text_structure.xml 74.1 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#JanRokita">Otwieram posiedzenie Komisji Administracyjnej i Spraw Wewnętrznych. Witam przybyłych posłów, witam pana ministra Jana Pastwę, a także przedstawicieli Ministerstwa Finansów i NIK. W porządku dziennym naszego posiedzenia mamy ciąg dalszy rozpatrywania sprawozdania z wykonania budżetu za rok 1998, oraz przyjęcie zbiorczej opinii w tej sprawie.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#JanRokita">Czy do proponowanego porządku ktoś z państwa ma jakieś uwagi? Uwag nie słyszę, rozumiem zatem, że możemy przejść do kolejnego punktu jaki mamy dziś rozpatrzyć, czyli do sprawozdania z wykonania budżetu za rok 1998 przez Urząd Służby Cywilnej. Proszę o zabranie głosu pana ministra Jana Pastwę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#JanPastwa">Sprawozdanie z wykonania budżetu przez Urząd Służby Cywilnej przedstawiliśmy państwu na piśmie dlatego ja skupię się na dwóch sprawach, które, w świetle dyskusji nad projektem budżetu tegorocznego, być może wymagają doprecyzowania.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#JanPastwa">Pierwsza kwestia to równoważenie dochodów przewidzianych w planie Urzędu, które miały pochodzić ze sprzedaży Biuletynu Służby Cywilnej, a wykonane zostały w kwocie mniejszej niż planowano. Otóż sytuacja z wydawaniem tego biuletynu w roku 1998 wyglądała następująco. Szef służby cywilnej zobowiązany jest do wydawania go, bowiem jest on narzędziem informacji a jednocześnie promocji służby cywilnej. Przede wszystkim jednak jego zadanie polegać ma na upowszechnieniu informacji na temat postępowania kwalifikacyjnego i naboru do służby cywilnej.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#JanPastwa">W roku 1998 sytuacja prawna i faktyczna tej służby nie były sprecyzowane. Trwały prace nad nową ustawą o służbie cywilnej zmieniającą zasady postępowania kwalifikacyjnego, a jednocześnie do połowy roku istniała komisja kwalifikacyjna i nie było pewności czy postępowanie kwalifikacyjne zostanie przywrócone.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#JanPastwa">W związku z tym, narzędzie informacji jakim był biuletyn nie mogło być w istotny sposób ograniczone czy zlikwidowane, ponieważ istniała konieczność utrzymywania go w gotowości. Przez pierwszą połowę roku, wobec obserwowanego spadku zainteresowania tym wydawnictwem, prowadzone były działania zmierzające do podniesienia jego atrakcyjności. To nie przyniosło jednak efektu, w związku z czym od połowy roku podjęliśmy decyzję o redukowaniu kosztów poprzez zmniejszenie nakładu i objętości, a od roku 1999 (czego nie widać w wykonaniu budżetu ubiegłorocznego) zmianę formuły czego efektem jest zmniejszenie obecnie czterokrotnie kosztów wydawania, tj. do 2 zł za egzemplarz. Można się też spodziewać, że nastąpi zrównoważenie kosztów i dochodów, bowiem w prenumeracie jeden egzemplarz kosztuje 3,5 zł.</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#JanPastwa">Drugą kwestią są wydatki na obiekt, który ma być ośrodkiem szkolenia służby cywilnej. W projekcie budżetu na rok 1998, rozpatrywanym jesienią roku 1997 i na przełomie lat 1997/98, widniała w budżecie Urzędu pozycja „koszty projektu ośrodka szkolenia służby cywilnej”. Miał on być zbudowany na terenach przekazanych przez Skarb Państwa do dyspozycji szefa Służby Cywilnej. Pozycja ta została zdjęta przez Sejm w toku prac nad budżetem, natomiast w to miejsce Komisja Administracji i Spraw Wewnętrznych dezyderatem zaproponowała, aby Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji z zasobów, jakimi dysponował przekazał szefowi Urzędu Służby Cywilnej odpowiedni ośrodek z przeznaczeniem na szkolenia. Tak się też stało. Obiekt został przekazany, a ja świadomie używam pojęcia „obiekt” a nie ośrodek, ponieważ jest to były ośrodek wypoczynkowy, który uległ poważnej degradacji w ciągu ostatnich 10 lat i jak to bywa w takich przypadkach koszty jego remontu i adaptacji będą obecnie znaczne.</u>
          <u xml:id="u-2.5" who="#JanPastwa">Ponieważ w budżecie roku 1998 nie było na ten cel żadnych środków, przeto żadne wydatki nie zostały poniesione (poza niezbędnymi, które pokryliśmy z wydatków bieżących). Problem tego ośrodka istnieje jednak nadal. Podsuwano nam pomysł, aby na szkolenie wypożyczać inne obiekty administracji rządowej, ale jest to także rozwiązanie kosztowne i trudne do zrealizowania, czego dowodzą doświadczenia ze szkoleniami strategicznymi dyrektorów generalnych, które staraliśmy się umieszczać w takich ośrodkach. Kierują się one zasadami rynkowymi i stąd koszty wynajęcia są na tyle wysokie, że pozostaje nam jednak konieczność uruchomienia własnego ośrodka. Prędzej, czy później musi to nastąpić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#EdwardWende">Jako poseł koreferent chciałbym na wstępie zwrócić uwagę wszystkich na ogrom pracy, jaką wykonała w związku z oceną wykonania budżetu Najwyższa Izba Kontroli. Zastanawiam się też jak wygląda egzekwowanie zaleceń zgłaszanych przez NIK. Boję się, że jest z tym niedobrze, co potwierdziła moja wczorajsza rozmowa z jednym z wysokich przedstawicieli tego organu kontrolnego. Zalecenia NIK-u w olbrzymim procencie nie są wykonywane.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#EdwardWende">To była moja uwaga ogólna w drugim dniu pracy Komisji, a jeśli chodzi o ocenę wykonania budżetu Urzędu Służby Cywilnej, to Najwyższa Izba Kontroli wypowiedziała się pozytywnie, podnosząc jedynie drobne zastrzeżenia nie mające znaczącego wpływu na wykonanie tego budżetu. To znakomicie ułatwia mi zadanie jakie mam wykonać, ale jak zasygnalizował już szef Urzędu Służby Cywilnej, pewne tematy wracają tu jak bumerang.</u>
          <u xml:id="u-3.2" who="#EdwardWende">Mam więc trzy podstawowe uwagi, które pokrywają się w pewnym sensie z tym, o czym mówił pan minister Pastwa, choć ja się odnoszę jedynie do stanu przedstawionego w sprawozdaniu, jakie wpłynęło do naszej Komisji. Zmiany, które nastąpiły np. w roku bieżącym będziemy oceniali w kolejnym sprawozdaniu, za rok.</u>
          <u xml:id="u-3.3" who="#EdwardWende">Uwaga pierwsza dotyczy Biuletynu Służby Cywilnej, który miał przynieść dochód w wysokości 140 tys. zł, a wniósł tylko 74 tys. zł. Nie byłoby to źle, gdyby nie fakt, że koszty wyprodukowania tego Biuletynu sześciokrotnie przewyższają osiągnięte dochody. Jest to 422 tys. zł i każdy myślący rozsądnie przyzna iż jest to po prostu absurd, rodzący poważne zastrzeżenia. Przypomnę, że podobne wątpliwości zgłaszaliśmy już przy ocenie roku 1997 i jak widać nic się nie zmieniło. Prawda, że od listopada 1997 roku zainteresowanie tym Biuletynem zmalało na skutek zawieszenia przez Premiera kwalifikacji do służby cywilnej. W sprawozdaniu Urzędu czytamy, że to spowodowało „wypełnianie kolejnych numerów problematyką ogólnorozwojową”. Co to jest problematyka ogólnorozwojowa? To może się odnosić do liceum lub do jakiś kursów dokształcających, ale w odniesieniu do urzędników służby cywilnej? Sądzę, że wymaga to wyjaśnienia.</u>
          <u xml:id="u-3.4" who="#EdwardWende">Z punktu widzenia budżetu byłoby chyba rozsądnym, aby zamiast wymuszonego wypełnienia numerów „problematyką ogólnorozwojową” ograniczyć objętość lub zrezygnować z kosztownej formy tego wydawnictwa. To by z pewnością pozwoliło obniżyć koszty, które jak widać są niewspółmierne do korzyści. Wyczuwam tu pewną bezradność Urzędu w stosunku do wynikającego z ustawy wymogu wydawania takiego periodyku. Wydaje się, że jest to robione bez przekonania, a cały Biuletyn jest po prostu „niechcianym dzieckiem”. Słyszymy wprawdzie, że już kształt jego ulega zmianie i obniżone zostały koszty, ale wszystko to dzieje się o cały rok za późno. Wydawaliśmy cały rok nasze wspólne pieniądze na coś, czego nikt nie chce czytać, bo jest po prostu nudne. Jeżeli pismo nie ma czytelników, to nie jest ich wina, tylko wina pisma. Może trzeba zmienić redaktora naczelnego, a może zastanowić się nad bardziej atrakcyjną formą niż ta jaką obecnie proponuje Urząd. A może zyska on na atrakcyjności, gdy będzie wydawany rzadziej? W każdym razie wskazane jest poczynienie dalszych, poważnych zmian i oszczędności przy jego wydawaniu.</u>
          <u xml:id="u-3.5" who="#EdwardWende">Druga uwaga, wynikająca ze sprawozdania, dotyczy wynagrodzeń w Urzędzie Służby Cywilnej. Otóż w sprawozdaniu ukryta jest pewna myląca konstatacja co do przeciętnego wynagrodzenia. Mówi się o spadku średniej płacy o 5,5% w porównaniu z rokiem 1997, ale w roku 1997 wynagrodzenie średniej było wyższe od planowanego o 39%. Podnosiliśmy to już w roku ubiegłym zwracając uwagę na to, iż wypłacono pracownikom Urzędu bardzo wysokie nagrody indywidualne, które stanowiły ok. 30% wynagrodzenia. Nie bardzo wiadomo za co je przyznawano, bo to nie było nigdzie opisywane.</u>
