text_structure.xml
246 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
269
270
271
272
273
274
275
276
277
278
279
280
281
282
283
284
285
286
287
288
289
290
291
292
293
294
295
296
297
298
299
300
301
302
303
304
305
306
307
308
309
310
311
312
313
314
315
316
317
318
319
320
321
322
323
324
325
326
327
328
329
330
331
332
333
334
335
336
337
338
339
340
341
342
343
344
345
346
347
348
349
350
351
352
353
354
355
356
357
358
359
360
361
362
363
364
365
366
367
368
369
370
371
372
373
374
375
376
377
378
379
380
381
382
383
384
385
386
387
388
389
390
391
392
393
394
395
396
397
398
399
400
401
402
403
404
405
406
407
408
409
410
411
412
413
414
415
416
417
418
419
420
421
422
423
424
425
426
427
428
429
430
431
432
433
434
435
436
437
438
439
440
441
442
443
444
445
446
447
448
449
450
451
452
453
454
455
456
457
458
459
460
461
462
463
464
465
466
467
468
469
470
471
472
473
474
475
476
477
478
479
480
481
482
483
484
485
486
487
488
489
490
491
492
493
494
495
496
497
498
499
500
501
502
503
504
505
506
507
508
509
510
511
512
513
514
515
516
517
518
519
520
521
522
523
524
525
526
527
528
529
530
531
532
533
534
535
536
537
538
539
540
541
542
543
544
545
546
547
548
549
550
551
552
553
554
555
556
557
558
559
560
561
562
563
564
565
566
567
568
569
570
571
572
573
574
575
576
577
578
579
580
581
582
583
584
585
586
587
588
589
590
591
592
593
594
595
596
597
598
599
600
601
602
603
604
605
606
607
608
609
610
611
612
613
614
615
616
617
618
619
620
621
622
623
624
625
626
627
628
629
630
631
632
633
634
635
636
637
638
639
640
641
642
643
644
645
646
647
648
649
650
651
652
653
654
655
656
657
658
659
660
661
662
663
664
665
666
667
668
669
670
671
672
673
674
675
676
677
678
679
680
681
682
683
684
685
686
687
688
689
690
691
692
693
694
695
696
697
698
699
700
701
702
703
704
705
706
707
708
709
710
711
712
713
714
715
716
717
718
719
720
721
722
723
724
725
726
727
728
729
730
731
732
733
734
735
736
737
738
739
740
741
742
743
744
745
746
747
748
749
750
751
752
753
754
755
756
757
758
759
760
761
762
763
764
765
766
767
768
769
770
771
772
773
774
775
776
777
778
779
780
781
782
783
784
785
786
787
788
789
790
791
792
793
794
795
796
797
798
799
800
801
802
803
804
805
806
807
808
809
810
811
812
813
814
815
816
817
818
819
820
821
822
823
824
825
826
827
828
829
830
831
832
833
834
835
836
837
838
839
840
841
842
843
844
845
846
847
848
849
850
851
852
853
854
855
856
857
858
859
860
861
862
863
864
865
866
867
868
869
870
871
872
873
874
875
876
877
878
879
880
881
882
883
884
885
886
887
888
889
890
891
892
893
894
895
896
897
898
899
900
901
902
903
904
905
906
907
908
909
910
911
912
913
914
915
916
917
918
919
920
921
922
923
924
925
926
927
928
929
930
931
932
933
934
935
936
937
938
939
940
941
942
943
944
945
946
947
948
949
950
951
952
953
954
955
956
957
958
959
960
961
962
963
964
965
966
967
968
969
970
971
972
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#PiotrBuczkowski">Witam serdecznie wszystkich obecnych na wyjazdowym posiedzeniu Komisji Samorządu Terytorialnego poświęconym finansom komunalnym. Nieprzypadkowo posiedzenie to odbywa się w Poznaniu, gdyż Poznań jest stolicą polskiej samorządności, chociażby z tego względu, że właśnie tutaj znajdują się siedziby kilku organizacji samorządowych.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#PiotrBuczkowski">Chciałbym na wstępie serdecznie powitać rektora Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza, Sylwestra Dworackiego, który użyczył nam gościny. Witam serdecznie przedstawicieli wszystkich ogólnopolskich organizacji samorządowych, a w szczególności Macieja Czajkowskiego - wiceprezesa Związku Miast Polskich, Grzegorza Palkę - prezesa Unii Metropolii Polskich. Witam przewodniczącego Rady Fundacji Unii Metropolii Polskich - Marcina Święcickiego, który pełni także funkcję prezydenta Warszawy. Witam Mariusza Poznańskiego - przewodniczącego Związku Gmin Wiejskich, witam Stanisława Bodysa - szefa Unii Miasteczek Polskich, witam także wiceprzewodniczącego Krajowego Sejmiku Samorządu Terytorialnego, członka naszej Komisji, posła Zbigniewa Gorzelańczyka.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#PiotrBuczkowski">Chciałbym powitać także przedstawicieli rządu, obecnych na naszym posiedzeniu - wiceministra finansów Elżbietę Chojnę-Duch oraz podsekretarza stanu w Urzędzie Rady Ministrów Marka Ungiera. Serdecznie witam posłów.</u>
<u xml:id="u-1.3" who="#PiotrBuczkowski">Z przykrością muszę stwierdzić, że zaproszony na nasze posiedzenie minister Marek Borowski, nie będzie uczestniczył w obradach. Mam nadzieję, że jest to wyjątek i w obecnej kadencji nie będzie powielana sytuacja, kiedy to minister M. Strąk także nie brał udziału w posiedzeniach Komisji Samorządu Terytorialnego.</u>
<u xml:id="u-1.4" who="#PiotrBuczkowski">Witam przedstawicieli mediów zaproszonych na nasze posiedzenie.</u>
<u xml:id="u-1.5" who="#PiotrBuczkowski">Dzisiejsze posiedzenie poświęcone jest problematyce finansów komunalnych. Samorząd nie miał szczęścia do ustawy o finansach komunalnych przez ostatnie 5 lat, co trzeba wyraźnie powiedzieć.</u>
<u xml:id="u-1.6" who="#PiotrBuczkowski">Wybory samorządowe w r. 1990 odbywały się w sytuacji nieznajomości zasad i reguł finansowania. Chciałbym przypomnieć, że ustawa o dochodach gmin i o zasadach subwencjonowania została uchwalona dopiero w siedem miesięcy po wyłonieniu władz samorządowych. Wszyscy zdawali sobie sprawę z tego, że ustawa ta jest wstępnym projektem tworzenia stabilnego i dobrego systemu finansowania gmin. W związku z tym już od samego początku prowadzone były intensywne prace nad przygotowaniem projektu ustawy o finansach gmin, lepiej oddającego istotę przemian ustrojowych w naszym kraju. Pod koniec poprzedniej kadencji, dzięki współpracy wszystkich organizacji samorządowych, dzięki reprezentantom powołanej wówczas Komisji Wspólnej, w roku 1993 uzgodniono kształt kolejnej ustawy, która w przekonaniu większości była krokiem naprzód.</u>
<u xml:id="u-1.7" who="#PiotrBuczkowski">Niestety, nie udało się zrealizować oczekiwań związanych z tym projektem ze względu na określoną decyzję parlamentu dotyczącą dwóch spraw. Przedłużono bowiem termin przejmowania szkół a także tymczasowy system rozdziału podatków od dochodów osobistych. Tymczasowość ta liczy sobie już kilka lat. O tym właśnie jest mowa w materiałach przygotowanych przez eksperta, prof. Zytę Gilowską.</u>
<u xml:id="u-1.8" who="#PiotrBuczkowski">Chciałbym wskazać na wyjątkowość roku przyszłego dla samorządu. Wyjątkowość ta wiąże się z tym, że zgodnie z obowiązującym prawem, od 1 stycznia 1996 r. powinno się zrezygnować z uproszczonego trybu rozdziału podatków, co będzie miało bardzo duże znaczenie dla sytuacji gmin wiejskich. Zgodnie z prowadzonymi obecnie szacunkami oznaczać to będzie odpływ około 20% dochodów z tego tytułu, które w tej chwili trafiają do gmin wiejskich.</u>
<u xml:id="u-1.9" who="#PiotrBuczkowski">Nikt chyba nie kwestionuje tego, że podatek dochodowy od osób fizycznych powinien wpływać tam, gdzie jest wytwarzany, gdyż jest to bardzo istotny element pobudzania przedsiębiorczości i uzyskiwania efektów z tej racji, że gminy są zainteresowane i popierają działania, mające na celu zintensyfikowanie przedsiębiorczości.</u>
<u xml:id="u-1.10" who="#PiotrBuczkowski">Tak samo nikt nie zakwestionuje faktu, że gminy wiejskie w tej chwili uzyskują dochody, które zaledwie wystarczają na prowadzenie działalności wynikającej z ustaw. W związku z tym trzeba pilnie zaproponować rodzaj rekompensaty, jaka zostanie przyznana z racji utraconych dochodów.</u>
<u xml:id="u-1.11" who="#PiotrBuczkowski">O wyjątkowości przyszłego roku decyduje także przekazanie gminom szkół podstawowych. Negocjacje międzykomisyjne nad projektem nowelizacji ustawy o systemie oświaty, są korzystne dla samorządów. Przyjęte przepisy, które będą głosowane w Sejmie, odzwierciedlają oczekiwania większości środowisk samorządowych. Pozostaje tylko wyrazić nadzieję, że ustawa ta zostanie znowelizowana w tej postaci i w tym kształcie. Pociągać to będzie za sobą kwestie systemowego rozwiązania finansowania oświaty.</u>
<u xml:id="u-1.12" who="#PiotrBuczkowski">Wydaje mi się, co zresztą podkreśla również prof. Z. Gilowska w swoim referacie, że utrzymanie dotychczasowego systemu subwencjonowania, w postaci subwencji oświatowej, prowadzić będzie w prostej linii do sytuacji, w której subwencja oświatowa przekształci się w dotację, która będzie uznaniowo przekazywana do gmin.</u>
<u xml:id="u-1.13" who="#PiotrBuczkowski">Dla tych gmin, które prowadzą szkoły, w chwili obecnej dotacja obliczana jest indywidualnie przez Ministerstwo Edukacji Narodowej. W praktyce oznacza to, że w przyszłym roku zrodzi się konieczność indywidualnego szacowania potrzeb w zakresie systemu oświaty dla każdej z 2,5 tys. gmin Polski.</u>
<u xml:id="u-1.14" who="#PiotrBuczkowski">Jest to sytuacja bardzo niekorzystna, umożliwiająca dowolne dysponowanie środków publicznych, które są środkami płaconymi przez podatników. W interesie podatników leży, aby środki te były rozdzielane sprawiedliwie a przede wszystkim, aby powodowały stały wzrost efektywności kształcenia i przygotowywania naszych dzieci do pełnienia w przyszłości dojrzałych ról społecznych.</u>
<u xml:id="u-1.15" who="#PiotrBuczkowski">To są dwie podstawowe sprawy, które wymagają poważnego i zarazem pilnego myślenia o tym, w jakim kierunku modyfikować system finansów publicznych, w szczególności finansów komunalnych w Polsce. O tym dzisiaj będziemy mówić.</u>
<u xml:id="u-1.16" who="#PiotrBuczkowski">Mam nadzieję, że zarówno przygotowane referaty jak i wystąpienia w dyskusji, przybliżą nas do realizacji tego zadania i że uda się jeszcze w tym roku przynajmniej znowelizować ustawę o finansowaniu gmin w taki sposób, iżby uczynić zadość oczekiwaniom samorządów i w większym stopniu uczynić system finansów publicznych w naszym kraju bardziej czytelnymi jasnym.</u>
<u xml:id="u-1.17" who="#PiotrBuczkowski">Zgodnie z naszym programem wprowadzenie do problematyki dzisiejszego posiedzenia zaprezentuje przedstawiciel Związku Miast Polskich, prezydent Związku Jan Czajkowski.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#JanCzajkowski">Jako motto naszych dzisiejszych obrad, chciałbym przytoczyć kilka stwierdzeń dotyczących tego, w jaki sposób powinny funkcjonować systemy finansów społeczności lokalnych.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#JanCzajkowski">Systemy finansowe na jakich opierają się dochody pozostające do dyspozycji społeczności lokalnych powinny być zróżnicowane i elastyczne. W praktyce powinny się one rozwijać równolegle w stosunku do zmian zachodzących w poziomie rzeczywistych kosztów związanych z wykonywaniem ich uprawnień. To jest pierwsze stwierdzenie.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#JanCzajkowski">W myśl następnego stwierdzenia ochrona społeczności lokalnych, finansowo słabych, wymaga zastosowania procedur wyrównawczych, mających na celu korygowanie skutków i równego podziału potencjalnych źródeł dochodu.</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#JanCzajkowski">O ile jest to możliwe, subwencje przyznane społecznościom lokalnym nie powinny być przeznaczane na finansowanie specyficznych projektów, czyli powinny być subwencjami o charakterze ogólnym.</u>
<u xml:id="u-2.4" who="#JanCzajkowski">Dla potrzeb finansowania inwestycji, społeczności lokalne powinny mieć dostęp do krajowego rynku kapitałowego.</u>
<u xml:id="u-2.5" who="#JanCzajkowski">Te stwierdzenia zacytowałem z art. 9 Europejskiej Karty Samorządu Terytorialnego, które obowiązują również i nas, gdyż jest to prawo, które obecnie w Polsce funkcjonuje.</u>
<u xml:id="u-2.6" who="#JanCzajkowski">Jeżeli popatrzymy na ewolucję sposobu finansowania działalności samorządu terytorialnego do dnia dzisiejszego to okaże się, że zapisy zacytowanych tu punktów w zasadzie są u nas nie do zrealizowania. Sądzę, że jest to główny powód, dla którego powinniśmy bardzo poważnie zająć się modyfikacją, nie nowelizacją, a właściwie przygotowaniem nowej ustawy o finansach gmin.</u>
<u xml:id="u-2.7" who="#JanCzajkowski">W dziedzinie zmian legislacyjnych, dotyczących finansowania gmin, obecna ustawa musi z bieżących przyczyn podlegać różnym korektom, które dostosowują ją do zmieniających się realiów ekonomicznych i politycznych.</u>
<u xml:id="u-2.8" who="#JanCzajkowski">Natomiast prace nad nową ustawą wymagają bardzo poważnego podejścia do analizy sytuacji finansowej. Mam tu na myśli nie tylko samo finansowanie, ale szersze pojęcie finansów. Czyli będą to również wydatki a także inne rodzaje zasilania finansowego działalności gmin.</u>
<u xml:id="u-2.9" who="#JanCzajkowski">W chwili obecnej wiele instytucji podjęło prace zmierzające do przygotowania materiału analitycznego oraz podstawowych tez, niezbędnych przy przygotowaniu nowej ustawy o finansach komunalnych. Należy do nich inicjatywa dużych miast polskich, które w ramach programu zatytułowanego „Miasta dla Rzeczypospolitej”, zaprezentowały konkretne tezy, które zdaniem tych miast powinny być uwzględnione w pracach nad ustawą.</u>
<u xml:id="u-2.10" who="#JanCzajkowski">Związek Miast Polskich, w oparciu o stanowiska wypracowane w ciągu ostatnich lat podczas konferencji ogólnopolskich i plenarnych zgromadzeń, również zaproponował podobne tezy i wnioski.</u>
<u xml:id="u-2.11" who="#JanCzajkowski">Wiem, że Związek Gmin Wiejskich, jako jeden z głównych tematów, które będą realizowane w jego działalności, zamierza podjąć działania prowadzące do zmiany systemu finansowania gmin wiejskich. Gminy te w chwili obecnej, z przyczyn systemowych, cierpią na niedofinansowanie.</u>
<u xml:id="u-2.12" who="#JanCzajkowski">Mimo redystrybucji podatku od dochodów osobistych nadal istnieją poważne problemy w finansowaniu gmin wiejskich.</u>
<u xml:id="u-2.13" who="#JanCzajkowski">Chciałbym teraz zasygnalizować pewne zjawiska, które można zauważyć analizując dane dotyczące dochodów gmin w ostatnich latach. Do zilustrowania wypowiedzi zaprezentuję dane dotyczące finansowania gmin w r. 1994. Aby informacja była przejrzysta, będę operował dochodami przeliczonymi na 1 mieszkańca gminy.</u>
<u xml:id="u-2.14" who="#JanCzajkowski">Rok 1994 był rokiem szczególnym, gdyż wówczas duża grupa miast na zasadzie umowy przejęła dodatkowe zakresy kompetencji od administracji rządowej w ramach tzw. pilotażu. Działanie to znalazło odbicie w danych statystycznych.</u>
<u xml:id="u-2.15" who="#JanCzajkowski">Średnia krajowa wykonania dochodów gmin w r. 1994, łącznie z uwzględnieniem udzielonych ulg, zwolnień i obniżenia stopy podatkowej, kształtuje się na poziomie nieco ponad 4 mln zł. Czyli jest to łączna krajowa wielkość dochodów gmin, podzielona przez liczbę mieszkańców Polski.</u>
<u xml:id="u-2.16" who="#JanCzajkowski">Jeżeli porównamy tę wielkość z dochodami gmin określonej kategorii, to można zauważyć, że jedynie w miastach o liczbie mieszkańców powyżej 100 tys. wielkość łącznych dochodów jest wyższa od średniej krajowej i wynosi 5.280 tys. zł. Jest to spowodowane głównie programem pilotażowym.</u>
<u xml:id="u-2.17" who="#JanCzajkowski">W pozostałych grupach gmin, tzn. w miastach od 40–100 tys. mieszkańców i w miastach do 40 tys. mieszkańców oraz w gminach wiejskich, wielkości te są niższe. Najniższa wielkość dochodu, przeliczonego na jednego mieszkańca, występuje w gminach wiejskich, gdzie jest to niespełna 3 mln zł na mieszkańca.</u>
<u xml:id="u-2.18" who="#JanCzajkowski">Bardzo interesujące jest porównanie wykonania dochodów w przeliczeniu na 1 mieszkańca, po odjęciu z tej kwoty dotacji celowych oraz subwencji oświatowej, która jest w chwili obecnej pewną formą środków celowych.</u>
<u xml:id="u-2.19" who="#JanCzajkowski">W tym przypadku, przy średniej krajowej wynoszącej 2.750 tys. zł, praktycznie w trzech grupach, tzn. w największych miastach, w miastach od 40–100 tys. mieszkańców i w miastach do 40 tys. mieszkańców, wartość ta oscyluje wokół 2.700–2.900 tys. zł na osobę. Natomiast spada w miastach-gminach, gdzie wynosi 2.400 tys. zł i jest jeszcze niższa w gminach wiejskich, gdzie wynosi już tylko 2.100 tys. zł na osobę.</u>
<u xml:id="u-2.20" who="#JanCzajkowski">Są to dochody, które nie uwzględniają dotacji celowych i subwencji oświatowej.</u>
<u xml:id="u-2.21" who="#JanCzajkowski">Jeżeli popatrzymy na ulgi i zwolnienia, które zastosowały gminy w stosunku do należnych im dochodów, to przy średniej krajowej około 4% w stosunku do dochodów łącznych, najniższe ulgi stosowały duże miasta. Średnia dla miast powyżej 100 tys. mieszkańców wynosi tylko około 2% łącznych dochodów.</u>
<u xml:id="u-2.22" who="#JanCzajkowski">W miastach od 40–100 tys. mieszkańców wartość ta wzrasta dość nieoczekiwanie i wynosi około 7%, przy czym te 7% wynika z faktu, iż w jednym tylko mieście z tej grupy nastąpiło ponad 50% obniżenie stopy podatkowej, co rzutuje na pozostałe. Bez tego miasta wskaźnik ten jest na poziomie średniej krajowej i wynosi około 4%.</u>
<u xml:id="u-2.23" who="#JanCzajkowski">Podobnie jest w miastach do 40 tys. mieszkańców. Przy czym najwyższe zwolnienia są w miastach-gminach - około 8% i w gminach wiejskich - około 7%. Jest to interesujące, gdyż jak to wynika z przytoczonych danych, gminy o najniższym poziomie dochodów mają najwyższe ulgi i zwolnienia, dotyczące tychże dochodów.</u>
<u xml:id="u-2.24" who="#JanCzajkowski">Przechodzę teraz do wydatków na inwestycje, w odniesieniu do dochodów, które gminy otrzymują na zadania nieznaczone. Stosunek wydatków na inwestycje do tej kwoty dochodów, przy średniej krajowej około 30%, jest najniższy w miastach powyżej 100 tys. mieszkańców, czyli w miastach największych. W miastach od 40–100 tys. mieszkańców kształtuje się na poziomie średniej krajowej, natomiast jest najwyższy w mniejszych gminach, gdzie wynosi od 34–36%. Ostatnia kategoria, to niewielkie gminy miejskie oraz gminy wiejskie.</u>
<u xml:id="u-2.25" who="#JanCzajkowski">Przeanalizowałem dane dotyczące r. 1993, pod kątem próby znalezienia przyczyny, dla której wskaźnik wydatków na inwestycje w dużych miastach jest niższy niż w pozostałych gminach.</u>
<u xml:id="u-2.26" who="#JanCzajkowski">Jeżeli podzielimy rodzaje wydatków gmin na te, które są niezbędne dla bieżącego utrzymania gmin i na te, które pozwalają na inwestowanie, czyli na rozwój gminy, to oczywiście każda nadwyżka w stosunku do kwoty niezbędnej na utrzymanie gmin, może być przeznaczona na inwestowanie.</u>
<u xml:id="u-2.27" who="#JanCzajkowski">W dużych miastach, w których infrastruktura techniczna jest w znacznym stopniu zdekapitalizowana, gdzie są bardzo zniszczone zasoby mieszkańców, wydatki na utrzymanie bieżące są dużo wyższe, choćby z tytułu przeprowadzania niezbędnych remontów i usuwania awarii, niż w gminach o mniejszym zagęszczeniu infrastruktury technicznej.</u>
<u xml:id="u-2.28" who="#JanCzajkowski">Jest to powodem, dla którego w dużych i średnich miastach znaczną część wydatków trzeba przeznaczać na bieżące utrzymanie gminy. Nie ma w tym zakresie szczegółowych wyliczeń, ale szacunki są możliwe do przeprowadzenia. Sądzę, że ten element powinien być również uwzględniony przy pracach nad nową ustawą.</u>
<u xml:id="u-2.29" who="#JanCzajkowski">Jeżeli nie stworzy się realnej możliwości uruchamiania procesów inwestycyjnych w dużych miastach i odtwarzania ich zasobów, a także nie umożliwi się ich rozwoju, to w najbliższym czasie grozi nam w tym zakresie bardzo poważny kryzys.</u>
<u xml:id="u-2.30" who="#JanCzajkowski">Chcę jeszcze zwrócić uwagę na pewne globalne dane statystyczne. W materiałach, na które się powołuję, znajduje się histogram rozkładu dochodu gmin na 1 mieszkańca w r. 1994, mam na myśli ten dochód, który nie uwzględnia subwencji oświatowej i dotacji. Z danych tych wynika, że średnia wartość krajowa jest położona bardzo niesymetrycznie w stosunku do tego histogramu. Większość gmin ma, w przeliczeniu na 1 mieszkańca, niższe dochody niż wynosi średnia krajowa.</u>
<u xml:id="u-2.31" who="#JanCzajkowski">Zjawisko to jest niekorzystne i warto się zastanowić nad przyczynami występowania go. Na pewno należy dążyć do tego, aby rozkład ten był bardziej równomierny.</u>
<u xml:id="u-2.32" who="#JanCzajkowski">Na kolejnych wykresach porównawczych znajdują się informacje o dochodach poszczególnych kategorii gmin, w zależności od tego w jakim województwie jest położona dana grupa gmin. Dane te prezentują interesujący obraz naszej geografii ekonomicznej. Należy przy tym zauważyć, że zależnie od kategorii gminy kolejność województw osiągających dochody od największych do najmniejszych, jest różna.</u>
<u xml:id="u-2.33" who="#JanCzajkowski">W kategorii gmin wiejskich najwyższe dochody mają gminy położone w woj. legnickim, co jest uzasadnione ich szczególną lokalizacją. Natomiast w kategorii miast powyżej 100 tys. mieszkańców najwyższe dochody w przeliczeniu na 1 mieszkańca mają: Płock, Gdańsk, Katowice, Wrocław i Łódź.</u>
<u xml:id="u-2.34" who="#JanCzajkowski">Przypominam, że są to dochody bez uwzględnienia dotacji i subwencji oświatowej.</u>
<u xml:id="u-2.35" who="#JanCzajkowski">Z danych zawartych w tychże materiałach wynika, że większość gmin osiąga dochody poniżej średniej krajowej. Za wyjątkiem miast największych i gmin wiejskich, pozostałe kategorie gmin mają niekorzystnie terytorialny rozkład, czyli w kilku zaledwie województwach dochody są wyższe od średniej krajowej a w znacznej większości województw niższe. Dane te powinny być analizowane w kontekście regionalizacji i podziału kraju na powiaty, ale zdaję sobie sprawę z faktu, że przeanalizowanie tego zjawiska wymaga olbrzymiej pracy wobec czego tylko sygnalizuję problem.</u>
<u xml:id="u-2.36" who="#JanCzajkowski">Moim zdaniem, wszystkie zaprezentowane tu bardzo skrótowo zjawiska należy zbadać i poddać głębszej analizie, gdyż tylko kompletna wiedza o finansach gmin może zaowocować dobrą ustawą.</u>
<u xml:id="u-2.37" who="#JanCzajkowski">Informuję, że prof. W. Nykiel nie będzie mógł uczestniczyć w dzisiejszym naszym spotkaniu, ale deklaruje on dalszą współpracę ze Związkiem Miast Polskich nad przygotowaniem ustawy. Myślę, że będzie to cennym doświadczeniem dla grona osób, parającego się tematyką finansów komunalnych.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#PiotrBuczkowski">Proszę podsekretarza stanu w Urzędzie Rady Ministrów Marka Ungiera o przedstawienie problematyki finansowej, która jest przedmiotem prac Komisji Wspólnej. Rozumiem, że wiceminister M. Ungier przedstawi tę problematykę w imieniu nieobecnego ministra M. Borowskiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#MarekUngier">Zgodnie z ustaleniami Komisji Wspólnej rządu i samorządu terytorialnego, powołany został zespół do spraw finansów gmin. Głównym zadaniem tego zespołu będzie opracowanie tez do zmiany ustawy o finansowaniu gmin oraz ustalenie proporcji i sposobu zasilania budżetów gmin poprzez subwencje i dotacje celowe z budżetu państwa oraz udziały w podatkach stanowiących dochód budżetu państwa a także ustalenie sposobu rozdzielenia środków pomiędzy gminy.</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#MarekUngier">Strona rządowa podjęła przede wszystkim te działania, które dotyczą sfery urzędniczej i są związane ze sposobem wyceny poszczególnych zadań. Chcielibyśmy na posiedzeniu zespołu przedstawić przede wszystkim informację o wydatkach na zadania w urzędach rejonowych oraz informacje o finansowaniu poszczególnych zadań zleconych gminom.</u>
<u xml:id="u-4.2" who="#MarekUngier">Mam nadzieję, że w najbliższych dniach, wspólnie z urzędami wojewódzkimi zakończymy wycenę owych zadań.</u>
<u xml:id="u-4.3" who="#MarekUngier">W dniu 25 maja br., po raz pierwszy od zmiany części rządu, odbędzie się posiedzenie Komisji Wspólnej i dopiero wówczas będziemy mogli przedstawić zasygnalizowany problem w sposób bardziej szczegółowy.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#PiotrBuczkowski">Proszę o zabranie głosu wiceministra finansów Elżbietę Chojnę-Duch.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#ElżbietaChojnaDuch">Dzisiaj wpłynęło pismo do posła Piotra Buczkowskiego, który przewodniczy sejmowej Komisji Samorządu Terytorialnego. W piśmie tym Ministerstwo Finansów wyjaśnia te kwestie, które również będą przedmiotem mojego wystąpienia.</u>
<u xml:id="u-6.1" who="#ElżbietaChojnaDuch">Na początku chciałam zabrać głos w kwestiach legislacyjnych, dotyczących podstaw finansów gminnych a następnie odniosę się do zaprezentowania nam wstępnych tez, dotyczących ustawy o finansach gmin. Tezy te zostały przyjęte przez zarząd Związku Miast Polskich.</u>
<u xml:id="u-6.2" who="#ElżbietaChojnaDuch">Podstawowym założeniem przy tworzeniu systemu finansowego gmin, o czym mówił już wiceminister M. Ungier, jest rodzaj i zakres kompetencji zadań przyznanych gminom. Zatem punktem wyjściowym dla prac nad systemem finansowym gmin powinny być merytoryczne zadania, ich rodzaje, zakres a w ślad za tym powinny iść kwestie dotyczące określonych rachunków symulacyjnych i kosztów zadań.</u>
<u xml:id="u-6.3" who="#ElżbietaChojnaDuch">Trzecią kwestią, na którą należy zwrócić uwagę, jest legislacyjny zapis odpowiedniego systemu, związanego z samorządem terytorialnym. Całości prac powinna przyświecać zasada przeniesienia kompetencji na najniższy szczebel.</u>
<u xml:id="u-6.4" who="#ElżbietaChojnaDuch">Problematyka ta jest przedmiotem zainteresowania wielu komisji sejmowych. Rozpatrywana jest w trakcie prac legislacyjnych nad nowym kształtem konstytucji, nad wieloma ustawami, np. nad ustawą o obligacjach, nad ustawą o działalności gospodarczej gmin oraz nad wizjami projektów ustaw dotyczących komunalnych kas oszczędnościowych.</u>
<u xml:id="u-6.5" who="#ElżbietaChojnaDuch">Wynika z tego, że problematyka nad którą dzisiaj dyskutujemy, obecna jest zarówno w pracach ustawodawczych w zaawansowanej ich fazie, jak również uwzględniona zostanie w przyszłych pracach legislacyjnych oraz inicjatywach ustawodawczych.</u>
<u xml:id="u-6.6" who="#ElżbietaChojnaDuch">System finansowy powinien być tak skonstruowany, aby umożliwiał gminom właściwe funkcjonowanie i wykonywanie we własnym imieniu i na własną odpowiedzialność określonego zakresu zadań publicznych. Do tego zakresu musi być dostosowany nie tylko system finansowy gmin, ale zwłaszcza system gminnych dochodów.</u>
<u xml:id="u-6.7" who="#ElżbietaChojnaDuch">W związku z tym w pierwszej kolejności czekamy na regulacje merytoryczne. Jesteśmy przygotowani do wykonania odpowiednich rachunków symulacyjnych i przyobleczenia ich w normę prawną.</u>
<u xml:id="u-6.8" who="#ElżbietaChojnaDuch">Projekt ustawy o finansach gmin łączy się ściśle z projektem ustawy o systemie oświaty, który jest już przedmiotem obrad komisji sejmowych: Komisji Edukacji, Nauki i Postępu Technicznego, Komisji Samorządu Terytorialnego oraz Komisji Ustawodawczej. Zmiany, które w kontekście prac prowadzonych przez komisje, będą zachodziły w ustawie rozszerzają propozycje rządowe, dotyczące zakresu zadań oświatowych, które od 1 stycznia 1996 r. mają należeć do gmin.</u>
<u xml:id="u-6.9" who="#ElżbietaChojnaDuch">Przewidują one, że do obowiązków państwa należy nie tylko zapewnienie środków na wynagrodzenia nauczycieli, utrzymanie szkół publicznych i placówek przejmowanych przez gminy, ale także utrzymanie przedszkoli.</u>
<u xml:id="u-6.10" who="#ElżbietaChojnaDuch">Prowadzenie przedszkoli od początku funkcjonowania samorządu terytorialnego należy do zadań własnych gmin, czyli do tych zadań, które gmina realizuje we własnym imieniu i na własną odpowiedzialność.</u>
<u xml:id="u-6.11" who="#ElżbietaChojnaDuch">Od ostatecznej treści zapisów w ustawie oświatowej uzależnione będzie przyjęcie stosownych zasad naliczania subwencji na zadania oświatowe. W 1995 r. określony algorytm naliczania subwencji oświatowej dla gmin, które przejęły prowadzenie szkół podstawowych, po ewentualnym wprowadzeniu zmian postulowanych przez sejmowe komisje, trzeba będzie dostosować do nowych rozwiązań.</u>
<u xml:id="u-6.12" who="#ElżbietaChojnaDuch">Wydaje się, iż nad proponowanymi zmianami należałoby przeprowadzić dyskusję i zastanowić się nad akceptacją ustawy w takim kształcie, jaki przybrała w trakcie prac komisji sejmowych.</u>
<u xml:id="u-6.13" who="#ElżbietaChojnaDuch">Przechodzę do następnej kwestii. W dniu 13 czerwca projekt ustawy o przekazaniu organom gmin niektórych zadań administracji rządowej, skierowany zostanie pod obrady Rady Ministrów.</u>
<u xml:id="u-6.14" who="#ElżbietaChojnaDuch">Trwają również prace nad poselskim projektem ustawy o zakresie działania niektórych dużych miast i zmianie ustawy z r. 1990 o podziale kompetencji i zadań określonych w ustawach szczególnych, pomiędzy organa gminy i organa administracji rządowej. Projekt ten zakłada przejmowanie przez miasta, w ramach programu pilotażowego pewnych zadań. Staną się one, w zależności od rodzaju, zadaniami własnymi, albo zadaniami zleconymi ustawowo. W ślad za tym będą odpowiednio szły pewne istotne regulacje ustawowe, dotyczące sposobu finansowania tych zadań.</u>
<u xml:id="u-6.15" who="#ElżbietaChojnaDuch">Ważne znaczenie dla podjęcia tych rozstrzygnięć mają sprawy związane z terminem utworzenia powiatów samorządowych. Kwestia ta z pewnością znajdzie swoje odbicie przy ustalaniu problemów finansowych i finansowo-prawnych.</u>
