text_structure.xml
60 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
269
270
271
272
273
274
275
276
277
278
279
280
281
282
283
284
285
286
287
288
289
290
291
292
293
294
295
296
297
298
299
300
301
302
303
304
305
306
307
308
309
310
311
312
313
314
315
316
317
318
319
320
321
322
323
324
325
326
327
328
329
330
331
332
333
334
335
336
337
338
339
340
341
342
343
344
345
346
347
348
349
350
351
352
353
354
355
356
357
358
359
360
361
362
363
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#AleksanderBentkowski">Otwieram posiedzenie Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka oraz Komisji Ustawodawczej. Witam zaproszonych gości i posłów. Dzisiaj mamy bardzo intensywny plan prac. Rozpoczynamy od rozpatrzenia w pierwszym czytaniu rządowego projektu ustawy zmieniającego ustawę o zmianie Kodeksu postępowania karnego, ustawy o ustroju sądów wojskowych, ustawy o opłatach w sprawach karnych i ustawy o postępowaniu w sprawach nieletnich. Sprawę zreferuje poseł Andrzej Gaberle.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#AndrzejGaberle">Przedłożona nowelizacja jest krótka i odnosi się do przepisów przejściowych. Nie wchodząc w szczegóły, należy powiedzieć, iż propozycja polega na tym, by moment wejścia w życie całości znowelizowanych przepisów dotyczących tymczasowego aresztowania przesunąć na 4 sierpnia 1996 roku. Odnosi się to zwłaszcza do art. 217 Kpk, czyli do podstaw tymczasowego aresztowania, choć było sprawą niesporną, że ten przepis miał wejść w życie od 1 stycznia 1996 r. Sprawa dotyczy także, zdaniem niektórych, spornej kwestii, choć moje zdaniem jest przeciwne, zmian w art. 222 Kpk, który tym samym wszedłby także w życie od 4 sierpnia 1996 r., choć były takie interpretacje, zgodnie z którymi wszedłby on w życie od 1 stycznia 1996 r.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#AndrzejGaberle">Nie chciałbym wdawać się w te spory, gdyż doprowadziłoby to do fachowych dyskusji, na które tutaj, jak sądzę, nie musimy sobie pozwalać.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#AndrzejGaberle">Drugim proponowanym przepisem jest art. 10a w brzmieniu:</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#AndrzejGaberle">„W sprawach, w których postępowanie karne zostało wszczęte przed dniem 4 sierpnia 1996 r., łączny czas tymczasowego aresztowania, o którym mowa w art. 222 par. 2 i 3 Kodeksu postępowania karnego w brzmieniu nadanym art. 1 pkt 20, liczy się od tego dnia”.</u>
<u xml:id="u-2.4" who="#AndrzejGaberle">Chodzi o to, że łączny czas tymczasowego aresztowania liczy się od 4 sierpnia 1996 r.</u>
<u xml:id="u-2.5" who="#AndrzejGaberle">Jeżeli by wymienioną propozycję brać dosłownie, to np. jeżeli zostanie wszczęte postępowanie karne przed dniem 4 sierpnia, zaś areszt w tej sprawie będzie zastosowany 20 grudnia 1996 r., to termin aresztowania będzie się i tak liczył od 4 sierpnia 1996 r.</u>
<u xml:id="u-2.6" who="#AndrzejGaberle">Poziom tej propozycji jest taki sam jak interpretacji, w myśl których jest możliwe wprowadzenie art. 222 Kpk od 1 stycznia 1996 r.</u>
<u xml:id="u-2.7" who="#AndrzejGaberle">Ewidentnie chodzi tu o sprawy, w których tymczasowe aresztowania zastosowano przed dniem 4 sierpnia 1996 r., i w których łączny czas aresztu liczył się według nowych przepisów.</u>
<u xml:id="u-2.8" who="#AndrzejGaberle">W konsekwencji, jeżeli nawet areszt tymczasowy byłby stosowany ponad okres wskazany w noweli, i chciano by odstąpić od tego środka to i tak termin liczyło by się od nowa. Innymi słowy na podstawie znowelizowanych przepisów osobę, która siedziałaby w areszcie dwa lub trzy lata można by zatrzymać tam jeszcze następne półtora roku.</u>
<u xml:id="u-2.9" who="#AndrzejGaberle">Tego rodzaju konsekwencje wydają się trudne do przyjęcia i dlatego przygotowaliśmy propozycję legislacyjną innego ujęcia art. 10a.</u>
<u xml:id="u-2.10" who="#AndrzejGaberle">Kwestia polegałaby na tym, że w tych sprawach, w których zastosowano tymczasowe aresztowanie przed dniem 4 sierpnia 1996 r. daje się pewien czas na wystąpienie do Sądu Najwyższego z wnioskami o przedłużenie stosowania tego środka na podstawie art. 222 par. 4 Kodeksu postępowania karnego. Byłby to czas dość długi bo wymagane trzy miesiące.</u>
<u xml:id="u-2.11" who="#AndrzejGaberle">Mówiąc prościej, w sprawach - z zastosowaniem aresztu tymczasowego przed 4 sierpnia 1996 r., który ze względu na czas trwania powinien zostać uchylony lub ze względu na nadzwyczajne okoliczności przedłużony na mocy decyzji SN - daje się jeszcze trzy miesiące na zakończenie postępowania lub wystąpienie do Sądu Najwyższego z odpowiednim wnioskiem.</u>
<u xml:id="u-2.12" who="#AndrzejGaberle">Kolejna kwestią jest przepis - art. 2 stanowiący, że ustawa wchodzi w życie po upływie 14 dni od dnia ogłoszenia.</u>
<u xml:id="u-2.13" who="#AndrzejGaberle">Mamy tu do czynienia z pewną pomyłką ponieważ - jeśli wejście w życie omawianej nowelizacji ma być celowe, to musi ona wejść w życie od 1 stycznia 1996 r.</u>
<u xml:id="u-2.14" who="#AndrzejGaberle">Mówiąc krótko, jest to nierealne i przepis ten trzeba zmienić.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#MarekMazurkiewicz">Chciałbym zwrócić uwagę na kwestię poruszoną w trakcie prac Prezydium Komisji Ustawodawczej. Chodzi o to, że Prezydium Sejmu skierowało omawianą nowelizację do pierwszego czytania w komisjach w sytuacji kiedy w art. 34 Regulaminu Sejmu w sposób jednoznaczny stwierdza się, że pierwsze czytanie przeprowadza się na posiedzeniu komisji, z wyjątkiem projektów o zmianie konstytucji, projektów ustaw konstytucyjnych oraz projektów dotyczących praw o wolności obywateli oraz obowiązków obywatelskich.</u>
<u xml:id="u-3.1" who="#MarekMazurkiewicz">Rodzi się pytanie - czy przedłożenie było od tej strony konsultowane, gdyż mamy tu do czynienia z materią kodeksów i nawet gdyby przyjąć, ze sprawa dotyczy nie samego Kodeksu lecz jeszcze ustawy o zmianie Kodeksu, to i tak nie ma żadnych wątpliwości, że projekt jest związany z obszarem podstawowego prawa obywatelskiego - prawa do wolności. Przedłożenie koryguje bowiem - inaczej mówiąc, wprowadza - pewien szczególny tryb liczenia okresu, w którym obywatel może być pozbawiony wolności.</u>
<u xml:id="u-3.2" who="#MarekMazurkiewicz">Rozumiem wszystkie dokonania wynikające z pilnego charakteru tej sprawy. Jednak nie wydaje się, aby omawiany projekt nie mógł zostać, przy uwzględnieniu potrzeby szybkiego działania, wprowadzony pod obrady na dzisiejszym posiedzeniu Izby.</u>