          <u xml:id="u-3.6" who="#EdwardWende">W tym roku zasadnicze wynagrodzenie wynosiło 1882 zł i 770 zł nagrody indywidualne, zaś w roku 1998 przeciętne wynagrodzenie to 2507 zł (w tym 2091 zł zasadnicze i 416 nagrody). Nagrody zmalały wiec prawie o 44%, ale przeciętne wynagrodzenie wzrosło o 11,1%. W sumie jednak uposażenia pracowników służby cywilnej są stosunkowo wysokie, bo 2057 zł to nie jest źle.</u>
          <u xml:id="u-3.7" who="#EdwardWende">Trzecia moja uwaga odnosi się do sprawy ośrodka szkoleniowego dla pracowników Urzędu. Pan minister słusznie powiedział, że nasza Komisja sprzeciwiła się budowie nowego ośrodka, gdzie wstępne koszty zaplanowano na 700 tys. zł, przy czym obejmowały one jedynie projekty. Koszty finalne były nie do przewidzenia i prawdopodobnie poszłyby w wiele milionów zł. Zgodnie z dezyderatem Komisji, na cele szkoleniowe miał być wykorzystany ośrodek już istniejący a będący w gestii rządu. Miało to być taniej i racjonalniej. Taka była intencja dezyderatu.</u>
          <u xml:id="u-3.8" who="#EdwardWende">Minister Spaw Wewnętrznych i Administracji przekazał 19 sierpnia 1998 roku nieruchomość położoną w Białobrzegach, gmina Nieporęt, która okazałą się nie do wykorzystania bez kapitalnego remontu. Wszystkie bez mała oszczędności Urzędu są teraz przekazywane na inwestycję w tym ośrodku i wydaje się, że będzie to beczka bez dna. Spodziewany koszt robót remontowych, bez wyposażenia, to 8134 tys. zł Wyposażenie wnętrz pochłonie przynajmniej drugie tyle. Czy tak miało być?</u>
          <u xml:id="u-3.9" who="#EdwardWende">Wynika z tego, że całą sprawa jest całkowicie sprzeczna z ideą dezyderatu, jaki złożyliśmy jako Komisja Administracji i Spraw Wewnętrznych. Nam chodziło o to, aby Urząd korzystał z już istniejących i sprawnych obiektów. Skoro okazało się, że ten w Białobrzegach nie nadaje się do użytku, to może trzeba było nie przyjmować takiej ruiny, żądając jednocześnie takiej realizacji naszego dezyderatu, aby jego cel został osiągnięty. W tej chwili powstała taka sytuacja, że ewidentnie wylewamy dziecko z kąpielą, bo są to naprawdę szalone pieniądze.</u>
          <u xml:id="u-3.10" who="#EdwardWende">Może moje rozumowanie jest zbyt prostolinijne, ale dowiedziałem się, że Ministerstwo Finansów w tychże samych Białobrzegach remontowało swój ośrodek szkoleniowy i ten remont był w znacznym stopniu zaawansowany. Obecnie Ministerstwo zrezygnowało z tego ośrodka, bo podobno zakupiło w Warszawie jakiś obiekt z przeznaczeniem na ośrodek szkolenia. Nie mam stuprocentowej pewności, że tak jest w istocie, ale gdyby tak było to przyznacie państwo, że to kolejny absurd. Skoro bowiem Ministerstwo Finansów zrezygnowało, to można było tym obiektem zainteresować Urząd Służby Cywilnej, bo przecież to jest ten sam rząd, a pieniądze są nasze, a w taki sposób są one po prostu marnotrawione.</u>
          <u xml:id="u-3.11" who="#EdwardWende">I jeszcze jedna uwaga natury ogólnej. Otóż w grudniu 1998 roku Komisja Finansów Publicznych zaleciła przeprowadzenie rzetelnej analizy posiadanych przez administrację centralną ośrodków szkoleniowo-wypoczynkowych. Chodziło o ustalenie faktycznych możliwości i potrzeb w zakresie posiadanych obiektów, jak i ich planów szkoleniowych. Do dziś brak takiego zestawienia, w każdym razie my nie mamy informacji na ten temat. Nie jest więc możliwe zaspokojenie potrzeb Służby Cywilnej w tym zakresie w inny sposób niż to jest obecnie robione, a więc poprzez remont ośrodka w Białobrzegach.</u>
          <u xml:id="u-3.12" who="#EdwardWende">Problem tkwi wyłącznie we wzajemnych uzgodnieniach pomiędzy szefami administracji centralnej. Czy to jest takie trudne? Czy naprawdę nie można zrobić bilansu posiadanych zasobów i zaplanować niezbędne szkolenia. Przy takim braku rozeznania nie można nawet przypuszczać, aby majątek jaki jest w posiadaniu administracji centralnej był właściwie wykorzystywany, bo nie wie lewica, co robi prawica.</u>
          <u xml:id="u-3.13" who="#EdwardWende">Uważam więc, że powinniśmy wesprzeć dezyderat Komisji Finansów Publicznych domagając się stanowczo od rządu, aby nam takie zestawienie jak najszybciej przedstawiono. Jest to temat powracający jak bumerang i trzeba z tym nareszcie coś zrobić. Ośrodki pochłaniają ogromne pieniądze bo utrzymywana jest ich cała infrastruktura i zatrudniani ludzie a my się dowiadujemy, że musimy wydać kolejne miliony na złe rozwiązanie Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji. Bo jest to rozwiązanie złe, skoro przydzielony został Urzędowi Służby Cywilnej obiekt, który się nie nadaje do użytku. Proponuję także, aby wsparty przez nas dezyderat dotyczył również oceny racjonalności wydatków ponoszonych na remonty. Przy wszystkich potrzebach jakie mamy, jesteśmy za biedni, aby miliony złotych marnować. Ja wiem, że wyremontowany ośrodek w Białobrzegach będzie służył jeszcze przez ileś tam lat, ale czy naprawdę taka powinna być kolejność działań? Czy musimy teraz wydawać takie pieniądze, gdy są inne możliwości wykorzystania już istniejących obiektów?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#WojciechWojciechowski">Poseł koreferent poruszył wszystkie problemy związane z realizacją budżetu w roku ubiegłym przez Urząd Służby Cywilnej podkreślając i te zagadnienia, które my wskazaliśmy w wynikach naszej kontroli. Żeby się więc nie powtarzać dodam tylko, że sformułowaliśmy jeden wniosek, a mianowicie: aby nieruchomość w Białobrzegach została wpisana do ewidencji majątkowej Urzędu. Jak wynika z nadesłanej odpowiedzi, wniosek został zrealizowany. Innych uwag nie mam.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#JanRejczak">Chciałbym polemizować w jednej sprawie z posłem koreferentem, a mianowicie chodzi mi o ocenę jak pan wystawił Biuletynowi Służby Cywilnej. Uważam ją za przerysowaną a nawet krzywdzącą. Biuletyn jest umocowany ustawowo i jest publikacją bardzo potrzebną do zachęcania młodych ludzi, aby podejmowali pracę w służbie cywilnej i budowania autorytetu tej służby. Samo zestawienie kosztów i dochodów nie upoważnia do wydawania podobnych opinii.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#JanRejczak">Ubiegły rok, a o nim mówimy, był szczególny, bowiem trwały wówczas prace nad nową ustawą o służbie cywilnej, która weszła w życie dopiero niedawno. W roku ubiegłym także, w sposób zamierzony, czy też może nieświadomie podważany był autorytet tego Urzędu. Przypomnę tylko jakie opinie kierowane były pod adresem szefa tej służby, kiedy zastanawiano się czy jest on umocowany w tej służbie czy nie. Wszystko to spowodowało, że w społeczeństwie zmalało zainteresowanie dla nowego kształtu służby cywilnej. Ten trudny rok mamy już za sobą i wydaje mi się, że nie chodzi tylko o znalezienie innego redaktora naczelnego. Ja bym apelował, aby nie manipulować przy Biuletynie bo jest to bardzo ważna publikacja, a obecny rok, gdy weszła w życie nowa ustawa, pokaże, jak jest on potrzebny. Nie manipulujmy więc, aby mu nie zaszkodzić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#EdwardWende">Otóż ja nie przerysowuję tematu, który, jak wszyscy wiemy, ciągle wraca. Wyniki finansowe mówią, że założenia jakie legły u podstaw jego powołania nie funkcjonują. on nie jest czytany, zwłaszcza przez młodych ludzi, którzy byliby zainteresowani wstąpieniem do służby cywilnej.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#EdwardWende">Ja nie kwestionuję potrzeby wydawana tego biuletynu, chodzi mi tylko o to, że trzeba zmienić jego formę podnosząc atrakcyjność, tak aby był czytany. Ja znam i popieram ideę jaka przyświeca twórcom, ale założenia założeniami, a wydawnictwo ma być po prostu czytane. Wyniki finansowe mówią wyraźnie, że tak nie jest i ja tu nie winię szefa Służby Cywilnej, ani nikogo. Sprawa jest bardziej złożona, ale trzeba coś z tym zrobić, bo ciągle jest źle. Z mojej strony nie był to więc atak na Urząd, czy na sam Biuletyn, ale ponieważ widoczna jest dziura w działalności, ocenionej w całości wysoko przez NIK (co się rzadko zdarza), to musimy wreszcie zacząć tę dziurę łatać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#WojciechNowaczyk">Troska pana posła Wende o sprawy społeczne jest powszechnie znana. Pozwolę się i ja przyłączyć do tego tematu apelując, aby może zmniejszyć częstotliwość jego wydawania to wówczas stanie się bardziej atrakcyjny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#LechNikolski">Trudno tu mieć zastrzeżenia co do technicznej strony wykonania budżetu przez Urząd Służby Cywilnej, ale na tle dyskusji, jaka się wywiązała może kilka uwag natury ogólniejszej. Mówimy o Biuletynie, że jego koszty przewyższają planowane dochody ale mnie się wydaje, że to nic dziwnego skoro w sprawozdaniu Urzędu na str. 2 czytamy: „W założeniach Biuletyn Służby Cywilnej miał być podstawowym źródłem wszelkich informacji dotyczących tworzenia i funkcjonowania służby cywilnej oraz działalności jej organów. Adresowany był przede wszystkim do potencjalnych kandydatów na urzędników służby cywilnej...”. Skoro jednak od 1997 roku służby tej nie tworzono i działalność jej organów została zawieszona, to tak naprawdę biuletyn nie miał o czym informować. Nic dziwnego, że przynosił straty. Jeśli można mieć o coś pretensje to jedynie o to, że w takiej sytuacji podtrzymywano to wydawnictwo.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#LechNikolski">W sprawozdaniu jest wyrażona nadzieja, że wzrost zainteresowania Biuletynem nastąpi „po rozstrzygnięciu przez Trybunał Konstytucyjny wszelkich kwestii prawnych dotyczących nowej ustawy o służbie cywilnej, wejściu jej w życie, rozpoczęciu postępowania kwalifikacyjnego i rozpisaniu pierwszych konkursów na stanowiska kierownicze.” (Tak na marginesie to sprawozdanie jest z 21 maja, a więc już było po rozstrzygnięciach Trybunału). Być może są tu jeszcze jakieś inne wątpliwości jakie Urząd ma i czeka na ich wyjaśnienia. Warto by o tym wiedzieć.</u>
