text_structure.xml
132 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
269
270
271
272
273
274
275
276
277
278
279
280
281
282
283
284
285
286
287
288
289
290
291
292
293
294
295
296
297
298
299
300
301
302
303
304
305
306
307
308
309
310
311
312
313
314
315
316
317
318
319
320
321
322
323
324
325
326
327
328
329
330
331
332
333
334
335
336
337
338
339
340
341
342
343
344
345
346
347
348
349
350
351
352
353
354
355
356
357
358
359
360
361
362
363
364
365
366
367
368
369
370
371
372
373
374
375
376
377
378
379
380
381
382
383
384
385
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#ZbigniewJanowski">Otwieram posiedzenie Komisji Samorządu Terytorialnego. Chciałbym serdecznie powitać uczestniczących w naszym posiedzeniu przedstawicieli regionalnych izb obrachunkowych, a szczególnie Zespół Regionalnej Izby Obrachunkowej w Bydgoszczy z panem prezesem Tadeuszem Dobkiem, który to zespół przygotował materiał na nasze posiedzenie. Chcę powitać przedstawicieli rządu - w naszym posiedzeniu uczestniczy pani minister Chojna-Duch, witam również prezydenta miasta Gdyni, panią Franciszkę Cegielską.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#ZbigniewJanowski">W imieniu Komisji chciałbym serdecznie podziękować wszystkim, którzy przyczynili się do przygotowania raportu, o którym będziemy mówili. Tego rodzaju raport został przygotowany po raz pierwszy, na podstawie informacji, które uzyskano od prawie wszystkich gmin w kraju, regionalnych izb obrachunkowych, Ministerstwa Finansów. Za opracowanie raportu serdecznie dziękuję.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#ZbigniewJanowski">Zgodnie z porządkiem dzisiejszego posiedzenia, w pierwszym punkcie obrad, prezes Regionalnej Izby Obrachunkowej w Bydgoszczy, pan Tadeusz Dobek przedstawi nam główne ustalenia raportu, a następnie otworzymy dyskusję. Dwa stanowiska mamy przedstawione na piśmie: jest to opracowanie pani dr Zyty Gilowskiej oraz pani prezydent miasta Gdyni. Proponuję, aby po dyskusji zespół ds. finansów i budżetów gmin opracował wnioski i przedstawił je na następnym posiedzeniu Komisji. Wtedy Komisja zadecyduje, jakie zajmie stanowisko w sprawie systemu finansowania gmin i przedstawi to stanowisko rządowi pod rozwagę.</u>
<u xml:id="u-1.3" who="#ZbigniewJanowski">W następnych punktach porządku dziennego obrad przewidujemy rozpatrzenie dwóch projektów dezyderatów.</u>
<u xml:id="u-1.4" who="#ZbigniewJanowski">Czy są uwagi i propozycje do przedstawionego porządku dziennego? Nie widzę.</u>
<u xml:id="u-1.5" who="#ZbigniewJanowski">Uprzejmie więc proszę pana prezesa Regionalnej Izby Obrachunkowej w Bydgoszczy o przedstawienie Komisji głównych treści raportów.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#TadeuszDobek">Przede wszystkim dziękuję panu przewodniczącemu i Komisji za to, że umożliwiono przedstawienie na posiedzeniu sejmowej Komisji Samorządu Terytorialnego, wyników wielomiesięcznej pracy regionalnych izb obrachunkowych. Zaznaczam, że raport jest dziełem wspólnym, opracowanym przez zespół autorów regionalnej izby obrachunkowej w Bydgoszczy, przy współudziale wszystkich regionalnych izb obrachunkowych w kraju; z naszym zespołem współpracowało zatem wiele osób.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#TadeuszDobek">Raport na temat dofinansowania przez gminy zadań zleconych, powierzonych innych nie własnych w 1993 r. został opracowany na podstawie materiałów zebranych w całym kraju w 2457 gminach. Przewodniczący Komisji Samorządu Terytorialnego, pan prof. Buczkowski w ub. r. zwrócił się do nas z prośbą o zebranie informacji na temat finansowania przez gminy zadań zleconych, powierzonych i innych nie własnych, a zgromadzenie prezesów regionalnych izb obrachunkowych podjęło decyzję o wykonaniu tej pracy, określając, że opracowanie obejmie rok 1993, a autorami opracowania będzie zespół pracowników Regionalnej Izby Obrachunkowej w Bydgoszczy.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#TadeuszDobek">Mówiąc o genezie tego raportu, chciałbym również wskazać na to, że rzetelne przedstawienie tematu wymagało zbierania informacji bezpośrednio w urzędach gmin. Dlaczego? Dlatego że - po pierwsze - obowiązująca gminy sprawozdawczość finansowa nie dostarcza informacji o wielkości środków własnych gmin przeznaczonych na dofinansowanie zadań nie własnych w szerokim rozumieniu tego pojęcia. Tak więc, w wielu gminach nie było ewidencji księgowej w takim właśnie przekroju, jaki był wymagany przy podjęciu prac nad raportem. Warunki zatem wymagały bardzo aktywnego włączenia się gmin w realizację tego zadania i sam temat niejako wymusił metodę pracy i zbierania danych.</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#TadeuszDobek">Posłużono się ankietą rozesłaną za pośrednictwem wszystkich regionalnych izb obrachunkowych w kraju do wszystkich gmin. Konstrukcja raportu została opracowana wyłącznie w celu realizacji tego zadania. Twórcom i tym wszystkim, którzy przyczynili się do opracowania ankiety, zależało przede wszystkim na zebraniu odpowiednio szczegółowych danych, a także na tym, aby opracowanie było czytelne i by spełniony został wymóg łatwego wypełnienia ankiety. Brano też pod uwagę możliwość przeprowadzenia kontroli i weryfikacji wybranych danych, na podstawie rozesłanych do wszystkich gmin ankiet.</u>
<u xml:id="u-2.4" who="#TadeuszDobek">Wzór takiej ankiety został opracowany w dodatku nr 2, tabela A-16, która przedstawia wszystkie wyniki ankiet zebranych w gminach całego kraju za rok 1993. W konstrukcji ankiety uwzględniono te działy i rozdziały klasyfikacji budżetowej, w których spodziewano się wystąpienia najbardziej znaczących wydatków ze strony gmin. Te zadania, które na etapie projekcji tejże ankiety uznano jako mniej znaczące, wykazano w sposób zbiorczy, w ostatniej pozycji, nie wymieniając odpowiednich działów klasyfikacji budżetowej.</u>
<u xml:id="u-2.5" who="#TadeuszDobek">Na tym forum, świadomie zwracam uwagę na sposób zbierania danych, gdyż miało to bezpośredni wpływ na jakość pracy i na wiarygodność zawartych w raporcie informacji. Sami autorzy metodę zbierania danych uznali za bardzo istotny czynnik przy gromadzeniu informacji i pracach nad raportem.</u>
<u xml:id="u-2.6" who="#TadeuszDobek">Pragnę również podkreślić - pan przewodniczący wspomniał już o tym - że dla weryfikacji danych, wykorzystano informacje dotyczące dochodów, dotacji i wydatków w nim, otrzymane z Ministerstwa Finansów. Były to niełatwe prace, wymagające wielu wyjaśnień i wysiłku. Same wyjaśnienia dotyczące weryfikacji danych zajęły autorom raportu kilka miesięcy.</u>
<u xml:id="u-2.7" who="#TadeuszDobek">Kolejny etap pracy polegał na sprecyzowaniu terminów i pojęć, którymi należało się posłużyć przy tworzeniu raportu. Na użytek tego opracowania, wyodrębniono w nim: zadania zlecone gminom, zadania im powierzone i zadania inne, nie własne. Podkreślam, że przyjęto taką formułę opracowania nawiązując do pewnej praktyki, która istniała już w naszym kraju. Mianowicie, chodzi mi o to, że nazewnictwo dotyczące samorządu terytorialnego nie było spójne, nie było jasno i czytelnie określone, ponieważ wynikało ono z różnych aktów normatywnych. Taki zastany przez nas stan prawny wymagał, aby dla celów raportu określić nazewnictwo dla określonych grup zadań podejmowanych przez gminy.</u>
<u xml:id="u-2.8" who="#TadeuszDobek">Przyjęto, że zadania zlecone są to zadania wykonywane przez poszczególne gminy z zakresu administracji rządowej, jako zadania zlecone ustawowo, na podstawie ustawy kompetencyjnej oraz innych ustaw.</u>
<u xml:id="u-2.9" who="#TadeuszDobek">W raporcie następnie przyjęto, że zadania powierzone, to zadania z zakresu administracji rządowej, wykonywane przez gminy na podstawie porozumień zawieranych z organami administracji rządowej, w oparciu o ustawę kompetencyjną z marca 1990 r. o terenowych organach administracji ogólnej.</u>
<u xml:id="u-2.10" who="#TadeuszDobek">Trzecia grupa zadań, jak okazało się w wyniku opracowania, grupa najbardziej znacząca, to zadania wykonywane przez administrację rządową oraz inne podmioty, takie jak np. Telekomunikacja Polska SA, a udział gmin polega tylko na ich dofinansowaniu.</u>
<u xml:id="u-2.11" who="#TadeuszDobek">Przed przystąpieniem do prezentacji wyników i wniosków, chciałbym jeszcze zwrócić państwa uwagę na sposób ich prezentacji w raporcie. Badania były przeprowadzane w poszczególnych gminach, lecz wyniki badań są prezentowane dla grup gmin. Zastosowana została mianowicie klasyfikacja GUS dla poszczególnych typów gmin, a więc wprowadzono podział na gminy: miejskie, gminy - dzielnice miast, gminy - dzielnice Warszawy, następna grupa to gminy miejsko-wiejskie i ostatnia grupa, to gminy wiejskie.</u>
<u xml:id="u-2.12" who="#TadeuszDobek">W wyniku analizy zebranego materiału stwierdzam - raport odnotowuje to w sposób wyraźny - że w 1993 r., na zadania administracji rządowej gminy wydatkowały 6,1 bln zł, co stanowiło 6,4% wydatków budżetowych gmin w tymże roku. Na zadania ustawowe, zlecone przypadła kwota 1,5 bln zł, zaś na zadania powierzone - 0,6 bln zł. Na zadania inne, nie własne gminy wydały w 1993 r. 4 bln zł.</u>
<u xml:id="u-2.13" who="#TadeuszDobek">Odnosząc tę ogólną kwotę ponad 6 bln zł do wydatków każdej gminy, rozbijając ją na gminy, trzeba stwierdzić, że każda gmina, bez względu na to, jakiego typu była to gmina, dołożyła do szeroko pojętych zadań nie własnych 2,4 mld zł. Taka jest przeciętna kwota. Gminy miejskie dołożyły do zadań nie własnych 7,8 mld zł, gminy-dzielnice miast około 7 mld zł, trzeba jednak wziąć pod uwagę, że jest to specyficzna grupa gmin. Gminy miejsko-wiejskie dofinansowały zadania nie własne na kwotę w wysokości 2,2 mld zł, zaś gminy wiejskie na kwotę 1,2 mld zł.</u>
<u xml:id="u-2.14" who="#TadeuszDobek">Pragnę zwrócić uwagę, że odnosząc te dane do poszczególnych grup gmin i przeciętnych dochodów w tych grupach gmin, trzeba stwierdzić, że gminy wiejskie najwięcej dołożyły ze swych budżetów do zadań nie własnych, bo stanowiło to prawie 10% wydatków budżetowych gmin wiejskich w 1993 r.</u>
<u xml:id="u-2.15" who="#TadeuszDobek">Przedstawiając te dane w innym przekroju, warto powiedzieć, że w ujęciu wielkości wydatków na 1 tys. mieszkańców, z kwoty 6,1 bln zł przeznaczono prawie 160 mln zł przeciętnie na 1 tys. mieszkańców. W tym zadania zlecone gminy dofinansowały w wysokości kwoty około 40 mln zł na 1 tys. mieszkańców, zadania powierzone na kwotę około 15 mln na 1 tys. mieszkańców. Razem stanowi to 55 mln zł w ujęciu na 1 tys. mieszkańców, co równa się około 1/3 kwoty, którą wyżej podałem jako przeciętną dla wydatków w przekroju na 1 tysiąc mieszkańców.</u>
<u xml:id="u-2.16" who="#TadeuszDobek">Poza wyżej wymienionymi zadaniami nie własnymi gmin, inne zadania nie własne dotyczą takich działów jak: oświata, ochrona zdrowia, transport i gospodarka komunalna. Te zadania gminy dofinansowały przeciętnie na poziomie ponad 100 mln zł na 1 tys. mieszkańców. Są to kwoty znaczące.</u>
<u xml:id="u-2.17" who="#TadeuszDobek">Następna uwaga. Wydatki na zadania zlecone i powierzone gminom, a więc na zadania, które zgodnie z art. 8 ustawy o samorządzie terytorialnym, wykonywane są po zapewnieniu środków finansowych przez administrację rządową zostały dofinansowane przez gminy, określając to w ujęciu procentowym, na poziomie 14,5%, a wyraża się to kwotą 2,1 bln zł.</u>
<u xml:id="u-2.18" who="#TadeuszDobek">Jak wygląda skala dofinansowania przez gminy poszczególnych rodzajów zadań, to jest zadań zleconych, powierzonych i innych nie własnych?</u>
<u xml:id="u-2.19" who="#TadeuszDobek">Do zadań zleconych gminy dołożyły w 1993 r. 1,5 bln zł, co wyniosło około 12% ogółu wydatków poniesionych przez gminy na te zadania. Gminy wiejskie dołożyły do zadań zleconych 9,4% ogółu tych wydatków, gminy miejsko-wiejskie 14,6%, zaś gminy wiejskie - 15,8%.</u>
<u xml:id="u-2.20" who="#TadeuszDobek">W przeliczeniu na 1 tys. mieszkańców, dofinansowanie zadań zleconych w skali całego kraju wyniosło 40%. W gminach miejskich odpowiedni wskaźnik wyniósł 42,3%, w gminach miejsko-wiejskich - 37,4%, w gminach wiejskich - 41,4% na 1 tys. mieszkańców.</u>
<u xml:id="u-2.21" who="#TadeuszDobek">Najwięcej środków na dofinansowanie zadań zleconych przeznaczyły gminy miejskie, dokładając przede wszystkim do takich działów jak - opieka społeczna (22,7 mln zł na 1 tys. mieszkańców) oraz administracja (11,1 mln zł n 1 tys. mieszkańców). Do tych objętych klasyfikacją budżetową działów gminy dołożyły około 34 mln zł na 1 tys. mieszkańców, co stanowi prawie 80% środków przeznaczonych na zadania zlecone w tego typach gmin.</u>
<u xml:id="u-2.22" who="#TadeuszDobek">Następna grupa zadań, to zadania powierzone. W tej grupie zadań gminy dołożyły ze swych środków około 40% ogółu wydatków, przeznaczając na ten cel 0,6 bln zł. Udział gmin miejskich w tych wydatkach wyrażał się 45 procentowym wskaźnikiem, odpowiedni wskaźnik gminach miejsko-wiejskich wyniósł około 33%, i niewiele mniej w gminach wiejskich, bo niecałe 33%.</u>
<u xml:id="u-2.23" who="#TadeuszDobek">Jak wygląda ta statystyka w przeliczeniu na 1 tys. mieszkańców? Chcę tu zaznaczyć, że wskaźnik ten uważa się za stosunkowo najbardziej wiarygodny. A więc w skali kraju udział gmin w zadaniach zleconych w przeliczeniu na tysiąc mieszkańców wyniósł około 15 mln zł. W gminach miejskich odpowiednia kwota kształtowała się na poziomie 18,5 mln zł w przeliczeniu na 1 tys. mieszkańców, w gminach miejsko-wiejskich wyniosła ona 13 mln zł, zaś w gminach wiejskich 9,5 mln zł w przeliczeniu na 1 tys. mieszkańców.</u>
<u xml:id="u-2.24" who="#TadeuszDobek">Zatem poziom dofinansowania z budżetów gminnych zadań powierzonych, podobnie jak zadań zleconych, był najwyższy w gminach miejskich, dotycząc przede wszystkim takich działów jak gospodarka komunalna, gdzie dofinansowanie wyniosło 864 mln zł na 1 tys. mieszkańców, na następnym miejscu jest administracja państwowa, gdzie kwota dofinansowania wyniosła 3,3 mln zł na 1 tys. mieszkańców. Na te dwa tytuły gminy przeznaczyły prawie 80% środków, które służyły finansowaniu zadań powierzonych.</u>
<u xml:id="u-2.25" who="#TadeuszDobek">Zadania inne nie własne. Pragnę zwrócić uwagę na pewną odmienność tej grupy zadań w porównaniu z poprzednimi zadaniami. Co do samej metody pracy, to chcę podkreślić, że dofinansowanie przez gminy zadań zleconych, ustawowych i zadań powierzonych można było analizować w odniesieniu zarówno do wydatków na te zadania, jak i w odniesieniu do ogółu wydatków w budżetach gmin.</u>
<u xml:id="u-2.26" who="#TadeuszDobek">Natomiast w przypadku zadań innych nie własnych można jedynie podać kwotę wydatków na te zadania i to jaki procent wydatków budżetowych one stanowią. Nie jest natomiast możliwa ocena poziomu dofinansowania tych zadań przez gminy - z prostej przyczyny. Nie zawsze, mianowicie, wydatki te ponosi budżet państwa, można zatem podać tylko wielkość środków, które przeznaczono na te cele.</u>
<u xml:id="u-2.27" who="#TadeuszDobek">Ogółem wydatki gmin na zadania inne, nie własne, wyniosły w 1993 r. 4 bln zł, co stanowi 4,3% wydatków budżetowych gmin w badanym okresie. W gminach wiejskich wydatkom tym odpowiada wskaźnik 2,5% wydatków budżetowych gmin, w gminach miejsko-wiejskich był to wskaźnik 4,3%, w gminach wiejskich odpowiedni wskaźnik wyniósł 7%.</u>
<u xml:id="u-2.28" who="#TadeuszDobek">W przeliczeniu na 1 tys. mieszkańców, dofinansowanie zadań innych nie własnych przez gminy wyniosło w 1993 r. przeciętnie około 100 mln zł. W gminach wiejskich kwota ta wyniosła około 75 mln zł, w gminach miejsko-wiejskich 95 mln zł, zaś w gminach wiejskich ponad 130 mln zł w przeliczeniu na 1 tys. mieszkańców.</u>
