text_structure.xml 60.7 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#AndrzejSzarawarski">Rozpoczynamy posiedzenie Komisji Transportu, Łączności, Handlu i Usług. Witam wszystkich zaproszonych gości i posłów naszej Komisji.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#AndrzejSzarawarski">Chcielibyśmy w bardzo krótkim czasie - o czym z góry uprzedzam - rozpatrzyć zaległe tematy, dotyczące infrastruktury turystycznej oraz informacji o wynikach statystycznych w zakresie ruchu turystycznego w 1994 r., jak również chcemy rozpatrzyć odpowiedź ministra transportu i gospodarki morskiej, Bogusława Liberadzkiego, przesłaną w imieniu rządu na nasz dezyderat, dotyczący opóźnień w realizacji budowy autostrad.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#AndrzejSzarawarski">Proponuję, abyśmy rozpoczęli od autostrad, tak aby później już tylko mówić o turystyce. Rozumiem, że wszyscy państwo otrzymaliście odpowiedź na dezyderat, na wszelki wypadek odczytam ją w ważniejszych fragmentach.</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#AndrzejSzarawarski">Po pierwsze - informacja, że premier podpisał już statut Agencji Budowy i Eksploatacji Autostrad i w chwili obecnej trwa faza tworzenia tej instytucji.</u>
          <u xml:id="u-1.4" who="#AndrzejSzarawarski">Po drugie - są przygotowane wszystkie akty wykonawcze, które były przewidziane ustawą o budowie autostrad płatnych i praktycznie rzecz biorąc niebawem ujrzą światło dzienne, łącznie z tymi najbardziej kontrowersyjnymi, jak określenie szkodliwości wpływu autostrad na środowisko - które ma przygotować minister ochrony środowiska, zasobów naturalnych i leśnictwa.</u>
          <u xml:id="u-1.5" who="#AndrzejSzarawarski">Największym problemem na dzień dzisiejszy - w świetle informacji, jaką uzupełniająco otrzymałem od ministra B. Liberadzkiego - jest kwestia ustalenia lokalizacji, przez Centralny Urząd Planowania; ponieważ zgodnie z nowym prawodawstwem w zakresie planowania przestrzennego wymagane są właśnie ekspertyzy dotyczące szkodliwości autostrad na środowisko, które w oparciu o to nowe zarządzenie muszą być powtórnie sporządzone. Ale to już jest etap niejako na ukończeniu, i jak tylko zarządzenie będzie wydane, takie ekspertyzy zostaną wykonane. Centralny Urząd Planowania w ciągu najbliższych kilku miesięcy takie lokalizacje wyda.</u>
          <u xml:id="u-1.6" who="#AndrzejSzarawarski">Pierwsze otwarcie przetargu przewiduje się w okolicach końca lipca - początkach sierpnia br. Takie są wstępne przymiarki, ale to wszystko uwarunkowane jest zrealizowaniem tych zapisów, które państwo macie w odpowiedzi na dezyderat w punktach od 1 do 10.</u>
          <u xml:id="u-1.7" who="#AndrzejSzarawarski">Tyle odnośnie dezyderatu, po przeanalizowaniu odpowiedzi, osobiście uważam, że główne cele jakie dezyderat miał spełnić, czyli przyspieszenie procedur podpisania statutu i sporządzenia aktów wykonawczych, zostały spełnione. I myślę, że Komisja powinna uznać tę odpowiedź na nasz dezyderat, na obecnym etapie za wystarczającą.</u>
          <u xml:id="u-1.8" who="#AndrzejSzarawarski">Czy państwo chcecie wnieść jakieś uwagi związane z tą odpowiedzią?</u>
          <u xml:id="u-1.9" who="#AndrzejSzarawarski">Czy możemy przyjąć odpowiedź ministra transportu i gospodarki morskiej za satysfakcjonującą nas na tym etapie?</u>
          <u xml:id="u-1.10" who="#AndrzejSzarawarski">Powrócilibyśmy do tematu po przerwie wakacyjnej, aby skonfrontować, czy wszystkie zapisy dziś nam przekazane zostały zrealizowane.</u>
          <u xml:id="u-1.11" who="#AndrzejSzarawarski">Proszę pana prezesa A. Patalasa o uzupełnienie tego, co dostaliśmy na piśmie - z uwagi na krótki czas ma pan prezes 10 minut na swoją wypowiedź.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#AndrzejPatalas">Jak państwo pamiętacie, przedmiotem dezyderatu było przygotowanie rozporządzeń niezbędnych do uruchomienia programu budowy autostrad, jak również dokumentów niezbędnych do uruchomienia postępowania przetargowego na koncesje.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#AndrzejPatalas">Od czasu udzielenia odpowiedzi, a szczególnie od czasu, kiedy było to przedmiotem omawiania przez Komisję, nastąpiły pewne zmiany, oczywiście idące w kierunku załatwienia sprawy.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#AndrzejPatalas">Otóż najważniejsze rozporządzenie prezesa Rady Ministrów, nadania statutu Agencji Budowy i Eksploatacji Autostrad - zostało podpisane przez pana premiera 13 maja br. i ogłoszone w Dzienniku ustaw nr 53 z dnia wczorajszego (23 maj 1995 r.). W związku z 14-dniowym vacatio legis będzie ono obowiązywać od 6 czerwca br.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#AndrzejPatalas">Następne rozporządzenie, dotyczące określenia autostrad lub ich odcinków, które będą budowane i eksploatowane jako płatne, zostało podpisane przez pana premiera i opublikowane w Dzienniku Ustaw nr 43 poz. 222. Rozporządzenie Rady Ministrów, rozciągające przepisy o autostradach płatnych na drogę ekspresową Elbląg - granica państwa, zostało podpisane przez prezesa Rady Ministrów w dniu 5 kwietnia i opublikowane w Dzienniku Ustaw nr 38.</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#AndrzejPatalas">Rozporządzenie ministra transportu i gospodarki morskiej w sprawie przepisów budowlanych, dotyczących autostrad, jest w związku ze zmianą prawa budowlanego i zmianami przepisów Generalnej Dyrekcji Dróg Publicznych w trakcie opracowania, i nie hamuje postępu prac związanych z przygotowaniem projektu.</u>
          <u xml:id="u-2.5" who="#AndrzejPatalas">Rozporządzenie ministra transportu i gospodarki morskiej, w sprawie zasad ustalania opłat za przejazdy autostradami i sposobu ich ogłaszania, jest podpisane i zgłoszone do opublikowania.</u>
          <u xml:id="u-2.6" who="#AndrzejPatalas">Zarządzenie ministra transportu i gospodarki morskiej w sprawie terminu przekazania przez Agencję Budowy i Eksploatacji Autostrad środków na rzecz gmin i organów gospodarki leśnej zostało opracowane i skierowane do uzgodnień wewnętrznych w resorcie.</u>
          <u xml:id="u-2.7" who="#AndrzejPatalas">Rozporządzenie ministra transportu i gospodarki morskiej w sprawie szczegółowych zasad postępowania przetargowego oraz trybu pracy komisji przetargowej zostało podpisane i skierowane do opublikowania.</u>
          <u xml:id="u-2.8" who="#AndrzejPatalas">Rozporządzenie ministra ochrony środowiska, zasobów naturalnych i leśnictwa w sprawie określenia wymagań, jakim powinny odpowiadać oceny oddziaływania autostrady na środowisko, grunty rolne i leśne oraz dobra kultury, było jednym z najtrudniejszych rozporządzeń, ze względu na wagę zagadnienia, jak i specyficzny charakter realizacji autostrad w systemie koncesyjnym; zostało ono opracowane i w dniu 26 maja będzie posiedzenie komisji prawniczej. Posiadamy informację, że zastrzeżenia komisji prawniczej dotyczą dwóch drobnych spraw i prawdopodobnie w przyszłym tygodniu odbędzie się wspólne podpisanie, bo jest to rozporządzenie dotyczące czterech ministrów. Wspólne spotkanie, na którym w ciągu jednego dnia zostanie podpisane to rozporządzenie, powinno się odbyć niebawem.</u>