<u xml:id="u-6.16" who="#ElżbietaChojnaDuch">Przechodzę do problemów związanych z całym pakietem ustaw podatkowych. W tej chwili pod obrady organów rządowych wejdzie kilka ustaw w których regulowany jest podatek rolny, podatki i opłaty lokalne i projekt ustawy o lasach.</u>
<u xml:id="u-6.17" who="#ElżbietaChojnaDuch">W Ministerstwie Finansów kontynuowane są prace nad projektem ustawy o likwidacji podatku od środków transportowych. Jak wiadomo stanowi on poważne źródło dochodów gminnych, wobec czego rodzi się kwestia zrekompensowania gminom ubytku tego rodzaju dochodów. Rachunki symulacyjne dotyczące rekompensaty Ministerstwo Finansów przeprowadzało już w ub. roku, ale wskutek decyzji politycznej nie doszło do uchwalenia ustawy i projekt nadal czeka na akceptację polityczną. Natomiast drugorzędne liczbowe kwestie, są już przygotowane przez Ministerstwo Finansów.</u>
<u xml:id="u-6.18" who="#ElżbietaChojnaDuch">Pozostaje jeszcze otwarta kwestia udziału gmin we wpływach z podatku od osób fizycznych. Od roku 1996 w ustawie o podatku od osób fizycznych nastąpi zmiana, która będzie rzutowała na udział gmin w tymże podatku.</u>
<u xml:id="u-6.19" who="#ElżbietaChojnaDuch">Wszystkie zmiany o charakterze rzeczowym pociągają konieczność podjęcia decyzji finansowych. Zatem również w odniesieniu do udziału gmin we wpływach z podatku dochodowego, podjęte zostaną odpowiednie rozstrzygnięcia. Problemem tym zajmuje się Komisja Wspólna Rządu i Samorządu Terytorialnego a w ramach tej komisji komitety robocze, które opracowują określone tezy, związane z konkretnymi projektami ustaw.</u>
<u xml:id="u-6.20" who="#ElżbietaChojnaDuch">Niezależnie od tego Komitet Ekonomiczny Rady Ministrów przyjął dwa rozporządzenia Rady Ministrów dotyczące trybu składania wniosków odnoszących się do zasad przyznawania dotacji na r. 1995 przeznaczonych na dofinansowanie inwestycji określonych w regionalnych programach restrukturyzacyjnych. Drugie rozporządzenie dotyczy dofinansowania inwestycji infrastrukturalnych w gminach zagrożonych wysokim bezrobociem.</u>
<u xml:id="u-6.21" who="#ElżbietaChojnaDuch">Wczoraj - 17 maja - Komitet Ekonomiczny Rady Ministrów rozpatrzył i przyjął projekt ustawy o zmianie ustawy „Przepisy wprowadzające ustawę o samorządzie terytorialnym”. Chodzi o te przepisy, które dotyczą art. 36, wraz z zarządzeniem ministra finansów, również dotyczącym tej kwestii.</u>
<u xml:id="u-6.22" who="#ElżbietaChojnaDuch">Sprawa ta ma być jeszcze przedmiotem rozstrzygnięć roboczych, które podejmowane będą przez Ministerstwo Finansów wespół z Departamentem Prawnym Urzędu Rady Ministrów. Celem tych prac będzie stylizacja odpowiedniego zapisu legislacyjnego. Projekt ten w najbliższym czasie również trafi pod obrady Rady Ministrów a następnie przekazany zostanie Sejmowi.</u>
<u xml:id="u-6.23" who="#ElżbietaChojnaDuch">Przechodzę do problemów związanych z dochodami gmin. Kwestię tę zilustruję na przykładzie wstępnych tez przyjętych przez Zarząd Związku Miast Polskich.</u>
<u xml:id="u-6.24" who="#ElżbietaChojnaDuch">Po utworzeniu samorządu terytorialnego w roku 1990, przekazano gminom dużą liczbę tytułów podatkowych oraz opłat, z których wpływy zasilają gminne budżety. W ustawie o finansowaniu gmin, w art. 4 wymienione zostały te podatki i opłaty. Ponadto jest jeszcze pięcioprocentowy udział w podatku dochodowym od osób prawnych i piętnastoprocentowy udział w podatku dochodowym od osób fizycznych. Dochody te są zróżnicowane, co wynika np. z nierównomiernego rozmieszczenia zakładów przemysłowych, różnic w poziomie rentowności podmiotów gospodarczych jak i z pewnej specyfiki dotyczącej opodatkowania rolnictwa.</u>
<u xml:id="u-6.25" who="#ElżbietaChojnaDuch">W tej sytuacji dochody własne gmin wiejskich są zdecydowanie niższe od dochodów gmin miejskich, zwłaszcza tych, w których koncentruje się większość zakładów produkcyjnych i usługowych.</u>
<u xml:id="u-6.26" who="#ElżbietaChojnaDuch">Często postulowane przez przedstawicieli samorządu zwiększenie udziału w podatkach, stanowiących dochód budżetu, nie jest jednoznaczne z poprawą struktury poziomu dochodów w odniesieniu do różnych kategorii gmin.</u>
<u xml:id="u-6.27" who="#ElżbietaChojnaDuch">Podwyższanie wskaźnika udziału tych gmin we wpływach z podatku dochodowego od osób prawnych, w których wpływy z tego tytułu były niewielkie, bądź nawet gmina nie uzyskiwała ich w ogóle, nie poprawi sytuacji. Wyrównanie dysproporcji dochodowych w gminach może nastąpić głównie drogą subwencji wyrównawczych. Zwiększenie udziału gmin w podatkach państwowych musi być rozpatrywane w kontekście sytuacji całego sektora finansów publicznych i zakresu zadań należących do państwa i samorządu terytorialnego.</u>
<u xml:id="u-6.28" who="#ElżbietaChojnaDuch">Obniżenie poziomu subwencji kosztem zwiększenia udziału, może oznaczać pogorszenie sytuacji finansowej dla tych gmin, w których subwencja stanowi znaczną część ich dochodów.</u>
<u xml:id="u-6.29" who="#ElżbietaChojnaDuch">Rozdział subwencji odbywa się według ustalonych ustawowo zasad, w oparciu o zobiektywizowane kryteria.</u>
<u xml:id="u-6.30" who="#ElżbietaChojnaDuch">Dylematem jest podjęcie decyzji, czy dochody w skali kraju różnicować, czy też je wyrównywać. Wszystkie te zagadnienia, które dotyczą decentralizacji łączą się również z pytaniem o zakres wyrównywania lub różnicowanie dochodów gmin poszczególnych kategorii.</u>
<u xml:id="u-6.31" who="#ElżbietaChojnaDuch">Omówię teraz pkt 4 tez, dotyczących ustawy o finansach gmin. Trudno ustosunkować się do postulatu zawartego w pkt 4, bez bliższego wyjaśnienia przez wnioskodawców sposobu realizacji przedstawionej propozycji, w myśl której udziały we wpływach z podatków dochodowych powinny być zastąpione udziałami w tytułach prawnych tych podatków.</u>
<u xml:id="u-6.32" who="#ElżbietaChojnaDuch">Sposób realizacji może być interpretowany dość różnorodnie. Resort finansów odczytał to w ten sposób, że jeżeli chodzi o tytuł prawny, to obecnie gminy posiadają udziały we wpływach z podatków dochodowych. Natomiast przyznanie udziałów w tytułach prawnych tych podatków oznaczałoby, iż z budżetu państwa miałyby być przekazywane gminom określone udziały w podatku, bez względu na to, czy budżet państwa otrzymał wpływy z określonych tytułów podatkowych, czy też nie. Obecna sytuacja finansowa budżetu państwa nie pozwala na przyjęcie postulowanego rozwiązania.</u>
<u xml:id="u-6.33" who="#ElżbietaChojnaDuch">Gdyby natomiast rozumieć tytuł prawny do określonego podatku jako przykład, przy podatku dochodowym od osób prawnych, tytuł do określonego rodzaju najmu, to system ten nadmiernie różnicowałby zakres legislacyjny podatku dochodowego od osób prawnych i byłby bardzo trudny w realizacji.</u>
<u xml:id="u-6.34" who="#ElżbietaChojnaDuch">Z przytoczonych wątpliwości wynika, iż wymaga sprecyzowania i objaśnienia rozumienie kwestii tytułu prawnego do określonego podatku, gdyż pojęcie to może być różnie interpretowane, co jest nie do przyjęcia.</u>
<u xml:id="u-6.35" who="#ElżbietaChojnaDuch">W pkt 5 tez do ustawy o finansach gmin czytamy: „Udział w podatku dochodowym od osób fizycznych musi - zgodnie z art. 6 ustawy o finansowaniu gmin - pozostać w gminie, w której zamieszkują podatnicy”. Postulat ten jest zbieżny z rozwiązaniami, jakie przewiduje art. 6 ustawy o finansowaniu gmin.</u>
<u xml:id="u-6.36" who="#ElżbietaChojnaDuch">Jednak rzetelne wykonanie tego zadania wiązałoby się nawet z koniecznością zmiany ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych. Zrealizowanie tego zadania przez urzędy skarbowe wymagałoby uzyskania dodatkowych informacji o dochodach poszczególnych podatników, będących płatnikami tego podatku.</u>
<u xml:id="u-6.37" who="#ElżbietaChojnaDuch">Obecne uregulowania art. 38 ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych, wymagają od płatnika przekazania zaliczki pobranej na podatek na rachunek urzędu skarbowego, właściwego według siedziby płatnika, a nie miejsca zamieszkania podatnika i przesłania deklaracji według ustalonego wzoru. Należałoby zatem nałożyć na podatników obowiązek wystawiania imiennych deklaracji, z rozdziałem według miejsca zamieszkania podatnika i obowiązkiem potwierdzenia wpłaty zaliczki na podatek, na konto urzędu skarbowego, właściwego dla miejsca zamieszkania podatnika.</u>
<u xml:id="u-6.38" who="#ElżbietaChojnaDuch">Spowodowałoby to dodatkowe koszty poboru podatku, koszty druków, dystrybucji i obsługi w urzędach skarbowych.</u>
<u xml:id="u-6.39" who="#ElżbietaChojnaDuch">W związku z tym Ministerstwo Finansów na najbliższym posiedzeniu Zespołu do Spraw Finansów Gmin przedstawi propozycję zmiany zapisu art. 6 ustawy o finansowaniu gmin.</u>
<u xml:id="u-6.40" who="#ElżbietaChojnaDuch">Według przeprowadzonych rachunków zastąpienie wpływów podatkiem należnym, a taka zmiana jest proponowana przez Ministerstwo Finansów, nie spowoduje skutków odmiennych od intencji ustawodawcy, wyrażonej w art. 6 ustawy.</u>
<u xml:id="u-6.41" who="#ElżbietaChojnaDuch">W związku z tym proponujemy, aby przepisowi temu nadać brzmienie następujące: „Udziały gminy we wpływach z podatku dochodowego od osób fizycznych ustala się mnożąc ogólną kwotę wpływów z tego podatku przez wskaźnik 0,15% i wskaźnik równy udziałowi należnego w roku poprzedzającym rok bazowy, podatku dochodowego od osób fizycznych, zamieszkałych na terenie gminy, w ogólnej kwocie należnego podatku w tym samym roku”.</u>
<u xml:id="u-6.42" who="#ElżbietaChojnaDuch">Przechodzę do pkt 6 tez. Zgodnie z art. 7 ustawy o finansowaniu gmin udziały we wpływach z podatku dochodowego od osób prawnych i jednostek organizacyjnych, które nie posiadają osobowości prawnej, przekazane są tym gminom, na terenie których znajduje się siedziba osoby prawnej lub zakładu, oddziału sporządzającego bilans i rachunek wyników.</u>
<u xml:id="u-6.43" who="#ElżbietaChojnaDuch">Jeżeli część zakładów, oddziałów zamknie rok podatkowy stratą, to gminy, na terenie których znajdują się zakłady, nie otrzymają udziałów a udziały gmin będących siedzibą zakładów, które osiągnęły zysk, zostaną odpowiednio zmniejszone.</u>
<u xml:id="u-6.44" who="#ElżbietaChojnaDuch">Ministerstwo Finansów opowiada się za utrzymaniem tej zasady. Przy czym należy zauważyć, że art. 28 ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych nakłada obowiązek składania informacji o wysokości należnych gminom udziałów jedynie na podatników posiadających zakłady, oddziały sporządzające bilans i rachunek wyników.</u>
<u xml:id="u-6.45" who="#ElżbietaChojnaDuch">Nałożenie takiego obowiązku również na zakłady czy też oddziały, nie sporządzające bilansów i rachunków wyników, może nastąpić tylko w trybie zmian ustawowych.</u>
<u xml:id="u-6.46" who="#ElżbietaChojnaDuch">Ponieważ problem ten łączy się z całym pakietem ustaw dotyczących między innymi podatku dochodowego od osób prawnych dodatkowych wyjaśnień udzieli dr Jerzy Bielawny, który jest doradcą ministra finansów od spraw podatkowych.</u>
<u xml:id="u-6.47" who="#ElżbietaChojnaDuch">Kwestia ta łączy się również z ustanowieniem holdingów i zakładu-matki, który będzie rozliczany w specyficzny sposób. Doktor J. Bielawny przedstawi również uregulowania prawne dotyczące tej kwestii, będące przedmiotem prac rządowych.</u>
<u xml:id="u-6.48" who="#ElżbietaChojnaDuch">Przechodzę do pkt 7 tez, który brzmi: „Należy rozważyć możliwość zróżnicowania sposobu zasilania finansowego (w tym udziałami w podatkach) gmin poszczególnych kategorii, w zależności od zakresu wykonywanych przez nie zadań. Zwłaszcza miasta uczestniczące dotąd w programie pilotażowym powinny otrzymać nowe kompetencje jako zadania własny i stosowny do nich wzrost dochodów własnych”.</u>
<u xml:id="u-6.49" who="#ElżbietaChojnaDuch">Sprawa ta może być rozważana dopiero wówczas, gdy zostanie podjęte rozstrzygnięcie, które gminy przejmą poszczególne zadania jako zadania własne.</u>
<u xml:id="u-6.50" who="#ElżbietaChojnaDuch">Punkt 8 zawiera postulat ustalania dotacji na zadania zlecone gminom na podstawie jednostkowych kosztów. Postulat ten podnoszony jest dość często przez przedstawicieli samorządu, ale do tej pory nie udało się go zrealizować. Ustalenie kosztu zadania nie jest łatwe, zwłaszcza jeżeli chodzi o koszty obsługi zadania, a więc zużycie energii, materiałów itd.</u>
<u xml:id="u-6.51" who="#ElżbietaChojnaDuch">W związku z tym należałoby rozważyć możliwość ustalenia ryczałtu na pokrycie kosztów obsługi przejmowanego zadania i właściwej dotacji, np. na wypłacone zasiłki. Dotacja ta powinna być rozliczana zależnie od stopnia jej wykorzystania.</u>
<u xml:id="u-6.52" who="#ElżbietaChojnaDuch">Przychodzę do pkt s9. Jak wiadomo obowiązek podatkowy i zasady podatku mogą określać jedynie ustawy. Tak wynika nie tylko z ustawy o zobowiązaniach podatkowych, ale jest to podstawowa zasada konstrukcyjna dotycząca praw i obowiązków obywatelskich. W związku z tym materia podatkowa może być rozstrzygana jedynie ustawą.</u>
<u xml:id="u-6.53" who="#ElżbietaChojnaDuch">Gmina ma prawo do decydowania o wysokości stawek podatków należących do jej właściwości, w granicach określonych ustawą. Organa wykonawcze gmin mają nieograniczone kompetencje do podejmowania decyzji indywidualnych, w zakresie zaniechania poboru podatku a także umarzania zaległości podatkowych, oraz odraczania terminów płatności lub rozkładania na raty. Wynika to z rozporządzenia ministra finansów z dnia 9 stycznia 1995 r.</u>
<u xml:id="u-6.54" who="#ElżbietaChojnaDuch">Ponadto istnieje możliwość samoopodatkowania mieszkańców na cele publiczne, w drodze referendum gminnego. Nie można w związku z tym nałożyć podatków ani innych opłat na osoby prawne, mające siedzibę w gminie. Uwaga ta dotyczy wyłącznie kwestii związanych z samoopodatkowaniem.</u>
<u xml:id="u-6.55" who="#ElżbietaChojnaDuch">W tezach zawarte zostały propozycje dotyczące możliwości ustanowienia przez gminy podatków miejscowych. Chodzi o podatki od inwestycji, od reklam, a także od imprez. Jest to kwestia, która powinna być rozstrzygnięta i łączy się z pkt 15 omawianych tez.</u>
<u xml:id="u-6.56" who="#ElżbietaChojnaDuch">W najbliższym czasie będą skierowane do Sejmu pakiety ustaw dotyczących podatków. Sprawa ta za miesiąc będzie przedmiotem obrad Komitetu Ekonomicznego Rady Ministrów.</u>
<u xml:id="u-6.57" who="#ElżbietaChojnaDuch">Przygotowywany jest również projekt ustawy przewidującej opodatkowanie nieruchomości od ich wartości, ad valorem, a nie jak dotychczas od stawki odniesionej do gruntów lub budowli, opodatkowanych podatkiem od nieruchomości. Przewiduje się, że jeszcze w tym półroczu projekt ten zostanie skierowany do Sejmu. Na ten temat zabierze także głos dr J. Bielawny.</u>
<u xml:id="u-6.58" who="#ElżbietaChojnaDuch">Chcę się ustosunkować do propozycji wprowadzenia podatku od inwestycji. Według resortu finansów wprowadzenie takiego podatku zniweczyłoby efekty zamierzonych działań wspierających rozwój gospodarczy, w tym zwłaszcza ulg inwestycyjnych w podatku dochodowym.</u>
<u xml:id="u-6.59" who="#ElżbietaChojnaDuch">Wprowadzenie podatku w odniesieniu do inwestycji nieprodukcyjnych mogłoby z kolei wpływać ujemnie na rozwój budownictwa mieszkaniowego. Natomiast samorządom powinno zależeć na rozwoju gospodarczym gmin, w tym również na powstawaniu nowych inwestycji, a także na udoskonalaniu już istniejących.</u>
<u xml:id="u-6.60" who="#ElżbietaChojnaDuch">Nadanie radom gmin uprawnień do wprowadzenia na swoim terenie podatku od inwestycji spowoduje ograniczanie inwestycji i przechodzenie inwestorów do tych gmin, w których podatek taki nie zostanie wprowadzony.</u>
<u xml:id="u-6.61" who="#ElżbietaChojnaDuch">Podobne uwagi odnoszą się do wprowadzenia podatku od reklam i ogłoszeń. Zwiększenie dochodów z reklam, w szczególności umieszczonych na obiektach budowlanych, powinno być według nas, rozważane jako świadczenie cywilnoprawne, a nie jako rodzaj podatku, czy też opłaty, od świadczeń publicznoprawnych.</u>
<u xml:id="u-6.62" who="#ElżbietaChojnaDuch">Zdaniem resortu finansów propozycja dotycząca tego podatku jest mało precyzyjna, nie jest jasno określone czy chodzi o pobieranie należności od szyldów, reklam i ogłoszeń umieszczonych w każdym miejscu, czy tylko na obiektach komunalnych.</u>
<u xml:id="u-6.63" who="#ElżbietaChojnaDuch">Gdyby należność dotyczyła szyldów, to należałoby się sprzeciwić takiemu rozwiązaniu, gdyż każda firma zobowiązana jest do widocznego oznakowania swojej siedziby.</u>
<u xml:id="u-6.64" who="#ElżbietaChojnaDuch">Uważamy, że sprzeciwić się należy również pobieraniu podatku od reklam umieszczonych na obiektach nie będących własnością komunalną, gdyż godziłoby to w podstawowe prawa własności.</u>
<u xml:id="u-6.65" who="#ElżbietaChojnaDuch">Przechodzę do podatku od imprez sportowych, rozrywkowych i artystycznych. Należy zwrócić uwagę na to, że jeżeli imprezy organizowane są przez podmioty gospodarcze powołane do prowadzenia takiej działalności, to są zobowiązane do płacenia powszechnie obowiązujących podatków. Są to podatki od towarów i usług, od nieruchomości a także podatek dochodowy.</u>
<u xml:id="u-6.66" who="#ElżbietaChojnaDuch">W okresie międzywojennym, gdy były stosowane te podatki, nie funkcjonował podatek typu VAT. Naszym zdaniem podatek VAT wchłonął ten rodzaj podatków i nadmierne obciążenie byłoby co najmniej bezzasadne. Kwestii dyskusyjnych jest tu wiele i można by rozpatrywać je bardzo długo, wobec czego odnosi się tylko do wybranych fragmentów opracowania. Mamy w tej sprawie cały szereg uwag bardzo szczegółowych i to zarówno o charakterze wspierającym jak i o charakterze krytycznym i z pewnością włączymy się z nimi podczas dyskusji.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#PiotrBuczkowski">Teraz głos zabierze prof. Zyta Gilowska. uważam, że jest okazja i miejsce po temu, aby publicznie podkreślić wielką rolą jaką odgrywa prof. Z. Gilowska w myśleniu o finansach komunalnych, ma też wielki wkład w dotychczas prowadzone prace.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#ZytaGilowska">Jestem w wygodnej sytuacji, gdyż do tej pory nie usłyszałam ani jednej konkretnej propozycji, z którą musiałabym się nie zgadzać.</u>
<u xml:id="u-8.1" who="#ZytaGilowska">Rozmawiamy tak bardzo ogólnie, że nawet zaczynam się zastanawiać, czy w ogóle zachodzi potrzeba nowelizowania ustawy o finansowaniu gmin. Choć z drugiej strony wiemy, że potrzeba taka bez wątpienia istnieje.</u>
<u xml:id="u-8.2" who="#ZytaGilowska">Chciałam przypomnieć wystąpienie prezesa M. Czajkowskiego, który słusznie przypomniał zebranym, iż Polska ratyfikowała w całości Europejską Kartę Samorządu Terytorialnego. Nie było potrzeby ratyfikowania tego dokumentu w całości, jednak myśmy się na to zdecydowali, wobec czego powinniśmy się trzymać rygorów, jakie zawarte są w tejże Karcie.</u>
<u xml:id="u-8.3" who="#ZytaGilowska">Choć formuła Karty jest miękka, sformułowania łagodne, aby nie zniechęcać państw członkowskich, to jednak zawiera pewne rygory.</u>
<u xml:id="u-8.4" who="#ZytaGilowska">Prosiłabym, aby wysłuchać tego, co mam do powiedzenia z dwóch punktów widzenia. Pierwszy punkt widzenia polega na przeświadczeniu, że naszym celem nie jest wyrwanie pieniędzy z budżetu państwa i dawanie ich gminom, lecz racjonalizacja wydatków publicznych i poprawa efektywności polskiego systemu budżetowego. Do efektywności tej możemy mieć wiele zastrzeżeń.</u>
<u xml:id="u-8.5" who="#ZytaGilowska">Kontekst drugi, to konieczność pamiętania o tym, iż gminy są niesłychanie aktywnym inwestorem. W roku 1994 gminy już przewyższyły o 1/100 punkta procentowego wydatki na inwestycje, w stosunku do budżetu państwa.</u>
<u xml:id="u-8.6" who="#ZytaGilowska">W roku 1994 z budżetu państwa poniesiono wydatki na inwestycje w wysokości 1,4% produktu krajowego brutto, a z budżetu gmin 1,41% produktu krajowego brutto. Nie rozmawiamy o tym w jaki sposób komuś zabrać pieniądze, ale co zrobię, aby cały system był skuteczniejszy, bardziej klarowny i funkcjonował z pożytkiem dla państwa, jako że gminy są częścią tego państwa i aktywnym inwestorem.</u>
<u xml:id="u-8.7" who="#ZytaGilowska">Nie chcę powtarzać tego, co napisałam w swojej ekspertyzie, chcę tylko zauważyć, że w tejże ekspertyzie dużo miejsca poświęciłam diagnozie.</u>
<u xml:id="u-8.8" who="#ZytaGilowska">Zgodzimy się chyba ze stwierdzeniem, że od przeszło 1,5 roku nie mamy żadnych argumentów na rzecz tezy, iż w skali globalnej dochody gmin są zrównoważone - gminy nie wydają więcej niż mają pieniędzy. Jednak fakt ten nie może być żadnym argumentem. Ostatnie rachunki o charakterze makroekonomicznym, porównujące dochody globalne gmin z prognozowanymi wydatkami, przeprowadzone były jesienią 1993 r. i towarzyszyły pracom nad ustawą o finansowaniu gmin. Było to już dość dawno, później nastąpiło już wiele zmian. W obecnym układzie kompetencyjnym, gminy słusznie stwierdzają, że tamte rachunki już nie pasują do obecnej sytuacji.</u>
<u xml:id="u-8.9" who="#ZytaGilowska">Drugi, bardzo ważny element diagnozy, wskazuje że przez ostatnie 3 lata obserwujemy spadek funkcji subwencji ogólnej, zmniejszenie się rangi tej subwencji oraz jej roli w budżetach gmin. Subwencja przestała być źródłem równoważenia budżetu gminy, wyrównywania dysproporcji w dochodach. W to miejsce wszedł nowy, przejściowy system rozdziału dochodów z tytułu udziału w podatku dochodowym od osób fizycznych. Jest to zmiana niekorzystna z punktu widzenia metodologii systemu finansów lokalnych i dlatego powinna ulec zmianie. Skoro jednak na jedną zmianę nachodzi druga, to jasnym jest, że nie będzie można rozpatrywać zmiany zasad, według których pomiędzy gminy będą rozdzielane dochody z podatku dochodowego od osób fizycznych, w oderwaniu od zmian w systemie subwencjonowania. Dzieje się tak dlatego, że podatek dochodowy od osób fizycznych umożliwił niekorzystne zmiany w systemie subwencjonowania.</u>
<u xml:id="u-8.10" who="#ZytaGilowska">Przechodzę do trzeciego ważnego elementu diagnozy. Do samego pułapu doszedł udział dotacji celowych w dotacjach globalnych gmin, stanowiąc aż 20% wszystkich dochodów gmin w 1994 r. Ponad ten pułap już nie da się wyjść. Przy takich proporcjach zaczyna się chwiać system finansów lokalnych, w takim znaczeniu, jakim był rozumiany w powiązaniu z decentralizacją ustrojową państwa. Na domiar złego, obok dotacji celowych, które są pieniędzmi znaczonymi, corocznie kalkulowanymi, pojawiły się masywne subwencje oświatowe, też co roku naliczane, kalkulowane i przekazywane. W roku 1994 już ponad 1/3 wszystkich dochodów gmin stanowiły pieniądze, które corocznie, w wielkim trudzie, administracja rządowa nalicza, kalkuluje, przekazuje itd. Gminy nie mają informacji pozwalających na podjęcie indywidualnych prób prognozowania dochodów.</u>
<u xml:id="u-8.11" who="#ZytaGilowska">Kolejnym elementem diagnozy jest konieczność podjęcia konkretnych ustaleń związanych z finansowaniem oświaty podstawowej. Gdyby przed dwoma laty, przy obecnym stanie prawnym oświata podstawowa finansowana była subwencjami oświatowymi, tak jak jest to dziś, to już w r. 1993 dochodów kalkulowanych, czyli dotacji celowych i subwencji oświatowych byłoby ponad 50%.</u>
<u xml:id="u-8.12" who="#ZytaGilowska">Wychodząc z takiej diagnozy trzeba jeszcze pamiętać, że zmiany systemu podatkowego, które się obecnie w Polsce toczą, sprawiły, iż gminy straciły czasem nawet bardzo dużo pieniędzy.</u>
<u xml:id="u-8.13" who="#ZytaGilowska">Wprowadzenie podatku od wartości dodanej podwyższyło wydatki inwestycyjne w wielu gminach. Zmiany systemu podatkowego zmniejszyły wydajność innych źródeł dochodów na przykład z karty podatkowej. Tego wszystkiego nie wolno tracić z pola widzenia.</u>
<u xml:id="u-8.14" who="#ZytaGilowska">Jakie zatem narzędzia można zaproponować, dostosowując system finansów lokalnych do tych potrzeb, które już dzisiaj są jasno sformułowane i które, mam nadzieję, Sejmowa Komisja Samorządu Terytorialnego zechce rozważyć, podejmując tak ważki temat.</u>
<u xml:id="u-8.15" who="#ZytaGilowska">Na pewno nie są dobrym narzędziem dotacje celowe, nie rekomendowałabym posługiwania się dotacjami tego typu. Nie rekomendowałabym również posługiwania się w większym stopniu, niż to jest dzisiaj, a najlepiej w ogóle, nową kategorią hybrydyczną, jaka są subwencje oświatowe. Jest to ni subwencja, ni dotacja. Wszyscy się trudzą, teoretycznie pieniądze są dla gmin wygodne, można je wydawać po swojemu, ale nie istnieje gwarancja ustawowa i algorytm, wedle którego subwencje nalicza na tyle stabilne, że gminy mogą prognozować swoje dochody.</u>
<u xml:id="u-8.16" who="#ZytaGilowska">Nie sądzę, aby w tej chwili można było poważnie rozważać gwałtowny wzrost udziału podatków i opłat lokalnych w globalnym rejestrze dochodów gmin, ponieważ w najbliższej perspektywie nie będziemy chyba mieli podatku katastralnego. Na ten temat nie mam żadnych informacji, poza gazetowymi, które są bardzo mylące i przestrzegam przed dowiadywaniem się czegoś z gazet. Przeczytałam na przykład w prasie, że po wprowadzeniu podatku katastralnego dochody gmin wzrosną od kilku do kilkudziesięciu razy, a następnie z tego samego źródła dane mi się było dowiedzieć, że właściwie jeszcze nie jest znany model tego podatku, nie ma rejestru nieruchomości, nie jest też znana stawka tego podatku. Zatem, zgodnie ze zdrowym rozsądkiem, równie dobrze można przypuszczać, że dochody gmin spadną. Jest to, moim zdaniem, twierdzenie równoprawne, dobrze udokumentowane. Chciałabym prosić o możliwość rozważenia znaczenia trzech narzędzi w systemie dochodów. Mam na myśli subwencję ogólną, jako kluczowy transfer z budżetu państwa. Subwencja ta powinna pełnić rolę wyrównującego, zasilającego źródła dochodów, równoważącego cały system finansów lokalnych, a w tym również źródła dochodów szczególnych dla tych gmin, które znajdują się w trudnym położeniu finansowym, gdyż potencjały podatkowe są niewielkie.</u>
<u xml:id="u-8.17" who="#ZytaGilowska">Przywrócenie takiej funkcji subwencji ogólnej może być zrealizowane kilkoma sposobami, przy czym proponuję dwa spośród nich i one właśnie zawarte zostały w ekspertyzie.</u>
<u xml:id="u-8.18" who="#ZytaGilowska">Można przeprowadzić ponownie, po półtorarocznej przerwie, rachunek makroekonomiczny, przyrównujący dochody i wydatki gmin i skonsultować ten rachunek z przedstawicielami samorządów, a także z organizacjami ogólnopolskimi, które są prawomocne prowadzić takie konsultacje, albo też można uznać, że nie wszystkie zaszłości są możliwe do szybkiego i zgodnego uporządkowania i weźmie się pod uwagę dwie kwestie.</u>
<u xml:id="u-8.19" who="#ZytaGilowska">Pierwsza z nich polega na tym, że zmiana rozliczania między gminy podatku dochodowego od osób fizycznych przyniesie uszczerbek w dochodach gmin wiejskich, w strukturze porównywalnej ze zwiększeniem dochodów, jakie nastąpiło w roku 1992 roku. W roku tym nastąpiła znaczna redystrybucja terytorialna dochodów. Struktura i poziom tej redystrybucji, są mniej więcej, znane.</u>
<u xml:id="u-8.20" who="#ZytaGilowska">Jeżeli przyjmiemy założenie, że należy przygotować się do drugiej redystrybucji, tylko w odwrotnym kierunku, z początkiem roku 1996, to wówczas konieczne jest zwiększenie parametru, według którego ustala się globalną kwotę subwencji ogólnej.</u>
<u xml:id="u-8.21" who="#ZytaGilowska">Jednocześnie, przy dzisiejszym stanie prawnym, gminy mają obowiązek wypłacać dodatki mieszkaniowe i według moich rachunków przedstawionych w ekspertyzie, wymagałoby to znów podwyższenia jakiegoś źródła dochodów, co stanowiłoby rekompensatę finansową za wypłacone dodatki.</u>
<u xml:id="u-8.22" who="#ZytaGilowska">Nie upieram się przy szczegółowych wyliczeniach, ale chcę tylko zaprezentować tok rozumowania.</u>
<u xml:id="u-8.23" who="#ZytaGilowska">Mówiliśmy już o tym, że jeżeli gminy będą musiały wypłacać dodatki mieszkaniowe najemcom wszelkiej kategorii lokali mieszkalnych, to powinny uzyskać systemowa rekompensatę w postaci zwiększenia wydajności jakiegoś źródła dochodu.</u>
<u xml:id="u-8.24" who="#ZytaGilowska">Gdyby uwzględnić te dwa elementy, to znaczy wypłatę dodatków mieszkaniowych oraz konieczność przygotowania gmin wiejskich do ciosu jaki spotka, bo przecież stracą część dochodów, do jakich się już przyzwyczaiły przez ostatnie cztery lata, to wyłania się postulat wzrostu parametru, przy pomocy którego ustala się ogólna kwotę subwencji ogólnej z 0,9 pkt procentowego planowanych dochodów budżetowych państwa na 2,7 pkt procentowego planowanego budżetu państwa.</u>
<u xml:id="u-8.25" who="#ZytaGilowska">Robiłam te rachunki i niezależnie od danych statystycznych, pokazujących jak się zmieniały dochody i wydatki gmin i bardzo się zdziwiłam, gdy się okazało, że w roku 1991, kiedy subwencja ogólna pełniła funkcję solidnego źródła dochodów gmin, subwencja ogólna stanowiła właśnie 2,7% dochodów budżetu państwa. Jest to sugestia powrotu do tej struktury dochodów gmin, która ukształtowała się w roku 1991.</u>
<u xml:id="u-8.26" who="#ZytaGilowska">Trzeba też odpowiedzieć na pytanie w jaki sposób można powiązać subwencję ogólną z koniecznością zagwarantowania systemu, według którego gminy będą prowadzić finansowanie szkół podstawowych. W myśl obecnie obowiązującego stanu prawnego gminy w całości przejmują prowadzenie szkół podstawowych, również z obowiązkiem wypłacania wynagrodzeń pracownikom pedagogicznym.</u>
