text_structure.xml 119 KB
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 281 282 283 284 285 286 287 288 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 300 301 302 303 304 305 306 307 308 309 310 311 312 313 314 315 316 317 318 319 320 321 322 323 324 325 326 327 328 329 330 331 332 333 334 335 336 337 338 339 340 341 342 343 344 345 346 347 348 349 350 351 352 353 354 355 356 357 358 359 360 361 362 363 364 365 366 367 368 369 370 371 372 373 374 375 376 377 378 379 380 381 382 383 384 385 386 387 388 389 390 391 392 393 394 395 396 397 398 399 400 401 402 403 404 405 406 407 408 409 410 411 412 413 414 415 416 417 418 419 420 421 422 423 424 425 426 427 428 429 430 431 432 433 434 435 436 437 438 439 440 441 442 443 444 445 446 447 448 449 450 451 452 453 454 455 456 457 458 459 460 461 462 463 464 465 466 467 468 469 470 471 472 473 474 475 476 477 478 479 480 481 482 483 484 485 486 487 488 489 490 491 492 493 494
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#JanRokita">Otwieram posiedzenie Komisji. Witam wszystkich obecnych.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#JanRokita">Porządek obrad jest państwu znany. Czy ktoś z państwa ma uwagi do zaproponowanego porządku obrad? Nie widzę zgłoszeń. Stwierdzam, że porządek obrad został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#JanRokita">Przystępujemy do rozpatrzenia pierwszego punktu porządku dzisiejszych obrad. Proszę przewodniczącego podkomisji o krótkie przedstawienie przebiegu prac nad projektem ustawy. W związku z usprawiedliwioną nieobecnością posła Andrzeja Brachmańskiego sprawozdanie podkomisji przedstawi poseł Ryszard Ostrowski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#RyszardOstrowski">Przypadł mi zaszczyt przedstawienia państwu projektu ustawy o zmianie ustawy o pracownikach urzędów państwowych. Powiem państwu tylko o najbardziej istotnych zmianach.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#RyszardOstrowski">Podkomisja przedkłada Komisji sprawozdanie dotyczące rządowego projektu z druku sejmowego nr 1546. Podkomisja postanowiła dodatkowo zamieścić w swoim sprawozdaniu zmiany zawarte w druku sejmowym nr 1448, które także dotyczą ustawy o pracownikach urzędów państwowych. Zaproponowane w tym druku zmiany zostały przeniesione do sprawozdania podkomisji.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#RyszardOstrowski">Na początku chciałbym zgłosić autopoprawkę do art. 1, zmiany nr 2, dotyczącej art. 24 ust. 2. W ust. 2 jest mowa o tym, że Rada Ministrów może w drodze rozporządzenia utworzyć dodatkowy fundusz nagród dla urzędników państwowych, z przeznaczeniem na nagrody za szczególne osiągnięcia w pracy. Po wyrazie „pracy” należy dodać wyraz „zawodowej”.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#RyszardOstrowski">Można powiedzieć, że przedstawiony projekt ustawy stanowi realizację konstytucyjnego prawa do sądu i dotyczy postępowania dyscyplinarnego wobec pracowników urzędów państwowych. Tryb postępowania jest analogiczny do wielu pragmatyk służbowych. Jedyny dylemat dotyczył tego czy prawo do sądu powinno być realizowane w formie dostępu do Naczelnego Sądu Administracyjnego, czy też do sądu powszechnego, a konkretniej mówiąc sądu apelacyjnego. W tym przypadku podkomisja przedstawiła wariantowe rozwiązanie do art. 36 z oznaczeniem 7.</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#RyszardOstrowski">Z dyskusji przeprowadzonej na ten temat na posiedzeniu podkomisji wynikało, że w większości postępowań dyscyplinarnych odwołania od orzeczeń komisji dyscyplinarnych II instancji są kierowane do właściwego terytorialnie sądu apelacyjnego. Zdarzają się jednak takie przypadki, że od orzeczeń komisji dyscyplinarnej II instancji stronom służy skarga do Naczelnego Sądu Administracyjnego. Tak jest w przypadku Służby Więziennej.</u>
          <u xml:id="u-2.5" who="#RyszardOstrowski">Z innego druku sejmowego włączono do projektu ustawy zmiany dotyczące art. 21 ust. 4, art. 24 ust. 2 oraz art. 26 ust. 2a. Te zmiany są uzasadnione wejściem w życie ustawy z dnia 23 grudnia 1999 r. o kształtowaniu wynagrodzeń państwowych w sferze budżetowej oraz o zmianie niektórych ustaw. Zaproponowano uregulowanie tych problemów w ustawie o pracownikach urzędów państwowych.</u>
          <u xml:id="u-2.6" who="#RyszardOstrowski">Tyle chciałem państwu powiedzieć tytułem wstępu. Jestem gotowy do udzielenia odpowiedzi na wszystkie pytania dotyczące tego projektu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#JanRokita">Przystępujemy do rozpatrzenia kolejnych zmian w projekcie. Rozpoczynamy od zmiany nr 1 w art. 1.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#JanRokita">Czy ktoś z państwa ma uwagi do zmiany nr 1? To pytanie kieruję do posłów, przedstawicieli rządu oraz Biura Legislacyjnego Kancelarii Sejmu. Nie widzę zgłoszeń.</u>
          <u xml:id="u-3.2" who="#JanRokita">Czy ktoś z państwa ma uwagi do zmiany nr 2 z autopoprawką?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#HenrykDykty">Chcę zapytać posła sprawozdawcę, dlaczego w tym przepisie zapisano fakultatywnie delegację dla Rady Ministrów w sprawie utworzenia dodatkowego funduszu nagród? Chyba lepszy byłby zapis obligatoryjny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#JanRokita">Proszę o udzielenie odpowiedzi na to pytanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#RyszardOstrowski">Mogę wyjaśnić, że w dotychczas obowiązujących uregulowaniach ten zapis był także fakultatywny. Podkomisja postanowiła przyjąć dotychczas obowiązujące uregulowania w formie fakultatywnej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#JanRokita">Jakie jest stanowisko rządu? Otrzymałem informację, że rząd reprezentuje na dzisiejszym posiedzeniu minister Marek Naglewski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#AleksanderProksa">Identyczne fakultatywne zapisy znajdują się także w innych pragmatykach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#MarekNaglewski">Popieramy fakultatywny zapis w tej zmianie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#JanRokita">Czy panu posłowi wystarczy to wyjaśnienie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#HenrykDykty">Nie, ponieważ nie dowiedziałem się dlaczego ten zapis ma charakter fakultatywny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#JanRokita">Rozumiem, że nie będzie dalszych odpowiedzi na to pytanie. Czy są inne uwagi do zmiany nr 2.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Chcę dodać, że również inne pragmatyki, w tym ustawa o służbie cywilnej w art. 85 przewiduje fakultatywną możliwość utworzenia tego funduszu. Wydaje się, że fakultatywność tego przepisu wynika z tego, że nagrody można przyznawać lecz nie jest to obligatoryjne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#JanRokita">Czy ktoś z państwa ma uwagi do zmiany nr 3? Nie widzę zgłoszeń.</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#JanRokita">Czy są uwagi do zmian nr 4, 5 i 6? Nie widzę zgłoszeń. W ten sposób doszliśmy do rozwiązania wariantowego. Proszę o stanowisko rządu w sprawie wyznaczenia sądu odpowiedniego do rozpatrywania orzeczeń komisji dyscyplinarnych II instancji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#AndrzejRudlicki">W przedłożeniu rządowym była mowa o Naczelnym Sądzie Administracyjnym. Rząd nie czuje się specjalnie przywiązany do tego rozwiązania. Gdyby postanowili państwo przyjąć formułę, zgodnie z którą te sprawy rozpatrywałby sąd apelacyjny, prosilibyśmy o wskazanie, że powinien to być Sąd Apelacyjny w Warszawie. Uważamy, że ten sąd powinien być właściwy we wszystkich przypadkach.</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#AndrzejRudlicki">Istnieją dwie przyczyny, żeby przyjąć właśnie takie rozwiązanie. Identyczny zapis funkcjonuje w ustawie o służbie cywilnej. Zapis zaproponowany w rozwiązaniu wariantowym do art. 36 z oznaczeniem 7 może powodować wątpliwości, który sąd jest właściwy terytorialnie. Nie wiadomo czy ma to być sąd właściwy terytorialnie dla miejsca zamieszkania osoby, która zaskarża decyzję komisji dyscyplinarnej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#JanRokita">Jest to dla nas jasne. Rozumiemy, że są pewne komplikacje z sądami apelacyjnymi. W tej sytuacji proponuję, żebyśmy przyjęli, że odwołania będą składane do Naczelnego Sądu Administracyjnego. Czy ktoś jest przeciwny tej propozycji? Widzę, że tak. W tej sytuacji będziemy musieli rozstrzygnąć sprawę w głosowaniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#RyszardOstrowski">Na posiedzeniu podkomisji odbyła się dyskusja na ten temat. Zwracano uwagę, że sądy pracy podlegają sądownictwu powszechnemu, a nie Naczelnemu Sądowi Administracyjnemu. W sądownictwie powszechnym funkcjonują wyspecjalizowani sędziowie, którzy są w stanie podejmować tego typu rozstrzygnięcia. Poza jednym wyjątkiem nic nie przemawiało za tym, żeby to rozwiązanie rozszerzać i przekazać je sądownictwu administracyjnemu. To rozwiązanie nie przystaje do obowiązującego systemu.</u>
          <u xml:id="u-17.1" who="#RyszardOstrowski">Wydaje się, że istotne znaczenie ma propozycja rządu, dotycząca wskazania w tym przepisie Sądu Apelacyjnego w Warszawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#JanRokita">Z tego wynika, że mamy dwie możliwości. W pierwszym przypadku byłby to Naczelny Sąd Administracyjny, a w drugim Sąd Apelacyjny w Warszawie.</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#JanRokita">Przystępujemy do głosowania. Kto z państwa jest za pierwszym rozwiązaniem? Kto jest za drugim rozwiązaniem?</u>
          <u xml:id="u-18.2" who="#JanRokita">Za pierwszym rozwiązaniem głosowało 12 posłów, za drugim rozwiązaniem 6 posłów, 3 posłów wstrzymało się od głosu. Stwierdzam, że Komisja przyjęła podstawowe brzmienie art. 36 z oznaczeniem 7. Rozwiązanie wariantowe zostało skreślone.</u>
          <u xml:id="u-18.3" who="#JanRokita">Czy są jeszcze inne uwagi do zmiany nr 6?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#HenrykDykty">Mam pytanie do art. 36 z oznaczeniem 4. W ust.1 przyjęto zasadę, że orzeczenie powinno być ogłoszone bezpośrednio po naradzie. W ust. 2 przyjęto możliwość odroczenia ogłoszenia orzeczenia w wyjątkowych wypadkach. Jakie wyjątkowe wypadki mogą być powodem odroczenia ogłoszenia orzeczenia? Uważam, że powinny być one jasno określone. Należałoby przynajmniej podać kilka przykładów takich wypadków.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#JanRokita">Proszę przedstawicieli rządu o zdefiniowanie wyjątkowych wypadków.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#AndrzejRudlicki">Jest to analogiczny przepis jak w przypadku postępowania sądowego, w którym obowiązuje identyczna zasada. Dotyczyć to może bardzo skomplikowanego stanu prawnego lub przedłużającej się narady składu orzekającego. Takie rozwiązanie jest uzasadnione względami pragmatycznymi. Nie wprowadzamy tu żadnego wyłomu od zasad stosowanych w sądownictwie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#JanRokita">Czy są inne uwagi do zmiany nr 6? Nie widzę zgłoszeń. Czy są uwagi do zmian nr 7 i 8? Nie widzę zgłoszeń.</u>
          <u xml:id="u-22.1" who="#JanRokita">Czy są uwagi do art. 2 i 3? Nie widzę zgłoszeń.</u>
          <u xml:id="u-22.2" who="#JanRokita">Poddaję pod głosowanie całe sprawozdanie podkomisji. Kto z państwa jest za przyjęciem tego sprawozdania?</u>
          <u xml:id="u-22.3" who="#JanRokita">Za wnioskiem głosowało 21 posłów, nikt nie był przeciwny, 1 poseł wstrzymał się od głosu. Stwierdzam, że sprawozdanie podkomisji zostało przyjęte.</u>
          <u xml:id="u-22.4" who="#JanRokita">Dziękuję członkom podkomisji za prace nad tym projektem. Proszę o kontynuowanie prac nad innymi projektami.</u>
          <u xml:id="u-22.5" who="#JanRokita">Uzyskałem zgodę posła Andrzeja Brachmańskiego na to, żeby był sprawozdawcą tego projektu. Czy w tej sprawie są inne propozycje? Nie widzę zgłoszeń. Uznaję, że Komisja powierzyła posłowi Andrzejowi Brachmańskiemu obowiązki sprawozdawcy.</u>
          <u xml:id="u-22.6" who="#JanRokita">Proponuję, żebyśmy wyznaczyli trzydniowy termin wyrażenia opinii o tym projekcie przez Komitet Integracji Europejskiej. Czy w tej sprawie są inne propozycje? Nie widzę zgłoszeń. Stwierdzam, że Komisja ustaliła termin wyrażenia opinii przez Komitet Integracji Europejskiej.</u>
          <u xml:id="u-22.7" who="#JanRokita">Przechodzimy do następnego punktu porządku obrad Komisji. Zajmiemy się rozpatrzeniem projektu dezyderatu nr 24. Proszę o zabranie głosu posła Janusza Zemke.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#JanuszZemke">Chcę wrócić do dyskusji, która odbyła się na posiedzeniu Komisji nad rządowym projektem ustawy o Biurze Ochrony Rządu. Zdecydowana większość propozycji nie budziła kontrowersji w toku dyskusji na forum Komisji ani podczas prac podkomisji, która rozpatrywała ten projekt.</u>
          <u xml:id="u-23.1" who="#JanuszZemke">Pojawiła się tylko jedna kontrowersyjna sprawa, przy omawianiu której podkomisja podzieliła się na dwa obozy. Trzech posłów opowiedziało się za jednym rozwiązaniem, a trzech innych za drugim. Z tego powodu w projekcie dezyderatu w pkt. 2 podkomisja przedłożyła rozwiązanie wariantowe, dotyczące usytuowania Biura Ochrony Rządu.</u>
          <u xml:id="u-23.2" who="#JanuszZemke">W wariancie I zaproponowano, żeby Biuro Ochrony Rządu funkcjonowało w strukturze Komendy Głównej Policji, z zachowaniem autonomii. W wariancie II przewidziano, że Biuro Ochrony Rządu będzie funkcjonowało jako samodzielna formacja podlegająca ministrowi spraw wewnętrznych i administracji.</u>
          <u xml:id="u-23.3" who="#JanuszZemke">W pozostałych sprawach podkomisji udało się wypracować wspólne stanowisko. Chcę podkreślić, że różnica zdań w sprawie usytuowania Biura Ochrony Rządu nie miała charakteru politycznego. Posłowie z tych samych klubów mają na ten temat zupełnie inne zdanie. Z tego wynika, że ta rozbieżność ma charakter merytoryczny, a nie polityczny, co chcę podkreślić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#JanRokita">Przyznam, że jestem przeciwnikiem budowania kolejnej odrębnej służby z własną ustawą i skomplikowaną pragmatyką. W takim przypadku Biuro Ochrony Rządu stałoby się dodatkowym segmentem Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji. Uważam, że takie rozwiązanie nie jest celowe.</u>
