text_structure.xml 42.6 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#JerzyJaskiernia">Otwieram posiedzenie Komisji Ustawodawczej i witam serdecznie obecnego na naszym posiedzeniu wiceprezesa Rady Ministrów, Grzegorza Kołodko, który przyjął zaproszenie prezydium naszej Komisji w związku z bardzo ważną sprawą, która jest tematem dzisiejszego porządku obrad.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#JerzyJaskiernia">Jesteśmy u progu wejścia do Sejmu programu „Strategia dla Polski”, który niewątpliwie jest najważniejszym programem gospodarczym, wymagającym obudowy legislacyjnej, a w ramach procesu legislacyjnego istotna rola przypadnie Komisji Ustawodawczej. Stąd prezydium Komisji zwróciło się do pana premiera, żeby u progu pojawienia się tych projektów w Sejmie zechciał zasygnalizować główne z nich i aby wspólnie zastanowić się, jak procedować żeby w szybkim terminie, w sposób odpowiedzialny można mówić o tych sprawach w Sejmie i w komisjach oraz aby program ten mógł wejść w życie zgodnie z oczekiwaniami rządu.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#JerzyJaskiernia">Proponuję, abyśmy najpierw poprosili pana premiera o krótkie wprowadzenie. Wykaz ustaw został państwu dostarczony, zresztą w innej wersji, także takie materiały marszałek Sejmu skierował do naszej Komisji. Po wystąpieniu pana premiera przejdziemy do pytań i dyskusji, której głównym celem będzie wspólne zastanowienie się, jak w sposób najbardziej optymalny będziemy nad tymi projektami pracować w Sejmie. Bardzo proszę, panie premierze, o zabranie głosu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#GrzegorzKołodko">Dziękuję bardzo panu przewodniczącemu za zaproszenie i umożliwienie mi udziału w tym spotkaniu i chciałbym, żebyśmy w miarę możliwości spotykali się częściej. Dzisiejsza okoliczność jest specjalna, ponieważ znajdujemy się w określonej fazie prac nad urzeczywistnianiem programu „Strategia dla Polski”, z którym państwo posłowie mieli okazję już się zapoznać.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#GrzegorzKołodko">Prace prowadzone są intensywnie i trwają w różnych sferach, w tym także na odcinku legislacyjnym, ponieważ jest wiele wątków w „Strategii dla Polski”, które wymagają dostosowania w sferze prawa. Rząd uważa, że istnieje pewien system, w ramach którego można prowadzić określoną politykę, ale w zależności od tego, jakie są rozwiązania systemowe i to jest jeden nurt.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#GrzegorzKołodko">Drugi natomiast polega na urzeczywistnianiu długofalowych celów nakreślonych w „Strategii”, który wymaga także odpowiedniego dostosowania prawa i w związku z tym rząd będzie występował z pewnymi inicjatywami ustawodawczymi. Wobec tego, że następuje koncentracja, występują też pewne trudności intelektualne, polityczne, a także logistyczne związane z procedowaniem tych zmian, na których nam bardzo zależy dla osiągnięcia celów strategicznych programu.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#GrzegorzKołodko">Obecnie pracujemy w rządzie koordynując prace w dziesięciu zespołach międzyresortowych, powołanych rozporządzeniem Rady Ministrów do opracowania pakietu ustaw. Uważamy bowiem, że pewne zobowiązania powinny być wdrażane pakietowo po to, żeby osiągnąć efekt przekroczenia masy krytycznej i umożliwić sprawne funkcjonowanie tych nowych rozwiązań legislacyjnych.</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#GrzegorzKołodko">Zespoły pracują nierutynowo, bowiem wypracowujemy tezy bądź założenia do pakietu kilkunastu ustaw, będących podstawą legislacyjną w „Strategii dla Polski”. W przyszłym tygodniu założenia te będą przedmiotem debaty Rady Ministrów. Po konsultacjach i uzgodnieniach założenia zostaną przekazane do ustawowo przewidzianej konsultacji ze związkami zawodowymi. Chcemy założenia te skierować też do innych zainteresowanych grup interesu i zorganizowanych środowisk, w tym przede wszystkim do Związku Przedsiębiorców, do stowarzyszeń twórczych i naukowych i organizacji profesjonalnych. To jest ta warstwa konsultacji społecznej, która zawsze wzbogaca proces dochodzenia do prawidłowych rozwiązań. Natomiast po akceptacji przez Radę Ministrów będziemy intensywnie pracować w krótkich terminach nad nadaniem właściwego kształtu ustaw, aby projekty ich szybko trafiły do Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-2.5" who="#GrzegorzKołodko">Otrzymaliście państwo wykaz ustaw, przygotowany tak, jak to widzieliśmy w danym momencie, kiedy kierowaliśmy go do przewodniczącego J. Jaskierni i do marszałka Sejmu, ale pewne sprawy się zmieniają i trzeba teraz skonsolidować ustawy tam, gdzie to jest możliwe. Przewidujemy, że ostatecznie w tym pakiecie będzie 12 ustaw, a tam, gdzie to jest logicznie uzasadnione, próbujemy dokonać pewnych fuzji i ograniczyć liczbę tych projektów do niezbędnego minimum.</u>
          <u xml:id="u-2.6" who="#GrzegorzKołodko">Dzisiaj nie potrafię jeszcze odpowiedzieć na pytanie, kiedy wszystkie ustawy trafią do Sejmu przy uwzględnieniu procedur obowiązujących Radę Ministrów oraz trybu konsultacyjnego. Chcemy, aby to nastąpiło najpóźniej w trzeciej dekadzie września. Niektóre z projektów tych ustaw będą gotowe wcześniej, bo są już przygotowane, ale wymagają jeszcze przedyskutowania w Radzie Ministrów i nie tylko. Inne są jeszcze w fazie dyskutowania koncepcji i założeń.</u>
