text_structure.xml 93.7 KB
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 281 282 283 284 285 286 287 288 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 300 301 302 303 304 305 306 307 308 309 310 311 312 313 314 315 316 317 318 319 320 321 322 323 324 325 326 327 328 329 330 331 332 333 334 335 336 337 338 339 340 341 342 343 344 345 346 347 348 349 350 351 352 353 354 355 356 357 358 359 360 361 362 363 364 365 366 367 368 369 370 371 372 373 374 375 376 377 378 379 380 381 382 383 384 385 386 387 388 389 390 391 392 393 394 395 396 397 398 399 400 401 402 403 404 405 406 407 408 409 410 411 412 413 414 415 416 417 418 419 420 421 422 423 424 425 426 427 428 429 430 431 432 433 434 435 436 437 438 439 440 441 442 443 444 445 446 447 448 449 450 451 452 453 454 455 456 457 458 459 460 461 462 463 464 465 466 467 468 469 470 471 472 473 474 475 476 477 478 479 480 481 482 483 484 485 486 487 488 489 490 491 492 493 494 495 496 497 498 499 500 501 502 503 504 505 506 507 508 509 510 511 512 513 514 515 516 517 518 519 520 521 522 523 524 525 526 527 528 529 530 531 532 533 534 535 536 537 538 539 540 541 542 543 544 545 546 547 548 549 550 551 552 553 554 555 556 557 558 559 560 561 562 563 564 565 566 567 568 569 570 571 572 573 574 575 576 577 578 579 580 581 582 583 584 585 586 587 588 589 590 591 592 593 594 595 596 597 598 599 600 601 602 603 604 605 606 607 608 609 610 611 612 613 614 615 616 617 618 619 620 621 622 623 624 625 626 627 628 629 630 631 632 633 634 635 636 637 638 639 640 641 642 643 644 645 646 647 648 649 650 651 652 653 654 655 656 657 658 659 660 661 662 663 664 665 666 667 668 669 670 671 672 673 674 675 676 677 678 679 680 681 682 683 684 685 686 687 688 689 690 691 692 693 694 695 696 697 698 699 700 701 702 703 704 705 706 707 708 709 710 711 712 713 714 715 716 717 718 719 720 721 722 723 724 725 726 727 728 729 730 731 732 733 734 735 736 737 738 739 740 741 742 743 744 745 746 747 748 749 750 751 752 753 754 755 756 757 758 759 760 761 762 763 764 765 766 767 768 769 770 771 772 773 774 775 776 777 778 779 780 781 782 783 784 785 786 787 788 789 790 791 792 793 794 795 796 797 798 799 800 801 802 803 804 805 806 807 808 809 810 811 812 813 814 815 816 817 818 819 820
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#JanRokita">Otwieram posiedzenie Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych. Witam posłów oraz panów ministrów i ich współpracowników.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#JanRokita">Mamy dziś w porządku dziennym trzy sprawy: poprawki Senatu RP do ustawy o zmianie ustawy o ewidencji ludności i dowodach osobistych, inicjatywę ustawodawczą w sprawie NIK, która, jak państwo wiecie, napotkała na pewne perturbacje oraz sprawozdanie podkomisji o rządowym projekcie ustawy o usługach detektywistycznych (druk nr 2412).</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#JanRokita">Ze swej strony chciałbym, abyśmy to sprawozdanie rozpatrzyli w całości na dzisiejszym posiedzeniu. Czy w sprawie porządku dziennego są jakieś uwagi? Nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#JanRokita">Stwierdzam, że porządek dzienny został przyjęty. Przechodzimy zatem do punktu pierwszego. Proszę pana senatora o zreferowanie poprawki nr 1.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#TadeuszKopacz">Senat uznał ustawę o zmianie ustawy o ewidencji ludności i dowodach osobistych za akt dobry i wprowadził tylko kilka poprawek redakcyjnych precyzujących pewne sformułowania. Jest ich 9, a poprawka nr 1 ma na celu uregulowanie kwestii zameldowania osób niepełnoletnich, a także nie posiadających pełnych zdolności do czynności prawnych. Wprowadza ona do ustawy definicję adresu i przenosi do niej pewne zapisy z delegacji do wydania rozporządzenia, zawartej w art. 51.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#PosełJanRokitaAWS">Chciałbym zapytać przedstawiciela rządu, czy szczegółowe regulacje dotyczące zameldowania są rzeczywiście niezbędne w tej ustawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#KazimierzFerenc">Rząd jest za przyjęciem tej poprawki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#JanRokita">Czy jest sprzeciw wobec tej poprawki? Nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#JanRokita">Stwierdzam, że poprawka nr 1 została zaopiniowana przez Komisję pozytywnie.</u>
          <u xml:id="u-5.2" who="#JanRokita">Przechodzimy do omówienia poprawki nr 2.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#TadeuszKopacz">W poprawce nr 2 chodzi tylko o doprecyzowanie, że mowa jest o nazwisku rodowym małżonka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#JanRokita">Jakie jest stanowisko rządu w sprawie tej poprawki?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#KazimierzFerenc">Jesteśmy za przyjęciem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#TadeuszKopacz">Chciałbym powiedzieć, że wszystkie poprawki zgłoszone przez Senat zyskały aprobatę rządu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#JanRokita">Czy jest sprzeciw wobec poprawki nr 2? Nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#JanRokita">Stwierdzam, że poprawka nr 2 zaopiniowana została przez Komisję pozytywnie.</u>
          <u xml:id="u-10.2" who="#JanRokita">Poprawka nr 3 likwiduje błąd językowy. Czy jest sprzeciw wobec tej poprawki? Nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-10.3" who="#JanRokita">Stwierdzam, że poprawka nr 3 została zaopiniowana przez Komisję pozytywnie.</u>
          <u xml:id="u-10.4" who="#JanRokita">Przechodzimy do omówienia poprawki nr 4.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#TadeuszKopacz">Ta poprawka ma charakter porządkujący. Chcemy ujednolicić nazewnictwo i we wszystkich miejscach, gdzie w ustawie używa się tego określenia pisać: „ewidencja wydanych i utraconych dowodów osobistych”, a nie „zbiór wydanych i utraconych dowodów osobistych”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#JanRokita">Czy jest sprzeciw wobec tej propozycji Senatu? Nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#JanRokita">Stwierdzam, że poprawka nr 4 zaopiniowana została przez Komisję pozytywnie.</u>
          <u xml:id="u-12.2" who="#JanRokita">Poprawki nr: 5, 6 i 7 mają charakter czysto redakcyjny. Czy jest sprzeciw wobec nich? Nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-12.3" who="#JanRokita">Stwierdzam, że poprawki nr: 5, 6 i 7 zostały zaopiniowane przez Komisję pozytywnie.</u>
          <u xml:id="u-12.4" who="#JanRokita">Przechodzimy do omówienia poprawki nr 8.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#TadeuszKopacz">Ta poprawka ma również charakter redakcyjny. Długi opis zawarty w art. 1 pkt 7 i w art. 44h ust. 7 zamieniamy na krótkie zdanie: „podmiotom, o których mowa w ust. 1 oraz w ust. 2 pkt 1”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#JanRokita">Czy jest sprzeciw wobec tej poprawki? Nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#JanRokita">Stwierdzam, że poprawka nr 8 zaopiniowana została przez Komisję pozytywnie.</u>
          <u xml:id="u-14.2" who="#JanRokita">Poprawka nr 9 dodaje art. 6a w brzmieniu:</u>
          <u xml:id="u-14.3" who="#JanRokita">„Marszałek Sejmu w terminie 6 miesięcy od dnia wejścia w życie niniejszej ustawy, ogłosi w Dzienniku Ustaw Rzeczypospolitej Polskiej jednolity tekst ustawy z dnia 10 kwietnia 1974 r. o ewidencji ludności i dowodach osobistych, z uwzględnieniem zmian wynikających z przepisów ogłoszonych przed dniem wydania jednolitego tekstu.”</u>
          <u xml:id="u-14.4" who="#JanRokita">Czy jest sprzeciw wobec tego zapisu? Nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-14.5" who="#JanRokita">Stwierdzam, że Komisja pozytywnie zaopiniowała poprawkę nr 9. Stwierdzam również, że Komisja dysponuje już opinią Komitetu Integracji Europejskiej o zgodności poprawek Senatu RP z prawem Unii Europejskiej.</u>
          <u xml:id="u-14.6" who="#JanRokita">Rozumiem, że sprawozdawcą ustawy będzie w dalszym ciągu poseł Janusz Zemke, który wyraził na to zgodę. Będzie on nadal reprezentował stanowisko naszej Komisji wobec Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-14.7" who="#JanRokita">Dziękuję panu senatorowi. Zakończyliśmy w ten sposób rozpatrywanie punktu pierwszego porządku dziennego. Przechodzimy do punktu drugiego.</u>
          <u xml:id="u-14.8" who="#JanRokita">Jak państwo wiecie, po naszym wspólnym posiedzeniu z Komisją do spraw Kontroli Państwowej podjęliśmy pewne dezyderaty dotyczące ustawy zakazującej łączenia funkcji politycznych z innymi funkcjami. Nie udało się nam jednak podjąć, wspólnie z tą Komisją, inicjatywy ustawodawczej dotyczącej drobnej zmiany w ustawie o Najwyższej Izbie Kontroli. Chodziło o zobowiązanie rządu do pewnego trybu postępowania w sytuacji, gdy NIK formułuje w swoich wnioskach pokontrolnych postulaty de lege ferenda.</u>
          <u xml:id="u-14.9" who="#JanRokita">We wspólnej debacie projekt ten zyskał pozytywną opinię prezesa NIK, a także jednomyślne poparcie członków obydwu Komisji. Z powodów proceduralnych oraz stanowiska przewodniczącego Komisji do spraw Kontroli Państwowej, posła Józefa Zycha jak również w związku z innymi nowelizacjami tej ustawy, ta nowelizacja została odłożona. Poseł Ludwik Dorn wystąpił w związku z tym z propozycją, abyśmy jako Komisja Administracji i Spraw Wewnętrznych z tą inicjatywą wystąpili.</u>
          <u xml:id="u-14.10" who="#JanRokita">Osobiście bardzo popieram ten wniosek, a ponieważ o samym projekcie już debatowaliśmy, nie widzę powodu, aby teraz referować go po raz drugi.</u>
          <u xml:id="u-14.11" who="#JanRokita">Czy są jakieś uwagi lub inne propozycje dotyczące tej sprawy?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#LudwikDorn">Chciałbym tylko wyjaśnić, że Komisja do spraw Kontroli Państwowej pracuje nad nowelizacją ustawy o NIK przy czym zakres tej nowelizacji dotyczy wewnętrznej organizacji NIK. Zdołałem się już zorientować, że niektóre z tych propozycji uważane są tam za dość kontrowersyjne. Nasza propozycja natomiast nie jest kontrowersyjna i dlatego, ponieważ może wyniknąć pewien spór o tamte rozwiązania, warto aby nasza Komisja podjęła tą inicjatywę ustawodawczą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#JanRokita">Poddaję wniosek posła Ludwika Dorna pod głosowanie.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#JanRokita">Kto jest za przyjęciem tego wniosku? Kto jest przeciwny? Kto wstrzymał się od głosu?</u>
          <u xml:id="u-16.2" who="#JanRokita">Stwierdzam, że Komisja 14 za głosami, przy braku głosów przeciwnych i 3 głosach wstrzymujących się podjęła inicjatywę ustawodawczą. Proponuję, aby wnioskodawcą w imieniu Komisji był autor projektu, poseł Ludwik Dorn. Czy jest sprzeciw? Sprzeciwu nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-16.3" who="#JanRokita">Stwierdzam, że poseł Ludwik Dorn jest wnioskodawcą tego projektu w imieniu Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych.</u>
          <u xml:id="u-16.4" who="#JanRokita">Na tym zakończyliśmy omawianie punktu drugiego porządku dziennego. Przechodzimy do punktu trzeciego: rozpatrzenie sprawozdania podkomisji o rządowym projekcie ustawy o usługach detektywistycznych. Podkomisją kierował poseł Bogdan Borusewicz. Proszę o krótkie wprowadzenie i wskazanie dylematów do rozstrzygnięcia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#BogdanBorusewicz">Podczas pracy podkomisji, w kilku miejscach wystąpiły kontrowersje, ale ostatecznie w sprawozdaniu jest tylko jeden zapis wariantowy. Dotyczy on usytuowania organu wydającego zezwolenia na wykonywanie usług detektywistycznych. Czy ma to być w gestii wojewody czy komendanta wojewódzkiego policji?</u>