<u xml:id="u-8.27" who="#ZytaGilowska">Nie rekomenduję utrzymania subwencji oświatowej z tych powodów, o których już tutaj mówiłam, ale proponuję rozważenie innego rozwiązania. Według mojej propozycji gminy należałoby podzielić na dwie kategorie. W gminach mniejszych, wiejskich, zadanie to w całości byłoby finansowane wyższą subwencja ogólną, według procedur, które można ustalić, jest to kwestia zgoła techniczna. Natomiast w gminach dużych, silnych, zadanie to byłoby finansowane podwyższonym udziałem w podatku dochodowym od osób fizycznych.</u>
<u xml:id="u-8.28" who="#ZytaGilowska">Ponieważ wzrost udziału w podatku dochodowym od osób fizycznych nie zawsze, zwłaszcza jeżeli podatek ten będzie rozdzielany według miejsca zamieszkania podatnika, przyniesie znaczący wzrost dochodów, niebezpieczne byłoby proponowanie, aby wszystkie gminy w taki sposób finansowały szkoły. Jednak część naszych gmin jest na tyle silna, że sfinansuje prowadzenie szkół podstawowych podwyższonymi udziałami w podatku. Wobec tego proponuję rozważyć podwyższony udział w podatku od osób fizycznych.</u>
<u xml:id="u-8.29" who="#ZytaGilowska">W ten sposób, po trzyletniej dyskusji, pojawiłby się zaczątek systemu kategoryzacji gmin, czyli czegoś, czego gminy domagały się nieomal od początku swego powstania. Wiemy, że gminy bardzo znacznie różnią się potencjałami finansowymi, źródłami dochodów, strukturami dochodów, możliwościami działania wobec czego nie powinno być systemu finansowego, traktującego je podobnie.</u>
<u xml:id="u-8.30" who="#ZytaGilowska">Trzecim wyzwaniem, jakie niesie reforma, ściśle związanym z owymi narzędziami, o których mówiłam na początku swojego wystąpienia, jest program pilotażowy. Jesteśmy naocznymi świadkami uwiądu programu pilotażowego. Z całą pewnością nie jest to program stabilny, który można traktować jako jasną ofertę dla gmin.</u>
<u xml:id="u-8.31" who="#ZytaGilowska">Proponuję zastanowienie się nad możliwością rozważenia stabilizacji kompetencyjno-zadaniowej programu pilotażowego i powiązania z tą stabilizacją odpowiedniej zmiany w ustawie o finansowaniu gmin.</u>
<u xml:id="u-8.32" who="#ZytaGilowska">Wiceminister finansów, Elżbieta Chojna-Duch powiedziała dzisiaj, że rząd przygotowuje projekt stosownej ustawy i w nieodległym terminie, bo 13 czerwca, projekt ten będzie skierowany pod obrady Rady Ministrów. Rozważa się możliwość przekazania zadań pilotażowych gminom jako zadań własnych, lub jako zadań zleconych.</u>
<u xml:id="u-8.33" who="#ZytaGilowska">Jest to na razie informacja bardzo ogólna, ale wyłania się z niej możliwość systemowego, realizowanego na mocy ustawy, przejmowania zadań. Do tego trzeba dostosować jeszcze system finansowania.</u>
<u xml:id="u-8.34" who="#ZytaGilowska">Sporządziłam rachunki, które miały dać odpowiedź na pytanie, w jaki sposób można by finansować zadania, które w żargonie nazywane są programem pilotażowym. Wyniki tych rachunków dołączyłam do ekspertyzy. Przyznam, że wyniki te nie są zachęcające w tym sensie, że nie sposób znaleźć prostej kombinacji dochodów. Jednak można znaleźć taką kombinację nowych źródeł dochodów dla miast realizujących program pilotażowy, dzięki której udałoby się pokryć wydatki tych miast.</u>
<u xml:id="u-8.35" who="#ZytaGilowska">W tym względzie rysują się dwie możliwości, które należałoby rozpatrzyć. Można brać pod uwagę kolejny wzrost udziału w dochodach z podatku od osób fizycznych, zamiast dotacji celowych i powiązaną z tym zmianę w systemie subwencjonowania.</u>
<u xml:id="u-8.36" who="#ZytaGilowska">Zmiana taka, jak wynika z załącznika do ekspertyzy, jest możliwa, ale jej nie rekomenduję, bo zmiana systemu subwencjonowania byłaby bardzo skomplikowana. System subwencjonowania stałby się mało czytelny dla gmin.</u>
<u xml:id="u-8.37" who="#ZytaGilowska">Jest też druga ewentualność, którą osobiście polecam. Polega ona na rozważeniu możliwości nie tylko podwyższenia udziałów miast, przejmujących dodatkowe zadania i kompetencje w podatku dochodowym od osób fizycznych, ale także na rozważeniu wreszcie możliwości partycypacji gmin we wpływach z podatku od wartości dodanej.</u>
<u xml:id="u-8.38" who="#ZytaGilowska">Wiem, że podatek ten nie jest dobrym podatkiem dla gmin. Trudno jest rozliczyć wpływy z tego tytułu na 2,5 tys. polskich gmin, wchodzą w grę zwroty, co byłoby niebezpieczne.</u>
<u xml:id="u-8.39" who="#ZytaGilowska">Jednak można by tę kwestię rozpatrzyć w odniesieniu do dużych miast, które przejmowałyby dodatkowy pakiet zadań i kompetencji, bowiem wobec dużych miast niebezpieczeństwa tu wymienione nie istnieją.</u>
<u xml:id="u-8.40" who="#ZytaGilowska">Prowadzenie prac w takim, jak proponuję, kierunku, wymaga przekazania przez administrację rządową całego szeregu danych statystycznych, którymi, jako ekspert, nie dysponuję.</u>
<u xml:id="u-8.41" who="#ZytaGilowska">Ostatni element proponowanych zmian znalazł się częściowo poza ekspertyzą.</u>
<u xml:id="u-8.42" who="#ZytaGilowska">Stało się tak dlatego, że w sprawie tej pisałam opracowanie, w związku z raportem izb obrachunkowych z Bydgoszczy. W swoim materiale zaproponowałam sposób prowadzenia prac, które pozwoliłyby zmienić system finansowania zadań zleconych. Osobiście uważam, że w perspektywie należy znieść system finansowania zadań zleconych dotacjami celowymi. Należy marginalizować znaczenie dotacji celowych. To jest cel perspektywiczny, do którego bardzo gorąco namawiam.</u>
<u xml:id="u-8.43" who="#ZytaGilowska">Jednak już teraz, bez czekania na przeprowadzenie stosownych prac, namawiałabym do rozważenia propozycji finansowania zadań zleconych ustawowo dotacjami celowymi, ale nie kręcącymi się wokół, nieśmiertelnego pojęcia, którego nikt nie rozumie, nazwanego etatem kalkulacyjnym.</u>
<u xml:id="u-8.44" who="#ZytaGilowska">Należałoby poprosić administrację rządową o informacje tworzące standardy realizacyjne tych zadań. Im szybciej uda się to przeprowadzić, tym lepiej. Sprawa ta trwa już piąty rok. Udział dotacji celowych sięga w globalnych dochodach gmin aż 20%. Są one naliczane według niejasnych kryteriów, nikt tych zasad nie rozumie, wszyscy się męczą i kłócą, gdy w istocie cała ta „zabawa” jest zbędna.</u>
<u xml:id="u-8.45" who="#ZytaGilowska">Należy w krótkim czasie zmienić sposób kalkulowania środków tworzących dotacje celowe na zadania zlecone, należy odejść od etatów kalkulacyjnych, wprowadzić pojęcie standardów realizacyjnych tych zadań. Do tego bardzo gorąco namawiam.</u>
<u xml:id="u-8.46" who="#ZytaGilowska">Postuluje dość znaczną zmianę - wprowadzenie podziału gmin na trzy kategorie. Pierwszą kategorię stanowiłyby małe gminy, które będą finansować zadania z zakresu oświaty podstawowej przez poważnie zwiększoną subwencję ogólną, inaczej rozdzielaną pomiędzy gminy.</u>
<u xml:id="u-8.47" who="#ZytaGilowska">Drugą kategorię stanowiłyby te gminy, które prowadzą zadania z zakresu oświaty podstawowej, finansując je podwyższonymi udziałami we wpływach z podatku dochodowego od osób fizycznych.</u>
<u xml:id="u-8.48" who="#ZytaGilowska">Kategorię trzecią stanowiłyby duże miasta, które otrzymywałyby specjalne gwarancje finansowania dodatkowego pakietu zadań i kompetencji w formie podwyższonego udziału w podatku od osób fizycznych i udziału w podatku od wartości dodanej.</u>
<u xml:id="u-8.49" who="#ZytaGilowska">Nie jestem w stanie przedstawić więcej konkretów, ponad te, które zawarłam w ekspertyzie, ponieważ każda propozycja wymaga bardzo skomplikowanych analiz, a także dostępu do danych.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#PiotrBuczkowski">Proszę posłów: W. Puzynę i S. Pawlaka, aby śledzili zgłaszane postulaty i przygotowywali projekt dezyderatu.</u>
<u xml:id="u-9.1" who="#PiotrBuczkowski">Proponuję, abyśmy jeszcze przed wystąpieniami przedstawicieli samorządu wysłuchali informacji dyrektora Jerzego Bielawnego, doradcy ministra finansów, na temat prac związanych z podatkiem od wartości nieruchomości oraz informacji, które sygnalizowała w swoim wystąpieniu wiceminister finansów, Elżbieta Chojna-Duch.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#JerzyBielawny">Przede wszystkim chciałem poinformować, że dnia 17 maja Komitet Ekonomiczny Rady Ministrów przyjął, opracowany przez międzyresortowy zespół roboczy, tezy dotyczące systemu opodatkowania nieruchomości oraz ewidencjonowania nieruchomości.</u>
<u xml:id="u-10.1" who="#JerzyBielawny">Nowe zasady opodatkowania nieruchomości mają być wprowadzone od dnia 1 stycznia 1999 roku, przy czym w praktyce data ta oznaczałaby reformę tylko jednego z podatków, czyli podatku od nieruchomości.</u>
<u xml:id="u-10.2" who="#JerzyBielawny">Zasady instytucjonalne, dotyczące opodatkowania nieruchomości, dotychczas będących przedmiotem reżimu podatku rolnego oraz podatku leśnego, do co najmniej 2005 roku, nie powinny ulec zmianie.</u>
<u xml:id="u-10.3" who="#JerzyBielawny">Transformacja tego systemu ma iść w kierunku opodatkowania ad valorem, czyli opodatkowania wartości a nie powierzchni. Przy czym termin, do którego zobligowany został minister finansów, odpowiedzialny za politykę państwa, przeprowadzania tej reformy, nakazuje poszukiwania form urzędowego określania wartości.</u>
<u xml:id="u-10.4" who="#JerzyBielawny">Tylko wartość o charakterze urzędowym będzie mogła stanowić bazę dla ustalania podstawy opodatkowania nowym podatkiem ad valorem.</u>
<u xml:id="u-10.5" who="#JerzyBielawny">W ramach tych prac należy przeprowadzić operację zwaną powszechną taksacją. Aby była ona zrobiona szybko i przy minimalizacji kosztów, w trakcie prac nad projektem bazować będziemy na istniejących już, normatywnych metodach szacowania wartości.</u>
<u xml:id="u-10.6" who="#JerzyBielawny">W przypadku nieruchomości związanych z działalnością gospodarczą, uwzględniana będzie wartość początkowa, ustalana dla potrzeb amortyzacji środków trwałych.</u>
<u xml:id="u-10.7" who="#JerzyBielawny">Jeżeli chodzi o grunty, to najprawdopodobniej w najszerszym zakresie będzie wykorzystana istniejąca już regulacja normatywna, dotycząca ustalania wartości gruntów dla potrzeb użytkowania wieczystego.</u>
<u xml:id="u-10.8" who="#JerzyBielawny">Podczas prowadzonych przez nas prac padło pytanie, czy przy ustalaniu wartości nieruchomości należy uwzględniać nie tylko rodzaj, ale także faktyczne wykorzystywanie nieruchomości. Chodzi przede wszystkim o te nieruchomości, które są przedmiotem najmu. Należało rozstrzygnąć, czy w takich przypadkach trzeba poszukiwać wartości kapitałowej, niektórzy chcą aby ją nazwać wartością rynkową, czy też bazować na wartości przychodowej, jaką dla wynajmującego stanowi czynsz.</u>
<u xml:id="u-10.9" who="#JerzyBielawny">Doszliśmy do wniosku, że w tym zakresie należy również uwzględnić wykorzystywanie nieruchomości.</u>
<u xml:id="u-10.10" who="#JerzyBielawny">Ma to także znaczenie w zakresie wprowadzonej obecnie reformy, dotyczącej najmu nieruchomości.</u>
<u xml:id="u-10.11" who="#JerzyBielawny">Podatki od posiadanego zasobu majątkowego nadal będą wyłącznym dochodem budżetów gminnych. Nie będzie tu żadnego, czasami sugerowanego przez media, zamachu na to źródło finansowania.</u>
<u xml:id="u-10.12" who="#JerzyBielawny">Trzeba także odpowiedzieć na pytanie jakie będzie obciążenie w stosunku do wartości, nie chcę mówić o stawce. Zapewniam, że nie będzie ono wyrażone procentowo. Będzie to promila, a być nawet dla nieruchomości o zmieniającym się przeznaczeniu, bądź dla nieruchomości w trakcie ich modernizacji, obciążenie sięgnie zaledwie rzędu ułamka promila.</u>
<u xml:id="u-10.13" who="#JerzyBielawny">Wyjaśnić także należy, czy przewiduje się jakieś ograniczenia w zakresie zwolnień od podatków lub w zakresie wprowadzania nowych. Na to pytanie nie można uzyskać jednoznacznej odpowiedzi. Dzieje się tak dlatego, że obecnie zakres zwolnień od podatków majątkowych, porozrzucany w kilku aktach prawnych, jest niezwykle rozległy. Bardzo żmudnej analizy wymaga ustalenie, czy przypadkiem nie następuje kolizja z normami prawa międzynarodowego, bądź w aspekcie dostosowania do ustawodawstwa Unii Europejskiej, kolizja z prawem obowiązującym państwa członkowskie Unii.</u>
<u xml:id="u-10.14" who="#JerzyBielawny">Rozpatrywać też musimy, czy wszystkie obecnie funkcjonujące zwolnienia, zwłaszcza w zakresie ustawowych zwolnień w podatku od nieruchomości, wymagają utrzymania pod rządami nowego rygoru podatkowego.</u>
<u xml:id="u-10.15" who="#JerzyBielawny">Wyjaśnić też się godzi, czy przewiduje się na szeroką skalę wprowadzenie dodatkowych zwolnień od podatku, o charakterze ustawowym. Wiązałoby się to przede wszystkim z uszczupleniem przychodów budżetów gmin. W związku z tym, poza absolutnie niezbędnymi przypadkami, nie przewiduje się, aby owe dodatkowe zwolnienia były wprowadzone w drodze ustawowej.</u>
<u xml:id="u-10.16" who="#JerzyBielawny">Natomiast samorządom terytorialnym, jak dotychczas, jako władnym do decydowania w tych sprawach, planuje się pozostawienie całej sfery dodatkowych zwolnień, oczywiście z konsekwencjami tego, iż dodatkowe uszczuplenia nie będą mogły być kompensowane środkami z budżetu państwa.</u>
<u xml:id="u-10.17" who="#JerzyBielawny">Prof. Z. Gilowska zasygnalizowała w swoim wystąpieniu niezwykle ważny problem, polegający na braku bazy informacyjnej, w zakresie reformy systemu podatkowego. Dla przebiegu prac pełna informacja ma znaczenie pierwszoplanowe. Gdyby na istniejącej bazie informacyjnej oprzeć reformę systemu opodatkowania nieruchomości, to można by uznać, że jest to przedsięwzięcie, do którego w ogóle nie warto się zabierać.</u>
<u xml:id="u-10.18" who="#JerzyBielawny">Według danych z zasobu państwowego, tylko jedną wielkość można podać jako wielkość pewną. Jest nią liczba i łączna powierzchnia działek, jak jest w Polsce. Z danych wynika, że mamy 28 mln 700 tys. działek, o łącznej powierzchni 31 mln 278 ha. Nie daje to nam żadnego pojęcia o liczbie nieruchomości.</u>
<u xml:id="u-10.19" who="#JerzyBielawny">Dane dotyczące zarówno lokali jak i budynków, pochodzą ze spisu powszechnego z roku 1988. Są to ostatnie dane z zasobu państwowego. Następny spis powszechny zostanie przeprowadzony w roku 1998.</u>
<u xml:id="u-10.20" who="#JerzyBielawny">Należy powiedzieć kilka słów o populacji płatników tego podatku. Do chwili obecnej nie wprowadzona jeszcze została ewidencja numeryczna podatników. W kwietniu tego roku projekt ustawy o zasadach ewidencjonowania i identyfikacji podatników, po ponad rocznym okresie, jaki upłynął od uchwalenia go przez Radę Ministrów, został nareszcie przesłany do parlamentu.</u>
<u xml:id="u-10.21" who="#JerzyBielawny">Wprowadzenie ewidencji numerycznej oznacza, między innymi, zwiększenie dochodów budżetowych gmin, zarówno z wyłącznych tytułów własnych z podatków, jak również z udziału w podatkach, które zasilają budżet państwa.</u>
<u xml:id="u-10.22" who="#JerzyBielawny">Rozmiar strat wynikający z braku numeracji podatników jest praktycznie niemożliwy do oszacowania. Trzeba sobie zdawać sprawę, że tylko jednoprocentowy wzrost wpływów stanowi 6,5 bln starych złotych rocznie. To najlepiej świadczy o wadze problemu. Apeluję do parlamentarzystów, aby poparli tę bardzo ważną sprawę.</u>
<u xml:id="u-10.23" who="#JerzyBielawny">Istnieją też wielkie luki w zakresie zakładania ksiąg wieczystych. Wiele z nich już dawno utraciło aktualność, dotyczy to zwłaszcza dużych miast.</u>
<u xml:id="u-10.24" who="#JerzyBielawny">Jest wiele tysięcy własnościowych, spółdzielczych praw do lokali mieszkalnych, które umykają statystyce, gdyż do tej pory wpis hipoteczny nie jest obowiązkowy. Mimo tych przeszkód musimy podjąć się tej pracy z dwóch powodów. Pierwszym z nich jest potrzeba zwiększenia dochodów budżetowych. Zwrócił na to uwagę Sejm, nakazując rządowi przygotowanie reformy w tym zakresie.</u>
<u xml:id="u-10.25" who="#JerzyBielawny">W ubiegłym roku łączne wpływy z tytułu podatku rolnego, leśnego i podatku od nieruchomości, wyniosły w skali całego kraju 25 bln zł. Dowodzi to, iż istnieje ukryty zasób kapitałowy, który może zasilić budżet państwa.</u>
<u xml:id="u-10.26" who="#JerzyBielawny">Nieruchomości w naszym kraju od roku 1989 stają się intratnym towarem, który jest przedmiotem obrotu rynkowego i który ma swój realny wymiar wartościowy. Z tego też względu istnieje potrzeba objęcia nieruchomości nowymi zasadami opodatkowania.</u>
<u xml:id="u-10.27" who="#JerzyBielawny">Posłowie oraz przedstawiciele samorządów, obecni na tej sali, przede wszystkim reprezentują punkt widzenia społeczności lokalnych. Dlatego, też mając olbrzymie doświadczenie, wynikające z codziennych kontaktów z terenem, mogą powiedzieć bardzo wiele na temat niezinwentaryzowanego zasobu, który istnieje w poszczególnych gminach, zwłaszcza w miastach.</u>
<u xml:id="u-10.28" who="#JerzyBielawny">Według rachunków sporządzanych w tych miastach, w których przeprowadzano inwentaryzację dla potrzeb gospodarowania przestrzenią, przewiduje się możliwość zwiększenia wpływów podatkowych od 25 do 30%.</u>
<u xml:id="u-10.29" who="#JerzyBielawny">Niektóre miasta już opracowują mapy cenowe gruntów, nie całości nieruchomości. W miastach tych liczy się, nawet przy bardzo pesymistycznych założeniach, na dwu lub trzykrotny wzrost wpływów z tytułu podatków.</u>
<u xml:id="u-10.30" who="#JerzyBielawny">Są jednak i takie miasta, w których szacuje się od dwunasto- do osiemnastokrotności, przewidywany wzrost wpływów. Choć takie rachunki oceniam jako zbyt optymistyczne. Moim zdaniem realna kwota wzrostu jest dwu lub trzykrotność. W takim zatem stopniu powinny wzrosnąć dochody budżetów gmin.</u>
<u xml:id="u-10.31" who="#JerzyBielawny">Należy się zastanowić jakimi metodami należy przeprowadzać inwentaryzację oraz szacowanie zasobów, które zostaną opodatkowane według nowych zasad. Trzeba rozważyć czy powinny to być metody administracyjne, czy też taksacja, która będzie przeprowadzana metodą nieruchomość po nieruchomości, czy też wybrana być powinna autodeklaracja podatników.</u>
<u xml:id="u-10.32" who="#JerzyBielawny">W realiach przedstawionej infrastruktury odpowiedź, jaką metodę powinno się zastosować może być tylko jedna. Mianowicie wykorzystać należy wszystkie możliwe metody.</u>
<u xml:id="u-10.33" who="#JerzyBielawny">Chcę jeszcze przekazać informację na temat ustawowych uregulowań zamierzonych działań. Na przełomie lipca i sierpnia projekt ustawy o nowych zasadach opodatkowania nieruchomości będzie przedmiotem publicznej dyskusji. Obecnie wykonywane są jeszcze prace o charakterze techniczno-roboczym i techniczno-koncepcyjnym.</u>
<u xml:id="u-10.34" who="#JerzyBielawny">Oświadczenie o publicznej debacie nad projektem ustawy nad nowymi zasadami opodatkowania nieruchomości proszę przyjąć jako deklarację, która zostanie wykonana.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#PiotrBuczkowski">Na marginesie chciałbym wskazać pewną dodatkowa trudność, która pojawia się już teraz, w związku z porządkowaniem praw własności z zapisami w księgach wieczystych.</u>
<u xml:id="u-11.1" who="#PiotrBuczkowski">W parlamencie jest obecnie projekt ustawy, który znacznie obniża opłaty z tego tytułu. Niezbędne jest jak najszybsze uporządkowanie spraw własnościowych. Gminy niejako wyprzedziły ustawodawcę i w wielu przypadkach mamy do czynienia z sytuacją, w której wnioskują o zwalnianie z opłat skarbowych, co ma przyspieszyć proces porządkowania spraw własnościowych. Jednak rodzi to kolejny problem uszczerbku w dochodach gmin, uzyskiwanych z tytułu podatku od spadków i darowizn. Jest to element w jakimś sensie naruszający stabilność finansową gmin. O tych zjawiskach też trzeba pamiętać.</u>
<u xml:id="u-11.2" who="#PiotrBuczkowski">Otwieramy teraz cykl wystąpień przedstawicieli organizacji samorządu terytorialnego. Jako pierwszego poproszę o zabranie głosu posła Zbigniewa Gorzelańczyka, członka Komisji Samorządu Terytorialnego, a jednocześnie wiceprzewodniczącego Krajowego Sejmiku Samorządowego.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#ZbigniewGorzelańczyk">Chcę przeprosić za nieobecność marszałka Struzika, który nie mógł przybyć na nasze posiedzenie z uwagi na pilne prace w Senacie. Jako jego zastępca reprezentuję na dzisiejszym posiedzeniu Krajowy Sejmik Samorządu Terytorialnego.</u>
<u xml:id="u-12.1" who="#ZbigniewGorzelańczyk">Mówimy dzisiaj o finansach gmin. Miała rację prof. Zyta Gilowska, która stwierdziła, że łatwiej by się nam dyskutowało nad konkretnymi projektami.</u>
<u xml:id="u-12.2" who="#ZbigniewGorzelańczyk">Obecnie trwają prace nad licznymi ustawami, które porządkują sprawę finansów, o czym już dzisiaj była mowa i dlatego nie będę ich wyliczał. Uważam, że bez generalnych rozstrzygnięć nie uda nam się przygotować stabilnej, systemowej ustawy o finansach gmin. Sprawą pierwszej wagi jest zakończenie obecnie trwających prac nad tymi ustawami, które znajdują się w Sejmie i są przedmiotem opracowania legislacyjnego. Zasadniczą sprawą jest też przygotowanie rozwiązań systemowych.</u>
<u xml:id="u-12.3" who="#ZbigniewGorzelańczyk">Rozwiązania systemowe musza przede wszystkim rozstrzygnąć problem rozdziału kompetencji. Dopiero za tym powinny iść środki finansowe, muszą rozstrzygnąć o drugim ogniwie samorządu terytorialnego.</u>
<u xml:id="u-12.4" who="#ZbigniewGorzelańczyk">Jest już bowiem zgoda co do tego, że powinno być drugie ogniwo samorządu terytorialnego, krystalizuje się też zdecydowanie wola polityczna.</u>
<u xml:id="u-12.5" who="#ZbigniewGorzelańczyk">Krajowy Sejmik Samorządu Terytorialnego proponuje, aby w tym rozstrzygnięciu przejąć następujące zasady: po pierwsze, przekazać jednostce podstawowej, czyli temu ogniwu jakie stanowi gmina, wszystkie możliwe kompetencje, które jest w stanie przyjąć, a po drugie, należy ustalić niezbędne zadania i kompetencje. Zaakceptowanie tych zasad wyobrażamy sobie jako algorytm postępowania.</u>
<u xml:id="u-12.6" who="#ZbigniewGorzelańczyk">Przy przyjęciu takiego algorytmu postępowania, kompetencje i zadania pozostają niejako w środku.</u>
<u xml:id="u-12.7" who="#ZbigniewGorzelańczyk">Główne zadanie polega na tym, abyśmy niedokończony system budowy demokracji zmienili na tyle, aby zagospodarować ten cały środek, aby nie było tak, że obywatel ma wpływ tylko na wybór na decyzje władz gminnych i centralnych, a poza bezpośrednim wpływem tegoż obywatela pozostają rejony, administracja specjalna, województwa i regiony.</u>
<u xml:id="u-12.8" who="#ZbigniewGorzelańczyk">Po ustaleniu kompetencji „wyjdzie” nam jaki ten szczebel średni powinien być i jaki powinien mieć zasięg przy przejęciu zasady, iż wszelkie zadania związane z porządkowaniem i ułatwianiem życia powinny znajdować się jak najbliżej mieszkańców poszczególnych gmin.</u>
<u xml:id="u-12.9" who="#ZbigniewGorzelańczyk">Podkreślam raz jeszcze znaną już prawdę, że Polska musi być samorządna a nieresortowa, że decentralizacja musi iść coraz dalej. To jest oczywiste, ale czasami trzeba powtarzać nawet znane stwierdzenia. W tym wypadku chodzi o to, abyśmy nie zostali posądzeni, że pryncypia te umykają nam z pola widzenia.</u>
<u xml:id="u-12.10" who="#ZbigniewGorzelańczyk">Jest zgoda co do tego, że musi być jak najmniej środków celowych. Realizowanie tego założenia jest niezbędne jeżeli chcemy, aby poszczególne ogniwa były prawdziwymi gospodarzami na swoim terenie i by mogły w pełni racjonalnie gospodarować posiadanymi środkami. Takie rozstrzygniecie, co też jest prawdą oczywistą, przybliża Polskę obywatelską.</u>
<u xml:id="u-12.11" who="#ZbigniewGorzelańczyk">Przechodzę do kolejnej uwagi. Jeżeli ustawodawcy decydują się na upoważnienia udzielanie ulg i zwolnień, to powinny one być zlokalizowane jak najniżej w strukturze administracyjnej.</u>
<u xml:id="u-12.12" who="#ZbigniewGorzelańczyk">Trzeba wprowadzić taką zasadę, aby to gmina, która czerpie dochody z podatków mogła udzielać zwolnień i stosować ulgi.</u>
<u xml:id="u-12.13" who="#ZbigniewGorzelańczyk">Taki tok myślenia został zaznaczony w ordynacji podatkowej, z którą się niedawno zapoznałem, ale trzeba iść jeszcze dalej i to, co zostało zasygnalizowane, trzeba wcielać w życie.</u>
<u xml:id="u-12.14" who="#ZbigniewGorzelańczyk">Przechodzę do kolejnej sprawy. Warto się zastanowić nad tym, aby dochody gmin w pewnym stopniu były związane z aktywnością gospodarczą, inspirowały rozwój gospodarczy własnego środowiska a nie nastawiały się wyłącznie na odbiór środków. Jest to bardzo trudne do zrealizowania, gdyż podatek od osób prawnych może być wysoce niesprawiedliwy, ale trzeba inspirować gminy na rzecz aktywizowania działalności gospodarczej.</u>
<u xml:id="u-12.15" who="#ZbigniewGorzelańczyk">Mam jeszcze dwie uwagi natury ogólnej. Myślę, że czas najwyższy, aby ci wszyscy działacze, którzy stanowią lobby samorządowe, zaczęli mówić jednym głosem. Musi być przetarg między administracją rządową i samorządową, gdyż w grę wchodzi rozdział środków i kompetencji. Powinniśmy wypracować, jako samorząd, wspólne stanowisko. Dobrą płaszczyzną dla takiego porozumienia jest Komisja Wspólna Rządu i Samorządu.</u>
<u xml:id="u-12.16" who="#ZbigniewGorzelańczyk">Chciałbym teraz krótko poinformować o działalności prowadzonej w ramach Krajowego Sejmiku Samorządu Terytorialnego.</u>
<u xml:id="u-12.17" who="#ZbigniewGorzelańczyk">Niedawno mieliśmy zgromadzenie ogólne, w którym udział wziął premier J. Oleksy i wicepremier G. Kołodko. Z ubolewaniem muszę stwierdzić, że telewizyjne „Wiadomości” nie podały nawet najkrótszej informacji, że takie zgromadzenie się odbyło i że uczestniczyły w nim tak znaczące osobistości. Podczas obrad zgromadzenia zarówno premier J. Oleksy jak i wicepremier G. Kołodko zadeklarowali stosunek do samorządu terytorialnego.</u>
<u xml:id="u-12.18" who="#ZbigniewGorzelańczyk">Z prawdziwą satysfakcją przyjęliśmy deklarację premiera, że droga zapoczątkowana reformą administracji, powołującą gminę samorządową, będzie kontynuowana w przyspieszonym tempie.</u>
<u xml:id="u-12.19" who="#ZbigniewGorzelańczyk">Natomiast wicepremier G. Kołodko powiedział, iż wraz z przydziałem kompetencji kończy się czas obniżania dochodów gmin.</u>
<u xml:id="u-12.20" who="#ZbigniewGorzelańczyk">Ma rację poseł Piotr Buczkowski, który na początku naszego dzisiejszego spotkania powiedział, że minione pięć lat nie były najszczęśliwszymi.</u>
<u xml:id="u-12.21" who="#ZbigniewGorzelańczyk">Trudności, przed którymi stawały samorządy, wynikały z kłopotów z jakimi borykał się budżet państwa.</u>
<u xml:id="u-12.22" who="#ZbigniewGorzelańczyk">Musiał też zostać pokonany, co rozumiemy jako samorządowcy, okres przemian i przewartościowań. Zatem ze zrozumieniem trzeba podejść do ostatnich pięciu lat.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#PiotrBuczkowski">Chciałem powitać prezesa Związku Miast Polskich a jednocześnie prezydenta Poznania, Wojciecha Szczęsnego Kaczmarka, któremu udało się oderwać od obowiązków związanych z zarządzaniem miastem.</u>
<u xml:id="u-13.1" who="#PiotrBuczkowski">Proszę o głos prezesa Unii Metropolii Polskich, Grzegorza Palkę.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#GrzegorzPalka">Wypada mi rozpocząć od stwierdzenia, że reprezentuję najmniej liczną ogólnopolską organizację samorządową, ponieważ do Unii Metropolii należy tylko dziesięć podmiotów - największych miast Polski. Niemniej jest to samorządowa organizacja, która ma ściśle sprecyzowany charakter i interesy.</u>
<u xml:id="u-14.1" who="#GrzegorzPalka">Zorganizowaliśmy się wówczas, gdy miasta poniosły wielką stratę finansową przy okazji wprowadzania podatku dochodowego od osób fizycznych. Ten incydent o tyle wart jest przypomnienia, gdyż jak sądzę nikt w Ministerstwie Finansów nie planował, że duże miasta poniosą tak dotkliwą stratę. Sądzę, że wynikło to raczej z technicznych trudności towarzyszących innemu rozliczaniu tego podatku.</u>
<u xml:id="u-14.2" who="#GrzegorzPalka">Duże miasta straciły 10% własnych. W sferze budżetów publicznych można to porównać z małą katastrofą.</u>
<u xml:id="u-14.3" who="#GrzegorzPalka">Dlatego przywołuję tę okoliczność, aby spowodować refleksje nad tym, w jak przypadkowy sposób kształtowany jest cały system finansów publicznych, w tym także samorządowych.</u>
<u xml:id="u-14.4" who="#GrzegorzPalka">Okazuje się, że dziełem kompletnego przypadku jest to, że z roku na rok miasta dźwigające bardzo poważny zakres świadczeń publicznych, tracą 10% dochodów.</u>
<u xml:id="u-14.5" who="#GrzegorzPalka">Pozytywny skutek tego zdarzenia był taki, że Unia Metropolii Miast Polskich opłaciła opracowanie projektu ustawy o finansowaniu gmin. Wobec tego parlament dysponował dwoma projektami, naszym i przygotowanym przez ministra finansów. Muszę powiedzieć, że projekt ustawy przedstawiony przez Unię Miast Polskich został dobrze przyjęty przez organizacje samorządowe, między innymi przez Związek Miast Polskich.</u>
<u xml:id="u-14.6" who="#GrzegorzPalka">Przedłożenie Sejmowi dwóch projektów pozwoliło parlamentarzystom na uzyskanie orientacji w różnicach, jakie rysują się w podejściu do problematyki finansowania gmin w przypadku strony samorządowej i rządowej. Ułatwiło też szukanie rozwiązania, przy uwzględnianiu reakcji obydwóch stron.</u>