          <u xml:id="u-2.7" who="#GrzegorzKołodko">Chodzi nam o to, żeby pewne procesy i fakty przy życzliwości Komisji Ustawodawczej zostały uprzedzone. Respektując wszystkie procedury demokratyczne nie chcemy czekać, aż wszystko będzie gotowe, tylko już dzisiaj, licząc na zrozumienie, chcę zwrócić uwagę na jakie trudności organizacyjne i logistyczne procedury legislacyjnej możemy napotkać. Od dawna istnieją pewne oczekiwania, ale są też pewne plany pracy różnych instytucji, a w tym tej najważniejszej, jaką jest parlament. Teraz rząd musi niejako dołożyć jeszcze do tego ogromu pracy parlamentu kilkanaście ustaw, dlatego że w tym pakiecie znajdują się dokumenty, o których od dłuższego czasu była mowa. Projekty te jeszcze nie powstały, bo niektóre z nich są zupełnie nowe czy nowatorskie w związku z realizacją zasad „Strategii dla Polski”.</u>
          <u xml:id="u-2.8" who="#GrzegorzKołodko">Można tu wyodrębnić trzy grupy projektów ustaw. Pierwsza dotyczy przebudowy ustroju mikroekonomicznego przedsiębiorstw oraz negocjacyjnych stosunków pracy.</u>
          <u xml:id="u-2.9" who="#GrzegorzKołodko">Druga obejmuje negocjacyjny mechanizm kształtowania wynagrodzeń oraz zapoczątkowanie reformy systemu zabezpieczeń społecznych.</u>
          <u xml:id="u-2.10" who="#GrzegorzKołodko">Natomiast trzecia dotyczy wspomnianej już przebudowy ustroju mikroekonomicznego w kontekście powszechnej komercjalizacji i prywatyzacji oraz utworzenia Ministerstwa Skarbu i Ministerstwa Prywatyzacji jako istotnego komponentu zamierzonej przez rząd reformy centrum gospodarczego, co również będzie kontynuacją działań, o których tutaj mówiliśmy.</u>
          <u xml:id="u-2.11" who="#GrzegorzKołodko">Jeszcze raz chcę podziękować za zaproszenie i umożliwienie wymiany poglądów, a korzystając z tego spotkania chciałbym teraz usłyszeć pytania, aby się dowiedzieć, jakie są państwa życzenia bądź oczekiwania pod naszym adresem. Jak powinniśmy wspólnie najlepiej przygotować się do dyskusji nad przygotowywanymi dokumentami, tak aby w szybkim tempie przeprowadzić w sposób optymalny ten pakiet legislacyjny i żeby te rozwiązania mogły wejść w życie z początkiem przyszłego roku. Ta presja czasu bierze się stąd, że musimy spojrzeć na te zamierzenia też w szerszym kontekście prac nad budżetem, którym będą towarzyszyć trudne bardziej politycznie niż legislacyjnie ustawy okołobudżetowe. Także w kontekście reformy centrum gospodarczego chcielibyśmy, aby to wszystko w miarę możliwości mogło być gotowe, żeby na rok 1995 mieć pełną obudowę legislacyjną, niezbędną z punktu widzenia sprawnej realizacji pakietu „Strategii dla Polski”.</u>
          <u xml:id="u-2.12" who="#GrzegorzKołodko">Tyle z mojej strony, a teraz chętnie odpowiem na pytania i wyjaśnię wątpliwości, które chciałbym również poznać, ponieważ mam świadomość, że wielu spraw jeszcze sobie nie uzmysławiam od strony procedowania ustaw i dlatego chcielibyśmy z państwem jak najściślej współpracować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#JerzyJaskiernia">Dziękuję panu premierowi i teraz bardzo proszę, kto chciałby zadać pytanie celem poszerzenia tej informacji pana premiera i w nawiązaniu do tego dokumentu, który posłowie otrzymali.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#JerzyJaskiernia">Zwracam się zarówno do państwa posłów, jak i do zaproszonych gości, bo zaprosiliśmy na dzisiejsze posiedzenie również przedstawicieli praktyki gospodarczej, którzy na co dzień nam doradzają w pracach Komisji Ustawodawczej i dlatego ich głosy będą też mile widziane w dzisiejszej dyskusji. Bardzo proszę o pytania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#KazimierzPańtak">Na przykładzie pierwszego problemu węzłowego dotyczącego zmiany Kodeksu pracy i powiązanych kilku ustaw zauważam, że w drugim etapie nowelizacji Kodeksu pracy są pewne nieścisłości. Nie ma żadnej możliwości, żeby ten kodeks, z wyjątkiem działu XI dotyczącego zbiorowych układów pracy wszedł w życie od 1 stycznia. Tam vacatio legis przewiduje półroczny okres dla ustaw, chociaż dla innych ustaw nie ma tak szczegółowo ustalonego okresu. W jakiej więc perspektywie czasowej miałyby wejść te ustawy? Ja pracuję w obu komisjach nadzwyczajnych, które tym się zajmują i dlatego chciałbym, aby pan premier przybliżył nam te terminy i powiedział, jak sobie to wyobraża oraz kiedy chciałby pan, żeby te ustawy weszły w życie, aby „Strategia” mogła być realizowana.