<u xml:id="u-3.3" who="#MarekMazurkiewicz">Prezydium Komisji Ustawodawczej zobligowało mnie do przedstawienia tej wątpliwości dotyczącej zgodności trybu procedowania z art. 34 ust. 1 Regulaminu Sejmu.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#KazimierzPańtak">Odnoszę wrażenie, że nie mamy w tym przypadku do czynienia z ważną zmianą merytoryczną. Chodzi tu przecież jedynie o zmianę terminu wejścia w życie ustawy. Przecież we wspomnianym art. 34 Regulaminu Sejmu czytamy dalej, że zakaz pierwszego czytania na posiedzeniach komisji obejmuje m.in. projekty ustaw zawierające istotne zmiany w kodeksach.</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#KazimierzPańtak">Jak powiedziałem, w tym przypadku nie mamy do czynienia z generalnymi zmianami praw i wolności obywatelskich. Sprawa została rozstrzygnięta przez Sejm. Dlatego nie widzę tu naruszenia art. 34 Regulaminu.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#WitMajewski">Chciałbym zwrócić uwagę, że mamy tu do czynienia ze zmianą ustawy zmieniającej Kodeks, a nie nowelizacją samego Kodeksu i na dodatek jest to zmiana obejmująca przepisy intertemporalne. Możemy więc odbyć pierwsze czytanie projektu w komisjach tym bardziej, że - jeżeli nie uda się załatwić problemu do 1 stycznia, to sprawa wymknie się z rąk. Proszę o wycofanie zastrzeżeń i przystąpienia do rozpatrzenia przedłożenia.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#JacekTaylor">Uważam, że należy poprzeć stanowisko lub też wątpliwości Prezydium Komisji Ustawodawczej ponieważ w istocie rzecz dotyczy materii podstawowych wolności obywatelskich. Rzeczywiście chodzi tutaj o moment wejścia w życie zmian zwłaszcza do art. 217 i 222 Kpk, ale są to zmiany, których treścią jest właśnie wolność - podstawy prawne tymczasowego aresztowania i jego czasokres.</u>
<u xml:id="u-6.1" who="#JacekTaylor">Z punktu widzenia obywateli, których to bezpośrednio dotyczy, jest sprawą niezwykle ważną czy te zmiany wejdą w życie 1 stycznia, czy też za pół roku lub później.</u>
<u xml:id="u-6.2" who="#JacekTaylor">Chodzi o to, czy w areszcie tymczasowym, bez wyroku, można przebywać tylko półtora roku, czy tez dłużej, a za zbrodnie dwa lata czy dłużej. Chciałbym dodać, że 10 października br. Ministerstwo Sprawiedliwości rozesłało wszystkim prokuratorom w kraju informację dotyczącą realizacji nowelizacji dokonanej 29 czerwca 1995 r., a więc zmian w Kpk dotyczących również przepisów o tymczasowym aresztowaniu. Jak rozumiem prokuratury w całym kraju są w fazie przygotowań do wejścia w życie 1 stycznia omawianych przepisów, zaś aresztanci, których to dotyczy, są także przygotowani do wyjścia na wolność. Jeżeli dojdzie do zasadniczej zmiany sytuacji, to może dojść do wystąpienia oznak niezadowolenia ze strony tych osób.</u>
<u xml:id="u-6.3" who="#JacekTaylor">Czy panowie chcą zaryzykować spowodowanie wystąpienia tych oznak niezadowolenia?</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#JanuszNiemcewicz">Popieram zdanie mojego przedmówcy. Trudno mi bowiem wyobrazić sobie ustawę, która bardziej niż omawiana związana jest ze sferą praw wolności obywatelskich. Od przedłożonej nowelizacji będzie bowiem zależało jak długo siedzieć będą w aresztach konkretni ludzie. Choćby z tego względu, projekt powinien być skierowany do pierwszego czytania na posiedzeniu Sejmu.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#AleksanderBentkowski">Przedstawione zostały dwa uzasadnienia. Przejdziemy więc do głosowania.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#MarekMazurkiewicz">Przypominam, że przedstawiłem jedynie wątpliwości Prezydium Komisji Ustawodawczej w omawianej sprawie.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#BogusławDauter">Chciałbym wyjaśnić, że pismo Departamentu Prokuratury MS, o którym wspomniał poseł J. Taylor, dotyczyło przygotowania się do wprowadzenia w życie zmian w Kpk. Stwierdzało ono w sposób jednoznaczny, że przepisy dotyczące m.in. przedłużania tymczasowego aresztowania wchodzą w życie 1 stycznia 1996 r. Problem polega na tym, że - w myśl powszechnej interpretacji ustawy, zarówno dokonywanej przez Departament Prokuratury MS jak i środowisko sędziowskie - z dniem 4 sierpnia 1996 roku wchodzą w życie tylko i wyłącznie przepisy dotyczące tymczasowego aresztowania w postępowaniu przygotowawczym, a nie sądowym. Ta rozbieżność w interpretacji powoduje, iż gdyby przyjąć ustawę w wersji w jakiej została ona zapisana, to z dniem 1 stycznia 1996 r. musielibyśmy zwolnić kilkuset podejrzanych o najcięższe przestępstwa. W stosunku do tych osób nie byłoby podstaw do przedłużenia tymczasowego aresztowania, ponieważ nie byłoby przesłanek z art. 222 par. 4 Kpk, a także nie zaistniałaby fizyczna możliwość przedłużenia aresztowania, nawet gdyby były stosowne podstawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#MarekMazurkiewicz">Pragnę w związku z tym zadać pytanie - dlaczego rząd, w tym resort, który był twórcą projektu ustawy nowelizującej Kpk, nie przewidział skutków wprowadzanych regulacji? Był odpowiedni czas aby nad problemem zastanowić się. Obecnie jesteśmy w stanie wyższej konieczności - stąd apel, aby w przyszłych regulacjach dostrzegać wszystkie implikacje wnoszonych zmian.</u>
<u xml:id="u-11.1" who="#MarekMazurkiewicz">Nie powinna powstać sytuacja, że interpretacja uchwalonej, przeprowadzonej przez wszystkie stadia postępowania legislacyjnego, tekstu ustawy budzi zasadnicze wątpliwości.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#KrzysztofKamiński">Chciałbym dowiedzieć się dlaczego Minister Sprawiedliwości dopiero 10 listopada, czyli 10 dni temu, złożył w Sejmie projekt omawianej nowelizacji. Czym zajmował się resort w poprzednich miesiącach? Obecnie komisje znajdują się w związku z tym w trudnej sytuacji.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#MarekMazurkiewicz">Mnie w związku z tymi pytaniami interesuje gdzie był swojego czasu, gdy pracowano nad niedoskonałym tekstem projektu ustawy w Sejmie, zastępca przewodniczącego Komisji Sprawiedliwości poseł Krzysztof Kamiński.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#KrzysztofKamiński">Zadaje mi pan to pytanie jako przewodniczący Komisji Ustawodawczej, czy jako członek Klubu SLD?</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#MarekMazurkiewicz">Jako przewodniczący Komisji Ustawodawczej, która uczestniczyła w tych pracach, polegając na wysokich kompetencjach procedujących posłów.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#KrzysztofKamiński">Moja odpowiedź jest prosta. Przyjęty przepis uważam za dobry.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#AndrzejGaberle">Sądzę, że nie mogę się zgodzić z próba przypisania jakiejkolwiek odpowiedzialności za obecną sytuację Sejmowi czy Komisji Sprawiedliwości.</u>
<u xml:id="u-17.1" who="#AndrzejGaberle">Proszę sobie przypomnieć, że zgodnie z planem przepisy miały wchodzić w życie w ten sposób, aby od 1 stycznia 1996 r. mógł obowiązywać w nowym brzmieniu art. 217.</u>
<u xml:id="u-17.2" who="#AndrzejGaberle">Było więc 5 miesięcy na to, aby sprawy te w prokuraturze i sądach uregulować i dostosować podstawy stosowania już trwających aresztów tymczasowych do stanu przewidywanego ustawą na 1 stycznia 1996 r.</u>
<u xml:id="u-17.3" who="#AndrzejGaberle">Natomiast art. 222 miał i powinien wejść w życie - zgodnie z decyzją Sejmu, której jestem w stanie bronić - 4 sierpnia. W tym przypadku było więc 7 miesięcy aby uporządkować wszystkie sprawy związane z nowymi terminami tymczasowych aresztowań. W sumie mieliśmy do czynienia z 1 rokiem vacatio legis. Jest to bardzo długi czas jeżeli pamięta się o tym, że gdy wchodziły w życie kodeksy dotyczące prawa i postępowania karnego w 1970 roku, to miały ośmiomiesięczny okres vacatio legis.</u>