          <u xml:id="u-2.9" who="#AndrzejPatalas">Zarządzenie ministra transportu i gospodarki morskiej w sprawie określenia wysokości i sposobu uiszczania opłat za udzielenie koncesji, jest potrzebne w drugim etapie postępowania przetargowego i oczywiście będzie gotowe, kiedy uruchomimy postępowanie po prekwalifikacjach.</u>
          <u xml:id="u-2.10" who="#AndrzejPatalas">Pominąłem chyba zarządzenie ministra transportu i gospodarki morskiej w sprawie regulaminu Rady ds. autostrad - zostało podpisane w dniu 12 kwietnia br.</u>
          <u xml:id="u-2.11" who="#AndrzejPatalas">Na ostatnim spotkaniu mówiliśmy także o przygotowaniach materiałów do wskazań lokalizacyjnych, w związku z tym, że ten tryb może być zakończony dopiero, jak się ukaże rozporządzenie ministra ochrony środowiska, zasobów naturalnych i leśnictwa, bo ono określa wymogi, jakie muszą być spełnione w tym opracowaniu.</u>
          <u xml:id="u-2.12" who="#AndrzejPatalas">Myśmy podjęli rozmowy z resortem ochrony środowiska na temat wydania warunkowych uzgodnień, które upoważnią nas do opracowania projektów wstępnych, na które mamy gotowe termorefrens i zaraz po otrzymaniu regonu (dokładnie Agencja od wczoraj ma regon) i otwarciu konta, natychmiast zlecamy opracowanie projektów wstępnych.</u>
          <u xml:id="u-2.13" who="#AndrzejPatalas">Chciałem na koniec powiedzieć, że została nam jeszcze jedna rozmowa z ministrem ochrony środowiska, zasobów naturalnych i leśnictwa przy wskazaniach lokalizacyjnych. Na skutek przeprowadzonych rozmów i wcześniejszych posiedzeń Komitetu Ekonomicznego Rady Ministrów na temat programu o budowie autostrad, zainteresowani ministrowie zmienili już swoje stanowisko i potrzebne jest tylko stanowisko ministra resortu ochrony środowiska, które upoważni nas do uzupełnienia niezbędnych opracowań, wynikających z rozporządzenia, którego jeszcze nie ma, a będzie wkrótce wydane.</u>
          <u xml:id="u-2.14" who="#AndrzejPatalas">Najpilniejszą sytuację, mamy w zakresie ogłoszenia przetargu na koncesję na eksploatację i zarządzanie autostradą Katowice-Kraków. To powinno już być ogłoszone do 15 czerwca. W czerwcu także chcemy ogłosić przetargi na odcinki Gliwice-Wrocław i kolejne, zgodnie z tym, co otrzymamy z Centralnego Urzędu Planowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#AndrzejSzarawarski">Czy ktoś ma pytania do pana prezesa A. Patalasa lub pani dyrektor D. Tyszkiewicz?</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#AndrzejSzarawarski">Pytań nie ma. W związku z tym stawiam wniosek, aby Komisja przyjęła odpowiedź ministra B. Liberadzkiego na nasz dezyderat, jako zadowalającą. Do tematu autostrad powrócimy w sierpniu lub na początku września, aby uzyskać informację i ewentualnie pomóc znowu przełamać bariery, jeśli się jakieś pojawią.</u>
          <u xml:id="u-3.2" who="#AndrzejSzarawarski">Czy z takim stanowiskiem zgadzacie się państwo?</u>
          <u xml:id="u-3.3" who="#AndrzejSzarawarski">Sprzeciwu nie widzę, przyjmujemy odpowiedź na nasz dezyderat.</u>
          <u xml:id="u-3.4" who="#AndrzejSzarawarski">Dziękuję przedstawicielom Ministerstwa Transportu i Gospodarki Morskiej, Ministerstwa Finansów i prezesowi Agencji Budowy i Eksploatacji Autostrad za udział w dzisiejszym posiedzeniu.</u>
          <u xml:id="u-3.5" who="#AndrzejSzarawarski">Przechodzimy do drugiego punktu naszych obrad, do informacji na temat „Oceny statystycznej w wyniku ruchu w turystyce przyjazdowej w roku 1994 oraz określenia inwestycji turystycznych”. Materiały na piśmie państwo otrzymaliście, i - mam nadzieję - że zdążyliście je przejrzeć.</u>
          <u xml:id="u-3.6" who="#AndrzejSzarawarski">Proszę o krótkie uzupełnienie w formie informacji ustnej - pana prezesa Cz. Jermanowskiego i towarzyszące mu osoby.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#CzesławJermanowski">Dziękuję panie przewodniczący, materiał jest dość wyczerpujący w tej sprawie i chciałbym tylko zwrócić uwagę na sprawy najistotniejsze. Oczywiście, gdy mówimy o liczbach, to trzeba wyraźnie podkreślić fakt, że rozkręca nam się turystyka, i rzeczywiście decyzja „postawienie” na rozwój turystyki ma sens. Rok ubiegły był w turystyce rokiem bardzo dobrym.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#CzesławJermanowski">Porównując rok 1993 i 1994, gdy mówimy o przyjazdach do Polski, to mamy wzrost z 61 bln zł do 74 bln zł (starych), w tym, gdy mówimy o turystach, to jest wzrost z 17 mln (to są ci, którzy zaliczają co najmniej jeden nocleg) do 18,8 mln turystów w 1994 r. Także przyrost jest duży. Gdy mówimy o wpływach dewizowych, to jest podobnie. W roku 1993 wpływy wynosiły około 4,5 mld dolarów. W roku 1994 jest już 6 mld dolarów, myśmy w to sami nie uwierzyli i dyr. Łopaciński prosił o ponowne przeliczenie tych sum. Rzeczywiście wpływy w roku 1994 wynosiły 6 mld dolarów.</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#CzesławJermanowski">Turystyka rozwija się dobrze nie tylko w Polsce, ale tu chciałbym przy okazji powiedzieć, że byliśmy na połączonym posiedzeniu Światowej Organizacji Turystyki (WTO) region Europa i Europejskiej Komisji Turystyki - której jesteśmy członkiem. To znaczy wspólnie na rynkach trzecich pracujemy jako część krajów europejskich na rzecz promocji Europy.</u>
          <u xml:id="u-4.3" who="#CzesławJermanowski">Tu informacja - w oficjalnych dokumentach Światowej Organizacji Turystyki (WTO) napisano: w rok 1993 Polska zajmuje 9. miejsce w świecie, gdy mówimy o przyjazdach turystów; w roku 1994 przesuwamy się na miejsce ósme, również jeśli chodzi o przyjazdy.</u>
          <u xml:id="u-4.4" who="#CzesławJermanowski">Gdy mówimy o wydatkach, to przesunęliśmy się z 17 miejsca na miejsce 15, to jest już duża satysfakcja. Nasz dorobek jest solidnie oceniany, nasze prace na rzecz Światowej Organizacji Turystyki są wysoko oceniane. Jednym z punktów obrad WTO był temat dotyczący statystyki i Polska była organizatorem strefowej konferencji dotyczącej statystyki; jest to sprawa niezwykle ważna, jeśli przechodzimy do marketingu, który prowadzą rządy, regiony, firmy - to bez statystyki nie ma żadnych szans przeprowadzenia poważnych analiz i podjęcia poważnych decyzji. Bardzo przydatnym dla nas jest Instytut Turystyki, który dla nas jest instytucją partnerską, który wyspecjalizował się w tym i dobrze to robi.</u>
          <u xml:id="u-4.5" who="#CzesławJermanowski">Pozytywnym zjawiskiem - co chciałbym tu zaznaczyć - jest wyspecjalizowanie się również urzędów statystycznych w zakresie turystyki, zaczynają one rozumieć tę problematykę, bo inaczej byśmy się w tym wszystkim pogubili.</u>
          <u xml:id="u-4.6" who="#CzesławJermanowski">To najogólniej mówiąc tak wyglądają duże liczby, gdy mówi się o eksporcie (to są informacje sprzed kilku dni) - gdy mówi się o udziale turystyki w światowym eksporcie jest ona już na trzecim miejscu, to jest to już ponad 9% światowego eksportu, po szeroko rozumianym przemyśle paliwowym. Tak więc jest to dziedzina, która bardzo ładnie się rozwija.</u>
          <u xml:id="u-4.7" who="#CzesławJermanowski">To wszystko jest możliwe w świecie i w Polsce dzięki temu, że następuje ogromne zaangażowanie (naprawdę to widzimy) gmin i wojewodów. Następuje tutaj ogromny postęp w tej dziedzinie, przy okazji informacja: byłem w piątek i w sobotę w woj. elbląskim a wczoraj w woj. tarnobrzeskim i jest tam duża koncentracja sił w poszczególnych środowiskach na rzecz tego, by wejść w sposób kompetentny w tę dziedzinę.</u>