<u xml:id="u-14.7" who="#GrzegorzPalka">Teraz, gdy jakby stajemy na nowo przed tym samym problemem, już wcześniej dostrzeganym, bo było wiadomo, że system finansowy państwa będzie modernizowany, można by przyjąć podobną metodę pracy. Polegałaby ona na stałym kontakcie z administracją państwową tak, by można było wymieniać uwagi na temat, jaki ten projekt powinien być.</u>
<u xml:id="u-14.8" who="#GrzegorzPalka">Z góry można założyć, że samorządy mają swój punkt widzenia i że powstać musi protokół rozbieżności. Natomiast na parlamentarzystach spoczywać będzie odpowiedzialność za szukanie punktu równowagi.</u>
<u xml:id="u-14.9" who="#GrzegorzPalka">Wobec tego nie stanie się nic złego jeśli parlamentarzyści drugi raz będą mieli możliwość rozpatrywania dwóch projektów i znalezienia wyważonego rozwiązania.</u>
<u xml:id="u-14.10" who="#GrzegorzPalka">Zapraszam kolegów z innych organizacji samorządowych do pracy nad projektem samorządowym. Trzeba jednak sobie zdawać sprawę, że projekt ten nie powstanie jeśli nie będzie dezyderatu ze strony parlamentarzystów, aby administracja państwowa przystąpiła do tego zadania.</u>
<u xml:id="u-14.11" who="#GrzegorzPalka">Pewne dane kalkulacyjne są bowiem bezwzględnie potrzebne zarówno Ministerstwu Finansów, które będzie tworzyło ten projekt jak i stronie samorządowej. Nie możemy tworzyć nieużytecznej fikcji, musimy proponować takie rozwiązania, które można wprowadzić w życie bez rujnowania budżetu państwa, z uwzględnieniem finansowania tych zadań, które spoczywają na państwie. Reprezentujemy pełne poczucie odpowiedzialności i uważamy, że samorządy są częścią gmachu rządowego, częścią szeroko rozumianej administracji państwowej.</u>
<u xml:id="u-14.12" who="#GrzegorzPalka">Żywię także nadzieję, że w parlamentarzystach mamy politycznych przyjaciół. To znaczy, że parlamentarzyści chcą się spotykać z samorządowcami nie w układzie 15% finansów publicznych, 85% finansów publicznych, tylko w układzie 35% finansów publicznych i 65% finansów publicznych.</u>
<u xml:id="u-14.13" who="#GrzegorzPalka">Myślę, że to jest model, który znajdzie uznanie wśród parlamentarzystów. Jeżeli przejmiemy zadania, które są w programie pilotażowym i w oświacie i będziemy je finansować z dochodów własnych, to proporcje będą takie, jak to przed chwilą przedstawiłem.</u>
<u xml:id="u-14.14" who="#GrzegorzPalka">W dużych miastach, które albo realizują program pilotażowy, albo w innej formie prowadzą szeroki zakres zadań powierzonych przez administrację rządową, już istnieje taki układ finansowy. Wyraźnie widać efektywność, która powstaje wówczas, gdy następuje decentralizacja finansów publicznych.</u>
<u xml:id="u-14.15" who="#GrzegorzPalka">Nie jest to kwestia gorszego działania administracji rządowej. My samorządowcy, po prostu działamy w dużo ostrzejszym rygorze finansowym. Nie mamy w ręku takich narzędzi jak deficyt budżetowy ani też narzędzi do finansowania deficytu. Ten przymus, czy jak kto woli, zwiększony rygor, objawia się zwiększona efektywnością.</u>
<u xml:id="u-14.16" who="#GrzegorzPalka">Dobrze byłoby, gdyby nie następowała ciągła erozja finansów gmin. Chciałbym zwrócić uwagę na ten element, że nie mamy pewnego stabilnego stanu i wobec tego nie mamy tego luksusu, że możemy odwlekać moment przystąpienia do rekonstrukcji całego systemu finansowego gmin.</u>
<u xml:id="u-14.17" who="#GrzegorzPalka">Każda duża zmiana finansowa do tej pory powodowała naruszenie finansów gmin. Jak już powiedziałem wprowadzenie podatku dochodowego od osób fizycznych spowodowało wielką wyrwę w budżetach dużych miast.</u>
<u xml:id="u-14.18" who="#GrzegorzPalka">Wprowadzenie podatku VAT też spowodowało duży ubytek w finansach. Stało to się z dwóch powodów. Pierwszym z nich, dostrzeganym już wcześniej, był kształt podatku VAT. Drugim był fakt, że urzędnicy Ministerstwa Finansów działają na rzecz swojej instytucji i kiedy konstruują przepisy wykonawcze, które wynikają z delegacji ustawowych, to zawsze czynią to tak, aby budżet państwa zyskał a nie stracił.</u>
<u xml:id="u-14.19" who="#GrzegorzPalka">Skutki na przykład zmiany podatkowej przy wprowadzaniu VAT są takie, że te akty prawne, które powstają na niższym poziomie, „wyjmują” nam pewne pieniądze z innych tytułów podatkowych.</u>
<u xml:id="u-14.20" who="#GrzegorzPalka">Chcę podkreślić, że każda zmiana układu podatkowego skutkowała, jeżeli idzie o finanse gmin, utratą pewnej części dochodów. To jest jeden z zasadniczych powodów, dla którego nie należy odkładać rozpoczęcia prac nad ustawą o finansach gmin.</u>
<u xml:id="u-14.21" who="#GrzegorzPalka">W wystąpieniu przedstawiciela ministra finansów pojawił się bardzo ważny wątek, iż ustawę można konstruować dopiero „pod kompetencje”. Jednak w ten sposób pojawia się błędne koło. Pod koniec ubiegłego roku, gdy zaczęto sobie zadawać pytania o przyszłość pilotażu, do laski marszałkowskiej został wniesiony gotowy projekt o ustroju dużych miast.</u>
<u xml:id="u-14.22" who="#GrzegorzPalka">Jest zatem gotowy projekt i podobno jest wola polityczna, brak jednak zasadniczego elementu, to jest decyzji politycznej, która powinna być podjęta przez organ do tego uprawniony, czyli przez parlament.</u>
<u xml:id="u-14.23" who="#GrzegorzPalka">Gdyby decyzje podejmowane były normalnym trybem, dzisiaj nie stalibyśmy przed problemem zakresu kompetencji i przynajmniej w kategoriach dużych miast, moglibyśmy już pracować nad ustawą o finansach gmin.</u>
<u xml:id="u-14.24" who="#GrzegorzPalka">Mówię o tym dlatego, żeby nie podejmować takich rozstrzygnięć, w myśl których moment podjęcia pracy nad ustawą o finansach gmin zależy od decyzji politycznych o kompetencjach.</u>
<u xml:id="u-14.25" who="#GrzegorzPalka">Możemy bez decyzji o kompetencjach pracować nad ustawą o finansach gmin, przy założeniu docelowych kompetencji dla poszczególnych kategorii gmin.</u>
<u xml:id="u-14.26" who="#GrzegorzPalka">Należy uważać, aby w dezyderacie Komisji Samorządu Terytorialnego nie było tego uzależnienia, które jest w zasadzie błędnym kołem. Syndrom błędnego koła polega na tym, że bez ustalenia zakresu kompetencji nie można rozpoczynać pracy nad ustawą o finansach, z kolei bez finansów nie można podejmować problemu kompetencji.</u>
<u xml:id="u-14.27" who="#GrzegorzPalka">To ostatnie stwierdzenie opieram na moich ubiegłorocznych doświadczeniach. Nie można przesądzić wprowadzenia kompetencji jeżeli nie ma ustawy o finansach.</u>
<u xml:id="u-14.28" who="#GrzegorzPalka">Trzeba wreszcie wyjść z tego zaklętego koła i rozpocząć prace nad ustawą o finansach gmin „pod założony” poziom kompetencji, który nie jest sporny, przynajmniej w odniesieniu do dużych miast.</u>
<u xml:id="u-14.29" who="#GrzegorzPalka">Wrócić tu muszę do wątku woli politycznej. Otóż obawiam się, że decyzja o powiatach jest kontrowersyjną i trudną decyzją polityczną dla tego parlamentu i dlatego myślę, że należy zrobić pół kroku samorządowego. Tą połową kroku samorządowego będzie skategoryzowanie gmin i powierzenie dużych kompetencji tym gminom, które je mogą przejąć. W miarę dojrzewania woli politycznej będzie można zrobić następne pół kroku samorządowego.</u>
<u xml:id="u-14.30" who="#GrzegorzPalka">Chciałbym jeszcze zwrócić uwagę na dwa istotne problemy polityczne i finansowe, które korespondują z tym zadaniem, jakim jest nowa ustawa o finansach gmin. Mam na myśli podjętą niedawno ustawę o dodatkach mieszkaniowych i ustawę oświatową.</u>
<u xml:id="u-14.31" who="#GrzegorzPalka">Moim zdaniem obydwie te ustawy są przykładem zakwestionowania bądź złamania zasad logiki, jeżeli idzie o budowę samorządu, który jest niezależną osobą prawną, odpowiada za swoje zobowiązania i ma swój majątek.</u>
<u xml:id="u-14.32" who="#GrzegorzPalka">Otóż w przypadku pierwszej ustawy obarczono gminy obowiązkiem, który wykracza poza zakres ich własności. Dodatki mieszkaniowe logicznie wiążą się z gospodarowaniem zasobami mieszkaniowymi, ale w obszarze własności gmin. Sformalizowano wielkie świadczenie społeczne, które wcześniej funkcjonowało w postaci tanich czynszów w mieszkaniach komunalnych, przypisano je do gmin a parlament uciekł od rozwiązania pewnych spornych kwestii. Potem powstało rozporządzenie wykonawcze regulujące zasady finansowania gminom dodatków mieszkaniowych, a jeszcze później okazało się, że gminy nie mogą sięgnąć do tych pieniędzy, gdyż skonstruowany wzór jest wzorem bardzo trudnym.</u>
<u xml:id="u-14.33" who="#GrzegorzPalka">Ustawę o dodatkach mieszkaniowych wskazuję jako ustawę bardzo ważną dla samorządów, ale jednocześnie łamiącą pewną logikę.</u>
<u xml:id="u-14.34" who="#GrzegorzPalka">Druga ustawą, do której się odwołuję jest ustawa oświatowa. Muszę stwierdzić, że ustawa ta, w projektowanym kształcie, jest ustawą wyraźnie antysamorządową. Mam nadzieję, że projekt ten nie przejdzie.</u>
<u xml:id="u-14.35" who="#GrzegorzPalka">Mówię o tych dwóch aktach prawych, aby uwypuklić sytuację, w której z jednej strony staramy się rozmawiać rozsądnie i strukturalnie oraz logicznie usiłujemy budować samorządowy obszar państwa, z drugiej zaś strony mamy zakres napięć i zobowiązań politycznych, które powodują, że istotne fragmenty infrastruktury społecznej mają charakter ściśle przypadkowy, który wynika z przetargu politycznego.</u>
<u xml:id="u-14.36" who="#GrzegorzPalka">Mówię to dlatego, aby wywołać refleksję u parlamentarzystów tak, aby pobudzony został instynkt państwowotwórczy. Jeżeli nie możemy struktury samorządowej państwa budować na poziomie racjonalności, to może właśnie ów instynkt spowoduje, że kierunek działań będzie rozsądny i spójny i nie zderzymy się z takimi decyzjami, które złamią obszary, które powinny być obszarami samorządowymi.</u>
<u xml:id="u-14.37" who="#GrzegorzPalka">Jest zatem propozycja ze strony Unii Metropolii Miast Polskich i gotowość do tego, aby powtórzyć tę sytuację, w której parlament dostanie dwa dokumenty i będzie mógł poszukiwać pośrednich, pozytywnych rozwiązań.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#PiotrBuczkowski">Dziękuje prezesowi Z. Palce, szczególnie za tę ostatnią deklarację i stwierdzam, że bylibyśmy zadowoleni, gdybyśmy dostali choć jeden dokument, nad którym moglibyśmy rozpocząć pracę.</u>
<u xml:id="u-15.1" who="#PiotrBuczkowski">Prezes Unii Metropolii wspomniał o projekcie ustawy o ustroju niektórych wielkich miast. Muszę powiedzieć, że nie bardzo rozumiem co się dzieje z tym projektem. Większość posłów Komisji Samorządu Terytorialnego była sygnatariuszami tego projektu, który został przekazany marszałkowi Sejmu J. Oleksemu jako projekt poselski. Następnie powinien być rozpowszechniony w normalnym trybie. Z tego co wiem, projekt ten przez pomyłkę został przesłany do Urzędu Rady Ministrów do zaopiniowania.</u>
<u xml:id="u-15.2" who="#PiotrBuczkowski">Przed miesiącem rozmawiałem z marszałkiem J. Zychem, prosząc go o to, aby rozpowszechnił ten projekt, jednak do dzisiaj (to jest do 18 maja) nie otrzymaliśmy go, wobec czego podejrzewam, że po prostu zaginął w URM. Myślę więc, że może dobrze byłoby powtórzyć inicjatywę i jeszcze raz złożyć ten projekt na ręce marszałka Sejmu.</u>
<u xml:id="u-15.3" who="#PiotrBuczkowski">Proszę burmistrza Władysława Bodysa o przedstawienie stanowiska Unii Miasteczek Polskich.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#WładysławBodys">Unia Miasteczek Polskich, skupiająca gminy miejsko-wiejskie i miasteczka wiąże duże nadzieje z pracami nad projektem ustawy o finansach gmin. Wyrażamy troskę o to, aby specyfika naszych samorządów była w należyty sposób uwzględniona w zapisach ustawy.</u>
<u xml:id="u-16.1" who="#WładysławBodys">Specyfika ta jest powszechnie znana. Małe miasteczka i gminy w przeważającej swej większości mają niekorzystną strukturę podatników, dlatego też inaczej kształtuje się sytuacja w zakresie możliwości realizowania bieżących zadań, w kontekście wpływów do budżetu.</u>
<u xml:id="u-16.2" who="#WładysławBodys">Ważne jest dla nas, aby w pracach nad projektem ustawy o finansach gmin została uwypuklona zasada wyrównywania skutków. Nasi przedstawiciele, pracujący w różnych zespołach, będą nad tym zagadnieniem czuwać, będą też przedstawiać propozycje rozwiązań.</u>
<u xml:id="u-16.3" who="#WładysławBodys">Za niezwykle ważne uważamy wobec tego zakończenie prac nad kategoryzacją gmin. Mam dokument, nad którym jutro będzie obradować VI Konferencja Prezydentów, Wójtów i Burmistrzów. Dokument ten zawiera ocenę realizacji wniosków podjętych od czasu I Konferencji.</u>
<u xml:id="u-16.4" who="#WładysławBodys">Jako burmistrz małego miasta i jednocześnie prezes Unii Miasteczek Polskich doskonale zdaję sobie sprawę z faktu, że choć prace nad kategoryzacją gmin będą bardzo trudne, to od nich nie uciekniemy. Właśnie kategoryzacja gmin da nam podstawę do tego, aby przy rozpatrywaniu projektu ustawy o finansach gmin, specyfika małych ośrodków znalazła swój wyraz.</u>
<u xml:id="u-16.5" who="#WładysławBodys">Powtarzam raz jeszcze, że choć trudno będzie skategoryzować gminy przygotowani jesteśmy do dyskusji nad tymi zagadnieniami i do formułowania propozycji. Zdajemy sobie sprawę, że mechanizm wyrównywania dysproporcji w dochodach małych miasteczek musi być uwzględniony w ustawie o finansach gmin.</u>
<u xml:id="u-16.6" who="#WładysławBodys">Mamy przeświadczenie, że rozsądnie opracowana kategoryzacja nie koniecznie musi doprowadzić do poważnych konfliktów interesów. Nie ma co się łudzić, że w dyskusji unikniemy kontrowersji, bo jednak występują pewne różnice interesów w przypadku różnych kategorii gmin. Powiedział ktoś, że i różnić można się pięknie, wobec czego wyrażam przekonanie, że samorządowcy potrafią porozumieć się w przypadku tych niełatwych tematów a nawet mówić jednym głosem, o co apelował poseł Z. Gorzelańczyk.</u>
<u xml:id="u-16.7" who="#WładysławBodys">Aby projektowana ustawa o finansach gmin spełniała oczekiwania naszych samorządów, powinny być uwzględnione następujące zasady: konstytucyjne i ustawowe gwarancje systemu finansów gmin, oraz ustalanie bądź zaktualizowanie zakresu kompetencji gmin, traktowanych jako podstawa do dalszych prac. Przy okazji tej drugiej kwestii pozwolę sobie na pewną dygresję, odnoszę bowiem wrażenie, że w Polsce ciągle wiele spraw rozpoczynamy od nowa. Mamy doświadczenia, istnieją już teoretyczne opracowania i analizy, a więc pięć lat po wprowadzeniu gmin wystarczyłoby, moim zdaniem, skorzystać z tych doświadczeń, opracowań oraz dokumentów i zweryfikować wcześniejsze materiały, gdyż nie ma potrzeby podejmowania niektórych zagadnień od samego początku.</u>
<u xml:id="u-16.8" who="#WładysławBodys">Od pięciu lat, jako strona samorządowa, mówimy jednym głosem a sprawy nadal stoją w miejscu. Rzeczywiście weszliśmy w błędne koło, o czym już dzisiaj kilkakrotnie mówiono. Zdaję sobie jednak sprawę, że przede wszystkim musi być wola do wprowadzania zmian.</u>
<u xml:id="u-16.9" who="#WładysławBodys">Następne zagadnienie to ustalenie władztwa podatkowego gmin, jak też tytułów prawnych do podatków. Obecnie są to udziały w podatkach, o czym mówiła wiceminister finansów Elżbieta Chojna-Duch.</u>
<u xml:id="u-16.10" who="#WładysławBodys">Z punktu widzenia samorządów jest to również bardzo istotna sprawa. Dla przypomnienia muszę powiedzieć, że kwestia ta pojawia się już od czasu I Konferencji Prezydentów, Wójtów i Burmistrzów, czyli od samego zarania istnienia samorządów. Władztwo podatkowe gmin oraz tytułu prawne do podatków są niezwykle ważne dla skonstruowania spójnego systemu finansowania gmin.</u>
<u xml:id="u-16.11" who="#WładysławBodys">Udział w podatkach od osób fizycznych powinien pozostawać w tej gminie, w której zamieszkują podatnicy, choć ktoś może być zdumiony, że przedstawiciel małej gminy tak tę sprawę stawia, gdyż przyjęcie tej zasady może uderzyć właśnie w niektóre małe gminy. Jednak brać trzeba pod uwagę, w tym przypadku, kwestię niwelowania dysproporcji w subwencji wyrównawczej, oraz potrzebę precyzyjnego określenia zasad rekompensowania ubytku dochodów gmin.</u>
<u xml:id="u-16.12" who="#WładysławBodys">Mam nadzieję, że da się pozytywnie załatwić kwestię wyrównywania dysproporcji, gdyż w tym względzie mamy już pewne doświadczenia.</u>
<u xml:id="u-16.13" who="#WładysławBodys">Przechodzę do zasady ustawowego określenia źródeł finansowania nowych zadań. Wielokrotnie już zastanawiano się, czy udział w podatkach od osób prawnych powinien pozostawać tam, gdzie zlokalizowana jest działalność, bez względu na to, czy w grę wchodzi cały zakład, czy też jego oddział lub filia.</u>
<u xml:id="u-16.14" who="#WładysławBodys">Rozstrzygnięcie w tej sprawie jest szczególnie ważne dla małych miasteczek i gmin, gdyż centrale mające osobowość prawną zlokalizowane są w innych większych miejscowościach, natomiast filie funkcjonujące na terenie gmin, w myśl obowiązujących przepisów nie prowadzą tego typu czynności księgowych, które by pozwalały na pozostawienie odpisów podatkowych w gminach.</u>
<u xml:id="u-16.15" who="#WładysławBodys">Dzisiaj bardzo wiele powiedziano o dotacjach. Naszym zdaniem wszelkie dotacje powinny być ustalane według klarownych kryteriów.</u>
<u xml:id="u-16.16" who="#WładysławBodys">Zasadnicze działanie jednak powinno iść w kierunku zmniejszania tego źródła finansowania, na rzecz zwiększania dochodów własnych gmin.</u>
<u xml:id="u-16.17" who="#WładysławBodys">Wyrównywanie dysproporcji w dochodach gmin jest poważną sprawą. Dlatego też, podniesiona przez prof. Z. Gilowską, kwestia subwencji wyrównawczej powinna mieć należytą wagę. W tym względzie jest sporo materiału porównawczego, mamy też bogate doświadczenia.</u>
<u xml:id="u-16.18" who="#WładysławBodys">Zdaję sobie sprawę, że w pracach nad ustalaniem zasad finansowania gmin zrodzi się wiele dylematów. Pilnego ustalenia wymaga też wytyczenie dalszych kierunków reformy samorządowej.</u>
<u xml:id="u-16.19" who="#WładysławBodys">Chcę na zakończenie zaapelować do posłów Komisji Samorządu Terytorialnego, aby w swojej żmudnej pracy znane już wcześniej propozycje samorządu w niedługim czasie rozpatrzyli, i twórczo przetworzyli tak, aby wyłonił się zarys dokumentów końcowych.</u>
<u xml:id="u-16.20" who="#WładysławBodys">Jest również apel do strony rządowej, aby zapowiedziane dzisiaj przez wiceministra finansów E. Chojnę-Duch działania zostały szybko zrealizowane.</u>
<u xml:id="u-16.21" who="#WładysławBodys">Jako prezes Unii Miasteczek Polskich, mającej swoich przedstawicieli w różnych gremiach, deklaruje współpracę tej organizacji samorządowej. Myślę, że jest jeszcze dość czasu na to, aby jeszcze w tym roku została znowelizowana ustawa o finansowaniu gmin i aby stała się podstawowym dokumentem dla prowadzenia naszej działalności. Jutro odbędzie się VI Konferencja Prezydentów, Wójtów i Burmistrzów, myślę, że pozwoli ona na wysłuchanie głosów samorządowców i na zebranie kolejnych doświadczeń.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#MariuszPoznański">Przede wszystkim chciałem serdecznie podziękować za zaproszenie na dzisiejszą sesję w Poznaniu. Wybór miejsca obrad nie jest przypadkowy, co już zaznaczył na wstępie poseł Piotr Buczkowski, gdyż Poznań w działalności samorządowej odgrywa wiodącą rolę.</u>
<u xml:id="u-17.1" who="#MariuszPoznański">Chciałem się podzielić kilkoma refleksjami. Byłem bardzo ciekaw jaki jest aktualny stan rozmów miedzy parlamentarzystami a rządem. Z dużym niepokojem odczytuję, że w odniesieniu do ustawy o finansowaniu gmin stanowiska są zupełnie rozbieżne.</u>
<u xml:id="u-17.2" who="#MariuszPoznański">Wysłuchałem z uwagą wystąpień przedstawicieli kilku ogólnopolskich organizacji samorządowych. Z wystąpień tych wynika, że właściwie poszczególne organizacje przedstawiają własny punkt widzenia i eksponują własne potrzeby. Poznałem też stanowisko wiceministra finansów E. Chojny-Duch, w myśl którego w zakresie finansów wszystko jest w porządku, a zatem niewiele trzeba by zmienić.</u>
<u xml:id="u-17.3" who="#MariuszPoznański">Wysłuchałem też wystąpienia eksperta, prof. Z. Gilowskiej, która z kolei mówiła o zupełnie innych sprawach.</u>
<u xml:id="u-17.4" who="#MariuszPoznański">Gdybym miał podsumować wnioski, wynikające z tych wystąpień, to musiałbym stwierdzić, że znajdujemy się w punkcie zerowym, mając na względzie finanse gmin a przecież czas nas goni.</u>
<u xml:id="u-17.5" who="#MariuszPoznański">W roku 1994 prognozowałem, że rok obecny będzie dla samorządu rokiem kryzysowym. Tak się stało, a finanse w gminach spadły totalnie.</u>
<u xml:id="u-17.6" who="#MariuszPoznański">Muszę jeszcze przypomnieć, że stan gmin w Polsce jest niebywale zróżnicowany. Są gminy liczące około 2 tys. mieszkańców a są i takie, w których żyje 20 tys., mam na myśli gminy wiejskie.</u>
<u xml:id="u-17.7" who="#MariuszPoznański">W mojej gminie, liczącej 19 tys. mieszkańców, nakłady inwestycyjne spadły w tym roku o 60%. Wynika to z kolejnych rozporządzeń Rady Ministrów, które zabierają z naszych budżetów bardzo znaczne środki. Mam na myśli chociażby dodatki mieszkaniowe. Sytuacja w tym względzie nawet się pogarsza, odnoszę wrażenie, że stoimy w martwym punkcie.</u>
<u xml:id="u-17.8" who="#MariuszPoznański">Uważam wobec czego, że nadszedł czas, aby organizacje samorządowe zjednoczyły swoje działania. Co chwilę zaskakiwani jesteśmy różnymi pomysłami, dotyczącymi na przykład zmian w zakresie podatków. Najwyższy czas, aby z tym skończyć. Opanowanie obsługi każdego z podatków wymaga i czasu i nakładów. Wyjaśnię to na przykładzie własnej gminy w kontekście podatku od środków transportowych. Gmina wielkim nakładem kosztów została skomputeryzowana. Mamy wprowadzonych w komputery wszystkich mieszkańców i wszystkie pojazdy. Jednak nie na długo przydadzą nam się te dane, gdyż od dwóch lat myśli się nad tym, jak ten podatek zabrać gminom.</u>
<u xml:id="u-17.9" who="#MariuszPoznański">Opanowaliśmy też zasady naliczania podatku od nieruchomości, ale obecnie słyszymy, że zmieniony zostanie sposób wyceny i kategoria tego podatku. Zatem znów trzeba będzie przygotować kadry do obsługi podatku od nieruchomości w jego nowym kształcie.</u>
<u xml:id="u-17.10" who="#MariuszPoznański">Wiem, że duże miasta nie mają problemów z obsługą, jednak w małych gminach istnieje problem kolejnego przeszkolenia ludzi. Zatem różnorakie pomysły, które się rodzą raz po raz, powinny uwzględniać również aspekt możliwości realizowania przez gminę pewnych zadań. Tworzą się różne gremia, które mają ułatwić przeprowadzenie reformy samorządowej. Jest na przykład Komisja Wspólna Rządu i Samorządu, powoływane są też tematyczne podzespoły. To zjawisko jest korzystne. Jednak pewne symptomy budzą mój niepokój. Na przykład przy Komisji Wspólnej funkcjonuje podzespół do spraw przejmowania oświaty. Niedawno natomiast dowiedziałem się, że minister Dera zarządził powołanie „własnego” podzespołu do tych samych spraw, który ma działać przy Ministerstwie Edukacji Narodowej. Jest to niepotrzebne dublowanie struktur i przeciwko takiemu postępowaniu zdecydowanie będziemy protestować.</u>
<u xml:id="u-17.11" who="#MariuszPoznański">Chcę teraz oddać głos Stanisławowi Fijałkowskiemu, który przedstawi stanowisko Związku Gmin Wiejskich w sprawie finansów publicznych.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#StanisławFijałkowski">Jestem wójtem małej gminy wiejskiej i praca ta, choć wymagająca wielu starań, daje mi satysfakcję. Jako działacz samorządowy, reprezentujący Związek Gmin Wiejskich, uczestniczę też w pracach różnych komisji i zespołów samorządowych. Doświadczenia z tego wynikające są bardzo niedobre. Bywa i tak, że oczekiwani przez samorządowców w terenie przedstawiciele rządu spotykają się z członkami któregoś z tematycznych zespołów, mając na to tylko kilkanaście minut. Zdarzyło się tak na przykład w woj. koszalińskim. Jako wójt szanuję czas moich wyborców i moich współpracowników i wymagam tego również od innych.</u>
<u xml:id="u-18.1" who="#StanisławFijałkowski">Chcę w swoim wystąpieniu przybliżyć obraz sytuacji, jaka obecnie rysuje się w gminach typowo wiejskich. W woj. koszalińskim są takie gminy, w których w roku ubiegłym dochód na jednego mieszkańca wyniósł 600 tys. zł.</u>
<u xml:id="u-18.2" who="#StanisławFijałkowski">Czas działa na naszą niekorzyść, a każdy nieomal miesiąc zwłoki powoduje pogarszanie się sytuacji.</u>
<u xml:id="u-18.3" who="#StanisławFijałkowski">Znów wrócę do przykładu woj. koszalińskiego, które jest moim macierzystym województwem. Rok ubiegły ponad 50% gmin zamknęło deficytem budżetowym. Jest stan, który wymaga ogłoszenia alarmu.</u>
<u xml:id="u-18.4" who="#StanisławFijałkowski">Doświadczenia dowiodły, że samorządy terytorialne lepiej, efektywniej i racjonalniej od administracji rządowej wydatkują publiczne środki finansowe. W gminach rozdysponowanie nawet niewielkiej kwoty odbywa się pod kontrolą lokalnej społeczności, dyskutuje się nad wydatkowaniem nieomal każdej złotówki.</u>
<u xml:id="u-18.5" who="#StanisławFijałkowski">Natomiast tworzenie administracji specjalnych, co uważam za duże nieszczęście dla samorządności, spowodowało, że dysponowanie środkami publicznymi nie jest poddawane kontroli. To nie są tylko nasze dywagacje, mówią o tym również na przykład raporty Najwyższej Izby Kontroli.</u>
<u xml:id="u-18.6" who="#StanisławFijałkowski">Niepokojącym zjawiskiem, jakie obserwuje się w naszym kraju jest coroczne obniżanie dochodów gmin, zwłaszcza gmin wiejskich. Spadek dochodów spowodowany jest zmianami przepisów, uderzającymi w finansową kondycję gmin.</u>
<u xml:id="u-18.7" who="#StanisławFijałkowski">Wprowadzenie zasad uznaniowości nasila zjawisko protekcjonizmu oraz stwarza podstawy uzależnienia samorządu od administracji rządowej. Subwencje dla samorządów przekazywane są z dużymi opóźnieniami. Na przykład minister edukacji narodowej w końcu maja tego roku, małej gminie wiejskiej zalegał z wypłatą ponad 160 mln zł. Do chwili obecnej nie ma decyzji o skutkach podwyżek, a czerwiec jest już za kilka dni. Zatem uważam, że trzeba by się przyjrzeć temu, jak pracują niektóre ministerstwa.</u>
<u xml:id="u-18.8" who="#StanisławFijałkowski">Gminy, obarczone przez ustawodawcę wieloma zadaniami, nie maja zabezpieczonych środków finansowych na realizację tych zadań.</u>
<u xml:id="u-18.9" who="#StanisławFijałkowski">Muszę też powiedzieć, że generalnie nie jest przestrzegana, ratyfikowana przez Polskę, Europejska Karta Samorządu Terytorialnego. Skoro ratyfikowaliśmy określone zapisy, to traktujmy to zobowiązanie poważnie. Nie można równocześnie podpisać Karty i postępować niezgodnie z jej postanowieniami.</u>
<u xml:id="u-18.10" who="#StanisławFijałkowski">W ostatnim okresie powszechne stały się zmiany ustaw, przeprowadzane bez konsultacji z samorządami. Dotyczy to także rozporządzeń obniżających dochody gmin.</u>
<u xml:id="u-18.11" who="#StanisławFijałkowski">Na przykład obligacje, które zostały wprowadzone przyczyniają się do obniżenia dochodów gmin, nowe rozwiązanie dotyczące spadków i darowizn też w konsekwencji zuboży gminy, wprowadzenie podatku VAT także było sięgnięciem do samorządowej kieszeni. Dla udokumentowania działań, które przyczyniają się do spadku dochodów gmin, można podać jeszcze wiele innych przykładów.</u>
<u xml:id="u-18.12" who="#StanisławFijałkowski">Nie są pokrywane koszty, które gminy ponoszą przy realizacji ustawowych zadań zleconych. Nie ma jasnych kryteriów, określających pokrywanie kosztów realizacji tych zadań. Co prawda, przy konstrukcji budżetu wojewodowie dokonują wyliczeń ile pieniędzy będą potrzebowały samorządy, jednak między planowanymi wydatkami a kwotami, jakie istotnie wpływają do gmin, rysują się olbrzymie różnice.</u>
<u xml:id="u-18.13" who="#StanisławFijałkowski">Administracja rządowa nie prowadzi żadnych badań, które by pozwoliły na zniesienie dolegliwości związanych z finansowaniem zadań zlecanych ustawowo. Środki przyznawane są samorządom, na zasadzie uznaniowości. Tak dalej nie powinno i nie może być, muszą wreszcie zostać określone jasne kryteria.</u>
<u xml:id="u-18.14" who="#StanisławFijałkowski">Przyjęcie nawet niedoskonałego rozwiązania w tym względzie pozwoliłoby na prowadzenie dyskusji i negocjacji.</u>
<u xml:id="u-18.15" who="#StanisławFijałkowski">Chcę powiedzieć jeszcze kilka słów o ulgach podatkowych w gminach. Podatek rolny stanowi dla gmin poważne źródło dochodu, jednak stosowane ulgi źródło to znacznie uszczuplają. Nie możemy zmienić praktyk Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa, gdyż nie pozwalają na to przepisy.</u>
<u xml:id="u-18.16" who="#StanisławFijałkowski">Gminy odczuwają także brak systemowych i stabilnych uregulowań dochodów, co nie sprzyja procesowi ich rozwoju, a regulacje prawne zawarte są w wielu aktach różnej rangi. Stwierdzam nawet, że wiele rozporządzeń wypacza pierwotne intencje ustawodawców. Przykładem jest podważenie dodatków mieszkaniowych, które obciążyły nadmiernie budżety gmin.</u>
<u xml:id="u-18.17" who="#StanisławFijałkowski">Jako Związek Gmin Wiejskich uważamy, że przyszła ustawa o finansach gmin powinna stać się finansową konstytucją gmin, gdzie w jednym akcie prawnym znajdą się wszystkie uregulowania dotyczące gospodarki finansowej. Oczywiście, odzwierciedlenie takiego stanu rzeczy musi być zagwarantowane w ustawie zasadniczej i w ustawie o samorządzie terytorialnym. Nie wiem, czy ktoś byłby w stanie policzyć, w ilu aktach prawnych jest obecnie regulowana kwestia gminnych finansów.</u>