<u xml:id="u-17.4" who="#AndrzejGaberle">Sytuacji, w której obecnie Komisja wykazuje zrozumienie dla pewnych problemów występujących w praktycznej realizacji, nie można traktować jako swoistego przyznawania się do winy.</u>
<u xml:id="u-17.5" who="#AndrzejGaberle">Powracając do skierowania projektu do pierwszego czytania w Komisji, należy zwrócić uwagę, że nie jest to projekt kodeksu lecz ustawa o charakterze intertemporalnym.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#AleksanderBentkowski">Chciałbym potwierdzić, że przewodniczący Komisji Ustawodawczej pos. Marek Mazurkiewicz nie zgłosił protestu lecz jedynie wątpliwość.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#MarekMazurkiewicz">Potwierdzam.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#KazimierzPańtak">Jeżeli chcemy zmienić istniejący stan, to w głosowaniu podejmijmy stosowną decyzję. Przeczytajmy jeszcze raz art. 34 Regulaminu, który mówi że do pierwszego czytania w komisji nie można skierować m.in. projektów konstytucji, projektów ustaw konstytucyjnych i projektów ustaw dotyczących praw i wolności obywatelskich. Czyli zmiany w ustawach o zmianie ustaw dotyczących praw i wolności są zgodnie z Regulaminie dopuszczalne.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#JacekTaylor">W związku z tym, że poseł M. Mazurkiewicz wyraził tylko wątpliwość zgłaszam wniosek o zdjęcie z porządku obrad, ze względu na przeszkody regulaminowe, omawianego punktu. Wyrażam opinię, że nie jest rzeczą istotną czy w nazwie ustawy, czy też w jej pierwszym artykule, czy też jej przepisach tymczasowych lub przejściowych mowa jest o sprawach merytorycznych w ten sposób, aby korespondowało to z przepisem Regulaminu Sejmu, który zakazuje rozpoznawać w pierwszym czytaniu w komisjach projektów ustaw dotyczących praw i wolności obywatelskich.</u>
<u xml:id="u-21.1" who="#JacekTaylor">Miejsce, w którym ta materia jest zawarta w projekcie nie odgrywa roli. Dlatego stanowisko mojego przedmówcy jest niesłuszne.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#AleksanderBentkowski">Mamy już przedstawione racje obu stron i możemy przystąpić do głosowania.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#KazimierzPańtak">Pragnę jeszcze zwrócić uwagę, że wykładnia Regulaminu należy do Prezydium Sejmu i jeżeli jest ono racjonalnym ustawodawcą i podjęło decyzję o skierowaniu projektu, to głosowanie jest bezcelowe.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#AleksanderBentkowski">Podejmujemy decyzję w głosowaniu. Będziemy głosować kto jest za tym, aby komisje rozpatrzyły w pierwszym czytaniu rządowy projekt ustawy zmieniającej ustawę o zmianie Kpk, ustawy o ustroju sądów wojskowych, ustawy o opłatach w sprawach karnych, ustawy o postępowaniu w sprawach nieletnich (druk nr 1366).</u>
<u xml:id="u-24.1" who="#AleksanderBentkowski">W głosowaniu oddano: 11 głosów za, 7 głosów przeciwnych i 5 głosów wstrzymujących się.</u>
<u xml:id="u-24.2" who="#AleksanderBentkowski">Drugi wniosek poddany pod głosowanie będzie dotyczył sprawy czy komisje mają podjąć merytoryczna pracę nad projektem. Rozumiem bowiem, że posłowie Klubu UW będą postulować odrzucenie tego projektu.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#JacekTaylor">Nasze stanowisko uzasadnia przegłosowanie i tego wniosku.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#AleksanderBentkowski">Przystępujemy do głosowania. Kto jest za tym, aby komisje przystąpiły do rozpoznania merytorycznego omawianej ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#KrzysztofKamiński">Zgłaszam uwagę w kwestii formalnej. Jeżeli rozstrzygnęliśmy, iż pierwsze czytanie odbywa się w komisjach, to wnioskodawca powinien zreferować projekt i musi rozpocząć się dyskusja, w trakcie której można będzie zadawać pytania wnioskodawcom.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#MarekMazurkiewicz">Jesteśmy w trakcie głosowania. Kto jest za wnioskiem pos. J. Taylora za odrzuceniem ustawy w pierwszym czytaniu?</u>
<u xml:id="u-28.1" who="#MarekMazurkiewicz">W głosowaniu oddano: 3 głosy za wnioskiem, 16 głosów przeciw i 5 głosów wstrzymujących się.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#AleksanderBentkowski">Przypominam, że projekt zreferował pos. A. Gaberle i można zadawać pytania wnioskodawcom.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#KrzysztofKamiński">Chciałbym dowiedzieć się od Ministra Sprawiedliwości jakie mogą być skutki nieuchwalenia nowelizacji? Jakie były też motywacje, aby uniemożliwić ludziom wyjście z więzień?</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#BogusławDauter">Chciałbym przeprosić, że tego typu sytuacja zmusza komisję do tak pilnych prac. Gwoli usprawiedliwienia, mogę powiedzieć, że z chwila opublikowania zmian zawartych w nowelizacji zostały one przedstawione do szerokiej dyskusji. W trakcie narad terenowych zgłoszono wątpliwości, co stało się podstawą do wystąpienia do Rady Ministrów o zmianę legislacyjną, która jest obecnie omawiana.</u>
<u xml:id="u-31.1" who="#BogusławDauter">Jeśli chodzi o skutki zarządzenia podjęcie omawianej nowelizacji, to należałoby 31 grudnia br. uchylić tymczasowe aresztowania wobec sprawców oskarżonych bądź podejrzanych o najpoważniejsze przestępstwa w 380 sprawach w postępowaniu sądowym i 189 w postępowaniu przygotowawczym.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#KrzysztofKamiński">Co uniemożliwiało wcześniejsze dokonanie czynności procesowych, które umożliwiłyby zakończenie tych spraw w stosownym terminie?</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#BogusławDauter">Pragnę wyjaśnić, że nie ma fizycznej możliwości załatwienia tych spraw w sądach, z uwagi na normalna procedurę trwania postępowania sądowego lub przygotowawczego. Tego typu najpoważniejsze sprawy stanowią poważny problem dla wymiaru sprawiedliwości i czas ich trwania niestety nie skraca się lecz wydłuża. Przypomnę ponadto, że art. 222 Kpk tylko w wyjątkowych sytuacjach pozwala, aby areszt wobec sprawcy można było przedłużyć. Odpowiadając na kolejne pytanie pos. K. Kamińskiego, wyjaśniam, że Sąd Najwyższy nie miałby możliwości dokonywania przedłużeń w myśl obowiązujących przepisów. Oczywiście jest tu pewna kontrowersja między stanowiskiem pos. A. Gaberle, który uważa że omawiane przepisy weszłyby w życie z dniem 4 sierpnia 1996 r., a pozostałym środowiskiem prawniczym, w tym sędziowskim, że one wejdą w życie z dniem 1 stycznia 1996 r. Problem nie ulega jednak zmianie i pozostaje ten sam, gdy termin ulega przesunięciu o 7 miesięcy.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#JanuszNiemcewicz">Pragnę dowiedzieć się od przedstawiciela rządu, czy w dającym się przewidzieć terminie może nastąpić przejęcie aresztów tymczasowych przez sądy oraz w jakim stadium są prace przygotowawcze do tego przedsięwzięcia? Chodzi o to, czy w związku z tym w okolicach maja i czerwca nie grozi nam rozpatrywanie kolejnego pilnego projektu ustawy zmieniającej przepisy wprowadzające zmianę Kpk.</u>
