text_structure.xml 36.9 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#JanKopczyk">Otwieram posiedzenie Komisji Zdrowia, witam przedstawicieli Ministerstwa Zdrowia z panem ministrem Żochowskim, przedstawicieli innych instytucji rządowych i organizacji związkowych oraz wszystkich przybyłych gości.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#JanKopczyk">W dniu dzisiejszym będziemy kontynuować posiedzenie z dnia 21 sierpnia, które zostało odroczone na wniosek jednego z posłów i decyzją Komisji, w celu uzyskania materiałów i informacji z toczących się obrad Komisji Trójstronnej. Chcę poinformować, że materiały te otrzymaliśmy niestety dopiero dzisiaj. Materiały zawierają informacje dotyczące postulatów, zgłaszanych podczas akcji protestacyjnych, informacje dot. nakładów na ochronę zdrowia i informacje o stanie zdrowia społeczeństwa i problemach funkcjonowania opieki zdrowotnej.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#JanKopczyk">Natomiast bardzo obszerne materiały dotyczące analizy zatrudnienia i wynagrodzeń lekarzy są w posiadaniu Komisji Zdrowia już od 22 sierpnia i były do wglądu, o czym wszyscy posłowie zostali poinformowani.</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#JanKopczyk">Chcę również poinformować, że po przerwanym posiedzeniu otrzymałem pismo od prezesa Naczelnej Rady Lekarskiej z ubolewaniem, że dotkliwą niedogodnością był brak możliwości przedstawienia swoich opinii na tematy zawarte w tytule spotkania. Dalej w piśmie jest zawarty następujący akapit: gdyby Komisja Zdrowia zechciała powrócić do tak spiesznie porzuconego pomysłu, to chciałbym zgłosić gotowość samorządu lekarskiego do przedstawienia paniom i panom posłom naszej diagnozy oraz proponowanych środków zaradczych, które od kilku lat dojrzewają w korporacji zawodowej lekarzy.</u>
          <u xml:id="u-1.4" who="#JanKopczyk">Otrzymałem również oświadczenie Sekretariatu Ochrony Zdrowia Komisji Krajowej Solidarności, gdzie jest mowa o zaprzepaszczeniu decyzji do poważnej merytorycznej analizy i uniemożliwienia przedstawienia swojego stanowiska reprezentantom związków i samorządów.</u>
          <u xml:id="u-1.5" who="#JanKopczyk">Myślę, że to co nie dokonało się dwa tygodnie temu, dzisiaj jest okazja, żeby to naprawić i uzupełnić. Sądzę, że zarówno przedstawiciele związków zawodowych, jak i samorządów zawodowych będą mieli teraz okazję do zaprezentowania swojego stanowiska. Proponowałbym więc od tego zacząć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#MarekBalicki">Posiedzenie Komisji Zdrowia poświęcone tej samej sprawie w dniu 21 sierpnia br. zostało przerwane z powodu, że posłowie nie dysponowali wystarczającą ilością materiałów, które pozwoliłyby zająć stanowisko i odnieść się do zgłaszanych spraw. Dlatego została zarządzona przerwa, żebyśmy mogli otrzymać materiały. I jak pan przewodniczący powiedział obszerny plik materiałów posłowie otrzymali dzisiaj w godzinach rannych. Jednocześnie o godz. 11 rozpoczęło się posiedzenie Nadzwyczajnej Komisji ds. ubezpieczeń zdrowotnych, w której większość członków Komisji Zdrowia uczestniczy i tak też było dzisiaj i ja również brałem udział.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#MarekBalicki">W związku z tym nie było żadnej możliwości zapoznania się z materiałami przedstawionymi przez ministerstwo, a przynajmniej posłowie opozycji nie mieli takiej możliwości. Materiały są obszerne i wymagające co najmniej jednego dnia do zapoznania się z nimi. Nie wiem czy materiały te otrzymali również goście zaproszeni na dzisiejsze posiedzenie, czy otrzymał samorząd lekarski i związki zawodowe.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#MarekBalicki">Proponuję, aby o jeden dzień odłożyć dyskusję nad tymi materiałami, bo w tej chwili jest to niemożliwe. Pan poseł Szkop, wnioskodawca przełożenia posiedzenia, też nie miał możliwości zapoznania się z tymi materiałami, bo prowadził posiedzenie Komisji i dlatego chcąc poważnie traktować naszą pracę, powinniśmy odłożyć tę dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#MarekBalicki">Natomiast w dniu dzisiejszym, korzystając z czasu do godz. 16 możemy wysłuchać zaproszonych gości na dzisiejsze posiedzenie, czyli przedstawicieli Naczelnej Rady Lekarskiej i Związku Zawodowego „Solidarność”, jeżeli oni będą chcieli przed zapoznaniem się z materiałami, wystąpić.