          <u xml:id="u-24.1" who="#JanRokita">Czy ktoś z państwa chciałby zabrać głos w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#ZbigniewSobotka">Pan przewodniczący zadeklarował, że jest przeciwnikiem samodzielności Biura Ochrony Rządu. Mam w tej sprawie odmienne zdanie.</u>
          <u xml:id="u-25.1" who="#ZbigniewSobotka">Do tej pory Biuro Ochrony Rządu funkcjonowało jako odrębna formacja, podległa ministrowi spraw wewnętrznych i administracji. Do tej pory Biuro Ochrony Rządu było jednostką wojskową. Nowe rozwiązania konstytucyjne, a także ustawa o działach administracji rządowej przesądziły o tym, że ministrowi administracji i spraw wewnętrznych nie mogą podlegać jednostki wojskowe. W związku z tym należało znaleźć inne usytuowanie dla Biura Ochrony Rządu.</u>
          <u xml:id="u-25.2" who="#ZbigniewSobotka">Nikt nie kwestionuje tego, że Biuro Ochrony Rządu powinno pozostać w strukturze Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji. Różnice dotyczą jedynie tego, gdzie ma być usytuowane. Jestem zdania, że Biuro Ochrony Rządu powinno być odrębną formacją parapolicyjną, nie podlegającą komendantowi głównemu Policji.</u>
          <u xml:id="u-25.3" who="#ZbigniewSobotka">Byłoby dziwne, gdyby formacja licząca ok. 5 tys. osób - wraz z żołnierzami Nadwiślańskich Jednostek Wojskowych MSWiA, którzy zostali skierowani do Biura Ochrony Rządu - stałaby się jednostką Komendy Głównej Policji, która obecnie liczy ok. 2 tys. osób. Sądzę, że po rekonstrukcji Komendy Głównej Policji może być ich nawet mniej.</u>
          <u xml:id="u-25.4" who="#ZbigniewSobotka">Rząd podjął decyzję o likwidacji Nadwiślańskich Jednostek Wojskowych Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji. Najpierw podjęta została decyzja, a dopiero później zastanawiano się nad tym, co zrobić z zadaniami. Przeniesiono je także do Biura Ochrony Rządu. Moim zdaniem, spowoduje to, że Biuro Ochrony Rządu, które powinno być formacją elitarną, stanie się formacją wartowniczą. Mam nadzieję, że nie jest to rozwiązanie docelowe.</u>
          <u xml:id="u-25.5" who="#ZbigniewSobotka">Ta formacja powinna docelowo liczyć ok. 1 tys. osób, gdyż tyle potrzeba do ochrony rządu. Pozostałe zadania trzeba przekazać komuś innemu, szczególnie, że kończy się możliwość odbywania zasadniczej służby wojskowej w Nadwiślańskich Jednostkach Wojskowych MSWiA oraz Policji. Po 30 listopada br. nie będzie można odbywać zasadniczej służby wojskowej w tych jednostkach.</u>
          <u xml:id="u-25.6" who="#ZbigniewSobotka">W tej sytuacji trzeba będzie tę formację uzawodowić, co spowoduje dodatkowe koszty. Podam dla porównania, że utrzymanie żołnierza Nadwiślańskich Jednostek Wojskowych kosztuje 800 zł miesięcznie, a utrzymanie policjanta nie mniej niż 2400 zł. Nie wyobrażam sobie sytuacji, w której trzeba będzie dokonać zakupów dla Biura Ochrony Rządu. Można przewidzieć, że potrzebne będą np. lepsze samochody. Te zakupy trzeba będzie uzgadniać ze związkami zawodowymi, które będą uważały, że te środki trzeba będzie przeznaczyć dla Policji na radiowozy, pałki lub inny sprzęt. W tej sytuacji zawsze będzie powstawała sprzeczność interesów.</u>
          <u xml:id="u-25.7" who="#ZbigniewSobotka">Uważam, że Biuro Ochrony Rządu dobrze funkcjonuje. Wypełnia swoje zadania bez większych wpadek. Jeśli coś dobrze funkcjonuje, nie należy tej struktury niszczyć. Uważam, że próby włączenia Biura Ochrony Rządu do struktur Policji zaszkodzą tej formacji i pogorszą jej funkcjonowanie. W Biurze Ochrony Rządu potrzebne jest zupełnie inne szkolenie. Uzyskiwaniem informacji zajmują się wyspecjalizowane jednostki, w tym Policja i Urząd Ochrony Państwa. Do tej pory Biuro Ochrony Rządu współpracowało z tymi jednostkami i jakoś dawało sobie radę. Z tego powodu nie widzę potrzeby zmiany usytuowania Biura Ochrony Rządu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#JanRokita">Zwracam uwagę, że w wariancie I znalazła się jedynie sugestia mówiąca, że rząd powinien rozważyć taką możliwość.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#KonstantyMiodowicz">Pan przewodniczący słusznie zauważył, że w wariancie I mówi się tylko o rozważeniu przez rząd jeszcze jednej możliwości rozwiązania tej sprawy. W formacji, o której mówimy dzieje się chyba coś niedobrego, jeśli w tej chwili liczy ona już 5 tys. osób. W skład tej formacji wchodzi dywizja zmechanizowana i pułk lotniczy. Zaczyna to przypominać formacje z krajów Ameryki Łacińskiej z lat 70.</u>
          <u xml:id="u-27.1" who="#KonstantyMiodowicz">Być może ulokowanie tej formacji w strukturach Policji, pozwoli jej nadać prawidłowy, bardziej skromny kształt.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#ZbigniewSobotka">Biuro Ochrony Rządu liczyło ok. 800 osób. Tyle powinno liczyć w przyszłości. Na pewno nie powinno liczyć więcej niż 1000 osób.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#JanRokita">Jeśli mnie pamięć nie myli Biuro Ochrony Rządu ma chronić 10 osób w całym państwie. Nie wiem ile osób potrzeba do takiej ochrony.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#JanuszZemke">W tej sprawie mam taki sam pogląd jak poseł Konstanty Miodowicz. Uważam, że problem jest bardziej poważny niż się wydaje.</u>
          <u xml:id="u-30.1" who="#JanuszZemke">W chwili obecnej w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji mamy trzy formacje - Policję, Państwową Straż Pożarną i Straż Graniczną. Decyzja, o której dyskutujemy, może spowodować, że będziemy mieli cztery formacje, działające na podobnych prawach.</u>
          <u xml:id="u-30.2" who="#JanuszZemke">Trzeba pamiętać, że za takim rozwiązaniem kryją się określone kompetencje, usytuowanie dowódców, kwestie związane z budżetem itp. W związku z tym powstaje bardzo ważne pytanie. Czy w naszym kraju mamy do czynienia z nadzwyczajną sytuacją, która powoduje potrzebę zastosowania nadzwyczajnych środków do ochrony najważniejszych osób w państwie? Czy mamy do czynienia z falą terroryzmu? Czy osoby chronione są szczególnie zagrożone? Czy zagrożone są obiekty władz centralnych? Moim zdaniem tak nie jest.</u>
          <u xml:id="u-30.3" who="#JanuszZemke">Zgadzam się z wypowiedzią posła Zbigniewa Sobotki na temat zadań. Nie widzę jednak powodu, żeby tych zadań nie realizowało wyspecjalizowane biuro Komendy Głównej Policji. Uważam, że w ten sposób rozpoczyna się dość niebezpieczny sposób dzielenia formacji policyjnej na lepsze lub gorsze, na mniej lub bardziej elitarne. Weźmy za przykład jednostkę antyterrorystyczną centralnego podporządkowania lub Biuro do Spraw Narkotyków, które także jest jednostką centralną. Wszystkim wiadomo jak skomplikowane i ryzykowne zadania realizują te jednostki. Nie wiem dlaczego te jednostki miałyby być mniej elitarne niż Biuro Ochrony Rządu.</u>
          <u xml:id="u-30.4" who="#JanuszZemke">Jestem przeciwny temu, żeby w naszym kraju tworzyć specjalne jednostki do ochrony władzy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#JanRokita">Czy przedstawiciele rządu chcą zabrać głos w tej sprawie? Wcześniej rząd konsekwentnie mówił, że zaczeka na stanowisko Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#BogdanBorusewicz">Rząd popiera stanowisko przedstawione w wariancie II. To stanowisko było jasne na poprzednim posiedzeniu Komisji. Nie będę przedstawiać argumentów, gdyż dyskusja na ten temat odbyła się na poprzednim posiedzeniu Komisji.</u>
          <u xml:id="u-32.1" who="#BogdanBorusewicz">Chciałbym jednak odnieść się do wypowiedzi posła Konstantego Miodowicza. W Biurze Ochrony Rządu jest generał dywizji, ale nie ma w nim dywizji. Jest tylko brygada.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#JanRokita">Najpierw podejmiemy decyzję o wybraniu jednego z wariantów w głosowaniu. Kto z państwa jest za wariantem I? Kto jest za wariantem II?</u>
          <u xml:id="u-33.1" who="#JanRokita">Za wariantem I głosowało 14 posłów, za wariantem II 9 posłów, 1 poseł wstrzymał się od głosu. Stwierdzam, że Komisja przyjęła zapis przedstawiony w wariancie I. Rozumiem, że zgodnie z sugestią Komisji rząd rozważy taką możliwość.</u>
          <u xml:id="u-33.2" who="#JanRokita">Chciałbym poprosić przedstawiciela Ministerstwa Spraw Zagranicznych o przedstawienie opinii na temat pierwszego zdania na str. 2 projektu dezyderatu. Ta prośba ma związek z listami ministra Bronisława Geremka do naszej Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#MichałRadlicki">Od pewnego czasu Ministerstwo Spraw Zagranicznych usilnie stara się o to, żeby ujednolicić system ochrony i bezpieczeństwa całości zadań przypisanych służbie zagranicznej. W kraju mamy jedne z najbardziej chronionych obiektów. Poza kryptografią narodową mamy także kryptografię NATO. Tu są kancelarie tajne NATO i obiekty Unii Zachodnioeuropejskiej. Te obiekty są w centrali ministerstwa, a także w różnych miejscach Warszawy.</u>
          <u xml:id="u-34.1" who="#MichałRadlicki">Chodziło nam o stworzenie spójnego systemu ochrony. Chcieliśmy, żeby ta sama kadra obsługiwała obiekty chronione w Polsce oraz obiekty chronione za granicą. Osoby wykonujące zadania za granicą oraz w centrali powinny znać procedury i mieć je we krwi. Po podjęciu decyzji, że tego zadania nie będą wykonywały Nadwiślańskie Jednostki Wojskowe Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji wydawało nam się, że mogłoby je realizować Biuro Ochrony Rządu.</u>
          <u xml:id="u-34.2" who="#MichałRadlicki">Na ten temat prowadziliśmy nawet wstępne rozmowy z Biurem Ochrony Rządu. Potrzebna jest nam kadra przygotowana do fizycznego, technicznego, pirotechnicznego i operacyjnego zabezpieczenia naszych placówek. Zazwyczaj najbardziej potrzebna jest ochrona fizyczna, gdyż coraz częściej spotykamy się z przypadkami fizycznego naruszenia terytorium naszych ambasad.</u>
          <u xml:id="u-34.3" who="#MichałRadlicki">Z tego powodu usilnie zabiegamy o spójność tego systemu. Chcemy, żeby placówki i centrala Ministerstwa Spraw Zagranicznych były chronione przez tę samą kadrę, zaznajomioną z procedurami i warunkami naszej pracy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#JanRokita">W związku z tą wypowiedzią chciałbym zaproponować wykreślenie z projektu dezyderatu zdania odnoszącego się do ochrony polskich przedstawicielstw za granicą. Czy przewodniczący podkomisji chce odnieść się do tej propozycji? Uważam, że dążenia Ministerstwa Spraw Zagranicznych są przynajmniej częściowo racjonalne. Proponuję, żebyśmy tej sprawy w tej chwili nie przesądzali. Po wykreśleniu tego zdania sprawa nadal będzie otwarta.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#JanuszZemke">Sądzę, że możemy się na to zgodzić. W tej chwili placówek zagranicznych pilnują żołnierze i funkcjonariusze z trzech formacji. Robią to jeszcze żołnierze Nadwiślańskich Jednostek Wojskowych, funkcjonariusze Straży Granicznej oraz Biura Ochrony Rządu. Wiadomo, że ktoś musi pilnować tych placówek. Ta sprawa jest poza dyskusją. Na pewno będą to robić funkcjonariusze Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji.</u>
          <u xml:id="u-36.1" who="#JanuszZemke">Chcieliśmy pozostawić tę sprawę do decyzji kierownictwa resortu. Nie sądzę, żeby należało rozstrzygnąć ten problem w dezyderacie Komisji. Kierownictwo Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji powinno rozstrzygnąć, w jaki sposób będą chronione placówki zagraniczne. Nie sądzę, że powinno to zostać zapisane w ustawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#JanRokita">Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, uznam, że wykreślimy to zdanie. Ze względów redakcyjnych należałoby także skreślić wyrazy „Z drugiej strony z rozwagą”, rozpoczynające drugie zdanie. Czy ktoś jest przeciwny tej propozycji? Nie widzę zgłoszeń. Stwierdzam, że propozycja została przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-37.1" who="#JanRokita">Czy są inne uwagi do treści dezyderatu? Nie widzę zgłoszeń.</u>
          <u xml:id="u-37.2" who="#JanRokita">Przystępujemy do głosowania nad całym dezyderatem. Kto z państwa jest za przyjęciem dezyderatu w zaproponowanym brzmieniu?</u>
          <u xml:id="u-37.3" who="#JanRokita">Stwierdzam, że Komisja jednogłośnie przyjęła dezyderat nr 24. Będziemy wdzięczni, jeśli rząd odpowie na ten dezyderat w terminie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#BogdanBorusewicz">Od-powiedź zostanie udzielona w terminie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#JanRokita">Przechodzimy do rozpatrzenia trzeciego punktu porządku obrad. Zgodnie z regulaminem Sejmu Komisja ma wyrazić opinię o wniosku w sprawie wotum nieufności wobec ministra spraw wewnętrznych i administracji Marka Biernackiego. Wnioskodawców reprezentuje na posiedzeniu Komisji poseł Jerzy Dziewulski. Proszę pana posła o krótkie przedstawienie treści tego wniosku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#ZbigniewSobotka">Ponieważ w tej chwili pojawił się minister Marek Biernacki, nie mam już żadnych pytań.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#JanRokita">Proszę, żeby pan minister wysłuchał zarzutów, które przedstawi poseł Jerzy Dziewulski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#JerzyDziewulski">Wydaje się, że wszyscy posłowie znają treść naszego wniosku oraz jego uzasadnienia. Nie wiem czy jest sens, żeby przedstawiać treść tego uzasadnienia na posiedzeniu Komisji.</u>
          <u xml:id="u-42.1" who="#JerzyDziewulski">Zostałem upoważniony przez grupę posłów SLD do reprezentowania ich przy składaniu wniosku o wyrażenie wotum nieufności ministrowi Markowi Biernackiemu. Nasze zarzuty nie uległy zmianie. W tej sytuacji odwołuję się do uzasadnienia, które wszyscy dobrze znają.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#JanRokita">Zarzuty zostały przedstawione w druku sejmowym nr 1786. Czy pan minister chce odnieść się do tych zarzutów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#MarekBiernacki">Chciałbym wyjaśnić co robiono w ministerstwie przez ostanie pół roku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#JanRokita">Jest to dobra okazja do przedstawienia wyjaśnień.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#MarekBiernacki">Najpierw przedstawię państwu założenia, którymi kierowałem się w mojej pracy w ministerstwie. Podstawową sprawą było zbudowanie stałych rozwiązań systemowych, które funkcjonowałyby w przyszłości przy poprawie stanu bezpieczeństwa, rozumianego w sposób bardzo szeroki.</u>
