkami wyższych uczelni Rosji, Ukrainy, Białorusi, Niemiec, Wielkiej Brytanii, Japonii i Szwecji. Mamy podpisane stosowne umowy. W wyniku współpracy zagranicznej opublikowanych zostało 209 opracowań i przedstawiono 80 referatów i komunikatów na konferencjach międzynarodowych.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#AleksanderŁuczak">Czy są jeszcze jakieś pytania?</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#JanKulas">Te syntetyczne odpowiedzi mnie satysfakcjonują. Pan rektor wspomniał, że większość studentów jest spoza dużego miasta, i to jest bardzo dobra informacja. Chciałbym dowiedzieć się, czy rektor i władze uczelni mają pełną informację, jaka jest liczba młodzieży ze wsi studiującej na tej uczelni.</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#AdamMassalski">Obecnie około 40 procent studiujących na uczelni, to młodzież ze wsi i małych miasteczek.</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#JerzyZdrada">Ponieważ zgłaszane są tu dodatkowe argumenty i wyjaśnienia, chciałbym również coś wyjaśnić, aby nie powstało przekonanie, jakoby MEN było przeciwne jakimkolwiek zmianom w szkołach wyższych. Popieramy działania restrukturyzacyjne, czego dowodem może być utworzenie dwuwydziałowej filii w Piotrkowie Trybunalskim, która rozwija się tak dynamicznie, że być może wkrótce stanie się samodzielną uczelnią.</u>
<u xml:id="u-37.1" who="#JerzyZdrada">Owe funkcje regionalne wyższych szkół kieleckich i perspektywy rozwoju całego środowiska akademickiego w Kielcach skłoniły nas do wydania opinii negatywnej o zmianie nazwy Wyższej Szkoły Pedagogicznej. Są to okoliczności następujące. Od pewnego czasu w środowisku kieleckim trwa dyskusja - z pełną aprobatą i zachętami ze strony MEN - zmierzająca do wypracowania formuły utworzenia Uniwersytetu Świętokrzyskiego. Podkreślam tę nazwę. Dlatego jesteśmy przeciwni nadaniu jednej szkole nazwy Akademia Świętokrzyska, ponieważ jest jeszcze Politechnika Świętokrzyska, co określa ją terytorialnie oraz informuje dokładnie o charakterze kształcenia w tej uczelni. W związku z tym, że trwają prace związane z przygotowaniem do utworzenia Uniwersytetu i pan rektor, jak sądzę, może udzielić odpowiednich informacji na ten temat, zmierzamy do tego, aby ta inicjatywa została urzeczywistniona. Uniwersytet może powstać z połączenia Politechniki Świętokrzyskiej i Wyższej Szkoły Pedagogicznej w Kielcach. Nie chcielibyśmy, aby jakieś wąskie działania hamowały ten proces. Mamy pełne przekonanie, że tego rodzaju zmiana nazwy nie będzie służyć nadrzędnej idei utworzenia dużego autonomicznego Uniwersytetu przez połączenie potencjału naukowego uczelni państwowych w Kielcach, na co są realne szanse w bardzo krótkim czasie.</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#JanKulas">Informacja pana ministra jest na tyle znacząca, że wydaje mi się potrzebne krótkie zastanowienie się nad tą szansą utworzenia Uniwersytetu Świętokrzyskiego. Zostałem przekonany do głosowania pozytywnego za zmianą nazwy, ale skoro jest taka szansa, powstaje zupełnie nowa okoliczność, która dla tego regionu jest bardzo ważna. Jak pan rektor ocenia możliwość powołania w nieodległej przeszłości Uniwersytetu Świętokrzyskiego? Jaka, zdaniem uczelni, jest ta perspektywa i jakie poczyniono przygotowania, aby doszło do powołania Uniwersytetu w Kielcach? Chciałbym szanownym gościom przypomnieć, że myśmy nie tak dawno powoływali Uniwersytet Warmińsko-Mazurski. Dlaczego w Kielcach nie miałoby być Uniwersytetu?</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#AleksanderŁuczak">Czy pan rektor chciałby udzielić odpowiedzi na te pytania?</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#AdamMassalski">Zgodnie z tym, co powiedział pan minister, są podejmowane pewne działania zmierzające do przybliżenia perspektywy powołania Uniwersytetu w Kielcach. Na razie są to kroki bardzo wstępne. Mamy już deklaracje senatów obu uczelni kieleckich o współpracy w zakresie przygotowań do utworzenia uniwersytetu, ale na razie niełączenia obu uczelni. Moim zdaniem i zdaniem senatu Wyższej Szkoły Pedagogicznej w Kielcach, przekształcenia czy przemianowanie naszej uczelni w Akademię będzie stanowiło krok naprzód w tej procedurze.</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#AleksanderŁuczak">Wszystkie argumenty zostały przedstawione, udzielone odpowiedzi na pytania są pełne. Wobec tego możemy przystąpić do głosowania wniosku o nadanie Wyższej Szkole Pedagogicznej im. Jana Kochanowskiego w Kielcach nazwy Akademia Świętokrzyska im. Jana Kochanowskiego w Kielcach. Kto jest za przyjęciem tytułu projektu ustawy w tej sprawie?</u>
<u xml:id="u-41.1" who="#AleksanderŁuczak">W głosowaniu 12 posłów poparło wniosek, nikt nie był przeciwny, 5 posłów wstrzymało się od głosu.</u>
<u xml:id="u-41.2" who="#AleksanderŁuczak">Proszę o przegłosowanie art. 1 i art. 2 z poprawką w art. 2 dotyczącą terminu wejścia w życie ustawy, tzn. od 1 września 2000 r.</u>
<u xml:id="u-41.3" who="#AleksanderŁuczak">Kto z państwa jest za przyjęciem tych dwóch artykułów projektu ustawy?</u>
<u xml:id="u-41.4" who="#AleksanderŁuczak">W głosowaniu 13 posłów poparło wniosek, nikt nie był przeciwny, 3 posłów wstrzymało się od głosu.</u>
<u xml:id="u-41.5" who="#AleksanderŁuczak">Proponuję przegłosować cały projekt ustawy. Kto jest za przyjęciem projektu ustawy?</u>
<u xml:id="u-41.6" who="#AleksanderŁuczak">W głosowaniu 12 posłów poprało wniosek, 3 posłów było przeciwnych, 1 poseł wstrzymał się od głosu.</u>
<u xml:id="u-41.7" who="#AleksanderŁuczak">Na sprawozdawcę projektu ustawy wybrano posłankę Danutę Grabowską przy 2 głosach wstrzymujących się.</u>
<u xml:id="u-41.8" who="#AleksanderŁuczak">Ustalono tygodniowy termin na zaopiniowanie projektu ustawy przez Komitet Integracji Europejskiej.</u>
<u xml:id="u-41.9" who="#AleksanderŁuczak">Przechodzimy do rozpatrzenia wniosku poselskiego projektu ustawy o nadaniu Wyższej Szkole Pedagogicznej w Bydgoszczy nazwy Akademia Bydgoska im. Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy.</u>
<u xml:id="u-41.10" who="#AleksanderŁuczak">Proszę przedstawiciela posłów-wnioskodawców pana posła Grzegorza Gruszkę o uzasadnienie tego projektu.</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#GrzegorzGruszka">W imieniu 100 posłów z SLD, AWS i PSL przedstawiam projekt ustawy o nadaniu Wyższej Szkole Pedagogicznej w Bydgoszczy nazwy Akademia Bydgoska im. Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy. Projekt ustawy został pozytywnie zaopiniowany 28 października ubiegłego roku przez Radę Główną Szkolnictwa Wyższego. Pozytywnie do tego projektu odniósł się sejmik województwa kujawsko-pomorskiego w uchwale z 21 lutego br., również wojewoda kujawsko-pomorski wyraził pełne poparcie dla projektu ustawy.</u>
