text_structure.xml 46.6 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#JerzyJaskiernia">Otwieram wspólne posiedzenie Komisji Samorządu Terytorialnego, Sprawiedliwości i Ustawodawczej. W imieniu prezydiów zapytuję się państwa, czy są uwagi do porządku dziennego.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#JerzyJaskiernia">Nie słyszę żadnych uwag. Stwierdzam więc, że porządek został przez Komisje przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#JerzyJaskiernia">Przypominam wszystkim, że w porządku dziennym przewiduje się rozpatrzenie uchwały Senatu Rzeczypospolitej Polskiej o stanowisku w sprawie ustawy o samorządowych kolegiach odwoławczych. Otrzymali państwo w druku sejmowym nr 614 wykaz poprawek Senatu wraz z ich uzasadnieniem.</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#JerzyJaskiernia">Stanowisko rządu reprezentuje na dzisiejszym posiedzeniu wiceminister J. Wojciechowski. Jest także obecny przedstawiciel Senatu. Jeżeli będziecie mieli państwo podczas procedowania pytania do przedstawicieli rządu i Senatu, to proszę je sygnalizować.</u>
          <u xml:id="u-1.4" who="#JerzyJaskiernia">Przystępujemy do rozpatrzenia poprawki nr 1. Czy ktoś z państwa chciałby zadać senatorowi Z.Piwońskiemu jakieś pytania? Czy ktoś chciałby wypowiedzieć się na temat zasadności tej poprawki?</u>
          <u xml:id="u-1.5" who="#JerzyJaskiernia">Przypominam, że nasza rola polega na rekomendowaniu Sejmowi przyjęcia lub odrzucenia poprawki. Czy zatem ktoś chciałby wypowiedzieć się merytorycznie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#RyszardGrodzicki">Chciałbym zwrócić uwagę, że problem podnoszony w tej poprawce był wielokrotnie rozpatrywany: najpierw w trakcie prac podkomisji przygotowującej projekt ustawy, a później podczas połączonych posiedzeń Komisji. W efekcie dyskusji redakcja polegająca na tym, aby prezes Rady Ministrów sprawował kontrolę nad kolegiami, została odrzucona zarówno przez Komisje, jak i przez Sejm.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#RyszardGrodzicki">Jako poseł sprawozdawca projektu ustawy w pierwszym czytaniu poczułem się uprawniony do tego, aby rekomendować państwu odrzucenie poprawki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#JerzyJaskiernia">Czy ktoś z państwa jest odmiennego zdania? Jeżeli nie usłyszę odmiennego zdania uznam, że członkowie Komisji podzielają opinię posła R.Grodzickiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#JanuszWojciechowski">Chciałbym zakomunikować państwu, że rząd popiera poprawkę Senatu uznając, że nadzór administracyjny (tutaj występuje niefortunne określenie „kontrola”) nad działalnością kolegiów - podobny do nadzoru administracyjnego, jaki jest sprawowany nad działalnością sądów przez ministra sprawiedliwości - jest potrzebny. Bez takiego nadzoru powstałaby poważna luka utrudniająca sprawdzanie czy kontrolowanie funkcjonowania od strony administracyjnej kolegiów.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#JanuszWojciechowski">Podkreślam, że chodzi tutaj o kontrolowanie administracyjne, a nie wkraczanie w sferę orzecznictwa. Uważamy, że jest to potrzebne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#JerzyJaskiernia">Niestety, ale poprawka została w ten sposób sformułowana, że pisze się w niej o kontroli działalności kolegiów.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#JerzyJaskiernia">Tu nie pisze się nic o stronie administracyjnej ani nadzorze. Pisze się o kontroli działalności kolegiów. To określenie obejmuje natomiast wszystko. Jeśli intencja Senatu była zgodna z tym, o czym mówił wiceminister J.Wojciechowski, to - niestety - zostanie ona źle zapisana. My nie mamy już możliwości doprecyzowania zapisu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#ZbyszkoPiwoński">Decydując się na tę poprawkę, kierowaliśmy się tymi względami, o których mówił pan wiceminister. Trudno byłoby zresztą rozszerzać uprawnienia prezesa Rady Ministrów do pełnej kontroli merytorycznej, gdyż z natury prawa wynika, że mieści się ona gdzie indziej. Tę funkcję spełnia przecież Naczelny Sąd Administracyjny.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#ZbyszkoPiwoński">Moim zdaniem, niezasadne jest domniemywanie, że chodziłoby o merytoryczną kontrolę działalności.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#JerzyJaskiernia">Nie wiem, czy dobrze zrozumiałem wypowiedź pana senatora. Czy podziela pan opinię, że zapis zawarty w poprawce nr 1 nie jest zbyt fortunny?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#ZbyszkoPiwoński">Być może lepiej byłoby, gdyby w zapisie znalazło się wyjaśnienie, czego dotyczy nadzór. Skoro jednak wszystkie sprawy trafiają merytorycznie do Naczelnego Sądu Administracyjnego, gdy chodzi o odwołania od decyzji, to nie powinno być wątpliwości, że zapis zawarty w poprawce nr 1 dotyczy merytorycznej działalności.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#JerzyCiemniewski">W prawie administracyjnym wyrazy kontrola i nadzór mają określoną treść prawną. Jeżeli używa się wyrazu kontrola, to coś to oznacza, z pełnymi konsekwencjami z tego wynikającymi.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#JerzyCiemniewski">W przypadku przyjęcia takiego sformułowania będą później wątpliwości, jaki jest zakres takiej kontroli, co ona oznacza w ustawie o samorządowych kolegiach odwoławczych i co to znaczy „kontrola” w sensie generalnym. Opowiadam się w związku z tym za utrzymaniem stanowiska Komisji, które zostało już wyrażone.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#JanuszWojciechowski">Jeżeli powiążemy treść tej poprawki z art. 21 ust. 2, w którym pisze się, że „Kontrolę kolegiów w zakresie orzecznictwa sprawuje sąd administracyjny na zasadach i w trybie określonych przepisami o postępowaniu administracyjnym”, to nie powinno być wątpliwości, że kontrola wprowadzona tym przepisem dotyczyłaby sfery innej niż orzecznictwo. Wydaje się, że te dwa przepisy wyjaśniają sprawę.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#JanuszWojciechowski">Zwracam uwagę na praktyczne konsekwencje braku takiego zapisu.</u>