          <u xml:id="u-46.1" who="#MarekBiernacki">Uznałem, że ministerstwo musi być resortem cywilnym. Nie mogą w nim występować formy ręcznego sterowania. Szefami służb są komendanci. Nad komendantami powinien być sprawowany cywilny nadzór. Ministerstwo powinno być cywilne w tak dużym stopniu jak jest to możliwe.</u>
          <u xml:id="u-46.2" who="#MarekBiernacki">Na pewno wiedzą państwo, że powołałem dwa departamenty. Jednym z nich jest Departament Porządku Publicznego nadzorujący Policję i Biuro Ochrony Rządu. W ramach tego departamentu tworzony jest wydział spraw sekt, a także zespół do ochrony praw autorskich, który będzie współpracował z ministrem kultury i dziedzictwa narodowego.</u>
          <u xml:id="u-46.3" who="#MarekBiernacki">Drugim jest Departament Bezpieczeństwa Powszechnego, który zajmuje się szeroko rozumianym systemem ratowniczym w całym państwie. Powstała zupełnie nowa struktura. Zaszły bardzo istotne zmiany w tym systemie. Ponoszę odpowiedzialność za tę reorganizację. Z przyjemnością mogę powiedzieć, że nowy system sprawdził się w ostatnim tygodniu, gdy pojawiło się zagrożenie powodziowe.</u>
          <u xml:id="u-46.4" who="#MarekBiernacki">Mieliśmy do czynienia z szybką i wyraźną reakcją całego systemu działania ratowniczego. W skrócie powiem, że system obejmuje Obronę Cywilną, Urząd do Spraw Zarządzania Kryzysowego oraz Państwową Straż Pożarną. Te instytucje zostały połączone w jedną strukturę, którą zarządza komendant główny Państwowej Straży Pożarnej Zbigniew Merys. Jest to spójny system.</u>
          <u xml:id="u-46.5" who="#MarekBiernacki">Warto powiedzieć, że system jest wspierany przez uchwaloną już ustawę o gotowości cywilnej i zarządzaniu w sytuacjach kryzysowych. Ta ustawa została opracowana już za mojej kadencji przy udziale Instytutu Spraw Publicznych. Całą strukturę ratowniczą przygotowaliśmy do roku 2000. Nikt już o tym nie pamięta, ale był to znaczny wysiłek organizacyjny. W budżecie państwa nie było żadnych środków finansowych na ten cel.</u>
          <u xml:id="u-46.6" who="#MarekBiernacki">Chcę podkreślić, że reorganizacja trwa. Pod względem legislacyjnym i prawnym praktycznie już ją zakończyliśmy. Rząd przyjął już nowelizację ustawy o cudzoziemcach, która powołuje Urząd do Spraw Repatriacji i Cudzoziemców. Z przyjemnością mogę państwa powiadomić, że do uzgodnień międzyresortowych został skierowany projekt ustawy o Głównym Urzędzie Administracji Państwowej.</u>
          <u xml:id="u-46.7" who="#MarekBiernacki">Są to bardzo daleko idące zmiany. Po ich przyjęciu Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji już nigdy nie będzie takie jakie było przedtem. Chcę to wyraźnie podkreślić.</u>
          <u xml:id="u-46.8" who="#MarekBiernacki">Przedstawiono zarzuty dotyczące bezczynności ministra. Z tymi zarzutami nie mogę się zgodzić. Proszę pamiętać o sytuacji, w jakiej przejąłem ministerstwo. Nie będę się wypowiadał o poprzednich ministrach. Obowiązki objąłem już po uchwaleniu budżetu, a właściwie po przyjęciu budżetu przez Radę Ministrów. Jest to dość istotne.</u>
          <u xml:id="u-46.9" who="#MarekBiernacki">Niektórzy posłowie znają mnie z prac w Sejmie. Wiedzą, że minister aktywnie uczestniczył w pracach poselskiego zespołu strażaków nad poprawą warunków finansowych dla straży pożarnej. Przypomnę, że Sejm przyjął bardzo korzystne zmiany dla strażaków.</u>
          <u xml:id="u-46.10" who="#MarekBiernacki">Przyjęta została zmiana współczynnika wynagrodzeń w roku bieżącym z 1,43 na 1,58. Ta zmiana została zaakceptowana przez rząd i koalicję. Za tym kryje się także mój wysiłek. W trakcie prac Senatu, za zgodą premiera dokonałem autopoprawki polegającej na przesunięciu 5,5 mln zł z inwestycji na wynagrodzenia.</u>
          <u xml:id="u-46.11" who="#MarekBiernacki">Zrobiłem tak dlatego, że w roku bieżącym rozpoczynamy uzawodowienie Straży Granicznej. W przyszłości będzie bardzo trudno podnosić uposażenie w tej formacji. Jest istotne, że ta zmiana została dokonana w ramach budżetu Straży Granicznej. Przeciwko przyjęciu tej poprawki w Sejmie głosowali posłowie SLD. Chcę to wyraźnie podkreślić.</u>
          <u xml:id="u-46.12" who="#MarekBiernacki">Problemy Policji są państwu dobrze znane. Mam nadzieję, że wskaźnik wynagrodzeń zostanie podniesiony z 1,75 do 1,83. Nowy wskaźnik ma obowiązywać od lipca. Po rozmowach, które przeprowadziłem na ten temat, jestem przekonany, że na ten cel uruchomione zostaną środki z rezerwy budżetowej, w wysokości 30 mln zł. Ta propozycja uzyskała pozytywną opinię Komitetu Społeczno-Ekonomicznego Rady Ministrów. Te środki służyć będą zwiększeniu wskaźnika oraz uruchomieniu systemu motywacyjnego płac w Policji.</u>
          <u xml:id="u-46.13" who="#MarekBiernacki">Zmiany nie polegają tylko na tym, że dajemy pieniądze. We wszystkich służbach wprowadzimy motywacyjny system płac. Zdaję sobie sprawę z tego, że pieniądze z budżetu będą w służbach znikały. Dlatego chcemy stworzyć taki system płacy, który będzie nagradzał dobrą pracę. Chcemy, żeby w każdej służbie był podobny system motywacji.</u>
          <u xml:id="u-46.14" who="#MarekBiernacki">Ustawa o Policji została już skierowana do Komitetu Społeczno-Ekonomicznego Rady Ministrów. Uzgodnieniom podlega jeszcze sprawa bilingu. W nowej ustawie wprowadzona została możliwość nadgodzin dla policjantów oraz finansowania Policji przez samorządy. Uważam, że jest to bardzo istotny element. Szukamy środków tam, gdzie one są.</u>
          <u xml:id="u-46.15" who="#MarekBiernacki">Przypomnę, że do pewnych zmian budżetu doszło w parlamencie. Dziękuję Komisji za wsparcie. Uzyskaliśmy 55 mln zł na techniczną modernizację Policji. Możemy otrzymać 100 mln zł z funduszu obsługi zadłużenia zagranicznego. Mam nadzieję, że te środki wpłyną do budżetu Policji.</u>
          <u xml:id="u-46.16" who="#MarekBiernacki">Dzięki aktywności poselskiego zespołu strażaków znaczne kwoty trafią po raz pierwszy do Ochotniczej Straży Pożarnej. Było to możliwe także dzięki akceptacji rządu. W tej sprawie bardzo skuteczne było porozumienie ponad partyjne. Będzie to 13 mln zł. Jest to bardzo ważne przy tworzeniu spójnego systemu ratowniczego.</u>
          <u xml:id="u-46.17" who="#MarekBiernacki">Zwracam uwagę na to, że poprawa budżetu służb ciągle absorbuje moją uwagę. Pieniądze z rezerwy budżetowej zostały już przyznane. Mam nadzieję, że w ciągu dwóch tygodni wszystko zostanie pozytywnie załatwione.</u>
          <u xml:id="u-46.18" who="#MarekBiernacki">Wprowadziłem także wiele zmian organizacyjnych, które mają poprawić funkcjonowanie służb. Mówiłem już o straży pożarnej i systemie ratowniczym. Nastąpiła bardzo głęboka reorganizacja całego systemu ratowniczego.</u>
          <u xml:id="u-46.19" who="#MarekBiernacki">Kolejna zmiana dotyczy powołania Centralnego Biura Śledczego. Przypomnę, że z tzw. K-17 w 1994 r. powstały tzw. PZ. W 1996 r. „PZ” zostały ubezwłasnowolnione poprzez podporządkowanie wydziałów terenowych komendantom wojewódzkim. W 1997 r. utworzony został pion do zwalczania przestępczości narkotykowej. Obecnie uznałem, że należy stworzyć wspólny system zwalczania bardzo niebezpiecznej przestępczości zorganizowanej, która w Polsce przeradza się w system mafijny.</u>
          <u xml:id="u-46.20" who="#MarekBiernacki">Centralne Biuro Śledcze powstało poprzez dodanie do tych dwóch pionów nowego pionu, który ma zwalczać przestępczość gospodarczą i korupcję. Chcę państwa poinformować, że w kilku ostatnich miesiącach Policja ujawniła przestępstwa gospodarcze na ponad 1,5 mld zł. Skala przestępczości w tym zakresie jest ogromna.</u>
          <u xml:id="u-46.21" who="#MarekBiernacki">Nie twierdzę, że te działania są wyłącznie moją zasługą. Jednak wyraźnie widać, że powołanie tego pionu było niezbędne. Nie będę mówił, że Centralne Biuro Śledcze jest polskim FBI, gdyż w Europie nie jest to zbyt dobrze odbierane. Nawiązaliśmy współpracę z Europolem. Zaproszeni zostaliśmy do rozmów o współpracy. W trakcie rozmów z szefem Europolu bardzo wysoko oceniono funkcjonowanie pionów zwalczających przestępczość zorganizowaną.</u>
          <u xml:id="u-46.22" who="#MarekBiernacki">Poszukujemy także modelu działań prewencyjnych. W Warszawie zostały zorganizowane stałe posterunki na Pradze. W Krakowie funkcjonują stałe patrole. Staramy się opracować model skutecznego działania jednostek prewencji.</u>
          <u xml:id="u-46.23" who="#MarekBiernacki">Trwają intensywne działania przy likwidacji Nadwiślańskich Jednostek Wojskowych Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji. Jest to praca systemowa. W tym roku Nadwiślańskie Jednostki Wojskowe mają zakończyć swoją działalność. Doszło do wielu zwolnień.</u>
          <u xml:id="u-46.24" who="#MarekBiernacki">Mogę państwa poinformować, że już w dniu dzisiejszym oszczędności, będące wynikiem dobrej kontroli nad tymi pracami, sięgają 11 mln zł. Są to istotne oszczędności, które będzie można wykorzystać w naszym budżecie. Mam nadzieję, że nie będziemy musieli ich oddać do budżetu centralnego.</u>
          <u xml:id="u-46.25" who="#MarekBiernacki">Drugi zarzut we wniosku jest adresowany do rządu, a szczególnie do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji. Odpowiadając na stanowisko Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych skierowane do przewodniczącego Komisji Finansów Publicznych oraz przekazane do wiadomości Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji w dniu 15 listopada 1999 r., przekazałem szczegółową informację na temat uchwały Sejmu z dnia 22 lipca 1999 r.</u>
          <u xml:id="u-46.26" who="#MarekBiernacki">Obszerny dokument pt. „Krajowy program zwalczania przestępczości” był opracowany przez zespół pracujący pod przewodnictwem Krzysztofa Budnika, ówczesnego podsekretarza stanu w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji. Ten sam zespół opracował dokument pt. „Rządowy program poprawy bezpieczeństwa obywateli”, obejmujący długofalowe przedsięwzięcia o szerszym zasięgu.</u>
          <u xml:id="u-46.27" who="#MarekBiernacki">30 września 1999 r. zespół kierowany przez wiceministra Krzysztofa Budnika, zgodnie z zarządzeniem prezesa Rady Ministrów z dnia 18 czerwca 1999 r., zakończył swoje prace. Rada Ministrów przyjęła projekt budżetu w dniu 28 września 1999 r. W tej sytuacji w projekcie ustawy budżetowej nie mogły być uwzględnione wszystkie propozycje, zawarte w przyjętym przez Radę Ministrów programie poprawy bezpieczeństwa obywateli. Uwzględnione zostały tylko niektóre z nich.</u>
          <u xml:id="u-46.28" who="#MarekBiernacki">Informowałem już wcześniej, że zakończone zostały prace nad obszernym dokumentem pt. „Bezpieczeństwo i porządek publiczny w Polsce”. W tym dokumencie znalazło się wiele elementów wniesionych przez zespół pracujący pod kierownictwem wiceministra Krzysztofa Budnika. Ten dokument został dopracowany. Dodano do niego szczegółowe unormowania prawne, w tym projekty ustaw i rozporządzeń.</u>
          <u xml:id="u-46.29" who="#MarekBiernacki">Dopracowano niektóre pomysły, dotyczące np. przezbrojenia służb. W tym zakresie został opracowany wspólny projekt z Agencją Rozwoju Przemysłu, który ma w ciągu trzech lat doprowadzić do transformacji zakładu „Łucznik” w nowoczesny zakład produkcyjny. Program ma służyć całkowitemu przezbrojeniu służb.</u>
          <u xml:id="u-46.30" who="#MarekBiernacki">Przy tej okazji mogę powiedzieć, że dzięki transakcjom związanym ze sprzętem Nadwiślańskich Jednostek Wojskowych MSWiA uzyskaliśmy znaczne kwoty, co umożliwiło przezbrojenie niektórych służb. Tego typu oszczędności przez cały czas szukamy w ministerstwie.</u>
          <u xml:id="u-46.31" who="#MarekBiernacki">Program został przesłany do Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Został wstępnie rozpatrzony przez Radę Ministrów. Prace nad tym programem trwają. Mam nadzieję, że już w maju zostanie przyjęty przez Radę Ministrów. W tej sytuacji mogę powiedzieć, że wszystkie czynności związane z wykonaniem uchwały Sejmu z dnia 22 lipca 1999 r., zostały zrealizowane przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji.</u>
          <u xml:id="u-46.32" who="#MarekBiernacki">Następny problem dotyczy Krajowego Centrum Informacji Kryminalnej. Nie będę rozwijać tego tematu. Przypomnę, że w dniu 31 grudnia 1999 r. podjąłem decyzję o za-przestaniu działalności Krajowego Centrum Informacji Kryminalnej. Jednocześnie powołałem Biuro do Spraw Organizacji Centrum Informacji Kryminalnej przy Departamencie Porządku Publicznego. Biuro miało stworzyć nowy akt legislacyjny, dotyczący Krajowego Centrum Informacji Kryminalnej, a także sprawować nadzór ministra nad wymianą informacji między Policją, Strażą Graniczną i Państwową Strażą Pożarną.</u>
          <u xml:id="u-46.33" who="#MarekBiernacki">Obecnie biuro to liczy tylko kilkanaście osób. Nastąpiła wyraźna redukcja zatrudnienia w tym biurze. W ubiegłym tygodniu do uzgodnień międzyresortowych skierowano projekt ustawy o Krajowym Centrum Informacji Kryminalnej. Jest to kolejny projekt opracowany przez ministerstwo.</u>
          <u xml:id="u-46.34" who="#MarekBiernacki">Proszę, żeby informację na temat Centralnego Zarządu Służby Zdrowia Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji przedstawił wiceminister Kazimierz Ferenc.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#KazimierzFerenc">Minister podjął decyzję o likwidacji Centralnego Zarządu Służby Zdrowia w dniu 18 listopada 1999 r. Od dnia 30 listopada 1999 r. przestała istnieć struktura urzędnicza Centralnego Zarządu. Z dniem 31 marca 2000 r. Centralny Zarząd Służby Zdrowia został formalnie zlikwidowany. Przedłożone zostało sprawozdanie, bilans oraz informacja o wniesionym majątku.</u>
          <u xml:id="u-47.1" who="#KazimierzFerenc">W miejsce Centralnego Zarządu Służby Zdrowia został utworzony Departament Inspekcji Sanitarnych, który jest organem założycielskim Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji dla 17 jednostek służby zdrowia, których struktura pokrywa się ze strukturą województw. Nadzór sprawowany jest przez ministra, a nie przez jednostkę posiadającą osobowość prawną. Myślę, że ta reforma jest pełna.</u>
          <u xml:id="u-47.2" who="#KazimierzFerenc">W tej chwili trwa organizowanie inspekcji sanitarnych. Powołany został główny inspektor sanitarny Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji. Powołani zostaną wojewódzcy inspektorzy sanitarni. Struktura inspekcji sanitarnych nie będzie rozbudowywana. Nie będą istnieć stacje sanitarne ministra spraw wewnętrznych i administracji, ani stacje wojewódzkie.</u>
