text_structure.xml 145 KB
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 281 282 283 284 285 286 287 288 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 300 301 302 303 304 305 306 307 308 309 310 311 312 313 314 315 316 317 318 319 320 321 322 323 324 325 326 327 328 329 330 331 332 333 334 335 336 337 338 339 340 341 342 343 344 345 346 347 348 349 350 351 352 353 354 355 356 357 358 359 360 361 362 363 364 365 366 367 368 369 370 371 372 373 374 375 376 377 378 379 380 381 382 383 384 385 386 387 388 389 390 391 392 393 394 395 396 397 398 399 400 401 402 403 404 405 406 407 408 409 410 411 412 413 414 415 416 417 418 419 420 421 422 423 424 425 426 427 428 429 430 431 432 433 434 435 436 437 438 439 440 441 442 443 444 445 446 447 448 449 450 451 452 453 454 455 456 457 458 459 460 461 462 463 464 465 466 467 468 469 470 471 472 473 474 475 476 477 478 479 480 481 482 483 484 485 486 487 488 489 490 491 492 493 494 495 496 497 498 499 500 501 502 503 504 505 506 507 508 509 510 511 512 513 514 515 516 517 518 519 520 521 522 523 524 525 526 527 528 529 530 531 532 533 534 535 536 537 538 539 540 541 542 543 544 545 546 547 548 549 550 551 552 553 554 555 556 557 558 559 560 561 562 563 564 565 566 567 568 569 570 571 572 573 574 575 576 577 578 579 580 581 582 583 584 585 586 587 588 589 590 591 592 593 594 595 596 597 598 599 600 601 602 603 604 605 606 607 608 609 610 611 612 613 614 615 616 617 618 619 620 621 622 623 624 625 626 627 628 629 630 631 632 633 634 635 636 637 638 639 640 641 642 643 644 645 646 647 648 649 650 651 652 653 654 655 656 657 658 659 660 661 662 663 664 665 666 667 668 669 670 671 672 673 674 675 676 677 678 679 680 681 682 683 684 685 686 687 688 689 690 691 692 693 694 695 696 697 698 699 700 701 702 703 704 705 706 707 708 709 710 711 712 713 714 715 716 717 718 719 720 721 722 723 724 725 726 727 728 729 730 731 732 733 734 735 736 737 738 739 740 741 742 743 744 745 746 747 748 749 750 751 752 753 754 755 756 757 758 759 760 761 762 763 764 765 766 767 768 769 770 771 772 773 774 775 776 777 778 779 780 781 782 783 784 785 786 787 788 789 790 791 792 793 794 795 796 797 798 799 800 801 802 803 804 805 806 807 808 809 810 811 812 813 814 815 816 817 818 819 820 821 822 823
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#WaldemarMichna">Wszyscy członkowie Komisji otrzymali tekst dezyderatu, który został skierowany do prezesa NBP. Zawiera on postulat obu Komisji, aby NBP w trybie nadzoru zapewnił dopełnienie przez banki obowiązku otwierania i prowadzenia rachunków bankowych podmiotów gospodarczych. Do tekstu dezyderatu została dołączona odpowiedź pani prezes Hanny Gronkiewicz-Waltz. Możemy akceptować tę odpowiedź albo zgłosić do niej uwagi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#JanuszCichosz">W odpowiedzi na dezyderat znajduje się następujące zdanie: „Przepis art. 13 ust. 3 jedynie upoważnia bank, który zawiera z klientem umowę rachunku bankowego, do zastrzeżenia w umowie obowiązku zawiadamiania o otwarciu rachunku w innym banku”. Czy to oznacza, że klient podaje nazwę banku, w którym otwiera inny rachunek, czy tylko zawiadamia, iż otworzył np. 50 rachunków w 50. bankach, zaś główny rachunek prowadzi w tym banku, z którym zawarł umowę?</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#JanuszCichosz">W 1990 r. zniesiono obowiązek zawiadamiania banków o otwieraniu rachunków w innych bankach. Przedtem klient musiał podawać nazwy banków, we których chce otworzyć pomocnicze rachunki i bank prowadzący rachunek główny wydawał na to zgodę. Później odeszło się od tej procedury, tak jak to jest na Zachodzie i zaczęła się gra polegająca na tym, że nieuczciwi klienci rozliczali się z tymi bankami, w których nie byli zadłużeni. W ten sposób mogli „ograć” na kredyty kilka banków.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#JanuszCichosz">Dlatego chciałbym uzyskać odpowiedź od przedstawiciela NBP, co w praktyce oznacza obowiązek zawiadamiania banku, z którym klient zawarł umowę rachunku bankowego, iż otworzył rachunek w innym banku. Czy ten obowiązek polega na wskazaniu banku, w którym też ma on rachunek, czy tylko na zawiadomieniu o fakcie posiadania rachunku?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#WaldemarMichna">Czy na sali jest przedstawiciel NBP, który mógłby udzielić odpowiedzi na to pytanie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#MariaMichowska">Wynikać to będzie z umowy rachunku bankowego, iż klient zostanie zobowiązany do powiadamiania o dodatkowych rachunkach w innych bankach. Taki warunek może zostać zawarowany w umowie. Banki same opracowują regulaminy odnośnie do umów rachunku bankowego i mogą one zawierać różne warunki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#JanuszCichosz">Rozumiem, że w umowie można zastrzec, że klient jest zobowiązany do podawania nazwy banku, w którym ma jeszcze rachunek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#MariaMichowska">Jeżeli bank chce prowadzić swoją działalność w sposób bezpieczny, to może określić taki warunek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#WaldemarMichna">Czy pan poseł jest usatysfakcjonowany odpowiedzią?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#JanuszCichosz">Tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#WaldemarMichna">Czy są jeszcze jakieś pytania w związku z treścią odpowiedzi na dezyderat? Nie widzę.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#WaldemarMichna">Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, uznam, że Komisje przyjęły odpowiedź na dezyderat Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów oraz Komisji Ustawodawczej, uchwalony na posiedzeniu w dniu 3 grudnia 1994 r. do prezesa Narodowego Banku Polskiego. Nie słyszę sprzeciwu.</u>
          <u xml:id="u-9.2" who="#WaldemarMichna">W ten sposób wyczerpaliśmy pierwszy punkt porządku dziennego.</u>
          <u xml:id="u-9.3" who="#WaldemarMichna">Przystępujemy teraz do rozpatrzenia pilnego rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy - Prawo budżetowe. Proszę, aby projekt ten zaprezentowała pani minister Chojna-Duch.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#ElżbietaChojnaDuch">Ministerstwo Finansów, przedstawiając ten projekt zrealizowało część zobowiązań zawartych w dezyderacie Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów z 23 marca br. Równocześnie ministerstwo zaproponowało uściślenie brzmienia przepisów ustawy - Prawo budżetowe, co do których pojawiły się wątpliwości interpretacyjne na przełomie roku budżetowego 1994/95. Wynikały one z zaskarżenia ustawy budżetowej do Trybunału Konstytucyjnego i braku podpisu prezydenta pod uchwaloną ustawą budżetową.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#ElżbietaChojnaDuch">Ponieważ w tym celu należało dokonać nowelizacji ustawy, Ministerstwo Finansów skorzystało z tej inicjatywy, by zaproponować dodatkowe zapisy, które dotyczą dostosowania Prawa budżetowego do ustawy konstytucyjnej, a mianowicie przepis art. 21 ust. 1 zobowiązuje Radę Ministrów do przełożenia Sejmowi projektu ustawy budżetowej w terminie umożliwiającym jej uchwalenie przed początkiem roku budżetowego, a w szczególnych przypadkach przed końcem I kwartału nowego roku budżetowego. Proponujemy więc skreślenie w Prawie budżetowym dotychczasowego postanowienia zobowiązującego rząd do przedkładania projektu ustawy budżetowej również Senatowi. Ponadto proponujemy ustalenie terminu przedłożenia Sejmowi przez Radę Ministrów projektu ustawy budżetowej na dzień 31 października. Oznacza to skrócenie tego okresu o 15 dni i jednocześnie Sejm uzyskuje dodatkowe 2 tygodnie na prace nad tym projektem.</u>
          <u xml:id="u-10.2" who="#ElżbietaChojnaDuch">Podstawowa zmiana polega na innym określeniu charakteru prawnego założeń polityki społeczno-gospodarczej, opracowanych przez ministra-kierownika Centralnego Urzędu Planowania wspólnie z ministrem finansów i zainteresowanymi ministrami i uchwalanych przez Sejm. Zachodzi potrzeba uściślenia związku między tymi założeniami i budżetem państwa oraz wydłużenia horyzontu czasowego prognozy kształtowania się podstawowych wielkości makroekonomicznych. Wieloletnie doświadczenia wykazały, że długotrwała procedura opracowywania założeń społeczno-gospodarczych oraz tryb ich uchwalania doprowadziły do zerwania związku pomiędzy koncepcją budżetu a tymi założeniami.</u>
          <u xml:id="u-10.3" who="#ElżbietaChojnaDuch">Dyspozycja art. 2 ust. 3 Prawa budżetowego określa, że ustawa budżetowa zapewnia realizację założeń polityki społeczno-gospodarczej. Prace nad projektem ustawy budżetowej i założeniami toczyły się równolegle, przy czym w czasie, gdy minister finansów przedkładał Radzie Ministrów wstępny projekt budżetu, jeszcze trwały dyskusje w parlamencie nad założeniami polityki społeczno-gospodarczej. Dopiero po ich zakończeniu mógł zostać przedłożony parlamentowi projekt budżetu i było już zbyt późno na dokonanie zasadniczych zmian w koncepcji budżetu. W praktyce wystąpił skrajny przypadek, kiedy założenia nie zostały uchwalone przez Sejm, natomiast uchwalony został budżet na podstawie tych założeń. Można więc powiedzieć, że relacja pomiędzy tymi istotnymi dokumentami finansowo-gospodarczymi uległa całkowitemu rozerwaniu.</u>
          <u xml:id="u-10.4" who="#ElżbietaChojnaDuch">Dlatego też proponujemy zacieśnienie tej relacji przez włączenie założeń polityki społeczno-gospodarczej do uzasadnienia do projektu ustawy budżetowej. Sądzimy, że w ten sposób powstaną lepsze warunki do koordynacji prac nad założeniami rzeczowymi i założeniami finansowymi.</u>
          <u xml:id="u-10.5" who="#ElżbietaChojnaDuch">Projekt ustawy przewiduje, iż założenia na rok budżetowy będą stanowiły jeden z istotnych elementów uzasadnienia (zmiana brzmienia art. 2 ust. 3 i art. 31 ust. 1 i 2). Prognoza kształtowania się podstawowych wielkości makroekonomicznych, to jest: produktu krajowego brutto i składników jego ostatecznego podziału, obrotu handlu zagranicznego, cen, zatrudnienia oraz bezrobocia, będzie przedstawiana w wydłużonym horyzoncie czasowym do 2 lat, a więc nie tylko na dany rok budżetowy (zmiana brzmienia pkt. 1 w art. 34 ust. 1 i dodanie w art. 34 ust. 3 pkt. 1a). Informacja o podstawowych wielkościach makroekonomicznych będzie zawarta w uzasadnieniu do projektu ustawy budżetowej.</u>
          <u xml:id="u-10.6" who="#ElżbietaChojnaDuch">Jeśli chodzi o innego rodzaju zmiany, zostały one spowodowane koniecznością usunięcia szeregu nieścisłości, na które zwrócił uwagę Trybunał Konstytucyjny, wówczas gdy rozpatrywał zgodność z konstytucją ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych w 1995 r. W uzasadnieniu do orzeczenia stwierdził on, iż poprawki do projektu ustawy budżetowej nie są tym samym co sam projekt tej ustawy. Art. 21 ust. 3 ustawy konstytucyjnej mówi wyraźnie o projekcie ustawy budżetowej, przez co niejako zamraża treści mogące wejść w życie i wniesione do projektu ustawy budżetowej. Dlatego też proponujemy dodać w art. 12 nowy pkt 8, który mówi, iż przez projekt budżetu należy rozumieć projekt ustawy budżetowej lub projekt ustawy o prowizorium budżetowym, przedkładany zgodnie z art. 33 ust. 1 lub ust. 3 przez Radę Ministrów, wraz z ewentualnymi autopoprawkami.</u>
          <u xml:id="u-10.7" who="#ElżbietaChojnaDuch">Ponadto proponujemy rozszerzyć dotychczasowe przepisy dotyczące przypadków, kiedy ustawa budżetowa lub ustawa o prowizorium budżetowym nie weszła w życie z początkiem roku budżetowego. Ta zmiana również wynika z pewnych trudności, które wystąpiły na przełomie 1994 i 1995 r. Podstawą wielkości emisji skarbowych papierów wartościowych byłby jeden z projektów tych ustaw, zaś minister finansów będzie posiadał upoważnienie, które dotychczas zamieszczane było w ustawach budżetowych, do wydania zarządzenia emisyjnego (zmiana art. 40 ust. 4 i art. 33 ust. 5).</u>
          <u xml:id="u-10.8" who="#ElżbietaChojnaDuch">Proponujemy, aby w obwieszczeniu ministra finansów mogły być ujęte stawki tych należności budżetowych i składek na państwowe fundusze celowe, dla których obowiązek ustalania wysokości w ustawie budżetowej wynika z innych ustaw. Zaznaczam, że nie chodzi o stawki podatkowe, lecz o wysokość np. składek na Fundusz Pracy czy wysokość dywidendy od przedsiębiorstw państwowych. Stawki podatkowe będą określane w innych ustawach.</u>
          <u xml:id="u-10.9" who="#ElżbietaChojnaDuch">Projekt ustawy zawiera też propozycje upoważnienia Rady Ministrów do uregulowania niektórych kwestii dotyczących działalności organów orzekających w sprawach o naruszenie dyscypliny budżetowej. Został też przygotowany projekt rozporządzenia dotyczącego zasad postępowania w sprawach o naruszenie dyscypliny budżetowej.</u>
          <u xml:id="u-10.10" who="#ElżbietaChojnaDuch">Projekt ustawy rozszerza i doprecyzowuje postanowienia określające przypadki naruszenia dyscypliny budżetowej i w jakimś stopniu zwiększa dolegliwość kar za naruszenie tej dyscypliny w przypadku, gdy jej skutkiem jest zmniejszenie dochodów budżetu - nazywamy to uszczerbkiem dochodów lub szkodą budżetu - osobie uznanej winną wymierza się karę pieniężną. Dotychczas mogła ona być ukarana upomnieniem lub naganą. Zaostrzenia te biorą się z niedobrej praktyki nieprzestrzegania dyscypliny budżetowej przez poszczególnych dysponentów ustawy budżetowej; zwłaszcza w ubiegłych latach następowało zwiększenie zobowiązań wymagalnych w poszczególnych działach budżetu, głównie w działach oświata i ochrona zdrowia.</u>
          <u xml:id="u-10.11" who="#ElżbietaChojnaDuch">Nowelizowana ustawa zawiera ponadto szereg zmian o charakterze porządkowym i uściślającym, m.in. doprecyzowane zostało pojęcie inwestycji centralnej.</u>
          <u xml:id="u-10.12" who="#ElżbietaChojnaDuch">Proszę Komisje o rozpatrzenie przedłożonego przez rząd projektu ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#WaldemarMichna">Prezydium Komisji zwróciło się do ekspertów z prośbą o opinię w sprawie proponowanych przez rząd zmian w ustawie o zmianie ustawy - Prawo budżetowe. Zostały one przedstawione na piśmie i rozesłane członkom Komisji. Sądzę, że wszyscy posłowie zapoznali się z ekspertyzami, dlatego nie ma sensu ich streszczanie, natomiast chciałbym zapytać ekspertów, którzy są obecni na naszym posiedzeniu, czy uważają, że powinni wnieść jakieś nowe treści. Mogą bowiem zajść jakieś okoliczności, które powodują, iż ekspertyzy powinny zostać uzupełnione wypowiedziami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#NataliaGajl">Tak się składa, że przedstawiłam trzecią z kolei ekspertyzę dotyczącą Prawa budżetowego, ale wszystkie poprzednie są prawie równie aktualne jak ostatnia. Pewne zagadnienia, pomimo głosów krytycznych, także ze strony innych ekspertów, posłów oraz Biura Studiów i Analiz Kancelarii Sejmu nadal funkcjonują według starych zasad. Oczywiście, można zgodzić się z tym, że Ministerstwo Finansów ma taki, a nie inny pogląd i mimo różnego rodzaju dyskusji, przeważnie krytycznej, nie zmienia swojego stanowiska. Niemniej jednak zostały podjęte pewne kwestie, jak choćby także dawno dyskutowana kwestia uchwalania przez parlament założeń i na to trzeba zwrócić uwagę.</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#NataliaGajl">Odniosę się do trybu pilnego projektu rozpatrywanej dziś ustawy. Już wielokrotnie projektom ustaw nadawany był taki tryb, ale nie pasuje on do tak kodyfikacyjnego aktu, jakim jest ustawa - Prawo budżetowe. Rozumiem natomiast, że zarówno stanowisko Trybunału Konstytucyjnego, jak i cały szereg różnych trudności, jakie powstały przy uchwalaniu ustawy budżetowej na 1994 rok, są powodem, dla którego Ministerstwo Finansów proponuje takie, a nie inne zmiany. Gdyby zmierzały one w kierunku ekonomizacji budżetu, dopuszczalny byłby nawet tryb pilny. Natomiast chcę zwrócić uwagę, że została zupełnie pominięta chociażby taka sprawa jak klasyfikacja funkcjonalna, a to jest ekonomizacja założeń budżetowych. Jeśli teraz nie zostanie wprowadzone to rozwiązanie, to nieprędko nadarzy się okazja, aby wrócić do tej kwestii, to znaczy by budżet był uchwalany w sposób czytelny i posłowie mogli obradować nad całym tekstem ustawy, wyrażając propozycje w ujęciu wariantowym.</u>
          <u xml:id="u-12.2" who="#NataliaGajl">Chciałam krótko zaznaczyć, bo rozumiem, że cały mój referat jest znany, że opinie, które przedstawiłam w sprawie poprzednich nowelizacji Prawa budżetowego, są nadal aktualne i do nich państwa odsyłam.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#TeresaAugustyniakGórna">Chcę zwrócić państwa uwagę na jedną ocenę zawartą w ekspertyzie, którą opracowałam razem z dr. hab. Włodzimierzem Nykielem, ponieważ przestała ona być aktualna.</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#TeresaAugustyniakGórna">Ocena ta dotyczy art. 33 ust. 5. proponowany przepis - naszym zdaniem - wkracza w materię konstytucyjną, znacznie poszerzając stany faktyczne określone w art. 21 ust. 3 ustawy konstytucyjnej z 1992 r., w przypadku których podstawą prowadzenia przez Radę Ministrów gospodarki finansowej jest przedłożony projekt ustawy. Uważaliśmy, że niezgodność z konstytucją wynika z dwóch powodów. Pierwszy to ten, że proponowany art. 33 ust. 5 nadaje moc wiążącą projektowi nie tylko w przypadku nieuchwalenia ustawy budżetowej lub ustawy o prowizorium budżetowym, ale także w przypadku, gdy uchwalenie przez Sejm którejkolwiek z nich nie miało dalszych konsekwencji w postaci wejścia w życie. Otóż ta ocena stała się nieaktualna, gdyż już po opracowaniu ekspertyzy Trybunał Konstytucyjny dał wykładnię, w której ustalił, że uchwalenie ustawy budżetowej oznacza zakończenie całego procesu legislacyjnego, łącznie z podpisem prezydenta.</u>