          <u xml:id="u-10.2" who="#JanuszWojciechowski">Zgadzam się, że w jednym i w drugim zapisie powinno pisać się o nadzorze użyto jednak określenia „kontrola”.</u>
          <u xml:id="u-10.3" who="#JanuszWojciechowski">Chcę podkreślić, że bez tego zapisu nie będzie do kogo zwrócić się ze skargą na działalność kolegium odwoławczego, na niewłaściwe postępowanie, na różne nieprawidłowości. Dzisiaj na sądy można poskarżyć się do ministra sprawiedliwości. Do kogo ma skarżyć się kolegium?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#RyszardGrodzicki">Do sejmiku samorządowego...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#JanuszWojciechowski">A jeżeli skarga będzie dotyczyła przewodniczącego sejmiku, że wspólnie z przewodniczącym kolegium niewłaściwie postępują? Co wtedy?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#JerzyJaskiernia">Dysponuję opinią sejmiku warszawskiego. Możemy w nim przeczytać: „inne zagadnienia (...) podporządkowane są nadzorowi wewnętrznemu wykonywanemu w trybie skarbowym zgodnie z przepisami art. 227 kpa. Jeśli poprawka Senatu zostanie zaakceptowana, wówczas zniesiony zostanie wewnętrzny tryb postępowania skarbowego i wszystkie tego typu sprawy będą kierowane do prezesa Rady Ministrów.”</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#JerzyJaskiernia">Czy pan wiceminister mógłby wypowiedzieć się w kontekście tego argumentu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#JanuszWojciechowski">Wydaje mi się, że jedno drugiego nie wyklucza. Może chyba funkcjonować zarówno wewnętrzna kontrola, jak i ta, którą sprawuje prezes Rady Ministrów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#AndrzejGaberle">Jeżeli w przepisach ogólnych zawrzemy zapis o kontroli przysługującej określonemu podmiotowi, to wówczas art. 21 ust. 1 wcale nie musi być interpretowany w ten sposób, że wyłącza on zakres kontroli. Wręcz przeciwnie - jeżeli jest tego rodzaju przepis szczególny, to może on skłaniać do interpretacji, że kontrola sprawowana na podstawie przepisu ogólnego ma znacznie szerszy charakter, ma charakter generalny.</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#AndrzejGaberle">Opowiadam się zdecydowanie przeciwko zapisowi zawartemu w poprawce nr 1.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#JerzyJaskiernia">Jak wynika z dotychczasowych głosów, członkowie Komisji uważają, że zapis zaproponowany przez Senat jest zbyt generalny. Wielokrotnie analizowaliśmy ten problem w trakcie prac Komisji. Oczyściliśmy tę ustawę z wszystkich sformułowań odnoszących się do kompetencji szefa URM lub prezesa Rady Ministrów wszędzie tam, gdzie było to konieczne. Pozostały jedynie konkretne kompetencje.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#JerzyJaskiernia">Przypominam państwu, że ta ustawa była krytykowana. Zarzucano jej próbę upaństwowienia tego systemu.</u>
          <u xml:id="u-16.2" who="#JerzyJaskiernia">Dotychczasowy przebieg dyskusji wskazuje, że norma proponowana przez Senat wzbudza wątpliwości. Czy wśród członków Komisji pojawił się ktoś, kto zmieniłby zdanie w stosunku do pierwotnej propozycji nieprzyjęcia poprawki Senatu?</u>
          <u xml:id="u-16.3" who="#JerzyJaskiernia">Nie słyszę żadnego zgłoszenia. Stwierdzam wobec tego, że Komisje będą rekomendowały odrzucenie poprawki nr 1.</u>
          <u xml:id="u-16.4" who="#JerzyJaskiernia">Przystępujemy do rozpatrzenia poprawki nr 2. Czy w tej sprawie ktoś chciałby zadać pytanie przedstawicielom Senatu lub rządu? Czy pan senator chciałby dodać - ponad to, co jest napisane - jakiś argument?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#ZbyszkoPiwoński">Uznaliśmy po prostu jako niezasadne, żeby absorbować prezesa Rady Ministrów do ogłaszania trybu i terminu zgłaszania kandydatur na przewodniczącego kolegium, skoro może to zrobić przewodniczący sejmiku samorządowego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#RyszardGrodzicki">Argumentacja towarzysząca pracom sejmowym wokół tego przepisu sprowadzała się do tego, aby można było przyciągnąć do pracy w sejmiku w charakterze członka etatowego osoby spoza województwa. Ta informacja, którą miał podawać prezes Rady Ministrów, miała trafiać do wszystkich. Takie rozwiązanie budziło jednak kontrowersje zarówno w Komisjach, jak i podczas drugiego czytania w Sejmie. W tej chwili zastrzeżenia zgłasza Senat. Sądzę wobec tego, że można przychylić się do poprawki senackiej. Jest to czynność o charakterze technicznym a nie merytorycznym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#JanuszWojciechowski">Rząd także opowiada się za tym, aby tę poprawkę przyjąć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#JerzyJaskiernia">Zarysowała się wyraźna propozycja przyjęcia poprawki nr 2. Czy ktoś z państwa jest temu przeciwny?</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#JerzyJaskiernia">Nie słyszę sprzeciwu. Stwierdzam, że Komisje rekomendują przyjęcie poprawki nr 2.</u>