          <u xml:id="u-4.8" who="#CzesławJermanowski">Ten materiał prezentuje po kolei poszczególne problemy dotyczące liczb. Gdy mówimy np. o przyjazdach cudzoziemców do Polski, to my wiemy z jakich krajów przyjeżdżają, na ile dni, i jak wygląda dynamika tych przyjazdów. Tu zjawiskiem pozytywnym jest to, że jak trzeba potem robić analizę jakościową, tzn. wiedzieć kto przyjeżdża, na jak długo, ile wydaje - to my te wszystkie dane mamy. Gdy mówimy o tej problematyce z tego punktu widzenia, to korzystny jest wzrost przyjazdu Europy Zachodniej. Jest to w tym materiale na str. 5, gdzie jest pokazana dynamika przyjazdów, wynosi ona 142,7% - to dotyczy krajów Europy Zachodniej. Stamtąd przyjeżdżają turyści, którzy wydają w sumie najlepsze pieniądze.</u>
          <u xml:id="u-4.9" who="#CzesławJermanowski">Gdy mówimy o długości pobytu, środkach wydanych na jeden dzień, to generalnie dla Polski najlepszym pojedynczym turystą jest turysta amerykański. On przyjeżdża na 14,5 dnia i o tego turystę w szczególności trzeba zadbać.</u>
          <u xml:id="u-4.10" who="#CzesławJermanowski">Oczywiście dla Polski rynkiem nr 1 - gdy mówimy o rocznej wielkości - jest oczywiście rynek niemiecki. Natomiast gdy mówimy o rynkach dalszych, to: kraje Beneluksu - z akcentem na Holandię, która wykonała duży skok ze 190 tys. do 340 tys. turystów w roku 1994; czy Francję, która zrobiła skok ze 186 tys. na 365 tys. turystów w roku ubiegłym. To są już wielkie liczby, to są w konsekwencji duże pieniądze. Wiąże się z tym bezpośrednio problematyka inwestycji w turystyce.</u>
          <u xml:id="u-4.11" who="#CzesławJermanowski">Bo trzeba wiedzieć, skąd głównie turysta przyjeżdża, jakie motywacje nim kierują - żeby wiedzieć jak zbudować infrastrukturę, aby ukazać to, co jest atrakcyjne w Polsce, aby dobrze sprzedać.</u>
          <u xml:id="u-4.12" who="#CzesławJermanowski">Także Niemcy, oczywiście, kraje Beneluksu, Skandynawia, Francja, Stany Zjednoczone, Wielka Brytania, Włochy, Austria - to są dla nas te rynki główne, plus szybko rozwijający się i potwierdzany wielkością rynek - jakim jest Rosja. Jest to rynek, który zaczynamy traktować coraz bardziej poważnie, to wyraża się m.in. w tym, że powracamy do rosyjsko-języcznych wersji wydawnictw, ale to tak na marginesie.</u>
          <u xml:id="u-4.13" who="#CzesławJermanowski">Powiedziałem o tym co było najważniejsze, by pokazać, że jest to dobry rok, również i polscy turyści zaczynają wydawać coraz więcej pieniędzy (i to też jest ujęte w tych materiałach).</u>
          <u xml:id="u-4.14" who="#CzesławJermanowski">Polacy ruszają w turystykę, i jest to zjawisko korzystne, bo tak naprawdę w turystyce najwięcej zarabia się na własnych obywatelach. Każdy kraj przede wszystkim chce zdobyć własnych mieszkańców; są specjalne programy stopujące wyjazdy - negatywnie promujące inne kraje. My może negatywnej promocji nie stosujemy, ale jednocześnie staramy się więcej zrobić na rzecz promocji wewnętrznej; choć nie jest to w zasadzie zadanie administracji rządowej.</u>
          <u xml:id="u-4.15" who="#CzesławJermanowski">Administracja rządowa na świecie odpowiada za promocję kraju po to, by w konsekwencji spowodować przyjazd, a więc eksport usług pod tytułem „Turystyka”.</u>
          <u xml:id="u-4.16" who="#CzesławJermanowski">Natomiast ruch turystyczny wewnątrz, jest zadaniem regionalnym, czy to w województwach, czy też w wysoko zorganizowanych regionach lub w miastach, jak również zadaniem firm turystycznych.</u>
          <u xml:id="u-4.17" who="#CzesławJermanowski">Gdyby mówić o inwestycjach z kolei, to chciałbym powiedzieć o następujących sprawach. Problem dotyczący inwestycji musi mieć jakiś punkt wyjścia, punktem tym dla nas staje się na dziś - „strategia rozwoju krajowego produktu turystycznego”, która została opracowana w oparciu o środki PHARE przez firmę Arthur D. Little, co tam jest kwintesencją?</u>
          <u xml:id="u-4.18" who="#CzesławJermanowski">Po pierwsze - wybór 5 stref w Polsce do preferowanego rozwoju. Są to te strefy, gdzie są skoncentrowane wartości turystyczne. A należą do nich strefy: cały pas nadbałtycki, pas pojezierzy od Pojezierza Pomorskiego do Mazur, cały pas zachodni z wybrzuszeniem na Poznań, strefa górska i Warszawa z okolicami, są to te przestrzenie, na których trzeba się skoncentrować. Z tych przestrzeni możemy najwięcej wyciągnąć, większość krajów tak postępuje, że dokonuje wyboru pewnych przestrzeni i tam koncentruje środki.</u>
          <u xml:id="u-4.19" who="#CzesławJermanowski">Rzecz w tym, żeby te środki nie koncentrowały się tylko w jednym resorcie, bo turystyka jest dziedziną zintegrowaną - i stąd ten program, który został opracowany przez firmę Arthur D. Little i naszych ekspertów, a przyjęty przez kierownictwo urzędu. Zostanie on w najbliższych dniach skierowany na posiedzenie KERM, a następnie Rady Ministrów. Chodzi o to, by wszystkie resorty postawiły na turystykę, bo turystyka jest jak gdyby wypadkową wszystkich dziedzin. Wszyscy na tym zarabiają, wszyscy muszą nagiąć swoje programy w tę stronę. Rzecz w tym, by minister ochrony środowiska i minister kultury koncentrowali tę instrumentację, którą posiadają w tych strefach.</u>
          <u xml:id="u-4.20" who="#CzesławJermanowski">Pięć stref, pięć przestrzeni preferowanych i pięć produktów turystycznych, to jest:</u>
          <u xml:id="u-4.21" who="#CzesławJermanowski">1. Turystyka objazdowa - turing, po centrach objazdowych: Warszawa, Kraków, Toruń, Gdańsk, Szczecin, Wrocław - to są te największe atrakcje, które są już sprzedawane; których można najwięcej sprzedać, gdyż one są już w katalogach największych operatorów na świecie.</u>
          <u xml:id="u-4.22" who="#CzesławJermanowski">2. Turystyka specjalistyczna, gdy się mówi o tych przestrzeniach, to od razu się mówi o tym, że jest to punktem wyjścia do inwestowania. W turystyce specjalistycznej jest: kajakarstwo, żeglarstwo, jeździectwo, szybownictwo, fotosafari, turystyka pielgrzymkowa i uzdrowiskowa. Jeśli chodzi o Polskę, to mamy tu największe zagłębie, największe możliwości i w tę stronę powinniśmy zdecydowanie mocniej skierować nasze działania w zakresie inwestycji; w tworzeniu bazy kwalifikowanej, np. w przypadku żeglarstwa, tworzeniu stanic wodnych - są tu niezbędne do tego granty inwestycyjne. W zakresie turystyki młodzieżowej musimy utworzyć schroniska i w tym kierunku powinna iść polityka państwa.</u>
          <u xml:id="u-4.23" who="#CzesławJermanowski">3. Turystyka tranzytowa, to jest to, co wiąże się z naszym wejściem do Europy i budową autostrad. 2600 kilometrów autostrad (program rządowy zatwierdzony przez parlament) bardzo szeroko otworzy Polskę na rynki zewnętrzne. Polska będzie dostępna łatwiej nie tylko z zewnątrz, ale również i w ruchu wewnętrznym. Łatwiej będzie dojechać na Mazury i w Bieszczady. Po prostu otworzymy się dla siebie i dla innych. To jest niezwykle ważny partner rzutujący na rozwój turystyki. Turystyka tranzytowa i nadgraniczna z akcentem na turystykę od strony rynku zachodniego. Prezes A. Gasiński w ramach pracy Polskiej Agencji Rozwoju Turystyki chce zaznaczyć również strefę od strony wschodniej, gdzie są niezwykle atrakcyjne walory przyrodnicze. Jest tylko problem z tym, że jeszcze rynki sąsiadujące nie są tak atrakcyjne jak w strefie zachodniej - ale to na tym etapie.</u>
