text_structure.xml 37.1 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#MarekMazurkiewicz">Otwieram posiedzenie Komisji Ustawodawczej w pełnym składzie. Porządek dzienny posiedzenia został państwu przedstawiony.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#MarekMazurkiewicz">Zanim przejdziemy do jego realizacji, przedstawię pewną informację i pytanie do członków Komisji. Czy możliwe jest odbycie posiedzenia Komisji w piątek po głosowaniach?</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#MarekMazurkiewicz">Wyjaśnię państwu, dlaczego widzimy potrzebę odbycia posiedzenia w tym terminie. Istnieje rozbieżność między aktualnie obowiązującą ordynacją wyborczą na urząd Prezydenta RP i małą konstytucją wraz z odesłaniami w niej zawartymi do ordynacji wyborczej do Sejmu. Wszyscy doskonale rozumiemy, że sprawa jest bardzo pilna. Zespół pod kierownictwem pana posła R. Grodzickiego przygotował bardzo rzetelną propozycję inicjatywy legislacyjnej, która mogłaby zostać przyjęta jako inicjatywa naszej Komisji. W tym celu należałoby odbyć posiedzenie, na którym przedyskutowalibyśmy tę sprawę i podjęlibyśmy decyzję. Materiały dotyczące tej inicjatywy mogą być przekazane członkom Komisji w dniu dzisiejszym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#JanuszSzymański">Zanim sformułuję wniosek, chcę zapytać, czy zgodnie z wcześniejszymi rozmowami przeprowadzonymi w gronie prezydium, sprawa została skierowana do Prezydium Sejmu i jakie stanowisko zajęło Prezydium Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#JanuszSzymański">Nie chciałbym dodatkowo napinać i tak już napiętych i niecodziennie dziwnych stosunków między głową państwa i parlamentem. Nawet w sprawach tak oczywistych jak skorygowanie przepisów ordynacji wyborczej, minimum elegancji nakazuje przesłanie takiej sugestii do Prezydium Sejmu. Prezydium Sejmu skontaktuje się z samym urzędem prezydenta i z głową państwa, czy są zainteresowani tego typu inicjatywą i jej zakresem, ponieważ sprawa dotyczy ustawy o wyborze Prezydenta RP.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#JanuszSzymański">Dopiero po decyzji Prezydium Sejmu Komisja mogłaby zastanowić się nad celowością podjęcia inicjatywy ustawodawczej. Nie chcę tej sprawy głębiej uzasadniać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#MarekMazurkiewicz">Prezydium Sejmu zostało o sprawie poinformowane i wydaje się, że te wymogi zostały spełnione.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#RyszardGrodzicki">Odbyłem rozmowę z panem marszałkiem J. Zychem. Poinformowałem go o pracach zespołu i przekazałem mu tekst będący efektem ostatecznych ustaleń. Nie miałem okazji rozmawiać na ten temat później, już po oddaniu tekstu. Sądzę, że gdyby w tej sprawie powstały jakieś opory, to Prezydium Sejmu poprosiłoby mnie na rozmowę i zwróciłoby mi uwagę na temat podejmowania rozwiązań niemożliwych do zaakceptowania.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#RyszardGrodzicki">Tekst tych ustaleń przekazałem także do Kancelarii Prezydenta. W trakcie odbytej tam rozmowy powiedziano mi, że generalnie nie ma zastrzeżeń, a szczegółowe uwagi zostaną zgłoszone w trakcie posiedzenia Komisji.</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#RyszardGrodzicki">Korzystając z licznego udziału przedstawicieli środków masowego przekazu, chciałbym wyjaśnić (aby nie powstały żadne przekłamania), że nie ma tu żadnych podtekstów politycznych. Podjęte działanie dotyczy tylko zakresu techniki legislacyjnej i polega na dostosowaniu przepisów aktualnej ordynacji (uchwalonej przed wejściem w życie przepisów małej konstytucji) do brzmienia małej konstytucji i ordynacji do Sejmu. Nie ma tu żadnych spraw politycznych. Są tu takie same terminy i taki sam tryb postępowania. Opisano bardziej szczegółowo procedurę prowadzenia kampanii wyborczej, ponieważ w poprzedniej ordynacji tego nie było, a odesłania do ordynacji sejmowej nie mogą wchodzić w rachubę, gdyż charakter kampanii jest inny - tu jest jeden kandydat, a tam jest ich kilka tysięcy - stąd inny tryb postępowania. Generalnie zachowano zasady ordynacji do Sejmu na tyle, na ile można było je powtórzyć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#JanuszSzymański">Nie cofam tego, co powiedziałem. Komisja może się spotkać i rozstrzygnąć o zakresie pożądanej zmiany przepisów ustawy o wyborze prezydenta, ale minimum elegancji nakazuje, żeby sprawę skierować do Prezydium Sejmu, które w trybie oficjalnym powinno zwrócić się w tej sprawie do urzędu prezydenta o stanowisko.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#JanuszSzymański">Komisja mogłaby zasugerować, że w przypadku, gdy np. w terminie 14 dni (lub w innym rozsądnym terminie) nie uzyska odpowiedzi, to będzie się czuła w obowiązku podjęcia tej inicjatywy ustawodawczej.</u>