</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#MarekBalicki">Muszę powiedzieć, że i tak nie moglibyśmy dzisiaj zakończyć posiedzenia, bo każdy poseł ma prawo zapoznać się z materiałami, które dotyczą tego posiedzenia Komisji Zdrowia. Dzisiaj to prawo zostało poważnie ograniczone i w dodatku niezgodne z naszą poprzednią decyzją, która i tak była kwestionowana z innych przyczyn w dniu 21 sierpnia br.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#JanKopczyk">Decyzja ta kwestionowana była również przez pana posła, bo zgłaszał pan wniosek przeciwny, czyli chciał dyskutować nawet bez materiałów.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#JanKopczyk">Czy ktoś chciałby jeszcze zabrać głos w sprawie tego wniosku? Rozumiem, że zgłaszany wniosek zmierza do tego, żeby stworzyć jeszcze możliwość odbycia III części tego posiedzenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#MarekBalicki">Komisja zadecydowała, żeby przerwać posiedzenie po to, aby w przerwie zapoznać się z materiałami. Materiały wpłynęły dzisiaj rano i niemożliwe było, żeby dzisiaj zapoznać się z tymi materiałami. Mamy do wyboru dwa terminy. Możemy zwołać posiedzenie Komisji jutro lub zrobić to w zaplanowanym terminie zebranie Komisji, tzn. w przyszły wtorek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#JanKopczyk">Nie pytam o uzasadnienie, bo to już wysłuchaliśmy, chodzi o wniosek formalny. W tym wniosku pana posła były jakby dwie treści. Z jednej strony, żeby jednak dzisiaj rozmawiać i umożliwić wystąpienie związkom i samorządom, a z drugiej części wniosku wynikało, żeby przełożyć posiedzenie na jutro lub inny termin.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#JanKopczyk">Proszę więc o sformułowanie wniosku, bo nie będziemy głosować uzasadnienia, tylko będziemy głosować konkretny wniosek formalny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#SewerynJurgielaniec">Uważam, że dobrze byłoby, żebyśmy dzisiaj wysłuchali głosów zarówno organizacji samorządowych, jak i związków zawodowych. A także abyśmy wysłuchali ministra zdrowia i opieki społecznej. Jeżeli później dojdziemy do wniosku, że konieczne jest też zapoznanie się z tymi materiałami, które otrzymaliśmy dzisiaj - to wtedy dopiero będziemy mogli przegłosować czy zakończymy dzisiaj posiedzenie Komisji, czy nie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#GrzegorzCygonik">Chciałem poprzeć wniosek pana posła Balickiego. Uważam, że bez sensu jest rozmawiać w momencie, kiedy tych materiałów nie znamy. Sytuacja powtarza się z poprzedniego posiedzenia, kiedy materiałów w ogóle nie było. Z tych względów wówczas nie mogliśmy dyskutować, ponieważ nie znaliśmy ich treści i dlatego dzisiaj też jest bezprzedmiotowa dyskusja.</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#GrzegorzCygonik">Natomiast następny termin nie może być jutro, bo nikt z nas tego nie przewidywał i na ten czas zaplanowaliśmy sobie zajęcia w terenie. Myślę, że można to posiedzenie przenieść na następny tydzień, kiedy wszyscy będą musieli przyjechać, ze względu na posiedzenie Sejmu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#JanKopczyk">Proszę więc o sprecyzowanie wniosków formalnych, które będziemy musieli przegłosować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#MarekBalicki">Chciałbym tylko uzyskać informacje, czy Naczelna Rada Lekarska i związki zawodowe otrzymały te materiały, które dzisiaj dotarły do posłów?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#KrzysztofMadej">Ponieważ przywoływani jesteśmy tutaj jako strona tej dyskusji - to chcę powiedzieć, że lepiej byłoby i wolałbym dyskutować wtedy, kiedy moje wystąpienie nie będzie ograniczane tylko do jednej kwestii, a dany mi będzie przywilej zabierania głosu w trakcie całej dyskusji. Materiałów ministerialnych nie otrzymałem, a godzinę temu zapoznałem się z zapisem z poprzedniego wystąpienia ministra Żochowskiego zawartym w biuletynie sejmowym, zakładając, że może przyjdzie mi dzisiaj występować, chciałem się do tego ustosunkować. Ale po zapoznaniu się z tą lekturą, teraz mógłbym powiedzieć coś tylko ogólnego.