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#MarekMazurkiewicz">Zarówno w programie przedsięwzięć „Strategii dla Polski”, jak i w tych związanych z realizacją programów węzłowych, a zwłaszcza w programie węzłowym nr 8, gdzie jest wiele rozwiązań dotyczących doskonalenia systemu kredytowego - zaskakuje brak nawiązania do zaawansowanych już prac nad kompleksową reformą prawa bankowego. Częściowa nowelizacja prawa bankowego została zrealizowana przez Sejm poprzedniej kadencji. Wiadome mi jest, że NBP i inne zespoły eksperckie nad tym pracowały i dlatego w tym roku spodziewaliśmy się wpłynięcia projektów prawa bankowego, ustawy o NBP i kilku ustaw związkowych. Tych projektów nie ma tu wymienionych. Chciałbym wiedzieć, czy z nich zrezygnowano, czy przesunięto w czasie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#EugeniuszJanuła">Interesuje mnie bardziej szczegółowa informacja na temat przewidywanej przez pana premiera, jak i przez ministra pracy i spraw socjalnych, reformy ubezpieczeń społecznych. Pan premier zapewne zdaje sobie sprawę, że właśnie w systemie zabezpieczeń społecznych grozi nam w ciągu najbliższych kilku lat katastrofa związana z przeładowaniem dotychczasowego systemu ubezpieczeniowego. W tym wykazie, który otrzymaliśmy, znalazłem tylko informację bardzo ogólną, która wskazuje, że te reformy są przewidywane bardziej jako retusz, niż jako rzeczywiste reformy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#JanuszSzymański">Przyznam, że oczekiwałem bardziej szczegółowego kalendarza prac legislacyjnych, pokazującego spodziewane rytmy decyzji ustawodawczych, a przede wszystkim grupującego projekty jakie będą w katalogu projektów pilnych, a jakie będą składać się na zmianę systemu administrowania, a także samego wachlarza ustrojowego centrum, o którym pan mówił w tym programie i szeroko uzasadniał konieczność tej reformy.</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#JanuszSzymański">Chcę zapytać, czy jest możliwe, abyśmy w krótkim czasie otrzymali taki kalendarz prac legislacyjnych, które rząd w postaci już gotowych projektów kierowałby do Sejmu. Kiedy więc byłaby możliwa ich ostateczna wersja, a kiedy pożądany termin wejścia w życie? Chciałbym również zapytać o te ustawy z tego wykazu, które nazywane są ustawami okołobudżetowymi. Na przykład ustawa o systemie wynagrodzeń czy ustawy, które wiążą się z zarządzaniem majątkiem państwowym i procesem przekształceń własnościowych, co z reguły dzieje się i decyzje są podejmowane wraz z ustawą budżetową.</u>
          <u xml:id="u-7.2" who="#JanuszSzymański">Natomiast trzecie pytanie mam natury generalnej. Czy nie warto w tym roku pokusić się o to, aby budżet został uchwalony do 31 grudnia br., tak abyśmy wchodzili w nowy rok budżetowy z jasnym systemem podatkowym i ukształtowanymi regułami gry podatkowej oraz zamkniętym budżetem. Uważam, że to właśnie byłby pierwszy krok do dobrej realizacji „Strategii dla Polski”.</u>
          <u xml:id="u-7.3" who="#JanuszSzymański">Chcę zapytać czy widzi pan premier taką szansę, aby po raz pierwszy po zasadniczych zmianach w 1989 r., żeby w 1995 rok wkroczyć z gotową ustawą budżetową i z określonymi stosunkami podatkowymi, czyli ze zrębami gospodarki finansowej państwa jasno określonymi przed 1 stycznia 1995 r.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#JacekUczkiewicz">Dla mnie bardzo ważną ustawą z pakietu wymienionego przez pana premiera jest ustawa o komercjalizacji i prywatyzacji przedsiębiorstw państwowych. Projekt tej ustawy był gotowy już dawno, bo kilka miesięcy temu, ale później jakby przestał istnieć i teraz się do tego powraca. Moje pytanie zmierza do tego, że Sejm będzie musiał tutaj wykazać maksimum mobilizacji, ażeby te ważne ustawy przyjąć. Ale zastanawiam się, czy strona rządowa jest również przygotowana do tego, skoro projekt tak ważnej ustawy tak długo obija się o ścianę ministerstw, pozostając na szczeblu uzgodnień międzyresortowych. Gdyby te służby działały dobrze, to ta ustawa mogłaby być już przyjęta od kilku miesięcy, a jednak ciągle jej nie ma.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#AnnaSkowrońskaŁuczyńska">Proszę o odpowiedź na pytanie, w jaki sposób przygotowywane założenia ustaw związane ze „Strategią dla Polski” uwzględniają stanowisko Rady Legislacyjnej przy premierze. Takie stanowisko doręczone naszej Komisji dotyczy głównych kierunków prac legislacyjnych w dziedzinie gospodarki finansów publicznych, a także prawa pracy i prawa socjalnego. Przedmiot tych regulacji jest w zasadzie tożsamy z przedmiotem regulacji projektowanych przez pana premiera w ustawach związanych ze „Strategią dla Polski”. Rada Legislacyjna w swoim stanowisku wyraziła główne kierunki tych zmian przez nią sugerowanych. Nie zawsze to jednak znajduje wyraz w tym, co pan premier nam przedłożył.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#AnnaSkowrońskaŁuczyńska">Jako przykład podam ustawę o komercjalizacji i prywatyzacji przedsiębiorstw państwowych, która ma być nam przedłożona do procedowania. Rada Legislacyjna uważa również, że ustawa taka jest potrzebna, ale działania te muszą być poprzedzone ustawowym rozstrzygnięciem kwestii reprywatyzacji mienia zabużańskiego i warszawskiego. Niestety, nie widzę w tym wykazie odzwierciedlenia tych sugestii. Ale to podałam tylko jako przykład, bo widzę tutaj więcej takich kolizji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#WitMajewski">Chcę poruszyć kwestię szczegółową, ale przewiduję, że mogą z tym wystąpić kłopoty w parlamencie. Mam na myśli ustawę o kształtowaniu wynagrodzeń w sferze budżetowej. Nie zgadzam się, że jest to ustawa okołobudżetowa, bo ona ma zastąpić ustawę z 1989 r., a więc będzie ustawą systemową.