          <u xml:id="u-5.2" who="#JanuszSzymański">Chciałbym, aby w warunkach demokratycznego państwa przestrzegana była zasada elegancji. Ta zasada występuje we wszystkich państwach demokratycznych. Polega ona na tym, że inicjatywę dotyczącą ordynacji wyborczej do parlamentu podejmuje zawsze parlament, a przepisy dotyczące wyboru prezydenta inicjuje zawsze głowa państwa. Nie ma wówczas elementu szukania waśni czy konfliktu między ścierającymi się władzami.</u>
          <u xml:id="u-5.3" who="#JanuszSzymański">Sądzę, że Komisja może tę sprawę rozważyć i przedstawić sprawozdanie z sugestią podjęcia określonego sposobu działania. Jeżeli prezydent okaże bezczynność, to rozważymy podjęcie inicjatywy ustawodawczej.</u>
          <u xml:id="u-5.4" who="#JanuszSzymański">Prosiłbym o przyjęcie takiego rozwiązania, gdyż uwzględnia ono zasadę, o której mówiłem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#MarekMazurkiewicz">Dobrze. Inicjatorem tej regulacji był pierwszy prezes Sądu Najwyższego, wówczas jeszcze urzędujący. Nie było wówczas mowy o jego kandydowaniu w wyborach prezydenckich. W związku z tym na piątkowe posiedzenie należałoby zaprosić inicjatora. Trzeba by także zaprosić przedstawiciela Kancelarii Prezydenta RP.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#MarekMazurkiewicz">Uzgadniamy, że termin posiedzenia Komisji Ustawodawczej, na którym wysłuchane zostanie sprawozdanie zespołu na ten temat i podjęta zostanie decyzja, wyznaczone zostało na 12 maja, bezpośrednio po głosowaniu (około godz. 1030). Przepraszam za wprowadzenie tej sprawy, ale wymagała ona rozstrzygnięcia.</u>
          <u xml:id="u-6.2" who="#MarekMazurkiewicz">Przechodzimy do porządku dziennego, w którym zapisane mamy dwa punkty:</u>
          <u xml:id="u-6.3" who="#MarekMazurkiewicz">1) przygotowanie stanowiska Komisji dotyczącego praktyki, jaką powinien przyjąć Sejm przy rozpatrywaniu uregulowań prawnych przygotowanych na podstawie uznanych za zasadne orzeczeń Trybunału Konstytucyjnego (tymczasem wpłynęło drugie pismo dotyczące tej sprawy);</u>
          <u xml:id="u-6.4" who="#MarekMazurkiewicz">2) rozpatrzenie odpowiedzi na dezyderat nr 4.</u>
          <u xml:id="u-6.5" who="#MarekMazurkiewicz">Proponuję dodać:</u>
          <u xml:id="u-6.6" who="#MarekMazurkiewicz">3) rozpatrzenie odpowiedzi na dezyderat nr 9 dotyczący podatków od środków transportu (którego tekst doręczyliśmy członkom Komisji);</u>
          <u xml:id="u-6.7" who="#MarekMazurkiewicz">4) ustosunkowanie się do wystąpienia przewodniczącej Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów o powołanie zespołu III Komisji Ustawodawczej.</u>
          <u xml:id="u-6.8" who="#MarekMazurkiewicz">Taki wniosek zgłosiła pani przewodnicząca W. Ziółkowska, a ja kieruję ten wniosek na posiedzenie naszej Komisji celem zaopiniowania. Sądzę, że jeśli pani przewodnicząca oddeleguje ze swojej, bardzo licznej Komisji 10 posłów o wykształceniu prawniczym, to chętnie taką decyzję podejmiemy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#JanuszSzymański">Chciałbym zapytać, w jakim trybie nastąpiło to wystąpienie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#MarekMazurkiewicz">Wystąpienie to zostało skierowane bezpośrednio do pana przewodniczącego J. Jaskierni, który mi tę sprawę przekazał. Jest to wystąpienie o zwiększenie składu osobowego naszej Komisji i rozważenie możliwości uruchomienia zespołu III, który w sprawach gospodarczych współpracowałby ściśle z tamtą Komisją. Sądzę, że w tej sprawie powinniśmy wyrazić opinię naszej Komisji. W tej chwili jest to sprawa skomplikowana.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#JanuszSzymański">Uważam, że na to pismo powinno udzielić odpowiedzi prezydium Komisji. Sprawą nie powinna się zajmować Komisja - szkoda na to czasu. Prosiłbym, abyśmy ten punkt zdjęli z porządku dziennego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#MarekMazurkiewicz">Jeżeli nie ma innych sprzeciwów, pozostajemy przy trzech punktach. Przechodzimy do punktu pierwszego. Prosiłbym o zachowanie dyscypliny czasowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#JanuszSzymański">Sprawę tę ewokowałem już kilkakrotnie na posiedzeniu Komisji Ustawodawczej. Wówczas brakowało skierowania Prezydium Sejmu. Mamy tu element procedury, który, moim zdaniem, też jest wadliwy, gdyż nie kieruje sprawy prezydium Komisji, ale mamy do czynienia z wystąpieniem jednego z przewodniczących Komisji.