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#KrzysztofMadej">Natomiast jeżeli chcemy mówić o tym, co było powodem zwołania pierwszego spotkania, tzn. musimy merytorycznie ustosunkować się do postulatów wystosowanych przez strony konfliktu społecznego. Jedno co mogę powiedzieć, to że mamy do czynienia z ostrym otwartym konfliktem społecznym. Jeżeli więc mamy mówić o poszczególnych elementach tego konfliktu społecznego, to wolałbym mówić wtedy, kiedy będzie można mówić długo, o wszystkim i po odpowiednim przygotowaniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#AlicjaMilewska">Nie otrzymaliśmy żadnych materiałów na dzisiejsze posiedzenie, tylko dwa dni temu zawiadomienie o posiedzeniu Komisji Zdrowia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#StanisławGrzonkowski">„Solidarność” również nie otrzymała materiałów, o których była mowa na poprzedniej Komisji. Poza tym oficjalne zaproszenie na dzisiejsze posiedzenie też nie dotarło do naszego sekretariatu NSZZ „Solidarność” w Gdańsku i tylko ze względu na ważność spraw jestem tu dzisiaj obecny. A więc z naszej strony to też osłabia argumentacje za tym, żeby dzisiaj rozwijać dyskusję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#MarekBalicki">W tej sytuacji po wysłuchaniu wszystkich głosów proponuję, żeby posiedzenie Komisji poświęcone sprawom, które dzisiaj mieliśmy omawiać - odbyło się we wtorek. Ponieważ jest to termin przewidziany na omówienie raportu NIK, temat ten należy przesunąć na następne posiedzenie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#JanKopczyk">A więc mamy wniosek pana posła Balickiego o przesunięcie terminu na dokończenie posiedzenia na wtorek. Kto jest za przyjęciem wniosku pana posła Balickiego?</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#JanKopczyk">Za wnioskiem było 10 głosów, brak głosów przeciwnych i 7 głosów wstrzymujących.</u>
          <u xml:id="u-14.2" who="#JanKopczyk">W wyniku głosowania wniosek został przyjęty. Wobec tego, zanim zamknę posiedzenie mam jeszcze pewną propozycję. Przed posiedzeniem pan poseł Jurgielaniec zgłosił propozycję, aby wykorzystać to spotkanie również jako kontynuację poprzedniego posiedzenia Komisji Zdrowia - do uchwalenia dezyderatu czy rezolucji dotyczącej narodowego programu zwalczania chorób nowotworowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#HelenaGóralska">W związku z tym co się dzisiaj okazało, że zaproszeni goście nie otrzymali materiałów a także, że niektórzy z nich w ogóle nie zostali poinformowani o dzisiejszym posiedzeniu Komisji - wydaje się, że ze strony pana przewodniczącego należą się przeprosiny. Poza tym należy zadbać, nie wiem czyja to była wina czy niedopatrzenie, żeby na przyszłość tego typu sytuacje się nie powtarzały.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#JanKopczyk">Chciałbym wyjaśnić, że z wypowiedzi pana przewodniczącego Grzonkowskiego wynikało, że informacja nie dotarła, a nie, że nie było zawiadomienia. Myślę, że w tych kategoriach będziemy to nieporozumienie wyjaśniać, bo nasz sekretariat zawsze i wszędzie wysyła zawiadomienia, które niestety nie zawsze na czas docierają nawet do poszczególnych posłów.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#JanKopczyk">Natomiast co do materiałów, że nie dotarły w porę - mogę wszystkich uprzejmie przeprosić, ale niestety nie ode mnie to bezpośrednio zależało.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#WładysławSzkop">Chciałem zapytać, czy pan przewodniczący przejęzyczył się, czy celowo została zmieniona formuła dokumentu, który proponowałem na poprzednim posiedzeniu. Była to propozycja komisyjnego projektu uchwały kierowanej do Sejmu, a nie dezyderatu czy rezolucji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#JanKopczyk">Oddam w tej sprawie głos panu posłowi Jurgielańcowi, bo on ma tutaj projekt dezyderatu i projekt uchwały do Sejmu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#SewerynJurgielaniec">Chciałbym tylko przypomnieć, że na poprzednim posiedzeniu, kiedy omawialiśmy problematykę zwalczania chorób nowotworowych, zgłoszono dwie propozycje. Jedna z propozycji, którą zgłosiła pani poseł Sienkiewicz, mówiła o konieczności uzupełnienia dotacji budżetowej dla Centrum Onkologii w Warszawie i zabezpieczeniu zarówno finansów jak i etatów na pełne uruchomienie klinik, które zostały oddane do użytku. Doszliśmy do wniosku, że to będzie stanowiło dezyderat, bo tu może być szybka odpowiedź, jakie będą losy onkologii.</u>