          <u xml:id="u-47.3" who="#KazimierzFerenc">Dążymy do pełnej restrukturyzacji służby zdrowia i sposobu jej zarządzania przez ministra spraw wewnętrznych i administracji, zgodnie z programem restrukturyzacji służby zdrowia, opracowanym przez ministra właściwego do spraw ochrony zdrowia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#MarekBiernacki">Następny problem dotyczy porozumień ze związkowcami. Przypomnę, że zawarte zostały porozumienia ze związkami zawodowymi z różnych służb. W dniu 25 listopada 1996 r. zawarte zostało porozumienie z NSZZ Policjantów. W dniu 9 kwietnia 1997 r. zawarte zostało porozumienie z Krajową Sekcją Pożarnictwa NSZZ „Solidarność” oraz Związkiem Zawodowym Strażaków „Florian”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#ZbigniewSobotka">Zawarte zostały także inne porozumienia ze strażakami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#MarekBiernacki">W tej chwili podaję daty podpisania pierwszych porozumień. Później realizowane były próby przedłużenia tych porozumień, które nie były realizowane. Podpisano porozumienia, które nie mogły zostać zrealizowane.</u>
          <u xml:id="u-50.1" who="#MarekBiernacki">Na ten temat mogę powiedzieć tylko tyle, że realizuję te porozumienia, w przeciwieństwie do moich poprzedników. Ponownie przypomnę, że nastąpił wyraźny wzrost uposażeń strażaków. Było to możliwe dzięki działaniom poselskiego zespołu strażaków, ale także za zgodą rządu - co chcę podkreślić. Rozpoczęta została realizacja porozumienia z NSZZ Policjantów. Mam nadzieję, że już wkrótce będę mógł przedstawić Komisji nowy system motywacyjnych płac dla policjantów, a także informację o wzroście wskaźnika wynagrodzeń od lipca br. Uznaję, że będzie to znaczące osiągnięcie.</u>
          <u xml:id="u-50.2" who="#MarekBiernacki">Chcę podkreślić, że w porozumieniach nie ma zapisów o motywacyjnym systemie wynagradzania. Jednak wprowadzenie podwyżek płac uzależnia od przyjęcia tego systemu. Tyle mogę państwu powiedzieć na temat porozumień ze związkami zawodowymi.</u>
          <u xml:id="u-50.3" who="#MarekBiernacki">Następny problem dotyczy współpracy z administracją samorządową i wojewodami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#MarekSiwiec">Zarzut mówiący o braku określenia zadań i ich egzekwowania od wojewodów i starostów wynika z nieporozumienia. Kompetencje i zadania tych osób określają ustawy. Istnieje ustawa o administracji rządowej w województwie oraz ustawa o samorządzie powiatowym, które zostały uchwalone w 1998 r.</u>
          <u xml:id="u-51.1" who="#MarekSiwiec">Ustawa o administracji rządowej w województwie mówi wyraźnie, że wojewodowie są odpowiedzialni za bezpieczeństwo w wymiarze regionalnym. To oni określają założenia polityki bezpieczeństwa na terenie województwa i wskazują cele, które należy osiągnąć. Jest oczywiste, że ich działania muszą być zgodne z ogólnymi planami państwa w zakresie bezpieczeństwa. Jednak ich zadania nie mogą być określane z poziomu centralnego.</u>
          <u xml:id="u-51.2" who="#MarekSiwiec">Minister spraw wewnętrznych i administracji cyklicznie spotyka się z wojewodami. Co dwa tygodnie odbywają się narady z udziałem wojewodów, na których priorytetowym tematem jest polityka bezpieczeństwa. Minister utrzymuje także robocze kontakty z wojewodami, zwłaszcza w sprawach wymagających określenia zakresu oddziaływania w dziedzinie bezpieczeństwa.</u>
          <u xml:id="u-51.3" who="#MarekSiwiec">Analiza treści przedstawionego zarzutu wskazuje, że dotyczy on w zasadzie odwrócenia systemu prawnego, obowiązującego w naszym państwie. Myślę, że nie o to chodziło wnioskodawcom.</u>
          <u xml:id="u-51.4" who="#MarekSiwiec">Ustawa o samorządzie powiatowym mówi o tym, że powiat wykonuje określone ustawami zadania publiczne we własnym imieniu i na własną odpowiedzialność. Samodzielność powiatu podlega ochronie sądowej. W tej sytuacji minister nie może wyznaczać powiatom dodatkowych zadań, a tym bardziej nie może egzekwować ich realizacji.</u>
          <u xml:id="u-51.5" who="#MarekSiwiec">Minister spraw wewnętrznych i administracji z własnej inicjatywy zobowiązał komendanta głównego Policji do inicjowania spotkań komendantów wojewódzkich Policji ze starostami. Takie spotkania odbywają się w komendach wojewódzkich. Komendanci wojewódzcy także odwiedzają starostów. Te spotkania na stałe zostały wpisane do kalendarzy komendantów wojewódzkich i starostów.</u>
          <u xml:id="u-51.6" who="#MarekSiwiec">W Komendzie Głównej Policji opracowany został projekt ramowego planu współpracy komendanta powiatowego Policji z powiatową administracją samorządową w zakresie ochrony porządku publicznego i bezpieczeństwa powszechnego.</u>
          <u xml:id="u-51.7" who="#MarekSiwiec">Z inicjatywy ministra spraw wewnętrznych i administracji w Wyższej Szkole Policji w Szczytnie przygotowywany jest specjalny program z zakresu bezpieczeństwa i porządku publicznego, który jest adresowany do starostów. Pilotażowe szkolenie w tym zakresie odbyło się w tym miesiącu w Olsztynie. Wyższa Szkoła Policji będzie gotowa do realizacji tego typu szkoleń od września br.</u>
          <u xml:id="u-51.8" who="#MarekSiwiec">Uważam, że wszystko, co jest zapisane w ustawach, a także to, co wymaga inicjatywy ministra, jest w pełni realizowane. Literalna realizacja treści zawartej w zarzucie stałaby w sprzeczności z porządkiem prawnym państwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#MarekBiernacki">Uzupełnię tę wypowiedź. Przygotowany został projekt ustawy, który niedługo zostanie skierowany do uzgodnień międzyresortowych. Projekt dotyczy zmiany ustawy o Policji oraz ustawy o samorządzie powiatowym. Zmiany umożliwią powołanie komisji dobrego porządku. Zastanawiamy się nad dopracowaniem niektórych elementów tego programu.</u>
          <u xml:id="u-52.1" who="#MarekBiernacki">Następny zarzut dotyczy Jednostki Wojskowej „GROM”. Konsekwentnie realizujemy likwidację Nadwiślańskich jednostek Wojskowych MSWiA, do czego jesteśmy zobowiązani prawem. Do tej pory wręczono 500 wypowiedzeń stosunku służbowego młodszym i starszym oficerom Nadwiślańskich Jednostek Wojskowych. Podobna była sytuacja w Jednostce Wojskowej „GROM”, która była mi podporządkowana.</u>
          <u xml:id="u-52.2" who="#MarekBiernacki">Powiem wyraźnie, że na prośbę ministra obrony narodowej, zamierzałem przenieść jednego z oficerów tej jednostki do Ministerstwa Obrony Narodowej. Jednak na skutek listu aktorów i polityków zmieniłem tę decyzję. Stoję na stanowisku, że nadzór cywilny nie ma związku z polityką kadrową służb. Polityka kadrowa nie może być prowadzona przez pryzmat działania polityków i reakcji mediów.</u>
          <u xml:id="u-52.3" who="#MarekBiernacki">Zawsze będę stał na stanowisku, że służby są suwerenne. Szefem Policji jest komendant główny Policji, a szefem straży pożarnej jest komendant główny Państwowej Straży Pożarnej. Uznałem, że tego typu naciski polityczne mogą osłabić autorytet podległych mi służb oraz jednostek podległych Ministerstwu Obrony Narodowej.</u>
          <u xml:id="u-52.4" who="#MarekBiernacki">Kolejny problem dotyczy mojego kandydowania na prezesa Instytutu Pamięci Narodowej. Chce dobitnie powiedzieć, że nigdy nie zabiegałem o uzyskanie tego stanowiska. Tego tematu nie będę rozwijał. Została mi jeszcze do omówienia sprawa Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#KazimierzFerenc">W ubiegłym tygodniu Sejm uchwalił nowelizację ustawy Prawo o ruchu drogowym, która umożliwia uruchomienie Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców. Prawo o ruchu drogowym zostało dostosowane do wymogów konstytucji oraz ustawy o ochronie danych osobowych. Dopiero w tej chwili istnieją prawne możliwości, do utworzenia Centralnego Rejestru Pojazdów i Kierowców.</u>
          <u xml:id="u-53.1" who="#KazimierzFerenc">Dodam, że przy tej okazji parlament przedłużył istnienie wojewódzkich ewidencji pojazdów, co zapobiegnie rozproszeniu danych zgromadzonych w tych ewidencjach i zaprzepaszczeniu pracy związanej ze zbieraniem tych danych. Dzięki temu nadal będzie istniała możliwość sprawdzenia danych zgromadzonych w wojewódzkich ewidencjach pojazdów przez komendantów wojewódzkich Policji. Uznaję, że jest to duże osiągnięcie.</u>
          <u xml:id="u-53.2" who="#KazimierzFerenc">Przyjęcie tego rozwiązania pozwoli na utworzenie Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców. W ustawie napisano, że ta ewidencja ma rozpocząć funkcjonowanie w ciągu czterech lat. Minister podejmuje w tej sprawie wiele starań. Jednak wiele zależeć będzie od Sejmu, a przede wszystkim od przyjęcia w budżecie odpowiednich wydatków na ten cel. Istnieje możliwość uruchomienia Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców w ciągu dwóch lat. Jednak wymaga to nakładów, według cen liczonych na dzień dzisiejszy, na poziomie 140 mln zł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#MarekBiernacki">Chcę państwa poinformować, że obok systemu CEPiK powstaje system AFIS oraz system SIS.</u>
          <u xml:id="u-54.1" who="#MarekBiernacki">System SIS wiąże się ze Strażą Graniczną. Te propozycje zostaną państwu przedstawione w najbliższym czasie na posiedzeniu Komisji. Niedługo uruchomiony zostanie system AFIS będący zbiorem odcisków palców oraz danych o DNA. Utworzenie tego systemu powinno w zdecydowany sposób przyczynić się do zwiększenia wykrywalności sprawców przestępstw. Mam nadzieję, że ten system zostanie uruchomiony już w maju. Na pewno zaprezentujemy go członkom Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#KazimierzFerenc">Pozostał nam jeszcze problem kart identyfikacyjnych, potocznie nazywanych dowodami osobistymi. Chcę państwa poinformować, że pojutrze zakończony zostanie drugi etap przetargu. Otwarte zostaną oferty. Wybierzemy najlepszego oferenta i podpiszemy z nim umowę. Program zostanie zrealizowany do końca bieżącego roku. Karty identyfikacyjne wejdą w życie z dniem 1 stycznia 2001 r.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#MarekBiernacki">Chcę powiedzieć, że przez pół roku w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji przygotowano 8 projektów ustaw. W chwili obecnej są one w trakcie uzgodnień międzyresortowych. Dotyczą one szerokiego pakietu spraw z zakresu bezpieczeństwa, a także reorganizacji resortu związanej z nadaniem mu roli cywilnego ministerstwa pełniącego nadzór nad służbami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#JanRokita">Dziękuję panu ministrowi za wyjaśnienia. Otwieram dyskusję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#WiesławWoda">Kilka tygodni temu pan minister w obecności kamer przekazał w jednostce prewencji Policji program przeciwdziałania przestępczości na ręce premiera. Kiedy posłowie otrzymają ten program?</u>
          <u xml:id="u-58.1" who="#WiesławWoda">Miałem nadzieję, że jest to program rządowy, który może być skierowany do Sejmu. Udało mi się nieoficjalnie dostać ten program. Stwierdziłem, że zostały w nim zawarte propozycje przygotowane przez zespół działający pod kierunkiem wiceministra Krzysztofa Budnika.</u>
          <u xml:id="u-58.2" who="#WiesławWoda">Czy jako minister czuje się pan współodpowiedzialny za to, co zdarzyło się przy przekraczaniu granicy przez pana Andrzeja Leppera? Wysłano tam grupę policjantów oraz funkcjonariuszy Straży Granicznej. Czy ta sprawa leży poza pana zainteresowaniami?</u>
          <u xml:id="u-58.3" who="#WiesławWoda">Czy czuje się pan odpowiedzialny za to, co zdarzyło się w sądzie w Jeleniej Górze lub w przedsiębiorstwie PKS w Gorzowie? Ówczesny wojewoda pan Majchrowski wezwał do rozmów z pracownikami PKS oddziały prewencji, które dla ułatwienia rozmów szczelnym kordonem otoczyły cały zakład.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#JanRokita">Sądzę, że najpierw wysłuchamy wszystkich pytań. Później pan minister udzieli odpowiedzi.</u>
          <u xml:id="u-59.1" who="#JanRokita">Czy ktoś z państwa chciałby zabrać głos w dyskusji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#ZbigniewSobotka">Po złożeniu przez posłów SLD wniosku o wyrażenie panu wotum nieufności, wypowiedział się pan na ten temat w mediach. Szeroko cytowana była wypowiedź: „Psy szczekają, a karawana jedzie dalej”. W związku z tym zastanawiałem się czy w ogóle wziąć udział w dyskusji. Takie podejście do sprawy sugerowało, że pan minister ma pewność co do losów tego wniosku.</u>
          <u xml:id="u-60.1" who="#ZbigniewSobotka">Zapewne koalicja, która ma większość, obroni pana ministra. Sądziłem, że pokusi się pan o głębszą refleksję nad tym, co się dzieje w kraju. Obywatele uważają, że stan bezpieczeństwa się pogarsza, że rośnie przestępczość i spada wykrywalność przestępstw. Te sprawy bardzo interesują obywateli.</u>
          <u xml:id="u-60.2" who="#ZbigniewSobotka">Myślę, że o tych problemach należałoby mówić przy rozpatrywaniu wniosku o wotum nieufności. Sposób, w jaki skwitował pan ten wniosek, jest chyba nieco obraźliwy. Chyba sam pan to przyzna.</u>
          <u xml:id="u-60.3" who="#ZbigniewSobotka">Przede wszystkim interesuje mnie sposób wykonania uchwały Sejmu z dnia 22 lipca 1999 r. Pracowaliśmy nad nią bardzo długo. Uznaliśmy, że powinna to być uchwała szczegółowa, wskazująca konkretne rozwiązania. Były symptomy, że w tym przypadku Sejm zostanie potraktowany poważnie.</u>
          <u xml:id="u-60.4" who="#ZbigniewSobotka">Wspominał pan o tym, że nie uczestniczył pan w pracach budżetowych. Wraz z projektem budżetu nie otrzymaliśmy programu zwalczania przestępczości, do czego rząd był zobligowany. Od tego momentu minął już jakiś czas, a tego programu nadal nie mamy. Koalicja jest w dobrej sytuacji, gdyż wiceminister Bogdan Borusewicz i poseł Jan Rokita co jakiś czas pokazują w telewizji nowe programy. Jednak w telewizji widać tylko okładki. Nic z tego nie wynika. Nikt nie powiedział dokładnie, co jest w tych materiałach.</u>
          <u xml:id="u-60.5" who="#ZbigniewSobotka">Komisja Administracji i Spraw Wewnętrznych powinna uzyskać na ten temat szczegółową informację, żebyśmy wiedzieli czy prace idą w dobrym kierunku. Także pan minister przekazał premierowi plik dokumentów. Jakieś dokumenty przekazane zostały także Radzie Ministrów. Jednak do tej pory nie wiemy, co zawierają te dokumenty. Nie wiemy, czy ten program naprawdę istnieje.</u>