          <u xml:id="u-17.1" who="#BogdanBorusewicz">Sama ustawa nie jest łatwa, bowiem dotyka ona problemów wolności obywatelskich i dlatego spotkaliśmy się też z głosami środowiska zajmującego się usługami detektywistycznymi, że lepiej w ogóle nie uchwalać podobnej ustawy bowiem istnieje zasada, że to co nie jest zabronione, to jest dozwolone. Podkomisja jednak uważa, że ustawa jest potrzebna. Były też kontrowersje dotyczące zakresu działania detektywów oraz wchodzenia ich w obszar danych osobowych z grupy tzw. wrażliwych, a więc dotyczących preferencji seksualnych czy przekonań religijnych. Były na ten temat ożywione dyskusje, w wyniku których powstał projekt, który przedstawiamy państwu w postaci sprawozdania.</u>
          <u xml:id="u-17.2" who="#BogdanBorusewicz">Już po zakończeniu pracy podkomisji wpłynęła uwaga od Generalnego Inspektora Ochrony Danych Osobowych, ale po wyjaśnieniach, została wycofana.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#JanRokita">Czy są uwagi do art. 1? Nie słyszę. A do art. 2?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#JerzyDziewulski">Wydaje się, że w art. 2 ust. 1 powinniśmy dodać jedno słowo. Czytamy tu mianowicie, że „usługami detektywistycznymi są czynności, polegające na uzyskiwaniu informacji o osobach, przedmiotach i zdarzeniach, realizowane na podstawie umowy...”</u>
          <u xml:id="u-19.1" who="#JerzyDziewulski">O jaką umowę chodzi? Przecież są umowy różne, a wśród nich również ustne. Jeżeli w art. 13 zobowiązujemy detektywa do sporządzenia sprawozdania końcowego z wykonanych czynności, to musi to być sprawozdanie pisemne. Dlatego proponuje, aby w art. 2 dodać słowo „pisemnej” i wtedy będzie jasne, że umowa ma być ze zleceniodawcą spisana. Będzie wówczas możliwość udowodnienia detektywowi faktycznie zleconych czynności.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#JanRokita">O ile pamiętam brzmienie części ogólnej kodeksu cywilnego, to taka poprawka nic nie zmienia. Chyba żeby się wprowadziło umowę pisemną pod rygorem nieważności. Tu jednak takiego rygoru nie ma, a więc taki wymóg miałby jedynie znaczenie dla celów dowodowych. Nie wiem zatem, czy z punktu widzenia prawnego, ma to jakikolwiek sens?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#MarekNaglewski">Problem pisemnego zawierania umów rozwiązany jest w art. 23 ust. 1 pkt 2 gdzie wyraźnie wskazujemy, iż prowadzący usługi detektywistyczne obowiązany jest „zachowywać formę pisemną umów dotyczących prowadzonej działalności gospodarczej”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#JanRokita">Czy są inne uwagi do art. 2?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#JerzyDziewulski">Mam również wątpliwości dotyczące pkt 7 w art. 2 ust. 1. Według zapisu jaki jest tu zawarty, detektyw jest jedną ze stron postępowania karnego, co samo w sobie stanowi zapis kuriozalny. Ja bym proponował skreślenie tego punktu. Dawanie detektywowi szczególnych uprawnień ustawowych, iż ma prawo do zbierania informacji w toczącym się postępowaniu karnym, jest moim zdaniem, niekonstytucyjne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#JanRokita">Moim zdaniem, z zapisu pkt 7 w art. 2 ust. 1 nie wynika uprawnienie procesowe detektywa do występowania w charakterze uczestnika postępowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#JerzyDziewulski">Czyli, że ma takie same uprawnienia jak każdy obywatel. Po co więc zapis ustawowy?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#JanRokita">Myślę, panie pośle, że jest to trochę czepianie się ze względu na to, że zwyczajem tego typu ustaw, wszystkie tego rodzaju zapisy opatrzone są klauzulą „w szczególności”. Tak naprawdę więc to co tu jest napisane i co nie jest napisane, nie ma większego znaczenia prawnego. Jest to napisane dla ogólnego rozeznania w ustawie, a nie dla jakichkolwiek efektów prawnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#JerzyDziewulski">Jeżeli więc nie ma to żadnego znaczenia, to wykreślmy ten zapis.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#JanRokita">A jakie jest stanowisko rządu w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#MarekNaglewski">Jesteśmy za utrzymaniem tego zapisu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#LudwikDorn">Ja również jestem za utrzymaniem tego zapisu, ponieważ ustawa opisuje treść zawodu detektywa, a nie treść funkcjonowania społecznego w roli obywatela czy plotkarza.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#JanRokita">Ma pan rację. Czy zatem poseł Jerzy Dziewulski upiera się przy swoim wniosku o skreślenie pkt 7 w art. 2 ust. 1?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#JerzyDziewulski">Tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#JanRokita">Poddaję zatem wniosek pana posła pod głosowanie. Kto z posłów jest za przyjęciem wniosku o skreślenie pkt 7 w art. 2 ust. 1? Kto jest przeciwny? Kto wstrzymał się od głosu?</u>
          <u xml:id="u-33.1" who="#JanRokita">Stwierdzam, że Komisja przy 6 głosach za, 9 przeciwnych i 2 wstrzymujących się, odrzuciła wniosek.</u>
          <u xml:id="u-33.2" who="#JanRokita">Czy są inne jeszcze uwagi do art. 2? Nie słyszę. Stwierdzam, że art. 2 został przez Komisje przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-33.3" who="#JanRokita">Przechodzimy do omówienia kolejnych artykułów. Czy są uwagi do art.: 3, 4, 5, 6,7?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#LudwikDorn">Proponuję, aby w art. 7 ust. 1 pkt 3 zapisać nieco inaczej, a mianowicie, iż detektyw, w szczególności może „dokonywać zewnętrznej i wewnętrznej obserwacji obiektów i pomieszczeń ogólnodostępnych, oraz wewnętrznej obserwacji pomieszczeń, za zgodą ich właściciela”.</u>
          <u xml:id="u-34.1" who="#LudwikDorn">Mówiąc o pomieszczeniach ogólnodostępnych chodzi o to, aby detektyw miał prawo dokonywania obserwacji kogoś, za kim podąża np. w sali kinowej czy w sklepie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#JanRokita">Panie pośle, to także jest sytuacja, gdy mówimy o uprawnieniach „w szczególności” czyli ma to znaczenie względne. To, że detektyw może „w szczególności dokonywać obserwacji zewnętrznej” wcale nie oznacza, iż nie może dokonywać obserwacji wewnętrznej. Tak są konstruowane te przepisy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#LudwikDorn">Chciałbym poznać stanowisko rządu w tej sprawie jak również w drugiej, dotyczącej zgody właściciela na wewnętrzną obserwację pomieszczeń.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#MarekNaglewski">Jeśli chodzi o obserwację wewnętrzną za zgodą właściciela, to my również podzielamy ten pogląd.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#JanRokita">To znaczy, że obserwacja np. w kinie może być, ale tylko za zgoda właściciela?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#MarekNaglewski">Nie, bo kino to miejsce publiczne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#JanRokita">Ale pan poseł, w swojej poprawce wyraźnie powiedział: „wewnętrzna obserwacja pomieszczeń i obiektów, za zgodą właściciela”. Czyli w restauracji też detektyw musiałby najpierw pójść do właściciela i zapytać, czy może obserwować kogoś, kto go interesuje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#LudwikDorn">Te poprawki są ze sobą powiązane. W pierwszej mowa o zewnętrznej i wewnętrznej obserwacji obiektów ogólnodostępnych, a więc takich jak restauracja, kino, sklep. W drugiej jest mowa o innych pomieszczeniach, gdzie wymagana byłaby zgoda właściciela.</u>
          <u xml:id="u-41.1" who="#LudwikDorn">Wyobraźmy sobie sytuację detektywa, który otrzymał zadanie poszukiwania osoby zaginionej. Dowiedział się on, że ta osoba wynajmowała gdzieś pokój. Czy może wejść do tego pokoju bez zgody właściciela, czy nie może?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#JanRokita">Czy to nie za duże ograniczenie funkcji detektywa?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#MarekNaglewski">Gdyby zapis ten traktować jako doprecyzowanie, to jesteśmy zdania, że w pkt 3 po słowach: „dokonywać zewnętrznej obserwacji obiektów i pomieszczeń ogólnie dostępnych” należałoby dodać słowa: „oraz innych, za zgodą właściciela”. To oczywiście nie załatwi sprawy do końca bo natychmiast pojawi się wiele pytań. Ale w pierwszym zdaniu art. 7 napisane jest, że „detektyw może w szczególności”. Myślę więc, że to określenie powinno wystarczyć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#JanRokita">Ja mam jednak pewną obawę natury prawnej. Uważam, że wprowadzenie jakichkolwiek obostrzeń do przepisu, który ma na początku klauzulę „w szczególności” praktycznie nic nie znaczy. Jak pan napisze, że ktoś może w szczególności obserwować coś za zgodą, to znaczy, że może także obserwować bez tej zgody. Zastrzeżenie takie jest więc bez sensu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#LudwikDorn">Wycofuję zatem swoją poprawkę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#JanRokita">Czy są jeszcze inne uwagi do art. 7?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#JerzyDziewulski">Czy idąc tym tropem, nie należałoby tu zapisać „wyłącznie za zgodą”. Jest to wówczas jakaś gwarancja w sytuacji, gdy, tak jak pan powiedział, detektyw może działać tak samo za zgodą jak i bez zgody właściciela.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#JanRokita">Czy po tej dyskusji strona rządowa proponuje nową wersję pkt. 3 w art. 7?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#MarekNaglewski">Nie, my nie proponujemy żadnej zmiany.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#JanRokita">Jakie zatem reguły będą obowiązywać wobec obserwacji wewnętrznej? Rozumiem, że jest tu ona swobodna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#JerzyDziewulski">W gruncie rzeczy trzeba byłoby detektywowi jednoznacznie zastrzec, że nie może dokonywać obserwacji wewnątrz obiektu. Bo inaczej, podobnie jak każdy obywatel ma prawo wejść do danego obiektu i po prostu rozglądać się w nim nie tłumacząc nikomu po co i dlaczego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#JanRokita">Powstaje pytanie, czy potrzebne jest w tym punkcie określenie „ zewnętrznej”? Z tego nic nie wynika, bo jeśli w szczególności może dokonywać obserwacji zewnętrznej, to może również dokonywać każdej innej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#JerzyDziewulski">A jednak nie. Tu chodzi przecież o tzw. obserwację ukrytą, a więc taką, która ma nieco inny charakter niż zwykłe rozglądanie się po obiekcie. Może to być np. obserwacja prowadzona z pomieszczenia do pomieszczenia, które detektyw wykorzystuje bo jest mu ono potrzebne i płaci za to. Wydaje się zatem, że zapis obecny jest rozsądny. Chodzi tu mianowicie o obserwację zewnętrzną, a więc taką, jaka jest ogólnie dostępna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#BogdanBorusewicz">Podczas pracy podkomisji dyskutowaliśmy nad tym problemem i uznaliśmy, że jednak wprowadzenie pojęcia obserwacji zewnętrznej ma tutaj znaczenie. Wskazuje ona, że nie można dokonywać obserwacji z tzw. punktów zakrytych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#JanRokita">Bardzo mi przykro, panie pośle, ale to absolutnie nie wynika z tego zapisu. Prawo jest prawem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#JerzyDziewulski">Proszę zwrócić uwagę, że musimy tu mówić o obiektach w zależności od pozycji osoby obserwowanej, czy od pozycji obserwatora?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#JanRokita">Wydaje się, że nie wyjdziemy z pewnego problemu. Wnioski jakie są składane zmierzają do tego, aby uregulować, co detektyw może, a czego nie może. Ale z obecnego brzmienia art. 7 takie uregulowania w ogóle nie wynikają. Detektyw może wszystko.</u>