          <u xml:id="u-8.2" who="#LechNikolski">Na tym tle pytanie: czy najbliższy numer Biuletynu zawiera już informacje o rozpoczęciu postępowania kwalifikacyjnego i pierwszych konkursach? Czy jest przygotowany do nowych zadań, czy też nadal zajmuje się „problematyką ogólnokrajową”?</u>
          <u xml:id="u-8.3" who="#LechNikolski">Poseł Wende w swojej wypowiedzi cytował dość obficie fragmenty ekspertyzy wykonanej w Sejmowym Biurze Studiów i Ekspertyz. Jeden fragment nie został jednak przytoczony a jest on dość istotny. Czytamy więc, że „biorąc pod uwagę zawieszenie kwalifikacji do służby cywilnej brak w sprawozdaniu tego, czym się Urząd w roku 1998 zajmował oprócz opracowywania nowej ustawy i wydawania Biuletynu, który jak się okazuje przyniósł straty, remontu siedziby, która, jak się okazuje jest problematyczna i bardzo kosztowna. Nie jest też możliwa ocena zasadności części poniesionych wydatków, szczególnie wydatków związanych z zatrudnieniem 80 osób”.</u>
          <u xml:id="u-8.4" who="#LechNikolski">Można by tu przewrotnie powiedzieć, że te 80 osób zajmowało się przynoszeniem strat z racji wydawania Biuletynu i nieracjonalnego remontu siedziby. Ja rozumiem, że tutaj oceniamy cały budżet i nie wyjaśniamy tych spraw do końca. Apeluję jednak, aby Komisja Administracji i Spraw Wewnętrznych wystąpiła o szczegółową informację na temat funkcjonowania Urzędu Służby Cywilnej i wykonywania przez niego zadań. Ja bym się chętnie dowiedział, za co podatnik płaci tym 80 osobom przez ten cały czas? Czy tylko za to, aby dokładać do Biuletynu i remontu, czy też za jakieś inne, racjonalne prace?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#JanPastwa">Biorąc pod uwagę sytuację roku 1998 wypada się zgodzić z uwagami posła koreferenta, ponieważ rzeczywiście, porównanie dochodów i wydatków związanych z wydawaniem Biuletynu jest miażdżące. Nie ma tu co komentować. Pozwolę sobie jedynie wyjaśnić co się kryje pod sformułowaniem „problematyka ogólnorozwojowa” w tym Biuletynie. W odniesieniu do pracowników służby cywilnej dotyczy to nowych rozwiązań organizacyjnych i technicznych stosowanych w administracji, zagadnień etycznych urzędników, rozwiązań przyjmowanych w służbach cywilnych innych państw, zestawień informacji medialnych na temat służby cywilnej, a także materiałów i informacji dotyczących pracy Rady Służby Cywilnej (co jest obowiązkiem ustawowym).</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#JanPastwa">Jeśli chodzi o zmianę kształtu tego wydawnictwa, jak też częstotliwości jego wydawania, to kształt ten ulega stopniowemu ubożeniu. Natomiast częstotliwość będzie musiała być zwiększona, bowiem od wejścia w życie nowej ustawy tu będą zamieszczane ogłoszenia o naborze na wszystkie stanowiska w administracji rządowej. Od 1 lipca br. nie można zatrudnić w niej żadnej osoby, jeśli nie poprzedziło tego faktu zamieszczenie ogłoszenia w siedzibie danego urzędu i w Biuletynie. Przewidujemy więc, że konieczne będzie wydawanie nawet co tydzień dodatku z ogłoszeniami kierowanego zarówno do prenumeratorów, jak i urzędów administracji rządowej. To jest forma zapewnienia konstytucyjnej zasady równego dostępu obywateli do służby publicznej.</u>
          <u xml:id="u-9.2" who="#JanPastwa">W sprawie ośrodka szkoleniowego w Białobrzegach będącego w gestii Ministerstwa Finansów to znam sprawę. Chodzi o obiekt pod nazwą „Skarbczyk”, który jest niedaleko obiektu adaptowanego obecnie przez nas. Przyznam, że łakomie spoglądamy na ten obiekt, bo jest on dobrze wyposażony i cały czas działa na pełnych obrotach. Z tego co wiem był pomysł jego rozbudowy, choć do tego nie doszło. Jest to jednak obiekt tak obłożony różnego rodzaju konferencjami, seminariami i szkoleniami, że dla nas jest całkowicie niedostępny. Chciałbym przy okazji zwrócić uwagę, że Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji nie dysponuje tymi obiektami, bowiem są one w zarządzie poszczególnych ministerstw. To, czym dysponuje Minister Spraw Wewnętrznych, to są obiekty będące spadkiem po zlikwidowanych ministerstwach i odnoszę wrażenie, że to co otrzymał Urząd Służby Cywilnej nie jest najgorszym obiektem jakim minister dysponował.</u>
          <u xml:id="u-9.3" who="#JanPastwa">I jeszcze kilka słów o wynagrodzeniach. Otóż w opinii Biura Studiów i Ekspertyz trafnie wskazano, iż zasadnicze wynagrodzenie w porównaniu z rokiem 1997 wzrosło w roku 1998 o 11%, natomiast wysokość nagród w tym okresie spadła. To ilustruje limitowanie przez Urząd dodatkowych elementów wynagrodzenia. Sam zaś wzrost jest tylko wyrównaniem związanym z inflacją, które następowało w każdym urzędzie. Nie ma tu absolutnie wzrostu ponad wskaźnik inflacji.</u>
          <u xml:id="u-9.4" who="#JanPastwa">Padło pytanie, co robili pracownicy Urzędu? Nie chcę tu odwoływać się do dyskusji jaka miała już miejsce wielokrotnie, m.in. na forum tej komisji. Otóż zawieszenie postępowania kwalifikacyjnego to wstrzymanie funkcjonowania tylko jednego z elementów służby cywilnej. Służba cywilna nadal istniała, choć w ograniczonym zakresie i zadania związane z zarządzaniem nią istniały. Wydatki przeznaczone na działalność komisji kwalifikacyjnej nie zostały zrealizowane, natomiast pewne zadania w odniesieniu do istniejącej grupy pracowników tej służby wykonane być musiały. W roku 1998 spora część tych pracowników przeszła do administracji samorządowej. Nastąpiły też przeniesienia związane z likwidacją Urzędów Wojewódzkich i te wszystkie sprawy musiały być obsłużone. Dokładnie to, co robił Urząd miałem okazję przedstawić w sprawozdaniu dla prezesa Rady Ministrów. Zostało ono przyjęte przez Radę Służby Cywilnej pozytywnie, a dodam, że członkowie tej Rady znajdują się również na tej sali.</u>
          <u xml:id="u-9.5" who="#JanPastwa">Co do remontu ośrodka, to nie można mówić, że przyniósł on straty, bowiem pieniądze nie zostały jeszcze wydatkowane lecz są na rachunku sum inwestycyjnych. To, co zostało wydane, Najwyższa Izba Kontroli zaakceptowała w swym raporcie oceniającym wykonanie budżetu Urzędu Służby Cywilnej, a więc nie można tu mówić o stratach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#JanRokita">Ponieważ nie ma już głosów w dyskusji, to, jeśli nie usłyszę głosów sprzeciwu uznam, że sprawozdanie z wykonanie budżetu przez Urząd Służby Cywilnej zostało przyjęte.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#JanRokita">Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że sprawozdanie zostało przyjęte.</u>
          <u xml:id="u-10.2" who="#JanRokita">Przechodzimy teraz do kolejnego punktu naszego porządku dziennego, a mianowicie rozpatrzenie wykonania budżetu w części 83 - rezerwy celowe i części 85 - zbiorczy budżet wojewodów w zakresie działów dotyczących właściwości Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych.</u>
          <u xml:id="u-10.3" who="#JanRokita">Obydwa te punkty omówią najpierw przedstawiciele Ministerstwa Finansów, a potem wypowie się poseł koreferent.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#EwaPaderewska">Przygotowane przez resort materiały zostały państwu przekazane na piśmie. Spróbuję więc zwrócić uwagę na najważniejsze wątki, a jeśli będą ze strony państwa pytania i wątpliwości to jesteśmy w stanie udzielić odpowiedzi.</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#EwaPaderewska">Dział 66 - różne usługi materialne.</u>
          <u xml:id="u-11.2" who="#EwaPaderewska">W tym dziale w ustawie budżetowej ustalono wydatki w wysokości 3.747 tys. zł, a w toku wykonywania budżetu zwiększono je z rezerw celowych i z rezerw wojewodów do kwoty 5.289 tys. zł, to jest o 1.542 tys. zł.</u>
          <u xml:id="u-11.3" who="#EwaPaderewska">Zwiększenie to było wynikiem: przeniesienia środków z rezerw celowych z przeznaczeniem na sfinansowanie:</u>
          <u xml:id="u-11.4" who="#EwaPaderewska">- podwyżek wynagrodzeń pracowników cywilnych (wraz z pochodnymi) od 1 kwietnia - 230 tys. zł,</u>
          <u xml:id="u-11.5" who="#EwaPaderewska">- kosztów poniesionych przy realizacji ustawy z dnia 6 marca 1997 roku po zrekompensowaniu okresowego niepodwyższania płac w sferze budżetowej - 122 tys. zł,</u>