          <u xml:id="u-4.24" who="#CzesławJermanowski">4. Turystyka klasyczna, pobytowa: w górach, nad jeziorami - ona też aktywizuje swojego klienta.</u>
          <u xml:id="u-4.25" who="#CzesławJermanowski">5. Turystyka - na której możemy zarobić duże pieniądze, to agroturystyka. Mamy 2,8 mln gospodarstw, jest to wartość dość duża. Możemy sprzedawać naszą tradycję wyrażającą się w rękodziele, w obrzędach, w stylu życia. To wszystko jest zachowywane przez rodzinę chłopską - i jest to w chwili obecnej dość duża wartość rynkowa. Zespół folklorystyczny - który dotychczas był dofinansowywany przez burmistrzy czy wójta z przesłanek humanistycznych, kulturowych i emocjonalnych, dziś może być dofinansowywany z punktu widzenia ekonomisty, bo to uatrakcyjnia przestrzeń.</u>
          <u xml:id="u-4.26" who="#CzesławJermanowski">To są jak gdyby sprawy, które mamy za sobą; bo gdy mówimy o przyjazdach, to my jesteśmy aktywni, mamy ośrodki informacji otwarte za granicą, mamy wydawnictwa, ściągamy obcych dziennikarzy - i to jest z naszej strony pewna polityka, oczywiście trzeba coraz więcej pieniędzy na promocję.</u>
          <u xml:id="u-4.27" who="#CzesławJermanowski">Następnie gdy mówimy na co się chce w Polsce postawić, to to już są wybrane strefy, są produkty. Chodzi tylko o tę część inwestycyjną wiążącą się z wyborem stref - i chciałbym powiedzieć, że mamy pewne osiągnięcia w tym kierunku.</u>
          <u xml:id="u-4.28" who="#CzesławJermanowski">Te założenia, które przyjął rząd, a dotyczące rozwoju gospodarki turystycznej (przyjęte 19 września ub. r.) dały punkt wyjścia do: zniżki VAT z 22 na 7%; uruchomienia regulacji, które dadzą możliwość rozwoju infrastruktury towarzyszącej np. baseny, korty itp. poprzez objęcie gmin obniżeniem podstawy opodatkowania o 50%, a środki uwolnione będą szły właśnie na te inwestycje; w gminach do 5 tys. mieszkańców można podstawę obniżyć nawet o 75% i to już jest załatwione; kolejna regulacja, która już jest po uzgodnieniach, a niezwykle istotna dla nas, to tworzenie mechanizmu kreującego przez obniżenie rentowności z 8 do 4%. Podmiot, który uzyska rentowność 4% ma prawo do ulgi inwestycyjnej. Normalna firma, normalnej branży, próg rentowności ma na wysokości 8%, w turystyce, wynosi on 4% po to, aby szybciej można było do niego dojść. W przypadku agroturystyki ta regulacja, którą parlament podjął pod koniec ubiegłego roku, to to, że rolnik we własnym mieszkaniu, w 1–5 pokojach może prowadzić działalność turystyczną, tzn. prowadzić bazę plus wyżywienie i nie zgłaszać tego w urzędzie podatkowym. Otwiera to perspektywę dla tej działalności, która teraz jest obłożona przepisami wykonawczymi - może to uruchomić środki przeznaczone na restrukturyzację wsi, które mają 20% stopę kredytu, a dotychczas były niedostępne dla agroturystyki.</u>
          <u xml:id="u-4.29" who="#CzesławJermanowski">Tyle chciałem powiedzieć tytułem wprowadzenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#WiesławStasiak">Dziękuję panu prezesowi, proszę pana prezesa Gasińskiego o zabranie głosu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#AndrzejGasiński">Proszę państwa, pan prezes Cz. Jermanowski wprowadził dużo tematów, podzielił Polskę na 5 stref - ja to uzupełniam o strefę wschodnią, bo to jest potencjalny klient dla Polski. Trzeba mieć świadomość, że dalszy rozwój turystyki, której dzisiaj widzimy ogromny skok, nastąpi bardzo dynamicznie.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#AndrzejGasiński">Ja byłem współautorem programu rozwoju turystyki do roku 2005, który był robiony w 1988 r. i przy amerykańskich metodach konsultingowych obliczyliśmy wtedy, że osiągniemy w roku 2005 2 mln turystów, a dziś mamy ich już 70 mln. Żeby sprostać temu ruchowi trzeba naszą infrastrukturę turystyczną zbudować, przebudować, wspomóc po to, żeby ten turysta, który przyjedzie do Polski jeszcze raz do nas wrócił. Oczywiście mamy piękny kraj, piękną przyrodę, ale przyrodę trzeba poznawać dłużej niż jeden dzień. Potrzebujemy więc pewnych bodźców dla inwestorów, do modernizacji ośrodków.</u>
          <u xml:id="u-6.2" who="#AndrzejGasiński">Mamy całą gamę ośrodków wypoczynkowych, które są tylko w nikłym stopniu wykorzystywane przez turystykę przyjazdową, ponieważ ich standard jest bardzo niski. Turysta zagraniczny, który przyjedzie, jest przyzwyczajony już do pokoju z własną łazienką i toaletą.</u>
          <u xml:id="u-6.3" who="#AndrzejGasiński">Nasz rozwój infrastruktury turystycznej odbywał się dekadowo i w momencie zaistnienia pewnych warunków finansowych. W latach 70. odbył się wzrost bazy hoteli „Orbis” o blisko 200%, w latach 80. również odbył się taki wzrost.</u>
          <u xml:id="u-6.4" who="#AndrzejGasiński">Dlaczego tak się działo? Wtedy były istotne środki finansowe na turystykę. Istniał Centralny Fundusz Rozwoju Turystyki i Wypoczynku, istniały preferencyjne kredyty, a trzeba pamiętać, że inwestycje w turystyce nie są to inwestycje, które się zwracają po 2–3 latach. Tu trzeba czekać 8 a czasami i 15 lat w zależności od wielkości samej inwestycji. Ale ta inwestycja przyciąga turystów.</u>
          <u xml:id="u-6.5" who="#AndrzejGasiński">Pamiętajmy, jeżeli hotelarz zarobi jedną złotówkę, to wokół niego ludzie zarabiają - według niektórych 4 złote, według innych - 7 złotych; zarabia taksówkarz, dostawca żywności itp.</u>
          <u xml:id="u-6.6" who="#AndrzejGasiński">Co jest potrzebne na dzień dzisiejszy? - Wspominał już o tym pan prezes, że mamy pewne priorytety w sprawie zwolnień podatkowych, ale to załatwia dopiero jeden mały odcinek inwestycyjny. Najważniejszą jest sprawa inwestycji związanych z modernizacją bazy wczasowej, modernizacją i budową hoteli. Dzisiaj nasze hotele się dekapitalizują, co widzimy nawet na przykładzie takiego giganta, jakim jest „Orbis”. Nie przeprowadza się w ostatnich latach remontów w tych hotelach, jedynym wyjątkiem jest tutaj „Gromada”, która nie tylko remontuje, ale nawet stawia nowe hotele w tym czasie.</u>
          <u xml:id="u-6.7" who="#AndrzejGasiński">Istnieją oczywiście powstające hotele 5 i 6-gwiazdkowe, ale one się rządzą zupełnie innymi prawami ekonomicznymi niż hotele dla masowej turystyki. Polska Agencja Rozwoju Turystyki przygotowała w chwili obecnej program budowy moteli 2- i 3-gwiazdkowych, wzdłuż dróg tranzytowych oraz granic wschodnich i zachodnich i to promuje wśród inwestorów zagranicznych.</u>
          <u xml:id="u-6.8" who="#AndrzejGasiński">Ściągnięcie inwestorów do takiej inwestycji, która nie przynosi zysku, a jednoczenie wymaga dużego zachodu z załatwieniem lokalizacji i innych spraw, powoduje to, że główny wysiłek musi przypaść na stronę polską. Musi on być ze strony władz, żeby takie hotele powstały przy wsparciu krajowego i zagranicznego inwestora.</u>
          <u xml:id="u-6.9" who="#AndrzejGasiński">Ja takie przypadki widziałbym po prostu przy wykorzystaniu środków z funduszu rozwoju turystyki, czy funduszu rozwoju bazy noclegowej, który wspomógłby procesy inwestycyjne poprzez wejście kapitałowe z jednoczesnym wycofaniem tego kapitału dopiero po upływie 4–5 lat. Ale dałoby to bodziec do inwestowania.</u>
