text_structure.xml
77.1 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#PiotrBuczkowski">Witam państwa na kolejnym posiedzeniu Komisji Samorządu Terytorialnego.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#PiotrBuczkowski">Od pięciu już lat czeka na realizację zapis ustawy o samorządzie terytorialnym, który zobowiązał ustawodawcę do opracowania ustawy o gminach uzdrowiskowych. Inicjatywy w tym zakresie podejmowane przez poprzedni parlament nie doszły do skutku z różnych przyczyn. Uzyskaliśmy projekt ustawy dotyczący gmin uzdrowiskowych przygotowany przez Stowarzyszenie Gmin Uzdrowiskowych, a także projekt ustawy Prawo uzdrowiskowe przygotowany przez Ministerstwo Zdrowia i Opieki Społecznej.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#PiotrBuczkowski">Jak państwo mieli okazję się zorientować, oba projekty różnią się od siebie. Sądzę, że dzisiejsza debata ogólna poświęcona będzie prezentacji założeń obu tych projektów. Musimy rozstrzygnąć, czy będziemy szli w kierunku ustrojowego uregulowania kwestii gmin uzdrowiskowych, tak jak to jest zawarte w ustawie samorządowej. Możemy się zdecydować jednak na rozszerzenie problematyki poza materię ustroju gmin i uwzględnić pewne elementy wynikające z tworzenia prawa w szerszym zakresie, tak jak to jest zawarte w projekcie prawa uzdrowiskowego opracowanego przez resort.</u>
<u xml:id="u-1.3" who="#PiotrBuczkowski">Porządek dzisiejszego posiedzenia przewiduje wystąpienie pana posła Janowskiego, który przedstawi inicjatywę samorządową. Jak sądzę, poseł Janowski odniesie się również do projektu prawa uzdrowiskowego przygotowanego przez Ministerstwo Zdrowia i Opieki Społecznej. Następnie pan dyr. Wojciech Guglas przedstawi projekt ministerstwa. Po obu tych wystąpieniach proponowałbym dyskusję. Chciałbym, byśmy rozstrzygnęli różnice między obydwoma projektami i zdecydowali, jakie elementy powinny być w inicjatywie Komisji uwzględnione.</u>
<u xml:id="u-1.4" who="#PiotrBuczkowski">Proszę pana posła Janowskiego o zabranie głosu i zreferowanie projektu samorządowego oraz porównanie go z inicjatywą ministerstwa.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#ZbigniewJanowski">Projekt ustawy o gminach uzdrowiskowych ma już swoją historię, która zaczęła się od uchwalenia przez Sejm ustawy o samorządzie terytorialnym. Art. 38 tej ustawy przewiduje możliwość uchwalenia ustaw, które określałyby odrębność ustrojową gmin wykonujących zadania o szczególnym charakterze. Jako przykład wymieniono tu m.in. gminy uzdrowiskowe. Do dnia dzisiejszego taka ustawa nie została uchwalona. Podejmowano rozmaite inicjatywy, które miały do tego doprowadzić, jednak żadna z nich nie została sfinalizowana.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#ZbigniewJanowski">Dużą aktywność w tym zakresie wykazywał resort zdrowia. W październiku 1990 r. powołano zespół roboczy, który miał zająć się opracowywaniem takiej ustawy. Ogromne zainteresowanie aktem prawnym regulującym status gminy, na terenie której znajdują się uzdrowiska, wykazywało Stowarzyszenie Gmin Uzdrowiskowych. To z jego inicjatywy powstało kilka wersji projektu ustawy o gminach uzdrowiskowych. Pracami zainteresowała się senacka Komisja Samorządu Terytorialnego poprzedniej kadencji. Odbyły się dwa posiedzenia tej Komisji, ale jej prace zostały zawieszone do czasu uzyskania opinii z resortu zdrowia.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#ZbigniewJanowski">W ubiegłym roku Stowarzyszenie Gmin Uzdrowiskowych zwróciło się do Komisji Samorządu Terytorialnego z prośbą o podjęcie inicjatywy ustawodawczej w sprawie gmin uzdrowiskowych. Nawiązaliśmy kontakty z innymi komisjami zainteresowanymi tą problematyką, przede wszystkim z Komisją Zdrowia i Komisją Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa.</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#ZbigniewJanowski">Komisja Samorządu Terytorialnego i Komisja Zdrowia odbyły wyjazdowe posiedzenie w Krynicy, gdzie spotkaliśmy się z przedstawicielami Stowarzyszenia Gmin Uzdrowiskowych. Obecny projekt ustawy został uzupełniony o wnioski tam zgłoszone oraz o uwagi przekazane przez wiele gmin uzdrowiskowych. Dość długo czekaliśmy na projekt ustawy Prawo uzdrowiskowe przygotowywany przez resort zdrowia. Nasza Komisja otrzymała ten projekt na początku tego roku. Otrzymaliśmy również opinię gmin uzdrowiskowych dotyczącą tego projektu. Chciałbym na chwilę zatrzymać się nad obecnym stanem prawnym uzdrowisk.</u>
<u xml:id="u-2.4" who="#ZbigniewJanowski">Stan prawny uzdrowisk reguluje ustawa dotycząca uzdrowisk i lecznictwa uzdrowiskowego z 1966 r. Nie zawiera ona oczywiście pojęcia gminy uzdrowiskowej o charakterze użyteczności publicznej. Ustawa ta zniosła formalnie Komisję Zdrojową. Wprowadzono w niej pojęcie lecznictwa uzdrowiskowego jako zorganizowanego systemu ochrony zdrowia. W ustawie tej mieszkańców gmin pozbawiono jakichkolwiek praw zarządzania uzdrowiskiem, gdyż jedynym właścicielem uzdrowisk uczyniono skarb państwa, który przez ówczesną wojewódzką radę narodową decydował o statucie uzdrowiska. Nie było obowiązku konsultacji z przedstawicielami miejscowych władz. Za bardzo niewłaściwe uważało się projekt wprowadzenia instytucji Naczelnego Lekarza Uzdrowiska. Był on organem powoływanym i odwoływanym przez ministra zdrowia i opieki społecznej. Uzyskał on bardzo szerokie kompetencje zbliżone do Komisji Zdrojowej.</u>
<u xml:id="u-2.5" who="#ZbigniewJanowski">Gminy, mające na swoim terenie uzdrowiska, pozbawione faktycznie wpływu na część uzdrowiskową, a obciążono rozlicznymi obowiązkami wobec niej. Miały one w myśl ustawy zapewnić uzdrowiskom warunki do prowadzenia lecznictwa uzdrowiskowego. Gminy miały rozwijać gospodarkę miejscową z uwzględnieniem potrzeb uzdrowiskowych oraz jednostek wczasowych i turystycznych. Miały czuwać, by warunki naturalne uzdrowiska nie ulegały zniszczeniu, ograniczeniu lub zniekształceniu.</u>
<u xml:id="u-2.6" who="#ZbigniewJanowski">Do obowiązków gminy należało również prowadzenie jednostek gospodarczych zaspokajających wspólne potrzeby zakładów lecznictwa uzdrowiskowego oraz zaspokajanie potrzeb kuracjuszy - umożliwianie im korzystania z obiektów: komunalnych, kulturalnych lub usługowych. Ustawodawca nakładając tak poważne obowiązki na gminy uzdrowiskowe uznał, że jedynym źródłem ich finansowania powinny być opłaty uzdrowiskowe. Opłaty te okazały się w praktyce być kroplą w morzu potrzeb.</u>
<u xml:id="u-2.7" who="#ZbigniewJanowski">Ustawa z 1966 r. koncentrowała się na lecznictwie, przede wszystkim na zapewnieniu bezpłatnego leczenia. Pomijała natomiast środki, które są niezbędne na stworzenie warunków umożliwiających należyty funkcjonowanie lecznictwa. Nie zapewniła pieniędzy na budowę urządzeń sanitarnych, oczyszczalni ścieków, wysypisk, kanalizacji czy na ochronę powietrza. W rezultacie większość polskich uzdrowisk nie ma właściwej infrastruktury komunalnej, sanitarnej czy rekreacyjnej.</u>
<u xml:id="u-2.8" who="#ZbigniewJanowski">Po wejściu w życie ustawy o samorządzie terytorialnym w 1990 r. gminy uzyskały prawo do prowadzenia zakładów i urządzeń lecznictwa uzdrowiskowego. Zdobyły również prawo uchwalania statutu uzdrowiska po uzgodnieniu swoich propozycji z organami i instytucjami wymienionymi w ustawie oraz możliwość wyboru naczelnego lekarza uzdrowiska w uzgodnieniu z ministrem zdrowia. Były to zmiany kosmetyczne, nie dotykające najważniejszych problemów gmin mających na swoim terenie uzdrowiska.</u>
<u xml:id="u-2.9" who="#ZbigniewJanowski">Sytuacja gmin uzdrowiskowych w świetle obecnych przepisów jest bardzo skomplikowana, gdyż w żaden sposób nie przystają one do rzeczywistości. Gospodarzem terenu, na którym znajdują się uzdrowiska, jest samorząd. Na obszarze uzdrowisk pozostaje duża liczba obiektów należących do różnych gestorów, którzy w oparciu o nowe uregulowania prawne stali się właścicielami części uzdrowisk. W większości jednak prawo administrowania zasobami uzdrowiskowymi pozostawiono w rękach państwowych przedsiębiorstw uzdrowiskowych. Stan ten wymaga szybkiego uporządkowania. Rodzi bowiem tylko spory kompetencyjne. Powoduje utożsamienie uzdrowiska z państwowymi przedsiębiorstwami uzdrowiskowymi. Wprowadza niepotrzebne ograniczenia w funkcjonowaniu wielu podmiotów. Sankcjonuje wreszcie sytuację, że na terytorium gminy uzdrowiskowej funkcjonują dwa statuty, jeden uchwalony przez w pełni suwerenny samorząd, drugi, uzdrowiskowy również przez samorząd, ale z ograniczeniami wynikającymi z ograniczeń ustawy o uzdrowiskach i lecznictwie uzdrowiskowym.</u>
<u xml:id="u-2.10" who="#ZbigniewJanowski">Rozpatrując projekt ustawy o gminach uzdrowiskowych trudno nie brać pod uwagę argumentu, który przedstawiają nam rzecznicy, tzn. gminy będące członkami wspomnianego już przeze mnie Stowarzyszenia Gmin Uzdrowiskowych. Ich zdaniem, gminy mające u siebie uzdrowiska siłą rzeczy podlegają daleko idącym ograniczeniom rozwojowym. Pociąga to za sobą jednostronny rozwój gospodarczy gminy, jednokierunkowe zatrudnienie, jednostronny i specyficzny układ finansowy budżetu gminnego. Przemysłem polskich uzdrowisk są sanatoria, szpitale uzdrowiskowe, domy wczasowe i pensjonaty, są to wody lecznicze, gazy, leczniczy klimat, niepowtarzalny krajobraz.</u>