<u xml:id="u-18.18" who="#StanisławFijałkowski">Dobrym przykładem zgrupowania przepisów jest ordynacja podatkowa. Sądzę, że równie pożyteczna dla samorządów byłaby ordynacja finansowa.</u>
<u xml:id="u-18.19" who="#StanisławFijałkowski">Związek Gmin Wiejskich uważa, że potrzebne jest wprowadzenie ustawowej zasady w oparciu o Europejską Kartę Samorządu Terytorialnego, w myśl której nowe zadania nakładane na gminy posiadałyby zabezpieczenie finansowe. Być może obecnie rządzącym chodzi o udowodnienie, że gminy są niewydolne finansowo, nie potrafią rządzić na swoim terenie, wobec czego o wszystkim powinno decydować centrum.</u>
<u xml:id="u-18.20" who="#StanisławFijałkowski">Zmiana ustaw i rozporządzeń nie tylko powoduje pogorszenie, jak to udokumentowałem, sytuacji finansowej gmin, ale także daje poczucie niestabilności.</u>
<u xml:id="u-18.21" who="#StanisławFijałkowski">W administracji terenowej pracuję już bardzo długo, poprzednio byłem naczelnikiem gminy i z perspektywy dotychczasowej praktyki stwierdzam, że oświatą w gminach nie da się zarządzać z pozycji Warszawy. To nie minister edukacji ma decydować o praktycznych rozwiązaniach w poszczególnych gminach. Musi być wreszcie wprowadzona dekoncentracja, ale nie takiego typu jak praktykowana dotychczas, gdyż na razie obracamy się w kręgu sloganów. Przy wygłaszanych deklaracjach, popierających samorządność, spadają środki samorządowe i pogarsza się sytuacja gmin, głównie wiejskich.</u>
<u xml:id="u-18.22" who="#StanisławFijałkowski">Regulacje prawne, które by naruszały dochody gmin, muszą być konsultowane z samorządami. Oczywiste też jest, że wprowadzone obligatoryjnie ulgi ustawowe winny być zrekompensowane.</u>
<u xml:id="u-18.23" who="#StanisławFijałkowski">Dla gmin wiejskich w chwili obecnej poważnym problemem staje się realizacja zadań infrastrukturalnych. Przedstawiciel Związku Miast Polskich powiedział, że na obsługę infrastruktury technicznej w miastach wydaje się więcej niż na wsiach. Oczywiście, to jest prawdą, ale pamiętać trzeba i o tym, że ta infrastruktura, lepsza czy gorsza, jednak w miastach istnieje, a my ja dopiero musimy budować.</u>
<u xml:id="u-18.24" who="#StanisławFijałkowski">Jeżeli szybko chcemy rozwiązać problem gminnych finansów, musimy siąść do stołu i trochę inaczej pracować, w ramach wszelkiego typu komisji wspólnych i zespołów.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#PiotrBuczkowski">Chciałbym odpowiedzieć na jeden z postulatów zgłoszonych przez S. Fijałkowskiego. Otóż w przygotowywanej nowelizacji ustawy o samorządzie terytorialnym, nad którą teraz będziemy pracować w Komisji Samorządu Terytorialnego, są przepisy, które zgodnie z Europejską Kartą Samorządu Terytorialnego, będą nakładać na ustawodawcę obowiązek zawarcia trybu i zasad przekazywania środków finansowych w ustawie dotyczącej przekazywania nowych zadań.</u>
<u xml:id="u-19.1" who="#PiotrBuczkowski">Proponujemy także, aby nieterminowość w wywiązywaniu się z tych zobowiązań była tak samo traktowana jak subwencje. Znaczy to, że będą naliczane karne odsetki za nieterminowe przekazywanie środków.</u>
<u xml:id="u-19.2" who="#PiotrBuczkowski">Są to rozwiązania, które będą zapobiegać zjawiskom obserwowanym dotychczas.</u>
<u xml:id="u-19.3" who="#PiotrBuczkowski">Proszę o zabranie głosu wiceprzewodniczącego Komisji Wspólnej z ramienia samorządowego, który niejako został „wywołany” wypowiedzią wójta S. Fijałkowskiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#MarcinŚwięcicki">Po kilku godzinach obrad zarysował się wspólny ton i kierunek, jaki działacze i posłowie samorządowi, a także przedstawiciele wszystkich krajowych organizacji samorządowych, nadali dzisiejszym obradom.</u>
<u xml:id="u-20.1" who="#MarcinŚwięcicki">Bardzo dobrze się stało, że obradujemy w przededniu VI Konferencji Prezydentów, Wójtów i Burmistrzów i że miejscem obrad jest Poznań, który jest niekwestionowaną stolicą polskiego samorządu.</u>
<u xml:id="u-20.2" who="#MarcinŚwięcicki">Od kilku już lat samorząd terytorialny znajduje się w impasie, a nawet określiłbym obecną sytuację samorządu jako działanie na biegu wstecznym, niejasne są także perspektywy. Dzisiaj mamy do czynienia z wieloma ustawami i aktami prawnymi innej rangi, które są kontynuacją tego niebezpiecznego trendu.</u>
<u xml:id="u-20.3" who="#MarcinŚwięcicki">W czasie dzisiejszych wystąpień była mowa o kolejnych podatkach, o podatku od spadków i darowizn, a także innych rozwiązaniach finansowych, skutkiem których zasoby finansowe samorządu terytorialnego nadal są uszczuplane i postępuje ich erozja.</u>
<u xml:id="u-20.4" who="#MarcinŚwięcicki">Obecnie jest w Sejmie dyskutowana ustawa o oświacie, w myśl której samorząd ma w całości przejąć oświatę podstawową. Jednak, jak to wynika z dzisiejszych wypowiedzi, będzie to tylko pozorna decentralizacja a nawet grozi zwiększenie stopnia centralnego kierowania finansami oświaty. Formalnie jednak będzie się nazywało, że oświata jest zadaniem własnym gmin i że została zdecentralizowana.</u>
<u xml:id="u-20.5" who="#MarcinŚwięcicki">Nieustannie jesteśmy świadkami powstawania różnych uchwał, oraz innych decyzji ustawowych, które powodują uszczuplanie dochodów gmin miejskich i wiejskich, przy jednoczesnym braku sposobu rekompensowania tego ubytku.</u>
<u xml:id="u-20.6" who="#MarcinŚwięcicki">Mimo wielu krytycznych uwag, rozżalenia i pretensji, konkretyzuje się kształt przyszłego samorządu, są propozycje i postulaty, zgłaszane przez zabierających głos.</u>
<u xml:id="u-20.7" who="#MarcinŚwięcicki">Postulaty przedstawiane dzisiaj przez organizacje samorządowe, przez eksperta - prof. Zytę Gilowską i przez poszczególnych dyskutantów, zmierzają do tego, aby w Polsce pełniej realizować postanowienia i zasady przyjęte przez Europejską Kartę Samorządu Terytorialnego, do tego aby rzeczywiście zastosować filozofię finansów lokalnych i samorządu terytorialnego, która została zapisana w tejże karcie. Jednak my czasami znajdujemy się od tej filozofii dość daleko.</u>
<u xml:id="u-20.8" who="#MarcinŚwięcicki">Chcę się ustosunkować tylko do kilku wybranych spraw, między innymi do władztwa podatkowego samorządu terytorialnego.</u>
<u xml:id="u-20.9" who="#MarcinŚwięcicki">Otóż trzeba pamiętać, że jest jednak istotna różnica pomiędzy tym, czy samorząd terytorialny ma dochody własne, zabezpieczone w podatkach ogólnych (15% i 5%), czy też dostaje subwencje ogólną, zamiast subwencji celowej, wyliczoną w sensowny sposób, czy też ma prawo nakładać własne podatki lub też z nich rezygnować.</u>
<u xml:id="u-20.10" who="#MarcinŚwięcicki">Dam przykład Warszawy.</u>
<u xml:id="u-20.11" who="#MarcinŚwięcicki">Gdyby stołeczny samorząd postanowił, że znosi dotacje do komunikacji miejskiej, to mieszańcy musieliby wówczas więcej płacić za bilety. Jednak z tego faktu nie wynika wcale, że jednocześnie zostałyby obniżone podatki, nie stałoby się nic podobnego.</u>
<u xml:id="u-20.12" who="#MarcinŚwięcicki">Na szczeblu lokalnym nie ma możliwości manewru, polegającego na rezygnacji z pewnych zadań w zamian za płacenie niższych podatków.</u>
<u xml:id="u-20.13" who="#MarcinŚwięcicki">We władztwie podatkowym samorządu nie chodzi tylko o to, aby racjonalnie gospodarować przyznanymi środkami, ale aby można było także mieć możliwość rezygnacji z pewnych zadań, bądź możliwość nakładania innych zadań. Władztwo podatkowe jest niezwykle istotnym czynnikiem odpowiedzialności władz samorządowych przed mieszkańcami, dyskusji z mieszkańcami i czynnikiem pobudzającym poczucie wspólnoty. O tym też wyraźnie mówi Europejska Karta Samorządu Terytorialnego. Czytamy w niej, że przynajmniej jakaś część dochodów gmin powinna pochodzić z tych obciążeń, o których decydują sami mieszkańcy. Jest to niezwykle ważny czynnik, co podkreślam szczególnie, poczucia odpowiedzialności, poczucia gospodarności, a także poczucia tożsamości na własnym terenie.</u>
<u xml:id="u-20.14" who="#MarcinŚwięcicki">Drugą sprawą, o szczególnym dla samorządów znaczeniu, jest kwestia oświaty. Zbliżamy się do takiej niebezpiecznej sytuacji, w której niekiedy nawet więcej niż połowa wydatków związana jest z oświatą podstawową. Może się nawet okazać, że po przyjęciu ustawy oświatowej w jej obecnym kształcie, wydatki te będą wydatkami sterowanymi centralnie, co byłoby dla przyszłości oświaty rozwiązaniem ze wszech miar niekorzystnym.</u>
<u xml:id="u-20.15" who="#MarcinŚwięcicki">Ostatnie lata udowodniły, że tam, gdzie samorządy przejęły oświatę nie było niebezpieczeństwa, jej upadku. Widać było, że kwestia oświaty jest dla władz lokalnych i dla mieszkańców bardzo ważna, wprowadzano różne innowacje, interesowano się warunkami w jakich prowadzi się naukę itd.</u>
<u xml:id="u-20.16" who="#MarcinŚwięcicki">Uważam, że jeżeli władze lokalne będą miały rzeczywiste władztwo nad dyrektorem szkoły, nad majątkiem oświaty, nad personelem i nad finansami, to będą więcej środków przeznaczać na oświatę i oświata ta będzie lepsza niż dotychczas.</u>
<u xml:id="u-20.17" who="#MarcinŚwięcicki">Rozwiązania proponowane w projekcie ustawy oświatowej nie są, co podkreślam raz jeszcze, korzystne dla oświaty. Na proponowanych rozwiązaniach straci oświata w skali całego kraju, a także jakość nauczania.</u>
<u xml:id="u-20.18" who="#MarcinŚwięcicki">Jest to zasadniczy spór toczony pomiędzy rządem, samorządem i Związkiem Nauczycielstwa Polskiego.</u>
<u xml:id="u-20.19" who="#MarcinŚwięcicki">ZNP woli, w pewnym sensie „ukryć się” za ogólnokrajowymi zasadami chroniącymi nauczyciela, woli utrzymać mianowanie nauczycieli i nie chce być odpowiedzialny przed lokalną społecznością, boi się wójtów, czy jakiejś rady szkolnej i chce mieć zabezpieczenia innej natury.</u>
<u xml:id="u-20.20" who="#MarcinŚwięcicki">Trzeba jasno powiedzieć, że szkoły są dla dzieci, dla młodego pokolenia, dla danej społeczności i dlatego uważam, że samorząd powinien jasno formułować swoje stanowisko i konsekwentnie je podkreślać. Nie jest to kwestia władztwa, ale kwestia przyszłości oświaty w Polsce.</u>
<u xml:id="u-20.21" who="#MarcinŚwięcicki">Przechodzę do kolejnej sprawy. Ekspert, prof. Zyta Gilowska, mówiąc o udziałach w nowych podatkach, podniosła sprawę VAT. Jest to problem kontrowersyjny. Finansiści mają rozbieżne zdania na temat możliwości udziału samorządu terytorialnego w tym podatku.</u>
<u xml:id="u-20.22" who="#MarcinŚwięcicki">Mówiąc o podatkach, chciałem zwrócić uwagę na jedną istotną przesłankę. W systemie finansów publicznych zmniejsza się udział podatków bezpośrednich, czyli podatków dochodowych od osób fizycznych i od osób prawnych. Udział ten maleje a dochody samorządu terytorialnego oparte są właśnie na udziale w tych podatkach. Rośnie natomiast rola podatków pośrednich, z których najważniejszy jest VAT.</u>
<u xml:id="u-20.23" who="#MarcinŚwięcicki">Dlatego, dla lepszego zrównoważenia dochodów budżetu centralnego i budżetu terytorialnego, trzeba rozważyć możliwość udziału samorządów terytorialnych w udziale z podatków pośrednich. W ustawie o finansach gmin bardzo istotna jest kwestia rekompensat za rozmaite ulgi wprowadzane ze szczebla centralnego. Na przykład w Warszawie mamy olbrzymie dotacje do komunikacji miejskiej, co spowodowane jest rozmaitymi ulgami, na które miasto nie ma żadnego wpływu, gdyż zostały one zarządzone centralnie.</u>
<u xml:id="u-20.24" who="#MarcinŚwięcicki">Jeżeli samorządowi narzuca się centralnie jakieś ulgi, które powodują uszczerbek w dochodach gminy, to powinny one być również centralnie refinansowane.</u>
<u xml:id="u-20.25" who="#MarcinŚwięcicki">Pozostaje otwarta sprawa tempa naszych prac. W roku 1990 ustawa o samorządzie, rewolucyjna w naszych warunkach, gotowa była w ciągu kilku miesięcy. Wprowadzeniu tej ustawy towarzyszyło wiele obaw. Nie wiadomo było, czy majątek oddany samorządom nie zostanie zmarnotrawiony przy braku doświadczenia i dobrych wzorów.</u>
<u xml:id="u-20.26" who="#MarcinŚwięcicki">Podjęcie decyzji o decentralizacji i uchwalenie ustawy było olbrzymią odpowiedzialnością. Nie było bowiem wiadomo, czy znajdą się odpowiedni ludzie, czy podołają ogromowi obowiązków, jaki na nich spadnie. Nie wiadomo było w związku z tym, czy będą zaspokajane zbiorowe potrzeby, czy też staniemy wobec kryzysu i załamania. Minęło pięć lat w ciągu których zgromadziliśmy wiele doświadczeń, ale tak naprawdę nie posunęliśmy się zbytnio do przodu. Obawiam się, że i w tym roku jest już bardzo późno. Lada chwila może nas zaskoczyć na przykład fakt, że już sporządzona została pierwsza wersja budżetu na rok 1996.</u>
<u xml:id="u-20.27" who="#MarcinŚwięcicki">Obawiam się wobec tego, że niezbędne zmiany zostaną przygotowane w sposób tymczasowy i prowizoryczny.</u>
<u xml:id="u-20.28" who="#MarcinŚwięcicki">Myślę, że w dezyderacie powinno zostać zaznaczone, aby Komisja Samorządu Terytorialnego wsparła starania o przyspieszenie tempa prac.</u>
<u xml:id="u-20.29" who="#MarcinŚwięcicki">25 maja odbędzie się pierwsze spotkanie Komisji Wspólnej z nowym rządem. Na spotkaniu tym zostanie między innymi, podniesiona sprawa tempa prac samorządowych. Odbyłem już wstępne rozmowy z premierem J. Oleksym i z ministrem M. Borowskim.</u>
<u xml:id="u-20.30" who="#MarcinŚwięcicki">Spotkanie rządu z Komisją wspólną będzie dobrą okazją, aby porozmawiać także o wiążących terminach.</u>
<u xml:id="u-20.31" who="#MarcinŚwięcicki">Unia Metropolii, Związek Miast Polskich a także inne organizacje samorządowe deklarują gotowość do podjęcia współpracy i do przygotowania projektów nowej ustawy.</u>
<u xml:id="u-20.32" who="#MarcinŚwięcicki">Do tego jednak potrzebna jest współpraca z rządem, i wycena poszczególnych kompetencji. Jeżeli coś wchodzi do kompetencji, to musimy wiedzieć jaka jest tego wycena.</u>
<u xml:id="u-20.33" who="#MarcinŚwięcicki">Z tymi problemami nie można czekać, wycena poszczególnych wariantów rozwiązań powinna być gotowa wcześniej, mało tego, powinna towarzyszyć toczącym się obecnie dyskusjom nad poszczególnymi wariantami kompetencyjnymi. Jest to zadanie, którego samorząd sam nie może wykonać. Ministerstwo Finansów i Urząd Rady Ministrów odgrywają kluczową rolę w zebraniu danych, w ich zestawieniu i „poszatkowaniu” tak, abyśmy wiedzieli na jakim poziomie się znajdujemy.</u>
<u xml:id="u-20.34" who="#MarcinŚwięcicki">Liczę na to, że dzisiejsza dyskusja i przyjęcie dezyderatu przyczynią się do wzmocnienia prac nad ustawą o finansach gmin. Dialog z rządem trwa już bardzo długo, choć jego skutki są raczej mierne.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#StanisławPawlak">Ad vocem - odnoszę wrażenie, że nie jesteśmy na posiedzeniu Sejmowej Komisji Samorządu Terytorialnego a na zjeździe związków.</u>
<u xml:id="u-21.1" who="#StanisławPawlak">Chce się odnieść do wypowiedzi wiceprzewodniczącego M. Święcickiego.</u>
<u xml:id="u-21.2" who="#StanisławPawlak">Panie pośle, jeżeli zabiera pan głos i publicznie mówi o ustawach, nad którymi pan nie pracuje, to niechże je pan choć przeczyta po to, aby nie wprowadzać w błąd gości spoza sejmowej Komisji.</u>
<u xml:id="u-21.3" who="#StanisławPawlak">Wymieniane przez pana ustawy o systemie oświaty i o samorządzie terytorialnym właśnie rozwiązują te problemy, nad którymi my pracujemy, a których pan nie potrafił rozwiązać przez dwie poprzednie kadencje, wprowadzając samorząd. Dlatego proszę o ścisłe wypowiedzi i o konkretne zarzuty. Formułowanie ogólników i podawanie ich gościom, którzy nie są włączeni do naszych prac nad ustawami powoduje, że nasze posiedzenie idzie w niewłaściwym kierunku.</u>
<u xml:id="u-21.4" who="#StanisławPawlak">To właśnie ten Sejm wprowadził w ustawie subwencje do gmin, zapisując jednoznacznie, ile gminy otrzymują.</u>
<u xml:id="u-21.5" who="#StanisławPawlak">Z oświatą też nie jest tak, jak to pan mówi. My, jako burmistrzowie pracujący w gminach różnych od metropolii, mamy odmienne doświadczenia. Myślę, że w popołudniowej części obrad pewne rzeczy sobie uściślimy i wyjaśnimy.</u>
<u xml:id="u-21.6" who="#StanisławPawlak">Mówienie o tym, że jest tak, jak jest, i że zmian nie widać, prowadzi nas w ślepy zaułek. Prosiłbym, tak jak to przystoi posłom o rzetelne przekazywanie wiedzy. Apeluję o odpowiedzialność w naszych wypowiedziach.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#PiotrBuczkowski">Kontynuujemy naszą dyskusję. Głos zabierze poseł Grażyna Kotowicz, która jest wójtem a jednocześnie członkiem Zarządu Związku Gmin Wiejskich.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#GrażynaKotowicz">Chciałam przypomnieć, że porządkowanie finansów gmin rozpoczęło się od roku 1994, kiedy to weszła w życie ustawa o finansowaniu gmin z ważnym ustawowym zapisem, że subwencja ogólna to 0,9% dochodów budżetu państwa.</u>
<u xml:id="u-23.1" who="#GrażynaKotowicz">Zgadzam się z przedmówcami, że w związku z przejmowaniem zadań przez samorząd trzeba w dalszym ciągu porządkować finanse gmin, nie ulega bowiem wątpliwości, że są to działania równoległe.</u>
<u xml:id="u-23.2" who="#GrażynaKotowicz">Przy dyskutowaniu o przejęciu jednorodnych zadań z zakresu prowadzenia szkół podstawowych, nie mogę zgodzić się z propozycją zgłoszona przez prof. Z. Gilowską, aby gminom wiejskim, mniej zasobnym, miała być co do grosza wyliczona subwencja oświatowa natomiast miasta miałyby zwiększony udział na oświatę, w podatkach stanowiących dochód budżetu państwa.</u>
<u xml:id="u-23.3" who="#GrażynaKotowicz">W moim pojęciu na taką kategoryzację gmin nie można się zgodzić. Choć przyznam, że w nieodległych czasach czytałam z wielkim zainteresowaniem artykuły prof. Z. Gilowskiej, które obiektywnie ujmowały problemy finansowe wszystkich samorządów, zarówno miejskich jak i wiejskich, czy małomiasteczkowych.</u>
<u xml:id="u-23.4" who="#GrażynaKotowicz">Chciałam się także odnieść do materiału przekazanego przez prof. W. Misiąga, w którym czytamy, że trzeba zabiegać o to, aby gminy miały udział w podatku VAT.</u>
<u xml:id="u-23.5" who="#GrażynaKotowicz">Nie dalej, jak w roku 1993, gdy pracowałam jako poseł nad projektem ustawy o finansach gmin, wspólnie z posłem Mieczysławem Krajewskim przez wiele godzin przekonywaliśmy ministra W. Misiąga do tego, aby ustawowo zagwarantować gminom zwrot zapłaconego podatku VAT, chociażby przy realizowaniu przez gminy inwestycji nie określonych w ustawie o samorządzie terytorialnym jako zadania własne. Wobec tego chciałabym postawić retoryczne zgoła pytanie, czy punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.</u>
<u xml:id="u-23.6" who="#GrażynaKotowicz">Padały tutaj również wypowiedzi, aby zwiększyć udział gmin w dochodach stanowiących dochody budżetu państwa. Godzi się wobec tego postawić pytanie co będzie w sytuacji, gdy gmina ma zero podatku od osób prawnych. Opowiadam się także za pozostawieniem takiego, jak obecnie, rozdziału wpływów z podatku od osób fizycznych. Jestem w tym zespole poselskim, który pracuje nad finansami gmin.</u>
<u xml:id="u-23.7" who="#GrażynaKotowicz">Samorząd terytorialny to nie tylko duże miasta i my, jako posłowie, chociaż jesteśmy wójtami, burmistrzami i prezydentami, musimy o tym pamiętać.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#PiotrBuczkowski">Proszę o zabranie głosu prezesa Regionalnej Izby Obrachunkowej w Poznaniu.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#TeresaReszczyńska">Chciałam przedstawić krótką informację na temat deficytów gminnych, w opiniach regionalnych izb obrachunkowych. Chodzi o informację na temat wielkości kredytów i pożyczek, z jakich w roku 1994 skorzystały gminy w skali kraju, w odniesieniu do tej części pożyczek i kredytów, które są udzielane przez banki oraz innych kredyto- i pożyczkodawców, którzy nie prowadzą rachunku budżetowego gminy. Zgodnie bowiem z przepisami ustawy o finansowaniu gmin, podmioty te mają prawo uzyskać opinie o zdolności kredytowej gminy od regionalnej izby obrachunkowej.</u>
<u xml:id="u-25.1" who="#TeresaReszczyńska">W roku 1994 do 17 regionalnych izb obrachunkowych w Polsce wpłynęło 701 wniosków o zaopiniowanie możliwości spłaty kredytu przez gminę. Z tego 689 wniosków otrzymało opinię pozytywną, a tylko 12 negatywną. Oznacza to, że gminy mogą zaciągać pożyczki i kredyty, bowiem mają zdolność do ich spłacania.</u>
<u xml:id="u-25.2" who="#TeresaReszczyńska">Przyczyną wydania owych 12 negatywnych opinii był brak zaplanowania wydatków, na które kredyt miał być zaciągnięty. Tylko w dwóch-trzech przypadkach, a więc sporadycznie, negatywna opinia była skutkiem zadłużenia gminy.</u>
<u xml:id="u-25.3" who="#TeresaReszczyńska">Te 689 pozytywnych opinii dotyczyło 624 gmin. Z tego wyciągnąć można wniosek, że niektóre gminy brały kredyty i pożyczki w różnych podmiotach.</u>
<u xml:id="u-25.4" who="#TeresaReszczyńska">Łączna kwota pożyczek i kredytów, zaciągniętych przez gminy w roku 1994, wynosiła 3 bln 641 mld 776 mln zł, co stanowi 10% wszystkich wydatków planowanych na inwestycje w skali kraju. Jest to wielkość wyliczona średnio, a więc uwzględnia również te gminy, które nie zaciągały pożyczek i nie brały kredytów.</u>
<u xml:id="u-25.5" who="#TeresaReszczyńska">Wyrażona w ustawie o samorządzie terytorialnym nierównowaga budżetu, którą można było równoważyć emisją obligacji i pożyczkami krótkoterminowymi, została w ustawie o finansowaniu gmin rozszerzona także na pożyczki długoterminowe, o czym świadczą postanowienia przepisów art. 22–24 ustawy o finansowaniu gmin, które określają w jakich przypadkach gminy mogą brać pożyczki i zaciągać kredyty.</u>
<u xml:id="u-25.6" who="#TeresaReszczyńska">W gminach występuje prawna możliwość deficytu budżetowego, i może być ona rekompensowana kredytami i pożyczkami.</u>
<u xml:id="u-25.7" who="#TeresaReszczyńska">Natomiast emisja obligacji była sporadyczna. W ubiegłym roku wpłynęło tylko 11 wniosków o wydanie opinii o zdolności kredytowej w zakresie emisji obligacji. Regionalne izby obrachunkowe na 11 wniosków wydały 8 pozytywnych opinii, a tylko 3 opinie negatywne.</u>
<u xml:id="u-25.8" who="#TeresaReszczyńska">Łączna wartość emisji objętych tymi wnioskami, wyniosła 114 mld 240 mln zł. Z takimi wnioskami wystąpiły gminy z woj. woj. elbląskiego, gorzowskiego, legnickiego i piotrkowskiego. Czyli, że ta forma odzyskiwania równowagi budżetowej jeszcze nie jest rozpowszechniona.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#WłodzimierzPuzyna">Chciałbym powrócić do wątku poruszonego przez prof. Zytę Gilowską, to znaczy do wątku ulokowania naszej dyskusji o finansach gminnych w kontekście dyskusji nad reformą finansów publicznych państwa. Mam nadzieję, że właśnie w takim kontekście nasza dyskusja znalazłaby lepsze ukorzenienie.</u>
<u xml:id="u-26.1" who="#WłodzimierzPuzyna">Niezależnie od tego, z jakiego obozu politycznego się wywodzimy, jesteśmy zgodni co do tego, że ta reforma jest koniecznością wynikającą właśnie z budżetowych kłopotów. Tylko przy uporządkowaniu budżetu jest szansa na możliwość zaoszczędzenia pieniędzy i lepszego ich użycia.</u>
<u xml:id="u-26.2" who="#WłodzimierzPuzyna">Porządkowanie finansów publicznych obejmuje nie tylko finanse gminne ale także te główne finanse państwa, które realizowane są poprzez budżet.</u>
<u xml:id="u-26.3" who="#WłodzimierzPuzyna">Czyli należałoby zdefiniować pewne podstawowe postulaty, które dotyczą całej reformy.</u>
<u xml:id="u-26.4" who="#WłodzimierzPuzyna">Pierwszym postulatem, co do którego jesteśmy zgodni, jest decentralizacja finansów. Drugim ujęcie metod finansowania w normy systemowe, w tym przypadku chodzi o wyeliminowanie uznaniowości w podziale budżetu i wprowadzenie w to miejsce norm systemowych opartych na zobiektywizowanych kryteriach. Jest to jednak proces jeszcze daleki od realizacji. Powinien on objąć nie tylko budżety gminne, ale także budżety wojewodów.</u>
<u xml:id="u-26.5" who="#WłodzimierzPuzyna">Z pewnym niepokojem obserwuję reakcję Ministerstwa Finansów na nasze liczne postulaty, które sprowadzają się do realizacji tych dwóch celów. Niezależnie bowiem od tego, jak zostaną podzielone kompetencje pomiędzy administrację rządowa i samorządową, aby dojść do racjonalnego modelu, trzeba wycenić wszystkie zadania, oraz przeprowadzić analizę kosztów. Tego się nie uniknie.</u>
<u xml:id="u-26.6" who="#WłodzimierzPuzyna">Gdy słyszę wypowiedź wiceministra finansów E. Chojny-Duch, że resort nie może niczego zrobić do czasu podziału zadań, to odczuwam głęboki niepokój.</u>
<u xml:id="u-26.7" who="#WłodzimierzPuzyna">Uważam bowiem, że niezależnie od tego, w którą stronę zadania zostaną skierowane i komu będą powierzone, musi nastąpić analiza kosztów i działania zmierzające w kierunku ustalenia zobiektywizowanych kryteriów podziału pieniędzy. To jest bardzo poważne zadanie, wymagające specjalnego podejścia systemowego, odpowiednich pieniędzy oraz skonstruowania zespołów ludzkich. Jestem przekonany, że aktualnymi siłami Ministerstwa Finansów, przy rozproszeniu zadań i braku koordynacji, nie da się tego zrobić.</u>
<u xml:id="u-26.8" who="#WłodzimierzPuzyna">Trzeba to potraktować jako poważne zadanie państwowe, które jest niezależne od tego w jaki sposób biegnie reforma samorządowa. Oby biegła jak najszybciej i jak najdalej w kierunku decentralizacji.</u>
<u xml:id="u-26.9" who="#WłodzimierzPuzyna">Studiów systemowych wymaga oświata. Wiem, że działania takie są już podejmowane, ale dzieje się to w różnych miejscach i w sposób nieskoordynowany. Studia systemowe potrzebne są też służbie zdrowia i pomocy społecznej.</u>
<u xml:id="u-26.10" who="#WłodzimierzPuzyna">Gdyby podjąć to dzieło to nasza prace nabrałaby tempa i nie sprowadziłaby się do jałowych, akademickich dyskusji, a moglibyśmy decydować o konkretach.</u>
<u xml:id="u-26.11" who="#WłodzimierzPuzyna">Jeżeli szkoły z dniem 1 stycznia 1996 roku mają być przejęte przez gminy, to musimy wiedzieć ile to będzie kosztowało poszczególne samorządy.</u>
<u xml:id="u-26.12" who="#WłodzimierzPuzyna">Podobnie trzeba wycenić zadania programu pilotażowego.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#DanutaWawrzynkiewicz">W jednej z tez swojego wystąpienia ekspert Zyta Gilowska zarzuca resortowi finansów, że skutki VAT, wprowadzonego od czerwca 1993 r. nadmiernie obciążyły wydatki gmin a tym samym spowodowały nierealizowanie przez nie większego frontu inwestycyjnego.</u>
<u xml:id="u-27.1" who="#DanutaWawrzynkiewicz">Muszę wobec tego nieco cofnąć się w czasie, wyjaśniając tę kwestię. Nie było bowiem mechanizmu sparametryzowania łącznej kwoty subwencji, która wynosi dzisiaj 0,9% planowanych dochodów budżetu państwa. Wcześniej subwencja stanowiła saldo pomiędzy planowanymi dochodami a wydatkami gmin, ocenianymi przez zespół ministra finansów, poddawanymi krytyce parlamentarnej. Zarzucano, że dochody są zawyżone a wydatki niedoszacowane.</u>
<u xml:id="u-27.2" who="#DanutaWawrzynkiewicz">Już po wprowadzeniu podatku VAT, na posiedzeniu Komisji Wspólnej w roku 1994 padł zarzut, że resort finansów „położył” wydatki gmin, głównie w dziedzinie inwestycyjnej, gdyż wprowadzenie VAT nadmiernie obciążyło gminne budżety.</u>
<u xml:id="u-27.3" who="#DanutaWawrzynkiewicz">Proszę, aby ekspert prof. Zyta Gilowska przypomniała sobie, że sprawa VAT stanęła na posiedzeniu Zespołu do spraw Finansów, funkcjonującego w ramach Komisji Wspólnej. To właśnie obecni tutaj działacze samorządowi, między innymi Maciej Czajkowski, robili wówczas ankietowe badania mające odpowiedzieć na pytanie o relację pomiędzy podatkiem VAT a wydatkami gmin, i mające wyjaśnić czy ubytek dochodów gmin jest rekompensowany przez rząd.</u>
<u xml:id="u-27.4" who="#DanutaWawrzynkiewicz">VAT nie zjawił się nagle, myśmy go uwzględnili w „ścieżce cenowej”. Przypominam, że „ścieżka cenowa”, na wzrost cen towarów i usług konsumpcyjnych podawana gminom, stanowiła planowane 41%, a realizowana była o 2–3 punkty niżej.</u>
<u xml:id="u-27.5" who="#DanutaWawrzynkiewicz">Prof. Z. Gilowska wycofała temat nieekwiwalentnego VAT z porządku dziennego obrad Komisji Wspólnej. Temat ten został zdjęty z tego powodu, że była pełna rekompensata, wynosząca 2 pkt.</u>
<u xml:id="u-27.6" who="#DanutaWawrzynkiewicz">Oczywiście mówiłabym nieprawdę utrzymując obecnie, że każda gmina dostała tę rekompensatę. Wtedy zwiększona subwencja była saldem i odmiennie rozłożyła się w różnych gminach w Polsce. Te gminy, które więcej inwestowały poniosły tym samym większe wydatki. Jednak zbiorczo nastąpiła rekompensata VAT i z tego powodu temat ten został zdjęty z porządku obrad Komisji Wspólnej.</u>
<u xml:id="u-27.7" who="#DanutaWawrzynkiewicz">W opracowaniu Z. Gilowskiej jest mowa o malejącej funkcji subwencji wyrównawczej. Autorka pisze, że dotychczasową rolę redystrybucyjną subwencji wyrównawczej spełnia udział w podatku od osób fizycznych rozdzielany kluczem na poszczególnych mieszkańców gminy.</u>
<u xml:id="u-27.8" who="#DanutaWawrzynkiewicz">Przypomnijmy sobie, że to właśnie rząd w uzgodnieniu z samorządem, przedstawił Sejmowej Komisji Samorządu Terytorialnego projekt subwencji wyrównawczej, której algorytm brzmiał, że wyrównuje się ubytek dochodów do średniej gminy w Polsce w 60%, razy 0,9.</u>
<u xml:id="u-27.9" who="#DanutaWawrzynkiewicz">To nikt inny jak trzy komisje samorządowe zdecydowały o poprawieniu tego algorytmu. W dzisiejszej ustawie o finansowaniu gmin algorytm ten wyrównujemy w osiemdziesięciu procentach pomnożonych przez 0,9.</u>
