text_structure.xml 22.6 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#JanuszSzymański">Witam wszystkich zaproszonych gości. Mam dzisiaj dwa punkty porządku dziennego.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#JanuszSzymański">8 marca odbyła się pierwsza część pierwszego czytania projektu ustawy o zmianie ustawy prawo o ustroju sądów powszechnych i czytanie to zostało przerwane. Ponieważ nie uczestniczyłem we wspomnianym posiedzeniu, nie mogłem zgłosić interwencji dotyczącej trybu postępowania.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#JanuszSzymański">Zgodnie z regulaminem nawet mikronowela dotycząca zmian ustroju organu nie może być w pierwszym czytaniu przedstawiona na posiedzeniu Komisji.</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#JanuszSzymański">Przechodzimy do porządku dziennego. Mamy więc kontynuację czytania projektu wspomnianej ustawy oraz rozpatrzenie poselskiego projektu ustawy o zmianie Kodeksu karnego.</u>
          <u xml:id="u-1.4" who="#JanuszSzymański">Proponuję rozpoczęcie obrad od punktu drugiego, dlatego że poprawne postępowanie ustawodawcze nie powinno polegać na częstych nowelizacjach. Mamy druk 772, czyli projekt Konfederacji Polski Niepodległej; oraz druk nr 433 i 433a, tzn. przedłożenie rządowe; oraz przedłożenie Unii Wolności, które postuluje przedłużenie okresu przedawnienia. Przedłożenie Unii Wolności wymaga zmiany w przepisie Kodeksu karnego.</u>
          <u xml:id="u-1.5" who="#JanuszSzymański">W związku z tym, że Sejm zalecił Komisji przygotowanie do 30 kwietnia sprawozdania z przebiegu prac nad projektem zawartym w druku 433 i 433a, proponuję powołanie podkomisji. Uważam takie rozwiązanie za zasadne, gdyż gwarantuje uzyskanie jednolitego sprawozdania w sprawie owych 3 zmian kodeksu. A logika nakazuje przedłożenie jednolitego sprawozdania z 3 inicjatyw ustawodawczych.</u>
          <u xml:id="u-1.6" who="#JanuszSzymański">Proszę członków Komisji o wyrażenie opinii w tej sprawie. Czy jest zgoda na powołanie podkomisji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#AndrzejGaberle">Nie chciałbym wypowiadać się na ten temat ani też podejmować jakiejś decyzji pod nieobecność posła A. Bentkowskiego, przewodniczącego Komisji Sprawiedliwości, ponieważ wyznaczył on już termin posiedzenia w sprawie projektu zawartego w druku 433 i 433a. Mówię o posiedzeniu wyznaczonym na 27 kwietnia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#JanuszSzymański">Obiekcje posła A. Gaberle są nieuzasadnione. Komisja, o której wspomina będzie rozpatrywać tę kwestię w nieco odmiennym aspekcie.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#JanuszSzymański">Proszę więc o decyzję, czy powołujemy dziś podkomisję do rozpatrzenia 3 projektów zmian, które zostały do nas skierowane. Wszystkie są w tym samym stadium - po pierwszym czytaniu, trafiają do Komisji, która ma przedstawić sprawozdanie. Jestem przeciwny temu, aby były to trzy odrębne sprawozdania i aby nowelizacja następowała w kilkutygodniowych odstępach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#KrzysztofKamiński">Popieram propozycję posła J. Szymańskiego, ale przypominam o konieczności ustalenia terminów. Obawiam się bowiem, że bardzo pilna nowelizacja art. 214 Kodeksu karnego może znacznie odsunąć się w czasie, jeżeli nie wyznaczymy ścisłego terminu na rozpatrzenie wymienionych przedłożeń. Proponuję więc, by podkomisja przygotowała swe sprawozdanie na 27 kwietnia 1995 r.