          <u xml:id="u-6.10" who="#AndrzejGasiński">Niezmiernie ważne jest również, żeby uzyskać lepszą współpracę z bankami. Niektóre branże - jak np. autostrady - uzyskały pewne środki preferencyjne, uzyskuje je przemysł, natomiast turystyka, która wyprzedza już przemysł, nie może takich środków preferencyjnych w bankach uzyskać. Turystyka działa na normalnych, komercyjnych kredytach 38% do 44% jest to zabójcze dla inwestora, którego inwestycja spłaca się po 10 latach. Można to sobie wyobrazić, że raty kapitałowe będą spłacane, a odsetki po 10 latach będą wyższe niż warta jest cała ta inwestycja - tak to wygląda według obliczeń. Dzisiaj jeżeli mamy rozwijać turystykę i oczekiwać, że ci turyści będą zostawiać więcej pieniędzy zarówno krajowych, jak i zagranicznych, to musimy im stworzyć odpowiednie warunki. Przede wszystkim musimy umożliwić inwestorom korzystanie z pewnych linii, czy to Banku Światowego czy z linii Europejskiego Banku Odbudowy i Rozwoju. Takie linie są już w Polsce, funkcjonują, tylko nie dla turystyki. Turystyka przez to, że ma długi okres spłaty nie ma tych możliwości. I jak mówiłem, dzisiaj korzystamy tylko i wyłącznie z komercyjnych kredytów.</u>
          <u xml:id="u-6.11" who="#AndrzejGasiński">Mam nadzieję, że się to zmieni, dzisiaj wciągamy pewne banki do współpracy. Chcemy np. współdziałać z Bankiem Ochrony Środowiska, szukamy takich środków, które można by znaleźć już w Polsce, to jest wspomagających inwestycje; fundusz reklamowany jako fundusz restrukturyzacyjny przemysłu byłby znakomitym funduszem do inwestowania w rozwój takich regionów, jak Mazury czy województwo wałbrzyskie, lecz nie w przemysł, a w rozwój turystyki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#WiesławStasiak">Dziękuję, czy ktoś z posłów chciałby jeszcze zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#JanBłoński">Jestem prezesem „Gromady”, jednocześnie wiceprezesem PIT i Zrzeszenia Polskich Hoteli Turystycznych. Chciałem zabrać głos właściwie w dwóch sprawach.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#JanBłoński">W jednej - chciałbym zwrócić uwagę na sprawę, która jest niezmiernie pilna. Otóż szanowni posłowie nie zwrócili uwagi na boczny strumień problemów, dotyczących bazy turystycznej w Polsce. Mam tutaj na myśli ośrodki zakładowe i całą bazę, która swego czasu została zbudowana przez zakłady produkcyjne.</u>
          <u xml:id="u-8.2" who="#JanBłoński">Co się dzieje dzisiaj w tym procesie przemian prywatyzacyjnych? - są to obiekty albo nie chciane, albo niezauważane. W efekcie mamy do czynienia z sytuacją taką, iż praktycznie rzecz biorąc w wielu przypadkach prowadzi się tam operacje przekształceniowe, często niedokończone, bądź się ich w ogóle nie prowadzi. Dochodzi tam do tego, że wiele tych obiektów nie ma dziś gospodarza i bardzo często ten stan rzeczy dla ludzi tam zatrudnionych (najemnych) wprowadza dyskomfort psychiczny i problemy, a dla innych stwarza okazję do szybkiego nabijania „kabzy”; nie byłoby problemu, gdyby to się nie przejawiało po prostu w rabunkowej eksploatacji tych obiektów.</u>
          <u xml:id="u-8.3" who="#JanBłoński">Znaczna część tych obiektów - i to jest prawda - jest zainwestowana i zorganizowana w sposób nieracjonalny, często to są obiekty, które w dzisiejszych warunkach mogą pracować 6–8 tygodni w roku, a są to ośrodki o dużym zainwestowaniu i przy niewielkich zmianach i dobrym gospodarskim prowadzeniu (ale tutaj wchodzi właśnie sprawa tzw. konstrukcji właścicielskiej) mogą przynieść duże zyski. W momencie, kiedy te obiekty zyskują prawdziwego gospodarza, one mogą w znacznej części zostać uratowane niewielkim kosztem i pełnić znacznie lepiej swoją funkcją, niż pełnią ją teraz.</u>
          <u xml:id="u-8.4" who="#JanBłoński">Chcę powiedzieć, że z bieżącej obserwacji wynika, że ten rok powinien być kolejnym dobrym rokiem w turystyce - chociażby w tej turystyce wewnętrznej. Informuję państwa, że sprzedaż oferty turystycznej idzie dobrze, liczymy na to, że w czerwcu będzie troszkę więcej słońca i ta sprzedaż będzie jeszcze większa.</u>
          <u xml:id="u-8.5" who="#JanBłoński">Drugą sprawą, którą przy okazji chciałbym zgłosić jest sprawa, która wydaje się być marginalna i daleka od spraw, które tu omawiamy, niemniej jednak niezmiernie ważna.</u>
          <u xml:id="u-8.6" who="#JanBłoński">Tak się składa, że dziś właśnie przyjmuję partnera z Tajwanu. Jest to dobry partner, kierunek jest zbliżony jakościowo do kierunku japońskiego, czyli bogaty klient, mający wysokie wymagania i duże potrzeby i dobrze płacący, czyli w tych parametrach oczekiwany bardzo i - przepraszam za wyrażenie - myślę, że będę go miał okazję „pieścić”. Natomiast jest kilka problemów, które akurat w przypadku tego kraju są problemami bardzo istotnymi, i praktycznie jeden temat temu mojemu Chińczykowi nie schodzi z usta, mianowicie - wizy.</u>
          <u xml:id="u-8.7" who="#JanBłoński">Ja wiem, że być może w tym względzie grają rolę elementy dużej polityki, bo to problem małego Tajwanu i wielkich Chin i może to mieć wymiar strategiczny, może to być sprawa nie do przeskoczenia, natomiast gdyby była taka możliwość załatwienia, jest to wręcz prośba turystów z Tajwanu, myślę, że sprawa jest warta uwagi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#WiesławStasiak">Jak już powiedział pan prezes, materiał jest dość szczegółowy, i wprowadzenie panów prezesów również - myślę więc, że w tym momencie moglibyśmy przejść do dyskusji, ale przedtem może ktoś jeszcze ma pytanie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#GrzegorzFigura">Mam dwa pytania, a właściwie dwie obawy, w związku z tym, że turystyka w ostatnich latach rozwija się tak dynamicznie - to zapytam od razu - chodzi mi o ustawę o świadczeniach usług turystycznych. Ustawa, której projekt miał się pojawić w Sejmie z końcem ubiegłego roku i do tej pory go nie ma. Chciałbym zapytać, dlaczego ta ustawa nie wpłynęła jeszcze do Sejmu?</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#GrzegorzFigura">Druga moja obawa dotyczy zmiany reformy centrum gospodarczego, rząd zapowiada utworzenie ministerstwa gospodarki - dużego ministerstwa i w związku z tym chciałbym zapytać, czy na etapie tych prac, które są już prowadzone, turystyka jest właściwie dostrzeżona, czy nie zaginie w tej reformie, czy problemy turystyki będą w niej właściwie dostrzeżone?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#RyszardOlszewski">Mam pytanie na bazie wypowiedzi panów prezesów. Brakuje jakoby tego zaplecza bazy turystycznej, może nie zdążamy nawet pobudować nowych hoteli - powierzchni mieszkalnych. Chodzi mi o to - jaka jest wasza polityka w stosunku do kwater prywatnych, one funkcjonują na czarnym rynku na dzień dzisiejszy. Czy nie można tu zrobić ruchów takich, jak w stosunku do agroturystyki?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#BogdanKrysiewicz">Mam pytanie, ponieważ - moim zdaniem - dotyczy ono bardzo istotnej kwestii, którą podniósł tutaj pan prezes „Gromady” a mianowicie: dotyczy ono pewnego majątku narodowego, który jest w kraju, który w różny sposób jest wykorzystywany, a bardzo często jest majątkiem niechcianym. W sytuacji niedoboru wiz hotelowych, w sytuacji dynamicznie rozwijającego się programu przyjazdów turystycznych - w ogóle potężnego ruchu turystycznego, czy jest taka szansa, aby Urząd Kultury Fizycznej i Turystyki poważnie potraktował problem i spróbował dokonać chociażby swoistej inwentaryzacji tego majątku - ile tego jest?</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#BogdanKrysiewicz">Dlatego, że przy różnego rodzaju problemach, które mają coraz częściej zakłady pracy, okazuje się, że bardzo często za przysłowiową złotówką przekazuje się niezły majątek, w sensownym miejscu położony. Można tutaj podjąć jakieś działania, a jakie - to już chyba sami panowie najlepiej wiecie.</u>