          <u xml:id="u-60.6" who="#ZbigniewSobotka">Przyznam, że jestem rozczarowany wizerunkiem pana ministra w mediach oraz sposobem podejmowania kwestii dotyczących bezpieczeństwa publicznego. W telewizji widziałem pana trzy razy. Pierwszy raz pojawił się pan, gdy odnaleziono dokumenty z lat 80. w lochach Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji.</u>
          <u xml:id="u-60.7" who="#ZbigniewSobotka">Drugi raz widziałem pana na konferencji, kiedy mówił pan o problemie strajków chłopskich i blokadach dróg. Straszył pan wtedy przewodniczącego Andrzeja Leppera, że konflikty będą rozwiązywane siłowo. Trzecie wystąpienie miało związek z wręczeniem dokumentów premierowi.</u>
          <u xml:id="u-60.8" who="#ZbigniewSobotka">W tym czasie zdarzyło się wiele ważnych spraw. Wiem, że nie o każdej z nich powinien wypowiadać się minister spraw wewnętrznych i administracji. W takim przypadku powinien wypowiedzieć się komendant główny Policji. Jednak nie było ani wypowiedzi ministra, ani wypowiedzi komendanta głównego. To musi nas niepokoić, gdyż stan bezpieczeństwa jest coraz gorszy.</u>
          <u xml:id="u-60.9" who="#ZbigniewSobotka">Zdarzały się także przypadki, na które minister nie miał bezpośredniego wpływu. Jednak te przypadki mają wpływ na pana wizerunek jako ministra. Mam na myśli np. wydarzenia w sądzie w Jeleniej Górze, polowanie na tygrysa, zakucie Andrzeja Leppera w kajdanki i akcje policyjne w gabinetach ginekologicznych. Nie reaguje pan na to, że Policja podejmuje zupełnie niepotrzebne działanie dotyczące np. pornografii. Policjanci nie zajmują się zwalczaniem przestępczości lecz upolitycznionymi problemami.</u>
          <u xml:id="u-60.10" who="#ZbigniewSobotka">Mówił pan o sukcesie, jakim jest rozwiązanie Nadwiślańskich Jednostek Wojskowych Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji. Moim zdaniem tę decyzję podjęto z pobudek politycznych. Uważam, że te jednostki trzeba było przekształcić, a nie likwidować. Niejednokrotnie wskazywałem jak trzeba było to zrobić. Decyzję o likwidacji podjęto nie myśląc zupełnie o zadaniach. Bez jakiejkolwiek idei przesunięto do Biura Ochrony Rządu ok. 5 tys. żołnierzy.</u>
          <u xml:id="u-60.11" who="#ZbigniewSobotka">Jeśli Nadwiślańskie Jednostki wojskowe naprawdę nie były potrzebne, należało je zlikwidować, a ich obowiązki przekazać komuś innemu. W tej chwili ich zadania są przekazywane do Biura Ochrony Rządu, lecz nie jest to rozwiązanie docelowe. Już wkrótce nie będzie możliwości odbywania zasadniczej służby wojskowej w Biurze Ochrony Rządu ani w Policji. Taka możliwość przestanie istnieć z dniem 30 listopada 2000 r. To powoduje, że obecne rozwiązanie nie ma charakteru rozwiązania docelowego. Problem zostanie przeniesiony na przyszły rok. Osiągnięcia budżetowe, o których pan mówił, są iluzoryczne.</u>
          <u xml:id="u-60.12" who="#ZbigniewSobotka">Uważam, że przy likwidacji Nadwiślańskich Jednostek Wojskowych nie rozwiązano kilku istotnych problemów. Można było na ich bazie stworzyć zupełnie nową formację, realizującą zadanie, z którym Policja nie może sobie dać rady. W chwili obecnej 5–6 tys. policjantów każdego dnia konwojuje aresztantów. Może należało przekazać to zadanie.</u>
          <u xml:id="u-60.13" who="#ZbigniewSobotka">Korzystając z dobrej bazy Nadwiślańskich Jednostek Wojskowych można było stworzyć formacje na wzór żandarmerii lub gwardii narodowej, chociaż ta nazwa źle się kojarzy. Jednostki tej formacji umiejscowione są w Olsztynie, Sanoku, Katowicach, Kielcach, Warszawie i Czerwonym Borze. Brakuje tylko jednostki na północy kraju. Na tej bazie można było stworzyć formację, która byłaby zapleczem logistycznym dla wszystkich służb ratowniczych, dla całego systemu ratownictwa, o którym mówił pan minister. Byłaby to wyszkolona służba, każdego dnia gotowa do działania. Łatwo byłoby przerzucać te jednostki.</u>
          <u xml:id="u-60.14" who="#ZbigniewSobotka">Tej szansy nie wykorzystano. Roztrwoniono dorobek kadrowy i merytoryczny. Z tego tytułu trzeba będzie wypłacać odszkodowania wynikające z pragmatyki służbowej. To wszystko wiąże się z dużymi wydatkami. W tej sprawie popełniono wiele błędów.</u>
          <u xml:id="u-60.15" who="#ZbigniewSobotka">Mam inne zdanie na temat odwołania trzech oficerów z jednostki wojskowej „GROM”. Jednostka została przekazana z Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji do Ministerstwa Obrony Narodowej. Nic nie stało na przeszkodzie, żeby ci oficerowie zostali przeniesieni wraz z jednostką do Ministerstwa Obrony Narodowej. Jednostka wojskowa powinna być przekazana wraz z dobrobytem inwentarza.</u>
          <u xml:id="u-60.16" who="#ZbigniewSobotka">Pan minister pozostawił ich w swojej dyspozycji. Po pewnym czasie zostali zwolnieni. Nie wolno tak postępować z oficerami, którzy są wysokiej klasy fachowcami, zwłaszcza w tej jednostce.</u>
          <u xml:id="u-60.17" who="#ZbigniewSobotka">Powiedziano o nowych dowodach osobistych. Chcę zapytać o kwestie dotyczące starych dokumentów. Wiem, że w województwach śląskim i opolskim nie dostarczano tych dokumentów. W związku z tym dowodów osobistych nie wręczano osobom, którym te dokumenty przysługują. Zaległości w wydawaniu dowodów osobistych sięgają trzech miesięcy. Zbliżają się wakacje, a bez dowodu osobistego nie można otrzymać paszportu. Ta sytuacja wzbudza wielkie niezadowolenie. Zanim w życie wejdą nowe dokumenty, trzeba zwrócić na ten aspekt większą uwagę.</u>
          <u xml:id="u-60.18" who="#ZbigniewSobotka">Pan minister mówił o wskaźnikach wzrostu wynagrodzeń. Dobrze się dzieje, że te wskaźniki rosną. Chcemy, żeby te wskaźniki rosły. Zresztą rosły one co rok. Problem polega na tym, żeby zrównany został poziom tych wskaźników w wojsku, Policji i Państwowej Straży Pożarnej, co zapisano w porozumieniach. Takie jest docelowe rozwiązanie. Jeśli działania pana ministra zmierzają w tym kierunku, można im tylko przyklasnąć.</u>
          <u xml:id="u-60.19" who="#ZbigniewSobotka">Mówił pan także o środkach dla Ochotniczej Straży Pożarnej, które wspólnie wywalczyliśmy. Chcę zapytać, czy chociaż jedna złotówka trafiła już do Ochotniczych Straży Pożarnych? Na ostatnim posiedzeniu Komisji dowiedziałem się, że nie było jeszcze w tej sprawie decyzji ministra spraw wewnętrznych i administracji. Rozpoczął się II kwartał, a tych środków dalej nie ma.</u>
          <u xml:id="u-60.20" who="#ZbigniewSobotka">Nie będę wypowiadał się na temat przeprowadzanej reorganizacji. Przyjdzie czas, żeby tę reorganizację ocenić. Muszę powiedzieć, że interesują nas wyniki. Na pana prace będziemy patrzyli pod tym kątem. Faktem jest, że od początku kadencji nie ma inicjatyw legislacyjnych rządu. Wspomniał pan, że takie inicjatywy są przygotowywane. Posłowie mogą ocenić te inicjatywy po złożeniu projektów do Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-60.21" who="#ZbigniewSobotka">W Sejmie nie ma żadnych inicjatyw legislacyjnych rządu. Mamy do czynienia z pustką programową. Mówię o tym z pełnym przekonaniem, gdyż analizujemy sytuację na bieżąco. Cieszę się, że prowadzone są prace nad ośmioma ustawami. Warto pamiętać o tym, że jest to trzeci rok działania koalicji. Można było się spodziewać, że efekty będą lepsze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#ZbigniewSiemiątkowski">Czasami warto jest złożyć wniosek o wotum nieufności dla ministra choćby po to, żeby przy okazji rozpatrywania wniosku usłyszeć, co pan minister ma do powiedzenia. Z wielkim zainteresowaniem wysłuchałem pana wypowiedzi. Z przykrością stwierdzam, że dopiero po sześciu miesiącach urzędowania pana ministra Komisja może porozmawiać z panem na temat zmian i przekształceń w resorcie.</u>
          <u xml:id="u-61.1" who="#ZbigniewSiemiątkowski">Jestem przekonany, że niektóre z wprowadzanych przez pana zmiany mają charakter fundamentalny. Wspomniał pan o tym, że ministerstwo jest cywilne. Jest to oczywiste. Nie ma powrotu do sytuacji ustrojowej sprzed 1990 r., kiedy ministerstwo miało zupełnie inny charakter. Pana poprzednik podjął próbę powrotu do rozwiązań ustrojowych obcych obecnej strukturze ministerstwa i przypisanym mu zadaniom. Na szczęście podjął pan decyzję o przesunięciu Krajowego Centrum Informacji Kryminalnej ze struktur ministerstwa do struktur służb. Tam właśnie jest miejsce dla wszystkich, którzy prowadzą działania operacyjne i gromadzą informacje.</u>
          <u xml:id="u-61.2" who="#ZbigniewSiemiątkowski">Chcę powiedzieć o dwóch zmianach, które - moim zdaniem - były ryzykowne. Chciałbym usłyszeć o motywach, którymi się pan kierował przy podejmowaniu decyzji o tych zmianach. Powiedział pan o utworzeniu w ministerstwie Departamentu Bezpieczeństwa Wewnętrznego oraz drugiego departamentu, zajmującego się ratownictwem.</u>
          <u xml:id="u-61.3" who="#ZbigniewSiemiątkowski">Chcę odnieść się do powołania Departamentu Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Przychodząc do resortu zastał pan strukturę, która w zasadzie nie była zmieniana od chwili jego powstania w 1990 r. Zgodnie z ustawą przyjęto założenie, że minister jest cywilnym organem administracji państwowej, właściwym w sprawach porządku publicznego. Przede wszystkim ma organizować, nadzorować i kontrolować prowadzoną działalność. Natomiast wykonawczą działalnością w tym obszarze zajmują się podległe ministrowi służby, a więc Policja, Straż Graniczna i Państwowa Straż Pożarna. Przed reformą, którą przeprowadzono w 1996 r. ministrowi podlegał także Urząd Ochrony Państwa.</u>
          <u xml:id="u-61.4" who="#ZbigniewSiemiątkowski">Było przyjęte, że minister sprawuje swoje władcze kompetencje wobec komendanta głównego Policji poprzez posiadane struktury. Jedną z nich był Departament Kontroli, który w różnych momentach nosił różne nazwy. Tu wpływały różnego rodzaju skargi. Tu także wypełniane były funkcje kontrolne i władcze ministra.</u>
          <u xml:id="u-61.5" who="#ZbigniewSiemiątkowski">Drugą strukturą, przez którą minister spraw wewnętrznych i administracji mógł kontrolować co dzieje się w podległych mu służbach, jest Departament Finansów, w którym przygotowuje się budżet. Dobrze się stało, że Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji jest ponownie dysponentem I stopnia dla Policji.</u>
          <u xml:id="u-61.6" who="#ZbigniewSiemiątkowski">W moim przekonaniu jest to jeden z najważniejszych sposobów sprawowania cywilnej kontroli nad służbami mundurowymi przez ministra. Jednak nie bardzo rozumiem dlaczego powołano Departament Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Sądzę, że jest to struktura pośrednicząca między komendantem głównym Policji, a ministrem.</u>
          <u xml:id="u-61.7" who="#ZbigniewSiemiątkowski">Komendant główny Policji jest centralnym urzędem administracji rządowej, właściwym w sprawach porządku publicznego. Wiem z praktyki, że w ten sposób wydłuża się droga między tym urzędem, a ministrem. Na tej drodze staje urzędnik w randze dyrektora departamentu. Jak słyszę ten departament jest dopiero w fazie organizacji.</u>
          <u xml:id="u-61.8" who="#ZbigniewSiemiątkowski">W tej chwili osoba pełniąca obowiązki dyrektora tego departamentu pełni także funkcję p.o. dyrektora generalnego i jest na etacie szefa gabinetu dyrektora generalnego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji. Jest to bardzo energiczny i doświadczony urzędnik. Obawiam się, że nawet jemu trudno będzie wykonać zadania związane z pełnieniem tych trzech funkcji. Nie ma wątpliwości, że jest to struktura pośrednia.</u>
          <u xml:id="u-61.9" who="#ZbigniewSiemiątkowski">Niepokoi mnie ta sytuacja. Jeżeli uznamy, że komendant główny Policji jest centralnym organem administracji rządowej to jego partnerem powinien być minister spraw wewnętrznych i administracji. Nie jest mu chyba potrzebny pośrednik w postaci dyrektora departamentu. Można podejrzewać, że jest to sygnał, iż minister nie ma czasu, żeby zająć się bezpośrednio nadzorem i kontrolą Policji, w związku z czym wyręcza się pośrednikiem. Takie sytuacje zdarzały się w przeszłości, gdy ministrowie przekazywali nadzór nad Policją wiceministrom.</u>
          <u xml:id="u-61.10" who="#ZbigniewSiemiątkowski">Do czasu, gdy Urząd Ochrony Państwa znajdował się w strukturach Ministerstwa Spraw Wewnętrznych przyjęty był zwyczaj, że minister nadzoruje Urząd Ochrony Państwa, a jego pierwszy zastępca nadzoruje Policję. Po reorganizacji minister zajmował się bezpośrednio nadzorem nad Policją. W tej chwili powołano element pośredniczący, którym jest nowy departament.</u>
          <u xml:id="u-61.11" who="#ZbigniewSiemiątkowski">Chciałbym usłyszeć, że jest to świadoma i przemyślana decyzja. Ta koncepcja nie jest nowa. Każdy z pana poprzedników prowadził na ten temat dyskusje. Jednak każdy z nich przyjmował argument, że w celu należytego sprawowania kontroli i nadzoru nad Policją minister nie może mieć pośrednika. Komendant główny Policji musi być bezpośrednim partnerem ministra.</u>
          <u xml:id="u-61.12" who="#ZbigniewSiemiątkowski">Jeśli komendant główny Policji jest uległy, sytuacja jest prosta. Po prostu zgodzi się on na taki układ. Jednak sytuacja może się skomplikować, gdy komendant główny Policji będzie bardziej samodzielny i nie tak bardzo anonimowy jak obecny. Taki komendant może zapytać ministra, w której ustawie przewidziano istnienie tego departamentu lub pośrednictwo jakiegoś urzędnika.</u>
          <u xml:id="u-61.13" who="#ZbigniewSiemiątkowski">Myślę, że pan minister brał pod uwagę aspekty, o których mówiłem, a za przyjętym rozwiązaniem przemawiały inne argumenty. Proszę o przedstawienie ich Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#LudwikDorn">Wniosek o wotum nieufności dla ministra jest jasny. Warto jednak przeanalizować uzasadnienie tego wniosku.</u>
          <u xml:id="u-62.1" who="#LudwikDorn">Wnioskodawcy twierdzą, że minister po trwającej pół roku działalności nie może wykazać się dorobkiem w zakresie zwalczania przestępczości. Dowodem ma być wzrost przestępczości i spadek wykrywalności przestępstw w tym okresie. Moim zdaniem oczekiwanie, że po pół roku działalności jakikolwiek minister będzie miał dorobek w postaci spadku liczby przestępstw i wzrostu ich wykrywalności nie jest realne.</u>
          <u xml:id="u-62.2" who="#LudwikDorn">W uzasadnieniu znalazły się także zarzuty skierowane pod adresem koalicji i rządu. Przyznam, że podzielam przynajmniej część zarzutów skierowanych pod adresem koalicji i rządu. Jednak nie dotyczą one działalności ministra, który ponosi osobistą odpowiedzialność za to co zrobił. Takie zarzuty powinny pojawić się we wniosku o dymisję prezesa Rady Ministrów. W takiej sytuacji moglibyśmy nad nimi dyskutować.</u>