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#JanuszSzymański">Uważam, że połączone Komisje powinny spotkać się na posiedzeniu 28 kwietnia, w przerwie obrad plenarnych Sejmu, przez co powstałaby szansa zakończenia naszych prac w czasie 3 dni obrad sejmowych.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#JanuszSzymański">Proszę więc o akceptację propozycji na powołanie podkomisji. Skoro nie ma sprzeciwów, to proszę o zgłaszanie kandydatur. Czy poseł K. Kamiński wyraża zgodę na uczestniczenie w pracy podkomisji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#KrzysztofKamiński">Tak zgadzam się.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#JanuszSzymański">Czy poseł J. Taylor również?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#JacekTaylor">Nie wyrażam sprzeciwu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#JanuszSzymański">Czy poseł J. Wierchowicz zechce przystąpić do podkomisji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#JerzyWierchowicz">Tak, zgadzam się.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#JanuszSzymański">A poseł J. Szczepaniak?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#JanSzczepaniak">Również wyrażam zgodę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#JanuszSzymański">Poseł P. Chojnacki wyraża zgodę?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#PiotrChojnacki">Tak, zgadzam się.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#JanuszSzymański">Czy poseł M. Piecka wyraża zgodę na udział w pracach podkomisji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#MieczysławPiecka">Zgadzam się.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#JanuszSzymański">Czy poseł W. Nieporęt również?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#WłodzimierzNieporęt">Tak, zgadzam się.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#JanuszSzymański">Odczytam teraz proponowany skład podkomisji, która zajmie się rozpatrzeniem trzech zmian Kodeksu karnego, posłowie: Krzysztof Kamiński, Jacek Taylor, Jerzy Wierchowicz, Jan Szczepaniak, Piotr Chojnacki, Mieczysław Piecka i Włodzimierz Nieporęt.</u>
          <u xml:id="u-19.1" who="#JanuszSzymański">Podkomisja zbierze się po zakończeniu naszego posiedzenia.</u>
          <u xml:id="u-19.2" who="#JanuszSzymański">Przechodzimy do punktu drugiego porządku dziennego, czyli do zmiany ustawy prawo o ustroju sądów powszechnych.</u>
          <u xml:id="u-19.3" who="#JanuszSzymański">Odczytam fragment art. 34 ust. 1: „Pierwsze czytanie przeprowadza się na posiedzeniu Komisji, z wyjątkiem projektu ustawy...” „oraz projektów ustaw pociągających za sobą istotne skutki finansowe dla budżetu państwa, projektów ustaw regulujących prawo wyborcze do Sejmu, Senatu, rad gmin oraz wybory prezydenta, projektów ustaw regulujących ustrój, właściwość i zasady funkcjonowania organów państwa oraz samorządu terytorialnego, projektów kodeksu, a także projektów ustaw zawierających istotne zmiany w kodeksach”.</u>
          <u xml:id="u-19.4" who="#JanuszSzymański">Zapis ten nie budzi wątpliwości; wynika z niego jasno, że każdy projekt ustawy, polegający również na nowelizacji przepisu ustawy dotyczącej ustroju, właściwości, kompetencji organów państwowych oraz samorządu terytorialnego, powinien być czytany na posiedzeniu plenarnym. Pierwsze czytanie rzeczywiście się rozpoczęło, padły pytania... Czy znaleźliśmy się obecnie w dość nietypowej sytuacji proceduralnej.</u>