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#WitMajewski">Natomiast budzi mój niepokój projekt ustawy, który jak wynika z tego dokumentu, jest w uzgodnieniach międzyresortowych. Ten projekt opiera się na zasadzie, na której oparte są płace w tym roku, tzn. że do planowanych wskaźników wzrostu płac w sferze produkcyjnej i do planowanych wskaźników wzrostu inflacji - szacowane są środki. One powodują ten mechanizm, że planowane wskaźniki z realnymi się rozbiegają. Na przykład rząd przewidywał na ten rok, że planowana średnia płaca w sferze produkcyjnej będzie wynosić 5 mln 100 tys. zł. Tymczasem z danych na dzisiaj wynika, że to będzie o 10 proc. więcej.</u>
          <u xml:id="u-10.2" who="#WitMajewski">Te 10 proc. to jest ten wycinek płac niedowaloryzowanych w sferze budżetowej. A więc w tym projekcie widzę znów ten sam mechanizm. Uważam, że jeżeli to będzie oparte tylko na mechanizmach planistycznych, a nie realnych, to nie uda się panu premierowi spełnić tego wymogu gwarantującego pewien wzrost w stosunku do poziomu realnego. Dlatego też musi być zupełnie inna ustawa, która by rekompensowała w przypadku niedoszacowań faktycznych przebiegów procesów inflacyjno-płacowych - straty dużej grupie pracowników naszego kraju. Proszę więc, skoro ten projekt ma niebawem wpłynąć do Sejmu, aby miał te mechanizmy gwarantujące pewien poziom realny, a nie tylko odesłania do wskaźników planistycznych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#MarekKłoczko">Jeśli chodzi o ten program węzłowy nr 9, zwany bezpieczeństwem obrotu gospodarczego oraz absorpcją „szarej strefy” - to przyjęcie ustawy o zasadach ewidencji podatników nie budzi żadnych wątpliwości. Natomiast sądzę, że byłoby to zawężenie problemu i uważam, że powinien być poszerzony.</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#MarekKłoczko">Wiemy, że w tej chwili działa w kraju ponad 2 mln firm, ale według statystyki na dzisiaj sytuacja ewidencyjna w różnych aspektach jest bardzo rozproszona i niespójna. Wiele instytucji państwowych, i nie tylko, robi duże wysiłki dla uporządkowania, ale one też są niespójne.</u>
          <u xml:id="u-11.2" who="#MarekKłoczko">Mam na myśli sprawę działań Ministerstwa Sprawiedliwości, które zmierza do ujednolicenia rejestru funkcjonujących firm. Takie prace są prowadzone i w różnym stopniu zaawansowane i dotyczą również modyfikacji Kodeksu handlowego. Także Główny Urząd Statystyczny prowadzi rejestr firm tych, które uzyskają numer w systemie REGON i prowadzi również prace nad pewną modyfikacją tego systemu. Ponadto prowadzone są prace dotyczące modyfikacji ewidencji firm w gminach.</u>
          <u xml:id="u-11.3" who="#MarekKłoczko">Wydaje się, że tutaj należałoby przede wszystkim mówić o potrzebie kompleksowego ładu w gospodarce. Dodałbym do tego jeszcze pewne prace, które są prowadzone przy okazji ustawy o samorządzie gospodarczym i związane z zakresem informacji gospodarczej, niezbędnej w normalnej działalności gospodarczej. Byłaby więc prośba, żeby dokonać pewnej nie tylko koordynacji, ale przeglądu na rzecz ładu informacyjnego w gospodarce. Sądzę, że wiele tych działań, które dzisiaj są prowadzone przez różne instytucje i przez samorząd, przy skoordynowaniu tych prac pozwoliłoby na uniknięcie dublowania wielu obszarów, które zachodzą na siebie i powodują niepotrzebne spory, a na pewno można by to uporządkować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#MieczysławPiecka">Chcę spytać pana premiera, wobec braku wskazań realizacji programu węzłowego nr 5 dotyczącego inwestowania w kapitał ludzki - jak pan widzi projektowanie realizacji tego programu, skoro brak tu jakiejś inicjatywy w zakresie legislacyjnym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#JerzyJaskiernia">Skoro nie ma już więcej pytań, to bardzo bym prosił, żeby pan premier zechciał odpowiedzieć na te pytania, które zgłoszono.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#GrzegorzKołodko">Bardzo dziękuję za te pytania, które również stanowią pewną sugestię, gdzie kryją się problemy, które wprawdzie mogą bardziej interesować państwa, ale nas też. Czasem widzimy to samo z nieco innego punktu widzenia, ale z tych głosów wynika nie tylko troska o ład informacyjny i legislacyjny, ale także o pewne interesy czy problemy dotyczące sprzeczności tych interesów, w które przy okazji procedowania i podejmowania w ramach istniejącego prawa decyzji polityczno-gospodarczych - będziemy uwikłani.</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#GrzegorzKołodko">Spróbuję odpowiedzieć tak, że na dzień dzisiejszy naszą wolą i determinacją ministra finansów jest kontynuowanie wysiłków, aby budżet wszedł w życie z dniem 1 stycznia 1995 r. Czy to jest możliwe? Tak, a czy to jest realne - też tak, ale obawiam się, że to będzie zależało bardziej od państwa niż od nas. My pracujemy bez przerwy rozstrzygając wiele bardzo trudnych spraw, z których sporo jest jeszcze jednoznacznie nie rozstrzygniętych. Stąd też presja czasu z jednej strony i nasza presja na ten czas, aby się zmieścić. Dlatego też narzucając sobie tę dyscyplinę chcielibyśmy dostarczyć projekt ustawy budżetowej do prac parlamentarnych w terminie ok. 25 października br. Jeżeli Sejm, Senat i prezydent wniosą tu swój twórczy wkład do doskonalenia tego podstawowego dokumentu i instrumentu polityki finansowej oraz umożliwią to, żeby ustawa budżetowa mogła wejść z początkiem przyszłego roku - to byłoby bardzo dobrze.</u>