<u xml:id="u-2.11" who="#ZbigniewJanowski">Ingerencja człowieka w te naturalne zasoby musi podlegać wielu ograniczeniom, jeśli jednak nie zostaną one w odpowiedni sposób zrekompensowane, jeśli miejscowa ludność nie otrzyma możliwości zatrudnienia w usługach, to pozbawiona zostanie podstaw egzystencji, a co za tym idzie podejmie działalność godzącą w interes uzdrowisk, nie będzie w żadnej mierze zainteresowana tym, aby ich miejscowości miały status uzdrowiska.</u>
<u xml:id="u-2.12" who="#ZbigniewJanowski">Ustawodawstwo innych krajów dotyczące uzdrowisk, m.in. francuskie, niemieckie, szwajcarskie, w zamian za ograniczenia rozwoju przyznają rekompensaty finansowe, które służą społecznościom lokalnym i trafiają do nich w sposób pośredni i bezpośredni. Są to dotacje celowe i ogólne, prawo pobierania opłat lokalnych, prawo do ulg inwestycyjnych, do pobierania dodatkowych podatków od towarów i usług.</u>
<u xml:id="u-2.13" who="#ZbigniewJanowski">Wiele polskich uzdrowisk, co nie jest tajemnicą, znajduje się w obszarze zagrożenia ekologicznego. Przekraczane są dopuszczalne normy zanieczyszczeń pyłowych i gazowych, zły jest stan wód powierzchniowych i podziemnych, nadmierny poziom hałasu. Stowarzyszenie Gmin Uzdrowiskowych uważa, że środowisko naturalne polskich uzdrowisk, podobnie jak i one same, wymaga rewaloryzacji. Trudno nie przyznać racji samorządom gmin uzdrowiskowych, jeżeli chodzi o potrzebę stworzenia pewnych instrumentów ekonomicznych zachęcających do tworzenia uzdrowisk tam, gdzie pozwalają na to walory naturalne danej miejscowości. Gminy uzdrowiskowe dostrzegają prostą zależność między tworzeniem podstaw bytu uzdrowiska a rozwojem lecznictwa uzdrowiskowego.</u>
<u xml:id="u-2.14" who="#ZbigniewJanowski">Nie sposób bowiem sobie wyobrazić uzdrowiska z wodami leczniczymi, ale bez wodociągów, kanalizacji, oczyszczalni ścieków, bez zieleni, ścieżek spacerowych itd. Resort zdrowia potrzebuje środki na pokrycie kosztów leczenia w sanatoriach i szpitalach uzdrowiskowych, gminy zaś - na stworzenie odpowiednich warunków, aby leczenie to było w ogóle możliwe. Minister zdrowia pełniący nadzór nad uzdrowiskami i lecznictwem uzdrowiskowym musi być zainteresowany nie tylko warunkami panującymi w zakładach lecznictwa uzdrowiskowego, ale również warunkami, w jakich leczenie to przebiega, czyli infrastrukturą komunalną, rekreacyjną, sportową, która uzupełnia funkcje uzdrowiskowe. Ważne jest stworzenie systemu finansowego gmin uzdrowiskowych, który będzie zachętą do rozwijania funkcji uzdrowiskowych, a nie do ich ograniczania.</u>
<u xml:id="u-2.15" who="#ZbigniewJanowski">Każde zwolnienie podatkowe, każda ulga, która ogranicza dochody gmin uzdrowiskowych powoduje przerzucenie na barki lokalnych społeczności ciężar finansowania zadań, które nie leżą w gestii samorządów lokalnych. Gminy uzdrowiskowe dążąc do uchwalenia ustawy o ustroju uzdrowisk mają na uwadze również sytuację finansową gmin.</u>
<u xml:id="u-2.16" who="#ZbigniewJanowski">W ciągu roku zlikwidowano wszelkie preferencje dla gmin uzdrowiskowych przy naliczaniu subwencji. Kuracjusz przyjeżdżający do polskiego uzdrowiska nie zostawia pieniędzy w gminie, lecz trafiają one do budżetu państwa, ponieważ tak jest skonstruowany system podatkowy. Część tych pieniędzy, co jest chyba czymś oczywistym, powinna pozostać w gminie. Tak było przed wojną, tak jest w krajach Europy zachodniej.</u>
<u xml:id="u-2.17" who="#ZbigniewJanowski">Projekt ustawy o gminach uzdrowiskowych, co należy szczególnie podkreślić, uwzględnia ponad czteroletnie doświadczenie gmin, na których terytorium znajdują się uzdrowiska pod rządami ustawy o samorządzie terytorialnym. Projekt ten był poddany szerokiej i wnikliwej konsultacji wśród zainteresowanych gmin.</u>
<u xml:id="u-2.18" who="#ZbigniewJanowski">Zaproponowane rozwiązania, w których wykorzystano również doświadczenia zagraniczne, zapewniają odrębne uregulowania ustrojowe gmin uzdrowiskowych. Gminy uzdrowiskowe potraktowano w niej jako szczególnie cenne dobro ogólnonarodowe, wymagające w związku z tym właściwej ochrony prawnej i troski o ich rozwój. Jest to projekt ustawy o gminach uzdrowiskowych, a nie o uzdrowiskach.</u>
<u xml:id="u-2.19" who="#ZbigniewJanowski">Przyjęto sprawdzone rozwiązania przedwojenne z ustawy o uzdrowiskach z 1922 r., mianowicie powołania komisji uzdrowiskowej i jej organu wykonawczego, który ma kompetencje organu samorządowego, jeżeli chodzi o zarządzanie sprawami uzdrowiska. Proponuje się również powołanie funduszu uzdrowiskowego, wyposażonego w osobowość prawną.</u>
<u xml:id="u-2.20" who="#ZbigniewJanowski">Ustawa zakłada, że gmina i uzdrowisko na jej terenie są ze sobą bardzo ściśle powiązane: uzdrowisko jako część terytorialna gminy decyduje o statusie gminy, o jej naczelnej funkcji uzdrowiskowej. Tej właśnie funkcji podporządkowana jest większość istotnych spraw gminy, m.in. plany zagospodarowania przestrzennego, ochrona środowiska, budownictwo, rozwój działalności gospodarczej całej gminy, a nie tylko jej części uzdrowiskowej.</u>
<u xml:id="u-2.21" who="#ZbigniewJanowski">W sposób wyczerpujący uregulowano w projekcie ustawy problemy decydujące o odrębności ustrojowej gminy. Mówi o tym art. 38 ustawy o samorządzie terytorialnym. Odrębność ta dotyczy: definicji gminy uzdrowiskowej i uzdrowiska, rodzaju uzdrowisk, przesłanek do uznawania części lub całego obszaru gminy za uzdrowisko, a gminy za uzdrowiskową, trybu nadania statutu uzdrowiska i gminy uzdrowiskowej, obszarów ochrony uzdrowiskowej oraz obszarów ochrony górniczej, wprowadzenia ograniczeń na terenie uzdrowiska w różnych dziedzinach takich jak: budownictwo, ochrona przyrody, działalność gospodarcza. Reguluje także prawo do dodatkowych subwencji z budżetu państwa z racji specyfiki uzdrowisk czy kwestię organów zarządzających uzdrowiskiem, ich kompetencje, zasady finansowania, a także zasady współdziałania z organami samorządowymi gminy uzdrowiskowej. Projekt ten określa także organ sprawujący nadzór zwierzchni nad działalnością uzdrowiska i jego kompetencję.</u>
<u xml:id="u-2.22" who="#ZbigniewJanowski">W sprawach nie uregulowanych odrębnie ustawą przyjęto, że zastosowanie będą miały przepisy ustawy o samorządzie terytorialnym. Projekt nie uwzględnia zasad prowadzenia lecznictwa uzdrowiskowego, ponieważ uznano, że sprawy te powinny być uregulowane odrębnymi przepisami dotyczącymi systemu lecznictwa w kraju.</u>
<u xml:id="u-2.23" who="#ZbigniewJanowski">Jednym z problemów, który budzi kontrowersje, jest przyjęcie przez gminy mienia będącego własnością lub będącego w użytkowaniu wieczystym przedsiębiorstw państwowych „Uzdrowiska Polskie”. Wiele przemawia za rozwiązaniem przyjętym w projekcie. Trudno w tej chwili przesądzić o pozostawieniu tego zapisu lub rezygnacji z niego.</u>
<u xml:id="u-2.24" who="#ZbigniewJanowski">Uważam, że bardziej szczegółowo powinna się do tego ustosunkować dzisiaj powołana podkomisja, której powierzymy dalsze prace nad projektem tej ustawy. Nie ulega żadnej wątpliwości, że możliwie szybkie uchwalenie tej ustawy jest sprawą najwyższej wagi dla wielu gmin uzdrowiskowych, których kondycja pod każdym względem pozostawia wiele do życzenia. Będzie to również wypełnienie dyspozycji art. 38 ustawy o samorządzie terytorialnym, dla realizacji którego nasza Komisja została przecież powołana.</u>
<u xml:id="u-2.25" who="#ZbigniewJanowski">Panie przewodniczący, oczywiście dysponuję takim porównaniem, zestawieniem dwóch projektów. Myślę jednak, że jeszcze za wcześnie o tym mówić. Proponuję, by tego tak szczegółowo nie rozpatrywać, a w tej chwili aby pan dyr. Guglas, przedstawiciel resortu mógł przedstawić drugi projekt. Obecnie funkcjonują dwa projekty: jeden, który przed chwilą omawiałem, przygotowany przez Stowarzyszenie Gmin Uzdrowiskowych i drugi - „Prawo uzdrowiskowe”, przygotowany przez Ministerstwo Zdrowia i Opieki Społecznej.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#WojciechGuglas">Sądzę, że otrzymaliście państwo kompleksowy projekt rządowy pod tytułem „Prawo uzdrowiskowe”. Chciałbym powiedzieć, że w czasie słuchania wystąpienia pana posła Janowskiego miałem wrażenie, jakby mój przedmówca referował projekt rządowy. W projekcie rządowym znalazły się po wspólnych przemyśleniach zapisy z projektu ustawy O gminach uzdrowiskowych. Panu przewodniczącemu dziękuję za przedstawienie tych uregulowań, które chciałem omówić, a które wzbudzają tak wiele kontrowersji. Znajdują się one w projekcie ustawy przygotowanym przez ministerstwo.</u>
<u xml:id="u-3.1" who="#WojciechGuglas">Najważniejszą kwestią jest ewentualna akceptacja istnienia w Polsce systemu lecznictwa uzdrowiskowego jako części systemu opieki zdrowotnej. Jeżeli uznamy, że lecznictwo uzdrowiskowe nie jest częścią systemu opieki zdrowotnej, to regulowanie tej kwestii traci sens.</u>