          <u xml:id="u-57.1" who="#JanRokita">Możemy przyjąć takie założenie, że chcemy szczegółowo uregulować to, co on może, a czego nie może. Musimy jednak wówczas skreślić w pierwszym zdaniu art. 7 słowo „w szczególności” i potem, w kolejnych punktach wymienić precyzyjnie to, co mu wolno i to czego nie wolno. Nie potrafię dać na to odpowiedzi ad hoc, ale można się zastanowić i taki katalog przygotować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#LudwikDorn">My zawsze mamy kłopot, jeśli chcemy sporządzić otwarto-zamknięty katalog kiedy coś wolno, a w szczególności wolno coś jeszcze, i nie bardzo wiadomo jak to traktować. Nie po raz pierwszy przy ustawach potykamy się o ten problem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#JanRokita">Z art. 7 wynika, choć nie jest to zapisane słowami, że detektywowi wolno wszystko. Dopiero dalej już jest napisane a „w szczególności...”. Tak należy czytać obecnie ten artykuł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#LudwikDorn">Jeżeli jednak zamknięty katalog ma mieć jakiś sens również po słowie „w szczególności”, to moim zdaniem, należy go czytać razem z ust. 2, gdzie jest powiedziane, czego detektywowi nie wolno. Tyle tylko, że w katalogu tego, co detektyw może powinny się znaleźć również takie czynności, co do których sam detektyw, oraz czytelnik ustawy może mieć wątpliwości. Takim przepisem jest np. zawarty w pkt 4 zapis mówiący, że wolno mu wyłącznie w miejscach publicznych „stosować jawny zapis dźwięku lub obrazu, w tym wykonywać zdjęcia fotograficzne...” Rodzi się tu wprawdzie pytanie: co to jest jawny zapis dźwięku? Czy detektyw musi uprzedzać, że będzie nagrywał, lub fotografował, czy nie musi? W sytuacji gdy sprawa dotyczy materiałów do sprawy rozwodowej taka sytuacja graniczy z absurdem, choć z tego przepisu wynika tego rodzaju obowiązek.</u>
          <u xml:id="u-60.1" who="#LudwikDorn">A co to znaczy „rozpytywać osoby za ich zgodą”? Taki zapis jest w art. 7 pkt 1, ale jego interpretacja nie jest jednoznaczna. Generalnie, konstrukcja art. 7 jest wadliwa, ale nie wydaje mi się, abyśmy mogli ją poprawić teraz, na posiedzeniu Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#JanRokita">Ma pan rację, ta konstrukcja jest wadliwa w kilku punktach. Wadliwy jest np. ust. 1 pkt 4, bo jeśli detektyw może w szczególności, wyłącznie w miejscach publicznych stosować jawny zapis, to literalna interpretacja tego tekstu prowadzi do wniosku, że nie w szczególności może także stosować taki zapis w miejscach niepublicznych. Cała intencja wprowadzenia w pkt 4 słowa „wyłącznie” nie jest spełniona. I pod tym względem zapis jest po prostu wadliwy. Czy zatem cofamy cały ten artykuł do podkomisji dla ponownego zredagowania?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#BogdanBorusewicz">Dość długo dyskutowaliśmy nad tym zapisem, ale zamkniętego katalogu nie da się zrobić w taki sposób, aby umożliwił on detektywom pracę. Z wyjątkiem pkt 1 katalog jest otwarty, bowiem w innym przepisie jest zapisany obowiązek okazania przez detektywa licencji, w momencie gdy chce kogoś przepytać.</u>
          <u xml:id="u-62.1" who="#BogdanBorusewicz">Przy tego typu usługach nie da się natomiast stworzyć katalogu zamkniętego. Jeśli w ust. 2 wyłączamy środki techniki operacyjnej stosowane przez upoważnione organy, to wiadomo czego, w ramach katalogu otwartego, detektyw zrobić nie może i za co będzie karany, jeśli to zrobi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#JanRokita">Mam propozycję, aby w ust. 1 pozostawić otwarty katalog przykładowy, bez żadnych ograniczeń w postaci słów „wyłącznie”, „zewnętrznej”, czy „za zgodą”. Następnie proponuję dopisanie kilku dalszych ustępów wskazujących na te ograniczenia, które chcemy sformułować. Wtedy będzie jasno powiedziane, czego detektyw nie może robić. To by było chyba rozsądniejsze, o ile w ogóle chcemy detektywa w czymkolwiek ograniczyć. Ja się na tym nie znam i nie wiem, czy chcemy, czy nie? Niech o tym decyduje rząd.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#MarekNaglewski">My uważamy, że powinniśmy pozostać przy tych zapisach jakie są. A jeśli chodzi o pkt. 4 w ust. 1, to proszę zauważyć, że w miejscu publicznym każdy może fotografować każdego. My mówimy tylko, że detektyw nie może tego robić w sposób ukryty trzymając aparat np. za gazetą, lub mikrofon w rękawie. W miejscu publicznym każdy ma świadomość, że może być obserwowany czy fotografowany i to nie tylko przez detektywa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#JanRokita">Ale gdzie to jest napisane, że detektyw nie może działać w sposób ukryty? W tej ustawie nigdzie nie ma takiego zapisu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#MarekNaglewski">My mówimy, że w miejscach publicznych ma być jawny zapis dźwięku lub obrazu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#JanRokita">Ale nigdzie nie ma takiego przepisu, że zapis ma być jawny. Jest tylko powiedziane, że w szczególności zapis może być jawny, a to oznacza, że może być albo jawny, albo niejawny. Tu nie ma żadnych zakazów poza jednym, że detektyw nie może stosować środków techniki operacyjnej. Poza tym nic nie jest zakazane i na tym polega wadliwość konstrukcji tego przepisu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#JerzyDziewulski">Myślę, że ust. 2 także trzeba jakoś zamknąć, bo tu jest napisane jedynie, że „detektyw nie może używać środków techniki operacyjnej”, podczas gdy są środki i metody. Środkiem techniki operacyjnej jest mikrofon, aparat fotograficzny, kamera itp., natomiast metodą jest podsłuch, podgląd, obserwacja itp. Czy to znaczy, że detektywowi nie wolno użyć mikrofonu? Wolno, ale podsłuchiwać musi inną metodą niż stosuje się to w technice operacyjnej.</u>
          <u xml:id="u-68.1" who="#JerzyDziewulski">Jeśli więc chcemy detektywa pozbawić pewnych uprawnień to muszą one dotyczyć metod zastrzeżonych dla określonych organów. Zakup kontrolowany jest np. metodą, ale nie jest środkiem techniki operacyjnej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#JanRokita">Ponieważ strona rządowa nie jest w stanie powiedzieć nam teraz jak to wygląda, proponuję, abyśmy przeszli do omawiania następnych zapisów i wyszukiwania kolejnych wątpliwości. Podkomisję poprosimy natomiast, aby przygotowała taką redakcję art. 7, która uwzględni zgłoszone zastrzeżenia.</u>
          <u xml:id="u-69.1" who="#JanRokita">Osobiście proponuję, aby w odrębnych ustępach tego przepisu sformułować te zakazy, które chcemy uwzględnić. Druga wątpliwość dotyczy tego, czy sformułowanie „ środki techniki operacyjnej” to jest właściwe określenie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-70">
          <u xml:id="u-70.0" who="#BogdanBorusewicz">Myślę, że w tej ostatniej sprawie trzeba sprawdzić jakie sformułowania używane są w ustawie o policji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-71">
          <u xml:id="u-71.0" who="#JanRokita">Oczywiście, to jest do sprawdzenia. Proszę, aby również strona rządowa dokonała takiego przeglądu i wspólnie z podkomisją przygotowała nową wersję art. 7.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-72">
          <u xml:id="u-72.0" who="#MarekNaglewski">Uważamy, że w tym przypadku celowym byłoby dodanie, że detektyw nie może używać środków techniki operacyjnej i stosować metod używanych przez służby operacyjne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-73">
          <u xml:id="u-73.0" who="#JanRokita">Boje się, że powstanie wówczas tautologia. Nie zajmujmy się tym teraz. Popracujcie państwo nad tym jeszcze, a my przejdźmy do omówienia art. 8. Czy tu są jakieś wątpliwości?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-74">
          <u xml:id="u-74.0" who="#LudwikDorn">Proponuję, aby w ust. 2 tego artykułu, po słowach: „może przetwarzać” dodać sformułowanie: „w celu jednorazowego wykorzystania”. Chodzi o to, że określenie „przetwarzać” odwołuje się w sposób ukryty do słowniczka ustawy o ochronie danych osobowych, a tam „przetwarzanie” oznacza wszelkie operacje dokonywane na danych osobowych czyli: zbieranie, utrwalanie, przechowywanie, opracowywanie, zmienianie, udostępnianie i usuwanie. Moim zdaniem jest to wyjątkowo nieszczęśliwe sformułowanie słowniczkowe, ale ono już jest. W mojej poprawce chodzi natomiast o to, że jeżeli jest umowa na świadczenie usługi detektywistycznej, to detektyw ujawnia, że ma dane dotyczące określonego faktu, np. zdrady małżeńskiej, i jednorazowo je wykorzystuje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-75">
          <u xml:id="u-75.0" who="#JanRokita">Tylko czy to jest jasne, co oznacza sformułowanie „przetwarzanie dla jednorazowego wykorzystania”? W projekcie ustawy jest mowa o przetwarzaniu danych niezbędnych do dochodzenia przed sądem. Jakieś ograniczenie już zatem jest. Czy pańska propozycja będzie dla wszystkich jasna? Czy już gdzieś jest taka terminologia mówiąca o przetwarzaniu danych dla jednorazowego wykorzystania?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-76">
          <u xml:id="u-76.0" who="#LudwikDorn">W art. 25 ust. 2 pkt 5 ustawy o ochronie danych osobowych powiedziane jest, że nie jest konieczne powiadamianie zainteresowanego, jeżeli administrator danych nie przetwarza dalej zebranych danych, po ich jednorazowym wykorzystaniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-77">
          <u xml:id="u-77.0" who="#JanRokita">Czy przepis art. 8 był opiniowany przez Generalnego Inspektora Ochrony Danych Osobowych?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-78">
          <u xml:id="u-78.0" who="#MarekNaglewski">Myśmy głęboko analizowali ten przepis i uzyskaliśmy akceptację Generalnego Inspektora.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-79">
          <u xml:id="u-79.0" who="#LudwikDorn">Jeśli jest akceptacja GIODO, to ja się wycofuję, choć stwierdzam, że w ustawie o ochronie danych osobowych słowniczek jest wyjątkowo nieszczęśliwie sformułowany.</u>
          <u xml:id="u-79.1" who="#LudwikDorn">Niezależnie od tego chciałbym także w ust. 2 art. 8 dodać, po słowach: „przekonania religijne” słowa: „lub filozoficzne”. Chodzi o to, że np. w przypadku ucieczek dzieci do sekt szalenie trudno jest rozróżnić czy jest to sekta religijna czy o charakterze filozoficznym. Mogą się z tego powodu rodzić trudności przy odwoływaniu się do sądu. Niektóre z sekt odwołujących się np. do medytacji transcendentalnych nie wyrażają żadnych poglądów typu religijnego, ale za to filozoficzne czy światopoglądowe, owszem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-80">
          <u xml:id="u-80.0" who="#JanRokita">A jak to jest w ustawie o ochronie danych osobowych? Jest tam również określenie dotyczące przekonań filozoficznych. Jeśli tak, myślę, że tu również powinniśmy zapis uzupełnić.</u>
          <u xml:id="u-80.1" who="#JanRokita">Jeśli natomiast chodzi o zakres pojęcia „przetwarzanie” proponuję, aby podkomisja zastanowiła się nad tym i, zgodnie z sugestia pana posła, ograniczyła je do jednokrotnego przetwarzania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-81">
          <u xml:id="u-81.0" who="#BogdanBorusewicz">To jest artykuł odnoszący się bezpośrednio do ustawy o ochronie danych osobowych i dlatego nie mamy możliwości wprowadzania w tym miejscu zmiany.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-82">
          <u xml:id="u-82.0" who="#LudwikDorn">Mam jeszcze pytanie dotyczące ust. 3 w art. 8. Dlaczego zakreślono tutaj tak długi, bo aż 6-miesięczny termin przechowywania danych od chwili zawarcia przez detektywa umowy. Po co te 6 miesięcy?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-83">