<u xml:id="u-34.1" who="#JanuszNiemcewicz">Odbyły się szkolenia we wszystkich sądach apelacyjnych z wyjątkiem Warszawy.</u>
<u xml:id="u-34.2" who="#JanuszNiemcewicz">Muszę stwierdzić, że pomimo ogromnych trudności - gdyż wprowadzone zmiany nie miały zagwarantowanego wzrostu środków ani materialnych - ani kadrowych, nowe przepisy o stosowaniu aresztów tymczasowych wejdą w życie 4 sierpnia 1996 r. i będą realizowane zgodnie z intencją ustawodawcy i literą prawa.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#AleksanderBentkowski">Mamy do czynienia z sytuacją, iż zgodnie z projektem rządowym termin, który mamy przyjąć jest niezwykle wydłużony, gdyż praktycznie od 1 sierpnia 1996 r. wynosi o 1 i 1/2 roku co w sumie daje od dzisiaj dwa lata.</u>
<u xml:id="u-35.1" who="#AleksanderBentkowski">Propozycja komisji jest taka, ażeby wydłużyć ten termin o trzy miesiące czyli do 4 listopada 1996 r., co w naszym przekonaniu powinno być wystarczającym terminem do skończenia spraw.</u>
<u xml:id="u-35.2" who="#AleksanderBentkowski">Zdaje sobie sprawę z tego, że to co wprowadziliśmy do Kpk jest swoistym szokiem dla wielu sędziów ponieważ są oni obecnie zobligowani terminem do zakończenia spraw i nie może być takiej dowolności i beztroski w ich prowadzeniu, jaka była dotychczas.</u>
<u xml:id="u-35.3" who="#AleksanderBentkowski">Sądzę, ze termin 10 miesięcy musi być wystarczający na to ażeby sprawy nawet trudne zakończyć.</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#JerzyCiemniewski">Interesuje mnie, czy w projekcie budżetu MS na 1996 r. są przewidziane środki na zwiększenie wydatków ponoszonych przez resort sprawiedliwości, w związku z proponowanymi zmianami. Obecnie jest ostatni moment, aby minister sprawiedliwości ustosunkował się do przedłożenia rządowego i aby w przyszłym roku posłowie nie usłyszeli, że resort nie ma pieniędzy na realizację omawianej ustawy.</u>
<u xml:id="u-36.1" who="#JerzyCiemniewski">Minister, jako członek rządu, nie powinien akceptować projektu budżetu, jeżeli nie ma w nim zapreliminowanych odpowiednich środków.</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#AleksanderBentkowski">Osobiście nie bardzo rozumiem jakie są szczególne koszty związane z przedłożonym projektem.</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#JerzyCiemniewski">Chodzi mi o koszty całej nowelizacji Kpk, łącznie z poruszaną sprawą kosztów przesunięcia decyzji dotyczących aresztu tymczasowego z prokuratury do sądów. Może zdarzyć się tak, że nastąpi podwojenie środków, gdyż w praktyce pieniądze na ten cel w prokuraturach pozostaną, a jednocześnie nastąpi zwiększenie wydatków na prowadzenie postępowania sądowego.</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#AleksanderBentkowski">Omawiana zmiana nie dotyczy kwestii poruszonej przez pos. J. Ciemniewskiego. Realizacja zaproponowanego przepisu może jedynie zmniejszyć koszty sądowe bo przyspieszy rozpoznanie sprawy.</u>
<u xml:id="u-39.1" who="#AleksanderBentkowski">W projekcie budżetu MS na 1996 r. zaprojektowane jest odpowiednie zwiększenie kosztów m.in. są zaplanowane środki na zwiększenie etatów sędziowskich (ok. 215), zwiększenie, choć w mniejszym stopniu, etatów prokuratorskich (80) i odpowiedniej kadry administracyjnej (508 etatów). W efekcie przyczyni się to do usprawnienia wprowadzenia zmian.</u>
<u xml:id="u-39.2" who="#AleksanderBentkowski">Jeśli chodzi o wprowadzenie od 4 sierpnia 1996 r. nowych zasad dotyczących aresztów tymczasowych, to wydaje się, ze sądy powinny się w ciągu tego siedmiomiesięcznego terminu odpowiednio przygotować.</u>
<u xml:id="u-39.3" who="#AleksanderBentkowski">Chodzi teraz o to czy akceptujemy propozycję resortu wejścia w życie omawianego przepisu w bardzo długim okresie czasu tzn. co najmniej ok. 1 1/2 roku, czy też będziemy zastanawiać się nad propozycją przygotowania przez Komisję Sprawiedliwości i Praw Człowieka.</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#StefanŚnieżko">Chciałbym wyjaśnić, że propozycja zgłoszona przez rząd nie oznacza, że od 4 sierpnia 1996 r. areszt tymczasowy będzie liczony od początku. Jesteśmy zdania, że - zgodnie z treścią art. 222 Kpk łączny okres tymczasowego aresztowania nie może przekroczyć roku.</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#AleksanderBentkowski">W praktyce oznacza to jednak, że można będzie jeszcze dołożyć półtora roku aresztu, do tego dojdzie pół roku za czas wejścia w życie ustawy i w sumie człowiek może siedzieć jeszcze dwa lata, oprócz już przesiedzianych dwóch.</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#AndrzejMużynowski">Od wielu lat zajmuję się wszystkimi aspektami problemu tymczasowego aresztowania. Chciałbym, aby teraz nagłość zmian we wprowadzeniu terminów dotyczących tymczasowego aresztowania nie skompromitowała samej instytucji w społeczeństwie.</u>
<u xml:id="u-42.1" who="#AndrzejMużynowski">Mało jest państw na świecie, które wprowadzałyby stosowanie sztywnych terminów tymczasowego aresztowania w postępowaniu przygotowawczym, a jeszcze rzadziej występuje to w postępowaniu sądowym.</u>
<u xml:id="u-42.2" who="#AndrzejMużynowski">Jeżeli teraz przekazujemy sądowi stosowanie tymczasowego aresztowania, to na kwestię terminu stosowania tego środka musimy patrzeć bardziej liberalnie, aby - jak wspomniałem - przez nagłość wprowadzenia nie doprowadzić do blamażu instytucji.</u>
<u xml:id="u-42.3" who="#AndrzejMużynowski">Jeżeli doprowadzimy do uchylenia aresztowania i wypuszczenia na wolność kilkuset osób w stosunku do których zachodzi obawa matactwa lub ucieczki, to społeczeństwo nas nie pochwali.</u>
<u xml:id="u-42.4" who="#AndrzejMużynowski">Trzeba więc zaakceptować rozwiązania, które rozłożyły by cały proces na dłuższy okres czasu.</u>
<u xml:id="u-42.5" who="#AndrzejMużynowski">Głosząc potrzebę ograniczenie omawianego środka w postępowaniu - zarówno przygotowawczym jak i sądowym, zmuszamy do realizacji artykułu Konwencji Praw Człowieka, który mówi że aresztowany powinien być w niedługim czasie osądzony lub wyjść na wolność. Chodzi o to, aby do naszej praktyki na trwałe tę zasadę wprowadzić.</u>
<u xml:id="u-42.6" who="#AndrzejMużynowski">Dotychczasowa praktyka postępowań karnych była jednak inna i trzeba czasu, żeby od niej odejść i zrealizować słuszne postulaty.</u>
<u xml:id="u-42.7" who="#AndrzejMużynowski">W zasadzie, projekt rządowy jest słuszny, choć trzeba zwrócić uwagę na pewien problem, który może przeszkadzać. Chodzi o to, że Sąd Najwyższy przedłuży tymczasowe aresztowanie, a później sąd niższej instancji po 4 sierpnia 1996 r. będzie to weryfikował. Można też jednak przyjąć rozwiązanie, że jeżeli SN wydał decyzje o przedłużeniu omawianego środka, to tylko Sąd Najwyższy mógłby ją później zmienić.</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#KazimierzBuchała">Uzupełniając wypowiedzi moich przedmówców reprezentujących resort, chciałbym stwierdzić, iż - w pełni doceniając inicjatywę pos. A. Gaberle - obawiam się, ze przed 4 sierpnia wystąpi ten sam problem, o którym w tej chwili dyskutujemy.</u>