</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#JanuszSzymański">Sprawa ma szerszy charakter, a jej rozwiązanie wymaga jasnego stanowiska ze strony Komisji i całego Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-11.2" who="#JanuszSzymański">W związku z uchwałą wykładniczą Trybunału Konstytucyjnego z października 1993 r. (mówiłem o tym już wielokrotnie) Trybunał Konstytucyjny odczytał artykuł ustawy o Trybunale Konstytucyjnym, nakładający na Sejm obowiązek rozpatrzenia w ciągu 6 miesięcy orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego w ten sposób, że Sejm w ciągu 6 miesięcy ma nie tylko obowiązek rozpatrzenia orzeczenia, ale także dokonania zmian, jeżeli orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego w całości lub w części Sejm uzna za zasadne.</u>
          <u xml:id="u-11.3" who="#JanuszSzymański">Moim zdaniem i zdaniem wielu członków naszej Komisji, w tym pana przewodniczącego Mazurkiewicza i poprzedniego przewodniczącego pana J. Jaskierni, z przepisu tego wynika jedynie obowiązek rozpatrzenia przez Sejm w ciągu 6 miesięcy orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego, natomiast ustawodawca nie określił tak precyzyjnie i jasno obowiązku dokonania określonych zmiany w tym terminie. Pominę taki wątek, że po dokonaniu zmian można nadal kwestionować tak przyjęty przepis do Trybunału Konstytucyjnego pod względem jego zgodności z przepisami konstytucji. Chciałbym to bardzo jasno zaznaczyć.</u>
          <u xml:id="u-11.4" who="#JanuszSzymański">Ta praktyka wykładnicza pociągnęła za sobą jeszcze jedno zachowanie Trybunału Konstytucyjnego. Upływ tego terminu może być zawieszony jedynie w przypadku rozwiązania albo samorozwiązania Sejmu. W okresie przerwy międzykadencyjnej ten 6-miesięczny termin nie biegnie. Po upływie tego terminu przewodniczący Trybunału Konstytucyjnego obwieszcza w Dzienniku Ustaw RP, że dany przepis utracił moc obowiązującą.</u>
          <u xml:id="u-11.5" who="#JanuszSzymański">Powstaje problem, czy takie obwieszczenie prezesa Trybunału Konstytucyjnego o utracie mocy obowiązującej przepisu, który Trybunał zakwestionował, co Sejm uznał za zasadne i upłynął okres 6-miesięcy, wywołuje skutki prawne, czy nie?</u>
          <u xml:id="u-11.6" who="#JanuszSzymański">Chcę podać bardzo ciekawy przykład, który spowodował to, że ja bardzo wyraźnie kwestionuję legalność tego rodzaju praktyki - w związku z przepisami obowiązującej konstytucji, małej konstytucji i przepisami pozostającymi w mocy, tych zmian może dokonywać tylko Sejm. Wyraźnie przepis może derogować tylko parlament, natomiast nie ma takiego uprawnienia Trybunał Konstytucyjny ani żaden z jego organów.</u>
          <u xml:id="u-11.7" who="#JanuszSzymański">Przykład, o którym wspomniałem, dotyczy prawa celnego. W zakwestionowanym przepisie Trybunał zakwestionował skreślenie przepisu. Przewodniczący Trybunału obwieścił, że to skreślenie traci moc obowiązującą. Czy skreślenie skreślenia przywraca ten przepis? Otóż nie, nie przywraca. Nie ma w ogóle przepisu. Powstaje luka w prawie. Tym samym obywatel nie mógł się w tym czasie powoływać na to, że za mienie przesiedleńcze nie będzie płacił cła. Dlatego, że skreślenie skreślenia nie powoduje przywrócenia przepisu.</u>
          <u xml:id="u-11.8" who="#JanuszSzymański">To, moim zdaniem, nakazuje Komisji sprecyzować zalecenie, czy też sformułować pogląd, który Sejm może przyjąć lub odrzucić. Jest to kwestia woli izby. Myślę, że Komisja powinna przynajmniej podjąć próbę zmiany sytuacji. Obwieszczenie przewodniczącego Trybunału o utracie mocy obowiązującej nie może wywoływać skutków prawnych i nie może automatycznie powodować bezczynności ustawodawcy.</u>
          <u xml:id="u-11.9" who="#JanuszSzymański">Jeżeli Sejm uprawomocnił orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego, jeżeli pojawiło się obwieszczenie, to parlament powinien jednak zajmować bardzo jasne stanowisko i derogować przepis, jeśli występują opóźnienia ze strony rządu. Mówię o tym, gdyż opóźnienia takie występują. My, jako Komisja Ustawodawcza, nie potrafimy przygotować precyzyjnych rozwiązań legislacyjnych załatwiających sprawy podatkowe, sprawy zakwestionowanych przepisów o wynagrodzeniach w sferze budżetowej (które dalej są nie wykonane) w zakresie zaopatrzenia emerytalnego, gdyż to rodzi poważne skutki finansowe.</u>