          <u xml:id="u-13.2" who="#TeresaAugustyniakGórna">W dalszym ciągu sądzimy, że proponowany art. 35 ust. 5 jest niezgodny z art. 21 ust. 3 ustawy konstytucyjnej z 1992 r., dlatego iż umożliwia on rządowi nie tylko pobieranie dochodów i dokonywanie wydatków na podstawie projektu ustawy budżetowej lub projektu ustawy o prowizorium budżetowym, lecz także określanie stawek należności budżetowych, wielkości zadłużenia z tytułów określonych w art. 40 ust. 1 pkt 1 i 2, emisji skarbowych papierów wartościowych oraz wysokości składek na państwowe fundusze celowe.</u>
          <u xml:id="u-13.3" who="#TeresaAugustyniakGórna">Zatem nadal uważamy, że art. 33 ust. 5 jest niezgodny z art. 21 ust. 3 ustawy konstytucyjnej z powyższego powodu, natomiast pierwszy powód wymieniony w ekspertyzie przestał być aktualny, gdyż wiąże nas wszystkich wykładnia dokonana przez Trybunał Konstytucyjny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#CezaryKosikowski">Jedyny powód, dla którego zabieram głos, jest ten, iż po sporządzeniu ekspertyzy miałem okazję zapoznać się ze stenogramem z posiedzenia Sejmu, na którym dyskutowany był projekt tej ustawy. Myślę, że warto przypomnieć dorobek posłów wynikający z tej dyskusji. Po pierwsze dlatego, że wyjaśnione zostały, szczególnie w wystąpieniu pana posła Eysymontta, sprawy, które zupełnie niepotrzebnie stały się przedmiotem nieporozumienia, bowiem doszukiwano się idei założeń polityki społeczno-gospodarczej elementów planowania dyrektywnego. Należy pamiętać, że założeniom tym nadano inny charakter i sens oraz przypisano im inną rolę wówczas, gdy wprowadzano tę instytucję na podstawie ustawy z 30 listopada 1990 r. o uchyleniu ustawy o planowaniu społeczno-gospodarczym. Wtedy toczyły się prace nad projektem Prawa budżetowego i próbowano włączyć do niego instytucję założeń społeczno-gospodarczych, nie do końca poprawnie.</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#CezaryKosikowski">Niemniej jednak nadal przepisy ustawy o uchyleniu ustawy o planowaniu społeczno-gospodarczym są obowiązujące i stanowią, że założenia polityki społeczno-gospodarczej są podstawą dla prac nad budżetem oraz że każdego roku są przedstawiane Sejmowi i Senatowi. Jeżeli obecnie z powodów czysto praktycznych, skądinąd słusznych, bo dla uproszczenia procedury, by zareagować na dość kłopotliwe doświadczenia wynikające z postępowania budżetowego, rezygnujemy z tej instytucji, to jednak popadamy w sprzeczność z tamtą ustawą. Celowo użyłem określenia „rezygnujemy z tej instytucji”, bowiem założenia polityki społeczno-gospodarczej jako uzasadnienie do ustawy budżetowej traci swój dotychczasowy charakter.</u>
          <u xml:id="u-14.2" who="#CezaryKosikowski">Oczywiście można naprawić błąd i zmienić odpowiedni przepis ustawy o uchyleniu ustawy o planowaniu społeczno-gospodarczym, jeżeli taka będzie wola państwa. Sądzę jednak, że nie ma powodu, by Sejm zupełnie świadomie pozbawiał się pewnego instrumentu kontroli zamierzeń rządu. Założenia polityki społeczno-gospodarczej odnoszą się nie tylko do budżetu. Słuszna jest zatem propozycja, by skreślić przepis, który mówi, że ustawa budżetowa zapewnia realizację założeń polityki społeczno-gospodarczej państwa. Nie jest to prawda, bo nie tylko ta ustawa zapewnia realizację założeń makroekonomicznych.</u>
          <u xml:id="u-14.3" who="#CezaryKosikowski">Proponowana przez rząd zmiana jest nie tylko zmianą proceduralną. Ma ona głębszy sens i przekonują mnie wystąpienia tych posłów w dyskusji parlamentarnej, którzy bronią obowiązującego stanu. Być może należałoby zmienić termin przedkładania parlamentowi założeń społeczno-gospodarczych czy formę ich prezentowania w Sejmie, natomiast nie sądzę, by należało rezygnować z nich całkowicie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#WaldemarMichna">Czy są pytania do ekspertów? Nie widzę.</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#WaldemarMichna">Przystępujemy do rozpatrzenia projektu ustawy. Zajmować się będziemy tymi artykułami, do których rząd wniósł poprawki, co nie wyklucza zgłaszania przez posłów propozycji zmiany innych przepisów.</u>
          <u xml:id="u-15.2" who="#WaldemarMichna">Pierwsza poprawka dotyczy art. 2 i polega na skreśleniu ust. 3, który stanowi, że ustawa budżetowa zapewnia realizację założeń polityki społeczno-gospodarczej państwa przyjętych przez Sejm.</u>
          <u xml:id="u-15.3" who="#WaldemarMichna">Nawiązując do wystąpienia pana prof. Cezarego Kosikowskiego chciałem zapytać reprezentującą Biuro Legislacyjne panią dyr. Olszewską czy zachodzi sprzeczność między ustawą o uchyleniu ustawy o planowaniu społeczno-gospodarczym a skreśleniem pkt. 3.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Przepis ust. 3 jest tylko konsekwencją zmiany art. 31, która polega na zniesieniu obowiązku przedkładania Sejmowi i Senatowi założeń społeczno-gospodarczych jako odrębnego dokumentu rządowego. Pan profesor zwrócił uwagę, że ta zmiana wymaga równoczesnej nowelizacji ustawy o uchyleniu ustawy o planowaniu społeczno-gospodarczym. Art. 2 tej ustawy brzmi: „Rada Ministrów przedstawia Sejmowi i Senatowi roczne założenia polityki społeczno-gospodarczej”. Teraz założenia te mają być częścią do projektu ustawy budżetowej.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Proponuję, aby wątpliwości co do zgodności zniesienia dotychczasowej instytucji założeń polityki społeczno-gospodarczej z dyspozycją art. 2 rozpatrzeć, gdy dojdziemy do art. 31, natomiast bez tej oceny można skreślić ust. 3 w art. 2.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#WaldemarMichna">Jednak dopóki przepis art. 2 ustawy o uchyleniu ustawy o planowaniu społeczno-gospodarczym nie zostanie zniesiony, to będzie on obowiązywał, co oznacza, że rząd ma obowiązek przedkładać Sejmowi i Senatowi założenia polityki społeczno-gospodarczej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#ElżbietaChojnaDuch">Brzmienie ustawy o uchyleniu ustawy o planowaniu społeczno-gospodarczym nie precyzuje, w jakiej formie Rada Ministrów ma przedstawiać roczne założenia polityki społeczno-gospodarczej Sejmowi i Senatowi, ani też nie określa dalszej procedury, tzn. czy te założenia mają być uchwalone przez obie lub jedną izbę. Skoro więc rząd przedstawiać będzie te założenia jako część uzasadnienia do projektu ustawy budżetowej, to uważamy, że nie będzie zachodzić sprzeczność w świetle przepisów tej ustawy.</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#ElżbietaChojnaDuch">Nie ma również sprzeczności z art. 22 ust. 2 ustawy konstytucyjnej mówiącym o tym, że Sejm dokonuje oceny wykonania ustawy budżetowej oraz innych planów finansowych państwa, ponieważ założenia polityki społeczno-gospodarczej nie są planem finansowym. Wybiegłam nieco poza interpretację dotyczącą samej ustawy o uchyleniu ustawy o planowaniu społeczno-gospodarczym.</u>
          <u xml:id="u-18.2" who="#ElżbietaChojnaDuch">Reasumując, ponieważ w ustawie tej nie została określona forma przedkładania Sejmowi i Senatowi założeń społeczno-gospodarczych, a także nie ma w niej mowy o tym, że mają one być uchwalane, zatem uważamy, że ustawa ta dopuszcza również proponowaną formę, tzn. założenia polityki społeczno-gospodarczej jako część uzasadnienia do projektu ustawy budżetowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#JerzyEysymontt">Ta sprawa jest dla mnie nadal wysoce niejasna. Nie mam wątpliwości, że skreślenie przepisu mówiącego o tym, że budżet zapewnia realizację założeń polityki społeczno-gospodarczej, powinno być dokonane, bo zapis ten tworzy niepotrzebną fikcję. Natomiast nie rozumiem, jakie są intencje projektodawcy w sprawie roli części uzasadnienia, którą nazywa się założeniami polityki społeczno-gospodarczej. Jeśli jest to wyłącznie wymóg techniczny dla sporządzenia budżetu, to nie widzę powodu dla wprowadzania takiej nazwy. Jeśli zaś przyjmujemy, że na poziomie rządu są potrzebne pewne prognozy gospodarcze, to nie muszą one pokrywać się z budżetem.</u>
          <u xml:id="u-19.1" who="#JerzyEysymontt">Ponadto są jeszcze pewne kwestie praktyczne. Istnieje pewien tryb postępowania w ramach agend rządowych, w wyniku którego powstaje dokument w postaci założeń polityki społeczno-gospodarczej. Odpowiedzialnym za ich przygotowanie jest Centralny Urząd Planowania. Po uzgodnieniach międzyresortowych przedstawia on ten dokument Radzie Ministrów, która go przyjmuje. Zatem, nawet jeśli założenia polityki społeczno-gospodarczej nie będą uchwalane przez parlament, to nadal obowiązywać będzie procedura uchwalania tego dokumentu na poziomie rządowym - przynajmniej ja tak to rozumiem.</u>
          <u xml:id="u-19.2" who="#JerzyEysymontt">Wiemy jednak, że rząd, aczkolwiek w dyskrecji gabinetu, przygotowuje projekty dość istotnej zmiany instytucjonalnej w ramach tzw. centrum gospodarczego. Być może zupełnie inne ministerstwa, o innych nazwach, będą odpowiedzialne za opracowanie założeń polityki społeczno-gospodarczej. Czytając literalnie proponowany zapis mógłbym domniemywać, że za to odpowiadać będzie minister finansów w ramach struktury rządowej, gdyż za projekt budżetu i wszystko, co się z nim łączy, bezpośrednio odpowiada ten minister.</u>
          <u xml:id="u-19.3" who="#JerzyEysymontt">W związku z tym powstaje pytanie: czy poprzednia procedura, realizowana przez CUP w ramach struktury rządowej, obecnie zostaje przeniesiona do kompetencji ministra finansów?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#JózefKaleta">Na pewno dyskusja o charakterze formalnym, tzn. czy naruszamy przepisy ustawy konstytucyjnej i innej ustawy, jest ważna. Sądzę, że Biuro Legislacyjne KS i Komisja Ustawodawcza powinny rozstrzygnąć ten spór. Najważniejsze jest jednak to, czy godzimy się na rezygnację z przedkładania założeń polityki społeczno-gospodarczej przed wniesieniem projektu ustawy budżetowej, czy też jest zgoda na to, aby te założenia były częścią uzasadnienia do projektu ustawy budżetowej.</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#JózefKaleta">Przychylam się do proponowanego rozwiązania, by założenia polityki społeczno-gospodarczej były opracowywane na 2–3 lata. Po zreformowaniu centrum gospodarczego i uchwaleniu konstytucji będzie potrzebna radykalna reforma prawa budżetowego i wówczas trzeba będzie rozstrzygnąć relacje między ustawą budżetową a założeniami polityki społeczno-gospodarczej o wydłużonym horyzoncie, ale w tej chwili sytuacja jest przymusowa. Mamy orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego, biegnie nieubłaganie czas i w tej chwili nie ma szans na to, aby rząd, na podstawie uchwalonych przez Sejm założeń polityki społeczno-gospodarczej, mógł przygotować projekt ustawy budżetowej i przedłożyć go w określonym terminie.</u>
          <u xml:id="u-20.2" who="#JózefKaleta">Myślę, że można przyjąć koncepcję ministra finansów, że założenia te, uprzednio przyjęte przez rząd, stanowiły pierwszy rozdział uzasadnienia do projektu ustawy budżetowej. Nie jest istotne, czy będą one wyłączone z tego uzasadnienia, czy też będą jego integralną częścią. Proponuję przyjąć rozwiązanie zaproponowane przez rząd, gdyż zapewnia ono jedność i równorzędność planowania rzeczowego i finansowego. Finanse staną się aktywnym narzędziem realizacji planów społeczno-gospodarczych. Jeżeli natomiast utrzymamy dotychczasowe status quo, to priorytet nadaje się planom rzeczowym, gdyż budżet ma być opracowywany na podstawie założeń polityki społeczno-gospodarczej. Jest to nieprawidłowe, bowiem budżet powinien spełniać także aktywną rolę i oddziaływać na kierunki polityki społeczno-gospodarczej, a tak się może stać, gdy Sejm będzie równocześnie dyskutował nad stroną rzeczową i finansową projektu budżetu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#JaninaKraus">Należę do tej grupy posłów, która zdecydowanie optuje za utrzymaniem założeń polityki społeczno-gospodarczej jako odrębnej instytucji przyjmowanej przez Sejm w drodze uchwały. Nie rozumiem pana profesora Kalety, który usiłuje nas przekonać, że założenia polityki społeczno-gospodarczej staną się częścią ustawy budżetowej. Nie jest to prawda, bowiem będą one częścią uzasadnienia, które w momencie uchwalenia ustawy budżetowej tracą swój samodzielny byt i pozostaje wyłącznie ustawa budżetowa.</u>
          <u xml:id="u-21.1" who="#JaninaKraus">Dlatego jako paradoks przyjmuję wyjaśnienie rządu, iż jego intencją jest zacieśnienie związku między założeniami polityki społeczno-gospodarczej a budżetem państwa. Być może jest to zacieśnienie związku, ale fizycznego, w tym sensie, że jednym spinaczem zepnie się dwa dokumenty - uzasadnienie i projekt ustawy budżetowej. Nie okłamujmy się, bowiem ustawa budżetowa żyje samodzielnym życiem i uzasadnienie przestanie funkcjonować w łączności z tą ustawą w momencie jej uchwalenia przez Sejm.</u>
          <u xml:id="u-21.2" who="#JaninaKraus">Jest także drugi aspekt tej sprawy, dla mnie równie ważny. Każdego roku stajemy przed problemem oceny wykonania budżetu za poprzedni rok i udzielenia rządowi absolutorium. Pytam, czy mamy tę ocenę dokonywać wyłącznie od strony finansowej, niejako księgowej. Moim zdaniem, aby rzetelnie dokonać oceny, to potrzebne są dwa elementy, o których też wspomniał pan poseł Kaleta, ale doszedł do zupełnie odmiennych wniosków. Otóż musimy dysponować stroną finansową i stroną rzeczową budżetu i dopiero wtedy można mówić sensownie o ocenie wykonania budżetu.</u>
          <u xml:id="u-21.3" who="#JaninaKraus">Wszystkie te argumenty przedstawiałam w czasie debaty nad pierwszym poprawkami do ustawy - Prawo budżetowe, zgłoszonymi przez rząd w ubiegłym roku. Nadal będę brała udział w tej debacie, zgłaszając, jeśli zajdzie taka potrzeba, wnioski mniejszości. Chciałabym, żeby od początku było oczywiste, że kiedy założenia polityki społeczno-gospodarczej staną się częścią uzasadnienia do ustawy budżetowej, to nie będą tym samym częścią ustawy budżetowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#RyszardFaszyński">Wydaje się, że nieprzypadkowo powtarzamy debatę, która miała miejsce podczas pierwszego czytania tego projektu. W zasadzie temat założeń polityki społeczno-gospodarczej dominował we wszystkich wystąpieniach, poza wystąpieniem przedstawiciela Klubu Parlamentarnego SLD. Pierwszy sprzeciw zgłosił w imieniu PSL pan poseł Piechociński, do którego dołączyła się pani poseł Góralska, pani poseł Kraus oraz ja, w imieniu Klubu Parlamentarnego Unii Pracy.</u>
          <u xml:id="u-22.1" who="#RyszardFaszyński">Aby niepotrzebnie nie powtarzać tamtej dyskusji, chciałbym odnieść się do nowych elementów, które pojawiły się w dzisiejszych wystąpieniach. Zgadzam się z tym, o czym mówiła pani minister, że projekt ustawy będzie ściślej związany z założeniami polityki społeczno-gospodarczej, bo oba te projekty przedstawiać będzie rząd. Nie wystąpi już tego rodzaju sytuacja, że założenia te uchwala Sejm, a następnie rząd przedkłada projekt ustawy budżetowej.</u>
          <u xml:id="u-22.2" who="#RyszardFaszyński">Czy nie jest tak, że rząd postanowił „wylać dziecko z kąpielą”, bo skoro były problemy z synchronizacją założeń z projektem ustawy budżetowej, ze względu na zawite terminy, to postanowiono zlikwidować jeden element, zamiast w inny sposób określić terminy.</u>
          <u xml:id="u-22.3" who="#RyszardFaszyński">Pan poseł Kaleta mówił o równorzędności planowania finansowego i rzeczowego. Pomijam to, o czym przed chwilą mówiła pani poseł Kraus, że założenia, jako część uzasadnienia, przestaną istnieć w momencie uchwalenia budżetu. Ponieważ nie mają one rangi załącznika, zatem nie można mówić, że są one częścią ustawy budżetowej. Chcę natomiast zapytać, jak rząd sobie wyobraża wpływ Sejmu na założenia polityki społeczno-budżetowej. Przecież nie może on być realizowany przez zmianę uzasadnienia do ustawy budżetowej. Trzeba więc wyraźnie powiedzieć, że powstanie drastyczna nierównowaga planowania finansowego i rzeczowego, bowiem planowanie finansowe zachowuje nadal rangę ustawy, zaś planowanie rzeczowe to część druku, który traci swój byt w momencie uchwalenia ustawy budżetowej.</u>
          <u xml:id="u-22.4" who="#RyszardFaszyński">Moim zdaniem, dotychczas była zachowana ta równowaga. Zaczynaliśmy od planowania rzeczowego i na jego podstawie był uchwalany plan finansowy, czyli z założenia pierwszy plan miał rzutować na kształt drugiego, ale ranga planu finansowego, jako ustawy, była wyższa od rangi planu rzeczowego, który był przyjmowany przez Sejm w formie uchwały.</u>
          <u xml:id="u-22.5" who="#RyszardFaszyński">Ponieważ zasadnicze rozstrzygnięcia zapadną przy rozpatrywaniu art. 31, bo jest to centralny punkt zapalny tego projektu, proponuję, abyśmy zawiesili dyskusję i skupili się na poprawce do art. 2, z którą nikt nie polemizuje, bowiem nie tylko ustawa budżetowa zapewnia realizację założeń polityki społeczno-gospodarczej państwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#AndrzejWielowieyski">Od lat prowadzimy tę samą debatę i niewiele można już więcej powiedzieć. Postaram się wypunktować tylko pewne najważniejsze sprawy.</u>
          <u xml:id="u-23.1" who="#AndrzejWielowieyski">Pan poseł Kaleta, a także niektórzy eksperci podkreślają, że nastąpi skrócenie czasu pracy nad projektem ustawy budżetowej. Można jeszcze dodać, że unikniemy niepotrzebnego dublowania pewnych prac i pewnych debat. Pamiętamy dobrze, że powtarzaliśmy te same argumenty, były te same konfrontacje i choć repetitio est mater studiorum, to jednak per saldo traciliśmy sporo czasu.</u>
          <u xml:id="u-23.2" who="#AndrzejWielowieyski">Nie ulega wątpliwości, że powinien być ścisły związek zadań z ich kształtem finansowym. Wprawdzie może mieć jakiś mankament to, że nie będziemy uchwalać formalnego dokumentu, ale sądzę, że decydujące znaczenie będzie miała praktyka rządowa, sejmowa, a zwłaszcza praktyka Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów. Jeżeli podczas prac nad budżetem będziemy przywiązywali dostateczną wagę do przesłanek rzeczowych planu finansowego, a także na ich podstawie będziemy oceniać wykonanie budżetu w trakcie roku i po upływie roku, to sądzę, że nie będzie problemu. Nie można się ograniczać do formalnego znaczenia z jednej strony założeń, a z drugiej budżetu. W naszej praktyce, w pracy nad budżetem powinno się uwzględniać równocześnie jego aspekt finansowy i rzeczowy.</u>