          <u xml:id="u-62.3" who="#LudwikDorn">Przypomnę wnioskodawcom, że w lutym 1998 r. minister spraw wewnętrznych i administracji, a jednocześnie wicepremier Janusz Tomaszewski wygłosił w Sejmie informację o stanie bezpieczeństwa. Wtedy jednoznacznie powiedział, że przestępczość będzie rosła, a rząd i resort nie są w stanie w tej sprawie nic zrobić.</u>
          <u xml:id="u-62.4" who="#LudwikDorn">Przypomnę także, że zgłosiłem wtedy wniosek o odrzucenie tej informacji. Koalicja głosowała za odrzuceniem tego wniosku, chociaż poparli go niektórzy posłowie AWS. Ku mojemu zdumieniu przeciwko odrzuceniu informacji głosowało ponad 50% posłów SLD, w tym wielu posłów, którzy podpisali się pod rozpatrywanym w dniu dzisiejszym wnioskiem.</u>
          <u xml:id="u-62.5" who="#LudwikDorn">Autorami wniosku są wyłącznie posłowie SLD. Do tej pory posłowie z tego Klubu składali wiele wniosków o wyrażenie ministrom wotum nieufności, jednak nie dotyczyły one ministra i wicepremiera Janusza Tomaszewskiego. W tej chwili złożono taki wniosek wobec ministra, który nie deklarował, że w tej sprawie nic nie można zrobić. Ma na ten temat przeciwne zdanie, czemu daje wyraz zarówno w słowach jak i w działaniach. Dla jasności powiem, że nie zgadzam się ze wszystkimi działaniami podejmowanymi przez ministra.</u>
          <u xml:id="u-62.6" who="#LudwikDorn">Do wniosku dołączone zostało kuriozalne uzasadnienie. Jest ono kuriozalne także ze względu na osoby, które podpisały się pod tym wnioskiem. Zwrócono uwagę na różne opóźnienia. Trzeba zaznaczyć, że wszystkie wymieniane opóźnienia miały miejsce przed rozpoczęciem urzędowania przez obecnego ministra. Chyba wszyscy wnioskodawcy powinni wiedzieć, że aparat państwowy ma pewną inercję. Nie można przez pół roku zmienić sposobu jego działania. Już w tej chwili widać, że podjęte zostały pewne decyzje organizacyjne oraz inicjatywy legislacyjne, co zapowiada stosowne zmiany. Dopiero po jakimś czasie mogą się pojawić konsekwencje tych działań.</u>
          <u xml:id="u-62.7" who="#LudwikDorn">Poseł Zbigniew Sobotka nie podpisał się pod tym wnioskiem, ale zaznaczył, że resort podjął 8 inicjatyw legislacyjnych, ale nie trafiły one jeszcze do Sejmu. W związku z tym można zapytać, ile projektów ustaw wpłynęło do Sejmu w okresie urzędowania poprzedniego ministra? Nie wiadomo skąd wzięło się tak duże zaniepokojenie w momencie, gdy w tej sprawie podjęto w końcu jakieś działania.</u>
          <u xml:id="u-62.8" who="#LudwikDorn">Wnioskodawcy wykazali się brakiem informacji na temat Krajowego Centrum Informacji Kryminalnej oraz Centralnego Zarządu Służby Zdrowia MSWiA. W tym przypadku ministra należało pochwalić, gdyż w końcu zrealizował to, o co postulowała nasza Komisja. Za czasów poprzedniego ministra nie było żadnej siły, żeby wnioski Komisji zostały zrealizowane.</u>
          <u xml:id="u-62.9" who="#LudwikDorn">Wnioskodawcy stwierdzili, że ich stanowisko jest zbieżne z Komisją Administracji i Spraw Wewnętrznych z dnia 27 października 1999 r. Przypomnę, że formą realizacji tej opinii była poprawka Senatu, sformułowana przy niemałych zasługach przewodniczącego Komisji. Także w tym przypadku trzeba sięgnąć do wydruków z głosowania. Fakty są jednoznaczne.</u>
          <u xml:id="u-62.10" who="#LudwikDorn">Jest jeszcze sprawa stosunku ministra do apelu przedstawicieli środowisk intelektualnych i artystycznych w sprawie stosunków kadrowych w Jednostce Wojskowej „GROM”. W ramach tradycji, z której wywodzą się wnioskodawcy, w pewnym okresie istniały bardzo ścisłe związki między środowiskami artystycznymi, a służbami o charakterze specjalnym. Wystarczy przypomnieć sławny wiersz Andrzeja Mandaliana pt. „Towarzyszom z bezpieczeństwa”. Jednak nawet wtedy ministrowi Radkiewiczowi nie przyszło do głowy, żeby poeta Mandalian podejmował za niego decyzje kadrowe. W tej sprawie potrzebny jest umiar i konsekwencja. Sądzę, że nie należy przywiązywać zbyt dużej wagi do apeli powieściopisarzy, aktorów i poetów w sprawie obsadzenia stanowisk dowódczych w jednostkach specjalnych.</u>
          <u xml:id="u-62.11" who="#LudwikDorn">Opowiadam się za tym, żeby Komisja negatywnie zaopiniowała wniosek o wyrażenie wotum nieufności ministrowi Markowi Biernackiemu. Zwróciłem uwagę, że wśród wnioskodawców nie ma posła Zbigniewa Sobotki, a także posłów Leszka Millera, Lecha Nikolskiego i Marka Borowskiego. Wyrażam ubolewanie, że jednym z wnioskodawców jest poseł Janusz Zemke.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#MarekWójcik">Czy pan minister nie uważa, że rozpatrywany wniosek jest spowodowany chęcią zemsty ze strony posłów SLD za sukcesy, które odniósł on na innym polu jako likwidator majątku byłej PZPR?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#AndrzejSzkaradek">Zdziwiło mnie, że wnioskodawcy w uzasadnieniu wniosku odnieśli się do problemu sytuacji materialnej funkcjonariuszy. Wnioskodawcy głosowali przeciwko wszystkim propozycjom dotyczącym zwiększenia wynagrodzenia funkcjonariuszy w trakcie rozpatrywania budżetu Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji przez Komisję oraz przez Sejm.</u>
          <u xml:id="u-64.1" who="#AndrzejSzkaradek">Wnioskodawcy napisali, że arogancja i skrajny brak profesjonalizmu przejawił się w demonstracji ministra wobec przedstawicieli środowisk intelektualnych i artystycznych. Czy na tym polega arogancja i brak profesjonalizmu? Nie może być tak, żeby intelektualiści i artyści decydowali o tym, kto ma być dowódcą Jednostki Wojskowej „GROM”.</u>
          <u xml:id="u-64.2" who="#AndrzejSzkaradek">Niewielu posłów koalicji zajmowało wysokie stanowiska w resorcie spraw wewnętrznych. Wnioskodawcy na pewno lepiej wiedzą, co się dzieje w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji. Poseł Zbigniew Siemiątkowski przyznał, że struktury resortu nie były zmieniane od 1990 r. W tej chwili minister próbuje dokonać pewnych zmian w tych strukturach. W tym momencie składany jest wniosek o jego odwołanie.</u>
          <u xml:id="u-64.3" who="#AndrzejSzkaradek">W uzasadnieniu wnioskodawcy napisali, że z resortu napływają sygnały o bałaganie kompetencyjnym, a jednocześnie nie wiedzieli, że w resorcie opracowano nowe projekty ustaw. Jako fachowcy powinni wiedzieć, że tego typu sygnały świadczą, że w resorcie dzieje się coś dobrego. Nikt nie chce powiedzieć od kogo napłynęły te sygnały i czego dotyczyły. Wasi informatorzy powinni wam także donieść, że w tej chwili w resorcie robi się coś dobrego. Nie można mówić, że dopiero w dniu dzisiejszym dowiadujecie się o tym, że do Sejmu wpłynęły przygotowane przez resort projekty ustaw. Przykro mi to mówić lecz sądzę, że robicie to z nudów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#JerzyBarzowski">Po wystąpieniu posła Zbigniewa Sobotki także mam pewien żal do pana ministra. Uważam, że wypowiedź ministra była spokojna, kulturalna i profesjonalna. Sądzę, że pan minister powinien sięgnąć głębiej do problemów dotyczących ministerstwa, Policji i innych służb. Pan minister mógłby wykonać prośbę posła Zbigniewa Sobotki, sięgając do sytuacji sprzed 5, 10, a nawet 50 lat.</u>
          <u xml:id="u-65.1" who="#JerzyBarzowski">Na pewno w resorcie jest wiele do zrobienia. Zarzuty dotyczą działań, których celem jest zaprowadzenie porządku. Stwierdzono, że prowadzona polityka kadrowa oznacza roztrwonienie dotychczasowego dorobku. Uważam, że dorobek kadrowy resortu wymaga dużych korekt. Trzeba nadal wprowadzać zmiany szczególnie w najwyższych strukturach różnych służb. Trzeba to robić szybko, skutecznie i profesjonalnie. Sądzę, że tak właśnie zrobi to pan minister, gdyż dotychczasowe zmiany nie były przeprowadzane w atmosferze skandalu. Podejmowane przez ministra decyzje są trafne i kompetentne.</u>
          <u xml:id="u-65.2" who="#JerzyBarzowski">Należy zgodzić się, że za złożeniem wniosku kryją się niezbyt jasne przyczyny. Poseł Ludwik Dorn zwrócił uwagę na nazwiska wnioskodawców. Jako członek poselskiego zespołu strażaków mogę dodać, że pod wnioskiem nie podpisał się poseł Władysław Stępień. Przypomnę, że wszyscy członkowie tego zespołu chwalili osiągnięcia pana ministra oraz komendanta głównego Państwowej Straży Pożarnej. Podkreślano, że w ostatnim czasie zrobiono dla strażaków więcej niż w ciągu wielu lat. Myślę, że właśnie z tego powodu poseł Władysław Stępień nie podpisał się pod wnioskiem o wotum nieufności dla ministra. Można podać więcej takich przykładów.</u>
          <u xml:id="u-65.3" who="#JerzyBarzowski">Dyskusja nad wnioskiem ma spokojny przebieg. Myślę, że tak będzie już do końca posiedzenia. Chciałbym, żebyśmy dali panu ministrowi szanse pracowania do końca kadencji. Życzyłbym mu wielu długich lat na tym stanowisku. Sądzę, że wtedy pan minister mógłby zrobić znacznie więcej niż udało mu się zrobić przez pół roku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#JanuszZemke">Podpisałem się pod tym wnioskiem z pełnym przekonaniem. Nie chciałbym, żeby powstało przekonanie, że pod wnioskiem złożyli podpisy posłowie, którzy się nudzą, są mało inteligentni, albo nie wiedzą co podpisują. Należę do posłów, którzy bardzo rzadko składają podpisy pod tego rodzaju dokumentami. Zrobiłem to po dokładnym przemyśleniu sprawy.</u>
          <u xml:id="u-66.1" who="#JanuszZemke">Mija już 2,5 roku od początku kadencji. Można powiedzieć, że kadencja powoli zbliża się do końca. Projekty, które nie pojawią się szybko mają małą szansę na uchwalenie, a tym bardziej na wdrożenie. Musimy przecież brać pod uwagę tok prac legislacyjnych, okres wakacji oraz kampanii wyborczej.</u>
          <u xml:id="u-66.2" who="#JanuszZemke">Wotum nieufności nie jest skierowane przeciwko panu Markowi Biernackiemu jako człowiekowi. Ten wniosek jest skierowany przeciwko temu, co dzieje się w obszarze bezpieczeństwa w ciągu 2,5 roku. Jako członek rządu kontynuuje pan przyjętą przez rząd politykę. Jestem przekonany, że w sprawach bezpieczeństwa jest to polityka pasywna.</u>
          <u xml:id="u-66.3" who="#JanuszZemke">Powiem państwu o kilku sprawach, które nie muszą być lekceważone. Odnosząc się do rozpatrywanego wniosku pan minister mówił o różnych swoich zabiegach, podejmowanych np. w sprawie programu poprawy stanu bezpieczeństwa. Ten program ma fundamentalne znaczenie dla resortu, dla rządu, dla państwa, a także dla ludzi. Powiedział pan, że ten program jest w trakcie uzgodnień. W związku z tym chcę zapytać, kiedy ze sprawami bezpieczeństwa wyjdziemy poza uzgodnienia rządowe i międzyresortowe? Kiedy ten program pojawi się w parlamencie?</u>
          <u xml:id="u-66.4" who="#JanuszZemke">Przyjęcie tego programu oznaczać będzie potrzebę uchwalenia kilku ustaw. Program będzie wymagał obudowy finansowej. Chcemy wiedzieć, kiedy ten program się pojawi. Na razie możemy obejrzeć jego zapowiedź w telewizji. Do tej pory nie ma go w parlamencie. Jeśli taka sytuacja utrzyma się przez dłuższy czas, kontynuowanie prac nad tym programem może nie mieć sensu. Trzeba pamiętać o tym, że zbliżamy się do końca kadencji.</u>
          <u xml:id="u-66.5" who="#JanuszZemke">Do tej pory nie pojawiły się żadne wieloletnie programy modernizacji podstawowych służb. Tej uwagi nie kieruję do pana, gdyż ministrem jest pan dość krótko. Chciałbym jednak zapytać czy istnieje szansa, żeby w Polsce powstał wieloletni program modernizacji Policji i Straży Granicznej. Zgadzam się z opiniami, które zostały wygłoszone na ten temat. Jedyną służbą, która doczekała się pewnych zmian jest Państwowa Straż Pożarna. Jest to jednak zasługą skutecznego działania lobby istniejącego wewnątrz parlamentu. Widać już zwartą koncepcję budowy Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego, obejmującą poprawę sytuacji technicznej i finansowej.</u>
          <u xml:id="u-66.6" who="#JanuszZemke">Chciałbym, żeby tego typu programy powstawały także w innych obszarach. Do tej pory takich programów nie ma, a przynajmniej ich nie znamy. Co roku zatwierdzamy budżet. Jednak nigdy nie wiemy na ile ten budżet stanowi realizację dalekosiężnego programu.</u>
          <u xml:id="u-66.7" who="#JanuszZemke">Pan minister mówił o potrzebie poprawy warunków bytowych funkcjonariuszy. Proszę nam nie wmawiać, że bylibyśmy przeciwni wprowadzeniu motywacyjnego systemu prac dla funkcjonariuszy Policji. Nie można nas jednak stawiać w takiej sytuacji, że musimy zmniejszyć wydatki na Krajowy System Ratowniczo-Gaśniczy o 10 mln zł, żeby dać te pieniądze policjantom. Tak właśnie było. Namawiano nas, żeby zabrać środki jednej służbie, po to, żeby dać je innej. Nie wiem czy parlamentarzyści powinni uczestniczyć w takim przetargu.</u>
          <u xml:id="u-66.8" who="#JanuszZemke">Pan minister mówił o motywacyjnym systemie wynagrodzeń. W związku z tym chcę zapytać, kiedy będziemy mogli się zapoznać z elementami tego systemu? Czy wszystko nie skończy się tak, że wymuszona zostanie kolejna podwyżka płac, równa dla wszystkich służb? Jeśli tak się stanie, nie rozwiążemy problemu występującego w dużych aglomeracjach, takich jak Warszawa, Katowice i Gdańsk, w których ciągle mamy niedobór policjantów.</u>
          <u xml:id="u-66.9" who="#JanuszZemke">Nie wiemy jakie są szanse, że poszczególni komendanci będą mogli premiować funkcjonariuszy za efekty służby. Przyznam, że do tej pory nie widziałem takiego programu. Jeżeli mamy dyskutować o zwiększeniu środków na płace, posłowie powinni wiedzieć na co konkretnie te środki zostaną przeznaczone. Musimy wiedzieć, czy podwyżki będą w miarę równe dla wszystkich, czy też służyć będą rozwiązaniu istniejących problemów.</u>
          <u xml:id="u-66.10" who="#JanuszZemke">Chcę wyrazić niepokój w związku z wprowadzaniem nowych dokumentów dla pojazdów i kierowców. Minęło 2,5 roku. W tym czasie znowelizowaliśmy ustawę. Ile czasu musi minąć, zanim zrobimy to, co inni robią już od dawna? Mam poczucie, że w tym zakresie działania prowadzone są opieszale.</u>
          <u xml:id="u-66.11" who="#JanuszZemke">Moja ostatnia uwaga może mieć subiektywny charakter. Uważam, że jedną z przyczyn słabości niektórych służb Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji z Policją na czele, jest negatywny dobór kadr na kierownicze stanowiska w tych służbach. Czy nie można stawiać na ludzi bardziej dynamicznych i odważnych, szczególnie w sytuacji niedoboru środków. Przecież to pan minister będzie decydował o tym, kto będzie komendantem wojewódzkim. Takiej decyzji nie będzie podejmować opozycja. Chciałbym, żeby w tych formacjach szansę otrzymali ci, którzy są efektywni, dynamiczni i nie boją się kontaktów z ludźmi oraz z mediami.</u>