          <u xml:id="u-11.10" who="#JanuszSzymański">Korzystając z obecności przedstawicieli mediów, chciałbym jasno powiedzieć, że w większości, a właściwie we wszystkich państwach znających instytucję trybunału czy sądu konstytucyjnego, sąd (trybunał) nie może orzekać o niezgodności przepisów ustawy z konstytucją, jeżeli pociągają one za sobą skutki dla budżetu. Trzeba o tym bardzo jasno powiedzieć. Te sprawy nie podlegają rozpoznaniu Federalnego Trybunału Konstytucyjnego. Pomijam tu fakt, że u nas orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego w sprawach stwierdzenia niezgodności ustawy z konstytucją nie ma charakteru ostatecznego.</u>
          <u xml:id="u-11.11" who="#JanuszSzymański">To wszystko każe mi sformułować pogląd, że w przypadku, gdy mamy propozycję dokonania zmian w przepisach, które zostały zakwestionowane, które Sejm uznał za zasadne, nie można przyjmować w brzmieniu tych przepisów czy w literalnej treści przepisów, że powołujemy się na obwieszczenie przewodniczącego Trybunału Konstytucyjnego. Sejm musi wyraźnie projektować przepis tak, że deroguje jego moc obowiązującą. To parlament uchyla zakwestionowany przepis w przypadku uznania, że to zakwestionowanie jest właściwe. W naszych warunkach to Sejm pełni rolę ostatecznego organu kasacyjnego - w przypadku rozstrzygania spraw zgodności przepisów ustawy z konstytucją musi być wyraźna derogacja.</u>
          <u xml:id="u-11.12" who="#JanuszSzymański">Chciałbym zaproponować taką konkluzję, że we wszystkich sprawach, gdy podejmujemy inicjatywę ustawodawczą, działalność ustawodawczą, postępowanie ustawodawcze w sprawie naprawienia stanu prawnego związanego z uprawomocnionym orzeczeniem Trybunału Konstytucyjnego, wyraźnie uchylamy moc przepisu, a nie opieramy się na obwieszczeniu prezesa Trybunału Konstytucyjnego.</u>
          <u xml:id="u-11.13" who="#JanuszSzymański">Chciałbym dodać jeszcze jedno zdanie komentarza. Moim zdaniem, wykładnia Trybunału Konstytucyjnego z października 1993 r. jest wykładnią wadliwą. Obwieszczenie przewodniczącego Trybunału Konstytucyjnego nie może mieć charakteru prawotwórczego. W istocie rzeczy obwieszczenie o utracie mocy prawnej przepisu ma charakter prawotwórczy.</u>
          <u xml:id="u-11.14" who="#JanuszSzymański">Takie dwie konkluzje mi się nasuwają.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#MarekMazurkiewicz">Czy ta sprawa była badana przez ekspertów?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#JanuszSzymański">Nie, ale możemy ją skierować do badań.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#MarekMazurkiewicz">Sprawa jest bardzo poważna. Warto by było skierować ją także do ekspertów konstytucjonalistów z prośbą o dogmatyczną wykładnię. Argumenty są, moim zdaniem, przekonujące, ale warto by było podbudować je opinią autorytetów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#JanuszSzymański">Sądziłem, że po moim wprowadzeniu Komisja rozstrzygnie, czy sprawa ta wymaga pogłębionej analizy. Przyznam, że widzę taką potrzebę.</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#JanuszSzymański">Moglibyśmy poprosić dwóch wybitnych znawców prawa konstytucyjnego nie będących sędziami Trybunału Konstytucyjnego - gdyż większość profesury prawa konstytucyjnego znalazła się w Trybunale Konstytucyjnym - o wyrażenie takiej opinii, stanowiska w tej sprawie.</u>
          <u xml:id="u-15.2" who="#JanuszSzymański">Osobami, które zasługiwałyby na to, są pan prof. Andrzej Gwiżdż i pan prof. Paweł Sarnecki z Uniwersytetu Jagiellońskiego. Potencjalnie mógłby to być również pan prof. Działocha, który był sędzią Trybunału Konstytucyjnego. Pana prof. Działochy nie polecam, gdyż był on autorem tej wykładni Trybunału Konstytucyjnego. W związku z tym proponowałbym kandydaturę dwóch pierwszych osób.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#MarekMazurkiewicz">Mam wątpliwości, czy pan prof. A. Gwiżdż, jako przewodniczący Rady Legislacyjnej zechce się w tę sprawę zaangażować. Kiedyś proponowałem mu dokonanie ekspertyzy w określonej sprawie i zasłaniał się wówczas kolizją swojej funkcji przewodniczącego Rady Legislacyjnej. Może w tej sprawie zrobi dla nas wyjątek.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#MarekMazurkiewicz">Proponuję, aby pan poseł J. Szymański sformułował precyzyjnie pytanie prawne, które skierujemy do ekspertów. Po uzyskaniu odpowiedzi nadamy sprawie dalszy bieg.</u>