          <u xml:id="u-14.2" who="#GrzegorzKołodko">Ze strony rządu potwierdzam deklarację, że taka jest nasza wola i nad tym pracujemy, ale wymaga to jeszcze paru innych rozstrzygnięć i to jest podwójne utrudnienie. Ponieważ, chcąc dobrze zrobić taki projekt budżetowy musimy mieć polityczne decyzje i wizję co do rozwiązania kilku spraw, które wymagają regulacji ustawowych. Z tego też punktu widzenia zgadzam się z panem posłem, że przykładowo ustawa o kształtowaniu wynagrodzeń nie ma charakteru okołobudżetowego, albo nie ma wyłącznie tego charakteru, bo ją trzeba widzieć w pewnym szerszym kontekście. Ona ma nam stworzyć jak najmniej konfliktogenny, akceptowany społecznie, rozsądny z punktu widzenia finansów publicznych - system, który powinien nam dać rozwiązanie na dłuższy okres, a nie na jeden tylko rok.</u>
          <u xml:id="u-14.3" who="#GrzegorzKołodko">Dlatego nie traktujemy tego jako ustawy okołobudżetowej, ale chcielibyśmy tutaj wydłużyć perspektywy i zaproponować parlamentowi i społeczeństwu do akceptacji. Będą konsultacje z zainteresowanymi grupami, środowiskami zawodowymi, a przede wszystkim ze związkami zawodowymi. Jeżeli uda nam się dojść do twórczego konsensusu, to wówczas możemy mieć rozwiązanie systemowe na dłuższy okres, a także będziemy wiedzieli, co mamy wykonać w Ministerstwie Finansów, jeśli chodzi o ogrom spraw związanych z obliczeniami. Nikt sobie nie zdaje sprawy ile takie obliczenia zajmują czasu po tym, kiedy zapadają decyzje polityczne, żeby przygotować już bardzo szczegółowe zapisy kwotowe w dokumentach ustawy budżetowej.</u>
          <u xml:id="u-14.4" who="#GrzegorzKołodko">To nie oznacza, że to nam wyeliminuje z dyskusji te kwestie okołobudżetowe. Jeżeli przyjmiemy takie rozwiązanie i będzie taka wola parlamentu, że będą dwa elementy - to jeden będzie stanowił systemową gwarancję pewnego wzrostu płac realnych w sferze budżetowej, będącego funkcją wzrostu produktu krajowego brutto. Zdecydowanie będę zmierzał w tym kierunku, żeby deindeksować gospodarkę także w odniesieniu do np. zaczepiania wynagrodzeń o jakieś inne inflacyjne dynamizowane strumienie, których w tej gospodarce mamy zbyt wiele.</u>
          <u xml:id="u-14.5" who="#GrzegorzKołodko">Natomiast z ekonomicznego punktu widzenia trudno przedstawiać racjonalne argumenty, że skoro produkcja nam rośnie, to dlaczego sfera budżetowa nie ma być w określonym stopniu beneficjentem tego wzrostu. To może być zagwarantowane i właśnie dzisiaj raczej w tym kierunku zmierzamy i chcielibyśmy to wyprocedować i rozwiązać systemowo na pewien okres. Na zawsze raczej się nie uda, ale może uda się ustalić na 3 lata.</u>
          <u xml:id="u-14.6" who="#GrzegorzKołodko">Niezależnie od tego chcemy przyjąć inny element rozwiązania systemowego, że reszta jest jeszcze otwarta i zostawić margines na negocjacje. Na razie prace idą w tym kierunku, aby mechanizm negocjacyjny był związany także ustawą umocowaną komisją trójstronną. Wobec tego część byłaby z góry przesądzona systemowo, a część by pokazała, jaki jest dodatkowy element systemu i co jest zagwarantowane, a co negocjowane. To, co jest wynegocjowane, będzie zależało od sytuacji makroekonomicznej, a przede wszystkim od tego, co się uda uzyskać z tytułu realizacji innych ustaw i innych elementów polityki gospodarczej odnośnie do finansów publicznych.</u>
          <u xml:id="u-14.7" who="#GrzegorzKołodko">Pod tym kątem i w tym czasie musimy rozstrzygnąć inne rozwiązania systemowe, a zwłaszcza te dotyczące reformy zabezpieczeń społecznych. Tu nie ma całego pakietu i to może robić złe wrażenie. Ale mówimy tutaj przede wszystkim o konieczności podjęcia decyzji ustawowych co do zasad indeksacji świadczeń społecznych, a zwłaszcza rent i emerytur, chociaż to ma też szerszy wymiar. Zastanawiamy się, jak to rozstrzygnąć, ponieważ to też ma konsekwencje dla ostatecznych proporcji w ustawie budżetowej. Jeżeli więc chcemy, żeby ustawa budżetowa została przyjęta i obowiązywała od początku roku, to wcześniej muszą zapaść rozstrzygnięcia, które mają daleko idące konsekwencje dla proporcji ustawowych.</u>
          <u xml:id="u-14.8" who="#GrzegorzKołodko">Natomiast pracujemy już nad kompleksową reformą zabezpieczenia społecznego, co daleko wykracza poza ramy nakreślone w programie „Strategia dla Polski”. Jeśli chodzi o te prace dotyczące zmian zasad indeksacji, to prawdopodobnie z punktu widzenia skutków finansowych w 1995 r., tak w skali mikro, a więc przeciętnej renty i emerytury, jak i w skali makro, czyli obciążeń na rzecz tych funduszy oraz dotacji z budżetu - skutki te będą jeszcze niewielkie. Trzeba jednak już teraz podjąć stosowne decyzje, aby skutki były odczuwalne w 1996 r. Wobec tego, podejmując decyzję w tym trybie i w tej sferze, my już podejmujemy decyzje dla roku 1996, skutkujące także finansowo, choć emocje wokół tego będą jeszcze rodziły się w roku 1994.</u>
