text_structure.xml
163 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
269
270
271
272
273
274
275
276
277
278
279
280
281
282
283
284
285
286
287
288
289
290
291
292
293
294
295
296
297
298
299
300
301
302
303
304
305
306
307
308
309
310
311
312
313
314
315
316
317
318
319
320
321
322
323
324
325
326
327
328
329
330
331
332
333
334
335
336
337
338
339
340
341
342
343
344
345
346
347
348
349
350
351
352
353
354
355
356
357
358
359
360
361
362
363
364
365
366
367
368
369
370
371
372
373
374
375
376
377
378
379
380
381
382
383
384
385
386
387
388
389
390
391
392
393
394
395
396
397
398
399
400
401
402
403
404
405
406
407
408
409
410
411
412
413
414
415
416
417
418
419
420
421
422
423
424
425
426
427
428
429
430
431
432
433
434
435
436
437
438
439
440
441
442
443
444
445
446
447
448
449
450
451
452
453
454
455
456
457
458
459
460
461
462
463
464
465
466
467
468
469
470
471
472
473
474
475
476
477
478
479
480
481
482
483
484
485
486
487
488
489
490
491
492
493
494
495
496
497
498
499
500
501
502
503
504
505
506
507
508
509
510
511
512
513
514
515
516
517
518
519
520
521
522
523
524
525
526
527
528
529
530
531
532
533
534
535
536
537
538
539
540
541
542
543
544
545
546
547
548
549
550
551
552
553
554
555
556
557
558
559
560
561
562
563
564
565
566
567
568
569
570
571
572
573
574
575
576
577
578
579
580
581
582
583
584
585
586
587
588
589
590
591
592
593
594
595
596
597
598
599
600
601
602
603
604
605
606
607
608
609
610
611
612
613
614
615
616
617
618
619
620
621
622
623
624
625
626
627
628
629
630
631
632
633
634
635
636
637
638
639
640
641
642
643
644
645
646
647
648
649
650
651
652
653
654
655
656
657
658
659
660
661
662
663
664
665
666
667
668
669
670
671
672
673
674
675
676
677
678
679
680
681
682
683
684
685
686
687
688
689
690
691
692
693
694
695
696
697
698
699
700
701
702
703
704
705
706
707
708
709
710
711
712
713
714
715
716
717
718
719
720
721
722
723
724
725
726
727
728
729
730
731
732
733
734
735
736
737
738
739
740
741
742
743
744
745
746
747
748
749
750
751
752
753
754
755
756
757
758
759
760
761
762
763
764
765
766
767
768
769
770
771
772
773
774
775
776
777
778
779
780
781
782
783
784
785
786
787
788
789
790
791
792
793
794
795
796
797
798
799
800
801
802
803
804
805
806
807
808
809
810
811
812
813
814
815
816
817
818
819
820
821
822
823
824
825
826
827
828
829
830
831
832
833
834
835
836
837
838
839
840
841
842
843
844
845
846
847
848
849
850
851
852
853
854
855
856
857
858
859
860
861
862
863
864
865
866
867
868
869
870
871
872
873
874
875
876
877
878
879
880
881
882
883
884
885
886
887
888
889
890
891
892
893
894
895
896
897
898
899
900
901
902
903
904
905
906
907
908
909
910
911
912
913
914
915
916
917
918
919
920
921
922
923
924
925
926
927
928
929
930
931
932
933
934
935
936
937
938
939
940
941
942
943
944
945
946
947
948
949
950
951
952
953
954
955
956
957
958
959
960
961
962
963
964
965
966
967
968
969
970
971
972
973
974
975
976
977
978
979
980
981
982
983
984
985
986
987
988
989
990
991
992
993
994
995
996
997
998
999
1000
1001
1002
1003
1004
1005
1006
1007
1008
1009
1010
1011
1012
1013
1014
1015
1016
1017
1018
1019
1020
1021
1022
1023
1024
1025
1026
1027
1028
1029
1030
1031
1032
1033
1034
1035
1036
1037
1038
1039
1040
1041
1042
1043
1044
1045
1046
1047
1048
1049
1050
1051
1052
1053
1054
1055
1056
1057
1058
1059
1060
1061
1062
1063
1064
1065
1066
1067
1068
1069
1070
1071
1072
1073
1074
1075
1076
1077
1078
1079
1080
1081
1082
1083
1084
1085
1086
1087
1088
1089
1090
1091
1092
1093
1094
1095
1096
1097
1098
1099
1100
1101
1102
1103
1104
1105
1106
1107
1108
1109
1110
1111
1112
1113
1114
1115
1116
1117
1118
1119
1120
1121
1122
1123
1124
1125
1126
1127
1128
1129
1130
1131
1132
1133
1134
1135
1136
1137
1138
1139
1140
1141
1142
1143
1144
1145
1146
1147
1148
1149
1150
1151
1152
1153
1154
1155
1156
1157
1158
1159
1160
1161
1162
1163
1164
1165
1166
1167
1168
1169
1170
1171
1172
1173
1174
1175
1176
1177
1178
1179
1180
1181
1182
1183
1184
1185
1186
1187
1188
1189
1190
1191
1192
1193
1194
1195
1196
1197
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#JerzyJaskiernia">Otwieram posiedzenie Komisji Transportu, Łączności, Handlu i Usług, Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka oraz Komisji Ustawodawczej. Przypominam państwu, że kontynuujemy prace nad sprawozdaniem podkomisji do rozpatrzenia rządowego projektu ustawy Prawo o ruchu drogowym.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#JerzyJaskiernia">Chcę państwa poinformować, że na tle dodatkowej analizy zostały sformułowane pewne modyfikacje do przepisów przejściowych i końcowych i będę prosił pana ministra Rybaka o dostarczenie do sekretariatu odpowiedniej liczby kopii tych modyfikacji celem rozdania posłom, żeby mogli oni przygotować się do decydowania w tych sprawach.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#JerzyJaskiernia">Pracę rozpoczynamy od oddziału 9 - Holowanie. Czy wnosicie państwo uwagi do art. 31?</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#JanWołek">Mam uwagę i pytanie do art. 31 ust. 1 pkt 7. Dlaczego w czasie holowania przy połączeniu giętkim jest ono oznakowane pasami białymi i czerwonymi na przemian, natomiast przy zaopatrzeniu w chorągiewkę jest ona żółta lub czerwona? Proponowałbym ujednolicenie tych barw, gdyż najbardziej widoczne są barwy żółta i czerwona, a więc zamienić barwę białą na żółtą przy pasach biało czerwonych, bowiem barwa żółta jest lepiej widoczna niż biała.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#JerzyJaskiernia">Proszę o stanowisko rządu w zakresie propozycji pana posła Wołka.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#StanisławRybak">W przepisie tym jest zawarty stan prawny, jaki istniał do tej pory.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#JerzyJaskiernia">Dylemat jest taki, że aktualnie istniejące rozwiązania są proponowane do nowego uregulowania, a zmiana zawsze oznacza określone kłopoty i koszty. Czy ktoś z państwa spotkał się z problemami tego typu lub posiada sygnały z terenu, że sprawa ta wzbudza problemy?</u>
<u xml:id="u-5.1" who="#JerzyJaskiernia">Nikt się nie zgłasza dla poparcia pańskiej tezy, panie pośle Wołek. Czy pan podtrzymuje swój wniosek? Pan poseł wycofuje wniosek. Czy są inne propozycje do art. 31?</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#TadeuszMoszyński">Do art. 31 ust. 1 pkt 5 mam uwagę do znakowania pojazdu holowanego przez trójkąt odblaskowy, który powinien być umieszczony z tyłu po lewej stronie.</u>
<u xml:id="u-6.1" who="#TadeuszMoszyński">Jest duży kłopot z umieszczeniem trójkąta odblaskowego w samochodzie osobowym w tym miejscu, bo nie bardzo jest go do czego przymocować. Myślę, że należałoby rozważyć możliwość zalegalizowania obecnej praktyki polegającej na tym, że w pojeździe holowanym są włączane światła awaryjne, przed zakrętem są wyłączane, uruchamia się kierunkowskaz, po minięciu zakrętu uruchamia się znów światła awaryjne.</u>
<u xml:id="u-6.2" who="#TadeuszMoszyński">Moja propozycja wynika z trudności technicznej umieszczenia trójkąta odblaskowego z tyłu na pojeździe holowanym. Przy umieszczeniu go za szybą jest często niewidoczny z powodu pochylenia szyby. Poza tym w warunkach zmniejszonej widoczności światło awaryjne jest znacznie lepiej widoczne niż trójkąt odblaskowy. Jest on umieszczany wysoko i nie sięgają tam światła krótkie, stąd brak odblasku.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#AndrzejSzarawarski">Podczas posiedzeń podkomisji omawialiśmy ten temat i specjaliści zwracali uwagę na to, iż nie jest dobrze, by pojazd holowany miał cały czas włączone światła awaryjne żółte, dlatego że kierowcy jadący często nie widzą pojazdu holującego, tylko pojazd holowany i nie są w stanie przewidzieć, jak się ten zespół pojazdów na drodze zachowa.</u>
<u xml:id="u-7.1" who="#AndrzejSzarawarski">Propozycja wyłączania tych świateł na zakrętach i włączania kierunkowskazów jest propozycją życzeniową, bo trudno przewidzieć, jak się zachowa kierowca - czy zapomni, czy też nie zapomni zmieniać te światła.</u>
<u xml:id="u-7.2" who="#AndrzejSzarawarski">Dlatego odeszliśmy od możliwości używania świateł awaryjnych do holowania, ponieważ stwarza to niebezpieczeństwo dla pojazdów jadących poza tym zespołem pojazdów - trudno przewidzieć ruch takiego zespołu.</u>
<u xml:id="u-7.3" who="#AndrzejSzarawarski">W sprawie umieszczania trójkąta ostrzegawczego - jest to pewna niewygoda, ale lepszego rozwiązania nie wymyślono. Jest on powszechnie stosowany i nie było sygnałów do tej pory, że stwarza to specjalne kłopoty kierowcom pojazdów holowanych. Stąd proponuję utrzymać stan zawarty w projekcie sprawozdania podkomisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#StanisławRybak">Zapis zawarty w sprawozdaniu podkomisji jest powtórzeniem zapisu z obecnie obowiązującego prawa o ruchu drogowym - art. 27 pkt 5. Nie mamy sygnałów co do tego, żeby były jakieś trudności natury technicznej w prezentowanym zakresie. Nic na ten temat nie mówią mi tu specjaliści.</u>
<u xml:id="u-8.1" who="#StanisławRybak">Natomiast nie do przyjęcia jest z przyczyn, o których mówił przewodniczący podkomisji pan Szarawarski, włączanie świateł awaryjnych, ponieważ kierowca musiałby wyłączać te światła wtedy, kiedy powinien włączyć kierunkowskaz.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#JerzyJaskiernia">Czy w tej sytuacji pan poseł Moszyński wycofuje się ze swojej propozycji, czy też chciałby ją przedstawić jako poprawkę?</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#TadeuszMoszyński">Chciałbym dodać do ust. 1 pkt 5 dodatkowe zdanie: „dopuszcza się używanie świateł awaryjnych w pojeździe holowanym”.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#JerzyJaskiernia">Słyszeliśmy inne w tej kwestii stanowisko rządu, ale skoro pan poseł poprawkę zgłasza proszę o głosowanie.</u>
<u xml:id="u-11.1" who="#JerzyJaskiernia">W głosowaniu większością głosów poprawka nie uzyskała większości i nie została przyjęta przez Komisje. Jeżeli pan poseł zechce złożyć wniosek mniejszości w tej sprawie, może to uczynić do zakończenia prac w Komisji.</u>
<u xml:id="u-11.2" who="#JerzyJaskiernia">Nie ma dalszych uwag, przechodzimy do oddziału 10 - Ruch pojazdów w kolumnie, art. 32 - bez uwag.</u>
<u xml:id="u-11.3" who="#JerzyJaskiernia">Bez uwag Komisje przyjęły następnie artykuły od 33 do 37.</u>
<u xml:id="u-11.4" who="#JerzyJaskiernia">Rozdział 5 - Porządek i bezpieczeństwo ruchu na drogach. Oddział 1 - przepisy porządkowe, art. 38 - czy są uwagi?</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#JanuszWierzbicki">Chciałem się dowiedzieć, co się kryje pod pojęciem świadectwo kwalifikacji, wymienionym jako dokument, który między innymi powinien mieć przy sobie kierujący pojazdem.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#StanisławRybak">W dalszej części projektu ustawy Prawo o ruchu drogowym jest rozdział dotyczący pewnych kategorii kierujących, szczególnie samochodami ciężarowymi o dopuszczalnej masie całkowitej powyżej 24 ton, pojazdami uprzywilejowanymi i taksówkami osobowymi, które to osoby zobowiązane są poddawać się szczególnym rygorom w postaci badań lekarskich i innych i otrzymują tak zwane świadectwo kwalifikacji.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#JerzyJaskiernia">Czy są dalsze uwagi do art. 38? Nie ma. Bez uwag Komisje przyjęły także artykuły 39–42. Art. 43.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#StanisławRybak">Chciałbym prosić połączone Komisje o przyjęcie poprawki do art. 43 ust. 2, poprawki o charakterze legislacyjnym. Ustęp ten miałby brzmienie: „Dziecko w wieku do lat 15, poruszające się po drodze po zmierzchu poza obszarem zabudowanym powinno być oznaczone elementami odblaskowymi w sposób widoczny dla innych uczestników ruchu”.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#JerzyJaskiernia">Czy w sprawie tej poprawki rządowej byłyby jakieś wypowiedzi?</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#TadeuszMoszyński">Proponowałbym elementy odblaskowe ubioru, ponieważ elementy jako takie różnie się kojarzą.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#StanisławRybak">Chciałem się odwołać do zapisu art. 41, w którym również jest mowa o elementach odblaskowych, które będą określone przez normy czy warunki techniczne.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#JerzyJaskiernia">Skoro przyjęliśmy to uprzednio, więc bądźmy konsekwentni. Jeśli nie ma dalszych uwag, przyjęliśmy art. 43 po przedstawionej modyfikacji. Przechodzimy do art. 44.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#AndrzejSzarawarski">Na prośbę Polskiej Izby Ubezpieczeń proponuję, aby w art. 44 w ust. 1 w pkt. 4 dodać po wyrazach: „podać swoje dane personalne” następujące wyrazy: „dane personalne właściciela lub posiadacza pojazdu oraz dane dotyczące zakładu ubezpieczeń, w którym zawarta jest umowa obowiązkowego ubezpieczenia od odpowiedzialności cywilnej”.</u>
<u xml:id="u-20.1" who="#AndrzejSzarawarski">Chodzi o to, aby osoby uczestniczące w wypadku mogły bez problemów dowiedzieć się, gdzie ubezpieczona jest uczestnicząca w wypadku druga strona.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#JerzyJaskiernia">Czy do proponowanej poprawki są jakieś uwagi? Nie ma uwag. Przyjęliśmy tę poprawkę. Czy są dalsze uwagi do art. 44? Nie ma, art. 45.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#TadeuszMoszyński">W ust. 1 pkt 8, gdzie jest przewidziany zakaz samowolnego umieszczania lub włączania albo usuwania lub wyłączania znaków i sygnałów drogowych oraz urządzeń ostrzegawczo-zabezpieczających na drodze, jak również zmiany ich położenia lub ich zasłaniania, proponuję po wyrazach: „ostrzegawczo-zabezpieczających” dodać wyrazy: „lub kontrolnych”. Chodzi o możliwość objęcia tym zabezpieczeniem przewidzianych do instalacji na drogach urządzeń pomiarowych typu kamery wideo połączone z tachografami lub urządzeń mierzących prędkość. Inaczej pozostaną one poza ochroną.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#JerzyJaskiernia">Proszę o stanowisko rządu w sprawie inicjatywy pana posła Moszyńskiego. Pan minister Rybak popiera poprawkę. Czy są dalsze uwagi? Nie ma, artykuł został uzgodniony.</u>
<u xml:id="u-23.1" who="#JerzyJaskiernia">Następnie bez uwag Komisje przyjęły art.art. 46–50. Art. 51.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#TadeuszMoszyński">W ust. 5 tego artykułu jest stwierdzenie: na drodze krętej, oznaczonej odpowiednimi znakami drogowymi kierujący pojazdem może używać przednich świateł przeciwmgłowych od zmierzchu do świtu również w warunkach normalnej przejrzystości. Czy są przewidziane nowe znaki drogowe dla oznaczenia drogi krętej? Obecnie nie ma takich znaków.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#JerzyJaskiernia">Proszę pana ministra o wypowiedź, czy pojęcie drogi krętej ma jakiś wyraz graficzny w naszym prawie drogowym, jak to ma miejsce na przykład z zakrętami na odcinku 2 czy 5 km?</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#StanisławRybak">Oznakowanie drogi krętej chcemy wprowadzić w rozporządzeniu ministra transportu i gospodarki morskiej w sprawie znaków i sygnałów drogowych - tam będzie przedstawiony nowy znak.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#JerzyJaskiernia">Czyli przepis ten dostosowany jest już do propozycji nowego znaku. Czy są dalsze uwagi? Nie ma. Czy do art. 52 są uwagi?</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#TadeuszMoszyński">W ust. 3 tego artykułu jest wyłączenie, że ograniczenie w oślepianiu innych użytkowników ruchu nie dotyczy pojazdu uprzywilejowanego przy oświetlaniu przez szperacz przedmiotów przydrożnych. Czy z tego wynika, że pojazd uprzywilejowany może oślepiać innych uczestników ruchu?</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#StanisławRybak">Przepis ten nie dotyczy pojazdów, kiedy są one w akcji, co będzie wynikać z dalszych przepisów projektu ustawy. Mogą być sytuacje, w których zdarzy się takie oślepienie, lecz będzie to uzasadnione działaniami, które podejmuje policja czy pogotowie.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#AndrzejSzarawarski">Ograniczenie w art. 52 ust. 3 nie dotyczy pojazdów uprzywilejowanych. Definicja pojazdu uprzywilejowanego mówi, że taki jest on wtedy, gdy jest w akcji i ma włączone światła i sygnał dźwiękowy. Chodzi tu o sytuacje tego rodzaju, kiedy pojazd będący w akcji, na przykład policyjny, musi używać tego światła, sterowanego ręcznie, do śledzenia uciekającego przestępcy poza drogą. Podobnie może być w przypadkach ratowania życia przez pogotowie.</u>
<u xml:id="u-30.1" who="#AndrzejSzarawarski">Założeniem nie jest więc, że ma on oślepiać, lecz chodzi o możność prowadzenia akcji z użyciem światła dodatkowego, szperacza, co może takie oślepianie powodować. Zapis - moim zdaniem - jest prawidłowy.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#JerzyJaskiernia">Czy są dalsze uwagi? Art. 52 został przyjęty.</u>
<u xml:id="u-31.1" who="#JerzyJaskiernia">Następnie bez uwag Komisje przyjęły art.art. 53–59. Art. 60.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#TadeuszMoszyński">W art. 60 ust. 2 pkt 3 jest zakaz utrzymywania pracującego silnika podczas postoju, co nie dotyczy pojazdu wykonującego czynności na drodze.</u>
<u xml:id="u-32.1" who="#TadeuszMoszyński">Utrzymywanie pracującego silnika podczas postoju jest nagminnym zjawiskiem w czasie mrozów, jeśli pojazdy zatrzymują się na parkingach. Jeżeli wprowadzimy taki zakaz, oczekiwanie w samochodzie będzie uciążliwe. Także taksówkarze często uruchamiają silnik podczas postoju dla podgrzania samochodu.</u>
<u xml:id="u-32.2" who="#TadeuszMoszyński">Proponowałbym zastanowienie się nad tym zakazem, czy on rzeczywiście jest potrzebny. Rozumiem potrzebę jego wprowadzenia, że chodzi tu o ograniczenie rozgrzewania samochodów pod blokami mieszkalnymi, co jest kłopotliwe dla pozostałych mieszkańców. Myślę jednak, że tak ostry zakaz będzie nagminnie łamany, a ponadto wprowadza - moim zdaniem - nieuzasadnione utrudnienia.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#AndrzejSzarawarski">Mieliśmy dużo sygnałów, że chodzi nie tylko o parkowanie pod blokami i rozgrzewanie silników, ale także o zatrzymania w mieście przed przejazdami kolejowymi, gdzie samochody w całej kolumnie stoją po kilka czy więcej minut z pracującymi silnikami. To powoduje, że mieszkający w sąsiedztwie mają ciągle powietrze zatrute spalinami. Stąd między innymi ten zakaz.</u>