<u xml:id="u-3.2" who="#WojciechGuglas">Pan przewodniczący mówił o sięganiu do wzorców zagranicznych. Przedstawiciele resortu, związków zawodowych, rad pracowniczych uczestniczyli w kongresie we Włoszech, na którym przedstawiali założenia prawa uzdrowiskowego. Stwierdzono, że uniknęliśmy wielu błędów, które doprowadziły do upadku lecznictwa uzdrowiskowego, np. we Włoszech, Niemczech czy Francji. Najważniejszą rzeczą jest kwestia realnej oceny naszych możliwości. W projekcie ustawy w art. 34 stwarzamy gminom możliwość korzystania z dotacji, pożyczek udzielanych przez specjalnie utworzony Fundusz Ochrony Środowiska, subwencji z budżetu państwa w zakresie przewidzianym w odrębnych przepisach i na warunkach tam określonych.</u>
<u xml:id="u-3.3" who="#WojciechGuglas">Gminy zwracają się do nas o ponowne przejęcie przedsiębiorstw uzdrowiskowych. Przykładem tego może być wniosek gminy o ponowne przejęcie przez państwo przedsiębiorstwa „Uzdrowiska wapienne”. Dążymy do przejęcia skomunalizowanej części majątku państwowego tam, gdzie gminy nie są w stanie poradzić sobie z prowadzeniem tych przedsiębiorstw. Z chwilą przejęcia majątku Funduszu Wczasów Pracowniczych, gminy mogły „wejść” w lecznictwo uzdrowiskowe. Do niczego takiego nie doszło, a majątek Funduszu Wczasów Pracowniczych został rozprzedany lub zdewastowany. Przedstawiłem przykłady negatywne.</u>
<u xml:id="u-3.4" who="#WojciechGuglas">Nie brakuje jednak pozytywnych rozwiązań w zakresie współpracy z gminami. Takim przykładem jest choćby Połczyn, którego przedstawiciele są obecni dzisiaj wśród nas. Połczyn staje się nowoczesnym uzdrowiskiem. Ostatnio pojawiła się kwestia przejęcia przez Uzdrowisko Połczyn parku miejskiego, którego gmina nie jest w stanie utrzymać. Mówię o tym dlatego, że projekt ustawy Prawo uzdrowiskowe wynika zarówno z doświadczeń pozytywnych, jak i negatywnych.</u>
<u xml:id="u-3.5" who="#WojciechGuglas">Staraliśmy się państwu przedstawić materiał, który był konsensem na pewnym etapie dyskusji. W trakcie pracy nad projektem musieliśmy sobie odpowiedzieć, także na podstawowe pytanie, czy w Polsce lecznictwo uzdrowiskowe i system tego lecznictwa znajdzie miejsce w nowym systemie lecznictwa ogólnego ukształtowanego na podstawie ustawy o zakładach opieki zdrowotnej? Jak państwo zauważyli, odpowiedź na postawione wyżej pytanie jest odpowiedzią strukturalną. Od niej zależało brzmienie projektu ustawy, według którego szpitale uzdrowiskowe zostaną włączone do systemu ośrodków rehabilitacyjnych.</u>
<u xml:id="u-3.6" who="#WojciechGuglas">Tworzone są także ułatwienia, które umożliwią angażowanie się dużych podmiotów w lecznictwo sanatoryjne. Stwarza się możliwość rozwoju sektora turystycznego w obrębie lecznictwa sanatoryjnego. Nie jest tak jak w projekcie przygotowanym przez Stowarzyszenie Gmin Uzdrowiskowych, gdzie do stworzenia uzdrowiska jest potrzebne tylko świeże powietrze.</u>
<u xml:id="u-3.7" who="#WojciechGuglas">Niezbędne jest przeprowadzenie badań i tylko nauka może określić, czy wejście w system jest możliwe, czy nie. Posiadamy do przedstawionego przez nas projektu uzgodnienia z piętnastu resortów. z sześciu organizacji związkowych, jak również z Sejmu. Brakuje nam tylko stanowiska Urzędu Rady Ministrów. Mamy m.in. stanowisko Ministerstwa Finansów. W sposób jednoznaczny wskazuje ono, że problemy, o których z taką troską mówił mój przedmówca, zostały w tym projekcie zawarte. Stoimy na stanowisku, że nie można tworzyć dwóch odrębnych regulacji; jednej dotyczącej lecznictwa uzdrowiskowego, a drugiej, regulującej ustrój gmin uzdrowiskowych. Wynika to z tego, że materie te są ze sobą związane i powinny być określone w jednej ustawie, kompleksowo regulującej te kwestie.</u>
<u xml:id="u-3.8" who="#WojciechGuglas">Chciałem powiedzieć, że resort zdrowia jest otwarty na dyskusję, na merytoryczne przedstawienie argumentów. Zależy nam na dyskusji merytorycznej, a nie na subiektywnie wypowiadanych sądach. Mogę przedstawić wiele przykładów bardzo złych rozwiązań, gdzie podejmujący tak ważne decyzje kierowali się własnymi subiektywnymi odczuciami, a nie argumentami merytorycznymi. Mamy przed sobą wiele rozstrzygnięć trudnych. Musimy rozstrzygnąć kwestie ustrojowe, podjąć decyzje dotyczące roli samorządu, miejsca, gdzie się ten samorząd będzie mógł nazywać samorządem gminy uzdrowiskowej. Wszystkie te kwestie wymagają jeszcze szczegółowych uzgodnień.</u>
<u xml:id="u-3.9" who="#WojciechGuglas">Panie przewodniczący, chciałbym powiedzieć, że w czasie prac nad projektem prawo o uzdrowiskach odwiedziłem większość polskich uzdrowisk. Prowadziłem rozmowy z władzami, w większości wypadków osiągnęliśmy porozumienie. Wspólnie na bazie już istniejącego prawa rozbudowujemy uzdrowiska, o czym Komisja może się przekonać. Nie widzę więcej rozbieżności w rozstrzygnięciach szczegółowych zawartych w projekcie Stowarzyszenia Gmin Polskich. Te właśnie zapisy braliśmy pod uwagę, tworząc nasz projekt. Do Komisji i do parlamentu należy podjęcie decyzji, czy z mocy ustawy uregulujemy wszystko kompleksowo doprowadzając do rozwoju gmin, czy „szarpiąc się” doprowadzimy do załamania infrastruktury.</u>
<u xml:id="u-3.10" who="#WojciechGuglas">Chciałbym powiedzieć, że w tym roku w większości gmin uzdrowiskowych udział środków pieniężnych Ministerstwa Zdrowia i Opieki Społecznej, zainwestowanych w utrzymanie i rozwój infrastruktury uzdrowiskowej, wielokrotnie przekroczył wysokość sum zainwestowanych z budżetów gmin. W wielu miejscowościach całkowicie został przebudowany system gazyfikacji. Otworzone zostały te zakłady przyrodolecznicze, które budowane były przez 10–15 ostatnich lat. Rozpoczęły one swe funkcjonowanie.</u>
<u xml:id="u-3.11" who="#WojciechGuglas">Jesteśmy gotowi przekazać Komisji dokumenty przedstawiające zakres zakończonych inwestycji. Wiele spraw, o których tu dzisiaj mówiłem, jest rezultatem znalezienia wspólnego stanowiska ministerstwa i gmin uzdrowiskowych w interesujących nas sprawach. Rozwiązaliśmy przy tym kilka problemów, z którymi samorządy nie mogły sobie poradzić. Przychylam się do propozycji pana przewodniczącego, aby nie omawiać szczegółowo projektów. Państwo otrzymali projekt ministerstwa, prosimy w związku z tym o zgłaszanie uwag na jego temat.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#MarianStarownik">Należałoby teraz otworzyć dyskusję na temat obydwu projektów. Proszę, aby omawiać je w czasie debaty jednocześnie, dlatego że najprawdopodobniej taka debata stworzy możliwość powołania Komisji, która być może przejmie obydwa projekty i która je będzie brała pod uwagę podczas opracowywania wspólnego stanowiska.</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#MarianStarownik">Chciałbym po wypowiedzi pana dyrektora i pana przewodniczącego zapytać: skoro jest tak dobrze, to dlaczego jest tak źle? Bardzo bym prosił o zabranie w pierwszej kolejności głosu przez przedstawiciela Stowarzyszenia Gmin Uzdrowiskowych, ponieważ opinia dotycząca projektu ministerstwa, którą nam stamtąd przysłano, jest druzgocąca.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#HenrykBieńkowski">Odnosząc się do poprzednich wypowiedzi chciałbym stwierdzić, że z punktu widzenia lokalnego, z punktu widzenia gminy uzdrowiskowej wypowiedź pana posła Janowskiego jest nam bliższa. Jest trafna, prezentuje stan faktyczny na terenie uzdrowisk. Z tą wypowiedzią się identyfikujemy.</u>
<u xml:id="u-5.1" who="#HenrykBieńkowski">Natomiast chciałbym powiedzieć, że wypowiedzi pana dyr. Guglasa w odczuciu uzdrowiska Kołobrzeg są sprzeczne i nie potwierdzają się w praktyce. Wiem o tym, że szereg uzdrowisk na terenie naszego kraju ma poważne problemy ekonomiczne. Wynikają one z „zaszłości”, ponieważ nigdy w tych gminach nie było pod dostatkiem środków finansowych, aby finansować inwestycje infrastrukturalne, aby te gminy uzdrowiskowe mogły się prawidłowo rozwijać. Są również gminy, w których ta sytuacja przedstawia się lepiej, ale wynika to przede wszystkim z tego, że samorząd terytorialny, społeczność lokalna, która widzi swoją przyszłość w rozwoju uzdrowiska, inwestowała w tę infrastrukturę.</u>
<u xml:id="u-5.2" who="#HenrykBieńkowski">Kluczem do sukcesu, naszym zdaniem, jest odpowiedź na pytanie, kto będzie administrował na tym obszarze: czy Ministerstwo Zdrowia i Opieki Społecznej, które w prawie uzdrowiskowym chce wprowadzić szereg ograniczeń dla samorządu terytorialnego, nie proponując niczego w zamian, czy samorząd terytorialny, społeczność lokalna, która widzi swoją przyszłość w rozwoju uzdrowiska, szukaniu nowych rozwiązań ekonomicznych, infrastrukturalnych, promocyjnych. Nie mamy nic przeciwko temu, aby również uwzględniać problematykę lecznictwa uzdrowiskowego. Nie chcielibyśmy, aby było to mieszane w jakimś wspólnym rozwiązaniu prawnym, gdzie następuje rozmycie kompetencji, rozmycie uprawnień i dochodzi do sytuacji konfliktogennych na terenie gmin uzdrowiskowych.</u>
<u xml:id="u-5.3" who="#HenrykBieńkowski">Właśnie dlatego, że nie są uregulowane pewne kwestie dotyczące funkcjonowania przedstawicieli Ministerstwa Zdrowia i Opieki Społecznej w podstawowych jednostkach podziału terytorialnego, w związku z propozycjami czy też sugestiami pana posła Janowskiego, jesteśmy otwarci na propozycje resortu, jesteśmy gotowi podjąć rozmowy, szukać rozwiązań satysfakcjonujących obie strony. Wydaje mi się, że istnieje możliwość porozumienia w kwestii rozdz. 5 Prawa uzdrowiskowego. Naszym zdaniem, ten rozdział powinien zawierać wszystkie te elementy, które zawiera projekt ustawy o gminach uzdrowiskowych. Motywujemy to tym, że nie jest możliwy rozwój uzdrowisk, bez uregulowania tego zasadniczego problemu, jakim jest kwestia administrowania tym obszarem. Jest to naszym zdaniem kwestia zasadnicza.</u>