          <u xml:id="u-23.3" who="#AndrzejWielowieyski">Dlatego sądzę, że w tym zakresie należy poprzeć propozycję rządu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#WaldemarMichna">Sądzę, że po tej dyskusji możemy już przystąpić do rozstrzygnięć.</u>
          <u xml:id="u-24.1" who="#WaldemarMichna">Kto jest za skreśleniem ust. 3 w art. 2 w brzmieniu: „Ustawa budżetowa zapewnia realizację założeń polityki społeczno-gospodarczej państwa przyjętych przez Sejm”?</u>
          <u xml:id="u-24.2" who="#WaldemarMichna">Wniosek został przyjęty większością głosów.</u>
          <u xml:id="u-24.3" who="#WaldemarMichna">Następna poprawka dotyczy art. 12 i polega na dodaniu pkt. 8, który wyjaśnia, iż przez projekt budżetu należy rozumieć projekt ustawy budżetowej lub projekt ustawy o prowizorium budżetowym przedstawiane, zgodnie z art. 33 ust. 1 lub ust. 3, przez Radę Ministrów wraz z ewentualnymi autopoprawkami.</u>
          <u xml:id="u-24.4" who="#WaldemarMichna">Czy ktoś chciałby zabrać głos w tej sprawie? Czy pani minister uważa, że na wstępie wyjaśniła już tę poprawkę w sposób wystarczający?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#ElżbietaChojnaDuch">Nawiązując do wcześniejszego wyjaśnienia chciałam dodać, że poprawka ma swoją genezę w pewnych kontrowersjach, jakie ujawniły się w czasie debat nad projektem ustawy budżetowej na 1995 rok.</u>
          <u xml:id="u-25.1" who="#ElżbietaChojnaDuch">Biuro Legislacyjne KS zwróciło nam uwagę, że użyty w tym przepisie wyraz „autopoprawka” nie istnieje w słowniku języka polskiego. Godzimy się na zastąpienie wyrazów: „wraz z ewentualnymi autopoprawkami” wyrazami: „wraz z ewentualnymi poprawkami wnioskodawcy”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Poprawnie brzmienie jest następujące: „wraz z ewentualnymi poprawkami zgłoszonymi przez wnioskodawcę”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#ElżbietaChojnaDuch">Uważamy, że jest to słuszna uwaga i przychylamy się do niej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#RyszardFaszyński">Mam pytanie do ekspertów, ponieważ Trybunał Konstytucyjny dokonując wykładni stwierdził, że projekt ustawy, o którym mowa w art. 21 ustawy konstytucyjnej, ma być samoistny. Nie wiem, czy wystarczy, gdy w Prawie budżetowym zamieścimy definicję projektu budżetu, według której jest nim przedłożenie rządowe w postaci projektu ustawy budżetowej lub projektu ustawy o prowizorium budżetowym wraz ze zgłoszonymi do któregoś z tych projektów autopoprawkami. Czy zdaniem ekspertów ten przepis nie jest przepisem niekonstytucyjnym?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#NataliaGajl">Taka definicja stawia pod znakiem zapytania projekt budżetu, bowiem trudno przewidzieć, kiedy do projektu ustawy budżetowej czy do projektu ustawy o prowizorium budżetowym będą wniesione autopoprawki.</u>
          <u xml:id="u-29.1" who="#NataliaGajl">Jest jeszcze jedna wątpliwa sytuacja, a mianowicie co stanie się, jeśli nie zostanie wniesione prowizorium budżetowe? Dochodzimy do komplikacji, które były blisko w praktyce parlamentarnej. Radzę, aby zastanowić się czy nie należy zastosować metody francuskiej, to znaczy wykonywać budżet z tzw. 12-tki prowizorycznej. Wtedy mielibyśmy tego rodzaju sytuację, że pomimo nieuchwalenia czy niewniesienia projektu ustawy o prowizorium, jednak rząd może działać i nie powstanie zarzut, iż rząd i parlament nie wypełnili swoich powinności.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#WaldemarMichna">W konstytucji jest odpowiedź na pytanie, co się stanie, gdy nie zostanie wniesiony do Sejmu projekt ustawy o prowizorium budżetowym czy projekt ustawy budżetowej. Nastąpi wówczas rozwiązanie parlamentu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">W związku z wypowiedzią pani profesor chciałam wyjaśnić, że mała konstytucja mówi o prawie wnoszenia poprawek, zaś regulamin Sejmu precyzuje, że prawo wnoszenia poprawek do projektów ustaw w trakcie ich rozpatrywania przez Sejm, przysługuje wnioskodawcy, posłom itd., najpóźniej do czasu zakończenia drugiego czytania.</u>
          <u xml:id="u-31.1" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Nie widzę sprzeczności zaproponowanej definicji projektu budżetu z ustawą konstytucyjną, ale chciałabym, żeby w tej sprawie wypowiedzieli się eksperci od prawa konstytucyjnego, bo jest ona bardzo skomplikowana.</u>
          <u xml:id="u-31.2" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Korzystając z tego, że jestem przy głosie, powtórzę raz jeszcze, że nie można używać wyrazu „autopoprawka”, gdyż jest to określenie żargonowe i dlatego na końcu pkt. 8 powinny znaleźć się wyrazy: „wraz z ewentualnymi poprawkami zgłoszonymi przez wnioskodawcę”. Poza tym proponuję korektę redakcyjną zapisu, bowiem za dużo w nim jest myślników. Dlatego zdanie wtrącone powinno być poprzedzone i zakończone przecinkami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#ElżbietaChojnaDuch">Pani profesor zaproponowała trzecią instytucję, a mianowicie prorogację, która funkcjonowała w naszym prawie w jakimś okresie. Polega ona na przedłużeniu mocy obowiązującej budżetu z roku poprzedniego. Rozwiązanie takie jest stosowane w niektórych systemach prawnych, ale nasz porządek konstytucyjny nie przewiduje takiej instytucji. Jej przyjęcie oznaczałoby rewolucję w systemie budżetowym, rodzącą cały szereg konsekwencji, m.in. rząd byłby zmuszony do przebudowania swojego trybu planowania.</u>
          <u xml:id="u-32.1" who="#ElżbietaChojnaDuch">Sądzimy, że dwie instytucje, a mianowicie projekt ustawy budżetowej lub projekt ustawy o prowizorium budżetowym są wystarczającym zabezpieczeniem dla ciągłości gospodarki finansowej prowadzonej przez rząd. Nie wykluczają one wystąpienia ekstremalnej sytuacji - rozwiązania parlamentu. Dlatego przychylamy się do takiego systemu, który mieści się w naszym porządku prawnym, czyli rezygnacji z prorogacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#WaldemarMichna">Pani dyrektor Olszewska uchyliła się od udzielenia odpowiedzi, czy proponowany zapis pkt. 8 może być sprzeczny z przepisami ustawy konstytucyjnej. Dla zachowania ostrożności chcę zapytać, czy takie niebezpieczeństwo jest na tyle prawdopodobne, że powinniśmy zasięgnąć opinii konstytucjonalistów?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">W ekspertyzach, które otrzymały Komisje, ten problem nie jest wyraźnie zaznaczony. Jeśli jednak powstają takie wątpliwości, to radzę upewnić się, czy nie zostanie popełniony błąd, jeśli Komisje przyjmą zapis pkt. 8.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#WaldemarMichna">Odnotowujemy, że prezydium Komisji zwróci się do ekspertów o opinię w tej sprawie, a teraz przejdziemy do głosowania z zastrzeżeniem, że jeśli eksperci wypowiedzą się, iż zapis pkt. 8 jest sprzeczny z konstytucją, to jeszcze raz powrócimy do tej sprawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#RyszardFaszyński">Mam inną propozycję. Uważam, że powinniśmy poczekać na ekspertyzy, bowiem wymagać one będą dyskusji. Nie sądzę, by sprowadzały się do lapidarnej odpowiedzi: „tak” lub „nie”. Nie potrafię bez takiej dyskusji wyrazić swojego stanowiska w głosowaniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#WaldemarMichna">Jeżeli nie dokonamy teraz głosowania, to niezależnie od wyniku ekspertyz będziemy musieli zebrać się ponownie. Dlatego proponuję, aby nie odkładać głosowania z zastrzeżeniem, że jeśli eksperci powiedzą wyraźnie, iż zapis pkt. 8 jest sprzeczny z ustawą konstytucyjną, to zwołamy specjalne posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#RyszardFaszyński">Czy mam rozumieć, że jeśli sprzeczność nie będzie wyraźna, to nie dojdzie do dodatkowego posiedzenia?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#WaldemarMichna">Powiem inaczej, jeśli wystąpi jakakolwiek sprzeczność, to powrócimy do tej poprawki na specjalnie w tym celu zwołanym posiedzeniu Komisji.</u>
          <u xml:id="u-39.1" who="#WaldemarMichna">Kto jest za przyjęciem pkt. 8 w art. 12?</u>
          <u xml:id="u-39.2" who="#WaldemarMichna">Wniosek został przyjęty 11 głosami, przy 2 głosach przeciwnych i 2 wstrzymujących się od głosowania.</u>
          <u xml:id="u-39.3" who="#WaldemarMichna">Przychodzimy do art. 18, w którym ust. 6 otrzymuje nowe brzmienie: „Szczegółowe zasady gospodarki finansowej państwowego funduszu celowego, w zakresie nie uregulowanym ustawą, o której mowa w ust. 1, ustala, w drodze rozporządzenia, minister nadzorujący państwowy fundusz celowy, w porozumieniu z Ministrem Finansów”.</u>
          <u xml:id="u-39.4" who="#WaldemarMichna">Kto w tej sprawie chciałby zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#JózefKaleta">Proponuję odrzucić tę poprawkę i pozostawić dotychczasowe brzmienie ust. 6, iż minister finansów określa szczegółowe zasady gospodarki finansowej państwowych funduszów celowych, wydając w tym celu rozporządzenie. Po pierwsze dlatego, że nie powinno się różnicować zasad finansowania funduszy celowych. Moim zdaniem, nie jest to niczym uzasadnione. Przecież nie stosuje się zróżnicowanych zasad finansowania jednostek budżetowych, zakładów budżetowych, gospodarstw pomocniczych i środków specjalnych. Obowiązuje jednolity system budżetowy.</u>
          <u xml:id="u-40.1" who="#JózefKaleta">Po drugie, przyjęcie propozycji rządowej wymagałoby wydania kilkunastu rozporządzeń dla każdego z funduszy. Sądzę, że nie jest to niczym uzasadnione.</u>
          <u xml:id="u-40.2" who="#JózefKaleta">Po trzecie, gospodarka finansowa państwowych funduszy celowych budzi od dawna wiele zastrzeżeń. Bardzo często tworzy się te fundusze, aby uciec przed dyscypliną budżetową - rozróżnić rygory budżetowe.</u>
          <u xml:id="u-40.3" who="#JózefKaleta">Minister finansów jest odpowiedzialny za budżet państwa i powinien mieć decydujący głos, wydając rozporządzenie, w którym określi szczegółowe zasady gospodarki finansowej państwowych funduszy celowych. Nie powinni tego robić poszczególni ministrowie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#WaldemarMichna">Czy ktoś w tej sprawie chciałby się jeszcze wypowiedzieć?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#WojciechJasiński">Chciałem to samo powiedzieć, na co zwrócił uwagę pan poseł Kaleta. Obserwujemy, że coraz większa część pieniędzy publicznych jest wydawana przez fundusze celowe. Można przypuszczać, że Ministerstwo Finansów nie będzie w stanie precyzyjnie uzgodnić z poszczególnymi ministrami, jak ma wyglądać gospodarka finansowa poszczególnych funduszy, co wpłynie na dalszą destabilizację dyscypliny realizacji tych pieniędzy.</u>
          <u xml:id="u-42.1" who="#WojciechJasiński">W związku z tym chciałem poprzeć wniosek, który zgłosił pan poseł Kaleta.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#ElżbietaChojnaDuch">Przypomnę, że każda ustawa powołująca fundusz jest odrębnym aktem prawnym, mającym odrębny rozdział dotyczący zasad gospodarki finansowej. Tak się składa, że każdy z obecnie funkcjonujących funduszy ma zupełnie inny tryb pozyskiwania źródeł dochodów i wydatkowania tych środków. Niektóre korzystają z kredytów, inne z dotacji, a także są fundusze, które korzystają zarówno z kredytów, jak i z dotacji. Różne są też regulacje, jeśli chodzi o wykonanie poszczególnych fragmentów gospodarki budżetowej.</u>
          <u xml:id="u-43.1" who="#ElżbietaChojnaDuch">Z tych powodów jest niewykonalne uregulowanie w jednym akcie prawnym, w drodze rozporządzenia, szczegółowych zasad gospodarki finansowej państwowych funduszy celowych. Proponujemy, by rozporządzenia były wydawane przez ministrów nadzorujących państwowe fundusze celowe, w porozumieniu z ministrem finansów. Rozporządzenia te uszczegółowiałyby to, co jest w poszczególnych ustawach, które powołały do życia fundusze celowe. Można powiedzieć, że obecnie nie ma w gospodarce finansowej identycznych funduszy.</u>
          <u xml:id="u-43.2" who="#ElżbietaChojnaDuch">W tym miejscu chcę się powołać na ekspertyzę pani prof. Gajl, która uważa, że obieramy słuszny kierunek wprowadzając decentralizację. Cytuję: „Oznacza on odejście od jednolitych warunków finansowania funduszy, co z pewnością hamowało ekonomiczność i elastyczność działania funduszy”.</u>
          <u xml:id="u-43.3" who="#ElżbietaChojnaDuch">Państwowe fundusze celowe są złem koniecznym. Ministerstwo Finansów wkłada istotny wysiłek w hamowanie rozszerzania się akcji funduszowej, bo jak wiadomo, jest znaczny napór ze strony resortów, a nawet posłów. Jeżeli parlament zdecydował się na powołanie do życia funduszu, to powinien on mieć możliwość elastycznego działania, nie krępowanego rygorami określonymi przez ministra finansów. Powtórzę jeszcze raz, że ze względów technicznych określenie rygorów dla wszystkich funduszy jest niewykonalne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraStudiówiEkspertyzKS">Zanim zostało zlikwidowanych większość funduszy celowych - jeśli dobrze pamiętam w 1991 r. - funkcjonowały przepisy wykonawcze dotyczące zasad i gospodarki finansowej, a już wówczas fundusze były tworzone mocą ustaw. Ustawy regulowały w sposób odrębny zasady tworzenia środków i dysponowania nimi, a pomimo to Ministerstwo Finansów było w stanie opracować jednolite przepisy także dla funduszy celowych.</u>
          <u xml:id="u-44.1" who="#PrzedstawicielkaBiuraStudiówiEkspertyzKS">Dlatego uważam, że argument podany przed chwilą nie jest dużej wagi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#WaldemarMichna">Komisja Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów podkreśla już od dłuższego czasu, że fundusze celowe są niedostatecznie kontrolowane pod względem wydatków. Kontrole przeprowadzone przez Najwyższą Izbę Kontroli wykazały, że dyscyplina wydatkowania środków jest niedostateczna.</u>
          <u xml:id="u-45.1" who="#WaldemarMichna">Pani minister mówi, że ponieważ jest 10 funduszy celowych i każdy z nich jest bardzo specyficzny, a w związku z tym nie ma możliwości wydania jednego rozporządzenia, którego regulacje można było zastosować do wszystkich funduszy. Proponuje więc, aby ministrowie nadzorujący państwowe fundusze celowe wydawali 10 rozporządzeń w porozumieniu z ministrem finansów.</u>
          <u xml:id="u-45.2" who="#WaldemarMichna">Poprzednia koncepcja polega na tym, że minister finansów określa w drodze jednego rozporządzenia zasady gospodarki finansowej dla wszystkich funduszy celowych. Jedna i druga szkoła myślenia mają pozytywy i negatywy.</u>
          <u xml:id="u-45.3" who="#WaldemarMichna">Czy pan poseł Kaleta podtrzymuje swój wniosek?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#JózefKaleta">Podtrzymuję, tym bardziej że także inni w dyskusji opowiadali się za tym, aby minister finansów wydał jedno rozporządzenie dla wszystkich funduszy celowych. Moja propozycja niczego nie zmienia, bo obecnie tylko minister finansów wydaje szczegółowe rozporządzenia dotyczące gospodarki finansowej. Myślę, że funduszy celowych nie będzie więcej niż dotychczas, a nawet ich liczba ulegnie zmniejszeniu, a zatem minister finansów będzie miał łatwiejsze zadanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#WojciechJasiński">Jeżeli zajdzie taka potrzeba, to niech będzie 10 rozporządzeń, ale wszystkie powinny być wydane przez ministra finansów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#WaldemarMichna">Jeśli pozostanie przepis w dotychczasowym brzmieniu, to nie może być tylko jedno rozporządzenie, przy czym ja nie polemizuję z panem, tylko wyjaśniam.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#AndrzejWielowieyski">Uważam, że wydanie jednego rozporządzenia może być racjonalne przy założeniu, że dla uregulowania kwestii szczegółowych będzie można zastosować jakiś szczególny tryb czy wydać dodatkowe zarządzenie.</u>
          <u xml:id="u-49.1" who="#AndrzejWielowieyski">Pytanie moje dotyczy innej regulacji. Czy propozycja zawarta w ekspertyzie sejmowej, by dodać w art. 45 nowy ustęp, który zawierałby dyspozycję, że ministrowie i wojewodowie mogą w oznaczonym zakresie dokonywać przeniesień planowanych wydatków funduszy celowych między pozycjami. Dotychczasowe akty wykonawcze nie regulują tej kwestii jednoznacznie i w praktyce powstaje wiele wątpliwości. Należałoby więc, przy okazji tej nowelizacji, wprowadzić jednakową zasadę, a w przypadkach wyjątkowych korygować ją w odniesieniu do danego funduszu celowego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#ElżbietaChojnaDuch">Nawiązując do ekspertyzy sejmowej chcę wyjaśnić, że przed 1990 r. nie wszystkie fundusze funkcjonowały na podstawie ustawy.</u>
          <u xml:id="u-50.1" who="#ElżbietaChojnaDuch">Wprawdzie funkcjonuje 10 funduszy celowych, ale różne środowiska wywierają ogromny nacisk, aby utworzyć nowe fundusze. Można się spodziewać, że mimo oporu ministra finansów, ta liczba zwiększy się, może nawet jeszcze w tym roku.</u>
          <u xml:id="u-50.2" who="#ElżbietaChojnaDuch">Podkreślam raz jeszcze, że każdy fundusz celowy prowadzi inną gospodarkę finansową. Wydaje się, że nie jest możliwe objęcie różnych zasad jednym rozporządzeniem. Dlatego też zdecentralizowaliśmy uprawnienia do określania szczegółowych zasad gospodarki finansowej funduszy celowych, nie hamując akcji ministra finansów, ponieważ każde rozporządzenie musi być wydane w porozumieniu z nim. Minister finansów wypowiada się - akceptuje bądź nie akceptuje konstrukcję proponowaną przez poszczególnych dysponentów funduszy celowych. Oni znają je najlepiej i wiedzą, co można, a czego nie można, a z taką dokładnością nie zna ich minister finansów.</u>