<u xml:id="u-33.1" who="#AndrzejSzarawarski">Natomiast tak naprawdę przeznaczeniem samochodu nie jest to, aby w nim odpoczywać czy oczekiwać, lecz by jeździć. Zakaz ten jest wynikiem nacisków mieszkańców.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#RyszardGrodzicki">Mam pytanie do posła sprawozdawcy - czy ten zakaz dotyczy także samochodów stojących pod czerwonymi światłami?</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#AndrzejSzarawarski">Pojazd przed czerwonymi światłami jest pojazdem w ruchu, a ten przepis dotyczy postoju pojazdu, jego zatrzymania na dłuższy czas. Zatrzymanie pod światłami nie jest postojem pojazdu.</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#ZbigniewSzczypiński">Zgadzam się w pełni z tym, co mówił pan poseł Szarawarski, bowiem uważam, że ewentualne utrudnienia kierowców, którzy będą musieli wyłączać silnik, są niczym w porównaniu do tego, co się dzieje, gdy silniki pracują. Mam propozycję kompromisową, aby zakaz utrzymywania pracującego silnika dotyczył obszaru zabudowanego.</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#TadeuszMoszyński">Mimo że pan poseł Szczypiński zgadza się z panem posłem Szarawarskim, to ten ostatni nie ma racji podając przykład zatrzymania na przejeździe drogowym, ponieważ nie jest to postój, lecz zatrzymanie wynikające z warunków ruchu i ten przepis nie będzie tego obejmował. Stąd całe uzasadnienie wprowadzenia tego zakazu jest niecelne, lecz ja przychylam się do uzupełnienia treści tego przepisu wyrazami: „na obszarze zabudowanym” i wtedy sprawa parkingów poza obszarem zabudowanym pozostanie poza ograniczeniem.</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#JerzyJaskiernia">Czy jest zgoda rządu na uzupełnienie przepisu przez dodanie zwrotu: „na obszarze zabudowanym”?</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#StanisławRybak">Faktem jest, że przepis ten ma charakter proekologiczny, a poza tym nie dotyczy on pojazdów znajdujących się poza drogą publiczną, a więc między innymi na parkingach. Dotyczy to pojazdów znajdujących się na drogach publicznych.</u>
<u xml:id="u-39.1" who="#StanisławRybak">Ograniczenie stosowania tego przepisu do obszaru zabudowanego spowoduje stan nieco gorszy z punktu widzenia ochrony środowiska, ale jest możliwe.</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#JerzyJaskiernia">Wydaje mi się, panie pośle Moszyński, że część pańskiej argumentacji dotyczyła jednak tych sytuacji środowiskowych, nie zaś drogi publicznej, co inaczej rzutuje na znaczenie tego przepisu.</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#RyszardGrodzicki">Mam jeszcze uwagę do rozgrzewania silników. Jest cała masa samochodów, które ze względów technologicznych wymagają przed ruszeniem rozgrzania silnika do określonej temperatury, jak np. Polonez z wtryskiem paliwa, którym można ruszyć, gdy silnik rozgrzany jest do temperatury 50oC i może to trwać minutę czy dwie, w zależności od temperatury otoczenia. Czy będzie ten przepis obejmował taką sytuację, czy nie?</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#JerzyJaskiernia">Trzeba to interpretować tak, że dotyczy to przede wszystkim postoju na drodze. Czy po tych uwagach pan poseł Moszyński podtrzymuje swe stanowisko, bo to nie dotyczy sytuacji, jakie pan wymienił.</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#TadeuszMoszyński">Przepisy ustawy dotyczą zarówno dróg publicznych, jak i innych obszarów. Tak więc podoba mi się interpretacja, że dotyczy ten przepis tylko sytuacji na drodze publicznej, ale tak naprawdę nigdzie w ustawie nie jest powiedziane, że tego przepisu nie stosuje się w innych przypadkach. Przepisy ustawy stosuje się również na parkingach, poza drogami publicznymi również powinny być stosowane, jeśli wymagają tego względy bezpieczeństwa lub inne. Tak jest zapisane w przepisach wprowadzających.</u>
</div>
<div xml:id="div-44">
<u xml:id="u-44.0" who="#JerzyJaskiernia">Wyjaśnijmy to, panie ministrze, czy mamy pewność, że dotyczy ten przepis tylko drogi? Zmienia to nieco sens przepisu.</u>
</div>
<div xml:id="div-45">
<u xml:id="u-45.0" who="#StanisławRybak">Art. 1 rozstrzyga o zakresie przedmiotowym tej ustawy i mówi, że ustawa reguluje zasady ruchu na drogach publicznych oraz w strefach zamieszkania. Te ostatnie oznaczone są specjalnymi znakami.</u>
<u xml:id="u-45.1" who="#StanisławRybak">Jeżeli chodzi o ruch poza drogami publicznymi, stosuje się ustawę tylko wtedy, jeśli wymaga tego konieczność uniknięcia zagrożenia bezpieczeństwa uczestników tego ruchu, czyli pewne zasady dotyczące poruszania się pojazdów, a nie postoju - taka jest nasza interpretacja.</u>
</div>
<div xml:id="div-46">
<u xml:id="u-46.0" who="#PawełSaar">Popieram poprawkę pana posła Szczypińskiego i podam przykład, że przy awarii układu jezdnego, przy sprawnym silniku, w szczerym polu na drodze zimą można w samochodzie zamarznąć, bo nie wolno użyć silnika dla rozgrzania. W terenie zabudowanym mogę przeczekać noc u któregoś z mieszkańców, ale na pustej drodze jest to wręcz niemożliwe. Dlatego popieram wniosek pana posła Szczypińskiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-47">
<u xml:id="u-47.0" who="#JanWołek">Wydaje mi się, że pan minister źle skomentował art. 1 projektu ustawy, bo punkt drugi wyraźnie mówi, że przepisy ustawy stosuje się również do ruchu odbywającego się poza drogami publicznymi.</u>
</div>
<div xml:id="div-48">
<u xml:id="u-48.0" who="#JerzyJaskiernia">Panie pośle, po przecinku jest jeszcze dalszy tekst - jeżeli wymaga tego konieczność uniknięcia zagrożenia bezpieczeństwa uczestników tego ruchu - i tak właśnie to powiedział pan minister, że jeśli jest ta szczególna sytuacja, to stosuje się przepisy również tam.</u>
</div>
<div xml:id="div-49">
<u xml:id="u-49.0" who="#AndrzejSzarawarski">Jeżeli się na drodze leśnej zderzą dwie furmanki winien będzie ten, który nie udzielił pierwszeństwa przejazdu. Przy rozstrzyganiu takich spraw bierze się pod uwagę przepisy o ruchu drogowym, natomiast nie wszystkie przepisy stosowane są na drogach niepublicznych i poza strefami zamieszkania, czyli osiedlami mieszkaniowymi i drogami w ich obrębie.</u>
</div>
<div xml:id="div-50">
<u xml:id="u-50.0" who="#TadeuszMoszyński">Chciałem przedstawić jeszcze jeden argument - wiemy wszyscy, ile czasu czeka się na granicach. Przepis ten pozbawi części z nich możliwości ogrzewania nawet przez kilkanaście godzin oczekiwania, jeżeli nie mają odrębnego ogrzewania kabiny.</u>
</div>
<div xml:id="div-51">
<u xml:id="u-51.0" who="#JerzyJaskiernia">Czy w tej sytuacji pan minister uważa za celowe przyjęcie poprawki w postaci dodania wyrazów: „na obszarach zabudowanych”?</u>
</div>
<div xml:id="div-52">
<u xml:id="u-52.0" who="#StanisławRybak">Przyjmujemy tę propozycję i zgadzamy się na proponowaną poprawkę.</u>
</div>
<div xml:id="div-53">
<u xml:id="u-53.0" who="#JerzyJaskiernia">Skorygowaliśmy więc brzmienie art. 60 ust. 2 pkt 3. Przechodzimy do art. 61.</u>
</div>
<div xml:id="div-54">
<u xml:id="u-54.0" who="#TadeuszMoszyński">W ust. 6 pkt 1 tego artykułu chcę zwrócić uwagę na warunek umieszczenia ładunku tak, by nie wystawał więcej niż o 23 cm - skąd taki wymóg?</u>
</div>
<div xml:id="div-55">
<u xml:id="u-55.0" who="#AndrzejSzarawarski">Chodzi o symetryczne rozmieszczenie ładunku, by nie wystawał z jednej strony na pół metra, stwarzając zagrożenie dla ruchu i powodując przeciążenie samochodu na jedną stronę. Stąd powinno to być uzupełnione na końcu punktu wyrazami: „na jedną stronę”.</u>
</div>
<div xml:id="div-56">
<u xml:id="u-56.0" who="#JerzyJaskiernia">Czy brak jest w treści przepisu określenia „na jedną stronę”, co jest rodzajem poprawki i czy takie ujęcie jest właściwe?</u>
</div>
<div xml:id="div-57">
<u xml:id="u-57.0" who="#StanisławRybak">Przy przyjęciu, że ładunek nie może przy szerokości pojazdu 2,55 m przekraczać 3 m, co daje 45 cm ładunku poza obrysem pojazdu, a w zaokrągleniu 23 cm na jedną stronę, można dodać te wyrazy na końcu przepisu.</u>
</div>
<div xml:id="div-58">
<u xml:id="u-58.0" who="#JerzyJaskiernia">Czy pan poseł Moszyński zgadza się? Tak, to o to chodziło. Przyjmujemy tę poprawkę. Czy są inne uwagi do art. 61?</u>
</div>
<div xml:id="div-59">
<u xml:id="u-59.0" who="#TadeuszMoszyński">W ust. 9 w pkt. 3 nakazujemy oznakowanie bryłą geometryczną, stożkiem czy ostrosłupem każdą rzecz, którą wieziemy na bagażniku nawet samochodu osobowego, a która wystaje poza obrys pojazdu z przodu albo z tyłu. Myślę, że jest to warunek bardzo trudny do spełnienia, jeżeli się przewozi listewkę czy deskę.</u>
<u xml:id="u-59.1" who="#TadeuszMoszyński">Dotychczas stosowane oznakowanie czerwoną chorągiewką było - moim zdaniem - wystarczające przy okazjonalnych przewozach choćby masztu od surfera. Oznakowanie tego stożkiem będzie bardzo kłopotliwe.</u>
</div>
<div xml:id="div-60">
<u xml:id="u-60.0" who="#JerzyJaskiernia">Czy pan minister mógłby wyjaśnić, skąd się wzięły te skomplikowane określenia oznaczeń ładunku z tego przepisu? Czy to może wymogi Unii Europejskiej?</u>
</div>
<div xml:id="div-61">
<u xml:id="u-61.0" who="#StanisławRybak">Po pierwsze, przepis o tym brzmieniu obowiązuje od roku 1983.</u>
</div>
<div xml:id="div-62">
<u xml:id="u-62.0" who="#JerzyJaskiernia">Czy pan poseł Moszyński po tej uwadze podtrzymuje swoje zastrzeżenia?</u>
</div>
<div xml:id="div-63">
<u xml:id="u-63.0" who="#TadeuszMoszyński">Tak, podtrzymuję. Ponieważ oznaczenie chorągiewką dotyczy tylko drewna długiego, można byłoby to rozszerzyć na przewozy długich elementów samochodami osobowymi lub przyczepami do nich.</u>
<u xml:id="u-63.1" who="#TadeuszMoszyński">Praktyka do tej pory jest taka, że i inne rzeczy oznacza się chorągiewką, na przykład maszty holowanych łódek i to funkcjonuje, choć jest wbrew przepisom, jak wynika z wyjaśnień pana ministra. Chciałbym tę praktykę usankcjonować.</u>
</div>
<div xml:id="div-64">
<u xml:id="u-64.0" who="#JerzyJaskiernia">Może przedstawiciel Policji przedstawi doświadczenia w tej materii, czy poza oznakowaniem przewozu długiego drewna inni też używają tych chorągiewek?</u>
</div>
<div xml:id="div-65">
<u xml:id="u-65.0" who="#WiesławKaraś">Obecnie mamy sporo wypadków najechania na przeszkodę nieprawidłowo oznakowaną jadącą drogą. Przy obecnym natężeniu ruchu oznakowanie każdego przewożonego ładunku jest potrzebne. Każde oznaczenie ładunku widoczne dla innego uczestnika ruchu jest niezbędne. Jeżeli liberalizacja tego przepisu ma dotyczyć tylko samochodów osobowych, uważam że jest ona możliwa do przyjęcia.</u>
</div>
<div xml:id="div-66">
<u xml:id="u-66.0" who="#BogusławLiberadzki">Wyjaśnię, skąd wyeksponowano drewno w tym przepisie i skąd oznaczenie bryłami geometrycznymi. Z tyłu pojazdu powinna być widoczna, niezależnie od warunków ruchu, drgań pojazdu i kręcenia się obiektu oznaczonego, zawsze podobna płaszczyzna, reagująca podobnie na światło. Stąd pomysł brył.</u>
<u xml:id="u-66.1" who="#BogusławLiberadzki">Co do masztu i podobnej konstrukcji stalowej i drewna oraz niemożności lub możności oznaczenia czerwoną chorągiewką, wynika to z właściwości drewna i metalu i inne będą skutki najechania na listwę drewnianą, a inne, poważniejsze, na rurę metalową. Pewność zamontowania tej chorągiewki, zwanej popularnie „szmatą” jest inna na drewnie, a inna na metalu. Dlatego wydzielone zostały w przepisie elementy drewniane.</u>
</div>
<div xml:id="div-67">
<u xml:id="u-67.0" who="#JerzyJaskiernia">W tej sytuacji pan poseł Moszyński proszony jest o przygotowanie poprawki, a do jej procedowania przystąpimy po przedstawieniu jej treści. Czy są uwagi do art. 62? Nie ma. Czy są uwagi do art. 63?</u>
</div>
<div xml:id="div-68">
<u xml:id="u-68.0" who="#TadeuszMoszyński">Mam zastrzeżenia co do stylu zastosowanego w ust. 5 tego artykułu - treść pierwszego i drugiego zdania tego ustępu nie pasują do siebie.</u>
</div>
<div xml:id="div-69">
<u xml:id="u-69.0" who="#AndrzejSzarawarski">Moim zdaniem, przepis jest prawidłowo napisany. Od reguły zabraniającej palenia tytoniu i spożywania pokarmów w czasie jazdy kierowcy przewożącego osoby, przewidziany jest w zdaniu drugim wyjątek: nie dotyczy to kierującego pojazdem przewożącym osoby samochodem osobowym, z wyjątkiem taksówki lub samochodem ciężarowym w kabinie kierowcy - w domyśle: kierującego pojazdem przewożącym osoby.</u>
</div>
<div xml:id="div-70">
<u xml:id="u-70.0" who="#StanisławRybak">Dla uniknięcia nieporozumień możemy zaproponować zmianę i zdanie drugie napisać następująco: „nie dotyczy to kierującego pojazdem przewożącym osoby samochodem ciężarowym w kabinie kierowcy lub samochodem osobowym, z wyjątkiem taksówki”.</u>
</div>
<div xml:id="div-71">
<u xml:id="u-71.0" who="#JerzyJaskiernia">Czy pan poseł Moszyński przyjmuje taką redakcję? Jest zgoda. Proszę Biuro Legislacyjne Kancelarii Sejmu o dokonanie stosownej zmiany. Poprosimy zresztą to Biuro, by później przejrzało całość sprawozdania, bo mogą się na tle tych problemów zrodzić potrzeby modyfikacji legislacyjno-stylistycznych i proponuję upoważnić do tego Biuro Legislacyjne KS. Sprzeciwu nie widzę, a więc Biuro Legislacyjne KS otrzymało takie upoważnienie. Czy są inne uwagi do art. 63?</u>
</div>
<div xml:id="div-72">
<u xml:id="u-72.0" who="#AndrzejBajołek">Mam pytanie do rządu: w jaki sposób na podstawie art. 63 ma się odbywać transport osób środkami transportowymi rolniczymi, jak np. przyczepą ciągniętą przez ciągnik rolniczy w drodze do prac polowych?</u>
<u xml:id="u-72.1" who="#AndrzejBajołek">Jak wynika z przepisu, ciągnięcie wozu przez ciągnik rolniczy, co jest powszechnie stosowane w południowej Polsce, jest możliwe, bowiem wóz może być uznany za konstrukcyjnie przeznaczony do przewozu osób, natomiast przyczepa zostaje zdyskwalifikowana, jeżeli w jej dowodzie rejestracyjnym nie będzie zaznaczone, że jest przystosowana do przewozu osób. Ja przynajmniej takie wnioski wyciągam z treści przepisu i prosiłbym o wyjaśnienie sytuacji.</u>
</div>
<div xml:id="div-73">
<u xml:id="u-73.0" who="#StanisławRybak">Istotnie jest tak, że dopuszczony jest przewóz osób tylko w przyczepie dostosowanej do przewozu osób, ciągniętej przez ciągnik rolniczy dzieci do szkół i przedszkoli i z powrotem. Sposób przystosowania określają warunki techniczne z rozporządzenia ministra transportu i gospodarki morskiej.</u>
<u xml:id="u-73.1" who="#StanisławRybak">Tak więc innych osób po drogach publicznych nie można przewozić w przyczepach ciągniętych przez ciągnik rolniczy. Po drogach polnych i po polu jest to dopuszczone.</u>
<u xml:id="u-73.2" who="#StanisławRybak">W brzmieniu tych przepisów nie ma zmiany, jest to stan, jaki obowiązywał dotychczas.</u>
</div>
<div xml:id="div-74">
<u xml:id="u-74.0" who="#AndrzejBajołek">Z tego wynika, że wóz przystosowany do przewozu osób ciągnięty przez ciągnik rolniczy jako nie podlegający rejestracji jest dogodniejszym środkiem transportu dla przewozu osób niż przyczepa spełniająca wymogi techniczne, zarejestrowana i wyposażona w ławkę i barierki zabezpieczające.</u>
</div>
<div xml:id="div-75">
<u xml:id="u-75.0" who="#StanisławRybak">Po sprawdzeniu w innych przepisach stwierdzam, że takiej możliwości przewozu, o jaką chodzi panu posłowi - nie ma.</u>
</div>
<div xml:id="div-76">
<u xml:id="u-76.0" who="#AndrzejBajołek">Ponieważ sprawy nie mogę uznać za załatwioną, zapowiadam wniesienie poprawek, umożliwiających rozwiązanie tego problemu, a o konsultacje poproszę Ministerstwo Transportu i Gospodarki Morskiej, bo nie jest możliwe wniesienie od razu prostej poprawki w tym względzie.</u>
</div>
<div xml:id="div-77">
<u xml:id="u-77.0" who="#JerzyJaskiernia">Jeżeli będzie gotowa poprawka w czasie pracy Komisji, powrócimy do niej na zakończenie; jeżeli nie - można ją będzie zgłosić w drugim czytaniu ustawy i będzie więcej czasu na jej dopracowanie. Przechodzimy do art. 64.</u>
</div>
<div xml:id="div-78">
<u xml:id="u-78.0" who="#TadeuszMoszyński">Proponuję skreślenie wyrazów: „Sił Zbrojnych”, bowiem są one zbędne, jako że pkt 1), mówiący o pojazdach specjalnych precyzuje: o których mowa w art. 61 ust. 13, gdzie są wymienione.</u>
</div>
<div xml:id="div-79">
<u xml:id="u-79.0" who="#StanisławRybak">Mam do zaprezentowania taką samą poprawkę tego artykułu.</u>
</div>
<div xml:id="div-80">
<u xml:id="u-80.0" who="#JerzyJaskiernia">Czy jest zgoda na skreślenie wyrazów: „Sił Zbrojnych”? Jest zgoda.</u>
<u xml:id="u-80.1" who="#JerzyJaskiernia">Czy jest jeszcze jakaś uwaga do art. 64? Nie ma. Przechodzimy do art. 65.</u>
</div>
<div xml:id="div-81">
<u xml:id="u-81.0" who="#TadeuszMoszyński">Chciałbym zwrócić uwagę państwa na to, że zezwolenie na odbycie zgromadzeń, wyścigów i innych imprez wymaga zgody wojewody. Władze gminne nie są w stanie zapewnić wykorzystania drogi w sposób szczególny, na przykład urządzić imprezę noworoczną. To wszystko będzie wymagało zgody wojewody. Zwracam w ten sposób uwagę na również polityczny charakter tego artykułu.</u>
</div>
<div xml:id="div-82">
<u xml:id="u-82.0" who="#StanisławRybak">Chciałem tylko wyjaśnić, że jest to konsekwencja uznania wojewody organem zarządzającym ruchem na innych drogach niż autostrady i drogi ekspresowe, wobec tego do niego należą kompetencje zarządzania ruchem na drogach.</u>
</div>
<div xml:id="div-83">
<u xml:id="u-83.0" who="#JerzyJaskiernia">Dziękuję za wypowiedź. Nie ma innych uwag do art. 65, przechodzimy więc do art. 66.</u>
</div>
<div xml:id="div-84">
<u xml:id="u-84.0" who="#TadeuszMoszyński">Jest propozycja Policji, by dodać w ust. 4 pkt. 4 w brzmieniu: „wyposażanie pojazdu lub przewożenie w nim w stanie gotowości do użycia urządzeń informujących o działaniu sprzętu kontrolno-pomiarowego, używanego przez organy upoważnione do kontroli ruchu drogowego lub działania te zakłócające; zakaz ten nie obejmuje pojazdów specjalnych Sił Zbrojnych, Policji, Urzędu Ochrony Państwa i Straży Granicznej”.</u>
</div>
<div xml:id="div-85">
<u xml:id="u-85.0" who="#StanisławRybak">Pragnę wyjaśnić, że w projekcie rządowym tej ustawy był tego typu zapis dotyczący antyradarów, który został usunięty w toku prac podkomisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-86">
<u xml:id="u-86.0" who="#AndrzejSzarawarski">Przepis proponowany przez rząd został wyeliminowany dlatego, że bardzo trudno jest kogoś złapać w chwili używania antyradaru. Dyskutowane było też, czy jeżeli ktoś ma w samochodzie antyradar, ale nie jest on zainstalowany, czy zabraniać jego przewożenia, czy konfiskować nawet jako urządzenie zabronione. Obawialiśmy się, że takimi rozwiązaniami naruszymy prawo własności, bo na jakiej podstawie można zakazać przewożenia urządzenia w samochodzie? Zakaz stosowania można wydać. To był główny powód usunięcia przepisu, gdyż obawialiśmy się, że obywatele mogą to zaskarżyć nawet do Trybunału Konstytucyjnego, który uzna to za naruszenie prawa własności.</u>
<u xml:id="u-86.1" who="#AndrzejSzarawarski">Można byłoby w innych przepisach wydać zakaz obrotu antyradarami i sprawa byłaby oczywista. Gdy takiego zakazu nie ma, można na rynku kupić antyradar, nie ma więc podstawy zabronić jego przewożenia, o ile nie jest zainstalowany jako urządzenie.</u>
</div>
<div xml:id="div-87">
<u xml:id="u-87.0" who="#JerzyJaskiernia">Rozumiem, że podkomisja usunęła ten przepis świadomie. Czy pan poseł Moszyński po tych wyjaśnieniach podtrzymuje go?</u>
</div>
<div xml:id="div-88">
<u xml:id="u-88.0" who="#TadeuszMoszyński">Tak. Byłem wnioskodawcą usunięcia tego przepisu z naszego projektu, ale przypomnę, że usunięty przepis brzmiał: zabrania się wyposażania pojazdu w urządzenia - i tak dalej. Przewożony luzem antyradar nie jest wyposażeniem pojazdu, przewożony w kieszeni taki z automatycznym zasilaniem także nie jest wyposażeniem pojazdu, był to więc martwy przepis. Obecna jego wersja jest poprawiona i uściślona.</u>
</div>
<div xml:id="div-89">
<u xml:id="u-89.0" who="#JerzyJaskiernia">Czy Komisje wyrażają zgodę na przyjęcie propozycji pana posła Moszyńskiego? Jest zgoda.</u>
<u xml:id="u-89.1" who="#JerzyJaskiernia">Czy są inne uwagi do art. 66? Nie ma, przyjęliśmy ten artykuł. Następnie przyjęte zostały art.art. 67 i 68. Przechodzimy do art. 69.</u>
</div>
<div xml:id="div-90">