<u xml:id="u-27.10" who="#DanutaWawrzynkiewicz">Czyli dalekowzroczność posłów-wójtów, którzy byli w tych komisjach spowodowała, że algorytm subwencji wyrównawczej jest rzeczywiście większy. Przyznam, że subwencja ogólna spada. W roku 1995 subwencja ta spadła niejako z samego założenia. Gdy wyliczaliśmy wskaźnik 0,9% to wskaźnik ten miał być saldem subwencji. Skoro z góry były założone wyższe dochody gminy z racji większego udziału w podatkach państwowych to negocjowany wskaźnik „skoczył” z 0,7 do 0,9. Czyli wówczas już było wiadomo, że inne dochody wzrosną a subwencja spadnie.</u>
<u xml:id="u-27.11" who="#DanutaWawrzynkiewicz">Zgadzam się ze stwierdzeniem, które tu dzisiaj kilkakrotnie padło, że znajdujemy się w błędnym kole mówiąc, że najpierw muszą być ustalone kompetencje a później, stosownie do nich, ustalone zostaną finanse.</u>
<u xml:id="u-27.12" who="#DanutaWawrzynkiewicz">To właśnie posłowie powinni nam pomóc w przygotowaniu choćby małej nowelizacji ustawy o finansach gmin w sytuacji, gdy w parlamencie nie możemy „przebić się” ze zmianą ustawy edukacyjnej. To, co wstępnie uchwaliły trzy komisje, jest nie do zrealizowania, gdyż „kładzie” system finansów gmin.</u>
<u xml:id="u-27.13" who="#DanutaWawrzynkiewicz">Chcę przypomnieć posłowi S. Pawlakowi, że to z jego inicjatywy powstał zapis art. 5 „a”, który mówi o tym, że państwo w formie subwencji zabezpiecza i przekazuje, między innymi, płace przedszkolanek a więc wkracza w zadanie, które od czterech lat jest zadaniem własnym gmin.</u>
<u xml:id="u-27.14" who="#DanutaWawrzynkiewicz">Jeżeli mówimy, że subwencja 0,9% była saldem, to wróćmy do tego obliczenia. Z kolei obecny przewodniczący sejmowej Komisji Ustawodawczej poseł M. Mazurkiewicz stwierdził, że właściwie nie ma o czym rozmawiać, skoro gminy w takim stopniu zlikwidowały przedszkola, iż obecnie w grę wchodzi tylko około 400 mld zł., które powinny się znaleźć w budżecie państwa na sfinansowanie tych placówek.</u>
<u xml:id="u-27.15" who="#DanutaWawrzynkiewicz">Jest to nieprawdą, gdyż tylko w roku 1993 wydatki na płace stanowiły ponad 7 bln zł, a w roku 1994 było to już ponad 8 bln zł. Nie ma więc takiej sytuacji, że gminy totalnie zlikwidowały przedszkola i państwo może owe 400 mld zł, o których mówił poseł M. Mazurkiewicz, oddać gminom poprzez adresowaną subwencję.</u>
<u xml:id="u-27.16" who="#DanutaWawrzynkiewicz">Gdybyśmy założyli, że w płacach tylko 60% stanowią uposażenia objęte Kartą Nauczyciela, to oznaczałoby to, że nie byłoby pieniędzy na subwencję wyrównawczą. W ramach obecnej subwencji, wynoszącej ponad 7 bln zł, ponad 4 bln zł stanowi subwencja wyrównawcza.</u>
<u xml:id="u-27.17" who="#DanutaWawrzynkiewicz">Przy zapisie, że przedszkolanki będą finansowane z adresowanej subwencji oświatowej, czeka nas powrót do wyliczenia całego systemu subwencjonowania gmin i do zmiany zasilania systemu subwencją wyrównawczą.</u>
<u xml:id="u-27.18" who="#DanutaWawrzynkiewicz">Na poprzednim posiedzeniu Komisji Samorządu Terytorialnego byłam krytykowana przez posła S. Kracika za to, że resort finansów trzy lata dyskutuje o algorytmie i do tej pory nie był w stanie go sporządzić. Muszę zatem wyjaśnić, że wytrwale dyskutujemy z samorządowcami o algorytmie przekazania gminom subwencji oświatowej na płace nauczycieli. Nikt jednak dotychczas nie miał pomysłu na przekazywanie wydatków na przedszkolanki.</u>
<u xml:id="u-27.19" who="#DanutaWawrzynkiewicz">Jeżeli zatem trzy lata samorządowcy „ćwiczą” algorytm subwencji tylko na nauczycieli, to winszuje powodzenia temu, kto opracuje w ciągu dwóch miesięcy algorytm na przekazanie wydatków na przedszkolanki, dla 2,5 tys. gmin.</u>
<u xml:id="u-27.20" who="#DanutaWawrzynkiewicz">Gdybym była wójtem, który zlikwidował przedszkole, natychmiast reaktywowałabym je na koszt państwa, gdyż nic by mnie to nie kosztowało. Czyli proponowane rozwiązania są w efekcie rozwiązaniami niebezpiecznymi.</u>
<u xml:id="u-27.21" who="#DanutaWawrzynkiewicz">Rozpoczęcie dyskusji o zmianie ustawy o finansach gmin jest w chwili obecnej niezwykle trudne. Mam na myśli małą nowelizację, jeżeli do końca roku nie udałoby się przesądzić olbrzymich zmian kompetencyjnych.</u>
<u xml:id="u-27.22" who="#DanutaWawrzynkiewicz">Gdybyśmy do końca tego roku skupili się tylko na małej nowelizacji, która wymaga rozstrzygnięcia spraw oświatowych, podatku od środków transportowych i dodatków mieszkaniowych, to wykonanie tych założeń jest wręcz niemożliwe w sytuacji, gdy dyskusja o przedszkolankach ma trwać w parlamencie jeszcze do końca maja i na dobrą sprawę nie wiadomo jeszcze co parlament w istocie ustali.</u>
<u xml:id="u-27.23" who="#DanutaWawrzynkiewicz">Chciałabym, aby przy krytyce naszego resortu, częstokroć słusznej, przedstawione przeze mnie uwarunkowania także były brane pod uwagę.</u>
<u xml:id="u-27.24" who="#DanutaWawrzynkiewicz">Wicepremier G. Kołodko, który występował na Krajowym Sejmiku Samorządowym, wyraźnie tłumaczył, że będziemy się bronić przed daniem każdej gminie udziału w podatku VAT. Przypominam, że są posłowie którzy pracowali z nami nad ustawą o finansach gmin. Przypominam też prezydentowi M. Święcickiemu to, co wynika z ekspertyzy W. Misiąga. Otóż kilku niezależnych ekspertów powołanych przez Sejm próbowało ustalić, czy jest możliwe przekazanie gminom udziału w podatku VAT, resort finansów udowadniał, że nie da się tego wprowadzić właśnie przez system zwrotów. Wyobraźmy sobie gminę, która ma zerowe konto, gdyż sfinansowała jakąś inwestycję a musimy jej zabrać wpłacony VAT. System rozliczeń w VAT jest dla nas nie do przyjęcia.</u>
<u xml:id="u-27.25" who="#DanutaWawrzynkiewicz">Bez tych kilku rozstrzygnięć bardzo trudne jest robienie rachunków symulacyjnych, gdyż musiałyby to być rachunki oparte na zasadzie „gdybania”, o czym mówił poseł W. Puzyna. Niejasności rodzą się już w momencie, gdy zaczynamy się zastanawiać czy parlament przyjmie ustawę uwzględniając przedszkolanki, czy też nie, czy będą, czy nie, zmiany kompetencyjne, czy parlament i rząd zechcą uwzględnić ustawę o ustroju dużych miast itd.</u>
<u xml:id="u-27.26" who="#DanutaWawrzynkiewicz">Przy tylu niewiadomych nie uda się przeprowadzić rachunków symulacyjnych.</u>
<u xml:id="u-27.27" who="#DanutaWawrzynkiewicz">W przyszłym tygodniu spotykamy się z Zespołem do Spraw Finansów Gmin, gdzie przedstawimy to wszystko, co było przedmiotem dzisiejszej dyskusji i spróbujemy zrobić pierwsze rachunki symulacyjne, choć niejasności i przypuszczeń jest zbyt wiele.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#PiotrBuczkowski">Dyrektor D. Wawrzynkiewicz pracowała ze wszystkimi rządami po roku 1989 i ma olbrzymie doświadczenie oraz wiedzę, która pozwala obecnie dostrzegać problem finansowania gmin wielowymiarowo.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#ElżbietaChojnaDuch">Muszę ustosunkować się do wypowiedzi posła W. Puzyny. Według mnie wypowiedź ta miała zbyt wielkie zabarwienie polityczne. Jesteśmy tutaj po to, aby szukać racjonalnych rozwiązań w finansowaniu gmin i optymalnych dróg rozwoju systemu budżetowego państwa, ze szczególnym uwzględnieniem finansowych systemów samorządowych.</u>
<u xml:id="u-29.1" who="#ElżbietaChojnaDuch">Nasze uwagi były najdalsze od kwestii politycznych. Z tego też punktu widzenia zarzuty formułowane pod adresem ministra finansów, dotyczące antagonistycznego widzenia dwóch pionów, to jest samorządowego i budżetu państwa są, moim zdaniem, nieuzasadnione i nieudokumentowane.</u>
<u xml:id="u-29.2" who="#ElżbietaChojnaDuch">Zarzuca się resortowi finansów brak zdecydowania w działaniu, w dyskusji padały zdania, że nie wiemy co mamy robić. Nie jest to prawdziwe, gdyż w chwili obecnej musimy czekać na ustalenia merytoryczne. Już to wielokrotnie powtarzałam, że podstawową przesłanką przy ustalaniu systemu finansowego gmin jest zakres zadań. Jeżeli określimy zadania i określimy tytuły podatkowe, należące bądź do systemu gminnego bądź budżetowego, to dopiero w ślad za tymi ustaleniami będą mogły pójść odpowiednie środki finansowe.</u>
<u xml:id="u-29.3" who="#ElżbietaChojnaDuch">Do wojewodów rozesłaliśmy pytania dotyczące możliwości wyceny zadań. W najbliższych dniach otrzymamy odpowiedzi od tychże wojewodów. Opierając się na tych odpowiedziach będziemy mogli sporządzić rachunek symulacyjny. Następnym krokiem dopiero będzie przekazywanie zadań zleconych i traktowanie ich jako zadania własne gmin. Za zadaniami tymi pójdą środki finansowe. Będą to albo zwiększone subwencje, albo też zwiększony udział w podatkach, na przykład w podatku dochodowym od osób fizycznych. Są to dylematy przed którymi obecnie stoimy.</u>
<u xml:id="u-29.4" who="#ElżbietaChojnaDuch">Trzeba jeszcze przypomnieć, że Ministerstwo Finansów nie rozstrzyga kwestii merytorycznych. Należą one do parlamentu i do środowisk samorządowych. Trudnym problemem jest na przykład rozstrzygnięcie dotyczące podatku od środków transportowych. Od co najmniej dwóch lat dokonywane są rachunki symulacyjne. Resort finansów dysponuje już takimi rachunkami. Dla nas jest to wyłącznie prosty zabieg techniczny a nie merytoryczny, polegający na przekazywaniu subwencji gminom. Musimy jednak znać decyzję w tej kwestii.</u>
<u xml:id="u-29.5" who="#ElżbietaChojnaDuch">Nie wiemy do tej pory jaka decyzja zostanie podjęta, czy sprzyjać ona będzie gminom rolniczym, czy też gminom miejskim.</u>
<u xml:id="u-29.6" who="#ElżbietaChojnaDuch">Raz jeszcze podkreślam, że nie do nas należy podjecie decyzji. Ministerstwo Finansów jako organ usługodawczy wypełni podjętą decyzję i wykona te zadania, które zostaną mu narzucone.</u>
<u xml:id="u-29.7" who="#ElżbietaChojnaDuch">Wiemy co do nas należy, ale czekamy na ustalenia parlamentarne i decyzje lobby samorządowego, jako całości.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#StanisławKracik">Chciałem ustosunkować się do polemiki jaka rozpętała się po wypowiedzi M. Święcickiego. Muszę przyznać, że bardzo nagłośniliśmy zagrożenia, jakie samorządom niosła ustawa oświatowa. Natomiast w ciszy przeszedł fakt, że sejmowym komisjom udało się wyjaśnić wiele kontrowersyjnych kwestii. Odnoszę wrażenie, że nawet posłowie nie są zorientowani w problematyce. Jak wobec tego wymagać, aby orientowali się ludzie nie związani bezpośrednio z parlamentem? Jest taki obyczaj, że wielki rozgłos nadaje się w mediach różnorakim sporom, natomiast zgoda i ustępliwość trudno przebijają się do świadomości społeczeństwa.</u>
<u xml:id="u-30.1" who="#StanisławKracik">Wydaje mi się, że aby prowadzić rozmowę o systemie finansowym w gminach należy przede wszystkim zdefiniować na jakich płaszczyznach ustalenia mogą być prowadzone. Moim zdaniem powinny to być w chwili obecnej dwie płaszczyzny. Jedna stanowić będzie rząd - gminy.</u>
<u xml:id="u-30.2" who="#StanisławKracik">Drugą płaszczyzną powinny być domniemane zmiany administracyjne. Mam tu na uwadze chociażby wprowadzenie powiatów, oraz inną strukturę dystrybucji pieniędzy publicznych w Polsce.</u>
<u xml:id="u-30.3" who="#StanisławKracik">Trzecią płaszczyznę dodatków stanowić powinny rozstrzygnięcia typu incydentalnego, takie jak kwestia podatku drogowego, który podaję tylko jako przykład.</u>
<u xml:id="u-30.4" who="#StanisławKracik">Uważam, że na linii rząd-gmina powinny być rozstrzygane zasadnicze kwestie, takie właśnie jak oświata i to wszystko, co niósł ze sobą pilotaż, ale nie tylko to.</u>
<u xml:id="u-30.5" who="#StanisławKracik">Uważam, że niezbędny jest katalog uzgodnień co do zasad a nie spis deklaracji. Muszę powiedzieć, że dokument sporządzony przez Związek Miast Polskich i dokument Ministerstwa Finansów obrazują dwie zupełnie odmienne rzeczywistości. W obydwu tych dokumentach nie ma wspólnych punktów. Zatem musimy przede wszystkim uzgodnić, jak będziemy podchodzić do spraw o wadze fundamentalnej.</u>
<u xml:id="u-30.6" who="#StanisławKracik">Trzeba sobie postawić pytanie, czy na przykład dopłata do realizacji zadań oświatowych w gminach trafiła do tych, którzy te zadania realizują. Obawiam się, że tak nie jest.</u>
<u xml:id="u-30.7" who="#StanisławKracik">W niektóre zadania mamy już na wstępie „wmontowany” dług dlatego, że jawią się niedoszacowania. Jeżeli rząd chce zarobić na przekazaniu zadania i dodatkowo wmontował „bombę” w postaci niedoszacowania, to jest to transakcja nieuczciwa. Powtarzam, że zadania trzeba przekazywać uczciwie, w przeciwnym przypadku nikt tych zadań nie zechce przejąć.</u>
<u xml:id="u-30.8" who="#StanisławKracik">Na wstępie zatem powinniśmy sobie wyjaśnić, czy jest możliwy dialog, czy transakcje będą prowadzone bez zarzutu.</u>
<u xml:id="u-30.9" who="#StanisławKracik">Musimy mieć przeświadczenie, że nikt nikogo nie chce oszukać a tym samym strumieniem pieniędzy chcemy lepiej i sensownej oraz efektywniej realizować pewne zadania.</u>
<u xml:id="u-30.10" who="#StanisławKracik">Mamy już sygnały o tym, że wojewodowie mają wyceniać realizację pewnych zadań. Myślę, że w amorficznej strukturze kosztów administracji rządowej niczego się dokładnie nie można doszukać i niczego nie można się doliczyć.</u>
<u xml:id="u-30.11" who="#StanisławKracik">Po trzech latach bojów z samorządami resort oświaty potrafił wynegocjować algorytm dla szkół podstawowych, modyfikowany co roku i coraz gorszy. Ministerstwo Finansów komunikuje, że nie ma algorytmu dla przedszkoli. Nie ma, bo jest niepotrzebny, są natomiast realne koszty utrzymania przedszkola. Dane te są w regionalnych izbach obrachunkowych, ponieważ tam znajdują się dokumenty na temat budżetów gmin. Koszty utrzymania przedszkoli są wydzielone i choćby już jutro można powiedzieć ile kosztuje w Polsce utrzymanie przedszkoli. To jest bardzo proste wyliczenie.</u>
<u xml:id="u-30.12" who="#StanisławKracik">Jest natomiast inna kwestia. Tenże sam resort oświaty, nie mając partnera do sporów i kłótni, sam nie potrafił zrobić do tej pory algorytmu dla szkół średnich. Jeżeli gmina chce przejąć w chwili obecnej liceum, musi toczyć boje, gdyż nikt, nawet na wysokim szczeblu, nie potrafi powiedzieć ile na przykład kosztuje XV Liceum Ogólnokształcące w Krakowie i dlaczego w tym samym mieście w dwóch liceach o takiej samej liczbie uczniów, są bardzo znaczne rozbieżności w wyliczeniu kosztów. W jednym liceum krakowskim koszt nauczania wynosi miesięcznie 400 tys. zł, a w drugim jest to ponad 1 mln 200 tys. zł.</u>
<u xml:id="u-30.13" who="#StanisławKracik">Czyli nie ma zalgorytmizowania i nie ma rozpoznania struktury kosztów. Z tego też powodu debata na temat przekazywania zadań, w przyszłości będzie szła z wielkimi oporami, bo jakże można rozmawiać z partnerem, który nie jest przygotowany do rozmowy? Tym przygotowaniem powinno być sporządzenie stanu kosztów. Wówczas dopiero byłaby to uczciwa rozmowa dwóch partnerów, którzy znają się na tym o czym prowadzą debatę. Nie chcę mówić, że naszym jedynym partnerem powinno być Ministerstwo Finansów, ale jest to sprawa rządu.</u>
<u xml:id="u-30.14" who="#StanisławKracik">Mówiono dzisiaj o pewnych zahamowaniach w realizacji zamierzeń dając jako przykład koleje losu podatku drogowego. Nie jest to sprawa decyzji politycznej a kwestia braku zaufania samorządu do resortu finansów. Resort ten mówi co następuje: włączymy podatek drogowy do ceny paliwa a później oddamy to wam w subwencji ogólnej.</u>
<u xml:id="u-30.15" who="#StanisławKracik">Tak właśnie mówili przedstawiciele resortu, tylko nikt nie uwierzył, że rzeczywiście pieniądze te wrócą do gmin. Sejm, głosami koalicji, dwukrotnie już odrzucił ten projekt, gdyż nikt nie dał wiary zapewnieniom, że pieniądze wrócą do gmin.</u>
<u xml:id="u-30.16" who="#StanisławKracik">Przechodzę do kolejnej sprawy. Chciałbym abyśmy mówili o przedszkolach, pamiętając o aktualnym stanie naszego prawa. W myśl ustawy samorządowej zarówno szkoły jak i przedszkola są zadaniem własnym gmin. Nigdy nie było zróżnicowania pomiędzy szkołami a przedszkolami, które były już wcześniej przejęte i nikt się nie kłócił o algorytmy. Przedszkola przeszły do gmin a te z kolei uwierzyły, że kwota na ich utrzymanie jest w subwencji ogólnej.</u>
<u xml:id="u-30.17" who="#StanisławKracik">Dzisiaj jednak przedstawiciele resortu finansów byli zaniepokojeni, gdy doszło do dyskusji o przedszkolach. Okazało się bowiem, że przy renegocjowaniu subwencji ogólnej i odliczeniu kosztów, jakie pociąga utrzymanie przedszkoli, gminy musiałyby dopłacać do subwencji ogólnej. Stałoby się tak dlatego, że przedszkola kosztują więcej niż wynosi wartość subwencji ogólnej.</u>
<u xml:id="u-30.18" who="#StanisławKracik">Jest to klasyczny przykład na to, jak subwencja ogólna pozwala gminom prowadzić nie tylko przedszkola ale także wiele innych zadań. Ten test jak papierek lakmusowy pokazuje, w którą stronę płynie strumień pieniędzy.</u>
<u xml:id="u-30.19" who="#StanisławKracik">M. Borowski, będąc ministrem finansów, nie potrafił obalić naszego obliczenia, że z tytułu podatku VAT gminy wpłacają więcej do budżetu państwa niż wynosi kwota subwencji.</u>
<u xml:id="u-30.20" who="#StanisławKracik">Wobec tego rodzi się pytanie kto do kogo dopłaca i czy prezentowane rozliczenie jest rozliczeniem uczciwym i partnerskim. Myślę, że wyjaśnienie przedstawionych tutaj kwestii pozwoli nam dopiero apelować o sporządzenie katalogu uzgodnień i zasad. Jeżeli takiego katalogu nie będzie, to wówczas ustawa o finansach gmin będzie pokraczna, gdyż inna być nie może. Stanie się tak dlatego, iż nie będzie odzwierciedlać uzgodnionej linii współpracy w realizacji zadań publicznych.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#PiotrBuczkowski">Chcę poinformować, że poseł S. Kracik jest także przewodniczącym Komisji Oświatowej Krajowego Sejmiku Samorządowego.</u>
<u xml:id="u-31.1" who="#PiotrBuczkowski">Myślę, że wszystkie wnoszone dzisiaj uwagi będą uwzględnione w pracach nad projektem ustawy a kontrowersje zostaną wyjaśnione w uzasadnieniu.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#DanutaWawrzynkiewicz">Poseł S. Kracik przedstawił tutaj swoją opinię w sprawie algorytmu dla przedszkoli, mówiąc, że nie jest on potrzebny. Prosiłabym w takim razie o dokładniejsze wyjaśnienie tego stanowiska.</u>
<u xml:id="u-32.1" who="#DanutaWawrzynkiewicz">Obecnie wynagrodzenia pracowników przedszkoli pochłaniają 8 bln zł rocznie. Jest to wzięte z danych GUS. Mogę przypuszczać, że płace personelu pedagogicznego stanowią 60 lub 70% tej kwoty. Wobec tego z 2,5 tys. gmin powinnam zabrać pieniądze na płace i pochodne płac i w sytuacji, gdy nie ma algorytmu te same pieniądze oddać następnie do tych samych gmin w formie subwencji oświatowej.</u>
<u xml:id="u-32.2" who="#DanutaWawrzynkiewicz">Nie jest prawdą, że w subwencji ogólnej są wydatki na przedszkola. Jest to bardzo uproszczony sposób rozumowania. Wówczas, gdy powstawała ustawa kompetencyjna i zadania gmin, gminy dostawały „pod zadania” dochody własne i udziały w podatkach państwowych. Od początku było wiadomo, że przedszkola są zadaniem własnym.</u>
<u xml:id="u-32.3" who="#DanutaWawrzynkiewicz">Nie resort finansów przesądził o tym, że od roku 1991 i rząd i parlament nie mogą sobie poradzić ze szkołami podstawowymi.</u>
<u xml:id="u-32.4" who="#DanutaWawrzynkiewicz">Przedstawiciele gmin mówią, że gdyby sytuacja od początku została jasno określona dzisiaj nie byłoby problemu. W zadaniach własnych gmin, które były zasilane ich dochodami własnymi, zwiększonymi o wydatki państwowe, znajdowały się również wydatki na przedszkola. Subwencja, jak to dzisiaj również mówiłam, jest elementem uzupełniającym, jest saldem. Nie można wobec tego powiedzieć, że skoro dzisiaj subwencja stanowi 7,4 bln zł, a wydatki na płace przedszkolanek sięgają ponad 8 bln zł, to gminy powinny nam dopłacić.</u>
<u xml:id="u-32.5" who="#DanutaWawrzynkiewicz">Przechodzę do kolejnej sprawy poruszonej przez posła S. Kracika. Nie jest prawdą, że gminy nie wierzą resortowi finansów. Sprawa ta wielokrotnie była omawiana na posiedzeniach Zespołu do Spraw Finansów Gmin, któremu współprzewodniczyła Z. Gilowska. Na posiedzeniach tych kilka razy mówiono, że rekompensata gmin wynikająca z obniżenia dochodów, z racji utraty podatku od środków transportu, ma stanowić nie 0,9% subwencji a 1,6% tejże subwencji.</u>
<u xml:id="u-32.6" who="#DanutaWawrzynkiewicz">To na skutek decyzji politycznej rząd nie zrealizował zapisu uchwały sejmowej i się z niej wycofał. Powody tej decyzji wynikały między innymi z tego, że gminy wiejskie protestowały przeciwko zniesieniu tego podatku. Podobnie zresztą było i na naszym dzisiejszym posiedzeniu, gdy przedstawiciel Związku Gmin Wiejskich również protestował przeciwko takiemu posunięciu.</u>
<u xml:id="u-32.7" who="#DanutaWawrzynkiewicz">Generalnie, w ramach Komisji Wspólnej, samorządy aprobowały decyzje o zniesieniu podatku drogowego. Były różne pomysły dotyczące tego podatku, między innymi padła propozycja, aby przeznaczyć go na budowę dróg i autostrad.</u>
<u xml:id="u-32.8" who="#DanutaWawrzynkiewicz">Od samego początku jasno była postawiona sprawa, że ekwiwalentnie oddajemy gminom dochody utracone po zlikwidowaniu podatku drogowego. Najlepszą formą rekompensaty okazała się subwencja.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#PiotrBuczkowski">Nie chciałbym, aby nasze dzisiejsze spotkanie przekształciło się w odbijanie piłeczki. Przedstawione zostały odmienne punkty zapatrywania i uważam, że zaprezentowane stanowiska będą podstawą do prowadzenia dalszych prac.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#StanisławKracik">Nie zależy nam na burzeniu ustawy o finansach gmin w odniesieniu do przedszkoli. Doskonale wie o tym dyrektor D. Wawrzynkiewicz. Przykład przedszkoli przytoczyłem po to, aby zilustrować relacje odnoszące się do finansów gmin.</u>
<u xml:id="u-34.1" who="#StanisławKracik">Nie jestem zwolennikiem mieszania polityki z ekonomią przy okazji dyskusji nad podatkiem drogowym. Jestem przeciwny szukaniu przeszkód natury politycznej wówczas, gdy jakieś przedsięwzięcie nie zostanie pomyślnie sfinalizowane. Moim zdaniem sprawa podatku drogowego po prostu nie została przygotowana dość precyzyjnie i stąd obecne kłopoty.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#MarcinŚwięcicki">Chciałem odnieść się do przekazanego nam materiału sporządzonego przez W. Misiąga, w kontekście wypowiedzi posła G. Kotowicz. W materiale tym autor podtrzymuje swoje stanowisko, w myśl którego jest przeciwny, przynajmniej teraz, włączaniu gmin do VAT.</u>
<u xml:id="u-35.1" who="#MarcinŚwięcicki">Padały zarzuty, że unikamy odpowiedzialności politycznej za dreptanie w miejscu jeżeli chodzi o system finansowy gmin. Musimy pamiętać o tym, że rządząca koalicja ma większość w Sejmie i siłę tę niejednokrotnie wykorzystuje. Chodzi o to aby, koalicja tę siłę polityczną wykorzystała również w przypadku prac nad reformami samorządowymi.</u>
<u xml:id="u-35.2" who="#MarcinŚwięcicki">Nie możemy mówić, że jakieś zagadnienie ma aspekt polityczny, wobec czego rząd nie ma swojego zdania i czeka na rozstrzygnięcia jakie podejmie Sejm. Polityczna odpowiedzialność za stanie w miejscu, o czym dzisiaj niejednokrotnie była mowa, kogoś obciąża więcej, kogoś mniej, ale generalnie co do tego nie ma wątpliwości, że siła polityczna odgrywa pewną rolę w prowadzeniu reform samorządowych.</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#ZofiaStawowiak">Chciałabym odnieść się do wypowiedzi posła W. Puzyny. Z wypowiedzi tej zrozumiałam, że poseł W. Puzyna, a także inni parlamentarzyści, są zainteresowani nie tylko sprawą obiektywizacji wydatków na zadania zlecone, ale także wydatków w budżetach wojewodów.</u>
<u xml:id="u-36.1" who="#ZofiaStawowiak">Prace nad standaryzacją budżetu wojewodów prowadzone są już od ubiegłego roku.</u>
<u xml:id="u-36.2" who="#ZofiaStawowiak">Poseł Jan Maria Rokita już wówczas, gdy jeszcze nawet nie był ministrem-szefem Urzędu Rady Ministrów, wymusił na URM obiektywizację podziału środków na funkcjonowanie terenowej administracji rządowej. Metoda ta została pogłębiona i jest wdrażana i nie tylko w stosunku do działu nr 91, gdzie jest wymienionych sześć obiektywnych kryteriów.</u>
<u xml:id="u-36.3" who="#ZofiaStawowiak">Według tych samych kryteriów nalicza się etaty kalkulacyjne na funkcjonowanie administracji w woj. warszawskim i woj. leszczyńskim, a także w każdym innym. Wyniki tej obiektywizacji wskazały na tak duże dysproporcje pomiędzy poszczególnymi województwami, że nie jest możliwe wprowadzenie tych wyników w jednym roku i działanie to wobec tego zostało rozłożone na trzy kolejne lata.</u>
<u xml:id="u-36.4" who="#ZofiaStawowiak">Podobne prace, również od ubiegłego roku, prowadzone są w stosunku do innych działów, i do innych wydatków.</u>
<u xml:id="u-36.5" who="#ZofiaStawowiak">Już w ubiegłym roku wydatki na poszczególne województwa zostały częściowo podzielone w oparciu o obiektywne kryteria. Mam tu na myśli pomoc środowiskową realizowaną w ramach opieki społecznej, częściowo też drogownictwo. W chwili obecnej trwa spotkanie Zespołu Budżetowego Konwentu Wojewodów. Konwent, z udziałem zainteresowanych ministerstw, pracuje nad obiektywizacją tych kryteriów także w zakresie rolnictwa i innych działów finansowych z budżetu wojewodów.</u>
<u xml:id="u-36.6" who="#ZofiaStawowiak">Poruszono tutaj również sprawę wyceny zadań. Wojewodowie otrzymali polecenie wyszacowania, w ramach obecnej dotacji na zadania ustawowo zlecone, kosztów poszczególnych zadań. Jest to praca niebywale żmudna.</u>
<u xml:id="u-36.7" who="#ZofiaStawowiak">Jeżeli podjęta zostanie decyzja polityczna będziemy wiedzieli ile pieniędzy w obecnych warunkach trzeba przeznaczyć na ten cel w formie dotacji, jako zadania zlecone.</u>
<u xml:id="u-36.8" who="#ZofiaStawowiak">Podobnie „poszatkowane” są zadania urzędów rejonowych. Wojewodowie nie mają nawet żadnych sugestii czy dane zadanie ma przejść, czy też nie. Celowo postąpiliśmy w ten sposób, aby uniknąć subiektywizmu w liczeniu. Jest to zrozumiałe, bo w sytuacji, gdy któreś zadanie trzeba będzie oddać starano by się wycenić je niżej od tego, które nie będzie przekazywane.</u>
<u xml:id="u-36.9" who="#ZofiaStawowiak">Jest to sprawa bardzo trudna. Zadania zlecone potraktowane zostały en bloc, czyli była jedna kwota na te wszystkie zadania zlecone, które zostały wyszacowane w relacjach do ich realizacji przed reformą. Natomiast obecnie trzeba to rozłożyć nieomal na czynniki pierwsze, co narzuca na wojewodów wręcz morderczą pracę.</u>
<u xml:id="u-36.10" who="#ZofiaStawowiak">Podobne uwagi odnoszą się również do zadań urzędów rejonowych, nie przesądzając, czy urzędy rejonowe będą funkcjonować.</u>
<u xml:id="u-36.11" who="#ZofiaStawowiak">Jeżeli będą decyzje dotyczące kompetencji, to wówczas poszczególne elementy będzie się „wyjmowało” przy założeniu, iż będzie wiadomo jakie środki finansowe z budżetu mogą być przekazane. Dopiero przy spełnieniu tych warunków będzie można myśleć o zbudowaniu innego systemu finansów gminnych.</u>
<u xml:id="u-36.12" who="#ZofiaStawowiak">Nie chcę odnosić się do sprawy wyceny faktycznych kosztów, bo jest to sprawa bardzo subiektywna. W grę wchodzą natomiast te same pieniądze, które są wydatkowane z budżetu państwa przez administrację rządową i tylko one będą mogły być przekazane.</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#PiotrBuczkowski">Myślę, że uwagę, którą teraz przekażę, podzielą przedstawiciele samorządów. Samorządy mają pełną świadomość tego, że w wyniku decentralizacji oraz reformy administracji publicznej i budżetu państwa, zadania przekazywane samorządom będą wykonywane taniej.</u>
<u xml:id="u-37.1" who="#PiotrBuczkowski">Wydaje mi się, iż jest do zaakceptowania pogląd, że samorządy mogą dostać relatywnie mniejsze środki finansowe. Sprawa ta musi być jednak przedmiotem negocjacji pomiędzy samorządami i administracją rządową. Musi być jasno powiedziane o ile mniej będzie tych pieniędzy. Nie może powtórzyć się sytuacja, jaką znamy już z programu pilotażowego, że na zadania przekazane dostaje się 30–40% środków wynikających z porozumień. Dokładne ustalenie muszą być przedmiotem negocjacji pomiędzy rządem a samorządami, przy przekazywaniu kompetencji zadań planowanych.</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#ZytaGilowska">Ponieważ wielokrotnie polemizowano z moimi wcześniejszymi wypowiedziami lub tylko powoływano się na nie, chcę wyjaśnić kilka spraw.</u>
<u xml:id="u-38.1" who="#ZytaGilowska">Poseł G. Kotowicz przedstawiła sugestie, iż postulat zwiększania subwencji ogólnej gminom wiejskim po to, aby z tego źródła finansowały prowadzenie szkół podstawowych, jest postulatem nieobiektywnym i nieuwzględniającym precyzyjnie potrzeb. Postulowałam, aby duże miasta finansowały prowadzenie szkół z dochodów uzyskanych z tytułu zwiększonego udziału w podatku dochodowym od osób fizycznych.</u>
<u xml:id="u-38.2" who="#ZytaGilowska">Jeżeli mówimy o narzędziach przekształcenia systemu finansowego i o możliwych źródłach finansowania, to w odniesieniu do gmin wiejskich pole wyboru jest żadne. Nie będziemy przecież podwyższać dochodu z podatku rolnego. Trudno mówić o wprowadzeniu jakiegoś specjalnego podatku już dzisiaj, ad hoc, w związku z przychodami z działalności rolniczej. Nie jesteśmy też w stanie zwiększyć wpływów z podatku od osób fizycznych na terenach gmin wiejskich, ani wpływów z podatku dochodowego od osób prawnych.</u>