<u xml:id="u-2.29" who="#TadeuszDobek">Zatem najwięcej środków na zadania inne nie własne przeznaczyły gminy wiejskie, ten fakt zwraca uwagę, zaś główne kierunki dofinansowania to: oświata i wychowanie (57 mln zł na 1 tys. mieszkańców) oraz ochrona zdrowia (13 mln zł na 1 tys. mieszkańców). A więc na oświatę i wychowanie oraz ochronę zdrowia gminy przeznaczyły 70 mln zł w przeliczeniu na 1 tys. mieszkańców, to jest prawie 70% środków przeznaczonych na zadania inne, nie własne.</u>
<u xml:id="u-2.30" who="#TadeuszDobek">Syntetyzując wyniki raportu, chciałbym raz jeszcze podkreślić, że z ogólnej kwoty 6,1 bln zł, na zadania ustawowe, zlecone gminy wydatkowały 1,5 bln zł, na dofinansowanie zadań powierzonych 0,6 bln zł, zaś do zadań innych, nie własnych gminy dodały 4 bln zł. W statystyce nakładów gmin w przeliczeniu na 1 tys. mieszkańców, najwięcej środków wyłożyły gminy miejskie (182 mln zł), na następnym miejscu są gminy miejsko-wiejskie (145 mln zł), zaś średnia dla gmin wiejskich w przeliczeniu na 1 tys. mieszkańców wyniosła 136 mln zł. Średnia krajowa ukształtowała się zaś na poziomie 160 mln zł w przeliczeniu na 1 tys. mieszkańców.</u>
<u xml:id="u-2.31" who="#TadeuszDobek">Dane te w odniesieniu do poszczególnych grup gmin obejmują wydatki poniesione przez gminy w trzech wymienionych rodzajach badanych zadań.</u>
<u xml:id="u-2.32" who="#TadeuszDobek">Analizując zaś fundusze zaangażowane przez gminy na wykonanie tych zadań w badanym okresie, to trzeba stwierdzić, że przeliczeniu na 1 tys. mieszkańców gminy przeznaczyły najwięcej na takie działy jak: oświata i wychowanie, co wyraża się kwotą 57,2 mln zł w przeliczeniu na 1 tys. mieszkańców, na następnym miejscu jest opieka społeczna, na którą wydatkowano około 23 mln zł w przeliczeniu na 1 tys. mieszkańców, na ochronę zdrowia wydano 18 mln zł, zaś na administrację około 15 mln zł w przeliczeniu na 1 tys. mieszkańców.</u>
<u xml:id="u-2.33" who="#TadeuszDobek">Mówiąc o skali zjawiska, warto jeszcze podkreślić, że na 2456 gmin, zaledwie 29 gmin nie dofinansowało żadnych zadań własnych, a 269 gmin nie dofinansowało zadań innych, nie własnych. Zadania zlecone dofinansowało 2220 gmin, co stanowi ponad 90% badanych gmin. Dofinansowanie zadań powierzonych dotyczyło 1111 gmin, to jest około 45% badanych jednostek. Zadania inne, nie własne finansowało w 1993 r. 2186 gmin, to jest prawie 90% badanych gmin. Posługując się zatem ścisłymi danymi, można stwierdzić, że dofinansowywanie przez gminy zadań administracji rządowej było zjawiskiem powszechnym.</u>
<u xml:id="u-2.34" who="#TadeuszDobek">Prezentując państwu te wyniki używam sformułowania - sfinansowanie zadań administracji rządowej, zaś autorzy raportu również posługiwali się tym określeniem. Pragnę podkreślić, że w grupie zadań administracji państwowej, zaledwie kilka procent stanowiły zadania, które nie były zadaniami administracji rządowej. Z tego względu używałem tych pojęć wymiennie.</u>
<u xml:id="u-2.35" who="#TadeuszDobek">Przechodząc dalej do wniosków szczegółowych - otrzymali je wszyscy członkowie Komisji, a także pani minister i eksperci - pragnę podkreślić, że masowym zjawiskiem było dofinansowywanie przez gminy zadań z zakresu oświaty. Zadania z tego zakresu dofinansowało 1900 gmin, zaś zadania dotyczące ochrony zdrowia dofinansowało prawie 1700 gmin. Świadczy to o tym, że gminy uznały te zadania za priorytetowe dla swych społeczności.</u>
<u xml:id="u-2.36" who="#TadeuszDobek">Co się zaś tyczy stworzonej gminom możliwości przejmowania zadań, to tylko nieliczne gminy skorzystały z możliwości przejmowania zadań oświatowych i zadań z zakresu ochrony zdrowia. Fakt, że nieliczne gminy to uczyniły, a także skala dofinansowania tych zadań pozwala stwierdzić, że gminy nie skorzystały z tych możliwości, gdyż obawiały się, że nie otrzymają wystarczających środków na realizację przejętych przez siebie zadań.</u>
<u xml:id="u-2.37" who="#TadeuszDobek">W wyniku prac nad transportem, godna podkreślenia jest następująca refleksja. Podstawowe potrzeby społeczności lokalnych są bardzo zróżnicowane, co więcej, ulegają one ciągłym zmianom. Z całą pewnością, determinuje to zakres zadań podejmowanych przez gminy - mam tu na myśli zadania dotyczące administracji rządowej. Niemniej jednak, istnieje pilna potrzeba wypracowania obiektywnych, stabilnych kryteriów decydujących o wysokości dotacji celowych dla gmin.</u>
<u xml:id="u-2.38" who="#TadeuszDobek">Choć raport nie obejmuje tych zagadnień, o których teraz wspomnę, nie takie było zadanie raportu - to uważam, że dotacje dla gmin powinny pozostawać w korelacji do takich zjawisk społeczno-gospodarczych jak poziom bezrobocia, zanieczyszczenie środowiska, które łączy się z problemami zdrowotnymi. Wielkość dotacji powinna również mieć związek z infrastrukturą, którą gmina dysponuje.</u>
<u xml:id="u-2.39" who="#TadeuszDobek">Wypada stwierdzić, że dofinansowanie przez samorządy terytorialne zadań nie będących ich zadaniami własnymi, można uznać za nieuniknione. Trzeba jednak również powiedzieć, że istotą właściwego sfinansowania jest to, aby każda gmina otrzymała na wykonywane przez nią zadania zlecone lub powierzone środki, które będą gwarantowały wykonanie tych zadań na niezbędnym poziomie.</u>
<u xml:id="u-2.40" who="#TadeuszDobek">Z przedstawionych danych statystycznych wynika, że gminy dopłacają do zadań, które należą do państwa i że zaspokajanie zbiorowych potrzeb wspólnot lokalnych traktują bardzo szeroko. W tym sensie można powiedzieć, iż władze gminne są gospodarzem swego terenu w pełnym znaczeniu tego słowa.</u>
<u xml:id="u-2.41" who="#TadeuszDobek">Raport wskazuje na dość istotne zjawisko: na niedoszacowanie wydatków przeznaczonych zarówno na wykonanie zadań zleconych, jak i zadań powierzonych. Gminy w tej sytuacji, z konieczności lub z własnej inicjatywy dofinansowują zadania właściwe dla administracji rządowej.</u>
<u xml:id="u-2.42" who="#TadeuszDobek">Wśród wniosków wynikających z raportu mogą państwo znaleźć i następujący wniosek. Mianowicie, w badanym okresie, samorządy lokalne otrzymały dotacje z budżetu państwa w wysokości 3,5 bln zł na finansowanie własnych zadań gmin. Z kwoty tej na inwestycje przeznaczonych było 0,7 bln zł, zaś na inwestycje objęte wykazem centralnym 0,8 bln zł. Wprawdzie kwota dotacji dla gmin nie równoważy się z kwotą 6,1 bln zł dopłat ze strony gmin, lecz faktem jest, że środki budżetowe przepływają w obie strony.</u>
<u xml:id="u-2.43" who="#TadeuszDobek">Chciałbym podkreślić, że ze względu na konieczność sięgnięcia przy zbieraniu danych, głębiej w dół niż sięga oficjalna sprawozdawczość, obejmująca podmioty samorządowe, można było dostrzec pewne nieprawidłowości występujące w klasyfikacji budżetowej. Potrzebne są zatem pewne zmiany w tej klasyfikacji - to jedna z sugestii przekazanych do Ministerstwa Finansów przez zespół autorów raportu. Zgłosili oni pewne krytyczne uwagi na temat klasyfikacji budżetowej i zaproponowali dokonanie w niej zmian.</u>
<u xml:id="u-2.44" who="#TadeuszDobek">Inna uwaga ogólna. Dane raportu są prezentowane w ujęciu jednostkowych gmin, grup gmin, w skali województw i w skali kraju. Mimo to, trudno jest znaleźć ogólniejsze prawidłowości w odniesieniu nawet do określonej grupy gmin, nie mówiąc już o szerszych prawidłowościach.</u>
<u xml:id="u-2.45" who="#TadeuszDobek">Autorzy raportu posłużyli się klasyfikacjami obowiązującymi przy tego rodzaju opracowaniach. W odniesieniu do spraw finansowych zastosowano obowiązującą klasyfikację budżetową, w odniesieniu zaś do badanych podmiotów - klasyfikację GUS. Godny podkreślenia jest następujący wniosek wyniesiony z pracy nad raportem. Mianowicie w niektórych grupach gmin mieszczą się bardzo różnorodne struktury, np. do kategorii gmin wiejskich zalicza się gminy satelity miast, które bardzo różnią się od gmin typowo wiejskich. Potrzebne więc byłoby „uszczegółowienie” klasyfikacji i podziału GUS, gdyż bardziej szczegółowe podziały byłyby bardzo przydatne przy tego rodzaju opracowaniach jak raport.</u>
<u xml:id="u-2.46" who="#TadeuszDobek">Autorzy nie podjęli pracy, która polegałaby na zastosowaniu bardziej szczegółowej niż obowiązująca klasyfikacji. Jest to bowiem pierwsze tego rodzaju opracowanie w kraju, obejmujące, w dodatku bardzo znaczne zbiory danych, a czas też tu był nie bez znaczenia. Autorzy więc trzymali się obowiązującej klasyfikacji, niemniej wysunęli wniosek, że obecna klasyfikacja GUS jest zbyt ogólna.</u>
<u xml:id="u-2.47" who="#TadeuszDobek">Dziękuję za uwagę. Na sali obecny jest zespół autorów raportu, jeśli będą pytania, to chętnie na odpowiemy.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#ZbigniewJanowski">Bardzo dziękuję panu prezesowi. Czy są pytania do autorów raportu?</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#KrzysztofWiecheć">Proponuję, aby runda pytań odbyła się po dyskusji. Mam do autorów raportu pytania, lecz również chciałbym wziąć udział w dyskusji, może więc zmiana kolejności byłaby wskazana.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#ZbigniewJanowski">Jeżeli nie ma pytań, to otwieram dyskusję.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#KrzysztofWiecheć">Z uwagą przejrzałem raport, jestem pełen uznania dla jego autorów, lecz mam również pewne uwagi do raportu, z którymi chciałbym się z państwem podzielić.</u>
<u xml:id="u-6.1" who="#KrzysztofWiecheć">Na takie informacje oczekiwaliśmy od dawna. Raport przygotowany przez regionalne izby obrachunkowe na temat dofinansowania przez gminy zadań zleconych, powierzonych i innych, nie własnych w 1993 r., jest materiałem obiektywnym, rzetelnym, opartym o dane ankietowe, uzyskane z 2457 gmin. Raport prezentuje badane zagadnienia w wielostronnych przekrojach rzeczowych i przestrzennych.</u>
<u xml:id="u-6.2" who="#KrzysztofWiecheć">Warto przy tym zauważyć, że uzyskanie tych interesujących danych możliwe było drogą ankietową, a nie poprzez analizę istniejącej sprawozdawczości GUS z zakresu gospodarki finansowej gmin. Jest to sygnał, który wskazuje na potrzebę weryfikacji sprawozdawczości sporządzanej przez gminy.</u>
<u xml:id="u-6.3" who="#KrzysztofWiecheć">Sądzę, że weryfikacja zakresu tej sprawozdawczości powinna doprowadzić do tego, aby półroczna i roczna sprawozdawczość gmin, zsumowana przez GUS prezentowała dane potrzebne rządowi i Sejmowi do podejmowania określonych decyzji i działań. Modyfikacja ta powinna także uwzględnić wymogi dostosowania polskiej statystyki do standardów europejskich.</u>
<u xml:id="u-6.4" who="#KrzysztofWiecheć">Chcę zwrócić uwagę na czas powstania tego materiału. Byliśmy wtedy jeszcze przed dyskusją nad ustawą o statystyce. W związku z tym zwróciłem się z prośbą do Biura Studiów i Ekspertyz KS sporządzenie informacji na temat realizacji przez GUS działań dostosowujących polską statystykę do wymogów wynikających z podpisania umowy o stowarzyszeniu z Unią Europejską. Informacja ta była sporządzona na podstawie danych dotyczących współpracy zagranicznej w 1994 r. W tej ekspertyzie (nr 13873) jest kilka elementów, które powinniśmy wziąć pod uwagę.</u>
<u xml:id="u-6.5" who="#KrzysztofWiecheć">Dowiadujemy się również, że w styczniu br. odbyło się posiedzenie podkomitetu ds. statystyki. Raport z tego posiedzenia jest dopiero opracowywany, a gdy będzie on gotowy, to powinniśmy bliżej się zająć wynikającymi z tego raportu wnioskami. Myślę, że autorzy dziś prezentowanego opracowania powinni również w przyszłości uwzględnić te fakty. Nawiasem mówiąc, chciałbym zwrócić także uwagę na to, że istnieją również inne wyniki ankiet dotyczących gmin. Ja osobiście ich nie znam i nie chcę rozwijać tego tematu.</u>
<u xml:id="u-6.6" who="#KrzysztofWiecheć">Wracając do raportu, zgadzam się z poglądem jego autorów, że zaprezentowane dane dobitnie świadczą o poczuciu odpowiedzialności lokalnych władz samorządowych za realizację zadań państwowych, ważnych z punktu widzenia potrzeb wspólnot lokalnych. Warto zauważyć, że samorządy gminne przeznaczyły w 1993 r. kwotę 6,1 bln starych złotych na dofinansowanie zadań administracji rządowej. W ramach tej kwoty samorządy gminne dołożyły do następujących wydatków.</u>
<u xml:id="u-6.7" who="#KrzysztofWiecheć">I tak gminy dołożyły 1,5 bln starych złotych do wydatków na realizację zadań zleconych ustawowo, dofinansowując blisko 12% tych wydatków. Następnie - 560 mld starych złotych przeznaczonych zostało na dofinansowanie w blisko 40% zadań powierzonych z zakresu administracji rządowej, realizowanych na zasadzie porozumień gmin z wojewodami. Porozumienia takie zawarły 1111 gmin.</u>
<u xml:id="u-6.8" who="#KrzysztofWiecheć">Kolejna kwota wydatkowana przez gminy w 1993 r., to 4 bln starych złotych przeznaczonych przez gminy na inne nie własne zadania, to jest na pomoc jednostkom organizacyjnym nie powiązanym z budżetem gmin, takim jak: policja, straż pożarna, domy opieki społecznej itp.</u>
<u xml:id="u-6.9" who="#KrzysztofWiecheć">Struktura dofinansowywania przez gminy wydatków wskazuje na to, że w pewnych dziedzinach jest szczególnie trudna sytuacja finansowa. Do tych dziedzin przede wszystkim należy oświata, na dofinansowanie której gminy przeznaczyły 2,2 bln zł, a warta podkreślenia jest masowość tego zjawiska, gdyż ponad 76% gmin dokłada do swych budżetów do wydatków na oświatę.</u>
<u xml:id="u-6.10" who="#KrzysztofWiecheć">Opieka społeczna również należy do tych dziedzin, w których występują znaczne braki finansowe. Ponad 1500 gmin dofinansowywało w 1993 r. opiekę społeczną, przeznaczając na to kwotę 872 mld starych złotych.</u>
<u xml:id="u-6.11" who="#KrzysztofWiecheć">Ochrona zdrowia, to trzecia dziedzina, która była w bardzo znacznym stopniu wspierana finansowo przez gminy. Na wydatki z zakresu ochrony zdrowia w 1993 r. prawie 1700 gmin przekazało kwotę 4871,1 mld zł. W ramach zadań innych, nie własnych. Ogólna kwota przeznaczona na dofinansowanie wydatków gmin w zakresie ochrony zdrowia wyniosła około 690 mld starych złotych.</u>
<u xml:id="u-6.12" who="#KrzysztofWiecheć">Gminy dokładały również do wydatków przeznaczonych na realizację zadań administracji państwowe, zadań zleconych (1530 gmin) oraz zadań powierzonych (981 gmin), przeznaczając na ten cel 567,3 mld zł ze środków własnych. Dofinansowano także zadania z zakresu gospodarki komunalnej, transportu, łączności, bezpieczeństwa publicznego, kultury i sztuki.</u>
<u xml:id="u-6.13" who="#KrzysztofWiecheć">Mam pełną świadomość, że przytoczone preferencje gmin w wydatkowaniu środków własnych na dofinansowanie zadań z zakresu administracji rządowej mają swoje uzasadnienie w lokalnych potrzebach i w ograniczeniach finansowych.</u>
<u xml:id="u-6.14" who="#KrzysztofWiecheć">Niemniej jednak z niepokojem odnotowuję, że tylko 79 gmin przeznaczyło niewielkie zresztą kwoty na dofinansowanie zadań z zakresu kultury fizycznej i sportu. Tylko zaś 25 gmin uznało za potrzebne wsparcie pieniężne zadań dotyczących turystyki, co świadczy, że wymienione zadania pozostają, według opinii gmin, na dalekim planie.</u>
<u xml:id="u-6.15" who="#KrzysztofWiecheć">Na marginesie powiem tu, że - jak dotychczas - turystyka traktowana jest u nas wciąż jako uciążliwy wydatek a nie jako źródło promocji regionów i dużych potencjalnych dochodów.</u>
<u xml:id="u-6.16" who="#KrzysztofWiecheć">Chcę tu zauważyć, że mówimy o materiale opracowanym na podstawie danych za rok 1993, a od tego czasu sytuacja uległa zmianie, pozytywnej zmianie, jeśli chodzi o turystykę, co mogę stwierdzić choćby na przykładzie własnego województwa. W gminie Leśnik, gdzie położona jest Góra Świętej Anny, narodziła się inicjatywa zorganizowania turystyki rodzinnej, uwzględniająca docelowe uczestnictwo w europejskim programie „Uverture”. Powiedziałem to na marginesie właściwego tematu.</u>
<u xml:id="u-6.17" who="#KrzysztofWiecheć">Analiza danych raportu wykazuje, że występują duże rozpiętości strukturalne i przestrzenne udziału wydatków na zadania zlecone, powierzone i inne, nie własne w ogólnych wydatkach budżetów gmin.</u>