          <u xml:id="u-19.1" who="#SewerynJurgielaniec">Natomiast druga propozycja była pana posła Szkopa, ażeby Komisja Zdrowia zgłosiła projekt uchwały pod obrady Sejmu, po to, aby powołać narodowy program zwalczania nowotworów i w nim jako cząstkę narodowy fundusz walki z rakiem. I takie dwie propozycje chciałbym przedstawić.</u>
          <u xml:id="u-19.2" who="#SewerynJurgielaniec">Teraz przedstawię brzmienie dezyderatu, który będzie można jeszcze dopracować stylistycznie. Komisja Zdrowia zwraca się o pilne uzupełnienie dotacji budżetowej dla Centrum Onkologii - Instytutu im. Marii Skłodowskiej-Curie o 20 milionów zł i przydzielenie 180 etatów z zabezpieczeniem finansowym w roku 1996, dla umożliwienia działalności statutowej i pełnego uruchomienia klinik i zakładów.</u>
          <u xml:id="u-19.3" who="#SewerynJurgielaniec">Uzasadnienie: Budowa Centrum Onkologii w Warszawie rozpoczęta w 1976 r. jest praktycznie ukończona. Pozostaje ukończenie budynku krwiodawstwa i informatyki. Od kilku lat wyposażane i uruchamiane są poszczególne jednostki Centrum, a w 1995 r. otwarto wszystkie zakłady naukowe, parakliniczne i kliniki narządowe. Zatrudnionych jest już 1500 pracowników, a docelowo w ramach tej substancji, która jest już na Ursynowie będzie ok. 1700 pracowników.</u>
          <u xml:id="u-19.4" who="#SewerynJurgielaniec">Wykorzystanie łóżek szpitalnych wynosi już 80%, wykonywanych jest ok. 4000 badań dziennie, a liczba pacjentów w ambulatorium dochodzi do 500 dziennie i 300 pacjentów dziennie jest napromienianych. Tylko w 1995 r. przebadano ponad 30.000 osób, a 14.000 leczono w szpitalu. Utrzymanie tak dużej jednostki jest kosztowne, a koszty leczenia stale rosną.</u>
          <u xml:id="u-19.5" who="#SewerynJurgielaniec">Jeśli państwo posłowie zaakceptują treść dezyderatu poprzez głosowanie, to ten dezyderat zostanie wysłany do prezesa Rady Ministrów.</u>
          <u xml:id="u-19.6" who="#SewerynJurgielaniec">Natomiast drugi projekt jest szerszy, ale on dotyczy opracowania narodowego programu walki z chorobami nowotworowymi i jest długofalowy. Proponujemy, żeby to była uchwała Sejmu w sprawie powołania Narodowego Programu Zwalczania Nowotworów i Narodowego Funduszu Walki z Rakiem, i zawierałaby dwa paragrafy.</u>
          <u xml:id="u-19.7" who="#SewerynJurgielaniec">Paragraf 1: Z uwagi na sytuację epidemiologiczną, stały wzrost zachorowań i sytuację demograficzną, starzenie się społeczeństwa oraz zobowiązania Polski w ramach Unii Europejskiej - powołuje się Narodowy Program Zwalczania Nowotworów. Głównymi celami programu są:</u>
          <u xml:id="u-19.8" who="#SewerynJurgielaniec">- ograniczenie narażeń na czynniki rakotwórcze związane zwłaszcza ze stylem życia,</u>
          <u xml:id="u-19.9" who="#SewerynJurgielaniec">- szkolenie lekarzy rodzinnych i pierwszego kontaktu w zakresie profilaktyki, wykrywania i leczenia chorób nowotworowych (tu są zawarte uwagi pani poseł Dmochowskiej),</u>
          <u xml:id="u-19.10" who="#SewerynJurgielaniec">- upowszechnienie metod wczesnego wykrywania nowotworów i zwiększenie dostępności specjalistycznej terapii onkologicznej,</u>
          <u xml:id="u-19.11" who="#SewerynJurgielaniec">- stworzenie warunków dla szybkiego rozwoju i wdrażania wiedzy oraz nowych technologii użytecznych w zwalczaniu nowotworów.</u>
          <u xml:id="u-19.12" who="#SewerynJurgielaniec">Paragraf 2: Utworzenie Narodowego Funduszu Zwalczania Raka dla realizacji zadań programu i rozwoju opieki onkologicznej w Polsce. Opodatkowanie paczki papierosów w wysokości 5 gr, co pozwoli na realizację programu. Uzyskanie ok. 250 mln zł zapewni działania profilaktyczne, edukacyjne, rozpoznanie i leczenie chorób nowotworowych w Polsce. Z uwagi na ograniczenia w budżecie państw celowe jest podwyższenie i wydzielenie tego funduszu.</u>