          <u xml:id="u-11.6" who="#EwaPaderewska">- wydatki powodziowe.</u>
          <u xml:id="u-11.7" who="#EwaPaderewska">Wydatki zrealizowane w kwocie 5.234 tys. zł i przeznaczone na:</u>
          <u xml:id="u-11.8" who="#EwaPaderewska">- finansowanie wydatków związanych z usuwaniem skutków powodzi (1.050 tys. zł),</u>
          <u xml:id="u-11.9" who="#EwaPaderewska">- pierwsze wyposażenie w środki obrotowe zakładu budżetowego przekształconego z gospodarstwa pomocniczego w woj. tarnowskim (56 tys. zł),</u>
          <u xml:id="u-11.10" who="#EwaPaderewska">- finansowanie utrzymania i działalności czterech ośrodków techniki obliczeniowej w woj. ciechanowskim, skierniewickim, tarnobrzeskim i wrocławskim (4.068 tys. zł),</u>
          <u xml:id="u-11.11" who="#EwaPaderewska">- zakup sprzętu dla Wojewódzkiego Komitetu Przeciwpowodziowego w Krakowie (60 tys. zł).</u>
          <u xml:id="u-11.12" who="#EwaPaderewska">Rezerwy celowe. Przedmiotem zainteresowania Komisji były cztery rezerwy:</u>
          <u xml:id="u-11.13" who="#EwaPaderewska">- poz. 12 - budowa i modernizacja drogowych przejść granicznych, na co w ustawie budżetowej zaplanowano kwotę 45 mln zł i rozdysponowano ją w 100%. Środki na realizację tego zadania przekazano do budżetów następujących województw: bialskopodlaskiego - 11.5 mln zł, białostockiego - 1.450 tys. zł bielskiego - 900 tys. zł, chełmskiego - 3.5 mln zł, elbląskiego - 427 tys. zł, gorzowskiego - 600 tys. zł, jeleniogórskiego - 1.7 mln zł, katowickiego - 300 tys. zł, krośnieńskiego - 2.5 mln zł, nowosądeckiego - 400 tys. zł, olsztyńskiego - 1.123 tys. zł, przemyskiego - 3.5 mln zł, suwalskiego - 800 tys. zł, szczecińskiego - 1 mln zł, wałbrzyskiego - 5.8 mln zł, zamojskiego - 700 tys. zł i zielonogórskiego - 8.8 mln zł;</u>
          <u xml:id="u-11.14" who="#EwaPaderewska">- poz. 18 - rezerwa na zmiany systemowe w części dotyczącej administracji została zaplanowana w budżecie w wysokości 6.850 tys. zł, z czego najwyższa kwota, bo 5.700 tys. przeznaczona została na wydatki związane z niezbędnym dostosowaniem jednostek skarbowych do nowego podziału administracyjnego kraju. Poza tym środki z tej rezerwy skierowane były na przygotowanie systemu wdrożeniowych szkoleń ustrojowo-prawnych dla radnych i urzędników (901 tys. zł), pokrycie kosztów utworzenia i funkcjonowania w roku 1998 Centralnego Archiwum Dokumentacji Mierniczo-Geologicznych przy Wyższym Urzędzie Górniczym (149 tys. zł) i sfinansowanie wydatków związanych z utworzeniem starostwa Warszawa-Zachód (50 tys. zł) oraz pokrycie kosztów prac remontowych związanych z przygotowaniem siedziby powiatu Sochaczew (50 tys. zł); z rezerwy tej pozostały niewykorzystane środki w wysokości 3.104 tys. zł;</u>
          <u xml:id="u-11.15" who="#EwaPaderewska">- poz. 51 - środki na szkolenie i wynagrodzenia związane z funkcjonowaniem służby cywilnej. W ustawie budżetowej zaplanowana tu była kwota 24 mln. zł, a wykorzystano ją zaledwie w 14,5% (3.481 tys. zł), co związane było oczywiście z zawieszeniem postępowania kwalifikacyjnego do służby cywilnej w listopadzie 1997 roku. Kwota wykorzystana obejmuje środki na sfinansowanie uzupełnienia wynagrodzenia z pochodnymi tych osób, które we wcześniejszym okresie przeszły postępowanie kwalifikacyjne i zostały mianowane do służby cywilnej;</u>
          <u xml:id="u-11.16" who="#EwaPaderewska">- poz. 67 - rezerwa na restrukturyzację i usprawnienia działalności pracowników cywilnych MSWiA i Policji w dziale bezpieczeństwo publiczne. Zaplanowana tu kwota 30 mln zł i jej rozdysponowanie omawiane było podczas wczorajszego posiedzenia komisji.</u>
          <u xml:id="u-11.17" who="#EwaPaderewska">Dział 93 - bezpieczeństwo publiczne w części 85 - zbiorczy budżet wojewodów w ustawie budżetowej nie miał planowanych wydatków. W ciągu roku, w wyniku uruchomienia przez wojewodę gdańskiego rezerwy na wydatki nieprzewidziane ustalony został plan wydatków na kwotę zaledwie 10 tys. zł z przeznaczeniem na nagrody dla strażaków uczestniczących w akcji przeciwpożarowej w Kościerzynie.</u>
          <u xml:id="u-11.18" who="#EwaPaderewska">Część 85 - zbiorczy budżet wojewodów.</u>
          <u xml:id="u-11.19" who="#EwaPaderewska">Zgodnie z art. 4 ust. 1a ustawy z dnia 5 stycznia 1991 roku. Prawo Budżetowe, wojewodowie mieli uprawnienia do tworzenia i wykorzystywania w swoich budżetach rezerwy na wydatki nieprzewidziane. Mogła ona stanowić kwotę do 1% wydatków ogółem. Utworzone w budżecie wojewodów w roku 1998 rezerwy wyniosły łącznie 170.520 tys. zł, tj. 0,61% zaplanowanych wydatków. Kształtowały się one bardzo różnie w poszczególnych województwach, od 0,11% do 0,93% zaplanowanych w ustawie budżetowej wydatków.</u>
          <u xml:id="u-11.20" who="#EwaPaderewska">Rezerwy te rozdysponowane zostały na wydatki bieżące w kwocie 115.429 tys. zł i wydatki inwestycyjne - 53.952 tys. zł i następowało to na podstawie decyzji wojewodów.</u>
          <u xml:id="u-11.21" who="#EwaPaderewska">Największe kwoty przeznaczono na: dział 85 - ochrona zdrowia (48.024 tys. zł), dział 91 - administracja państwowa (34.824 tys. zł), dział 79 - oświata i wychowanie (27.561 tys. zł), dział 83 - kultura i sztuka (21.297 tys. zł), dział 70 - gospodarka komunalna (9.882 tys. zł), dział 50 - transport (6.742 tys. zł), dział 87 - kultura fizyczna i sport (5.985 tys. zł) i dział 40 - rolnictwo (4.937 tys. zł).</u>
          <u xml:id="u-11.22" who="#EwaPaderewska">Rezerwy te rozdysponowano w zasadzie w 100%. Pozostał niewykorzystany jedynie 1 tys. zł w budżecie Wojewody Radomskiego.</u>
          <u xml:id="u-11.23" who="#EwaPaderewska">W dziale 89 - różna działalność znajdują się m.in. dotacje dla jednostek niepaństwowych na zadania państwowe bieżące i inwestycyjne.</u>
          <u xml:id="u-11.24" who="#EwaPaderewska">W ustawie budżetowej środki na ten cel zaplanowane zostały w wysokości 7.541 tys. zł, a wciągu roku zmniejszono je o ponad 4 mln. zł, głównie w wyniku przeniesień dokonanych między wydatkami inwestycyjnymi przeniesionymi na wydatki bieżące dla Izb Rolniczych.</u>
          <u xml:id="u-11.25" who="#EwaPaderewska">Dotacje na zadania państwowe dla jednostek niepaństwowych w zakresie wydatków bieżących zrealizowane zostały w kwocie 363 tys. zł i przeznaczone na koszty zarządzania zagranicznym programem pomocy bezzwrotnej dla Agencji Rozwoju Regionalnego, dofinansowanie programu ekorozwoju, dofinansowanie kolonii dla dzieci, seminariów, wydatków związanych z organizowaniem działalności informacyjnej, wsparcie inicjatyw związanych z uruchamianiem Izb Pamięci Narodowej i innych inicjatyw. Były to zazwyczaj kwoty bardzo niewielkie.</u>
          <u xml:id="u-11.26" who="#EwaPaderewska">Wydatki inwestycyjne przeznaczone zostały przede wszystkim na zakup sprzętu dla Izb Rolniczych funkcjonujących w 47 budżetach wojewodów i dofinansowanie instytucji regionalnych w związku z rozporządzeniem Rady Ministrów w sprawie zakresu, warunków i trybu wspierania środkami budżetu państwa realizacji regionalnych programów restrukturyzacyjnych w woj. koszalińskim.</u>
          <u xml:id="u-11.27" who="#EwaPaderewska">Gospodarka pozabudżetowa. W roku 1998 dochody wszystkich form gospodarki pozabudżetowej w budżetach wojewodów wykonane zostały w kwocie 1.789.383 tys. zł, natomiast wydatki wykonano w kwocie 1.817.738 tys. zł. Udział wydatków w poszczególnych formach kształtował się następująco:</u>
          <u xml:id="u-11.28" who="#EwaPaderewska">- w zakładach budżetowych - 18,2% wszystkich wydatków,</u>
          <u xml:id="u-11.29" who="#EwaPaderewska">- w gospodarstwach pomocniczych - 35,1%,</u>
          <u xml:id="u-11.30" who="#EwaPaderewska">- w środkach specjalnych - 46,7%.</u>
          <u xml:id="u-11.31" who="#EwaPaderewska">Zakłady budżetowe funkcjonujące w budżetach wojewodów to zakłady przede wszystkim w dziale rolnictwo, czyli Wojewódzkie Biuro Geodezji i Terenów Rolnych oraz Wojewódzkie Zakłady Konserwacji Urządzeń Melioracyjnych.</u>
          <u xml:id="u-11.32" who="#EwaPaderewska">W dziale 66 - różne usługi materialne, były to zakłady naprawcze sprzętu medycznego, zakłady techniki medycznej służby zdrowia (które wcześniej usytuowane były w dziale ochrona zdrowia). W tym dziale funkcjonują też w formie zakładów budżetowych ośrodki informatyki w Krakowie i Tarnowie. Ponadto w dziale kultura i sztuka funkcjonują tu ośrodki wypoczynkowe i ośrodki informacji turystycznej.</u>
          <u xml:id="u-11.33" who="#EwaPaderewska">Zakłady budżetowe otrzymały dotacje z budżetu państwa w roku 1998 w wysokości 5.360 tys. zł i były one przeznaczone dla Wojewódzkich Ośrodków Sportu i Rekreacji na częściowe dofinansowanie kosztów związanych z utrzymaniem obiektów sportowych.</u>