<u xml:id="u-38.3" who="#ZytaGilowska">Dlatego wydaje mi się, że postulat wprowadzenia subwencji ogólnej jest najrzetelniejszy, najuczciwszy i najkorzystniejszy dla gmin wiejskich. Zupełnie nie rozumiem na czym miałby polegać mój brak obiektywizmu w tej sprawie.</u>
<u xml:id="u-38.4" who="#ZytaGilowska">Proszę, aby poseł G. Kotowicz spojrzała na str. 3 materiału W. Misiąga, gdzie czytamy, że autor jest przeciwnikiem przyznawania, nawet największym miastom, udziału w podatku od wartości dodanej.</u>
<u xml:id="u-38.5" who="#ZytaGilowska">Na tej sali krzyżują się najrozmaitsze interesy. Od pięciu lat zajmuję się wyłącznie problemami samorządowymi i finansami, wobec czego mogłabym polemizować z każdą z dzisiejszych spornych wypowiedzi, ale nie wiem czy byłoby to celowe.</u>
<u xml:id="u-38.6" who="#ZytaGilowska">Przechodzę do drugiej sprawy. Muszę wyjaśnić dyr. D. Wawrzynkiewicz, że nie powiedziałam, iż trzeba koniecznie zmieniać system finansów lokalnych, bo gminy poniosły większe wydatki w związku z wprowadzeniem podatku VAT. Powiedziałam tylko, że nastąpiły pewne nowe zdarzenia po przyjęciu ustawy o finansowaniu gmin. Między innymi zorientowaliśmy się jaki jest wzrost obciążeń gmin, w związku z wprowadzeniem podatku VAT.</u>
<u xml:id="u-38.7" who="#ZytaGilowska">Natomiast jest prawdą to, co powiedziała dyr. D. Wawrzynkiewicz, że nie umieliśmy zaproponować ani zestawu argumentów ani procedur, kompensujących gminom wzrost wydatków z tytułu wprowadzenia podatku od wartości dodanej. Sprawa ta była przedmiotem obrad Zespołu Finansowego Komisji i Wspólnej Rządu i Samorządu i przyznaję, że nie umieliśmy tego zrobić. Nie zostały jednak zlikwidowane przypuszczenia, że zwiększone wydatki mają miejsce i nie są one skorelowane z wyższą, niż była zaprojektowana na ten rok, dynamiką wydatków gmin.</u>
<u xml:id="u-38.8" who="#ZytaGilowska">Chcę się jeszcze odnieść do podatku od środków transportowych. Prawdą jest, że Komisja wspólna wynegocjowała z ministrem finansów sposób przekształcenia utraconych dochodów z podatku od środków transportu na wyższe kwoty subwencji ogólnych. Prawdą jest też, że skorelowanie struktur dochodów, utraconych z tytułu tego podatku ze zwiększonymi dochodami z tytułu subwencji ogólnej, było bliskie jedności i wynosiło 0,97. Jest to bardzo wysoki współczynnik skorelowania.</u>
<u xml:id="u-38.9" who="#ZytaGilowska">Proponuję, abyśmy nie starali się wyszukiwać w naszych wystąpieniach elementów słabszych, płytszych lub kontrowersyjnych i abyśmy wrócili do istoty problemów, które stoją przed Komisją. Są to pytania tego typu co zrobić z dochodami gmin wiejskich w związku ze zmianą rozliczania dochodów z PIT, jak finansować oświatę, bo stan prawny jest taki, że oświata w całości przejdzie do gmin i jaką ścieżkę przekształceń proponować przy zmianie zasad naliczania środków, a z czasem i reguł finansowania zadań zleconych.</u>
<u xml:id="u-38.10" who="#ZytaGilowska">To są zagadnienia, które trzeba rozpatrzyć już dzisiaj, albo w najbliższym czasie, w każdym razie jeszcze przed upływem pierwszego półrocza.</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#KrzysztofWiecheć">Chcę przypomnieć, że jesteśmy na posiedzeniu komisji wyjazdowej, mamy określony plan a w nim także przyjęcie dezyderatu Komisji w sprawie koniecznych zmian w systemie finansowania gmin.</u>
<u xml:id="u-39.1" who="#KrzysztofWiecheć">W tej chwili otrzymaliśmy dokument-dezyderat, który mówi o zmianach przepisów wprowadzających ustawę o samorządzie terytorialnym i ustawę o pracownikach samorządowych. Wobec tego rozumiem, że również na ten temat będziemy dzisiaj dyskutować. To z kolei zawęża możliwość dalszej dyskusji nad tematami już dzisiaj poruszanymi.</u>
<u xml:id="u-39.2" who="#KrzysztofWiecheć">Chciałbym usłyszeć informację o skutkach finansowych przyjęcia tych elementów, o których mówi dezyderat. W tym względzie liczę na pomoc resortu finansów.</u>
<u xml:id="u-39.3" who="#KrzysztofWiecheć">Z dzisiejszej dyskusji wynika między innymi, że finanse publiczne w obecnej dobie wymagają zmian systemowych.</u>
<u xml:id="u-39.4" who="#KrzysztofWiecheć">Prof. Z. Gilowska przedłożyła nam kilka interesujących propozycji. Z mojego punktu widzenia wymagają jednak one dodatkowych materiałów, zawierających ścisłe wyliczenia.</u>
<u xml:id="u-39.5" who="#KrzysztofWiecheć">Jestem za tym, aby gminy zostały zróżnicowane. Padły tu propozycje zwiększenia subwencji ogólnych dla gmin wiejskich, podniesienia podatku od osób fizycznych dla tych gmin oraz, propozycja uwzględnienia większego VAT dla gmin dużych.</u>
<u xml:id="u-39.6" who="#KrzysztofWiecheć">Sprawy te wymagają wyliczeń tak, abyśmy się mogli do nich ustosunkować. Aby propozycje te można było zrealizować potrzebna jest wola nas wszystkich, uczestniczących w dzisiejszym posiedzeniu.</u>
<u xml:id="u-39.7" who="#KrzysztofWiecheć">Z wypowiedzi przedstawicieli resortu finansów wynika, że istnieje wola realizowania propozycji, myślę, że pojawią się też decyzje polityczne. Szkoda, że minęło sporo czasu, gdyż już wcześniej problemy dzisiaj omawiane mogliśmy rozwiązywać z widocznymi efektami. Odczuwam brak monitorowania procesu reformy samorządowej. Myślę, że nie na wszystkich dotychczasowych partnerów możemy nadal liczyć. Krajowy Sejmik Samorządowy moim zdaniem nie w pełni wykorzystał swoje możliwości, nie bardzo też możemy liczyć na Senat, Rada do Spraw Samorządu przy prezydencie Rzeczypospolitej Polskiej też nie działa.</u>
<u xml:id="u-39.8" who="#KrzysztofWiecheć">Myślę, że pozostanie przy tematyce lokalnej Sejm, czyli nasza Komisja przede wszystkim i środowiska samorządowe, które pracują systematycznie, z wielkim zapałem przyczyniając się do rozwikłania wielu kwestii.</u>
<u xml:id="u-39.9" who="#KrzysztofWiecheć">Jest jednak nie najlepszy czas na rozpatrywanie spraw samorządowych, gdyż wchodzimy w kampanie prezydencką. Znowu będziemy słuchali słów sympatii adresowanych do samorządów, które będą wygłaszać poszczególni kandydaci na stanowisko prezydenta.</u>
<u xml:id="u-39.10" who="#KrzysztofWiecheć">Dlatego apeluję, szczególnie do Sejmu i Komisji, abyśmy starali się w tym trudnym okresie, mimo wszystko, angażować się w problematykę samorządową, gdyż, jak stwierdziłem na początku, istnieje wola polityczna niezbędna do wprowadzania reformy.</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#PiotrBuczkowski">Dezyderat, o którym mówił poseł K. Wiecheć zreferuje poseł K. Sas. Do pracy nad dezyderatem przejdziemy po wyczerpaniu dyskusji.</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#StanisławStec">Jako członek Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów chciałem zgłosić kilka uwag do spraw związanych z podatkami.</u>
<u xml:id="u-41.1" who="#StanisławStec">Jestem za tym, aby w przyszłości zasoby finansowe samorządów pochodziły głównie z podatków, które samorządy będą uchwalać, naliczać oraz egzekwować. Obecnie jednak jestem przeciwny ustanawianiu udziałów gmin w podatku od towarów i usług. Do tej pory bowiem podatek ten nie jest powszechny. Nie ma też danych jakie skutki finansowe dla gmin przyniosłoby wprowadzenie udziału w podatku. Jak nam wiadomo, część towarów jest zwolniona od tego podatku, a niektóre stawka wynoszą 7%, a większość towarów i usług obciążona jest podatkiem w wymiarze 22%.</u>
<u xml:id="u-41.2" who="#StanisławStec">Wobec tego byłyby tereny, na których wartość podatku naliczonego byłaby znacznie wyższa od podatku należnego. Nie ma w chwili obecnej sposobu na ustalenie udziału poszczególnych gmin w tym podatku.</u>
<u xml:id="u-41.3" who="#StanisławStec">Jestem natomiast zwolennikiem zwiększenia udziału gmin w podatku dochodowym od osób prawnych. Takie rozwiązanie zwiększyłoby zainteresowanie prowadzeniem działalności gospodarczej przez poszczególne podmioty, które są osobami prawnymi. Gdyby tak się stało, wówczas władze gminy nie spotykałyby się z szefami tych podmiotów tylko okazjonalnie, na przykład w Nowym Roku, a nawiązałyby się ściślejsze, bardziej systematyczne kontakty.</u>
<u xml:id="u-41.4" who="#StanisławStec">Mam jeszcze uwagi dotyczące propozycji wprowadzenia nowych podatków. Niektórzy wyborcy postulują potrzebę wprowadzenia na przykład podatków od reklam i moim zdaniem jest to propozycja korzystna dla gmin. Natomiast propozycją wprowadzenia podatków od inwestycji jest, delikatnie mówiąc, zwykłym nieporozumieniem. Powinno nam bowiem zależeć na rozwoju inwestycji w gminach, a nie na przygniataniu ich nowymi podatkami.</u>
<u xml:id="u-41.5" who="#StanisławStec">Niewykorzystanym źródłem zwiększenia dochodów gmin jest wprowadzenie opodatkowania w formie karty podatkowej. Namawiam Ministerstwo Finansów do energicznej realizacji podwyższenia stawek tej formy opodatkowania, ponieważ średnia opodatkowania na podstawie karty podatkowej jest niższa od średniego podatku miesięcznego osób zatrudnionych na zasadzie umowy o pracę, przy zarobku miesięcznym do 5 mln starych zł.</u>
<u xml:id="u-41.6" who="#StanisławStec">Niektórzy z zabierających dzisiaj głos powoływali się na zapisy Karty Samorządu Europejskiego. Pozwolę sobie na zacytowanie drugiego punktu tej karty: „Wysokość zasobów finansowych społeczności lokalnych powinna być dostosowana do zakresu uprawnień przyznanych im przez konstytucję lub ustawę”.</u>
<u xml:id="u-41.7" who="#StanisławStec">W związku z tym, moim zdaniem, słuszne jest aktualne założenie Ministerstwa Finansów, aby ustalić kompetencje i uprawnienia a następnie dopiero dostosować do nich zasady finansowe.</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#PiotrBuczkowski">Mam nadzieję, że poseł S. Stec, jako członek Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów, przekaże swojej komisji tezy z naszej dzisiejszej dyskusji przy okazji konstruowania przyszłorocznego budżetu.</u>
<u xml:id="u-42.1" who="#PiotrBuczkowski">Chcę jeszcze wypowiedzieć się na temat ostatniej sprawy poruszonej przez posła S. Steca. Muszę wyjaśnić, że my nie postulujemy w przyszłości przekazania zadań bez stosownych środków finansowych.</u>
<u xml:id="u-42.2" who="#PiotrBuczkowski">W minionym pięcioleciu mieliśmy wielokrotnie do czynienia z takimi sytuacjami, w których parlament przekazywał zadania bez środków finansowych. Tę sytuację należy teraz uzdrowić, bo mamy poza sobą kilkuletnie złe doświadczenia, z których wynika, że dochody gmin były uszczuplane.</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#JerzyKado">W swojej wypowiedzi chciałem odnieść się do tego, co zaprezentowała dyrektor D. Wawrzynkiewicz.</u>
<u xml:id="u-43.1" who="#JerzyKado">Wiem, że przedstawicielom resortu finansów może być przykro, ale muszą brać pod uwagę również sytuację poszczególnych gmin a także bezradność samorządowców. Osobiście napotkałem na wiele barier wówczas, gdy usiłowałem uzyskać podniesienie subwencji szkolnej, według nowego algorytmu na szkoły przejęte przez samorządy.</u>
<u xml:id="u-43.2" who="#JerzyKado">To, co w tym zakresie Ministerstwo Edukacji zaproponowało było zdecydowanie złe. Jednak nie mogłem znaleźć nikogo, kto zechciałby wysłuchać moich uwag. Dopiero później poseł M. Borowski załatwiał podwyżkę o 2%, a następnie gremia samorządowe uzyskały dodatkowo 3%.</u>
<u xml:id="u-43.3" who="#JerzyKado">Ministerstwo Finansów wydaje kwoty, które miało wydać i przestaje się interesować, czy pieniądze te trafiają do gmin miejskich czy też wiejskich, co powoduje spory narastające między przedstawicielami samorządów.</u>
<u xml:id="u-43.4" who="#JerzyKado">Myśmy nie mogli dobić się swoich racji, polegających na postulowaniu wprowadzenia przy okazji nowelizacji ustawy o systemie oświaty zapisu, zapewniającego pokrywanie przez resort finansów wydatków rzeczowych na szkoły.</u>
<u xml:id="u-43.5" who="#JerzyKado">Nowy algorytm, który został zastosowany, o 50% zmniejszył w szkołach samorządowych subwencje na wydatki rzeczowe.</u>
<u xml:id="u-43.6" who="#JerzyKado">Prosiłbym o wycenę kompetencji i zaproponowanie zasad przejmowania zadań tak, aby zasady te nie były później łamane. Jeżeli zajdzie konieczność zmiany tychże zasad powinno to być dokonywane w trybie wzajemnych uzgodnień i porozumień.</u>
<u xml:id="u-43.7" who="#JerzyKado">Jest uchwała sejmowa o wprowadzeniu opłaty od środków transportowych do ceny paliwa a posłowie nie wiedzą o tym nic. Sprawa ta rozgrywa się poza nami i powoduje niepotrzebną nerwowość. Osobiście, jako burmistrz małej gminy, także odczuwam niepokój.</u>
<u xml:id="u-43.8" who="#JerzyKado">Od rządu oczekiwaliśmy rekompensaty z tytułu utraty dochodów z podatku od środków transportu, nie tylko adresowanej do gmin, ale także dla rolników, którzy zostaną „uderzeni” wyższą ceną paliwa.</u>
<u xml:id="u-43.9" who="#JerzyKado">W interesie Polski leży jak najracjonalniejsze ustalenie podatku od środków transportu. Wystarczy spojrzeć na nawierzchnię naszych dróg rozbijanych kołami wielotonowych ciężarówek. Samochody te nie tylko przyczyniają się do zużycia dróg, ale także pochłaniają tysiące litrów paliwa, nie ponosząc żadnych dodatkowych kosztów. Sprzeciwienie się wprowadzeniu podatku od środków transportu w nowym kształcie i w jak najszybszym terminie, źle służy sprawie naszych dróg, już i tak znajdujących się w kiepskim stanie i wołających o remonty.</u>
<u xml:id="u-43.10" who="#JerzyKado">Prosiłbym, aby Ministerstwo Finansów przeprowadziło symulacje, dającą odpowiedź na pytanie jak obniżka uśrednionych podatków od dochodów własnych będzie rzutowała na sytuację niektórych gmin, a w szczególności na sytuację gmin wiejskich.</u>
<u xml:id="u-43.11" who="#JerzyKado">Jeżeli z symulacji tej wynikać będzie, że zmiana ta okaże się niekorzystna, będziemy musieli znowelizować ustawę i przedłużyć termin funkcjonowania obecnego zapisu poza rok 1996. Nie wyobrażam sobie, aby było możliwe pozbawienie wielu gmin 20% dochodów.</u>
<u xml:id="u-43.12" who="#JerzyKado">Mam jeszcze uwagi na temat podatku od osób prawnych. Podam tu przykład z mojej gminy, na terenie której funkcjonuje dobra firma, która w myśl założeń, iż podatek od osób prawnych wynosi 5%, musiałaby w r. ub. zapłacić 2 mld zł.</u>
<u xml:id="u-43.13" who="#JerzyKado">Proszę sobie tę kwotę wyobrazić na tle małej gminy, która w ubiegłym roku na inwestycje przeznaczyła 1 mld zł. Podatek ten idzie do Poznania, reszta, czyli zapylenie, odpady i inne uciążliwości są udziałem gminy.</u>
<u xml:id="u-43.14" who="#JerzyKado">Myślę, że jest tu niezbędne wprowadzenie jakiegoś dobrego rozwiązania, na którym nie ucierpiałyby gminy.</u>
<u xml:id="u-43.15" who="#JerzyKado">Poseł S. Stec powiedział, że gminy powinny być zainteresowane osobami prawnymi. Jak to jednak realizować w praktyce, skoro siedziby firm przeważnie znajdują się w większych miastach, dysponujących odpowiednią infrastrukturą, możliwością szybkich połączeń itd. Natomiast obecnie wiele gmin nie ma nawet sprawnej sieci telekomunikacyjnej, nie mówiąc już o możliwości podłączenia faksu, czy innych urządzeń niezbędnych dla funkcjonowania nowoczesnej firmy.</u>
<u xml:id="u-43.16" who="#JerzyKado">Z tego też względu dostęp, głównie małych gmin, do dochodów tych firm jest utrudniony.</u>
</div>
<div xml:id="div-44">
<u xml:id="u-44.0" who="#PiotrPankanin">Nawiążę do tego, co powiedziała wiceminister finansów, Elżbieta Chojna-Duch, przedstawiając stanowisko wobec kilku postulatów zawartych w materiale zaprezentowanym przez prezydenta Związku Miast Polskich. Mam na myśli m.in. szczególnie pkt 4 tego materiału, który dotyczy udziału gmin we wpływach z podatków dochodowych. Czytamy tam, że wpływy te powinny zostać zastąpione udziałami w tytułach prawnych do tych podatków. Wystąpiło tu wyraźne usztywnienie stanowiska Ministerstwa Finansów. Wiceminister finansów uważa, iż nie ma powodów, aby pewne władztwo prawne dotyczące tych podatków, przekazać w ręce gmin.</u>
<u xml:id="u-44.1" who="#PiotrPankanin">Następnie dwa punkty - tj. 5 i 6 dotyczą podatku dochodowego od osób fizycznych i od osób prawnych. Jest to mniej więcej jedna czwarta tych pieniędzy, które wpływają do gminnych kas, a więc poważna część budżetu gminnego. W tym przypadku również stanowisko resortu finansów uległo usztywnieniu. Nie ma przyzwolenia na to, aby do końca spełnić postulat dotyczący podatku od osób fizycznych. Podobnie jest z postulatem zgłaszanym przez firmy mające swoje filie w gminach. Jak jest w tych przypadkach z przepływem pieniędzy, wszyscy wiemy. Tutaj też usztywniono stanowisko.</u>
<u xml:id="u-44.2" who="#PiotrPankanin">Na początku omawianego przeze mnie materiału napisano, że w roku 1993 udział pieniędzy samorządowych w finansach publicznych wynosił około 17%, a w roku 1995 jest to już tylko 14%, czyli że środki finansowe na wydatki gminne zdecydowanie maleją.</u>
<u xml:id="u-44.3" who="#PiotrPankanin">Jeżeli w trzech przytoczonych przeze mnie przypadkach resort finansów zdecydowanie usztywnia stanowisko, to mam prawo uważać, że jest zaledwie ograniczona wola przeprowadzania reformy systemu finansowego w takim duchu, aby więcej pieniędzy przepływało w kierunku samorządów.</u>
<u xml:id="u-44.4" who="#PiotrPankanin">Jeżeli moje przypuszczenia są błędne, proszę o sprostowanie.</u>
<u xml:id="u-44.5" who="#PiotrPankanin">Sytuacja, którą przedstawiłem, bardzo mnie niepokoi. Padały też zarzuty, że w tym, co mówimy jest zbyt wiele akcentów politycznych.</u>
<u xml:id="u-44.6" who="#PiotrPankanin">Nie szafujemy tym argumentem. Takie gremium musi używać argumentacji politycznej. Musimy przesądzić, czy jesteśmy za tym, aby więcej pieniędzy przepływało do kasy samorządowej a mniej pozostawało w kasie państwowej. Mam wrażenie, że jednak jest to wyszarpywanie środków finansowych. Wydaje mi się, że jest w tej chwili przyzwolenie polityczne dla reformowania systemu finansowego samorządów.</u>
<u xml:id="u-44.7" who="#PiotrPankanin">Rząd musi się pogodzić z faktem, iż będzie dysponował mniejszymi pieniędzmi, a z kolei gminy mają prawo walczyć o większe środki. Tym bardziej że dochody gmin, jak wykazały ostatnie lata, maleją przy zwiększającej się liczbie zadań. To budzi mój niepokój.</u>
</div>
<div xml:id="div-45">
<u xml:id="u-45.0" who="#AndrzejPorawski">Nie będę zabierał głosu w kwestiach merytorycznych, o których dzisiaj powiedziano bardzo wiele, natomiast chciałem zwrócić uwagę na jeden akcent, który zabrzmiał w kilku wypowiedziach, a z którym nie mogę się zgodzić.</u>
<u xml:id="u-45.1" who="#AndrzejPorawski">Kilkoro mówców, głównie przedstawicieli administracji rządowej, mówiło o sprzecznościach interesów a nawet jakoby o konfliktach, jakie rodzą się pomiędzy organizacjami samorządowymi.</u>
<u xml:id="u-45.2" who="#AndrzejPorawski">Otóż chcę jednoznacznie oświadczyć, że takich konfliktów nie ma. Nie ma również sprzeczności interesów pomiędzy organizacjami samorządowymi.</u>
<u xml:id="u-45.3" who="#AndrzejPorawski">Są natomiast różnice pomiędzy różnymi typami gmin, które reprezentują poszczególne organizacje samorządowe. Dzięki temu właśnie, że organizacji tych jest kilka możemy na różnych gremiach przedstawić problemy różnych typów gmin.</u>
<u xml:id="u-45.4" who="#AndrzejPorawski">Muszę zaznaczyć, że dotąd we wszystkich kluczowych kwestiach udawało nam się wypracowywać wspólne stanowisko. Przykładem tego jest uzyskanie wspólnego stanowiska, przy zupełnie odmiennych pozycjach wyjściowych w sprawie podziału dodatkowej rezerwy na subwencje oświatowe. Jest to przykład z początku tego roku, a więc ze wszech miar aktualny.</u>
<u xml:id="u-45.5" who="#AndrzejPorawski">Takich wspólnych stanowisk mieliśmy w swojej historii znacznie więcej. Bardzo proszę, aby z faktu, iż istnieją różne organizacje gmin, przedstawiające problemy różniące się od siebie, nie wyciągać wniosku o rzekomym konflikcie pomiędzy organizacjami samorządowymi.</u>
<u xml:id="u-45.6" who="#AndrzejPorawski">Podkreślam raz jeszcze, że pomiędzy samorządowcami nie ma konfliktów, gdyż borykamy się z tymi samymi problemami, istniejącymi w różnorodnych warunkach.</u>
</div>
<div xml:id="div-46">
<u xml:id="u-46.0" who="#StanisławKusior">Powiedziane tutaj zostało jakie ulgi podatkowe stosują gminy. Chcę wyjaśnić, że są to sprawy natury obiektywnej. Trudno na przykład porównywać dochody wpływające z tytułu podatku od nieruchomości w Warszawie z dochodami w małych ośrodkach. Podobnie jest z czynszami. W tym zakresie różnice są olbrzymie. Dlatego uważam, że należałoby urealnić możliwość uzyskiwania z tego tytułu dochodów w mniejszych gminach.</u>
<u xml:id="u-46.1" who="#StanisławKusior">Posłowie S. Stec i J. Kado opowiedzieli się za zwiększeniem podatku od osób prawnych. Muszę powiedzieć, że jest niezwykle trudno w chwili obecnej w małej wiejskiej gminie uzyskać dochody z tytułu podatków od osób prawnych, gdyż praktycznie takich dochodów nie ma. Jeżeli był to SKR czy GS, to przedsiębiorstwa te już dawno przestały funkcjonować, kto zatem ma opłacać te podatki?</u>
<u xml:id="u-46.2" who="#StanisławKusior">Osobiście próbuję namawiać ewentualnych inwestorów do zagospodarowania tych obiektów, które pozostały po nie istniejących już instytucjach, ale chętnych nie ma, gdyż w pobliżu dużych ośrodków miejskich są korzystniejsze warunki dla inwestowania. Czyli trudności z jakimi się spotykamy są wynikiem obiektywnej sytuacji.</u>
<u xml:id="u-46.3" who="#StanisławKusior">Mam propozycje systemowych rozwiązań dotyczących podatków. Uważam na przykład, że w gminach, w których areał nie przekracza 2 ha przeliczeniowych na osobę, a dochody są niższe niż przeciętne w kraju, należy zastosować ulgę podatkową. Ulga ta zachęciłaby inwestorów do lokowania swoich przedsięwzięć na terenach tych właśnie gmin. Proponuję też, aby ulga ta nie miała wpływu na subwencję jaką otrzymuje gmina.</u>
<u xml:id="u-46.4" who="#StanisławKusior">Warunki te powinny być rozpatrywane w kontekście całej sytuacji gminy. Może na przykład być taka gmina, która ma niewiele ziemi, ale dochody jej mieszkańców przekraczają średnią dochodów w skali kraju. Gmina o wysokich dochodach jakoś sobie poradzi.</u>
<u xml:id="u-46.5" who="#StanisławKusior">Padły tutaj stwierdzenia, że gminy mogą utracić 20% swoich dochodów. W dezyderacie zwróciłem uwagę, że może to być nawet do 50%, co mogę w razie potrzeby udowodnić. Jakież możemy uzyskać dochody od osób prawnych w typowo wiejskich gminach, na terenie których nie ma żadnych zakładów ani firm? W takich gminach podatki od płac sfery budżetowej oraz od emerytów stanowią wszystkie dochody od osób fizycznych, na jakie można liczyć.</u>
</div>
<div xml:id="div-47">
<u xml:id="u-47.0" who="#PiotrBuczkowski">Wystąpieniem posła S. Kusiora wyczerpaliśmy dyskusję, wobec czego przechodzimy do następnego punktu naszych obrad, to jest do dezyderatu.</u>
<u xml:id="u-47.1" who="#PiotrBuczkowski">Mamy dwie propozycje dezyderatów. Pierwsza z nich związana jest z pracami Podkomisji, której przewodniczy poseł K. Sas. Podkomisja ta została powołana do prowadzenia prac nad poselskim projektem nowelizacji ustawy przepisy wprowadzające, związanej z orzeczeniem Trybunału Konstytucyjnego.</u>
<u xml:id="u-47.2" who="#PiotrBuczkowski">Następnie poseł W. Puzyna przedstawi nam projekt drugiego dezyderatu.</u>
</div>
<div xml:id="div-48">
<u xml:id="u-48.0" who="#DanutaWawrzynkiewicz">Chcę się odnieść do wypowiedzi posła S. Kusiora. Zgadzam się, że nastąpi ubytek dochodów z podatku od osób fizycznych, ale w istocie sytuacja nie rysuje się aż tak katastroficznie, jak to przed chwila przedstawił poseł S. Kusior.</u>
<u xml:id="u-48.1" who="#DanutaWawrzynkiewicz">Z wykonania budżetu za cztery kwartały roku 1994 w gminach wiejskich wynika, że podatek ten stanowił 7 bln 200 tys. zł. W strukturze dochodów gmin wiejskich daje to 23%. Jest to dużo, ale nie ma mowy, aby nastąpił ubytek aż 50%.</u>
<u xml:id="u-48.2" who="#DanutaWawrzynkiewicz">To może być 50% tego źródła podatkowego, a nie ogółem dochodów gmin wiejskich.</u>
</div>
<div xml:id="div-49">
<u xml:id="u-49.0" who="#PiotrBuczkowski">Zaszło chyba nieporozumienie, gdyż właśnie tak, jak przedstawia dyrektor D. Wawrzynkiewicz, zostało to sformułowane w dezyderacie. Ubytek może dochodzić do 50%, ale tylko masy podatku, a nie całych dochodów gmin.</u>
<u xml:id="u-49.1" who="#PiotrBuczkowski">Proszę posła K. Sasa o przedstawienie dezyderatu.</u>
</div>
<div xml:id="div-50">
<u xml:id="u-50.0" who="#KazimierzSas">Posłowie i goście otrzymali dokument zatytułowany „Dezyderat Komisji Samorządu Terytorialnego do prezesa Rady Ministrów w sprawie rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy przepisy wprowadzające ustawę o samorządzie terytorialnym i ustawę o pracownikach samorządowych”.</u>
<u xml:id="u-50.1" who="#KazimierzSas">Nim odniosę się do samego tekstu chciałem przytoczyć kilka zdań wyjaśnienia. W ubiegłym roku w dniu 14 marca Prezydium Sejmu skierowało do Komisji Samorządu Terytorialnego i do Komisji Ustawodawczej poselski projekt ustawy o zmianie ustawy „przepisy wprowadzające”.</u>
<u xml:id="u-50.2" who="#KazimierzSas">Komisje odbyły posiedzenie w dniu 18 marca ub. r. Powołana następnie została Podkomisja Nadzwyczajna do prac nad projektem ustawy, której przewodniczę. Niestety, od tamtego czasu nie udało nam się w sposób merytoryczny dokonać ustaleń z Ministerstwem Finansów.</u>
<u xml:id="u-50.3" who="#KazimierzSas">Pełniący podówczas funkcję podsekretarza stanu w Ministerstwie Finansów, Henryk Chmielak przedstawił negatywne stanowisko Rady Ministrów, odnoszące się do zapisów proponowanych w projekcie poselskim. Jest to projekt zawarty w druku nr 308, z roku 1994.</u>
<u xml:id="u-50.4" who="#KazimierzSas">Mimo naszych monitów, wysyłanych do Ministerstwa Finansów, sprawa się przeciągała. Podjęliśmy pisemną interwencję w dniu 23 września 1994 roku, wysłaną do wiceministra finansów Elżbiety Chojny-Duch. Usłyszeliśmy jednak, że Rada Ministrów proponuje odrzucenie tego projektu.</u>
<u xml:id="u-50.5" who="#KazimierzSas">Odrzucenie projektu oznaczało, że Ministerstwo Finansów będzie usilnie pracować nad nową koncepcją nowelizacji tej ustawy. Wreszcie, po znacznym upływie czasu, w dniu 4 maja tego roku Ministerstwo Finansów skierowało swój projekt na obrady Komitetu Ekonomicznego Rady Ministrów. W myśl projektu ministerialnego ma być nowelizowany art. 36 ustawy z dnia 10 maja 1990 roku, mówiący o przepisach wprowadzających ustawę o samorządzie terytorialnym.</u>
<u xml:id="u-50.6" who="#KazimierzSas">Wreszcie sprawa doczekała się szczęśliwego finału. Wiceminister finansów Elżbieta Chojna-Duch poinformowała na dzisiejszym posiedzeniu, że 17 maja Komitet Ekonomiczny Rady Ministrów przyjął nowelę opracowaną przez ministra finansów.</u>
<u xml:id="u-50.7" who="#KazimierzSas">Pozostaje jeszcze kwestia zatwierdzenia projektu przez Radę Ministrów i skierowanie tejże noweli do laski marszałkowskiej.</u>
<u xml:id="u-50.8" who="#KazimierzSas">W dniu 10 maja tego roku przeprowadziłem rozmowę z dyrektor Suchocką z Departamentu Budżetu Państwa i z dyr. D. Wawrzynkiewicz. Podczas tej rozmowy zostałem poinformowany, że sprawa ta została w trybie pilnym skierowana na obrady Komitetu Ekonomicznego Rady Ministrów.</u>
<u xml:id="u-50.9" who="#KazimierzSas">W dniu 10 maja tego roku, podczas posiedzenia Komisji Samorządu Terytorialnego, złożyłem sprawozdanie ze wszystkich moich przedsięwzięć.</u>
<u xml:id="u-50.10" who="#KazimierzSas">Przewodniczący Komisji Samorządu Terytorialnego, poseł P. Buczkowski dość sceptycznie potraktował wyjaśnienia oraz zapowiedzi i wystąpił z wnioskiem o sformułowanie dezyderatu, który dzisiaj posłowie otrzymali.</u>
<u xml:id="u-50.11" who="#KazimierzSas">Chodzi o to, aby dezyderat opisujący przebieg zdarzeń, skierowany do premiera J. Oleksego, umożliwił nadanie noweli klauzuli pilności tak, aby do końca maja a najpóźniej do końca czerwca tego roku, Sejm wydał ustawowy werdykt, zapełniający lukę w zakresie art. 36.</u>
<u xml:id="u-50.12" who="#KazimierzSas">Proszę o uwagi do przedstawionego dezyderatu, przygotowanego wspólnie z Sekretariatem Komisji Samorządu Terytorialnego.</u>
</div>
<div xml:id="div-51">
<u xml:id="u-51.0" who="#DanutaWawrzynkiewicz">Poseł K. Sas przedstawił całą trudną drogę, jaką przeszedł w kontaktach z Ministerstwem Finansów. Przedstawił usilne ponaglanie rządu i resortu finansów w pracy nad niezwykle trudną i kapitałochłonną nowelizacją art. 36.</u>
<u xml:id="u-51.1" who="#DanutaWawrzynkiewicz">Nie chcę bezkrytycznie usprawiedliwiać swojego resortu, ale trzeba pamiętać, że nastąpiła zmiana rządu i jakiś czas praktycznie nie działała Komisja Wspólna, z którą mamy obowiązek uzgadniać nowelizację tego typu aktów samorządowych. To rzeczywiście spowodowało znaczne opóźnienie.</u>
<u xml:id="u-51.2" who="#DanutaWawrzynkiewicz">Na skutek ponagleń Komisji Samorządu Terytorialnego marszałek Sejmu J. Zych wystąpił w marcu br. do wicepremiera G. Kołodki. W końcu kwietnia wicepremier G. Kołodko zapewnił marszałka J. Zycha, że nowelizacja art. 36 zostanie skierowana do parlamentu najpóźniej do końca maja tego roku.</u>
<u xml:id="u-51.3" who="#DanutaWawrzynkiewicz">Wczoraj Komitet Ekonomiczny Rady Ministrów, wespół z Komitetem Społeczno-Ekonomicznym, debatował nad nowelizacją tego artykułu. W wyniku debaty nowelizacja została przyjęta po wprowadzeniu niewielkich zmian redakcyjnych natury prawnej. Chcemy, aby Rada Ministrów przyjęła tę nowelizację w drodze obiegowej, czyli bardzo szybkiej i równie szybko przekazała ją do parlamentu.</u>