          <u xml:id="u-66.12" who="#JanuszZemke">Proszę spojrzeć jaki mamy obraz Policji. Od razu przepraszam za złośliwość. Ludzie pytają, czy komendantem głównym Policji jest pan Wachowski czy też rzecznik Pieciak. Ktoś musi stanąć na czele walki z przestępczością. Ta walka musi być utożsamiana z określoną osobą.</u>
          <u xml:id="u-66.13" who="#JanuszZemke">Nie wiem, czy nasz wniosek zostanie przyjęty. Powtórzę, że nie jest on skierowany przeciwko panu ministrowi jako człowiekowi. Jeżeli rozpatrywanie tego wniosku spowoduje, że w Sejmie pojawi się program poprawy bezpieczeństwa, że w trybie pilnym uchwalone zostaną ustawy, a pan minister otrzyma od rządu niezbędne środki finansowe, będzie to dużym sukcesem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#JanRejczak">Chciałbym odnieść się do sprawy czarnego sposobu widzenia bezpieczeństwa obywateli. Stawiana jest teza, że rośnie przestępczość. Mówili o tym jasno posłowie Zbigniew Sobotka i Janusz Zemke. Opozycja ma prawo do takiego sposobu patrzenia na sytuację. Jest prawdą, że społeczeństwo jest gotowe zapłacić za poprawę bezpieczeństwa większą cenę niż do tej pory.</u>
          <u xml:id="u-67.1" who="#JanRejczak">Jednak tej tezy nie potwierdzają informacje. Liczba przestępstw zagrożonych najwyższą karą, w tym gwałtów ze szczególnym okrucieństwem i zabójstw od kilku lat utrzymuje się na tym samym poziomie. Od kilku lat występuje tu stała tendencja spadkowa na poziomie 2 proc. rocznie.</u>
          <u xml:id="u-67.2" who="#JanRejczak">Wiele zmieniło się w sprawach wykrywalności przestępstw. Na często powtarzany wniosek, zgłaszany przez posła Ludwika Dorna, zmianie uległ sposób liczenia wskaźników statystycznych. Jestem przekonany, że twierdzenie o wzroście przestępczości jest nieuprawnione. W ten sposób straszy się społeczeństwo.</u>
          <u xml:id="u-67.3" who="#JanRejczak">Wiele zmieniło się na płaszczyźnie prawa. Mówił o tym pan minister. Podejmowane są także inne działania. Przypomnę, że wprowadzone zostały zmiany do Kodeksu karnego. To, że surowiej karani będą pijani kierowcy, na pewno będą miały wpływ na zmniejszenie liczby tego typu przestępstw. Należy podkreślić, że większość przestępstw popełnianych jest w stanie nietrzeźwym.</u>
          <u xml:id="u-67.4" who="#JanRejczak">Nie mogę zgodzić się z krytyką Policji za to, że zajęła się pornografią. Pornografia jest przestępstwem i jest źródłem przestępstw. Prawo zmienione zostało po to, żeby zwiększyć poczucie bezpieczeństwa obywateli, zagrożonych przestępstwami wypływającymi z pornografii.</u>
          <u xml:id="u-67.5" who="#JanRejczak">Uważam, że ostatnio pojawiły się pewne nadzieje. Nie wiem czy jest to zasługa pana ministra. Wydaje mi się jednak, że działania podejmowane przez pana ministra, jego kontakty z Policją, zabieganie o fundusze i starania o to, żeby ludzie traktowali swoją pracę jako służbę, zaczynają przynosić efekty. Chciałem podzielić się z państwem tymi refleksjami po to, żeby nie rozpowszechniać informacji, które stresują społeczeństwo i powodują przygnębienie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#JanRokita">Proszę, żeby pan minister udzielił odpowiedzi na zadane pytania. Nie ma pan obowiązku odniesienia się do dyskusji, która miała wiele wątków. Może pan to zrobić w dowolnie wybranym zakresie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#MarekBiernacki">Najważniejszą sprawą jest raport. W najbliższym czasie zostanie on przedstawiony Sejmowi i Komisji. Muszę państwu powiedzieć, że ten raport rozrastał się. W pewnym momencie musieliśmy zamknąć pracę nad raportem, ponieważ pojawiało się coraz więcej pomysłów i propozycji legislacyjnych, a także sposobów i form modernizacji Policji, nawet przy tak szczupłym budżecie. Uważam, że należy szukać wszelkich możliwych rozwiązań.</u>
          <u xml:id="u-69.1" who="#MarekBiernacki">W tej chwili projekt programu znajduje się w uzgodnieniach międzyresortowych. Jest to normalne, gdyż jest to bardzo poważny projekt. Trzeba pamiętać o tym, że nie tylko Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji kreuje walkę z przestępczością i stymuluje system bezpieczeństwa. W tych działaniach uczestniczy także Ministerstwo Sprawiedliwości oraz Ministerstwo Finansów. Są to sprawy bardzo złożone.</u>
          <u xml:id="u-69.2" who="#MarekBiernacki">Chcę, żeby był to program spójny, kompetentny i możliwy do zrealizowania. Mogę zresztą powiedzieć, że ten program jest już realizowany. Przykładem może być Centralne Biuro Śledcze. W dniu dzisiejszym uczestniczyłem w pierwszej odprawie szefów Biura Śledczego. Dzisiaj rano w jednej z podwarszawskich miejscowości odbyło się takie spotkanie. Ten pomysł jest już realizowany.</u>
          <u xml:id="u-69.3" who="#MarekBiernacki">Prawdopodobnie dwa projekty ustaw wpłynęły już do Sejmu, gdyż zostały przyjęte przez Radę Ministrów. Mam na myśli ustawę o zmianie ustawy o cudzoziemcach, a także fundamentalną ustrojową ustawę o gotowości cywilnej i zarządzaniu kryzysowym. Na pewno ustawę o Policji mogliśmy znacznie szybciej skierować do parlamentu. Uważam jednak, że trzeba najpierw rozważyć możliwości korzystania z techniki bilingu. Ten problem powinien być przedyskutowany przez rząd. Jest to zbyt poważna sprawa, żeby od razu skierować ją do parlamentu.</u>
          <u xml:id="u-69.4" who="#MarekBiernacki">Mogę zapewnić, że raport trafi do Sejmu w maju. Będą państwo dyskutować o tym dokumencie. Proszę pamiętać o tym, że jest to materiał przeznaczony do dyskusji. Chcemy poddać go konstruktywnej krytyce po to, żeby stworzyć program, który będziemy realizować. Nie boję się krytyki. Uważam jednak, że krytyka powinna wnosić do sprawy coś nowego i tworzyć wartości, które mogą być wspólnie realizowane. Bezpieczeństwo jest sprawą ponadpartyjną.</u>
          <u xml:id="u-69.5" who="#MarekBiernacki">Pytano o sprawę Andrzeja Leppera oraz o ściganie pornografii. Każde łamanie prawa będzie ścigane przez podległe mi służby. Pan Andrzej Lepper był ścigany listem gończym. Z tego powodu został zatrzymany na granicy. Chcę zaznaczyć, że od czasu gdy jestem ministrem nie odbył się żaden nielegalny, niezgodny z prawem protest. Takie protesty były łamane przez służby porządkowe. Policja działała zdecydowanie. Chcę podkreślić, że tak będzie nadal.</u>
          <u xml:id="u-69.6" who="#MarekBiernacki">Powiem więcej. Policja będzie bardziej aktywna w zwalczaniu przestępczości. To stwierdzenie nie jest gołosłowne. Raz jeszcze zaznaczam, że od czasu gdy jestem ministrem nie ma nielegalnych protestów na dużą skalę. Nie chcę mówić, że jest to moje osiągnięcie. Jednak ponoszę za to odpowiedzialność. W przypadku pana Andrzeja Leppera mieliśmy do czynienia z przekroczeniem granicy przez osobę, która była ścigana listem gończym. Podległe mi służby musiały tę osobę zatrzymać. Natomiast nie odpowiadam za to, że sąd zwolnił tę osobę. Ta decyzja leży w kompetencjach wymiaru sprawiedliwości.</u>
          <u xml:id="u-69.7" who="#MarekBiernacki">Zawsze będę stał na stanowisku, że prawo powinno kreować działalność podległego mi ministerstwa. To stwierdzenie dotyczy także likwidacji Nadwiślańskich Jednostek Wojskowych. Prawo nałożyło na mnie obowiązek ich likwidacji. Jeśli ktoś ma na ten temat inne zdanie, może podjąć starania o zmianę tego prawa. Posłowie mają możliwość występowania z inicjatywą ustawodawczą. W ten sposób można doprowadzić do zmiany koncepcji funkcjonowania Nadwiślańskich Jednostek Wojskowych.</u>
          <u xml:id="u-69.8" who="#MarekBiernacki">Nie ukrywam, że w tym zakresie mam inną koncepcję. Gwardią narodową ma być Ochotnicza Straż Pożarna. Mówię o tym od dawna. Na bazie Ochotniczych Straży Pożarnych ma być rozbudowany system ratowniczy. Jeśli ta koncepcja zostanie zrealizowana, będę ponosił za nią odpowiedzialność.</u>
          <u xml:id="u-69.9" who="#MarekBiernacki">W sądzie w Jeleniej Górze mieliśmy klasyczny przykład działania Policji. Z jednej strony mieliśmy sprawnych policjantów z oddziałów antyterrorystycznych, którzy są naprawdę dobrze wyszkoleni. Z drugiej strony mieliśmy rutynowe działania policjantów zajmujących się konwojowaniem osób. Dokładnie widać tu dwa różne modele. Możemy wybrać jeden z nich. Możemy wybrać profesjonalne lub rutynowe działania policjantów.</u>
          <u xml:id="u-69.10" who="#MarekBiernacki">Chcę jasno powiedzieć, że dramatyczną akcję Policji w sądzie w Jeleniej Górze traktuję jako sukces, gdyż Policja złapała przestępców. Jestem pewien, że przestępca dobrze się zastanowi, zanim przyniesie granat do sądu i będzie próbował go użyć, jeśli w sądzie będą funkcjonariusze z jednostek antyterrorystycznych. Zdaję sobie sprawę, że w najbliższym roku musimy zdecydowanie walczyć z przestępczością. Jeśli w tym roku nie dojdzie do złamania przestępczości, później trudno będzie to zrobić.</u>
          <u xml:id="u-69.11" who="#MarekBiernacki">Chcę jasno powiedzieć, że w Gorzowie Policja nie została użyta. Stało się tak w wyniku mojej decyzji. Uważałem, że nie można używać policjantów przeciwko strajkującym robotnikom, którzy znajdują się na terenie zakładu pracy.</u>
          <u xml:id="u-69.12" who="#MarekBiernacki">Istnieją różne koncepcje prezentowania działań Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji. Uważam, że w ostatnich dwóch latach zbyt dużo mówiono o resorcie. Zbyt wiele było sensacji. Chcę podkreślić, że przyjmuję odpowiedzialność za mojego poprzednika, ministra Janusza Tomaszewskiego. Nie będę tego komentował. Ponoszę odpowiedzialność także za jego pracę. Tę sprawę pozostawiam do państwa oceny.</u>
          <u xml:id="u-69.13" who="#MarekBiernacki">Wyraźnie chcę powiedzieć, że nie mam zamiaru zabiegać o media. Uważam, że minister spraw wewnętrznych i administracji nie powinien zachowywać się jak showman. Cieszę się, że komendant główny Policji także nie zabiega o media. Ma sprawne służby, które powinny informować dziennikarzy. Taka jest moja koncepcja.</u>
          <u xml:id="u-69.14" who="#MarekBiernacki">Uważam, że obraz resortu i Policji powinien być tworzony przez konkretne działania, a nie poprzez częste występy w telewizji. Być może nie w pełni powiedziałem o tym, co przez ten czas działo się w ministerstwie. Proszę pamiętać o tym, że był to okres dynamicznych działań. Przyjmowany był budżet. Mieliśmy problem roku 2000. Prowadzone były prace nad ustawami.</u>
          <u xml:id="u-69.15" who="#MarekBiernacki">Powiedziałem wyraźnie, że program nie jest przygotowywany tylko po to, żeby został przedstawiony. Ten program już jest realizowany.</u>
          <u xml:id="u-69.16" who="#MarekBiernacki">Mówiono o problemach dotyczących Biura Ochrony Rządu i Nadwiślańskich Jednostek Wojskowych MSWiA. Na najbliższym posiedzeniu Rady Ministrów Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji przedstawi autopoprawkę do projektu ustawy o Biurze Ochrony Rządu. Zgodnie z tą autopoprawką jednostki przejęte przez Biuro Ochrony Rządu będą chroniły ambasady.</u>
          <u xml:id="u-69.17" who="#MarekBiernacki">Uważam, że lepiej jest poczekać, żeby zamiast doraźnych rozwiązań przyjąć rozwiązania systemowe. Ten czas wykorzystałem na przygotowanie autopoprawki, do której Komisja już wkrótce będzie mogła się ustosunkować.</u>
          <u xml:id="u-69.18" who="#MarekBiernacki">Zgłaszano uwagi na temat utworzenia w ministerstwie nowych departamentów. Jest mi przykro, że te uwagi wygłosił poseł, który przez 8 miesięcy był ministrem spraw wewnętrznych w demokratycznym państwie. Nowe departamenty służą nie tylko cywilnej kontroli nad służbami, ale także wspomaganiu całego nadzoru cywilnego.</u>
          <u xml:id="u-69.19" who="#MarekBiernacki">Należy pamiętać o tym, że departament nadzoru i kontroli, w momencie gdy zostałem ministrem, składał się z funkcjonariuszy oddelegowanych ze służb, które były kontrolowane. W ten sposób funkcjonował przez wiele lat. Jak można mówić w tej sytuacji o skutecznej kontroli?</u>
          <u xml:id="u-69.20" who="#MarekBiernacki">Zwracam uwagę na statystyki dotyczące tzw. ciemnej liczby przestępstw. W tej chwili mamy tylko dane od Policji, która je zwalcza. Te dane pochodzą od strony zainteresowanej tymi danymi. Powinien zająć się tym ktoś inny. Kto ma kreować programy rozwojowe? Czy ma to sam minister? Minister musi mieć w tym zakresie odpowiednie instrumenty i zakres wiedzy.</u>
          <u xml:id="u-69.21" who="#MarekBiernacki">Chcę wyraźnie powiedzieć, że wszystkie służby podlegają ministrowi. Departament jest tylko instrumentem, pomagającym ministrowi w pracy. Żaden dyrektor nie ma prawa do podejmowania decyzji i wydawania rozkazów komendantowi głównemu Policji. Jest to dla wszystkich jasne.</u>
          <u xml:id="u-69.22" who="#MarekBiernacki">Do tej pory sytuacja w Polsce była absurdalna. Dyrektor departamentu cywilnego z Niemiec, prowadził rozmowy z szefami naszych służb. Jak mogą wyglądać negocjacje w takiej sytuacji? Zawsze byliśmy stroną przegraną. Zawarliśmy wiele niekorzystnych umów.</u>
          <u xml:id="u-69.23" who="#MarekBiernacki">Dopiero tworzymy pewną koncepcję. Sam jeszcze nie wiem jak ona będzie ostatecznie wyglądała. W tej sprawie potrzebna będzie opinia Komisji. Nie ukrywam, że jest to trudny i złożony problem. Jeśli chcemy coś zmienić, musimy powołać te departamenty. Departamenty nie będą liczne. W ich skład powinno wchodzić około 20 specjalistów - ekonomistów i prawników. Niezależnie od służb powinni oni kreować programy dla ministra. W jaki sposób minister ma się ustosunkować do opinii przygotowywanych przez służby.</u>
          <u xml:id="u-69.24" who="#MarekBiernacki">Przykład, który podawałem jest prawdziwy. Komendant służby przynosił dwa pisma. Przynosił pismo skierowane do ministra, a jednocześnie pismo wychodzące, które minister miał podpisać. Przeważnie tak to wyglądało.</u>
          <u xml:id="u-69.25" who="#MarekBiernacki">Dwa projekty ustaw wpłynęło już do parlamentu. Powstało Centralne Biuro Śledcze. Powstał system AFIS. Jest to bardzo skuteczny system w zwalczaniu przestępczości. Raz jeszcze podkreślę, że program jest realizowany.</u>