<u xml:id="u-90.0" who="#TadeuszMoszyński">W przepisie tego artykułu producent zobowiązany jest uzyskać homologację na typ pojazdu. Gdyby to była tylko homologacja na typ pojazdu, jakiś inny importer mógłby także takie pojazdy sprowadzać i kierować do obrotu bez homologacji. Jest to jednak problem przy rejestracji, bowiem ten, który uzyskał homologację, otrzymuje wyciąg skrócony i przekazuje go właścicielowi pojazdu. Inny importer nie posiada takiego dokumentu stwierdzającego, że ten typ ma homologację.</u>
</div>
<div xml:id="div-91">
<u xml:id="u-91.0" who="#JerzyJaskiernia">Czy pan poseł chce zgłosić poprawkę? Nie ma poprawki. Czy rząd dostrzega ten problem?</u>
</div>
<div xml:id="div-92">
<u xml:id="u-92.0" who="#StanisławRybak">Na temat homologacji była kilkugodzinna dyskusja w podkomisji, były rozmaite propozycje zapisu i wydawało nam się, że ten zapis uzgodniony z Instytutem Transportu Samochodowego, który zajmuje się w Polsce homologacją, został wynegocjowany jako najbardziej poprawny.</u>
</div>
<div xml:id="div-93">
<u xml:id="u-93.0" who="#TadeuszMoszyński">Nie mam zastrzeżeń do zapisu, który jest dobrze wynegocjowany, tylko chcę spytać, skąd ten drugi, inny importer otrzyma świadectwo homologacji, skoro nie nałożono obowiązku wydania go na instytucję homologującą?</u>
</div>
<div xml:id="div-94">
<u xml:id="u-94.0" who="#WojciechPrzybylski">Uważam, że rozwiązanie takie zostanie zawarte w przepisach wykonawczych, które o wiele bardziej szczegółowo muszą określić wszystkie procedury związane z homologacją.</u>
</div>
<div xml:id="div-95">
<u xml:id="u-95.0" who="#JerzyJaskiernia">Czy są dalsze uwagi do art. 69? Nie ma uwag. Bez uwag przyjęte zostały art.art. 70 i 71. Przechodzimy do art. 72.</u>
</div>
<div xml:id="div-96">
<u xml:id="u-96.0" who="#StanisławRybak">Proszę, aby w art. 72 ust. 1 pkt 3) wyrazy: „o ile są wymagane” w środku zdania skreślić, a na końcu dopisać wyrazy: „jeżeli są wymagane”. Jest to bardziej poprawne językowo i dotyczy bez wątpliwości wszystkich trzech rodzajów dokumentów.</u>
<u xml:id="u-96.1" who="#StanisławRybak">I jeszcze poprawka natury legislacyjnej do ust. 2 tego artykułu. Dla lepszej jasności przepisu proponujemy zapis następujący: „Przepis ust. 1 pkt 3 nie dotyczy pojazdu zabytkowego lub pojazdu marki „SAM” w miejsce odniesienia do art. 68 ust. 11 pkt 3.</u>
</div>
<div xml:id="div-97">
<u xml:id="u-97.0" who="#JerzyJaskiernia">Czy do tych poprawek są uwagi? Nie ma, przyjęliśmy je. Czy są uwagi do art. 73?</u>
</div>
<div xml:id="div-98">
<u xml:id="u-98.0" who="#TadeuszMoszyński">W ust. 3 tego artykułu proponuję skreślenie wyrazu „wojskowe”, bo organy wojskowe nie będą dokonywały rejestracji pojazdów Policji czy Urzędu Ochrony Państwa, co wynika z treści przepisu.</u>
</div>
<div xml:id="div-99">
<u xml:id="u-99.0" who="#JerzyJaskiernia">Poprawka jest zasadna, skreślamy wyraz „wojskowe”. Następnie bez uwag Komisje przyjęły art.art. 74–79. Przechodzimy do art. 80.</u>
</div>
<div xml:id="div-100">
<u xml:id="u-100.0" who="#BogusławLiberadzki">Chodzi o dodanie centralnego rejestru pojazdów do rejestrów wymienionych w tym artykule. Według uzgodnień z panem ministrem Millerem centralny rejestr kierowców i właścicieli pojazdów prowadzi minister spraw wewnętrznych i administracji, a centralny rejestr pojazdów organizuje i prowadzi minister transportu i gospodarki morskiej. Chciałbym, aby to uzgodnienie znalazło stosowne odzwierciedlenie w art. 80.</u>
</div>
<div xml:id="div-101">
<u xml:id="u-101.0" who="#AndrzejSzarawarski">Otrzymaliśmy taką informację od przedstawicieli Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, jaka w art. 80 została zapisana, natomiast jeżeli chodzi o centralny rejestr pojazdów w tym wydaniu, o jakim mówi pan minister Liberadzki, trzeba byłoby zapisać to w oddzielnym artykule.</u>
<u xml:id="u-101.1" who="#AndrzejSzarawarski">Podkomisja ujęła w projekcie centralny rejestr kierowców i centralny rejestr właścicieli pojazdów. Rejestr, o jakim mówi pan minister byłby trzecim rejestrem, rejestrem pojazdów, dodatkowym w stosunku do obecnej regulacji.</u>
</div>
<div xml:id="div-102">
<u xml:id="u-102.0" who="#StanisławRybak">Mamy następującą sytuację. Jest centralny rejestr kierowców prowadzony przez ministra spraw wewnętrznych i administracji. W projekcie rządowym ustawy był centralny rejestr pojazdów. Nastąpiła modyfikacja w sprawozdaniu podkomisji, że jest centralny rejestr właścicieli i posiadaczy pojazdów. Dla mnie jest to prawie to samo, bo dane będą dotyczyły pojazdu, więc dla wprowadzenia przepisu według koncepcji pana ministra Liberadzkiego wystarczy zamienić wyrazy: „ministra spraw wewnętrznych” wyrazami „ministra transportu i gospodarki morskiej”.</u>
</div>
<div xml:id="div-103">
<u xml:id="u-103.0" who="#JerzyJaskiernia">A wyrazy: „właścicieli i posiadaczy pojazdów” pozostają bez zmian? Proponuję spokojne przemyślenie tej kwestii, przygotowanie w porozumieniu z Biurem Legislacyjnym KS ostatecznego brzmienia przepisu, bowiem z wypowiedzi pana posła Szarawarskiego wynika, że chodzi o trzy rejestry - z wypowiedzi pana ministra, że o dwa.</u>
</div>
<div xml:id="div-104">
<u xml:id="u-104.0" who="#TadeuszMoszyński">Chciałbym usłyszeć uzasadnienie dla istnienia dwóch różnych systemów ewidencji. Jeżeli jest jedna ewidencja kierowców, to rozszerzenie jej o ewidencję pojazdów jest kwestią bogatszego programu. Natomiast w proponowanej sytuacji tworzy się dwie niezależne sieci - jedna ewidencjonuje pojazdy, druga - kierowców. To pociąga za sobą olbrzymie koszty. Chciałbym przypomnieć, że dwa czy trzy lata temu miało to kosztować 4 bln starych złotych, a ile to będzie kosztowało w tej chwili - nie wiem.</u>
<u xml:id="u-104.1" who="#TadeuszMoszyński">Ta decyzja niesie za sobą duże skutki finansowe i dobrze byłoby usłyszeć, dlaczego ministerstwa chcą rozdziału tych ewidencji i chcą wprowadzić dwie zupełnie osobne ewidencje w dwu ministerstwach, na co nie widzę żadnego uzasadnienia.</u>
</div>
<div xml:id="div-105">
<u xml:id="u-105.0" who="#BogusławLiberadzki">Uzasadnienie jest następujące.</u>
<u xml:id="u-105.1" who="#BogusławLiberadzki">Sprawa pierwsza i zasadnicza to kradzieże samochodów - 63.400 samochodów zostało skradzionych w roku 1996.</u>
<u xml:id="u-105.2" who="#BogusławLiberadzki">Sprawa druga, to obrót samochodów przez granicę i przez terytorium Polski w tranzycie.</u>
<u xml:id="u-105.3" who="#BogusławLiberadzki">Proszę zwrócić uwagę na porozumienie nasze z Litwą - 5.000 dolarów przewidziane jako swego rodzaju gwarancja, że Litwin wyjeżdżający do Polski samochodem tranzytem wyjedzie z Polski tym samym samochodem, nie sprzedawszy go po drodze.</u>
<u xml:id="u-105.4" who="#BogusławLiberadzki">Trzecia rzecz to zobowiązanie międzynarodowe, zwłaszcza w układzie z Unią Europejską, że Polacy nie będą złodziejami samochodów, Polska nie będzie krajem tranzytowym dla samochodów skradzionych i że nasz system będzie współdziałał z systemem niemieckim, holenderskim, a w następnej kolejności z francuskim.</u>
<u xml:id="u-105.5" who="#BogusławLiberadzki">W związku z tym jest następująca propozycja: tworzymy rejestr pojazdów, w którym każdy samochód od chwili wyprodukowania przez całe jego losy jest prowadzony w centralnym zbiorze na zasadzie działających dwóch obwodów - jednego operacyjnego i drugiego - zapasowego. Do tego zbioru z przejść granicznych, a także z radiowozów o każdej porze doby i w święta jest dostęp umożliwiający sprawdzenie każdego pojazdu. Informacje zapoczątkuje 300 przyszłych punktów rejestrowania samochodów. Te przyczyny powodują potrzebę centralnego rejestru pojazdów i zmian dotyczących tych pojazdów.</u>
<u xml:id="u-105.6" who="#BogusławLiberadzki">Częściowo rejestr taki powstaje w postaci centralnego rejestru pojazdów oznakowanych oraz rejestru pojazdów ubezpieczonych, prowadzonego przez ubezpieczycieli. Przy rozszerzeniu o około 40% mamy już cały centralny rejestr pojazdów.</u>
<u xml:id="u-105.7" who="#BogusławLiberadzki">Wartość strat sprzed roku kradzieży samochodów szacowana była na około 9 bln starych złotych. Gdyby rejestr spowodował zmniejszenie kradzieży o 25%, to w ciągu dwóch lat najwyżej system ten opłaci się. Poza tym odpowiada normom europejskim.</u>
<u xml:id="u-105.8" who="#BogusławLiberadzki">Natomiast centralny rejestr kierowców, to obecnie ośmieszone 21 punktów karnych za wykroczenia drogowe. Po drugie, sprawa właściciela pojazdu i kierującego w danej chwili pojazdem, zwłaszcza w transporcie profesjonalnym. Do tych informacji, rodzących się w wydziale komunikacji w chwili wydania dokumentów: prawo jazdy o kierowcy i dowód rejestracyjny o pojeździe, dojdzie informacja o wejściu formalnym w posiadanie samochodu.</u>
<u xml:id="u-105.9" who="#BogusławLiberadzki">Te dwa zbiory funkcjonowałyby z pełną dostępnością dla poszczególnych upoważnionych - Policji, dla ochrony praw własności i innych i byłyby oferowane w dwóch częściach w sposób kompatybilny, bo dostęp byłby do obu przy pomocy tego samego kodu dostępu. Za odpłatnością z danych tych mogłyby korzystać na przykład firmy serwisowe czy handlowe, zainteresowane ilością części zamiennych do poszczególnych marek samochodów.</u>
</div>
<div xml:id="div-106">
<u xml:id="u-106.0" who="#JerzyJaskiernia">Przepraszam, panie ministrze, to już są bardzo szczegółowe kwestie, nam chodzi o problem poruszony przez pana posła Moszyńskiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-107">
<u xml:id="u-107.0" who="#TadeuszMoszyński">Pan minister wygłosił uzasadnienie dla wprowadzenia rejestru pojazdów. Ja się z tym uzasadnieniem całkowicie zgadzam i jestem za tym, aby on funkcjonował. Natomiast nie zgadzam się, aby rozdzielać te dwa rejestry - rejestr kierowców i rejestr pojazdów w sytuacji, kiedy pierwotna informacja pochodzi z jednego źródła - z wydziałów komunikacji i jest rozdzielana na dwa tory. Jedna ewidencja podlegać ma ministrowi spraw wewnętrznych i administracji i druga - ministrowi transportu i gospodarki morskiej. Jest to niczym nieuzasadnione, a wszystko, co powiedział pan minister, jest za łącznym prowadzeniem tych rejestrów, a nie ich rozdzielaniem. Skoro jest to potrzebne Policji do ścigania złodziei samochodów, to dlaczego ma tym zawiadywać Ministerstwo Transportu i Gospodarki Morskiej? Chodzi jednak przede wszystkim o koszty, bo są to dwa niezależne systemy, z których każdy kosztuje niemałe pieniądze, a można to zrobić w jednym o wiele taniej.</u>
</div>
<div xml:id="div-108">
<u xml:id="u-108.0" who="#JerzyJaskiernia">Jak z tego wynika, pan poseł Moszyński opowiada się za rozwiązaniem zawartym w projekcie ustawy.</u>
<u xml:id="u-108.1" who="#JerzyJaskiernia">Może jeszcze pan poseł Szarawarski wyjaśni, jak ten problem kształtował się w trakcie prac podkomisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-109">
<u xml:id="u-109.0" who="#AndrzejSzarawarski">W art. 80 przewidziane mamy dwa rejestry - rejestr kierowców i rejestr właścicieli pojazdów. Zgodnie z interpretacją przekazaną przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych, obydwa te rejestry oparte byłyby na istniejącym systemie PESEL, który już dziś zawiera dane personalne wszystkich Polaków i do tych danych bardzo łatwo dopisać posiadane uprawnienia do kierowania pojazdami i posiadane pojazdy z numerami rejestracyjnymi i numerami właściwymi dla identyfikacji pojazdów.</u>
<u xml:id="u-109.1" who="#AndrzejSzarawarski">W takim stanie rzeczy zapisaliśmy w art. 80 te dwa rejestry. To, co proponuje pan minister Liberadzki jest nowym rejestrem, który w ustawie w tej chwili nie jest zapisany w ogóle. Byłby to centralny rejestr pojazdów, nadzorowanymi przez ministra transportu i gospodarki morskiej.</u>
<u xml:id="u-109.2" who="#AndrzejSzarawarski">Gdybyśmy się na takie rozwiązanie zdecydowali, trzeba by było zapisać to w nowym odrębnym artykule, bowiem w art. 80 nie ma takiej możliwości. W przypadku ujęcia takiego zapisu powstaje pytanie, czy jest potrzeba utrzymywania rejestru właścicieli pojazdów, i który z tych dwu wybrać oraz drugie pytanie, czy można będzie skutecznie operować w przypadku kontroli drogowej tymi dwoma rozdzielnymi rejestrami nadzorowanymi przez dwóch ministrów?</u>
<u xml:id="u-109.3" who="#AndrzejSzarawarski">Idea art. 80 była taka, żeby policjant poddający kontroli pojazd i kierowcę mógł łatwo przy pomocy jednego systemu, z danymi i kierowcy i pojazdu sprawdzić, czy kierowca posiada uprawnienia, pojazd nie jest kradziony, i kto jest jego właścicielem.</u>
<u xml:id="u-109.4" who="#AndrzejSzarawarski">Z informacji podanych przez Policję wynika, że prowadzi ona rejestr samochodów skradzionych już dziś i łatwo można byłoby i ten rejestr wykorzystać do sprawdzania pojazdów podlegających kontroli. Uważaliśmy, że takie rozwiązanie w art. 80 stwarza warunki do bardzo szybkiej i efektywnej kontroli, szybkiego wykrycia kradzionego pojazdu, a czasami i sprawców.</u>
<u xml:id="u-109.5" who="#AndrzejSzarawarski">Gdybyśmy zrealizowali postulat pana ministra Liberadzkiego, stworzylibyśmy nowy rejestr oparty na innym systemie niż obowiązujący system PESEL, w którym podmiotem byłby pojazd, nie jego właściciel i trzeba byłoby wówczas zapewnić współdziałanie tych dwóch systemów tak, aby policjant na drodze mógł uzyskać informację co do pojazdu i co do kierowcy. Powstaje pytanie, czy to jest technicznie łatwe do zrobienia, bo nie zasięgaliśmy co do tego opinii specjalistów. Mielibyśmy jednak na pewno do czynienia z dwoma rejestrami, nadzorowanymi przez dwóch różnych członków rządu i dlatego podkomisja stanęła na stanowisku, że dobre jest rozwiązanie przyjęte w art. 80.</u>
</div>
<div xml:id="div-110">
<u xml:id="u-110.0" who="#BogusławLiberadzki">Chciałem zaproponować rozważenie przerobienia art. 80 zgodnie z moją propozycją albo powrócić do art. 73 z projektu rządowego, który stanowił, że tworzy się centralny rejestr pojazdów zarejestrowanych i tak dalej, do całej jego trzypunktowej treści.</u>
</div>
<div xml:id="div-111">
<u xml:id="u-111.0" who="#TadeuszMoszyński">Nie uzyskałem żadnego uzasadnienia, dlaczego te rejestry mają być rozdzielne, aby policjant sprawdzający pojazd i kierowcę musiał posługiwać się dwoma oddzielnymi rejestrami - jednym w gestii ministra transportu i gospodarki morskiej i drugim w gestii ministra spraw wewnętrznych. Nadal tego nie wiem.</u>
</div>
<div xml:id="div-112">
<u xml:id="u-112.0" who="#JerzyJaskiernia">Mam pytanie do przedstawicieli Policji, czy potwierdzacie państwo obawy pana posła Moszyńskiego, na podstawie doświadczeń, co do konieczności kontaktowania się z dwoma systemami informacyjnymi, a nie z jednym?</u>
</div>
<div xml:id="div-113">
<u xml:id="u-113.0" who="#WiesławKaraś">Tak, mamy obawy, że nie będziemy mieli pełnego dostępu do ewidencji. Dlatego nie chcę się wypowiadać w sposób ostateczny, bo jest obecnie przygotowywany przez informatyków PESEL, Komendy Głównej Policji oraz ministerstwa pilotażowy program odnoszący się do rejestracji.</u>
</div>
<div xml:id="div-114">
<u xml:id="u-114.0" who="#JacekPawlicki">Trudno jest mi zgodzić się z argumentacją pana ministra Liberadzkiego, co do zasadności wprowadzenia dwóch rejestrów i podzielam w tej kwestii poglądy pana posła Moszyńskiego.</u>
<u xml:id="u-114.1" who="#JacekPawlicki">Nie mogę też się zgodzić z tym, że do danych PESEL zaczniemy wprowadzać wszystkie dane o majątku, samochodach, rejestracji, uprawnieniach kierowcy, bo w tym momencie sama idea wprowadzenia systemu PESEL ginie.</u>
<u xml:id="u-114.2" who="#JacekPawlicki">Poza tym nie bardzo jestem przekonany, o czym mówił pan minister, że wprowadzenie systemu rejestracji pojazdów odbędzie się bez kosztów, bo mniej samochodów będzie kradzionych. Dzisiaj wprowadzenie tego rozdzielnego systemu pochłonie na pewno pieniądze i to niemałe, bo nie jesteście państwo do tego przygotowani i być może to się zrefinansuje za parę lat - być może.</u>
<u xml:id="u-114.3" who="#JacekPawlicki">Natomiast wcale nie jest tak, że nie jesteście państwo dzisiaj w stanie wykorzystać normalny system, który funkcjonuje w rejestracji samochodów, danych osobowych w każdej gminie, doprowadzić do porozumienia samorządów z centralami, aby dane sprawozdawcze były przekazywane - bo są przekazywane - do województwa i być może trzeba usprawnić tylko system.</u>
<u xml:id="u-114.4" who="#JacekPawlicki">I trzecia rzecz. Czy jeśli chcecie państwo wprowadzić coś takiego to mam rozumieć, że zostaną wycofane punkty rejestracji z gmin? Słyszę potwierdzenie i w związku z tym następna uwaga, że skoro chcecie państwo wprowadzić tylko 300 punktów rejestrowych, to pytam, jakie koszty poniesie społeczeństwo, które będzie musiało jeździć celem zarejestrowania samochodu czasem daleko od miejsca zamieszkania, przy 3 mln bezrobotnych, którzy też mają samochody? I to jest kolejny argument za tym, że nie będę głosował za tą propozycją.</u>
</div>
<div xml:id="div-115">
<u xml:id="u-115.0" who="#JerzyJaskiernia">Ponieważ większość posłów opowiedziała się za rozwiązaniem z art. 80 jest sugestia, byśmy propozycję pana ministra Liberadzkiego w postaci wniosku mniejszości zawarli w sprawozdaniu, by była jeszcze szansa przemyślenia, przytoczenia argumentów, a kluby przyjrzą się tej sprawie. Czy byłaby zgoda na takie rozwiązanie? Nie ma sprzeciwu. Tak więc prosimy pana ministra o przygotowanie projektu art. 80, nawiązującego do tego, o czym pan mówił i zgłosimy w postaci wniosku mniejszości.</u>
</div>
<div xml:id="div-116">
<u xml:id="u-116.0" who="#ZbigniewSzczypiński">Ponieważ ma to być wybór rozwiązania modelowego - dwa czy jeden system - chciałbym prosić o podanie, jak ma się ten pomysł propozycji art. 80 i pomysł poprawki pana ministra Liberadzkiego do rozwiązań europejskich?</u>
</div>
<div xml:id="div-117">
<u xml:id="u-117.0" who="#BogusławLiberadzki">Tak, to jest rozwiązanie europejskie, ostatnio potwierdzone w rozmowach z panią minister transportu Holandii, będącą moim gościem tydzień temu.</u>
<u xml:id="u-117.1" who="#BogusławLiberadzki">Natomiast projekt uzupełnienia art. 80 o rejestr pojazdów byłby w zgodzie z obecnym zapisem, ale wzbogacałby system rejestrowania. Kierowca, właściciel i pojazd są tu ewidencjonowane, a ich dane dostępne także dla europejskich państw.</u>
</div>
<div xml:id="div-118">
<u xml:id="u-118.0" who="#JerzyJaskiernia">Przechodzimy do art. 81 - czy są uwagi?</u>
</div>
<div xml:id="div-119">
<u xml:id="u-119.0" who="#TadeuszMoszyński">Ust. 1 art. 81 nakłada obowiązek przedstawienia do badania technicznego każdego posiadanego pojazdu samochodowego, ciągnika rolniczego, motoroweru lub przyczepy. Może być tak, że ktoś posiada pojazd, lecz nie zamierza go rejestrować, w związku z czym należy to połączyć z możliwością zarejestrowania.</u>
</div>
<div xml:id="div-120">
<u xml:id="u-120.0" who="#StanisławRybak">Ust. 1 odczytuję jako zasadę, natomiast rozwinięcie następuje w dalszych ustępach art. 81 - kiedy następuje badanie pierwsze, kiedy kolejne i jakiego rodzaju.</u>
</div>
<div xml:id="div-121">
<u xml:id="u-121.0" who="#JerzyJaskiernia">Tak więc ust. 1 sam w sobie nie tworzy żadnej reguły ponad zawarte w kolejnych ustępach. Czy sprawa została wyjaśniona?</u>
</div>
<div xml:id="div-122">