<u xml:id="u-6.18" who="#KrzysztofWiecheć">Nie wchodząc w szczegóły, warto zauważyć, że po pierwsze - udział wydatków na zadania zlecone w łącznej wysokości wydatków budżetów gmin wynosił w skali kraju 13,8%, przy czym wysokość tego udziału wahała się w przekroju województw o od 4,1% do 39,7%.</u>
<u xml:id="u-6.19" who="#KrzysztofWiecheć">Po drugie - udział wydatków na zadania powierzone w łącznej wysokości budżetu gmin w skali kraju wynosi 1,5%, a rozpiętość tego wskaźnika w przekroju województw wahała się od 0,1% do 4,4%.</u>
<u xml:id="u-6.20" who="#KrzysztofWiecheć">Po trzecie - dział wydatków na zadania inne, nie własne stanowią 4,2% globalnych wydatków budżetów gmin, po czym w przekroju województw wskaźnik ten kształtował się od 1,1% do 10,7%.</u>
<u xml:id="u-6.21" who="#KrzysztofWiecheć">Przytoczone przeze mnie powyższe dane, a przede wszystkim analiza danych zawartych w raporcie raz jeszcze potwierdza potrzebę skonstruowania jednolitych zasad kalkulacji, które na podstawie od obiektywnych kryteriów określiłyby uzasadnione koszty zadań zleconych i zadań powierzonych. Obecny bowiem podział dotacji celowych ma charakter uznaniowy.</u>
<u xml:id="u-6.22" who="#KrzysztofWiecheć">Koniecznością jest również sprecyzowanie regulacji prawnych dotyczących dofinansowania przez gminy podmiotów nie powiązanych z budżetem gminy.</u>
<u xml:id="u-6.23" who="#KrzysztofWiecheć">Na zakończenie swego wystąpienia chcę zgłosić dwie propozycje. I tak proponuję, aby prezydium naszej Komisji określiło zestaw tematów, które wymagałaby przygotowania opracowań podobnych do omawianego dziś raportu i byłyby potrzebne z punktu widzenia potrzeb legislacyjnych w dziedzinie dotyczącej samorządu terytorialnego. Przy czym, dziś już należałoby zadecydować o potrzebie opracowania podobnego raportu za rok 1994. Sądzę, że prace te będą przydatne w związku z ustawą o finansach komunalnych oraz ustawą o samorządzie powiatowym.</u>
<u xml:id="u-6.24" who="#KrzysztofWiecheć">Proponuję również, aby w pracy naszej Komisji w systematyczny sposób, szerzej niż dotychczas, uczestniczyli przedstawiciele regionalnych izb obrachunkowych, co wzbogaciłoby nasze spojrzenie na finansową stronę tworzenia i realizacji ustaw.</u>
<u xml:id="u-6.25" who="#KrzysztofWiecheć">Ponadto, chcę podzielić się z zebranymi następującą uwagą. W moim odczuciu, w raporcie analiza przyczynowo-skutkowa omawianych zjawisk nie została tak wyeksponowana, jak można by się tego spodziewać. Przy pracy nad podobnym opracowaniem za 1994 r. spodziewam się więc uwzględnienia wniosków przyczynowo-skutkowych.</u>
<u xml:id="u-6.26" who="#KrzysztofWiecheć">Następna moja uwaga dotyczy szaty graficznej prezentowanego materiału. Raport został wydany na bardzo dobrym papierze, tymczasem grafice zawartej w tej publikacji, jak mi się wydaje, brakuje elementów koloru. W przyszłości powinno się na to zwrócić większą uwagę, nawet kosztem obniżenia jakości papieru. Kolorowy obraz graficzny sprawia, że informacja staje się znacznie ciekawsza.</u>
<u xml:id="u-6.27" who="#KrzysztofWiecheć">Na zakończenie swego wystąpienia chcę podziękować autorom raportu i wszystkim osobom, które przyczyniły się do jego powstania. Nie ukrywam, że jako członek Komisji Samorządu Terytorialnego oraz Komisji ds. Układu Europejskiego jestem bardzo zainteresowany tym, aby podobny raport powstał na podstawie danych za 1994 r. i zawierał te elementy, o których przed chwilą mówiłem.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#ZbigniewJanowski">Dziękuję panu posłowi za wyczerpujące wystąpienie. Oddaję teraz głos pani prezydent miasta Gdyni.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#FranciszkaCegielska">Przede wszystkim serdecznie dziękuję za możliwość przedstawienia Komisji Samorządu Terytorialnego pewnych problemów samorządowych i odniesienia się do kilku kwestii, do których - jak sądzę - należy się odnieść. Postaram się nie powtarzać tych spraw, o których bardziej kompetentnie niż ja mogłabym powiedzieć, mówili moi przedmówcy. Chcę natomiast politycznie spuentować wnioski wynikające z raportu.</u>
<u xml:id="u-8.1" who="#FranciszkaCegielska">Szkoda, że raport obejmuje dane tylko jednego roku. Rozumiem, że trudno byłoby dane te opracować w dłuższym przekroju czasowym, choć dawałoby to lepszy, bo dynamiczny obraz sposobu finansowania i wydatkowania zadań realizowanych przez gminy. Dane za jeden rok, praktycznie biorąc, nie pozwalają bowiem na formułowanie dalej idących wniosków i na dyskusję o zmianie ustawy o finansach gmin.</u>
<u xml:id="u-8.2" who="#FranciszkaCegielska">Należy sądzić, że najwyższy czas po temu, aby przygotować projekt ustawy o finansach gmin. Przed tym jednak trzeba skatalogować zadania własne gmin, zadania zlecone i powierzone gmin, a także podjąć polityczne decyzje dotyczące samorządu lokalnego. Musimy wiedzieć, jakie perspektywy ma samorząd, bo jeżeli np. będą istniały dwa szczeble samorządu lokalnego, to trzeba przygotować dwie ustawy i przeprowadzić szersze badania aniżeli te, o których mówimy.</u>
<u xml:id="u-8.3" who="#FranciszkaCegielska">Z badań, które były prezentowane, wynika zjawisko, które ja określam jako wasalizację gmin. Łączy się z tym zjawisko bardzo sprytnej obrony części gmin przed tym uzależnieniem się. W materiale przygotowanym przez panią Zytę Gilowską, materiał ten został państwu dostarczony, ja dopiero dzisiaj go otrzymałam, jest tabelka ilustrująca dochody i wydatki gmin w latach 1991–1994. Tabela ta ma charakter ogólny, nie odnosi się ona do wydarzeń politycznych, niemniej można z niej wyczytać pewne polityczne prawidłowości.</u>
<u xml:id="u-8.4" who="#FranciszkaCegielska">Proszę zwrócić uwagę na to, że udział budżetów gmin w podatkach państwowych, w skali makro, maleje z 29% w 1991 r., poprzez 22% w 1993 r. do 20,4% w 1994 r. Okazuje się więc, że udział gmin w podatkach państwowych jest coraz niższy, a jest to stały i gwarantowany dochód budżetów gminnych.</u>
<u xml:id="u-8.5" who="#FranciszkaCegielska">Natomiast równocześnie, relatywnie zwiększa się dopływ do gmin środków z budżetu państwa, dopływ tzw. „znaczonych pieniędzy” na dotacje. W 1993 r. gminy otrzymały kwotę 3,5 bln zł w formie dotacji celowych, a łączy się z tym przerzucanie na gminy części zadań rządu. Znam ten problem na własnej skórze. W Gdyni budujemy wielką oczyszczalnię ścieków i część środków na budowę otrzymujemy w formie dotacji, lecz łączy się to z obciążającymi gminę warunkami.</u>
<u xml:id="u-8.6" who="#FranciszkaCegielska">Następna kwestia: 8-bilionowa subwencja została gminom przyznana na zadania bieżące, lecz z subwencjami połączony jest wyścig gmin o otrzymanie dodatkowych środków z centrali. Mogłabym wskazać na konkretne przykłady występowania o dodatkowe środki do poszczególnych ministerstw.</u>
<u xml:id="u-8.7" who="#FranciszkaCegielska">Podsumujmy ten rachunek. Kwotę 1,5 bln zł gminy usiały dołożyć do zadań zleconych, co do tego nie było żadnej dyskusji, a myślę, że najwyższy już czas, aby gminy zaczęły dyskutować o poziomie gwarantowanych środków na zadania ustawowo im zlecone. Sądzę, że jeżeli znajdziemy dobrych prawników, to można by wygrać procesy sądowe, aczkolwiek ta droga dochodzenia praw nie jest najlepsza. Gminy mają bowiem prawo otrzymać, a rząd ma obowiązek zagwarantować im kwoty wystarczające na realizację tych zadań.</u>
<u xml:id="u-8.8" who="#FranciszkaCegielska">Powstaje pytanie, dlaczego zadania te zalicza się do zadań administracji państwowej? Otóż zadania zlecone są realizowane głównie przez urzędników siedzących za biurkami, przy komputerach i ustalających parametry wydatków na energię czy centralne ogrzewanie itp. itp. Tymczasem na wydatki te nie otrzymujemy pieniędzy, dzisiaj nie otrzymujemy nawet środków wystarczających na płace.</u>
<u xml:id="u-8.9" who="#FranciszkaCegielska">Na pewno rozkład wydatków gmin jest bardzo różny w różnych regionach kraju i chcę zwrócić państwa uwagę na to, że bardzo trudno jest znaleźć korelację między wydatkami gmin na poszczególne zadania oraz korelację przestrzenną wydatków gmin. Można tylko zaobserwować, że np. gminy zachodnie wydają więcej środków na budowę dróg niż inne gminy, można dojść jeszcze do podobnych innych obserwacji, lecz o korelacjach we właściwym znaczeniu tego pojęcia trudno właściwie mówić.</u>
<u xml:id="u-8.10" who="#FranciszkaCegielska">Nie wiemy również, w jakim stopniu poszczególne dziedziny życia oraz sfera usług społecznych są finansowane z budżetu wojewodów. Jak państwo wiecie, te zadania finansowane są w różny sposób i w różnej wysokości. Tak jak dochody i wydatki gmin oblicza się na tysiąc mieszkańców czy na 1 mieszkańca, podobnie można mówić o dofinansowaniu zadań gmin w przeliczeniu na 1 urzędnika, czy w odniesieniu do liczby zadań. Wtedy możliwe byłyby jakiekolwiek porównania. Dzisiaj natomiast możemy tylko stwierdzić, że gminy dopłacają do zadań zleconych kwotę 1,5 bln zł. Praktycznie biorąc, oznacza to, że gminy oddają te środki do budżetu centralnego.</u>
<u xml:id="u-8.11" who="#FranciszkaCegielska">Bardzo interesującym zjawiskiem, a także jakby formą obrony przed procesem wasalizacyjnym, o którym mówiłam, jest to, iż niewiele gmin przyjęło zadania zlecone. Byłoby ciekawe, aby raport zwracał uwagę również na to, kiedy gminy przejęły te zadania. Gwarantuję, że większość gmin przejęła je w 1990 r. i na początku 1991 r. Wtedy samorząd lokalny szedł pełną parą do przodu, wtedy mówiło się o zmianie całego systemu administracji. Dziś fakty wyglądają tak, że tylko 1111 gmin przejęło zadania powierzone, realizuje je zaś dopłacając do nich mniej niż do zadań zleconych.</u>
<u xml:id="u-8.12" who="#FranciszkaCegielska">Następne bardzo wyraźne zjawisko. Prawie wszystkie gminy, bo bez mała 90% gmin, wydaje kwotę ponad 4 bln zł na zadania, które uważają za nieodzowne. Czy i w jakim stopniu odbywa się do kosztem zadań własnych gmin? Tego nikt nie oszacował. Zwraca tu uwagę racjonalne podejście gmin wiejskich do finansowania zadań innych, nie własnych.</u>
<u xml:id="u-8.13" who="#FranciszkaCegielska">Gminy te dopłacają np. znaczne kwoty do oświaty, lecz nie biorą za nią odpowiedzialności. Tego się nauczyły od parlamentów kilku kadencji i rządów. Rządowa polityka prowadzi jakby do następującego wniosku - ludzie, nie pchajcie się w tę kabałę, bo wtedy cała odpowiedzialność spadnie na was. Nie dostaniecie środków, stałe dochody zagwarantowane ustawą o finansach gmin, będą się z roku na rok zmniejszały i będziecie coraz silniej uzależnieni od administracji centralnej, od kuratoriów itp.</u>
<u xml:id="u-8.14" who="#FranciszkaCegielska">Proszę zwrócić uwagę na oświatę gminną, na szkoły wiejskie. Faktem jest, że żadna żona wójta nie będzie wybierała dyrektora szkoły, lecz faktem jest równocześnie, że żaden wójt nie dopuści do tego, aby np. sufit zawalił się dzieciom na głowę. A więc jest to zadanie bardzo bliskie gminom.</u>
<u xml:id="u-8.15" who="#FranciszkaCegielska">Proszę również zwrócić uwagę na pomoc gmin w budowie dróg krajowych i dróg wojewódzkich. Często jest to główna droga przez wieś i gmina musi ją zrobić. Gminy wiejskie odznaczają się racjonalnym i pragmatycznym myśleniem, aczkolwiek mnie, jako samorządowcowi skóra cierpnie patrząc na to, jak to w praktyce wygląda. Dlaczego? Bo od podejścia ofensywnego, od ponoszenia odpowiedzialności za gospodarkę gminną, co jest istotą samorządności, przechodzimy na zapewniający po prostu wygodę sposób finansowania. Nie o to chodziło twórcom reformy administracji publicznej i ludziom, którzy zastanawiają się, jak dalej prowadzić tę reformę.</u>
<u xml:id="u-8.16" who="#FranciszkaCegielska">Wnioski generalne. Sądzę, że konieczne jest podjęcie decyzji co do dalszej reformy administracji publicznej. Trzeba zadecydować - czy Polska ma być dalej Polską gminną, czy będziemy mieć powiaty jako drugi szczebel samorządu terytorialnego, należy wprowadzić kategoryzację gmin. Bowiem zastosowana w omawianym opracowaniu kategoryzacja nie jest wystarczająca i nie wszystkie rodzaje gmin mieszczą się w niej.</u>
<u xml:id="u-8.17" who="#FranciszkaCegielska">Następna kwestia. Nie jesteśmy dziś w stanie powiedzieć, jak wygląda realizacja programu pilotażowego, do tego potrzebne byłyby wyniki za 1994 r. Program pilotażowy jest przedmiotem odrębnego opracowania, a temat ten nadaje się do gruntownej dyskusji. Następnie - jak państwo wiecie, opracowany został projekt ustawy o miastach, jest to pewnie jeszcze projekt niedoskonały, lecz został on już stworzony. Te sprawy także wymagają decyzji i to szybkich.</u>
<u xml:id="u-8.18" who="#FranciszkaCegielska">1995 r. jest niezmiernie trudnym rokiem dla samorządu. Trzeba rozstrzygnąć, czy podstawowa oświata ma zostać przejęta przez samorząd czy nie, a decyzja ta będzie miała daleko idące konsekwencje prawne. Trzeba wiedzieć, w jaki sposób zostanie zmieniona ustawa o systemie oświaty, czy nauczyciel będzie urzędnikiem państwowym czy pracownikiem samorządowym, a następnie należy konsekwentnie doprowadzić do opracowania systemu liczenia subwencji oświatowej. Trzeba też opracować wycenę poszczególnych elementów kosztów w sferze usług.</u>
<u xml:id="u-8.19" who="#FranciszkaCegielska">Nieodzowne jest podjęcie powyższych decyzji. Jeżeli będziemy bowiem dalej utrzymywać istniejący dzisiaj stan rzeczy, to według mojej opinii, dynamika samorządu, widoczna w latach 1991–1992 do 1993 r., zostanie wygaszona. Widać to już nawet w strukturze i sposobie działania nowych rad. Zaznaczam, że to jest moja ocena. Uczestniczyłam w spotkaniu samorządowców w Zakopanem, gdzie miałam okazję obserwować nowych radnych, którzy biją się o zapewnienie im dotacji docelowych, gdyż dopiero wtedy mogą funkcjonować.</u>
<u xml:id="u-8.20" who="#FranciszkaCegielska">Działalność samorządu musi oprzeć się o jasną ustawę o samorządzie terytorialnym na szczeblu gminnym, z jasnym wykazem zadań własnych gmin. Działalność ta musi mieć też za podstawę ustawę o finansach gmin, określającą jednoznacznie źródła ich finansowania. Bardzo istotnym problemem jest np., czy głównym źródłem dochodów gmin będą dotacje i subwencje, czy też dochody własne i udział w podatkach państwowych. Rozstrzygnięcie to będzie miało wielkie znaczenie, zadecyduje ono o tym, aby coraz bardziej doświadczony samorząd gminny chciał i mógł przejmować nowe zadania.</u>
<u xml:id="u-8.21" who="#FranciszkaCegielska">To polski parlament musi powiedzieć, czy chcemy mieć gminy kreujące własne dochody i mające inne ich stabilne źródła skorelowane z dochodami budżetów państwa. Trzeba także ustalić, czy będziemy chcieli dotować gminy w stalonym zakresie, lecz zasady te muszą być również stabilne. Wtedy samorząd będzie dostosowywał swoje działania do tych reguł.</u>
<u xml:id="u-8.22" who="#FranciszkaCegielska">Potrzebna jest zatem decyzja polityczna - będzie powiat czy go nie będzie, a jeśli będzie, to potrzebna jest także ustawa o powiecie. Następnie odpowiedzi wymaga pytanie, czy będą miasta wydzielone, czy nie będą? Należy również rozstrzygnąć, jakie zadania zostaną przyznane gminom oraz ustalić jasne kryteria przydziału dotacji na te zadania. W tym miejscu kłaniają się potrzeby takich dziedzin, jak służba zdrowia i pomoc społeczna. Proszę zwrócić uwagę na to, że obecnie nie ma korelacji między dochodem gminy a środkami przeznaczonymi na pomoc społeczną. Na dobitkę, do zadań własnych gmin doszły jeszcze dodatki mieszkaniowe, które stały się częścią składową pomocy społecznej.</u>