<u xml:id="u-51.4" who="#DanutaWawrzynkiewicz">Moim zdaniem dezyderat ten nie ma już takiej mocy przyspieszającej, gdyż resort chce, zgodnie z przyrzeczeniem złożonym przez wicepremiera G. Kołodkę, wywiązać się do końca maja z załatwienia tej sprawy, ale ostatecznie zadecydują o losach dezyderatu posłowie w drodze głosowania.</u>
</div>
<div xml:id="div-52">
<u xml:id="u-52.0" who="#PiotrBuczkowski">Po naszych nie najlepszych doświadczeniach myślę, że lepiej jednak nadać dezyderatowi bieg. Mówię tak dlatego, że pieniądze, które są w dyspozycji budżetu państwa powinny wpłynąć do samorządów już na początku roku. Do tej pory nie zostały rozdzielone 3 bln zł, na które czekają gminy, ponosząc na przykład koszty obsługi kredytów. Zatem taki dezyderat przyspieszy tryb uzgodnień międzyresortowych tak, abyśmy jeszcze przed wakacjami mogli uruchomić proces legislacyjny.</u>
</div>
<div xml:id="div-53">
<u xml:id="u-53.0" who="#ZbigniewGorzelańczyk">Skoro jest pismo do marszałka Sejmu, zawierające termin zrealizowania przyrzeczeń złożonych przez rząd, to myślę, że jednak lepiej nie wysyłać tego dezyderatu choćby z tego względu, aby została zachowana siła naszych interwencji.</u>
<u xml:id="u-53.1" who="#ZbigniewGorzelańczyk">Skoro termin został wyznaczony, to nasze usiłowania już nie są potrzebne.</u>
</div>
<div xml:id="div-54">
<u xml:id="u-54.0" who="#PiotrBuczkowski">Uważam, że posłowie powinni drogą głosowania dać odpowiedź na te wątpliwości, które przedstawił nam poseł Z. Gorzelańczyk. Myślę, że wystosowanie dezyderatu spowoduje utworzenie szybkiej ścieżki legislacyjnej. O to właśnie może wnioskować marszałek Sejmu do Prezydium Rządu.</u>
<u xml:id="u-54.1" who="#PiotrBuczkowski">Rozumiem, że głos posła Z. Gorzelańczyka potraktować należy jako sprzeciw wobec propozycji dezyderatu.</u>
</div>
<div xml:id="div-55">
<u xml:id="u-55.0" who="#ZbigniewGorzelańczyk">Proponuję, abyśmy w ogóle nie przyjmowali tego dezyderatu. Jest już zobowiązanie rządu zamieszczone w piśmie do marszałka Sejmu.</u>
</div>
<div xml:id="div-56">
<u xml:id="u-56.0" who="#PiotrBuczkowski">Głos za przyjęciem dezyderatu zaprezentował poseł K. Sas, głos przeciwny przedstawił poseł Z. Gorzelańczyk. Czy są jeszcze uwagi w tej sprawie?</u>
<u xml:id="u-56.1" who="#PiotrBuczkowski">Skoro nie ma uwag proponuje przyjęcie tego dezyderatu.</u>
<u xml:id="u-56.2" who="#PiotrBuczkowski">Kto jest za przyjęciem dezyderatu?</u>
<u xml:id="u-56.3" who="#PiotrBuczkowski">Za przyjęciem dezyderatu opowiedziało się 15 posłów, nikt nie wstrzymał się od głosu, 1 poseł był przeciwny.</u>
<u xml:id="u-56.4" who="#PiotrBuczkowski">W wyniku głosowania Komisja przyjęła dezyderat.</u>
<u xml:id="u-56.5" who="#PiotrBuczkowski">Obecnie poseł W. Puzyna przedstawi treść drugiego dezyderatu.</u>
</div>
<div xml:id="div-57">
<u xml:id="u-57.0" who="#WłodzimierzPuzyna">W treści dezyderatu staraliśmy się ująć wszystkie wnioski, jakie wypłynęły z dzisiejszej dyskusji, jednocześnie ograniczyliśmy się do problemów najpilniejszych, aby w ten sposób zbytnio nie rozbudowywać zakresu prac tak aby przed dniem 1 stycznia 1996 r. ustawa była gotowa.</u>
<u xml:id="u-57.1" who="#WłodzimierzPuzyna">Dezyderat dotyczy przekształcenia systemu finansowania gmin.</u>
<u xml:id="u-57.2" who="#WłodzimierzPuzyna">W punkcie 1 dezyderatu czytamy: „Systemowe, zobiektywizowane i adekwatne do kosztów finansowanie zadań własnych i zleconych”.</u>
<u xml:id="u-57.3" who="#WłodzimierzPuzyna">Pod tym sformułowaniem rozumiemy wszystkie sprawy, które przewinęły się podczas dzisiejszej dyskusji. A więc będą to na przykład zarówno dodatki mieszkaniowe, dodatki ciążowe jak i szereg innych problemów finansowania zadań zleconych. Gdybyśmy wymienili wszystkie elementy, wówczas postulat stałby się mniej czytelny.</u>
<u xml:id="u-57.4" who="#WłodzimierzPuzyna">Od momentu, gdy posłowie otrzymali treść dezyderatu, do chwili obecnej zgłoszonych zostało kilka propozycji zmian. Myślę, że wszystkie one warte są uwzględnienia.</u>
<u xml:id="u-57.5" who="#WłodzimierzPuzyna">Proponuję, aby posłowie ustosunkowali się do zmian i ewentualnie wnieśli kolejne.</u>
<u xml:id="u-57.6" who="#WłodzimierzPuzyna">Jest propozycja, aby w pierwszym akapicie w miejsce słowa „obecnie” wstawić sformułowanie „od 1990 roku”. Po tej zmianie pierwsze zdanie uzyskałoby brzmienie: „W okresie prowadzonej od 1990 roku reformy administracji publicznej pogłębia się dysproporcja pomiędzy rosnącymi zadaniami, obciążającymi gminy, a ich dochodami”.</u>
<u xml:id="u-57.7" who="#WłodzimierzPuzyna">W myśl drugiej, proponowanej zmiany, uległoby wykreśleniu drugie zdanie pierwszego akapitu, które brzmi: „Deklaracje prosamorządowe ze strony rządu RP nie owocują zrekompensowaniem powstałej różnicy”.</u>
<u xml:id="u-57.8" who="#WłodzimierzPuzyna">W poprawce tej chodzi o to, aby uniknąć akcentów politycznych i zobiektywizować opis zjawisk.</u>
<u xml:id="u-57.9" who="#WłodzimierzPuzyna">Następna zmiana jest w pkt 4. W punkcie tym mówi się o rekompensacie utraconych dochodów z tytułu podatku od nieruchomości, podatku rolnego, podatku leśnego i innych, w tych wszystkich przypadkach, gdy ustawodawca wprowadza przedmiotowe lub podmiotowe ulgi w podatkach i opłatach. Proponuje się, aby w przedostatnim zdaniu dodać słowa „i zwolnienia”. Czyli po słowie „ulgi” doszłyby słowa „i zwolnienia”.</u>
<u xml:id="u-57.10" who="#WłodzimierzPuzyna">W ostatnim akapicie w miejsce słowa „zobowiązuje” proponuje się słowo „wzywa”, czyli ostatni akapit uzyskałby w ten sposób następujące brzmienie: „Komisja wzywa rząd RP do pilnego przedłożenia projektu ustawy o finansach gmin, która spowoduje dalszą decentralizację budżetu państwa...”.</u>
<u xml:id="u-57.11" who="#WłodzimierzPuzyna">Poprawka ta wynika z faktu, że nie mamy władzy nad rządem, natomiast możemy do rządu apelować.</u>
<u xml:id="u-57.12" who="#WłodzimierzPuzyna">Są to wszystkie, dotychczas zgłoszone nam, poprawki.</u>
</div>
<div xml:id="div-58">
<u xml:id="u-58.0" who="#MarcinŚwięcicki">Proponuję, aby w ostatnim zdaniu dezyderatu, po słowach „decentralizację budżetu państwa”, dodać słowa „od 1 stycznia 1996 roku”.</u>
</div>
<div xml:id="div-59">
<u xml:id="u-59.0" who="#KrzysztofJanik">Muszę postulować wprowadzenie dość radykalnych zmian w treści dezyderatu.</u>
<u xml:id="u-59.1" who="#KrzysztofJanik">Istniej pewne nieporozumienie, gdyż zebrało się tutaj nie tylko lobby samorządowe, ale przede wszystkim obecna jest Komisja Samorządu Terytorialnego, która odpowiada za interesy państwa. Uważam, że zaprezentowany nam tekst jest sprzeczny z ta zasadą.</u>
<u xml:id="u-59.2" who="#KrzysztofJanik">Poza tym dezyderat ma błędy o charakterze logiczno-merytorycznym.</u>
<u xml:id="u-59.3" who="#KrzysztofJanik">Chciałbym, nie wchodząc w szczegóły, zaproponować zmiany, które podniosą zawartość i wymowę merytoryczną dezyderatu.</u>
<u xml:id="u-59.4" who="#KrzysztofJanik">Proponuję, aby treść dezyderatu rozpoczynała się dopiero od części zdania drugiego w akapicie trzecim. Myślę, że powinniśmy sobie darować te dramatyczne oceny wyszczególniające, który rząd zawinił i jakie były tego skutki.</u>
<u xml:id="u-59.5" who="#KrzysztofJanik">Gdybyśmy postanowili mimo wszystko pozostawić jakieś zdanie wstępne uważam, że powinno ono zawierać stwierdzenie, że od roku 1990 rozpoczął się pozytywny proces w historii naszego państwa, i choć wykazuje on pewne błędy i zahamowania, to mimo wszystko pozytywy dominują.</u>
<u xml:id="u-59.6" who="#KrzysztofJanik">Wnioskuję zatem, aby pominąć akcenty polityczne i oceny, które nie wnoszą niczego ważnego do treści dezyderatu. Proponuję zatem wykreślenie w całości akapitów pierwszego i drugiego. W akapicie trzecim natomiast proponuję wykreślenie słów: „W świetle wyżej przedstawionych problemów”, czyli dezyderat rozpocząłby się od słów: „Komisja Samorządu Terytorialnego...”.</u>
<u xml:id="u-59.7" who="#KrzysztofJanik">Następnie pkt 1 i pkt 2 dezyderatu. Proponuje przyjąć w całości, w dotychczasowym ich brzmieniu, a w pkt 3 proponuję zakończenie zapisu na słowie „gmin”. Uważam, że nie tylko gminy wiejskie będą podmiotem ubytków. Mamy także i gminy miejskie, w których ubytek dochodów może być równie wielkim problemem jak i w gminach wiejskich. Zatem uważam za merytorycznie i politycznie niesłuszne dzielenie tych gmin. Czyli z punktu nr 3 pozostałaby tylko część zdania o następującym brzmieniu: „konieczne jest przygotowanie korekt systemu wyrównawczego, kompensującego ubytki dochodów gmin”.</u>
</div>
<div xml:id="div-60">
<u xml:id="u-60.0" who="#WłodzimierzPuzyna">Nie wiem czy jest to zasadna propozycja, gdyż w dalszej części zdania, którą poseł K. Janik proponuje usunąć, jest mowa o zmianie dystrybucji działu w podatku dochodowym od osób fizycznych.</u>
</div>
<div xml:id="div-61">
<u xml:id="u-61.0" who="#KrzysztofJanik">Czy podjęliśmy już decyzję o tej zmianie?</u>
</div>
<div xml:id="div-62">
<u xml:id="u-62.0" who="#WłodzimierzPuzyna">Zmiana ta jest zapisana w ustawie.</u>
</div>
<div xml:id="div-63">
<u xml:id="u-63.0" who="#KrzysztofJanik">Wobec tego wycofuję druga propozycję dotyczącą pkt 3 i wnioskuję tylko o wykreślenie słowa „wiejskich”.</u>
<u xml:id="u-63.1" who="#KrzysztofJanik">Mam jeszcze kolejne uwagi. Chciałbym zakwestionować zapis pkt 4, gdyż praktycznie jest to postulat kierowany do podpisujących tenże dezyderat. Rozstrzygnięcia podejmuje nie tylko prezes Rady Ministrów, ale także posłowie.</u>
<u xml:id="u-63.2" who="#KrzysztofJanik">Zapiszmy to w taki sposób, żeby w trakcie przygotowania projektu ustawy o finansach gmin zawrzeć tę zasadę.</u>
</div>
<div xml:id="div-64">
<u xml:id="u-64.0" who="#PiotrBuczkowski">Właśnie o to chodziło. Proszę o sformułowanie i przedstawienie propozycji zapisu. Być może intencje były te same, tylko zapis został sformułowany w sposób mało precyzyjny.</u>
</div>
<div xml:id="div-65">
<u xml:id="u-65.0" who="#KrzysztofJanik">Mam też propozycję do pkt 5, aby sformułować opinię, iż należy przyspieszyć prace nad projektem ustawy o zadaniach własnych wielkich miast, a także zapisać, że zobowiązujemy resort finansów do rozpoczęcia prac nad stosowną ustawą finansową. Jest to wersja robocza, ale jestem gotów sporządzić odpowiedni zapis.</u>
</div>
<div xml:id="div-66">
<u xml:id="u-66.0" who="#PiotrBuczkowski">Czy są jeszcze inne uwagi?</u>
</div>
<div xml:id="div-67">
<u xml:id="u-67.0" who="#WłodzimierzPuzyna">Proszę o wyjaśnienie czy w odniesieniu do pkt 5 poseł K. Janik kwestionuje także ideę, czy tylko sformułowanie redakcyjne.</u>
</div>
<div xml:id="div-68">
<u xml:id="u-68.0" who="#KrzysztofJanik">W pkt 5 odwołujemy się do instytucji programu pilotażowego a powinniśmy pójść nieco dalej i powiedzieć, że w ogóle jest nam dziś potrzebne zwiększenie kompetencji i zadań wielkich miast.</u>
</div>
<div xml:id="div-69">
<u xml:id="u-69.0" who="#WłodzimierzPuzyna">Czyli idea nie zostaje podważona a tylko sama redakcja.</u>
</div>
<div xml:id="div-70">
<u xml:id="u-70.0" who="#KrzysztofJanik">Jest to znacznie więcej niż tylko kwestia odpowiedniej redakcji.</u>
</div>
<div xml:id="div-71">
<u xml:id="u-71.0" who="#WłodzimierzPuzyna">Rozumiem zatem, że chodzi o pogłębienie idei.</u>
</div>
<div xml:id="div-72">
<u xml:id="u-72.0" who="#KrzysztofWiecheć">Chcę prosić o informacje dotyczącą zmiany słowa „zobowiązuję” na słowo „wzywa”.</u>
</div>
<div xml:id="div-73">
<u xml:id="u-73.0" who="#PiotrBuczkowski">Jest to reguła przyjęta przy dezyderatach.</u>
<u xml:id="u-73.1" who="#PiotrBuczkowski">Czy są jeszcze inne uwagi?</u>
</div>
<div xml:id="div-74">
<u xml:id="u-74.0" who="#JerzyKado">Gdyby wnieść w pkt 5 uwagi zgłoszone przez posła K. Janika, to powstałaby odrębna ustawa. Uważam, że obecny zapis jest wystarczający. Ustawa powinna dotyczyć wszystkich samorządów w Polsce, bez wyszczególniania i osobnego traktowania na przykład wielkich miast.</u>
</div>
<div xml:id="div-75">
<u xml:id="u-75.0" who="#WłodzimierzPuzyna">Jest propozycja, aby w ostatnim akapicie po słowach „która spowoduje dalszą decentralizację budżetu państwa” dodać: „od 1 stycznia 1996 roku”.</u>
<u xml:id="u-75.1" who="#WłodzimierzPuzyna">Jest to tylko kwestia ustalenia dat, od których postulaty te miałyby zacząć funkcjonować.</u>
</div>
<div xml:id="div-76">
<u xml:id="u-76.0" who="#PiotrBuczkowski">Proszę o ustosunkowanie się do propozycji posła K. Janika.</u>
</div>
<div xml:id="div-77">
<u xml:id="u-77.0" who="#StanisławPawlak">Jako współautor dezyderatu jestem przeciwny wykreślaniu wstępu, gdyż moim zdaniem dezyderat powinno poprzedzać krótkie wprowadzenie. Po wykreśleniu drugiego zdania ze wstępu nie ma w nim żadnych podtekstów politycznych. Powoływanie się na rzekome akcenty polityczne, po wykreśleniu zdania zaczynającego się od słów: „deklaracje samorządowe...”, jest przesadne.</u>
<u xml:id="u-77.1" who="#StanisławPawlak">Myślę, że jest możliwe wyliczanie ulg i zwolnień podatkowych w oparciu o inne ustawy. Powinniśmy zadbać o to, aby nowa ustawa przewidywała rzetelne rozliczanie. Samorządy nie są przeciwne stosowaniu ulg, ale są za tym aby te ulgi, w wyniku utraconych dochodów, były rekompensowane przez państwo.</u>
<u xml:id="u-77.2" who="#StanisławPawlak">W pkt 5 idziemy w tym kierunku, aby program pilotażowy był zadaniem własnym, wspartym finansowo, ale nie mówimy niczego o tej ustawie, która została zamieszczona w tytule dezyderatu, czyli o przekształceniach systemu finansowania gmin. Mam na myśli wszystkie gminy, a nie wybrane, czyli na przykład, wielkie miasta.</u>
</div>
<div xml:id="div-78">
<u xml:id="u-78.0" who="#ElżbietaChojnaDuch">Chcę uzmysłowić tu obecnym, że są podatki, w przypadku których nie będzie można wyszacować skutków finansowych. Uwaga ta odnosi się na przykład do podatku od spadków i darowizn. Nikt nie wie i nie może wiedzieć ilu będzie spadkobierców i w jakich grupach podatkowych spadkobiercy ci zostaną sklasyfikowani.</u>
<u xml:id="u-78.1" who="#ElżbietaChojnaDuch">Oczywiście tytułów podatkowych jest wiele, ale dla ilustracji wymieniam tylko ten jeden.</u>
</div>
<div xml:id="div-79">
<u xml:id="u-79.0" who="#PiotrBuczkowski">Myślę, że nie chodziło o podatki, które rzeczywiście trudno wyszacować, ale o zwolnienia w przypadku podatku leśnego, rolnego, podatku od nieruchomości, które miały miejsce w poprzednim okresie. Można podać szereg ustaw na mocy, których obligatoryjnie wyłączono pewne podmioty.</u>
</div>
<div xml:id="div-80">
<u xml:id="u-80.0" who="#komentarz">(ad vocem)</u>
<u xml:id="u-80.1" who="#JerzyBielawny">Jeżeli taka propozycja zapisu miałaby być sformułowana to przybrałaby aspekt paradoksalny.</u>
<u xml:id="u-80.2" who="#JerzyBielawny">Wieczyście zwolnione od podatku od nieruchomości są na przykład cmentarze. Nie chodzi oczywiście o cmentarze komunalne a o cmentarze będące w dyspozycji związków wyznaniowych. Cmentarze te niejako podwójnie korzystają ze zwolnień podatkowych. Raz jako obiekty kultu religijnego a drugi jako cmentarze.</u>
<u xml:id="u-80.3" who="#JerzyBielawny">Drugim paradoksem byłoby subwencjonowanie z budżetu państwa zwolnienia podatkowego dla gospodarstw rolnych z tytułu posiadania dwóch psów. Nie wiem natomiast, czy taka była intencja autorów zapisów.</u>
<u xml:id="u-80.4" who="#JerzyBielawny">Dlatego też apeluje do posłów o zastanowienie się nad redakcją tego zapisu.</u>
</div>
<div xml:id="div-81">
<u xml:id="u-81.0" who="#PiotrBuczkowski">Czy poseł K. Janik już przygotował pisemna wersję swojej propozycji?</u>
</div>
<div xml:id="div-82">
<u xml:id="u-82.0" who="#KrzysztofJanik">Wedle mojej propozycji pkt 4 uzyskałby następujące brzmienie: „W toku prac nad projektami ustaw konieczne jest wprowadzenie gwarancji rekompensowania gminom utraconych dochodów z tytułu podatku od nieruchomości, podatku rolnego, leśnego i innych, w tych wszystkich przypadkach, gdy projekt ustawy wprowadza przedmiotowe lub podmiotowe ulgi lub zwolnienia w podatkach i opłatach”.</u>
</div>
<div xml:id="div-83">
<u xml:id="u-83.0" who="#PiotrBuczkowski">Przypominam, że przygotowując nowelizację ustawy o samorządzie terytorialnym, już taką zasadę wprowadziliśmy, czyli jest to już w nowelizacji ustawy o samorządzie.</u>
<u xml:id="u-83.1" who="#PiotrBuczkowski">O ile dobrze zrozumiałem propozycje posła K. Janika, zmiana w odniesieniu do pkt 4 polegałaby nie tylko na wprowadzeniu zaproponowanej nowej treści, ale także na przeniesieniu tego zapisu na koniec dezyderatu.</u>
</div>
<div xml:id="div-84">
<u xml:id="u-84.0" who="#KrzysztofJanik">Z drugiej części propozycji wycofuję się, gdyż po wprowadzeniu nowego zapisu przeniesienie nie byłoby już zasadne.</u>
<u xml:id="u-84.1" who="#KrzysztofJanik">Mam też uwagę do pkt 5. Dla czystości zapisu proponuję wykreślić słowa „w ramach programu pilotażowego”.</u>
<u xml:id="u-84.2" who="#KrzysztofJanik">Chodzi o zapisanie zasad natury ogólnej.</u>
</div>
<div xml:id="div-85">
<u xml:id="u-85.0" who="#PiotrBuczkowski">Uważam, że proponowany przez posła K. Janika zapis jest na tyle ogólny, iż obejmuje zarówno zadania projektu pilotażowego jak i zadania projektowane.</u>
</div>
<div xml:id="div-86">
<u xml:id="u-86.0" who="#KrzysztofJanik">Projekt poselski w tej sprawie idzie dalej niż sam samorządowy, więc nie zamykajmy sobie drogi.</u>
</div>
<div xml:id="div-87">
<u xml:id="u-87.0" who="#PiotrBuczkowski">Poseł W. Puzyna i poseł S. Pawlak zgadzają się co do redakcji pkt 4 i pkt 5. Kontrowersja w tej chwili dotyczy tylko wstępu do dezyderatu.</u>
<u xml:id="u-87.1" who="#PiotrBuczkowski">Zdaniem posła S. Pawlaka wykreślenie drugiego zdania w pierwszym akapicie już pozbawiło ten wstęp politycznego wydźwięku.</u>
<u xml:id="u-87.2" who="#PiotrBuczkowski">Przychylam się do stanowiska posła S. Pawlaka, że dezyderat powinien być poprzedzony opisem stanu faktycznego, z którego dopiero wynikają wnioski.</u>
<u xml:id="u-87.3" who="#PiotrBuczkowski">Czy wobec tego poseł K. Janik byłby skłonny wycofać się ze swojej propozycji?</u>
</div>
<div xml:id="div-88">
<u xml:id="u-88.0" who="#KrzysztofJanik">Tak, wycofuję ją.</u>
</div>
<div xml:id="div-89">
<u xml:id="u-89.0" who="#PiotrBuczkowski">W projekcie dezyderatu, w przeciwieństwie do posła K. Janika, nie dostrzegam braku troski o państwo ze strony członków Komisji Samorządu Terytorialnego.</u>
</div>
<div xml:id="div-90">
<u xml:id="u-90.0" who="#KrzysztofJanik">Nie mówiłem tego w kontekście projektu dezyderatu, a niektórych wystąpień.</u>
</div>
<div xml:id="div-91">
<u xml:id="u-91.0" who="#PiotrBuczkowski">Zanotowałem następujące poprawki, które, jak rozumiem, posłowie są skłonni przyjąć. Oto one.</u>
<u xml:id="u-91.1" who="#PiotrBuczkowski">W pierwszym zdaniu pierwszego akapitu zmieniamy słowo „obecnie” na słowa „od 1990 roku”. Wykreślamy zdanie drugie w tym samym akapicie pierwszym. Wykreślamy w pkt 3 słowo „wiejskich”. Pkt 4 otrzymuje brzmienie zaproponowane przez posła K. Janika. W pkt 5 wykreślamy słowa „w ramach programu pilotażowego”. A w zdaniu ostatnim zastępujemy słowo „zobowiązuje” słowem „wzywa”. W ostatnim akapicie, na końcu drugiego wiersza, dopisujemy słowa „od 1 stycznia 1996 roku”.</u>
<u xml:id="u-91.2" who="#PiotrBuczkowski">Jest jeszcze sugestia, aby w pkt 5 w miejsce słowa „przejęte” zapisać słowo „przejmowane”. Jest to formuła ogólniejsza i dotyczy zarówno zadań już przejętych jak i tych, które będą przejmowane w przyszłości.</u>
</div>
<div xml:id="div-92">
<u xml:id="u-92.0" who="#JerzyKado">To zmienia sens i wkraczamy w rejony specustawy a nie o to nam przecież chodzi.</u>
</div>
<div xml:id="div-93">
<u xml:id="u-93.0" who="#PiotrBuczkowski">Większość z nas podpisywała projekt ustawy o ustroju niektórych dużych miast. Dotyczy to tej sytuacji a także programu pilotażowego.</u>
</div>
<div xml:id="div-94">
<u xml:id="u-94.0" who="#GrażynaKotowicz">Mam jeszcze uwagę do pkt 5. Zadania przejmowane są nie tylko przez duże miasta. Są przejmowane także w ramach programu pilotażowego. Również mam zastrzeżenia do tego sformułowania.</u>
<u xml:id="u-94.1" who="#GrażynaKotowicz">Proponuję, aby autorzy jeszcze raz się zastanowili, aby nie dopuścić do jakiegoś uchybienia.</u>
</div>
<div xml:id="div-95">
<u xml:id="u-95.0" who="#PiotrBuczkowski">Myślę, że nie naruszyłoby intencji autorów dezyderatu następujące brzmienie pkt 5: „Zadania przejmowane przez gminy, a w szczególności przez duże miasta itd.”.</u>
<u xml:id="u-95.1" who="#PiotrBuczkowski">Czy możemy przyjąć takie sformułowanie?</u>
</div>
<div xml:id="div-96">
<u xml:id="u-96.0" who="#StanisławKracik">Przy przyjęciu takiego zapisu postulat finansowania ich przez odpowiednie zwiększenie źródeł dochodów własnych byłby trudny do zrealizowania. W przypadku dużych miast jest to łatwe, gdyż dysponują one dużymi dochodami podatkowymi i są w stanie finansować te nowe zadania jako zadania własne. Natomiast nie da się tego zrealizować w przypadku małych gmin wiejskich, które są głównie zasilane subwencyjnie.</u>
<u xml:id="u-96.1" who="#StanisławKracik">Intencją tego postulatu była potrzeba unormowania palącego problemu programu pilotażowego, który w tej chwili znalazł się w sytuacji kryzysowej. Wobec tego uważam, że poszerzanie zakresu przedmiotowego tego postulatu wymagałoby pogłębionej dyskusji, gdyż w przeciwnym wypadku moglibyśmy sformułować tenże postulat w sposób trudny do zrealizowania.</u>
</div>
<div xml:id="div-97">
<u xml:id="u-97.0" who="#GrażynaKotowicz">Jednak będę obstawała przy swoim stanowisku, gdyż są duże gmin y wiejskie, które w ramach pilotażu mogą przejąć na przykład służbę zdrowia.</u>
</div>
<div xml:id="div-98">
<u xml:id="u-98.0" who="#PiotrBuczkowski">Czy wobec tego zaproponowane przeze mnie sformułowanie dotyczące pkt 5 poseł G. Kotowicz może zaakceptować? Moja propozycja była taka: „zadania przejmowane przez gminy, a w szczególności przez duże miasta...”. Dalej zapis pkt 5 pozostałby w dotychczasowym swym brzmieniu.</u>
</div>
<div xml:id="div-99">
<u xml:id="u-99.0" who="#StanisławPawlak">Proszę, aby poseł K. Janik odczytał swoją wersję pkt 4.</u>
</div>
<div xml:id="div-100">
<u xml:id="u-100.0" who="#KrzysztofJanik">Pkt 4: „W toku prac nad projektami ustaw konieczne jest wprowadzenie gwarancji rekompensowania gminom utraconych dochodów z tytułu podatku od nieruchomości, podatku rolnego, podatku leśnego i innych, w tych wszystkich przypadkach, gdy projekt ustawy przewiduje przedmiotowe lub podmiotowe ulgi i zwolnienia w podatkach i opłatach”.</u>
</div>
<div xml:id="div-101">
<u xml:id="u-101.0" who="#PiotrBuczkowski">Czy są sprzeciwy wobec tego sformułowania? Nie ma.</u>
</div>
<div xml:id="div-102">
<u xml:id="u-102.0" who="#BarbaraImiołczyk">Chciałabym jeszcze raz powrócić do pkt 5 i zapytać, czy nie zachodzi sprzeczność pomiędzy tą propozycją, którą złożył poseł P. Buczkowski a intencją Komisji.</u>
<u xml:id="u-102.1" who="#BarbaraImiołczyk">Chciałabym sprzeciwić się takiej propozycji, co uzasadnię. Rozumiem, że zależy nam na wprowadzeniu rozwiązania systemowego to znaczy aby dla wszystkich dużych miast było możliwe przejęcie określonych zadań pilotażowych z możliwością uzyskania powiększenia ich dochodów własnych.</u>
<u xml:id="u-102.2" who="#BarbaraImiołczyk">Takie założenie jest sprzeczne z propozycją zapisu złożoną przez posła P. Buczkowskiego. Albowiem jeżeli okaże się, że każda gmina wiejska, która będzie mogła realizować zadanie, na przykład w wyniku porozumienia, będzie dążyła do tego, aby było to zadanie finansowane przez zwiększenie dochodów własnych. Przy przyjęciu takiego zapisu zachodzi obawa, że nie będziemy mogli znaleźć żadnego rozwiązania systemowego.</u>
<u xml:id="u-102.3" who="#BarbaraImiołczyk">Dlatego sugeruję, aby zachować pierwotną propozycję zapisu tego punktu.</u>
</div>
<div xml:id="div-103">
<u xml:id="u-103.0" who="#PiotrBuczkowski">Jest to jedyny punkt kontrowersyjny poddam go pod głosowanie...</u>
</div>
<div xml:id="div-104">
<u xml:id="u-104.0" who="#KrzysztofJanik">Uważam, że jest możliwe uzyskanie kompromisu. Proponują aby autorzy dezyderatu wespół z posłanka B. Imiołczyk i posłanką G. Kotowicz, sprawę tę przedyskutowali.</u>
</div>
<div xml:id="div-105">
<u xml:id="u-105.0" who="#WłodzimierzPuzyna">Mam niewielką propozycję interpretacyjną, która, być może, pozwoli na rozwikłanie tego problemu.</u>
<u xml:id="u-105.1" who="#WłodzimierzPuzyna">Otóż chciałbym zwrócić uwagę na brzmienie pkt 1. Moim zdaniem w pkt 1 mieści się postulat zgłoszony przez poseł G. Kotowicz. Jeśli przyjmiemy zasadę, że wszelkie zadania i własne i zlecone, mają być finansowane systemowo a nie uznaniowo, to w gruncie rzeczy przestaje mieć znaczenie podział zadań na zadania własne i zlecone. Sposób realizacji tych zadań oraz ich finansowanie będzie objęte jednym systemem.</u>
<u xml:id="u-105.2" who="#WłodzimierzPuzyna">Natomiast postulat dotyczący pkt 5 jest postulatem, który wypływa z pewnego szczególnego przypadku programu pilotażowego.</u>
<u xml:id="u-105.3" who="#WłodzimierzPuzyna">Program pilotażowy, jak sądzę, wymaga rozstrzygnięcia. Jeżeli rozstrzygnięcie to nie nastąpi teraz, to w przyszłym roku program pilotażowy w ogóle może upaść, co byłoby wielką szkodą dla postępu reformy samorządowej. Jak rozumiem taka była intencja wielu wypowiedzi.</u>
<u xml:id="u-105.4" who="#WłodzimierzPuzyna">Jeszcze raz podkreślam, że w przypadku pkt 5 chodzi o pewną specyficzną kategorię spraw, które już są w toku i wymagają pilnego załatwienia.</u>
</div>
<div xml:id="div-106">
<u xml:id="u-106.0" who="#JanMariaRokita">Pozwoliłem sobie uzgodnić z posłem K. Janikiem wariant pkt 5, mając na uwadze głosy, jakie padły pod adresem tegoż punktu. Wariant ten traktuję jako propozycję kompromisową. Odczytam treść propozycji: „Istotne zwiększenie zadań własnych największych miast winno zostać pokryte zwiększeniem udziału tych miast w podatku dochodowym od osób fizycznych”.</u>
<u xml:id="u-106.1" who="#JanMariaRokita">Jest to istota tego postulatu i odnosi się on do ustawy o finansach gmin a nie do innych ustaw.</u>
</div>
<div xml:id="div-107">
<u xml:id="u-107.0" who="#PiotrBuczkowski">Czy wobec wyjaśnień złożonych przez posła W. Puzynę i w kontekście propozycji przedstawionej przez posła J. Rokitę poseł G. Kotowicz jest skłonna wycofać swoją poprawkę?</u>
</div>
<div xml:id="div-108">
<u xml:id="u-108.0" who="#StanisławPawlak">Zgłaszam wniosek przeciwny wobec wniosku posła J. Rokity dlatego, że my znów obracamy się w kręgu dużych miast, w których udział podatku dochodowego od osób fizycznych jest udziałem znaczącym. Znów zapominamy o małych gminach i niewielkich miastach, gdzie jest znaczne bezrobocie i brakuje dochodów. Zapis ten jest sprzeczny z intencją naszego dzisiejszego posiedzenia.</u>
</div>
<div xml:id="div-109">
<u xml:id="u-109.0" who="#KrzysztofJanik">Jest propozycja, aby pkt 5 brzmiał w sposób następujący: „Zadania przejmowane przez gminy powinny zostać ujęte w katalogi ich zadań własnych a koszty realizacji tych zadań powinny być pokryte przez odpowiednie zwiększenie źródeł dochodów własnych”. Natomiast zdaniem drugim tegoż punktu byłoby zdanie zaproponowane przez posła J. Rokitę.</u>
<u xml:id="u-109.1" who="#KrzysztofJanik">Musimy dostrzegać, że możliwości różnych gmin są różnorakie. Przypominam też, że jesteśmy współautorami poselskiego projektu ustawy o zadaniach dużych miast, co zobowiązuje do konsekwentnego działania.</u>
</div>
<div xml:id="div-110">
<u xml:id="u-110.0" who="#MarcinŚwięcicki">Chciałbym niejako dokończyć myśl zaprezentowaną przez posła K. Janika.</u>
<u xml:id="u-110.1" who="#MarcinŚwięcicki">Proponuję, aby w pkt 5 umieścić następujący zapis: „Zadania przejmowane przez gminy, na przykład w zakresie rozszerzenia działania niektórych dużych miast, powinny być ujmowane w katalogu ich zadań własnych, a koszty realizacji tych zadań winny być pokryte przez odpowiednie zwiększenie źródeł dochodów własnych”. W ten sposób nie wnikamy skąd te dochody mają być brane i jednocześnie unikamy zapisu, że mają to być dochody uzyskiwane z podatku od osób fizycznych.</u>
</div>
<div xml:id="div-111">
<u xml:id="u-111.0" who="#PiotrBuczkowski">Rysują się różnice zdań w stosunku do pkt 5, wobec czego proszę aby ci, którzy wnosili uwagi do pkt 5 spróbowali znaleźć wariant kompromisowy.</u>
<u xml:id="u-111.1" who="#PiotrBuczkowski">Mamy już taki wariant? Skoro tak, proszę posła W. Puzynę o przedstawienie propozycji zapisu pkt 5.</u>
</div>
<div xml:id="div-112">
<u xml:id="u-112.0" who="#WłodzimierzPuzyna">W toku dyskusji kuluarowej wyjaśniliśmy sobie, że intencją wszystkich zapisów jest dążenie do systemowego ujęcia finansowania wszystkich zadań i że pkt 5 dotyczy szczególnej klasy zadań, które zostały przejęte przez duże miasta pilotażowego. Zgodziliśmy się, że postulat poseł G. Kotowicz mieści się w treści pkt 1.</u>
<u xml:id="u-112.1" who="#WłodzimierzPuzyna">Zdecydowaliśmy się na przyjęcie pierwotnego brzmienia pkt 5, z wykreśleniem słów „w ramach programu pilotażowego”.</u>
</div>
<div xml:id="div-113">
<u xml:id="u-113.0" who="#PiotrBuczkowski">Rozumiem, że propozycja ta już nie budzi zastrzeżeń.</u>
<u xml:id="u-113.1" who="#PiotrBuczkowski">Wobec faktu, że posłowie zaakceptowali wszystkie poprzednio zaprezentowane poprawki i nie ma głosów przeciwnych uważam, że możemy drogą consensusu uznać dezyderat za przyjęty. Dziękuję, zamykam posiedzenie Komisji.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>