          <u xml:id="u-83.0" who="#MarekNaglewski">Wzięło się to stąd, że zebrane przez detektywa dane mogą być w niektórych przypadkach jeszcze potrzebne np. w trakcie dochodzenia sądowego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-84">
          <u xml:id="u-84.0" who="#JanRokita">Ale wtedy te dane będą już przekazane sądowi i sąd będzie z nimi robił co chce. Chodzi o to, że detektyw ma je przechowywać u siebie przez 6 miesięcy. Rząd obstaje przy takim zapisie, a co na to przewodniczący podkomisji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-85">
          <u xml:id="u-85.0" who="#BogdanBorusewicz">To była akurat propozycja podkomisji, aby wprowadzić zasadę niszczenia po jakimś okresie zebranych przez detektywa danych. Można to skrócić lub wydłużyć. Ja nie widzę w tym żadnego problemu chociaż z art. 23 ust. 1 pkt 3 wynika, że: „przedsiębiorca prowadzący usługi detektywistyczne ma obowiązek prowadzić i przechowywać dokumentację dotyczącą zatrudnionych detektywów oraz zawieranych i realizowanych umów, a także sprawozdań sporządzanych po zakończeniu spraw.”</u>
        </div>
        <div xml:id="div-86">
          <u xml:id="u-86.0" who="#JanRokita">Ja bym proponował zapis, nie „po upływie 6 miesięcy”, bo to nie jest żaden termin. W ten sposób nawet 10 lat będzie spełnieniem tego zapisu. Trzeba tu zapisać: „najpóźniej w ciągu 6 miesięcy”.</u>
          <u xml:id="u-86.1" who="#JanRokita">Czy pan poseł zgłasza wniosek o skrócenie tego terminu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-87">
          <u xml:id="u-87.0" who="#LudwikDorn">Ja bym chciał, aby rząd dokładnie wyjaśnił o co tutaj chodzi. Jest bowiem taka sytuacja, że klient zawiera umowę o świadczenie usług detektywistycznych. Ja rozumiem, że detektyw przekazuje zleceniodawcy sprawozdanie, ale czy łącznie np. z nagraniami? Co w takim wypadku będzie dowodem przed sądem? Czy sprawozdanie detektywa, czy jego osobiste zeznania złożone przed sądem, czy zebrane dowody?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-88">
          <u xml:id="u-88.0" who="#JanRokita">Może być i to, i to.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-89">
          <u xml:id="u-89.0" who="#LudwikDorn">Jeśli chodzi np. o sprawy rozwodowe to większość z nich trwa wiele dłużej niż 6 miesięcy. Ja się tu nie upieram przy tym, aby zapisać 6 miesięcy, czy też nawet krócej, ale chciałbym wiedzieć jaka jest ratio legis? Jestem gotów zaakceptować każde rozwiązanie, byle było racjonalne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-90">
          <u xml:id="u-90.0" who="#JanRokita">Tu jest wyraźny błąd w zapisie. Z jednej strony wydaje się on za długi do tego, aby detektyw trzymał u siebie dane dotyczące czyichś nałogów, a z drugiej za krótki, jeśli ma służyć możliwości wykorzystania tych danych w procesie sądowym. Ja bym był za tym, aby sam termin był krótszy, ale opatrzony klauzulą, że jeśli dane przekazane są dla postępowania sądowego, wówczas ten termin nie obowiązuje. Sąd będzie wtedy decydował co z tymi danymi dalej zrobić. Detektyw, po przekazaniu będzie już zwolniony z tego terminu. Sądzę, że tak to chyba powinno być zapisane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-91">
          <u xml:id="u-91.0" who="#BogdanBorusewicz">W ustawie o policji zastosowaliśmy w podobnej sprawie terminy kodeksowe. Tutaj trudno je wprowadzić, bo moim zdaniem są one zbyt długie. Jeśli sprawa trafia do sądu, to właśnie wraz z dowodami i one już są wówczas w gestii sądu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-92">
          <u xml:id="u-92.0" who="#JanRokita">Brzmienie art. 8 jest jednak takie, że detektyw może oświadczyć przed sądem, iż właśnie miesiąc temu musiał zniszczyć posiadane dowody, zgodnie z zapisem art. 8 ust. 3, który go do tego zobowiązał.</u>
          <u xml:id="u-92.1" who="#JanRokita">Proponuję, aby podkomisja zajęła się ponownie tym zapisem i wspólnie ze stroną rządowa przepracowała go, zgodnie z sugestiami jakie tu padły.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-93">
          <u xml:id="u-93.0" who="#MarekNaglewski">Myśmy już wszystko powiedzieli. W ustawie o ochronie danych osobowych termin ten jest znacznie dłuższy, a myśmy proponowali w przypadku tej ustawy także termin dłuższy, nawet do 3 lat, zważywszy przewlekłość postępowań sądowych. Jednak podkomisja zaproponowała termin 6 miesięcy dlatego mnie trudno jest uzasadniać, dlaczego taki termin przyjęto. Podczas pracy podkomisji podawano jako jedną z istotnych przyczyn kwestie przechowywania tych danych, zgodnie z ustawą o ochronie danych osobowych. Problem jest złożony i był szeroko dyskutowany. W ustawie o ochronie danych osobowych zapisany jest termin 5 lat, w czasie których zebrane dane muszą być przechowywane i chronione. Tu jest problem, w jaki sposób detektyw ma chronić i zabezpieczać zebrane dokumenty?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-94">
          <u xml:id="u-94.0" who="#LudwikDorn">Podkomisja nie zaproponowała rozwiązania szczęśliwego, ale również propozycja rządowa nie była dobra. Proszę więc nie zwalać sprawy na podkomisję, ani też nie odwoływać się do innych ustaw, które dotyczą jednak czegoś innego. W zakres działania spółek ochroniarskich nie wchodzi zbieranie danych wrażliwych np. o nałogach czy życiu seksualnym, podczas gdy w zakres działania usług detektywistycznych takie dane wchodzą. Rząd nie pomyślał o tym i nie zróżnicował możliwych przypadków. Czym innym jest bowiem, gdy sprawa już została przekazana do sądu, a czym innym, gdy małżonek lub małżonka uzyskawszy dane od detektywa, rozmyślili się i sprawy do sądu nie kierują. A to wszystko trzeba w ustawie uregulować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-95">
          <u xml:id="u-95.0" who="#JanRokita">Sadzę, że mamy już jasność w sprawie. Intencja Komisji jest taka, że termin ten powinien być generalnie jak najkrótszy, ale jednocześnie powinien być uwolniony z chwilą, gdy dana sprawa wchodzi w jakiekolwiek postępowanie, prokuratorskie lub sądowe. W takim kierunku trzeba ten zapis przepracować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-96">
          <u xml:id="u-96.0" who="#JerzyDziewulski">Myślę, że w kontekście tego artykułu trzeba sobie postawić dość generalne pytanie. Otóż art. 53 ust. 7 Konstytucji RP mówi jasno, że „nikt nie może być obowiązany przez organy władzy publicznej do ujawniania swego światopoglądu, przekonań religijnych lub wyznania.”</u>
        </div>
        <div xml:id="div-97">
          <u xml:id="u-97.0" who="#JanRokita">Ale w innym artykule powiedziane jest, że ustawa określa wyjątki od tej zasady.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-98">
          <u xml:id="u-98.0" who="#JerzyDziewulski">Ale taką ustawą nie jest objęta ani Policja ani Urząd Ochrony Państwa, ani żaden inny organ władzy w państwie, natomiast ten przepis dajemy detektywom, czyli osobom prywatnym, jako przepis szczególny.</u>
          <u xml:id="u-98.1" who="#JerzyDziewulski">My mówimy też cały czas o sytuacji, gdy jest postępowanie przed sądem. Może jednak być taka sytuacja, gdy ktoś zleca detektywowi zebranie danych z grupy tzw. wrażliwych dotyczących konkretnej osoby, wobec której dopiero złożona będzie sprawa do sądu. W sądzie ta sprawa będzie jednak dopiero za 5 miesięcy lub pół roku. Rozpatrujemy tu więc sytuacje, gdy detektyw podejmuje działania, uzyskawszy potwierdzenie, iż pozew jest już w sądzie. Bo przecież ktoś może zażądać zebrania danych o preferencjach seksualnych czy zapatrywaniach religijnych innej osoby w zupełnie innym, osobistym celu, a nie po to, aby je przedstawić jako dowód w sądzie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-99">
          <u xml:id="u-99.0" who="#JanRokita">Tego się chyba jednak nie uniknie. Sens usług detektywistycznych polega przecież na tym, że się wynajmuje detektywa, gdy zbiera się przesłanki do tego, aby móc skierować sprawę do sądu, a nie wówczas, gdy ta sprawa już jest w sądzie. Oczywiście, można to zrobić także dla kaprysu, ale my nie damy rady ująć tego w ustawie. Ja rozumiem pana intencje i podzielam je, tylko wydaje mi się, że ma pan tu za duże wymagania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-100">
          <u xml:id="u-100.0" who="#JerzyDziewulski">W takim razie uprawnienia detektywa są szersze niż uprawnienia władzy państwowej. A to już jest schizofrenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-101">
          <u xml:id="u-101.0" who="#JanRokita">Uprawnienia te nie są jednak szersze, bo nie może on np. używać środków techniki operacyjnej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-102">
          <u xml:id="u-102.0" who="#JerzyDziewulski">Ale może zbierać informacje, których nie może zbierać władza państwowa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-103">
          <u xml:id="u-103.0" who="#LudwikDorn">Poseł Jerzy Dziewulski nie zauważył, że są tu jednak pewne ograniczenia i np. nie decyduje w tych sprawach kaprys. Trzymając się przykładu zdrady małżeńskiej, w świetle tej ustawy, kiedy ktoś zechce uzyskać dane o zdradzie osoby nie będącej małżonkiem lub małżonką, lecz np. narzeczonym czy tylko znajomym, wówczas nie będą one dowodem w sądzie. Tu mówimy jedynie o zbieraniu danych niezbędnych przy dochodzeniu praw przed sądem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-104">
          <u xml:id="u-104.0" who="#JerzyDziewulski">A kto uznaje tę niezbędność?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-105">
          <u xml:id="u-105.0" who="#LudwikDorn">Przepisy karne ustawy o ochronie danych osobowych mówią, że jeżeli ktoś przetwarza te dane w zakresie i w sposób sprzeczny z upoważnieniem ustawowym, wówczas podlega sankcji karnej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-106">
          <u xml:id="u-106.0" who="#JanRokita">Rozumiem, że w art. 8 ust. 2 będzie uzupełniony, zaś ust. 3 przepracowany. Czy są inne jeszcze uwagi do art. 8?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-107">
          <u xml:id="u-107.0" who="#LudwikDorn">W ust. 5 jest mowa o tym, że zapis obowiązuje, z wyłączeniem art. 25 podczas, gdy art. 25 składa się z dwóch ustępów. Nie bardzo wiadomo czy chodzi o cały art. 25 czy tylko o jeden z jego ustępów, bo pierwszy dotyczy generalnego obowiązku, a drugi wyjątków od tego obowiązku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-108">
          <u xml:id="u-108.0" who="#JanRokita">Rozumiem, że Biuro Legislacyjne uporządkuje ten zapis aby nie powodował komplikacji interpretacyjnych. Przechodzimy do omówienia kolejnych artykułów projektu ustawy. Czy są uwagi do art. 9, 10, 11 i 12? Uwag nie słyszę, a zatem te artykuły zostały przez Komisje przyjęte.</u>
          <u xml:id="u-108.1" who="#JanRokita">Czy są uwagi do art. 13?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-109">
          <u xml:id="u-109.0" who="#JerzyDziewulski">Ja bym proponował, aby wpisać tu, że „detektyw ma obowiązek sporządzić końcowe, pisemne sprawozdanie z wykonanych czynności..”</u>
        </div>
        <div xml:id="div-110">
          <u xml:id="u-110.0" who="#JanRokita">To jest słuszna uwaga, aby sprawozdanie było na piśmie. Czy jest sprzeciw wobec tej propozycji? Nie słyszę. A zatem poprawimy ten zapis zgodnie z wnioskiem posła Jerzego Dziewulskiego.</u>
          <u xml:id="u-110.1" who="#JanRokita">Czy są uwagi do art. 14? Nie słyszę. Art. 14 został w ten sposób przyjęty przez Komisję.</u>
          <u xml:id="u-110.2" who="#JanRokita">W art. 15 mamy propozycje rozwiązania wariantowego. Ja proponuję, aby zdecydować się na wariant, w którym opinię niezbędną dla uzyskania zezwolenia na działalność detektywistyczną wydaje wojewoda, a nie policja. Czy rząd zgadza się z takim rozwiązaniem?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-111">