          <u xml:id="u-14.9" who="#GrzegorzKołodko">Jeśli chodzi o program 5 dotyczący inwestowania w kapitał ludzki, to nie wymusza na nas w tej chwili żadnych działań ustawodawczych, podobnie jak program 10 dotyczący międzynarodowej konkurencyjności polskiej gospodarki. W tym pakiecie nie zgłaszamy więc konkretnej propozycji ustaw, co nie oznacza, że nic się nie dzieje i nie będzie się działo lepiej w roku następnym. Wszystkie zapisy, które są zasygnalizowane w programie 5 będą skonsumowane, kiedy trafią do Sejmu i znajdą się w ustawach okołobudżetowych bądź będą zapisane w pewnych nowelizacjach ustaw podatkowych. Choć to się znajduje w innym bloku tematycznym, ale ma przełożenie na kształtowanie dochodów, nakładów i wydatków na sferę inwestowania w kapitał ludzki.</u>
          <u xml:id="u-14.10" who="#GrzegorzKołodko">Ponadto podejmujemy działania istotne dla pewnych grup i środowisk, które nie wymagają ustaw, o których teraz mówimy, ani tych okołobudżetowych. Jako przykład w tym programie 5 można wymienić realizację naszej idei tzw. specjalnych profesur finansowych ze źródeł pozabudżetowych, które być może będą już szeroko rozdzielane przy okazji inauguracji nowego roku akademickiego. A więc są pewne działania, które idą poza budżetem i poza pracami legislacyjnymi, a które wynikają z istoty „Strategii dla Polski”.</u>
          <u xml:id="u-14.11" who="#GrzegorzKołodko">Kilka pytań dotyczyły samego procesu legislacyjnego, a mianowicie, czy jest możliwe, żeby w krótkim czasie otrzymać kalendarz prac legislacyjnych. Myślę, że nie tylko jest możliwe, ale jest to konieczne i postaramy się w najbliższym czasie przesłać taki kalendarz. Wczoraj na posiedzeniu Rady Ministrów przyjęliśmy plan pracy rządu na drugie półrocze i większość zapisów w tym planie przyjętych sprowadza się do dyskusji założeń bądź do ustaw lub innych dokumentów, które mają charakter ustawowy i będą musiały trafiać do prac parlamentu. Konsekwencją tego planu rządu powinny być prace parlamentu i odwrotnie, dlatego że parlament nakłada również pewne obowiązki na rząd odnośnie do przygotowania odpowiednich dokumentów. Nie zawsze rządowi udaje się wywiązać z tych obowiązków, za co jesteśmy przez parlamentarzystów krytykowani, niemniej uważam, że taki kalendarz powinien powstać i być przygotowany wspólnie przez rząd i Prezydium Sejmu. Takie uzgodnienia już trwają i dzisiaj na ten temat rozmawiałem z marszałkiem Sejmu, a w przyszłym tygodniu jak rząd już przyjmie tezy do tych ustaw i będzie wiadomo, które ustawy powstaną - odbędzie się spotkanie premiera Pawlaka z moim udziałem, z Prezydium Sejmu i ustalimy jak to zorganizować i rozplanować w czasie.</u>
          <u xml:id="u-14.12" who="#GrzegorzKołodko">Jeśli chodzi o uwagę odnośnie do Kodeksu pracy, że obowiązuje długie vacatio legis, to mamy tego świadomość i prace są już bardzo zaawansowane, bo nad tym pracuje specjalny zespół międzyresortowy. A jeżeli ja mówię, że coś ma być gotowe do 1 stycznia, to nie znaczy, że ma działać od 1 stycznia. Na przykład kiedy mówimy o tworzeniu pewnych instytucji w ramach reformy centrum gospodarczego, to chodzi tylko o to, żeby fakt prawny zaistniał, a dopiero potem będzie tworzona odpowiednia instytucja i będą uruchamiane procesy realne, które z tego wynikają. Jak już wspomniałem, teraz trzeba mieć dobre rozstrzygnięcie, jeśli chodzi o zasady indeksacji rent i emerytur, aby uruchomić właściwe procesy dostosowawcze już w roku 1996.</u>
          <u xml:id="u-14.13" who="#GrzegorzKołodko">Są takie sprawy, gdzie ta data 1 stycznia jest graniczna o tyle, o ile mówimy o roku budżetowym i głównie na tym polega znaczenie tej daty. Świat się nie zawali, jeśli coś się nie stanie 1 stycznia. Jest to pewna konwencja, która wynika z cyklów astronomicznych, natomiast temu cyklowi podporządkowały się pewne cykle polityczne, którym próbuje się podporządkować cykle legislacyjne, a temu trzeba podporządkować pracę koncepcyjną. Patrząc więc, jak powstał ten kalendarz, to okazuje się, że ta data 1 stycznia wprawdzie dyscyplinuje, ale czasem też coś umyka naszej uwadze. To jednak nie umknęło, bo my pewne prace przyspieszamy właśnie z powodu występującej instytucji vacatio legis. Np. przy ustawie podatkowej musi być zachowany miesięczny okres i nie chcemy tego zmieniać. Chciałbym, że to spotkanie m.in. temu służyło, żebyśmy sobie uzmysłowili, że pewnych spraw w rządzie nie mamy jeszcze gotowych. Pracujemy nad tym intensywnie, będąc w kontakcie z wieloma posłami z różnych klubów i ugrupowań politycznych. Mamy też obowiązki ustawowe prowadzenia konsultacji ze związkami zawodowymi, a oprócz tego przyjęliśmy sami dodatkowy obowiązek konsultowania pewnych projektów ze związkami pracodawców, przedsiębiorców itp. Z drugiej strony jest też konieczność prawna zastosowania instytucji vacatio legis i to jest honorowane.</u>