          <u xml:id="u-16.2" who="#MarekMazurkiewicz">Czy są inne propozycje? Nie.</u>
          <u xml:id="u-16.3" who="#MarekMazurkiewicz">Gdyby nastąpiły jakieś komplikacje, to prezydium Komisji może wskazać inną właściwą drogę.</u>
          <u xml:id="u-16.4" who="#MarekMazurkiewicz">Czy jest zgoda Komisji na podjęcie tego rodzaju inicjatywy skierowanej do nas przez Prezydium Sejmu i wszczęcie procedury dla sformułowania stanowiska Komisji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#MieczysławPiecka">Przy formułowaniu pytania należałoby zapytać, czy ogłaszanie uchylenia przepisów przez przewodniczącego Trybunału Konstytucyjnego w ogóle powinno się odbyć?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#JanuszSzymański">Prosiłbym, aby Komisja upoważniła prezydium do sformułowania wystąpienia do ekspertów. Uważam, że Komisja powinna zalecić respektowanie elementu czasu, który jest ważny dla przyjęcia nowelizacji przepisów podatkowych zakwestionowanych przez Trybunał. Ekspertyzy powinniśmy otrzymać w ciągu 3 tygodni, abyśmy mogli odbyć posiedzenie i wyrazić opinię dla Prezydium Sejmu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#MarekMazurkiewicz">Prezydium sformułuje szczegółowe pytania do ekspertów. W oparciu o opinię ekspertów zredagowane zostanie stanowisko Komisji.</u>
          <u xml:id="u-19.1" who="#MarekMazurkiewicz">Czy jest na to zgoda? Ponieważ nie ma sprzeciwu, więc rozumiem, że jest zgoda.</u>
          <u xml:id="u-19.2" who="#MarekMazurkiewicz">Pan poseł J. Szymański sformułuje pytanie do ekspertów. Po otrzymaniu odpowiedzi przygotujemy projekt stanowiska Komisji, który będzie podstawą do dyskusji.</u>
          <u xml:id="u-19.3" who="#MarekMazurkiewicz">Czy w tej sprawie są inne uwagi?</u>
          <u xml:id="u-19.4" who="#MarekMazurkiewicz">W związku z tą sprawą pozostaje inna sprawa skierowana do nas przez marszałka Sejmu. Sprawa jest o tyle skomplikowana, że dotyczy treści budżetu za rok ubiegły - jest to sławetna sprawa „Irydy”. Budżet już nie obowiązuje. Środki finansowe zostały wykorzystane zgodnie z przeznaczeniem. Korygowanie zapisów ustawy budżetowej, która straciła moc, jest bezprzedmiotowe. Proponuję, aby Komisja przyjęła stanowisko rządu zaprezentowane marszałkowi Sejmu, aby uwzględniając wygaśnięcie mocy ustawy budżetowej na 1994 r. uznać, że nie zachodzi potrzeba nowelizacji tej ustawy z mocą wsteczną. Rozumiem, że takie stanowisko w sprawie orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego z dnia 21 listopada 1994 r. jest przyjęte? Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#JanuszSzymański">Odpowiedź na dezyderat nr 4 nadesłana przez pana wicepremiera W. Kołodko pokrywa się właściwie ze stanem faktycznym.</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#JanuszSzymański">Bazowym elementem mojej wypowiedzi będzie treść dezyderatu nr 4 Komisji Ustawodawczej z dnia 19 kwietnia 1994 r. Odpowiedź rozpatrzymy w stosunku do kolejnych punktów tego dezyderatu.</u>
          <u xml:id="u-20.2" who="#JanuszSzymański">Sprawa pierwsza dotyczy orzeczenia o sygnaturze K.13/92 stwierdzającego niezgodność art. 17 ust. 1 pkt 6 ustawy z dnia 15 lutego 1992 r. o podatku dochodowym od osób prawnych oraz o zmianie niektórych ustaw regulujących zasady opodatkowania z art. 1 i art. 67 ust. 2 przepisów konstytucyjnych. Orzeczenie zostało uznane za zasadne przez Sejm II kadencji w dniu 18 lutego 1994 r.</u>
          <u xml:id="u-20.3" who="#JanuszSzymański">Jak wygląda aktualny stan tej sprawy?</u>
          <u xml:id="u-20.4" who="#JanuszSzymański">Właśnie w tej sprawie mamy zająć stanowisko. Projekt jest po pierwszym czytaniu. Sprawa jest w toku, ale orzeczenie nie zostało uprawomocnione w tym sensie, że dokonane zostały zmiany w obowiązującym stanie prawnym.</u>
          <u xml:id="u-20.5" who="#JanuszSzymański">Sprawa druga dotyczy orzeczenia z dnia 2 marca 1993 r. o sygnaturze K.9/92 stwierdzającego niezgodność art. 6 pkt 1 w związku z art. 13 pkt 3 ustawy z dnia 15 lutego 1992 r. o zmianie ustawy Prawo budżetowe oraz niektórych innych ustaw. Powiem w skrócie, że chodzi tu o mienie przesiedleńcze, czyli przepisy prawa celnego, których użyłem wcześniej jako przykładu.</u>