<u xml:id="u-5.4" who="#HenrykBieńkowski">Jeżeli będzie wiadomo, kto jest gospodarzem na tym terenie, to będzie oczywiste, od kogo egzekwować pewne obowiązki, czy też wobec kogo stosować restrykcje w zakresie dbania o uzdrowisko i o tereny, infrastrukturę, która się na tym terenie znajduje. Myślę, że nie będziemy się wypowiadać szczegółowo o niektórych zapisach, uczynimy je przedmiotem oddzielnej dyskusji na tym forum czy też w zespole, którego powołanie jest proponowane. Dopatrzyliśmy się szeregu uchybień i sprzeczności w projekcie prawa uzdrowiskowego w kwestii naruszania ustroju samorządu terytorialnego jako takiego. Wiele zapisów jest sprzecznych z interesem samorządu terytorialnego i według naszego odczucia, projekt prawa uzdrowiskowego w takiej wersji nie może być przyjęty i nie może być podstawą do prowadzenia dyskusji.</u>
<u xml:id="u-5.5" who="#HenrykBieńkowski">Pragnę państwu powiedzieć, że w przeszłości bywały spotkania, na których przedstawiciele resortu, związków zawodowych, państwowego przedsiębiorstwa „Uzdrowiska Polskie” samorządu terytorialnego spotykali się wspólnie i dyskutowali nad tymi zagadnieniami. Dochodziliśmy do pewnych kompromisów. Później to „utykało” gdzieś w ministerstwie i praktycznie sprawa ulegała zablokowaniu. Nie wiem, czy powołanie tej specjalnej komisji nie spowoduje przeciągnięcia w czasie tych rozstrzygnięć. Może się mylę. Oby wszyscy wykazali się dobrą wolą i chęcią porozumienia.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#MarianStarownik">Udzielam głosu przewodniczącemu Komisji Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa, panu posłowi Janowi Komornickiemu.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#JanKomornicki">Przepraszam, że proszę o głos na wstępie, korzystając z gościny Komisji. Ponieważ, jak już wspomniał pan poseł Janowski, Komisja, którą kieruję, od początku wyrażała wielkie zainteresowanie regulacją prawną zagadnień, o których państwo mówicie, stąd też, nie chcąc później przeszkadzać wam w pracach, które mam nadzieję zakończą się podjęciem przez Komisję Samorządu Terytorialnego wstępnej inicjatywy ustawodawczej, chciałbym powiedzieć parę słów na początku.</u>
<u xml:id="u-7.1" who="#JanKomornicki">Cieszę się bardzo, że dziś, po roku mamy zupełnie jasną sytuację, z której wynika, że tym razem nie tylko Stowarzyszenie Gmin Uzdrowiskowych i nasze komisje, ale także Ministerstwo Zdrowia i Opieki Społecznej widzi konieczność pilnych regulacji prawnych.</u>
<u xml:id="u-7.2" who="#JanKomornicki">Ponieważ znam procedury legislacyjne projektów rządowych, muszę z przykrością stwierdzić, że etap tych prac rządowych jest trochę opóźniony. Stanowi to pewną przeszkodę i do tego zagadnienia jeszcze powrócę. Trzeba sobie wyraźnie powiedzieć, że funkcjonująca dziś ustawa o uzdrowiskach i lecznictwie uzdrowiskowym, na podstawie której działają gminy uzdrowiskowe, w ogromnej części jest prawem martwym.</u>
<u xml:id="u-7.3" who="#JanKomornicki">Będąc świadomym tego stanu, czujemy się zobowiązani podjąć zdecydowane działania. Moim zdaniem, poza rozstrzygnięciem, o którym mówił pan dyr. Guglas, a polegającym na utrzymaniu pełnej kontroli nad lecznictwem uzdrowiskowym, można wypracować model pośredni. Może nie jest to adekwatny przykład, ale cały program pilotażowy jest oparty na współdziałaniu resortu nadzorującego merytorycznie służbę zdrowia z samorządami.</u>
<u xml:id="u-7.4" who="#JanKomornicki">Nie wchodząc w szczegóły uważam, że porozumienie w tym zakresie jest możliwe. Możliwe jest zachowanie nadzoru nad lecznictwem uzdrowiskowym jako bardzo specjalistyczną gałęzią lecznictwa, powierzając również dużą część organizacji tego lecznictwa gminom.</u>
<u xml:id="u-7.5" who="#JanKomornicki">Chciałbym zwrócić uwagę na występującą na terenie gmin gospodarkę różnego rodzaju zasobami naturalnymi. Doczekaliśmy się niedawno uchwalonej ustawy - Prawa geodezyjnego i górniczego. Dotyka ono w dużym stopniu funkcji uzdrowisk, gdyż na terenie uzdrowisk mamy obszary górnicze. Mamy również nową ustawę o zagospodarowaniu przestrzennym, która w sposób istotny przenosi na gminy kompetencje. Chciałbym przypomnieć, że został wytyczony kierunek prac na nową konstytucją, gdzie na pewno będzie powiedziane, że gmina jest podstawową jednostką wypełniającą wolę obywateli w zakresie zarządzania i rządzenia. To jest fakt i już co do tego nie może być wątpliwości.</u>
<u xml:id="u-7.6" who="#JanKomornicki">Moim zdaniem, można wykorzystywać projekt rządowy. Trudność polega na tym, że przedstawiony nam projekt nie jest oficjalnym stanowiskiem rządu. Musi przejść on etap uzgodnień międzyresortowych, następnie być przedmiotem prac KERM, a na końcu musi być zaakceptowany przez Radę Ministrów. Ta procedura jest bardzo długa, spowoduje ona w tekście poważne zmiany, niezależne od Ministerstwa Zdrowia i Opieki Społecznej. Projekt przedstawiony przez ministerstwo zdrowia nie jest projektem rządowym i na razie w Sejmie nie wolno nad nim pracować. Możemy, znając go, wykorzystywać pewne zapisy do pracy nad projektem przygotowanym przez Stowarzyszenie Gmin Uzdrowiskowych. Projekt przygotowany przez ministerstwo powinien być traktowany jako pomoc, jako „ściągawka”. Powinien być również traktowany jako materiał, który pozwoliłby w dalszym procesie, w którym najprawdopodobniej zderzą się dwa projekty: komisyjny i rządowy, mieć już jasność, jaka będzie wersja ostateczna.</u>
<u xml:id="u-7.7" who="#JanKomornicki">Można oczywiście wyzwolić emocje i mówić o ambicjach Stowarzyszenia Gmin Uzdrowiskowych, o których ministerstwo już wie i wyraża się o nich z szacunkiem. Znam wiele uzdrowisk, sam większość z nich odwiedziłem i wiem, że one, jak i same gminy uzdrowiskowe bardzo różnie znalazły się w nowej rzeczywistości: jedne z uzdrowisk są naszą chlubą, inne z kolei budzą wstyd i grozę, jak również gorąco zaapelować o rozważanie obu projektów. Chciałbym poprosić ministerstwo o nieformalną zgodę na korzystanie z przygotowanego przez nie projektu nie będącego jeszcze oficjalnym projektem rządowym w pracach Komisji. Chciałbym przypomnieć, że istnieje bardzo pilna potrzeba regulacji. W moim przekonaniu ustawa ta powinna w tym roku być uchwalona, a na początku następnego wejść w życie. Nie można dłużej już czekać na ustrój gmin uzdrowiskowych, musi być określony, a może to zrobić tylko ustawa. Natomiast dziś jest on niejasny, a przepisy regulujące tę kwestię są w rzeczywistości prawem martwym. Chciałbym w imieniu Komisji Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa złożyć deklarację wyrażającą pełne poparcie.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#MarianStarownik">Myślę, że Komisja ma prawo korzystać nieformalnie z projektu Ministerstwa Zdrowia i Opieki Społecznej.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#WojciechGuglas">Proszę państwa, aby Komisja uzyskała formalne pozwolenie na korzystanie z naszego projektu, musi na to zgodę wyrazić kierownictwo resortu zdrowia. Natomiast ministerstwo chciałoby, aby jak najszybciej uchwalono ustawę Prawo uzdrowiskowe, regulującą kompleksowo problematykę uzdrowisk i lecznictwa uzdrowiskowego.</u>
<u xml:id="u-9.1" who="#WojciechGuglas">Przedstawię w kierownictwie resortu propozycję udzielenia formalnej zgody na korzystanie z tego projektu. Ministerstwo dysponuje także opiniami wyrażonymi przez większość resortów. Postaramy się przyspieszyć prace nad tym projektem, zostanie on przedstawiony na forum KERM. Postaramy się zrobić wszystko, aby był to oficjalny projekt rządowy. Sądzę, że dyskusje nad tym nieformalnym projektem przybliżają nas do szybkiego osiągnięcia zamierzonego efektu.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#JanRokita">Chciałbym powiedzieć, że podzielam wiele poglądów zawartych w wypowiedziach pana przewodniczącego Jana Komornickiego, w jednej wszakże sprawie z panem przewodniczącym zgodzić się nie mogę. Jest to sprawa proceduralna. Nie mogę przyjąć apelu pana przewodniczącego Komornickiego, aby ten dokument z datą 13 stycznia, który w trybie formalnym lub nieformalnym, z podpisem pana dyrektora Guglasa został przedłożony Komisji, pozostawić bez szczególnego rozważania, jak zaproponował pan przewodniczący Komornicki. Gdybyśmy ten projekt pozostawili bez szczególnego rozpatrzenia, minister zdrowia lub rząd mógłby wyrobić sobie błędne wyobrażenie o stanowisku parlamentarzystów w stosunku do zasad zawartych w projekcie Ministerstwa Zdrowia i Opieki Społecznej.</u>