          <u xml:id="u-50.3" who="#ElżbietaChojnaDuch">Prawidłowe wykonanie wydatków funduszy celowych jest z zakresu przestrzegania dyscypliny budżetowej. Zupełnie innym zagadnieniem są regulacje i poziom tych regulacji, na zdyscyplinowane wykonanie już określonych wydatków nie ma wpływu to, czy rozporządzenie wyda minister przemysłu w porozumieniu z ministrem finansów, czy wyłącznie minister finansów. Ponieważ jednak minister przemysłu jest w stanie bardzo szczegółowo uregulować zasady wydatkowania środków publicznych, czego nie mógłby zrobić minister finansów, dlatego uważamy za celowe przesunięcia uprawnienia do wydawania rozporządzeń na inny szczebel.</u>
          <u xml:id="u-50.4" who="#ElżbietaChojnaDuch">W ekspertyzie Biura Studiów i Ekspertyz KS postawione zostało pytanie, czy powinny się różnić szczegółowe zasady gospodarowania środkami. Już teraz się one różnią, co wynika z ustaw, na podstawie których zostały powołane, bowiem różne są źródła ich zasilania, o czym wspominałam już wcześniej.</u>
          <u xml:id="u-50.5" who="#ElżbietaChojnaDuch">Pan poseł Wielowieyski powołał się na zarzut zawarty w ekspertyzie, iż nie ma jasności, czy plan dochodów przedstawiony w załączniku do ustawy budżetowej zezwala na dowolne przenoszenie kwot wydatków pomiędzy poszczególnymi pozycjami wydatków. Wyjaśniam, że uprawnienia dysponentów funduszy określają ustawy o ich utworzeniu. W związku z tym nie ma powodu do przenoszenia tego do aktu niższej rangi niż ustawa.</u>
          <u xml:id="u-50.6" who="#ElżbietaChojnaDuch">Także nie jest uzasadniona propozycja, aby w art. 45 dodać jeszcze jeden przepis, który mówiłby o tym, aby ministrowie i wojewodowie, w określonym czasie, dokonywali przesunięć planowanych wydatków, bowiem szerszy jest krąg dysponentów funduszy celowych. Mogą nimi być, oprócz ministrów i wojewodów, zarządy funduszy i wówczas takiej możliwości nie można zastosować.</u>
          <u xml:id="u-50.7" who="#ElżbietaChojnaDuch">Z kolei w przypisie nr 1 jest mowa o układzie wykonawczym budżetów funduszy celowych. Nie ma takiej kategorii w Prawie budżetowym i dlatego nie wiemy, o co chodzi eksportowi. Art. 50 ust. 2 Prawa budżetowego zobowiązuje dysponenta funduszu celowego do prowadzenia rachunków w Narodowym Banku Polskim i w tym kontekście przypis jest niezrozumiały.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#MieczysławCzerniawski">W pierwszym momencie byłem gotów zaakceptować wniosek pana posła Kalety. W toku dyskusji przekonał mnie argument, który nawiązuje do wyrażanej nieraz na posiedzeniach Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów troski o prawidłowe wykorzystanie środków funduszy celowych. Sądzę, że zapis proponowany przez stronę rządową ma na celu uszczelnić gospodarkę finansową tych funduszy.</u>
          <u xml:id="u-51.1" who="#MieczysławCzerniawski">Powinniśmy patrzeć nie tylko na teoretycznie poprawne przepisy, ale także na praktykę. Myślę, że propozycja rządu zrodziła się z praktyki, by minister nadzorujący państwowym funduszem celowym odpowiadał za właściwą gospodarkę środkami funduszu, przy czym nie pozbawiamy ministra finansów możliwości przeniesienia do rozporządzeń głównych zasad, którymi on się kieruje.</u>
          <u xml:id="u-51.2" who="#MieczysławCzerniawski">Osobiście optuję za zapisem rządowym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#JózefKaleta">Zasady finansowania funduszy celowych są określone w ustawach, na podstawie których zostały one powołane. Natomiast szczegółowe zasady gospodarowania tymi środkami powinny być określone - moim zdaniem - tylko przez ministra finansów, który także decyduje o klasyfikacji budżetu i o wszystkich szczegółowych sprawach finansowych w odniesieniu do jednostek budżetowych, zakładów budżetowych itd. Nie ma żadnego uzasadnienia, by techniczne sprawy były różnie regulowane dla różnych funduszy. Nie widzę możliwości zmiany klasyfikacji budżetowej, czy zmiany trybu potwierdzania kredytów itd. Zasady muszą być jednolite dla wszystkich funduszy, ustalane przez ministra finansów, bo w pierwszym rzędzie on jest odpowiedzialny za gospodarkę finansową.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraStudiówiEkspertyzKS">Chciałabym wrócić do argumentów, których używa pan poseł Kaleta. Istniały kiedyś szczegółowe przepisy dotyczące funkcjonowania funduszy. Obecnie są szczegółowe przepisy dotyczące: zasad gospodarki finansowej jednostek budżetowych, zasad finansowania gospodarstw pomocniczych jednostek budżetowych, zasad gospodarki środkami specjalnymi. Dlaczego z całej filozofii gospodarowania groszem publicznym miałyby być wyjęte fundusze celowe?</u>
          <u xml:id="u-53.1" who="#PrzedstawicielkaBiuraStudiówiEkspertyzKS">Faktem jest, że dla powoływanych funduszy celowych ustanawiane są odrębne źródła ich zasilania oraz inny charakter mają cele, na które te środki zostają przeznaczone. Jest to jednak nadal grosz publiczny, za który odpowiedzialność ponosi minister finansów. Kiedyś podjął on wysiłek, aby ustalić jednolite zasady gospodarowania tym groszem publicznym. Sądzę, że można byłoby uczynić to ponownie, szczególnie że przed 1991 r. funkcjonowało 40 funduszy, a z terenowymi jeszcze więcej. Obecnie jest ich ok. 10 i dlatego znacznie łatwiej jest opracować jedno rozporządzenie.</u>
          <u xml:id="u-53.2" who="#PrzedstawicielkaBiuraStudiówiEkspertyzKS">Propozycja uzupełnienia art. 45 wzięła się z problemów, jakie ujawniły się podczas dyskusji na posiedzeniach Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów, a mianowicie czy dysponenci funduszy są zobowiązywani do wykonywania poszczególnych kwot wydatków w taki sposób, w jaki to zostało zapisane w załączniku do ustawy budżetowej. Prawo budżetowe jednoznacznie stwierdza, że Sejm uchwala, ale czy to, co uchwalił, obowiązuje dysponenta w sposób bezwzględny, czy nie. Czy można się powołać na art. 45 Prawa budżetowego, gdzie są przewidziane sytuacje, kiedy dysponent może dokonywać przeniesień kwot wydatków, ale nie ma tam mowy o pozycjach, ponieważ jest to bardzo szczegółowa klasyfikacja. W związku z tym powstał problem przy rozpatrywaniu wykonania budżetu, czy parlament, uchwalając plan funduszu celowego, wyraża również wolę, żeby wydatki zostały dokładnie wykonane według planu, czy dysponent może przesuwać środki w trakcie wykonywania budżetu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#ElżbietaChojnaDuch">Funkcjonują nie tylko fundusze, ale także coś w rodzaju parafunduszy o niedookreślonej formie. Na przykład ustawa o grach losowych i zakładach wzajemnych przewiduje formę dopłat, która nie istnieje w Prawie budżetowym i trudno powiedzieć, czy z tych dopłat powstaje fundusz. Czy minister finansów rozporządzeniem ma obejmować także tego rodzaju parafundusze?</u>
          <u xml:id="u-54.1" who="#ElżbietaChojnaDuch">Jeszcze raz podkreślam, że minister finansów współpracuje przy opracowywaniu każdego z rozporządzeń, ponieważ nie mogą one być wydane samodzielne przez poszczególnych ministrów - dysponentów funduszy celowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#RyszardFaszyński">Rozumiem, że jest problem z parabudżetami, ale czy po przyjęciu propozycji rządu ten problem zniknie? Pani minister pyta, czy minister finansów ma ująć w rozporządzeniu takie jak w podanym przykładzie niedookreślone formy gospodarki środkami publicznymi. Natomiast ja pytam, czy właściwy minister ma w tej sprawie wydać zarządzenie, czy nie. W obu wersjach chodzi o ten sam problem - parafundusze celowe, niezależnie od tego, kto wyda rozporządzenie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#WaldemarMichna">W tej sprawie są dwie szkoły i w zasadzie trudno przesądzić, która z nich ma rację. Głosowanie rozpoczniemy od wersji rządowej.</u>
          <u xml:id="u-56.1" who="#WaldemarMichna">Kto jest za przyjęciem rządowej wersji art. 18 ust. 6?</u>
          <u xml:id="u-56.2" who="#WaldemarMichna">Wniosek został przyjęty 13 głosami, przy 5 głosach przeciwnych i 2 wstrzymujących się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-56.3" who="#WaldemarMichna">Następna poprawka dotyczy art. 23 i polega na nowym brzmieniu ust. 5. Rada Ministrów lub minister finansów mogą również w ramach łącznej kwoty zobowiązań, które mogą być objęte poręczeniami, w innej formie niż poręczenie gwarantować bankom zagranicznym oraz międzynarodowym instytucjom finansowym sprawę kredytów lub pożyczek zagranicznych wraz z odsetkami i innymi kosztami, jeżeli wymagają tego zasady lub zwyczaje międzynarodowe.</u>
          <u xml:id="u-56.4" who="#WaldemarMichna">Czy ktoś w tej sprawie chciałby zabrać głos? Nie widzę.</u>
          <u xml:id="u-56.5" who="#WaldemarMichna">Kto jest za przyjęciem ust. 5 w art. 23 w brzmieniu zaproponowanym przez rząd?</u>
          <u xml:id="u-56.6" who="#WaldemarMichna">Wniosek został przyjęty jednogłośnie - 17 głosami.</u>
          <u xml:id="u-56.7" who="#WaldemarMichna">Rząd zaproponował drugą poprawkę w tym samym artykule, nadając nowe brzmienie ust. 6: „Rada Ministrów, w drodze rozporządzenia, określa warunki, tryb oraz opłaty z tytułu udzielania poręczeń, o których mowa w ust. 1 i gwarantowania, o którym mowa w ust. 5”.</u>
          <u xml:id="u-56.8" who="#WaldemarMichna">Czy w sprawie tej propozycji ktoś chciałby zabrać głos? Nie widzę.</u>
          <u xml:id="u-56.9" who="#WaldemarMichna">Kto jest za przyjęciem nowego brzmienia ust. 6 w art. 23?</u>
          <u xml:id="u-56.10" who="#WaldemarMichna">Wniosek został przyjęty jednogłośnie 20 głosami.</u>
          <u xml:id="u-56.11" who="#WaldemarMichna">Kolejna poprawka w art. 23 polega na uzupełnieniu pkt. 7, który otrzymuje brzmienie: „Skarbowi Państwa przysługuje prawo dochodzenia zwrotu środków przekazanych z budżetu państwa na spłatę kredytów oraz pożyczek, wraz z odsetkami i innymi kosztami, o których mowa w ust. 1, 2 i 5. Do egzekucji kwot zapłaconych z tytułu udzielonego poręczenia lub gwarantowania stosuje się przepisy ustawy o zobowiązaniach podatkowych”. Dodana została treść drugiego zdania, zaś w pierwszym zdaniu wyrazy „i pięć”.</u>
          <u xml:id="u-56.12" who="#WaldemarMichna">Czy ktoś chce się ustosunkować do tej poprawki? Nie widzę.</u>
          <u xml:id="u-56.13" who="#WaldemarMichna">Kto jest za przyjęciem uzupełnienia pkt. 7 w art. 23?</u>
          <u xml:id="u-56.14" who="#WaldemarMichna">Wniosek został przyjęty jednogłośnie - 20 głosami.</u>
          <u xml:id="u-56.15" who="#WaldemarMichna">W art. 27 nowe brzmienie otrzymuje ust. 1 w celu doprecyzowania definicji inwestycji centralnych.</u>
          <u xml:id="u-56.16" who="#WaldemarMichna">Czy w tej sprawie są uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Mam uwagę natury legislacyjnej. Ust. 1 w nowej wersji kończy się wyrazami: „przez Ministra Finansów w zarządzeniu wydanym na podstawie art. 31 ust. 3 pkt 1”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#MinisterFinansów">1) określa szczegółowe zasady, tryb i terminy opracowania materiałów do projektu budżetu państwa...”. Nie mówi się w tym przepisie o zarządzeniu. Jeśli więc zostanie przyjęte nowe brzmienie ustępu w art. 27, to w art. 31 ust. 3 pkt 1 należy po wyrazie „określa” dodać wyrazy: „w drodze zarządzenia”.</u>
          <u xml:id="u-58.1" who="#MinisterFinansów">Zasady techniki prawodawczej wymagają wyraźnego precyzowania, kto określa i w jakiej formie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#AndrzejWielowieyski">Zgodnie z proponowaną definicją do inwestycji centralnych mogą być zaliczone inwestycje podmiotów gospodarczych i państwowych jednostek organizacyjnych, które spełniły określone warunki. Stąd można wnioskować, że nie wystarczy spełnienie wymaganych warunków i któreś z tych inwestycji nie otrzymają statusu inwestycji centralnej.</u>
          <u xml:id="u-59.1" who="#AndrzejWielowieyski">Chciałbym więc zapytać, jak to będzie wyglądało w praktyce, tzn. w jakich okolicznościach inwestycje podmiotów gospodarczych i państwowych jednostek organizacyjnych będą mogły, a w jakich nie będą mogły stać się inwestycjami centralnymi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#WaldemarMichna">Proszę, aby pani minister Chojna-Duch sprecyzowała stanowisko Ministerstwa Finansów w tej kwestii.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#ElżbietaChojnaDuch">Właśnie nasze stanowisko chcieliśmy sprecyzować w art. 27, modyfikując dotychczasowy przepis jedynie w odniesieniu do podmiotów gospodarczych i państwowych jednostek organizacyjnych. Proponujemy fakultatywność, aby spełnienie określonych warunków, np. przez skomercjalizowane przedsiębiorstwa państwowe, nie upoważniało automatycznie wykonywanych przez nie inwestycji do zakwalifikowania ich do inwestycji centralnych. Natomiast w przypadku inwestycji państwowych jednostek zakładów budżetowych, te będą zawsze zaliczane do inwestycji centralnych, ponieważ w całości są finansowane ze środków budżetowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#WaldemarMichna">Kto będzie ostatecznie decydował, czy dana inwestycja zostanie zaliczona do inwestycji centralnych?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#ElżbietaChojnaDuch">Tak jak dotychczas, decydował będzie minister finansów, lecz nie będzie obligatoryjności w stosunku do podmiotów gospodarczych i państwowych jednostek organizacyjnych, ponieważ obowiązują już inne zasady - zasady rynkowe i nie ma takiego automatyzmu jak w gospodarce socjalistycznej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#WaldemarMichna">Musimy rozstrzygnąć, czy zgadzamy się na pewien subiektywizm przy podejmowaniu decyzji przez ministra finansów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#ElżbietaChojnaDuch">Także przez Centralny Urząd Planowania, który jest podmiotem wiodącym.</u>
          <u xml:id="u-65.1" who="#ElżbietaChojnaDuch">Jeżeli zaś chodzi o uzupełnienie pkt. 1 w art. 31 ust. 3, godzimy się na propozycję Biura Legislacyjnego KS.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#WaldemarMichna">Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-66.1" who="#WaldemarMichna">Kto jest za przyjęciem nowego brzmienia ust. 1 w art. 27?</u>
          <u xml:id="u-66.2" who="#WaldemarMichna">Wniosek został przyjęty 14 głosami przy braku głosów przeciwnych i czterech wstrzymujących się od głosowania.</u>
          <u xml:id="u-66.3" who="#WaldemarMichna">Poprawka dotycząca art. 28 polega na skreśleniu ust. 3. Przyjęcie tej poprawki oznacza, iż przestaje obowiązywać przepis w brzmieniu: „Zakładowe inwestycje mieszkaniowe i socjalne są finansowane ze środków i według zasad określonych w odrębnych przepisach”.</u>
          <u xml:id="u-66.4" who="#WaldemarMichna">Czy ktoś ma uwagi do tej poprawki?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Jeżeli Komisje zdecydują się na skreślenie ust. 3, to również w ust. 1 należy skreślić wyrazy: „z zastrzeżeniem ust. 3”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#WaldemarMichna">Poprawka, którą proponuje pani dyr. Olszewska jest oczywista i nie wymaga dyskusji.</u>
          <u xml:id="u-68.1" who="#WaldemarMichna">Skoro nikt nie zgłasza uwag do propozycji rządu, przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-68.2" who="#WaldemarMichna">Kto jest za skreśleniem ust. 3 w art. 28 oraz skreśleniem ust. 1 wyrazów: „z zastrzeżeniem ust. 3”?</u>
          <u xml:id="u-68.3" who="#WaldemarMichna">Wniosek został przyjęty 14 głosami przy braku głosów przeciwnych i 4 wstrzymujących się od głosowania.</u>
          <u xml:id="u-68.4" who="#WaldemarMichna">Przechodzimy do art. 31. Poprawka polega na skreśleniu ust. 1 i ust. 2, przez co znosi się obowiązek rządu przedkładania Sejmowi oraz Senatowi założeń polityki społeczno-gospodarczej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#RyszardFaszyński">Nawiązując do wcześniejszej dyskusji w tej sprawie, a także do dyskusji, która odbyła się na posiedzeniu plenarnym Sejmu, składam wniosek o utrzymanie ust. 1, z tym że termin 30 września proponuję zastąpić terminem 15 maja, zaś termin 20 października - terminem 30 czerwca. Rząd wydłużył o ponad rok horyzont czasowy planowania budżetowego, a w związku z tym ma możliwość wcześniej niż dotychczas wnieść do parlamentu założenia polityki społeczno-gospodarczej.</u>
          <u xml:id="u-69.1" who="#RyszardFaszyński">Konsekwencją mojego wniosku jest skreślenie zmiany polegającej na dodaniu pkt. 1a w art. 34 ust. 3.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-70">
          <u xml:id="u-70.0" who="#ElżbietaChojnaDuch">Termin 15 maja jest również terminem spóźnionym, ponieważ prace budżetowe toczą się od marca. Jeżeli miałby zostać przyjęty wniosek pana posła, to zgodnie z pana intencją, termin przedłożenia założeń polityki społeczno-gospodarczej powinien przypadać na luty.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-71">
          <u xml:id="u-71.0" who="#RyszardFaszyński">Czy mam rozumieć, że rząd pracuje nad budżetem bez świadomości tych założeń?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-72">
          <u xml:id="u-72.0" who="#ElżbietaChojnaDuch">Rząd ma świadomość jakie zostały przygotowane założenia społeczno-gospodarcze, ale nie ma jeszcze aktu uchwalonego przez określone organy, czyli przez Komitet Społeczno-Polityczny i Komitet Ekonomiczny Rady Ministrów oraz przez Radę Ministrów. Do 15 maja nie mamy sformalizowanego dokumentu określającego założenia polityki społeczno-gospodarczej, natomiast prace toczą się równolegle zarówno nad założeniami polityki społeczno-gospodarczej, jak i nad budżetem państwa. Porozumiewamy się stale, w roboczych kontaktach, z Centralnym Urzędem Planowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-73">