          <u xml:id="u-19.13" who="#SewerynJurgielaniec">Uzasadnienie jest zbliżone do tego co mówiłem nt. dezyderatu. Wzrasta liczba zachorowań na choroby nowotworowe i rocznie to jest ok. 10% w każdym dziesięcioleciu. Tak więc objęcie w szerokim zakresie profilaktyki i promocji zdrowia mogłoby spowodować zmniejszenie tych zagrożeń, które w tej chwili istnieją. Chciałbym przypomnieć, że ponad 20% przyczyn zgonów to są choroby nowotworowe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#MariaDmochowska">Zwracam się do autorów tego wniosku, który całkowicie popieram, ale chciałabym żeby tam przy narodowym programie walki z rakiem - dopisać: ze wskazaniem zasad finansowania tego programu. Dlatego, że to tylko pewna nieznajomość zasad budżetowych i dobra wola profesorów z innej dziedziny, bo z dziedziny onkologii, wskazuje na to, że najlepszą metodą będzie stworzenie funduszów. A my jako posłowie dobrze wiemy, co to jest fundusz parabudżetowy. Wiemy, że jest słabiej kontrolowany i że sam siebie zjada poprzez oprzyrządowania funduszu. A, że metoda akcyzy tego 1 grosika wszystko rozwiąże - to jest dość naiwne.</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#MariaDmochowska">Jednym słowem zasady finansowania narodowego programu zdrowia muszą być złożone, muszą być oparte o budżet. W przyszłości muszą być oparte o wynegocjowane pieniądze z ubezpieczeń zdrowotnych, bo to też będzie obowiązek. Tworzenie parafunduszu i zaraz na początku zamykanie sobie drogi nowoczesnego finansowania tego poprzez funduszu czyli jednostkę parabudżetową - jest błędem. Jest zawężeniem sprawy, podanym nam przez panów profesorów medycyny, ale my jako posłowie nie powinniśmy na to się godzić.</u>
          <u xml:id="u-20.2" who="#MariaDmochowska">Dlatego jeszcze raz apeluję: uchwała - tak, program zwalczania nowotworów - tak, ale niech rząd poda zasady finansowania tego, bo one będą złożone, wielostronne i na pewno nie oparte na grosiku w formie parafunduszy. Jeżeli tym się zajmie fachowiec, to na pewno nie stworzy funduszu, tylko inną skuteczniejszą i bardziej racjonalną formę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#JanKopczyk">Rozumiem, że jest to wniosek idący w kierunku sformułowania takiego zapisu, żeby te zasady finansowania były podane bardziej ogólnie, bez określania szczegółowych form.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#SewerynJurgielaniec">Chcę powiedzieć, że problem onkologiczny w Polsce jest finansowany, tylko nie jest finansowany w takiej wielkości, która by nam pozwalała na optymalne rozwiązywanie tego problemu. Ten proponowany fundusz jest tylko czymś, co wspomoże budżet państwa w kwestii pełnego zabezpieczenia walki z nowotworami.</u>
          <u xml:id="u-22.1" who="#SewerynJurgielaniec">Chcę podkreślić jeszcze raz, że nie wolno nam ciągle stosować zbiorowej odpowiedzialności. Tzn. jeżeli fundusz kultury, czy inny fundusz był niewypałem i był źle prowadzony, to nie dowód, że wszystkie fundusze są złe, a tymczasem likwidowano wszystkie fundusze. Dlatego pojawienie się tego funduszu wiąże się z tym, że jakby obciążenie tego ponoszą palacze tytoniu. A oni nie są przeciwni, żeby wspomóc problematykę walki z chorobami nowotworowymi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#MarekBalicki">Proponowałbym, żebyśmy znaleźli taki zapis, który byłby satysfakcjonujący dla wszystkich stron, czyli nie zamykający, a pozostawiający do szczegółowej decyzji, jaki to ma być fundusz i w jaki sposób on ma powstawać.</u>
          <u xml:id="u-23.1" who="#MarekBalicki">Chciałbym zwrócić uwagę na jeszcze jedną sprawę o czym pani poseł Dmochowska nie wspomniała. Mianowicie o godz. 16.00 wznawia pracę Komisja ds. Ubezpieczeń Zdrowotnych i zgodnie z rządowym projektem ubezpieczeń mamy tam fundusze ubezpieczeń zdrowotnych i mamy budżet państwa, który w 20% czy w 30% będzie dofinansowywał opiekę zdrowotną. A jeszcze obok tego powstałby ten fundusz i to wszystko w jednym czasie. A więc nie zamykajmy teraz tej sprawy, tylko jak pani poseł zaproponowała, określmy zasady finansowania tego programu, bo program narodowy też musi być.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#HelenaGóralska">Rozumiem, że chodzi tutaj, o to żeby były środki na ten program. Ale mam nadzieję, że nie zrozumiałam nieopatrznie wypowiedź pana posła Jurgielańca, który za wszelką cenę chce, żeby to był fundusz. Chciałabym przypomnieć, że niedawno pracowaliśmy nad absolutorium i co się tknęło jakiś fundusz, to były same nadużycia. Nie chcę po prostu przykładać do czegoś ręki, co będzie funkcjonowało tak jak PFRON, gdzie mamy dwa raporty NIK-u rocznie i sprawy w prokuraturze.</u>