          <u xml:id="u-14.14" who="#GrzegorzKołodko">Co do nowelizacji prawa bankowego, to prace nad tym prawem trwają od dłuższego czasu i to w różnych miejscach, różnych instytucjach i różnych trybach. Nie zawsze jest to skoordynowane, czasami są to inicjatywy poselskie, a czasami pomysły rządowe. W rządzie też się zdarza, że pewne koncepcje rodzą się w wyniku określonych struktur resortowych, a dopiero później wchodzi się w bardzo trudne procedury uzgodnieniowe. Istnieje suwerenny Narodowy Bank Polski, ale istnieją jeszcze sprawy bankowe, które wymagają uporządkowania i chcemy to rozstrzygnąć przy okazji nowelizacji ustawy o Prawie bankowym i statucie NBP.</u>
          <u xml:id="u-14.15" who="#GrzegorzKołodko">Wczoraj Rada Ministrów przyjęła bilans NBP za 1993 r. i wyniki badań tego bilansu przez komisję, którą powołałem jako minister finansów. Pojawiają się jednak różne głosy na temat funkcjonowania NBP, ale trzeba tu spojrzeć wstecz na te 5 lat naszej przyspieszonej transformacji i na ile to prawo przystaje do obecnej fazy. Ja, jako wicepremier i szef ekipy gospodarczej nie widzę konieczności, żeby to musiało wejść w życie od 1 stycznia. To nie jest tego typu ustawa, ona najpierw musi być w sposób właściwy wypracowana, bo to nie jest coś takiego, od czego zależy realizacja programu „Strategia dla Polski”. Jest to bardzo ważna ustawa, ponieważ rola banku centralnego i polityki monetarnej jest niezwykle ważna w każdej gospodarce, a szczególnie w naszej, która musi dokończyć procesy stabilizacyjne. Na pewno do tego będziemy musieli wręcz wrócić, ale nie będziemy tego wnosić w jakimś ekstra trybie we wrześniu. To będzie procedowane w bardziej rutynowy sposób.</u>
          <u xml:id="u-14.16" who="#GrzegorzKołodko">Natomiast, jeśli chodzi o efekty pracy Rady Legislacyjnej, to mamy rozeznanie i jesteśmy w stałym z nią kontakcie. Działa tam 10 zespołów, a 8 z nich przygotowuje założenia i następnie projekty ustaw. Są tam też wybitni specjaliści prawnicy, także z prawa konstytucyjnego. Słusznie więc pani poseł zwróciła na to uwagę, bo być może w tym pakiecie pewne sugestie Rady powinny być uwzględniane. Nie odnoszę się tu do kwestii reprywatyzacji mienia zabużańskiego, która powinna poprzedzać cokolwiek, ale muszę powiedzieć, że z punktu widzenia realizacji „Strategii dla Polski”, ta reprywatyzacja nie jest tym, co warunkuje realizacja tego programu, ale też nie oznacza, że nie musi być to podjęte. Cały czas istnieje problem reprywatyzacji i chociaż nie istnieje w tym pakiecie, to nie oznacza też, że nie ma wysokiej rangi politycznej. Problem ten jest bardziej polityczny niż ekonomiczny, chociaż ma swoje skutki finansowe i dlatego trzeba go widzieć w kontekście budżetu przyszłorocznego. Przyjmując ustawę budżetową na rok przyszły trzeba będzie odpowiedzieć na pytanie, jakie konsekwencje w przyszłym budżecie państwo bierze na siebie i jaką przyjmiemy procedurę reprywatyzacyjną. To musi być rozstrzygnięte i na pewno będzie przedmiotem dyskusji raczej wcześniej niż później.</u>
          <u xml:id="u-14.17" who="#GrzegorzKołodko">Jeśli chodzi o ten ład informacyjny w gospodarce, to jest to bardziej skomplikowane, bo takich problemów mamy już tyle, że niedługo ich nie będziemy mogli zapamiętać. Minister spraw wewnętrznych pilnuje ludzi, minister finansów pilnuje pieniędzy, minister sprawiedliwości chce też kogoś pilnować, a na temat podatników trwają tylko ciągle dyskusje. Projekt ustawy podatnika jest już przygotowany i przyjęty przez rząd, ale to nie jest jeszcze optymalne rozwiązanie sprawy. Istnieją jeszcze pewne zaszłości z przeszłości i choć chcielibyśmy ten system podatnika ujednolicić, to jednak tego nie da się zrobić w takim trybie, żeby to był sprawny końcowy system z dniem 1 stycznia. Ale nie możemy też nie mieć systemu, który by ograniczał możliwości oszukiwania państwa polskiego poprzez unikanie płacenia podatków. Dlatego to rozwiązanie, które tu jest proponowane, być może nie jest rozwiązaniem ostatecznym. Do dyskusji nad tym ładem gospodarczym trzeba będzie jeszcze wrócić i tu jesteśmy otwarci na wszelkie sugestie profesjonalistów, chcąc udoskonalić stan tego ładu.</u>
          <u xml:id="u-14.18" who="#GrzegorzKołodko">Na razie nie chcemy stworzyć tylko chaosu, a chcemy wykonać przede wszystkim krok porządkujący sprawy „szarej strefy” i wiele innych działań jest także podejmowanych, chociaż nie są one sygnalizowane w tym pakiecie 12 ustaw. Pakiet ten powinien zamknąć ten etap, jeżeli będzie taka wola Rady Ministrów, która w przyszłym tygodniu ma przyjąć założenia. Jest jeszcze wiele bardzo trudnych decyzji nie tylko od strony prawnej, ale i politycznej, a najwięcej emocji wywołują te projekty ustaw, które wiążą się z kształtowaniem wynagrodzeń w państwowej sferze budżetowej, albo z zasadami indeksacji rent i emerytur.</u>
          <u xml:id="u-14.19" who="#GrzegorzKołodko">Natomiast jest tu też wiele założeń i projektów ustaw, które mają konsekwencje dalej idące. Chcę zwrócić państwa uwagę na projekty, które będą dotyczyć masowej komercjalizacji oraz działań prywatyzacyjnych, a w dalszej kolejności wiążą się z ustawą o utworzeniu Ministerstwa Skarbu Państwa i Ministerstwa Prywatyzacji. Takie są projekty na dzisiaj i choć jest to niezwykle trudny problem, nie rezygnujemy z prowadzenia na ten temat dyskusji przy otwartej kurtynie.</u>