          <u xml:id="u-73.0" who="#JózefKaleta">Przesądziliśmy już w głosowaniu, że rząd przedkłada parlamentowi równocześnie projekt budżetu i założenia polityki społeczno-gospodarczej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-74">
          <u xml:id="u-74.0" who="#RyszardFaszyński">Nie znam głosowania, w którym to przesądziliśmy. Na razie skreśliliśmy jeden przepis w art. 2, wychodząc z tego założenia, że nie tylko ustawa budżetowa zapewnia realizację polityki społeczno-gospodarczej.</u>
          <u xml:id="u-74.1" who="#RyszardFaszyński">Odpowiadając na argument pani minister, że równolegle toczą się prace nad ustawą budżetową i założeniami polityki społeczno-gospodarczej, chcę przypomnieć, że już po złożeniu projektu ustawy budżetowej rząd wnosił do niego autopoprawki, więc tym bardziej może wnieść je przed złożeniem projektu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-75">
          <u xml:id="u-75.0" who="#WaldemarMichna">Czy ktoś w tej sprawie chciałby zabrać jeszcze głos? Nie widzę.</u>
          <u xml:id="u-75.1" who="#WaldemarMichna">Kto jest za skreśleniem ust. 1 i ust. 2 w art. 31?</u>
          <u xml:id="u-75.2" who="#WaldemarMichna">Wniosek został przyjęty 11 głosami przy 5 głosach przeciwnych i 1 wstrzymującym się od głosowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-76">
          <u xml:id="u-76.0" who="#JanSzczepaniak">Przypominam, że Biuro Legislacyjne słusznie zwróciło uwagę, iż w art. 31 ust. 1 pkt 1 po wyrazie „określa” należy dodać wyrazy: „w drodze zarządzenia”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-77">
          <u xml:id="u-77.0" who="#WaldemarMichna">Proszę, ażeby pani dyr. Olszewska odczytała jak prawidłowo powinien brzmieć ten punkt.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-78">
          <u xml:id="u-78.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Chodzi o uściślenie, które sygnalizowałam przy art. 27. Ust. 3 w art. 31 otrzyma brzmienie: „Minister Finansów: 1) określa w drodze zarządzenia szczegółowe zasady, tryb i terminy opracowania materiałów do projektu budżetu państwa...” dalej bez zmian.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-79">
          <u xml:id="u-79.0" who="#WaldemarMichna">Czy ktoś sprzeciwia się temu uzupełnieniu pkt. 1? Nie widzę.</u>
          <u xml:id="u-79.1" who="#WaldemarMichna">Zmiana w art. 33 ust. 1 polega na: skreśleniu wyrazów „i Senatowi”, co oznacza, że Rada Ministrów będzie przedstawiała projekt ustawy budżetowej wraz z uzasadnieniem tylko Sejmowi, oraz na zastąpieniu terminu 15 listopada terminem 31 października i do tego czasu mają być przedkładane Sejmowi te dokumenty.</u>
          <u xml:id="u-79.2" who="#WaldemarMichna">Czy ktoś ma uwagi do tych zmian?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-80">
          <u xml:id="u-80.0" who="#RyszardFaszyński">Tylko pozornie Sejm uzyska dodatkowo 15 dni na prace nad budżetem, bowiem będzie musiał w tym samym czasie zająć się założeniami polityki społeczno-gospodarczej jako częścią uzasadnienia do ustawy budżetowej. Wprawdzie nie wiem, jaka będzie procedura rozpatrzenia tych założeń, ale z pewnością odbędzie się w tej sprawie dyskusja.</u>
          <u xml:id="u-80.1" who="#RyszardFaszyński">Uważam więc, że projekt ustawy budżetowej wraz z uzasadnieniem powinien być przedłożony wcześniej, przed 31 października.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-81">
          <u xml:id="u-81.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Rząd proponuje nadać ust. 1 następujące brzmienie: „Rada Ministrów uchwala projekt ustawy budżetowej wraz z uzasadnieniem i przedstawia go Sejmowi w terminie do dnia 30 października roku poprzedzającego rok budżetowy”. W tym przypadku konieczne jest uwzględnienie uwagi zawartej w ekspertyzie prof. Kosikowskiego, iż należy dokonać odpowiedniej zmiany art. 2 ustawy o uchyleniu ustawy o planowaniu społeczno-gospodarczym, bowiem zawarty w niej przepis stanowi, iż Rada Ministrów przedstawia założenia polityki społeczno-gospodarczej Sejmowi i Senatowi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-82">
          <u xml:id="u-82.0" who="#AndrzejWielowieyski">Pani dyrektor ma rację pod względem formalnym, ale powiedzmy sobie szczerze, że jest to bzdura. Czy nie możemy zalecić rządowi, aby obie izby - choć to nie jest wymóg konstytucyjny - otrzymały projekt ustawy budżetowej wraz z uzasadnieniem, by mogły pracować sprawnie w określonym czasie?</u>
          <u xml:id="u-82.1" who="#AndrzejWielowieyski">Senat bezwzględnie powinien dostać te dokumenty przed, a nie po tym jak Sejm zakończy prace nad budżetem. Wówczas jest za mało czasu na to, aby druga izba dogłębnie rozpatrzyła projekt ustawy budżetowej, a nie jest to ustawa o pięciu artykułach, nad którą prace można zakończyć w ciągu tygodnia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-83">
          <u xml:id="u-83.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Niczego nie sugerowałam, a jedynie zasygnalizowałam, że gdyby w tej ustawie zostały skreślone wyrazy „i Senatowi”, to także w ustawie o uchyleniu ustawy o planowaniu społeczno-gospodarczym należy wprowadzić analogiczną poprawkę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-84">
          <u xml:id="u-84.0" who="#WaldemarMichna">Uważam, że sprawa, którą podniósł pan poseł Wielowieyski jest istotna i dlatego chcę zapytać panią minister Chojnę-Duch, czy są jakieś merytoryczne powody, aby projekt ustawy budżetowej nie był przedkładany również Senatowi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-85">
          <u xml:id="u-85.0" who="#ElżbietaChojnaDuch">Powody są natury legislacyjnej, ponieważ nadrzędnym aktem prawnym są przepisy konstytucji, które tego nie przewidują. W związku z tym zaproponowaliśmy skreślenie w Prawie budżetowym obowiązku przedkładania Senatowi projektu ustawy budżetowej, co oczywiście nie eliminuje Senatu z otrzymania takiego projektu i prowadzenia wcześniejszych prac budżetowych. Chodzi tylko o zgodność z przepisami konstytucji.</u>
          <u xml:id="u-85.1" who="#ElżbietaChojnaDuch">Zgadzamy się natomiast z uwagą Biura Legislacyjnego, że gdyby została przyjęta poprawka rządowa, to należałoby skreślić te same wyrazy w odpowiednim przypisie ustawy o uchyleniu ustawy o planowaniu społeczno-gospodarczym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-86">
          <u xml:id="u-86.0" who="#WaldemarMichna">Konstytucja nie nakłada na rząd obowiązku przedkładania projektu ustawy budżetowej równocześnie Sejmowi i Senatowi, ale też nie zabrania tego.</u>
          <u xml:id="u-86.1" who="#WaldemarMichna">Proponuję, aby poprawki wprowadzone do art. 33 ust. 1 potraktować oddzielnie. Przesądzimy najpierw kwestię równoległego przekazywania dokumentów Senatowi i Sejmowi.</u>
          <u xml:id="u-86.2" who="#WaldemarMichna">Kto jest za tym, aby obie izby parlamentu otrzymywały w jednym czasie projekt ustawy budżetowej wraz z uzasadnieniem?</u>
          <u xml:id="u-86.3" who="#WaldemarMichna">Wniosek został przyjęty 7 głosami przy 5 głosach przeciwnych i 3 wstrzymujących się od głosowania.</u>
          <u xml:id="u-86.4" who="#WaldemarMichna">Głosować teraz będziemy nad propozycją, by projekt ustawy budżetowej był przedkładany do 31 października. Pani minister uważa ten termin za optymalny dla rządu.</u>
          <u xml:id="u-86.5" who="#WaldemarMichna">Czy ktoś w tej sprawie chciałby jeszcze zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-87">
          <u xml:id="u-87.0" who="#RyszardFaszyński">Dotychczas rząd miał 20 dnia na rozpatrzenie założeń polityki społeczno-gospodarczej przed rozpoczęciem prac nad projektem budżetu. Na skutek skreślenia ust. 1 w art. 31 tracimy 5 dni, bowiem równocześnie będą musiały się toczyć prace nad projektem ustawy budżetowej i założeniami polityki społeczno-gospodarczej.</u>
          <u xml:id="u-87.1" who="#RyszardFaszyński">Dlatego proponuję przyjąć termin złożenia projektu ustawy budżetowej wraz z uzasadnieniem do 15 października. W ten sposób nie tracimy, lecz zyskujemy 10 dni.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-88">
          <u xml:id="u-88.0" who="#ElżbietaChojnaDuch">Zarówno w lipcu, jak i w sierpniu trwają prace nad wynagrodzeniami w państwowej sferze budżetowej - intensywne rokowania z Komisją Trójstronną i związkami zawodowymi. Dopiero po tych rokowaniach minister finansów zna dane i może je włączyć do budżetu. Gdyby została przyjęta propozycja pana posła, to zabrakłoby 2 tygodni na ostateczne korekty.</u>
          <u xml:id="u-88.1" who="#ElżbietaChojnaDuch">W Ministerstwie Finansów nie ma urlopów w miesiącach wakacyjnych, wówczas pracujemy nad projektem budżetu, ale gdyby został skrócony termin, nie moglibyśmy procedować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-89">
          <u xml:id="u-89.0" who="#RyszardFaszyński">Może Ministerstwo Finansów powinno było zastanowić się nad tym, zanim zaproponowało włączenie do uzasadnienia projektu ustawy budżetowej dodatkowego materiału w postaci założeń polityki społeczno-gospodarczej.</u>
          <u xml:id="u-89.1" who="#RyszardFaszyński">W zależności od tego, przy którym jesteśmy artykule, słyszymy inne argumenty. Najpierw dowiedzieliśmy się, że prace nad budżetem trwają od marca i dyskusja w maju nad założeniami polityki społeczno-gospodarczej jest już spóźniona. Teraz okazuje się, że w lipcu i sierpniu nic jeszcze nie wiadomo, a wobec tego rząd nie zdąży przygotować projektu ustawy do 15 października. Przestałem cokolwiek rozumieć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-90">
          <u xml:id="u-90.0" who="#ElżbietaChojnaDuch">Mówiłam o wynagrodzeniach w sferze budżetowej, a nie o całym budżecie, więc twierdzenie pana posła, że „nic jeszcze nie wiadomo” jest nieuzasadnione. Nasze propozycje co do wynagrodzeń zderzają się z ewentualnymi kontrpropozycjami związków zawodowych i zmodyfikowane wracają do Ministerstwa Finansów. W ciągu niecałego miesiąca przygotowujemy odpowiedni dokument pod obrady Rady Ministrów i dla odpowiednich organów Urzędu Rady Ministrów. Jest to określona droga legislacyjna, której przejście wymaga też jakiegoś czasu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-91">
          <u xml:id="u-91.0" who="#JózefKaleta">Czy nie można byłoby przyspieszyć negocjacji w sprawie wynagrodzeń w państwowej sferze budżetowej?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-92">
          <u xml:id="u-92.0" who="#ElżbietaChojnaDuch">Termin jest zagwarantowany ustawą o kształtowaniu się wynagrodzeń w państwowej sferze budżetowej oraz aktami prawnymi dotyczącymi Komisji Trójstronnej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-93">
          <u xml:id="u-93.0" who="#WaldemarMichna">Czy pani minister zgadza się z tym, o czym mówił pan poseł Faszyński, że o 5 dni skrócony jest czas prac nad ustawą budżetową?</u>
          <u xml:id="u-93.1" who="#WaldemarMichna">Wiemy wszyscy, w jakim napięciu pracuje Komisja Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów nad projektem ustawy budżetowej i opiniami złożonymi przez inne komisje sejmowe. Takiej sytuacji nadal nie możemy utrzymywać i sądzę, że przy okazji tej nowelizacji ustawy budżetowej Sejm powinien uzyskać dodatkowych choćby 10 dni, co proponuje pan poseł Faszyński. Pracowaliśmy w takim pośpiechu, że zachodziła nawet konieczność wyciągania posłów z łóżek o godz. 2 w nocy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-94">
          <u xml:id="u-94.0" who="#ElżbietaChojnaDuch">Dlatego proponujemy termin 31 października zamiast 15 listopada. Tylko taki termin jest możliwy w świetle innych regulacji ustawowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-95">
          <u xml:id="u-95.0" who="#RyszardFaszyński">Argumenty pani minister układają się w taką oto logiczną całość: szanowni posłowie, odczepcie się od założeń polityki społeczno-gospodarczej. Dostaniecie je w uzasadnieniu i w ogóle nad nimi nie pracujcie, a będziecie mieli 2 tygodnie więcej na pracę nad budżetem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-96">
          <u xml:id="u-96.0" who="#WaldemarMichna">Są dwa wnioski w sprawie terminu przedłożenia Sejmowi i Senatowi projektu ustawy budżetowej wraz z uzasadnieniem: wniosek rządowy - 31 października i wniosek pana posła Faszyńskiego - 15 października. Rozpoczniemy głosowanie od wersji rządowej.</u>
          <u xml:id="u-96.1" who="#WaldemarMichna">Kto jest za przyjęciem terminu 31 października, do którego rząd jest zobowiązany przedłożyć Sejmowi i Senatowi projekt ustawy budżetowej wraz z uzasadnieniem?</u>
          <u xml:id="u-96.2" who="#WaldemarMichna">Wniosek został przyjęty 10 głosami, przy 4 głosach przeciwnych i dwóch wstrzymujących się od głosowania.</u>
          <u xml:id="u-96.3" who="#WaldemarMichna">W art. 33 ust. 3 jest ta sama propozycja rządu, którą odrzuciliśmy poprzednio. Konsekwentnie, także w tym ustępie nie skreślamy wyrazów „i Senatowi”. Początek tego ustępu otrzymuje brzmienie: „w przypadku, gdy Rada Ministrów z ważnych przyczyn nie może przedstawić Sejmowi i Senatowi projektu ustawy budżetowej w terminie określonym w ust. 1...”.</u>
          <u xml:id="u-96.4" who="#WaldemarMichna">Jeśli nie usłyszę sprzeciwu będę uważał, że jest akceptowane takie brzmienie ust. 3. Nie widzę sprzeciwu.</u>
          <u xml:id="u-96.5" who="#WaldemarMichna">Następna poprawka w tym samym artykule polega na nadaniu nowego brzmienia ust. 5: „W przypadku, gdy ze stanu prac nad projektem ustawy budżetowej wynika, że z początkiem roku budżetowego nie wejdzie w życie ustawa budżetowa lub ustawa o prowizorium budżetowym, podstawą gospodarki finansowej państwa, w tym również określenia wysokości stawek należności budżetowych, wielkości zadłużenia z tytułów określonych w art. 40 ust. 1 pkt 1 i 2, emisji skarbowych papierów wartościowych oraz składek na państwowe fundusze celowe, jest, do czasu wejścia w życie odpowiedniej ustawy, przedstawiony Sejmowi jeden z projektów ustaw, o których mowa w ust. 1 i 3”.</u>
          <u xml:id="u-96.6" who="#WaldemarMichna">Czy ktoś w tej sprawie chciałby zabrać głos? Nie widzę.</u>
          <u xml:id="u-96.7" who="#WaldemarMichna">Kto jest za przyjęciem rządowej wersji ust. 5 w art. 33?</u>
          <u xml:id="u-96.8" who="#WaldemarMichna">Wniosek został przyjęty 13 głosami, przy braku głosów przeciwnych, 1 poseł wstrzymał się od głosowania.</u>
          <u xml:id="u-96.9" who="#WaldemarMichna">Nowe brzmienie otrzymuje również ust. 7 w art. 33: „Informację o wysokości stawek należności budżetowych i składek na państwowe fundusze celowe ustalonych w projekcie ustawy budżetowej - dla których obowiązek ustalania wysokości stawek w ustawie budżetowej wynika z innych ustaw - ogłasza Minister Finansów, w drodze obwieszczenia, przed rozpoczęciem roku, w którym należności te są wymagalne”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-97">
          <u xml:id="u-97.0" who="#RyszardFaszyński">Zmiana treści tego ustępu polega na dodaniu wyrazów: „dla których obowiązek ustalania wysokości stawek w ustawie budżetowej wynika z innych ustaw”, co nie budzi wątpliwości, oraz na zastąpieniu wyrazu „ujętych” wyrazem „ustalonych”.</u>
          <u xml:id="u-97.1" who="#RyszardFaszyński">Nie wiem, czy wyraz „ustalonych” jest właściwy gdy chodzi o projekt. Wysokość składek na państwowe fundusze celowe może jeszcze ulec zmianie w ramach prac parlamentu i zostanie ustalona dopiero w uchwalonej ustawie budżetowej. Sądzę, że trafniej oddaje sytuację wyraz „ujętych”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-98">
          <u xml:id="u-98.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Mam taką samą wątpliwość. Chciałabym jednak zasięgnąć opinii ekspertów, czy logiczne jest sformułowanie „ustalonych w projekcie ustawy budżetowej”, bowiem wyraz „ustalonych” sugeruje, iż coś zostało już przesądzone. Moim zdaniem, należałoby wrócić do użytego w dotychczasowym przepisie wyrazu „ujętych”, ale proszę o opinię ekspertów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-99">
          <u xml:id="u-99.0" who="#TeresaAugustyniakGórna">Jesteśmy tego samego zdania. Termin „ustalony” w prawie znaczy tyle co przesądzony ostatecznie, zdecydowany przez organ, który ma do tego uprawnienia.</u>
          <u xml:id="u-99.1" who="#TeresaAugustyniakGórna">Artykuł ten wiąże się w sposób ewidentny z poprzednim artykułem, który został już przyjęty przez Komisje, a w związku z którym mamy ogromne wątpliwości. Uważamy bowiem, że jest on niezgodny z art. 21 ust. 3 ustawy konstytucyjnej z 1992 r. Art. 33 ust. 7 jest tylko konsekwencją art. 33 ust. 5.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-100">
          <u xml:id="u-100.0" who="#WaldemarMichna">Czy Biuro Legislacyjne mogłoby nam coś zaproponować?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-101">
          <u xml:id="u-101.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Problematyka jest bardzo trudna i nie można powiedzieć, że nie ma wątpliwości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-102">
          <u xml:id="u-102.0" who="#AndrzejWielowieyski">Moim zdaniem, w sprawie tego proponowanego przepisu powinniśmy otrzymać ekspertyzę od specjalistów w zakresie prawa konstytucyjnego, jeszcze przed plenarnym posiedzeniem Sejmu w sprawie tej nowelizacji Prawa budżetowego. Trzeba wyjaśnić, co należy rozumieć przez gospodarkę finansową państwa według art. 21 ust. 3 konstytucji, tzn. czy projekt ustawy budżetowej lub projekt ustawy o prowizorium budżetowym może być podstawą do ustalania wysokości stawek podatkowych, emisji skarbowych papierów wartościowych itd.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-103">