<u xml:id="u-43.1" who="#KazimierzBuchała">Bowiem ani do 4 sierpnia, ani nawet do listopada nie zdąży się rozwiązać spraw z wieloma procesami, w tym sprawami bardzo szeroko znanymi opinii publicznej. Trzeba by tych ludzi wypuścić na wolność - nie chcę jednak wymienia tutaj znanych nazwisk.</u>
<u xml:id="u-43.2" who="#KazimierzBuchała">Warto także zwrócić uwagę na drugi aspekt zagadnienia. Chodzi o to, że podstawy przedłużenia tymczasowego aresztowania przez Sąd Najwyższy są ujęte bardzo wąsko. Są one ujęte jeszcze bardziej wąsko w ustawie nowelizującej z 29 czerwca niż w projekcie Kpk, który od 18 sierpnia znajduje się w Sejmie. W tym przedłożeniu nie ma bowiem w par. 4 art. 222 zdania, że podstawą przedłożenia stanowi także: „przedłużające się opracowanie opinii biegłego w sprawie o szczególnej zawiłości” np. sprawa FOZZ. Tego przepisu teraz ma nie być. Choć wiadomo, że prokuratury i sądy są bezsilne w przypadkach przedłużającego się przygotowywania opinii. Zresztą jest to uzasadnione.</u>
<u xml:id="u-43.3" who="#KazimierzBuchała">Jeżeli przed 4 sierpnia 1996 r. mają wpłynąć wnioski w sprawie przedłużenia aresztu w stosunku do kilkuset osób, którym się kończy maksymalny okres, to trzeba mieć świadomość że Sąd Najwyższy będzie miał także skrępowane ręce i tylko w nielicznych przypadkach będzie mógł pozytywnie załatwić wniosek.</u>
<u xml:id="u-43.4" who="#KazimierzBuchała">W sprawach pozostałych oskarżonych i podejrzanych będzie musiał stwierdzić, że nie ma podstaw do przedłużenia aresztu.</u>
<u xml:id="u-43.5" who="#KazimierzBuchała">Prawdą jest, że Polska - w związku z omawianą propozycją - należy do czołówki krajów, które chronią prawa obywatelskie. Zazwyczaj bowiem nie wyznacza się ustawowo terminów maksymalnych trwania tymczasowych aresztowań.</u>
<u xml:id="u-43.6" who="#KazimierzBuchała">Jeżeli więc staramy się nie ograniczyć, a poszerzyć prawa oskarżonych i podejrzanych to powinno się postępować z umiarkowaniem, rozsądkiem i nie dolewać oliwy do ognia w sytuacji gdy w telewizji mówi się o wyjściu na wolność z zakładów karnych 4 tysięcy recydywistów.</u>
</div>
<div xml:id="div-44">
<u xml:id="u-44.0" who="#AleksanderBentkowski">W nawiązaniu do wspomnianych enuncjacji w telewizji, należy powiedzieć i przypomnieć szefowi więziennictwa, żeby wprost powiedział, że decyzje należą wyłącznie do sądów i to sądy zadecydują czy ktoś zasłużył na warunkowe zwolnienie i czy ma je otrzymać.</u>
<u xml:id="u-44.1" who="#AleksanderBentkowski">Rodzi się pytanie, kto podaje opinii publicznej liczbę 4 tysięcy zwolnionych i z czego to wynika. Przecież tak naprawdę to może się zdarzyć, że nikt nie wyjdzie na wolność.</u>
<u xml:id="u-44.2" who="#AleksanderBentkowski">Chciałbym zwrócić uwagę na pewną sprawę, zwłaszcza Ministrowi Sprawiedliwości, że zawsze pozostaną jakieś sprawy niedokończone i trzeba będzie areszt zgodnie ze wspomnianym przepisem uchylić. Zasadnicze pytanie brzmi - od kiedy należy to stosować? Od kiedy sędziowie mają wiedzieć, że już nie mogą odraczać spraw na 3–5 miesięcy bo w końcu będą musieli uchylić areszt i będą ponosili konsekwencje nie zakończenia spraw w terminie.</u>
<u xml:id="u-44.3" who="#AleksanderBentkowski">W moim przekonaniu, zaproponowane przez rząd rozwiązanie dotyczące terminu półtorarocznego powoduje, że przepis wejdzie w życie dopiero w styczniu 1998 roku. Odpowiadając na padające z sali stwierdzenia, że jest to termin ostateczny - warto zastanowić się czy gdzieś stosowany jest tak jak w tym przypadku termin wejścia w życie przepisu trwający w sumie trzy lata.</u>
</div>
<div xml:id="div-45">
<u xml:id="u-45.0" who="#AndrzejMużynowski">Jeżeli my teraz przesądzimy o terminach, to za chwilę będziemy musieli się z przyjętych rozwiązań wycofywać. Trzeba bowiem mieć czas na przebudowę funkcjonowania wymiaru sprawiedliwości, tak, żeby można było stosować ostatecznie sztywne terminy aresztów tymczasowych.</u>
</div>
<div xml:id="div-46">
<u xml:id="u-46.0" who="#JacekTaylor">Pragnę odpowiedzieć pos. A. Bentkowskiemu, że - moim zdaniem - omawiany przepis nie wejdzie nigdy w życie, gdyż prawdopodobnie wcześniej zostanie wprowadzona nowa kodyfikacja karna. Nawiązując do głosów w dyskusji, trzeba stwierdzić, że powinniśmy w ogóle wycofać się z regulacji z 29 czerwca 1995 r. Skoro przez ponad 40 lat nie potrafiliśmy uporządkować na tyle wymiaru sprawiedliwości, aby areszty tymczasowe nie musiały trwać latami do pierwszego orzeczenia sądowego, to nadal tego nie będziemy w stanie zrobić i lepiej uchwalmy to co uchwaliliśmy w tym zakresie w czerwcu 1995 r.</u>
<u xml:id="u-46.1" who="#JacekTaylor">Być może w krajach demokratycznych nie oznacza się dat końcowych aresztu tymczasowego, ale trzeba powiedzieć, że w tych krajach nie ma takiej sytuacji w sądownictwie jaka miała miejsce w Polsce przez dziesięciolecia i trwa nadal.</u>
<u xml:id="u-46.2" who="#JacekTaylor">Przykłady podawane w dyskusji, które mogłyby - zdaniem przedmówców - skompromitować reformę i nowe przepisy dotyczące aresztów tymczasowych należy jednak uznać za krańcowe. Natomiast regułą jest, - znam dużo takich przypadków, - że osadzeni w tymczasowych aresztach, którzy powinni wyjść na wolność 1 stycznia 1996 r. gdyż nie mamy do czynienia ze sprawami szczególnej wagi, nie zostaną zwolnieni. Przyczyną tego będzie „leniwy” sposób procedowania przyjęty w sądownictwie polskim i nie kończenie spraw w ciągu półtorej roku. Częste są przypadki, że sądy rejonowe, gdy sprawy są choć trochę zawiłe, potrafią nie wyznaczać pierwszego terminu rozprawy, przez pół roku, a nawet dłuższy, po wpłynięciu aktu oskarżenia. Służę przykładami.</u>
<u xml:id="u-46.3" who="#JacekTaylor">W sądach w większych miejscowościach regułą jest - przy nawet odrobinę trudniejszych kwestiach - odkładanie sprawy, a następnie nie przerywa się rozprawy lecz zawsze ją odracza. W sądach wojewódzkich nikt nie pilnuje terminu 21 dni i sprawy są także nagminnie odraczane na dwa miesiące.</u>
<u xml:id="u-46.4" who="#JacekTaylor">Resort sprawiedliwości doskonale jest zorientowany w sytuacji. Dlatego powinniśmy teraz wycofać się z tej zmiany.</u>
<u xml:id="u-46.5" who="#JacekTaylor">Ministerstwo Sprawiedliwości szykowało się zresztą do tej zmiany, wysyłając m.in. odpowiedni okólnik do wszystkich prokuratorów w Polsce w sprawie przygotowania do wprowadzenia od 1 stycznia 1996 r. w życie przepisów dotyczących tymczasowych aresztów.</u>
<u xml:id="u-46.6" who="#JacekTaylor">Jestem przekonany, że możemy, w związku z zaistniałą sytuacja, spotkać się z niepokojami w aresztach i to po raz kolejny od 1989 r.</u>
</div>
<div xml:id="div-47">
<u xml:id="u-47.0" who="#AleksanderBentkowski">Nie warto poruszać tej struny, na którą zresztą już kiedyś grano i to skutecznie.</u>