          <u xml:id="u-11.34" who="#EwaPaderewska">Dotacje do gospodarstw pomocniczych dotyczyły wyłącznie dopłat do kosztów ogrzewania warsztatów szkolnych oraz na pierwsze wyposażenie w środki obrotowe gospodarstw pomocniczych zajmujących się pracami na drogach. Była to kwota ponad 10 mln. zł. Gospodarstwa te wykonują bardzo różne zadania od obsługi Urzędów Wojewódzkich do obsługi przejść granicznych.</u>
          <u xml:id="u-11.35" who="#EwaPaderewska">Środki specjalne, funkcjonowały przede wszystkim w dziale oświata i wychowanie oraz ochrona zdrowia. W znacznie mniejszym zakresie dotyczyły działu administracji i rolnictwa. Była tu finansowana działalność związana z leczeniem osób nieuprawnionych, do bezpłatnych świadczeń zdrowotnych, wykonywaniem badań laboratoryjnych, badań obywateli polskich kierowanych do pracy za granicę, produkcji płynów infuzyjnych, świadczeń usług rolnikom w zakresie doradztwa rolniczego i szeregu innych. W naszej informacji opisaliśmy szczegółowo wszystkie zadania, jakie jednostki te wykonywały w roku 1998.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#JacekCzaputowicz">Myślę, że dane przedstawiane przez panią dyrektor odzwierciedlają w pełni wydatki, jakie poniósł nasz Urząd. To było rzeczywiście kilkanaście procent z przyznanych dotacji, jakie wykorzystaliśmy na uzupełnienie wynagrodzeń, a to z uwagi na fakt, że liczba pracowników była mniejsza niż pierwotnie zakładano. Jeśli zaś chodzi o środki niewykorzystane na szkolenie w służbie cywilnej, to był wynik tego, że nie były one prowadzone. Szkolenia dla dyrektorów generalnych finansowane były ze środków własnych Urzędu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#WiesławWoda">Przystępując do prezentacji opinii na temat wykonania budżetu za rok 1998 w części 83 - rezerwy celowe, pozycje: 12, 18, 51 i 67 muszę stwierdzić, że w tym zakresie zauważyłem błędy formalne, rachunkowe i porządkowe. Zacznę od najważniejszego: czyli formalnego.</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#WiesławWoda">Zapoznałem się z ekspertyzą Biura Studiów i Ekspertyz Kancelarii Sejmu, w której to ekspertyzie stwierdzono m.in. że „w toku realizacji budżetu państwa w części 83 - rezerwy celowe, nastąpiły naruszenia przepisów prawa polegające na powiększeniu rezerw celowych utworzonych ustawą budżetową i rozporządzaniem częścią tych rezerw niezgodnie z przeznaczeniem.”. Ustawa z 5 stycznia 1991 roku Prawo budżetowe nie upoważniała Ministra Finansów do powiększania rezerw już utworzonych, ani nie stwarzała podstawy do podejmowania nowych decyzji do wykorzystywania tych środków. Sprawa wymaga więc wyjaśnienia i być może dokona tego Komisja Finansów Publicznych, bowiem uwaga Biura Studiów i Ekspertyz dotyczy wszystkich rezerw celowych.</u>
          <u xml:id="u-13.2" who="#WiesławWoda">Druga uwaga dotyczy pewnych różnic rachunkowych. Według Ministerstwa Finansów w rezerwie 51 na planowane 24 mln zł dla służby cywilnej wykorzystano 3.481 tys. zł, tj. 14,5%. Według autora sprawozdania (domyślam się, że jest to szef Urzędu Służby Cywilnej) jest to 15,13%, choć kwoty są te same. Trudno więc nie zauważyć takiej rozbieżności.</u>
          <u xml:id="u-13.3" who="#WiesławWoda">Najwyższa Izba Kontroli podaje w swoim sprawozdaniu tylko fragment wykorzystania rezerwy w poz. 51 w zakresie funkcjonowania służby cywilnej. Chodziło o kwotę 330.400 zł, tj. 2,4%, podczas gdy w urzędach centralnych i wojewódzkich również z tej rezerwy korzystano.</u>
          <u xml:id="u-13.4" who="#WiesławWoda">I jeszcze jedna uwaga. Otóż sprawozdanie Urzędu Służby Cywilnej jest niepodpisane i nieopieczętowane, stąd też domyślam się tylko, kto je firmuje. Osobiście lubię jednak czytać dokumenty znanych autorów.</u>
          <u xml:id="u-13.5" who="#WiesławWoda">Przedstawicielka Ministerstwa Finansów szczegółowo scharakteryzowała kolejne pozycje rezerw zaczynając od poz. 12, tj. budowa i modernizacja drogowych przejść granicznych. Było tutaj 45 mln zł i wykorzystano je w 100%. Pragnę zwrócić uwagę, że na województwo bialskopodlaskie skierowano 11.5 mln zł. Musi tu zastanawiać, że Minister Finansów, który nadzoruje Urząd Ceł równocześnie przekazywał na tak kontrowersyjne przejście graniczne w Koroszczynie tak znaczną kwotę.</u>
          <u xml:id="u-13.6" who="#WiesławWoda">Z drugiej rezerwy, a mianowicie poz.18 - rezerwa zmiany systemowe, pozostały środki niewykorzystane w kwocie 3.104 tys. zł.</u>
          <u xml:id="u-13.7" who="#WiesławWoda">W poz. 51 - środki na szkolenie i wynagrodzenia związane z funkcjonowaniem służby cywilnej, która wynosiła 24 mln zł, wykorzystano jedynie 14,5%. Pozostało ponad 20 mln zł.</u>
          <u xml:id="u-13.8" who="#WiesławWoda">Jeśli chodzi o poz. 67 - rezerwa na restrukturyzację i usprawnienia działalności pracowników cywilnych MSWiA i Policji w dziale bezpieczeństwo publiczne, to już rozmawialiśmy na ten temat wczoraj. Chcę wiec jedynie zwrócić uwagę, że w Biurze Ochrony Rządu stwierdzono, że z otrzymanej kwoty 30 tys. zł z przeznaczeniem na zmiany organizacyjne, 13.993 tys. zł wykorzystano na podwyżki wynagrodzeń dla pracowników cywilnych, bez zmiany ich stanowisk pracy i wprowadzenia zmian organizacyjnych. W świetle art. 57 ust. 1 ustawy Prawo budżetowe jest to niezgodne z przeznaczeniem wykorzystania środków budżetowych.</u>
          <u xml:id="u-13.9" who="#WiesławWoda">Przechodzę teraz do omówienia drugiej części budżetu, a mianowicie zbiorczego budżetu wojewodów (cz.85). Starałem się tutaj trzymać ściśle wyznaczonego przez przewodniczącego zakresu, to znaczy działów: 66 - różne usługi materialne, 93 - bezpieczeństwo publiczne, 97 - różne rozliczenia, a także działu gospodarka pozabudżetowa oraz dotacje dla jednostek niepaństwowych na zadania państwowe bieżące i inwestycyjne w dziale 89 - różne działalności.</u>
          <u xml:id="u-13.10" who="#WiesławWoda">Muszę powiedzieć, że łatwiej byłoby odnieść się do zbiorczego wykonania budżetu, gdybyśmy na tej Komisji dokonywali analizy i oceny całości budżetu wojewodów, ale skoro przyjęto inny system, to oczywiście dostosowuję się do niego.</u>
          <u xml:id="u-13.11" who="#WiesławWoda">Zaczynam od działu 66 - różne usługi materialne i przypominam, że zostały wydatki zwiększone tu z kwoty 3.747 tys. zł do kwoty 5.289 tys. zł, tj. o ponad 1.5 mln zł. W tym zakresie nie stwierdzono żadnych istotnych nieprawidłowości.</u>
          <u xml:id="u-13.12" who="#WiesławWoda">W budżecie wojewodów nie występowała w zasadzie pozycja 93 - bezpieczeństwo publiczne stąd też tą sprawę pomijam.</u>
          <u xml:id="u-13.13" who="#WiesławWoda">Jeśli chodzi o rozdysponowanie budżetu wojewodów to, jak już wspomniała dyr. Paderwska, zgodnie z ustawą z 5 stycznia 1991 roku wojewodowie mogli tworzyć własną rezerwę budżetową do wysokości 1% zaplanowanych wydatków. Najwięcej, bo ponad 48 mln zł (czyli ponad 28%) przeznaczono na ochronę zdrowia, aczkolwiek trzeba pamiętać, że w tym zakresie jest największa skala zobowiązań, w tym zobowiązań wymagalnych. Logicznym więc było, aby w pierwszej kolejności z rezerwy przeznaczać środki na realizację takich właśnie zobowiązań.</u>
          <u xml:id="u-13.14" who="#WiesławWoda">W drugiej kolejności wydatkowano tu na administrację państwową 34.824 tys. zł, czyli 20,4% łącznej kwoty. W tym zakresie Najwyższa Izba Kontroli stwierdziła szereg nieprawidłowości polegających m.in. na tym, że np. w ostatnim dniu roku dokonywano z tych rezerw zakupów, takich jak np. samochody służbowe lub innych wydatków choć wiadomo było, że Urzędy Wojewódzkie w takim kształcie ulegają likwidacji z dniem 1 stycznia 1998 r.</u>
          <u xml:id="u-13.15" who="#WiesławWoda">Trzecią pozycją jest oświata i wychowanie na co przeznaczono 27.5 mln zł, czyli 16% rezerwy. Dalej są wydatki na: kulturę i sztukę, gospodarkę komunalną, transport, kulturę fizyczną i rolnictwo, na które przeznaczono tylko 2,9% łącznej kwoty rezerw.</u>
          <u xml:id="u-13.16" who="#WiesławWoda">Chciałbym zwrócić uwagę, że o 35% wzrosły dotacje w całej gospodarce pozabudżetowej, w tym nastąpił wzrost o 31,5% dotacji dla zakładów budżetowych. W roku 1998 udział dotacji budżetowych w dochodach jednostek pozabudżetowych wynosił 8,6% podczas gdy rok wcześniej było to 6,2%.</u>
          <u xml:id="u-13.17" who="#WiesławWoda">Najwyższa Izba Kontroli wykonując bardzo żmudną pracę w zakresie kontroli wojewodów, oceniła negatywnie wykonanie budżetu państwa w następujących częściach:</u>
          <u xml:id="u-13.18" who="#WiesławWoda">- cześć 85/19 - województwo gdańskie (przy czym taka ocena była również w roku 1996 i 1997). Negatywnie oceniono też wykonanie budżetu przez wojewodów częstochowskiego, bydgoskiego, gorzowskiego, kieleckiego, poznańskiego i zamojskiego. Przyznam, że jest to znacząca ilość i dlatego przyjrzałem się bliżej pracy tych właśnie województw, jak też jeszcze 5 innym. Z wszystkich 11 analizowanych budżetów wojewodów tylko wojewoda sieradzki otrzymał ocenę pozytywną (bez większych uwag). Na wspólnym posiedzeniu Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych oraz Komisji Samorządu Terytorialnego, przewodnicząca posłanka Irena Lipowicz zwróciła uwagę na konieczność personifikowania wyników kontroli poszczególnych części budżetów. Myślę, że również w zakresie wykonania zbiorczego budżetu wojewodów należałoby przyjąć taką zasadę. W sytuacji bowiem, gdy ktoś gospodaruje nieracjonalnie środkami publicznym nie jest normalnym, że w krótkim czasie awansuje i w dalszym ciągu jest odpowiedzialny, za jeszcze większe środki z budżetu państwa.</u>