<u xml:id="u-42.1" who="#GrzegorzGruszka">Wyższa Szkoła Pedagogiczna istnieje w Bydgoszczy już 30 lat. Struktura tej uczelni, baza lokalna, stan kadry oraz oferta kształcenia w ciągu ostatnich lat zostały rozwinięte i osiągnięto stan umożliwiający ubieganie się tej uczelni o prawa akademickie. Uruchamiając kierunki studiów typowo uniwersyteckie, jak biologia, geografia, psychologia. Fizyka, a także administracja, politologia i lingwistyka, Wyższa Szkoła Pedagogiczna w Bydgoszczy stała się uczelnią bardziej uniwersalną, a nie wyłącznie pedagogiczną. Obecnie połowa kierunków studiów to kierunki niepedagogiczne. W związku z tym uzasadniona jest propozycja, aby uczelnia otrzymała nazwę Akademii Bydgoskiej.</u>
<u xml:id="u-42.2" who="#GrzegorzGruszka">Aktualnie Wyższa Szkoła Pedagogiczna w Bydgoszczy posiada uprawnienia akademickie do nadawania stopni doktora oraz doktora habilitowanego w kilku dyscyplinach i spełnia wszystkie kryteria określone przez Radę Główną Szkolnictwa Wyższego i uprawniające do używania nazwy „Akademia”.</u>
<u xml:id="u-42.3" who="#GrzegorzGruszka">Wybór na patrona Akademii Kazimierza Wielkiego jest uzasadniony tym, że król ten nadał prawa miejskie Bydgoszczy w roku 1346. Jest to pewien symbol nawiązania do tradycji budowania i umacniania tego, co ma dobrze służyć Rzeczypospolitej.</u>
<u xml:id="u-42.4" who="#GrzegorzGruszka">Nawiązuję do tego, o czym mówił pan poseł Jerzy Jaskiernia, że dzisiaj wielkość wyższych szkół zawodowych może w jakiś sposób deprecjonować te uczelnie, które mają pełne prawa akademickie, a nazywane są wyższymi szkołami i nie są wyłącznie szkołami zawodowymi. Uczelnia bydgoska powinna zaliczać się do uczelni akademickich również z nazwy.</u>
<u xml:id="u-42.5" who="#GrzegorzGruszka">W imieniu wnioskodawców proszę Komisję o poparcie projektu ustawy, a także chcę zgłosić autopoprawkę w art. 1. Nie ma potrzeby dwukrotnie używać słowa „Bydgoszczy” i tekst tego artykułu powinien brzmieć: „Wyższej Szkole Pedagogicznej w Bydgoszczy nadaje się nazwę Akademia Bydgoska im. Kazimierza Wielkiego”. Podobnie należy to zapisać w tytule ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#AleksanderŁuczak">Proszę o zabranie głosu pana ministra.</u>
</div>
<div xml:id="div-44">
<u xml:id="u-44.0" who="#JerzyZdrada">Stanowisko rządu jest również negatywne wobec propozycji tej zmiany. Do argumentów, które już przytaczałem, zwłaszcza przy omawianiu projektu ustawy dotyczącej Wyższej Szkoły Pedagogicznej w Kielcach, chciałbym jeszcze raz dodać i podkreślić, że uczelnia ma charakter pedagogiczny, i nie zaklinajmy, że to jest uczelnia o innym charakterze. Tak jak na politechnikach są wydziały zarządzania, a nie tylko w akademiach ekonomicznych, podobnie w wyższych szkołach pedagogicznych są takie wydziały, co nie zmienia charakteru uczelni. Jest to uczelnia ze swojej istoty uczelnią pedagogiczną.</u>
<u xml:id="u-44.1" who="#JerzyZdrada">Zmiana nazwy, którą się proponuje, zaciera, podobnie jak w przypadku Wyższej Szkoły Pedagogicznej w Kielcach, ten charakter uczelni. I chciałem zwrócić uwagę, bo trzeba też o tym pamiętać, że w tradycji polskiego szkolnictwa wyższego nazwa „Akademia” nie ma charakteru uniwersalnego. Są akademie ekonomiczne, są akademie muzyczne, są akademie medyczne, są akademie wychowania fizycznego, a więc za każdym razem jest wyraźne i bardzo istotne określenie charakteru i profilu uczelni w odróżnieniu od wieloprofilowych uniwersytetów. Pamiętajmy o tym, bo ta tradycja nazewnictwa należy również do dziedzictwa narodowego i do kultury języka polskiego. Nie można tego lekceważyć. Wprowadzenie nazwy „akademia” bez bliższego określenia oznaczałoby więc, że tworzy się nowy rodzaj szkoły o nazwie „akademia”. A nie ma czegoś takiego, jak nowy rodzaj szkoły o nazwie „Akademia”, bo drugi człon nazwy zawsze określa, o jaką szkołę chodzi. To poddaję państwu pod rozwagę.</u>
<u xml:id="u-44.2" who="#JerzyZdrada">Podobne jest stanowisko Rady Głównej Szkolnictwa Wyższego. Szkoda, że nie przywołano opinii Rady Głównej przy wniosku dotyczącym uczelni kieleckiej. Otóż opinia Rady Głównej pokrywa się dokładnie z tym, co przedstawiło MEN i co przedstawia rząd w swoim stanowisku. Ponadto, w opinii Rady Głównej wyraźnie wskazuje się, że jeśli już ma dojść do zmiany nazwy uczelni - bo nikt nie kwestionuje uprawnień, jakie ma ta uczelnia, oraz jej dorobku naukowego, to należałoby wyraźnie określić, że chodzi o Akademię Pedagogiczną im. Kazimierza Wielkiego. Powstaje pytanie, czy ma to być Bydgoska Akademia Pedagogiczna, czyli faktycznie rodzaj szkoły, czy też Akademia Pedagogiczna w Bydgoszczy, tak jak w przypadku Akademii Pedagogiki Specjalnej w Warszawie. Taka była propozycja, którą przedstawiła Rada Główna w opinii dla Komisji i z tym zwróciła się do Sejmu i do wnioskodawców. Także w Bydgoszczy podjęte zostały działania przez MEN w celu doprowadzenia do takiego połączenia potencjału edukacyjnego czterech wyższych uczelni bydgoskich, aby mógł powstać tam nowoczesny uniwersytet. Gdyby do tego doszło, a dyskusje zostały już rozpoczęte, powstałaby nowa sytuacja. Żadnej decyzji jeszcze nie ma, znam argumenty stron. W moim przekonaniu nie przesądzają one o negatywnym ustosunkowaniu się do kwestii utworzenia uniwersytetu w Bydgoszczy, ale na to trzeba odpowiedniego czasu, który pracowałby na korzyść tej wielkiej inicjatywy, a nie tylko na rzecz spełnienia oczekiwań partykularnych, nawet wspartych wieloma głosami. To wszystko ma swoje uzasadnienie, ale proszę brać pod uwagę te starania, które również z inicjatywy MEN, a nie tylko środowiska akademickiego zostały podjęte. Nikt nie może zarzucić resortowi - bo nasze działania były wcześniejsze niż ten wniosek poselski - że nie dąży do tego, aby środowisko akademickie w Bydgoszczy podnieść do poziomu środowiska uniwersyteckiego, które mogłoby swoim charakterem, rozmiarami i potencjałem realizować ambicje tego środowiska w taki sposób, jak to się realizuje w Europie.</u>
<u xml:id="u-44.3" who="#JerzyZdrada">Rektor Wyższej Szkoły Pedagogicznej w Bydgoszczy, prof. Andrzej Michał de Tchorzewski: Od 10 lat Wyższa Szkoła Pedagogiczna w Bydgoszczy zmienia swój charakter. Przestaje w niej dominować kształcenie nauczycieli. Przybywa nam coraz więcej kierunków o charakterze niepedagogicznym i obecnie charakter naszej uczelni jest bardzo trudny do określenia. W uczelni studiuje 19 tysięcy osób, 750 osób kształci się na studiach podyplomowych. Struktura uczelni jest trójwydziałowa; dwa wydziały mają uprawnienia do doktoryzowania i habilitowania. Od 1 października br. uruchamiamy stacjonarne studia doktoranckie.</u>