<u xml:id="u-122.0" who="#TadeuszMoszyński">Nie została wyjaśniona, nadal podtrzymuję swe zastrzeżenia. Nie piszemy, po co są wykonywane te badania techniczne okresowe, więc jeżeli nie piszemy po co, to ust. 1 pozostaje w mocy, że wszystkie pojazdy trzeba poddać badaniom technicznym, tylko określamy, kiedy następuje badanie pierwsze, kiedy drugie i trzecie.</u>
<u xml:id="u-122.1" who="#TadeuszMoszyński">Tak naprawdę, to badaniom powinny podlegać tylko te pojazdy, które chcemy rejestrować lub dopuścić do ruchu. Mogę sobie kupić motorower i posiadać go, ale nie chcę używać i nie powinno się mnie zmuszać do poddawania go badaniom w celu posiadania. Jeżeli chcę, aby był on dopuszczony do ruchu, wtedy mam poddać go badaniom.</u>
</div>
<div xml:id="div-123">
<u xml:id="u-123.0" who="#JerzyJaskiernia">Czy pan minister dostrzega w ust. 1 art. 81 jakiś brak?</u>
</div>
<div xml:id="div-124">
<u xml:id="u-124.0" who="#StanisławRybak">Uważam, że zamiana wyrazu „przedstawić” na „przedstawiać” przed pierwszą rejestracją, w innych przypadkach spełni swoją rolę i nie będzie zastrzeżeń do ust. 1 ze strony pana posła Moszyńskiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-125">
<u xml:id="u-125.0" who="#JerzyJaskiernia">Pan poseł Moszyński potwierdza, zastępujemy więc wyraz „przedstawić” wyrazem „przedstawiać”. Czy są inne uwagi do art. 81? Uwag nie ma. Przechodzimy do art. 82.</u>
</div>
<div xml:id="div-126">
<u xml:id="u-126.0" who="#TadeuszMoszyński">W ust. 2 jest stwierdzenie „prawidłowego wyniku badania technicznego” - może wprowadzić określenie „korzystnego wyniku”?</u>
</div>
<div xml:id="div-127">
<u xml:id="u-127.0" who="#JerzyJaskiernia">Pan minister Rybak proponuje „pozytywnego wyniku”. Czy pojęcie to przy badaniach jest właściwe? Jest zgoda, zastępujemy wyraz „prawidłowego” wyrazem „pozytywnego”. Czy są uwagi do art. 83?</u>
</div>
<div xml:id="div-128">
<u xml:id="u-128.0" who="#UrszulaPająk">Chciałabym zwrócić uwagę, że w którymś miejscu, nie wiem, czy akurat nie w tym artykule, musimy również zapisać konieczność sprawdzania, a wcześniej posiadania apteczki w każdym samochodzie. Jest to ważna sprawa dla użytkowników pojazdów.</u>
</div>
<div xml:id="div-129">
<u xml:id="u-129.0" who="#JerzyJaskiernia">Panie ministrze, czy problem apteczek wiąże się z tym artykułem czy z innym? Jak pan zareaguje na pytanie pani poseł Pająk?</u>
</div>
<div xml:id="div-130">
<u xml:id="u-130.0" who="#StanisławRybak">Szereg przedmiotów wyposażenia samochodu zawarte jest w warunkach technicznych, wydawanych przez ministra transportu i gospodarki morskiej i w tych warunkach technicznych także apteczka się znajdzie. W tej chwili obowiązku posiadania apteczki nie ma i pozostaje nie rozstrzygnięta sprawa jej zawartości, co przy tworzeniu tego aktu prawnego uzgodnimy z ministrem zdrowia i opieki społecznej oraz Policją.</u>
</div>
<div xml:id="div-131">
<u xml:id="u-131.0" who="#UrszulaPająk">Wobec tego proponuję wrócić na chwilę do art. 66 ust. 5, gdzie jest zapis: „minister transportu i gospodarki morskiej w porozumieniu z ministrami spraw wewnętrznych i administracji oraz obrony narodowej określi w drodze rozporządzenia warunki techniczne pojazdów oraz zakres ich niezbędnego wyposażenia”. Proponuję dopisać tu ministra zdrowia i opieki społecznej i wtedy jest szansa, że ta apteczka nie umknie uwagi.</u>
</div>
<div xml:id="div-132">
<u xml:id="u-132.0" who="#JerzyJaskiernia">Czy istnieje zasadność wprowadzenia do podanego artykułu ministra zdrowia i opieki społecznej?</u>
</div>
<div xml:id="div-133">
<u xml:id="u-133.0" who="#StanisławRybak">Jak państwo wiedzą, wpisujemy - zgodnie z generalną zasadą - tylko ministrów konsultujących zasadnicze problemy aktów prawnych, zaś treść aktów uzgadniana jest ze wszystkimi zainteresowanymi ministrami w rządzie na ogólnych zasadach.</u>
</div>
<div xml:id="div-134">
<u xml:id="u-134.0" who="#JerzyJaskiernia">Mamy gwarancję, że minister zdrowia będzie włączony na ogólnych zasadach koordynacji międzyresortowej dotyczącej rozporządzeń. Czy są dalsze uwagi do art. 83?</u>
</div>
<div xml:id="div-135">
<u xml:id="u-135.0" who="#AndrzejBajołek">W art. 83 ust. 1 po wyrazach kończących ustęp proponuję dodać wyrazy: „nie dotyczy ciągników i przyczep rolniczych”.</u>
<u xml:id="u-135.1" who="#AndrzejBajołek">A oto uzasadnienie: Znaczne unowocześnienie zakresu badań technicznych wyeliminowało znaczną ilość diagnostycznych, nie wyposażonych w obecnie wymagane urządzenia do testowania. Dlatego zachodzi konieczność organizowania dalekich wypraw do miasta wojewódzkiego, odległego o 30 czy więcej kilometrów dla przeprowadzenia badań, a zdarza się tak, że blisko, lecz za granicą województwa jest stacja diagnostyczna, gdzie można dokonać badania technicznego ciągnika czy przyczepy.</u>
<u xml:id="u-135.2" who="#AndrzejBajołek">Tak więc wymóg dokonywania badań technicznych w województwie, w którym pojazd jest zarejestrowany, wynikający z ust. 1, uniemożliwia korzystanie ze stacji diagnostycznych położonych w pobliżu, lecz w innym województwie i sprawia kłopoty zarówno posiadaczowi pojazdu, jak i wpływa na ruch w już i tak zatłoczonych miastach.</u>
</div>
<div xml:id="div-136">
<u xml:id="u-136.0" who="#StanisławRybak">Zrozumiałem wypowiedź pana posła Bajołka, że chodzi mu o możliwość wykonywania badań technicznych pojazdu w stacji poza teren województwa, w którym pojazd jest zarejestrowany.</u>
<u xml:id="u-136.1" who="#StanisławRybak">W Polsce mamy 1700 stacji kontroli pojazdów, w Niemczech jest 800. W naszych więc warunkach w małych województwach, gdzie sieć tych stacji jest rzadsza, odległość od stacji badania może wynosić maksymalnie do 20 km.</u>
</div>
<div xml:id="div-137">
<u xml:id="u-137.0" who="#AndrzejBajołek">Informuję, że w moim przypadku do stacji leżącej w sąsiednim województwie jest 10 km, a do miasta wojewódzkiego, w którym tych stacji jest kilkanaście, jest 30 km. I nie jest to przypadek odosobniony - mówię o województwie krakowskim.</u>
</div>
<div xml:id="div-138">
<u xml:id="u-138.0" who="#JerzyJaskiernia">Jeśli to jest rzeczywiście kwestia różnicy 10 km, a pan z góry zakłada badanie w mieście wojewódzkim, gdy stacji jest 1700, a więc są nie tylko w miastach wojewódzkich, to czy jest ratio legis, by tworzyć wyjątek systemowy z tego powodu, że gdzieś jest bliżej do stacji w sąsiednim województwie niż własnym, przy granicach województw? Czy ktoś z państwa miałby propozycje w tym zakresie?</u>
</div>
<div xml:id="div-139">
<u xml:id="u-139.0" who="#AndrzejSzarawarski">Chciałem wyjaśnić intencje tego zapisu. Chcieliśmy przyjąć jako regułę, że pojazd zarejestrowany na terenie województwa podlega badaniom w tym województwie. Chodzi o skuteczny nadzór wojewody nad działalnością stacji diagnostycznych na jego terenie i wyeliminowanie takich sytuacji, w których pojazd badany jest tylko na papierze u znajomego nieuczciwego diagnosty w sąsiednim województwie. Chodzi o eliminowanie drogą nadzoru takich stacji i diagnostów, którzy działają sprzecznie z przepisami.</u>
<u xml:id="u-139.1" who="#AndrzejSzarawarski">W ust. 2 dopuszczamy możliwość badania, w określonych tam przypadkach, pojazdów w innych województwach. Jeżeli ktoś czasowo przebywa w innym województwie odległym, trudno wymagać, by na badania jechał kilkaset kilometrów lub jeżeli Policja skieruje pojazd na badania w czasie kontroli drogowej.</u>
</div>
<div xml:id="div-140">
<u xml:id="u-140.0" who="#JanWołek">Chcę zgłosić konkretną poprawkę, polegającą na skreśleniu w ust. 1 wyrazów „położonej na terenie województwa”. Nie możemy dyskwalifikować stacji, dopuszczonych do prowadzenia badań technicznych, z innego województwa. Nieuczciwe badania można załatwić także na terenie własnego województwa. Ciągnikiem jest trudno jechać 20 czy 30 km mając stację położoną o 5 km, tylko w innym województwie. Stąd moja poprawka.</u>
</div>
<div xml:id="div-141">
<u xml:id="u-141.0" who="#JerzyJaskiernia">Jest to bardzo radykalna propozycja dla celów rozwiązania jakichś granicznych sytuacji, że ktoś ma 10 km dalej pojechać, przez co wojewoda całkowicie utraci kontrolę, bowiem każdy może sobie znaleźć gdzieś znajomego diagnostę.</u>
</div>
<div xml:id="div-142">
<u xml:id="u-142.0" who="#AndrzejBajołek">Moja propozycja wynika z troski także o miasta wojewódzkie. Jak powiedziałem, w Krakowie jest kilkanaście stacji diagnostycznych i proszę sobie wyobrazić, że taka sytuacja nie jest incydentalną i do miasta wojewódzkiego może przyjechać kilka tysięcy ciągników z przyczepami dla dokonania przeglądu, podczas gdy na terenie są stacje zlokalizowane w byłych POM-ach, które nie mają co robić poza badaniami ciągników.</u>
</div>
<div xml:id="div-143">
<u xml:id="u-143.0" who="#JerzyJaskiernia">Pan poseł Bajołek powołuje się na sytuację w województwie krakowskim. Czy pan minister mógłby podać, jaka jest sytuacja w tym województwie, czy prawdą jest, że tego typu badania muszą być prowadzone tylko w Krakowie? Czy rolnik z ciągnikiem do badania musi jechać do Krakowa?</u>
</div>
<div xml:id="div-144">
<u xml:id="u-144.0" who="#StanisławRybak">Ja się akurat w tej sprawie nie orientuję, ale podpowiada mi pan dyrektor, że w województwie krakowskim sytuacja jest dobra. Chcę też podkreślić, że projekt rządowy był konsultowany ze wszystkimi wojewodami i zastrzeżeń takiego rodzaju nie było. Wręcz odwrotnie było żądanie, ponieważ wojewoda sprawuje nadzór nad stacjami kontroli pojazdów, diagnostów wpisuje do specjalnej ewidencji i daje im upoważnienia, by to rozwiązanie było; skreślenie proponowanych wyrazów jest rozbiciem systemu, jaki został zaprezentowany w tej części ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-145">
<u xml:id="u-145.0" who="#JerzyJaskiernia">Ja też odnoszę takie wrażenie. Czy pan poseł Bajołek po tym wyjaśnieniu, że sprawa była konsultowana z wojewodami i byli oni przeciwni tego typu regulacji, bo jest to dla nich jeden z instrumentów nadzoru nad całością, a przez tę poprawkę wprowadzamy deregulację - podtrzymuje swe zdanie? Jeszcze przed tym głos ma pan poseł Moszyński.</u>
</div>
<div xml:id="div-146">
<u xml:id="u-146.0" who="#TadeuszMoszyński">Ta argumentacja nie bardzo dotyczy propozycji pana posła Wołka. Możliwości nieuczciwego wydawania świadectw badania technicznego są zawsze bez względu na to, gdzie będą te stacje i gdzie będą rejestrowane pojazdy.</u>
<u xml:id="u-146.1" who="#TadeuszMoszyński">Natomiast możliwość kontroli nad stacjami diagnostycznymi ze strony wojewody zostaje utrzymana, ponieważ stacja diagnostyczna nadal znajduje się na terenie województwa nadzorowanego przez wojewodę. Chodzi tu tylko o możliwość zbadania technicznego pojazdu w innym województwie, co ma się nijak do funkcji kontrolnej i nadzoru wojewody nad stacją diagnostyczną.</u>
</div>
<div xml:id="div-147">
<u xml:id="u-147.0" who="#AndrzejBajołek">Jestem zobligowany stanowiskiem sejmiku województwa krakowskiego, gdzie ten problem był przedmiotem kilku interpelacji. Może nastąpi nasycenie stacjami diagnostycznymi w przyszłości i problem zostanie rozwiązany. Teraz podtrzymuję poprawkę w wersji pana posła Wołka.</u>
</div>
<div xml:id="div-148">
<u xml:id="u-148.0" who="#JerzyJaskiernia">Czy pan poseł Wołek podtrzymuje swoją poprawkę? Podtrzymuje. Przystępujemy do jej głosowania.</u>
<u xml:id="u-148.1" who="#JerzyJaskiernia">W głosowaniu Komisje większością głosów przyjęły poprawkę pana posła Wołka. Pan poseł Szarawarski zapowiada wniosek mniejszości. Przy przyjęciu poprawki ust. 2 art. 83 staje się bezprzedmiotowy.</u>
<u xml:id="u-148.2" who="#JerzyJaskiernia">Następnie bez uwag Komisje przyjęły art.art. 84–87. Art. 88.</u>
</div>
<div xml:id="div-149">
<u xml:id="u-149.0" who="#TadeuszMoszyński">Chciałam poddać pod rozwagę, czy jeżeli ktoś posiada prawo jazdy kategorii B, uprawniające do kierowania pojazdem samochodowym, nie dać mu uprawnień do kierowania motocyklami? Jest tu tylko kwestia motocykla, resztę ten człowiek już zna. Chyba nie stanowi to jakiegoś ryzyka.</u>
</div>
<div xml:id="div-150">
<u xml:id="u-150.0" who="#StanisławRybak">Jesteśmy temu przeciwni dlatego, że umiejętność kierowania motocyklem, zwłaszcza o dużej masie nawet do 500 kg, wymaga sprawdzenia kwalifikacji, a ponadto te zapisy są zgodne z normami europejskimi.</u>
</div>
<div xml:id="div-151">
<u xml:id="u-151.0" who="#StanisławPawlak">Jestem przeciwny temu wnioskowi, dlatego że motocykl jest pojazdem jednośladowym, wymagającym innej techniki kierowania. Nadto przepisy na przykład dotyczące pasażerów są inne niż w stosunku do innych pojazdów - nie wolno choćby przewozić pasażerów po spożyciu przez nich alkoholu.</u>
</div>
<div xml:id="div-152">
<u xml:id="u-152.0" who="#JerzyJaskiernia">Czy po tej krytyce rządu i pana posła Pawlaka, pan poseł Moszyński podtrzymuje swoje stanowisko?</u>
</div>
<div xml:id="div-153">
<u xml:id="u-153.0" who="#TadeuszMoszyński">Chciałbym poinformować, że wprowadziliśmy regulację, że po przekroczeniu 18 roku życia nie trzeba mieć prawa jazdy na motorower.</u>
</div>
<div xml:id="div-154">
<u xml:id="u-154.0" who="#AndrzejSzarawarski">Jestem również przeciwny temu wnioskowi, ponieważ na motocyklach jeździ bardzo dużo ludzi młodych i jest to szczególnie niebezpieczna kategoria kierowców. Poza zupełnie inną techniką prowadzenia motocykla mamy do czynienia dzisiaj z bardzo szybkimi motocyklami, rozwijającymi prędkość nawet do 200 km/godz. Dlatego byłoby bardzo ryzykowne przyjęcie, że każdy, kto potrafi prowadzić samochód, równie dobrze opanował technikę jazdy na motocyklu.</u>
</div>
<div xml:id="div-155">
<u xml:id="u-155.0" who="#StanisławRybak">Chciałem dodać jeszcze argument, że po przyjęciu poprawki nie byłoby wymienialności praw jazdy w sytuacji, kiedy to następuje i takie prawo jazdy nie byłoby honorowane za granicą.</u>
</div>
<div xml:id="div-156">
<u xml:id="u-156.0" who="#JerzyJaskiernia">Czy po tych uwagach pan poseł jest gotów się wycofać z propozycji? Tak, dziękuję.</u>
<u xml:id="u-156.1" who="#JerzyJaskiernia">Następnie Komisje przyjęły bez uwag art.art. 89–93. Art. 94.</u>
</div>
<div xml:id="div-157">
<u xml:id="u-157.0" who="#TadeuszMoszyński">Proponuję skreślenie wyrazu „krajowe” w ust. 1 - moim zdaniem - zbędne.</u>
</div>
<div xml:id="div-158">
<u xml:id="u-158.0" who="#StanisławRybak">Nie możemy skreślić wyrazu „krajowe” odnoszącego się do praw jazdy, bo są prawa jazdy międzynarodowe. Określenie „krajowe” dotyczy państwa, w którym zostało wydane.</u>
</div>
<div xml:id="div-159">
<u xml:id="u-159.0" who="#JerzyJaskiernia">Czy pan poseł wycofuje poprawkę po wyjaśnieniu, że „krajowe” jest użyte jako odmienne od międzynarodowego prawa jazdy?</u>
</div>
<div xml:id="div-160">
<u xml:id="u-160.0" who="#TadeuszMoszyński">Nie, bowiem w ust. 3 jest napisane: jeżeli prawo jazdy wydane za granicą zawiera ograniczenie terminu ważności... i tak dalej - nie mówimy ani o krajowym, ani o międzynarodowym prawie jazdy.</u>
</div>
<div xml:id="div-161">
<u xml:id="u-161.0" who="#StanisławRybak">Można byłoby dodać w ust. 3 wyraz „krajowe”, ale myśmy rozumieli - pisząc ten przepis - że chodzi o pewien element ograniczenia; można to uzupełnić.</u>
</div>
<div xml:id="div-162">
<u xml:id="u-162.0" who="#JerzyJaskiernia">Jest to więc taka konstrukcja, że ust. 1 coś pokazuje, a w ust. 3 jest wyjątek, który się czyta łącznie z ust. 1. Chcę zapytać przedstawiciela Biura Legislacyjnego KS, czy jest potrzeba powtórzenia wyrazu „krajowe” w ust. 3?</u>
</div>
<div xml:id="div-163">
<u xml:id="u-163.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Nie, bowiem ograniczenie z tego ustępu może być także w międzynarodowym prawie jazdy.</u>
</div>
<div xml:id="div-164">
<u xml:id="u-164.0" who="#JerzyJaskiernia">Uzgodniliśmy więc, że nie wprowadzamy zmiany w art. 94. Czy do art. 95 są uwagi? Nie ma. Przechodzimy do art. 96.</u>
</div>
<div xml:id="div-165">
<u xml:id="u-165.0" who="#StanisławRybak">Jest prośba, by w ust. 2 tego artykułu wyrazy: „potwierdzonymi złożonym egzaminem” skreślić, ponieważ nie ma egzaminu na kartę rowerową lub motorowerową, jest natomiast sprawdzenie kwalifikacji przewidziane w art. 109.</u>
</div>
<div xml:id="div-166">
<u xml:id="u-166.0" who="#JerzyJaskiernia">Czy jest zgoda na skreślenie tych wyrazów? Jest zgoda. Czy są uwagi do art. 97?</u>
</div>
<div xml:id="div-167">
<u xml:id="u-167.0" who="#StanisławPawlak">Mam pytanie. W ust. 2 jest zapis, że dyrektor szkoły wydaje nieodpłatnie kartę rowerową lub motorowerową. Na jakiej podstawie jest taki zapis, skoro jest to nowe zadanie dla gminy i będzie musiała wydatkować na ten cel pieniądze? Chciałem prosić o wyjaśnienie tej sprawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-168">
<u xml:id="u-168.0" who="#AndrzejSzarawarski">Przyjęliśmy zasadę odstąpienia od - naszym zdaniem - anachronicznych wymogów posiadania przez osoby dorosłe karty rowerowej, motorowerowej i karty woźnicy. Stąd praktycznie obowiązek uzyskiwania karty rowerowej i motorowerowej pozostał wobec młodzieży w wieku szkolnym do 18 roku życia.</u>
<u xml:id="u-168.1" who="#AndrzejSzarawarski">Ministerstwo Edukacji Narodowej przyjęło na siebie taki obowiązek, że w ramach przedmiotu obowiązkowego wychowanie komunikacyjne nauczyciele prowadzący ten przedmiot będą mieli prawo, po sprawdzeniu kwalifikacji, wydawać dzieciom bezpłatnie wymienione karty. Będzie to finansowane przez Ministerstwo Edukacji Narodowej, a nie przez gminy. Nie zostanie tym obciążona gmina.</u>
</div>
<div xml:id="div-169">
<u xml:id="u-169.0" who="#StanisławPawlak">Nie mogę się zgodzić z takim poglądem dlatego, że gminy otrzymają subwencję w zależności od wzoru, w którym się bierze pod uwagę szereg czynników, a nigdzie się nie wymienia jako dodatkowego przedmiotu wychowania komunikacyjnego, tylko w ramach organizacji zajęć są przyznane określone pieniądze.</u>
<u xml:id="u-169.1" who="#StanisławPawlak">W kontekście art. 109 ust. 4 chcę spytać: jeżeli kwalifikacje dzieci będzie sprawdzał nauczyciel wychowania komunikacyjnego, który ma program do realizacji i musi prowadzić zajęcia, a nie egzaminy, które będą chyba czymś odrębnym, albo jeśli przyjedzie policjant, co jest dopuszczone - będą to oni robić społecznie, czy trzeba będzie zapłacić?</u>
<u xml:id="u-169.2" who="#StanisławPawlak">Uważam, że gminy będą musiały ponosić z tego tytułu pewne koszty, związane ze sprawdzeniem kwalifikacji i wydaniem kart dla uczniów, na co nie otrzymują pieniędzy.</u>
</div>
<div xml:id="div-170">
<u xml:id="u-170.0" who="#AndrzejSzarawarski">Jeszcze raz podkreślam, że w pracach podkomisji uczestniczył przedstawiciel Ministerstwa Edukacji Narodowej i wyraźnie zobowiązał się, że będzie to finansowane w ramach budżetu ministra, a nie zadań własnych gminy na podobnej zasadzie, jak finansowane są świadectwa szkolne.</u>
<u xml:id="u-170.1" who="#AndrzejSzarawarski">Ma to być powszechny element edukacji, a nie kwestia zdobywania uprawnień przez te osoby, które tego chcą. Zakładamy, że każdy uczeń w każdej szkole w IV klasie, a więc 10-letni będzie się uczył tego przedmiotu i uzyska kartę rowerową. Rocznie będzie to w szkole od 50 do 150 świadectw, zależnie od wielkości szkoły. W szkole mającej 1200 uczniów klasa IV to około 100 osób, czyli nie są to wielkie ilości i duże koszty.</u>