<u xml:id="u-47.1" who="#AleksanderBentkowski">Proponuję rozwiązanie kompromisowe. Dajmy czas jednego roku na skończenie tych trudnych spraw w sądach tzn. żeby przepis zaczął funkcjonować od 1 stycznia 1997 r. To jest wydaje się dostatecznie długi czas - wydłużony z 1 i 1/2 do 2 lat.</u>
<u xml:id="u-47.2" who="#AleksanderBentkowski">Jeżeli jednak sądy są przeświadczone, że nie będą w stanie skończyć spraw w ciągu roku, że i ten termin im nie wystarcza, to lepiej w ogóle zmienić przepisy dotyczące omawianej sprawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-48">
<u xml:id="u-48.0" who="#AndrzejGaberle">Jeżeli już nawet przyjąć rozwiązanie zaproponowane przez rząd, to należy zwrot w art. 10a: „w których postępowanie karne zostało wszczęte” należy zastąpić na „w których zastosowano tymczasowe aresztowanie”.</u>
<u xml:id="u-48.1" who="#AndrzejGaberle">Nadal jednak sądzę, że propozycja przedstawiona przez Komisję Sprawiedliwości i Praw Człowieka, którą zreferowałem, jest propozycja kompromisową.</u>
</div>
<div xml:id="div-49">
<u xml:id="u-49.0" who="#BogusławDauter">Wniosek pos. A. Gaberle, ze art. 10a powinien brzmieć: „w sprawach, w których postanowienie o tymczasowym aresztowaniu zostało wydane przed dniem 4 sierpnia 1996 r.” jest absolutnie słuszny. Rozumiem, że wniosek pos. A. Bentkowskiego powoduje, że łączny czas aresztowania tymczasowego byłby wydłużony o 6 miesięcy, a nie o 3 miesiące jak proponował pierwotnie pos. A. Gaberle.</u>
</div>
<div xml:id="div-50">
<u xml:id="u-50.0" who="#AleksanderBentkowski">Chodzi o to, że w przypadku nie składania wniosku do SN o uchylenie tymczasowego aresztowania areszt należy uchylić nie później niż przed dniem 1 stycznia 1997 r. Ponownie zwracam uwagę, że jest to okres bardzo długi, a tym samym realny. Natomiast rząd proponuje, aby bez względu na to ile podejrzany przebywa w areszcie, czy pół roku czy nawet trzy lata, to i tak będzie mu się liczyć jeszcze 1 1/2 roku.</u>
<u xml:id="u-50.1" who="#AleksanderBentkowski">Komisja proponuje, jeszcze raz przypominam, realny termin, gdzie sędziowie będą wiedzieć, że muszą być ściśle przestrzegane terminy wobec wszystkich aresztowanych.</u>
<u xml:id="u-50.2" who="#AleksanderBentkowski">Naturalnie, jak zwraca uwagę pos. A. Gaberle, chyba, że zachodzi okoliczność pozwalająca wystąpić o przedłużenie aresztu.</u>
<u xml:id="u-50.3" who="#AleksanderBentkowski">Jeżeli jednak sądy nie dadzą rady, to w okolicach sierpnia wprowadzona zostanie zmiana, która da większe podstawy SN do przedłużenia aresztu.</u>
</div>
<div xml:id="div-51">
<u xml:id="u-51.0" who="#WitMajewski">Popieram propozycję posła A. Bentkowskiego, aby wyznaczyć bliższą datę dotyczącą uchylenia aresztów. Jestem jednak zdania, że należy zaproponować inne rozwiązania gdyż, jeżeli wprowadzimy sztywno termin 1 stycznia 1997 r., to do tego dnia wszystkie sprawy muszą się zakończyć co jest nierealne. Może liczyć od terminu wszczęcia sprawy, co ma znaczenie dla prokuratur.</u>
</div>
<div xml:id="div-52">
<u xml:id="u-52.0" who="#AleksanderBentkowski">Chodzi tu o inną kwestię. Wyjaśniam, że propozycja rządowa oznacza, że okres aresztu tymczasowego trwający 1 i 1/2 roku, w przypadku osób które zostały nim objęte, należałoby liczyć od nowa od dnia 4 sierpnia 1996 r.</u>
<u xml:id="u-52.1" who="#AleksanderBentkowski">Komisje proponują zaś, aby w stosunku do tych osób, na które już nałożono areszt, i którzy przebywają w zamknięciu rok, czy nawet 3 lata można było przedłużyć sankcję na nie dłużej niż jeszcze jeden rok.</u>
</div>
<div xml:id="div-53">
<u xml:id="u-53.0" who="#WitMajewski">Jednak dla zamknięcia wszystkich spraw jest proponowana jedna data co jest niepraktyczne. Powinien być np. rok od daty aresztowania.</u>
<u xml:id="u-53.1" who="#WitMajewski">Rozwiązanie, które proponujemy w praktyce oznacza, że jeżeli np. ktoś w sierpniu 1996 r. przebywa już półtora roku w areszcie i powinien być zwolniony, to sąd ma jeszcze 6 miesięcy na zakończenie sprawy. Jeżeli zaś przebywa w areszcie np. tylko pół roku to sądom pozostaje jeszcze rok.</u>
</div>
<div xml:id="div-54">
<u xml:id="u-54.0" who="#AndrzejGaberle">Wyjaśniam, że omawiane przepisy mają zastosowanie wtedy, gdy przed dniem 4 sierpnia 1996 r. terminy dotyczące tymczasowego aresztowania zostały wyczerpane. Jeżeli zaś to nie nastąpiło, to mamy do czynienia z normalnym tokiem postępowania, zróżnicowanym w zależności od tego kiedy areszt został zastosowany.</u>
<u xml:id="u-54.1" who="#AndrzejGaberle">Chodzi więc tylko o kwestie przedłużenia zawartych w nowelizacji terminów.</u>
</div>
<div xml:id="div-55">
<u xml:id="u-55.0" who="#AleksanderBentkowski">Dodam, że jeżeli termin upłynie 30 września to można jeszcze zastosować areszt do 1 stycznia 1997 r.</u>
<u xml:id="u-55.1" who="#AleksanderBentkowski">Dajemy więc pół roku rezerwy sądom na załatwienie spraw. Przypomnę, że nie chodzi tu o znane sprawy tzw. aferowe, gdzie wszyscy przetrzymywani zostali już zwolnieni.</u>
</div>
<div xml:id="div-56">
<u xml:id="u-56.0" who="#JacekTaylor">Pragnę wskazać, że nowela Kpk nadal pozwala Sądowi Najwyższemu przedłużać czas stosowania aresztów tymczasowych. Dlatego dyskusja wydaje się być bezprzedmiotowa.</u>
<u xml:id="u-56.1" who="#JacekTaylor">Przypominam, że sądy miały od końca czerwca pół roku, żeby zmiany w Kpk wdrożyć. Za pół roku będzie taka sama sytuacja, bowiem w sądach bardzo mało albo nic się nie zmieni.</u>
<u xml:id="u-56.2" who="#JacekTaylor">Nadal będziemy mieli w Polsce sytuację sprzeczną z zasadami i wyobrażeniami o praworządności, gdy w aresztach tymczasowych siedzi się latami. Mogę podać przykład, gdy po dwóch latach i siedmiu miesiącach pobytu w areszcie śledztwo zostało umorzone.</u>
</div>
<div xml:id="div-57">
<u xml:id="u-57.0" who="#JanuszNiemcewicz">Gdybyśmy mieli poprzeć propozycję Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka, to należałoby również zmienić sformułowanie zawarte w pkt 2 „w razie nieskładania wniosku” na „w razie niezłożenia wniosku”.</u>
</div>
<div xml:id="div-58">
<u xml:id="u-58.0" who="#AndrzejGaberle">W pierwszej redakcji było sformułowanie „nie złożenia” czyli nie dokonania pewnej czynności. Pojęcie „nieskładania” oznacza zaś odstąpienie w ogóle od występowania z wnioskiem o przedłużenie stosowania aresztu. W moim odczuciu właśnie drugie sformułowanie jest lepsze.</u>
</div>
<div xml:id="div-59">
<u xml:id="u-59.0" who="#AleksanderBentkowski">Proponuję abyśmy sprawę rozstrzygnęli w głosowaniach.</u>
<u xml:id="u-59.1" who="#AleksanderBentkowski">W pierwszym głosowaniu rozstrzygnęlibyśmy o losie propozycji rządowej wraz z poprawką, do której nie wniesiono zastrzeżeń. Chodzi o zapis odnoszący się do tymczasowego aresztowania.</u>
<u xml:id="u-59.2" who="#AleksanderBentkowski">Kolejna propozycja do głosowania to poprawka zgłoszona przez Komisję Sprawiedliwości i Praw Człowieka, z tym że w art. 10a pkt 2 termin 4 listopada 1996 r. zostałby zastąpiony terminem 1 stycznia 1997 r., a zapis: „w razie nieskładania” zostałby zastąpiony zapisem: „w razie niezłożenia”.</u>
</div>
<div xml:id="div-60">