          <u xml:id="u-12.2" who="#BogdanKrysiewicz">Mam więc takie pytanie - jakie działania państwo podejmujecie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#TadeuszMoszyński">We wnioskach napisaliście państwo o potrzebie przyspieszenia komercjalizacji obiektów wypoczynkowych znajdujących się w zakładach pracy. Chciałbym zapytać się, jakie przeszkody uniemożliwiają szybką komercjalizację? Czy jest coś, co możemy zrobić jako Sejm, by tempo tej komercjalizacji zwiększyć?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#ZbigniewSzczypiński">Widzę, że seria tych pytań dotycząca ośrodków zakładowych trwa - mam pytanie do pana prezesa „Gromady” - przyznam się szczerze, że nie rozumiałem głosu, który pan tutaj reprezentował. Chciałbym prosić o doprecyzowanie. Była tam pewna konstatacja, że dzieje się podobnie z bazą ośrodków wypoczynkowych, jak z restrukturyzacją wewnętrzną ich firm macierzystych - bo jest to jednak skorelowane. Mogę się akurat podeprzeć przykładem swojej macierzystej firmy, czyli Gdańskiej Stoczni Remontowej, gdzie nie sprzedaliśmy żadnego ośrodka, tylko jeden z nich o wysokim standardzie wypracowuje przeszło 1 mld zł zysku, po to, aby zasilić drugi dom, gdzie w ciągu 4 miesięcy wypoczywa załoga.</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#ZbigniewSzczypiński">Nawiązując do pańskiej wypowiedzi chciałem zapytać - jeśli są te procesy, których firmy mają kłopot z restrukturyzacją (nie bardzo wiedzą co zrobić z firmą jako taką, a tym bardziej z tym co jest na obrzeżach tej firmy) to co stoi na przeszkodzie, żeby wyspecjalizowane przedsiębiorstwa turystyczne weszły na rynek i wykupiły te ośrodki?</u>
          <u xml:id="u-14.2" who="#ZbigniewSzczypiński">Jeśli wy pokazujecie, że nie macie pieniędzy, a miałaby to być propozycja, żebyśmy mieli usankcjonować, że wy będziecie beneficjentem tego układu - to nie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#RobertKempiński">Chciałbym powiedzieć parę słów, po pierwsze - na temat ustawy o świadczeniu usług turystycznych. Jest rzeczywiście tak, że nad tą ustawą pracujemy już nie tylko rok, ale trzy lata. Kolejne procesy doskonalenia jej następują. Po raz pierwszy do uzgodnień międzyresortowych i z Komitetem Ekonomicznym Rady Ministrów była przedstawiona już równo rok temu i za każdym razem wpływają do niej nowe uwagi, nowe sugestie, które staramy się zebrać, choć i tak nigdy idealnego aktu nie stworzymy w tak skomplikowanej dziedzinie. W szczególności, że ustawa ta ma i będzie miała zawsze wielu przeciwników. Jest to ustawa o charakterze prokonsumenckim, ustawa, która konsumuje zalecenia Unii Europejskiej. Natomiast u ludzi o poglądach skrajnie liberalnych i przeciwnych wszelkim formom interwencjonizmu państwa w gospodarkę rynkową, budzi odruchy niechęci. Choć niesłuszne, bo w krajach, gdzie gospodarka rynkowa funkcjonuje dłużej i dalece głębiej niż w Polsce, ta dziedzina życia, jaką jest turystyka, podlega koncesjonowaniu i licencjonowaniu. Bardzo dobrze się stało, że w Polsce roku 1989, kiedy weszła ustawa o działalności gospodarczej, uwolniono całkowicie tę dziedzinę z jakichkolwiek restrykcji. Dało to możliwość ludziom inicjatywy i przedsiębiorczości w tej dziedzinie zainwestowania, gdyż okazało się, że jest to dziedzina, na której można zarobić.</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#RobertKempiński">Jednocześnie powstała ogromna mnogość podmiotów - ponad 4 tysiące (różnie to jest liczone, nikt tego dokładnie nie wie ile jest biur podróży. Jedni mówią, że jest ich 3 tysiące, inni - że 4 tysiące). Czyli za tę działalność wzięło się wielu nieprofesjonalistów. Ja nie chcę mówić, że oszustów, że afery typu „Mazovia” czy „Malibu” - to skala masowa. Są to sporadyczne wypadki. Oszustów, którzy z założenia chcą ludzi nabierać jest - na szczęście niewielu. Natomiast jest bardzo wielu nieprofesjonalistów, ludzi nieprzygotowanych, którzy nie wiedzą czym się zajmują, biorą się za to, bo słyszeli, że to może przynieść zarobek. Dlatego jest konieczność objęcia tej dziedziny koncesjonowaniem, opartym na wzorcach stosowanych w innych krajach, które tę praktykę mają dużo większą.</u>
          <u xml:id="u-15.2" who="#RobertKempiński">Tym niemniej wiele jest tu obaw, wiele małych firm stowarzysza się i tworzą lobby przeciwne tego rodzaju rozwiązaniu. Do tego, żeby koncesjonowanie było skuteczne, muszą być gwarancje finansowe. To jest to, czego się najbardziej boją małe firmy. Po to, żeby klient był chroniony musi istnieć jakaś forma zabezpieczenia.</u>
          <u xml:id="u-15.3" who="#RobertKempiński">My w projekcie ustawy idziemy jak najliberalniej, dając możliwość gwarancji opartych na hipotece, na ubezpieczeniach nie koniecznie na spłatach gotówkowych - tym niemniej budzi to obawy.</u>
          <u xml:id="u-15.4" who="#RobertKempiński">Mówię o tym, po to, żeby państwu uświadomić, że tworzenie tego rodzaju aktu prawnego niesie za sobą bardzo wiele skomplikowanych negocjacji i uzgodnień i trwa bardzo długo. Po raz ostatni stawialiśmy to w KERM w kwietniu i znowu wróciło z 30 nowymi resortowymi uwagami, kiedy już myśleliśmy, że będziemy mogli to przekazać Radzie Ministrów i Sejmowi. Teraz zamkniemy proces uzgodnień międzyresortowych, następnie projekt ustawy rozpatrzy KERM, Rada Ministrów i dopiero wpłynie do Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-15.5" who="#RobertKempiński">Mamy świadomość, iż ta ustawa jest absolutnie i niezbędnie potrzebna do uporządkowania rynku, do ochrony praw konsumenta, dla spełnienia wymogów procesu dostosowawczego Polski do wstąpienia do Unii Europejskiej, do OECD, jako że w tym projekcie konsumujemy te kwestie.</u>
          <u xml:id="u-15.6" who="#RobertKempiński">Sądzę, że uda się te prace zakończyć, aczkolwiek chciałbym tu państwu uświadomić, że ta ustawa będzie jeszcze miała ciężki bój w Sejmie, że będzie miała jeszcze wielu przeciwników, bo ma. Mimo że jest bardzo potrzebna i potrzeby jej nikt nie neguje, a my do tego rozumiemy, że jest niezbędna.</u>
          <u xml:id="u-15.7" who="#RobertKempiński">Krótko jeszcze chciałem powiedzieć o inwestycjach, żeby nie zabierać po raz drugi głosu w tej materii. To o czym dziś mówimy, czyli kwestia urynkowienia tzw. mienia niechcianego (bo tak się ono nazywa w nomenklaturze przekształceniowej), czyli bazy zakładowej, bazy wczasowej.</u>
          <u xml:id="u-15.8" who="#RobertKempiński">W zeszłym tygodniu Komisja Przekształceń Własnościowych Sejmu rozpatrywała na posiedzeniu wyjazdowym w Zakopanem tę sprawę. Jest to temat bardzo ważki na który składa się bardzo wiele elementów przekształcenia własnościowego - bazy majątku turystycznego - dotyczą bardzo szerokiej gamy podmiotu i szerokiej gamy bazy i przebiegają różnymi ścieżkami.</u>
          <u xml:id="u-15.9" who="#RobertKempiński">Poczynając od prywatyzacji drogą kapitałową, której poddawany jest np. „Orbis”, jest to wielce skomplikowany proces dotyczący całego największego przedsiębiorstwa turystycznego i mającego nadal - i słusznie - duży wpływ na istnienie i funkcjonowanie całej gospodarki turystycznej, to jest jeden etap.</u>