<u xml:id="u-170.2" who="#AndrzejSzarawarski">Za egzamin nauczyciel będzie otrzymywał odpowiedni dodatek, finansowany przez Ministerstwo Edukacji Narodowej; również druki szkoła otrzyma bezpłatnie. Ministerstwo Edukacji Narodowej z wejściem w życie tej ustawy wyda odpowiednie rozporządzenia w tej sprawie, bowiem obecnie brak do tego podstaw prawnych.</u>
</div>
<div xml:id="div-171">
<u xml:id="u-171.0" who="#StanisławPawlak">Chcę wyrazić wątpliwości dlatego, że te sprawy są regulowane ustawą o finansowaniu gmin i nie można powiedzieć, że Ministerstwo Edukacji Narodowej wyda jakieś zalecenia czy da pieniądze. Pytam, jaką drogą? Jeżeli da, to najwyżej z rezerwy lub ograniczy wydatki na inne cele.</u>
<u xml:id="u-171.1" who="#StanisławPawlak">Trzeba wyraźnie powiedzieć, że w ustawie o finansowaniu gmin jest zapis, który mówi, ile pieniędzy idzie na subwencję oświatową do gmin i ona jest dzielona algorytmem dla każdej szkoły. Jeżeli więc nauczyciel za przeprowadzenie egzaminu dostanie jakieś pieniądze, to skąd dostanie te pieniądze? Przecież dostanie je z kasy jednostki prowadzącej, czyli z gminy.</u>
</div>
<div xml:id="div-172">
<u xml:id="u-172.0" who="#JerzyJaskiernia">Proszę pana ministra Rybaka o wyjaśnienie w imieniu rządu, czy ten przepis jest zgodny z zasadą systemu finansowania gmin i nie grozi tymi niebezpieczeństwami, które sygnalizuje pan poseł Pawlak?</u>
</div>
<div xml:id="div-173">
<u xml:id="u-173.0" who="#StanisławRybak">Projekt rządowy tego typu rozwiązań nie zawierał, to fakt. Dokonaliśmy tutaj radykalnej i - naszym zdaniem - słusznej zmiany, dotyczącej kart rowerowej i motorowerowej oraz likwidacji karty woźnicy. W pracach podkomisji uczestniczył przedstawiciel Ministerstwa Edukacji Narodowej i było tak, jak przedstawił to pan poseł Szarawarski.</u>
</div>
<div xml:id="div-174">
<u xml:id="u-174.0" who="#JerzyJaskiernia">Może skonkretyzuję pytanie. Pan poseł Pawlak ma wątpliwość co do prawnej zarachowalności oświadczenia ministra edukacji narodowej w tej fazie, ponieważ są to zagadnienia regulowane ustawowo. System finansowania gmin to materia ustawowo-ustrojowa.</u>
<u xml:id="u-174.1" who="#JerzyJaskiernia">Czy przepis tak wprowadzony jest zgodny z obowiązującym prawem, czy nie zostanie zakwestionowany jako nałożenie na gminy obowiązku bez środków? Czy oświadczenie przedstawiciela ministerstwa jest wystarczające do wpisania do ustawy obowiązku dla gminy?</u>
</div>
<div xml:id="div-175">
<u xml:id="u-175.0" who="#AndrzejSzarawarski">Przede wszystkim trzeba sobie uświadomić, o jakie tu chodzi pieniądze - są to groszowe kwoty. Kart rowerowych w roku w dużej szkole będzie wydawanych około 100. Koszt takiej karty to dosłownie kilka groszy, a koszt za egzaminowanie, bo nauczyciele za przedmiot wychowanie komunikacyjne otrzymują normalne wynagrodzenie, także nie jest wysoki - może to być 2 zł czy 5 zł od jednej karty.</u>
</div>
<div xml:id="div-176">
<u xml:id="u-176.0" who="#StanisławRybak">Moja wiedza prawnicza i znajomość systemu prawa w Polsce wskazuje na uzasadnione wątpliwości co do tego; ustawa o finansowaniu gmin przekazała to finansowanie do samorządów i będzie pewien brak środków.</u>
<u xml:id="u-176.1" who="#StanisławRybak">Kwestia dyskutowana w podkomisji to fakt, że mogą być wydatki dwojakiego rodzaju. Policjant może dokonywać sprawdzianu i było przyjęte, że Policja będzie to robiła w ramach czynności służbowych za darmo i będzie to robił nauczyciel wychowania komunikacyjnego również jak gdyby nieodpłatnie. Pozostaje sprawa druku karty rowerowej i motorowerowej, co ma ustalić minister transportu i gospodarki morskiej.</u>
<u xml:id="u-176.2" who="#StanisławRybak">Jeżeli natomiast co do zasady przyjąć takie rozumowanie, że każda złotówka wymaga zgodności z ustawą o systemie finansowania gmin, to podzielam zgłoszone wątpliwości.</u>
</div>
<div xml:id="div-177">
<u xml:id="u-177.0" who="#AndrzejSzarawarski">Jeszcze jeden argument. Wczoraj na temat prawa o ruchu drogowym rozmawialiśmy z przedstawicielami Związku Miast Polskich i nikt tego typu zastrzeżeń spośród reprezentantów gmin nie wnosił. Zostało to przyjęte jako dobry pomysł na to, żeby karta rowerowa stała się elementem wychowania, przygotowania ludzi do poruszania się po drodze.</u>
</div>
<div xml:id="div-178">
<u xml:id="u-178.0" who="#JerzyJaskiernia">Panie przewodniczący, dla celów bezpieczeństwa pytam, czy był stawiany problem finansowania przez gminy tego typu zadania, czy on był wyraźny i gminy o tym wiedziały, i czy padła odpowiedź, że mieści się on w systemie finansowania?</u>
</div>
<div xml:id="div-179">
<u xml:id="u-179.0" who="#AndrzejSzarawarski">Jeszcze raz podkreślam, że na posiedzeniu podkomisji przedstawiciele gmin w dniu wczorajszym złożyli swoje zastrzeżenia do tego sprawozdania, ale na ten temat nie było ani jednego zastrzeżenia, chociaż przepis był znany i omawiany.</u>
</div>
<div xml:id="div-180">
<u xml:id="u-180.0" who="#StanisławPawlak">Mam jeszcze jedno pytanie. Kto ustali wysokość opłat zarówno za sprawdzenie kwalifikacji tych uczniów, jak i za ewentualne szkolenie przez Policję?</u>
</div>
<div xml:id="div-181">
<u xml:id="u-181.0" who="#AndrzejSzarawarski">Powtarzam, że nie ma tutaj żadnych opłat, ponieważ dzieje się to po prostu w ramach programu szkolnego. Jedyna rzecz za jaką trzeba zapłacić nauczycielowi, to wypełnienie druku karty rowerowej i podpisanie jej. Ten obowiązek nałożyliśmy praktycznie na dyrektora szkoły przepisem ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-182">
<u xml:id="u-182.0" who="#JerzyJaskiernia">Czy pan poseł Pawlak zgłasza poprawkę?</u>
</div>
<div xml:id="div-183">
<u xml:id="u-183.0" who="#StanisławPawlak">Moja poprawka zmierzałaby jedynie do sprecyzowania, czy to będzie w ramach zajęć wychowania komunikacyjnego, bo tak nie jest. Jest zapisane, że robi to nauczyciel wychowania komunikacyjnego albo policjant. Druga sprawa, to nie jest napisane wyraźnie, że to ma być wykonywane bezpłatnie.</u>
<u xml:id="u-183.1" who="#StanisławPawlak">Nie byłem członkiem podkomisji, więc nie miałem wpływu na tę regulację. Nie jestem też członkiem żadnej z zebranych dziś na posiedzeniu wspólnym Komisji, więc prosiłbym o uzupełnienie tego problemu przez podkomisję. Taki stawiam wniosek.</u>
</div>
<div xml:id="div-184">
<u xml:id="u-184.0" who="#JerzyJaskiernia">Na tym etapie rozpatrywania proszę pana posła o sformułowanie poprawki, to ktoś z członków Komisji może ją przejąć. Jeśli ktoś podziela opinię pana posła Pawlaka, proszę zgłosić poprawkę.</u>
<u xml:id="u-184.1" who="#JerzyJaskiernia">Ten przepis w mojej ocenie nie jest właściwy. Projekt jest bardzo słuszny, trafny i humanistyczny, natomiast nie można w ustawie tak sobie nałożyć zadania. Ponieważ jest to zakres działania gmin zaraz powstanie pytanie, ile to kosztuje, kto płaci za kartę, kto za nauczyciela, a Policja może nie mieć środków - jest to sytuacja konfliktogenna. Są to niby groszowe historie, ale potem ten, kto ma zapłacić może mieć wątpliwości i powstają roszczenia.</u>
<u xml:id="u-184.2" who="#JerzyJaskiernia">Czy ktoś ma propozycję zmiany? Nie ma propozycji. Utrzymujemy więc ten zapis opierając się na oświadczeniu pana posła Szarawarskiego, że to zostało skonsultowane, w drugim zaś czytaniu można zgłosić poprawkę. Czy do art. 98 są poprawki?</u>
</div>
<div xml:id="div-185">
<u xml:id="u-185.0" who="#StanisławRybak">W ust. 3 proponuję dodać wyrazy po: „podlega zwrotowi” - „do organu, który go wydał”.</u>
</div>
<div xml:id="div-186">
<u xml:id="u-186.0" who="#JerzyJaskiernia">Czy są uwagi do tej propozycji? Nie ma uwag, przyjmujemy ją. Komisje przyjęły także bez uwag art. 99. Art. 100.</u>
</div>
<div xml:id="div-187">
<u xml:id="u-187.0" who="#UrszulaPająk">Chodzi mi o to, że osoba uprawniona do kierowania pojazdem powinna - moim zdaniem - być przeszkolona z zakresu udzielania pierwszej pomocy.</u>
</div>
<div xml:id="div-188">
<u xml:id="u-188.0" who="#StanisławRybak">Wszystkie te kwestie zawarte będą w aktach wykonawczych, szczególnie określonych w art. 115.</u>
</div>
<div xml:id="div-189">
<u xml:id="u-189.0" who="#JerzyJaskiernia">Czy do art. 100 są dalsze uwagi? Nie ma. Przechodzimy do art. 101,</u>
</div>
<div xml:id="div-190">
<u xml:id="u-190.0" who="#StanisławRybak">Proponuję dodanie na końcu artykułu wyrazów: „albo pozwolenia”, odnoszącego się do uprawnienia do kierowania tramwajem, co przeoczono.</u>
</div>
<div xml:id="div-191">
<u xml:id="u-191.0" who="#JerzyJaskiernia">Czy są uwagi do poprawki? Nie ma, przyjmujemy uzupełnienie. Czy do art. 102 są uwagi? Nie ma. Przyjęliśmy go. Art. 103.</u>
</div>
<div xml:id="div-192">
<u xml:id="u-192.0" who="#StanisławPawlak">Pytanie do art. 103 ust. 1 pkt 1 dotyczy posiadania placu do manewrów podstawowych - czy wymieniona tam szkoła ma posiadać ten plac, jak jest w pierwszym wyrazie ustępu, czy może go dzierżawić?</u>
</div>
<div xml:id="div-193">
<u xml:id="u-193.0" who="#AndrzejSzarawarski">Chodzi w tym przepisie nie o prawo własności, lecz o dostęp do takiego placu, na którym można prowadzić zajęcia.</u>
</div>
<div xml:id="div-194">
<u xml:id="u-194.0" who="#JerzyJaskiernia">Czy są dalsze uwagi? Nie ma. Czy do art. 104 są uwagi? Także nie ma. Art. 105.</u>
</div>
<div xml:id="div-195">
<u xml:id="u-195.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Biuro Legislacyjne KS proponuje skreślenie pkt.pkt. 6 i 7 w ust. 2. Argumenty są następujące. Propozycje zmierzają w istocie do nałożenia kary dodatkowej i uzależnienia od tego wpisu na listę instruktorów.</u>
<u xml:id="u-195.1" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Analogiczna sytuacja jest z egzaminatorami. Te wątpliwości, powstałe na tle innego projektu, zostały potwierdzone konkretną opinią Biura Studiów i Ekspertyz KS.</u>
</div>
<div xml:id="div-196">
<u xml:id="u-196.0" who="#StanisławRybak">Na posiedzeniach podkomisji była dyskusja na ten temat i mogę stwierdzić, że tego typu zapisy są w innych ustawach - w ustawie o służbie cywilnej, w ustawie o Najwyższej Izbie Kontroli, z tym że karalność ograniczana jest do pewnego katalogu.</u>
<u xml:id="u-196.1" who="#StanisławRybak">Wątpliwości może budzić - w stosunku do obecnie obowiązujących przepisów - wyciąg niekaralności sądowej bez żadnych ograniczeń. Obecna regulacja brzmi w art. 83 pkt 6 następująco: „nie była karana wyrokiem sądu lub orzeczeniem kolegium do spraw wykroczeń za przestępstwo lub wykroczenie przeciwko bezpieczeństwu w ruchu drogowym”.</u>
</div>
<div xml:id="div-197">
<u xml:id="u-197.0" who="#JerzyJaskiernia">Jaka jest motywacja zmiany obecnego brzmienia tego przepisu, bowiem jest to wprowadzenie nowej karty? Na jakiej podstawie podkomisja to wprowadziła i czy wzięła pod uwagę reguły dotyczące sposobu odpowiedzialności?</u>
</div>
<div xml:id="div-198">
<u xml:id="u-198.0" who="#AndrzejSzarawarski">Przyjęliśmy, że instruktor jest szczególnym nauczycielem, który nie tylko uczy, ale wychowuje kursanta, wpajając mu szacunek do przepisów ruchu drogowego, do ich przestrzegania. Były jednak wątpliwości i nie będziemy tego nowego zapisu bronić szczególnie mocno.</u>
<u xml:id="u-198.1" who="#AndrzejSzarawarski">Chodziło nam o to, by instruktor był osobą nienaganną od strony moralnej, ponieważ nałożyliśmy na instruktora w tej ustawie bardzo wiele obowiązków.</u>
</div>
<div xml:id="div-199">
<u xml:id="u-199.0" who="#StanisławRybak">Problem ma istotne znaczenie z tego punktu widzenia, że ta kara dodatkowa jest nakładana w drodze administracyjnej i to jest sprzeczne z art. 1 przepisów konstytucyjnych, gdyż te kompetencje zastrzeżone są wyłącznie dla sądu.</u>
<u xml:id="u-199.1" who="#StanisławRybak">Przytoczona przeze mnie dotychczasowa regulacja dotyczyła jedynie egzaminatora, w stosunku do instruktora nie było takich zastrzeżeń. Obecnie rozszerzono te wymogi także na instruktorów, argumentując, że to jest pedagog i my z takim stanowiskiem podkomisji zgodziliśmy się.</u>
</div>
<div xml:id="div-200">
<u xml:id="u-200.0" who="#JerzyJaskiernia">Tak więc moglibyśmy przyjąć dotychczasową, ograniczoną wersję tego wymogu. Wprowadzenie generalnej niekaralności w stosunku do instruktora dotyczy bardzo poważnie praw obywatelskich. Karanie sądowe może dotyczyć sytuacji nieumyślnych, majątkowych czy alimentacyjnych - czy ktoś tego nie zakwestionuje w obecnym brzmieniu jako przepisu państwa prawnego?</u>
</div>
<div xml:id="div-201">
<u xml:id="u-201.0" who="#MieczysławPiecka">Myślę, że w projekcie sprawy te nie zostały uregulowane najlepiej. Jeżeli sprawdzimy w Kodeksie karnym, to kary dodatkowe, między innymi utrata prawa wykonywania zawodu i inne, są orzekane na jakiś określony czas. Tutaj nie dajemy żadnego czasokresu i wydaje się, że to będzie sprzeczne z podstawowymi prawami obywatela. Wydaje mi się, że należałoby zrezygnować z jednego i z drugiego określenia w ust.ust. 6 i 7.</u>
</div>
<div xml:id="div-202">
<u xml:id="u-202.0" who="#TadeuszMoszyński">Mam argument dotyczący punktu 7. Jeżeli się odmówi przyjęcia mandatu, to sprawa zostaje skierowana do kolegium także przy odmowie spowodowanej tym, że odmawiający uważa, iż nie popełnił wykroczenia. Kolegium - przy jednym wiarygodnym świadku - policjancie - może orzec karę. W tej sytuacji instruktor i egzaminator nigdy nie mógłby się sprzeciwić przyjęciu mandatu, bo ryzykowałby utratę zawodu.</u>
</div>
<div xml:id="div-203">
<u xml:id="u-203.0" who="#StanisławRybak">Prosiłbym Komisje o rozważenie wprowadzenia w miejsce punktów 6 i 7 przepisu o niekaralności za przestępstwa i wykroczenia przeciwko bezpieczeństwu w ruchu drogowym w brzmieniu obecnie obowiązującym, jakie podałem wcześniej.</u>
</div>
<div xml:id="div-204">
<u xml:id="u-204.0" who="#MieczysławPiecka">Wydaje mi się, że tego utrzymać nie powinniśmy. Przy normalnych sprawach mamy okresy przedawnień, tutaj nie. Poza tym sprawy te dostatecznie są regulowane przez Kodeks karny i jeżeli ktoś popełni przestępstwo, zostaną mu odebrane prawa wykonywania zawodu na czas określony, lecz nie można od razu przyjąć generalnej zasady, że nie może pełnić w ogóle takiej funkcji. W rezultacie określony jest tu zakres wolności i w końcu może to podlegać zaskarżeniu. Uważam, że treść punktu 6 i punktu 7 powinna zniknąć z ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-205">
<u xml:id="u-205.0" who="#StanisławPawlak">Popieram wniosek o wykreślenie obu punktów. Pragnę też dodać, że jeżeli instruktor, mówiąc popularnie, podpadnie, to pozbędzie się prawa jazdy, co wyklucza go z grona szkolących lub egzaminujących. To wystarczająca kara, która ulegnie zatarciu i wtedy delikwent będzie mógł wrócić do pracy, ponieważ nie może być karany całe życie za to, że zdarzył się wypadek.</u>
</div>
<div xml:id="div-206">
<u xml:id="u-206.0" who="#JanWołek">Popieram wniosek przedmówców, by wykreślić oba punkty: 6 i 7.</u>
</div>
<div xml:id="div-207">
<u xml:id="u-207.0" who="#JerzyJaskiernia">Wniosek o skreślenie pkt.pkt. 6 i 7 uzyskał poparcie, przyjmujemy to określenie, gdyż trzeba być bardzo ostrożnym, gdy wchodzimy w problemy kar dodatkowych. Czy są inne uwagi?</u>
</div>
<div xml:id="div-208">
<u xml:id="u-208.0" who="#StanisławRybak">Jest jeszcze prośba, aby w art. 105 ust. 2 pkt 3 na końcu tekstu po wyrazie „orzeczeniem” dodać wyraz „lekarskim”.</u>
</div>
<div xml:id="div-209">
<u xml:id="u-209.0" who="#JerzyJaskiernia">Nie ma sprzeciwu wobec tej zmiany. Art. 106 - uwag nie ma. Przechodzimy do art. 107.</u>
</div>
<div xml:id="div-210">
<u xml:id="u-210.0" who="#StanisławRybak">W art. 107 w pkt. 2 proponuję zmianę brzmienia na następujące: „nie przedstawił orzeczenia lekarskiego z kontrolnych badań o braku przeciwwskazań zdrowotnych do wykonywania czynności instruktora”.</u>
</div>
<div xml:id="div-211">
<u xml:id="u-211.0" who="#JerzyJaskiernia">Czy jest zgoda na tę poprawkę? Mamy zgodę. Czy są dalsze uwagi do art. 107?</u>
</div>
<div xml:id="div-212">
<u xml:id="u-212.0" who="#TadeuszMoszyński">Nie ma tutaj określonego terminu, po jakim ponownie może się ubiegać instruktor o wpis do rejestru instruktorów. Jeżeli nie określimy żadnego okresu, to w chwilę po odebraniu uprawnień może on wystąpić o wydanie ich.</u>
</div>
<div xml:id="div-213">
<u xml:id="u-213.0" who="#JerzyJaskiernia">Odczytuję to w ten sposób: w momencie, kiedy zaniknie przyczyna wyeliminowania, jeżeli okaże się, że jest zdrowy, a nie był zdrowy, to się zgłasza i uprawnienia otrzymuje.</u>
</div>
<div xml:id="div-214">
<u xml:id="u-214.0" who="#TadeuszMoszyński">A jeśli dopuścił się naruszenia przepisów w zakresie szkolenia lub jeśli je narusza w dłuższym okresie?</u>
</div>
<div xml:id="div-215">
<u xml:id="u-215.0" who="#StanisławRybak">Ja rozumiem to tak, że w sytuacji, kiedy instruktor dopuścił się naruszenia przepisów w zakresie szkolenia i został skreślony z ewidencji, ma prawo ubiegać się o wpis powtórnie.</u>
</div>
<div xml:id="div-216">
<u xml:id="u-216.0" who="#JerzyJaskiernia">Czyli nie ma tu określonego żadnego terminu i w każdej chwili można się ubiegać ponownie o wpis do ewidencji.</u>
</div>
<div xml:id="div-217">
<u xml:id="u-217.0" who="#StanisławPawlak">Myślę, że art. 107 można byłoby powiązać z art. 104, gdzie ośrodek lub zakład, który utracił zezwolenie do prowadzenia szkolenia, także nie ma określonego terminu do jego odzyskania.</u>
<u xml:id="u-217.1" who="#StanisławPawlak">Mam doświadczenia z ustawy o wychowaniu w trzeźwości, kiedy ktoś tracił zezwolenie na handel alkoholem i natychmiast mógł się o nie ubiegać. Nowa ustawa wprowadziła termin lat trzech na powtórne ubieganie się o takie zezwolenie.</u>
<u xml:id="u-217.2" who="#StanisławPawlak">Być może dobrze byłoby wprowadzić jakiś termin przy skreśleniu z ewidencji z powodu dopuszczenia się naruszenia przepisów w zakresie szkolenia. W tym przypadku instruktor musi ponieść karę, bo inaczej znowu będzie robił to źle, gdyż nie spotkają go żadne konsekwencje poza skreśleniem i ponownym wpisem.</u>
<u xml:id="u-217.3" who="#StanisławPawlak">Jestem za wprowadzeniem takich terminów oczekiwania na ponowny wpis w art.art. 107 i 104, wynoszących najmniej 2 lata.</u>
</div>
<div xml:id="div-218">
<u xml:id="u-218.0" who="#StanisławRybak">Jest to sprawa do rozstrzygnięcia. Wiem, że w projekcie ustawy o transporcie drogowym przy cofnięciu zezwolenia przewoźnikowi, podkomisja takie przepisy wypracowała. Z naszej strony nie ma przeszkód na wprowadzenie takiego zapisu.</u>
</div>
<div xml:id="div-219">
<u xml:id="u-219.0" who="#JerzyJaskiernia">Czy ktoś ma propozycję, bowiem pan poseł Pawlak sygnalizuje kolejny problem, tylko nie ma propozycji. Czy byłaby zgoda na wprowadzenie 2 lat karencji po skreśleniu z ewidencji? Nie ma sprzeciwu, proszę więc by Biuro Legislacyjne KS znalazło odpowiednią formułę legislacyjną, żeby odzwierciedlić sugestię 2 lat karencji przy skreśleniu z ewidencji na skutek dopuszczenia się naruszenia przepisów w zakresie szkolenia w art.art. 107 i 104.</u>
</div>
<div xml:id="div-220">
<u xml:id="u-220.0" who="#StanisławRybak">Uzupełnienie pkt. 4 art. 107 powinno brzmieć np. tak: ponowne zezwolenie nie może być wydane przed upływem 2 lat od daty skreślenia z ewidencji.</u>
</div>
<div xml:id="div-221">
<u xml:id="u-221.0" who="#JerzyJaskiernia">Żałuję, że podkomisja nie skonkretyzowała bardziej tego zapisu. Zawsze się przyjmuje, czy chodzi o wielokrotne, czy poważne naruszenie, a przy takim sformułowaniu, jak w art. 107 pkt 4 wystarczy popełnić jeden błąd, by być skreślonym z ewidencji.</u>