<u xml:id="u-44.4" who="#JerzyZdrada">O dynamice i rozwoju naszej uczelni świadczy to, że na 670 nauczycieli akademickich 141 to samodzielni pracownicy nauki, w tym 63 posiada tytuł naukowy profesora, a spośród nich 46 zatrudnionych jest przez mianowanie. Chcę dodać, że o rozwoju uczelni w ostatnim czasie może świadczyć fakt, iż tylko w bieżącym roku akademickim 1999/2000 tytuł profesora uzyskało 6 osób, a 4 osoby uzyskały stopień doktora habilitowanego. O tym, że uczelnia przestaje mieć charakter pedagogiczny, świadczą otwierane nowe kierunki studiów w zakresie psychologii, politologii, administracji, a także pewne specjalności, jak informatyka, historia materialna, ekotechnika, praca socjalna. Te kierunki i specjalności szybko się rozwijają i w najbliższym czasie uczelnia uruchomi studia w zakresie informatyki inżynierskiej i matematycznej. Przygotowujemy się do uruchamiania europeistyki, a także filozofii. Uczelnia, zmieniając swój charakter i spełniając kryteria określone przez Radę Główną Szkolnictwa Wyższego, ma podstawy do ubiegania się o zmianę nazwy na Akademię Bydgoską im. Kazimierza Wielkiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-45">
<u xml:id="u-45.0" who="#JanKulas">Pierwsze moje pytanie dotyczy kontaktów z uczelniami i jaki jest zakres tej wymiany, bo świadczy to o randze i znaczeniu uczelni. Jak uczelnia radzi sobie z trudnościami materialnymi? W jaki sposób uczelnia zaspokaja potrzeby i oczekiwania małych miasteczek i lokalnych społeczności wiejskich?</u>
<u xml:id="u-45.1" who="#JanKulas">Rektor Wyższej Szkoły Pedagogicznej w Bydgoszczy, prof. Andrzej Michał de Tchorzewski: Jeżeli chodzi o współpracę z zagranicą, to uczelnia ma podpisanych 16 umów z uczelniami zagranicznymi. W ramach tych umów realizowane są różnego rodzaju badania wynikające z porozumień międzynarodowych. Przykładem może być współpraca naszej uczelni, a ściślej mówiąc Instytutu Biologii z podobnym instytutem w Wiedniu w zakresie badania nikotoksyn. Jest to bardzo poważne badanie, jedno z poważniejszych realizowanych w kraju.</u>
<u xml:id="u-45.2" who="#JanKulas">Blisko 60 procent środków na pokrycie naszych wydatków pochodzi z budżetu MEN, a pozostałe środki pochodzą z wpływów z czesnego za studia zaoczne, ale także z uzyskiwanych grantów Komitetu Badań Naukowych. Dodam, że jednostki naukowo-dydaktyczne uczelni są skategoryzowane według ich wartości i znaczenia.</u>
<u xml:id="u-45.3" who="#JanKulas">W naszej uczelni studiuje spory odsetek młodzieży pochodzącej z małych miasteczek i ze wsi. Współpracujemy z niektórymi małymi miastami regionu w zakresie przygotowania kadr dla lokalnej administracji samorządowej. Są to działania okresowe. Przed kilkoma laty współpracowaliśmy bardzo intensywnie z Tucholą, kształcąc dla potrzeb szkolnictwa lokalnego 30 germanistów.</u>
<u xml:id="u-45.4" who="#JanKulas">Jeżeli w takim dużym ośrodku jak Bydgoszcz pojawia się perspektywa powołania Uniwersytetu, jest to dla mnie zupełnie nowa jakość. Dziwię się, że nikt z posłów bydgoskich nie zabiera głosu w tej sprawie. Osobiście będę popierał pomysł utworzenia Uniwersytetu w Bydgoszczy. Spodziewam się, że pan rektor ma swoje zdanie w tej sprawie, że pan umie przytoczyć racje i argumenty, żeby nas przekonać, iż w Bydgoszczy w nieodległej perspektywie powinien być powołany uniwersytet.</u>
<u xml:id="u-45.5" who="#JanKulas">Rektor Wyższej Szkoły Pedagogicznej w Bydgoszczy, prof. Andrzej Michał de Tchorzewski: Senat naszej uczelni podjął już kilka lat temu uchwałę o działaniach prouniwersyteckich. Współpraca z innymi uczelniami bydgoskimi w tym zakresie posuwa się jednak bardzo powoli. Mamy pełną świadomość, że jako uczelnia typowo humanistyczna wejdziemy do uniwersytetu z naszą mocną humanistyką.</u>
<u xml:id="u-45.6" who="#JanKulas">Proszę wybaczyć szczerość, ale ta odpowiedź mnie nie satysfakcjonuje i chciałbym konkretnie zapytać, jakie były prowadzone rozmowy czy negocjacje między pana uczelnią a innymi wyższymi uczelniami w Bydgoszczy, i jaki jest efekt tych konsultacji w związku z perspektywą utworzenia uniwersytetu.</u>
<u xml:id="u-45.7" who="#JanKulas">Rektor Wyższej Szkoły Pedagogicznej w Bydgoszczy, prof. Andrzej Michał de Tchorzewski: Jednym z takich ostatnich przykładów jest to, że odbyło się z inicjatywy Zarządu Miasta Bydgoszczy seminarium poświęcone utworzeniu Uniwersytetu. Brali w nim udział przedstawiciele wszystkich uczelni bydgoskich.</u>
<u xml:id="u-45.8" who="#JanKulas">Czy pan rektor ma wizję perspektywy czasowej utworzenia uniwersytetu w Bydgoszczy i jest na to przygotowany?</u>
<u xml:id="u-45.9" who="#JanKulas">Rektor Wyższej Szkoły Pedagogicznej w Bydgoszczy, prof. Andrzej Michał de Tchorzewski: Nie zależy to tylko od Wyższej Szkoły Pedagogicznej, ale od wszystkich podmiotów w Bydgoszczy, które nazywają się już akademiami. Musi być dobra wola wszystkich. Sprawa powołania uniwersytetu w Bydgoszczy rozważana jest od kilku lat. Konieczne jest zajęcie wspólnego stanowiska przez wszystkie uczelnie. Wyższa Szkoła Pedagogiczna w Bydgoszczy jest gotowa i otwarta na wejście w strukturę uniwersytetu. Mamy świadomość tego, że nawet przy tym mocnym potencjale kadrowym sami nie przekształcimy się w uniwersytet, natomiast wejdziemy do uniwersytetu na bazie pozostałych uczelni, o czym mówił pan minister.</u>
<u xml:id="u-45.10" who="#JanKulas">Czy inne uczelnie nie są tak samo zdeterminowane i zaangażowane w utworzenie uniwersytetu w Bydgoszczy?</u>
<u xml:id="u-45.11" who="#JanKulas">Rektor Wyższej Szkoły Pedagogicznej w Bydgoszczy, prof. Andrzej Michał de Tchorzewski: To pytanie należałoby skierować do rektorów innych uczelni bydgoskich. Na ten temat może wypowiedzieć się bardziej kompetentnie pan minister Jerzy Zdrada.</u>
</div>
<div xml:id="div-46">
<u xml:id="u-46.0" who="#JerzyZdrada">To jest pomysł na bardzo dużą restrukturyzację uczelni bydgoskich. Miałem dwukrotnie spotkanie z kolegium rektorów uczelni publicznych w Bydgoszczy. Rozmawialiśmy na temat struktury przyszłego uniwersytetu i różnych działań, które trzeba podjąć. Znam zarówno plusy, jak i pewne opory, np. Akademii Techniczno-Rolniczej, która - być może - wystąpi z wnioskiem, aby przekształcić się w politechnikę. I będziemy mieli do czynienia z taką zabawą, że bez zmiany charakteru uczelni powstawać będą coraz to nowe ich nazwy. Nie mogę Komisji teraz zapewnić, że w jakimś określonym czasie sprawa zostanie załatwiona. Mogę natomiast powiedzieć jednoznacznie, że jestem zdeterminowany, aby ze środowiskiem bydgoskim, podobnie jak np. ze środowiskiem kieleckim, spotykać się w tej sprawie możliwie jak najczęściej, aby możliwie szybko przybliżyć się do tej decyzji, która w moim przekonaniu będzie decyzją znaczącą dla rozwoju bydgoskiego środowiska akademickiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-47">
<u xml:id="u-47.0" who="#AleksanderŁuczak">Jeżeli nie ma już innych głosów, przystępujemy do rozpatrzenia wniosku o nadanie Wyższej Szkole Pedagogicznej w Bydgoszczy nazwy Akademia Bydgoska im. Kazimierza Wielkiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-48">