          <u xml:id="u-19.5" who="#JanuszSzymański">Jest skierowanie Prezydium Sejmu do Komisji Sprawiedliwości oraz Komisji Ustawodawczej. Zgłaszam moje zastrzeżenia wobec trybu postępowania Prezydium Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-19.6" who="#JanuszSzymański">Kierowanie przez nas tych projektów na posiedzenie plenarne byłoby teraz posunięciem nieracjonalnym.</u>
          <u xml:id="u-19.7" who="#JanuszSzymański">Proszę posła M. Pieckę o przedstawienie konkluzji wynikających z prac 4-osobowego zespołu, a dotyczących pkt. 2 porządku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#MieczysławPiecka">Podczas naszych rozważań powstał spór na temat sformułowania w art. 1 pkt 2. Projekt rządowy odbiega bowiem od orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego, w myśl którego prezesa sądu wojewódzkiego powołuje i odwołuje minister sprawiedliwości spośród sędziów sądów powszechnych.</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#MieczysławPiecka">W projekcie rządowym odstępstwo od orzeczenia Trybunału polega na stwierdzeniu, że prezesa sądu wojewódzkiego minister sprawiedliwości powołuje spośród sędziów sądu wojewódzkiego, sądu apelacyjnego, Naczelnego Sądu Administracyjnego bądź Sądu Najwyższego po zasięgnięciu opinii zgromadzenia ogólnego sędziów danego sądu wojewódzkiego i opinii prezesa właściwego sądu apelacyjnego - co również przekracza zakres orzeczenia Trybunału.</u>
          <u xml:id="u-20.2" who="#MieczysławPiecka">Posłowie J. Taylor i J. Niemcewicz uznali podczas prac naszego zespołu, iż sformułowanie takie wynika najprawdopodobniej z przeoczenia lub braku precyzji przy formułowaniu orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego. Nie można bowiem wyłączyć sędziów np. Naczelnego Sądu Administracyjnego, czy Sądu Najwyższego z możliwości kandydowania na stanowiska prezesów sądów wojewódzkich.</u>
          <u xml:id="u-20.3" who="#MieczysławPiecka">Członkowie zespołu zaprotestowali przeciwko możliwości powoływania prezesa sądu wojewódzkiego spośród grona sędziów sądu rejonowego.</u>
          <u xml:id="u-20.4" who="#MieczysławPiecka">Nie zgadzam się z tym stanowiskiem. Być może chodziło wnioskodawcom właśnie o możliwość powoływania sędziów sądów rejonowych, którzy prezentują wysoki poziom profesjonalny, wyróżniając się korzystnie na tle innych sędziów.</u>
          <u xml:id="u-20.5" who="#MieczysławPiecka">Jestem skłonny natomiast zgodzić się ze stanowiskiem, że można wybierać prezesa sądu wojewódzkiego spośród sędziów tegoż sądu pod warunkiem, że nie będzie to sędzia orzekający aktualnie w sądzie wojewódzkim, choć byłoby pożądane, by miał praktykę w sądzie tego szczebla.</u>
          <u xml:id="u-20.6" who="#MieczysławPiecka">Myślę, że do tej kwestii powinna ustosunkować się Rada Sądownictwa, chociaż zdaję sobie sprawę, iż może odrzucić ona tę propozycję.</u>
          <u xml:id="u-20.7" who="#MieczysławPiecka">Moje zastrzeżenia, powstałe podczas pracy zespołu, zgłaszam tylko dla zasygnalizowania problemu, nie stawiam jednak żadnego formalnego wniosku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#JanuszSzymański">Proszę wiceministra sprawiedliwości B. Zdziennickiego o krótkie zaprezentowanie stanowiska rządu i o informację, czy rząd podtrzymuje w całości treść swego przedłożenia i czy chce jednocześnie ustosunkować się do problemu art. 2.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#BohdanZdziennicki">Tak, rząd podtrzymuje treść przedłożenia. Propozycja nowelizacji wynika z nietypowej sytuacji ustawodawczej, a mianowicie z luki prawnej, którą wypełnia wykładnia Trybunału Kostytucyjnego. Trybunał może jednak stosować wyłącznie rozwiązania opierające się na analogii do wątpliwości, jakie budzi sformułowanie przepisu w art. 30 ust. 2.</u>