<u xml:id="u-221.1" who="#JerzyJaskiernia">Być może jestem przeczulony, ale jest to norma tworząca szansę wykańczania ludzi, bo każdego można złapać na jakimś błędzie. Uważam tę normę za niebezpieczną, lecz sądzę, że tworzący ją wiedzieli co robią.</u>
</div>
<div xml:id="div-222">
<u xml:id="u-222.0" who="#AndrzejSzarawarski">Proponuję rozwiązanie problemu przez dopisanie wyrazu „rażącego”, dotyczącego naruszenia przepisów w zakresie szkolenia.</u>
<u xml:id="u-222.1" who="#AndrzejSzarawarski">Konstruując ten zapis mieliśmy na uwadze przede wszystkim wydawanie zaświadczeń o ukończeniu kursu dla kogoś, kto na ten kurs nie chodził. Chodzi tu o sytuację podobną do wydawania zaświadczeń niezgodnych ze stanem technicznym pojazdu czy bez jego badania przez diagnostę.</u>
<u xml:id="u-222.2" who="#AndrzejSzarawarski">Naszym zdaniem, za takie potwierdzenie ukończenia kursu przez kogoś, kto w nim nie uczestniczył, instruktor powinien być skreślony z ewidencji. Uważam, że uzupełnienie zapisu o wyraz „rażącego” wyeliminuje możliwe nadużycia przy jego stosowaniu.</u>
</div>
<div xml:id="div-223">
<u xml:id="u-223.0" who="#JerzyJaskiernia">Potwierdzenie nieprawdy w dokumencie jest przestępstwem, ale tutaj dla celów dyscyplinarnych wystarczy przyjęcie określenia o rażącym naruszeniu przepisów. Odzwierciedla to intencję, że nie chodzi o jakiekolwiek naruszenie, lecz poważne. Jest zgoda na tę zmianę.</u>
<u xml:id="u-223.1" who="#JerzyJaskiernia">Co do formuły legislacyjnej 2 lat karencji, znajdzie ją Biuro Legislacyjne KS.</u>
</div>
<div xml:id="div-224">
<u xml:id="u-224.0" who="#StanisławPawlak">Rozumiem, że to ma sens w powiązaniu z art. 104 pkt.pkt. 2 i 3, gdzie także powinno się zastosować 2 lata karencji, bowiem również przewidziano w nich wykroczenia przeciwko takiemu tokowi szkolenia, a sam ośrodek powinien mieć przerwę w swej działalności. Zdarza się, że nie szkoli się ludzi, a dopuszcza na egzaminy i potem narzeka na egzaminatorów.</u>
</div>
<div xml:id="div-225">
<u xml:id="u-225.0" who="#MieczysławPiecka">Próbuję spojrzeć i na to z punktu widzenia naruszenia podstawowych praw obywatela. Proszę spojrzeć, kto ma o tym decydować, w jakim trybie postępowania? Intencje intencjami, ale prawa prawami. Napiszemy nawet, że dopuścił się rażącego naruszenia przepisów w zakresie szkolenia. Jakich przepisów - organizacyjnych, metodycznych, kto to ma ocenić, w jakim trybie przeprowadzi postępowanie, jakie służą środki odwoławcze - to przecież pewnego rodzaju inkwizycja.</u>
<u xml:id="u-225.1" who="#MieczysławPiecka">Wydaje mi się, że takie sformułowanie niezależnie od intencji nie może się znaleźć w tekście ustawy i dlatego, jeżeli przedstawiciele resortu nic tutaj mądrzejszego nie wymyślą i my także - proponuję skreślić pkt 4 art. 107 niezależnie od intencji.</u>
</div>
<div xml:id="div-226">
<u xml:id="u-226.0" who="#AndrzejSzarawarski">Przypadków, kiedy można uznać naruszenie przepisów za rażące, jest bardzo dużo. Na przykład, jeżeli szkolący instruktor jest w stanie nietrzeźwym, a Policja wielokrotnie takie fakty stwierdzała, to czy jest to rażące naruszenie, czy nie? Czy może nadal pracować, bo jutro będzie trzeźwy, czy nie powinien? Jestem przeciwny skreśleniu tego punktu, bo chodzi tu o możliwość dyscyplinowania instruktorów, by nie naruszali przepisów, byli trzeźwi i dobrze prowadzili szkolenie.</u>
<u xml:id="u-226.1" who="#AndrzejSzarawarski">Jeżeli mówimy o rażącym naruszeniu przepisów, to mamy na uwadze przypadki ewidentne, za które powinno się instruktora pozbawić możliwości wykonywania tego zawodu i skreślić go z ewidencji. Dodanie wyrazu „rażąco” zabezpiecza przed nadużywaniem tego przepisu. Skreślenie przepisu będzie oznaczało, że można naruszać przepisy i nadal być instruktorem.</u>
</div>
<div xml:id="div-227">
<u xml:id="u-227.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Jak się patrzy na te obydwa zestawy przepisów, to nasuwają się takie wątpliwości, że pomimo, iż wszystko dzieje się w trybie postępowania administracyjnego, to pkt 4 budzi wątpliwości. Mimo że decyzja administracyjna podlega kontroli sądowej, byłbym za skreśleniem pkt. 4 i popieram wniosek pana posła Piecki.</u>
<u xml:id="u-227.1" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Co do drugiej kwestii uzupełnienia ustępem 2 art. 107 i art. 104, proponowałbym również odstąpienie od wprowadzenia proponowanego ograniczenia, bowiem jeżeli komuś zostanie cofnięte uprawnienie czy do prowadzenia ośrodka, czy wpis na listę instruktora, to z punktu widzenia wykonywania tych funkcji nic nie powinno stać na przeszkodzie, żeby mógł się on ponownie ubiegać o takie uprawnienie.</u>
<u xml:id="u-227.2" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Tworzenie tutaj jakichś sztucznych barier będzie miało charakter restrykcyjny w stosunku do tego podmiotu.</u>
</div>
<div xml:id="div-228">
<u xml:id="u-228.0" who="#JerzyJaskiernia">Mam pytanie do posła sprawozdawcy lub pana ministra, kto podejmuje decyzję o stwierdzeniu prowadzenia szkolenia w sposób niezgodny z przepisami, bo tu leży punkt ciężkości. Kto to stwierdza i jaką decyzją?</u>
<u xml:id="u-228.1" who="#JerzyJaskiernia">Jeżeli ktoś jest pijany i wykonuje funkcje instruktora, to wydaje się, że jest to jakiś rodzaj przestępstwa. Przecież instruktor musi być tak trzeźwy jak kierowca, bo przecież on czuwa nad prowadzeniem pojazdu. Czy nie ma normy prawnej, która to penalizuje?</u>
</div>
<div xml:id="div-229">
<u xml:id="u-229.0" who="#StanisławRybak">Sprawa pierwsza. Z punktu widzenia trybu postępowania nie ulega wątpliwości, że zarówno przy cofaniu jednostce szkolenia zezwolenia, jak i przy skreśleniu instruktora z ewidencji, są to decyzje administracyjne, bo są to przypadki indywidualne i konkretny jest ich adresat. Wobec tego drugą instancją od kierownika rejonu będzie wojewoda, do którego przysługuje odwołanie.</u>
<u xml:id="u-229.1" who="#StanisławRybak">Art. 107 mówi bowiem, że kierownik rejonowego urzędu administracji skreśla instruktora z ewidencji - jest to decyzja administracyjna. Kierownik robi to z tytułu nadzoru nad szkoleniem przewidzianym w art. 108.</u>
</div>
<div xml:id="div-230">
<u xml:id="u-230.0" who="#JerzyJaskiernia">Wiadomo, że o skreśleniu wydaje się decyzję, tylko kto stwierdza prowadzenie w sposób niezgodny z przepisami? Czy tu jest jakieś postępowanie, sygnalizacja naruszeń?</u>
</div>
<div xml:id="div-231">
<u xml:id="u-231.0" who="#StanisławRybak">W art. 108 jest mowa o nadzorze, sprawowanym przez kierownika rejonu, a ust. 2 mówi, co on może zrobić w ramach tego nadzoru: kontroluje dokumentację związaną ze szkoleniem. Jest program szkolenia, określony w aktach wykonawczych ministra, podający ilość godzin, ilość jazd i tak dalej. Kierownik rejonu nie robi tego osobiście, tylko daje upoważnienie pracownikowi, który to kontroluje. Dzisiaj robią to też, sprawdzając w terenie skargi, pracownicy Ministerstwa Transportu i Gospodarki Morskiej.</u>
</div>
<div xml:id="div-232">
<u xml:id="u-232.0" who="#JerzyJaskiernia">Mnie interesuje taka sytuacja, kto faktycznie stwierdza naruszenie, które wszyscy widzą, a jakaś osoba o tym mówi. Chodzi mi o to, jaka jest procedura i kto decyduje o tym, że nastąpiło zdarzenie będące w niezgodności z przepisami, na przykład w trakcie jazdy. Czy to będzie kierownik punktu szkolenia, czy ktoś inny i kto tę decyzję podejmuje? Tego stwierdzenia niezgodności z przepisami nie podejmuje kierownik urzędu - jak rozumiem - tylko ten, który to stwierdza na placu jazdy.</u>
<u xml:id="u-232.1" who="#JerzyJaskiernia">Dla mnie ta procedura nie jest klarowna i pan poseł Piecka o to pyta.</u>
</div>
<div xml:id="div-233">
<u xml:id="u-233.0" who="#StanisławRybak">W imieniu kierownika rejonu, na podstawie art. 108 ust. 2 pkt 1, pracownik rejonu sprawdza i kontroluje dokumentację związaną ze szkoleniem i stwierdza, że instruktor nie dokonał określonej przepisami ilości szkoleń, wykładów, niewłaściwie prowadzona jest dokumentacja co do ilości jazd i wtedy przedstawia wnioski z tej kontroli kierownikowi rejonu, a on z mocy art. 107 pkt 4 ma prawo wydać decyzję o skreśleniu instruktora z ewidencji; przedstawia to w sposób uproszczony.</u>
</div>
<div xml:id="div-234">
<u xml:id="u-234.0" who="#JerzyJaskiernia">Dotyczy to także art. 104. Tak więc w pańskiej ocenie w przypadku art. 104 nie ma ryzyka, o jaki typ decyzji chodzi, jaka jest procedura odwoławcza kontroli sądowej itd.? Pan minister potwierdza.</u>
<u xml:id="u-234.1" who="#JerzyJaskiernia">Teraz do art. 107. Czy powinno być w pkt. 4 dopuszczenie się rażącego naruszenia przepisów w zakresie szkolenia, czy każda niezgodność z przepisami powoduje skreślenie?</u>
</div>
<div xml:id="div-235">
<u xml:id="u-235.0" who="#StanisławRybak">Myślę, że wprowadzenie poprawki dotyczącej rażącego naruszenia przepisów w zakresie szkolenia, czyli aktów wykonawczych, które wyda minister transportu i gospodarki morskiej. Proszę jednak zważyć, że decyzja tego kierownika będzie podlegała kontroli przez wojewodę, a jak ktoś będzie niezadowolony z decyzji wojewody, może złożyć skargę do Naczelnego Sądu Administracyjnego.</u>
</div>
<div xml:id="div-236">
<u xml:id="u-236.0" who="#JerzyJaskiernia">Czy pan poseł Piecka podtrzymuje swoje uwagi?</u>
</div>
<div xml:id="div-237">
<u xml:id="u-237.0" who="#MieczysławPiecka">Oczywiście, podtrzymuję i chcę powiedzieć, że jest to związane z zagadnieniem winy i rozpoznawanie tego faktu na podstawie tego, czy jest wina, czy nie - nie należy do kompetencji organu administracji państwowej. Do tego musi istnieć jakiś inny, niezależny organ, który w tej sprawie mógłby orzekać. I jeżeli tego inaczej zapisać się nie da, wnoszę nadal o skreślenie tego punktu.</u>
</div>
<div xml:id="div-238">
<u xml:id="u-238.0" who="#JerzyJaskiernia">Natknęliśmy się na problem bardzo poważny i nie możemy przejść do porządku nad uwagami pana posła Piecki, bo są to poważne uwagi proceduralne. W przypadku art. 104 i 107 postawmy znak zapytania, a w dalszej fazie obrad zaproponuję, kiedy byśmy to rozstrzygnęli, bo trzeba zasięgnąć opinii fachowców.</u>
<u xml:id="u-238.1" who="#JerzyJaskiernia">Przejdziemy teraz do następnych przepisów. Czy są uwagi do art. 108? Nie ma uwag. Czy są uwagi do art. 109?</u>
</div>
<div xml:id="div-239">
<u xml:id="u-239.0" who="#StanisławPawlak">Chciałbym się wypowiedzieć na temat art.art. 109–113 - chodzi o pozycję egzaminatora. Przed chwilą rozstrzygaliśmy sprawy dotyczące instruktora, który jest podporządkowany kierownikowi rejonu, natomiast z nieznanych przyczyn egzaminator zostaje podporządkowany dyrektorowi wojewódzkiego ośrodka ruchu drogowego, z dotychczasowego podporządkowania wojewodzie.</u>
<u xml:id="u-239.1" who="#StanisławPawlak">Chcę zwrócić uwagę, że to wojewoda ma powołać dyrektora wojewódzkiego ośrodka ruchu drogowego, a więc tym samym na zrównanej w zasadzie pozycji z kierownikiem rejonu, którego również powołuje wojewoda.</u>
<u xml:id="u-239.2" who="#StanisławPawlak">Dlatego wyrażam niezadowolenie z tego zapisu, gdyż pozycja egzaminatora schodzi do pozycji normalnego pracownika w ośrodku wojewódzkim ruchu drogowego. Mówiłem o tym w pierwszym czytaniu z trybuny sejmowej, jednak podkomisja nie uwzględniła moich propozycji.</u>
<u xml:id="u-239.3" who="#StanisławPawlak">Chciałbym przekonać państwa, aby we wszystkich trzech artykułach, gdzie jest zapis o dyrektorze wojewódzkiego ośrodka ruchu drogowego - zastąpić go wojewodą. Dotyczy to art. 109 ust. 1. art, 110 ust 1 pkt 8 i art. 111 ust. 3.</u>
<u xml:id="u-239.4" who="#StanisławPawlak">Uzasadniam to następująco. Egzaminator musi zdać egzamin przed komisją powołaną przez ministra transportu i gospodarki morskiej, musi być wpisany na listę egzaminatorów, prowadzoną przez wojewodę, natomiast zatrudniony ma być na podstawie umowy o pracę przez dyrektora wojewódzkiego ośrodka ruchu drogowego.</u>
<u xml:id="u-239.5" who="#StanisławPawlak">Proszę sobie wyobrazić, jaka będzie pozycja egzaminatora wobec dyrektora tego ośrodka, który jest podległy wojewodzie. Mamy już trzyszczeblowy układ podporządkowania: wojewoda, dyrektor i dopiero egzaminator. Tak samo jak w ośrodku wojewódzkim zatrudniona tam sprzątaczka. A wiadomym jest państwu, jakie są dziś opinie o pracy egzaminatorów.</u>
</div>
<div xml:id="div-240">
<u xml:id="u-240.0" who="#AndrzejSzarawarski">Nie podzielam obaw pana posła Pawlaka. Zapis - moim zdaniem - jest prawidłowy, ponieważ ideą powołania wojewódzkich ośrodków ruchu drogowego i takiego, a nie innego usytuowania egzaminatorów jest to, aby byli to egzaminatorzy zawodowi, którzy pracują na pełnym etacie w wojewódzkim ośrodku drogowym i ich przełożonym jest dyrektor ośrodka, który ich zatrudnia.</u>
<u xml:id="u-240.1" who="#AndrzejSzarawarski">Chcemy odejść od praktyki powszechnie krytykowanej, że egzaminatorzy dzisiaj są to ludzie dorabiający sobie po godzinach normalnej pracy, że egzaminy są prowadzone w godzinach popołudniowych czy nawet nocnych i z tego tytułu jest olbrzymia ilość skarg na egzaminatorów, a kontrola ich pracy z uwagi na to, że pracują na umowie zlecenia, jest stosunkowo mało skuteczna.</u>
<u xml:id="u-240.2" who="#AndrzejSzarawarski">Po to powołujemy wojewódzkie ośrodki ruchu drogowego, by tam prowadzone były egzaminy w normalnych godzinach pracy, kiedy człowiek jest wypoczęty i by można było na bieżąco kontrolować pracę egzaminatorów. Dlatego muszą oni być zatrudnieni na pełnym etacie jako pracownicy ośrodka.</u>
<u xml:id="u-240.3" who="#AndrzejSzarawarski">Dlatego, jeśli chodzi o ich uprawnienia, zdanie przez nich egzaminu - kompetencje ma wojewoda, zaś jeśli chodzi o przeprowadzanie przez nich egzaminu i ich pracę - pracują w wojewódzkim ośrodku, który za to odpowiada.</u>
<u xml:id="u-240.4" who="#AndrzejSzarawarski">Dla jasności pragnę dodać, że w wielkich miastach egzaminuje się nawet po kilkaset osób dziennie. Badaliśmy też, czy te ośrodki są potrzebne, czy utrzymują się one z opłat za egzaminowanie i okazało się, że tak, że powinny to robić profesjonalne ośrodki z profesjonalną kadrą. Stąd takie usytuowanie egzaminatora.</u>
</div>
<div xml:id="div-241">
<u xml:id="u-241.0" who="#JerzyJaskiernia">Czy pan poseł Pawlak podtrzymuje swoją poprawkę? Pan poseł potwierdza. Proszę więc o stanowisko rządu, czy podziela pogląd pana posła Pawlaka w tej sprawie?</u>
</div>
<div xml:id="div-242">
<u xml:id="u-242.0" who="#StanisławRybak">Rząd jest za regulacją zapisaną w tym projekcie, proponowaną przez podkomisję. Chcę wyjaśnić, że nie ma żadnej zależności, bo zatrudnienie egzaminatora na podstawie umowy o pracę w wojewódzkim ośrodku ruchu drogowego nie narusza jego uprawnień zawodowych, uprawnień egzaminatora.</u>
<u xml:id="u-242.1" who="#StanisławRybak">To wojewoda dokonuje wpisu na listę egzaminatorów i wojewoda tylko z przyczyn określonych w ustawie może z tej listy skreślić. Egzaminator ma więc zapewnioną swego rodzaju niezawisłość w działaniach, wynikającą z przepisów projektu ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-243">
<u xml:id="u-243.0" who="#MieczysławPiecka">W pełni popieram argumentację przedstawioną przez pana ministra. Wydaje mi się, że uwagi pana posła Pawlaka nie znajdują specjalnego uzasadnienia.</u>
</div>
<div xml:id="div-244">
<u xml:id="u-244.0" who="#JerzyJaskiernia">Zapytuję, czy ktoś z państwa chciałby wnieść poprawkę w brzmieniu proponowanym przez pana posła Pawlaka? Nie ma zgłoszeń, w związku z tym nie ma poprawki.</u>
</div>
<div xml:id="div-245">
<u xml:id="u-245.0" who="#StanisławPawlak">Mam następujące pytanie. Ponieważ wojewódzki ośrodek ruchu drogowego będzie podległy wojewodzie i będzie on sprawował nadzór, kto fizycznie będzie kontrolował ten ośrodek? Jaka będzie pozycja tego ośrodka w statucie wojewody?</u>
<u xml:id="u-245.1" who="#StanisławPawlak">Tworzy się tutaj nową osobę prawną - wojewódzki ośrodek ruchu drogowego, a w urzędzie wojewódzkim są wydziały. Wiadomo, że wojewoda nie kontroluje bezpośrednio pracy zarówno ośrodka egzaminowania, jak również egzaminatora, a robi to z jego upoważnienia dyrektor wydziału komunikacji lub pracownik tego wydziału. Jak się ta sprawa będzie przedstawiała, kto będzie kontrolował dyrektora wojewódzkiego ośrodka ruchu drogowego, który będzie wyższego szczebla niż pracownik wydziału komunikacji urzędu wojewódzkiego, który przyjdzie na kontrolę?</u>
</div>
<div xml:id="div-246">
<u xml:id="u-246.0" who="#AndrzejSzarawarski">Przede wszystkim w myśl art. 120 wojewoda nadaje statut ośrodkowi, taki statut, jaki jest potrzebny w warunkach konkretnego województwa. Wojewoda ma nadane ustawą prawo nadzoru i z tego wynika, że osoba upoważniona przez niego jest jego przedstawicielem, czyli zwierzchnikiem dyrektora ośrodka, jeżeli chodzi o możliwość wykonania kontroli, natomiast wnioski z tej kontroli przedstawia wojewodzie i decyzje podejmuje wojewoda zgodnie z uprawnieniami ustawowymi.</u>
<u xml:id="u-246.1" who="#AndrzejSzarawarski">W związku z tym zawsze zwierzchnikiem dyrektora ośrodka jest wojewoda, a nie dyrektor wydziału, natomiast jest rzeczą wojewody, kto będzie przeprowadzał kontrolę czy sprawował bieżący nadzór i w jaki sposób ma mu przekazywać o tym informacje. Nie wynikają więc z tego możliwości powstania sporów kompetencyjnych.</u>
</div>
<div xml:id="div-247">
<u xml:id="u-247.0" who="#JerzyJaskiernia">Przechodzimy do art. 109 - czy są do niego uwagi? Nie ma. Czy do art. 110 są uwagi?</u>
</div>
<div xml:id="div-248">
<u xml:id="u-248.0" who="#StanisławRybak">Proponuję poprawkę do ust. 1 pkt. 4 w postaci wyrazu „ma” przed pierwszym wyrazem w punkcie i wyrazu „lekarskim” na końcu.</u>
</div>
<div xml:id="div-249">
<u xml:id="u-249.0" who="#JerzyJaskiernia">Przyjmujemy to uzupełnienie.</u>
<u xml:id="u-249.1" who="#JerzyJaskiernia">Pozostaje kwestia analogicznych do regulacji, określających wymogi instruktora w zakresie niekaralności sądowej i administracyjnej, pkt.pkt. 5 i 6 ust. 1, odnoszących się do egzaminatora. Co dotychczas było na ten temat w przepisach?</u>
</div>
<div xml:id="div-250">
<u xml:id="u-250.0" who="#StanisławRybak">Był wymóg niekaralności sądowej i przed kolegiami do spraw wykroczeń za przestępstwa i wykroczenia przeciwko bezpieczeństwu w ruchu drogowym.</u>
</div>
<div xml:id="div-251">
<u xml:id="u-251.0" who="#JerzyJaskiernia">I nie było to kwestionowane do tej pory? Nie było kwestionowane. Więc proponuję utrzymanie tego, co było dotychczas, zwłaszcza że chodzi o egzaminatorów.</u>
</div>
<div xml:id="div-252">
<u xml:id="u-252.0" who="#AndrzejSzarawarski">Proponowany przez pana przewodniczącego przepis jest obecnie obowiązujący i nie ma go w projekcie podkomisji. Należałoby więc skreślić treść pkt.pkt. 5 i 6 sprawozdania i w to miejsce wpisać brzmienie dziś obowiązującego przepisu.</u>
</div>
<div xml:id="div-253">
<u xml:id="u-253.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmuKS">Ja myślę, że decyzja jaką podjęły już Komisje w stosunku do instruktorów dotyczy istoty problemu i tu jest problem ten sam, zdaniem Biura Legislacyjnego KS.</u>
</div>
<div xml:id="div-254">
<u xml:id="u-254.0" who="#JerzyJaskiernia">Mam pytanie, czy ktoś to kwestionował do tej pory, bo było to w aktualnie obowiązującym prawie? My nie chcemy zmieniać tego, co było dotychczas, a wyeliminowanie tego zapisu oznacza obniżenie standardów wymogów. Baliśmy się więc dopisywania wymogów wobec instruktora, ale jeżeli tutaj był taki wymóg do tej pory, mógłby pozostać.</u>