<u xml:id="u-8.23" who="#FranciszkaCegielska">Raport ma swoje znaczenie, lecz dla dalszych losów samorządu najważniejsze jest podjęcie pewnych decyzji politycznych. W pierwszej kolejności trzeba ustalić, jaki ma być system finansowy państwa, a potem można dyskutować o problemach finansowych gmin.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#GrażynaKorasiewicz">Nie będę mówiła o problemach, które zostały już poruszone w dyskusji. Chcę zwrócić uwagę na potrzebę ustanowienia pewnych regulacji prawnych, które m.in. dotycząc dotacji dla gmin na zadania zlecone i zadania powierzone.</u>
<u xml:id="u-9.1" who="#GrażynaKorasiewicz">Chodzi o to - poruszałam już tę sprawę na posiedzeniu samorządu terytorialnego - że środki na dotacje gminy otrzymują zbyt późno, więc nie mogą włączyć ich do swych budżetów w trybie przewidzianym przez przepisy, to jest w trybie uchwały rady miejskiej. Problem jest znany, więc Ministerstwo Finansów zwróciło się z pismem do wszystkich regionalnych biur obrachunkowych, że środki, które pozostały na rachunkach gmin pod koniec roku - dotyczyć to może także środków z każdego innego okresu sprawozdawczego - i które mogą być przekazywane na następny okres, powinny być traktowane na równi ze środkami, które zostały włączone do budżetów samorządowych na mocy uchwał rad miejskich.</u>
<u xml:id="u-9.2" who="#GrażynaKorasiewicz">Mnie się wydaje, że przepisy prawne powinno się zmienić tak, aby nie trzeba było dokonywać tego rodzaju manipulacji. Przed kolegiami regionalnych izb obrachunkowych - ja sama stawałam na takim kolegium - musimy się później tłumaczyć w związku z naruszeniem przepisów prawnych. Kolegium odbyło się i odnotowano, że prawo zostało naruszone. Wydaje się zatem, że w trybie prawa budżetowego powinna zostać wprowadzona dla zarządów gmin taka delegacja, aby w wyjątkowych sytuacjach, można było na legalnej drodze wprowadzać tego rodzaju zmiany.</u>
<u xml:id="u-9.3" who="#GrażynaKorasiewicz">Chcę poruszyć także sprawę przekazywania gminom środków na zadanie zlecone, pilotażowe. Już od początku br. jest tak, w poprzednich latach było podobnie, ale obecnie jest to szczególnie nabrzmiały problem, że obowiązują nas terminy wypłat, lecz nie mamy środków na te wypłaty. Wobec tego powstaje dylemat: czy można w ogóle przekazać pieniądze ze środków własnych na częściowe sfinansowanie przez miesiąc zadań pilotażowych zleconych. Oczywiście, że jest to naruszenie dyscypliny budżetowej, bo nie mając w budżecie gmin pieniędzy, lub wystarczającej ilości pieniędzy na zadania zlecone i pilotażowe, jeśli tak postąpimy, jak powiedziałam, to grozi nam kolegium. Za przestrzeganiem zaś prawa nie trzeba nas agitować.</u>
<u xml:id="u-9.4" who="#GrażynaKorasiewicz">Powtarzam więc, że należałoby bądź uregulować tę sprawę pod względem prawnym, bądź tak finansować gminy w praktyce, aby przed wymaganym terminem regulowania zobowiązań gmin w stosunku do służby zdrowia na przykład, pieniądze były już na koncie.</u>
<u xml:id="u-9.5" who="#GrażynaKorasiewicz">Chcę jeszcze powiedzieć o dofinansowaniu zadań zleconych gmin w zakresie objętym działem 91. Sprawa dotyczy przede wszystkim miast, gdzie gminy prowadzą takie placówki, jak urzędy stanu cywilnego, ośrodki rejestracji poborowych i inne. Gminy dokładają do nich najwięcej środków. Dlaczego? Wielkość pieniędzy zależy bowiem od liczby etatów. Być może, że liczba etatów jest nawet wystarczająca, lecz koszt jednego etatu jest tak niski, że w żaden sposób nie starcza pieniędzy, które przekazywane są z budżetu państwa na te cele. Najlepszym dowodem na poparcie tej tezy są dane zawarte w raporcie dotyczące finansowania zadań zleconych gminom w 1993 r. Mianowicie, środki przeznaczone na te zadania, w porównaniu do 1992 r. wzrosły o 20%, zaś wskaźnik wzrostu cen i usług w tym czasie wyniósł 35%.</u>
<u xml:id="u-9.6" who="#GrażynaKorasiewicz">Pieniędzy przekazywanych gminom na te cele z budżetu jest więc tak mało, że gminy muszą dofinansować te zadania i funkcjonowanie instytucji, o których wspomniałam. Placówki te nie mogą przecież przestać działać, bo nastąpiłby paraliż miasta.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#ElżbietaChojnaDuch">Chcę podkreślić, że przedstawiony dzisiaj raport jest pierwszym tego rodzaj dokumentem, dotyczącym samorządu okresu powojennego. W związku z tym, znaczenie raportu jest duże, zwłaszcza, że zawiera on niezwykle cenne informacje i dla samorządu i dla rządu. Zgłoszone w raporcie uwagi oraz te, które wyraziły pani prezydent m. Gdyni oraz pani doc. Zyta Gilowska prowadzą do wniosku, że podział zadań między samorządem a administracją rządową ma charakter - tu zacytuję - „mechaniczno-prestiżowy, nie powiązany z systemem dochodów gminy”.</u>
<u xml:id="u-10.1" who="#ElżbietaChojnaDuch">To jest generalna uwaga, która wynika z refleksji nad raportem i pod tą uwagą rząd, wprawdzie z przykrością, ale także się podpisuje. Dlatego rząd podjął prace na rzecz zmniejszenia zadań zleconych gminom przy rozszerzeniu zakresu zadań własnych organów samorządowych, co wiąże się z priorytetowym z tego punktu widzenia zagadnieniem: z rozszerzeniem dochodów własnych gmin, zmniejszeniem zaś dotacji, zaznaczam, że dotacji nie subwencji, bo subwencje mają charakter parametryczny. Chodzi więc o ograniczenie przede wszystkim dotacji na rzecz zwiększenia dochodów własnych gmin.</u>
<u xml:id="u-10.2" who="#ElżbietaChojnaDuch">Najważniejszą przesłanką przy tworzeniu systemu finansowego gmin jest określenie zakresu ich kompetencji. Z tą pierwszorzędną kwestią łączy się zakres nałożonych na gminę zadań. Ten zakres musi być tak określony, aby umożliwiał on gminom właściwe funkcjonowanie. Rozmiary dochodów gmin muszą być zatem przystosowane do zadań gmin - taki wniosek również wynika z prezentowanego dzisiaj raportu. Równocześnie, budowa nowego systemu finansowego gmin musi być rozpatrywana w kontekście możliwości całego sektora finansów publicznych i budżetu państwa.</u>
<u xml:id="u-10.3" who="#ElżbietaChojnaDuch">Pan poseł Wiecheć poruszył istotny z tego punktu widzenia problem: wytypowania problemów natury legislacyjnej, które muszą zostać rozstrzygnięte na gruncie prawa. Tego rodzaju dylematy i sprawy były również przedmiotem zainteresowania rządu. W ramach Komisji Wspólnej rządu i samorządu terytorialnego podejmowane są pewne prace na te tematy, a przy Ministerstwie Finansów został powołany w ramach Komisji zespół ds. finansów lokalnych. Celem działalności zespołu jest uzyskanie odpowiedzi na wiele pytań związanych z działaniem samorządu terytorialnego, pytań o szerszym wymiarze aniżeli te, które łączą się z zakresem zadań własnych gmin.</u>
<u xml:id="u-10.4" who="#ElżbietaChojnaDuch">Najistotniejsza kwestia streszcza się w pytaniu: czy i w jakim czasie powstaną powiaty samorządowe, o czym wspomniała pani prezydent. Dalsze pytania to: jakie kompetencje zostaną przyznane powiatom samorządowym, jakie będą zasady gospodarki finansowej powiatów.</u>
<u xml:id="u-10.5" who="#ElżbietaChojnaDuch">Lista istotnych wymagających rozstrzygnięcia pytań jest nie mała, oto niektóre z nich. Jak ustawowo zostanie określony podział zadań i kompetencji między organami gminy a organami administracji rządowej? Jakie zadania wykonywane obecnie przez gminy, jako zadania zlecone i powierzone, mogą gminy przejąć jako zadania własne? Jakie będzie ostateczne stanowisko, najpierw Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu, a następnie zaakceptowane już przez rząd stanowisko w sprawie poselskiego projektu ustawy o zakresie działania niektórych dużych miast?</u>
<u xml:id="u-10.6" who="#ElżbietaChojnaDuch">Raz jeszcze chcę powtórzyć, że pierwszorzędne znaczenie będą miały rozstrzygnięcia dotyczące zmian w ustawie kompetencyjnej z 1990 r. oraz w innych ustawach, na temat podziału zadań między organami gminy a organami administracji rządowej.</u>
<u xml:id="u-10.7" who="#ElżbietaChojnaDuch">Istotne przesądzenia będą również odnosiły się do zmian w systemie oświaty. Rozstrzygnięcia wymaga zwłaszcza pytanie, czy wynagrodzenia nauczycieli szkół podstawowych i przedszkoli, których prowadzenie jest zadaniem zleconym gmin, będą zadaniami państwa, czy też nie będą.</u>
<u xml:id="u-10.8" who="#ElżbietaChojnaDuch">Odniosę się również do szczegółowego problemu, mianowicie do pytania, czy zostanie zniesiony podatek od środków transportowych, stanowiący obecnie dochód gmin, a jeśli nastąpi ubytek tego dochodu, to jaki będzie zakres rekompensaty dla gmin z tego tytułu.</u>
<u xml:id="u-10.9" who="#ElżbietaChojnaDuch">Dalsza istotna kwestia. Czy przekazanie gminom wypłaty dodatków mieszkaniowych będzie się w najbliższych latach odbywało drogą przekazywania z budżetu państwa dotacji celowych, przeznaczonych na finansowanie tego zadania, czy też poprzez rozszerzenie dotychczasowych źródeł dochodów gminy.</u>
<u xml:id="u-10.10" who="#ElżbietaChojnaDuch">Problemów jest wiele i sądzę, że sporządzony zostanie zestaw spraw wymagających rozstrzygnięć legislacyjnych. Wspomnę tu jeszcze np. o potrzebie ustalenia, czy możliwe jest zwiększenie dotychczasowych źródeł dochodu gminy. Dalsze wiążące się z tą sprawą pytania brzmią: czy nastąpi to poprzez ustanowienie udziałów gmin w niektórych należnościach budżetu państwa lub drogą podwyższenia wskaźnika udziału gmin w dotychczas pobieranych należnościach, a także poprzez określenie wielkości subwencji ogólnej dla gmin. W naszym rozumieniu, subwencja ogólna dla gmin nie ma charakteru dochodu uznaniowego, lecz dochodu o charakterze parametrycznym.</u>
<u xml:id="u-10.11" who="#ElżbietaChojnaDuch">Prace nad wymienionymi sprawami mają na celu ograniczenie uznaniowych, arbitralnych decyzji organów rządowych i przekazanie określonych, być może nowych kompetencji organom samorządowym.</u>
<u xml:id="u-10.12" who="#ElżbietaChojnaDuch">Wiele ważnych problemów, które najpierw były przedmiotem dyskusji w zespole ds. finansów gmin, a następnie na szerszym forum, będzie rozpatrywanych na najbliższym posiedzeniu Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego i powinno być rozstrzygnięte w ustawie o finansowaniu gmin. Mówię tu m.in. o takich sprawach jak opłata skarbowa, podatek od spadków i darowizn. W obecnej ustawie są to dochody gminy, lecz ustawa precyzyjnie nie określiła, której gminie przysługują te dochody, co również wymaga jasnych rozstrzygnięć.</u>
<u xml:id="u-10.13" who="#ElżbietaChojnaDuch">Potrzebne są również decyzje ustalające zasady rekompensaty gminie dochodów, tzn. ubytku dochodów z tytułu różnego rodzaju ustawowych ulg związanych z podatkami. Ministerstwo Finansów pracuje obecnie nad nową konstrukcją podatku od nieruchomości, gdyż obecne przepisy w tej mierze nie są prawidłowe. Zaznaczam jednak, że te sprawy, które mają wpływ na dochody gmin, w dużej mierze zależą od rozstrzygnięć dotyczących zakresu merytorycznych kompetencji gmin. Bowiem zakres dochodów gmin jest tylko wtórnym odbiciem ich kompetencji.</u>
<u xml:id="u-10.14" who="#ElżbietaChojnaDuch">Co się tyczy raportu, to mówi on, że gminy do zadań zleconych dopłacają kwotę 1,5 bln zł, dopłaty gmin do zadań powierzonych wynoszą 561 mld zł, co wynika z zawartych umów, z których gminy mogą się wycofać. Część gmin wycofuje się z umów, lecz nie zmienia to faktu, że zadania te powinny być realizowane. Natomiast dopłaty gmin do innych zadań, nie własnych, sięgają już dużo wyższej kwoty od kwot podanych poprzednio, to jest ponad 4 bln zł.</u>
<u xml:id="u-10.15" who="#ElżbietaChojnaDuch">Ponadto, jak pisze się na 57 stronie raportu, gminy spełniają zadania o różnym charakterze, np. wspierają budowę dróg wojewódzkich i krajowych, dofinansowują szkoły podstawowe, teatry i muzea, ośrodki kultury. Następnie do funkcjonowania UOP gminy dopłacają 154 mld zł, do straży granicznej - 336 mld zł, na dofinansowanie kościołów przeznaczona została 47 mld zł. Są też inne zadania o różnym charakterze, które mogą, lecz nie muszą być dofinansowywane przez gminy.</u>
<u xml:id="u-10.16" who="#ElżbietaChojnaDuch">Łączna kwota dofinansowania przez gminy wszystkich wyżej podanych tytułów wyniosła, globalnie biorąc, w 1993 r. 6.1 bln zł.</u>
<u xml:id="u-10.17" who="#ElżbietaChojnaDuch">Z drugiej zaś strony rząd wyasygnował określone środki z rezerw budżetowych na finansowanie gmin, łącznie na kwotę 3,5 bln zł. Z tego w 1993 r., na zadania własne gmin w zakresie inwestycji przeznaczono 2,7 bln zł, na zadania bieżące 0,8 bln zł.</u>
<u xml:id="u-10.18" who="#ElżbietaChojnaDuch">Ten strumień finansowy w stronę gmin, jego wielkość wynika z określonych przesłanek, zaś ogranicza go sytuacja budżetu państwa. Środki, które gminy otrzymały z budżetu w 1993 r., z punktu widzenia potrzeb gmin są niewielkie, podobnie jak środki przekazane gminom w 1994 r., a sądzimy, że również wielkość finansowania gmin z budżetu w 1995 r. zostanie przez nie oceniona jako niewystarczająca. Niemniej dla budżetu państwa jest to bardzo duże obciążenie, gdyż wszyscy wiemy, jakie są możliwości budżetu.</u>
<u xml:id="u-10.19" who="#ElżbietaChojnaDuch">Trzeba też podkreślić, że dofinansowanie zadań własnych gminy wynika z różnych przyczyn, chociażby z takich, jak zwiększenie liczby etatów i dopłat do wynagrodzeń. Jak państwo z pewnością wiecie, środki na wynagrodzenia pracowników gmin są relatywnie wyższe w porównaniu z takimi samymi stanowiskami w rejonach administracyjnych.</u>
<u xml:id="u-10.20" who="#ElżbietaChojnaDuch">Jak więc powiedziałam, ograniczenia w finansowaniu gmin tkwią w stosunkowo niewielkich możliwościach budżetu państwa, ale w ramach tych możliwości będziemy się starali, jeśli nie o powiększenie tych środków dla gmin, to przynajmniej o przesunięcie ich w ten sposób, aby zadania gminy były w mniejszym stopniu zadaniami zleconymi, zaś w większym zakresie z zadaniami własnymi. Dochody zaś gmin powinny być również w odpowiednio większym stopniu dochodami własnymi.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#WłodzimierzPuzyna">Uważnie wsłuchując się w głos pani minister, stwierdzam z pewnym zaniepokojeniem, że w tym głosie nie usłyszeliśmy tez, które pozwoliłyby nam sobie wyobrazić, jak Ministerstwo Finansów widzi przyszły system finansów gminnych. Z głosów w dyskusji i z naszych doświadczeń wynika, że jest pora, aby pomyśleć o trwałym systemie finansowania gmin.</u>
<u xml:id="u-11.1" who="#WłodzimierzPuzyna">Czy pani minister mogłaby nas wtajemniczyć, jakie są zamiary ministerstwa w tej mierze i jakie kroki ministerstwo ma zamiar podjąć, aby dobrze rozpoznać materię i następnie zaproponować rozwiązania, które już w następnych latach mogłyby trwale funkcjonować.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#KrystynaSzajdakowska">Chcę zająć się kilkoma problemami, a impulsem dla mojej wypowiedzi jest głos pani prezydent Cegielskiej, która wspomniała o potrzebie jasnego określenia kompetencji gmin.</u>
<u xml:id="u-12.1" who="#KrystynaSzajdakowska">Chcę powiedzieć, że wiele uwag na ten temat zawartych jest w materiałach NIK. Przesłaliśmy np. do Sejmu informację na temat wyników kontroli w sprawie załatwiania przez organy gmin zadań zleconych i powierzonych przez wojewodów oraz kierowników urzędów centralnych. Znajduje się tam m.in. wykaz zadań i kompetencji urzędów rejonowych i wymienione są te wszystkie kompetencje, które mogą być powierzone gminom. Jest to wprawdzie stan na dzień 31 grudnia 1992 r., lecz zaktualizowanie tego rejestru nie wymaga już wielkiej pracy. Ta informacja NIK zawiera wiele wniosków dotyczących spraw, o których dzisiaj się mówi, w wielu kwestiach wnioski są więc już gotowe.</u>
<u xml:id="u-12.2" who="#KrystynaSzajdakowska">Ponadto, przeprowadziliśmy kontrole pod tytułem: „Finansowanie zadań realizowanych przez gminę ze środków budżetu państwa w formie dotacji oraz niektórych funduszy celowych”. I w tym naszym opracowaniu jest kilka propozycji zasługujących na uwagę. Nie będą referowała treści tego opracowania, gdyż nie czas i miejsce po temu i nie chciałabym reklamować naszych materiałów. Sądzę jednak, że wyniki tej kontroli mogą być przydatne.</u>