<u xml:id="u-10.1" who="#JanRokita">Panie przewodniczący, pozwolę sobie w słowach zaiste łagodnych wyrazić moją opinię na temat tego dokumentu. Jest to dokument niezwykły, jest to pod każdym względem kuriozum prawne i ustrojowe. Ten tekst, po zmianie rządu, jest przykładem silnego antysamorządowego nastawienia nowej administracji. Nawet administracja pana premiera Pawlaka w czasie swojej działalności nie przedstawiła nigdy tak antysamorządowego tekstu. Jest to dokument, który zakłada, że uzdrowiska będą zarządzane za pomocą administracji specjalnej, podległej ministrowi zdrowia i opieki społecznej. I to wbrew zapowiedziom pana premiera Oleksego zawartym w exposé, wbrew twierdzeniom pana ministra Borowskiego, który na posiedzeniu Komisji Samorządu Terytorialnego powiedział, że administracja specjalna będzie zmniejszana.</u>
<u xml:id="u-10.2" who="#JanRokita">Dokument ten w art. 33 nakłada bardzo skomplikowane zadania na gminy uzdrowiskowe bez przydzielenia jakichkolwiek środków na ich wykonanie, co pozostaje w sprzeczności z zasadą adekwatności zadań i środków. Zasada ta została zaakceptowana przez Komisję Konstytucyjną i ma być wpisana do nowego projektu konstytucji. Ten dokument natomiast zupełnie ignoruje jej istnienie. Projekt ten stoi wreszcie w sprzeczności z elementarnym wyobrażeniem o uczciwości struktur administracyjnych państwa. Przykładem tego może być fakt powoływania przez ministra zdrowia lekarza uzdrowiska, stojącego na czele podmiotu administracji specjalnej, zarządzającego Centralnym Funduszem Uzdrowiskowym, nadzorującym go i kontrolującym jego wykorzystanie. Jest to zaiste gomułkowskie podejście do pieniędzy publicznych i gomułkowskie planowanie struktur administracyjnych, które mają zarządzać strukturami publicznymi.</u>
<u xml:id="u-10.3" who="#JanRokita">Nie będę już wspominał o tym, że projekt jest pisany przez gomułkowskich prawników. Pragnę zaznaczyć, że wyrażam się o tym projekcie łagodnie. Sam fakt wpisania dwudziestu trzech delegacji do tego projektu świadczy o jego jakości i o kondycji intelektualnej prawników, którzy go sporządzali, oraz o ich podejściu do funkcjonowania gmin uzdrowiskowych. Powtarzam po raz trzeci, że wyrażam bardzo łagodnie swoje poglądy na temat tego projektu.</u>
<u xml:id="u-10.4" who="#JanRokita">Uważam, że zajmowanie się tym projektem uwłacza godności Komisji Samorządu Terytorialnego i składam wniosek o to, aby Komisja po ewentualnej ocenie tego projektu nie debatowała nad nim, tylko przekazała go panu ministrowi zdrowia z opinią bardzo jednoznaczną, której tekst gotów jestem Komisji zaproponować.</u>
<u xml:id="u-10.5" who="#JanRokita">Uważam, że projekt przygotowany przez Stowarzyszenie Gmin Uzdrowiskowych nie jest pozbawiony swoich rozlicznych wad prawnych, o których mówiliśmy w czasie naszych poprzednich posiedzeń i nie jest w związku z tym projektem nadającym się do poddania go procedurze legislacyjnej. Proponuję więc, aby Komisja Samorządu Terytorialnego, z ewentualną pomocą Komisji Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa utworzyła zespół, bądź podkomisję, w skład której weszliby posłowie, przedstawiciele Stowarzyszenia Gmin Uzdrowiskowych, eksperci i przedstawiciele Urzędu Rady Ministrów.</u>
<u xml:id="u-10.6" who="#JanRokita">Udział przedstawicieli Ministerstwa Zdrowia i Opieki Społecznej w pracach tego zespołu, lub podkomisji jest wykluczony, gdyż w tej sprawie ministerstwo jest siłą konserwatywną i wsteczną. Interesy Ministerstwa Zdrowia i Opieki Społecznej są w tym przypadku jasne. Jest to ciało konserwatywne, antysamorządowe i to tak radykalnie, jak nigdy od 1989 r. nie było.</u>
<u xml:id="u-10.7" who="#JanRokita">Przedstawicieli Ministerstwa Zdrowia i Opieki Społecznej proponuję dopuścić tylko pod takim warunkiem, że minister zdrowia publicznie zdezawuuje projekt przedstawiony nam przez pana dyr. Guglasa. Proszę pana przewodniczącego i członków Komisji o wszczęcie poważnych prac nad regulacją tego problemu, gdyż dalsze czekanie na inicjatywę ministerstwa jest stratą czasu. Panów z ministerstwa gorąco namawiam, aby w swoim własnym interesie nikomu już więcej tego nie pokazywali.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#MarianStarownik">Dziękuję panu posłowi Rokicie za tak bardzo wyrazistą wypowiedź. Mam nadzieję, że w posiedzeniach Komisji, po zmianie rządu, będą brać udział przedstawiciele Urzędu Rady Ministrów.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#MarcinZawiła">Chciałem ostro skrytykować projekt przedstawiony przez Ministerstwo Zdrowia i Opieki Społecznej, ale po łagodnej krytyce, jakiej poddał ten projekt pan poseł Rokita, wycofuję się z wielu szczegółowych ocen.</u>
<u xml:id="u-12.1" who="#MarcinZawiła">Chciałem zwrócić uwagę na jedno zagadnienie. W projekcie ustawy powinna być jasno przedstawiona konstrukcja finansów gminnych. Powinna być przewidziana możliwość rekompensowania tych strat, które gmina ponosi przez szczególne obciążenia.</u>
<u xml:id="u-12.2" who="#MarcinZawiła">Autorzy projektów, szczególnie projektu przedstawionego przez Stowarzyszenie Gmin Uzdrowiskowych, stawiają na przeciwstawnych biegunach z jednej strony budżet gminy, a z drugiej Fundusz Uzdrowiskowy. Myślę, że nie wyczerpali oni możliwości poszukiwań źródeł finansowania. Jeżeli przedsiębiorstwa i firmy, działające na terenie uzdrowiska, czerpiące szczególne dochody z faktu, że dana gmina ma charakter uzdrowiskowy, płacą wysokie podatki do budżetu państwa, fundusz uzdrowiskowy powinien otrzymywać pewne sumy z budżetu państwa. Obawiam się, że udzielanie dotacji, dawania subwencji, przyznawania szczególnych uprawnień w Narodowym Funduszu Środowiska, nie jest wystarczającym zabezpieczeniem źródła dochodów gmin.</u>
<u xml:id="u-12.3" who="#MarcinZawiła">W kontekście prac nad ustawą o finansach gmin, uważam, że powinno się przyznać gminom uzdrowiskowym większy udział w podatkach ściąganych z ich terenu. Byłaby to pierwsza, praktyczna próba zwiększenia uczestnictwa podmiotów samorządu terytorialnego w budżecie państwa. Przychylając się do wniosku pana posła Rokity, uważam, że nie tylko powinniśmy powołać zespół lub podkomisję, ale także zobowiązani jesteśmy narzucić sobie szybkie tempo prac nad projektem ustawy przedstawionym przez Stowarzyszenie Gmin Uzdrowiskowych.</u>
<u xml:id="u-12.4" who="#MarcinZawiła">Prace nad rozstrzygnięciem tej kwestii toczą się skandalicznie długo, co nie świadczy o nas dobrze. Co do różnic poglądów: forum Komisji jest miejscem, gdzie ścierają się różne poglądy, gdzie powinno się osiągać kompromis. Przedstawiciele resortów mogą brać udział w naszych pracach i będą mogli zabierać głos w interesujących ich kwestiach.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#GrażynaKotowicz">Proszę państwa, mam propozycję, aby rozważyć wypowiedź pana dyr. Guglasa, wziąć ją pod rozwagę. Powinniśmy zmobilizować Ministerstwo Zdrowia i Opieki Społecznej do jak najszybszego wniesienia do Sejmu projektu interesującej nas ustawy, aby Komisja mogła pracować nad obydwoma projektami. Chodzi o to, aby ustawa satysfakcjonowała stronę samorządową i przy okazji, aby nie doprowadziła do upadku lecznictwa uzdrowiskowego. Chcę powiedzieć, że pan dyr. Guglas zrobił wiele dla ratowania uzdrowisk i niesprawiedliwym jest potępianie wszystkich jego propozycji. Nie służy to ani gminom, ani uzdrowiskom.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#WojciechGuglas">Chciałbym powiedzieć, że pan prof. Niedbała, który uchodzi za znawcę spraw samorządowych, był zatrudniany przez pana posła Rokitę, gdy ten był ministrem-szefem Urzędu Rady Ministrów.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#PiotrKucharski">Chciałbym powiedzieć tylko parę słów. Uważam, że należy odpowiedzieć na jedno nasuwające się pytanie: jaka ta regulacja ma być, w szczególności jeżeli chodzi o ustrojową pozycję samorządu? Należy skrytykować obydwa projekty, a nie tylko projekt ministerstwa. Żaden z nich nie jest dobry. Uważam, że nie należy prosić o formalną zgodę na korzystanie z tekstu ze względu na to, że nie jest to tekst bazowy i w toku prac Komisji ulegnie bardzo poważnym przeobrażeniom. W ramach dyskusji o generaliach proponowałbym, by pan poseł Janowski i pan dyr. Guglas odpowiedzieli na pytania zawarte w końcowej części opinii stowarzyszenia. Przedstawię państwu w skrócie te pytania. Stowarzyszenie uważa, że projekt prawa uzdrowiskowego powinien być ograniczony wyłącznie do treści dotyczącej lecznictwa i potraktowany jako nowela ustawy o zakładach opieki zdrowotnej.</u>
<u xml:id="u-15.1" who="#PiotrKucharski">Drugi wniosek jest taki, że w projekcie ustawy o gminach uzdrowiskowych powinna być uregulowana tylko materia samorządowa. Z trzeciego wniosku wynika, żeby niezależnie od tego, jaka będzie odpowiedź na dwa pierwsze pytania, już teraz skierować projekt o gminach uzdrowiskowych na szybką ścieżkę legislacyjną.</u>
<u xml:id="u-15.2" who="#PiotrKucharski">Niezależnie od mojej prośby o udzielenie odpowiedzi na te pytania, chciałbym wyrazić wątpliwość co do zasadności trzeciego wniosku. Moim zdaniem, jest to niemożliwe bez rozstrzygnięcia tych dwóch wcześniejszych problemów. Uważam, że jest niewłaściwe, by w obecnej postaci projekt skierować na jakąkolwiek ścieżkę legislacyjną, a co dopiero szybką. W świetle wypowiedzi pana posła Janowskiego należy w ustawie określić precyzyjnie dochody i wydatki gmin uzdrowiskowych. W takim przypadku nie można tu odsyłać do przepisów odrębnych, bliżej nie określając jakich.</u>