          <u xml:id="u-13.19" who="#WiesławWoda">Chciałbym się jeszcze w kilku zdaniach odnieść do gospodarki pozabudżetowej. Mam tu na myśli przede wszystkim zakłady budżetowe występujące w 49 województwach. Ich dochody wyniosły 318.5 mln zł, a poniesione wydatki 331 mln zł. W ubiegły roku z budżetu państwa wydatkowano tu środki w kwocie 5.360 tys. zł na dotacje do zakładów budżetowych. Jeśli chodzi o gospodarstwa pomocnicze, to również występowały one w 49 województwach.</u>
          <u xml:id="u-13.20" who="#WiesławWoda">W Urzędach Wojewódzkich dochody ogółem wyniosły 645.486 tys. zł przy udziale dotacji z budżetu państwa w kwocie 10.028 tys. zł. Wpłata zysku do budżetu wyniosła natomiast 1.956 tys. zł. W zrealizowanych wydatkach budżetu państwa dotacja do gospodarstw pomocniczych w Urzędzie Wojewódzkim wyniosła 10.028 tys. zł.</u>
          <u xml:id="u-13.21" who="#WiesławWoda">Stwierdzone nieprawidłowości w ich pracy dotyczyły przede wszystkim tego, że nie spełniały one warunków samofinansowania określonych w ustawie Prawo budżetowe, nie przestrzegano przepisów rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 8 maja, nie odprowadzano w terminie składki na fundusz ubezpieczeń społecznych, fundusz pracy i zaliczki na podatek dochodowy od osób fizycznych, a także nie przestrzegano przepisów ustawy o zamówieniach publicznych. Ta ostatnia sprawa powtarza się zresztą przy omawianiu innych części zbiorczego budżetu wojewodów.</u>
          <u xml:id="u-13.22" who="#WiesławWoda">Jeśli chodzi o środki specjalne, to również występowały one w 49 województwach i były o 5,2% wyższe od dochodów zrealizowanych w roku ubiegłym, kiedy to nie były one dotowane z budżetu państwa.</u>
          <u xml:id="u-13.23" who="#WiesławWoda">Na zakończenie chciałbym zwrócić uwagę na następujące spostrzeżenia. Wymieniłem już województwa, które otrzymały negatywną ocenę. Była ona wynikiem przede wszystkim tego, że znacząco wzrosły tam zobowiązania budżetu państwa, a w tym zobowiązania wymagalne. Przypomnę tylko, że w woj. gdańskim zobowiązania ogółem wyniosły 760.985 tys. zł, to wymagalne stanowiły w nich sumę 666.671 tys. zł, co oznacza wzrost w porównaniu do roku poprzedniego o 116% jeśli chodzi o zobowiązania ogółem i 98,6% jeśli chodzi o zobowiązania wymagalne. Przykładów takich mógłbym przytoczyć więcej. Są one wszystkie do wglądu w materiałach NIK. Zdecydowana większość zobowiązań w omawianych województwach dotyczyła ochrony zdrowia, a następnie oświaty, co nie wchodzi już w zakres mojego omówienia. Skala nieprawidłowości w omawianych działach jest znaczna i polega głównie na:</u>
          <u xml:id="u-13.24" who="#WiesławWoda">- przeznaczeniu środków z otrzymanych rezerw na inne cele. Tak było w Gdańsku, Bydgoszczy i Poznaniu,</u>
          <u xml:id="u-13.25" who="#WiesławWoda">- nieprzestrzeganiu ustawy o zamówieniach publicznych,</u>
          <u xml:id="u-13.26" who="#WiesławWoda">- niezgodnym z rozporządzeniem Rady Ministrów zlecaniem zadań państwowych jednostkom niepaństwowym,</u>
          <u xml:id="u-13.27" who="#WiesławWoda">- braku troski o przekazywanie do budżetu państwa należnych mu dochodów,</u>
          <u xml:id="u-13.28" who="#WiesławWoda">- niepełnym realizowaniu wniosków pokontrolnych z lat ubiegłych,</u>
          <u xml:id="u-13.29" who="#WiesławWoda">- dokonywanie zakupów inwestycyjnych dla urzędów pod koniec roku, albo nawet w jego ostatnim dniu (o czym już wcześniej wspominałem).</u>
          <u xml:id="u-13.30" who="#WiesławWoda">To by były w najkrótszym ujęciu, moje uwagi do obydwu tematów jakie miałem omówić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#MarekTrosiński">Poseł koreferent dość szczegółowo przedstawił spostrzeżenia zawarte w naszych analizach, jak i opinii o wykonaniu budżetów przez poszczególnych dysponentów. Różnice w prezentowaniu rezerw celowych wynikają z metodologii. My kontrolujemy i przedstawiamy wyniki kontroli u poszczególnych dysponentów i tam je eksponujemy, np. jest przestawiony Urząd Służby Cywilnej, który dysponował taką rezerwą i wykazał ją w swoim sprawozdaniu. Wykorzystanie tego typu rezerw u innych dysponentów wykazane jest przy omawianiu całości wykonania przez nich budżetu.</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#MarekTrosiński">Niezależnie od tego jest jeszcze informacja o wynikach kontroli sposobu rozdysponowania środków w części 83 - rezerwy celowe, gdzie pokazujemy poszczególne zmiany i pełne wykorzystanie tych rezerw. Jeżeli chodzi o szczegóły, to możemy jeszcze pokazać nieprawidłowości stwierdzone przy budowie i modernizacji przejścia granicznego w Budzisku. Naszym zdaniem niecelowo i nierzetelnie zapisana tam była umowa między wojewodą suwalskim a inwestorem zastępczym, który faktycznie nie ma możliwości rozwiązania tej umowy.</u>
          <u xml:id="u-14.2" who="#MarekTrosiński">Pozostałe problemy, jakie prezentowaliśmy, poseł koreferent przedstawił.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#JacekCzaputowicz">Poseł koreferent zwrócił uwagę na różnice rachunkowe występujące w sprawozdaniu szefa Służby Cywilnej i Ministerstwa Finansów. Chciałbym wyjaśnić, z czego one wyniknęły. Otóż planowana kwota wydatków wynosiła 24 mln zł przy czym na szkolenia przeznaczono 1 mln zł, a na uzupełnienie wynagrodzeń urzędników służby cywilnej - 23 mln zł.</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#JacekCzaputowicz">Jeżeli rzeczywiście wydatki odniesiemy do kwoty 23 mln zł, czyli planowanych uzupełnień wynagrodzeń, to będzie 15,13%, a jeżeli odniesiemy je do całości wydatków, czyli do 24 mln zł, tak jak to zrobiono w Ministerstwie Finansów, to wówczas będzie 14,5%. Nie można tu więc mówić o błędzie rachunkowym tylko o innym sposobie zaprezentowania danych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#JanRokita">Mam prośbę o wyjaśnienie kilku spraw.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#JanRokita">Poseł koreferent krytykuje w swym wystąpieniu powiększanie rezerw celowych w części 83. Chciałbym wiedzieć jakie konkretnie rezerwy zostały powiększone i z jakich powodów?</u>
          <u xml:id="u-16.2" who="#JanRokita">Czy istotnie jest tak (a chodzi o poz. 12 w cz. 83), że 11.5 mln zł jakie wydano na budowę i modernizację drogowych przejść granicznych w woj. bialskopodlaskim, to były pieniądze na terminal w Koroszczynie? Gdyby tak było, to powstają dwa problemy. Po pierwsze to nie jest przejście graniczne tylko terminal celny. Drugie zaś to fakt, że w tym samym czasie Minister Finansów wspólnie z Ministerstwem Spraw Wewnętrznych i Administracji podejmowali decyzję o zablokowaniu tej budowy.</u>
          <u xml:id="u-16.3" who="#JanRokita">W sprawozdaniu, w pozycji gospodarka pozabudżetowa, pojawia się informacja o finansowaniu dwóch ośrodków informatyki - w Krakowie i Tarnowie. Ośrodki takie funkcjonowały w 49 Urzędach Wojewódzkich, a dlaczego tylko dwa umieszczone są w gospodarce pozabudżetowej? Gdzie są więc usytuowane pozostałe? Dlaczego struktura ich funkcjonowania nie jest jednolita w skali całego kraju.</u>
          <u xml:id="u-16.4" who="#JanRokita">Jeśli przedstawiciele Ministerstwa Finansów dysponują bliższymi danymi, to chciałbym też zapytać jakiego rodzaju sprzęt i wyposażenie zakupili wojewodowie w ciągu 1998 roku dla Izb Rolnych. Jaka kwota została na ten cel przeznaczona i co się kryje pod tą pozycją (meble, samochody)?</u>
          <u xml:id="u-16.5" who="#JanRokita">Czy Ministerstwo Finansów potwierdza wspomnianą przez koreferenta praktykę, że w cz. 85 w dziale 97 - różne rozliczenia pojawiło się zjawisko polegające na tym, że w związku z likwidacją wielu województw dokonywano w ostatnich dniach roku zakupów, które można by nazwać generalnie „dziwacznymi”. Jaka jest skala tego zjawiska? Czy państwo macie rozeznanie co do zakresu tej patologii, bo być może mieliśmy tu do czynienia z jakimś rozległym zjawiskiem quasi - korupcyjnym, związanym z reformą administracyjną. Czy Minister Finansów ma tu rozeznanie i czy potwierdza coś takiego?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Zacznę od pytania ostatniego, bo jest ono trudne i irytujące. Plotki „chodzą”, że takie zjawiska się zdarzały i te plotki szybko dotarły do Ministerstwa Finansów. O wiele trudniej było zgromadzić dokumentację, którą zbieramy wspólnie z Ministrem Spraw Wewnętrznych i Administracji. Dopiero zamknięte obecnie kontrole wykonania budżetu za rok 1998 pozwalają na potwierdzenie czy takie zdarzenia miały miejsce. Jaka jest ich skala w obszarze całego kraju jeszcze nie wiemy, jest natomiast kilka przypadków spektakularnych, takich jak kupowanie środków trwałych, gównie samochodów z nadzieją, że przejdą one na poczet starostwa czy powiatu, który powstanie na miejsce likwidowanego województwa. To są przypadki namacalne i często zależały od sprawności windykacji nowego wojewody. W niektórych przypadkach samochody te były windykowane i przekazane do powstającego Urzędu Wojewódzkiego. Natomiast umowy o wykonanie prac czy projektów, które zawarte zostały z pełną świadomością, iż w roku 1998 nie było na nie pieniędzy i nie będzie ich w roku 1999 stanowią teraz dla nas ogromną trudność. Były to niejednokrotnie umowy o takiej wartości, że należałoby je traktować jako inwestycje centralne, a były one zawierane bez wiedzy MSWiA oraz Ministerstwa Finansów nadzorujących takie transakcje. Chodzi o pomysły, takie jak budowa lotniska czy przejścia granicznego. Jest tu zresztą dość szeroka gama możliwości.</u>