<u xml:id="u-12.3" who="#KrystynaSzajdakowska">Wydaje mi się, że na takich posiedzeniach jak dzisiejsze byłoby właściwe, dla zachowania ciągłości spraw, sięganie do wniosków zawartych w naszych opracowaniach i ich analizowanie. Zawsze chętnie udostępniamy komisjom sejmowych tyle egzemplarzy naszych opracowań, ile sobie komisje życzą. Można też wydrukować dodatkowe egzemplarze, jeśli będą one państwu potrzebne.</u>
<u xml:id="u-12.4" who="#KrystynaSzajdakowska">Istotną sprawą jest standaryzacja kosztów wykonywania zadań zleconych gminie. Sprawa ta ciągnie się już od kilku lat. Dawno wnosiliśmy o to, aby dokonać takiej standaryzacji kosztów. Sądzę, że jeśli tego nie robi administracja rządowa, to nic nie stoi na przeszkodzie, aby skrzyknęli się przedstawiciele samorządu i podjęli te problemy. Według mnie, byłoby to celowe, bo czekanie aż administracja rządowa przygotuje właściwe rozwiązanie może trwać długo. Nikt zaś przecież lepiej nie wie, jakie są koszty wykonywania zadań niż same gminy.</u>
<u xml:id="u-12.5" who="#KrystynaSzajdakowska">Trzeba jednak pamiętać o tym, że nie mogą to być koszty wygórowane, muszą to być koszty minimalne. Jeżeli gmina chce zapewnić wyższy standard usług dotowanych z budżetu państwa, to musi to zrobić z własnych środków, z własnego budżetu. Konieczne jest bowiem dostosowanie się do możliwości finansowych państwa.</u>
<u xml:id="u-12.6" who="#KrystynaSzajdakowska">Kolejna sprawa wiąże się z instytucją powierzania zadań gminom. Jest to instytucja pożyteczna, nie budząca chyba żadnych zastrzeżeń. Chcę tu powiedzieć, że Komisja złożona m.in. z członków sejmowej Komisji Samorządu Terytorialnego, rozpatrując propozycje, w jaki sposób w Konstytucji ma zostać uregulowana problematyka samorządu terytorialnego, przyjęła taki zapis, z którego wynika, że zadania powierzone gminom w ogóle znikną. Dlatego, że tekst ten wyraźnie mówi, iż zadania mogą być powierzone gminom wyłącznie w drodze ustawy. Obawiam się więc, że oznacza to automatyczną likwidację instytucji zadań powierzonych gminom i sygnalizuję tę sprawę.</u>
<u xml:id="u-12.7" who="#KrystynaSzajdakowska">W dyskusji przewijała się tematyka pilotażu, chcę więc poinformować, że Najwyższa Izba Kontroli ma w tegorocznym planie zapisane przeprowadzenie w II półroczu kontroli, która obejmie tę problematykę. Dodam, że na jutrzejsze posiedzenie Komisji, które odbędzie się w Katowicach, zostali wydelegowani dwaj pracownicy NIK, którzy będą przygotowywać projekt tej kontroli, dokładnie odnotowując wszystkie wnioski i uwagi poselskie. Wykorzystamy je następnie w czasie kontroli.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#FranciszkaCegielska">Proszę wybaczyć, ale zostałam źle zrozumiana. Mówiłam szybko, zakładając, że nawiązuję do opracowań, które są państwu znane. Chodziło mi generalnie o to, jakie materiały należy przygotować, jakie sprawy usystematyzować, do jakiej wiedzy należy sięgnąć po to, aby móc podjąć konkretną, merytoryczną dyskusję i wyciągnąć z niej precyzyjne wnioski dotyczące dalszych działań samorządu terytorialnego.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#JerzyKado">Jestem przedstawicielem samorządu gminnego, burmistrzem małej gminy. Myślę, że czasem interesy gmin wielkich i małych, gmin wiejskich i miejskich są całkowicie różne i dlatego podczas dyskusji na posiedzeniach komisji sejmowych toczą się wręcz wojny o to, jak finansować gminy.</u>
<u xml:id="u-14.1" who="#JerzyKado">Dochodzimy do określonych konkluzji demokratyczną metodą, przy pomocy głosowania, a potem jesteśmy zaskakiwani decyzjami organów rządu, zmienia się np. algorytm, zmieniają się zasady naliczania dotacji i subwencji. Uważam, że trzeba opracować wnioski zmierzające do ustanowienia stałych zasad finansowania gmin.</u>
<u xml:id="u-14.2" who="#JerzyKado">Jeżeli ustanowiona zostanie nowa ustawa o finansowaniu gmin, to myślę, że nie będzie już możliwości wprowadzania zaskakujących zmian bez uzgodnienia ich z samorządami. Niezależnie bowiem od tego, czy są pieniądze, czy ich nie ma, nie można dopuszczać do sytuacji, gdy na innych warunkach gminy przejmują nowe zadania, a na innych warunkach wykonują je. W czasie kilku ostatnich lat jesteśmy wciąż zaskakiwani decyzjami.</u>
<u xml:id="u-14.3" who="#JerzyKado">Na przykład, do zadań własnych gmin doszło dowożenie dzieci do szkół, co powiększa wydatki gmin wiejskich. Inny przykład: ni stąd ni zowąd została wprowadzona ulga od podatku od gruntów V klasy, co spowodowało znaczny ubytek dochodów gmin. Do dzisiaj nie możemy jako małe gminy dobić się tego, aby 5% podatek od osób prawnych wpłacany był na rachunek tej gminy, w której położony jest zakład mający - powiedzmy - siedzibę w mieście. Zanieczyszczenia jednak i ścieki - to wszystko pozostaje w gminie, zaś dochody z podatku czerpie ktoś inny. Podatek dochodowy od prawnych jest z reguły większy, przynosi większe profity, niż podatek dochodowy od osób fizycznych, który pozostaje w gminie w niewielkich kwotach. Co się zaś tyczy osób prawnych, to są firmy, które mają potężne zyski, lecz gmina nie czerpie z tego tytułu żadnych profitów.</u>
<u xml:id="u-14.4" who="#JerzyKado">Istnieje również problem podatku gruntowego. Podczas ostatniego posiedzenia podkomisji ds, finansów gmin i budżetu, przygotowaliśmy dezyderat na temat wpłacania podatku gruntowego. Bywa bowiem tak, że dzierżawcy mają kilka areałów ziemi i mieszkają w większych miastach, zaś podatek mogą płacić tam, gdzie mieszkają. Na szczęście, nie wszędzie jest taka praktyka. Myślę, że Ministerstwo Finansów wyjdzie naprzeciw postulatom zawartym w naszym dezyderacie.</u>
<u xml:id="u-14.5" who="#JerzyKado">Kolejna sprawa: opłaty od środków transportu. Przecież jest uchwała Sejmu, w myśl której, podatek ten ma być wliczony w cenę paliwa, nie zaś - jak dotychczas - pobierany od właścicieli pojazdów. Uchwały Sejmu nie wprowadzono w życie, co usiłuje się tłumaczyć tym, że gminy rolnicze stracą na nowym rozwiązaniu. Myślę, że gminy nie stracą na tym, gdy podatek wejdzie w skład ceny paliwa, sądzę, że potrafimy w tej sprawie dogadać się z Ministerstwem Finansów. Może pani minister wiadomo coś na ten temat, prosilibyśmy o informacje.</u>
<u xml:id="u-14.6" who="#JerzyKado">Przypuszczam, że od II półrocza br. wprowadzi się tą zmianę w podatku od środków transportu. Rozmawiałem na ten temat z wójtami i burmistrzami, którzy uważają, że stan dróg jest w tej chwili taki, iż uchwalona przez Sejm zmiana powinna zostać wprowadzona. Niech bowiem podatek płacą ci, którzy niszczą drogi.</u>
<u xml:id="u-14.7" who="#JerzyKado">Mówiąc o opłatach, które nie są wpłacane do tych gmin, gdzie powinny być przekazywane, trzeba też wspomnieć o opłacie skarbowej. Podkomisja ds. finansów gmin i budżetu przygotowała dezyderat w tej sprawie i myślę, że zostanie on przyjęty przez Ministerstwo Finansów zmieniając sposób odprowadzania opłat.</u>
<u xml:id="u-14.8" who="#JerzyKado">Problemem na większą skalę jest sprawa podziału kompetencji i zadań między organami państwowymi a organami samorządowymi. Myślę, że jeśli dokładnie nie wyszacujemy dochodów i wydatków związanych z poszczególnymi zadaniami, to dojdzie do finansowego kryzysu gmin. Gdy zbadało się poziom dochodów gmin w latach ostatnich, poczynając od 1990 r., to okazało się, że od tego czasu realne dochody gmin zmniejszyły się o 11%. Jeżeli proces ten będzie się pogłębiał, to wiele gmin stanie nad finansową przepaścią, bo albo nie będą one wykonywały swych zadań, albo będą ubożały.</u>
<u xml:id="u-14.9" who="#JerzyKado">Chcę zaznaczyć, że do pracy regionalnych izb obrachunkowych nie ma zastrzeżeń, lecz na podstawie rozmów z samorządowcami i ich odczuć mogę zgłosić następującą uwagę. Mianowicie, tam gdzie zaczyna coś się dziać w gminie, gdzie jest jakaś awantura, w takich przypadkach kontroli jest właściwie za mało. Wskutek tego samorząd nie ma takiej instancji, której mógłby wierzyć w razie konfliktu, albo nie chce wierzyć, że komisja rewizyjna właściwie skontrolowała wydatki, kontrakty, sprawy, które odnoszą się do przekazywania majątku. Myślę, że teraz gdy weszła w życie ustawa o zamówieniach publicznych, zawieranie kontraktów zostanie usprawnione. Uważam, że jest to bardzo dobra ustawa. Do pracy regionalnych izb obrachunkowych mam jeszcze jedną uwagę, a zgłaszają ją samorządowcy nie tylko z mojego regionu. Chodzi o to, że w związku z uchwałami rad gminnych, przedstawicieli gmin traktuje się nierzadko jako petentów, których się osądza. Tego rodzaju zastrzeżenia mają do regionalnych izb obrachunkowych ci samorządowcy, którzy podlegali takiej ocenie. Myślę, że dzisiejsze posiedzenie jest dobrą okazją ku temu, aby zwrócić się do przedstawicieli RIO o zrozumienie tego, że gminy muszą się jeszcze uczyć. Były wybory, zmieniło się wielu radnych i rzeczywiście nie zawsze uchwały rad gminnych są zgodne z ich kompetencjami. Prosilibyśmy więc, aby uwagi i wskazówki udzielane przez izby były czynione w sposób kulturalny, przystępny, a nie w sposób osądzający.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#ZbigniewJanowski">Dziękuję panu posłowi. Czy ktoś z państwa chciałby jeszcze zabrać głos na temat raportu? Nie widzę. Czy pani minister zechce odpowiedzieć na pytania posła Puzyny i posła Kado?</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#ElżbietaChojnaDuch">Jeśli chodzi o kwestie wymagające konkretnych rozstrzygnięć i propozycji legislacyjnych, to - jak mówiłam - są problemy, które przede wszystkim muszą być podjęte nie przez rząd, lecz przez Komisję Wspólną Rządu i Samorządu Terytorialnego. Jak wiadomo, w komisji uczestniczą przedstawiciele pięciu krajowych organizacji samorządowych, m.in. ze strony samorządowej pani doc. Gilowska i pan Fogler. Decyzje komisji podejmowane są wspólnie i w ten sposób trzeba odpowiedzieć na wiele pytań, zanim przejdziemy do rozpatrywania kwestii finansów gminnych.</u>
<u xml:id="u-16.1" who="#ElżbietaChojnaDuch">Co do podatku od środków transportowych, to nie może on zostać zmieniony w trakcie roku podatkowego. Możemy więc mówić o nowych decyzjach w sprawie tego podatku dopiero od 1996 r., jeżeli takowe zostaną zaakceptowane przez komisję wspólną.</u>
<u xml:id="u-16.2" who="#ElżbietaChojnaDuch">Raz jeszcze chcę podkreślić, że podstawowa kwestia dotyczy zmiany zakresu zadań kompetencji gmin. Dopiero na podstawie decyzji kompetencyjnych można podejmować rozstrzygnięcia związane z działaniami finansowymi, możliwy jest wybór metod i środków legislacyjnych w tej mierze.</u>
<u xml:id="u-16.3" who="#ElżbietaChojnaDuch">Nie chcę raz jeszcze powtarzać, tych wszystkich tematów, które wymagają przesądzenia i muszą zostać podjęte przez Komisję Wspólną Rządu i Samorządu Terytorialnego. Wprawdzie nie zostały one jeszcze podjęte, lecz sądzę, że nastąpi to w najbliższych miesiącach.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#WłodzimierzPuzyna">W dalszym ciągu chcę wyrazić zaniepokojenie, że nie ma w tej chwili takiego centrum - moim zdaniem, powinno się tym zająć Ministerstwo Finansów - które mogłoby spożytkować wnioski wynikające z przedstawionego raportu. Chodzi mi o instytucję, która analizowałaby sytuację ekonomiczną gmin i wyciągała z tej analizy wnioski systemowe. Powinno to robić Ministerstwo Finansów, i to bardziej aktywnie niż tylko czekając na werdykty Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu.</u>
<u xml:id="u-17.1" who="#WłodzimierzPuzyna">W dzisiejszej dyskusji zgłoszono już nie mało zastrzeżeń do systemu finansowania gmin, takich zastrzeżeń, które można by natychmiast rozstrzygnąć. Mam tu na myśli choćby sposób naliczania podatków, czy sprawę wydawania zaskakujących przepisów, które mają negatywny wpływ na budżety gmin. Dotyczy to opłaty skarbowej, czy rozliczania opłat za użytkowanie wieczyste. Te sprawy powinny bezzwłocznie zostać uporządkowane. Istnieją też zamierzchłe problemy, jak choćby te, które dotyczą spłaty kredytów zaciągniętych jeszcze w poprzedniej epoce a przeznaczonych na budowę infrastruktury gminnej.</u>
<u xml:id="u-17.2" who="#WłodzimierzPuzyna">Zwracając się do pani minister powiem, że oczekujemy jednak przedstawienia harmonogramu działań, które powinny się przyczynić do rozwiązania zarówno narosłych problemów, jak i uwzględniać propozycje nowych rozwiązań - spójnych i sensowych. Chcę zaznaczyć, że pojawia się wiele problemów w związku z nowym, wchodzącym w życie ustawodawstwem.</u>
<u xml:id="u-17.3" who="#WłodzimierzPuzyna">Oczekiwałbym aktywnej roli ministerstwa w kształtowaniu nowego ustawodawstwa. Pani minister powiedziała, że trzeba poczekać na podjęcie rozstrzygnięć w sprawie kompetencji gmin dotyczących przejmowania szkół. Wydaje mi się, że to ministerstwo powinno jasno wyrazić swe stanowisko na temat systemu finansowego i perturbacji związanych z finansowaniem gmin wówczas, gdy przyjęte zostanie rozwiązanie, które dzisiaj proponuje Ministerstwo Edukacji Narodowej.</u>
<u xml:id="u-17.4" who="#WłodzimierzPuzyna">Słowem, ja oczekiwałbym, aby Ministerstwo Finansów spełniało bardziej aktywną rolę w analizowaniu i kształtowaniu stanu finansów gminnych i aby podobnie troskliwie zajmowało się tymi sprawami, jak zajmuje się stanem finansów państwa. Oczekiwałbym, aby ministerstwo wspomagało te zespoły, które rozwiązują zagadnienia systemowe.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#TadeuszDobek">Chcę bardzo uprzejmie podziękować za wszystkie głosy w dyskusji, krytyczne i inne, nawiązujące do naszych doświadczeń w pracy nad raportem.</u>
<u xml:id="u-18.1" who="#TadeuszDobek">Odnosząc się do niektórych uwag, chcę dać wyraz naszemu stanowisku. Zacznę od spraw ogólnych. Przede wszystkim raport w rozumieniu - nie tylko naszym jako jego autorów - lecz również przedstawicieli Komisji Samorządu Terytorialnego wraz z panem przewodniczącym, prof. Buczkowskim, miał głównie pokazać stan faktyczny. Miał być swego rodzaju fotografią z przepływu środków z budżetu do gmin i w odwrotną stronę. Sądzę, że jeżeli tak postrzega się raport, to trzeba stwierdzić, że spełnił on swoje zadanie.</u>
<u xml:id="u-18.2" who="#TadeuszDobek">Mówiłem już, że materiał ten został opracowany zarówno po względem zagregowania danych, jak i badanych podmiotów, według obowiązującej klasyfikacji - budżetowej i GUS. W tym zakresie zebrany materiał, zweryfikowany bardziej dokładnie niż przewiduje to obowiązująca klasyfikacja statystyczna - na weryfikację danych przeznaczono kilka miesięcy - materiał ten spełnia swój cel.</u>
<u xml:id="u-18.3" who="#TadeuszDobek">Pragnę raz jeszcze podkreślić, że raport przedstawiając stan faktyczny może być podstawą do podjęcia innych prac, które będą zajmowały się ustaleniem wniosków przyczynowo-skutkowych zjawisk, o których mówimy. Na podstawie opracowania obejmującego tylko rok, mogę powiedzieć, że stosunkowo największą korelację między zjawiskami można zauważyć w gminach wiejskich. Na przykład na Śląsku widać nasilenie wydatków na służbę zdrowia.</u>
<u xml:id="u-18.4" who="#TadeuszDobek">W gminach wiejskich i miejsko-wiejskich da się dostrzec dążenie do wyeliminowania zaległości tych gmin w stosunku do pozostałych gmin. W tych grupach gmin świadczenia są w znaczący sposób wyższe aniżeli w innych grupach. Nie chcę tu używać tradycyjnego określenia o Polsce „B”, choć ma ono w tym przypadku pewne uzasadnienie.</u>
<u xml:id="u-18.5" who="#TadeuszDobek">Raport sporządzony na podstawie danych za rok 1993 jest pewnego rodzaju próbą, przystępując więc do opracowania danych w tak znacznym zakresie, na taką skalę, trzeba było przede wszystkim znaleźć odpowiedni warsztat pracy. Dzisiaj stwierdzamy, że warsztat ten zdał egzamin. Samo opracowanie ankiety służącej do zgromadzenia informacji, wymagało nie małego wysiłku. Teraz po roku stwierdzamy, że program ten spełnił swe zadanie. Przyjęta struktura gmin okazała się być bardzo dobra, zwłaszcza jeśli chodzi o gminy miejskie. Uzyskaliśmy również obraz struktury finansowania gmin, co było głównym celem raportu.</u>