<u xml:id="u-15.3" who="#PiotrKucharski">Ktoś na tej sali powiedział, że takich przepisów nie ma. Ważna jest kwestia relacji ustawy o gminach uzdrowiskowych do prawa górniczego, geologicznego, farmaceutycznego, sanitarnego i innych. Są to sprawy o niesłychanym ciężarze gatunkowym. Trzeba w generaliach podjąć decyzję. Czy my też będziemy dokonywać zmian poszczególnych ustaw, czy też chcemy stworzyć odrębną regulację poprzez odesłanie w tamtych ustawach do regulacji o gminach uzdrowiskowych.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#MarianStarownik">Czy zechcieliby się posłowie ustosunkować do wystąpienia przedstawiciela Najwyższej Izby Kontroli, pana Kucharskiego i przedstawionych przez niego pytań?</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#ZbigniewJanowski">Postaram się w miarę zwięźle ustosunkować do tych trzech pytań. Osoby przygotowujące ten projekt nie chciały odnieść się do lecznictwa, pozostawiając tę kwestię ministerstwu do odrębnego uregulowania. Kwestie lecznictwa uzdrowiskowego powinny być rozstrzygnięte w odrębnej ustawie dotyczącej lecznictwa uzdrowiskowego w kraju. Ustawa Prawo uzdrowiskowe wchodziłaby w pewien fragment służby zdrowia w kraju.</u>
<u xml:id="u-17.1" who="#ZbigniewJanowski">My chcieliśmy skonsumować art. 388 i odnieść się do ustroju gminy uzdrowiskowej. W związku z szybką ścieżką legislacyjną moja odpowiedź jest taka. Natomiast szybka ścieżka legislacyjna nie jest możliwa.</u>
<u xml:id="u-17.2" who="#ZbigniewJanowski">Ustawa nie miała jeszcze nawet pierwszego czytania, naszej dyskusji za takie uznać nie można. Jest to dyskusja o tym, czy Komisja chce przygotować poselską inicjatywę ustawodawczą, korzystając m.in. z zapisów przygotowanych przez resort zdrowia. Powołana komisja miałaby przygotować projekt ostateczny, korzystając zarówno z jednego, jak i drugiego tekstu projektu. Byłby to projekt uzgodniony z prawnikami, nadający się już do czytania w Sejmie. W czasie dyskusji nad projektem wyniknie na pewno wiele kwestii dotyczących finansowania gmin uzdrowiskowych.</u>
<u xml:id="u-17.3" who="#ZbigniewJanowski">Komisja Samorządu Terytorialnego będzie w najbliższym czasie pracować nad ustawą o dochodach gmin. W tamtym projekcie będziemy musieli wykorzystać wszystkie doświadczenia z prac nad tą ustawą. W ustawie o dochodach gmin będziemy musieli wprowadzić takie uregulowania, aby ustawa ta załatwiała również sprawę szczególnych gmin, jakimi są gminy uzdrowiskowe.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#MarianStarownik">Dziękuję panu posłowi Janowskiemu. Przypominam, że Komisja musi podjąć dzisiaj następującą decyzję: czy przejmie projekt ustawy przygotowany przez Stowarzyszenie Gmin Uzdrowiskowych jako projekt własny, projekt Komisji? Komisja musi zdecydować, czy podejmie inicjatywę ustawodawczą, wykorzystując oczywiście w toku prac nad ustrojem gmin uzdrowiskowych projekt rządowy. Zgłoszono do tej pory dwa wnioski: pan poseł Rokita zaproponował, aby projektem przygotowanym przez resort zdrowia nie zajmować się, natomiast z drugim wnioskiem wystąpiła pani Kotowicz proponując, by podkomisja, którą powołamy korzystała z obu projektów.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#WojciechGuglas">Przyznaję, że „winą” resortu zdrowia jest dzisiejsza dyskusja nad projektem ustawy. Jeżeli poszlibyśmy strategią z 1989 r., to nie byłoby o czym dyskutować, nie byłoby przedmiotu naszej dyskusji, czyli uzdrowisk. Gdyż one przeznaczone były do likwidacji. Uznaliśmy, że jest to system lecznictwa funkcjonujący od trzystu lat i należy go chronić, budować i rozwijać. Są różne podejścia do lecznictwa uzdrowiskowego. Można tę tematykę rozbić na dwie ustawy, jednej nadać tytuł „Lecznictwo uzdrowiskowe”, a drugiej - „O ustroju gmin uzdrowiskowych”. Przedstawiliśmy ten projekt nie po to, by zdominować gminy przez Ministerstwo Zdrowia i Opieki Społecznej. Jest on wynikiem szerokiej dyskusji i był to pewnego rodzaju konsens uzyskany ze wszystkimi siłami politycznymi. Przedstawiliśmy ten projekt tak, jak go sobie w chwili obecnej wyobrażamy. Należy zdecydować, czy za politykę w zakresie zdrowia jest odpowiedzialny minister zdrowia, czy ktoś inny.</u>
<u xml:id="u-19.1" who="#WojciechGuglas">W kontekście tej ustawy powinniśmy zastanowić się, gdzie usytuujemy lekarza uzdrowiska. Często zdarzało się, że np. sanepidem zarządzali historycy i astronomowie, czego skutki są widoczne. Jest kwestią „filozofii”, czy stworzymy jedną ustawę komplementarną, czy dwie ustawy: jedną określającą ustrój uzdrowiska, drugą dotyczącą lecznictwa uzdrowiskowego. Prace nad tą problematyką trwają już od czterech lat. Ostatni rok poświęciliśmy na udowodnienie, że to lecznictwo jest tanie, potrzebne społeczeństwu oraz że gminy uzdrowiskowe powinny się rozwijać. Proszę mi nie mówić, że przez ten rok doszło do jakiejś degradacji. Oczywiście, nie wszystko nam się udało, ale tam gdzie mogliśmy, spieszyliśmy z pomocą.</u>
<u xml:id="u-19.2" who="#WojciechGuglas">Minister zdrowia nie jest zachłanny, może oddać elementy systemu lecznictwa uzdrowiskowego. W wielu miejscowościach tak zrobił, lecz to co przekazał, zmarnowało się, nie przynosząc nikomu pożytku. Chciałbym powiedzieć, że nie myślimy w „stylu gomułkowskim”. Jesteśmy gotowi realizować państwa koncepcje, jeżeli nadana im zostanie moc prawna. Przedstawiliśmy naszą koncepcję komplementarną. Uważam, że żaden projekt nie jest doskonały i dzisiaj się tak naprawdę nie nadaje do wprowadzenia w życie. Uzgodniliśmy z posłem Janowskim, że należy rozpocząć dyskusję, która doprowadzi do rozwiązania tego problemu w formie ustawy. Ustawa istniejąca jest martwą literą prawa, która niczego nie zabezpiecza i nie gwarantuje.</u>
<u xml:id="u-19.3" who="#WojciechGuglas">Ministerstwo jest otwarte na propozycje Komisji. Nie posiadam może wielkiej wiedzy na ten temat, ale staram się słuchać wszystkich i prezentować takie rozwiązania, które zmierzają do rozwoju, a nie zagłady.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#AndrzejMadejski">Byłem związany z uzdrowiskami przez całe życie i reprezentuję tu Izbę Uzdrowiska Polskie. Jest to organizacja samorządowa skupiająca podmioty prawne działające na terenie uzdrowisk. Nie reprezentuję resortu zdrowia, ale uważam za swój obowiązek zabrać głos, dlatego że leczenie uzdrowiskowe jest nieporównywalne z zamkniętym leczeniem szpitalnym.</u>
<u xml:id="u-20.1" who="#AndrzejMadejski">Leczenie szpitalne odbywa się najczęściej w jednym budynku i tam musi być wysoko wyspecjalizowana obsługa i tam pacjent jest poddany leczeniu. W uzdrowisku pacjent poddany jest leczeniu na terenie miejscowości uzdrowiskowej, na terenie gminy. Interesy lecznictwa uzdrowiskowego związane są ze sprawnością funkcjonowania gminy i sprawnością funkcjonowania lecznictwa, które jest reprezentowane przez Ministerstwo Zdrowia i Opieki Społecznej. Uważam, że wiele z wygłoszonych opinii jest mocno krzywdzących dla ministerstwa.</u>
<u xml:id="u-20.2" who="#AndrzejMadejski">Proszę sobie uświadomić, że uzdrowiska polskie w okresie powojennym rozwijały się wspaniale. Powstało lecznictwo uzdrowiskowe, które leczyło w najlepszym okresie 800 tys. ludzi rocznie. Tego wiele krajów europejskich np. Hiszpania, nigdy nie osiągnęło. Specjaliści desygnowani przez resort prowadzą urządzenia uzdrowiskowe, dbają o nie, podnoszą swoje kwalifikacje, przekazują pewną tradycję, z ich inicjatywy powstało i funkcjonuje wiele ośrodków doświadczalnych powiązanych z akademiami medycznymi w kraju. Można sobie wyobrazić, że nastąpi tu jakieś przegrupowanie, ale trzeba docenić ten stan, nie jest to coś, co można jedną decyzją załatwić. Gdyby powstały dwa projekty rozwiązania tej kwestii, to byłby to ogromny błąd.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#JanRokita">Chciałbym sprostować wypowiedź pana dyr. Guglasa.</u>
<u xml:id="u-21.1" who="#JanRokita">Nie mam zamiaru polemizować z panem dyrektorem na temat poglądów na ustrój państwa, bo mamy przeciwstawne poglądy.</u>
<u xml:id="u-21.2" who="#JanRokita">Chciałbym sprostować dwie kwestie. Pan dyrektor świadomie wprowadził Komisję w błąd twierdząc, że w Niemczech administracja specjalna zarządza uzdrowiskami. Pan dyrektor najwyraźniej nie zna niemieckiego systemu zarządzania uzdrowiskami. Brak jest w Niemczech jakiejkolwiek tego typu administracji specjalnej, a na terenach landów wschodnich została ona zlikwidowana.</u>
<u xml:id="u-21.3" who="#JanRokita">Kwestia druga: panie dyrektorze, pan powiedział, że to co przekazano gminom po 1989 r. w miejscowościach uzdrowiskowych rozleciało się, a ocalało tylko to, co pozostaje w gestii ministerstwa. Chcę pana przestrzec przed takimi sądami, bo już z ust pańskiego kolegi ministra oświaty rok temu słyszeliśmy, że szkoły przekazane gminom są skazane na rozpad, a po roku czytamy w raporcie tego samego ministra, że szkoły prowadzone przez gminy są najlepszymi szkołami w Polsce. Jeżeli pan wygłasza takie opinie, to najlepiej gdyby były one wygłaszane w oparciu o fakty i liczby, bo inaczej można je uznać za bezpodstawne.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#StanisławZiątek">Chciałbym problem, o którym dzisiaj dyskutujemy sprowadzić do wymiaru gminy. Jest ona w stanie rozwiązać wiele problemów samodzielnie. Muszą być jednak stworzone przesłanki zarówno prawne, jak i ekonomiczne, aby mogła te problemy rozwiązać. Oczywiste jest to, że jedne gminy rozwiążą swoje problemy bardzo szybko, inne będą rozwiązywać je dłużej, pozostaną również takie, które ich nie rozwiążą.</u>