          <u xml:id="u-22.1" who="#BohdanZdziennicki">Trybunał Konstytucyjny zajął stanowisko, iż w nadzwyczajnej sytuacji prawnej Sejm powinien uchwalić niezbędną nowelizację. Mam na myśli orzeczenie z 9 listopada 1993 r. Sejm uchwalił tę nowelizację 24 czerwca 1994 r., ale należało jeszcze przedłożyć ją Senatowi oraz prezydentowi.</u>
          <u xml:id="u-22.2" who="#BohdanZdziennicki">Ponieważ minęło 6 miesięcy od doręczenia przez prezesa Trybunału orzeczenia marszałkowi Sejmu, 27 czerwca a więc w 3 dni po uchwaleniu przez Sejm nowelizacji, która w całości uwzględniała zakwestionowane przepisy, Trybunał wydał obwieszczenie, w wyniku którego traciły moc przepisy niezgodne z konstytucją. Powstała zatem nietypowa sytuacja prawna.</u>
          <u xml:id="u-22.3" who="#BohdanZdziennicki">W związku z unieważnieniem tych przepisów minister sprawiedliwości utracił prawo do powoływania prezesów sądów zarówno wojewódzkich, jak i apelacyjnych. Należało wystąpić o wykładnię, by zyskać pewność, iż taka była intencja Trybunału. Otrzymaliśmy wyjaśnienie, że nie było to intencją i Trybunał dokonał wykładni dla sytuacji, gdy zniknęły przepisy zawarte w art. 29 i art. 30.</u>
          <u xml:id="u-22.4" who="#BohdanZdziennicki">Nie potwierdziły się zatem obawy, że minister sprawiedliwości traci wymienione uprawnienia, bowiem poprawka przyjęta przez Sejm w całości uwzględniała wątpliwości podniesione w orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego.</u>
          <u xml:id="u-22.5" who="#BohdanZdziennicki">Sytuacja była skomplikowana, co przedstawił w swym wystąpieniu poseł M. Piecka.</u>
          <u xml:id="u-22.6" who="#BohdanZdziennicki">Wyłoniła się kolejna kwestia: czy wykładnia Trybunału Konstytucyjnego jest wystarczającą podstawą prawną, a jeśli tak, to czy nowelizacja budzących wątpliwości przepisów jest niezbędna. Uznano jednak w końcu, iż wykładnia sporządzona przez Trybunał nie jest wystarczającą podstawą prawną. Wykładnia nie może na przykład wiązać sądów, które podlegają tylko ustawom. Prezes sądu pełni bowiem nie tylko obowiązki administracyjne, lecz wykonuje również pewne czynności procesowe.</u>
          <u xml:id="u-22.7" who="#BohdanZdziennicki">W związku z tym należy dokonać nowelizacji, która jakby przywróci pierwotne brzmienie art. 29 i art. 30 par. 1. Jednakże należy pamiętać, że przywracając pierwotne brzmienie wymienionym artykułom, wychodzi się nieco poza interpretację dokonaną przez Trybunał Konstytucyjny. Nie było intencją Trybunału pozbawienie ministra sprawiedliwości praw do powoływania prezesów sądów.</u>
          <u xml:id="u-22.8" who="#BohdanZdziennicki">Przypuszczam, że ta, nadzwyczaj nietypowa, sytuacja zostanie opisana w podręcznikach dla legislatorów i studentów prawa. Przypominam, że 24 czerwca 1994 r. Sejm w pełni uwzględnił w nowelizacji orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego, ale z racji nie zakończonego postępowania legislacyjnego (Senat, prezydent) w 3 dni później wydał cytowane już obwieszczenie.</u>
          <u xml:id="u-22.9" who="#BohdanZdziennicki">Resort sprawiedliwości uważa, że ustawa o ustroju sądów powszechnych wymaga w świetle nowej sytuacji gruntownego przeanalizowania. Jest to bardzo poważna sprawa. Podobnej analizy wymaga też ustawa o prokuraturze i ustawa o więziennictwie.</u>
          <u xml:id="u-22.10" who="#BohdanZdziennicki">Obecnie wszystkie ustawy ustrojowe, które są fundamentami wymiaru sprawiedliwości, poddawane są ponownemu opracowywaniu.</u>