          <u xml:id="u-69.26" who="#MarekBiernacki">Nie chciałem poruszać tematu pieniędzy. Powtórzę, że poprawki Senatu powstały za zgodą rządu. Nie ukrywam, że impuls do pracy nad tymi poprawkami wypłynął od posła Jana Rokity. Te poprawki zostały przeze mnie przejęte za zgodą premiera i wicepremiera. Chcę, żeby ta sprawa była jasna. Wszyscy byli zgodni, że te poprawki powinny być przyjęte. Dotyczyło to zarówno kwoty 50 mln zł, jak i 5,5 mln zł dla Straży Granicznej. Podkreślam, że środki dla Straży Granicznej przesunąłem z inwestycji w Straży Granicznej.</u>
          <u xml:id="u-69.27" who="#MarekBiernacki">Mogłem to zrobić, ponieważ nie zostały wykorzystane środki na te inwestycje z ubiegłego roku, które udało mi się przejąć. Tych pieniędzy nikomu nie zabieraliśmy. Środki zostały przekazane na płace dla funkcjonariuszy. Porozmawiajcie z funkcjonariuszami Straży Granicznej. Na pewno powiedzą co myślą o zachowaniu niektórych posłów.</u>
          <u xml:id="u-69.28" who="#MarekBiernacki">Nie zabierano żadnych środków z systemu ratowniczego. Państwowa Straż Pożarna chciała, żeby Policja otrzymała 10 mln. zł. Umowa między rządem a służbami jest skonstruowana w taki sposób, że wskaźnik dla Straży Granicznej, goni wskaźnik dla Policji. W takiej sytuacji zobowiązania automatycznie rosną. Wszyscy znają te porozumienia. Wszyscy wiedzą na co miały być przeznaczone środki z systemu ratowniczego.</u>
          <u xml:id="u-69.29" who="#MarekBiernacki">W sprawie dowodów osobistych proszę o pomoc pana ministra.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-70">
          <u xml:id="u-70.0" who="#KazimierzFerenc">Nie podzielam opinii, że nowe dokumenty identyfikacyjne są tworzone opieszale. W maju podpiszemy umowę. Mogę odpowiedzialnie stwierdzić, że od 2 stycznia 2001 r. zgodnie z uchwaloną przez Sejm ustawą, wydane zostaną nowe karty identyfikacyjne.</u>
          <u xml:id="u-70.1" who="#KazimierzFerenc">Na pewno nie świadczy to o opieszałym działaniu. O wszystkim decydują procedury z ustawy o zamówieniach publicznych. Od czasu objęcia urzędu przez ministra Marka Biernackiego procedury są maksymalnie skracane, aż do granic dopuszczalnych w ustawie. Mówiłem już o tym, że pojutrze rozstrzygniemy drugi etap przetargu. Umowę podpiszemy w ustawowo dopuszczalnym terminie.</u>
          <u xml:id="u-70.2" who="#KazimierzFerenc">Mówiono o problemie ze starymi dowodami osobistymi. Ten problem trwał przez 4 dni. Zamówienia na dowody osobiste były składane przez urzędy gminne na poziomie wojewódzkim. To spowodowało, że w którymś momencie zabrakło dowodów osobistych w województwie śląskim. Mogę państwa poinformować, że podobna sytuacja wystąpiła w trzech innych województwach. W wyniku decyzji podjętej przez ministra dowody osobiste zostały dostarczone z innych województw, w których zrobiono zapasy. Później takich sytuacji już nie było i nie ma ich w dniu dzisiejszym. Mogę oświadczyć, że w bieżącym roku nie będzie już problemu ze starymi dowodami osobistymi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-71">
          <u xml:id="u-71.0" who="#MarekBiernacki">W tej chwili prowadzimy rozmowy z Ministerstwem Sprawiedliwości na temat konwojów. Chcielibyśmy, żeby w ciągu 2–3 lat Ministerstwo Sprawiedliwości przejęło konwojowanie. Po wydarzeniach w sądzie w Jeleniej Górze Ministerstwo Sprawiedliwości chce, żeby Policja nadal realizowała to zadanie. Efekty tych prac także zostaną przedstawione Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-72">
          <u xml:id="u-72.0" who="#ZbigniewSobotka">Chcę wrócić do wątku poprawki do budżetu na kwotę 50 mln. zł. Koalicja przedłożyła Sejmowi budżet, w którym brakowało 71 mln zł na wdrożenie motywacyjnego systemu płac. To ja przedstawiłem Komisji wystąpienie premiera Jerzego Buzka, który w ramach nowego otwarcia chciał przeznaczyć na motywacyjny system płac w Policji 121 mln zł. Ta kwota została zapisana w dokumentach.</u>
          <u xml:id="u-72.1" who="#ZbigniewSobotka">Jednak w projekcie budżetu przeznaczono na ten cel tylko 50 mln zł. Na posiedzeniu naszej Komisji przygotowano w tej sprawie wnioski i stanowisko. Wskazywaliśmy zupełnie inne rozwiązanie. Sugerowaliśmy, żeby środki wziąć z rezerwy budżetowej. Pokazywaliśmy także inne wolne środki. Jednak wtedy wszystkie poprawki były odrzucone. Rząd zreflektował się zbyt późno. Zrobił to dopiero wtedy, gdy trzeba było zabrać jednym, żeby dać drugim. Pokazano, że można zabrać te środki szpitalowi, Ochotniczym Hufcom Pracy lub Państwowej Straży Pożarnej.</u>
          <u xml:id="u-72.2" who="#ZbigniewSobotka">Wtedy postawiono nas przed trudnym wyborem i trzeba o tym uczciwie powiedzieć. Należy pokazać całą drogę legislacyjną i brak konsekwencji. Obowiązuje taka zasada, że ten kto ma większość, przeprowadza własne koncepcje. W wielu przypadkach dajecie sobie radę bez pomocy posłów z SLD. W tym przypadku nie szukajcie winy po naszej stronie, poszukajcie winy w braku konsekwencji i dyscypliny we własnym klubie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-73">
          <u xml:id="u-73.0" who="#JanRokita">Widzę dalsze zgłoszenia. Proszę, żeby nie rozpoczynali państwo kolejnego etapu dyskusji. Jeśli tak się stanie, będę musiał ponownie umożliwić zabranie głosu panu ministrowi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-74">
          <u xml:id="u-74.0" who="#ZbigniewSiemiątkowski">Uważam, że moja wypowiedź była spokojna i wyważona. Jednak pan minister odpowiedział ad personam. Nie jest dobrą metodą dyskusji pouczanie, kto ma lepsze prerogatywy, żeby być cywilnym ministrem w demokratycznym kraju. Dopiero historia doceni nasze dokonania.</u>
          <u xml:id="u-74.1" who="#ZbigniewSiemiątkowski">Na podstawie wypowiedzi pana ministra o utworzeniu nowego departamentu mogę powiedzieć, że albo się nie rozumiemy, albo nie zna pan ustawy o ministrze spraw wewnętrznych i administracji. Z tej wypowiedzi wynika, że ma pan koncepcję ręcznego sterowania ministerstwem, a poprzez ministerstwo podległymi panu służbami.</u>
          <u xml:id="u-74.2" who="#ZbigniewSiemiątkowski">Niektórzy ministrowie stosowali taką koncepcję sterowania, lecz szybko od niej odchodzili z tej przyczyny, że tak głębokie wchodzenie w zakres kompetencji Policji i jej komendanta powoduje jego ubezwłasnowolnienie. W pewnym momencie komendant Policji zacznie zrzucać odpowiedzialność za sytuację w Policji na ministra, który nim steruje. Takie są konsekwencje przyjętej przez pana koncepcji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-75">
          <u xml:id="u-75.0" who="#JanRokita">Komisja dość długo domagała się opracowania programu zwalczania przestępczości. W związku z tym nasuwa mi się pragmatyczne pytanie. Gdzie taki program ma powstać? Jak to wygląda z prezentowanego przez pana punktu widzenia organizacji Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-76">
          <u xml:id="u-76.0" who="#ZbigniewSiemiątkowski">W strukturze Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji jest wystarczająca liczba różnych instrumentów, przy pomocy których można zdobyć wiedzę konieczną do zbudowania takiego programu. Niekoniecznie taki program musi być budowany w takich departamentach.</u>
          <u xml:id="u-76.1" who="#ZbigniewSiemiątkowski">W koncepcji zaprezentowanej przez pana ministra komendant główny Policji jest tylko wykonawcą zamiarów ministerstwa. Jestem przekonany, że w Polsce komendant główny Policji jest odpowiedzialny m.in. za kreowanie polityki państwa w zakresie walki z przestępczością. Wynika to z ustawy o Policji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-77">
          <u xml:id="u-77.0" who="#JanRokita">Czy naprawdę uważa pan, że komendant główny Policji ma tworzyć państwową politykę bezpieczeństwa wewnętrznego?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-78">
          <u xml:id="u-78.0" who="#ZbigniewSiemiątkowski">Komendant główny Policji jest wykonawcą dyrektyw, ale nie powinien działać w wyniku ręcznego sterowania. Taka koncepcja została zaprezentowana przez pana ministra. Tak właśnie rozumiem powołanie nowego departamentu i urzędników, którzy będą pośrednikami między ministrem a komendantem głównym. Na tym polega ta koncepcja.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-79">
          <u xml:id="u-79.0" who="#JanRokita">Jest to bardzo ciekawy wątek. Zawsze wydawało mi się, że podstawowym instrumentem pracy dobrego ministra, bez względu na to, jakim ministerstwem kieruje, jest podstawowy departament operacyjny zajmujący się polityką. W Ministerstwie Rolnictwa będzie to Departament Polityki Rolnej, w Ministerstwie Bezpieczeństwa - Departament Polityki Bezpieczeństwa, a w Ministerstwie Edukacji - Departament Polityki Oświatowej. Jest to miejsce, w którym powinien pracować zespół ludzi zapewniających ciągłość instytucjonalną państwa. W tym miejscu powinna być gromadzona wiedza o tym, co państwo robiło w danej dziedzinie. Tu powinny się kumulować doświadczenia państwowe. Tu także powinna być przygotowywana polityka w danej dziedzinie.</u>
          <u xml:id="u-79.1" who="#JanRokita">Wydaje mi się, że jest to niesłychanie ważna sprawa z punktu widzenia sposobu myślenia o państwie. Nie dotyczy ona tylko Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, ale wszystkich struktur administracji centralnej. Uważam, że Ministerstwo Bezpieczeństwa, w którym nie ma Departamentu Polityki Bezpieczeństwa, jest tworem absurdalnym. Jest to podstawowy departament w każdym ministerstwie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-80">
          <u xml:id="u-80.0" who="#ZbigniewSiemiątkowski">Być może moja wypowiedź dotyczyła fundamentalnych spraw, o których powinniśmy podyskutować. Do tej pory o tych sprawach nie dyskutowaliśmy. Przyjęliśmy ustawy, powołując 10 lat temu cztery służby, których koordynatorem miało być Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji. Może powinniśmy podyskutować o tym, czym ministerstwo powinno się zajmować w sytuacji, gdy każda z tych służb ma własną ustawę, własny budżet, a szef każdej z nich jest centralnym organem administracji rządowej.</u>
          <u xml:id="u-80.1" who="#ZbigniewSiemiątkowski">Pan przewodniczący uczestniczył w 1990 r. w konstruowaniu tego rozwiązania. Dobrze pamiętam argumenty, które prezentował wtedy minister Kozłowski, wiceminister Widacki oraz wiceminister Zimowski. Mówili, że ministerstwo powinno być organem planistyczno-koordynującym oraz kontrolującym wydatki budżetu m.in. państwa. Odpowiednie instrumenty zostały stworzone m.in. przez Departament Finansów, który kreował i rozliczał budżet.</u>
          <u xml:id="u-80.2" who="#ZbigniewSiemiątkowski">Władcze funkcje ministra wobec służb były realizowane poprzez kreowanie polityki kadrowej. Pamiętam, że tak właśnie zrobiliśmy 10 lat temu, uchwalając tę ustawy. Do czasu objęcia urzędu przez ministra Marka Biernackiego takie rozwiązanie funkcjonowało w praktyce. Była ona potwierdzana przez kolejnych ministrów, bez względu na to z jakiej opcji politycznej pochodzili.</u>
          <u xml:id="u-80.3" who="#ZbigniewSiemiątkowski">W związku z tym chciałem tylko zapytać, co spowodowało zmianę tej koncepcji i przyjęcie ręcznego sterowania? To, co mówię nie jest tylko moim wymysłem. Tego typu uwagi napływają do mnie jako do członka tej Komisji ze środowiska policyjnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-81">
          <u xml:id="u-81.0" who="#LudwikDorn">Zabieram ponownie głos dlatego, że widzę szansę rozgryzienia największej tajemnicy rządu premiera Jerzego Buzka. Nasza Komisja już trzy razy podejmowała taką próbę.</u>
          <u xml:id="u-81.1" who="#LudwikDorn">W uzasadnieniu do wniosku przedstawiono zarzut, że minister nie wykazuje inicjatywy w oddziaływaniu na wojewodów. Tej kwestii dotyczy odpowiedni artykuł ustawy o administracji rządowej w województwie, w którym napisano, że prezes Rady Ministrów wydaje bieżące polecenia, sprawuje bieżący nadzór oraz dokonuje oceny. Napisano także, że prezes Rady Ministrów może upoważnić ministra właściwego do spraw administracji do przejęcia niektórych uprawnień. Nie może przekazać jedynie uprawnień do rozstrzygania konfliktów między wojewodą a ministrem.</u>
          <u xml:id="u-81.2" who="#LudwikDorn">Komisja trzy razy dopominała się o informację, czy prezes Rady Ministrów wydał takie upoważnienie. Apelowaliśmy o przedstawienie Komisji rozporządzenia atrybucyjnego prezesa Rady Ministrów w tej sprawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-82">
          <u xml:id="u-82.0" who="#JanRokita">Od razu odpowiem na to pytanie. Uzyskałem w tej sprawie pewne informacje. Chyba żaden premier nigdy nie upoważnił do tego żadnego ministra od momentu, gdy ta ustawa weszła w życie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-83">
          <u xml:id="u-83.0" who="#LudwikDorn">Jeśli tak, te zarzuty nie dotyczą ministra lecz prezesa Rady Ministrów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-84">
          <u xml:id="u-84.0" who="#JanRokita">Na zakończenie dyskusji poproszę pana ministra o zabranie głosu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-85">
          <u xml:id="u-85.0" who="#MarekBiernacki">Chcę tylko poinformować, że ustawa o ministrze spraw wewnętrznych już nie obowiązuje, gdyż obowiązuje ustawa o działach administracji rządowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-86">
          <u xml:id="u-86.0" who="#JanRokita">Na tym zamykam dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-86.1" who="#JanRokita">Marszałek Sejmu zwrócił się do Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych o wydanie opinii o wniosku o wyrażenie wotum nieufności ministrowi spraw wewnętrznych i administracji Markowi Biernackiemu.</u>
          <u xml:id="u-86.2" who="#JanRokita">Poddaję pod głosowanie wniosek o wydanie pozytywnej opinii w tej sprawie. Kto z państwa jest za tym wnioskiem?</u>
          <u xml:id="u-86.3" who="#JanRokita">Za wnioskiem głosowało 7 posłów, 18 było przeciwnych, nikt nie wstrzymał się od głosu. Stwierdzam, że Komisja postanowiła negatywnie zaopiniować wniosek o wyrażenie wotum nieufności ministrowi Markowi Biernackiemu.</u>
          <u xml:id="u-86.4" who="#JanRokita">Chcę zaproponować, żeby sprawozdawcą opinii Komisji został jej przewodniczący. Czy są inne kandydatury? Nie widzę zgłoszeń. Uznaję, że Komisja upoważniła przewodniczącego do przedstawienia sprawozdania Komisji na posiedzeniu Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-86.5" who="#JanRokita">Dziękuję państwu za udział w obradach. Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>