          <u xml:id="u-15.10" who="#RobertKempiński">Dalej mamy mienie i bazę należącą do terenowych przedsiębiorstw turystycznych tzw. WPT, było ich kiedyś 57, nawet do 60 w pewnym momencie, one dzisiaj podlegają prywatyzacji pracowniczej w oparciu o rozdział 4 ustawy spółki pracownicze i praktycznie ten proces jest już na ukończeniu. Większość tych przedsiębiorstw została sprywatyzowana, część z tego mienia - nawet ciekawej i interesującej bazy - niestety trafiła nie do turystyki, sprzedano ją na zupełnie inne cele (w hotelach, obiektach turystycznych są hurtownie itp.), ale było to w gestii wojewodów, gdyż oni byli organami założycielskimi w stosunku do tych przedsiębiorstw. Część została skomunalizowana, ale gminy nie bardzo umieją tym gospodarować, nie mają fachowców, nie mają ludzi do tego odpowiednio przygotowanych. Tu trzeba powiedzieć, że myśmy oferowali swoje usługi i pośrednictwo wszystkim tym, którzy chcieli z naszych rad, jako urzędu administracji centralnej, korzystać. Część z nich korzystała i - mam nadzieję - z całkiem dobrym skutkiem. Część z tych przedsiębiorstw przekształciła się w znakomite przedsiębiorstwa prywatne, tu chciałbym powiedzieć o słupskim przedsiębiorstwie „Przymorze”, które jest tym pozytywnym przykładem, jak z przedsiębiorstwa państwowego - które w różny sposób funkcjonowało - powstała doskonała spółka pracownicza w oparciu o część tej bazy, którą posiadali, dziś świetnie prosperuje i wykupuje majątek.</u>
          <u xml:id="u-15.11" who="#RobertKempiński">Jest tu wreszcie cała grupa (o której głównie państwo mówiliście) - i jej to majątek - zakładów pracy, czyli baza wczasowa, socjalna. Urynkowienie tej bazy jest bardzo skomplikowane, te zakłady pracy, które tym się zajmują nie dysponują środkami na modernizację i remonty. Ta baza w takim stanie, w jakim ona jest, w dużej części nie spełnia warunków jakich nowoczesna turystyka wymaga. Wymagają one znacznego dofinansowania, oczywiście są tam perełki, jak obiekty należące do kopalń, hut, które są lepsze od hoteli „Orbisu” i „Gromady”. Natomiast znaczna część wymaga doinwestowania, a na to zakłady pracy nie mają pieniędzy. Stąd też część tych obiektów podziela los taki, o jakim mówiłem przy mieniu WPT. Też jest sprzedawana na cele nieturystyczne i też nie zawsze wykorzystywana tak, jak być powinna.</u>
          <u xml:id="u-15.12" who="#RobertKempiński">Podjęliśmy ten temat i będziemy go nawet drążyć wspólnie z Ministerstwem Przekształceń Własnościowych i Ministerstwem Przemysłu i Handlu. I tutaj duża rola instytucji, którą powołaliśmy, a mianowicie Polskiej Agencji Rozwoju Turystyki, która ma za zadanie promowanie tej bazy, prowadzenie aktywnej polityki marketingowej w stosunku do bazy tych ośrodków wypoczynkowych, wreszcie jej zinwentaryzowania. To jest jedno z głównych zadań pana prezesa A. Gasińskiego. My będziemy się w to włączać wspólnie z ministrem przekształceń własnościowych i ministrem przemysłu i handlu.</u>
          <u xml:id="u-15.13" who="#RobertKempiński">To samo dotyczy bazy wypoczynkowej uzdrowisk, która również jest bardzo ważnym tematem, o którym dyskutujemy z ministrem zdrowia. Jak państwo wiecie, te tematy przekształceń, prywatyzacji, komercjalizacji, urynkowienia mogłyby być tematem kilku posiedzeń tej Komisji, i tu jesteśmy do usług państwa i z przyjemnością będziemy głębiej do tych usług podchodzić.</u>
          <u xml:id="u-15.14" who="#RobertKempiński">Było jeszcze jedno pytanie, odnośnie centrum. Nie chcemy wnikać w generalną politykę, która w tej chwili jest tworzona odnośnie strategii zarządzania w centrum gospodarczym Polski. Nas interesuje nasz odcinek, zajmujących się turystyką - myślę, że funkcjonują tu różne koncepcje na tym etapie. Jedna mówiąca, że turystyka znajdzie się w tym wielkim centrum gospodarczym; druga - że powstanie ministerstwo, które zajmie się problematyką turystyki, sportu i młodzieży, i wtedy może miałaby ona wyraźniejsze miejsce, niż w tym dużym kompleksie. Sądzę, że na etapie dzisiejszych rozważań ta kwestia jest jeszcze nie przesądzona i jeszcze wielokrotnie w tym roku będzie wracała w dyskusjach decydentów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#AndrzejGasiński">Chciałbym uzupełnić tylko wypowiedź pana dyrektora Kempińskiego, że na posiedzeniu Komisji Przekształceń Własnościowych w Zakopanem powstał pomysł taki, żeby Komisja nasza i Komisja Przekształceń Własnościowych spotkały się i przedyskutowały sprawę tej bazy zakładowej.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#AndrzejGasiński">To nie wszystko tak ładnie przebiega jak wygląda na zewnątrz.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#WiesławStasiak">Dziękuję za wyjaśnienia.</u>
          <u xml:id="u-17.1" who="#WiesławStasiak">Mnie tylko jedna sprawa martwi. Mianowicie sprawa ustawy o turystyce, przecież już w roku ubiegłym spotykaliśmy się w ministerstwie - i jeżeli dobrze pamiętam - to był miesiąc wrzesień. To naprawdę za długo trwa - ja rozumiem pewne uzgodnienia, ale czy ona tak naprawdę nie jest odkładana, czy ktoś pilotuje tę sprawę? Może gdzieś jest w ministerstwie zablokowana w związku z uzgodnieniami.</u>
          <u xml:id="u-17.2" who="#WiesławStasiak">Ustawa ta jest bardzo potrzebna, a od września - uwzględniając wakacje w Sejmie, to już będzie rok, tak więc tutaj należałoby nadal nad tym pracować.</u>
          <u xml:id="u-17.3" who="#WiesławStasiak">Przechodzimy do dyskusji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#ReginaPawłowska">Mam tylko jedną sugestię, ponieważ mam do czynienia z wieloma zakładami pracy, cieszę się, że Komisja Przekształceń Własnościowych podjęła wątek przejęcia tego mienia. Ja zetknęłam się z problemem, że zakłady pracy posiadające najczęściej ośrodki daleko od swego miejsca zamieszkania, szukają często partnerów na własną rękę - nieskutecznie. A często tych zakładów nie stać na dawanie ogłoszeń o przetargach w różnych województwach.</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#ReginaPawłowska">Jeżeli zakłady pracy wspólnie z Ministerstwem Przekształceń byłyby poinformowane przez kogo mają szukać tych kontrahentów, to sprawa byłaby częściowo rozwiązana.</u>
          <u xml:id="u-18.2" who="#ReginaPawłowska">Znam przypadki w woj. radomskim, że pół roku szukano chętnych na ośrodki w Dziwnówku i Jastrzębiej Górze (naprawdę ładne ośrodki do sprzedania). Zakłady początkowo bardzo się bronią przed sprzedażą tych ośrodków, a później, gdy brakuje pieniędzy na płace, sprzedają je pierwszemu lepszemu kontrahentowi.</u>
          <u xml:id="u-18.3" who="#ReginaPawłowska">Myślę, że powinien działać jakiś system, może daleki od centralizmu, ale informujący te zakłady podlegające przekształceniu o potencjalnych nabywcach, będzie to z pożytkiem dla wszystkich.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#WiesławStasiak">Nie chciałbym, żeby przedstawiciele turystyki zrozumieli, że pieniędzy na turystykę jest mało, a i że my do turystyki nie jesteśmy przekonani. Jesteśmy przekonani, a pieniędzy może kiedyś będzie więcej.</u>