          <u xml:id="u-22.11" who="#BohdanZdziennicki">Zmiana, nad którą dzisiaj dyskutujemy jest zmianą natury legislacyjnej i wynika z nietypowej sytuacji prawnej.</u>
          <u xml:id="u-22.12" who="#BohdanZdziennicki">W sądach wojewódzkich rozpatrywane są sprawy wielkiego kalibru i jest to bardzo ważne ogniwo sądownictwa. Zatem stanowisku prezesa sądów tego szczebla należy poświęcić należytą uwagę. W chwili obecnej prezesi sądów wojewódzkich obciążeni są nie tylko czynnościami procesowymi. Spoczywają na nich również obowiązki organizacyjno-administracyjne. Dążyć będziemy do tego, aby w przyszłości w sądach funkcjonowali menedżerowie do spraw administracyjnych i organizacyjnych, a do stanowiska prezesa przypisane były wyłącznie czynności procesowe.</u>
          <u xml:id="u-22.13" who="#BohdanZdziennicki">W tej chwili jest taka praktyka, że sędziowie Sądu Najwyższego nie są powoływani na sędziów sądów wojewódzkich, nie mogą być również delegowani do Ministerstwa Sprawiedliwości.</u>
          <u xml:id="u-22.14" who="#BohdanZdziennicki">Resort sprawiedliwości chce przywrócić to, co Trybunał Konstytucyjny przesądził w wiążącej wykładni, iż celem obwieszczenia nie było pozbawienie ministra sprawiedliwości prawa do powoływania prezesów sądów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#JanuszSzymański">Czy są uwagi do tytułu ustawy? Skoro nie ma przyjmujemy ten artykuł.</u>
          <u xml:id="u-23.1" who="#JanuszSzymański">Przechodzimy do przepisów art. 1, zmiana 1.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#AndrzejMurzynowski">Zawsze uważałem, że nie należy powoływać prezesów sądów niższych szczebli spośród sędziów Sądu Najwyższego. Prof. Śliwiński twierdził wręcz, iż sędzie nie powinien wykonywać żadnych funkcji administracyjnych w ministerstwie ani gdzie indziej.</u>
          <u xml:id="u-24.1" who="#AndrzejMurzynowski">Sędziowie Sądu Najwyższego powinni funkcjonować tylko w SN. Sytuacja, w której sędzia byłby powoływany na stanowisko administracyjne, byłaby niezgodna z jego pozycją jako sędziego sądu będącego organem najwyższej instancji władzy sądowniczej.</u>
          <u xml:id="u-24.2" who="#AndrzejMurzynowski">Przed wojną przepisy nie przewidywały takiej możliwości. Została ona wprowadzona dopiero po wojnie, ale od początku budziła kontrowersje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#JanuszSzymański">Czy ktoś z posłów przejmuje propozycję zgłoszoną przez prezesa Sądu Najwyższego?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#WitMajewski">Propozycja wydaje mi się racjonalna, a więc przejmuję ten wniosek i proponuję skreślenie wyrazów: „Sądu Najwyższego” i umieszczenie wyrazu „bądź” przed wyrazami: „Naczelnym Sądem Administracyjnym”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#JacekTaylor">Jestem podobnego zdania co poseł W. Majewski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#JanuszSzymański">Zarówno poseł W. Majewski, jak i poseł J. Taylor wyrazili chęć przejęcia wniosku prezesa A. Murzynowskiego. Proponowana poprawka dotyczy skreślenia wyrazów: „Sądu Najwyższego” i przeniesienia łącznika „bądź” przed wyrazy: „Naczelnego Sądu Administracyjnego”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#BohdanZdziennicki">Rząd podtrzymuje swoje stanowisko. Jestem odmiennego zdania niż prezes Sądu Najwyższego A. Murzynowski. Pełnię funkcję wiceministra, będąc zarazem sędzią Sądu Najwyższego. Nie wiem, czy to dobrze dla wymiaru sprawiedliwości, że sędziami zajmuje się sędzia, czy też powinien to robić praktyk.</u>