          <u xml:id="u-20.2" who="#JerzyJaskiernia">Czy w sprawie poprawki nr 3 ktoś z państwa chciałby zadać pytanie naszym gościom?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#RyszardGrodzicki">Chciałbym nie tyle zadać pytanie, ile zgłosić uwagę, że poprawkę nr 3 trzeba rozpatrywać rozdzielnie, gdyż czym innym jest poprawka nr 3a, a czym innym poprawka nr 3b.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#JerzyJaskiernia">Przystąpimy najpierw do rozpatrzenia poprawki nr 3a. Czy pan senator chciałby coś w tej sprawie dodać?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#ZbyszkoPiwoński">W obydwu poprawkach chodziło nam o zrezygnowanie ze szczególnego trybu traktowania tychże spraw.</u>
          <u xml:id="u-23.1" who="#ZbyszkoPiwoński">Zważywszy na przewlekły proces, jaki ma miejsce w odniesieniu do trybu odwoływania i rozstrzygania przez sądy administracyjne, uważamy, że utrzymanie tego zapisu, jaki w tej chwili funkcjonuje w ustawie, sparaliżuje prace kolegiów odwoławczych. Dlatego właśnie zaproponowaliśmy zarówno pierwszą, jak i drugą poprawkę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#RyszardGrodzicki">Zdanie trzecie ust. 4 jest merytorycznie powiązane z ust. 5 tego artykułu. Jeżeli je wykreślimy, to byt ust. 5 zaczyna być problematyczny, gdyż został on wprowadzony właśnie w kontekście zdania trzeciego.</u>
          <u xml:id="u-24.1" who="#RyszardGrodzicki">Chciałbym zwrócić uwagę, że generalnie w tej procedurze powinien mieć zastosowanie art. 201 kpa, w którym pisze się, że organ może zawiesić postępowanie, ale nie musi. W tym wypadku z mocy prawa następowałoby zawieszenie.</u>
          <u xml:id="u-24.2" who="#RyszardGrodzicki">Chodziło o to, aby procedura przy tym quasi sądowym usytuowaniu zainteresowanego dawała mu większą niezawisłość w stosunku do podmiotów podważających pełnienie przez niego funkcji. W tym kontekście rekomendowałbym odrzucenie poprawki Senatu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#JerzyJaskiernia">Czy obu poprawek: a i b?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#RyszardGrodzicki">Za chwilę będę wypowiadać się na temat poprawki nr 3b. Tę poprawkę także będę rekomendował odrzucić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#JerzyJaskiernia">Jest propozycja zgłoszona przez posła sprawozdawcę odrzucenia poprawki nr 3a. Czy w tej sprawie rząd chciałby zająć jakieś stanowisko?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#JanuszWojciechowski">Rząd popiera poprawkę Senatu co do meritum, zgadza się jednak, że trudność legislacyjna, na którą zwrócił uwagę poseł R.Grodzicki, jest poważną sprawą. W tej sytuacji wstrzymuję się od głosu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#JerzyJaskiernia">W przypadku postępowania z poprawkami możemy je co najwyżej przyjąć albo odrzucić. Nie możemy natomiast zmieniać treści ustawy.</u>
          <u xml:id="u-29.1" who="#JerzyJaskiernia">Na marginesie chciałbym podzielić się następującą uwagę. Po raz kolejny na przestrzeni ostatnich dni mamy do czynienia z pewnymi niedopracowaniami od strony prawnej w propozycjach Senatu. Musicie to państwo rozważyć, że jeśli proponujecie coś, to musicie patrzeć na konsekwencje. W przeciwnym wypadku osłabiacie możliwości przyjęcia waszych propozycji.</u>
          <u xml:id="u-29.2" who="#JerzyJaskiernia">Dobrze byłoby, gdyby pan senator zechciał przekazać przedstawicielom Kancelarii Senatu, że warto byłoby dopracować procedurę wypracowywania poprawek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#ZbyszkoPiwoński">Przyjmuję tę uwagę pana przewodniczącego i przekażę ją.</u>
          <u xml:id="u-30.1" who="#ZbyszkoPiwoński">Chciałbym powrócić do poprawki, która teraz jest przedmiotem naszych rozważań. Proszę zastanowić się nad nią, a szczególnie nad poprawką nr 3b. Dotyczy ona zdania: „na jego wniosek, złożony w terminie nieprzekraczającym 7 dni od dnia wygaśnięcia mandatu przewodniczącego, nawiązuje się z nim stosunek pracy etatowego członka kolegium - na podstawie powołania”.</u>
          <u xml:id="u-30.2" who="#ZbyszkoPiwoński">Prezes Rady Ministrów ustala etaty dla poszczególnych kolegiów. Tym zapisem decyduje się poniekąd za prezesa Rady Ministrów - wyprzedzająco - o powiększeniu stanu zatrudnienia.</u>
          <u xml:id="u-30.3" who="#ZbyszkoPiwoński">Poza tym wydaje mi się, że praktyką jest, iż jeżeli ktoś rezygnuje z funkcji publicznej z wyboru, to rezygnuje również z zatrudnienia. Dlaczego w tym przypadku mamy traktować to odmiennie, komplikując pracę kolegium.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#JerzyJaskiernia">Chciałbym ustalić, czy te obie poprawki są ze sobą powiązane.</u>
          <u xml:id="u-31.1" who="#JerzyJaskiernia">Skoro nie są ze sobą powiązane, to rozstrzygnijmy najpierw poprawkę nr 3a. Jak zrozumiałem, tej poprawki nie przyjmujemy, chociażby z tej przyczyny formalnej, iż nie moglibyśmy już dotknąć ust. 5.</u>
          <u xml:id="u-31.2" who="#JerzyJaskiernia">Czy w tej sprawie ktoś z państwa prezentuje odmienne zdanie?</u>
          <u xml:id="u-31.3" who="#JerzyJaskiernia">Przyjmujemy wobec tego wniosek o rekomendowanie odrzucenia poprawki nr 3a.</u>