          <u xml:id="u-103.0" who="#ElżbietaChojnaDuch">Zapis art. 21 ust. 3 mówi, iż w razie nieuchwalenia ustawy budżetowej lub ustawy o prowizorium budżetowym, Rada Ministrów prowadzi gospodarkę finansową na podstawie przedłożonego projektu ustawy. Stosownie do zapisów w konstytucji zaproponowaliśmy zmianę brzmienia ust.ust. 5 i 7 w art. 33. Zaznaczam, że chodzi tylko o wysokość takich stawek należności budżetowych, które mają być określone każdego roku w ustawie budżetowej i np. dotyczy to składki na fundusz pracy, do czego zobowiązuje art. 52 ust. 3 ustawy o zatrudnieniu i przeciwdziałaniu bezrobociu.</u>
          <u xml:id="u-103.1" who="#ElżbietaChojnaDuch">Jeśli zaś chodzi o sformułowanie „ustalonych”, to rzeczywiście może pojawiać się wątpliwość legislacyjna. Wyszliśmy z założenia, że chodzi o wysokość stawek i składek ustalonych przez Radę Ministrów, a nie o ostatecznie ustalone te wysokości w ustawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-104">
          <u xml:id="u-104.0" who="#WaldemarMichna">Gdybyśmy zastąpili wyraz „ustalonych” wyrazem „ujętych”, to czy Ministerstwo Finansów będzie temu przeciwne?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-105">
          <u xml:id="u-105.0" who="#ElżbietaChojnaDuch">Nie ma przeciwwskazań.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-106">
          <u xml:id="u-106.0" who="#WaldemarMichna">Poddaję pod głosowanie ust. 7 w wersji rządowej, z tym że wyraz „ustalonych” zastępujemy wyrazem „ujętych”.</u>
          <u xml:id="u-106.1" who="#WaldemarMichna">Kto jest za przyjęciem tej wersji ust. 7 w art. 33?</u>
          <u xml:id="u-106.2" who="#WaldemarMichna">Wniosek został przyjęty jednogłośnie - 14 głosami.</u>
          <u xml:id="u-106.3" who="#WaldemarMichna">W art. 34 ust. 3 został dodany pkt 1a, który stanowi, że do projektu ustawy budżetowej załącza się uzasadnienie zawierające również założenia polityki społeczno-gospodarczej na rok budżetowy.</u>
          <u xml:id="u-106.4" who="#WaldemarMichna">Czy ktoś w tej sprawie chciałby zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-107">
          <u xml:id="u-107.0" who="#JaninaKraus">Nawiązując do mojej poprzedniej wypowiedzi chcę przyłączyć się do wniosku mniejszości, który zgłosił pan poseł Faszyński o skreślenie pkt. 1a, jako konsekwencji utrzymania ust. 1 w art. 31.</u>
          <u xml:id="u-107.1" who="#JaninaKraus">W związku z następną poprawką, polegającą na daniu nowego brzmienia pkt. 2 chciałam zapytać przedstawicieli rządu, jakie jest uzasadnienie dla wygórowania spośród wskaźników makroekonomicznych tych, które charakteryzują dochody ludności i sytuację finansową przedsiębiorstw? Nie ma tych dwóch wskaźników w proponowanej przez rząd nowej wersji pkt. 2.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-108">
          <u xml:id="u-108.0" who="#ElżbietaChojnaDuch">Rzeczywiście usunięte zostały te dwa wskaźniki. Ponieważ wydłużony został horyzont czasowy dla prognoz o 2 lata, w związku z tym nie będzie możliwe szacowanie dochodów ludności oraz weryfikacja informacji o przewidywanej sytuacji finansowej przedsiębiorstw w tak długim horyzoncie czasowym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-109">
          <u xml:id="u-109.0" who="#RyszardFaszyński">Jeżeli powodem tej zmiany ma być wydłużenie horyzontu czasowego, to proponuję uzupełnić pkt 2 w ten sposób: „...a prognozy wskaźników charakteryzujących dochody ludności i sytuację finansową przedsiębiorstw na rok budżetowy”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-110">
          <u xml:id="u-110.0" who="#WaldemarMichna">Nawiązując do dyskusji w sprawie założeń polityki społeczno-gospodarczej, a zwłaszcza do argumentu, iż uzasadnienie do projektu ustawy budżetowej wygasa w momencie uchwalenia tej ustawy, chcę zaproponować następujące brzmienie pkt. 1 w ust. 3: „do projektu ustawy budżetowej załącza się uzasadnienie zawierające: 1) uchwalone przez rząd założenia polityki społeczno-gospodarczej na rok budżetowy”.</u>
          <u xml:id="u-110.1" who="#WaldemarMichna">Wówczas te założenia nie wygasłyby tak, jak wygasa całe uzasadnienie po uchwaleniu ustawy budżetowej, gdyż nie byłyby to informacje służące podjęciu decyzji, lecz stanowiłyby one odrębny byt funkcjonujący przez cały rok.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-111">
          <u xml:id="u-111.0" who="#MieczysławCzerniawski">Sądzę, że bardziej zasadne byłoby sformułowanie „ustalone przez Radę Ministrów”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-112">
          <u xml:id="u-112.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Można stosować wymiennie oba określenia: rząd i Rada Ministrów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-113">
          <u xml:id="u-113.0" who="#MieczysławCzerniawski">Czy intencją pana przewodniczącego jest to, aby Sejm dodał jakiś element, który wzmocniłby dokument rządowy w sensie ustawowym?</u>
          <u xml:id="u-113.1" who="#MieczysławCzerniawski">Jestem zdecydowanie przeciwny utrzymaniu dotychczasowego status quo, czyli rozpatrywania przez Sejm dokumentu rządowego określającego założenia polityki społeczno-gospodarczej. Natomiast zgadzam się z tym, co powiedział pan poseł Kaleta, że po reformie centrum gospodarczego i po uchwaleniu konstytucji będziemy musieli podjąć jeszcze raz ten temat w kontekście prawa budżetowego, ale w sposób całościowy, by nie tworzyć fikcji, która jest utrzymywana od 1990 r.</u>
          <u xml:id="u-113.2" who="#MieczysławCzerniawski">Nie chcę wywołać ponownej dyskusji, natomiast zwracam się do pana przewodniczącego z prośbą, by uzasadnił swój wniosek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-114">
          <u xml:id="u-114.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Jeżeli pan przewodniczący chciałby proponowany zapis zamieścić w ust. 3, to nic się nie zmieni, bo nadal założenia polityki społeczno-gospodarczej będą częścią uzasadnienia do projektu ustawy budżetowej. Jeśli dobrze zrozumiałam intencje pana przewodniczącego, to chodzi o to, aby założenia te były załącznikiem do projektu ustawy budżetowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-115">
          <u xml:id="u-115.0" who="#WaldemarMichna">Punktem wyjścia jest to, że założenia polityki społeczno-gospodarczej mają szerszy zakres niż sam budżet, bowiem prezentują one pewne cele, hierarchię celów i pewne sposoby ich wykonania.</u>
          <u xml:id="u-115.1" who="#WaldemarMichna">Zgodziliśmy się z tym, że trudno było wcielić w życie ideę, aby dopiero założenia uchwalone przez Sejm były podstawą do budowania budżetu. Byłoby jednak niedobrze, gdyby wygasały one razem z uzasadnieniem do projektu ustawy budżetowej, jako jego integralna część.</u>
          <u xml:id="u-115.2" who="#WaldemarMichna">W związku z tym takie elementy jak: przewidywane wykonanie budżetu, założenia dotyczące podstawowych wielkości makroekonomicznych powinny zostać w uzasadnieniu, natomiast dokument stanowiący założenia polityki społeczno-gospodarczej powinien być uchwałą Rady Ministrów i jego żywot nie powinien wygasać w momencie uchwalenia budżetu. Zatem oprócz budżetu byłyby: uchwała Rady Ministrów, nawet jako pierwszy punkt uzasadnienia i pozostałe części uzasadnienia, które wygasałyby z chwilą uchwalenia budżetu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-116">
          <u xml:id="u-116.0" who="#JaninaKraus">Czy pana przewodniczącego propozycja zmierza w takim kierunku, by założeniom polityki społeczno-gospodarczej nadać ten sam status, jaki ma dokument pt. „Kierunki prywatyzacji”, czyli stanowiłyby one załącznik do ustawy budżetowej, a tym samym byłyby integralną częścią tej ustawy? Czy też byłyby elementem uzasadnienia, bez względu na to, jakie miałyby umocowania? To drugie rozwiązanie mnie nie zadowala.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-117">
          <u xml:id="u-117.0" who="#JózefKaleta">Jeżeli zapiszemy, że załącznikiem do uzasadnienia są uchwalone przez Radę Ministrów założenia polityki społeczno-gospodarczej, to oznacza to, że Sejm nie ma żadnych możliwości skorygowania tych założeń. Wobec tego Radę Ministrów stawia się ponad Sejmem. Nie sądzę, aby tak być mogło i Sejm powinien mieć prawo odnieść się do tych założeń.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-118">
          <u xml:id="u-118.0" who="#AndrzejWielowieyski">Popieram propozycję pana posła Faszyńskiego odnośnie do pkt. 2. Kiedy przed kilkoma laty formułowaliśmy przepisy dotyczące założeń polityki społeczno-gospodarczej, byliśmy jeszcze pod wrażeniem starych obyczajów planowania. Niemniej jednak dwa skreślone wskaźniki makroekonomiczne, charakteryzujące dochody ludności i sytuację finansową przedsiębiorstw są prognozami bardzo istotnych elementów dotyczących pozycji budżetowych. W trakcie prac nad projektem ustawy budżetowej będziemy pytać rząd o te wskaźniki, więc nie usuwajmy ich z tekstu przepisu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-119">
          <u xml:id="u-119.0" who="#JaninaKraus">Rozumiem, że dyskutujemy teraz nad zapisem pkt. 2. Proponuję dodać pkt 2a w brzmieniu: „prognozy wskaźników charakteryzujących dochody ludności i sytuację finansową przedsiębiorstw na rok budżetowy”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-120">
          <u xml:id="u-120.0" who="#ElżbietaChojnaDuch">Za chwilę poproszę o szerszą interpretację eksperta Ministerstwa Finansów, pana prof. Wernika. Wstępnie jedynie wyjaśnił, że jeśli chodzi o dochody ludności, to nie ma takich szacunków i co najwyżej możemy mówić o wynagrodzeniach w sferze budżetowej, ale te są określane w ustawie budżetowej, oraz o wynagrodzeniach w sektorze przedsiębiorstw.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-121">
          <u xml:id="u-121.0" who="#ZygmuntWernik">W pkt. 2 są wymienione podstawowe wielkości makroekonomiczne, jako dane prognostyczne, a nie jako dane decyzyjne. Oczywiście, są pewne elementy dochodów ludności, które mają charakter decyzyjny, np. wynagrodzenia w sferze budżetowej czy świadczenia społeczne, ale w pozostałym zakresie może być tylko klasyczna prognoza, opracowana w sposób odpowiadający kryterium prognozowania.</u>
          <u xml:id="u-121.1" who="#ZygmuntWernik">Aby opracować sensowną prognozę, trzeba mieć pewien szereg czasowy. Z dochodami ludności jest tego rodzaju sytuacja, że Główny Urząd Statystyczny ciągle jeszcze nie wyszedł z impasu, który powstał po załamaniu się poprzedniego systemu planowania. Dochody ludności są przedstawiane w publikacjach GUS w sposób niedoskonały i dlatego pełne ich prognozowanie jest technicznie niemożliwe, a przecież wszyscy zgodzimy się z tym, że chodzi o pełnowartościowe prognozy, a nie o atrapy prognoz, które nic nie znaczą.</u>
          <u xml:id="u-121.2" who="#ZygmuntWernik">Podobnie przedstawia się sprawa prognozowania sytuacji finansowej przedsiębiorstw. W tym przypadku szeregi czasowe są mało zweryfikowane.</u>
          <u xml:id="u-121.3" who="#ZygmuntWernik">Jeszcze raz powtarzam, że wielkości prognostyczne są informacją, m.in. dla Komisji Sejmu, lecz nie materiałem przedkładanym w celu podjęcia decyzji. Jeśli podejmuje się decyzję, gdy nie ma instrumentów wprowadzania jej w życie, będzie to tylko pobożne życzenie. Dlatego też wydaje się, że zamieszczenie w ustawie tych dwóch prognoz, z natury bardzo orientacyjnych i obciążonych w dużym stopniu jest czynnikiem niepewności, jest mało wartościowe i nie przyniesie tego efektu, jakiego oczekują ci z państwa, którzy zabierali głos w dyskusji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-122">
          <u xml:id="u-122.0" who="#WaldemarMichna">Proponuję poprawkę, chciałem zapobiec temu, co było podkreślane w dyskusji, a mianowicie, że założenia polityki społeczno-gospodarczej, jako uzasadnienie do projektu ustawy budżetowej, stracą ważność po uchwaleniu tej ustawy. Ponieważ nie znalazłem potwierdzenia swojego zamysłu, a nawet spotkałem się z krytyką, że mój wniosek prowadzi do postawienia Rady Ministrów ponad Sejmem, co nie jest moją intencją, dlatego wycofuję poprawkę.</u>
          <u xml:id="u-122.1" who="#WaldemarMichna">Uważam jednak, że po zreformowaniu centrum gospodarczego nieodzowne będzie zmodyfikowanie tej ustawy, która uchyliła ustawę o planowaniu społeczno-gospodarczym. Moim zdaniem, Polsce będą potrzebne prognozy średniookresowe, w rodzaju programu „Strategia dla Polski”. Wtedy wystąpię z odpowiednią inicjatywą, natomiast na tym etapie wycofuję swój wniosek.</u>
          <u xml:id="u-122.2" who="#WaldemarMichna">Przechodzimy do głosowania. Tylko do pkt. 2a został zgłoszony wniosek, aby założenia polityki społeczno-gospodarczej zawierały również wskaźniki charakteryzujące dochody ludności i sytuację finansową przedsiębiorstw. Jeżeli podzielimy pogląd prof. Wernika, to rzeczywiście należałoby zastanowić się nad zrezygnowaniem z prognozy dochodów ludności. Natomiast można dyskutować, czy utrzymanie wskaźnika charakteryzującego sytuację finansową przedsiębiorstw jest niecelowe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-123">
          <u xml:id="u-123.0" who="#JaninaKraus">Nikt nie proponował rozłączności tych dwóch wskaźników. Mamy zapis rządowy, a oprócz niego jest moja propozycja i proszę, aby pan przewodniczący zarządził głosowanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-124">
          <u xml:id="u-124.0" who="#WaldemarMichna">Głosowanie rozpoczniemy od propozycji dodania nowego pkt. 1a w ust. 3.</u>
          <u xml:id="u-124.1" who="#WaldemarMichna">Kto jest za przyjęciem tej poprawki?</u>
          <u xml:id="u-124.2" who="#WaldemarMichna">Wniosek został przyjęty 12 głosami, przy 3 głosach przeciwnych, 1 głosie wstrzymującym się.</u>
          <u xml:id="u-124.3" who="#WaldemarMichna">Kto jest za przyjęciem rządowej wersji pkt. 2 w ust. 3?</u>
          <u xml:id="u-124.4" who="#WaldemarMichna">Wniosek został przyjęty 12 głosami, przy 2 głosach przeciwnych i 1 poseł wstrzymał się od głosowania.</u>
          <u xml:id="u-124.5" who="#WaldemarMichna">Proszę, aby pani poseł Kraus odczytała swój wniosek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-125">
          <u xml:id="u-125.0" who="#JaninaKraus">„3. Do projektu ustawy budżetowej załącza się uzasadnienie zawierające:...2a) prognozy wskaźników charakteryzujące dochody ludności i sytuację finansową przedsiębiorstw”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-126">
          <u xml:id="u-126.0" who="#WaldemarMichna">Kto jest za przyjęciem wniosku pani poseł Kraus?</u>
          <u xml:id="u-126.1" who="#WaldemarMichna">Wniosek został przyjęty 13 głosami, przy braku głosów przeciwnych i 3 wstrzymujących się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-126.2" who="#WaldemarMichna">Następna poprawka dotyczy art. 39 ust. 3. Jego dotychczasowe brzmienie jest następujące: „Dysponenci części budżetowych i wojewodowie sprawują nadzór i kontrolę nad całością gospodarki finansowej podległych im jednostek organizacyjnych oraz realizację zadań, o których mowa w art. 20 ust. 1 i rozliczeniami dotacji z budżetu państwa na te zadania”. Poprawka polega na skreśleniu wyrazów „i wojewodowie”.</u>
          <u xml:id="u-126.3" who="#WaldemarMichna">Czy ktoś chciałby zabrać głos w tej sprawie? Nie widzę.</u>
          <u xml:id="u-126.4" who="#WaldemarMichna">Kto jest za przyjęciem proponowanej poprawki?</u>
          <u xml:id="u-126.5" who="#WaldemarMichna">Wniosek został przyjęty jednogłośnie - 16 głosami.</u>
          <u xml:id="u-126.6" who="#WaldemarMichna">W art. 40 dodany został ust. 4 w brzmieniu: „Minister Finansów określa, w drodze zarządzenia, warunki emisji skarbowych papierów wartościowych, o których mowa w ust. 1 pkt 2, a w szczególności wartość nominalną poszczególnych emisji, wysokość i sposób oprocentowania, terminy wykupu i płatności odsetkowych, podmioty uprawnione do nabycia, sposób ustalania ceny emisyjnej oraz terminy przedawnienia”.</u>
          <u xml:id="u-126.7" who="#WaldemarMichna">Kto chciałby zabrać głos w tej sprawie? Nie widzę.</u>
          <u xml:id="u-126.8" who="#WaldemarMichna">Kto jest za przyjęciem ust. 4 w art. 40?</u>
          <u xml:id="u-126.9" who="#WaldemarMichna">Wniosek został przyjęty 15 głosami, przy braku głosów przeciwnych, 1 poseł wstrzymał się od głosowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-127">
          <u xml:id="u-127.0" who="#MieczysławCzerniawski">Chciałbym prosić, abyśmy zatrzymali się nad art. 45. Wprawdzie rząd nie wprowadził do niego poprawki, ale zgodziliśmy się na to, że członkowie Komisji mogą zgłaszać wnioski do wszystkich artykułów Prawa budżetowego.</u>
          <u xml:id="u-127.1" who="#MieczysławCzerniawski">Mój wniosek jest krótki i ma charakter porządkujący. Proponuję, aby w ust. 3 skreślić wyrazy: „Ministrowie i wojewodowie” i w to miejsce wprowadzić wyrazy: „Dysponenci części budżetowych”.</u>
          <u xml:id="u-127.2" who="#MieczysławCzerniawski">Chodzi o to, aby wszyscy dysponenci, a nie tylko ministrowie i wojewodowie mogli dokonywać przeniesień planowanych wydatków budżetowych między rozdziałami i paragrafami klasyfikacji budżetowej w ramach danej części i działu budżetu państwa oraz przekazywać niektóre upoważnienia jednostkom podległym. Mam na myśli regionalne izby obrachunkowe oraz samorządowe kolegia odwoławcze.</u>
          <u xml:id="u-127.3" who="#MieczysławCzerniawski">W sprawie mojego wniosku chciałbym usłyszeć opinię pani minister Chojny-Duch oraz ekspertów, czy nie jest on sprzeczny z konstytucją bądź innymi ustawami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-128">
          <u xml:id="u-128.0" who="#NataliaGajl">Otrzymałam tekst projektu ustawy, w którym art. 45 ust. 3 ma dokładnie takie brzmienie, jakie zaproponował pan poseł. Dlatego nie zastanawiałam się nad tym przepisem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-129">
          <u xml:id="u-129.0" who="#ElżbietaChojnaDuch">Była taka propozycja w poprzedniej wersji przedłożenia rządowego, która zginęła w dalszych pracach nad projektem ustawy. Pani profesor ma najprawdopodobniej egzemplarz tej pierwszej wersji projektu.</u>