          <u xml:id="u-111.0" who="#MarekNaglewski">Wyrażamy zgodę na taki wariant.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-112">
          <u xml:id="u-112.0" who="#JanRokita">Czy są inne wnioski? Nie słyszę, a zatem przyjmujemy ten właśnie wariant art. 15.</u>
          <u xml:id="u-112.1" who="#JanRokita">Czy są uwagi do art. 16?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-113">
          <u xml:id="u-113.0" who="#AntoniMacierewiczniez">Rozumiem, że z przyjętego zapisu art. 15 wynika, iż opinia jaką uzyska osoba starająca się o zezwolenie nie jest wiążąca dla wydania tego zezwolenia. Skoro tak ma być, to wydaje się, iż jest to co najmniej nieroztropne.</u>
          <u xml:id="u-113.1" who="#AntoniMacierewiczniez">Trudno jednak, aby minister spraw wewnętrznych i administracji związany był opinią wojewody czy też komendanta policji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-114">
          <u xml:id="u-114.0" who="#JanRokita">Do art. 16 uwag nie słyszę, a zatem stwierdzam, że Komisja przyjęła taki zapis jaki zaproponowała podkomisja.</u>
          <u xml:id="u-114.1" who="#JanRokita">Czy są uwagi do art. 17?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-115">
          <u xml:id="u-115.0" who="#LudwikDorn">Jest tu problem związany zarówno z tym artykułem jak też art. 29. Rozróżnia się tu licencję dla detektywa oraz wniosek na wykonywanie działalności gospodarczej. Czym kierował się rząd i podkomisja różnicując wymagania. W art. 17 jest wymóg niekaralności, natomiast w art. 29 mowa jest o „prawomocnym wyroku sądu za przestępstwa umyślne”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-116">
          <u xml:id="u-116.0" who="#JanRokita">Proszę o wyjaśnienie tej różnicy między przesłankami do uzyskania zezwolenia i licencji. Dlaczego do zezwolenia są ostrzejsze?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-117">
          <u xml:id="u-117.0" who="#JacekZalewski">Przyjmujemy tą uwagę. W obu wypadkach powinno tu być zapisane: „za przestępstwa z winy umyślnej”</u>
        </div>
        <div xml:id="div-118">
          <u xml:id="u-118.0" who="#JanRokita">Rozumiem, że ujednolicamy zapisy dotyczące przesłanek w zakresie karalności zarówno w art. 17 jak i w art. 29. Czy jest sprzeciw wobec tej propozycji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-119">
          <u xml:id="u-119.0" who="#LudwikDorn">Jeśli przyjmiemy propozycję rządu, to powstaje pytanie, po co jest ust. 1 art. 17? Norma, jaka jest tu zawarta została już opisana w art. 16.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-120">
          <u xml:id="u-120.0" who="#JanRokita">Czy jednak zezwolenia na wykonywanie działalności detektywistycznej musi być warunkowane licencją? Czy mając tylko licencję można otrzymać zezwolenie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-121">
          <u xml:id="u-121.0" who="#LudwikDorn">Tak. To jest zapisane w art. 16.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-122">
          <u xml:id="u-122.0" who="#JacekZalewski">Jednak w art. 17 ust. 1 pkt 2 mówi się również o innym przedsiębiorcy niż osoba fizyczna i wówczas mogą to być osoby nie posiadające licencji. Przepis ten powstał w czasie prac Komisji Prawniczej kiedy ze strony Rządowego Centrum Legislacji padła sugestia, że musi być przepis materialny dający organowi koncesyjnemu podstawę do tego, aby w określonych przypadkach mógł odmówić wydania zezwolenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-123">
          <u xml:id="u-123.0" who="#JanRokita">Wynika z tego, że osoba karana za przestępstwa umyślne nie powinna mieć licencji. Jeżeli ją ma, to oznacza jednocześnie, że nie była karana za takie przestępstwa. Po co więc mnożyć czynności administracyjne i dwukrotnie domagać się przedstawiania takich samych zaświadczeń?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-124">
          <u xml:id="u-124.0" who="#JacekZalewski">Zasugerowaliśmy się tym, co nam podsunęło Rządowe Centrum Legislacyjne odnośnie do karalności. To jest warunek dla uzyskania licencji, a nie mając licencji, nie można uzyskać zezwolenia. Możemy więc zrezygnować z zapisu ust. 1 w art. 17, natomiast pozostawić tylko zapis ust. 2.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-125">
          <u xml:id="u-125.0" who="#JanRokita">Myślę, że wymaga to jeszcze nieco głębszej analizy. Proszę więc, aby rząd zrobił to dokładnie we współpracy z podkomisją. Jest tu jeszcze i taka możliwość, że ktoś uzyskał licencję będąc nie karanym, a następnie złożył wniosek o zezwolenie i w tym czasie popełnił przestępstwo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-126">
          <u xml:id="u-126.0" who="#JacekZalewski">W takim przypadku cofnie mu się licencję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-127">
          <u xml:id="u-127.0" who="#BogdanBorusewicz">Postępowania koncesyjne i licencyjne są odrębne. W każdym przypadku przyznania bądź odmówienia trzeba dysponować kompletem wymaganych zaświadczeń.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-128">
          <u xml:id="u-128.0" who="#JanRokita">To jest chyba zbędna biurokracja. Jeśli po koncesję trzeba iść z licencją, bo inaczej być nie może, zaś przesłaniem wydania licencji jest to, że dana osoba nie była karana, to po co drugi raz ma ona dołączać zaświadczenie o niekaralności? Przecież to już zostało stwierdzone przy wydawaniu licencji.</u>
          <u xml:id="u-128.1" who="#JanRokita">Wydaje się więc, że ust. 1 w art. 17 może być wykreślony choć teraz nie podejmujemy jeszcze ostatecznej decyzji. Proszę, aby to dokładnie przeanalizować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-129">
          <u xml:id="u-129.0" who="#JacekZalewski">Nie wiem, czy możemy w całości wykreślić ust. 1, bo w pkt 2 jest mowa o innych osobach niż te, które posiadają licencję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-130">
          <u xml:id="u-130.0" who="#JanRokita">Dlatego mówiłem, aby to jeszcze przeanalizować i doprecyzować czy wykreślamy cały ust. 1, czy tylko jego pkt 1, zostawiając pkt 2. Zawieszamy zatem decyzję na temat art. 17.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-131">
          <u xml:id="u-131.0" who="#LudwikDorn">Ja mam jeszcze uwagę ogólną dotyczącą zarówno art. 17 jak i 29. Wydaje mi się, że klauzula „za przestępstwo popełnione z winy umyślnej” powtarzana na zasadzie inercji w każdej możliwej ustawie, nie jest właściwa. W ustawie karno-skarbowej i w kodeksie karnym można bowiem znaleźć takie przestępstwa bez winy umyślnej, które bardzo źle świadczą o osobie, która je popełniła. Często jest to osoba lekkomyślna lub niedbała, albo jedno i drugie. Ale to nie przesądza o wydaniu jej licencji na wykonywanie usług detektywistycznych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-132">
          <u xml:id="u-132.0" who="#JanRokita">Ale jeśli ktoś miał np. wypadek samochodowy, to trudno go z tego powodu pozbawiać prawa wykonywania zawodu detektywa.</u>
          <u xml:id="u-132.1" who="#JanRokita">Jeżeli pan poseł dokona analizy katalogu przestępstw i uzna, że są jakieś przestępstwa z winy nieumyślnej, które powinny być tu wpisane, to je wpiszemy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-133">
          <u xml:id="u-133.0" who="#LudwikDorn">W ustawie o ochronie osób i mienia wymienione są takie przestępstwa z winy nieumyślnej świadczące o niedbalstwie, nieodpowiedzialności i lekceważeniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-134">
          <u xml:id="u-134.0" who="#JanRokita">Rozumiem, że pan poseł wskaże nam katalog przestępstw nieumyślnych, które powinniśmy wprowadzić do art. 17 i art. 29 tej ustawy.</u>
          <u xml:id="u-134.1" who="#JanRokita">Czy są uwagi do art. 18?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-135">
          <u xml:id="u-135.0" who="#WojciechNowaczyk">W ust. 1 pkt 4 tego artykułu jest mowa o „zasięgu terytorialnym świadczonych usług detektywistycznych”. Czy nie powinno się w tym miejscu wpisać, że usługi te obejmować mają cały kraj?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-136">
          <u xml:id="u-136.0" who="#JacekZalewski">Ale my mamy doświadczenie, że niektóre osoby występujące o zezwolenie chcą działać tylko na terenie jednego, lub tylko dwóch - trzech województw.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-137">
          <u xml:id="u-137.0" who="#JanRokita">Czy są inne jeszcze uwagi do art. 18? Nie słyszę, a zatem stwierdzam, że Komisja przyjęła art. 18.</u>
          <u xml:id="u-137.1" who="#JanRokita">Czy są uwagi do art. 19 i 20. Nie słyszę. Stwierdzam, że i te artykuły zostały przez Komisję przyjęte.</u>
          <u xml:id="u-137.2" who="#JanRokita">Przechodzimy do omówienia art. 21.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-138">
          <u xml:id="u-138.0" who="#LudwikDorn">Mam tu drobną uwagę. Otóż w ust. 1 pkt 2 błędnie wpisano odniesienie do art. 18. Tam powinno być napisane „w art. 17”, bo o ten właśnie artykuł chodzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-139">
          <u xml:id="u-139.0" who="#JanRokita">Widzę, że Biuro Legislacyjne nie wykazuje nadmiernej sumienności w pracy przy tej ustawie. Proszę poprawić ten oczywisty błąd.</u>
          <u xml:id="u-139.1" who="#JanRokita">Czy są inne uwagi do art. 21? Nie słyszę. Stwierdzam, że art. 21 został przez Komisję przyjęty. Bez uwag Komisja przyjęła także artykuły nr: 22, 23, 24 i 25.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-140">
          <u xml:id="u-140.0" who="#LudwikDorn">Ja mam uwagi dotyczące art. 26. Otóż jest w nim mowa o tym kiedy cofa się zezwolenie na działalność detektywistyczną. Wymienia się m.in. sytuację, gdy ktoś został pozbawiony licencji, ale taka sytuacja nie dotyczy osoby prawnej, która licencji nie ma. Są też inne warunki, nie ma natomiast zapisu, że podmiot gospodarczy przestał spełniać warunki określone w art. 17. Chociaż w tej chwili nikt jeszcze nie wie, jak ostatecznie będzie brzmiał ten artykuł, to jednak powinien on być tutaj uwzględniony, bowiem określa on warunki wydania zezwolenia. One mogą być spełniane w czasie wydania zezwolenia natomiast potem mogą przestać być spełniane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-141">
          <u xml:id="u-141.0" who="#JanRokita">Powstaje tu pytanie, dlaczego nie cofa się zezwolenia na prowadzenie działalności detektywistycznej w przypadku, gdy dany podmiot zalega z wpłatami należności budżetowych, bądź opłacaniem składek na rzecz ZUS, bo to jest pierwsza przesłanka wynikająca z art. 17?</u>
          <u xml:id="u-141.1" who="#JanRokita">Pytanie drugie: co będzie w przypadku, gdy sąd ukarze prawomocnym wyrokiem za przestępstwo umyślne osoby wchodzące w skład organu zarządzającego tym przedsiębiorstwem? Czy wtedy cofa się zezwolenie, czy się nie cofa?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-142">
          <u xml:id="u-142.0" who="#JacekZalewski">Przyjmiemy tutaj zapis, że jeżeli podmiot przestał spełniać warunki, o których mowa w art. 17, wówczas cofa się zezwolenie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-143">
          <u xml:id="u-143.0" who="#JanRokita">Rozumiem, że jesteście państwo całkowicie tego pewni, bo taki zapis może też radykalnie pójść w drugą stronę. Jeśli bowiem ktoś przez jeden miesiąc nie opłacił składki ZUS, to traci zezwolenie na działalność gospodarczą. Zwracam uwagę, że to by było działanie wyjątkowo restrykcyjne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-144">
          <u xml:id="u-144.0" who="#AntoniMacierewiczniez">Podatki należy płacić.</u>
          <u xml:id="u-144.1" who="#AntoniMacierewiczniez">Dziękuję za tę uwagę. Będę wdzięczny za wpisanie do protokołu, że popieram pana posła.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-145">