<u xml:id="u-18.6" who="#TadeuszDobek">Nawiązując do zgłoszonej uwagi krytycznej, chcę dodać, że strona graficzna raportu jest bardzo rozbudowana i - jak sądzę - jest to interesująca wartościowa strona tego opracowania. Kolorowa grafika łączyłaby się z dodatkowymi kosztami, a pragnę podkreślić, że prace nad raportem i jego edycja zostały sfinansowane przez Fundusz know-how i trzeba się z wydatków dokładnie rozliczyć. Być może, że w przyszłości życzenie dotyczące strony graficznej zostanie spełnione.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#ElżbietaChojnaDuch">Chcę odpowiedzieć panu posłowie Puzynie: Ministerstwo Finansów nie czeka, lecz współpracuje z zespołem ds. finansów gminnych oraz pracuje na forum Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego. Równocześnie w Ministerstwie Finansów podejmuje się decyzje, które korygują niewłaściwe przepisy legislacyjne wydane w czasie poprzednich rządów.</u>
<u xml:id="u-19.1" who="#ElżbietaChojnaDuch">Chodzi o to, przede wszystkim, aby znaleźć optymalne rozwiązania w tych kwestiach, o których mówiłam, a także o to, aby w ustawie o finansowaniu gmin wprowadzić mechanizmy korygujące w sferze przyznawania ulg i gminnych podatków.</u>
<u xml:id="u-19.2" who="#ElżbietaChojnaDuch">Obecnie trwają prace nad modyfikacją ustawy o samorządzie terytorialnym i wprowadzeniem nowego art. 36. W najbliższym czasie nowelizacja ta będzie zaprezentowana sejmowej Komisji Samorządu Terytorialnego, została już ona zaakceptowana przez podkomisję ds. finansów gminnych oraz wstępnie przyjęta przez Komisję Wspólną Rządu i Samorządu. Sądzę więc, że w najbliższym czasie, artykuł ten będzie przedmiotem szerszej dyskusji na posiedzeniu Komisji Samorządu Terytorialnego.</u>
<u xml:id="u-19.3" who="#ElżbietaChojnaDuch">Natomiast kwestie o charakterze strukturalnym, ustrojowym muszą być podjęte na innym forum. Dotyczą one bowiem nie tylko Ministerstwa Finansów, lecz także np. spraw związanych z kompetencjami Ministerstwa Edukacji Narodowej i innych resortów. Mają one charakter konstytucyjny. Od tych rozstrzygnięć zależy system finansowania samorządu, który w tym znaczeniu ma charakter wtórny. Powtarzam, że pierwszorzędne znaczenie mają tu rozstrzygnięcia o znaczeniu konstytucyjnym na temat powstania powiatów, co do zakresu zadań własnych gmin i inne. Sprawy te z całą pewnością zostaną w najbliższym czasie rozpatrzone.</u>
<u xml:id="u-19.4" who="#ElżbietaChojnaDuch">Ministerstwo Finansów działa natomiast w Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego i pracuje, a nie czeka. Chciałabym prosić panią dyrektor Wawrzynkiewicz o uzupełnienie mej wypowiedzi.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#DanutaWawrzynkiewicz">Pani minister zabrała mi puentę mojej wypowiedzi, ale spróbuję bez niej odnieść się do uwag pana posła Puzyny, z którym współpracujemy od wielu lat, m.in. w zespole ds. finansów.</u>
<u xml:id="u-20.1" who="#DanutaWawrzynkiewicz">W zespole tym odbyła się bardzo ostra dyskusja na temat art. 21, który dotyczy dotowania zadań własnych gmin. Rzeczywiście, jest to artykuł kontrowersyjny, stworzony z myślą o dotowaniu dużych inwestycji planu centralnego. Obecnie, zastosowanie art. 21 rozciągnęło się na dotowanie zadań własnych gmin, co obejmuje znacznie obszerniejszą sferę niż inwestycje planu centralnego.</u>
<u xml:id="u-20.2" who="#DanutaWawrzynkiewicz">Zaznaczam, że dotowanie jest zawsze związane z elementem uznaniowości, której chciałby unikać parlament i my również chcielibyśmy wyeliminować uznaniowość. Powody są jasne. Przy uznaniowości zawsze rodzą się pytania, dlaczego określone środki przyznajemy określonej gminie na inwestycje, a nie dajemy ich gdzie indziej. Dotowanie nie sparametryzowane jest rzeczywiście bardzo trudne do wyjaśnienia.</u>
<u xml:id="u-20.3" who="#DanutaWawrzynkiewicz">Środki wypłacane na podstawie art. 21 wynoszą obecnie ponad 800 mld zł, to jest znacznie więcej aniżeli wynosiły kwoty przeznaczone tylko na finansowanie inwestycji planu centralnego.</u>
<u xml:id="u-20.4" who="#DanutaWawrzynkiewicz">Co do dotowania zadań własnych gminy, to sięga ono już kwoty 6,5 bln zł i jest często wymuszony. W większości dotyczy to zadań związanych z gminami zagrożonymi bezrobociem oraz finansowania programu przygotowania terenu pod budownictwo mieszkaniowe. Proszę zauważyć, że w 1995 r. następuje olbrzymi skok dotacji na zadania własne gmin, gdyż dochodzi tu kwota 4,8 bln zł dotacji na dodatki mieszkaniowe.</u>
<u xml:id="u-20.5" who="#DanutaWawrzynkiewicz">Jaki z tego wynika wniosek? Taki, że samorządowcy słusznie nam zarzucają, że spadają dochody własne gmin, kosztem dotacji i subwencji, lecz - nie chcę tu niczego nikomu wypominać - jest to konsekwencją decyzji przyjętych przez Sejm.</u>
<u xml:id="u-20.6" who="#DanutaWawrzynkiewicz">Chcę przy tym zauważyć, że jeśli mamy do czynienia z naciskami, aby zmniejszyć dotacje dla gmin, zwiększając ich dochody własne, to równocześnie występuje tu konflikt interesów wśród samych samorządów. Jeżeli bowiem tak zrobimy, to nastąpi wzrost subwencji, a wszyscy nam zarzucają, że subwencje nie powinny rosnąć, lecz raczej spadać lub utrzymywać się na niezmienionym poziomie. Przy okazji, można się tu powołać na doświadczenia innych krajów, gdzie subwencje dla samorządów lokalnych wynoszą podobno niekiedy aż 60% dochodów samorządowych, lecz nikogo do nie drażni, jeśli są one dobrze rozdzielane.</u>
<u xml:id="u-20.7" who="#DanutaWawrzynkiewicz">Uważam, że konflikt interesów między samorządami łączy się z zapisem art, 6 ustawy o finansach gmin, dotyczących różnego udziału gmin w podatku dochodowym od osób fizycznych. Już słyszymy zapowiedzi, że grupa posłów z małych gmin wiejskich wystąpi w parlamencie o zmianę tego artykułu, taką zmianę, aby nastąpiło przesunięcie części dochodów z gmin miejskich do gmin wiejskich.</u>
<u xml:id="u-20.8" who="#DanutaWawrzynkiewicz">W zespole ds. finansów gmin pracują przedstawiciele wszystkich rodzajów gmin. Są tam delegaci Związku Gmin Wiejskich, są reprezentanci Związku Miast Polskich i z całą pewnością, na tym forum będzie toczyła się bardzo ostra dyskusja, czy utrzymać dotychczasowy poziom udziału gmin w podatku od osób fizycznych, czy też go zwiększyć.</u>
<u xml:id="u-20.9" who="#DanutaWawrzynkiewicz">Dodam tu, że postulaty dotyczące udziału gmin w podatkach są dosyć wątpliwe w następującym sensie. Na przykład co do podatku dochodowego od osób fizycznych jest to dyskusja, czy naliczać ten podatek wedle liczby mieszkańców, czy wedle miejsca płacenia podatku. Co się zaś tyczy podatku dochodowego od osób prawnych, to podatek ten bardzo źle się rozkłada: są gminy, gdzie jest bardzo niewiele podmiotów zobowiązanych do płacenia podatków, bądź ich nie ma wcale.</u>
<u xml:id="u-20.10" who="#DanutaWawrzynkiewicz">Uzupełniając wypowiedź pani minister, chcę powiedzieć, że zostałam wydelegowana do pracy w zespole kierowanym przez pana ministra Strąka, który to zespół o roboczym charakterze działał, bodajże, przez 4 tygodnie. Podczas dyskusji w tym zespole, to właśnie przedstawiciele Ministerstwa Finansów stawiali pytania o charakterze konstytucyjnym, o których tu mówiono. Próbowali przymusić stronę rządową, pana ministra Strąka, aby jasno została określona perspektywa samorządu terytorialnego, bo obawiamy się, że niektórych zadań nie będzie komu przydzielić, jeżeli nie powstaną powiaty.</u>
<u xml:id="u-20.11" who="#DanutaWawrzynkiewicz">W tego rodzaju decyzjach my nie mamy udziału, one zapadają poza nami. Pan minister Strąk wyraźnie deklarował, że wszystkie zadania spełniane dzisiaj przez rejony administracyjne, należy oddać gminom, jeśli można to zrobić. Oznacza to nic innego, jak rozbicie rejonów administracyjnych, a ten temat przerabialiśmy z panem ministrem Rokitą w latach 1991 i 1992. Pytanie więc brzmi: czy należy rozwiązać rejony administracyjne, czy też je utrzymać?</u>
<u xml:id="u-20.12" who="#DanutaWawrzynkiewicz">Następny problem łączy się ze sprawami opieki społecznej. Przypomnę, że w 1992 r. zadecydowano o przekazaniu wszystkich zadań z opieki społecznej gminom, nie jako zadań zleconych, lecz jako własnych zadań gmin. Z tą sprawą łączy się następne pytanie - czy należy utrzymać Rejonowe Biura Pracy, czy też należy je oddać gminom wraz z całym ich aparatem kadrowym i wyposażeniem komputerowym. Tak więc pytanie: czy utrzymujemy rejony administracyjne i rejonowe biura pracy, czy oddajemy je gminom, znów wraca.</u>
<u xml:id="u-20.13" who="#DanutaWawrzynkiewicz">Dalsza kwestia dotycząca oświaty. Nie tylko rząd i samorząd muszą zadecydować, a parlament przesądzić, czy płace w oświacie będą zadaniami państwa czy zadaniami samorządowymi. Do tej dyskusji trzeba także zaprosić związki zawodowe i przekonać się, czy związki zechcą w dalszym ciągu bronić tego zadania jako zadania państwowego, czy wyrażą przyzwolenie na to, aby były to zadania gmin. Dopiero wtedy, po tych wszystkich dyskusjach, możemy przedłożyć ustawę o finansach gmin i przecież pan poseł Puzyna przerabiał z nami ten temat. Aby skonstruować odpowiedni przepis w ustawie musimy bowiem wiedzieć, czy wskaźnik subwencji ma być zapisany na poziomie 7,5%, czy też na poziomie 0,9% to jest tak, jak jest dzisiaj.</u>
<u xml:id="u-20.14" who="#DanutaWawrzynkiewicz">Jeżeli płace i pochodne stanowią gros wydatków oświatowych, a kwota na nie przeznaczona wynosi kilkaset miliardów złotych, to powstaje pytanie, jak sporządzić ustawę o finansach gmin, bez przesądzeń dotyczących oświaty, które mają charakter ustrojowy.</u>
<u xml:id="u-20.15" who="#DanutaWawrzynkiewicz">Kolejna sprawa. Chcę udzielić odpowiedzi panu posłowi Kado na temat podatku od środków transportowych, podatku, który jest utożsamiany z podatkiem drogowym. Pan poseł Kado chciałby, aby był on przeznaczony na budowę i naprawę dróg. Tak chciał również pan prezydent Łodzi, który jako jedyny samorządowiec w imieniu Unii Metropolii Polskich proponował, by po likwidacji tego podatku i zamianie go akcyzą - kwoty te przeznaczyć na w istocie nie istniejący już Państwowy Fundusz Budowy Dróg i Autostrad.</u>
<u xml:id="u-20.16" who="#DanutaWawrzynkiewicz">Wyjaśniam, że nasze prawo budżetowe akurat nie wiąże dochodów z wydatkami. Czyli - jeśli dopłaty do benzyny miałyby zostać przeznaczone na budowę dróg, to musiałby powstać wydzielony fundusz budowy dróg, gdzie należałoby przekazywać pieniądze.</u>
<u xml:id="u-20.17" who="#DanutaWawrzynkiewicz">Rzeczywiście, rząd nie wykonał uchwały Sejmu o likwidacji podatku od środków transportowych, a minister Modzelewski argumentował to m.in. tym, mówił o tym w parlamencie, że bardzo trudno było rządowi wycofać się z ulg stosowanych w związku z tym podatkiem. Nie płacą go bowiem rolnicy i wyobrażam sobie, co by się działo, gdybyśmy powiedzieli, że wszyscy muszą płacić podatek, i że dla rolników nie będzie rekompensaty. Podatku od środków transportowych nie płacą również inwalidzi, a w zamian za likwidację tej ulgi należałoby zwiększyć inwalidom renty, lub zastosować zmniejszoną podstawę opodatkowania, a byłyby to trudne do przyjęcia zmiany.</u>
<u xml:id="u-20.18" who="#DanutaWawrzynkiewicz">Chcę jeszcze powiedzieć, że z przedstawionego raportu wyciągamy i będziemy wyciągać wnioski. Z opracowania tego wynika kilka wniosków, których realizacja osobiście by mi się marzyła, choć są to wnioski bardzo trudne do spełnienia. Na przykład taki wniosek, aby prezes regionalnej izby obrachunkowej nie musiał zbierać 2450 ankiet z gmin, tylko żeby miał te dane u siebie w swoich sprawozdaniach.</u>
<u xml:id="u-20.19" who="#DanutaWawrzynkiewicz">Dlaczego jest to trudne do spełnienia? Dlaczego tych danych do dzisiaj nie mamy w naszych sprawozdaniach. Między innymi dlatego, że cały system dotowania zadań zleconych gmin i opiera się o cząstkowe etaty. Ktoś, kto dzisiaj udziela ślubu, jutro wypisuje akty zgonu a pojutrze wykonuje inną pracę dla gminy. Bardzo trudno jest wycenić jaka część etatów odnosi się do wykonywania zadań administracji rządowej, a jaka część związana jest z potrzebami gminy. Choć jest to trudne do wykonania, to pracujemy nad tą sprawą. Powtarzam, że mnie marzyło by się, aby następny raport zawierał dane, które będą porównywalne z poprzednimi danymi i na podstawie których można będzie powiedzieć czy nastąpił wzrost, czy spadek zadań zleconych gminom. Dobrze byłoby, aby resort finansów dysponował tego rodzaju danymi i będziemy do tego dążyć.</u>
<u xml:id="u-20.20" who="#DanutaWawrzynkiewicz">Sprawa ta jest również istotna z punktu widzenia korygowania legislacji. W nowej ustawie o finansach gmin jest zapis, który mówi, że gmina ma prawo domagać się na drodze sądowej przyznania jej takich środków, które powinny zapewnić tryb i realizację nałożonych na nią zadań. Dzisiaj nie znam tego rodzaju przypadku, aby gmina podała wojewodę do sądu, a ten argument, który zostanie dostarczony gminom w postaci zapisu art. 19 ustawy o finansowaniu gmin wychodzi naprzeciw jednemu z zawartych w raporcie wniosków.</u>
<u xml:id="u-20.21" who="#DanutaWawrzynkiewicz">Powołam się tu jeszcze na następny przykład legislacyjny. W art. 13 prawa budżetowego nałożony został odwrotny rygor - wykonalności subwencji. Subwencja jest jedynym wydatkiem w budżecie państwa, który został opatrzony rygorem wykonalności bez względu na kondycję budżetu państwa. Drugim przypadkiem byłby przepis, o którym mówiłam, dotyczący zadań zleconych gminom obligatoryjnie.</u>
<u xml:id="u-20.22" who="#DanutaWawrzynkiewicz">Chcę jeszcze dodać, że roboczy zespół powołany przez pana ministra Strąka, do którego na razie zostali delegowani przedstawiciele strony rządowej, ma zająć się sporządzeniem makiety, zadań i kompetencji, które mogą być przekazane gminom. W najbliższych dniach do tego zespołu mają dołączyć trzej przedstawiciele strony samorządowej, którzy wypowiedzą się, jakie zadania gminy zechcą przejąć w ramach przekazywania im nowych kompetencji. W ramach prac tego zespołu, dwa tygodnie temu zorganizowany został wyjazd do Ostrołęki, mający dyskusyjny charakter. Zostały przeprowadzone rozmowy z wojewodą ostrołęckim i z przedstawicielami rejonu administracyjnego oraz z zarządem miasta Wyszkowa. Głównym leit motivem tych rozmów było pytanie: jak strona rządowa widzi sprawę przekazywania kompetencji gminom, a zatem powinien pójść system odpowiedniego zasilenia gmin dochodami.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#WłodzimierzPuzyna">Mam wątpliwości co do tego, czy planowany sposób prowadzenia dalszych prac nad systemem finansowania samorządu lokalnego jest właściwy. Chcę zapytać przedstawicieli Ministerstwa Finansów, czy państwo rozważają takie warianty finansowania gmin, które byłyby związanie z kategoryzacją gmin? Ustawa o samorządzie, nad której nowelizacją w tej chwili pracujemy, wprowadzi być może nowy podział na gminy, które będą obarczone różnymi zadaniami.</u>
<u xml:id="u-21.1" who="#WłodzimierzPuzyna">Czy Ministerstwo Finansów ma gotowe warianty finansowania tak zróżnicowanych gmin, czy w przypadku kategoryzacji gmin, rozważa możliwość zróżnicowania ich udziału w podatku dochodowym - od osób fizycznych i od osób prawnych? Czy Ministerstwo Fianansów pracuje nad dynamicznymi modelami finansowania gmin, to jest nad takimi modelami, które nie tylko przewidywałyby podział pieniędzy, lecz również uwzględniałyby startową pozycję gmin? Startową pozycję pod względem rozwoju infrastruktury, poziomu cywilizacyjnego i zaniedbań, które często powstawały bez udziału i bez winy gmin.</u>