          <u xml:id="u-31.4" who="#JerzyJaskiernia">Przechodzimy teraz do poprawki nr 3b. Czy pan poseł R.Grodzicki mógłby zareagować na argumenty senatora Z.Piwońskiego?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#RyszardGrodzicki">Motywacja, jaka towarzyszyła nam przy wprowadzeniu tego przepisu, związana była z tym, że ktoś, kto pełni funkcję przewodniczącego, może nie mieć zdolności organizacyjnych (a osoba pełniąca funkcję przewodniczącego powinna je mieć), ale może mieć kwalifikacje, by działać w składzie orzekającym, by być członkiem etatowym kolegium. Jeżeli prezes sądu rezygnuje z funkcji, to nie oznacza, że przestaje być sędzią.</u>
          <u xml:id="u-32.1" who="#RyszardGrodzicki">Proszę pamiętać, iż cały czas towarzyszy nam świadomość, iż z czasem dojdziemy do funkcji sądowniczych tych kolegiów na bazie kolejnych przekształceń kolegiów w sąd administracyjny. Są to pewne forpoczty tych rozwiązań.</u>
          <u xml:id="u-32.2" who="#RyszardGrodzicki">Towarzyszyła nam następująca motywacja: ktoś może nie sprawdzać się jako kierownik, ale może być członkiem kolegium rozstrzygającym merytorycznie sprawy. Jeżeli on sam nie będzie mógł złożyć rezygnacji, to będzie się bać, że straci pracę, a uruchomienie procedury przed sejmikiem samorządowym jest skomplikowane, to można takiego nieudanego przewodniczącego trzymać praktycznie do końca kadencji, a jest ona bardzo długa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#JerzyJaskiernia">Czy rząd chciałby się wypowiedzieć w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#JanuszWojciechowski">Rząd popiera poprawkę Senatu. Argumenty, które przytoczył senator Z.Piwoński, są w naszej ocenie przekonywające.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#JerzyJaskiernia">Rzeczywiście, zachodzi tutaj problem wynikający z obligatoryjności zapisu, że jeśli złoży wniosek, to się z nim nawiązuje stosunek pracy. Jest to zamknięcie pola manewru, bez tego przepisu także będzie to możliwe. Paraliżuje się niejako możliwość manewru kadrowego, gdyby okazało się, że za tą rezygnacją kryją się również pewne względy natury merytorycznej.</u>
          <u xml:id="u-35.1" who="#JerzyJaskiernia">Mamy rekomendację Senatu, mamy stanowisko rządu popierające Senat, mamy krytyczną ocenę posła sprawozdawcy. Czy ktoś z państwa chciałby się wypowiedzieć w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#JerzyCiemniewski">Uważam, że wzgląd na niezawisłość składu orzekającego, o którym mówił poseł R.Grodzicki, oraz na charakter funkcji jako odpowiadającej funkcji orzeczniczej powinny skłaniać do odrzucenia tej poprawki.</u>
          <u xml:id="u-36.1" who="#JerzyCiemniewski">Funkcja przewodniczącego ma charakter czysto administracyjny. Nie powinna ona rzutować na status członka kolegium jako osoby orzekającej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#JerzyJaskiernia">Jak widać zmierzamy do rekomendowania odrzucenia poprawki Senatu. Chciałbym dla pewności spytać się, czy ktoś jest przeciwny takiej rekomendacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#JanuszWojciechowski">Jako członek Komisji Ustawodawczej jestem temu przeciwny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#JerzyJaskiernia">Wiceminister J.Wojciechowski pojawił się przed chwilą w roli posła - członka komisji. Czy ktoś inny jest także przeciwny takiej rekomendacji?</u>
          <u xml:id="u-39.1" who="#JerzyJaskiernia">Nie słyszę zgłoszeń. Ogłaszam wobec tego, że przy jednym głosie przeciwnym Komisje zdecydowały się rekomendować odrzucenie poprawki nr 3b.</u>
          <u xml:id="u-39.2" who="#JerzyJaskiernia">Przystępujemy teraz do rozpatrzenia poprawki nr 4. Czy ktoś chciałby zadać pytanie panu senatorowi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#RyszardGrodzicki">Czy Senat wziął pod uwagę brzmienie art. 7 ust. 6 proponując tę poprawkę?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#ZbyszkoPiwoński">Tak... Dość wiele przykładów samo życie nam wskazało ostatnio, abyśmy proponowali takie właśnie rozwiązanie. To dotyczy zarówno art. 7, jak i art. 28. Tymi samymi względami kierowaliśmy się uzupełniając powołanie o możliwość odwołania tejże instytucji.</u>
          <u xml:id="u-41.1" who="#ZbyszkoPiwoński">Myślę, że jest to w pełni zasadne. Nie można pozostawiać pustki, która rodzić może w przyszłości różnorodne interpretacje i komplikacje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#JerzyJaskiernia">Czy na tle tej odpowiedzi poseł R.Grodzicki chce sformułować opinię?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#RyszardGrodzicki">W zasadzie w ustawie zostało to zapisane w art. 7 ust. 6 przez odesłanie do art. 6, w którym cała procedura oraz kto to robi zostały wyraźnie określone.</u>
          <u xml:id="u-43.1" who="#RyszardGrodzicki">Jeśli uznamy, że powtarzanie dwa razy tego samego jest zgodne z zasadami techniki legislacyjnej, to można tę poprawkę przyjąć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#JerzyJaskiernia">Jaka jest w tej sprawie opinia Biura Legislacyjnego?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#EdmundAdamski">Proponowałbym nie rozpatrywać tych dwóch spraw, czyli poprawki do art. 7 i poprawki do art. 28, łącznie.</u>