<u xml:id="u-60.0" who="#AndrzejMużynowski">Proponuję jeszcze, żeby w art. 10a część przepisu brzmiała: „art. 222 par. 2 pkt 2 i par. 3”.</u>
</div>
<div xml:id="div-61">
<u xml:id="u-61.0" who="#MarekMazurkiewicz">Zgodnie ze zgłoszonymi teraz poprawkami projekt art. 10a w przedłożeniu rządowym, jak rozumiem, miałby brzmienie:</u>
<u xml:id="u-61.1" who="#MarekMazurkiewicz">„w sprawach, w których tymczasowe aresztowanie zostało zastosowane przed dniem 4 sierpnia 1996 r. łączny czas tymczasowego aresztowania, o którym mowa w art. 222 par. 2 pkt 2 i par. 3 Kodeksu postępowania karnego w brzmieniu nadanym art. 1 pkt 20, liczy się od dnia 4 sierpnia 1996 r.”</u>
<u xml:id="u-61.2" who="#MarekMazurkiewicz">Naturalnie zgłoszony został konkurencyjny wniosek dotyczący nowego brzmienia art. 10a.</u>
<u xml:id="u-61.3" who="#MarekMazurkiewicz">Reasumując, są dwie wersje omawianego art. 10a. Pierwsza z nich zawarta jest w druku rządowym wraz ze wspomnianymi poprawkami. Tekst ujednolicony przed chwila przytoczyłem.</u>
<u xml:id="u-61.4" who="#MarekMazurkiewicz">Drugą propozycję nowego brzmienia art. 10a zgłosił pos. A. Gaberle. W drugim ustępie tego artykułu zostały w trakcie posiedzenia naniesione korekty tak, że obecnie ma on brzmienie:</u>
<u xml:id="u-61.5" who="#MarekMazurkiewicz">„2. W sprawach określonych w ust. 1, w razie niezłożenia wniosku o przedłożenie stosowania tymczasowego aresztowania, areszt tymczasowy należy uchylić nie później niż z dniem 1 stycznia 1997 r.”</u>
</div>
<div xml:id="div-62">
<u xml:id="u-62.0" who="#KrzysztofBudnik">Chciałbym dowiedzieć się czy z zaproponowanej nam przez pos. A. Gaberle wersji przepisu 10a ust. 1 wynika, że areszt tymczasowy, po przekroczeniu określonych w przedłożeniu terminów, jest utrzymywany z mocy prawa, bez żadnej czynności sądowej lub innego organu uprawnionego do orzekania o tymczasowym aresztowaniu, czy też mamy do czynienia z sytuacją, że stworzone są jedynie w ten sposób podstawy do podjęcia czynności przez sąd czynności dotyczących przedłużenia aresztowania. Chodzi o to, czy nie mamy tu do czynienia ze szczególną instytucją ustanowienia aresztu tymczasowego - z mocy brzmienia samego przepisu, bez jakiejkolwiek czynności organu uprawnionego do orzekania w tych sprawach.</u>
</div>
<div xml:id="div-63">
<u xml:id="u-63.0" who="#AleksanderBentkowski">Wyjaśnienie jest dość proste. Areszt tymczasowy jest instytucją, którą można uchylić w dowolnym czasie. Lecz, jeżeli nie będzie odpowiedniego wniosku w tej sprawie, to będzie on trwał nadal, tak długo jak sąd będzie prowadził postępowanie. Nawet jeżeli zostanie złożony wniosek, to sąd może ustosunkować się do niego pozytywnie lub negatywnie. Przedłożony przepis nic w tej materii nie przesądza tylko mówi o tym, że jeżeli przyjmiemy rozwiązanie zaproponowane przez rząd, to cała procedura wprowadzenia konkretnych terminów stosowania aresztów tymczasowych jest wydłużona w czasie o dwa lata. Jest tak, gdyż zaproponowany termin stosowania aresztu będzie można egzekwować dopiero po upływie półtora roku od sierpnia 1996 r. - czyli upłynie dwa lata.</u>
</div>
<div xml:id="div-64">
<u xml:id="u-64.0" who="#BogusławDeuter">Pragnę wyjaśnić, że jeżeli areszt tymczasowy został np. zastosowany pod koniec lipca, to łączny termin liczy się od 4 sierpnia 1996 r. i w ten sposób maksymalnie mamy do czynienia z 1 i 1/2 roku.</u>
</div>
<div xml:id="div-65">
<u xml:id="u-65.0" who="#MarekMazurkiewicz">Czyli w praktyce, licząc od dzisiaj, będziemy mieli nie 1 1/2 roku lecz 2 1/2 roku.</u>
</div>
<div xml:id="div-66">
<u xml:id="u-66.0" who="#AleksanderBentkowski">Rozwiązanie jest proste, gdyż albo wprowadzamy sztywną granicę, którą proponuje pos. A. Gaberle, czyli 1 stycznia 1997 r. i wydłużamy okres minimalnego aresztu tymczasowego z 1 1/2 roku do 2 lat, albo przyjmujemy rozwiązanie proponowane przez resort.</u>
</div>
<div xml:id="div-67">
<u xml:id="u-67.0" who="#KazimierzBuchała">Nawiązując do propozycji pos. A. Gaberle, warto wskazać, że wyjaśniona została w pkt. 2 art. 10a sprawa co zrobić z aresztowanym, jeżeli nie składa się wniosku, natomiast jeżeli taki wniosek jednak jest złożony, to jedynym terminem wypuszczenia na wolność lub utrzymania aresztowania jest termin rozpoznania sprawy przez Sąd Najwyższy.</u>
<u xml:id="u-67.1" who="#KazimierzBuchała">Jeżeli SN będzie rozpoznawał sprawę np. przez rok, osadzony w areszcie będzie tam przebywał również rok. Jest to zachęta, żeby składać nieuzasadnione wnioski do Sądu Najwyższego. Dlatego w pkt 1 par. 10a również powinien być podany termin 1 stycznia 1997 r.</u>
<u xml:id="u-67.2" who="#KazimierzBuchała">Wtedy zarówno przy złożeniu wniosku, który jest nieuwzględniony, jak i w przypadku nie składania wniosku, zwolnienie musi nastąpić 1 stycznia 1997 r.</u>
<u xml:id="u-67.3" who="#KazimierzBuchała">Nie może być, w związku z tym co już powiedziałem, przepisu w pkt 1 art. 10a że: „tymczasowe aresztowanie zostaje utrzymane do czasu rozpoznania przez Sąd Najwyższy”.</u>
</div>
<div xml:id="div-68">
<u xml:id="u-68.0" who="#AleksanderBentkowski">Naturalnie, że Sąd Najwyższy nie ma określonych terminów, ale przyzwoitość nakazuje, żeby sprawy były rozpoznawane w pewnych terminach, przynajmniej dwukrotnie dłuższych niż w sądach powszechnych.</u>
<u xml:id="u-68.1" who="#AleksanderBentkowski">Osobiście nie przypuszczam, żeby sędziowie SN, którzy są zobowiązani do zwracania uwagi w przypadkach przedłużania aresztu tymczasowego, sami przedłużali czas rozpatrywania wniosków. Dlatego traktuje zgłoszoną przez przedmówcę propozycję jako zbytnią asekurację.</u>
</div>
<div xml:id="div-69">
<u xml:id="u-69.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Wydaje się celowe aby w propozycji pos. A. Gaberle w art. 10a pkt 1 po użytym w ostatnim zdaniu sformułowaniu: „na podstawie art. 222 par. 4 Kodeksu postępowania karnego dodać: „w brzmieniu nadanym art. 1 pkt 20”.</u>
</div>
<div xml:id="div-70">
<u xml:id="u-70.0" who="#MarekMazurkiewicz">Jest to zbędne, gdyż niewłaściwa interpelacja jest niemożliwa.</u>
</div>
<div xml:id="div-71">
<u xml:id="u-71.0" who="#AleksanderBentkowski">W związku z uwagami, w tym Biura Legislacyjnego KS, wyjaśniam, że w proponowanym przez pos. A. Gaberle przepisie art. 10a ust 1 powinno znaleźć się powołanie na: „art. 222 par. 2 pkt 2 i par. 3 Kodeksu postępowania karnego w brzmieniu nadanym art. 1 pkt 20”.</u>
<u xml:id="u-71.1" who="#AleksanderBentkowski">Przystępujemy do głosowania.</u>
<u xml:id="u-71.2" who="#AleksanderBentkowski">Mamy do rozstrzygnięcia przyjęcie jednej lub drugiej przedstawionej propozycji.</u>
<u xml:id="u-71.3" who="#AleksanderBentkowski">W głosowaniu pierwszym rozstrzygniemy, kto jest za tym aby w projekcie ustawy z dnia 29 czerwca 1995 r. o zmianie Kpk, ustawy o ustroju sądów wojskowych, ustawy o opłatach w sprawach karnych i ustawy o postępowaniu w sprawach nieletnich dodać po art. 10 artykuł 10a w brzmieniu zaproponowanym przez rząd.</u>
<u xml:id="u-71.4" who="#AleksanderBentkowski">Nie oddano głosów za.</u>