          <u xml:id="u-145.0" who="#BogdanBorusewicz">Taki zapis trzeba wprowadzić do ustawy o działalności gospodarczej, a nie do ustawy o detektywach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-146">
          <u xml:id="u-146.0" who="#JanRokita">Moim zdaniem, przesłanki do art. 17 trzeba jeszcze dokładnie zanalizować. Nie można ich przenieść wprost do art. 26. Trzeba też sprawdzić, jak to jest zapisane w ustawie o działalności gospodarczej. Uwaga posła Bogdana Borusewicza jest tu słuszna. Tryb utraty koncesji musi być taki, jak jest określony w ustawie o działalności gospodarczej.</u>
          <u xml:id="u-146.1" who="#JanRokita">Czy są jeszcze inne uwagi do art. 26?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-147">
          <u xml:id="u-147.0" who="#MarekNaglewski">Zastanawiamy się, czy w art. 26, w pkt 2a nie należy dodać po prostu słów „zagrożenie dla gospodarki”. Chodzi tu właśnie o niepłacenie podatków. Inaczej będzie nam trudno połączyć ten przepis z przesłankami zawartymi w art. 17.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-148">
          <u xml:id="u-148.0" who="#JanRokita">Proszę się jeszcze nad tym zastanowić. Nie podejmujmy decyzji pochopnie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-149">
          <u xml:id="u-149.0" who="#MarekNaglewski">To jest bardzo niebezpieczne wyjście. Obawiam się, że jak zaczniemy zbyt mocno manipulować, to zaraz zgłosi się Komitet Integracji Europejskiej. To jest bardzo newralgiczny zapis i nie chcemy mieć problemów z dostosowaniem do przepisów unijnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-150">
          <u xml:id="u-150.0" who="#JanRokita">Dlatego ja bym proponował nie robić tego pochopnie, bo to jest zbyt poważna rzecz. Zastanówcie się państwo wspólnie z podkomisją.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-151">
          <u xml:id="u-151.0" who="#AntoniMacierewiczniez">Osobiście jestem za dość restrykcyjnym wydawaniem zezwoleń na usługi detektywistyczne, ale chciałbym spytać, w jaki sposób ustalane będzie, zapisane w art. 26, „zagrożenie dla bezpieczeństwa lub dóbr osobistych obywateli”? Oczywiście, poza kodeksem karnym.</u>
          <u xml:id="u-151.1" who="#AntoniMacierewiczniez">O ile można sobie wyobrazić w jaki sposób identyfikowane jest „zagrożenie dla obronności i bezpieczeństwa państwa”, co też jest zapisane w art. 26, to nie mam pojęcia jak to ma być w przypadku „zagrożenia bezpieczeństwa lub dóbr osobistych obywateli”? W pierwszym przypadku będzie to np. raport Urzędu Ochrony Państwa, który nie musi być ujawniany, ale jak to ma być w drugim przypadku?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-152">
          <u xml:id="u-152.0" who="#JanRokita">Panie pośle, organem wydającym zezwolenia jest minister właściwy do spraw wewnętrznych po uzyskaniu opinii wojewody.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-153">
          <u xml:id="u-153.0" who="#AntoniMacierewiczniez">Czy chce pan przez to powiedzieć, że niezależnie od wyroku sądowego, niezależnie od opinii komendanta miejscowego komisariatu, którą trzeba uprzednio dostarczyć, wojewoda może na bieżąco powiedzieć, że dana osoba spełnia wszelkie warunki, ale moim zdaniem, tworzy zagrożenie dla bezpieczeństwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-154">
          <u xml:id="u-154.0" who="#JanRokita">Właśnie tak. Przy czym zainteresowanemu, po uzasadnieniu tej decyzji, służy skarga do Naczelnego Sądu Administracyjnego, który może tę decyzję uchylić.</u>
          <u xml:id="u-154.1" who="#JanRokita">Przechodzimy do omówienia art. 27. Czy są uwagi do tej propozycji? Nie słyszę. Podobnie nie słyszę uwag do art. 28.</u>
          <u xml:id="u-154.2" who="#JanRokita">Stwierdzam, że te artykuły zostały prze Komisję przyjęte.</u>
          <u xml:id="u-154.3" who="#JanRokita">Czy są uwagi do art. 29?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-155">
          <u xml:id="u-155.0" who="#JerzyDziewulski">Mam pytanie dotyczące pkt 7 w tym artykule. Jest tu mowa o wymaganych kwalifikacjach dla osób ubiegających się o licencję detektywa przy czym zastrzega się, że dana osoba nie może być „zwolniona dyscyplinarnie z policji, prokuratury, sądu lub innego organu państwowego..”. A jeśli została zwolniona z zakładu prywatnego np. za pijaństwo, lub inne wykroczenia, to może się ubiegać o licencję?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-156">
          <u xml:id="u-156.0" who="#JanRokita">Chce pan zatem wprowadzić zapis, aby o uzyskaniu licencji decydowały przepisy prawa pracy. Co na to rząd?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-157">
          <u xml:id="u-157.0" who="#JacekZalewski">My ten zapis analizowaliśmy na etapie przygotowywania ustawy i wydawało nam się, że zawężenie go do instytucji jakie zostały tu wymienione, jest właściwe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-158">
          <u xml:id="u-158.0" who="#JanRokita">Tu jest z pewnością błąd terminologiczny. Nie można bowiem być zwolnionym dyscyplinarnie „z organu”, ale z instytucji lub urzędu. To trzeba napisać inaczej.</u>
          <u xml:id="u-158.1" who="#JanRokita">Moim zdaniem, można tu napisać: „nie została zwolniona dyscyplinarnie z policji, sądu, prokuratury lub administracji publicznej”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-159">
          <u xml:id="u-159.0" who="#JerzyDziewulski">Ale jaki jest cel takiego zapisu? Jak się to ma do równości podmiotów?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-160">
          <u xml:id="u-160.0" who="#MarekNaglewski">Problem jest trochę złożony. Co będzie bowiem, gdy to będą podmioty z Unii Europejskiej i będziemy musieli mieć o nich dokładną informację oraz pełne uzasadnienie. Wydaje się nam, że rozszerzanie tego obszaru jest nieuzasadnione i dlatego proponujemy pozostawienie tylko administracji publicznej. Zresztą poza ustawodawstwem i sądownictwem, cała reszta to jest właśnie administracja publiczna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-161">
          <u xml:id="u-161.0" who="#JerzyDziewulski">Pan minister starał się tłumaczyć stosując tylko jeden argument w postaci trudności. Otóż ja tego argumentu nie rozumiem. Skoro przyjmujemy zasadę, że osoba ubiegająca się o licencję posiada nienaganną opinię i wszystkie podmioty są równe, to nie ma miejsca dla człowieka wyrzuconego z prywatnego zakładu pracy. Istnieje przecież obowiązek przedstawienia dokumentacji z poprzedniego zakładu pracy. W czym więc jest problem, aby udowodnić gdzie się pracowało i jak się z poprzednim pracodawcą rozstało?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-162">
          <u xml:id="u-162.0" who="#JanRokita">Czy pan poseł zgłasza wniosek o rozszerzenie zapisu art. 29?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-163">
          <u xml:id="u-163.0" who="#JerzyDziewulski">Tak, oczywiście.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-164">
          <u xml:id="u-164.0" who="#MarekNaglewski">My jesteśmy za tym, aby proponowany zapis pozostawić w takiej formie jak jest. Jeśli jednak komendant policji będzie wydawał opinię o konkretnym wnioskodawcy, to skoro dotrze do niego informacja pochodzącą z obszaru podmiotów gospodarczych, to on ją i tak uwzględni wydając opinię. Organowi wydającemu licencję bardzo trudno natomiast będzie ważyć te wszystkie argumenty. Dlatego też prosiliśmy o zawężenie zapisu w pkt 7 art. 29, pozostawiając resztę do zapisania w opinii.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-165">
          <u xml:id="u-165.0" who="#BogdanBorusewicz">Nie było wśród nas dyskusji na temat osób zwalnianych dyscyplinarnie z organów ścigania, choć te właśnie organy stanowią naturalne zaplecze kadrowe dla usług detektywistycznych. Rozumiem, że problem jest z administracją.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-166">
          <u xml:id="u-166.0" who="#JanRokita">Na administrację jest także zgoda. Pytanie dotyczy tylko tego, dlaczego nie mogą to być osoby z wszelkich firm, nie tylko zresztą, prywatnych. Rozumiem, że chodzi tu o pijaków, bo dyscyplinarnie wyrzuca się zazwyczaj właśnie pijaków.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-167">
          <u xml:id="u-167.0" who="#BogdanBorusewicz">Ale w firmach prywatnych zwolnienia dyscyplinarne mogą być z bardzo różnych powodów. Uważam, że kiedy mówimy o administracji, to mamy zobiektywizowany pogląd.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-168">
          <u xml:id="u-168.0" who="#JanRokita">Ponieważ poseł Jerzy Dziewulski podtrzymuje swój wniosek, poddam go pod głosowanie. Kto z posłów jest za rozszerzeniem zapisu art. 29 pkt 7 o wszelkie zwolnienia dyscyplinarne? Kto jest przeciwny? Kto wstrzymał się od głosu?</u>
          <u xml:id="u-168.1" who="#JanRokita">Stwierdzam, że Komisja przy 4 głosach za, 5 przeciwnych i braku głosów wstrzymujących się odrzuciła wniosek posła Jerzego Dziewulskiego.</u>
          <u xml:id="u-168.2" who="#JanRokita">Czy są jeszcze inne uwagi do art. 29?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-169">
          <u xml:id="u-169.0" who="#LudwikDorn">W ust. 1 pkt 5 mamy tu wyjątkową obrazę reguł gramatycznych. Nie można przecież powiedzieć, że: „o wydanie licencji może ubiegać się osoba, która, nie toczy się przeciwko niej postępowanie karne..”. A tak właśnie trzeba czytać pierwsze zdanie ust. 1 i skorelowany z nim pkt 5.</u>
          <u xml:id="u-169.1" who="#LudwikDorn">Tu trzeba po prostu zrobić odrębny ustęp.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-170">
          <u xml:id="u-170.0" who="#JanRokita">Ponawiam moje uwagi pod adresem Biura Legislacyjnego, o jakości pracy nad tą ustawą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-171">
          <u xml:id="u-171.0" who="#LudwikDorn">Jeśli chodzi o pkt 6a, to już zastrzegłem sobie opracowanie katalogu przestępstw popełnionych z winy nieumyślnej. Mam też propozycję, aby w pkt 7 pracowników lub funkcjonariuszy policji, prokuratury i sądów potraktować jako odrębną kategorię dodając, że zwolnienie dyscyplinarne nie mogło nastąpić w ciągu 15 lat.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-172">
          <u xml:id="u-172.0" who="#JanRokita">Ale przecież już przegłosowaliśmy, że pozostawiamy tak jak jest w projekcie ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-173">
          <u xml:id="u-173.0" who="#LudwikDorn">Niezupełnie. Poprawka posła Jerzego Dziewulskiego dotyczyła rozszerzenia zapisu. Ja natomiast zgłaszam poprawkę odrębną, aby licencji nie mogły uzyskać osoby zwolnione dyscyplinarnie z policji, prokuratury i sądu w ciągu ostatnich 15 lat. Dla całej reszty osób zgadzam się, aby były to 3 lata.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-174">
          <u xml:id="u-174.0" who="#JanRokita">Trzeba byłoby wprowadzić tu nowy ust. 1a. Czym jednak pan motywuje taką różnicę, 15 lat i 3 lata?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-175">
          <u xml:id="u-175.0" who="#LudwikDorn">Generalnie motywuję to życiem. Co prawda w prokuraturze ostatnio się zmieniło, sądy zaś są poza naszym zasięgiem, natomiast jeśli chodzi o policję, to władze zwierzchnie nie za bardzo chcą i nie za bardzo mają możliwość używania kar dyscyplinarnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-176">
          <u xml:id="u-176.0" who="#JanRokita">To jednak może dać taki efekt, że zwolniony dyscyplinarnie pracownik administracyjny sądów z Portugalii nie mógłby być detektywem w Polsce przez 15 lat, natomiast zwolniony w tym samym trybie pracownik polskiego ministerstwa spraw wewnętrznych, tylko przez 3 lata. Nie jestem przekonany, czy o takie rezultaty panu chodzi?</u>