          <u xml:id="u-20.6" who="#JanuszSzymański">Ustawa została uchwalona przez Sejm na ostatnim posiedzeniu i w tej chwili znajduje się w Senacie. Sprawa jest w toku.</u>
          <u xml:id="u-20.7" who="#JanuszSzymański">Sprawa trzecia dotyczy orzeczenia z dnia 22 czerwca 1993 r. (K.1/93) stwierdzającego niezgodność art. 36 ustawy budżetowej na rok 1991 z art. 1 przepisów konstytucyjnych. Orzeczenie to zostało uznane za zasadne przez Sejm II kadencji w dniu 21 stycznia 1994 r. Minister finansów stwierdził, że zwrot składek może nastąpić tylko na wniosek spółdzielni. Z odpowiedzi wynika, że nie przewiduje się kompleksowej zmiany przepisów ustawowych. Przepisy te zostały uchylone przy zmianie Prawa spółdzielczego, więc nie ma już tej niezgodności.</u>
          <u xml:id="u-20.8" who="#JanuszSzymański">Chcę stwierdzić, że w drodze indywidualnej, po złożeniu wniosku, spółdzielnia może otrzymać zwrot nadpłaconych środków z tytułu uchylenia tych przepisów.</u>
          <u xml:id="u-20.9" who="#JanuszSzymański">Sprawa czwarta dotyczy orzeczenia z dnia 19 października 1993 r. (K.14/92) stwierdzającego niezgodność art. 7 ustawy z dnia 15 lutego 1992 r. o zmianie niektórych ustaw dotyczących zatrudnienia i zaopatrzenia emerytalnego. Przepis ten obowiązywał do 31 grudnia 1992 r., w tej chwili już nie obowiązuje.</u>
          <u xml:id="u-20.10" who="#JanuszSzymański">Chcę jednak stwierdzić, że nie rozwiązano kwestii zaległych należności. Uważam, że nikt z nas nie powinien się podjąć przygotowania takiego projektu. Z pisma wicepremiera G. Kołodki wynika, że rząd pracuje nad takim projektem. Minister przekształceń własnościowych ma poszukać rozwiązania poprzez kompensatę w postaci bonów czy innych tego typu papierów wartościowych. Z tego, co wiem wynika, że sprawa jest w ostatnim stadium w resorcie przekształceń własnościowych. Minister Kaczmarek ma przygotować projekt określonych rozwiązań na posiedzeniu rządu. Do tej pory rząd nie podjął takiej inicjatywy.</u>
          <u xml:id="u-20.11" who="#JanuszSzymański">W tym stanie rzeczy możemy zwrócić się ponownie do rządu o przyspieszenie prac ze względu na potrzebę rozwiązania tej kwestii. Taką miałbym konkluzję w tej sprawie.</u>
          <u xml:id="u-20.12" who="#JanuszSzymański">Sprawa piąta dotyczy orzeczenia z dnia 30 listopada 1993 r. o sygnaturze K.18/92 stwierdzającego niezgodność z konstytucją art. 24 ustawy budżetowej na rok 1992 z dnia 5 marca 1992 r., w związku z przepisami ustawy z dnia 25 stycznia 1992 r. o prowizorium budżetowym na okres od dnia 1 stycznia do 31 marca 1992 r. itd.</u>
          <u xml:id="u-20.13" who="#JanuszSzymański">Jak wszyscy pamiętamy, art. 24 zawiesza stosowanie ustawy z dnia 31 stycznia 1989 r. o kształtowaniu środków na wynagrodzenia w sferze budżetowej.</u>
          <u xml:id="u-20.14" who="#JanuszSzymański">Sprawa ta dwukrotnie znajdowała się w Trybunale Konstytucyjnym. Ustawa została uchylona. Pozostaje problem tak zwanego prawa międzyczasowego - retrospekcji - i zadośćuczynienia za ten okres.</u>
          <u xml:id="u-20.15" who="#JanuszSzymański">Prace nad projektem trwają. Sądzę, że moglibyśmy przyjąć podobną konkluzję i zwrócić się do rządu o przyspieszenie prac w tym zakresie.</u>
          <u xml:id="u-20.16" who="#JanuszSzymański">Przy okazji chciałbym powiedzieć, że poza wymienionymi sprawami nie ma więcej zaległości. Sprawa „Irydy” wygląda tak, jak ją przedstawią pan przewodniczący. Ze względu na to, że jest to ustawa czasowa możemy przyjąć propozycję przedstawioną w konkluzji tej sprawy przez pana przewodniczącego.</u>
          <u xml:id="u-20.17" who="#JanuszSzymański">Pozostałe 4 orzeczenia, z których 2 nie zostały jeszcze przesłane, gdyż nie mają uzasadnienia, nie mają żadnych opóźnień. Sprawy załatwiane są na bieżąco.</u>
          <u xml:id="u-20.18" who="#JanuszSzymański">Chcę bardzo wyraźnie stwierdzić, że zarysowała się zasadnicza zmiana, jeśli chodzi o stan wykonań, w stosunku do stanu istniejącego jeszcze przy rozpatrywaniu rocznej sygnalizacji Trybunału Konstytucyjnego, kiedy w dorobku mieliśmy wykonanie tylko 2 orzeczeń.</u>
          <u xml:id="u-20.19" who="#JanuszSzymański">W tej chwili, z uwagi na zaawansowanie prac ustawodawczych, mamy zdecydowany postęp, choć z pewnością nie jest to stan, który moglibyśmy uznać za w pełni zadowalający.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#MarekMazurkiewicz">Czy ktoś chciałby się na ten temat wypowiedzieć?</u>