<u xml:id="u-71.5" who="#AleksanderBentkowski">Za dodaniem w wymienionym projekcie ustawy art. 10a w brzmieniu przedłożonym przez Komisję Sprawiedliwości i Praw Człowieka.</u>
<u xml:id="u-71.6" who="#AleksanderBentkowski">Oddano 18 głosów za.</u>
<u xml:id="u-71.7" who="#AleksanderBentkowski">Wstrzymało się od głosu 6 posłów.</u>
<u xml:id="u-71.8" who="#AleksanderBentkowski">Stwierdzam, że do przedłożonej przez rząd propozycji brzmienia art. 11 nie ma zastrzeżeń, w związku z tym należy uznać go za przyjęty na zasadzie consensusu.</u>
</div>
<div xml:id="div-72">
<u xml:id="u-72.0" who="#MarekMazurkiewicz">Przypominam, ze jest propozycja rządu, aby art. 2 omawianego projektu ustawy był w brzmieniu: „Ustawa wchodzi w życie z dniem 1 stycznia 1996 r.”.</u>
</div>
<div xml:id="div-73">
<u xml:id="u-73.0" who="#AleksanderBentkowski">Z niektórych głosów, które płynęły z sali można domniemywać, że art. 2 w brzmieniu pierwotnie proponowanym: „Ustawa wchodzi w życie po upływie 14 dni od dnia ogłoszenia” też ma zwolenników.</u>
<u xml:id="u-73.1" who="#AleksanderBentkowski">Sądzę, że możemy jednak zaryzykować aby omawiana ustawa weszła w życie z dniem 1 stycznia 1996 r.</u>
<u xml:id="u-73.2" who="#AleksanderBentkowski">Przedstawiciel rządu potwierdza gwarancje wejścia w życie ustawy 1 stycznia 1996 r. o ile naturalnie Senat nic nie zmieni.</u>
<u xml:id="u-73.3" who="#AleksanderBentkowski">Przyjmujemy więc artykuł 2 projektu wymienionej ustawy na zasadzie consensusu.</u>
<u xml:id="u-73.4" who="#AleksanderBentkowski">Będziemy teraz głosować za przyjęciem całości projektu wymienionej ustawy.</u>
<u xml:id="u-73.5" who="#AleksanderBentkowski">Oddano 22 głosy za przyjęciem ustawy.</u>
<u xml:id="u-73.6" who="#AleksanderBentkowski">Oddano 2 głosy przeciwne przyjęciu ustawy.</u>
<u xml:id="u-73.7" who="#AleksanderBentkowski">Oddano 2 głosy wstrzymujące się.</u>
<u xml:id="u-73.8" who="#AleksanderBentkowski">Stwierdzam, że komisje projekt ustawy przyjęły.</u>
<u xml:id="u-73.9" who="#AleksanderBentkowski">Na posła sprawozdawcę proponuję pos. Andrzeja Gaberle (UW). Propozycję uważam za zaakceptowaną.</u>
</div>
<div xml:id="div-74">
<u xml:id="u-74.0" who="#JacekTaylor">Zgłaszam wniosek mniejszości o odrzucenie projektu ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-75">
<u xml:id="u-75.0" who="#MarekMazurkiewicz">Prosimy o zgłoszenie wniosku mniejszości na piśmie. Przypominam, że Prezydium zwracało się do wszystkich komisji o rygorystyczne przestrzeganie regulaminu.</u>
<u xml:id="u-75.1" who="#MarekMazurkiewicz">Przystępujemy do punktu drugiego obrad połączonych komisji i rozpatrzenie orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego z dnia 11 września 1995 r. sygn. akt P 1/95 w sprawie niezgodności z Konstytucją RP ustawy z dnia 30 grudnia 1992 r. o kształtowaniu środków na wynagrodzenia w państwowej sferze budżetowej w 1993 r. oraz o zmianie ustawy o wynagrodzeniu osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe (druk nr 1299).</u>
<u xml:id="u-75.2" who="#MarekMazurkiewicz">Proszę posła sprawozdawcę o przedstawienie sprawy i wniosku o przyjęcie lub odrzucenie orzeczenia TK.</u>
</div>
<div xml:id="div-76">
<u xml:id="u-76.0" who="#PiotrChojnacki">W związku z tym, że doręczone uzasadnienie orzeczenia TK jest bardzo obszerne ograniczę się do zreferowania odpowiedzi na pytania, które postawił Sąd Najwyższy, rozpatrując w dniu 25 stycznia 1995 roku sprawę dotyczącą kwestii, które wynikały w toku realizacji ustawy z 30 grudnia 1992 r. o kształtowaniu środków na wynagrodzenia w państwowej sferze budżetowej w 1993 r. oraz o zmianie ustawy o wynagrodzeniu osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe.</u>
<u xml:id="u-76.1" who="#PiotrChojnacki">Generalnie sprawa dotyczy wynagrodzeń sędziów. Sąd Najwyższy miał wątpliwości, czy przepisy art. 4 ust. 2 i ust. 3 cytowanej ustawy nie naruszają zasady podziału władz oraz niezawisłości sądów i sędziów.</u>
<u xml:id="u-76.2" who="#PiotrChojnacki">W przekonaniu SN, mówiąc językiem uproszczonym, władza wykonawcza, instrumentalizując prawo, doprowadziła do pogorszenia się sytuacji materialnej sędziów przez zamrożenie progów, od których liczy się wielokrotność wynagrodzeń na wszystkich szczeblach sądownictwa.</u>
<u xml:id="u-76.3" who="#PiotrChojnacki">Wydaje się, że u źródeł zapytania SN leży przekonanie, że władza wykonawcza nadużyła swojej pozycji i doprowadziła do niekorzystnych rozstrzygnięć dla władzy sądowniczej, a ponadto naruszyła zasadę niezawisłości sędziów i sądów.</u>
<u xml:id="u-76.4" who="#PiotrChojnacki">Następna kwestia dotyczy art. 4 ust. 3 cytowanej ustawy z 30 grudnia 1992 r. i przekonania czy przyjęte rozwiązania naruszają zasady demokratycznego państwa prawa i praworządności i ochrony praw nabytych z powodu retroakcji ustawy, która wchodziła w życie z dniem 5 stycznia 1993 r.</u>
<u xml:id="u-76.5" who="#PiotrChojnacki">Kolejna wątpliwość zgłoszona przez SN dotyczyła nieustanowienia odpowiedniego vacatio legis, co wiąże się z tym, iż sędziowie, którzy byliby nieusatysfakcjonowani wysokością proponowanych wynagrodzeń nie dysponowaliby odpowiednim czasem, żeby - zgodnie z obowiązującym prawem - rozwiązać swój stosunek pracy z pracodawcą, czyli państwem.</u>
<u xml:id="u-76.6" who="#PiotrChojnacki">Odpowiedzi Trybunału Konstytucyjnego na zadane pytania SN są zawarte w orzeczeniu i mogliśmy się z nimi zapoznać.</u>
<u xml:id="u-76.7" who="#PiotrChojnacki">Konkludując, postuluję opowiedzenie się za przyjęciem orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego z dnia 11 września 1995 r. sygn. akt. P 1/95.</u>
</div>
<div xml:id="div-77">
<u xml:id="u-77.0" who="#KazimierzPańtaka">W związku z tym, że wszyscy mogliśmy zapoznać się z omawianym orzeczeniem zgłaszam wniosek o przegłosowanie propozycji posła sprawozdawcy.</u>
</div>
<div xml:id="div-78">
<u xml:id="u-78.0" who="#MarekMazurkiewicz">Stwierdzam, że wniosek o rekomendowanie przez Komisję Sprawiedliwości i Praw Człowieka oraz Komisję Ustawodawczą o przyjęcie orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego z dnia 11 września 1995 r. sygn. akt P 1/95 został przedstawiony i możemy przystąpić do głosowania.</u>
<u xml:id="u-78.1" who="#MarekMazurkiewicz">Wnioski przeciwne nie zostały zgłoszone.</u>
<u xml:id="u-78.2" who="#MarekMazurkiewicz">Za przyjęciem orzeczenia głosowało 21 posłów przy braku głosów wstrzymujących się i przeciwnych.</u>
<u xml:id="u-78.3" who="#MarekMazurkiewicz">Stwierdzam, że połączone komisje jednogłośnie rekomendują Sejmowi przyjęcie orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego z dnia 11 września 1995 r. sygn. akt. P 1/95.</u>
<u xml:id="u-78.4" who="#MarekMazurkiewicz">Proponuje, aby posłem-sprawozdawcą został pos. Piotr Chojnacki (PSL).</u>
<u xml:id="u-78.5" who="#MarekMazurkiewicz">Stwierdzam, że propozycja została przyjęta.</u>
<u xml:id="u-78.6" who="#MarekMazurkiewicz">Na tym zakończono posiedzenie połączonych Komisji.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>