<u xml:id="u-48.0" who="#EwaSikorskaTrela">Chciałabym wiedzieć, nad czym głosujemy. Czy nazwa uczelni ma brzmieć Akademia Pedagogiczna im. Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy, czy też Akademia Bydgoska im. Kazimierza Wielkiego, jak proponuje się w projekcie ustawy?</u>
</div>
<div xml:id="div-49">
<u xml:id="u-49.0" who="#AleksanderŁuczak">Nikt nie zgłosił formalnego wniosku, aby nazwa uczelni brzmiała: Akademia Pedagogiczna.</u>
</div>
<div xml:id="div-50">
<u xml:id="u-50.0" who="#EwaSikorskaTrela">Jednak wypowiedź pana ministra była jednoznaczna.</u>
</div>
<div xml:id="div-51">
<u xml:id="u-51.0" who="#AleksanderŁuczak">Nikt z posłów takiej propozycji nie podjął i nie zgłosił takiego wniosku.</u>
</div>
<div xml:id="div-52">
<u xml:id="u-52.0" who="#EwaSikorskaTrela">Panie ministrze, czy ja się przesłyszałam, czy pan sugerował, że ta uczelnia jest ze względu na charakter kształcenia bardziej typem uczelni pedagogicznej niż Akademii Bydgoskiej o szerokim profilu?</u>
</div>
<div xml:id="div-53">
<u xml:id="u-53.0" who="#JerzyZdrada">W mojej wypowiedzi wyraźnie podkreśliłem, że nie ma uczelni typu „akademia”; są akademie z odpowiednim dodatkowym określeniem profilu danej szkoły. Na tym tle mówiłem o stanowisku MEN i propozycji Rady Głównej Szkolnictwa Wyższego, wyrażonej w opinii przedstawionej Komisji, aby nazwa brzmiała: Bydgoska Akademia Pedagogiczna im. Kazimierza Wielkiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-54">
<u xml:id="u-54.0" who="#EwaSikorskaTrela">Po tym wyjaśnieniu składam wniosek o zmianę nazwy uczelni według propozycji Rady Głównej Szkolnictwa Wyższego.</u>
</div>
<div xml:id="div-55">
<u xml:id="u-55.0" who="#AleksanderŁuczak">Mamy wniosek, aby nazwa Wyższej Szkoły Pedagogicznej w Bydgoszczy brzmiała następująco: Bydgoska Akademia Pedagogiczna im. Kazimierza Wielkiego. Kto z państwa jest za przyjęciem tego wniosku?</u>
<u xml:id="u-55.1" who="#AleksanderŁuczak">W głosowaniu 4 posłów poprało wniosek, 13 posłów było przeciwnych, 1 poseł wstrzymał się od głosu.</u>
</div>
<div xml:id="div-56">
<u xml:id="u-56.0" who="#EwaSikorskaTrela">W związku z wynikiem głosowania składam wniosek mniejszości.</u>
</div>
<div xml:id="div-57">
<u xml:id="u-57.0" who="#AleksanderŁuczak">Rozumiem, że przed odrzuceniem tego wniosku przyjęliśmy nazwę zaproponowaną w projekcie ustawy, tj nadanie uczelni nazwy Akademia Bydgoska im. Kazimierza Wielkiego. Taki też będzie tytuł projektu ustawy. Propozycję poddaję pod głosowanie. Kto z państwa jest za przyjęciem tego wniosku?</u>
<u xml:id="u-57.1" who="#AleksanderŁuczak">W głosowaniu 15 posłów poparło wniosek, 2 posłów było przeciwnych, nikt nie wstrzymał się od głosu.</u>
<u xml:id="u-57.2" who="#AleksanderŁuczak">Przystępujemy do głosowania treści art. 1 i art. 2 projektu ustawy wraz ze zmianą, że ustawa wchodzi w życie od 1 września 2000 r. Kto z państwa jest za przyjęciem treści obu tych artykułów?</u>
<u xml:id="u-57.3" who="#AleksanderŁuczak">W głosowaniu 15 posłów poprało wniosek, nikt nie był przeciwny, 2 posłów wstrzymało się od głosu.</u>
<u xml:id="u-57.4" who="#AleksanderŁuczak">Głosujemy teraz wniosek o przyjęcie całości projektu ustawy, tzn. z tytułem i dwoma artykułami.</u>
<u xml:id="u-57.5" who="#AleksanderŁuczak">W głosowaniu 14 posłów poprało wniosek, 1 poseł był przeciwny, 2 posłów wstrzymało się od głosu.</u>
<u xml:id="u-57.6" who="#AleksanderŁuczak">Sprawozdawcą projektu ustawy wybrano posła Stanisława Kopcia. Ustalono tygodniowy termin na wyrażenie opinii o projekcie ustawy przez Komitet Integracji Europejskiej.</u>
<u xml:id="u-57.7" who="#AleksanderŁuczak">Przekazuję przewodnictwo obrad panu posłowi Andrzejowi Smirnowowi.</u>
</div>
<div xml:id="div-58">
<u xml:id="u-58.0" who="#AndrzejSmirnow">Udzielam głosu panu posłowi Aleksandrowi Łuczakowi w celu przedstawienia kolejnego projektu ustawy o przekształceniu Wyższej Szkoły Pedagogicznej w Słupsku w Akademię Pomorską.</u>
</div>
<div xml:id="div-59">
<u xml:id="u-59.0" who="#AleksanderŁuczak">Chciałbym w imieniu bardzo licznej grupy posłów, którzy podpisali wniosek i projekt ustawy, rekomendować go naszej Komisji. Powody skłaniające mnie do tego ograniczę do jednego i nie omówię tych, które dotyczą działalności merytorycznej tej uczelni, bo te wymieni na pewno rektor Wyższej Uczelni Pedagogicznej w Słupsku, pan prof. Jerzy Hauziński, a są one ponadto wymienione w uzasadnieniu wniosku. Chcę podkreślić pewne okoliczności i miejsce, w którym ta szkoła działa. Otóż w odróżnieniu od tych trzech wyższych szkół, których zmiany nazw rozpatrywaliśmy wcześniej i które generalnie działają w wielkich ośrodkach miejskich - w Warszawie, Kielcach i Bydgoszczy - Wyższa Szkoła Pedagogiczna w Słupsku jest szkołą, która w ramach zmian administracyjno-gospodarczych, jakie miały miejsce w naszym kraju w minionych 10 latach, stanowi dla środowiska pewne centrum nadziei i oczekiwań. Te nadzieje i oczekiwania wiążą się z tym, że w tej uczelni będą mogły się kształcić dzieci mieszkańców tego regionu i że ta szkoła swoją działalnością, jak jest to w tradycji szkół wyższych, będzie tworzyła ośrodek życia nie tylko naukowego i kulturalnego, ale także ośrodek życia społecznego. Te racje społeczne dla tego środowiska są niezwykle ważne i to należy przede wszystkim brać pod uwagę.</u>
<u xml:id="u-59.1" who="#AleksanderŁuczak">Jeżeli temu regionowi nie możemy pomóc w inny sposób, to dajmy mu nadzieję w postaci tej uczelni.</u>
</div>
<div xml:id="div-60">
<u xml:id="u-60.0" who="#JerzyZdrada">Jestem trochę zdziwiony argumentacją, którą usłyszeliśmy z ust pana posła Aleksandra Łuczaka. Szkoły wyższej nie traktujemy jako rekompensaty za cokolwiek. Szkoła wyższa ma kształcić na poziomie odpowiadającym wymogom przyjętym w całym kraju i jednakowym. Nie ma tu nic do rzeczy wielkość miasta, w którym funkcjonuje dana uczelnia. Może być mała miejscowość i świetna uczelnia i takie mamy przykłady. Nie traktujemy tej sprawy w charakterze wsparcia socjalnego, bo to byłoby najgorsze kryterium, jakie możemy zastosować. Rozumiem, dlaczego użyto takiego argumentu z takim właśnie kryterium. Powiedzmy sobie otwarcie, w czym tkwi istota sprawy. O ile przy rozpatrywaniu poprzednich trzech wniosków niespełnienie kryterium lub też niepełne spełnienie, jak w przypadku Wyższej Szkoły Pedagogiki Specjalnej, i wskazanie w stanowisku rządu na nieuzasadnione zmiany nazwy na „Akademia”, które w swojej nazwie zaznaczają tylko terytorialny charakter szkoły, to w przypadku Wyższej Szkoły Pedagogicznej w Słupsku mamy do czynienia z propozycją, za którą przemawia najmniej podstaw merytorycznych. I mówimy o tym otwarcie.</u>