          <u xml:id="u-21.1" who="#MarekMazurkiewicz">Rozumiem, że sprawy są jasne. Możemy przyjąć konkluzję, że przyjmujemy do wiadomości zawieszenie 2 spraw, które znajdują się w tej chwili w toku procedury legislacyjnej, jedna z nich przeszła już drogę sejmową.</u>
          <u xml:id="u-21.2" who="#MarekMazurkiewicz">W związku z odpowiedzią ministra finansów z dnia 14 kwietnia 1995 r.- w sprawach dotyczących pkt 2 i 3 tej odpowiedzi przyjmujemy, że zwrócimy się do prezesa Rady Ministrów o przyspieszenie prac na forum rządu, ponieważ dalsza zwłoka jest nieuzasadniona.</u>
          <u xml:id="u-21.3" who="#MarekMazurkiewicz">Czy mogę prosić pana posła J. Szymańskiego o przygotowanie takiego wystąpienia?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#JerzySzymański">Tak, przygotuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#MarekMazurkiewicz">Czy ktoś ma inne stanowisko w tej sprawie? Nie widzę.</u>
          <u xml:id="u-23.1" who="#MarekMazurkiewicz">W ostatnich dniach wpłynęła do nas odpowiedź na dezyderat nr 9. Z tego powodu sprawa ta nie była wcześniej włączona do porządku dzisiejszego posiedzenia.</u>
          <u xml:id="u-23.2" who="#MarekMazurkiewicz">Minister finansów poinformował marszałka Sejmu (który przekazał sprawę do naszej wiadomości) o swoim stanowisku w stosunku do dezyderatu nr 9 dotyczącego ustawy o podatkach i opłatach lokalnych. Przypomnę, że jest to nieśmiertelna sprawa podatku od środków transportu.</u>
          <u xml:id="u-23.3" who="#MarekMazurkiewicz">Jak państwo pamiętacie, przeprowadziliśmy długotrwałe studia. Zebrana dokumentacja dotycząca rozwiązań przyjętych w Europie i stanu tej sprawy w Polsce zawierał ponad 60 stron. Materiał ten przekazaliśmy Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów i ministrowi finansów do wykorzystania, powołując się na uchwały Sejmu obligujące rząd do rozwiązania tej sprawy w sposób satysfakcjonujący i równocześnie do wyeliminowania istniejących ewidentnie niesprawiedliwości w taryfach, które zależne są od pojemności skokowej silnika, a nie od wieku pojazdu i jego wartości rynkowej.</u>
          <u xml:id="u-23.4" who="#MarekMazurkiewicz">Minister G. Kołodko przedstawia marszałkowi Sejmu i nam wyczerpującą informację o sytuacji w prawodawstwie europejskim i o przedsięwzięciach podjętych przez rząd. Komunikuje, że sprawa ta jest dzisiaj przedmiotem studiów i prac legislacyjnych prowadzonych w Ministerstwie Finansów dotyczących zmiany systemu podatkowego, nowelizacji szczegółowych przepisów, w tym samorządowych, które rząd zamierza wprowadzić w życie od 1 stycznia 1996 r. Przedstawiony został kierunek tych prac. Planuje się decentralizację ustalania wysokości tych stawek i ich zróżnicowanie w zależności od jakości, wieku i wartości pojazdu.</u>
          <u xml:id="u-23.5" who="#MarekMazurkiewicz">Proponuję, abyśmy przyjęli tę odpowiedź do wiadomości, gdyż wyczerpuje ona treść pytania, które skierowaliśmy do ministra finansów.</u>
          <u xml:id="u-23.6" who="#MarekMazurkiewicz">Jeżeli nie ma innych propozycji, to w ten sposób możemy zamknąć tę sprawę.</u>
          <u xml:id="u-23.7" who="#MarekMazurkiewicz">Dla informacji Komisji przedstawię teraz sprawę utworzenia zespołu III Komisji Ustawodawczej. Pani przewodnicząca W. Ziółkowska zwróciła się do nas z dwoma pismami, skierowanymi za pośrednictwem marszałka Sejmu, a uruchomienie dla ułatwienia pracy Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów zespołu, którego zadaniem byłoby wyłącznie funkcjonowanie w kontakcie z tamtą Komisją. Sprawa jest niezwykle frapująca, bo prac w tej Komisji jest dość dużo. Istnieje ten problem, że liczebność Komisji Ustawodawczej - z uwagi na wąski krąg osób o przygotowaniu fachowym, doświadczeniu zawodowym i odpowiednich kwalifikacjach - jest dość ograniczona.</u>
          <u xml:id="u-23.8" who="#MarekMazurkiewicz">Jeżeli pani przewodnicząca wyraża zgodę na odstąpienie części członków swojej Komisji o przygotowaniu prawniczym w celu zasilenia naszej Komisji, to nic by nie stało na przeszkodzie w zwiększeniu tego grona. Wówczas uruchomienie III zespołu Komisji byłoby możliwe, co z pewnością ułatwiłoby nam pracę.</u>
          <u xml:id="u-23.9" who="#MarekMazurkiewicz">Propozycję tę przedstawimy pani przewodniczącej W. Ziółkowskiej w odpowiednim trybie.</u>
          <u xml:id="u-23.10" who="#MarekMazurkiewicz">Czy są inne propozycje do porządku dziennego?</u>