<u xml:id="u-22.1" who="#StanisławZiątek">Dla takich gmin jak Połczyn, gdzie działalność uzdrowiskowa jest głównym kierunkiem rozwoju gminy, ważne jest, by współdziałanie z uzdrowiskiem było możliwie pełne. Jest to nieodzowne, gdyż z działalności uzdrowiskowej żyje znaczna część mieszkańców miasta. Proponuję, abyśmy koncentrowali się na tym, co nas może połączyć, a nie na tym, co nas dzieli. Sądzę, że cele określone przez obie strony są podobne, ale drogi ich realizacji bardzo różne. Problem takich miast uzdrowiskowych jak Połczyn polega na tym, że przez wiele lat nic w nich się w tych uzdrowiskach nie robiło. W przypadku uzdrowiska w Połczynie dopiero ostatnie lata spowodowały zmianę na lepsze.</u>
<u xml:id="u-22.2" who="#StanisławZiątek">Bardzo duża była pomoc ministerstwa. Dzięki tej pomocy uzdrowisko mogło rozkwitnąć. Jestem przekonany, że ta pomoc może funkcjonować również na innych zasadach. Uchwalenie aktu prawnego dotyczącego gmin uzdrowiskowych jest chyba najważniejszą rzeczą dla ich rozwoju. Chciałbym, byśmy skoncentrowali się nad wyborem podkomisji, która zajmie się pracami nad tym projektem ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#StanisławPawlak">Problem, nad którym dyskutujemy jest ważny dla dużej części gmin w naszym kraju i pilnie wymaga uregulowania. Chciałbym przypomnieć, że 25 października dyskutowaliśmy już nad tym. W biuletynie jest napisane, że w listopadzie miała się odbyć dyskusja nad tymi dwoma dokumentami, które dzisiaj omawiamy. Minęły 4 miesiące, a na sali słychać bardzo krytyczne uwagi w stosunku do projektu przedstawionego przez resort zdrowia. Wypowiadają je szczególnie posłowie opozycji.</u>
<u xml:id="u-23.1" who="#StanisławPawlak">Nie rozumiem krytyki wyrażanej przez byłego ministra, szefa Urzędu rady Ministrów i zarazem posła już drugiej kadencji. Dlaczego tej sprawy sam nie uregulował? Minęło już tyle lat od wejścia w życie ustawy o samorządzie terytorialnym. Zamiast, panie pośle, krytykować, należałoby się wziąć lepiej do pracy. Wystarczyłaby inicjatywa piętnastu posłów Unii Wolności i można by wnieść projekt ustawy, którą członkowie Komisji mogliby krytykować. Oczekiwanie i wytykanie innych błędów i działania w „stylu gomułkowskim” do niczego nie doprowadzi. Pozostawmy urazy i idźmy do przodu, doprowadzając do uregulowania tych spraw.</u>
<u xml:id="u-23.2" who="#StanisławPawlak">Mam pytanie do pana dyr. Guglasa: Ile potrwają uzgodnienia międzyresortowe? Oczywiste jest, że projekt ten może ulec poważnym zmianom. Dzisiaj dyskutujemy o czymś, co jest tylko propozycją do pracy w rządzie.</u>
<u xml:id="u-23.3" who="#StanisławPawlak">Pan poseł Rokita krytykuje ten projekt, tak jakby to było już stanowisko rządu. Przypominam panu posłowi, że to nie jest stanowisko rządu, tylko projekt ministerstwa, który poszedł już do uzgodnień międzyresortowych. Nie wiadomo, jaką formę otrzyma on jako projekt rządowy. Jeżeli można było poczekać 5 lat, trzeba czekać dalej, ponieważ nie mamy żadnego projektu ani rządowego, ani poselskiego. Dyskutujemy tylko nad projektem przygotowanym przez Stowarzyszenie Gmin Uzdrowiskowych i stanowiskiem resortu zdrowia będącego na etapie uzgodnień międzyresortowych.</u>
<u xml:id="u-23.4" who="#StanisławPawlak">Są na dzisiaj dwa wyjścia. Pierwsze to powołać podkomisję, która zajmie się wypracowaniem własnego, trzeciego projektu, a nie tworzeniem i łączeniem projektów, o których mówiłem.</u>
<u xml:id="u-23.5" who="#StanisławPawlak">Drugie rozwiązanie polegać może na odłożeniu prac nad tym zagadnieniem i poczekaniem na projekt rządowy. Jeżeli tych, którzy krytykują, nie stać na stworzenie własnego projektu, to niech czekają na projekt rządowy. Jestem przeciwny wnioskom o nieformalne skierowanie projektu pod obrady Komisji, ponieważ projekt ten nie jest projektem rządowym.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#PiotrIgański">Mam trzy uwagi. Byłoby cudownie, gdyby różnice między tymi projektami dotyczyły wyłącznie nazwy. Proponowałbym wtedy nazwać ustawę „Chlebowicz-Guglas”, podobno w wielu parlamentach spotyka się taką praktykę. Są pewne sprawy, których nie poruszono w ogóle w projekcie rządowym. Można by było go oczywiście uzupełnić. Nam, samorządowcom chodzi jednak o coś innego. Zależy nam na jasnej regulacji dotyczącej ustroju gmin uzdrowiskowych. Można oczywiście rozumować w ten sposób, że jeżeli nie zrobiono nic przez 4 lata, to spokojnie można czekać dalej. Świat się oczywiście od tego nie zawali, będzie istniał dalej. Należałoby się jednak tą sprawą poważnie zainteresować. W dużym stopniu rolę hamującą odgrywało tutaj Ministerstwo Zdrowia i Opieki Społecznej, nie przedstawiając przez długi czas swojego opracowania. Proponowałbym rozpocząć pracę nad projektem stowarzyszenia, niezależnie od jego wad.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#WojciechGuglas">Jest dokładnie tak, jak powiedział pan poseł Pawlak. Przedstawiony przez nas projekt został skierowany do uzgodnień międzyresortowych i resorty po konsultacjach nadsyłają swoje uwagi. Mamy już uwagi z piętnastu resortów i z sześciu instytucji samorządowych. Ten projekt nie jest stanowiskiem rządu. Umówiliśmy się, że zostanie on skierowany do konsultacji międzyresortowych. Zostanie zaprezentowany również Komisji, by ogólnie przedstawić linię polityki resortu. Nie jest to kwestia autorstwa, tylko dobrych rozwiązań prawnych.</u>
<u xml:id="u-25.1" who="#WojciechGuglas">Chciałbym poinformować, że zagłada gminom uzdrowiskowym nie grozi. Obserwuje się wręcz ich rozwój. Stają się one nowoczesnymi ośrodkami o nowoczesnym wyposażeniu. Uważam, że w ciągu miesiąca, dwóch miesięcy będziemy gotowi i projekt ten stanie się stanowiskiem rządowym. Wtedy przedstawimy go Komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#MarianStarownik">Chciałbym przypomnieć, że od początku kadencji naciskano na Komisję, by uregulować kwestię gmin uzdrowiskowych. Celem dzisiejszego spotkania jest podjęcie decyzji: czy Komisja przejmuje projekt Stowarzyszenia Gmin Uzdrowiskowych jako inicjatywę poselską wychodzącą z Komisji? Jeżeli zdecydujemy się powołać podkomisję i przyjąć projekt Stowarzyszenia Gmin Uzdrowiskowych jako własny, może okazać się, że w Sejmie zderzą się oba te projekty już w czasie pierwszego czytania.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#ZbigniewJanowski">Dzisiejsze posiedzenie ma na celu podjęcie decyzji, czy Komisja przejmuje projekt stowarzyszenia i czy będzie tworzony projekt komisyjny ustawy o gminach uzdrowiskowych, czy też nie. Dzisiaj musimy zdecydować, czy Komisja przygotuje projekt. Oczywiście, pewne przesunięcie w czasie jest możliwe. Jedno już nastąpiło w listopadzie.</u>
<u xml:id="u-27.1" who="#ZbigniewJanowski">Pan dyrektor zobowiązał się do przedstawienia w najbliższej przyszłości projektu resortu. Uważam, że należy powołać zespół, który będzie pracować nad obydwoma projektami. W rezultacie przygotuje on jeden projekt będący dokumentem Komisji, biorąc pod uwagę wszystkie opinie: rządową, poselskie, samorządowe. Zespół ten zdecyduje m.in., kto będzie nadawał gminie uzdrowiskowej statut. Zdecyduje również kto będzie zarządzał uzdrowiskiem: rząd czy samorząd.</u>
<u xml:id="u-27.2" who="#ZbigniewJanowski">Podkomisja podejmie również decyzję - czy powstanie fundusz uzdrowiskowy i kto będzie nim zarządzał? Kto będzie powoływał zarząd takiego funduszu? Czy zostanie powołana komisja zdrojowa i przez kogo: rząd czy samorząd? Czy będzie różnica między jednostkami uzdrowiskowymi państwowymi i niepaństwowymi? Czy gmina uzyska środki na wykonywanie zadań uzdrowiskowych?</u>
<u xml:id="u-27.3" who="#ZbigniewJanowski">Często mówi się, że liczba gmin uzdrowiskowych jest niewielka i jest to problem marginalny. Nie jest to tylko problem tych gmin, ale tysięcy ludzi, którzy te gminy odwiedzają. Ważne jest to, w jakich warunkach będą leczeni, jaki będzie proces rehabilitacji. Jestem zwolennikiem powołania tej podkomisji. W jej skład powinno wchodzić kilku posłów, przedstawiciele Stowarzyszenia Gmin Uzdrowiskowych, przedstawiciele gmin, które nie należą do stowarzyszenia, powinien być także przedstawiciel resortu zdrowia.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#StanisławPawlak">Czy wystarczy stronie rządowej 2 miesiące na przedstawienie projektu rządowego? Jeżeli tak, to proponuję, by na ten czas nie powoływać zespołu poselskiego, tylko poczekać na przedstawienie projektu rządowego regulującego dziś omawiane sprawy. Chcę to uzasadnić. Mam zastrzeżenia do projektu stowarzyszenia.</u>
<u xml:id="u-28.1" who="#StanisławPawlak">Po pierwsze, projekt ten nie ma uzasadnienia, po drugie, jeżeli jest to tak dobry projekt, to dlaczego nie znalazło się piętnastu posłów, którzy by go przejęli. W takim przypadku nie byłaby konieczna nasza dyskusja. Inicjatywę ustawodawczą może podjąć już piętnastu posłów, tacy jednak się nie znaleźli. Projekt ten nie dotyczy całego kraju, lecz tylko jego części. Moim zdaniem, inicjatywa Komisji w tym zakresie byłaby również chybiona. Prace nad tym projektem będą trwały długo.</u>