<u xml:id="u-60.1" who="#JerzyZdrada">Są na tej sali posłowie, którzy dobrze pamiętają problem Wyższej Szkoły Pedagogicznej w Słupsku sprzed kilku lat. Ta uczelnia przeżywała pewien kryzys. Myśleliśmy wówczas nawet o połączeniu tej szkoły z Uniwersytetem Gdańskim, aby dać jej impuls do dobrego kształcenia. Szkoda, że tak się nie stało, bo mielibyśmy Uniwersytet, który obejmowałby sąsiedni region Pomorza, a wsparcie ze strony dużego środowiska akademickiego może przyspieszyłoby rozwój tej szkoły. Efekt tego zaniechania jest taki, że szkoła w Słupsku przeżywa nadal różne trudności. Wszyscy, którzy byli wtedy blisko tych spraw, znają pewne fakty, np. zmiany na stanowiskach rektorów i okoliczności towarzyszące tym zmianom. Świadczy to o tym, że trzeba jeszcze pewnego wysiłku, aby Wyższa Szkoła Pedagogiczna w Słupsku osiągnęła ten poziom, który mają inne wyższe szkoły pedagogiczne, o których tutaj dzisiaj rozmawialiśmy.</u>
<u xml:id="u-60.2" who="#JerzyZdrada">Wyższa Szkoła Pedagogiczna w Słupsku ma tylko uprawnienie do doktoryzowania na wydziale biologii. Nie ma uprawnień do habilitowania. W związku z tym opinia rządu jest negatywna w tej sprawie. Uważamy, że zmiana nazwy na Akademię Pomorską jeszcze gorzej oddaje charakter tej uczelni. Np. w Szczecinie jest Akademia Pomorska, ale Medyczna Akademia Pomorska. Jest jednak pewna konsekwencja w stosowaniu określonych nazw. Taka nazwa, jak Akademia Pomorska w Słupsku, nic naprawdę nie znaczy, a może sugerować coś wręcz przeciwnego, niż reprezentuje ta szkoła, z uwagi na specyfikę Pomorza i gospodarki tego regionu. Nie ma to żadnego przełożenia na program dydaktyczny realizowany w tej szkole.</u>
<u xml:id="u-60.3" who="#JerzyZdrada">Warto może przypomnieć, jaka jest opinia Rady Głównej Szkolnictwa Wyższego w tej sprawie. Jest to zawarte w materiałach dostarczonych państwu i można to przytoczyć.</u>
</div>
<div xml:id="div-61">
<u xml:id="u-61.0" who="#AleksanderŁuczak">Chciałbym coś sprostować. Nie mówiłem o sprawach związanych z kształceniem dlatego, że zostanie to za chwilę przedstawione przez pana rektora. Ponadto, nie uważam, aby ta szkoła odbiegała poziomem kształcenia od innych szkół o podobnym charakterze. Szkoła ta kształci na poziomie magisterskim odpowiednią liczbę studentów, ma zagraniczne kontakty naukowe, ma własną kadrę naukową.</u>
<u xml:id="u-61.1" who="#AleksanderŁuczak">Powinienem powiedzieć jeszcze o jednej ważnej sprawie. Chciałbym mianowicie zgłosić autopoprawkę do projektu ustawy, która polega na tym, że my jako grupa posłów występujemy nie o przekształcenie szkoły, ale o nadanie jej nowej nazwy, tak jak dotyczyło to trzech szkół, o których mówiliśmy wcześniej.</u>
</div>
<div xml:id="div-62">
<u xml:id="u-62.0" who="#AndrzejSmirnow">Proszę o zabranie głosu pana rektora.</u>
</div>
<div xml:id="div-63">
<u xml:id="u-63.0" who="#JerzyHauziński">Swoją wypowiedź chciałbym ograniczyć do podania najniezbędniejszych faktów. Chciałem przypomnieć, że Wyższa Szkoła Pedagogiczna w Słupsku istnieje od 1969 roku, a więc zalicza się do tych polskich uczelni, które są na mapie polskiej edukacji od przeszło 30 lat. Obecnie na studiach dziennych, zaocznych i wieczorowych studiuje w uczelni około 5.200 osób. Ponadto około 400 osób kształci się na studiach podyplomowych z zakresu zarządzania oświatą, informatyki, turystyki i kulturoznawstwa. W chwili obecnej uczelnia spełnia kryteria określone przez Radę Główną Szkolnictwa Wyższego; zatrudnia 81 samodzielnych pracowników naukowych zatrudnionych w drodze mianowania i 10 zatrudnionych na drugim etacie, pracujących w pełnym wymiarze godzin.</u>
<u xml:id="u-63.1" who="#JerzyHauziński">Uczelnia ma trzy wydziały: filologiczno-historyczny, edukacyjno-filozoficzny i matematyczno-przyrodniczy. 8 stycznia br. nastąpiła bardzo znaczna i ważna zmiana jakościowa, ponieważ przedstawiciel uczelni został wprowadzony do Konferencji Rektorów Akademickich Szkół Polskich, którzy uznali naszą uczelnię za partnerską i akademicką. Mamy obecnie uprawnienia tylko do nadawania stopnia doktora w zakresie biologii, ale jest już przygotowany wniosek, który kierujemy do Rady Głównej Szkolnictwa Wyższego, o nadanie nam takich uprawnień w zakresie historii, ponieważ wzmocniliśmy odpowiednio naszą kadrę zgodnie z zaleceniami Rady Głównej.</u>
<u xml:id="u-63.2" who="#JerzyHauziński">Jeśli chodzi o uprawnienia do habilitowania, to jako kierownictwo szkoły jesteśmy przeświadczeni o tym, że habilitacja powinna być dla nas progiem najwyższym, który pokonują najlepsze uczelnie. Bardzo nam zależy na tym, aby rozszerzać spektrum dyscyplin, w których będziemy mogli doktoryzować naszych studentów. Studia magisterskie prowadzimy na siedmiu kierunkach, a na trzech kierunkach - studia licencjackie. Z prawnego punktu widzenia w zasadzie jedynym niespełnionym elementem jest ten wymóg Rady Głównej, że uczelnia powinna mieć uprawnienia do doktoryzowania na dwóch kierunkach lub mieć uprawnienia do habilitowania na jednym kierunku studiów. Szkoła prowadzi letnie szkoły języka i kultury polskiej dla Polaków z byłego ZSRR. Z naszą uczelnią byli związani w różnym okresie - na zasadzie pierwszego zatrudnienia - tak wybitni uczeni polscy, jak np. matematycy Górniewicz i Grande, historycy Leczyk i Spors, archeolog Malinowski, językoznawca Kreja. Nie jest to uczelnia, która by działała odstraszająco, i uważam, że choć nie jest duża, to w zabiegach o uzyskanie akademickości nieustannie jest wzmacniana.</u>
<u xml:id="u-63.3" who="#JerzyHauziński">Innym argumentem przemawiającym za tym jest region, w którym znajduje się szkoła. Wystarczająco jasno przedstawił to pan poseł rekomendujący poselski projekt ustawy w sprawie nadania nowej nazwy szkole.</u>
</div>
<div xml:id="div-64">
<u xml:id="u-64.0" who="#AndrzejSmirnow">Kto z państwa chciałby zabrać głos?</u>
</div>
<div xml:id="div-65">
<u xml:id="u-65.0" who="#EwaSikorskaTrela">Pamiętam szeroką dyskusję na posiedzeniu senatu Uniwersytetu Gdańskiego, kiedy omawiano problem Wyższej Szkoły Pedagogicznej i zastanawiano się, co z nią zrobić, w jakiej strukturze powinna ona funkcjonować, żeby to była istotnie szkoła wyższa. Szkoda, że wtedy był opór środowiska samorządowego, a ściślej mówiąc, środowiska politycznego tego regionu, w którym działała szkoła. Występowano o samodzielność tej szkoły. Teraz znów jest problem, czy faktycznie możemy - przy negatywnej opinii Rady Głównej Szkolnictwa Wyższego - podejmować decyzję sprzeczną z tą opinią. Są pewni strażnicy prawa i pewni strażnicy poziomu szkół wyższych, a nazwy szkół są zastrzeżone dla pewnych profilów kształcenia i pewnych szkół. Wydaje się, że byłoby złym sygnałem podejmowanie już w tej chwili takiej decyzji wbrew opinii Rady Głównej Szkolnictwa Wyższego i wbrew opinii ministra edukacji narodowej. Moim zdaniem, taki wniosek nie powinien w ogóle trafić na posiedzenie Komisji dopóty, dopóki uczelnia nie będzie spełniała określonych kryteriów. Uważam, że nie należy rozpatrywać tego projektu ustawy, i stawiam wniosek, abyśmy go nie rozpatrywali, ponieważ jest tu w pełni negatywna opinia. Jeżeli zostaną spełnione kryteria i zalecenia Rady Głównej Szkolnictwa Wyższego, to wówczas możemy powrócić do tej sprawy. Lepiej poczekać i podjąć decyzję z pełną świadomością, że robimy coś zgodnie z prawem i uchwalamy słuszną ustawę dotyczącą tej szkoły, niż podejmować taką decyzje wbrew opinii Rady Głównej i ministra edukacji.</u>