          <u xml:id="u-176.1" who="#JanRokita">Ja przytoczyłem, rzecz jasna przypadek skrajny, ale sens jest właśnie taki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-177">
          <u xml:id="u-177.0" who="#LudwikDorn">Ja mogę te 3 lata rozszerzyć na 5 lat. Nie trzeba mnie do tego długo namawiać. Uważam, że realnie rzecz biorąc, takim układaniem sobie kariery zawodowej i dokonywaniem w jej ramach skalkulowanych wykroczeń przeciwko pragmatyce służbowej, ze względu na interesy, mogą być zainteresowani tylko funkcjonariusze policji, prokuratorzy i pracownicy prokuratury.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-178">
          <u xml:id="u-178.0" who="#JanRokita">Może więc wydłużyć ten zapis do lat 5? Jaka jest w tej kwestii opinia rządu? Ja proponuję, aby nie komplikować sprawy ustalając różne terminy dla różnych grup osób, tylko dać jeden, wyższy, czyli 5 lat.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-179">
          <u xml:id="u-179.0" who="#BogdanBorusewicz">Chciałbym zwrócić uwagę, że cofając się aż do 15 lat, obejmujemy tym samym okres schyłku PRL i zwolnień dyscyplinarnych, które miały miejsce w tamtych latach. Proponuję, aby nie przesadzać z tymi terminami, bo są one w niektórych przypadkach dłuższe niż terminy zamazywania karalności.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-180">
          <u xml:id="u-180.0" who="#JanRokita">Proponuję zatem, aby pozostawić 5 lat dla wszystkich. Czy jest sprzeciw wobec tej propozycji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-181">
          <u xml:id="u-181.0" who="#BogdanBorusewicz">Ja uważam, że wystarczające są 3 lata.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-182">
          <u xml:id="u-182.0" who="#JanRokita">Wobec sprzeciwu poddaję wniosek pod głosowanie.</u>
          <u xml:id="u-182.1" who="#JanRokita">Kto z posłów jest za wprowadzeniem poprawki w art. 29 ust. 1 pkt 7 polegającej na wpisaniu 5 lat, zamiast 3 lat? Kto jest przeciwny? Kto wstrzymał się od głosu?</u>
          <u xml:id="u-182.2" who="#JanRokita">Stwierdzam, że Komisja 5 głosami za, przy 2 przeciwnych i 2 wstrzymujących się, poprawkę przyjęła.</u>
          <u xml:id="u-182.3" who="#JanRokita">Pkt 7 brzmi teraz następująco: „nie została zwolniona dyscyplinarnie z policji, prokuratury, sądu lub administracji publicznej w RP lub innym państwie członkowskim Unii Europejskiej, w ciągu ostatnich 5 lat.”</u>
          <u xml:id="u-182.4" who="#JanRokita">Czy są jeszcze inne uwagi do art. 29?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-183">
          <u xml:id="u-183.0" who="#AntoniMacierewiczniez">W związku z ustaleniem granicy 5 lat, należy rozumieć, że chodzi tu o jakiekolwiek postępowanie karne?</u>
          <u xml:id="u-183.1" who="#AntoniMacierewiczniez">Chodzi o to, że nie toczy się postępowanie karne o przestępstwo z winy umyślnej. Obejmuje to etap już od momentu decyzji prokuratora o wszczęciu postępowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-184">
          <u xml:id="u-184.0" who="#MarekNaglewski">Mamy jeszcze propozycję zmiany zapisu pkt. 8 w art. 29 ust. 1. Chcemy, aby brzmiał on następująco: „posiada nienaganną opinię wydaną przez komendanta powiatowego lub miejskiego policji właściwego ze względu na jej miejsce zamieszkania.”</u>
          <u xml:id="u-184.1" who="#MarekNaglewski">W projekcie ustawy jest mowa o komendancie komisariatu, a z tym w terenie jest bardzo różnie, dlatego bezpieczniej będzie, gdy zapiszemy, że chodzi o komendanta powiatowego lub miejskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-185">
          <u xml:id="u-185.0" who="#JanRokita">Wprowadzamy zatem tę poprawkę i przechodzimy do omówienia kolejnych zapisów zawartych w art.: 30, 31, 32, 33, 34, 35. Uwag nie słyszę, a zatem stwierdzam, że Komisja przyjęła te artykuły. Chciałbym natomiast wiedzieć, co oznacza stwierdzenie zawarte w art. 36, iż „tryb wydawania licencji określi rozporządzenie”. Co to jest za tajemniczy „tryb”? Przecież to powinno wynikać z Kodeksu postępowania administracyjnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-186">
          <u xml:id="u-186.0" who="#JacekZalewski">Ten zapis wprowadzono za przykładem ustawy o ochronie osób i mienia, gdzie również obowiązuje takie rozporządzenie określające wzór i tryb wydawania licencji. Tam ma być określone jakie dokumenty należy złożyć, aby tę licencję uzyskać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-187">
          <u xml:id="u-187.0" who="#JanRokita">To nie jest jednak upoważnienie do odstępstw od kpa?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-188">
          <u xml:id="u-188.0" who="#MarekNaglewski">Absolutnie nie. To są postępowania wprowadzone właśnie na podstawie kpa i są to głównie wzory dokumentów jakie należy złożyć starając się o licencję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-189">
          <u xml:id="u-189.0" who="#JanRokita">Mamy więc jasność w sprawie art. 36, który tym samym przyjmujemy. Czy są uwagi do art. 37?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-190">
          <u xml:id="u-190.0" who="#JerzyDziewulski">Nie bardzo rozumiem, po co w art. 37 ust. 2 pkt 2 podaje się cały katalog różnych przepisów prawnych. Uważam, że wystarczające jest określenie: „wykonuje czynności, o których mowa w art. 2 ust. 1, z naruszeniem przepisów prawa”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-191">
          <u xml:id="u-191.0" who="#JanRokita">Zgadzam się z panem. Skreślamy w tym zapisie wszystko co znajduje się od słów: „w szczególności”. Proponuję tylko, aby w tym zapisie, który pozostaje było określenie „z naruszeniem przepisów ustaw”, bo „naruszenie przepisów prawa” jest tu zbyt restrykcyjne. Czy rząd wyraża zgodę na taką zmianę?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-192">
          <u xml:id="u-192.0" who="#MarekNaglewski">Tak, zgadzamy się.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-193">
          <u xml:id="u-193.0" who="#BogdanBorusewicz">Zastanawiam się, czy rząd nie postępuje tu zbyt pochopnie, bo jednak powinno tu być szczegółowe wskazanie niektórych ustaw i kodeksów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-194">
          <u xml:id="u-194.0" who="#JanRokita">A komu to, i do czego byłoby potrzebne? To przecież niczego nie zmienia w sytuacji prawnej, jeśli chodzi o podstawę do cofnięcia licencji. Ja się tylko zastanawiam czy powinno być napisane „z naruszeniem przepisów ustaw”, czy „z naruszeniem przepisów prawa”? Mówimy tu o obligatoryjnym cofnięciu licencji, natomiast w przypadku wprowadzenia zapisu „przepisy prawa” może to dotyczyć również przepisów porządkowych, a więc i zarządzeń, czyli norm, które nie obowiązują powszechnie. Wprawdzie, w świetle konstytucji zarządzenia także są źródłem prawa podobnie jak prawo miejscowe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-195">
          <u xml:id="u-195.0" who="#MarekNaglewski">Może zostawimy tę sprawę do rozstrzygnięcia w podkomisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-196">
          <u xml:id="u-196.0" who="#JanRokita">Ja bym proponował, aby tu było określenie „przepisy ustaw”. Moim zdaniem obligatoryjne cofnięcie licencji w przypadku, gdy ktoś naruszy jakiś punkt wewnętrznego zarządzenia, jest absurdalnym sposobem traktowania systemu prawnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-197">
          <u xml:id="u-197.0" who="#JacekZalewski">Jest to jednak decyzja administracyjna, na którą stronie służy zażalenie i Naczelny Sąd Administracyjny może ją zmienić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-198">
          <u xml:id="u-198.0" who="#JanRokita">Jeśli jednak jest taka przesłanka ustawowa, że każde naruszenie prawa skutkuje obowiązkowym uchyleniem licencji, to NSA, nawet jeśli uzna, iż ten przepis jest skrajnie głupi, zgodzi się z tym, co zrobił urząd.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-199">
          <u xml:id="u-199.0" who="#MarekNaglewski">Zostawmy to do przemyślenia w podkomisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-200">
          <u xml:id="u-200.0" who="#JanRokita">Ale przecież to jest propozycja rządowa. Tak ją zapisaliście. Dodanie zwrotu „w szczególności” niczego tu nie zmienia i w ogóle nie ma znaczenia, bo istotne jest to, że każde naruszenie prawa skutkuje obligatoryjnym cofnięciem licencji. Mnie się wydaje, że taki zapis jest po prostu szaleństwem. Pozostawiamy więc ten artykuł do przemyślenia przez rząd.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-201">
          <u xml:id="u-201.0" who="#LudwikDorn">Ja mam jeszcze uwagę do art. 37 ust. 2 pkt 1. Nie bardzo wiem, dlaczego do cofnięcia licencji potrzebne było wspólne występowanie przesłanek zawartych w art. 29 ust. 1 pkt 4 i 5, a także jaka myśl stała za tym, aby nie uwzględnić tu pkt 6 tego artykułu? W świetle tego co napisano w art. 37, jeżeli przeciwko komuś toczy się postępowanie karne, wówczas trzeba mu odmówić wydania licencji, ale jeżeli został skazany prawomocnym wyrokiem sądu, to takie cofniecie nie zostało uwzględnione.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-202">
          <u xml:id="u-202.0" who="#JanRokita">Mamy tu do czynienia z bublem legislacyjnym, co stwierdzam z przykrością. Proponuję nie rozwijać już tego wątku, bowiem może się to okazać przykre dla obecnych na sali osób. Proszę natomiast, aby rząd wespół z Biurem Legislacyjnym przeanalizował nie tylko pkt 2, ale również pkt 1 ust. 1 w art. 37. Panu posłowi dziękuję za zwrócenie uwagi na oczywistą niedoróbkę.</u>
          <u xml:id="u-202.1" who="#JanRokita">Czy są uwagi do art. 38?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-203">
          <u xml:id="u-203.0" who="#JerzyDziewulski">Zastanawiam się, czy w art. 38 ust. 1 słusznie wprowadzono katalog przestępstw, w którym mówi się o przestępstwach „przeciwko życiu, zdrowiu, mieniu lub wolności”? Czy nie powinien on być całkowicie otwarty np. „przestępstwa zawarte w kodeksie karnym”? Autorom chodziło zapewne o przestępstwa najcięższe, ale przecież są i inne, które powinny tu być uwzględnione.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-204">
          <u xml:id="u-204.0" who="#JanRokita">Rozumiem, że proponuje pan rozszerzenie katalogu przestępstw. A co na to rząd?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-205">
          <u xml:id="u-205.0" who="#JacekZalewski">Proszę zwrócić uwagę, że w ust. 2 jest możliwość zawieszenia licencji „w przypadku powzięcia wiadomości o wszczęciu postępowania karnego przeciwko detektywowi o przestępstwo umyślne inne niż wymienione w ust. 1”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-206">
          <u xml:id="u-206.0" who="#JerzyDziewulski">Ma pan rację, wycofuję się.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-207">
          <u xml:id="u-207.0" who="#JanRokita">Stwierdzam zatem, że art. 38 został przez Komisję przyjęty. Czy są uwagi do art. 39? Nie słyszę. Stwierdzam, że także ten artykuł został przyjęty. Czy są uwagi do art. 40?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-208">
          <u xml:id="u-208.0" who="#AntoniMacierewiczniez">Chciałbym się upewnić, czy w „rejestrze detektywów”, o którym mowa w art. 40 nie powinno być uwzględnione także sprawozdanie jakie detektyw składa po wykonaniu usługi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-209">
          <u xml:id="u-209.0" who="#JanRokita">To chyba jakieś nieporozumienie. W rejestrze?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-210">
          <u xml:id="u-210.0" who="#AntoniMacierewiczniez">Ma pan rację, przepraszam.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-211">