<u xml:id="u-28.2" who="#StanisławPawlak">Komisja wyszła już z jednym projektem, zmiany ustawy o samorządzie terytorialnym. Niedługo będzie już rok, a dopiero jesteśmy na początku prac podkomisji. Kiedy się to skończy, nie wiem. Będą pojawiać się głosy, że winą Komisji jest wstrzymanie prac nad regulacją o gminach uzdrowiskowych. Nie chcę być członkiem Komisji posądzanej o opieszałość. Proponuję, by znalazła się grupa posłów, która przejmie projekt przygotowany przez Stowarzyszenie Gmin Uzdrowiskowych. Ja oczywiście się pod tym projektem nie podpiszę z powodów, o których już mówiłem. Proponuję odrzucić propozycję powołania podkomisji i przyjęcia projektu stowarzyszenia jako projektu własnego.</u>
<u xml:id="u-28.3" who="#StanisławPawlak">Wnoszę, by Komisja poczekała na przedstawienie projektu rządowego. Może w tym czasie projekt stowarzyszenia uzyska poparcie odpowiedniej liczby posłów i stanie się projektem poselskim. Wtedy do Sejmu wpłyną dwa równoległe projekty i będziemy nad nimi w naszej Komisji debatować. Jestem przeciwny, aby rząd kierował projekt w trybie pilnym. Powinien to być tryb zwykły, aby Sejm mógł zgłaszać poprawki na każdym etapie prac.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#MarcinZawiła">Panie przewodniczący, jestem zaskoczony i oniemiały. Jeżeli jesteśmy Komisją Samorządu Terytorialnego, w ustawie o samorządzie terytorialnym zapisano, że jesteśmy zobligowani do szczególnych regulacji prawnych w stosunku do gmin uzdrowiskowych i Komisja Samorządu Terytorialnego na wniosek Związku Gmin Uzdrowiskowych zajmuje się projektem ustawy, to Związek ma prawo szukać w niej oparcia.</u>
<u xml:id="u-29.1" who="#MarcinZawiła">Przedstawiono nam projekt resortu. Uważam, że powinien on przejść normalną procedurę legislacyjną.</u>
<u xml:id="u-29.2" who="#MarcinZawiła">Padła tutaj propozycja, abyśmy czekali na przedstawienie nam projektów, czy to przez rząd, czy to przez organizację społeczną, czy wreszcie przez grupę 15 posłów. Uważam, że Komisja sama powinna przygotować projekt ustawy regulującej tę kwestię. Nie kierujmy się emocjami. Uregulowanie tej sprawy odkładano tak długo, że jeżeli zdecydujemy się na ponowne odłożenie tej sprawy, to będziemy znowu czekać na inicjatywę rządową w sprawie samorządu terytorialnego.</u>
<u xml:id="u-29.3" who="#MarcinZawiła">Jeżeli nie rozpoczniemy prac nad ustawą o gminach uzdrowiskowych i ponieważ rozpoczęto prace nad nową ustawą o finansach gmin, to wszelka zwłoka doprowadzi do tego, że nie będziemy w stanie jednolicie uregulować ustroju gmin ze względu na ich finanse. Znów będziemy demontować system finansowania i budować go od nowa dla kilkudziesięciu gmin. Uregulowanie statusu gmin uzdrowiskowych jest wyzwaniem dla Komisji.</u>
<u xml:id="u-29.4" who="#MarcinZawiła">Po raz pierwszy możemy zająć się określonym typem gmin. Jest to wstęp do naszych prac nad typologią gmin. Nie jest to jakikolwiek zamach na prawo rządu do przedkładania parlamentowi projektów ustaw. Może to tylko zmobilizować rząd do pracy. Pan poseł Pawlak wspomniał o inicjatywie poselskiej. Kto wie, czy nie będziemy musieli skorzystać z tej drogi.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#PiotrBuczkowski">Nie zgadzam się z sugestią pana posła Pawlaka, ponieważ jak państwo pamiętacie, parę miesięcy temu Komisja podjęła decyzję o tym, że będziemy zajmować się kwestią gmin uzdrowiskowych. Czekaliśmy na propozycje resortu od dłuższego czasu i dopiero teraz nam je przedstawiono. Pragnę nadmienić, że propozycja resortu nie została jeszcze uzgodniona z innymi ministerstwami i urzędami centralnymi. Nie zgadzam się z tymi z państwa, którzy twierdzą, że te dwa projekty - Stowarzyszenia Gmin Uzdrowiskowych i resortu zdrowia się muszą spotkać w toku prac i że musimy z tych dwóch projektów stworzyć jeden.</u>
<u xml:id="u-30.1" who="#PiotrBuczkowski">Ustawa o gminach uzdrowiskowych jest ustawą ustrojową, jest realizacją zapisu ustawy o samorządzie terytorialnym, natomiast ustawa Prawo uzdrowiskowe dotyka szerszej problematyki i powinna uwzględniać rozstrzygnięcia ustawy o gminach uzdrowiskowych, jak zauważył pan poseł Komornicki i dyr. Guglas.</u>
<u xml:id="u-30.2" who="#PiotrBuczkowski">Uważam, że powinniśmy powołać zespół, który zajmie się przygotowaniem projektu ustawy o gminach uzdrowiskowych. W jego pracach powinni brać udział także przedstawiciele samorządu i ministerstwa.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#WojciechGuglas">Panie przewodniczący, jest dla mnie jasne, że prace nad tą kwestią muszą trwać. Zakładam również taką sytuację, że projekt rządowy zostanie przedstawiony i zaakceptowany przez Komisję, a do tego musi dojść. Podzielam pański pogląd, że to uregulowanie, które proponuje resort, jest bardzo szerokie i trudne. Opóźnienie nie wynika z naszej winy. Musieliśmy skupić się na tym, co doprowadzi do rozwoju uzdrowisk.</u>
<u xml:id="u-31.1" who="#WojciechGuglas">Nie jestem dzisiaj upoważniony do przedstawienia oficjalnego stanowiska Ministerstwa Zdrowia i Opieki Społecznej, ale mogę obiecać, że przedstawię państwu sugestie w kierownictwie resortu. Nigdy resort nie odżegnywał się od współpracy z Komisją, wręcz przeciwnie - będziemy wspierać wszelkie działania, które doprowadzą do rozwiązania tego problemu. Oficjalne stanowisko rządu może być, moim zdaniem, gotowe w ciągu 1 miesiąca. Powinniśmy postarać się, aby jak najszybciej rozwiązać tę kwestię.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#JózefChlebowicz">Panie przewodniczący, myślę, że wszyscy mają tutaj zbliżone poglądy co do powołania podkomisji, która zajmie się rozwiązaniem tego problemu. Jeżeli za parę miesięcy pojawi się projekt rządowy to podkomisja na pewno się nim zajmie. Nie możemy się jednak zgodzić na dalsze czekanie na nowy akt, który ukaże się w swoim czasie albo trochę później. Stowarzyszenie Gmin Uzdrowiskowych optuje za powołaniem zespołu lub podkomisji, która zajmie się rozwiązaniem tego problemu. Obiecuję, że włączymy się w prace tego ciała.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#PiotrKucharski">Chciałbym tylko powiedzieć, że propozycja pana posła Janowskiego musi być traktowana jako podjęcie prac nad komisyjnym projektem, z wykorzystaniem przedstawionych projektów, a także opinii ekspertów i innych materiałów dodatkowych, ale nie tylko w kontekście ustrojowej gminy uzdrowiskowej, ale także lecznictwa uzdrowiskowego i wszystkich tych z tym związanych problemów.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#MarianStarownik">Myślę, że nadszedł czas na rozstrzygnięcia. Padł tutaj zarzut, że projekt przedstawiony przez Stowarzyszenie Gmin Uzdrowiskowych nie ma uzasadnienia. Jest to jego niewątpliwy mankament. Pan poseł Pawlak zaproponował, aby nie powoływać podkomisji.</u>
<u xml:id="u-34.1" who="#MarianStarownik">Mam zdanie odmienne w tej kwestii. Jeżeli chodzi o uzasadnienie, to myślę, że Stowarzyszenie Gmin Uzdrowiskowych jest w stanie je nam dostarczyć i wtedy jego projekt stanie się podstawą prac podkomisji. Czas na rozstrzygnięcia. Panie pośle Pawlak, czy wycofuje pan swój wniosek?</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#StanisławPawlak">Pozostaję przy swoim zdaniu, ale wycofuję swój wniosek.</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#MarianStarownik">Rozumiem, że Komisja postanowiła powołać podkomisję. Proponuję, abyśmy przesądzili na początek, ile osób powinno w niej pracować, natomiast sprawę ekspertów załatwi we własnym zakresie ten powołany zespół. Kto z posłów chciałby w tej Komisji podjąć pracę? Pan poseł Janowski, pan poseł Zawiła, pan poseł Sas, pan poseł Kraciuk. Czy jest jeszcze ktoś chętny do pracy w tym zespole?</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#StanisławPawlak">Proponuję pana posła Rokitę.</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#MarianStarownik">Panie pośle, czy pan się zgadza?</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#JanRokita">Tak, zgadzam się.</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#MarianStarownik">Zgłasza się jeszcze pani poseł Kotowicz. W takim razie podkomisja będzie liczyła sześć osób.</u>
<u xml:id="u-40.1" who="#MarianStarownik">Czy nikt z państwa nie jest przeciwny powołaniu podkomisji, która zajmie się tą sprawą? Nie widzę.</u>
<u xml:id="u-40.2" who="#MarianStarownik">Podkomisja została powołana przez Komisję. Czy ktoś chciałby jeszcze zabrać głos?</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#ZbigniewJanowski">Mam prośbę do pana ministra Guglasa, aby oddelegował do pracy w tej podkomisji panią Barbarę Jabłońską jako przedstawiciela resortu zdrowia.</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#WojciechGuglas">Wytypujemy naszego przedstawiciela do prac w tej podkomisji i zawiadomimy państwa o naszej decyzji.</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#PiotrBuczkowski">Czy są jakieś inne sprawy? Jeśli nie, to zamykam posiedzenie Komisji.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>