          <u xml:id="u-24.1" who="#HelenaGóralska">Rozumiem, że chodzi o to, żeby były środki, a nie o to, żeby ktoś miał na boku utworzony fundusz. A niestety dotychczasowe doświadczenia polskie i nie tylko pokazują, że w funduszach pieniądze są marnotrawione i nie są wykorzystywane na te cele, na które powinny. Wobec tego prosiłabym autorów tego projektu, żeby to było tak przeformułowane, aby był nacisk na środki, a nie na fundusz.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#SewerynJurgielaniec">Wy-obraźmy sobie taką sytuację, że te 5 gr akcyzy papierosowej pojawi się, ale nie będzie szło na fundusz walki z chorobami nowotworowymi tylko będzie szło do budżetu państwa i wtedy losy tego są znane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#HelenaGóralska">Rzeczywiście pieniądze te szłyby do budżetu państwa. Natomiast rządząca koalicja może ułożyć budżet jaki chce i przeznaczyć na te cele walki z rakiem nie te 5 gr z paczki papierosów, tylko np. 10 gr. Uważam, że poza programem walki z rakiem jest jakiś program zwalczania chorób nowotworowych w ogóle i w tym programie mieści się również ograniczanie spożycia tytoniu. Doprowadzając więc do absurdu, można powiedzieć, że im mniej osób będzie paliło, tym mniej będzie pieniędzy na walkę z rakiem. Proszę się zastanowić, o co nam tu chodzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#JanKopczyk">Zostały tu zgłoszone zastrzeżenia, ale w związku z tym potrzebna jest też jakaś propozycja zapisu, którą trzeba będzie przegłosować, bo w tej chwili to jest tylko prezentacja stanowisk. Rozumiem, że kontrowersje wzbudza tylko drugi punkt uchwały, w którym finansowanie jest wskazane w formie funduszu, a część posłów uważa, że powinno to odbywać się w inny sposób. Proszę więc o wskazanie sposobu, żebyśmy mogli przegłosować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#SławomirMarczewski">Chciałem powiedzieć, że fundusz nie musi się kojarzyć od razu z prezesem, wiceprezesem i biurem. Może to być wyłącznie rachunek, konto bankowe i pieniądze mogą wpływać dla tego funduszu, na konto, którym grupa osób będzie dysponować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#HelenaGóralska">Prosiłabym obecnych tu przedstawicieli Ministerstwa Finansów, żeby wyjaśnili na czym polega fundusz. Czy to ma być taki rachunek na boku i ktoś na kartce zapisze na co wydał pieniądze lub też nie zapisze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#BogdanGarstka">Jeśli chodzi o tzw. fundusz celowy, wynikających z budżetowego prawa, to on musi być wywołany ustawą i określony ustawą. Muszą być wskazane źródła dochodów i przychodów oraz kierunki wydatków. To wszystko musi być ściśle określone, kontrolowane i przedkładane łącznie z odpowiednim działem budżetu do akceptacji Sejmu. Funduszy innych, niż ten o którym mówię, nie ma.</u>
          <u xml:id="u-30.1" who="#BogdanGarstka">Rachunku żadnego być nie może, chyba że ktoś tu myślał o tzw. środku specjalnym, ale to jest zaangażowanie wtórne środków, które ma w dyspozycji jakiś przedmiot. Minister finansów jest przeciwny tworzeniu funduszów celowych. Uważamy, że ekonomiczniejsze jest finansowanie tytułów czysto budżetowych, bezpośrednio z budżetu niż na okrągło poprzez fundusz.</u>
          <u xml:id="u-30.2" who="#BogdanGarstka">Następna sprawa, to proponujecie państwo wyjąć jakieś środki z akcyzy, wyjąć tzn. zmniejszyć dochody budżetu państwa. A więc rachunek może być taki, że na zdrowie pójdzie mniej niż gdyby ta kwota była w budżecie państwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#JanKopczyk">Tu nic nowego nie wnosimy. Pan dyrektor zaprezentował stanowisko Ministerstwa Finansów w kwestii tworzenia funduszy, zresztą znane nam z poprzednich dyskusji. Ale chcę powiedzieć jedno, że podzielając argumenty, które państwo przytaczają przeciwko tworzeniu funduszy celowych - jest jeden ważny argument za, że jeżeli będą te pieniądze, to na pewno będą wydawane na ten cel. W przeciwnym przypadku tych gwarancji nie będziemy mieli.</u>
          <u xml:id="u-31.1" who="#JanKopczyk">Pierwszy punkt projektu nie budzi zastrzeżeń, że potrzebny jest taki program, a punkt drugi wskazuje na finansowanie tego programu i proponuje utworzenie funduszu z akcyzy papierosowej z przeznaczeniem na to finansowanie. A więc te warunki w zapisie są spełnione, pozostaje tylko kwestia decyzji, czy ma być fundusz, czy ma być jakaś inna formuła.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#MarekBalicki">Myślę, że wyjaśnienie pana dyr. Garstki rzuciło trochę nowego światła na sprawę. Zgodnie z projektem uchwały Komisja chciałaby zmusić czy zobowiązać rząd do przedstawienia rządowego projektu uchwały w sprawie utworzenia funduszu itd. Nie znamy jeszcze stanowiska rządu, chyba że pan minister Żochowski jest dzisiaj upoważniony do przedstawienia takiego stanowiska rządu.</u>