<u xml:id="u-21.2" who="#WłodzimierzPuzyna">Wreszcie, czy Ministerstwo Finansów widzi potrzebę zinstytucjonalizowania reprezentacji regionalnych izb obrachunkowych na szczeblu krajowym, czy przy pracy nad ustawą o regionalnych izbach obrachunkowych taki wariant był rozważany? Czy należałoby więc utworzyć krajową izbę obrachunkową, która mogłaby przetwarzać cały materiał analityczny dostarczany przez izby regionalne, sugerując Ministerstwu Finansów pewne rozwiązania w systemie finansów gminnych.</u>
<u xml:id="u-21.3" who="#WłodzimierzPuzyna">Chciałbym się dowiedzieć, co myślą na te tematy przedstawiciele Ministerstwa Finansów i regionalnych izb obrachunkowych? Jakie rozwiązania, państwa zdaniem, byłyby wskazane i konieczne. Chciałbym usłyszeć, jakie jest wyobrażenie państwa na temat relacji między Ministerstwem Finansów a regionalnymi izbami obrachunkowymi, zwieńczonymi w ten sposób?</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#ZbigniewJanowski">Dziękuję panu posłowi Puzynie. Czy pani minister zechce odpowiedzieć na postawione przez pana posła pytania, bo są to pytania, powiedziałbym, prawie ustrojowe.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#ElżbietaChojnaDuch">Nie bardzo widzę, aby dzisiejsze posiedzenie było miejscem na tego rodzaju dyskusję o charakterze szerszym, ustrojowym. Udzielenie odpowiedzi na pytania, które zadał pan poseł Puzyna, wykracza poza zakres dzisiejszych obrad. Ponieważ pracujemy nad całym pakietem zasadniczych rozwiązań, to odpowiedzi na te pytania zostaną udzielone w miarę postępu dalszych prac Komisji Samorządu Terytorialnego i Komisji Budżetowej. Chcę podkreślić tylko jedno: rzecz nie polega na mnożeniu struktur i różnego rodzaju zespołów, które oceniałyby raport. Chodzi natomiast o znalezienie doskonalszych rozwiązań i o korygowanie istniejącego ustawodawstwa dotyczącego samorządu terytorialnego. Nad tymi sprawami pracuje Komisja Wspólna Rządu i Samorządu szukając rozwiązań i mając w polu widzenia m.in. te sprawy, na które zwrócił uwagę pan poseł Puzyna.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#DanutaWawrzynkiewicz">Chcę uzupełnić wypowiedź pani minister i odpowiedzieć na pytania pana posła Puzyny dotyczące kategoryzacji gmin i innych szczegółowych rozwiązań w przyszłej ustawie o finansach gmin.</u>
<u xml:id="u-24.1" who="#DanutaWawrzynkiewicz">Panie pośle, pan najlepiej wie, jak trudną sprawą jest kategoryzacja gmin. Członkiem poprzedniego zespołu ds. finansów gminy był m.in. przewodniczący Związku Gmin Wiejskich, pan Tychowski oraz przewodniczący Związku Miast Polskich, pan Czajkowski. Członkiem zespołu była pani docent Gilowska, znany teoretyk i działacz samorządowy. Pan minister Misiąg postawił wtedy samorządowcom przewrotne pytanie, jak widzą sprawę kategoryzacji gmin? Panowie Tychowski i Czajkowski mieli zaproponować projekt kategoryzacji polskich gmin. Bowiem klasyfikacja GUS jest rzeczywiście niewystarczająca, jest to umowna klasyfikacja, jako że mamy gminy, które liczą kilka tysięcy mieszkańców, i mamy również gminy, które mają po kilkadziesiąt tysięcy mieszkańców.</u>
<u xml:id="u-24.2" who="#DanutaWawrzynkiewicz">Samorządowcy wycofali się z tego zadania, nie potrafili nam zaproponować nowej kategoryzacji gmin. Myślimy nad tym, lecz opracowanie nowej kategoryzacji gminy jest bardzo trudne. Jakie bowiem kryteria należy tu zastosować? Pewne jest, że liczba ludności to niewystarczające kryterium.</u>
<u xml:id="u-24.3" who="#DanutaWawrzynkiewicz">Dodam, że w kwietniu ub. r. samorządowcy mieli nam zaproponować tezy do ewentualnej zmiany ustawy o finansach gmin. Takich tez nie ma do dzisiaj. W zespole ds. finansów gmin, mam nadzieję, że będziemy pracować nad tą sprawą, a członkiem zespołu jest m.in. pani docent Zyta Gilowska. Z tym, że raz jeszcze powiem to, o czym już wielokrotnie wspominano, że bez przesądzenia kwestii ustrojowych nikt nie wymyśli właściwego systemu finansów gmin.</u>
<u xml:id="u-24.4" who="#DanutaWawrzynkiewicz">Trzeba np. wiedzieć - pytałam o to ministra Strąka - czy chcemy stworzyć jedną ustawę o finansach gmin, a drugą ustawę o ustroju dużych miast, czy też inaczej wyobrażamy sobie korektę ustawodawstwa. Nawiasem mówiąc, jeśli powstałyby dwie ustawy, wtedy np. miasto Łódź jako gmina występowałoby w ustawie jako podmiot subwencjonowany, a jako duże miasto występowałoby w ustawie o ustroju dużych miast. Ale to są już niuanse.</u>
<u xml:id="u-24.5" who="#DanutaWawrzynkiewicz">Trzeba przesądzić, czy mają funkcjonować dwie ustawy, plus jeszcze trzecia ustawa o powiatach, nad którą pracuje Komisja Nadzwyczajna pod przewodnictwem pana posła Janika. Dopiero po przesądzeniu tych spraw, możemy spotkać się na forum podkomisji do spraw finansów gminnych i rozważać wszystkie problemy związane z tymi finansami.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#ZbigniewJanowski">Dziękuję za wypowiedź. Czy są chętni do zabrania głosu w tej części dyskusji? Nie widzę.</u>
<u xml:id="u-25.1" who="#ZbigniewJanowski">Szczególnie serdecznie dziękuję zespołowi, który opracowywał raport, przedstawicielom wszystkich izb obrachunkowych oraz gmin, które uczestniczyły w przygotowaniu tego materiału. Dziękuję również Ministerstwu Finansów i tym wszystkim, którzy przyczynili się do tego, aby powstał ten pierwszy - jak powiedziała pani minister - tego rodzaju raport w powojennej Polsce. Jestem przekonany, że dzisiejsza dyskusja nie była ostatnią debatą związaną z raportem.</u>
<u xml:id="u-25.2" who="#ZbigniewJanowski">Chciałbym serdecznie podziękować pani prezydent miasta Łodzi za przygotowanie opinii oraz pani docent Zycie Gilowskiej. W imieniu prezydium Komisji zapewniam, że wszystkie wnioski wynikające zarówno z raportu, jak i z dzisiejszej dyskusji zostaną przez nas omówione, a następnie opracowane przez podkomisję, która zajmuje się finansami gmin i budżetem. Następnie wnioski te zostaną przekazane pod obrady całej Komisji Samorządu Terytorialnego i skierowane potem do rządu w formie wniosków.</u>
<u xml:id="u-25.3" who="#ZbigniewJanowski">Dziękuję wszystkim, którzy wzięli udział w tej części dyskusji. Obecnie przechodzimy do dalszych punktów porządku dziennego.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#TadeuszDobek">W dyskusji została zgłoszona propozycja pana posła Wiechecia, aby przyjąć zasadę stałego uczestnictwa w pracy Komisji Samorządu Terytorialnego, przedstawicieli regionalnych izb obrachunkowych. W imieniu zgromadzenia prezesów regionalnych izb obrachunkowych chcę na tę propozycję odpowiedzieć. Mamy wśród nas grupę prezesów, którzy z racji swych zainteresowań i wykształcenia bliżej interesują się sprawami finansowymi i jeśli będzie Komisja życzyła sobie tego, to wytypujemy ze swego grona osoby, które będą współpracowały z Komisją Samorządu Terytorialnego. W imieniu wszystkich prezesów zostałem upoważniony do powiedzenia państwu, że chętnie przyjmiemy skierowane do nas zaproszenie.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#ZbigniewJanowski">Dziękuję bardzo, zwrócimy się do państwa oficjalnie w tej sprawie, licząc na stałą współpracę.</u>
<u xml:id="u-27.1" who="#ZbigniewJanowski">Przechodzimy do drugiego punktu obrad. Chcę poinformować członków Komisji, że na posiedzeniu stałej podkomisji ds. finansów gmin i budżetu rozważaliśmy dwa problemy. Po pierwsze - sprawę rozliczenia opłaty skarbowej od umów cywilno-prawnych, po drugie - problem podatków od osób fizycznych, wiążący się z rozporządzeniem Rady Ministrów z dnia 18 lutego 1992 r., które określa właściwość miejscową organów podatkowych w sprawach związanych z tym podatkiem.</u>
<u xml:id="u-27.2" who="#ZbigniewJanowski">Podkomisja przygotowała projekty dwóch dezyderatów. Ja pozwolę sobie szczegółowo omówić projekt pierwszego dezyderatu, natomiast projekt drugiego dezyderatu omówi pani poseł Imiołczyk. Ściśle biorąc mówię o to o drugim z kolei i trzecim dezyderacie Komisji Samorządu Terytorialnego w Sejmie tej kadencji.</u>
<u xml:id="u-27.3" who="#ZbigniewJanowski">Przedstawię więc treść dezyderatu nr 2 w sprawie właściwości miejscowej organów podatkowych w sprawach podatku rolnego. Na dzień dzisiejszy obowiązuje rozporządzenie Rady Ministrów, które mówi, że od osób fizycznych pobiera się podatek rolny według miejsca położenia gruntu. Jest to jedna możliwość. Druga możliwość, to pobieranie podatków według miejsca zamieszkania, jeżeli podatnik posiada grunty położone na obszarze dwóch lub więcej gmin, a mieszka w jednej z tych gmin.</u>
<u xml:id="u-27.4" who="#ZbigniewJanowski">Następnie przepisy mówią, że podatek rolny oblicza się według miejsc lokalizacji budynków gospodarczych, jeżeli podatnik mieszka w innej gminie niż posiada grunty. Jeżeli na gruntach, od których płaci się podatek, nie ma żadnych budynków gospodarczych, to opłata z tytułu podatku rolnego przekazywana jest gminie, na której terenie leży większa część gruntu.</u>
<u xml:id="u-27.5" who="#ZbigniewJanowski">Zdaniem podkomisji i innych posłów, którzy zwracali się do nas o zmianę tych przepisów, w sprawie podatku rolnego od osób fizycznych należy przyjąć takie rozwiązanie, jakie obowiązuje przy opłacaniu podatku rolnego od osób prawnych. To znaczy - podatek jest wpłacany do kasy tej gminy, na której terenie położone są grunty.</u>
<u xml:id="u-27.6" who="#ZbigniewJanowski">Podkomisja przedstawia projekt dezyderatu Komisji Samorządu Terytorialnego z prośbą o jego przyjęcie. Dezyderat jest skierowany do premiera rządu z prośbą o zmianę rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 18 lutego 1992 r., par. 6 ust. 1.</u>
<u xml:id="u-27.7" who="#ZbigniewJanowski">To wszystko, co chciałem powiedzieć w imieniu podkomisji na temat dezyderatu nr 2. Kto z państwa chciałby zabrać głos w tej sprawie?</u>
<u xml:id="u-27.8" who="#ZbigniewJanowski">Gwoli krótkiego uzupełnienia powiem jeszcze, że w czasie dyskusji podczas obrad podkomisji, padła także sugestia, aby nie przygotowywać dezyderatów w omawianej sprawie szczegółowej, tylko wcześniej, ogólnie odnieść się do wszystkich problemów związanych z finansowaniem gminy. Tego rodzaju opinie przewijały się również - jak słyszeliśmy - w czasie dzisiejszej dyskusji.</u>
<u xml:id="u-27.9" who="#ZbigniewJanowski">Ustaliliśmy, że przygotujemy projekty obu dezyderatów z prośbą o ich przyjęcie przez Komisję. Natomiast jako stała podkomisja ds. finansów gmin i budżetu, zobowiązujemy się do przygotowania projektu naszego stanowiska lub ewentualnie dezyderatu - forma jest do uzgodnienia - zwracając się z prośbą o nie zaskakiwanie gmin zmianą przepisów, które mają wpływ na ich dochody. Chodziłoby o nie wydawanie nowych przepisów bez uprzedniej konsultacji z sejmową Komisją Samorządu Terytorialnego. Projekt dezyderatu o takiej treści zostanie w najbliższym czasie przygotowany przez podkomisję do spraw finansów gmin i budżetu.</u>
<u xml:id="u-27.10" who="#ZbigniewJanowski">Otwieram dyskusję nad projektem dezyderatu nr 2.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#AndrzejŻelechowski">Chcę wyjaśnić pewną sprawę. Mianowicie, właściwość miejscowa w zakresie ustalania zobowiązań podatkowych, to niezupełnie to samo, co właściwość w zakresie przekazywania dochodów gminy.</u>
<u xml:id="u-28.1" who="#AndrzejŻelechowski">Zdając sobie sprawę z tego, że obecnie są zagospodarowywane grunty po PGR i że wiążą się z tym perturbacje w dochodach gmin, próbowaliśmy podjąć w tej mierze jakieś działania, wychodząc jakby naprzeciw treści przedstawionego dezyderatu. Nie chcieliśmy jednak tego zrobić poprzez wtrącanie się Rady Ministrów do dochodów gmin, działając bezpośrednio za pomocą ustawy o podatku rolnym.</u>
<u xml:id="u-28.2" who="#AndrzejŻelechowski">Projekt ustawy o podatku rolnym został już przygotowany, jest po uzgodnieniach międzyresortowych i w projekcie, właściwość w zakresie przekazywania gminom wpływów z podatku rolnego została zaproponowana według miejsca położenia gruntów.</u>
<u xml:id="u-28.3" who="#AndrzejŻelechowski">Oczywiście, zanim ustawa wejdzie w życie, może jeszcze upłynąć jakiś czas. Gdyby więc istniała potrzeba wprowadzenia tej zmiany jak najszybciej, to można by na okres przejściowy z pewnymi zastrzeżeniami, dokonać zmiany rozporządzenia Rady Ministrów. Jeżeli jednak rozporządzenie Rady Ministrów miałoby został zmienione, to w oparciu o zupełnie inne przesłanki, niż te, które dotyczą dochodów gmin. Rada Ministrów nie ma bowiem uprawnień do zmiany rozporządzenia, dlatego że chce zmienić dochody gmin. Natomiast może zmienić rozporządzenie chcąc np. dostosować przepisy dotyczące podatku rolnego od osób fizycznych do zasad, które obowiązują przy podatku rolnym od osób prawnych.</u>
<u xml:id="u-28.4" who="#AndrzejŻelechowski">Jeśli wolno coś sugerować, to proponowałbym, aby zmiana rozporządzenia dotyczyła okresu przejściowego, zanim wejdzie w życie ustawa o podatku rolnym i jeśli to możliwe, aby ograniczała się ona do gruntów zagospodarowanych po byłych PGR, natomiast co do pozostałych gruntów, to proponuję utrzymanie właściwości dotychczasowej.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#JerzyKado">Opinia podkomisji była inna. Jest w gminach ewidencja gruntów i zgodnie z tą ewidencją, można obliczyć podatek rolny i ściągnąć go do gminnej kasy. Ja i inni wójtowie oraz burmistrzowie nie podnosiliśmy poprzednio tej sprawy, bo w grę wchodziły stosunkowo niewielkie różnice w dochodach.</u>
<u xml:id="u-29.1" who="#JerzyKado">Natomiast dzisiaj, gdy poważni dzierżawcy gospodarują na wielkich areałach gruntów, sprawa nabrała innych wymiarów finansowych. Na przykład w moim województwie jedna osoba dzierżawi 10 tys. ha ziemi i mieszka w innej gminie, więc może płacić podatek w miejscu zamieszkania. Może być to zjawisko na dużą skalę na tych terenach, gdzie jest dużo ziemi po byłych PGR. Dzierżawcy ziemi mogą zaś pochodzić z innych gmin, aniżeli te, gdzie znajduje się ziemia. Taka konstrukcja podatku może przyczyniać się poważnie do zmniejszenia dochodów tych gmin, gdzie położone są grunty.</u>
<u xml:id="u-29.2" who="#JerzyKado">Na ostatnim posiedzeniu podkomisji ds. finansów gmin i budżetu rozpatrywaliśmy jeszcze inny problem. Pan dyrektor wspomniał o przygotowywanej ustawie o podatku rolnym, a przepisy te wiążą się ze stosowanymi obecnie ulgami w podatku gruntowym. Mamy następującą, przykładowo biorąc, sytuację: dzierżawca od 8 lat gospodaruje na użytkach rolnych o wielkości 1 tys. ha i zgodnie z obowiązującymi przepisami przez 5 lat zwolniony jest z podatku gruntowego. Następnie jeszcze przez 2 lata otrzymuje ulgę w wysokości 75% i 50% podatku. Czyli - przez 7 lat gmina nie ma dochodów z tytułu dzierżawy tej ziemi.</u>
<u xml:id="u-29.3" who="#JerzyKado">Naczelny Sąd Administracyjny rozpatrując taką precedensową sprawę wyszedł z założenia, że ustawa o Państwowym Funduszu Ziemi wyraźnie mówi, że to, co pozostaje po PGR jest własnością Państwowego Funduszu Ziemi. Trzeba by więc szybko zmienić ten stan prawny. Weźmy np. gminę Wałcz, położoną na moim terenie. Na podstawie takiej interpretacji prawa, niebawem zostanie ona pozbawiona 6 mld zł dochodu z tytułu podatku rolnego. I tak będzie co roku. Proszę więc wyobrazić sobie, w jakiej sytuacji znajdą się gminy, gdzie jest dużo ziemi po PGR. Muszę tu dodać, że jak my, samorządowcy zaczęliśmy nagłaśniać tę sprawę, to dzierżawcy - także ci, którzy zasiadają w Sejmie - wykazywali znaczne zainteresowanie orzeczeniem NSA.</u>
<u xml:id="u-29.4" who="#JerzyKado">Wiele gmin stanie więc przed pytaniem, skąd wziąć pieniądze na zaspokojenie pilnych potrzeb. Prosilibyśmy więc pana dyrektora z Ministerstwa Finansów, aby poinformował nas, w jakiej fazie przygotowań znajduje się projekt ustawy o podatku rolnym.</u>