          <u xml:id="u-211.0" who="#JanRokita">Czy są uwagi do art. 41, 42, 43, 44? Nie słyszę. Stwierdzam, że te artykuły zostały przez Komisję przyjęte.</u>
          <u xml:id="u-211.1" who="#JanRokita">Czy są uwagi do art. 45?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-212">
          <u xml:id="u-212.0" who="#JerzyDziewulski">W art. 8 ustawy jest zapis, że detektyw nie może przekazywać innym do przetwarzania pewnych danych uzyskanych w czasie swojej działalności. W tej sytuacji ja byłbym skłonny zaproponować, aby w art. 45 znalazł się zapis następujący: „Kto podczas wykonywania usług detektywistycznych wykonuje czynności ustawowo zastrzeżone dla organów i instytucji państwowych, oraz przekazuje do przetwarzania innemu podmiotowi uzyskane dane, podlega karze grzywny, karze ograniczenia wolności lub karze pozbawienia wolności do lat 3.”</u>
        </div>
        <div xml:id="div-213">
          <u xml:id="u-213.0" who="#JanRokita">Zgoda, ale czy naruszenie art.8 ust. 4, czyli powierzenie przetwarzania danych podmiotowi nieuprawnionemu, nie jest już penalizowane w ustawie o ochronie danych osobowych? Jeśli tak, to możemy mieć kolizję przestępstw.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-214">
          <u xml:id="u-214.0" who="#JerzyDziewulski">Nie byłoby kolizji, gdybyśmy zastosowali taką samą sankcję. Proszę zwrócić uwagę, że w ustawie o policji są zawarte przepisy mówiące o karach dla policjanta za określone zachowanie. Są to identyczne przepisy jakie mamy także w kodeksie karnym. Moim zdaniem, również i w tym przypadku należałoby taki przepis zastosować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-215">
          <u xml:id="u-215.0" who="#JanRokita">To trzeba sprawdzić, bo jeżeli to jest już karalne...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-216">
          <u xml:id="u-216.0" who="#AntoniMacierewiczniez">To jest karalne, tylko zagrożone niższymi karami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-217">
          <u xml:id="u-217.0" who="#JerzyDziewulski">Ale tu jest mowa tylko o „wykonywaniu czynności dla innych organów i instytucji państwowych”. Moja propozycja jest natomiast taka, aby po tych słowach dodać: „oraz przekazuje do przetwarzania innemu podmiotowi uzyskane dane”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-218">
          <u xml:id="u-218.0" who="#JanRokita">Proszę o odczytanie odpowiedniego przepisu z ustawy o ochronie danych osobowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-219">
          <u xml:id="u-219.0" who="#JoannaLeszczyńska">„Kto administrując zbiorem danych, lub będąc zobowiązanym do ochrony danych osobowych udostępnia je lub umożliwia dostęp do nich osobom nieupoważnionym, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.”</u>
          <u xml:id="u-219.1" who="#JoannaLeszczyńska">Wydaje mi się, że ten przepis jest szerszy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-220">
          <u xml:id="u-220.0" who="#JanRokita">Ten przepis rzeczywiście wystarcza i całkowicie załatwia sprawę, o której mówimy. Czy są jeszcze inne uwagi do art. 45?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-221">
          <u xml:id="u-221.0" who="#AntoniMacierewiczniez">Ja uważam, że wpisanie w art. 45 najniższego zagrożenia w postaci grzywny jest zbyt niskim zagrożeniem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-222">
          <u xml:id="u-222.0" who="#JanRokita">Ale tak się formułuje przepisy karne. Najpierw podaje się karę najłagodniejszą a na końcu najwyższą. Wszystkie przepisy karne są w ten sposób pisane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-223">
          <u xml:id="u-223.0" who="#AntoniMacierewiczniez">Ja to przyjmuję do wiadomości, ale uważam, że nie ma powodu, aby w tym przypadku karą najniższą była grzywna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-224">
          <u xml:id="u-224.0" who="#JanRokita">Rozumiem, że chce pan, aby skreślić w art. 45 karę grzywny. Jednak, o ile mnie pamięć nie myli, konstrukcja kodeksu karnego jest taka, że przy wszystkich przestępstwach, gdzie górna granica kary wynosi 2 lata jest też możliwe zastosowanie kary ograniczenia wolności oraz grzywny. To wynika z ogólnych reguł prawa karnego w Polsce.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-225">
          <u xml:id="u-225.0" who="#AntoniMacierewiczniez">Jestem gotów zgodzić się z pana poglądem i w związku z tym zgłaszam wniosek o podwyższenie górnej granicy do lat 3. Wtedy pozostanie ta sama kategoria przestępstwa.</u>
          <u xml:id="u-225.1" who="#AntoniMacierewiczniez">Trzeba będzie sprawdzić jak to jest z wyższymi karami w wyższych kategoriach przestępstw. Niezależnie od tego musimy jednak podjąć decyzję, czy chcemy w tym przypadku wprowadzać wyższe kary, czy nie chcemy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-226">
          <u xml:id="u-226.0" who="#BogdanBorusewicz">Ja uważam, że słuszne jest jednak wprowadzenie zróżnicowania. Art. 45 penalizuje wykonywanie czynności ustawowo zastrzeżonych dla organów i instytucji państwowych, czyli nielegalny podsłuch oraz stosowanie technik operacyjnych. To są sprawy, które powinny być karane najbardziej surowo. Natomiast prowadzenie działalności gospodarczej bez zezwolenia powinno być również karane, ale nie na takim poziomie jak stosowanie niedozwolonych środków i technik operacyjnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-227">
          <u xml:id="u-227.0" who="#AntoniMacierewiczniez">Ja bym się jednak z panem posłem spierał. Pan chce karać tego detektywa, który w sposób nieuprawniony wkracza w kompetencje policji. I to jest słuszne. Ale jednocześnie chce pan karać niższą karą człowieka, który nie mając w ogóle uprawnień do zawodu detektywa, jednak go wykonuje. To nie jest słuszne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-228">
          <u xml:id="u-228.0" who="#JanRokita">Ale wykonywanie tego zawodu odbywa się bez przekraczania uprawnień dotyczących zawodu detektywa. Jeśli bowiem uprawnienia te są przekraczane, wówczas ma zastosowanie art. 45, o którym właśnie mówimy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-229">
          <u xml:id="u-229.0" who="#AntoniMacierewiczniez">Samo ominięcie licencji nie może być jednak karane na poziomie grzywny. To jest niedopuszczalne, bowiem podważa całą skuteczność tej konstrukcji.</u>
          <u xml:id="u-229.1" who="#AntoniMacierewiczniez">Jakie zdanie ma na ten temat rząd? Czy wiadomo jak w innych ustawach karane jest prowadzenie działalności gospodarczej bez zezwolenia? Nie powinniśmy tu tworzyć przepisów karnych w izolacji od innych ustaw tego typu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-230">
          <u xml:id="u-230.0" who="#MarekNaglewski">My proponowaliśmy w tym przepisie karę pozbawienia wolności do lat 3.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-231">
          <u xml:id="u-231.0" who="#JanRokita">Proszę zatem, aby Biuro Legislacyjne zbadało i poinformowało nas jak wyglądają kary za prowadzenie działalności gospodarczej bez zezwolenia we wszystkich innych, podobnych ustawach. Wtedy dopiero podejmiemy decyzję. Musimy dbać o spójność systemu, więc to musi być porównywalne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-232">
          <u xml:id="u-232.0" who="#AntoniMacierewiczniez">Ja bym prosił, aby ta analiza dotyczyła analogicznych sytuacji, czyli tych, gdzie działalnością gospodarczą interweniuje się w prawa obywatelskie. Tu chodzi bowiem o szczególną działalność gospodarczą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-233">
          <u xml:id="u-233.0" who="#JanRokita">Rozumiem, że do pozostałych artykułów czyli art. 46, 47, 48, 49, 50 i 51 nie ma uwag i możemy je przyjąć w wersji zaproponowanej przez podkomisję. Przyznam, że mamy do czynienia z ustawą, która nie cechuje się wysokim poziomem redakcji, legislacji oraz przemyślanych rozwiązań. Stwierdzam to bez satysfakcji.</u>
          <u xml:id="u-233.1" who="#JanRokita">Zgodnie z tymi dyrektywami, jakie zostały przyjęte w dniu dzisiejszym mam prośbę do podkomisji, aby ponownie zajęła się art.: 7, 8, 17, 26, 29 w zakresie związku z art. 17oraz art. 37 i 46. Proszę o przedłożenie dodatkowego sprawozdania w zakresie tych artykułów. Dopiero wówczas podejmiemy decyzję w sprawie całości ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-234">
          <u xml:id="u-234.0" who="#AntoniMacierewiczniez">Jest jeszcze kwestia terminu zakreślonego w art. 47, zgodnie z którym koncesje na usługi detektywistyczne podlegają wymianie lub tracą moc. Wydaje mi się, że termin dwuletni jest przesadny. Nie rozumiem, dlaczego dostosowanie się do wymogów tej ustawy miałoby zająć firmom detektywistycznym aż dwa lata? Oznacza to, że przez 2 lata mogą działać na rynku firmy, które ustawy tej nie będą respektowały.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-235">
          <u xml:id="u-235.0" who="#JecekZalewski">Wszystkie firmy będą się musiały dostosować do wymogów ustawy w momencie jej wejścia w życie. Natomiast na uzyskanie licencji i wymianę licencji na nowe zezwolenia będą miały 2 lata.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-236">
          <u xml:id="u-236.0" who="#JanRokita">Mamy już fatalne doświadczenia z przedłużaniem terminów dla firm ochroniarskich. Rządowi nie udawało się zmieścić w terminach ustawowych, co wywoływało wiele awantur. Lepiej więc dać w tym przypadku termin dłuższy.</u>
          <u xml:id="u-236.1" who="#JanRokita">Czy pan poseł Antoni Macierewicz zgłasza konkretny wniosek w związku z art. 47?</u>
          <u xml:id="u-236.2" who="#JanRokita">Poseł Antoni Macierewicz (niez.): Zgłaszam wniosek, aby w tym artykule zmienić datę na 30 czerwca 2002 r.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-237">
          <u xml:id="u-237.0" who="#MarekNaglewski">My proponujemy ten zapis, który jest w projekcie ustawy. Doświadczenia jakie mamy z wymianą koncesji przy zmianie ustawy o ochronie osób i mienia wskazują, że lepiej zagwarantować nieco odleglejszy termin, niż narażać się na szereg problemów. Dotykamy tej materii w naszym kraju po raz pierwszy. My zdajemy sobie sprawę, że materia jest trudna. Wiemy też, że obecnie w tym zawodzie pracują ludzie absolutnie nie przygotowani do wykonywania takich zadań, jakich się od nich oczekuje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-238">
          <u xml:id="u-238.0" who="#JanRokita">Czy poseł wnioskodawca podtrzymuje swój wniosek?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-239">
          <u xml:id="u-239.0" who="#AntoniMacierewiczniez">Jako człowiek znany z kompromisu, ustępuję.</u>
          <u xml:id="u-239.1" who="#AntoniMacierewiczniez">Dziękuję panu posłowi. Dziękuję także panu ministrowi i jego współpracownikom.</u>
          <u xml:id="u-239.2" who="#AntoniMacierewiczniez">Czy w sprawach różnych, ktoś chciałby jeszcze zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-240">
          <u xml:id="u-240.0" who="#JanRejczak">Pragnę poinformować, że minister spraw wewnętrznych i administracji pan Marek Biernacki skierował na ręce przewodniczącego naszej Komisji propozycję, aby członkowie Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych skorzystali z możliwości zapoznania się z systemem łączności TETRA. Prezentacja tego systemu odbędzie się poza parlamentem, w czwartek 29 marca br. o godz. 14. Jest prośba o wcześniejsze zadeklarowanie swojej obecności.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-241">
          <u xml:id="u-241.0" who="#JanRokita">Proszę zainteresowane osoby o zgłaszanie się do sekretariatu Komisji. Zamykam posiedzenie.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>