          <u xml:id="u-45.1" who="#EdmundAdamski">Poprawka dotycząca dopisania wyrazów „a także ich odwoływanie” odnosi się generalnie do ustawy o samorządzie terytorialnym i polega na podkreśleniu, że do sejmiku samorządowego należy zarówno powoływanie, jak i odwoływanie członków. W tamtym przypadku - w moim odczuciu - jest to...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#JerzyJaskiernia">Przepraszam, że przerywam wypowiedź, ale prosiłem o wyrażenie opinii w sprawie poprawki nr 4.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#EdmundAdamski">Jeżeli chodzi o art. 7, to w art. 6 są wskazane zasady, na jakich będzie dokonywało się odwoływanie członków kolegiów. Dopisanie w ust. 2 wyrazów „i odwołuje” wydaje się być dodatkowym określeniem, gdyż na podstawie samego ust. 6 nie powinno być żadnych wątpliwości w tej sprawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#JerzyJaskiernia">Rozumiem z tego, że nie jest to konieczne uzupełnienie, jakkolwiek motywacja jego wprowadzenia jest trafna. Ust. 6 wydaje się wypełniać ewentualną lukę.</u>
          <u xml:id="u-48.1" who="#JerzyJaskiernia">Czy na tle tych wyjaśnień, pan senator chciałby coś dodać?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#ZbyszkoPiwoński">Dyskutowaliśmy także na ten temat w Senacie. Uznaliśmy jednak, że dla przejrzystości dokumentu należy wprowadzić takie uzupełnienie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#JerzyJaskiernia">Po raz ostatni pytam się przedstawiciela Biura Legislacyjnego, czy dodanie wyrazów „i odwołuje” czyni przepis bardziej przejrzysty czy mniej przejrzysty.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#EdmundAdamski">Oczywiście, czyni przepis bardziej przejrzysty. Nie będzie pozostawiało żadnych wątpliwości interpretacyjnych, że do sejmiku samorządowego nie należy odwoływanie członków kolegiów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#JerzyJaskiernia">Czy opowiada się pan za przyjęciem tej poprawki?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#EdmundAdamski">Można przyjąć zarówno jedno, jak i drugie rozwiązanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#JerzyJaskiernia">Proszę wyraźnie odpowiedzieć na pytanie, czy przyjęcie poprawki będzie czyniło przepis bardziej przejrzysty w sensie legislacyjnym?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#EdmundAdamski">Będzie ten przepis bardziej przejrzysty.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#JerzyJaskiernia">Możemy chyba wobec tego opowiedzieć się za przyjęciem poprawki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#JerzyCiemniewski">Odczucie czytelników przepisu kłóci się widocznie z odczuciem przedstawiciela Biura Legislacyjnego. Dla mnie powtarzanie dwukrotnie w tym samym artykule sformułowania dotyczącego odwoływania komplikuje, a nie wyjaśnia sens sprawy.</u>
          <u xml:id="u-57.1" who="#JerzyCiemniewski">Wydaje mi się, że konstrukcja przyjęta w art. 7 na tle art. 6 jest zupełnie jasna i nie budzi wątpliwości przez fakt odesłania w ust. 6 do art. 6.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#JerzyJaskiernia">Rozumiem, że pan poseł wnioskuje o odrzucenie poprawki Senatu nr 4.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#JerzyCiemniewski">Tak, panie przewodniczący.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#WłodzimierzNieporęt">Poprawka Senatu upoważnia do odwoływania członków kolegiów przez sejmiki samorządowe z ich inicjatywy. W ust. 6 natomiast wskazuje się na inicjatora, nie może to odbyć się bez inicjatywy przewodniczącego kolegium. Wynika z tego, że poprawka Senatu znacznie rozszerza możliwość odwoływania członków kolegiów i że ma nieco inny charakter.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#JerzyJaskiernia">Pojawił się w tej sprawie zupełnie nowy akcent. Chciałbym wobec tego spytać się wiceministra J.Wojciechowskiego, czy rząd podziela pogląd, że chodzi tutaj o coś więcej niż tylko problem natury czystości legislacyjnej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#JanuszWojciechowski">Jest to rzeczywiście nowy akcent.</u>
          <u xml:id="u-62.1" who="#JanuszWojciechowski">Przyznam się, że nie spoglądałem na poprawkę nr 4 od tej strony. Do tej pory nie zauważałem, aby rozszerzała ona merytorycznie formułę odwoływania członka kolegium. Trzeba byłoby się wobec tego nad tym zastanowić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#JanRokita">Wydaje mi się, że wprowadzenie poprawki w art. 7 ust. 2 postulowanej przez Senat tworzy charakterystyczny stan niejasności prawnej.</u>
          <u xml:id="u-63.1" who="#JanRokita">O ile w tej chwili w wersji proponowanej przez Sejm tryb odwoławczy jest jasny i nie budzi wątpliwości, to wprowadzenie poprawki do ust. 2, którą proponuje Senat, tę wątpliwość sieje. Nie wiadomo, czy jest to dodatkowy tryb odwoławczy, czy też jest to powtórzenie trybu, o którym pisze się w ust. 6. Z tych powodów proponowałbym nie siać wątpliwości w ustawie, a co za tym idzie - odrzucić poprawkę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#JanuszWojciechowski">Pozbyłem się już wątpliwości, że dodanie wyrazów „i odwołuje” wskazywałoby na same prawo do odwołania. Zasady odwoływania reguluje przecież ust. 6. Wydaje mi się, że wprowadzenie poprawki nie będzie rodziło wątpliwości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#JerzyJaskiernia">Czy pana zdaniem należy poprzeć czy odrzucić propozycję Senatu?</u>
          <u xml:id="u-65.1" who="#JerzyJaskiernia">Podsekretarz stanu w Urzędzie Rady Ministrów Janusz Wojciechowski? Popieram propozycję Senatu.</u>
          <u xml:id="u-65.2" who="#JerzyJaskiernia">Sytuacja coraz bardziej zaczyna nam się komplikować. Czy wobec tego poseł J.Ciemniewski mógłby odnieść się do dotychczasowych wypowiedzi?</u>