<u xml:id="u-29.5" who="#JerzyKado">Bowiem albo trzeba szybko wdrożyć tę ustawę, albo zmienić ustawę z 1957 r. o Państwowym Funduszu Ziemi, a może także ustawę o Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa. Nie wiem, jakie akta legislacyjne wymagają zmiany, lecz pewne jest, że istniejącego stanu prawnego nie można dalej utrzymywać.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#ZbigniewJanowski">Prosiłbym pana dyrektora, aby odpowiadając na to pytanie, zechciał szerzej oświetlić tę część sprawy, która dotyczy dezyderatu. Natomiast kwestię ulg w podatku rolnym będziemy omawiać na najbliższym posiedzenie stałej podkomisji ds. finansów gmin i budżetu. Na obrady poprosimy także przedstawiciela Ministerstwa Finansów, który będzie miał okazję szerszego ustosunkowania się do tego problemu.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#AndrzejŻelechowski">Co się tyczy dezyderatu, to zgadzam się z panem posłem, że każda gmina powinna ustalać podatek od gruntów, które leżą na jej terenie. Jeżeli dotychczas obowiązywała tak, a nie inna właściwość, to było tak dlatego, że przepisy te wprowadzono dla drobnych gospodarstw w czasach, gdy w gminie działki ziemi były rozrzucone na różnych terenach i wygodniej było, aby podatnik płacił należność w jednym miejscu.</u>
<u xml:id="u-31.1" who="#AndrzejŻelechowski">Obecnie rozwiązanie takie nie sprawdza się, gdyż mamy do czynienia z dzierżawami nie raz dużych obszarów gruntów po byłych PGR. Ministerstwo Finansów nie ma nic przeciwko temu, aby zmienić tę właściwość.</u>
<u xml:id="u-31.2" who="#AndrzejŻelechowski">Ja mówiłem o tym, aby zrobić to w formie ustawy, gdyż taki sposób zmiany przepisów gwarantuje, że uniknie się pretensji, iż Rada Ministrów wtrąca się do dochodów gmin. Nożna też zmienić obliczanie podatku rolnego w formie rozporządzenia, z tym, że modyfikacja ta, według mojej propozycji, obowiązywałaby do czasu wejścia w życie ustawy, która określi właściwość w sprawach podatku rolnego w sposób wyraźny. Sądzę również, że zmiana powinna dotyczyć tylko gruntów przejmowanych po byłych PGR, obojętne w jaki sposób przejmowanych: czy poprzez dzierżawę, czy drogą kupna.</u>
<u xml:id="u-31.3" who="#AndrzejŻelechowski">Co do ulg stosowanych w podatku rolnym, to chcę powiedzieć, że NSA może rozstrzygnąć sprawę tak, jak uważa za stosowne. Natomiast tego rodzaju orzeczenie, o którym mówił pan poseł - zaznaczam, że nam nic na ten temat nie wiadomo - powinno zostać zaskarżone w trybie rewizji nadzwyczajnej.</u>
<u xml:id="u-31.4" who="#AndrzejŻelechowski">Państwowy Fundusz Ziemi został dano już zlikwidowany i nie istnieje. Ulgi mogą być zatem stosowane wyłącznie do tych gruntów, które kiedyś, dawno temu pozostawały w dyspozycji Państwowego Funduszu Ziemi. Czyli - jeśli ktoś nabywa własność - ziemię po PGR - to ma prawo do skorzystania z 5-letniej ulgi w podatku; jeżeli zaś przejmuje ziemię w dzierżawę na dowolny okres, to tego typu uprawnienie mu nie przysługuje.</u>
<u xml:id="u-31.5" who="#AndrzejŻelechowski">Raz jeszcze podkreślam, że sąd jest niezawisły, lecz rewizje nadzwyczajne są po to, by podważyć nietrafne orzeczenia sądu. Nie leży to w kompetencji Ministerstwa Finansów, natomiast np. kolegium odwoławcze może złożyć wniosek do ministra sprawiedliwości o rewizję nadzwyczajną w sprawie tego orzeczenia. Bowiem istnieje tego rodzaju praktyka, o której mówił pan poseł, mimo że wcale nie wynika z przepisów ustawy. Na razie wiele gmin ma znaczne straty. Można więc mieć bardzo poważne wątpliwości co do prawidłowości tej praktyki.</u>
<u xml:id="u-31.6" who="#AndrzejŻelechowski">To, że kiedyś istniał Państwowy Fundusz Ziemi wcale nie oznacza, że grunty po PGR były własnością tego Funduszu. Dysponowały nimi przedsiębiorstwa gospodarki rolnej a nie Państwowy Fundusz Ziemi.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#ZbigniewJanowski">Dziękuję za wypowiedź. Nie wiem, czy dobrze zrozumiałem pana dyrektora. Pan dyrektor sugeruje, abyśmy w swoim dezyderacie odnieśli się tylko do gruntów po byłych PGR, pomijając sprawę drobnych gospodarstw.</u>
<u xml:id="u-32.1" who="#ZbigniewJanowski">Rozumiem, że generalnie Ministerstwo Finansów nie ma uwag do treści dezyderatów, myślę, że możemy go przyjąć, choć z góry nie chcę zakładać, że Komisja go akceptuje. Jeśli jednak tak się stanie, to zgodnie z regulaminem Sejmu, w ciągu 30 dni ministerstwo ma prawo ustosunkować się do naszych postulatów i zasugerować m.in. te rozwiązania, które pan dyrektor proponuje. Ministerstwo może np. przedstawić projekt ustawy, o której pan wspominał, jeżeli ustawa już w tym czasie będzie gotowa.</u>
<u xml:id="u-32.2" who="#ZbigniewJanowski">Czy ktoś chce zabrać głos w sprawie dezyderatu nr 2?</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#JerzyKado">Ja jestem jednak uparty. Znajdujemy się w okresie transformacji ustrojowej i rekonstrukcji rolnictwa. Przecież niebawem zaczną się zmieniać również właściciele drobniejszych gospodarstw drobnych i wtedy znów będziemy musieli nowelizować omawiane przepisy, jeżeli przyjmiemy, że odnoszą się one tylko do ziem po byłych PGR. Proponuję więc, aby nowe zasady obowiązywały wszystkich właścicieli i użytkowników ziemi.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#ZbigniewJanowski">Czy ktoś jeszcze chciałby zabrać głos w sprawie dezyderatu nr 2? Nie widzę. Czy ktoś sprzeciwia się treści dezyderatu nr 2? Nie widzę sprzeciwu. Rozumiem, że dezyderat został przyjęty przez Komisję Samorządu Terytorialnego.</u>
<u xml:id="u-34.1" who="#ZbigniewJanowski">Obecnie proszę panią poseł Imiołczyk o przedstawienie dezyderatu nr 3.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#BarbaraImiołczyk">Sformułowany przez Komisję dezyderat nr 3 dotyczy zmiany sposobu rozliczania opłaty skarbowej od umów cywilno-prawnych dotyczących przeniesienia własności nieruchomości lub prawa użytkowania wieczystego.</u>
<u xml:id="u-35.1" who="#BarbaraImiołczyk">Podkomisja postuluje zmianę obecnie stosowanej praktyki, według której wpływy z opłaty skarbowej od umów cywilno-prawnych są uznawane za dochód gminy właściwej dla siedziby płatnika. Zdaniem podkomisji, jest to nieprawidłowe i nie ma uzasadnienia w obecnie obowiązujących przepisach prawa. Podkomisja proponuje, aby wpływy z opłaty skarbowej od umów cywilno-prawnych dotyczących przeniesienia własności nieruchomości lub prawa użytkowania wieczystego były odprowadzane do budżetu tej gminy, na terenie której znajduje się ta nieruchomość.</u>
<u xml:id="u-35.2" who="#BarbaraImiołczyk">Bowiem wysokość opłaty skarbowej jest uzależniona od przeciętnych cen w danej miejscowości. Cena związana jest więc z miejscem położenia nieruchomości, a nie z siedzibą płatnika.</u>
<u xml:id="u-35.3" who="#BarbaraImiołczyk">Obecny stan rzeczy wynika z tego, iż izby skarbowe według instrukcji z dnia 19 marca 1993 r. wydanej przez departament Budżetu Państwa Ministerstwa Finansów, są zobowiązane tak postępować.</u>
<u xml:id="u-35.4" who="#BarbaraImiołczyk">Podkomisja, natomiast, występuje do ministra finansów o zmianę zarządzenia o opłacie skarbowej z dnia 21 lipca 1989. Chodzi o taką zmianę, aby na podstawie danych zawartych w rejestrze, sporządzonych przez notariusza, można było stwierdzić na terenie jakiej gminy znajduje się nieruchomość. To jest pierwszy postulat.</u>
<u xml:id="u-35.5" who="#BarbaraImiołczyk">Drugi zawarty w dezyderacie postulat dotyczy nowelizacji przepisów o właściwości rzeczowej urzędów skarbowych. Chodzi o to, aby było powiedziane, że urząd skarbowy powinien przekazywać należną opłatę do budżetu gminy, na terenie której znajduje się nieruchomość.</u>
<u xml:id="u-35.6" who="#BarbaraImiołczyk">W czasie dyskusji na forum podkomisji uznano, że sprawa rozliczania opłaty skarbowej, o której mówimy, może być podjęta, choć w obecnej sytuacji nie jest to na pewno najistotniejsza sprawa z punktu widzenia finansów gminnych. Bowiem kolejne rozporządzenia Ministerstwa Finansów powodują, że następują kolejne zwolnienia z opłaty skarbowej, co w negatywny sposób wpływa na budżety gmin. Podkomisja wnosi, aby ten ostatni problem był przedmiotem odrębnego wystąpienia. Ze względu jednak na to, że w tej chwili nie dysponujemy informacjami, jaki był uszczerbek budżetów gmin wskutek kolejnych rozporządzeń wydawanych przez ministra finansów w sprawie opłaty skarbowej, nie możemy przedstawić jeszcze pełnego uzasadnienia o zmianę tych przepisów.</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#ZbigniewJanowski">Dziękuję pani poseł. Czy przedstawiciel rządu chciałby przedstawić swe stanowisko w sprawie dezyderatu nr 3?</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#AndrzejŻelechowski">Zgadzam się z celami dezyderatu, chcę tylko powiedzieć kilka słów wyjaśnienia.</u>
<u xml:id="u-37.1" who="#AndrzejŻelechowski">Pobierana od płatników opłata skarbowa jest rzeczywiście przekazywana na rachunek urzędu skarbowego, właściwego dla miejsca zamieszkania płatnika. Raz jeszcze podkreślam, że właściwość w zakresie orzekania i ustalania opłaty nie oznacza wcale tego samego, co właściwość w zakresie przekazywania dochodów. To są dwie różne sprawy.</u>
<u xml:id="u-37.2" who="#AndrzejŻelechowski">Jeżeli my w określony sposób określiliśmy właściwość dla płatnika, to zrobiliśmy tak, dlatego że nie możemy nadmiernie obciążać płatnika wykonywaniem różnego rodzaju czynności, i to wykonywaniem ich bezpłatnie. Gdyby zaczął on szukać po całym kraju, komu ma przekazać opłatę, to byłby całkiem zdezorientowany i wniósłby protest, czego można się spodziewać od notariuszy. Stąd wzięła się taka, a nie inna właściwość. Z celami dezyderatu zgadzam się.</u>
<u xml:id="u-37.3" who="#AndrzejŻelechowski">Logiczne jest, że opłatę powinna otrzymać ta gmina, na której terenie położona jest nieruchomość. Myślę jednak, że nie trzeba dokonywać tej zmiany za pomocą modyfikacji rozporządzenia ministra lub rozporządzenia Rady Ministrów. Można to przeprowadzić poprzez zmianę instrukcji, którą wydał minister finansów.</u>
<u xml:id="u-37.4" who="#AndrzejŻelechowski">Właściwość do ustalania opłaty skarbowej, to jedno, a właściwość do przekazywania tej opłaty - to drugie. Jeżeli ustawa nie określa w sposób wyraźny jaka jest właściwość do przekazywania opłaty skarbowej, komu trzeba przekazać te dochody, a tylko mówi, że należy je przekazać właściwemu urzędowi skarbowemu - to sięgnijmy do Kodeksu postępowania administracyjnego. Natomiast przepisy Kodeksu postępowania administracyjnego mówią, że chodzi tu o urząd skarbowy w miejscu położenia nieruchomości. Wobec tego, wcale niekonieczne jest wydanie w tej sprawie nowego zarządzenia ministra lub rozporządzenia Rady Ministrów, można to załatwić prościej.</u>
<u xml:id="u-37.5" who="#AndrzejŻelechowski">Zaznaczam, że jeśli dezyderat zostanie uchwalony, to zastosujemy się do niego, bo zawarte w nim postulaty są sprawiedliwe i rozsądne.</u>
<u xml:id="u-37.6" who="#AndrzejŻelechowski">Chcę jeszcze powiedzieć, że praktycznie wygląda to tak, iż notariusz, który jest płatnikiem przekazuje opłatę wraz z wykazem, który nie precyzuje jakiej transakcji opłata dotyczy. Czyli - wpłata już jest, ale nie wiadomo kogo ona dotyczy. W następnej kolejności notariusz przekazuje - jest do tego zobowiązany - szczegółową informację o operacji. Otrzymuje ją urząd skarbowy w miejscu siedziby podatnika i wysyła do urzędu skarbowego, gdzie położone są nieruchomości i o dalszym biegu sprawy decyduje ten ostatni urząd skarbowy. Tak więc urząd skarbowy znajdujący się w miejscu położenia gruntów dokonuje np. dodatkowego postępowania, jeżeli notariusz przyjął niewłaściwą cenę. Ten dochód wpływa już na rachunek właściwej gminy. Problem dotyczy tylko tej opłaty, która jest pobierana u źródła, u notariusza.</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#ZbigniewJanowski">Cieszę się, że choć ministerstwo jeszcze nie otrzymało dezyderatu, to jego przedstawiciel już wie w jak sposób należy go zrealizować.</u>
<u xml:id="u-38.1" who="#ZbigniewJanowski">Jednym zdaniem chcę skomentować to, co powiedział pan dyrektor. Chyba nic się nie stanie, jeżeli notariusz odprowadzi opłatę do właściwej gminy. Przecież przedsiębiorstwa zostały również zobowiązane do odprowadzania podatków, np. od umów-zleceń do właściwego urzędu skarbowego i nie ma na ten temat dyskusji. Są więc precedensy w tej mierze, zatem także można wymagać od notariuszy odprowadzania od właściwych urzędów skarbowych podatków i opłat.</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#BarbaraImiołczyk">Przyjmując argumentacją przedstawioną przez przedstawiciela Ministerstwa Finansów uważam, że Komisja posunęłaby się za daleko, jeśli wymagałaby od ministerstwa nowelizacji przepisów w przypadku, gdy nie jest to konieczne.</u>
<u xml:id="u-39.1" who="#BarbaraImiołczyk">Proponuję, abyśmy ograniczyli się tylko do stwierdzenia, że wydana w tej sprawie instrukcja nie ma uzasadnienia w obowiązujących przepisach prawnych i że postulujemy zmianę tej instrukcji oraz przyjęcie takiego postępowania, aby opłaty trafiały na rachunek gminy właściwej, to jest tej, gdzie położona jest nieruchomość.</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#ZbigniewJanowski">Dziękuję. Czy ktoś z państwa chciałby jeszcze zabrać głos? Nie ma. Pytam więc, czy są wnioski przeciwne przyjęciu dezyderatu nr 3? Nie widzę.</u>
<u xml:id="u-40.1" who="#ZbigniewJanowski">Rozumiem zatem, że Komisja Samorządu Terytorialnego przyjęła dezyderat nr 3 skierowany do ministra finansów, pozostawiając ministrowi sposób rozwiązania tego problemu. Czy jest zgoda na taką propozycję? Nie widzę sprzeciwu.</u>
<u xml:id="u-40.2" who="#ZbigniewJanowski">Stwierdzam, że dezyderat nr 3 Komisji Samorządu Terytorialnego skierowany do ministra finansów został przyjęty.</u>
<u xml:id="u-40.3" who="#ZbigniewJanowski">Dziękuję. Stwierdzam, że wyczerpaliśmy zaplanowany porządek dzienny dzisiejszego posiedzenia. Czy ktoś chce zabrać głos w sprawach różnych?</u>
<u xml:id="u-40.4" who="#ZbigniewJanowski">Chcę państwu przypomnieć, że jutro odbędzie się wyjazdowe posiedzenie Komisji Samorządu Terytorialnego w Katowicach i chciałbym prosić, aby wszyscy - w miarę możliwości - wzięli w nim udział. Byłoby nader niezręcznie, gdyby na posiedzeniu wyjazdowym było obecnych niewielu posłów.</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#PiotrPankanin">Chcę tylko dodać, że jest to jubileuszowe, setne posiedzenie Komisji Samorządu Terytorialnego w tej kadencji Sejmu. W związku z tym będzie ono miało nieco uroczysty charakter.</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#KrzysztofWiecheć">Chcę jeszcze spytać, czy posiedzenie, w którym miał wziąć udział minister Strąk, odbędzie się, czy nie?</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#ZbigniewJanowski">Pan minister nie odwołał swego udziału w tym posiedzeniu, lecz przeciwnie - potwierdził, że będzie w nim uczestniczył.</u>
<u xml:id="u-43.1" who="#ZbigniewJanowski">Raz jeszcze uprzejmie proszę wszystkich członków naszej Komisji o przyjazd do Katowic. We wszystkich sprawach organizacyjnych prosimy o kontaktowanie się z sekretariatem Komisji. Proszę też wszystkie osoby, które z różnych względów nie mogą uczestniczyć w tym posiedzeniu, aby o tym od razu zawiadomiły, gdyż chodzi o liczbę zamówionych biletów, miejsc w hotelu.</u>
<u xml:id="u-43.2" who="#ZbigniewJanowski">Chciałbym również w imieniu przewodniczącego Komisji oraz pana posła Puzyny zaprosić wszystkich na seminarium, które odbędzie się w dniu 28 bm. Program seminarium został państwu dostarczony do skrytek poselskich. Nie jest to rutynowe posiedzenie Komisji, lecz udział wszystkich posłów naszej Komisji w seminarium jest wskazany. Myślę, że zwłaszcza przed wyjazdem przedstawicieli Komisji do Szwecji, będzie to bardzo potrzebne.</u>
<u xml:id="u-43.3" who="#ZbigniewJanowski">Czy są inne sprawy? Nie ma.</u>
<u xml:id="u-43.4" who="#ZbigniewJanowski">Dziękuję za udział w obradach. Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>