          <u xml:id="u-19.1" who="#WiesławStasiak">Natomiast jesteśmy dziś ograniczeni czasowo, za co bardzo przepraszam posłów i wszystkich państwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#BogdanKrysiewicz">Ponieważ czas na dyskusję jest ograniczony, to postaramy się skracać, będziemy od razu formułowali pewne wnioski.</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#BogdanKrysiewicz">Pierwszy - moim zdaniem - to chodzi oczywiście o to, by prezydium Komisji, zgodnie z tym, co poseł przewodniczący powiedział, zebrało się i zainteresowało losem projektu tej ustawy. Kto i z jakich przyczyn powoduje, że ten projekt do nas jeszcze nie trafił?</u>
          <u xml:id="u-20.2" who="#BogdanKrysiewicz">Generalnie rzecz biorąc, argumenty, o jakich panowie tu mówili, jakby komentując ten materiał, który otrzymaliśmy, wszystkie są pozytywne. Efektywność turystyki jest poza wszystkimi dyskusjami, w związku z tym, nie widzę potrzeby, abyśmy się tu włączali i w ramach dezyderatów i innych wniosków starali się wymóc na rządzie jak najszybszego przygotowania tej ustawy. Druga sprawa, to sądzę, że prezydium powinno wyrazić zadowolenie, że Urząd Kultury Fizycznej i Turystyki należy do nielicznych chyba organów centralnych, który działa znakomicie, moim zdaniem, według zasad rynku. Rynek turystyczny sam się broni z uwagi na to, że trzeba tu pewne reguły stosować. Te reguły są stosowane i niczego się nie centralizuje. Dlatego mówiąc o inwentaryzacji majątku narodowego, który jest w zakładach pracy, chodzi dokładnie o to, o czym mówiła pani poseł R. Pawłowska, żeby podjąć pewnego rodzaju inicjatywę, stworzyć pewien system przekazywania informacji tym podmiotem, które chcą inwestować w turystykę. Umożliwić informacje tym, którzy się chcą pozbyć bazy turystycznej.</u>
          <u xml:id="u-20.3" who="#BogdanKrysiewicz">Moim zdaniem, ta propozycja Komisji Przekształceń Własnościowych po odbyciu wspólnego posiedzenia powinna zabiegać o włączenie do innych podmiotów, typu związki zawodowe FWP itp., które działają na tym polu.</u>
          <u xml:id="u-20.4" who="#BogdanKrysiewicz">Na przykład w mojej Komisji Polityki Społecznej my w dziedzinie ubezpieczeń działamy na rzecz tworzenia usług rehabilitacyjnych, tzn. będziemy kierowali do ośrodków, do sanatoriów, tych którzy chcą działać na rzecz prewencji leczniczej czy medycznej.</u>
          <u xml:id="u-20.5" who="#BogdanKrysiewicz">Na zakończenie chcę zostawić pewien „kwiatek”, który - moim zdaniem - przewija nam się od dawna. Wiadomo, że jeśli się chce realizować skuteczny program inwestycyjny, to na pewno potrzebne są środki i pieniądze. Od pewnego czasu w różnych gremiach podejmujemy temat (faktu historycznego) pod tytułem: Centralny Fundusz Turystyki. Wiadomo w co on się przekształcił i jak skończył - moim zdaniem - zostały tu „umoczone” bardzo poważne pieniądze w sposób nieodpowiedzialny. Są przy tym również bardzo poważne i nośne nazwiska. Zmarnowano środki, zmarnowano ideę - uważam, że należy do tego tematu powrócić, dlatego że: po pierwsze - jeżeli ta polityka ma być sensownie robiona, sensownie koordynowana przez urząd, to musi mieć konkretne wymiary, konkretną płaszczyznę; a jaka konkretna płaszczyzna może być w dzisiejszych warunkach - musi być to system udogodnień, w tym również udogodnień kredytowych. Jeżeli będzie taka płaszczyzna i powrócimy do idei banku turystyki, który będzie precyzyjnie ukierunkowany, do którego będą mogły wchodzić różne podmioty, i to nie tylko polskie, gdzie będzie zgromadzony nie tylko kapitał polski, ale i zagraniczny, i będzie to sensownie gwarantowane, gdzie będzie istniała możliwość udziału i odzysku środków. To co realizuje tutaj pan prezes w ramach promocji pewnych rozwiązań, będzie miało wtedy również jakiś konkretny wymiar finansowy.</u>
          <u xml:id="u-20.6" who="#BogdanKrysiewicz">Uważam, że w ramach wniosków po tym posiedzeniu, ten element powinien być poważnie potraktowany i skierowany do rządu z zapytaniem - co się stało z Bankiem Turystyki i dlaczego tak się stało, że on padł. Nagle okazało się, że w zasadzie rozpłynął nam się w powietrzu i co należałoby zrobić, żeby powrócić do tej sensownej formuły.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#GrzegorzFigura">Mam krótki wniosek skierowany do prezydium naszej Komisji. Chciałem zaproponować, żeby odbyło się posiedzenie podkomisji ds. turystyki wspólnie z pełnomocnikiem rządu ds. reformy gospodarczej centrum.</u>
          <u xml:id="u-21.1" who="#GrzegorzFigura">Otóż, żeby pełnomocnik rządu przedstawił nam swoją wizję turystyki. Po prostu słyszeliśmy tu wielokrotnie bardzo dobre opinie o działalności Urzędu Kultury Fizycznej i Turystyki i należy uważać, żeby tego nie zaprzepaścić jakimiś błędnymi decyzjami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#WiesławStasiak">Skoro nie ma więcej uwag, rozumiem, że te wnioski, które pan poseł zaproponował, są słuszne i uzasadnione w temacie projektu. Jeśli chodzi o wspólne posiedzenie Komisji Przekształceń Własnościowych i naszej, myślę, że na początek zaczniemy od wspólnego posiedzenia prezydiów obu Komisji, żeby wypracować jakieś wnioski, które można by przenieść na wspólne posiedzenie Komisji.</u>
          <u xml:id="u-22.1" who="#WiesławStasiak">Na koniec chciałbym życzyć przedstawicielom turystyki wszystkiego najlepszego i dalszych osiągnięć.</u>
          <u xml:id="u-22.2" who="#WiesławStasiak">Możemy się cieszyć z osiągnięć, które są widoczne od roku 1989, że ten wzrost jest dynamiczny, możemy mieć pewne wątpliwości, czy akurat te 70 milionów turystów, którzy przyjechali w roku 1994 do Polski, to wszystko są turyści. Natomiast nie możemy mieć wątpliwości co do tego ile zarobiliśmy na tym pieniędzy, że jest to 6 miliardów dolarów.</u>
          <u xml:id="u-22.3" who="#WiesławStasiak">Chciałbym również serdecznie podziękować panu prezesowi i wszystkim działaczom, którzy zajmują się turystyką w imieniu swoim i całej Komisji Transportu Łączności, Handlu i Usług.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#CzesławJermanowski">Panie przewodniczący, szanowni państwo, chciałbym podziękować za wysoką ocenę naszej pracy, a jednocześnie formalnie poinformować, że złożyłem prośbę o odwołanie mnie z zajmowanego stanowiska; jest to rutynowa, formalna czynność w związku z tym, że chciałbym podjąć pracę jako dyrektor Polskiego Ośrodka Informacji Turystycznej w Londynie. Jest to dla mnie dodatkowe wyzwanie, przede wszystkim z tego tytułu, że trochę nam się wspólnie udało zrobić w dziedzinie rozwoju turystyki, a ponadto jest to również dla mnie możliwość wejścia w otoczenie rynkowe.</u>
          <u xml:id="u-23.1" who="#CzesławJermanowski">Rynek brytyjski jest to miejsce, gdzie rzeczywiście jest ogromna walka kapitału. Działa tam wiele firm, ciekawych instytucji i myślę, że jest to szansa dla mnie i dla promocji polskiej turystyki.</u>
          <u xml:id="u-23.2" who="#CzesławJermanowski">Chciałem z tego miejsca podziękować również za wspólną pracę i wyniki, które udało nam się wspólnie osiągnąć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#WiesławStasiak">Panie prezesie, na ten temat nic nie mówiłem, chociaż wiedziałem o tym. Myślę, że nie czas jeszcze się dzisiaj żegnać, bo pan jeszcze pracuje, a i później pozostaje pan również w turystyce.</u>
          <u xml:id="u-24.1" who="#WiesławStasiak">Dziękuję wszystkim posłom i zaproszonym gościom za udział w posiedzeniu Komisji. Zamykam obrady.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>