          <u xml:id="u-65.3" who="#JerzyJaskiernia">Czy brał pan poseł pod uwagę to, o czym mówił poseł W.Nieporęt?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#JerzyCiemniewski">W moim przekonaniu poprawka Senatu skomplikuje sprawę i będzie niepotrzebnym wprowadzeniem podwójnego stosunku do kwestii odwołania. Może potrzebna okazać się nawet wykładnia Trybunału Konstytucyjnego, czy chodzi tutaj o tę samą sytuację, czy też chodzi o inny tryb.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#JerzyJaskiernia">Jak się wydaje, Komisje zmierzają w kierunku rekomendowania odrzucenia poprawki nr 4. Czy ktoś z państwa chciałby dodać jakiś nowy argument w tej sprawie?</u>
          <u xml:id="u-67.1" who="#JerzyJaskiernia">Czy ktoś z państwa jest przeciwny rekomendowaniu odrzucenia tej poprawki?</u>
          <u xml:id="u-67.2" who="#JerzyJaskiernia">Nie słyszę sprzeciwu, w związku z tym Komisje rekomendować będą odrzucenie poprawki nr 4.</u>
          <u xml:id="u-67.3" who="#JerzyJaskiernia">Przystępujemy do rozpatrzenia poprawki nr 5.</u>
          <u xml:id="u-67.4" who="#JerzyJaskiernia">Czy ktoś z państwa chciałby zadać w tej sprawie pytanie panu senatorowi? Czy poseł R.Grodzicki mógłby się wypowiedzieć jako poseł sprawozdawca?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#RyszardGrodzicki">Problem zawarty w tej poprawce był dyskutowany na forum Sejmu w trakcie drugiego czytania ustawy, przy rozpatrywaniu wniosków zgłoszonych do dyskusji.</u>
          <u xml:id="u-68.1" who="#RyszardGrodzicki">Chciałbym przypomnieć państwu, czym kierowaliśmy się w Komisjach przyjmując takie a nie inne brzmienie art. 9 ust. 1 pkt 2. Otóż zgodnie z opinią przedstawioną nam przez osoby działające w kolegiach odwoławczych duża grupa tych osób pracuje w ogniwach administracji samorządowych, chociaż nie bezpośrednio w urzędach. W sensie formalnym są one jednak traktowane jako pracownicy samorządów.</u>
          <u xml:id="u-68.2" who="#RyszardGrodzicki">W poprawce Senatu używa się określenia „zatrudnieni w urzędzie gminy”, co znacznie ogranicza ten zakres. Wychodziliśmy z założenia, że przyjęcie tej poprawki może spowodować w niektórych województwa kłopoty ze skompletowaniem składu pozaetatowego członków kolegium. Dlatego wyłączyliśmy jedynie osoby sprawujące funkcje kierownicze, które emocjonalnie są o wiele bardziej zaangażowane, i w stosunku do których można byłoby mieć wątpliwości, czy nie będą kierować się w orzecznictwie interesem swojej gminy nawet wówczas, gdyby orzecznictwo dotyczyło spraw spoza gminy.</u>
          <u xml:id="u-68.3" who="#RyszardGrodzicki">Szeregowy pracownik nie musi być osobą aż tak zaangażowaną. Taka była motywacja funkcjonująca do tej pory w Sejmie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#ZbyszkoPiwoński">Rozszerzenie zapisu ponad sekretarza i skarbnika gminy wynika z faktu, że w urzędzie pracuje wiele innych osób na stanowiskach równie emocjonalnie i prawnie odpowiedzialnych za podejmowane decyzje.</u>
          <u xml:id="u-69.1" who="#ZbyszkoPiwoński">Być może rozszerzenie zapisu na osoby zatrudnione w urzędzie gminy spowoduje trudności ze skompletowaniem kolegium. Myślę jednak, że przyjęcie poprawki pozwoli uniknąć podejrzeń o stronnicze rozstrzyganie spraw. Tym kierowaliśmy się proponując wprowadzenie zapisu zawartego w poprawce nr 5.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-70">
          <u xml:id="u-70.0" who="#JerzyCiemniewski">Uważam, że jest to trafna poprawka, ponieważ pozwala ona uniknąć sytuacji bycia sędzią we własnej sprawie. Do stanowisk w kolegiach odwoławczych z natury kandydują ludzie zajmujący ważne miejsca, jeśli nawet nie są to ważne miejsca w sensie formalnym, to nie są one ważne w strukturze urzędu gminnego.</u>
          <u xml:id="u-70.1" who="#JerzyCiemniewski">Sądzę, że tego rodzaju poprawka jest trafna. Pozwala ona uniknąć podwójnej poniekąd roli.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-71">
          <u xml:id="u-71.0" who="#JerzyJaskiernia">Zarysowała się sugestia, aby przyjąć poprawkę nr 5. Czy ktoś z państwa jest odmiennego zdania?</u>
          <u xml:id="u-71.1" who="#JerzyJaskiernia">Nie słyszę sprzeciwu. Uznaję wobec tego, że Komisje opowiedziały się za rekomendowaniem przyjęcia poprawki nr 5.</u>
          <u xml:id="u-71.2" who="#JerzyJaskiernia">Przystępujemy do rozpatrzenia poprawki nr 6, polegającej na skreśleniu art. 20. Czy w tej sprawie ktoś z państwa chciałby zadać pytanie panu senatorowi? Czy ktoś chciałby podzielić się swoją opinię?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-72">
          <u xml:id="u-72.0" who="#JanRokita">Chciałbym gorąco opowiedzieć się za odrzuceniem poprawki Senatu i utrzymaniem wersji sejmowej zawierającej art. 20. Od członków krajowej reprezentacji kolegiów odwoławczych dowiadujemy się bowiem, że stają oni przed takimi przypadkami (było ich sporo w ciągu ostatnich kilku lat), że z jednej bądź kilku gmin objętych działaniem danego kolegium w ciągu całej kadencji kolegium nie wpłynęło ani jedno odwołanie od decyzji gminy. Żaden obywatel nie odwołał się od decyzji gminy w zakresie zadań własnych.</u>
          <u xml:id="u-72.1" who="#JanRokita">Jeżeli usuniemy z ustawy art. 20, to kolegium pozostanie całkowicie bezbronne, nie będzie ono miało nawet możliwości zapytania się władz gminy, co tak naprawdę się w gminie dzieje, dlaczego obywatele boją się wysyłać odwołania od decyzji gminy. Tylko odwołanie jest przecież podstawą działania kolegium.</u>
          <u xml:id="u-72.2" who="#JanRokita">Podkreślam, że art. 20 jest jedyną podstawą działalności kolegium wobec gminy w sytuacji braku odwołania się od decyzji. Z tego względu artykuł ten należałoby utrzymać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-73">