          <u xml:id="u-29.1" who="#BohdanZdziennicki">Tradycja europejska w tym względzie jest bardzo zróżnicowana. W wielu państwach europejskich sędziowie mają znacznie większe uprawnienia w dziedzinie nadzorowania także innych (poza sądownictwem) dziedzin wymiaru sprawiedliwości.</u>
          <u xml:id="u-29.2" who="#BohdanZdziennicki">Proponowana zmiana nie będzie miała większego znaczenia dla praktycznego funkcjonowania wymiaru sprawiedliwości. Najważniejszy jest wysoki poziom sądów i ze wszech miar profesjonalne orzecznictwo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#PiotrChojnacki">W niczym nie uchybia sędziemu Sądu Najwyższego zaproponowanie mu stanowiska prezesa sądu wojewódzkiego, tym bardziej że nie będzie się tego robić bez zgody zainteresowanego. Profesjonalizm sędziów Sądu Najwyższego predysponuje ich do obejmowania stanowisk prezesów sądów wojewódzkich, wysoko stojących przecież w hierarchii sądownictwa.</u>
          <u xml:id="u-30.1" who="#PiotrChojnacki">Z racji przytoczonych tu argumentów podzielam stanowisko wiceministra B. Zdziennickiego.</u>
          <u xml:id="u-30.2" who="#PiotrChojnacki">Proponuję zakończyć dyskusję nad tą kwestią, zachowując przepis zawarty w projekcie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#JanuszSzymański">Poddaję pod głosowanie poprawkę zgłoszoną przez posła W. Majewskiego i posła J. Taylora. Kto jest za przyjęciem tej poprawki?</u>
          <u xml:id="u-31.1" who="#JanuszSzymański">Za wprowadzeniem poprawki głosowało 4 posłów, przeciwnych było 9, od głosu wstrzymało się 2 posłów.</u>
          <u xml:id="u-31.2" who="#JanuszSzymański">W wyniku głosowania poprawka została odrzucona. Pozostaje więc nie zmieniony przepis dodanego do art. 291, par. 1.</u>
          <u xml:id="u-31.3" who="#JanuszSzymański">Przechodzimy do zmiany 2.</u>
          <u xml:id="u-31.4" who="#JanuszSzymański">Przypominam, że rząd podtrzymał w całości zasadność punktu 2. Na dzisiejszym posiedzeniu wokół punktu tego rozwinęła się dyskusja, która ukazała całą złożoność sytuacji legislacyjnej związanej z orzeczeniem Trybunału Konstytucyjnego, a później z uprawomocnieniem się tego orzeczenia, ze zmianami legislacyjnymi wprowadzonymi przez Sejm itd.</u>
          <u xml:id="u-31.5" who="#JanuszSzymański">Czy są propozycje dotyczące zmiany 2 w art. 1? Skoro nie ma przyjmujemy tę zmianę.</u>
          <u xml:id="u-31.6" who="#JanuszSzymański">Przechodzimy do art. 2. Zasady techniki legislacyjnej przewidują, że vacatio legis musi wynosić minimalnie 2 tygodnie. Ustalenia te powinny wiązać nie tyle ustawodawcę, jakim jest Sejm, ale rząd.</u>
          <u xml:id="u-31.7" who="#JanuszSzymański">Proszę wiceministra o krótki komentarz na temat brzmienia art. 2.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#BohdanZdziennicki">Stwierdzam słuszność uwagi posła J. Szymańskiego. Rząd nie ma nic przeciwko 2-tygodniowemu terminowi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#JanuszSzymański">Kto jest za przyjęciem art. 2 z zaproponowaną zmianą?</u>
          <u xml:id="u-33.1" who="#JanuszSzymański">Komisja jednogłośnie opowiedziała się za przyjęciem art. 2 z proponowaną poprawką.</u>
          <u xml:id="u-33.2" who="#JanuszSzymański">Posłem sprawozdawcą wybrano jednomyślnie Piotra Chojnackiego.</u>
          <u xml:id="u-33.3" who="#JanuszSzymański">Na tym zamykam posiedzenie.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>