</div>
<div xml:id="div-255">
<u xml:id="u-255.0" who="#MieczysławPiecka">To, co pan mówi, panie przewodniczący to jest argument, ale i nie jest. Przecież my w rezultacie prac poważnie poprawiamy ten akt prawny i myślę, że te regulacje muszą być spójne.</u>
<u xml:id="u-255.1" who="#MieczysławPiecka">Nie może być tak, że w zakresie wymogów instruktora uznaliśmy skreślenie za istotne, a w zakresie egzaminatora, co jest istotniejsze, pominęlibyśmy skreślenie.</u>
</div>
<div xml:id="div-256">
<u xml:id="u-256.0" who="#JerzyJaskiernia">Czy pan poseł Piecka tłumaczy potrzebę ograniczenia wymogów, obowiązujących w dotychczasowym prawie, bo to tak zostanie odczytane? Są wygnały, że w różnych sytuacjach prawnych są szczególne typy wymogów. Przy pełnej niekaralności sądowej powstaje wątpliwość, ale jeśli niekaralność dotyczyć ma akurat tego obszaru, gdzie człowiek ma być egzaminatorem w danej dziedzinie, to jest nieco inna sytuacja. Czy pan minister może przytoczyć dotychczasowe brzmienie tego przepisu?</u>
</div>
<div xml:id="div-257">
<u xml:id="u-257.0" who="#StanisławRybak">Dotychczasowe brzmienie jest następujące: „nie była ukarana wyrokiem sądowym lub orzeczeniem kolegium do spraw wykroczeń za przestępstwo lub wykroczenie przeciwko bezpieczeństwu w ruchu drogowym”.</u>
</div>
<div xml:id="div-258">
<u xml:id="u-258.0" who="#JerzyJaskiernia">Czy pan poseł Piecka protestuje przeciwko tak sformułowanej propozycji w miejsce skreślonych pkt.pkt. 5 i 6 art. 110? Nie ma protestu.</u>
<u xml:id="u-258.1" who="#JerzyJaskiernia">Zastanówmy się, czy może identycznego zapisu nie wprowadzić dla instruktora? Wymogi powinny być tutaj spójne. Nie ma protestu, wobec tego wprowadzamy to rozwiązanie także do art. 105, dotyczącego wymogów dla instruktora, a w art. 107 dodajemy wyraz „rażące” do naruszenia przepisów dla podkreślenia, że nie chodzi tu o jakiś mało znaczący fakt.</u>
</div>
<div xml:id="div-259">
<u xml:id="u-259.0" who="#TadeuszMoszyński">Jeszcze w ust. 1 pkt 2) mamy oczywistą omyłkę. Podaje się tam tekst z zastrzeżeniem ust. 3, gdy artykuł ten ma dwa ustępy i powinno być z zastrzeżeniem ust. 2.</u>
<u xml:id="u-259.1" who="#TadeuszMoszyński">Druga poprawka jest natury merytorycznej - chodzi o zmianę pkt. 10 ust. 1, który brzmi: „daje rękojmię należytego wykonywania swoich obowiązków”. Ponieważ jest to bardzo nieostry i trudny do określenia warunek, proponowałbym zastąpić go innym: „posiada wykształcenie pedagogiczne lub udokumentowaną praktykę pedagogiczną”.</u>
</div>
<div xml:id="div-260">
<u xml:id="u-260.0" who="#JerzyJaskiernia">Rękojmia niekoniecznie właśnie to oznacza. Czy takie sformułowanie o rękojmi było dotychczas? Pan minister potwierdza, że dokładnie takie samo i nie wzbudzało zastrzeżeń w praktyce, jak i w innych ustawach, gdzie są identyczne zapisy. Tak więc sformułowanie to nie wzbudzało zastrzeżeń i proponuję pozostawić go, bo jego skreślenie spowoduje pytanie, co żeśmy tu zmienili. Czy są dalsze uwagi do pkt. 10? Nie ma uwag.</u>
<u xml:id="u-260.1" who="#JerzyJaskiernia">Komisje przyjęły bez uwag kolejno art.art. 111 i 112. Art. 113.</u>
</div>
<div xml:id="div-261">
<u xml:id="u-261.0" who="#StanisławRybak">Tutaj proponowana jest zmiana redakcji pkt. 3), który powinien brzmieć: „nie przedstawił orzeczenia lekarskiego z kontrolnych badań o braku przeciwwskazań zdrowotnych do wykonywania czynności egzaminatora”. Jest to sformułowanie podobne jak przy instruktorze.</u>
</div>
<div xml:id="div-262">
<u xml:id="u-262.0" who="#JerzyJaskiernia">Przyjmujemy tę poprawkę, bo jest zasadna. Czy są jeszcze inne uwagi do art. 113?</u>
</div>
<div xml:id="div-263">
<u xml:id="u-263.0" who="#StanisławPawlak">Tu pytanie analogiczne jak do ośrodków i instruktorów - czy egzaminator, który naruszył zasady lub warunki egzaminowania już nie będzie nigdy egzaminatorem? Czy też dołączyć to do trzech poprzednich przypadków naruszeń przepisów w zakresie szkolenia i jeszcze rozpatrzyć tę sprawę?</u>
</div>
<div xml:id="div-264">
<u xml:id="u-264.0" who="#JerzyJaskiernia">Co do tamtych przypadków stworzyliśmy termin dwuletni, po upływie którego można podjąć ponownie starania. Czy przyjęlibyśmy tu takie samo rozwiązanie? Jest zgoda na dwa lata karencji. Proszę Biuro Legislacyjne KS o zamieszczenie stosownego sformułowania.</u>
</div>
<div xml:id="div-265">
<u xml:id="u-265.0" who="#MieczysławPiecka">Do art. 113 pkt 5 mam poprawkę w postaci skreślenia w treści: „naruszył zasady lub warunki egzaminowania” wyrazu „warunki” - moim zdaniem - zbędnego.</u>
</div>
<div xml:id="div-266">
<u xml:id="u-266.0" who="#JerzyJaskiernia">Czy jest zgoda na tę poprawkę? Jest zgoda.</u>
<u xml:id="u-266.1" who="#JerzyJaskiernia">Następnie Komisje przyjęły bez uwag art.art. 114–121. Przechodzimy do art. 122.</u>
</div>
<div xml:id="div-267">
<u xml:id="u-267.0" who="#StanisławRybak">W ust. 2 art. 112 zamiast wyrazu „kierujący” proponujemy wyraz „kierowca”, jak jest w dalszej treści ustępu.</u>
<u xml:id="u-267.1" who="#StanisławRybak">Ponadto w tym ustępie proponujemy skreślenie ostatnich wyrazów: „a mianowicie”, zastępując je wyrazami: „w następujących okresach”.</u>
<u xml:id="u-267.2" who="#StanisławRybak">W ust. 2 pkt 1 wyrazy: „i taksówki osobowe” zastępujemy wyrazami „lub wykonujący zarobkowy przewóz osób na własny lub cudzy rachunek”, dla zgodności z tekstem tego ustępu.</u>
</div>
<div xml:id="div-268">
<u xml:id="u-268.0" who="#JerzyJaskiernia">Mamy zgodę na wszystkie te poprawki. Czy są inne uwagi do art. 122?</u>
</div>
<div xml:id="div-269">
<u xml:id="u-269.0" who="#MichałKuszyk">Chciałbym zwrócić uwagę państwa, że na podstawie art. 16 ustawy o organizacjach pracodawców i art. 236 Kodeksu pracy, który nakłada na pracodawcę obowiązki w zakresie bezpieczeństwa pracy pracowników zatrudnionych przez niego wydawało się, że powinniśmy dostać do opiniowania projekt ustawy o ruchu drogowym. Mimo naszych monitów i korespondencji, trwającej od grudnia 1995 r. oraz skargi przesłanej do pana ministra Millera, takiego projektu do opiniowania nie dostaliśmy.</u>
</div>
<div xml:id="div-270">
<u xml:id="u-270.0" who="#JerzyJaskiernia">Czy mógłby pan sprecyzować uwagi do art. 122? Proszę najpierw określić, co pan proponuje.</u>
</div>
<div xml:id="div-271">
<u xml:id="u-271.0" who="#MichałKuszyk">Po pierwsze, chciałbym się dowiedzieć, skąd wypływa czasokres badań, których koszty ponoszą pracodawcy i to zarówno badań lekarskich, jak i psychologicznych. Czy okresów tych nie można wydłużyć?</u>
</div>
<div xml:id="div-272">
<u xml:id="u-272.0" who="#StanisławRybak">Jest to stan dotychczas obowiązujący, bez żadnych zmian.</u>
<u xml:id="u-272.1" who="#StanisławRybak">Co do tego pytania dotyczącego, skąd wypływa czasokres badań, to przepisy te wywodzą się od okresu przedwojennego. Były wtedy przepisy o bezpieczeństwie i porządku w ruchu, potem była ustawa z roku 1961, uzupełniona następnie o przepisy dotyczące sprawności fizycznej i wtedy przyjęto takie czasokresy badań dla niektórych kategorii kierowców wymienionych w ust. 2 art. 122, co jest uzasadnione wymaganą od tych kierowców sprawnością fizyczną i zdrowotną.</u>
<u xml:id="u-272.2" who="#StanisławRybak">Koszty tych badań ponosi osoba podlegająca badaniu i jest rzeczą pracodawcy, czy mu te koszty zwróci, co wynika z art. 122 ust. 5.</u>
</div>
<div xml:id="div-273">
<u xml:id="u-273.0" who="#JerzyJaskiernia">Jest pytanie, czy rząd widzi potrzebę zmiany tych przepisów? Nie widzi takiej potrzeby. Czy są inne uwagi do art. 122?</u>
</div>
<div xml:id="div-274">
<u xml:id="u-274.0" who="#MieczysławPiecka">Chciałem się odnieść do sformułowania zawartego w ust. 2 pkt 2 lit. c). Uważam, że nie jest to rozwiązanie szczęśliwe, czy projektując je braliśmy pod uwagę przedłużający się wiek i prognozy w tym zakresie i czy zmuszanie ludzi, którzy czasami w ogóle nie byli u lekarza, do chodzenia corocznie na badania nie jest przesadą?</u>
</div>
<div xml:id="div-275">
<u xml:id="u-275.0" who="#JerzyJaskiernia">Panie pośle, zapytuję, czy pan bierze pod uwagę czego to dotyczy, że tu chodzi o zawodowych kierowców pojazdów powyżej 7,5 tony? Rozumiem, że pan poseł Piecka nie zauważył tego. Czy są dalsze propozycje?</u>
</div>
<div xml:id="div-276">
<u xml:id="u-276.0" who="#StanisławPawlak">Ja poparłbym wniosek pracodawców i proponuję podwojenie okresów badań, co rozwiąże sprawę.</u>
</div>
<div xml:id="div-277">
<u xml:id="u-277.0" who="#JerzyJaskiernia">Pan poseł nie jest członkiem żadnej z obradujących Komisji, do których się zwracałem. Głos ma pan poseł Szarawarski.</u>
</div>
<div xml:id="div-278">
<u xml:id="u-278.0" who="#AndrzejSzarawarski">Chodzi tutaj o to, żebyśmy przy rosnącym ruchu, rosnącym ciężarze pojazdów gwarantowali wymogi bezpieczeństwa, by ludzie kierujący tymi pojazdami, szczególnie przewożącymi osoby lub materiały niebezpieczne, byli sprawni i zdrowi. Oczywiście są różne stanowiska, niektórzy twierdzą, że wystarczą badania okresowe przewidziane w Kodeksie pracy.</u>
<u xml:id="u-278.1" who="#AndrzejSzarawarski">Myśmy w trakcie posiedzeń podkomisji wyjaśniali, że jedne i drugie badania nie mają ze sobą wiele wspólnego i przedstawiciele Izby Lekarskiej wycofali się ze swoich postulatów po analizie sytuacji. Uważamy, że ten stan prawny, istniejący od wielu lat, jest akceptowany. Były też głosy, by zaostrzyć te wymogi wobec wymienionych osób.</u>
</div>
<div xml:id="div-279">
<u xml:id="u-279.0" who="#JerzyJaskiernia">Należy tu wziąć pod uwagę, że wiek 65 lat jest granicą wieku emerytalnego, i gdy ktoś mimo wszystko chce wykonywać zawód kierowcy tak szczególnych pojazdów, musi być szczególnie kontrolowany, bo u ludzi starszych następują liczne zmiany stanu zdrowia.</u>
</div>
<div xml:id="div-280">
<u xml:id="u-280.0" who="#StanisławPawlak">W rządowym projekcie czytanym w czasie obrad Sejmu były obowiązkowe badania, przewidziane dla każdego kierującego w wieku powyżej 75 lat. Chcę spytać, dlaczego one zniknęły w projekcie podkomisji?</u>
</div>
<div xml:id="div-281">
<u xml:id="u-281.0" who="#AndrzejSzarawarski">Przyczyny są proste. Budziło to olbrzymi opór ludzi starszych, którzy uważali to za dodatkową karę dla nich. Analiza ilości wypadków, jakie powodują kierowcy powyżej 75 roku życia wykazała, że jest to zaledwie 2% wypadków, czyli że ci kierowcy nie powodują szczególnego zagrożenia na drogach. Dlatego odeszliśmy od obowiązku corocznych badań lekarskich, stwierdzających przydatność do kierowania pojazdem, wobec osób kierujących pojazdem niezawodowo.</u>
</div>
<div xml:id="div-282">
<u xml:id="u-282.0" who="#JerzyJaskiernia">Czy są uwagi do art. 123? Uwag nie ma. Czy są uwagi do art. 124?</u>
</div>
<div xml:id="div-283">
<u xml:id="u-283.0" who="#MichałKuszyk">Zacytuję art. 236 Kodeksu pracy: pracodawca jest zobowiązany systematycznie analizować przyczyny wypadków przy pracy, chorób zawodowych i innych chorób, związanych z warunkami środowiska pracy... i tak dalej.</u>
<u xml:id="u-283.1" who="#MichałKuszyk">Chodzi o to, że w tej chwili wiele roszczeń obywateli dotyczy chorób zawodowych i wypadków przy pracy. W związku z tym proces zatrudniania pracowników, nadzoru nad nimi i monitorowania stanu ich zdrowia jest szczególnie ważny dla pracodawcy, bo ponosi zarówno koszty tych badań, jak i koszty materialne odszkodowań.</u>
<u xml:id="u-283.2" who="#MichałKuszyk">W związku z tym dziwi mnie, że badania takie, jak badania psychologiczne, które w górnictwie są co cztery lata, w kolejnictwie co lat 10, a w przypadku kierowców, gdzie droga stanowi miejsce i środowisko pracy, stosuje się badania jeden raz w życiu. Jest to - moim zdaniem - metodologiczne nieporozumienie, zupełnie nie mieszczące się w konwencji troski o właściwe zadbanie o sprawdzenie predyspozycji człowieka do wykonywania tego zawodu.</u>
</div>
<div xml:id="div-284">
<u xml:id="u-284.0" who="#JerzyJaskiernia">Proszę o stanowisko rządu w tej sprawie.</u>
</div>
<div xml:id="div-285">
<u xml:id="u-285.0" who="#StanisławRybak">Chodzi tu o badania psychologiczne, o sprawdzenie predyspozycji psychicznych. Przepisy te do tej pory funkcjonują. Ponadto z oświadczeń przedstawicieli Ministerstwa Zdrowia i Opieki Społecznej wynika, że do badań zdrowotnych - lekarskich są uprawnieni odrębni lekarze - inni, niż przeprowadzający okresowe badania pracownicze, ponieważ muszą mieć odpowiednie uprawnienia. Badania psychologiczne są przeprowadzane przez psychologów i są one podstawą do wydania orzeczenia lekarskiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-286">
<u xml:id="u-286.0" who="#JerzyJaskiernia">Czy są poprawki do tego artykułu? Nie ma. Przechodzimy do art. 125. Uwag nie ma. Przechodzimy do art. 126.</u>
</div>
<div xml:id="div-287">
<u xml:id="u-287.0" who="#TadeuszMoszyński">Między art. 126 a art. 127 wkradła się pewna sprzeczność. Chodzi mi o ust. 3 art. 126 i ust. 2 art. 127. Wyszliśmy z założenia, że badania w celu ustalenia w organizmie zawartości alkoholu przeprowadza się przy użyciu urządzeń elektronicznych i są one niekwestionowane.</u>
<u xml:id="u-287.1" who="#TadeuszMoszyński">Jedynie w przypadku określonym w ust. 3 art. 127 można ustalić zawartość alkoholu na podstawie badań krwi lub moczu. W tym stanie rzeczy proponuję wykreślenie zbędnego - moim zdaniem - art. 3 w art. 126.</u>
</div>
<div xml:id="div-288">
<u xml:id="u-288.0" who="#AndrzejSzarawarski">Przyjęliśmy założenie, że podstawowymi badaniami będą badania przeprowadzane przy pomocy urządzeń elektronicznych. Gdybyśmy jednak skreślili ust. 3 w art. 126, to w stosunku do wielu osób, które nie mogą się poddać kontroli przy pomocy urządzeń elektronicznych, jak np. chorych na astmę, którzy tego na miejscu policjantowi nie są w stanie wykazać, mogłoby to być traktowane jako odmowa poddania się badaniu.</u>
<u xml:id="u-288.1" who="#AndrzejSzarawarski">Pozostawiając ten ustęp stworzyliśmy w stosunku do takich osób możliwość badań zawartości alkoholu we krwi lub w moczu.</u>
</div>
<div xml:id="div-289">
<u xml:id="u-289.0" who="#StanisławRybak">Ja odczytuję ust. 2 art. 126 zawierający możliwość żądania przez kierowcę przeprowadzenia badania krwi w kontekście ust. 1, czyli sytuacji zaistnienia wypadku drogowego z zabitymi lub rannymi. Dlatego uważam, że ten zapis powinien pozostać.</u>
</div>
<div xml:id="div-290">
<u xml:id="u-290.0" who="#TadeuszMoszyński">Art. 127 ust 3 mówi wyraźnie, że przepisów ust.ust. 1 i 2, a więc badania alkomatem i domniemania nietrzeźwości, jeśli nie podda się badaniom, nie stosuje się, jeżeli stan osoby podlegającej badaniu uniemożliwia jego przeprowadzenie urządzeniem elektronicznym.</u>
<u xml:id="u-290.1" who="#TadeuszMoszyński">W takim przypadku ustalenie zawartości alkoholu następuje na podstawie badań krwi lub moczu. Niczego więc przez skreślenie proponowane nie wykluczamy, a obecnie stwarza się niepotrzebną furtkę, bo każdy w stanie nie-trzeźwości będzie się odwoływał do badania krwi lub moczu.</u>
</div>
<div xml:id="div-291">
<u xml:id="u-291.0" who="#StanisławRybak">Rozumiem art. 127 jako badania rutynowe, natomiast art. 126 mówi o wypadku i tam jest prawo kierowcy dla potrzeb ewentualnej procedury karnej, by mógł zażądać dowodu określającego zawartość alkoholu we krwi.</u>
</div>
<div xml:id="div-292">
<u xml:id="u-292.0" who="#AndrzejSzarawarski">Chciałbym wyjaśnić, że art. 126 ust. 1 mówi o badaniach krwi osób, które uczestniczyły w wypadku drogowym, w którym są zabici i ranni. Mogą więc być tu różne przyczyny, jak choćby astma bądź uszkodzone płuca kierowcy, który nie może dmuchać i wtedy może żądać badań krwi.</u>
<u xml:id="u-292.1" who="#AndrzejSzarawarski">Gdyby mu to prawo odebrać, to w grę wchodzi art. 127, gdzie się mówi, że wystarczy badanie urządzeniem elektronicznym i kierowca po skreśleniu ust. 3 art. 126 nie ma prawa żądać przeprowadzenia innych badań.</u>
</div>
<div xml:id="div-293">
<u xml:id="u-293.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Proponowałbym takie ujęcie artykułów 126–128, by art. 126 przesunąć poza art. 128 i wtedy art. 127 wyrażałby generalną zasadę co do badań jedną techniką, art. 128 - drugą techniką i szczególna sytuacja w art. 126 dotycząca wypadku drogowego. Wtedy nie byłoby problemów.</u>
</div>
<div xml:id="div-294">
<u xml:id="u-294.0" who="#JerzyJaskiernia">Czy takie rozwiązanie zadowala pana posła Moszyńskiego?</u>
</div>
<div xml:id="div-295">
<u xml:id="u-295.0" who="#TadeuszMoszyński">Ono nie wyczerpuje mojej propozycji. Może trzeba inaczej sformułować art. 126, aby było jasne, że początek jego odnosi się tylko do wypadku drogowego.</u>
</div>
<div xml:id="div-296">
<u xml:id="u-296.0" who="#JerzyJaskiernia">Że dotyczy to wypadku drogowego, wynika z samej logiki przepisu, dotyczącego w całości wypadku drogowego.</u>
<u xml:id="u-296.1" who="#JerzyJaskiernia">Dostrzegam tu inny problem, że ust. 3, który pan poseł Szarawarski określa jako wyjątek od reguły, nie opisuje należycie tego wyjątku i nie bardzo wiadomo, skąd ktoś może wiedzieć, że chodzi tu o taką sytuację. Tu się tylko mówi, że kierujący ma prawo żądać badań, a nie, że jest chory lub nie może dmuchnąć w urządzenie do badań.</u>
<u xml:id="u-296.2" who="#JerzyJaskiernia">Dla mnie jest to roszczenie niezależne od sytuacji, o jakiej mówi pan poseł Szarawarski i należałoby to jakoś ograniczyć, że w szczególnej sytuacji wynikającej z niemożności poddania się badaniom pokazać ten wyjątek od reguły. Może nawiążę w tym przepisie 126 ust. 3 do art. 127 ust. 3, że w przypadku zaistnienia okoliczności, o której mowa w art. 127 ust. 3, kierujący ma prawo żądać od organu innych badań, co byłoby powiązaniem logicznym przy przestawieniu kolejności artykułów według propozycji Biura Legislacyjnego KS. Jest zgoda na takie rozwiązanie. Przechodzimy do art. 127.</u>
</div>
<div xml:id="div-297">
<u xml:id="u-297.0" who="#StanisławRybak">Chciałbym zwrócić uwagę Komisji na zapis ust. 2, którego zgodności z konstytucją się obawiam. Został on opracowany w końcowej fazie prac podkomisji. Boję się możliwości zaskarżenia tego przepisu do Trybunału Konstytucyjnego.</u>
</div>
<div xml:id="div-298">
<u xml:id="u-298.0" who="#JerzyJaskiernia">Przepis ten stwarza rzeczywiście bardzo poważne domniemanie o daleko idących skutkach. Jest to bardzo wygodne dla Policji. Z jakiej motywacji zostało to wprowadzone?</u>
</div>
<div xml:id="div-299">
<u xml:id="u-299.0" who="#AndrzejSzarawarski">Przede wszystkim chcieliśmy zwiększyć skuteczność kontroli policyjnej, ponieważ dzisiaj, kiedy osoba odmawia poddania się badaniom przy użyciu urządzeń elektronicznych, nie ma możliwości zastosowania przymusu poddania się badaniom. Mamy więc sytuację, że jest podejrzenie, iż osoba znajduje się pod wpływem alkoholu lub innego środka o podobnym działaniu, ale nie można tego stwierdzić. Chcieliśmy więc zaostrzyć ten przepis, by nie pozostawiać sytuacji nierozstrzygniętych.</u>
</div>
<div xml:id="div-300">
<u xml:id="u-300.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Do tej pory przepis określał wyraźnie tę sytuacją i upoważniał organ kontroli ruchu drogowego do zastosowania przymusu.</u>
</div>
<div xml:id="div-301">