</div>
<div xml:id="div-66">
<u xml:id="u-66.0" who="#AndrzejSmirnow">Rozumiem, że pani posłanka stawia wniosek o odrzucenie tego projektu ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-67">
<u xml:id="u-67.0" who="#JanKulas">Sprawa jest bardzo delikatna i bardzo istotna, zwłaszcza dla tej uczelni. Jest wiele racji w tym, co mówiła pani posłanka, i zapewne wiele racji ma minister. Sądziłem, że uprawnienia do nadawania stopni naukowych w tej szkole są większe. Pan rektor powiedział, jakie były podejmowane działania w tym zakresie, bo szkoła musi uzyskać większe uprawnienia. Z drugiej strony, potrzebny jest pewien sygnał, który wyszedłby z Sejmu. Zastanawiam się, czy ta ustawa spełni oczekiwania środowiska akademickiego w Słupsku, bo nie mówię o politykach. Oni mają prawo mieć swoje racje. Czy pan rektor widzi inne przedsięwzięcia, które należałoby podjąć, aby podnieść rangę i znaczenie Wyższej Szkoły Pedagogicznej w Słupsku?</u>
<u xml:id="u-67.1" who="#JanKulas">Czy uczelnia słupska może poszczycić się porównywalnym z innymi uczelniami dorobkiem w zakresie współpracy i zaangażowania we współpracę zagraniczną i jakie tu są perspektywy? Jako poseł z województwa pomorskiego jestem dodatkowo uczulony i kieruję się troską o miasto Słupsk i jego uczelnię. Nie ukrywam tego i biorę pod uwagę wszystkie racje, nie tylko formalno-prawne. Poseł ponosi większą odpowiedzialność, przestrzeganie prawa jest bardzo ważne, bo Sejm przede wszystkim stanowi prawo. Panie rektorze, myślę tu o kadrach samorządowych, o kadrach dla administracji publicznej. Dokonuje się wielka reforma administracji. Byłem niedawno w Słupsku i rozmawiałem z ludźmi. W Słupsku na temat tej reformy są różne zdania i różne opinie na ten temat są zapewne na uczelni. Dlatego pytam, jaką pomoc świadczy uczelnia w zakresie kształcenia kadr administracyjnych i samorządowych. Czy ten problem jest doceniany na uczelni?</u>
</div>
<div xml:id="div-68">
<u xml:id="u-68.0" who="#PawełKasprzyk">Chciałbym zaapelować do państwa z nieco innego punktu widzenia niż pan minister Jerzy Zdrada. Mnie się wydaje, że wniosek o nadanie nowej nazwy naszej uczelni, tzn. Pomorskiej Akademii Pedagogicznej, nie jest wnioskiem socjalnym. My nie chcemy żadnej jałmużny. Zwracam się do pani posłanki Ewy Sikorskiej-Treli: jeżeli ma pani trochę godności i uczciwości i pamięta tamte lata, kiedy podjęto próbę przejęcia WSP w Słupsku przez Uniwersytet Gdański, to trzeba to przypomnieć.</u>
<u xml:id="u-68.1" who="#PawełKasprzyk">Chciałbym przytoczyć fragment opinii Rady Głównej Szkolnictwa Wyższego.</u>
<u xml:id="u-68.2" who="#PawełKasprzyk">„Wyższa Szkoła Pedagogiczna w Słupsku posiada aktualnie uprawnienia do doktoryzowania w zakresie biologii i wystąpiła dopiero bądź zamierza wystąpić do Centralnej Komisji do spraw Tytułu Naukowego i Stopni Naukowych o uzyskanie podobnych uprawnień z zakresu historii”. Właśnie wtedy, kiedy był problem połączenia uczelni słupskiej z Uniwersytetem Gdańskim, wystąpiliśmy o przyznanie uprawnień do nadawania stopni naukowych z zakresu historii. Spełniliśmy już wówczas wszystkie wymagane kryteria, ale wniosek ten został „uwalony”. Nieładnie to powiedziałem, i wycofuję to słowo.</u>
</div>
<div xml:id="div-69">
<u xml:id="u-69.0" who="#EwaSikorskaTrela">Panie przewodniczący, kogo reprezentuje ten pan i czy występuje tu w charakterze eksperta? Proszę to wyjaśnić.</u>
</div>
<div xml:id="div-70">
<u xml:id="u-70.0" who="#AndrzejSmirnow">Przepraszam, ale ja będę prowadził obrady. A pana proszę o nieużywanie takich i podobnych słów. Od trzech dni obowiązuje ustawa o języku polskim.</u>
</div>
<div xml:id="div-71">
<u xml:id="u-71.0" who="#PawełKasprzyk">Uważam, że przy ocenie uczelni powinny być stosowane jasne kryteria. Jednym z takich kryteriów powinny być inwestycje, drugim - habilitacja. W WSP przez minione 10 lat habilituje się rocznie od 1 do 4 doktorów, ale te osoby po uzyskaniu habilitacji przenoszą się do innych ośrodków akademickich. Jednakże mimo to mamy 90 profesorów.</u>
<u xml:id="u-71.1" who="#PawełKasprzyk">Wracając do tego fragmentu mojej wypowiedzi, kiedy się trochę uniosłem, za co państwa przeprosiłem, chcę dodać, że otrzymaliśmy negatywną opinię tylko od jednego z profesorów, jeżeli chodzi o przyznanie uczelni dalszych uprawnień, i dlatego Rada Główna pozostawiła taką furtkę, że my teoretycznie spełniamy kryteria do przyznania nam kolejnych uprawnień.</u>
<u xml:id="u-71.2" who="#PawełKasprzyk">U marszałka sejmiku województwa pomorskiego odbyła się rozmowa. Marszałek i sejmik samorządowy popierają rozwijanie akademickości w Słupsku i poparli naszą inicjatywę. Gorąco prosimy, aby umożliwić nam rozwijanie ośrodka akademickiego w Słupsku i dokonanie zmiany nazwy WSP na Pomorską Akademię Pedagogiczną.</u>
</div>
<div xml:id="div-72">
<u xml:id="u-72.0" who="#ZygmuntCybulski">Chciałbym nawiązać do sprawy, o której tu się dzisiaj przypomina, tzn. kłopotów Wyższej Szkoły Pedagogicznej w Słupsku sprzed kilku lat. Wtedy jako prezes Federacji i jako poseł prowadziłem rozmowy na Uniwersytecie Gdańskim i w Wyższej Szkole Pedagogicznej z senatem, z rektorami i z przedstawicielami związku zawodowego. Muszę przypomnieć pani posłance Ewie Sikorskiej-Treli, że Wyższa Szkoła Pedagogiczna chciała się oddać w opiekę Uniwersytetowi w Gdańsku, tylko wówczas uniwersytet nie dysponował odpowiednią liczbą kadry, żeby mógł zapewnić obsługę dydaktyczną wydziałów WSP w Słupsku. Chętnych do pracy i na wyjazd było dużo, ale nie tych, których potrzebowała Wyższa Szkoła Pedagogiczna. Podjęliśmy wówczas decyzję, aby Wyższej Szkole Pedagogicznej w Słupsku pozostawić na jakiś czas samodzielność, licząc na to, że nastąpi jej stopniowy rozwój. I to nastąpiło. Uczelnia posiada dzisiaj uprawnienia doktoryzowania na biologii.</u>
<u xml:id="u-72.1" who="#ZygmuntCybulski">Pracownicy naukowi z Wyższej Szkoły Pedagogicznej w Słupsku pracują na Akademii Techniczno-Rolniczej w Bydgoszczy, a także na innych uczelniach, i nie jest wcale taka mała ich liczba. Świadczy to o tym, że jednak dotychczasowa nazwa szkoły w Słupsku trochę deprymuje pracujących tam ludzi, nie odpowiada ich aspiracjom. Dlatego tez chciałbym zaapelować do członków Komisji, aby przyjąć propozycję nadania nowej nazwy tej uczelni. Sama nazwa Akademia Pomorska spowoduje, że pracownicy naukowi nie będą odchodzić z tej uczelni i zwiążą z nią dalszy swój rozwój naukowy.</u>