          <u xml:id="u-73.0" who="#WłodzimierzNieporęt">Rozumiem, że poseł J.Rokita miał na myśli również pochwały pod adresem gminy, a nie tylko bojaźń ludzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-74">
          <u xml:id="u-74.0" who="#JanRokita">Nie, miałem na myśli wyłącznie bojaźń ludzi. Założenie, że w toku kadencji jakaś gmina nie wydaje żadnej decyzji administracyjnej, która nie naruszałaby czyichkolwiek interesów, jest po prostu niemożliwe. Jest to założenie utopijne.</u>
          <u xml:id="u-74.1" who="#JanRokita">Staram się wystrzegać w polityce założeń utopijnych, w związku z tym nie podzielam opinii posła W.Nieporęta.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-75">
          <u xml:id="u-75.0" who="#JacekPawlicki">Zgadzam się ze stanowiskiem posła J.Rokity. Proponuję utrzymać art. 20 w brzmieniu, jaki wyszedł z Sejmu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-76">
          <u xml:id="u-76.0" who="#JanuszWojciechowski">Opowiadam się za przyjęciem poprawki Senatu.</u>
          <u xml:id="u-76.1" who="#JanuszWojciechowski">Instytucja sygnalizacji funkcjonuje np. w procedurach sądowych. Jest ona w istocie rzeczy martwa. Wprowadzanie jej do tej ustawy nie jest konieczne. Poprawka Senatu wydaje się być uzasadniona.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-77">
          <u xml:id="u-77.0" who="#MarekSawicki">Opowiadam się za przyjęciem poprawki Senatu, chociażby dlatego, że interpretacja prezentowana przez posła J.Rokitę wskazuje mi na próbę centralnego kierowania gminą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-78">
          <u xml:id="u-78.0" who="#JerzyCiemniewski">Uważam, że nie jest to żadne sterowanie. Rzeczywiście jednak, o czym wspomniał wiceminister J.Wojciechowski, w procedurze sądowej tego rodzaju sygnalizacja jest zupełnie martwa, chociaż - o ile jest mi wiadomo - przynajmniej w sądach gospodarczych nie jest ona martwa.</u>
          <u xml:id="u-78.1" who="#JerzyCiemniewski">Uważam, że stworzenie sytuacji, w której kolegium jest bezradne wobec informacji o nieprawidłowościach w działaniu, nie jest słuszne. Może okazać się, że instytucja sygnalizowania nie będzie bardzo żywa, ale sam fakt, że istnieje możliwość zareagowania na nieprawidłowości, wydaje się być korzystny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-79">
          <u xml:id="u-79.0" who="#RyszardGrodzicki">Chciałbym podkreślić, iż wprowadzenie art. 20 do ustawy było wynikiem opinii napływających do Komisji ze strony kolegiów odwoławczych działających przy sejmikach samorządowych. Stwierdzano w nich, że często zdarzają się takie sytuacje, iż z określonych gmin stale napływają odwołania mniej więcej w tych samych sprawach i nie ma - na dobrą sprawę - możliwości przeciwdziałania złej pracy urzędów gmin. Sygnalizacja ma zapobiec tej sytuacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-80">
          <u xml:id="u-80.0" who="#JacekPawlicki">Panie przewodniczący, stawiam wniosek o pozostawienie art. 20 i odrzucenie poprawki Senatu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-81">
          <u xml:id="u-81.0" who="#JerzyJaskiernia">W tej sytuacji udzielam głosu senatorowi Z.Piwońskiemu, gdyż być może będzie chciał bronić poprawki Senatu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-82">
          <u xml:id="u-82.0" who="#ZbyszkoPiwoński">Chciałbym jeszcze raz wyjaśnić stanowisko Senatu. Uznaliśmy, że art. 20 ma poniekąd charakter konfliktogenny. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby także dzisiaj przy powtarzaniu się odwołań w jakiejś sprawie ze strony kolegium wyszedł sygnał. Nie musi to jednak mieć aż takiego charakteru, który zmusza do zapisania tej instytucji w art. 20.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-83">
          <u xml:id="u-83.0" who="#JerzyJaskiernia">Ponieważ sprawa art. 20 jest kontrowersyjna, poddam ją pod głosowanie, aby nie było żadnych wątpliwości.</u>
          <u xml:id="u-83.1" who="#JerzyJaskiernia">Większość posłów opowiadała się za odrzuceniem poprawki Senatu. Dlatego też stawiam następujące pytanie: kto z państwa opowiada się za rekomendowaniem odrzucenia poprawki nr 6?</u>
          <u xml:id="u-83.2" who="#JerzyJaskiernia">W głosowaniu za odrzuceniem poprawki odpowiedziało się 22 posłów, przeciwko - 3 posłów, a wstrzymał się od głosu 1 poseł. Stwierdzam, że Komisje opowiedziały się za rekomendowaniem odrzucenia poprawki nr 6.</u>
          <u xml:id="u-83.3" who="#JerzyJaskiernia">Przystępujemy do rozpatrzenia poprawki nr 7. Proszę posła R.Grodzickiego o wyjaśnienie jej treści.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-84">
          <u xml:id="u-84.0" who="#RyszardGrodzicki">Poprawka nr 7 Senatu jest konsekwencją przyjęcia poprawki nr 6. Nie ma sensu jej oddzielnie głosować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-85">
          <u xml:id="u-85.0" who="#JerzyJaskiernia">Skoro przed chwilą podjęliśmy decyzję o rekomendowaniu odrzucenia poprawki nr 6, to rekomendować będziemy jednocześnie odrzucenie poprawki nr 7 jako konsekwencję stanowiska Komisji w sprawie poprawki nr 6.</u>
          <u xml:id="u-85.1" who="#JerzyJaskiernia">Przystępujemy do rozpatrzenia poprawki nr 8.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-86">
          <u xml:id="u-86.0" who="#RyszardGrodzicki">Rekomenduję Komisjom przyjęcie tej poprawki. Zapis będzie wówczas bardziej precyzyjny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-87">