          <u xml:id="u-32.1" who="#MarekBalicki">Natomiast jeżeli jest rzeczywiście taka intencja Komisji, to Komisja ma prawo inicjatywy ustawodawczej. A więc Komisja może przygotować projekt ustawy i wnieść, a nie zobowiązywać rząd, który nie wiadomo co o tej sprawie sądzi, bo byłby to pusty zapis. Mówię to w kierunku projektodawców.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#MariaDmochowska">Proponuję skreślić dotychczasową treść paragrafu 2 i napisać najpierw to wszystko co chcemy o stworzeniu narodowego programu, czyli cały paragraf 1 i ustęp. A w paragrafie 2: zobowiązuje się rząd, aby co roku w ustawie budżetowej zapewnił dodatkowe środki, niezbędne do realizacji tego programu, m.in. przeznaczając na ten cel pewien procent dochodów z akcyzy za papierosy.</u>
          <u xml:id="u-33.1" who="#MariaDmochowska">W ten sposób wspominamy o tej akcyzie za papierosy, ale nie stwarzamy obligatoryjności tego, ponieważ rząd ma możliwość dokonania przesunięć w budżecie tak, żeby program mógł być realizowany.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#JanKopczyk">Mam uwagę, że rząd możemy zobowiązać tylko do zapewnienia środków w projekcie budżetu, bo budżet to jest naszego autorstwa w wyniku głosowania. W więc formalnie będzie lepiej, jeżeli zapiszemy: w projekcie budżetu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#BogdanGarstka">Padły tu słowa: dodatkowe środki, tak być nie może. Ustawa budżetowa określa konkretne środki na konkretne cele, a nie środki dodatkowe. Proponowałbym, żeby wcześniej dowiedzieć się, jakie w tej chwili są przeznaczane środki na ten cel.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#JanKopczyk">To było już rozpoznane na poprzednim posiedzeniu. Ten projekt jest po prostu efektem poprzedniej Komisji i to jest konkluzja. Teraz należy go tylko przyjąć w tej lub innej wersji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#MariaDmochowska">Pierwsze zdanie jest chyba bezsporne. Zobowiązuje się rząd, aby co roku w projekcie ustawy budżetowej zapewnił odpowiednie środki, niezbędne do realizacji tego programu. I teraz dyskusyjne jest tylko, czy dołączyć to drugie zdanie dotyczące uwzględnienia akcyzy na papierosy.</u>
          <u xml:id="u-37.1" who="#MariaDmochowska">Rząd ma przecież wiele dochodów i potem je dzieli, dzieląc pieniądze, a nie dzieli poszczególne dochody z czegoś. To jest forma tworzenia racjonalnego budżetu. Nie jest tak, że np. pieniądze z benzyny to przeznacza się na rozwój dróg, a pieniądze z papierosów to na ukrócenie palenia. To nie jest forma rządzenia i dzielenia. Taką formę może sobie wyobrazić tylko niefachowiec.</u>
          <u xml:id="u-37.2" who="#MariaDmochowska">Dlatego wydaje mi się, że to następne zdanie wcale nie jest potrzebne, ale jeżeli państwo chcą, to można napisać: z uwzględnieniem dochodów płynących z akcyzy za papierosy. Można, ale to i tak nic nie wnosi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#JanKopczyk">Rozumiem, że pani poseł proponuje ten tekst w wersji akcytowej bez ostatniego zdania wskazującego jako źródło dochodów - akcyzę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#MariaDmochowska">Bez tego zdania tekst wydaje się bardziej racjonalny, ale gdyby tekst miał przejść tylko dlatego, że dołączy się to drugie zdanie, to dla wagi sprawy można się absolutnie zgodzić z tym.</u>
          <u xml:id="u-39.1" who="#MariaDmochowska">Minister zdrowia i opieki społecznej, Ryszard J. Żochowski: Absolutnie popieram tę państwa inicjatywę, bo przecież wielokrotnie z taką inicjatywą występowaliśmy. Chciałbym tylko zwrócić uwagę na pewne występujące zjawisko, nad którym warto się zastanowić. Mianowicie próbujemy rząd zobligować do tego, żeby przeznaczył odpowiednie pieniądze na walkę z chorobami nowotworowymi i co roku przedstawiał wyniki, jakie udaje mu się osiągnąć. Chcę zwrócić uwagę, że choroby nowotworowe zależne są w Polsce na drugim miejscu, jeżeli chodzi o liczbę zgonów i inwalidztwa, a nie na pierwszym.</u>
          <u xml:id="u-39.2" who="#MariaDmochowska">Tak więc w tej sytuacji należałoby głęboko się zastanowić, czy to o czym mówimy ma dotyczyć wyłącznie funduszu, który ma być stworzony z dodatkowych pieniędzy uzyskiwanych w takiej czy innej formie, z nałogu palenia papierosów. I czy ma być skierowany wyłącznie na walkę z chorobami nowotworowymi.</u>