</div>
<div xml:id="div-73">
<u xml:id="u-73.0" who="#ZofiaWilczyńska">Sprawa zmiany nazwy Wyższej Szkoły Pedagogicznej w Słupsku wywołała pewne kontrowersje, ale chyba niepotrzebnie. Jestem absolwentką tej szkoły i z ogromnym szacunkiem odnoszę się do wszystkich spraw tej szkoły. Z podobnym szacunkiem odnoszę się do tego, o czym mówiła pani posłanka Ewa Sikorska-Trela. Muszę powiedzieć, że czyniłam wszystko, aby słupska uczelnia była samodzielna, jest to jedyna uczelnia na dość dużym terenie zagrożonym bezrobociem. Do tej szkoły uczęszcza młodzież z terenów po byłych PGR-ach i z małych miasteczek. Ta uczelnia podjęła wielki wysiłek, aby powiększyć swoją bazę, a jej nauczyciele akademiccy pracują tam z poświęceniem i teraz chcą zmiany. Robią wszystko, aby ta uczelnia spełniała wymagania, jakie się jej stawia, i niejednokrotnie dała tego przykłady, zgłaszając swoje wnioski w pełni umotywowane. Mówił o tym były poseł pan Paweł Kasprzyk, może zbyt emocjonalnie, ale proszę się temu nie dziwić, bo żyje życiem tej szkoły. Proszę w imieniu posłów, którzy podpisali wniosek i projekt ustawy, panią posłankę Ewę Sikorską-Trelę, aby wycofała swój wniosek o nierozpatrywanie tego projektu i żeby państwo zechcieli wyrazić aprobatę dla projektu zmiany nazwy Wyższej Szkoły Pedagogicznej w Słupsku na Akademię Pomorską w Słupsku.</u>
</div>
<div xml:id="div-74">
<u xml:id="u-74.0" who="#AndrzejSmirnow">Ponieważ nie ma więcej zgłoszeń do dyskusji, proszę o zabranie głosu pana rektora i odpowiedź na pytania pana posła Jana Kulasa.</u>
</div>
<div xml:id="div-75">
<u xml:id="u-75.0" who="#JerzyHauziński">Bardzo krótko nawiążę do wypowiedzi pani posłanki Ewy Sikorskiej-Treli. Byłem członkiem komisji powołanej prze senat Wyższej Szkoły Pedagogicznej do spraw połączenia się z Uniwersytetem Gdańskim. Komisja ta została powołana w listopadzie 1993 roku. Pierwsza koncepcja połączenia polegała na uznaniu jak gdyby struktury organizacyjnej Wyższej Szkoły Pedagogicznej przez Uniwersytet Gdański jako filii - w sposób analogiczny, jak filia uczelni w Piotrkowie Trybunalskim. Drugi wariant połączenia z kwietnia 1994 roku, do którego już nie zostaliśmy dopuszczeni, polegał na dotowaniu uczelni, ale stworzeniu jednocześnie nowego kierunku administracji i pozostawieniu pedagogiki. Wszystkie inne kierunki studiów miały być rozwiązane i przeniesione do Uniwersytetu Gdańskiego. Od tego momentu zaczął się nasz opór wobec takiej koncepcji. Tak to wygląda historycznie.</u>
<u xml:id="u-75.1" who="#JerzyHauziński">Chciałbym teraz odpowiedzieć na pytania pana posła Jana Kulasa. Z rozmów, które miałem okazję odbyć na Konferencji Rektorów Akademickich Szkół Polskich w Poznaniu, wynika, że z dużą przychylnością spotykają się nasze aspiracje. Przywołano np. przykłady z Niemiec, gdzie są uniwersytety bardzo duże i średnie, ale jest także wiele małych. Tych średnich i małych jest znacznie więcej niż tych dużych. Zachęcano nas do tego, aby w tym kierunku aspirować, zwłaszcza w perspektywie przyjęcia kryteriów obowiązujących w krajach Unii Europejskiej. Przypominam, że 1/3 uniwersytetów, powołanych po wojnie w Polsce, wywodzi się z połączenia wyższych szkół pedagogicznych z innymi szkołami wyższymi oraz instytutami badawczymi i naukowymi. Taka jest naturalna droga i to przyjęliśmy w drugiej połowie odchodzącego XX wieku. Nie mam kompetencji, aby mówić w imieniu wszystkich szkół - tym bardziej że nie znam ich stanowiska. Jeżeli chodzi o pewne działania, które wzmocniłyby rangę uczelni, to oczywiście je podejmujemy. Nie ukrywam, że powoli będziemy odchodzić od monolitu studiów nauczycielskich, co nie oznacza, że zarzucimy problematykę edukacji. Problematyka edukacji powinna pozostać naszą trwałą domeną - tak samo, jak powinna powrócić do uniwersytetów i do innych szkół, ale to jest moje osobiste przekonanie. Na tym nie można poprzestać. Trzeba myśleć o rezygnowaniu z nauczycielskiej monokultury kształcenia i o wprowadzaniu wielu nowych kierunków studiów. W tym zakresie opracowaliśmy bardzo dobry - według rzeczoznawców - projekt studiów pielęgniarskich. Projekt ten z przyczyn niedopatrzeń administracyjnych wymaga jeszcze dopracowania. Mamy jeszcze za małą kadrę, bo jest tylko dwóch profesorów nauk medycznych i grupa pracowników pomocniczych.</u>
<u xml:id="u-75.2" who="#JerzyHauziński">Podjęliśmy starania, aby wyprofilować kierunek w zakresie zarządzania. Chodzi nam o zarządzanie w specjalności ochrony mienia i osób, obowiązująca ustawa o ochronie osób i mienia nie przewiduje, aby mogli tym zajmować się byli funkcjonariusze służby bezpieczeństwa z czasów PRL. Podejmując ten kierunek studiów, spotykam się z anonimami, że chcę tworzyć jakieś studia nawiązujące do rozwiązań reżimowych okresu poprzedniego.</u>
<u xml:id="u-75.3" who="#JerzyHauziński">Aktualnie prowadzimy współpracę z zagranicą na poziomie poszczególnych instytutów uczelnianych. To jest bardziej wymierne. Np. Instytut Geografii współpracuje z Badawczym Centrum Ziemi Uniwersytetu Ataturka w Turcji, a także z odpowiednim instytutem Narodowej Ukraińskiej Akademii Nauk w Kijowie. Katedra Wychowania Muzycznego prowadzi współpracę z Akademickim Chórem Uniwersytetu w Stutgarcie. Instytut Medycyny Biologicznej w Szwecji współpracuje z naszym Instytutem Biologii.</u>
<u xml:id="u-75.4" who="#JerzyHauziński">Prowadzimy współpracę ogółem z ośmioma ośrodkami zagranicznymi, ale na poziomie instytutów.</u>
</div>
<div xml:id="div-76">
<u xml:id="u-76.0" who="#JanKulas">W jakim zakresie WSP korzysta z grantów naukowych i jakie pozyskuje środki z tego tytułu? Pana pracownik mówił o współpracy z władzami regionalnymi. Ja trochę znam swoje województwo i wiem, kto jaki ma mandat, i wiem, kto się może wypowiedzieć w imieniu marszałka sejmiku samorządowego, a kto w imieniu wojewody. Zakładam jednak, że to zostało powiedziane w dobrej wierze, chociaż bardzo emocjonalnie, i było tam zdanie obraźliwe w stosunku do pani posłanki - i to mówię do przewodniczącego. Przewodniczący muszą reagować na takie wystąpienia, bo taki jest zwyczaj w sejmowych komisjach. To nie powinno się zdarzyć w tej Komisji. Chcemy pomóc Wyższej Szkole Pedagogicznej i dzisiaj, i przy innych okazjach i pan rektor przekona się, gdzie są prawdziwi przyjaciele. Jak układa się współpraca uczelni z władzami województwa pomorskiego?</u>
</div>
<div xml:id="div-77">
<u xml:id="u-77.0" who="#AndrzejSmirnow">Proszę pana rektora o udzielenie krótkiej odpowiedzi.</u>
</div>
<div xml:id="div-78">
<u xml:id="u-78.0" who="#JerzyHauziński">Obecnie nawiązana jest współpraca z departamentem polityki społecznej. Bierzemy udział w inicjatywach miejskich władz samorządowych. Ta współpraca jest nawiązana w ramach nowej struktury władz samorządowych i administracji rządowej. Wpływy z grantów nie są znaczne, ale np. w ubiegłym roku mieliśmy trzy granty Komitetu Badań Naukowych; dwa przypadały na Instytut Biologii, a jeden na Instytut Geografii.</u>