          <u xml:id="u-23.11" who="#MarekMazurkiewicz">W ostatniej chwili pan poseł J. Uczkiewicz zgodził się na włączenie do porządku dziennego sprawy dotyczący odniesienia się Komisji Ustawodawczej do planu pracy Najwyższej Izby Kontroli. Sprawa ta jest ważna i pilna. Aktualnie jest przedmiotem rozważań innych komisji. Myślę, że także i nas powinna zainteresować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#JacekUczkiewicz">Myślę, że byłoby dobrze, aby członkowie Komisji otrzymali ten materiał (który może być przydatny do pracy parlamentarnej w ogóle) przed wysłuchaniem z tej informacji. Myślałem, że będę ją przedstawiał o godz. 2000 i nie mam w tej chwili tego materiału. Możemy przełożyć wysłuchanie tej informacji, chyba że sprawa jest pilna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#MarekMazurkiewicz">Uważam, że sprawa jest pilna ze względu na termin określony do końca kwietnia br.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#JacekUczkiewicz">Po przestudiowaniu tego materiału, który zawiera kilkadziesiąt propozycji różnych komisji nasunęła mi się pewna uwaga. Tylko dwa punkty (i tylko jeden z nich jest ewidentny) można zakwalifikować jako badanie przez Najwyższą Izbę Kontroli realizacji konkretnej ustawy.</u>
          <u xml:id="u-26.1" who="#JacekUczkiewicz">Wydaje mi się, że my, jako Komisja Ustawodawcza, powinniśmy działać w tym kierunku, aby Najwyższa Izba Kontroli w większym stopniu kontrolowała realizację ustaw. Mało tego, powinniśmy wystąpić z odpowiednim dezyderatem.</u>
          <u xml:id="u-26.2" who="#JacekUczkiewicz">Najwyższa Izba Kontroli ma układ branżowy, w którym nie ma odpowiednika Komisji Ustawodawczej. Układ branżowy odpowiada układowi branżowych komisji sejmowych.</u>
          <u xml:id="u-26.3" who="#JacekUczkiewicz">W związku z tym powinniśmy wystąpić z dezyderatem do branżowych komisji sejmowych, aby one, opiniując plan pracy Najwyższej Izby Kontroli, zwróciły większą uwagę, czy postulowały dokonywanie przez Najwyższą Izbę Kontroli kontroli realizacji konkretnych ustaw uznanych za ważne przez te komisje.</u>
          <u xml:id="u-26.4" who="#JacekUczkiewicz">Aktualnie w planie pracy w Najwyższej Izby Kontroli zamieszczone są dwa punkty związane z kontrolą realizacji ustaw. Jeden dotyczy kontroli realizacji ustawy o działalności gospodarczej, a właściwie o zakazie prowadzenia działalności gospodarczej przez osoby zajmujące stanowiska publiczne.</u>
          <u xml:id="u-26.5" who="#JacekUczkiewicz">Druga sprawa odnosi się do tego tematu tylko częściowo, ale można ją podciągnąć pod kontrolę realizacji ustaw.</u>
          <u xml:id="u-26.6" who="#JacekUczkiewicz">Pozostałe sprawy są bardzo szczegółowe i odnoszą się do konkretnych problemów budownictwa, energetyki, mieszkalnictwa itp.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#MarekMazurkiewicz">Ponieważ są określone terminy odniesienia się do planu pracy Najwyższej Izby Kontroli, wydaje mi się, że już dzisiaj możemy sformułować pewną konkluzję, być może poświęcając temu zagadnieniu odrębną część posiedzenia naszej Komisji w przyszłości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#JacekUczkiewicz">Bardzo bym o to prosił.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#MarekMazurkiewicz">Proponuję, abyśmy zwrócili się z dezyderatem do Najwyższej Izby Kontroli o pełniejsze objęcie kontrolą (z inicjatywy Najwyższej Izby Kontroli) realizacji ustaw o szczególnym znaczeniu dla porządku prawnego i dla systemu gospodarczego, a zwłaszcza tych, które wprowadzają nowe elementy systemu gospodarczego. Wydaje się, że w tym zakresie kontrola ta może być szczególnie potrzebna.</u>
          <u xml:id="u-29.1" who="#MarekMazurkiewicz">Komisja nasza powinna także zwrócić się do innych komisji branżowych o uwzględnienie także w ich pracach szerszego kontrolowania realizacji ustaw, które były przedmiotem ich szczególnego zainteresowania.</u>
          <u xml:id="u-29.2" who="#MarekMazurkiewicz">Czy jest zgoda na taką propozycję? Jeżeli tak, to prosiłbym pana posła J. Uczkiewicza o zredagowanie projektów wystąpień w tej sprawie.</u>
          <u xml:id="u-29.3" who="#MarekMazurkiewicz">Czy są jeszcze jakieś sprawy? Jeżeli nie ma, to chciałbym poinformować, że w dniu dzisiejszym spotykamy się jeszcze dwukrotnie - o godz. 1300 i o godz. 1600. W piątek spotkamy się po głosowaniach w sprawie ordynacji.</u>
          <u xml:id="u-29.4" who="#MarekMazurkiewicz">Dziękuję państwu. Zamykam posiedzenie Komisji Ustawodawczej.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>