          <u xml:id="u-39.3" who="#MariaDmochowska">Jeżeli chodzi o powiązanie chorób układu krążenia z paleniem tytoniu, to jest ono tak samo ścisłe, jak choroby nowotworowe. I to jest ten problem, na który jako minister zdrowia, chciałem zwrócić państwa uwagę. Jest to konkretne skierowanie strumienia pieniędzy na coś co jest nadzwyczaj ważne, ale w Polsce na szczęście albo też na nieszczęście jest na drugim miejscu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#JanKopczyk">Myślę, że po wyczerpaniu argumentów i wysłuchaniu wszystkich za i przeciw - możemy już podejmować decyzję. A więc będziemy głosowali ten projekt uchwały w dwóch wersjach. Pierwsza wersja przedstawiona przez panią poseł Dmochowską, gdzie pierwszy punkt mówi o finansowaniu budżetowym, a nie z wydzielonego funduszu, czyli bez wskazywania źródła dochodu z akcyzy.</u>
          <u xml:id="u-40.1" who="#JanKopczyk">Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-40.2" who="#JanKopczyk">Kto jest za przyjęciem takiego brzmienia projektu uchwały?</u>
          <u xml:id="u-40.3" who="#JanKopczyk">Za przyjęciem wersji pani poseł Dmochowskiej głosowało 7 posłów.</u>
          <u xml:id="u-40.4" who="#JanKopczyk">Głosujemy teraz wersję drugą. Kto jest za przyjęciem wersji pana posła Jurgielańca, która uwzględnia istnienie funduszu?</u>
          <u xml:id="u-40.5" who="#JanKopczyk">Za przyjęciem drugiej wersji głosowało 8 posłów, 2 posłów wstrzymało się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-40.6" who="#JanKopczyk">W wyniku głosowania przyjęto tekst, który zgłosił pan poseł Jurgielaniec.</u>
          <u xml:id="u-40.7" who="#JanKopczyk">Pozostała nam jeszcze do rozstrzygnięcia kwestia dezyderatu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#MarekBalicki">Nie chciałbym zawracać głosowania, ale chciałbym wskazać na efekt tego. Jak rozumiem Rada będzie przeciwna temu rozstrzygnięciu i w związku z tym pozytywny walor postulatu pani poseł Dmochowskiej, żeby zapewnić w budżecie odpowiednie środki, nie istnieje, a Rada Ministrów nie przedstawi projektu ustawy o powołaniu stosownego funduszu. W związku z tym dzisiaj już wiemy jaki będzie rezultat, że ten drugi punkt będzie punktem martwym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#JanKopczyk">W tej chwili nic innego nam już nie pozostaje do zrobienia. Skoro to jest projekt uchwały, to na pewno nad tym projektem będzie szeroka dyskusja w Sejmie, będzie stanowisko rządu i inne towarzyszące głosy. Niewykluczone też, że posłowie z Komisji taki projekt ustawy wniosą i może to być załatwiane też tą drogą.</u>
          <u xml:id="u-42.1" who="#JanKopczyk">Ale teraz musimy wrócić do sprawy dezyderatu. Tekst dezyderatu, który będzie skierowany do prezesa Rady Ministrów, został już odczytany, nie trzeba więc go przypominać. Tekst dotyczy Centrum Onkologii w Warszawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#SławomirMarczewski">W związku z tym dezyderatem, chciałem zadać pytanie przedstawicielom Ministerstwa Zdrowia. Chciałem się dowiedzieć, czy w związku z tym, że będą to dodatkowe pieniądze przeznaczone na Centrum Onkologii w Warszawie - czy odbędzie się to kosztem innych inwestycji onkologicznych, prowadzonych w Polsce?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#RyszardJŻochowski">Rozumiem, że państwo formułujecie wniosek o dodatkowe pieniądze, a więc w tej sytuacji nie chodzi o przesunięcie pieniędzy z innych inwestycji, tylko o dodatkowe pieniądze celowe na tę inwestycję. Wobec tego nie wchodzi w rachubę to niebezpieczeństwo, przed którym pan poseł przestrzegał.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#JanKopczyk">Przystępujemy do głosowania. Kto jest za przyjęciem zgłaszanego dezyderatu?</u>
          <u xml:id="u-45.1" who="#JanKopczyk">Za przyjęciem było 12 głosów, przy braku przeciwnych i 2 głosach wstrzymujących. W wyniku głosowania tekst dezyderatu został przyjęty i pozostaje nam tylko czekanie na odpowiedź.</u>
          <u xml:id="u-45.2" who="#JanKopczyk">Czy są jeszcze jakieś inne sprawy dzisiaj do załatwienia, ewentualnie wnioski czy uwagi?Jeżeli nie ma, to dziękuję i zamykam obrady.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>