          <u xml:id="u-87.0" who="#JerzyJaskiernia">Czy ktoś z państwa jest przeciwny przyjęciu poprawki nr 8?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-88">
          <u xml:id="u-88.0" who="#JanRokita">Prosiłbym o wyjaśnienie tej poprawki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-89">
          <u xml:id="u-89.0" who="#ZbyszkoPiwoński">Poprawka ta dotyczy art. 77 ust. 1 pkt 11. Brzmi ona następująco: „wybór przewodniczącego przez powoływanie jego zastępcy i pozostałych członków samorządowego kolegium odwoławczego, o którym mowa w art. 39 ust. 4, a także ich odwoływanie - na zasadach określonych odrębną ustawą”.</u>
          <u xml:id="u-89.1" who="#ZbyszkoPiwoński">Uzasadnienie dopisania wyrazów „a także ich odwoływanie” jest takie samo, jakie podawałem przy omawianiu poprawki do art. 6. Chodzi o jasność zapisu i jednoznaczne stwierdzenie, że istnieje prawo zarówno powołania, jak i odwołania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-90">
          <u xml:id="u-90.0" who="#RyszardGrodzicki">Dotyczy to zmian w ustawie o samorządzie terytorialnym, a nie tej ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-91">
          <u xml:id="u-91.0" who="#JanRokita">Nie mam przed sobą pełnego tekstu ustawy o samorządzie terytorialnym. Prosiłbym w związku z tym o wyjaśnienie, czego dotyczy art. 77 ust. 1 pkt 11 ustawy o samorządzie terytorialnym. Nie do końca jest dla mnie jasne, o co tutaj chodzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-92">
          <u xml:id="u-92.0" who="#JerzyJaskiernia">Proszę przedstawiciela Biura Legislacyjnego o odczytanie tego artykułu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-93">
          <u xml:id="u-93.0" who="#EdmundAdamski">W art. 77 ust. 1 pkt 11 ustawy o samorządzie terytorialnym pisze się, że do zadań sejmiku należy: „wybór przewodniczącego oraz powoływanie jego zastępcy i pozostałych członków samorządowego kolegium odwoławczego, o którym mowa w art. 39 ust. 4 - na zasadach określonych odrębną ustawą”. Senat proponuje po wyrazach „art. 39 ust. 4” dodać wyrazy „a także ich odwoływanie”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-94">
          <u xml:id="u-94.0" who="#JerzyJaskiernia">Czy ktoś z państwa ma odmienne zdanie niż poseł sprawozdawca?</u>
          <u xml:id="u-94.1" who="#JerzyJaskiernia">Nie słyszę zgłoszeń. Stwierdzam, że Komisje opowiedziały się za rekomendowaniem przyjęcia poprawki nr 8.</u>
          <u xml:id="u-94.2" who="#JerzyJaskiernia">Przystępujemy do rozpatrzenia poprawki nr 9. Czy w tej sprawie ktoś chciałby zadać senatorowi Z.Piwońskiemu jakieś pytanie?</u>
          <u xml:id="u-94.3" who="#JerzyJaskiernia">Czy poseł sprawozdawca ma w tej sprawie jakąś opinię?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-95">
          <u xml:id="u-95.0" who="#RyszardGrodzicki">Proponuję odrzucić tę poprawkę. Otóż art. 31 jest przepisem przejściowym w okresie między utworzeniem kolegiów odwoławczych jako jednostek budżetowych niezależnych od sejmików samorządowych a stanem aktualnym.</u>
          <u xml:id="u-95.1" who="#RyszardGrodzicki">Obecnie pracownicy obsługujący kolegia odwoławcze są pracownikami sejmiku samorządowego. Próbowaliśmy w trakcie prac podkomisji ustalić, w jaki sposób zawierane są z nimi umowy o pracę. Okazało się, że praktyka jest tak różnorodna, że niczego konkretnego nie udało się nam ustalić. Istnieje wobec tego groźba, że gdybyśmy wykreślili z art. 31 ust. 2 - jak proponuje Senat - a sejmik samorządowy nie rozwiąże w trybie kodeksu pracy z tymi pracownikami umowy o pracę, to z dnia na dzień kolegium odwoławcze pozostanie bez obsługi administracyjnej.</u>
          <u xml:id="u-95.2" who="#RyszardGrodzicki">Taka groźba istnieje, ponieważ osoby te są pracownikami sejmiku. Nie można wobec nich automatycznie zastosować art. 23 kodeksu pracy, że z mocy prawa stają się oni pracownikami nowej jednostki. Sejmik musi najpierw rozwiązać z nimi umowę, aby nowa jednostka mogła tę umowę zawrzeć.</u>
          <u xml:id="u-95.3" who="#RyszardGrodzicki">Ust. 2 ma gwarantować pracownikom płynne przejście. Jeżeli któryś z pracowników sejmiku nie chciałby stać się pracownikiem kolegium, to mógłby złożyć oświadczenie w bardzo krótkim terminie i wtedy sejmik - gdyby doszedł do wniosku, że jest to zbędny pracownik - mógłby z nim rozwiązać umowę o pracę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-96">
          <u xml:id="u-96.0" who="#JerzyJaskiernia">Zgłoszona została przez posła R.Grodzickiego sugestia rekomendowania odrzucenia poprawki nr 9. Czy ktoś z państwa jest odmiennego zdania?</u>
          <u xml:id="u-96.1" who="#JerzyJaskiernia">Nie słyszę zgłoszeń. Stwierdzam wobec tego, że Komisje opowiedziały się za rekomendowaniem odrzucenia poprawki nr 9. W ten sposób wyczerpaliśmy porządek punktu pierwszego dzisiejszego posiedzenia.</u>
          <u xml:id="u-96.2" who="#JerzyJaskiernia">Wydaje mi się, że wyrażę stanowisko państwa, jeżeli oświadczę, iż podtrzymamy mandat do reprezentowania stanowiska Komisji dla posła R.Grodzickiego, który wykazywał już w tej sprawie aktywność. Czy ktoś jest przeciwny tej sugestii?</u>
          <u xml:id="u-96.3" who="#JerzyJaskiernia">Nie słyszę sprzeciwów. Stwierdzam, że Komisje reprezentować będzie poseł R.Grodzicki.</u>
          <u xml:id="u-96.4" who="#JerzyJaskiernia">W związku z wyczerpaniem dzisiejszego porządku obrad połączonych Komisji, zamykam posiedzenie.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>