          <u xml:id="u-14.20" who="#GrzegorzKołodko">Widzę tu wybitnego publicystę „Gazety Wyborczej” i ciekaw jestem, co po tej dzisiejszej otwartej dyskusji jutro przeczytam w gazecie. Kiedyś też otwarcie mówiłem, że dyskutujemy nad uniezależnieniem nadzoru bankowego od Narodowego Banku Polskiego, a później przeczytałem informację, że minister Kołodko chce sobie podporządkować nadzór bankowy. A ja ciągle powtarzam, że chcę co się da wyprowadzić z Ministerstwa Finansów, żeby zmniejszyć omnipotencję tego resortu, utworzyć Ministerstwo Gospodarki, Ministerstwo Skarbu i niezależny nadzór bankowy. I to oznacza, że niezależny tak od prezesa NBP, jak i od ministra finansów. Uważam, że doskonałym rozwiązaniem jest np. to, że kontrola nad Komisją Papierów Wartościowych jest niezależna od ministra finansów i właśnie tam mamy najmniej problemów.</u>
          <u xml:id="u-14.21" who="#GrzegorzKołodko">Dużo więcej problemów mamy w nadzorze ubezpieczeniowym i podkreślam, że chcę go wyprowadzić spod nadzoru ministra finansów. Nie chcę tego nadzoru, bo on powinien być niezależny. Mamy jeszcze wiele innych zastrzeżeń do nadzoru bankowego i właśnie dyskutujemy nad tym jakie prowadzić zmiany i jak go zorganizować. Tylko, jeżeli my otwarcie dyskutujemy i jest to złośliwie interpretowane, to inni później w ogóle o swoich planach nie chcą nikomu mówić, a następnie zaskakują swoimi projektami. My nikogo nie chcemy zaskoczyć, tylko przyznając się do wariantowych rozwiązań chcemy usłyszeć oceny, które są lepsze. Może państwo ocenicie to lepiej niż my i dlatego, zanim będzie gotowy projekt, chcemy wam pokazać założenia. Może to nie będzie formalne, ale chcemy zainteresowanych posłów włączyć w pracę tych międzyresortowych zespołów, na zasadzie krytycznych i twórczych obserwatorów.</u>
          <u xml:id="u-14.22" who="#GrzegorzKołodko">Skoro już mówimy o prawie bankowym, to wyprzedzamy tylko dyskusję, która na pewno się ożywi, ponieważ w ogóle dyskutuje się o zmianie prawa. Zawsze będę bronił niezależności banku centralnego i nigdy rząd nie będzie decydował o tym, jaka ma być wysokość stopy procentowej. Bank centralny zawsze musi być bankiem państwa i bankiem emisyjnym oraz obsługującym bilans płatniczy. Są różne rozwiązania odnośnie nadzoru bankowego i ubezpieczeniowego. Ja, jako minister finansów - podkreślam - nie chcę mieć nadzoru ubezpieczeniowego, ponieważ następuje tam konflikt interesów i występuje się w podwójnej roli. Występuje się w roli właściciela jako skarbu państwa i w roli nadzorującego, co powoduje konflikt interesów.</u>
          <u xml:id="u-14.23" who="#GrzegorzKołodko">Chciałbym więc żebyśmy to spotkanie potraktowali jako wymianę poglądów i intencji i rozumiem, że najważniejszym ustaleniem jest to, żebyśmy w krótkim czasie przygotowali kalendarz prac legislacyjnych, a może kalendarz pracy rządu z różnymi jego pomysłami o tym, jakie ustawy chcielibyśmy koniecznie zmienić. Mamy już pewne zobowiązania, a teraz dochodzą jeszcze nowe przedsięwzięcia w związku z tym, że dochodzi nowy program. Nikt nie powinien się czuć zaskoczony, jeżeli dokładnie przeczytał program „Strategia dla Polski”, bo należało się spodziewać, że nowe inicjatywy w związku z tym się pojawią. My natomiast pracując nad tym programem sami też sobie uzmysławiamy jakie ustawy muszą być jeszcze zmienione, a jakie wprowadzone oraz jakie projekty już istnieją i gdzie się znajdują. Często jest tak jak w przypadku ustawy o komercjalizacji i prywatyzacji przedsiębiorstw państwowych, która jest potrzebna z punktu widzenia logiki tego programu, ale prace nad nią ciągną się i musi ona być wyprocedowana względnie dostosowana do ducha tego programu.</u>
          <u xml:id="u-14.24" who="#GrzegorzKołodko">Chciałbym jeszcze raz serdecznie podziękować i pożegnać państwa, a pozostaną moi współpracownicy - dyrektorzy generalni, którzy będą mogli odpowiedzieć na dalsze pytania związane z pracami nad tymi ustawami, a zwłaszcza w tych blokach społecznych odnośnie systemu ubezpieczeń społecznych i sfery budżetowej. Natomiast ja będę prosił o podobne spotkanie, ale wówczas, kiedy już będziemy mieli ten plan pracy i kiedy będzie jasność jak wyglądają założenia do tych ustaw.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#JerzyJaskiernia">Dziękuję bardzo panu premierowi za te informacje i wyjaśnienia. Uważam, że wiele ważnych informacji zostało dzisiaj sformułowanych, a jednocześnie traktujemy to dzisiejsze spotkanie jako inaugurację naszych kontaktów. Sądzę, że wyrażam wolę całej Komisji, że chętnie ponownie spotkamy się z panem premierem wówczas, kiedy ten plan będzie znany i będziemy mogli roboczo przedyskutować, w jakim trybie pracować nad tym, tak aby po stronie procedury legislacyjnej nie powstały opóźnienia, które by oznaczały opóźnienia programu „Strategia dla Polski”.</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#JerzyJaskiernia">Dziękuję i na tym zamykam posiedzenie.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>