<u xml:id="u-301.0" who="#JerzyJaskiernia">Skoro więc był dotychczas przymus, po co to zmieniać? Skoro ktoś nie chce się badać - jest przymus, natomiast przyjęcie domniemania jest znacznie ostrzejsze, bo mogą być odmowy uzasadnione innymi przyczynami. To bardzo daleko idąca norma procesowa ze wszystkimi skutkami.</u>
</div>
<div xml:id="div-302">
<u xml:id="u-302.0" who="#TadeuszMoszyński">Nie jest to takie proste, bo ten przymus istnieje w tej chwili z tym, że osoby przywożone przez Policję podlegają badaniom alkoholu we krwi, ale lekarze odmawiają pobierania krwi, ponieważ poddawani pobieraniu krwi są agresywni, niespokojni i pobranie krwi z żyły jest kłopotliwe.</u>
</div>
<div xml:id="div-303">
<u xml:id="u-303.0" who="#JerzyJaskiernia">Trudność techniczna w postaci agresywności poddawanego badaniom, a przyjęcie domniemania nietrzeźwości, to jest znacznie ostrzejsza sankcja. Jest to regulacja bardzo wątpliwa przy trafnej intencji i wywoła znaczne reperkusje.</u>
<u xml:id="u-303.1" who="#JerzyJaskiernia">Rozważmy więc tę bardzo poważną wątpliwość zgłaszaną przez rząd, bo taki przepis może dyskwalifikować całą ustawę. Nie można jedną normą, spowodowaną faktem odmowy lekarza pobrania próbki krwi z powodu trudności, wynikających z agresywnego zachowania pacjenta, spowodować wprowadzenia domniemania nietrzeźwości w przypadku odmowy poddania się badaniom na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu, co może również wynikać z nieświadomości konsekwencji niepoddania się takim badaniom, zwłaszcza, jeśli jest to osoba nietrzeźwa.</u>
</div>
<div xml:id="div-304">
<u xml:id="u-304.0" who="#AndrzejSzarawarski">Jest tutaj jeszcze jedno ryzyko, jak zakwalifikować te stany, bowiem jeden wskazuje na spożycie alkoholu powyżej 0,2 promille i drugi stan nietrzeźwości obecnie powyżej 0,5 promille.</u>
<u xml:id="u-304.1" who="#AndrzejSzarawarski">W Kodeksie karnym będzie zmiana stanu nietrzeźwości zgodnie z obowiązującą w Europie Zachodniej do 0,8 promille - takie są zamierzenia. Trudno byłoby przyjąć zasadę, że każdy odmawiający badań jest w stanie nie-trzeźwości, czyli ma zawartość alkoholu powyżej 0,5 promille we krwi. Dlatego wydaje mi się, że warto byłoby ten przepis z ostrożności skreślić, wracając do stanu obecnego. Taki wniosek składam po przemyśleniu sprawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-305">
<u xml:id="u-305.0" who="#StanisławRybak">Ponieważ nie da się zapisać wprost, proponuję pozostawić art. 127 ust. 1 bez zmiany, skreślić ust. 2, w którego miejsce wprowadzić ust. 3, zaś nowy ust. 3 zawierałby brzmienie obecnie obowiązujące: „badania, o których mowa w ust.ust. 1 i 2 mogą być przeprowadzone również w razie braku zgody kierującego, o czym należy go uprzedzić”.</u>
</div>
<div xml:id="div-306">
<u xml:id="u-306.0" who="#JerzyJaskiernia">Czy jest sprzeciw wobec tej propozycji? Nie ma. Przyjęliśmy takie rozwiązanie. Czy są uwagi do art. 128?</u>
</div>
<div xml:id="div-307">
<u xml:id="u-307.0" who="#StanisławRybak">Podobne domniemanie zawiera ust. 2 art. 128 i także należałoby go wyeliminować, wprowadzając badanie przymusowe.</u>
</div>
<div xml:id="div-308">
<u xml:id="u-308.0" who="#JerzyJaskiernia">Tutaj również przyjmujemy rozwiązanie symetryczne do poprzednio wprowadzonego.</u>
</div>
<div xml:id="div-309">
<u xml:id="u-309.0" who="#TadeuszMoszyński">Wydaje mi się, że w tej sytuacji nie można zmusić do poddania się badaniu osoby uczestniczącej w wypadku, bo nie wynika to z treści art. 126.</u>
</div>
<div xml:id="div-310">
<u xml:id="u-310.0" who="#JerzyJaskiernia">Po zmianach, jakie wprowadziliśmy i wyeliminowaniu domniemania nietrzeźwości nie ma takiej możliwości, bowiem przymus badania jest regułą, a art. 126 przeniesiony poza art. 128 normuje sytuację szczególną, do której będą miały zastosowanie wcześniejsze przepisy ogólne obecnych art.art. 127 i 128. Nie ma więc takich wątpliwości.</u>
<u xml:id="u-310.1" who="#JerzyJaskiernia">Czy są dalsze uwagi do art. 128? Nie ma. Bez uwag Komisje przyjęły art.art. 129–131. Przechodzimy do art. 132.</u>
</div>
<div xml:id="div-311">
<u xml:id="u-311.0" who="#StanisławRybak">W ust. 2 w wierszu 2 wyrazy: „organ kontroli ruchu drogowego” proponujemy zastąpić wyrazem „policjant”, bo tak jest użyte wcześniej. W zdaniu drugim w miejsce wyrazów: „organ ten” proponujemy wyrazy: „może on”.</u>
<u xml:id="u-311.1" who="#StanisławRybak">W ust. 3 wyrazy: „organ kontroli ruchu drogowego” proponujemy zastąpić wyrazami: „odpowiedni organ Policji”.</u>
</div>
<div xml:id="div-312">
<u xml:id="u-312.0" who="#JerzyJaskiernia">Czy są uwagi do proponowanych zmian? Nie ma, zostały one przyjęte. Czy są uwagi do art. 133?</u>
</div>
<div xml:id="div-313">
<u xml:id="u-313.0" who="#StanisławRybak">W ust. 1 wiersz 1 podobna zmiana. Wyrazy: „organ kontroli ruchu drogowego” proponujemy zastąpić wyrazami: „odpowiedni organ Policji”.</u>
</div>
<div xml:id="div-314">
<u xml:id="u-314.0" who="#JerzyJaskiernia">Czy są uwagi do proponowanej poprawki? Uwag nie ma. Wprowadziliśmy tę poprawkę Czy są dalsze uwagi do art. 133? Nie ma uwag. Czy są poprawki do art. 134? Także nie ma. Przechodzimy do art. 135.</u>
</div>
<div xml:id="div-315">
<u xml:id="u-315.0" who="#StanisławRybak">W ust. 2 art. 135 wiersz 1 zamiast wyrazu „medycznej” proponujemy wyrazy: „badań krwi lub moczu dla”.</u>
</div>
<div xml:id="div-316">
<u xml:id="u-316.0" who="#JerzyJaskiernia">Sprzeciwu nie ma. Poprawkę przyjęliśmy.</u>
<u xml:id="u-316.1" who="#JerzyJaskiernia">Czy są dalsze uwagi do art. 135? Nie ma uwag. Komisje przyjęły bez uwag art.art. 136–138, 139 w zmienionej przez rząd wersji, 140–141. Przechodzimy do art. 142.</u>
</div>
<div xml:id="div-317">
<u xml:id="u-317.0" who="#StanisławRybak">W pkt. 2 art. 142 zamiast wyrazów „organ koncesyjny” proponujemy „minister transportu i gospodarki morskiej”, zaś po wyrazie „koncesji” - dodanie wyrazów: „warunki wymagane do jej uzyskania”.</u>
</div>
<div xml:id="div-318">
<u xml:id="u-318.0" who="#JerzyJaskiernia">Poprawki przyjęliśmy. Czy są uwagi do art. 142? Dalszych uwag nie ma. Art. 143 przyjęty bez uwag. Art. 144 - rozumiem, że dotychczasowe 4 ustępy ze sprawozdania podkomisji pozostają bez zmian, dodajemy w nowej wersji dwa nowe ustępy. Czy są uwagi do całości tego artykułu?</u>
</div>
<div xml:id="div-319">
<u xml:id="u-319.0" who="#StanisławRybak">W ust. 4 należy skreślić ostatnie wyrazy: „lub kierownika rejonowego urzędu rządowej administracji ogólnej”, bowiem nie ma on takich uprawnień.</u>
</div>
<div xml:id="div-320">
<u xml:id="u-320.0" who="#JerzyJaskiernia">Zmiana jest oczywista, przyjęta.</u>
<u xml:id="u-320.1" who="#JerzyJaskiernia">Art.art. 145, 145 i 147 w nowym poprawionym brzmieniu - przyjęte zostały bez uwag. Czy są uwagi do art. 148?</u>
</div>
<div xml:id="div-321">
<u xml:id="u-321.0" who="#StanisławRybak">W pkt. 2 na końcu zamiast kropki proponujemy dopisać wyrazy: „oraz wysokość opłaty za kartę pojazdu”.</u>
</div>
<div xml:id="div-322">
<u xml:id="u-322.0" who="#JerzyJaskiernia">Czy są uwagi do tej poprawki? Nie ma. Art. 149 - przyjęty bez uwag. Art. 150 w nowym brzmieniu - przyjęty bez uwag. Art. 151, także w nowym brzmieniu, dostarczonym na początku obrad.</u>
</div>
<div xml:id="div-323">
<u xml:id="u-323.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Proponuję przedłużenie vacatio legis z 3 miesięcy co najmniej do 6 miesięcy. Poprzednia ustawa w tej materii uchwalona 1 lutego wchodziła w życie 1 stycznia następnego roku. Przemawia za tym waga regulowanych ustawą problemów, zakres podmiotowy i kontekst międzynarodowego transportu na naszych drogach.</u>
</div>
<div xml:id="div-324">
<u xml:id="u-324.0" who="#JerzyJaskiernia">Zważywszy kolejne czytania, projekt może być podpisany przez prezydenta najwcześniej w kwietniu, a może nawet w maju. Można więc przyjąć praktyczną datę wejścia w życie tej ustawy na 1 stycznia 1998 r. Mamy tu jednak dwa ustępy, a więc ust. 1 i przepisy w nim zawarte wchodziłyby w życie także 1 stycznia 1998 r., a zawarte w ust. 2 - 1 stycznia 1999 r. Czy są inne propozycje?</u>
</div>
<div xml:id="div-325">
<u xml:id="u-325.0" who="#AndrzejSzarawarski">Proponuję nie patrzeć na to tylko od strony legislacyjnej. Ustawa ta wprowadza cały szereg zakazów, które są potrzebne natychmiast. Na przykład kwestia montowania składaków i ich rejestracji - w tej ustawie wprowadzamy zakaz. Jeżeli wprowadzimy tę ustawę od stycznia 1998 roku, to te składniki jeszcze cały rok będą do Polski wjeżdżać i ten złom będzie nadal rejestrowany. Takich przykładów mogę podać wiele.</u>
<u xml:id="u-325.1" who="#AndrzejSzarawarski">Poza tym, jeśli chodzi o same przepisy ruchu drogowego, to one się zmieniają w bardzo nieznacznym stopniu. To samo dotyczy centralnego rejestru kierowców i pojazdów - są to bardzo pilne sprawy, wynikające z porozumień międzynarodowych, które nie są realizowane, bo brak regulacji prawnej.</u>
<u xml:id="u-325.2" who="#AndrzejSzarawarski">Dlatego uważam, że wejście w życie ustawy po upływie od ogłoszenia 3 miesięcy, a o ile jest to termin zbyt krótki, to po upływie 6 miesięcy od dnia ogłoszenia jest okresem wystarczająco długim. Moim zdaniem, powinien być okres 3 miesięcy po to, by wprowadzić te nakazy i instytucje pilnie oczekiwane, wejście w życie reszty przepisów można ustalić w czasie potrzebnym do ich bezkonfliktowego wprowadzenia.</u>
</div>
<div xml:id="div-326">
<u xml:id="u-326.0" who="#StanisławRybak">Faktem jest, że projekt rządowy zawierał okres 3 miesięcznego vacatio legis i inne pozostałe terminy, ale w innym układzie czasowym. To był projekt skierowany w grudniu 1995 roku do Sejmu.</u>
<u xml:id="u-326.1" who="#StanisławRybak">Dzisiaj przy tym innym projekcie niż złożył rząd, bowiem zmianie uległy całe fragmenty, muszę wziąć pod uwagę funkcję edukacyjną. A więc powinny się ukazać na rynku wydawnictwa, mamy do wydania 40 aktów wykonawczych obligatoryjnych i 6 fakultatywnych, trzeba zrobić nowe programy szkolenia kierowców, nowe testy, nie wspominając o konieczności przygotowania administracji przez dostarczenie jej także druków i dokumentów. Stąd proponuję 6 miesięcy do wejścia w życie od dnia ogłoszenia ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-327">
<u xml:id="u-327.0" who="#JerzyJaskiernia">Wydaje się, że zwłaszcza na tle ilości aktów wykonawczych do wydania, okres 6 miesięcy vacatio legis jest bardziej uzasadniony. Byłoby bardzo niedobrze, gdyby ustawa weszła w życie, a akty wykonawcze nie wszystkie zostały opracowane i wydane.</u>
<u xml:id="u-327.1" who="#JerzyJaskiernia">Oczywiście składaków trochę do kraju wpłynie, ale termin 6 miesięcy jest realnie potrzebny, a każde rozwiązanie ma jakieś konsekwencje. Czy moglibyśmy więc przyjąć praktycznie termin 1 stycznia 1998 roku, który dobrze trafi do odbiorców ustawy?</u>
</div>
<div xml:id="div-328">
<u xml:id="u-328.0" who="#AndrzejSzarawarski">Z mej strony jest sprzeciw, a w ostateczności zgłoszę wniosek mniejszości. Większość aktów wykonawczych była załączona do projektu ustawy i wymaga tylko korekty, jeżeli projekt w tym zakresie ulegnie zmianie.</u>
</div>
<div xml:id="div-329">
<u xml:id="u-329.0" who="#JerzyJaskiernia">Mnie przekonuje głównie aspekt edukacyjny - wszystkie przepisy muszą ukazać się na tyle wcześniej, aby ludzie mogli się z nimi zapoznać. Sama sprawa oddania do druku tekstu, który nie wiadomo kiedy będzie gotowy, wymaga czasu. A muszą to być książki powszechnie dostępne. Nie możemy znaleźć się w takiej sytuacji, że wchodzi w grę ustawa, a jej tekstu nie ma jeszcze w księgarniach.</u>
<u xml:id="u-329.1" who="#JerzyJaskiernia">Pan poseł Szarawarski zgadza się na 6 miesięcy, ale to jest praktycznie 1 stycznia 1998 r. Wprowadźmy więc 1 stycznia 1998 roku, bo to różnica niewielka, a jest to istotna przesłanka edukacyjna.</u>
</div>
<div xml:id="div-330">
<u xml:id="u-330.0" who="#AndrzejSzarawarski">Po tych wystąpieniach proponuję datę wejścia w życie 1 lipca tego roku. Nie ma żadnego uzasadnienia kwestia druku, bo książki w wielotysięcznym nakładzie ukazują się obecnie z soboty na niedzielę i nie ma uzasadnienia, żeby kodeks drogowy drukować rok.</u>
<u xml:id="u-330.1" who="#AndrzejSzarawarski">Skoro taka jest argumentacja, to ja proponuję termin wejścia w życie ustawy 1 lipca 1997 roku.</u>
</div>
<div xml:id="div-331">
<u xml:id="u-331.0" who="#JerzyJaskiernia">Głosujemy nad dwoma datami: 1 lipca 1997 roku i 1 stycznia 1998 roku wejścia w życie ustawy.</u>
<u xml:id="u-331.1" who="#JerzyJaskiernia">W głosowaniu większością głosów Komisje opowiedziały się za datą 1 stycznia 1998 roku. Pan poseł Szarawarski zapowiada wniosek mniejszości.</u>
<u xml:id="u-331.2" who="#JerzyJaskiernia">Pozostałe przepisy pozostają w art. 151 bez zmian.</u>
<u xml:id="u-331.3" who="#JerzyJaskiernia">Czy na tle całości projektu są jeszcze jakieś uwagi? Przypominam, że upoważniliśmy Biuro Legislacyjne KS, by we współdziałaniu z prezydium Komisji i z rządem szczegółowo przeanalizowało projekt w związku ze zmianami, które Komisja wprowadziła. Może są jeszcze inne sprawy?</u>
</div>
<div xml:id="div-332">
<u xml:id="u-332.0" who="#TadeuszMoszyński">Chciałem podać redakcję oznakowania ładunku wystającego poza obrys pojazdu. W art. 61 ust. 9 dodajemy pkt 4 w brzmieniu: „Ładunek wystający z tyłu samochodu osobowego lub przyczepy ciągniętej przez samochód osobowy może być oznaczony chorągiewką barwy czerwonej o wymiarach co najmniej 50 x 50 cm, umieszczoną przy najbardziej wystającej krawędzi ładunku”.</u>
</div>
<div xml:id="div-333">
<u xml:id="u-333.0" who="#JerzyJaskiernia">Jakie jest stanowisko rządu? Jest zgoda na tę poprawkę.</u>
<u xml:id="u-333.1" who="#JerzyJaskiernia">Czy są uwagi do tej propozycji? Nie ma. Czy są inne sprawy?</u>
</div>
<div xml:id="div-334">
<u xml:id="u-334.0" who="#UrszulaPająk">Chciałabym wrócić do sprawy bezpieczeństwa na drogach i proponowałabym rozważenie możliwości zapisania w art. 87 ust. 1 punktu dodatkowego o treści, że osoba, która otrzymuje prawo jazdy, została również przeszkolona w zakresie udzielania pierwszej pomocy w wypadkach drogowych. Proponuję, by był to pkt 3, zaś obecny oznaczyć jako pkt 4 tego artykułu.</u>
</div>
<div xml:id="div-335">
<u xml:id="u-335.0" who="#JerzyJaskiernia">Czy w tym zakresie jest potrzeba zmiany? Proszę o stanowisko rząd.</u>
</div>
<div xml:id="div-336">
<u xml:id="u-336.0" who="#StanisławRybak">Jak już mówiłem nie ma takiej potrzeby, bowiem będzie to ujęte w programie szkolenia. W art. 105 ust. 3 mówi, że jeśli chodzi o szkolenie, to w zakresie udzielania pomocy przedlekarskiej jest prowadzone przez osoby, jakie tam są wymienione. A więc ustawodawca przesądził kwestię odbycia takiego szkolenia.</u>
</div>
<div xml:id="div-337">
<u xml:id="u-337.0" who="#UrszulaPająk">Pozostaje jeszcze wspomniana sprawa apteczki. Z tego co wiem, w projekcie przepisów wykonawczych nie jest ona ujęta. Będę się upierać, by wprowadzić obowiązek posiadania apteczki w wyposażeniu każdego samochodu.</u>
</div>
<div xml:id="div-338">
<u xml:id="u-338.0" who="#JerzyJaskiernia">Proszę pana ministra o poważne potraktowanie tego sygnału - oczywiście nie możemy narzucać treści rozporządzenia, ale prosimy mieć to na uwadze. Pani poseł poprawkę może jeszcze zgłosić, ale po ustaleniu, że jest to materia rozporządzenia, poddajemy pod rozwagę trafny sygnał pani poseł Pająk.</u>
</div>
<div xml:id="div-339">
<u xml:id="u-339.0" who="#TadeuszMoszyński">Mam jeszcze drobne uzupełnienie treści art. 130, dotyczącego punktowania. W ust. 4 jest regulacja, że minister spraw wewnętrznych i administracji w porozumieniu z ministrem transportu i gospodarki morskiej oraz ministrem obrony narodowej w drodze rozporządzenia określi sposób punktowania... itd. Myślę, że należy wykreślić „obrony narodowej”, a wpisać „sprawiedliwości”.</u>
</div>
<div xml:id="div-340">
<u xml:id="u-340.0" who="#JerzyJaskiernia">Pan minister Rybak popiera poprawkę. Czy jest zgoda Komisji? Mamy zgodę.</u>
</div>
<div xml:id="div-341">
<u xml:id="u-341.0" who="#TadeuszMoszyński">Jeszcze prosiłbym o uzupełnienie ust. 4 punktem dodatkowym o brzmieniu: „podmioty uprawnione do uzyskiwania informacji zawartej w ewidencji, o której mowa w ust. 1”. To jest potrzebne, bowiem nie regulujemy dostępu do tej ewidencji, a w ten sposób damy ministrowi spraw wewnętrznych i administracji w porozumieniu z dwoma innymi uprawnienie do wyznaczenia również podmiotów, uprawnionych do uzyskania informacji.</u>
</div>
<div xml:id="div-342">
<u xml:id="u-342.0" who="#StanisławRybak">Uważam, że taką delegację dla ministra możemy dać, bowiem może ona być pożyteczna, choćby dla dostępu do takiej ewidencji kolegiów do spraw wykroczeń.</u>
</div>
<div xml:id="div-343">
<u xml:id="u-343.0" who="#JerzyJaskiernia">Mamy poparcie rządu dla poprawki. Czy jest zgoda Komisji na jej wprowadzenie? Jest zgoda. Czy są jeszcze uwagi?</u>
</div>
<div xml:id="div-344">
<u xml:id="u-344.0" who="#MariuszWasiak">Chciałem zasygnalizować problem wynikający z rezygnacji z kart rowerowych, motorowerowych i kart woźnicy dla osób powyżej 18 roku życia. Przepisy prawa o wykroczeniach przewidują zakaz prowadzenia pojazdów i może zaistnieć sytuacja, że kierujący motorowerem nietrzeźwy zostanie takim zakazem ukarany. Nie będzie na niego sankcji, jeżeli mimo zakazu będzie on nadal kierował tym motorowerem, rowerem czy pojazdem zaprzęgowym.</u>
<u xml:id="u-344.1" who="#MariuszWasiak">W związku z tym może byłoby właściwe dodanie w ramach zmian w Kodeksie wykroczeń przepisu, który by sankcjonował niestosowanie się do orzeczonych przez kolegium zakazów.</u>
</div>
<div xml:id="div-345">
<u xml:id="u-345.0" who="#StanisławRybak">Według przepisów przejściowych i końcowych przepisy odnośnie do utrat kart wejdą w życie 1 lipca 1998 roku. Wiem, że trwają prace nad kodeksem wykroczeń i tam można by taką zmianę zamieścić. Do wskazanej wyżej daty utrzymaliśmy w mocy przepisy dotyczące dotychczasowych praw jazdy i kart rowerowych, motorowerowych i woźniców w art. 150.</u>
</div>
<div xml:id="div-346">
<u xml:id="u-346.0" who="#JerzyJaskiernia">W tej sytuacji proszę państwa o zgłoszenie tego problemu przy pracy nad kodeksem wykroczeń. Zarządzam głosowanie nad całością projektu ustawy.</u>
<u xml:id="u-346.1" who="#JerzyJaskiernia">W głosowaniu Komisje jednomyślnie postanowiły rekomendować przyjęcie projektu ustawy.</u>
<u xml:id="u-346.2" who="#JerzyJaskiernia">Pozostał wybór posła sprawozdawcy. Jest propozycja wyboru pana posła Szarawarskiego. Czy są inne kandydatury? Nie ma.</u>
<u xml:id="u-346.3" who="#JerzyJaskiernia">Czy ktoś z państwa jest przeciwny tej kandydaturze lub się wstrzymał od głosu? Nie widzę - wybraliśmy pana posła Andrzeja Szarawarskiego na sprawozdawcę.</u>
<u xml:id="u-346.4" who="#JerzyJaskiernia">Jest jeszcze kwestia następująca. Były jeszcze dwa druki: 647 i 758, skierowane do dwóch Komisji: Transportu i Gospodarki Morskiej oraz Ustawodawczej. Rozumiem, że wnioskujemy o ich odrzucenie, logicznie w stosunku do rekomendacji projektu całościowego.</u>
<u xml:id="u-346.5" who="#JerzyJaskiernia">Chciałem zapytać, czy w tej sprawie są jakieś uwagi, bo to będzie zawarte w odrębnych sprawozdaniach, ponieważ w rozpatrywanej ustawie mamy trzy Komisje. Biuro Legislacyjne KS wraz z Komisją Ustawodawczą zadba o nadanie temu właściwej formy. Uwag nie ma, dziękuję państwu, zamykam posiedzenie połączonych Komisji.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>