</div>
<div xml:id="div-79">
<u xml:id="u-79.0" who="#AndrzejSmirnow">Proszę pana posła Aleksandra Łuczaka, aby ustosunkował się do propozycji poprawek do projektu ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-80">
<u xml:id="u-80.0" who="#AleksanderŁuczak">Podczas dyskusji został zgłoszony wniosek, aby nazwa uczelni brzmiała Pomorska Akademia Pedagogiczna w Słupsku.</u>
</div>
<div xml:id="div-81">
<u xml:id="u-81.0" who="#AndrzejSmirnow">Zostało to zgłoszone w formie autopoprawki.</u>
</div>
<div xml:id="div-82">
<u xml:id="u-82.0" who="#EwaSikorskaTrela">Chcę zapytać pana ministra, czy zmiana, jaką proponuje w formie autopoprawki pan poseł Aleksander Łuczak, jest do zaakceptowania i mogłaby być przyjęta przez ministra edukacji narodowej i Radę Główną Szkolnictwa Wyższego. Nie ma na posiedzeniu przedstawiciela Rady Głównej, a sądzę, że należałoby zasięgnąć opinii Rady i otrzymać na piśmie jej stanowisko. Taka autopoprawka zmienia zasadniczo to, o czym dyskutowaliśmy dotychczas. To jest inna nazwa. Jeżeli uzyskamy pozytywne stanowisko Rady Głównej, będę głosowała za tą poprawką.</u>
</div>
<div xml:id="div-83">
<u xml:id="u-83.0" who="#AndrzejSmirnow">Czy pan minister zechciałby ustosunkować się do tej wypowiedzi?</u>
</div>
<div xml:id="div-84">
<u xml:id="u-84.0" who="#JerzyZdrada">Są określone procedury, obowiązuje określona ustawa, działa Centralna Komisja do spraw Tytułu i Stopni Naukowych. Tylko i wyłącznie wypełnianie przez uczelnie określonych wymagań od strony kadrowej i od strony poziomu badań naukowych decyduje o tym, czy otrzymuje się uprawnienia do nadawania stopnia doktora, czy też nie. Bada się także poziom dotychczasowego dorobku naukowego uczelni. Wyższa Szkoła Pedagogiczna ma dość liczną kadrę; pracuje tam 90 profesorów i doktorów habilitowanych. Teoretycznie starczyłoby to na 10 uprawnień do doktoryzowania. Nie ma natomiast uprawnień do habilitowania. I na to chcę zwrócić uwagę. Świadczy to o tym, że jest to kadra, z której się nie da stworzyć zespołów mogących świadczyć przed Centralną Komisją, że oto ten zespół nadaje się do tego, żeby uzyskać uprawnienia do doktoryzowania czy habilitowania. Oznacza to, że mimo dużego wysiłku funkcja badań naukowych w dalszym ciągu nie jest wypełniona. I to jest cała tajemnica grantów, o które tu pytano, i stanu uprawnień, który jest główną podstawą oceny tego wniosku ministra i Rady Głównej Szkolnictwa Wyższego. Ta moja uwaga ma charakter bardziej seminaryjny niż praktyczny przy podejmowaniu decyzji. Jeżeli chodzi o autopoprawkę pana posła Aleksandra Łuczaka, to ja mogę w imieniu rządu podtrzymywać opinię wyrażoną generalnie do całości tego projektu, podobnie jak Rada Główna. Można jednak założyć, że jeżeli spełnione byłyby warunki, to przez analogię do uczelni pedagogicznej w Bydgoszczy byłby wniosek Rady Głównej, aby to słowo „akademia” zostało jeszcze dookreślone specyfiką uczelni. W tej sytuacji, a jest to już moje zdanie, a nie stanowisko rządu, jest to lepsze rozwiązanie niż bez tej nazwy.</u>
</div>
<div xml:id="div-85">
<u xml:id="u-85.0" who="#AndrzejSmirnow">Po tych wszystkich wyjaśnieniach w związku ze zgłoszonymi wnioskami trzeba ustalić tytuł ustawy, ponieważ były dwa wnioski co do nowej nazwy. Tytuł ustawy brzmiałby następująco: o nadaniu Wyższej Szkole Pedagogicznej w Słupsku nazwy Pomorska Akademia Pedagogiczna w Słupsku. Czy są jakieś sprzeciwy lub uwagi do tego tytułu ustawy?</u>
</div>
<div xml:id="div-86">
<u xml:id="u-86.0" who="#EwaSikorskaTrela">Poddaję pod rozwagę, żebyśmy jednak poczekali na pisemną opinię Rady Głównej Szkolnictwa Wyższego co do tej zmienionej nazwy, bo jest ona inna, niż proponowano w projekcie ustawy. A więc głosować mamy coś innego niż to, o czym dyskutowaliśmy. Sprawa ta została zgłoszona niespodziewanie i dlatego uważam, że nie powinniśmy o tym dzisiaj decydować, ale poczekać na opinię Rady Głównej.</u>
</div>
<div xml:id="div-87">
<u xml:id="u-87.0" who="#AndrzejSmirnow">Jeżeli pani posłanka zgłosi to w formie wniosku, to poddam go pod głosowanie.</u>
</div>
<div xml:id="div-88">
<u xml:id="u-88.0" who="#EwaSikorskaTrela">Zgłaszam to w postaci wniosku.</u>
</div>
<div xml:id="div-89">
<u xml:id="u-89.0" who="#FranciszekPotulski">Przypominam państwu, że myśmy opinie Rady Głównej z dnia 22 stycznia 2000 r. dostali na dzisiejsze obrady. Uchwała Rady zawierająca tę opinię stwierdza - tak, jak i w poprzednich przypadkach - że Rada Główna wolałaby, aby w nazwie uczelni było określenie „pedagogiczna”, co uwzględniliśmy. Rada Główna w swojej opinii pisze, że ta zmiana nazwy jest przedwczesna. Musimy podjąć decyzję, czy zgadzamy się z tą opinią, czy nie. Uważam, że połowiczne uwagi Rady Głównej także uwzględniliśmy.</u>
</div>
<div xml:id="div-90">
<u xml:id="u-90.0" who="#AndrzejSmirnow">Czy pani posłanka po tych wyjaśnieniach podtrzymuje swój wniosek?</u>
</div>
<div xml:id="div-91">
<u xml:id="u-91.0" who="#EwaSikorskaTrela">Ja go podtrzymuję ze względu na to, że MEN prezentowało dodatkowe argumenty, według których taka nazwa nie jest do zaakceptowania.</u>
</div>
<div xml:id="div-92">
<u xml:id="u-92.0" who="#AndrzejSmirnow">Wobec tego poddaję pod głosowanie wniosek pani posłanki, aby nie rozpatrywać dzisiaj projektu ustawy w sprawie zmiany nazwy Wyższej Szkoły Pedagogicznej w Słupsku w związku z poprawkami, które zostały wprowadzone podczas dyskusji, oraz zasięgnąć ponownie opinii Rady Głównej Szkolnictwa Wyższego.</u>
<u xml:id="u-92.1" who="#AndrzejSmirnow">W głosowaniu 2 posłów poparło wniosek, 13 posłów było przeciwnych, 1 poseł wstrzymał się od głosu. Wniosek nie został przyjęty.</u>
<u xml:id="u-92.2" who="#AndrzejSmirnow">Poprawka do projektu ustawy została odczytana. W związku z tym art. 1 będzie brzmiał następująco: „Wyższej Szkole Pedagogicznej w Słupsku nadaje się nazwę Pomorskiej Akademii Pedagogicznej w Słupsku” w art. 2, stosownie do poprzednich wniosków, przyjętych przy rozpatrywaniu podobnych ustaw, zapisujemy, że „Ustawa wchodzi w życie z dniem 1 września 2000 r.” Tego już nie poddaję pod głosowanie, tylko poddaję pod głosowanie całość projektu ustawy. Kto z państwa jest za przyjęciem ustawy zgodnie z podaną treścią?</u>
<u xml:id="u-92.3" who="#AndrzejSmirnow">W głosowaniu 13 posłów poparło wniosek, 1 poseł był przeciwny, 2 posłów wstrzymało się od głosu.</u>
<u xml:id="u-92.4" who="#AndrzejSmirnow">Sprawozdawcą projektu ustawy wybrano posła Franciszka Potulskiego.</u>
<u xml:id="u-92.5" who="#AndrzejSmirnow">Ustalono tygodniowy termin na wydanie opinii o projekcie ustawy przez Komitet Integracji Europejskiej.</u>
<u xml:id="u-92.6" who="#AndrzejSmirnow">Dziękuję. Zamykam posiedzenie Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>