          <u xml:id="u-129.1" who="#ElżbietaChojnaDuch">Propozycja jest słuszna, ponieważ poza ministrami i wojewodami są nowi dysponenci. Życie wyprzedziło przepisy ustawowe i pojawiły się takie podmioty jak prezesi regionalnych izb obrachunkowych i samorządowe kolegia odwoławcze, które mają odrębne części budżetowe. Dlatego zapis art. 45 ust. 3 należy uzupełnić zgodnie z postulatem pana posła Czerniawskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-130">
          <u xml:id="u-130.0" who="#WaldemarMichna">Kto jest za przyjęciem propozycji pana posła Czerniawskiego?</u>
          <u xml:id="u-130.1" who="#WaldemarMichna">Wniosek został przyjęty 14 głosami, przy braku głosów przeciwnych i 2 wstrzymujących się od głosowania.</u>
          <u xml:id="u-130.2" who="#WaldemarMichna">Poprawka w art. 46 ust. 5 ma charakter porządkowy w związku z numeracją punktów w art. 6. Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, będę uważał że Komisje przyjęły tę poprawkę. Nie słyszę sprzeciwu.</u>
          <u xml:id="u-130.3" who="#WaldemarMichna">Przechodzimy do art. 57. Pierwsza poprawka dotyczy ust. 1 pkt 8, któremu zostało nadane nowe brzmienie. Otóż naruszeniem dyscypliny budżetowej jest, zgodnie z tym punktem, zaciągnięcie w roku budżetowym zobowiązań, które - przy uwzględnieniu wymagalnych terminów płatności i zobowiązań wymagalnych z okresów poprzedzających rok budżetowy - przekraczają plan finansowy jednostki wykonujące budżet.</u>
          <u xml:id="u-130.4" who="#WaldemarMichna">Czy są uwagi w sprawie tej poprawki?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-131">
          <u xml:id="u-131.0" who="#RyszardFaszyński">Podobnie jak pan poseł Czerniawski, chciałbym zgłosić wnioski do art.art. 54 i 55.</u>
          <u xml:id="u-131.1" who="#RyszardFaszyński">Zawsze przy rozpatrywaniu absolutorium dla rządu powstają kontrowersje, jak rozumieć zakres merytoryczny wykonania budżetu. Spieramy się o to, czy ma to być ocena swego rodzaju księgowa - wszystko jest w porządku, bo zgadzają się rachunki, czy także należy brać pod uwagę merytoryczną stronę wykonanych wydatków, ich celowość, legalność i gospodarność wydatkowanych środków.</u>
          <u xml:id="u-131.2" who="#RyszardFaszyński">Opowiadam się za podejściem merytorycznym i dlatego przedstawiam dwie poprawki. W art. 54 proponuję dodać ust. 6 w brzmieniu: „Sejm podejmując uchwałę w sprawie udzielenia rządowi absolutorium za dany rok budżetowy ocenia wykonanie budżetu państwa pod względem legalności i gospodarności”.</u>
          <u xml:id="u-131.3" who="#RyszardFaszyński">Art. 55 ust. 5 proponuję nadać brzmienie: „Rada gminy rozpatruje pod względem legalności, celowości i gospodarności sprawozdanie z wykonania budżetu gminy w terminie do dnia 30 kwietnia po roku sprawozdawczym i podejmuje decyzję w sprawie udzielenia absolutorium zarządowi”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-132">
          <u xml:id="u-132.0" who="#ElżbietaChojnaDuch">Jest to materia natury konstytucyjnej. Ponieważ w konstytucji są zawarte odpowiednie przepisy, wydaje się nam, że obładowanie ustawy Prawo budżetowe tego rodzaju zapisem jest nieuzasadnione.</u>
          <u xml:id="u-132.1" who="#ElżbietaChojnaDuch">Jeśli chodzi o poprawkę wniesioną do art. 55 ust. 2, to taki zapis znajduje się w ustawie o regionalnych izbach obrachunkowych. Powtarzanie tego samego w ustawie - Prawo budżetowe jest niepotrzebnym przeniesieniem regulacji z innej ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-133">
          <u xml:id="u-133.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Sądzę, że pan poseł wkracza w materię art. 22 małej konstytucji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-134">
          <u xml:id="u-134.0" who="#RyszardFaszyński">Na tle tego artykułu toczą się w izbie spory, co to znaczy absolutorium z wykonania budżetu. W tym artykule nie ma wskazówki, pod jakim względem należy oceniać wykonanie budżetu. Sprzeczność z konstytucją mogłaby zachodzić wówczas, gdyby ustawa - Prawo budżetowe wprowadzała odmienną regulację. Taka sytuacja nie może zaistnieć, ponieważ ta materia nie jest uregulowana w konstytucji. Nie określa ona, co wchodzi w zakres merytorycznej oceny wykonania budżetu. Nie widzę powodu, by ustawa zwykła nie mogła tego uregulować.</u>
          <u xml:id="u-134.1" who="#RyszardFaszyński">Regionalne izby obrachunkowe są instytucją kontrolną - odpowiednikiem NIK w stosunku do samorządów terytorialnych. Zgadzam się z panią minister, że kontrolują one wykonanie budżetów gmin także pod kątem legalności, celowości i gospodarności, ale absolutorium udziela rada gminy, a nie regionalne izby obrachunkowe. NIK też przedstawia swoje uwagi, ale absolutorium rządowi udziela Sejm.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-135">
          <u xml:id="u-135.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Mała konstytucja stanowi, że Sejm dokonuje oceny wykonania ustawy budżetowej. Zapis pana posła bardzo rozszerza materię konstytucyjną.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-136">
          <u xml:id="u-136.0" who="#ElżbietaChojnaDuch">Wykracza poza materię konstytucyjną.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-137">
          <u xml:id="u-137.0" who="#NataliaGajl">Musimy sobie wyjaśnić - nowelizujemy ustawę z myślą o dniu dzisiejszym czy jutrzejszym. Jest to ustawa, w której chcemy dokonać wykładni pewnych pojęć. Pani minister mówiła na ten temat wcześniej wyjaśniając, co należy rozumieć przez projekt ustawy budżetowej czy projekt prowizorium budżetowego. W tym przypadku daje się wykładnię, w jaki sposób powinno się podejść do absolutorium. Cztery kryteria doskonale pokazują, w jakim kierunku będą szły działania Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-137.1" who="#NataliaGajl">Nie narusza to konstytucji, a tylko daje wykładnię pewnego działania. Nie zajęłam się tą sprawą w ekspertyzie, bo nie była ona powodem pilnego trybu nowelizacji, ale poprawka jest bardzo interesująca.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-138">
          <u xml:id="u-138.0" who="#JózefKaleta">Też uważam, że poprawka nie jest sprzeczna z zapisem konstytucyjnym. Poza tym w praktyce zawsze oceniamy wykonanie budżetu z punktu widzenia legalności, celowości, gospodarności.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-139">
          <u xml:id="u-139.0" who="#RyszardFaszyński">Aczkolwiek słyszymy, że do nas to nie należy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-140">
          <u xml:id="u-140.0" who="#WiesławPiątkowski">Również chcę się opowiedzieć za tym pogłębionym traktowaniem wykonania budżetu. Na posiedzeniu Komisji Edukacji Narodowej przewija się ta kwestia, tzn. zawsze dokonywana jest ocena, czy środki zostały racjonalnie wydatkowane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-141">
          <u xml:id="u-141.0" who="#WaldemarMichna">Często powtarzałem, że wykonanie budżetu powinniśmy oceniać pod względem merytorycznym, a nie tylko formalną zgodność z ustawą budżetową, ale zanim przejdziemy do głosowania, chciałbym prosić o opinię, czy z tej poprawki, jeśli ją przyjmiemy, nie wyniknie tego rodzaju sytuacja, że wprawdzie budżet zostanie wykonany zgodnie z ustawą budżetową, ale ponieważ wydatki były niecelowe, to rząd nie otrzyma absolutorium.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-142">
          <u xml:id="u-142.0" who="#RyszardFaszyński">Może być taka sytuacja. Dowiadujemy się np., że Urząd Celny kupił tonę długopisów. Gdyby minister finansów zakupił cały pociąg towarowy długopisów, to byłby powód do poddania w wątpliwość udzielenie absolutorium rządowi, niezależnie od tego, że długopisy nie kosztowały więcej niż wynosił limit środków przeznaczonych na funkcjonowanie Ministerstwa Finansów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-143">
          <u xml:id="u-143.0" who="#WaldemarMichna">Nie sądzę, aby był to dobry przykład. Mnie chodzi o taką sytuację, kiedy środki zostały wydane zgodnie z ich przeznaczeniem i nie zostały przekroczone żadne limity, a jednak absolutorium nie zostało udzielone, bo np. dopatrzono się niegospodarności.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-144">
          <u xml:id="u-144.0" who="#JózefKaleta">Uważam, że takie kryteria jak racjonalność czy gospodarność nie powinny być pomijane przy ocenie rządu. Są liczne przypadki marnowania środków, zwłaszcza na chybione inwestycje. Myślę, że nie można uciec od merytorycznej oceny wykonania budżetu.</u>
          <u xml:id="u-144.1" who="#JózefKaleta">Ponieważ jednak sprawa jest formalnie wątpliwa, proponuję rozszerzyć pytania do ekspertów o ten element.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-145">
          <u xml:id="u-145.0" who="#WaldemarMichna">Wystąpimy o ekspertyzę nie odkładając głosowania, czyli postąpimy zgodnie z zasadą, którą już wcześniej przyjęliśmy w podobnym przypadku.</u>
          <u xml:id="u-145.1" who="#WaldemarMichna">Proszę, aby pan poseł Faszyński odczytał obydwa wnioski, gdyż stanowią one całość.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-146">
          <u xml:id="u-146.0" who="#RyszardFaszyński">Proponuję dodać w art. 54 nowy ust. 6 w brzmieniu: „Sejm podejmując uchwałę w sprawie udzielenia rządowi absolutorium za dany rok budżetowy ocenia wykonanie budżetu państwa pod względem legalności, celowości, gospodarności”.</u>
          <u xml:id="u-146.1" who="#RyszardFaszyński">Zmiana redakcji ust. 5 w art. 55 polega na dodaniu po wyrazie „rozpatruje” wyrazów: „pod względem legalności, celowości i gospodarności”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-147">
          <u xml:id="u-147.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Jeszcze raz powtarzam: wkraczamy w materię konstytucyjną i poszerzamy stan faktyczny, który jest w przepisie konstytucyjnym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-148">
          <u xml:id="u-148.0" who="#RyszardFaszyński">Pani profesor Gajl jest odmiennego zdania. Dlatego odwołamy się do opinii specjalistów w zakresie prawa konstytucyjnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-149">
          <u xml:id="u-149.0" who="#WaldemarMichna">Czy ktoś chciałby zabrać głos jeszcze w tej sprawie? Nie widzę.</u>
          <u xml:id="u-149.1" who="#WaldemarMichna">Przechodzimy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-149.2" who="#WaldemarMichna">Kto jest za przyjęciem wniosków pana posła Faszyńskiego?</u>
          <u xml:id="u-149.3" who="#WaldemarMichna">Wnioski zostały przyjęte 8 głosami, przy 5 głosach przeciwnych i 2 wstrzymujących się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-149.4" who="#WaldemarMichna">Wracamy do art. 57 ust. 1 pkt 8. Czy ktoś w tej sprawie chce zabrać głos? Nie widzę.</u>
          <u xml:id="u-149.5" who="#WaldemarMichna">Kto jest za przyjęciem nowej wersji pkt. 8 w art. 57 ust. 1?</u>
          <u xml:id="u-149.6" who="#WaldemarMichna">Wniosek został przyjęty jednogłośnie - głosowało 15 osób.</u>
          <u xml:id="u-149.7" who="#WaldemarMichna">Nową wersję otrzymał także pkt 12. Naruszeniem dyscypliny budżetowej jest zlecenie jednostce niepaństwowej zadania państwowego z naruszeniem wynikających z rozporządzenia, o którym mowa w art. 20 ust. 3, warunków i trybu zlecania tych zadań lub zasad ustalania i rozliczania dotacji na to zadanie.</u>
          <u xml:id="u-149.8" who="#WaldemarMichna">Czy ktoś we tej sprawie chciałby zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-150">
          <u xml:id="u-150.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraStudiówiEkspertyzKS">Mam pytanie do pani minister. W tym punkcie jest mowa o rozporządzeniu wydanym przez Radę Ministrów, które określa rodzaje zadań, tryb ich zlecania itd. Czy celowo, czy może przypadkowo nie ma powołania się na ustawę o zamówieniach publicznych?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-151">
          <u xml:id="u-151.0" who="#ElżbietaChojnaDuch">Jeśli chodzi o ustawę o zamówieniach publicznych, to naruszenia dyscypliny budżetowej są innego rodzaju i zostały uwzględnione w osobnym punkcie. Natomiast w pkt. 12 chodzi o kwestie związane z rozporządzeniem Rady Ministrów określającym: rodzaje zadań państwowych, które mogą być zlecane jednostkom niepaństwowym, ogólne warunki i tryb zlecania tych zadań, tryb dokonywania ocen oraz sprawowania nadzoru i kontroli realizacji zadań. Takie rozporządzenie jest już przygotowane i niebawem zostanie zatwierdzone.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-152">
          <u xml:id="u-152.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraStudiówiEkspertyzKS">Dlaczego do środków przekazywanych jednostkom niepaństwowym na realizację zadań państwowych mają stosować się przepisy tej ustawy, a nie stosować do środków wydatkowanych na realizację zamówień publicznych?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-153">
          <u xml:id="u-153.0" who="#ElżbietaChojnaDuch">Są stosowane, ale jest to inny rodzaj naruszenia dyscypliny budżetowej, wynikający z naruszenia trybu, form, zasad przy realizowaniu zamówień publicznych, regulowanych ustawą o zamówieniach publicznych. W jednym i drugim przypadku rozszerzamy zakres odpowiedzialności. Pkt 12 w dotychczasowym brzmieniu mówił, że naruszenie dyscypliny budżetowej występuje wówczas, gdy jednostka niepaństwowa otrzymała dotacje na inne cele niż określone w art. 20. Zapis ten rozszerzamy o całą procedurę zlecania środków jednostkom niepaństwowym na wykonanie zadań państwowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-154">
          <u xml:id="u-154.0" who="#WaldemarMichna">Czy ktoś z państwa chciałby zabrać głos w sprawie nowego brzmienia pkt. 12? Nie widzę.</u>
          <u xml:id="u-154.1" who="#WaldemarMichna">Kto jest za przyjęciem tej poprawki?</u>
          <u xml:id="u-154.2" who="#WaldemarMichna">Wniosek został przyjęty 12 głosami, przy 1 głosie przeciwnym. Nikt z posłów nie wstrzymał się od głosu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-155">
          <u xml:id="u-155.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Chciałabym wprowadzić do tego punktu drobną poprawkę legislacyjną. Otóż w tym punkcie jest powołanie się na rozporządzenie, o którym mowa w art. 20 ust. 3, gdy tymczasem przepis ten zawiera tylko delegację do wydania rozporządzenia. Dlatego proponuję następującą zmianę: „...wynikających z rozporządzenia wydanego na podstawie art. 20 ust. 3...”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-156">
          <u xml:id="u-156.0" who="#WaldemarMichna">Przyjmujemy tę poprawkę.</u>
          <u xml:id="u-156.1" who="#WaldemarMichna">Przechodzimy do rozszerzonej wersji pkt. 13. Za naruszenie dyscypliny uważać się będzie: „naruszenie zasad realizacji budżetu określonych na podstawie art. 39 ust. 1 lub art. 39a pkt 2, a także szczególnych zasad gospodarki finansowej i zasad wykonywania budżetu ustalonych na podstawie art. 70”.</u>
          <u xml:id="u-156.2" who="#WaldemarMichna">Czy ktoś ma uwagi do tego punktu? Nie widzę.</u>
          <u xml:id="u-156.3" who="#WaldemarMichna">Kto jest za przyjęciem rządowej wersji pkt. 13?</u>
          <u xml:id="u-156.4" who="#WaldemarMichna">Wniosek został przyjęty jednogłośnie - 13 głosami.</u>
          <u xml:id="u-156.5" who="#WaldemarMichna">W artykule traktującym o naruszeniu dyscypliny budżetowej dodany został pkt 16 w brzmieniu: „zaniechanie przez kierownika jednostki lub rzecznika dyscypliny budżetowej zawiadomienia komisji orzekającej o naruszeniu dyscypliny budżetowej”.</u>
          <u xml:id="u-156.6" who="#WaldemarMichna">Czy ktoś ma uwagi do tej propozycji? Nie widzę.</u>
          <u xml:id="u-156.7" who="#WaldemarMichna">Kto jest za przyjęciem pkt. 16 w brzmieniu zaproponowanym przez rząd.</u>
          <u xml:id="u-156.8" who="#WaldemarMichna">Wniosek został przyjęty jednogłośnie - 13 głosami.</u>
          <u xml:id="u-156.9" who="#WaldemarMichna">Nowy jest także ust. 2a w brzmieniu: „Nie stanowi naruszenia dyscypliny budżetowej sprzedaż wierzytelności Skarbu Państwa, powstałych w związku z udzielonymi poręczeniami lub gwarancjami Rady Ministrów albo Ministra Finansów spłaty ze środków budżetu państwa części lub całości kredytu bankowego, poniżej kwoty wynikającej z prawidłowego obliczenia, jeżeli z okoliczności sprawy wynika, że odzyskanie kwot w pełnej wysokości nie jest możliwe, a Rada Ministrów wyrazi zgodę na sprzedaż wierzytelności”.</u>
          <u xml:id="u-156.10" who="#WaldemarMichna">Czy ktoś chciałby zgłosić uwagi? Nie widzę.</u>
          <u xml:id="u-156.11" who="#WaldemarMichna">Kto jest za przyjęciem ust. 2a w brzmieniu zaproponowanym przez rząd?</u>
          <u xml:id="u-156.12" who="#WaldemarMichna">Wniosek został przyjęty 11 głosami przy braku głosów przeciwnych, 1 poseł wstrzymał się od głosowania.</u>
          <u xml:id="u-156.13" who="#WaldemarMichna">Dotychczasowe brzmienie ust. 3 jest następujące: „Przepisy ust.ust. 1 i 2 nie mają zastosowania do należności objętych ustawą o zobowiązaniach podatkowych oraz do należności celnych pobieranych w ruchu osobowym”. Poprawka polega na skreśleniu wyrazów „ust. 1 i 2” i wprowadzeniu w to miejsce wyrazów „ust. 1, z wyjątkiem pkt. 10”.</u>
          <u xml:id="u-156.14" who="#WaldemarMichna">Czy są uwagi do tej poprawki? Nie widzę.</u>
          <u xml:id="u-156.15" who="#WaldemarMichna">Kto jest za przyjęciem poprawki do ust. 3?</u>
          <u xml:id="u-156.16" who="#WaldemarMichna">Wniosek został przyjęty jednogłośnie - 12 głosami.</u>