          <u xml:id="u-17.1" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Są tu także kontrakty o charakterze menadżerskim głównie w zakresie służby zdrowia. Nieszczęściem dla nas jest to, że choć można je wyśledzić, co też obecnie czynimy, to okazuje się iż zawarte są z doskonałą znajomością prawa (jak dotąd rzadko się zdarzało). Są tak wyjątkowo dobrze osadzone w prawie, że niezwykle trudno będzie je podważyć.</u>
          <u xml:id="u-17.2" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Myślę, że Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji przekazał już na ręce Komisji informację o tym jak przebiega wdrażanie postępowań dyscyplinarnych za przekraczanie budżetu w pierwszym kwartale roku bieżącego a dotyczące głównie rozliczeń ubiegłorocznych. Zaczynamy te sprawy porządkować, ale droga jest długa i bardzo żmudna. W miarę jak będziemy uzyskiwali dalsze informacje, będziemy je państwu przekazywać.</u>
          <u xml:id="u-17.3" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Jeśli chodzi o pytanie o Izby Rolnicze to powstały one w latach 1997–98 i zgodnie z ustawą budżet zobowiązany jest finansować zarówno wybory do Izb, jak i ich działalność przez dwa lata. Łącznie nakłady inwestycyjne wynosiły tu ok. 7.5 mln zł w skali kraju i zgodnie z sugestiami składanymi ministrowi finansów środki te przekazane zostały do Ministerstwa Rolnictwa skąd rozdysponowano je do wojewodów. Wydatki inwestycyjne z tych środków, o których wiemy, to były głównie zakupy wyposażenia biurowego, komputerów, ale również samochody i to takie, przy których wypada zapytać o gospodarność dysponentów. Na cele inwestycyjne wykorzystano ogółem 2.7 mln zł, reszta zaś przeszła na wydatki bieżące związane z działalnością Izb. W wielu zaś przypadkach działalność ta wymagała dokooptowania dodatkowych członków Izb Rolniczych, stąd następowały przesunięcia. Myśmy się z tym zresztą godzili widząc, że będą one musiały w roku 1999 dokonać reorganizacji z 49 na 16, wobec czego nie było sensu tworzenia majątku inwestycyjnego.</u>
          <u xml:id="u-17.4" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Następna kwestia to Ośrodki Informatyki i tak różny sposób ich powoływania. Oprócz tych dwóch, które wykazujemy w działalności pozabudżetowej, pozostałe są jednostkami budżetowymi (w 4 województwach) lub też działają przy gospodarstwach pomocniczych. Bywa też, że działają wewnątrz całej struktury Urzędu Wojewódzkiego i nie są wyodrębnione jako oddzielne jednostki. Była tu dowolność sposobu ich tworzenia. Wynikała ona przede wszystkim z rachunku ekonomicznego. W małych województwach najczęściej nie było sensu tworzenia specjalnego Ośrodka Informatycznego, bowiem nie miałby on siły istnienia. Jeśli chodzi o Tarnów to szczegółowych informacji mógłby udzielić pan wojewoda Wiesław Woda, bowiem Ośrodek Informatyczny był jego dziełem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#JanRokita">Myślę, że zgodzi się pan ze mną, że mamy tu do czynienia z pewnego rodzaju dziwactwem. Sytuacja bowiem wygląda tak, że Ośrodki Informatyczne w dwóch województwach działały jako zakłady budżetowe, w czterech dalszych jako jednostki budżetowe, a w 39 pozostałych, jako część Urzędu Wojewódzkiego, albo też część gospodarstwa pomocniczego. Dlaczego tak jest? Przecież województwa takie jak Kraków czy Tarnów nie są na tyle specyficzne, aby uzasadniały ich inny status od pozostałych. Skłonny jestem przypuszczać, że kryje się za tym bałagan, a nie myśl. Stąd też moje pytanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">W momencie gdy dysponenci tworzyli służby informatyczne nie było wytycznych, że mają one powstawać jako określone jednostki i według określonej formy. Było jedynie zalecenie ich tworzenia i dlatego zapewne takie zróżnicowanie. Bardziej istotne jest pytanie, jak to będzie obecnie, w 16 nowych województwach? Wszystko wskazuje na to, że ewolucja idzie w kierunku tworzenia jednostek budżetowych a nie zakładów. Konkurencja na tym rynku jest już tak znaczna, że nie ma szans, aby te rządowo-administracyjne jednostki mogły znaleźć źródło utrzymania.</u>
          <u xml:id="u-19.1" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Odpowiadając na pytanie dotyczące przejść granicznych, czyli poz. 12, to chcę powiedzieć, że w roku 1998 istniał międzyresortowy zespół działający przy Ministrze Spraw Wewnętrznych i Administracji, który rozpatrywał aplikację wszystkich wojewodów na temat przyspieszenia, finalizowania lub oceniania przejść granicznych. Przejście w Koroszczynie realizowane było w ramach inwestycji centralnych i tak też było finansowane. Wspomniany zespół w kwietniu bądź w maju ub. r. podjął decyzję o podziale środków i zostały one przekazane do poszczególnych wojewodów. Oceniając wówczas postępy prac w Koroszczynie i kierując się warunkami, jakie są na tej granicy zespół uznał, że należy jak najszybciej zakończyć prowadzone tam prace. Ocena tej inwestycji stała się problemem dopiero w drugim półroczu ubiegłego roku i wówczas też stała się znana również w Ministerstwie Finansów. Pieniądze były już wówczas dawno rozdzielone. Myśmy działali w pierwszej połowie roku nieświadomi tego, że pan prezes Głównego Urzędu Ceł ma aż tak daleko idące zastrzeżenia do Koroszczyna. Podobnie zresztą zaskoczony był zespół, który pieniądze przydzielał.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#JanRokita">Ale była przecież decyzja dwóch wicepremierów w sprawie zablokowania Koroszczyna (nie pamiętam daty), którą myśmy rozpatrywali na posiedzeniu Komisji. Moim zdaniem to było późną wiosną. Pytanie jest jednak o to, czy skoro rezerwa w poz. 12 przeznaczona była na budowę i modernizację drogowych przejść granicznych można ją było legalnie wykorzystać na terminal celny, który nie jest w żadnym wypadku przejściem granicznym?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Przepraszam bardzo, ale dyskusja o tym, czy jest to przejście czy terminal celny pojawiła się wówczas, gdy postawiono znane dziś zarzuty tej inwestycji. W czasie gdy ją realizowaliśmy jako inwestycję centralną mówiono o tym, że jest to terminal towarzyszący odprawom celnym i całej organizacji przejścia granicznego, że jedno i drugie jest ze sobą powiązane. Stąd ta decyzja zespołu. Powiem też szczerze, że ponieważ w poprzednich latach inwestycja ta również korzystała z dofinansowania z tej rezerwy nikt nie rozdzielał pojęć terminalu od przejścia granicznego. Tak było do czasu pojawienia się protestów zgłoszonych przez prezesa Głównego Urzędu Ceł. Jeśli zaś chodzi o ścisłe terminy, to możemy to zaraz wyjaśnić. Mnie się wydaje, że całą sprawa „wybuchła” rok temu, w każdym razie na pewno po kwietniu.</u>
          <u xml:id="u-21.1" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Pozostało mi odpowiedzieć na jeszcze jedno pytanie o powiększenie rezerw celowych w części 83. Otóż poseł koreferent nie przytaczał w swoich krytycznych uwagach opinii NIK, bo ta nie zarzuca ministrowi finansów grzechów o jakich mowa tzn. przenoszenie środków między rezerwami i złego wykorzystywania rezerw w części 83. Przeciwnie, mamy tu pełne „rozgrzeszenie” ze wskazaniem tylko na jedną sprawę, a mianowicie, że niektóre rezerwy rozdzielane były zbyt późno. Rzadko jednak minister dzieli je sam.</u>
          <u xml:id="u-21.2" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Praktycznie jednak część rezerw nie wykorzystywanych przenoszona była na to, co wolno zrobić ministrowi finansów, zgodnie z obowiązującym wówczas Prawem finansowym (zresztą i obecnie będzie mu wolno w myśl ustaleń Prawa o finansach publicznych). Chodzi tu o możliwość przenoszenia niewykorzystanych środków na pokrycie zobowiązań Skarbu Państwa. W roku 1998 mieliśmy bardzo wysokie wypłaty z tej rezerwy, która jest przeznaczona na zobowiązania Skarbu Państwa i to zostało sfinansowane również z pewnych przeniesień o czym w naszym sprawozdanie dokładnie piszemy.</u>