          <u xml:id="u-156.17" who="#WaldemarMichna">Przechodzimy do art. 59, w którym pkt 2 otrzymał nowe brzmienie: „Przepisów o odpowiedzialności za naruszenie dyscypliny budżetowej nie stosuje się, jeżeli... 2) łączna kwota przekroczenia wydatków budżetowych przewidzianych w planie finansowym jednostki wykonującej budżet lub szkoda jest niższa od przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia, o którym mowa w pkt. 1”.</u>
          <u xml:id="u-156.18" who="#WaldemarMichna">Kto w tej sprawie chciałby zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-157">
          <u xml:id="u-157.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">W art. 59 użyte zostały następujące określenia: w pkt. 1 - należności uszczuplone, w pkt. 2 - szkoda i jak rozumiem jest to szkoda w rozumieniu Kodeksu cywilnego, zaś w art. 62 ust. 4 - uszczerbek dochodów.</u>
          <u xml:id="u-157.1" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Poddaję pod rozwagę, czy nie można by zrezygnować przynajmniej z jednego określenia?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-158">
          <u xml:id="u-158.0" who="#ElżbietaChojnaDuch">Także w art. 62 można zastosować określenie „uszczuplenie” w miejsce określenia „uszczerbku budżetowego”. Wyeliminujemy w ten sposób przynajmniej jedno pojęcie. Pozostaną dwa: uszczuplenie oraz szkoda, która jest szerszą kategorią naruszeń, bo nie zawsze polega ona na uszczupleniu dochodów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-159">
          <u xml:id="u-159.0" who="#RyszardFaszyński">Skoro szkoda jest kategorią szerszą, to w jej zakres wchodzi uszczuplenie dochodów. Czy wobec tego nie można zrezygnować z określenia „uszczuplenie dochodów”?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-160">
          <u xml:id="u-160.0" who="#WaldemarMichna">Przestrzegajmy kolejności poprawek. Czy pani minister ma jakąś propozycję do pkt. 2 w art. 59?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-161">
          <u xml:id="u-161.0" who="#ElżbietaChojnaDuch">W tym punkcie powinno zostać określenie „szkoda”, czyli damnum emergens lucrus cessans.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-162">
          <u xml:id="u-162.0" who="#WaldemarMichna">Przechodzimy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-162.1" who="#WaldemarMichna">Kto jest za przyjęciem rządowej wersji pkt. 2 w art. 59?</u>
          <u xml:id="u-162.2" who="#WaldemarMichna">Wniosek został przyjęty 12 głosami, przy braku głosów przeciwnych, 1 poseł wstrzymał się od głosowania.</u>
          <u xml:id="u-162.3" who="#WaldemarMichna">Przechodzimy teraz do sygnalizowanej już poprawki czy nowego pkt. 4 w art. 62. Otrzymał on brzmienie: „Jeżeli skutkiem naruszenia dyscypliny budżetowej jest uszczerbek dochodów lub szkoda (w tym odsetki za zwłokę), wymierza się karę pieniężną”. Pani minister zgodziła się na zastąpienie wyrazów: „uszczerbek dochodów” wyrazami: „uszczuplenie dochodów”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-163">
          <u xml:id="u-163.0" who="#ElżbietaChojnaDuch">Zastanawiam się, w związku z tym, o czym mówił pan poseł Faszyński, czy można zrezygnować z określenia „uszczerbek dochodów” w sytuacji, gdy szkoda jest określeniem szerszym. Nasuwa się przykład rezygnacji z odsetek, co nie jest szkodą, natomiast powoduje uszczuplenie dochodów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-164">
          <u xml:id="u-164.0" who="#RyszardFaszyński">Rezygnacja z odsetek, w rozumieniu Kodeksu cywilnego, jest to nie osiągnięcie dochodów, które można było osiągnąć, czyli jest to szkoda.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-165">
          <u xml:id="u-165.0" who="#ElżbietaChojnaDuch">Przychylam się do stanowiska pana posła. Możemy zrezygnować z określenia „uszczerbek dochodów”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-166">
          <u xml:id="u-166.0" who="#WaldemarMichna">Jakie pani minister proponuje brzmienie ust. 4?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-167">
          <u xml:id="u-167.0" who="#ElżbietaChojnaDuch">Nie proponuję, lecz przychylam się do propozycji pana posła Faszyńskiego, aby pkt 4 otrzymał brzmienie: „Jeżeli skutkiem naruszenia dyscypliny budżetowej jest szkoda (w tym odsetki za zwłokę), wymierza się karę pieniężną”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-168">
          <u xml:id="u-168.0" who="#WaldemarMichna">Kto jest za przyjęciem ust. 4 w brzmieniu, który przed chwilą podała pani minister Chojna-Duch?</u>
          <u xml:id="u-168.1" who="#WaldemarMichna">Wniosek został przyjęty jednogłośnie - 14 głosami.</u>
          <u xml:id="u-168.2" who="#WaldemarMichna">W art. 62 został dodany także ust. 5 w brzmieniu: „Przy orzekaniu w sprawach o naruszenie dyscypliny budżetowej stosuje się odpowiednio art. 2, 4, 7, 33 i 34 oraz art. 39, par. 1 i 2 - Kodeksu wykroczeń.</u>
          <u xml:id="u-168.3" who="#WaldemarMichna">Kto chciałby zgłosić uwagi? Nie widzę.</u>
          <u xml:id="u-168.4" who="#WaldemarMichna">Kto jest za przyjęciem pkt. 5 w brzmieniu zaproponowanym przez rząd?</u>
          <u xml:id="u-168.5" who="#WaldemarMichna">Wniosek został przyjęty jednogłośnie - 15 głosami.</u>
          <u xml:id="u-168.6" who="#WaldemarMichna">Przechodzimy do art. 65, w którym został dodany nowy ust. 3 w brzmieniu: „Minister Finansów sprawuje zwierzchni nadzór nad działalności organów orzekających w sprawach o naruszenie dyscypliny budżetowej”.</u>
          <u xml:id="u-168.7" who="#WaldemarMichna">Kto chciałby zabrać głos w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-169">
          <u xml:id="u-169.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Eksperci zwrócili uwagę, którą podziela Biuro Legislacyjne KS, że niezrozumiałe są powody, dla których wprowadzone zostało określenie „zwierzchni nadzór”. Takie pojęcie nie występuje ani w doktrynie, ani w legislaturze.</u>
          <u xml:id="u-169.1" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Ponadto w opinii Biura Studiów i Ekspertyz KS zakwestionowana została celowość zwierzchniego nadzoru. W Kodeksie postępowania administracyjnego nie zostały wyłączone sprawy związane z naruszeniem dyscypliny budżetowej, czyli orzeczenia podlegają zaskarżeniu do Naczelnego Sądu Administracyjnego. Po co w tej sytuacji zwierzchni nadzór ministra finansów?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-170">
          <u xml:id="u-170.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraStudiówiEkspertyzKS">Organami orzekającymi w sprawach o naruszenie dyscypliny budżetowej są: resortowe komisje przy ministrze, komisje przy wojewodzie i komisje przy regionalnych izbach obrachunkowych, zaś przy ministrze finansów jest Główna Komisja Orzekająca. Proponuje się, aby minister finansów był organem zwierzchnim nad Główną Komisją Orzekającą, czyli minister finansów miałby nadzorować sam siebie.</u>
          <u xml:id="u-170.1" who="#PrzedstawicielkaBiuraStudiówiEkspertyzKS">Jest jeszcze jedna wątpliwość wynikająca z doświadczenia. Co się dzieje wówczas, gdy naruszenie dyscypliny budżetowej wystąpi w części budżetowej ministra finansów? Czy w takiej sytuacji minister finansów sam orzeka o naruszeniu tej dyscypliny?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-171">
          <u xml:id="u-171.0" who="#WaldemarMichna">Jaką pani ma propozycję?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-172">
          <u xml:id="u-172.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraStudiówiEkspertyzKS">Proponuję, aby nie tworzyć dodatkowego bytu, który jest powtórzeniem organu orzekającego, jakim jest Główna Komisja Orzekająca, bowiem można odwołać się do NSA.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-173">
          <u xml:id="u-173.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Proszę, aby strona rządowa wytłumaczyła, jakie miała intencje proponując zapis ust. 3, bowiem niezadowolona z orzeczenia strona może się odwołać do naczelnego Sądu Administracyjnego. W związku z tym wydaje się dziwne tworzenie zwierzchniego nadzoru - quasi - III instancji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-174">
          <u xml:id="u-174.0" who="#ElżbietaChojnaDuch">Odpowiem najpierw na pytanie, co będzie jak w Ministerstwie Finansów nastąpi naruszenie dyscypliny budżetowej i dotrze to do Głównej Komisji Orzekającej przy ministrze finansów. Jeżeli minister finansów naruszył dyscyplinę budżetową, to wówczas nie ma zastosowania ustawa - Prawo budżetowe, lecz ustawa o Trybunale Stanu. Gdy natomiast nastąpi naruszenie dyscypliny budżetowej w Ministerstwie Finansów, ale nie przez ministra, to wówczas sprawą zajmie się taka sama komisja resortowa, jaka funkcjonuje w każdym ministerstwie.</u>
          <u xml:id="u-174.1" who="#ElżbietaChojnaDuch">W ekspertyzie Biura Studiów i Ekspertyz KS znalazła się propozycja, aby Główną Komisję Orzekającą usytuować przy Radzie Ministrów. Byłoby to możliwe, ale bardzo niewygodne ze względów technicznych, gdyż komisja ta korzysta z materiałów, które znajdują się w Ministerstwie Finansów oraz z informacji pracowników tegoż ministerstwa. Pomijając względy merytoryczne, jej usytuowanie przy ministrze finansów ułatwia procedowanie.</u>
          <u xml:id="u-174.2" who="#ElżbietaChojnaDuch">Wydaje się, że luka konstrukcyjna w ustawie co do zakresu działania i uprawnień ministra finansów do wznowienia postępowania, zaskarżenia, uchylenia prawomocnych orzeczeń, wymaga istnienia swoistego wentyla bezpieczeństwa, umożliwiającego skorygowanie błędów. Propozycja zawarta w ust. 3 sprowadza się do nadania ustawowej sankcji istniejącemu obecnie stanowi prawnemu, wynikającemu z obowiązującego przepisu art. 68 ustawy - Prawo budżetowe.</u>
          <u xml:id="u-174.3" who="#ElżbietaChojnaDuch">Możliwość zaskarżenia orzeczeń do NSA nie wyczerpuje całej problematyki. NSA na zasadzie precedensu i domniemanej kompetencji ustalił już, że orzeczenia GKO mogą być zaskarżone do NSA. Minister nie zaskarżył tego orzeczenia. Pozostaje otwarta sprawa możliwości zaskarżenia, na podstawie przepisu ustawy, sprzecznych z prawem orzeczeń I instancji po upływie czasu na odwołanie, to znaczy, jeżeli ktoś nie zaskarży orzeczenia do NSA. W związku z tym wydaje się, że nadanie takiej szczególnej rangi orzeczeniom ministra finansów jest uzasadnione.</u>
          <u xml:id="u-174.4" who="#ElżbietaChojnaDuch">Propozycja uregulowania tych zagadnień w drodze rozporządzenia Rady Ministrów jest pewnym optimum. Szczegółowe uregulowanie w ustawie - Prawo budżetowe w jakiś sposób naruszyłoby te proporcje. Dlatego zaproponowaliśmy zapis ust. 3, aczkolwiek jest on dyskusyjny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-175">
          <u xml:id="u-175.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraStudiówiEkspertyzKS">Dodam jeszcze jeden argument. Główna Komisja Orzekająca przy ministrze finansów - jak sądzę - korzysta przy orzekaniu z ekspertów Ministerstwa Finansów. Trudno przypuszczać, że inni eksperci przygotują ekspertyzę dla organu zwierzchniego, jakim ma być minister finansów. Prawdopodobnie te same osoby przygotują tę samą ekspertyzę dla Głównej Komisji orzekającej i ministra finansów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-176">
          <u xml:id="u-176.0" who="#WaldemarMichna">Art. 65 stanowi, że postępowanie w sprawach o naruszenie dyscypliny budżetowej jest dwuinstancyjne. Pierwszą instancję określają pkt. 1–3 w art. 2, zaś pkt 4 organ II instancji, którym jest Główna Komisja Orzekająca przy ministrze finansów.</u>
          <u xml:id="u-176.1" who="#WaldemarMichna">Wątpliwości wzbudziła propozycja, aby utworzyć quasi-III instancję. W związku z tym poddam pod głosowanie treść ust. 3 bez wyrazu „zwierzchni”, a w następnej kolejności propozycję skreślenia całego ust. 3.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-177">
          <u xml:id="u-177.0" who="#RyszardFaszyński">Proponuję odwrócić kolejność głosowania zgodnie z przyjętym trybem, tzn. rozpoczynając głosowanie od wniosku najdalej idącego, w tym przypadku jest to wniosek o skreślenie ust. 3.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-178">
          <u xml:id="u-178.0" who="#WaldemarMichna">Kto jest za przyjęciem wniosku posła Faszyńskiego o skreślenie ust. 3?</u>
          <u xml:id="u-178.1" who="#WaldemarMichna">Wniosek został odrzucony stosunkiem głosów: 2 - za, 6 - przeciw, 5 posłów wstrzymało się od głosowania.</u>
          <u xml:id="u-178.2" who="#WaldemarMichna">Kto jest za skreśleniem w ust. 3 wyrazu: „zwierzchni”?</u>
          <u xml:id="u-178.3" who="#WaldemarMichna">Wniosek został przyjęty jednogłośnie - 14 głosami.</u>
          <u xml:id="u-178.4" who="#WaldemarMichna">Następna poprawka polega na rozszerzeniu treści art. 68, który otrzymuje brzmienie:</u>
          <u xml:id="u-178.5" who="#WaldemarMichna">„Rada Ministrów, w drodze rozporządzenia, określa:</u>
          <u xml:id="u-178.6" who="#WaldemarMichna">1) zakres działania organów orzekających w sprawach o naruszenie dyscypliny budżetowej i tryb postępowania przed nimi,</u>
          <u xml:id="u-178.7" who="#WaldemarMichna">2) zasady powoływania i tryb działania rzeczników dyscypliny budżetowej,</u>
          <u xml:id="u-178.8" who="#WaldemarMichna">3) zasady i wysokość wynagrodzenia za udział w rozprawie przed komisją orzekającą w sprawach o naruszenie dyscypliny budżetowej pierwszej i drugiej instancji, należnego członkom składu orzekającego oraz rzecznikowi dyscypliny budżetowej i protokolantowi,</u>
          <u xml:id="u-178.9" who="#WaldemarMichna">4) tryb sprawowania nadzoru nad działalnością organów orzekających w sprawach o naruszenie dyscypliny budżetowej,</u>
          <u xml:id="u-178.10" who="#WaldemarMichna">5) zakres informacji przekazywanych organowi nadzoru”.</u>
          <u xml:id="u-178.11" who="#WaldemarMichna">Kto chciałby zgłosić uwagi do tej wersji art. 68? Nie widzę.</u>
          <u xml:id="u-178.12" who="#WaldemarMichna">Kto jest za przyjęciem art. 68 w nowym brzmieniu?</u>
          <u xml:id="u-178.13" who="#WaldemarMichna">Wniosek został przyjęty 14 głosami, przy 1 głosie przeciwnym, nikt nie wstrzymał się od głosowania.</u>
          <u xml:id="u-178.14" who="#WaldemarMichna">Poprawka wniesiona do art. 70 polega na skreśleniu wyrazów: „odpowiedzialności za”. W to miejsce wprowadzone zostały wyrazy „oraz tryb postępowania przed resortowymi komisjami orzekającymi w sprawach o”.</u>
          <u xml:id="u-178.15" who="#WaldemarMichna">Czy ktoś chce zgłosić uwagi do tej poprawki? Nie widzę.</u>
          <u xml:id="u-178.16" who="#WaldemarMichna">Kto jest za przyjęciem rozszerzonego brzmienia art. 70?</u>
          <u xml:id="u-178.17" who="#WaldemarMichna">Wniosek został przyjęty jednogłośnie - 14 głosami.</u>
          <u xml:id="u-178.18" who="#WaldemarMichna">Ust. 2 projektu ustawy o zmianie ustawy - Prawo budżetowe brzmi: „Ustawa wchodzi w życie po upływie 14 dni od dnia ogłoszenia”.</u>
          <u xml:id="u-178.19" who="#WaldemarMichna">Kto jest za przyjęciem ust. 2?</u>
          <u xml:id="u-178.20" who="#WaldemarMichna">Wniosek został przyjęty jednogłośnie - 14 głosami.</u>
          <u xml:id="u-178.21" who="#WaldemarMichna">Poddaję pod głosowanie cały projekt ustawy o zmianie ustawy - Prawo budżetowe.</u>
          <u xml:id="u-178.22" who="#WaldemarMichna">Kto jest za przyjęciem tego projektu z poprawkami wniesionymi przez Komisje?</u>
          <u xml:id="u-178.23" who="#WaldemarMichna">Wniosek został przyjęty 13 głosami, przy 1 głosie przeciwnym, nikt nie wstrzymał się od głosowania.</u>
          <u xml:id="u-178.24" who="#WaldemarMichna">Proszę zgłaszać kandydatów na posła sprawozdawcę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-179">
          <u xml:id="u-179.0" who="#MieczysławCzerniawski">Proponuję pana posła Michnę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-180">
          <u xml:id="u-180.0" who="#WaldemarMichna">Czy są jeszcze inne kandydatury? Nie widzę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-181">
          <u xml:id="u-181.0" who="#JanSzczepaniak">Ponieważ panu przewodniczącemu będzie niezręcznie prowadzić głosowanie w swojej sprawie, dlatego wyręczę go.</u>
          <u xml:id="u-181.1" who="#JanSzczepaniak">Kto jest za przyjęciem kandydatury pana posła Michny na posła sprawozdawcę?</u>
          <u xml:id="u-181.2" who="#JanSzczepaniak">Wniosek został przyjęty jednogłośnie - 14 głosami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-182">
          <u xml:id="u-182.0" who="#WiesławCiesielski">Zwracam się do członków Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów z prośbą o przyjęcie następującego wniosku. W związku z wyborem pana posła Mieczysława Czerniawskiego na funkcję pierwszego wiceprzewodniczącego Klubu Parlamentarnego SLD i jego rezygnacją z członkostwa w stałej podkomisji do spraw oceny kontroli realizacji inwestycji centralnych, chciałbym prosić o zaakceptowanie kandydatury pana posła Stanisława Steca na członka tej podkomisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-183">
          <u xml:id="u-183.0" who="#WaldemarMichna">Kto jest za przyjęciem wniosku pana posła Ciesielskiego?</u>
          <u xml:id="u-183.1" who="#WaldemarMichna">Wniosek został przyjęty jednogłośnie.</u>
          <u xml:id="u-183.2" who="#WaldemarMichna">Pozostała nam do rozstrzygnięcia jeszcze jedna sprawa. Komisja Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów uchwaliła na posiedzeniu w dniu 23 marca br. dezyderat nr 2 do Rady Ministrów. Dotyczył on przygotowania nowelizacji Prawa budżetowego. Mogliśmy się dzisiaj przekonać, że rząd wywiązał się z postulatu Komisji.</u>
          <u xml:id="u-183.3" who="#WaldemarMichna">Czy ktoś chciałby zabrać głos w związku z odpowiedzią, jakiej minister finansów udzielił marszałkowi Sejmu? Nie widzę. W związku z tym uważam, że przyjęliśmy do wiadomości odpowiedź ministra finansów.</u>
          <u xml:id="u-183.4" who="#WaldemarMichna">Na tym zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>