          <u xml:id="u-21.3" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Inne przeniesienie dotyczyło wymiany między środkami na inwestycje centralne a wszystkie one odbywały się zgodnie z zapisami ustawy Prawo budżetowe i pod patronatem Komisji Finansów Publicznych.</u>
          <u xml:id="u-21.4" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Było też przeniesienie, co do którego zgodnie wypowiedzieli się eksperci prawni, ze środków na finansowanie Funduszu Pracy na zwiększenie zobowiązań Skarbu Państwa i z tego potem na konieczne pokrycie wydatków na emerytury i renty. Uznano iż nie było tu naruszenia ustawy budżetowej a dokładne informacje na temat wszystkich tego rodzaju operacji znajdują się we wstępie materiału mówiącego o wykonaniu części 83 budżetu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#JanRokita">Mam jeszcze jedno pytanie w tej ostatniej sprawie. Istotnie nie chodziło o powołanie się koreferenta na opinię NIK, ale na ocenę Biura Studiów i Ekspertyz Kancelarii Sejmu. Chciałbym jednak mieć jasność co do stanu prawnego, bo o ile dobrze rozumiem ta ocena przedstawia stan prawny inny niż ten jaki przedstawia pani minister.</u>
          <u xml:id="u-22.1" who="#JanRokita">Powołując się na przepisy art.4, 42 i 46 obowiązującego w roku 1998 Prawa budżetowego stwierdza ona, że powiększenie o 2.090 mln zł rezerwy na zobowiązania Skarbu Państwa w poz. 69 kosztem innych rezerw było naruszeniem tego prawa. Biuro Studiów i Ekspertyz stwierdza, że są to czynności nielegalne. Więc chodzi o to, jaki jest system prawny w tej dziedzinie, bo ja nie mam zdania w tej materii. Wolno, czy nie wolno?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">To jest polemika mająca długą historię, bo sięgającą roku 1994 kiedy to po raz pierwszy prof. Augustyniak-Górna zwróciła uwagę, że nie wolno aby minister finansów przenosił kwoty z różnych tytułów do rezerwy „zobowiązania Skarbu Państwa”(a wówczas tak właśnie działaliśmy) i potem zwiększał z tego lub finansował różne inne wydatki. Wyjaśniliśmy wówczas z panią profesor, że takiej praktyki stosować nie będziemy.</u>
          <u xml:id="u-23.1" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Prawo dopuszcza jednak dwa działania. Po pierwsze dopuszcza blokowanie środków, co minister finansów wykorzystał. Można też te zablokowane środki przenieść do rezerw, i tu także minister wykorzystał istniejącą możliwość. Jedyną rezerwą do której można takie środki przenosić są właśnie „zobowiązania Skarbu Państwa”. Pozostałe rezerwy są bowiem jak gdyby zwiększeniem innych wydatków. Dlatego też nadmiar w wysokości 1.580 mln zł z Krajowego Funduszu Pracy przeniesiony został do zobowiązań Skarbu Państwa.</u>
          <u xml:id="u-23.2" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Prawo dopuszcza, a nawet zobowiązuje ministra do tego, aby wydatki z tytułu zobowiązań Skarbu Państwa finansowane były jakby poza kolejnością. Mają priorytet przed wszystkim innymi wydatkami. Jeśli są wyroki sądowe, minister musi mieć możliwość finansowania tych wynikających z orzeczeń kwot. To jest właśnie wykorzystanie tych pieniędzy na cel uznany za główny do tego stopnia, że gdyby nie było rezerw, minister finansów ma prawo blokować wszystkie wydatki po to, aby zapłacić zobowiązania.</u>
          <u xml:id="u-23.3" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Uznano jedynie, że w przypadku świadczeń obligatoryjnie wynikających z ustaw (a takimi są emerytury i renty) państwo gwarantuje ich wypłatę. Niezapłacenie tego świadczenia rodzi natychmiastowe skutki w postaci wykroczenia, które może posłużyć za dochodzenie w procesie. Z tego też powodu jeśli jest ubytek środków na dotowanie Funduszu Ubezpieczeń Społecznych należy to traktować jako zobowiązanie konieczne do zapłacenia. I dlatego też środki te były użyte m.in. na dofinansowanie FUS. Gdyby to było sprzeczne ze stanem prawnym, tak jak głosi to opinia Biura Ekspertyz, to NIK nie wydałaby orzeczenia pozytywnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#JanRokita">Ponieważ nie słyszę już uwag na temat tego punku porządku dziennego, rozumiem, że opinię na temat tej części budżetu przyjmiemy wraz z opinią dotyczącą całości budżetu. Projekt tej opinii otrzymaliście państwo. Został on przygotowany w oparciu o materiał przedstawiony przez posłów koreferatów. Ponieważ nie obejmuje ona problematyki zbiorczego budżetu wojewodów, chciałbym, żeby została ona uzupełniona w oparciu o dzisiejsze dyskusje, a mianowicie o ten element, który wiąże się z sygnalizowanym zjawiskiem zakupów dokonywanych przez wojewodów w ostatnich dniach ubiegłego roku. Jeśli państwo upoważnicie Prezydium, to dokonamy takiego właśnie rozszerzenia przygotowanej opinii.</u>
          <u xml:id="u-24.1" who="#JanRokita">Czy są jakieś uwagi co do tej propozycji, jak też do przedstawionej propozycji opinii?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#EdwardWende">W związku z tym co omówiłem w swoim wystąpieniu jako koreferent może byłoby dobrze umieścić w opinii stwierdzenie, że popieramy dezyderat Komisji Finansów Publicznych z grudnia 1997 roku o konieczność skatalogowania ośrodków wypoczynkowo-szkoleniowych administracji centralnej, bo chodzi o to, żeby to wreszcie zostało wykonane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#JanRokita">Postulat jest słuszny tylko najmniej stosownym miejscem do tego jest ocena budżetu Urzędu Służby Cywilnej, bo oni akurat mają problem z jednym ośrodkiem, podczas gdy są resorty gdzie jest to sprawa znacznie poważniejsza.</u>
          <u xml:id="u-26.1" who="#JanRokita">Myślę, że trzeba byłoby tu sformułować odrębny dezyderat. Może pan go przygotuje, a my wniesiemy go jako wzmocnienie stanowiska Komisji Finansów Publicznych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#JanuszZemke">Mam pytanie dotyczące tekstu zaproponowanej opinii na temat oceny wykonania budżetu za rok 1998. Czy on odzwierciedla to, co działo się na forum naszej Komisji? Otóż wydaje mi się, że tak, że jest to odbicie głównych uwag jakie tu padły.</u>
          <u xml:id="u-27.1" who="#JanuszZemke">Chciałbym też złożyć propozycję, aby na posiedzeniu w przyszłym tygodniu przedstawić państwu propozycję dezyderatu do Rządu w sprawie przyjęcia pięcioletniego programu modernizacji technicznej policji. Rząd nie miał dotąd podstaw prawnych, aby taki program przyjąć. Nowa ustawa takie możliwości daje a my ten problem już wielokrotnie podnosiliśmy. Jest więc pożądanym, aby Rząd się do tego ustosunkował. Jeśli będzie zgoda Komisji to ja, wespół z posłem Maciarewiczem, który jest przewodniczącym Podkomisji do spraw policji, opracujemy wstępny tekst takiego dezyderatu, który Komisja po dyskusji by przyjęła.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#JanRokita">Serdecznie pana o to proszę i proponuję, aby w tekście nawiązać do uchwały Sejmu mówiącej o wieloletnim programie inwestycyjnym w służbie policyjnej. Będzie to odwołanie się do tego, co Sejm już in pleno przyjął.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#EdwardWende">Mam uwagę do tekstu zaprojektowanej oceny. Otóż na str. 6 jest zdanie: „Komisja zwróciła uwagę na niedoskonałą strukturę wydatków Pełnomocnika Rządu do spraw Rodziny, a w szczególności nadmierne wydatki na podróże...”</u>
          <u xml:id="u-29.1" who="#EdwardWende">Nie używamy takich eufemizmów. Trudno tu mówić o niedoskonałości struktury, bo jest to poważny błąd i takie określenie absolutnie nie oddaje sensu stawianego zarzutu. Może użyć tu sformułowania „na wadliwą strukturę wydatków” to będzie wówczas mocniejsze w wyrazie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#AntoniMaciarewiczniezrz">Chcę zwrócić uwagę na sformułowanie zawarte w opinii na str. 5 gdzie piszemy, że „Komisja opowiada się za przyjęciem przez Rząd do dnia 30 września br. programu technicznej modernizacji policji.” Wydaje się, że jest to po prostu niewykonalne, bo mamy już połowę lipca.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#JanRokita">Zastąpimy to sformułowanie „w jak najkrótszym czasie” natomiast terminy szczegółowe spróbujemy określić w naszym dezyderacie. Zastanówcie się panowie przygotowując go, w jakim terminie uważamy, że jest to realne do wykonania przez Rząd. Chodzi o to, aby nie stawiać zadań ewidentnie niewykonalnych, bo to niczemu nie służy.</u>
          <u xml:id="u-31.1" who="#JanRokita">Rozumiem, że mamy upoważnienie, aby naszą opinię poszerzyć o kwestie związane ze zbiorczym budżetem wojewodów. Poddaję więc pod głosowanie opinię w całości (z tym upoważnieniem).</u>
          <u xml:id="u-31.2" who="#JanRokita">Kto z państwa jest za przyjęciem?</u>
          <u xml:id="u-31.3" who="#JanRokita">Posłowie wypowiedzieli się jednogłośnie - za.</u>
          <u xml:id="u-31.4" who="#JanRokita">Stwierdzam, że Komisja jednogłośnie uchwaliła opinię w sprawie wykonania budżetu w roku 1998.</u>
          <u xml:id="u-31.5" who="#JanRokita">Dziękuję i zamykam posiedzenie.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>